HISTORIA
SZTUKI
Michał W.Ałpatow
3Renesans i Barok
Wydawnictwo Arkady
Warszawa
Tytuł wydania oryginału:
M. B. AjmaTOB, BceoBman MCTOPMH MCKyccTB,
M3fl...
8 downloads
0 Views
HISTORIA
SZTUKI
Michał W.Ałpatow
3Renesans i Barok
Wydawnictwo Arkady
Warszawa
Tytuł wydania oryginału:
M. B. AjmaTOB, BceoBman MCTOPMH MCKyccTB,
M3fl. McKyccTBO, MocKBa—JIeHMHrpafl 1948
Tłumaczenie wykonano wg autoryzowanego wydania niemieckiego:
MW. Ałpatow, Geschichte der Kunst,
VEB Verlag der Kunst, Drezno 1964
C Copyright for the polish edition by Arkady, Warsaw 1968
ISBN 83-213-3192-0 całość
ISBN 83-213-3195-5 tom 3
SPIS TREŚCI
I. Wczesny renesans we Włoszech 6
II. Szczytowy okres renesansu 43
III. Sztuka XV i XVI wieku w Niderlandach i Niemczech . . 75
IV Sztuka francuska w XV i XVI wieku 109
V. Manieryzm i barok we Włoszech 127
VI. Sztuka hiszpańska w XVI i XVII wieku 159
VII. Sztuka flamandzka w XVII wieku 183
V
W. Sztuka holenderska w XVII wieku 198
'X. Sztuka francuska w XVII wieku 224
s
Pis ilustracii 252
I. WCZESNY RENESANS WE WŁOSZECH
Mamy niestety tylko pięć zmysłów. Gdybyz
człowiek miał ich nie pięć, ale pięćdziesiąt
lub pięćset.
LorenzoVa/la,
„O zbawieniu prawdziwym"
Lecz zielony trawnik stawał się za dotknię-
ciem lekkich kroków biały, zó/ty, czerwony
i jasnoniebieski,
Poliziano, Z nie dokończonego wiersza na
turniej ,,Stanze per la giostra"
W początkach XIV wieku we Francji, której twórczość artystyczna do tej pory
przodowała Europie, niewiele powstaje dzieł sztuki ważnych i nowych. Kończy
się budowa dawniej rozpoczętych katedr gotyckich; w mauzoleum królewskim
Saint-Denis stają wykute w kamieniu wizerunki monarchów o konwencjonalnie
nabożnym wyrazie twarzy, lecz juz zapowiadające nieśmiało zbliżenie rzeźby do
życia; malarze zdobią cenne rękopisy delikatnym ornamentem i miniaturami.
Miasta niderlandzkie wznoszą ratusze przypominające wyglądem kościoły.
Wszystkie te zjawiska są jedynie świetnym zamknięciem epoki gotyku.
W Niemczech nadal panują artystyczne wpływy mistrzów z Ile-de-France, poza
tym powstają tu nowe, przestronne kościoły salowe, a subtelne rzeźby na ich
ołtarzach odznaczają się nierzadko nader misterną robotą snycerską. Utrzymuje
się przy życiu gotyk angielskich katedr o pionowo podzielonych fasadach. W sztuce
Hiszpanii, wciąż jeszcze nie uwolnionej spod jarzma Maurów, od dawna juz
artystyczne tradycje islamu łączą się z chrześcijańskim Zachodem. Rosja, po
najeździe Tatarów odcięta od świata kulturalnego, zbiera dopiero siły przed po-
nownym twórczym rozkwitem. Wprawdzie w Bizancjum i na Bałkanach poja-
wiają się zadatki artystycznego rozwoju, lecz nie są one dość silne, by oznaczać
w sztuce początek epoki całkowicie nowej.
Jeszcze mniej w owych latach dzieje się poza granicami Europy. Na Bliskim Wscho-
dzie buduje się mauzolea i meczety według reguł ustalonych w odległych cza-
sach. Świątynie w Indiach wyglądają i przez kilka następnych stuleci wyglądać
będą tak samo jak przed wiekami. Złota era malarstwa chińskiego juz minęła,
sztuka pod panowaniem dynastii Jiian czerpie soki z osiągnięć poprzednich po-
koleń. W Ameryce i na innych kontynentach twórczość jakby zastygła na pier-
wotnym szczeblu rozwoju — mogło się zdawać, ze wskazówki historycznego
zegara zatrzymały się na zawsze.
Najwięcej dynamiki wykazało w tym okresie artystyczne życie Włoch. Wielu
włoskich twórców pilnie i uparcie szukało nowej formy wypowiedzi. Paleta wiel-
kiego Florentczyka Giotta zrodziła opowieść o dziejach Chrystusa i Marii, o ich
ludzkich doświadczeniach i cierpieniu. Żywy głos tej przejmującej relacji dociera
do nas i dzisiaj, a kunszt Giotta płonie jasnym blaskiem na tle ogólnego poziomu
ówczesnej sztuki światowej.
Czołowa rola Włoch na przełomie XIII i XIV wieku wynikała z ich całego średnio-
wiecznego rozwoju. Władza książąt i arystokracji nie była w tym kraju tak nie-
zachwiana jak w Niemczech i Francji; już w XII wieku miasta z powodzeniem
z nią konkurowały. Większy też i widoczniejszy niz gdzie indziej był wpływ dzie-
dzictwa antyku, docierającego tu różnymi drogami. Artyści bizantyjscy stale przy-
bywali do Włoch i na tym tylko obszarze zachodniej Europy tworzyli swe cudowne
mozaiki, a liczne zabytki sztuki rzymskiej właśnie w Italii przetrwały wieki. Antyk
tez stał się wzorem dla włoskich artystów, gdy tylko został przygotowany grunt
do jego zrozumienia. Nowy kierunek bynajmniej zresztą nie oznaczał zwykłego
powrotu do form ongi zapomnianych, tak ciasne pojęcie renesansu znamionowało
jedynie cesarza Fryderyka II i jego dwór, a stworzona przezeń trzynastowieczna
szkoła południowowłoska okazała się niezbyt twórcza. Z pozostałą Europą wią-
zała Włochy jednolita kultura średniowieczna, dzięki niej też uczestniczyły w po-
szczególnych stadiach europejskiego rozwoju.
Z końcem XII wieku w Europie zaczął się szerzyć pogląd, że człowiek sam, bez
pośrednictwa Kościoła i duchowieństwa, może „zbliżyć się do Boga"; nowa
ta idea przeniknęła także do Włoch. W Umbrii torował jej drogę św. Franciszek
z Asyżu, nawołując do życia umartwionego i wyrzeczenia się bogactw. Nazy-
wano go biedaczyną: ,,ll Poverello". Hymnem swym sławił Stwórcę i wszelkie
jego dzieło, wraz ze słońcem, księżycem, gwiazdami i w...