Autor: David Brin
Tytul: Akord
(Piece Work)
Z “NF” 5/91
Urodzenie czterokilowego cylindra ciasno uzwojonych o
�
yskowych
�
filtr w rozpuszczalnikowych...
7 downloads
11 Views
Autor: David Brin
Tytul: Akord
(Piece Work)
Z “NF” 5/91
Urodzenie czterokilowego cylindra ciasno uzwojonych o
�
yskowych
�
filtr w rozpuszczalnikowych
�
redniej klasy
�
zdenerwowa o najlepsz
�
� przyjaci k
�
Io.
�
Przez pi�� d ugich miesi
�
cy Persef zachowywa
�
a diet
�
�
pozbawion cukru, prochu czy tytki - no, prawie pozbawion
�
.
�
Ostatnie dziesi�� tygodni sp dzi
�
a cz
�
api
�
c bez celu,
�
spowita w draperie na mod�� bedui sk
�
- tegoroczny nakaz
�
mody dla akordzistek. I wszystko to za mo e dwa tysi
�
ce
�
eurodolar w, w przemys
�
owych
�
sitach, niewiele lepszych od
produkowanych przez zwyk e fabrykrowy.
�
Persef by a naprawd
�
� wkurzona.
Na zewn trz Io okazywa
�
a
� wsp czucie, jak nale
�
a
�
o,
�
faktycznie jednak nie podziela a w
�
ciek
�
o
�
ci
�
przyjaci ki.
�
Persef sama zdecydowa a si
�
� wynaj� sw
�
macic
�
niezale
�
nemu
�
koderowi o niepewnym pochodzeniu, nawet bez sprawdzenia go przez agenta.
- Oni wszyscy maj
�
wira
�
na punkcie spermy - ostrzega a
�
j wiele miesi
�
cy
�
wcze niej. Siedzia
�
y wtedy obie na jej
�
w skim balkonie, przygl
�
daj
�
c
� si , jak sp
�
aszczona kula
�
zachodz cego s
�
o
�
ca
�
s czy wi
�
niow
�
barw
�
na poplamione
�
chmury horyzontu. Bli ej ciep
�
a
� mg a unosi
�
a si
�
z
�
trzciniastych b ot u uj
�
cia
�
Mersey. Ha a
�
liwe stada
�
morskiego ptactwa, zmierzaj ce do domu, rozprasza
�
y
� opary w
poszarpane wst gi.
�
- Na robotach o
�
yskowych
�
nie da si zarobi
�
i nie ma w
�
nich szansy na awans - powiedzia a Io tego wieczoru. -
�
Osobi cie, zostaj
�
� przy jajeczkowych.
- Ale start w jaj wce kosztuje - narzeka
�
a
� Persef. - A
jak nie wyjdzie, to kary za niedotrzymanie mog ci
�
�
zrujnowa . I gdzie masz w t e d y swoj
�
� inwestycj ?
�
Jakby Persef wiedzia a, co znaczy to s
�
owo!
�
Podobnie jak
wi kszo
�
�� akordzistek, ta wysoka brunetka nigdy nie zaoszcz dzi
�
a
� grosza ze swych porodowych honorari w,
�
przepuszczaj c wszystko na obwodzie wycieczkowym, p
�
ki
�
nie
nadszed czas powrotu do czek
�
w
� z zasi kiem i kolejnej
�
stuci� y.
�
Nic dziwnego, e trzyma
�
a si
�
prac
�
o
�
yskowych.
�
Niekt rzy ludzie naprawd
�
� pozbawieni s ambicji.
�
Io dok adnie pami
�
ta
�
a
� ten wiecz r kilka miesi
�
cy temu,
�
kiedy to obie obserwowa y ciche bagienne mg
�
y
� przenikaj ce
�
znad b otnistego brzegu rzeki do ob
�
r
� Ellesmere Port i
t umi
�
ce
�
zadowolony ryk byd a, nawet je
�
li nie jego ostr
�
�
wo .
�
Dwadzie cia cztery godziny na dob
�
� ci ar
�
wki wyje
�
d
�
a
�
y
�
z dojarni i ob r porodowych, unosz
�
c
� ze sob
�
adunki
�
genetycznie zaprojektowanych olej w, polimer
�
w
� i b on
�
przemys owych. Przy masowej produkcji otrzymywanej od
�
specjalnie hodowanych fabrykr w wyniki drobnych
�
kontrahentek, jak Io czy Persef, wydawa y si
�
� by znikome.
�
Plotka g osi
�
a,
�
e ICI umie
�
ci
�
o swe rozpieszczane zwierz
�
ta
�
tu, na po udniowym brzegu, aby onie
�
mieli
�
� akordzistki
zamieszkuj ce opuszczone hangary i wielopi
�
trowe
�
sp dzielcze
�
odzie
�
mieszkalne w pobli u.
�
Je li nawet, to obecno
�
�� ob r wywiera
�
a na Io wp
�
yw
�
odwrotny od zamierzonego. Podnosi a j
�
� na duchu,
przypominaj c,
�
e
� ci gle istniej
�
rzeczy, kt
�
rych
�
adne
�
zwierz czy maszyna nie zrobi tak dobrze, jak ludzka
�
rzemie lniczka. Nie ma takiej fabrykrowy, kt
�
ra
�
zdo a
�
aby
�
dor wna
�
� jej wyrobom!
Tego wieczoru, par miesi
�
cy
�
temu, przyjaci ka Io
�
zaczyna a dopiero swoj
�
� najnowsz sztuci
�
�� i nadal t
�
skni
�
a
�
gwa townie do chemicznych przyjemno
�
ci,
�
teraz zakazanych
przepisami cechu. Rzecz jasna, wkr tce Persef b
�
dzie
�
ju na
�
lekkim haju pod wp ywem w
�
asnych
�
hormon w. Na razie jednak
�
stanowi a ponure towarzystwo.
�
- adnej szansy, Io. Nie s
�
dz
�
,
� abym wytrwa a tyle, ile
�
wymaga robota jajowa. To tak d ugo trwa, oszala
�
abym
�
bez
imprez.
- Ale Pers, zobacz, ile Technique Zaire p aci dzisiaj za
�
dobrego bazyliszka. Albo statkom zg…
�
- Statkom zg! Ha! W jaki spos
�
b
� taka akordzistka, jak ja,
mog aby zosta
�
� zap odniona statkom
�
zgiem? Gdybym kiedykolwiek
�
podpisa a kontrakt, wrobiliby mnie chyba w… w glin
�
� z
drog wki! - Persef za
�
mia
�
a
� si . Io odnosi
�
a wra
�
enie,
�
e w
�
tym d wi
�
ku
�
czu o si
�
ostatnio coraz wi
�
ksz
�
gorycz.
�
Potrz sn
�
a
� g ow
�
.
�
- Wszystko, co wiem, to to, e nie chc
�
� ci gle oszcz
�
dza
�
�
przez nast pnych dziesi
�
�� lat. Jeszcze dwa udane porody i
op ac
�
� szkolenie i licencj , i jeszcze zostanie mi tyle,
�
e
�
wystarczy na inkubacje. A poza tym, po jaj wce potrzebuj
�
�
kr tszej retrokonwersji.
�
- Hmmm - mrukn a z pow
�
tpiewaniem
�
jej przyjaci ka. - A
�
na razie yjesz niczym mniszka, oszcz
�
dzasz
�
wszystkie
premie, zamieniasz na got wk
�
� asygnaty podr ne i zabawowe.
�
Przysi gam ci, Io, czasami niekt
�
rzy
�
z nas my l
�
,
�
e… -
�
Persef przygryz a warg
�
.
� - No, po prostu nie do�
�
imprezujesz.
- Nie mam czasu na wycieczki, Pers. Wiesz o tym. Jest jeszcze college… - natychmiast
zorientowa a si
�
,
� e
�
wspomnienie o tym by o pomy
�
k
�
.
� S owo “college” brzmia
�
o
�
tak szykownie, nawet je li chodzi
�
a
� tylko do wieczorowej
klasy.
- Eech - Persef odchyli a si
�
� zdegustowana, ruchem, kt ry
�
sprawi ,
�
e
� wyra nie zacisn
�
a z
�
by. Chrz
�
kn
�
a os
�
aniaj
�
c
�
sw j ju
�
� wra liwy brzuch. - Io, m
�
czy mnie samo my
�
lenie o
�
tym. Niekt re ambicje po prostu nie s
�
� warte w o
�
onego w nie
�
wysi ku.
�
Rozmowa ta ostatecznie wykrystalizowa a r
�
nice
�
w ich
pogl dach, tote
�
� odt d zwyczajnie unika
�
y tego tematu.
�
Teraz jednak, kiedy kroczy a obok wolno sun
�
cego
�
naprz d
�
� ka
�
dla rekonwalescentek, czesz c zwilgotnia
�
e od potu
�
w osy przyjaci
�
ki,
�
podczas gdy poporodowe enzymy s czy
�
y
�
si do
�
y
� � Persef, stopniowo zabarwiaj c jej kredowobia
�
e
�
policzki zdrowym rumie cem, trudnym do odr
�
nienia
�
od
naturalnego Io przypomnia a sobie to zdarzenie z
�
fotograficzn dok
�
adno
�
ci
�
.
� Umieszczony nad jedn por
�
cz
�
�
monitor mierzy tempo, w jakim Persef odzyskiwa
�
a
� si y,
�
dopasowuj c pr
�
dko
�
�� ruchu � ka do stopnia wmocnienia jej
�
sygna� w
� yciowych. Akordzistki siedz
�
ce w biznesie
�
spermowym rzadko miewa y odwiedzaj
�
cych
�
w samym dniu porodu.
Bo i po co? Ruchome � ka
�
nie by y zatem wyposa
�
one w
�
przyczepki, a jedynie w niewielkie siedzenia na spr ynach.
�
Io wola a zosta
�
� na nogach, stale uwa aj
�
c na w
�
zki obs
�
ugi
�
i oczyszczacze, migaj
�
ce
�
doko a po swych z g
�
ry ustalonych
�
trasach. Normalnie zadzwoni aby po prostu do Persef po jej
�
powrocie do domu. By a jednak akurat w okolicy i postanowi
�
a
�
wpa� ,
� eby zrobi
�
przyjaci
�
ce niespodziank
�
.
�
Lecz w tej chwili zaczyna a tego
�
a
�
owa
�
.
� Cho zdawa
�
a
�
sobie spraw z tego,
�
e
� jej reakcje s staro
�
wieckie, te
�
hurtownie po o
�
nicze
�
wywo ywa
�
y u niej md
�
o
�
ci.
�
Szczotkowa a teraz czarne loki Persef, podczas gdy doko
�
a
�
rz dy
�
� ek
�
wysuwa y si
�
regularnie z roz
�
adowni niczym nowe
�
wozy z linii monta owych. Ka
�
de
�
unosi o wyczerpan
�
,
�
bezw adn
�
,
� wie
�
o opr
�
nion
�
akordzistk
�
. Od czasu do czasu
�
przez otwarte drzwi do ogromnej sali rekonwalescentek przedostawa y si
�
� krzyki - od panicznych zawodze kiepsko
�
wyszkolonych debiutantek a do rytmicznych okrzyk
�
w
� rodem z
karate, typowych dla wprawnych weteranek - melodie wsp czesnego przemys
�
u.
�
Nie, przysi g
�
a
� sobie w duchu Io. Ja zostaj przy
�
jajeczkach.
Szczotka zaczepi a o spl
�
tany
�
kosmyk. Persef zakl a: -
�
Plemniki!
- Przepraszam, Pers, ja…
- Nie, do cholery, sp jrz na to! Wiedzia
�
am!
�
- gwa townym
�
ruchem kciuka wskaza a przecinaj
�
c
� � sklepiony sufit l ni
�
c
�
�
holowst g
�
,
� kt ra pokazywa
�
a najnowsze notowania BioBourse.
�
- Kur macica! Wiedzia am,
�
e
� powinnam by a sko
�
czy
�
trzy
�
dni temu. Popatrz, co od tego czasu sta o si
�
� z cenami
filtr w rozpuszczalnikowych! Ale nie. Ja po prostu
�
m u s i a a m spr
�
bowa
�
� zyska jeszcze te par
�
gram
�
w!
�
Z obrzydzeniem unios a si
�
� na � ku. Spore wzniesienie
�
pod ko dr
�
,
� przypominaj ce garbatego krasnoludka w namiocie,
�
rozpi tym mi
�
dzy
�
jej wzniesionymi nogami, skoczy o naprz
�
d.
�
- Hej! Uwa aj, co robisz, dobrze? - Persef klepn
�
a
�
kr c
�
cy
�
si wzg
�
rek.
�
Odpowiedzia o jej jedynie st
�
umione
�
pochrz kiwanie i
�
flegmatyczne pierdni cie.
�
- Cholernie tanie oczyszczacze - wymamrota a Persef. -
�
Sama bym sobie lepiej poradzi a.
�
Io z zak opotaniem rozejrza
�
a
� si wok
�
. Wygl
�
da
�
o
�
jednak na to, e
�
adna
�
z odzyskuj cych si
�
y robotnic na
�
s siednich
�
� kach
�
nie zwr ci
�
a na nie uwagi. Niekt
�
re b
�
ogo
�
spa y. Par
�
� rozmawia o przez cichofony i tylko wyraz ich
�
twarzy m g
� � wskaza , czy dzwoni
�
do agent
�
w, czy te
�
do
�
swych bliskich. Reszta ogl da
�
a
� seriale na ma ych
�
telewizorkach wbudowanych w por cze, podczas gdy specjalne
�
enzymy sp ywa
�
y
� do ich ramion, skracaj c czas, w kt
�
rym
�
Kompania musia a zapewni
�
� im te us ugi, wliczone w koszta
�
w asne. Wyposa
�
enie
�
� ek gwarantowane by
�
o w karcie pracy
�
akordowej. Tu przynajmniej cech zrobi co
�
� dobrego.
Kilka kobiet w pobli u by
�
o
� ju na haju, najpewniej
�
dzi ki przemyconym prochom. Korzysta
�
y
� z pierwszych chwil
wolno ci po dyscyplinie sztuci
�
� y.
�
- S uchaj, Pers, ciesz
�
� si ,
�
e zdo
�
a
�
am ci
�
z
�
apa
�
� przed
wyj ciem. Ale ko
�
czy
�
mi si przerwa obiadowa, a potrzebuj
�
�
jeszcze swej dawki protein przed powrotem do pracy.
- Pracy? - oczy zal ni
�
y
� ciemnym blaskiem. - To masz ju
�
teraz i p r a c ?
�
Io natychmiast po a
�
owa
�
a
� swej niedyskrecji. - To tylko
wier
�
� etatu, Pers. Jeden z moich nauczycieli zauwa y
�
,
�
e
�
m j poziom czytania wzr
�
s
� � do… no, wype niam karty w
�
biurze psychera. To nic wielkiego.
- College i do tego praca. Same pipsztu y - Persef
�
wzruszy a ramionami. - Dobra, le
�
� i strzel sobie obiad -
leniwie d gn
�
a
� palcem w kierunku brzucha Io. - Nie mo na
�
przecie pozwoli
�
� czeka tosterkowi, no nie?
�
Persef nacisn a guzik uruchamiaj
�
cy
�
kana serialowy na
�
jej telewizorku - bez w tpienia po to, by zrobi
�
� na z o
� �
�
Io, kt ra szybko odwr
�
ci
�
a
� wzrok od kusz cych, migotliwych
�
obraz w. Io unika
�
a
� w s z y s t k i c h na og
�
w.
�
- Dobra, to, eee, wpadn do ciebie, kiedy ju
�
� b dziesz z
�
powrotem na chodzie. - Persef jednak skupi a si
�
� ju na
�
mydlanej akcji. - Mmhmm - odpowiedzia a tylko.
�
Cofaj c si
�
,
� Io musia a b
�
yskawicznie odskoczy
�
, aby
�
unikn�� zbli aj
�
cego si
�
w
�
zka obs
�
ugi. Instynktownie jej
�
r ce os
�
oni
�
y
� stercz cy brzuch. Poczu
�
a wewn
�
trz ruch,
�
b d
�
cy
�
odpowiedzi na przy
�
pieszone bicie serca - zupe
�
nie
�
jakby to co w
�
rodku
�
naprawd
�
y
�
o.
�
Pulsowanie w lewej, wra liwszej piersi.
�
- Do jasnej sraczki! - tym razem g os Persef zabrzmia
�
� na
ca�� sal ,
�
ci
�
gaj
�
c na ni
�
liczne spojrzenia. - Tego ju
�
� za
wiele!
Ko dra odlecia
�
a
� na bok. Ciemnow osa akordzistka obur
�
cz
�
odczepi a spomi
�
dzy
�
swych ud ma e w
�
ochate stworzenie.
�
- Zje d
�
aj!
�
Przez setki lat kobiety same zasklepia y
�
swoje naczynka w oskowate, bez pomocy takich ma
�
ych
�
szczyli
jak ty! Spadaj!
a
�
osny
�
j k. Nie wype
�
nione zadanie. Nie uko
�
czony
�
posi ek. Sztuczne zwierz
�
tko
�
uchyli o si
�
przed kopniakiem
�
Persef i przycupn o na brzegu kozetki, sk
�
d
� skomleniem
przyzywa o opiekuna, aby zabra
�
� je od tej niewdzi cznej
�
kobiety.
Io odwr ci
�
a
� si szybko i po
�
pieszy
�
a do wyj
�
cia.
�
Przed wyj ciem kr
�
ci
�
� si zwyczajny t
�
umek, mierz
�
cy
�
wzrokiem ka d
� � wyczerpan akordzistk
�
, kt
�
ra mrugaj
�
c oczami
�
wychodzi a na s
�
o
�
ce.
�
Taksiarze proponowali jazd do domu w zamian za rz
�
dowe
�
kupony. Koderzy rozdawali karty wizytowe i ofiarowali si
�
pokaza swe wytatuowane licencje. Nieunikniona obszarpana
�
para protestuj cych katolik
�
w
� madryckich przemierza a na
�
pami�� znan tras
�
z ponuro zwisaj
�
cymi transparentami.
�
Najgorsi byli koderzy. Oczywi cie do biznesu spermowego
�
koderzy s niezb
�
dni.
�
Producentki filtr w
�
o
�
yskowych, takie
�
jak Persef, nigdy nie mog y sobie pozwoli
�
� na wykonanie
w asnego programowania genetycznego. Nawet zestaw
�
platynowych sit wysokiej jako ci przynosi
�
� zysk, zamykaj cy
�
si pi
�
cioma
�
cyframi, a prawo ogranicza o kobiet
�
do
�
dwudziestu pi ciu sztuci
�
� y
� w yciu. To m
�
czy
�
ni zatem
�
poddawali si kosztownej operacji modyfikacji kom
�
rek
�
rozrodczych, amortyzuj c jej koszt dzi
�
ki
�
procentowi,
otrzymywanemu od ka dej akordzistki, kt
�
ra
�
urodzi a ich
�
towar.
Koderzy nawiedzaj cy wyj
�
cia
�
centr w porodowych to
�
najcz ciej bardzo niska klasa - desperacko oczekuj
�
cy
�
w
miejscu na sw j udzia
�
,
� zanim ich zm czone klientki zd
�
��
�
wszystko przepu ci
�
,
� albo ogarni ci tak
�
chcic
�
,
�
e
�
zachwalali swe modele kobietom wprost po po ogu.
�
Sam pomys wywo
�
a
� � u Io md o
�
ci. Wyobra
�
cie sobie tylko:
�
my le
�
� o zaj ciu w dwie godziny po porodzie!
�
A przecie dostrzeg
�
a
� kilka znanych jej z widzenia
akordzistek, jak wy aniaj
�
� si z sali rekonwalescentek i
�
podchodz wolniutko do pusz
�
cych
�
si m
�
czyzn - bez wyj
�
tku
�
ubranych w jaskrawe, obcis e bluzy i spodnie, kt
�
rych
�
wielobarwne nogawki zbiega y si
�
� na kodowniku, ukrytym w
przysznurowanym saczku. Koderzy traktowali swe ewentualne klientki z przesadn
uprzejmo
�
ci
�
,
� podsuwaj c sk
�
adane
�
krzese ka, napoje i kwiatowe spraje ka
�
dej
�
kobiecie, kt ra
�
zgodzi a si
�
� usi�� i pos
�
ucha
�
o ich podniecaj
�
cych
�
najnowszych modelach.
“A m wi si
�
,
� e romanse umar
�
y” - pomy
�
la
�
a ironicznie
�
Io.
- Cze� ,
� Io, o pani. Nasza Io bez skazy.
Specjalnie przylizane w osy z przedzia
�
kiem
�
po rodku
�
zgodnie z najnowsz mod
�
.
� Nogawki � ta i jaskrawor
�
owa,
�
wypchany kodownik w grochy w tych dw ch kolorach. Sznurowa
�
�
jeszcze jedn stron
�
,
� jakby w a
�
nie sko
�
czy
�
pokazywa
�
�
klientce swoj licencj
�
.
�
- Eeem. Cze� ,
� Colin - skin a g
�
ow
�
. Koder stanowi
�
�
cz�� imprezowego kr gu Persef i jako taki, zgodnie ze
�
zwyczajem, by r
�
wnie
�
� koleg Io. Cho
�
istniej
�
r
�
ne
�
rodzaje kole e
�
stwa.
�
- Wcze nie jeste
�
� tu dzisiaj, co nie, Io? - zmierzy
�
wzrokiem jej sztuci� owy
�
str j, ledwie wype
�
niony owocem jej
�
w asnej produkcji.
�
- Wpad am,
�
eby
�
zobaczy Persef - ruchem g
�
owy wskaza
�
a
�
centrum. Oczy Colina rozszerzy y si
�
.
�
- wietnie, rybko! Dzi
�
ki,
�
Io. Przykoczuj tu, aby
�
b ysn
�
�� naszej wielbionej pani swoj kart
�
, kiedy tylko zn
�
w
�
wkroczy w ten zwariowany wiat.
�
- Tylko uwa aj,
�
eby
�
� b ysn
�
� jedynie swoj
�
kart
�
,
� Colin.
Wiesz, s tu damy.
�
Colin prychn�� rubasznym miechem. Zgodnie z intencj
�
Io,
�
wzi�� jej uwag za sarkastyczn
�
, z
�
o
�
liw
�
drwin
�
� -
podstawow monet
�
� obiegow dziwnego protoko
�
u szyderstwa.
�
Nie m g
� � wiedzie ,
�
e na innym poziomie Io traktowa
�
a sw
�
�
wypowied ca
�
kiem
�
dos ownie.
�
- Wi c kiedy wreszcie z
�
amiesz
�
si i odpracujesz swoje po
�
naturce?
- Przyjmuj ,
�
e
� m wi
�
c “natura”, masz na my
�
li pchanie i
�
sapanie? Mam odda takiemu koderowi jak ty dziesi
�
�� procent
mojego zarobku i do tego ca�� zas ug
�
? Pi
�
kne dzi
�
ki, Colin.
�
Mo e jaj
�
wa
�
jest i ci sza, ale za to wszystko pozostaje
�
mi dzy mn
�
� a projektantami.
- Chcia a
� � powiedzie , mi
�
dzy tob
�
a zimnym szk
�
em i
�
gum ! - sztywny u
�
miech
�
Colina wiadczy
�
o tym,
�
e wci
�
�
�
jeszcze nale a
�
o
� to do repertuaru przycink w, lecz w jego
�
g osie zabrzmia
�
� ch� d. - Czy tobie naprawd
�
podoba si
�
to w
�
taki spos b? Jeste
�
� pewna, e rzeczywi
�
cie masz profil
�
hetero? aden z ch
�
opak
�
w
� tak nie uwa a.
�
Io poczu a,
�
e
� ogarnia j fala w
�
ciek
�
o
�
ci. Kto
�
powiedzia temu kretynowi o jej profilu? Czy
�
by
�
Persef? Czy
ju n i k o m u nie mo
�
na
�
ufa ?
�
Colin nachyli si
�
� nad ni szczerz
�
c z
�
by. - Wiesz, Io,
�
czasem wydaje nam si ,
�
e
� uwa asz si
�
za lepsz
�
od innych.
�
Tylko dlatego, e chodzi
�
a
� � do szk ki-sm
�
ki i wolisz
�
wypuszcza tostery zamiast porz
�
dnych
�
filtr w, jak twoje
�
przyjaci ki. Ale to jeszcze nie czyni ci
�
� klejnocikiem. Tu
si urodzi
�
a
�
,
� kiciu. Pchanie i sapanie to tak e t w o j e
�
pocz tki.
�
W Io co zakipia
�
o.
�
Na zaj ciach niedojrza
�
ych stosunk
�
w
�
spo ecznych zaczyna
�
a
� si uczy
�
, jak dokonywa
�
rozbioru
�
takich konwersacji - sposobu, w jaki Colin stara si
�
� j
�
onie mieli
�
� za pomoc s
�
� w, postawy cia
�
a i
�
niesprecyzowanych aluzyjnych gr b zerwania przyja
�
ni.
�
Zabawne, jak zawsze przyjmowa o si
�
� takie zachowanie jak co
�
oczywistego, dop ki kto
�
� wreszcie nie dostarczy modelu. Nie
�
pokaza ,
�
e
� jest to taki sam proces, jak ka dy inny w
�
wiecie. Wtedy nagle wszystko zdawa
�
o
� si nabiera
�
ostro
�
ci
�
i wygl da
�
o
� ju tylko g
�
upio i prymitywnie.
�
Ach, teoria to jedno. Ale praktyczne zastosowanie nale a
�
o
� do programu nast pnego semestru, tote
�
sama wiedza
�
nie mog a jej teraz pom
�
c.
�
Nie wiedzia a, jak roz
�
adowa
�
�
agresj faceta nie wywo
�
uj
�
c
� u niego z o
�
ci.
�
Diab a tam. Io zdecydowa
�
a,
�
e tak naprawd
�
ani troch
�
�
nie obchodzi jej opinia takiego tkankopycha.
- Czytaj z moich warg, Colin. - Nachyli a si
�
� naprz d i
�
powoli wym wi
�
a
� s owa slangu ulicznego:
�
- Plemniki… poziom zero; zamiast staka mamy flaka.
Colin gwa townie odchyli
�
� si w ty
�
, wyra
�
nie bledn
�
c.
�
Jego d onie zacz
�
y
� wykonywa zygzakowaty gest, maj
�
cy
�
odczyni pecha. Zbyt p
�
no
�
opanowa si
�
.
�
- Cha, cha, cha, Io - wyszczerzy z
�
by,
�
b yskawicznie
�
ocieraj c pot, kt
�
ry
�
nagle pojawi si
�
na jego twarzy.
�
Rozejrza si
�
,
� czy kto jeszcze dostrzeg
�
ca
�
� scen
�
. -
�
Bardzo mieszne.
�
D ugo nie zapomni tego,
�
e
� przez ni tak otwarcie
�
przyzna si
�
� do swych przes d
�
w. Io mrugn
�
a. -
�
artowa
�
am,
�
Colin. I nie spuszczaj z tonu! Ani poziomu, ani stacza.
Odwr ci
�
a
� si i odesz
�
a, zanim zd
�
� y
�
odpowiedzie
�
.
�
Zostawi a za sob
�
� szeregi taryf, min a wymi
�
te,
�
zrezygnowane pikiety, przez pasy zarezerwowane dla autobus w
�
przesz a na ulic
�
� prawdziwego Liverpoolu.
T umy wygl
�
da
�
y
� tak, jak zawsze: stale w po piechu,
�
zaaferowane. Przez ca e
�
ycie
�
Io zanurzona by a w morzu
�
ludzi. Taki w a
�
nie
�
by ju
�
ten
�
wiat i b
�
dzie nadal, dop
�
ki
�
rodki kontroli urodze
�
� w ko cu nie dadz
�
efektu.
�
Przynajmniej jednak to stulecie odwr ci
�
o
� si od
�
ostentacyjnych r nic pomi
�
dzy
�
klasami i kolorowe w� kna
�
syntetyczne by y bardzo tanie. Nikt zatem nie chodzi
�
� w
zniszczonych ubraniach, chyba e mia
�
� na to ochot . Tylko
�
wprawne oko mog o wychwyci
�
� r nice -
�
yj
�
c
�
z zasi
�
ku
�
wi kszo
�
� ,
� kt ra sp
�
dza
�
a swe dni na gonitwie za rozrywk
�
,
�
zapewnian przez pa
�
stwo
�
- pracownik w us
�
ug, maj
�
cych ju
�
�
jaki status - i wreszcie dumn
�
� elit , tych, co naprawd
�
�
maj co
�
� do zrobienia.
Przede wszystkim r nic
�
� da o si
�
odczyta
�
z oczu.
�
Pracuj cy spogl
�
dali
�
wok … jak gdyby n a l e
�
e l i do
�
tego wiata, a nie tylko zabijali czas. Za ka
�
dym
�
razem,
kiedy pochwyci a takie spojrzenie, Io czu
�
a
� rosn c
�
�
determinacj , aby pozosta
�
� w college’u. I walczy - nie o
�
byle jakie zezwolenie, lecz o to najwy sze. Nic innego nie
�
zdo a pom
�
c
� przetrwa jej duszy.
�
Nag e wilgotne mu
�
ni
�
cie
�
pod prawym kolanem wywo a
�
o
�
dreszcz paniki wzd u
� � jej kr gos
�
upa. Z wal
�
cym sercem
�
obr ci
�
a
� si b
�
yskawicznie, unosz
�
c praw
�
r
�
k
� � ku piersi. Io
spojrza a w d
�
� i westchn a.
�
Przez moment popatrzy y na ni
�
� jasnobr zowe oczy.
�
Wilgotny nos kilka razy wci gn
�
�� powietrze. Futro zabarwione
by o w niebiesko-
�
� te
�
poprzeczne pasy, oznaczaj ce s
�
u
�
b
�
�
publiczn … kolory drog
�
wki.
�
Przypominaj ce psa stworzenie, z zaprogramowan
�
�
doskona�� znajomo ci
�
kodeksu drogowego, z parskni
�
ciem
�
zignorowa o Io i ruszy
�
o
� dalej. Gliniarze z drog wki nigdy
�
nie zapominali twarzy ani zapachu, nie wybaczali najmniejszego wykroczenia, dop ki nie
zap
�
aci
�
o
� si mandatu.
�
Io trudno by o uwierzy
�
,
� e kiedy
�
w...