, lecz przeglądarki nie wyświetlą tych treści, jeśli nie zainstalowano na nich odpowiedniej wtyczki (wyposażonych w nią jest blisko 95% przeglądarek) lub JavaScript został wyłączony. Powtórzmy to raz jeszcze: aby dobrze zaimplementować metodę SWFObject, trzeba trzymać się litery prawa; najlepiej dokładnie odzwierciedlając zawartość swojego pliku Flash .swf. Nie używaj jej w celu dodania treści, słów kluczowych, grafik i linków, które nie pojawiają się w aplikacji Flash. Pamiętaj, że to człowiek będzie oceniał, czy używasz obiektu SWFObject właściwie, zgodnie ze wskazówkami wyszukiwarek. Jeżeli Twoją intencją będzie zapewnienie jak najlepszych usług Twoim użytkownikom, a nie zabawa w kotka i myszkę z wyszukiwarkami, Twoje działania są w porządku. Skrypt obiektu SWFObject możesz pobrać za darmo ze strony http://code.google.com/p/swfobject/. W pakiecie znajdziesz też plik flashobject.js, który należy umieścić w tym samym katalogu, w którym znajduje się strona z aplikacją Flash. NoScript Znacznik NoScript był nadużywany tak często w nieuczciwych technikach SEO, że należy poważnie zastanowić się nad jego użyciem. Podobnie jak to miało miejsce w przypadku obiektu SWFObject, 300
ROZDZIAŁ 6.
znacznik NoScript może posłużyć do wypychania strony słowami kluczowymi i linkami. Wiele firm sprzyjało nieetycznemu wykorzystaniu elementu NoScript; w rezultacie jego użycie może spowodować powstanie problemów. Mimo wszystko właściwe użycie znaczników NoScript w kontekście plików Flash jest dopuszczalne i stanowi dobry sposób na odzwierciedlenie treści Flasha w sposób czytelny dla wyszukiwarek. Podobnie jak w przykładzie skryptu SWFObject zawartość znacznika
powinna stanowić dokładną kopię pliku .swf. Nie dodawaj tu żadnych nowych treści, słów kluczowych i linków. To człowiek zdecyduje o tym, czy Twoje intencje są czyste.
Scalable Inman Flash Replacement (sIFR) sIFR jest techniką, która wykorzystuje JavaScript do odczytu tekstu z dokumentu HTML i przekazania go do aplikacji Flash. Metoda ta gwarantuje, że treść pliku HTML i aplikacji Flash będzie identyczna. Technikę tę można wykorzystać m.in. do wczytania treści nagłówka w antyaliasingowej czcionce. Może to znacznie poprawić prezentację Twojej witryny. W lipcu 2007 roku podczas konferencji Search Engine Marketing New England (SEMNE) Dan Crow — szef zespołu ds. indeksowania Google — oświadczył, że jeżeli technika ta jest stosowana z umiarem, nie ma względem niej żadnych przeciwwskazań. Zbyt intensywne jej stosowanie może jednak zostać odebrane jako oznaka słabej jakości witryny. Z uwagi na fakt, że sIFR nie powstała z myślą o użyciu na szeroką skalę, takie jej wykorzystanie i tak nie byłoby rozważnym krokiem. Należy zauważyć, że istnieją podobne technologie dostępne projektantom witryn na wyciągnięcie ręki, które usprawniają warstwę prezentacji, oferując podobny poziom przystępności dla wyszukiwarek. FLIR (FaceLift Image Replacement) jest skryptem zamieniającym obrazy z tekstem przy użyciu języka JavaScript. Działa on podobnie do sIFR, ale nie w oparciu o element Flasha. Opublikowano jego implementację kompatybilną z platformą WordPress (http://wordpress.org/extend/plugins/faceliftimage-replacement/).
Najlepsze techniki adaptacji domeny do wielojęzycznych witryn Wiele firm działa na rynku międzynarodowym, co stawia przed Tobą nowe pytania. Czy umieścić wszystkie informacje o waszych produktach i usługach na tej samej domenie? Czy może warto wykupić odrębne domeny? Gdzie hostować nowe witryny? Odpowiedź na te pytania zależy głównie od czynników marketingowych i optymalizacyjnych. Poza nimi należy wziąć pod uwagę czynniki zewnętrzne: podatki, konieczność zarejestrowania fizycznej działalności gospodarczej do założenia domeny (wymagane np. we Francji, aby otrzymać domenę .fr).
TWORZENIE WITRYNY PRZYJAZNEJ SEO
301
Nakierowanie na konkretny kraj Podstawą międzynarodowego nakierowania jest uświadomienie wyszukiwarkom, gdzie Twoje przedsiębiorstwo operuje, na tak wiele sposobów, jak to tylko możliwe. Najbardziej efektywne z nich to: •
Wykorzystanie krajowego rozszerzenia domeny najwyższego poziomu (np. .pl).
•
Hostowanie witryny na serwerze ulokowanym w danym kraju.
•
Umieszczenie adresu firmy w formie tekstowej na każdej stronie witryny.
•
Zmiana ustawień geolokalizacyjnych w Narzędziach dla webmasterów Google.
•
Zweryfikowanie adresu firmy w usłudze Mapy Google.
•
Zdobycie linków zewnętrznych z witryn w danym kraju.
•
Używanie lokalnego języka na witrynie.
Jeżeli zaczynasz od podstaw, spełnienie tych wszystkich wymagań da Ci największe szanse na osiągnięcie wysokiej pozycji rankingowej.
Problemy z wykorzystaniem istniejącej domeny Jeżeli Twoja firma stara się uzyskać wpływy na nowym rynku, możesz się zastanawiać nad wykorzystaniem potencjału już istniejącej witryny. Czemu po prostu nie stworzyć wielu wersji serwisu i na podstawie położenia użytkownika nie wygenerować dla niego odpowiednich treści lub nie przekierować go na odpowiednią sekcję Twojej witryny (lub nawet poddomenę przeznaczoną dla danego kraju)? Problem z tym rozwiązaniem polega na tym, że większość robotów indeksujących, które skanują Twoją witrynę, pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, więc jeżeli zbudujesz mechanizm geolokalizacyjny oparty na adresach IP, roboty te będą odczytywały tylko treści anglojęzyczne, przeznaczone dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych, pomijając pozostałe. Problem ten narasta, jeśli zamieszczasz treści w różnych językach — tylko informacje napisane w Twoim głównym języku będą adekwatnie indeksowane. Taki system lokalizacji adresów IP jest złym pomysłem. Nie wysyłaj treści na podstawie adresów IP, ponieważ w ten sposób zignorujesz wiele z rynków, na których Ci zależy.
Dwa główne podejścia Najlepiej jest skorzystać z jednego z dwóch rozwiązań, których efektywność zależy od rozmiaru Twojej firmy i skali operacji na nowym rynku oraz od znaczenia Twojej własnej domeny. Jeśli dysponujesz dobrymi lokalnymi zespołami i jeżeli Twoja domena cierpi z powodu niższych ocen, uruchomienie niezależnych, geograficznie nakierowanych witryn (m.in. przez lokalny hosting) jest dobrym pomysłem.
302
ROZDZIAŁ 6.
Z drugiej strony, jeżeli Twoje zespoły marketingowe i PR zostały scentralizowane i Twoja domena cieszy się dużą popularnością, lepiej stworzyć lokalne wersje treści na przypisanej danemu krajowi poddomenie (np. http://uk.nazwadomeny.com/, http://pl.nazwadomeny.com/ itp.) lub w podfolderze (/uk/, /pl/ itp.) — lepiej zastosować poddomenę, żeby móc skonfigurować hosting lokalny. Zarówno poddomeny, jak i podfoldery mogą zostać nakierowane na lokalizację geograficzną w Narzędziach dla webmasterów Google; w obu metodach należy też zachować ostrożność z duplikowaniem treści pomiędzy regionami. W przypadku poddomeny możesz ją hostować lokalnie, podczas gdy podfoldery mają tę zaletę, że przejmują autorytet całej witryny. Niestety nakierowanie geolokalizacyjne w Narzędziach dla webmasterów Google nie działa tak dobrze, jak można by sobie życzyć w przypadku podfolderów. Wyszukiwarki potraktują hosting w kraju docelowym oraz rozszerzenie domeny wraz z zewnętrznym linkami z danego państwa jako silniejszy sygnał niż wprowadzenie odpowiednich ustawień w narzędziu. Dodatkowo internauci z obcych krajów (np. Francji) wolą klikać linki z rozszerzeniem .fr w adresie niż .com czy .org. To samo dotyczy brandingu i stopnia konwersji — francuscy użytkownicy wolą kupować na witrynach z rozszerzeniem .fr.
Problemy z wieloma językami O kwestii radzenia sobie z wielojęzycznymi treściami na witrynach można by napisać całą książkę — wyszukiwarki cały czas ewoluują i w przyszłości obecnie stosowane strategie ulegną zmianie. Z tego powodu w tym podrozdziale skupimy się na omówieniu fundamentalnych komponentów potrzebnych w zarządzaniu tego typu zawartością. Oto kilka najlepszych praktyk optymalizacji napisanych w języku polskim i angielskim treści: •
•
Jeżeli publikujesz treści w językach polskim i angielskim przeznaczone dla czytelników znajdujących się w tym samym kraju: •
Stwórz jedną witrynę z możliwością wyboru języka, który to wybór da adres URL, np. http://www.nazwadomeny.com/ a http://www.nazwadomeny.com/eng/.
•
Skonstruuj strukturę linków opublikowanych na polskich i angielskich stronach, które będą odnosić się do odpowiednich obszarów Twojej witryny.
•
Uruchom hosting witryny w kraju, na którego rynku działasz.
•
Zarejestruj domenę najwyższego poziomu właściwą dla danego państwa (w Stanach Zjednoczonych jest to .com, .net i .org, w Polsce .pl, w Wielkiej Brytanii .co.uk).
Jeżeli Twoje angielskie lub polskie treści przeznaczone są dla mieszkańców innych państw: •
Stwórz dwie oddzielne witryny, jedną dla Polski i drugą dla kraju anglojęzycznego.
•
Hostuj jedną witrynę w Polsce, a drugą w interesującym Cię kraju anglojęzycznym.
•
Zarejestruj różne domeny: jedną z rozszerzeniem .pl, a drugą z rozszerzeniem kraju anglojęzycznego.
TWORZENIE WITRYNY PRZYJAZNEJ SEO
303
•
•
Zdobądź linki z polskiego Internetu na witrynę polskojęzyczną i z angielskiego na witrynę przeznaczoną dla obywateli docelowego kraju.
Jeżeli Twoje anglojęzyczne treści przeznaczone są dla obywateli wielu krajów anglojęzycznych: •
Przygotuj kilka witryn — po jednej dla każdego państwa.
•
W każdym kraju zarejestruj oddzielne domeny, używając odpowiednich rozszerzeń i umieszczając witryny na lokalnych serwerach.
•
Jeśli to możliwe, zatrudnij osoby płynnie posługujące się dialektem danego miejsca jako redaktorów treści w każdym państwie.
•
Zdobądź linki z hostowanych w danym kraju stron.
Choć niektóre z zaprezentowanych rozwiązań mogą Ci się wydać mało rozsądne, musisz wziąć pod uwagę fakt, iż wyszukiwarki preferują treści hostowane w interesującym Cię państwie na domenach z rozszerzeniem docelowego kraju. Stworzenie wielu witryn nie jest idealnym rozwiązaniem z powodu rozbicia wartości linków na wiele serwisów, ale czasem warto to zrobić, ponieważ zdobycie pozycji w rankingach na obcojęzycznym rynku przy użyciu hostowanej w rodzimym kraju witryny jest niemal niemożliwe.
Wnioski Pamiętaj — przystępna wyszukiwarkom witryna jest kluczem do sukcesu kampanii SEO. W następnym rozdziale zademonstrujemy znaczenie linków w kontekście nakierowania na konkurencyjne słowa kluczowe. Wiedz jednak, że jeżeli w pierwszym rzędzie nie uczynisz swojej witryny przyjazną dla wyszukiwarek, wszystkie Twoje wysiłki włożone w gromadzenie linków, promocje w portalach społecznościowych i inne działania, których celem jest zwiększenie ruchu sieciowego i widoczności serwisu, pójdą na marne. Witryna skonstruowana od podstaw w oparciu o optymalną specyfikację, z myślą o udostępnieniu zasobów robotom indeksującym stanowi fundament, na którym zbudujesz swoją inicjatywę SEO. Wtedy nawet najbardziej wyniosłe cele będę w zasięgu Twoich możliwości.
304
ROZDZIAŁ 6.
ROZDZIAŁ 7.
Przygotowanie ciekawych treści i marketing odnośników
przyjdzie Ci zmierzyć się P z innymi w walce o palmę pierwszeństwa. Samo zaproszenie, naniektórym świadczy o tym, że dobrze sobie RAKTYKI
SEO
SĄ NICZYM ZDOBYCIE ZAPROSZENIA NA KONKURS
radzisz z konkurencją, lecz bez niego nie będzie żadnej konkurencji. Przyjmijmy, że ta analogia jest prawdziwa. Co w takim razie pozwala Ci zdobyć przewagę nad oponentami (tj. wysokie miejsce w rankingach wyszukiwania)? Na dzisiejszym rynku wyszukiwania głównymi czynnikami są zewnętrzne linki wejściowe, sygnały społeczne i zaangażowanie użytkownika. W dalszym ciągu najważniejszym z tych czynników są linki. Mają one bowiem wielowymiarowy wpływ na Twoją działalność. Moc zewnętrznych linków określa na przykład, jak często i jak głęboko dana witryna jest skanowana. Dodatkowo w ocenie trafności odnośnika brane są pod uwagę wszystkie konteksty (tzn. pozycja w układzie strony, treść tekstu kotwicy i otaczających zdań itp.). Linki świadczą o poziomie zaufania, pomagając tym samym uniknąć nieprawidłowej oceny treści jako spamu (co może odbić się na powodzeniu strategii SEO). Gromadzenie linków zewnętrznych jest formą aktywnego marketingu witryny, którego celem jest uzyskanie większej liczby odnośników z innych serwisów. Gromadzenie linków wiąże się z dwoma powszechnie uznanymi faktami: •
Gromadzenie linków jest jednym z filarów SEO. Tylko największe marki (które bez wysiłku uzyskują nowe odnośniki zewnętrzne) mogą odnieść sukces bez niego.
305
•
Gromadzenie linków jest procesem ciągłym. Ten rodzaj marketingu witryny nie powinien zostać zawieszony.
Pamiętaj, że algorytmy wyszukiwania w dalszym ciągu ewoluują i sygnały społecznościowe oraz zaangażowanie użytkowników są również ważnymi czynnikami rankingowymi. Właśnie ich dogłębnej analizie poświęcono rozdział 8.
Jaki wpływ mają linki na rankingi wyszukiwania Idea wykorzystania linków jako miarodajnego czynnika wagi witryny została rozpowszechniona przez Google za sprawą wprowadzenia algorytmu PageRank (wcześniej był on opisywany w teoretycznych opracowaniach, ale dopiero szerokie jego zastosowanie przez Google sprawiło, że zyskał rozgłos). Ogólnie rzecz biorąc, każdy link do strony internetowej liczy się jako głos na nią — strona z największą liczbą głosów wygrywa ranking. Fundamentem tej koncepcji jest założenie, że linki odzwierciedlają „uznanie” sieciowego dokumentu. Wyszukiwarki polegają właśnie na takich głosach. Niestety, z biegiem czasu, gdy wydawcy dowiedzieli się o znaczeniu linków, niektórzy z nich zaczęli nimi manipulować, uciekając się do rozmaitych metod. Dochodziło do sytuacji, w których intencja tworzonego linku nie miała nic wspólnego z napisanym artykułem. Sprowokowało to właścicieli wyszukiwarek do ulepszenia swoich algorytmów wyszukiwania. Abyś lepiej zrozumiał znaczenie algorytmów oceny linków i rządzącą nimi logikę, która wciąż jest w nich zakorzeniona, przyjrzyjmy się działaniu pierwotnej wersji algorytmu PageRank.
Pierwotny algorytm PageRank Algorytm PageRank został skonstruowany na podstawie pracy dyplomowej (http://infolab.stanford. edu/~backrub/google.html) Sergeya Brina i Larry’ego Page’a — wtedy jeszcze dwóch studentów Uniwersytetu Stanforda. Myślą przewodnią tej pracy jest założenie, że każdy link do strony internetowej jest głosem na nią. Głosy te nie są jednak równoważne. Metodę rozdziału wag według algorytmu PageRank omówimy dogłębnie, abyś zrozumiał wszystkie istotne pryncypia. Po pierwsze: wszystkie strony otrzymują małą wartość w rankingu PageRank, co zaprezentowano na rysunku 7.1.
R Y S U N E K 7 . 1 . Wartość w rankingu PageRank przyznana losowej stronie
306
ROZDZIAŁ 7.
Jak widać na rysunku 7.2, strony mogą zwiększyć swoją wartość w rankingu dzięki odnośnikom z innych stron.
R Y S U N E K 7 . 2 . Strona powiększyła wartość w rankingu wskutek uzyskania linków
Jak wielką wartość rankingową jedna strona przekazuje drugiej poprzez odnośniki? Przekazany ułamek rankingu stanowi fragment całościowej wartości danej strony — strona nie może przekazać więcej wartości, niż sama posiada. Na rysunku 7.3 fragment ten jest funkcją f(x), co oznacza, że przekazywana wartość (tzw. moc lub margines wartości) jest funkcją x, czyli funkcją całościowej wartości rankingowej. W 2009 roku Matt Cutts stwierdził na swoim blogu (http://www.mattcutts.com/ blog/pagerank-sculpting/), że strona może przekazać od 85% do 90% swojej wartości w rankingach.
R Y S U N E K 7 . 3 . Część wartości rankingowej może zostać przekazana innym stronom
Jeżeli na stronie pojawia się tylko jeden link do innego dokumentu, strona ta przekazuje danemu dokumentowi całą wartość rankingową — co widać na rysunku 7.4, gdzie strona B otrzymuje całą wartość strony A.
R Y S U N E K 7 . 4 . Przekazywanie wartości rankingowej poprzez link
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
307
Sytuacja komplikuje się, jeśli strona posiada odnośniki do wielu różnych dokumentów. Przekazywana wartość jest wtedy rozdzielana między te strony. Widać to na rysunku 7.5, gdzie strony B i C uzyskują połowę mocy współdzielonej strony A, którą ta mogła się podzielić z innymi stronami.
R Y S U N E K 7 . 5 . Przekazywanie wartości rankingowej poprzez wiele linków
Według pierwotnego równania algorytmu PageRank waga linku była rozdzielana po równo na wszystkie wymienione w odnośnikach dokumentu strony. Bez wątpienia nie jest to prawdą obecnie, ale wciąż warto zrozumieć oryginalny sposób działania. Rzuć teraz okiem na rysunek 7.6, który pokazuje bardziej złożony przykład — widać na nim, jak wartość rankingowa przepływa z jednej strony na drugą, tam i z powrotem.
R Y S U N E K 7 . 6 . Wzajemne odnośniki pomiędzy stronami
Wzajemne odnoszenie się w linkach podnosi stopień złożoności algorytmu PageRank. Na rysunku 7.6 widać, że strona B odnosi się z powrotem do strony A, przekazując jej własny margines rankingowy f(y). Rysunek 7.7 powinien pomóc Ci lepiej zrozumieć, jaki ma to wpływ na ranking każdej strony. Problem polega na tym, że gdy strona B odnosi się do A, tworząc link wzajemny, ranking tej drugiej (x) staje się zależny od przekazywanego marginesu strony B f(y), który z kolej zależy od rankingu strony A f(x). Dodatkowo fakt ten sprawia, że podniesiona pozycja rankingowa strony A podnosi moc strony C. W tej sytuacji jedynym sposobem obliczenia właściwego rankingu każdej strony jest skomplikowana analiza rekurencyjna. 308
ROZDZIAŁ 7.
R Y S U N E K 7 . 7 . Iteracyjne obliczenia w algorytmie PageRank
Zdefiniujmy dodatkowe parametry, które pomogą nam w jej zrozumieniu: q jest wartością rankingową, która narasta na stronie B dzięki odnośnikom przekazanym ze strony A (po zakończeniu wszystkich iteracji obliczeń); z jest wartością rankingową, która narasta na stronie A dzięki odnośnikom przekazanym ze strony B (po zakończeniu wszystkich iteracji obliczeń). Scenariusz z rysunku 7.8 prezentuje dodatkowy stopień złożoności, wprowadzając link ze strony B na stronę D. W tym przykładzie strony A, B i C są wewnętrznymi linkami na jednej domenie, a strona D reprezentuje inną witrynę (tutaj Wikipedię). Według pierwotnego równania PageRank wewnętrzne i zewnętrzne wyniki są interpretowane w rankingach w dokładnie ten sam sposób. Zinterpretowano to jako poważną wadę algorytmu, ponieważ odnośniki na zewnętrzne strony tworzyły „wyciek” wartości rankingowych, co przedstawiono na rysunku 7.8.
R Y S U N E K 7 . 8 . Wyciek wartości rankingowych (mocy)
Wyciek polega na tym, że link do Wikipedii powoduje rozdzielenie przekazywanej wartości — część wartości zostaje wchłonięta przez zewnętrzną witrynę, zamiast trafić do stron wewnętrznych (w naszym przykładzie na stronę A). Fakt ten odzwierciedlono na rysunku A za pomocą parametru w, który oznacza wartość rankingową przekazaną ze strony A na stronę D. PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
309
Idea „wycieku” ujawnia fundamentalną wadę tego algorytmu. Gdy specjaliści zdali sobie sprawę ze sposobu działania algorytmu PageRank i z faktu „przeciekania” stron, niechętnie umieszczali na swoich witrynach linki do stron zewnętrznych. Stało się jasne, że jeśli dość dużo serwisów przyjmie tę koncepcję, filozofia „linków-głosów” zostanie zburzona, zmniejszając wiarygodność algorytmu Google. Google szybko poprawiło zawarty w nim błąd, choć nowe zastosowane rozwiązanie nie jest powszechnie znane. W konsekwencji wprowadzonych zmian nie warto zwracać uwagi na „wycieki”: wysokiej jakości witryny powinny tworzyć odnośniki do trafnych, wysokiej klasy treści w sieci. Warto jednak wiedzieć, że nawet po wprowadzeniu tych zmian wewnętrzne linki w dalszym ciągu mają wartość rankingową — jak przedstawiono na rysunku 7.9.
R Y S U N E K 7 . 9 . Linki wewnętrzne w dalszym ciągu przekazują moc
Algorytm PageRank był wielokrotnie modyfikowany i ulepszany przez Google. Znajomość jego pierwotnej formy jest jednak bardzo istotna dla każdej osoby zainteresowanej pozycjonowaniem treści w wynikach wyszukiwania Google.
Dodatkowe czynniki, które wpływają na wartość linku Algorytm PageRank nie jest jedynym czynnikiem, który wpływa na wartość linku. Przedstawimy je wszystkie w kolejnych podrozdziałach.
Tekst kotwicy Tekst kotwicy jest zawartością odnośnika, który należy kliknąć, aby przejść z jednej strony na drugą. W następnym omawianym przykładzie skorzystano ze zrzutu strony głównej witryny Internetu w Plusie http://internet.plus.pl/index-indywidualni (rysunek 7.10).
310
ROZDZIAŁ 7.
R Y S U N E K 7 . 1 0 . Tekst kotwicy — ważny czynnik rankingowy
Tekst pierwszego linku w kolumnie Internet to Promocje. Wyszukiwarka korzysta z tego tekstu, aby określić tematykę strony docelowej (tj. w tej sytuacji wyszukiwarka założy, że link prowadzi na stronę poświęconą promocjom). Tekst odsyłacza jest bardzo ważny. Dla przykładu: jeżeli odniesiesz się w linku do strony, której treści są w dużej mierze niewidoczne dla wyszukiwarek (np. witryny Flash), robot indeksujący użyje wszystkich dostępnych mu informacji o tematyce strony. W takim wypadku treść w linku stanie się głównym czynnikiem oceny trafności tematycznej witryny. Ta właśnie moc tekstu w linkach przyczyniła się do powstania spamerskich działań zwanych Google bombingiem (lub też zalewaniem odnośnikami). Polega to na prostym mechanizmie: skoro do jednej strony można odnieść się z wielu lokalizacji sieciowych, używając tego samego tekstu, łatwo jest zyskać wysokie oceny rankingowe dla danej strony, nawet jeśli jest ona tematycznie niezwiązana z treścią linku. Jedną ze słynniejszych „bomb” była kampania skierowana przeciw stronie biograficznej prezydenta George’a W. Busha na witrynie Białego Domu (Whitehouse.gov) — o treści miserable failure (sromotna klęska). W rezultacie strona ta pojawiała się w rankingach wyszukiwania hasła miserable failure do czasu, aż Google usprawniło swoje algorytmy wyszukiwania, ograniczając efektywność tej praktyki.
Trafność Linki, które umieszczono na witrynach (stronach) poświęconych tej samej lub podobnej tematyce co artykuł danego wydawcy, są warte więcej niż odnośniki pochodzące z witryn (stron) z artykułami na inny temat. Trafność każdego odnośnika jest oceniania w kontekście zapytania wprowadzonego przez użytkownika. Jeżeli więc użytkownik wpisze hasło samochody używane Warszawa, a wydawca otrzymał wcześniej link do swojej strony giełdy samochodowej wywodzący się z Warszawskiej Izby Gospodarczej, link ten wzmocni ocenę trafności strony pod względem lokalizacji. Dlatego też — zgodnie z powyższym przykładem — gdyby inna witryna zamieściła porównanie giełd samochodowych, w którym pojawił się odnośnik do Twojego serwisu, trafność Twojej witryny dla komponentu zapytania używane samochody zostałaby wzmocniona. W zestawieniu te dwa odnośniki pomogą Ci zyskać wyższą pozycję dla frazy kluczowej używane samochody Warszawa. PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
311
Autorytet Czynnik ten jest w dalszym ciągu badany. Jedna z najsłynniejszych prac poświęcona tej tematyce, napisana m.in. przez Apostolosa Gerasoulisa, zatytułowana DiscoWeb: Applying Link Analysis to Web Search (http://www.cse.lehigh.edu/~brian/pubs/1999/www8/), stała się filarem algorytmu Teoma, zakupionego później przez firmę AskJeeves i dołączonego do algorytmu wyszukiwarki Ask. Tym, co czyni ten algorytm wyjątkowym, jest możliwość oceny linków na podstawie ich trafności względem docelowej strony. Pierwotny algorytm PageRank nie brał pod uwagę kwestii trafności tematycznej; choć jest oczywiste, że robi to teraz. Teoma była pierwszą wyszukiwarką, która oferowała komercyjną implementację badania trafności odnośników. Teoma wprowadziła ideę tzw. hubów (witryn, na których zamieszczane są linki do najbardziej trafnych tematycznie serwisów) oraz ideę autorytetów (witryn, do których istnieje najwięcej odnośników na dany temat). Według tej koncepcji w każdym obszarze tematycznym, który interesuje użytkownika, wyłonią się witryny-autorytety. Witryny-autorytety na temat używanych samochodów różnią się od serwisów z autorytetem dotyczących piłki nożnej. Rysunek 7.11 ilustruje różnicę pomiędzy hubem a witryną-autorytetem.
R Y S U N E K 7 . 1 1 . Huby i autorytety
Jeśli więc wydawca posiada witrynę poświęconą używanym samochodom, powinien zdobyć linki z witryn postrzeganych przez wyszukiwarki jako autorytety. Niestety wyszukiwarki nie poinformują Cię, które witryny posiadają według nich wysoki autorytet, co znacznie utrudni Ci pracę. Z tego powodu ważne jest, abyś w pełni zrozumiał model zorganizowania sieci w społeczności i umiał odnaleźć w nim huby i autorytety (więcej na ten temat przeczytasz w artykule Mike’a Grehana pt. Filthy Linking Rich! na stronie http://www.search-engine-book.co.uk/filthy_linking_rich.pdf). Najlepsi zbieracze linków mają ten model w małym palcu i czerpią z niego zyski.
Zaufanie Zaufanie różni się od autorytetu. Gdy specjalista SEO myśli o autorytecie, nie bierze pod uwagę tego, czy dokument po drugiej stronie linku jest zabezpieczony przed działaniami spamerów. Za to odpowiada zaufanie. 312
ROZDZIAŁ 7.
Najprawdopodobniej ocena stopnia zaufania do witryny polega na analizie sąsiedztwa strony w celu ustalenia, co inne zaufane serwisy o niej mówią. Więcej linków z zaufanych witryn oznacza większy poziom zaufania. W 2004 roku Yahoo! wspólnie z Uniwersytetem Stanforda opublikowało artykuł zatytułowany Combating Web Spam with TrustRank (http://www.vldb.org/conf/2004/RS15P3.PDF). W artykule tym zaproponowano rozpoczęcie analizy rankingowej od zbioru zaufanych witryn (wybranych przez człowieka) zamiast losowego zbioru stron według pierwotnego algorytmu PageRank. Wykorzystanie tej techniki usuwa ryzyko związane z czysto algorytmicznym rozpoznawaniem poziomu zaufania witryny i błędami pierwszego typu. Poziom zaufania zależy od tego, jak wiele kliknięć dzieli jedno zaufane źródło od drugiego. Witryna w odległości jednego kliknięcia zbiera dużo zaufania; dwóch kliknięć — trochę mniej; trzech kliknięć jeszcze mniej itd. Rysunek 7.12 ilustruje koncepcję rankingu TrustRank.
R Y S U N E K 7 . 1 2 . Schemat działania algorytmu TrustRank
Twórcy dysertacji na temat tego rankingu byli również autorami artykułu opisującego koncepcję masy spamowej (http://ilpubs.stanford.edu:8090/697/1/2005-33.pdf). W artykule tym badacze skupiają się na ocenie wagi spamerskich linków w stosunku do (nieskorygowanego) rankingu witryny. Im większy wpływ mają te linki, tym większe prawdopodobieństwo, że cała witryna jest spamem. Również zbyt wysoki stosunek wykupionych linków do neutralnych odnośników jest interpretowany jako spam. Warto rozważyć ideę odwróconego rankingu TrustRank, według której umieszczenie linku prowadzącego na spamerską witrynę obniży stopień zaufania do niej. Wydaje się prawdopodobne, że zarówno Google, jak i Bing używają pewnej skali zaufania do oceny witryn. Najpewniej odbywa się to niedokładnie według nakreślonego tu mechanizmu i wykorzystane metody mogą też być używane do oceny autorytetu, lecz mimo to uważa się, że zaufanie jest ważnym czynnikiem rankingowym. Specjaliści SEO mają często problemy z określeniem stopnia zaufania witryny. Aktualnie najszerzej znanym publicznie dostępnym rozwiązaniem umożliwiającym ocenę zaufania serwisu jest narzędzie mozTrust udostępnione w usłudze Open Site Explorer.
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
313
W jaki sposób wyszukiwarki korzystają z linków Wyszukiwarki używają odnośników głównie jako ścieżek prowadzących do jeszcze nieodkrytych stron oraz jako głosów, które należy policzyć. Co jednak robią z tą informacją, gdy już ją odczytają? Używają jej na różne sposoby: Włączenie do indeksu Wyszukiwarki muszą ustalić, które strony mogą zostać włączone do ich indeksów. Skanowanie zasobów sieci (w trakcie podróży przez odsyłacze) jest jednym ze sposobów, w jakie odkrywają nowe strony (dodatkowym źródłem wiedzy o nowych dokumentach jest mapa witryny w formacie XML). Co więcej, wyszukiwarki ignorują strony, których wartość w ich ocenie jest bardzo niska, ponieważ zapychanie nimi indeksu nie przyniesie żadnej korzyści użytkownikom. Skumulowana wartość linku, czyli tzw. moc (ang. link juice), jest jednym z decydujących czynników w tej kwestii. Częstotliwość skanowania Pająki wyszukiwarek codziennie skanują olbrzymie połacie sieci. Nie jest to łatwe zadanie, które wymaga jedynie określenia punktu początkowego i kierunku przeprowadzania operacji. Google oświadczyło publicznie, że rozpoczyna skanowanie od stron ocenianych wyżej w rankingu PageRank. Innymi słowy, wyszukiwarka ta bada najpierw witryny z dziesięcioma punktami rankingowymi, potem te z dziewięcioma itd. Wyżej usytuowane witryny są również skanowane dokładniej niż pozostałe. Wiele wskazuje na to, że również Bing rozpoczyna skanowanie od ważniejszych serwisów. Ma to sens, ponieważ zmiany wprowadzane na ważniejszych witrynach są z perspektyw wyszukiwarek priorytetowe. Dodatkowo jeżeli na istotnej witrynie pojawi się link do nowego zasobu, wyszukiwarka nada mu wysoki stopień zaufania i dołączy ten link (głos) do równania oceny strony. W czerwcu 2010 roku Google opublikowało aktualizację algorytmu działania wyszukiwarki, któremu nadano nazwę „Caffeine” („Kofeina”). Poprawiło ono możliwości skanowania googlebotów oraz ich prędkość (http://googleblog.blogspot.com/2010/06/our-new-searchindex-caffeine.html) — wyższa pozycja na liście rankingowej w dalszym ciągu ma jednak ważne znaczenie. Ranking Linki odgrywają krytyczną rolę w rankingach wyszukiwania. Rozważmy przykład dwóch witryn, których treści na stronie są w równym stopniu tematycznie trafne. Załóżmy, że mówimy o witrynach Amazon i (mniej popularnej) SklepJanka.com (nie jest to prawdziwa witryna). Wyszukiwarka musi w jakiś sposób określić, która witryna z dwóch powinna zająć wyższe miejsce: Amazon czy SklepJanka. Tutaj do gry wkraczają linki. To one mają ostatnie słowo. Jeżeli więcej ważnych witryn odnosi się w swoich treściach do Amazonu, Amazon musi wygrać pojedynek.
314
ROZDZIAŁ 7.
Zaawansowane zagadnienia oceny odnośników przez wyszukiwarki Wiele czynników wpływa na ocenę linków. Jak wcześniej nakreśliliśmy, podstawowymi kryteriami są autorytet, trafność, zaufanie i tekst kotwicy. Nie są one jednak jedynymi elementami równania.
Dodatkowe kryteria oceny linków W poprzednich podrozdziałach omówiono fundamentalne czynniki oceny wartości linków.
Niezależność źródła Link z Twojej własnej witryny na Twoją własną witrynę nie jest w żadnej mierze niezależnym głosem na Twój serwis. Inaczej mówiąc, wyszukiwarki zakładają, że sam ręczysz za swoje treści. Pomyśl o tym w ten sposób: wszystkie odnośniki zewnętrzne nadają Twojej witrynie wartość rankingową, podczas gdy linki wewnętrzne służą do jej równomiernego rozprowadzenia po całym serwisie. Twoja wewnętrzna struktura linków jest bardzo ważna, lecz sama z siebie nie nada Twojej witrynie żadnej wartości. Tymczasem linki z niezależnych źródeł niosą ze sobą dużą wartość. Załóżmy, że posiadasz wiele witryn. Mógłbyś dojść do wniosku, że umieszczenie na nich wzajemnie nakierowanych odsyłaczy poprawiłoby ich wartość, ale tak naprawdę wyszukiwarki z łatwością określą pokrewieństwo obu serwisów. Wystarczy sprawdzić zbieżność danych w rejestrze Whois (np. sygnaturę serwera lub dane kontaktowe). Wyszukiwarki korzystają z tych sygnałów i traktują tworzenie wzajemnych odnośników tego typu jako linki wewnętrzne. Nawet jeśli rejestr Whois Twoich witryn jest inny, wyszukiwarki z łatwością ustalą powtarzalny wzorzec pomiędzy linkami obu serwisów. Pamiętaj, że odnośniki (głosy) z witryny z mniejszą liczbą niezależnych zewnętrznych linków mają mniejszą wagę w głosowaniu na inne witryny. Jeżeli wyszukiwarka odnajdzie skupisko mocno związanych ze sobą witryn, do których prowadzi stosunkowo niewiele linków, linki z tych witryn mogą zostać zignorowane. Takie skupisko witryn jest rozpoznawane jako jedna witryna. Wzajemne linki między nimi będą traktowane jak odsyłacze wewnętrzne — wskutek czego ich wartość rankingowa nie wzrośnie w żaden sposób. Skupisko to byłoby oceniane tylko na podstawie linków prowadzących do niego z zewnątrz. Rzecz jasna istnieje wiele sposobów na wydajne wdrożenie skupisk witryn, lecz z perspektywy SEO skonstruowanie dużej liczby witryn tylko po to, aby umieścić na nich nakierowane wzajemnie linki nie ma sensu, chyba że otrzymują one sporo linków ze źródeł spoza skupiska.
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
315
Linki a domena Wieści o tym, że linki do Twoich stron umieszczono na niezależnej witrynie, powinny Cię cieszyć. Skoro jednak im więcej linków, tym lepiej, czemu więc nie zamieścić odnośników na jak największej liczbie stron tej samej niezależnej witryny? W teorii jest to dobry pomysł, ale w praktyce wyszukiwarki nie nadają tej samej wagi kolejnym linkom wywodzącym się z jednego serwisu. Innymi słowy, 100 linków z jednej domeny ma mniejszą wartość niż 100 linków ze 100 domen (po jednym z każdej domeny), zakładając, że wszystkie główne czynniki pozostają równe. Główną przyczyną tego jest założenie, że wiele linków z tej samej witryny stanowi jeden głos. Istnieje większe prawdopodobieństwo, że to jedna osoba odpowiada za sto głosów na jednej witrynie, podczas gdy głosy ze stu witryn wywodzą się od stu różnych osób. Co więcej możliwe jest, że linki, które pojawiają się na każdej stronie witryny (tzw. linki sitewide), zostały opłacone lub uzyskane w wyniku umowy biznesowej — może to też wskazywać na wspólnego właściciela obu serwisów. Można więc powiedzieć, że wiele linków z jednej domeny jest wartościowych, lecz średnia wartość odnośnika w ocenie wagi serwisu zmniejsza się wraz ze wzrostem liczby odsyłaczy. W rezultacie sto linków z jednej domeny może mieć wartość pojedynczych linków z 5 – 10 domen. Zwiększenie liczby linków z jednej domeny ze 100 do 1000 może Ci nie pomóc; ich wpływ może okazać się negatywny, jeśli będą się prezentować sztucznie i nienaturalnie. Nasze eksperymenty wykazały jednak, że tekst odsyłaczy nie jest traktowany w ten sam sposób, szczególnie jeśli linki wskazują na różne strony w obrębie tej samej witryny. Inaczej mówiąc, wiele odnośników może przekazywać znaczeniową wartość tekstu w sposób zbliżony do liniowego. Więcej linków nie musi oznaczać większej wagi, ale trafność strony odzwierciedlona w treści linku pozostaje ważnym czynnikiem z perspektywy wyszukiwarek, nawet jeśli liczba odnośników się zwiększy. Liczbę niezależnych domen z linkami do Twojej witryny możesz potraktować jako ważne kryterium oceny serwisu (Twojego lub przez Ciebie audytowanego). Stojąc przed wyborem pomiędzy zdobyciem nowego linku na stronie, na której wcześniej pojawiły się odnośniki do Twojej witryny, oraz nową witryną, bardziej opłaca się wybrać drugą opcję (temu zagadnieniu przyjrzymy się bliżej w tym rozdziale).
Różnorodność źródeł Innym ważnym czynnikiem jest zdobycie linków z wielu źródeł. Już wcześniej przeanalizowaliśmy dwa aspekty tego kryterium: linki z niezależnej od Ciebie domeny oraz linki z wielu różnych domen. Na zagadnienie to składa się jednak wiele poziomów. Przykładowo: jeżeli wszystkie linki prowadzące na Twoją stronę zostały opublikowane na blogach poświęconych danemu obszarowi tematycznemu, można powiedzieć, że Twoja różnorodność źródeł jest niska. Istnieją inne rodzaje witryn, które mogą opublikować odsyłacze do Twojego serwisu: spisy firm, portale społecznościowe, witryny uniwersyteckie, portale informacyjne, zakładki społecznościowe itd. Rozpoczęcie kampanii gromadzenia linków wzmocni Twoją dywersyfikację. Jest to warte zachodu z kilku powodów. 316
ROZDZIAŁ 7.
Pierwszym z nich jest prosty fakt, że wyszukiwarki faworyzują różnorodność. Jeśli Twoje linki wywodzą się tylko z jednej klasy witryn, można podejrzewać tu pewną manipulację, a nie jest to coś, co wyszukiwarki lubią najbardziej. Witryny z wartościowymi treściami zwykle zbierają linki z różnych typów źródeł. Innym powodem jest to, iż wyszukiwarki stale usprawniają algorytmy wyszukiwania. Jeżeli wszystkie Twoje linki wywodziły się z blogów, a wyszukiwarki zdecydowały się ograniczyć wartość prowadzących z nich odsyłaczy, Twoja pozycja rankingowa może na tym znacznie ucierpieć. W takiej sytuacji stajesz się zakładnikiem własnej strategii, co nie wróży dobrze Twoim staraniom. Warto porównać własny stopień dywersyfikacji z konkurencją. Rysunek 7.13 przedstawia przykład takiego porównania wykonanego za pomocą narzędzia oferowanego przez witrynę LinkResearchTool.com.
R Y S U N E K 7 . 1 3 . Porównywanie dywersyfikacji linków z witrynami konkurencji
Czynniki czasowe Wyszukiwarki zachowują szczegółowe dane na temat czasu odkrycia nowego linku i jego usunięcia. Korzystając z tych danych, możesz dokonać ciekawej analizy. Oto kilka obszarów zainteresowań: Kiedy odkryto dany link? Jest to szczególnie interesujące w odniesieniu do daty opublikowania odnośnika. Czy link został odkryty natychmiast po umieszczeniu go na stronie „New York Timesa”?
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
317
Kiedy dany link zniknął z indeksu? Zdarza się czasem, że artykuły z linkami prowadzącymi na Twoje strony są przenoszone np. do archiwum bloga — nie ma więc powodu do obaw. Jeżeli jednak link zniknął na krótko po publikacji, może to świadczyć o tym, że coś jest nie tak. Jak długo dany link istniał? Wyszukiwarka potencjalnie może nadać danemu linkowi większą lub mniejszą wartość w zależności od okresu jego istnienia. To, w jaki sposób roboty ocenią ten czynnik, zależy od autorytetu (zaufania) witryny, która opublikowała link, i innych aspektów. Jak szybko linki zaczęły pojawiać się na witrynach zewnętrznych? Czy dokonałeś nagłego skoku z jednego linku publikowanego na niezależnych witrynach tygodniowo do 100 linków dziennie? Tak dramatyczne zmiany wskaźnika uzyskania linków mogą wskazywać zarówno na opublikowanie przez Ciebie przełomowych, popularnych treści, jak i na spamerską działalność (wyszukiwarki spróbują określić na podstawie innych sygnałów, co naprawdę się stało). To, czy wpłynie to pozytywnie, czy negatywnie na kondycję Twojej witryny, zależy od kontekstu. Jeśli Twoją witrynę wymieniono w wielu serwisach informacyjnych, możesz odnieść pewne korzyści; z kolei wykupienie tysiąca spamerskich linków będzie wiązało się ze stratami. Wyszukiwarki stają przed istotnym wyzwaniem — jak mają zinterpretować te sygnały? Używając narzędzi w rodzaju Majestic SEO (rysunek 7.14), możesz przeanalizować prędkość pojawiania się linków w porównaniu z konkurencją.
Kontekst, trafność Choć sama treść odnośnika jest istotnym sygnałem na temat trafności danej strony, wyszukiwarki nie poprzestają na analizie samego linku. Innymi ważnymi sygnałami trafności tematycznej są: Sąsiednie linki Czy inne linki na stronie (szczególnie sąsiadujące z Twoim) wskazują na tematycznie związane, wysokiej klasy witryny? Mógłby to być pozytywny sygnał dla wyszukiwarek ze względu na pojawienie się w doborowym towarzystwie. Z drugiej strony, jeśli poprzedzające Twój odsyłacz odnośniki wskazują na witryny poświęcone Viagrze i hazardowi, a linki po nim na strony pornograficzne, nie byłby to dobry sygnał. Rozmieszczenie na stronie To, czy Twój link pojawia się w treści artykułu, czy został zepchnięty do bloku linków u dołu strony, ma znaczenie. Lepsza pozycja w obrębie strony może być ważnym czynnikiem rankingowym. Kryterium to, zwane czasem prominencją (ang. prominence), ma zastosowanie również w rozmieszczaniu słów kluczowych w dokumencie. Sąsiedni tekst Czy tekst, który bezpośrednio poprzedza Twój link, jest związany z jego treścią oraz treścią strony, na którą prowadzi ten odnośnik ? Jeśli odpowiedź brzmi „tak”, jest to pozytywny sygnał. W niektórych opracowaniach czynnik ten nosi nazwę bliskość (ang. proximity).
318
ROZDZIAŁ 7.
Domeny najwyższego stopnia Wśród niedoświadczonych adeptów SEO krąży mit, jakoby domeny najwyższego poziomu (ang. Top-Level Domains — TLD) w rodzaju .edu, .gov i .mil były traktowane preferencyjnie i postrzegane jako pozytywny sygnał rankingowy. Zwróć jednak uwagę na to, że z punktu widzenia wyszukiwarek taki uproszczony sposób rozumowania nie ma sensu. Matt Cutts — szef zespołu ds. spamu Google — wypowiedział się o tej koncepcji w wywiadzie przeprowadzonym przez Stephena Spencera (http://www.stephanspencer.com/matt-cutts-interview/). W algorytmie wyszukiwania nie ma niczego, co by mówiło: „o, witryna ma rozszerzenie .edu — nadajmy temu linkowi większą wartość”. [...] Linki z witryn. .edu[...] mogą być bezużyteczne na takiej samej zasadzie, jak linki z witryn .com mogą przynieść korzyści. Istnieje wiele forów, blogów i innych stron na domenach .edu, które spamerzy wykorzystują do zebrania linków na swoje witryny. Z tego właśnie powodu wyszukiwarki nie przydzielają preferencyjnego poziomu zaufania domenom tylko dlatego, że mają rozszerzenie .edu w nazwie. Łatwo się przekonasz o stopniu zinfiltrowania stron .edu, wpisując w wyszukiwarce zapytanie kup viagrę site:edu. Prawdą jest, że wiele domen .edu cieszy się wysokim autorytetem, lecz jest to wynikiem analizy, której wyniki udowodniły, że danemu uniwersytetowi lub placówce oświatowej można zaufać. Tak naprawdę istnieje wiele witryn-autorytetów nawet w kilku różnych obszarach tematycznych, w których pojawiają się sekcje wykorzystywane bez skrupułów przez spamerów. Wyszukiwarki radzą sobie z tym problemem poprzez dywersyfikację oceny autorytetu na całej domenie. Sekcja witryny http://nazwadomeny.com/uzywaneauta może zostać uznana za autorytet w dziedzinie używanych samochodów, ale sekcja http://nazwadomeny.com/noweauta nie musi zostać rozpoznana jako autorytet w dziedzinie nowych samochodów. Jedną z technik często wykorzystywanych przez brokerów linków (czyli firmy sprzedające linki) są tzw. wykupione strony (ang.presell pages). Są to strony na domenie-autorytecie, na których broker uzyskał prawo do zamieszczania reklam i linków. Na ogół broker płaci właścicielowi domeny ustaloną sumę lub zgadza się mu oddać procent z uzyskanych przychodów. Przykładowo: broker linków może wynegocjować umowę z uniwersytetem, który odda mu przestrzeń reklamową na kilku stronach witryny. Linki z tej strony przejmują część mocy wynikającą z rangi domeny. Wykupione strony zwykle nie mają wielu linków z innych dokumentów lub innych domen, więc umieszczone na nich odnośniki nie mają dużej wartości. Podobnie jak w przypadku innych form opłacanych linków wyszukiwarki traktują praktykę kupowania stron jako spam, więc zabieganie o takie odsyłacze może okazać się ryzykowne. Wszystkie witryny są oceniane za nakierowane na nie linki na podstawie trafności tematycznej. Każda sekcja witryny i każda jej strona są oceniane właśnie na tej zasadzie. Zbiór wysokiej jakości linków nadaje opublikowanym na witrynie artykułom na dany temat większą wartość, sprawiając, że łatwiej osiągnie ona wyższą pozycję rankingową w zapytaniach związanych z daną dziedziną, niż gdyby posiadała zbiór linków niskiej klasy. Dodatkowo również linki prowadzące z tej strony na inne witryny będą niosły ze sobą wyższą wartość.
320
ROZDZIAŁ 7.
Analizy linków i dokumentów nakładają się na siebie i łączą, w rezultacie czego powstają setki czynników, które są indywidualnie mierzone i filtrowane przez algorytmy wyszukiwania (czyli zbiór instrukcji, który mówi wyszukiwarkom, jak ważny jest dany czynnik). Po ustaleniu ich wartości algorytmy wystawiają ocenę i listują wyniki wyszukiwania ze względu na ich trafność i wagę (w rankingu).
Określanie wartości linku Kampanie linków otwiera się zlokalizowaniem witryn, które mogą umieścić odnośnik do witryny wydawcy, i ustaleniem względnej wartości każdego potencjalnego odnośnika. Mimo że jak się przekonałeś, istnieje wiele czynników pomiaru efektywności linków, część z nich trudno ocenić (np. datę opublikowania odnośnika na stronie). Warto poświęcić chwilę na nakreślenie ogólnego podejścia, którego użyjesz już dziś, nie schodząc przy tym do poziomu konkretnych specjalistycznych narzędzi. Oto kilka kryteriów, którym należy przyjrzeć się bliżej: •
Ranking PageRank witryny publikującej link. Zwróć uwagę, że Google nie publikuje pozycji rankingowej całej witryny, a tylko pojedynczych stron. Dlatego też specjaliści SEO wykorzystują ranking strony głównej witryny do oszacowania ogólnego rankingu, ponieważ zwykle otrzymuje ona najwięcej odnośników. Warto też posłużyć się w tym celu oferowaną z zestawie narzędzi Open Site Explorer aplikacją mozRank, która pomoże dokładniej przybliżyć wynik obliczeń.
•
Postrzegany autorytet witryny. Choć istnieje związek pomiędzy autorytetem witryny i jej rangą, stosunek jednego czynnika do drugiego nie wynosi 1:1. Autorytet wskazuje, w jaki sposób witryny danej przestrzeni rynkowej są związane z innymi witrynami na tym samym rynku, podczas gdy współczynnik PageRank mierzy sumę wartości linku (moc) niezależnie od rynkowego kontekstu. Tak więc zwykle współczynnik rankingowy jest wyższy, choć nie jest to żelazna reguła.
•
Pozycja rankingowa strony z linkiem zewnętrznym.
•
Autorytet strony z linkiem do Twoich treści.
•
Liczba linków wychodzących ze strony z Twoim odnośnikiem. Jest to ważne ze względu na rozdział wartości rankingowej pomiędzy wszystkimi linkami na stronie: każda z docelowych stron pochłania część przekazywanej wartości, zostawiając mniej zasobów innym dokumentom. Liczbowo można to wyrazić w następujący sposób: Dla strony z wartością rankingową n i z r wychodzących z niej linków: Przekazana wartość rankingowa = n/r
Możliwe, że właściwy algorytm, który jest wykorzystywany przez wyszukiwarki, prezentuje się inaczej, lecz wniosek w dalszym ciągu jest ten sam: im więcej linków na stronie, tym mniejsza wartość pojedynczego odnośnika. •
Tematyczna trafność strony i witryny z linkiem do Twoich materiałów.
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
321
Warto uporządkować te wszystkie czynniki wraz z danymi w arkuszu kalkulacyjnym i uświadomić sobie ich znaczenie w trakcie planowania kampanii gromadzenia linków. W przypadku większości przedsiębiorstw w trakcie jej trwania pojawi się wiele okazji. Odrobina przezorności wystarczy, aby sterować kampanią a to poprzez traktowanie priorytetowo segmentów przynoszących szybsze efekty, a to poprzez poświęcenie więcej czasu na zdobycie bardziej wartościowych linków lub błyskawiczne zdobycie mniej istotnych odnośników.
Psychologia linków Potwierdziliśmy znaczenie linków, ale rodzi się pytanie: jak je zdobyć?
Jak linki są tworzone? Warto zrobić krok w tył i zastanowić się, jak to się dzieje, że linki są publikowane w sieci. Czemu użytkownik zdecydował się utworzyć link do tej konkretnej strony? Istnieje wiele powodów: 1. Wydawcy zapłacono za link. Choć w tym działaniu nie ma nic złego, z punktu widzenia wyszukiwarek takie linki nie mają żadnej wartości (wyszukiwarki mogą nawet ukarać wydawcę i kupującego za stosowanie tego typu praktyk). 2. Linki zostały wymienione między witrynami. Praktykę taką nazywamy wymianą wzajemnych linków i jest ona dość popularna. Wyszukiwarki traktują tego typu działania jak umowę handlową, więc uzyskane tak linki mają dla nich małą wartość kontekstową. 3. Treści na Twojej witrynie wywołały u innego wydawcy emocje, więc postanowił on opublikować link na swojej stronie. Mógł on np. obejrzeć na Twojej witrynie śmieszną kreskówkę lub przeczytać kontrowersyjny politycznie artykuł. 4. Wydawca znalazł na Twojej witrynie ciekawe treści i zdecydował się podzielić nimi ze swoimi czytelnikami. Większość wartościowych linków jest tworzona właśnie z tego powodu. 5. Istnieje zażyłość biznesowa. Przykładowo: z biegiem czasu skonstruowałeś sieć dystrybutorów i sprzedawców detalicznych dla swojego produktu. Czy jesteś pewien, że wszyscy umieścili link do Twojej strony na swoich witrynach?
Jak witryny podchodzą do zdobywania linków Filarami praktyki zdobywania linków są punkty nr 3, 4 i 5 z wcześniejszej listy. Zrozumienie tych powodów jest kluczowe dla opracowania solidnej strategii gromadzenia odnośników. Pamiętaj przy tym o kilku technikach: •
322
Z uwagi na fakt, iż wywołanie emocji może przysporzyć Ci linków, treści oddziałujące na uczucia użytkowników mogą stać się potężnym narzędziem w Twoich rękach. Czasem proces ten sprowadza się do tworzenia tzw. przynęt na odnośniki (ang. link baits). Podstawowym dylematem jest rozstrzygnięcie, czy taki sposób gromadzenia linków odpowiada obrazowi marki, lecz nawet konserwatywne firmy są temu przychylne. ROZDZIAŁ 7.
•
Przygotuj materiały referencyjne. Dostarczenie użytkownikom unikatowych ważnych informacji może zapewnić Ci dodatkowe linki, szczególnie jeśli postarasz się, by wydawcy witrynautorytetów dowiedzieli się o tym, Co udało Ci się stworzyć, oraz o zyskach, jakie mogą czerpać z zamieszczenia odpowiednich informacji na ich stronach.
•
Wykorzystaj relacje biznesowe. Podano wcześniej przykład firmy posiadującej partnerów będących sprzedawcami detalicznymi. W takim modelu biznesowym włączenie do umowy postanowienia o umieszczeniu odpowiedniego linku prowadzącego do produktu jest dobrym pomysłem.
Są to najprostsze techniki zdobywania linków. Istnieje wiele innych metod, które to umożliwiają. Poświęcono im kolejny podrozdział.
Typy gromadzenia linków Istnieje mnóstwo strategii gromadzenia linków — zbyt wiele, aby pomieścić je wszystkie w tej książce. W tym podrozdziale przeanalizujemy kilka najczęściej stosowanych.
Opublikowanie popularnych treści W myśl zasad naturalnego gromadzenia linków to na wydawcy spoczywa obowiązek dostarczenia ciekawych treści. Inni wydawcy muszą mieć naprawdę dobry powód, żeby zamieścić w swoich artykułach odnośniki prowadzące na Twoje strony — nie jest to coś, co zrobią bez zastanowienia. Opublikowanie wartościowych treści pozwoli Ci uzyskać takie linki. Agresywni wydawcy mogą nawet dostosować swoją strategię publikacji artykułów do strategii gromadzenia linków. Nie oznacza to jednak, że powinni postawić strategię gromadzenia odnośników ponad swoimi celami biznesowymi. Na witrynie można umieścić dowolne typy treści. Problemem jest zidentyfikowanie witryn, z których linki byłyby dla Ciebie wartościowe, i treści, jakie spodobałyby się ich właścicielom; również opracowanie i realizacja planu przyciągnięcia uwagi tych wydawców stanowi poważne wyzwanie. Analiza słów kluczowych może pomóc Ci odnaleźć treści związane z Twoim docelowym rynkiem i tematyką, która przyciągnie łącza. Wysokiej klasy treści są fundamentem strategii gromadzenia linków — witryna tak dobra, że jej użytkownicy tworzą do niej odnośniki, nie będzie wymagać żadnych dodatkowych wysiłków ze strony wydawcy. Serwis taki można stworzyć, jednak publikowane na nim treści muszą wybijać się na tle innych obszarów tematycznych witryny, a strategia gromadzenia linków musi objąć wszystkie aspekty procesu publikowania. Treści, które przyciągają największą uwagę, różnią się w zależności od rynku. Oto kilka podstawowych reguł, których przestrzeganie pozwoli Ci zmaksymalizować Twoje zyski: •
Publikuj treści, które pomogą witrynie w ugruntowaniu pozycji eksperta w danej dziedzinie. Wysokiej jakości treści, które cieszą się zaufaniem społeczności, poprawią Twoje szanse na
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
323
zdobycie linków. Wpłynie to również pozytywnie na współczynnik zaangażowania społeczności, który przedstawimy szerzej w rozdziale 8. •
Zminimalizuj komercyjny aspekt treści stron. Nikt nie stworzy linku do strony, na której pierwszą rzeczą rzucającą się w oczy są reklamy AdSense, nawet jeśli artykuł poniżej jest najwyższych lotów. Rzecz jasna reklamy mogą odstraszyć użytkowników, nawet jeśli umieścisz je w innym miejscu — wokół artykułu lub w natrętnych wyskakujących oknach.
•
Nie umieszczaj reklam ani linków do komercyjnych stron w treści, chyba że zasługują na to ze względu na kontekst Twojego artykułu. Nikt nie chce linków do reklam.
•
Nie ukrywaj relacji pomiędzy treścią a komercyjnym segmentem Twojej witryny. To druga strona medalu. Jeśli Twoja witryna jest z natury komercyjna, a Ty spróbujesz to ukryć, istnieje ryzyko, że takie zachowanie zostanie zinterpretowane jako próba oszustwa.
Linki powstają w odpowiedzi na publikowanie najrozmaitszych rodzajów treści. Ciekawe artykuły, zachwycające zdjęcia, fascynujące filmy, użyteczne oprogramowanie, narzędzia, a nawet gry komputerowe mogą przyciągnąć mnóstwo odsyłaczy. Gdy nowe treści są już gotowe, należy podjąć inne decyzje, np. czy powinny się one znaleźć w specjalnej sekcji witryny, czy być zintegrowane na całej witrynie. Przebieg takiego procesu decyzyjnego widać najlepiej na przykładzie sklepu internetowego oferującego szeroki wybór produktów. Na tego typu witrynie nie opłaca się zamieszczać wszystkich informacji o produkcie na jednej stronie, więc lepiej jest podzielić treści na sekcje, np. z poradami i instrukcjami użytkowania danego produktu. Z drugiej strony, witryna czerpiąca zyski z reklam może zintegrować więcej treści w jednym obszarze.
Marketing treści a zdobywanie linków Treści mogą być reklamowane na wiele sposobów. Wśród nich najważniejszymi są: Syndykalizacja treści Wydawca może przygotować treści z zamiarem ich opublikowania na innej witrynie. W zamian za ich zamieszczenie wydawca otrzyma link do swojej witryny. Jedną z form syndykalizacji treści jest publikowanie w roli gościa. Jest to sprawdzona strategia gromadzenia linków, o czym przekonasz się w dalszej części tego rozdziału. Społeczne portale informacyjne Witryny informacyjne w rodzaju Digg (http://digg.com/), Reddit (http://www.reddit.com/), StumbleUpon (http://www.stumbleupon.com/) i Delicious (http://delicious.com/) są przydatne w marketingu treści. Portale społecznościowe Portale społecznościowe, takie jak Facebook, Google+ czy Twitter, mogą być używane do wypromowania własnych treści.
324
ROZDZIAŁ 7.
Rozpowszechnianie treści za pośrednictwem blogów Blog jest wspaniałym narzędziem w gromadzeniu linków. Blogerzy są z natury bardzo aktywni społecznie i bez wahania tworzą linki to tu, to tam. Jak w przypadku innych form mediów społecznościowych i tu warto zostać aktywnym członkiem społeczności i udzielać się w komentarzach i na forach, budując przyjazne relacje. Koncepcję tę przeanalizujemy w podrozdziale „Media społecznościowe a linki”.
Katalogi niszowe Katalogi niszowe są dobrym źródłem linków. W sieci dostępnych jest mnóstwo takich zasobów — niektóre z nich mogą wymagać opłaty za włączenie witryny do zbioru. Tabela 7.1 listuje przykłady katalogów cieszących się dobrą renomą. T A B E L A 7 . 1 . Lista renomowanych katalogów niszowych
Nazwa katalogu
Kategoria
DMOZ, znany też jako Open D recto y Project (http://www.dmoz.org/)
ogó ne
Yahoo D recto y (http://dir.yahoo.com/)
ogó ne
p 2 (http://www.ipl2.org/)
ogó ne
nc com — po ecane zasoby (http://www.inc.com/resources/startup/recommended.html)
b znes
Nature com — po ecane nk (http://www.nature.com/)
nauka
he Vegetar an — nk (http://www.vrg.org/links/)
zdrow e
Open Source n t at ve (http://opensource.org/links)
nformatyka
Bus ness com (http://www.business.com/)
b znes
Best of the Web (http://botw.org/)
ogó ne
JoeAnt com (http://www.joeant.com/)
ogó ne
Free ndex (http://www.freeindex.com/)
ogó ne
Aud oho cs Buy ng Gu des (http://www.audioholics.com/buying-guides)
b znes
Fast Company Recommended Resources (http://www.fastcompany.com/resources/talent/recommended.html)
ogó ne
Yudk n — rekomendowane zasoby market ngowe rek amowe (http://www.yudkin.com/resources.htm)
b znes
Eat We Gu de (http://www.eatwellguide.org/)
udz e
Sc L nks (http://www.scilinks.org/)
nauka
Amer can L bra y Assoc at on Great Web S tes for K ds (http://gws.ala.org/)
ogó ne
Pr nceton Un vers ty Outdoor Act on Program Gu de to Outdoor Resources on the Web (http://www.princeton.edu/~oa/resources/outother.html)
rekreacja
Essent a L nks to Sports Resources (http://www.el.com/elinks/sports/)
rekreacja
B og op st (http://www.blogtoplist.com/)
ogó ne
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
325
T A B E L A 7 . 1 . Lista renomowanych katalogów niszowych — ciąg dalszy
Nazwa katalogu
Kategoria
B og Cata og (http://www.blogcatalog.com/)
ogó ne
makez ne com (http://makezine.com/)
med a
ra n On ne (http://www.itrainonline.org/itrainonline/english/index.shtml)
nformatyka
he L brary of Econom cs and L berty (http://www.econlib.org/)
b znes
he a kOr g ns Arch ve (http://www.talkorigins.org/)
nauka
ESL/ EFL/ ESOL/ESL/EFL/ESOL (http://iteslj.org/links/)
edukacja
Counterpunch (http://www.counterpunch.org/links/)
po tyka
Nat ona nst tute of Nurs ng Research (http://www.ninr.nih.gov/Footer/Links.htm)
zdrow e
Sexua ty nformat on and Educat on Counc of the US (http://www.siecus.org/)
zdrow e
B ogger es (http://www.bloggeries.com/)
ogó ne
Amer can Soc ety for Qua ty (http://asq.org/index.aspx)
b znes
Rea C earPo t cs (http://www.realclearpolitics.com/)
med a
ReadWr te h nk (http://www.readwritethink.org/)
sztuka nauk human styczne
Amer can Ph osoph ca Assoc at on (http://www.amphilsoc.org/)
sztuka nauk human styczne
Art H sto y Resources (http://arthistoryresources.net/ARTHLinks.html)
sztuka nauk human styczne
Reth nk ng Schoo s On ne (http://www.rethinkingschools.org/index.shtml)
edukacja
Dav d Cha mers Ph osophy L nks (http://consc.net/resources.html)
sztuka nauk human styczne
Kluczem do sukcesu w gromadzeniu linków przy użyciu katalogu niszowego jest odnalezienie tych najlepszych i trzymanie się z dala od słabszych. Głównym wskaźnikiem jakości są intencje twórców: czy katalog istnieje dla użytkowników, czy dla robotów indeksujących w celu manipulowania treścią linków. Jeśli to drugie jest bardziej prawdopodobne, unikaj go jak ognia. Wyszukiwarki interpretują wpisy w takich katalogach jako płatne linki pozbawione wszelkiej wartości, podczas gdy odnośniki z katalogów niszowych mają wartość dla czytelnika. Zauważ, że katalog DMOZ jest szczególnie mało dostępny. Przy jego obsłudze pracują wyłącznie ochotnicy, którzy mogą odpowiedzieć na Twoje podanie albo mogą go nie zauważyć. Wciąż warto starać się o miejsce w nim, jednak nie martw się, jeśli będziesz musiał czekać długo. Nie próbuj wysyłać swojego podania ponownie, ponieważ uważa się, że witryny, które wysyłają prośbę o przyjęcie raz jeszcze, są przenoszone na sam koniec kolejki, co jeszcze zwiększa opóźnienie. Po prostu wyślij podanie raz i o nim zapomnij.
326
ROZDZIAŁ 7.
Czego wyszukiwarki oczekują od katalogów niszowych Oto kilka podstawowych czynników, które wyszukiwarki biorą pod uwagę, oceniając jakość katalogów niszowych: •
Czy katalog wymaga płatności tylko za umieszczenie linku, czy za ocenę i recenzję witryny.
•
Czy redaktor katalogu może od niechcenia zmienić lokalizację, tytuł lub opis listingu.
•
Czy redaktor może odrzucić listing.
•
Czy katalog nie zwraca pieniędzy za rozważenie kandydatury, nawet jeśli podanie zostało zmodyfikowane lub odrzucone (co pomaga określić, czy opłata początkowa faktycznie została pobrana za wystawienie oceny witryny; umieszczenie linku nie jest gwarantowane).
•
Czy katalog w przeszłości odrzucał podania o włączenie do niego witryn. Wyszukiwarki sprawdzają też jakość witryn wymienionych w katalogu.
Czysto komercyjne katalogi typu „wszystko jedno, tylko zapłać” nie spełnianą wymogów redaktorskich i dlatego z perspektywy wyszukiwarek ich wartość jest niska. Przyjrzyjmy się kluczowym warunkom korzystania z usługi w katalogu Yahoo! Directory (http:// docs.yahoo.com/info/suggest/submit.html): Zdaję sobie sprawę, iż nie otrzymuję żadnych gwarancji, że moja witryna zostanie włączona do katalogu Yahoo!. Zgadzam się na zmodyfikowanie danych mojej witryny i umieszczenie jej na odpowiedniej pozycji. Jestem świadom, że jeżeli moja witryna zostanie dodana, będzie traktowana jak wszystkie inne witryny w usłudze Yahoo!, bez preferencyjnego traktowania. Po przeczytaniu tych ustaleń powinno być dla Ciebie jasne, że Yahoo! ma prawo odrzucić Twoją witrynę, jeśli nie spełnia ona wymogów usługi, i zatrzymać zapłaconą sumę pieniędzy. Co więcej, w przeszłości Yahoo! wcielało tę politykę w życie, dzięki czemu jakość katalogu tej firmy utrzymuje się na wysokim poziomie.
Klasyfikacja katalogów Istnieją trzy kategorie katalogów: Katalogi z trwałymi linkami Katalogi te przestrzegają wcześniej przedstawionych założeń. Te linki będą przekazywać moc, przynajmniej w możliwej do przewidzenia przyszłości. Katalogi przekazujące moc i zawierające nietrwałe linki Katalogi te nie przestrzegają nakreślonej wcześniej polityki. Działają one zgodnie z założeniem „niewinny do momentu udowodnienia winy”. Dlatego też wyszukiwarki muszą najpierw ustalić, czy katalog jest winny nieuczciwych praktyk — dopiero wtedy przestają badać jego moc. PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
327
Z tego powodu wartość odnośników z tych katalogów może radykalnie spaść z dnia na dzień, więc z punktu widzenia wydawców nie stanowią one dobrej inwestycji. Katalogi, które nie przekazują mocy Są to katalogi, które zostały wcześniej oznaczone przez wyszukiwarki jako spam. Nie przekazują one żadnych wartości. Tak naprawdę zamieszczenie w nich dużej liczby linków może świadczyć o spamerskiej aktywności. Choć witryna korzystająca z tego typu katalogów raczej nie zostanie ukarana tylko dlatego, że się w nich znalazła, to jeśli dodać do tej inne wątpliwe praktyki manipulowania treściami, w tym kupowanie linków, może to przesądzić o nałożeniu sankcji na dany serwis.
Znajdowanie wartościowych katalogów W przypadku witryn zawierających stałe linki proces ich znajdowania jest prosty: •
Dowiedz się jak najwięcej o polityce redakcyjnej katalogu, aby sprawdzić, czy jego właściciele przestrzegają zasad uznanych przez wyszukiwarki.
•
Sprawdź jakość witryn w katalogu. Czy można je uznać za wartościowe źródła? Czy nie zawierają spamu? Czy nie manipulują informacją w podejrzany sposób?
•
Sprawdź historię działalności katalogu. Czy aby na pewno redakcja wprowadza ustanowione założenia w życie? Jest to subiektywne kryterium, ale jeśli w katalogu pojawia się mnóstwo stron-śmieci, oznacza to, że polityka organizacji nie ma przełożenia na fakty.
•
Poszukaj informacji na temat katalogu w Internecie i dowiedz się, czy nie istnieją wokół niego jakieś kontrowersje w dziedzinie SEO.
Przeprowadzenie takiej analizy jest trudniejsze w przypadku katalogów, które nie przestrzegają polityki preferowanej przez wyszukiwarki, ale w dalszym ciągu możesz ustalić wiele faktów o nich: •
Sprawdź, czy nazwa katalogu pojawia się w wynikach wyszukiwania. Jeśli nie, trzymaj się od niego z daleka.
•
Pobierz unikatową frazę ze strony katalogu i sprawdź, czy pojawi się ona w wynikach wyszukiwania. Jeśli nie, trzymaj się od niego z daleka.
•
Czy katalog traktuje preferencyjnie sponsorów w swoich listingach. Jeśli tak, jest to dla wyszukiwarek znak, że polityka redaktorska może być sprawą drugorzędną.
•
Czy katalog skupia się na promowaniu wartości dla wyszukiwarek, a nie dla internautów? Jeśli tak, jest to kolejny negatywny sygnał.
•
Oceń linki wejściowe katalogu. Jeżeli katalog jest zaangażowany w wątpliwe techniki gromadzenia linków, lepiej go unikać.
•
Czy docelowymi konsumentami usług katalogu są webmasterzy i specjaliści do spraw SEO? Jeśli tak, unikaj go.
328
ROZDZIAŁ 7.
Bodźce do publikowania linków Często prośbie o umieszczenie linku na stronie towarzyszy obietnica rekompensaty. Tego typu propozycje są na granicy oficjalnych wytycznych dla webmasterów, lecz nie znaczy to, że wytyczne nie zostaną uwzględnione.
Darmowe treści Syndykalizacja treści jest użyteczną techniką, którą omówiono dokładnie w podrozdziale „Więcej technik pozyskiwania linków z wykorzystaniem treści”. Polega ona na przygotowaniu treści z zamiarem opublikowania ich na niezależnej witrynie. W zamian za to witryna, która je publikuje, umieszcza link prowadzący na Twoją witrynę. W najlepszym przypadku treści te powinny różnić się od treści opublikowanych na Twoich stronach, żeby uniknąć problemów związanych z pojawieniem się duplikatów. Widgety są kolejnym środkiem syndykalizacji treści w niezależnych serwisach. Ich zaletą jest fakt, iż mogą publikować treści, które nie będą dostrzegane przez wyszukiwarki. Wynika to z faktu, że takie widgety na ogół budowane są w oparciu o konstrukcje języka JavaScript, zgodnie z którymi aplikacja pobiera wyświetlane dane ze zdalnego serwera. W konsekwencji roboty indeksujące nie dostrzegają nowych treści. Naturalnie z tego też powodu również wszystkie publikowane w widgecie linki będą niewidzialne dla wyszukiwarek. Można jednak zagnieździć linki wokół tekstu HTML w taki sposób, że pająki je dostrzegą. Popularne widgety mogą zostać zagnieżdżone na wielu witrynach, co przyniesie Ci sporą liczbę wartościowych odnośników. Kampanie opierające się na opublikowaniu widgetów mogą przynieść odnośniki kierujące na strony położone głęboko w architekturze Twojego serwisu. Sprawą absolutnie najwyższej wagi w obu tych metodach jest zapewnienie, że zarówno publikowane treści, jak i widgety są tematycznie blisko związane z zawartością Twojej witryny. Jeśli trafność syndykalizowanej treści jest bardzo mała, możliwe jest, że wartość otrzymywanych przez Ciebie linków również będzie niska lub w praktyce żadna.
Niebezpieczne praktyki Oczywiście z przysługami można łatwo przesadzić. Przykładowo: wykupienie linków może przynieść Ci nagły wzrost ich liczby, ale co z tego, skoro ulepszone algorytmy wyszukiwarek wykryją tego typu działanie (i zignorują korzyści lub nawet ukarzą Twoją witrynę). Google zachęca użytkowników do anonimowego donoszenia na strony zawierające płatne linki, oferując metody przesłania odpowiedniego raportu. Jest to bardzo atrakcyjne rozwiązanie, szczególnie dla konkurentów. Wysoki stopień ryzyka sprawia, że wykupienie linków jest niebezpieczne i trudniej czerpać z niego korzyści, niż może się na początku wydawać. PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
329
Inną niebezpieczną techniką jest publikowanie wzajemnych linków. W teorii nie ma nic prostszego. Łatwo jest znaleźć witrynę, która zgodzi się na umowę „stwórz link do mnie, a ja stworzę link do ciebie”. Z perspektywy wyszukiwarek jest to jednak tylko handel odnośnikami. Naturalnie nie potraktują kilku wymian linków ze związanymi z Twoją działalnością witrynami jako coś niewłaściwego; problem pojawia się natomiast, jeżeli takie linki stanowią znaczącą część wszystkich odnośników na witrynie. W takiej sytuacji trudno nie doszukać się tu próby manipulowania, która może być powodem zignorowania tego typu odsyłaczy.
Bezpośrednia prośba o linki Jeśli chcesz, żeby link do Twojej witryny pojawił się w serwisie z autorytetem i unikalnymi treściami, po prostu poinformuj wydawców o swojej ofercie. Jeśli obie strony się znają, proces jest prosty. Witryna-klient wysyła wiadomość z prośbą. Prośbę tę łatwo spersonalizować i rodzaj odpowiedzi będzie zależał od stosunków pomiędzy obiema stronami. Jeżeli jednak interesant nie jest bezpośrednio związany z osobami, które prosi o link, sprawy mogą nie wyglądać tak prosto. Tabela 7.2 podsumowuje metody nawiązania komunikacji z innymi witrynami oraz to, jak wiele wysiłku warto w to włożyć. T A B E L A 7 . 2 . Kategoryzowanie wartości potencjalnych linków
Wartość witryny
Cele i podejście do nich
N ska
Wybór doce owej w t yny na podstaw e zakrojonej na szeroką ska ę ana zy Kontakt odbywa s ę pop zez pocztę e ektron czną, choć w n eco automatyczny sposób en typ w tryny może zapewn ć w e e nków N e warto two zyć dodatkowych treśc
Średn a
Wybór doce owej w t yny na podstaw e badań ub w edzy wydawców treśc wojej w tryny Kontakt naw ązywany jest za pośredn ctwem poczty e ektron cznej ma on osob stą naturę, choć n e wymaga w e e wys łku N e warto tworzyć dodatkowych treśc
Wysoka
Doce owa w tryna jest wyb erana przez k erown ctwo f rmy ub szefów dz ałów market ngu bądź w wyn ku ana zy market ngowej rynku Kontakt poprzez pocztę e ektron czną jest dopasowany do charakteru doce owej w tryny Częsty jest kontakt te efon czny w spraw e pub kacj nków Można przygotować treśc z myś ą o kampan promującej pub kacje odnośn ków na nnych w trynach
Bardzo wysoka
Doce owa w tryna jest wyb erana przez k erown ctwo f rmy ub szefów dz ałów market ngu bądź w wyn ku ana zy market ngowej rynku Kontakt poprzez pocztę e ektron czną jest dopasowany do charakteru doce owej w tryny Wa to naw ązać kontakt te efon czny Za eca s ę podjęc e próby negocjacj twa zą w twa z Można p zygotować treśc z myś ą o kampan promującej pub kacje odnośn ków na nnych w trynach
330
ROZDZIAŁ 7.
Przygotowanie wartościowej propozycji Wydawca powinien zadbać o to, żeby składana przez niego propozycja zaciekawiła drugą stronę. Jak wcześniej wspomniano, należy zacząć od określenia, które treści i narzędzia dostępne na stronie wydawcy mogą zainteresować potencjalnego partnera. Właściciele witryn nie będą umieszczać na swoich stronach linków, aby pomóc innym serwisom zarobić pieniądze. Zamieszczą je, jeśli z ich perspektywy użytkownicy witryny potencjalnego partnera mogą docenić treści i narzędzia w ich własnych serwisach. Tutaj ujawnia się fundamentalna struktura sieci, którą zbudowano wokół idei łączenia ze sobą związanych tematycznie dokumentów. Pozycjonowanie witryny lub jej sekcji w odniesieniu do innej witryny z potencjalnymi odnośnikami do Twojego własnego serwisu jest wymogiem towarzyszącym każdej prośbie o opublikowanie linku. W przypadku wartościowych lub bardzo wartościowych witryn (zdefiniowanych w tabeli 7.2) warto poświęcić więcej czasu i wysiłku na opracowanie intrygującej propozycji. Często opłaca się nawet przygotować treści z myślą o zwiększeniu wartości witryny w oczach wydawców serwisu, na współpracy z którymi Ci zależy. We wszystkich przypadkach opracowanie propozycji powinno rozpocząć się od zrozumienia tematyki i natury publikowanych na docelowej witrynie treści, a następnie dopasowania do niej zawartości własnego serwisu. Gdy to zrobisz, możesz śmiało skontaktować się z wydawcą interesującej Cię witryny, przekazać mu, co masz do zaoferowania, i poprosić o link.
Prośba za pośrednictwem poczty elektronicznej Najważniejszą rzeczą do zapamiętania jest to, że osoba, która odbierze Twój list, prawdopodobnie nie budzi się każdego dnia rano, zastanawiając się, jakie linki miała opublikować na stronie. Osoba ta raczej na pewno nie spodziewała się otrzymać od Ciebie wiadomości, i zapewne wcale tego nie chciała. Wysławszy prośbę, odrywasz ją od innych obowiązków, prosząc o przysługę, której nie musi spełnić, szczególnie jeśli nie ma powodów, żeby Ci zaufać. Oto rady, które warto wziąć pod uwagę, przygotowując prośbę. •
Pisz zwięźle. Osoba, z którą się kontaktujesz, otrzymuje niespodziewaną wiadomość. Raczej nie przeczyta listu długiego na 1 – 2 strony.
•
Przedstaw swoją prośbę jasno. Zainteresowanie czytelnika wiadomością elektroniczną jest wyzwaniem, więc sprawą najwyższej wagi jest precyzyjne wyrażenie swojej prośby.
•
Jasno przedstaw, dlaczego Twoja witryna zasługuje na link. Ogólnie rzecz biorąc, polega to na wskazaniu na swoje treści i narzędzia i na powołaniu się na rekomendacje.
•
Przestrzegaj absolutnie wszystkich wytycznych z ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną (http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20021441204). Nieoczekiwane wiadomości nie są nielegalne, dopóki spełniasz postanowienia tego aktu prawnego. Nawet nie próbuj ich łamać.
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
331
Własnoręczne publikowanie linków w mediach społecznościowych Jedną z metod ręcznego publikowania zewnętrznych wejściowych linków jest umieszczanie ich w komentarzach na witrynach, forach i blogach. W większości tego typu usług w generowanych linkach osadza się atrybut NoFollow. Dlatego też dobrym pomysłem jest nawiązanie partnerskich stosunków z właścicielem bloga. W tym celu należy przedsięwziąć następujące kroki: 1. Przygotować listę blogów związanych z Twoim obszarem tematycznym. 2. Zacząć odwiedzać te blogi i udzielać się w komentarzach, nie publikując przy tym żadnych linków do własnych witryn, żeby nawiązać kontakt z autorem. Pierwsza faza nawiązywania przyjaznych relacji zaczyna się, gdy zacznie on odpowiadać na Twoje posty. Możesz wtedy udostępnić mu swój profil na jednym z portali społecznościowych, np. Twitterze, Facebooku, Google+ i LinkedIn. 3. Gdy już nawiążesz solidny kontakt, poinformuj autora bloga o dostępnych Ci zasobach poprzez komentarz lub (lepiej) poprzez kontakt osobisty. Upewnij się, że pomiędzy zawartością bloga i Twoimi zasobami istnieje zbieżność tematyczna (nawet jeśli stworzyłeś te zasoby tylko w celu otrzymania linku — nie ma w tym nic złego). Takie ostrożne podejście pozwoli Ci uniknąć negatywnej reakcji właścicieli i autorów blogów. Proces ten dotyczy również forów i witryn społecznościowych. Oczywiście można być bardziej agresywnym. Niektórym wydawcom nie zależy na zbudowaniu trwałych relacji i chcą przyspieszyć cały proces. Sprawia to jednak pewne problemy: •
W zależności od stopnia agresji można złamać opublikowane przez Google oficjalne wytyczne dla webmasterów, w wyniku czego wyszukiwarki mogą zareagować przeciw takim wydawcom.
•
Agresywna taktyka może wywołać ostry sprzeciw społeczności. Obrażenie jednego blogera nie przysporzy Ci wielu problemów, chyba że jest on wpływową osobistości. Z kolei obrażenie setki autorów blogów może mieć niemiłe konsekwencje dla Twojej strategii, szczególnie jeśli usiłujesz potwierdzić swój autorytet w danym obszarze tematycznym. Urażenie czyichś uczuć na blogach, forach i portalach społecznościowych może urosnąć do rangi problemu niewspółmiernego do samego feralnego zdarzenia.
Szary kapelusz, czarny kapelusz Wcześniej w rozdziale wspomniano o wydawcach treści, którzy decydują się balansować na granicy praktyk dozwolonych przez wytyczne — wszystko, byle uzyskać nowe linki. Na kolejnych stronach zaprezentujemy bardziej popularne techniki tego typu.
Kupowanie linków w celu optymalizacji witryny Jedną za najbardziej popularnych technik spamu jest wykupienie linków. Ma ono dwie ważne zalety: •
332
Jest łatwe. Jakość treści na stronie nie jest szczególnie ważna; wystarczy znaleźć partnera, który sprzeda Ci link, i wynegocjować z nim cenę. ROZDZIAŁ 7.
•
Ponieważ link jest reklamą, możesz po prostu wpisać swój własny tekst kotwicy. Tekst kotwicy jest istotnym sygnałem rankingowym i powodem, dla którego główne witryny internetowe zajmują się kupowaniem linków.
Opłacane linki a polityka Google Poważną wadą kupowanych linków jest fakt, iż używanie ich w celu optymalizacji witryny łamie ogłoszone przez Google wytyczne dla webmasterów (ang. Google’s Webmaster Guidelines). Oto krótkie podsumowanie polityki Google względem opłacanych linków: •
Linki otrzymane za wynagrodzenie nie powinny być używane w celu poprawienia pozycji rankingowej.
•
Link powinien być umieszczony na stronie za darmo, a potencjalna witryna, na której został opublikowany, powinna zostać poinformowana o działaniach wydawcy. Przykładem linku umieszczonego bez wiedzy wydawcy jest odnośnik ukryty w znaczniku NoScript lub w widgecie JavaScriptu.
Google nie zabrania kupowania reklam w sieci. Stwierdza natomiast, że wartość zakupionych linków powinna wyrażać się jedynie w generowanym przez nie ruchu sieciowym i korzyściach związanych z powiększeniem świadomości marki. Google radzi wydawcom sprzedającym przestrzeń reklamową używać atrybutu NoFollow, który sprawia, że linki nie tracą wartości dla wyszukiwarek. Z drugiej strony, kampanie PPC z wykorzystaniem AdWords czy Microsoft adCenter nie są uznawane za próby złamania obostrzeń nałożonych na płatne linki. Wynika to z faktu, iż linki wywodzące się z usług wyszukiwarek są łatwe do rozpoznania, a one same nie traktują ich jako źródła informacji o wartości witryny. Metoda kupowania linków Istnieją trzy metody kupowania linków. Oto one: Bezpośredni zakup linków Metoda ta polega na skontaktowaniu się z przedstawicielami witryny i zapytaniu, czy umożliwiliby Ci zamieszczenie reklamy na swoich stronach. Wiele witryn zawiera dokumenty opisujące ich politykę sprzedaży reklam. Serwisy, które otwarcie sprzedają linki, są jednak szybko łapane na gorącym uczynku, co skutkuje ich wykluczeniem z przekazywania mocy rankingowej w Google. Brokerzy linków Jak wcześniej wspomnieliśmy, brokerzy linków to firmy, które specjalizują się w odnajdywaniu serwisów oferujących sprzedaż linków i odsprzedawaniu ich zainteresowanym wydawcom. W tym przypadku niebezpieczeństwo polega na tym, że brokerzy mogą korzystać z szablonów, które pająki indeksujące łatwo wykrywają. Wyszukiwarki stosują również specjalistyczne programy, które odnajdują klientów brokerów i nakładają na nich dotkliwe kary.
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
333
Darowizny dobroczynne Wiele ważnych organizacji prosi w swoich witrynach o wsparcie dobroczynne. Niektóre z nich tworzą linki do bardziej prominentnych darczyńców. Linki te mogą zostać uznane za prawidłowo sformatowane, jeśli witryny sponsorów zostaną poddane ocenie redaktorskiej. Czasem te darowizny są względnie małe. Google nie jest przychylne tej taktyce, więc najlepiej z nią nie przesadzać. Jednym ze sposobów nadania jej wartości jest sprzyjanie projektom charytatywnym, które są związane z Twoją działalnością. Nie jest jednak pewne, jak Google potraktuje takie działania. Odnalezienie witryn przyjmujących darowizny może wydawać się trudne, ale mogą Ci w tym pomóc wyszukiwarki. Jednym z rozwiązań jest wykonanie szeregu zapytań, które ujawnią witryny-sponsorów. Na przykład wyszukanie hasła „sponsorzy” zwróci listę witryn przyjmujących darowizny. Czasem warto jednak wyrazić się bardziej precyzyjnie. Jeżeli kontrolujesz witrynę poświęconą pielęgniarstwu, użyj zapytania pielęgniarstwo sponsorzy lub nawet sponsorzy inurl:pielęgniarstwo. Możesz też wypróbować inne słowa kluczowe, np. darczyńcy, ofiarodawcy, patroni itp. W niektórych sytuacjach opłaca się ograniczyć wyniki wyszukiwania do domen .edu, dodając w zapytaniu ciąg site:edu. Jak wcześniej stwierdziliśmy, domeny .edu nie są w żaden sposób traktowane preferencyjnie, ale główne ośrodki oświatowe posiadają serwisy charakteryzujące się dobrym profilem linków i właśnie te linki czynią je tak wartościowymi. Strategie, które nie są interpretowane jako kupowanie linków Warto zauważyć, że istnieją strategie, które nie są uznawane za opłacanie linków, choć dochodzi do wymiany pieniężnej. Oto kilka ich przykładów: •
Skorzystanie z pomocy konsultanta, który pomoże Ci wypromować artykuły, tak aby znalazły się na stronach głównych portali społecznościowych w rodzaju Digg (pamiętaj jednak, że praktyka ta nie spotka się z przychylnością właścicieli portalu).
•
Zapłacenie firmie zajmującej się public relations za wypromowanie witryny.
•
Zapłacenie przedsiębiorstwu zajmującemu się gromadzeniem linków za pomoc (nie oznacza to kupowania linków).
Kluczową kwestią jest fakt, iż te strategie nie mają nic wspólnego z nabywaniem samych odnośników — wszystkie linki, które zostały nadane witrynie za darmo, są uznawane za wartościowe.
Farmy linków, sieci linków We wczesnej erze Internetu wielu wydawców tworzyło tzw. farmy linków i sieci linków, które pozwalały im wygenerować mnóstwo tanich odnośników na własne witryny. Farmą linków nazywamy witrynę lub grupę witryn, które istnieją jedynie w celu publikowania linków do innych witryn. Ogólnie rzecz biorąc, linki tworzone są poprzez agresywne wzajemne umieszczanie ich na stronach. Witryny tego typu posiadają olbrzymią liczbę linków, przez co łatwo je wykryć. Częściowo wynika to też z faktu, iż same strony oraz prowadzące do nich i z nich linki mają niewielką wartość, oraz z tego, że struktury linków łączące te witryny w sieć wzajemnej wymiany są bardzo charakterystyczne. 334
ROZDZIAŁ 7.
Jak odróżnić farmę linków od usankcjonowanego katalogu niszowego? To proste. Farma linków charakteryzuje się słabą organizacją treści i większą liczbą linków na jednej stronie niż katalog. Dodatkowo dokonana przez człowieka ocena z łatwością ujawni brak jakiejkolwiek polityki wydawniczej. Sieci linków realizują podobną koncepcję. Sieć istnieje w celu tworzenia linków pomiędzy witrynami i w pewnych warunkach może być bardziej wyrafinowana niż farma odnośników. Przykładem sieci linków byłoby grono wydawców, którzy przystaliby na wymianę linków z innym źródłem w zamian za odsyłacz do ich stron. Jeżeli taka sieć zarządzana jest bardzo ostrożnie, jej wykrycie może być utrudnione. Wystarczy jednak jedna anonimowa wiadomość od skonfliktowanego z Tobą webmastera, by Google dowiedziało się o całym przedsięwzięciu. Podobna idea przejawia się w praktyce trójstronnej wymiany linków (ang. three-way link swap lub triangular link swapping), w myśl której witryna A publikuje link do witryny C, która umieszcza odnośnik do witryny B, która z kolei zamieszcza odnośnik do witryny A. W tym scenariuszu witryna C jest tą, która ma zostać wypromowana przez wydawcę, podczas gdy witryna B służy jako źródło mało ważnych linków dla osób, z którymi je wymienia. Takie działanie prawie zawsze jest próbą oszustwa, ponieważ witryna B praktycznie zawsze jest mało wartościowa. W rezultacie właściciel witryny A zapewnia wysokiej klasy link w zamian za niskiej jakości odnośnik. Spójrz na tę procedurę w ten sposób: Google zatrudnia naprawdę utalentowanych matematyków, którzy znają się na teorii grafów. Możesz więc być pewien, że algorytmy Google wykryją wszelkie nienaturalne struktury linków, takie jak widoczna na rysunku 7.15, które w teorii grafów nazywamy klikami. Zwróć uwagę na pięć węzłów (czarne kropki w figurze) — zwanych też wierzchołkami — każdy z nich łączy się ze wszystkimi czterema sąsiadującymi węzłami i ani jednym mniej. Wygląda to aż zbyt doskonale. Naturalnie występujące sąsiedztwa nigdy nie prezentują się aż tak perfekcyjnie. Wniosek jest jeden: jeśli coś wygląda doskonale, jest sztuczne. Google będzie bardziej podejrzliwe względem nienaturalnie wyglądającego sąsiedztwa. Uwaga Więcej na temat teorii wykrywania spamu przeczytasz w artykule http://ilpubs.stanford.edu: 8090/697/1/2005-33.pdf.
R Y S U N E K 7 . 1 5 . Nienaturalna sieć linków
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
335
Zautomatyzowane generowanie linków Powszechnie stosowaną taktyką spamerską jest stworzenie robota przeszukującego sieć w poszukiwaniu otwartych forów i blogów, na których umieszcza on komentarz z linkiem do witryny. Jest oczywiste, że taka treść jest spamem, ponieważ wiadomość nie została napisana przez człowieka (chyba że mowa o programiście robota) i nie wykonano żadnego wysiłku, aby przeczytać post na blogu lub na forum. Większość takich komentarzy jest kasowana lub neutralizowana atrybutem NoFollow przez administratorów blogów i forów w systemach zarządzania treścią (CMS), ale nie obchodzi to spamera z racji skali, na jaką działa. Jeśli wygeneruje on milion komentarzy, z których 99% zostanie usuniętych, i tak odnotuje zysk w postaci 10 000 linków. Naturalnie strategia ta jest bardzo niebezpieczna. Wyszukiwarki z łatwością wykryją takie zachowanie za pomocą swoich algorytmów, a jeśli im się nie uda, to i tak prędzej czy później zostanie ono odkryte przez konkurencję, która Cię wyda. Nie stosuj więc tej strategii.
Spamerskie „prezenty” Wcześniej wspomnieliśmy o widgetach jako o skutecznym środku w kampanii gromadzenia linków. Strategia ta może jednak być nadużywana. Jedną z najczęstszych ich form jest napisanie opartej na JavaScripcie aplikacji i zagnieżdżenie w niej elementu NoScript linku prowadzącego na witrynę wydawcy. Z uwagi na fakt, iż kod ten jest widoczny tylko w przeglądarkach nieobsługujących języka JavaScript, pająki dostrzegają link, a nie sam widget. Przykład takiego zastosowania przedstawiono w poście pt. Another Paid Links Service Disguised As Hit Counter na stronie http://blogoscoped.com/archive/2008-02-06-n19.html. Cztery dni po opublikowaniu tego postu wymienione w nim witryny utraciły wysoką pozycję rankingową w wyszukiwarce Google, a co z tym idzie — ruch sieciowy. Bądź jednak świadom, że nawet umieszczenie linku do Twojej witryny w widocznym miejscu w widgecie nie sprawi, że zyska on w oczach Google. Google potwierdziło, że stosowanie tego typu taktyki jest zawsze wątpliwe, nawet jeśli sam link jest wyraźny. Stanowisko te wynika z przeświadczenia, że jeżeli link nie ma nic wspólnego z widgetem, to nie odzwierciedla on aprobaty użytkownika dla docelowej strony. Użytkownik odnosi korzyści z widgetu, a nie ze strony, do której odnosi się wbudowany w niego link. Innym przykładem są tzw. sponsorowane szablony WordPressa z zagnieżdżonymi w nich linkami; nawet jeśli linki te są widoczne, Google potraktuje je jako spam — chyba że wydawca jest jednocześnie właścicielem szablonu. Kluczową kwestią w tego typu kampaniach gromadzenia linków jest trafność widgetu w odniesieniu do witryny docelowej linku i problem aprobaty redaktorskiej.
336
ROZDZIAŁ 7.
Wykorzystanie atrybutu NoFollow i próby oszustwa Atrybut NoFollow jest często automatycznie zagnieżdżany we wszystkich linkach w komentarzach publikowanych na blogach lub forach. Jest to częsta i dobrze widziana techniki, która zapobiega zalewom forów i blogów spamem w formie bezużytecznych komentarzy z linkami. Jak możesz się jednak spodziewać, internauci znaleźli pomysłowy sposób na wykorzystanie ich w nieuczciwych celach. Dobrym przykładem jest oferta wymiany linków, w której jedna ze stron publikuje odnośnik z atrybutem NoFollow. Cel tego wydawcy jest prosty: pragnie on zyskać korzyści z wartości linku, lecz sam nie chce ofiarować nic w zamian. W lipcu 2009 roku Google ogłosiło zmianę sposobu interpretowania atrybutu NoFollow. Aktualnie atrybut NoFollow wciąż zapobiega przenoszeniu mocy linku na inną witrynę, która go otrzymuje, ale oznacza również, że link zwrotny nie ma wartości dla strony, na której użyto atrybutu NoFollow. W konsekwencji tego rodzaju przekręt nie przynosi żadnych korzyści oszustowi.
Wybór odpowiedniej strategii gromadzenia linków Wydajna strategia gromadzenia linków opiera się na żmudnych badaniach i metodycznym tworzeniu strategii. Kampanie tego typu można stworzyć na wiele sposobów, a dokonanie złych wyborów może przełożyć się na słaby zwrot środków inwestycyjnych. Powinieneś też wziąć pod uwagę, jaka taktyka pozwoli zmaksymalizować zyski w dłuższym okresie. Kolejnym czynnikiem jest kwestia dostępu do zasobów i skalowalność gromadzenia linków. Jeżeli Twoja witryna posiada 10 000 wejściowych linków, a w wyniku swej kampanii uzyskasz 100 dodatkowych odnośników podobnej wartości, nie zmieni to Twojej sytuacji (chyba że linki te wskazują na konkretne strony nakierowane na pojedyncze słowa kluczowe). Wybór typu kampanii powinien zależeć od jej opłacalności.
Zarys procesu Z uwagi na liczbę koniecznych do rozpatrzenia czynników i opcji wybór strategii gromadzenia linków nie jest prosty. Metodyczne podejście do zagadnienia pomoże Ci określić, co jest najlepsze dla Twojej witryny. Poniżej omawiamy kolejne kroki, które Ci w tym pomogą.
Określ typy witryn, które mogą stworzyć link do serwisu podobnego do Twojego Przykładami witryn docelowych są: •
niekonkurencyjne witryny zajmujące tę samą niszę rynkową,
•
witryny informacyjne,
•
blogi,
•
portale uniwersyteckie,
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
337
•
witryny rządowe,
•
witryny hostujące linki do Twoich konkurentów,
•
witryny hobbistyczne związane z daną tematyką.
Zastanów się poważnie nad pytaniem: Dlaczego te witryny miałyby stworzyć linki do nas? Spróbuj spojrzeć na to z szerszej perspektywy i nie ograniczaj się do odpowiedzi danych na podstawie aktualnych treści na Twojej witrynie. Czasem opłaca się przygotować nową zawartość, która przyciągnęłaby jedną lub kilka docelowych grup.
Ustal, skąd Twoi konkurenci uzyskują linki Zdobycie szczegółowych informacji na temat witryn, które opublikowały odnośniki do stron Twoich konkurentów, jest łatwe. Proste w użyciu narzędzia w rodzaju Open Site Explorera (http:// www.opensiteexplorer.com), Majestic SEO (http://www.majesticseo.com) lub Link Research Tools (http://www.linkresearchtools.com) błyskawicznie wygenerują listę serwisów, które zamieściły linki do stron Twoich konkurentów. Gdy już otrzymasz te dane, sprawdź, które z linków są najbardziej wydajne (na podstawie skali PageRank lub mozRank/mozTrust), aby zidentyfikować szanse dla Twojej własnej witryny. Być może konkurenci otrzymali świetne linki z państwowych mediów i rządowych portali. Dowiadując się, w jaki sposób zdobywają zyski, zdasz sobie sprawę z istnienia dodatkowych rozwiązań, które mogą sprawdzić się i w Twoim przypadku. Oczywiście nawiązanie kontaktu z firmami publikującymi linki do witryn konkurentów jest dobrym pomysłem, ale nie opieraj na tym całej swojej strategii. Na ogół okazuje się bowiem, że tylko 10% takich negocjacji (w przypadku dobrej kampanii) przyniesie Ci odnośniki. Przecież Twoim celem jest pokonanie konkurenta, a nie uzyskanie 10% jego zysków. Dane o uzyskiwanych przez konkurenta linkach powinny Ci wskazać, jaką strategię gromadzenia odnośników warto obrać. Wiedzę tę wykorzystaj do poszerzenia listy witryn, które mogą się z Tobą łączyć. Przykładowo: jeśli okaże się, że Twój konkurent uzyskał korzyści z opublikowania wyników badań nad segmentem rynku, możesz dojść do wniosku, że opłaca się przeprowadzić własne badanie, które wykaże co innego. Możesz też rozszerzyć skalę tego typu analizy, szukając najwyżej ocenianych podobnych stron (kliknij link podobne w panelu podglądu witryny w wynikach wyszukiwania) na rynkach słów kluczowych. Podobne strony, które są zwracane w odpowiedzi na różne słowa kluczowe, znajdują się w tym samym sąsiedztwie linkowym. Sprawdź, kto publikuje linki do kogo. Warto również wprowadzić zapytanie related:nazwadomeny.com, aby uzyskać informacje na temat innych domen wartych Twojej uwagi.
338
ROZDZIAŁ 7.
Dokonaj przeglądu swoich zasobów Przygotowałeś już listę potencjalnych witryn oraz masz pojęcie, dlaczego każda z grup mogłaby utworzyć link do Twoich stron. Dokonaj więc przeglądu zawartości swojej witryny i spróbuj ustalić, co możesz do niej dodać. Dotyczy to już istniejących treści oraz nowych artykułów, narzędzi lub promocji (pod warunkiem że są na tyle wyjątkowe, iż ludzie je zauważą i docenią). Treść powinna być niepowtarzalna i zróżnicowana. Treści, które można znaleźć na 100 innych witrynach, nie przyciągną wielu linków. Nawet jeżeli Twoje artykuły i multimedia nie są duplikatami, powinny zawierać w sobie coś, co wyróżni je na tle innych materiałów, a nie powtarzać myśli zawarte w innych źródłach. Najbardziej wartościowi specjaliści, których linki mają potencjalnie dużą moc, rozpoznają takie kopie i nie będą się kłopotać publikowaniem linków do treści, które już znają. Materiały, które odzwierciedlają wysoki poziom znajomości tematu przez wydawcę i to, co sobą reprezentuje, sprawdzą się lepiej w zbieraniu linków. O swoim planie publikacji treści myśl w kategoriach uzasadnienia projektu. Przykładowo: przygotowałeś wcześniej nowy blok treści za cenę x złotych i sądzisz, że byłby on w stanie przełożyć się na linki. Ale jak wypadałoby to w porównaniu z kosztami (w kategoriach tworzenia materiałów, narzędzi i wyników promocji) i potencjalnymi wynikami innej kampanii gromadzenia linków? Ostatecznie warto skonstruować mapę, która pomoże Ci ustalić koszt pogoni za grupą potencjalnych twórców odnośników oraz wartość każdej takiej grupy. Twoja tabela może prezentować się podobnie do tabeli 7.3. T A B E L A 7 . 3 . Wyznaczanie priorytetowych projektów zbierania linków
Koszt
Wartość
15 000 złotych
Wysoka
30 000 złotych
Średn a
10 000 złotych
N ska
30 000 złotych
Bardzo wysoka
4000 złotych
N ska
Gdy już opracujesz taką tabelę, możesz łatwo pozbyć się nadmiarowych pozycji z listy. W tym przypadku prawdopodobnie wybierzesz kampanie o wysokiej wartości, ale powinieneś zastanowić się nad kampaniami o bardzo wysokiej wartości oraz kampanią o niskiej wartości, ale kosztującą zaledwie 4000 złotych. W przypadku pozostałych kampanii stosunek wydatków do zysków wydaje się zbyt wysoki.
Określ strategiczne ograniczenia Następnym krokiem jest wyznaczenie ograniczeń, które będziesz musiał nałożyć na kampanię. Przykładowo: jeśli Twoja marka jest konserwatywna, możesz uznać, że nie warto przeprowadzać
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
339
kampanii na portalach społecznościowych typu Digg (ponieważ ich typowi użytkownicy nie są konserwatywni).
Określ kanały kontaktu z potencjalnymi twórcami linków Musisz dać znać potencjalnym twórcom linków, co Twoja witryna ma do zaoferowania. Istnieją dwa podejścia do problemu: bezpośrednie i pośrednie. Metody bezpośrednie obejmują: •
Kontakt za pośrednictwem poczty elektronicznej.
•
Portale społecznościowe (kontakt przy użyciu wbudowanych w portal opcji wysyłania wiadomości do użytkowników).
•
Sieci blogów (zbudowanie przyjaznych relacji poprzez komentowanie na blogach).
•
Kontakt telefoniczny.
•
Rozmowy z innymi wydawcami na konferencjach i spotkaniach.
Metody niebezpośrednie obejmują: •
Kampanie w portalach społecznościowych (takich jak Facebook, Twitter, Google+, Digg, Reddit, StumbleUpon i innych).
•
Działania typu public relations.
•
Wiadomości publikowane w kanałach RSS (za pośrednictwem Yahoo! News lub Google News).
•
Wystąpienia na konferencjach.
Proces gromadzenia linków — podsumowanie Wyznaczenie punktu początkowego Twoich działań może być trudne, ale jednocześnie bardzo opłacalne. Nie otwieraj na ślepo pierwszej kampanii, która Ci przyjdzie do głowy, ponieważ może ona zwrócić mierne efekty, jeśli sześć kolejnych miesięcy spędzisz na zdobywaniu słabych linków, zamiast opracować inny, lepszy plan. Gromadzenie linków jest formą marketingu, nie dziwi więc, że wpływ na nie mają inne czynniki marketingowe. Można spojrzeć na to zagadnienie z innej perspektywy: błyskotliwie obmyślane kampanie marketingowe mogą stworzyć okazje dla brandingu i gromadzenia linków. Przykładem niech będzie słynna kampania Blendtec (http://www.blendtec.com) reklamująca miksery poprzez filmy pokazujące, co się dzieje po zmiksowaniu iPhone’ów, kijów golfowych i innych przedmiotów w urządzeniach tego producenta. Kampanię tę przeprowadzono w serwisie YouTube i na witrynie Will It Blend (http://www.willitblend.com). Aktualnie witryna Will It Blend ma ponad 32 000 linków pochodzących z innych serwisów, które otrzymała w całkowicie naturalny sposób w wyniku rekomendacji. Nieźle!
340
ROZDZIAŁ 7.
Składanie wszystkiego w całość Ostatnim krokiem jest połączenie ze sobą tych wszystkich czynników i wymyślenie zintegrowanej strategii. Nim przejdziesz do właściwego gromadzenia linków, przygotuj sobie dokładny obraz tego, co masz zrobić. W tym momencie podejmowane są ostateczne decyzje w sprawie strategii publikacji treści oraz odnośnie do wyboru witryn docelowych kampanii.
Agresywne wdrażanie Dobrze przeprowadzona kampania gromadzenia linków wymaga olbrzymich wysiłków. Wszystkie dostępne zasoby powinny zostać rozłożone i skoncentrowane na celach. Praktycznie zawsze dochodzi do niespodziewanych komplikacji, ale ważne, aby spożytkować dostępne środki i przeć naprzód. Trzeba być upartym. Możesz się zdziwić, jak często firmy źle wykonują swoje strategie. Wydawcy, którzy działają agresywnie, w końcu zyskają przewagę nad swoimi konkurentami. Jeśli inni konkurenci skupią swoje wysiłki na gromadzeniu linków, warto zwiększyć na nich presję, gdyż w przeciwnym razie mogą przejąć Twój ruch sieciowy.
Przeprowadzaj okresowe oceny strategii Strategie gromadzenia linków powinny ewoluować równolegle do działalności biznesowej. Wraz z zachodzącymi zmianami wyciągane są nowe wnioski i informacje te mogą przełożyć się na wymierne korzyści po wykorzystaniu ich w procesach. Z biegiem czasu wymyślane są nowe strategie i może się okazać, że w wiele z nich warto zainwestować. Co więcej, zdarza się, że strategia, która na początku przynosi wspaniałe efekty, traci impet. Wydawcy powinni mieć dostęp do ciągłego strumienia pomysłów, na podstawie których usprawnią już istniejące plany gromadzenia linków.
Stwórz kulturę gromadzenia linków Wydawcy powinni uświadomić rzeszy pracowników wagę swoich planów, celów i korzyści biznesowych. Dzięki temu zaangażują większą liczbę członków zespołu w pracę nad nowymi rozwiązaniami. Im więcej pomysłów, tym lepiej. Jakość kampanii gromadzenia linków jest wprost proporcjonalna do jakości stojących za nią pomysłów.
Nigdy nie przestawaj Gromadzenie linków nie jest działaniem doraźnym czy czymś, w co można zaangażować się od czasu do czasu. W nowoczesnej kulturze wyszukiwarki mają olbrzymi wpływ na kondycję przedsiębiorstwa, a wejściowe linki są ważnym czynnikiem decydującym o losie witryn w sieci. Wyobraź sobie firmę, która przeprowadza udaną kampanię gromadzenia linków, osiąga cele i zawiesza swój plan.
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
341
Co się stanie z tą firmą, jeśli konkurenci nie przestaną deptać jej po piętach? Zostawią ją w tyle. Wydawcy, którym uda się dostać na sam szczyt, muszą być gotowi do ciągłej walki o zatrzymanie miejsca. Z kolei wydawcy, którzy nie są na szczycie, powinni walczyć o zajęcie pierwszego miejsca.
Więcej technik pozyskiwania linków z wykorzystaniem treści Treść jest najważniejszym zasobem w gromadzeniu linków. Prawidłowe wykorzystanie jej potencjału — przy pomocy użytkowników i dzięki sieci — może wygenerować dodatkowe linki na Twoich stronach.
Syndykalizacja treści pod lupą Idea syndykalizacji treści polega na przygotowaniu materiałów z zamiarem ich opublikowania na niezależnej witrynie. W zamian autor otrzymuje link do swojego serwisu. Praktyka ta nosi nazwę publikowania gościnnego i często jest stosowana względem blogów. Jeśli publikowane treści odnoszą się tematycznie do zawartości Twojej witryny, strategia ta jest uznawana za dopuszczalną przez wyszukiwarki, ponieważ zgadzając się na publikację tych treści, witryna wyraża swoje poparcie dla nich, co znajduje odzwierciedlenie w zamieszczanym linku. W takiej sytuacji często można samemu zdecydować o zawartości tekstu kotwicy. Miej jednak na uwadze, że jeżeli tekst ten nie będzie miał nic wspólnego z samym artykułem, nie spełni wytycznych wyszukiwarek. Angażując się w syndykalizację treści, należy pamiętać o kilku ważnych warunkach: •
Wydawca nie powinien publikować artykułów, które wcześniej zamieścił na własnej witrynie. Wyszukiwarki mogą zinterpretować taki artykuł jako duplikat. Co gorsza, jeśli witryna, która zaakceptowała nowe treści, cieszy się wyższym autorytetem, to oryginał w Twoim własnym serwisie może zostać potraktowany jako kopia. Jeżeli zamierzasz opublikować pewne materiały na niezależnych stronach, to najlepszym rozwiązaniem jest napisanie ich od podstaw — podejście do problemu w inny sposób, omówienie innych koncepcji, tak by różniły się pod względem struktury i wymowy od Twoich wcześniejszych artykułów — po czym doprowadzenie do ich syndykalizacji. W rezultacie nawet jeśli po zamieszczeniu artykułu witryna uzyska wyższą pozycję rankingową, nie będzie to stanowić dla Ciebie problemu. Jeżeli jednak uznasz, że musisz koniecznie opublikować artykuł ze swojej witryny na niezależnej stronie, umieść link do oryginału, a nie tylko do strony głównej własnego serwisu. W ten sposób pomożesz wyszukiwarce określić, które wersje są bardziej oryginalne, co z kolei pozytywnie wpłynie na Twoją ocenę rankingową.
•
342
Rozważając zaadaptowanie strategii syndykalizacji, opłaca się określić pożądane materiały, a następnie dopasować artykuł do potrzeb witryny. W ten sposób zmaksymalizujesz szansę na przyjęcie Twoich treści.
ROZDZIAŁ 7.
Jednym z wariantów syndykalizacji treści jest przygotowanie artykułów, a następnie zamieszczenie ich w katalogu niszowym. Wartość tego podejścia była od wielu lat wątpliwa, a po dokonanej przez Google w lutym 2011 roku aktualizacji, którą ochrzczono mianem Panda, znaczenie tych katalogów zmalało jeszcze bardziej. W konsekwencji nie mają one żadnej wartości. Syndykalizacja treści powinna dotyczyć wartościowych witryn. Witryny, które zaakceptują artykuł bez jego oceny i korekty, raczej nie zwrócą Ci wartościowych linków. Może się nawet okazać, że odnośniki nie będą miały żadnej wartości. Publikacja treści w dużych serwisach, np. poczytnej lokalnej gazety, może wymagać wysiłku, lecz warto poświęcić na to czas i środki, ponieważ linki z takich witryn są bardziej wartościowe, a pojawienie się tam Twojego artykułu może przysporzyć Ci dodatkowych odnośników od innych wydawców.
Wykorzystywanie treści stworzonych przez użytkowników Przygotowanie mechanizmów umożliwiających użytkownikom publikowanie własnych treści na Twoich stronach może okazać się skuteczną taktyką. Wśród najskuteczniejszych rozwiązań tego typu należy wymienić: Otwarcie forum i pozwolenie na komentowanie treści Jednym z największych wyzwań w tej strategii jest osiągnięcie masy krytycznej, która jest konieczna do nawiązania dyskusji. Na ogół wymaga to uzyskania wystarczająco dużego ruchu sieciowego, ale jeśli się powiedzie, zyskasz źródło wysokich klasy treści, w którym to sami użytkownicy wykonają za Ciebie większość pracy. Rozważ wprowadzenie programów pobudzających dyskusję. np. nagrody dla losowo wybranego członka społeczności. Uruchomienie bloga i zaproszenie do niego niezależnych autorów Skontaktuj się z cenionymi ekspertami na Twoim rynku i zaproponuj im współpracę przy pisaniu artykułów do Twojego bloga. Mogą przystać na Twoją propozycję w celu autopromocji — możesz też złożyć im ofertę pracy. Poproszenie o pomoc wybranych ekspertów Otwarcie bloga może Cię nie interesować, ale wciąż opłaca się poprosić szanowanych członków Twojej społeczności o opublikowanie materiałów na Twojej witrynie. Publikowane treści nie muszą być artykułami lub postami. Możesz wykorzystać filmy, zdjęcia lub ciekawe aplikacje — wszystko, co zainteresuje użytkowników. Przy każdym z wymienionych rozwiązań pojawia się pytanie, czy publikowanie jest otwarte, ściśle kontrolowane czy coś pomiędzy. Innymi słowy, czy każda osoba może publikować na Twoim forum? Czy dokonujesz oceny wszystkich zgłoszonych przez użytkowników materiałów? Dokonanie oceny treści znacznie ograniczy ataki spamu, ale z drugiej strony, utworzy barierę zapobiegającą aktywnej dyskusji.
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
343
W przypadku forów zaangażowanie w dyskusję może zaowocować przyciągnięciem nowych linków. Dobrym przykładem ze świata SEO jest witryna Search Engine Roundtable (http:// www.seroundtable.com), na której często pojawiają się linki prowadzące na fora WebmasterWorld (http://www. webmasterworld.com). Ważnym aspektem jest masa krytyczna, którą należy osiągnąć na forach. Zaproszenie niezależnych autorów do współpracy jest skuteczną taktyką, głównie dlatego że autorzy są dumni ze swoich dzieł i pragną je wypromować. Z tego powodu zwykle umieszczają linki do swoich artykułów na innych uczęszczanych przez nich serwisach lub na własnej witrynie. Warto im to ułatwić. W tym celu przygotuj szablon HTML, z którego mogliby skorzystać, oraz specjalne medale odzwierciedlające Twoje uznanie, np. z napisem „Ceniony współpracownik” lub „Wyróżniony ekspert”. Tylko wybrani autorzy będą nagradzani tego typu odznaczeniami, więc uhonorowanie nimi będzie wiązało się z prestiżem. Umieszczenie takiego medalu na stronie autora sprawi, że inni internauci dowiedzą się o istnieniu Twojej witryny.
Przygotowanie przynęt na odnośniki i tworzenie wirusowych treści Przynęta na odnośnik jest terminem odnoszącym się do treści stworzonej w celu uzyskania linków. Tego rodzaju materiały po opublikowaniu na Twojej własnej witrynie są na tyle fascynujące, że wielu użytkowników tworzy linki do nich. Wyróżniamy kilka rodzajów tych treści. Przykładowo: artykuły mogą odznaczać się tak dużą jakością, że czytelnicy zapragną odnieść się do nich na innych stronach. Wydawcy zamieszczają również kontrowersyjne lub śmieszne materiały, żeby wywołać silną emocjonalną reakcję użytkowników. Każda nisza rynkowa posiada swoje ognisko zapalne, które dzięki dobrze napisanemu artykułowi może przerodzić się w pożar.
Pomysły na przynęty Łatwo jest opublikować treści, które zainteresują użytkowników, natomiast trudniej jest wpaść na dobry pomysł. Oto cztery kroki, które ułatwią Ci to wyzwanie. 1. Zrób listę pomysłów. Zapisz wszystko, co Ci wpadnie do głowy. W tej fazie nie wstrzymuj się ani się nie ograniczaj; wypisz każdy pomysł niezależnie od tego, jak idiotyczny, dziwaczny czy niepraktyczny Ci się wydaje. Na tym etapie nie martw się o swoje zdolności stworzenia treści, ponieważ jeden szalony pomysł może przerodzić się w pomysł wart wdrożenia. 2. Rozbij swoje pomysły na czynniki pierwsze. Gdy już wyciśniesz ze swojej pomysłowości ostatnie soki, czas odfiltrować efekty. Rozbij wszystkie pomysły (nie ograniczaj się) na dwa komponenty: koncepcję i treść. Koncepcja oznacza format potencjalnej przynęty (narzędzie, aplikacja poradnik, post na blogu itp.), a treść — temat pułapki na linki (Wii, iPody, reklamy PPC, świnie, małżeństwa celebrytów itp.). Rozdziel to na dwie listy.
344
ROZDZIAŁ 7.
3. Oceń treść. Zignoruj listę koncepcji i krytycznie oceń pozycje z listy treści. Czy pomysł jest czasochłonny? Czy wymaga dodatkowych informacji, by zadziałał? Czy chciałbyś o nim napisać, czy zostawić go sobie na później, aż ułoży Ci się w głowie? 4. Mieszaj i dopasuj. Gdy już określisz priorytetowe treści, mieszaj i porównuj je z listą koncepcji. Żadna treść nie jest przypisana do koncepcji, z której się wywodzi. Czy w Twoich treściach znajduje się coś, co będzie dobrze wyglądać na stronie głównej portalu Digg? W takim razie weź pod uwagę następujące koncepcje: lista dziesięciu najlepszych rankingów, poradnik itp. Czy treści mogą być przedstawione w interaktywny sposób? Może więc warto stworzyć aplikacje lub przeprowadzić ankietę. Łącząc grupę treści z grupą koncepcji, możesz zmaksymalizować efektywność, zasięg oraz oryginalność pomysłów z perspektywy użytkowników. Korzystając z podobnej metody, zauważysz, że szybko opracowałeś repertuar użytecznych koncepcji. Gdy ją już opanujesz, możesz przekształcić praktycznie każdy pomysł w przynętę na linki.
Jak daleko możesz się posunąć? Większość przedstawicieli sekcji ds. komunikacji, PR-u lub działów prawniczych traktuje potencjalnie kontrowersyjne materiały z dużą dozą niechęci — mają ku temu powody. Dlaczego na przykład firma sprzedająca ubezpieczenia na życie miałaby zamieszczać materiały na temat dziwacznych i niepokojących sposobów odejścia z tego świata? Szalony pomysł, prawda? Jednak dokładnie takiej przynęty użyła witryna Lifeinsure.com w artykule The 19 Things You Probably Didn’t Know About Death („Dziewiętnaście prawd o śmierci, których nie byłeś świadom” — http://www.lifeinsure.com/blog/the-19-things-you-probably-didnt-know-about-death). Czytając urywki w stylu: „Po ścięciu głowy osoba pozostaje świadoma przez 15 do 20 sekund”, możesz sobie wyobrazić, jak wielką sensacją był ten artykuł wśród maniaków najnowszych technologii w społeczności portalu Digg. Znalazł się on na pierwszej stronie tego serwisu, skąd trafił na tysiące blogów i zakładek społecznościowych. Sukces tego artykułu w przyciąganiu linków z pewnością wpłynął na zajęcie przez witrynę Lifeinsure.com pierwszego miejsca wśród ubezpieczycieli w rankingu wyszukiwania i na utrzymanie tak wysokiej pozycji przez wiele miesięcy. Nie dziwi jednak, że kontrowersyjnego artykułu próżno szukać w panelu nawigacyjnym serwisu Lifeinsure.com, wskutek czego klienci raczej nie natkną się na niego przypadkiem. Nieutrzymanie wysokiej pozycji rankingowej w dłuższej perspektywie wynika prawdopodobnie z faktu, iż artykuł ten nie został zintegrowany z witryną, a także z powodu innych czynników, np. strona mogła zostać oceniona jako mało trafna lub współczynnik zdobywania linków mógł spaść z czasem. Przynęta na linki może przybierać rozmaite formy, np. ranking dziesięciu najlepszych..., śmieszny film na witrynie YouTube, listy, kreskówki, wykresy, poradniki, sprawozdania z wydarzeń, exposé, testy osobowości, quizy, konkursy, narzędzie aplikacji — to tylko kilka przykładów. W przypadku konkursów diabeł tkwi w szczegółach. Musisz dopracować każdy ich aspekt do perfekcji: przygotować nagrody, wyznaczyć sędziów, zdefiniować kryteria, znaleźć partnerów medialnych itd. Większość konkursów wypada jednak słabo; są po prostu mało ciekawe. Seth Godin oferuje PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
345
dobrą definicję słowa „ciekawe”: „warte wspomnienia”. Coś w konkursie musi być warte wspomnienia (na blogu). Przykładowo: przy wymyślonym przez Netconcepts (teraz część Covario) dla witryny OvernightPrints.com konkursie „Darmowe wizytówki do końca życia” z witryną współpracował słynny bloger Jeremy Schoemaker (znany pod pseudonimem „Shoemoney”). Konkurs polegał na zaprojektowaniu wizytówki dla Jeremy’ego; zwycięzca otrzymywał w nagrodę „darmowe wizytówki do końca życia”. Koszt nagrody (i całego konkursu) był mały: w drobnym druku ograniczono rozmiar wygranej do 1000 wizytówek przez kolejne 20 lat. Z kolei liczba stworzonych linków była bardzo duża: wśród wielu odnośników znalazły się linki z blogu Jeremy’ego (http://shoemoney.com) oraz z filmu wideo, który umieścił w serwisie YouTube. Wiele witryn o tematyce projektowania oraz blogerów stworzyło linki do tego konkursu. W rezultacie pozycja w rankingu wyszukiwania witryny wzrosła. Jak widać na rysunku 7.16, jesienią 2011 roku Overnight Prints w dalszym ciągu zajmowała najwyższą pozycję rankingową wśród wizytówek. Również Jeremy zyskał na konkursie: genialny projekt wizytówki (http://www.shoemoney.com/2009/07/ 25/congratulatons-chiwun-smith/) wydrukowany i dostarczony przez Overnight Prints.
R Y S U N E K 7 . 1 6 . Wyniki wyszukiwania frazy kluczowej „business cards” (wyszukiwanie niepersonalizowane)
Twórcy linków lubią też korporacje zaangażowane w inicjatywy społeczne. Taka działalność nie jest wcale wydatkiem, a inwestycją, która zwróci się w formie linków. Przykładem tego jest witryna Second Chance Trees założona przez agencję marketingu w mediach społecznościowych Converseon, wykorzystująca wiedzę, czas i środki, które mogły zostać spożytkowane w działalności komercyjnej. Pomysł polegał na stworzeniu wysepki w grze komputerowej Second Life, gdzie gracze mogli zakupić wirtualne drzewo za walutę świata gry i je zasadzić. Skutkowało to zasadzeniem prawdziwego 346
ROZDZIAŁ 7.
drzewa w ekologicznie wrażliwym regionie, np. w lasach deszczowych Ameryki Środkowej lub Południowej. Zysk z tej działalności dobroczynnej był ogromny. Witryna uzyskała setki najwyższej klasy linków z blogosfery, organizacji i innych miejsc. Nie bój się być śmiałym i oryginalnym. Nie zawsze musisz ściśle przestrzegać korporacyjnej polityki. Trafność jest ważna, ale nie ma też nic złego w uzyskiwaniu mniej trafnych linków, dopóki większość odnośników wciąż pochodzi z tematycznie powiązanych źródeł.
Wirusowe rozprzestrzenianie przynęty Swoją przynętę wesprzesz, zmieniając jej format na łatwy do przekazania w sieci. Śmieszny klip wideo może być w łatwy sposób przekazywany za pośrednictwem poczty elektronicznej. Jeżeli jasno określisz, kto jest twórcą filmu (Twoja firma) i adres witryny, ten rodzaj kampanii może zaowocować mnóstwem odnośników. Wiedz jednak, że jeżeli opublikujesz taki film w specjalistycznym serwisie, np. YouTube, większość ludzi opublikuje linki nakierowane na YouTube, a nie na Twoją witrynę. Naturalnie nie jest to problemem, jeśli Twój cel jest szerszy, np. wygenerowanie szumu wokół produktu i promocja marki.
Marketing oparty na bodźcach Zapewnienie bodźca do utworzenia linku może przynieść wymierne korzyści. Taki bodziec należy przygotować ostrożnie, ponieważ niekiedy trudno go odróżnić od handlu linkami — z tego względu jest to ryzykowna strategia. Stosując odpowiednie metody, możesz jednak zagwarantować, że linki utrzymają wartość redakcyjną. Wchodzi w to przygotowanie medali honorujących dokonania użytkowników, które opisaliśmy wcześniej w podrozdziale „Wykorzystywanie treści stworzonych przez użytkowników”. Dalej przedstawiamy kilka innych pomysłów.
Pomoc innym witrynom w poprawieniu ich wartości Inni wydawcy mogą umieścić link do Twojej strony w celu zwiększenia wartości własnej witryny. Dobrą taktyką bazującą na tym pomyśle jest program nadawania witrynom odznaczeń za wybitne osiągnięcia. Jest to szczególnie skuteczne, jeśli Twój serwis cieszy się autorytetem. Jeśli tak jest, warto wybrać 10 witryn z tego samego obszaru tematycznego. Przygotuj odpowiednie recenzje tych witryn i wyślij im medale wraz z linkami do artykułów. Innym przykładem są różne formy certyfikatów. Nawet Google przyznaje odznaki w usłudze AdWords w dziedzinach AdWords Qualified Professionals i AdWords Qualified Companies wraz z linkami nakierowanymi na Google.
Oferowanie rabatów i bodźców Wydawcy mogą zaoferować użytkownikom niektórych witryn upusty na swoje produkty. Witryny chcące umożliwić użytkownikom skorzystanie z tych upustów muszą tylko umieścić link do oferty danego sklepu.
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
347
Google traktuje jednak tę praktykę jako moralnie wątpliwą. Choć wydaje się, że oferta upustów zainteresowałaby witryny tworzące linki tylko wtedy, gdyby ceniły one udostępniane produkty (lub istniałoby prawdopodobieństwo, że ich goście je cenią), ekspert Google Matt Cutts wyraził się o takich odnośnikach negatywnie w wywiadzie na stronie http://www.stonetemple.com/articles/interviewmatt-cutts-061608.shtml.
Jak wyszukiwarki radzą sobie ze spamem W tym rozdziale przeanalizowaliśmy wiele przykładów tego, jak spamerzy usiłują oszukać algorytmy wyszukiwarek, zdobywając linki do stron, które nie zasługują na wysoką pozycję rankingową. Oczywiście wyszukiwarki robią co mogą, by walczyć ze spamerskimi odnośnikami.
Algorytmiczne podejście w walce ze spamem Większość wyszukiwarek korzysta z zaprojektowanych przez siebie algorytmów, które pomagają w wykrywaniu i neutralizowaniu spamerskich linków. Istnieje kilka aspektów, które można w ten sposób przebadać. Oto kilka z nich: Linki oznaczone jako reklamy Wyszukiwarki mogą przeskanować sąsiadujący z linkiem tekst w poszukiwaniu haseł typu „reklama”, „sponsorzy”, „partnerzy” itp. Linki pojawiające się na całej witrynie Pojawienie się linków we wszystkich sekcjach Twojej witryny powinno być rzadkim wydarzeniem (niezależnie od tego, czy są one opłacone, czy nie). Jedynym wyjątkiem od tej reguły powinno być umieszczenie linków kierujących na wszystkie witryny należące do Twojej firmy, lecz w tym przypadku zakłada się, że wyszukiwarki zinterpretują je jako linki wewnętrzne. Taki typ odnośników jest jasną oznaką, że coś jest nie tak z daną witryną — szczególnie jeśli wiele serwisów łączy się w ten sposób z Twoimi stronami i na odwrót. Odnośniki sprzedawane przez brokera linków Brokerzy linków oczywiście znają się na metodach wykrywania podejrzanych odsyłaczy i zrobią, co w ich mocy, żeby uniknąć przyłapania. Nie znaczy to, że nie natrafią na problemy. W 2008 roku Google podjęło kroki przeciw orędownikowi płatnych linków, firmie Internet Marketing Ninjas (dawniej znana jako We Build Pages, z domeną http://www.internetmarketingninjas.com), co zmusiło ją do zmiany stanowiska. Później, w lutym 2011 roku, firmę ukarał J.C. Penny za kupowanie odnośników (http://searchengineland.com/googles-action-against-link-schemes-continuesoverstock-com-and-forbes-com-latest-casualities-conductor-exits-business-65926). Z kolei w wyniku działań Google przedsiębiorstwo Conductor zrezygnowało ze sprzedaży linków. Sprzedaż informacji o metodach zakupu reklam tekstowych Wyszukiwarki potrafią wykryć witryny, na których pojawiają się informacje o metodach zakupu reklam. W połączeniu z innymi sygnałami może to doprowadzić do oceny działalności witryny i odebrania wartości opublikowanym na niej linkom. 348
ROZDZIAŁ 7.
Trafność linku Jeśli odnośnik nie jest trafny w odniesieniu do strony lub witryny, stanowi to wskazówkę dla wyszukiwarek, że może być spamem. Jakość sąsiadujących linków Kolejnym wskaźnikiem jest obecność odnośnika w grupie tematycznie niezwiązanych linków oraz nakierowanie na słabej jakości strony. Umiejscowienie poza główną treścią Wyszukiwarka może wykryć, kiedy Twój link nie jest częścią głównego segmentu strony — np. czy pojawia się w lewej lub prawej kolumnie trójkolumnowej witryny z treścią w środku. Nawet jeśli uda Ci się uniknąć tych wszystkich pułapek, pozostaje problem: internauci mogą zauważyć, że kupujesz linki, i wysłać raport do Google, używając jawnego formularza (https://www. google.com/webmasters/tools/spamreport?hl=pl). Żeby go użyć, należy się zalogować na koncie Google. Oto strony najbardziej zainteresowane wysłaniem raportu. Ktoś wysyła raport, oskarżając Twoją witrynę o kupowanie linków Kto mógłby coś takiego zrobić? Oczywiście konkurencja! Jeśli Twój konkurent prześle taki raport, zostanie on poddany pod rozwagę Google, które może wykonać kroki przeciw Tobie. Ktoś złoży doniesienie na witrynę, z której kupujesz linki Za to może być odpowiedzialny Twój konkurent lub konkurent witryny sprzedającej odnośniki. Gdy wyszukiwarka zajmie się oskarżonym, może przejść do oceny witryn połączonych odnośnikami z ukaranym serwisem. Niezadowolony pracownik opuszcza Twoją firmę, firmę brokera lub witrynę, z której kupiłeś linki, i wysyła raport Zdarza się, że firmy zmuszone są do wyprowadzenia wyrzuconego (lub zwolnionego) pracownika z budynku. Wynika to z prostej przyczyny — ludzie nie cieszą się, gdy tracą pracę. Nie powstrzyma to jednak byłego pracownika od wysłania raportu na temat Twojej witryny wyszukiwarkom). Nawet jeśli złamie przez to umowę o poufności, nigdy się o tym nie dowiesz, ponieważ system wysyłania raportów nie ujawnia oskarżyciela. Pracownik firmy posiadającej wyszukiwarkę dokona oceny Twojej witryny Właściciele wyszukiwarek zatrudniają tysiące osób odpowiedzialnych tylko i wyłącznie za dokonywanie oceny witryny w celu wczesnego odnajdywania i usuwania spamu. Naturalnie najczęstszym oskarżycielem jest Twój konkurent, ale mogą to być również inne osoby.
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
349
Inne działania wyszukiwarek W przypadku Google najczęściej nakładaną karą jest odebranie witrynie możliwości przekazywania wartości rankingowej linków. Jest to zwykle pierwszy krok. Następnie Google dokonuje analizy witryny-sprzedawcy oraz witryn kupujących linki pod kątem zachowań spamerskich. W przeszłości Google zdarzało się modyfikować widoczną wartość w rankingu PageRank (wartość ta jest dostępna w pasku narzędzi Google Toolbar), gdy stwierdziło, że witryna była zaangażowana w sprzedaż odnośników. Dotyczy to nawet istotnych graczy, np. witryny NewsDay.com (http://www. seroundtable.com/archives/017658.html). Google może nawet podjąć bezpośrednie działania przeciw witrynom, które kupują linki lub uczestniczą w podejrzanych działaniach manipulacyjnych. Jeżeli z dnia na dzień większość linków witryny zostanie zdezaktywowana, przełoży się to na katastrofalny spadek w rankingach wyszukiwania.
Media społecznościowe a linki Jeśli do równania dodasz media społecznościowe, efekt synergii może spotęgować wyniki Twojej pracy nad gromadzeniem linków. Korzystając z nowych możliwości, możesz rozprzestrzenić swoje treści wirusowo lub nawiązać współpracę z poważnymi partnerami.
Blogi i linki Publikowanie artykułów na blogu może sprzyjać pojawianiu się linków. To, jak skuteczny będzie dany blog, zależy od jego treści, przestrzeni rynkowej i sposobu jego promowania przez wydawcę. Pierwszą rzeczą, jaką uświadomisz sobie, zakładając blog, jest to, że podejmujesz poważne zobowiązanie. Żaden blog nie osiągnie sukcesu, jeśli nie będzie aktywnie uaktualniany. To, jak często powinny pojawiać się na nim nowe artykuły, zależy od zakresu tematycznego. W niektórych blogach wystarczy jeden post na tydzień. Inne wymagają napisania trzech, czterech lub więcej artykułów tygodniowo. Blogowanie polega również na budowaniu własnego prestiżu. Kluczem do sukcesu jest oryginalna, wysokiej jakości treść. Jednak gdy blog pojawi się w sieci, nie będzie przecież znany i będzie miał zaledwie garstkę czytelników, a nowi użytkownicy będą bardzo powściągliwie umieszczać linki do mało znanego dziennika. Innymi słowy, prowadzenie bloga, którego celem jest przyciągnięcie linków, jest procesem, który musi potrwać, nim dane Ci będzie skosztować jego owocu. Owszem, jest to wydajny sposób na pozyskanie nowych odnośników, ale pamiętaj, że wymaga on cierpliwości i uporu. Najlepszymi miejscami na zamieszczenie linku do własnego blogu są inne blogi. Najlepszym rozwiązaniem jest nawiązanie przyjaznych stosunków z ich autorami, uzyskanie ich szacunku i zaufania. W trakcie budowy takiej relacji pamiętaj o następujących aspektach:
350
ROZDZIAŁ 7.
•
Bądź cierpliwy. Na zaufanie i szacunek trzeba zapracować. Na pewno rozpoczęcie znajomości od prośby o opublikowanie linku w tym nie pomoże.
•
Wydawca powinien tworzyć treści, które zainteresują innych blogerów.
•
Z czasem wydawca może zacząć przesyłać linki do swoich artykułów autorom innych blogów.
•
Po pewnym okresie mniej znani blogerzy zaczną zabiegać o uznanie bardziej poczytnych autorów i w rezultacie pojawią się nowe linki.
Takie właśnie podejście przyniesie największe korzyści. Vizu (http://www.vizu.com/index.htm) — firma zajmująca się analizą rynku — opublikowała kilka lat temu wyniki swoich badań, które wskazywały, że 67,3% internautów dowiedziało się o istnieniu blogu z innych blogów. Ważne jest też, aby umiejętnie wykorzystać społeczną naturę blogosfery. Autorzy, którzy dopiero uruchamiają swoje blogi, powinni odpowiedzieć osobiście na wszystkie pytania i uwagi, które pojawią się w komentarzach. Jedną z metod jest wysłanie odpowiedzi na pocztę elektroniczną czytelnika, co pokaże, czy e-maile były czytane. Tego typu działania wzbudzą zainteresowanie autora i poczucie nawiązania osobistego kontaktu, zwiększając szanse na to, że powróci on na Twój blog (i doda więcej komentarzy). Sprzyjanie dialogowi na witrynie sprawia, że kontakty są nawiązywane szybciej.
Wykorzystywanie społecznych portali informacyjnych i tagowanie witryn Społeczne portale informacyjne w rodzaju Digg (http://www.digg.com), Reddit (http://www.reddit.com), StumbleUpon (http://www.stumbleupon.com), Delicious (http://www.delicious.com) czy wykop.pl (http://www.wykop.pl) mogę odegrać bardzo istotną rolę w Twojej kampanii gromadzenia linków. Zyskanie popularności na tych witrynach może zaowocować dramatycznym wzrostem ruchu sieciowego i liczby linków. Choć społeczne portale medialne generują mnóstwo ruchu, jest on niskiej jakości i ma niską stopę zwrotu na otrzymujących go witrynach. Właściwa gra toczy się więc tylko o wartościowe linki. Dla przykładu: artykuły, które trafiają na stronę główną Digg, uzyskują dziesiątki tysięcy gości i setki, a nawet tysiące linków. Mimo że wiele z tych odnośników jest z natury ulotnych, część z nich może okazać się wysokiej klasy linkami. Opracowując strategie oparte na portalach społecznościowych, warto pamiętać o pewnych bardzo ważnych praktykach. •
Pierwszą ważną rzeczą jest zdanie sobie sprawy z wagi znaczenia słowa „społecznościowy” w przypadku tego typu witryn. Twoje powodzenie na nich zależy od reakcji grupy osób na Twoją strategię. Jeśli zrobisz coś, co może obrazić daną społeczność, może to zostać ujawnione i skrytykowane przez jej członków.
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
351
Zaleca się szczególną ostrożność we współpracy z tymi społecznościami. Bądź aktywnym, pomocnym członkiem. Nie spiesz się i powoli pracuj nad swoją reputacją. „Dawaj z siebie więcej, niż bierzesz” powinno się stać Twoim mottem. •
Jeśli zaczniesz publikować artykuły na witrynach Digg i Reddit, skup się na tematyce związanej ze słowami kluczowymi używanymi w kontekście Twojego biznesu. W rezultacie Twój artykuł może uzyskać wysokie miejsce rankingowe dla tych słów, a to zwiększy trafność wejściowych linków. Kluczowym zagadnieniem jest tu wykorzystanie konkurencyjnych słów kluczowych w tytule samego artykułu i w tytule podania o przyjęcie artykułu na witrynę. Są to dwa najczęściej wykorzystywane elementy w tekście kotwicy linków nakierowanych na artykuł.
•
Witryny Delicious i StumbleUpon różnią się pod względem strukturalnym. Delicious jest witryną tagów (zwaną też witryną zakładek) wykorzystywaną do oznaczania stron, aby można je później odnaleźć. StumbleUpon jest podobny do Delicious, ale w odróżnieniu od niej portal ten oferuje usługę odkrywania nowych treści. Delicious posiada stronę popularnych treści (http://www.delicious.com/popular/), na której wyświetlane są aktualnie popularne artykuły. Dostanie się na nią może przełożyć się na zwiększenie ruchu na Twojej witrynie. Ruch ten ma wyższą jakość niż ruch ze społecznościowych portali informacyjnych. Użytkownicy, którzy trafiają na Twoją witrynę za pośrednictwem serwisów zakładek, są najczęściej bardziej zainteresowani jej tematyką niż ludzie, którzy po prostu zauważyli intrygujący tytuł na stronie portalu medialnego. Z tego powodu jakość uzyskanych linków będzie wyższa, mimo że sam ruch sieciowy może być niższy w porównaniu z witrynami medialnymi. Witryny tagów są przydatne w nawiązaniu kontaktu z najważniejszymi graczami na rynku. Niektóre z tych linków mogą łączyć się ze stronami wydawców, przez co mają one potencjalnie dużą wartość.
Uczestnictwo w życiu forum i sieci społecznościowej Zgodnie z tym, co przeczytałeś wcześniej, zaciśnięcie więzów z blogerami jest dobrym pomysłem, ale istnieją też inne sposoby na nawiązanie kontaktu z innymi i poinformowanie ich o treściach, które mogą uznać za interesujące. Wszystkie środowiska, w których dochodzi do społecznych interakcji, stanowią dobre miejsce do zainwestowania czasu i środków. Sieci społeczne, a szczególnie specjalistyczne portale społecznościowe, takie jak LinkedIn (http://www.linkedin.com/), Facebook (http://www.facebook.com/), Google+ (https://plus.google.com/) i Twitter (https://twitter.com/), mogą zostać wykorzystane w celu zebrania linków bez właściwego uzyskiwania mocy odnośników z tych witryn. Również popularne fora dyskusyjne stanowią dobry cel Twoich działań. Zasada jest praktycznie ta sama: stań się aktywnym członkiem danej społeczności. Zostań aktywnym i zaufanym twórcą treści, a członkowie grupy zaczną przejawiać zainteresowanie innymi aspektami Twojej działalności.
352
ROZDZIAŁ 7.
Takie osoby mogą na przykład poprosić Cię o wyrażenie opinii na inne, choć związanie z Twoim obszarem zainteresowań tematy. Tworzy to okazję do przeniesienia dialogu na nową płaszczyznę. Kontakt i sieć zależności są zasadnicze w zwiększaniu czytelnictwa. Naturalnie w trakcie nawiązywania przyjaznych relacji w środowisku sieci może się zdarzyć, że inne osoby przekażą Twoje treści dalej, na witryny społecznościowe, a linki wewnątrz tych platform społecznych mogą zwrócić Ci wartość (choć jak przekonasz się, czytając rozdział 8., mogą one zostać potraktowane inaczej niż zwykłe odnośniki). Po pewnym czasie możesz uczynić kolejny krok i powiadomić inne zainteresowane osoby za pośrednictwem sieci społecznych i forów bezpośrednio o swoich treściach. W teorii wygląda to podobnie do wysyłania wiadomości e-mail, ale istnieją pewne różnice: •
Wydawca może wysłać wiadomość do znajomych skupionych w takiej sieci zależności. Zakładając, że ci znajomi są traktowani jak na bliskich znajomych przystało — z pewną dozą powagi i poświęcenia (nie są losowymi osobami, które oznaczyłeś przyciskiem Dodaj do znajomych) — rozmowa z nimi może być mniej formalna niż w e-mailu.
•
Wydawcy mogą dołączyć do grup sieciowych związanych ze swoją przestrzenią rynkową i wysyłać wiadomości do wszystkich ich członków. Grupy te pozwolą dotrzeć do osób dzielących wspólne zainteresowania.
•
Wiadomości przekazywane kanałami grupowymi nie są personalizowane, więc należy je odpowiednio dopasować.
•
Pamiętaj: mowa o sieciach społecznościowych. Unikaj wysyłania zbyt dużej liczby wiadomości do niewłaściwych osób. Wielu wydawców popełniło ten błąd i w rezultacie stali się pariasami w swoich społecznościach, tracąc wszelkie korzyści z uczestnictwa w ich życiu.
•
Osobiste wiadomości powinny być wysyłane w stosunku 1:1 — jedno pytanie na jedną odpowiedź.
Jednym ze sposobów nawiązania kontaktu z witryną-autorytetem jest „dodanie do znajomych” jednego z czołowych pracowników tego serwisu. W ten sposób Ty jako wydawca możesz rozwinąć znajomość z tą osobą, nie prosząc jej przy tym o przysługę. Dopiero gdy nawiążesz z nią bliższe relacje, możesz jej sprezentować świetnej jakości treści na Twojej witrynie.
Budowanie relacji poza siecią Wykorzystywanie platform sieciowych do nawiązywania kontaktów jest opłacalne, ale nie ma powodu, żeby na tym poprzestać. Czy znamienite osobistości z Twojego obszaru zainteresowań (nie tylko blogerzy, ale też inne osoby) udzielają się na konferencjach? Jeśli tak, odwiedź taką konferencję i się im przedstaw. Innym sposobem jest zaproszenie wydawcy witryny-autorytetu na wystąpienie (webinarium) z Tobą w roli głównego mówcy lub zaproponowanie wspólnej kampanii marketingowej. Niech to będzie część kampanii budowania dobrych relacji z autorytetami z Twojej przestrzeni.
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
353
Pamiętaj, żeby wyraźnie podkreślić wyjątkową naturę prezentowanych przez Ciebie materiałów. Musisz przyciągnąć uwagę drugiej strony, nim przejdziesz do następnego kroku. Uczyń prezentowane treści jak najbardziej wartościowymi. Następnie zbierz wizytówki, odpowiedz na pytania, oświadcz gotowość do udzielenia dodatkowych informacji drogą telefoniczną lub elektroniczną. W ten sposób zbudujesz relacje z wieloma ludźmi pracującymi w firmach posiadających witryny z autorytetem. Istnieją też inne sposoby. Możesz stać się sponsorem danej organizacji. Wiele witryn opublikuje linki na strony sponsora, dzięki czemu zyskasz dodatkową korzyść, choć Google może potraktować takie odnośniki jako odpłatne, więc nie licz na powodzenie tej strategii w tym aspekcie. W tym wypadku dużo ważniejsze jest nawiązanie przyjaznych relacji z instytucją, którą sponsorujesz. Z pewnością Twoja firma prowadzi interesy również z innymi organizacjami. Możesz bezpośrednio poprosić je o linki lub o zapoznanie z innymi ważnymi osobistościami z branży. W ten sposób nawiążesz kontakt, który po pewnym czasie może zaowocować pojawieniem się wysokiej klasy linków.
Studium przypadku w oparciu o serwis YouTube W niedalekiej przyszłości może się okazać, że Twoja marka lub firma odniesie większe zyski, reklamując się w portalu YouTube, niż z reklam w telewizji. W przypadku niektórych przedsiębiorstw ten dzień już nadszedł. Dane z sierpnia 2011 roku sugerują, że zapytania skierowane do Google stanowią 14% wszystkich zapytań w sieci. YouTube otworzył ludziom drogę do kariery, jak było w przypadku użytkowniczki o pseudonimie Brookers (http://www.youtube.com/profile?user=Brookers), która została wynajęta przez amerykańską celebrytkę ze względu na jej zabawne filmy. YouTube przyniósł międzynarodową sławę wcześniej nieznanym zespołom, takim jak Sick Puppies, który sławę zyskał głównie dzięki filmowi pt. Free Hugs, w którego tle odgrywana jest jedna z ich piosenek — „All the same” (http://www.youtube.com/ watch?v=vr3x_RRJdd4). Z kolei w lipcu 2010 roku Antoine Dodson zyskał sławę filmem Hide your kids, hide your wife (http://www.youtube.com/watch?v=EzNhaLUT520), który został wyświetlony w ciągu jednej nocy ponad 8 milionów razy. Wiele komercyjnych organizacji przeprowadziło udane kampanie wirusowe, np. wcześniej wspomnianą kampanię „Will It Blend”(http://www.willitblend.com), za którą odpowiedzialna jest firma Blendtec. Na witrynie projektu opublikowano serię genialnych filmów, w których prezenter niszczy typowo domowe obiekty, mieszając je w mikserze. Blendtec nie jest jedynym przedsiębiorstwem, które osiągnęło sukces w serwisie YouTube. Firma Intuit — twórcy oprogramowania Quicken, QuickBooks i TurboTax — uruchomiła tam własną kampanię pod nazwą Tax Rap. Zrodziła się ona z kontrowersyjnego pomysłu wyłonionego w trakcie burzy mózgów; szczęśliwym zbiegiem okoliczności Intuitowi udało się zatrudnić słynnego rapera Vanilla Ice w roli twarzy kampanii. Po tym wszystkim zdecydowano przełamać wszelkie konwenanse i uniknąć wszelkich korporacyjnych skojarzeń w reklamach.
354
ROZDZIAŁ 7.
Szef działu marketingu sieciowego i internetowych mediów Seth Greenberg stwierdził: „Zamiast sprawić, by ludzie naśmiewali się z naszej kampanii, chcieliśmy się pośmiać z samych siebie”. Zespół marketingowy udał się do domu Vanilla Ice’a w Palm Beach na Florydzie i spędził tam kilka godzin, kręcąc materiał. Według Setha Vanilla Ice był wielkim zwolennikiem kampanii. Fakt, że Vanilla Ice jest bardzo kontrowersyjną osobistością, tylko przyczynił się do popularności fenomenu. Kampania narobiła więcej szumu w świecie rzeczywistym niż wirtualnym: przyciągnęła uwagę mass mediów — w tym kanału CNN i wielu kanałów lokalnych. Witryna „Entertainment Weekly” umieściła piosenkę „Tax Rap” na liście 10 największych hitów; znalazła się ona również na szóstej stronie gazety „New York Post”. Kluczem do sukcesu tej kampanii (http://turbotax.intuit.com/taxrap/) był fakt, że nie ograniczyła się do wykorzystania postaci Vanilla Ice’a, ale zachęcała do uczestnictwa w niej zwykłych internautów. Ogłoszono konkurs, w którym nagrodą główną było 50 000 dolarów, polegający na przygotowaniu własnego rapu. Intuit dokonał sporej inwestycji, kupując kanał konkursowy i marki na YouTube’ie oraz płacąc serwisowi za umieszczenie filmu na stronie głównej. Te właśnie czynniki były przyczyną sięgającej ponad 1 milion wyświetleń oglądalności filmu. Internetowy sklep jubilerski Ice.com znalazł się w serwisie YouTube za sprawą serii filmów o Panu Kupidynie (http://www.youtube.com/watch?v=yPkW1gnhoQg). Szef marketingu i założyciel przedsiębiorstwa Pinny Gniwisch zamieścił filmy z sobą w roli głównej, w których przeprowadzał improwizowane wywiady z przechodniami na ulicach Nowego Jorku, Times Square, na stoku narciarskim w Utah i w innych miejscach przed walentynkami. Według niego dzięki tym filmom jego firma odnotowała duże zyski. Kolejnym modelowym przykładem marketingu w serwisie YouTube jest przypadek sklepu Vat19.com. Jego filmy o produktach są znane z wysokiej jakości i dobrego zintegrowania z katalogiem produktów. Przykładem niech będzie reklama ważącego 3 kilogramy żelkowego gumisia (http://www. vat19.com/dvds/worlds-largest-gummy-bear.cfm). W przeszłości YouTube był również wykorzystywany z powodzeniem do kampanii typu DC (ang. damage control — „kontrola strat”), których celem jest ograniczenie wpływu zawinionych negatywnych czynników na markę. Na przykład założyciel i prezes linii lotniczych JetBlue Airlines opublikował film (http://www.youtube.com/watch?v=-r_PIg7EAUw), w którym przeprosił za słynny incydent walentynkowy1 — kampania została przyjęta pozytywnie. Produktem, który osiągnął wysoki wskaźnik świadomości marki w Stanach Zjednoczonych dzięki reklamom na YouTube, jest Raw Tea. Smirnoff przygotował przezabawny teledysk pt. „Tea Partay” (http://www.youtube.com/watch?v=PTU2He2BIc0) z „lalusiami” w roli raperów. 1
Wskutek fatalnych warunków pogodowych 14 lutego 2007 r. z nowojorskiego lotniska odleciało zaledwie 17 spośród planowanych 156 samolotów linii, czego firma nie oczekiwała i na co okazała się być całkowicie nieprzygotowana organizacyjnie — przyp. red.
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
355
Problem z większością filmów w serwisie YouTube polega na tym, że podczas gdy film otrzymuje linki, sama witryna firmy ich nie uzyskuje. W rezultacie korzyści nadawane przez wyszukiwarki nie przechodzą na witrynę producenta. Jeśli jednak kampania zostanie przeprowadzona prawidłowo, YouTube może poprawić widoczność marki. Nie wystarczy jednak tylko opublikować film; specjaliści ds. marketingu muszą też wykorzystać społeczny aspekt witryny, aby rozwinąć wokół niego społeczność i uzyskać wpisy na liście subskrybentów. Nie wahaj się zagnieżdżać tagów w swoim filmie (pod warunkiem że są związane z tematyką treści), rozłóż je pomiędzy swoimi klipami, zamieść w nich przymiotniki, dzięki czemu staną się bardziej widoczne dla osób wyszukujących pod wpływem nastroju. Ponadto używaj tagów opisowych kategorii — pamiętając przy tym, że domyślne ustawienia w serwisie YouTube to Videos (Filmy), Relevance (Trafność) i All Categories (Wszystkie) — dopasuj Twój tytuł i opis w ważniejszych tagach. Nie używaj przy tym złożonych fraz i nie marnuj przestrzeni tagu, wprowadzając słowa typu „albo” i „lub”. Więcej wskazówek znajdziesz w podrozdziale „Optymalizacja wyszukiwania filmów”. Nie bój się tego typu kampanii, nawet jeśli mają być skromne i z niewielkim budżetem. Nie osiągniesz wiele, jeśli nie będziesz gotów poeksperymentować z medium. Ciągłe eksperymenty pozwolą Ci znaleźć najlepsze dla siebie rozwiązania.
Wskazówki dotyczące użytkowania konkretnych portali społecznościowych Co prawda przedstawiliśmy Ci podstawy pracy z witrynami społecznościowymi, wiedz jednak, że każdy portal ma swoje dziwactwa i mechanizmy. Poniżej zaprezentujemy wskazówki przydatne w korzystaniu z każdego z nich. Portalami Facebook, Google+ i Twitter zajmiemy się tylko pobieżnie — inne ich aspekty omówimy w rozdziale 8.
Wikipedia Pozornie Wikipedia nie jest przydatnym zasobem w konstruowaniu linków, gdyż zagnieżdża atrybuty NoFollow we wszystkich swoich linkach zewnętrznych. Odwiedzenie tego portalu i stworzenie na nim strony własnej firmy nie jest dobrym pomysłem: jeśli Twoja firma nie jest dobrze znana, strona ta najprawdopodobniej zostanie szybko usunięta, a nawet jeżeli nie, to takie działanie stanowi pogwałcenie polityki Wikipedii i postanowień zawartych w opublikowanym przez nią artykule na temat konfliktu interesów. Mimo wszystko linki z Wikipedii są wartościowe, ponieważ wiele osób traktuje tę encyklopedią jako autorytet, więc jeśli zobaczą link do Twojej witryny na jej stronach, mogą sami zdecydować się stworzyć taki odnośnik. Niektóre z tych osób mogą być całkiem wpływowe. Z tego też względu warto być w dobrych stosunkach ze społecznością Wikipedii. Będzie to wymagało czasu, ale może przynieść istotne korzyści. Oto jak należy postępować: •
356
Popraw swoją wiarygodność (nieposzlakowana historia współpracy nad tworzeniem artykułów, nagrody za rzetelność) przed wykonaniem jakichkolwiek działań, które mogłyby zostać
ROZDZIAŁ 7.
zinterpretowane jak autopromocja. Należy udowodnić swój altruizm konkretnymi działaniami. Musi to być widoczne w historii edycji treści jako poprawianie błędów, dodawanie wartościowych treści — nie rób więc tego anonimowo. •
Przed dokonaniem jakichkolwiek poprawek porozum się z „właścicielem artykułu” (redaktorem naczelnym odpowiedzialnym za jego sprawdzanie).
•
Wykorzystaj funkcję Obserwuj do monitorowania interesujących Cię artykułów. Najlepiej jeśli użyjesz do tego narzędzi informujących Cię o zmianach za pośrednictwem poczty elektronicznej (np. TrackEngine lub ChangeDetect).
•
Nawiązuj znajomości. Przyjaciele przydadzą się w potrzebie, jeśli artykuł, na którym Ci zależy, zostanie wyznaczony do skasowania.
•
Nie dokonuj zmian anonimowo z własnego biura. Może się to dla Ciebie źle skończyć. Istnieją narzędzia, które mogą wykryć Twoje działania. Jednym z nich jest darmowa aplikacja WikiScanner, która potrafi wykryć organizację stojącą za napisaniem danego artykułu. Porównuje ona adres IP komputera użytego do napisania treści z adresem IP zbioru 180 000 instytucji. Nie ryzykuj.
Inne bazy wiedzy typu wiki Wiele innych serwisów typu wiki daje większą swobodę w edytowaniu treści, zdobywaniu linków i nawiązywaniu znajomości. Przykładem niech będą witryny ShopWiki (http://www.shopwiki.com/), NewPR Wiki (http://thenewpr.com/wiki/pmwiki.php). WordPress Codex (http://codex.wordpress.org/) i wiki konferencyjne, np. Web2Expo (http://www.web2expo.com/). Niektóre z nich przekazują wartość linków, co jest ich ważną zaletą.
Flickr We wrześniu 2012 roku Flickr był najpopularniejszą niszową witryną specjalizującą się w gromadzeniu i udostępnianiu zdjęć. Serwis ten może stanowić wspaniałe źródło ruchu sieciowego i reklamy w Internecie. Wiele osób korzysta z tego serwisu, a zamieszczone w nim obrazy mogą zyskać wysoką pozycję rankingową w wynikach wyszukiwania. Jeżeli Twoje obrazy znajdą się w tym serwisie, mogą stać się bodźcem do odwiedzenia Twojej witryny. Tak jak jest ze wszystkimi innymi portalami społecznościowymi, wysoki ruch pośrednio może przełożyć się na pojawienie się dodatkowych linków. Oto kilka przydatnych wskazówek. •
Używaj znaczników — tak wielu, ile się da, będąc przy tym zrozumiałym. Słowa w wielowyrazowych znacznikach zagnieżdżaj wewnątrz cudzysłowów.
•
Nadawaj swoim zdjęciom opisowe tytuły.
•
Twórz tematyczne galerie zdjęć.
•
Jeżeli zdjęcie przedstawia konkretne miejsce, użyj znacznika geolokalizacyjnego — oznacz je w usłudze Yahoo! Maps, a następnie przeciągnij zdjęcie nad mapę, aby zadeklarować lokalizację.
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
357
•
Opublikuj swoje zdjęcia na licencji Creative Commons i zdefiniuj, w jaki sposób użytkownik ma przypisać Ci zasługę za ich wykonanie.
Meetup.com Meetup.com jest witryną, której celem jest umożliwienie spotykania się grupom osób dzielących wspólne pasje. Nawet poza kontekstem SEO takie spotkania mogą okazać się wspaniałą okazją do nawiązania relacji biznesowych. Zaangażuj się w organizację lokalnego spotkania związanego z Twoją specjalizacją, umieść na profilu Meetup.com link do własnej witryny i czekaj na napływ wartościowych odnośników.
Facebook Ludzie dzielą się linkami na swoich profilach i w grupach. Linki publikowane przez użytkowników w strefie publicznej są widoczne dla wyszukiwarek (http://ja-jp.facebook.com/blog.php?post= 60186587130) — to samo dotyczy stron typu fanpage. W 2011 roku potwierdziło się, że Google i Bing traktują takie odnośniki jako głosy na Twoją witrynę. W odpowiedzi na zapytanie Danny’ego Sullivana Google stwierdziło, że traktuje linki z Facebooka jak odsyłacze z Twittera (http://searchengineland. com/what-social-signals-do-google-bing-really-count-55389). To sugeruje, że Facebook może odegrać bardzo ważną rolę w kampanii gromadzenia linków. Strony fanów są szczególnie atrakcyjną formą autoreklamy i podzielenia się wartością linku. Nie oznacza to wcale, że linki te są traktowane w ten sam sposób jak odnośniki ze zwykłych witryn, ale przynajmniej mają one jakąś wartość.
Google+ Usługa Google+ została uruchomiona 28 lipca 2011 roku i według informacji ze stycznia 2012 dołączyło do niej ponad 90 milionów użytkowników (http://investor.google.com/earnings/2011/Q4_ google_earnings.html). Google+ pozwala użytkownikom dzielić się linkami. Sądząc po liczbie generowanych komentarzy i postów, wydaje się to sprzyjać dyskusji i interakcji. Treści współdzielone na Google+ mogą zostać ocenione ze względu na autorytet ich autora, liczbę instancji dzielenia się nią i liczbę komentarzy, które prowokują. Użytkownicy mogą też wskazać wartościowe dokumenty, klikając przycisk +1 na stronie (jeśli się on tam pojawia) lub obok wpisu w wynikach wyszukiwania. Przycisk +1 działa na tej samej zasadzie co przycisk Lubię to na Facebooku, z tą różnicą, że Google ma bezpośredni dostęp do tego typu danych (nie dotyczy to Facebooka, o którym informacje może uzyskać tylko w wyniku skanowania stron tego portalu). Siódmego listopada 2011 roku Google wdrożyło usługę Google dla Firm, która pozwala przedsiębiorstwom i markom zakładać strony. Z kolei 10 stycznia 2012 roku Google ogłosiło wprowadzenie rozwiązania „Search, plus Your World”, które polega na zintegrowaniu wyników wyszukiwania Google z danymi serwisu Google+. Zajmiemy się tym dokładniej w rozdziale 8.
358
ROZDZIAŁ 7.
Spróbuj nawiązać znajomość z wpływowymi osobistościami w Google+ i wykorzystaj je do zbudowania rzeczywistych relacji. Oznacz ich treści jako wartościowe, a z pewnością to docenią, zwracając większą uwagę na Twoje posty. Dzięki temu Twoje konto Google+ zyska wpływ i autorytet.
Twitter Twitter ugruntował swoją pozycję lidera mikroblogów. Umożliwia on swoim użytkownikom wysyłanie postów-mikroblogów (tzw. tweetów), których długość jest ograniczona do 140 znaków, co sprzyja komunikacji w czasie rzeczywistym z dużą grupą osób. Twitter jest skuteczną platformą promowania własnego biznesu i dołączenie do tej usługi zwróci się w postaci linków, co udowodnimy w rozdziale 8. Jest to dobry kanał nawiązywania relacji z Twoimi klientami i rynkiem. W teorii wystarczy zostać aktywnym członkiem danej społeczności i zyskać wielu obserwatorów. Na Twitterze tak jak w przypadku innych portali społecznościowych znajdziesz wiele wpływowych osób. Jeśli uda Ci się z nimi nawiązać kontakt, możesz uzyskać mnóstwo wysokiej jakości odnośników. Co więcej, jeżeli Twoje treści będą na odpowiednio wysokim poziomie, zyskasz duży wpływ wraz z rozprzestrzenieniem ich w formie retweetów (wiadomości przesłanych do wszystkich swoich obserwatorów). Szczególnie interesujące treści mogą poprawić widoczność Twojej firmy i Ciebie samego. Kilka rad, które pomogą Ci wykorzystać moc Twittera w rozwijaniu relacji i zdobywaniu linków: •
Stwórz podstronę lub mikrowitrynę dedykowaną Twitterowi. Przykładem jest mikrowitryna firmy Zappos: http://twitter.zappos.com. My radzimy Ci jednak przygotować podkatalog (np. http://nazwadomeny.com/twitter), ponieważ będzie on przekazywać więcej mocy linków reszcie witryny.
•
Twórz takie wiadomości, żeby nie zostały zablokowane przez filtry spamu w poczcie elektronicznej. Uważaj też, żeby nie przepełnić skrzynki wiadomości wysłanych Twittera.
•
Skontaktuj się z wpływowymi osobistościami na Twitterze i wyślij im bezpośrednią prośbę np. o ocenę swojego najnowszego postu.
Specjalistyczne portale społecznościowe Jest całe mnóstwo skoncentrowanych poziomo sieci społecznych, które specjalizują się w konkretnej niszy: od entuzjastów samochodów zaczynając, przez koneserów wina, na właścicielach domowych zwierząt kończąc. Już od dawna możesz stworzyć profil swojego psa na Dogsterze (http:// www.dogster.com/) lub kota na Catsterze (http://www.catster.com/).
Media społecznościowe — podsumowanie Nakreślone powyżej strategie podejścia do mediów społecznościowych są w wielu aspektach podobne do sprawdzonych technik marketingowych i PR-owych. Dawniej eksperci marketingu skupiali się na stworzeniu liczby „wrażeń” w umysłach potencjalnych klientów. Im więcej wrażeń stworzysz, tym lepiej. Gdy głównymi środkami przekazu były radio, prasa i telewizja, takie podejście było łatwe do wykonania.
PRZYGOTOWANIE CIEKAWYCH TREŚCI I MARKETING ODNOŚNIKÓW
359
Aktualny obraz mediów jest jednak o wiele bardziej złożony. Ludzie, do których pragniesz dotrzeć, używają wielu kanałów, a różne aspekty nowoczesnych mediów społecznych stają się częścią tego pejzażu. Jeśli uda Ci się zidentyfikować jeden taki aspekt, będziesz miał możliwość dotarcia do nich. Twój sukces zależy jednak od tego, czy zostaniesz szanowanym członkiem danej społeczności. Z uwagi na fakt, że istnieje wiele różnych społeczności, ugruntowanie w nich wszystkich swojej pozycji może być zbyt trudne lub kosztowne. Jeżeli Ci się to jednak powiedzie, zyskasz wiele okazji na sprawienie dobrego wrażenia na klientach. Z uwagi na fakt, że najwięksi wpływowi gracze z Twojej przestrzeni rynkowej również mogą być częścią tej społeczności, zyskasz w ten sposób okazję dotarcia do nich. Wykorzystanie potencjału witryn społecznych może się okazać bardzo skuteczną strategią. Jej prawidłowe wcielenie w życie jest poważną inwestycją, która może się jednak zwrócić w dwójnasób. Więcej na temat mediów społecznościowych i wyszukiwarek przeczytasz w rozdziale 8.
Wnioski We wstępie do tego rozdziału zauważyliśmy, że głównym czynnikiem rankingowym są linki. Jeśli Twoje odnośniki będą dobrze zbudowane, ale konstrukcja Twojego konkurenta okaże się lepsza, jego biznes rozwinie się kosztem Twojego. Strategie uzyskiwania linków są zasadniczym elementem skutecznej kampanii SEO. Pamiętaj, że najlepsze linki to takie, które uznałbyś za wartościowe, nawet gdyby coś takiego jak wyszukiwarki nie istniało. Linki takie mogą samoczynnie nakierować ruch na Twoją witrynę — między innymi z tego powodu są w dalszej perspektywie tak ważne dla wyszukiwarek. Budowanie linków jest procesem ciągłym. Każdy z autorów tej książki miał doświadczenia z kampaniami, których efekt został zmarnotrawiony w wyniku odejścia od dobrej strategii po osiągnięciu doraźnych celów. Witryny, o których mowa, straciły pęd rozwoju oraz pozycję rankingową na rzecz konkurentów (tych samych, których wcześniej wyprzedziły) — dogonienie ich okazało się bardzo trudne. Gromadzenie linków nie różni się bardzo od nawiązywania znajomości. Twoim celem jest uzyskanie najlepszej opinii w sieci. Różnice sprowadzają się do aspektów technologicznych — jakości źródła linku, słów kluczowych w tekście kotwicy oraz rodzaju stron, na jakie są nakierowane. Internauci nie będą tworzyć linków do stron słabej jakości lub nieprzystępnych witryn (chyba że zostaną w jakiś sposób nagrodzeni za odnośnik). Ludzie nie będą tworzyć linków do czysto komercyjnych witryn, o ile nie chodzi o znaną markę. Musisz zaoferować swoim użytkownikom coś wartościowego, a równocześnie wyjątkowego. Niektóre treści przyciągają linki, ponieważ wywołują silne psychologiczne i emocjonalne uczucia i wrażenia — dumę, chęć podzielenia się, ciekawość itp. Wykorzystaj te reakcje i zapewnij intrygujący powód dla użytkowników, którzy sami publikują treści w sieci (pisarzy, wydawców, blogerów itp.), aby odnieśli się do Twojej pracy, a Twoje wysiłki zostaną nagrodzone. Skuteczna strategia gromadzenia linków opiera się na prostej idei: przygotuj świetny produkt, powiedz o nim innym i daj im powód, żeby podzielili się tą wiedzą z kolejnymi osobami.
360
ROZDZIAŁ 7.
ROZDZIAŁ 8.
Rola mediów społecznościowych i danych użytkowników w generowaniu wyników wyszukiwania
trafności wyników wyszukiwania. Polega to na doWpasowaniu wagi i mieszaniu różnych typów sygnałów rankingowych, z których korzystają, lub YSZUKIWARKI NIEUSTANNIE PRACUJĄ NAD POPRAWĄ
wdrożeniu nowych czynników w algorytmach. Są powody, by przypuszczać, że od 2010 roku wyszukiwarki przyznają coraz więcej wagi źródłom społecznym. W grudniu 2010 roku Google i Bing potwierdziły to w odpowiedzi na zapytania Danny’ego Sullivana (http://searchengineland.com/ what-social-signals-do-google-bing-really-count-55389), a 10 stycznia 2012 roku Google ogłosiło program Search, plus Your World, który w zamierzeniach ma przenieść społeczne rekomendacje bezpośrednio do wyników wyszukiwania. Dodatkowo 24 lutego 2011 roku doszło do zakończenia długiej debaty na temat tego, czy wyszukiwarki zaczęły traktować sygnały zaangażowania użytkownika jako czynnik rankingowy wskutek opublikowania przez Google uaktualnienia Panda. Choć algorytm będzie w dalszym ciągu szybko ewoluował, dodanie kilku nowych typów sygnałów rankingowych do algorytmów wyszukiwania jest skomplikowanym procesem, który wymaga wykonania olbrzymiej liczby testów. Jak wykazaliśmy w rozdziale 2., sieć składa się z setek miliardów stron różniących się pod względem układu i treści. Co więcej, potrzeby, jakie te strony spełniają, oraz sposoby ich wykorzystywania są równie różnorodne. Wyszukiwarki wykonują wiele typów testów nowych algorytmów, w tym testy praktyczne na użytkownikach, przed opublikowaniem jakichkolwiek nowych informacji o czynnikach rankingowych. Więcej o różnych etapach testowania przeczytasz w przeprowadzonym przez Erica Enge wywiadzie 361
z dyrektorem ds. badań Google Peterem Norvigiem — http://www.stonetemple.com/searchalgorithms-with-google-director-of-research-peter-norvig/. W wywiadzie tym Peter Norvig ujawnił, że Google dokonuje dwóch, trzech modyfikacji algorytmów wyszukiwania dziennie. Oznacza to, że zmiany zachodzą w sposób ciągły. Wydarzenia z lat 2010 – 2012 pokazały, że Google i Bing wierzą, iż uda im się zaimplementować czynniki zaangażowania użytkowników oraz sygnały społecznościowe w wynikach wyszukiwania. Zbieranie danych na temat wydajności wdrożonych zmian pomaga im ustalić, co udało się im osiągnąć, a co nie zdało egzaminu oraz jakie poprawki należy wprowadzić. Dodatkowo wraz z rozrostem sieci społecznościowych wzrośnie jakość sygnałów, które generują. Kluczem jest pamiętanie o podstawowym zadaniu wyszukiwarek, jakim jest zwiększenie swojej popularności poprzez zapewnienie najlepszych (tj. najbardziej trafnych) wyników wyszukiwania dla użytkownika końcowego. Stanowi to pierwszorzędny cel wszystkich wyszukiwarek, gdyż w ten sposób mogą znacznie spotęgować swoje zyski. Bystrzy marketingowcy internetowi, którzy rozumieją tę taktykę, skupią swoje działania na zapewnieniu wysokiej klasy treści na swych witrynach i uczynią je bardziej przystępnymi.
Dlaczego warto polegać na sygnałach społecznościowych? Wyszukiwarka Google powstała w 1996 roku w oparciu o algorytm PageRank, według którego linki z niezależnych witryn mogą służyć jako głosy oddane na jakość strony, na które je nakierowano. Koncepcja ta okazała się cenna, ponieważ dzięki niej sieć wyewoluowała na środowisko, w którym stworzenie świetnych treści było nagradzane nowymi odnośnikami, które umieszczały je w sąsiedztwie innych dobrej jakości zasobów (naturalna konsekwencja). Zbieranie danych o wszystkich linkach w sieci, które są następnie mapowane w formie wykresu, jest olbrzymim zadaniem, w wyniku którego powstaje mapa — diagram wzajemnych zależności w sieci. Rysunek 8.1 przedstawia koncepcyjną reprezentację takiego wykresu. To właśnie z niego wyszukiwarki odczytują wartościowe sygnały, dzięki którym znajdują trafne strony w odpowiedzi na skierowane do nich zapytanie. Według pierwotnych założeń system ten polegał na wykorzystaniu linków, którym nadano właściwe kontekstowo znacznie. Innymi słowy, zakładano, że wydawca opublikowałby linki, tylko jeśli naprawdę chciałby przenieść użytkownika ze swojej witryny na inną, licząc, że opublikowane na tej drugiej zasoby mu się przydadzą. To właśnie było uznawane za jedyny powód, dla którego wydawcy mieliby umieszczać linki. W zasadzie były one pierwszym sygnałem społecznym wykorzystywanym przez wyszukiwarki do wyznaczenia pozycji rankingowej stron. Naturalnie z czasem okazało się, że miejsce w rankingu przynosiło tak wielkie zyski, iż wydawcy zaczęli oszukiwać system, kupując, sprzedając i zdobywając linki w inny sposób, tak że zatracały one swoje pierwotne znaczenie — odwołań do treści. Namnożenie odnośników, które nie zostały stworzone ze względu na użyteczność treści — tzw. linków spamerskich — obniżyło jakość wyników wyszukiwania, w rezultacie czego doszło do wybuchu wojny między wyszukiwarkami a spamerami. 362
ROZDZIAŁ 8.
R Y S U N E K 8 . 1 . Diagram linków z mapą wszystkich odnośników WWW
Sygnały mediów społecznościowych dostarczają nowych narzędzi Tak jak wykres linków przypomina powiązania między treściami w rzeczywistym świecie, tak powiązania społeczne i zachowanie użytkownika odzwierciedlają rzeczywiste relacje i wartości. Zanim ktokolwiek będzie mógł umieścić link na witrynie, najpierw musi uzyskać do niej dostęp. Choć aktualnie stworzenie witryny nie jest drogie, to sprawienie, żeby stała się ona wartościowym źródłem treści, wymaga poświęcenia na to mnóstwa czasu i energii. Dlatego też wiele osób nie chce wykonać tego typu inwestycji. Uczestnictwo w kształtowaniu mediów społecznościowych w rodzaju Facebooka, Google+ czy Twittera wymaga niewielkich wydatków i bardzo małego nakładu czasu. W rezultacie media społecznościowe są z natury bardziej popularne niż witryny w sieci powiązań linków. Rzecz jasna media społecznościowe nie są w całkowicie powszechnym użyciu, jednak wciąż mają pod tym względem przewagę nad witrynami. Sygnały z mediów społecznościowych są uważane za bardzo wartościowe dla wyszukiwarek. Jako użytkownicy chcemy uzyskać dowód od naszych znajomych, że coś jest dobre. Jeśli Twojemu przyjacielowi dana rzecz się spodobała, a Ty ufasz jego opinii, łatwiej Ci będzie samemu sprawdzić tę rzecz w działaniu. W końcu Twój znajomy raczej nie poleciłby Ci np. strony ze spamem. Stefan Weitz — jeden z czołowych pracowników Bing — ocenia, że 90% ludzi polega na opinii znajomych przy podejmowaniu decyzji każdego dnia, a 80% radzi się ich przed dokonaniem zakupu (http://www.zdnet.com/blog/facebook/bing-adds-more-facebook-features-to-social-search/1483). Trudno nie przyznać mu racji!
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
363
Aprobata w mediach społecznościowych wyrażona w postaci współdzielenia się informacją poprzez linki oraz głosowania (używając np. przycisków +1 w Google+ lub Lubię to na Facebooku) działa tak samo jak linki na wykresie. Z uwagi na fakt, iż sygnały te wymagają mniej wysiłku i pochodzą z mniej zaufanych źródeł, niosą ze sobą mniejszą wagę, ale mimo to wciąż są ważnymi głosami. Można więc powiedzieć, że sygnały te tworzą system głosowania dla mas. Co więcej, z perspektywy wyszukiwarek sygnały te są trudniejsze do zalania spamem. Na konferencji SMX w Monachium, która odbyła się w kwietniu 2011 roku, Stefan Weitz z Bing i Maile Ohye z Google oświadczyli, że wyszukiwarki nie mają problemu z wykryciem spamu w mediach społecznościowych, ponieważ wzorce zachowań w nich są bardziej przewidywalne niż w przypadku sieci linków. Zachowanie użytkowników w Internecie wysyła wiele użytecznych sygnałów, które są wykorzystywane przez wyszukiwarki. Przykładem tego jest wskaźnik porzucenia (ang. bounce rate), który opisuje liczbę użytkowników, którzy odwiedzili tylko jedną stronę witryny. Jeżeli wskaźnik jednej witryny wynosi 47%, a wskaźnik drugiej 60%, ta pierwsza najprawdopodobniej posiada lepszą stronę główną, która spełnia oczekiwania internauty. Wyszukiwarki dokonują pomiarów interakcji użytkowników z wynikami wyszukiwania i jeśli dana osoba najpierw kliknie link wynikowy, a następnie wróci do wyników po kilku sekundach, może to świadczyć o słabej jakości zasobów na stronie (ponieważ użytkownik nie znalazł na witrynie tego, czego szukał). Nie są to dane, które mogą zostać uzyskane przez wydawcę w bezpośredni sposób, ponieważ narzędzia w rodzaju Google Analytics ograniczają się tylko do pomiaru witryny — nie badają stron wynikowych wyszukiwarek. Jak przekonasz się w dalszej części tego rozdziału, istnieje wiele innych sygnałów, którym warto poświęcić uwagę, np. liczba osób, które odwiedziły wcześniej Twoją witrynę (tzw. użytkownicy powracający), lub średnia długość czasu, jaki spędzili, czytając Twoją witrynę. Te rodzaje sygnałów są miarą zaangażowania użytkowników — wyszukiwarki dysponują mnóstwem narzędzi skonstruowanych z myślą o zbieraniu tego typu danych. Sygnały zaangażowania są generowane przez wszystkich użytkowników sieci. Internauta nie musi posiadać własnej witryny lub korzystać z portalu społecznościowego, żeby oddać głos swoim zachowaniem. Dane na temat wszystkich aktywności użytkowników w sieci mogą zostać anonimowo zebrane w celu użycia ich do poprawy jakości wyszukiwania.
Sygnały społecznościowe, które mają bezpośredni wpływ na wyniki wyszukiwania Wyszukiwarki korzystają z wielu sygnałów społecznościowych. Najważniejszymi z nich są: •
linki w tweetach,
•
linki na stronach publicznych Facebooka,
•
oznaczenie treści przyciskiem Lubię to i udostępnienie ich (tylko w przypadku wyszukiwarki Bing),
364
ROZDZIAŁ 8.
•
linki udostępnione w usłudze Google+,
•
przycisk +1.
Linki w tweetach przypominają linki na stronach W grudniu 2010 roku redaktor witryny Search Engine Land Danny Sullivan opublikował artykuł (http://searchengineland.com/what-social-signals-do-google-bing-really-count-55389), według którego zarówno Bing, jak i Google potwierdziły, że linki wewnątrz tweetów są uznawane za sygnał linkowy. Rysunek 8.2 przedstawia przykłady linków zawartych wewnątrz tweetów.
R Y S U N E K 8 . 2 . Linki osadzone wewnątrz tweetów
W tym samym artykule wspomniano, że obie wyszukiwarki dokonują pomiarów autorytetu osób na Twitterze — autorytet autora może mieć wpływ na wartość takiego linku. Wpływ na autorytet autora mogą mieć: •
liczba obserwatorów z danej grupy,
•
autorytet obserwatorów,
•
liczba wysłanych kopii tweetu użytkownika,
•
liczba osób, które przesłały dalej kopie tweetów użytkownika,
•
liczba przesłanych dalej tematycznie trafnych tweetów,
•
liczba tematycznych list, na których dany użytkownik się wpisał,
•
liczba odwołań do danej osoby przez członków danej grupy tematycznej,
•
stosunek osób obserwujących do osób obserwowanych.
Rysunek 8.3 przedstawia profil Johna Battelle’a w serwisie Twitter jako przykład osoby, która jest obserwowana przez większą rzeszę osób, niż sama obserwuje. Z algorytmicznej perspektywy jest to ważny sygnał autorytetu.
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
365
R Y S U N E K 8 . 3 . Przykład cieszącego się autorytetem profilu w serwisie Twitter
Jednym z popularniejszych narzędzi służących do pomiaru autorytetu jest Klout (http://www. klout.com). Choć bez wątpienia wyszukiwarki używają własnych algorytmów do mierzenia autorytetu użytkownika, wyniki zawracane przez Klout pozwalają z grubsza ocenić wpływowość danej osoby na podstawie danych z Google+, Twittera, LinkedIn, Facebooka (i prawdopodobnie w przyszłości innych społecznych źródeł). Tego typu pomiary pomagają określić wartość współdzielonego linku, choć nie w rankingu PageRank. Zauważ, że linki w portalach Twitter, Facebook i na wielu innych platformach społecznościowych są zapisywane wraz z atrybutem NoFollow (linki udostępniane w usłudze Google+ go nie zawierają). W przeszłości wyszukiwarki miały dostęp do danych z Twittera za pośrednictwem kanału internetowego, a odnośniki w tym portalu nie miały atrybutu NoFollow, ale te dni minęły bezpowrotnie. Sądzimy jednak, że wyszukiwarki w dalszym ciągu traktują je jako głosy oddane na treść. Jest oczywiste, że odnajdują one informacje z zakładki Trendy w czasie rzeczywistym.
Jak ważnym czynnikiem rankingowym są tweety? W lutym 2011 roku opublikowana przez specjalistów z serwisu SEOMoz darmowa książka Beginner’s Guide to SEO została wspomniana w tweecie bloga Smashing Magazine. Tydzień po wydarzeniu zespół SEOmoz zauważył, że strona z tym przewodnikiem dostała się na czwarte miejsce wyników wyszukiwania dla hasła beginner's guide. Pełne studium tego przypadku dostępne jest pod adresem http://www.seomoz.org/blog/facebook-twitters-influence-google-search-rankings. Pamiętaj jednak, że sukces strony mógł być spowodowany nakierowaniem na nią linków przez osoby, które przeczytały tweet. Mimo że nie jest to czynnik postrzegany jako kluczowy, faktem jest, iż nowe miejsce w rankingach zaowocowało wzrostem ruchu sieciowego, jak widać na rysunku 8.4.
R Y S U N E K 8 . 4 . Linki na Twitterze mogą przyczynić się do wzrostu pozycji rankingowej
366
ROZDZIAŁ 8.
Linki na Facebooku jako czynnik rankingowy Na swoich stronach użytkownicy Facebooka mogą publikować linki. Jeśli strona wiadomości użytkownika jest publiczna, linki te będą widoczne dla wyszukiwarek i zostaną policzone. Co więcej, jeśli osoby zdecydują się podzielić linkami z innymi, pokażą się one na stronach ich znajomych. Wydawcy mogą sprzyjać dzieleniu się treściami, umieszczając na swoich stronach przyciski podobne do tych widocznych na rysunku 8.5. Treść opisywana przez znaczniki z rysunku 8.5 została przesłana innym grubo ponad milion razy.
R Y S U N E K 8 . 5 . Opcje dzielenia się treściami na Facebooku i w innych usługach u dołu artykułu
Opcja dzielenia się wiadomościami na Facebooku stanowi rozgłoszeniowy typ transmisji wybranych przez użytkownika treści. Innymi słowy, wszyscy znajomi użytkownika otrzymają treści niezależnie od tego, czy są nimi zainteresowani. Innym sposobem na przekazanie informacji jest po prostu użycie przycisku Wyślij (widocznego na rysunku 8.5). Opcja ta jest używana do wysyłania treści do kanału RSS wybranych znajomych, więc może być bardziej precyzyjna.
Również autorytet Facebooka odgrywa ważną rolę Tak jak w przypadku Twittera, również na Facebooku wyszukiwarki dokonują pomiarów autorytetu w tematycznym kontekście osoby, która dzieli się treściami. System rankingowy prawdopodobnie wykorzystuje podobne sygnały jak w przypadku Twittera, kładąc duży nacisk na liczbę znajomych o tych samych zainteresowaniach, procent wykonanych w serwisie uaktualnień na dany temat itp.
„Polubienie” treści na Facebooku jest równoważne z oddaniem na nią głosu W wywiadzie, który Eric Enge przeprowadził z jednym z szefów Bing — Stefanem Weitzem — (http://www.stonetemple.com/articles/interview-stefan-weitz.shtml), potwierdziło się, że przycisk Lubię to Facebooka wpływa na ranking linku. Jak istotną on odgrywa rolę, widać na przykładzie mechanizmu spersonalizowanego wyszukiwania. Przykładowo: po wykonaniu wyszukiwania hasła Napa Valley Travel mogą ukazać się wyniki podobne do tych z rysunku 8.6. ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
367
R Y S U N E K 8 . 6 . Wyniki wyszukiwania hasła „Napa Valley Travel”
W wynikach wyszukiwania widać zarówno znajomych, którym spodobała się strona z zapytania, jak również zmianę pozycji rankingowej strony — mogła się zmienić na lepsze w wyniku działań użytkowników Facebooka. Zmiana ta wynika z wprowadzenia mechanizmu personalizacji, więc ma wpływ tylko na te zapytania, na które mają wpływ znajomi użytkownika. Kliknięcie przycisku Lubię to może mieć jednak szerszy wpływ. Spójrz na wyniki wyszukiwania dla hasła National Enquirer, widoczne na rysunku 8.7.
R Y S U N E K 8 . 7 . Wyniki wyszukiwania w Bing a mądrość tłumu
Widać na nich liczbę osób, które polubiły wybraną treść na witrynie gazety „National Enquirer”. Używając tej opcji, użytkownicy mogą w łatwy sposób określić, które artykuły na witrynie cieszą się największą popularnością.
368
ROZDZIAŁ 8.
Treści udostępniane w Google+ jako czynnik rankingowy Pierwsza zapowiedź powstania usługi Google+ pochodzi z 28 czerwca 2011 roku (http://googleblog. blogspot.com/2011/06/introducing-google-project-real-life.html). Z raportu finansowego z 12 stycznia 2012 roku wynika, że do tej sieci społecznościowej dołączyło 90 milionów osób, a 60% z nich było w niej aktywne każdego dnia. Tak szybki rozrost i powszechne przyjęcie sugerują, że samo Google może w przyszłości stać się poważnym graczem na tej arenie. Google+ pozwala dzielić się treściami w sposób podobny do działania mechanizmów Facebooka. Gdy już umieścisz w swoim poście link, Google+ rozpozna adres URL i wydobędzie z niego treść (w tym trafne obrazy, jeżeli je odnajdzie). Rzuć okiem na rysunek 8.8, żeby przekonać się, jak to wygląda.
R Y S U N E K 8 . 8 . Przykład udostępnianych linków w Google+
Google może zauważyć, że podzieliłeś się daną treścią, i może to potraktować jako głos na nią. Waga linku zależy od osoby, która go udostępnia, tak jak w wypadku Facebooka i Twittera. Innymi istotnymi czynnikami może być liczba udostępnień oraz kliknięć przycisku +1 (odpowiednika przycisku Lubię to na Facebooku) i komentarzy. Jeśli dana osoba umieści link i nikt inny się nim nie podzieli, nie skomentuje ani nie kliknie przycisku +1, oznaczać to będzie, że wartość danej treści jest niska. Może to też być wskaźnik tego, że osoba, która udostępnia daną treść, nie jest dość wpływowa — Google będzie jednak obserwować tendencje tworzenia linków do danej treści w całej sieci Google+. Jeśli jedna osoba udostępni odnośnik i nie wywoła tym żadnej aktywności, podczas gdy inna sprowokuje działania, najprawdopodobniej link ma wciąż wysoką jakość. Możliwe jest też, że inne czynniki mogły wpłynąć na ocenę linku, np. pora dnia, w której został opublikowany, miejsca zamieszkania osoby, która się nim dzieli, tekst linku (być może jest on traktowany na tej samej zasadzie co tekst kotwicy). Z czasem Google+ zacznie brać pod uwagę więcej sygnałów, ograniczając znaczenie już wartościowych czynników. ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
369
Wiadomości w Google+ Google+ przesyła użytkownikom treści według zdefiniowanych przez nich zainteresowań. Mechanizm ten działa podobnie do funkcji alertów Google, która pozwala użytkownikowi zapoznać się z najnowszymi wiadomościami. Użytkownicy mogą wybrać obszary zainteresowań, wykonując odpowiednie zapytanie, jak ilustruje rysunek 8.9.
R Y S U N E K 8 . 9 . Wyniki wyszukiwania wiadomości dla słowa Libia w Google+
Nie wiadomo, na jakiej zasadzie treści trafiają na tę listę, ale podejrzewa się, że kluczowymi czynnikami są: autorytet witryny publikującej artykuł, liczba ocen +1, jakie otrzymał, liczba instancji udostępnienia go na Google+ i wszystko, co może odzwierciedlić jego wysoką wartość. Treści, które trafiają do Google+, są oceniane przez samych użytkowników, jednak wpływ ocen na pojawianie się treści w tej usłudze nie jest znany.
Przycisk +1 jest formą wyrażania aprobaty Google traktuje przycisk +1 jako sygnał rankingowy. Wyniki wyszukiwania Google są modyfikowane na podstawie kliknięć przycisku +1, które otrzymała dana strona — na podobnej zasadzie jak ma to miejsce w przypadku przycisku Lubię to na Facebooku w wyszukiwarce Bing. Przykład tego prezentujemy na rysunku 8.10.
370
ROZDZIAŁ 8.
R Y S U N E K 8 . 1 0 . Przykład wyników wyszukiwania Google+ z oznaczeniami +1
Google wykorzystuje ten system głosowania w inny sposób. W sytuacji, gdy użytkownik wyszukuje informację, która nie została oznaczona przyciskiem +1 przez żadną osobę z jego kręgu, Google może poprosić użytkownika o podanie preferowanej wartości rankingowej i wyświetlić wyniki, które otrzymały ogólnie najwięcej głosów +1. Wydawcy mogą umieścić przycisk +1 na własnych stronach, zachęcając tym samym użytkowników do oddania głosu na ich treści. Dodatkowo każde kliknięcie przycisku +1 powoduje wyświetlenie okienka, za pośrednictwem którego można udostępnić link do witryny na własnym koncie Google+, co stanowi jeszcze silniejszy sygnał o wartości strony, który dodatkowo może przyczynić się do rozprzestrzenienia linku w sieci.
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
371
Pośredni wpływ marketingu w mediach społecznościowych Media społecznościowe mogą w istotny sposób wpłynąć na wyniki wyszukiwania na wiele sposobów. Mogą mieć na przykład wpływ na wizerunek marki. Media społecznościowe mają szczególne znaczenie w następujących obszarach: Odnajdywanie klientów Grupy klientów mogą powstać w wyniku przesyłania cennych dla konsumentów informacji w portalach Facebook, Google+, Twitter itp. Prawidłowe zastosowanie tej taktyki może pomóc zaangażować klientów w prowadzone przez daną instytucję działania. To z kolei może zaowocować większym przywiązaniem użytkowników do marki, w wyniku czego wyłoni się grupa jej ambasadorów. Obsługa klienta Media społecznościowe mogą stanowić tani w eksploatacji kanał obsługi klienta. Mimo że nie jest to bezpośrednio zagadnienie SEO, może ono wpłynąć na budowę marki przedsiębiorstwa. Ludzie, którzy zauważą aktywną i skuteczną obsługę klienta, będą cenić swoją relację z daną firmą jeszcze bardziej. Marketing wirusowy Jeżeli użytkownicy czują się zaangażowani w działalność firmy, są gotowi dzielić się wieściami o niej z innymi ludźmi. Klienci, którzy czują silną więź z marką, pomagają firmie reklamować jej katalog i programy promocyjne innym osobom w sieci. Gromadzenie linków Wydawcy skupiający dużą grupę zainteresowanych użytkowników mogą opublikować treści na swojej witrynie, a następnie ogłosić je za pośrednictwem mediów społecznościowych. W rezultacie mogą oni otrzymać linki do tych treści — często nakierowane na zwykle mniej uczęszczane segmenty witryny. Cytaty Jak omówiliśmy wcześniej w tym rozdziale, wyszukiwarki rozpoznają linki publikowane w Google+, na Facebooku i Twitterze. Wydaje się też prawdopodobne (choć nie zostało to potwierdzone), że użycie słów kluczowych marki też ma pewną wartość. Wyszukiwarki, które próbują dokonać pomiarów poziomu zaufania do marki, mogą wykorzystać do tego liczbę instancji, w których została ona wspomniana w całej sieci. Dawanie bodźca do wyszukania marki Osoby, które dowiedziały się o istnieniu marki za pośrednictwem portalu społecznościowego, mogą po pewnym czasie wysłać zapytanie w wyszukiwarce. Tak jak w przypadku cytatów wygenerowany w ten sposób ruch sieciowy jest silnym sygnałem znaczenia firmy.
372
ROZDZIAŁ 8.
Społecznościowe opcje wyszukiwania z Bing i Google Jak się wcześniej przekonałeś, Google i Bing mogą wyświetlać w wynikach wyszukiwania informacje o treściach, które Twoi znajomi udostępnili za pośrednictwem portali społecznościowych — stanowią one głosy, które mogą stać się istotnym czynnikiem. Wynika to z personalizacji wyników wyszukiwania względem użytkownika — ma ona miejsce, jeśli użytkownik jest zalogowany w wyszukiwarce, której zadaje pytanie. Potencjalny wpływ tego typu personalizacji jest dużo szerszy niż w przypadku innych sygnałów rankingowych: jest bardziej prawdopodobne, że użytkownicy, którzy zauważyli, że ich znajomi lub osoby ze wspólnych kręgów udostępnili treści, klikną wynik wyszukiwania pod wpływem działania psychologicznej stymulacji społecznego dowodu. Rysunek 8.11 ilustruje wyniki wyszukiwania hasła polar bear. Trzeci wynik od góry (witryna „National Geographic”) polubiło kilka osób z grona znajomych internauty, w efekcie jest ona klikana częściej niż link do innej strony na tym samym miejscu.
R Y S U N E K 8 . 1 1 . Wyniki wyszukiwania w Bing dla hasła „polar bear”
Google+ i profile osobiste Dołączenie do usługi Google+ wymaga założenia profilu (zrobisz to na stronie http://profiles.google.com). Jeżeli posiadasz już konto Gogle, możesz po prostu zalogować się do Google+ (http://profiles.google.com/) i skonfigurować wszystkie informacje. Omówienie wszystkich ustawień Google+ wykracza poza tematykę tej książki, ale jednym z kluczowych aspektów Google+ jest dołączenie do tzw. kręgów. Korzystając z nich, użytkownik może organizować swoje społeczne kontakty w grupy. Dzięki temu możesz udostępniać treści i uaktualnienia tylko określonym osobom. Niektóre konwersacje możesz przeprowadzić tylko ze swoją rodziną, inne tylko ze swoimi przyjaciółmi, a jeszcze inne ze współpracownikami. Google+ ułatwia kontrolowanie komunikacji. Jeśli przejdziesz do wyszukiwarki Google, to właśnie znajomi z Twoich kręgów wpłyną na personalizację wyników wyszukiwania. Jej efekty możesz podziwiać na rysunku 8.12 — doszło do niej, ponieważ osoby z kręgów internauty poleciły lub udostępniły dane treści. ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
373
R Y S U N E K 8 . 1 2 . Zwykłe zapytanie i wpływ Google+ na zwrócone wyniki
W lewym górnym rogu widać informacje o osobach, których rekomendacje przyczyniły się do spersonalizowania wyników. Niżej znajduje się post Google+ na ten temat, napisany przez znajomego użytkownika. Po prawej stronie widać strony marek, które zostały dodane przez osoby z Twoich kręgów do ich zainteresowań — reklamy zostają zepchnięte w dół. Jak wyjaśniono na rysunku 8.13, gdy dodasz daną osobę do kręgów, będziesz miał dostęp do jej postów — zostanie ona również poinformowana o Twoim zainteresowaniu nią.
R Y S U N E K 8 . 1 3 . Wyjaśnienie mechanizmu dodawania osób do kręgów
Wypracowanie profilu w Google+ wymaga podobnego nakładu wysiłku co w przypadku Facebooka lub Twittera. Musisz być towarzyski, dzielić się treściami z innymi, w tym przesyłać dalej dobre treści udostępniane przez innych.
Google+ dla Firm Siódmego listopada 2011 roku Google rozszerzyło funkcjonalność Google+, pozwalając firmom na tworzenie własnych stron (http://www.google.com/+/business/). Rysunek 8.14 prezentuje stronę startową usługi.
374
ROZDZIAŁ 8.
R Y S U N E K 8 . 1 4 . Tworzenie strony biznesowej
Twoje przedsiębiorstwo może wybrać jedną z pięciu kategorii: •
Lokalna firma lub miejsce.
•
Produkt lub marka.
•
Firma, instytucja lub organizacja.
•
Sztuka, rozrywka lub sport.
•
Inne.
Wybór kategorii i jej skonfigurowanie nie jest skomplikowane. Strona może mieć jednego właściciela, ale możesz ją udostępnić kilku menedżerom. Różnicę w uprawnieniach między właścicielami a menedżerami zaprezentowano na rysunku 8.15.
R Y S U N E K 8 . 1 5 . Różnica między właścicielami a menedżerami w Google+ dla Firm
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
375
Jedną z firm, która radzi sobie całkiem nieźle w tej usłudze, jest Ferrari. Stronę firmy zaprezentowano na rysunku 8.16.
R Y S U N E K 8 . 1 6 . Zrzut ekranu z należącej do Ferrari strony Google+ dla Firm
Jak pokazano wcześniej na rysunku 8.12, ta strona biznesowa pojawia się w wynikach wyszukiwania hasła cars. Dzięki temu jest ona powszechnie widoczna. Znalazła się ona w czołówce stron tego typu, ponieważ jej autorzy poświęcili mnóstwo czasu i wysiłku na zbudowanie serdecznych relacji ze społecznością Google+.
Wpływ Google+ na ranking wyszukiwania Wprowadzone przez Google rozwiązanie Search, plus Your World w znacznym stopniu wpływa na wyniki wyszukiwania. Choć wszystko wskazuje na to, że ten mechanizm działania będzie w przyszłości szybko ewoluował, jasne jest, że Google poświęciło wiele swoich środków na zintegrowanie danych społecznych ze stronami wynikowymi. Wyszukiwanie słowa kluczowego cars z rysunku 8.12 jest dobrym tego przykładem — wyszukiwanie znanej osobistości może przynieść ciekawe efekty. Spójrz na wyniki wyszukiwania dla frazy Danny Sullivan z rysunku 8.17. Sugestie wyszukiwania (tzw. autouzupełnianie) wyświetlają informacje o Dannym Sullivanie. Poniżej w wynikach wyszukiwania widać, że strona Google+ Danny’ego Sullivana znajduje się na pierwszym miejscu wyników wyszukiwania dla tego nazwiska. Już teraz można stwierdzić, że w przypadku wielu zapytań wpływ Google+ na wyniki będzie olbrzymi. Jednakże istnieją zapytania, w których będzie on mniejszy. 376
ROZDZIAŁ 8.
R Y S U N E K 8 . 1 7 . Wyszukiwanie znanej osobistości w Google
Nawet użytkownicy nieposiadający konta Google lub niezalogowani w usłudze zauważą pewną różnicę. Na przykład zapytanie o słowo cars w dalszym ciągu zwróci strony firmowe marek, tak jak na rysunku 8.18.
R Y S U N E K 8 . 1 8 . Wyniki wyszukiwania Google dla wylogowanego użytkownika
Zauważ, że widoczny po prawej stronie listing producentów samochodów uległ zmianie. Wyniki wyszukiwania użytkownika z rysunku 8.12 zostały spersonalizowane, podczas gdy należące do wylogowanego z usługi użytkownika wyniki z rysunku 8.18 — nie.
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
377
Zalogowani użytkownicy mogą zdecydować się wyłączyć personalizację wyników. Mogą to zrobić, klikając widoczną na rysunku 8.19 ikonę w prawym górnym rogu strony wynikowej.
R Y S U N E K 8 . 1 9 . Ukrywanie spersonalizowanych wyników wyszukiwania w Google
W rezultacie otrzymasz wyniki podobne do tych z rysunku 8.18, choć nie identyczne. Zaprezentowano je na rysunku 8.20.
R Y S U N E K 8 . 2 0 . Wyniki wyszukiwania dla zalogowanych użytkowników z wyłączoną opcją personalizacji
Można się spodziewać, że w roku 2012 prezentacja strony wynikowej się zmieni. Google jest firmą działającą w oparciu o zbierane dane i uczy się ciągle na podstawie reakcji użytkowników na integrację wyników wyszukiwania z Google+, więc wprowadzenie modyfikacji jest rzeczą pewną.
Bing i wyszukiwanie społecznościowe Bing rozpoczął agresywną kampanię, której celem jest zintegrowanie czynników społecznych z wynikami wyszukiwania. Trzynastego października 2010 roku Facebook i Bing podpisały umowę o partnerstwie (http://blog.facebook.com/blog.php?post=437112312130), w myśl której Bing otrzymuje bezpośrednie dane o wszelkich interakcjach, jakie zachodzą na Facebooku. Dzięki temu Bing opracował kilka mechanizmów, które wykorzystują informacje zgromadzone w tym serwisie. Google może uzyskać tego typu dane, tylko wykonując skan strony Facebooka, co ogranicza widoczność danych.
378
ROZDZIAŁ 8.
Bing i personalizacja danych z Facebooka Przykład użycia danych z Facebooka widać dobrze na rysunku 8.21, który ukazuje wyniki wyszukiwania frazy kluczowej Boston garden.
R Y S U N E K 8 . 2 1 . Wyniki wyszukiwania Bing z ocenami na Facebooku
Zwróć uwagę na wpis witryny Boston.com — znajduje się on względnie wysoko w wynikach. Jak widać, sześciu znajomym użytkownika strona ta przypadła do gustu. Ekspert Bing Stefan Weitz potwierdził (http://www.stonetemple.com/articles/interview-stefan-weitz.shtml), że „polubienie” przez użytkownika strony przenosi ją na wyższą pozycję rankingową. Wynika to z faktu, iż nadawana ocena jest pozytywna. Ludzie polegają na opiniach znajomych — jeżeli Twój znajomy coś polubił, jest wysoce prawdopodobne, że i Tobie się to spodoba. Innym przykładowym zapytaniem, które dobrze ilustruje poziom zintegrowania, jest zapytanie o hasło Seattle travel, którego rezultaty zaprezentowano na rysunku 8.22. Zwróć uwagę, że trzech spośród znajomych użytkownika na Facebooku pojawia się pod zdjęciem pejzażu Seattle. Bing zrozumiał, że użytkownik może być zainteresowany odbyciem podróży do Seattle, więc załączył w wynikach osoby, o których wie, że mieszkają w tej okolicy. Co więcej, internauta może kliknąć nazwisko znajomego, aby przenieść się na jego profil Facebooka i nawiązać z nim rozmowę. Jest to bardzo przydatna funkcja. Przypomnij sobie wyniki wyszukiwania hasła National Enquirer z rysunku 8.7. W tamtym przypadku nikt ze znajomych użytkownika wyszukiwarki nie ocenił treści na witrynie, jednak znalazły się inne osoby zarejestrowane w serwisie Facebook, które je „polubiły”. Dzięki temu internauta uzyskuje podstawowe informacje o tym, jak popularna jest dana witryna („mądrość tłumu”) jeszcze przed jej odwiedzeniem. Może to zachęcić użytkownika do kliknięcia linku i zapoznania się z zawartością artykułu.
Media społecznościowe — podsumowanie W sieci powstało wiele społecznych usług — jest ich tak dużo, że nie starczy Ci czasu, żeby być aktywnym na wszystkich. Oto krótki komentarz na temat każdej z nich, który pomoże Ci wybrać najlepsze rozwiązanie do promocji własnej witryny.
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
379
R Y S U N E K 8 . 2 2 . Bing wyświetla znajomych mieszkających w danej okolicy
Google+ Google+ jest wyjątkowo szybko rozrastającą się usługą. Wraz z ogłoszeniem rozwiązania Search, plus Your World 12 stycznia 2012 roku stało się jasne, że platforma ta będzie miała znaczny wpływ na pozycję rankingową w Google. Trudno powiedzieć, jak ta integracja się rozwinie i na jakiej zasadzie portale takie jak Facebook i Twitter będą mogły do niej dołączyć, ale jest oczywiste, że Google+ stanie się ważnym komponentem we wszystkich strategiach biznesowych w mediach społecznościowych. Facebook Facebook jest największą ze wszystkich sieci społecznościowych — według danych z marca 2012 roku (http://www.internetworldstats.com/facebook.htm) do grona jego użytkowników należało ponad 835 milionów ludzi. Stanowi do prawie 10% populacji świata. Należy jednak zauważyć, że stopień jego wykorzystania w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii spada, jak wynika z danych z maja 2011 roku (http://www.telegraph.co.uk/technology/facebook/8573340/Facebookusage-drops-in-Britain-and-US.html) — być może częściowo wynika to z faktu osiągnięcia stopnia penetracji równego 50%. Nie zmienia to faktu, że Facebook cieszy się największą bazą użytkowników i jest wart poświęcenia mu uwagi w planowaniu strategii mediów społecznościowych. Twitter W kwietniu 2011 roku z Twittera korzystało 7% populacji Stanów Zjednoczonych (http:// mashable.com/2011/02/24/facebook-twitter-number/) i liczba ta wzrosła do 11% pod koniec 2011 roku. Udział w rynku może wydawać się mały w porównaniu z konkurencją, ale zauważ, że wśród jego użytkowników znajdują się najbardziej wpływowe osoby, które mogą pomóc Ci poprawić widoczność Twojej organizacji. 380
ROZDZIAŁ 8.
LinkedIn Według opublikowanych przez samą firmę danych z czerwca 2012 roku LinkedIn liczy sobie ponad 200 milionów użytkowników z całego świata (http://press.linkedin.com/about). To czyni ten portal jedną z potęg na rynku sieci społecznościowych. Może on być przydatny do zbudowania silnej sieci relacji. Płatne wersje tego serwisu udostępniają funkcję InMail, która umożliwia wysyłanie (krótkich) niespodziewanych wiadomości. Jeśli będziesz korzystał z tej opcji z rozwagą, nawiążesz kontakt z wieloma wpływowymi osobistościami. YouTube YouTube można traktować jako swego rodzaju wyszukiwarkę zintegrowaną z siecią społecznościową. Użytkownicy tego portalu uwielbiają dzielić się filmami — dzieje się to na skalę masową. Według danych z sierpnia 2012 roku YouTube jest drugim co do wielkości portalem społecznościowym w Stanach Zjednoczonych (http://www.dreamgrow.com/top-10-social-networkingsites-by-market-share-of-visits-august-2012/). Istnieje wiele innych witryn, którym warto poświęcić uwagę. Wśród nich należy wymienić: •
Witryny Q&A („Pytanie i odpowiedź”), np. Yahoo! Answers, Stack Exchange, Quora, Formspring, ChaCha.
•
Witryny skupiające się na współdzieleniu się dokumentami, np. SlideShare, Docstoc i Scribd.
•
Lokalne witryny biznesowe, w tym Google Miejsca dla Firm, Yelp, Urbanspoon, YellowPages, CitySearch i TripAdvisor.
•
Witryny zakładkowe, wśród nich: StumbleUpon, Delicious i Trunk.ly.
•
Witryny skoncentrowane pionowo, które skupiają się na pionowych rynkach (istnieją witryny społeczne poświęcone szydełkowaniu, więc istnieje prawdopodobieństwo, że powstanie portal społecznościowy poświęcony Twojej niszy rynkowej).
Monitorowanie i mierzenie efektów działania marketingu w mediach społecznościowych oraz jego ciągłe usprawnianie Mimo że optymalizacja wyszukiwania i marketing społecznościowy są dwiema odrębnymi dziedzinami, wpływ zachowań wywołanych przez media społecznościowe na wyniki wyszukiwania jest — i będzie — duży. W tym podrozdziale postaramy się nakreślić podstawowe aspekty optymalizacji czynników społecznych, tak by przyniosły Ci one korzyści w dziedzinie SEO.
Najlepsze praktyki i rady dotyczące marketingu społecznościowego Fundamentem wszystkich witryn społecznościowych są społeczności. Ich struktura, reguły oraz metody interakcji mogą się różnić, ale podstawowy cel — budowanie i rozwijanie relacji — pozostaje niezmienny. Możesz traktować YouTube jako witrynę z filmami, ale bardziej odpowiednią etykietą byłaby witryna dzielenia się filmami. ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
381
Aby zyskać uznanie danej społeczności, należy stać się jej wartościowym członkiem. Należy wpierw dać coś od siebie, żeby później czerpać korzyści. Wynika z tego, że musisz udzielać się z rzeczywistym poświęceniem, gdyż osoby, które uczestniczą w życiu społeczności w sztuczny sposób, nie są w niej cenione. Bierz udział w dyskusjach, dziel się treściami, informacją i opiniami. Załóżmy, że zdecydowałeś się dołączyć do społeczności Twittera. Twój przykładowy dzień może zacząć się od sprawdzenia codziennych wiadomości związanych z Twoją przestrzenią rynkową, wybrania tych najciekawszych i udostępnienia ich innym. Możesz też regularnie udzielać wartościowych rad. Jeszcze inne podejście polega na wyrażaniu kontrowersyjnych opinii, ale ostrożnie — bądź świadom wpływu, jaki to może mieć na Twoją markę. Wyrażenie wyjątkowego poglądu pozwoli Ci wybić się na tle tłumu. Skup się na zbudowaniu własnej wiarygodności i autorytetu. Są to dwa kluczowe elementy na drodze do sukcesu w każdym środowisku społecznym. Gdy członkowie takiego środowiska zaczną Cię traktować jak uczestnika ich życia, wiele drzwi stanie przed Tobą otworem. Nawet jeśli jesteś nowicjuszem (tzw. noobem) w danym obszarze rynku, pamiętaj, że zawsze masz coś do zaoferowania. Eksperci mogą dowiadywać się nowych rzeczy, obserwując, jak Ty sam uczysz się na własnych błędach. Jest to zaskakująco wartościowe doświadczenie dla społeczności — jeśli dodatkowo całemu procesowi nadasz wymiar osobisty, spotkasz się z życzliwym przyjęciem i ofertami pomocy. Jak wydawca z pewnością będziesz chciał podzielić się autopromocyjnymi materiałami. Nie ma w tym nic złego, jeśli zrobisz to w ciekawy sposób i nie na skalę masową.
Zajmij kluczowe profile Zarezerwuj nazwy Twojej marki i profilu na wszystkich głównych portalach społecznościowych. Usługi w rodzaju Knowem (http://knowem.com) pozwalają monitorować wykorzystanie marki w całym zakresie witryn społecznych. Wśród witryn, na których powinien pojawić się profil Twojej organizacji, znajdują się: •
Facebook,
•
Google+,
•
Twitter,
•
LinkedIn,
•
YouTube,
•
CrunchBase,
•
Profil Google++,
•
Quora,
•
About.me,
382
ROZDZIAŁ 8.
•
Scribd,
•
SlideShare,
•
Reddit,
•
StumbleUpon,
•
Delicious,
•
Trunk.ly,
•
Stack Exchange,
•
Google Miejsca dla Firm,
•
Yelp,
•
Urbanspoon,
•
YellowPages,
•
CitySearch,
•
TripAdvisor.
Wybór sieci społecznościowej Dokonując wyboru nowej sieci społecznościowej, której poświęcisz swój czas i środki, nie możesz przewidzieć, jaki współczynnik zwrotu z inwestycji w niej uzyskasz i jakich tak naprawdę zasobów potrzebujesz, by go sobie zapewnić. Dobrym pomysłem jest rozpoczęcie swoich starań od cyklu eksperymentów, których celem będzie określenie zysków z inwestycji. Niżej omawiamy kilka kroków, które Ci w tym pomogą. 1. Oszacuj potencjalną wartość witryny. Czy wskaźniki demograficzne użytkowników odpowiadają Twoim celom? Czy dane medium można skutecznie wykorzystać? Dla przykładu: jeśli Twoja firma nie chce udostępniać żadnych materiałów filmowych, serwis YouTube powinien zostać automatycznie wykreślony z Twojej listy. Nie spiesz się z rozstrzygnięciem tych i innych kwestii, które mogą wpłynąć na wartość Twojej inwestycji. 2. Przygotuj specjalny system analizy, który pozwoli Ci dokonać pomiarów wyników. Z początku Twój stopień zwrotu powinien być mniejszy niż w dłuższej perspektywie (w miarę wzrostu zaufania) — lecz cały czas powinieneś mieć wgląd do rezultatów i stale dokonywać nowych pomiarów. Więcej na ten temat przeczytasz w podrozdziale „Śledzenie wyników kampanii w mediach społecznościowych przy użyciu narzędzi analitycznych”. 3. Stwórz konto i spędź kilka godzin w danej społeczności. Pomoże Ci to sprawdzić swoją hipotezę na temat potencjalnych wartości. Kilka godzin nie wystarczy, żeby zaobserwować zwrot z inwestycji, lecz pomoże Ci upewnić się, czy dana społeczność ma wartość dla Twojej organizacji. 4. Jeśli początkowy test wypadnie dobrze — uznasz, że inwestycja w wybraną sieć społecznościową zwróci się — poświęć trochę czasu i środków, aż zaobserwujesz pierwsze tego efekty. Gdy tak się stanie, spójrz na swój plan z szerszej perspektywy i oszacuj zyski. Wskaźnik ROI powinien ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
383
wzrastać równolegle do budowania się Twojego autorytetu i wiarygodności, lecz nawet w początkowych etapach powinieneś uzyskać ogólne pojęcie o skali przedsięwzięcia. 5. Spróbuj dotrzeć do ważniejszych autorytetów, wykorzystując dostępną Ci sieć powiązań, aby rozpoznać rodzaje zwrotu, jaki oni uzyskują. Choć informacje te będą dotyczyć bardziej jakości niż ilości powiązań w sieci, pomogą Ci zidentyfikować ROI w danej przestrzeni rynkowej. 6. Porównaj współczynnik ROI, w tym wartość Twoich relacji rozwiniętych w danej sieci w dłuższym okresie, z ROI innych metod, które pochłonęłyby tyle samo czasu i energii. Jeżeli uznasz, że odnalazłeś wartościowy kanał, trzymaj się go; jeśli nie, zapomnij o nim i poszukaj czegoś innego.
Śledzenie wyników kampanii w mediach społecznościowych przy użyciu narzędzi analitycznych W świecie analizy mediów społecznościowych można wyróżnić kilka typów czynników, które warto śledzić: •
Dane na temat ruchu sieciowego — jak wiele wizyt na Twojej witrynie było udziałem Twojej działalności na portalu społecznościowym?
•
Dane na temat fanów, obserwatorów — jak wiele osób dołączyło do grona oddanych użytkowników Twojej sieci i jak szybko to grono się rozrasta?
•
Dane na temat interakcji społecznych — z jak wieloma osobami się komunikujesz i dzielisz treściami w swojej sieci społecznościowej?
•
Wydajność działań społecznych — jak „spisują się” treści zamieszczane na platformie społecznej?
Odpowiedź na te pytania wymaga segmentacji ze względu na sieć. Co więcej, nie wszystkie odpowiedzi będą Ci dane bezpośrednio, więc często będziesz musiał dokonywać przypuszczeń.
Facebook Facebook umożliwia zdobycie całego bogactwa danych za pośrednictwem wbudowanego w jego strony dla firm narzędzia Statystyki (http://www.facebook.com/insights/). Narzędzie to pozwala między innymi uzyskać informacje o wskaźniku kliknięć w panelu Naturalne udostępnienia (widocznym na rysunku 8.23) oraz panelu Dane demograficzne dla fanów Twoich stron (przedstawiony na rysunku 8.24). Z tego miejsca możesz śledzić główne czynniki, w tym rozmiar rzeszy fanów, zasięg i skuteczność publikowanych treści, liczbę pozytywnych ocen i instancji udostępnienia treści innym, podział demograficzny użytkowników i wiele innych. Facebook Statystyki posiada jeszcze jedną unikatową opcję — możliwość zintegrowania z Twoją witryną. Korzystając z fragmentu kodu JavaScript, da się zagnieździć odpowiednie funkcje, które wyślą informacje o odwiedzających Twoją witrynę zalogowanych użytkownikach Facebooka do tej aplikacji.
384
ROZDZIAŁ 8.
R Y S U N E K 8 . 2 3 . Wskaźnik kliknięć w panelu Naturalne udostępnienia
R Y S U N E K 8 . 2 4 . Dane demograficzne w narzędziu Facebook Statystyki
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
385
Więcej o tym programie przeczytasz w artykułach: •
Oficjalna dokumentacja usługi Statystyki Facebooka — wersja angielska (http://developers.facebook.com/docs/insights/).
•
4 Facebook Marketing Tactics You Might Not Know About (http://www.seomoz.org/blog/4-facebook-marketing-tactics-you-might-not-know-about).
•
6 Areas You Need to Monitor for Effective Messaging (http://searchenginewatch.com/article/ 2097426/Facebook-Insights-6-Areas-You-Need-to-Monitor-for-Effective-Messaging).
Twitter Twitter i Facebook są najprawdopodobniej dwiema największymi sieciami społecznościowymi wysyłającymi ruch sieciowy do większych witryn (podobno StumbleUpon przekierowuje jeszcze więcej ruchu, ale jest to bardziej rodzaj wyszukiwarki niż rzeczywistej sieci społecznościowej), ale podczas gdy Facebook dysponuje całkiem zaawansowanymi narzędziami analitycznymi, Twitter jest ich pozbawiony. Oznacza to, że śledzenie zmian czynników aktywności wymaga zastosowania narzędzi oferowanych przez strony trzecie (lub wykonania własnej, żmudnej analizy). Kluczowymi czynnikami pomiarowymi na Twitterze są: Obserwujący (i poszerzenie się tej grupy w czasie) Czynnik ten opisuje liczbę użytkowników Twittera, którzy „obserwują” Twoje konto, jak widać na rysunku 8.25.
R Y S U N E K 8 . 2 5 . Śledzenie obserwatorów w portalu Twitter
Aktywni obserwatorzy Liczba obserwatorów, którzy zalogowali się do Twittera lub skorzystali z jego opcji w ciągu ostatnich 30 dni (konta nieaktywne prawdopodobnie należą do użytkowników, którzy zrezygnowali z usługi lub robotów). Trudno zdobyć tego rodzaju dane — wymagają one przebadania listy obserwatorów i określenia, którzy z nich korzystają z Twittera za pośrednictwem API. Informację tę zdobędziesz, używając jednego z zaprezentowanych dalej narzędzi. @Odpowiedzi Liczba tweetów, w których pojawia się nazwa Twojego konta poprzedzona znakiem @. Rysunek 8.26 prezentuje przykład.
386
ROZDZIAŁ 8.
R Y S U N E K 8 . 2 6 . Śledzenie @Odpowiedzi na Twitterze
@Wzmianki Liczba tweetów, w których pojawia się nazwa Twojego konta poprzedzona znakiem @ (zaliczają się do nich również @Odpowiedzi). Rysunek 8.27 przedstawia tweet, w którym pojawia się też nazwa konta Randa Fishkina. Znajduje się ona jednak wewnątrz tweeta, a nie na jego początku. Dzięki temu tweet ten jest widoczny dla osób trzecich, a nie tylko obserwatorów Twojego konta.
R Y S U N E K 8 . 2 7 . Śledzenie @Wzmianek na Twitterze
Wzmianki o marce Tweety, w których pojawiają się nazwy marek i kont użytkowników bez znaku @ przed tymi wyrazami. Przykład tego jest widoczny na rysunku 8.28.
R Y S U N E K 8 . 2 8 . Śledzenie wzmianek o marce na Twitterze
Wzmianka o domenach, adresach URL Tweety, w których pojawia się nazwa domeny. Takim tweetem jest zaprezentowane na rysunku 8.29 odwołanie do witryny SEOmoz. Domyślnie tego typu wzmianki zawierają skrócony adres URL złożony z nazwy marki lub domeny — Twitter automatycznie przetwarza adres URL i go skraca.
Rysunek 8.29. Wzmianki o domenie lub adresie URL na Twitterze
Bezpośrednie podania Liczba podań (odpowiedzi przy użyciu funkcji lub przycisku Podaj dalej) wiadomości, których byłeś autorem i które pojawiły się wcześniej w usłudze — zgodnie z rysunkiem 8.30.
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
387
R Y S U N E K 8 . 3 0 . Śledzenie podań na Twitterze
Podania pośrednie Liczba tweetów zawierających w sobie podania, których byłeś autorem (patrz przykład na rysunku 8.31). Podania pośrednie przypominają podania bezpośrednie, lecz nie są do nich zaliczane, gdyż pierwotna wiadomość została w nich zmodyfikowana lub wywodzą się z zewnętrznego źródła.
R Y S U N E K 8 . 3 1 . Śledzenie zmodyfikowanych podań na Twitterze
Najbardziej wydajne treści Treści, którymi podzieliłeś się na Twitterze i które zyskały najwięcej kliknięć, retweetów, podań i udostępnień. Dane te nie są dostępne z poziomu Twittera, ale niektóre narzędzia analityczne mogą je wyświetlić. Bezpośredni ruch sieciowy Źródła, które nakierowały ruch na Twoją witrynę poprzez ekosystem Twittera, w tym aplikacje klienckie i innego rodzaju oprogramowanie. Przykład tego zaprezentowano na rysunku 8.32. Dzięki wprowadzonym niedawno zmianom (http://www.distilled.net/blog/socialmedia/twitters-t-co-link-shortening-service-is-game-changing-heres-why/) odpowiedzialne za to linki pojawiają się w formie skróconej przez (należący do Twittera) serwis T.co. Choć wszystkie te czynniki pomagają ustalić rozrost, zasięg i wpływ ruchu sieciowego Twojej aktywności na Twitterze, nie da się ich śledzić wszystkich jednocześnie. Avinash Kaushik — jeden z ekspertów Google Analytics — napisał dobry post na temat śledzenia miarodajnych czynników Twittera, które są wspaniałym źródłem referencji; można go przeczytać na stronie http://www. kaushik.net/avinash/social-media-analytics-twitter-quantitative-qualitative-analysis/. Często mówi się, że w analityce nic nie jest warte uwagi, o ile nie może zostać wykorzystane do działania lub wprowadzenia ulepszeń. W przypadku omówionych czynników działania, które śledzisz, należą do Ciebie. Nim podejmiesz kolejne decyzje, porównaj udane kontakty, Tweety i treści z ich
388
ROZDZIAŁ 8.
R Y S U N E K 8 . 3 2 . Śledzenie ruchu sieciowego na Twitterze
mniej udanymi odpowiednikami, żeby określić, co ma pozytywny wpływ na grono Twoich obserwatorów, co przyciągnie więcej wizyt na Twoją witrynę i spowoduje wzrost współczynnika konwersji.
LinkedIn LinkedIn to jakby hybryda Twittera i Facebooka. Nawiązanie właściwych kontaktów wymaga zaakceptowania przez obydwie strony, ale instytucje publiczne (w tym strony firm) i grupy mogą być „obserwowane”. LinkedIn jest dobrą siecią społecznościową dla łowców talentów i osób zaangażowanych w sprzedaż w modelu B2B (business-to-business) oraz w marketing. Okazuje się jednak mniej wydajny w przypadku kanałów komunikacji z konsumentami. Podobnie jak Facebook LinkedIn wyposażono we wbudowany system analizy dla biznesu oraz profilów indywidualnych, który dokonuje pomiarów podanych niżej czynników. Liczba wyświetleń strony i unikatowi odwiedzający Możesz śledzić liczbę internautów, którzy odwiedzają Twoją witrynę, w tym liczbę gości na stronie. Przykład tego prezentujemy na rysunku 8.33.
R Y S U N E K 8 . 3 3 . Raporty z liczby odwiedzin — odwiedziny ogólne i unikatowe
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
389
Liczba obserwatorów Tak jak w przypadku Twittera użytkownik może „obserwować” konto marki w LinkedIn i otrzymywać „uaktualnienia” na swoim kanale. Rysunek 8.34 przedstawia statystyki obserwatorów witryny SEOmoz. Im więcej osób Cię obserwuje, tym większa rzesza ludzi pozna publikowane przez Ciebie w LinkedIn treści.
R Y S U N E K 8 . 3 4 . Obserwujący w LinkedIn
Kontakty Liczba unikatowych kontaktów nawiązanych za pośrednictwem LinkedIn jest istotną wartością pomiarową, ale niestety aktualnie dostępne jest jedynie surowe podsumowanie wszystkich kontaktów — znajdziesz je na stronie Network Statistics (widocznej na rysunku 8.35) wraz z informacjami o geograficznym i przemysłowym zasięgu tych kontaktów.
R Y S U N E K 8 . 3 5 . Kontakty w LinkedIn
Wiadomości i zaproszenia Możesz w łatwy sposób śledzić liczbę zaproszeń i wiadomości, które zostały Ci przesłane, jak pokazano na rysunku 8.36. Odwiedziny profilu Możesz w łatwy sposób dowiedzieć się, jak wiele osób przeglądało Twój profil oraz kim one są (jeżeli zaliczają się do grupy Twoich pierwszych kontaktów, LinkedIn wyświetli ich nazwę, jeśli nie, wymieni ich firmę i branżę). Rysunek 8.37 przedstawia, jak ta strona wygląda.
390
ROZDZIAŁ 8.
R Y S U N E K 8 . 3 6 . LinkedIn — wiadomości i zaproszenia
R Y S U N E K 8 . 3 7 . Wizyty na profilu użytkownika w LinkedIn
Najpopularniejsze słowa kluczowe Dostęp do najczęściej wyszukiwanych w usłudze LinkedIn słów kluczowych, które doprowadziły do odkrycia Twojego profilu, uzyskasz na stronie zaprezentowanej na rysunku 8.38.
R Y S U N E K 8 . 3 8 . Najczęściej używane słowa kluczowe w LinkedIn
Instancje udostępniania treści W grudniu 2011 roku LinkedIn usunęło możliwość pomiaru i śledzenia liczby uaktualnień stanu i liczby pozytywnych ocen przyznanych w usłudze.
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
391
Ruch sieciowy LinkedIn nie jest największym generatorem ruchu sieciowego, ale w przypadku niektórych witryn typu B2B może stanowić jego istotne źródło — szczególnie z uwagi na fakt, iż jakość tego ruchu jest zwykle większa niż w przypadku innych portali społecznościowych. Rysunek 8.39 przedstawia zrzut ekranu z tymi danymi z konta SEOmoz w usłudze Google Analytics.
R Y S U N E K 8 . 3 9 . Ruch sieciowy wygenerowany w usłudze LinkedIn
Istnieje niewiele zewnętrznych narzędzi, których można użyć do zbierania danych z serwisu LinkedIn, lecz w przyszłości niektóre narzędzia używane do badania portali Facebook i Twitter mogą uzyskać wsparcie i dla tej sieci społecznościowej.
Google+ Nowa sieć społecznościowa Google+ wciąż jest względnie młoda, lecz biorąc pod uwagę zamiar Google zintegrowania jej z wyszukiwarką oraz szybki rozrost (więcej niż 90 milionów użytkowników od otwarcia do stycznia 2012 roku), już teraz jest ona warta uwagi specjalistów ds. marketingu. Mimo że wciąż jest niewiele zewnętrznych narzędzi analitycznych Google (poza Google Analytics) i w sieci tej trudno jest przebadać niektóre czynniki wzrostu, ten stan rzeczy ulega stopniowej poprawie. Jest wiele czynników wartych uwagi, a nie ma dostępu nawet do surowych danych. Google udzieliło już jednak pewnego wsparcia, częściowo rozwiązując ten problem. Oto lista czynników, które warto śledzić:
392
ROZDZIAŁ 8.
Liczba obserwatorów Techniczne rzecz biorąc, w usłudze Google nie ma „obserwatorów”; są za to osoby, które umieściły Cię w swoich kręgach (to niezbyt zręczna nomenklatura, gdyż odchodzi od konwencji nazewnictwa obowiązującego w innych serwisach tego typu). Dane te są wyświetlane na stronie profilowej, której przykład pokazano na rysunku 8.40.
R Y S U N E K 8 . 4 0 . Obserwatorzy w Google+
+Wzmianki Trudno jest dotrzeć do tych danych, a od grudnia 2011 użytkownik nie ma dostępu do surowej liczby instancji, co czyni wyśledzenie liczby wzmianek, które dostajesz w Google+, prawie niemożliwym. Przykład wykorzystania tego mechanizmu zaprezentowano na rysunku 8.41.
R Y S U N E K 8 . 4 1 . Wzmianka nazwy użytkownika w Google+
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
393
Wzmianki o marce Aktualnie nie ma sposobu, żeby bezpośrednio śledzić wzmianki o marce za pośrednictwem Google+. Jak jednak przedstawiono na rysunku 8.42, możesz wykorzystać instrukcję site:plus. google.com do wyszukania informacji o Twojej marce w danym okresie.
R Y S U N E K 8 . 4 2 . Wzmianki o marce w Google+
Dzielenie się treściami, pozytywne oceny treści (przycisk +1), linki +1 Dobrze byłoby mieć dostęp do tego typu danych, ale niestety nie da się ich wyśledzić, przynajmniej obecnie. Oceny +1 treści Twojej witryny Również te dane są aktualnie niedostępne w Google+, lecz można je śledzić z poziomu Narzędzi dla webmasterów Google, jak pokazano na rysunku 8.43. Narzędzia ta generują przydatne dane analityczne o liczbie, źródle i wpływie ocen +1 na Twoją witrynę. Ruch sieciowy Już teraz Google+ jest istotnym źródłem ruchu sieciowego dla technicznie zaawansowanych marek i wielu mniejszych pionierskich firm w usłudze Google, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę jej względnie niewielki udział w rynku (1/8 liczby użytkowników Twittera, którzy prawdopodobnie biorą mniej aktywny udział w tym serwisie). Rysunek 8.44 przedstawia dane statystyczne na temat ruchu sieciowego otrzymanego z Google+.
394
ROZDZIAŁ 8.
R Y S U N E K 8 . 4 3 . Dane na temat ocen +1 wyświetlone w Narzędziach dla webmasterów Google
R Y S U N E K 8 . 4 4 . Ruch sieciowy z Google+
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
395
Prawdopodobnie ze względu na ochronę prywatności osób Google korzysta z pojedynczego adresu URL dla całego ruchu sieciowego, co pomaga skonsolidować raporty o ruchu sieciowym, czyniąc jednak bardzo trudnym określenie, jakie linki, udostępnione treści i jacy użytkownicy wygenerowali jaką liczbę wizyt oraz ich wartość.
Reddit, StumbleUpon, Quora, Yelp, Flickr, Slideshare i YouTube W zależności od ilości oraz wartości ruchu sieciowego, który jest wysyłany na Twoja witrynę ze wszystkich sieci, mogą wyłonić się nowe warte pomiaru czynniki. Są one warte inwestycji czasu i środków w pomiary, a jeśli mały udział w tych społecznościach przynosi nieproporcjonalnie duży zysk, zasługują one na większą uwagę.
Blogi i fora Świat mediów społecznościowych powstał w oparciu o witryny dyskusyjne (fora, witryny Q&A, systemy rozpowszechniania treści itp.) i blogosferę. W końcu wskutek konsolidacji środków i zintegrowania w dużych sieciach (opisanych powyżej) przybrały one nową postać. Nie znaczy to, że życie społeczne w blogosferze i na forach nie kwitnie. Specjaliści od marketingu mają pole do popisu i na tej płaszczyźnie. Dla przykładu: witryna SEOmoz cotygodniowo otrzymuje dziesiątki tysięcy wizyt z blogów, forów dyskusyjnych — uczestnictwo i interakcja z tymi źródłami często przekłada się na wspaniałe efekty w postaci ruchu sieciowego, linków i wzrostu świadomości marki. Wiele firm zaobserwowało podobne rezultaty i dlatego wynajęły menedżerów społeczności i ambasadorów marki, aby zaangażować się w obszarach tematycznie związanych z daną branżą i w ten sposób wypracować silne, rozpoznawalne profile, które pomagają podnieść świadomość i wygenerować większy ruch oraz linki. Każdy odpowiedzialny ekspert ds. marketingu powinien monitorować te kanały i szacować ich wpływ. Warto przy tym wziąć pod uwagę następujące parametry: Wzmianki o witrynie, marce Wzmianki o Twojej witrynie i marce (np. www.seomoz.org lub seomoz) w blogosferze i na forach mogą doprowadzić Cię do treści i konwersacji wartych zaangażowania; również określenie liczby tych wzmianek (i sentymentu użytkowników) może okazać się przydatne w dłuższej perspektywie. Narzędzia Google Alerts i Blogscape okażą się szczególnie przydatne w monitorowaniu tych czynników. Przykład wyników takiego monitoringu prezentujemy na rysunku 8.45. Linki Pomiar bezpośrednich linków jest prosty, ponieważ dane tego typu są przetwarzane w aplikacjach z funkcją ich śledzenia, np. Narzędziach dla webmasterów Google, Open Site Explorerze, Majestic SEO lub bezpośrednio w narzędziach analitycznych (pod warunkiem że wysyłają one ruch sieciowy).
396
ROZDZIAŁ 8.
R Y S U N E K 8 . 4 5 . Monitorowanie wzmianek o witrynie i marce w sieci
Ruch sieciowy Parametr ten jest na tyle łatwy do pomiaru, że po prostu trzeba go mierzyć. W przypadku dowolnego wejściowego kanału marketingowego (społecznego lub innego), który rozważasz, powinieneś przejść przez kroki zaprezentowane na rysunku 8.46.
R Y S U N E K 8 . 4 6 . Identyfikowanie opłacalnych inwestycji w sieci społecznościowe
Kilka godzin spędzonych na kanałach, które nie zapewniają żadnej wartości, nie jest czasem straconym, pod warunkiem że dzięki temu odkryjesz nowe fora i blogi, które przyniosą zyski. Proces analizy parametrów społecznych został omówiony bardziej szczegółowo na stronie http://www. slideshare.net/randfish/the-power-of-inbound-marketing.
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
397
Narzędzia służące do dokonywania pomiarów parametrów w mediach społecznościowych Liczba narzędzi służących do śledzenia danych z mediów społecznościowych wzrosła znacznie w przeciągu ostatnich trzech lat. Oto kilka najlepszych z nich: bitly (https://bitly.com/) Doskonałe narzędzie do śledzenia wskaźnika kliknięć z wybranego źródła w sieci, urządzenia lub medium. Z uwagi na brak alternatywy na rynku pod względem tych opcji bitly jest wymarzonym narzędziem dla osób, które są nimi zainteresowane. Radian6 (http://www.radian6.com/) Usługa ta jest najlepiej znana ze względu na narzędzia monitoringu społecznego. Radiant6 został stworzony z myślą o przedsiębiorstwach i dużych budżetach. Charakteryzują go imponujące opcje śledzenia czynników społecznościowych, analizy sentymentów i możliwości raportowania. Klout (http://klout.com/) Klout dokonuje pomiaru autorytetu autora, śledząc jego aktywność w wielu usługach społecznościowych, w tym w Google+, na Twitterze, Facebooku, LinkedIn i innych (http://corp.klout. com/blog/2011/08/measuring-klout-on-10-networks/). BackType (http://www.backtype.com/) Kolejne fantastyczne narzędzie do pomiaru parametrów społecznościowych, które zostało przejęte przez Twittera w 2011 roku. Social Mention (http://www.socialmention.com/) Wysyła powiadomienia przypominające te z usługi alertów Google i ze źródeł społecznościowych (w szczególności z Twittera) i oferuje kilka przydatnych wtyczek i funkcji wyszukiwania. Raven Tools (http://raventools.com/) Narzędzie, które oferuje funkcję wyszukiwania i śledzenia — Raven pomaga w analizie wielu parametrów z portali Twitter, Facebook, StumbleUpon, YouTub, blogów i prawdopodobnie w przyszłości rozszerzy się na inne sieci. Converseon (http://converseon.com/) Skuteczne narzędzie monitoringu sieci i społeczności. Tak samo jak Radian6 stworzono je z myślą o przedsiębiorstwach. Converseon oferuje możliwość zlecenia wykonania klasyfikacji sentymentów i analizy — co jest bardzo pomocne dla osób, które chcą zapoznać się z percepcją ich marki w społecznych sieciach. PageLever (http://pagelever.com/) Usługa ta skupia się na analizie interakcji na Facebooku i opublikowanych na nim stronach, zapewniając przy tym bardziej szczegółowe dane niż te opublikowane w narzędziu Facebook Statystyki. 398
ROZDZIAŁ 8.
Twitter Counter (http://twittercounter.com/) Fenomenalne narzędzie służące do monitorowania rozwoju profilu w portalu Twitter (śledzi dane latencyjnie, umożliwiając uzyskanie danych z przeszłości, nawet jeśli wtedy jeszcze go nie używałeś). Jeśli dodatkowo wykupisz w nim usługę „premium”, uzyskasz dostęp do analizy statystycznej wzmianek i podań. FollowerWonk (http://followerwonk.com/) Z technicznej perspektywy jest to rodzaj wyszukiwarki osób, która pozwala wyszukać profile społecznościowe przy użyciu funkcji bio. Oferuje ona też odpłatne dane analityczne na temat nakładania się obserwatorów i okazji. Social Bakers (http://www.socialbakers.com/) Pozwala na monitorowanie parametrów w portalach Twitter i Facebook (oraz kilku segmentów Facebooka, np. Facebook Places i Apps). Crowdbooster (http://crowdbooster.com/) Jako bardziej surowe narzędzie analityczne Crowdbooster koncentruje się na udzielaniu wskazówek odnośnie do czynników takich jak synchronizacja w czasie i użytkownicy, z którymi znajomość poprawi zasięg Twojej kampanii. Awe.sm (http://totally.awe.sm/) Oferuje śledzenie linków i treści wraz z analizą czynników społecznych; narzędzie to ma bardzo ładny interfejs. TwentyFeet (https://www.twentyfeet.com/) Wykonuje agregację parametrów i strumieni danych z Facebooka, Twittera i YouTube. SimplyMeasured (http://simplymeasured.com/) Generuje raporty w formacie Excel na podstawie strumieni danych społecznych. Most Shared Posts (http://www.tomanthony.co.uk/wordpress-plugins/most-shared-posts/) Jest to wtyczka do systemu WordPress autorstwa Toma Anthony’ego, która udostępnia najczęściej współdzielone treści w serwisach Google+, Twitter i Facebook na wybranej przez Ciebie stronie. Hootsuite (http://hootsuite.com/) Tablica rozdzielcza stworzona z myślą o portalu Twitter, która zapewnia interesujące dane o parametrach społecznościowych. W sieci istnieje również wiele innych narzędzi. Fragmentaryczność tej niszy wynika z faktu, iż jest to świeży i wciąż rozwijający się obszar, więc sam musisz wybrać, które narzędzia sprawdzą się najlepiej w Twoim przypadku. Możesz się spodziewać, że z czasem ewoluują one i się ujednolicą.
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
399
Zaangażowanie użytkowników jako czynnik jakości wyszukiwania Zachowanie użytkownika na danej stronie może świadczyć o jej jakości. Przykładowo: jeżeli internauta odwiedza daną witrynę, w ciągu godziny przechodzi na 10 stron, żeby pod koniec wybrać produkt, umieścić go w koszyku i dokonać zakupu, wiele wskazuje na To, że witryna spełniła jego oczekiwania. Przypadkiem odwrotnym jest naciśnięcie przez użytkownika przycisku Powrót w kilka sekund po załadowaniu strony w przeglądarce. Są to przykłady sygnałów zaangażowania użytkownika — wyszukiwarki zaczynają powoli wykorzystywać tego typu sygnały w ich algorytmach wyszukiwania. To, z jakich dokładnie sygnałów korzystają i w jaki sposób, nie jest jasne. Wyszukiwarki pilnie strzegą informacji o zasadach działania ich algorytmów, ponieważ stanowią one tajemnicę handlową i w dodatku utrudniają pracę spamerom. Wiemy jednak na pewno, że tego typu sygnały są używane do pomiarów jakości witryn i że mogą one wpływać na jej pozycję rankingową. Jeżeli witryna stanowi słabą odpowiedź na zapytanie w wyszukiwarce, to (prawdopodobnie mocno ograniczone) działania, jakie użytkownik podejmie po jej odnalezieniu, z pewnością to wykażą. W tym podrozdziale przyjrzymy się bliżej metodom zbierania danych przez wyszukiwarki oraz typom parametrów, które badają. Warto podkreślić, że jakość witryny ma wpływ nie tylko na jej ranking, ale również na inne aspekty, w tym jakość ruchu sieciowego w samym serwisie. Większe zaangażowanie użytkowników przełoży się na wyższy wskaźnik stopnia konwersji.
W jaki sposób Google i Bing zbierają dane na temat zaangażowania Bing i Google mają dostęp do szerokiego zakresu źródeł danych. Najważniejszymi z nich są: Wyniki wyszukiwania Interakcja użytkownika z wynikami wyszukiwania jest kluczowym źródłem informacji. Przykładowo: jeżeli użytkownik wyśle zapytanie i nie kliknie pierwszego i drugiego ze zwracanych wyników, ale kliknie trzeci, może to oznaczać, że trzeci link jest najlepszym wynikiem dla danego zapytania. Wyszukiwarki zbierają olbrzymie ilości danych tego typu każdego dnia. Przeglądarki Zgodnie z danymi z sierpnia 2012 roku przeglądarka Internet Explorer była używana na 37% komputerów na świecie, podczas gdy przeglądarka Chrome zajmowała 29% rynku (http://gs. statcounter.com/#browser-ww-monthly-201108-201208-bar). Przeglądarki stanowią dobre źródło danych, ponieważ monitorują wszystkie działania użytkowników. Reklama kontekstowa Usługi Google AdSense i Microsoft Content Ads są świetnymi źródłami danych. Pozwalają one wydawcom umieścić na ich stronach reklamy i na tym zarobić.
400
ROZDZIAŁ 8.
Paski narzędziowe Internauci mogą zainstalować w swoich przeglądarkach paski narzędziowe Google Toolbar (http://www.google.com/intl/pl/toolbar/ie/index.html) lub Bing Bar. Paski te oferują kilka udogodnień, które ułatwiają użytkownikom poruszanie się po sieci. Sposób wykorzystania danych otrzymanych z tych wtyczek stał się przyczyną konfliktu, kiedy to Google oskarżyło Bing o kopiowanie wyników wyszukiwania (http://www.quora.com/Did-Bing-intentionally-copy-Googles-search-results). Mobilne systemy operacyjne Zarówno Google, jak i Microsoft oferują mobilne systemy operacyjne. Zaprojektowany przez Google system Android jest najbardziej rozpowszechnionym systemem operacyjnym na świecie — w pierwszym kwartale 2012 roku jego udział w rynku wyniósł 59% (http://www.prweb.com/ releases/2012/5/prweb9514037.htm). Z kolei Windows Phone 7 posiada 4% udziału w światowym rynku (http://www.pcmag.com/article2/0,2817,2407294,00.asp). Aplikacje sieciowe i stacjonarne Microsoft Office jest najpopularniejszym pakietem oprogramowania biurowego na świecie. Linki zapisane w aplikacjach Microsoft Office mogą być śledzone. Google oferuje usługę Dysk Google — również pakiet biurowy, który operuje w całości w sieci. Wykupywanie danych od dostawców usług internetowych Oba giganty na rynku wyszukiwarek mogą zakupić dane od dostawców usług internetowych. Google Analytics Różne badania wykazują różny udział aplikacji Google Analytics w rynku narzędzi analitycznych — waha się on od 50% (http://metricmail.tumblr.com/post/904126172/google-analytics-marketshare) do 59% (http://blog.immeria.net/2008/01/web-analytics-vendors-market-shares.html). Czytnik Google (Google Reader) Google posiada jeden z najpopularniejszych czytników RSS na rynku — Czytnik Google. Dzięki temu Google ma stały dostęp do informacji konsumenckich swoich użytkowników. Goo.gl W grudniu 2009 roku Google otworzyło usługę „skracacza” adresów URL (http://googleblog. blogspot.com/2009/12/making-urls-shorter-for-google-toolbar.html). Zastosowanie skróconego adresu URL daje Google wgląd do treści w innych sieciach społecznościowych, do których inaczej nie miałoby dostępu (np. do niepublicznych stron Facebooka). Darmowe usługi WiFi Google oferuje darmowy dostęp do Internetu za pośrednictwem własnej sieci WiFi w niektórych miastach w Stanach Zjednoczonych. Stanowi to dodatkową metodę zbierania informacji o najpopularniejszych i najbardziej wartościowych treściach.
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
401
Potencjalne sygnały zaangażowania użytkownika Jak się przekonałeś, wyszukiwarki mają do dyspozycji szeroki wybór źródeł, które pozwalają im mierzyć zachowanie użytkownika w sieci. Oto kilka z wielu sygnałów, które można z nich wydobyć: Wskaźnik kliknięć (ang. Click-through rate — CTR) Wyszukiwarki mogą zmierzyć wskaźnik kliknięć linku w wynikach wyszukiwania, w skracaczach adresów URL, w czytnikach kanałów RSS i innych miejscach. Kliknięcia innych wyników wyszukiwania Jednym z sygnałów, że coś z wybraną stroną jest nie tak, jest prawie natychmiastowy powrót użytkownika do wyników wyszukiwania po kliknięciu linku i wybranie innego odnośnika. Takie działanie nosi nazwę „porównywania”. Wysyłanie nowych zapytań Na podobnej zasadzie użytkownik może przeczytać listę wyników wyszukiwania, po czym powrócić do pola zapytań wyszukiwarki i zadać nowe zapytanie. Wskaźnik porzucenia Wskaźnik porzucenia jest parametrem opisującym procent użytkowników, którzy odwiedzają tylko jedną stronę na danej witrynie. Z perspektywy wyszukiwarek pojęcie to dotyczy również sposobu interakcji użytkownika z wynikami wyszukiwania. Przykładowo: jeśli użytkownik kliknie konkretny link, po czym wróci na stronę wynikową i przejdzie do kolejnego linku, jest to wskazówka, iż pierwszy wynik nie stanowił dobrej odpowiedzi na zapytanie. Czas spędzony na stronie Wyszukiwarki potrafią mierzyć ilość czasu, jaką spędził dany użytkownik na danej stronie, korzystając z danych z przeglądarek i pasków narzędzi. Spędzenie odpowiedniej ilości czasu na stronie może świadczyć o wysokiej jakości opublikowanej na niej treści. Czas spędzony na witrynie Z tego samego powodu duża ilość czasu, jaki użytkownik spędził na witrynie, może dawać jej przewagę nad serwisem konkurenta. Naturalnie może to również oznaczać, że trudno jest się po niej poruszać lub że jest ona wczytywana bardzo wolno. Średnia liczba odwiedzonych stron na wizytę Ten parametr może zostać zmierzony przez przeglądarkę, pasek narzędzi lub Google Analytics. Większa liczba odwiedzin wskazuje na większe zainteresowanie witryną; istnieją jednak witryny, które sztucznie podnoszą wartość tego parametru poprzez stronicowanie treści w celu uzyskania większych stawek za zamieszczenie reklamy. Tak jak w przypadku czasu spędzonego na witrynie sygnał ten trudno jest ocenić, jeśli nie zna się kontekstu. Powtórne wizyty Czy użytkownicy wracają na witrynę? Powtórne wizyty na witrynę mogą zostać zinterpretowane jako pozytywna oznaka jej wysokiej jakości. 402
ROZDZIAŁ 8.
Drukowanie stron Mimo że większość stron w sieci nie jest łatwo wydrukować, istnieją klasy stron, które stworzono specjalnie z myślą o drukowaniu, np. artykuły, przepisy, mapy itp. Jeżeli użytkownik postanowi wydrukować stronę, stanowi to dla wyszukiwarek wskazówkę, że jej treść ma sporą wartość. Zakładki Również jeśli użytkownik stworzy w przeglądarce zakładkę, świadczy to dobrze o znajdujących się na stronie informacjach. Pasek przewijania Inną oznaką zaangażowania użytkownika jest to, czy przewija on stronę w dół, aby przeczytać treści niżej.
Mechanizmy oddawania głosów Kolejnym zestawem sygnałów, które wyszukiwarki biorą pod uwagę, jest mechanizm głosowania. Są to metody, za pośrednictwem których użytkownik wskazuje swoje poparcie dla danych treści lub niezadowolenie z nich. Oto kilka przykładów: Przycisk Lubię to w portalu Facebook Użytkownicy mogą wskazać warte uwagi treści, klikając przycisk Lubię to na stronie w sieci. Wydawcy zachęcają do takiego zachowania, umieszczając ten przycisk w swoich dokumentach. Podgląd Dnia 9 listopada 2010 roku Google wdrożyło mechanizm, który potencjalnie generuje sygnały oceny: Google Podgląd w wyszukiwarce (http://searchengineland.com/google-launches-instantpreviews-55130). Mechanizm ten umożliwia podgląd zminiaturyzowanej wersji strony w wynikach wyszukiwania przed kliknięciem linku do niej. Jeśli użytkownik skorzysta z podglądu, ale nie odwiedzi witryny, może to świadczyć o jej mało satysfakcjonującej zawartości. Rysunek 8.47 przedstawia przykład podglądu. Rozszerzenie Personal Blocklist do wyszukiwarki Chrome Dnia 14 lutego 2011 roku Google opublikowało rozszerzenie do przeglądarki Chrome, które pozwalało użytkownikowi zablokować określone strony, tak żeby nie pojawiały się w wynikach wyszukiwania (http://googleblog.blogspot.com/2011/02/new-chrome-extension-block-sites-from.html). Początkowo blokowanie stron nie było interpretowane jako sygnał rankingowy w wydanym 24 lutego 2011 uaktualnieniu Panda, lecz stało się nim wraz z wydaniem poprawki 11 kwietnia 2011 roku. Google+ — udostępnianie i przycisk +1 Dnia 30 marca 2011 roku Google ogłosiło wprowadzenie przycisku +1 (http://googleblog. blogspot.com/2011/03Hs-right-recommendations-right-when-you.html) w wynikach wyszukiwania. Co prawda w lipcu 2012 roku został on zastąpiony opcją Udostępnij (http://www.digitaltrends.com/ social-media/google-replaces-the-1-button-with-a-google-share-link-in-search-listings/) — zaznaczono ją na rysunku 8.47 kółkiem — ale przycisk +1 wciąż może być zagnieżdżany na stronach.
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
403
R Y S U N E K 8 . 4 7 . Podgląd strony w wyszukiwarce Google
Internauci, którym spodobała się strona zwrócona w wynikach wyszukiwania, mogą ją udostępnić znajomym w kręgach, klikając link Udostępnij po powrocie do strony wynikowej. Jeden z liderów Google Fredrick Vallays potwierdził w rozmowie z Erikiem Enge (http://stonetemple.com/poweradwords-tools-with-googles-frederick-vallaeys/), że wartość danej strony w rankingach wzrasta po nadaniu jej pozytywnej oceny przyciskiem +1. Można podejrzewać, że to samo dotyczy liczby udostępnień z poziomu strony wynikowej. Przycisk +1 na stronie Dnia 1 czerwca 2011 roku Google wprowadziło wersję przycisku +1, którą można osadzić na stronie (http://googleblog.blogspot.com/2011/06/1-button-for-websites-recommend-content.html). Pozwala to użytkownikom głosować na dany artykuł bezpośrednio na witrynie. Zapytania o markę Innym ważnym sygnałem wagi jest liczba wprowadzanych zapytań o daną markę w wyszukiwarce. Na przykład marki w rodzaju Coca-Cola czy Pepsi są wyszukiwane setki tysięcy razy w ciągu miesiąca. To czyni je bardziej prawdopodobnymi kandydatami do pojawienia się w wynikach wyszukiwania niż mniej znane marki. Wzmianki o marce Wzmianki o marce polegają na tej samej idei. Ludzie wspominają nazwy znanych marek niemal cały czas, na stronach internetowych, w tweetach i gdzie indziej bez osadzania linków do witryny firmy. Mimo że nie ma dowodów na to, iż wyszukiwarki korzystają z tego rodzaju danych, częste wzmianki w sieci mogą stanowić mocny sygnał.
404
ROZDZIAŁ 8.
Analiza dokumentów Idea analizy dokumentów różni się od koncepcji zaangażowania użytkownika, lecz podobnie do niej może zostać użyta do oceny jakości treści witryny. Silne sygnały wskazujące na mierną jakość zawartości stron są prawdopodobnie wykorzystywane do obniżenia pozycji rankingowej witryny.
Mierna jakość redaktorska Błędy ortograficzne i gramatyczne mogą wskazywać na małe zaangażowanie w tworzenie treści. Należy podchodzić do przygotowania artykułów z rozwagą i sprawdzać treści przesłane przez użytkowników witryny pod kątem błędów gramatycznych i literówek. Opublikowana przez wydawcę witryny zawartość, której nie poddano korekcie, może świadczyć o słabej jakości całej witryny.
Wymagany poziom oczytania Idea poziomu oczytania odnosi się do stopnia wyrafinowania treści — tj. wiedzy i zdolności poznawczych czytelnika wymaganych do zrozumienia przekazu. Jedną z metod określenia tego poziomu jest indeks czytelności Flescha-Kincaida. Mierzy on liczbę słów w zdaniu oraz średnią liczbę sylab w jednym wyrazie; nie jest to miernik wykształcenia, lecz raczej wysiłku intelektualnego wymaganego do przeczytania zdania ze zrozumieniem. Jeżeli chcesz określić odpowiedni dla dokumentu poziom oczytania, możesz w tym celu wykorzystać wbudowane w edytor Microsoft Word mechanizmy sprawdzania pisowni (http://office.microsoft. com/en-us/word-help/test-your-document-s-readability-HP010148506.aspx). W angielskiej wersji wyszukiwarki Google możesz też skonfigurować (http://www.google.com/advanced_search) zaawansowane ustawienia wyszukiwania, dzięki czemu zapytanie zwróci dokumenty o danym poziomie czytelności. Modyfikuje to wyniki wyszukiwania (niestety tylko w angielskiej wersji) w sposób ukazany na rysunku 8.48.
R Y S U N E K 8 . 4 8 . Wymagany poziom oczytania w wynikach wyszukiwania Google
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
405
Optymalny stopień czytelności będzie miał różną wartość w zależności od natury treści, które publikujesz. Jeśli skonstruowałeś witrynę dla dzieci, niższe poziomy czytelności będą bardziej odpowiednie. Z drugiej strony, jeśli prowadzisz blog poświęcony badaniom nad sztuczną inteligencją, czytelnicy będą spodziewać się wyższego poziomu wyrafinowania.
Napychanie słowami kluczowymi i niedomiar synonimów W czasach gdy palmę pierwszeństwa na rynku wyszukiwarek wiodła AltaVista, napychanie stron słowami kluczowymi było podstawową taktyką spamerów. Wciąż pojawiają się osoby, które wierzę, że powtórzenie tego samego słowa na stronach raz za razem podniesie pozycję ich witryny w wynikach wyszukiwania. Dlatego też tworzą dokumenty zawierające zbyt wiele instancji tego samego słowa, nie wykorzystując przy tym synonimów. Wskazuje to na treści przygotowane z myślą o wyszukiwarkach, a nie użytkownikach, co stanowi oznakę słabej jakości dokumentu.
Gęstość reklam i wulgarne reklamy Wyszukiwarki, nauczone doświadczeniem, wiedzą, że witryny, na których pojawia się za dużo reklam, nie są przyjazne użytkownikom. Witryny te charakteryzuje zwykle wysoki współczynnik odbicia — w niektórych przypadkach można dokonać bardziej bezpośredniego pomiaru zagęszczenia reklam. Można na przykład zmierzyć procent strony, który znajduje się ponad „zgięciem” (czyli w obszarze widocznym dla użytkownika od razu po załadowaniu dokumentu) i który zajmują reklamy. Zbyt duża gęstość jest bardzo negatywnym sygnałem. Google dysponuje własnym patentem na wykrywanie niechcianych reklam i stron — został on opisany przez Billa Slawskiego w artykule pod adresem http://www.seobythesea.com/?p=676.
Identyczność Szczegółowe wyszukiwanie frazy jak wymienić koło zwraca kilkanaście tysięcy wyników (rysunek 8.49). Zmiana opony nie jest trudnym zadaniem i wiele wskazuje na to, że w tysiącach wyników wiele informacji będzie się powtarzać. Wyobraź sobie teraz witrynę, na której większość artykułów jest poświęcona wyeksploatowanej wszędzie indziej tematyce, na której nie wyrażono żadnego interesującego punktu widzenia i której autorzy nie cieszą się autorytetem. Taka witryna może uzyskać niższą pozycję rankingową, gdyż użytkownicy nie są zainteresowani opinią nieznanej osoby, której nie mogą zaufać.
Prędkość wczytywania strony W kwietniu 2010 roku Google potwierdziło, że prędkość ładowania się stron internetowych jest czynnikiem rankingowym (http://googlewebmastercentral.blogspot.com/2010/04/using-site-speedin-web-search-ranking.html). Firma ta oświadczyła jednak, że czynnik ten dotyczy niewielkiego ułamka stron w sieci (około 1%). Wydają się to potwierdzać testy przemysłowe, w tym testy przeprowadzone w artykule SEOmoz zamieszczonym pod adresem http://www.seomoz.org/blog/ site-speed-are-you-fast-does-it-matter. 406
ROZDZIAŁ 8.
R Y S U N E K 8 . 4 9 . Dziesiątki tysięcy niemal identycznych wyników wyszukiwania
Koniec końców jest wiele powodów, dla których warto poważnie potraktować kwestię prędkości ładowania strony — najważniejsze z nich to wpływ, jaki ten czynnik ma na stopień konwersji, i współczynnik odbicia. Pod względem SEO prędkość będzie miała znaczenie, jeśli Twoja witryna jest bardzo powolna. Jeśli tak jest, będzie to tylko dodatkowy powód (poza poprawą stopnia konwersji), żeby spróbować rozwiązać problem.
Optymalizacja przystępności a SEO Jest wiele powodów, dla których warto się zająć kwestią doświadczeń użytkownika, jakie czerpie z korzystania z witryny. Chodzi tu przede wszystkim o zagadnienie optymalizacji konwersji i utrzymanie klienta. Jak przekonałeś się, czytając podrozdziały „Zaangażowanie użytkowników jako czynnik jakości wyszukiwania” i „Analiza dokumentów”, doświadczenie użytkownika wpływa również na optymalizację witryny. Zmierzenie wartości tego parametru może ułatwić Ci później poprawę wydajności Twoich wysiłków poświęconych pozycjonowaniu. Należy jednak rozważyć szersze pytanie: czego Twoi użytkownicy chcą? Jeśli zajmujesz się sprzedażą kijów do golfa i nakierowałeś swoją witrynę na frazę putter dla leworęcznych, co dokładnie oferujesz użytkownikom, którzy odwiedzą Twoją witrynę? Recenzje? Obrazy? Filmy? Wskazówki na temat golfa? Katalog produktów?
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
407
To właśnie jest najważniejszym aspektem optymalizacji doświadczeń użytkownika: stworzenie korelacji pomiędzy użytkownikiem a tym, czego on szuka na Twojej witrynie. Jeżeli nie uda Ci się tego dokonać, znajdzie to swoje odzwierciedlenie we wskaźniku odbicia, czasie spędzonym na stronie i ponownych wizytach. Metryki te ulegną poprawie tylko wtedy, gdy zapewnisz to połączenie. Jedną z przydatnych strategii jest ankieta dla użytkowników witryny. Jeśli ruch sieciowy w Twoim serwisie jest niski, rozważ otwarcie kampanii PPC, która sprowadzi nowych gości chcących wypełnić ankietę. W kolejnych podrozdziałach przedstawimy krok po kroku proces przeprowadzania ankiety w taki sposób, żeby dowiedzieć się, czemu internauci odwiedzają Twoją witrynę.
Krok 1. Skonstruuj ankietę Zacznij od krótkiej serii pytań, w których ankietowany jest proszony o wyobrażenie sobie, że wykonał zapytanie. Struktura tych pytań jest prosta: poproś o podanie trzech najistotniejszych fragmentów treści, które pragną znaleźć na Twojej witrynie, a następnie zapytaj o konkretne opcje, które sprawiłyby, że strona stałaby się warta uwagi i podzielenia się nią z innymi (wbrew pozorom różni się to znacznie od pytania o wykonane przez użytkownika wyszukiwanie, które by go satysfakcjonowało). Na koniec zapytaj, jakiej wyszukiwarki użytkownicy używają do odnalezienia Twojej witryny (powinni odpowiedź na to pytanie na samym końcu, gdyż w innym przypadku ich uprzedzenie może wpłynąć na pozostałe odpowiedzi) i poproś ich o podanie wyników, które się im podobały, gdyż mogą one dać Ci dodatkowe informacje.
Krok 2. Wyślij ankietę do użytkowników Klientów i potencjalnych klientów znajdziesz niemal wszędzie — wśród znajomych, sąsiadów, współpracowników, znajomych z sieci społecznościowej, poprzez ruch sieciowy lub kampanię PPC. Mogą to być wszystkie osoby, które pasują do danej grupy demograficznej lub potrafią wcielić się w reprezentanta takiej grupy. Zamieszczenie linku do ankiety w wysyłanym newsletterze lub w poście zamieszczonym w Google+, Facebooku, LinkedIn lub Twitterze może ułatwić jej przekazywanie. Warto też spróbować zamieścić link na odpowiednim forum lub w grupie dyskusyjnej (pod warunkiem że nie zostanie on odebrany jako spam).
Krok 3. Przeanalizuj odpowiedzi i wykorzystaj je do skonstruowania pożądanych mechanizmów Gdy już zbierzesz wszystkie odpowiedzi, dokonaj ich analizy. Jeśli nie dadzą Ci one jednoznacznych wyników, powtórz ankietę. Lepsze to niż zbyt wczesne działanie na podstawie niepełnych lub dwuznacznych danych. Gdy już wprowadzisz modyfikacje na witrynie, dokonaj pomiarów parametrów — upewnij się, że osiągnąłeś sukces. Nie bój się wprowadzić dodatkowych poprawek i tworzyć nowych ankiet, kontynuując zbieranie informacji na temat upodobań swoich klientów.
408
ROZDZIAŁ 8.
Dodatkowe źródła społecznościowe W tym rozdziale skoncentrowaliśmy się głównie na zależności między mediami społecznościowymi a optymalizacją witryn. Pamiętaj jednak, że media społecznościowe same w sobie są źródłem ruchu sieciowego. Zasługują na przebadanie ich potencjału. Poniżej wypisujemy listę najlepszych zasobów dostępnych w sieci, które poprowadzą Cię dalej przez świat mediów społecznościowych.
Blogi społecznościowe Wiele ciekawych informacji o mediach społecznościowych znajdziesz na następujących witrynach: •
http://www.socialmediaexaminer.com
•
http://blog.hubspot.com
•
http://mashable.com
•
http://socialmouths.com/blog
•
http://socialmediatoday.com
•
http://www.chrisbrogan.com
•
http://danzarrella.com/#
•
http://www.briansolis.com
•
http://www.seomoz.org/blog
Narzędzia Istnieje wiele przydatnych narzędzi społecznościowych, o których nie udało się nam wspomnieć we wcześniejszej części tego rozdziału. Oto najlepsze z nich: •
http://storify.com
•
http://www.tweetdeck.com
•
http://www.friendorfollow.com
•
http://cotweet.com
•
http://sharedcount.com
•
http://summify.com
•
http://timely.is
•
http://tweetwhen.com
•
http://www.whentotweet.com
•
http://flowtown.com
ROLA MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH I DANYCH UŻYTKOWNIKÓW
409
•
http://www.97thfloor.com/social-media-for-firefox
•
http://www.tweetwheel.com
•
http://www.ping.fm
•
http://tweetmeme.com
•
http://futuretweets.com
•
http://bufferapp.com
•
http://sysomos.com
•
http://www.peoplebrowsr.com
•
http://research.ly
Wnioski Media społecznościowe oraz zaangażowanie w nie stały się ważnymi czynnikami w działaniach optymalizacji wyników wyszukiwania. Mimo że linki wciąż są najistotniejszymi sygnałami, te nowe czynniki już teraz są ważne i wciąż zyskują na znaczeniu, w miarę jak właściciele wyszukiwarek uczą się z nich korzystać. Zrównoważona strategia SEO powinna wziąć pod uwagę media społecznościowe, dane użytkownika i techniki analizy dokumentów. Podsumowując, wydawcy powinni poważnie przemyśleć swoje podejście do czterech następujących obszarów i włączyć je do swoich strategii promocyjnych: 1. Uczestnictwo w życiu społeczności na portalach społecznościowych. 2. Poprawa zaangażowania użytkownika i wypływających z tego doświadczeń. 3. Zaoferowanie wyjątkowych i zróżnicowanych treści. 4. Zbudowanie marki. Odnalezienie równowagi w tych obszarach już teraz jest istotne dla poprawy wskaźników konwersji i wyników kampanii SEO. Z biegiem czasu stanie się ono jeszcze ważniejsze.
410
ROZDZIAŁ 8.
ROZDZIAŁ 9.
Optymalizacja wyszukiwania specjalistycznego
się na konkretnych niszach treści sieWciowych, w tym na obrazach, filmach, wiadomościach, podróżach i osobach. Wyszukiwarki te istYSZUKIWARKI SPECJALISTYCZNE (TZW. PIONOWE) KONCENTRUJĄ
nieją, by odpowiadać na zapytania użytkowników, którym tradycyjne, ogólne wyszukiwarki nie wystarczają. Jednym z obszarów, w którym wyszukiwarki pionowe odnoszą szczególne sukcesy w porównaniu z ich ogólnymi odpowiednikami, jest zapewnienie trafnych wyników dla danej kategorii. Osiągają to na rozmaite sposoby: dokonują założeń na temat intencji użytkownika na podstawie wybranej formy wyszukiwania pionowego (pełne wyszukiwarki internetowe nie są zwykle wyposażone w tę opcję), wykonują nakierowane skanowanie, pozwalają recenzentowi ocenić treści i wykorzystują specjalistyczne bazy danych (w tym potencjalnie niedostępne w sieci). Wyszukiwanie pionowe oferuje wiele okazji, więc profesjonaliści SEO powinni poważnie rozważyć potencjalne zyski, jakie inwestycje w ten obszar mogą przynieść ich witrynom. Oczywiście istnieje wiele różnic między pozycjonowaniem tradycyjnym a pionowym — przyjrzymy się im dokładnie w tym właśnie rozdziale.
Wyszukiwanie pionowe i nowe szanse Wyszukiwanie pionowe pojawiło się wraz z wprowadzeniem na rynek głównych wyszukiwarek internetowych. Jednymi z pierwszych wyszukiwarek pionowych były wyszukiwarki obrazów, grup dyskusyjnych i wiadomości, lecz z biegiem czasu pojawiło się wiele nowych właściwości wyszukiwania wprowadzonych przez właścicieli głównych wyszukiwarek i niezależne organizacje. 411
W rozdziale tym skupimy się na strategiach optymalizacji Twojej witryny pod kątem wyszukiwania pionowego w usługach Google, Yahoo i Bing. Poświęcimy też chwilę na serwis YouTube, który od stycznia 2009 roku jest drugą pod względem popularności wyszukiwarką treści w sieci. Najpierw przyjrzymy się, czym dokładnie dane z woluminów wyszukiwarek pionowych różnią się od informacji z odpowiedników ogólnych. Dane zawarte w tabeli 9.1, opracowane przez firmę Experian Hitwise, pochodzą z maja 2006 roku i przedstawiają 20 największych domen Google rok przed wprowadzeniem wyszukiwania uniwersalnego. T A B E L A 9 . 1 . Najbardziej popularne usługi Google — maj 2006
Ranga
Nazwa
Udział
1
Goog e
79,98%
2
Goog e Graf ka
9,54%
3
Gma
5,51%
4
W adomośc Goog e
1,49%
5
Mapy Goog e
0,82%
6
Froog e
0,46%
7
Goog e V deo
0,46%
8
Grupy dyskusyjne Goog e
0,43%
9
Goog e Scho ar
0,27%
10
Goog e Wyszuk wan e ks ążek
0,25%
11
Goog e Earth
0,22%
12
Goog e Desktop
0,18%
13
Goog e D rectory
0,10%
14
Goog e Answers
0,09%
15
Goog e AdWords
0,07%
16
Goog e Loca
0,05%
17
Goog e F nance
0,03%
18
Ka enda z Goog e
0,01%
19
Goog e a k
0,01%
20
Goog e Labs
0,01%
W 2006 roku obrazy nie pokazywały się bezpośrednio w wynikach wyszukiwania, a wyszukiwanie grafik stanowiło 20% wszystkich skierowanych do Google zapytań. Po zintegrowaniu obrazów z funkcją wyszukiwania wiele wskazuje na to, iż zapotrzebowanie na grafiki wzrosło. Jeśli zestawisz to z liczbami, które mówią, iż mniej witryn jest optymalizowanych pod kątem wyszukiwania grafik (lub innych niszowych treści) niż pod kątem wyszukiwania ogólnego, zdasz sobie sprawę, w jaki sposób wyszukiwanie pionowe może przynieść zysk.
412
ROZDZIAŁ 9.
Oczywiście samo przejęcie ruchu sieciowego nie wystarczy. Musisz też być w stanie go wykorzystać. Jeśli ktoś przechodzi na Twoją witrynę tylko po to, by ukraść Ci grafikę, wygenerowany przez niego ruch nie będzie miał dla Ciebie żadnej wartości. Dlatego też mimo że w ten sposób możesz uzyskać spory ruch sieciowy, nie ignoruj wagi zaangażowania użytkowników. Przykładowo: możesz zamieścić na swoich witrynach treści stworzone z myślą o użytkownikach wyszukiwarek obrazów, aby nakierować ich na obszary witryny, które mogą ich zainteresować, lub zagnieździć logo, znaki wodne, odniesienia w swoich grafikach, tak by po ewentualnej kradzieży i ponownym opublikowaniu dalej nosiły w sobie wartości dla Twojej marki.
Wyszukiwanie uniwersalne a wyszukiwanie mieszane W maju 2007 roku Google ogłosiło wprowadzenie standardu wyszukiwania uniwersalnego, które zintegrowało rezultaty wyszukiwania pionowego na stronach wyszukiwania. Myśląc o tym w inny sposób, łatwo zauważysz, że dawniej wyniki wyszukiwania Google były z samej swojej natury specjalistyczne: koncentrowały się wyłącznie na stronach internetowych (a nie obrazach, filmach, wiadomościach, blogach itp.). Wraz z wprowadzeniem uniwersalnego wyszukiwania Google przekształciło wyszukiwarkę stron internetowych w wyszukiwarkę wszystkich rodzajów treści. Rysunek 9.1 przedstawia przykład uniwersalnych wyników wyszukiwania dla zapytania iphone.
R Y S U N E K 9 . 1 . Niespersonalizowane wyniki wyszukiwania hasła „iphone”
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
413
Zwróć uwagę na wyniki wyszukiwania wiadomości (opatrzone etykietą Wiadomości dla iphone). Jest to efekt włączenia rezultatów wyszukiwania pionowego w tradycyjne wyniki wyszukiwania. Rysunek 9.2 przedstawia wyniki wyszukiwania frazy niech zstąpi duch twój.
R Y S U N E K 9 . 2 . Wyniki wyszukiwania frazy „niech zstąpi duch twój”
Już z poziomu wyników wyszukiwania możesz kliknąć odnośnik do filmu i usłyszeć słynne słowa Papieża Jana Pawła II. Podobne wyniki otrzymasz, wpisując frazę pomożecie? pomożemy!. Po wprowadzeniu przez Google uniwersalnego wyszukiwania właściciele innych wyszukiwarek (Yahoo!, Microsoft i Ask) szybko podjęli podobne kroki. W branży aktualnie nazywa się takie łączenie wyników wyszukiwania wyszukiwaniem mieszanym.
Bogactwo okazji Jak zauważyliśmy na samym początku tego rozdziału, wykorzystanie okazji w pionowych wynikach wyszukiwania było łatwiejsze przed nadejściem wyszukiwania uniwersalnego i mieszanego. Szansa ta nie została jednak wykorzystana w pełni, ponieważ wiele (w zasadzie większość) użytkowników nie była świadoma istnienia opcji wyszukiwania pionowego. Wraz z rozrostem wyszukiwania mieszanego wyszukiwanie pionowe zyskało na znaczeniu. Według danych z usługi Experian Hitwise z lipca 2011 roku, zawartych w tabeli 9.2, liczba zapytań skierowanych do wyszukiwarki obrazów Google (http://images.google.com) jako procent wszystkich wyszukiwań spadła dramatycznie. Spadek ten wynika z bezpośredniego włączenia obrazów do wyników wyszukiwania, wskutek czego internauci nie muszą wykonywać zapytań w usłudze Grafika Google.
414
ROZDZIAŁ 9.
T A B E L A 9 . 2 . Najbardziej popularne usługi Google — dane z 2011 roku
Ranga
Nazwa
Liczba zapytań
Udział
1
Goog e (http://www.google.com)
6 243 892 993
60,35%
2
You ube (http://www.youtube.com)
2 672 070 772
25,83%
3
Gma (http://www.gmail.com)
874 662 958
8,45%
4
Mapy Goog e (http://maps.google.com)
229 291 754
2,22%
5
W adomośc Goog e (http://news.google.com)
61 541 405
0,59%
6
Dokumenty Goog e (http://docs.google.com)
48 207 545
0,47%
37 175 399
0,36%
7
łumacz Goog e (http://translate.google.com)
8
P cn k com (http://www.picnik.com/)
31 166 949
0,30%
9
Goog e V deo (http://video.google.com)
26 162 413
0,25%
10
Goog e Chrome (http://www.google.com/chrome)
24 137 868
0,23%
11
B ogger (http://www.blogger.com)
19 787 485
0,19%
12
Graf ka Goog e (http://images.google.com)
14 517 225
0,14%
13/
Orkut (http://www.orkut.com)
10 666 820
0,10%
14/
Goog e Ks ążk (http://books.google.com)
10 279 082
0,10%
15
Goog e Earth (http://earth.google.com)
6 706 180
0,06%
16
Goog e+ (http://plus.google.com)
6 006 650
0,06%
17
Grupy dyskusyjne Goog e (http://groups.google.com)
4 606 855
0,04%
18
Goog e F nance (http://www.google.com/finance)
3 805 910
0,04%
19
Goog e Buzz (http://www.google.com/buzz)
3 317 955
0,03%
20
Goog e Scho ar (http://scholar.google.com)
2 809 831
0,03%
Spadek wynika z faktu, iż wyniki pionowe są zwracane w ogólnych rezultatach wyszukiwania i doświadczeni użytkownicy wpisują dokładne zapytania pokazujące się w kontekście haseł zdjęcia, grafiki, obrazy i innych fraz, których użytkownicy oczekują. Dla właścicieli witryn oznacza to dodatkową okazję do poprawy widoczności w wynikach wyszukiwania. Dodając blog publikujący wiadomości prasowe w cieszącym się autorytetem serwisie, wprowadzając na witrynie obrazy, ładując firmy na witrynach takich jak YouTube i Google Miejsca, firmy mogą zwiększyć szansę na pojawienie się w rezultatach wyszukiwania i w efekcie uzyskać większy ruch sieciowy. Oznacza to też, że właściciele witryn powinni wykraczać poza granice swoich własnych witryn. Wiele szans zaistnienia w wyszukiwarkach pionowych pojawia się w wyniku drobnych zmian lub jednorazowych działań, które maksymalizują efekty już wykonywanych działań.
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
415
Optymalizacja wyszukiwania lokalnego W 2010 roku Bing opublikował dane, według których 53% odebranych przez tę wyszukiwarkę zapytań dotyczyło obszarów lokalnych (http://searchengineland.com/microsoft-53-percent-of-mobile-searcheshave-local-intent-55556). W tym samym roku dane wydane przez Google wykazały, że w 20% przeprowadzonych wyszukiwań intencją było uzyskanie lokalnych rezultatów (https://sites.google.com/ a/pressatgoogle.com/googleplaces/metrics). Biorąc pod uwagę fakt, iż stanowi to duży, wciąż rosnący segment, właściciele wyszukiwarek zdecydowali się zwiększyć bazę reklamodawców, przenosząc się agresywnie w obszar informowania o działalności lokalnej. Aplikacje w rodzaju Mapy Google, Yahoo! Local i Bing Maps połączyły w sobie funkcje mapy i katalogu firm, wymieniając listingi adresów, recenzji i ocen, zdjęcia satelitarne i trójwymiarowe modele — wszystkie zebrane razem według trafności słów kluczowych. Ten obszar wyszukiwania jest wciąż w fazie przemian, które zachodzą szybko i niespodziewanie. Trzeba jednak przyznać, że wiele z wprowadzonych innowacji spodobało się użytkownikom, o czym świadczy wzrastająca popularność interfejsów map. Pomimo technologicznych innowacji rynek wyszukiwań lokalnych w dalszym ciągu jest mocno podzielny. W Internecie nie wyłonił się żaden główny dostawca informacji o lokalnych przedsiębiorstwach. Według danych branżowych internauci odwołują się do wielu źródeł, wyszukując, analizując i wybierając lokalne przedsiębiorstwa. Tradycyjne wyszukiwarki, wyszukiwarki lokalne, internetowe katalogi, witryny gazet, katalogi niszowe branż i strony z recenzjami — wszystkie są głównym źródłem wiedzy dla osób poszukujących informacji w przedsiębiorstwach w danym rejonie. Tak wielki podział rynku lokalnego stawia wyzwania wszystkim rodzajom instytucji, niezależnie od tego, czy są małymi firmami rodzinnymi, czy sieciami dużych sklepów z punktami sprzedaży w całym kraju. Mimo wszystko sukces w tym obszarze jest bardzo ważny. Rynek lokalnego wyszukiwania nadal oferuje ogromne szanse. Wyszukiwanie lokalne podnosi widoczność witryny w większym stopniu niż inne formy wyszukiwania w sieci. Przykładowy rysunek 9.3 przedstawia stronę wynikową hasła wypożyczalnia samochodów warszawa. Tylko dwa naturalne wyniki wyszukiwania pojawiają się ponad zgięciem strony; pozostałe są wynikami lokalnymi. Zwróć też uwagę na rzucającą się w oczy mapkę lokalnych wyników po prawej stronie. Jak widać na rysunku 9.4, wyniki wyszukiwania hasła pizza warszawa jeszcze bardziej faworyzują lokalną działalność. W tym przykładzie siedem lokalnych wyników wyprzedza pierwszy naturalny. Oznacza to, że jeśli nie znajdujesz się w lokalnej bazie danych, najprawdopodobniej nie uzyskasz wiele ruchu sieciowego z wyszukiwania podobnych haseł. Naturalnie należy walczyć o pozycję rankingową dla terminów trafnych dla Twojego biznesu; zasada polega na tym, że jeżeli Twoja działalność jest charakteryzowana przez komponent lokalny, powinieneś umieścić go w grze o wyniki lokalne.
416
ROZDZIAŁ 9.
R Y S U N E K 9 . 3 . Przykład lokalnych wyników wyszukiwania
Podstawowa sprawa: ustal pozycję w listingu Obecnie dosłownie tysiące katalogów i witryn oferuje przewodniki po tworzeniu swojej obecności sieciowej. Od czego możesz zacząć, jeśli posiadasz lokalne przedsiębiorstwo lub sklep będący częścią sieci? Najlepszym pierwszym krokiem jest dokonanie walidacji danych w samych wyszukiwarkach. Wyszukiwarki stawiają duży nacisk na dane, które potwierdzasz bezpośrednio w ich usługach — traktują je z największym stopniem zaufania. Jeżeli adres, który potwierdzisz bezpośrednio w wynikach, to ul. Koszykowa 39, a w innej lokalizacji sieciowej widnieje on jako ul. Koszykowa 41, wyszukiwarki użyją adresu Koszykowa 39 (choć nie zawsze!).
Portale zarządzania lokalnymi danymi wyszukiwarek Główne wyszukiwarki dostarczają użytkownikom narzędzia umożliwiające bezpośrednią rejestrację danych, których użyją w wynikach wyszukiwania. Upewnienie się, że wprowadzane przez Ciebie dane są aktualne, dokładne i dobrze zoptymalizowane, leży w Twoim najlepszym interesie.
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
417
R Y S U N E K 9 . 4 . Wyniki wyszukiwania hasła „pizza warszawa”
Portale zarządzania lokalnymi danymi w Google, Yahoo! i Bing znajdziesz pod następującymi adresami: •
Google Miejsca dla Firm: https://www.google.com/accounts/ServiceLogin?service=lbc.
•
Yahoo! Local: http://listings.local.yahoo.com/account/.
•
Bing Center: http://www.bing.com/businessportal/.
W chwili wydania tej książki tylko Google działa aktywnie na polskim rynku, oferując największy wybór opcji i najszersze możliwości zarządzania profilami. Być może w przyszłości Yahoo! i Bing będą mogły zaoferować porównywalne funkcje, jednak z uwagi na dominującą pozycję Google i lepszą jakość usług warto skoncentrować swoje wysiłki na nauce optymalizacji Google Miejsca dla Firm. W ten sposób zyskasz rozeznanie w zakresie technik, które będzie można wykorzystać w przypadku innych usług. Możesz zostać przyjemnie zaskoczony: jeśli Twoje przedsiębiorstwo działa już od dłuższego czasu, Google najprawdopodobniej o nim wie i zamieściło je na swojej liście firm. Google celuje w gromadzeniu danych z wielu źródeł i tworzeniu kompleksowej reprezentacji poszczególnych działalności. Jeśli zdasz sobie sprawę, że Twoja firma pojawia się na liście, powinieneś poinformować o tym 418
ROZDZIAŁ 9.
Google, zamiast tworzyć nowy profil. Dokonasz tego, klikając link Jesteś właścicielem?, który pojawi się na stronie usługi Google Miejsca (w trakcie procesu możesz zostać poproszony o stworzenie nowego konta). Przejęcie na własność listingu pozwoli Ci zarządzać informacją w profilu przedsiębiorstwa (jego nazwą, adresem, numerami telefonów oraz innymi ważnymi informacjami, w tym witryną, kategoriami biznesowymi, z którymi powinna być wiązana, itp.). Przejęcie listingu jest dość proste. Przed oddaniem Ci kontroli Google użyje jednej z metod weryfikacji tego, czy firma, o której mowa, należy do Ciebie. Może to przybrać formę kartki pocztowej przesłanej pod podany adres biznesowy lub rozmowy telefonicznej z przedstawicielem Google, podczas której przekazany zostanie Ci tajny kod walidacyjny. Wystarczy wprowadzić ten kod w portalu, żeby Google przyznało Ci pełne prawa kontroli Twojego wpisu. Jak wcześniej wspomniano, w prawie każdym przypadku lepiej jest przejąć już istniejący wpis, niż tworzyć nowy. Jednym z najpoważniejszych problemów dla wyszukiwarek są duplikaty listingów — lepiej więc upewnić się, że w bazach danych pojawia się tylko jeden profil Twojej firmy. Jedną z bardziej przydatnych technik wyszukiwania duplikatów jest wysłanie do wyszukiwarki zapytania o nazwę własnej firmy, jej adres i numer telefonu w celu sprawdzenia, czy nie pojawiają się powtórzenia wpisów dla podanych informacji, a jeśli tak — przejęcia ich. Dzięki temu Google będzie w stanie skonsolidować informacje, co poskutkuje zniknięciem kilku „słabszych” listingów i pojawieniem się pojedynczego, „silnego” kandydata na liście. Jeśli Twoja firma jest względnie nowym graczem, być może będziesz musiał stworzyć swój profil od podstaw. Proces rejestracji w portalu Google Miejsca dla Firm nie jest skomplikowany. Prawdopodobnie Twoje dane zostaną zweryfikowane za pośrednictwem drogi elektronicznej lub pocztówki, zanim Twój profil pokaże się w wynikach wyszukiwania. Przejęcie kontroli nad profilem jest pierwszym krokiem na drodze do poprawienia Twojej pozycji rankingowej w wyszukiwaniu lokalnym. W konsekwencji Google obdarzy Cię większym zaufaniem, ponieważ dowiodłeś wcześniej, że jesteś właścicielem witryny. Zaufanie jest w tym przypadku kluczowym czynnikiem rankingowym — jedną z najważniejszych funkcji lokalnych wyszukiwarek jest wyodrębnienie najbardziej dokładnych, aktualnych danych z oceanu sprzecznych informacji, który tworzy pejzaż informacji biznesowych. Gdy je sobie zapewnisz, będziesz gotów wykonać kolejne kroki na drodze do optymalizacji listingów. Następną fazą jest poprawienie profilu Miejsc dla Firm — zajmiemy się tym w dalszej części wywodu. Potem należy zadbać o to, aby inne, niezwiązane z Google katalogi firm zawierały informacje o Twoim biznesie. Gdy tak uczynisz, wesprzesz zaufanie Google wobec Twoich informacji i pomożesz sobie uzyskać wyższą pozycję w rankingu. Ulepszenie swojego profilu w Google Miejsca dla Firm polega na dostarczeniu tak wielu aktualnych, dokładnych danych, jak to tylko możliwe. Najważniejszymi obszarami zainteresowań są nazwa firmy, adres, numer telefonu, witryna, opis i kategorie. Elementy te niosą ze sobą najwięcej wagi w algorytmach rankingowych. Oto kilka wskazówek, które ułatwią Ci prawidłowe zdefiniowanie tych kategorii:
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
419
Firma, organizacja Upewnij się, że nazwa Twojej firmy jest dokładna. Nie próbuj umieszczać w tym polu słów kluczowych oraz informacji o położeniu — jest to traktowane jako spam i może spowodować odrzucenie Twojego wniosku. W swoim profilu użyj dokładnie tej nazwy, którą stosujesz w innych sieciowych profilach biznesowych. Adres pocztowy Podobnie jak nazwa Twojej firmy, tak i jej adres jest częścią klucza, na podstawie którego Google rozpoznaje Twoją działalność. Zadbaj o to, żeby Twój adres został dokładnie przedstawiony w usłudze Mapy Google. W tym celu wykonaj odpowiednie zapytanie w tym serwisie. Sprawdź, czy Google odnajdzie Twoją firmę pod podanym adresem. Jeśli nie, zmodyfikuj swój adres (sprawdź, czy sposób adresowania jest właściwy i spróbuj szczęścia z inną składnią) lub poinformuj Google o błędzie w nanoszeniu na mapę. W tym celu kliknij link „Zgłoś problem”, który znajdziesz w wynikach wyszukiwania mapy. Numer telefonu Jako główny numer telefonu zadeklaruj wyjątkowy numer telefonu przeznaczony tylko do kontaktu z klientami. Nie powinien on zaczynać się od liczby 800. Podobnie jak nazwa firmy i adres, również Twój główny numer telefonu jest częścią klucza, który jest wykorzystywany przez Google do sprawdzenia Twoich informacji w sieci i odniesienia się do nich. Wykorzystanie nielokalnego telefonu może wprowadzić Google w błąd, czego konsekwencją będzie spadek zaufania do Ciebie. Witryna W przypadku firm posiadających jedną siedzibę zwykle powinieneś podać link do strony głównej Twojej witryny. W przypadku przedsiębiorstw z wieloma filiami najlepiej jest podać link do strony poświęconej danej lokalizacji. Temu właśnie scenariuszowi przyjrzymy się poniżej. Pamiętaj, aby adres i numer telefonu, które podałeś wcześniej, znalazły się na stronie, do której zamieściłeś link. Jak wspominamy dalej, warto zapisać swoje informacje kontaktowe, korzystając ze składni Schema.org (http://www.schema.org/Organization) lub mikroformatów (http:// microformats.org/wiki/hcard). Posiadanie witryny nie jest wymagane; jeśli jej nie masz, strona w usłudze Google Miejsca posłuży jako strona informacyjna dla użytkowników. Posiadanie witryny jest jednak znaczącym czynnikiem rankingowym dla Google, jak również dla użytkowników, którzy dzięki niej mogą się przerodzić w klientów. Radzimy, abyś przygotował choćby najbardziej podstawową związaną z Twoją działalnością witrynę. Gdy to zrobisz, warto też zastosować się do innych rad, których udzielamy w tej książce. Opis W polu opisu możesz wpisać długi na 200 znaków tekst. Nie jest to dużo miejsca. Musisz tu zmieścić krótki, wyjątkowy, bogaty w słowa kluczowe opis swojej działalności. Opis ten jest wyświetlany na stronie usługi Miejsca, więc musi być czytelny. Jest on też jednym z głównych źródeł słów kluczowych wykorzystywanych przez algorytmy do odszukania Twojej firmy, więc 420
ROZDZIAŁ 9.
upewnij się, że pojawiają się w nim najważniejsze wyrazy, których internauci używają, szukając Twojej firmy. Z rozdziału 5. tej książki dowiesz się więcej o identyfikowaniu właściwych słów kluczowych. Kategoria Wybór kategorii stanowi dla wyszukiwarek ważną wskazówkę, która potencjalnie może podnieść trafność wyszukiwania nazwy Twojego przedsiębiorstwa. Przejrzyj wszystkie dostępne w usłudze kategorie i upewnij się, że pierwsza z wybranych jest najodpowiedniejsza. Choć (przynajmniej) jedna z wybranych kategorii musi wywodzić się z oferowanego przez Google standardowego zestawu, możesz również zadeklarować cztery własne (w odpowiednim polu tekstowym). Jeśli zadeklarujesz własną kategorię, upewnij się, że przestrzegasz wskazówek jakościowych Google. W szczególności zastanów się, czy Twoje kategorie wyczerpująco opisują Twoją działalność (a nie np. jakie produkty sprzedajesz lub gdzie znajduje się firma). Kategorie powinny koncentrować się na charakterze biznesu. Nie próbuj napychać kategorii słowami kluczowymi; Google może to potraktować jako spam i odrzucić Twój wniosek. Dobrym źródłem natchnienia, jeżeli chodzi o nazwy kategorii, są strony Twoich konkurentów — warto sprawdzić, jakich wyborów oni dokonali. Pojawienie się w tych samych kategoriach wyszukiwania co Twoi konkurenci może Ci się opłacić. W ten sposób zagwarantujesz sobie, że Google potraktuje Twoją działalność podobnie i wyświetli w odpowiednich wynikach wyszukiwania. Poza wyżej wymienionymi elementami możesz też podać informacje o godzinach pracy, akceptowanych formach płatności, umieścić łącza do fotografii i filmów oraz dostarczyć inne dane, które pojawią się na Twoim profilu. Warto to zrobić, ponieważ powstała w ten sposób strona usługi Miejsca przyciągnie uwagę klientów i nakłoni ich do skontaktowania się z Tobą. Daje to też dodatkową okazję podania słów kluczowych oraz kontekstu wyszukiwarce, dzięki czemu lepiej oceni ona Twoją firmę.
Gromadzenie danych i katalogi firm Katalogi mogą być budowane na podstawie informacji telefonicznych firmy telekomunikacyjnej, lecz nie znajdziesz w nich wszystkich danych. Firmy, które prowadzą takie katalogi, wykorzystają w tym celu informacje zgromadzone przez agregatory danych, które stanowią fundament ich działalności. Agregatory danych konstruują swoją zawartość na podstawie wielu źródeł, w tym książek telefonicznych, dzięki czemu zawarte w nich informacje są tak wyczerpujące, jak jest to tylko możliwe. Największym przedsiębiorstwem zajmującym się gromadzeniem danych w Polsce jest amerykański gigant Axciom (http://www.acxiom.pl). Jego logo zaprezentowano na rysunku 9.5. Poza nim na naszym rynku pojawiły się mniejsze katalogi przedsiębiorstw, które jednak cieszą się sporą popularnością. Spośród nich warto wymienić Panoramę Firm (http://www.panoramafirm.pl/), PKT (http://www.pkt.pl/) i Zumi (http://www.zumi.pl/katalog_firm.html).
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
421
R Y S U N E K 9 . 5 . Główne internetowe katalogi firm
Pierwszym krokiem na drodze do wyrobienia swojej firmie obecności w sieci jest upewnienie się, że pojawia się ona w tych wszystkich głównych katalogach. Sprawdź, czy nazwa firmy, jej adres, numery telefonów, faksów oraz inne ważne informacje są prawidłowe. Jeśli Twoje przedsiębiorstwo posiada wiele siedzib, to sprawdź, czy aby na pewno wszystkie one się tam pojawiają. Opłaca się uaktualnić informacje na żółtych stronach książek telefonicznych, w katalogach branżowych (katalogach, które dotyczą Twojej branży) i w głównych lokalnych wyszukiwarkach. Jak jednak określić, które witryny są najlepszymi źródłami informacji?
Dodatkowe przewodniki po informacjach lokalnych Wyszukiwarki nie są jedynym źródłem informacji o lokalnych firmach. Najważniejsze alternatywy to: Żółte strony w Internecie Oprócz wymienionych wyżej katalogów warto sprawdzić lokalne bazy danych: czy zawierają aktualne i poprawne informacje na temat Twojej firmy? Sprawdź, czy książki telefoniczne publikowane w Twojej okolicy zawierają adres URL, pod którym możesz zgłosić chęć uaktualnienia informacji. Inne katalogi branżowe Nie wszystkie katalogi wymieniają firmy z każdej branży, więc jeśli Twój obszar nie pojawia się w danym katalogu, spróbuj odnaleźć katalog z optymalnymi ogłoszeniami, w którym znajdzie on swoje miejsce. Gazety Odwiedź witryny najbardziej poczytnych gazet w Twojej okolicy i sprawdź, czy Twoja firma pojawia się w katalogu przedsiębiorstw. Izby gospodarcze W dużych polskich miastach znajdują się izby gospodarcze, których zadaniem jest promowanie firm na danym obszarze. Znalezienie się na liście firm izby może przynieść Ci zysk, szczególnie 422
ROZDZIAŁ 9.
jeśli jej witryna została zoptymalizowana pod kątem wyszukiwania. Otrzymanie linku z izby handlowej może wzmocnić pozycję rankingową Twojej strony. Witryny ogłoszeniowe i Allegro Z tego typu witrynami trudno się zintegrować, jednak użytkownicy czasem przeprowadzają poprzez nie wyszukiwanie lokalne produktów i usług. Jedną z najpopularniejszych witryn ogłoszeniowych w Polsce jest Gratka.pl, choć istnieje wiele innych, bardziej wyspecjalizowanych. Rysunek 9.6 przedstawia wyniki wyszukiwania w portalu Allegro (http://allegro.pl/) dla hasła maskotki.
R Y S U N E K 9 . 6 Wyniki wyszukiwania w portalu Allegro
Zaawansowane opcje wyszukiwania w serwisie Allegro pozwalają użytkownikom wyszukiwać sprzedawców z konkretnych regionów lub państw (na przykład w województwie śląskim — rysunek 9.6). Niektórym przedsiębiorstwom opłaca się pojawić w katalogu produktów w tym serwisie. Mimo że zamieszczenie ogłoszeń na witrynie ogłoszeniowej lub w portalu aukcyjnym nie poprawi bezpośrednich sprzedaży, może się stać wartym uwagi kanałem reklamy dla lokalnych konsumentów.
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
423
Lokalne przewodniki Wiele przewodników poświęconych jest lokalnym obszarom, więc zadaj głównym wyszukiwarkom — Google, Yahoo! i Bing — zapytanie o nazwę miasta i kod pocztowy, aby przekonać się, jakie przewodniki pojawią się dla danego miejsca. Sprawdź najlepsze witryny będące przewodnikami po Twojej okolicy i oceń, czy Twoje informacje biznesowe powinny się w nich znaleźć. Specjalistyczne żółte strony Wiele niszowych żółtych stron zostało stworzonych z myślą o konkretnej grupie interesów, np. obcokrajowcach lub grupie demograficznej. Warto się zastanowić nad dołączeniem do tych, które będą odpowiednie dla Twojego przedsiębiorstwa. Powiązanie ze specjalistycznymi katalogami może zaowocować akceptacją ze strony ich docelowej grupy, ponieważ świadczy o tym, że ich interesy są dla Ciebie ważne i że możesz spełnić ich potrzeby. Oto kilka przykładów: •
Christian Yellow Pages (http://www.christianyellowpages.com/).
•
Jewish Yellow Pages (http://jewishyellow.com/).
•
Black Business Planet (http://www.blackbusinessplanet.com/).
•
National Green Pages (http://www.greenpages.org/).
•
Indian Yellow Pages (http://www.indianyellowpages.com/).
•
Hispanic Yellow Pages (http://hispanicyellowpagesusa.com/).
•
Dog-friendly businesses (http://www.dogfriendly.com/).
Wstęp do lokalnych profili biznesowych Coraz więcej katalogów firm i wyszukiwarek dodaje dodatkowe opcje wyszukiwania do swych podstawowych list. Zapewnienie szczegółowych informacji o witrynie za pośrednictwem tych profili może okazać się zyskowne pod względem przekształcania użytkowników tych witryn w nowych klientów, ale główną korzyścią jest wpływ, jaki te dane mają na lokalne rankingi wyszukiwania. Przechodząc przez kolejne lokalne wyszukiwarki i katalogi, sprawdź ich zawartość i postaraj się ustalić, czy można w nich dodać bardziej szczegółowe informacje biznesowe (rysunek 9.7). W takich szczegółowych informacjach biznesowych mogą znaleźć się godziny otwarcia, rodzaj powiązanych z Tobą produktów i producentów, oferty specjalne, doświadczenie, fotografie, slogany, kategorie biznesowe, słowa kluczowe, certyfikaty, menu, udogodnienia, akceptowane formy płatności itd. Na stronach katalogów dodaj adres URL wskazujący na witrynę Twojej firmy. Praktycznie wszystkie katalogi zagnieżdżają w linkach atrybut NoFollow, więc nie przynoszą one tradycyjnych korzyści SEO, lecz warto ułatwić użytkownikom tych serwisów odwiedzenie Twojej witryny. Zauważysz, że niektóre katalogi i wyszukiwarki zbierają te profilowe informacje z wielu źródeł, więc bądź świadom, że dane podane na jednej witrynie mogą automatycznie pojawić się na innych. Tematowi optymalizacji lokalnych profili biznesowych przyjrzymy się bliżej w dalszej części rozdziału. 424
ROZDZIAŁ 9.
R Y S U N E K 9 . 7 . Rola lokalnych profili biznesowych
Zarządzanie zdalne Niektórym firmom perspektywa uaktualniania i monitorowania informacji za pośrednictwem wielu ścieżek może się wydawać przytłaczająca. W przypadku małych firm, które posiadają jednak kilka siedzib, największym wyzwaniem jest przeprowadzenie początkowej integracji i uaktualnień — potem wystarczy tylko raz na jakiś czas upewnić się, że dane są aktualne, i zainterweniować, jeśli to konieczne. (Nie musisz uaktualniać wszystkich danych naraz; możesz przygotować listę najważniejszych witryn sieciowych, na których pojawiają się Twoje dane, i zaktualizować je jedna po drugiej, gdy pozwoli na to czas). W przypadku dużych przedsiębiorstw z informacjami wywodzącymi się z tuzinów, setek, a nawet tysięcy lokalizacji dokonywanie uaktualnień w ten sposób nie byłoby realne. W takiej sytuacji lepiej skoncentrować swoje wysiłki na najważniejszych katalogach i kluczowych wyszukiwarkach — z tych istotnych źródeł informacja powinna „spłynąć” do innych. Jeżeli Twoja firma posiada wiele siedzib, możesz skontaktować się z najważniejszymi wyszukiwarkami i katalogami, dostarczając im pełną listę obszarów Twojej działalności. Pamiętaj jednak, że wiele z tych serwisów nie ma w zwyczaju rozmawiać z firmami bezpośrednio, o ile nie reklamujesz się w nich lub nie nawiązałeś jakiejś wcześniejszej relacji. Również utrzymywanie takich kontaktów jest bardzo pracochłonne. Jeśli dokonywanie tych wszystkich uaktualnień Cię przytłacza, to wiedz, istnieją firmy, które zajmują się zarządzaniem lokalnymi informacjami dla danego profilu. Jeżeli Twoje przedsiębiorstwo ma wiele siedzib, powinieneś rozważnie porównać koszty i zyski płynące z powierzenia zarządzania Twoimi danymi profesjonalistom.
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
425
Społeczne usługi zgłoszeniowe Wyszukiwanie informacji przy użyciu urządzeń mobilnych odgrywa coraz większą rolę; szczególnie w przypadku wyszukiwania lokalnego nie można ograniczać swojej uwagi do stron wynikowych. Usługi zgłoszeniowe są świetnym przykładem zbieżności wyszukiwania mobilnego i lokalnego. Aplikacje tego typu informują znajomych użytkownika w danej usłudze, zamieszczają posty na stronach społecznościowych i przesyłają użytkownikowi specjalne materiały promocyjne za „zgłoszenie” się w następujących portalach: •
Foursquare (http://foursquare.com).
•
Gowalla (http://gowalla.com).
•
Twitter Places (http://twitter.com).
•
Facebook Places (http://www.facebook.com/places).
Oto dwa najważniejsze przedsiębiorstwa specjalizujące się w zarządzaniu informacją, działające na terenie Stanów Zjednoczonych: •
Localeze (http://www.localeze.com/).
•
InfoGroup (http://www.infogroup.com/).
Warto też dowiedzieć się więcej o następujących usługodawcach: •
GetListed (http://getlisted.org/), które udostępnia opcje typu „zrób to sam”.
•
Universal Business Listing (https://www.ubl.org/).
•
ReachLocal (http://www.reachlocal.com/).
Szukaj firm i konsultantów z pokaźną listą klientów, którzy wymagają opłaty przynajmniej 300 dolarów miesięcznie (za podstawową usługę dla firmy z jedną siedzibą) i znacznie więcej w przypadku dużej liczby siedzib, gdzie złożoność zadania jest spotęgowana. W przypadku większych firm ceny usług mogą wzrosnąć do dziesiątek tysięcy dolarów.
Optymalizacja witryny pod kątem wyszukiwania lokalnego Jeśli prowadzisz działalność już od jakiegoś czasu, Twoja firma najpewniej znajduje się na liście wyszukiwarek lokalnych, gdyż zebrały one dane o Tobie na podstawie katalogów. Gdy utworzysz profil swojej firmy w takiej wyszukiwarce, pozostaje Ci ustalić, w jaki sposób będziesz mógł uzyskać wyższą pozycję rankingową dla wysłanych przez użytkowników zapytań. Na kolejnych kilku stronach opiszemy metody ułatwiające witrynie zajęcie wysokiej pozycji rankingowej w lokalnej wyszukiwarce. Wszystkie fundamentalne czynniki rankingowe odgrywają tu rolę i mogą Ci pomóc poprawić Twoją pozycję. Wśród nich szczególnie ważnymi są: dobry, szczegółowy tekst tytułu strony i nagłówków h1, precyzyjne słowa kluczowe w znaczniku meta descripition, treść strony, atrybuty 426
ROZDZIAŁ 9.
alt w znacznikach obrazów, zewnętrzne linki wejściowe itp. Można jednak wyróżnić pewne czynniki lokalne: •
Jeśli Twoja firma ma wiele siedzib, nie musisz przygotować oddzielnej domeny dla każdej z nich (np. lok.przyklad.com, lok2.przyklad.com, lok3.przyklad.com). W zasadzie lepiej będzie, jeśli tego nie zrobisz, ponieważ każda filia zamieściłaby na swoich stronach podobne treści. Opłaca się jednak stworzyć oddzielne strony profilowe dla każdego odrębnego obszaru działalności Twojego przedsiębiorstwa. Wiele witryn sieci sprzedaży wymienia wszystkie swoje filie na jednej stronie — nie jest to dobre podejście. Lepiej jest poświęcić jedną stronę jednej lokalizacji, a drugą innej, tak żeby każda z nich była inna. Pamiętaj: na każdej ze stron powinien pojawić się inny numer telefonu.
•
W tytule, nagłówkach i treści strony umieść nazwę firmy, jej typ oraz jej adres — np. „Café Acme — restauracja francuska w Warszawie”. Naturalnie w przypadku wielu siedzib na każdej ze stron zamieść inny adres. Dodaj numer telefonu, dokładny adres z nazwą osiedla, potoczną nazwą dzielnicy i inne informacje charakteryzujące dane miejsce.
•
Strona główna lub strona kontaktowa powinna zawierać podstawowe informacje o siedzibie (ulica, miasto, kod pocztowy, numer telefonu itp.) wyświetlone w formie tekstu HTML. Dane te warto zapisać w formacie Schema.org Organizations (Organizacje) lub LocalBusiness (Firmy Lokalne) bądź w mikroformacie hCard (są to metody zapisu adresów na stronach internetowych; więcej o nich przeczytasz w podrozdziale „Schema.org i mikroformaty” w rozdziale 6. oraz na stronach http://schema.org i http://microformats.org). Jeżeli posiadasz wiele siedzib, wyświetl oddzielne informacje o nich na każdej ze stron. Google akceptuje też format RDFa. Zalecamy Ci jednak skorzystać ze standardu Schema.org, gdyż został on uzgodniony przez Google, Bing i Yahoo! (http://googleblog.blogspot.com/2011/06/introducing-schemaorg-searchengines.html).
•
Zamieść informacje rozróżniające siedziby na każdej ze stron, w tym mapy, godziny pracy, nazwy marek sprzedawanych produktów, okres działalności na danym obszarze, menu z cenami (w przypadku restauracji), oceny (jeśli dotyczy), certyfikaty, stan działalności itp. Podaj szczegółowy adres siedziby.
•
Ustal stopień oddalenia od centroidu miasta (miejsca, które według wyszukiwarki stanowi centrum miasta). Nie jest to czynnik, na który możesz w bezpośredni sposób wpłynąć, lecz przy przenoszeniu swojej siedziby w nowe miejsce weź pod uwagę położenie centroidu i spróbuj znaleźć nową siedzibę w jego pobliżu. Wysłanie zapytania do wyszukiwarki map często zwróci w wynikach nazwy firm znajdujących się bliżej centrum jako pierwsze dla każdej określonej kategorii wyszukiwania lub słów kluczowych. Wiedz jednak, że wyszukiwarki stopniowo zmniejszają wagę tego czynnika — jest on obecnie mniej istotny niż w przeszłości.
•
Czynnik oddalenia działa na takiej samej zasadzie co kody pocztowe. Jeśli użytkownik przeprowadza wyszukiwanie z miejsca opisanego danym kodem pocztowym, wyszukiwarka zwróci przedsiębiorstwa prowadzące działalność na danym obszarze. Ten rodzaj wyszukiwania nie jest popularny w Polsce (możesz to sprawdzić, posługując się wybranym narzędziem do analizy słów kluczowych).
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
427
•
Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że ocena danej firmy przez użytkowników jest najważniejszym czynnikiem rankingowym w wielu wyszukiwarkach lokalnych, szczególnie w Mapach Google. Usługa ta śledzi wystawiane firmom oceny w wielu źródłach, więc wysoka średnia ocena w serwisach Panorama Firm i podobnych może poprawić Twoją pozycję rankingową na mapach. Witryny, które specjalizują się w ocenianiu przedsiębiorstw, mogą mieć wpływ na Twój obraz, więc warto aktualizować swoje dane i wyjaśnić przyczynę negatywnych recenzji. Google używa własnego systemu oceny treści. Jak poprawić w nim swoją pozycję? Jak zwykle Google nie pozwala na sztuczne zawyżenie ocen, a większość innych systemów posiada zabezpieczenia wykrywające nieuczciwe działania. Co więcej, Google zignoruje wszelkie oceny, które uzna za zmanipulowane. Nie próbuj rejestrować wielu kont użytkownika tylko po to, żeby siebie ocenić i obniżyć ocenę konkurentów. Z tego samego powodu nie płać swoim klientom za pozytywne recenzje — jeśli zostałoby to odkryte, straciłbyś wszelkie wypływające z tego korzyści. Ogranicz się do najprostszej dozwolonej praktyki: poproś klientów, żeby Cię ocenili. Jeśli zbierzesz pewną liczbę zadowolonych klientów, możesz zyskać pozytywne recenzje, co z kolei poprawi Twoją pozycję rankingową. Warto postarać się odnaleźć zadowolonych konsumentów i poprosić ich, żeby napisali o Tobie na kilku witrynach-katalogach. Nigdy jednak nie oferuj zapłaty za taką pomoc. Zastanów się nad przeprowadzeniem ankiety po dokonaniu zakupów, a następnie postaraj się dotrzeć do klientów. Możesz zaoferować użytkownikom udział w losowaniu specjalnej nagrody, lecz nie uzależniaj ich uczestnictwa od napisania pozytywnych recenzji i nie płać za nie. Dbanie o wizerunek firmy polega m.in. na monitorowaniu jej oceny w sieci na wielu witrynach i na szybkiej reakcji na składane zażalenia i problemy.
•
Stwórz zewnętrzne linki nakierowane na Twoją witrynę. Najlepsze odnośniki, wspierające pozycję rankingową w lokalnych wynikach wyszukiwania, wywodzą się z lokalnych i tematycznie związanych stron i zawierają lokalnie i tematycznie związany tekst kotwicy. Przykładowo: „wypożyczalnia samochodów w Warszawie” jest lepszym tekstem kotwicy niż „wypożyczalnia samochodów”. Oczywiście im więcej naturalnych linków wejściowych, tym lepiej.
•
Jeśli Twoja firma prowadzi lokalny blog, dodaj do niego mapę witryny lub tzw. feedmapę (http://www.feedmap.net). Dzięki temu na blogu pojawią się lokalne sygnały — dodatkowo przyciągniesz uwagę innych blogerów z Twojej okolicy, którzy również korzystają z tego rozwiązania.
•
W przypadku firm takich jak restauracje warto dodać zdjęcia znanych osób, które odwiedziły dany lokal. Internauci wysyłają do wyszukiwarek zapytania o ważne osobistości — jeśli Twój lokal odwiedzają celebryci, opublikowanie zdjęć z nimi może przyciągnąć wielu klientów. Co więcej, może to zaowocować nowymi linkami na Twoją witrynę oraz zatrzymać użytkowników na dłużej na Twojej witrynie i poprawić ocenę jakości usług.
•
Interakcja społeczności może wspomóc promocje w sieci. Jednym ze sposobów uzyskania lokalnych odnośników jest wsparcie lokalnych organizacji charytatywnych i sponsorowanie lokalnych wydarzeń. Choć uzyskanie korzyści w postaci linku za pracę dobroczynną może się
428
ROZDZIAŁ 9.
wydać nie na miejscu, jest to jeden z najlepszych sposobów na poprawienie swojej pozycji marketingowej poprzez wyrażenie wsparcia dla lokalnej społeczności. Nie czuj się winny, sprawiając, że wszyscy odnoszą korzyści! Świetnymi okazjami do wykazania się inicjatywą mogą być: •
Organizacja maratonów lub innych wyścigów, szczególnie jeśli na witrynie wydarzenia pojawi się lista sponsorów. Poproś o utworzenie linku do swojej lokalnej witryny. Wejściowe linki z tego typu stron są bardzo wartościowe i jest to całkowicie uczciwy sposób na ich uzyskanie!
•
Wsparcie sportowej drużyny bądź zespołu muzycznego lokalnego uniwersytetu lub liceum. Jeśli Twoja firma nie znajdzie się na stronie szkoły, poproś o jej zamieszczenie.
•
Wsparcie dla lokalnych klubów, stowarzyszeń i organizacji, np. harcerzy.
•
Samodzielna organizacja festynów dobroczynnych. Czy ktoś w Twoim mieście zbiera żywność dla ubogich na święta? Jeśli nie, sam się tym zajmij i zamieść odpowiednie informacje na własnych stronach. Możesz w ten sposób przyciągnąć wiele linków na Twoją witrynę i rozreklamować swoją działalność.
Uwaga Specjalne podziękowania dla Johna Biundo (http://www.stonetemple.com) i Davida Mihma (http://www.davidmihm.com) za pomoc w przygotowaniu podrozdziału „Optymalizacja witryny pod kątem wyszukiwania lokalnego”.
Optymalizacja wyszukiwania obrazów Optymalizacja obrazów może okazać się dobrą strategią w przypadku wielu rynków. Nawet jeśli masz wrażenie, że Twoja witryna jest trudna w optymalizacji pod kątem obrazów, w dalszym ciągu możesz skorzystać z możliwości, jakie w opracowaniu planu SEO mogą Ci zapewnić grafiki i fotografie. Wiedz jednak, że niektóre witryny nie odnoszą z tego tytułu korzyści. Wielu właścicieli sklepów internetowych donosi o słabym stopniu konwersji w ruchu wygenerowanym przez tego typu wyszukiwanie i wiele wskazuje na to, że dużo osób przybywa na witryny z zamiarem kradzieży obrazów. Należy porównać zyski z wysokiej pozycji rankingowej w wyszukiwaniu obrazów z kosztami oraz z innymi okazjami do rozwoju SEO na stronie. Mimo wszystko wiele witryn odnosi znaczne korzyści za pośrednictwem wyszukiwarek obrazów. Optymalizacja treści pod tym kątem nie musi zająć dużo czasu. Wyszukiwanie obrazów może nakierować duży ruch sieciowy, a liczba konkurujących ze sobą na tym polu organizacji jest znacznie mniejsza niż w przypadku ogólnych wyników wyszukiwania. Branże, które zwykle nie wiążą się tematycznie z udostępnianiem obrazów, mają w tym względzie najszersze pole manewru, ponieważ konkurencja może nie zdawać sobie sprawy z technik integrowania obrazów na witrynach i ich wykorzystywania w ogólnej strategii marketingowej wyszukiwarek. Istnieje kilka metod optymalizacji pod kątem wyszukiwania obrazów, które mogą pomóc Ci poprawić ilość ruchu sieciowego i podnieść stopień konwersji na Twojej witrynie:
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
429
Subtelne zarządzanie reputacją Obrazy Twoich produktów, usług i zasobów pomagają konsumentowi wyrobić sobie opinię o Tobie we wczesnej fazie dokonywania zakupów i świadczą o otwartości oraz szczerości Twojej firmy. Duża liczba obrazów mówi, że nie masz nic do ukrycia, poprawia więc zaufanie konsumentów do Twojego przedsiębiorstwa i zwiększa Twoją szansę na transakcje. Wyniki wyszukiwania obrazów i zakupy Coraz więcej użytkowników korzysta z wyszukiwarek obrazów, ponieważ w ten sposób mogą znaleźć to, czego szukają, bez konieczności przekopywania się przez wypełnione promocjami witryny. Jeśli Twoje produkty można znaleźć w wyszukiwarce grafik, istnieją szanse na to, że wspomniane wyżej osoby do Ciebie trafią. Brak obrazów pozbawia Cię takiej szansy. Większa szansa na pojawienie się w uniwersalnych (mieszanych) wynikach wyszukiwania Dokonanie optymalizacji wyszukiwania pod kątem obrazów zwiększa prawdopodobieństwo tego, iż pojawią się one na stronach wynikowych ogólnych wyszukiwarek jako grafiki wyodrębnione w odpowiedzi na konkretne zapytanie użytkownika. Umożliwienie innym promowania Ciebie Jeśli Twoja organizacja jest dość elastyczna i jeśli to ona posiada prawa autorskie do publikowanych obrazów, możesz pozwolić innym na swobodne ich wykorzystanie w zamian za wypromowanie Twojej witryny (firmy).
Optymalizacja obrazów — wskazówki W porównaniu z indeksowaniem stron, na których występuje wiele treści, indeksowanie obrazów jest o wiele trudniejszym zadaniem dla wyszukiwarek. Sam plik obrazu zawiera niewiele wskazówek, które mówią o jego treści. Wiadomo, że Google eksperymentuje z algorytmami sztucznej inteligencji w celu poprawienia stopnia rozpoznawalności obrazu przez komputery. Już teraz możesz podać obrazy znanych osób lub miejsc w wyszukiwarce Google Grafika (http://images.google.com/), a na podstawie analizy graficznej zwróci ona wyniki wyszukiwania i podobne obrazy. Firmy prowadzą również badania nad technikami OCR (ang. Optical Character Recognition — optyczne rozpoznawanie znaków), które pozwalają odczytać tekst wewnątrz obrazów — niestety większość grafik nie zawiera takiego tekstu. Wyszukiwarki korzystają też z oprogramowania do rozpoznawania twarzy w celu określenia, czy na danym zdjęciu w ogóle pojawia się twarz. Choć wszystkie wymienione rodzaje technologii są bardzo użyteczne, aktualnie są one bardzo ograniczone pod względem funkcjonalności. Z tego też względu powodzenie optymalizacji obrazu zależy w dużej mierze od sygnałów wysyłanych wyszukiwarkom, które zwiększą ich stopień zaufania co do zawartości Twoich plików graficznych. Do sygnałów tych zaliczają się omówione w tej książce techniki. Zawartość znacznika
i nagłówka strony, jej treść oraz linki — wszystko to ma znaczenie przy ustalaniu pozycji rankingowej obrazów. Przykładowo: jeśli na Twojej stronie pojawia się wyłącznie zdjęcie mostu Golden Gate i wszystkie jej elementy — tytuł, nagłówki oraz treść — na to wskazują, zaufanie wyszukiwarek 430
ROZDZIAŁ 9.
co do treści Twojego obrazu wzrośnie. To samo dotyczy zdjęć dziesięciu różnych mostów na tej samej stronie — pod warunkiem że ich zawartość zostanie poparta tytułem, nagłówkami i tekstem artykułu. Spójność treści i tematyki jest ważna w każdej dziedzinie SEO i staje się szczególnie istotna w optymalizowaniu wyników wyszukiwania obrazów. Pod względem treści strony powinieneś położyć szczególny nacisk na tekst poprzedzający i następujący po obrazie. Jest to fragment, który użytkownicy najczęściej wiążą z grafiką, i wyszukiwarki potraktują go w ten sam sposób. Podpis pod obrazem może w tym pomóc. Wiele czynności może pomóc Ci w jeszcze lepszym dostosowaniu obrazów. Oto kilka najważniejszych działań: •
Zadbaj o to, by nazwa pliku oraz łańcuch adresu w atrybucie src obrazu zawierały słowo kluczowe. Jeśli zdjęcie przedstawia Abrahama Lincolna, nazwij plik abraham-lincoln.jpg lub stwórz adres URL z odpowiednim słowem kluczowym, np. http://przyklad.com/abraham-lincoln/portret.jpg.
•
Zawsze używaj atrybutu alt. Atrybut alt pozwala osobom z poważnymi wadami wzroku poruszać się po Twojej witrynie, a wyszukiwarkom określić zawartość Twojego obrazu. Przeprowadzone przez autorów badania ujawniły, że atrybut ten wciąż nie jest używany na wielu witrynach i że wielu webmasterów stosuje w nim złą składnię HTML. Upewnij się, że Twój atrybut alt jest napisany prawidłowo, zgodnie z przykładem:
Jeżeli w tekście atrybutu alt pojawiają się odstępy, osadź go wewnątrz cudzysłowów! Często zdarza się, że webmasterzy wpisują frazę w atrybucie alt bez nich. To prowadzi do powszechnych problemów; gdy nie ma cudzysłowów, wszystkie wyrazy poza pierwszym nie są odczytywane. •
Unikaj łańcuchów zapytań w adresie podanym w atrybucie src, tak jak powinno się robić w przypadku adresów URL strony. Jeśli już musisz zawrzeć taki łańcuch, ogranicz się w nim do dwóch, trzech parametrów. Usuń z niego wszelkie nadmiarowe parametry, które mogą spowodować zignorowanie adresu przez roboty indeksujące. Co prawda Google twierdzi, że nie ma już problemów z tego typu składnią adresów, ale lepiej jest dmuchać na zimne; poza tym właściciele innych wyszukiwarek nie potwierdzili, czy łańcuchy zapytań stanowią dla nich wyzwanie.
•
Używaj dobrej jakości obrazów, które będą wyraźne nawet w formie miniaturki. Kluczem do sukcesu jest dobry kontrast. Trudniej jest rozpoznać zawartość obrazów o niższym kontraście — jeśli miniaturka nie będzie ładnie się prezentować, nie przyciągnie uwagi użytkownika.
•
Nie zapisuj obrazów w formie plików graficznych z zagnieżdżonymi miniaturkami — wyłącz tę opcję zapisu w programie Photoshop i podobnych aplikacjach. Wyszukiwarki mogą przekopiować Twój obraz, zmniejszyć jego rozmiar, zapisać w skompresowanym formacie i wyświetlić go na stronie wynikowej. Zagnieżdżona miniaturka zwiększa rozmiar pliku, co może spowodować problemy w oprogramowaniu kompresującym, więc powinno się wyłączyć tę funkcję.
•
Nie przechowuj obrazów w pasku z reklamami lub wspólnie z elementami nawigacji, ponieważ algorytmy wyszukiwarek zignorują obraz, potraktowawszy go jako niezwiązany tematycznie — na tej samej zasadzie, na jakiej ignorują wystrój strony.
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
431
•
Upewnij się, że masz prawa do publikacji obrazów. Aby móc wyświetlić obraz, musisz posiadać odpowiednią licencję — inaczej możesz zostać zaskarżony. Uważaj z korzystaniem z obrazów na licencji Wikimedia Commons (http://commons.wikimedia.org/wiki/Main_Page) lub innych witryn fotografii stockowej, ponieważ nie możesz być pewny, że te grafiki zostały naprawdę opublikowane w domenie publicznej.
•
Jeżeli używasz obrazów, które mogą zostać wyświetlone na innych witrynach, zachowaj je w innej formie, niż zostały Ci dostarczone. Nie zmieniaj ich rozmiaru przy użyciu parametrów HTML height i width; zmniejsz ich wymiary, powiększ lub pomniejsz stopień kompresji i zapisz, tak żeby miały różną wielkość od oryginału. Warto też zmodyfikować trochę format grafiki — zadbaj o to, żeby stosunek wysokości do szerokości obrazu różnił się od obrazów wyświetlanych na innych witrynach. Wystarczy, że usuniesz kilka pikseli w pionie lub poziomie, a następnie zachowasz całość. Zrób to, tylko jeśli używasz obrazów, które można znaleźć na innych witrynach. Dotyczy to w szczególności treści publikowanych na licencji, takich jak materiały filmowe, zdjęcia z artykułów, treści partnerów lub fotografie produktów. Rozważ dodanie znaku wodnego do danego obrazu na Twojej witrynie. Może to zaowocować dodatkowym ruchem sieciowym na Twojej stronie i zniechęci potencjalnych złodziei grafiki. Zmodyfikowanie wielkości obrazu zagwarantuje, że wyszukiwarki potraktują Twoje treści jako wystarczająco wyjątkowe, aby nie wyrzucać ich z wyników wyszukiwania z powodu zduplikowania treści.
•
Zadbaj, by Twój serwer pozwolił na wyświetlenie obrazu po wywołaniu go ze strony na innej domenie. Niektórzy administratorzy sieci wyłączają tę funkcję, aby przeszkodzić innym osobom w wyświetlaniu obrazów na stronach — może to być powodem problemów, jeśli chcesz, żeby Twoje grafiki pojawiły się w wynikach wyszukiwania. Z tych samych względów upewnij się, że plik robots.txt nie blokuje robotom dostępu do katalogów z plikami graficznymi.
•
Jeśli jest to po myśli strategii biznesowej Twojej firmy, ogłoś publicznie, że osoby trzecie mogą skorzystać z Twoich grafik, pod warunkiem że umieszczą na swoich stronach link do Twojej witryny, w którym zawrą informacje o prawach autorskich. Pozwolenie innym na skorzystanie z Twoich fotografii może przyciągnąć uwagę osób, które napiszą o Tobie na swoich blogach i w artykułach prasowych.
Dobrym pomysłem jest też zawarcie informacji o Twoich obrazach w mapie XML witryny. Więcej na ten temat przeczytasz w podrozdziale „Mapy obrazów” w rozdziale 6.
Optymalizacja za pośrednictwem serwisu Flickr i innych portali do udostępniania obrazów Flickr jest jednym z najlepszych serwisów do udostępniania obrazów pod względem potencjału optymalizacyjnego. Żaden inny portal tego typu nie charakteryzuje się tak wysokim autorytetem, łatwością indeksowania, możliwością przekazywania słów kluczowych i takim potencjałem tworzenia wzajemnych odnośników (możliwość opublikowania linku do Twojej witryny ze stron foto-
432
ROZDZIAŁ 9.
grafii). Pamiętaj jednak, że choć Flickr pozwala na zamieszczenie linku do Twojej strony, odnośniki te zawierają atrybut NoFollow. Główną korzyścią z optymalizacji w serwisie Flickr jest to, że popularna w nim strona może uzyskać wysoką pozycję rankingową dla słów kluczowych i zagwarantować Ci pojawienie się kilku wpisów na stronie wynikowej. W ten sposób możesz zająć dwa miejsca w wynikach wyszukiwania — jedno swoją witryną główną i drugie stroną z tego portalu. Jest to warte wysiłku. W niektórych przypadkach wynik z portalu Flick może uzyskać wyższą pozycję niż Twoja witryna, co widać na rysunku 9.8.
R Y S U N E K 9 . 8 . Link do serwisu Flickr na stronie wynikowej Google
Rysunek 9.8 przedstawia wyniki wyszukiwania obrazu opublikowanego przez Barry’ego Schwartza (http://www.seroundtable.com/archives/014067.html). Widoczna u dołu witryna — Cartoon Barry (http://www.cartoonbarry.com) — jest blogiem autora, a fotografia kawalerki (ang. condo) pierwszym wynikiem wyszukiwania. Istnieje wiele innych serwisów do udostępniania obrazów, lecz żaden z nich nie ma równego potencjału. Omawiane niżej wskazówki dotyczą głównie portalu Flickr, a choć inne witryny posiadają podobne opcje, część z tych rad może się nie sprawdzić. •
Przy umieszczaniu na stronie fotografii pamiętaj o zagnieżdżeniu w niej tagów. Tagi lub słowa kluczowe powiązane z tematyką zdjęcia zagwarantują, że użytkownicy witryny znajdą na niej to, czego szukają, i nadadzą wagę stronie zdjęcia. Wprowadź tyle tagów, aby jak najbardziej szczegółowo opisać zdjęcie. Umieszczaj wielowyrazowe tagi wewnątrz cudzysłowów (np. samochód osobowy ). Dzięki temu usługa Flickr Tag Cloud — system taksonomii portalu — wygeneruje dobrze skonstruowany system nawigacji dla użytkowników i robotów indeksujących.
•
Ten krok powinien być oczywisty, ale warto go podkreślić: upublicznij zdjęcia — nie ograniczaj dostępu do nich jedynie do kręgu przyjaciół i znajomych.
•
Nadaj obrazowi opisowy tytuł. Nada to dodatkową wagę opublikowanej w serwisie Flickr stronie.
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
433
•
Umieść opis poniżej fotografii lub napisz coś pod zdjęciem.
•
Zastanów się, czy nie warto wzbogacić fotografii o krótki przypis, szczególnie jeśli jest ona śmieszna. Flickr pozwala na zaznaczenie fragmentu zdjęcia i wpisanie w nim tekstu, który pojawi się w formie wskazówki, gdy użytkownik wskaże je kursorem myszy. Humorystyczne, interesujące przypisy mogą zaintrygować użytkowników, co z kolei może przełożyć się na wyższą ocenę jakości strony.
•
Jeśli zdjęcie przedstawia konkretne miejsce, oznacz je przy użyciu tagu geolokalizacyjnego.
•
Przygotuj tematyczne grupy fotografii i zamieszczaj nowe fotografie w odpowiednich grupach. W ten sposób stworzysz więcej kontekstowych wskazówek, które zostaną odczytane przez wyszukiwarki i pozwolą użytkownikom na odnalezienie podobnych fotografii.
•
Przejrzyj zawartość publicznie udostępnianych albumów, które zawierają fotografie o podobnej tematyce co Twoje zdjęcia. Wykonaj w tym celu zapytania o słowa kluczowe, które umieściłeś w swoich tagach, i ustal, do kogo te albumy należą.
•
Dołącz do grup tematycznych i dodaj własne zdjęcie do każdej z nich. Im więcej linków otrzymasz do swojej strony, tym większą rangę zyska, więc dodaj tę fotografię do wielu grup. Najlepiej dołącz do grupy zrzeszającej wielu członków — liczba członków wskazuje na popularność grupy i duży ruch sieciowy.
•
Utwórz linki ze wszystkich stron z fotografiami do Twojej witryny lub do opublikowanego na niej tematycznie powiązanego dokumentu. W polu opisów pod fotografią możesz umieścić odnośniki. Użyj tekstu kotwicy, który wywoła u użytkownika reakcję lub wskaże mu, czego może się spodziewać po kliknięciu linku (np. „Właśnie tego typu produkty sprzedajemy na naszej witrynie”; „Widok z balkonu w naszej restauracji”; „Pokój rodzinny w naszym hotelu”). Warto odnosić się w linkach do związanych tematycznie treści — jest to dobry wskaźnik transferu mocy linku.
•
Publikuj tak wiele zoptymalizowanych zdjęć, jak to tylko możliwe. Wiele małych fragmentów da duży, skumulowany rezultat. Wiele stron ze zdjęciami i linkami do Twojej witryny pomoże Ci zbudować większy autorytet. Im więcej stron masz, tym bardziej prawdopodobne, że inni użytkownicy Flickra odnajdą Twoje treści i utworzą do nich link. Zwiększa to też szanse na to, że jedno lub dwa dobre zdjęcia zyskają na tyle dużą popularność, że wieść o nich rozprzestrzeni się wirusowo, prowokując publikacje linków wśród znajomych, lub że jakiś reporter wykorzysta Twoje zdjęcie w swoim artykule prasowym.
•
Stwórz mapę witryny w formacie XML, która wyznaczy szczególnie wartościowe obrazy i pomoże wyszukiwarkom odnaleźć te, które mogłyby być dla nich trudne do odkrycia. Więcej na temat map witryn XML przeczytasz na stronie http://googlewebmastercentral.blogspot.com/2010/04/addingimages-to- your-sitemaps.html.
434
ROZDZIAŁ 9.
Optymalizacja wyszukiwania produktów Usługa Google Product Search jest jedną z mniej popularnych wyszukiwarek Google (według danych statystycznych uzyskanych z Experian Hitwise, przedstawionych na początku tego rozdziału). Choć nie wszystkie jej funkcje są aktualnie dostępne w Polsce, można się spodziewać, że w najbliższej przyszłości znalezienie się w niej na wysokiej pozycji rankingowej będzie ważne dla każdego sprzedawcy detalicznego. Jest to szczególnie istotne ze względu na fakt, iż wyniki z tej usługi pojawiają się czasem na stronie wynikowej w formie wyróżnionych wpisów (widocznych wraz z dziesięcioma tradycyjnymi linkami w wynikach wyszukiwania). Wpisy ten mogą pojawić się w dowolnym obszarze strony — u góry, na środku i na dole. Rysunek 9.9 przedstawia ich przykład na stronie wygenerowanej w odpowiedzi na zapytanie canon powershot.
R Y S U N E K 9 . 9 . Wyróżnione wpisy dla hasła canon powershot
Rejestracja w usłudze Google Product Search Pierwszym krokiem na drodze do optymalizacji Twojej witryny pod kątem Google Product Search jest przygotowanie oferty produktów i wysłanie jej do Google Merchant Center (http://www.google.com/ merchants/termsofservice?conturl=http://www.google.com/merchants/default). Z tego miejsca możesz zamieszczać nowe produkty na masową skalę i poznać szczegóły formatowania oferty.
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
435
Aby zarejestrować się w usłudze Google Product Search, będziesz musiał podać dane istniejących, dostępnych Ci produktów. Co prawda w Google Merchant Center możesz zadeklarować też usługi — loty, hotele, wypożyczanie samochodów, wczasy — ale nie pojawią się one w Google Product Search. W swojej ofercie wypełnij wszystkie możliwe pola — Brand (Marka), Category (Kategoria), Color (Barwa), Condition (Stan) i pozostałe. Pola te pozwolą potencjalnym klientom znaleźć Cię w usłudze. Ważne jest też, żeby jak najczęściej aktualizować swoją ofertę. Duże sklepy internetowe robią to codziennie.
Optymalizacja produktów Niżej przedstawiamy kilka rad, które pomogą Ci lepiej dostosować Twoją ofertę do tej wyszukiwarki Google. •
Zadbaj o to, żeby podane przez Ciebie dane były dokładne. Szczególnie ważna jest cena — obliczając ją, weź pod uwagę dodatkowe czynniki, np. transport i koszty załadunku.
•
Zmodyfikuj ofertę, gdy tylko dostępność produktu lub cena ulegnie zmianie (łączy się to z poprzednią radą). Jeśli nie masz danego produktu na stanie, natychmiast usuń go ze swojej oferty. Nie ma żadnych przeciwwskazań, byś aktualizował swoją ofertę często — nawet wielokrotnie w ciągu dnia.
•
Zdefiniuj dokładne, opisowe tytuły produktów.
•
W tytułach umieść terminy z długiego ogona wyszukiwania, szczególnie jeśli chodzi o konkurencyjne produkty. Wybór właściwych słów kluczowych może się okazać trudny, ponieważ w długim ogonie pojawia się wiele haseł. Spróbuj zidentyfikować terminy, które będą częściej wyszukiwanie i mają większą szansę na konwersję. Warto skorzystać z omówionych w rozdziale 5. technik znajdowania najlepszych kandydatów. W przypadku dużych sklepów internetowych (z tysiącami produktów w ofercie), gdzie analiza słów kluczowych dla każdej strony nie jest możliwa, wybierz dokładne atrybuty produktu, których użytkownik może użyć w zapytaniu.
•
Ocena sprzedawców odgrywa ważną rolę w określaniu pozycji rankingowej w Google. Zarządzaj swoimi ocenami w portalach niezależnych, takich jak DealTime (http://www.dealtime.com), Ceneo (http://www.ceneo.pl/), Skąpiec.pl (http://www.skapiec.pl/) i Shopzilla (http://www.shopzilla.com/).
•
Równie ważna jest ocena produktów. Zadbaj, żeby zostały one ocenione w serwisach w rodzaju Ceneo (http://www.ceneo.pl/).
•
Wiele wskazuje na to, że w tytule opłaca się umieścić nazwy produktów wraz z nazwami marek. Tytuły, w których nie pojawia się nazwa marki, nie pojawiają się wysoko w wynikach wyszukiwania.
•
Zawsze dołączaj obrazy produktów. Google Product Search faworyzuje produkty, w których pojawia się zdjęcie sprzedawanego obiektu (w wyszukiwarce Bing Twoje produkty nie opatrzone zdjęciami nie będą wyświetlane). Kilka wskazówek dotyczących obrazów produktów: •
436
Google transformuje obrazy w miniaturki o rozmiarze 90×90 pikseli. Z tego względu warto przesyłać do serwisu kwadratowe obrazy.
ROZDZIAŁ 9.
•
•
Zadbaj o to, żeby produkt przedstawiony na fotografii był jak najbardziej wyraźny.
•
Miniaturki z podwyższonym kontrastem są bardziej wyraźne. Upewnij się, że Twoje zdjęcia nie są zbyt ciemne.
•
Upewnij się, że zdjęcia produktów dobrze wyglądają na dobranym tle.
Inne czynniki, które warto wziąć pod uwagę: •
Postrzegany autorytet domeny.
•
Cena (może zostać użyta w sortowaniu wyników).
•
Ranking witryny w wyszukiwaniu danych słów kluczowych.
•
To, czy dany produkt jest przeznaczony tylko dla dorosłych (jeśli tak, może on zostać odfiltrowany z wyników w konsekwencji działania mechanizmu bezpiecznego wyszukiwania SafeSearch).
•
Wybór przez użytkownika usługi Google Checkout.
•
Liczba użytkowników, którzy dodali Twoje produkty do swoich list zakupowych w usłudze Product Search lub umieścili je na liście obserwowanych ofert.
Raporty wydajnościowe Od lipca 2008 roku Google oferuje zakładkę Performance, na której publikowane są raporty mówiące m.in. o liczbie kliknięć linku produktu, liczbie ofert i o tym, które z nich cieszą się największą popularnością. Dane te możesz pobrać w formie pliku CSV. Rysunek 9.10 prezentuje panel zarządzania danymi w tej zakładce.
R Y S U N E K 9 . 1 0 . Raport z wydajności sprzedaży w Google Product Search
Więcej o raportach wydajnościowych przeczytasz pod adresem http://googlebase.blogspot.com/ 2008/07/get-feedback-on-your-items-performance.html.
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
437
Optymalizacja wiadomości, blogów i kanałów RSS w wyszukiwarkach Wyszukiwarki wiadomości, blogów i kanałów RSS są kolejnym wartym uwagi obszarem. Prawidłowa optymalizacja nie tylko skieruje dodatkowy ruch na Twoją witrynę, ale również pozwoli Twojej firmie dotrzeć do szerszego grona odbiorców. Zapewnienie sobie miejsca w wynikach wiadomości może Ci przynieść wysokiej jakości ruch lub sprawić, że zostaniesz zauważony przez redaktorów, dziennikarzy i blogerów. Ten rodzaj nagłośnienia przyniesie Ci wiele linków. Blogi i kanały RSS oferują podobną dynamikę — możliwość dostarczenia użytkownikom treści za pośrednictwem nowych rozwiązań. Pojawia się tu społeczny aspekt blogów — w formie komentarzy i wzajemnych interakcji ich autorów. Optymalizacja wykonana dla wiadomości, blogów i kanałów dotyczy szerokiego zakresu witryn. Zacznijmy od analizy metod optymalizacji kanałów RSS.
Optymalizacja kanałów RSS Wiele osób wrzuca blogi i kanały RSS do jednego worka, mimo że kanały RSS mogą być wykorzystywane poza blogami. Używa się ich m.in. do wysyłania raportów i zawiadomień o wiadomościach z ostatniej chwili, ofertach specjalnych, nadchodzących wydarzeniach, nowych wieściach z giełdy, artykułach, narzędziach i zasobach, wynikach wyszukiwania, poprawkach w książce, dziesięciu najpopularniejszych produktach (co czyni Amazon z wieloma kategoriami produktów), działaniach związanych z zarządzaniem projektem, publikowanych na forach postach i o ostatnio dodanych plikach do pobrania. Najlepiej proces optymalizacji zacząć od nakreślonych wcześniej w tej książce działań SEO (napisania dobrych tytułów i opisów, prawidłowego zdefiniowania adresów URL itd.). Poniżej prezentujemy podstawy optymalizacji kanałów RSS. •
Jeśli tylko będzie to praktyczne, na swoim kanale publikuj pełny tekst artykułu, a nie jego podsumowanie. Wielu czytelników woli przeczytać Twój artykuł od razu, nie przechodząc na Twoją witrynę. Jest to szczególnie ważne, gdy priorytetem jest nawiązanie z użytkownikiem relacji, a nie natychmiastowy finansowy zysk.
•
Rozważ wykorzystanie wielu kanałów. Uporządkuj je pod względem kategorii, czasu publikacji komentarzy, kolejności użytkowników itd.
•
Wiadomości w kanale RSS, które zawierają załączniki (tj. podcasty), mogą znaleźć się w dodatkowych katalogach RSS i wyszukiwarkach, ponieważ wiele katalogów specjalizuje się w gromadzeniu tego typu danych z różnych źródeł.
•
Ułatw rejestrację. Najlepiej jeśli wystarczy jedno klikniecie, by użytkownik zarejestrował się za pośrednictwem wybranej przez Ciebie usługi. Możesz przygotować na swojej witrynie specjalne przyciski Dołącz przez... (My Yahoo!, Bloglines, Google Reader itp.). W sekcji osadź też znaczniki
438
ROZDZIAŁ 9.
umożliwiające automatycznie wykrywanie kanału (np. ).
Śledzenie działań w kanale RSS i dokonywanie pomiarów Implementując kanał RSS, należy wziąć pod uwagę kilka czynników. •
Śledź liczbę przeczytanych postów, używając w tym celu dużego na 1 piksel obrazu GIF zagnieżdżonego w kontenerze . Jest to tak zwany robak sieciowy (ang. web bug). Specjaliści od marketingu już od bardzo dawna używają tej sztuczki do określenia, czy wysłane przez nich wiadomości e-mail zostały przeczytane. Przykładowy robak może prezentować się tak:
•
Śledź wskaźniki kliknięć, zastępując adresy URL w znaczniku takimi, które będziesz obserwować z poziomu kodu. Możesz samodzielnie przygotować odpowiednie skrypty lub zlecić obserwację firmie zajmującej się usługami ASP, w rodzaju SimpleFeed. Wiedz jednak, że niektóre usługi, w tym FeedBurner, oferują mało precyzyjne wyliczenia powstałe na podstawie adresów IP użytkowników, a nie adresów URL. Śledzony adres URL może prezentować się w taki oto sposób: http://www.nazwadomeny.com/rss.php?88288Cafaa903cf09ecafb231662ca053c4c56.
•
Jednym z często pomijanych aspektów śledzenia kliknięć w kanale RSS jest sposób przechodzenia mocy linków z syndykalizowanej witryny na witrynę docelową. Używaj śledzonych adresów URL z małą liczbą parametrów w łańcuchu zapytań i użyj przekierowania 301, aby przenieść użytkownika pod adres pozbawiony łańcucha. Może Cię zaskoczyć, że FeedBurner i SimpleFeed domyślnie korzystają z przekierowań — dlatego zmień ich konfigurację na przekierowania 301.
•
Śledź liczbę zarejestrowanych użytkowników. Warto w tym celu skorzystać z usługi Google FeedBurner (http://feedburner.google.com), która dzieli użytkowników na kategorie: roboty, przeglądarki, agregatory danych i klienci. Zwykle boty i przeglądarki nie są zaliczane do grupy zarejestrowanych użytkowników, podczas gdy agregator może reprezentować subskrybenta. Liczba subskrybentów jest zwykle zapisywana w logach serwera w łańcuchu klienta użytkownika (ang. user agent), np. Bloglines/2.0 (...; xx subscribers). Aktualnie śledzenie liczby użytkowników nie jest dokładne.
Media RSS (mRSS) Publikujesz wiele filmów? Jeśli tak, zindeksowanie Twoich treści może okazać się trudne — nawet jeśli Ci się to powiedzie, wyszukiwarka zindeksuje Twój post, a nie właściwy film. Aby umożliwić wyszukiwarkom znalezienie Twojego filmu i jego rozpoznanie, musisz wykorzystać potencjał opcji kanału RSS. Specyfikacje mRSS Google (http://www.google.com/support/webmasters/bin/answer.py?answer=80472#3), Yahoo! (http://video.search.yahoo.com/mrss) i Bing (http://www.bing.com/toolbox/media/p/BingVideo-RSS-Reference.pdf) modyfikują tradycyjną koncepcję RSS, dodając w niej węzły XML. Umożliwia to wydawcom wysyłanie treści filmów bez potrzeby zagnieżdżania ich w postach blogu. OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
439
Inne zagadnienia dotyczące optymalizacji blogów Istnieje wiele innych czynników, które odgrywają ważną rolę w optymalizacji kanałów RSS. Najważniejsze z nich to: •
Witryny, które korzystają z przesłanych przez Ciebie za pośrednictwem kanału RSS wiadomości w celach optymalizacji własnej witryny, mogą wyciąć z nich linki, osadzić w nich atrybut NoFollow lub usunąć atrybut href. Obserwuj takie zachowanie i zablokuj dostęp do treści adresom IP winowajców.
•
Jeśli używasz usługi hostingu RSS, zadbaj o to, żeby adres URL Twojego kanału należał do Ciebie. FeedBurner jest przykładem serwisu, który nie odbiera Ci domeny kanału (http:// searchengineland. com/stay-master-of-your-feed-domain-10234). Przypomnij sobie zamierzchłe czasy, kiedy to przedsiębiorcy umieszczali swoje adresy e-mail z domeny Earthlink.net (http://www.earthlink.net/). Nie popełnij tego samego błędu z kanałami RSS.
•
Skorzystaj z funkcji udostępnionych przez Pingomatic.com (http://pingomatic.com/) w celu wysłania sygnału do wszystkich serwisów RSS za każdym razem, gdy dokonasz aktualizacji swojego bloga.
Wiele wskazuje na to, że w przyszłości kanały RSS mogą zostać bardziej spersonalizowane. Posiadanie jednego, ogólnego kanału na witrynie jest uniwersalnym rozwiązaniem, które trudno jest przeskalować. Z drugiej strony, zbyt szeroki wybór kanałów na stronie może przytłoczyć użytkownika. Z tego względu warto rozważyć przygotowanie jednego kanału, który będzie wysyłał subskrybentowi interesujące go informacje. Jeśli kanał ten jest syndykalizowany na publicznych witrynach, zlokalizuj je (sprawdzając dane referenta w logach serwera), a następnie upewnij się, że przekazywane treści są tematycznie do nich dopasowane, tak żeby serwisy te wzmocniły wartość linków do Twoich stron trafnym tekstem kotwicy. Możesz też zapytać subskrybenta o jego intencje (syndykalizacja na witrynie publicznej lub spersonalizowane zapytanie) w trakcie procesu rejestracji w kanale. Spersonalizowane kanały nie są idealnym rozwiązaniem z perspektywy SEO, ponieważ wyświetlenie różnych treści na różnych witrynach nie wspiera w takim samym stopniu Twojej witryny. W pewnym stopniu problem ten da się ograniczyć, oferując ujednolicone kanały swoim partnerom i innym webmasterom. Warto też przygotować specjalny kanał partnerski, w którym linki będą zawierały kod śledzący. Wystarczy, że zastosujesz przekierowanie 301, aby przenieść użytkownika pod prawidłowy adres. Ostatecznie wywołanie u użytkownika pozytywnych wrażeń jest ważniejsze niż utrata zysków ze strategii SEO.
Optymalizacja blogów Blogi są świetnymi platformami dla osób, które są gotowe regularnie zamieszczać na niech artykuły. Po pierwsze, publikowanie w nich treści jest bardzo proste. Wystarczy, że autor zaloguje się na swoje konto, wybierze kilka opcji z menu, napisze artykuł, dokonana poprawek i kliknie przycisk publikowania. Jest to znacznie prostsze niż ręczne wpisywanie kodu HTML.
440
ROZDZIAŁ 9.
W zasadzie jest to tak łatwe, że powstały całe witryny tylko na podstawie platformy WordPress. Tego typu blogi łatwo też zainstalować i skonfigurować. Najpopularniejszą platformą blogów jest bez wątpienia WordPress (http://pl.wordpress.org/) — dużą popularnością cieszą się również blogi na stronach http://www.movabletype.org/ i http://www.typepad.com/. Blogi są z założenia środowiskami społecznościowymi, które mogą Ci przynieść mnóstwo korzyści marketingowych. Pozwolenie użytkownikom na wpisywanie komentarzy wystawia Cię na interakcję z czytelnikami — warto skorzystać z takiej okazji. Często zdarza się, że jeden bloger komentuje artykuł innego. W rezultacie dochodzi do stworzenia wielu wzajemnych linków, w których jeden bloger cytuje drugiego. Ten aspekt blogosfery wykracza poza zakres tematyczny niniejszej książki. Pamiętaj jednak, że blogi mogą umożliwić Ci ugruntowanie pozycji eksperta w danej dziedzinie i nawiązanie wzajemnych relacji, które mogą wpłynąć na widoczność Twojego biznesu. Poza tymi dużymi korzyściami dobrze zoptymalizowane blogi mogą przynieść dużą ilość ruchu sieciowego za pośrednictwem wyszukiwarek ogólnych i specjalistycznych.
Strukturalna optymalizacja blogów Jak przedstawiliśmy we wcześniejszej części tej książki, jest wiele kluczowych elementów, które wspólnie składają się na skuteczną strategię SEO. Są nimi: przygotowanie odpowiednich tytułów i nagłówków, wysokiej klasy treść, linki wejściowe oraz przyjazna wyszukiwarkom architektura witryny. Choć istnieje wiele świetnych platform blogów, wymagają one czasem skonfigurowania, aby przynieść korzyści SEO. •
Blogi zwykle umożliwiają podział postów ze względu na kategorie. Upewnij się, że nazwa kategorii pojawia się w znaczniku strony z postem.
•
Nadpisz generowane przez blog domyślne znaczniki tytułowe przygotowanymi przez siebie. W tym celu możesz użyć wtyczki, np. All in One SEO Pack (http://wordpress.org/extend/plugins/all-inone-seo-pack/). Wtyczka ta zawiera wiele opcji przydatnych specjalistom SEO, w tym możliwość zdefiniowania własnego znacznika tytułowego postu lub strony.
•
Zmień strukturę adresu URL, tak żeby zawierał słowa kluczowe oddzielone łącznikami (a nie znakami podkreślenia „_”). Nie pozwól platformie na dołączenie daty publikacji w adresie URL strony. Jeśli obawiasz się, że zbyt duża liczba słów w adresie URL może spowodować odczytanie go jako spam, użyj wtyczki skracającej adres, np. Clean Trunks (http://www.adamwhippy.com/ my-work/seo-plugin-wordpress-urls/).
•
Stosuj przekierowania 301 z adresu http://twojblog.com na http://www.twojblog.com (i vice versa). Jeśli Twoja witryna ma adres http://www.nazwadomeny.com, a blog http://www.nazwadomeny. com/blog, być może będziesz musiał wdrożyć oddzielne przekierowanie tylko dla bloga. Dotyczy to nie tylko strony głównej, ale również wewnętrznych stron (np. stron z odnośnikami bezpośrednimi). Każdy adres URL blogu powinien zostać przekierowany na odpowiadającą mu wersję „www”.
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
441
•
Po zmianie jednej platformy blogu na inną najpewniej dojdzie do przekształcenia struktury adresów URL. W takim przypadku zadbaj o utrzymanie dawnych adresów, przekierowując ich lokalizacje na nowe położenie stron.
Ogólnie rzecz biorąc, uważaj na sytuacje, w których blog łamie podstawowe pryncypia SEO. Znalezienie sposobu na obejście problemów może oznaczać różnicę pomiędzy miernymi a wspaniałymi wynikami. Rysunek 9.11 przedstawia przykład wyników wyszukiwania, na którym widać wpływ wykorzystania słów kluczowych w tytułach stron blogów.
R Y S U N E K 9 . 1 1 . Wpływ tytułów blogów na widoczność witryny
Zauważ, że w trzech pierwszych wynikach słowa kluczowe pojawiają się zarówno w tytule, jak i w adresie URL.
Optymalizacja tekstu kotwicy Tekst kotwicy jest równie ważny dla blogów jak dla innych witryn. Wykorzystaj jego pełny potencjał. Kilka przydatnych wskazówek: •
Niech tytuł artykułu będzie linkiem do strony z odnośnikami bezpośrednimi. Nie powinien on zawierać tekstu w rodzaju „Link”.
•
Wykorzystaj narzędzia w rodzaju Open Site Explorer (http://www.opensiteexplorer.org) i Majestic SEO (http://www.majesticseo.com) do zidentyfikowania podmiotów, które tworzą linki na Twoje strony. Dzięki temu ustalisz źródła odnośników oraz wykorzystywany przez nich tekst kotwicy. Możesz poprosić o zmodyfikowanie linków, ale tylko jeśli dany serwis jest z Tobą w na tyle dobrych relacjach, że nie spowoduje to usunięcia Twojego linku z ich strony.
442
ROZDZIAŁ 9.
•
Utwórz w artykule na blogu wewnętrzne linki do starszych, tematycznie związanych postów. Nie używaj fraz w rodzaju „Kliknij” lub „Wcześniej napisałem” w tekście odnośnika. Zamiast tego wstaw odpowiednie słowo kluczowe.
Wpisy przyklejone Wpisy przyklejone są specjalnym rodzajem postów, które pozostają na stronie głównej bloga. Wpisy te są często używane do publikowania wstępu lub podsumowania treści w danej kategorii stron. Wykorzystanie tej techniki pozwoli Ci wprowadzić użytkownika w tematykę artykułów przy użyciu wielu słów kluczowych. Post zatytułowany „Politics and Political Blogs” z rysunku 9.12 jest właśnie przykładem wpisu przyklejonego związanego z kategorią bloga.
R Y S U N E K 9 . 1 2 . Przykład przyklejonego wpisu
Profile autorów Jeżeli Twój blog jest prowadzony przez wielu autorów, dobrym pomysłem jest przygotowanie dla każdego z nich strony profilowej. Ma to wiele zalet. Po pierwsze, wielu czytelników bloga będzie bardziej zainteresowanych opiniami jednego autora niż innego. Strony profilowe pozwolą im bliżej śledzić poczynania swoich ulubieńców. Warto też pomyśleć nad stworzeniem odrębnych kanałów RSS dla każdego autora. Dodatkowo autorzy prawdopodobnie będą tworzyć linki do artykułów na Twoim blogu ze swoich własnych witryn. Rysunek 9.13 przedstawia przykład strony profilowej autora. Pamiętaj, żeby zgodnie z rozdziałem 6., z podrozdziałem „Obsługiwane typy znaczników” umieścić na stronie atrybut rel= author . Dzięki temu obok wyniku wyszukiwania w Google pojawi się zdjęcie autora artykułu.
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
443
R Y S U N E K 9 . 1 3 . Przykład strony profilu autora
Więcej o optymalizacji bloga Podkreślmy to raz jeszcze: wiele podstawowych technik SEO sprawdza się również w przypadku blogów. Dlatego też w swoich artykułach używaj znaczników pogrubienia i emfazy (, , itd.) — mogą mieć one pozytywny wpływ. Dodatkowo pamiętaj o zagnieżdżaniu atrybutu rel= NoFollow w odpowiednich linkach — np. odnośnikach w komentarzach, trackbacku i w postach, w których stwierdzisz, że nie możesz odpowiadać za treść strony docelowej.
Linki nadal są najważniejsze Zdobywanie nowych linków i zarządzanie ich mocą jest w dalszym ciągu bardzo ważne. Platformy blogów gwarantują bardzo ograniczone możliwości kontroli wartości linków, więc może to wymagać z Twojej strony dokonania pewnych modyfikacji. Na szczęście WordPress słynie z szerokiego wyboru wtyczek, które pomogą Ci zmierzyć się z tym wyzwaniem. Zacznij od utworzenia wzajemnych linków między tematycznie pokrewnymi postami, używając rozszerzenia Yet Another Related Posts Plugin (http://www.yarpp.org/). Jest to wspaniała metoda na przeniesienie użytkownika z jednego przeczytanego artykułu na inny. Innym ciekawym pomysłem jest wyświetlenie listy dziesięciu najpopularniejszych postów. Zadbaj jednak o to, żeby każdy post posiadał wypełniony słowami kluczowymi odnośnik do poprzedniego i następnego artykułu. Rysunek 9.14 prezentuje blog z linkami do wcześniej opublikowanych postów.
444
ROZDZIAŁ 9.
R Y S U N E K 9 . 1 4 . Linki do opublikowanych wcześniej pokrewnych tematycznie artykułów
Rola linków wejściowych w świecie blogów pozostaje bardzo ważna. Temat ten wyłożyliśmy dokładnie rozdziale 7., w podrozdziale „Media społecznościowe a linki”, lecz podkreślmy raz jeszcze najważniejsze rady dotyczące gromadzenia odnośników na tej przestrzeni: •
Nawiąż znajomość z innymi blogerami i spróbuj zainteresować ich publikowanymi przez siebie treściami na tyle, żeby zaczęli regularnie odwiedzać Twój blog i umieścili link do niego na swoim blogrollu.
•
Pamiętaj, że linki w trackbackach i komentarzach nie mają zwykle żadnej mocy, więc nie próbuj wykorzystywać ich do zbierania odnośników (możesz je jednak publikować w innych celach).
Czy jesteś w stanie sobie z tym poradzić? Choć wszystkie wspomniane aspekty mogą Cię przytłaczać, prowadzenie bloga jest łatwiejsze, niż Ci się wydaje. Córka jednego ze współautorów — Stephena Spencera — otworzyła swój blog w wieku 14 lat i do tej pory radzi sobie z nim całkiem nieźle (patrz rysunki 9.15 i 9.16).
Optymalizacja informacji medialnych Większość osób jest tak bardzo przyzwyczajona do dominacji Google w niemal każdej sferze wyszukiwania, że zapomina, iż to Yahoo! News króluje w wyszukiwaniu informacji prasowych. Rysunek 9.17 przedstawia dane opublikowane przez Experian Hitwise, które pokazują udział w rynku różnych portali informacyjnych w Stanach Zjednoczonych.
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
445
R Y S U N E K 9 . 1 5 . Prowadzenie świetnego bloga — to nie takie trudne
R Y S U N E K 9 . 1 6 . Witryna Neopets Cheats była niedawno na trzecim miejscu w rankingu dla swojego tytułu
446
ROZDZIAŁ 9.
Najpopularniejsze portale informacyjne — lipiec 2011 Ranga
Portal
Domena
Liczba odwiedzin
Udział w rynku
1
Yahoo News
news.yahoo.com
429 109 585
9,94%
www.huffingtonpost.com
200 413 743
4,64%
www.msnbc.msn.com
192 081 515
4,45%
www.weather.com
173 960 021
4,03%
2
heHuff ngton Post
3
MSNBC
4
he Weather Channe -US
5
CNN com
www.cnn.com
101 259 853
2,34%
6
Fox News
www.foxnews.com
68 789 823
1,59%
7
Goog e News
news.google.com
61 541 405
1,42%
8
Yahoo Weather
weather.yahoo.com
57 503 433
1,33%
9
MSN C ty Gu des
cityguides.msn.com
48 895 082
1,13%
10
Yahoo Loca
local.yahoo.com
47 753 077
1,11%
11
Weather Underground
www.weatherunderground.com
46 200 247
1,07%
12
he New York mes
www.nytimes.com
45 722 547
1,06%
13
he oday Show
today.msnbc.msn.com
39 839 248
0,92%
14
Drudge Report
www.drudgereport.com
38 642 256
0,89%
15
AccuWeather com
www.accuweather.com
38 509 698
0,89%
16
Peop e Magaz ne
www.people.com
34 377 091
0,80%
17
USA oday
www.usatoday.com
30 176 231
0,70%
18
www mygwest com
www.mygwest.com
29 617 012
0,69%
19
top x
www.topix.com
28 911 873
0,67%
20
ABCnews com
abcnews.go.com
27 375 363
0,63%
Źródło Exper an H tw se — wydz ał Exper an Market ng Se v ces R Y S U N E K 9 . 1 7 . Wyszukiwanie najnowszych wiadomości (Experian Hitwise)
Jak widać, siedmiokrotnie więcej internautów odwiedza Yahoo! News niż Wiadomości Google. Jeśli masz w planach ugruntowanie swojej pozycji wiarygodnego źródła informacji (co wymaga czasu i sporych środków), powinieneś dołączyć do odpowiednich usług Yahoo! News i Wiadomości Google. Oto adresy ich formularzy rejestracji: •
Yahoo! News: http://help.yahoo.com/l/us/yahoo/news/submitsource.html.
•
Wiadomości Google: http://www.google.com/support/news_pub/bin/request.py.
Sam fakt rejestracji nie oznacza, że zostaniesz przyjęty do tych usług. Od czasu zawiązania partnerstwa z Bing Yahoo! coraz bardziej restrykcyjnie podchodzi do doboru nowych źródeł wiadomości, więc nie wszystkie witryny mogą dołączyć do ich programu News. Google jest równie restrykcyjne. Obie usługi wymagają posiadania bardzo wysokiej klasy oryginalnych treści. Więcej na ten temat niżej.
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
447
Jeżeli jednak uda Ci się nawiązać współpracę z wyszukiwarką bieżących informacji, zyskasz pokaźny udział słów kluczowych i znaczny ruch sieciowy. W maju 2007 roku założyciel witryny Search Engine Journal — Loren Baker — ogłosił, że Yahoo! News przekierowuje na jego strony w ciągu jednego dnia średnio 5000 użytkowników (http://www.searchenginejournal.com/how-to-submityour-site-to-yahoo-news/4971/). Jest to spory ruch sieciowy. Rzecz jasna, tego typu dane mogą być różne w zależności od sytuacji — nawet w podanym przez Lorena przykładzie ruch sieciowy zmieniał się w zależności od wykorzystania przez Yahoo! materiałów prasowych i zastosowanych słów kluczowych. Zwróć jednak uwagę, że oświadczenie Lorena zostało opublikowane przed wdrożeniem wyszukiwania mieszanego. Wraz z integracją wiadomości z ogólnymi wynikami wyszukiwania zyski najprawdopodobniej się zwiększyły. Jeśli jesteś w stanie przygotować właściwy rodzaj treści, warto zająć się ich optymalizacją i publikacją w wyszukiwarkach informacyjnych.
Optymalizacja wyszukiwania bieżących informacji Wyszukiwarki informacyjne są zainteresowanie treściami przygotowanymi w formie newsa lub reportażu. Bacznie obserwują, czy współpracujące z nimi witryny publikują wystarczającą liczbę artykułów — przynajmniej 10 tygodniowo. Portale informacyjne poszukują całych źródeł wiadomości (tj. witryn), a nie pojedynczych reportaży. Co więcej, pamiętaj, że Yahoo! News i Wiadomości Google rzadko nawiązują współpracę z nowymi źródłami wiadomości. Zainwestowanie środków w budowę solidnych kanałów informacyjnych tylko w celu wyświetlania swoich wyników w wyszukiwarkach informacyjnych jest niepewnym działaniem, którego powinieneś się podjąć, tylko jeśli Twoja witryna skupia się na gromadzeniu i tworzeniu wysokiej jakości newsów. W tworzeniu internetowych treści informacyjnych należy przestrzegać zwykłych prasowych wytycznych. Artykuł powinien zaczynać się od chwytliwego nagłówka i przykuwającego uwagę pierwszego akapitu. Akapit ten powinien być na tyle atrakcyjny, by przeprowadzić czytelnika przez resztę artykułu. W tradycyjnych artykułach na samym początku przedstawia się zajmujący temat, którego aspekty omawia się w kolejności od najważniejszego do najmniej znaczącego. Artykuł prasowy powinien zakończyć się akapitem podsumowującym wnioski z omówionego tematu.
Przygotowanie wiadomości — technikalia Wiadomości Google stawiają bardziej konkretne wymagania niż Yahoo! News, toteż najlepiej obrać je sobie za minimalny pułap. Oto najważniejsze z wymagań: •
Adresy URL wszystkich artykułów powinny być statyczne. Adres URL i treść strony nie mogą być modyfikowane. Dostęp do adresu URL musi być możliwy za pośrednictwem zwykłego linku HTML.
•
Wiadomości powinny pojawiać się na mapie witryny. Stwórz specjalną mapę witryny dla Wiadomości Google (http://www.google.com/support/news_pub/bin/answer.py?hl= en&answer=74288) i wyślij ją do analizy za pośrednictwem Narzędzi dla webmasterów Google.
448
ROZDZIAŁ 9.
•
Wszystkie treści powinny być publikowane w standardowym kodzie HTML (a nie w formie filmów, formacie PDF czy w ramkach). Plik powinien być zapisany w kodowaniu UTF-8.
•
Dane o redaktorach i autorach Twojego serwisu powinny być jawne. Przygotuj stronę z informacjami o nich. Zaangażuj przynajmniej trzech z nich bezpośrednio w prace nad artykułami i zamieść ich dane kontaktowe. Utwórz linki do tej strony na wszystkich stronach z wiadomościami na tej witrynie.
•
Treści witryny powinny być często i regularnie publikowane i aktualizowane. Systematycznie publikuj nowe treści. Dwa artykuły dziennie w tygodniu pracy to dobry początek, ale warto publikować więcej.
•
Twój serwis wiadomości musi działać aktywnie przez 30 dni, żeby został zaakceptowany.
•
Treści Twojego serwisu powinny być oryginalne i charakteryzować się wysoką jakością. Nie ograniczaj się do podsumowania wiadomości z danego dnia. Niech Twoje artykuły będą wartościowe.
W trakcie rejestracji Google poprosi Cię o podanie informacji: •
Historii Twojej witryny, w tym danych o ruchu sieciowym. Postaraj się dobrze siebie zaprezentować — jeśli Twoja witryna zdobyła nagrody i uznanie, wspomnij o tym. Warto też wspomnieć o dużych portalach, które publikują linki do Twojej witryny.
•
Na temat Twoich autorów i redaktorów (dwa, trzy zdania). Aby Twoja witryna została w ogóle wzięta pod uwagę, potrzebujesz przynajmniej trzech wpisów.
Mapy witryny Wiadomości Google mogą przyspieszyć proces indeksowania artykułów na Twojej witrynie. Mapy te możesz zaimplementować w formie kanałów RSS lub Atom, które mogą automatycznie informować serwer wiadomości o pojawieniu się nowych artykułów. Nawet jeśli nie masz zamiaru korzystać z tego mechanizmu, warto przygotować mapę wiadomości. Jej format różni się od tradycyjnego pliku XML — zgodnie z wytycznymi zamieszczonymi pod adresem http://www. google.com/support/news_pub/bin/answer.py?hl= en&answer=74288). Yahoo! News współpracuje z kanałami RSS, więc przygotuj taki kanał, jeśli masz zamiar nawiązać współpracę z tym serwisem.
Wyszukiwarki filmów i multimediów oraz wyszukiwarki dla urządzeń przenośnych Wyszukiwarki dla urządzeń przenośnych i wyszukiwarki filmów przeżywają okres prosperity. Oba te rozwiązania stawiają nowe wyzwania i wymagają wyjątkowego podejścia.
Wyszukiwarki dla urządzeń mobilnych Rynek wyszukiwarek dla urządzeń przenośnych rozwija się dynamicznie. Dnia 24 czerwca 2011 roku Paul Feng — kierownik grupy produktów reklam na urządzenia przenośne w Google —
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
449
oświadczył: „Zaobserwowaliśmy gwałtowny wzrost popularności wyszukiwania przeprowadzanego na urządzeniach przenośnych; w ciągu dwóch lat liczba zadawanych zapytań wzrosła pięciokrotnie. Wskaźnik wzrostu jest porównywalny z liczbami z wczesnego okresu działalności Google na rynku komputerów stacjonarnych” (http://mashable.com/2011/07/12/mobile-search-trends-google-bing/). Feng spodziewa się, że trend ten będzie kontynuowany. Zapytania wysyłane z telefonów i tabletów dotyczą decyzji podejmowanych natychmiastowo. Dane wskazują, że 30% z nich jest przesyłane w celu odnalezienia adresu lub wskazania drogi do konkretnego miejsca. Dlatego też wyszukiwarki przeznaczone dla takich urządzeń najprawdopodobniej skupią się na kierowaniu użytkowników do konkretnego miejsca i na pozyskiwaniu konwersji poza siecią zamiast na promowaniu zakupów w Internecie. Jednym z czynników stymulujących ten wzrost było pojawienie się iPhone’a, który ułatwił poruszanie się po sieci dzięki intuicyjnemu interfejsowi i dużym rozmiarom ekranu (w porównaniu z tradycyjnymi telefonami komórkowymi). Rysunek 9.18 przedstawia przykład wyszukiwania na różnych urządzeniach mobilnych.
R Y S U N E K 9 . 1 8 . Wyszukiwanie — różne na różnych urządzeniach mobilnych
Według danych z marca 2012 roku ujawnionych przez firmę Nielsen 50,4% posiadaczy telefonów komórkowych w Stanach Zjednoczonych używa smartfonów (http://blog.nielsen.com/nielsenwire/ ?p=31688). Ulepszone interfejsy oraz większe rozmiary ekranów są ważnym czynnikiem sprzyjającym rozrostowi rynku wyszukiwarek dla tych urządzeń. Przygotowanie specjalnej wersji Twojej witryny z myślą o użytkownikach smartfonów jest bardzo ważne, ponieważ są oni zwykle mniej cierpliwi niż użytkownicy komputerów stacjonarnych. Zadbaj o prawidłowe rozłożenie linków — dobry ich układ pozwoli użytkownikom na szybszą nawigację. Rozważ też dodanie pola wyszukiwania z linkami wewnętrznymi, ponieważ pomoże to zaoszczędzić użytkownikom kilku kliknięć (http://googleblog. blogspot.com/2008/03/search-within-site-tale-of.html).
450
ROZDZIAŁ 9.
Jeśli nie przygotujesz wersji swojej witryny dla urządzeń mobilnych i dany użytkownik telefonu znajdzie konkurenta, który zadbał o jego wygodę, możesz w ten sposób stracić potencjalnego klienta. Wyszukiwanie w urządzeniach mobilnych skupia się na dokonywaniu zakupów i porównywaniu cen, ponieważ użytkownicy takich wyszukiwarek zwykle wiedzą, co jest im potrzebne. Zagwarantuj takim osobom wszystkie potrzebne im środki do sfinalizowania zakupu. Jeśli wyszukiwarka dla urządzeń mobilnych uzna, że Twoja strona jest zbyt duża lub skomplikowana, może spróbować przerobić treści strony, tak aby zostały wyświetlone w sposób czytelny np. dla telefonu. Nie warto jednak polegać na tym mechanizmie, gdyż zmodyfikowane w ten sposób strony są mało przystępne. Więcej informacji o metodzie przekształcania witryny przez wyszukiwarkę Google znajdziesz pod adresem http://www.google.com/support/webmasters/bin/answer.py?answer=35312. Wyszukiwarki nie próbują transformować treści w przypadku użytkowników smartfonów, ponieważ ten rodzaj urządzeń radzi sobie całkiem dobrze ze stronami zaprojektowanymi z myślą o komputerach stacjonarnych. Jeśli chodzi o kwestię tworzenia stron dla urządzeń mobilnych, istnieją dwie szkoły myślenia. Według pierwszej wersja treści przeznaczona na urządzenia mobilne powinna zostać opublikowana pod adresami URL odpowiadającymi wersjom na komputery stacjonarne. Innym rozwiązaniem jest zamieszczenie tych stron na oddzielnej poddomenie, np. m.nazwadomeny.com. Cały krajobraz komplikuje wykorzystanie przez Google odrębnej odmiany robotów indeksujących dla takich stron (tzw. Googlebot-Mobile); wiadomo jednak, że Bing korzysta z tych samych pająków dla obu typów witryn (tzw. Bingbotów). Obie wyszukiwarki posługują się mechanizmem wykrywania klienta użytkownika w celu określenia, jakiego urządzenia dany internauta używa, i dostosowania do niego wyświetlanej wersji strony.
Wykrywanie klienta użytkownika Przed rozpoczęciem surfowania po sieci urządzenie oraz przeglądarka użytkownika wysyłają na serwer witryny specjalny identyfikator informujący o tym, z jakiego urządzenia korzystamy, zwany klientem użytkownika (ang. user-agent). Dzięki niemu można określić typ urządzenia i rodzaj zainstalowanego na nim oprogramowania. Projektanci witryn i specjaliści SEO korzystają z klienta użytkownika do wygenerowania wersji strony dopasowanej do zidentyfikowanego urządzenia. Dzięki temu gdy odwiedzisz ten sam adres z telefonu komórkowego, serwer sieciowy wyśle Twojej przeglądarce alternatywny wariant dokumentu. Jeżeli używasz poddomeny, zaimplementuj przekierowania adresów na nią. Bardzo ważne jest, abyś do listy klientów użytkownika dodał klientów robotów Googlebot-Mobile i traktował je w ten sam sposób jak odpowiadające typy urządzeń mobilnych. Pająki Googlebot-Mobile korzystają z jednego klienta dla smartfonów i dwóch dla tradycyjnych telefonów. Pełną listę klientów użytkownika tych robotów znajdziesz pod adresem http://googlewebmastercentral.blogspot.com/2011/ 12/introducing-smartphone-googlebot-mobile.html. Pamiętaj, żeby zaimplementować te przekierowania na każdej stronie i nakierować je na właściwe adresy. Przykładowo adres http://www.nazwadomeny.com/produktA powinien zostać przekierowany na http://m.nazwadomeny.com/produktA, a nie http://m.nazwadomeny.com/. Nie kieruj wszystkich OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
451
adresów dla komputerów stacjonarnych na stronę główną dla urządzeń przenośnych. Byłoby to bardzo frustrujące z perspektywy użytkownika. Stwórz własny mechanizm wykrywania klientów użytkowników lub użyj niezależnego rozwiązania, np. http://detectmobilebrowsers.mobi/ lub darmowego http://www.mobilemoxie.com/mobile-tools/browserredirection-tool/ (bierz po uwagę tylko aktualizowane i utrzymywane usługi). Mechanizmy te opierają swoje działanie na odczytywaniu łańcucha znaków zawierającego nazwę klienta użytkownika. Sposób implementacji własnego rozwiązania wykrywania takiego klienta (w przypadku systemu Android) omówiono dokładniej na stronie http://googlewebmastercentral.blogspot.com/2011/ 03/mo-better-toalso-detect-mobile-user.html. W przypadku iPhone’ów należy po prostu przeskanować łańcuch znaków klienta użytkownika w poszukiwaniu słowa „iPhone”. Telefony Blackberry sprawiają trochę więcej problemów. Modele korzystające z przeglądarki skonstruowanej w oparciu o technologię WebKit (http://www.webkit.org) są identyfikowane jako smartfony; starsze wersje są traktowane jak telefony tradycyjne. Z tego względu telefony, które wysyłają identyfikator klienta „Blackberry” lub „Webkit”, powinny zostać potraktowane jako smartfony, a pozostałe jak zwykłe telefony. W przypadku innych urządzeń możesz stworzyć małą stronę internetową z następującym fragmentem kodu:
Odwiedź tę stronę ze swojego telefonu komórkowego — na ekranie powinien pojawić się łańcuch klienta użytkownika. Gdy użytkownik pojawi się na Twojej stronie, w podobny sposób sprawdź typ jego urządzenia. Jeśli jest nim telefon lub tablet, załaduj mobilną wersję strony. Jeżeli jest nim komputer stacjonarny, załaduj zwykły wariant witryny. Na stronie przeznaczonej dla desktopów możesz również umieścić specjalny znacznik dla Googlebota informujący go o alternatywnej zawartości. W ten sposób powiadomisz Google o istnieniu stron na urządzenia przenośne jeszcze przed ich przeskanowaniem przez pająka Googlebot-Mobile. Znacznik ten prezentuje się w następujący sposób:
Jeden z rzeczników prasowych Google w wywiadzie z Erikiem Enge stwierdził: „Znacznik ten dotyczy tylko witryn zoptymalizowanych dla tradycyjnych telefonów specjalistycznych. Zalecamy posługiwanie się nim, nawet jeśli witryna posiada mechanizmy wykrywania klienta użytkownika i przekierowań HTTP, ponieważ znacznik jest rozpoznawany przez zwykłego Googlebota (oraz pająki innych wyszukiwarek) i może zostać wykorzystany do poprawy jej przystępności, jeszcze nim robot Googlebot-Mobile na nią trafi”. Więcej o tym znaczniku dowiesz się ze strony http://support.google.com/webmasters/bin/answer.py?hl=pl&answer=35312.
Korzystanie z tego samego adresu URL na witrynie dla urządzeń mobilnych Wielką zaletą stosowania tych samych adresów URL na witrynach dla urządzeń mobilnych i stacjonarnych jest odziedziczenie efektów optymalizacji Twojej witryny na obu poziomach. Dzięki temu profil linków wraz z sygnałami społecznościowymi jest automatycznie przekazywany mobilnej wersji witryny (co nie ma miejsca w przypadku poddomeny). 452
ROZDZIAŁ 9.
Uważa się, że jest to najlepsze podejście, jeśli nie planujesz obsługiwać telefonów specjalistycznych (np. telefonów z klapką) i zamierzasz skupić się na smartfonach. Jednym ze sposobów na upewnienie się, że jest to dobra decyzja, jest przeanalizowanie swoich danych statystycznych w celu sprawdzenia, jak wielu użytkowników Twojej witryny korzysta z telefonów specjalistycznych.
Konfigurowanie domeny dla urządzeń mobilnych Adresy dla urządzeń mobilnych możesz zaoferować w celach marketingowych i promocyjnych lub aby umożliwić dostęp do mobilnej wersji Twojej witryny niezależnie od przesyłanego przez wyszukiwarkę klienta użytkownika. Mechanizm ten jest szczególnie ważny, jeśli masz zamiar obsługiwać smartfony i telefony specjalistyczne, ponieważ posiadanie poddomeny daje Ci większą elastyczność w radzeniu sobie z różnymi rozmiarami ekranu telefonów i pozwala na generowanie różnych układów stron. Przykładami takich adresów są: http://m.flickr.com/#home, http://m.facebook.com, http://lite.yelp.com, http://m.interia.pl/ i http://pl.m.wikipedia.org. Główną zaletą przygotowania oddzielnej strony zamiast przesłania strony standardowej, dopasowanej do wyświetlania przy użyciu specjalnego, przystosowanego do telefonów i tabletów arkusza stylów (CSS) jest możliwość ograniczenia rozmiaru pliku poprzez usunięcie kodu, który nie może być uruchomiony na telefonie. Poprawia to szybkość ładowania stron i sprawia, że wyglądają one ładniej z perspektywy robotów indeksujących. Oto kilka istotnych praktyk SEO dla urządzeń przenośnych: •
Optymalizację witryny zacznij od spełnienia standardowych reguł SEO, mając cały czas na uwadze mniejsze wymiary układu strony — ekrany urządzeń przenośnych są przecież mniejsze. Mimo że urządzenia mobilne będą w przyszłości ewoluować, tak że różnice między przeglądarkami mobilnymi i tradycyjnymi częściowo zanikną, kwestie związane z rozmiarami układu strony pozostaną trudne do rozwiązania.
•
Według niektórych ekspertów warto wykorzystać plik robots.txt do zablokowania Googlebotowi dostępu do stron wyświetlanych na urządzeniach przenośnych i robotowi Googlebot-Mobile do tradycyjnych stron. Pojawia się coraz więcej głosów — w tym opinia Google — że nie jest to dobra praktyka. Ponadto takie działanie wiąże się z dużym niebezpieczeństwem, ponieważ łatwo tu o popełnienie błędu — łatwiej jest pozwolić obu robotom na skanowanie wszystkich stron.
•
Jeśli obawiasz się, że Twoje treści mogą zostać odczytane jako duplikaty, użyj atrybutu canonical nakierowanego na jeden z wariantów strony.
•
Na koniec przygotuj odrębną mapę witryny dla poddomeny urządzeń mobilnych. Dokładne wskazówki dotyczące dodawania w niej informacji znajdziesz na stronie http://support.google. com/webmasters/bin/answer.py?hl=pl&answer=34648.
Witryna dla urządzeń mobilnych — zalecane działania Istnieje kilka zaleceń, których warto przestrzegać niezależnie od tego, czy swoją witrynę umieściłeś na oddzielnej poddomenie, czy używasz ujednoliconych adresów URL. Oto one:
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
453
•
Strony na Twojej witrynie powinny być małe, lekkie, tak żeby ładowały się szybko (<20 KB na stronę). Urządzenia mobilne zwykle cierpią z powodu słabszej jakości połączenia z Internetem.
•
Strony pisz w standardzie XHTML Basic 1.1 DOCTYPE (wraz z XHTML MP 1.2, cHTML lub WML 1.3). W rezultacie Twoje strony powinny być wczytywane prawidłowo w większości urządzeń przenośnych.
•
Używaj systemu kodowania UTF-8.
•
Wykonaj optymalizację danej wersji witryny pod kątem słów kluczowych (z naciskiem na krótkie tytuły i małą ilość tekstu w artykule) i użyj słowa „mobile” w tytule lub nagłówku strony (lub w obu tych elementach). Skup się frazach lokalizujących i popychających użytkownika do działania.
•
Unikaj interfejsów i treści Flash, ponieważ nie są one odczytywane przez większość telefonów. Ogranicz się do plików JPEG i GIF.
•
Upewnij się, że deklaracje DTD (ang. Document Type Declaration) na stronach dla urządzeń przenośnych zostały zapisane we właściwym im formacie, np. XHTML Mobile lub Compact HTML.
•
Ustaw rozsądne wartości przechowywania strony w pamięci podręcznej przez przeglądarkę, modyfikując parametr Cache-control w nagłówku HTTP. Dobrą wartością jest 600 (10 minut). Zaoszczędzi to przepustowość łącza.
•
Przyspiesz prędkość ładowania witryny, redukując liczbę żądań wysyłanych do serwera DNS. Można to osiągnąć, łącząc ze sobą dokumenty (np. pliki z kodem) i usuwając niepotrzebne obrazy. Więcej na ten temat przeczytasz na stronie http://developer.yahoo.com/performance/rules.html.
Narzędzia do tworzenia witryn na urządzenia przenośne Na rynku jest coraz więcej narzędzi, które mogą Ci pomóc przygotować dostosowaną do wyszukiwarek witrynę internetową. Oto kilka najlepszych: •
MoFuse (http://mofuse.com/) — koszt podstawowej subskrypcji: 7,95 dolara miesięcznie.
•
Mippin (http://www.mippin.com/web/) — darmowe narzędzie do tworzenia witryn na urządzenia przenośne.
•
Wtyczka dla systemu Wordpress Mobilize by Mippin (http://wordpress.org/extend/plugins/ mobilize-by-mippin/) — darmowe rozszerzenie umożliwiające przygotowanie wariantu Twojego bloga na urządzenia mobilne.
•
mobiSiteGalore (http://www.mobisitegalore.com/) — pozwala na przekształcenie nieograniczonej liczby stron. Koszt: 225 dolarów rocznie.
Narzędzia SEO Oprócz samego tworzenia witryn warto też sprawdzić różne aspekty optymalizacji stron na urządzenia przenośne. Niżej przedstawiamy kilka najlepszych narzędzi:
454
ROZDZIAŁ 9.
•
W3C mobileOK Checker (http://validator.w3.org/mobile/) — przenośny system walidacji kodu, który sprawdza jego poprawność.
•
MobileMoxie Phone Emulator (http://www.mobilemoxie.com/handset-emulators/phoneemulator/) — aplikacja ta pozwoli Ci przetestować Twoją witrynę na różnych wariantach telefonów komórkowych.
•
MobileMoxie Search Simulator (http://www.mobilemoxie.com/handset-emulators/search-enginesimulation/) — pozwala porównać rankingi wyszukiwania wykonywanego na różnych rodzajach telefonów komórkowych.
Baza wiedzy Google o optymalizacji wyszukiwarek pod kątem urządzeń mobilnych Warto też zapoznać się z opracowanymi przez Google wytycznymi dotyczącymi pozycjonowania stron dla telefonów i tabletów: •
http://static.googleusercontent.com/external_content/untrusted_dlcp/www.google.com/en/us/we bmasters/docs/search-engine-optimization-starter-guide.pdf (podrozdział poświęcony SEO zaczyna się na stronie 24).
•
http://googlewebmastercentral.blogspot.com/2011/02/making-websites-mobile-friendly.html.
Uwaga Specjalne podziękowania dla Mike’a Martina (http://www.covario.com) i Cindy Krum (http://www.mobilemoxie.com) za pomoc w redagowaniu podrozdziału „Wyszukiwarki dla urządzeń mobilnych”.
Optymalizacja wyszukiwania filmów Optymalizacja wyszukiwania filmów jako dziedzina SEO dopiero raczkuje, ale rozwija się bardzo szybko. Wysoki wskaźnik popularyzacji szybkich połączeń z Internetem wpłynie na wzrost zapotrzebowania na treści filmowe. Dlatego też strategie przygotowywania filmów i ich optymalizacji są warte uwagi. Problem polega na tym, że obecnie wyszukiwarki filmów nie są w stanie dostać się do zawartości plików wideo i przeanalizować je „z perspektywy ludzkiego oka”. Z tego względu w celu określenia tematyki filmu polegają one na innych wskaźnikach zamieszczonych na stronie, metadanych zawartych w samym pliku i na linkach wraz z tekstem kotwicy. Uwaga Nie jest do końca prawdą, że wyszukiwarki nie potrafią odczytać przekazu filmów. Potrafią one dokonać analizy koloru skóry, co pozwala wykryć treści pornograficzne, rozpoznawać twarze, odnajdywać tekst itp., lecz właściwości te nie znajdą zastosowania w Twojej strategii SEO. Pojawiły się pewne przesłanki, które wskazują, iż dzięki zastosowaniu technologii rozpoznawania głosu wyszukiwarki zaczynają „słyszeć” dźwięki w filmach. W przyszłości może to pomóc w określeniu tematyki i trafności tematycznej filmu względem zapytania na podstawie jego ścieżki dźwiękowej.
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
455
Należy wyróżnić trzy różne typy optymalizacji pod kątem filmów. Warto zająć się wszystkimi. Oto czynniki, które odgrywają ważną rolę w każdym z nich: Wyszukiwarki filmów, które skanują Twoją witrynę Załóżmy, że plik z filmem znajduje się na Twojej witrynie. Typową wyszukiwarką, która przeskanuje Twoje strony w poszukiwaniu podobnych materiałów, jest Truveo (http://www.truveo.com). Choć ten rodzaj wyszukiwarek stanowi mały ułamek rynku, to wciąż może on być wart Twojej uwagi. Istnieje kilka metod, które pomogą Ci w optymalizacji: •
Dopasuj zawartość strony, na której użytkownik może obejrzeć film lub o nim przeczytać. Zwróć szczególną uwagę na tekst na stronie — napisz wyczerpujący, interesujący i wypełniony słowami kluczowymi opis.
•
Zapisz swoje pliki z filmami w tym samym katalogu. Ułatwisz w ten sposób robotowi ich odnalezienie.
•
Jeżeli na swojej stronie osadzasz odtwarzacz plików Flash, dodaj link do surowego pliku (tj. zapisanego w formacie .avi, .wmv, QuickTime lub podobnym), aby zmaksymalizować ekspozycję filmu w różnych wyszukiwarkach.
•
Posłużenie się mapą filmów na witrynie pomoże robotom indeksującym odnaleźć Twoje materiały. Więcej na ten temat przeczytasz w rozdziale 6., w podrozdziale „Mapy filmów” na stronie 208.
Witryny, które odbierają kanały RSS i mRSS W tym przypadku publikujesz filmy za pośrednictwem kanału RSS i Media RSS (mRSS) na niezależnej witrynie. Przykładami serwisów, które odbierają takie kanały, jest Yahoo! Video (http://video.search.yahoo.com) i Blinkx (http://www.blinkx.com). Optymalizacja tego typu witryn polega na wprowadzeniu właściwego tytułu, opisów, słów kluczowych, miniaturek, kategorii i pełnej transkrypcji. Pełna transkrypcja wypowiedzi w filmie jest świetną metodą na podanie wyszukiwarkom materiałów do analizy, ponieważ znajdzie się w niej wiele słów kluczowych, dla których Twój film uzyska pozycję rankingową. Filmowe serwisy internetowe Są to wyszukiwarki, które wymagają od Ciebie przesłania do nich filmów. Najpopularniejszymi z nich są:
456
•
YouTube (http://www.youtube.com/?gl=PL&hl=pl).
•
AOL Video (http://on.aol.com/).
•
MySpace (http://www.myspace.com/).
•
Metacafe (http://www.metacafe.com/).
•
Video (http://vimeo.com/).
•
Flickr (http://www.flickr.com/).
•
Dailymotion (http://www.dailymotion.com/us).
ROZDZIAŁ 9.
•
Yahoo! Video (http://screen.yahoo.com/). Portale w rodzaju TubeMogul (http://www.tubemogul.com/) pozwalają na przekazanie samych danych o filmie i w zamian dokonują pomiarów analitycznych jego oglądalności. Uważaj, żeby Twoje filmy nie były zbyt duże. Filmy mniejsze niż 100 MB zostaną zaakceptowane przez większość portali tego typu; YouTube przyjmuje pliki wideo o rozmiarze nieprzekraczającym 20 GB (pliki filmów większe niż 2 GB wymagają specjalnej metody ładowania, którą opisano na stronie http://www.google.com/support/youtube/bin/answer.py?answer= 185316) i nie dłuższe niż 15 minut (dane z września 2012 r.). Dla porównania: Flickr obsługuje filmy nie dłuższe niż 90 sekund. Takie filmy można zoptymalizować na kilka sposobów. Następujące strategie mogą Ci się opłacić: •
Gdy Twój film zostanie przyjęty przez dany portal, wprowadź w nim odpowiednie metadane. Dotyczy to głównie tytułu, słów kluczowych oraz opisu. Zapisz je w formie tagów. W każdy tagu umieść opis kategorii wraz z przymiotnikami (poprawi to widoczność Twojego filmu, szczególnie w wyszukiwaniach sprowokowanych zmianą nastroju), oddziel tagi od siebie przecinkami i nie używaj nic nie znaczących wyrazów w rodzaju „lub” bądź „do”. Pamiętaj: w liście tagów możesz zapisać tylko 120 znaków. W opisie filmu umieść też link do tematycznie pokrewnych materiałów na Twojej witrynie. Jeśli podany adres jest pełny (tzn. jeżeli zawiera nagłówek http://), YouTube automatycznie wygeneruje odnośnik. Przeanalizuj ruch sieciowy przekazywany w ten sposób na Twoje strony.
•
Jeff Martin — znany specjalista ds. marketingu w sieci i członek zespołu TouchStorm — radzi skupić się na optymalizacji miniaturki filmu. Miniaturka pełni rolę tytułu w wynikach wyszukiwania, więc najlepszą będzie taka, która wpada w oko (np. dzięki jasnemu tłu). Domyślnie YouTube da Ci trzy miniaturki do wyboru. Aby uzyskać dostęp do zaawansowanych ustawień, musisz zmodyfikować film. Jeśli jesteś członkiem programu partnerskiego YouTube (http://www. youtube.com/t/partnerships_benefits), możesz załadować własną miniaturkę, co ma niebagatelne znaczenie dla widoczności Twojego filmu.
•
Wielu wydawców ma wątpliwości co do opłacalności przedsięwzięcia. Jedną z wad zamieszczania swoich materiałów w serwisie YouTube (lub podobnym) jest to, iż mogą zostać zagnieżdżone na niezależnych witrynach, i to, że większość linków związanych z filmem jest nakierowanych na serwis filmowy, a nie na Twoją własną witrynę. Wady te mogą Ci się wydać istotne, szczególnie jeśli ruch na Twojej witrynie jest już duży. W przypadku mniejszych witryn ruch sieciowy z serwisu YouTube jest nie lada gratką. Jak wspomnieliśmy w rozdziale 1., w styczniu 2009 roku YouTube stał się drugą pod względem popularności wyszukiwarką (wyprzedzając Yahoo!). Co więcej, wraz z wprowadzeniem mechanizmu uniwersalnego wyszukiwania wyniki z YouTube (i z innych przeskanowanych lokalizacji sieciowych) mogą zostać zagnieżdżone na stronie wynikowej Google. Jeżeli Twoja witryna zalicza się do grona mniejszych graczy, powinieneś potraktować optymalizację filmów jako naturalne rozwinięcie strategii gromadzenia linków. Skorzystaj z tej taktyki, żeby wywołać szum wokół Twojej działalności. YouTube jest również przepastną siecią społecznościową. Zainteresowanie użytkowników serwisu Twoją twórczością może nadać Ci roz-
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
457
głos. YouTube oferuje wiele opcji, które pomogą Ci rozprzestrzenić wieści o Twoich filmach, w tym komentarze, odpowiedzi, oznaczenia i kategorie ulubionych. •
Zadbaj o dodanie linków zwrotnych na Twoją witrynę, by widzowie wiedzieli, kto stworzył dany film. Dołącz dodatkowe atrakcje, które dopełnią i poprawią wrażenia widza z oglądanych materiałów, skłaniając go do stworzenia odnośnika na Twoją witrynę.
Więcej wskazówek optymalizacyjnych filmów W optymalizacji filmów opłaca się wziąć pod uwagę dodatkowe zagadnienia: •
Twórz ciekawe materiały. Jeśli Twoje materiały nie będą interesujące, nie spodobają się one widzom, w rezultacie czego nie odniesiesz z nich żadnych korzyści. Pamiętaj: nawet film instruktażowy o używaniu myjki do butelek dla leworęcznych może zainteresować osobę, która trafiła na Twoją stronę w poszukiwaniu tej informacji, pod warunkiem że cały proces odpowiednio przedstawisz.
•
Twórz filmy, które wesprą przekaz Twojej marki. Świetnie, jeśli Twój film odniesie sukces i zostanie rozprzestrzeniony wirusowo, ale jak dokładnie pomoże to Twojej marce?
•
We wszystkich znacznikach metadanych umieszczaj słowa film lub wideo, ponieważ wielu internautów używa ich w swoich zapytaniach, co zwiększy szansę na pojawienie się Twoich materiałów w wynikach wyszukiwania. Nie przesadź z tym jednak. Przy okazji: pamiętaj, że tag tytułu w serwisie YouTube ogranicza liczbę znaków do 62.
•
Wybierz preferowany format pliku wideo, np. .mov, .avi lub .wmv. Z perspektywy SEO zaoferowanie materiałów w wielu formatach nie ma większego znaczenia, ale dostęp do alternatywnego źródła może przydać się potencjalnym widzom. Dostarcz jedną wersję wyszukiwarkom, ale zaoferuj wszystkie pozostałe użytkownikom.
•
Nie przesadzaj z długością filmu (pięć minut lub mniej). Jeśli będzie zbyt długi, możesz zanudzić widza. Rzecz jasna, od tej reguły są pewne wyjątki — jeśli przekroczysz pułap pięciu minut, zadbaj o to, żeby widzowie pozostali zaangażowani.
•
Nadaj swojemu filmowi chwytliwy, wypełniony słowami kluczowymi tytuł. Tytuł jest najważniejszym czynnikiem, który przekonuje użytkownika do kliknięcia odnośnika filmu.
•
Wybierz dobrą miniaturkę filmu, która przyciągnie uwagę użytkownika. Internauci często decydują się obejrzeć dany film tylko na podstawie jego fotosu. Niestety sposób generowania miniaturki różni się w zależności od serwisu — jest on jednak na tyle ważnym czynnikiem, że warto przejść przez cały proces dla każdego filmu, który prześlesz do usługi.
•
Pozwól użytkownikom ocenić Twój film. Wyszukiwarki biorą ten czynnik pod uwagę, nadając mu pozycję rankingową. Jest to fundament strategii wirusowych, ponieważ potencjalni widzowie wybierają najlepiej oceniane materiały.
•
W komercyjnych materiałach powinien pojawić się znak wodny wskazujący na ich pochodzenie. Jest to szczególnie przydatne, gdy Twoja strategia marketingu wirusowego się powiedzie i film
458
ROZDZIAŁ 9.
zostanie skopiowany na wielu stronach, gdyż w rezultacie będzie on nadal niósł przekaz marketingowy i informacje o witrynie. •
Użyj słów kluczowych w nazwie pliku i adresie URL. Czynniki te mają duże znaczenie dla wyszukiwarek filmów. W nazwie pliku nie używaj pomijalnych słów, takich jak „oraz” lub „bądź”.
•
W tekście odnośnika umieść odpowiednie słowa kluczowe. Dobry tekst kotwicy ma duże znaczenie dla wyszukiwarek.
•
W oczekiwaniu na rozpowszechnienie technologii rozpoznawania głosu już teraz zadbaj o to, żeby scenariusz filmowy zawierał słowa kluczowe związane tematycznie z jego treścią. Pod tym względem optymalizacja treści w mediach cyfrowych może się stać nową i dynamicznie rozwijającą się dziedziną SEO.
Upublicznianie filmu W podrozdziale „Studium przypadku w oparciu o serwis YouTube” na stronie 354 przedstawiliśmy kampanię firmy Blendtec „Will It Blend” — serię świetnych filmów, w których gospodarz programu niszczy zwykłe domowe obiekty — np. rączkę od grabi, żarówki, kije do golfa, zabawki, iPody, iPhone’y, iPady itp. Kampania „Will It Blend” zrodziła się z pomysłu byłego kierownika ds. marketingu George’a Wrighte’a oraz założyciela i dyrektora generalnego firmy, Toma Dicksona. W opublikowanym w 2007 roku przez Stephena Spencera artykule (http://www.marketingprofs.com/articles/2007/2330/how-tomarket-on-youtube) George Wright wspomina narodziny pomysłu: „Tom często testował moc naszych blenderów w pomieszczeniu technicznym, miksując w nich rozmaite przedmioty. Pewnego dnia wchodzę do pomieszczenia i widzę opiłki drewna na podłodze. Tom znów sprawdzał działanie miksera — tym razem włożył do niego klocek o wymiarach 2×2, żeby sprawdzić, co uda mi się zniszczyć: klocek czy blender”. To podsunęło George’owi pomysł: czemu nie opublikować innych przykładów „ekstremalnego miksowania” w sieci? Zdał sobie sprawę, że cały problem w przygotowaniu wirusowej kampanii marketingowej polega na stworzeniu śmiesznych i ciekawych filmów. George i Tom zaczęli pracę nad projektem jesienią 2006 roku, zaczynając od krótkiej serii „Don’t Try This at Home Blending” („Nie próbuj tak miksować w domu”). Skonstruowali pomocniczą mikrowitrynę — WillItBlend.com (http://www.willitblend.com/) — i poprosili swoich pracowników o przekazanie znajomym wieści o niej i o zamieszczonych na niej filmach. Następnie skontaktowali się ze swoimi klientami pocztą elektroniczną, prosząc o radę, jakie przedmioty mieliby przetestować. Tuż po rozpoczęciu kampanii George musiał wyjechać w podróż służbową — wszystkie wiadomości e-mail były wtedy przekazywane do jego telefonu Blackberry. W ciągu zaledwie kilku godzin ciągłe telefony z prasy, mediów, telewizji wyczerpały baterię urządzenia. Tom i George pojawili się w słynnym amerykańskim programie śniadaniowym „TodayShow” w środę tuż przed Świętem Dziękczynienia. Inny popularny program — „iVillage Live” — poświęcił im reportaż. Udzielili również wywiadów dla czasopism „Newsweek” i „Playboy” oraz dla gazety „New York Times”. OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
459
Blendtec jest firmą o zaskakująco ograniczonym budżecie. W ich zespole znalazł się zatrudniony grafik — ekspert od kompozycji filmowej — i webmaster, więc koszt pierwszych pięciu filmów mieścił się w przedziale od 50 do 100 dolarów, w co wchodziło wykupienie domeny, zakup kilku grabi, kulek do gry i innych przedmiotów. Jest to dowód na to, że udana wirusowa kampania marketingowa może zostać przeprowadzona małym nakładem środków. George Wright radzi firmom, które pragną znaleźć sobie niszę w serwisie YouTube, aby skupiły się na czymś ciekawym, czymś, co wywoła u widza salwy śmiechu lub zmusi go do głębszego zastanowienia — tylko wtedy widz zechce przekazać film znajomym. Nie próbuj rozwiązań siłowych — po prostu przygotuj coś wartego uwagi. Kolejną radą George’a jest jasna prezentacja produktu. W pierwszej fazie kampania Blendtecu skupiała się w 100% na popularyzacji marki. Gdy firma osiągnie ten cel, należy skoncentrować się na prezentacji rozwiązania problemu klienta. Zdaniem George’a widz oglądający film, w którym blender zamienia rączkę od grabi w pył, mógłby dojść do wniosku, że urządzenie poradzi sobie równie dobrze z lodem. Rok po rozpoczęciu kampanii Blendtec w dalszym ciągu doświadczał ogromnego wzrostu sprzedaży blenderów domowych i specjalistycznych (sprzedawanych restauracjom, kawiarniom itp.). Mimo że w kampanii skupiono się na rynku rodzimym, sprzedaż w sieci wzrosła czterokrotnie w stosunku do najbardziej udanego miesiąca przed jej rozpoczęciem. Również wszystkie inne kanały dystrybucji odnotowały znaczne zyski. George radzi skupić się na rzeczywistych zjawiskach — żadnych „dymów i luster”. Prezenterem serii produktów jest Tom Dickson — właściciel firmy, rzeczywista postać. Blender, którego używa w swoich prezentacjach, też jest prawdziwy. To właśnie Tom zaprojektował to urządzenie. Jego eksperymenty może powtórzyć każdy. Innym przykładem, który omówiliśmy w rozdziale 7., jest kampania marketingowa firmy Intuit — twórców oprogramowania Quicken, QuickBooks i TurboTax. Ich kampania „Tax Rap” (http://turbotax.intuit.com/taxrap/) wywołała spory szum w sieci. Znalazła się ona w czołówkach lokalnych i dużych serwisów informacyjnych (takich jak CNN) przynajmniej 50 razy. Inwestycja, jakiej dokonała firma Intuit, była dużo większa niż w przypadku Blendtecu — polegała m.in. na zakupieniu kanałów treści i marek w serwisie YouTube oraz na opłaceniu widoczności na stronie głównej. Z perspektywy Intuit były to bardzo istotne kroki, które zagwarantowały firmie ponad milion wyświetleń. Szef działu marketingu sieciowego i internetowych mediów — Seth Greenberg — stwierdził, że bez tej inwestycji trudno byłoby prowadzić tę kampanię. Samo upublicznienie świetnego filmu nie wystarcza; musisz także w pełni wykorzystać społeczną naturę portalu YouTube. Umiejętność skonstruowania sieci zależności znajomych i zarejestrowanych użytkowników jest o tyle ważna, że znacznie zwiększy zasięg Twoich filmów. Algorytm rankingowy YouTube bierze pod uwagę czynniki zaangażowania widza — ocenę treści, liczbę osadzonych wersji filmu, linki wejściowe, tweety, dodanie filmu do ulubionych materiałów, odpowiedzi innych użytkowników czy uwagę widza. Warto mierzyć te parametry i starać się je poprawić.
460
ROZDZIAŁ 9.
Jeśli Twój marketing w portalu YouTube będzie skuteczny, powinieneś uzyskać ogólne korzyści SEO. Pamiętaj jednak, że to YouTube odnosi korzyści z nakierowanych na film linków, a nie Twoja witryna. Mógłbyś zapytać: „Skoro linki, a co z tym idzie — korzyści ze strategii SEO nie dotyczą mojej witryny, czemu miałbym w ogóle zawracać sobie głowę optymalizacją filmów?”. Celem Twojej strategii powinno być zapewnienie Twoim filmom wysokiej pozycji rankingowej w usłudze YouTube bądź Google (lub w obu). Z pewnością spotkałeś się ze wstawkami w głównych wynikach wyszukiwania Google (np. wiadomości, obrazy, produkty, lokalne, filmy). Nie ograniczaj się do uzyskania wysokiego rankingu w YouTube, ale też walcz o pozycję w Google z uwagi na fakt, iż możesz się tam pojawić. Możesz zwiększyć szanse na utworzenie linku do Twojej witryny, dodając w opisie filmu adres URL Twoich stron — YouTube automatycznie zamieni go w odnośnik. Nie pomoże on co prawda w rankingach wyszukiwania, ponieważ znajdzie się w nim atrybut NoFollow, lecz zyskasz za jego pośrednictwem ruch sieciowy, a być może zostanie on użyty do stworzenia odsyłacza na blogach lub w witrynach medialnych. Nie daj się zwariować: nie skupiaj się na zdobyciu określonej liczby odwiedzin, określonej liczby linków czy określonego rankingu w wynikach wyszukiwania. Ostatecznie tylko wpływ filmu na rozwój Twojego przedsiębiorstwa ma jakiekolwiek znaczenie. Warto tu wspomnieć o narzędziu analitycznym Voot (http://voot.net/), które jest nieodzowne dla każdej osoby zainteresowanej marketingiem w serwisie YouTube. Śledzi ono rankingi wyszukiwania Twoich filmów oraz inne parametry, np. liczbę komentarzy i dołączenia filmu do ulubionych. Narzędzie to jest ciągle w fazie testów beta, lecz możesz do nich dołączyć, klikając link Request a Beta Invite. Innym narzędziem przydatnym do monitorowania popularności jest YouTube Analytics (https://www.youtube.com/analytics/), lecz większość opcji działa tylko z Twoimi własnymi filmami. Ograniczony podgląd działań konkurencji uzyskasz, klikając ikonę wykresu obok liczby wyświetleń filmów. Istnieje szansa na to, że Twoi konkurenci nie wyłączyli opcji publicznego podglądu, dzięki czemu Ty i inni możecie uzyskać wgląd w ich dane statystyczne. Określenie trafności Twojego filmu jest skomplikowanym procesem. YouTube dokonuje transkrypcji maszynowej materiałów dźwiękowych, dzięki czemu wypowiadane słowa mogą zostać zindeksowane. Istnieje możliwość nadpisania tej transkrypcji poprzez podanie własnej. Jeff Martin — kierownik ds. wyszukiwania w firmie TouchStorm (twórcy narzędzia Voot) — radzi podawać transkrypcję treści nie tylko w języku docelowym (np. polskim), ale też w innych. YouTube może przekształcić takie transkrypcje w podpisy, pomagając w ten sposób uzyskać Twojemu filmowi miejsce w rankingach w językach obcych. Jeff poleca usługi dotSUB (http://dotsub.com/) i Automatic Sync (http://www.automaticsync.com/captionsync/), które jego zdaniem są opłacalne. Gdy już prześlesz swój film do serwisu YouTube, zoptymalizuj tytuł, opis i tagi pod kątem słów kluczowych. Tytuł Twojego filmu, wyrazy w opisie oraz przypisane mają wielkie znaczenie, jeśli chodzi o osiągnięcie pozycji w rankingu YouTube.
OPTYMALIZACJA WYSZUKIWANIA SPECJALISTYCZNEGO
461
Przed zdefiniowaniem tytułu weź pod uwagę wszystkie słowa kluczowe, które powinny spowodować pojawienie się filmu. Może Ci się to wydać oczywiste, ale pamiętaj, że jest to równie ważne jak wprowadzenie dobrego tytułu na stronie, którą chcesz zoptymalizować. Nie bądź zbyt ogólny (pisząc np. „film o sporcie”), ale też nie przesadzaj ze szczegółami. W celu ustalenia pomocnych Ci słów kluczowych posłuż się opcją autouzupełniania serwisu. W ten sposób odkryjesz wiele haseł. Alternatywną metodą może być posłużenie się wyszukiwarką Soovle (http://www.soovle.com/) lub bardziej ogólnymi: Google, Yahoo!, Bing, Amazon.com, Answers.com i Wikipedią. Warto też wykorzystać narzędzie do wyszukiwania słów kluczowych w serwisie YouTube (https://ads. youtube.com/keyword_tool) lub jego odpowiednik w Google (https://adwords.google.com/select/ KeywordToolExternal). Na koniec umieść pod swoim filmem linki z treściami wzywającymi użytkownika do działania, np. „Oceń film”, „Zobacz następny film”, „Subskrybuj”. Oto kilka dodatkowych wskazówek, które pomogą Ci wypromować Twoje materiały: •
Publikuj swój film wszędzie. Wyeksponowanie jest najważniejsze. Prześlij swoje materiały do wszystkich portali udostępniania filmów, jakie wcześniej określiłeś. Odnieś się do swoich plików multimedialnych w kanałach RSS i mRSS.
•
Używaj społecznych narzędzi zakładkowych — dzięki nim poprawisz widoczność swoich filmów. Sprawdzają się one dobrze niezależnie od promocyjnego medium. To właśnie dzięki nim Twoje materiały mogą rozprzestrzenić się wirusowo.
•
Pozwól użytkownikom osadzić Twój film na ich witrynach. Zaczęci to ich do dzielenia się nim z innymi.
•
Na końcu odgrywanego filmu wyświetl opcję „Wyślij do znajomego”. Daj swoim widzom powód do podzielenia się wrażeniami.
Więcej źródeł na temat pozycjonowania filmów znajdziesz na stronie http://www.reelseo.com.
Wnioski Optymalizacja treści w wyszukiwarkach specjalistycznych należących do głównych graczy na rynku oraz mniejszych firm jest na razie małym, ale wciąż rozrastającym się rynkiem, który oferuje wiele niewykorzystanych jeszcze szans. Optymalizując treści pod kątem odpowiednich wyszukiwarek, możesz uzyskać znaczną przewagę nad konkurencją. Może to wymagać wzbogacenia lub zmodyfikowania już istniejących treści, wprowadzenia w nich dodatkowych metadanych lub przesłania ich za pośrednictwem formularza bądź kanałów RSS do każdej wyszukiwarki. Może Ci się wydać, że będzie to od Ciebie wymagać dużego wysiłku, lecz jeśli dysponujesz właściwymi środkami, warto w to zainwestować. W ten sposób nie tylko poprawisz widoczność swojej witryny w wyszukiwarkach specjalistycznych, ale również wypromujesz ją na stronach wynikowych wyszukiwarek mieszanych.
462
ROZDZIAŁ 9.
ROZDZIAŁ 10.
Śledzenie wyników wyszukiwania i wyznaczniki powodzenia strategii
, więc każdy ekspert z tej dziedziny wie, jak P istotne są wyznaczenie sobie mierzalnych celów i umiejętność zademonstrowania rezultatów swoich RACA SPECJALISTY DS.
SEO
JEST DLA WIELU OSÓB NIEJASNA
wysiłków. Zarządzanie oczekiwaniami to podstawa każdego projektu optymalizacyjnego, podobnie jak skuteczne przekazywanie wszystkim działom harmonogramu projektu z nałożonymi wymaganiami i poprawkami. Narzędzia do analityki sieciowej i inne aplikacje do zbierania danych dostarczają szerokiego zakresu informacji bezcennych w Twojej pracy. Wśród najważniejszych zastosowań należy wymienić: odkrywanie nowych linków, identyfikowanie fraz kluczowych z długiego ogona, określanie położenia najlepszych odnośników konkurenta itd. Warto podkreślić — zrozumienie działania tych narzędzi pozwoli Ci zostać lepszym specjalistą SEO. W sieci są jednak tysiące narzędzi i może Ci być trudno określić, które z nich będą Ci potrzebne, które przydatne, a które nie są warte Twojej uwagi. Dobrym pomysłem jest rozpoczęcie działań SEO od próbki i ustanowienia linii bazowej parametrów, które wyznaczą początek Twoich działań — inaczej nie będziesz w stanie określić, czy w ogóle poczyniłeś jakieś postępy. Na tę linię bazową powinno składać się wiele zmiennych, których natura zależy od branży Twojej firmy; najważniejszym wspólnym czynnikiem jest okresowość. W przypadku większości przedsiębiorstw najbardziej opłacalnym jest porównywanie rezultatów działań z miesiąca na miesiąc i z roku na rok.
463
Innymi słowy, musisz wyznaczyć miarę swojego sukcesu i według niej sprawdzić, czy go osiągnąłeś. Zacznij od wyznaczenia nadrzędnego celu witryny. Możliwe, że celem Twojego serwisu jest: •
wygenerowanie sprzedaży,
•
zdobycie danych kontaktowych potencjalnych klientów,
•
wygenerowanie zysków z reklamy,
•
przyciągnięcie uwagi internautów artykułem,
•
zdobycie darowizn.
Wszystkie przedstawione wyżej cele są ważne i odnoszą się bezpośrednio do Twojego biznesu. Na tej liście nie znajdziesz takich celów jak mierzenie rankingów, pomiar liczby linków czy określanie średniej ceny pojedynczego linku (nawet naturalnie zdobyte linki mają swoją cenę — koszt kampanii marketingowej, która doprowadziła do ich zdobycia). Parametry te są interesujące, lecz nie stanowią ostatecznego celu. Z celami ostatecznymi witryny związane są czynniki sprzyjające pożądanym rezultatom. Wśród nich należy zwrócić uwagę na takie parametry jak: •
całkowity ruch sieciowy na witrynie;
•
całkowity ruch sieciowy na najbardziej popularnych stronach;
•
słowa kluczowe nakierowujące ruch;
•
słowa kluczowe sprzyjające konwersji;
•
strony otrzymujące ruch sieciowy;
•
strony, które prowadzą do innych, zwracających konwersję;
•
ruch sieciowy na pojedynczej stronie i stopień konwersji na stronie;
•
ruch sieciowy skierowany na słowo kluczowe i stopień konwersji dla każdego słowa kluczowego.
Pierwszy zestaw parametrów powinien posłużyć Ci do wyznaczenia wyników Twoich działań pod kątem nadrzędnego celu biznesowego. Z parametrów tych wypływają inne czynniki, które mogą pomóc Ci w zidentyfikowaniu problemów z witryną i dostarczyć dodatkowych informacji, które przydadzą się w definiowaniu Twojej kampanii.
Waga pomiaru wyników w procesie optymalizacji wyszukiwania Choć określanie wymogów i dokonywanie pomiarów postępów w celu zdawania raportów jest ważne, równie istotną kwestią jest możliwość określenia skuteczności swoich wysiłków, tak by w razie konieczności być w stanie dokonać niezbędnych poprawek. Jak przekonasz się podczas lektury dalszej części tego rozdziału, istnieje wiele narzędzi, które wspomogą Cię w Twoich działaniach.
464
ROZDZIAŁ 10.
Na samym początku projektu optymalizacyjnego mądrze jest ustanowić podstawowe punkty źródeł danych dla witryny. Najważniejszymi z nich są: •
Określanie ilości naturalnego ruchu sieciowego pochodzącego z konkretnych wyszukiwarek i słów kluczowych.
•
Określanie linii bazowej głównych słów kluczowych, które kierują ruch z danej wyszukiwarki.
•
Wyznaczenie podziału witryny na sekcje według otrzymywanego przez nie ruchu sieciowego z danej wyszukiwarki i słowa kluczowego.
•
Określanie ilości danych na temat konwersji — podział ze względu na słowa kluczowe i wyszukiwarki.
•
Identyfikowanie mało wydajnych stron.
•
Identyfikowanie najwydajniejszych stron (pod względem ruchu sieciowego i konwersji).
•
Śledzenie aktywności robotów indeksujących na danej witrynie.
•
Określanie liczby zindeksowanych stron.
•
Określanie, czy zindeksowane strony otrzymują ruch sieciowy.
•
Określanie, czy najlepiej sprzedające się produkty zostały zindeksowane, i sprawdzanie, jak wielki ruch sieciowy uzyskano w ten sposób z wyszukiwarek.
•
Odnajdywanie adresów zwracających błąd 404 oraz niezależnych witryn z linkami do nieistniejących stron.
Pamiętaj: nie poprawisz tego, czego nie możesz zmierzyć. Zdefiniowanie i mapowanie ścieżki do konkretnego celu jest jednym z kluczowych aspektów procesu optymalizacji — z czasem niektóre cele mogą się zmienić. Dlatego też należy zadbać o to, żeby dane, które zdobywasz, pomogły Ci określić, jakie postępy poczyniłeś na drodze ku obranym celom. W świecie analityki biznesowej takie działanie określa się mianem wyznaczania kluczowych wskaźników efektywności (ang. Key Performance Indicators — KPI). Najlepsze wyniki pomiarów to takie, które wywołują w odpowiedzi działania. Można to potraktować jako podjęcie decyzji na podstawie danych. Specjalista SEO powinien zdawać sobie sprawę, że działa w dwóch odrębnych światach. Na pierwszym poziomie najważniejsze dla niego są parametry optymalizacyjne, w rodzaju rangi, wizyt, linków zwrotnych oraz słów kluczowych. Na drugim — w którym swój udział mają inne działy organizacji — najważniejszymi wskaźnikami są sprzedaż, koszta, zwrot inwestycji, odnowienie umów itp. Jako specjalista SEO powinieneś umiejętnie obracać się w obu przestrzeniach, wiążąc oba zestawy parametrów w spójne cele biznesowe.
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
465
Cykl śledzenia — stwórz, opublikuj, zmierz, popraw Ogólnie rzecz biorąc, proces śledzenia sprowadza się do następujących kroków: 1. Zdefiniuj kampanię SEO i wyznacz jej cele. Co masz osiągnąć i jakiej strategii użyjesz, by tego dokonać? W jaki sposób określisz swoje postępy? 2. Omów swoją strategię. Zespoły ds. strategii marketingowych i biznesowych są Twoimi największymi sojusznikami. Upewnij się, że Twoje ogólne cele biznesowe pokrywają się z celami biznesowymi przedsiębiorstwa i witryny w krótkiej i długiej perspektywie. 3. Ustanów linię bazową. Gdy już ustalisz metody pomiaru postępów, lecz nim zaczniesz właściwą pracę, ustanów linię bazową, zapisując aktualne wartości parametrów. Upewnij się, że dane w niej nie zostaną zafałszowane np. w wyniku działania czynników okresowych lub wyjątkowego zdarzenia. Porównanie danych rocznych zwykle pozwoli Ci wyeliminować wahania wynikające z sezonowości. Weź również pod uwagę dodatkowe czynniki na rynku: nowych konkurentów, rezygnację z rynku starych, konsolidację przemysłu oraz zmiany w strategii biznesowej, które mogą wpłynąć na dane z roczników. 4. Zacznij pracę. Stwórz nowe strony, wdróż zmiany na witrynie, rozpocznij gromadzenie linków i zajmij się innymi działaniami. Wykonaj wszystko zgodnie z planem. 5. Zbierz dane. Zbierz najnowsze dane dla każdego parametru, na którym postanowiłeś się skoncentrować. Z uwagi na fakt, iż proces optymalizacji może zająć wiele dni, nim ujrzysz jego efekty, wyznacz sobie odpowiednie okresy dokonywania pomiaru wpływów. Na długość okresu może mieć wpływ wiele czynników. Oto niektóre z nich: •
Jeśli Twoja witryna powstała niedawno, wszelkie zmiany mogą stać się widoczne po dłuższym czasie.
•
Jeśli wprowadzone zmiany są drastyczne (np. całkowite przeprojektowanie strony), to czas, który upłynie, nim ich efekty staną się widoczne, będzie dłuższy.
•
Wyniki zmian na witrynach, które są skanowane głębiej, staną się widoczne szybciej.
•
Zmiany na witrynach-autorytetach są widoczne szybciej.
6. Porównaj dane z linii bazowej z otrzymanymi. Nowe dane nie mają żadnego znaczenia, jeśli nie odniesiesz ich do punktu początkowego. W ten właśnie sposób oszacujesz własne postępy. 7. Usprawnij swoją kampanię. Gdy już porównałeś dawne dane z nowymi, możesz podjąć konkretne decyzje. Czy kampania okazała się klapą? Jeśli tak, porzuć ją i przejdź do następnej. Im szybciej rozpoznasz porażkę i przejdziesz do kolejnych istotnych celów, tym lepiej. Jeśli nie odnotujesz żadnych zmian w ruchu sieciowym i wskaźniku konwersji w ciągu kilku tygodni (lub jeśli zmiany miały negatywny charakter), będziesz musiał bliżej przeanalizować dostępne Ci dane. Być może przeoczyłeś coś ważnego lub w Twojej implementacji pojawił się błąd. Jeżeli osiągasz znakomite rezultaty, tj. znaczny wzrost ruchu sieciowego lub stopnia konwersji, oznacza to, że opracowałeś dobrą strategię; wprowadź ją na większej liczbie stron swojej witryny lub spróbuj poprawić konwersję jeszcze bardziej poprzez wprowadzenie lepszych treści lub projektów. 466
ROZDZIAŁ 10.
Ustanawianie prawidłowej linii bazowej Ustanowienie zestawu parametrów przed rozpoczęciem projektu i ich porównanie z nowymi danymi po 30, 60 lub 90 dniach w celu zmierzenia postępów może się wydawać łatwe. Co jednak, jeśli nie dokonasz żadnych zmian, a parametry będą jasno wskazywać na poprawę? A jeśli poprawa nastąpiła w wyniku niezależnych zewnętrznych czynników biznesowych? W jaki sposób projekt SEO może zyskać uznanie za swój wkład w osiągnięcie celów biznesowych? W zależności od rodzaju przedsiębiorstwa i przy założeniu, że nie doszło do żadnych drastycznych zmian w strategii od zeszłego roku, możliwe jest wyznaczenie wpływu poszczególnych czynników sezonowych, jeśli porówna się każdy okres z odpowiednim okresem w poprzednim roku, a następnie dokona się odpowiednich dopasowań w skali rocznej na podstawie zysku (lub straty). Porównaj odpowiednie miesiące z przeszłych roczników — szczególnie te, w których nie wprowadzono zmian optymalizacji wyszukiwania. Gdy już ustalisz linię bazową — jeśli wszystkie inne czynniki zewnętrzne nie uległy zmianie — wszelkie osiągnięte korzyści powinny zostać przypisane Tobie. Uwaga Sprawdź dokładnie, czy nie doszło do znacznych zmian strategicznych, które mogłyby wpłynąć na mierzony przez Ciebie czynnik. Mieliśmy kiedyś klienta, w którego przypadku podana wyżej metodologia się nie sprawdzała, ponieważ radykalnie zmienił swój sposób prowadzenia biznesu i dlatego wszelkie porównania zwracały mylne dane. W takich wypadkach warto polegać na mniej godnym zaufania podejściu śledzenia wzrostu współczynnika kliknięć w wynikach wyszukiwania i na samych stronach oraz sprawdzania pozycji rankingowej dla wszystkich dokumentów w celu określenia swoich postępów.
Korzystanie z narzędzi analitycznych do uzasadnienia biznesowego SEO Odpowiednio skonstruowanego planu możesz użyć w roli uzasadnienia biznesowego projektu SEO. W tym celu należy wyrazić ostateczne wyniki Twoich działań optymalizacyjnych w formie zysku dla firmy. W takim uzasadnieniu biznesowym warto odnieść się do następujących parametrów: •
przychód,
•
zdobyte dane kontaktowe użytkowników,
•
margines,
•
wartość dla marki,
•
zasięg,
•
inne wyzwalacze działań (formularze rejestracji w newsletterach, prośby o kontakt, prośby o demonstrację, darmowe wersje demonstracyjne, dostęp do określonych treści itd.).
Dokonywanie pomiarów tych parametrów wymaga powiązania wizyt na stronach, do których doszło za pośrednictwem wyszukiwarek, z przychodami i innymi formami konwersji, które są wynikiem odwiedzin.
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
467
Pomiary ruchu sieciowego Zwykłe dane analityczne są wartościowe z punktu widzenia SEO. Oto kilka przykładów wykorzystania tych danych do osiągnięcia celów optymalizacyjnych: •
Przeglądaj swoje codzienne raporty ze źródeł odwiedzin i otrzymanych linków (większość webmasterów klika link po jego zagnieżdżeniu, aby upewnić się, że działa).
•
Przejrzyj zapytania, którymi użytkownicy posłużyli się w wyszukiwarkach, żeby dostać się na Twoją witrynę, aby zidentyfikować hasła z długiego ogona.
•
Zmierz rezultaty swojej kampanii, śledząc wzrost konwersji w danym okresie.
•
Spróbuj zidentyfikować stracone szanse — tzn. hasła wyszukiwania oraz frazy, którymi kierowali się użytkownicy przybywający na Twoją witrynę i które nie spowodowały konwersji.
Narzędzie analityczne jest niezbędne każdemu wydawcy treści w Internecie.
Charakterystyka ogólna Firma, która hostuje Twoją witrynę, prawdopodobnie zapewnia darmowe narzędzie analityczne w rodzaju AWStats (http://awstats.sourceforge.net/) lub Webalizer (http://www.webalizer.org/). Mimo że dane, które te narzędzia wyodrębniają, są cenne, funkcjonalność tych programów jest ograniczona — istnieją inne aplikacje, które gwarantują więcej bardziej przydatnych informacji. Oto kilka najszerzej znanych rozwiązań: •
Google Analytics (http://www.google.com/analytics/).
•
Woopra (http://www.woopra.com/).
•
Clicky (http://getclicky.com/).
•
Piwik (http://piwik.org/).
•
Yahoo! Web Analytics (http://web.analytics.yahoo.com/).
•
Adobe SiteCatalyst (http://www.adobe.com/products/sitecatalyst/sitecatalyst.html) — rozwiązanie dla dużych przedsiębiorstw.
•
IBM Coremetrics (http://www-01.ibm.com/software/marketing-solutions/coremetrics/) — rozwiązanie dla dużych przedsiębiorstw.
•
IBM NetInsight (http://www-142.ibm.com/software/products/pl/pl/on-premise-web-analytics/) — rozwiązanie dla dużych przedsiębiorstw.
•
Webtrends (http://webtrends.com/) — rozwiązanie dla dużych przedsiębiorstw.
Sieciowe narzędzia analityczne śledzą ruch sieciowy na Twojej witrynie na dwa sposoby. Starsza z tych dwóch metod polega na wykorzystaniu oprogramowania analizującego logi Twojego serwera, które zawierają szczegółowe informacje o witrynie. Dostosowanie tego rozwiązania do własnych potrzeb polega na zainstalowaniu oprogramowania na wewnętrznym serwerze, dzięki czemu ma ono dostęp do plików logów. 468
ROZDZIAŁ 10.
Nowa metodologia polega na zaimplementowaniu znaczników JavaScriptu na wszystkich stronach Twojej witryny. Jeżeli posiadasz uniwersalny szablon dla wszystkich stron, jest to dość prosty proces. Dzięki temu JavaScript na bieżąco śledzi aktywność na Twoich stronach i konstruuje profil danych, który odzwierciedla działania użytkowników.
Wybór właściwego pakietu narzędzi analitycznych Śledzenie zmiany w logach i za pomocą JavaScriptu są równorzędnymi metodami — każda z nich posiada pewne wady i zalety. Największą zaletą metody analizy logów jest fakt, iż pozwala ona na obserwowanie działań robotów indeksujących na Twojej witrynie. Jest to niewykonalne z poziomu JavaScriptu, ponieważ roboty indeksujące nie przetwarzają kodu tego języka. Inną ważną zaletą rozwiązania w oparciu o pliki logów serwera jest to, że oprogramowanie działa na Twoim własnym sprzęcie, więc żadna strona trzecia nie ma kopii Twoich logów z danymi o ruchu sieciowym. W przypadku niektórych organizacji jest to bardzo duża zaleta, szczególnie pod względem bezpieczeństwa. Dodatkowo analiza logów pozwala Ci śledzić następujące czynniki: •
Użytkowników, którzy wyłączyli funkcję przetwarzania kodu JavaScript (lub korzystających z filtrów reklam i prywatności).
•
Typy danych w formacie innym niż HTML.
•
Żądania częściowe (niecałkowite załadowanie stron lub błędy w odczytywaniu).
Ostatecznie większość firm wybiera jednak śledzenie za pośrednictwem kodu JavaScript, ponieważ w porównaniu z analizą logów tego typu rozwiązania gwarantują większą elastyczność. Kod JavaScript możesz skonfigurować tak, by śledził zdefiniowane przez Ciebie parametry konwersji lub organizował strony w dobrze ułożone, logiczne kategorie w sposób dużo bardziej przystępny niż w aplikacjach działających w oparciu o logi. Wśród dodatkowych zalet śledzenia przy użyciu JavaScriptu należy wymienić: •
możliwość śledzenia wychodzących żądań linków;
•
możliwość śledzenia zdarzeń, w których nie dochodzi do wysłania żądania HTML, takich jak odtworzenie filmu;
•
możliwość odczytania rozdzielczości ekranu użytkownika.
Niektóre pakiety narzędzi analitycznych, w rodzaju Unica i WebTrends, oferują obie metody lub rozwiązanie łączone. Podejście to może dać Ci korzyści czerpane z elastyczności JavaScriptu, jednocześnie dając opcję obserwowania aktywności robotów indeksujących. Wybór odpowiedniej metody jest tylko pierwszym krokiem na drodze do zaimplementowania właściwego pakietu narzędzi. Wcześniej wymieniliśmy kilku producentów, lecz istnieje wielu innych dostawców podobnych usług wartych uwagi. Każdy z tych pakietów posiada różne zalety i wady. Co więcej, każdy z nich przeprowadza obliczenia w odrobinę inny sposób. Dane opublikowane przez ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
469
Stone Temple Consulting w 2007 roku w raporcie „Web Analytics Shootout” (http://www.stonetemple. com/articles/analytics-report-august-2007-part2.shtml), które zaprezentowano w rysunku 10.1, ilustrują tę różnicę — choć informacje te są już nieaktualne i nie powinno się na ich podstawie porównywać określonych rozwiązań analitycznych.
R Y S U N E K 1 0 . 1 . Raport z analizy dokładności narzędzi analitycznych (Stone Temple Computing, 2007)
Wykres porównuje siedem różnych pakietów analitycznych (wymienionych po prawej) uruchomionych na pięciu różnych witrynach (określonych przez akronimy na dolnej osi). Na witrynie AMD najmniej funkcjonalny pakiet (HBX Analytics) wykazuje trochę mniej niż 750 000 unikatowych wizyt, podczas gdy pakiet zwracający najwyższe wyniki (ClickTracks) identyfikuje 1 050 000 unikatowych wizyt w tym samym okresie — prawie 50% więcej. Różnice te wynikają z różnych metod śledzenia odwiedzin na witrynach zaimplementowanych w pakietach. Żadna z tych metod nie jest właściwa lub zła — są to po prostu różnice w sposobie wykonywania pomiarów. Uwaga Narzędzie HBX Analytics, które wymieniono na rysunku 10.1, nie jest już dostępne, ponieważ firma, które je stworzyła — WebSideStory — została wykupiona przez Imniture, którą potem wykupiło Adobe. Narzędzie IndexTools zostało natomiast zakupione przez Yahoo! i przekształcone w Yahoo! Web Analytics — rozwiązanie, z którego firma ostatecznie zrezygnowała. Z kolei ClickTacks został przejęty przez Lyris Inc., a Unica i Coremetrics są teraz częścią IBM.
Przed dokonaniem wyboru zastanów się, czy dany produkt spełnia Twoje oczekiwania. Jest to tym trudniejsze, ponieważ często, aby określić swoje wymagania, musisz wcześniej posiadać narzędzie analityczne. Gdy już mocniej zaangażujesz się w analizę danych statystycznych, zaczniesz uczyć się więcej o aspektach, które warto przeanalizować, i w ten sposób opracujesz nowe wymagania. W przypadku wielu firm najlepszym rozwiązaniem jest zaimplementowanie na początku darmowego narzędzia, np. Google Analytics, a następnie poszukanie po pewnym czasie lepszego rozwiązania, gdy już zdasz sobie sprawę z ograniczeń pierwszego. Zapoznając się z opcjami darmowych produktów, wyrobisz sobie własne oczekiwania, na podstawie których podejmiesz kolejne decyzje.
470
ROZDZIAŁ 10.
Nie znaczy to, że nie powinieneś przedyskutować wymagań przed wybraniem pakietu. Powinieneś — a nawet musisz. Po prostu spodziewaj się, że w trakcie pracy z oprogramowaniem będą się pojawiały coraz to nowe wymagania. Statystyka jest porywającą podróżą, która zaskakuje na każdym kroku. W zależności od wymagań, które postawisz po pierwszej burzy mózgów, możesz dojść do wniosku, że potrzebujesz opcji, których nie znajdziesz w darmowych narzędziach. Miej je na uwadze, a odnajdziesz właściwy pakiet.
Wartościowe dane w analityce sieciowej Korzystając z sieciowych narzędzi analitycznych, możesz uzyskać rozmaite typy danych. Spróbujmy wyodrębnić najbardziej przydatne z nich.
Ruch sieciowy pod względem wyszukiwarki Jedną z najciekawszych informacji jest rozkład ruchu sieciowego pod względem wyszukiwarki internetowej, z której się wywodzi. Rysunek 10.2 przedstawia taki rodzaj raportu w narzędziu Google Analytics.
R Y S U N E K 1 0 . 2 . Ruch sieciowy w podziale na wyszukiwarki
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
471
Zwróć uwagą, że w porównaniu z Google ruch sieciowy z wyszukiwarek Bing i Yahoo! jest niewielki. Może to wskazywać na problem z indeksowaniem Twojej witryny przez wyszukiwarkę Bing (która dostarcza wyniki wyszukiwania również Yahoo!)1. Z tego względu webmaster, projektant lub deweloper powinien sprawdzić, czemu ruch sieciowy z tych źródeł jest niższy.
Ruch markowy a ruch niemarkowy Markowy ruch sieciowy wywodzi się z zapytań, w których występuje nazwa Twojej firmy lub produktu. Niemarkowy ruch sieciowy jest cenniejszy, ponieważ stanowi on długi ogon zapytań nakierowanych na Twoją witrynę. Wskaźnik konwersji ruchu markowego jest nieznacznie wyższy, ale ruch niemarkowy stanowi okazję do rozprzestrzenienia świadomości o marce, ponieważ dotyczy on osób, które jej wcześniej nie znały lub nie poświęcały jej uwagi.
Ruch sieciowy pod względem słów kluczowych Jedną z kluczowych dla specjalisty SEO informacji są słowa kluczowe, które przyciągnęły ruch sieciowy na witrynę. Dzięki tym danym łatwo ustalisz, czy Twoja kampania się powiodła, czy nie. Możesz też wykorzystać te informacje do ustalenia wartościowych pod względem ruchu sieciowego terminów, które jednak z jakichś względów przynoszą mniej korzyści, niż wynikałoby to z Twojej pozycji rankingowej dla nich. Jeśli link do Twojej witryny pojawia się nisko na pierwszej stronie wynikowej lub na drugiej, warto skupić swoje wysiłki na tym wyniku wyszukiwania. Odrobina wysiłku — choćby kampania gromadzenia linków nakierowanych na dany termin — pozwoli Ci uzyskać wyższą pozycję, dzięki czemu odnotujesz wzrost ruchu. Raport z ruchu sieciowego pod względem słów kluczowych wykaże długi ogon wyników wyszukiwania w odniesieniu do Twojej witryny. Rysunek 10.3 przedstawia wygenerowany w Yahoo! Web Analytics fragment raportu dla naturalnych fraz kluczowych, który pokazuje przekazujące mniej ruchu sieciowego frazy dla witryny Stone Temple Consulting (http://www.stonetemple.com). Zwróć uwagę, że na liście pojawia się wiele imion i nazwisk wraz z dość osobliwą frazą css cascading style sheet improve google search result. Przeanalizowanie tych zapytań może
pomóc Ci odnaleźć dodatkowe słowa kluczowe z długiego ogona. Zwróć uwagę, że w niektórych zapytaniach obok nazwiska osoby pojawia się słowo „Google” (adam lasnik google oraz rajat mukeherjee google). Może to wskazywać na dodatkową okazję: możesz dojść do wniosku, że w tytule artykułu warto umieścić nazwę organizacji reprezentowanej przez osobę udzielającą wywiadu, tak jak uczyniono w serii wywiadów na witrynie Stone Temple Consulting (http://www.stonetemple.com/blog/).
1
Na mniejsze wyniki w innych wyszukiwarkach niż Google wpływ ma również ich niewielka popularność w Polsce — przyp. red.
472
ROZDZIAŁ 10.
R Y S U N E K 1 0 . 3 . Długi ogon słów kluczowych
Liczba stron, które przyciągają ruch sieciowy Pośrednim sposobem dokonania pomiaru stopnia zindeksowania jest sprawdzenie, jaka liczba stron otrzymała ruch sieciowy. Liczba ta będzie stanowić ułamek liczby wszystkich zindeksowanych stron, lecz opisuje ona najbardziej wartościowe dokumenty, które znajdują się wysoko w hierarchii rankingowej i są na tyle ciekawe, że użytkownicy wybierają je w wynikach wyszukiwania. Jest to bardzo ważny parametr, który warto śledzić, ponieważ pozwala on zidentyfikować problemy z architekturą witryny, np. odnaleźć duplikaty treści lub pułapki na roboty indeksujące. Gdy usuniesz wszelkie bariery dla wyszukiwarek, roboty będą mogły odnaleźć i zindeksować więcej Twoich stron. W rezultacie strony te uzyskają pozycję rankingową i przyciągną ruch sieciowy, który zwiększy wartość tego parametru. Również usunięcie zduplikowanych treści poprawi stopień zindeksowania witryny.
Kategoryzacja ruchu sieciowego pochodzącego z wyszukiwarek Gdy już zidentyfikujesz wszystkie ważne parametry, warto zestawić je ze sobą. Nawet darmowe narzędzia pozwalają użytkownikom na zdefiniowanie własnych raportów. Rysunek 10.4 jest zrzutem ekranu z wygenerowanego przez Yahoo! Web Analytics raportu, który przedstawia frazy kluczowe tylko z wyszukiwarki Google. Możliwość definiowania własnych raportów jest ważna dla Twoich działań z dwóch powodów: •
Jeżeli starasz się ustalić, które terminy mogą najszybciej przynieść Ci korzyści w wyniku przeprowadzonej optymalizacji, warto wiedzieć, na które wyszukiwarki przeprowadzone zmiany będą miały wpływ.
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
473
R Y S U N E K 1 0 . 4 . Frazy kluczowe z jednego rodzaju wyszukiwarki •
Jeżeli próbujesz uzyskać wyższą pozycję rankingową dla danej strony, dzięki zdefiniowanym przez siebie raportom ustalisz, czy Twoje działania wpływają na właściwy dokument.
Ruch z witryn odsyłających Raporty o ruchu z witryn odsyłających są przydatne z wielu powodów — jednym z nich jest możliwość zidentyfikowania nowych linków nakierowanych na Twoją witrynę. Nowe odnośniki pojawiają się na samym szczycie listy, często przed wynikami z wyszukiwarek. Rysunek 10.5 przedstawia fragment raportu o ruchu z witryn odsyłających z narzędzia Google Analytics.
R Y S U N E K 1 0 . 5 . Raport z ruchu z witryn odsyłających w Google Analytics
Jeśli na liście pojawi się wpis, którego wcześniej nie widziałeś (np. autoslubne.info), może to świadczyć o tym, że otrzymałeś nowy link. Wiedza ta przydaje się w ocenie Twoich kampanii gromadzenia linków — pozwala bowiem określić, która z nich przyczyniła się do stworzenia największej liczby odnośników.
474
ROZDZIAŁ 10.
Korzystanie z tablicy rozdzielczej W terminologii analitycznej tablica rozdzielcza (ang. dashboard), zwana też pulpitem nawigacyjnym, jest stroną, na której znajdziesz przegląd wszystkich ważnych parametrów. Rzecz jasna, najważniejsze dla Ciebie parametry będą inne niż parametry innego wydawcy z uwagi na różne potrzeby witryn. Dodatkowo dana organizacja może potrzebować wielu tablic rozdzielczych. Przykładowo: dyrektor generalny spółki będzie chciał uzyskać dostęp do innych danych (w mniejszej ilości) niż główny analityk biznesowy przedsiębiorstwa. Każdy pakiet narzędzi analitycznych umożliwia przygotowanie niestandardowej tablicy. Rysunek 10.6 prezentuje przykład takiego pulpitu w oprogramowaniu IBM NetInsights.
R Y S U N E K 1 0 . 6 . Niestandardowa tablica rozdzielcza
Jak widać, tablica rozdzielcza może prezentować się dość bogato. Najważniejsze jest jednak, żeby osoba, dla której zaprojektowano tablicę, znalazła na niej wszystkie potrzebne jej dane. Jako specjalista SEO możesz przygotować tablicę w taki sposób, żeby pokazywała Twoje postępy w odniesieniu do celów postawionych przed Twoją kampanią optymalizacyjną. Takie działanie niesie ze sobą dwie korzyści: •
Osoba czytająca raport doceni to, że nie ma trudności ze znalezieniem potrzebnych danych podczas dokonywania kontroli postępu Twoich wyników SEO. Zgodnie ze stwierdzeniem z początku tego rozdziału sam fakt, iż zgadzasz się na wprowadzenie mierzalnych celów, uspokoi Twoich zwierzchników.
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
475
•
Będziesz wiedział, do jakich danych Twoi zwierzchnicy mają dostęp. Jeśli coś pójdzie nie tak (lub wręcz przeciwnie) lub jeśli zarząd zapragnie skonsultować z Tobą działalność przedsiębiorstwa, z pewnością wykorzystają dane z tablicy, którą sam dla nich przygotowałeś.
Więcej o śledzeniu zdarzeń Śledzenie zdarzeń wykracza trochę ponad zwykły zakres analityki witryny. Zamiast określać, które strony witryny zostały odwiedzone i jak wiele unikatowych identyfikatorów sesji zostało wygenerowanych, śledzenie zdarzeń umożliwia podzielenie użytkowników na grupy ze względu na wykonane przez nich działania. W większości wypadków wymaga to napisania skryptu i połączenia kodu z konkretnym działaniem: kliknięciem przycisku, załadowaniem strony, przewinięciem obrazu lub innym zdarzeniem języka JavaScript (np. wskazaniem kursorem myszy). Niektóre pakiety gotowych programów (w tym oferowane przez Covario) integrują się z już zaimplementowanym narzędziem analitycznym i nie wymagają umieszczenia dodatkowych skryptów na Twojej witrynie. Zbyt wiele dodatkowych znaczników może doprowadzić do błędów w raportowaniu stopnia konwersji, co z kolei w dalszej perspektywie może spowodować przeciążenie danymi i problemy z zarządzaniem nimi.Podejście polegające na dodawaniu kolejnych znaczników pozwoli wyświetlić wszystkie dane na tej samej stronie. Gdy już umieścisz odpowiednie znaczniki lub kod w narzędziu analitycznym i na stronach, możesz wykorzystać otrzymane informacje do poprawienia wartości ważnych parametrów. Rysunek 10.7 prezentuje zastosowanie tego mechanizmu w narzędziu analitycznym i na stronie. Na podstawie rysunku 10.7 łatwo wywnioskować, iż: •
Witryna SEOmoz śledzi zdarzenia w formularzu rejestracji. Pamiętaj jednak, że zwykle lepiej jest śledzić działania na stronie potwierdzającej wybór użytkownika niż na samym formularzu, ponieważ w przeciwnym przypadku źle wypełnione formularze mogą zostać wzięte pod uwagę w obliczaniu liczby podjętych działań.
•
Na podstawie osób rejestrujących się na witrynie możesz ustalić, jakie frazy kluczowe przyciągają internautów, którzy pragną dołączyć do usługi.
•
W analizowanym przypadku kolumna Revenue (przychody) jest pusta, ale gdybyś sam śledził działania klientów za pomocą zawartych w niej danych, mógłbyś zidentyfikować najczęściej kupujące osoby. Warto nadać różnym działaniom, które mogą ostatecznie zaowocować konwersją (np. wysłaniu prośby o kontakt, rejestracji w usłudze itp.), różne wartości wag.
•
Idąc dalej, mógłbyś dokonać podziału użytkowników ze względu na porę dnia, w której byli aktywni, używaną przez nich wyszukiwarkę, położenie geograficzne itp.
Jakie więc działania na swojej witrynie powinieneś śledzić? Odpowiedź zależy od struktury Twojego biznesu i architektury witryny. Oto kilka pomysłów, podzielonych ze względu na typ serwisu.
476
ROZDZIAŁ 10.
R Y S U N E K 1 0 . 7 . Śledzenie zdarzeń w narzędziu analitycznym
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
477
Sklep internetowy: Przycisk Dodaj do koszyka Wyniki badań dowodzą, że użytkownicy, którzy klikają przycisk Dodaj do koszyka, nawet jeśli nie dokonają zakupu, często wracają na daną witrynę, żeby dokończyć transakcję. Dodatkowo śledzenie kliknięć pozwoli Ci ustalić współczynnik rezygnacji z zakupów i określić, w jaki sposób można poprawić proces. Potwierdzenie złożenia zamówienia Zdarzenie to pozwoli Ci stwierdzić, jaki procent użytkowników witryny dokonał zakupu. Przydaje się również w celu ustalenia liczby osób, które rozpoczęły proces potwierdzania zamówienia, ale nigdy go nie ukończyły. Zapisanie produktu w przechowalni Jedynie ułamek sklepów internetowych pozwala klientom zachować produkt w przechowalni — te, które to umożliwiają, mogą jednak śledzić zainteresowanie osób, które nie są jeszcze gotowe dokonać zakupu. Prześlij znajomemu Wiele witryn oferuje funkcję udostępniania strony — warto śledzić tego typu działania. Jeśli dana osoba zdecyduje się przesłać Twój link, wiesz już, że odniosłeś znaczną korzyść. Witryna typu business-to-business: Subskrypcja do newslettera Przystąpienie do subskrypcji stanowi wyraz aprobaty dla Twojej marki oraz chęci do pozostania z nią w kontakcie. Nie jest to być może konwersja, ale w przypadku działalności typu business-tobusiness jest to ważna korzyść. Wysłanie formularza kontaktowego W niektórych przypadkach wysłanie formularza kontaktowego może okazać się bardziej opłacalne niż subskrypcja do newslettera. Mimo że niektóre z tych formularzy będą dotyczyć problemów, wiele może zawierać pytania o produkty bądź usługi lub wyrażać chęć przystąpienia do negocjacji handlowych. Link do adresu e-mail Tak jak w przypadku formularzy kontaktowych kliknięcie linku prowadzącego do adresu e-mail może świadczyć o chęci nawiązania kontaktu handlowego. Wyraźnie oznacz adresy poczty związane ze sprzedażą i śledź związane z nimi zdarzenia, oddzielając je od wiadomości w sprawie wsparcia technicznego lub innych kwestii biznesowych. Blogi Dołączenie do kanału RSS Dołączenie do kanału RSS jest dla bloga odpowiednikiem konwersji: śledzenie tego parametru jest bardzo ważne.
478
ROZDZIAŁ 10.
Dodanie komentarza Każda osoba, która udziela się na blogu i publikuje swoje komentarze, jest warta uwagi (dotyczy to też kanałów, za pośrednictwem których nowi użytkownicy trafiają na Twoje strony). Publikowanie linków na portalu społecznościowym, zakładka Wszystkie osoby, które informują innych o opublikowanych przez Ciebie treściach na portalach w rodzaju Digg i Reddit i na witrynach dyskusyjnych, są pożądane i zasługują na Twoją uwagę. Fora internetowe i witryny działające w oparciu o treści stworzone przez użytkowników (ang. user generated content) Zarejestrowanie konta użytkownika Użytkownicy są fundamentem Twojej witryny; warto wiedzieć o nich jak najwięcej. Opublikowanie treści Gdy użytkownik zamieszcza nowe treści, warto poznać ich źródło (szczególnie jeśli nie są publikowane za pośrednictwem zakładki). Dodanie komentarza Komentarze są dobrym miernikiem zaangażowania; opłaca się śledzić członków dyskusji. Głosy, oceny Nawet niski poziom aktywności, taki jak ocena lub oddanie głosu, jest wart śledzenia, jeśli priorytetem jest udział w życiu społeczności. Udostępnianie treści Oceny na portalach Facebook, Google+ i Twitter oraz liczba osób obserwujących aktywność w tych portalach są bardzo ważne. Więcej na ten temat przeczytasz w rozdziale 8., podrozdziale „Śledzenie wyników kampanii w mediach społecznościowych przy użyciu narzędzi analitycznych”. Będąc kreatywnym, możesz śledzić rozmaite formy działań. Jeśli zamieściłeś narzędzie lub kalkulator, obserwuj stopień jego wykorzystania. Jeżeli pragniesz ustalić, kto klika dany link (a nie tylko odwiedza daną stronę), dołącz do niego zdarzenie. W podobny sposób ustalisz, jacy użytkownicy wskazują dany obraz kursorem myszy. Śledzenie zdarzeń jest dla wielu specjalistów ds. marketingu chlebem powszednim. Gdy już zaimplementujesz wszystkie mechanizmy śledzenia, na podstawie otrzymanych danych będziesz w stanie przystosować swoje działania marketingowe w zakresie kampanii SEO i PPC pod kątem określonych terminów, fraz i stron w celu podniesienia ich wydajności. Dla specjalisty SEO mechanizm śledzenia zdarzeń jest nieodzownym narzędziem. Działania podjęte na podstawie analizy tego typu danych przekładają się na rzeczywiste zyski. Badanie zdarzeń praktycznie zawsze ma wpływ na dolny pułap korzyści dla danej witryny. Śledzenie działań użytkownika pozwala również porównać wydajność naturalnych wyników wyszukiwania z innymi kanałami ruchu sieciowego, np. płatnym wyszukiwaniem, marketingiem za pośrednictwem poczty elektronicznej i kampaniami w mediach społecznościowych. ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
479
Oddzielanie ziaren od plew w analityce sieciowej Jednym z najpoważniejszych problemów analityki sieciowej jest gromadzenie się danych. Dane napływają niemal nieskończenie — jest ich tak wiele, że łatwo jest się w nich pogubić i stracić cenny czas. Jak często powtarza Dennis Mortensen — założyciel firmy Visual Revenue (http://visualrevenue.com/blog) — „nie skacz po liczbach”. Oznacza to, że nie powinieneś dać się przytłoczyć nawałowi danych, przechodząc od jednego faktu do innego bez zrozumienia ich wpływu na cele biznesowe, które starasz się osiągnąć. Aby uniknąć tej pułapki, musisz przygotować sobie plan. Podstawę tego planu stanowią zdarzeniowe kluczowe wskaźniki wydajnościowe (ang. key performance indicator — KPI). Koncepcję tę można uogólnić do stwierdzenia: nie przeglądaj raportów, o ile nie spodziewasz się, że zawarte w nich dane mogą sprowokować Cię do działania (np. przemieszczenia zasobów w celu naprawy problemu lub wykorzystania nadarzającej się okazji).
Częste błędy analityczne Z uwagi na wysoki stopień złożoności analityki sieciowej łatwo jest popełnić błąd w interpretacji danych. Nawet jeśli zdarzeniowe KPI nie znajdują się w centrum Twoich zainteresowań, w dalszym ciągu możesz dojść do niepoprawnych wniosków podczas analizy informacji. Niżej omawiamy kilka najczęściej popełnianych błędów: Podejmowanie decyzji na podstawie zbyt małej próby Zacznijmy od najbardziej oczywistego przykładu: załóżmy, że dane słowo kluczowe przyciągnęło na Twoją witrynę dwóch użytkowników, którzy dokonali na niej zakupu. Czyżby oznaczało to, że Twój wskaźnik konwersji będzie zawsze wynosił 100%? Oczywiście, że nie. Badanie danego parametru powinno być dobrze rozłożone w czasie, byś otrzymał statystycznie istotną próbkę. Według Jonathana Mendeza (http://www.optimizeandprophesize.com) — jednego z twórców rozwiązania Offermatica (które jest aktualnie częścią narzędzia Adobe Test & Target) — „złotą zasadą” długości badania jest 100 konwersji na jeden sprawdzany element. Na przykład w przypadku testów A/B musi dojść do 200 konwersji, by rezultaty zostały uznane za miarodajne. Jeśli jednak po 50 konwersjach zauważysz, że 40 z nich przypada na pierwszy element, a 10 na drugi, prawdopodobnie możesz przerwać badanie. Jeżeli zaś zróżnicowanie Twoich wyników będzie mniejsze, oznacza to, że potrzebujesz dodatkowych danych, aby upewnić się co do dokładności wyników. Niezdanie sobie sprawy z faktu dysponowania wystarczającymi danymi Możesz popełnić błąd odwrotny do wyżej przedstawionego. Gdy zdobędziesz wystarczającą ilość danych, musisz zdecydować się podjąć na ich podstawie działanie. Korzystanie z tendencyjnych danych Łatwo jest posłużyć się tendencyjnymi danymi i na ich podstawie podjąć złą decyzję. Przykładowo: sklep internetowy, który przygotuje całą swoją strategię SEO na podstawie danych o sprzedaży
480
ROZDZIAŁ 10.
z grudnia, prawdopodobnie nie zyska oczekiwanych korzyści. Nie tylko czynniki okresowe stanowią problem — lokalizacja użytkowników, źródła kierujące ich na Twoją stronę oraz wewnętrzne kampanie mogą zamazać prawdziwe informacje.
Uzależnienie stopnia konwersji i ROI od SEO We wcześniej części tego rozdziału stwierdziliśmy, że ważne jest, aby powiązać swoją kampanię optymalizacyjną z korzyściami, jakie ona przyniesie firmie. Kluczem do tego jest dokonywanie pomiarów konwersji, które zachodzą w wyniku zdobytego w procesie optymalizacji ruchu sieciowego. Oto najczęstsze typy konwersji: Sprzedaż, dochód ze sprzedaży To właśnie te dwa czynniki są najczęściej kojarzone z konwersją. Sprzedaż i dochód ze sprzedaży (tzw. marża) potraktowane jako konwersje są łatwe do śledzenia, pod warunkiem że nie sprzedajesz wielu różnych produktów po różnych cenach i w różnych ilościach. W przeciwnym wypadku proces wymaga zaangażowania. Jeżeli Twoja witryna funkcjonuje w oparciu o reklamy, spróbuj znaleźć zależność pomiędzy naturalnym ruchem z wyszukiwarek i dochodem z reklam. Jeśli Twoja witryna nie odnosi zysków finansowych, zapoznaj się z innymi typami konwersji, aby określić ich wartość dla Ciebie. Subskrypcja bloga, newslettera lub wiadomości e-mail Każda subskrypcja dokonana przez użytkownika w celu nawiązania z Tobą komunikacji jest dla Ciebie zyskiem. Mimo że takie działanie nie niesie ze sobą bezpośrednich finansowych konsekwencji, to wciąż należy je traktować jako konwersję. Osoba, która zdecydowała się na subskrypcję wiadomości, będzie bardziej skłonna stać się Twoim klientem niż ktoś, kto dopiero odkrył Twoją witrynę, więc można uznać ten typ konwersji za wartościowy. Rejestracja Rejestracja na witrynie jest innym rodzajem subskrypcji. Być może oferujesz na swojej witrynie przydatne narzędzie, które wymaga rejestracji, by użytkownicy mogli z niego skorzystać. Nawet jeśli narzędzie to jest darmowe, samą rejestrację potraktują jako konwersję. Prawdopodobnie w wyniku procesu rejestracji uzyskałeś adres poczty elektronicznej danej osoby i nawet jeśli oświadczyła ona, że nie chce otrzymywać od Ciebie komercyjnych wiadomości, w dalszym ciągu możesz zwiększyć jej lojalność wobec marki za pośrednictwem udostępnianego narzędzia (lub innej usługi). W końcu w jakim innym celu zapewniasz jej swoje produkty? Pliki do pobrania Wiele witryn pozwala użytkownikom pobrać darmowe pliki, np. raporty i przewodniki lub aplikacje. Nawet jeśli nie wymagasz w tym celu rejestracji, każde pobranie danych możesz traktować jako konwersję. Każdy ściągnięty plik stanowi pozytywny przekaz na Twoją korzyść.
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
481
Formularze kontaktowe i telefony Gdy ktoś kontaktuje się z Tobą lub prosi o kontakt, może to zostać wzięte za konwersję. Taki kontakt może przybrać formę przesłanego formularza lub wykonanego telefonu. Poszczególne numery telefonów również mogą być śledzone i analizowane. Powinieneś to robić w oddzielnej kategorii, biorąc pod uwagę sam numer, temat konwersacji bądź źródło (np. strona WWW), z którego pochodzi numer. Udostępnianie treści przez użytkowników Do tego rodzaju konwersji dochodzi, jeśli użytkownik podzielił się informacją znalezioną na Twojej stronie z kimś innym. Dotyczy to udostępnienia treści w portalach Facebook i Google+ i opublikowania linku na Twitterze. Jeżeli na Twojej witrynie udostępniłeś funkcję „wyślij znajomemu”, „Lubię to” lub przycisk +1, możesz łatwo śledzić konwersję, odnotowując każde jej użycie. Linki opublikowane przez użytkowników Użytkownicy, którzy odwiedzają Twoją witrynę i uznają, że jej zawartość jej użyteczna, zabawna lub po prostu ciekawa, mogą utworzyć link do niej ze swoich stron. Każdy link oznacza udaną konwersję. Publikacje Użytkownicy mogą spopularyzować Twoją witrynę, wspominając o niej na forum czy w komentarzach na blogu bądź na portalach społecznościowych Google+, Twitter i Facebook lub pisząc o niej na swojej własnej witrynie. Każde z tych działań jest udaną konwersją. Wszystkie formy konwersji mają wartość, którą da się wyrazić w formie pieniężnej. Nawet pozwolenie użytkownikowi na pobranie dokumentu stanowi zysk — może przełożyć się na dokonanie przez niego zakupu w przyszłości lub na rozpowszechnienie się wieści o Tobie wśród innych osób. Jeżeli 100 osób pobierze dokumentację techniczną Twojego produktu, a dwie z nich zdecydują się go zakupić, płacąc po 10 000 zł, łatwo jest obliczyć, że wartość każdego pobrania pliku wynosi 200 zł. Pakiety oprogramowania SEO, takie jak Conductor Searchlight (http://www.conductor.com/ searchlight) i Raven SEO Tools (http://raventools.com/), umożliwiają specjalistom SEO przeglądanie danych rankingowych w zestawieniu z danymi o ruchu sieciowym i dochodach. Dzięki temu łatwo jest powiązać naturalny ruch sieciowy z wyszukiwarek z konwersją, co pozwala na zmierzenie współczynnika ROI. Widok odpowiednich paneli zaprezentowano na rysunku 10.8 dla Conductor Searchlight i na rysunku 10.9 dla Raven SEO Tools.
482
ROZDZIAŁ 10.
R Y S U N E K 1 0 . 8 . Dane rankingowe w zestawieniu z informacjami o ruchu sieciowym i dochodach w narzędziu Conductor Searchlight
R Y S U N E K 1 0 . 9 . Dane rankingowe w zestawieniu z informacjami o ruchu sieciowym i dochodach w narzędziu
Raven SEO Tools
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
483
Przypisanie zasługi Kolejną ważną kwestią, której należy być świadomym, jest problem przypisania zasługi. Wynika on z faktu zachodzenia olbrzymiej liczby interakcji pomiędzy różnymi typami mediów. Oto kilka przykładów: •
Użytkownik wysyła zapytanie do wyszukiwarki, klika jeden z naturalnych wyników, czyta treść strony i ją opuszcza. Następnego dnia przypomina sobie, co przeczytał, wykonuje kolejne zapytanie, ale tym razem klika płatny wynik wyszukiwania i kupuje wybrany produkt. W takim wypadku powinno zostać odnotowane, że to właśnie naturalny wynik przyczynił się do konwersji.
•
Użytkownik wysyła zapytania, klika neutralny wynik, przegląda Twoją witrynę, po czym odchodzi. Kilka dni później osoba ta idzie do sklepu i dokonuje zakupu produktu w oparciu o przeczytane na stronie informacje. Zasługa za sprzedaż powinna zostać częściowo przypisana neutralnemu wynikowi wyszukiwania.
•
Cały proces może potoczyć się też w druga stronę. Przykładowo: po obejrzeniu reklamy w telewizji użytkownik korzysta z wyszukiwarki, znajduje Twoją witrynę i kupuje produkt — część zasługi należy się reklamie.
Takie wielopoziomowe interakcje stają się coraz częstsze. Dowodzą tego opublikowane przez Search Engine Watch dane (http://searchenginewatch.com/article/2067752/The-Impact-of-ComparisonShopping-Sites-on-E-Commerce-Sales). Przykładowo: witryna HealthPricer (http://healthpricer.com) doniosła, że około 6,5% transakcji, jakie przeprowadziła, miało miejsce w dzień po odwiedzeniu przez użytkownika strony. Wykonane przez ScanAlert badania dowodzą z kolei, że do 30% wszystkich transakcji doszło w trzy dni po pierwszych odwiedzinach użytkownika na witrynie. Można więc dojść do wniosku, że przyznanie zasługi stanowi poważny problem. Nie zawsze jest łatwo zidentyfikować przyczynę konwersji, szczególnie jeśli zaszła na przestrzeni kilku wizyt. Tym trudniej jest określić korelację pomiędzy telewizją, tradycyjnymi sklepami i witrynami internetowymi. Nawet w przypadku wielu wizyt określenie zależności pomiędzy kampanią PPC a wyszukiwaniem naturalnym może być trudne, częściowo z uwagi na fakt, iż system śledzenia działa w oparciu o pliki cookie, które użytkownicy często kasują. W odpowiedzi na ten problem twórcy narzędzia SiteCatalyst w wersji 15 zaimplementowali ulepszony mechanizm, który pomaga mu radzić sobie z usuniętymi plikami cookie (http://blogs.omniture.com/2011/04/22/15-for-15sitecatalyst-segmentation/) — przewiduje się, że dla innych pakietów analitycznych będą opracowane podobne rozwiązania. Przyznawanie zasługi jest więc ważnym czynnikiem, który powinieneś wziąć pod uwagę, usiłując śledzić działania tego samego użytkownika na przestrzeni wielu wizyt na witrynie. Niestety, metody przyznawania zasługi przy wielu odwiedzinach wciąż są niedoskonałe. Jednym ze sposobów poprawy tego rodzaju analizy jest dokonywanie wyliczeń różnych typów konwersji — wypełnianie formularzy kontaktowych, ściąganie dokumentów itd. Prześledzenie dużej liczby zdarzeń wskazujących na zbliżanie się użytkownika do dokonania zakupu (lub wykonania innego działania spełniającego
484
ROZDZIAŁ 10.
Twoje cele) może ułatwić Ci zidentyfikowanie pomocnych słów kluczowych, które w dalszej perspektywie przełożą się na oczekiwane rezultaty.
Konfigurowanie oprogramowania analitycznego pod kątem śledzenia konwersji Głównym powodem śledzenia wskaźników konwersji jest możliwość wykorzystania otrzymanych informacji do skoncentrowania swoich wysiłków na najważniejszych obszarach. Jeżeli pewne słowa kluczowe, strony czy witryny odsyłające wykazują wyższy wskaźnik konwersji niż inne źródła, oznacza to, że opłaca się skupić uwagę właśnie na nich, ignorując słabsze źródła zysku. Alternatywnie możesz w ten sposób zidentyfikować mniej wydajne obszary, w których da się wprowadzić pewne usprawnienia. Pozyskanie danych o konwersji wymaga wprowadzenia pewnych ustawień. Wybrane przez Ciebie oprogramowanie analityczne nie jest w stanie określić, co Ty traktujesz jako konwersję, o ile sam tego nie zdefiniujesz. Przykładowo: w Google Analytics należy udać się do zakładki Profile, aby zdefiniować w niej współczynniki konwersji celu oraz przekierowania (rysunek 10.10).
R Y S U N E K 1 0 . 1 0 . Cele w Google Analytics
Kliknięcie celu spowoduje pojawienie się panelu, który pozwoli Ci na jego zdefiniowanie (rysunek 10.11). Przedstawione na rysunku 10.11 ustawienia pozwalają na śledzenie wizyt użytkowników na wybranej stronie. Ten rodzaj konwersji jest łatwy do ustawienia. Śledzenie zdarzeń w rodzaju kliknięć linku jest odrobinę trudniejsze do wdrożenia. Z uwagi na fakt, iż załadowanie strony nie wskaże Ci, który link został kliknięty, będziesz musiał dodać własny kod śledzący do odnośnika. W Yahoo! Web Analytics odpowiedni kod mógłby wyglądać tak: Wydawaj grubą kasę!
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
485
R Y S U N E K 1 0 . 1 1 . Google Analytics — definiowanie celów
Kluczowym fragmentem kodu jest onClick= ACTION='05' . Fragment ten informuje Yahoo! Web Analytics, że zdarzenie to związane jest z działaniem Action #5. Wymaga to dokonania pewnych modyfikacji z poziomu Yahoo! Web Analytics: nadania działaniu Action #5 etykiety wraz z wartością, tak jak pokazano na rysunku 10.12. Na rysunku 10.12 zaprezentowano panel ustawień, w którym skonfigurowano działania od 1 do 4. Teraz wystarczy nadać działaniu Action #5 etykietę. Przesłanie formularza jest kolejnym ważnym działaniem. Dotyczy on przypadków subskrypcji newslettera, prośby o pobranie dokumentu lub formy nawiązania kontaktu z Tobą. Tego typu formularze można łatwo śledzić, pod warunkiem że po ich przesłaniu dochodzi do przekierowania użytkownika na stronę z podziękowaniami za wysłanie danych. W takim wypadku wystarczy tylko zdefiniować w swoim programie analitycznym konwersję, do której dochodzi w wypadku załadowania strony z podziękowaniami. Niestety, praca bardzo się skomplikuje, gdy przyjdzie śledzić sprzedaż produktów w przypadku witryn, na których różnią się one ceną. Najczęściej wymaga to zaimplementowania własnego mechanizmu w języku JavaScript na stronie potwierdzenia zakupu. Dodatkowo aplikacja sieciowa musi zapisać w kodzie JavaScript dodatkowe dane przed jego wykonaniem, takie jak całkowita suma zakupu. Często zdarza się, że wydawcy decydują się zapisać w kodzie wiele informacji, np. listę wszystkich kupowanych produktów, cenę każdego produktu, liczbę kupowanych sztuk, koszt transportu itd.
486
ROZDZIAŁ 10.
R Y S U N E K 1 0 . 1 2 . Konfigurowanie działań w Yahoo! Web Analytics
Choć to daleko bardziej skomplikowany scenariusz od przedstawionych przez nas wcześniej, wciąż jest on wykonalny. Prawidłową konfigurację w narzędziu Google Analytics wraz z omówieniem znajdziesz na stronie https://developers.google.com/analytics/devguides/collection/gajs/eventTrackerGuide#SettingUpEventTracking. Choć w przedstawionych wyżej przykładach korzystaliśmy z Google Analytics i Yahoo! Web Analytics, wszystkie bardziej popularne pakiety analityczne są w stanie wykonać omówione formy śledzenia współczynnika konwersji.
Strategia śledzenia stopnia konwersji Pierwszym krokiem ku opracowaniu mechanizmu konwersji jest zdefiniowanie, co nią jest. Należy wziąć przy tym pod uwagę wszystkie formy konwersji, w tym rejestrację, wysłanie formularza kontaktowego, pobranie plików itp. Należy też wykonać kolejną ważną czynność: nadać każdemu typowi konwersji odpowiednią wartość.
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
487
Jak bardzo istotne jest przesłanie prośby o kontakt? Jaką wartość ma subskrypcja newslettera? Jedną z odpowiedzi na te pytania jest określenie liczby osób, które po dołączeniu do grupy subskrybentów stają się klientami. Na przykład: jeśli 100 osób zapisze się do newslettera, a 10 z nich stanie się klientami, którzy złożą zamówienia warte 200 zł, to średnia wartość subskrypcji wyniesie 2 zł. Przy pierwszym konfigurowaniu wartości konwersji będziesz musiał oszacować pewne parametry. Z czasem jednak, gdy zbierzesz wystarczającą ilość danych, poprawisz swoje metody liczenia i dokładniej ustalisz wartość każdej konwersji.
Podział kampanii i wysiłków optymalizacyjnych ze względu na stopień konwersji Gdy już przygotujesz mechanizm śledzenia konwersji, rodzi się pytanie: jak wykorzystać otrzymane dane do skoncentrowania swoich działań optymalizacyjnych? Przede wszystkim warto zbierać dane o konwersji z różnych perspektyw. Niżej przedstawiamy kilka z nich: •
Konwersja pod względem słów kluczowych — jakie słowa kluczowe przynoszą najlepsze wyniki?
•
Konwersja pod względem witryny kierującej ruch na Twoją domenę — które źródła ruchu sieciowego zapewniają najlepszą konwersję?
•
Konwersja pod względem stron internetowych — które strony Twojej witryny charakteryzują się najwyższym wskaźnikiem konwersji?
•
Konwersja pod względem stron wejściowych — które strony wejściowe przyciągają największą konwersję?
•
Konwersja pod względem słów kluczowych i strony docelowej — biorąc pod uwagę strony docelowe charakteryzujące się najwyższym stopniem konwersji, które słowa kluczowe przyciągają największy ruch sieciowy?
Za przykład niech posłuży witryna SEOmoz, która śledzi konwersję, używając Yahoo! Web Analytics. Jak widać na rysunku 10.13, wykonanie analizy konwersji pod kątem słów kluczowych zwraca przydatne dane.
R Y S U N E K 1 0 . 1 3 . Śledzenie wskaźnika konwersji w Yahoo! Web Analytics
488
ROZDZIAŁ 10.
Łatwo zauważyć, że wskaźnik konwersji dla frazy kluczowej free seo tools jest wysoki. Również parametr pierwszych odwiedzin (First Time) równy 172 sugeruje, że fraza ta może potencjalnie zwracać pokaźny ruch sieciowy. Warto się zastanowić nad kampanią SEO, która poprawi ranking witryny dla tych wyrazów — podwojenie ruchu sieciowego dla nich może przynieść przedsiębiorstwu spore korzyści.
Zwiększanie stopnia konwersji Jako specjalista SEO powinieneś starać się opanować wszystkie sekrety optymalizacji konwersji, ponieważ wyższy wskaźnik konwersji oznacza większy wpływ Twoich kampanii SEO. Stephen Spencer — współautor tej książki — wypowiedział się na ten temat na łamach portalu MultiChannel Merchant (http://multichannelmerchant.com/webchannel/0701-understand-users-needs/). Pamiętaj jednak, że średni stopień konwersji w typowym sklepie wynosi zaledwie 2,4%. Jak więc zwiększyć stopień konwersji, zarządzając treściami i poprawiając projekt witryny? Większość zasobów sieciowych oferujących porady dotyczące treści koncentruje się na blogach, a dokładniej na tym, co należy publikować i w jaki sposób. Wysoka jakość treści jest ważna również dla wszystkich tych, którzy wykorzystają witryny do sprzedaży i marketingu, lecz patrzą oni na problem z innej perspektywy — a w tej zwykłe rady się nie sprawdzają. Co gorsza, wiele porad przeczy sobie nawzajem. Elementem, który pomoże Ci wpłynąć na stopień konwersji wskutek przeprojektowania witryny lub treści, nie jest technologia czy struktura układu stron, ale zrozumienie potrzeb Twoich klientów. Należy przy tym rozważyć wiele czynników. Książka na temat SEO nie wyczerpie tego zagadnienia; warto jednak zapoznać się z następującym książkami na ten temat: Google Website Optimizer. Przewodnik Bryana Eisenberga i John QuartovonTivadara, Strona docelowa. Optymalizacja, testy, konwersja Tima Asha lub E-biznes. Projektowanie dochodowych serwisów Lance’a Lovedaya i Sandry Niehaus (wszystkie trzy wydane przez Helion).
Przynęta na linki i skok Jedną z metod wykorzystania mechanizmu śledzenia pod względem witryny kierującej ruch na Twoją domenę jest obserwowanie tzw. zjawiska skoku, wywołanego przynętą na link. Koncepcja ta opiera się na założeniu, że po ściągnięciu tysięcy użytkowników na Twoją witrynę część z nich będzie ją w dalszym ciągu odwiedzać co pewien czas (sprawdza się to szczególnie, jeśli regularnie publikujesz nowe, wartościowe treści). Śledzenie zdarzeń pod względem źródła odwołania Rysunek 10.14 przedstawia przykładowy raport Yahoo! Web Analytics (został on wygenerowany po tym, jak jeden z artykułów SEOmoz trafił na stronę główną portalu Digg). Na rysunku 10.14 widać listę domen, które przesłały witrynie SEOmoz ruch sieciowy w przeciągu kilku poprzedzających tygodni, w zestawieniu z liczbą rejestracji w portalu. Nietrudno zaobserwować pewne prawidłowości:
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
489
R Y S U N E K 1 0 . 1 4 . Śledzenie zdarzeń pod względem źródła odwołania •
Duże portale — Digg, StumbleUpon i Reddit — przesyłają ruch sieciowy, ale mniej niż 1% osób odwiedzających Twoją witrynę rejestruje się w usłudze.
•
Domeny, których linki są nakierowane na narzędzia SEOmoz (np. SEOCompany i WebRankInfo), są odpowiedzialne za najwyższy odsetek zarejestrowanych użytkowników — można się było tego spodziewać, ponieważ aby skorzystać z tych narzędzi, należy być zarejestrowanym członkiem.
•
SearchEngineWatch, Stuntdubl i SEOBook są tematycznie pokrewnymi źródłami ruchu — wielu użytkowników, którzy trafili do usługi za ich pośrednictwem, dołączyło do niej.
Śledzenie zdarzeń jest jednym z najbardziej przydatnych mechanizmów na witrynie. W większości wypadków ogranicza się jego użycie do sklepów internetowych, lecz może być przydatne nawet na prostym blogu, o czym świadczy rysunek 10.14. Nawet jeśli nie pozwalasz użytkownikom na zarejestrowanie się na Twojej domenie, zawsze możesz śledzić kliknięcia przycisku Dodaj komentarz na blogu lub przekierowania na stronę z newslettera. Podzielenie danych pod względem nadchodzących odwołań (z wyszukiwarek, linków i wpisania adresu bezpośrednio w pasku przeglądarki) daje Ci pełny obraz ruchu sieciowego i pozwala zidentyfikować jego najbardziej wartościowe źródła. Jakość ruchu sieciowego możesz potwierdzić, porównując wskaźnik odbicia, czas spędzony na stronie oraz liczbę stron załadowanych przez skierowanego do Ciebie użytkownika. Rysunek 10.15 przedstawia przykładowy roczny raport z ruchu sieciowego, z nagłymi skokami w sierpniu i październiku. Pierwszy wzrost liczby odwiedzin spowodowany był opublikowaniem przynęty na linki. Skok, który nastąpił po pierwszym wzroście, został spowodowany dalszym rozprzestrzenieniem wirusowych treści; dzięki takim działaniom popularność witryny wzrosła.
490
ROZDZIAŁ 10.
R Y S U N E K 1 0 . 1 5 . Raport o ruchu sieciowym
Najtrudniejszą sprawą jest kontynuowanie zamieszczania dobrych treści po pierwszej wirusowej publikacji i utrzymanie kreatywnej formy koniecznej do udowodnienia użytkownikom, że warto do Ciebie wracać. Nie jest to łatwe — czas Twoich użytkowników jest cenny. Musisz sprawić, by Twoje treści były tworzone z myślą o nich, interesujące, warte ich uwagi tak bardzo, że nie będą w stanie oderwać od nich wzroku. Jest to niewątpliwie czasochłonne wyzwanie, ale tylko tak zbudujesz sukces swojej witryny.
Określenie wskaźnika ROI projektu Skuteczna strategia SEO koncentruje się na uzyskaniu wysokiego zwrotu z inwestycji. W podstawowym uzasadnieniu biznesowym pod kątem ROI powinny znaleźć się następujące elementy: Liczba osób posługujących się wybranymi słowami kluczowymi w zapytaniach Trudno tu podać dokładne liczby, ponieważ nie sposób oszacować wartości dla długiego ogona. Jedną z metod dokonania takiego szacunku jest pomnożenie sumy liczb wyszukiwań dla najbardziej popularnych terminów przez 3,3 (tj. zakładając, że najpopularniejsze wyrażenia stanowią 30% wszystkich fraz kluczowych nakierowujących ruch). Spodziewany wskaźnik kliknięć z naturalnych wyników wyszukiwania Parametr ten mówi o pozycji, jaką spodziewasz się uzyskać (patrz rysunek 1.11). Pierwsze miejsce zapewni Ci 40% wszystkich kliknięć. Średni wskaźnik konwersji Czy gdy już przykujesz uwagę internauty, utrzymasz ją na tyle długo, aby zmienić ją w konwersję? Typowe wskaźniki konwersji dla witryn mieszczą się w granicach od 2% do 5%. Dane te uzyskasz łatwo z Twojego narzędzia analitycznego. Na tym etapie powinieneś już wiedzieć, czym jest wskaźnik konwersji! Średnia ilość transakcji Jest to ostatni czynnik definiujący wartość transakcji. Tego typu dane powinny być do Twojej dyspozycji. ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
491
Ostateczne równanie powinno mieć następującą postać: Przychód SEO = osoby wyszukujące nakierowanych na Twoją witrynę słów kluczowych · wskaźnik kliknięć · średni wskaźnik konwersji · średnia ilość transakcji
Przykład: 10 000 odwiedzin dziennie · 10% · 5% · 100 zł = 3000 zł dziennie. Współczynnik ROI dla SEO = przychód SEO : koszt SEO (suma pieniędzy wydana na wynagrodzenia lub liczba spędzonych godzin)
Przykład: 3000 zł dziennie : 500 zł dziennie = wskaźnik ROI równy 6.
Alternatywne podejście i metoda liczenia W niektórych wypadkach trudno jest przewidzieć wskaźnik ROI projektu optymalizacyjnego z uwagi na brak kontroli nad zmiennymi. Może dojść do sytuacji, w której musisz polegać na liczbach, choć nie masz na nie wpływu. Alternatywnym rozwiązaniem jest oszacowanie ROI Twojej kampanii SEO na podstawie wzrostu widoczności witryny w wynikach wyszukiwania. W tym celu należy ustalić dwa parametry: •
liczbę stron, do których linki kliknięto w danym miesiącu;
•
rozkład liczby kliknięć linków na stronę dla całej Twojej witryny.
Następnie zdobądź następujące dane: •
średnią wartość rankingową na przestrzeni pełnego zakresu słów kluczowych;
•
średni wskaźnik kliknięć.
Jeżeli ułatwisz robotom indeksującym skanowanie Twojej witryny poprzez usunięcie duplikatów treści i poprawienie jakości metadanych (tytułów, opisów itp.), powinieneś stwierdzić wzrost liczby stron, do których linki są klikane, oraz średnią liczbę kliknięć linków dla jednej strony na całej Twojej witrynie. W rezultacie powinieneś odnotować wzrost ruchu sieciowego z roku na rok. Podany wcześniej wzór możemy zmodyfikować, aby odzwierciedlić przedstawione alternatywne podejście: Przychód SEO = wzrost (strony zyskujące kliknięcia · wszystkie kliknięcia z wyników wyszukiwania przypadające na stronę) · średni wskaźnik konwersji · średnia ilość transakcji
Diagnostyka i wskaźniki powodzenia konkurencji Do tej pory w tym rozdziale skupialiśmy się na podstawach — określaniu stopnia powodzenia Twojej kampanii SEO na podstawie pieniężnych zysków. Jak odnotowaliśmy na samym początku, zysk powinien stanowić priorytet dla Twoich działań. W tym podrozdziale przyjrzymy się bliżej parametrom, które pozwolą zdiagnozować konkretne problemy natury optymalizacyjnej. Przykładem takiego problemu jest stwierdzenie, że część Twojej witryny nie jest indeksowana. Innym zastosowaniem tych parametrów jest porównanie stopnia wzrostu ruchu sieciowego z wynikami Twoich konkurentów (to pozwoli Ci określić, czy obrane przez Ciebie cele są realne). 492
ROZDZIAŁ 10.
Wyszukiwarki internetowe i parametry porównawcze Wiele narzędzi pozwala użytkownikom monitorować własną witrynę i witryny konkurentów, co pozwala im lepiej zrozumieć skalę postępów. Można też wykorzystać te narzędzia do przewidywania działań konkurentów na polu optymalizacji wyszukiwania. Takie działania wywiadowcze pozwolą Ci przystosować Twoją strategię i osiągnąć lepsze rezultaty. Jak w przypadku wszystkich narzędzi tego typu należy zrozumieć kontekst, w którym działają, i wiedzieć, czego się szuka. Pogłębienie swojej wiedzy o strategii konkurencji jest dobrym celem. Równie ważne jest zidentyfikowanie problemów z indeksowaniem swojej witryny. Wybierając konkretne cele, możesz zagwarantować sobie największe korzyści.
Dane o indeksowaniu witryny Ważne jest, by dokładnie wiedzieć, jak wiele stron danej witryny znajduje się w indeksie wyszukiwarki. Jest to istotne z dwóch powodów: •
Aby określić, które sekcje Twojej witryny nie zostały zindeksowane (jeśli główne sekcje nie są obecne w indeksie, spróbuj ustalić, co jest tego przyczyną).
•
Aby poznać strategię konkurenta i dowiedzieć się więcej o jego witrynie.
Podstawowe informacje o liczbie zindeksowanych stron uzyskasz, korzystając z komendy site: nazwadomeny.com w wyszukiwarkach Google, Yahoo! lub Bing. Rysunek 10.16 przedstawia wyniki analizy bloga Dennisa Mortensena.
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
493
R Y S U N E K 1 0 . 1 6 . Dane o stopniu zindeksowania witryny
Na rysunku 10.16 widać, że Google zindeksowało około 1400 stron witryny. Czy są to wszystkie strony bloga? Większość właścicieli witryn orientuje się, jak wiele stron posiada. Już na tym etapie mogą oni dostrzec problem. Pamiętaj, że liczba stron w wynikach wyszukiwania dla komendy site: jest tylko szacunkami, znacznie mniej dokładnymi od danych, które otrzymasz w Narzędziach dla webmasterów Google na podstawie mapy witryny XML. Dają Ci one ogólną wykładnię, ale to wszystko. Bardziej szczegółowe informacje uzyskasz, dodając końcówkę &start=990&filter=0 do adresu URL strony wynikowej Google. Zwrócona liczba powinna być znacznie dokładniejsza. Jeżeli stwierdzisz, że wiele Twoich stron nie znalazło się w indeksie, rozpocznij dochodzenie. Zacznij od zidentyfikowania problematycznego segmentu witryny. Rysunek 10.17 przedstawia sekcję archiwalną witryny Dennisa.
R Y S U N E K 1 0 . 1 7 . Braki w indeksowaniu danych z sekcji witryny
Na rysunku 10.17 widać, iż zapytanie o sekcję witryny zwróciło 90 stron. Zmiana struktury przesłanego zapytania wystarczy do wyizolowania gorzej zindeksowanego fragmentu witryny. Zgodnie z przedstawionymi w rozdziale 2. metodami możesz połączyć komendę site: z innymi operatorami. Czemu np. nie użyć operatora inurl:, tak jak uczyniono na rysunku 10.18? Z rysunku 10.18 łatwo odczytać, że na witrynie http://www.1up.com pojawia się 488 000 stron z nazwą xbox360 w adresie URL.
494
ROZDZIAŁ 10.
R Y S U N E K 1 0 . 1 8 . Operatory site: i inurl: w jednej komendzie
Narzędzia dla webmasterów Google i Bing Do tej pory zaprezentowaliśmy narzędzia, których możesz użyć na dowolnej witrynie, co jest przydatne przy badaniu działań konkurencji. Jeżeli chodzi jednak o Twoją własną witrynę, najdokładniejsze dane uzyskasz, stosując Narzędzia Bing dla webmasterów (http://webmaster.bing.com). Dane o stopniu zindeksowania strony uzyskasz również z Narzędzi dla webmasterów Google (https://www. google.com/webmasters/tools/), lecz w ograniczeniu do stron, które pojawiają się w pliku mapy witryny. Oba te narzędzia są bardzo przydatne i powinieneś rozważyć ich użycie na wszystkich witrynach, nad którymi pracujesz. Dostarczają one wielu pożytecznych danych za darmo, wymagając przy tym bardzo niewielkiego wysiłku z Twojej strony. Rysunek 10.19 prezentuje ekran główny Narzędzi Bing dla webmasterów (ang. Bing Webmaster Tools — Bing WMT) witryny Stone Temple Consulting (http://www.stonetemple.com). Z danych widocznych na rysunku 10.19 wynika, że Bing zindeksował 423 strony witryny. Jeśli jednak wpiszesz komendę site:stonetemple.com bezpośrednio w tej wyszukiwarce, zwrócona zostanie większa liczba (rysunek 10.20). Strona wynikowa wyświetla 3530 zindeksowanych dokumentów. Z tych dwóch źródeł to jednak Narzędzia Bing dla webmasterów dysponują bardziej dokładnymi danymi. Pamiętaj, że ani Narzędzia dla webmasterów Google, ani Narzędzia Bing dla webmasterów nie śledzą danych historycznych Twojej witryny. Jeżeli te informacje są Ci potrzebne, regularnie pobieraj wygenerowane przez nie raporty.
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
495
R Y S U N E K 1 0 . 1 9 . Narzędzia Bing dla webmasterów
R Y S U N E K 1 0 . 2 0 . Wyniki wyszukiwania dla komendy site: w Bing
496
ROZDZIAŁ 10.
Gromadzenie i śledzenie linków oraz parametry odnośników (analiza tekstu kotwicy) Pomiar efektów kampanii gromadzenia linków jest niezbędny dla każdego eksperta SEO. Uzyskane informacje pomogą Ci poprawić skuteczność Twoich kampanii, porównać prędkość zdobywania nowych linków z efektami w rankingu wyszukiwania i dokonać analizy porównawczej z kampaniami Twoich konkurentów. Uwaga Niektóre narzędzia analityczne zawierają wbudowane funkcje wykonywania analizy porównawczej tekstu — kotwicy.
Narzędzia dostępne w wyszukiwarkach Istnieją trzy podstawowe narzędzia służące do analizy linków wejściowych: •
Narzędzia dla webmasterów Google są bardzo dobrym rozwiązaniem. Za ich pomocą wydawca witryny może uzyskać pełny arkusz odnalezionych przez Google odnośników (Google może jednak pominąć linki, których nie ocenia zbyt wysoko). Wydawcy mogą obserwować jedynie linki prowadzące na ich własne witryny. Przykładowy raport prezentujemy na rysunku 10.21.
R Y S U N E K 1 0 . 2 1 . Raport Google o linkach zewnętrznych •
Również Narzędzia Bing dla webmasterów są świetną aplikacją. Podobnie jak ich odpowiednik w Google pozwalają na pobranie listy wszystkich linków wykrytych i zachowanych w swojej bazie danych. I tutaj jednak wydawca nie ma dostępu do odnośników nakierowanych na inne witryny. Rysunek 10.22 przedstawia fragment raportu.
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
497
R Y S U N E K 1 0 . 2 2 . Raport Bing na temat linków zewnętrznych •
Do wykonania szybkich wyliczeń liczby wszystkich odnośników nakierowanych na daną witrynę użyj wtyczki SearchStatus (https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/searchstatus/). Wtyczka ta generuje podstawowe dane o linkach na żądanie — wystarczy kilka kliknięć. Rysunek 10.23 przedstawia menu, którego opcje generują informacje o linkach wejściowych. Zwróć uwagę, że wtyczka SearchStatus umożliwia zaznaczenie wszystkich odnośników z atrybutem NoFollow i wykonanie wielu innych operacji. Jest to świetne narzędzie, dzięki któremu uzyskasz wyniki szybciej, niż byłoby to zwykle możliwe.
R Y S U N E K 1 0 . 2 3 . Wtyczka Search Status w przeglądarce Firefox
498
ROZDZIAŁ 10.
Niezależne narzędzia analizy linków Niżej prezentujemy kilka lepiej znanych, złożonych narzędzi, które zostały opracowane przez niezależne firmy i służą do zbierania informacji o linkach. Open Site Explorer Open Site Explorer został przygotowany na podstawie danych zebranych przez SEOmoz i partnerów tej organizacji. Pełną listę źródeł tej aplikacji znajdziesz na witrynie http://www.opensiteexplorer.org. Open Site Explorer został zaprojektowany z myślą o mapowaniu linków w sieci. Wyszukuje on odnośniki i wyświetla informacje o nich w raporcie. Rysunek 10.24 przedstawia przykładowe wyniki.
R Y S U N E K 1 0 . 2 4 . Raport w narzędziu Open Site Explorer
W raporcie tym znajdziesz też ocenę autorytetu strony (Page Authority) i domeny (Domain Authority). Pamiętaj, że choć te parametry są pomocne w ocenie wartości domeny i strony, nie są to koniecznie dwa najważniejsze czynniki z punktu widzenia wyszukiwarek. ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
499
Narzędzie to wyraźnie oznacza również przekierowania. Prawdziwa potęga tego narzędzia polega jednak na tym, że pozwala ono specjalistom SEO i wydawcom zbierać dane wywiadowcze o konkurentach i ich domenach. Informacje te są przenoszone do arkusza kalkulacyjnego, byś miał wgląd do nich w trybie offline. Majestic SEO Majestic SEO oferuje opcje wykonania kompleksowej analizy linków dla Twoich własnych domen. Narzędzie to zbiera bazę informacji o linkach przy użyciu własnych robotów indeksujących. Poza wyszukiwarkami prawdopodobnie posiada ono największą bazę danych informacji o linkach. Majestic SEO konkuruje z Open Site Explorerem, oferując wiele usług i opcji ułatwiających gromadzenie danych. Korzysta on przy tym z uproszczonego algorytmu oceny linków zwanego ACRank. Algorytm ten został specjalnie zaprojektowany, aby różnić się od modelu PageRank — korzysta on ze skali od 1 do 15. Przykładowy raport o linkach wejściowych znalezionych przez to narzędzie przedstawiono na rysunku 10.25.
R Y S U N E K 1 0 . 2 5 . Raport o linkach wejściowych w narzędziu Majestic SEO
500
ROZDZIAŁ 10.
Link Research Tools Firma Cemper.com posiada w ofercie swoich produktów specjalistyczny zestaw narzędzi do gromadzenia linków, zwany Link Research Tools (http://www.linkresearchtools.com/). Zawiera on kilkanaście aplikacji o szerokiej gamie zastosowań. Narzędzia Backlink Profiler i Competitive Landscape Analyzer pozwalają Ci dowiedzieć się więcej o Twoich konkurentach. Z kolei Link Juice Thief, Missing Links Tool i SERP Research Tool pomogą Ci odnaleźć potencjalne źródła linków. Aplikacja Link Alert Tool monitoruje przypływ linków na witrynach Twojej i Twoich konkurentów. Z kolei Common Backlinks Tool pozwoli Ci zidentyfikować witryny-autorytety, które wspierają Twoich konkurentów odsyłaczami. Narzędzie Strongest Subpages Tool znajduje najbardziej popularne podstrony witryny — często okazuje się, że nie zalicza się do nich strona główna. Aplikacja Link Juice Recovery Tool pomaga webmasterom w znajdowaniu linków do już nieistniejących lub uszkodzonych stron. JUICE Tool zaś ocenia wartość odnośnika na podstawie rankingów mozRank, ACrank, danych zapisania w pamięci podręcznej Google, prędkości ładowania stron, ocen z portali społecznościowych i jakości treści. Zrzut ekranu z aplikacji Competitive Landscape Analyzer przedstawiono na rysunku 10.26. Zwróć uwagę, że w przypadku trzech wymienionych firm w linkach do ich witryn dominują nazwy ich marek, ale w prawie żadnym linku nie pojawia się słowo „money”. Jest to zaledwie jeden z wielu typów raportów, jakie można uzyskać, korzystając z tego wszechstronnego zestawu narzędzi.
R Y S U N E K 1 0 . 2 6 . Raport narzędzia Link Research Tools
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
501
Raven Tools Firma Raven wypuściła na rynek inny kompleksowy zestaw aplikacji służących do gromadzenia linków. Jednym z podstawowych narzędzi w tym zestawie jest Link Manager (http://raventools.com/ internet-marketing-tools/link-manager/), który śledzi linki, o których opublikowanie poprosiłeś lub które już zgromadziłeś. Link Manager obserwuje zmiany konwersji i współczynnika. Jest on ponadto dostępny przez pasek narzędzi dla przeglądarki Firefox, która ułatwia dodawanie witryn do kolejki możliwych twórców linków. Link Manager automatycznie sprawdzi, czy na zdefiniowanych w nim stronach pojawił się link do Twojej witryny — automatyzuje to proces odkrywania źródeł linków i obserwowania postępów własnej kampanii. W listopadzie 2011 roku Raven poszerzył swój zestaw narzędzi, otwierając centrum Research Central, które zbiera dane z Majestic SEO, Open Site Explorera i SEMRush (http://www.semrush.com). Jak pokazano na rysunku 10.27, Research Central generuje zrzut ekranu badanej przez Ciebie strony i wyświetla wyniki pomiarów autorytetu (rankingu), parametrów społecznościowych, parametrów witryny i parametrów słów kluczowych. W pakiecie znajdziesz też narzędzie Site Finder, które na podstawie wprowadzonej frazy kluczowej odszuka 10 najpopularniejszych wyników w Google i oceni wartość linków z tych witryn.
R Y S U N E K 1 0 . 2 7 . Research Central w zestawie narzędzi Raven Tools
502
ROZDZIAŁ 10.
Link Builder i Link Galaxy Jedną z komercyjnych (tzn. stworzonych z myślą o przedsiębiorstwach) alternatyw dla narzędzi analitycznych linków jest opracowane przez firmę Covario rozwiązanie Link Builder™ korzystające z mechanizmu gromadzenia linków Link Galaxy. Jak wiadomo, jakość linków jest dużo ważniejsza niż ich liczba — z tego powodu Link Builder oferuje wiele różnych widoków, które umożliwiają określenie, które huby odnośników są najważniejsze, i umieszczenie ich w odpowiedniej kolejności na liście priorytetów. Rysunek 10.28 prezentuje raport z usługi Link Hub dostępnej w narzędziu Link Builder.
R Y S U N E K 1 0 . 2 8 . Analiza hubów słów kluczowych dla wyrazu „toothpaste” w narzędziu Covario Link Buider
Narzędzia do gromadzenia linków Na rynku pojawiło się wiele narzędzi do gromadzenia linków, oferowanych przez niezależnych producentów. LinkMaps Narzędzie opracowane przez Developed by Bruce Clay, Inc. LinkMaps (http://www.linkmaps.com) umożliwia mapowanie linków wejściowych dowolnej witryny — nawet należącej do konkurentów. LinkMaps zbiera dane z wyszukiwarek, a następnie dodaje zaawansowane filtry, w tym: •
Usuwa linki do stron zwracających błąd 404.
•
Usuwa strony, na które nie prowadzą żadne linki.
•
Ogranicza wyniki do nie więcej niż czterech stron na domenę.
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
503
•
Odfiltrowuje wpisy użytkowników.
•
Identyfikuje farmy linków.
LinkMaps wskaże też, które wyszukiwarki znalazły dany link, a które go pominęły. Dodatkowo aplikacja ta potrafi wygenerować stronę z linkami do witryn, które same umieściły odnośniki do Twojego serwisu. Strona ta zawiera atrybut NoIndex, więc nie jest widoczna dla wyszukiwarek, ale pomoże Ci ona odkryć odsyłacze do Twoich zasobów. Conductor Searchlight Platforma ta zapewnia zestaw narzędzi przeznaczony dla specjalistów ds. marketingu. Daje Ci ona dostęp do profili linków — zarówno Twoich, jak i Twojego konkurenta — w formie łatwych do zrozumienia wykresów, które są automatycznie uaktualniane wraz z każdą zmianą pejzażu. Dzięki niej odkryjesz nowe okazje do gromadzenia linków, określając, gdzie opublikowano odnośniki prowadzące do stron Twoich konkurentów. Conductor Searchlight wykorzystuje zestaw danych z Open Site Explorera zawartego w bazie SEOmoz. Przykład raportu widać na rysunku 10.29.
R Y S U N E K 1 0 . 2 9 . Conductor Searchlight
Stone Temple Consulting LinkFocus Stone Temple Consulting LinkFocus (http://www.stonetemple.com/) jest narzędziem analitycznym, którego używa się też do gromadzenia linków. Wykorzystano w nim opatentowany algorytm identyfikujący najważniejsze linki prowadzące na daną witrynę. Informacje o linkach zbierane są z niezależnych źródeł, w tym z baz danych Open Site Explorera i Majestic SEO — przechodzą one jednak przez proces szeregowania, który sortuje linki pod względem priorytetów. Wyszukiwanie blogów Google Powszechnie wiadomo, że operator link: nie działa dobrze w ogólnej wyszukiwarce Google. Z niewiadomych powodów Google ogranicza liczbę wyników do ułamka wszystkich odnośników. Co jednak ciekawe, korzystając z tej komendy, uzyskasz więcej informacji o swoich linkach w wy504
ROZDZIAŁ 10.
szukiwarce blogów Google — okazuje się, że zwraca ona więcej niż tylko odnośniki na blogach (rysunek 10.30).
R Y S U N E K 1 0 . 3 0 . Google — wyszukiwanie blogów
Exalead Firma Exalead opracowała własną wyszukiwarkę (http://www.exalead.com/search/), która pozwala na wydajne wykorzystanie parametru link:. Tym, co czyni Exalead szczególnie interesującym narzędziem, są zaawansowane opcje filtrowania, które zaprezentowano na rysunku 10.31. Zwróć uwagę na możliwość wyboru języka i inne opcje, które mogłyby się przydać do wyodrębnienia różnych typów odsyłaczy.
Ustalanie wartości linku Jedną z najbardziej problematycznych kwestii w analizowaniu linku wejściowego jest ustalenie jego wartości. Nie ma tu prostego rozwiązania, lecz istnieją parametry, które mogą pomóc Ci oszacować wagę odnośnika. Oto kilka najbardziej istotnych zagadnień, jakie należy wziąć pod uwagę: Pozycja rankingowa strony z linkiem dla terminu, który jest słowem kluczowym dla Twojej witryny Jeśli strona zawierająca link na Twoją witrynę znajduje się na pierwszym miejscu wyników wyszukiwania dla hasła chleb krojony, w którego rankingu sam chcesz się znaleźć, oznacza to jedno: link z tej strony jest najbardziej wartościowym odnośnikiem, jaki możesz uzyskać. Linki z 25 – 30 pierwszych stron w wynikach wyszukiwania są bardzo wartościowe.
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
505
R Y S U N E K 1 0 . 3 1 . Wyszukiwanie linków w wyszukiwarce Exalead
Pozycja rankingowa strony z linkiem na Twoją witrynę i z jednym, dwoma konkurencyjnymi terminami w znaczniku tytułu W takim kontekście pozycja rankingowa mówi wiele o mocy linku i zaufaniu, jakim cieszy się strona. Pozwala to również ustalić globalną wartość odnośnika z tej strony. Pozycja, jaką uzyskuje treść z domeny, która opublikowała link do Twojej witryny, dla konkurencyjnych wyrażeń zawartych w znacznikach tytułowych stron Za pomocą tego czynnika można oszacować zaufanie wyszukiwarki do stron na domenie. Jeśli strony domeny znajdują się w 20 pierwszych wynikach wyszukiwania, możesz być pewien, że wartość domeny jest dość wysoka i że wywodzące się z niej linki przekażą sporo mocy. Dla jak wielu fraz domena z linkiem na Twoją witrynę znajduje się na wysokiej pozycji w wynikach wyszukiwania Witryny, które osiągają wysoką pozycję rankingową dla zaledwie kilku fraz kluczowych, mogą być zbyt mocno zoptymalizowane, co oznacza, że ich linki mają małą wartość. Z kolei witryny znajdujące się wysoko w wielu rankingach zapewnią Twoim stronom tematycznie trafne odnośniki.
506
ROZDZIAŁ 10.
Czy witryna z linkami sprzedaje odnośniki Witryny, które sprzedają linki, mogą stracić możliwość przekazywania mocy linków. Dotyczy to wszystkich form wątpliwego moralnie publikowania słabej jakości odsyłaczy. Jeżeli Ty jesteś w stanie to zauważyć, najprawdopodobniej pewnego dnia i Google zda sobie z tego sprawę. Google może ukarać witrynę z opóźnieniem, nawet jeśli witryna nie angażuje się w niedozwoloną działalność. Pokrewieństwo tematyczne strony z linkiem na Twoją witrynę Ustalenie stopnia pokrewieństwa pomiędzy witrynami wymaga przeanalizowania potrzeb osób odwiedzających Twoją witrynę i witrynę, z której pochodzi link. Jeśli trafność tematyczna jest wysoka, link przekaże większą wartość semantyczną. Kiedy Google po raz ostatni przeskanowało stronę Niedawny wpis czasu wskazuje na dużą wagę strony. Im starszy jest ten zapis, tym mniejszą szansę ma strona na pojawienie się w aktualnych wynikach wyszukiwania. Ostatni zapis witryny ustalisz, sprawdzając kopię zapisaną w pamięci podręcznej Google. Niżej prezentujemy drugorzędne wskaźniki wartości odnośników. Strony, których linki są nakierowane na cieszących się wysoką pozycją rankingową konkurentów Choć nie zawsze świadczy to o wysokiej wartości linków, jest to pozytywny sygnał. Wysokie miejsce w rankingach Twoich konkurentów wynika z mocy linków, więc odnalezienie ich źródeł może otworzyć przed Tobą nowe szanse. Ranking PageRank domeny Google nie udostępnia wartości rankingowej w skali PageRank dla całej domeny (wartość PageRank widoczna w pasku narzędzi Google dotyczy konkretnych stron), lecz wiele osób wierzy, że ranking dla domeny jest wyliczany. Większość ekspertów SEO traktuje ranking strony głównej jako przybliżoną wartość PageRank całej witryny. Ranga strony głównej pozwoli Ci łatwo ustalić, czy dana strona została ukarana, oraz ocenić ogólną wartość linków z Twojej witryny. Podobną ocenę mocy odnośników stanowi domenowy ranking MozRank (DmR), stosowany w narzędziu Open Site Explorer, które omówiliśmy wcześniej w tym rozdziale. Wartość PageRank równa 6 świadczy o tym, że strona cieszy się powszechnym szacunkiem i popularnością, podczas gdy ocena 2 mówi, iż nie jest ona zbyt popularna; szary pasek jest znakiem ostrzegawczym, a ranga równa 0 mówi, że dana domena albo jest nowa, albo z jakichś względów niewidoczna dla wyszukiwarek. Eric Ward — ekspert z dziedziny gromadzenia linków — zauważa jednak, że ignorowanie położonych niżej w rankingach witryn może się zwrócić przeciwko Tobie, ponieważ w ten sposób możesz zignorować duże źródło trafnych tematycznie odnośników, które w dużej liczbie mogą znacznie zwiększyć Twoją widoczność. Ranga PageRank strony Z uwagi na fakt, iż strony, które pojawiły się dość niedawno (trzy – cztery miesiące wcześniej), mają pozycję rankingową równą 0 (tyle może zająć Google zaktualizowanie rangi wyświetlanej w pasku narzędzi), i na to, że wiele stron jest ocenianych w granicach od 1 do 3, zawracanie ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
507
sobie głowy tą oceną nie wydaje się zbyt mądre. Lepiej skupić się na całych domenach i na uwadze, jaką mogą przyciągnąć na Twoją witrynę. Jeśli jednak strona została opublikowana dużo wcześniej, warto zwrócić uwagę na jej rangę. Linki wejściowe prowadzące na daną stronę Warto przyjrzeć się bliżej linkom nakierowanym na stronę, z której chcesz uzyskać odnośnik (lub która taki odsyłacz już zawiera). Sprawdź, czy do danego dokumentu prowadzi wiele linków wewnętrznych, czy jest on sierotą. Upewnij się, czy do danej strony prowadzi dużo linków zewnętrznych. Oba te czynniki pozwolą Ci oszacować potencjalną wartość. Suma linków prowadzących do domeny Parametru tego nie da się ustalić bezpośrednio, ale jest on wciąż ważny. Niestety, z uwagi na fakt, iż przy wyliczaniu go bierze się pod uwagę wiele linków z jednej domeny, ostateczny wynik może wprowadzać w błąd. Liczba zewnętrznych linków na stronie Strony przekazują zwykle część mocy linków do każdego dokumentu, do którego posiadają odnośnik na stronie. Z tego względu lepiej jest otrzymać odnośnik ze strony zawierającej ich 10 lub takiej, na której opublikowano 100 odsyłaczy — dlatego też parametr ten jest tak ważny.
Pozycja rankingowa Wiele osób ma obsesję na punkcie rankingów. Prawdą jest, że istnieje zależność między rankingami a ruchem sieciowym. Nie warto jednak stawiać ich w centrum uwagi. Po pierwsze, wiele dostępnych obecnie narzędzi służących do sprawdzania rankingów kopiuje wyniki wyszukiwania w Google, co jest wbrew wytycznym opublikowanym we Wskazówkach dla webmasterów Google. Wyniki wyszukiwania Google różnią się w zależności od osoby, która wysyła zapytania — zduplikowane wyniki nie muszą wcale oddawać tego, co widzi użytkownik. Z tego też względu dane rankingowe nie są wskaźnikiem równie użytecznym jak inne przedstawione przez nas parametry. Dane rankingowe mogą okazać się jednak przydatne w kilku przypadkach: •
Gdy pierwsze miejsce w rankingu dla ważnej frazy kluczowej poprawia wartość marki.
•
Gdy dochodzi do znacznej zmiany pozycji rankingowej (np. przesunięcia z miejsca 5. na 50. lub podobnego fenomenu).
•
Gdy w łatwy sposób można ustalić długofalowy trend, np. stopniowe uzyskiwanie coraz wyższej pozycji lub stopniowy spadek.
•
Na poziomie globalnym, gdy możesz dokonać pomiarów ogólnej aktywności i popularności.
Oceniając tego typu dane, pamiętaj, że wyszukiwarki cały czas ewoluują i są usprawniane. Uważa się, że nie ma dnia, żeby Google nie usprawniło i nie przetestowało swoich algorytmów. Może to spowodować przesunięcie w rankingu z dnia na dzień — taki ruch nie ma znaczenia z perspektywy SEO.
508
ROZDZIAŁ 10.
Dane rankingowe uzyskasz bezpośrednio z Narzędzi dla webmasterów Google (rysunek 10.32).
R Y S U N E K 1 0 . 3 2 . Raport o zapytaniach w Narzędziach dla webmasterów Google
Google zwraca w nich uwagę na najpopularniejsze zapytania, w wyszukiwaniu których Twoja witryna się pojawiła, oraz identyfikuje te z nich, w których użytkownicy kliknęli link do Twoich zasobów. Pozwala Ci to ustalić, jak wygląda ogólna sytuacja, oraz pobrać dane w formie arkusza kalkulacyjnego. Również witryna AuthorityLabs zapewnia bogactwo narzędzi do tworzenia raportów, które pomogą Ci śledzić rankingi we wszystkich popularnych wyszukiwarkach. Przykładowy zrzut zaprezentowano na rysunku 10.33. Narzędzie Thumbshots Ranking (http://www.thumbshots.com/Products/ThumbshotsImages/Ranking. aspx) dostarcza podobnych danych, ale ponadto pozwala na porównanie informacji rankingowych z dwóch witryn, zgodnie z rysunkiem 10.34. Istnieje wiele innych narzędzi, które pozwalają Ci na zbieranie danych rankingowych. Najbardziej popularne znajdziesz na witrynach: •
AdGooroo (http://www.adgooroo.com/),
•
Covario (http://www.covario.com/),
•
Rank Checker (http://tools.seobook.com/firefox/rank-checker/),
•
Sycara (http://www.sycara.com/),
•
Stone Temple Consulting (http://www.stonetemple.com/),
•
Web CEO (http://www.webceo.com/).
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
509
R Y S U N E K 1 0 . 3 3 . Raport w zestawie narzędzi AuthorityLabs
R Y S U N E K 1 0 . 3 4 . Raport z narzędzia Thumbshots Ranking
Którekolwiek narzędzie wybierzesz — a nawet jeśli wykonasz wszystkie testy samodzielnie — pamiętaj, żeby skoncentrować swoje wysiłki na bieżących sprawach. Rankingi zmieniają się cały czas w wyniku modyfikacji wprowadzonych w algorytmach wyszukiwarek internetowych. Skoncentruj się na ważnych zmianach — tych, które wcześniej przedstawiliśmy — i pamiętaj, że ruch sieciowy oraz stopień konwersji są głównymi wskaźnikami Twoich postępów.
510
ROZDZIAŁ 10.
Miejsce na półkach Miejsce na półce jest jednym z parametrów SEO, który opisuje wszystkie wpisy na stronie wynikowej, nadając im wartości procentowe w zależności od pozycji, np. 33% dla pierwszego wyniku, 10% dla drugiego, 0,0000001 dla 123. miejsca itd. Każdy punkt procentowy oznacza więcej miejsca na półce. Linki do Twojej własnej witryny, obrazy i filmy w wynikach wyszukiwania — praktycznie wszystkie materiały, które pojawiają się na stronie wynikowej, zajmują miejsce na półce. Suma miejsca na półce dla wszystkich listingów dla określonego zapytania wynosi 100%. Na parametr ten składają się wartości kilku listingów w tych samych wynikach. Łatwo sprawdzić trendy swojej własnej półki w pewnej przestrzeni czasu i porównać je z miejscem na półce zajmowanym przez Twoich konkurentów. Możesz też obliczyć średnie miejsce na półce dla 1000 słów kluczowych. Jeśli wartość tego parametru jest równa 10%, oznacza to, że kontrolujesz 10% wszystkich wyników wyszukiwania. Niżej zaprezentowane wskazówki pomogą Ci zmaksymalizować Twoje wyniki: •
Analizując miejsce na półce (lub rangę), weź pod uwagę media społecznościowe i posiadane przez Ciebie treści przygotowane przez użytkowników (wpisy na Facebooku, filmy w portalu YouTube itp.), wliczając w to wyniki wyszukiwania mieszanego.
•
W raportach oznacz grubą kreską miejsca zajmowane przez Twoje strony społecznościowe, wybrane przez Ciebie strony docelowe, Twoje inne strony, strony Twoich konkurentów i niezależne witryny (np. Wikipedię, strony rządowe, strony uniwersytetów itp.).
•
Jeżeli interesuje Cię więcej niż kilka słów kluczowych i pragniesz ściągnąć na swoją witrynę ruch sieciowy z długiego ogona wyszukiwania, dokonaj podziału Twoich słów kluczowych i zapytań. Możliwymi wymiarami podziału są np. strony zawierające informacje o marce i ich pozbawione, podział ze względu na typ produktu, tematykę czy lokalizację geograficzną wspomnianą w zapytaniu.
•
Porównuj swoje miejsce na półkach z miejscem na półkach swoich konkurentów. Na tej podstawie będziesz w stanie określić, czy zmiana zaszła w wyniku przeprowadzonych przez Ciebie modyfikacji, czy w wyniku modyfikacji algorytmu Google.
•
YouTube i Facebook też są wyszukiwarkami — ranking w Tych portalach powinien obchodzić Cię równie mocno jak ranking w wyszukiwarce Bing.
•
Interpretując zależność pomiędzy płatnymi a naturalnymi wynikami wyszukiwania, posłuż się wzorem służącym do obliczenia wskaźnika kosztów na każde przyrostowe kliknięcie (ang. cost per incremental click — CPIC; parametr ten nazywany jest też kosztem na każdą przyrostową konwersję) dla wyszukiwania płatnego i wyników naturalnych, które nakierowałyby ruch sieciowy na Twoją witrynę, gdybyś nie przeprowadził żadnej kampanii PPC: CPIC = CPC / (1 — miejsce na półce)
W przedstawiony wyżej sposób oszacujesz wskaźnik kosztów na każde przyrostowe kliknięcie zarówno na poziomie pojedynczego zapytania, jak i całych i kategorii. Dzięki temu specjaliści ds. marketingu zajmujący się płatnym wyszukiwaniem mogą zoptymalizować swoje kampanie
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
511
tak, aby zminimalizować koszt kliknięcia na przyrostową konwersję i zmaksymalizować zysk; nie muszą wybierać reklam, które najlepiej zamieniają kliknięcia w naturalnych wynikach na kliknięcia w wynikach płatnych (co często zaciemnia obraz zysków).
Platformy SEO Choć zbyt mocne koncentrowanie się na rankingach może sprowadzić Cię na manowce, widoczność w naturalnych wynikach jest priorytetem z punktu widzenia sprzedaży i konwersji. Widoczność stron Twoich i Twoich konkurentów w rankingach wyszukiwania w pewnym zakresie czasu jest ważnym czynnikiem w krajobrazie rynku, który wpływa na udział w nim. Niżej przedstawione firmy oferują skuteczne platformy SEO. •
Firma Conductor opracowała rozwiązanie Conductor Searchlight (http://www.conductor.com/ searchlight), które może przeskanować Twoją witrynę, ocenić jej widoczność w danym obszarze wyszukiwania, wygenerować dane o witrynie i związanych z nią usługach (np. informacje o linkach wejściowych) — wszystko naraz.
•
Covario (http://www.covario.com/) oferuje narzędzie Organic Search Insight (OSI), które korzysta z opatentowanej metodologii SEO Audit Score do pomiarów kondycji Twoich witryn.
•
Sycara (http://www.sycara.com/) zapewnia narzędzia do zarządzania pracą, monitorowania zmian i generowania raportów dla wszystkich specjalistów SEO.
Błędy skanowania Błędy są nie do uniknięcia na bardziej złożonych witrynach. Zdarza się, że wydawca przeniesie stronę w inne miejsce i zapomni stworzyć przekierowania do niej lub popełni błąd w pliku robots.txt, który uniemożliwi robotom przeskanowanie kluczowej części witryny. Często też użytkownicy witryny, którzy opublikowali linki do niej, zrobili to w nieprawidłowy sposób — odnośnik prowadzi do nieistniejącej strony (np. w wyniku błędu ortograficznego). Na szczęście istnieją aplikacje, które pomogą użytkownikowi odnaleźć i naprawić te błędy.
Narzędzia wyszukiwarek internetowych Wszystkie przedstawione problemy łatwo zdiagnozować w Narzędziach dla webmasterów Google lub w Narzędziach Bing dla webmasterów. Rysunek 10.35 przedstawia raport o stronach, na których stwierdzono błędy skanowania w tym drugim narzędziu. Bing zwróci informacje o błędach 404, stronach zablokowanych w wyniku działania mechanizmu wyjątków dla robotów (ang. Robots Exclusion Protocol — REP), dynamicznych adresach URL, które mogą stwarzać problemy dla wyszukiwarki Bing, zainfekowanych złośliwym oprogramowaniem stronach i nieobsługiwanych typach treści. Google dostarcza podobnych danych z pewnymi różnicami (rysunek 10.36). Zwróć uwagę na dodatkowe kategorie błędów.
512
ROZDZIAŁ 10.
R Y S U N E K 1 0 . 3 5 . Raport o stronach, na których znaleziono błędy skanowania
R Y S U N E K 1 0 . 3 6 . Raport Google o błędach skanowania
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
513
Dlatego też oprócz tradycyjnych błędów HTTP 404 sprawdzaj swoje raporty o kodach stanu 200, dając im ten sam priorytet co błędom 404. Narzędzia dla webmasterów Google zwracają informacje o kodach 404 i 200, dzięki czemu zidentyfikujesz problem i zaimplementujesz przekierowanie 301.
Narzędzia niezależnych producentów do wykrywania błędów indeksowania Na rynku pojawiło się kilka doskonałych narzędzi, które pomagają w ustaleniu, jak wyszukiwarki postrzegają Twoją witrynę. Jednym z nich jest SEO Browser (http://www.seo-browser.com). Narzędzie to przydaje się do technicznej oceny witryny i przy debugowaniu problemów związanych z indeksowaniem. Rysunek 10.38 przedstawia wygenerowany przez SEO Browser widok strony głównej portalu TripAdvisor (http://www.tripadvisor.com/).
R Y S U N E K 1 0 . 3 8 . Strona wynikowa narzędzia SEO Browser
Może Cię zaciekawić, iż z tego raportu wynika, że internauta użył nieznanej przeglądarki. Dlaczego tak się stało?
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
515
Jeśli przyjrzysz się bliżej stronie głównej Amazonu w trybie zaawansowanym (Advanced mode), zauważysz ciekawe dane (rysunek 10.39).
R Y S U N E K 1 0 . 3 9 . Strona główna sklepu Amazon w trybie zaawansowanym narzędzia SEO Browser
Widok zaawansowany zwraca szeroki zakres danych ponad treścią samej strony. Na samym dole strony wynikowej dla Amazonu znajdziesz nawet wersję witryny dla czytników ekranu. SEOmoz Crawl Test (http://pro.seomoz.org/tools/crawl-test) jest kolejną ciekawą aplikacją. Zwraca on wyczerpujące dane statystyczne na temat dowolnej analizowanej strony. Rysunek 10.40 przedstawia małą próbkę tych informacji.
R Y S U N E K 1 0 . 4 0 . Narzędzie SEOmoz Crawl Test w akcji
516
ROZDZIAŁ 10.
Narzędzie pozwoli Ci dowiedzieć się więcej o najważniejszych stronach wybranej witryny, w tym określić stopień zindeksowania w najważniejszych wyszukiwarkach, określić najważniejsze słowa kluczowe, metadane i liczbę wewnętrznych linków prowadzących do strony. Narzędzia tego typu umożliwią Ci spojrzenie na swoją stronę internetową lub witrynę z perspektywy wyszukiwarki i błyskawiczne zdiagnozowanie problemów. Wśród innych firm, które oferują narzędzia tego typu, należy wymienić: •
Covario (http://www.covario.com/),
•
Stone Temple Consulting (http://www.stonetemple.com/),
•
Sycara (http://www.sycara.com/).
Istnieją też darmowe narzędzia, które charakteryzują się dużą liczbą opcji. Najważniejsze z nich to: •
Xenu Link Sleuth (http://home.snafu.de/tilman/xenulink.html),
•
GSite Crawler (http://gsitecrawler.com/).
Śledzenie danych z blogosfery Blogosfera jest bardzo dynamicznym segmentem sieci — zawsze pełna najświeższych nowinek, zawsze na czasie. Zdarza się, że nim wieści trafią do mass mediów i wyszukiwarek, przepływają przez całą blogosferę i przez Twittera. Obserwowanie blogosfery wesprze Cię w analizowaniu informacji z branży Twojego przedsiębiorstwa i ze świata SEO. Najważniejsze osoby z danej dziedziny rynku są zwykle aktywne w blogosferze — często posiadają własne blogi. Odnalezienie tych osób pomoże Ci do nich dotrzeć. Śledzenie aktywności na blogach jest opłacalne z czterech powodów: Monitorowanie reputacji Wiesz już, jak ważne jest śledzenie wszelkich wzmianek o Twojej domenie lub marce w sieci. Monitorowanie reputacji stanowi jeden krok dalej — polega ono na identyfikowaniu problemów i ryzyka związanego z Twoją reputacją, materializujących się w sieci. Warto wiedzieć, czy ktoś w sieci szkaluje Twoją markę. Wykrywanie potencjalnych zagrożeń i radzenie sobie z nimi, nim staną się problemem, jest mądrym krokiem. Obserwowanie szumu medialnego i kampanii typu PR Z powyższym zagadnieniem związane jest obserwowanie szumu medialnego i reakcji na kampanię typu public relations. Jeśli pojawiłeś się w prasie lub jeśli o Twojej witrynie napisano na wpływowym blogu, powinieneś monitorować efekt rozchodzenia się fali po Internecie. W tym celu opłaca się skorzystać z jednej z omówionych przez nas form śledzenia informacji o marce. Przykładowo: spróbuj ustalić, czy liczba wzmianek o Twojej witrynie, o których się dowiedziałeś, różni się drastycznie od liczby wzmianek sprzed tygodnia.
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
517
Odszukiwanie osobistości Odnalezienie osobistości jest fundamentem strategii gromadzenia linków. Wielokrotnie podkreślaliśmy w tej książce, jak ważne jest uzyskanie renomy eksperta dla Twoich działań. Samo tworzenie najwyższej klasy treści nie wystarczy; musisz dać znać innym o ich istnieniu. Jedną z metod jest nawiązanie przyjacielskich relacji ze znaną osobistością w danej dziedzinie. Analiza porównawcza konkurencji Jeśli jesteś w stanie dokonać tego typu analizy dla swojej witryny, czemu nie wykonać jej dla witryn konkurentów? Możesz znajdować ich problemy z reputacją i monitorować wpływ ich kampanii reklamowych.
Obserwowanie własnych blogów Z perspektywy specjalisty ds. marketingu blogi oferują wiele korzyści. Pomagają w ugruntowaniu pozycji Twojej i Twojego zespołu jako specjalistów z danej dziedziny i umożliwiają dotarcie zarówno do innych autorytetów, jak i szerszego grona odbiorców. W rezultacie Twój blog może stać się wspaniałym źródłem linków.
Subskrybenci bloga Obserwowanie liczby osób zarejestrowanych na Twoim blogu ułatwi Ci wyznaczenie miary jego rozwoju. Jedną z metod monitorowania działań użytkowników jest przygotowanie kanału RSS przy użyciu narzędzia FeedBurner (http://feedburner.google.com) i zastąpienie nim wbudowanego w blog kanału. Skorzystanie z tej usługi pozwoli Ci uzyskać dokładniejsze dane na temat osób zarejestrowanych na Twojej witrynie, co pokazuje rysunek 10.41. Zaprezentowane dane mówią wiele o wzroście liczby czytelników w czasie — znajdziesz wśród nich podział zarejestrowanych użytkowników ze względu na czytnik kanałów, którego używają. Choć pomiary te nie są zbyt dokładne, wystarczą, żeby zapewnić Ci rozeznanie, na czym stoisz. Pamiętaj jednak, że jeśli użyjesz FeedBurnera, wszystkie korzyści z linków przypadną tej usłudze, a nie Twojej witrynie. Podobne dane na temat Twojego bloga lub bloga należącego do Twoich konkurentów uzyskasz dzięki usłudze Czytniki Google (http://www.google.pl/reader/view/) lub usłudze Bloglines (http://www. bloglines.com/). Rysunek 10.42 prezentuje raport z Google Readera. Z rysunku 10.42 wynika, że za pośrednictwem Czytnika Google na witrynie Chip.pl (http:// www.chip.pl) zarejestrowało się 20 285 osób. Podobną analizę da się wykonać również w usłudze Bloglines i w kilku innych czytnikach kanałów. Istnieje wiele różnych czytników RSS, więc z natury rzeczy przedstawione tu dane nie są miarodajne, choć wciąż mogą się przydać w ustaleniu wielkości grona Twoich odbiorców i w analizie porównawczej z konkurencją. Uwaga Możemy pójść krok dalej i przeprowadzić tę analizę, wyszukując informacji o klientach użytkownika w logach serwera. Przydaje się to np. do ustalenia, jak wielu czytelników MyYahoo! posiadasz.
518
ROZDZIAŁ 10.
R Y S U N E K 1 0 . 4 1 . Dane statystyczne z usługi Feedburner
R Y S U N E K 1 0 . 4 2 . Informacje o subskrybentach w czytniku informacji Google
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
519
Linki do blogów Jest kilka metod umożliwiających wyodrębnienie danych o linkach prowadzących do Twoich postów. Możesz w tym celu posłużyć się Narzędziami dla webmasterów Google lub Narzędziami Bing dla webmasterów. We wcześniejszej części rozdziału nakreśliliśmy zasady śledzenia linków za pomocą tych aplikacji. Możesz jednak dojść do wniosku, że potrzebne Ci są bardziej szczegółowe informacje. Załóżmy, że Twój blog ma adres http://www.przyklad.com/blog — za pomocą Narzędzi Bing dla webmasterów (lub innych) da się wyodrębnić odpowiedni raport i uporządkować zawarte w nim wpisy ze względu na adres URL, który zyskał linki. Po całej operacji Twoje dane mogą mieć formę podobną do tabeli 10.1. T A B E L A 1 0 . 1 . Uporządkowany raport o linkach
Numer linku
Strona, na którą link prowadzi
Źródło linku
Data wykrycia
8433
http://www.stonetemple.com/articles/video...
http://www...
07 01 2012
8434
http://www.stonetemple.com/articles/video...
http://www...
12 07 2012
8435
http://www.stonetemple.com/articles/video...
http://www...
04 07 2012
8436
http://www.stonetemple.com/articles/video...
http://www...
03 07 2012
8437
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
09 07 2012
8438
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
21 07 2012
8439
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
02 07 2012
8440
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
01 07 2012
8441
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
14 07 2012
8442
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
06 07 2012
8443
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
10 07 2012
8444
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
23 07 2012
8445
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
22 07 2012
8446
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
25 07 2012
8447
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
28 07 2012
8448
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
24 07 2012
8449
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
20 07 2012
8450
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
17 07 2012
8451
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
26 07 2012
8452
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
25 07 2012
8453
http://www.stonetemple.com/blog
http://www...
24 07 2012
Na podstawie ostatniego wpisu o linku do Twojego bloga określisz dokładną liczbę prowadzących na niego odnośników. Przykładowo: jeśli ostatni link znajdziesz w arkuszu na pozycji 12 367, a linki do Twojego bloga zaczynają się od miejsca 8437, łatwo obliczyć, że nakierowano na niego 12 367–8437 = 3930 odnośników. W podobny sposób da się obliczyć liczbę odsyłaczy, które prowadzą do konkretnych sekcji bloga.
520
ROZDZIAŁ 10.
Alerty Google i Yahoo! Alerts Ustawienie alertów w usługach wyszukiwarek jest jedną z metod monitorowania ich świadomości o istnieniu Twojej firmy, marki i produktów. Usługi Alerty Google (http://www.google.com/alerts) i Yahoo! Alerts (http://alerts.yahoo.com/) automatycznie wysyłają na Twoją pocztę elektroniczną wyniki wyszukiwania dla podanych przez Ciebie słów kluczowych. Niestety, często zdarza się, że te „nowości” są przestarzałe i nikomu niepotrzebne. Poza monitorowaniem własnej widoczności i reputacji opłaca się śledzić słowa kluczowe, pozycję rankingową, linki i ruch sieciowy Twoich konkurentów. Zastanów się więc nad utworzeniem alertów dla Twoich własnych marek i marek Twoich konkurentów. Warto zarejestrować się w newsletterze konkurenta, choćby po to, by dowiedzieć się, jakie informacje i oferty wysyła swoim (potencjalnym) klientom.
Analiza ruchu sieciowego robotów Będąc ekspertem SEO, powinieneś orientować się, jak wiele robotów indeksuje Twoją witrynę. Częstotliwość indeksowania wskazuje bowiem na strony, które charakteryzują się najwyższą rangą w skali PageRank i zaufaniem — Google indeksuje strony, zaczynając od tych na najwyższym miejscu i schodząc niżej. Monitorowanie tego typu pozwoli Ci też wykryć problemy z indeksowaniem Twojej witryny. Przedstawione wcześniej w tym rozdziale narzędzia pomogą Ci zidentyfikować problemy i ustalić, jak ważne z perspektywy wyszukiwarek są Twoje strony. Szukaj wszelkich osobliwych śladów, np. zablokowania dostępu do witryny w pliku robots.txt, problemów z architekturą witryny lub oznak nałożenia kary (o czym może świadczyć duży spadek w częstotliwości skanowania). Wiedz jednak, że dane te nie powiedzą Ci wszystkiego. Przykładowo: sam fakt, iż witryna została przeskanowana, nie oznacza, że znalazła się w indeksie wyszukiwarki. Nim do tego dojdzie, strona musi przejść przez szereg testów (np. na obecność unikatowych treści, na nakierowanie na nią wystarczającej liczby linków itp.). Aby oszacować częstotliwość indeksowania, porównaj częstotliwość skanowania z częstotliwością wyświetlania najnowszej wersji strony w wynikach. W tym celu sprawdź, kiedy ostatnim razem zapisano kopię Twojej witryny w pamięci podręcznej Google, i porównaj te informacje z danymi o skanowaniu Twojej witryny. Spośród narzędzi, które wykonują analizę logów serwera pod kątem porównania częstotliwości skanowania witryny, należy wymienić Webtrends, IBM NetInsights i Lyris HQ Web Analytics. Rysunek 10.43 przedstawia zrzut ekranu z raportu o aktywności robotów w usłudze NetInsights.
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
521
R Y S U N E K 1 0 . 4 3 . Raport o aktywności robotów w programie NetInsights
Alternatywy tych narzędzi to: •
Analog (http://www.analog.cx),
•
AWStats (http://awstats.sourceforge.net/),
•
Sawmill (http://www.sawmill.net/),
•
Visitors (http://www.hping.org/visitors/),
•
Webalizer (http://www.webalizer.org/),
•
W3Perl (http://www.w3perl.com/),
•
Piwik (http://piwik.org/).
Wydajność skanowania — co to takiego i dlaczego jest to tak ważne? Analiza zachowania robotów ma trzy cele: 1. Zadbanie o to, by Twoje najważniejsze strony zostały odnalezione przez roboty. 2. Upewnienie się, że Twoja ranga nie zostanie obniżona w rezultacie pojawienia się zduplikowanych treści na Twojej witrynie. 3. Zagwarantowanie jak najszybszego zindeksowania treści wartościowych tylko w danym czasie (reklam, promocji, sensacyjnych wiadomości). 522
ROZDZIAŁ 10.
W celu zwiększenia wydajności skanowania przeanalizuj zachowanie robotów, wykryj przeszkody, na jakie natrafiają, i usuń je, aby roboty mogły bez przeszkód przeskanować stronę. Ręczne usunięcie duplikatów treści i przesłanie mapy witryny rozwiąże większość tego rodzaju problemów. Jeśli mapa XML jest dość kompleksowa i przez Twoją witrynę przepływa duża moc linków, najważniejsze strony zostaną odnalezione. Jeżeli w mapie XML zawarłeś dodatkowe metadane (np. o tym, jak często konkretna strona jest aktualizowana), Twoje treści zostaną zindeksowane szybko. Rozwiązanie kwestii duplikatów treści jest bardzo ważne zarówno dla wydajności skanowania Twojej witryny, jak i dla oceny rankingowej kanonicznych stron. Wraz z konsolidacją wartości linków pozycja rankingowa stron z oryginalnymi treściami wzrośnie, przynosząc większą liczbę kliknięć i konwersji.
Narzędzia dla webmasterów Google Narzędzia dla webmasterów Google podadzą Ci dokładne informacje o aktywności pająków na Twojej witrynie. Rysunek 10.44 przedstawia zrzut odpowiedniego raportu.
R Y S U N E K 1 0 . 4 4 . Raport o aktywności robotów w Narzędziach dla webmasterów Google
Analizując te dane, wydawca może zapragnąć ustalić, czemu średni czas ładowania stron na witrynie wzrósł z 450 milisekund do 650 milisekund w drugiej połowie lipca. Przyczyną tego mogła być zmiana w architekturze witryny lub zmiana ustawień serwera. Takie fluktuacje mogą oznaczać, że coś się przytrafiło Twojej witrynie — powinieneś to sprawdzić.
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
523
Altruik — platforma optymalizacyjna Firma Altruik oferuje rozwiązanie, które celuje w analizowaniu wydajności skanowania i w wykrywaniu duplikatów treści. Dodatkowo wdraża mechanizm automatycznego przekierowania 301 z nieistniejących stron na najdokładniej pasującą stronę na witrynie. Rysunek 10.45 jest zrzutem ekranu z tablicy rozdzielczej z danymi o stopniu zindeksowania witryny.
R Y S U N E K 1 0 . 4 5 . Pulpit nawigacyjny narzędzia Altruik i dane o zindeksowaniu witryny
Porównanie ruchu sieciowego Możliwym celem istnienia sieciowej strony Twojego biznesu, który możesz sobie obrać, jest zwiększenie sprzedaży wśród osób skierowanych na Twoją witrynę z zewnętrznych źródeł. Przy stawianiu sobie takiego celu weź też pod uwagę pozycję Twojego konkurenta względem Twojej. Jeśli Twój konkurent cieszy się dwukrotnie większym ruchem sieciowym niż Ty, 50-procentowy wzrost może Ci nie wystarczyć. W trakcie wykonywania pomiarów rezultatów zakończonej kampanii SEO opłaca się również zbadać, jak bardzo urósł w siłę Twój konkurent w takim samym okresie — wiedza ta przyda się przy definiowaniu celów Twojej następnej kampanii. Przykładowo: jeśli w tym samym czasie zwiększyłeś w ten sposób swój ruch sieciowy o 50%, a Twój konkurent poprawił własny ruch o 100%, warto dostosować się do jego działań. Na rynku dostępnych jest kilka narzędzi zawierających funkcję porównywania ruchu dla różnych witryn. Niestety, wszystkie z nich mają problemy z dokładnością pomiarów i wysoki stopień odchylenia. 524
ROZDZIAŁ 10.
Na przykład rozwiązanie Alexa (http://www.alexa.com/) wykorzystuje dane zebrane od użytkowników, którzy zainstalowali pasek narzędzi Alexa Toolbar w swoim systemie. Jest to bardzo mały ułamek wszystkich internautów — tylko pewne grupy osób pozwalają na zainstalowanie takiej aplikacji. Wprowadza to odchylenie w danych, co oznacza, że nie są godne zaufania. Dodatkowo za pomocą specjalnego oprogramowania możesz sztucznie podnieść swoją pozycję w rankingu Alexa poprzez zafałszowanie danych o własnym adresie IP. Naturalnie w niczym Ci to nie pomoże, ale warto być świadomym problemów związanych z tego rodzaju systemem dokonywania pomiarów. Również inne firmy, które oferują podobne rozwiązania, w tym Compete (http://www.compete.com) i Quantcast (http://www.quantcast.com/), nie rozwiązały tego problemu. Trzeba jednak przyznać, że narzędzia te przydają się do porównywania ruchu sieciowego z witryny na witrynę. Jest to tym cenniejsze, że w przypadku porównywania dwóch witryn zajmujących ten sam obszar rynku (np. Twojej witryny z witryną konkurenta) przekłamanie powinno wypłynąć równo na dane o obu stronach. Załóżmy, że ze zwróconych w narzędziu informacji wynika, iż pierwsza wybrana witryna osiąga dwukrotnie większy ruch sieciowy niż druga. Ten rodzaj porównania powinien być w przybliżeniu prawidłowy, a przez to cenny dla Ciebie.
Google Trends dla witryn Google Trends jest narzędziem, które charakteryzuje się mniejszym stopniem przekłamania w porównaniu z konkurencją. Rysunek 10.46 przedstawia zrzut ekranu z tej aplikacji, przedstawiający działanie funkcji porównania ruchu sieciowego na przykładzie witryn SearchEngineWatch.com i SearchEngineLand.com. Poza wykresem porównawczym widać tu dane o źródle ruchu, innych stronach odwiedzonych przez tych samych użytkowników i pokrewnych tematycznie wyrażeniach, które były przez nich wyszukiwane. Dane, które Google zwraca, pochodzą sprzed 2 – 3 miesięcy.
Alexa Jak pokazano na rysunku 10.47, Alexa generuje przystępne porównanie ruchu sieciowego na dwóch witrynach. Zwróć uwagę na dodatkowe dane o witrynie SearchEngineWatch.com (którą wymieniono jako pierwszą w polu wyszukiwania) pod samym wykresem, w tym informacje o najbardziej popularnych treściach oraz o pochodzeniu użytkowników.
Compete Compete oferuje dwa typy usługi: darmową i płatną. Podobnie jak w przypadku Alexy możesz tu uzyskać podstawowe informacje o ruchu na witrynie lub porównać ruch na różnych witrynach (rysunek 10.48).
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
525
R Y S U N E K 1 0 . 4 6 . Google Trends
526
ROZDZIAŁ 10.
R Y S U N E K 1 0 . 4 7 . Porównanie ruchu sieciowego w usłudze Alexa
R Y S U N E K 1 0 . 4 8 . Porównywanie ruchu sieciowego na różnych witrynach w usłudze Compete
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
527
Ponadto Compete generuje dodatkowe dane za darmo. Wśród nich znajdą się informacje o ruchu sieciowym nakierowanym na Twoją witrynę (rysunek 10.49).
R Y S U N E K 1 0 . 4 9 . Dane o słowach kluczowych w usłudze Compete
Compete działa w oparciu o wiele różnych źródeł: dane otrzymane od dostawców Internetu, informacje pozyskane za pośrednictwem pasków i paneli narzędzi wykorzystywanych przez około 2 miliony użytkowników. Takie zróżnicowanie źródeł pomaga ograniczyć zafałszowanie danych.
Quantcast W stosunku do wcześniej przedstawionych rozwiązań Quantcast jest usługą konkurencyjną. Polegając na nim, uzyskasz szczegółowe informacje o wybranych witrynach. Szczególnie ciekawe wśród nich są dane demograficzne oraz informacje o innych odwiedzanych przez użytkownika stronach. Quantcast zbiera też dane o „pikselach” ze skryptów uruchomionych na witrynie, które są częścią większego programu. Firma twierdzi, że te witryny zapewniają informacje
528
ROZDZIAŁ 10.
Pomiary przyrostu liczby linków w czasie Od czasu opublikowania przez Google w marcu 2005 roku patentu aplikacji umożliwiającej śledzenie historii (więcej na ten temat przeczytasz na stronie http://www.seomoz.org/article/googlehistorical-data-patent) specjaliści ds. marketingu zdali sobie sprawę z wagi analizy trendów przyrostu linków i treści, obserwując wpływ, jaki mają one na rankingi. Wyszukiwarki dokonują pomiarów wzorców — interesują je symptomy wzrostów i spadków trafności oraz autorytetu według tymczasowych trendów. W szczególności koncentrują się na następujących czynnikach: •
Napływ nowych treści — jak często na danej witrynie pojawiają się nowe strony?
•
Uaktualnianie treści — jak często dokumenty są modyfikowanie i uaktualniane?
•
Przyrost liczby linków — jak często publikowane są linki, które prowadzą na daną witrynę?
•
Wzorce stagnacji linków — czy częstotliwość tworzenia nowych linków utrzymuje się na tym samym poziomie, czy się zmienia?
Wyszukiwarki nie ograniczają się tylko do porównania liczby linków i stron na przestrzeni kilku dni; śledzą one wzorce publikowania w dłuższym zakresie czasu. Rysunki 10.51 i 10.52 przedstawiają przykładowe wykresy, które wskazują na prędkość pojawiania się nowych linków zewnętrznych (i w ostatnich dwóch przypadkach — stron) w danym zakresie czasu, oraz spekulacje na temat przyczyn zaobserwowanych zjawisk. Przedstawione założenia nie dotyczą wszystkich witryny lub przypadków, ale ukazują, jak zmiany w liczbie linków i stron w czasie są interpretowane przez wyszukiwarki w odniesieniu do trafności i waloru określonej witryny. Rysunek 10.53 przedstawia wpływ tych trendów na dwie rzeczywiste witryny. Jak widać, Wikipedia odnotowała olbrzymi wzrost pod względem liczby stron i linków w okresie od 2007 do 2011 roku. Jest to odzwierciedlone w wynikach wyszukiwania, które nagradzają Wikipedię wysoką pozycją rankingową, uznając jej ogromny autorytet. W tym samym czasie witryna DMOZ doświadczyła dużego spadku popularności (rysunek 10.54). Choć dawniej wiele stron powoływało się na dane z tego portalu, jego wpływ zmalał. Wiele wskazuje na to, że doszło również do spadku ruchu sieciowego. Analizując działalność danej witryny w dłuższym zakresie czasu, łatwo jest dostrzec próby manipulowania konstrukcją linków lub spamerskie zachowanie. Gdy witryna zyska nieproporcjonalnie dużą liczbę linków w zestawieniu z tematyką, zasięgiem i wcześniejszymi danymi o wzroście liczby odnośników w czasie, wyszukiwarki mogą przyjrzeć się dokładniej źródłom odsyłaczy lub przekazać zadanie oceny witryny żywemu recenzentowi. Z dalszej perspektywy wydaje się mało prawdopodobnym, aby mała witryna poświęcona sprzedaży domów przyciągnęła kilka tysięcy linków w ciągu tygodnia, chyba że dokonała czegoś spektakularnego.
530
ROZDZIAŁ 10.
R Y S U N E K 1 0 . 5 1 . Interpretacja danych o linkach zewnętrznych
R Y S U N E K 1 0 . 5 2 . Spekulacje na podstawie danych
R Y S U N E K 1 0 . 5 3 . Szacunkowe dane na temat liczby linków i stron w portalu Wikipedia
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
531
R Y S U N E K 1 0 . 5 4 . Szacunkowe dane na temat liczby linków i stron w portalu DMOZ
Wyszukiwarki analizują tego typu dane pod każdym kątem i nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań (gdyż są one łatwo dostępne). Weź pod uwagę, w, jaki sposób wzorce rozwoju Twojej witryny mogą wpłynąć na jej sposób postrzegania przez wyszukiwarki odzwierciedlony w rankingach i zaufaniu.
Główne wskaźniki wydajności w optymalizacji nakierowanej na długi ogon Czytając poprzednie rozdziały, zdążyłeś się przekonać, jak bardzo ważny z punktu widzenia SEO jest długi ogon wyszukiwania. Wyróżniamy kilka parametrów służących do oceny kondycji tego segmentu ruchu sieciowego. Niżej prezentujemy te zgodne z metodologią opracowaną przez dyrektora generalnego firmy Netconcepts — Briana Kliasa. Stosunek liczby fraz kluczowych związanych z marką do wyrażeń z nią niezwiązanych Jest to odsetek ruchu sieciowego wywodzącego się z naturalnych wyników dla słów kluczowych związanych i niezwiązanych z marką. Jeśli stosunek ten jest wysoki — co wskazuje, że w większości fraz kluczowych pojawia się Twoja marka — świadczy to o słabości Twojej strategii SEO. Im mniejszy jest ten stosunek, tym większy będzie Twój udział w długim ogonie wyszukiwania. Parametr ten jest doskonałą miarą powodzenia Twoich działań optymalizacyjnych. Unikatowe, przeskanowane adresy URL Jest to liczba niepowtarzalnych (niezduplikowanych) stron na Twojej witrynie, które zostały przeskanowane przez roboty indeksujące (np. przez Googlebota). Twoja witryna stanowi wirtualne źródło sprzedaży, której perspektywy zależą od wyszukiwarek. Każda unikatowa strona jest tutaj wirtualnym sprzedawcą. Im bardziej wyjątkowe są Twoje strony, tym większą szansę masz na sprzedanie treści wyszukiwarkom. Liczba użytkowników przypadająca na unikatową stronę Jest to odsetek wyjątkowych stron, które otrzymały w danym miesiącu ruch sieciowy z wyszukiwarek. Stosunek ten opisuje długość długiego ogona w naturalnych wynikach. Im więcej 532
ROZDZIAŁ 10.
stron uzyskuje ruch sieciowy z wyszukiwarek, w tym lepszej kondycji jest Twoja kampania SEO. Jeśli tylko niewielki ułamek Twojej witryny jest odwiedzany przez użytkowników wyszukiwarek, większość Twoich stron — czyli wirtualnych sprzedawców — obija się, zamiast pracować na Twoją korzyść. Są to tzw. strony-darmozjady. Liczba słów kluczowych przypadających na stronę Jest to średnia liczba słów kluczowych, w wyniku odpowiedzi na które Twoje strony (z wyłączeniem „darmozjadów”) są wyświetlane w wynikach wyszukiwania w danym miesiącu. Innymi słowy, parametr ten jest stosunkiem słów kluczowych, które przynoszą ruch sieciowy, do ogólnej liczby stron. Im więcej słów kluczowych, tym większą część długiego ogona zajmiesz dla siebie. Duża liczba słów kluczowych nakierowanych na stronę oznacza dłuższy ogon. Na przykład średnia wynosząca 8 słów kluczowych na stronę świadczy o większej atrakcyjności witryny w porównaniu ze średnią równą 3 słowom na stronę. Według przeprowadzonych przez Netconcepts badań nad długim ogonem w naturalnych wynikach (http://www.netconcepts.com/learn/ ChasingTheLongTail.pdf) średni wskaźnik w przypadku sprzedawców detalicznych wynosi 2,4 wyrażenia na stronę. Liczba odwiedzin z wyszukiwarek na liczbę wyrażeń kluczowych Jest to stosunek liczby użytkowników, którzy trafili na witrynę za pośrednictwem wyszukiwarki, do liczby wyszukiwanych fraz. Parametr ten jest funkcją Twoich rankingów na stronie wynikowej i pokazuje, jak duży ruch sieciowy jest przekazywany przez każde słowo kluczowe. Obrazowo rzecz ujmując, parametr ten definiuje wysokość i grubość długiego ogona na wykresie. We wspomnianym wcześniej badaniu przeprowadzonym przez Netconcepts typowy sprzedawca detaliczny uzyskał wynik 1,9 odwiedzin na słowo kluczowe. Stosunek ilości zindeksowanych treści do ilości przeskanowanych treści Wskaźnik ten dotyczy zindeksowanych i przeskanowanych niepowtarzalnych stron. Sam fakt, że Googlebot przeskanował stronę, nie oznacza, że pojawi się ona w wynikach wyszukiwania Google. Mała wartość stosunku oznacza, że z perspektywy Google Twoja witryna nie jest dość istotna. Liczba użytkowników na liczbę przeskanowanych stron Parametr ten jest miarą ilości ruchu sieciowego, jaki trafia na każdą przeskanowaną stronę; jest on obliczany oddzielnie dla każdej wyszukiwarki. Różne wyszukiwarki trafiają do różnej rzeszy odbiorców charakteryzujących się różną wielkością. Wskaźnik ten pomoże Ci porównać ruch pochodzący z różnych wyszukiwarek. Według wspomnianych wcześniej badań Bing i Yahoo! skanowały więcej stron, lecz to w przypadku Google zysk w postaci ruchu sieciowego na stronę był znacznie większy. Podejmując się kolejnych czynności optymalizacyjnych, obserwuj zmiany we wspomnianych wyżej kluczowych wskaźnikach wydajności (ang. key performance indicator — KPI), co pozwoli Ci określić, czy poruszasz się we właściwym kierunku. Osoby, którym te parametry niewiele mówią, będą miały problemy z uzyskaniem korzyści płynących ze słów kluczowych z długiego ogona SEO. ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
533
Odnajdywanie duplikatów treści Duplikaty treści — tj. bardzo podobne strony, do których prowadzą różne adresy URL — obniżają Twoje szanse na zdobycie pozycji w długim ogonie wyszukiwania. Na każdą stronę powinien przypadać jeden kanoniczny adres URL, a zawarte na niej treści nie powinny pojawić się słowo w słowo w innych dokumentach na Twojej witrynie. Gdy odnajdziesz duplikat treści, określ, która strona i adres URL są głównym źródłem (zwykle jest to strona o najwyższej randze w skali PageRank), i zastosuj przekierowania 301 z adresów duplikatów. Uwaga Na rynku dostępne są pakiety analityczne i niezależne narzędzia SEO, które mogą Ci pomóc wykryć duplikaty treści — wśród nich warto wspomnieć o Duplicate Content Checker (http://training.seobook.com/duplicate-content-checker), oferowanym na witrynie http://seobook.com.
Inne narzędzia W tym rozdziale zaprezentowaliśmy kilkanaście narzędzi analitycznych służących do wykonywania analiz, badań i testów. Poniżej przedstawimy kilka dodatkowych rozwiązań wartych uwagi.
Optymalizacja wyszukiwania za pośrednictwem Firefoksa Pomysłodawca witryny SEO Book — Aaron Wall — stworzył przydatne narzędzie pozyskiwania danych w formie wtyczki do przeglądarki Firefox — SEO for Firefox (http://tools.seobook.com/firefox/ seo-for-firefox.html). Po włączeniu wtyczka ta automatycznie bądź na żądanie z poziomu zwykłych wyników wyszukiwania Google, Yahoo! i Bing generuje dane. Dane te dotyczą adresów URL i domen — wśród wielu parametrów warto wymienić: ocenę PageRank, wiek witryny, wskaźniki linków, liczbę odnośników z domen .edu i .gov, liczbę stworzonych zakładek, informacje społecznościowe (np. liczbę ocen z portalu Digg), listing w usłudze DMOZ i inne informacje z niezależnych narzędzi.
UrlTrends UrlTrends (http://www.urltrends.com/) jest usługą, która śledzi zmiany w podstawowych parametrach witryny i umożliwia ich porównanie względem pełnej listy domen monitorowanych przez to narzędzie. Oprócz popularności linków, rangi w skalach PageRank i Alexa UrlTrends obserwuje linki wychodzące, rankingi słów kluczowych i zakładki na portalach społecznościowych. Darmowe konto w tej usłudze tworzy podstawowe raporty dla ograniczonej liczby domen.
SpyFu SpyFu (http://www.spyfu.com/) powstał z myślą o reklamodawcach kampanii PPC, ale generowane przez to narzędzie dane przydadzą się każdemu specjaliście SEO. Darmowa wersja tego oprogramowania dostarcza podstawowe, choć pomocne dane — płatna zwraca więcej informacji. SpyFu szacuje dzienny budżet witryny na reklamy, sumę kliknięć na dzień, średni koszt na kliknięcie,
534
ROZDZIAŁ 10.
średnią liczbę kliknięć reklamy w ciągu dnia, średnią pozycję reklamy, średnią pozycję konkurentów i średni percentyl reklamy. Ponadto zapewnia informacje o płatnych i naturalnych słowach kluczowych, o konkurentach w obu tych typach wyszukiwania oraz o innych domenach, które posiadają tego samego właściciela.
SEMRush SEMRush (http://www.semrush.com/) jest kolejnym narzędziem dla specjalistów SEO i ekspertów zajmujących się płatnym wyszukiwaniem. Rysunek 10.55 przedstawia ciekawy z perspektywy SEO raport na temat płatnego wyszukiwania — znajdziesz w nim stronę docelową dla słowa kluczowego oraz oszacowany wskaźnik kosztu na kliknięcie (ang. cost per click — CPC). W ten sposób ustalisz, jaką wartość mają dane słowa kluczowe i strony docelowe dla Twojej konkurencji.
R Y S U N E K 1 0 . 5 5 . Raport o słowach kluczowych w usłudze SEMRush
Covario Organic Search Insight (OSI) Zaprojektowane przez firmę Covario (http://www.covario.com/) rozwiązanie OSI jest przeznaczoną dla dużych przedsiębiorstw platformą SEO, która zawiera opcje wykraczające daleko poza sprawdzanie rangi, zwracanie informacji o błędach indeksowania i rekomendowanie działań. Spośród funkcji tego rozwiązania warto wymienić: •
identyfikowanie słów kluczowych;
•
analizę długiego ogona i udzielanie rekomendacji;
•
obserwowanie organizacji pracy i jej automatyzacji;
•
analizę portfolio wielu witryn, mikrowitryn i stron docelowych;
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
535
•
mechanizm szeregowania priorytetów;
•
analizę porównawczą konkurencji;
•
analizę linków;
•
doraźną analizę stanu witryny;
•
generowanie zaawansowanych raportów;
•
tworzenie alertów;
•
obserwowanie parametrów dla wyszukiwania mieszanego (obrazów, filmów itp.);
•
analizę sygnałów społecznościowych.
Covario Organic Search Optimizer (OSO) W niektórych przedsiębiorstwach jednym z najbardziej poważnych wyzwań jest rozwiązanie problemów związanych z systemami zarządzania treścią (CMS) i sieciowymi platformami sprzedaży, w wyniku których trudno jest wdrożyć pożądane zmiany optymalizacyjne. Nie ma wielu pomocnych rozwiązań. Jednym z niewielu jest oferowana przez Covario platforma Organic Search Optimizer (http://www.covario.com/what-we-do/software-solutions/). Została ona zaprojektowana przez Stephana Spencera (współautora tej książki) — wcześniej znano ją pod nazwą GravityStream. OSO wspiera działanie już zaimplementowanego systemu i pozwala specjalistom SEO obejść jego ograniczenia techniczne i naprawić błędy optymalizacyjne. Dzięki OSO można dynamicznie zmodyfikować strony bez konieczności używania systemu CMS czy platformy sprzedaży.
Searchmetrics Essentials Searchmetrics Essentials (http://www.searchmetrics.com/en/) daje Ci wgląd w ocenę parametrów witryny konkurenta: naturalnych i płatnych wyników wyszukiwania, wyszukiwania wiadomości, obrazów, filmów itd. W zakładce Keywords znajdziesz informacje o ruchu sieciowym, koszcie na kliknięcie, ubieganiu się o dane słowo kluczowe i wydatkach na reklamy pod kątem słów kluczowych. Daje Ci to dostęp do większej liczby bardziej wyczerpujących informacji, niż pozwala na to Narzędzie propozycji słów kluczowych Google; w tej aplikacji możesz bez trudu określić, na jakie słowa kluczowe Twoi konkurencji wydają pieniądze. Platforma ta zawiera wiele innych opcji. Searchmetrics Essentials pozwala Ci obserwować kampanię w mediach społecznościowych konkurenta: które strony posiadają najwięcej linków wejściowych, które są najczęściej komentowane i udostępniane w najpopularniejszych sieciach społecznościowych.
536
ROZDZIAŁ 10.
Wnioski Jedną z najbardziej problematycznych dla specjalisty SEO kwestii jest opóźnienie pomiędzy implementacją rozwiązania a otrzymaniem informacji o jego działaniu. Kampanie płatnego wyszukiwania mogą przynieść pierwsze efekty już po 24 godzinach, podczas gdy pierwsze owoce pracy eksperta SEO mogą pojawić się po całych miesiącach. Dlatego też dokonywanie pomiarów wyników i postępów jest tak ważne. Zaimplementowanie właściwych narzędzi analitycznych może świadczyć o Twojej gotowości do podjęcia odpowiedzialności przed osobami decydującymi o budżecie i pozwoli Twoim zwierzchnikom spać spokojniej. Ponadto zapewnią one bezcenne dane, dzięki którym będziesz w stanie dynamicznie modyfikować i usprawniać kampanię w celu uzyskania najlepszych możliwych wyników.
ŚLEDZENIE WYNIKÓW WYSZUKIWANIA I WYZNACZNIKI POWODZENIA STRATEGII
537
538
ROZDZIAŁ 10.
ROZDZIAŁ 11.
Zmiany domeny, przeprojektowanie witryny pod kątem SEO i rozwiązywanie problemów
witrynie wiąże się z ryzykiem wprowadzenia wyszukiK warek w błąd i szkodą dla Twojej pozycji w rankingach. Taką zmianą jest modyfikacja nazwy domeny, AŻDA NOWA STRUKTURALNA ZMIANA NA
TWOJEJ
zmiana systemu zarządzania treścią (ang. content management system — CMS), przeprojektowanie — jednym słowem wszystko, co może wpłynąć na widoczność Twojej witryny. W tym rozdziale zajmiemy się wszystkimi scenariuszami — od najbardziej pospolitego po najrzadsze. W razie trudności powróć do podrozdziału „Zarządzanie treścią i kontrola robotów indeksujących” w rozdziale 6. i przypomnij sobie techniczne detale związane z przenoszeniem treści z jednej lokalizacji do innej.
Przenoszenie treści — podstawy Przenoszenie treści polega na zmianie adresu statycznego URL, np. z http://www.nazwadomeny. com/stronaA.html na http://www.nazwadomeny.com/produkty/stronaA.html. Jednym z celów pobocznych przy przenosinach adresu jest przygotowanie mechanizmu, który przeniesie użytkowników próbujących się dostać na stary adres (/stronaA.html) na nowy (/produkty/stronaA.html). Dodatkowo każde przeniesienie treści spowoduje zatrzymanie przesyłania mocy linków dla starego adresu, chyba że zaimplementujesz przekierowanie 301 (świadczące o przeniesieniu treści na stałe). Istnieją więc dwa ważne powody, aby przenieść swoje treści z uwagą — mało doświadczeni lub działający w pośpiechu webmasterzy i zespoły często o nich zapominają.
539
W rozdziale 6., w podrozdziale „Problem zduplikowanych treści”, wyłożyliśmy techniczne szczegóły tych procesów, wspominając przy tym o złotej zasadzie przenoszenia treści: wyszukiwarka powinna otrzymać kod stanu 301 za każdym razem, gdy dochodzi do przekierowania jej bądź użytkownika do nowej lokalizacji. Kod stanu 301 sprawia, że większa część wartości linków do oryginalnej strony trafia do nowej lokalizacji. Ponadto takie przekierowanie powoduje szybkie usunięcie starego adresu z indeksu i zastąpienie go nowym. Moc linków jest ważnym zasobem, więc pamiętaj, aby w każdym przypadku używać przekierowania 301.
Przenoszenie treści na szeroką skalę Zaimplementowanie przekierowań nie jest łatwe w przypadku przenoszenia treści na szeroką skalę. Zwykła zmiana nazwy domeny (np. http://www.staradomena.com/... na http://www.nowadomena.com/...) wymusza przeniesienie wszystkich zasobów witryny na nowy adres, nawet jeśli architektura witryny pozostaje bez zmian. Trudność polega na tym, że w takiej sytuacji należy przygotować przekierowanie 301 dla każdej indywidualnej strony, zgodnie z przykładem: http://www.staradomena.com/strona1.html do http://www.nowadomena.com/strona1.html http://www.staradomena.com/strona2.html do http://www.nowadomena.com/strona2.html http://www.staradomena.com/strona3.html do http://www.nowadomena.com/strona3.html … … http://www.staradomena.com/strona1000.html do http://www.nowadomena.com/strona1000.html Niektóre systemy pozwalają na wdrożenie przekierowań tylko dla indywidualnych linków, więc proces ten dla całej witryny mógłby zająć nieproporcjonalnie dużo czasu. Wyobraź sobie implementacje przekierowań dla 1 miliona stron! Na szczęście wydawcy korzystający z serwera Apache (http://www.apache.org) mogą skorzystać z funkcji oferowanych w module mod_rewrite (http://httpd.apache.org/docs/current/mod/mod_ rewrite.html), który może przeprowadzić przekierowanie każdego adresu URL ze starej domeny na adres nowej — wystarczą dwie linijki kodu: RewriteCond %{HTTP_HOST} ^olddomain\.com [NC] RewriteRule ^/(.*) http://www.nowadomena.com/$1 [R=301,L]
W poprzednim przykładzie założyliśmy, że adres zawierający przedrostek WWW traktujesz jako kanoniczny. W podobny sposób da się ustawić jako kanoniczną wersję bez tego przedrostka (więcej przykładów przekierowań bez przedrostka poddomeny i alternatywne podejścia do problemu znajdziesz na stronie http://hamletbatista.com/2007/07/19/canonicalization-the-gospel-of-http-301/). Przy migracji z jednej domeny na drugą jest to wprost wybawienie. Rzecz jasna, metoda ta sprawdza się w trakcie przenoszenia mniejszych segmentów witryny. Dokładne instrukcje zależą od natury przenosin, które wykonujesz. 540
ROZDZIAŁ 11.
Serwer IIS (http://www.iis.net) jest opracowaną przez Microsoft alternatywą dla Apache’a. Może się zdarzyć, że będziesz zmuszony implementować po jednej instrukcji przekierowania na każdą przenoszoną stronę. Za pomocą wtyczki ISAPI — np. ISAPI_Rewrite (http://www.isapirewrite.com) — możesz jednak wdrożyć je na masową skalę. Gdy ją zainstalujesz, zyskasz dostęp do opcji wykonywania przekierowań w języku podobnym do stosowanego w module mod_rewrite serwera Apache. Bardziej szczegółowe informacje na temat modułów mod_rewrite, ISAPI_Rewrite i wyrażeń regularnych zawarliśmy w rozdziale 6.
Mapowanie przenoszenia treści Pierwszym etapem na drodze do implementacji nowego projektu strony jest określenie, jakie treści mają zostać w całości usunięte i gdzie się one znajdują. Dzięki temu ustalisz, które adresy URL mają zostać przekierowane do nowej lokalizacji. W tym celu należy zdobyć wyczerpującą mapę swoich adresów URL. Na wielu witrynach nie jest to wcale takie łatwe. Na szczęście istnieją sposoby na ułatwienie sobie pracy. Oto kilka z nich: •
Wyodrębnij listę wszystkich adresów z logów serwera i dokumentacji architektury witryny.
•
Wyodrębnij listę z mapy witryny XML, pod warunkiem że jest ona kompletna.
•
Użyj darmowych narzędzi do skanowania witryny, takich jak Xenu lub GSiteCrawler.
•
Użyj narzędzi dla webmasterów Google, aby zdobyć listę zewnętrznych linków, które prowadzą na Twoją witrynę, i upewnij się, że wszystkie strony, które otrzymały te odnośniki, znalazły się na niej.
W ten sposób powinieneś uzyskać pokaźną listę wszystkich adresów URL. Teraz należy połączyć stare strony z ich nowymi odpowiednikami. Użyj do tego arkusza kalkulacyjnego — sam arkusz może prezentować się podobnie do tabeli 11.1. T A B E L A 1 1 . 1 . Rozkład przenoszonych adresów
Stary adres
Nowy adres
http://www.staradomena.com/strona1.html
http://www.nowadomena.com/strona1.html
http://www.staradomena.com/strona2.html
http://www.nowadomena.com/strona2.html
http://www.staradomena.com/strona3.html
http://www.nowadomena.com/strona3.html
http://www.staradomena.com/strona4.html
http://www.nowadomena.com/strona4.html
http://www.staradomena.com/strona5.html
http://www.nowadomena.com/strona5.html
http://www.staradomena.com/strona6.html
http://www.nowadomena.com/strona6.html
http://www.staradomena.com/strona7.html
http://www.nowadomena.com/strona7.html
http://www.staradomena.com/strona8.html
http://www.nowadomena.com/strona8.html
http://www.staradomena.com/strona9.html
http://www.nowadomena.com/strona9.html
http://www.staradomena.com/strona10.html
http://www.nowadomena.com/strona10.html
ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
541
Jeżeli przyjdzie Ci przekierować olbrzymią liczbę adresów URL, użyj metod przyspieszających ten proces, np. definicji ogólnych reguł, które dotyczą wielu elementów witryny. Przykładem tego jest pojedynczy wpis z tabeli 11.2, który definiuje wszystkie wpisy z tabeli 11.1. T A B E L A 1 1 . 2 . Uproszczenie przenoszenia tekstu z wykorzystaniem wieloznaków
Stary adres
Nowy adres
http://www.staradomena.com/strona*.html
http://www.nowadomena.com/strona*.html
Przeprowadzaj przenosiny indywidualnych stron tylko w bardziej specyficznych przypadkach, podobnych do podanych w tabeli 11.3. T A B E L A 1 1 . 3 . Pełne mapowanie przenoszonych treści
Indywidualne przypadki Stary adres
Nowy adres
http://www.staradomena.com/o-nas.html
http://www.nowadomena.com/o-nas.html
http://www.staradomena.com/kontakt.html
http://www.nowadomena.com/kontakt.html
http://www.staradomena.com/wiadomosci.html
http://www.staradomena.com/newsy.html
Migracja na szeroką skalę Stary adres
Nowy adres
http://www.staradomena.com/artykuly/*.html
http://www.nowadomena.com/artykuly/*.html
http://www.staradomena.com/strona*.html
http://www.nowadomena.com/strona*.html
Celem tych działań jest opracowanie mapy, która wskaże zespołowi kierunek i cel przemieszczania stron. W przedstawionym wyżej arkuszu powinny pojawić się wszystkie zasoby, których adresy ulegają zmianom, co dotyczy również treści udostępnionych do pobrania, takich jak dokumenty PDF, prezentacje PowerPoint, pliki Flasha, materiały multimedialne itp. Ustal też, które treści zostaną usunięte definitywnie. Wystarczy, że w lewej kolumnie wpiszesz stary adres, a w prawej adres, do którego osoby poszukujące danych treści powinny zostać przekierowane. Twój arkusz może przypominać tabelę 11.4. Nowe wpisy w tabeli ilustrują, co dzieje się z usuniętymi stronami. Dwa pierwsze wpisy mogą oznaczać produkty, których już nie sprzedajesz — warto więc przekierować użytkownika do pokrewnych produktów, którymi dysponujesz. Trzeci wymieniony adres dotyczy produktu, którego odpowiednika nie masz na stanie — użytkownik zostaje więc przekierowany na stronę główną danej kategorii tematycznej. Jak się przekonałeś, jednym z głównych celów optymalizacji w trakcie migracji treści jest zachowanie jak największej ilości mocy linków i ruchu sieciowego ze starego adresu, zapewniając przy tym użytkownikowi, który dotarł na witrynę za pośrednictwem dawnego adresu URL, przystępność użycia.
542
ROZDZIAŁ 11.
T A B E L A 1 1 . 4 . Identyfikowanie stron, które mają zostać usunięte
Indywidualne przypadki Stary adres
Nowy adres
http://www.staradomena.com/o-nas.html
http://www.nowadomena.com/o-nas.html
http://www.staradomena.com/kontakt.html
http://www.nowadomena.com/kontakt.html
http://www.staradomena.com/wiadomosci.html
http://www.staradomena.com/newsy.html
Migracja na szeroką skalę Stary adres
Nowy adres
http://www.staradomena.com/artykuly/*.html
http://www.nowadomena.com/artykuly/*.html
http://www.staradomena.com/strona*.html
http://www.nowadomena.com/strona*.html
Usunięte strony Stary adres
Przekierowanie do
http://www.staradomena.com/widgety/lazur
http://www.nowadomena.com/widgety/niebieski
http://www.staradomena.com/widgety/morski
http://www.nowadomena.com/widgety/zielony
http://www.staradomena.com/widgety/rozowy
http://www.nowadomena.com/widgety/
Oczekiwania związane z migracją treści Jednym z argumentów przeciw migracji treści jest fakt, iż wyszukiwarki nie wykryją od razu Twoich działań. Wiele witryn tymczasowo traci pozycję rankingową po zakrojonych na szeroką skalę przenosinach, by ją ostatecznie odzyskać. Naturalnie rodzi się pytanie: ile czasu zajmuje odzyskanie dawnej rangi i ruchu sieciowego? Składa się na to wiele czynników, które zależą od Twojej sytuacji. Wśród nich ważne mogą się okazać: Rozmiar i stopień złożoności Twojej witryny Pełne zindeksowanie większych, bardziej złożonych witryn najpewniej zajmie więcej czasu. Złożoność migracji Jeśli w wyniku przenosin ma dojść do pełnej restrukturyzacji witryny, wyszukiwarkom będzie trudniej przystosować się do nowej architektury. Postrzegany autorytet witryny Witryny cieszące się wyższym autorytetem (z perspektywy wyszukiwarki) mogą zostać zindeksowane szybciej. Związana jest z tym częstotliwość skanowania danej witryny. Pojawienie się nowych linków prowadzących na nową witrynę Uzyskanie linków prowadzących pod nowy adres URL lub zmodyfikowanie starych linków, tak aby prowadziły na nowy adres URL, przyspieszy proces.
ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
543
Jeśli przenosisz się na zupełnie nową domenę, sprawisz, że Google szybciej rozpozna Twoją witrynę, jeśli użyjesz narzędzia Zmiana adresu w Narzędziach dla webmasterów Google. Przed skorzystaniem z niego upewnij się, że zarówno Twoja stara, jak i nowa domena zostały zweryfikowane w Narzędziach dla webmasterów. Następnie na stronie głównej Narzędzi wybierz starą domenę. W obszarze Konfiguracja kliknij opcję Zmiana adresu, a następnie wybierz nową witrynę. Według ogólnych rachunków oszacowany spadek w ruchu sieciowym wywodzącym się z wyszukiwarek nie powinien trwać dłużej niż 60 – 90 dni — zdarza się, że trwa nawet krócej. Należy zauważyć, że do tej pory Bing nie oferuje odpowiednika narzędzia Zmiana adresu.
Utrzymanie widoczności witryny w wyszukiwarce w trakcie zmieniania struktury witryny i po transformacji Przedsiębiorstwo może zdecydować się na przeprojektowanie swojej witryny, traktując to jako część zmiany wizerunku firmy, w rezultacie modyfikacji linii produkcyjnych lub z innych czysto biznesowych powodów. Przeprojektowując witrynę, można wprowadzić na niej ulepszenia. Na przykład: •
Treści mogą zostać przeniesione pod nowy adres URL.
•
Treści mogą zostać usunięte.
•
Treści mogą zostać zmodyfikowane.
•
Treści mogą zostać odgrodzone od publicznej części witryny formularzem logowania.
•
Mogą pojawić się nowe sekcje.
•
Mogą pojawić się nowe opcje.
•
Może dojść do radykalnej zmiany struktury nawigacyjnej i wewnętrznej witryny.
Oczywiście migracja może polegać na przeniesieniu wszystkich zasobów do nowej domeny, ale tym zajmiemy się w podrozdziale „Utrzymanie widoczności witryny w wyszukiwarce w trakcie trwania migracji na nową domenę i po niej”. Niżej przedstawione rady pomogą Ci w przeprojektowaniu witryny. •
Zadeklaruj przekierowanie 301 dla wszystkich adresów URL oryginalnej wersji, wskazując na ich odpowiedniki na przeprojektowanej witrynie. Weź przy tym pod uwagę przeniesione i usunięte treści. Posłuż się w tym celu arkuszem przygotowanym zgodnie z przedstawionym wcześniej wzorem, aby zidentyfikować wszystkie strony i lokalizacje, do których mają one zostać przeniesione.
•
Sprawdź dane analityczne dla około 100 pierwszych domen, które przesyłają ruch sieciowy na przeniesione bądź usunięte strony, i skontaktuj się z ich administratorami w sprawie zmiany ich linków. W ten sposób pomożesz wyszukiwarkom w indeksowaniu nowej architektury, uzyskasz korzyści z reklamy marki oraz zapewnisz użytkownikom większą przystępność użycia.
544
ROZDZIAŁ 11.
•
Przeczytaj raporty o linkach zwrotnych (w wybranym przez Ciebie narzędziu) dla Twojej witryny i powtórz proces z punktu wyżej dla pierwszych 200 lub 300 wpisów. Rozważ wykorzystanie bardziej zaawansowanych narzędzi, np. Open Site Explorer (http://www.opensiteexplorer.org/), Majestic SEO (http://www.majesticseo.com/), które pozwalają na dokładniejsze filtrowanie linków i odnalezienie ważnych łączy.
•
Uaktualnij mapę witryny (http://www.xml-sitemaps.com/) i prześlij ją do analizy w Narzędziach dla webmasterów Google (https://www.google.com/webmasters/tools/home?hl=pl) lub Narzędziach Bing dla webmasterów (http://www.bing.com/toolbox/webmaster).
•
Monitoruj rankingi treści i porównuj dawne wyniki z nowymi — jeśli odnotujesz spadek, napisz o tym na forum Google Webmaster Central (http://productforums.google.com/forum/#!forum/ webmasters), podając szczegóły przeprowadzonych przez Ciebie działań, ich skutków i inne informacje, które mogą przydać się osobom, które zechcą Ci pomóc. Pracownicy Google uczęszczają na te fora i umieszczają własne komentarze, jeśli znają odpowiedź na Twoje pytanie. Powstrzymaj się od narzekania; wyjaśnij, w czym tkwi problem, i poproś o pomoc — dzięki temu wzrosną szanse, że ktoś Ci odpowie.
•
Sprawdzaj, czy narzędzia dla webmasterów i narzędzia analityczne nie wykryły błędów 404 i czy roboty Google poprawnie interpretują przekierowania 301. Jeśli zauważysz jakiś błąd, zastosuj przekierowanie 301 we właściwym miejscu. Jeśli nie będzie to możliwe, napraw ten błąd. Nie ograniczaj się do sprawdzania błędów 404. Sprawdzaj też, czy przypadkiem serwer nie zwrócił kodów stanu 500, 302 lub innych.
Utrzymanie widoczności witryny w wyszukiwarce w trakcie trwania migracji na nową domenę i po niej Czasami zmiana nazwy witryny wynika ze strategii przebrandowania marki lub przeprojektowania witryny. Zdarza się też, że wydawca pragnie zmienić nazwę domeny, pozostawiając resztę bez zmian (może poza nazwą marki).
Wyzwania wynikające ze zmiany nazwy domeny Jedną z najbardziej problematycznych kwestii pojawiających się przy zmianie domeny jest potencjalna utrata zaufania, jakim wyszukiwarki darzą starą domenę. Gdy dokonasz migracji, dla nowej witryny może nie istnieć tego rodzaju „zaufanie”. A jeśli na dodatek na starej wersji witryny pojawiały się pewne słowa kluczowe, których nie ma na nowej domenie, możesz odnotować negatywny wpływ tej sytuacji na wyniki wyszukiwania oparte na „starych” wyrażeniach. Przykładowo: gdy Matt Mullenweg — założyciel WordPressa — zmienił nazwę domeny swojej witryny z http:// photomatt.net na http://ma.tt, stracił pierwsze miejsce w rankingu dla swojego imienia — Matt. Inny problem stanowi brak historii nowej witryny, wskutek czego nowa domena może zyskiwać pozycję rankingową bardzo wolno. Mimo że trafność tematyczna witryny i profil linków wejściowych (w tym linków przekierowanych ze starej domeny) sugerowałyby wysoką pozycję dla pewnych za-
ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
545
pytań, brak zaufania do nowej nazwy domeny powoduje zamrożenie rangi, co z kolei przekłada się na zmniejszenie ruchu. Jest to jeden z powodów, dla których radzimy Ci znaleźć sposób, żeby zmodyfikować najważniejsze linki nakierowane na Twoją starą domenę, tak żeby prowadziły na nową. Z powyższego wynika też, że dość skuteczną techniką jest przeniesienie swojej witryny na domenę, która posiada długą historię — tylko upewnij się, że była ona bez zarzutu. Nie warto przenosić się na starszą domenę, na której odnotowano działalność spamerską lub inne niedozwolone treści. Niestety, utrata ruchu sieciowego w wyniku migracji jest powszechna. Jeśli jednak odpowiednio się do niej przygotowałeś, Twoja witryna powinna powrócić do stanu sprzed przenosin. Pamiętaj, że zmiana nazwy będzie najpewniej wiązać się z pewnymi konsekwencjami.
Migracja — przygotowania Jeśli masz w planach migrację na nową domenę, jak najwcześniej ją wykup, zamieść na niej podstawowe treści i zdobądź pierwsze linki. Celem tego działania jest zindeksowanie witryny i jej rozpoznanie w wyszukiwarkach z wyprzedzeniem. Następnie zarejestruj swoją domenę w usługach Narzędzia dla webmasterów Google i Narzędzia Bing dla webmasterów. Dzięki temu upewnisz się, że wyszukiwarki Google i Bing dowiedziały się o istnieniu Twojej nowej domeny jak najwcześniej. Gdy to wszystko wykonasz, przejdź do następujących kroków: •
Zadeklaruj przekierowania 301 dla wszystkich adresów URL ze starej witryny do adresów na jej nowej wersji. Użyj modułów mod_rewrite lub ISAPI_rewrite — powinny wykonać za Ciebie większość pracy. W przypadku wyjątków napisz własne deklaracje. Przygotuj to wszystko jeszcze przed uruchomieniem witryny.
•
Sprawdź dane analityczne o ruchu sieciowym przesyłanym na Twoją witrynę ze 100 najpopularniejszych domen i skontaktuj się z ich administratorami z prośbą o zmodyfikowanie linków.
•
Zweryfikuj nową i starą witrynę i załaduj ich mapy w Narzędziach dla webmasterów Google i w Narzędziach Bing dla webmasterów.
•
Uruchom nową witrynę w akompaniamencie kampanii marketingowej w mediach i w Internecie — Twoim celem nadrzędnym jest zdobycie jak największej liczby linków wejściowych wskazujących na nową witrynę i przyciągnięcie użytkowników marki na przeprojektowaną witrynę.
•
Obserwuj swoje rankingi dla treści, porównując dane o starej witrynie z informacjami o nowej. Jeśli ranking spada, napisz o tym na forum Grup dyskusyjnych Google, podając wszelkie detale.
•
Z poziomu Narzędzi dla webmasterów obserwuj, czy na Twojej witrynie nie pojawiają się błędy 404 i czy Google radzi sobie z przekierowaniami 301. Jeśli zauważysz jakiś błąd, zastosuj przekierowanie 301 we właściwym miejscu. Jeśli nie będzie to możliwe, napraw ten błąd.
546
ROZDZIAŁ 11.
•
Obserwuj aktywność robotów indeksujących na nowej domenie. W ten sposób uzyskasz ogólny obraz tego, jak wielkim zaufaniem darzą Cię wyszukiwarki. Wyszukiwarki skanują zaufane witryny dłużej. Jeśli czas skanowania zbliża się do poziomów ze starej witryny, najprawdopodobniej Twoja witryna wraca do stanu sprzed migracji.
•
Obserwuj też liczbę skierowań z zewnętrznych witryn. W ten sposób ustalisz, jak daleko zaszedłeś.
•
Sprawdź logi serwera w poszukiwaniu błędów 404 i 500. Może to ujawnić problemy, których nie udało się zidentyfikować za pomocą wcześniej wspomnianych metod.
W trakcie konwentu PubCon Matt Cutts zaprezentował dodatkową metodę (http://blog.milestoneinternet.com/web-development/faq-on-duplicate-content-and-moving-your-site-by-matt-cutts-atpubcon-2009/): I tu przechodzimy do następnego kroku. Nie przenoś ot, tak całej swojej domeny ze starego adresu na nowy. Zacznij od podkatalogu lub poddomeny. Przenieś je; a jeśli mowa o forum, przenieś jego część. Przerzuć to wszystko na nową domenę, ale upewnij się, że rankingi dla tej wybranej sekcji witryny nie ucierpiały. Czasem wyrównanie wszystkiego zajmuje około tygodnia, gdyż musimy najpierw przeskanować stronę, żeby stwierdzić, że została przeniesiona. Jeżeli więc przeniesiesz część swojej witryny i proces ten zakończy się bez uszczerbku dla Ciebie, możesz działać spokojnie. Dlatego też jeśli zamiast wielkiej przeprowadzki uda Ci się rozbić całą operacją na fragmenty i przenieść małe części witryny, odniesiesz sukces. Zaletą tego podejścia jest zminimalizowanie ryzyka związanego z migracją poprzez rozłożenie przenoszonych zasobów na mniejsze fragmenty. Nawet jeśli korzystasz z tego rozwiązania, przejdź przez wszystkie kroki nakreślone w tym podrozdziale dla każdej sekcji witryny i sprawdzaj swoje postępy.
Zmiana serwera Zdarzają się sytuacje, które zmuszą Cię do podjęcia decyzji o zmianie serwera — jednak bez zmiany nazwy domeny. Najbardziej powszechną przyczyną jest wzrost ruchu sieciowego, który wymusza instalację szybszej maszyny. Jeżeli korzystasz z usług niezależnego dostawcy hostingu, możesz postanowić zmienić firmę hostującą; jeśli dysponujesz własnym centrum danych, możesz zostać zmuszony do jego rozbudowy — to wszystko prawdopodobnie zakończy się zmianą adresu IP serwerów. Taka zmiana w zwykłych okolicznościach nie sprawia trudności, ponieważ wystarczy tylko uaktualnić informacje o domenie i rejestr DNS, aby wskazać na nową lokalizację serwera. Aby całą operację wykonać szybciej, możesz tymczasowo ograniczyć czas życia pakietu (ang. time to live — TTL) z serwera DNS do pięciu minut (bądź podobnej wartości). Większość Twoich działań ograniczy się tylko do tego, choć w dalszym ciągu warto przestrzegać rad, które prezentujemy poniżej. Nawet jeśli to wszystko wykonasz, mogą pojawić się pewne trudności. Oto kilka najczęstszych problemów: •
Część Twoich treści może nie być kompatybilna z nową platformą. Załóżmy, że na poprzednim serwerze zaimplementowano Twoją witrynę w oparciu o środowisko Pearl; nie zostało ono jednak zainstalowane na nowym serwerze. Jest wiele innych powodów takiej sytuacji, ale ich ostatecznym rezultatem są błędy 404 i 500 zwracane zamiast właściwych treści. ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
547
•
Wydawcy często zapominają przenieść na nowy serwer kluczowe treści lub zasoby, w tym plik robots.txt, pliki narzędzi analitycznych, mapę witryny sitemap.xml, plik konfiguracyjny .htaccess itd. Wszyscy jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy, ale staraj się pamiętać o przeniesieniu tych zasobów.
•
Również różnice w konfiguracji serwera mogą doprowadzić do nieprawidłowej reakcji na pewne typy żądań. Typowy przykład: nawet jeśli zarówno Twój stary, jak i nowy serwer działają w oparciu o standard IIS, nadal możliwe jest, że nowy serwer zamieni wszystkie wcześniej skonfigurowane przekierowania 301 na przekierowania 302, co może narobić szkód!
Rozwiązaniem prewencyjnym tego typu problemów jest przygotowanie listy specjalnych plików oraz wymagań konfiguracyjnych i ich zweryfikowanie przed przystąpieniem do zmiany serwera. Dodatkowo powinieneś przeprowadzić testy nowej witryny w nowym środowisku przed migracją. Spróbuj uzyskać dostęp do nowej witryny, używając fizycznego adresu IP. Jeśli więc strona ma adres http://www.nazwadomeny.com/stronaA.html, znajdziesz ją pod adresem przypominającym http://206.130.117.215/stronaA.html. W tym celu dodaj adres IP do pliku hosts testowego serwera hostującego (zakładamy, że używasz systemu Windows) wraz z odpowiadającą mu nazwą hosta (http://www.nazwadomeny.com/) — pozwoli Ci to bez przeszkód poruszać się po niej. W rezultacie będziesz miał okazję wykryć wszelkie niespodziewane błędy. Dokładna lokalizacja pliku hosts zależy od wersji systemu Windows, więc sprawdź zawczasu w sieci, gdzie go znajdziesz.
Monitorowanie wydajności po zmianie serwera Podobnie jak we wcześniej przedstawionych scenariuszach monitorowanie witryny po przeprowadzce jest bardzo ważne. Powinieneś przedsięwziąć następujące kroki: •
Z poziomu Narzędzi dla webmasterów Google obserwuj, czy na Twojej witrynie nie pojawiają się błędy 404 i czy Google radzi sobie z przekierowaniemi 301. Jeśli zauważysz jakiś błąd, zastosuj przekierowanie 301 we właściwym miejscu. Jeśli nie będzie to możliwe, napraw ten błąd.
•
Monitoruj aktywność robotów indeksujących na nowej domenie i obserwuj, czy nie doszło do niespodziewanych spadków.
•
Obserwuj ruch sieciowy przekazywany z innych witryn i odnotuj jego zmiany.
•
Sprawdź logi serwera w poszukiwaniu błędów 404 i 500. Może to ujawnić problemy, których nie udało się zidentyfikować za pomocą wcześniej wspomnianych metod.
Inne scenariusze związane z konfiguracją serwerów Zdarza się, że organizacje przechodzą ze środowiska jednoserwerowego na wiele serwerów z uwagi na zwiększenie się ruchu sieciowego (dobrze mieć takie problemy!). To, w jaki sposób taki transfer wpływa na kondycję witryny, zależy od sposobu jego przeprowadzenia. Rozdział ruchu sieciowego pomiędzy serwery hostujące witrynę pod różnymi subdomenami, np. http://www.nazwadomeny.com, http://www2.nazwadomeny.com, http://www3.nazwadomeny.com itd., nie jest dobrym rozwiązaniem.
548
ROZDZIAŁ 11.
W rezultacie takiego podziału pojawia się problem duplikatów treści. Niestety, jest to częsty błąd. Wysłanie zapytania inurl:www2 w wyszukiwarce Google zwróciło ponad 1 milion wyników tylko w języku polskim (co widać na rysunku 11.1).
R Y S U N E K 1 1 . 1 . Wyniki wyszukiwania hasła inur1:www2
Na szczęście jeśli zespół odpowiedzialny za utrzymanie serwera zna się na swojej pracy, nie jest mu trudno zaimplementować rozwiązanie, w którym adresy URL będą zaczynać się od nagłówka „www” niezależnie od serwera wykonującego żądanie.
Ukryte treści W rozdziale 6., w podrozdziale „Zarządzanie treścią i kontrola robotów indeksujących”, zaprezentowaliśmy kilka sposobów ukrywania treści przed wyszukiwarkami. Czasem treści są ukrywane nieumyślnie — zdarza się, że wydawcy publikują treści, które z takich czy innych powodów są niewidoczne dla wyszukiwarek. Bywa również tak, że wyszukiwarki odkrywają ukryte treści i identyfikują je jako spam, niezależnie od tego, czy zamierzałeś ich użyć w niedozwolony sposób.
ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
549
Odnajdywanie niewidocznych dla wyszukiwarek treści W jaki sposób ustalić, że doszło do ukrycia treści? Czasem przyczyna jest oczywista. Na przykład: jeśli Twoja witryna zwykle otrzymuje duży ruch sieciowy i pewnego dnia jeden z członków Twojego zespołu przez przypadek wprowadzi atrybut NoIndex we wszystkich znacznikach meta na wszystkich stronach, niemal od razu zaobserwujesz katastrofalny spadek ruchu sieciowego. Najprawdopodobniej taka sytuacja doprowadzi do paniki i śledztwa, w wyniku którego odnajdziesz sprawcę — atrybut NoIndex. Nie wierzysz, że takie sytuacje mają miejsce? Niestety dochodzi do nich. Oto całkiem prawdopodobny scenariusz. Przypuśćmy, że pracujesz nad poprawkami na serwerze testowym. Nie chcesz, żeby wyszukiwarki odkryły duplikat oryginalnej witryny, więc na każdej stronie zagnieżdżasz atrybut NoIndex. Zwykle po przeniesieniu witryny z serwera testowego na serwer aktywny usunąłbyś wszelkie znaczniki tego typu. Wystarczy jednak, że raz o tym zapomnisz. Jest to zwykły ludzki błąd. Podobny problem może pojawić się w innym scenariuszu. Oto pewien webmaster zaimplementował plik robots.txt, który zabrania wyszukiwarkom skanowania witryny na serwerze testowym. Jeśli plik ten zostanie przez pomyłkę skopiowany z serwera testowego i trafi na aktywny, konsekwencje tego będą takie same jak użycia atrybutu NoIndex w nakreślonym wyżej przypadku. Zapobiec temu może wprowadzenie serii automatycznych punktów kontrolnych, które zostaną aktywowane od razu po każdej aktualizacji serwera aktywnego. Pojawiają się jednak problemy, które znacznie trudniej wykryć. Jeżeli otwierasz nową witrynę, nie będziesz miał żadnej historii ruchu sieciowego, więc nie odnotujesz żadnego w nim spadku, który mógłby Ci wskazać, że coś poszło nie tak. Może też dojść do sytuacji, w której niechcący ukryjesz przed użytkownikami część witryny, tak że problem nie ujawni się od razu. Niezależnie od scenariusza sieciowe narzędzia analityczne pomogą Ci wykryć problem. Użyj ich do zlokalizowania stron, które są odwiedzane, ale nie uzyskują żadnego ruchu sieciowego z zewnętrznego źródła. Sytuacja taka sama w sobie nie świadczy o niczym, ale może wskazać Ci, gdzie tkwi problem. Podobne działania należy przedsięwziąć w odwrotnej sytuacji — jeśli znajdziesz treści, które otrzymują ruch sieciowy, mimo że się tego nie spodziewasz lub nie chcesz, żeby tak było, możesz je ukryć. Innym parametrem wartym Twojej uwagi jest liczba stron, o których wyszukiwarka doniosła, że zostały zindeksowane. Jeśli jesteś odpowiedzialny za dopiero co otwartą witrynę, to dzięki temu parametrowi dowiesz się, czy wyszukiwarki odczytują Twoje treści. Przykładowo: jeżeli na Twojej witrynie jest 1000 stron, na które prowadzą dobrej jakości linki wejściowe, a po trzech miesiącach tylko 10 z nich zostanie zindeksowanych, wskazuje to, że masz problem. Nie panikuj jednak, gdy liczba zindeksowanych stron okaże się niska, ponieważ zwracana przez wyszukiwarki wartość zmienia się w czasie. Jeśli znasz wcześniejsze wartości tego parametru i odnotujesz znaczny jego spadek, który się utrzymuje, najprawdopodobniej masz problem.
550
ROZDZIAŁ 11.
Identyfikowanie przyczyny nieskanowania witryny Gdy już zdasz sobie sprawę z istnienia problemu, ustal, co jest jego przyczyną. Niżej omawiamy najpowszechniejsze z nich.
Dostęp zablokowany przez plik robots.txt Sprawdź zawartość pliku robots.txt (http://www.nazwadomeny.com/robots.txt) — być może zablokowałeś robotom indeksującym dostęp do sekcji witryny, a chcesz, żeby ją przeskanowały. Jest to dość częsty błąd. Zarówno Narzędzia dla webmasterów Google, jak i Narzędzia Bing dla webmasterów posiadają opcje umożliwiające sprawdzenie, czy ich wyszukiwarki przeskanowały treści blokowane w pliku robots.txt (rysunki 11.2 i 11.3).
R Y S U N E K 1 1 . 2 . Narzędzia dla webmasterów Google — dostęp ograniczony w pliku robots.txt
ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
551
R Y S U N E K 1 1 . 3 . Narzędzia Bing dla webmasterów — dostęp ograniczony w pliku robots.txt
Raporty te przydają się, jeśli na Twojej witrynie pojawiają się treści, do których prowadzą linki (wewnętrzne lub zewnętrzne), lecz wyszukiwarki ich nie skanują, ponieważ zostały one wykluczone w pliku robots.txt. Rozwiązanie jest proste: odnajdź wiersz kodu odpowiedzialny za tę blokadę i usuń go lub zmień tak, żeby nie ograniczał dostępu do stron, które mają zostać zindeksowane.
Dostęp ograniczony przez znacznik meta robots Znacznik meta robots zagnieżdżany w elemencie head strony prezentuje się w następujący sposób:
Zgodnie z tym, co wyjaśniliśmy w podrozdziale „Zarządzanie treścią i kontrola robotów indeksujących” (rozdział 6.), atrybut NoIndex zabroni wyszukiwarkom zamieszczenia strony w indeksie. Jeśli wyszukiwarki nie skanują stron, które powinny być zindeksowane, sprawdź, czy nie osadziłeś tego znacznika. Atrybut NoFollow z kolei zakaże wyszukiwarkom przesyłać moc linków płynącą ze stron połączonych z danym dokumentem odnośnikiem. Jeśli wszystkie linki na Twojej witrynie, które prowadzą do danego zasobu, zawierają atrybut NoFollow, przez odnośniki te nie przechodzi żadna wartość rankingowa. Wyszukiwarki interpretują to jako deklaracje, że dana strona jest mało istotna i że linki prowadzące na nią nie wyrażają Twojej aprobaty dla znajdujących się na wskazywanej stronie treści. Rozwiązanie tego problemu polega na wykryciu stron ze znacznikami meta robots i usunięciu ich. Domyślnie strony interpretują ten znacznik, jakby zawierał atrybuty index, follow , więc nie ma potrzeby go implementować, jeśli właśnie te ustawienia Ci interesują. Upewnij się, że znaczniki zmieniające domyślną konfigurację nie występują w newralgicznych miejscach, gdzie blokada dostępu nie jest pożądana.
Brak linków bezpośrednich W trakcie pracy możesz znaleźć treści, do których nie prowadzą żadne linki lub jeśli się one nawet pojawiają, to zawierają atrybut NoFollow. Linki mogą stać się niewidoczne dla wyszukiwarek, jeśli będziesz generował je tylko dla użytkowników korzystających z plików cookie lub jeśli zapiszesz je
552
ROZDZIAŁ 11.
w nieczytelnym dla robotów formacie. Rozwiązaniem jest zaimplementowanie zwykłych linków tekstowych lub zawierających obrazy. Najlepszą opcją byłoby zachęcenie niezależnych witryn do stworzenia linków do Twoich stron.
Treść wymagająca wypełnienia formularza Wymaganie od użytkownika zalogowania lub wysłania innego formularza przed udostępnieniem mu treści jest kolejną przyczyną niezindeksowania stron. Wyszukiwarki nie będą wysyłać formularzy tylko po to, żeby zobaczyć, co się za nimi kryje. Jeżeli chcesz, żeby treści te zostały przeskanowane, najprostszym rozwiązaniem jest usunięcie formularza. Wiele witryn sprzedaje swoje treści zarejestrowanym użytkownikom — nie będą więc chciały udostępnić ich za darmo. W październiku 2008 roku Google przedstawiło rozwiązanie First Click Free (pierwsze kliknięcie za darmo — więcej o nim na stronie http://www.google.com/support/webmasters/bin/ answer.py?answer=74536), które umożliwia wyszukiwarce Google przeskanowanie i zindeksowanie witryn działających w oparciu o system subskrypcji i które wciąż wymaga od użytkownika zarejestrowania się. W 2009 roku Google wprowadziło aktualizację, które pozwalała użytkownikom na darmowy dostęp do treści do pięciu razy na dzień — cały mechanizm opisano ze szczegółami na stronie http://googlewebmastercentral.blogspot.com/2009/12/changes-in-first-click-free.html. Więcej na ten temat przeczytasz w podrozdziale „Zarządzanie treścią i kontrola robotów indeksujących” w rozdziale 6.
Identyfikatory sesji Identyfikatory sesji wprowadzają roboty indeksujące w błąd. Z ich perspektywy za każdym razem, gdy pająki odwiedzają Twoją witrynę, są im zwracane inne strony. W końcu adres http://www. nazwadomeny.com?SessID=2143789 uzyskany za pierwszym razem różni się od adresu http://www. nazwadomeny.com?SesslD=2145394 zwróconego przy kolejnej wizycie. Mimo że chcesz śledzić poczynania określonego użytkownika i traktujesz ten adres jako tę samą stronę, roboty zinterpretują ją jako inny dokument. Więcej o identyfikatorach sesji przeczytasz w podrozdziale „Kontrolowanie treści, plików cookie i identyfikatorów sesji” w rozdziale 6.
Niewystarczająca moc linków, aby utrzymać się w głównym indeksie wyszukiwania Czasem u źródła problemu mogą stać inne przyczyny niż przedstawione powyżej. Wyszukiwarki mogą nie mieć trudności ze skanowaniem stron — kłopot może polegać na zbyt małej mocy przekazywanej przez linki, wskutek czego strony nie są indeksowane. Jest to dużo częstszy problem, niż można by się spodziewać, a jego podstawową przyczyną jest działanie mechanizmu indeksowania — wyszukiwarki nie indeksują wszystkich stron w Internecie. Treści, które według Google są mało ważne (tj. treści, którym przekazano mało mocy odnośników), zostaną wyłączone z głównego indeksu i przemieszczone do indeksu uzupełniającego lub w ogóle zignorowane. Wynika to z założenia Google, że należy podkreślić wartość tylko ważnych stron. Google nie chce zmniejszenia częstotliwości uaktualniania wyników wyszukiwania z powodu konieczności zindeksowania treści, których większość użytkowników nawet nie chce widzieć.
ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
553
Jeżeli ten problem pojawi się na Twoich stronach, rozwiązaniem jest nadanie im wyższej wagi z perspektywy wyszukiwarek, połączenie ich z innymi stronami witryny linkami wewnętrznymi i przygotowanie kampanii w celu uzyskania wejściowych linków. Do podobnego fenomenu dochodzi w sytuacji, gdy strony są ignorowane, ponieważ wyszukiwarki traktują je jak duplikaty treści. Z tym problemem poradzisz sobie, publikując na tych stronach wyjątkowe treści.
Ukryte treści traktowane jako spam Ukryty tekst stwarza wyzwanie, z którym webmasterzy muszą sobie radzić raz za razem. Spamerzy w dalszym ciągu wykorzystują mechanizmy ukrywania tekstu do wypełniania swoich stron słowami kluczowymi w celu poprawienia pozycji rankingowej dokumentu. Wyszukiwarki identyfikują takie mechanizmy i wykonują odpowiednie kroki. Może się jednak zdarzyć, że opublikowany przez Ciebie tekst został ukryty nieumyślnie — nikt nie chce zostać ukarany za coś, czego nie zamierzał zrobić. Aby zrozumieć wagę zjawiska, zapoznaj się z przygotowanymi przez Google wskazówkami dotyczącymi tego problemu, przeznaczonymi dla webmasterów (http://support.google.com/webmasters/ bin/answer.py?hl=pl&answer=66353). Jeśli na Twojej stronie zostaną dostrzeżone linki lub tekst, które zostały ukryte z zamiarem oszukiwania wyszukiwarki, Twoja witryna może zostać usunięta z indeksu Google i z wyników wyszukiwania. W jednym z wątków usługi Google Grupy (https://groups.google.com/forum/?fromgroups=#!topic/ Google_Webmaster_Help-Indexing/koqnahImz4k) Susan Moskwa — pracownik Google — wypowiedziała się o tej praktyce w ten oto sposób: Oczywiście podobnie jak w przypadku innych technik istnieje wiele odcieni szarości pomiędzy „to jest zwodnicze i złe działanie” i „nie ma w tym nic złego”. Matt (Cutts — szef zespołu Google do walki ze spamem) stwierdził, że ukrywanie tekstu przenosi Cię głębiej w ten szary obszar. Jeśli jednak Twoja witryna działa w najlepszej wierze, nie masz się czego obawiać. Z drugiej strony, jeżeli zastosowano na niej inne wątpliwe techniki, ukryty tekst staje się tylko jednym z problemów na liście. Jedno ziarenko piasku nie mówi nic, ale wiele ziarenek razem zaczyna przypominać plażę. W podobnym tonie wypowiedział się Matt Cutts w sekcji komentarzy witryny Threadwatch (http://www.threadwatch.org/node/4313#comment-26883): Jeśli wykorzystujesz arkusze CSS do ukrywania tekstu, nie powinno Cię zaskoczyć, że zostanie on potraktowany jako spam. Nie twierdzę, że mechanizm animacji po wskazaniu tekstu myszą, tekst w formacie DHTML czy graficzne logo nałożone na tekst są spamem. Ten ostatni przypadek omówiłem na jednej z konferencji: „Wyobraźcie sobie, jak by to wyglądało w oczach użytkownika, konkurenta lub osoby oceniającej raport o spamie. Jeżeli robot indeksujący zamiast obrazu loga firmy „Expo Markers” odczytuje tekst „Expo Markers”, możesz spać spokojnie. Jeżeli zaś robot zamiast grafiki odczyta „Expo Markers tanie sieć zniżki kup Expo Markers wyprzedaż w sieci...”, nie będzie to dobrze wyglądać i możesz mieć z tego powodu problemy.
554
ROZDZIAŁ 11.
Oczywiście problemy to coś, czego chcemy za wszelką cenę uniknąć. Zwróć uwagę na użycie słowa „dostrzeżone” we fragmencie Wskazówek dla webmasterów Google. Nie wygląda na to, że Google potrafi jednoznacznie stwierdzić, czy doszło do naruszenia stawianych witrynom wytycznych. I rzeczywiście tekst może zostać ukryty przed wyszukiwarkami na wiele sposobów.
Nieumyślne ukrywanie tekstu Tekst na stronie można ukryć nieumyślnie na wiele sposobów. Jedną z najpowszechniejszych tego przyczyn jest użycie CMS-a, w którym wbudowano metody wpływające na właściwości CSS. Przykładowo: wiele CMS-ów korzysta z własności display:none do zaimplementowania rozwijanych menu i innych widgetów, które „rozwijają się” po kliknięciu, wyświetlając więcej tekstu. Przykładem tego mogą być foldery zakładkowe. Czasem właściwość display:none jest też używana w przypadku treści wygenerowanych przez użytkownika, gdzie strona zwykle wyświetla liczbę opublikowanych komentarzy do postu, lecz maskuje tę sekcję w przypadku niepojawienia się żadnych komentarzy. Inną często stosowaną metodą publikowania ukrytego tekstu jest wprowadzanie ułatwień dla osób z upośledzonym wzrokiem. Na przykład na Twojej stronie pojawia się obiekt Flash, którego zawartość chcesz zrelacjonować takim użytkownikom w postaci tekstowego opisu. Nie chcesz jednak publikować danego fragmentu jawnie, ponieważ psułoby to wygląd strony w oczach osób używających Twojej witryny w normalny sposób. Rozwiązaniem jest ukrycie tekstu przed tymi użytkownikami. Wiele podobnych scenariuszy nie ma żadnego znaczenia z perspektywy optymalizacji wyszukiwania, nawet jeśli doszło do nich w wyniku manipulacji przez spamerów. Techniki te nie wiążą się z ryzykiem nałożenia kary, gdyż jasne jest, że wydawca nie posłużył się nimi w złych zamiarach.
Filtry spamu i kary Oszukanie wyszukiwarek jest coraz trudniejsze — dużo łatwiej jest teraz zostać ukaranym lub nawet wykluczonym z indeksu. Gdy już dojdzie do takiej sytuacji, trudno wrócić do stanu sprzed nałożenia kary. Spośród wielu konsekwencji należy wymienić obniżenie rankingu, odebranie witrynie „głosu” (czyli możliwości przekazywania wartości PageRank), niepełne zindeksowanie (tj. częściowe wykluczenie) lub całkowite usunięcie z indeksu. Nawet największe megakorporacje, wydające miliony dolarów w usłudze Google AdWords, nie unikną sankcji. Google wykluczyło na przykład całą witrynę producenta samochodów BMW — http://www.bmw.de — ze swojego indeksu za tworzenie stron-wrót: stron wypełnionych sztucznie słowami kluczowymi, które zostały stworzone z myślą o robotach indeksujących i były nieczytelne dla ludzi. Matt Cutts — szef zespołu ds. walki ze spamem Google — dolał oliwy do ognia, publicznie ujawniając działania BMW na swoim blogu. Ukarał on BMW dla przykładu — cała społeczność specjalistów SEO dowiedziała się o niedozwolonych działaniach tego producenta samochodów.
ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
555
Wyszukiwarki wykrywające spam głównie za pomocą zautomatyzowanych metod uzyskują jednak wsparcie ze strony opłacanych recenzentów, osób oburzonych spamem, a nawet konkurentów. Inżynierowie oprogramowania w Google i Microsoft przygotowują złożone algorytmy, których celem jest wykrywanie anomalii w linkach wejściowych i wyjściowych, strukturze zdań, kodzie HTML itd. Właściciele wyszukiwarek wychodzą z założenia, że praktyki SEO mają dwie strony: tę, którą mogą zaakceptować, i tę, o której nie może być mowy. Ogólnie rzecz ujmując, wszystkie działania, które mają na celu poprawienie pozycji rankingowej i które nie wiążą się z poprawieniem jakości strony, mogą zostać odebrane jako spam. Każda wyszukiwarka ma inne wskazówki dla wydawców. Znajdziesz je na następujących stronach: •
Wskazówki dla webmasterów Google — http://support.google.com/webmasters/bin/answer.py?hl=pl&answer=35769.
•
Bing opublikował własne wytyczne w dokumencie PDF: http://download.microsoft.com/download/4/5/4/ 454C13D4-D94D-4B54-8E46-FE403DF7632B/WMC_FAQ.pdf.
Wyszukiwarki różnią się pod względem tego, jak tolerują różne techniki optymalizacyjne. Unikaj wszystkich działań, które naruszają te wytyczne i zaśmiecają wyniki wyszukiwania nieistotnymi i bezużytecznymi informacjami, oraz takich, które postawiłyby Cię w trudnym położeniu, gdyby zostały odkryte przez przedstawiciela Google AdWords lub Bing — nawet jeśli uzyskasz z nich jakieś korzyści, to ich nie utrzymasz. Jest wielka różnica pomiędzy wyrażeniem „przyjazny wyszukiwarkom” a działaniem spamerskim. „Przyjazna wyszukiwarkom” oznacza, że witryna jest dostępna robotom indeksującym, nawet jeśli działa w oparciu o bazę danych; że kod HTML jest prosty do odczytania, tzn. nie ma w nim nadmiarowych znaczników; że ważniejsze nagłówki, np. nazwy produktów, są wyodrębnione z pozostałej części tekstu (np. za pomocą znaczników ) i zawierają pokrewne tematycznie słowa kluczowe; że linki zawierają kontekst artykułu, do którego prowadzą, a nie składają się z fraz typu „kliknij” czy „więcej informacji”. Porównaj te zwyczajne działania SEO z następującymi powszechnie uznanymi za spamerskie technikami: •
Zwracanie wyszukiwarkom stron internetowych, które są niezrozumiałe i bezużyteczne dla człowieka lub pozbawione jakichkolwiek wartościowych treści. Takie strony nazywa się różnie: „strony-drzwi”, „strony-wrota”, „strony przeskoku”, „strony reklamowe”, „strony-kanały”, „katalogi informacji”, „strony wejściowe dla wyszukiwarek”, „strony-satelity”, „miniwitryny”, „strony-magnesy”, „cienie domeny”. Jakkolwiek je nazwiesz, nie zmieni to faktu, że jedynym celem ich istnienia jest podniesienie pozycji rankingowej witryny.
•
Stworzenie witryny pozbawionej wyjątkowych treści. Polega to na zastosowaniu jednego lub wielu omówionych niżej podejść. •
556
Duplikowanie stron bez wprowadzania na nich żadnych zmian i umieszczanie ich pod nowymi adresami URL i na nowych domenach. ROZDZIAŁ 11.
•
Maszynowe tworzenie treści wokół pewnych słów kluczowych (np. przy użyciu techniki bazującej na łańcuchach Markova; nie zaleca się jednak ich użycia).
•
Umieszczanie wypełnionego słowami kluczowymi, ale też nie mającego żadnego sensu tekstu na stronie.
•
Tworzenie niskiej jakości witryny partnerskiej tylko w celach marketingowych (pełną definicję słowa „partnerski” znajdziesz dalej, w podrozdziale poświęconym duplikatom treści).
•
Powtarzanie tej samej frazy kluczowej w znaczniku tytułowym, nagłówku , pierwszym atrybucie alt na stronie, w znaczniku opisowym meta description, w pierwszym zdaniu artykułu i w tekście kotwicy linku prowadzącego na daną stronę.
•
Nakierowanie na słowa kluczowe niezwiązane tematycznie w oczywisty sposób.
•
Ukrywanie tekstu wypełnionego słowami kluczowymi, tak żeby nie był widoczny dla ludzi (np. poprzez umieszczanie słów kluczowych w znacznikach noscript, noframe lub w znaczniku komentarza; poprzez wtopienie tekstu w tło, nadając mu jego kolor i używając małego rozmiaru czcionki; poprzez niewyróżnienie linków w żaden sposób w treści, np. gdy brakuje podkreślenia).
•
Przejmowanie i kradzież treści z innych witryn i używanie ich do przyciągnięcia wyszukiwarek. W tym celu używa się specjalistycznych programów do masowego zbierania treści, zwanych zbieraczami (ang. scrapers). Związaną z tym praktyką jest tworzenie blogów i publikowanie na nich wygenerowanych przez komputery, sztucznych treści.
•
Kupowanie linków w celu poprawienia pozycji rankingowej.
•
Dołączenie do farm linków (które łatwo odróżnić od katalogów, ponieważ są one gorzej zorganizowane i na ich pojedynczej stronie pojawia się więcej linków) lub tworzenie wzajemnych linków (tzw. wymiana odnośników) z niezwiązanymi tematycznie witrynami w celu poprawy rangi witryny.
•
Zamieszczanie na niezależnych witrynach, blogach i forach linków prowadzących na Twoją witrynę w celu poprawienia jej rangi.
•
Przeprowadzanie sztucznych przekierowań (natychmiastowe przekierowanie użytkowników ze strony zawierającej wiele słów kluczowych na strony, które nie uzyskałyby wysokiej pozycji w rankingach).
•
Maskowanie treści lub wykrywanie obecności robotów indeksujących i modyfikowanie zawartości strony, by została ona lepiej oceniona przez te roboty.
•
Wykupienie wygasłej domeny, która posiada wysoką rangę w rankingu PageRank, żeby odziedziczyć moc linków należących do dawnej witryny.
•
Google bowling, czyli tworzenie linków prowadzących z farm i innych karanych domen odnośników na witrynę Twojego konkurenta po to, by został on ukarany.
Techniki te nie są zbyt efektywne i są wielce podejrzane z perspektywy wyszukiwarek — często wykrycie ich kończy się usunięciem z indeksu wyszukiwarek witryny właściwego sprawcy zamieszania — ryzyko to tylko wzrośnie, gdy wyszukiwarki staną się jeszcze bardziej agresywne i inteligentne.
ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
557
Nie polecamy korzystania z nich osobom, które pragną uzyskać długoterminowe korzyści optymalizacyjne. Wyszukiwarki wykrywają te techniki nie tylko w rezultacie działania złożonych, zautomatyzowanych algorytmów, ale też w wyniku działań użytkowników Internetu — w tym Twoich konkurentów. Wyszukiwarki przyjmują raporty o spamie za pośrednictwem specjalnych formularzy, które znajdziesz pod następującymi adresami: •
Google: https://www.google.com/webmasters/tools/spamreport?hl=pl.
•
Bing: https://support.discoverbing.com/eform.aspx?productKey=bingcontentremoval&ct=eformts.
Wielu specjalistów ds. marketingu nawet nie zdaje sobie sprawy, że są pod czujnym okiem wyszukiwarek. Strony, które wykazują symptomy niedozwolonych działań, np. implementują atrybut noarchive, znaczniki noscript i noframe i używają technik maskowania treści, będą obserwowane czujniej, nawet jeśli używają tych wszystkich technik w etyczny sposób. Wśród internautów rozpowszechnił się mit, że SEO przypomina partię szachów rozgrywaną pomiędzy specjalistami z tej dziedziny a wyszukiwarkami. Gdy jedna strona wykona ruch, druga modyfikuje algorytmy, co prowokuje pierwszą do dopasowania technik do zmienionych reguł itd. Mówi się, że jeżeli nie bierzesz udziału w tym niekończącym się pojedynku umysłów, nigdy nie osiągniesz pożądanej pozycji rankingowej. Taka rozgrywka nie dotyczy etycznie działających ekspertów SEO. Ewolucja algorytmów ma na celu powstrzymanie spamerów, a więc jeśli osiągniesz wysokie miejsce w rankingach, stosując się do wskazówek wyszukiwarek, łatwo Ci będzie utrzymać swoje wyniki. Traktowanie SEO jak partii szachów pomiędzy Tobą a wyszukiwarkami jest krótkowzroczne, ponieważ nadrzędnym celem nie jest powstrzymanie Ciebie, ale zapewnienie użytkownikom trafnych wyników wyszukiwania. Oszukanie wyszukiwarki za pomocą zmyślnych sztuczek nie przynosi nikomu długotrwałych korzyści — ani Twojej firmie, ani Twojej witrynie, ani wyszukiwarkom, ani internautom.
Rozpoznawanie niskiej klasy domen i witryn spamerskich Witrynę spamerską wykryjesz na wiele sposobów, a podstawowym narzędziem, jakie Ci w tym pomoże, będzie zdrowy rozsądek. Czy wynająłbyś do czegokolwiek firmę posiadającą witrynę nazwaną www.seoseowarszawaseo.com lub sonysonyartykulyssonynasprzedaz.com? Naturalnie nazwa domeny jest tylko jednym z sygnałów — wyszukiwarki polegają na szerokiej gamie innych wskaźników jakości. Jednym z najbardziej oczywistych symptomów jest zalewanie wyszukiwarek spamem, np. kupowanie linków, umieszczanie spamerskich treści na blogach, forach i w komentarzach artykułów. Można wyróżnić mniej rzucające się w oczy sygnały. Wiele z nich nie świadczy o niczym — zyskują na znaczeniu w kontekście innych symptomów. Jeśli wiele takich czynników dotyczy jednej witryny, prawdopodobieństwo tego, że jej jakość jest słaba i że może zostać rozpoznana jako spam, jest duże.
558
ROZDZIAŁ 11.
Oto lista najważniejszych czynników: •
Krótki okres rejestracji domeny (rok, dwa lata).
•
Wysoki stosunek liczby reklam do treści.
•
Przekierowanie za pomocą kodu JavaScript ze strony docelowej na inną.
•
Wykorzystanie powszechnych, komercyjnie wartościowych spamerskich słów kluczowych w rodzaju: kredyt na dom, poker, podatki, karty kredytowe dla studentów, pornografia itp.
•
Pojawienie się wielu linków do innych niskiej jakości witryn.
•
Mała liczba wysokiej jakości linków z zaufanych witryn.
•
Wysokie wskaźniki powtarzalności i gęstości słów kluczowych.
•
Mała ilość niepowtarzalnych treści.
•
Bardzo mała liczba odwiedzin.
•
Zarejestrowane osoby lub organizacje były wcześniej związane z niegodnymi zaufania witrynami.
•
Witryna nie została zarejestrowana w usługach Narzędzia dla webmasterów Google i Narzędzia Bing dla webmasterów lub podobnych.
•
Długa, mało wartościowa nazwa domeny.
•
Domena zawiera wypełnione słowami kluczowymi poddomeny.
•
Nazwa domeny zawiera wiele myślników.
•
Brak certyfikatów SSL.
•
Witryna nie pojawia się w wysokiej klasy katalogach witryn DMOZ, Yahoo!, IPL2 itp.
•
Jest mało prawdopodobne, że witryna pojawia się w wielu wynikach wyszukiwania dla marki.
•
Jest mało prawdopodobne, że do witryny stworzono zakładki z usług takich jak My Yahoo!, Delicious itp.
•
Jest mało prawdopodobne, że witryna została oceniona w portalach społecznościowych takich jak Digg, Reddit, Yahoo!, StumbleUpon itp.
•
Jest mało prawdopodobne, że witryna ma kanał w serwisie YouTube lub społeczność w portalach Google+ i Facebook bądź linki z portalu Wikipedia.
•
Jest mało prawdopodobne, że witryna została wspomniana na największych portalach wiadomości (przy czym wzmianka nie musi się wiązać z podaniem linku do niej).
•
Jest mało prawdopodobne, że witryna jest zarejestrowana w usługach lokalnych Google, Yahoo!, MSN Local.
•
Jest mało prawdopodobne, że na witrynie pojawia się prawdziwy adres i numer telefonu.
•
Jest prawdopodobne, że domena znalazła się na czarnej liście adresów poczty elektronicznej.
ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
559
•
Witryna zawiera wiele fragmentów duplikatów treści pobranych z całej sieci.
•
Witryna zawiera treści czysto komercyjne.
•
Brak informacji o polityce prywatności i prawach autorskich.
•
Nie zawiera wysokiej klasy treści (według skali czytelności Flesch-Kincaida lub podobnej).
•
Tekst z witryny nie jest cytowany na innych niezależnych witrynach i stronach.
•
Na witrynie wykorzystano techniki maskowania oparte na wykorzystaniu mechanizmu rozpoznawania klienta użytkownika lub adresu IP.
•
Witryna nie korzysta z płatnych narzędzi analitycznych.
•
Witryna nie przeprowadza kampanii sieciowych — ani w sieci, ani poza nią.
•
Na witrynę nie prowadzą linki zdobyte w programach partnerskich.
•
Witryna nie ma rozszerzenia .com, .org lub .pl; posiada za to rozszerzenie .info, .cc i inne tanie, łatwe do zdobycia domeny najwyższego poziomu.
•
Witryna nie ma rozszerzeń .mil, .edu ani .gov.
•
Witryna nie posiada linków z domen posiadających rozszerzenia .mil i .gov.
•
Witryna posiada wiele linków zwrotnych do witryn, które umieściły odnośniki do niej.
•
Jest bardzo małe prawdopodobieństwo, że witryna została wspomniana w opracowaniu naukowym.
•
Jest mało prawdopodobne, że witryna używa kosztownych technologii sieciowych (serwera Microsoft Server i struktur programistycznych wymagających zapłaty).
•
Witryna jest w posiadaniu organizacji, która dysponuje dużą liczbą domen.
•
Witryna zawiera złośliwe oprogramowanie, wirusy i programy szpiegowskie (lub automatycznie pobierane aplikacje).
•
Ochrona prywatności uniemożliwia sprawdzenie informacji o firmie w katalogu Whois.
Należy podkreślić, że choć wiele tych sygnałów wziętych razem może zostać zinterpretowanych jako spam, pojawianie się jednego z nich, np. krótkiego okresu rejestracji, nie powinno zostać odebrane jako symptom działalności spamerskiej. Wielu uczciwym witrynom można przypisać jeden lub kilka takich czynników. Mnóstwo dobrych domen korzysta np. z rozszerzenia .info. Niektóre symptomy można odebrać z poziomu narzędzi analitycznych (Google może się do nich dostać poprzez Google Analytics). Te symptomy to: •
Niski wskaźniki odwiedzin w ciągu miesiąca.
•
Większość wizyt na witrynie trwa nie dłużej niż 30 sekund.
•
Niewielu użytkowników stworzyło zakładkę do domeny z poziomu przeglądarki.
560
ROZDZIAŁ 11.
•
Mały ruch sieciowy wywodzący się z wykupionych kampanii PPC.
•
Nie wykupuje banerów na innych witrynach.
•
Nie przyciąga z powrotem wcześniejszych użytkowników.
Wiele z wymienionych wyżej sygnałów może mieć prozaiczne przyczyny. Na przykład: •
Nie wszystkie witryny potrzebują certyfikatu SSL.
•
Witryna po prostu nie dotyczy żadnej dziedziny nauki, więc nie zostanie wymieniona w opracowaniu naukowym.
•
Wydawca witryny może nie być świadom istnienia rozwiązań takich jak Narzędzia dla webmasterów Google czy Narzędzia Bing dla webmasterów.
•
Niewiele osób może wykupić domenę .edu, .gov czy .mil.
Przykłady te pokazują, że wszystkie sygnały muszą pojawić się w odpowiednim kontekście. Jeśli witryna jest sklepem internetowym i nie posiada certyfikatów SSL, jest to silny znak, że coś poszło nie tak. Jeśli treści na witrynie wskazują, że należy do instytucji rządowej, ale witryna nie posiada domeny najwyższego poziomu .gov, świadczy to o jej niskiej jakości. Jeden, dwa, trzy czynniki w odniesieniu do danej witryny nie stanowią problemu. Jeśli jednak witryny dotyczy 10, 20 lub więcej symptomów, jest to znak, że coś jest z nią nie tak.
Zgłoszenia spamu wysyłane przez konkurentów W walce ze spamem wyszukiwarki używają własnych mechanizmów, ale też korzystają z pomocy użytkowników, którzy mogą zgłosić działalność spamerską w formie raportów. Google zapewnia specjalny formularz zgłoszeniowy pod adresem https://www.google.com/webmasters/tools/spamreport?hl=pl. Przeprowadzona w maju 2008 roku na witrynie Search Engine Roundtable ankieta wykazała, że 31% respondentów wysłało Google zgłoszenie o spamerskich działaniach swoich konkurentów. Wniosek jest jeden: zawsze istnieje ryzyko, że Twoi konkurenci doniosą na Ciebie. Dodatkowo właściciele wyszukiwarek zatrudniają recenzentów witryn, którzy oceniają je pod kątem spamu. W 2007 roku doszło do wycieku tajnego dokumentu Google pt. „Spam Recognition Guide for Raters” („Rozpoznawanie spamu — przewodnik dla recenzentów”), który wciąż można znaleźć w Internecie. W dokumencie nakreślono kryteria używane do rozpoznawania spamu w wyszukiwarkach, np. to, czy witryna jest „cienkim partnerem”.
Duplikaty treści W podrozdziale „Problemy z systemami zarządzania treścią (CMS)” w rozdziale 6. stwierdziliśmy, że duplikaty treści mogą pojawić się na witrynie w wyniku wielu działań. W większości wypadków nie powstają one wskutek działań spamera, lecz w rezultacie błędów w architekturze witryny. Z tego powodu zwykłą odpowiedzią wyszukiwarek na odkrycie duplikatu nie jest nałożenie kary na wydawcę, ale odfiltrowanie nadmiarowych treści.
ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
561
Filtr jest stosowany, ponieważ wyszukiwarki nie chcą wyświetlać tych samych treści wielokrotnie w wynikach — użytkownicy nic by na tym nie zyskali. Wydawcy nie są jednak karani, gdyż do wielu podobnych sytuacji dochodzi przez pomyłkę. Od tej reguły istnieją trzy wyjątki: Naruszenie praw autorskich Treści opublikowane na stronie należą do innego wydawcy, który nie wyraził zgody na ich zamieszczenie na danej witrynie. Witryny partnerskie Wydawca uzyskał zgodę twórcy treści (tzw. właściciela treści) na ich zamieszczenie, ale potem właściciel podzielił się nimi z innymi witrynami. Najczęściej w takich przypadkach właściciel przewodzi sieci partnerskiej, do której dołączyli inni wydawcy, generując w ten sposób leady (czyli dane kontaktowe konkretnych osób pozyskane w celu przeprowadzenia dalszych działań marketingowych), zwiększając sprzedaż swoich produktów i przyciągając klientów. Wszyscy partnerzy publikują te same (lub bardzo podobne) treści. Problem polega na tym, że z perspektywy wyszukiwarek takie witryny są mało wartościowe — nie ma w nich nic wyjątkowego pod względem treści. Witryna partnerska może też stworzyć setki lub nawet tysiące stron nakierowanych na wyszukiwanie pionowe, nie zmieniając w nich treści. Najbardziej klasycznym tego przykładem jest przygotowanie identycznych stron i zmienienie tylko nazwy miejsc (np. umieszczenie tytułów „Pizzeria w Warszawie”, „Pizzeria w Krakowie”, „Pizzeria w Gdańsku”). Stworzenie duplikatów treści na skalę masową Scenariusz ten dotyczy witryny, która nie jest „cienkim partnerem”, lecz na której pojawiają się duże ilości zduplikowanych treści (nawet jeśli zostały one skopiowane za pozwoleniem). Nie wiadomo, od jakiego progu witryna zostaje uznana za masowy duplikat, ale z naszych doświadczeń wynika, że jeżeli na 70% jej stron pojawiają się kopie treści, jest wysoce prawdopodobne, że zostanie ukarana. Wyróżnia się też wiele innych form publikowania duplikatów, które można uznać za spam. Jeśli dana kopia została wprowadzona celowo (przykład witryn partnerskich spełnia ten warunek), można ją uznać za spam, ponieważ nie reprezentuje sobą żadnej wartości.
SEO wolne od spamu — podstawowe zasady Jeśli dopiero stawiasz pierwsze kroki jako pracownik ds. SEO lub wydawca, zacznij od zapoznania się ze wskazówkami dla webmasterów (adresy odpowiednich przewodników znajdziesz we wstępie do tego podrozdziału). Ważne jest też, żeby umieć dokładnie określić, czy Twoje działania nie przekraczają granicy dozwolonych praktyk SEO. Jeśli jedynym celem Twoich działań jest podniesienie pozycji rankingowej witryny, narażasz na uszczerbek całą witrynę.
562
ROZDZIAŁ 11.
Jeżeli na przykład wykupujesz bogate w słowa kluczowe linki w sieci, ale nie spodziewasz się uzyskać z nich dużego ruchu sieciowego (co usprawiedliwiałoby wykupienie reklamy), wiedz, że ściągasz na siebie kłopoty. Wyszukiwarki nie chcą, by linki były kupowane w celu poprawy rankingów. W zasadzie Google podjęło kroki przeciw takim praktykom i zainwestowało dużo środków w wykrywanie zakupionych odnośników. Matt Cutts — szef zespołu Google do walki ze spamem — wypowiedział się na ten temat w następujących artykułach: •
http://www.mattcutts.com/blog/text-links-and-pagerank/
•
http://www.mattcutts.com/blog/quick-comment-on-nofollow/
•
http://www.mattcutts.com/blog/selling-links-that-pass-pagerank/
•
http://www.mattcutts.com/blog/text-link-follow-up/
Oczywiście możesz wpakować się w tarapaty na wiele innych — nieomówionych tu — sposobów niż kupowanie linków czy agresywne publikowanie spamu na innych witrynach. We wcześniejszej części tego rozdziału wymieniliśmy wzorce zachowania spamerów. Większość wydawców i specjalistów SEO nie podejmie się tego typu działań, ponieważ sprowadzają się one do jawnej manipulacji. Niestety, niedoświadczeni adepci sztuki optymalizacji witryn popełniają błędy. Najczęstszymi z nich są: •
Wypełnianie witryny słowami kluczowymi, tak że sprawia sztuczne wrażenie.
•
Zbytnie zoptymalizowanie wewnętrznych linków (odnośników łączących ze sobą różne strony na Twojej witrynie). Zwykle dochodzi do niego, gdy wypełnisz łącza zbyt dużą liczbą słów kluczowych.
•
Maskowanie, czyli wyświetlanie różnych treści robotom indeksującym i innym użytkownikom.
•
Tworzenie witryn zawierających wiele niskiej jakości treści, np. omówionych wcześniej witryn partnerskich.
•
Wdrażanie stron zawierających tekst widoczny dla wyszukiwarek, ale niewidzialny dla użytkowników.
•
Uczestnictwo w niedozwolonych zrzeszeniach i stosowanie nieuznawanych metod, np. wymienianie się linkami, korzystanie z farmy linków i z innych technik, które sztucznie zwiększają popularność odnośników.
Wiele innych praktyk może sprawić, że pojawisz się na celowniku wyszukiwarek, lecz zwykle dotyczą one domen prowadzonych przez specjalistów SEO — manipulantów (zwanych też specjalistami w czarnych kapeluszach). Zawsze zdawaj sobie sprawę z celu, jaki Ci przyświeca. Czy wykonałbyś daną operację, gdyby coś takiego jak wyszukiwarka nie istniało? Czy w takiej rzeczywistości działanie to stałoby się częścią planu promocyjnego lub publikacyjnego witryny? Intencje są dla wyszukiwarek bardzo ważne i brane pod uwagę przy ocenianiu, czy Twoja witryna publikuje spam. W rzeczywistości rzecznicy wyszukiwarek uważają intencję (czemu coś zrobiłeś) i skalę (jak często to zrobiłeś) za kluczowe czynniki w ocenie witryny przez recenzenta. ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
563
Jeśli Twoją intencją w oczywisty sposób było oszukanie wyszukiwarki i miało to miejsce na szeroką skalę, może się to wiązać z nałożeniem bardziej surowych kar. Jednak nawet jeśli Twoje intencje są czyste, ale często korzystałeś z niedozwolonych środków, wyszukiwarki mogą odebrać Ci wszelkie korzyści wynikające z Twoich działań, które wpływają na Twoją pozycję w rankingach. Przykładowo: jeśli wykupisz kilkadziesiąt linków, o których wyszukiwarki się dowiedzą, odbiorą im one wartość. Twoje zachowanie nie będzie na tyle szkodliwe, by miały Cię ukarać, lecz nie chcą, abyś czerpał z tego tytułu korzyści.
Określenie, czy zostałeś poddany karze Fakty są takie, że kary są nakładane na witryny. Jeśli Twoja witryna zostanie ukarana, warto wiedzieć, co należy zrobić w takiej sytuacji. Przyjrzyjmy się zatem kolejnym etapom postępowania. Diagram przepływu, zaprezentowany na rysunku 11.4, przedstawia podstawowe pytania, na które trzeba znaleźć odpowiedzi, aby ustalić, czy masz problem. Pamiętaj, że wyszukiwarki ciągle pracują nad usprawnianiem swoich algorytmów (Google wprowadza w nich modyfikacje praktycznie codziennie). Samo przesunięcie w rankingach wyszukiwania nie świadczy jeszcze o nałożeniu kary. Uświadomienie tego Twoim zwierzchnikom, którzy nie znają się na optymalizacji witryn, może okazać się wyjątkowo trudne. W takiej sytuacji posłuż się tym wykresem do wyjaśnienia im różnicy pomiędzy karą a naturalnym spadkiem w rankingach. Przy okazji spróbuj uświadomić im sposób działania wyszukiwarek. To wyszukiwarki ustalają zasady, a ponieważ to z nich płynie ruch sieciowy, wydawcy muszą ich przestrzegać. Nie wydaje się to zbyt uczciwe, ale tak już jest. Jeżeli przekonasz szefostwo swojej organizacji do przestrzegania wytycznych, uczynisz duży krok na drodze do lepszej optymalizacji witryny.
Prośba o ponowne zaindeksowanie lub ponowne rozpatrzenie problemu Gdy już odkryjesz, że nałożono na Twoją witrynę karę, należy przedsięwziąć dwa kroki, które przywrócą Twoją witrynę do poprzedniego stanu. Najpierw trzeba zająć się problemami, które spowodowały nałożenie kary. Może to nie być takie proste, jeśli stosowałeś wiele technik uznawanych przez wyszukiwarki za niedopuszczalne lub jeśli do złamania zasad doszło przypadkiem, ale kara nie zostanie zniesiona, dopóki nie naprawisz problemu lub problemów. Czasem nie sposób stwierdzić, co wywołało nałożenie kary, a wyszukiwarki niestety nie podadzą powodu. Będziesz musiał uważnie sprawdzić swoją witrynę, szukając oznak zastosowania złych technik, i naprawić swoje błędy. Rozdział ten może być dla Ciebie przewodnikiem. Warto też poprosić bardziej doświadczonego specjalistę SEP o ocenę Twojej witryny i poradzić się go, co należy zmienić.
564
ROZDZIAŁ 11.
R Y S U N E K 1 1 . 4 . Określanie, czy Twoja witryna została ukarana przez Google
Gdy już poradzisz sobie z problemami, wyślij prośbę o ponowne włączenie do indeksu. Musimy jednak podkreślić z całą mocą: jeżeli wyślesz taką prośbę, nie naprawiwszy wcześniej problemów, będziesz się w niej mijał z prawdą i zaczniesz naginać fakty, możliwe, że spalisz za sobą wszystkie mosty i tylko potwierdzisz nałożoną karę. Po pierwsze, Twoja prośba może zostać zignorowana. Po drugie, jeśli potem wprowadzisz wymagane zmiany i wyślesz podanie raz jeszcze, będzie to niczym rzucanie grochem o ścianą, co dla Twojej witryny oznacza katastrofę.
ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
565
Zapoznajmy się z procesem rejestracji. W pierwszym rzędzie należy wypełnić odpowiedni formularz na witrynie wyszukiwarki. Oto gdzie go znajdziesz: Google Otwórz stronę https://www.google.com/webmasters/tools/reconsideration?hl=pl i wypełnij zawarty na niej formularz. Bing Otwórz stronę https://support.discoverbing.com/eform.aspx?productKey=bingwebmaster&ct=eformts i wypełnij zawarty na niej formularz E-mail Support, podając w nim wymagane informacje i zaznaczając, że Twoja prośba dotyczy ponownego włączenia do indeksu. Niezależnie od rodzaju wyszukiwarki przy składaniu prośby kieruj się czterema poniższymi zasadami: •
Przebadaj dokładnie sytuację, w której się znajdujesz. Wyszukiwarki otrzymują dużą liczbę takich podań każdego dnia — z ich perspektywy to Ty złamałeś ich wytyczne. Prosisz o pomoc kogoś, kto ma pełne prawo podejrzewać Cię o najgorsze.
•
Napisz jasno, które z Twoich działań (według Twojej wiedzy) doprowadziły do ukarania Cię lub wykluczenia z indeksu.
•
Wykaż, że naprawiłeś swój błąd.
•
Zapewnij, że problem się nie powtórzy. Jeśli korzystałeś z usług niezależnych specjalistów, którzy doprowadzili do tej sytuacji, podkreśl, że nie pracują już oni dla Ciebie. Jeżeli sam jesteś winien, wyraź skruchę, i stwierdź, że już wiesz, iż tak nie należy robić.
Równie ważne jest, abyś wiedział, co nie powinno pojawić się w prośbie o ponowną ocenę: •
W formularzu o ponowną weryfikację witryny nie proś o przesłanie przyczyny nałożenia kary na witrynę. Nikt Ci nie odpowie. Wyszukiwarki otrzymują zbyt wiele tego typu zgłoszeń każdego dnia.
•
Nie narzekaj i nie informuj, jak wiele Cię to kosztuje. Takie kwestie nie wpływają na decyzję pracowników wyszukiwarek. Pamiętaj, że potrzebujesz ich dobrej woli.
•
Nie porównuj wyników z jednej wyszukiwarki z wynikami z innej, aby udowodnić, że wina leży po ich stronie. Algorytmy wyszukiwania, a więc i wyniki znacznie się od siebie różnią.
•
Nie wspominaj, jak wiele pieniędzy wydałeś na reklamy w danej wyszukiwarce. Wyszukiwarki specjalnie oddzielają zespoły dbające o jakość wyszukiwania od zespołów zajmujących się reklamami. Wspomnienie o dużych wydatkach na reklamy wcale Ci nie pomoże, a nawet może zaszkodzić, jeśli zostanie to zinterpretowane jako prośba o preferencyjne traktowanie.
•
Jeśli nie zostałeś ukarany, nie wysyłaj prośby o ponowną weryfikację.
Bądź zwięzły. Pisz krótko i na temat. Przed wysłaniem prośby przebadaj wszystkie swoje niedawne i zamierzchłe działania, aby określić, które z nich mogły zostać odebrane jako złamanie wytycznych wyszukiwarek. Nie chcesz doprowadzić do sytuacji, w której inżynier analizujący Twoją witrynę nie podejmie żadnych działań, ponieważ nie zająłeś się wszystkimi problemami — następnym razem będzie Ci dużo trudniej przyciągnąć jego uwagę. 566
ROZDZIAŁ 11.
Wiedz też, że najprawdopodobniej nigdy nie uzyskasz odpowiedzi, chyba że w formie automatycznej wiadomości. Jeśli naprawiłeś wszystkie problemy i wyjaśniłeś dokładnie swoją sytuację, pewnego dnia może się okazać, że Twoja witryna na nowo pojawiła się w indeksie.
Kradzież treści Sieć przypomina czasem Dziki Zachód i jedną z wątpliwych praktyk, do której w niej dochodzi, jest skopiowanie przez innego wydawcę (lub spamera) Twoich treści i opublikowanie ich na swojej witrynie. Jest to bardzo łatwe. Wystarczy, że w przeglądarce kliknie się opcję Zobacz źródło i można zabrać wszystko, bez zawracania sobie głowy prawami autorskimi lub wysłać robota, który skopiuje wszystkie Twoje strony w mgnieniu oka. Korzystając z usługi Copyscape (http://www.copyscape.com/), z łatwością znajdziesz winowajców, którzy przywłaszczyli sobie część Twoich dokumentów. Dużo trudniej jest w sytuacji, gdy złodzieje ukradną projekt Twojej witryny. Gdy uda Ci się zidentyfikować złodzieja, możesz poradzić sobie z nim na kilka sposobów. •
Skontaktuj się z władzami i poinformuj o złamaniu praw autorskich.
•
Skontaktuj się z dyrektorem firmy, szefem działu marketingu, działem prawników, dowolnym rzecznikiem uprawnionym do udzielenia Ci odpowiedzi na stawiane przez Ciebie zarzuty.
•
Jeśli witryna nie jest hostowana na własnym serwerze, skontaktuj się z dostawcą hostingu.
•
Ujawnij szczegóły kradzieży na swoim blogu, a jeśli nie jest on dość popularny, zadbaj o to, żeby ktoś inny ujawnił te działania na własnej witrynie.
•
Niech Twoi prawnicy wyślą do winowajców list z nakazem zaprzestania działalności.
•
Nie rób nic.
Niepodjęcie żadnych działań nie jest najlepszym wyborem, jeśli zależy Ci na ochronie Twojej własności intelektualnej. Pokaż chociaż, że starasz się chronić własne treści, jeśli problem ochrony pojawi się w innym przypadku. Zwykły telefon do firmy naruszającej Twoje prawa jest rozwiązaniem tanim i może się sprawdzić. Czasem wydawcy korzystający z usług niezależnych autorów i nie są nawet świadomi, że łamią prawo. Nie może być o tym jednak mowy, jeśli chodzi o organizację, która ukryła informacje o domenie i hostuje swoją witrynę w firmie, która nie odpowiada na Twoje żądania (np. w krajach, gdzie prawa autorskie nie obowiązują) — Twoje skargi pozostaną w próżni. W Stanach Zjednoczonych potężny młot na wszystkie osoby, które łamią te prawa, stanowi ustawa DMCA. Nie musisz się z takimi osobami kontaktować — powiadomienie odpowiednich władz spowoduje zdjęcie ukradzionych treści z witryny. Inne państwa posiadają podobne prawa, które umożliwiają uruchomienie tego procesu, a w Polsce podobną rolę ma pełnić ustawa o ochronie praw autorskich.
ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
567
Jako twórca treści masz prawo do walki o swoją własność. Powiadomienie Google i innych wyszukiwarek o prowadzonym postępowaniu może doprowadzić do usunięcia witryny z ich indeksów. Wbrew pozorom nie jest to trudna procedura. Może Ci ona zająć godzinę, lecz to się opłaci. Cały proces składa się z następujących kroków: 1. Najpierw sprawdź, czy host witryny i osoba, która zarejestrowała domenę, używają narzędzi w rodzaju Netcraft i DomainTools. Możesz określić, kto jest właścicielem danych treści, na podstawie nazwy serwera i właściciela danego zakresu adresów IP. 2. Przygotuj list skierowany do hosta danej witryny. W liście tym powinny znaleźć się Twoje dane kontaktowe, opis i link do treści, które zostały skopiowane, oraz zdanie, w którym stwierdzasz, że duplikat treści nie jest legalny, że to Ty posiadasz do niego prawa. Niektóre firmy hostujące witryny przyjmą taki list wysłany pocztą elektroniczną. 3. Podobny list wyślij do przedstawiciela wyszukiwarek. Wyszukiwarki odetną ruch sieciowy do witryny, jeśli zaskarżone treści nie zostaną usunięte. Szczegółowe wytyczne i dane kontaktowe dla każdej z wyszukiwarek dostępne są pod adresami: •
Google: http://support.google.com/bin/static.py?hl=pl&ts=1114905&page=ts.cs.
•
Bing: http://www.microsoft.com/info/Search.aspx.
Zarówno Google, jak i Bing przyjmują zgłoszenia wysłane za pośrednictwem formularza. Zdarza się, że na Twojej witrynie pojawiają się materiały chronione prawami autorskimi, np. jeśli hostujesz fora, blogi, komentarze lub inne mechanizmy, które mogą zostać wykorzystane do opublikowania treści przez osoby trzecie. Ważne jest, abyś poinformował użytkowników o swojej polityce w sprawie łamania praw autorskich na Twoich stronach i konsekwencjach wielokrotnego ignorowania zakazów. W tym celu w warunkach korzystania z serwisu umieść odpowiednią adnotację. Najlepszy sposób ochrony przed ewentualnym oskarżeniem stanowi po prostu udowodnienie, że dane treści zostały opublikowane przez Ciebie. Przyda Ci się w tym celu narzędzie The Wayback Machine (http://www.archive.org). Witryna ta przechowuje kopie innych witryn zrobione na przestrzeni lat. Wystarczy wpisać adres witryny, kliknąć przycisk Search, a zostaniesz przeniesiony na stronę podobną do przedstawionej na rysunku 11.5. Kliknij datę, a zobaczysz kopię strony z treściami, które zawierała wybranego dnia. Usługa The Wayback Machine nie zawsze przechowuje pełne kopie witryn, ale zawiera dość danych, by udowodnić, że to Ty pierwszy opublikowałeś wybrane treści.
Zmiana specjalistów SEO i członków zespołu Kolejną ważną dla kondycji Twojej witryny zmianą są wszelkie roszady wśród pracowników odpowiedzialnych za obsługę Twojej witryny. Twój zespół może wzbogacić się o nowych członków, inni pracownicy mogą Cię opuścić — może dojść do zmiany wszystkich osób. Taka rewolucja może dotyczyć zarówno Twoich własnych pracowników, jak i zewnętrznej firmy SEO, z którą współpracujesz (np. wydawca może zdecydować się zmienić firmę lub w partnerskiej firmie może dojść do zmian personalnych). 568
ROZDZIAŁ 11.
R Y S U N E K 1 1 . 5 . Strona usługi The Wayback Machine
Istnieje wiele powodów takich zmian i mogą one wywołać istotne konsekwencje.
Potencjalne problemy Pierwszym potencjalnym problemem jest zwolnienie tempa pracy. Poprzedni zespół SEO mógł pracować nad kampanią, nowe osoby ją odziedziczyły i muszą ją utrzymać — na pewno pojawi się też problem opóźnienia pomiędzy rozpoczęciem przez nowy zespół kampanii a otrzymaniem wyników ich pracy. Nawet jeśli nowa ekipa da z siebie wszystko, aby utrzymać istniejące plany, minie trochę czasu, nim się z nimi zaznajomi, a sposób pracy poprzednich pracowników może stanowić wyzwanie dla nowych. Lepiej zawczasu przygotować się na utratę wigoru przed dokonaniem ważnych zmian w zespole pracowników SEO. Jednym z rozwiązań jest zatrudnienie nowego zespołu i umożliwienie mu równoległej pracy ze starym. Sprawdza się to w niektórych sytuacjach, ale może okazać się niemożliwe w innych.
ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
569
Zwykła różnica w filozofii i podejściu do pracy może być przyczyną braku zaufania (w końcu wydawca mógł się zdecydować na zmianę zespołu właśnie z tego powodu). Będzie to praktycznie zawsze oznaczało rozpoczęcie pracy od podstaw i może minąć wiele tygodni, nim witryna powróci do stanu sprzed rewolucji.
Dokumentowanie działań optymalizacyjnych i postępów Podstawową metodą na zaznajomienie nowego zespołu SEO ze stanem witryny jest zaprezentowanie mu szczegółowej dokumentacji. Zapisuj wszelkie działania, a także to, kiedy do nich doszło, kiedy zostały zakończone i dlaczego były potrzebne. Najlepiej będzie, jeśli w tym kontekście pojawią sie dane analityczne. W tradycyjnych narzędziach analitycznych łatwo jest powrócić do danych z przeszłości, ale usługi w rodzaju Narzędzi dla webmasterów Google i Narzędzi Bing dla webmasterów nie mają takich funkcji. Również wyszukiwarki nie zwracają danych historycznych o zindeksowanych stronach, liczbie linków itp. Dlatego też powinieneś sam prowadzić rejestr tych informacji. Ponadto upewnij się, że to Ty jesteś właścicielem wszystkich kont i haseł. Nie chcesz pozostać w sytuacji, w której nie masz dostępu do ważnych danych.
Szybki trening Przygotuj udokumentowane procedury związane z optymalizacją witryn i upewnij się, że Twoi współpracownicy oraz zwierzchnicy je znają. Skróci to okres przejściowy, gdy nowy zespół będzie zapoznawał się z zasadami pracy. Wymaga to przygotowania szczegółowych zakresów obowiązków oraz szans optymalizacyjnych, które dla nowego zespołu powinny stać się priorytetem. Mając to wszystko do dyspozycji, znacznie szybciej przywrócisz dawną wydajność pracy. Pracę z nowym zespołem warto zacząć od przynajmniej jednej sesji treningowej, która zapozna jego członków z historią kampanii, informacjami dotyczącymi logowania i wszystkim, co może się im przydać w przyszłości. Im szybciej uświadomisz personelowi obowiązki i ruszysz naprzód, tym większe korzyści sobie zapewnisz. Pamiętaj, że wynająłeś nowy zespół właśnie ze względu na jego wiedzę i doświadczenie, więc już pierwszy trening może zaowocować stworzeniem nowego planu — swoje problemy rozwiążesz szybciej, jeśli wyłożysz je od razu.
Sprzątanie Na koniec zajmij się odwołaniem uwierzytelnień do systemów analitycznych dla członków starego zespołu. Nie ma potrzeby, by mieli oni dostęp do Twoich danych, kont narzędzi dla webmasterów i innych zasobów, których nie będą już potrzebować. Z tego właśnie powodu warto stworzyć konto uniwersalne lub anonimowe konta użytkowników i adresy poczty elektronicznej związane z ważnymi
570
ROZDZIAŁ 11.
narzędziami analitycznymi i loginami SEO. Przykładowo: zwiąż konto Google Analytics z adresem e-mail podobnym do analitykafirmy@gmail.com lub analityka@gmail.com, a nie z kontami osób prywatnych, których za rok może nie być w Twojej firmie.
Wnioski Przeprowadzane na szeroką skalę zmiany w fundamentalnych właściwościach witryn są często koniecznością, wymagają zaplanowania i umiejętności przewidywania. Jedyną stałą w optymalizacji witryn — podobnie jak w życiu — jest zmiana. Zawsze na koniec okazuje się, że to dzięki niej zyskujemy okazję do zwiększenia widoczności witryny i do zapewnienia swojej firmie sukcesu.
ZMIANY DOMENY, PRZEPROJEKTOWANIE WITRYNY POD KĄTEM SEO
571
572
ROZDZIAŁ 11.
ROZDZIAŁ 12.
Nauka SEO i własne badania
o optymalizacji pod kątem wyszukiwarek, jest żmudnym proN cesem, który na skutek ciągłej ewolucji technologii sieciowych, zmian w zachowaniach internautów AUKA WSZYSTKIEGO, CO WARTO WIEDZIEĆ
i konstrukcji samych wyszukiwarek stawia przed webmasterami coraz to nowe wymagania. Na szczęście sieć oferuje bogactwo źródeł wiedzy, które pomogą Ci w nauce. Wielu czołowych ekspertów SEO regularnie dzieli się swoimi przemyśleniami na blogach, forach internetowych i konferencjach, co tworzy wiele okazji, aby z nimi porozmawiać i na podstawie ich doświadczenia poprawić własne umiejętności. W tym rozdziale przedstawimy Ci te źródła i sposób, w jaki wspomogą one Twoje wysiłki optymalizacyjne.
Badania nad optymalizacją i analityka Optymalizacja witryn internetowych pod kątem wyszukiwarek jest błyskawicznie rozwijającą się dziedziną. Wyszukiwarki ciągle dokonują modyfikacji algorytmów, a z dnia na dzień w sieci pojawiają się nowe rozwiązania technologiczne. Aby być na czasie, należy wykazać się nie lada poświęceniem w przeprowadzaniu własnych badań.
573
Źródła wiedzy o SEO Najbardziej oczywistą metodą na sprawdzenie, co dzieje się w świecie SEO, jest zapoznanie się z witrynami i periodykami poświęconymi temu zagadnieniu oraz sprawdzenie zaprezentowanych hipotez w praktyce.
Witryny Istnieje wiele witryn zajmujących się marketingiem w wyszukiwarkach. Oto krótka lista najpopularniejszych z nich: •
Search Engine Land (http://searchengineland.com/) prowadzona przez Third Door Media.
•
Search Engine Watch (http://searchenginewatch.com/) prowadzona przez Incisive Media.
•
SEOmoz (http://www.seomoz.org/) prowadzona przez SEOmoz.
Każda z tych witryn codziennie publikuje nowe artykuły — Search Engine Land i Search Engine Watch nawet kilkanaście jednego dnia. Ich autorami są znawcy branży, którzy zostali wybrani do pisania artykułów za umiejętność przekazania czytelnikom wartościowej wiedzy. SEOmoz zapewnia szeroki wybór narzędzi i zasobów dla wszystkich adeptów sztuki SEO.
Komentarze pracowników wyszukiwarek Pracownicy wyszukiwarek czasem udzielają się na forach lub publikują na swoich blogach artykuły oraz filmy dla webmasterów. Aktualnie głównymi blogami trzech najważniejszych wyszukiwarek są: •
Google Webmaster Central Blog (http://googlewebmastercentral.blogspot.com/).
•
Bing Search Blog (http://www.bing.com/community/site_blogs/b/search/default.aspx).
•
Yahoo! Search Blog (http://www.ysearchblog.com/).
Wyszukiwarki przekazują na tych blogach informacje o polityce, publikują nowe wiadomości i zapewniają webmasterom użyteczne wskazówki. Możesz też skontaktować się bezpośrednio z personelem Google za pośrednictwem forum Grupy Google (http://productforums.google.com/forum/#!forum/ webmasters). Członkowie zespołu do walki ze spamem Google są aktywni w tych grupach i odpowiadają na pytania użytkowników, a nawet od czasu do czasu otwierają własne wątki. Pracownicy wyszukiwarek pojawiają się też na innych forach, np. WebmasterWorld (http://www. webmasterworld.com/) i Search Engine Roundtable (http://forums.seroundtable.com). Czasami używają oni pseudonimów w rodzaju „googleguy”, „msndude” czy „Guglarz”1 — na takie nicki zwracaj szczególną uwagę. Często komentarze takich osób pojawiają się również na popularnych blogach SEO. Ocenę wartości tych blogów omówimy bardziej szczegółowo w podrozdziale „Branża SEO w sieci”. 1
Guglarz – Kaspar Szymański – najbardziej znany polski pracownik Google, odpowiada za jakość wyników — przyp. red.
574
ROZDZIAŁ 12.
Interpretowanie komentarzy Wszystko, co powiedzą pracownicy wyszukiwarek, jest „zarządzane” przez korporacyjny dział ds. komunikacji. Niektórzy z pracowników nie mają w ogóle pozwolenia na wystawianie komentarzy. Inni potrzebują zgody zwierzchników i często ich komentarze są poddawane poprawkom, nim zostaną opublikowane. Tylko niewielu cieszy się pełną niezależności (np. wspomniany wcześniej Matt Cutts). Często nie mogą napisać nic konkretnego lub nie wolno im udzielać odpowiedzi na żadne pytanie. Algorytmy, które stanowią fundament wyszukiwarek, stanowią zastrzeżoną własność, która musi pozostać tajna. Dlatego też istnieją pewne pytania, na które nie udzielą Ci oni odpowiedzi, np. „Co muszę zrobić, żeby przejść z trzeciej pozycji na pierwszą dla danego słowa kluczowego?” bądź „Dlaczego ta wypełniona spamem witryna ma wyższą rangę od mojej?”. Ponadto pamiętaj, że kierują nimi ich własne pobudki i cele. Ich nadrzędnym celem jest zmniejszenie ilości spamu w indeksach wyszukiwania i w całej sieci (czemu należy przyklasnąć), lecz w rezultacie w pewnych sprawach zajmują niejednoznaczne stanowisko. Na przykład Google nie podaje szczegółów na temat wykrywalności płatnych linków, ale sugeruje, że posiada znaczne lepsze zdolności ich identyfikowania, niż sądzi społeczność webmasterów. Takie podejście jest samo w sobie oznaką strategii walki ze spamem, gdyż może zniechęcić osoby do kupowania linków (jak wspomnieliśmy w rozdziale 7., nie polecamy kupowania odnośników; przykład ten ma na celu ukazanie, w jaki sposób polityka firmy wpływa na dialog ze społecznością). Pomimo tych ograniczeń dzięki rozmowie z przedstawicielami wyszukiwarek zyskasz nowe, użyteczne dane.
Wykonywanie testów optymalizacyjnych SEO jest w równym stopniu sztuką, co nauką. Jak w przypadku każdej dziedziny nauki wymaga przeprowadzenia rygorystycznych testów hipotez. Wyniki tych testów powinny być możliwe do powtórzenia, a w podejściu do nich powinieneś kierować się zasadami eksperymentów, aby nie zmodyfikować zbyt wielu zmiennych naraz. W innym wypadku nie będziesz w stanie stwierdzić, które zmiany wpłynęła na otrzymanie konkretnych wyników. Choć bogactwo wiedzy o najlepszych technikach SEO, najnowszych trendach i strategiach znajdziesz na blogach, forach i w książkach, czasem trudno jest oddzielić ziarna od plew i określić, czy dane stwierdzenie jest pewne i prawdziwe. W tym miejscu pojawia się kwestia przeprowadzania testów optymalizacyjnych w celu udowodnienia, co działa, a co się nie sprawdza. W odróżnieniu od wielowariantowych testów optymalizacji współczynnika konwersji, gdzie wiele testów może być przeprowadzanych równolegle, testy SEO opierają się na procedurze sekwencyjnej. Wszystkie zmiany muszą zostać najpierw zarejestrowane przez wyszukiwarki, by można było określić, czy osiągnięto zamierzony cel. Wynika to z faktu, iż pojawiają się luki pomiędzy dokonaniem modyfikacji, przeskanowaniem stron, ich zindeksowaniem i pojawieniem się rezultatów na stronach wy-
NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
575
nikowych wyszukiwarek (ang. search engine result page — SERP). Zwracane wyniki zależą od historii wyszukiwania użytkownika, centrum danych, do którego trafiło zapytanie, i innych parametrów, które w żadnym wypadku nie są stałe.
Przykładowe podejście eksperymentalne Wyobraźmy sobie, że dysponujesz stroną produktów, która otrzymuje określoną rangę dla danego hasła wyszukiwania, a Tobie zależy na podniesieniu tej rangi oraz w konsekwencji na zwiększeniu ruchu sieciowego. Zamiast stosować wiele technik optymalizacyjnych, wprowadzaj zmiany stopniowo: 1. Zmodyfikuj znacznik tytułowy i sprawdź, co się stanie. 2. Wprowadzaj stopniowo kolejne zmiany w znaczniku tytułu, aż wyszukiwarki odnotują w wynikach, że Twój znacznik został optymalnie dopasowany. 3. Przejdź do znacznika nagłówka, wprowadzając zmiany tylko w tym miejscu i nigdzie indziej. 4. Czekaj na wyniki. Dokonuj kolejnych drobnych zmian w kolejnych iteracjach. 5. Przejdź do głównej części artykułu, potem do nawigacji itd. Trzymając się tej procedury, możesz sprawdzić wiele elementów: •
znacznik ,
•
znaczniki nagłówków (, , ...),
•
położenie głównej części tekstu w kodzie HTML,
•
obecność słów kluczowych w głównej części tekstu,
•
wagę słów kluczowych,
•
powtarzalności słów kluczowych,
•
tekst kotwicy w wewnętrznych linkach strony,
•
tekst kotwicy w linkach wejściowych na daną stronę, na które masz wpływ.
Tego typu testy powinny być przeprowadzane w sposób ciągły, jeden po drugim, a nie okazjonalnie „od święta”, tak żeby spróbować swoich sił. Jeśli w danym momencie skupiłeś się na znacznikach tytułowych, testuj je, aż określisz, co działa najlepiej. Skróć je; wydłuż; poprzestawiaj wyrazy; zamień dane słowa na ich synonimy; jeśli wyniki nie będą zadowalające, zawsze możesz wrócić do oryginalnego stanu. Przy wykonywaniu testów iteracyjnych zrób, co tylko możliwe, by przyspieszyć skanowanie i indeksowanie, tak byś nie musiał czekać długo na rezultaty pomiędzy kolejnymi iteracjami. W tym celu przekaż więcej mocy linków na strony, które są poddawane testowi. Wiąże się to z tworzeniem do nich linków ze stron położonych wyżej w hierarchii witryny (np. ze strony głównej). Zrób to przed zdefiniowaniem linii bazowej, ponieważ określenie wpływu wewnętrznej struktury linków na wyniki wyszukiwania będzie Ci potrzebne do wydzielenia dwóch rodzajów zmian. 576
ROZDZIAŁ 12.
Alternatywnie możesz skorzystać z protokołu Google Sitemaps, aby zmienić priorytet testowanych stron z 0.0 na 1.0. Zmiana priorytetu na 1.0 zaowocuje większą częstotliwością skanowania tych stron. Uwaga Nie ustawiaj priorytetu skanowania wszystkich stron na 1.0. Jeśli tak zrobisz, żadne z Twoich stron nie będą się wyróżniać pod względem wagi, a więc żadna strona nie zostanie potraktowana wyjątkowo przez Googlebota.
Geolokalizacja i personalizacja wyszukiwania oznaczają, że nie wszyscy widzą te same wyniki, nie powinieneś więc polegać tylko na jednym wybranym parametrze w celu ustalenia swojego sukcesu.
Inne użyteczne parametry optymalizacyjne Jak napisaliśmy w rozdziale 9., istnieje wiele różnych parametrów SEO, w tym: •
wskaźnik ruchu sieciowego na stronie,
•
wskaźnik aktywności pająków,
•
liczba wyszukiwanych haseł przypadających na pojedynczą stronę,
•
liczba i odsetek stron zwracających wyniki wyszukiwania,
•
liczba zapytań dla danego słowa kluczowego skierowanych do wyszukiwarki,
•
stosunek wyrażeń markowych do niemarkowych,
•
liczba unikatowych przeskanowanych stron,
•
liczba wyjątkowych zindeksowanych stron,
•
stosunek stron przeskanowanych do stron zindeksowanych,
•
współczynnik konwersji,
•
wiele innych.
Satysfakcjonujące wartości parametrów nie wystarczą. Zestaw skutecznych reguł testowych wymaga również platformy sprzyjającej wykonywaniu wielu popularnych testów, a każdy z nich powinien zakończyć się wygenerowaniem raportu o nowych parametrach. Platforma taka przydaje się, gdy w grę wchodzi wykonywanie eksperymentów, które są trudne do przeprowadzenia w zwykłych okolicznościach. Na przykład testowanie różnych nazw kategorii na całej witrynie jest dużo trudniejsze niż testowanie znacznika tytułowego na pojedynczej stronie. Załóżmy, że zostałeś poproszony o przygotowanie uzasadnienia pomysłu zmiany nazwy kategorii ze „sprzęt kuchenny” na „kuchenne urządzenia elektryczne” lub „urządzenia elektryczne w kuchni”. Wykonanie testu wymusza wprowadzenie zmiany dla każdego wystąpienia wyrażenia „sprzęt kuchenny” na całej witrynie — jest to duże wyzwanie, chyba że przeprowadzisz eksperyment, podmieniając wszystkie instancje nową frazą przy użyciu pośredniczącej platformy serwerowej proxy.
NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
577
Jako pośrednik między serwerem głównym a robotem taki serwer proxy może pozwolić Ci na przeprowadzenie użytecznych testów, które w innych przypadkach mogłyby się okazać zbyt informacyjne dla platformy komercyjnej lub zbyt czasochłonne dla zespołu IT. Uwaga W trakcie procesu pośredniczenia możesz zastąpić nie tylko słowa, ale również elementy HTML, elementy nawigacji, komponenty Flash i JavaScript, a nawet nagłówki HTTP — w praktyce prawie wszystko. Możesz też wykonać ciekawe testy porównawcze w modelu czempion/pretendent, w którym porównasz efektywność oryginalnej witryny ze zmodyfikowaną.
Zacznij od hipotezy Każdy dobrze przeprowadzony eksperyment zaczyna się od postawienia hipotezy. Jeśli na przykład dana strona nie radzi sobie dobrze w wynikach wyszukiwania, a jest ona ważną kategorią produktów, możesz postawić hipotezę, że wynika to ze zbyt małej liczby prowadzących na nią linków zewnętrznych. Możesz też dojść do wniosku, że słaba pozycja rankingowa jest spowodowana nakierowaniem na mało popularne słowa kluczowe lub zbyt małą ilością treści. Gdy już postawisz swoją hipotezę, wypada sprawdzić, czy pokrywa się z prawdą. W celu udowodnienia pierwszej hipotezy mógłbyś na przykład spróbować wykonać następujące kroki: 1. Dodać link do danej strony na stronie głównej Twojej witryny. 2. Dokonać pomiarów wyników, odczekując przynajmniej kilka tygodni, nim zmierzysz wpływ testu na ranking. 3. Jeśli ranga strony nie uległa zmianie, postawić nową hipotezę i wykonać kolejny test. Naturalnie proces ten może okazać się bardzo powolny, jeśli musisz odczekać miesiąc na ujawnienie się wpływu każdego testu, ale w SEO cierpliwość jest cnotą. Zbyt wczesne zareagowanie na zmiany, które zauważysz w wynikach wyszukiwania (lub na brak zmian), może doprowadzić Cię do błędnych wniosków. Musisz dać wyszukiwarkom czas na przetworzenie wprowadzonych zmian — tylko wtedy poprawisz swoje szanse na wyciągnięcie dobrych wniosków z testu. Musisz pamiętać, że zmiana może być wynikiem wprowadzenia modyfikacji w algorytmach wyszukiwarek.
Analiza położonych wysoko w rankingu witryn i stron Istnieje wiele powodów, dla których warto przeanalizować położone wysoko w rankingu witryny — szczególnie te znajdujące się na szczycie dotyczącej Cię przestrzeni rynkowej. Mogą to być witryny Twoich konkurentów — dzięki temu sprawdzisz, jak sobie oni radzą. Opłaca się zrozumieć metody działania innych specjalistów SEO i to, jak pomogły im one uzyskać wysoką pozycję rankingową. Mając do dyspozycji te informacje, łatwiej dokonasz wyboru właściwej strategii dla własnej witryny. Zacznijmy od przypomnienia głównych wskaźników i sposobów ich pomiaru. 1. Zacznij od prostej analizy biznesowej, aby określić, w jakim stopniu działalność danego przedsiębiorstwa pokrywa się z Twoją i z działalnością innych firm z dotyczącej Cię przestrzeni rynkowej. Dobrze jest orientować się, kto konkuruje z Tobą bezpośrednio, a kto pośrednio.
578
ROZDZIAŁ 12.
2. Dowiedz się, kiedy dana witryna została uruchomiona. Wiedza ta przyda się do ustalenia prędkości jej rozwoju. Łatwo jest ustalić wiek domeny; wystarczy tylko sprawdzić jej rejestr Whois. Zdobycie informacji o wieku witryny jest trudniejsze. Używając narzędzia The Wayback Machine (http://www.archive.org), ustalisz, kiedy mniej więcej została ona uruchomiona (albo kiedy stała się na tyle widoczna, że portal Archive.org zaczął ją śledzić). 3. Określ liczbę wyników wyszukiwania Google dla nazwy danej domeny (biorąc pod uwagę jej rozszerzenia) z ostatnich sześciu miesięcy, wyłączając samą nazwę domeny. W tym celu w Google wyślij zapytanie o postaci nazwadomeny.com -site:nazwadomeny.com. Następnie na końcu adresu URL wyników wyszukiwania dołącz łańcuch &as_qdr=m6 i ponownie załaduj stronę. 4. Określ liczbę wyników wyszukiwania Google dla nazwy danej domeny (biorąc pod uwagę jej rozszerzenia) z ostatnich trzech miesięcy, wyłączając samą domenę. Tym razem na końcu adresu URL strony wynikowej dodaj łańcuch &as_qdr=m3. 5. Wykonaj zapytanie w wyszukiwarce Google Blogi (http://www.google.com/blogsearch) dla nazwy danej domeny, wyłączając samą domenę w ustawieniach domyślnych (bez limitu czasu). 6. W wyszukiwarce Google Blogi ustal, jak wiele nowych postów pojawiło się na danej witrynie w przeciągu ostatniego miesiąca. W tym celu wyślij zapytanie o domenę w tej wyszukiwarce, dodając na koniec adresu URL strony wynikowej łańcuch &as_qdr=m1. 7. Za pomocą paska narzędzi Google Toolbar dowiedz się, jaką rangę w rankingu PageRank ma strona główna danej witryny. 8. Korzystając z profesjonalnych narzędzi, takich jak Open Site Explorer (http://www.opensiteexplorer.org/), SEOMoz (http://www.seomoz.org/) i Majestic SEO (http://www.majesticseo.com/), przeanalizuj profil linków zwrotnych. Narzędzia te zwracają wiele danych na podstawie skanów sieci, w tym ważne informacje o tekście kotwicy w linkach. 9. Jeśli jesteś w stanie uzyskać dostęp do płatnej usługi, takiej jak Hitwise (http://www.experian. com/hitwise/index.html) lub comScore (http://www.comscore.com/), uzyskasz więcej danych, dokonując pełnego rozkładu ruchu sieciowego ze względu na źródło (np. ruch naturalny a ruch płatny, ruch bezpośredni a ruch pośredni przez witryny odwołujące). Możesz też zdobyć informacje o przynoszących najwięcej ruchu słowach kluczowych w wynikach naturalnych i płatnych. 10. Określ liczbę zindeksowanych stron w każdej z dwóch głównych wyszukiwarek, korzystając z instrukcji site:nazwadomeny.com. 11. Jeśli danej witryny to dotyczy, zdobądź ranking Technorati, który jest tworzony na podstawie danych zebranych z różnych indywidualnych źródeł — unikatowych blogów, które w ciągu ostatnich 90 dni opublikowały link do danej witryny. 12. Jeśli dotyczy to danej witryny, zdobądź listę subskrybentów jej kanału RSS, którą odnajdziesz, wyszukując domeny w usłudze Google Reader. 13. Jeśli danej witryny to dotyczy, zdobądź liczby subskrybentów w usłudze Bloglines, wykonując odpowiednie wyszukiwanie w tym serwisie.
NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
579
14. Wyślij zapytanie o nazwę należącej do danej firmy marki i ogranicz wyniki wyszukiwania do wpisów z ostatnich sześciu miesięcy (dodając łańcuch &as_qdr=m6 na końcu adresu URL strony wynikowej w omówiony wyżej sposób). 15. Powtórz poprzedni krok, ale tylko dla ostatnich trzech miesięcy (używając łańcucha &as_qdr=m3). 16. Wyślij w wyszukiwarce Google Blogi zapytanie o nazwę należącej do danej firmy marki, używając ustawień domyślnych. 17. Powtórz poprzedni krok, ale tylko dla ostatniego miesiąca (używając łańcucha &as_qdr=m3). Oczywiście analiza ta jest dość szczegółowa, lecz warta Twojego czasu w przypadku najważniejszych witryn z dotyczącej Cię przestrzeni. Warto też wybrać podzbiór związanych tematycznie witryn. Uwaga Choć parametry witryny są bardzo wartościowe, nazwy marek mogą Ci czasem dostarczyć więcej informacji. W końcu nie każdy wyśle zapytanie o nazwę domeny, jeśli pojawia się na niej określona marka — nie każdy też użyje nazwy marki w tworzonym przez siebie linku. Z tego powodu przejrzenie informacji o wzmiankach na temat marki z kilku ostatnich miesięcy może dostarczyć Ci cennych informacji.
Analiza zróżnicowania algorytmów w różnych wyszukiwarkach i typach wyszukiwania Wszystkie wyszukiwarki korzystają z własnych, zastrzeżonych algorytmów wyszukiwania w celu przeskanowania i zindeksowania witryny. Mimo że wiele jej podstawowych elementów jest interpretowanych tak samo (np. linki używane jako głosy), pomiędzy wyszukiwarkami pojawiają się spore różnice. Niżej prezentujemy kilka przykładowych czynników, które mogą być interpretowane różnie przez różne wyszukiwarki: •
rola zaangażowania użytkownika,
•
strategie pomiaru jakości treści,
•
siła sygnałów społecznościowych,
•
waga znaczników tytułowych,
•
waga znaczników nagłówków,
•
waga pojawiających się synonimów,
•
wartość tekstu kotwicy linków wewnętrznych,
•
sposób interpretowania linków wewnętrznych jak głosów na witrynę,
•
metody filtrowania duplikatów treści.
Na tej samej zasadzie wyszukiwarki mogą podchodzić różnie do oceny linków, stawiając różny nacisk na: •
procent mocy linków, który zostanie odebrany jako głos na stronę;
•
wagę tekstu kotwicy;
580
ROZDZIAŁ 12.
•
wagę tekstu sąsiadującego z linkiem;
•
wagę trafności tematycznej strony, na której znajduje się odnośnik;
•
wagę trafności tematycznej strony, na którą prowadzi dany link;
•
miejsce linku na stronie;
•
pojawienie się atrybutu NoFollow;
•
powody ignorowania linków (płatne, nietrafne itp.);
•
wiele innych.
Dokładne poznanie zasad działania systemów rankingowych wyszukiwarek, przynajmniej w stopniu umożliwiającym dokładną i stałą manipulację nimi, nie jest możliwe. Odpowiednie podejście pozwoli Ci jednak odkryć różne aspekty działania wyszukiwarek i różnice między nimi. Jedną z najlepszych taktyk w tym wypadku jest wysłanie porównawczych zapytań we wszystkich wyszukiwarkach. Na przykład wysłanie zapytania o słowo blog w wyszukiwarkach Google i Bing zwróciło nam wyniki widoczne w tabeli 12.1 (pamiętaj, że wyniki wyszukiwania zmieniają się z dnia na dzień, więc rezultaty, które otrzymasz dzisiaj, mogą różnić się od naszych). T A B E L A 1 2 . 1 . Porównanie pierwszych pięciu wyników wyszukiwania słowa „blog” w wyszukiwarkach Google i Bing
Google
Bing
http://www.blog.pl/
http://www.blog.pl
http://blog.onet.pl/
http://blog.onet.pl
http://pl.wikipedia.org/wiki/Blog
http://blog.interia.pl
http://blog.interia.pl/
http://zapytaj.blog.pl
http://www.mylog.pl/
http://blog.blog.pl
Widać tu całkiem wyraźne różnice. Na obu stronach wynikowych pojawiły się wpisy z tych samych trzech witryn (www.blog.pl, blog.onet.pl i blog.interia.pl) oraz z dwóch różnych. Możesz wykonać bardziej szczegółową analizę, aby określić, dlaczego witryna zapytaj.blog.pl pojawia się w wynikach Bing, ale nie w Google. Może się okazać, że Google przywiązuje większą wagę do tekstu kotwicy, podczas gdy Bing stawia większy nacisk na analizę kontekstową.
Waga doświadczenia Łatwo zauważyć pewne różnice pomiędzy wyszukiwarkami. Na przykład uważa się, że Google zwraca większą uwagę na analizę linków niż Bing (jest ona jednak ważnym czynnikiem dla obu wyszukiwarek). W ostatnim kwartale 2011 roku podniosły się głosy, że Google padło ofiarą spamu linkami zamieszczanymi na forach, blogach i w komentarzach artykułów, dzięki czemu nieuczciwe witryny zyskiwały wyższe miejsce w rankingu. Szybki test przy użyciu jednego z zaprezentowanych wcześniej narzędzi pozwoli Ci stwierdzić, czy w linkach zwrotnych danej witryny pojawia się ta sama fraza kluczowa z powtórzeniami spamu znajdującego się w komentarzach. Mamy nadzieję, że Google poprawi wkrótce swoją strategię walki ze spamem. NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
581
Należy też wziąć pod uwagę instytucjonalne wypaczenia. Biorąc pod uwagę udział w rynku, Google oferuje najszerszy zakres danych wyszukiwania. Z kolei Microsoft dysponuje wieloma zasobami pod względem oprogramowania, bazy biznesowej, sieci MSN (http://www.msn.pl) oraz produktów w rodzaju Hotmaila. Różne pochodzenie danych, do których wyszukiwarki mają dostęp, może wpływać na zwracane wyniki. W miarę nabywania doświadczenia rozwiniesz sobie szósty zmysł wyszukiwania wyników, tak że jedno spojrzenie na wyniki wyszukiwania wystarczy, byś odkrył, jakie czynniki wpłynęły na kolejność wyników, bez potrzeby analizowania każdego z osobna. Doświadczony specjalista SEO, podchodząc do nowego projektu, będzie w stanie wyróżnić elementy i czynniki, które dla początkującego adepta tej sztuki lub dla osoby, której znajomość SEO wynika z lektury kilku blogów, będą trudne do zidentyfikowania. Taki poziom znajomości tematu przypomina umiejętności mechanika samochodowego, który po dźwięku silnika rozpoznaje, co jest nie tak z autem — tego typu wiedza nie pochodzi z blogów ani książek, lecz z wieloletniego doświadczenia w pracy. Dlatego też choć książka ta pomoże Ci postawić pierwsze kroki, pamiętaj, że jedynie praktykując optymalizację witryn, poprawisz swoje umiejętności.
Analiza porównawcza konkurencji Wszystko, co napisaliśmy o obserwowaniu praktyk stosowanych na najlepszych witrynach, dotyczy również Twoich konkurentów — istnieją dodatkowe metody analizy, które pozwolą Ci śledzić ich działania na polu wyszukiwania i wdrażania strategii SEO.
Analiza treści W trakcie analizy konkurencyjnej witryny zadaj sobie następujące pytania: •
Jakie treści w danej chwili znajdują się na witrynie? Odpowiedź na to pytanie powie Ci wiele o Twoim konkurencie, w tym jak traktuje swoich klientów i w jaki sposób wykorzystują zawartość witryny do przyciągnięcia linków. Przykładowo: konkurenci mogli opublikować kilka artykułów o tym, działa X związane z ich produktami, blog lub darmowe narzędzia, które mogą się spodobać ich użytkownikom. Jeśli dysponują oni blogiem, sprawdź, o czym na nim piszą. Sprawdź też, czy udostępniane przez nich treści rzeczywiście są niekomercyjne, czy kryją w sobie reklamę.
•
Jak szybko dochodzi do zmian treści? Częste modyfikowanie witryny świadczy, że wydawca w nią inwestuje, podczas gdy wydawcy, którzy nie dodają nowych artykułów ani nie uaktualniają treści, mogli zignorować ten kanał.
•
Jakie typy treści Twój konkurent udostępnia? Artykuły? Filmy? Obrazy? Muzykę? Wiadomości? Typ treści, na których skupia się Twój konkurent, może Ci wiele powiedzieć o jego strategii marketingowej.
•
Czy na witrynie pojawiają się treści opublikowane przez użytkowników? Witryna, która zebrała dużą liczbę takich treści, zwykle posiada grono oddanych użytkowników.
582
ROZDZIAŁ 12.
•
Czy serwis próbuje wygenerować konwersję lub zmusić użytkownika do zarejestrowania się za pośrednictwem swoich treści? Czy witryna ma charakter prasowy pod względem treści i struktury?
W ten sposób zyskasz głębszy wgląd w stosowane na danej witrynie strategie marketingowe i optymalizacyjne.
Wewnętrzna struktura linków i architektura witryny Sposób organizowania i wewnętrzna struktura linków witryny konkurenta wskazują na jego priorytety. Treści, do których linki pojawiają się na stronie głównej, są zwykle ważne. Przykładowo: większość witryn charakteryzuje się hierarchią, w której większość sekcji witryny jest wymieniona w formie linków na stronie głównej oraz w globalnych elementach nawigacji, która pojawia się na praktycznie każdej stronie witryny. Jakie inne odnośniki pojawiają się na stronie głównej? Jeśli konkurent zna się na SEO, obecność odnośników może wskazywać, na jakich obszarach skupia swoją działalność. Fakt pojawienia się nowego wzorca odnośników może też świadczyć, że odkrył, iż ruch do danych treści przynosi wyższy współczynnik konwersji. Tak czy owak warto wiedzieć o takich sprawach.
Analiza linków zewnętrznych Analiza linków pomoże Ci zdobyć wiele istotnych informacji. Zastosowanie narzędzia Yahoo! Site Explorer stanowi dobry początek, ale zebranie bardziej szczegółowych danych niż tekst kotwicy i autorytet linku wymaga zastosowania bardziej skomplikowanego narzędzia, takiego jak Open Site Explorer (http://www.opensiteexplorer.org/) lub Majestic SEO (http://www.majesticseo.com/). Firma Blekko przygotowała bardziej użyteczne usługi SEO, o których przeczytasz na stronie http://searchengineland.com/blekkos-seo-tools-what-information-do-they-provide-54479. Przeprowadzenie analizy zewnętrznych linków Twoich konkurentów wiąże się z kilkoma czynnościami. Dokop się głębiej To, które strony danej witryny przyciągają najwięcej linków, wskazuje na jej najważniejsze strony, szczególnie jeśli dodatkowo osiągają one wysoką pozycję rankingową w konkurencyjnych wynikach wyszukiwania. Określ, skąd pochodzą linki prowadzące do danych treści Może Ci to pomóc rozwinąć własne strategie publikowania treści i gromadzenia linków. Przeprowadź analizę tekstu kotwicy Czy w wielu linkach pojawia się wyjątkowo dobrze zoptymalizowany tekst kotwicy? Jeśli tak, może to świadczyć o tym, że konkurenci kupują linki. Jeśli z Twojej analizy wynika, że odnośniki nie są kupowane, spróbuj ustalić, w jaki sposób konkurentom udaje się zoptymalizować tekst. Warto wykorzystać podobną strategię na swojej własnej witrynie. NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
583
Określ, czy konkurenci utworzyli linki własnoręcznie Własnoręcznie utworzone linki przybierają wiele form, ale zwróć szczególną uwagę na odnośniki pojawiające się w wielu katalogach; czy nie zostały one zaimplementowane w wyniku wymiany. Określ, czy konkurenci stosują podejście bezpośrednie, czy pośrednie Ustal, czy konkurenci wykorzystują pośrednie techniki gromadzenia linków, takie jak kampanie PR, kampanie w mediach społecznościowych itp. Niektóre witryny budują swoją pozycję wyłącznie w oparciu o podstawowe techniki PR. Jeśli nic nie wskazuje na to, że stosują zaawansowane strategie PR lub udzielają się w mediach społecznościowych, może to znaczyć, że prowadzą agresywną kampanię polegającą na bezpośrednim kontakcie z twórcami linków. Jeżeli zaś korzystają z mediów społecznościowych, spróbuj ustalić, jakie treści się dla nich sprawdzają, a jakie nie. Określ, czy konkurenci zachęcają do umieszczenia linków na innych witrynach Czy oferują zachęty w zamian za linki, np. za pomocą nagród i odznak lub kart członkostwa? Czy ich programy sprawdzają się? Określ nacisk konkurencji w strategii gromadzenia linków Dokonaj rozkładu danych i spróbuj ustalić, na czym konkurenci skupiają swoją uwagę w strategii gromadzenia linków. Czy publikują wirusowe filmy, czy wiadomości i czy zdobywają uznanie wpływowych osobowości za pośrednictwem portali Wiadomości Google i Yahoo! News?
Jaka jest ich strategia SEO? Swoją analizę zakończ zidentyfikowaniem strategii optymalizacyjnych konkurentów. Po pierwsze, czy znają się na SEO? Oto kilka sygnałów, po których rozpoznasz, że konkurent nie opanował sztuki SEO: •
Słabo zoptymalizowany tekst kotwicy (np. linki zawierające wyrażenia typu „więcej” albo „kliknij” świadczą o tym, że wydawca nie zna się na rzeczy).
•
Treści podzielone na wiele poziomów. W rozdziale 6. wyjaśniliśmy, czemu płytka architektura witryny jest konieczna w SEO.
•
Brak sygnałów świadczących o przeprowadzeniu kampanii gromadzenia linków. Niektóre witryny mogą osiągnąć szczytowe miejsce na liście wyników wyszukiwania w rezultacie dobrze przeprowadzonej (tradycyjnej) kampanii PR.
•
Nieudostępnienie ważnych treści robotom indeksującym, np. ukrycie ich za formularzem lub zagnieżdżenie w kodzie JavaScript.
Ogólnie rzecz biorąc, jeśli Twoi konkurenci popełniają proste błędy i nie stosują najlepszych technik w prosty sposób, oznacza to, że nie mają pojęcia o SEO. Jeśli jednak posiadają bardzo silną markę, wciąż mogą okazać się niebezpieczni, więc ich nie ignoruj. Co więcej, mogą szybko nadrobić swoje braki, zatrudniając świetnego specjalistę SEO. Oczywiście jeżeli Twój konkurent jest ekspertem w dziedzinie SEO, warto obserwować jego witrynę, żeby wiedzieć, co robi. 584
ROZDZIAŁ 12.
Analiza porównawcza konkurencji — podsumowanie Gdy już zdobędziesz przedstawione wyżej informacje, musisz zdecydować, co z nimi zrobisz. Jeśli Twoi konkurencji implementują strategię, która sprawdza się w ich przypadku, pójście w ich ślady może Ci się opłacić, ale w takim przypadku spróbuj wdrożyć ich strategię lepiej. Z drugiej strony, czasem warto skupić się na obszarze, który stanowi czuły punkt taktyki konkurentów. Przykładowo: możesz zdać sobie sprawę, że nie zwracają oni uwagi na niszę rynkową, w której pojawia się wiele osób — potencjalnych twórców linków. Jeśli przejmiesz tę część rynku szybciej niż oni, uzyskasz nad nimi przewagę. Co robić, jeśli konkurenci kupują linki i zamieszczają spam w komentarzach? Czy ujawnić ich proceder za pomocą formularza Google? A może pójść w ich ślady i zrobić to samo? Nie polecamy tego drugiego podejścia, lecz może to być jakieś wyjście, szczególnie jeżeli Twoje sprawdzone metody w walce z nimi zawiodły, a Google nie usunęło winowajcy z najwyższego miejsca w rankingach. Ostatecznie to do Ciebie należy decyzja o Twojej własnej strategii SEO i właściwe zrozumienie sposobu postępowania Twoich konkurentów może stanowić ważny punkt w jej definiowaniu.
Korzystanie z narzędzi analitycznych w obserwowaniu działań konkurencji Widok konkurenta wyprzedzającego peleton w rankingach wyszukiwania połączony z brakiem wiedzy o tym, jak do tego doszło, może być frustrującym przeżyciem. Narzędzia w rodzaju Open Site Explorera i Majestic SEO pozwalają Ci dokładnie prześledzić podejście, które zaowocowało pojawieniem się linków zawierających dobry tekst kotwicy poprzez wymienienie ich na witrynie (stronie). Przykładowo: jeśli ciekawi Cię, jak witryna Evosales.com (sklep sprzedający skutery i mopedy) zdobyła linki, zajrzyj do zaawansowanego raportu wygenerowanego dla tej witryny, a przekonasz się, że 1371 linków pochodzi ze 127 domen, co widać na rysunku 12.1 (tak naprawdę na tę witrynę prowadzi 1917 odnośników, ale Open Site Explorer bierze pod uwagę tylko 10 najlepszych linków z danej domeny). Rzut oka na rysunek 12.1 pozwoli Ci stwierdzić, że wiele linków powstało w wyniku realizacji planów partnerskich nawiązanych z dilerami skuterów w sieci, takimi jak Mopeds.com (http://www. mopeds.com/), Neo Scooters (http://www.neoscooters.com/) i iscooterparts.com (http://www. iscooterparts.com/). Wiele dobrych, naturalnych linków pochodzi z forów poświęconych skuterom z witryn Scooterrally.com (http://scootrally.com/), Digg (http://digg.com/), Kaboodle (http://www. kaboodle.com/) i AdlandPro (http://www.adlandpro.com/). Firma przeprowadziła też minikampanię gromadzenia linków w obszarze katalogów sieciowych, zdobywając odnośniki z witryn About Cars (http://www.about-cars.com/), R*KOM (http://www.rkom.com/), Motorcycle Online Store (http://www.motorcycleonlinestore.com/) i innych.
NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
585
R Y S U N E K 1 2 . 1 . Analiza linków wejściowych konkurenta
Podsumowując: jak na dość małą liczbę linków profil tego sklepu jest zrównoważony i organiczny. W wielu przypadkach podobna wiedza pomoże Twojej organizacji zrozumieć, co robi Twój konkurent. Jeśli do jego witryny prowadzi wiele spamerskich, marnej jakości odnośników, być może warto powiadomić o tym wyszukiwarki? Jeśli konkurent publikuje treści wirusowe, może warto go naśladować i prześcignąć? Jeśli konkurent uzyskał drobną przewagę, Ty możesz być bardziej agresywny w obszarze katalogów, stosować lepsze strategie publikowania treści i wysyłać prośby o linki, aby zniwelować efekty jego działań. Gotowość to podstawa, a możliwość odfiltrowania i posortowania linków wewnętrznych i odnośników typu NoFollow oraz sprawdzenia jakości tekstu kotwicy i mocy linków czyni ten proces bardziej przejrzystym, niż miałoby to miejsce w przypadku posłużenia się bardziej szczegółowymi lub droższymi narzędziami, w rodzaju Yahoo! Site Explorera lub Exalead.
Analiza porównawcza konkurencji dla organizacji dysponującej dużym budżetem W rozdziale 5. zaprezentowaliśmy narzędzie Hitwise — „sieciową usługę wywiadowczą”, którego cena zaczyna się od dziesiątków tysięcy dolarów. Jeżeli dysponujesz większym budżetem, istnieją trzy nawet droższe pakiety, których implementację warto rozważyć: Covario (http://www.covario.com/), Conductor (http://www.conductor.com/) i BrightEdge (http://www.brightedge.com/). Są to potężne narzędzia oceny i analizy porównawczej, które stworzono z myślą o dużych przedsiębiorstwach. Za ich pomocą ocenisz własną witrynę i porównasz ją z ocenami konkurentów.
586
ROZDZIAŁ 12.
Korzystanie z oferowanych przez wyszukiwarki narzędzi SEO Google i Bing starają się utrzymać stały kontakt z webmasterami i wydawcami, o czym świadczy udostępnienie specjalistom SEO użytecznych narzędzi.
Narzędzia dla webmasterów oferowane przez wyszukiwarki Choć wielokrotnie już wspominaliśmy o Narzędziach dla webmasterów Google i Narzędziach Bing dla webmasterów, warto poznać je jeszcze bliżej. Wykorzystując te narzędzia w łatwy sposób, określisz, jak wyszukiwarki postrzegają Twoją witrynę. Na początek wyjaśnijmy pewne nieporozumienia. To, że dołączysz do usług Narzędzia dla webmasterów Google i Narzędzia Bing dla webmasterów, nie dostarcza wyszukiwarkom żadnych dodatkowych informacji o Twojej witrynie. Narzędzi tych używa się w innym celu. Staje się to jasne, gdy zdasz sobie sprawę z zasady ich działania. Stworzenie konta webmastera w Google i Bing nie jest niczym trudnym. Ważnym fragmentem w procesie rejestracji jest weryfikacja własności witryny. Masz dwa wyjścia: •
Umieścić wygenerowany przez wyszukiwarki specjalny znacznik meta na stronie głównej wybranej domeny.
•
Umieścić specjalny plik wygenerowany przez wyszukiwarki w katalogu głównym witryny na serwerze.
Żadne z tych działań nie wpływa na zdolność wyszukiwarki do zdobywania informacji o Twojej witrynie. Celem tych narzędzi jest zwrócenie wydawcom informacji o tym, jak ich witryny są postrzegane przez wyszukiwarki. Informacje te są niewiarygodnie użyteczne i mogą przysłużyć się w diagnostyce problemów. Zalecamy wydawcom zastosowanie obu tych narzędzi na wszystkich witrynach. W kolejnych podrozdziałach przyjrzymy się obu produktom.
Narzędzia dla webmasterów Google Rysunek 12.2 prezentuje dane zwracane w pulpicie nawigacyjnym Narzędzi dla webmasterów Google. Wiele wartościowych informacji znajdziesz w raporcie o nieodnalezionych obiektach (rysunek 12.3), do którego dostaniesz się, wybierając zakładki Kondycja/Błędy indeksowania/Błędy URL-i.
NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
587
R Y S U N E K 1 2 . 2 . Pulpit nawigacyjny Narzędzi dla webmasterów Google
R Y S U N E K 1 2 . 3 . Błędy wyszukiwania w Narzędziach dla webmasterów Google
Jest to pełna lista adresów URL, na które Googlebot natknął się na swojej drodze i które zwróciły błąd 404 zamiast strony. Jak napisaliśmy w rozdziale 7., do takiej sytuacji dochodzi często, gdy wydawca, który opublikował link na Twoją witrynę, podał w nim nieprawidłowy adres. W niektórych sytuacjach opłaca się skontaktować z wydawcą i poprosić go o poprawienie linku, szczególnie jeśli problemem jest błąd w pisowni adresu. Jeżeli nie jest to jednak możliwe lub jeśli się nie powiedzie, jedną z prostszych metod naprawienia problemu jest zaimplementowanie przekierowania 301 wychodzącego z niewłaściwego adresu na
588
ROZDZIAŁ 12.
poprawny. Jeżeli nie jesteś w stanie ustalić, gdzie link powinien prowadzić, zawsze możesz przenieść użytkownika o kategorię wyżej niż podana w adresie URL lub w ostateczności na stronę główną witryny. Nim to jednak zrobisz, sprawdź, czy linki prowadzące na Twoją witrynę wyglądają na uczciwie zdobyte. Inna metoda diagnostyczna polega na sprawdzeniu informacji o błędach adresów URL w pliku mapy witryny za pośrednictwem panelu widocznego na rysunku 12.4.
R Y S U N E K 1 2 . 4 . Raport o błędach w mapie witryny w Narzędziach dla webmasterów Google
Dysponując tymi danymi, możesz określić naturę problemu i rozwiązać go, ponieważ pojawienie się w Twojej mapie nieprawidłowych linków jest dużym błędem. Rysunek 12.5 przedstawia kolejną kartę z danymi diagnostycznymi w Narzędziach dla webmasterów Google. Przedstawiony na rysunku 12.5 błąd jest dość częsty i dochodzi do niego, gdy przez pomyłkę witryny ograniczają dostęp do podanego adresu URL w pliku robots.txt. Gdy do tego dojdzie, raport o adresach może okazać się wybawieniem. Znajdziesz w nim informacje o tych stronach, do których prowadzą linki w sieci, ale też o tych, których Googlebot nie może przeskanować. Naturalnie właśnie na tym mogło Ci zależeć — w takim przypadku nie jest to problem. Jeśli jednak nie miałeś zamiaru blokować wyszukiwarkom dostępu do swoich stron, raport ten da Ci znać o Twojej pomyłce i pomoże Ci ją naprawić. Narzędzia dla webmasterów Google pozwalają Ci ustalić przyczynę kłopotów ze znacznikami opisowymi i tytułowymi, co pokazano na rysunku 12.6.
NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
589
R Y S U N E K 1 2 . 5 . Raport o adresach, do których dostęp ograniczono w pliku robots.txt
R Y S U N E K 1 2 . 6 . Raport „Udoskonalenia HTML” w Narzędziach dla webmasterów Google
Badając sprawę duplikatów znaczników tytułowych głębiej, możesz dojść do ekranu 12.7.
590
ROZDZIAŁ 12.
R Y S U N E K 1 2 . 7 . Raport „Podwójne meta-opisy” w Narzędziach dla webmasterów Google
Z rysunku 12.7 wynika, że na witrynie pojawiło się wiele duplikatów znaczników tytułowych. Powinieneś przyjrzeć się sprawie bliżej i spróbować ustalić, czy jest to problem, z którym możesz sobie poradzić. Być może przyczyną jest pojawienie się duplikatów treści lub po prostu zastosowanie tego samego znacznika tytułowego na wielu stronach. Znacznik tytułowy jest bardzo ważnym sygnałem dla wyszukiwarek i problem ten powinien zostać rozwiązany chociażby poprzez zaimplementowanie unikatowych tytułów odzwierciedlających wyjątkową zawartość dokumentu. W następnej kolejności przyjrzyjmy się raportowi „Wyszukiwane hasła” na rysunku 12.8.
R Y S U N E K 1 2 . 8 . Raport o najczęściej wyszukiwanych hasłach
NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
591
R Y S U N E K 1 2 . 1 0 . Ekran stanu indeksowania w Narzędziach dla webmasterów Google
R Y S U N E K 1 2 . 1 1 . Ekran ustawień w Narzędziach dla webmasterów Google
Oto co znaczą różne ustawienia: Docelowa lokalizacja geograficzna Jeśli dana witryna została stworzona z myślą o użytkownikach z określonego państwa, webmaster może dostarczyć tę informację Google, podkreślając, że witryna będzie otrzymywać więcej zapytań z danych krajów niż z innych. Preferowana domena Preferowana domena to domena, która zdaniem webmastera powinna zostać zindeksowana dla stron witryny. Jeżeli więc webmaster zdefiniuje preferowaną przez siebie domenę jako http://www.przyklad.com i Google odnajdzie link z adresem http://przyklad.com, Google potraktuje ten odnośnik, jakby wskazywał na domenę http://www.przyklad.com. Szybkość indeksowania Wskaźnik szybkości indeksowania wpływa na częstotliwość wysyłania przez Googlebota żądań w trakcie skanowania witryny. Nie wpływa to jednak na częstotliwość skanowania danej witryny. Test robots.txt Narzędzie testów robots.txt (niewidoczne na rysunku 12.11, ale dostępne w zakładce Kondycja/ Zablokowane URL-e) jest bardzo cenne. Narzędzie to pozwala sprawdzić działanie pliku robots.txt na Twojej witrynie, zanim zaimplementujesz go tam na stałe.
NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
593
Narzędzia Bing dla webmasterów Microsoft oferuje własne rozwiązanie narzędzi dla webmasterów, charakteryzujące się interesującymi opcjami. Używając Narzędzi Bing dla webmasterów (http://www.bing.com/toolbox/webmaster), zdobędziesz bogate zestawy danych o tych samych parametrach co w produkcie Google, tyle że z wyszukiwarki Bing. Daje Ci to wgląd na sposób postrzegania swojej witryny z innej perspektywy, ponieważ wyszukiwarka ta może interpretować zaimplementowane przez Ciebie struktury w inny sposób. Rysunek 12.12 przedstawia ekran główny narzędzi Bing.
R Y S U N E K 1 2 . 1 2 . Ekran główny Narzędzi Bing dla webmasterów
Już z tego miejsca masz dostęp do kilku ciekawych opcji. Znajdziesz tutaj liczbę stron, które zostały zindeksowane przez Bing, najpopularniejsze słowa kluczowe użyte podczas wyszukiwania, liczbę błędów napotkanych podczas indeksowania czy dane o linkach przychodzących. Rysunek 12.13 przedstawia raport z błędów indeksowania. Możesz tu wybrać jedną z wielu opcji: •
W raporcie 404 znaleźć strony, do których Bing usiłował otrzymać dostęp, ale serwer sieciowy zwrócił kod stanu 404.
•
Uzyskać listę adresów URL zablokowanych przez plik robots.txt.
•
Określić, jakich zasobów dotyczą długie, dynamiczne adresy URL, które mogą sprawiać trudności robotom indeksującym Bing.
594
ROZDZIAŁ 12.
R Y S U N E K 1 2 . 1 3 . Raport błędów indeksowania w Narzędziach Bing dla webmasterów •
Otrzymać raport o stronach Twojej witryny, które zostały zainfekowane szkodliwym oprogramowaniem. Mamy nadzieję, że nie będziesz nigdy potrzebował tego narzędzia, ale jeśli zajdzie taka potrzeba, może się ono okazać Twoim wybawieniem.
•
Uzyskać listę wszystkich adresów URL Twojej witryny, których typ nie jest obsługiwany.
Narzędzia Bing dla webmasterów pozwalają Ci też przejrzeć listę linków przychodzących, o których wyszukiwarka Bing wie, że prowadzą na Twoją witrynę, co pokazano na rysunku 12.14. Bing generuje też użyteczny raport o rankingu i ruchu sieciowym, który widać na rysunku 12.15. Szczególnie powinny Cię zainteresować parametry Średnia pozycja występowania w rankingach wyszukiwania i Średni współczynnik klikalności. Jeśli pierwszy czynnik ma wyższą wartość od drugiego — oznacza to, że Bing testuje Twoją stronę na wyższych miejscach rankingowych. Kilka stron to za mało na przedstawienie wszystkich funkcji Narzędzi Bing dla webmasterów. Dają Ci one wyjątkową możliwość spojrzenia na swoją witrynę z innego punktu widzenia: z perspektywy wyszukiwarki Bing.
NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
595
R Y S U N E K 1 2 . 1 4 . Raport o linkach przychodzących w Narzędziach Bing dla webmasterów
R Y S U N E K 1 2 . 1 5 . Raport o ruchu sieciowym i rankingu w Narzędziach Bing dla webmasterów
Branża SEO w sieci Blogi, fora i społeczności sieciowe są pełne informacji i wieści na temat SEO. Obserwowanie społeczności może pomóc Ci poszerzyć zakres wiedzy o SEO i poprawić umiejętności.
Blogi Wiele osób pracujących w branży SEO regularnie publikuje wysokiej jakości treści poświęcone optymalizacji witryn i marketingowi sieciowemu. Jest to wspaniałe źródło wiedzy dla adeptów sztuki SEO, a nawet dla doświadczonych specjalistów, którzy uczą się z doświadczeń innych. Trze596
ROZDZIAŁ 12.
ba jednak przyznać, że wielu prawdziwych ekspertów SEO nie upublicznia swoich technik, ale zatrzymuje swoje strategie dla siebie. Prawda jest taka, że optymalizacja witryn jest złożoną i szeroką dziedziną, której poznawanie nie ma końca. Jest to jeden z najbardziej satysfakcjonujących aspektów tej profesji, i na szczęście duża liczba blogów poświęconych tej tematyce i marketingowi sieciowemu ułatwia regularne zapoznawanie się z jej tajnikami. Pamiętaj jednak, że prawie każdy może stworzyć blog i mianować siebie ekspertem SEO. Jest różnica pomiędzy publikowaniem a publikowaniem sprawdzonych, prawdziwych informacji. Wiele osób stworzyło przedsiębiorstwa konsultingowe ugruntowane na samym oportunizmie, a nie na doświadczeniu, pasji, dynamice, zafascynowaniu tajemnicą i wyzwaniem płynącym z poszukiwania. Z drugiej strony, tak jak gospodarka stopniowo odbudowuje się po kataklizmie, tak prestiż tej profesji wraca do dawnego stanu. We wszystkich etapach poznawania tajników SEO ważne jest, by umieć odróżnić tych, którzy wiedzą, o czym mówią, od osób, które nie mają o tym bladego pojęcia. Najprostszym sposobem na ustalenie tego jest określenie, którzy blogerzy cieszą się wysokim szacunkiem wśród wyższych rangą członków branży. Przypomina to trochę proces, przez który przechodzą wyszukiwarki, gdy usiłują identyfikować zaufane witryny-autorytety i sprawdzają, komu one same ufają i kogo polecają. Znajomość ze znanymi osobistościami jest wielkim plusem (właśnie z tego względu radzimy, byś przed zatrudnieniem firmy lub konsultanta dokładnie prześwietlił profile osób i związane z nimi linki). Jeśli większość linków ma słabą jakość lub jest spamem, w głowie powinno Ci się zapalić czerwone światło. Innym sposobem na zyskanie głosu jest udzielanie się w danej społeczności. Gdy nabierzesz trochę doświadczenia, podziel się nim. Komentuj na blogach (lub forach) i wyrób sobie markę w społeczności. Jeżeli publikujesz użyteczne treści, społeczność wynagrodzi Cię pomocą, gdy będzie Ci ona potrzebna. Witryny poświęcone technologiom wyszukiwania, które przedstawiliśmy na początku tego rozdziału, są dobrym punktem zaczepienia. W sieci jest jednak wiele blogów, na których pojawiają się ciekawe i użyteczne informacje. Oto najlepsze z nich w kolejności alfabetycznej. Zacznijmy od blogów autorskich. The Alchemy of Search — blog witryny Alchemist Media (http://www.alchemistmedia.com/blog/) Przemyślenia Jessie Stricchioli na temat branży SEO. Ramblings About SEO (http://www.stonetemple.com/blog/) Spostrzeżenia Erica Enge’a na temat SEO i PPC oraz zbiór wywiadów z przedstawicielami wyszukiwarek i dobrze poinformowanymi osobami z branży. SEOmozBlog (http://www.seomoz.org/blog) Jeden z najbardziej poczytnych blogów w dziedzinie SEO. Codziennie pojawiają się tutaj nowe artykuły na ważne dla branży tematy.
NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
597
Stephan Spencer’s Scatterings (http://www.stephanspencer.com/) Przemyślenia Stephana Spencera ze szczegółowymi postrzeżeniami dotyczącymi wielu ciekawych aspektów SEO. A oto lista blogów wyszukiwarek internetowych: •
Bing Search Blog (http://www.bing.com/community/site_blogs/b/search/default.aspx).
•
Google Webmaster Central Blog (http://googlewebmastercentral.blogspot.com/).
•
Yahoo! Search Blog (http://www.ysearchblog.com/).
Choć teoretycznie jest on „nieoficjalny”, do listy tej powinieneś dodać blog Matta Cuttsa: •
Matt Cutts’s blog (http://www.mattcutts.com/blog).
Poza tym, że Matt jest jednym z inżynierów zajmujących się technologiami wyszukiwania Google oraz szefem zespołu do walki ze spamem, dla społeczności webmasterów jest on też oficjalnym przedstawicielem koncernu. Warto również zapoznać się z następującymi blogami: Cre8pc (http://cre8pc.com/) Kim Krause Berg pisze na nim o przystępności marketingu, rozbudowaniu witryny oraz rynku wyszukiwarek. Dave Naylor’s SEO Blog (http://www.davidnaylor.co.uk/blog) Dave Naylor pisze o wielu zagadnieniach związanych z marketingiem sieciowym, z naciskiem na SEO. Google Blogoscoped (http://blogoscoped.com/) Prowadzony przez Philippa Lenssena dziennik poświęcony wydarzeniom związanym z Google, a szczególnie tym dotyczącym SEO. Graywolf’s SEO Blog (http://www.wolf-howl.com/) Przemyślenia Michaela Graya na temat marketingu sieciowego wraz z kilkoma tyradami na temat Google. Marketing Pilgrim (http://www.marketingpilgrim.com/) Dziennik Andy’ego Beala poświęcony przestrzeni wyszukiwania i wydarzeniom SEO. Search Engine Journal (http://www.searchenginejournal.com/) Zbiór zebranych przez Lorena Bakera postów i artykułów niezależnych autorów o wydarzeniach i fenomenach zachodzących w świecie SEO i dotyczących płatnego wyszukiwania. Search Engine Roundtable (http://www.seroundtable.com/) Barry Schwartz podsumowuje wszystkie związane z wyszukiwaniem wiadomości.
598
ROZDZIAŁ 12.
SEO Book (http://www.seobook.com/) Przygotowany przez Aarona Walla dodatek do jego świetnej książki poświęconej tematyce SEO. SEO Scoop (http://www.donnafontenot.com/blog/) Osobisty i często introspekcyjny blog Donny Fontenot poświęcony SEO. Small Business SEM (http://www.smallbusinesssem.com/) Blog Matta McGee, na którym prezentuje on techniki SEO dla małych przedsiębiorstw. StuntDubl (http://www.stuntdubl.com/) Wskazówki i porady optymalizacyjne Todda Malicoata. Pełniejszą listę znajdziesz, zapoznając się z prowadzonym przez Lee Oddena rankingiem „BIGLIST of SEO and SEM Blogs” (http://www.toprankblog.com/search-marketing-blogs/).
Fora Fora są dużo bardziej wyzwolonym środowiskiem niż blogi. Użytkownicy forów mogą bardzo łatwo stworzyć własne konta i wypowiedzieć się na dowolny temat. W środowisku blogów łatwo wyróżnić osoby, które piszą na dany temat, i te, które to komentują. W środowisku forów każdy może zacząć nowy wątek lub przejąć już istniejący. Z tego powodu proces filtrowania treści na blogach jest trudniejszy. Użytkownicy forów często są przekonani o swojej racji, choć są w błędzie. Przykładowo: na forach wciąż można spotkać ludzi przeświadczonych o tym, że głównym zadaniem specjalisty SEO jest zaimplementowanie znaczników meta. W 2001 roku mogło to wystarczyć, ale od tego czasu SEO przeszło kilka faz ewolucji. Mimo to na forach znajdziesz istną skarbnicę wiedzy. Czytanie forów wymaga krytycznego oka, ale odnajdziesz tam wiele cennych informacji. Przykładowo: użytkownik o pseudonimie tester (Ted Ulle), który jest moderatorem serwisu WebmasterWorld (http://www.webmasterworld.com/), zna się na zagadnieniach z dziedziny tworzenia witryn i dzieli się wieloma przydatnymi radami. Tak jak w przypadku blogów spróbuj określić, czy dane osoby cieszą się szacunkiem społeczności. Niektóre fora wyświetlają ocenę użytkowników wystawioną na podstawie liczby użytecznych postów i otrzymanych głosów. Oznacza to zwykle, że pojawiają się na nich cenne informacje. Jednak nawet jeśli dane stwierdzenie pochodzi od doświadczonej osoby, nie powinieneś go brać jako pewnik. SEO jest bardzo złożoną i skomplikowaną dziedziną, którą często interpretuje się w różny sposób. Gdy już rozwiniesz własne wyczucie tematu, ta interpretacja staje się bardzo prosta. Podobnie jak w społecznościach blogerów i tu warto wykazać się inicjatywą. Jeżeli sam dasz coś od siebie, gdy będziesz miał jakieś pytania, dana grupa będzie bardziej skora do udzielenia Ci odpowiedzi. Na forach pojawiają się często przedstawiciele wyszukiwarek — pracownicy wszystkich wyszukiwarek od czasu do czasu przeglądają wpisy. Szef zespołu do walki ze spamem Google — Matt Cutts — słynie z tego, że udziela się w wątkach forów. Czasami odpowiedzi te zawierają ciekawe informacje, które odzwierciedlają punkt widzenia Google.
NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
599
Niżej znajdziesz listę najlepszych forów poświęconych SEO, w kolejności alfabetycznej: Cre8asite Forums (http://www.cre8asiteforums.com/) Cre8asite jest otwartą społecznością specjalistów SEO, ekspertów ds. użyteczności i przystępności oraz innych profesjonalistów, którzy zapewniają najlepsze rady związane z marketingiem sieciowym i rozwojem. Jednym z moderatorów tego forum, który udziela się na nim niemal codziennie, jest współautor tej książki (randfish). Digital Point Forums (http://forums.digitalpoint.com/) Jest to popularne (i trochę głośne) forum poświęcone wszystkim zagadnieniom związanym z sieciami, które prowadzi Shawn Hogan. High Rankings Forums (http://www.highrankings.com/forum/) Jill Whalen — znana i szanowana specjalistka SEO — prowadzi High Rankings, w którym znajdziesz wypowiedzi ekspertów takiej klasy jak Scottie Claiborne, Dan Thies i Alan Perkins. Search Engine Roundtable Forums (http://forums.seroundtable.com/) Fora te stanowią dodatek do bloga Barry’ego Schwartza, Search engine blog. Search Engine Watch Forums (http://forums.searchenginewatch.com/) Fora witryny Search Engine Watch — miejsce, gdzie wiele osobistości znanych w przestrzeni SEO i płatnego wyszukiwania spotyka się, aby dyskutować. Fora WebmasterWorld (http://www.webmastersworld.com) Fora te należą do Bretta Tabke i są jednym z najpopularniejszych miejsc spotkań specjalistów SEO. Fora WebProWorld (http://www.webproworld.com/webmaster-forum/forum.php) Jest to duże forum poświęcone budowie witryn internetowych i SEO, które charakteryzuje się dużą liczbą członków. Forum PiO (http://www.forum.optymalizacja.com/) Największe i najstarsze polskie forum poświęcone tematowi SEO i SEM. Możesz tu spotkać wielu specjalistów z zakresu pozycjonowania i optymalizacji stron. Na forum udzielają się również autorzy polskich książek związanych z pozycjonowaniem stron oraz polscy pracownicy firmy Google. Dodatkowo blog Search Engine Roundtable (http://www.seroundtable.com) zapewnia kompendium najciekawszych, godnych uwagi wątków na forach z komentarzem i analizą zawartych w nich treści. Jest to przydatne podsumowanie, jeśli nie dajesz sobie rady z obserwowaniem wielu forów naraz.
600
ROZDZIAŁ 12.
Społeczności i sieci społecznościowe Wielu specjalistów SEO jest aktywnymi członkami portali społecznościowych — wielu też ignoruje ten kanał komunikacji — jest to kwestia wolnego wyboru (i dostępnego czasu). Autorów tej książki znajdziesz na Facebooku pod profilami: •
Eric Enge — http://www.facebook.com/ericenge.stc.
•
Rand Fishkin — http://www.facebook.com/rand.fishkin.
•
Stephan Spencer — http://www.facebook.com/stephanspencer.
•
Jessie Stricchiola — http://www.facebook.com/pages/Jessie-Stricchiola/130041207037419.
Posiadamy też profile na Twitterze: •
Eric Enge — http://twitter.com/stonetemple.
•
Rand Fishkin — http://twitter.com/randfish.
•
Stephan Spencer — http://twitter.com/sspencer.
•
Jessie Stricchiola — http://twitter.com/alchemistmedia.
Ponadto Eric Enge i Rand Fishkin założyli konta Google+: odpowiednio https://plus.google.com/ 113690073826160821557/posts i https://plus.google.com/111294201325870406922/posts. Wszystkich autorów znajdziesz też na LinkedIn (http://www.linkedin.com/). Dołączenie do grona użytkowników portalu społecznościowego stworzy Ci okazję do rozmowy z innymi specjalistami SEO i do nauczenia się od nich nowych rzeczy. Podobnie jak w przypadku forów i tutaj znajdziesz wielu przedstawicieli wyszukiwarek. Facebook, Twitter i LinkedIn — fundamentem ich wszystkich są sieci społecznościowe. Żaden z tych trzech portali nie został zaprojektowany specjalnie z myślą o specjalistach SEO, lecz właśnie poprzez nie poznasz wielu ekspertów z tej dziedziny, nawiążesz znajomości i weźmiesz udział w dyskusjach poświęconych tej tematyce. Sphinn — witryna, która jest własnością Third Door Media (http://thirddoormedia.com/) — została utworzona specjalnie dla adeptów sztuki SEO — publikowane są na niej najnowsze wieści z tej dziedziny. Użytkownicy mogą przesłać na nią artykuły, które są sprawdzane przez zespół redaktorów. Jeśli artykuł zostanie przez nich przyjęty, pojawi się na witrynie. Witryna ta pozwoli Ci przebrnąć przez setki postów poświęconych tematyce SEO i przeczytać tylko najistotniejsze z nich.
Uczestnictwo w konferencjach i innych wydarzeniach Uczestnictwo w konferencjach to świetna okazja, żeby poznać liderów z branży i podjąć z nimi współpracę. W trakcie paneli dyskusyjnych mogą zostać poruszone ważne zagadnienia, o których chciałbyś się dowiedzieć więcej — samo to sprawia, że konferencje stanowią ważne źródło wiedzy. Nawet doświadczeni specjaliści SEO mogą dowiedzieć się nowych, ciekawych rzeczy z paneli dyskusyjnych.
NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
601
Jeśli chcesz być świadkiem panelu dyskusyjnego, najpewniej przyświeca Ci jeden z dwóch celów: •
Pragniesz zdobyć informacje, wskazówki i poznać sztuczki, które mogą się okazać pomocne przy Twoich najbliższych projektach SEO, lub po prostu chcesz poszerzyć swoje horyzonty.
•
Pragniesz poznać osobiście osobę, która przemawia na danym panelu.
Uwaga Jeżeli chcesz zapoznać się z kimś, kto przemawia na panelu, usiądź w pierwszym rzędzie, a po zakończeniu wystąpienia przedstaw się prelegentowi, lub zadawaj pytania w trakcie wystąpienia. Jest to okazja, aby zdobyć darmowe, użyteczne rady od ekspertów. Zdobądź wizytówkę prelegenta i skontaktuj się z nim po wydarzeniu. Na niektórych panelach dyskusyjnych pojawiają się przedstawiciele wyszukiwarek, więc taktyka ta może Ci pomóc zapoznać się i z nimi.
Naturalnie osoby, które chcesz poznać, mogą krążyć po korytarzach budynku konferencyjnego. W takim razie podejdź do nich i przedstaw się. Z pewnością przekonasz się, że większość uczestników konferencji jest bardzo otwarta i że z radością podzielą się oni z Tobą informacjami i wskazówkami. Poza zwyczajowymi panelami w ciągu dnia na każdej konferencji odbywa się spotkanie zapoznawcze — w środku dnia albo pod wieczór. Spotkania często mają miejsce w hotelowych barach, w pobliżu których odbywa się cała konferencja. Na konferencjach często odbywają się też imprezy sponsorowane każdego wieczora przez inne firmy (czasem więcej niż jedna na wieczór). Warto się na nie udać, aby poznać nowych ludzi i zbudować przyjazne relacje z nimi. Pamiętaj tylko, że inni zasługują na Twój szacunek. Podobnie jak Ty pojawili się tam w celach biznesowych — mogą odpowiedzieć na Twoje pytania, ale również mogą być zajęci czymś innym. Bądź cierpliwy i odnoś się do nich z respektem, a Twoje działania przyniosą Ci najlepsze możliwe rezultaty. Oto wykaz ułożonych alfabetycznie konferencji poświęconych tematyce wyszukiwarek: Ad-Tech (http://www.ad-tech.com/) Jest to interaktywna konferencja marketingowa, na której omawianych jest wiele zagadnień związanych z SEO i marketingiem wyszukiwania. Online Marketing Summit (http://www.onlinemarketingsummit.com/) Konferencja ta koncentruje się na wszystkich typach marketingu internetowego (przynajmniej jeden ciąg paneli poświęcony jest SEO) i zyskuje na wadze w oczach ekspertów. Jednym z wyróżniających elementów tej konferencji są krótkie, trwające 15 – 20 minut spotkania „laboratoryjne”, podczas których uczestnicy panelu spotykają się z chętnymi osobami, aby ocenić ich wysiłki optymalizacyjne. PubCon (http://www.pubcon.com/) Dwa do trzech razy w roku Brett Tabke, właściciel portalu WebmasterWorld, organizuje konferencję, która przyciąga wielu ekspertów SEO.
602
ROZDZIAŁ 12.
Search Engine Strategies (http://sesconference.com/) Każdego roku organizacja SES prowadzi od 8 do 12 konferencji na całym świecie. Największą wśród nich jest SES San Francisco, ale również SES New York jest całkiem ważna. Search Marketing Expo (http://searchmarketingexpo.com/) SMX prowadzi wiele konferencji na całym świecie, w tym poświęconych konkretnym tematom, np. SMX Social Media (media społecznościowe) i SMX Local (społeczności lokalne). SMX jest jedyną organizacją, która otwiera konferencję dla uznanych, sprawdzonych specjalistów SEO, np. SMX Advanced. SEOmoz Training Seminars (http://www.seomoz.org/mozcon) Te zorganizowane przez SEOmoz w Seattle i Londynie konferencje prezentują treści przeznaczone dla ekspertów. Inne, bardziej szczegółowe warsztaty są oferowane przez: The American Marketing Association (http://www.marketingpower.com/Pages/default.aspx) Organizacja AMA organizuje dwudniowe warsztaty z myślą o specjalistach SEO. Kursy te są prowadzone przez Erica Enge i Stephana Spencera i stanowią szczegółowe wprowadzenie do świata SEO: od podstaw po zaawansowane techniki. Search Marketing Day (http://searchmarketingday.com/) Międzynarodowa konferencja dla specjalistów SEO organizowana co roku w Poznaniu. Impreza gości najznamienitszych specjalistów z zakresu SEO i SEM. The Direct Marketing Association (http://www.thedma.org) DMA jest największym na świecie zrzeszeniem specjalistów ds. marketingu bezpośredniego. Zapewnia ono wysokiej jakości instruktaż w połączeniu z programami certyfikacyjnymi i 90-minutowymi kursami sprzedaży. Instant E-Training (http://www.instantetraining.com/) Instant E-Training jest witryną, która organizuje kursy poświęcone SEO, mediom społecznościowym, płatnemu wyszukiwaniu i przystępności w sieci. Zamieszczone na niej filmy są krótkie: trwają od 20 do 50 minut. Instant E-Training organizuje również przeprowadzane na żywo warsztaty poświęcone SEO i mediom społecznościowym kilkanaście razy w roku. Wśród wykładowców pojawiają się tacy eksperci jak Eric Enge, Shari Thurow, Christine Churchill, Carolyn Shelby czy Bob Tripathi. Rysunek 12.16 przedstawia interfejs jednego z filmów treningowych. Market Motive (http://www.marketmotive.com/) Market Motive oferuje internetowe kursy marketingu i certyfikaty. Market Motive była jedną z pierwszych firm oferujących wiarygodne programy certyfikacji specjalistów SEO, a wśród kadry wykładowców znaleźli się tacy eksperci jak Avinash Avinash Kaushik, John Marshall, Greg Jarboe, Todd Malicoat i inni. Rysunek 12.17 przedstawia przykładowy film instruktażowy z tego serwisu. NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
603
R Y S U N E K 1 2 . 1 6 . Przykład filmu instruktażowego
SEMPO (http://www.sempo.org/) Organizacja Search Engine Marketing Professionals Organization jest zrzeszeniem handlowym profesjonalistów SEO założonym w 2002 roku. Instytut SEMPO powstał z myślą o stworzeniu modelu edukacji i programów certyfikacji dla swoich członków.
R Y S U N E K 1 2 . 1 7 . Film instruktażowy z witryny Market Motive
Wnioski Opanowanie sztuki SEO wymaga wiele nauki i wysiłku. Nawet jeśli osiągniesz dość wysoką wydajność w wynikach pionowych lub na witrynie, w dalszym ciągu warto kontynuować naukę, aby być na czasie; wciąż będą pojawiać się nowe zmienne i środowiska, które będziesz musiał brać pod
604
ROZDZIAŁ 12.
uwagę, nim Twoje działania się sprawdzą. Nawet jeśli będzie Ci się wydawać, że opanowałeś wszystko, to wciąż mogą pojawić się zmienne biznesowe, nad którymi nie masz kontroli. Na szczęście istnieje bogactwo zasobów w formie blogów, forów, konferencji, warsztatów, materiałów instruktażowych, porównawczych narzędzi analitycznych, narzędzi wbudowanych w wyszukiwarkę i centrów wiedzy. Wykorzystaj te źródła wiedzy i jeśli Ci to odpowiada, udzielaj się w społeczności internetowej, aby dowiadywać się nowinek i pozostawić konkurencję w tyle.
NAUKA SEO I WŁASNE BADANIA
605
606
ROZDZIAŁ 12.
ROZDZIAŁ 13.
Tworzenie własnego zespołu SEO a wynajem zewnętrznej firmy
SEO jako biznes Historia SEO sięga korzeniami społeczności informatycznej. Pierwszymi specjalistami ds. optymalizowania witryn byli deweloperzy pragnący poprawić widoczność własnych witryn w wyszukiwarkach, którzy skupiali się na modyfikowaniu HTML po to, by ich strony stały się bardziej przyjazne robotom indeksującym. Z biegiem czasu dziedzina ta rozwinęła się na tyle, że zyskała uznanie specjalistów ds. marketingu jako kanał sprzedaży i rozwoju marki, przez co stała się częścią praktyki biznesowej — rozwinęła się ponad oczekiwania programistów i marketingowców specjalizujących się w arkuszach kalkulacyjnych. Najważniejszymi korzyściami wynikającymi ze skupienia się na stronie biznesowej SEO są: •
Nadanie sztuce SEO poważniejszego wydźwięku. Rozmowa o znacznikach kanonicznych nadaje się na konferencję SEO dla maniaków informatyki, podczas gdy rozmowa o udziale w rynku wyszukiwania jest w sam raz dla kierownictwa firmy. W wielu firmach udowodnienie kierownikom, że dana strategia zasługuje na większy budżet i wsparcie funkcjonalne, może być gwarantem sukcesu optymalizacji.
•
Zatarcie różnicy pomiędzy działaniami SEO a ich wpływem na przedsiębiorstwo. Skupienie się na stronie biznesowej SEO sprawi, że łatwiej Ci będzie określić współczynnik zwrotu z inwestycji (ROI) z naturalnych wyników wyszukiwania. Przekształcenie typowych dla SEO parametrów, takich jak ranking i ruch sieciowy, na przychody i zarobione złotówki pozwoli Ci ustalić rzeczywisty wpływ Twoich działań. 607
Zdefiniowanie szansy biznesowej Większość specjalistów SEO nie jest w stanie określić, jaką wartość ma dana pozycja rankingowa dla wybranych słów kluczowych pod względem ruchu sieciowego i dochodów. Z drugiej strony, nikt nie podjąłby się wypuszczenia na rynek nowego produktu lub uruchomienia nowej usługi bez określenia szans biznesowych, więc nie ma powodu, by naturalne wyszukiwanie czymś się różniło. Jednakże — częściowo z powodu zakorzenienia w społeczności informatyków i częściowo ponieważ SEO wciąż jest dojrzewającą dziedziną — wielu adeptów tej sztuki od razu przechodzi do optymalizacji słów kluczowych, nie przejmując się oceną okazji dla przedsiębiorstwa. Takie podejście sprawia, że nie znasz celu, który powinien Ci przyświecać, więc trudno Ci wykazać jakiekolwiek postępy w dążeniu do niego w naturalnych wynikach wyszukiwania. Zdefiniowanie szans biznesowych nawet przed modyfikacją pierwszego znacznika jest o tyle ważne, że pomoże Ci: •
Określić znaczenie SEO dla Twojej organizacji. Dzięki temu będziesz wiedział, jaką wartość ma dla Twojej firmy widoczność w naturalnych wynikach i będziesz w stanie odpowiedzieć na pytanie „Ile osób odwiedziłoby moją witrynę, gdyby znalazła się ona na pierwszym miejscu dla wszystkich słów kluczowych”. Odpowiedzi na tego typu pytania przeprowadzą Cię przez proces optymalizacji, w tym wyliczanie budżetu, liczby pracowników, inwestycji w infrastrukturę, i pomoże Ci przygotować uzasadnienie biznesowe dla Twojej organizacji.
•
Śledzić Twoje postępy. Skonstruowanie metody pomiaru swoich postępów przed zajęciem się SEO pozwoli Ci określić, co osiągnąłeś, i zademonstrować współczynnik zwrotu inwestycji wyrażony w zrozumiałych parametrach, które wywrą wrażenie na Twoich zwierzchnikach.
Ocena sposobności biznesowych w naturalnych wynikach wyszukiwania ukazuje stosunek liczby osób, które zostały przyciągnięte na Twoją witrynę słowami kluczowymi, do liczby osób, które mogłyby się na nią dostać, gdyby Twoja pozycja rankingowa była wyższa. W sieci dostępnych jest wiele narzędzi, które mogą pomóc Ci uprościć cały proces. W celu dokonania oceny sposobności biznesowej: 1. Wybierz najlepsze niemarkowe słowa kluczowe. Określ je na podstawie potencjału konwersji. Liczba takich słów kluczowych może być różna w zależności od wielu czynników, np. dojrzałości strategii SEO lub przestrzeni na rynku dla pionowych wyników wyszukiwania; zwykle wynosi ona od 50 wyrażeń dla organizacji dopiero implementujących SEO do kilku tysięcy dla bardziej doświadczonych instytucji. 2. Zdobądź informacje o ruchu sieciowym i rankingach dla swoich słów kluczowych. Spróbuj określić, jakim powodzeniem cieszy się witryna w danym okresie. 3. Określ szansę na uzyskanie nowych użytkowników na podstawie analizy wskaźnika kliknięć (CTR). Wykres wskaźnika kliknięć pokazuje spodziewany odsetek kliknięć na podstawie zajmowanej przez witrynę pozycji rankingowej. Uzależnienie wykresu od ruchu sieciowego i miejsca w rankingu pozwoli Ci oszacować, jak wiele osób pojawi się na Twojej witrynie, gdy osiągniesz wyższą pozycję. Rysunek 1.12 (rozdział 1.) przedstawia średni wskaźnik CTR dla każdego miejsca w rankingu, na podstawie którego możesz oszacować CTR dla swojej witryny.
608
ROZDZIAŁ 13.
4. Dostosuj otrzymane dane do Twojego ruchu sieciowego. Pierwsze trzy kroki pomogą Ci określić, jak wiele ruchu sieciowego zyskasz dla najlepszych słów kluczowych, lecz przecież ruch na Twojej witrynie jest generowany nie tylko przez najbardziej wydajne wyrażenia. Jeśli pojawi się okazja do podwojenia ruchu dla najlepszych słów, jest prawdopodobne, że można dokonać tego samego dla niemarkowego, naturalnego ruchu sieciowego.
Zdobądź poparcie w całej organizacji Gdy już dokonasz pełnej analizy sposobności biznesowej i określisz cele w obszarze naturalnych wyników wyszukiwania, będzie to oznaczało, że przyszedł czas, abyś poinformował innych o swoich ustaleniach i zyskał poparcie swojej organizacji. Do sukcesu strategii SEO wymagane jest aktywne uczestnictwo różnych komórek firmy praktycznie we wszystkich jej działach. Współpraca, zrozumienie i zgoda dyrektorów i kierowników, działu IT, wdrażającego rozwiązania i zmiany w infrastrukturze oraz autorów treści korzystających z najlepszych rozwiązań SEO są równie ważne z perspektywy SEO, jak linki zwrotne i znaczniki . Aby zyskać poparcie w swojej firmie: 1. Zaprezentuj zainteresowanym stronom szansę w ekscytujący sposób, a następnie ich przestrasz. Przedstaw najważniejszym osobom w Twojej firmie okazję płynącą z naturalnych wyników wyszukiwania, którą zdefiniowałeś na podstawie przeprowadzonej analizy. Uświadom im, co stracą, jeśli nie pojawią się wysoko w rankingu wyszukiwania. Następnie przedstaw im pozycję waszego przedsiębiorstwa w odniesieniu do postępów konkurencji i określ, którzy konkurenci wykorzystują szanse, jakie Twoje firma pominęła. 2. Zadbaj, by inni wzięli sobie do serca to, co powiedziałeś. Przygotuj plakaty nakreślające sposobność biznesową i powieś je na ścianach. Mów o niej często i ogólnie spróbuj przekonać do niej wszystkie osoby w Twojej organizacji. Jeśli okazja ta będzie cały czas w centrum uwagi innych osób i uda Ci się je podekscytować, osiągniesz sukces. 3. Przygotuj umowę z kierownictwem dotyczącą poziomu usługi (ang. service-level agreement — SLA). Aby sformalizować relacje z działami Twojej organizacji i zwiększyć ich zaangażowanie w projekt, podpisz z nimi umowę SLA, w której ustalisz, po jakim czasie będą zobowiązane odpowiedzieć na Twoje żądania oraz dostarczyć dane o parametrach będących miarą powodzenia waszych działań.
Połóż fundamenty Gdy już uzyskasz poparcie swojej organizacji, przystąp do konkretnych działań. Słyszeliśmy wiele historii o kierownikach działów marketingu, którzy dowiedziawszy się co nieco o SEO, nadali tej sztuce miano „czarnej magii” lub nieefektywnej metodologii, ponieważ witryna firmy nie pojawiła się z dnia na dzień na pierwszym miejscu wyników wyszukiwania dla konkurencyjnych wyrażeń kluczowych, na które wybrane słowa kluczowe były nakierowane przez 90 dni lub mniej. Aby uniknąć wynikających z takiego nastawienia sporów oraz w celu postawienia fundamentów pod sukces strategii SEO w Twojej organizacji, należy przedsięwziąć pewne przygotowania.
TWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
609
1. Zdefiniuj oczekiwania. SEO jest długoterminową strategią — postępy zachodzą powoli i stopniowo. Oczekiwania, które przedstawisz, powinny opierać się na ruchu sieciowym i konwersjach, które z niego wynikają, a nie na pozycji rankingowej. Dla wielu specjalistów ds. marketingu jedyną znaną formą marketingu w sieci jest PPC, więc należy ich uświadomić w dziedzinie SEO i jej unikatowych cechach. 2. Przedstaw najwcześniej uzyskane korzyści. Możesz odczuć pokusę, żeby już na samym początku skupić się na cieszących się dużą popularnością frazach kluczowych, ale poprawa miejsca w rankingach dla nich może zająć wiele czasu. Na początek lepiej jest skoncentrować się na mniej konkurencyjnych słowach kluczowych, które zaowocują szybkimi korzyściami, i jednocześnie przygotowywać długofalową strategię dla ważniejszych fraz. Dzięki temu podtrzymasz zainteresowanie innych osób i podkreślisz wagę okazji marketingowych, jakie niesie ze sobą naturalne wyszukiwanie. W definiowaniu rozsądnych celów i w przygotowaniu sprawozdań z postępów w obszarze wyszukiwania naturalnego przydadzą się następujące metody: 1. Wprowadzenie rozróżnienia pomiędzy kamieniami milowymi a parametrami definiującymi Twój sukces. Może minąć trochę czasu, nim rezultaty Twoich działań pojawią się w formie poprawionych wyników w rankingach wyszukiwania. W celu utrzymania poparcia organizacji i określenia swoich postępów w porównaniu z tradycyjnymi miarami w rodzaju konwersji przygotuj sprawozdanie z osiągnięcia kluczowych kamieni milowych, np. liczby zindeksowanych linków zwrotnych, zmian wprowadzonych na witrynie i zalecanych przez Ciebie działań. 2. Traktowanie parametrów SEO jak parametrów biznesowych. W sprawozdaniach pisz o SEO jak o innych działaniach związanych ze sprzedażą, włączając w swoje raporty informacje o planowanych kolejnych działaniach i o konkurencji. Stwórz poczucie misji wokół SEO: uderz w gong, jeśli osiągniesz pewne cele, lub zainstaluj specjalne telewizory wyświetlające informacje o uaktualnionym ruchu sieciowym i statystykach konwersji. 3. Postępowanie niczym biznesmen (bizneswoman). Zrozumienie technicznych aspektów strategii SEO jest bardzo ważne, ale porozumiewanie się w języku zrozumiałym dla zwierzchników jest w większości organizacji sprawą najwyższej wagi dla sukcesu działań optymalizacyjnych. Poszerz swoje horyzonty! Wyjdź poza arkusze kalkulacyjne i narzędzia analityczne — naucz się rozmawiać w języku pieniądza — języku, który Twoi zwierzchnicy zrozumieją i docenią.
Uzyskiwanie wsparcia od stron, które nie dzielą Twoich celów Jak wcześniej wspomniano, sukces działań optymalizacyjnych zależy od wsparcia i zaangażowania całej organizacji. Wielu specjalistów SEO jest zależnych od innych osób w firmie i często wykorzystuje zasoby udostępniane przez wiele różnych działów, których celem wcale nie musi być uzyskanie wysokiego miejsca w naturalnych wynikach wyszukiwania. Współpraca z innymi przy osiąganiu celów jest jednym z filarów SEO. Aby odpowiednio zorganizować współpracę na wszystkich szczeblach instytucji:
610
ROZDZIAŁ 13.
1. Pokaż, jakie korzyści będą dla nich płynąć. Prośba do redaktorów o używanie słów kluczowych w pisanych artykułach może być skazana na niepowodzenie, jeśli zostanie źle przedstawiona. Jeżeli jednak udowodnisz im, że zyskają na Twojej propozycji, docierając do szerszego grona czytelników, zastosują się do Twoich zaleceń. 2. Doceniaj zasługi innych osób włożone w poprawę widoczności witryny w naturalnych wynikach wyszukiwania. Mów głośno o członkach zespołów, których działania przyczyniły się do osiągnięcia zadowalających wyników wyszukiwania, np. optymalizacji oświadczenia prasowego lub poprawy mapy XML witryny. W jednej z najbogatszych według magazynu „Fortune” firm szef działu SEO przyznawał co kwartał nagrodę osobie, która w największym stopniu pomogła poprawić widoczność witryny w naturalnych wynikach wyszukiwania. 3. Stań się rzecznikiem SEO. Rzecznik jest tylko jedną z profesji na długiej liście wymagań dla specjalisty SEO. Jednym z najważniejszych zadań w tej dziedzinie jest chodzenie z działu do działu i uświadamianie innym korzyści płynących z SEO. Postaw szefowi IT i kierownikowi działu PR lunch, a wraz z redaktorem treści witryny zjedz obiad. Spróbuj wzbudzić w swoich rozmówcach dreszczyk emocji na myśl o korzyściach płynących z naturalnego wyszukiwania. Staraj się też go podtrzymać.
Miara postępów w kolejnych fazach dojrzałości strategii SEO Gdy już zagwarantowałeś sobie wsparcie oraz zasoby, przyszedł czas, byś odpowiedział na pytanie: jak przeskalować swoje słowa kluczowe i stopniowo zwiększyć ruch sieciowy prowadzący na witrynę? Z naszych doświadczeń wynika, że wdrożenie technik SEO odbywa się w pięciu etapach. Każdy etap wiąże się z inwestycjami w budżet, strategię oraz pomiary parametrów odpowiednich dla danej fazy dojrzałości. Organizacje powinny starać się przejść na wyższy poziom dojrzałości, aby osiągnąć etap „konkurencyjności” i zacząć aktywnie współzawodniczyć z największymi graczami o pozycję rankingową. Poziomy te możemy podzielić w następujący sposób: 1. Próba. W pierwszej fazie dojrzałości dana organizacja wsadza palec do wody na próbę i skupia swoją uwagą na niżej rosnących owocach, optymalizując wyszukiwanie dla mniejszego zbioru słów kluczowych. W tym samym czasie stara się przenieść z siódmej (lub dalszej) w kolejności strony wynikowej na stronę czwartą lub wyższą, tak by przygotować się na zajęcie jeszcze wyższego miejsca w późniejszych w etapach. W fazie „próbnej” większa część budżetu wydawana jest na personel, a reszta na produkcję i część inżynieryjną. Minimalna ilość pieniędzy wydawana jest na technologię SEO. Do działań SEO wyznacza się jednego pracownika i stanowią one tylko część jego obowiązków. 2. Inwestycja. W tej fazie organizacje dokonują agresywnej ekspansji, skupiając się na bardziej konkurencyjnych słowach kluczowych i wyższym ruchu sieciowym. Średni ranking witryny poprawia się, gdyż słowa kluczowe zoptymalizowane w poprzednim etapie przenoszą ją na drugą, trzecią lub czwartą w kolejności stronę wynikową. Organizacje zaczynają inwestować środki w gromadzenie linków i tworzenie treści oraz technologie optymalizacyjne. Do działań SEO firma zatrudnia jednego lub dwóch pracowników, którzy koncertują się tylko na tej działalności.
TWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
611
3. Pomiary. Aby podtrzymać inwestycję w SEO, na tym etapie sprawą najwyższej wagi staje się uzyskanie zwrotu z inwestycji (ROI) i powiązanie typowych dla SEO parametrów, np. miejsca w rankingach i ruchu sieciowego, z parametrami biznesowymi, np. konwersją i przychodem. W fazie „pomiarowej” pozycja rankingowa witryny zwiększa się, odzwierciedlając doświadczenie SEO i inwestycje w edukację pod tym kątem. Przedsiębiorstwo zatrudnia na pełny etat kilku wyspecjalizowanych w SEO pracowników oraz zewnętrznych konsultantów. 4. Skalowanie. W tej fazie w miarę jak kierownictwo zaczyna postrzegać neutralne wyniki wyszukiwania z holistycznej perspektywy, dochodzi do reorganizacji przedsiębiorstwa i zmiany priorytetów. Opracowuje się harmonogramy SEO, a tego typu działania zyskują rangę kampanii marketingowych firmy. Wskutek zwiększenia inwestycji w kampanie gromadzenia linków oraz publikowania treści wiele innych słów kluczowych przenosi witrynę na wyższe miejsca w wynikach wyszukiwania. Kilku zatrudnionych na stałe pracowników zajmuje się SEO i są oni wspomagani przez zewnętrznych konsultantów i specjalistów. Organizacja może teraz przejść do etapu piątego.
Konstruowanie zespołu SEO W tej fazie cyklu dojrzałości jesteś gotów zagwarantować sobie sukces w naturalnych wynikach wyszukiwania, przekształcając luźną grupę pracowników SEO i konsultantów w zespół doświadczonych ekspertów. Zaczynając od redaktorów tworzących przyjazne SEO treści, poprzez konstruktorów linków, którzy koncentrują się na zdobywaniu strategicznie ważnych odnośników, i analityków (osoby, których zadaniem jest odkrywanie potencjalnych okazji na podstawie danych z arkuszy kalkulacyjnych) po menedżera projektów, który kieruje całością, wszyscy oni tworzą dział zdolny do podjęcia z najlepszymi konkurentami walki o najwyższe miejsca. Jest to ostateczny etap. 5. Konkurencja. Na tym etapie organizacja uzyskuje korzyści z widoczności w naturalnych wynikach wyszukiwania i zaczyna porównywać swój udział w rynku wyszukiwania z konkurencją. Dochodzi do stabilizacji budżetu; w całej firmie używane też są zaawansowane technologie optymalizacyjne. W fazie konkurencji zakładane są wewnętrzne zespoły specjalistów SEO. Uwaga Specjalne podziękowania dla Setha Besnertnika (http://www.conductor.com) za pomoc przy opracowaniu tego podrozdziału.
Wyzwania związane z budowaniem własnego zespołu lub zatrudnieniem zewnętrznej firmy Gdy Twoja organizacja zda sobie sprawę ze znaczenia SEO, jej kierownictwu przyjdzie zdecydować, czy zatrudnić własnych pracowników, czy wynająć zewnętrznych konsultantów i zewnętrzne firmy. Taką samą decyzję należy podjąć, gdy przyjdzie pora na rozbudowanie już istniejącego zespołu SEO. Oto kilka czynników, które warto wziąć pod uwagę:
612
ROZDZIAŁ 13.
1. Czy ilość pracy usprawiedliwia zatrudnienie pracownika na cały lub częściowy etat albo na umowę o dzieło? 2. Czy wiedza oferowana przez dostępnych na miejscu pracowników SEO jest strategicznie ważna dla przedsiębiorstwa? 3. Czy osoby z wymaganymi umiejętnościami SEO zgodzą się pracować za stawkę, którą jesteś gotów zapłacić? (Potrzeby przedsiębiorstw będą się różnić). 4. Czy chcesz skorzystać z usług utalentowanych ekspertów z niezależnych firm, żeby wsparli Twój wewnętrzny zespół? 5. Czy Twoja organizacja jest na tyle złożona, że odniosłaby korzyści z zatrudnienia wysokiej klasy eksperta SEO?
Korzyści związane ze stworzeniem wewnętrznego zespołu Jedną z najważniejszych zalet posiadania własnego zespołu ekspertów jest stały dostęp do ich wiedzy. Wśród innych korzyści należy wymienić: •
Większe prawdopodobieństwo tego, że najlepsze praktyki SEO zostaną zintegrowane z przedsiębiorstwem.
•
Większe poczucie odpowiedzialności.
•
Szybsze zaznajomienie się ze strukturą przedsiębiorstwa.
•
Krótszy okres implementacji (co jest wielką zaletą w procesie rozwoju firmy).
•
Obecność osób odpowiedzialnych za zapewnienie, że wymagania SEO będą spełniane (i ogłaszających alarm, gdy dojdzie do ich zignorowania).
•
Możliwość skontaktowania się ze specjalistami w każdym momencie i przekierowania ich do innych zadań w przypadku pojawienia się doraźnych korzyści.
Korzyści z zatrudnienia niezależnych konsultantów Choć może Ci się wydawać, że wewnętrzny zespół SEO jest rozwiązaniem idealnym, istnieje wiele powodów, dla których warto zlecić wykonanie niektórych prac zespołom spoza własnej organizacji, zamiast zlecać je swojemu zespołowi, nawet jeśli byłby w stanie podołać związanym z tym wyzwaniom. Oto podsumowanie największych korzyści przemawiających za wykorzystaniem niezależnych ekspertów: •
Znalezienie prawdziwego eksperta (minimum 10 lat doświadczenia w branży) może okazać się trudne, więc czasem opłaca się zatrudnić wybitnego specjalistę doraźnie.
•
Pozwala Ci to skupić się na kluczowych aspektach Twojego biznesu i zlecić komu innemu wykonanie mniej istotnych działań.
•
Wybitni specjaliści mają szersze znajomości w obszarze rynku dzięki nawiązanym przez lata kontaktom i pracy z klientami. TWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
613
•
SEO jest sztuką łączącą w sobie wiele dziedzin, więc wykorzystanie zewnętrznych ekspertów specjalizujących się w oddzielnych poddziedzinach może pomóc opracować spójną strategię.
•
Niezależne firmy często lepiej rozumieją ogólne zależności SEO, podczas gdy pracujący długo wewnętrzny zespół może okazać się krótkowzroczny.
•
Zlecenie zadania niezależnej firmie często przynosi świeże spojrzenie oraz nowe pomysły; ponadto zewnętrzni specjaliści mogą odnaleźć problemy, których wewnętrzny zespół nie był świadom.
Wiele firm konsultingowych, w tym prowadzone przez autorów tej książki, podejmuje się współpracy, w której zakres wchodzi przeprowadzenie szkolenia dla wewnętrznych zespołów SEO. Takie podejście daje Ci podwójne korzyści: (tymczasowy) zastrzyk wiedzy i doświadczenia dla Twojej organizacji oraz długofalowy plan polegający na zbudowaniu podobnych umiejętności we własnym zespole lub przynajmniej ich poprawienie i okazjonalne usprawnienie poprzez wynajęcie konsultantów.
Wykorzystywanie wiedzy z zakresu SEO w organizacji Choć zatrudnienie doświadczonych fachowców z dziedziny SEO (jako stałych pracowników lub konsultantów) ma sens, ważne, żebyś pamiętał, że jeśli działania SEO mają się sprawdzić w dłuższej perspektywie, musisz wykorzystać wiedzę z tego zakresu w niemal każdym aspekcie swojej działalności biznesowej. Podstawowa wiedza o czynnikach sprzyjających SEO pozwoli personelowi Twoich działów budowy oprogramowania i rozwoju witryny na przyspieszenie procesu wdrażania zmian, a dobrze poinformowany o konsekwencjach SEO zespół rozwoju będzie w stanie dopasować swoje poczynania z dnia na dzień. Dodatkowo w razie gdy nie będziesz pod ręką, będzie w stanie podjąć trafną decyzję optymalizacyjną bez Ciebie. Ostatecznie dobre poinformowanie wszystkich zespołów pomoże zaoszczędzić firmie setki tysięcy, a nawet miliony złotych — ponieważ nie będzie potrzeby wykonywać nadmiarowych prac na dobrze zoptymalizowanej witrynie. W dzisiejszych czasach SEO nie sprowadza się tylko do przygotowania znaczników tytułowych i opisowych znaczników meta description. Choć dawniej sprawy miały się w ten sposób, obecnie media społecznościowe oraz przystępność witryn odgrywają kluczową rolę w rankingach wyszukiwarek. Ważne jest, aby projektanci witryny kierowali się wymaganiami użytkowników, którzy trafiają na nią za pośrednictwem wyników wyszukiwania. Z kolei strategie związane z mediami społecznościowymi powinny zawierać w sobie schematy słów kluczowych oraz linków, na podstawie których wyszukiwarki identyfikują warte uwagi treści. Zadbanie o to, by poziom wiedzy o praktykach SEO zespołu ds. rozwoju witryny był zadowalający, znacznie zmniejszy nakład pracy wszystkich specjalistów SEO, tak że zamiast narzekać na kwestie związane z technologiami Flash i JavaScript, znacznikami nagłówków i atrybutami alt, będziesz mógł skupić się na opracowaniu zaawansowanych strategii i rozwiązań. Celem organizacji jest przejęcie 80% obciążenia pracą przez inne działy, podczas gdy zespół SEO będzie mógł skupić się na rozwiązywaniu 20% bardziej poważnych zagadnień.
614
ROZDZIAŁ 13.
Dar przekonywania lub omijania Jeżeli pracujesz w dużej organizacji, sprawą absolutnie najwyższej wagi jest przekonanie zespołu IT do wsparcia Twoich wysiłków, ponieważ to właśnie on będzie wdrażać Twoje zmiany. Pracownicy IT mogą być Twoimi największymi sojusznikami lub cierniem w oku. Aby implementowane rozwiązania były skuteczne, muszą oni wykonywać zadania z uwagą, a będzie to możliwe, tylko jeśli zależy im na powodzeniu działań SEO. Zacznij od pochwał, aby docenić ich pracę — może też warto postawić im pizzę! Jeżeli jednak różnice w priorytetach i niewystarczające środki uniemożliwiają Ci działanie, warto pominąć działy IT. Nie bój się — osiągniesz wszystko, czego chcesz w odniesieniu do swojej witryny — wystarczy myśleć nieszablonowo i wykorzystać odrobinę nowoczesnej technologii. Możesz na przykład posłużyć się technologią optymalizacji serwerowej (np. Covario Organic Search Optimizer) modyfikującą adresy URL, tytuły, treść stron, elementy nawigacji itd. za pośrednictwem serwera proxy, co niweluje konieczność dokonywania inwazyjnych modyfikacji na podstawowej platformie komercyjnej. Lepiej jednak zyskać zaufanie swoich współpracowników i zacząć od pizzy. Z tego samego względu podstawowa wiedza z zakresu SEO jest przydatna w marketingu sieciowym i tradycyjnym. Wielu firmom nie udało się zintegrować tradycyjnych działań marketingowych (np. reklam telewizyjnych i radiowych nowego produktu) z ich wysiłkami w sieci — tymczasem odpowiednia strategia SEO w tym obszarze może wpłynąć korzystnie na promocję produktu lub witryny. Wiedza o SEO jest również bardzo istotna na poziomie kierownictwa. Decyzje podjęte przez Twoich zwierzchników, które wpływają na całe przedsiębiorstwo, mogą odbić się katastrofalnie na Twoich działaniach SEO, jeśli decydenci nie będą świadomi kontekstu — jednym z najbardziej oczywistych przykładów jest podpisanie porozumienia z partnerami w sprawie syndykalizacji treści. Jest to problem, z którym zetkniesz się, nawet jeśli uświadomiłeś zespoły, projektantów i redaktorów w kwestiach SEO; sami kierownicy mogą stanąć Ci na drodze, gdyż nikt ich nie przekonał do kwestii SEO, z których powinni zdawać sobie sprawę. Gdy wszyscy członkowie danej organizacji posiadają podstawową wiedzę z dziedziny optymalizacji, prawdopodobieństwo powodzenia Twojej strategii rośnie wielokrotnie. W rezultacie eksperci SEO i całe zespoły mogą skupić się na nowych inicjatywach i dopracowywać proces, podczas gdy pozostały personel może podejmować trafne decyzje biznesowe i wytłumaczyć je w kontekście optymalizacji witryn. Uwaga Specjalne podziękowania dla Jessiki Bowman (http://www.SEOinhouse.com) za pomoc w pracy nad tym podrozdziałem.
TWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
615
Wpływ stopnia złożoności witryny na nakład pracy pod kątem SEO To, ile czasu upłynie od zastosowania technik optymalizacyjnych do uzyskania pożądanych rezultatów, zależy od stopnia złożoności witryny oraz od konkurencji na rynku, o który dana organizacja walczy. Również rozmiar firmy oraz jej wyspecjalizowanie mają wpływ na działania SEO. Niżej omawiamy kilka czynników, które mogą wpłynąć na stopień skomplikowania witryny: Wyszukiwanie nowych słów kluczowych Więcej stron oznacza więcej analizy słów kluczowych. Wykonanie analizy słów kluczowych jest czynnikiem koniecznym do opracowania architektury witryny i rozplanowania treści. Im mniejszy autorytet ma dana witryna, tym trudniej jest wybrać właściwe słowa kluczowe. Znaczniki tytułowe strony Znaczniki tytułowe stron są bardzo ważnym czynnikiem rankingowym i istotnym fragmentem wpisów w wynikach wyszukiwania. Oznacza to, że należy poświęcić chwilę na przygotowanie najlepszego tytułu, który przyniesie więcej kliknięć w wyszukiwarce. W przypadku bardzo dużych witryn warto opracować algorytmiczną metodę, która za Ciebie wybierze najlepszy tytuł dla strony. Treść strony Aby wyszukiwarka rozpoznała prawdziwą wartość strony, musi ona być unikatowa i tematycznie ważna. Wymaga to występowania przynajmniej 200 – 300 słów w głównym artykule. Jeżeli sprzedajesz produkty i otrzymujesz opisy od ich wytwórców, poświęć swój czas i przygotuj własne teksty; w przeciwnym razie ryzykujesz pominięcie w indeksach wyszukiwarek lub otrzymanie niższej pozycji rankingowej, ponieważ Twoje treści będą jedynie duplikatami informacji zawartych na innych witrynach. Znaczniki opisowe meta description Znaczniki meta description są o tyle ważne, iż wyszukiwarki często umieszczają zawarte w nich opisy w wynikach, a jakość opisu często przekłada się na wskaźnik kliknięć. Choć nie można w pełni kontrolować sposobu wyświetlania opisów na stronach wynikowych, przynajmniej możesz na niego wpłynąć. Samo umieszczenie słowa kluczowego w opisie może podnieść trafność tematyczną Twojej witryny z perspektywy internauty. Im większa jest witryna, tym więcej informacji będziesz musiał zawrzeć, ponieważ wyszukiwarki wymagają wyjątkowych znaczników opisowych na każdej stronie. W przypadku bardzo dużych witryn warto opracować algorytmiczną metodę, która za Ciebie wybierze najlepszy opis dla dokumentu. Budowa linków Wraz z rozrostem witryny rośnie też stopień złożoności struktury linków. Warto sprawdzić konkurencyjność słów kluczowych, na które nakierowałeś witrynę, i opracować plan rozwoju architektury odnośników, tak by postawiony cel gromadzenia linków nie pochłonął zbyt wiele wysiłku. Im więcej witryn lub domen jest w posiadaniu Twojej organizacji, tym więcej energii
616
ROZDZIAŁ 13.
trzeba włożyć w gromadzenie odnośników. Konkludując, im mniejszy autorytet ma dana witryna, tym więcej wysiłku wymaga zdobycie odsyłaczy. Partnerstwo w sieci Witryny różnych rozmiarów nawiązują relacje i partnerstwo z różnymi podmiotami (instytucjami charytatywnymi, przedsiębiorstwami, konsultantami, klientami itd.). Specjaliści SEO wiedzą dobrze, że tego rodzaju relacje tworzą okazje do zdobycia nowych linków i nawiązania współpracy w ich zdobywaniu; wiedzą też, kiedy mogą przynieść one zysk danej organizacji. W przypadku większych instytucji relacje z niezależnymi podmiotami mogą być bardzo skomplikowane. Im większa jest dana organizacja, tym więcej czasu zajmie wykorzystanie oferowanych szans w SEO. Platformy deweloperskie i CMS Platformy deweloperskie i CMS wykorzystywane w większych portalach mogą nakładać pewne ograniczenia, które utrudnią implementację Twojej strategii SEO, często wymagając zastosowania kompleksowych, kosztownych, czasochłonnych metod obchodzenia problemów. Jeśli Twój CMS nie jest przyjazny wyszukiwarkom (a większość tego typu systemów taka nie jest), stoi przed Tobą skomplikowane zadanie optymalizacyjne. Radzimy Ci, abyś nawiązał współpracę z ekspertem, który pomoże Ci opracować wszystko, co będzie potrzebne w danym systemie (gdyż prawdopodobnie będziesz musiał wprowadzać zmiany ponownie po każdej aktualizacji CMS).
Rozwiązania dla małych firm Niektóre organizacje nie posiadają wystarczających środków — strukturalnych lub finansowych — aby zatrudnić zespół specjalistów SEO, który poradziłby sobie z natłokiem pracy. Często okazuje się, że tylko jeden pracownik takiej firmy zna się na SEO i w dodatku nie pracuje w niej na cały etat. W wielu sytuacjach nikt w danej organizacji nie ma czasu ani niezbędnych umiejętności, w związku z czym witryna może wymagać wynajęcia niezależnej firmy. W niniejszym podrozdziale podpowiemy Ci, jak sobie radzić z SEO w małych instytucjach.
Własny specjalista do spraw SEO Uświadomienie pracownikom znaczenia SEO może być wyzwaniem w mniejszych organizacjach, gdzie są oni odpowiedzialni za wykonywanie wielu zadań. Dobrze jest nawiązać współpracę z konsultantem, który odpowie na frapujące pytania i sprawdzi Twoje rozwiązania. Jeśli decydujesz się oddać pieczę nad optymalizacją witryny jednemu ze swoich pracowników, ponieważ nie stać Cię na wynajęcie konsultanta lub wykonawcy, poproś eksperta SEO o ocenę umiejętności danej osoby. Ocena ta może Cię kosztować kilkaset złotych zależnie od rozmaitych czynników. Wiele firm nie doceniło wagi specjalistycznych umiejętności i inwestycji koniecznych do tego, by projekt optymalizacji został zwieńczony sukcesem. Praca specjalisty SEO różni się znacznie od pracy zwykłych ekspertów — osoba na tym stanowisku musi mieć umiejętności techniczne, buńczuczność marketingowca i obeznanie polityka, aby prawidłowo nadzorować proces rozbudowy
TWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
617
witryny oraz innowacyjny, nieszablonowy sposób rozumowania, który pozwoli jej opracowywać twórcze rozwiązania w odpowiedzi na problemy stawiane przez wyszukiwarki. Wybór złej osoby na stanowisko może okazać się kosztowny pod względem zmarnowanych szans na rozwój. Podobnie jak w przypadku dużych przedsiębiorstw wszyscy pracownicy małej firmy powinni posiadać podstawową wiedzę o SEO. Optymalizacja witryn wkracza w takie dziedziny jak zarządzanie, marketing, rozwój, ważne jest zatem, aby wszystkie działy miały pojęcie o zagadnieniach związanych z SEO. Sposoby, które umożliwią Ci szybkie dokształcenie swoich pracowników z tego zakresu, omówimy w podrozdziale „SEO a ograniczone zasoby i budżet”.
Zlecenie SEO innej firmie, konsultantowi lub wykonawcy Czasem najlepszym rozwiązaniem jest zlecenie dokonania optymalizacji zewnętrznemu wykonawcy — jedną z największych tego zalet jest dostęp do doświadczenia eksperta bez konieczności inwestycji w stałe jego zatrudnienie. W rezultacie wybitny ekspert SEO może stać się Twoim pracownikiem od razu, podczas gdy proces zatrudniania stałych pracowników może zająć od 3 do 12 miesięcy, w zależności od roli, jaką mają oni pełnić, pensji i położenia Twojej firmy. Wynajęcie pomocy może okazać się skutecznym rozwiązaniem, ale nim się na to zdecydujesz, zastosuj się do wskazówek, które przedstawiamy w podrozdziałach „Praca z niezależnym ekspertem” i „Wybór zewnętrznej firmy SEO lub konsultanta”.
SEO a ograniczone zasoby i budżet Nauka SEO i samodzielne przeprowadzenie zmian może być poważnym wyzwaniem z dwóch powodów: 1. Zmiany, które zachodzą w algorytmach wyszukiwania, są często trudne do przewidzenia i mało intuicyjne. 2. SEO wymaga opanowania tysięcy technik i strategii, z których część nie przynosi widocznych efektów bez odpowiedniego kontekstu — dopiero po zastosowaniu ich wraz z innymi czynnikami można dostrzec, że znacznie wpłynęło to na rankingi. Na tym właśnie polega „sztuka” SEO. Na szczęście w sieci jest wiele materiałów udostępnianych w płatnych serwisach w rodzaju dostępnych SEOmoz.org (http://www.seomoz.org/), SEO Book (http://www.seobook.com/), Instant E-Training (http://www.instantetraining.com/), Market Motive (http://www.marketmotive.com/), ClickZ Academy (http://www.clickzacademy.com/), i SEMPO Institute (http://www.sempo.org/?page=sempo_institute) itp. Jeżeli nie dysponujesz środkami na wykupienie subskrypcji, zawsze możesz zapoznać się z treścią popularnych blogów, w tym SEOmoz Blog and Guides i Search Engine Land (http:// searchengineland.com/). Wiele innych źródeł omówiliśmy w rozdziale 12.
618
ROZDZIAŁ 13.
Tanie rozwiązania SEO W celu optymalizacji swojej witryny możesz wykonać wiele działań, które nie pochłoną wielu zasobów. Korzystaj z udostępnianych przez wyszukiwarki darmowych narzędzi Korzystaj z darmowych narzędzi oferowanych przez trzy główne wyszukiwarki: Narzędzi dla webmasterów Google, Narzędzi Bing dla webmasterów oraz Yahoo! Site Explorera. Potwierdź w nich wszystkich, że dana witryna należy do Ciebie. Da Ci to dostęp do narzędzi diagnostycznych, w tym walidatorów pliku robots.txt, raportów o linkach wejściowych, aktywności robotów indeksujących, błędach serwerów, najpopularniejszych zapytaniach, tekście kotwicy itd. Zdefiniuj najlepsze słowa kluczowe do przekierowania Użyj narzędzia propozycji słów kluczowych (https://adwords.google.pl/o/KeywordTool), aby zidentyfikować wyrażenia, które przekierują wartościowy ruch sieciowy na Twoją witrynę. Następnie skorzystaj z aplikacji SEOmoz Keyword Difficulty Tool (http://pro.seomoz.org/tools/keyworddifficulty/), aby oszacować, jak wiele wysiłku wymaga uzyskanie pozycji rankingowej dla nich. Warto zapoznać się też z metodą znajdowania słów kluczowych specjalnie przygotowaną z myślą o małych przedsiębiorstwach i omówioną w poradniku Yahoo! Style Guide (http:// styleguide.yahoo.com/). Obserwuj swoich konkurentów Dokonaj oceny własnej witryny i witryn konkurentów, biorąc pod uwagę takie czynniki optymalizacyjne jak konstrukcja adresu URL, zawartość znaczników tytułowych i nagłówków, waga słów kluczowych itp. W celu przejrzenia wariantów znacznika na wielu stronach posłuż się operatorem site: i w ustawieniach ogranicz liczbę zwracanych wyników do 100 stron. Zoptymalizuj znaczniki tytułowe Każdy znacznik tytułowy na Twojej witrynie powinien być wyjątkowy i dotyczyć tematyki związanej ze słowami kluczowymi. Niech każdy znacznik będzie niepowtarzalny, ponieważ ze wszystkich elementów strony to właśnie jemu wyszukiwarki nadają największą wartość — wpływa on też na wybór strony w wynikach wyszukiwania, ponieważ pojawia się w nich pod postacią linku. Zoptymalizuj krytyczne elementy Twojej witryny Przeanalizuj treść artykułu, kod HTML, linki wejściowe i wewnętrzne, tekst kotwicy itd., aby określić, która konfiguracja sprawdza się najlepiej. Włącz tu sporą dawkę własnego, krytycznego myślenia. Dokonaj pomiarów, testuj, dokonaj pomiarów i popraw Sprawdź swoje założenia i twierdzenia innych — szczególnie te, na które natkniesz się na blogach (nie każda rada musi sprawdzić się w Twoim przypadku). Dokonaj pomiarów kluczowych czynników wydajności i podejdź do SEO jak do serii eksperymentów. Wprowadzaj wieloetapowe zmiany w adresach URL, znacznikach i , infrastrukturze linków, tekście kotwiczącym, artykule, w sposobie zdobywania linków itd. TWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
619
Jakie współczynniki wydajności możesz uznać za kluczowe? W minimalnym zestawie powinna się znaleźć pozycja rankingowa, ruch sieciowy i wskaźnik konwersji. Warto jednak sprawdzić inne parametry w rodzaju liczby różnych zapytań, poprzez które użytkownicy dostają się na Twoją witrynę, liczbę stron docelowych, na które dostają się internauci z wyszukiwarek, stopień gromadzenia wejściowych odnośników, najważniejsze odsyłacze wejściowe itd. Uwaga Jednym z ciekawszych przewodników po kluczowych wskaźnikach wydajności jest ebook The Big Book of KPIs (http://www.webanalyticsdemystified.com/content/books.asp) opublikowany przez Web Analytics Demystified, który oferuje także ebook Web Analytics Demystified. Inną świetną książką na ten temat jest Godzina dziennie z Web Analytics Avinasha Kaushika (Helion) oraz napisana przez Brenta Chatersa Mastering Search Analytics (O’Reilly).
Sprawdź różne pomysły Zdobądź pomysł na narzędzie, usługę, zasób i stronę i skonsultuj go z innymi na forach (lub za pośrednictwem poczty elektronicznej z ekspertem SEO, któremu ufasz). Wynajmij programistę, który pomoże Ci je zbudować; użyj w tym celu Craigslist lub innej internetowej tablicy ogłoszeniowej, umieszczając na niej informacje o kosztach, które jesteś w stanie ponieść. Wielu specjalistom SEO udało się znaleźć w podobnych indeksach redaktorów, którzy przygotowali dobrej jakości artykuły za opłatą wynoszącą 10 – 50 dolarów za pojedynczy egzemplarz. Niewiele firm i zasobów wewnętrznych firmy może konkurować z tymi cenami. Wykorzystaj tanie narzędzia Zastanów się nad użyciem niżej wymienionych rozwiązań: Wordpress (http://pl.wordpress.org/) lub Adobe Dreamweaver (http://www.adobe.com/pl/ products/dreamweaver.html). Oba te narzędzia są popularnymi rozwiązaniami służącymi do tworzenia odpowiednio dynamicznych i statycznych witryn lub aplikacji. W większości wypadków są one wykorzystywane do konstruowania stron, ale oferują szeroki wybór funkcji. Dreamweaver umożliwia wykonanie wszystkich z następujących operacji: •
określenie dostępności witryny (w standardzie WAI i innych);
•
analiza struktury kodu witryny;
•
znalezienie pustych znaczników tytułowych lub odkrycie, że znaczniki te nie pojawiają się na witrynie;
•
znalezienie pustych atrybutów alt i określenie, że nie pojawiają się one w znacznikach;
•
analiza struktury linków (niepotrzebnych plików, zewnętrznych odnośników lub uszkodzonych odsyłaczy);
•
wygenerowanie raportów o stanie witryny w formacie HTML.
Korzystając z tych narzędzi, naprawisz wszelkie błędy i automatycznie zlikwidujesz ostrzeżenia, bezpośrednio lub pośrednio. Co więcej, domyślnie dostępne funkcje możesz poszerzyć, instalując wtyczki i rozszerzenia.
620
ROZDZIAŁ 13.
Xenu Link Sleuth (http://home.snafu.de/tilman/xenulink.html) Jest to prosta aplikacja indeksująca. Programiści korzystają z niej regularnie w celu wykrycia nieaktualnych linków, lecz z perspektywy SEO przedstawia ona największą wartość jako narzędzie pozwalające na analizę linków wewnętrznych. Zdefiniowawszy parametry skanu przy użyciu opcji links in (linki w) i page level (poziom strony), łatwo wykryć anomalie w wewnętrznej strukturze linków, które przerywają przepływ wartości PageRank i zmniejszają znaczenie tekstu kotwicy. Wszystkie te informacje możesz zapisać w formie raportu. Xenu zbiera mnóstwo informacji i jest bardzo użytecznym narzędziem nawet do wykonania szczegółowej analizy SEO. Screaming Frog SEO Spider (http://www.screamingfrog.co.uk/seo-spider/) Jest to mała aplikacja instalowana na komputerach osobistych typu PC i Mac, która służy do skanowania linków, obrazów, plików CSS, skryptów i aplikacji — przedstawia je z perspektywy robota indeksującego. Pobiera ona kluczowe elementy strony, wyświetla je w tabeli ze względu na typ i pozwala na ich odfiltrowanie pod kątem powszechnych problemów optymalizacyjnych (lub na uporządkowanie danych w dowolny sposób przed wyeksportowaniem ich do arkusza kalkulacyjnego). Możesz swobodnie przeglądać, analizować, odfiltrowywać uzyskane w ten sposób informacje, które są wciąż uaktualniane w interfejsie użytkownika programu. Microsoft Word (http://office.microsoft.com/pl-pl/word/) Choć może Ci się wydawać, że jest to niekonwencjonalne narzędzie dla webdewelopera i specjalisty SEO, trzeba przyznać, że Microsoft Word jest jednym z najlepszych edytorów tekstów i jest znany praktycznie wszystkim. Posiada on kilka wbudowanych opcji, które pomagają w tworzeniu wysokiej jakości treści, w analizie tekstu, lokalizowaniu i poprawianiu błędów gramatycznych i, co najważniejsze, umożliwia synchronizację wprowadzanych zmian z innymi użytkownikami i narzędziami. Istnieje też opcja implementacji własnych skryptów w programie, przeznaczona dla użytkowników bardziej obeznanych z programowaniem. Tak jak miało to miejsce w przypadku innych narzędzi SEO, piękno tkwi w oku patrzącego. Jeśli wykonasz zadania w wyżej wymienionych narzędziach w odpowiedni sposób, mogą okazać się wielką pomocą, lecz jeśli brak Ci doświadczenia i wykorzystasz narzędzia do wykonania niewłaściwych zadań, używanie ich może stać się frustrującym doświadczeniem. Dokonywanie właściwych decyzji optymalizacyjnych na poziomie pojedynczych stron zajmuje całe dnie. Na mniejszych witrynach możesz zmniejszyć okres oczekiwania na rezultaty, korzystając z narzędzi i metod, które omówiliśmy wyżej. Naturalnie pojawią się różnice w danych zwracanych przez te narzędzia i bardziej zaawansowane usługi SEO, lecz to nie powód, by z nich zrezygnować. Webinaria SEO W sieci dostępnych jest wiele webinariów poświęconych SEO, które poszerzą Twoją wiedzę. Świetnymi ich źródłami są Instant E-Training (http://www.instantetraining.com/), SEOmoz (http://www.seomoz.org/), Digital Marketing Depot (http://digitalmarketingdepot.com/) i SEMPO (http://www.sempo.org/).
TWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
621
Dodatkowe rozwiązania dla osób dysponujących niewielkim budżetem Jeśli dysponujesz niewielkim budżetem, stwórz blog zawierający ciekawe treści i rozreklamuj go w portalach społecznościowych (Twitterze, Facebooku i Google+). Posłuż się wszystkimi omówionymi w tej książce technikami SEO i wykorzystaj wcześniej wspomniane darmowe narzędzia i poradniki. Uczestnicz w darmowych webinariach. Zrób co tylko się da, żeby poprawić optymalizację witryn. Po wszystkim spędź jedną lub dwie godziny z konsultantem na doraźnej analizie witryny. Możesz też skontaktować się z niezależnymi firmami SEO, oferującymi pakiety usług dla przedsiębiorstw stawiających pierwsze kroki w tej dziedzinie. Są to zaledwie przykłady tego, co możesz osiągnąć — istnieje wiele innych opcji. Cokolwiek jednak zrobisz, nie przerywaj procesu nauczania tajników SEO w swojej firmie, nawet jeśli wynajmiesz zewnętrzną pomoc. Wiedza, jaką Twoi pracownicy posiądą, z czasem okaże się bezcenna, a jeśli udało Ci się zdobyć usługi niezależnego partnera, ucieszą go umiejętności pracowników, ponieważ uczyni to jego pracę prostszą. Może się on nawet zgodzić przeszkolić Twój zespół.
Rozwiązania dla dużych organizacji Wyzwania związane z prowadzeniem optymalizacji dla dużej organizacji różnią się od trudności, z którymi przyjdzie się zmierzyć małym instytucjom. Sprawdza się to niezależnie od tego, czy pracujesz jako zewnętrzny konsultant, czy jako pracownik danej firmy. Niektóre z problemów są związane z wielkością samej witryny, która może zawierać od 10 000 do 10 milionów stron rozłożonych po różnych domenach i krajach. Ponadto duże organizacje mają zwykle bardzo złożoną strukturę i wiele decyzji jest w nich podejmowanych przez komitety — również wszelkie zmiany muszą się spotkać z uznaniem odpowiednich zgromadzeń. Wiele ważnych projektów (SEO i innych) może zostać opóźnionych lub nawet rozwiązanych w dużych organizacjach tylko dlatego, jedna z osób piastujących stanowisko kierownicze nie sprzyja projektowi. Co więcej, często dochodzi do wstrzymania prac optymalizacyjnych w wyniku działań osób z działów IT lub rozwoju, marketingu, sprzedaży czy zarządu i nawet spotkanie z osobą, którą chcesz przekonać do swoich racji, może okazać się wyzwaniem, nie mówiąc już o samym przekonaniu. Cierpliwość i upór są nieodzowne. Ponadto warto stosować się do nakreślonych niżej wskazówek. •
Jeśli jest to możliwe, zdobądź poparcie szefów działów IT, marketingu, sprzedaży i kierownictwa firmy. To od tych osób zależy Twój los. Jeśli przekonasz do swoich racji dwóch lub trzech szefów działów i kierowników, szanse powodzenia Twojego planu wzrosną.
•
Mów często o kosztach związanych z niewykorzystaniem szansy. Zadbaj o to, by wszyscy byli świadomi, iż zignorowanie potrzeb X użytkowników każdego dnia wiąże się z utratą N danych kontaktowych klientów i Y złotych dla danego stopnia konwersji. W każdym sprawozdaniu przedstaw sytuację klienta, w której się znajduje, w porównaniu z sytuacją, w której mógłby być.
•
Nalegaj na zakup narzędzi analitycznych. Projekty SEO wymagają wysokiej jakości informacji analitycznych. Jeżeli w danej chwili Twoja firma nie może pozwolić sobie na implementację
622
ROZDZIAŁ 13.
wysokiej klasy rozwiązania analitycznego, ale otrzymałeś poparcie dla planu wdrożenia technik SEO, skup się na kluczowych wskaźnikach wydajności, takich jak rankingi w zestawieniu z ruchem sieciowym i szacunkową liczbą kliknięć przypadającą dla danego miejsca w wynikach wyszukiwania. Możesz również polegać na danych z Narzędzi dla webmasterów Google, wśród których znajdzie się wiele wartościowych informacji. •
Przygotuj szczegółowe raporty, nawet jeśli nie jesteś o to proszony. Z uwagi na to, że osoby z Twojego środowiska mogą nie znać się na SEO, do Ciebie należy przekazanie im ważnych informacji przy każdej sposobności.
•
Nauczaj, wyjaśniaj i poprawiaj. Zawsze wyjaśnij, skąd wynika obrana przez Ciebie strategia. Mów w języku Twojego rozmówcy (tj. używaj terminów technicznych w rozmowie z inżynierem i terminów biznesowych w rozmowie ze specjalistą od marketingu). Wysiłki SEO zawodzą bowiem często z powodu braku odpowiedniej komunikacji. Jeśli przeprowadzisz odpowiednie szkolenie, zyskasz ogromne poparcie i zainteresowanie SEO. Firmy często popełniają błąd, zakładając, że jedno szkolenie wystarczy. Niestety, zainteresowanie z czasem spada i jeśli nie będziesz kontynuował procesu uświadamiania, wrócisz do punktu początkowego w ciągu 6 – 12 miesięcy.
•
Bądź pewny siebie. Przygotuj się na każde spotkanie. Nie ględź. Twoi zwierzchnicy w trakcie spotkania potrafią wyczuć strach. I tak zebrali się, by podważać Twoje działania, więc nie dawaj im dodatkowej amunicji. Ważne jest, aby pewnie mówić o tym, co wiesz, ale równie istotne jest mówienie otwarcie o tym, czego nie wiesz. Nie ma nic złego w stwierdzeniu: „To dobre pytanie. Niestety nie mogę dać państwu odpowiedzi na nie w tym momencie. Jeśli państwo pozwolą, zbiorę odpowiednie dane i przedstawię je przy najbliższej okazji”. Większość zespołów deweloperów przyjmie taką odpowiedź z uznaniem i doceni, gdy wrócisz do nich z wynikami swoich badań dość szybko. Uważaj jednak na syndrom „brzydkiego dziecka”: witryna jest „dzieckiem” programistów, projektantów i sponsorów; jeśli będziesz się o niej źle wypowiadał, będzie to dla nich brzmiało, jakbyś powiedział „wasze dziecko jest brzydkie”. Analizując witrynę z perspektywy SEO, z pewnością odnajdziesz wiele problemów. Podkreśl jednak wszystkie dobre decyzje optymalizacyjne podjęte przez inne zespoły i przedstaw znalezione przez siebie problemy w obiektywnym świetle.
•
Nie przeprowadzaj technicznych prezentacji dla swoich kierowników — spodziewają się oni parametrów i planów działania, na których wykażesz postępy (lub ich brak). Choć mogą zrozumieć, o co Ci chodzi, mają na głowie również 99 innych rzeczy. Po prostu przejdź do meritum: co poszło po Twojej myśli, co zawiodło i co Twój zespół może naprawić.
Praca z niezależnymi ekspertami Nawet jeśli Twoja firma ma swój własny dział SEO, czasem opłaca się zwrócić o pomoc do osoby z zewnątrz. Czemu jednak miałbyś zawracać sobie głowę zatrudnieniem niezależnego eksperta, skoro masz do dyspozycji własny zespół? Odpowiedź wynika ze złożoności SEO. Na sztukę SEO składa się wiele poddyscyplin, w tym optymalizacja filmów, optymalizacja pod kątem wyszukiwarek lokalnych i wyszukiwarek obrazów, konkurencja w ruchu sieciowym na rynkach innych państw, promocja widgetów, gromadzenie linków,
TWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
623
poprawa przystępności, strategie związane z mediami społecznościowymi itp. Jeśli uznasz, że przydałaby Ci się pomoc w jednym z tych obszarów, nie wahaj się poprosić o nią niezależnej organizacji. Innym powodem, dla którego warto skorzystać z pomocy konsultanta, jest wykonanie audytu Twojej witryny. Pomoże Ci to zidentyfikować utracone szanse, potwierdzić słuszność podjętych przez siebie kroków i ujawnić nowe okazje do rozwoju. Z innym ekspertem SEO warto się skonsultować, jeśli: •
chcesz określić, jak wiele pracy będzie wymagało zoptymalizowanie Twojej witryny;
•
zrobiłeś wszystko, co umiałeś, i potrzebujesz pomocy w zdefiniowaniu kolejnych kroków w SEO;
•
inne osoby pracujące w Twojej firmie wymagają uzasadnienia Twoich działań;
•
masz za zadanie przeprojektować witrynę (lub wprowadzić na niej dalekosiężne zmiany) — warto dowiedzieć się, co należy zmodyfikować i w jaki sposób sprawić, by nowa jej wersja była bardziej przyjazna wyszukiwarkom.
Inteligentne wdrażanie rekomendacji optymalizacyjnych Jednym z największych wyzwań SEO jest wypełnienie luki pomiędzy strategią a implementacją. Prawdziwy mistrz SEO potrafi wyjaśnić swoje postanowienia w prosty sposób w języku zrozumiałym dla grona jego odbiorców. Wyjaśnienie innym swoich pomysłów nie oznacza wcale, że proces wdrażania odbędzie się bez przeszkód. Analizując witrynę pod kątem SEO, zawsze miej na uwadze szerszą perspektywę: znajdź równowagę pomiędzy długo- i krótkoterminowymi celami dla przedsiębiorstwa przy wydajnym zużyciu dostępnych Ci zasobów. Zmiany, które minimalizują ponoszone koszty, lecz mają duży wpływ na organizację, charakteryzują się najlepszym współczynnikiem zwrotu z inwestycji. Przed wyjściem z propozycją zamiany starego systemu CMS i zainwestowania setek tysięcy złotych w nową witrynę upewnij się, że wskaźniki ROI uzasadnią koszty związane z tak radykalnym krokiem, i przygotuj dowodzące tego dane. Nie oznacza to, że powinieneś wstrzymać się od rekomendowania drastycznych zmian. Powinieneś jednak zrobić to we właściwym czasie i miejscu. Pamiętaj o ustaleniu wskaźnika ROI dla związanych z SEO projektów. Czasem trudno jest to wyliczyć, jednak przy odpowiedniej analizie możesz otrzymać tabelkę przypominającą tabelę 13.1. T A B E L A 1 3 . 1 . Ocena potencjalnych projektów SEO
Projekt
Wartość
Nakład pracy
Projekt 1
Wysoka
Wysok
Projekt 2
N ska
N sk
Projekt 3
Średn a
Średn
Projekt 4
Wysoka
N sk
624
ROZDZIAŁ 13.
Ten typ analizy jest bardzo pomocny w przygotowaniu programu SEO, który mógłby popchnąć organizację we właściwym kierunku i zwiększyć ruch sieciowy w najwyższym stopniu. Rzecz jasna, Twoi zwierzchnicy zamiast wartości typu wysoka, średnia, niska woleliby zobaczyć wartość wyrażoną w złotówkach, więc warto oszacować zakres zysków, jakich możesz się spodziewać. Wyjaśnij jednak, że to, co zapewniasz, jest jedynie luźnym wyliczeniem — takie wydatki trudno jest oszacować precyzyjnie.
Zatrudnianie specjalisty SEO Jeśli pragniesz poszerzyć swój firmowy zespół SEO (lub go założyć), musisz głęboko się zastanowić, jaka osoba jest Ci potrzebna. Zastanów się, czy chcesz zatrudnić kogoś obeznanego z tematyką optymalizacji, czy wystarczy Ci osoba, która zdobędzie potrzebne umiejętności, pracując z innymi członkami działu SEO. Czy potrafisz powiedzieć, które aspekty SEO stanowią o sukcesie Twojej witryny i organizacji? Wynajęcie najlepszych ekspertów może wykraczać poza Twój budżet, ponieważ mogą oni przebierać w zleceniach. Trudno jest ocenić potencjał zarobkowy wybitnego specjalisty, ponieważ może on zarabiać na konstruowaniu własnych witryn i operować nimi w modelu partnerskim lub poprzez zdobycie danych kontaktowych klientów. Nie oznacza to, że nie możesz wynająć prawdziwego fachowca; będziesz natomiast musiał liczyć się z kosztami. Alternatywą do tego jest zatrudnienie mniej doświadczonej osoby i oddanie jej pod kuratelę konsultanta lub firmy zewnętrznej, którzy obserwowaliby jego postępy.
Jak dobrać odpowiedniego pracownika SEO? Doświadczenie wprawdzie kosztuje, ale możesz się spodziewać, że dzięki doświadczonym osobom w zespole szybciej osiągniesz własne cele. Z kolei mniej doświadczony pracownik może okazać się wschodzącą gwiazdą: jeśli skorzystasz z jego usług teraz, osiągniesz znacznie więcej przy mniejszych kosztach. Przeglądając listy motywacyjne, zwracaj szczególną uwagę na umiejętności kandydatów. Jeśli szukasz kogoś do przeprowadzenia kampanii w mediach społecznościowych, skup się na związanych z tym umiejętnościach, a nie na tym, że kandydat sprawdza się w definiowaniu słów kluczowych. Niezależnie od poziomu umiejętności taka osoba powinna rozumieć środowisko Internetu. Czy prowadzi blog? Czy tweetuje? Czy udziela się na witrynach typu StumbleUpon? Jeśli nie, prawdopodobnie nie jest ona doświadczona i nie nadaje się na to stanowisko. Oceniając umiejętności przyszłych pracowników, zwróć uwagę na ich poprawność polityczną. To, co czyni osobę wymarzonym pracownikiem na stanowisku specjalisty SEO w agencji lub pracownikiem zatrudnianym na umowę-zlecenie, może nie być tym, czego wymagasz od kandydata do pracy w siedzibie firmy. Często korporacje skupiają się bardziej na wynikach i rodzajach projektów, jeśli jednak Twoja organizacja cierpi z powodu biurokracji i politycznych machinacji, właściwym człowiekiem będzie osoba, która zdoła przekonać do swojej strategii całą instytucję i dopasować zmiany do
TWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
625
zadań innych działów, tak by mogły zostać właściwie wdrożone. Mówi się, że SEO działa według stosunku 80:20, to znaczy 80% czasu spędzisz na przekonywaniu do swoich pomysłów, a 20% na wykonywaniu zmian optymalizacyjnych. Umiejętności wymagane w takim scenariuszu różnią się znacznie od umiejętności konsultanta, gdzie 80% pracy będzie stanowić SEO.
Poszukiwanie właściwej osoby Znalezienie utalentowanego adepta sztuki SEO może okazać się nie lada wyzwaniem, gdyż najlepsi eksperci są pracownikami deficytowymi i mogą przebierać w różnych ofertach. Wiele firm o tym zapomina. Sekcje „Praca” witryn i forów mogą być wypełnione ofertami, lecz niewielu pracodawców stara się rozreklamować takie ogłoszenia. Jest to podstawowy problem natury marketingowej, który ujawnia się w przypadku tego typu stanowisk. Wiele firm zapomina nawet o umieszczeniu informacji o swej siedzibie. Co gorsza, często w ofertach skupiają się na własnych wymaganiach: umieszczają długą listę spodziewanych umiejętności, zapominając przy tym, że pracownik też ma swoje oczekiwania względem pracodawcy. SEO różni się znacznie od innych funkcji. Fachowcy są rozchwytywani; aby do nich trafić, musisz sprawić, by pomyśleli „chcę tam pracować!”. Złe ogłoszenie o pracę może ograniczyć liczbę chętnych do kandydatów, którzy nie są w stanie wyżyć ze swojej pracy, którym brak umiejętności bądź chęci, by pracować na własną rękę, którym nie robi różnicy, czy pracują dla korporacyjnego molocha, czy dla firmy, której zależy na stworzeniu zespołu dobrych pracowników i na ich rozwoju.
Przykładowe ogłoszenie o pracę Jakiś czas temu w sekcji „Praca” witryny Search Engine Watch pojawiło się następujące ogłoszenie (http://forums.searchenginewatch.com/archive/index.php/t-4088.html): Pragnę zatrudnić osobę odpowiedniego kalibru na stanowisku młodszego konsultanta w Propellernet UK, ulokowanej w Brighton firmie specjalizującej się w marketingu internetowym. Nie jest to jednak typowe stanowisko dla młodszego konsultanta, wymagam bowiem wysokiego poziomu umiejętności. Nie mam czasu na szkolenie nowego pracownika od podstaw, więc szukam doświadczonego fachowca, specjalisty SEO, który obeznany jest ze wszystkimi aspektami marketingu charakterystycznymi dla środowiska sieci. Właśnie taką osobę będę mógł uczyć i z nią współpracować. Od kandydata wymagam doświadczenia w sprzedaży i marketingu oraz wiedzy z szerokiego zakresu aspektów SEO. (Wskazówka: jeśli nie wiesz, kim jestem, to znak, że Twoja wiedza nie jest dość szeroka). Musisz potrafić zjednać sobie ludzi, ponieważ częścią Twoich obowiązków będzie wypełnianie luki komunikacyjnej, która często pojawia się pomiędzy działami marketingu i IT w przedsiębiorstwach klientów. W toku pracy przyjdzie Ci porozumiewać się na odpowiednim poziomie z kierownikami ds. marketingu, by chwilę później rozmawiać z szefem działu IT bez czasu na przygotowanie. Musisz być gotów nauczać innych i sam się uczyć — będzie to od Ciebie wymagane jako część Twoich obowiązków. 626
ROZDZIAŁ 13.
Musisz też wykazywać własną inicjatywę i znajdować rozwiązania problemów „w locie”. Wymagamy, byś był zapobiegawczy, ale jednocześnie elastyczny. Powinieneś też posiadać brytyjskie prawo jazdy, ponieważ częste podróże są chlebem powszednim w pracy konsultanta. Co oferujemy w zamian: Twoja płaca zależy od Twoich umiejętności i doświadczenia, które będą oceniane regularnie. Pensja zależy również od Twojej wydajności i celów, które wypełnisz, więc z odpowiednimi umiejętnościami powinieneś przekroczyć pułap 70 000 funtów rocznie. Będziesz pracował na pierwszych liniach konsultingu SEO, gdzie praca nigdy nie przechodzi w rutynę i gdzie opracowujemy rozwiązania dla wszystkich klientów. Zostaniesz przeszkolony przez światowej klasy konsultanta ds. SEO i marketingu w Internecie i będziesz współpracował z najlepszymi ekspertami w branży. Pragnę Cię wyszkolić nie na podwładnego, ale na kogoś równego sobie, więc nauczę Cię wszystkiego, co będę w stanie Ci przekazać tak szybko, jak Ty będziesz w stanie to pojąć. Jest to szczera oferta. Nie będę marnował Twojego czasu, ale nie spodziewaj się, że pozwolę Ci marnować mój. List motywacyjny należy przesłać do siedziby Propellernet Ltd. — jeśli jesteś właściwą osobą na właściwym miejscu, sam znajdziesz adres. Z poważaniem, Ammon Johns (Black_Knight) kierownik marketingu, Propellernet Ltd. Oczywistym jest, że ten rodzaj ogłoszenia o pracę nie jest czymś, na co zdecydowałaby się większość przedsiębiorstw, ale to właśnie czyni je tak skutecznym. Przemawia przez nie charakter pracodawcy, który wydaje się mówić kandydatom: albo się nadajesz do tej pracy, albo nie. W wymaganiach łatwo wyróżnić cechy osobiste i zawodowe, które są spodziewane na danym stanowisku. Również wiele zostało w nim napisane o wynagrodzeniu i innych korzyściach, więc kandydat wie, co może zyskać. Dobrzy specjaliści SEO wymagają wiele, trudno ich do siebie przyciągnąć i znają wartość swojego czasu — nie będą marnować go na pracę, która nie da im tego, czego poszukują. Co więcej, z ogłoszenia jasno wynika, że Ammon Johns szuka kogoś, kto mógłby mu dorównać. To i inne szczegóły w ofercie wskazują, że chce on zatrudnić osobę z doświadczeniem. Ofertę tę można by poprawić, gdyby zamieścić w niej przykłady zadań, które kandydat z odpowiednimi kwalifikacjami mógłby rozwiązać (problem typu „sam znajdź adres” na dole oferty bynajmniej trudno uznać za takie zadanie).
Składanie oferty Co roku SEMPO przeprowadza ankietę dotyczącą zarobków specjalistów SEO w przedsiębiorstwach. Przejrzenie tych danych może Ci pomóc orientacyjnie ustalić pensję, którą należy zaoferować kandydatowi na dane stanowisko. Pensje specjalistów SEO mogą przyprawić zwierzchników o palpitację serca, więc ustal ich wysokość przy omawianiu budżetu przeznaczonego na zatrudnienie.
TWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
627
Bądź szybki! Gdy tylko zdasz sobie sprawę, że dany kandydat został wręcz stworzony na to stanowisko, działaj! Wybitni specjaliści SEO są rozchwytywani, więc dwa, trzy tygodnie zwłoki mogą kosztować Cię utratę obiecującego talentu. Znalezienie pracy przez specjalistę SEO w ciągu dwóch, trzech tygodni nie jest wcale takim ewenementem. Nie dziwi również, że firmy potrafią przeciągać rekrutację przez 6 – 12 miesięcy. Na rynku SEO niezdecydowanie nie kończy się dobrze. W trakcie rekrutacji rozmowy kwalifikacyjne powinny stać się Twoim priorytetem — działaj szybko!
Praca z niezależnym ekspertem Praca z niezależnym ekspertem jest szczególnie opłacalna w następujących przypadkach: 1. Nie masz własnych pracowników i nie jesteś w stanie ich zatrudnić na stałe, ale potrzebujesz kogoś, kto mógłby pracować z działami technicznymi i marketingowymi Twojego przedsiębiorstwa, aby uruchomić własną kampanię SEO. 2. Nie posiadasz żadnych zasobów SEO i choć masz zamiar stworzyć własny zespół specjalistów, już teraz chcesz osiągnąć pierwsze wyniki na tym polu. W takim wypadku warto poprosić niezależnego konsultanta o pomoc w przeszkoleniu pracowników. 3. Dysponujesz własnym zespołem SEO, ale brakuje w nim osoby z doświadczeniem lub po prostu chcesz sprawdzić, czy wnioski, do których dochodzą Twoi pracownicy, są poprawne i czy nic nie pominęli. Dodatkowo działania SEO wymagają przeprowadzenia burzy mózgów i pojawienie się w zespole eksperta może stanowić panaceum na niemoc twórczą. 4. Posiadasz własny zespół, ale jest on zajęty pracą nad innymi projektami. Niezależny specjalista SEO przyniesie Ci ponadto dwie podstawowe korzyści, które trudno będzie zapewnić Twojemu wewnętrznemu zespołowi. Moc niezależnego autorytetu Jeżeli wynajmiesz uznanego w branży eksperta, przez jego decyzje będzie przemawiał autorytet nieporównywalny z niczym, co może osiągnąć wewnętrzny zespół. Nie musi to wcale oznaczać, że Twój zespół nie składa się z wysokiej klasy specjalistów; ich mniejsza siła przebicia wynika z prostego faktu, że są częścią środowiska firmy. Fakt, że zna się ludzi, nie umniejsza do nich szacunku, ale może sprawić, że nie będą traktowani jak eksperci, częściowo dlatego, że w przeszłości zauważono drobne potknięcia w pracy. Zewnętrzny ekspert nie będzie traktowany z uprzedzeniem. Może to wystarczyć, by przekonać kogoś z kierownictwa, działów marketingu i IT do swoich racji i kontynuować pracę nad projektem. Z punktu widzenia kierownictwa otrzymanie opinii cieszącego się dobrą reputacją niezależnego eksperta zwiększa przeświadczenie o słuszności podjętych kroków. Często zdarza się, że sam zespół specjalistów SEO wyraża chęć zaangażowania zewnętrznego autorytetu, by ich poparł przed zwierzchnikami. Zewnętrzni eksperci mogą pomóc w realizacji projektu poprzez przygotowanie prezentacji, trening, przeprowadzenie audytu lub zajęcie się konsultacjami z działem IT.
628
ROZDZIAŁ 13.
Znaczenie doświadczenia w pracy nad wieloma witrynami lub kampaniami Niezależny ekspert ma zwykle doświadczenie w pracy z wieloma typami witryn i kampanii. Każda kampania przypomina eksperyment laboratoryjny, w którym specjalista wykonuje testy i dzięki temu dowiaduje się, które metody się sprawdzają. Dodatkowo jeśli niezależny ekspert jest aktywnym członkiem społeczności SEO, czerpie wiedzę z rozmowy z innymi specjalistami SEO.
Jak najlepiej wykorzystać pomoc z zewnątrz? Zgodnie z tym, co przedstawiliśmy wyżej, istnieje kilka przypadków, w których warto rozważyć zatrudnienie specjalisty SEO. W każdym z nich osoba, której szukasz, powinna umieć rozmawiać z ludźmi, negocjować z nimi i ich nauczać. Osoba ta powinna też cieszyć się Twoim zaufaniem. Aby w pełni wykorzystać umiejętności eksperta, musisz dać mu zadanie, w którym ma szanse odnieść sukces. Właściwa osoba powinna powiedzieć Ci, czego będzie potrzebować, aby osiągnąć sukces. Potraktuj jej uwagi poważnie. Jeżeli nie zagwarantujesz jej odpowiednich środków, nie ma szans, że osiągnie sukces. Sprawą najwyższej wagi jest wyznaczenie przez kierownictwo ścieżki do realizacji planu i przeznaczenie na to odpowiednich zasobów. Choć wielu menedżerów jest święcie przekonanych, że przyznają projektom SEO dokładnie to, co jest potrzebne, nie zawsze pokrywa się to z prawdą, wskutek czego cierpi na tym optymalizacja. Zwierzchnicy powinni być świadomi, jakiego dokładnie wsparcia potrzebuje SEO. Ekspert SEO może na przykład poprosić zespół IT o dodatkowy czas potrzebny na wdrożenie zmian w ich systemie. Jeśli go nie otrzyma, wszelkie możliwe poprawki nie będą miały dla Ciebie jako kierownika projektu żadnego znaczenia. Zarezerwuj sobie spotkanie z deweloperami i konsultantem SEO oraz poproś zarząd projektu o dodatkowy czas potrzebny na pracę nad modyfikacjami. Warto poprosić niezależnego eksperta o zdefiniowanie planu tworzenia treści w celu wsparcia kampanii gromadzenia linków. Zanim wynajmiesz specjalistę, spróbuj się zorientować w skali planu tworzenia treści, który według niego byłby potrzebny jako fundament tej kampanii. Potraktuj tego typu rady poważnie, ponieważ przemawia przez niego autorytet — ten człowiek naprawdę wie, jak osiągnąć sukces. Jeśli jednak ekspert nie uzyska wsparcia i zda sobie sprawę, że toczy przegraną batalię, to czy będą jakiekolwiek szanse na to, że mu się powiedzie? Pamiętaj, że w sztuce SEO zaimplementowanie 20% zaleceń rzadko kiedy przekłada się na osiągnięcie 20% korzyści. Niestety, większość firm poprzestaje na wdrożeniu zaledwie ułamka rozwiązań i dziwi się później, czemu ich ruch sieciowy nie wzrasta. Można powiedzieć, że koszt wynajęcia zewnętrznego konsultanta SEO znacznie przekracza zapłatę za jego usługi. Niezależny specjalista będzie wymagał wsparcia, aby osiągnąć sukces. Nim go zatrudnisz, zapewnij sobie przychylność własnej organizacji i gotowość do udzielenia pomocy w sprawach, które będą wiązać się z wprowadzeniem zmian. Nie chcesz, aby cała sprawa zakończyła się zapłaceniem specjaliście za kilka rad, które niezrealizowane będą czekać w Twojej szufladzie i zbierać kurz. Potrzebujesz też planu, który pomoże Ci kierować poczynaniami eksperta. Osoby te nie są tak naprawdę Twoimi pracownikami, więc nie łączy ich przywiązanie do interesów Twojej marki. NajwyżTWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
629
szej klasy firmy SEO będą nakładać wymagania na Twoje przedsiębiorstwo. Jeśli dana firma nie wymaga regularnego zaangażowania z Twojej strony, to znak, że powinieneś jej unikać. SEO nie odbywa się w próżni. Optymalizacja polega na konstruowaniu linków, a to wymaga świetnej jakości treści, które odzwierciedlają Twoją markę. Wśród środków, które powinieneś zapewnić wynajętemu specjaliście, należy wymienić: •
Zasoby IT potrzebne do wdrożenia na witrynie zalecanych zmian.
•
Zasoby marketingowe potrzebne do opracowania planów gromadzenia linków i tworzenia treści mogących wesprzeć te kampanie.
•
Zasoby wymagane do przygotowania niezbędnych treści, które mają się pojawić na stronie i pomóc w przyciąganiu linków.
•
Dozór przedsięwzięcia przez jednego lub kilku menedżerów.
Wybór zewnętrznej firmy SEO lub konsultanta Gdy zdecydujesz się skorzystać z usług niezależnej firmy, będziesz musiał przejść przez proces selekcji. Jest to trudne, jeśli nie znasz się na danym rynku i jeżeli sam nie orientujesz się, czym są zasady SEO. W tej dziedzinie działa wiele uczciwych, godnych zaufania firm; niestety znajdą się i niekompetentne przedsiębiorstwa. Dodatkowo pojawia się kwestia rodzaju projektu, nad którym dana firma miałaby pracować. Przykładowo: jeśli Twój projekt SEO skupia się wokół przestrzeni lokalnej, dobrze by było znaleźć kogoś, kto ma w tej materii doświadczenie. Możliwe też, że w umowie z firmą pojawi się konkretny wymóg, który wpłynie na Twój wybór kontrahenta. Odpowiednie przedsiębiorstwa znajdziesz w specjalistycznych katalogach firm SEO, w rodzaju http://www.seomoz.org/marketplace/companies i http:// getlisted.org/resources/trustedproviders.aspx.
Inicjowanie procesu selekcji Tak jak zatrudnienie złej osoby może zakończyć się katastrofą, tak zaangażowanie złego konsultant lub firmy wskutek źle przeprowadzonego procesu selekcji może przynieść negatywne efekty. Niżej omawiamy kroki, które powinieneś przedsięwziąć, aby zagwarantować powodzenie operacji. 1. Zacznij od zdefiniowania celów. Skontaktuj się ze swoim zespołem i wspólnie określcie, co chcecie osiągnąć przez zatrudnienie zewnętrznego eksperta. Czasem przyczyną może być audyt, aby upewnić się, że stosujecie najlepsze techniki optymalizacyjne; w innych przypadkach celem może być przeszkolenie pracowników działu marketingu i autorów treści, by wiedzieli, jak mogą wypromować witrynę. Jeżeli dysponujesz listą celów, które pragniesz osiągnąć po zakończeniu kontraktu, przygotuj się do oceny wyników. To, że nie masz pojęcia, na czym naprawdę polega problem, czyni pracę eksperta SEO odrobinę bardziej odpowiedzialną i wymusza wyjątkowe zaufanie wobec tej osoby. Czasem to właśnie ekspert SEO pomoże Ci zdefiniować Twoje cele; możesz go poprosić o wydanie opinii o Twoich dalekosiężnych planach i uwzględnić jego uwagi przy definiowaniu celów.
630
ROZDZIAŁ 13.
2. Korzystaj z sieci społecznościowych. Osobami, które pomogą Ci znaleźć najlepszego eksperta, są Twoi znajomi. Porozmawiaj z przyjaciółmi, właścicielami innych firm, autorami blogów o tematyce SEO i innymi osobami, które znasz i którym ufasz. Konsultując się z nimi, zdradź co nieco o swoim projekcie i jego celach. Im większą ilością informacji się podzielisz, tym lepszą pomoc uzyskasz. Powinieneś przynajmniej określić, czy położenie firmy jest dla Ciebie ważne i czy jesteś zainteresowany współpracą z pojedynczą osobą, czy z całą firmą. 3. Polegaj na opiniach obeznanych z SEO osób, którym możesz zaufać. Obserwuj fora, blogi i witryny związane z optymalizacją oraz osoby, które się na nich udzielają i które darzysz szacunkiem. Łatwo jest nawiązać z nimi znajomość, prosząc o radę — na przykład którą firmę lub konsultanta powinieneś zatrudnić do danego zadania. Z zasady eksperci SEO chętnie polecają dobre firmy czy ludzi i jeśli w toku Twoich wcześniejszych ustaleń padło kilka nazwisk, podanie ich ekspertowi i poproszenie o jego opinię może Ci pomóc w wybraniu odpowiedniej osoby. Nawet autorzy tej książki są gotowi udzielić porady w tym zakresie. 4. Upewnij się, że wybrana osoba ma czas. Krok ten wydaje się oczywisty, ale większość osób zapomina o tym na samym początku negocjacji. Zapytaj więc już na wstępie rozmów, czy dana osoba może Ci zaoferować swoje umiejętności. Jeśli to potwierdzi, kontynuuj negocjacje (nie ma sensu marnować energii na osoby, które nie mogą Ci pomóc, choć możesz poprosić je o polecenie innego eksperta). Twój czas (i ich) jest cenny, więc go nie trać. 5. Zdefiniuj, jakiego eksperta potrzebujesz. Jeżeli Twoja witryna należy do dużego przedsiębiorstwa, jest dość złożona, ma skomplikowany cykl rozwojowy i działa w oparciu o przestarzały system, potrzebujesz konsultanta SEO, który będzie w stanie pracować mimo tych ograniczeń. Jeżeli Twoim priorytetem jest optymalizacja witryny w lokalnych wynikach wyszukiwania, potrzebujesz osoby doświadczonej w pracy nad tym. Niewiele firm działa równie dobrze we wszystkich obszarach SEO, więc do Ciebie należy ocena, które aspekty optymalizacyjne są dla Ciebie ważne, i odnalezienie przedsiębiorstwa, które sobie z nimi poradzi.
Przygotowanie zapytania ofertowego Dobrze sporządzone oficjalne zapytanie ofertowe (ang. request for proposal — RFP) może znacznie wesprzeć proces rekrutacji. Jeśli Twoje zapytanie nie zostanie dobrze napisane, może to świadczy, że Twoja organizacja nie rozumie swoich potrzeb i nie potrafi określić skali projektu. To z kolei może doprowadzić do rozbieżności w oczekiwaniach obu stron. Amatorskie zapytanie ofertowe może zniechęcić zajętą firmę SEO do odpowiedzi — co stanowi poważny cios, ponieważ warto zatrudniać najlepszych specjalistów. Inną kwestią jest to, że niektóre najlepsze przedsiębiorstwa tego typu niechętnie odpowiadają na zapytania, ponieważ odpowiedzi często wymagają udzielenia darmowych porad optymalizacyjnych i przygotowanie ich może zająć zbyt wiele czasu w porównaniu z wartością ewentualnego kontraktu. Może się więc wydawać, że w zapytaniu ofertowym powinny pojawić się pytania o ogólne informacje, lecz to z kolei nakłada dodatkowe obciążenie na firmę, która musi się domyślać, o co potencjalnemu klientowi chodzi, i często z tego powodu ignoruje prośbę (ponieważ ma inne zlecenia, które nie wymagają RFP).
TWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
631
Wiele firm intuicyjnie „wie” czego chce, ale trudno jest im wyrazić to w propozycji w sposób jasny, klarowny, oczywisty i konstruktywny. Jeśli propozycja zostanie napisana w odpowiedni sposób, wspomoże to proces zatrudniania i zagwarantuje, że obie strony będą rozumiały cel, wymagania, skalę oraz strukturę przedsięwzięcia. Jeśli wykonasz kilka omówionych niżej kroków, będziesz mógł spać spokojnie, wiedząc, że otrzymasz to, czego Twoja firma potrzebuje.
Krok 1. Mianuj głównego menedżera projektu Jednym z najczęstszych wyzwań, przed jakimi stają duże firmy, jest określenie ostatecznego celu przedsięwzięcia. Często okazuje się, że dział marketingu zgłasza inne wymagania niż działy IT, a nawet jeśli chodzi im o dokładnie tę samą rzecz, mogą wyrażać swoje potrzeby inaczej. Każdy dobrze zorganizowany projekt potrzebuje swojego orędownika, który będzie zainteresowany jego sukcesem i pociągnie za sobą różne grupy, które mają wziąć w nim udział. Bez tej osoby u steru projekt będzie walczył o przetrwanie. Mianując na tego orędownika przedstawiciela firmy zewnętrznej, nawet jeszcze przed wysłaniem zapytania ofertowego zagwarantujesz sobie stały przepływ informacji pomiędzy działami oraz kontrolę nad spełnieniem zewnętrznych i wewnętrznych celów.
Krok 2. Korzystając z macierzy decyzyjnej, zdefiniuj wymagania i potrzeby Strona, która otrzyma zapytanie ofertowe, zrozumie, że nie jesteś ekspertem SEO, więc nie jesteś w stanie zdefiniować skali przedsięwzięcia. Jak głosi porzekadło, nie wiesz tego, czego nie możesz się dowiedzieć. Postaraj się rozsądnie sformułować swoje wymagania i potrzeby, zdając sobie przy tym sprawę, że firma zewnętrzna może mieć lepsze pojęcie o tym, czego naprawdę potrzebujesz. Poza udzieleniem podstawowych informacji o celach i głównych czynnikach generujących konwersję (np. zakupy w Twoim sklepie internetowym, subskrypcja do newslettera, pobranie dokumentacji itp.), gronie użytkowników, ograniczeniach itp. poinformuj firmę o kryteriach, które skłoniły Cię do skontaktowania się z nią. Oznacza to, że wypada je zdefiniować z wyprzedzeniem. Pracownicy przedsiębiorstw SEO zdają sobie sprawę, że często są wybierani według „przeczucia”, więc jeśli dana firma nie była uprzednio związana z Twoją, mogą nie odpowiedzieć, spodziewając się niepotrzebnych komplikacji. Twoja sytuacja może się pogorszyć, jeśli wyślesz zapytanie ofertowe do wielu firm naraz. Obawy firm możesz ograniczyć, szczerze przedstawiając im swoje zastrzeżenia i jasno definiując kryteria, których użyłeś, oceniając, czy firma nadaje się do danego zadania. Kryteria te zapisz w postaci macierzy decyzyjnej — tablicy zawierającej wykaz parametrów wyrażających oczekiwania, które chcesz, żeby firma SEO spełniła; jeśli nadasz każdemu z tych parametrów pewną wagę w skali od 0 do 10, będziesz mógł wyliczyć ocenę danego przedsiębiorstwa (np. poprzez pomnożenie wag przez odpowiednie parametry). Oceny te są na koniec dodawane, co tworzy wynik ostateczny. Przykład prostej macierzy decyzyjnej przedstawia rysunek 13.1. Taka ocena kryteriów ilościowych i jakościowych zwiększa obiektywizm Twoich analiz, co pomoże Ci przedstawić oczekiwania Twojej organizacji potencjalnym partnerom. Co więcej, przesłanie listy kryteriów wraz z wagami parametrów w zapytaniu ofertowym może podnieść prawdopodobieństwo, że otrzymasz satysfakcjonującą Cię odpowiedź.
632
ROZDZIAŁ 13.
R Y S U N E K 1 3 . 1 . Macierz decyzyjna służąca do oceny konkurujących firm SEO
Radzimy Ci, żebyś priorytetowo potraktował kwestię zaufania do firmy. Niestety, istnieją przedsiębiorstwa reklamujące swoje doświadczenie, choć w rzeczywistości go nie posiadają; są też takie, które nie starają się uzyskać pożądanych przez klienta wyników (dotyczy to niemal całej branży konsultingowej). Jest to czynnik, który w Twojej tabeli powinien mieć dużą wagę.
Krok 3. Zdefiniuj parametry pomiarowe sukcesu Gdy już zdefiniujesz, do czego jest Ci potrzebna firma, poinformuj ją, na jakie kryteria będziesz zwracał szczególną uwagę w pomiarach powodzenia przedsięwzięcia. Niektóre przedsiębiorstwa wykonują sprawozdania o stanie witryny, nie ograniczając się przy tym do analizy rankingów (ustalają też wartość innych istotnych parametrów, np. zysk stron, zysk słów kluczowych), co sprzyja rozwiązywaniu problemów i pomaga ocenić stan postępów w projekcie. Inne będą korzystać z oferowanych przez Ciebie pakietów analitycznych, aby śledzić sukces programu. Warto zadać następujące pytanie: „Jakie są wasze kluczowe wskaźniki wydajności?”. Firmy optymalizacyjne często powołują się na te wskaźniki, aby udowodnić wartość oferowanych przez siebie usług. Jeśli nie jesteś pewien, jakie wskaźniki powinny zainteresować Twoją firmę, spróbuj zapytać o nie bezpośrednio w zapytaniu ofertowym, pisząc np. „Czy oferujecie comiesięczny przegląd wydajności projektu wskazujący na jego postępy? Jeśli tak, proszę o zdefiniowanie wskaźników, które podlegają Państwa ocenie”. Warto ułatwić zdefiniowanie tych parametrów, jasno przedstawiając własne wskaźniki biznesowe: liczbę sprzedaży, leady, odwiedziny na witrynie, udostępnienie treści itp. Zadbaj o to, by w podpisywanej z firmą umowie znalazła się klauzula poufności, podaj firmie dane wejściowe o ruchu sieciowym czy stopniach konwersji i poproś o nakreślenie strategii, które firma zastosuje w celu poprawy początkowych parametrów wejściowych. Nie skupiaj się na sztucznych parametrach w rodzaju rankingów i liczby linków. Choć mogą się okazać ważne, miej na uwadze głównie parametry wejściowe i upewnij się, że Twój kontrahent wie, co ma robić.
Krok 4. Ujawnij wszelkie znane Ci czynniki, które mogą mieć wpływ na projekt Firma SEO bez trudu przeanalizuje Twoją witrynę, oceniając czynniki strukturalne (znaczniki tytułowe, nawigację, HTML), aby określić skalę wyzwania. W trakcie trwania przedsięwzięcia na pracę specjalistów mogą wpłynąć inne czynniki, które nie muszą być jasne od samego początku dla zleceniobiorcy, jeśli nie zostanie o nich poinformowany. Czy Twoja firma posiada inne nazwy domen, poddomeny i mikrowitryny? Czy planuje drastyczną przebudowę witryny? Czy zatrudniasz inną firmę zewnętrzną zajmującą się konstrukcją Twojej witryny i jeśli tak, to jaką? Ujawniając wszystkie szczegółowe informacje, oszczędzasz swojemu partnerowi czasu i środków, które będzie musiał poświęcić na samodzielne dojście do prawdy. TWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
633
Krok 5. Wyznacz termin zakończenia projektu i budżet Jednym z najważniejszych czynników wpływających na uzyskanie negatywnej odpowiedzi na zapytanie ofertowe (lub nawet jego zignorowanie) jest brak informacji o terminie zakończenia projektu i przewidywanych kosztach. Organizacja wynajmująca zewnętrzną firmę może nie wiedzieć, ile dokładnie czasu zajmuje przeprowadzenie audytu SEO, lecz wie, że z powodu innych ważnych spraw musi on zostać przeprowadzony przed ustaloną datą. Sklepy internetowe często planują otwarcie w konkretnych okresach, więc jeśli Twoja witryna ma zostać uruchomiona np. przed rozpoczęciem roku szkolnego, napisz o tym w swojej propozycji. Zaoszczędzi Ci to czasu w trakcie poszukiwania odpowiedniej firmy i zapewni u potencjalnych partnerów opinię profesjonalisty. Wielkość budżetu często jest związana z terminem zakończenia projektu — dokładne podejście zależy od polityki biznesowej Twojej organizacji. Przedstaw wielkość budżetu w formie zakresu, tj. zamiast żądać, by kontrahent nie przekroczył sumy X, stwierdź, że jesteś gotów wydać sumę od X do Y. Budżet może, choć nie musi znaleźć się w zapytaniu ofertowym — oba podejścia mają wady i zalety. Nawet jeśli nie zawrzesz informacji o budżecie w zapytaniu, zalecamy, byś go obliczył przed wysłaniem propozycji, gdyż pomoże Ci to określić docelowy wskaźnik ROI. Pamiętaj też, że praca wykonana pod presją czasu będzie kosztować więcej. Skonsultowanie się z zaufanymi osobami pozwoli Ci ustalić, jak duże będą koszty. Gdy już oszacujesz, jak drogie są projekty podobne pod względem złożoności, możesz zdecydować się wydać więcej (aby otrzymać szybsze rezultaty) lub mniej (by samodzielnie zająć się budżetem).
Wzorzec zapytania ofertowego Gdy już zbierzesz wszystkie dane, które mają znaleźć się z zapytaniu ofertowym, powinieneś je napisać. Takie zapytanie może mieć różną strukturę. Oto przykładowy wzór: Rozdział 1. Podsumowanie i przegląd Przedstawiasz wyzwanie, z którym chcesz się zmierzyć, i opisujesz ogólną treść całego dokumentu. Warto tutaj określić, w jaki sposób firma zewnętrzna ma odpowiedzieć na Twoją ofertę. Rozdział ten przypomina podsumowanie, w którym podkreślasz najważniejsze fakty, pomijając szczegóły techniczne. Rozdział 2. Szczegóły techniczne Często firmy SEO potrzebują dokładnych informacji technicznych, by określić, jak mogą Ci pomóc. W tym właśnie rozdziale wymieniasz kluczowe informacje dotyczące projektu, w tym wymagania techniczne, opis zagadnień technicznych, które pojawią się w projekcie, platformę witryny itd. Sekcja ta może zostać przygotowana przez dział IT Twojej organizacji, gdyż jest ona zwykle przeznaczona dla programistów i projektantów witryn. Rozdział 3. Administracja i zarządzanie Określenie, kto będzie uczestniczył w projekcie i jaki jest termin jego zakończenia, definiuje jego zakres. 634
ROZDZIAŁ 13.
Rozdział 4. Oczekiwania i zasady współpracy Jeśli odpowiednio się przygotowałeś, ten podrozdział będzie najłatwiejszy do napisania. Zdefiniuj w nim kryteria oceny pracy, to, jakich danych oczekujesz od partnera, szkolenia, które chciałbyś przeprowadzić, oraz priorytetowe wskaźniki wydajności; sekcja ta pozwoli firmie SEO określić koszt zakończenia projektu oraz jego wykonalność. Zapytanie ofertowe może okazać się trudne do napisania, ale jeżeli przygotujesz się zawczasu, odniesiesz pewne korzyści. W ten sposób zidentyfikujesz potencjalne przeszkody na drodze do realizacji projektu, nawiążesz wzajemną komunikację między zespołami Twojej organizacji, przygotujesz większy budżet i określisz, z którymi firmami SEO chcesz współpracować. Pisząc zapytanie ofertowe, pamiętaj, że jego celem jest wynajęcie specjalisty SEO, który przeprowadzi działania wymagane dla Twojej witryny (lub wielu witryn), aby zagwarantować Ci największe korzyści. Czasem odpowiedź przedsiębiorstwa może ujawnić dodatkowe zagadnienia, których nie wziąłeś pod uwagę, co może skłonić Cię do ponownej oceny skali całego projektu. Jeżeli nie wiesz, jakie dokładnie rozwiązanie sprawdzi się na Twoich witrynach, możesz wysłać zapytanie o informacje (ang. Request for Information — RFI), które nie ma mocy kontraktu i w którym możesz poprosić o informacje o produktach i usługach.
Negocjacje z potencjalnymi partnerami SEO Powinieneś przygotować się do przeprowadzenia negocjacji z potencjalnymi kontrahentami. Jest to okazja, aby dokopać się głębiej i wyjść poza informacje w zapytaniu ofertowym. Jeżeli reprezentujesz małe przedsiębiorstwo i zdecydowałeś się pominąć wysłanie zapytania ofertowego, wiedz, że będziesz musiał nawiązać bezpośredni kontakt z kandydatami. Na tym etapie powinieneś podejść do wyzwania w następujący sposób: Poproś o listę zakończonych projektów i ich opisy (a nie tylko o listę klientów) Niech kandydat opowie, w jaki sposób pomógł innym osiągnąć sukces. Możesz też poprosić o wykaz klientów, ale pamiętaj, że nieudane przedsięwzięcie nie musi oznaczać, że wina leży po stronie firmy SEO. Wiele organizacji nie implementuje dokładnie rozwiązań firm SEO lub robi to w zły sposób. Możesz wykorzystać to na swoją korzyść. Poproś drugą stronę o studium przypadku nieudanego projektu, a następnie zapytaj kandydata, dlaczego doszło do porażki. Może Ci to powiedzieć wiele o wymaganiach, jakie dana firma stawia swemu klientowi, ponieważ możesz być pewny, że informacje o nieudanym projekcie, które potencjalny partner Ci ujawni, wskażą na winę kontrahenta. Porozumiewaj się telefonicznie lub (jeśli to możliwe) zorganizuj spotkanie Poczta elektroniczna jest świetnym środkiem komunikacji, ale dopiero rozmowa telefoniczna i spotkanie pozwolą Ci się zorientować, z kim przyjdzie Ci pracować. Spotkaj się nie z osobą, która sprzedaje usługi firmy (jeśli decydujesz się na zatrudnienie dużego przedsiębiorstwa), ale z osobą, która będzie odpowiedzialna za nadzorowanie wykonania projektu. Nie ma nic gorszego,
TWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
635
niż zostać przekonanym przez charyzmatycznego, obeznanego szefa firmy po to tylko, by przekazał Twój projekt w ręce młodszych inżynierów. W trakcie rozmów telefonicznych i spotkań staraj się uzyskać porozumienie. Jeśli czujesz, że na gruncie osobistym nie ma między obiema stronami zgody, nie ignoruj tego — nawet jeśli Twój rozmówca jest świetnym fachowcem, ale nie możecie się dogadać, projekt może zostać skazany na porażkę. Każdy pracuje lepiej z ludźmi, których lubi i których potrafi zrozumieć. Dochodzi do tego kwestia chęci sprawdzenia się w oczach osób, z którymi wiążą Cię przyjazne stosunku, co działa na świadomą i podświadomą część współpracy. Przedstaw kilka przykładowych zagadnień za pośrednictwem poczty elektronicznej Większość konsultantów SEO nie przystąpi do pracy przed podpisaniem umowy, ale możesz przekonać ich, aby Ci wyjaśnili, jak podejdą do problemu, czy pojawią się przy tym dodatkowe kwestie i jakie strategie mogą Ci polecić (nawet jeśli będą one bardzo ogólne). Jeśli sam jesteś specjalistą SEO, przedstaw kilka problemów, które już zdążyłeś zidentyfikować. Właściwe odpowiedzi na Twoje pytania potwierdzają zaufanie, jakim darzysz daną osobę, pozwalają poznać jej sposób radzenia sobie z trudnościami i zacieśniają relacje. Poproś o referencje Prośba o referencje jest zawsze dobrym pomysłem, ale pamiętaj, aby je sprawdzić. Unikaj osób, które są polecane przez swoich znajomych, a nie właściwych klientów. Jeżeli osoba, która poleca kandydata, pracuje w znanej firmie, to świetnie! Relacje pomiędzy firmą SEO a jej klientami powinny być przejrzyste. Gdy zaczniesz sprawdzać referencje drogą telefoniczną, postaraj się dowiedzieć, o co dany konsultant został poroszony i co udało mu się osiągnąć. Postaraj się uzyskać szczegółowe informacje. Jeżeli chcesz, by dana osoba była odpowiedzialna za gromadzenie linków, jednak dowiesz się, że wcześniej nie wykonywała takiej pracy, wartość takich referencji maleje. Spróbuj dowiedzieć się, jak dokładnie kandydat pomógł rozwiązać kwestie związane z SEO (np. zwiększył ruch sieciowy, stopień konwersji lub wpłynął na inne ważne parametry). Następnie zweryfikuj informacje o kandydacie, sprawdzając parametry jego witryny w narzędziach Compete (http://www. compete.com) lub Quantcast (http://www.quantcast.com/). Zabaw się w detektywa. Odnajdź witrynę, nad którą dany konsultant pracował. Następnie sprawdź jej starszą wersję sprzed wprowadzenia modyfikacji w usłudze The Wayback Machine (http://www.archive.org). Skontaktuj się z innymi klientami kandydata Sprawdź, czy na witrynie firmy SEO znajduje się lista klientów. Skontaktuj się z klientami, od których kandydat nie otrzymał referencji. Dodatkowo zapytaj o pozytywne i negatywne doświadczenia w pracy z kandydatem ma forach poświęconych tematyce SEO, np. forum Google dla webmasterów.
636
ROZDZIAŁ 13.
Podejmowanie decyzji Niezależnie od tego, czy wysłałeś oficjalne zapytanie ofertowe, czy nawiązałeś kontakt w mniej formalny sposób, podejmij decyzję, kierując się czymś więcej niż przesłankami. Oto kilka wskazówek: Zdobądź pisemną odpowiedź od dwóch lub trzech stron Nie ograniczaj się do zapoznania się z ofertą jednej firmy, nawet jeśli wiesz, że chcesz skorzystać właśnie z jej usług. Otrzymanie ofert kilku firm pozwoli Ci porównać cennik i zakres świadczonych usług. Oferta firmy, z którą nie chcesz nawiązać współpracy, może zawierać informacje, które nie pojawiły się w ofercie preferowanego przez Ciebie kontrahenta. Cennik trudniej porównać, ponieważ ceny mogą ulec zmianie z dnia na dzień. Nie wybieraj jednak kontrahenta na podstawie samej ceny (nie powinna ona być nawet głównym czynnikiem w procesie decyzyjnym), chyba że Twój budżet jest mocno ograniczony. SEO charakteryzuje się zwykle bardzo wysokim współczynnikiem zwrotu inwestycji. Przedsiębiorstwa, które nie szczędzą środków na optymalizację witryn, są w stanie odzyskać poniesione wydatki w ciągu kilku tygodniu lub miesięcy wskutek podniesionego poziomu ruchu sieciowego i stopni konwersji (pamiętaj, że bardziej specyficzny ruch przekłada się na wzrost konwersji). Z początku wybór tańszej oferty może się wydawać dobrym pomysłem, jeśli jednak współpraca miałaby się nie układać pomyślnie lub podejrzewasz, że druga strona mogłaby się słabo wywiązać ze swoich zobowiązań, to ignorując droższe alternatywy, sam sobie możesz zaszkodzić. Nie wybieraj najdroższej firmy (uważaj, największe przedsiębiorstwa SEO mają wygórowane cenniki, ponieważ są świadome, że najbogatsze organizacje będą współpracować tylko z partnerami, którzy pracowali dla innych grubych ryb), ale pamiętaj, że oszczędność kilku tysięcy złotych może nie być dość dobrym powodem do wybrania taniego usługodawcy. Niech ktoś obeznany przeanalizuje Twoją umowę Co prawda prawnicy znają się na rzeczy, ale czasem przywiązują zbyt dużą wagę do odpowiedzialności i zarządzania ryzykiem, zapominając o celach biznesowych. Przedstaw kontrakt personelowi, który zna się na prowadzeniu biznesu i rozumie, czym są wskaźniki zwrotu z inwestycji. Jeśli w toku analizy pojawią się jakieś kwestie sporne, warto skontaktować się z osobą z zarządu. Czasem prawnicy nie chcą się zgodzić na zamieszczenie kluczowych postanowień, ale jeśli przekonasz kierownika, że warto na to pozwolić, możesz obejść problematyczne wymagania. Pamiętaj też, że różne firmy mają różne priorytety. Na przykład niektóre firmy SEO zrezygnują z podpisania umowy zawierającej klauzulę poufności lub jeśli będziesz nalegał na obłożenie ich milionami złotych kary, jeśli nie wywiążą się z mniej istotnego kontraktu. Kieruj się wyczuciem Gdy przyjdzie Ci podjąć ostateczną decyzję, wybierz firmę, która wydaje Ci się zdolna zapewnić najlepsze wyniki. Wykonanie macierzy decyzyjnej porównującej cenę z reputacją i szacowaną produktywnością jest dobrym pomysłem, ale być może opłaci Ci się podjąć decyzję na podstawie pierwszego wrażenia. Jeśli nie potrafisz wskazać właściwej firmy, wróć do macierzy, zdobądź więcej informacji, a nawet zwróć się do innych firm. Gdy znajdziesz właściwego partnera, powinieneś odnieść pozytywne wrażenie. Na co zwracać uwagę?
TWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
637
•
Na to, co przedstawiciele firmy mówią na temat wyszukiwarek, i czy porady, których Ci udzielili, pokrywają się z najlepszymi praktykami, o których przeczytałeś na zaufanych blogach poświęconych SEO.
•
Czy znają najnowsze trendy w wyszukiwarkach i linki, które publikują, oraz czy artykuły, które się pojawiają, są nowe, trafne i logiczne.
•
Czy używają wyszukiwarek, jak przystało na profesjonalistów, odnajdując interesujące ich zapytania, informacje o linkach i dane analityczne, aby odkryć problem, który wpłynął negatywnie na zmianę pozycji rankingowej Twojej witryny lub określić, dlaczego to konkurencji się powodzi, a nie Tobie.
•
Czy wasze relacje układają się dobrze. Czy członkowie Twojego zespołu lubią konsultanta i czy chcą wprowadzać zasugerowane przez niego zmiany. Ekspert powinien być osobą, której ufasz, z którą możesz porozmawiać o wyzwaniach i zagadnieniach w inny sposób niż ze swoimi współpracownikami. Pamiętaj, że relacje biznesowe SEO działają na takiej samej zasadzie jak inne relacje: jeśli obie strony nie potrafią znaleźć wspólnego języka (na poziomie zawodowym i osobistym), żaden poziom doświadczenia ani żaden budżet nie zapewnią poprawnych stosunków. Lepiej jest pracować z ludźmi, których się lubi, niż niechętnie płacić za pracę fachowca, którego nie można ścierpieć.
Łączenie niezależnych zespołów SEO z zespołem wewnętrznym Gdy przyjdzie Ci połączyć siły zewnętrznej firmy SEO i personelu Twojej własnej organizacji, musisz określić, kto jest odpowiedzialny za jaką pracę, kto decyduje o jej przydziale, i zdecydować o podobnego typu sprawach. Warto zdefiniować to już na samym początku, gdyż w innym razie może dojść do spięć i nieporozumień, które spowolnią proces zdobywania ruchu sieciowego. Rozmawiaj z kierownikiem projektu lub kierownikiem witryny, a nie tylko ze swoimi zwierzchnikami. Ostatecznie to właśnie ci kierownicy są odpowiedzialni za wprowadzanie zmian w harmonogramie przedsięwzięcia. Zdobądź ich poparcie już na samym początku. W sprawie ich wyboru możesz skonsultować się z kontrahentem, ponieważ będą oni z nim współpracować. Przydzielając obowiązki, należy zadać sobie następujące pytania: 1. W jakich obszarach wiedzy Twój wewnętrzny zespół ekspertów się sprawdza. W jaki sposób niezależni konsultanci uzupełniają ich braki lub wzmacniają ich mocne strony. 2. Czy firma zewnętrzna wprowadza do Twojej organizacji nową wiedzę i umiejętności, czy stanowi po prostu wsparcie dla już istniejącego zespołu? 3. Czy zewnętrzna firma skoncentruje się na zadaniach, z którymi według Ciebie powinni się zapoznać Twoi pracownicy? 4. Czy możesz wykorzystać umiejętności zewnętrznego zespołu w swoim zespole wewnętrznym? Być może warto skierować zewnętrznych pracowników do bardziej zyskownych działań, które zapewnią zwrot z inwestycji w wynajem konsultantów. 638
ROZDZIAŁ 13.
Wszystkie te kwestie wpływają na ogólny podział pracy między kontrahentem i pracownikami Twojej firmy. Ustal, kto ma podejmować decyzje i kto będzie je przekazywać niezależnym konsultantom. Będą oni potrzebowali informacji, co chcesz osiągnąć. Nawet jeśli podałeś wszystkie szczegóły na samym początku, parametry mogą się zmienić z biegiem czasu, więc opłaca się podawać aktualne dane w regularnych odstępach. Z uwagi na fakt, że konsultanci nie muszą spędzać całych dni w Twoim biurze, będziesz musiał włożyć więcej wysiłku w przekazanie im informacji o zmianach w planach, niż miałoby to miejsce w przypadku Twojego wewnętrznego zespołu. Dodatkowo niezależny konsultant SEO będzie miał pytania i będzie chciał udzielić Twojemu zespołowi kilku rad, więc będzie musiał wiedzieć, z kim może rozmawiać w tych sprawach i kto poinformuje o zmianach i podjętych decyzjach. Dobry kanał komunikacji jest bardzo ważny do osiągnięcia sukcesu.
Wprowadzanie kultury SEO w Twojej organizacji Optymalizacja witryn internetowych pełni funkcję marketingową, co oznacza, że jej celem jest wsparcie rozwoju Twojej organizacji. W przypadku firm oznacza to wzrost sprzedaży. Tym, co odróżnia SEO od innych działań marketingowych, jest skala oraz wpływ na wszystkie aspekty, które dotyczą Twojej witryny internetowej. SEO jest kanałem marketingowym, jakiego wcześniej nie widziałeś; sztuka ta jest związana z różnymi dziedzinami, w tym IT, użyteczności, PR i mediów społecznościowych. SEO jest dziwną hybrydą, ponieważ jest bardzo nieintuicyjną dziedziną wiedzy. W pracy specjalisty SEO często się zdarza, że gdy tylko skończy on udzielać wyczerpujących wyjaśnień innym osobom, słuchacze spojrzą na niego jak na dziwadło i powiedzą „Co?”. Wprowadzenie kultury SEO wymaga zaakceptowania przez Twoją firmę kilku prostych faktów: •
Ruch sieciowy jest krytycznym czynnikiem wpływającym na rozwój i powodzenie organizacji.
•
Wyszukiwarki nakładają ograniczenia na sposoby konstruowania witryn.
•
Uzyskanie zadowalających wyników w wyszukiwarkach wymaga wdrożenia specjalnych programów marketingowych.
•
Jeśli dostosujesz się do ograniczeń i wymogów, możesz zyskać strategiczną przewagę nad konkurencją.
Zasady te są zrozumiałe i proste do wprowadzenia. Jeśli wszystkie działy Twojej organizacji je zrozumieją i wyrażą dla nich poparcie, radykalnie podniesie to szanse na odniesienie sukcesu w tym obszarze. Gdy wszyscy przyznają, że optymalizacja jest potrzebna, świadczyć to będzie, że wykonałeś pierwszy krok na drodze do wypromowania kultury SEO. W ten sposób wszyscy członkowie Twojej firmy będą świadomi, przynajmniej w podstawowym stopniu, w jaki sposób SEO na nich wpływa. Możesz być pewien, że zanim którykolwiek z kierowników wprowadzi radykalną zmianę w polityce firmy, zastanowi się nad jej wpływem na optymaliTWORZENIE WŁASNEGO ZESPOŁU SEO A WYNAJEM ZEWNĘTRZNEJ FIRMY
639
zację witryny i poprosi Cię o radę w tej sprawie. Podobnie gdy inżynier zdecyduje się zaimplementować nową technologię, upewni się, że nie dotknie ona SEO w sposób negatywny. W takim środowisku Twoi specjaliści SEO będą zapraszani na spotkania, proszeni o radę w podejmowaniu doraźnych decyzji i o odpowiedź na pytania w trakcie pracy nad projektami. Aby ugruntować znaczenie SEO w swojej organizacji, musisz zintegrować optymalizację z codziennymi działaniami biznesowymi i uczynić ją częścią każdego stanowiska pracy. Udana optymalizacja witryny nie jest dziełem jedynie zatrudnionych specjalistów — jest owocem pracy wszystkich osób, które mają do czynienia z Twoją witryną.
Wnioski W rozdziale tym podkreśliliśmy raz jeszcze, że SEO dotyczy wielu dziedzin: IT, marketingu, PR, użyteczności, mediów społecznościowych, sprzedaży i zarządzania. Uświadomienie przedstawicielom wszystkich tych dyscyplin znaczenia SEO jest ważne dla długofalowego powodzenia przedsięwzięć. SEO nie stanowi co prawda fundamentu tych dziedzin, ale jest ich ważną częścią. Wysoka kultura SEO wiąże się z zapewnieniem spójności tematycznej witryny, nakierowaniem na nią ruchu sieciowego i działalnością biznesową. Przedstawienie tych prostych idei w Twojej organizacji zagwarantuje, że wszyscy będą pracować na określony cel, co podniesie wydajności przeprowadzanych operacji i ostatecznie przyniesie konkretne korzyści.
640
ROZDZIAŁ 13.
ROZDZIAŁ 14.
Sztuka ewoluująca — przyszłość SEO
że SEO zyskuje nowych klientów. Z tego właśnie powodu Wrolą specjalisty SEO jest przyciągnięcie ,większej ilości ruchu sieciowego na witrynę organizacji. TEJ KSIĄŻCE WIELOKROTNIE WSPOMINALIŚMY
Funkcja ta nie zmieni się wraz z ewolucją technologii, lecz z biegiem czasu będą pojawiać się nowe mechanizmy, które będą przystosowywać się do potrzeb użytkowników i vice versa. W rezultacie stopień złożoności zagadnień związanych z wyszukiwaniem będzie rósł wraz z tym, jak wszystkie wyszukiwarki (a nie tylko Google) będą lokalizować i indeksować wszystkie cyfrowe informacje na świecie. Dlatego też można spodziewać się rozwoju i ewolucji w następujących obszarach: •
Wyszukiwarki dla urządzeń mobilnych z odczytywaniem głosu, gdyż popyt na tę funkcjonalność rośnie.
•
Wyszukiwanie w mediach społecznościowych, ponieważ coraz więcej osób korzysta z sieci społecznościowych, odkrywając w nich interesujące treści i rozwiązania problemów oferowane przez swoich znajomych.
•
Indeksowanie multimediów, w tym obrazów, filmów i muzyki na podstawie zawartości plików.
•
Indeksowanie danych ukrytych za formularzami (co jest wykonywane przez Google w niektórych przypadkach).
•
Wyodrębnianie i analiza treści zapisanych w technologiach Flash, JavaScript i AJAX.
•
Położenie geograficzne podmiotu związanego z danym wpisem.
•
Personalizacja wyszukiwania.
641
Wyszukiwarki dla urządzeń przenośnych same z siebie generują zapotrzebowanie na interfejsy lingwistyczne, w tym rozpoznawanie głosu. W październiku 2011 roku firma Apple opublikowała iPhone 4S z aplikacją Siri — inteligentnym asystentem osobistym, który pozwalał na wysyłanie SMS-ów i dzwonienie za pomocą komend głosowych. Choć większość z tych opcji była już wcześniej dostępna w rozwiązaniu Google Voice Actions, Siri wprowadziło lepszy interfejs konwersacyjny i nadało tej funkcji więcej wyrazu. Opcje rozpoznawania głosu znacznie zwiększają przystępność wyszukiwania w urządzeniach mobilnych, więc nic dziwnego, że ta technologia będzie w dalszym ciągu ulepszana. Firmy muszą często sobie radzić ze zmianą warunków na rynku. Przykładem takiego zjawiska jest podpisanie 29 lipca 2009 roku przez Microsoft i Yahoo! porozumienia, w wyniku którego Yahoo! zrezygnowało z własnej technologii wyszukiwania na rzecz rozwiązania oferowanego przez wyszukiwarkę Bing Microsoftu (http://www.nytimes.com/2009/07/30/technology/companies/30soft.html). Bing podpisał również porozumienie z chińską wyszukiwarką Baidu i zapewnia dla niej wyniki w języku angielskim (http://searchenginewatch.com/article/2098918/Bada-Bing-Its-Baidu-Bing-EnglishSearch-Marketing-In-China). Wielu obserwatorów zgodziło się, że te działania świadczyły o wzrastającej presji na Google, i założyło, że fundusze Microsoftu oraz połączenie wyszukiwarek Bing i Yahoo! osiągających wspólnie 30-procentowy udział w rynku wyszukiwania sprawią, że Bing stanie się godnym konkurentem. Dwa lata później trudno jednak zauważyć efekty tych zmian na rynku wyszukiwania. Być może większe zmiany nastąpią w rezultacie rozwoju Facebooka, który w październiku 2012 roku liczył sobie 1,01 miliarda użytkowników (http://finance.yahoo.com/news/number-active-usersfacebook-over-years-214600186--finance.html), w tym połowę populacji Stanów Zjednoczonych i Kanady. Jak wspomnieliśmy w rozdziale 8., Stefan Weitz — przedstawiciel Bing — stwierdził, że 90% osób polega na opiniach znajomych, podejmując przynajmniej jedną decyzję każdego dnia, i 80% z tej grupy polega na radach znajomych przy dokonywaniu zakupów (http://www.zdnet.com/blog/ facebook/bing-adds-more-facebook-features-to-social-search/1483). 10 stycznia 2012 roku firma Google zaprezentowała rozwiązanie Search, plus Your World, które już teraz ma duży wpływ na wyniki wyszukiwania. Jeśli Google uda się rozwinąć usługę Google+, skala działania tego rozwiązania może znacznie wzrosnąć w ciągu kilku lat. Przedstawiciel konsorcjum Third Door Media — Danny Sullivan — głosi, że część ruchu sieciowego może przejść do mediów społecznościowych. W opublikowanym w lipcu 2011 roku wywiadzie z Erikiem Enge (http://www.stonetemple.com/danny-sullivan-on-google-facebook-twitter-social-andsearch/) stwierdził on: „Myślę, że wyszukiwanie jako zjawisko w Internecie ma kuzyna zwanego odkrywaniem, który pokazuje rzeczy, co do których nie wiedziałeś, że je chcesz lub że ich potrzebujesz, lecz jesteś rad, że je zlokalizowałeś. Myślę, iż społecznościowa część sieci zapewnia właśnie to”. Ani Stefan Weitz, ani Danny Sullivan nie wierzą, że wyszukiwarki odejdą do lamusa, ale wiele wskazuje na to, iż nastąpią wielkie zmiany, gdy ludzie zdadzą sobie sprawę z istnienia innych sposobów na odszukanie informacji w sieci. Wprowadzenie usługi Search, plus Your World było doskonałym przykładem ruchu, który ma na celu zintegrowanie wpływu, jaki mają na Ciebie Twoi znajomi, z wynikami wyszukiwania. Można się spodziewać, że zarówno Google, jak i Bing będą kontynuować eksperymenty i wprowadzać innowacje w obszarze wyników wyszukiwania. 642
ROZDZIAŁ 14.
Zmiany, które to przyniesie, wpłyną na rolę, jaką SEO odgrywa w organizacji. W tym rozdziale zapoznamy Cię ze ścieżkami, wzdłuż których dojdzie do ewolucji technologii, natury wyszukiwania i roli specjalistów SEO w przyszłości.
Niepowstrzymana ewolucja wyszukiwania Wyszukiwanie w Internecie przeszło już daleką drogę i będzie w dalszym ciągu się rozwijać z coraz większą prędkością. Dotrzymanie tempa tym zmianom, środowisko konkurencji oraz nowe i wciąż powstające technologie stawiają wyzwania, ale też są szansą.
Wzrost złożoności wyszukiwania W ciągu ostatniej dekady doszło do radykalnej zmiany natury wyszukiwania. W trakcie konferencji WSDM (http://www.wsdm2009.org) w lutym 2009 roku Jeff Dean — przedstawiciel Google — ujawnił interesujące dane, które wskazują na drogę ewolucji wyszukiwania: •
Od 1999 roku ruch sieciowy w wyszukiwarce Google wzrósł tysiąckrotnie.
•
W 2009 roku Google posiadało 1000 razy więcej maszyn niż w roku 1999.
•
Średnie opóźnienie transmisji spadło z 1000 ms w 1999 roku do 200 ms w roku 2009.
•
Opóźnienie w aktualizacji indeksu spadło około 10 000 razy w tym samym czasie. Podczas gdy w 1999 roku zindeksowanie stron w sieci zajmowało Google całe miesiące, w 2009 roku odbywało się to w kilka minut.
Jak widać, Google doświadczyło radykalnej poprawy pod względem wydajności wyszukiwarki, lecz jest to zaledwie część środowiska wyszukiwania. Wiele wczesnych komercyjnych wyszukiwarek, w tym Web Crawler, InfoSeek i AltaVista, zostało uruchomionych w połowie lat 90. XX wieku. W tamtym okresie trafność wyników wyszukiwania oraz algorytmy polegały głównie na analizie słów kluczowych. Był to prosty i łatwy do implementacji model, który początkowo się sprawdzał. Niestety, wyszukiwanie wiąże się ze zbyt dużymi pieniędzmi, by wspomniany model mógł przetrwać. Szybko wyłoniła się grupa spamerów, którzy zaczęli wykorzystywać słabości algorytmów bazujących na słowach kluczowych. Wypełniali swoje witryny wyrażeniami i korzystali z metod ich maskowania, aby nie przeszkadzały one użytkownikom. Doprowadziło to do sytuacji, w której witryny uzyskujące najwyższe miejsca rankingowe nie były tymi, które na to najbardziej zasługiwały, lecz tymi, które potrafiły wykorzystać algorytmy wyszukiwania. W 1999 roku Google uruchomiło własną działalność, otwierając tym samym nową erę wyszukiwania. Google stało się wyszukiwarką, której najlepiej udało się zaimplementować ideę analizy cytatów (czyli analizy linków). Jak wspomnieliśmy wcześniej, analiza linków polega na interpretowaniu każdego odnośnika na witrynie jako głosu posiadającego pewną wartość. Więcej głosów oznacza większą wartość — co więcej, niektóre głosy są warte więcej niż inne (głos stron posiadających więcej tzw. mocy linków jest ważniejszy).
SZTUKA EWOLUUJĄCA — PRZYSZŁOŚĆ SEO
643
Dzięki temu życie spamerów stało się odrobinę trudniejsze, ale szybko obeszli to obostrzenie, kupując linki. Przy użyciu milionów witryn, z których większość nie generowała żadnych zysków, łatwo było spamerom poprosić o stworzenie linku w zamian za określoną kwotę pieniędzy. Co więcej, spamerzy zaczęli tworzyć boty, które surfując po sieci, odnajdywały księgi gości, blogi i fora i zostawiały na nich komentarze z odnośnikami prowadzącymi do witryny właściciela. Na odpowiedź większych wyszukiwarek nie trzeba było długo czekać. Podeszły one do problemów z dwóch stron — pierwsze rozwiązanie polegało na stworzeniu zespołów pracowników specjalizujących się w wykrywaniu spamu i usuwaniu go z indeksów lub karaniu winowajcy. Drugie sprowadzało się do zaimplementowania mechanizmów analizy jakości linków, które wykraczały poza podstawowe rozwiązania wdrożone w algorytmie PageRank. Również czynniki takie jak tekst kotwicy, trafność i zaufanie zyskały na znaczeniu. Czynniki te pomogły wyszukiwarkom w walce ze spamem. Wysiłki mające na celu zagwarantowanie wysokiej jakości wyników wyszukiwania i powstrzymanie działań spamerów nigdy nie zostały przerwane. Historyczne parametry wydajności wyników wyszukiwania, wyrażone w liczbie kliknięć określonego wyniku i w satysfakcji internautów z wczytanej strony, stały się częścią algorytmów wyszukiwania. W 2008 r. Jan O. Pederson — wtedy jeszcze szef naukowców w zespole Yahoo! — opublikował artykuł na temat pozycjonowania wyników (http://www.ils.unc.edu/ISSS/papers/papers/pedersen.pdf): Logi wyszukiwarek opisują jedynie mały ułamek sposobów zachowania użytkowników w sieci — działania podjęte na stronie wynikowej wyszukiwarki. Cały obraz zachowań powinien odzwierciedlać ciąg kliknięć: kliknięcia na stronie wynikowej oraz inne wynikające z tego działania, które mają miejsce poza witryną. Tego typu dane są udostępniane przez osoby korzystające z pasków narzędzi — użytkowników, którzy zgodzili się na śledzenie strumienia kliknięć. Yahoo! dopiero zaczęło zbierać tego typu dane, choć konkurencyjne wyszukiwarki śledziły je już od jakiegoś czasu. Spodziewamy się, że będziemy w stanie określić poziom zadowolenia internautów, analizując działania użytkowników po kliknięciu. Przykładowo: jeśli użytkownik wraca na stronę wynikową krótko po kliknięciu wyniku wyszukiwania, można z tego wywnioskować, że nie był zadowolony z wyników. W 2010 i 2011 roku zarówno Google, jak i Facebook zainwestowały w badania nad wykorzystaniem sygnałów społecznościowych. Jak stwierdziliśmy w rozdziale 8., linki i liczba udostępnień treści w portalach społecznościowych są również uznawane za głosy. Mają one zapewne inną wagę niż odnośniki na zwykłych witrynach, ale można spodziewać się, że ich skumulowane znaczenie wzrośnie, gdy staną się wszechobecne. Zwróć uwagę na ideę autorytetu i sposób, w jaki atrybut rel= author tworzy skojarzenia z witryną i autorem już z poziomu wyników wyszukiwania. Jeśli autor witryny zyskuje autorytet, może stanowić to silny sygnał świadczący o jakości serwisu, nawet jeśli autorytet ten wypływa spoza środowiska sieci. W maju 2007 roku Google namieszało w świecie wyszukiwarek, ogłosiwszy wprowadzenie wyszukiwania uniwersalnego (ang. Universal Search). Był to początek integracji wszystkich typów opierających się na sieci danych w jeden zestaw wyników wyszukiwania — dane otrzymane z wyszukiwarek filmów, obrazów, blogów i produktów zaczęły pojawiać się na jednej stronie wynikowej. 644
ROZDZIAŁ 14.
Był to zaledwie początek ulepszenia technik indeksowania i zamieszczania multimedialnych treści. Wyszukiwarka Google już teraz zawiera mechanizm umożliwiający rozpoznawanie zawartości obrazów. Jak wspomnieliśmy w rozdziale 9., wyszukiwarka Google Grafika (http://images.google.com/) już teraz pozwala podać ścieżkę do pliku graficznego i na podstawia analizy grafiki wygenerować wyniki. Wyszukiwarki korzystają również z innych źródeł danych, np. danych z rejestrów, w celu określenia, kto jest właścicielem danej witryny. Dodatkowo mają one dostęp do danych analitycznych, danych z przeglądarek, danych z sieci reklamowych, danych z pasków narzędzi i danych z darmowych punktów dostępowych do Internetu, które umożliwiają im obserwowanie niektórych witryn. Mimo że nikt nie wie dokładnie, jak wiele tego typu danych wyszukiwarki wykorzystują i w jakim celu to robią, są to dodatkowe źródła informacji oddane do ich dyspozycji. Wyszukiwarki starają się też poprawić jakość wyszukiwania, poszukując nowych metod generowania wyników. Google postawiło na personalizację, dzięki której może przeanalizować historię działań użytkownika, żeby lepiej orientować się, jakie wyniki usatysfakcjonują określonego użytkownika. W 2008 roku Danny Sullivan podzielił tę ewolucję na cztery fazy (http://searchengineland.com/search40-putting-humans-back-in-search-14086): wyszukiwanie 1.0: słowa kluczowe i tekst, wyszukiwanie 2.0: analiza linków, wyszukiwanie 3.0: integracja pionowych wyników wyszukiwania, wyszukiwanie 4.0: personalizacja. Jaką formę przyjmie więc wyszukiwanie 5.0? Jedną z możliwości jest zwiększenie stopnia wykorzystania danych wywodzących się z mediów społecznościowych. Jak przekonałeś się, czytając rozdział 8., „mądrość tłumu” staje się ważnym czynnikiem rankingowym. Tematyce tej Mike Grehan poświęcił artykuł pt. New Signals to Search Engines („Nowe sygnały dla wyszukiwarek”) — http://www.acronym.com/new-signals-to-search-engines.html. Podsumowuje w nim stan współczesnych wyszukiwarek: Aktualnie staramy się wymusić na przeglądarkach przyjęcie stada słoni, których one nie chcą. Przeglądarka opracowana przez sir Tima Bernersa-Lee, współdziałając z HTML i protokołem HTTP, miała tylko wyświetlać tekst i grafikę przesyłane na komputer użytkownika przez modem dial-up, a nie całe filmy, jak to ma miejsce obecnie. Roboty indeksujące wyszukiwarek zostały zaprojektowane z myślą o analizie tekstu i linków na stronach, ale mnóstwo dostępnych w sieci informacji nie zalicza się do tych kategorii, więc rodzi się pytanie, czy stosowana przez nas metoda wystarcza, aby usatysfakcjonować grono użytkowników i twórców treści. Wyszukiwanie uniwersalne potwierdziło istnienie problemu poprzez udostępnienie wszystkich typów danych na poziomie wyszukiwarki. Wiele informacji zwracanych przez ten mechanizm nie zawiera w sobie sygnałów tekstowych, na których wyszukiwarki mogłyby polegać. W dalszej części swojego artykułu Mike Grehan stwierdza: ... użytkownicy końcowi, którzy wcześniej nie mogli oddać głosu na strony w formie linków, mogą teraz ocenić wartość treści za pomocą kliknięć, zakładek, tagów i mechanizmów oceny. Są to bardzo istotne sygnały dla wyszukiwarek i co najlepsze, nie wywodzą się one z działań
SZTUKA EWOLUUJĄCA — PRZYSZŁOŚĆ SEO
645
kilku wybranych właścicieli witryn tworzących odnośniki do swoich stron lub z przeskanowania treści przez głupiego robota. Można się spodziewać, że w przyszłości tego typu sygnały staną się ważnym czynnikiem w wyszukiwaniu. Kliknięcia, zakładki, tagi, mechanizmy oceny itp. dostarczają wyszukiwarkom informacji o wartości treści (których nie można było uzyskać z analizy samych linków) innych typów danych (np. obrazów i filmów), co czyni je kolejnymi narzędziami do walki ze spamem. Po raz pierwszy potwierdzono wpływ tego typu danych na pozycję rankingową na witrynach publikujących filmy, w rodzaju YouTube, który w styczniu 2009 roku stał się drugą co do wielkości wyszukiwarką (według portali comScore, Hitwise i Nielsen Online). W 2011 roku stało się jasne, że tego rodzaju informacje wpływają również na ogólne wyniki wyszukiwania. Wzrost ruchu sieciowego w portalu YouTube jest szczególnie ciekawy, ponieważ nie jest to ogólna wyszukiwarka internetowa, ale wyszukiwarka pionowa specjalizująca się w treściach filmowych. Odzwierciedla to zmiany w zapotrzebowaniu konsumentów. Ostatecznie najlepsze wyniki są zapewniane przez najlepsze witryny (od tej zasady istnieją wyjątki; w przypadku niektórych zapytań najlepszymi wynikami mogą być „natychmiastowe odpowiedzi”). Technologia, na której opierają się współczesne wyszukiwarki, bazuje na dwóch typach sygnałów — dobrym nakierowaniu na słowa kluczowe i dobrych linkach) — aktualnie jednak również sygnały płynące z mediów społecznościowych, świadczące o pozytywnych doświadczeniach użytkownika i jego zaangażowaniu, są rozpoznawane jako ważne czynniki. Więcej źródeł danych oznacza więcej szans na osiągnięcie sukcesu (nawet jeśli Twoja witryna nie będzie wysyłać tych sygnałów w sposób przykładny) oraz może posłużyć jako wskaźnik jakości — jeśli wygrywasz tylko na jednym polu, coś może być nie tak. Słowa kluczowe oraz linki najprawdopodobniej pozostaną głównymi czynnikami rankingowymi przez kilka następnych lat; zmiana kierunku na nowe sygnały nabiera rozpędu i siły. Co może nastąpić dalej? Sztuczna inteligencja (SI) już dziś odgrywa bardzo ważną rolę w wyszukiwaniu. W wywiadzie udzielonym Erikowi Enge w październiku 2011 roku Peter Norvig stwierdził (http://www.stonetemple.com/search-algorithms-with-google-director-of-research-peter-norvig/): „Jeśli zdefiniujemy sztuczną inteligencję jako wybór działania w obliczu niepewności i wieloznaczności na podstawie procesu nauczania z przykładów, to można powiedzieć, że właśnie na tej zasadzie działają algorytmy wyszukiwania”. Jednym z przykładów funkcjonowania SI jest usługa Tłumacz Google. Sprawdza ona i analizuje miliony tłumaczeń, ucząc się, jak dochodzi do przekładu z jednego języka na inny. Usługa ta rozwija się dzięki przykładom, a nie na podstawie sztucznych zestawów reguł. Nauka na podstawie samej gramatyki nie wystarcza, ponieważ okazuje się, że język jest tworem zbyt dynamicznym, zbyt podatnym na zmiany. Nauka na podstawie interakcji z rzeczywistym światem jednak się sprawdza. Korzystając z tej technologii, Google oferuje natychmiastowe tłumaczenia w 58 językach. Wyszukiwanie sterowane głosem działa na podobnej zasadzie. Dawniej rozpoznawanie głosu nie działało dobrze i wymagało wytrenowania systemu do rozpoznawania głosu użytkownika. Jak zauważa Peter Norvig w omówionym wyżej wywiadzie, usługa Google Voice przyjmuje inne podejście:
646
ROZDZIAŁ 14.
„Usługa Google Voice, która interpretuje wypowiedziane zapytania skierowane do wyszukiwarki Google, została wytrenowana na podstawie 230 miliardów słów wpisywanych w polu wyszukiwania”.
Dominacja Google Tysiące postów, artykułów prasowych i badań analitycznych poświęcono tematowi walki z dominacją Google na rynku wyszukiwarek, lecz w niewielu z nich zauważono główną przyczynę powodzenia giganta. Wielu wierzy, że kluczem do sukcesu Google, a co ważniejsze kluczowym elementem kultury korporacyjnej tej firmy jest gotowość i chęć udzielenia odpowiedzi internaucie tak szybko, jak jest to możliwe. Niektórzy wierzą też, że największym wkładem w rynek wyszukiwania jest platforma reklamowa Google, która plasuje się na pierwszym miejscu pod względem wielkości. Z uwagi na jej rozmiar firma jest w stanie publikować lepsze reklamy w usługach AdWords, AdSense i na stronach wynikowych wyszukiwarek. Przyczyna sukcesu tkwi jednak głębiej. Pod koniec 2008 roku przeprowadzono testy, w których zapytano użytkowników, którą wyszukiwarkę wolą przy wysyłaniu różnych typów zapytań: zapytań z długiego ogona, zapytań kierowanych impulsem, zapytań o tematy związane z emocjami pomiędzy zafascynowaniem po obojętność. Pokazano im dwa rodzaje wyników wyszukiwania i zapytano, które z nich bardziej im odpowiadają (rysunek 14.1).
R Y S U N E K 1 4 . 1 . Porównanie wyników wyszukiwania z Google i Bing
SZTUKA EWOLUUJĄCA — PRZYSZŁOŚĆ SEO
647
Testy te zostały przeprowadzone przy zmianie parametrów. W niektórych z nich usunięto logo — zostawiono wyłącznie linki. Testy te są przeprowadzane, aby ustalić, czy jedna wyszukiwarka może zyskać przewagę nad drugą pod względem „jakości”. W innych testach strony wynikowe nie są modyfikowane, aby uzyskać właściwy obraz wykorzystania wyszukiwarek w rzeczywistych warunkach. W jednym konkretnym eksperymencie — wykonywanym wielokrotnie przez różne organizacje — wyniki wyszukiwania były zamieniane między markami, aby sprawdzić, czy lojalność wobec danej marki bierze górę nad oceną jakości przez użytkowników. To właśnie ten test zwraca najbardziej intrygujące rezultaty, ponieważ w każdym przypadku, gdy różnice w jakości nie były w oczywisty sposób widoczne, to Google było wskazywane jako lepsza wyszukiwarka, niezależnie od samych rezultatów (rysunek 14.2).
R Y S U N E K 1 4 . 2 . Wyniki testów wskazujące na silne emocjonalne przywiązanie użytkowników do Google
Ostatecznie naukowcy (raz za razem) przekonują się, że przywiązanie do marki Google przeważa nad logicznymi spostrzeżeniami dotyczącymi jakości wyników wyszukiwania. Wyszukiwarki, które chcą odebrać Google udział w rynku, muszą myśleć nieszablonowo. Jeśli Microsoft lub inna wyszukiwarka pragnie zagrozić Google, musi podejść do problemu nie jak firma wyspecjalizowana w technologiach, która stara się schwytać użytkownika w pułapkę, a bardziej jako marka walcząca o „rząd dusz” należący do ukochanego przez wszystkich konkurenta. Na jakiej zasadzie Pepsi odebrało klientów Coca-Coli? Jak Toyota wygrywa z Fordem? Leży to poza tematyką tej książki, lecz proces ten wymaga czegoś więcej niż dobrych pomysłów i świetnych technologii. Wiąże się to z psychologicznym oddziaływaniem, które zmienia sposób postrzegania Google na tle konkurencji. 648
ROZDZIAŁ 14.
Jedną ze strategii, którą przyjął Bing, jest zbliżenie się do Facebooka i wykorzystanie danych z tego portalu w wynikach wyszukiwania. 13 października 2010 roku Microsoft i Facebook podpisały umowę (http://www.bing.com/community/site_blogs/b/search/archive/2010/10/13/bing-gets-moresocial-with-facebook.aspx), która gwarantuje Bingowi dostęp do danych Facebooka, w tym udostępnień, linków i innych. Integracja ta wciąż postępuje (szczegóły w rozdziale 8.) — Bing wyświetla spersonalizowane wyniki wraz z rekomendacjami znajomych i pozwala, aby te dane wpłynęły na rankingi wyszukiwania. Od jesieni 2011 roku doprowadziło to do wielu ciekawych zmian w wynikach wyszukiwania Bing, jednak nie poskutkowało zwiększeniem udziału w rynku. Z drugiej strony, sieć społecznościowa Google — Google+ — zyskuje na popularności i szybko się rozwija. 14 lipca 2011 roku Google ogłosiło, że w przeciągu zaledwie dwóch tygodni Google+ zyskało 10 milionów użytkowników, mimo że do usługi można było dołączyć wtedy tylko po uzyskaniu zaproszenia. Cztery tygodnie po premierze ta liczba osiągnęła pułap 25 milionów użytkowników, a z danych z września 2012 roku wynika, że w usłudze zarejestrowało się 400 milionów osób, z czego 100 milionów korzysta z niej przynajmniej raz w miesiącu (http://news.cnet.com/83011023_3-57514241-93/google-signs-up-400-million-users-with-100-million-active/). W ciągu zaledwie jednego dnia Google+ w formie aplikacji przeznaczonej na telefony iPhone stało się najpopularniejszym programem dostępnym w należącym do Apple sklepie App Store. Google w dalszym ciągu będzie starać sie promować Google+ jako odpowiedź na Facebooka i porozumienie z Bingiem. Google+ miało wpływ na wyniki wyszukiwania Google już jesienią 2011 roku, a ogłoszenie w styczniu 2012 roku rozwiązania Search, plus Your World tylko wzmocniło znaczenie tej sieci społecznościowej. Można się spodziewać, że przyszłość przyniesie więcej podobnych zmian. Zwróć uwagę na treść oficjalnej misji przedsiębiorstwa Google: „Misją Google jest uporządkowanie informacji z całego świata, udostępnienie jej wszystkim i uczynienie jej użyteczną”. Google idzie już o krok dalej. Na przykład Google i NASA wspólnie pracują na protokołami sieciowymi, które będą funkcjonować z małym opóźnieniem przy małym obciążeniu łącza w kosmosie. Google wspiera również badania nad alternatywnymi źródłami energii (http://www.google.com/green/), co z całą pewnością wykracza daleko poza oświadczenie o misji przedsiębiorstwa. Przykładem takiej inicjatywy są inwestycje w samoprowadzące się samochody. Dodatkowo Google pracuje nad oprogramowaniem dla firm, czego przykładem jest usługa Google Drive (https://drive.google.com/). Te dwie inicjatywy nie mają wiele wspólnego z SEO, ale wskazują na sposób, w jaki Google stara się poszerzyć swój zasięg. Zgodnie z jednym z prawdopodobnych scenariuszy przyszłości Google stanie się przedsiębiorstwem ogólnym, porównującym wzorce algorytmiczne i wykorzystującym je w wyszukiwarkach. Idea wykonywania porównania wzorców (czym Google już się zajmuje w środowisku sieci) jest tylko pierwszym etapem w procesie ewolucji. Wyobraź sobie, co może się stać, jeśli Google zainteresuje się ludzkim genomem i stworzy algorytm porównywania wzorców, który zrewolucjonizuje sposób tworzenia lekarstw.
SZTUKA EWOLUUJĄCA — PRZYSZŁOŚĆ SEO
649
Więcej o typach treści w wyszukiwarkach W tej książce najwięcej wagi przywiązywaliśmy do zapewniania robotom indeksującym tekstowych treści oznaczonych semantycznie w kodzie HTML. Jednakże również mniej przyjazne wyszukiwarkom formaty danych — takie jak multimedia, formularze i przeskanowane, historyczne dokumenty — są integrowane ze stronami wynikowymi w rezultacie ewolucji algorytmów wyszukiwania pod względem sposobów zbierania, odczytywanie i interpretowania danych. Większe zapotrzebowanie, dostępność i stopień wykorzystania napędzają ten trend.
Wyszukiwarki wprowadzą ulepszenia w skanowaniu Wyszukiwarki usuwają niektóre z wcześniejszych ograniczeń typowego skanowania treści. Dane, których wcześniej wyszukiwarki nie potrafiły znaleźć i rozpoznać, zaczynają pojawiać się w wynikach. Przykładowo: w listopadzie 2011 roku Google ogłosiło, że wbudowało w roboty indeksujące opcję wykonywania kodu JavaScript, odczytania treści zagnieżdżonej w standardzie AJAX i przetwarzania formularzy. W czerwcu 2009 roku Google wydało oświadczenie, w którym stwierdziło, iż poprawiło metody skanowania i indeksowania treści Flash (http://googlewebmastercentral.blogspot.com/2009/06/flashindexing-with-external-resource.html). Według zawartych w nim informacji wyszukiwarka Google była w stanie załadować zawartość Flasha, do którego dostęp otrzymywała poprzez wywołanie kodu JavaScript, co jest metodą implementacji stosowaną w wielu systemach działających w oparciu o tę technologię. Największym problemem podczas stosowania technologii Flash jest to, iż nie polega ona na wyświetlaniu tekstu. Działa podobnie do innych formatów wideo: samo medium nie używa tekstu, co ogranicza ilość informacji, które mogą być interpretowane przez wyszukiwarkę. Mimo że jest to jakiś krok naprzód, to osoby, które chciałyby konstruować witryny bazujące na technologii Flash, powinny poczekać, aż sygnały z mediów społecznościowych zyskają na znaczeniu w rankingach wyszukiwania lub aż możliwości przetwarzania i analizy filmów przez wyszukiwarki poprawią się na tyle, by skorzystanie z tego rozwiązania było opłacalne. Innym ograniczeniem, z którym wyszukiwarki zawsze miały problem, są formularze. Typowym przykładem jest pole wyszukiwania na witrynie wydawcy. Nie ma sensu, by wyszukiwarka główna wpisywała losowe zapytania w wyszukiwarce wydawcy tylko po to, żeby sprawdzić, co ta druga zwróci. Są jednak inne przypadki, gdy wydawcy implementują prostsze formularze, które po wypełnieniu przez użytkownika przenoszą go do artykułu. Wyszukiwarki mogłyby spróbować wypełnić taki formularz zgodnie z przyjętymi zasadami, żeby zyskać dostęp do treści w formacie, który mógłby zostać zindeksowany i wyświetlony w wynikach wyszukiwania. Wiele cennych treści jest wydzielanych w prostych formularzach i zdefiniowanie tych zasad jest możliwe (choć z pewnością niełatwe). Jest to kolejny obszar, w którym Google zrobiło pierwsze kroki, ogłaszając w listopadzie 2011 roku nowatorskie rozwiązanie (http://googlewebmastercentral.blogspot.com/2011/11/get-post-and-safely-surfacing-more-of.html). W wielu przypadkach Google spróbuje wypełnić formularz, aby uzyskać dostęp do treści ukrytych poza nim. 650
ROZDZIAŁ 14.
Wyszukiwarki odnajdują nowe źródła treści Jak zauważyliśmy wcześniej, misja Google polega na „uporządkowaniu informacji z całego świata, udostępnieniu jej wszystkim i uczynieniu jej użyteczną”. Jest to ważna obietnica, szczególnie gdy weźmie się pod uwagę fakt, iż wielu rodzajów informacji próżno szukać w sieci. Google podjęło wysiłki w celu przeniesienia większej ilości danych do środowiska Internetu, uruchamiając w 2004 roku usługę Google Książki, która udostępnia skany książek w specjalnej wyszukiwarce. Stało się to przedmiotem procesu wytoczonego przez autorów i biblioteki, lecz w 2008 roku osiągnięto kompromis (http://books.google.com/googlebooks/agreement/). Uznano, że poza książkami warto przeskanować inne historyczne dokumenty. W tym celu w 2009 roku Google zakupiło usługę reCAPTCHA (http://www.google.com/recaptcha). Właściciele treści zatrzymują dla siebie wiele zastrzeżonych informacji, nie są one dostępne ogółowi użytkowników. Niektóre z nich są odgrodzone przez formularze logowania dla subskrybentów. Aby zachęcić wydawców do udostępnienia tych treści wyszukiwarkom, Google opracowało usługę First Click Free (omówioną we wcześniejszej części tej książki) — program ten pozwala Google na przeskanowanie treści zwykle dostępnych tylko zarejestrowanym użytkownikom witryny. Innym przykładem nowych źródeł treści są metadane zapisane w formie kodu w standardach Schema.org, mikroformaty i RDFa. Standardy te, które omówiliśmy dokładniej w podrozdziale „Schema.org i mikroformaty” w rozdziale 6., pozwalają wyszukiwarkom odczytać dane bezpośrednio z witryny wydawcy. Schema.org jest wspólną inicjatywą wyszukiwarek Google, Bing i Yahoo!, która polega na standaryzacji formatów danych udostępnianych przez wydawców — można się spodziewać, że w przyszłości liczba obsługiwanych formatów wzrośnie. Inne podejście polega na pozwoleniu portalom wiadomości i blogerom na przesłanie danych do wyszukiwarki za pośrednictwem kanału RSS. Potencjalnie może to przyspieszyć proces indeksowania i zdjąć z wyszukiwarek część ciężaru skanowania witryn. Jednym z powodów, dla których wyszukiwarki wdrażają tego typu zmiany powoli, jest fakt, iż często sami wydawcy popełniają błędy, a procedury, które miałyby na celu uchronić Cię przed tymi błędami, mogą negować wynikające z tego korzyści. Istnieją jednak treści, które w ogóle nie pojawiają się w sieci, a są to informacje, które właściciele wyszukiwarek pragnęliby zindeksować. Aby uzyskać do nich dostęp, przedstawiciele wyszukiwarek kontaktują się z ich właścicielami i nawiązują z nimi umowy. Robią to dość często. Inną metodą zbierania danych, która może znaleźć szersze zastosowanie w przyszłości, jest zwrócenie się o nie do użytkowników. Już nieistniejąca gra komputerowa Google Image Labeler została stworzona właśnie w tym celu. W grze tej dwóch użytkowników starało się wymyślić etykietę pod obrazek, tak aby pokrywała się treścią z etykietą nadaną przez drugą osobę. Niestety, program ten został wyłączony, ale w przyszłości mogą wyłonić się inne podejścia.
SZTUKA EWOLUUJĄCA — PRZYSZŁOŚĆ SEO
651
Multimedia stają się indeksowalne Aktualnie treści zawarte w obrazach oraz plikach audio i wideo są trudne do zindeksowania dla wyszukiwarek, ale metadane (znaczniki, etykiety i opisy) oraz tekst kotwicy w linkach wejściowych wraz z otaczającą treścią czynią je dla wyszukiwarek widocznymi. Google poczyniło wielkie postępy w tym obszarze. W wywiadzie udzielonym Erikowi Enge kierownik działu badań Google opisał mechanizm działania rozpoznawania obrazów wprowadzanych w wyszukiwarce Google Grafika (http://images.google.com). Wywiad ten znajdziesz pod adresem http://www.stonetemple.com/searchalgorithms-with-google-director-of-research-peter-norvig/. Odwiedź też stronę http://www.google.com/recaptcha. Witryna ta jest wykorzystywana przez Google do przenoszenia książek z archiwum Internet Archive i starych wydań gazety „New York Times” na format cyfrowy. Cyfrowy format nadano im przy użyciu skanerów i oprogramowania OCR. OCR nie jest doskonałą technologią i w wielu przypadkach oprogramowanie to nie jest w stanie określić, jakie słowo odczytało ze 100-procentową dokładnością. Na szczęście projekt reCAPTCHA jest wspierany przez ludzi, którzy określają, jakie są to słowa, i zapisują je w bazie danych cyfrowych dokumentów. Mechanizm jest prosty: najpierw reCAPTCHA zapisuje w bazie danych słowa, co do których ma wątpliwości. Słowa te są następnie przesyłane do blogów, które korzystają z rozwiązania CAPTCHA, w celu zabezpieczenia danych. Usługa CAPTCHA generuje pola na blogach i w formularzach rejestracji, w których należy wpisać znaki wyświetlane na obrazku — mechanizm przedstawiono na rysunku 14.3.
R Y S U N E K 1 4 . 3 . Mechanizm reCAPTCHA
W widocznym przykładzie użytkownik ma wpisać słowa Madison i worded. Jednakże w tym przypadku recaptcha.net korzysta z interpretacji osoby wypełniającej, aby przetłumaczyć tekst, który nie został rozpoznany przez oprogramowanie OCR. Dane te są wykorzystywane do poprawy jakości książki w wersji cyfrowej. Na podobnej zasadzie mogą działać rozwiązania transkrypcji mowy na tekst służące do wyodrębnienia danych z plików audio i filmów. Jest to jednak technologia wymagająca względnie dużej mocy obliczeniowej i w przeszłości nie sprawdzała się w rozpoznawaniu różnych akcentów i dialektów, więc nie została wdrożona w wyszukiwarkach. Aplikacja Siri na telefony iPhone 4S oraz usługa Google Voice starają się zmienić tę sytuację. Jeśli załadujesz film w serwisie YouTube, możesz dostarczyć wraz z nim plik z podpisami i poprosić Google o zastosowanie technologii rozpoznawania głosu w celu automatycznego stworzenia takich napisów.
652
ROZDZIAŁ 14.
Wyszukiwarki stanęły przed obliczem poważnego problemu natury biznesowej — zapotrzebowanie na informacje i treści zapisywane w trudnych do zindeksowania formatach stale rośnie. Wyniki wyszukiwania, które nie odzwierciedlają dokładnie tego typu danych, już niedługo będą postrzegane jako mało trafne lub błędne, skutkując utratą udziału w rynkach i spadkiem zysków. Sam fakt, iż w 2009 roku YouTube stało się drugą pod względem popularności wyszukiwarką (uzyskując przewagę nad Yahoo! i Bing, które wtedy jeszcze nie działały wspólnie), był istotnym znakiem ostrzegawczym. Użytkownicy pragną dostępu do alternatywnych treści i chcą mieć je na wyciągnięcie ręki cały czas. Popyt na treści multimedialne wzrośnie i użytkownicy ostateczne otrzymają to, czego pragną. Z tego względu praca nad alternatywnymi metodami indeksowania nowych rodzajów treści stała się dla wyszukiwarek priorytetem. Interaktywne treści zyskują popularność w sieci, co przejawia się w powszechności zastosowania technologii Flash i AJAX. Pomimo problemów z indeksowaniem, które pojawiają się w kontekście skanowania tych technologii przez wyszukiwarki, są one nadal stosowane, z uwagi na wygodę, jaką oferują użytkownikom posiadającym stałe połączenie z Internetem. Wyszukiwarki starają się opracować rozwiązania, które umożliwiłyby im lepsze zrozumienie treści zagnieżdżonych w tych technologiach. Z czasem nasze pojmowanie słowa „interaktywny” zmieni się drastycznie. Dwu- i trójwymiarowe gry komputerowe z perspektywy pierwszej osoby oraz filmy będą cały czas się zmieniać i stawać bardziej interaktywne. W dalszej przyszłości mogą one przekształcić się w technologie przypominające w działaniu holodeck z serialu „Star Trek”. Możesz się też spodziewać, że weźmiesz udział w interaktywnych filmach, w których to publika oraz wirtualni i żywi aktorzy zdecydują, jak potoczy się fabuła. Taki obraz przyszłości nie ma jeszcze związku z dzisiejszymi praktykami SEO, lecz dzisiejsze prognozy pozwalają nam wyznaczyć przewidywane ścieżki rozwoju Internetu.
Personalizacja, lokalizacja i wpływ użytkownika na wyszukiwanie Mechanizmy personalizacji były wdrażane w wyszukiwarkach już od jakiegoś czasu. Jak wspomnieliśmy wcześniej w tej książce, najprostsza forma personalizacji polega na sprawdzeniu adresu IP użytkownika, aby określić, gdzie się on znajduje, i dopasowaniu wyników wyszukiwania do lokalizacji. Wyszukiwarki cały czas przeprowadzają eksperymenty nad innymi sposobami rozszerzenia tej prostej koncepcji i zwrócenia lepszych wyników internautom. Nie jest jasne, czy personalizacja przynosi wyszukiwarkom korzyści w postaci lepszych wyników wyszukiwania lub lepszej satysfakcji konsumenta, lecz przeprowadzane przez samych producentów wyszukiwarek dalsze inwestycje w te technologie sugerują, że przynajmniej ich własne analizy wykazują wysoką opłacalność tej ścieżki.
Określanie intencji użytkowników Powodzenie wyszukiwania w sieci zawsze zależało (i będzie zależeć) od zdolności wyszukiwarki do określenia intencji użytkownika. Microsoft mówi o swoim rozwiązaniu Bing nie jako o wyszukiwarce, ale jako o systemie decyzyjnym. Przyczyną, dla której firma ta zdecydowała się na takie SZTUKA EWOLUUJĄCA — PRZYSZŁOŚĆ SEO
653
określenie, były wyniki przeprowadzonych badań i analiz wyszukiwania. Inżynierowie Microsoftu zdali sobie sprawę, że mniej więcej dwie trzecie użytkowników korzysta z wyszukiwarek do podejmowania decyzji. Microsoft jest światom tego, że podjęcie decyzji jest trudne na podstawie średniej długości sesji wyszukiwania. Tym, co czyni ją skomplikowaną, jest liczba zamiarów, jakie mogą przyświecać użytkownikowi. Czy internauta chce kupić produkt, dowiedzieć się więcej, czy pragnie się zabawić? W zależności od zamiaru pożądane wyniki wyszukiwania mogą różnie wyglądać. Personalizacja w Google oraz wyszukiwanie uniwersalne biorą pod uwagę intencje użytkowników, analizując historię przeglądania i mieszając różne typy treści, w tym mapy, posty blogów, filmy i tradycyjne wyniki tekstowe, na jednej stronie wynikowej. Główne wyszukiwarki generują mapy dla wyszukiwań lokalnych i oferują możliwość posegregowania rezultatów blogów na podstawie ich aktualności i trafności tematycznej. Wyszukiwarki nie tylko zwracają wyniki, ale też prezentują je w formacie dopasowanym do zamiaru użytkownika. Mechanizm ten może sprowadzać się do czegoś tak prostego jak pozwolenie użytkownikowi na wyrażenie swojego zamiaru. Już nieistniejący projekt w usłudze Yahoo! Labs, zwany Yahoo! Mindset, wprowadzał specjalny suwak z funkcjami research (badanie) na jednym, a buy (kup) na drugim końcu. Przesunięcie suwaka powodowało ponowne posortowanie wyników wyszukiwania w czasie rzeczywistym w technologii AJAX.
Interakcja z użytkownikiem Jednym z obszarów, który zostanie w przyszłości gruntownie przebadany, jest sposób interakcji użytkowników z wyszukiwarkami. Coraz więcej internautów korzysta z czytników RSS i sama ilość informacji dostępnych w różnych formatach kompatybilnych z nimi sprawia, że w przyszłości wyszukiwarki będą nie tylko zwracać informacje — będą głównymi centrami gromadzenia ich: wyszukiwarka będzie niczym portal uaktualniający wiadomości i inne treści na podstawie preferencji użytkowników. Marissa Mayer, kierownik działu ds. lokalizacji i usług lokalnych Google, wygłosiła bardzo ciekawy komentarz, który odzwierciedla ewolucję wyszukiwarek poza środowisko wyszukiwania: Sądzę, że ludzie będą dopisywać własne komentarze do stron wynikowych i wymienionych w nich stron internetowych. Będą je oceniać i analizować. Będą wystawiać im stopnie... Już teraz Google oferuje opcję blokowania niektórych wyników wyszukiwania oraz przycisk +1 umożliwiający głosowanie na wyniki. Wzmianka o „stronach internetowych” może wskazywać, dlaczego opublikowanie przeglądarki Google Chrome (http://www.google.com/chrome) było tak ważne. Funkcja komentowania i oceniania stron w tej przeglądarce może pomóc Google zidentyfikować treści interesujące użytkowników. Z danych opublikowanych we wrześniu 2012 roku przez fundację Wikimedia wynika, że udział w rynku przeglądarki Chrome wzrósł do 29% (http://www. tomshardware.com/news/browser-wars-chrome-firefox-ie-market-share,13875.html). Mimo że zdaniem Chrisa Shermana — redaktora naczelnego witryny Search Engine Land — postępy w obszarze personalizacji wyszukiwania wciąż są znikome, wspomina on o ciekawym interaktywnym podejściu, które wyszukiwarki mogą zaadaptować w celu podniesienia stopnia interakcji użytkowników z nimi i poprawy wyników wyszukiwania:
654
ROZDZIAŁ 14.
Wyszukiwarki mogą wykonać zapytanie na podstawie przykładu — strony z treścią, której tekst można przeanalizować, a uzyskane informacje połączyć z prawdopodobnym zachowaniem użytkownika.
Nowe wzorce wyszukiwania Wszystkie powyższe obserwacje świadczą o wzrastającym zainteresowaniu wyszukiwarek działaniami użytkownika — jego zamiarami i zainteresowaniami. Personalizacja uczyni jednolitość tematyczną stron jeszcze ważniejszą. Znalezienie się w historii wyszukiwania użytkownika i uzyskanie statusu autorytetu stanie się ważniejsze niż przedtem. Uzyskanie wysokiej pozycji na stronie wynikowej już nie wystarczy. Z biegiem czasu mądrzy marketingowcy zrozumieją, że uwaga potencjalnych klientów jest rzadkim i ograniczonym zasobem. W miarę wzrostu ilości dostępnych użytkownikom informacji ilość czasu, jaką mogą oni poświęcić na ich analizę, spada, tworząc deficyt uwagi. W konsekwencji sposób wyszukiwania, jak również metody interakcji z reklamą mogą się dramatycznie zmienić. Na witrynie The Atlantic kilka lat temu opublikowano artykuł pt. Is Google Making Us Stupid? („Czy Google nas ogłupia?”) — http://www.theatlantic.com/doc/200807/google. W artykule tym zauważono, że w miarę wzrostu wydajności Google wymagane zdolności człowieka kurczą się (i kurczą, i kurczą). Ten trend będzie postępował. W końcu kto potrzebuje takiego tworu jak pamięć, jeśli całe Twoje życie może zostać nagrane i zwrócone w usłudze przypominającej Google Desktop Search? To właśnie tam otrzymasz wierne odwzorowanie ludzkiej pamięci. Tego rodzaju zmiany — jeśli do nich dojdzie — mogą zmienić to, co dzisiaj nazywamy SEO, w coś zupełnie innego, np. mechanizm odpowiedzialny za zapewnianie wydawcom dostępu do potencjalnych konsumentów za pośrednictwem technik, które aktualnie nie istnieją.
Rosnąca rola chmury Technologia chmury obliczeniowej (ang. Cloud Computing) zmienia sposób wykorzystywania komputerów przez podłączonych do Internetu użytkowników. Założyciel firmy Oracle Larry Ellison spodziewa się, że systemy komputerowe działające w oparciu o „cienkich klientów” (ang. thin-client) mogą powrócić do łask w formie wszechobecnego „systemu operacyjnego” i powiązanego z nim zestawu aplikacji. Powszechne wykorzystanie opartego na chmurze obliczeniowej oprogramowania (w odróżnieniu od oprogramowania instalowanego na własnym komputerze) i niemal nieograniczone możliwości przechowywania danych, udostępniane za darmo przez Google, otworzą nową erę personalizacji reklamy w tych aplikacjach. Google aktywnie wspiera masową migrację z tradycyjnych środowisk komputerowych do chmury, implementując takie inicjatywy jak Google Drive (https://drive.google.com/), Gmail (https://mail. google.com/mail/), Kalendarz Google (https://www.google.com/calendar/), Czytnik Google (http:// www.google.pl/reader/), Google App Engine (https://developers.google.com/appengine/) i Google Cloud Connect (https://tools.google.com/dlpage/cloudconnect?hl=pl). Usługi tego typu zachęcają użytkow-
SZTUKA EWOLUUJĄCA — PRZYSZŁOŚĆ SEO
655
ników do umieszczania danych w chmurze obliczeniowej. Przynosi to im wiele korzyści, ale rodzi też wątpliwości względem prywatności, ochrony danych i ich integralności oraz dostępu do nich. W maju 2011 roku również Apple poczyniło kroki w tym kierunku, ogłaszając rozwiązanie iCloud (https://www.icloud.com/), które zostało zintegrowane z urządzeniami tej firmy. Najprostszym systemem chmury obliczeniowej jest aplikacja tworzenia kopii zapasowych. Większość użytkowników nie tworzy dobrej jakości kopii zapasowych, narażając się na utratę danych w wyniku uszkodzenia dysków twardych i infekcji wirusów. Przedsiębiorstwa, które inwestują w rozwiązania chmury obliczeniowej, będą starały się przekonać Cię do zamieszczenia swoich istotnych danych w środowisku chmury i operowania nimi z lokalnych terminali, podczas gdy lokalnie, na Twoim własnym sprzęcie przechowywane będą jedynie ich kopie (w szczególnych przypadkach mogą wymóc na Tobie zrezygnowanie z tego zabezpieczenia). Rozwiązanie to pozwala uzyskać dostęp do informacji z wielu różnych komputerów (np. z pracy i z domu). Google (i Apple) odnoszą korzyści z posiadania repozytorium danych, które mogą poddać analizie — co może okazać się pomocne w odwiecznej misji Google polegającej na zapewnianiu trafnych wyników wyszukiwania i reklam. Platformy te stanowią też dobre lokalizacje dla reklam. Co więcej, użytkownicy usług w rodzaju Google Drive pozostają zwykle dłużej zalogowani w wyszukiwarce, co pozwala Google obserwować więcej ich działań. Nieuchronne nadejście ery chmury obliczeniowej spowoduje powstanie wielu usług charakteryzujących się wyjątkową wygodą i niskimi kosztami, które skłonią internautów do skorzystania z danych i aplikacji tego środowiska.
Wzrastająca rola wyszukiwania lokalnego, wyszukiwania za pośrednictwem urządzeń mobilnych i rozpoznawania głosu Nowe formy wyszukiwania specjalistycznego zyskują na znaczeniu. Obszary, które zyskały szczególną uwagę wyszukiwarek, to wyszukiwanie lokalne i wyszukiwanie za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Dodatkowo wszystkie wyszukiwarki aktywnie inwestują w rozpoznawanie głosu.
Wyszukiwanie lokalne Wyszukiwanie lokalne było ważną częścią działalności biznesowej jeszcze przed nadejściem ery Internetu, kiedy to głównym medium wyszukiwania były żółte strony książek telefonicznych. Gdy tylko sieć zyskała wpływ na nasze życie, żółte strony zaczęły przenosić się do sieci. Te rodzaje lokalnych witryn i wyszukiwarek wyewoluowały w sposób, który pozwolił im wykorzystać szczególną naturę Internetu. W Stanach Zjednoczonych głównymi graczami na tym polu są CitySearch (http://www. citysearch.com/), Local.com (http://www.local.com/) i Superpages (http://www.superpages.com/).
656
ROZDZIAŁ 14.
Z biegiem czasu główne wyszukiwarki zaczęły integrować ze swoimi systemami złożoną technologię mapowania, a następnie zajęły się przenoszeniem danych o lokalnych firmach na mapy. Niektóre z tych danych pochodzą ze źródeł wykorzystywanych przez witryny żółtych stron — z agregatorów danych w rodzaju Acxiom (http://www.acxiom.pl/), InfoUSA (http://www.infousa.com/) i Localeze (http://www.localeze.com/). Te lokalne wyszukiwarki znajdziesz pod adresami http://maps.google.com, http://local.yahoo.com, http://www.bing.com/maps. Jednym z nowych wyzwań, z którymi wyszukiwarki muszą sobie poradzić, jest spam map — nagromadzenie się spamu w lokalnych wynikach wyszukiwania. Oto adresy dwóch artykułów omawiających przykłady zjawiska: http://blumenthals.com/blog/2010/12/07/illusory-laptop-repair-a-most-elegant-googleplaces-hack/ http://www.thatsseo.com/2009/04/google-not-good-enough-in-controlling-local-map-spam/ Z perspektywy wyszukiwarek problemy te powinny zostać rozwiązane jak najszybciej, firmy inwestują więc duże środki w tym obszarze. Wierzymy, że znaczenie wyszukiwania lokalnego tylko wzrośnie w kolejnych latach. Biorąc pod uwagę fakt, iż większość zapytań ma charakter lokalny, jest to potencjalnie jeden z frontów rozwoju wyszukiwarek. Można się spodziewać, że z czasem problemy te zostaną rozwiązane. Już teraz wyszukiwanie lokalne jest bardzo istotne, ale wiele wskazuje na to, że wyszukiwarki nie spoczną, póki nie przejmą kontroli nad przepływem konsumentów w cyberprzestrzeni i w rzeczywistym świecie, ponieważ na obu tych polach użytkownicy będą odszukiwać konsumentów za ich pośrednictwem. Możesz też być pewien, że coraz więcej zapytań do wyszukiwarek lokalnych będzie kierowanych z urządzeń mobilnych. Powodzenie w wyszukiwarce lokalnej może stanowić o powodzeniu lub porażce przedsiębiorstwa. Konsumenci w coraz większym stopniu polegają na wyszukiwaniu lokalnym i wspierających je usługach — mapach ulic, wskazówkach, zdjęciach satelitarnych, wizualizacji trójwymiarowej (Google Earth), poprawionych listingach, recenzjach użytkowników itp. Korzystając z usługi Google Goggles (http://www.google.com/mobile/goggles/), możesz dokonywać wyszukiwania miejsc na podstawie zdjęć przesłanych z Twojego telefonu lub tabletu. Z kolei usługa Foursquare (https://foursquare.com/) pomoże Ci zlokalizować znajdujących się w pobliżu znajomych oraz specjalne oferty i zniżki, jeśli pojawisz się w wyznaczonych sklepach i restauracjach. Witryna OKCupid (http://www.okcupid.com/mobile-apps) zaś oferuje aplikację randkową, która pozwala Ci znaleźć osobę znajdującą się w pobliżu miejsca, z którego się logujesz. Narzędzia tego typu wpływają na decyzje konsumentów; oznacza to, że wyszukiwarki i inne usługi wyszukiwania są w stanie kierować przepływem konsumentów do małych działalności gospodarczych. Można powiedzieć, że wyszukiwarki są rodzajem działalności logistycznej, łączącej świat rzeczywisty ze światem sieci.
Wyszukiwarki dla urządzeń mobilnych Aktualnie na całym świecie korzysta się z miliarda telefonów (http://www.digitalbuzzblog.com/ 2011-mobile-statistics-stats-facts-marketing-infographic/), co stwarza szansę na szybki rozwój wyszukiwarek dla urządzeń mobilnych. Ujawnione w kwietniu 2011 roku wyniki badań wykazują, że wy-
SZTUKA EWOLUUJĄCA — PRZYSZŁOŚĆ SEO
657
szukiwarki były najczęściej odwiedzanymi witrynami na urządzeniach przenośnych — ponad 77% ankietowanych przyznało się do korzystania z nich (http://www.clickz.com/clickz/column/2072688/ stats-mobile-search). Z tych samych badań wynika, że 9 na 10 użytkowników wyszukiwarek podjęło działanie pod wpływem uzyskanych informacji. Jest to bardzo dobry powód, by przygotować strategię wyszukiwania na urządzenia mobilne (więcej szczegółów w podrozdziale „Wyszukiwarki dla urządzeń mobilnych” w rozdziale 9.). Wygoda, jaką oferuje możliwość dostępu do informacji w ruchu, jest zbyt fascynująca, by można ją było zignorować. Czemu masz być przywiązany do biurka, jeśli nie musisz? Co więcej, w wielu krajach takie wyzwolenie od biurowego komputera jest wręcz wymagane, ponieważ przestrzeń, jaką ludzie mają w swoim życiu prywatnym, różni się znacznie od tego, do czego są przyzwyczajeni obywatele Stanów Zjednoczonych. Poszerzająca się wszechstronność i moc tabletów oraz telefonów komórkowych — zaczynając od nieodzownych aplikacji użytkowych, poprzez odtwarzacze multimedialne, sieciowe gry wieloosobowe, po nowe rozwiązania techniczne implementowane w urządzeniach — w rodzaju ekranu dotykowego, czujników zbliżeniowych, GPS i żyroskopów — wpłyną na rozrost tego rodzaju wyszukiwania. Efekt sieci, według którego wartość sieci jest wprost proporcjonalna do kwadratu liczby podłączonych do niej urządzeń („prawo Metcalfe’a”), daje użytkownikom dodatkowy powód do emigracji na urządzenia przenośne, gdyż pojawiające się w szybkim tempie aplikacje pozwolą im na interakcję z innymi na coraz to nowe sposoby. Aktualnie mała klawiatura i powierzchnia ekranów są największym ograniczeniem, ale rozwiązania polegające na rozpoznawaniu głosu stosowane przez Apple i Google są na dobrej drodze, by zastąpić dotyk. Lingwistyczny interfejs użytkownika (ang. Linguistic User Interface — LUI) zaczyna rewolucjonizować wyszukiwarki dla urządzeń przenośnych — gdy do tego dojdzie, SEO będzie wymagało od adeptów tej sztuki nowego zestawu umiejętności.
Rozpoznawanie głosu a wyszukiwanie Użytkownicy korzystający z urządzeń przenośnych w wyszukiwaniu muszą radzić sobie z ich ograniczeniami — a dokładniej małym rozmiarem ekranów i klawiatur. To właśnie te dwa czynniki sprawiają, że wyszukiwanie jest dużo większym wyzwaniem na urządzeniach przenośnych w porównaniu do środowiska zwykłych komputerów. Rozpoznawanie głosu w wyszukiwarkach dla urządzeń mobilnych pozwala ominąć ten problem. Dzięki tej technologii nie ma potrzeby używać klawiatury, a interfejs służący do zadawania zapytań jest prosty i elegancki. Technologia rozpoznawania mowy była w użyciu od pewnego czasu, ale nie cieszyła się zbyt dużą popularnością z uwagi na poważną wadę: duże zużycie mocy obliczeniowej. Jednak obecnie nawet moc obliczeniowa urządzeń mobilnych rośnie — podobnie jak elastyczność tego rozwiązania. Bez wątpienia rozpoznawanie głosu będzie kolejną dziedziną, w której dokonają się istotne zmiany na polu urządzeń mobilnych. Już teraz warto wspomnieć o przykładach wykorzystania go: 658
ROZDZIAŁ 14.
Wyszukiwanie głosowe Google (http://www.google.com/mobile/voice-search/) Jest to udostępniana przez Google darmowa usługa, która pozwala na wypowiedzenie zapytania zamiast wpisywania go z klawiatury. Aplikacja Google Mobile na telefony iPhone Aplikacja ta zawiera opcję wyszukiwania przy użyciu głosu. Wystarczy wypowiedzieć zapytanie, a wyniki wyszukiwania pojawią się na ekranie. Google Voice Actions dla systemu Android Aplikacja ta pozwala na sterowanie systemem Android za pomocą komend głosowych oraz wykonywanie w podobny sposób zapytań w wyszukiwarce. Apple Siri (http://www.apple.com/ios/siri/) Tym, co wyróżnia Siri spośród innych rozwiązań, jest bardziej precyzyjny system rozpoznawania mowy. Jest to początek ruchu, w którym to urządzenie uczy się zachowań użytkownika, a nie użytkownik uczy się obsługi urządzenia. Dodatkowo można się spodziewać, że technologia rozpoznawania głosu zostanie wykorzystana w celu zindeksowania treści audio i wideo i nadania im pozycji rankingowej — najprawdopodobniej doprowadzi to do pojawienia się umiejętności optymalizacji skryptów na liście wymagań SEO.
Nasycenie rynku i konkurencja Rzeczą, której możesz być pewien, jest dalszy rozwój sieci. Pomimo że indeksy wyszukiwarek wciąż się rozrastają, wiele z zapisanych w nich stron ma niską jakość lub stanowi duplikaty już istniejących dokumentów, więc nie ujrzą światła dziennego. Sieć jest wielkim miejscem, ale równocześnie stosunek sygnału do szumu w nim jest bardzo niski. Jeden z głównych trendów sieci ujawnił się w wyniku analizy statystyk wykorzystania Internetu. Według badań przeprowadzonych przez Miniwatts Marketing Group, ujawnionych w marcu 2011 roku, 78,3% mieszkańców Ameryki Północnej korzystało z Internetu (http://www.internetworldstats. com/stats.htm), więc nie przewiduje się wielkiego wzrostu na tym polu. Dla porównania w Azji, gdzie mieszka najwięcej użytkowników Internetu (922 miliony), stanowią oni zaledwie 23,8% całej populacji. Do innych obszarów, w których istnieje duża szansa na rozwój, zaliczają się Afryka, Środkowy Wschód i Ameryka Łacińska. Z danych tych jasno wynika, że pod względem liczby użytkowników Ameryka Północna zbliża się do pułapu nasycenia. Więcej możliwości rozwoju pojawia się w Europie i na obszarze Australii i Oceanii, gdzie współczynnik penetracji wynosi 60%, ale nie jest ich tak dużo. Azja może jednak doświadczyć olbrzymiego rozrostu, do 2, a nawet 3 miliardów użytkowników! Wniosek jest jeden: rozwój Internetu w kolejnych latach nastąpi poza terenem Ameryki Północnej, tworząc nowe, szczególne okazje biznesowe dla przedsiębiorstw gotowych z nich skorzystać.
SZTUKA EWOLUUJĄCA — PRZYSZŁOŚĆ SEO
659
Wraz ze wzrostem liczby internautów wzrasta świadomość metod stosowanych do przejęcia ruchu sieciowego. Dla wielu wydawców to wyszukiwarki stanowią główne źródło ruchu sieciowego i przez pewien czas tak zostanie. Wzrośnie też świadomość znaczenia SEO. Jest ku temu kilka powodów: Pod względem wydajności sieć wygrywa z innymi kanałami sprzedaży Gdy organizacje dokonują analizy ścieżek sprzedaży i przychodów — co zdarza się przy ocenianiu budżetów — sieć zawsze otrzymuje jedną z dwóch ocen: albo jest najważniejszym kanałem sprzedaży (szczególnie jeśli wziąć pod uwagę wskaźnik ROI), albo rozpoznaje się potencjał rozwojowy, jaki oferuje. W obu tych przypadkach marketing sieciowy (a więc również i SEO) zajmują centrum sceny. Nastał dobry okres na przebudowanie Przedsiębiorstwa, które posiadają ugruntowaną pozycję, korzystają z trudniejszych okresów gospodarczych, aby przeanalizować własną strukturę. W rezultacie dochodzi do przeprojektowania witryn i w związku z tym zmiany technik SEO. Płatne wyszukiwanie zwraca uwagę użytkowników na SEO Wydatki na płatne wyszukiwanie osiągają astronomiczne kwoty, a gdy firmy porównują koszty względem zysków, w głowach marketingowców pojawia się cichy, denerwujący głosik „ponad 75% kliknięć w wynikach wyszukiwania nie pochodzi z reklam; wykorzystaj SEO”. SEO traci status „czarnej magii” Google publikuje własne przewodniki po SEO, Microsoft i Yahoo! posiadają własne działy specjalistów do spraw optymalizacji, a sceptycy stracili trochę zapału i mnóstwo argumentów. Nie ma w tym nic zaskakującego — dowody wygrywają ze spekulacjami, szczególnie w trudnych czasach. Działy marketingowe są w trakcie cyklu burzy mózgów Wiele firm zaczyna zadawać ważne pytania: „Jak zdobyć nowych klientów?” i „Jakie ścieżki wciąż oferują szanse?”. Gdziekolwiek te pytania padną, SEO pojawi się na czele listy „do sprawdzenia”. Ruch sieciowy jest względnie niezależny od rynków Sprzedaż może podupaść, wskaźniki konwersji mogą odrobinę się zmniejszyć, ale surowy ruch sieciowy pozostanie bez zmian. Recesja wcale nie oznacza, że ludzie wysyłają mniej zapytań w sieci, a biorąc pod uwagę coraz szerszy dostęp do szerokopasmowego Internetu i wzrastające wskaźniki wyszukiwania na liczbę użytkowników, trudno nazwać optymalizację pod kątem wyszukiwarek przejściową modą. Zostanie z nami przynajmniej jakiś czas. Budżety na wydatki związane z Internetem są ponownie oceniane Wszyscy czytaliśmy wiadomości o drastycznym spadku wyświetleń reklam; najprawdopodobniej w trakcie rozmów z menedżerami o kwestiach budżetowych. Zbierz 10 menedżerów do spraw marketingu w Internecie, a co najmniej czterech czy pięciu z nich zacznie dyskutować o sposobach wykorzystania SEO do zagarnięcia „darmowego” ruchu sieciowego.
660
ROZDZIAŁ 14.
W końcu ktoś rzucił okiem na dane statystyczne Jest to smutne, ale prawdziwe. Gdy nadchodzi kryzys i panika rozlewa się, ktoś, być może po raz pierwszy od bardzo dawna, rzuca okiem na dane statystyczne, by przekonać się, które kanały wciąż odnotowują przychody. Nie zaskakuje, że jednym z najwyżej położonych na liście źródeł są przekierowania przez wyszukiwarki dzięki nakierowaniu na nie i dopasowaniu do rangi. Choć coraz więcej osób zdaje sobie sprawę ze znaczenia SEO, wciąż istnieje pewien brak równowagi pomiędzy płatnym wyszukiwaniem a optymalizacją witryn. Coroczna ankieta przeprowadzana przez SEMPO (http://www.sempo.org/?page=sem_research; dostęp do dokumentu wymaga rejestracji na witrynie) zawiera dane, które sugerują, iż 90% pieniędzy zainwestowanych w związany z wyszukiwaniem marketing jest wydawanych na kampanie PPC, podczas gdy 10% przypada na SEO. Można więc wywnioskować, że albo SEO jako dziedzina rozwinie się w odpowiedzi na dopasowanie budżetów do potencjalnych okazji, albo że firmy, które skupiły swoje działania na usługach SEO, są bardziej wszechstronne. Sądzimy, że budżety SEO zaczną się rozrastać i coraz więcej firm zrozumie mechanizmy działania sieci. W krótszej perspektywie kampanie PPC są łatwiejsze do zrozumienia dla biznesu, ponieważ mają wiele wspólnego z tradycyjnymi formami marketingu. Prawda jest jednak taka, że to SEO jest obszarem, który generuje najwięcej zysków i dlatego gdy tylko ludzie zdadzą sobie sprawę z wagi tej dziedziny, popłynie na nią strumień pieniędzy.
SEO trwałą formą sztuki Aktualnie łatwo wyróżnić pięć głównych celów SEO: •
Udostępnianie treści wyszukiwarkom.
•
Zidentyfikowanie wyrażeń kluczowych używanych przez internautów (tj. zrozumienie grupy odbiorców) i przemówienie do nich w ich języku za pośrednictwem witryny.
•
Stworzenie treści użytecznych i wartościowych dla użytkowników, którzy byliby skłonni się nimi podzielić. Zapewnienie im dobrych doświadczeń z użytkowania witryny, aby zwiększyć prawdopodobieństwo zyskania linków i wzmianek.
•
Zdobycie głosów na swoje treści w formie linków i wzmianek na portalach społecznościowych dzięki opracowaniu ciekawych, łatwych do udostępnienia treści i użyciu klasycznych technik marketingowych w świecie wirtualnym.
•
Stworzenie stron, które pozwalają użytkownikom znaleźć to, czego chcą, wyjątkowo szybko, w mgnieniu oka.
Pamiętaj jednak, że techniki stosowane przez specjalistów SEO w celu zdobycie odnośników ze źródeł edytorskich szybko ewoluują i będą nadal się zmieniać w przyszłości. Co więcej, opanowanie środowisk mediów społecznościowych jest aktualnie wymogiem dla większości specjalistów SEO. Jednym, czego możesz być pewien, jest zmiana wynikające z faktu, iż różne organizacje wyznaczające kierunek rozwoju Internetu wywierają ogromny wpływ na wyszukiwanie.
SZTUKA EWOLUUJĄCA — PRZYSZŁOŚĆ SEO
661
Aby stać się artystą, adept SEO musi widzieć cały krajobraz możliwości i umieć wybrać najlepszą ścieżkę do sukcesu. Wśród wymagań na to stanowisko znajdą się: wiedza z zakresu optymalizacji pod kątem mediów społecznościowych, wyszukiwania lokalnego, wyszukiwania filmów, zrozumienie zasad działania wyszukiwania na urządzeniach przenośnych itp. Wizerunek odpowiedniej osoby różni się znacznie od wizerunku informatycznego „świra” z końca lat 90. Nikt nie potrafi przewidzieć, co przyniesie przyszłość i co będzie potrzebne, by rozreklamować swój biznes i organizacje w sieci za 2 lata, nie mówiąc już o 5 czy 10 latach. Jednakże możesz być pewien, że witryny nie znikną i że zawsze będzie można wprowadzić na nich ulepszenia, podobnie jak w innych kanałach marketingu bezpośredniego, gdyż wymagają one ciągłej optymalizacji. Wiedza z zakresu SEO będzie potrzebna — nie ma osoby nadającej się lepiej do eksploracji nowego środowiska i poprowadzenia firmy do sukcesu na dziewiczym terenie niż specjalista SEO.
Wnioski SEO jest zarówno sztuką, jak i nauką. Jej artystyczny aspekt wymaga dynamicznej kreatywności i intuicji. Algorytmy wyszukiwania są zbyt złożone, by można było odtworzyć wszystkie ich fragmenty. Aspekt naukowy polega na kwestionowaniu założeń, testowaniu hipotez, obserwowaniu, wyciąganiu wniosków i osiąganiu rezultatów możliwych do odtworzenia. Połączenie ze sobą tych dwóch sposobów pojmowania SEO jest wręcz wymogiem, aby śledzić jej ewolucję w przyszłości. W tym rozdziale nakreśliliśmy, co przyszłość może ze sobą przynieść dla świata technologii, a w szczególności dla obszaru wyszukiwania. Mimo że w poprzedniej dekadzie byliśmy świadkami olbrzymiej liczby zmian, prawda jest taka, że był to zaledwie czubek góry lodowej. Nadchodzą większe zmiany, i to z coraz większą prędkością. Jeśli prawo przyspieszających powrotów się sprawdzi, czeka nas burzliwy okres. W tym dynamicznie rozwijającym się środowisku to do specjalisty SEO należy zaadaptowanie tych zmian. To właśnie on będzie testował nowe rozwiązania — narzędzia, techniki, strategie, procesy i technologie — aby dotrzymać kroku ewoluującym wyszukiwarkom. Na samym końcu wyścigu zbrojeń SEO są opieszali adepci. Pełno ich w każdej branży. W sztuce SEO takie osoby w dalszym ciągu reklamują korzyści wynikające z użycia znaczników meta keywords swoim ofiarom (oj, miałem na myśli konsumentów). Samo przystosowanie nie wystarczy, aby wprowadzić zmiany. Będziesz musiał je nie tylko przyjąć, ale też rozgłosić. Wiele osób z Twojej organizacji (i Twoich klientów) może bać się zmian, a pokierowanie nimi będzie wymagało od Ciebie dużych umiejętności przywódczych. Z tego powodu odnoszący sukcesy specjalista SEO pełni też rolę głosiciela zmian. Poszukiwanie przez organizacje konsumentów produktów raczej nie będzie miało końca — tak samo jak potrzeba natychmiastowego dostępu do informacji, produktów i usług w sieci. Ta właśnie umiejętność — połączenia usługodawcy z usługobiorcą — jest prawdopodobnie najważniejszą umiejętnością we współczesnej sieci. Mimo że w przyszłości wyszukiwarki mogą zyskać miano aplikacji decyzyjnych, potrzeba i zrozumienie interakcji, które zachodzą pomiędzy psychologiczną a technologiczną stroną wyszukiwania, gwarantuje, że SEO jako dyscyplina oraz specjaliści SEO będą w cenie. 662
ROZDZIAŁ 14.
Glosariusz
Adres IP (ang. IP address)
AdSense
Każdemu serwerowi i urządzeniu podłączonemu do Internetu zostaje przydzielony wyjątkowy, permanentny (statyczny) lub tymczasowy (dynamiczny) adres IP. Jest on wyrażony w formie czteroczęściowego ciągu liczb, w którym każda część oddzielona jest kropką (.). Adres IP identyfikuje stronę otrzymującą i wysyłającą dane w sieci. Części ciągu — z których każdy ma zakres od 0 do 255 — oznaczają domenę, sieć, podsieć oraz komputer hosta (np. 127.0.0.10). Adres IP można w niektórych przypadkach przełożyć na nazwę domeny.
Według Google „AdSense jest szybką i prostą w użyciu platformą umożliwiającą wydawcom witryn publikację trafnych tematycznie reklam na odpowiednich stronach i zarabianie w ten sposób. Reklamy te są pokrewne tematycznie Twojej witrynie — lub dopasowane do potrzeb i zainteresowań jej użytkownika — i stanowią wspaniały sposób na poprawienie stron z treściami i osiągnięcie konkretnych korzyści”.
Adres sieciowy (ang. web address) Termin używany zamiennie z terminem adres URL; może on określać lokalizację m.in. strony, adresu e-mail lub pliku na serwerze FTP. Adres URL (ang. Uniform Resource Locator) Zwany też adresem strony; adres URL opisuje położenie m.in. strony, adresu e-mail lub pliku na serwerze FTP.
AdWords Prowadzony przez firmę Google program typu CPC („koszt kliknięcia”). Są to reklamy wyświetlane w wynikach wyszukiwania Google. Google korzysta z wielu czynników, w tym wskaźnika kliknięć i kosztów opłat reklam, aby określić kolejność wyświetlania opłacanych wyników wyszukiwania. AJAX (ang. Asynchronous JavaScript and XML) Technologia AJAX („asynchroniczny JavaScript i XML”) służy do tworzenia przyjaznych użytkownikowi aplikacji — działa ona na drugim planie (w przeglądarce internetowej), sprawiając, że strony reagują dynamiczniej na działania. Korzystając z AJAX-a, można stworzyć programy, które zmienią zawartość Twoich stron bez konieczności ich ponownego załadowania.
663
alt
Bing Ads
Atrybut znacznika zaprojektowany w celu zapewnienia możliwości opisu zawartości grafiki za pomocą tekstu. Czasem błędnie nazywany znacznikiem alt.
Prowadzony przez firmę Microsoft program typu CPC (ang. cost-per-click — „koszt kliknięcia”). Są to reklamy, które pojawiają się w wynikach wyszukiwarki Bing. Bing korzysta z wielu czynników, w tym wskaźnika kliknięć i kosztów opłat reklam, aby określić kolejność wyświetlania opłacanych wyników wyszukiwania.
Analiza słowotwórcza (ang. stemming) Proces, w trakcie którego wyszukiwarki wydzielają rdzeń gramatyczny słowa i zwracają wyniki wyszukiwania na podstawie jego pisowni. Przykładowo: zapytanie o hasło ubrania zwróci też wyniki dla słowa ubranie.
Bingbot Nazwa programu, który Bing wykorzystuje do skanowania sieci.
Aplety Javy (ang. Java applet)
Blog (tzw. weblog)
Niewielkie programy napisane w języku programowania Java, które można zagnieździć na stronach internetowych. Aplety są uruchamiane na komputerze użytkownika, a nie na serwerze.
Internetowy pamiętnik lub dziennik zawierający regularnie dokonywane wpisy. Autorzy blogów decydują, czy prowadzą go, używając swoich prawdziwych nazwisk, czy anonimowo — niektóre blogi są prowadzone przez anonimowych autorów, którzy używają pseudonimów.
Atrybut NoFollow Atrybut linków (rel="NoFollow"), który jest instrukcją nakazującą wyszukiwarce nie przekazywać mocy linków do strony, na którą dany odnośnik prowadzi. Atrybut NoFollow może zostać też zdefiniowany w elemencie strony, sprawiając, że żadne linki na stronie nie będą przekazywać mocy dokumentom, z którymi się łączą. Atrybut NoIndex Instrukcja definiowana w elemencie strony, która nakazuje robotom jej nie indeksować. Ban (ang. ban) Kara polegająca na wyłączeniu Twojej witryny z wyników wyszukiwania. Biały kapelusz SEO (ang. white hat SEO) Termin ten opisuje etyczne techniki SEO, które przestrzegają wytycznych zdefiniowanych przez główne wyszukiwarki i nie są stosowane w celu ich „oszukania”. Bing Wyszukiwarka będąca własnością firmy Microsoft, dawniej znana jako Live Search, a jeszcze wcześniej jako MSN. Yahoo! korzysta z danych otrzymanych z wyszukiwarki Bing.
664
GLOSARIUSZ
Wpisy na blogu pojawiają się regularnie, ale są wyświetlane w odwróconym porządku chronologicznym. Blogi mogą mieć różną tematykę. Niektóre dotyczą konkretnych tematów, np. podróży, mody, astrologii, podczas gdy inne są osobistymi pamiętnikami. Do najpopularniejszych platform blogerskich zaliczamy WordPressa (http://pl.wordpress.org/), Bloggera (http://www.blogger.com/), TypePada (http://www.typepad.com/) i Movable Type (http://www.movabletype.org/). Bot (ang. bot) Bot jest też często nazywany robotem, pająkiem lub szperaczem. Roboty są programami, które wykonują pewną pracę w sposób w pełni zautomatyzowany. Wyszukiwarki wykorzystują roboty, aby znaleźć strony w sieci i dodać je do swoich indeksów wyszukiwania. Również spamerzy często korzystają z robotów, używając ich do „zbierania” treści w celu popełnienia plagiatu. Cienki partner (ang. thin affiliate) Witryna partnerska, która zapewnia niewiele wartościowych treści.
Czarna lista (ang. blacklist) Lista spamerów sporządzana przez wyszukiwarki lub mściwych użytkowników, która może zostać wykorzystana do nałożenia banu w wyszukiwarkach lub ich zbojkotowania.
Zwykle usługi te wymagają uiszczenia miesięcznej opłaty. Dostawcą usług Internetu może być instytucja komercyjna, uniwersytet, organizacja rządowa, szkoła lub inny podmiot, który zapewnia dostęp do Internetu swoim członkom i subskrybentom.
Czarny kapelusz SEO (ang. black hat SEO) Przeciwieństwo białego kapelusza SEO. Czarny kapelusz SEO, często nazywany też spamdeksowaniem, to zbiór technik optymalizacyjnych, które pozwalają witrynie uzyskać wyższą pozycję rankingową, niż wynikałoby to ze znajdujących się na niej treści, lub które polegają na dokonywaniu zmian na stronach z myślą o wyszukiwarkach i nie poprawiają wrażeń użytkowników witryny. Innymi słowy, czarny kapelusz SEO to wszystkie typy optymalizacji, które łamią wytyczne wyszukiwarek. Jeśli korzystając z technik, pójdziesz za daleko w swoich działaniach, Twoja witryna może zostać ukarana, a nawet usunięta z indeksu. Czas ładowania strony (ang. page load time) Ilość czasu, jaką zajmuje załadowanie strony. Google traktuje czas ładowania stron jako jeden z czynników rankingowych w celu poprawy jakości wyników wyszukiwania. Czas spędzony na stronie (ang. time on page) Ilość czasu, jaki użytkownik spędził na jednej stronie, nim przemieścił się na inną. Jest to jeden ze wskaźników jakości i trafności. Dodatkowy indeks Google (ang. Google supplemental index) Dodatkowa baza danych Google zawierająca nadmiarowe strony, które według algorytmów Google mają zbyt małą wartość lub cieszą się zbyt małym zaufaniem. Jest małe prawdopodobieństwo, że te strony pojawią się w wynikach wyszukiwania. Dostawca usług internetowych (ang. Internet service provider — ISP) Dostawca usług internetowych oferuje pewien wachlarz usług dla swoich klientów, w tym połączenie z Internetem, pocztę elektroniczną, hosting witryny i rejestrację nazwy domeny.
Dostępność (ang. accessibility) Wszystkie czynniki ułatwiające korzystanie z witryn osobom niepełnosprawnym (szczególnie osobom z upośledzonym wzrokiem). Duplikaty treści (ang. duplicate content) Treści na stronie internetowej identyczne z tymi (lub bardzo do nich podobne), które można znaleźć na innych witrynach lub stronach. Działający w oparciu o bazę danych (ang. database-driven) Wyrażenie to często pojawia się we frazie „witryna działająca w oparciu o bazę danych”. Oznacza ona, że witryna jest połączona z bazą danych i że zawartość stron jest generowana na podstawie otrzymanych z niej informacji. Farma linków (ang. link farm) Są to witryny (lub strony) zawierające wiele linków prowadzących na niezwiązane tematycznie witryny, które zawierają mało unikatowych treści. Farmy linków zostały stworzone z myślą o robotach i nie mają wielkiej (jeśli jakąkolwiek) wartości dla człowieka; jeśli zostaną odkryte przez wyszukiwarki, będą zignorowane lub ukarane. Farma linków (ang. link farm) Zrzeszenie związanych wzajemnie linkami witryn, którego celem jest zwiększenie popularności linków (lub rangi w skali PageRank). Jest to forma spamu. Flash Technologia opracowana przez firmę Macromedia Inc. (obecnie przejęta przez Adobe), która pozwala projektantom witryn zagnieżdżać multimedialne treści na stronach internetowych.
GLOSARIUSZ
665
Forum (zwane też forum dyskusyjnym)
HTML (ang. HyperText Markup Language)
Wirtualna społeczność, w której dochodzi do wymiany informacji. Użytkownicy mogą publikować wiadomości skierowane do całych grub lub do indywidualnych osób na różnych forach. Wszystkie posty są jednak widoczne dla każdej innej osoby, która ma dostęp na forum, więc przekazuj ważne informacje za pośrednictwem poczty elektronicznej! Fora posiadają wątki — odpowiedzi na dany post automatycznie stają się częścią wątku, który może być śledzony, zapewniając ciągłość w dyskusji na wybrany temat.
Język znaczników wykorzystywany do tworzenia witryn i oznaczenia treści stron, tak by zostały wyświetlone w jednolitym formacie. HTML definiuje strukturę danych i informuje przeglądarkę o tym, jak powinna wyświetlić stronę. Do przeglądarek internetowych, np. Microsoft Internet Explorera lub Firefoksa, należy interpretacja kodu źródłowego HTML.
Geotargeting (ang. geotargeting) Ustalanie lokalizacji geograficznej użytkownika celem wygenerowania odpowiednich dla niego reklam i stron. Dla przykładu usługi Google AdWords i Microsoft adCenter pozwalają nakierować reklamy na państwa, województwa, miasta i dzielnice. Google bowling Jedna z technik czarnego kapelusza SEO wykorzystywana do usunięcia konkurentów z wyników wyszukiwania. Jest to forma sabotażu, która polega na stworzeniu setek niskiej jakości linków na witrynach podejrzanych o niedozwolone praktyki prowadzących do witryny konkurenta po to, by został on ukarany przez Google. Zwykle tylko nowe witryny są wrażliwe na atak tego typu, ponieważ starsze serwisy posiadają szeroki wachlarz wysokiej jakości linków. Googlebot Nazwa programu, który Google wykorzystuje do skanowania sieci. Gromadzenie linków (ang. link building) Gałąź marketingu, która zajmuje się metodami zdobywania linków wejściowych prowadzących do innych witryn w celu zwiększenia „popularności linków” i rangi w skali PageRank. Istnieje wiele metod konstruowania linków, które zostały omówione szczegółowo w rozdziale 7. Grupa docelowa (ang. target audience) Rynek, na którym reklamodawca chce sprzedać swoje produkty lub usługi.
666
GLOSARIUSZ
Spośród ważniejszych elementów zapisywanych w kodzie HTML warto wyróżnić tytuły, tekst (w formie akapitów, wierszy i fraz), listy (uporządkowane, nieuporządkowane, listy definicji), tabele, formularze, podstawowe typy danych HTML (znaki, barwy, długości, typy danych itp.) i wiele innych. Kod źródłowy dowolnej strony można przejrzeć, korzystając z opcji udostępnianych przez przeglądarki w rodzaju Firefoksa (kliknięcie prawego przycisku myszy na stronie i wybór opcji Pokaż źródło strony z menu kontekstowego) lub Internet Explorera (Widok/Źródło). HTML nie jest językiem programowania i dlatego też jest bardzo statycznym tworem. Stanowi on gałąź języka SGML (ang. Standard Generalized Markup Language). Po raz pierwszy HTML został opisany w 1991 roku przez Tima Bernersa-Lee w publicznie udostępnionym artykule pt. HTML Tags („Znaczniki HTML”). W 1993 roku organizacja Internet Engineering Task Force (IETF) opublikowała pierwszą propozycję implementacji rozwiązania. Język HTML stał się międzynarodowym standardem (ISO/ IEC 15445:2000), nad którego specyfikacją sprawuje pieczę konsorcjum World Wide Web Consortium (W3C). Hub Zaufane strony lub witryny, które posiadają linki prowadzące do witryn-autorytetów w danej przestrzeni rynkowej. Przykładowo: w obszarze muzyki hubem byłaby strona lub witryna, na której pojawiłyby się linki do witryny-autorytetu na temat muzyki (przy założeniu, że witryna ta nie posiadałaby linków do innych słabej jakości źródeł).
Identyfikowanie słów kluczowych (ang. keyword research)
Kaskadowe arkusze stylów (ang. Cascading Style Sheets — CSS)
Proces polegający na określaniu słów i fraz używanych przez internautów do znalezienia pewnych informacji, a następnie zebraniu ich w formie listy, którą można wykorzystać w celu optymalizacji strony.
Mechanizm, który pozwala deweloperom kontrolować układ witryny za pomocą arkusza stylów bez potrzeby zagnieżdżania odpowiednich definicji w samym kodzie strony.
Indeks (ang. index)
Katalog (ang. directory)
Baza danych wyszukiwarek, gdzie przechowują one tekst i inne informacje o stronach, do których linki mogą pojawić się w wynikach wyszukiwania.
Jest to witryna, na której redaktorzy dzielą zebrane informacje o witrynach na kategorie i załączają ich opisy (lub dokonują poprawek w opisach, które im dostarczono). Wybranie właściwej kategorii i przygotowanie opisu bogatego w słowa kluczowe zapewni witrynie maksymalną widoczność w katalogu. Możliwość wprowadzenia takich ustawień odróżnia katalogi od wyszukiwarek.
Indeksowanie (ang. index) Proces dodawania stron internetowych do indeksu wyszukiwarek. IP (ang. Internet Protocol)
Katalog artykułów (ang. article directory)
Protokół komunikacji wykorzystywany do wysyłania datagramów (pakietów informacji) przez Internet.
Witryna, która hostuje zsyndykalizowane artykuły przesłane na nią przez użytkowników. Przykładami katalogów artykułów są EzineArticles.com (http://www.ezinearticles.com) i The Free Library (http://www.thefreelibrary.com/).
ISAPI_Rewrite Moduł i wtyczka przeznaczona dla serwera sieciowego Microsoft IIS, którą można wykorzystać do nadpisania żądanego adresu URL w trakcie wykonywania polecenia. Powstała ona w oparciu o wtyczkę mod_rewrite i może posłużyć do implementacji nieskończonej liczy reguł i warunków; stanowi ona tym samym elastyczny i wszechstronny mechanizm manipulowania adresami URL, wykorzystywany do generowania przyjaznych wyszukiwarkom adresów, zwiększając tym samym szansę na zindeksowanie działających w oparciu o bazę danych witryn. JavaScript Język programowania, który działa na komputer ze internauty, a nie na serwerze. W przeszłości wyszukiwarki nie uruchamiały aplikacji JavaScript, ale to się zmienia. Kanibalizm wyrażeń kluczowych (ang. keyword cannibalization) Zbyt częste wykorzystanie tego samego wyrażenia kluczowego na zbyt wielu stronach w obrębie jednej witryny. W rezultacie wyszukiwarkom trudno jest określić, która strona jest najbardziej trafna tematycznie dla danego wyrażenia.
Klient użytkownika (ang. user agent) Łańcuch znaków wymieniany między przeglądarką lub robotem a serwerem sieciowym, który identyfikuje te podmioty. Pozwala on serwerowi zebrać podstawowe informacje na temat odwiedzającej osoby lub bota. Na przykład łańcuch znaków Googlebot/2.1 jest klientem użytkownika identyfikującym starszą wersję Googlebota. Kliknięcie (ang. click-through) Kliknięcie linku zawartego np. w reklamie lub w wynikach wyszukiwania, które powoduje przekierowanie użytkownika na stronę internetową. Kluczowe wskaźniki wydajności (ang. key performance indicators — KPI) Parametry wybrane przez organizację w celu ustalenia celów projektu i zmierzenia jego postępów. Wskaźniki te są definiowane przez samą organizację i mierzone, aby sprawdzić, czy osiągnięto założenia. Wybrane współczynniki wydajności powinny odzwierciedlać cele firmy, decydować o jej sukcesie i być miarodajne.
GLOSARIUSZ
667
Kod stanu 301 (ang. status code 301)
Kod stanu 410 (ang. status code 410)
Kod stanu protokołu HTTP zwracany przez serwer sieciowy, wskazujący, że treści zostały przeniesione z jednej lokalizacji do innej. Kod stanu 301 oznacza trwałe przekierowanie przez serwer, co najprawdopodobniej świadczy o tym, iż oryginalna wersja strony już nie istnieje i że użytkownicy oraz wyszukiwarki powinni potraktować nową stronę jak obowiązującą wersję dawnych treści.
Kod 410 działa na podobnej zasadzie co kod 404 („nie odnaleziono”), ale z tą różnicą, że wskazuje, iż żądany dokument został „usunięty” celowo (tj. nie jest już dostępny) i że nie istnieje strona, na którą użytkownik mógłby zostać przekierowany.
Kod stanu 302 (ang. status code 302)
Kod stanu 410 jest zwykle używany w przypadku udostępnianych tymczasowo dokumentów, np. informacji promocyjnych. To od webmastera zależy, kiedy usunie wiadomość o stanie 410.
Kod stanu 302 oznacza, że żądany dokument został „znaleziony”, ale tymczasowo znajduje się pod innym adresem URL. Nie jest to stałe przekierowanie, więc w przyszłych żądaniach klient nadal powinien używać oryginalnego adresu URL.
Kod stanu 500 (ang. status code 500)
Kod stanu 400 (ang. status code 400)
Wiadomości o błędzie 501 jest wyświetlana, gdy serwer nie rozpoznaje formy żądania. Serwer nie jest w stanie spełnić żądania i zwraca informację, że wymagana do tego metoda nie jest zaimplementowana.
Kod stanu 400 oznacza „nieprawidłowe żądanie”, co świadczy o tym, że serwer nie jest w stanie zinterpretować żądania z powodu nieprawidłowej jego składni. Kod stanu 401 (ang. status code 401) Kod stanu 401 oznacza „brak autoryzacji”. Serwer prosi o uwierzytelnienie użytkownika przed spełnieniem żądania. Kod stanu 403 (ang. status code 403) Kod stanu 403 oznacza „zabroniony”. Serwer zrozumiał żądanie, ale odmawia jego wykonania. Webmaster może zdecydować się poinformować użytkownika, czemu odmówiono spełnienia jego żądania. Jeśli jednak organizacja nie chce podać powodu, serwer może zwrócić kod stanu 404. Kod stanu 404 (ang. status code 404) Kod stanu 404 zwraca komunikat o błędzie, który mówi, że „nie odnaleziono” dokumentu. Oznacza to, że klient był w stanie nawiązać komunikację z serwerem, ale serwerowi nie udało się znaleźć żądanego dokumentu. Kod ten może też oznaczać, że serwer został skonfigurowany w taki sposób, by nie wykonywać żądania i nie informować klienta, dlaczego tak jest.
668
GLOSARIUSZ
Kod stanu 500 oznacza, że doszło do „wewnętrznego błędu serwera”, który zapobiegł wykonaniu żądania. Kod stanu 501 (ang. status code 501)
Konwersja (ang. conversion) Proces transformacji użytkownika witryny w klienta lub przynajmniej osiągnięcie kolejnego etapu w procesie pozyskiwania klientów (np. przekonanie użytkownika do podania adresu e-mail, zapisania się w newsletterze lub pobrania dokumentacji albo darmowego narzędzia itp.). Koszt dotarcia do tysiąca odbiorców (ang. cost per mile — CPM) Cena, jaką należy zapłacić za dotarcie do tysiąca odbiorców. Koszt kliknięcia (ang. cost-per-click — CPC) Koszt kliknięcia linku, który przenosi użytkownika na Twoją stronę docelową. Koszt ten związany jest zwykle z zamieszczeniem reklamy na innej witrynie, np. w wyszukiwarkach (za pośrednictwem usług AdWords i Microsoft adCenter), lub na niezależnych witrynach albo w ramach programu partnerskiego. Koszt na działanie (ang. cost-per-action — CPA) Koszt wykonania konkretnego działania, np. zarejestrowania się w newsletterze, dołączenia do konkursu, zarejestrowania witryny, wypełnienia ankiety, pobrania wersji próbnej oprogramowania, wydrukowania kuponu itd.
KPI
Link redaktorski (ang. editorial link)
Anglojęzyczny akronim oznaczający kluczowe wskaźniki wydajności.
Link, który jest publikowany tylko dlatego, że zdaniem webmastera jest on wartościowy dla użytkowników.
Kradzież treści (ang. pagejacking)
Link tekstowy (ang. text link)
Kradzież treści z położonej wysoko w rankingach strony i umieszczenie ich na swojej własnej w nadziei poprawienia rankingów w wyszukiwarkach. Kolejną odradzaną metodą „pogrywania” z wyszukiwarkami są porwania stron.
Zwykły link napisany w kodzie HTML, w którym nie pojawia się grafika ani specjalny kod w języku Flash lub JavaScript.
Lepkość (ang. stickiness) Parametr opisujący zdolność witryny do podtrzymania zainteresowania użytkownika i utrzymania go na witrynie. Link bezwzględny (ang. absolute link) Link, który określa dokładną lokalizację określonej strony w sieci. Przykładem linku absolutnego jest http://www.netconcepts.com/learning-center, który wyraźnie zawiera wszystkie współrzędne definiujące położenie treści. Jego przeciwieństwem jest link względny (relatywny), który określa lokalizację treści względem wybranej strony. Przykładowo: jeśli link znajduje się na stronie http://www.stonetemple.com i adres linku zdefiniujesz jako /about-eric-enge, zostanie on zinterpretowany jako http://www.stonetemple.com/ about-eric-enge. Link nieodwzajemniony (ang. nonreciprocal link) Jeśli witryna A tworzy link do witryny B, a witryna B nie tworzy linku do witryny A, mówimy o odnośniku nieodwzajemnionym. Wyszukiwarki nadają większą wartość odnośnikom nieodwzajemnionym niż odwzajemnionym, gdyż świadczy to o mniejszym prawdopodobieństwie zmowy witryn (czyli wymianie linków). Link przychodzący(ang. inbound link) Link prowadzący na Twoją witrynę, który został opublikowany na nienależącej do Ciebie witrynie. Liczba linków wejściowych jest ważnym czynnikiem, który algorytmy wyszukiwania biorą pod uwagę w ocenie jej zawartości.
Link wewnętrzny (ang. internal link) Hiperłącze prowadzące na inną stronę w obrębie tej samej witryny. Linki wewnętrzne mogą być wykorzystane do stworzenia systemu nawigacji kierującego użytkowników na strony witryny. Linki pomagają w tworzeniu solidnej architektury informacji na witrynie. Wyszukiwarki korzystają z wewnętrznych linków tekstowych w procesie skanowania witryny. Struktura wewnętrznych linków wpłynie na sposób skanowania witryny, a co z tym idzie na zindeksowanie jej stron. Link wyjściowy (ang. outbound link) Link wychodzący z jednej witryny i prowadzący na inną. Zwany też linkiem wychodzącym. Link względny (ang. relative link) Link, który nie definiuje pełnego adresu zasobu w sieci. Przykładowo: link względny (zwany też linkiem relatywnym) ze strony głównej witryny Alchemist Media do formularza kontaktowego mógłby zawierać adres /contact.html. Z uwagi na fakt, iż w adresie nie podano nagłówka http://, serwer sieciowy identyfikuje link jako względny dla lokalizacji strony, na której użytkownik się znajduje, i szuka strony docelowej w tym samym katalogu, który zawiera wyświetlany dokument. Mechanizm działania jest odwrotny niż w przypadku linku absolutnego, który definiuje dokładne położenie treści w sieci. Linki odwzajemnione (ang. reciprocal linking) Linki wymienione pomiędzy dwoma witrynami. Wyszukiwarki zwykle nie nadają takim linkom dużej wagi, chyba że te dwie witryny są pokrewne tematycznie.
GLOSARIUSZ
669
Linki zwrotne (ang. backlinks) Linki wejściowe prowadzące na stronę lub witrynę, które pochodzą z innej strony lub witryny. Linkowanie wewnętrzne (ang. interlinking) Struktura linków pomiędzy różnymi stronami tej samej witryny, która pomaga użytkownikom i pająkom odnaleźć treści. Lista rozwijana (ang. pull-down menu) Kontrolka formularza strony, w której użytkownik wybiera jedną z wymienionych na liście pozycji. Przykładowo: jeśli w formularzu jesteś proszony o wybranie swojego kraju, możesz go znaleźć właśnie na liście rozwijanej. Lista rozwijana zwykle wyświetla domyślny wybór oraz skierowaną w dół strzałkę. Kliknięcie strzałki spowoduje wywołanie pełnej listy. Made for AdSense (MFA) Witryny typu MFA zostały zaprojektowane od podstaw z myślą o umieszczaniu na nich reklam z usługi Google AdSense. Mapa witryny (ang. sitemap) Wyróżniamy dwa rodzaje map witryny — mapy HTML i XML. Mapa HTML jest stroną lub strukturą złożoną z kilku stron. Pojawiają się na niej linki do wszystkich dostępnych użytkownikowi zasobów na witrynie, które potencjalnie mogą poprawić jej przystępność i wyjaśnić internaucie jej architekturę danych. Mapa XML z kolei jest plikiem niedostępnym użytkownikom, lecz zaprojektowanym w celu ułatwienia robotom indeksującym odnalezienia wszystkich stron witryny. Mapa witryny XML (ang. XML Sitemap) Plik XML zawierający listę wszystkich adresów URL dostępnych na witrynie wyszukiwarkom do przeskanowania. Pomagają one właścicielom witryn poinformować wyszukiwarki o zasobach, które powinny zostać zindeksowane. Mapy XML nie są widoczne dla użytkowników; istnieją tylko po to, by pomóc wyszukiwarkom zrozumieć, jakie treści są dostępne na witrynie.
670
GLOSARIUSZ
Marketing społecznościowy (ang. social media marketing) Promowanie witryny lub marki za pośrednictwem mediów społecznościowych. Marketing społecznościowy jest gałęzią marketingu wyszukiwania. Marketing wyszukiwania (ang. search engine marketing — SEM) Termin opisujący wszystkie działania, których celem jest podniesienie widoczności witryny na stronach wynikowych wyszukiwarek. Na marketing wyszukiwania składają się optymalizacja witryn, kampanie PPC (opłacane wyszukiwanie), kampanie w mediach społecznościowych i inne oferowane przez wyszukiwarki usługi oraz opcje, które zwiększą widoczność i poprawią ruch sieciowy na witrynie, przekładając się na większą sprzedaż. Wiele osób błędnie używa tego terminu w odniesieniu tylko do płatnych reklam w wyszukiwarkach. Maskowanie (ang. cloaking) Ukrywanie treści przed wyszukiwarkami przy użyciu mechanizmów wykrywania klienta użytkownika i adresów IP, aby odkryć, czy dany podmiot korzystający ze strony jest żywą osobą, czy robotem, i dopasować treści dla pająków i prawdziwych użytkowników. Moc linków (ang. link juice) Ogólnie rozumiany termin używany do opisu wartości linków. Termin ten jest znacznie szerszy niż używane przez Google hasło PageRank. W odróżnieniu od skali PageRank moc linków oznacza również stopień zaufania i autorytet linku. Model probabilistyczny (ang. probabilistic model) Klasyczny model odzyskiwania dokumentów bazujący na probabilistycznej interpretacji trafności tematycznej dokumentu dla danego zapytania użytkownika. Monetyzacja (ang. monetization) Proces, w wyniku którego wydawca uzyskuje zysk z witryny. Przykładowo: zamieszczenie reklamy AdSense na witrynie jest jedną ze strategii monetyzacji.
Motyw (ang. theme)
PageRank (PR)
Tematyka sugerowana przez wyrażenia kluczowe obecne na stronie.
Opracowany przez Google algorytm służący do pomiaru wagi strony internetowej na podstawie profilu jej linków wejściowych. PageRank dokonuje czysto liczbowych pomiarów, nie badając przy tym trafności danej strony oraz tego, czy dana strona cieszy się zaufaniem i autorytetem.
Nadpisanie adresu URL (ang. URL rewrite) Technika stosowana do modyfikacji adresu URL, aby był on bardziej przyjazny użytkownikowi i wyszukiwarce. Narzędzie analityczne (ang. analytics tool) Program, który pomaga w gromadzeniu i analizowaniu danych na temat sposobów użytkowania witryny. Przykładem narzędzia analitycznego jest bogata w opcje popularna i darmowa aplikacja Google Analytics. Naturalne wyniki wyszukiwania (ang. organic search results) Wyniki wyszukiwania, które nie były sponsorowane i nie zostały opłacone. Niewidzialna sieć (ang. invisible web) Termin określa olbrzymią ilość informacji w sieci, która nie jest indeksowana przez wyszukiwarki. Termin został stworzony przez dr. Jilla Ellswortha. Odzyskiwanie informacji (ang. information retrieval — IR) Dziedzina informatyki, która skupia się na odzyskiwaniu informacji (ale nie danych!) z zestawu gotowych dokumentów. Odzyskane dokumenty powinny spełniać wymagania informacyjne użytkownika wyrażone w naturalnym dla niego języku.
Pająk (ang. spider) Inna nazwa programu wyszukiwarek, który porusza się po sieci za pośrednictwem hiperlinków. Program ten nazywany jest też często szperaczem, botem lub robotem. Pamięć podręczna (ang. cache) Zbiór kopii stron internetowych zapisywanych na dysku twardym internauty lub w bazie danych wyszukiwarki. Pamięć podręczna jest mechanizmem, który pozwala na szybkie załadowanie strony, gdy użytkownik kliknie przycisk Powrót w przeglądarce; strona została przechowana, więc nie musi być pobierana ponownie. Google wyróżnia się wśród innych wyszukiwarek tym, że pozwala internautom przeglądać zapisane w swoim indeksie wersje stron. Wystarczy kliknąć link Kopia w wynikach wyszukiwania, by zostać przeniesionym na kopię strony, którą Googlebot odkrył i zindeksował. Ta opcja pozwala szybko zauważyć zastosowanie technik maskowania. Pasek narzędzi (ang. toolbar) Dodatek do przeglądarek, zwykle zawierający pole wyszukiwania. Popularnym paskiem narzędzi jest Google Toolbar.
Okruszki (ang. breadcrumbs)
PDF
Nawigacja witryny w formie poziomego paska ponad treścią strony, która pomaga użytkownikom zlokalizować swoją pozycję w strukturze witryny i powrócić do jej głównych obszarów.
Należący do firmy Adobe format plików, który wyświetla wiernie stronę dokumentu na dowolnym komputerze. Format ten jest używany do przygotowania dokumentów, które mają zostać wydrukowane. Format PDF jest używany zamiast HTML, jeśli twórca treści chce mieć pełną kontrolę nad sposobem wyświetlania dokumentu. W odróżnieniu od tego formatu sposób wyświetlania pliku HTML zależy od użytego komputera i przeglądarki.
Optymalizacja witryny pod kątem wyszukiwarek internetowych (ang. search engine optimization) Proces polegający na zwiększeniu liczby osób odwiedzających daną witrynę poprzez osiągnięcie wyższej rangi na stronach wynikowych zwracanych przez wyszukiwarki. Im wyżej dana witryna znajduje się w rankingach, tym większa jest szansa, że przyciągnie uwagę internautów.
GLOSARIUSZ
671
PHP
Popularności linków (ang. link popularity)
PHP jest językiem programowania typu open source, wykorzystywanym do konstruowania dynamicznych witryn na bazie programów, które mają dostęp do bazy danych. PHP jest najbardziej popularnym językiem programowania witryn — jest on stosowany bardziej powszechnie niż technologie JSP (Java Server Pages), Microsoft ASP (Active Server Pages) i Cold Fusion firmy Macromedia. PHP został zaprojektowany z myślą o tworzeniu witryn i może zostać zagnieżdżony w kodzie HTML. Jest to język bezpieczny, łatwy do opanowania, wydajny, szybki w kodowaniu i wdrażaniu. Według danych z 2012 roku PHP jest używany na ponad 9 milionach witryn (co stanowi 24% witryn w Internecie), gdyż oferuje krótki czas odpowiedzi i bezpieczeństwo oraz jest widoczny dla ostatecznego użytkownika.
Parametr określający wartość witryny na podstawie liczby i jakości witryn, które opublikowały prowadzące na nią linki.
Piaskownica (ang. sandbox) Przestarzały mechanizm, według którego Google umieszczało nowe witryny „w zagrodzie”, uniemożliwiając im zdobycie pozycji w rankingach do momentu upłynięcia ustalonego okresu. Plik cookie, ciasteczka (ang. cookie) Informacja zapisana na komputerze internauty przez serwer sieciowy. W trakcie poruszania się po witrynie dane zapisane w pliku cookie mogą być modyfikowane i odczytywane. Pliki cookie używane są w roli identyfikatorów (tj. identyfikatorów użytkownika lub identyfikatorów sesji), aby odróżnić ruch użytkownika w trakcie danej wizyty od ruchu w trakcie innych wizyt. Pliki cookie mogą też przechowywać inne dane, w tym numer zamówienia, adres e-mail, informacje o reklamie, która skłoniła użytkownika do odwiedzenia witryny, itp. Plik logu (ang. logfile) Większość serwerów tworzy dziennik (tzw. log), w którym zapisuje wszystkie próby uzyskania dostępu do witryny. Zawiera on m.in. informacje o dacie i dokładnym czasie próby dostępu, nazwę plików, których zażądano, adres IP użytkownika, informacje o witrynie, która go odesłała, rodzaj używanej przez użytkownika przeglądarki z numerem wersji i dane z plików cookie.
672
GLOSARIUSZ
Popularność wyrażenia kluczowego (ang. keyword popularity) Liczba zapytań skierowanych do wyszukiwarki, w których internauci posłużyli się danym wyrażeniem kluczowym. Powracający użytkownik (ang. repeat visitor) Osoba lub przeglądarka, która otrzymuje dostęp do witryny lub strony częściej niż raz w określonym okresie. Przeglądarka internetowa (ang. web browser) Oprogramowanie instalowane na komputerze internauty, które pozwala mu przeglądać strony internetowe. Najpopularniejszymi przeglądarkam i są: Microsoft Internet Explorer, Firefox, Safari, Chrome i Opera. Przekierowanie (ang. redirect) Metoda zmiany adresu strony docelowej; dzięki jej zastosowaniu użytkownik nie musi klikać żadnego odnośnika i jest automatycznie przenoszony pod inny adres URL. Przestrzeń reklamowa (ang. inventory) Przestrzeń przeznaczona na reklamy, którą można zakupić na danej witrynie. W zależności od przewidywań inwentarz może być wyrażony w liczbie wrażeń lub udziale danej marki w komunikacji reklamowej. Przynęta na linki (ang. link bait) Strona internetowa zawierająca użyteczne i ciekawe treści, których celem jest skłonienie internautów do stworzenia linków, często na portalach społecznościowych. Pułapka na pająki (ang. spider trap) Nieskończona pętla. Pająk może wpaść do niej w trakcie skanowania dynamicznej witryny, na której adresy URL zmieniają się ze strony na stronę — przykładem tego jest aplikacja kalendarza.
Ramki (ang. frames)
Sesja użytkownika (ang. user session)
Metoda łączenia wielu stron internetowych w jedną, której części mogą wyróżniać się oddzielnymi paskami przesuwania. W mig zorientujesz się, że strona używa ramek, jeśli jedną jej część możesz przesuwać, podczas gdy inna pozostaje na swoim miejscu. Ramki są niepożądanym mechanizmem, ponieważ próba stworzenia do nich zakładki zazwyczaj kończy się wygenerowaniem zakładki prowadzącej na jedną ze stron składowych — zwykle stronę główną.
Czas, w którym użytkownik korzysta z Twojej witryny. W trakcie jednej sesji użytkownik uzyskuje dostęp do dowolnej liczby stron. Koniec sesji użytkownika może zostać również zdefiniowany z góry, gdy nie wykaże on aktywności w danym okresie — zwykle trwającym 30 minut.
Reklama kontekstowa (ang. contextual advertisement) Reklama, która jest tematycznie związana z treścią witryny. Robot (ang. robot) Inna nazwa programu wyszukiwarek, który porusza się po sieci za pośrednictwem hiperlinków. Program ten jest również nazywany szperaczem, botem lub pająkiem. robots.txt Plik tekstowy umieszczany w katalogu głównym i odwoływany w kodzie HTML witryny, który kontroluje zachowanie robotów wyszukiwarek i blokuje im dostęp do sekcji witryny. Ruch sieciowy (ang. traffic) Liczba użytkowników surfujących po witrynie. SEM Anglojęzyczny akronim oznaczający marketing wyszukiwania (ang. search engine marketing). SEO Anglojęzyczny akronim oznaczający optymalizację witryny pod kątem wyszukiwarek internetowych (ang. search engine optimization). SERP Anglojęzyczny akronim oznaczający stronę wynikową zwracaną przez wyszukiwarki.
Skala PageRank w pasku narzędzi (ang. toolbar PageRank) Wartość z zakresu pomiędzy 0 a 10 przydzielana stronom przez algorytm Google, który ogólnie odzwierciedla wagę strony — nie jest ona jednak równoważna algorytmowi PageRank. Sklep internetowy (ang. e-commerce site) Witryna, której celem jest sprzedaż detaliczna. Spam Patrz hasło spam w wyszukiwarkach. Spam linków (ang. link spam) Linki pomiędzy stronami, których jedynym celem istnienia jest poprawa rankingu wyszukiwarki. Często są to linki, które nie zapewniają użytkownikowi żadnych wartości. Spam w komentarzach (ang. comment spam) Komentarze publikowane na forach lub w blogach w celu wygenerowania linków do innej witryny. Z tego powodu większość forów lub blogów umieszcza w linkach atrybut NoFollow lub korzysta z niezależnych systemów zarządzania komentarzami, w rodzaju Disqus (http://disqus.com/) i IntenseDebate (http://www.intensedebate.com/), które korzystają z ramek iframe i JavaScriptu do generowania komentarzy. Spam w wyszukiwarkach (ang. search engine spam) Rezultat manipulacji, które łamią wytyczne wyszukiwarek — spam przybiera formę stron, które są zwracane przez wyszukiwarki, mimo że nie stanowią najlepszej odpowiedzi na dane zapytanie. Specjaliści ds. SEO często są bezpodstawnie postrzegani jako spamerzy wyszukiwarek.
GLOSARIUSZ
673
Spamer (ang. spamer) Osoba posługująca się technikami, które łamią wytyczne wyszukiwarek, w celu zapewnienia sobie wysokiej pozycji rankingowej w wynikach wyszukiwania. Spamglish Niemający żadnego sensu tekst wykorzystywany do przyciągnięcia uwagi wyszukiwarek, wstawiany zamiast interesujących, użytecznych treści. Spamglish zawiera niemające znaczenia zdania i powtarzające się wyrazy. Strona odsyłająca (ang. referrer webpage) Jeśli wybrana strona otrzymuje ruch sieciowy w wyniku kliknięcia linku na innej stronie, ta druga strona jest uznawana za odwołującą. Innymi słowy, dokument, który zawiera link kliknięty przez użytkownika, jest stroną odwołującą. Informacje o tym, które strony przesyłają ruch sieciowy na Twoją witrynę, mogą stać się użyteczne w definiowaniu Twojej strategii SEO. Strona pośrednicząca (ang. Doorway) Zwana też stroną-mostem. Są to strony wypełnione słowami kluczowymi, które nie zawierają żadnych przydatnych informacji poza linkiem do witryny i których jedynym celem jest przejęcie ruchu sieciowego z wyszukiwarek i wysłanie go na komercyjną stronę internetową. Strona statyczna (ang. static page) Strona internetowa, która zawsze wyświetla te same treści. Strony, których zawartość jest generowana dynamicznie, mogą wciąż zostać uznane za statyczne, jeśli ich zawartość nie ulega zmianie w kolejnych instancjach uruchomienia. Strona wynikowa (ang. search engine results page — SERP) Strona z wynikami zwracana w odpowiedzi na zapytanie skierowane do wyszukiwarki. Sygnał nawigacyjny (ang. beacon) Wiersz kodu umieszczany wewnątrz reklamy lub na stronie, który pomaga śledzić działania użytkowników, np. proces rejestracji lub zakupów. Sygnał nawigacyjny przybiera formę niewidocznej grafiki o rozmiarach 1×1 piksel. Sygnał nawigacyjny jest również nazywany robakiem sieciowym (ang. web bug), niewidzialnym plikiem GIF lub trackerem GIF.
674
GLOSARIUSZ
Syndykalizacja artykułów (ang. article syndication) Proces tworzenia treści, które mają zostać opublikowane na innej witrynie (a nie na Twojej własnej, do której pasowałyby tematycznie). Jest to strategia SEO wykorzystywana do zwiększenia liczby linków zwrotnych wskazujących na Twoją witrynę. System zarządzania treścią (ang. content management system — CMS) Przeznaczona dla wydawców platforma, której zadaniem jest ułatwienie publikowania i utrzymania treści. Szary kapelusz SEO (ang. grey hat SEO) Zestaw technik z czarnego i białego kapelusza SEO. Pojęcia tego używa się w przypadku strategii, które łamią wytyczne wyszukiwarek, ale tylko w niewielkim stopniu. Szperacz (ang. crawler) Inna nazwa programu wyszukiwarek, który porusza się po sieci za pośrednictwem hiperlinków. Program ten jest też nazywany botem, robotem lub pająkiem. Tagi (ang. tags) Proste opisy używane do kategoryzacji treści. Taksonomia (ang. taxonomy) System klasyfikacji słownictwa wykorzystywany do podziału tematów w struktury hierarchiczne. Tekst kotwicy (ang. anchor text) Widoczna część linku (zwykle podkreślona). Wyszukiwarki wykorzystują tekst kotwicy jako ważny sygnał rankingowy, ponieważ pomaga im on określić trafność tematyczną witryny, z której link prowadzi, oraz zawartość strony docelowej. Google zwraca szczególną uwagę na tekst używany w hiperlinkach i łączy słowa kluczowe w tekście kotwicy ze stroną, na które dane łącze prowadzi.
Tekst linku (ang. link text)
Unikatowi użytkownicy (ang. unique visitors)
Widoczny dla użytkownika tekst linku (zwany też tekstem kotwicy). Wyszukiwarki wykorzystują tekst kotwicy jako ważny sygnał rankingowy, ponieważ pomaga im on określić trafność tematyczną witryny, z której link prowadzi, oraz zawartości strony docelowej. W najlepszym wypadku i w linku, i na stronie docelowej, i w źródle odnośnika powinno pojawić się dane wyrażenie kluczowe.
Użytkownicy, którzy dostali się na Twoją witrynę po raz pierwszy od jakiegoś czasu. Jeśli dana osoba odwiedza Twoją witrynę wielokrotnie w tym okresie, w dalszym ciągu jest ona jednym unikatowym użytkownikiem. Przykładowo: liczba unikatowych użytkowników w danym dniu jest równa liczbie różnych osób, które odwiedziły witrynę w tym czasie.
Tekst strony (ang. body copy)
Przejęcie witryny polega na zastosowaniu mechanizmów, które mają na celu przekonać wyszukiwarkę, że określona witryna ma inny adres URL. Jest to forma maskowania uważana za technikę spamerską. Spamerzy mogą z niej korzystać w celu podniesienia pozycji rankingowej w wynikach wyszukiwania.
Właściwa danej stronie treść w formie tekstu. Tekst strony to tekst widoczny dla użytkownika, bez zawartości graficznej, nawigacji i informacji ukrytych w kodzie HTML. Trafność (ang. relevance) Prawdopodobieństwo tego, że dana strona zainteresuje użytkownika wyszukiwarki lub okaże się dla niego użyteczna w przypadku podanego słowa kluczowego. Treści tworzone przez użytkowników (ang. user generated content — UGC) Treści publikowane przez użytkowników witryny w sieci. Zaliczają się do nich filmy, podcasty, posty w grupach dyskusyjnych, blogach, wiki i wpisy w portalach społecznościowych. Tego typu materiały pozwalają poszerzyć grono użytkowników i dają im okazję do podzielenia się opiniami z innymi w Internecie. Treści te jednak stwarzają problemy związane z wiarygodnością i jakością. TrustRank Parametr opisujący stopień zaufania, jakim cieszy się dana witryna lub strona. Jest prawdopodobne, że wyszukiwarki dokonują jego pomiarów, ale mogą używać w tym celu różnych algorytmów. Ukryty tekst (ang. hidden text) Tekst w kodzie źródłowym strony, który jest ukryty przed wzrokiem użytkowników witryny, lecz udostępniany robotom indeksującym wyszukiwarek. Ukrywanie tekstu jest postrzegane jako działanie spamerskie.
Uprowadzenie witryny (ang. hijacking)
Uśpione indeksowanie semantyczne (ang. latent semantic indexing — LSI) Algebraiczny model odzyskiwania dokumentów na podstawie dekompozycji pojedynczej wartości w przestrzeni wektorowej zindeksowanych terminów. A mówiąc po ludzku, LSI jest metodą wyodrębniania słów ze strony internetowej w celu ustalenia jej tematyki. Użyteczność (ang. usability) Użyteczność (zwana też przystępnością) jest parametrem, który określa, jak łatwo jest użytkownikowi wykonać to co chce na danej witrynie. Waga wyrażenia kluczowego (ang. keyword prominence) Parametr określający umiejscowienie danego wyrażenia kluczowego w kodzie źródłowym HTML strony internetowej. Im wyżej na stronie znajduje się dane wyrażenie, tym wyższa jest jego waga i tym większe znaczenie zostanie mu przypisane przez wyszukiwarkę, gdy użytkownik wykona zapytanie z jego użyciem. W konsekwencji warto umieścić ważne wyrażenia kluczowe w pierwszym akapicie zamiast zbędnych frazesów marketingowych. Parametr ten dotyczy również umiejscowienia ważnych wyrażeń kluczowych w konkretnych znacznikach HTML, np. znacznikach nagłówków, znaczniku tytułowym i w znacznikach linków.
GLOSARIUSZ
675
Witryna partnerska (ang. affiliate site)
Wyraz pospolity (ang. stop word)
Witryna partnerska reklamuje produkty i usługi na rzecz innej witryny. Wysyła ona użytkownika na tę inną witrynę, by dokonał on zakupu, w zamian za udział w zysku lub w zleceniu.
Niektóre wyrazy, takie jak „lub”, „i”, „oraz”, „jak” i „z”, są tak często używane, że wyszukiwarki nie zwracają na nie uwagi przy indeksowaniu lub wprowadzaniu do bazy danych treści. W rezultacie wyrazy pospolite są często ignorowane na Twoich stronach, jakby w ogóle na nich się nie pojawiały. Płynie z tego wniosek, iż użycie pospolitego słowa w znaczniku tytułowym tylko zmniejszy gęstość jego wyrażeń kluczowych. Pamiętaj, że istnieją istotne wyjątki od tej reguły, np. w nazwie serialu telewizyjnego M jak miłość słowo „jak” jest bardzo ważne dla kontekstu. Dodatkowo internauci mogą zadać zapytania umieszczone w cudzysłowie, co wymusza na wyszukiwarkach wyszukanie dokładnej frazy.
Witryna-autorytet (ang. authority site) Witryna posiadająca wiele wartościowych linków przychodzących, wywodzących się z innych witryn-autorytetów. Wskaźnik kliknięć (ang. click-through rate — CTR) Parametr określający liczbę kliknięć linku w stosunku do całkowitej liczby wyświetleń strony. Jeśli strona lub reklama została wyświetlona 100 razy, a link na niej otrzymał 8 kliknięć, oznacza to, że wskaźnik CTR ma wartość 8%. Wskaźnik porzucenia (ang. bounce rate) Odsetek użytkowników, którzy po wejściu na witrynę opuszczają ją, nie oglądając przed tym żadnych innych stron (tj. odwiedzają tylko stronę docelową). Współczynnik konwersji (ang. conversion rate) Współczynnik określający liczbę osób, które stały się klientami lub wykonały docelowe działanie, pokonując kolejny etap w procesie pozyskiwania klienta. Wymiana linkami (ang. link exchange) Praktyka wymiany linków z innymi witrynami (tzw. tworzenie wzajemnych linków). Wypychanie wyrażeniami kluczowymi (ang. keyword stuffing) Umieszczanie zbyt dużej liczby wyrażeń kluczowych w treści strony i w kodzie HTML w sposób, który ogranicza czytelność i użyteczność dokumentu, w celu poprawienia pozycji rankingowej w wyszukiwarkach. Wypychanie może polegać też na ukrywaniu słów poprzez zlewanie ich z kolorem tła, umieszczanie ich w komentarzach, wypełnianie atrybutów alt długimi łańcuchami słów itp. Wypychanie jest kolejną metodą oszukiwania wyszukiwarek i z tego względu odradza się stosowanie związanych z nią technik.
676
GLOSARIUSZ
Wyrażenie kluczowe (ang. keyword) Słowo lub fraza, które użytkownik może wpisać w wyszukiwarce, aby znaleźć interesujące go strony internetowe. Jeżeli dane wyrażenie kluczowe nie pojawia się na Twojej stronie, istnieje małe prawdopodobieństwo, że Twoja strona pojawi się w wynikach wyszukiwania dla tego terminu (chyba że w formie reklamy wykupionej w wybranej wyszukiwarce). Wyszukiwany termin (ang. search term) Wyrażenie kluczowe lub fraza wykorzystywana do przesłania wyszukiwarce zapytania. XML (ang. eXtensible Markup Language) Język skryptowy, który pozwala programiście zdefiniować właściwości dokumentu. Zagęszczenie wyrażeń kluczowych (ang. keyword density) Liczba wystąpień danego wyrażenia kluczowego na stronie. Dawniej im więcej razy dane wyrażenie pojawiało się na stronie, tym bardziej prawdopodobne było, że wyszukiwarka zwróci je w wynikach wyszukiwania dla danej frazy. W wyniku zmian, które zaszły w algorytmach wyszukiwania, nie jest to już zgodne ze stanem faktycznym, choć wciąż warto, by fraza lub słowo pojawiały się kilka razy w dokumencie.
Zamiar użytkownika (ang. user intent)
Znacznik meta description
W kontekście wyszukiwarek hasło „zamiar użytkownika” opisuje cel, jaki przyświecał internaucie w trakcie kierowania zapytania. Zamiar jest często trudny do określenia tylko na podstawie treści zapytania.
Znacznik meta ukryty w kodzie HTML, który opisuje zawartość strony. Powinien być względnie krótki — od około 12 do 20 słów. Znacznik meta description wpływa na opis Twojej strony w wynikach wyszukiwania, lecz nie ma znaczenia dla jej rankingu.
Zamiar wyszukiwania (ang. search intent) Zamiar kierujący działaniami użytkownika, który szuka określonych informacji w Internecie. Wyszukiwarki starają się poprawić wrażenia użytkownika z ich użytkowania; w tym celu przeprowadzają analizę zamiaru internauty, dzięki czemu są w stanie zwrócić mu spójne i trafne tematycznie wyniki. Również reklamodawcy korzystają z tego parametru, aby zrozumieć intencje internautów i sprzedać im interesujące ich produkty i usługi. Zapytania z długiego ogona (ang. long-tail search queries) Są to dłuższe zapytania (tzn. takie, które zawierają wiele słów — cztery i więcej), które wyrażają zamiar użytkownika dokładniej niż szersze zapytania. Przykładowo: wyraz widget jest bardzo szerokim hasłem, podczas gdy hasło widgety używane w pozycjonowaniu stron należałoby do długiego ogona wyszukiwań. Długi ogon stanowi wysoki odsetek wszystkich zapytań zadawanych wyszukiwarkom. Zapytanie (ang. query) Wyrażenie kluczowe lub fraza wprowadzana w wyszukiwarce lub bazie danych. W przypadku wyszukiwarki użytkownik wpisuje słowo lub słowa, które opisują poszukiwaną przez niego informację, a wyszukiwarka pokazuje wyniki odpowiadające danemu zapytaniu. Zautomatyzowane przesyłanie stron (ang. automated submitting) Mechanizm automatycznego przesyłania stron bezpośrednio do wyszukiwarek za pomocą specjalnego oprogramowania. Właściciele wyszukiwarek patrzą niechętnie na tę praktykę.
Znacznik meta keywords (słowa kluczowe w znaczniku meta) Znacznik meta ukryty w kodzie HTML, który zawiera wyrażenia kluczowe związane z tematyką strony. W przeszłości spamerzy wykorzystywali ten znacznik w niecnych celach, więc nie ma on aktualnie wpływu na rankingi. Znacznik mod_rewrite Moduł i wtyczka przeznaczona dla serwera sieciowego Apache, którą można wykorzystać do nadpisania żądanego adresu URL w trakcie wykonywania polecenia. Wtyczka ta może posłużyć do implementacji nieskończonej liczby reguł i warunków; stanowi ona tym samym elastyczny i wszechstronny mechanizm manipulowania adresami URL, wykorzystywany do generowania przyjaznych wyszukiwarkom adresów, zwiększając w ten sposób szansę na zindeksowanie witryn działających w oparciu o bazę danych. Znacznik nagłówka (ang. heading tag) Specjalny znacznik używany do oznaczenia nagłówka strony lub sekcji artykułu. Wyszukiwarki zwracają szczególną uwagę na tekst oznaczony tym znacznikiem, ponieważ wybija się on na tle reszty treści, świadcząc, że jest ważniejszy. Znacznik tytułowy (ang. title tag) Znacznik HTML , którego treść jest wyświetlana na zakładce strony i w pasku okna ponad paskiem adresów i przyciskami Powrót, Następna strona itp. Choć z punktu widzenia użytkownika tytuł jest niepozorny, dla wyszukiwarek stanowi bardzo ważne źródło informacji o zawartości strony.
Zindeksowane strony (ang. indexed pages) Strony witryny, które zostały włączone do baz danych wyszukiwarek.
GLOSARIUSZ
677
Zwrot z inwestycji (ang. Return of Investment — ROI) Zysk zdobyty w porównaniu z kosztami inwestycji w reklamę lub inny projekt. ROI może być obliczane według jednego z dwóch wzorów: ROI = (przychód–koszt)/koszt lub prościej: ROI = dochód/koszt
678
GLOSARIUSZ
SKOROWIDZ
A Adobe Dreamweaver, 620 Adobe SiteCatalyst, 468 adres IP, 663 hosting, 225 maskowanie, 278 współdzielony, 138 zablokowany, 138 adres sieciowy, Patrz adres URL adres URL, 130, 213, 226, 663 CMS, 290 dynamiczny, 123 flagi, 124 identyfikator sesji, 123 identyfikator użytkownika, 123 informacje o błędach, 589 mapa adresów, 541 mapowanie, 542 metody przekierowania, 282 nadpisanie adresu, 283 rozkład przenoszonych adresów, 541 zmiana, 539 wybór optymalnego adresu, 234 AJAX, 63, 221, 222, 653, 663 Alexa, 525 algorytm oceny linków, 306 PageRank, 306 Teoma, 312 TrustRank, 313 algorytmiczne kryteria rankingowe, Patrz czynniki rankingowe Altruik, 524 analityka sieciowa, 480 analiza cytatów, 55 dokumentu, 65 linków, 70, 583 logów, 469
porównawcza konkurencji, 160, 582, 585 słowotwórcza, 664 słów kluczowych, 125, 158, 161 SWOT, 114, 155 treści, 582 witryn, 578 zróżnicowania algorytmów, 580 Apache, 540 Aplety Javy, 664 Apple iCloud, 656 Siri, 659 architektura głęboka, 217 informacji, 210 płaska, 217 witryny, 133 atrybut alt, 61, 132, 221, 242, 292 canonical, 218, 260, 277 NoFollow, 205, 260, 273, 276, 336, 337, 366, 424, 433, 664 NoIndex, 260, 276, 550, 552, 664 audyt, 128 dostępność, 129 elementy audytu, 128 kondycja witryny, 129 ocena słów kluczowych, 133 użyteczność, 128 AuthorityLabs, 509 autorytet, 312 dywersyfikacja oceny, 320 Facebook, 367 Klout, 366 strony, 70 Twitter, 365 Awe.sm, 399 AWStats, 468
B BackType, 398 ban, 664 biały kapelusz SEO, 664 Bing, 649, 664 Ads, 664 analiza linków wejściowych, 497 Bingbot, 664 Center, 418 indeksowanie, 148, 495 Narzędzia dla webmasterów, 594 Ekran główny, 594 raport błędów indeksowania, 595 raport o linkach przychodzących, 596 raport o ruchu sieciowym, 596 personalizacja, 379, 653 wyszukiwanie obrazów, 88 pionowe, 88 produktów, 93 zaangażowanie użytkownika, 400 zaawansowane operatory, 85 bitly, 398 bliskość, 318 blog, 478, 596, 664 linki, 520 optymalizacja, 440 profile autorów, 443 subskrybenci, 518 śledzenie aktywności, 517 tekst kotwicy, 442 wpisy przyklejone, 443 bot, 664, Patrz również pająk, robot, szperacz branding, 109, 121 broker linków, 320
679
C CAPTCHA, 280, 652 chmura obliczeniowa, 655 Chrome Blocklist, 69, 403 cienki klient, 655 cienki partner, 259, 664 cienkie treści, 252 Clicky, 468 CMS, 104, 536, 617, 674, Patrz również system zarządzania treścią adresy URL, 290 dodatki do systemów, 295 duplikaty treści, 260 identyfikator sesji, 123 identyfikator użytkownika, 123 problemy, 290 stronicowanie, 291 wybór systemu, 294 Compete, 525 comScore Search Planner, 184 Conductor Searchlight gromadzenie linków, 504 ruch sieciowy, 482 Converseon, 398 Copyscape, 567 Covario Link Builder, 503 analiza linków zewnętrznych, 503 Link Galaxy, 503 Link Hub, 503 Organic Search Insight, 535 Organic Search Optimizer, 536 CPA, 668, Patrz również koszt na działanie CPC, 172, 535, 668, Patrz również koszt kliknięcia CPM, 668, Patrz również koszt dotarcia do tysiąca odbiorców Crowdbooster, 399 CSS, 248, 667, Patrz również kaskadowe arkusze stylów CTR, 172, 676, Patrz również wskaźnik kliknięć cybersquatting, 233 cytowanie, 55 czarna lista, 665
680
SKOROWIDZ
czarny kapelusz SEO, 665 czas ładowania strony, 132, 406, 665 spędzony na stronie, 68, 402, 665 życia pakietu, 547 czynniki biznesowe, 104 czasowe, 317 jakości treści witryny, 405 jakości wyszukiwania, 400 lokalne, 427 pomiarowe Google+, 392 LinkedIn, 389 Twitter, 386 rankingowe, 56, 75, 311 autorytet, 312 bliskość, 318 czas ładowania strony, 406 Facebook, 367 Google+, 369 kontekst strony, 319 najważniejsze, 75 negatywne, 77 prominencja, 318 trafność, 311 zaufanie, 312 zewnętrzne, 145
D Delicious, 352 Digg, 351 długi ogon, 194, 473 duplikaty treści, 534 identyfikowanie wzorców, 195 nakierowanie, 245 optymalizacja, 532 UGC, 198 wskaźniki wydajności, 532 długość treści, 247 dodatkowy indeks Google, 665 dostawca usług internetowych, 665 dostępność, 129, 665 duplikaty treści, 254, 665 blogi, 261 cienki partnerski serwis, 259
CMS, 260 długi ogon, 534 identyfikacja, 256 konsekwencje, 255 prawa autorskie, 258 scenariusze zduplikowania, 260 spam, 561 unikanie, 259 wydajność skanowania, 523 dywersyfikacja, 316 działający w oparciu o bazę danych, 665
E Exalead, 505 Experian Hitwise, 182
F Facebook, 71, 358, 380 autorytet, 367 dzielenie się treścią, 367 komentarze, 222 narzędzia analityczne, 384 przycisk Lubię to, 367, 403 Statystyki, 384 farma linków, 334, 557, 665 feedmapa, 428 Firefox SearchStatus, 498 SEO for Firefox, 534 wtyczki, 83 źródło strony, 57 First Click Free, 264, 267, 651 Flash, 295, 650, 653, 665 Adobe Flash Search Engine SDK, 297 pająk, 298 sIFR, 301 SWFObject, 300 wewnętrzny kod, 297 znaczniki meta, 297 Flickr, 357, 432 optymalizacja wyszukiwania obrazów, 433 FLIR, 301 FollowerWonk, 399 formatowanie treści, 247
forum, 599, 666 Foursquare, 657 FQD, 226, Patrz również funkcjonalność, 210
G Geotargeting, 666 Google, 647 AdSense, 663 AdWords, 168, 191, 663 analiza lików wejściowych, 497 Analytics, 68, 150, 468 cele, 485 autouzupełnianie, 188, 376 Blog Search, 92 błędy skanowania, 513 bombing, 311 bowling, 557, 666 chmura obliczeniowa, 655 Chrome, 654 Blocklist, 69, 403 dodatkowy indeks, 665 Drive, 649 duplikaty treści, 256 First Click Free, 651 Goggles, 657 Grafika, 645, 652 gromadzenie linków, 504 indeksowanie witryny, 495 Instant, 69 Książki, 92, 651 mapa witryny, 207 Miejsca dla Firm, 418 profil, 419 zaufanie, 419 Mobile, 659 Narzędzia dla webmasterów, 587 błędy adresów URL, 589 błędy wyszukiwania, 588 duplikaty znaczników tytułowych, 590 ekran stanu indeksowania, 593 ekran ustawień, 593 pulpit nawigacyjny, 588 raport o adresach, 590 raport o zapytaniach, 592 statystyki indeksowania, 592
narzędzie propozycji słów kluczowych, 166 OCR, 652 PageRank, 306, 362, 671 Panda, 361 pasek wyszukiwania, 69 Performance, 437 personalizacja, 373, 645, 654 Places, 132 Podgląd, 403 poziom oczytania, 405 pozycja rankingowa, 509 Product Search, 435 optymalizacja produktów, 436 raporty wydajnościowe, 437 rejestracja, 435 prognoza odwiedzin, 169 przycisk Udostępnij, 69 przygotowanie wiadomości, 448 Reader, 69 Search, plus Your World, 361, 376 Sitemaps, 209 Tłumacz, 646 Toolbar, 401 Traffic Estimator, 121 Trends, 145, 180 ruch sieciowy, 525 urządzenia mobilne, 455 usługi, 412, 415 Voice, 652 Actions, 659 Webmaster Central, 148 wieloznaczne zapytanie, 74 wyszukiwanie blogów, 162, 505 głosowe, 659 lokalizacji, 91 lokalne, 418 pionowe, 87 uniwersalne, 94 wzorce, 81 zaangażowanie użytkownika, 400 zaawansowane operatory, 79 zapytania łączone, 82 Google+, 71, 358, 380, 649
+wzmianki, 393 dzielenie się treściami, 369 liczba obserwatorów, 393 mechanizmu dodawania osób, 374 narzędzia analityczne, 392 profile osobiste, 373 przycisk +1, 369, 370, 394, 403 ranking wyszukiwania, 376 ruch sieciowy, 394 wzmianki, 394 Googlebot, 666 gromadzenie linków, 305, 666 blogi, 350 dywersyfikacja, 316 Facebook, 358 farmy linków, 334 Flickr, 357 Google+, 358 kanały kontaktu, 340 katalogi niszowe, 325 kategoryzowanie wartości, 330 kupowanie linków, 332 linki konkurencji, 338 marketing treści, 324 media społecznościowe, 350, 372 Meetup.com, 358 narzędzia, 503 przynęta na odnośnik, 344 publikowanie treści, 323, 343 sieci linków, 335 sieci społecznościowe, 352 społeczne portale informacyjne, 351 syndykalizacja treści, 329, 342 tagowanie witryn, 351 techniki zdobywania, 323 trójstronna wymiana linków, 335 Twitter, 359 Wikipedia, 356 własnoręczne publikowanie linków, 332 wybór strategii, 337 YouTube, 354 zautomatyzowane generowanie linków, 336 grupa docelowa, 666
SKOROWIDZ
681
H HBX Analytics, 470 Hootsuite, 399 hosting, 137 adres IP, 225 HTML, 204, 666 pogrubiony tekst, 243 tekst artykułu, 241 wyjątkowe treści, 252 znaczniki hx, 240 hub, 312, 666
I IBM Coremetrics, 468 IBM NetInsight, 468 identyczność, 406 identyfikator sesji, 262, 264 ukryte treści, 553 identyfikowanie słów kluczowych, 667 IIS, 541 indeks, 667 czytelności, 67 Flescha-Kincaida, 405 indeksowanie, 53, 148, 667 Bing, 148 błędy, 512 narzędzia, 517 LSI, 67 obrazów, 430 robot indeksujący, 57 statystyki, 592 struktury linków, 204 treści, 204 witryny, 493 współczynniku indeksowania witryny, 148 Internet Explorer, 58 IR, 64, Patrz również odzyskiwanie informacji ISAPI_Rewrite, 283, 667
J JavaScript, 221, 667 FLIR, 301 sIFR, 301
682
SKOROWIDZ
SWFObject, 300 śledzenie parametrów, 469
K kanały RSS, 438 optymalizacja, 438, 440 śledzenie działań, 439 kanibalizm wyrażeń kluczowych, 134, 243, 667 kaskadowe arkusze stylów, 667, Patrz również CSS katalog artykułów, 667 katalogi niszowe, 325 klasyfikacja katalogów, 327 ocena jakości, 327 syndykalizacja treści, 343 Keyword Difficulty Tool, 191 Generation Tool, 171 Discovery, 161, 175 analiza błędów ortograficznych, 176 analiza zagęszczenia słów kluczowych, 178 Domain Researcher Tool, 178 powiązane słowa kluczowe, 176 raporty z działalności konkurencji, 179 Research, 175 wykresy trendów, 177, 200 wyszukiwanie trendów, 176 klient użytkownika, 451, 667 maskowanie, 278 wykrywanie, 451 kliknięcie, 667 wskaźnik, 192 Klout, 366, 398 kluczowe wskaźniki wydajności, 465, 480, 667, Patrz również KPI kod stanu Patrz również przekierowanie 200, 514, Patrz również miękki błąd 404 301, 131, 278, 281, 539, 546, 548, 668,
302, 124, 282, 548, 668 400, 668 401, 668 403, 668,404, 512, 546, 547, 588, 594, 668, 410, 668, 500, 547, 668, 501, 668 konteksty, 305 konwersja, 191, 668 mechanizm śledzenia, 487 pozyskanie danych, 485 stopień, 488 zwiększenie, 489 śledzenie wskaźników, 485 typy, 481 koszt dotarcia do tysiąca odbiorców, 668 koszt kliknięcia, 668, Patrz również CPC koszt na działanie, 668, Patrz również CPA KPI, 465, 667, 669, Patrz również kluczowe wskaźniki wydajności kradzież treści, 557, 567, 669 KWIC, 61
L leading, 110 lepkość, 669 Link Research Tools, 501 analiza linków wejściowych, 501 Competitive Landscape Analyzer, 501 LinkedIn, 381 instancje udostępniania treści, 391 kontakty, 390 liczba obserwatorów, 390 liczba wyświetleń strony, 389 narzędzia analityczne, 389 odwiedziny profilu, 390 ruch sieciowy, 392 słowa kluczowe, 391 unikatowi odwiedzający, 389 wiadomości i zaproszenia, 390 linki bezwzględny, 669 budowa, 616
linki farmy, 334, 557 głębokie, 132 nieodwzajemniony, 669 odwzajemnione, 669 przychodzący, 669 przyrost liczby, 530 redaktorski, 669 sieci, 335 sitewide, 316 spamerski, 362 tekstowy, 669 trójstronna wymiana, 335 tworzenie, 322 wartość, 310 wejściowe analiza, 497 blogi, 445 wewnętrzny, 131, 136, 669 wartość rankingowa, 310 wyjściowy, 669 wymiana wzajemnych linków, 322 względny, 669 zewnętrzny, 132 analiza, 583 gromadzenie, 305 zwrotne, 670 LinkMaps, 503 linkowanie wewnętrzne, 670 lista rozwijana, 670 log, 139, 672 analiza, 469 narzędzia, 521 logika maszynowa, 66 rozmyta, 65 LSA, 66, Patrz również uśpiona analiza semantyczna LSI, 67, 675, Patrz również uśpione indeksowanie semantyczne
M macierz decyzyjna, 632 Made for AdSense, 670 Majestic SEO ACRank, 500 analiza linków, 500, 583
manipulant, 563 mapy filmów, 208 obrazów, 209 witryny, 206, 670 uaktualnianie, 209 układ, 207 zarządzanie mapami, 209 żądanie HTTP, 210 XML, 207, 670 marketing bezpośredni, 111 oparty na bodźcach, 347 sieciowy, 660 społecznościowy, 372, 381, 670 treści, 324 wirusowy, 372 wyszukiwania, 670 masa krytyczna, 344 spamowa, 313 maskowanie, 261, 265, 557, 670 adres IP, 278 klient użytkownika, 278 mechanizm, 265 mechanizm wyjątków dla robotów, 512 media społecznościowe, 601 Bing, 379 blogi społecznościowe, 409 Facebook, 367, 380, 384 Google+, 369, 380, 392 gromadzenie linków, 350, 372 LinkedIn, 381, 389 marketing społecznościowy, 372, 381 narzędzia analityczne, 384, 398 narzędzia społecznościowe, 409 sygnały społecznościowe, 364 Twitter, 365, 380, 386 waga, 361 YouTube, 381 Meetup.com, 358 microdata, 250 microformats, 250 Microsoft Keyword Generation Tool, 171 Word, 621 miękki błąd 404, 514
migracja treści, 539 identyfikacja stron do usunięcia, 543 implementacja, 540 mapowanie, 541, 542 na szeroką skalę, 540 nowa domena, 546 rozkład przenoszonych adresów, 541 ruch sieciowy, 544 zaufanie, 545 zmiana serwera, 547 mikroformaty, 249 mikrowitryny, 228 Mippin, 454 MobileMoxie Phone Emulator, 455 MobileMoxie Search Simulator, 455 mobiSiteGalore, 454 moc linków, 670, Patrz również wartość linków mod_rewrite, 283 model probabilistyczny, 670 MoFuse, 454 monetyzacja, 670 Most Shared Posts, 399 motyw, 671
N nadpisanie adresu URL, 283, 671 porównywanie wzorców, 284 zasady nadpisywania, 283 narzędzia analityczne, 384, 671 analiza linków wejściowych, 497, 499 analiza porównawcza konkurencji, 585 Awe.sm, 399 BackType, 398 bitly, 398 Conductor Searchlight, 482 Converseon, 398 Covario Organic Search Insight, 535 Covario Organic Search Optimizer, 536 Crowdbooster, 399 FollowerWonk, 399 SKOROWIDZ
683
narzędzia analityczne Hootsuite, 399 Klout, 398 Most Shared Posts, 399 PageLever, 398 Radian6, 398 Raven SEO Tools, 398, 482, 483 ruch sieciowy, 525 Searchmetrics Essentials, 536 SEMRush, 535 SEO for Firefox, 534 SimplyMeasured, 399 Social Bakers, 399 Social Mention, 398 SpyFu, 534 Statystyki, 384 śledzenie konwersji, 485 śledzenie zdarzeń, 477 TwentyFeet, 399 Twitter Counter, 399 UrlTrends, 534 wyszukiwarki internetowe, 587 naturalne wyniki wyszukiwania, 671 nawigacja okruszkowa, 127 Netcraft, 144 NetInsights, 522 niewidzialna sieć, 671
O OCR, 62, 430 odnośnik mapa, 363 przynęta, 322, 344 trafność, 311 odzyskiwanie informacji, 671 okresowość, 199 okruszki, 671 Open Site Explorer, 132 analiza linków, 499, 583 operator zakresu dat, 164 optyczne rozpoznawanie znaków, Patrz OCR optymalizacja blogów, 440 konfiguracja, 441 linki, 444 strona profilowa, 443 tekst kotwicy, 442 wpisy przyklejone, 443 684
SKOROWIDZ
domen, 232 informacji medialnych, 445 portale informacyjne, 447 kanałów RSS, 438, 440 konwersji, 489 przystępności, 407 strony docelowej, 193 test A/B, 193 test wielowariantowy, 193 treści, 246 wyszukiwania, 435 bieżących informacji, 448 filmów, 455, 458, 459 lokalnego, 416 obrazów, 429, 431, 433 specjalistycznego, 411 optymalizacja witryny pod kątem wyszukiwarek internetowych, 671, Patrz również SEO
P PageLever, 398 PageRank, 306, 362, 671 obliczenia iteracyjne, 309 wyciek wartości rankingowej, 309 pająk, 53, 204, 215, 220, 671, Patrz również bot, robot, szperacz Flash, 298 kontrolowanie poziomu dostępu, 269 pamięć podręczna, 671 partnerstwo, 154 pasek narzędzi, 671 PDF, 671 PHP, 672 piaskownica, 78, 672 Piwik, 468 PLD, 226 pliki cookie, 262, 264, 672 logu, 139, 672 PDF, 205 PowerPoint, 205 robots.txt, 205, 260, 269, 551, 673 podstawowe funkcje, 272 skład pliku, 270 wpływ pliku, 269
płatność za kliknięcie, Patrz PPC popularności linków, 672 popularność wyrażenia kluczowego, 672 porównywanie wzorców, 284 portale informacyjne, 447 powracający użytkownik, 672 poziom oczytania, 405 pozycja rankingowa, 508 narzędzia, 509 PPC, 20, 38, 40, 100 prawa autorskie, 258 prominencja, 318 protokół IP, 667 SSL, 260 XML Sitemaps, 206 przeglądarka internetowa, 672 przekierowanie, 281, 672, Patrz również kod stanu bezpośrednie na stronę główną, 288 indeksu strony głównej, 288 metody, 282 nadpisanie adresu URL, 283 przenoszenie treści, Patrz migracja treści przestrzeń reklamowa, 672 przynęta na linki, 322, 344, 489, 672 wirusowe rozprzestrzenianie, 347 przypisanie zasługi, 484 publikowanie gościnne, 342, Patrz również syndykalizacja treści pulpit nawigacyjny, Patrz tablica rozdzielcza pułapka na pająki, 672
Q Quantcast, 528 Quintura, 188
R Radian6, 398 ramki, 224, 673 ranking wyszukiwania, 376
Raven Tools, 398, 483 analiza linków wejściowych, 502 Link Manager, 502 Research Central, 502 ruch sieciowy, 482 Site Finder, 502 RDFa, 250 reCAPTCHA, 652 Mechanizm, 652 Reddit, 352 rejestr Whois, 315 reklama kontekstowa, 400, 673 REP, Patrz mechanizm wyjątków dla robotów reputacja, 111 robak sieciowy, 439 robot, 673, Patrz również bot, pająk, szperacz analiza ruchu sieciowego, 521 indeksujący, 57, 224, 650 mechanizm wyjątków, 512 wydajność skanowania, 522 robots.txt, 205, 260, 269, 551, 673 podstawowe funkcje, 272 skład pliku, 270 wpływ pliku, 269 ROI, 38, 101, 150, 189, 481, 678, Patrz również zwrot z inwestycji słowa kluczowe, 189 uzasadnienie biznesowe, 491 wzrost widoczności witryny, 492 ruch sieciowy, 150, 673 Google Analytics, 152 Google+, 394 kategoryzacja, 473 liczba stron, 473 LinkedIn, 392 markowy, 472 migracja treści, 544 narzędzia analityczne, 468, 525 podział na wyszukiwarki, 471 pomiary, 468 porównanie, 524 robotów, 521 słowa kluczowe, 472 Twitter, 366, 388
S sandbox, Patrz piaskownica sąsiedztwa, 86 Schema.org, 651 Screaming Frog SEO Spider, 621 Scribe, 254 Searchmetrics Essentials, 536 SEM, 673, Patrz również marketing wyszukiwania semantyczna łączność, 65 SEMRush, 535 SEO, 17, 23, 99, 671, 671, 673 analityka sieciowa, 139, 480 analiza linków zewnętrznych, 583 logów, 469 porównawcza konkurencji, 582, 585 słów kluczowych, 125, 157 SWOT, 114, 155 treści, 582 witryn, 578 zróżnicowania algorytmów, 580 ankieta dla użytkowników witryny, 408 architektura witryny, 123, 133, 203 audyt, 128 autorytet, 312 biały kapelusz, 664 branding, 100, 109, 121 Browser, 515 cele, 100, 464, 661 definiowanie, 610 CMS, 104, 617 czarny kapelusz, 665 czas ładowania strony, 132, 407 czynniki biznesowe, 104 rankingowe, 75 zewnętrzne, 145 decyzje strukturalne, 124 technologiczne, 123 definiowanie własnej strategii, 102 dla dużych organizacji, 622
SEO dla małych firm, 617 długi ogon, 532 dostępność, 129 filtry spamu, 555 Flash, 295 gromadzenie linków, 305, 497 hasła reklamowe, 244 hosting, 137 JavaScript, 469 klient użytkownika, 451 kluczowe wskaźniki wydajności, 465, 480, 633 konkurencja, 122, 140, 142, 160 identyfikacja strategii, 584 konstruowanie zespołu, 612 łączenie zespołów, 638 niezależni eksperci, 613, 623, 628, 630 wewnętrzny zespół, 613 konteksty, 305 leading, 110 linia bazowa, 467 linki, 131, 132, 136 macierz decyzyjna, 632 Majestic, 132 manipulant, 563 mapowanie, 105, 133 marketing bezpośredni, 111 media społecznościowe, 410 miejsce na półce, 511 migracja treści, 539 narzędzia analityczne, 468, 587 wybór, 469 narzędzia dla urządzeń mobilnych, 454 nawigacja okruszkowa, 127 negocjacje z kontrahentami, 635 ocena kryteriów, 632 postępu, 145 potencjalnych projektów, 624 słów kluczowych, 133 sposobności biznesowej, 608 odnośniki, 126 okresowość, 199 operatory, 84 optymalizacja blogów, 441 kanałów RSS, 438
SKOROWIDZ
685
SEO optymalizacja przystępności, 407 wyszukiwania filmów, 455 wyszukiwania lokalnego, 416 wyszukiwania obrazów, 429 parametry, 464 optymalizacyjne, 577 partnerstwo, 154 planowanie, 119 platformy, 512, 535 pliki logów, 139 pomiary rankingowe, 149 ruchu sieciowego, 468 pozycja rankingowa, 508 PPC, 100 praktyki dla urządzeń mobilnych, 453 proces śledzenia wyników, 466 profile, 382 przypisanie zasługi, 484 przyrost liczby linków, 530 reputacja, 111 rodzaje zmian, 146 ROI, 101, 150, 481, 491 wzrost widoczności witryny, 492 rola specjalisty, 641 ruch sieciowy, 101, 108, 150 porównanie, 524 segmentacja rynku, 120 semantyczna łączność, 65 słowa kluczowe, 472 znaczenie, 107 SMART, 116 sprawdzenie kondycji witryny, 129 sprzedaż internetowa, 109 stopień konwersji, 481, 488 skomplikowania witryny, 616 strona biznesowa, 607 szanse biznesowe, 608 szary kapelusz, 674 śledzenie zdarzeń, 476, 489 tablica rozdzielcza, 475 tekst kotwiczący, 127 testy optymalizacyjne, 576
686
SKOROWIDZ
trafność, 311 tymczasowe przekierowania, 124 typy konwersji, 481 UGC, 154 uzasadnienie biznesowe, 467 użyteczność, 128 użytkownik docelowy, 122 w wybranych krajach, 96 waga słów, 241 wdrożenie technik, 611 Webinaria, 621 widoczność, 100 wolne od spamu, 562 wpływ ideologiczny, 113 wprowadzenie kultury SEO, 639 wskaźnik kliknięć, 251 wybór sieci społecznościowej, 383 wykorzystywanie zasobów biznesowych, 153 wyszukiwanie lokalne, 426 pionowe, 87, 411 wzorce, 82 wyszukiwarka internetowa, 79 zatrudnianie specjalisty, 625 zaufanie, 312 zwiększanie stopnia konwersji, 489 źródła treści, 121 źródła wiedzy, 574 blogi, 596 fora, 599 konferencje, 602 sieci społecznościowe, 601 witryny, 574 SEOmoz Crawl Test, 516 SERP, 34, 673, 674, Patrz również strona wynikowa sesja użytkownika, 29, 673 sieci linków, 335 sIFR, 301 SimplyMeasured, 399 skala PageRank w pasku narzędzi, 673 sklep internetowy, 478, 673 SEO, 109 słowa kluczowe, 125 analiza, 125, 157
comScore Search Planner, 184 długi ogon, 159, 194, 473 Experian Hitwise, 182 Google Trends, 180 identyfikowanie wzorców, 195 kampania reklamowa, 191 kanibalizacja, 134, 243 Keyword Generation Tool, 171 Keyword Discovery, 161, 175 LinkedIn, 391 nakierowanie, 235, 245 napychanie, 406 narzędzia analityczne, 158, 161 prognoza odwiedzin, 168 propozycji, 166, 619 ocena, 133 odnajdywanie fraz, 163 okresowość, 199 pokrewne hasła, 162 Quintura, 188 ROI, 189 ruch sieciowy, 472 Soovle, 188 stopień konwersji, 190 trafność, 189 trudność słowa, 191 Ubersuggest, 189 UGC, 198 w kontekście, Patrz KWIC waga słów, 241 wartość, 189, 193 Wordstream, 185 Wordtracker, 161, 173 wyszukiwanie blogów, 161 wyszukiwarki internetowe, 161 SMART, 116 Social Bakers, 399 Social Mention, 398 Soovle, 188 sortowanie kart, 216 spam, 20, 140, 673 czarna lista, 665 duplikaty treści, 561 farma linków, 665 filtry, 555 linków, 673 masa, 313 neutralizowanie, 348
spamer, 60 techniki spamerskie, 556 ukryte treści, 554 w komentarzach, 673 w wyszukiwarkach, 673 witryna spamerska, 558 wykrywanie, 348 wykupienie linków, 332 zautomatyzowane generowanie linków, 336 zgłoszenia spamu, 561 spamer, 60, 674 spamglish, 674 społeczne usługi zgłoszeniowe, 426 SpyFu, 534 Stone Temple Consulting LinkFocus, 504 stronicowanie, 218 strony biznesowa, 375 generująca zysk, 133 HTTPS, 260 kontekst, 319 odsyłająca, 674 pośrednicząca, 674 profilowa, 443 statyczna, 674 wykupione, 320 wynikowa, 44, 46, 47, 48, 674, Patrz również SERP Netcraft, 144 wyszukiwania, 44 wyświetl całość, 218 strony-wrota, 555 struktury sieciowe, 226 StumbleUpon, 352 SWFObject, 300 SWOT, 114 analiza, 115, 155 rozkład, 114 sygnały nawigacyjny, 674 społecznościowe, 364 Facebook, 367 przycisk +1, 370 przycisk Lubię to, 367 Twitter, 365 zaangażowania użytkownika, 402
syndykalizacja treści, 329, 342, 674 katalog niszowy, 343 widgety, 329 system zarządzania treścią, 674, Patrz również CMS szary kapelusz SEO, 674 szperacz, 53, 674, Patrz również bot, pająk, robot sztuczne przekierowania, 557
T tagi, 674 taksonomia, 674 tekst kotwicy, 127, 310, 674 optymalizacja, 442 linku, 675 strony, 675, 616 tematyka treści, 253 testy A/B, 193, 267 wielowariantowe, 193, 267 The Wayback Machine, 147 Thumbshots Ranking, 509 TLD, 226, 320 trafność, 55, 675 odnośnika, 311 tematyczna, 216, 318 treści tworzone przez użytkowników, 479, 675, Patrz również UGC trójstronna wymiana linków, 335 TrustRank, 313, 675 odwrócony ranking, 313 TTL, 547, Patrz również czas życia pakietu TwentyFeet, 399 Twitter, 71, 359, 380 @Odpowiedzi, 386 @Wzmianki, 387 Aktywni obserwatorzy, 386 autorytet autora, 365 Bezpośredni ruch sieciowy, 388 Bezpośrednie podania, 387 Counter, 399 Najbardziej wydajne treści, 388 narzędzia analityczne, 386 Obserwujący, 386
Podania pośrednie, 388 ruch sieciowy, 366 sygnał linkowy, 365 Wzmianki, 387
U Ubersuggest, 189 UGC, 154, 675, Patrz również treści tworzone przez użytkowników długi ogon, 198 ukryte treści, 549 automatyczne punkty kontrolne, 550 brak linków bezpośrednich, 552 dostęp ograniczony, 552 dostęp zablokowany, 551 formularz, 553 identyfikatory sesji, 553 liczba stron, 550 moc linków, 553 narzędzia analityczne, 550 nieumyślne ukrywanie, 555 przyczyny, 550, 551 spam, 554 ukryty tekst, 675, Patrz również ukryte treści unikatowi użytkownicy, 675 uprowadzenie witryny, 675 UrlTrends, 534 uśpiona analiza semantyczna, Patrz LSA uśpione indeksowanie semantyczne, 675, Patrz również LSI użyteczność, 128, 675 użytkownik docelowy, 122 klient, 451 powracający, 364 zaangażowanie, 400
W W3C mobileOK Checker, 455 waga, 55 media społecznościowe, 361 PageRank, 306
SKOROWIDZ
687
waga przenoszenie wagi, 137 rozkład wagi linków, 136 słów, 241 wyrażenia kluczowego, 675 wartość linku, 310 autorytet, 312 bliskość, 318 czynniki, 311, 317 domena, 316 istotne parametry, 505 kategoryzowanie wartości, 330 kontekst strony, 319 kryteria oceny, 321 mapa odnośników, 363 niezależność źródła, 315 prominencja, 318 przycisk +1, 369 przycisk Lubię to, 367 różnorodność źródeł, 316 tekst kotwicy, 310 trafność, 311 ukryte treści, 553 wskaźniki drugorzędne, 507 zaufanie, 312 wartość rankingowa, 307 wewnętrzne linki, 310 wyciek wartości, 309 ważenie terminów, 66 Webalizer, 468 Webtrends, 468 Whois, 315 Wikipedia, 356 witryna partnerska, 562, 676 spamerska, 558 witryna SEO adres IP, 225 architektura, 203 głęboka, 217 informacji, 210 płaska, 217 strukturalna, 214 blogi, 478 cienki partnerski serwis, 259 CMS, 289 CSS, 248 dla urządzeń mobilnych, 453 długość treści, 247
688
SKOROWIDZ
domeny, 226 duplikaty treści, 254, 259 formatowanie treści, 247 funkcjonalność, 210 indeksowanie struktury linków, 204 treści, 204 witryny, 493 współczynnik, 148 kara, 564 mapy witryny, 206 metody wyświetlania treści, 268 mikrowitryny, 228 nawigacja, 224 ontologia, 216 optymalizacja domen, 232 treści, 246 wyszukiwania obrazów, 429 wyszukiwania produktów, 435 poddomeny, 228 podfoldery, 227 pogrubiony tekst, 243 profile biznesowe, 424 projektowanie architektury witryny, 214 przeprojektowanie witryny, 544 ramki, 224 sklep internetowy, 478 witryna SEO słowa kluczowe, 235, 245 sortowanie kart, 216 stopień skomplikowania witryny, 616 stronicowanie, 218 taksonomia, 216 tekst artykułu, 241 tematyka treści, 253 treści tworzone przez użytkowników, 479 typu business-to-business, 478 układ strony, 248 wyboru optymalnego adresu URL, 234 wyszukiwanie lokalne, 426 zdobywanie linków, 322 zmiana serwera, 547 zmiany nazwy domeny, 545
znaczniki meta, 239 nagłówków, 240 tytułowe, 236 witryna-autorytet, 312, 676 Woopra, 468 Wordpress, 620 Wordstream, 185 Keyword Grouper, 186 Niche Finder, 186 Suggestion Tool, 186 Negative Keyword Tool, 186 Wordtracker, 161, 173 free keyword suggestion too, 175 Keyword Projects, 173 lista wynikowa, 174 Quick Research, 173 Related Search, 173 wpisy przyklejone, 443 wskaźnik kliknięć, 36, 192, 251, 402, 676, Patrz również CTR Facebook, 385 wskaźnik porzucenia, 68, 364, 402, 676 współczynnik konwersji, 676 współczynnik zwrotu inwestycji, Patrz ROI wydobywanie informacji, 64, Patrz również IR wykupione strony, 320 wymiana linkami, 322, 676 wypychanie wyrażeniami kluczowymi, 676 wyraz pospolity, 676 wyrażenie kluczowe, 676 wyszukiwanie, 15, 19 adaptacyjne, 25 analityka, 140 blogów, 91, 161 boolowskie, 66 cienkie treści, 252 cytowanie, 55 długi ogon, 159, 194, 246 ewolucja, 643 fazy, 645 filmów, 89 YouTube, 89
fraz sąsiadujących, 65 identyfikatory sesji, 262 książek, 92 lokalne, 91, 416, 656 centroid, 427 Google, 418 optymalizacja witryny, 426 portale zarządzania, 418 pozycja w listingu, 417 profile biznesowe, 424 wagi, 419 źródła informacji, 422 meta, 95 miejsc, 91 mieszane, 33, 93, 414 na urządzeniach mobilnych, 450 najnowszych wiadomości, 90 naturalne, 120 neutralne, 40 nowe wzorce, 655 obrazów, 88 Bing, 88 odnajdywanie fraz, 163 operatory, 79, 164 personalizacji wyników, 373 pionowe, 44, 48, 87, 411 Bing, 88 Google, 87 Yahoo!, 87 pliki cookie, 262 pokrewne, 162 porównanie wyników, 647 pozycjonowanie wyników, 644 produktów, 93 rankingi, 314 sesja użytkownika, 29 strona wynikowa, 44 sztuczna inteligencja, 646 trafność, 55 typy wyszukiwań, 65 układ strony wynikowej, 46, 47, 48 uniwersalne, 93, 413, 644, 645 waga, 55 widoczność wyników, 37, 38 wskaźnik kliknięć, 36 wyniki wyszukiwania, 32, 36 wzorce wyszukiwania, 81
zaangażowanie użytkownika, 400 zaawansowane techniki, 79 zachowanie konsumentów, 27 zasady wykonywania wyszukiwania, 21 znaczniki semantyczne, 249 wyszukiwany termin, 676 wyszukiwarki, 20 aktualność, 75 analiza cytatów, 55 dokumentów, 65, 405 linków, 70, 497 zróżnicowania algorytmów, 580 Bing, 48 cytowanie, 55 czas spędzony na stronie, 68, 402 czynniki, 75, 317 czytelność dokumentu, 67 dla urządzeń mobilnych, 449, 642, 657 rozpoznawanie głosu, 658 ewolucja, 645 Flash, 650 formularze, 650 Google, 46, 373, 647 identyfikowania kopii, 256 indeksowanie, 53, 147 informacyjne, 448 interakcja z użytkownikiem, 68 katalogi niszowe, 327 korzystanie z linków, 314 LSA, 66 LSI, 67 maskowanie, 265 mechanizm głosowania, 403 media społecznościowe, 363 narzędzia analityczne, 587 nawigacja, 219 okruszkowa, 127 nowe źródła treści, 651 ocena sygnałów społecznościowych, 71 zawartości strony, 56 odnośniki, 126, 314 operatory, 79
pająki, 53 parametry porównawcze, 493 personalizacja, 373, 653 piaskownica, 78 pionowe, 87, 411 przekierowania, 281 roboty, 53 ruch sieciowy, 471 semantyczna łączność, 65 sesja użytkownika, 29 skanowanie treści, 650 słowa kluczowe, 161, 235 spam, 348, 556 specjalistyczne, Patrz wyszukiwarki pionowe sprawdzenie kondycji witryny, 129 strona wynikowa, 44 sygnały społecznościowe, 364 szperacze, 53 tekst kotwiczący, 127 trafność, 55 udział rynkowy, 21 układ strony wynikowej, 46, 47, 48 ukryte treści, 549 użytkownicy powracający, 364 waga, 55 wskazówki dla wydawców, 556 wskaźnik porzucenia, 68, 364, 402 wydobywanie informacji, 64 wyszukiwanie adaptacyjne, 25 blogów, 91, 161 filmów, 89 książek, 92 lokalne, 417, 656 meta, 95 miejsc, 91 mieszane, 33, 93, 414 najnowszych wiadomości, 90 neutralne, 40 obrazów, 88 pionowe, 411 pokrewne, 162 porównanie wyników, 647 produktów, 93 techniki, 79
SKOROWIDZ
689
wyszukiwarki wyszukiwanie typy, 65 układ stron, 44 uniwersalne, 93, 413, 644, 645 wyniki, 32, 36, 44 wzorce, 81, 530, 655 zasady wykonywania, 21 wzrost złożoności wyszukiwania, 643 Yahoo!, 47 zaangażowanie użytkownika, 400 znaczniki semantyczne, 249 źródło strony, 57
X Xenu Link Sleuth, 621 XML, 676
Y Yahoo! Local, 418 Site Explorer, 583 Web Analytics, 468 wyszukiwanie pionowe, 87
690
SKOROWIDZ
Yippy, 163 YouTube, 381, 653 autouzupełnianie, 188 marketing, 354 wyszukiwanie filmów, 89 upublicznianie filmu, 459
Z zagęszczenie wyrażeń kluczowych, 676 zalewanie odnośnikami, 311 zamiar, 26 użytkownika, 677 wyszukiwania, 677 zapytanie, 21, 26, 677 informacyjne, 24, 103 łączone, 82 nawigacyjne, 23, 103 ofertowe, 631 wzorzec, 634 transakcyjne, 25, 103 typy, 103 wieloznaczne, 72 z długiego ogona, 677 zaufanie, 312 zmiana domeny, 545 zautomatyzowane przesyłanie stron, 677
zbieracz, 557 zdarzenie destrukcyjne, 19 zindeksowane strony, 677 znaczniki alt, 664 embed, 63 frame, 63 hx, 240 iframe, 63, 279 meta, 249, 297 description, 61, 130, 239, 616, 677 keywords, 60, 662, 677 refresh, 283 robots, 130, 275, 552 microdata, 250 microformats, 250 mod_rewrite, 677 nagłówka, 240, 677 NoScript, 62, 268, 299, 300 RDFa, 250 semantyczne, 249 tytułowe, tytułowy, 60, 130, 236, 616, 619, 677 zwrot z inwestycji, 678, Patrz również ROI