Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Artazy
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 1
Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Arta...
10 downloads
0 Views
Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Artazy
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 1
Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Artazy
Powyższe tłumaczenie w całości należy do autora
książki, jako jego prawa autorski. Tłumaczenie jest
tylko i wyłącznie materiałem marketingowym,
służącym do promocji twórczość danego autora.
Ponadto, powyższe tłumaczenie nie służy
uzyskiwaniu korzyści materialnych, a co za tym idzie,
każda osoba wykorzystująca treść tego tłumaczenia
w celu innym, niż marketingowy - łamie prawo.
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA!!!
ZAKAZ PRZERABIANIA TEGO TŁUMACZENIA!!
ZAKAZ CHOMIKOWANIA!!!
ZAKAZ UMIESZCZANIA NA INNYCH FORACH!!!
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 2
Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Artazy
Dwudziestotrzy-letni szpieg korporacyjny Brina Kingston skutecznie realizuje jej drogę do
nowego stanowiska asystentki wykonawczej i ukochanej miliardera Luke Maxwella. Brina
spodziewa dostać i ukraść hasło do jego najnowszego oprogramowania i wyjść bez szwanku. Nie
spodziewała się dobroci Luke'a lub jego zdolności do wyciągania dawno pogrzebanych wspomnień i
emocji o samobójstwie jej brata.
Choć Brina jest urzeczona ruchami Luke'a w sypialni i jego troską poza sypialnią, wciąż nie
może dowiedzieć się, czy Luke zna jej prawdziwe motywy. Gdy impreza na żaglówce Luke'a daje jej
możliwość przejęcia hasła do zdobycia, którego została zatrudniona, znajduje się w sytuacji, gdzie
musi wybierać między miłością do mężczyzny i bezpieczeństwem swojej rodziny.
Muzyka do słuchania podczas czytania serii Luke:
Daydreamer by Adele
Twice by Little Dragon
This Love Will Be Your Downfall by Ellie Goulding
Everything and Nothing by The Boom Circuits
Bullet Train by Stephen Swartz (feat. Joni Fatora)
Sometime Around Midnight by The Airborne Toxic Event
Eyes by Kaskade (featuring Mindy Gledhill)
Decode (Acoustic Version) by Paramore
House of Cards by Radiohead
Leave the Lights On by Meiko (Culture Code Remix)
Can’t Keep Your Mind Off by Data Romance
Turning Page by Sleeping At Last
Hallelujah (Acoustic Version) by Paramore
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 3
Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Artazy
Okładka całej serii:
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 4
Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Artazy
Alternatywna okładka drugiej części:
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 5
Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Artazy
Część II Pamięć
1
Sięgnęłam do lodówki i wyciągnęłam karton mleka. Sprawdziłam datę ważności i moje serce
zamarło.
- Jezus Chryste, mamo. To mleko straciło ważność trzy tygodnie temu.
Lodówkę opuścił zapach, który śmierdział,jak zgniłe brokuły, gdy zatrzasnęłam drzwi.
-Jest w porządku.- mama odpowiedziała, biorąc karton z mojej dłoni, kierując się do zlewu.
-Tak długo ja nie skiśnie jest zdatne do picia. Zobacz.
Wylała mleko do kanalizacji w powolnych ruchach.
-Gdzie jest całe jedzenie? Co się stało z czekiem, który wysłałam ci trzy tygodnie temu?
Moja matka wylała resztę mleka, nie patrząc na mnie. -Wydane. Twój ojciec miał
kolonoskopię i kilka badań krwi. Za obie rzeczy trzeba było zapłacić od razu.
-Dlaczego nie zadzwoniłaś do mnie?- wyrwałam pusty karton mleka z jej ręki, zirytowana
mamą, chociaż wiedziałam, że to nie jej wina. To był mój ojciec i jego głupia duma.
Wyrzuciłam karton do kosza i oparłam się na blacie kuchennym, uważając, aby nie
spojrzeć na lodówkę, gdzie moja matka nadal trzymała zdjęcie Ryana,gdy był dzieckiem w
magnetycznej ramce. Zamiast tego spojrzałam przez okno na podwórko, gdzie mój ojciec kosił
trawę.
-Brina, muszę ci coś powiedzieć.
-Spójrz na siebie. Straciłaś na wadze. Nie możesz tak żyć. Do diabła z jego duma.
-Uważaj, co mówisz.
Odepchnęłam się od blatu, chcąc wyjść z rozmachem z domu, w którym dorastałam. Z
domu, który teraz był nawiedzony wspomnieniami i przyjeżdżałam tu tylko raz w miesiącu,
dostarczyć czek. On był wszędzie. Nie mogłam powiesić płaszcza w szafie bez zapachu jego
skórzanych butów. Nie mogłam usiąść na kanapie bez widzenia dymu papierosowego w miejscu,
gdzie zemdlał pijany w pierwszą noc po powrocie z Afganistanu. Nawet nie mogłam nawet iść do
łazienki bez pamiętania o czasie, gdy mój kuzyn wyzwał go do wypicia szklanki wody z toalety. I
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 6
Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Artazy
zrobił to bez nagrody innej niż bolący brzuch ze śmiechu.
Wzdrygnęłam się na te wspomnienia i wyciągnęłam książeczkę czekową z torebki i zaczęłam
wypisywać czek na tysiąc dolarów. Chociaż dopiero miałam dostać moją pierwszą wypłatę od
Maxwell Computers, jeśli kwota, którą zaproponował Luke była prawdziwa, szybko odrobię ten
tysiąc. W międzyczasie będę brać lunch do pracy i jeść śniadanie w stołówce w pracy.
-Nie możesz sobie na to pozwolić. - Powiedziała moja matka, gdy wyciągnęłam do niej czek.
Tylne drzwi otworzyły się i mój ojciec wszedł do kuchni. Mój ojciec lubił nazywać siebie
Brucem rudym bratem Springsteena z innej matki. Chociaż rudo-siwy byłby bardziej dokładnym
opisem jego włosów w obecnym czasie. Kiedy byłam młodsza, byłam zadowolona, że
odziedziczyłam brązowe włosy mojej matki, ale teraz często rozważam zafarbowanie moich włosów
na rudo. Może duża zewnętrzna zmiana wstrząśnie mną do jakiejś wewnętrznej
przemiany,kosmiczna świadomość, że moje życie nie zboczyło okropnie z kursu od śmierci Ryana.
-Hej, skarbie Co cię tu sprowadza?
-Tylko szybka wizyta. Jestem w drodze na spotkanie i pomyślałam, że wpadnę się przywitać,
ponieważ byłam w okolicy.
Ojciec spojrzał na czek,który miałam dać mamie i jego uśmiech zniknął. - Weź to z
powrotem. Nie potrzebujemy tego.
-Mama powiedziała mi o wizytach u lekarza. To nic, naprawdę. Mam dostać duży czek z
premią za kilka dni.
Posłał matce to spojrzenie, gdy podszedł do zlewu umyć ręce, ale w jego oczach nie była
tylko złość, próbował jej coś zakomunikować. Odwróciła wzrok, jakby to spojrzenie nie posiadało
mocy do penetracji najgrubszej czaszki. Mój ojciec nigdy nie uderzył nas. On nie musiał. Miał to
spojrzenie.
-Muszę już iść.- powiedziałam do mojej matki, jak rzuciłam czek na stół i wybiegłam z
kuchni.
Zdjęcia z Ryanem na kominku były plamą na skraju mojego wzroku, jak śpieszyłam na
zewnątrz. Do czasu, gdy siedziałam w samochodzie Luke'a,trzęsłam się.
-Jedź.- zażądałam. -Proszę, po prostu odjedź.
Odjechał z krawężnika moich rodziców i skierował się na obrzeża, gdzie zabrał mnie na
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 7
Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Artazy
najlepsze espresso w Seattle.
Pracowałam jako asystent wykonawczy Luke'a Maxwell, prezesa największej firmy
informatycznej w Ameryce od trzech dni i jeszcze nie znalazłam pojedynczej, negatywnej cechy w
tym mężczyźnie,która mogła uzasadnić to, co planuje zrobić mu w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Największy konkurent Luke'a NeoSys, zatrudnił mnie do kradzieży hasła dla sieci Lustro, używanej
przez Maxwell Computers. Sieć Lustro zawierała cały kod dla ich najnowszego wynalazku: Blaze1
.
Jeśli Luke wiedział, dlaczego weszłam do jego biura na rozmowę kwalifikacyjną trzy dni temu,
wykonywał bardzo dobrą robotę udając, że o niczym nie ma pojęcia. Jak dotąd, żadne ze spotkań,
na które mnie zaprosił nie dało mi żadnych wskazówek czym rzeczywiście jest Blaze. Inżynierowie i
programiści mówił w kodzie, którego nie rozumiałam. Nie miał wątpliwości, że to było
zaplanowane. Nie miałam też wątpliwości, to będzie mój najtrudniejszy dotychczasowy przydział.
-Mogę cię zabrać do Greene innym razem, jeśli nie czujesz się na siłach.- powiedział, jak
wyjechał na główną drogę.
-Czuję się dobrze. Ja po prostu nienawidzę...- powstrzymałam się, zanim mogłam to
powiedzieć. Kocham moich rodziców, ale nienawidzę tego domu.
-Nienawidzisz co?
-Nic.
Potrząsnął głową, pochylił się do przodu, aby puścić muzykę Locked up tighter than Fort'a
Knox'a.
-Ile jestem ci winna za bystrą psychoanalizę, Doktorze Philu?
-Jesteś mi winna espresso i randkę.
-Słodką randkę?
-Wiesz o jakim rodzaju randki mówię.
Dreszcz przebiegł przeze mnie, gdy zorientowałam się, że prawdopodobnie nie ma nic
więcej, niż chęć pójścia na randkę z Lukiem Maxwellem i nic bardziej niebezpiecznego dla mojej
misji, niż emocjonalnie przywiązanie. Nie mogłam pozwolić mu, żeby mnie do siebie przywiązał, ale
trudno oprzeć się takiemu mężczyźnie.
-A co powiesz na to, że kupię ci podwójne espresso i będziemy kwita?
Roześmiał się serdecznie, seksownym śmiechem,który przyprawił mnie o gęsią skórkę.-A
1 Ang. wybuch, pożar
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 8
Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Artazy
może ja kupię espresso, a ty pomożesz mi skonfigurować kilka rzeczy na mojej łodzi. Organizuję
dzisiaj przyjęcia dla programistów, którzy pracowali nad Blaze.
-Czy chcesz, żebym zadzwoniła do ktoś? Katering?
-Janice zadbała o wszystko, zanim wyszła wczoraj.
Wyciągnął rękę i położył dłoń na moim udzie, kiedy wjechaliśmy na parking Greene's Coffee
and Tea2
. Ścisnął moją nogę i musiałam się powstrzymać od przesunięcia jego dłoni wyżej.
-Oczywiście, pomogę przygotować przyjęcie. To moja praca, prawda?
Pokręcił głową na moją nieprzekonującą próbę obojętności. -Chodź. Mam zamiar pokazać ci
zupełnie nowy świat
-Czy jest błyszczący, lśniący i wspaniały?
Pochylił się nad konsolą i pocałował mnie tak nagle, że aż zabrał mi oddech. Jego ręka
trzymała moją twarz, jak całował mnie powoli, takim rodzajem pocałunku, że czułam się, że ulatuję
i wracam do mojej świadomości. Odsunął się i wycisnął delikatny pocałunek w rogu moich ust.
Zacisnęłam usta w cienką linię, aby powstrzymać się od polizania moich ust, żeby go posmakować,
ale nie mogłam powstrzymać formującego się uśmiechu.
-Pękniesz.- powiedział, zanim wyszedł z samochodu.
Mój uśmiech zniknął jak rzeczywistość wkradła się ponownie. Nie mogłam się złamać.
Gdybym pękła to zabiłoby rodziców. Nie było takiej możliwości.
2 Nazwa kawiarni i herbaciarni
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 9
Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Artazy
2
Szłam kilka kroków za nim, więc mogłam patrzeć na jego doskonały tyłek. Otworzył mi
drzwi, ale odwróciłam wzrok zbyt późno, a złapał mnie na gapieniu się.
-Na co się gapisz?- Zapytał, jak słodki zapach kawy uderzył mnie w twarz.
-Dlaczego nosisz garnitur do biura, a reszta z nas nosić to?- Zapytałam, pociągając dół mojej
koszulki. -Też lubię ubierać się ładnie.
Położył rękę na dole moich pleców i poprowadził mnie w kierunku kasy. -Nie mam na sobie
garnituru.
-Masz na sobie wszystko, oprócz marynarki.
-Ubieram się jak to, bo spotkam się z klientami i inwestorami cały dzień, ale chcę, żeby
moim klienci wiedzieli, że nie oczekuję, aby moi pracownicy ubierali się w niewygodnie ubrania lub
wydawali skandaliczne sumy na strój biznesowy dla mojego dobra. Dla mnie ważne jest, że moi
pracownicy są zadowoleni. Codzienny wygląd sprawia, że są szczęśliwi. Zadowolona?
-Łał.... Naprawdę jesteś taki ...
-Jaki?
Na szczęście dotarliśmy do lady zanim zdążyłam dokończyć tę myśl. Kobieta za barem
wyglądała na mój wiek, nieco zbyt opalona, ale jej oczy zaświeciły się, gdy zobaczyła Luke'a.
Uśmiechnął się do niej, jak zdjął rękę z moich pleców.
-Cześć, Lany. Jest Brina.
Lany posłała mi lakoniczny uśmiech zanim wznowiła trzepotanie rzęsami na Luke'a.
Zastanawiałam się, czy kiedykolwiek spali razem. Wyobrażanie sobie tego, spowodowało ucieczkę
brzydkiego ryku zazdrości we mnie, szalejącego pragnienia zatwierdzenia go jako mojego.
-Zamówimy oboje podwójne espresso i trochę tych biszkoptów kokosowych. Jak twoja
mama się czuje? Słyszałem, że Kay była w szpitalu.
Lany wzięła kartę kredytową Luke'a, dotykając palcami tyłu jego dłoni. -Ma się dobrze.
Miała operację kolana, więc tylko czekają na zrośnięcie nacięcia zanim rozpocząć fizjoterapię.
Powiem jej, że pytałeś o nią. To poprawi jej humor.
Luke odebrał swoją kartę plecy i nie mogłam nie zauważyć, każdy klient i pracownik na
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 10
Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Artazy
miejscu patrzył na nas, jak zaprowadził mnie do pustej kanapy z tyłu kawiarni. Gdybym nie
wiedziała lepiej, to myślę,że ta sofa była na stałe rezerwowana dla niego, profity z bycia
wspaniałym i niebezpiecznie uroczym miliarderem.
-Nie przejmuj się nimi.- powiedział, jak siadał i poklepał poduszkę obok niego. -Oni
po prostu nigdy nie widzieli mnie tu z kimś tak pięknym, jak ty.
-Z jak wieloma kobietami tu byłeś?- Gdy tylko słowa wyszły z moich ust żałowałam ich
wypowiedzenia. Powinnam utrzymać sprawy na lekkiej stopie. Rozmawianie o dawnych związkach
nie mieściło się w ramach niezobowiązującej kawy. -Przepraszam. Nie musisz odpowiadać na to
pytanie.
-Dobrze. Nie będę. -Uśmiechnął się do mnie i zazdrość rozprzestrzeniła się we mnie. Jego
uśmiech poszerzył się. Wiedział dokładnie, co mi robi. -Jesteś pierwszą kobietą, którą tutaj
przyprowadziłem.
-I ja mam w to uwierzyć, ponieważ...?
-Ponieważ oni patrzą na ciebie jak na obcego, którym jesteś.
-Najlepszy komplement, jaki kiedykolwiek otrzymałam od mężczyzny.
-No cóż, dla nich jesteś. Jest to dość mała, zwarta grupa. Polubisz ich.
Złapał mnie za rękę i splótł palce w moimi jak Lany podeszła do nas z naszym espresso.
Postawiła malutkie filiżanki i spodki na obskurnym stoliku przed nami i skrzywiła się na mnie, zanim
odwróciła się na pięcie i odeszła dumnie się.
-Dzięki, Lany.- Luke zawołał, a ona podniosła rękę i szła dalej. Nie wspomniał, że zapomniała
naszych biszkoptów.
Mój żołądek zatrzepotał jak zdałam sobie sprawę, że tak naprawdę byłam pierwszą
dziewczyną, jaką kiedykolwiek przyprowadził tutaj. Założę się, że Lany myślała, że ma szansę z
Lukiem, aż do dzisiaj.
Luke był osobą prywatną. Czasopisma sfotografowały go z kobietami tylko kilka razy w ciągu
ostatnich kilku lat, ale nikt nie uzyskał szczegółowych informacji na temat tych relacji. Jego relacje z
kobietami były albo tak krótkie albo tak skryte, że z powodzeniem schodził z radaru od lat.
Dlaczego on przyprowadził mnie tutaj, do swoich osobistych miejsc, gdzie każdy zna jego nazwisko?
Pochylił się w moją stronę i położył usta tuż przy moim uchu. -Wypij espresso zanim zrobi
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 11
Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Artazy
się zimne. Umieram, aby zabrać cię na moją łódź, żebym mógł zedrzeć ten głupi t-shirt z ciebie.
Odepchnęłam go. - Głupią koszulkę sam kazałeś mi nosić. Policjant koszulkowy.
Zaśmiał się tak mocno, że nie mogłam wytrzymać i przyłączyłam się do śmiania, że wkrótce
moje kończyny były zbyt słabe, aby go odepchnąć, gdy pochylił się i pocałował mnie w kość
policzkową.
-Kocham twoją koszulkę.
Głębokie westchnienie utworzyło się w mojej piersi i powoli wypuściłam powietrze, starając
się powstrzymać od rzucenie na niego tutaj. Przełknęłam gorzkie espresso jak kieliszek tequili, aby
moje usta były zajęte i potrząsnęłam głową.
-Następnym razem, gdy cię tutaj przyprowadzę będziesz delektować się powoli, degustując
każdą kroplę.
O, Boże.
-Czy możemy już iść?
-Gotowa do wyjścia tak szybko? Czy nie bawimy się wystarczająco?
-Naprawdę, Luke? Nie możesz myśleć o niczym bardziej zabawnym, co chcesz zrobić teraz
niż popijanie kawy z grupą ludzi, którzy patrzą na ciebie?
Uśmiechnął się, gdy studiował moją twarz. -Istnieje tysiąc innych rzeczy,które uznam za
bardziej zabawne i 999 z nich zawiera ciebie.
-Tak?
Podniósł espresso i wylał całą podwójną zawartość w usta. -Chodźmy.
-Tylko 999? Jaka jest jedyna rzecz, która nie obejmuje mnie? -zapytałam, ignorując grymas
Lany, gdy wychodziliśmy z kawiarni.
-Gdybym ci powiedział, musiałbym wypieprzyć cię do utraty zmysłów, żebyś zapomniała.
-To brzmi jak ryzyko,które byłabym gotowa podjąć.
Otworzył drzwi samochodu dla mnie i złapał mnie za rękę, zanim zdążyłam usiąść. -Podoba
mi się dziewczyna, która nie boi się podejmować ryzyka.
Pocałował mnie w rękę, a następnie czekał na mnie, aż wsiadłam do auta, zanim zamknął
drzwi. Coś przesunęło się między nami. Czułam to w każdej części mnie, wysyłało wibracje do
moich kości, drgając jak struny gitary w palcach. To dręczące uczucie, którym grałam.
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 12
Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Artazy
Kiedy dotarliśmy do łodzi Luke'a, kapitan Craig był tam robiąc rzeczy,których nie rozumiem i
tym razem nie przeszkadzał sobie, zostawiając Luke'a i mnie samych, jak kilka dni temu.
Podejrzewam, że to oznacza, że Luke i ja nie uwolnimy tego napięcia seksualnego w najbliższym
czasie i nie mogłem przestać, ale czułam się nieco poirytowana kapitanem Craigiem. Kiedy on i
Luke omawiali rzeczy związane z łodzią, musiałam powstrzymać się od krzyku: -Idź precz, stary
człowieku!
Boże. Tak to się zaczyna. Luke stawał się jak narkotyk dla mnie, a ja potrzebowałam bardzo
działki.
Kiedy byłam uczennicą drugiego roku w szkole średniej, zakochałam się w moim partnerze
z laboratorium na biologii. On przychodził do mnie do domu po szkole codziennie, więc mogliśmy
się obściskiwać w mojej sypialni przez dwie i pół godziny, zanim moi rodzice wracali do domu.
Potrzebowaliśmy tej codziennej dawki bardziej niż dobrych stopni. Ryan lubił naśladować głos
mojego ojca, żebyśmy myśleli, że rodzice wrócili do domu wcześniej.
Odsunęłam wspomnienia o moim bracie,gdy Luke podszedł do mnie blisko na statku. -Co
potrzebujesz, abym zrobiła? -Zapytałam chętnie, żeby odwrócić moją uwagę od ponurych myśli.
-Potrzebuję, żebyś zeszła ze mną pod pokład.
-Z nim tutaj?
-Nie po to.
Poszłam za nim do kabiny, gdzie trzy dni temu miałam najlepszy seks wżyciu. Minął łóżko i
udał się w kierunku małego aneksu kuchennego i głos uzależnienia powiedział mi, że skradamy się
tutaj na szybki numerek bez złapania przez kapitana Craiga.
-Dlaczego nie jesteś właścicielem jachtu? Ta łódź wydaje się nieco mała dla ciebie. -
zapytałam, jak zatrzymałam się w kuchni i zaczęłam obserwować szuflady i szafki.
-Nie chcę jachtu. Ta łódź była pierwszą rzeczą, którą kupiłem, gdy miałem wystarczająco
dużo pieniędzy, jeszcze przed kupnem samochodu. - Spojrzał na mnie z miejsca, gdzie kucał przy
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Strona 13
Cassia Leo Luke Part II Memory
Tłumaczenie O
Korekta Artazy
szafce. -Mieszkałem na tej łodzi ponad rok, kiedy miałem dwadzieścia jeden lat. Kocham tę łódkę.
Kiedy kocham coś, trzymam to blisko.
W końcu znalazł to, czego szukał i byłam zadowolona, że uciekliśmy od niewygodnej ciszy,
która powstała po jego ostatniej wypowiedzi.
-Czy masz zamiar łowić?
Podniósł pudełko wędkarskie i uśmiechnął się. -Jedziemy na ryby. Chodź.
Od pieprzenia do łowienia ryb. To nie był mój pomysł na idealną randkę z doskonałym
miliarderem.
Zaprowadził mnie nieco dalej w dół do małego doku z łodzią motorową. Zszedł pierwszy, a
następnie sięgnął i chwycił mnie w pasie i podniósł mnie do łodzi. Nasze oczy spotkały się, jak on
postawił mnie na dole i ja nie mogłam już tego znieść. Chwyciłam tył jego szyi i przyciągnęłam jego
twarz do mojej. Jego usta paliły naprzeciwko moich, jego ramiona owinięte wokół mojej talii i
podniósł mnie z podłogi.
Dziwny dźwięk klikania przerwał nam i szybko postawił mnie. -Wskakuj na siedzenie pasażera.-
kazał mi, jak zauważyłam grupę paparazzi biegnących w dół doku w naszym kierunku.
Wspięłam się na siedzenie pasażera i odpalił łódkę z poślizgiem i wypłynął z portu ku
ciemniejącemu niebu.
-Jesteśmy jak Diukowie Hazzardu3
morza!- Krzyknęłam ponad rykiem silnika łodzi.
-Twoje spodnie nie są na tyle krótkie, Daisy!
Wiatr smagał moje włosy w splątany bałagan jak łódź ślizgała się przez wodę. Kiedy port był
na tyle daleko, że mogliśmy już zobaczyć doku, zatrzymał się i natychmiast zaczął przygotowywać
nasze wędki z przynętą. Łowiłam tylko raz w życiu z ojcem i bratem. Nienawidziłam tego zapachu.
Jak oglądałam go podczas przygotowywania wędek, chciałam chodzić na ryby częściej.
-Nie żartowałeś, kiedy powiedziałeś, że będziemy łowić ryby. Miałam nadzieję, że to jakiś
rodzaj metafory.
Przyczepił wędki po przeciwnej stronie łodzi i obrócił fotel pasażera wokół więc
znajdowałam się twarzą do niego. -To nie jest metafora. To fałszywe usprawiedliwienie, aby być z
tobą sam na sam.
Ukląkł i sięgnął do g...