Pierwsza sesja hipnotyczna Po przeczytaniu pierwszego artykułu na temat hipnozy zapewne wiele czytelników chciałoby wypróbować tę technikę na własnej ...
4 downloads
5 Views
185KB Size
Pierwsza sesja hipnotyczna Po przeczytaniu pierwszego artykułu na temat hipnozy zapewne wiele czytelników chciałoby wypróbować tę technikę na własnej skórze. Tekst ten będzie zatem poświęcony pierwszej sesji hipnotycznej, którą każdy będzie mógł zastosować na sobie lub kimś innym. Mam nadzieję, że będzie on mógł także stanowić podstawę do dalszych prób w tej dziedzinie. Jeśli nie masz osoby, z którą mógłbyś przeprowadzić sesję, to nagraj tekst na kasetę i odsłuchaj go przez słuchawki. Przed rozpoczęciem należy zapoznać się z kilkoma zasadami dotyczącymi tego tematu. Jeśli ktoś jest już choć trochę doświadczony w hipnozie, to może przejść od razu do sedna sprawy i pominąć kilka następnych akapitów. Podstawowa sprawa mająca wpływ na powodzenie sesji to pozycja podmiotu (osoby poddawanej hipnozie) podczas wykonywania sesji. W zasadzie nie ma znaczenia, czy będzie ona stała, siedziała czy leżała pod warunkiem, że będzie w stanie całkowicie się odprężyć. Moim zdaniem najlepiej położyć klienta na wygodnym łóżku lub kanapie, ale nie jest to regułą. Kolejna sprawa to głos osoby hipnotyzującej. Niektórym wydaje się, że musi on być specjalnie dobrany, ale to nie prawda - powinien być naturalny. Jedynym warunkiem, jaki trzeba spełnić jest to, aby był on dość monotonny. Należy pamiętać o tym, że naszym celem jest uśpienie świadomości podmiotu. Istotna jest także długość przerw między wyrazami nie za krótkie tak, żeby dać trochę czasu na reakcję i nie za długie, aby klient nie usnął. Umiejętność ta wykształca się w hipnoterapeucie z czasem. Chyba ostatni problem to obserwacja reakcji. Są one podobne do tych występujących podczas snu, ale ich brak wcale nie oznacza tego, że osoba nie jest zahipnotyzowana. W następnych artykułach poświęcę temu tematowi więcej czasu. Na razie po prostu obserwuj podmiot. Jeśli wystąpi faza REM to znaczy, że jest bardzo dobrze. Teraz zaczynamy... Sesja I: Chciałbym, abyś wstał i przeciągnął się. Postaraj się odprężyć wszystkie części swojego ciała (czekam chwilę, aż klient to wykona). Dobrze, teraz połóż się i skup uwagę na moim głosie. Żadne dźwięki z zewnątrz nie dochodzą do ciebie - słyszysz tylko mój głos. Zamknij oczy, weź głęboki wdech i zatrzymaj powietrze na wdechu. Poczuj jak rozpływa się ono po całym twoim ciele i powoduje, że stajesz się coraz bardziej odprężony. Powoli zapadasz w sen. Zrób wydech i pomyśl o powietrzu, które opuszcza twoje ciało - jest ciemne, mroczne i brudne. Wydychasz z ciała wszystkie zanieczyszczenia. Teraz oddychaj normalnie. Miej cały czas zamknięte oczy. Skup uwagę na nogach. Zobacz w wyobraźni swoje kolana i postaraj się je rozluźnić. Rozluźnij łydki, kostki, stopy i palce stóp. A teraz postaraj się rozluźnić uda. W tej chwili twe nogi są całkiem rozluźnione. Nieruchomo i bezwładnie leżą na łóżku. Rozluźnij biodra i talię. Odpręż klatkę piersiową. Czujesz, jak twój oddech staję się głębszy, bardziej regularny. Z każdym wdechem i wydechem stajesz się coraz bardziej odprężony, coraz bardziej senny. Teraz rozluźnij ramiona. Poczuj, jak stają się one coraz bardziej ciężkie i bezwładne. Coraz bardziej odprężone. Rozluźnij mięśnie szyi i gardła. Pozwól, by głowa
opadła, gdy będziesz to robił. A teraz maksymalnie rozluźnij mięśnie twarzy. Niech twoja twarz wygładzi się i odpręży. Z wszystkich mięśni spływa jakiekolwiek napięcie. Rozluźnij mięśnie wokół oczu i poczuj jak powieki stają się coraz cięższe. Coraz bardziej zapadasz w stan całkowitego odprężenia. Wyobraź sobie, że wszystkie niepokoje i napięcia spływają z czubka twojej głowy, po twarzy, szyi, klatce piersiowej, nogach i wypływają przez twoje stopy. Czujesz się coraz bardziej senny. Wszystkie napięcia oddalają się od ciebie i czujesz się świetnie. Teraz powtórzymy to ćwiczenie odprężające jeszcze raz. Tym razem pozwól swojemu ciału na jeszcze większe odprężenie. Skup uwagę na nogach. Zobacz w wyobraźni swoje kolana i poczuj jak, opuszcza je napięcie. Rozluźnij łydki, kostki, stopy i palce stóp. A teraz postaraj się rozluźnić uda. W tej chwili czujesz, że twe nogi są całkiem rozluźnione. Nieruchomo i bezwładnie leżą na łóżku. Poczuj rozluźnienie w biodrach i talii. Poczuj odprężenie w klatce piersiowej. Czujesz, jak twój oddech staję się głębszy, bardziej regularny. Z każdym wdechem i wydechem stajesz się coraz bardziej odprężony, coraz bardziej senny. Teraz rozluźnij ramiona. Poczuj, jak stają się one coraz bardziej ciężkie i bezwładne. Coraz bardziej odprężone. Rozluźnij mięśnie szyi i gardła. A teraz maksymalnie rozluźnij mięśnie twarzy. Niech twoja twarz wygładzi się i odpręży. Z wszystkich mięśni spływa jakiekolwiek napięcie. Rozluźnij mięśnie wokół oczu i poczuj, jak powieki stają się coraz cięższe. Coraz bardziej zapadasz w stan całkowitego odprężenia. Wyobraź sobie, że wszystkie niepokoje i napięcia spływają z czubka twojej głowy, po twarzy, szyi, klatce piersiowej, nogach i wypływają przez twoje stopy. Czujesz się coraz bardziej senny. Wszystkie napięcia oddalają się od ciebie i czujesz się świetnie. Powtórzymy to jeszcze raz, byś mógł pozwolić sobie na jeszcze większe odprężenie. Skup uwagę na nogach. Skup się na kolanach. Opuszcza je napięcie. Rozluźnij łydki, kostki, stopy i palce stóp. Rozluźnij uda. W tej chwili twoje nogi są całkiem rozluźnione. Nieruchomo i bezwładnie leżą na łóżku. Rozluźnij biodra i talię. Klatka piersiowa jest odprężona. Twój oddech staję się głębszy, bardziej regularny. Z każdym wdechem i wydechem stajesz się coraz bardziej odprężony, coraz bardziej senny. Teraz rozluźnij ramiona. Stają się one coraz bardziej ciężkie i bezwładne. Coraz bardziej odprężone. Rozluźnij mięśnie szyi i gardło. A teraz maksymalnie rozluźnij mięśnie twarzy. Twoja twarz jest gładka i odprężona. Z wszystkich mięśni spływa jakiekolwiek napięcie. Mięśnie wokół oczu są całkowicie rozluźnione. Twoje powieki stają się coraz cięższe. Jesteś w stanie całkowitego odprężenia. Wszystkie niepokoje i napięcia spływają z czubka twojej głowy, po twarzy, szyi, klatce piersiowej, nogach i wypływają przez twoje stopy. Jesteś coraz bardziej senny. Wszystkie napięcia oddalają się od ciebie i czujesz się świetnie. Teraz wyobraź sobie, że patrzysz na tablicę. Jest całkowicie czarna. Narysuj na niej okrąg, a w nim literę X (czekam chwilę). Teraz zmaż X, a potem cały okrąg. Teraz nie myśl już o tablicy, tylko staraj się całkowicie zrelaksować.
Będę teraz liczył od stu do jednego. Chciałbym, abyś w myślach liczył razem ze mną. Wypowiadaj w pamięci liczby razem ze mną, a kiedy powiem, wymazuj je i staraj się coraz bardziej odprężyć. 100... Powiedz 100, wymaż ją z pamięci i odpręż się. 99 Powiedz 99 i wymaż. 98 Wymaż dokładnie i pozostaw w myślach tylko poczucie głębokiego relaksu (Liczę dalej do 1 i proszę podmiot o odprężenie). Teraz skup uwagę na czubku swojego nosa. Pozostań tam tak długo, aż poczujesz, że jedyne, na czym się skupiasz, to mój głos. W tym czasie zapomnij o nosie i skoncentruj się na moim głosie, a ja przeprowadzę cię przez cztery kolejne poziomy relaksacji. Poziomy te nazywane są kolejnymi literami alfabetu. Na poziomie A będziesz dziesięć razy bardziej zrelaksowany, niż w tej chwili, na poziomie B dziesięć razy bardziej, niż na poziomie A, a na poziomie C, dziesięć razy bardziej, niż na poziomie B. Kiedy dojdziemy do poziomu D, nie będzie już granicy twego relaksu - będziesz mógł się odprężyć tak mocno, jak tylko będziesz chciał. Teraz powoli zatapiasz się w sobie, z każdym oddechem coraz głębiej i głębiej. Twoje ręce są coraz cięższe. Odczuj ten ciężar w dłoniach i ramionach. Czujesz, jak ta ociężałość przemieszcza się w górę. Płynie przez barki, szyję i twarz. Poczuj ten bezwład. Dociera on do brwi, czoła i sięga czubka twojej głowy. Przechodzi przez tył głowy i czujesz go na karku. Zbliżasz się do poziomu A. Znajdujesz się na poziomie A. Twój umysł jest cichy i spokojny. O niczym teraz nie myślisz czujesz się zbyt wspaniale, by chcieć o czymś myśleć. Głębokie odprężenie twego umysłu emanuje na twarz i oczy. Przepływa w dół po szyi, klatce piersiowej do talii, przez biodra, uda, kolana, łydki do stóp. Zbliżasz się do poziomu B. Jesteś teraz na poziomie B. Możesz łagodnie przejść na poziom C i jeszcze bardziej się odprężyć. Czujesz, że twoje ręce i nogi są sztywne jak kłody drewna. Są sztywne, ciężkie i bezwładne. Nie możesz nimi poruszyć. Są zdrętwiałe i nieczułe na żadne bodźce zewnętrzne. Znajdujesz się na poziomie C i stan twego odprężenie pogłębia się. Poczuj jak zapadasz się w łóżko. Płyniesz w nieskończony stan odprężenia. Podczas gdy to robisz, ja liczę od 20 do 1. Z każdą liczbą zapadasz w coraz głębszy stan pełnej relaksacji. 20, 19, 18, 17, 16, 15 1 (między liczbami 2 sekundowa przerwa). Czujesz się, jak byś był w bardzo gęstej, mlecznej mgle. Jesteś na poziomie D i możesz pójść dalej, teraz nie ma granicy. Nie ma już żadnej granicy. Z każdym oddechem coraz głębiej. (W tym miejscu należy podawać sugestie, np. Twoje myśli od teraz będą się skupiać na teraźniejszości. Jesteś wspaniałym, wartościowym człowiekiem. Od teraz jesteś panem własnego losu i nikt, ani nic nie może ci mówić, co masz robić. Z wielką łatwością przyjdzie ci osiągać wszystkie cele, ponieważ zasługujesz na szczęście. Nikt nie może wmówić ci, że jest inaczej. Dziś staję się to twoją nową naturą. W każdej sytuacji będziesz całkowicie rozluźniony i będziesz w pełni panował nad każdą sytuacją. W ten oto sposób rozwiążesz każdy problem. Jesteś atrakcyjny, inteligentny i mądry. Stajesz się człowiekiem, jakim zawsze pragnąłeś być i robisz to dla własnego dobra.
(To oczywiście przykład. Umieść w tym miejscu to, co uważasz za stosowne, ale pamiętaj o jednym: podświadomość nie zna słowa "nie"! Kolejny artykuł zostanie poświęcony w całości sztuce tworzenia sugestii). Następnym razem, gdy usłyszysz mój głos, pozwolisz sobie na jeszcze większe odprężenie. Teraz wrócimy z powrotem do rzeczywistości. Podczas gdy ja będę liczył od 1 do 15, twoja świadomość i ciało będą powoli wracać do normalnego stanu. 1, 2 powoli się budzisz, 3... 8, powoli wraca czucie do wszystkich części ciała, kiedy usłyszysz piętnaście, obudzisz się, 9, 10, 11, wszystkie czynności wracają do normy, możesz się poruszyć 12, 13, 14, 15, otwórz oczy, weź głęboki wdech, czujesz się świetnie i tak już pozostanie. (Czasami zdarza się, że osoba nie otwiera oczu za pierwszym razem, ale nie przejmuj się tym, powtórz liczbę 15 raz jeszcze, aż do skutku).