Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Artazy
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 1
Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Arta...
7 downloads
0 Views
Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Artazy
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 1
Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Artazy
Powyższe tłumaczenie w całości należy do autora książki, jako
jego prawa autorskie. Tłumaczenie jest tylko i wyłącznie
materiałem marketingowym, służącym do promocji twórczość
danego autora. Ponadto, powyższe tłumaczenie nie służy
uzyskiwaniu korzyści materialnych, a co za tym idzie, każda
osoba wykorzystująca treść tego tłumaczenia w celu innym, niż
marketingowy - łamie prawo.
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA!!!
ZAKAZ PRZERABIANIA TEGO TŁUMACZENIA!!
ZAKAZ CHOMIKOWANIA!!!
ZAKAZ UMIESZCZANIA NA INNYCH FORACH!!!
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 2
Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Artazy
Inne okładki:
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 3
Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Artazy
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 4
Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Artazy
Jako dwudziestoośmiolatek, Luke Maxwell jest najgorętszym kawalerem w Ameryce,
miliarderem i prezesem Maxwell Computers. Kiedy Brina Kingston zostaje zatrudniona przez
przeciwnika Luke'a jako korporacyjny szpieg, z powodzeniem wyznacza sobie drogę do stanowiska
nowego asystenta wykonawczego Luke'a Maxwella, ale nie spodziewa się tego, że znajdzie się w
jego łóżku, w kompromitującej sytuacji.
Brina myśli, że jest wystarczająco przebiegła, aby przy użyciu swojego sprytu odkryć
przeszłość Luke'a i zdobyć tajemnice handlowe, do czego została zatrudniona. Wkrótce jednak
odkrywa, że jego urok na nią działa i że ryzykuje najważniejsze w swojej karierze zadanie, a być
może również największą miłość swojego życia.
Muzyka do słuchania podczas czytania serii Luke:
Daydreamer by Adele
Twice by Little Dragon
This Love Will Be Your Downfall by Ellie Goulding
Everything and Nothing by The Boom Circuits
Bullet Train by Stephen Swartz (feat. Joni Fatora)
Sometime Around Midnight by The Airborne Toxic Event
Eyes by Kaskade (featuring Mindy Gledhill)
Decode (Acoustic Version) by Paramore
House of Cards by Radiohead
Leave the Lights On by Meiko (Culture Code Remix)
Can’t Keep Your Mind Off by Data Romance
Turning Page by Sleeping At Last
Hallelujah (Acoustic Version) by Paramore
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 5
Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Artazy
Część I Lustro
1
Uważaj, czego sobie życzysz, bo zwyczajnie możesz to dostać... mocno i szybko. Tak było z
moim awansem w NeoSys. Jednego dnia byłam stażystką dyrektora marketingu, a następnego
najbardziej zaufanym korporacyjnym szpiegiem, pracującym w drugiej co do wielkości firmie
produkującej oprogramowania w Ameryce. Ok, w rzeczywistości nie nazywamy się szpiegami. Mój
oficjalny tytuł to oficer wywiadu konkurencyjnego.
Pracowałam dla NeoSys nieco ponad dwa lata, od ostatniego semestru ostatniego roku w
Cornell. NeoSys zatrudniało ponad 10.000 inżynierów oprogramowania na całym świecie, tworząc
wszystko - od mobilnego oprogramowania telefonów po środowiska wirtualne. Byliśmy na drugim
miejscu w branży, wyprzedzało nas tylko Maxwell Computers, a moim zadaniem było to naprawić.
Weszłam do recepcji w siedzibie firmy Maxwell Computers w Seattle, starając się
wyregulować oddech. Szłam na rozmowę z Lukiem Maxwellem: najgorętszym CEO w Ameryce,
ewentualnie na świecie. Przełknęłam nerwy, mijając eleganckie, szare sofy, w drodze do biurka
recepcjonistki. Szklany sufit w holu zalał przestrzeń intensywnym, słonecznym światłem i nadał
wszystkiemu nienaturalnego blasku, jak gdyby wszystko, co było w Maxwell Computers błyszczało
w świetle Boga.
Wydawało się, że wszystko, czego Luke Maxwell dotknął w tych czasach było błogosławione.
Dwudziestoośmiolatek był najbogatszym człowiekiem w kraju. Ludzie na całym świecie, od małych
dzieci do seniorów, chcieli dostać w swoje ręce jego najnowsze produkty. Wszystko, co ja chciałam
dostać w swoje ręce, to hasło do projektu oprogramowania, które nazwało się „Blaze: Największa
innowacja, która miała znaleźć się w branży od czasu Internetu”.
Recepcjonistka nosiła kwadratowe okulary, przysłonięte w połowie długą, czarną grzywką. Z
szarą bluzką, wciąganą przez głowę, wyglądała na tyle młodo, by być w liceum. Popatrzyła na mnie,
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 6
Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Artazy
kiedy zbliżyłam się do biurka, jakby starając się wprawić mnie w jeszcze większe zdenerwowanie.
- Cześć, jestem Brina Kingston. Jestem umówiona na rozmowę z panem Maxwellem.
Zerkała na mnie przez chwilę, zanim odpowiedziała. - Jesteś Brina?
-Uh, tak, jestem Brina. Spodziewa się kogoś innego?
Prześliznęła się po mnie spojrzeniem w górę i w dół kilka razy, zanim pokręciła głową i
dotknęła błyszczącego, białego ekranu komputera. Ekran ożył i błysnęła na nim twarz kolejnej
kobiety, kobiety, którą rozpoznawałam. Była starsza, może późna pięćdziesiątka, z nienagannie
spiętymi w schludnych skrętach włosami i makijażem wyglądającym, jakby był malowany przez
Hasbro. Miała na sobie zwykły, czarny t-shirt, podobnie jak recepcjonistka.
- Janice, rozmowa z dziesiątej jest tutaj. - Recepcjonistka powiedziała pięćdziesięciolatce,
która wyglądała jak Barbie.
- Cóż, wyślij ją. Wiesz, że pan Maxwell nie lubi, gdy każemy mu czekać.
Wydało mi się dziwne, usłyszeć starszą kobietę, nazywającą dwudziestoośmioletniego
Luke'a Maxwella Panem Maxwellem.
Recepcjonistka spojrzała w górę, następnie wskazała na windy w holu po mojej prawej.
- Dwunaste piętro.
- Dziękuję.
Dwoje drzwi, które mijałam w drodze do windy były tak błyszczące i białe, że widziałam w
nich własne odbicie. Dotarłam do windy i nie byłam zaskoczona, ponownie widząc szklane drzwi.
Nacisnęłam guzik i oparłam się pokusie, aby poprawić włosy. Drzwi rozsunęły się i weszłam do
środka. Ściany i podłoga windy również zostały wykonane ze szkła i szybko chwyciłam się poręczy,
wciskając przycisk numer dwanaście.
Popatrzyłam przez przezroczystą podłogę na przewody znajdujące się pod kabiną windy i
zamknęłam oczy. Nienawidziłam wind. Nienawidziłam wszystkiego, co zmuszało mnie do wspięcia
się wyżej, niż dwie stopy nad ziemię. Połamane ciało mojego brata błysnęło w moim umyśle, więc
zacisnęłam zęby przez to wyobrażenie, ale mogłam już poczuć, jak panika zaczyna się budować,
serce bije szybciej, a w ustach zasycha.
Cholerne szklane windy! Nie mógł ktoś mi o tym powiedzieć, zanim zgodziłam się wziąć to
zadanie? Przygryzłam wargi mocno, do krwi, kiedy starałam się wypchnąć myśli o dniu, gdy mój
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 7
Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Artazy
brat wybrał skok ponad obowiązkami.
Kiedy winda zatrzymała się, trzymałam oczy wysoko, żeby nie widzieć setek stóp pustej
przestrzeni poniżej. Szklane drzwi rozsunęły się i wybiegłam na gładki beton podłogi na piętrze
dwunastym. Barbie uśmiechnęła się do mnie zza jej dziewiczo - białego biurka, stojącego kilka
metrów dalej. I znowu dziwnie wyglądało zobaczyć tę kobietę z jej włosami i idealnym makijażem
noszącą t-shirt i dżinsy. Zaczynałam czuć się nie na miejscu w mojej szarej ołówkowej spódnicy i
jedwabnej bluzce.
- Cześć, jestem Brina Kingston. - powiedziałam, starając się zachować mój ton głosu, a
ramiona wyprostowane, kiedy do niej podeszłam. Myśli o moim bracie szybko odparowały w
chmurze niepokoju, wywołanego spotkaniem Luke'a Maxwella.
-Witaj, Brina. Jestem Janice. - Musiałyśmy udawać, że się nie znamy. - Pan Maxwell ma
rozmowę telefoniczną. - kontynuowała. - Powinien być gotowy na przyjęcie cię w ciągu kilku minut.
Proszę usiądź. Mogę zaoferować ci coś do picia? Woda, kawa, dietetyczna soda?
Dietetyczna soda? Czy Janice sugeruje, że muszę przejść na dietę? Oparłam się pokusie, aby
poinformować ją, że miałam oferty pracy jako modelka, zanim dołączyłam do NeoSys dwa lata
temu, w wieku dwudziestu jeden lat. Jeden fotograf nazwał moje piersi ”bardziej soczyste niż dwie
gałki lodów waniliowych”. Nie nosiłam rozmiaru zero, ale nikt nigdy nie nazwał mnie tłustą, z
wyjątkiem mojego brata, kiedy naprawdę chciał mnie zranić.
-Nie, dziękuję, Janice. - odpowiedziałam.
Wypiłam pół galona wody rano, przygotowując się do dzisiejszego spotkania. Nie chciałam,
aby moje usta były suche i chrząkające w środku rozmowy. Nie spodziewałam się otrzymać pracy
przy pierwszym podejściu - już miałam mój telefon ze skryptami obserwacji, ale nic nie może być
pozostawione dzisiaj przypadkowi.
Usiadłam na zimnym, błyszczącym, białym krześle i ustawiłam torebkę na krześle obok,
walcząc z chęcią sięgnięcia do niej i wyciągnięcia mojego telefonu Maxwell Flame1
. Powiedziałam
mojemu szefowi w NeoSys, że kupiłam Flame dla pozorów, dla rozeznania, ale prawda była taka, że
były dużo lepszymi telefonami, niż te, które używały oprogramowania NeoSys. Jeśli nie dostanę w
swoje ręce najnowszego oprogramowania Maxwella, to stracimy wszystkie szanse na kontrakt na
pół miliarda dolarów z Imitex Robotics na rozwój oprogramowania dla swojej nowej linii produktów
1 Ang. płomienie, tutaj nazwa marki telefonu
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 8
Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Artazy
sztucznej inteligencji.
Lekkie dźwięki klikania dobiegły z komputera Janice, postukała w ekran i spojrzała na mnie.
- Jest gotowy. Możesz do niego iść.
Chwyciłam torebkę i ruszyłam do błyszczących drzwi za nią. Odwróciłam dźwignię na
drzwiach i ich ciężar wydawał się otwierać je na własną rękę. Weszłam do środka i trochę
spanikowałam, gdy nie zobaczyłam Luke'a przy biurku. Kiedy weszłam głębiej, zobaczyłam go
stojącego dalej, prawie na końcu biura, blisko ściany przezroczystych półek pozastawianych
wszystkim, od książek do butelek bourbona.
Właśnie nalewał sobie kieliszek, kiedy przykułam jego uwagę.
Wydawał się być jedyną osobą w biurze ubraną w biznesowy strój: koszula, spodnie
garniturowe i cienki niebieski krawat. Wyglądał tak, jakby wyszedł z reklamy Gucci. Poranne światło
wlewało się przez okno za nim i błyszczało w jego szklance.
Umieścił butelkę bourbona na półce i uniósł brwi; prosty gest, który uczynił go jeszcze bardziej
wspaniałym. - Jesteś tu na rozmowę?
Akcent na jesteś tu zmieszał mnie.
- Przykro mi, czekałeś na kogoś innego?
Przechylił głowę tak, jakby to on był tym, który jest zdezorientowany. - No tak,
spodziewałem się kogoś nieco... starszego.
Moje ciało mrowiło, kiedy podszedł do mnie ze swoim kieliszkiem bourbona w jednej ręce,
drugą sięgając do kieszeni spodni. Mój wzrok wędrował po jego doskonałych kościach policzkowych
i ustach. Byłam zahipnotyzowana.
No dalej, Brina. Powiedz coś.
- Ja... Mogę cię zapewnić, że jestem najbardziej wykwalifikowaną kandydatką w agencji. -
odpowiedziałam, tylko z niewielkim załamaniem w moim głosie. - Joplin na stanowiska kierownicze
poleca tylko najlepszych i najzdolniejszych.
- Stanowiska kierownicze. - Powtórzył tak, jakby to znaczyło coś więcej, a ja nagle przed
oczami miałam dziwny obraz Luke'a i mnie w paru pozycjach w moim łóżku.
Starałam się nie rumienić na te myśli, ale nie mogłam powstrzymać uśmiechu. - Jestem
tutaj, aby odbyć wywiad na stanowisko asystenta wykonawczego, prawda?
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 9
Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Artazy
Teraz był zaledwie kilka metrów ode mnie. Z blaskiem słońca za nim i miękkim uśmiechem
na twarzy wyglądał wprost anielsko. Chciałam dotknąć tego blasku w jego włosach na szczęce.
Podniósł szklankę do ust i pociągnął łyk. - Usiądź.
Mentalna notka. Pije rano.
Zanim usiadłam przed biurkiem, powoli wypuściłam powietrze. Usiadł w fotelu, z dodatkami
srebra po drugiej stronie i odstawił szklankę na pulpit. Obrócił się na krześle tak, że był zwrócony
twarzą do widoku za oknem.
- Dlaczego chcesz tu pracować, Brina?
Nie przedstawiłam się jeszcze, więc to oznacza, że Luke był dobry z imionami.
- Ryzykując, że zabrzmię jak groupie powiem, że uwielbiam produkty Maxwella i naprawdę
podziwiam to, co zrobiłeś dla przemysłu. Chciałam tu pracować, odkąd byłam studentem
pierwszego roku w Cornell.
To wszystko było prawdą. I faktycznie składałam aplikację do Maxwell Computers przed
aplikacją do NeoSys, ale NeoSys zadzwoniło do mnie pierwsze i byłam zdesperowana, by zatrzymać
stopę w tych drzwiach. Nigdy nie dostałam odpowiedzi od Maxwell Computers w związku ze
stażem, a teraz jestem z tego zadowolona. Prawdopodobnie nigdy nie byłabym w takim miejscu jak
to, promowana tak szybko.
- Nie brzmisz jak groupie. - odpowiedział, choć wciąż gapił się przez okno, zamiast patrzeć
na mnie. - Brzmisz jak ja, tylko dla mnie to był Microsoft. Odrzucili mój wniosek o staż, gdy miałem
siedemnaście lat, więc postanowiłem zbudować coś własnego. Czy to jest to to, co próbujesz tutaj
zrobić?
- Nie jestem inżynierem oprogramowania.
- Chcesz zbudować coś dla siebie? Uważasz, że możesz się ze mną dogadać, przychodząc
tutaj i tak wyglądając?2
- Co? Przykro mi, nie jestem pewna, czy nadążam za tobą.
Odwrócił głowę i spojrzał na mnie zza biurka. Patrzyłam na niego, upewniając się, że zamrugałam
kilka razy, żeby nie czuł wyzwania. Wreszcie się uśmiechnął.
- Jesteś zatrudniona.
Moje usta się otworzyły. - Tak po prostu?
2 Luke wydaje się być ekscentrykiem. Lubię to. - O
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 10
Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Artazy
- Chodź tu. Chcę ci coś pokazać.
- Słucham?
- Obejdź biurko. Chcę ci coś pokazać.
Miałam przebłysk wspomnienia o tym, jak złapałam bezdomnego, masturbującego się za
Wal-Martem. Wstałam z krzesła, zostawiając torebkę z tyłu i okrążyłam biurko, kierując się w jego
stronę. Kiedy się zbliżyłam, byłam jednocześnie zadowolona i rozczarowana, że znalazłam go w
ubraniu. Wskazał na okno, więc podążyłam wzrokiem za jego palcem.
Widok z jego biura był oszałamiający. Panorama miasta wystawała jak monolity nad
spokojną, niebieską cieśniną Puget.
- Czy widzisz tą łódź tutaj?
Zerknęłam przez jasne, poranne światło, przeszukując ocean, dopóki nie zobaczyłam czegoś,
co wyglądało na skromny żagiel łodzi, unoszącej się na wodzie.
- Żaglówkę?
- Jeśli chcesz tę pracę, będziesz musiała mi obiecać jedną rzecz.
Świetnie. To miejsce, gdzie najbardziej prywatny kawaler w Ameryce zrobił ze mnie swój
kolejny podbój. Patrzył na mnie z miejsca, gdzie siedział, z jedną brwią uniesioną, czekając na moją
odpowiedź.
- Co mam zrobić?
- Musisz obiecać, że nie zachoruje na mojej łodzi.
- Kocham łodzie.
W kącikach jego ust pojawił się w chytry uśmiech, który zabrał mi oddech. – Mam
nadzieję, że masz stabilne nogi,3
bo właśnie jedziemy na przystań.
3 Ang sea legs- chodzi o zdolność poruszania się po statku, jak po suchym lądzie. O.
U nas to się chyba mówi, że ktoś ma chód marynarza A.
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 11
Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Artazy
2
Jazda do przystani była dziwna. Udaliśmy się do oddzielnych samochodów. Nie mogłam
stwierdzić, czy to była chęć prywatności Luke'a, czy po drodze planował kolejny przystanek. Gdy
kierowca wjechał na parkingu przystani, zdałam sobie sprawę, że Luke już tam jest, stojąc obok
sportowego samochodu, którym ewidentnie jechał sam.
On najwyraźniej też zmienił swoje ubrania podczas jazdy. Z koszulką, w której demonstrował
piękne mięśnie klatki piersiowej i powycieranymi dżinsami, wyglądał jeszcze bardziej seksownie, niż
to było możliwe. Och, Boże. Dlaczego musiałam rzucić tego głupiego prawnika, z którym poszłam
na cztery randki w ostatnim miesiącu? Pięć tygodni, od kiedy uprawiałam seks i byłam obolała z
pragnienia, by być wypełniona, ale to nie był mężczyzna, który miał to zrobić.
Skinął na mnie, żebym podeszła, jakby witał jednego z kumpli. - Zastanawiasz się, dlaczego,
kurwa, zabieram cię na łódź.
Wzruszyłam ramionami. - Hej, kim ja jestem, by kwestionować logikę najmądrzejszego
człowieka w Ameryce.
Spojrzał na mnie sceptycznie. - Pochlebstwa na mnie nie działają. Od teraz powinnaś o tym
pamiętać. Ale nie przywiozłem cię tutaj do pracy. Widziałem cię w windzie.
- Co masz na myśli?
- Twoją panikę. Widziałem to na kamerach bezpieczeństwa.
Poczułam, jak wiatr mnie znokautował, gdy przypomniałam sobie, jak czułam się w windzie.
- Obserwowałeś mnie?
- Jest w porządku. Wiem o twoim bracie. Powinienem przygotować kogoś przed twoim
przybyciem dziś rano, by eskortował cię klatką schodową. W każdym razie, to tu przychodzę
odpocząć, więc myślę, że to jest mój sposób na przeproszenie.
Wiedział o moim bracie? Wiedziałam, że on mnie zbada, dlatego wszystkie moje związki z
NeoSys z ostatniego półtora roku, wszystko po stażu, zostały usunięte. Ale nie spodziewałam się, że
zagłębi się w moim najgłębszym, najbardziej osobistym bólu.
Zamknęłam mocno oczy i port zniknął. Jasne, czerwone światło za powiekami rozpuszczało
się, przechodząc w uśmiechniętą twarz Ryana. Ryan był moim opiekunem, mimo że był o rok
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 12
Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Artazy
młodszy niż ja. To jest to, co mnie zaślepiło. Nigdy nie myślałam, że on będzie tym, który będzie
potrzebował ochrony. Żałuję, że nie dostrzegłam pod jego uśmiechem głębokiej czerni, która była
w nim zakopana i pożerała jego duszę. Nie ma dnia, żebym nie kwestionowała tego, co mogłam
zrobić i powiedzieć inaczej w dniach poprzedzających jego samobójstwo siedem miesięcy temu.
- O Boże, to jest takie żenujące. - szepnęłam, ocierając łzy z policzków. - Przykro mi. Po
prostu mam intensywny lęk wysokości.
Luke sięgnął przez odległości między nami i chwycił mnie za rękę. - Chodź ze mną.
Kiedy prowadził mnie do doków, mijaliśmy dziesiątki łodzi, które wyglądały jak łódź mojego
ojca, gdy brał nas na zjazdy firmy. Stanowisko ojca, jako główny inżynier budowlany w ogromnej
firmie architektonicznej skasowano po rozporządzeniach rządowych w czasie recesji. Mój ojciec był
zbyt stary i miał zbyt wysokie kwalifikacje, aby uzyskać inną pracę i robić coś porządnego.
Wszystkie najlepsze architektoniczne i inżynierskie firmy szukały młodych inżynierów, którzy
studiowali wszystkie nowe „zielone” metody budowy. Ojciec był bezrobotny przez prawie cztery
lata, a ja wysyłałam jemu i matce jedną trzecią moich dochodów. Potrzebowałam tego awansu w
NeoSys. Bardzo. Dlaczego spacerowałam wzdłuż doku, trzymając się za ręce z tym samym
mężczyzną, za którego okradzenie mi zapłacą?
- Woda jest bardzo spokojna w maju. - powiedział i odwrócił się w prawo, do łodzi.
Spojrzałam na błyszczącą czarną farbę łodzi i nazwę, namalowaną na boku: Charlotte.
Chciałam go zapytać, kim była Charlotte, ale bałam się, że byłoby to niewłaściwe pytanie.
Potem uznałam, że dla nas właściwe postępowanie stało się przeszłością w momencie, gdy
przywiózł mnie nad przystań i chwycił za rękę. Może w ten sposób mogłabym się do niego zbliżyć.
Może to był mój bilet do odblokowania sekretu Blaze.
- Kto to jest Charlotte? - zapytałam, kiedy czekaliśmy na człowieka, który schodził z łodzi do
przystani.
- Brina, to jest kapitan Craig. Craig, to jest moja nowa asystentka, Brina. - Luke przedstawił
nas bardzo oficjalnie, nie dając mi żadnych wskazówek, że ma zamiar odpowiedzieć na moje
pytanie.
Kapitan Craig uchylił kapelusza, po czym szybko udał się w drogę w dół, do stacji dokującej,
z dala od nas.
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 13
Cassia Leo Luke Part I Mirror
Tłumaczenie O.
Korekta Artazy
- Nie będziemy go trochę potrzebować? - zapytałam, kiedy Luke prowadził mnie po trapie
na łódź.
Poręcze z drewna zostały wypolerowane do połysku, tak jak wszystkie drzwi i szkła w
korporacyjnej siedzibie, oraz podobnie jak dwa samochody, które zawiozły nas do przystani. Dobry
z nazwami, pije o poranku i kocha błyszczące rzeczy. Psychiczna notka zapisana.
- Nie wyprowadzimy jej teraz. To pora obiadowa Craiga, która jest bardziej jak trzygodzinny
lunch i nie chcę pieprzenie wystraszyć cię w pierwszym dniu.
Sposób, w jaki powiedział pieprzenie sprawił, że chciałam zedrzeć jego napięty t-shirt i
wytarte dżinsy i posiąść go tam, na pokładzie.
- Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
Uśmiechnął się i poprowadził mnie w kierunku koła statku. - Śmiało, dotknij go. -
powiedział, wskazując na błyszczące, drewniane koło, wciąż odmawiając odpowiedzi na moje
pytanie.
- W porządku, dobra....