WSTĘP Przy autostradzie prowadzącej z podmoskiewskiego lotniska Szere- mietiewo do centrum stolicy Związku Radzieckiego wznosi się monu- mentalny pomn...
24 downloads
63 Views
4MB Size
WSTĘP Przy autostradzie prowadzącej z podmoskiewskiego lotniska Szeremietiewo do centrum stolicy Związku Radzieckiego wznosi się monumentalny pomnik stanowiący symbol bohaterskiej obrony Moskwy w 1941 r. Pokazuje on, jak głęboko hitlerowskie zagony wdarły się na terytorium Związku Radzieckiego, symbolizuje grozę dni, jakie przeŜywali mieszkańcy miasta wobec stojącego u jego bram wroga. Z perspektywy lat, w świetle opublikowanych dokumentów i opracowań, pełniej dostrzegamy historyczne znaczenie zwycięstwa pod Moskwą. To bitwa moskiewska przygotowała przełom pod Stalingradem i Kurskiem rozpoczynając nieuchronną zagładę hitlerowskiej armii. Analizując dostępny materiał dokumentacyjny zdajemy sobie sprawę, jak ogromnego wysiłku, tak ludzkiego, jak i materialnego, musiały dokonać narody Związku Radzieckiego, aby powstrzymać wroga dysponującego przewagą w ludziach, a zwłaszcza w sprzęcie. Kierownictwo III Rzeszy postawiło sobie zdobycie Moskwy jako jeden z głównych celów prowadzących do błyskawicznego podboju i zniszczenia Związku Radzieckiego. Cel ten miał być realizowany w ramach tzw. planu „Barbarossa". Moralno-psychologiczne przygotowania do wojny radziecko-niemieckiej faszystowskie Niemcy rozpoczęły jeszcze na długo przed podpisaniem przez Hitlera — 18 grudnia 1940 r. — dyrektywy do jego wykonania. Stąd teŜ decyzja Hitlera z końca lipca 1940 r. o rozpoczęciu prac nad przyszłą wojną ze Związkiem Radzieckim nie była zaskoczeniem dla dowództwa Wehrmachtu, chociaŜ przyjęto ją z obawami, czy nie dojdzie do wojny na dwa fronty.
Obawy te nie miały jednak wpływu na wszechstronne, solidne opracowanie wspomnianej dyrektywy. W kolejnych wersjach planu „Barbarossa" stwierdzano, Ŝe upadek radzieckiej stolicy zdecyduje o załamaniu się Związku Radzieckiego i błyskawicznym zakończeniu wojny na wschodzie. W takim właśnie duchu sformułowany został rozkaz Hitlera do niemieckiej armii wschodniej. Czytamy w nim: „...śołnierze! przed wami Moskwa! W ciągu dwóch lat wszystkie stolice kontynentu pokłoniły się przed wami. Wyście przemaszerowali ulicami najpiękniejszych miast. Pozostała Moskwa. Zmuście ją do pokłonu, pokaŜcie jej siłę naszego oręŜa, przejdźcie po jej placach. Moskwa — to koniec wojny. Moskwa to odpoczynek. Naprzód!" Kierownictwo III Rzeszy w momencie rozpoczęcia agresji na Związek Radziecki, jak równieŜ w pierwszych miesiącach wojny było przekonane o niezwycięŜoności swej armii i niepodwaŜalności doktryny „Blitzkriegu". Niemcy wierzyli, Ŝe wojna z Krajem Rad zakończy się w ciągu sześciu tygodni. Tymczasem na skutek narastania oppru i aktywności obrony strategicznej Armii Radzieckiej, w miarę upływu czasu, średnie tempo natarcia Wehrmachtu z 60 km na dobę w czerwcu zmalało do 4 i mniej km w październiku 1941 r. Na silną i coraz lepiej organizowaną obronę natknęli się Niemcy na moskiewskim kierunku strategicznym. DąŜąc do zdobycia Moskwy hitlerowcy zaczęli wzmacniać siły Grupy Armii „Środek" kosztem swych skrzydeł strategicznych: północnego i południowego. W październiku 1941 r. na kierunku moskiewskim zgromadzili niemal połowę sił uŜytych na froncie wschodnim. Bitwa o Moskwę toczyła się przez sześć miesięcy. Po dwóch ofensywach niemieckich: październikowej i listopadowej, które zakończyły się wyczerpaniem sił niemieckich i ich odwodów operacyjnych, w grudniu 1941 r. Armia Radziecka przeszła do przeciwnatarcia, które następnie przerodziło się w ogólne natarcie strategiczne. O rozmiarach bitwy pod Moskwą świadczy liczba zaangaŜowanych przez obie strony sił i środków — około 2 min ludzi, 2,5 tys. czołgów, 1,5 tys. samolotów oraz ponad 20 tys. dział i moździerzy. Zainteresowanie bitwą pod Moskwą zaowocowało wieloma interesującymi publikacjami. Wszyscy są zgodni co do oceny tej bitwy. Pod Moskwą nastąpił krach wojny błyskawicznej. Fundamentalną pracą podejmującą w szerokim zakresie militarne aspekty bitwy moskiewskiej jest ksiąŜka pod redakcją marsz. Wasilija Sokołowskiego Razgrom niemiecko-faszistskich wojsk pod Moskwoj. Podobny charakter ma powstała w Instytucie Historii Akademii Nauk ZSRR Wielikaja bitwa pod Moskwoj. Na szczególną uwagę zasługują teŜ: Wielikaja bitwa pod Moskwoj A. Samsonowa, Pobieda pod Moskwoj K. Bukowa oraz Dado Murije-wa Prował opieracji „ Tajfun ". O bitwie moskiewskiej ukazało się takŜe wiele publikacji będących
rezultatami konferencji rocznicowych i sympozjów naukowych. Wymienić tu naleŜy materiały z konferencji naukowej, która odbyła się w ćwierćwiecze bitwy oraz materiały z konferencji poświęconej jej 40leciu. Pierwsze z nich wydano w zbiorze noszącym tytuł Besprimiernyj podwigy a drugie Pobieda pod Moskwoj. W literaturze poświęconej bitwie moskiewskiej znajduje się duŜo prac o charakterze wspomnieniowym. Wyjątkowo cenne są tu pamiętniki dowódców radzieckich, których losy wojenne związały z obroną stolicy. Na plan pierwszy wysuwają się wspomnienia marsz. Gieorgija śukowa, Konstantego Rokossowskiego oraz gen. Konstantina Tieliegina. Waga wspomnień pierwszego z nich jest wyjątkowa, bowiem w czasie decydujących walk o Moskwę dowodził on Frontem Zachodnim, na którym spoczywał wówczas główny cięŜar walki. Spojrzenie dowódcy Frontu na całokształt wydarzeń jest spojrzeniem stratega. Interesujące jest zestawienie oceny sytuacji ze szczebla dowódcy Frontu z ocenami dowódcy armii. Pozwala na to lektura ksiąŜki G. śukowa Wspomnienia i refleksje i K. Rokossowskiego śołnierski obowiązek. Oryginalny charakter ma praca gen. Konstantina Tieliegina. Autor, członek Rady Wojennej Moskiewskiego Okręgu Wojskowego i Moskiewskiej Strefy Obrony, przez cały czas bitwy o Moskwę znajdował się w centrum wydarzeń. Stąd teŜ jego obserwacje stanowią wyjątkowo cenny materiał poznawczy. Tieliegin nie ogranicza swych wspomnień do rejestru wydarzeń, ale takŜe przybliŜa sylwetki tych, których postawa i działanie nie pozwoliły hitlerowskiemu najeźdźcy na wkroczenie do Moskwy. W podobnej konwencji utrzymane są wspomnienia gen. Daniła śurawiewa, dowódcy obrony powietrznej Moskwy. Praca ta jednak, ze względu na funkcję, jaką pełnił jej autor, dotyczy tylko pewnego wycinka obrony miasta. Interesujące są takŜe wspomnienia gen. Andreja Jeremienki, Michaiła Katukowa, Dmitrija Leluszenki oraz wielu innych obrońców radzieckiej stolicy. Na zakończenie warto wspomnieć o ksiąŜce Lwa Bezymienskiego Bitwa pod Moskwą. Autor, znakomity znawca problemu, zastosował bardzo ciekawy zabieg, a mianowicie dotarł do byłych dowódców hitlerowskich, którzy walczyli pod Moskwą, pytając ich o ocenę tamtych wydarzeń z perspektywy kilkudziesięciu lat. Efekt okazał się bardzo interesujący. Klęska Wehrmachtu pod Moskwą stanowi zwrot nie tylko w wojnie radziecko-niemieckiej, ale jest takŜe nie kwestionowanym w historiografii zachodniej, zwrotem w drugiej wojnie światowej. Zwycięstwo Armii Radzieckiej w tej bitwie udowodniło światu, Ŝe doktryna wojny błyskawicznej nie jest uniwersalna. Na polach bitwy o radziecką stolicę pogrzebany został bezpowrotnie mit o niezwycięŜoności Wehrmachtu.
PLANY NIEMIECKIE WOBEC MOSKWY Plan „Barbarossa" opracowywany był wyjątkowo dokładnie. Z zachowanych pierwszych szkiców z 21 lipca 1940 r. wynika, Ŝe na rozwinięcie wojsk do ofensywy przewidywano 4 do 6 tygodni. Zakładano w nim przy pomyślnym przebiegu ofensywy rozgromienie Armii Radzieckiej. Natomiast gdyby ofensywa nie przebiegała zbyt gładko, planowano głębokie wejście na teren Związku Radzieckiego, tak aby Berlin i śląski okręg przemysłowy pozostały poza zasięgiem radzieckiego lotnictwa bombowego. Planowano uŜycie 80—100 dywizji uwaŜając, Ŝe Armia Czerwona dysponuje 50—75 dobrymi dywizjami l. Do pracy nad planem „Barbarossa" przystąpili niezaleŜnie od siebie: gen. Erich Marcks, gen. Hans von Greiffenberg i ppłk Gerhard Feyerabend. ZałoŜyli oni utworzenie środka cięŜkości na południowym odcinku frontu, co zmusiłoby siły radzieckie, zgrupowane w rejonie Moskwy, do przyjęcia walki „odwróconym frontem". „Na mapie — jak pisze Lew Bezy-mienski — zamiar ten wyglądał zachęcająco: potęŜna strzała przeszywa południową część ZSRR, mija Kijów i dochodzi do Moskwy, a znajdujące się w rejonie Mińsk—Smoleńsk armie radzieckie są odcięte od własnej stolicy 2.
1 2
L. Bczymienski, Jak powstawał pian „Barbarossa", Warszawa 1979, s. 214. TamŜe, s. 214.
10 Na odprawie w Naczelnym Dowództwie Wojsk Lądowych (Oberkommando des Heeres — OKH), która odbyła się w ostatnim dniu lipca 1940 r., Hitler dał kolejne wytyczne. Ustalił początek realizacji planu „Barbarossa" na maj 1941 r., a czas jej wykonania na pięć miesięcy. Jako cel strategiczny postawiono zniszczenie Związku Radzieckiego. Operacja miała składać się z dwóch etapów: pierwszy wiązał się z uderzeniem na Kijów w kierunku Dniepru, drugi z uderzeniem na państwa nadbałtyckie i w kierunku na Moskwę. Na podstawie wytycznych Hitlera gen. Marcks opracował „operacyjny projekt Wschód". Z planu tego wynika, Ŝe natarcie na Moskwę miało nastąpić po uderzeniu na rubieŜ Rogaczew — Witebsk. Inny projekt, którego twórcą był gen. Georg von Sodenstern, zakładał uŜycie trzech grup uderzeniowych. Jedna z nich miała uderzyć na Moskwę. Propozycje te zostały wykorzystane przez gen. Friedricha Paulusa do opracowania dokumentu „Dyrektywa nr 21. Plan »Barbarossa«". Nosi on datę 18 grudnia 1940 r. Zadanie zdobycia Moskwy otrzymała w nim grupa niemiecko-rumuńska. Brzmiało ono następująco: „Na północy — szybko osiągnąć Moskwę. Zdobycie tego miasta oznacza decydujący sukces zarówno z politycznego, jak i z gospodarczego punktu widzenia, nie mówiąc juŜ o tym, Ŝe Rosjanie utracą najwaŜniejszy węzeł kolejowy" 3. Dla historyków pytaniem pozostającym dłuŜszy czas bez odpowiedzi było, skąd wzięły się róŜnice pomiędzy dyrektywą nr 21 a pierwotnym planem gen. Marcksa? W planie tego ostatniego główne uderzenie miało zostać skierowane na Ukrainę. Hitler przeniósł je na północ od błot Prypeci, przywiązując szczególną wagę do zdobycia Leningradu. Źródeł tej decyzji naleŜy szukać w projekcie planu, który był ogniwem pośrednim pomiędzy pierwotnym planem gen. Marcksa a dyrektywą nr 21. Był nim projekt sporządzony przez Naczelne Dowództwo Sił Zbrojnych (Oberkommando der Wehrmacht — OKW) pod patronatem gen. Alfreda Jodła, zwany „studium Lossberga". Studium to nosi datę 15 września 1940 r. i jest osnową zaakcep-
3
TamŜe, s. 219.
11 towanej przez Hitlera dyrektywy nr 21. Odcinek północny został wybrany jako rejon ześrodkowania głównych sił niemieckich z kilku powodów. Niemcy byli przekonani, Ŝe tu znajduje się najwaŜniejsze zgrupowanie Armii Radzieckiej. Mieli tu takŜe dobre warunki do ześrodkowania własnych wojsk, ze względu na przebieg linii kolejowych. Sieć dróg kołowych i kolejowych na terenie Związku Radzieckiego stwarzała dogodniejsze warunki do natarcia na Moskwę i Leningrad, a droga do Moskwy była najkrótsza. Nie bez znaczenia było takŜe usytuowanie na tym kierunku krajów nadbałtyckich, które stanowiły główny cel pierwszego etapu realizacji dyrektywy nr 21. O gruntownym przygotowaniu się niemieckich sił zbrojnych do realizacji planu „Barbarossa" świadczy między innymi przeprowadzenie juŜ w połowie grudnia 1940 r. dwudniowej gry wojennej pod kierownictwem gen. Paulusa, który tak o tym pisze: „Najpierw została zreferowana podstawowa koncepcja strategiczna opracowana w myśl lipcowych wytycznych OKW: w szybkich operacjach i przez głębokie wdarcie się sił pancernych zniszczyć jednostki armii rosyjskiej, znajdujące się w zachodniej części Rosji, i uniemoŜliwić jednostkom zdolnym do walki odwrót w głąb Rosji. Pierwszy cel: Ukraina (włącznie z Donbasem), Moskwa, Leningrad. Zasadniczy kierunek — Moskwa. Ostateczny cel: Wołga — Archangielsk. Zgodnie z wytycznymi OKW za podstawę koncepcji Sztabu Generalnego armii lądowej przyjęto, co następuje: Moskwa jako ośrodek polityczny, komunikacyjny i wojskowo-przemysłowy, Donbas i Leningrad jako ośrodek przemysłu zbrojeniowego, Ukraina jako główny spichlerz — miały znaczenie decydujące dla rosyjskiego kierownictwa wojskowego. Dlatego zakładano, Ŝe jeśli nawet Rosjanie wycofując się będą korzystać ze swoich wielkich przestrzeni, to tak czy inaczej będą musieli przyjąć bitwę w tych rejonach. ...Głównym celem była Moskwa. Aby osiągnąć ten cel i wyeliminować zagroŜenie od północy, naleŜało zniszczyć wojska rosyjskie w krajach nadbałtyckich. Następnie zamierzano zdobyć Leningrad i Kronsztadt, a rosyjską Flotę Bałtycką pozbawić jej bazy. Na południu pierwszym celem była Ukraina z Donbasem, a później Kaukaz ze złoŜami roponośnymi. Szczególne znaczenie w swoich planach OKW przywiązywało do zdobycia
12 Moskwy. Ale zdobycie Moskwy musiało być poprzedzone zdobyciem Leningradu" 4. Przygotowania Niemiec do wojny z ZSRR nie ograniczały się do celów militarnych, ale takŜe obejmowały precyzyjne plany dotyczące przyszłości zajętych terenów. Na dwa dni przed napaścią na Związek Radziecki reichsleiter Alfred Rosenberg wystąpił jako pełnomocnik führera, powołany do skoordynowania wszystkich zagadnień dotyczących okupowanych obszarów wschodnioeuropejskich. Przewidywano utworzenie na terenie ZSRR czterech komisariatów Rzeszy. Jednym z nich miał być Reichskommissariat Moskwa, z komisarzem Rzeszy Siegfriedem Kasche na czele. W skład Reichskommissariatu Moskwa miały wejść komisariaty generalne: Moskwa, Tuła, Leningrad, Gorkij, Wiatka, Kazań, Ufa, Perm. W proponowanych przez Rosenberga reichskommissariatach Himmler tworzył stanowiska szefów policji i SS. Na takie stanowisko w Moskwie przewidywano SS-Gruppenführera Ericha von dem BachZelewskiego. W czerwcu 1941 r. w niemieckim Sztabie Generalnym opracowano dokument pt. „Memoriał w sprawie okupowania i ochrony terytorium rosyjskiego oraz reorganizacji wspólnych sił po zakończeniu operacji Barbarossa". Moskwę przewidywano w nim na miejsce stacjonowania sztabu Grupy Armii „Północ". W tym czasie wojskom niemieckim brakowało do stolicy ZSRR „tylko" 400 km. Moskwa i Leningrad to miasta, które uosabiały w oczach Hitlera wszystko co „bolszewickie". Z tego teŜ względu wydał on na nie wyrok, miały zniknąć z powierzchni ziemi. Mówi o tym zapis w dzienniku szefa Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych gen. Franza Haidera z 8 lipca 1941 r.: „Stanowczą decyzją führera jest zrównanie z ziemią Moskwy i Leningradu w celu zapobieŜenia pozostawieniu w tych miastach ludzi, których przez zimę musielibyśmy karmić. Miasta mają zostać zniszczone przez lotnictwo. Nie naleŜy do tego celu uŜywać czołgów. »Klęska narodowa, która pozbawi centralnych ośrodków nie tylko bolszewizmu, ale takŜe wszystkich Moskali.<< 5
4 5
Cytat za: Bezymienski, op. cit., s. 225-227 F. Haider, Dziennik wojenny, Warszawa 1974, t.3 s. 85
13 Załamanie się w końcu lipca 1941 r. letniej ofensywy na Moskwę spowodowało, Ŝe szef Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego gen. Adolf Heusinger zwrócił się 18 września 1941 r. do OKW o wytyczne dotyczące Moskwy i Leningradu. Sztab Dowództwa Operacyjnego OKW, którym kierował gen. Jodl, 7 października wysłał w tej sprawie ściśle tajne zarządzenie. Oto jego fragment: „Führer ponownie postanowił, Ŝe nie naleŜy przyjmować kapitulacji Moskwy ani Leningradu, nawet jeśli przeciwnik sam ją zaproponuje. Moralne uzasadnienie tego posunięcia jest zupełnie oczywiste w oczach całego świata. Podobnie jak w Kijowie moŜe tu powstać dla naszych wojsk szczególne zagroŜenie z powodu min z opóźnionym działaniem. Dlatego naleŜy w jeszcze większym stopniu liczyć się z analogiczną sytuacją w Moskwie i Leningradzie... Stanowczo trzeba liczyć się z powaŜnym niebezpieczeństwem epidemii. Dlatego teŜ Ŝaden Ŝołnierz niemiecki nie powinien wchodzić do tych miast. KaŜdy, kto wyjdzie z miasta i będzie próbował przejść przez nasze pozycje, powinien być ostrzelany i przepędzony z powrotem. Niewielkie, otwarte przejścia, pozwalające ludności na masową ucieczkę do Rosji środkowej, są raczej poŜądane... Byłoby rzeczą bardzo nierozwaŜną naraŜać Ŝycie Ŝołnierzy niemieckich dla ratowania miast przed poŜarami lub karmić ich mieszkańców z uszczerbkiem dla Niemiec" 6. Dowódca Grupy Armii „Środek" feldmarsz. von Bock juŜ 7 października wydał rozkaz okrąŜenia stolicy Związku Radzieckiego. Jego sztab opracował wytyczne pt. „Sprawy związane z okrąŜeniem Moskwy". Zawierały one rejestr problemów dotyczących: traktowania Volksdeutschów i obcokrajowców, funkcjonowania tajnej policji polowej oraz przekazania jej funkcji kontrolnych SD, stosunku do obywateli Związku Radzieckiego, przygotowania akcji sanitarnych, Ŝywienia w obozach tranzytowych i obozach jeńców wojennych, propagandy w czasie okrąŜenia, a takŜe przygotowania kwestionariuszy śledczych. 11 października 1941 r. ukazał się następny dokument o duŜym stopniu uszczegółowienia. Nosił on tytuł „Propozycje dotyczące podjęcia natychmiastowych kroków przy zajmowaniu
6
L. Bezymienski, op. cit., s. 261-262.
14 Moskwy". W dokumencie tym zalecano zwrócenie bacznej uwagi na: kompleks spraw związanych z demobilizacją Ŝołnierzy Armii Radzieckiej, przedsięwzięcie środków uniemoŜliwiających wrogie akcje wobec Wehrmachtu oraz sabotaŜe, rozwiązanie wszystkich instytucji centralnych, zapewnienie funkcjonowania transportu oraz środków łączności. Przewidywano wstrzymanie łączności przewodowej, przy jak najszybszym wykorzystaniu sieci rozgłośni radiowej, przywrócenie działalności przedsiębiorstw komunalnych i przemysłowych, zajmowanie duŜych obiektów administracyjnych, a takŜe wprowadzenie zakazów gromadzenia się, wydawania prasy i druków oraz uŜywania napojów alkoholowych. Zamierzano równieŜ niezwłocznie wydać zarządzenia w sprawie ochrony instytucji kulturalnych, walki z epidemiami i postępowania z oficerami kontrwywiadu w wojsku. Ze szczególną pieczołowitością został opracowany podrozdział dokumentu pt. „RóŜne posunięcia w sprawie ulotek", w którym czytamy, Ŝe w przygotowawczej akcji ulotkowej naleŜy podkreślić następujące sprawy: „1. Rząd radziecki przegrał definitywnie. Wkraczającym wojskom niemieckim, które prowadzą wojnę przeciw rządowi, a nie przeciwko narodowi, nie naleŜy stawiać Ŝadnego oporu. Zagrozić karami! 2. Ludność powinna zadbać, by wszystko, co jest jej do Ŝycia niezbędne, nie zostało zniszczone i zachowało się. JeŜeli miasto znajdzie się w biedzie, będzie to wina nie tylko władzy radzieckiej, ale takŜe mieszkańców Moskwy". Dalej zakłada się apelowanie do róŜnych grup zawodowych radzieckiej stolicy, aby właściwie zabezpieczały przed zniszczeniem swoje miasto. „Ulotki powinny informować ludność, jak ma się zachować podczas wkraczania wojsk niemieckich i powinny wywołać wraŜenie, Ŝe zatroszczy się o nowy ład i Ŝe ten nowy ład nadchodzi" 7. Tekst tego dokumentu opracowany był tylko w brulionie i nie doczekał się druku, jednak zdumiewa jego naiwność. By dokument został wprowadzony w Ŝycie, brakowało „niewiele". Trzeba było tylko zamknąć pierścień okrąŜenia i przystąpić do nakazanych działań.
7
TamŜe, s. 268.
15 W czasie pobytu w Bory sowie, w sztabie feldmarsz. von Bocka, Hitler powiedział: „Moskwę naleŜy okrąŜyć tak, Ŝeby nie mogli jej opuścić ani Ŝołnierze rosyjscy, ani ludność cywilna. Zostaną powzięte środki w tym celu, aby zatopić Moskwę i jej okolice" 8. Miało to miejsce w październiku 1941 r. Zadanie zdobycia śluz na kanale Moskwa—Wołga, którego wody miały zalać miasto, miał otrzymać największy specjalista SS od dywersji Sturmbannführer Otto Skorzenny. Starannie opracowane przez niemieckie sztaby plany zdobycia Moskwy nie zostały jednak zrealizowane. Zadecydowała o tym postawa jej obrońców. Byli wśród nich zarówno Ŝołnierze jednostek regularnych, jak i Ŝołnierze pospolitego ruszenia. Miasta bronili nie tylko ci, którzy otrzymali broń i niezbędne przeszkolenie wojskowe. Niezmiernie istotną rolę w walce o nie odegrali mieszkańcy Moskwy, wybitni uczeni i prości robotnicy, starcy i nieletni. Miłość do rodzinnego miasta sprawiła, Ŝe wysiłek jej mieszkańców pracujących dla frontu często oscylował na granicy ludzkich moŜliwości. To zdecydowało, Ŝe działania oddziałów i związków Grupy Armii „Środek" feldmarsz. Fedora von Bocka dąŜących za wszelką cenę do zdobycia Moskwy spełzły na niczym.
8
L. Bezymienski, Bitwa o Moskwę, Warszawa 1983, s. 130.
FIASKO LETNIEJ OFENSYWY NIEMIECKIEJ NA MOSKWĘ Z załoŜeń planu „Barbarossa" wynikało, Ŝe po zakończeniu walk na południe i północ od błot Prypeci naleŜy z marszu opanować Moskwę. Czerwcowe sukcesy wojsk hitlerowskich wywołały przekonanie w kierownictwie III Rzeszy, Ŝe wojna ze Związkiem Radzieckim jest juŜ rozstrzygnięta. W końcu czerwca Hitler wraz ze swymi podopiecznymi zaczął określać terminy wkroczenia do Moskwy. W dzienniku Haidera pod datą 30 czerwca czytamy: „Führer liczy się z tym, Ŝe po zdobyciu w połowie lipca Smoleńska, Moskwa będzie mogła być zajęta przez związki piechoty dopiero w sierpniu" 1. Jeszcze większym optymistą był szef niemieckiego Sztabu Generalnego: „...nie będzie przesadą, jeśli powiem, Ŝe kampania przeciwko Rosji będzie wygrana w ciągu 14 dni... Gdy sforsujemy Dźwinę i Dniepr, to sprawa będzie polegała juŜ nie tyle na rozbiciu sił zbrojnych przeciwnika, ile na odebraniu mu rejonów przemysłowych" 2. Oceny te wynikały z przekonania, Ŝe wojna ze Związkiem Radzieckim, podobnie jak z Polską i Francją, będzie wojną błyskawiczną. Komitet Obrony Państwa i Kwatera Główna radzieckiego Naczelnego Dowództwa w pełni zdawały sobie sprawę z kon-
1 2
Cyt. za: W. Anfiłow, Krach „Blitzkriegu", Warszawa 1978, s. 537. TamŜe, s. 537.
17 sekwencji, jakie zaistniałyby w przypadku przerwania się wojsk hitlerowskich ku Moskwie. W związku z tym skupiono uwagę na ześrodkowaniu odwodów strategicznych oraz zorganizowaniu głęboko urzutowanej obrony na wszystkich kierunkach ze szczególnym uwzględnieniem kierunku zachodniego. Rozwijając ten zamysł Kwatera Główna 14 lipca utworzyła Front Odwodowy pod dowództwem gen. Ilicza Bogdanowa. W jego skład weszły 29, 30, 24, 28, 31 i 32 armie. Zadaniem tego Frontu była obrona tyłowej rubieŜy strategicznej. Wkrótce podjęto decyzję o rozwinięciu oprócz 32 armii jeszcze dwóch armii 33 i 43 na rubieŜy na zachód od Wołokołamska— MoŜajska—Małojarosławca. Armie te tworzyły front moŜajskiej linii obrony. Dowodzić tym frontem miało dowództwo i sztab Moskiewskiego Okręgu Wojskowego. Równolegle rozpoczęto budowę tzw. rubieŜy tyłowej na styku kierunku zachodniego z południowo-zachodnim. Prace rozpoczęły się w połowie lipca. RubieŜ ta przebiegała wzdłuŜ rzeki SoŜ na południe od Homla, rzeki Snów od Szczorska do Czernihowa i wzdłuŜ rzeki Sudość od Poczepu do Czernihowa. Podjęto takŜe decyzję dotyczącą wzmocnienia obrony wojsk Frontu Południowo-Zachodniego, ześrodkowując w tym celu na południe od Kijowa kilka związków taktycznych, które w połowie lipca weszły w skład 26 armii. Ze względu na to, Ŝe od początku działań wojennych na froncie radziecko-niemieckim wyodrębniły się trzy podstawowe kierunki strategiczne, Komitet Obrony Państwa 10 lipca podjął uchwałę o utworzeniu pośrednich organów dowodzenia — dowództw kierunków: Dowództwo Kierunku Północno-Zachodniego (dowódca — marsz. Klimient Woroszyłow, członek rady wojennej — Andriej śdanow, szef sztabu — gen. mjr Matwiej Zacharów), któremu podporządkowano Fronty Północno-Zachodni i Północny, Flotyllę Północną i Flotyllę Bałtyckaj Dowództwo Kierunku Zachodniego (dowódca — marsz. Siemion Timoszenko, członek rady wojennej — Nikołaj Bułganin, szef sztabu — gen. lejtn. Gierman Małandin), któremu podporządkowano Front Zachodni i Flotyllę Pińską; Dowództwo Kierunku Południowo-Zachodniego (dowódca — marsz. Siemion Budionny, członek rady wojennej — Nikita Chruszczow i szef sztabu - gen. mjr Aleksandr Pokrowski), któremu podporządko-
18 wano Fronty Południowo-Zachodni i Południowy, Flotyllę Czarnomorską wraz z Dunajską Flotyllą Rzeczną 3. Na interesującym nas zachodnim kierunku strategicznym działały związki niemieckiej Grupy Armii „Środek", którą dowodził feldmarsz. Fedor von Bock. Hitler niejako desygnował go na zdobywcę Moskwy juŜ w grudniu 1940 r. sytuując w planie „Barbarossa" jego Grupę Armii na kierunku moskiewskim. Temu pociągnięciu zawdzięczał Hitler gorącą aprobatę von Bocka dla planu „Barbarossa". Hitler z kolei umoŜliwił feldmarszałkowi zgromadzenie w sztabie znaczących specjalistów z róŜnych dziedzin, często przedstawicieli pruskiej arystokracji wojskowej. Szefem wydziału operacyjnego został płk Henning von Trescow — jeden z najlepszych specjalistów w tej dziedzinie w Wehrmachcie. Oddziałem wywiadu sztabu kierował płk Riediger Christoph von Gersdorff. Miejscem dyslokacji grupy operacyjnej przeznaczonej do przyszłych działań przeciwko ZSRR był Poznań. Von Bock przybył tam 3 lutego, a 12 marca podpisał rozkaz o rozwinięciu tej grupy 4. Była ona zaląŜkiem sztabu Grupy Armii „Środek", która od 10 lipca zaczęła grać główną rolę w historycznej bitwie smoleńskiej. W momencie rozpoczęcia tej bitwy wytworzyła się wyjątkowo niesprzyjająca sytuacja dla wojsk Frontu Zachodniego. Związki i oddziały 13, 4, 3 i 10 armii były wycofywane na tyły ze względu na straty, jakie poniosły podczas walk w rejonach przygranicznych, natomiast luzujące je związki i jednostki 22, 19, 20, 21 i 16 armii nie zajęły jeszcze wyznaczonych rejonów. Część ich oddziałów toczyła jeszcze walki w poprzednich miejscach dyslokacji. W połockim rejonie umocnionym były to jednostki i związki 22 armii, na kierunku lepelskim — 20 armii i na przeprawach przez Dniepr pod Bychowem i Rogaczewem — 21 armii. Na początku bitwy swoje pozycje na rubieŜy od Idricy do rejonu na południe od śłobina zdołało zająć 37 z 48 skierowanych tam dywizji. Front Zachodni w pierwszych rzutach swoich armii miał 24 dywizje, broniące pasów szerokości 25—30 km 5 .
3 4 5
TamŜe, s. 541—542. Bezymienski, Bitwa...,s. 33. Historia drugiej wojny światowej, Warszawa 1979, t. 4, s. 94.
19 Charakteryzując sytuację na Froncie Zachodnim w momencie rozpoczęcia bitwy o Smoleńsk marsz. śuków stwierdził: „Słabość naszej obrony operacyjno-taktycznej w pewnej mierze polegała na tym, Ŝe z powodu braku ciągników dysponujących odpowiednią szybkością i duŜą zdolnością pokonywania terenu wojska nie mogły tak manewrować artylerią, aby we właściwym momencie przyjść z pomocą w odpieraniu ataków czołgów nieprzyjaciela. We Frontach i armiach pozostało niewiele pancernych oddziałów i związków taktycznych" 6. Siły radzieckie broniące kierunku smoleńskiego od północnego zachodu składały się z: 22 armii gen. lejtn. F. Jerszakowa, 19 armii gen. lejtn. Iwana Koniewa; na odcinku od Witebska do Orszy znajdowała się 20 armia gen. lejtn. Pawła Kuroczkina. Na południu, na lewym brzegu Dniepru do Rogaczewa zajmowała obronę 13 armia gen. lejtn. Fiodora Remizowa. Odwód Frontu stanowiła ześrodkowana w rejonie Smoleńska 16 armia gen. lejtn. Michaiła Łukina. Na prawym skrzydle Frontu Zachodniego zajmowała pozycje 21 armia dowodzona początkowo przez gen. lejtn. Wasilija Gierasimienkę, a następnie przez gen. płk. Fiodora Kuźniecowa. Zamiarem niemieckim było rozcięcie Frontu Zachodniego przy pomocy potęŜnych pięści uderzeniowych, a następnie okrąŜenie podstawowych sił radzieckich w rejonie Smoleńska i zniszczenie ich. Powodzenie tego zamiaru gwarantowało, zdaniem nieprzyjaciela, otwarcie drogi na Moskwę. Podstawowym trzonem wspomnianych pięści uderzeniowych były 2 i 3 grupy pancerne Grupy Armii „Środek". Zadaniem pierwszej z nich dowodzonej przez gen. Heinza Guderiana było obejście Smoleńska od południowego zachodu. Główne jej uderzenie wykonywane było z rejonu Szkłowa, natomiast wchodzący w jej skład XXIV korpus pancerny rozpoczynał natarcie w kierunku na Kriczew i Jelnię z rejonu Bychowa. Zadanie obejścia Smoleńska od północnego zachodu powierzone zostało 3 grupie pancernej gen. płk. Hermana Hotha we współdziałaniu z V i VI korpusem piechoty. Ogółem siły niemieckie w momencie rozpoczęcia bitwy smoleńskiej liczyły 62 dywizje i 2 brygady. Niemcy wyszli na
6
G. śuków, Wspomnienia i refleksje, Warszawa 1976, t. 1, s. 374—375.
20 Dźwinę na kierunku połockim i nad Dniepr na odcinku od Witebska do Rogaczewa siłami 3 i 2 grup pancernych oraz związkami czołowymi 9 i 2 armii. W ciągu pierwszych pięciu dni bitwy przeciwnik uŜył do natarcia na wojska Frontu Zachodniego 29 dywizji, w tym 9 pancernych i 7 zmotoryzowanych. Przewaga hitlerowców w ludziach była tam dwukrotna, podobnie w artylerii i samolotach, a w czołgach aŜ czterokrotna. UmoŜliwiało to Niemcom dokonanie głębokich włamań w rejonie Połocka, Witebska oraz na północ i południe od Mohylewa. Do rejonu Witebska zostały przerzucone jednostki radzieckiej 19 armii, nie zdołały się jednak ześrodkować i rozwinąć. Sytuację jeszcze bardziej skomplikowało panowanie lotnictwa niemieckiego w powietrzu. W rezultacie próba przeciwuderzenia, dokonana niewielkimi siłami 19 i 20 armii, nie zdołała zatrzymać natarcia 3 grupy pancernej, mimo Ŝe Niemcy ponieśli odczuwalne straty. W dniach 10 i 11 lipca jej oddziały sforsowały Dniepr w rejonie Szkłowa i Bychowa. Związki 2 grupy pancernej próbowały forsować Dniepr w pasie 13 armii juŜ 9 lipca, jednak bez powodzenia. W tym samym dniu oddziały 10 dywizji pancernej, dywizji SS „Das Reich" i pułku „Gross Deutschland" usiłowały z marszu zdobyć Mohylew. Miasta broniły związki 61 korpusu, wśród których szczególnie wyróŜniła się 172 dywizja piechoty pod dowództwem gen. mjr. M. Romanowa. Oddziały radzieckie obroniły miasto, a następnie odrzuciły przeciwnika na kilka kilometrów w kierunku zachodnim. Aktywnie do walki włączyli się mieszkańcy miasta. Ataki niemieckie odpierano przez dwa tygodnie wiąŜąc wspólnie z jednostkami 21 armii, prowadzącymi kontrataki w kierunku miasta, części sił XLVI i XXIV korpusów grupy pancernej Guderiana. Nie było to zresztą jedyne miejsce, gdzie jednostki niemieckie nie osiągnęły powodzenia. O innych wspomina Guderian: „... na południe od Orszy 17 dywizja pancerna natrafiła na tak znaczne siły przeciwnika, Ŝe dalsze natarcie na wschodnim brzegu (Dniepru) ze zdobytego juŜ tu małego przyczółka wydawało się niecelowe. Dowódca pułku, pułkownik Licht, osobiście kierujący działaniami na przyczółku słusznie postanowił wycofać się z niego" 7.
7
H. Guderian, Wspomnienia Ŝołnierza, Warszawa 1958, s. 143.
21 Związki 21 armii gen. Kuźniecowa 13 lipca dokonując przeciwuderzenia sforsowały Dniepr, wyzwoliły Rogaczew i śłobin, a następnie przesunęły się w kierunku na Bobrujsk. Główne uderzenie na tym kierunku wykonywał 63 korpus dowodzony przez gen. Leonida Piotrowskiego, który podczas tych walk bohatersko zginął. 13 lipca dowódca Frontu Zachodniego marsz. Timoszenko wydał rozkaz podsumowujący działania bojowe wojsk tego Frontu. Znalazło się w nim stwierdzenie, Ŝe oddziały Armii Czerwonej zadały duŜe, sięgające 40—50%, straty większej części hitlerowskich dywizji pancernych i zmotoryzowanych. W dniu następnym „marsz. Timoszenko i członek rady wojennej frontu P. Ponomarienko zameldowali Stalinowi i śukowowi, Ŝe zdecydowali postawić wojskom zadanie zamknięcia powstałych na odcinkach Szkłowa i Starego Bychowa wyłomów, odcięcia oddziałów zmechanizowanych, które się tam przerwały i zadania ciosu wszystkimi będącymi w dyspozycji siłami w celu rozbicia nieprzyjaciela na wschodnim brzegu Dniepru" 8. Zadań tak sformułowanych nie udało się oddziałom radzieckim w pełni wykonać, niemniej jednak nieprzyjaciel poniósł duŜe straty, a poza tym udało się związać jego znaczne siły. Osłabiło to tempo natarcia oddziałów Grupy Armii „Środek", a tym samym ograniczyło jego skuteczność. Gen. Guderian tak napisał o działaniach radzieckich w tym czasie: „Rosjanie juŜ 13 lipca prowadzili gwałtowne przeciwuderzenia. Około dwudziestu dywizji nacierało z rejonu Homla na prawe skrzydło grupy pancernej, jednocześnie zaś z okrąŜonych przyczółków rosyjskich dokonywano wypadów — z Mohylewa w kierunku południowym i południowo-wschodnim, z Orszy w kierunku południowym. Wszystkimi tymi działaniami kierował marszałek Timoszenko z wyraźnym celem odrzucenia wojsk niemieckich z powrotem za Dniepr" 9. W wyniku bezpośredniego zagroŜenia Smoleńska, 14 lipca został wydany przez Radę Wojenną Zachodniego Kierunku Strategicznego rozkaz o utworzeniu jednolitego dowództwa dla wojsk broniących Smoleńska. Zostały one podporządkowane dowódcy 16 armii gen. Łukinowi.
8 9
Anfiłow, op. cit., s. 550. Guderian, op. cit., s. 147.
22 Walka o miasto z oddziałami pancernymi przeciwnika rozpoczęła się juŜ na dalekich podejściach do jego granic. Intensywne wsparcie lotnictwem pozwoliło oddziałom tym wedrzeć się do części miasta. Walka na jego ulicach ze zmiennym szczęściem toczyła się w dzień i w nocy. Walczono o kaŜdą ulicę, o kaŜdy dom. Przez kilka dni oddziały niemieckiej 2 grupy pancernej próbowały sforsować Dniepr, Ŝeby przeprawić się do północnej . części miasta. W Smoleńsku walczyły oddziały 127 dywizji piechoty gen. T. Korniejewa, 46 dywizji piechoty gen. A. Fiłatowa, 127 dywizji gen. Awksentija Gordoniańskiego i 152 dywizji piechoty płk. Piotra Czernyszewa. Związki taktyczne 2 i 3 niemieckich grup pancernych nie ograniczały się do działań w rejonie Smoleńska, lecz takŜe starały się rozwijać natarcie w rejonie Jelni i Jarcewa. Miało to na celu głębokie obejście wojsk Frontu Zachodniego. Niemiecki XLVI korpus pancerny zdobył Jelnię i podjął próbę uderzenia w kierunku na DorogobuŜ. Po opanowaniu Jelni przez Niemców jednostki radzieckie nieustannie prowadziły ataki mające na celu wyparcie przeciwnika z miasta. Guderian tak o tym wspomina: „W ciągu najbliŜszych dni Rosjanie z niesłabnącą siłą kontynuowali ataki. Mimo to, na prawym skrzydle zdołaliśmy jeszcze posunąć się nieco naprzód, na środkowy zaś odcinek przybyły tymczasem tak bardzo poŜądane posiłki: 18 dywizja pancerna i pierwsze dywizje piechoty. Niemniej jednak próby posuwania się naprzód w kierunku DorogobuŜa zakończyły się całkowitym niepowodzeniem" 10. W związku z zagroŜeniem kierunku homelskiego Kwatera Główna utworzyła 24 lipca Front Centralny, włączając do niego 3, 13, 21 armie Frontu Zachodniego, walczące na rubieŜy Sieszcza — Propojsk i dalej na południe od Dniepru. Mimo bohaterstwa Ŝołnierzy walczących w oddziałach broniących Smoleńska, 16 lipca oddziały niemieckie prawie całkowicie opanowały miasto. 16 i 20 armie znalazły się w okrąŜeniu w północnej jego części. Mimo przewagi nieprzyjaciela kontynuowały one walkę jeszcze prawie przez dziesięć dni, powstrzymując w ten sposób natarcie Niemców na kierunku moskiewskim.
10
TamŜe, s. 150.
23 „Wiadomość o upadku Smoleńska została z przygnębieniem przyjęta przez Komitet Obrony Państwa (właśc. Państwowy Komitet Obrony — W.W.), a zwłaszcza przez Stalina. Stracił on panowanie nad sobą. Swój gniew wyładował na nas, pracownikach najwyŜszego szczebla wojskowego. JednakŜe napięcie walk w rejonie Smoleńska nie tylko nie zmalało, ale na odwrót — jeszcze bardziej wzrosło. Kwatera Główna w trybie natychmiastowym utworzyła nowy front obrony rozwijając go na zapleczu Frontu Zachodniego" 11. Był to Front Odwodowy w składzie 32, 33, 43 armii. Mimo utraty Smoleńska, trzeba wyraźnie stwierdzić, Ŝe zasadnicze zgrupowanie nieprzyjaciela, działające na kierunku moskiewskim zostało powaŜnie wykrwawione. Natarcie przeciwnika na tym kierunku zostało zatrzymane. Był to powaŜny sukces strategiczny. Dzięki niemu zyskano czas niezbędny na tworzenie nowych odwodów, jak równieŜ na wzmocnienie obrony stolicy Związku Radzieckiego. Dowództwo niemieckie musiało pogodzić się z niewykonaniem do końca lipca bliŜszego celu strategicznego: rozbicia Armii Radzieckiej i opanowania Leningradu, Moskwy i Zagłębia Donieckiego. Przekonanie Hitlera, Ŝe w początkowym okresie wojny uda mu się rozbić główne siły Armii Radzieckiej, a tym samym uzyskać pełną swobodę działania, spełzło na niczym. Ten etap „wojny błyskawicznej" przeciwko ZSRR nie przyniósł zakładanego sukcesu. Zaktywizowały swe działania oddziały partyzantów radzieckich przeciwko niemieckim liniom komunikacyjnym. W ich rezultacie sytuacja zaopatrzeniowa jednostek Grupy Armii „Środek" stała się trudna, bowiem problemem niezmiernie trudnym do rozwiązania było powiększenie stanów osobowych w dywizjach, które w końcu lipca, mimo systematycznych uzupełnień, obniŜyły się do 80% w dywizjach piechoty, a w zmotoryzowanych i pancernych — do 50%. Znaczne były teŜ straty lotnictwa niemieckiego, które tylko przez trzy i pół tygodnia bitwy smoleńskiej straciło w walkach powietrznych 169 samolotów 12. W tym stanie rzeczy dowództwu niemieckiemu nie pozostało nic innego, jak zaniechanie natarcia na Moskwę i przejścia
11 12
śuków, op. cit., s. 377. Historia..., t. 4, s. 98.
24 obrony głównymi siłami Grupy Armii „Środek". Znalazło to wyraz w Dyrektywie nr 34 z 30 lipca. Podobnie wyglądało połoŜenie pozostałych grup armii. Grupa Armii „Północ", zablokowana przez siły radzieckie na łuŜańskiej linii obrony, nie była w stanie wznowić natarcia na Leningrad, a główne siły Grupy Armii „Południe" zostały związane na kierunku kijowskim. W związku z tym Dowództwo Wehrmachtu zostało zmuszone do wniesienia istotnych zmian do planu „Barbarossa". Problem ten był przedmiotem narady w sztabie von Bocka w dniu 4 sierpnia. Podczas tego posiedzenia z udziałem Hitlera, Keitla i Jodła analizowana była sprawa dalszego natarcia Grupy Armii „Środek" na kierunku moskiewskim. Postanowiono, Ŝe: „tylko po całkowitej likwidacji groźnego połoŜenia na skrzydłach i po uzupełnieniu grup pancernych powstaną warunki do natarcia na szerokim froncie głęboko urzutowanymi zgrupowaniami skrzydłowymi przeciwko wielkim siłom nieprzyjaciela" l3. Trwająca dwa miesiące bitwa smoleńska obfitowała w operacje, które dla obu stron przebiegały ze zmiennym szczęściem. Dla strony radzieckiej była ona doskonałą, aczkolwiek kosztowną szkołą mistrzostwa bojowego. Dla hitlerowskiego najeźdźcy bitwa ta była jednym z pierwszych sygnałów o niedoskonałościach doktryny wojny błyskawicznej. Mimo sukcesów wojsk niemieckich, w realizacji planu „Barbarossa" zaczęły tworzyć się wyraźne szczeliny. Przebieg bitwy smoleńskiej wywarł bardzo istotny wpływ na udaremnienie natarcia wojsk hitlerowskich na Moskwę juŜ latem 1941 r. Zadecydowała o tym uporczywa obrona wojsk radzieckich połączona z aktywnymi działaniami zaczepnymi. W konsekwencji oddziały i związki niemieckie zostały pozbawione moŜliwości swobodnego manewru.
13
Anfiłow, op. cit., s. 576.
STRATEGICZNA OPERACJA OBRONNA ARMII RADZIECKIEJ (październik — początek grudnia 1941)
Niepowodzenie wojsk niemieckich w bitwie smoleńskiej nie spowodowało zaniechania działań zmierzających do opanowania stolicy Związku Radzieckiego. Niemcy byli przekonani w dalszym ciągu o tym, Ŝe rezerwy ludzkie i materiałowe ZSRR są na wyczerpaniu. I właśnie to zadecydowało o tym, Ŝe przygotowali i podjęli operację „Tajfun". W myśl załoŜeń tej operacji, Grupa Armii „Środek" miała rozbić obronę wojsk radzieckich trzema silnymi ugrupowaniami pancernymi z rejonów: Duchowszczyzny, Rosławla i Szóstki. Kolejnym etapem miało być zniszczenie Frontów: Zachodniego i Odwodowego w rejonie Wiaźmy oraz Frontu Briańskiego w rejonie Briańska. Celem operacji było oskrzydlenie Moskwy z północy i południa z jednoczesnym czołowym natarciem i zdobyciem jej. 1. POŁOśENIE STRON NA FRONCIE RADZIECKO-NIEMIECKIM W KOŃCU WRZEŚNIA 1941 R. Linia frontu radziecko-niemieckiego w ostatnich dniach września 1941 r. przebiegała: na północ i południe od Leningradu, wzdłuŜ rzeki Wołchow do Nowgorodu, dalej przez Wielkie Łuki, Jarcewo i Konotop na południe.
27 Na kierunku moskiewskim w odległości 300 km od stolicy ZSRR działała Grupa Armii „Środek", która w końcu września 1941 r. dysponowała 74 dywizjami, w tym 14 pancernymi i 8 zmotoryzowanymi. Związki te wchodziły w skład 9, 4 i 2 armii oraz 3, 4 i 2 grup pancernych i stanowiły 64% wszystkich związków szybkich działających na froncie radziecko-niemieckim 1. W sumie Grupa Armii „Środek" 1 października dysponowała około 1 800 tys. Ŝołnierzy, 14 tys. dział i moździerzy, 1700 czołgami. Do wsparcia natarcia na Moskwę wydzielono około 1390 samolotów. By uzmysłowić sobie wagę, jaką dowództwo hitlerowskie przywiązywało do październikowego natarcia na Moskwę, naleŜy pamiętać, Ŝe siły i środki hitlerowskie zgromadzone na kierunku moskiewskim stanowiły 42% ludzi, 33% dział i moździerzy, 75% czołgów całego potencjału, jakim dowództwo niemieckie dysponowało na froncie radziecko-niemieckim 2. Armia Radziecka skoncentrowała w tym czasie w pasie działania Grupy Armii „Środek" 95 związków taktycznych. Znalazły się wśród nich 3 zmotoryzowane dywizje piechoty, 9 dywizji kawalerii, 13 brygad pancernych. W sumie stanowiło to około 30% armii czynnej 3. Nie naleŜy jednak zapominać o tym, Ŝe wiele związków i jednostek nie zdołano w tym czasie uzupełnić do pełnych stanów etatowych, jak równieŜ o tym, iŜ znajdujące się wśród nich dywizje pospolitego ruszenia nie miały odpowiedniego przygotowania i wyposaŜenia oraz nie dysponowały doświadczeniem bojowym. Rzutowało to w powaŜnym stopniu na efektywność działań bojowych. Siły Armii Radzieckiej ześrodkowane zostały na trzech rubieŜach. Zadanie obrony pierwszej z nich, którą wyznaczały miejscowości Andreapol, Jarcewo, Jelnia (ok. 350 km), otrzymał Front Zachodni dowodzony w tym czasie przez gen. Iwana Koniewa. W składzie Frontu znajdowały się 22, 29, 30, 19, 16, i 20 armie. Drugiej rubieŜy od Jelni do m. Frołowka (ok. 80 km) broniły wojska Frontu Odwodowego dowodzonego przez marsz. Bu_1 2 5
Historia..., t. 4, s. 121. TamŜe, s. 121. TamŜe, s. 122.
28 dionnego. W pierwszej linii znajdowały się 24 i 43 armie, natomiast główne siły tego Frontu — 31, 49, 32, 33 armie stanowiły odwody Naczelnego Dowództwa Armii Radzieckiej i były rozwinięte na rubieŜy RŜew—Wiaźma, to znaczy 50—100 km za Frontem Zachodnim. Wojska na tych rubieŜach broniły Moskwy od zachodu. Trzeciej rubieŜy (wył.) Frołowka — Szostka — Głuchów (ok. 300 km) broniły siły Frontu Briańskiego. W jego skład wchodziły 50, 3 i 13 armie oraz grupa wojsk gen. Arkadija Jermakowa. Frontem dowodził gen. Andriej Jeremienko. Siły te broniły Moskwy od południowego zachodu. Ogółem w składzie wyŜej wymienionych Frontów znajdowało się 1 250 tys. Ŝołnierzy, 7600 dział i moździerzy, 990 czołgów, 677 samolotów (łącznie z grupami odwodowymi). Wojska niemieckie posiadały przewagę w sile Ŝywej — 1,4 raza, w artylerii — 1,8 raza, w czołgach — 1,7 raza i w samolotach — 2 razy 4. Jeśli dodamy do tego, Ŝe tylko kilkanaście procent czołgów radzieckich to czołgi cięŜkie i średnie oraz, Ŝe tylko jedna piąta samolotów to samoloty nowych typów, to okaŜe się, Ŝe przewaga techniczna po stronie niemieckiej była jeszcze większa niŜ wynikałoby to z powyŜszych wskaźników. Dowództwo niemieckie w dalszym ciągu utrzymywało inicjatywę strategiczną. Mogło swobodnie manewrować odwodami, bowiem nie obawiało się, Ŝe podjęte zostaną jakiekolwiek działania na zachodzie Europy. To umoŜliwiło mu dokonanie we wrześniu koniecznych przegrupowań. Wzmocnienie jednostek Grupy Armii „Środek" było w tym czasie niezbędne, poniewaŜ straciła ona duŜo sił i środków w czasie bitwy smoleńskiej. Dowódca Grupy Armii „Środek" feldmarsz. Fedor von Bock rozwaŜał dwa warianty zdobycia Moskwy. Pierwszy z nich zwany „małym rozwiązaniem" znalazł odzwierciedlenie w jego rozkazie z 26 września 1941 r., w którym następująco rozdzielił zadania: 4 armia (gen. Hans von Kluge) i 4 grupa pancerna (gen. płk Erich Hoeppner) nacierają wzdłuŜ szosy Rosławl — Moskwa i okrąŜają Wiaimę od południa i wschodu; 9 armia (gen. płk Adolf Strauss) i 3 grupa pancerna (gen. płk Herman Hoth) przełamują front radziecki koło Duchowszczy-
4
TamŜe, s. 122.
29 zny i okrąŜają Wiaźmę od północy i wschodu; związki na skrzydłach wewnętrznych 4 i 9 armii powinny stworzyć pozory natarcia i związać siły nieprzyjaciela; 2 armia (gen. Maksymilian von Weichs) przełamują obronę Frontu Briańskiego w kierunku Suchiniczi— Mieszczowsk, 2 grupa pancerna (gen. płk Heinz Guderian) rozpoczynając operację dwa dni wcześniej, uderza na Orzeł i Tułę, a następnie na Briańsk, Ŝeby stworzyć tutaj kocioł5. Drugi wariant to tak zwane duŜe rozwiązanie, które miało polegać na zadaniu przez dywizje Grupy Armii „Środek" dwóch potęŜnych ciosów na północ i południe od Moskwy i połączeniu się tych grup w rejonie Włodziemierza i Gorkiego. W ślad za tym Moskwa miała być otoczona hermetycznym pierścieniem oddziałów. Poza tym pierścieniem miano utworzyć jeszcze jeden, który uniemoŜliwiłby wszelkie próby odblokowania oblęŜonej stolicy Związku Radzieckiego. Szczegółowe zadania związane z tym wariantem sformułowane zostały w dokumencie noszącym tytuł „Uwagi o okrąŜeniu Moskwy"6. Zadziwiający jest fakt przekonania kierownictwa III Rzeszy, Ŝe zdobycie Moskwy jest nieuniknione. Doświadczenia walk letnich nie zostały wykorzystane. Wiara w sukces operacji „Tajfun" była głęboka. Świadczy o tym chociaŜby następujący fragment odezwy Hitlera do Ŝołnierzy z października 1941 r.: -Powstała w końcu przesłanka ostatniego potęŜnego, ogromnego uderzenia, która do nastania zimy powinna doprowadzić do zniszczenia wroga" 7. Kolejny termin wkroczenia wojsk hitlerowskich do stolicy Związku Radzieckiego został wyznaczony na 7 listopada 1941 r. Na początku października, największe w czasie całej kampanii wschodniej ugrupowanie Wehrmachtu rozpoczęło ofensywę.
5 6 7
Bezymienski, Bitwa..., s. 106. TamŜe, s. 112—114. Cytat za: Anfiłow, op. cit., s. 653.
30 2. PIERWSZA NIEMIECKA „OFENSYWA GENERALNA" (2 X 15X1 1941) JuŜ 30 września związki 2 grupy pancernej Guderiana przystąpiły do działań, a 2 października oddziały von Weichsa, von Klugego, Straussa, Hoeppnera i Hotha. Dowódca 2 grupy pancernej tak zanotował początek działań podległych mu sił: „30 września ruszyły: XLVIII korpus pancerny w rejon Gadiacz, Sztepowka przez Niedrigajłow na Putiwl, 9 dywizja pancerna w pierwszym rzucie, za którą — dopiero po zluzowaniu przez piechotę XXXIV korpusu — podąŜyły 25 i 16 zmotoryzowane dywizje piechoty; XXIV korpus pancerny — z Głuchowa, wzdłuŜ i na południowy zachód od szosy na Siewek i Orzeł, wysunąwszy do przodu 3 i 4 dywizję pancerną, za którymi podąŜała 10 zmotoryzowana dywizja piechoty; XLVII korpus pancerny — z Jampola posuwając się 18 i 19 dywizją pancerną na prawym skrzydle na Siewsk; na lewym skrzydle 29 zmotoryzowana dywizja piechoty miała w ugrupowaniu schodami w tył podąŜać na Seredina Buda" 8. Niemcy dysponując przewagą w sile Ŝywej i w sprzęcie juŜ w pierwszym dniu operacji uzyskali powodzenie, włamując się klinem w obronę radziecką na styku 30 armii dowodzonej przez gen. Wasyla Chomienkę i 19 armii dowodzonej przez gen. Michaiła Łukina, na głębokość 15—30 km. Przeprowadzone w dniach 3 i 4 października próby przeciwuderzeń oddziałów Armii Radzieckiej nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. 6 października niemieckie grupy szybkie podeszły od północy pod Wiaźmę, oskrzydlając tym samym duŜą część wojsk Frontu Zachodniego. Hitlerowcy przerwali się takŜe w pasie 43 armii, która wchodziła w skład Frontu Odwodowego. Nieco wcześniej, w dniach 4—5'października oddziały niemieckie opanowały rejon Spass Diemieńska i Juch-nowa, obchodząc od południa jednostki radzieckie ugrupowane w rejonie Wiaźmy. Wytworzyło się niebezpieczeństwo całkowitego okrąŜenia tego zgrupowania. W tej sytuacji Kwatera Główna podjęła decyzję o zezwoleniu dowódcom Frontów na wycofanie oddziałów z tego rejonu, nocą z 5 na 6 października,
8
Guderian, op. cit., s. 189.
31 na rŜewsko-wiaziemską linię obrony. Przebieg wydarzeń uniemoŜliwił jednak ten manewr. Doszło do połączenia niemieckiej 4 grupy pancernej, która nacierając przez Spass Diemieńsk doszła do Wiaźmy, z 3 grupą pancerną nacierającą z kierunku Duchowszczyzny. Doprowadziło to do okrąŜenia w dniu 7 października na zachód od Wiaźmy 19 i 20 armii Frontu Zachodniego i 24 i 32 armii Frontu Odwodowego. Wytworzyła się bardzo groźna sytuacja, poniewaŜ w momencie przełamania obrony wojsk na kierunku moskiewskim dowództwo radzieckie nie dysponowało odwodami strategicznymi. Pierwsze informacje o postępach natarcia niemieckich grup szybkich przekazane zostały przez pilotów myśliwskich, którzy dokonywali rozpoznania w rejonie Spass Diemieńska w dniu 5 października. ZłoŜyli oni stosowny meldunek dowodzącemu lotnictwem Moskiewskiego Okręgu Wojskowego płk. Nikołaowi Sbytowowi. Gdy wiadomość ta dotarła do marsz. Borysa Szaposznikowa, polecił on jeszcze raz wysłać samoloty na rozpoznanie. Kolejne rozpoznanie potwierdziło, Ŝe kolumny pan cerne posuwają się w kierunku Juchnowa. Dane zostały przekazane do Sztabu Generalnego, gdzie przyjęto je w dalszym ciągu z niedowierzaniem. W dniu 7 października, zgodnie z decyzją Stalina, do Moskwy z Frontu Leningradzkiego przybył gen. Gieorgij śuków. W swych wspomnieniach tak napisał o tym spotkaniu : „Skinąwszy głową na moje powitanie, Stalin poprosił mnie do mapy : wskazując na rejon Wiaźmy powiedział: — Popatrzcie. Tutaj powstała niezwykle cięŜka sytuacja. Nie mogę uzyskać od Frontu Zachodniego i Odwodowego wyczerpującego meldunku o rzeczywistym połoŜeniu. Nie moŜemy powziąć decyzji, nie biedząc, gdzie i w jakim ugrupowaniu naciera nieprzyjaciel, w jakim stanie znajdują się nasze wojska. Pojedźcie natychmiast do sztabu Frontu Zachodniego, starannie przeanalizujcie połoŜenie i telefonujcie do mnie stamtąd o kaŜdej porze. Będę czekał"9. 11 października, zgodnie z decyzją Kwatery Głównej, śuków mianowany został dowódcą Frontu Zachodniego, któremu podporządkowane zostały jednostki rozformowanego Frontu Odwodowego. 9
śuków, op. cit., t. 2, s. 6—7.
32 Od początku października trwały cięŜkie walki w pasie Frontu Briańskiego. 2 października 2 grupa pancerna Guderiana wspierana zmasowanymi uderzeniami lotnictwa zdobyła Dmitrowsk Orłowski i wyszła na głębokie tyły 13 armii. Grupa gen. Jermakowa została rozbita na dwie części. W dniu 3 października niemiecka 4 dywizja pancerna zajęła Orzeł, natomiast XLVII korpus pancerny został skierowany na Briańsk. Po zdobyciu Orła niemieckie związki szybkie kontynuowały natarcie wzdłuŜ szosy Orzeł—Tuła. Kwatera Główna podjęła decyzję o skierowaniu przeciwko niemieckim oddziałom pancernym 1 korpusu piechoty gwardii. W rejonie Mcenska Niemcy trafili na przykrą niespodziankę. Przyznaje to w swych wspomnieniach Guderian: „W dniu 6 października... 4 dywizja pancerna została na południe od Mcenska zaatakowana przez rosyjskie czołgi i przeŜyła krytyczne chwile. Po raz pierwszy w jaskrawy sposób uwidoczniła się wyŜszość rosyjskiego czołgu T-34. Dywizja poniosła cięŜkie straty. Od zamiaru szybkiego natarcia na Tułę musiano na razie odstąpić" 10. Czołg T-34 był najbardziej udaną konstrukcją w ciągu całej drugiej wojny światowej i w duŜej mierze zadecydował o sukcesach Armii Radzieckiej. Wspomniane przez Guderiana czołgi wchodziły w skład 4 brygady pancernej gen. Katukowa. 1 korpus piechoty gwardii wspierany przez 6 odwodową grupę lotniczą Kwatery Głównej i lotnictwo frontowe zatrzymał nieprzyjaciela i wyparł go z rejonu Mcenska w dniu 11 października. Oddziały niemieckie nacierające na innych kierunkach uzyskiwały sukcesy. 6 października zdobyły one Briańsk i Kara-czew. Armie Frontu Briańskiego zostały rozbite. OkrąŜone oddziały radzieckie przebijały się wykorzystując luki w ugrupowaniu nieprzyjaciela. Sytuacja, jaka wytworzyła się na kierunku moskiewskim, wymagała maksymalnej konsolidacji wysiłku na rzecz utworzenia silnego frontu obrony, który zatrzymałby wroga na przedpolu Moskwy. Gieorgij śuków tak ocenia działania zmierzające do
10
Guderian, op. cit., s. 193.
33 niedopuszczenia wroga do stolicy: „NaleŜało natychmiast utworzyć ciągłą i trwałą obronę na rubieŜy Wołokołamsk—MoŜajsk— Mało Jarosławiec— Kaługa; rozwinąć obronę w głąb, zorganizować drugie rzuty Frontu i odwody, aby moŜna było nimi manewrować w celu wzmocnienia najbardziej wraŜliwych odcinków obrony. Konieczne było równieŜ zorganizowanie rozpoznaa naziemnego i lotniczego. NaleŜało zapewnić spręŜyste dowodzenie wojskami Frontu oraz uporządkować sprawy materiałowo-technicznego zabezpieczenia oddziałów. A co najwaŜniejsze — rozwinąć pracę partyjno-polityczną, podnieść Ŝołnierzy na duchu, umocnić ich wiarę we własne siły, utwierdzić w przekonaniu, Ŝe nieprzyjaciel nieuchronnie zostanie rozgromiony na przedpolach Moskwy" 11. JuŜ od 7 października trzeba było przerzucać wojska z odwodów Kwatery Głównej i innych Frontów na moŜajską linię obrony. W rejon ten skierowano 14 dywizji piechoty, 16 brygad pancernych, ponad 40 pułków artylerii i innych oddziałów. Przystąpiono do odtworzenia 16, 5, 43, i 49 armii. W połowie października w ich składzie znalazło się 90 tysięcy ludzi 12. Zgromadzone siły były jednak daleko niewystarczające, aby przy ich pomocy utworzyć trwałą, ciągłą linię obrony. Brak było odwodów w odległości dającej moŜliwość szybkiego ich uŜycia natomiast przerzut wojsk z Dalekiego Wschodu był bardzo skomplikowany. W tej sytuacji dowódca Frontu Zachodniego podjął decyzję o obsadzeniu najwaŜniejszych kierunków, to znaczy: wołokołamskiego, moŜajskiego i kałuskiego, koncentrując na nich większość środków artyleryjskich i przeciwpancernych. a. Obrona kierunku wołokołamskiego Kierunku wołokołamskiego broniła 16 armia dowodzona przez gen. Konstantego Rokossowskiego. W skład tej armii wchodził 3 korpus kawalerii pod dowództwem gen. Lwa Dowa-tora, posiadający dwie dywizje (50 i 53), wprawdzie powaŜnie przerzedzony, jednak stanowił wówczas powaŜną siłę. Kawale-
11 12
Źukow, op. cit., t. 2, s. 20—21. TamŜe, s. 21.
3 — Moskwa 1941
34 rzyści niejednokrotnie brali juŜ udział w walkach zdobywając doświadczenie bojowe. Bardzo istotna wobec niemoŜności zbudowania ciągłej linii obrony, była duŜa ruchliwość korpusu. Trzeba bowiem pamiętać, Ŝe 16 armia miała za zadanie zorganizowanie obrony na szerokim froncie na północ od Wołokołamska aŜ do Zalewu WołŜańskiego. Pozostałe jednostki 16 armii to: pułk kursantów utworzony na bazie Szkoły Wojskowej im. Rady NajwyŜszej RFSRR, oddział tzw. kremlowskich kursantów, którym dowodził płk Siemion Mładiencew i 316 dywizja piechoty z odwodu Frontu pod dowództwem gen. Iwana Panfiłowa. Dywizja gen. Panfiłowa ugrupowana była na lewym skrzydle. Jej zadaniem była osłona Wołokołamska od zachodu i południowego zachodu do rzeki Ruzy. Komisarzem dywizji był S. Jegorow. Gen. Rokossowski bardzo wysoko ocenił dywizję juŜ od pierwszego zetknięcia się z nią: „Takiej pełnowartościowej dywizji piechoty — zarówno pod względem liczebności, jak i wyposaŜenia — dawno nie widzieliśmy. Miała dobrą kadrę dowódczą" 13. Dowódca armii i dowództwo 316 dywizji na podstawie analizy ukształtowania terenu przewidywali, Ŝe uderzenie nieprzyjaciela nastąpi najprawdopodobniej na jej lewe skrzydło. Ta ocena sytuacji spowodowała podjęcie decyzji o przygotowaniu głęboko urzutowanej obrony przeciwpancernej. Interesujące są rozwaŜania dotyczące tych walk zawarte we wspomnieniach marsz. K. Rokossowskiego, ostrość spojrzenia na realia walki, wprowadzanie w praktykę bojową własnych przemyśleń i wniosków14. Dotychczasowe doświadczenia w walce z Niemcami wskazywały na wykorzystanie przez nich w sposób skuteczny miaŜdŜącej przewagi w czołgach. To zadecydowało o wykorzystaniu do walki z nimi całej artylerii, którą dysponowała armia z katiuszami i artylerią przeciwlotniczą włącznie. PoniewaŜ nie było jej zbyt wiele, zastosowano szeroki manewr zarówno ogniem, jak i sprzętem. KaŜda bateria, a nawet działo przeznaczone do walki z czołgami otrzymało do osłony przed niemiec-
13 14
K. Rokossowski, śołnierski obowiązek, Warszawa 1976, s. 92. TamŜe, s. 92—101.
35 kimi fizylierami pododdziały piechoty. Zaplanowano wcześniej i sprawdzono drogi przerzutów na zagroŜone odcinki. Sformowane zostały takŜe ruchome oddziały saperów dysponujące minami i ładunkami wybuchowymi. Przygotowując obronę przeciwpancerną wykopano i zaminowano rowy przeciwpancerne na stykach oraz w odstępach pomiędzy poszczególnymi pułkami. Miało to bardzo istotne znaczenie ze względu na brak ciągłości obrony. Pas obrony 16 armii wynosił ok. 100 km. Budowę urządzeń obronnych podjęto na całej szerokości. Dowództwo armii było w stałym kontakcie ze stołecznymi władzami partyjnymi. Dzięki temu z mieszkańców Moskwy, w październiku i listopadzie, utworzono dziesiątki kompanii i batalionów szturmowych, które wzmocniły przerzedzone w dotychczasowych walkach pododdziały frontowe. Niepełne stany osobowe zmuszały dowódcę 16 armii do ugrupowania związków taktycznych w jednym rzucie i mimo to pasy ich działania były znacznie szersze niŜ przewidywał regulamin walki. Na kaŜdy batalion piechoty i pułk kawalerii przypadało 5—6 km odcinka obrony, a nasycenie artylerii nie przekraczało dwóch dział na 1 km frontu. Odwód stanowił w tym czasie pułk piechoty 126 dywizji, który wcześniej w sposób zorganizowany wydostał się z okrąŜenia, oraz 18 dywizja piechoty pospolitego ruszenia, wycofana z pierwszej linii w celu uzupełnienia. Armia została wzmocniona dwoma pułkami artylerii przeciwpancernej, dwoma pułkami artylerii polowej, dwoma dywizjonami moskiewskiej szkoły artylerii, dwoma pułkami i trzema dywizjonami katiusz. Walki rozpoczęły się 16 października. Zgodnie z przewidywaniami, główne uderzenie nieprzyjaciela spadło na 316 dywizję. Przedni skraj jej obrony znajdował się w odległości od 12 do 15 km od szosy wołokołamskiej. Niemcy ześrodkowali na kierunku pasa obrony dywizji gen. Panfiłowa cztery dywizje — dwie pancerne i dwie piechoty, oraz ponad 200 czołgów. Hitlerowcy rzucili do walki grupy liczące od trzydziestu do pięćdziesięciu czołgów, za którymi posuwała się tyraliera fizylierów wspierana ogniem artylerii oraz samolotami. Dobrze zorganizowany opór zmuszał przeciwnika do wycofania się, jednak nie rezygnował on i mimo duŜych strat z determinacją ponawiał ataki.
36 17 października nieprzyjaciel, na północ od Wołokołamska, zaatakował korpus gen. Dowatora i w tym samym czasie, siłami około stu czołgów pułk 316 dywizji działający na styku z lewym sąsiadem — 5 armią gen. Dmitryja Leluszenki. Uderzenie to spowodowało wycofanie się pododdziałów pułku z dwóch miejscowości. Niemcy liczyli na rozwinięcie powodzenia w głąb, ale natknęli się na ogień przegrupowanej z innych odcinków artylerii i ponosząc duŜe straty w czołgach zostali odrzuceni. Nieprzyjaciel nie odniósł takŜe sukcesu w pasie obrony kawalerzystów. Wszystkie ich ataki zostały odparte. Hitlerowcy, mimo niepowodzeń, ponowili atak w dniu następnym, rzucając do walki na kierunku Ignatkowa, Źylina i Ostarzyna ponad 150 czołgów i pułk piechoty zmotoryzowanej. Spotkał je ogień artylerii przeciwpancernej, baterii armat i katiusz. Nie był to w tym dniu jedyny atak. Około 100 czołgów rozpoczęło natarcie ponownie w rejonie Źylina, na południowym brzegu Ruzy. Dowódca armii podjął decyzję o uruchomieniu najbliŜszych odwodów artylerii, a następnie odwodów artyleryjskich armii. I tu przeciwnik został odrzucony. W rezultacie kilkudniowych walk, nieprzyjaciel uzyskał nieznaczne powodzenie na odcinku 316 dywizji, lecz poniesione straty w czołgach i sile Ŝywej zmusiły go do zaprzestania ataków. Męstwo Ŝołnierzy 316 dywizji pozostawiało wraŜenie na wrogu, który często, mimo uŜycia na jej kierunku znacznej liczby czołgów, pospiesznie wycofywał się pozostawiając setki zabitych i rannych oraz dziesiątki zniszczonych czołgów. Nieprzyjaciel prowadził ataki z duŜą częstotliwością. Niemcy byli aktywni na całym froncie, ale szczególną uwagę skupiali na kierunku wołokołamskim, koncentrując na nim coraz to nowe oddziały. W przypadku powodzenia na tym kierunku droga do Moskwy stanęłaby otworem. Przewaga jaką dysponowali, zarówno w ludziach, jak i w sprzęcie, zmuszała oddziały radzieckie do stopniowego wycofywania się z uprzednio zajmowanych pozycji obronnych. PotęŜne uderzenie pancerne wspomagało hitlerowskie lotnictwo. Oddziałom 16 armii nie udało się utrzymać Bołyczewa i Ostaszewa. Niemcy sforsowali Ruzę. Wprowadzenie przez nieprzyjaciela do walki około 125 czołgów zadecydowało o zdobyciu 25 października stacji kolejowej Wołokołamsk. Dziesięciodniowe walki 16 armii okupione zostały duŜymi
37 stratami, szczególnie dotkliwymi w artylerii. PołoŜenie armii zaczęło się powaŜnie komplikować. Dowódca artylerii armii zameldował gen. Rokossowskiemu o braku dostatecznej ilości środków artyleryjskich do walki z nowo wprowadzonymi siłami nieprzyjaciela. Przeprowadzone rozpoznanie i przesłuchanie jeńców wskazywało jednoznacznie na pojawienie się nowych niemieckich oddziałów pancernych. Dowódca armii został zmuszony do zwrócenia się o pomoc do gen. śukowa. Gen. Rokossowski tak to wspomina: „Z góry przewidywałem, iŜ rozmowa nie będzie naleŜała do przyjemnych. Ze stoickim spokojem wysłuchałem wszystkiego, co powiedziano pod moim adresem. Udało mi się jednak osiągnąć to, Ŝe do rana 26 października przysłano dwa pułki trzydziestosiedmiomilimetrowych dział przeciwlotniczych. Mniejsza lub większa, lecz zawsze to pomoc. śuków teŜ w owych dniach kaŜdą baterię cenił na wagę złota" 15. Oddziały te dowódca armii przydzielił 316 dywizji. Niemcy w dalszym ciągu dąŜyli do opanowania Wołokołamska. Oddziały dywizji gen. Panflłowa odpierały ataki przeciwnika, który zgrupował na tym kierunku około dywizji piechoty i dwie dywizje pancerne. Koniecznym okazało się wzmocnienie lewego skrzydła armii. Decyzją gen. Rokossowskiego pod Wołokołamsk przegrupowany został korpus gen. Dowatora, zluzowany przez 126 dywizję, której z pomocą spieszyła 18 dywizja piechoty. Sytuację 16 armii skomplikował fakt, Ŝe oddziały niemieckie, które 14 października zdobyły Kalinin, zepchnęły prawoskrzydłowe oddziały 30 armii i kontynuując natarcie wzdłuŜ północnego brzegu Morza Moskiewskiego zagroziły prawemu skrzydłu armii. Nie lepiej przedstawiała się sytuacja na lewym skrzydle armii, poniewaŜ Niemcom udało się zepchnąć oddziały 5 armii gen. Leluszenki, opanować znajdujące się około 100 km od Moskwy MoŜajsk i Ruzę oraz przesunąć się na wschód, wzdłuŜ pasa obrony 16 armii i obejść Wołokołamsk od południa. W tym samym czasie nastąpiły takŜe niekorzystne zmiany na północ od miasta, skąd wycofał się nieustannie atakowany przez nieprzyjaciela pułk kursantów szkoły oficerskiej. 27 październi-
15
TamŜe, s. 97—98.
38 ka Niemcy wprowadzili do walki znaczne siły piechoty i czołgów wspomagane lotnictwem i wspierane artylerią. Tym razem Wołokołamsk został zdobyty. Przeciwnikowi nie udało się jednak przeciąć szosy prowadzącej do Istry. Próba ta została udaremniona przez przybyłą w odpowiednim momencie dywizję kawalerii gen. Plijewa, którą wsparła artyleria. W krwawych walkach o Wołokołamsk, prowadzonych na wschód od miasta, po raz kolejny okryła się chwałą dywizja gen. Panfiłowa. Stanowiska jednego z pododdziałów tej dywizji, 6 kompanii 1073 pułku piechoty, udało się zdobyć nieprzyjacielowi dopiero, gdy zginęli wszyscy broniący go Ŝołnierze. Sławą okrył się takŜe pułk kursantów szkoły oficerskiej dowodzony przez płk. Mładiencewa. Bohaterstwo Ŝołnierzy 16 armii oraz rozwaga i kwalifikacje ich dowódców spowodowały to, Ŝe nieprzyjaciel mimo kilkakrotnej przewagi w sile Ŝywej i sprzęcie nie zdołał przesunąć się dalej w kierunku Moskwy. Nadal do jej granic pozostawało około 100 km. Straty poniesione w ludziach i czołgach zadecydowały o przerwaniu natarcia i rozpoczęciu przegrupowań mających na celu podciągnięcie nowych sił. Przerwa w walkach nie trwała długo. Na przełomie października i listopada Niemcom udało się zdobyć kilka miejscowości na lewym skrzydle 16 armii. Wśród nich znalazło się takŜe Skirmanowo. Utrzymanie tej miejscowości w niemieckich rękach stwarzało powaŜne niebezpieczeństwo. Teraz Niemcy mieli duŜe szanse na przecięcie linii Wołokołamsk — Istra, co groziło wyjściem ich na tyły 16 armii. W pełni zdawał sobie z tego sprawę gen. Rokossowski, który, by zlikwidować zagroŜenie, podjął decyzję o wyparciu nieprzyjaciela ze Skirmanowa. Zadanie takie powierzone zostało 50 dywizji kawalerii gen. Issy Plijewa, 18 dywizji piechoty płk. Czernyszewa oraz niedawno przybyłej do 16 armii 4 brygadzie pancernej gen. Katukowa, która 11 listopada, w dniu rozpoczęcia walk o Skirmanowo, rozkazem Ministra Obrony ZSRR została przemianowana na 1 brygadę pancerną gwardii. Do wspierania natarcia wyznaczonych zostało kilka oddziałów artylerii i dywizjon katiusz. Natarcie było ryzykowne, bowiem miało — jak wynikało z rozpoznania — wyprzedzić uderzenie nieprzyjaciela. Ryzyko to jednak dawało szansę zaskoczenia. Szansę, którą wykorzysta-
39 no. Oddziały artylerii i pododdziały katiusz zadały nieprzyjacielowi duŜe straty, a reszty dokonała piechota wspierana przez czołgi gen. Katukowa. Wieczorem 14 listopada batalion piechoty zmotoryzowanej umocnił się w Skirmanowie. Efekty walk 1 brygady to zniszczenie 21 czołgów, 8 dział przeciwpancernych, 5 moździerzy, 30 drewnianych schronów bojowych, 7 gniazd karabinów maszynowych i zlikwidowanie około 50 Ŝołnierzy nieprzyjaciela. Wśród zdobytych dział uwagę gen. Katukowa przyciągały cięŜkie działa. „Na ich tarczach namalowane były czerwoną farbą czołgi KW z zamieszczonym pod nimi napisem: Strzelać tylko do KW. Pociski do tych dział miały inny kształt; otrzymały one później nazwę podkalibrowych. Ich zewnętrzna otoczka wykonana była z miękkiego metalu, którym otoczony był rdzeń z hartowanej stali. Te właśnie pociski przebijały mocny pancerz KW. Działa i pociski odesłaliśmy do Głównego Zarządu Artylerii... Do bitwy na łuku kurskim przemysł radziecki zdąŜył uruchomić produkcję pocisków podkalibrowych; odegrały one waŜną rolę w pomyślnym dla nas przebiegu bitew pancernych latem 1943 r." 16 Bardzo dobrze spisała się grupa fizylierów z 18 dywizji pospolitego ruszenia oraz kawalerzyści gen. Plijewa, którzy wyszli niemal na tyły hitlerowców. Oddziały hitlerowskie zajmujące Skirmanowo i połoŜone w jego sąsiedztwie Kozłowo zostały rozbite. Hitlerowska 10 dywizja pancerna, która zamierzała przeciąć szosę wołokołam-' ską, poniosła wielkie straty i została zmuszona do odwrotu. b. Obrona kierunku moŜajskiego Na kierunku moŜajskim ześrodkowana została 5 armia pod dowództwem gen. D. Leluszenki (po jego ranieniu w dniu 17 października dowództwo przejął gen. Leonid Goworow). Tworzenie tej armii rozpoczęło się 11 października. W jej skład weszły: 32 dywizja piechoty, 18 i 19 brygady pancerne, 36 pułk motocyklistów i dwa dywizjony artylerii rakietowej.
16
M. Katukow, Pancerny grot, Warszawa 1976, s. 81.
40 Gen. Leluszenko, wspominając moment, w którym rozpoczęło się formowanie 5 armii, szczególnie ciepło pisze o zaangaŜowaniu robotników moskiewskich zakładów pracy i kołchoźników w pracach przy budowie umocnień w rejonie MoŜajska. Wśród pracujących było bardzo duŜo kobiet. Dowódca 5 armii przytacza w swych wspomnieniach rozmowę z jedną z nich: „Przy szosie pracowały kobiety. Jedna z nich — starsza wiekiem — podeszła do nas. Popatrzyła na mnie i powiedziała: — Wy jak widać jesteście wielkim dowódcą. Powiedzcie, faszystów do Moskwy nie dopuścicie? — Nie dopuścimy matko. — Na pewno? — Tak matko. — Pamiętajcie, naród nie daruje, jeśli Hitlerowi Moskwę oddacie" 17. Tak jak ta kobieta myśleli w tym czasie mieszkańcy Moskwy, tak myślał naród radziecki. Po przybyciu na miejsce grupy operacyjnej, został opracowany plan obrony 5 armii. Na polu bitwy pod Borodino, gdzie w 1812 r. oddziały rosyjskie zmagały się z wojskami Napoleona, główną pozycję obrony powierzono 32 dywizji piechoty. Pułki artylerii usytuowano w dwóch rzutach, pozostawiając jeden z nich jako odwód. Brygady pancerne miały takŜe stanowić odwód. Jeszcze do godzin wieczornych 11 października jedynymi obrońcami kierunku moŜajskiego była grupa operacyjna armii. Późnym wieczorem tego dnia sytuacja się zmieniła, przybył 230 szkolny pułk zapasowy i batalion słuchaczy szkoły oficerów politycznych im. Lenina. 12 października dołączyły do nich skierowane z Dalekiego Wschodu pierwsze oddziały 32 dywizji piechoty. Dywizją dowodził płk Wiktor Połosuchin. Kolejną jednostką, która przybyła do armii, była 20 brygada czołgów płk. T. Orlenki mająca pełne stany. W dniu 13 października do dowódcy 32 dywizji dotarł rozkaz o niezwłocznym ogłoszeniu gotowości bojowej i o niedopuszczeniu do przerwania obrony w przypadku natarcia nieprzyjaciela. Przewidywane natarcie rozpoczęło się w godzinach popołudniowych atakiem lotnictwa. W tym czasie oddziały 18 i 19 brygad pancernych pod naporem nieprzyjaciela cofały się na linię moŜajskiego rejonu umocnionego. Nacierała na nie 10 dy-
17
D. Leluszenko, Moskwa, Stalingrad, Berlin, Praga, Moskwa 1970, s. 50—51.
41 wizja pancerna i dywizja SS „Reich". Sytuacja w pasie obrony 5 armii coraz bardziej się komplikowała. Wczesnym rankiem 14 października wznowione zostały walki na linii moŜajskiego rejonu umocnionego. Po przygotowaniu artyleryjskim lotnictwo niemieckie dokonało nalotu na pozycje 18 i 19 brygad pancernych. Następnie do ataku ruszyło 35 czołgów i piechota. Ogień artylerii przeciwpancernej powstrzymał nacierające czołgi. Niemcy jednak nie dawali za wygraną. Nad pozycjami radzieckimi pojawiło się ponownie 20 bombowców. Następnie na pozycję 17 pułku piechoty 32 dywizji znowu ruszyły czołgi i piechota. Pododdziały pułku pozostały na zajmowanych pozycjach. Do przeciwnika otworzyło ogień ponad 20 dział. Zapaliło się 15 nieprzyjacielskich czołgów, a kolejne zostały uszkodzone na polach minowych i w rowach przeciwczołgowych. W sumie w pierwszym dniu walki Niemcy stracili 31 czołgów, 19 armat i 400 Ŝołnierzy l8. W wyniku wytworzenia się cięŜkiej sytuacji na innych odcinkach Frontu Zachodniego jednostki, które pierwotnie miały wejść w skład 5 armii (pułki przeciwpancerne z Moskiewskiej Strefy Obrony, oraz dywizje formowane na Uralu), zostały przerzucone na bardziej zagroŜone kierunki. Od świtu 15 października przeciwnik rozpoczął kolejne natarcie, którego ostrze zostało wymierzone w kierunku autostrady Moskwa— Mińsk. Mimo uŜycia przez oddziały radzieckie artylerii przeciwpancernej i czołgów, nieprzyjacielowi udało się wedrzeć w ugrupowanie bojowe 32 dywizji. W tej sytuacji dowódca armii podjął decyzję o uŜyciu na zagroŜonym odcinku dwóch pułków przeciwpancernych z odwodu armii i katiusz, a następnie zwrócił się do dowódcy Frontu o wsparcie lotnicze. Z pomocą przyszło lotnictwo szturmowe. Nad historycznym polem bitwy pod Borodino doszło do walk powietrznych. Niemcy w dalszym ciągu nie dawali za wygraną wprowadzając do walki coraz to nowe jednostki. Doszło do przerwania obrony na odcinku 17 pułku piechoty. Dowódca dywizji skierował na ten odcinek pozostałe rezerwy. Było to jednak za mało. W tej sytuacji dowódca armii zdecydował się na skierowanie na zagro-
18
Bitwa za Moskwu, Moskwa 1968, s. 132.
42 Ŝony odcinek pułku artylerii przeciwpancernej i batalionu 32 dywizji piechoty, który w tym czasie przybył na front. Niektóre pozycje po kilka razy przechodziły z rąk do rąk. Natarcie niemieckie udało się wprawdzie powstrzymać, jednak oddziałom radzieckim, mimo bohaterskiej walki szeregowców i oficerów, nie udało się w pełni odtworzyć poprzedniej linii obrony. Następny dzień walki rozpoczął się równieŜ przygotowaniem artyleryjskim i bombardowaniem lotniczym. Lotnictwo niemieckie działało tym razem na całej głębokości obrony 5 armii. Z kolei do natarcia ruszyły czołgi. Powitały je działa przeciwpancerne i czołgi brygady płk. Orlenki, które celnym ogniem eliminowały nieprzyjaciela z walki. Na listę najmęŜniej szych w tym dniu wpisali się celowniczy armaty Fiedor Czihman, który ranny pozostał ostatni z działonu i zniszczył sześć czołgów. Cztery czołgi zniszczył sierŜ. Sierebriakow. Zastępca do spraw politycznych dowódcy 32 dywizji G. Martynow wraz z 28 Ŝołnierzami walczył o uratowanie sztandaru 17 pułku. Uratowali się tylko Martynow i chorąŜy sztandaru Zdanow 19. W godzinach popołudniowych 16 października Niemcy otrzymali nowe siły i wykorzystując wsparcie lotnicze wznowili natarcie. Około 30 czołgów wraz z piechotą przerwało linię obrony i część z nich uderzyła w kierunku punktu obserwacyjnego dowódcy armii. Oficerowie sztabu wraz z dowódcą armii zajęli stanowiska ogniowe. Gen. Leluszenko został ranny i 17 października dowodzenie 5 armią przejął gen. L. Goworow. Niemcy, nie zwaŜając na straty, konsekwentnie dąŜyli do zdobycia MoŜajska. 18 października samoloty hitlerowskiej Luftwaffe kontynuowały bombardowanie wojsk 5 armii. Po zakończeniu działań bombowców rozpoczęło się natarcie silnych oddziałów pancernych i piechoty na MoŜajsk. Tym razem kontrataki oddziałów radzieckich nie były w stanie powstrzymać przeciwnika, który wkroczył do MoŜajska. Dzięki wzmocnieniu 5 armii 50 dywizją piechoty gen. N. Lebiedenki i 82 dywizją zmotoryzowaną dowodzoną przez płk. G. Karmyszewa, udało się zatrzymać wroga na tym kierunku. W końcu października linia frontu ustabilizowała się na
19
K. Tielegin, Nie otdali Moskwu, Moskwa 1968, s. 196.
43 rubieŜy Ruza—Dorochowo—Naro-Fomińsk—Tuła, a więc w odległości od 60 do 150 km od Moskwy. Działania 5 armii na polu bitwy pod Borodino miały istotny wkład w obronę stolicy. Wyrazem uznania dla bohaterstwa Ŝołnierzy 32 dywizji, w tych i następnych walkach, było przyznanie jej tytułu 29 dywizji piechoty gwardii. c. Walki na kierunku tulskim W pierwszych dniach października, Niemcy rozumiejąc, Ŝe bez zdobycia Tuły nie mogą liczyć na szybkie okrąŜenie Moskwy z południa i południowego zachodu, rozpoczęli działania zmierzające do zdobycia miasta. Dowództwo niemieckie było przekonane, Ŝe sukces jest pewny. Gen. Guderian podjął decyzję o czołowym natarciu oddziałów 2 grupy pancernej na Tułę. Zakończyło się ono niepowodzeniem. Wówczas niemieckie dywizje pancerne i zmotoryzowane obeszły od południa Briańsk i 3 października wkroczyły do Orła. W tym samym dniu na mocy rozkazu dowódcy Moskiewskiego Okręgu Wojskowego został powołany sztab tulskiego odcinka obrony. Sytuacja na froncie stawała się coraz groźniejsza. Moskiewski Okręg Wojskowy z tyłowego stał się frontowym. W obliczu zagroŜenia Tuły, dowódca okręgu gen. Paweł Artiemjew wydał pierwszy rozkaz bojowy. Czytamy w nim: „Tulska wojskowo-techniczna szkoła uzbrojenia skieruje przodujący oddział w rejon Mcenska w celu obrony szosy do Tuły. 14 zapasowa brygada piechoty: pierwszym pułkiem zorganizuje obronę na wschodnim brzegu Oki w rejonie Kurakowo, tworząc skuteczną obronę na kierunku Bielew, Tuła; drugi pułk zorganizuje obronę na kierunku Jelec, Tuła w rejonie Jefremowa; pozostałe oddziały z przydzieloną kompanią saperów z 330 dywizji i tulskim oddziałem piechoty zorganizują obronę na rubieŜy Sapasskoje Zacharowka—śyrowo—Kriukowka z zadaniem niedopuszczenia przeciwnika do Tuły. Sztab brygady w Szczekino. 330 dywizja piechoty: pierwszy pułk i bateria 76 mm armat od 23.00 3.10.1941 r. zajmie obronę na rubieŜy Pawszino— Słoboda— Kurakino. Pozostałe oddziały dywizji zorganizują obronę
44 rubieŜy Michałkowo— Nowo Tulskie—Kriwołucze, opierając oba skrzydła na rzece Ugra. Tulska wojskowo-techniczna szkoła uzbrojenia z dwoma kompaniami saperów z 330 dywizji piechoty do 20.00 3.10.1941 r. zajmie obronę na rubieŜy północno-wschodni brzeg rzeki Zuszy w rejonie Mcenska na odcinku Mcensk, Samozwanowka"20. Kwatera Główna zdając sobie sprawę z zagroŜenia kierunku tulskiego postanowiła, by w rejon między Orłem a Mcenskiem przebazował się 1 korpus piechoty gwardii gen. D. Leluszenki. W składzie korpusu znajdowały się: dwie dywizje piechoty, dwie brygady pancerne i rezerwowa grupa lotnicza (4 pułki). Korpusowi przydzielono takŜe: 5 korpus powietrznodesantowy, tulską szkołę artylerii i 36 pułk motocyklistów 21. Pod Mcenskiem natarcie niemieckie napotkało na silny i zorganizowany opór. Szczególną rolę odegrały tu oddziały pancerne gen. Katukowa, które prowadziły wzdłuŜ szosy Orzeł— Mcensk obronę ruchomą. Dokonywały one takŜe śmiałych rajdów na tyły przeciwnika. Władze polityczne i administracyjne Tuły podjęły nadzwyczajne środki wobec zagraŜającego niebezpieczeństwa. Postawiono w stan gotowości bojowej oficerską szkołę uzbrojenia, 400 Ŝołnierzy NKWD oraz bataliony pospolitego ruszenia. Rozpoczęto ewakuację najwaŜniejszych zakładów przemysłowych miasta i władz. Sprawna organizacja i dyscyplina pozwoliła na ewakuację zasadniczej części maszyn i urządzeń oraz dóbr kultury do 26 października. W połowie października oddziały niemieckie atakując wycofujące się wojska Frontu Briańskiego, prowadziły natarcie na kierunku Lichwin, Tuła. W związku z tym komitet obwodowy w Tulę, w porozumieniu z dowództwem 69 brygady wojsk NKWD, podjął decyzję o wysłaniu na ten odcinek 800 Ŝołnierzy batalionów piechoty i 200 Ŝołnierzy wojsk NKWD. Byli oni uzbrojeni w karabiny, karabiny maszynowe, butelki z benzyną i granaty. śołnierze ci walczyli męŜnie wspierając oddziały Frontu Briańskiego. Efektem wspólnych walk było wiązanie sił
20 21
TamŜe, s. 88—89. Bitwa..., s. 128.
45 przeciwnika oraz znaczne osłabienie tempa jego natarcia. Wygrywano czas, tak niezbędny do nadejścia odwodów Kwatery Głównej z głębi Związku Radzieckiego. ZagroŜenie Tuły wzrastało, w związku z tym Kwatera Główna zadecydowała, by obronę miasta wzmocniła 238 dywizja piechoty gen. Gienadija Korotkowa. Jednocześnie prowadzone były prace związane z budową rubieŜy obronnych. Było ich trzy: pierwsza na dalszych podejściach do miasta na linii Pławsk— Krapiwna—Paszino, druga na bliŜszych podejściach, wyznaczały ją miejscowości Jasnaja Polana— Kosaja Góra i trzecia, to granica miasta i samo miasto. W bardzo krótkim czasie, mimo intensywnych ataków lotnictwa nieprzyjacielskiego, zbudowano umocnienia przeciw-czołgowe ponad 20-kilometrowej długości, a przed nimi na południowych i południowo-zachodnich krańcach miasta postawiono pola minowe. Oprócz tego wykopano okopy, punkty ogniowe i rowy łącznikowe o pełnym profilu. Szczególnie starannie przygotowywano stanowiska ogniowe przeznaczone do zwalczania czołgów. Równolegle z ewakuacją zakładów przemysłowych i dóbr kultury oraz budową umocnień w poszczególnych rejonach obwodu tulskiego organizowano oddziały partyzanckie. W omawianym czasie działało ich 30 oraz około 80 grup dywersyjnych liczących 1150 ludzi. W drugiej połowie listopada i w grudniu tylko w Tulę zorganizowano 219 grup i oddziałów, które przerzucono na tyły przeciwnika 22. Oddziały niemieckie 12 października zajęły Kaługę, miasto połoŜone nad Oką na południowy zachód od Moskwy. Spowodowało to wycofanie z obrony Tuły, zgodnie z decyzją Kwatery Głównej, 238 dywizji piechoty. Miała ona zatrzymać Niemców w rejonie Aleksina, by nie dopuścić do przerwania drogi Moskwa—Tuła. Po odejściu dywizji w mieście pozostały tylko 732 pułk artylerii przeciwlotniczej OPK oraz wojska NKWD. 22 października miejski komitet partii postanowił powołać Komitet Obrony Miasta z pierwszym sekretarzem Wasilijem śaworonkowem na czele. Organ ten w dniu następnym podjął decyzję o sformowaniu z batalionów piechoty pułku robotni
22
Na ogniennych rubieŜach moskowskoj bitwy, Moskwa 1981, s. 95.
46 czego o stanie 1500 ludzi. Od 25 października w mieście został wprowadzony stan oblęŜenia. Dowództwo niemieckie usiłowało, nie bacząc na duŜe straty, zdobyć miasto. Toczyły się cięŜkie walki. Nieprzyjaciel dysponował na tym kierunku 3,6-krotną przewagą w sile Ŝywej oraz 6-krotną w artylerii i czołgach. Obrońcy Tuły dysponowali zbyt małą ilością sił i środków, by zorganizować skuteczną obronę na podejściach do miasta. Jedynym rozwiązaniem było organizowanie obrony w granicach Tuły. Od 27 października połoŜenie oddziałów broniących miasta przedstawiało się następująco: po lewej stronie drogi Orzeł—Tuła zajął ugrupowanie bojowe tulski pułk robotniczy, a po prawej 156 pułk wojsk NKWD. W bojowych ugrupowaniach tych pułków znajdowały się teŜ działa przeciwlotnicze 732 pułku artylerii przeciwlotniczej OPK. Na lewym skrzydle pułku robotniczego, na szosie woroneskiej zajęła obronę 260 dywizja piechoty licząca tylko 200 ludzi, odeskiej szosy bronił batalion milicji. Na północnym skraju Tuły ugrupowany został 447 pułk artylerii z odwodów Naczelnego Dowództwa. Zakładu zbrojeniowego bronił pociąg pancerny nr 16, a południowych krańców miasta 702 pułk artylerii przeciwpancernej o bardzo niskim stanie osobowym oraz małej ilości uzbrojenia. Dysponował on bowiem tylko siedmioma działami 37 mm 23. Zdobycie miasta z marszu przez grupę Guderiana nie powiodło się. „29 października szpica pancerna podeszła na odległość 4 km od Tuły. Próba zdobycia miasta rozbiła się o silną obronę przeciwpancerną i przeciwlotniczą, powodując znaczne straty w czołgach i oficerach"24. Nocą przeciwnik dokonał koncentracji oddziałów pancernych, piechoty zmotoryzowanej i artylerii. We wczesnych godzinach rannych 30 października artyleria niemiecka rozpoczęła przygotowanie ogniowe. Następnie do natarcia ruszyły czołgi i oddziały piechoty zmotoryzowanej. Główne uderzenia prowadziły na drogę orłowską, osiedle RogoŜyńskoje i drogę woroneską. Atak nie przyniósł Niemcom wielkiego sukcesu. Stracili 31 czołgów i znaczną ilość piechoty. Była to cena za zajęcie
25 24
Dane liczbowe dotyczące walk o Tułe na podstawie: Na ogniennych..., s. 97 nn. Guderian, op. cit., s. 202.
47 części osiedla RogoŜyńskoje i za włamanie się na 300—400 m w obronę pułku robotniczego. W tym dniu przeciwnikowi zdobyć Tuły nie tylko nie udało się, ale takŜe nie przerwał on linii obrony na Ŝadnym odcinku frontu. Obrońcy miasta stracili 150 ludzi. Szczególnie ciepło wspominają obrońcy Tuły bohaterstwo sanitariuszek: Kławy Czurlajewy, Tani Mielnikowej, Wali Urasowej i Zoi Władimirowej, które wynosiły rannych z pola bitwy ratując im Ŝycie 25. W dniu 30 października dowódca 50 armii gen. mjr Arkadij Jermakow podjął decyzję o utworzeniu tulskiego odcinka bojowego. Jego dowódcą został mianowany zastępca dowódcy armii gen. mjr Wasilij Popów, a od 12 listopada gen. mjr Jaków Fokanow. W godzinach wieczornych zgodnie z planem Kwatery Głównej obronę Tuły wzmocniła 32 brygada pancerna i batalion piechoty o stanie 960 ludzi. W ostatnim dniu października Niemcy przeprowadzili sześć silnych ataków, które zostały odparte. Przeciwnikowi nie tylko nie udało się posunąć do przodu, lecz jeszcze w tym jednym dniu stracił 34 czołgi i znaczną ilość piechoty. 31 października do Tuły przybyły 154 i 217 dywizje piechoty, które wydostały się z okrąŜenia, oraz 34 gwardyjski dywizjon rakietowy. W nocy z 31 października na 1 listopada oddał on jedną salwę na zgrupowanie czołgów nieprzyjaciela w trakcie pobierania przez nie paliwa. Zniszczono 13 czołgów, kilka cystern z paliwem i kilka samochodów cięŜarowych. W sumie 30 i 31 października obrońcy miasta zniszczyli 78 czołgów. Od pierwszych dni listopada obrona stawała się coraz silniejsza. 5 listopada w skład 50 armii weszła dobrze przygotowana i wyposaŜona 413 syberyjska dywizja piechoty. Obrońcy kierunku tulskiego nie tylko odpierali ataki przeciwnika, ale takŜe rozpoczęli kontrataki. Zaplanowano operację uderzeniową, która została zrealizowana w dniach 6—8 listopada siłami 413, 154, 217, 290 i 258 dywizji piechoty, 32 brygady pancernej, pułku robotniczego, 16 pociągu pancernego oraz 34 gwardyjskiego dywizjonu rakietowego 26 .
25 26
Na ogniennych..., s. 99. TamŜe, s. 100.
48 6 listopada był dniem zakończenia pierwszego etapu tulskiej operacji obronnej. Rankiem 7 listopada 50 armia dokonała przeciwnatarcia i pod koniec 8 listopada jej oddziały podeszły pod Kosają Gorę oraz wyparły Niemców z kilku miejscowości. Przeciwnik jednak nie zaniechał swoich planów i 10 listopada dokonał silnego uderzenia na styku 49 i 50 armii. W ten sposób dąŜył do wyprowadzenia wojsk na krótszą drogę do Moskwy. Stwarzało to takŜe zagroŜenie dla lewego skrzydła Frontu Zachodniego. Przez dwa dni wojska obu armii odpierały ataki niemieckie w rejonie Suchodołu i nie dopuściły do przerwania się Niemców na szosę Tuła — Moskwa. Z kaŜdym dniem walki o Tułę stawały się coraz bardziej zacięte. Wojska 50 armii walczyły na froncie szerokości około 100 km. Po nieudanej próbie przerwania się do szosy Moskwa — Tuła, oddziały 2 armii pancernej Guderiana 27 realizowały kolejny wariant operacji. Część sił wiązała wojska radzieckie pod Tuła, a główne uderzenie starały się wykonać na kierunku dediłowo-sta-linogorskim, aby wyjść na szosę Tuła—Wieniew i następnie na północny zachód w stronę szosy Tuła—Sierpuchow. Tu właśnie planował Guderian połączenie z XLIII korpusem, by następnie uderzeniem na Wieniew, Kaszyrę przerwać się do Moskwy. Przy tak rozwijającej się sytuacji, główne siły przeciwnika skierowane na Wieniew znalazły się naprzeciwko 413 dywizji piechoty, a jego siły działające na kierunku Dediłowo naprzeciwko 299 dywizji piechoty. Bohaterska obrona Tuły prowadzona przez wojska 50 armii i tulskich robotników przekreśliła plan dowództwa niemieckiego, mimo Ŝe nie bardzo chciało ono przyjąć to do wiadomości. Świadczą o tym decyzje podjęte na odbytej 13 listopada w Or-szy odprawie dowódców armii Grupy Armii „Środek", na której wydany został „rozkaz ofensywy jesiennej 1941 roku". „Naszej 2 armii pancernej — wspomina Guderian — wyznaczał on jako cel zdobycia miasta Gorki — dawny NiŜnij Now-gorod — odległego od Tuły o okrągłe 600 kilometrów. Lieben-stein z miejsca oświadczył, Ŝe w obecnych warunkach armia nasza moŜe dojść tylko do Wieniewa. PrzecieŜ to nie maj i nie
27
6 października 1941 r. 2 grupa pancerna została przemianowana na 2 armię pancerną.
49 jesteśmy juŜ we Francji! Najzupełniej podzielałem pogląd mego szefa sztabu i natychmiast złoŜyłem dowódcy Grupy Armii pisemny raport, w którym stwierdziłem, iŜ 2 armia pancerna nie jest w stanie wykonać tego rozkazu" 28. Mimo Ŝe raport Guderiana dotyczył moŜliwości bojowych jego jednostek, to jednak był on reprezentatywny dla sytuacji wojsk hitlerowskich w połowie listopada 1941 roku. Hitler nie chciał jednak słyszeć prawdy o froncie wschodnim. Tym tylko moŜna wytłumaczyć podjęcie decyzji o rozpoczęciu 16 listopada drugiej „Ofensywy generalnej". Przebieg pierwszej niemieckiej „Ofensywy generalnej" nie pozwolił oddziałom Armii Radzieckiej na pełną realizację zadań postawionych przez Naczelne Dowództwo. Obrona na wschód od Smoleńska została przełamana i hitlerowcy przesunęli się w kierunku stolicy Związku Radzieckiego o 200—250 km. Niewątpliwym osiągnięciem oddziałów radzieckich było zatrzymanie niemieckiego natarcia na przełomie października i listopada. Wojskom hitlerowskim mimo duŜych strat nie udało się osiągnąć zaplanowanego celu strategicznego. Plan zdobycia Moskwy w październiku został załamany. Armia Radziecka zyskała kilkanaście dni na wzmocnienie obrony stolicy, na ściągnięcie odwodów strategicznych oraz na utworzenie ciągłego frontu obrony. Omawiany etap bitwy o Moskwę ze względu na ilość sił i środków zaangaŜowanych po obu stronach miał bez wątpienia wymiar strategiczny. ZaangaŜowane weń były wojska czterech Frontów oraz lotnictwo kierowane przez Naczelne Dowództwo. Październikowe natarcie niemieckie na kierunku moskiewskim rozwinęło się na froncie szerokości 600 i głębokości 250 kilometrów. Zgodnie z zasadami sztuki wojennej wykorzystywane były odwody. Organizowanie nowych Frontów dało moŜliwość późniejszych działań o charakterze zaczepnym. Mimo sukcesów terytorialnych nieprzyjaciela jego wojska poniosły duŜe straty. Na początku listopada, według oceny oddziału operacyjnego sztabu generalnego Wojsk Lądowych, 28
Guderian, op. cit., s. 204.
4 — Moskwa 1941
50 dywizje dysponowały 65% ukompletowania, a pancerne tylko 35% 29. Aktywna obrona wojsk radzieckich pod Moskwą, połączona z wprowadzeniem do walki nowych sił, powodowała obniŜenie tempa natarcia wojsk niemieckich do 7—8 km na dobę. Bitwa październikowa wykazała, Ŝe w przypadku gdy nieprzyjaciel dysponuje duŜą ilością związków pancernych i lotnictwem panującym w powietrzu, nie zdaje egzaminu obrona linearna, Ŝe w takim przypadku niezbędna jest rozbudowa obrony w głąb. Doświadczenie wykazało konieczność skuteczniejszej obrony na styku związków taktycznych i operacyjnych, poniewaŜ często przeciwnik dokonywał właśnie w tych punktach głębokich włamań. Negatywny wpływ na prawidłowe organizowanie walki na szczeblach operacyjnych miały częste zmiany dowódców tych szczebli, co odbijało się na ciągłości dowodzenia. Wnioski wyciągnięte z tego etapu bitwy miały praktyczne zastosowanie w późniejszych walkach. Zaczęto wymagać od wojsk głębokiej rozbudowy obrony w skali operacyjnej oraz posiadania silnych drugich rzutów i odwodów. Niewątpliwym sukcesem było zdobycie doświadczeń w zakresie obrony przeciwpancernej. 3. DRUGA NIEMIECKA „OFENSYWA GENERALNA" (16X1 6X11 1941) Na kierunku moskiewskim jednostki Grupy Armii „Środek" znajdowały się w odległości 60—200 km od stolicy Związku Radzieckiego. Grupy Armii „Północ" i „Południe" prowadziły aktywne działania. Pierwsza z nich rozwijała natarcie w kierunku Tychwina, a druga w rejonie Rostowa. W drugiej dekadzie listopada nastąpiło przegrupowanie sił hitlerowskich. Jego celem było przygotowanie natarcia na całym froncie radziecko-niemieckim. Zasadnicze uderzenie planowano na kierunku moskiewskim. Planowano zdobycie Moskwy przed nastaniem zimy.
29
B. Mueller-Hillebrand, Suchoputnaja armija Giermanii 1933—1945, Moskwa 1976. Tłumaczenie z niem., s. 23.
51 Dowództwo niemieckie zdecydowało się na powtórzenie tego samego wariantu opanowania Moskwy, który nie sprawdził się w październiku. W dalszym ciągu dwie grupy szybkie miały wykonać jednoczesne uderzenie na prawe i lewe skrzydło Frontu Zachodniego, by następnie okrąŜyć miasto od północy i południa zamykając pierścień okrąŜenia od wschodu. Do połowy listopada dowództwo niemieckie dokonało przerzutu 3 grupy pancernej Hotha spod Kalinina na kierunek Wołokołamsk — Klin. Główne siły 2 armii pancernej Guderiana, po uzupełnieniu ponad stoma czołgami, ześrodkowane zostały na prawym skrzydle z zamiarem obejścia Tuły od południowego wschodu. W dniu 15 listopada w składzie Grupy Armii „Środek" działały: trzy armie polowe (4, 9 i 2), jedna armia pancerna (2) i dwie grupy pancerne (3 i 4). Liczyły one ogółem 73 dywizje (w tym: piechoty — 43, kawalerii — 1, pancernych — 14, zmotoryzowanych — 8, ochronnych — 3) oraz 4 brygady. Oskrzydlenie Moskwy od północy powierzone zostało 3 i 4 grupom pancernym, które miały w swym składzie 7 dywizji pancernych, 3 dywizje zmotoryzowane oraz 4 dywizje piechoty. Południowe ramię kleszczy zaciskających się wokół Moskwy miała stanowić 2 armia pancerna ze swymi 4 dywizjami pancernymi, 3 zmotoryzowanymi i 5 piechoty. Zadanie związania głównych sił Frontu Zachodniego, a następnie zniszczenia ich, dowództwo Grupy Armii „Środek" powierzyło 4 armii polowej. NiemoŜliwy był manewr 9 i 2 armiami, bowiem związane były one przez wojska Frontu Kalinińskiego 30 i Frontu Południowo-Zachodniego. Z tego teŜ względu siły niemieckie wydzielone do bezpośrednich walk o Moskwę liczyły 51 dywizji, w tym 13 pancernych i 7 zmotoryzowanych. Dowództwo radzieckie doskonale orientowało się, Ŝe spadek aktywności oddziałów niemieckich w pierwszej połowie listopada ma charakter pauzy operacyjnej, poniewaŜ przeciwnik mimo poniesionych duŜych strat nie został pozbawiony moŜliwości prowadzenia działań zaczepnych. Podejmowało ono wszelkie
30
Front Kaliniński został utworzony na podstawie dyrektywy Naczelnego Dowództwa Armii Radzieckiej z 17 października 1941 r. z wojsk prawego skrzydła Frontu Zachodniego (22, 29, 30 i 31 armie) broniących Moskwy z północnego zachodu. Dowodził nim gen. I. Koniew.
52 działania, które zapewniłyby lepsze warunki do odparcia natarcia. Jednocześnie systematycznie prowadzono działania zmierzające do rozbudowy odwodów strategicznych. Nowe armie formowano i rozwijano na rubieŜy Wytiegra—Rybnik—Gor-kij—Saratów— Stalingrad—Astrachań. Po rozpoznaniu zamiarów przeciwnika radziecka Kwatera Główna określiła zadania dla poszczególnych Frontów. Front Zachodni we współdziałaniu z Frontem Kalinińskim oraz z prawym skrzydłem Frontu Południowo-Zachodniego, zobligowane zostały do niedopuszczenia przeciwnika do obejścia Moskwy z kierunków północno-zachodniego i południowego. Skoncentrowane tu związki taktyczne wzmocnione były artylerią przeciwpancerną i jednostkami artylerii rakietowej. Odwody Frontu Zachodniego ześrodkowane zostały na kierunku wołokołamskim i sierpuchowskim. W pierwszej połowie listopada oddziały Frontu Zachodniego zostały zasilone 100 tys. Ŝołnierzy, 300 czołgami oraz 2 tys. dział. Od 10 listopada w jego skład weszła 50 armia z rozwiązanego Frontu Briańskiego, a 17 listopada 30 armia z Frontu Kalinińskiego. W połowie listopada ugrupowanie Frontu Zachodniego było następujące: na prawym skrzydle 30, 16 i część 5 armii, na lewym armie: 50 i 49. Wzmocnienie kierunków na północ i południowy zachód od Moskwy umoŜliwiło oddziałom radzieckim organizowanie przeciwuderzeń na kierunkach 16 armii (Wołokołamsk, rejon Skirmanowo) i 49 armii (Sierpuchow). Ogółem, przed rozpoczęciem drugiej niemieckiej „Ofensywy generalnej", Front Zachodni miał w swym składzie 35 dywizji piechoty, 3 zmotoryzowane, 3 pancerne i 12 kawaleryjskich oraz 14 brygad pancernych 31. Jednak siły te w dalszym ciągu ustępowały liczebnie i w sprzęcie armiom hitlerowskim. Szczególnie widoczne było to na kierunkach głównych uderzeń, np. w pasie działania 30 armii stosunek sił w czołgach wynosił 1:5,3, a w działach i moździerzach 1:4,3. Nad ranem 15 listopada silnym przygotowaniem artyleryjskim i lotniczym rozpoczęła się druga niemiecka „Ofensywa generalna".
31
Historia..., t. 4, s. 135—137.
53 a. Działania na lewym skrzydle Frontu Zachodniego Oddziały niemieckie natarcie na lewym skrzydle Frontu Zachodniego rozpoczęły 18 listopada. Nieudane walki o Tułę zadecydowały o obejściu jej przez nieprzyjaciela ze wschodu. W tym celu armia Guderiana musiała głównymi siłami zaatakować Nowomoskowsk (Stalinogorsk), Wieniew i Kaszyrę oraz uchwycić przeprawy na Oce, a następnie wykonać uderzenia w kierunku na Nogirisk. Równolegle z tymi działaniami Niemcy planowali koncentryczne uderzenie na Tułę, bowiem bez jej zdobycia nierealne było rozwinięcie powodzenia w kierunku północnym. Zadanie zdobycia miasta otrzymał XXIV korpus pancerny w składzie trzech dywizji pancernych (17, 3 i 4) oraz pułku piechoty „Gross Deutschland". Korpus poprzedzała specjalna grupa bojowa 17 dywizji pancernej dowodzona przez gen. Heinricha Eberbacha. Jej zadaniem było uchwycenie z marszu mostu na Oce w kierunku na Kaszyrę. XLIII korpus piechoty składający się z 31 i 131 dywizji piechoty otrzymał zadanie natarcia na Tułę z zachodu, na odcinku pomiędzy rzekami Upą i Oką. Drugim jego zadaniem było zapewnienie łączności operacyjnej na odcinku Tuła — Aleksin pomiędzy 2 armią pancerną i 4 armią polową. Działające na prawym skrzydle korpusy 4 armii otrzymały zadanie forsowania Oki na północ od Aleksina i natarcia na Sierpuchow. 50 armia w pasie działania przeciwnika na swym prawym skrzydle oraz w centrum miała ugrupowane pięć dywizji piechoty i jedną dywizję kawalerii. Na lewym skrzydle, na które szło główne uderzenie przeciwnika, znajdowały się dwie dywizje piechoty: 413 i 299. Ta ostatnia liczyła nie więcej niŜ 800 Ŝołnierzy. Wszystkie dywizje miały niskie stany, co zadecydowało o ugrupowaniu ich w jednym rzucie. W drugim rzucie armii znajdowała się tylko 260 dywizja piechoty, zajmowała ona obronę na północnym brzegu rzeki Upy, juŜ w granicach Tuły. Odwód dowódcy armii stanowiła 108 dywizja pancerna wyposaŜona zaledwie w 30 lekkich czołgów typu T-26 i dysponująca około 2 tys. ludzi. Podobna była sytuacja w 11 i 32 brygadach pancernych, które współdziałały z lewoskrzydłowymi dy-
54 wizjami armii. Na jeden kilometr frontu 50 armii przypadały 3 działa i moździerze oraz 0,4 czołgu. Sytuację komplikował jeszcze fakt istnienia 40—50 km luki między Frontem Zachodnim a Południowo-Zachodnim. Nie ułatwiała takŜe obrony prawego skrzydła armii swoboda operacyjna, jaką dysponowały tam oddziały 2 armii pancernej Guderiana. Ponad czterokrotna przewaga Niemców w ludziach i sześciokrotna w czołgach umoŜliwiła im osiągnięcie w początkowym okresie działań istotnych sukcesów. „Przy skutecznym wsparciu lotnictwa XLVII korpus pancerny zdołał 18 listopada opanować Jepifań, a XXIV korpus pancerny — Dediłowo. 19 listopada XXIV korpus pancerny osiągnął miejscowość Bołochowo (właściwie Bołchow — W.W.). 21 listopada LIII korpus piechoty zdobył miejscowość Uzłowaja. 24 listopada XXIV korpus pancerny zajął Wieniew, przy czym w walkach o tę miejscowość unieszkodliwił 50 rosyjskich czołgów" 32. W pierwszych dniach natarcia sukcesy niemieckie to nie tylko zdobywanie miejscowości, ale takŜe i powaŜne straty zadane związkom i oddziałom 50 armii. W walkach prowadzonych 20 listopada w rejonach Bołchowa i Kurakino 413 dywizja piechoty poniosła takie straty, Ŝe jej stan osobowy nie przekraczał stanu jednego pułku. Równie cięŜkie straty poniosły 299 dywizja piechoty oraz 108 dywizja pancerna. Wszystkie trzy zostały zmuszone do wycofania się na nową rubieŜ obrony na północnym brzegu rzeki Szać. Jednostki te cofając się organizowały zasadzki przeciwczołgowe, które przy ścisłym współdziałaniu z artylerią przeciwpancerną stanowiły skuteczną obronę przeciwko czołgom nieprzyjaciela. Dzięki nim hitlerowcy w nocnych walkach 20 listopada stracili 17 czołgów i około 200 Ŝołnierzy. W tym samym dniu hitlerowcy wprowadzili nowe siły. Pozostawała nadal otwarta sprawa braku styku pomiędzy 50 armią Frontu Zachodniego i 3 armią Frontu Południowo-Zachodniego. Kwatera Główna podjęła decyzję o skierowaniu w ten rejon 239 syberyjskiej dywizji piechoty dowodzonej przez płk.Gajka Martirosjana. Dowódca tej dywizji podporządkował sobie pododdziały 41 dywizji kawalerii, które po wyjściu z okrąŜenia znalazły się w strefie jego działania oraz batalion 32
Guderian, op. cit., s. 207.
55 pancerny 108 dywizji pancernej i samodzielne pododdziały 299 dywizji piechoty. Pozwoliło to na powstrzymanie nacierającego przeciwnika, a następnie na przejście do przeciwuderzenia. Aktywne działanie dywizji poprawiło połoŜenie na lewym skrzydle 50 armii, jednak przeciwnikowi w późniejszym czasie udało się obejść dywizję na skrzydłach i okrąŜyć ją. Sybiracy walczyli bohatersko i 27 listopada wyszli z okrąŜenia na kierunku północnowschodnim. Wspomina o tym fakcie Guderian w tonie bardzo odbiegającym od tego, którym posługiwał się kilka dni wcześniej: „...postanowiłem udać się 27 listopada najpierw do sztabu XLVII korpusu pancernego, a potem do 29 zmotoryzowanej dywizji piechoty. Rano dowiedziałem się w Jepifaniu od generała Lemelsena, Ŝe w ciągu nocy dywizja ta znalazła się w krytycznej sytuacji: główne siły 239 syberyjskiej dywizji strzelców... przedarły się na wschód. Oddziały 29 zmotoryzowanej dywizji, słabo tylko obsadzając rozciągniętą linię okrąŜenia, nie mogły temu przeszkodzić i poniosły cięŜkie straty" 33. Walki na lewym skrzydle 50 armii wspomagało lotnictwo Frontu Zachodniego i odwodów Naczelnego Dowództwa. W dniach 20 i 21 listopada bombardowało ono wojska XXIV korpusu pancernego oraz LIII korpusu armijnego w rejonie Stalinogorska i na południe od miasta. Nowo mianowany dowódca 50 armii gen. Iwan Bołdin, zdając sobie sprawę z zagroŜenia Kaszyry i Wieniewa, podjął decyzję o utworzeniu wieniewskie-go rejonu obrony. W jego skład weszły 413 i 299 dywizje piechoty, 31 dywizja kawalerii, pułk piechoty ze 173 dywizji, 11 i 32 brygady pancerne, 125 samodzielny batalion pancerny i kilka baterii artylerii. Zadaniem tego rejonu obrony było zapewnienie obrony obszaru na południe od Arseniewa oraz gotowość do odparcia ataków przeciwnika na Tułę z kierunku południowo-zachodniego, od strony Stalinogorska. W tym celu 108 dywizja pancerna i 125 batalion pancerny miały atakować skrzydła i tyły przeciwnika działającego w rejonie Arseniewa. Wieniewa oraz bliŜszych podejść do tego miasta broniły pododdziały pułku 173 dywizji piechoty, 11 i 32 brygady pan-
33
TamŜe, s. 208.
56 ceme dysponujące tylko 30 lekkimi czołgami oraz batalion niszczycieli czołgów. System obrony oparty był na sieci samodzielnych punktów oporu. Drogi prowadzące do miasta z zachodu, południa i wschodu były pokryte zasadzkami przeciw-czołgowymi. W kaŜdej z nich znajdowały się 2—3 czołgi, pododdziały piechoty oraz grupy niszczycieli czołgów. Wieniewskim odcinkiem obrony kierował dowódca 413 dywizji piechoty gen. mjr Aleksiej Tierieszkow. Pododdziały wieniewskiego odcinka obrony prowadziły uporczywe walki z przeciwnikiem, który chciał przeprawić się przez rzekę Szać. 413 dywizja piechoty poniosła duŜe straty, a 31 dywizja kawalerii została zmuszona do wycofania się szosą w kierunku Wieniewa. Walki na bezpośrednich podejściach do Wieniewa rozpoczęły się 22 listopada i przebiegały w tym dniu ze zmiennym szczęściem. Rankiem 23 listopada Niemcy silnym uderzeniem podjęli próbę zdobycia miasta, jednak po stracie pięciu czołgów zaniechali walki. Drugi atak rozpoczęli w godzinach popołudniowych i tym razem nie, osiągnęli celu tracąc 14 czołgów i około batalionu piechoty. Obrona Wieniewa od godzin wieczornych 23 listopada wzmocniona została oddziałami i pododdziałami 108 dywizji pancernej i 125 batalionu czołgów, które zostały zmuszone do wycofania się z poprzednio zajmowanych pozycji. 24 listopada nastąpił krytyczny moment w walkach o Wieniew. Znaczne siły piechoty przeciwnika przy współudziale kilkudziesięciu czołgów zajęły miejscowość Gad i Chawki w odległości 2—5 km na południe od Wieniewa i wyszły na szosę Wieniew—Tuła. W godzinach wieczornych oddziały radzieckie po długotrwałych walkach opuściły Wieniew. Zdolność bojową zachowała tylko 413 dywizja piechoty, której podporządkowano jednostki 299 dywizji. Stało się jasne, Ŝe przeciwnik chce obejść Tułę z południowego wschodu i wyjść na Moskwę od południa, od strony Kaszyry i Kołomny. W tej sytuacji dowództwo Frontu Zachodniego rozpoczęło przegrupowanie 2 korpusu kawalerii gen. Pawła Biełowa z rejonu Sierpuchowa w rejon Kaszyry i Zarajska, w celu wykonania uderzenia na 2 armię pancerną. 26 listopada 9 dywizja kawalerii ześrodkowała się w rejonie Zarajska, a 5 dywizja w Kaszyrze. Tymczasem niebezpieczeństwo pełnego okrąŜenia Tuły Ŝary-
57 sowało się wyraźnie. W związku z tym dowódca 50 armii gen. Bołdin podjął decyzję o ześrodkowaniu głównych sił w mieście i wokół niego. W mieście teŜ rozlokowano dowództwo i sztab armii. Kontynuując natarcie na kierunku kaszyrskim wojska niemieckie posunęły się dalej, rozcinając tym samym 50 armię na dwie części. By nie dopuścić do wprowadzenia w wyłom nowych sił niemieckich, na tyłach przeciwnika rozpoczęła aktywne działanie 31 dywizja kawalerii. Współdziałnie z kawalerzystami podjęła 239 syberyjska dywizja piechoty. 41 dywizja kawalerii otrzymała zadanie rozgromienia przeciwnika nacierającego w kierunku Michajłowa. Gen. Bołdin tak wspomina ten okres: „Wyjście z zaistniałej sytuacji widziałem jedno: dokonać przegrupowania wojsk i zorganizować silną pięść uderzeniową, kontratakować wroga na kierunku Suchodoł, Manszyno, a zatem razem ze związkami 49 armii zlikwidować przerwę między armiami. Zadzwoniłem do dowódcy 49 armii generała Zacharkina. Powiadomiłem go o swych planach, zaakceptował je. Uzgodniliśmy czas i niektóre detale dotyczące współdziałania. Następnie wydałem rozkaz o zdjęciu części sił z tulskiego odcinka obrony i o przygotowaniu przeciwuderzenia. Aby zapewnić obronę Tuły z północy, poleciłem generałowi Fokanowowi zorganizowanie łaptiewskiego rejonu obrony. Dowódcą tego rejonu został dowódca 510 pułku 154 dywizji piechoty major Gordjenko. Do pomocy przydzielono mu pociąg pancerny i oddział saperów z minami" 34. Odwód armii został utworzony z kilku batalionów 290 i 217 dywizji piechoty i ześrodkowany w odległości 10 km na północ od Tuły. 855 pułk 290 dywizji piechoty otrzymał zadanie przygotowania obrony frontem na północ w celu obrony szosy Tuła—Sierpuchow. Sytuacja na froncie wymagała wzmocnienia obrony miasta i uzupełnienia 50 armii świeŜymi siłami i sprzętem. Gen. Bołdin zameldował o tym dowódcy Frontu oraz Kwaterze Głównej. Walki toczyły się z nie zmniejszającym się napięciem. Tuła w dalszym ciągu zagroŜona była z trzech stron. Jedynym wyjś-
54
Prował gitlerowskogo nastuplenija na Moskwu, Moskwa 1966, s. 214. Tłumaczenie — W. Wróblewski.
58 ciem zapobiegającym zamknięciu pierścienia okrąŜenia było prowadzenie aktywnych działań wiąŜących i osłabiających siły przeciwnika. Wszystkie oddziały i pododdziały broniące miasta wykonywały postawione zadania doceniając znaczenie utrzymania Tuły dla obrony Moskwy. Wśród oddziałów tych znajdował się takŜe 732 pułk artylerii przeciwlotniczej OPK dowodzony przez mjr. Michaiła Bondarenkę. Pododdziały tego pułku zapisały na swe konto dziesiątki zestrzelonych samolotów i nie mniej zniszczonych czołgów. 85 mm działa, w które uzbrojony był pułk, znakomicie dawały sobie radę z pancerzem czołgów armii Guderiana. DuŜa manewrowość baterii powiększała efekty ich działania, wzbudzając strach u Niemców. Skutecznie działały takŜe trzy dywizjony rakietowe, nie tylko niszcząc sprzęt i ludzi przeciwnika, ale takŜe oddziałując destrukcyjnie na psychikę wroga. Amunicja dla tych dywizjonów dostarczana była samolotami TB-3 prosto z Moskwy. 27 listopada 1 gwardyjski korpus kawalerii 35 dokonał silnego uderzenia na niemiecką 17 dywizję pancerną oraz na grupę gen. Eberbacha, w skład której wchodziły oddziały XXIV korpusu pancernego i pułk „Gross Deutschland". Efektem działania kawalerzystów było wycofanie się przeciwnika na południe. Z korpusem kawalerii współdziałała 112 dywizja pancerna, która wprawdzie początkowo nie odniosła sukcesów terenowych, jednak skutecznie niszczyła nieprzyjacielskie czołgi w pasie swego działania. Z pomocą przyszły takŜe radzieckie samoloty myśliwskie, których działania znacznie zmniejszyły skuteczność bombowców nieprzyjaciela. Guderian jeszcze raz zebrawszy siły zaatakował 112 dywizję pancerną. Atak zakończył się niepowodzeniem. Skomplikowana była sytuacja na lewym skrzydle 49 armii. Przeciwnik zdobył miejscowość Aleksin i parł w kierunku Łaptiewa, prowadząc jednocześnie walki rozpoznawcze w kierunku na Tułę. Gen. Bołdin chcąc pomóc północnym sąsiadom podjął decyzję o zaatakowaniu oddziałów niemieckich. Zadanie to powierzył 258 dywizji piechoty. 30 listopada uderzenia na oddzia-
35
Rozkazem Ministra Obrony ZSRR z 26 listopada 1941 r. 2 korpus kawalerii przemianowany został na 1 korpus kawalerii gwardii.
59 ły przeciwnika, po przygotowaniu artyleryjskim i we współdziałaniu ze 124 pułkiem pancernym i jednostkami 49 armii, dokonał 999 pułk dowodzony przez ppłk. Andrieja Wiedienina. Walki trwały siedem godzin i zakończyły się odwrotem przeciwnika w kierunku zachodnim. Na początku grudnia bitwa o Moskwę osiągnęła punkt kulminacyjny. W rejonie Tuły trwały cięŜkie walki. 1 grudnia 50 armia częścią swych sił we współdziałaniu z 238 dywizją 49 armii kontynuowała kontrataki na swym prawym skrzydle. W tym samym czasie 31 dywizja kawalerii aktywnie działała na tyłach przeciwnika skutecznie paraliŜując jego linie komunikacyjne. Działanie tej dywizji pomogło w przygotowaniu przeciw-uderzenia korpusowi gen. Biełowa. Niemcy uparcie dąŜyli do opanowania szosy Tuła— Sierpuchow, aby zamknąć pierścień wokół miasta. W dniach 2—3 grudnia 3 i 4 niemieckim dywizjom pancernym udało się wyjść w rejon miejscowości Rewjakino, tym samym jedyna linia kolejowa łącząca miasto ze stolicą została przerwana. Zaopatrzenie do Tuły mogło juŜ tylko docierać szosą, która przebiegała na zachód od Rewjakina. Nieprzyjaciel dąŜył konsekwentnie do przerwania i tej drogi zaopatrzenia. W tym tak trudnym momencie, rozkazem dowódcy Frontu, armia została wzmocniona w pełni ukompletowaną 340 dywizją piechoty płk. Sarkisa Martirosjana. W związku z tym gen. Bołdin podjął decyzję o dokonaniu przeciwuderzenia na kaszyrskie ugrupowanie przeciwnika, okrąŜające Tułę z północnego wschodu. Na północny zachód od miasta dowódca armii polecił zorganizowanie grupy operacyjnej pod dowództwem gen. Popowa. Jej zadaniem była koordynacja działań 50 i 49 armii na tym kierunku. 3 grudnia nieprzyjaciel rozpoczął natarcie. Około 60 jego czołgów przecięło linię kolejową Tuła—Sierpuchow w rejonie Rewjakina, zajmując kilka miejscowości. Następnie przeciwnik w kilku miejscach na odcinku 15—20 kilometrów od Tuły przeciął szosę do Moskwy. Zadanie odrzucenia przeciwnika z szosy otrzymał 999 pułk piechoty. Dowódca armii tak w swoich wspomnieniach zrelacjonował rozmowę przeprowadzoną w tym dniu z gen. śukowem: „ — Co to generale Bołdin — rozpoczął dowódca Frontu — wygląda na to, Ŝe trzeci raz w ciągu kilku miesięcy wojny znaj-
60 dziecię się w okrąŜeniu. A mówiłem wam, Ŝeby sztab armii i stanowisko dowodzenia przenieść do Łaptiewa. — Towarzyszu dowódco, jeśli ja bym ze sztabem armii opuścił Tułę, połoŜenie byłoby jeszcze gorsze niŜ teraz. — Jaką decyzję podejmujecie? — Melduję, Ŝe 999 pułk piechoty 258 dywizji rozpoczął walki o oswobodzenie szosy moskiewskiej. Oprócz tego szereg oddziałów armii przygotowuje uderzenie na kaszyrskie ugrupowanie przeciwnika. — Jaka wam potrzebna pomoc? — Proszę, aby na spotkanie 999 pułkowi skierować z północy wzdłuŜ szosy moskiewskiej czołgi [112] dywizji Hetmana. — Zaraz rozkaŜę, ale i wy podejmijcie niezbędne decyzje zmierzające do odrzucenia przeciwnika z szosy" 36. Po kilkunastogodzinnej walce przeciwnik musiał wycofać się z szosy i przywrócono na niej ruch pojazdów zaopatrujących armię i miasto. Wieść o tym szybko dotarła do miasta oraz wojsk 50 i 49 armii. Był to przełomowy moment w walkach o miasto. Plany zdobycia miasta przez nieprzyjaciela nie powiodły się, a radzieckie 340, 413 i 217 dywizje piechoty i 31 dywizja kawalerii rozpoczęły przeciwnatarcie. Silnie związawszy nieprzyjaciela aktywną obroną, zaczęły przejmować inicjatywę. 4 grudnia oddziały 50 armii rozgromiły 3 dywizję pancerną w rejonie Rudniewa. Przeciwnik jednak nadal nie rezygnował i w tym samym dniu dwa niemieckie pułki piechoty rozpoczęły natarcie w pasie 413 dywizji piechoty opanowując kilka miejscowości. Fakt ten nie mógł zmienić ogólnej sytuacji w rejonie Tuły. Radzieckie pułki i dywizje przechodziły do natarcia. Dzięki sprawnemu działaniu 413, 340 i 290 dywizji piechoty oraz 31 dywizji kawalerii Niemcy na początku grudnia ponieśli bardzo cięŜkie straty. Mimo to nie chcieli nadal uwierzyć, Ŝe zdobycie Tuły jest niemoŜliwe. Podejmowali jeszcze szereg prób wznowienia natarcia. Nocą 7 grudnia próbowali ataku na Tułę z rejonu Masłowa, rano dwie kompanie rozpoczęły natarcie z Aleksina i Jamny. Próby te miały opłakane rezultaty, przeciwnik musiał się cofnąć pozostawiając na polu walki wielu zabitych i rannych. 16
Prował..., s. 220.
61 W konsekwencji działań 740, 1144 i 510 pułków piechoty szerokość korytarza na północ od Tuły wzrosła do 30 km. Aktywne działania związków i oddziałów 50 armii w rejonach północno-zachodnich, północnych i północno-wschodnich od Tuły pozbawiły nieprzyjaciela inicjatywy i zmusiły go do przejścia do obrony. Współudział w sukcesie 50 armii miały 1 gwardyjski korpus kawalerii gen. Biełowa oraz świeŜo wprowadzona do walki 10 armia gen. Filipa Golikowa. W czasie przeciwuderzeń oddziałów armii gen. Bołdina kawalerzyści uderzyli na Niemców od strony Kaszyry, a wojska 10 armii z rejonu Michajłowa. Kostrowsko-rewiańskie i wieniewskie ugrupowania niemieckie znalazły się w potrzasku i aby uniknąć okrąŜenia, zostały zmuszone do odejścia na południe. Nie sposób nie przytoczyć tu fragmentu wspomnień Guderiana z 6 grudnia 1941 r.: „Tak więc nasza ofensywa na Moskwę nie udała się. Wszystkie ofiary i wysiłek naszych walecznych wojsk były daremne. Ponieśliśmy powaŜną klęskę, która w ciągu najbliŜszych tygodni z powodu uporu najwyŜszego kierownictwa pociągnęła za sobą zgubne następstwa. Wszystko dlatego, Ŝe ludzie zasiadający w OKW i OKH w dalekich Prusach Wschodnich mimo wszystkich raportów nie mieli Ŝadnego pojęcia o prawdziwym połoŜeniu swych wojsk w warunkach zimowych. Nieznajomość sytuacji prowadziła do tego, Ŝe stawiali im coraz to nowe niewykonalne zadania”37. b. Działania na prawym skrzydle Frontu PołudniowoZachodniego W listopadowych walkach obronnych z niemiecką Grupą Armii „Środek” uczestniczyły dwie prawoskrzydłowe armie Frontu Południowo-Zachodniego: 3 armia gen. Jakowa Krejziera i 13 armia gen. Awksientija Gorodniańskiego. W skład pierwszej z nich wchodziły: 6 gwardyjska i 269, 283 oraz 137 dywizje piechoty, 29 i 41 dywizje kawalerii i trzy brygady pancerne. 3 armia w połowie listopada prowadziła walki w rejonie Uzłowaja, Nikitskoje i na południe od Jefremowa. Zadaniem armii była obrona kierunku wschodniego i północno-wschodniego. Realizacja tego zadania była trudna, bowiem związki i oddziały 37
Guderian, op. cit., s. 213.
62 były bardzo słabo wyposaŜone w sprzęt, jak równieŜ były dalekie do pełnych stanów osobowych. W dywizjach piechoty stany nie przekraczały 3 tys. ludzi. Szerokość pasa obrony armii wynosiła ponad 100 km. 18 listopada przeciwnikowi udało się rozszerzyć włamanie na styku między Frontem Zachodnim i Południowo-Zachodnim. Stwarzało to powaŜne zagroŜenie dla lewego skrzydła Frontu Zachodniego oraz dla prawego skrzydła i tyłów Frontu Południowo-Zachodniego . W tej sytuacji wojska 3 i 13 armii nie były w stanie utrzymać bronionych pozycji i pod silnym naciskiem przewaŜających sił przeciwnika rozpoczęły odwrót. Odpierając ataki 10 zmotoryzowanej, 18 pancernej, 112, 293 i 262 dywizji piechoty przeciwnika oddziały 3 armii w dniach 20—21 listopada walczyły na rubieŜy Michajłowskoje—Lubimowka na wschód od Safronowki—Jefremow. Były to działania na samodzielnym kierunku, ale nie był to juŜ zwarty front. Przekazanie 50 armii 239 dywizji piechoty i 41 dywizji kawalerii jeszcze bardziej osłabiło 3 armię i w konsekwencji tego przeciwnikowi udało się dotrzeć pod Jefremow. Zgodnie z decyzją dowódcy armii, do obrony miasta wydzielono 6 gwardyjską dywizję piechoty oraz nowo przybyłe 52 dywizję kawalerii i 212 dywizję piechoty. Niemcy ześrodkowali na podejściu do miasta duŜą ilość czołgów, piechoty zmotoryzowanej oraz artylerii i przy wsparciu lotniczym uderzyli na miasto. 22 listopada, prowadząc cięŜkie walki, oddziały 3 armii zostały zmuszone do opuszczenia Jefremowa. W czasie od 23—26 listopada na prawym skrzydle 3 armii włączone zostały do walk z 10 niemiecką zmotoryzowaną dywizją piechoty oddziały 212 dywizji piechoty i 52 dywizji kawalerii. Natomiast w pasie działania 6 gwardyjskiej dywizji piechoty, w rejonie Jefremowa, wprowadzone zostały do walki 150 i 121 brygady pancerne. Dzięki temu pod koniec listopada sytuacja armii na froncie zaczęła się stabilizować. Jej oddziały zajęły pozycje na rubieŜy Michajłowskoje — Aleksandrowka — Burełany — Inozjemka. W skład 13 armii wchodziły 307, 143, 121, 132, 160, 155 dywizje piechoty, 2 i 6 gwardyjskie dywizje piechoty oraz 55
63 dywizja kawalerii. Zadaniem armii była obrona rubieŜy Nowo-sil — Wierchowje — Kratoje — Wysznie — Dołgoje — Tim. W pasie obrony 13 armii działały niemieckie 293, 262, 134, 45 i 95 dywizje piechoty, 9 dywizja pancerna oraz 16 dywizja zmotoryzowana. Związki te wchodziły w skład 2 armii polowej. Dowództwo niemieckie postawiło wyŜej wspomnianym oddziałom zadanie rozbicia 13 armii uderzeniem na kierunkach kastorieńskim i jeleckim, a następnie opanowanie węzłów kolejowych Jelec i Kastornoje. Uderzyć na Jelec miały 262, 134 i 45 dywizje piechoty, natomiast na Kastornoje 95 dywizja piechoty, 9 dywizja pancerna i 16 dywizja zmotoryzowana. Dowódca 13 armii, przewidując zamiary przeciwnika, podjął decyzję o wyrównaniu frontu do 3 armii. Jednocześnie rozpoczęły przegrupowanie na skrzydła armii 55 dywizja kawalerii i przydzielona z 3 armii 52 dywizja kawalerii. Odwód dowódcy armii stanowiła 132 dywizja piechoty. Przegrupowanie jednostek zakończono rankiem 20 listopada. Natarcie niemieckie rozpoczęło się następnego dnia na przewidywanych kierunkach. Przewaga nieprzyjaciela w ludziach i sprzęcie doprowadziła do wycofania się związków 13 armii na wschód. Pod koniec listopada linia frontu ustabilizowała się na rubieŜy Grumin — Wargoł — Petiszczewo — Denisowo — Wazowoje — Wierchnie — Olszanoje — Wysznie — Kobyle. Utrzymanie tej rubieŜy kosztowało duŜo, ale dzięki temu Niemcy nie mogli uŜyć związanych tu sił na innych odcinkach frontu. 3 i 13 armie odegrały istotną rolę w bitwie o Moskwę ograniczając moŜliwości manewrowe walczących w ich pasach działania związków niemieckich. Armie te nie były jednak w stanie, ze względu na powaŜne braki w ludziach i sprzęcie, przywrócić styku z 50 armią, tzn. styku między Frontem Południowo-Zachodnim i Frontem Zachodnim. c. Działania na centralnym odcinku Frontu Zachodniego W momencie rozpoczęcia drugiej niemieckiej „Ofensywy generalnej" (16 listopada) w pasie działania 5, 33 i 43 armii, zajmujących obronę w środkowej części Frontu Zachodniego, panował względny spokój. Działania bojowe ograniczały się tu do
64 wymiany ognia artyleryjskiego oraz do walk oddziałów rozpoznawczych. Działania przeciwko armiom radzieckim prowadziły wojska 4 niemieckiej armii polowej feldmarsz. von Kluge. Cisza była jednak tylko pozorna. Niemcy rozpoczęli natarcie 19 listopada na kierunku zwienigorodskim. Prawoskrzydłowe związki 5 armii, pod naciskiem przewaŜających sił przeciwnika, były zmuszone do cofania się. W tej sytuacji dowódca 5 armii gen. Goworow podjął decyzję o wzmocnieniu skrzydła odwodową 108 dywizją piechoty dowodzoną przez gen. Iwana Biriczewa i 22 brygadą pancerną. Związki te, wraz z 18 brygadą pancerną i 1310 pułkiem piechoty ze 144 dywizji, prowadząc cięŜkie walki obronne, pod koniec listopada zatrzymały nieprzyjaciela pod Zwienigorodem. Zasadnicze działania prowadzone były w pasie działania 33 armii w rejonie Naro-Fomińska. Niemcy starali się w tej operacji okrąŜyć główne siły 5 i 33 armii, dlatego teŜ próbowali dokonać uderzeń z rejonu Zwienigorodu i Naro-Fomińska w ogólnym kierunku na Golicyno. 4 armia polowa zamierzała wziąć 5 armię w kleszcze, a jednocześnie okrąŜyć 33 armię w rejonie Naro-Fomińska. Miało się to stać dzięki równoległym uderzeniom na północ i południe od miasta. Jak wynika z tak sformułowanych zadań, nie mogło to być natarcie z ograniczonym celem, jak to usiłują twierdzić niektórzy historycy zachodnioniemieccy. Przeciwnik dąŜył do przerwania Frontu Zachodniego na jego środkowym odcinku, okrąŜenia znajdujących się tam wojsk i otwarcia tym samym drogi do Moskwy. Ataki niemieckie w rejonie Zwienigorodu zostały odparte przez związki i oddziały 5 armii. Tu nieprzyjaciel napotkał na drodze 19 dywizję piechoty dowodzoną przez płk. Aleksandra Utwienkę. Zmusiło to hitlerowców do zaniechania dalszego natarcia na kierunku narofomińskim, gdzie początkowo udało im się przerwać radziecką obronę. Na wschodnim brzegu Nary w 35 km pasie frontu broniły się związki i oddziały 33 armii gen. Michaiła Jefremowa. Na prawym jej skrzydle znajdowała się nie w pełni ukompletowana 222 dywizja piechoty, broniąca 15 km odcinka frontu, na którą Niemcy planowali główne uderzenie. Ukompletowanie poszczególnych związków armii było dalekie od zadowalającego.
65 I tak: w 222 dywizji było 6714 Ŝołnierzy; w 113 — 4025; w 110 — 6637. Nie lepiej było takŜe z uzbrojeniem. Armia dysponowała 184 działami i moździerzami, 20 działami przeciwpancernymi i 31 czołgami. W sumie na 1 km frontu przypadało około: 5 dział i moździerzy, 0,5 działa przeciwpancernego i 1 czołgu 38. Dywizje w tej sytuacji moŜna było ugrupować tylko w jednym rzucie. Brak było drugich rzutów i odwodów, tak w związkach taktycznych, jak i w armii. Podobnie trudna była sytuacja w 5 armii, przeciwko której walczyły trzy dywizje piechoty, dywizja zmotoryzowana, dywizja pancerna, bojowa grupa pancerna i około pięciu pułków artylerii. Przeciwnik miał przewagę ponad 1,5-krotną. Jego oddziały pancerne koncentrowano w sposób skryty, często zaskakując tym oddziały radzieckie. Niemieckie lotnictwo prowadziło nie tylko działania rozpoznawcze, ale takŜe w szerokim stopniu wykorzystywało bombowce. Lotnictwo wykorzystywano takŜe jako wzmocnienie przygotowania artyleryjskiego przed atakiem. Miało to miejsce między innymi 1 grudnia, kiedy to główne siły niemieckiej 258 dywizji wzmocnione 60—70 czołgami 19 dywizji pancernej, a takŜe część sił 292 dywizji piechoty i 3 dywizji zmotoryzowanej, uderzyły na ugrupowanie bojowe 222 dywizji piechoty. Artyleria dywizji skoncentrowała cały ogień na ugrupowanie czołgów. Nie atakowane pododdziały wykorzystywano do przeciwuderzeń. Mimo to niemieckim czołgom i piechocie zmotoryzowanej udało się przerwać do szosy Naro-Fomińsk — Kub inka i około godziny 16 zdobyć miejscowość Akułowo. Przeciwnik dąŜył do wyjścia na tyły 5 armii w Kubince i na autostradę Moskwa — Mińsk. Dowódca 5 armii, zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, polecił przegrupować część sił 32 dywizji piechoty w rejon Akułowa, gdzie wcześniej zostały przygotowane przeciwczołgowe punkty oporu oraz rozbudowano sieć inŜynieryjną. Dowódca dywizji, płk Wiktor Połosuchin, dokonał sprawnego przegrupowania pułku piechoty z lewego skrzydła oraz odwodów i wykorzystując całą artylerię dywizji rozpoczął walkę z przeciwnikiem, który przełamał obronę. W rezultacie Niemcy stracili 20 czołgów i około batalionu piechoty czym zostali zmuszeni do przerwania natarcia na Kubinkę. 38
D. Murijew, Prował opieracji „Tajfun", Moskwa 1972, s. 145—146.
5 — Moskwa 1941
66 Wchodząca w skład 33 armii 1 gwardyjska zmotoryzowana dywizja piechoty gen. Timofieja Nowikowa swoim 1289 pułkiem odpierała ataki niemieckie na północ od Naro-Fomińska w rejonie poligonu wojskowego. Jej 175 pułk prowadził walki z przeciwnikiem usiłującym przebić się na teren tego poligonu. Odpierając ataki oddziały dywizji utrzymały zajmowane pozycje na rzece Narze pod Naro-Fomińskiem. W pasie obrony 110 dywizji piechoty sytuacja była trudniejsza. Tu przeciwnik na odcinku Alipcewo — Slizmewo rzucił do natarcia 183 dywizję piechoty, wspierając ją czołgami. Dowódca dywizji płk Józef Matusiewicz wykorzystując odwody przeprowadził dwa przeciwuderzenia odrzucając przeciwnika. Niemcy nie dali jednak za wygraną. Po południu 1 grudnia wprowadzili nowe siły i sforsowali Narę, włamując się na 2—3 km w obronę radziecką. Samodzielne grupy fizylierów przedostały się na tyły dywizji, uniemoŜliwiając dowodzenie przez sztab dywizji. 1 grudnia Niemcy dąŜyli do rozwinięcia natarcia w pasie działania 113 dywizji piechoty dowodzonej przez płk. Konstantina Mironowa. Na jej lewym skrzydle dokonali wielokrotnych ataków. Po południu sforsowali Narę. Rozgorzały krwawe walki o miejscowość Kamieńskoje. Trzy ataki na tę miejscowość zostały odparte. Czwarty, zgodnie ze schematem, poprzedzony przygotowaniem artyleryjskim połączonym z bombardowaniem lotniczym, zakończył się zdobyciem miejscowości i zniszczeniem stanowiska dowodzenia 1290 pułku piechoty. Przeciwnik stracił jednak 7 czołgów i kilkudziesięciu zabitych. W nierównej walce bohaterską śmiercią zginął komisarz pułku L. Demiczew i szef sztabu F. Mołczanow. Pułki walczące w środku ugrupowania dywizji i na jej lewym skrzydle zdołały utrzymać zajmowane pozycje. Wieczorem 1 grudnia sytuacja w pasie 33 armii przedstawiała się następująco: Niemcom udało się sforsować Narę w odległości ok. 100 km od Moskwy w pasie obrony 222 i na styku 110 i 113 dywizji. Ich oddziały wdarły się w radziecką obronę. Zamiar nieprzyjaciela był jasny: uderzyć na północ od Naro-Fomińska i wyjść na tyły 5 armii, a następnie obejść główne siły 33 armii na południe od Naro-Fomińska. W związku z tym dowódca Frontu gen. śuków podjął decyzję o wzmocnieniu
67 pasa obrony 33 armii, ze szczególnym uwzględnieniem jej styków na skrzydłach. Następnego dnia walki wznowione zostały w całym pasie 33 armii i na lewym skrzydle 5 armii. W wyniku przeciwuderzenia 32 dywizji piechoty duŜe straty poniosło ugrupowanie niemieckie pod Akułowem. Przeciwnik w ciągu dwudniowych walk stracił około pułku piechoty, 23 czołgi i wycofał się w rejon Gołowienki. Wkrótce jednak rozpoczął przesuwanie się po drogach lokalnych na wschód. Pod koniec dnia wyszedł w rejon Pietrowskoje, Juszkowo, Burcewo, tzn. na 10—15 km na wschód od Kubinki. Oddziały 222 dywizji znalazły się w niezwykle skomplikowanym połoŜeniu. Prowadziły one walkę w odcięciu od własnych tyłów, odczuwając brak amunicji. Pułki 110 dywizji piechoty, pod naciskiem przewaŜających sił niemieckich, wycofały się z miejscowości Magutowo, Iwanowka i Afanasjowka znajdujących się kilkanaście km na południowy wschód od Naro-Fomińska. Umocniwszy się na nowej rubieŜy obrony, powstrzymały nacierającego przeciwnika. 2 grudnia, zgodnie z decyzją dowódcy armii gen. Jefremowa, zorganizowano grupę pancerną, w skład której weszło 11 czołgów z 5 brygady pancernej, 30 czołgów z samodzielnego batalionu pancernego i zbiorczy oddział ze 183 zapasowego pułku piechoty. Grupa ta weszła do walki w rejonie Piotrowskoje, aby odzyskać utracone pozycje i poprawić połoŜenie 222 dywizji. ChociaŜ przeciwnik w toku dwudniowych walk osiągnął pewne sukcesy to jego natarcie wygasło. Na wielu odcinkach Niemcy zostali zmuszeni do przejścia do obrony. Wieczorem 2 grudnia, zgodnie z decyzją dowódcy Frontu Zachodniego, 33 armię wzmocniły: 18 brygada piechoty, dwa bataliony narciarzy, dwa bataliony czołgów, pułk artylerii przeciwpancernej i dywizjon artylerii rakietowej. Dowódca armii otrzymał rozkaz wykonania w dniu 3 grudnia uderzenia na Juszkowo, Gołowienki w celu poprawienia sytuacji na prawym skrzydle armii. W wyniku decyzji podjętych przez dowódcę armii 18 brygada piechoty płk. A. Surczienki, wzmocniona 18 czołgami wraz z 20 brygadą pancerną 5 armii płk. G. Amonowa, miała wykonać przeciwuderzenie okrąŜając Piotrowskoje z północy i południowego wschodu. Grupa pancerna, składają-
68 ca się z dwóch batalionów czołgów i dwóch batalionów narciarzy, miała uderzyć z rejonu Burcewo, Albino w celu zamknięcia pierścienia z południa. Efektem tych działań miało być okrąŜenie i zniszczenie oddziałów niemieckich w rejonie Burcewo, Juszkowo, Pietrowskoje, a następnie natarcie na kierunku wzgórze ProŜektornaja i Gołowienki, aby pozbawić przeciwnika moŜliwości wycofania się na zachód. W kierunku wzgórza ProŜektornaja nacierał takŜe oddział zbiorczy pod dowództwem dowódcy 5 brygady pancernej ppłk. Michaiła Sachno w składzie batalionu 183 pułku zapasowego i armijnych kursów młodszych oficerów — łącznie 600 ludzi i 9 czołgów. Oddział ppłk. Sachno wykonał atak rankiem 3 grudnia, jednak nie odniósł sukcesu. W drugiej połowie dnia oddziały płk. Surczienki, po przygotowaniu artyleryjskim wykonanym przez działa i artylerię rakietową, zaatakowały Niemców z dwóch kierunków. Nieprzyjaciel w wyniku poniesionych strat opuścił Juszkowo, Burcewo i Piotrowskoje i pod koniec dnia odszedł w kierunku zachodnim. W nocy z 3 na 4 grudnia związki i oddziały 33 armii dokonały niezbędnych przegrupowań i przywróciły prawidłowe współdziałanie. Rankiem 4 grudnia wznowiono natarcie i pod koniec dnia przeciwnik został odrzucony na drugi brzeg Nary. W toku następnego dnia wojska radzieckie umocniły swoje połoŜenie na południe od Naro-Fomińska. Związki 33 armii w ciągu czterodniowych (1—4 grudnia) walk z przeciwnikiem, który wdarł się w ich ugrupowanie, powróciły na wcześniej zajmowaną rubieŜ. W omawianym czasie unieszkodliwiły około 2 tysięcy Ŝołnierzy niemieckich i zdobyły: 35 dział róŜnych kalibrów, 10 moździerzy, 40 cięŜkich i lekkich karabinów maszynowych oraz 250 karabinów. Tylko w rejonie Akułowa 1 i 2 grudnia Niemcy mieli kilkuset zabitych Ŝołnierzy, stracili 23 czołgi i 5 samolotów, a działające tu oddziały radzieckie zdobyły: 6 dział, 6 moździerzy, 11 dział przeciwpancernych, 5 czołgów, 5 lekkich karabinów maszynowych, 72 pistolety maszynowe i duŜo innego sprzętu bojowego 39. Bardzo istotną rolę w walce z przeciwnikiem na kierunku naro-fomińskim odegrało lotnictwo radzieckie, które wykonało
39
TamŜe, s. 151.
69 tu kilkaset samolotów niszcząc piechotę i czołgi, a takŜe jednostki tyłowe i lotniska. Rozbicie ugrupowania niemieckiego w rejonie Naro-Fomińska, udaremniło kolejną próbę przeciwnika zmierzającego do bezpośredniego zaatakowania stolicy Związku Radzieckiego. d. Na kierunku wołokołamskim Walki na kierunku wołokołamskim nie miały właściwie pauzy operacyjnej. Od początku drugiej dekady listopada trwały tu, zakończone powodzeniem, walki o Skirmanowo. 16 armia przed 5 listopada została uzupełniona przybyłymi z Azji Środkowej czterema dywizjami kawalerii (17, 20, 24 i 44) oraz kolejną syberyjską 78 dywizją piechoty. O tej ostatniej Konstanty Rokossowski pisał: „Przyprowadził ją pod Moskwę znakomity, waleczny dowódca, pułkownik Afanasij Biełoborodow. Składała się prawie z samych Sybiraków, którzy wśród naszych doskonałych Ŝołnierzy zawsze wyróŜniali się szczególną wytrwałością. Była całkowicie skompletowana oraz wyposaŜona według etatu wojennego. Trudno nawet powiedzieć jak bardzo w porę nastąpiło przybycie Sybiraków do naszej armii! Jeśli pod Wołokołamskiem wielką rolę odegrała dywizja generała majora Iwana Wasiljewicza Panfiłowa, to w listopadzie nie mniejszy wkład w decydującą bitwę o Moskwę wniosła dywizja pułkownika Afanasija Pawłantjewicza 40 Biełoborodowa" . 16 armii przydzielono takŜe dwie brygady pancerne dysponujące niepełnym wyposaŜeniem w czołgi oraz prawie pozbawioną sprzętu 58 dywizję pancerną. Sztab armii znajdował się w miejscowości Nowopietrowskoje, w pobliŜu szosy Wołokołamsk—Moskwa. Decyzja o takiej jego dyslokacji spowodowana była ześrodkowaniem duŜych sił pancernych nieprzyjaciela na lewym skrzydle 16 armii. Stwarzało to korzystniejsze warunki dowodzenia. W pasie działania 16 armii Niemcy ześrodkowali V korpus piechoty oraz XLVI i XL korpus zmotoryzowany 4 grupy pancernej. Na północ od Wołokołamska ugrupowały się 106 i 35 dywizje piechoty, natomiast przed lewym skrzydłem armii gen.
40
Rokossowski, op. cit., s. 102—103.
70 Rokossowskiego rozwinięte zostały przez nieprzyjaciela cztery dywizje pancerne (2, 11, 5 i 10) oraz dywizja piechoty zmotoryzowanej SS „Das Reich" 41. Meldunki dowódcy 16 armii dotyczące sił nieprzyjaciela przyjmowane były w dowództwie Frontu z niedowierzaniem. W tej sytuacji postanowił on wzmocnić swe lewe skrzydło korpusem, gen. Dowatora oraz podciągnąć na nie 78 dywizję piechoty, ugrupowując ją schodami w tył. 16 listopada w pasie działania 16 armii nieprzyjaciel rozpoczął atak przy wsparciu artylerii i moździerzy oraz lotnictwa bombowego. Zgodnie z przewidywaniami główne uderzenie zostało skierowane na lewe skrzydło bronione przez 316 dywizję piechoty i pułk słuchaczy szkoły wojskowej. Po bombardowaniu lotniczym do ataku ruszyły czołgi. Działały one w grupach od piętnastu do trzydziestu. Parły do przodu przebojem, nie zwracając uwagi na ponoszone straty. Fizylierzy napotkawszy silny ogień oddziałów radzieckich zalegli, jednak niektórzy z nich czołgając się dotarli do okopów, gdzie doszło do walki wręcz. Panfiłowcy wspomagani przez artylerię wzmocnienia i czołgi bezpośredniego wsparcia piechoty stawiali zacięty opór. Właśnie w tym dniu doszło do heroicznego czynu 28 panfiłowców koło mijanki kolejowej Dubosiekowo. Tam właśnie padły z ust oficera politycznego Wasilija Kłoczkowa słowa, które obiegły cały Kraj Rad: „Rosja jest wielka, ale nie ma gdzie się cofać — za nami jest Moskwa". Zacięte ataki odpierał wytrwale pułk słuchaczy szkoły wojskowej. Nie łatwo było takŜe Ŝołnierzom wprowadzonej do walki na lewo od dywizji Panfiłowa 18 dywizji piechoty. Na styku pomiędzy obiema dywizjami wytworzyła się trudna sytuacja. Hitlerowcy wprowadzili tam świeŜe siły — 5 dywizję pancerną. Dowódca 16 armii zadecydował w tej sytuacji o ubezpieczeniu zagroŜonego odcinka przez kawalerzystów gen. Issy Plijewa i płk. Kondrata Mielnika. Przybyli oni w samą porę. Następnego dnia Niemcy kontynuowali natarcie wprowadzając do walki coraz to nowe siły. Mróz stał się ich sprzymierzeńcem ścinając bagna, po których teraz swobodnie mogły poruszać się związki pancerne i zmotoryzowane, stanowiące trzon 41
TamŜe, s. 105.
71 zgrupowań uderzeniowych nieprzyjaciela. Niemcy omijali bronione wsie i przez zagajniki parli naprzód. Tam, gdzie obejście obrony było niemoŜliwe, nieprzyjaciel podciągał większą ilość czołgów, wspierał je działaniem artylerii i moździerzy oraz uderzeniami z powietrza. Jako antidotum na takie działanie wojska radzieckie utworzyły koczujące baterie, pojedyncze działa i czołgi. Przechwytywały one nieprzyjacielskie czołgi, niszcząc je ogniem bezpośrednim. Skuteczne okazało się takŜe działanie saperów, którzy jeŜdŜąc samochodami stawiali na drodze nieprzyjaciela miny. Taktyka ta przyniosła niezłe wyniki. KaŜdy przebyty metr ziemi radzieckiej wiele kosztował wroga, ginęli jego Ŝołnierze, niszczony był sprzęt, malała jego siła uderzeniowa. Przeciwnik wciąŜ jednak dysponował rezerwami, bowiem nieustannie ponawiał ataki. 18 listopada na lewym skrzydle 16 armii, oprócz walczących juŜ czterech dywizji pancernych i dywizji piechoty zmotoryzowanej SS, pojawiła się 252 dywizja piechoty. Odrzucone zostały prawoskrzydłowe oddziały 5 armii i w powstałą lukę między 5 i 16 armię Niemcy wprowadzili nowe siły, znacznie posuwając się do przodu. 16 armii zaczęło grozić niebezpieczeństwo okrąŜenia lewego skrzydła, a nawet jej tyłów, poniewaŜ nieprzyjaciel kierował się na szosę Wołokołamsk — Moskwa. Sytuację uratowała wprowadzona do walki 78 dywizja piechoty. Dowódca 16 armii tak wspomina jej działania: „W owej krytycznej chwili przystąpiła do walki trzymana przez nas w odwodzie 78 dywizja piechoty A. Biełoborodowa. Wydano jej rozkaz kontratakowania wojsk hitlerowskich, zmierzających w kierunku szosy. Biełoborodow szybko rozwinął swoje pułki i ruszył do ataku. Sybiracy szli wyprostowani. Uderzywszy na skrzydło nieprzyjaciela zgnietli je i odrzucili. Było to wspaniałe uderzenie. Ono przyczyniło się do uratowania sytuacji. śołnierze, ogarnięci bojowym zapałem, zaczęli ścigać nieprzyjaciela depcząc mu niemal po piętach. Dopiero po ściągnięciu na ten kierunek nowych oddziałów udało się Niemcom powstrzymać dalsze natarcie 78 dywizji" 42. Sytuacja w pasie działania armii była cięŜka. Niemcom nie udało się przełamać obrony jedynie dzięki operatywnemu prze-
42
TamŜe, s. 110.
72 rzucaniu sił na zagroŜone odcinki. Na dłuŜszy okres nie było to moŜliwe, w związku z tym dowódca armii podjął decyzję o zorganizowanym wycofywaniu się. W ciągu trzech dni oddziały cofnęły się w niektórych miejscach 5—8 km, jednakŜe nigdzie Niemcom nie udało się przerwać obrony. 18 listopada na swoim punkcie obserwacyjnym zginął gen. Iwan Panfiłow. Stało się to na krótko-przed ogłoszeniem komunikatu radia moskiewskiego o odznaczeniu 316 dywizji Orderem Czerwonego Sztandaru i przyznaniem jej miana 8 dywizji piechoty gwardii. Niemcy spotkawszy w pasie działania 16 armii zorganizowany i bardzo skuteczny opór przekonali się, Ŝe moŜliwe jest jedynie posuwanie się na tym kierunku w tempie 2—3 km na dobę. Mimo to wiązali nadal siły armii, ale jednocześnie podjęli przygotowania do dokonania przełamania na południe od Zalewu WołŜańskiego. Przeciwnik dokonał koncentracji na kierunku klińskim. Niebezpieczeństwo przerwania się oddziałów hitlerowskich przez obronę radziecką stawało się coraz groźniejsze. Dowódca 16 armii wobec wyczerpujących się odwodów szukał moŜliwości, aby polepszyć sytuację podległych mu oddziałów i aby powstrzymać natarcie wroga. Walki toczyły się w pobliŜu Zalewu Istryńskiego. Był on zdaniem gen. Rokossow-kiego łącznie z rzeką Istrą oraz przylegającym terenem naturalną rubieŜą obrony. W tej sytuacji dowódca 16 armii przedstawił dowódcy Frontu Zachodniego propozycję wyprowadzenia wojsk na rubieŜ istryńską. Dowódca Frontu nie zaakceptował propozycji. W tej sytuacji gen. Rokossowski przekonany o swej racji zwrócił się do szefa Sztabu Generalnego marsz. Borysa Szaposznikowa i uzyskał akceptację proponowanego rozwiązania. Radość trwała jednak krótko, bowiem nadszedł następujący telegram od śukowa: „Wojskami Frontu dowodzę ja. Rozkaz w sprawie odejścia wojsk nad Zalew Istryński uniewaŜniam. Rozkazuję bronić zajmowanej rubieŜy i nie cofać się ani o krok. Generał armii Źukow" 43. Tymczasem Niemcy sforsowali Istrę i uchwycili przyczółki na wschodnim jej brzegu, a na południe od Zalewu WołŜań-
43
TamŜe, s. 113.
73 skiego przełamali obronę 30 armii i zaczęli rozszerzać wyłom. 126 dywizji piechoty walczącej na prawym skrzydle armii zagroziło okrąŜenie. Wytworzyła się bardzo zawiła sytuacja na kierunku klińskim i sołniecznogorskim. Hitlerowcy wprowadzili tu trzy dywizje pancerne (6, 7 i 2), dwie dywizje piechoty (106 i 35) oraz dywizję piechoty zmotoryzowanej (14). Parły one w kierunku Klina i wykorzystując znaczne siły pancerne i zmotoryzowane zaczęły obchodzić 16 armię od północy. Jednak próby rozwinięcia powodzenia w kierunku wschodnim natrafiły na zdecydowany opór. Oddziały radzieckie wiązały przeciwnika uporczywymi walkami. Na kierunku sołniecznogorskim oddziały niemieckie zepchnęły pułk słuchaczy szkoły wojskowej, obeszły Zalew Istryński i po zajęciu Sołniecznogorska zaczęły posuwać się na południe w kierunku Moskwy. Mimo Ŝe oddziały 16 armii wciąŜ się wycofywały wiąŜąc nieprzyjaciela walką, w dalszym ciągu nie był on w stanie przerwać linii jej obrony. Wyjątkowo czułym miejscem w pasie obrony armii stał się rejon szosy leningradzkiej. PoniewaŜ brak było odwodów, trzeba było je stworzyć. Droga do tego była tylko jedna: osłabienie innych odcinków. Dowódca armii nie miał innego wyjścia. Na zagroŜonym odcinku znalazły się 289 i 296 pułki artylerii przeciwpancernej oraz 138 pułk artylerii armat. Wzmocniła je grupa kawalerii gen. Dowatora, dwa bataliony czołgów i dwa bataliony z dywizji panfiłowskiej. Stanowisko dowodzenia dowódcy armii zostało zorganizowane w miejscowości Ljałowo. Dowódca 16 armii otrzymał rozkaz natarcia na Sołniecznogorsk. Początkowo rozwijało się ono pomyślnie, jednak po podciągnięciu przez nieprzyjaciela nowych sił oddziały radzieckie musiały przejść 25 listopada do obrony na rubieŜy połoŜonej ok. 90 km od Moskwy. W rezultacie powstała sytuacja, w której wojska radzieckie nie zdołały odrzucić przeciwnika od miasta, ale on takŜe nie był w stanie rozwinąć powodzenia w kierunku Moskwy. Walki w pasie działania armii toczyły się nieustannie. Niemcy usiłowali nacierać takŜe nocą, czego w dotychczasowych działaniach nie stosowali. Napotykali jednak na zdecydowany opór. „Wszyscy — pisze Konstanty Rokossowski — od szeregowca do dowódcy armii, wyczuwaliśmy, Ŝe nadeszły owe de-
74 cydujące chwile, kiedy trzeba wytrwać za wszelką cenę. KaŜdy tego pragnął i kaŜdy starał się uczynić moŜliwie najlepiej wszystko, co do niego naleŜało. Tych ludzi nie trzeba było ponaglać. Armia, która przeszła piekło takich walk, w pełni zdawała sobie sprawę ze swej odpowiedzialności" 44. Pod miastem Klin walki były coraz cięŜsze. Niemcy usiłowali bowiem tędy od północnego wschodu oskrzydlić Moskwę, wyjść na jej tyły, gdzie zamierzali połączyć się z uderzającymi od południa, z rejonu Kaszyry, korpusami Guderiana. W skład grupy wojsk 16 armii, którą w rejonie Klina dowodził gen. Fiedor Zacharów, wchodziły: 17 dywizja kawalerii, 126 i 133 dywizje piechoty, pułk podchorąŜych szkoły im. Rady NajwyŜszej RFSRR oraz brygada pancerna. Wszystkie wymienione jednostki były dalekie od pełnego ukompletowania i wyposaŜenia. Siły niemieckie nacierające na tym kierunku to 6 i 7 dywizje pancerne, 23 i 106 dywizje piechoty, a od 1 grudnia takŜe oddziały 1 dywizji pancernej. ChociaŜ grupa Zacharowa nie miała szans na powstrzymanie przeciwnika, to jednak potrafiła skutecznie opóźniać jego marsz. śołnierze wierzyli, Ŝe sytuacja musi się odwrócić, Ŝe wróg zostanie odparty od Moskwy. W walkach szczególnie wyróŜnili się słuchacze szkoły wojskowej oraz pułk piechoty 133 dywizji, którym dowodził płk Nikołaj Multan. Dowództwo niemieckie dąŜyło do jak najszybszego rozstrzygnięcia ofensywy. Świadczyło o tym rzucenie na szalę ostatnich odwodów w pasie działania 16 armii — 1 dywizji pancernej i 23 dywizji piechoty. Przewaga nieprzyjaciela była nadal duŜa. Oddziały armii gen. Rokossowskiego, wobec wyczerpania odwodów, były zmuszone do cofnięcia się. W tej sytuacji dowódca Frontu przydzielił armii brygadę pancerną gen. Fiodora Riemizowa, a nieco później przybyły kolejne jednostki: pułk piechoty, samodzielny pułk kawalerii, pułk artylerii armat i pułk artylerii przeciwpancernej. Rozmiary wzmocnienia świadczyły o tym, Ŝe odwody Frontu Zachodniego były niewielkie. Pod koniec listopada z dowódcą 16 armii rozmawiał Stalin. „Zapytał, czy wiem — wspomina Rokossowski — o pojawieniu się w rejonie Krasnej Polany oddziałów nieprzyjaciela i jakie 44
TamŜe, s. 120.
75 przedsięwziąłem środki, aby go nie dopuścić do tej miejscowości. Stalin ze szczególnym naciskiem podkreślił, Ŝe po zajęciu Krasnej Polany hitlerowcy mogą przystąpić do ostrzeliwania stolicy z dział wielkiego kalibru. Zameldowałem, Ŝe wiem o przedostaniu się czołowych oddziałów niemieckich do rejonu na północ od Krasnej Polany i Ŝe podciągnęliśmy tu siły z innych odcinków. Naczelny Dowódca poinformował mnie, Ŝe Kwatera Główna zarządziła równieŜ wzmocnienie tego odcinka wojskami Moskiewskiej Strefy Obrony 45. Po tej rozmowie sztab Frontu przydzielił ze swego odwodu gen. Rokossowskiemu brygadę pancerną, pułk artylerii i cztery dywizjony katiusz z przeznaczeniem do wykonania przeciwuderzenia na kierunku Krasnej Polany połoŜonej ok. 30 km na północ od Moskwy. Dowódca armii powierzył zorganizowanie przeciwuderzenia gen. Wasilijowi Kazakowowi i płk. Oriołowi, wydzielając im ponadto ze składu armii dwa bataliony piechoty z pułkiem artylerii oraz dwa pułki artylerii armat przydzielone z odwodów Naczelnego Dowództwa. Przeciwuderzenie rozpoczęło się 7 grudnia w godzinach rannych. Oddziały radzieckie wspierane ogniem artylerii i salwami katiusz ruszyły na nieprzyjaciela, pozbawiając go moŜliwości umocnienia się. Niemcy nie rezygnowali jednak z utrzymania Krasnej Polany, stawiali zacięty opór wykonując częste kontrataki. Nieprzyjaciel wprowadził do akcji lotnictwo bombowe i szturmowe. Pod koniec dnia konsekwentne działania oddziałów 16 armii, wsparte dodatkowo 36, 37, 40 i 49 brygadami piechoty wojsk Moskiewskiej Strefy Obrony 46, wyparły nieprzyjaciela z Krasnej Polany i odrzuciły go od 4 do 6 km na północ. ZagroŜenie Moskwy ostrzeliwaniem z armat dalekonośnych 210 mm przestało istnieć. Armie feldmarsz. von Bocka nie dawały za wygraną. Nieprzyjaciel po niepowodzeniach w rejonie Krasnej Polany dokonał uderzenia w kierunku Sołniecznogorska, którego broniły: 7 i 8 dywizje piechoty gwardii, pułk z 354 dywizji, korpus kawalerii gen. Dowatora oraz 20 dywizja kawalerii. W efekcie uderzenia oddziałów niemieckich wymienione jednostki radzieckie
45
TamŜe, s. 125—136.
46
Ticliegin, op. cit., s. 282.
76 zmuszone zostały do cofnięcia się na rubieŜ Kłuszyno — Maruszkino — Kriukowo. Zmusiło to dowódcę armii do wprowadzenia na tym odcinku do działań wszystkiego czym dysponował. Istotnej pomocy udzieliło radzieckie lotnictwo, które działało bardzo aktywnie, mimo liczebnej przewagi Luftwaffe. CięŜkie walki toczyły się zarówno w pasie działania 16 armii, jak i sąsiednich 30 i 5 armii. JednakŜe główne uderzenie niemieckie skierowane było przeciwko związkom i oddziałom gen. Rokossowskiego. Tu bowiem przebiegała oś uderzenia wroga, tu ześrodkował on swe główne siły, składające się w zasadniczej części z dywizji pancernych i zmotoryzowanych, licząc na przełamanie obrony i przedarcie się do Moskwy. Wzmagając maksymalnie wysiłek Niemcy zmusili oddziały lewego skrzydła armii do cofnięcia się na rubieŜ Barancewo — Chowanskie — Pietrowskie — Lenino. Więcej nie udało się im dokonać. W walkach na tym odcinku walczyły dwie radzieckie dywizje piechoty 18 i 78. Obie za męstwo otrzymały zaszczytne miano gwardyjskich. Pierwsza z nich dowodzona przez płk. A. Czernyszewa — 11 dywizji gwardii, a druga wspomniana juŜ, dowodzona przez płk. Afanasija Biełoborodowa — 9 dywizji gwardii. Prowadzono jeszcze zacięte walki o Kriukowo połoŜone o około 45 km od Moskwy. Miejscowość przechodziła kilkakrotnie z rąk do rąk. Jednak siłom feldmarsz. von Bocka nie udało się juŜ zrobić ani kroku naprzód. e. Działania na kierunku klińskim 30 armia gen. D. Leluszenki walczyła na 30-kilometrowym froncie wzdłuŜ południowego brzegu Morza Moskiewskiego. Jej zadaniem była obrona kierunku klińskiego. W pasie działania armii znajdowały się XXVII korpus niemiecki oraz niektóre dywizje XLI i LVI korpusu zmotoryzowanego. Przeciwnik dysponował dziesięciokrotną przewagą w czołgach. Walki w pasie 30 armii rozpoczęły się wczesnym rankiem 15 listopada. Uderzenia w tym rejonie dokonały jednostki niemieckiej 3 grupy pancernej Hotha. Pod koniec 16 listopada udało się Niemcom między innymi kosztem 60 czołgów i dział pancernych sforsować rzekę Lamę. 17 listopada nieprzyjaciel zdobył miasto Nowozawodskij.
77 W rejonie na północny zachód od Moskwy na styku Frontu Kalinińskiego i Zachodniego powstała groźna sytuacja. DąŜąc do zaŜegnania niebezpieczeństwa przerwania się oddziałów niemieckich na Klin, dowódca Frontu Kalinińskiego gen. Iwan Koniew oddał do dyspozycji gen. Leluszenki 185 dywizję piechoty i 46 dywizję kawalerii oraz zapewnił w pasie działania armii wykonanie kilku uderzeń lotniczych. 30 armia miała w swym składzie tylko trzy dywizje (5 piechoty, 107 zmotoryzowaną i 18 kawalerii)47, dwa samodzielne pułki piechoty i jedną brygadę pancerną prawie bez czołgów (dysponowała tylko 6 czołgami). Było to — jak na stojące zadania — niewiele. Od 17 listopada 30 armia została podporządkowana dowódcy Frontu Zachodniego. W szczególnie trudnym połoŜeniu była 107 dywizja zmotoryzowana płk. Czanibadze, która znalazła się poza głównymi siłami armii. Jednak 20 listopada udało się jej wyjść z okrąŜenia. Walki trwały z róŜną zaciętością w całym pasie działania armii. Niemcy po wykonaniu bombardowania 22 samolotami oraz nawale artyleryjskiej przełamali obronę w pasie działania 18 dywizji kawalerii. Dowódca armii pilnie skierował na ten odcinek 46 pułk motocyklistów. CięŜkie walki toczyły się od 20 listopada w pasie działania 5 dywizji piechoty płk. Winduszewa. Praktycznie nie było szans na udzielenie jej w tym dniu pomocy ze względu na brak odwodów. 21 listopada sztab 30 armii został nieoczekiwanie zaatakowany przez niemieckie czołgi. Do walki włączyli się oficerowie sztabu wspierając działania 20 pułku zapasowego. Natarcie zostało odparte. W tym samym dniu armia otrzymała wzmocnienie, była nim 8 brygada pancerna dowodzona przez płk. Pawła Rotmistrowa. W dwa dni później nieprzyjaciel obszedł Klin z północnego wschodu i wdarł się do miasta. Na pomoc obrońcom Klina ruszyły 58 dywizja pancerna i 24 dywizja kawalerii. Przeciwuderzenie radzieckiej dywizji pancernej nie powiodło się, poniewaŜ jej 15 lekkim czołgom nieprzyjaciel przeciwstawił około 100. 24 listopada Niemcy przełamali front na styku 30 i 16 armii na odcinku 8 km. Brak sił nie pozwolił na zlikwidowanie tego wyłomu. W tym czasie odwodami nie dysponował takŜe do-
47
Bitwa..., s. 137.
78 wódca Frontu. W dniu następnym Niemcy, wprawdzie w nieco zwolnionym tempie, jednak nadal posuwali się naprzód. Ich oddziały pancerne parły w kierunku Rogaczewo, Dymitrow. Na lewe skrzydło armii nacierało około 200 czołgów wspieranych ogniem artylerii. Pojawiło się niebezpieczeństwo przełamania obrony radzieckiej. PoniewaŜ nie było odwodów, dowódca armii polecił sformować plutony z Ŝołnierzy działających na tyłach armii i dywizji. Powstało siedem takich plutonów, po 20 ludzi w kaŜdym. WyposaŜono je w broń i duŜą ilość min przeciwczołgowych. Mimo bohaterskiej postawy wszystkich Ŝołnierzy, połoŜenie w pasie działania 30 armii było coraz trudniejsze. 27 listopada na całym froncie armii toczyły się krwawe walki. W nocy armia została wzmocniona batalionem rusznic przeciwpancernych z Moskiewskiej Strefy Obrony. Pomoc ta była bardzo potrzebna i przyszła w odpowiednim momencie. Na początku grudnia front pod Moskwą zaczął się stabilizować, miała w tym swój znaczny udział 30 armia.
4. MOSKIEWSKA STREFA OBRONY Skomplikowana sytuacja na froncie radziecko-niemieckim stworzyła jesienią 1941 r. powaŜne zagroŜenie dla stolicy Związku Radzieckiego. W związku z tym Państwowy Komitet Obrony 12 października 1941 r. podjął decyzję o zorganizowaniu jeszcze jednej linii obrony na bezpośrednich podejściach do Moskwy. Podjęto takŜe decyzję o utworzeniu przy Radzie Moskiewskiej dowództwa budowy rubieŜy obronnych z M. Jasnowem na czele. KaŜdej dzielnicy miasta został przydzielony konkretny odcinek obrony, sprecyzowano ilość i charakter przedsięwzięć obronnych, określono czas ich zakończenia. Władze dzielnicowe zobowiązane były do mobilizowania niezbędnej siły roboczej, przygotowania narzędzi pracy, zapewnienia odzieŜy, zasilania, rozmieszczenia oraz do prowadzenia pracy partyjno-politycznej wśród budujących umocnienia. Wewnątrz miasta budowano zapory czołgowe i barykady na wszystkich drogach biegnących do miasta. Określenie rodzaju
79 umocnień dla zakładów produkcyjnych oraz dla szczególnie waŜnych rejonów miasta spoczywało na sztabie obrony miasta przy współudziale dzielnicowych komitetów partyjnych. Zadania dotyczące przygotowania Moskwy do obrony bardzo konkretnie zostały sformułowane przez sekretarza Komitetu Moskiewskiego partii Aleksandra Szczerbakowa w dniu 13 października: „— Zmobilizować wszystkich mieszkańców do budowy umocnień na bliŜszych podejściach do miasta. Przeobrazić miasto w twierdzę. — Uznać wszystkich członków partii i komsomolców za zmobilizowanych, powołać robotników pod broń, formować w kaŜdej dzielnicy kompanie i bataliony robotnicze. — Organizować w zakładach pracy i domach mieszkalnych oddziały i druŜyny przeciwlotnicze, przeciwpancerne, karabinów maszynowych, snajperów i minerów. — KaŜdy zakład pracy powinien zorganizować produkcję dla potrzeb miasta i frontu" 48. Wieczorem 13 października rozpoczął funkcjonowanie miejski obywatelski sztab z szefem wydziału Wojskowego Komitetu Miejskiego WKP(b) Moskwy A. Czugunowem na czele oraz podobne sztaby dzielnicowe. W skład sztabów dzielnicowych weszły rejonowe komendy wojskowe. W tym samym dniu podjęto decyzje o formowaniu w kaŜdej z 25 dzielnic, w miarę moŜliwości, nie kompanii, lecz batalionów oraz o tworzeniu oddziałów i druŜyn przeciwpancernych, saperskich, karabinów maszynowych. Szkoleniem objęto wszystkich ochotników. Prowadzono je w wymiarze 3—4 godziny dziennie bez odrywania od pracy, według programu opracowanego przez sztaby Moskiewskiego Okręgu Wojskowego i Moskiewskiej Strefy Obrony. Została określona linia obrony tzw. półokręgu. Przebiegała ona od m. Socjalistycznyj Gorodok, a następnie w kierunku kanału Moskwa—Wołga, dalej wzdłuŜ wschodniego brzegu rzeki Moskwy, potem na zachód i południowy zachód od Kuncewa do m. Saburowo, później po północnym brzegu Moskwy do końcowego punktu m. Czegino. Zadanie budowy tej linii obrony powierzone zostało inŜynierom Moskiewskiej Strefy Obrony.
48
Tieliegin, op. cit., s. 185.
80 Dowództwo budowy miejskiego rejonu obrony otrzymało polecenie wykonania do 20 października rubieŜy obronnej na linii Rostokino — Lichobory — Koptiewo — Chimki — Iwańkowo — Szczukino — Piettich — wzgórze 180,4 — Kuncewo — Matwierskoje — Nikolskoje — Zjazino — Wołchonka — Batrakowo. W wyŜej wspomnianym rozkazie polecono takŜe sformowanie Sztabu Obrony Moskwy z gen. mjr. Siergiejem Frołowem na czele, któremu powierzono zadanie: skonsolidowania wysiłków wszystkich moskiewskich organizacji; przygotowania planów obrony bezpośredniej i ich realizacji; sformowania sztabu w ciągu dwóch dni; podzielenia rubieŜy obrony na pięć sektorów, wyznaczenie ich dowódców i zastępców do spraw politycznych oraz sformowanie ich dowództw. Rada Moskiewska została zobligowana do udzielenia gen. Frołowowi maksymalnej pomocy kadrowej i materiałowej. Powzięta została decyzja o stworzeniu obrony przeciwpancernej na waŜniejszych drogach prowadzących do Moskwy do 17 października. Wykonanie tego zadania powierzono szefowi artylerii Moskiewskiego Okręgu Wojskowego gen. Ustinowowi. CięŜka sytuacja na froncie zmuszała obrońców Moskwy do wzmoŜonego wysiłku w celu umocnienia obrony na podejściach do miasta jak i w samym mieście. W ciągu zaledwie trzech dni powstały w kaŜdej dzielnicy kompanie i bataliony oraz wiele oddziałów i druŜyn specjalnych. Zakończył się dobór i tworzenie dowództw. Przygotowano broń, obuwie i umundurowanie. Pierwsze kompanie rozpoczęły szkolenie wojskowe. Zwrócono w nim szczególną uwagę na taktykę walk ulicznych, walkę z czołgami, posługiwanie się bronią. Powstawanie i szkolenie oddziałów nie mogło i nie odbywało się kosztem obniŜenia produkcji w zakładach wykonujących zadania na rzecz frontu. Pomógł w tym zapewne fakt wcielenia do oddziałów, w te pierwsze najgorętsze dni ich tworzenia, wszystkich tych, którzy w róŜnym czasie odbywali przeszkolenie wojskowe. Na obrzeŜach miasta kopano okopy, rowy przeciwczołgowe, budowano stanowiska ogniowe. KaŜdy mieszkaniec Moskwy wiedział, Ŝe finał moŜe być tylko jeden — odrzucenie przeciwnika od stolicy i temu zadaniu podporządkowano całokształt Ŝycia w mieście.
81 Tempo tworzenia oddziałów ochotniczych było bardzo wysokie. Pod koniec 16 października ich szeregi liczyły 12 tys. ludzi. Były to juŜ oddziały sformowane, uzbrojone, gotowe do działania. W ich szeregach znaleźli się ludzie, którzy wykonywali zawody typowe dla okresu pokojowego. Broń do ręki wzięli weterani rewolucji, kadra zakładów przemysłowych, studenci, pracownicy nauki, kultury i sztuki. Znaleźli się wśród nich: robotnik Stiepynin, prof. Koszkin, kierowca Czesnokow, reŜyser filmowy Pawłów, maszynista Diaczkow i komsomołka Ałła Agijewa. Do oddziałów trafiały całe rodziny: ojciec, matka i syn Bołdano, maszynista Gałkin z synem, Ŝołnierz wojny domowej, kawalerzystka Woroszyłowa i dowódca druŜyny sanitarnej Gładkowa-Bogdanowa z 18 letnią córką Oktabriną stanęły na zmianę na miejsce poległego męŜa i ojca 49. Przykłady takie moŜna by mnoŜyć w nieskończoność. Od 15 października połoŜenie wojsk na kierunkach moŜajskim i małojarosławieckim skomplikowało się. ZagroŜenie Moskwy było coraz większe. W tej sytuacji Komitet Centralny : Państwowy Komitet Obrony podjęły decyzję o ewakuacji centralnych instytucji, korpusu dyplomatycznego i niektórych przedsiębiorstw przemysłowych. W stolicy pozostawały: Biuro Polityczne w pełnym składzie, Naczelne Dowództwo, Państwowy Komitet Obrony z nieodzownym aparatem, zasadniczy zespół operacyjny Sztabu Generalnego. W kaŜdym ministerstwie zostawały grupy operacyjne z ministrami na czele. Ze względu na istniejące niebezpieczeństwo przerwania obrony przez nieprzyjaciela w pasie Frontu Zachodniego podjęto decyzję o wzmocnieniu obrony dróg dojazdowych do Moskwy. Szczególnie wzmocnione zostały kierunki północny, zachodni i południowozachodni. 16 października o godzinie 3.00 gen. Frołow wydał rozkaz o zajęciu obrony na bliŜszych podejściach do Moskwy nie później niŜ do końca dnia 17 października. W niektórych oddziałach moskwiczan znajdowały się plutony, a nawet kompanie przeciwpancerne. Ich Ŝołnierze uzbrojeni byli w granaty obronne i przeciwczołgowe oraz butelki z benzyną. Jednak ich ilość nie pokrywała w pełni zapotrzebowania.
49
TamŜe, s. 205.
6 — Moskwa 1941
82 W jednym szeregu z kompaniami i batalionami moskiewskiego pospolitego ruszenia stanęły takŜe bataliony piechoty miasta i obwodu. Linia obrony pokryta była transzejami, barykadami, stanowiskami ogniowymi, ziemiankami. Na bliŜszych podejściach do miasta tworzących tzw. półkolco znajdowało się około 40 batalionów. Po to, aby były naleŜycie wykorzystane, niezbędne było zorganizowanie sprawnego dowodzenia. Na dowódcę rubieŜy obronnej Moskwy wyznaczony został gen. mjr D. Kramarczuk. RubieŜ podzielona została na trzy odcinki obrony. Ewakuacja z Moskwy części instytucji, zakładów przemysłowych oraz dóbr kultury spowodowała plotkę o planowanym oddaniu miasta w ręce nieprzyjaciela. By plotkę tę zdementować, wystąpił w radio moskiewskim A. Szczerbakow. Nie ukrywał on przed mieszkańcami miasta, jak cięŜka jest sytuacja, ale w sposób jednoznaczny stwierdził, Ŝe Komitet Centralny i Komitet Moskiewski stoją na stanowisku obrony miasta do ostatniej kropli krwi. Przemówienie to wprawdzie uspokoiło nastroje, ale napływający potok rannych z frontu, ruch wojsk, przemieszczanie przez Moskwę uciekinierów z rejonów zagroŜonych przez Niemców wytworzyły atmosferę napięcia i niepokoju. Wymagało to ostrzejszych działań gwarantujących bezwzględne zachowanie porządku publicznego i dyscypliny. Uznano za konieczne wprowadzenie w Moskwie i przyległych miastach stanu oblęŜenia, który został ogłoszony z dniem 20 października 1941 r. Surowo brzmiał następujący fragment komunikatu radiowego w tej sprawie: „Naruszycieli porządku niezwłocznie pociągać do odpowiedzialności z przekazaniem Trybunałowi Wojennemu, a prowokatorów, szpiegów i innych agentów wroga wzywających do naruszenia porządku publicznego rozstrzeliwać na miejscu" 50. Wcielenie w Ŝycie postanowień dotyczących wprowadzenia stanu oblęŜenia rozpoczęto od zmian w organizacji komendantury miasta. Na stanowisko komendanta garnizonu po odwołaniu gen. mjr. Riewiakina wyznaczony został gen. mjr K. Siniłow. Powstało dwadzieścia komendantur w Moskwie, dziewięć
50
TamŜe, s. 214.
83 w osiedlach podmiejskich i komendantury w Podolsku, Kołomnie, Sierpuchowie, Nogińsku, Rumieńsku, Oriechowo-Zujewie i Zagorsku. Na stanowiska komendantów i ich zastępców do spraw politycznych zostali powołani ludzie z duŜym doświadczeniem. KaŜdą nominację ze względu na wagę sprawy musiała zatwierdzić Rada Wojenna Okręgu. W systemie obrony miasta wydzielone zostały trzy rubieŜe: pierwsza — po obwodnicy kolejowej; druga — wzdłuŜ ulicy Sądowo je Kolco; trzecia — po kręgu linii miejskiej „A" i na rzece Moskwie z południa. Między rubieŜami budowano obronę wzdłuŜ poprzecznych ulic z przykryciem ogniowym i blokadą ulic wlotowych i wylotowych. System ognia oparty był na punktach oporu w oknach budynków, na balkonach i dachach. 24 października Rada Wojenna postanowiła zorganizować oddziały moskwiczan zajmujące odcinki bojowe, w trzy grupy bojowe: północno-zachodnią, zachodnią i południowo-zachodnią z takim załoŜeniem, aby w najbliŜszym czasie rozwinąć je w dywizje typu polowego. W cztery dni później, po wzmocnieniu ich batalionami piechoty obwodu moskiewskiego, miano utworzyć moskiewskie dywizje piechoty pospolitego ruszenia. Jedną dywizję sformowano z komunistycznych i robotniczych batalionów Moskwy i dano jej nazwę 3 Moskiewskiej Komunistycznej Dywizji Piechoty. 2 Moskiewską Dywizję Piechoty zorganizowano ze zmobilizowanych mieszkańców Moskwy, Włodzimierza i Jarosławia. 4 i 5 Moskiewskie Dywizje Piechoty zostały zorganizowane z batalionów piechoty. Proces organizacyjny zakończony został na początku listopada. W sumie stany osobowe dywizji wynosiły 39 023 Ŝołnierzy 51. W tym czasie organizacje moskiewskie przygotowywały drugi rzut obrońców Moskwy. Na dzień 20 października zorganizowano 169 druŜyn bojowych, w których znalazło się 7 tys. ludzi, w tym 300 dziewcząt. W oddziałach przeciwpancernych przygotowywano 2 tys. ludzi. W pierwszych dniach listopada osiągnęły gotowość bojową, ześrodkowane na zewnętrznych rubieŜach obrony, moskiewskie dywizje piechoty pospolitego ruszenia: 3 komunistyczna —
51
TamŜe, s. 224.
84 broniła podejść do miasta przy wlotach dróg z Leningradu i Wołokołamska; 4—magistrali Moskwa—Mińsk i miejscowości Choroszewo, Tatarowo, Trocko-Liwkowo, Tieriechowo, Kuncewo, Setuń, Filia, Matwiejewskoje, Aminino, Trocko-Goleniszczewo; 2— szosy moŜajskiej i miejscowości Pokłonnaja Góra, Potylicha, KałuŜskaja-Zastawa; 5—szosy małojarosławieckiej, autostrady kijowskiej oraz szosy do Naro-Fomińska na odcinku od Kuncewa do Lubierec. Dywizje oprócz broni strzeleckiej posiadały 205 armat i 148 karabinów maszynowych. Kwatera Główna poleciła dowództwu Moskiewskiego Okręgu Wojskowego sformowanie dla tych dywizji ośmiu dywizjonów wyrzutni rakietowych — popularnych katiusz, dziesięciu pułków artylerii przeciwpancernej oraz po baterii przeciwpancernej na kaŜdy pułk piechoty. Na rubieŜach obronnych nieustannie trwały prace nad ich doskonaleniem. Prace te wymagały olbrzymiego wysiłku fizycznego i materiałowego. Zadaniem zasadniczym była rozbudowa obrony w głąb, wynikało to z doświadczeń walk z niemieckimi oddziałami pancernymi w pierwszych miesiącach wojny. BliŜsze podejścia do miasta i krańce Moskwy pokryły umocnienia przeciwczołgowe o łącznej długości 324 km, umocnienia przeciw piechocie miały łączną długość 256 km. Zbudowano 3800 punktów ogniowych, w tym 1500 Ŝelbetowych, 37,5 tys. zapór przeciwczołgowych zabezpieczało przed działaniem sił pancernych przeciwnika. Siedemdziesiąt pięć procent tej pracy wykonane zostało rękami radzieckich kobiet i młodzieŜy. W końcu października budowniczych podmoskiewskich rubieŜy obronnych było 54,5 tys. Liczba ich została jeszcze zwiększona o 50 tys. ochotników i zmobilizowanych przez Moskiewską Radę 52. O tym, jak cięŜka była praca przy budowie umocnień i z jakim samozaparciem była wykonana, pisze K. Tieliegin: „Oto odcinek rostokińskiego rejonu. Z odległości wydawało się, Ŝe lekka mgła opada nad pracującymi, ale to nie była mgła, ale para z mokrej odzieŜy. Brygadzista Mikołajew nie bez dumy
52
TamŜe, s. 226.
85 oświadczył, Ŝe jego brygada wykonuje 200% normy, a dwie kobiety Polina Bogaczewa i Maria Siergiejewa są przykładem dla wszystkich. Pracują po 16—18 godzin na dobę 53. Te działania, jak równieŜ wiele innych, pozwoliły na wykonanie całości prac przewidzianych planami budowy rubieŜy obronnych pod Moskwą. W budowie wewnętrznego pasa obrony Moskwy uczestniczyło około 110 tys. ludzi, natomiast we wszystkich pracach na rzecz obrony i w pracach leśnych wzięło udział około 250 tys. ludzi, w tej liczbie 75% stanowiły kobiety i nieletni męŜczyźni. Imponująca jest ilość robót ziemnych, oblicza się ją na 3 103 866 m3 54. Na rubieŜach obronnych trwało intensywne szkolenie. śołnierze opanowali po kuka specjalności, w warunkach wojennych było to konieczne. Szkolenie prowadzono teŜ w Moskwie, formując kolejne oddziały przeciwpancerne, moździerzy i piechoty. Placami ćwiczeń stały się stadiony sportowe. Razem z dorosłymi do walki przygotowywała się takŜe młodzieŜ. Szkoliła się ona w takich specjalnościach jak zwiad, łączność czy obserwacja wzrokowa. Dodatkowym czynnikiem mobilizującym nastolatków do wytęŜonej nauki były przykłady zachowań ich rówieśników. W październiku 1941 r. obiegła Moskwę wiadomość o tym, jak 13-letni Tola Nikiszin wyprowadził z okrąŜenia słuchaczy z kompanii Botwińskiego w rejonie Medyni po sobie tylko znanej drodze przez bagna; jak Wowa Zinowin odnalazł miejsce lądowania uszkodzonego niemieckiego samolotu : wskazał je Ŝołnierzom, którzy wzięli pilota do niewoli. Radziecka Kwatera Główna podjęła nieoczekiwaną decyzję o zorganizowaniu w dniu 7 listopada na Placu Czerwonym corocznej parady wojskowej w rocznicę Rewolucji Październikowej. Miało to ogromne psychologiczne znaczenie. Ukazało światu, Ŝe naród radziecki nie dopuści wroga do swojej stolicy. W Moskwie pozostała w tym czasie jeszcze część korpusu dyplomatycznego. Cel uroczystości był dwojaki, po pierwsze pokazanie narodom Związku Radzieckiego, Ŝe Moskwa trwa nieulękniona oraz zademonstrowanie korpusowi dyplomatycznemu siły i sprawności armii.
53 54
TamŜe, s. 226. Na ogniennych..., s. 89.
86 7 listopada rozległ się w radioodbiornikach głos popularnego spikera moskiewskiego radia, Lewitana: „Tu mówią wszystkie radiostacje Związku Radzieckiego... Centralna radiostacja w Moskwie rozpoczyna transmisję z defilady oddziałów Armii Czerwonej odbywającej się na Placu Czerwonym z okazji XXIV rocznicy Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej" 55. Naród radziecki zrozumiał, Ŝe jeŜeli w tak cięŜkie dni dla jego Ojczyzny odbyła się doroczna uroczystość, to wróg nie ma szans na dotarcie do stolicy. Sytuacja na Froncie Zachodnim jednak nadal była trudna. Wymagało to przygotowania sił, które mogłyby być wykorzystane na zagroŜonych odcinkach. Trzeba było rozbudowywać odwody. 9 listopada Rada Wojenna Okręgu podejmuje decyzję o formowaniu 2 samodzielnego moskiewskiego oddziału specjalnego przeznaczenia w składzie: dwóch dywizjonów artyleryjskich, batalionu karabinów maszynowych, sztabu i pododdziałów obsługi. W celu niedopuszczenia do nieprzewidzianych sytuacji w rejonie Moskwy, Rada Wojenna podjęła, na wniosek szefa sztabu okręgu A. Kudriaszewa, decyzję o zaktywizowaniu działania słuŜb rozpoznawczych w dywizjach Moskiewskiej Strefy Obrony. Wykonując to zadanie dokonano uzupełnień w pododdziałach zwiadu, kierując tam najlepiej przygotowanych ludzi. W porozumieniu ze sztabami dywizji walczących na froncie najlepiej przygotowane oddziały przechodziły chrzest bojowy w pasie ich działania. Pod koniec pierwszej połowy listopada sytuacja na froncie stawała się coraz bardziej złoŜona, toteŜ dowództwo Moskiewskiej Strefy Obrony zintensyfikowało działania obronne. W tym czasie otrzymało ono rozkaz Kwatery Głównej o uzupełnieniu wszystkim niezbędnym dywizji przybywających z PowołŜa, Uralu i Syberii. Dywizje te po uzupełnieniu niezwłocznie kierowano na front. 24 listopada na polecenie Kwatery Głównej dowódca 1 korpusu OPK gen. śurawlew otrzymał zadanie sformowania grup artylerii przeciwlotniczej do walki z czołgami. Wszystkie grupy osłaniane miały być przeciwlotniczymi karabinami maszyno-
55
Tieliegin, op. cit., s. 253.
87 wy mi. Zadanie sformowania tych grup zostało wykonane. Pierwsza i druga grupa zajęły stanowiska ogniowe 5 km na południe od Sołniecznogorska w rejonie na północny zachód od Linii PieszkiNowinki, a trzecia grupa zajęła stanowiska w rejonie FiedorowkaChrabrowo. Grupy te we współdziałaniu z dywizjami piechoty: 7 gwardii, 18, 126 i 133 odpierały ataki nieprzyjaciela, nie pozwalając mu na marsz ku Moskwie. śołnierze Moskiewskiej Strefy Obrony wnieśli wielki wkład w obronę stolicy, walczyli oni o kaŜdą piędź ziemi na podejściach do bronionych przez nich rubieŜy. Niebezpieczeństwo dla stolicy mimo to w dalszym ciągu wzrastało, ale odwody Kwatery Głównej były juŜ niedaleko. Wróg starał się im w tym przeszkodzić włączając do walki lotnictwo, które bombardowało drogi i linie kolejowe. W odpowiedzi swe działanie zintensyfikowało lotnictwo Moskiewskiej Strefy Obrony, które w dniach 25—30 listopada wykonywało do 372 samolotolotów na dobę. Piloci startowali po 8—10 razy. W ostatnie dni listopada pod Moskwą trwały nieustanne walki. Z północy wróg osiągnął bliŜsze podejście do miasta, na północnym zachodzie forsował Zalew Istryński. Na południu oddziały 2 armii pancernej Guderiana zajęły Wieniew, obeszły Tułę ze wschodu i północy, a 25 listopada podeszły pod Kaszyrę. Kleszcze niemieckie zarysowywały się coraz wyraźniej. Konieczne było wygranie jeszcze kilku dni niezbędnych do dotarcia na front odwodów Kwatery Głównej. Dowództwo Moskiewskiej Strefy Obrony wyszukiwało dodatkowe rezerwy. Do zagroŜonej Kaszyry wysłany został batalion piechoty, dwa dywizjony artylerii i batalion karabinów maszynowych. Obrona Kołomny została wzmocniona batalionem piechoty, dywizjonem artylerii i dwoma kompaniami karabinów maszynowych. Cienka linia frontu pozbawiona drugich rzutów była ciągle łatana dzięki przerzutom oddziałów z mniej na bardziej zagroŜone odcinki. Nie małą rolę w jej utrzymywaniu miało tworzenie przez dowództwo Moskiewskiej Strefy Obrony batalionów narciarzy, brygad słuchaczy szkół wojskowych, organizowanie wzmocnienia w punktach, w których groziło przerwanie frontu lub w tych, w których został przerwany i niezbędne było zorganizowanie sił do przeciwuderzeń.
88 W nocy 27 listopada Kwatera Główna poleciła dowództwu Moskiewskiej Strefy Obrony szybkie zorganizowanie grupy operacyjnej pod dowództwem gen. mjr. Aleksandra Liziukowa z 28 i 43 brygady piechoty, które wyładowywały się w Zagorsku i wzmocnienia jej dwoma dywizjami artylerii rakietowej i kompanią czołgów. Zadaniem grupy była obrona Moskwy od strony dróg: rogaczewskiej i leningradzkiej. Bardzo sprawnie przebiegało przetransportowanie 28 brygady w rejon Chlebnikowa i 43 brygady w rejon Czerkizowa. Było to zasługą szefa słuŜby drogowej Moskiewskiej Strefy Obrony inŜ. P. Bondarienko-Iwanickiego. Kolejne polecenie Kwatery Głównej dotyczyło wzmocnienia grupy gen. Liziukowa trzema brygadami piechoty 35, 36 i 40 oraz brygadą morską. Zadaniem tej ostatniej było zajęcie rubieŜy Czarne— Suchariewo do Chlebnikowa i obrona drogi do Puszkina. Po przybyciu kolejnych oddziałów odwodowych Kwatery Głównej zapadła decyzja o rozwinięciu grupy gen. Liziukowa w 20 armię, po wzmocnieniu jej 517 pułkiem artylerii z Moskiewskiej Strefy Obrony. Armia ta po uzupełnieniu przekazana została Frontowi Zachodniemu. Front ten został wzmocniony świeŜo przybyłymi związkami 329 dywizji piechoty oraz 19 i 60 brygadami piechoty. Uzupełniane były takŜe inne związki operacyjne. 84 brygada piechoty została przekazana do dyspozycji dowódcy 1 armii uderzeniowej, a 17 brygada piechoty do dyspozycji dowódcy 1 gwardyjskiego korpusu kawalerii. Na przełomie listopada i grudnia na kierunku moskiewskim wytworzyła się jakościowo nowa sytuacja. 1 armia uderzeniowa ześrodkowała się w rejonie Nogińsk, Woskriesiensk, Oriechowo — Zujewo. Dzięki temu na kierunku Kołomny wytworzyła się korzystna sytuacja dla strony radzieckiej. 61 armia ugrupowała swe siły w rejonie RiaŜsk, Ranienburg, Miczurińsk, natomiast 10 armia na południe od Riazania. W ciągu kilku dni w sposób istotny wzmocniono takŜe siły 30 i 16 armii. Do dyspozycji pierwszej oddano cztery dywizje piechoty, a drugiej jedną dywizję i pięć brygad piechoty. Utworzona została druga linia obrony rubieŜy Moskiewskiej Strefy Obrony. Zgodnie z dyrektywami Sztabu Generalnego 2 grudnia dowództwo Moskiew-
89 -skiej Strefy Obrony zakończyło pracę nad planem przeciwuderzenia na wypadek, gdyby Niemcom udało się przerwać do jej rubieŜy. Jednak wkrótce dokument ten stracił na aktualności i jak pisze Tielegin: „JuŜ nie było wątpliwości, Ŝe minął kryzys i na naszą ulicę nadchodzi święto". Na zewnętrznym pasie obrony Moskwy rozlokowane zostały cztery dywizje piechoty i dziewięć brygad piechoty oraz dwie rezerwowe, które weszły w skład od nowa formowanej 24 armii mjr. Konstantina Rakutina. W pasie bezpośredniej obrony Moskwy znajdowały się 334, 336, 348, 358, 360 dywizje piechoty i 11 dywizja kawalerii tworzące 60 armię. W wewnętrznym miejskim pasie obrony znajdowała się jedna dywizja i jedna brygada piechoty oraz odwód dowództwa: dywizja piechoty, trzy brygady piechoty oraz samodzielna brygada morska. Związki ogólnowojskowe wzmacniało ponad dwadzieścia pułków artylerii polowej i dywizjon artylerii duŜego kalibru oraz osiem dywizjonów rakietowych. Współdziałało z nimi takŜe ponad dwadzieścia pułków artylerii przeciwlotniczej oraz lotnictwa Moskiewskiej Strefy Obrony i lotnictwa OPK. Oprócz tych oddziałów był takŜe drugi rzut, w skład którego wchodziły pododdziały utworzone z trzeciego naboru ochotników. Liczyły one ponad dwadzieścia tysięcy ludzi gotowych w kaŜdej chwili do chwycenia broni w ręce. W sumie w jednostkach Moskiewskiej Strefy Obrony znajdowało się ponad 200 tysięcy Ŝołnierzy. •
*
•
Listopadowe walki o Moskwę były waŜnym etapem działań Armii Radzieckiej, mających na celu definitywne załamanie niemieckiej koncepcji wojny błyskawicznej. Niemcy podczas 20 dni walk posunęli się w kierunku Moskwy o 90—100 km na północy i o 80—90 km na południu. W konsekwencji listopadowych walk oddziały niemieckie straciły około połowy sił Ŝywych i duŜą ilość sprzętu. Linia frontu radziecko-niemieckiego została rozciągnięta do 1100 km. Zamierzenia oskrzydlenia Moskwy od północy i południa zdecydowanie nie powiodły się. Rachuby na wyczerpanie rezerw radzieckich okazały się płonne. Siły Armii Radzieckiej
90 pod Moskwą nie tylko nie zmniejszyły się, ale zaczęły powaŜnie rosnąć dzięki nadciągającym z głębi kraju odwodom. Działania obronne w listopadzie, podobnie jak w październiku, miały charakter strategicznej bitwy obronnej, kierowanej bezpośrednio przez Naczelne Dowództwo. Charakterystyczne dla bitwy listopadowej było prowadzenie aktywnych działań na skrzydłach oraz wzrost oporu oddziałów radzieckich w miarę zbliŜania się nieprzyjaciela do Moskwy. Główne odwody strategiczne zostały skoncentrowane na zasadniczych kierunkach uderzenia nieprzyjaciela z zamiarem przejścia do przeciwnatarcia (1 armia uderzeniowa oraz 20 i 10 armie). Obrona kierunku moskiewskiego wiązała się ściśle z działaniami na innych odcinkach frontu. Szczególnie z działaniami w rejonie Tychwina i Rostowa. Tu właśnie oddziały radzieckie przeszły w drugiej połowie listopada do przeciwnatarcia. Związało to nieprzyjaciela na skrzydłach frontu radziecko-niemieckiego, uniemoŜliwiając mu swobodę manewru. Tym samym miał on ograniczone szanse na przegrupowanie sił na kierunek moskiewski. Istotnym dla przebiegu bitwy obronnej było uzyskanie przez lotnictwo radzieckie panowania w powietrzu na kierunku moskiewskim, mimo przewagi ilościowej Luftwaffe na całym froncie radziecko-niemieckim. Bez zdobycia panowania w powietrzu rozpoczęcie ofensywy byłoby bardzo utrudnione, a nawet wręcz niemoŜliwe. Prowadzone w listopadzie operacje charakteryzowały się większą uporczywością i lepszym dowodzeniem aniŜeli w październiku. W pasie Frontu oraz przewaŜającej części jego armii w toku bitwy utrzymywany był zorganizowany front obrony. Na podkreślenie zasługuje szerokie zastosowanie manewru, co w wielu przypadkach zapewniło ciągłość obrony. W toku działań okazało się, Ŝe ugrupowanie w wielu przypadkach miało za małą głębokość. Bitwa o Moskwę wykazała, Ŝe nastąpił wzrost umiejętności walczących oddziałów, przejawiało się to między innymi w skuteczniejszym współdziałaniu oraz w stosowaniu planowego odwrotu. Listopad 1941 r. przyniósł zdecydowane załamanie się operacji „Tajfun". W toku walk trwających od 16 listopada do
91 5 grudnia Wehrmacht stracił pod Moskwą 155 tys. Ŝołnierzy, 777 czołgów, setki dział i moździerzy 56. Trafnie ocenił sytuację irmii niemieckiej na początku grudnia gen. Blumentritt, który pisał: „Był to punkt zwrotny naszej kampanii wschodniej — nadzieje na wyeliminowanie Rosji z wojny w 1941 roku rozwiano w ostatniej minucie. Teraz przywódcy polityczni Niemiec powinni zrozumieć, Ŝe dni wojny błyskawicznej minęły bezpowrotnie. Stawiała nam opór armia, która pod względem swych cech bojowych przewyŜszała inne armie, z którymi zdarzało nam się kiedykolwiek spotkać na polu walki" 57. ZbieŜna z tą opinią jest opinia Guderiana, który w swoich wspomnieniach napisał: „Tak więc nasza ofensywa na Moskwę nie udała się. Wszystkie ofiary i wysiłek naszych walecznych wojsk były daremne" 58. W końcowym etapie radzieckiej obrony strategicznej pod Moskwą siły Grupy Armii „Środek" zostały rozciągnięte na kilkusetkilometrowym froncie. Znaczna część sił niemieckiej 2 i 9 armii związana została walką przez wojska Frontu Kalińskiego i prawego skrzydła Frontu Południowo-Zachodniego, co w efekcie znacznie osłabiło nacisk wojsk niemieckich w środkowej części Frontu Zachodniego. Niemcy wobec braku rezerw nie byli w stanie kontynuować natarcia.
56
Historia..., t. 4, s. 143. TamŜe, s. 144. 58 Guderian, op. cit., s. 213. 57
PRZECIWNATARCIE ARMII RADZIECKIEJ POD MOSKWĄ W GRUDNIU 1941 R.
W pierwszych dniach grudnia sytuacja w obszarze Moskwy zmieniła się wyraźnie na korzyść Armii Radzieckiej. Niemcy zostali zmuszeni do przejścia do działań obronnych. Wojska radzieckie nie tylko powstrzymały przeciwnika, lecz takŜe zgromadziły siły do przeciwnatarcia. JuŜ 17 i 18 listopada oddziały Armii Radzieckiej przeszły do przeciwnatarcia pod Rostowem i Tychwinem, przeciwko wojskom Grup Armii „Południe" i „Północ". W pierwszych dniach grudnia dojrzała sytuacja do rozpoczęcia działań przeciwko Grupie Armii „Środek" feldmarsz. von Bocka. Zgodnie z ustaleniami Kwatery Głównej ześrodkowano w rejonie Moskwy oraz na północ i południe od niej sześć armii odwodowych. Były to: 1 armia uderzeniowa gen. Wasilija Kuźniecowa ugrupowana w rejonie Dmitrow, Zagorsk; 20 armia płk. Leonida Sandałowa w rejonie Łobnia, Chimki; 10 armia gen. Filipa Golikowa w rejonie Riazań, Prońsk. Armie te weszły w skład Frontu Zachodniego. 61 armia gen. Fiodora Kuźniecowa ugrupowana została w rejonie RiaŜska, Ranienburga i wchodziła w skład Frontu PołudniowoZachodniego. W Moskiewskiej Strefie Obrony znalazły się natomiast armie: 24 — gen. Konstantina Rakutina i 60 — gen. Maksyma Purkajewa. Panowanie w powietrzu lotnictwa radzieckiego i obrona powietrzna rejonu Moskwy oraz rygorystycznie przestrzegane za-
93 sady maskowania zapewniały w pełni tajemnicę dokonywanych przegrupowań oddziałów i związków. Przeciwnatarcie wojsk radzieckich rozpoczynało się w warunkach przewagi niemieckiej, mimo wzmocnienia Frontów działających na kierunku zachodnim odwodami Kwatery Głównej. „Na początku grudnia 1941 r. Grupa Armii »Środek« — wspólnie z siłami powietrznymi — liczyła 1 708 tys. Ŝołnierzy, około 13,5 tys. dział i moździerzy, 1170 czołgów i 615 samolotów. Wojska radzieckie przygotowane do przeciwnatarcia liczyły niemal 1 100 tys. ludzi, 7652 działa i moździerzy, 774 czołgi w tej liczbie 222 średnie i cięŜkie) oraz 1000 samolotów. Wojska hitlerowskie miały przewagę nad radzieckimi w ludziach 1,5 raza, artylerii 1,7 raza, w czołgach 1,6 raza. Tylko w lotnictwie zgrupowanie radzieckie przewyŜszało przeciwnika (1,6 raza)" l, Front Zachodni gen. G. śukowa działał w pasie 600 km. Szerokość pasa natarcia jego poszczególnych armii wynosiła od 20 do około 80 km. „Gęstość operacyjna wojska była niedostateczna: na dywizję piechoty przypadała od 5 do 14 km frontu. Średnia gęstość artylerii wynosiła 14—17 dział na km frontu, tylko w niektórych armiach będących na kierunkach głównych uderzeń dochodziła od 37 do 52 dział na km (16 i 31 armia). Gęstość czołgów wahała się od 0,5 do 2 wozów na km frontu, tylko w pasie 16 armii wynosiła niewiele ponad 6 czołgów" 2. Wojska niemieckie przechodząc do obrony przystąpiły do umacniania się na zajmowanych rubieŜach. Rozpoczęły takŜe rozbudowę pozycji tyłowych. Niemcy szczególnie skoncentrowali siły i środki do budowy umocnień obronnych na rubieŜy rzek Łama i Ruza. Charakterystycznym dla niemieckiej obrony w tym okresie był system samodzielnych punktów oporu i samodzielnych węzłów oporu. Punkty te organizowali Niemcy w miejscowościach oraz na skrzyŜowaniach dróg. Przed rozpoczęciem radzieckiego przeciwnatarcia hitlerowcom udało się stworzyć silne węzły oporu w rejonach: Klina, Rogaczewa, Krasnej Polany, Kriukowa, Tarusy, Aleksina i Michajłowa. Dlatego teŜ natarcie radzieckie łączyło się z cięŜkimi walkami o te miejscowości.
1 2
Historia.., t. 4, s. 370. TamŜe, s. 368—369.
94 Niemieckie punkty i węzły oporu miały obronę okręŜną z zapewnioną łącznością ogniową pomiędzy sobą. Siły punktów liczyły do kompanii piechoty, natomiast załogi węzłów składały się z batalionu lub pułku piechoty. Czołgi stanowiły odwody lub teŜ wykorzystywano je jako punkty ogniowe, okopując je. W głębi obrony Niemcy starali się zgromadzić chociaŜ niewielkie odwody piechoty i czołgów. Podejścia do punktów i węzłów oporu pokrywały rowy przeciwczołgowe i zapory przeciw piechocie. Punktowo-węzłowy system obrony stanowił liczącą się siłę. Miał on jednak takŜe i słabe strony. Obrona nie była ciągła. UmoŜliwiało to nacierającym wojskom obchodzenie punktów i węzłów oporu ze skrzydeł przy jednoczesnym ich związaniu niewielkimi siłami po to, by głównymi prowadzić natarcie. Niemcy w dalszym ciągu, mimo Ŝe zostali zmuszeni do przejścia do obrony, nie doceniali sił radzieckich. Wynikało to z niedostatecznego rozpoznania, jak teŜ z przekonania o wyczerpaniu moŜliwości mobilizacyjnych i materiałowych Kraju Rad. Nie bez znaczenia było tu takŜe sprawne ześrodkowanie związków i oddziałów odwodowych, które odbyło się przy pełnym zachowaniu tajemnicy. Głównym celem grudniowego przeciwnatarcia wojsk radzieckich było jednoczesne rozbicie wojsk niemieckich działających pod Moskwą, a następnie okrąŜenie i zniszczenie głównych sił Grupy Armii „Środek", by zlikwidować bezpośrednie zagroŜenie stolicy. Miało ono być wykonane siłami trzech Frontów: Kalinińskiego, Zachodniego i Południowo-Zachodniego. Podstawowe zadanie w realizacji tego zamierzenia przypadło Frontowi Zachodniemu, który armiami prawego skrzydła 30, 1 uderzeniową 20 i 16 miał rozgromić 3 i 4 niemiecką grupę pancerną i 27 grudnia wyjść na linię Połotnianyj Zawód, Kozielsk; wojska 5, 33, 43 armii miały prowadzić działania wiąŜące na kierunku moŜajskim i małojarosławieckim, aby uniemoŜliwić przeciwnikowi manewr wojskami. BliŜszym zadaniem Frontu Zachodniego było rozbicie i unieszkodliwienie północnej i południowej grupy wojsk przeciwnika w rejonach Klina, Sołniecznogorska na północy oraz Stalinogorska i Jepifanii na południu, a następnie rozwinięcie powodzenia na kierunku wołokołamskim i kozielskim.
95 Idea okrąŜenia i rozbicia północnej i południowej grupy wojsk niemieckich — zmierzających do okrąŜenia Moskwy — została sprecyzowana w dyrektywie Rady Wojennej Frontu Zachodniego. Czytamy w niej: „Główne zadanie wojsk Frontu Zachodniego wyraŜa się w tym, by moŜliwie jak najszybciej rozbić skrzydłowe ugrupowania przeciwnika, zdobyć jego środki techniczne, transport i uzbrojenie, a następnie manewrem oskrzydlającym okrąŜyć i zniszczyć wszystkie armie przeciwnika walczące w pasie Frontu Zachodniego" 3. Siły Frontu Zachodniego zostały ugrupowane w jednym rzucie, natomiast 24 i 60 armia Moskiewskiej Strefy Obrony stanowiły odwody Kwatery Głównej. Zadanie Naczelnego Dowództwa dla lewego skrzydła Frontu Kalinińskiego sformułowane zostało w dyrektywie z 1 grudnia 1941 r. i dotyczyło rozgromienia kalinińskiego ugrupowania przeciwnika, a następnie współdziałania z prawym skrzydłem Frontu Zachodniego w rozgromieniu niemieckiej północnej grupy uderzeniowej. Front Południowo-Zachodni miał przejść do natarcia swoim prawym skrzydłem i współdziałając z wojskami lewego skrzydła "rontu Zachodniego uczestniczyć w rozbiciu niemieckiej południowej grupy uderzeniowej. Oprócz tego zadaniem Frontu ryło rozbicie jeleckiego ugrupowania przeciwnika. Na prawym skrzydle Frontu PołudniowoZachodniego rozwinięta została 61 armia odwodowa w pasie działania prawego skrzydła wojsk niemieckich w rejonie Tuły. Po wykonaniu tych zadań Front miał kontynuować natarcie w kierunku na Orzeł. Lotnictwo, utrzymując panowanie w powietrzu, miało ściśle współpracować z wojskami lądowymi, niszcząc siłę Ŝywą sprzęt przeciwnika oraz ubezpieczając dowóz odwodów. Przeciwnatarcie planowano na froncie szerokości 600 km, stosując frontalny atak, operacyjne oskrzydlenie i operacyjne : krąŜenie na zbieŜnych kierunkach w celu rozbicia uderzeniowych grup przeciwnika. Główne uderzenia wojsk radzieckich były skierowane na skrzydła północnej i południowej niemieckiej grupy pancernej, zamierzających okrąŜyć Moskwę z północy i południa.
3
Razgrom niemieckich wojsk pod Moskwoj, cz. II, Moskwa 1943, s. 7.
96 1. PRZECIWNATARCIE WOJSK RADZIECKICH NA PRAWYM SKRZYDLE FRONTU ZACHODNIEGO Na prawym skrzydle Frontu Zachodniego ugrupowane zostały 30, 1 uderzeniowa, 20 i 16 armie. W pasie ich działania znajdowały się 3 i 4 niemieckie grupy pancerne. W skład tych grup wchodziły: 1, 2, 5, 6, 7, 10 i 11 dywizje pancerne; 14 i 36 dywizje zmotoryzowane, 35, 86, 106 dywizje piechoty oraz dywizja SS „Reich" i 990 brygada SS. Wojska prawego skrzydła Frontu Zachodniego znajdowały się na rubieŜy: północna część Morza Moskiewskiego — północny wschód od Rogaczewa — wschodni brzeg kanału Moskwa—Wołga — Dmitrow — na południe od Krasnej Polany — Kriukowo — Diedowsk. Dowództwo Frontu Zachodniego w dyrektywie z 3 grudnia 1941 r. postawiło prawoskrzydłowym armiom następujące zadania: — 30 armia we współdziałaniu z 1 uderzeniową miała dokonać głównego uderzenia z północy w kierunku na Klin i pomocniczego na Nowo Zawodskij i Rogaczewo, rozbić przeciwnika, zdobyć Klin i następnie nacierać na zachód; — 1 armia uderzeniowa we współdziałaniu z 30 armią miała przejść do natarcia w kierunku na Fiedorowkę, Klin i zniszczyć klińskie ugrupowanie przeciwnika i następnie nacierać na zachód; — 20 armia we współdziałaniu z 16 armią miała zniszczyć sołniecznogorskie ugrupowanie przeciwnika, a następnie nacierając na południowy zachód zdobyć Wołokołamsk; — 16 armia we współdziałaniu z 20 i 5 armią miała rozgromić istryńskie ugrupowanie przeciwnika, wyzwolić Kriukowo, Istrę i nacierać na zachód 4. Głębokość bliŜszego zadania dla poszczególnych armii wynosiła 30—40 km. W ramach realizacji dalszego zadania armie te miały nacierać w kierunku zachodnim i osiągnąć rubieŜ Zubcow, GŜatsk. Operacyjne ugrupowanie armii składało się z jednego, dwóch rzutów. Przy jednoliniowym urzutowaniu wydzielono z armii od-
4
Razgrom niemiecko-faszistskich wojsk pod Moskwoj, Moskwa 1964, s. 182.
97 wód. Front natarcia armii wynosił 25—30 km. Wyjątek stanowiła 30 armia, która nacierała w 60 km pasie. W pasie działania prawoskrzydłowych armii przeciwnik wykazał szczególny opór na odcinku Jachroma—Szosa Wołokołamska. Na froncie tym, ciągnącym się na przestrzeni 75 km, Niemcy zgromadzili siedem dywizji pancernych, cztery dywizje piechoty : jedną zmotoryzowaną. 6 grudnia 30, 1 uderzeniowa i 20 armie rozpoczęły przeciwnatarcie, natomiast 16 armia w nocy z 6 na 7 grudnia. Jednocześnie natarcie rozpoczęła grupa uderzeniowa 31 armii Frontu Kalinińskiego ześrodkowana w rejonie Kalinina. Obu uderzeń dokonano na kierunkach szczególnie niebezpiecznych dla przeciwnika. Pierwszy z nich zagraŜał głębokim obejściem lewego skrzydła niemieckiej północnej grupy uderzeniowej i wyjściem na jej tyły, natomiast natarcie w rejonie Kalinina stwarzało niebezpieczeństwo dla północnego skrzydła i tyłów całej Grupy Armii „Środek". W przeciągu dwóch dni wojska lewego skrzydła Frontu Kalinińskiego i prawego skrzydła Frontu Zachodniego atakowały 3 i 4 grupy pancerne na całym froncie od Klina do Szosy Wołokołamskiej. Sukcesy w pierwszych dniach przeciwnatarcia odniosły 1 armia uderzeniowa i 30 armia. Część sił 30 armii przeprawiła się na południowy brzeg Morza Moskiewskiego. 9 grudnia jej grupa uderzeniowa przecięła linię kolejową Moskwa—Kalinin na północ od Klina i rozpoczęła natarcie na kierunku Klina. Niemcy, chcąc utrzymać ten tak waŜny punkt, próbowali wykorzystać lotnictwo oraz rozpoczęli szybkie przegrupowanie sił w rejon Klina. Skoncentrowanie sił niemieckich w rejonie Klina doprowadziło do kilkudniowych krwawych walk. W tym czasie, na południe od Dmitrowa i na północny zachód od Moskwy, wojska radzieckie odrzuciły osłabionego przeciwnika i 11 grudnia wyszły na rzekę Istrę. W dwa dni później przez front niemiecki przerwał się 2 korpus kawalerii gwardii gen. Dowatora i rozpoczął aktywne działania na tyłach przeciwnika. Dowództwo niemieckie zamierzało w tej sytuacji wprowadzić na linię Klin — Sołniecznogorsk — Zapora Istryńska — rzeka Istra główne siły 3 grupy pancernej, aby na tej rubieŜy powstrzymać wojska radzieckie. Oddziały radzieckie 30 armii,
7 — Moskwa-1941
98 przeciwdziałając zamierzeniom przeciwnika, 14 grudnia siłami armii 30 i 1 uderzeniowej okrąŜyły oddziały niemieckie działające w tym rejonie. Unikając całkowitej klęski, przeciwnik w nocy z 14 na 15 grudnia częścią sił przełamał pierścień okrąŜenia i szybko rozpoczął odwrót w kierunku zachodnim. O godzinie 2.00 wojska 30 armii wkroczyły do Klina i przystąpiły do likwidacji okrąŜonego przeciwnika. Bardzo istotną rolę w rozgromieniu klińskiego ugrupowania odegrało lotnictwo radzieckie, które dokonywało uderzeń na punkty oporu, na wycofujące się wojska oraz ich tyły. W rejonie Klina Niemcy stracili 122 czołgi z 380, którymi dysponowała 3 grupa pancerna oraz pozostawili na placu boju 13 tys. zabitych i rannych. Sukces pod Klinem miał bardzo istotne znaczenie dla rozwinięcia natarcia wszystkich prawo-skrzydłowych armii Frontu Zachodniego. CięŜkie boje toczyły się na kierunku sołniecznogorskim. Tu, w rejonie Krasnej Polany, dokonała uderzenia 20 armia. Walki o tę miejscowość rozpoczęły się 4 grudnia. W konsekwencji działań 331 dywizji piechoty i 28 brygady piechoty Niemcy zostali wyparci z Krasnej Polany w nocy 8 grudnia. Sołniecznogorsk został otoczony z zachodu i południa. 11 grudnia 31 brygada pancerna, czołowy oddział 20 armii i 64 dywizja piechoty z marszu zdobyły miasto. Niemcy wyparci ze Sołniecznogorska wycofali się za Zaporę Istryńską. W nocy 7 grudnia na kierunku istryńskim przeszła do natarcia 16 armia posiadająca w swym składzie: 7, 8, 9 gwardyjskie, 354 i 18 dywizje piechoty, 44 dywizję kawalerii, 17, 36 i 40 brygady piechoty oraz 1 gwardyjską, 17 i 145 brygady pancerne. Szerokość pasa natarcia armii wynosiła 25 km (3 km na dywizję). Na 1 km frontu przypadało 40 dział i moździerzy oraz 5 czołgów. Były to najwyŜsze wskaźniki na prawym skrzydle Frontu Zachodniego. Armia była ugrupowana w dwóch rzutach. W pierwszym znajdowało się pięć dywizji piechoty, jedna kawalerii, dwie brygady piechoty i jedna brygada pancerna; w drugim — dwie brygady pancerne i dwie brygady piechoty. Większa część armii ześrodkowana została na jej skrzydłach w rejonie Kriukowo (Szosa Leningradzka) i na Szosie Wołoko-łamskiej. Ze względu na sprawność zaopatrzenia w warunkach śnieŜnej zimy było to bardzo istotne.
99 Głębokość bliŜszego zadania armii — opanowanie rzeki Istry — wynosiła 20—25 km. Cel miał zostać osiągnięty frontalnym przerwaniem obrony niemieckiej na dwóch odcinkach, a rozwinięcie powodzenia miało nastąpić wzdłuŜ Szosy Wołokołamskiej oraz Szosy Leningradzkiej. CięŜkie walki toczyły się w rejonie Kriukowo, RoŜdiestwienskoje. Niemcy robili wszystko, aby utrzymać tu obronę, bowiem przerwanie jej groziło okrąŜeniem oddziałów hitlerowskich w rejonie Sołniecznogorska i Klina. Zadanie zdobycia Kriukowa otrzymała, utworzona w dniu 5 grudnia na rozkaz Naczelnego Dowódcy, grupa operacyjna pod dowództwem gen. mjr. Wasilija Riewiakina. W jej skład weszła 8 dywizja piechoty gwardii, 44 dywizja kawalerii i 17 brygada piechoty, wzmocnione lekkimi pułkami artylerii oraz dwoma gwardyjskimi dywizjonami rakietowymi i batalionem pancernym. Natarcie grupy wspomagał gwardyjski pułk lotnictwa szturmowego. Siły niemieckie w Kriukowie składały się z dwóch pułków piechoty 35 dywizji piechoty i z 70 czołgów 5 dywizji pancernej. Plan natarcia grupy gen. Riewiakina przewidywał podwójne okrąŜenie kriukowsko-kamieńskiego węzła oporu. Główne siły grupy, 8 dywizja piechoty gwardii i jeden pułk 44 dywizji kawalerii, rozpoczęły okrąŜenie Kriukowa i Kamienki z północy i południa, a pozostałe siły przedsięwzięły obejście węzła w jeszcze większym promieniu. W kaŜdym batalionie sformowano dwie grupy szturmowe. W ich składzie znajdowali się piechurzy, kilka rusznic przeciwpancernych, saperzy z materiałami wybuchowymi i chemicy ze środkami do tworzenia zasłon dymnych. Gęstość artylerii wynosiła do 30 dział i moździerzy na 1 km frontu. Wieczorem 6 grudnia do rejonu Kriukowa i Kamienki skierowano fizylierów wyposaŜonych w rakietnice. Ich zadaniem było wskazywanie celów. Przed rozpoczęciem ataku przeprowadzono silne przygotowanie artyleryjskie. Na kwadrans przed rozpoczęciem ataku lotnictwo dokonało nocnego ataku na Kriukowo i Kamienkę. Aby zorientować pilotów współdziałających z piechotą, znajdującą się zaledwie 200 m od przedniego skraju obrony, kaŜda kompania wykopała
100 doły, umieszczony w nich materiał zapalano na sygnał pilotów „PokaŜ przedni skraj", aby uniknąć bombardowania własnych wojsk. Natarcie rozpoczęto 7 grudnia o godzinie 2.00. Niemcy stawiali szczególnie silny opór w budynkach, które zamienili w punkty oporu. Oddziały radzieckie obchodziły te punkty, wiąŜąc ich ogień niewielkimi siłami. O godzinie 10.00 1 batalion 1075 pułku i prawoskrzydłowy pułk 44 dywizji kawalerii wyszły na zachodnie krańce miejscowości Kriukowo, Skripicyno, Kamienka i zamknęły pierścień okrąŜenia wokół tych miejscowości. Wiele uwagi tym walkom poświęca dowódca 16 armii, gen. Rokossowski: „Nasze wojska przeszły do przeciwnatarcia bez Ŝadnej pauzy. W rejonie Krasnej Polany, Ljałowa i Kriukowa w ogóle nie było przerw w walkach. Pod Kriukowem miały one niezwykle zacięty charakter. Niemcy kurczowo trzymali się tej miejscowości... Po blisko trzydniowych zmaganiach, w których często dochodziło do walki wręcz, a takŜe na skutek obejścia miasta od południowego zachodu, opór nieprzyjaciela został złamany do dnia 8 grudnia. Opuściwszy Kriukowo i wiele okolicznych wsi, Niemcy uciekali na zachód, porzucając broń i sprzęt bojowy. W walkach o Kriukowo nasze oddziały zdobyły około sześćdziesięciu czołgów, stu dwudziestu samochodów, znaczną ilość broni, amunicji i sporo innego sprzętu wojskowego. We wsi Kamienka nieprzyjaciel pozostawił dwa trzystumilimetrowe działa, które miały ostrzeliwać Moskwę" 5. Główne siły niemieckiej 4 grupy pancernej ześrodkowały się na rubieŜy Zalewu Istryńskiego i rzeki Istry. Nieprzyjaciel przygotowując obronę w tym rejonie wysadził tamę, a zachodni brzeg Istry zaminował w wielu miejscach. Utrudniało to w powaŜnym stopniu forsowanie rzeki i zalewu. Próby forsowania podjęte w dniach 12 i 13 grudnia przez oddziały 16 armii nie uzyskały powodzenia. W konsekwencji spuszczenia wody z zalewu rubieŜ ta okazała się silną pozycją obronną przeciwnika. Szukając rozwiązania gen. Rokossowski podjął decyzję o utworzeniu dwóch ruchomych grup i polecił im obejście Zalewu Istryńskiego z północy i południa. Pierwszą w składzie 44 dywizji kawalerii, 17 brygady piechoty i 145 brygady pancernej dowo-
5
Rokossowski, op. cit., s. 129—130.
101 dził gen. Riemizow, a drugą złoŜoną z 40 brygady kawalerii, 1 gwardyjskiej i 17 brygady pancernej oraz 89 batalionu pancernego dowodził gen. Katukow. Gen. Riemizow dokonał obejścia pozycji istryriskiej z północy i jego grupa łącznie z oddziałami 20 armii zagroziła przeciwnikowi z kierunku północnego. Grupa gen. Katukowa obeszła Zalew Istryński z południa. Jej oddziały przeprawiły się przez Istrę na odcinku 5 armii i wyszły w rejon na południe od miejscowości Istra zagraŜając przeciwnikowi z południa. Dzięki temu manewrowi 15 grudnia wytworzyła się moŜliwość okrąŜenia wojsk niemieckich broniących się na rubieŜy Zalewu Istryńskiego. Wytworzona sytuacja zmusiła Niemców do wycofania się z tej rubieŜy na Wołokołamsk. W dniu 16 grudnia 30, 1 uderzeniowa, 20 i 16 armia opanowały rubieŜ Klin — Sołniecznogorsk — Zalew Istryński — rzeka Istra. Oddziały niemieckie, pozostawiając duŜo sprzętu, zabitych i rannych, pośpiesznie zaczęły wycofywać się w kierunku linii rzek Łamy i Ruzy, starając się tam powstrzymać radzieckie przeciwnatarcie. Wojska radzieckie przeszły do pościgu, w czasie którego zadały przeciwnikowi duŜe straty w sile Ŝywej i sprzęcie. Bardzo skutecznie działało lotnictwo, o czym w swych wspomnieniach pisze dowódca Frontu Zachodniego: „Związki taktyczne prawego skrzydła Frontu Zachodniego prowadziły działania zaczepne bez przerwy. Aktywnie wspierało je lotnictwo Frontu, OPlot obszaru kraju (OPK), lotnictwo dalekiego zasięgu. Działaniami lotnictwa kierował Aleksander Gołowanow. Lotnictwo wykonywało potęŜne uderzenia na stanowiska ogniowe artylerii, oddziały czołgów, stanowiska dowodzenia, a kiedy nastąpił odwrót wojsk hitlerowskich, atakowało i bombardowało kolumny piechoty, czołgów i samochodów. W rezultacie wszystkie drogi na zachód, którymi wycofywały się wojska nieprzyjacielskie, były zatarasowane ich sprzętem bojowym i samochodami" 6. Bardzo istotnej pomocy oddziałom regularnym udzielili partyzanci, którzy w czasie przeciwnatarcia dezorganizowali linie komunikacyjne przeciwnika oraz organizując zasadzki niszczyli
6
śuków, op. cit., t. 2, s. 53.
102 kolumny wycofującego się przeciwnika. I tak np. 12 grudnia wołokołamski oddział partyzancki, niszcząc most na rzece Siestra, zatrzymał na dobę wycofujących się Niemców i dzięki temu lotnictwo radzieckie bombardowało oddziały przeciwnika znajdujące się przy zerwanym moście. Walczącym wojskom udzielała pomocy takŜe ludność cywilna. Nieodosobnionym był fakt, który zarejestrował w swoich wspomnieniach gen. Katukow: „Często minioną wojnę nazywamy narodową. I taką była ona w istocie. W okresie działań obronnych i zaczepnych w rejonie Wołokołamska często korzystaliśmy z pomocy miejscowej ludności. Mieszkańcy wsi ułatwiali nam rozpoznawanie sił hitlerowskich, wskazywali drogi, którymi niespostrzeŜenie wprowadzaliśmy oddziały na tyły wroga". W dniu 17 grudnia 1941 r. czołgi 1 brygady pancernej gwardii znalazły się w rejonie miejscowości Nowopiotrowskoje. Próba forsowania rzeki, po wiadukcie kolejowym, nie powiodła się, bowiem okazało się, Ŝe został on wysadzony przez wycofujące się oddziały niemieckie. Te ostatnie zaminowały takŜe brzegi rzeki, o czym ostrzegła czołgistów gen. Katukowa starsza kobieta w towarzystwie syna. Ludzie ci wskazali niezaminowany odcinek brzegów rzeki. Znajdował się on na wysokości ich gospodarstwa. Czołgiści przeprawiając się musieli przejechać przez podwórko swych informatorów. Na odcinku od podwórka do szosy pilotował czołgi syn właścicielki gospodarstwa. Był mróz poniŜej 20° C, w pewnym momencie przejeŜdŜający przez podwórko czołg KW zawadził o węgieł domu zawalając ścianę. W chwilę później, jakby nieszczęścia było mało, czołg najechał gąsienicą na niewielką minę, której wybuch spowodował kontuzjowanie chłopca. Jak się później okazało, była to kontuzja nieodwracalna. Zmartwieni czołgiści zostawili kobiecie pismo do miejscowych władz z prośbą o udzielenie jej pomocy przy odbudowie domu. Minęły 23 lata. W rejonie Nowopiotrowskoje znalazł się komisarz pułku czołgów, który przed laty przeprawił się przez Magłuszę, Jaków Kołmow. Postanowił odwiedzić bohaterską kobietę i jej syna. Zastał dom nieudolnie naprawiony, a w nim
103 staruszkę i kontuzjowanego wtedy juŜ nie chłopca, lecz trzydziestokilkuletniego męŜczyznę. Ludzie ci nie zwracali się do nikogo o pomoc uwaŜając, Ŝe spełnili swój obowiązek. Interwencja Kołmowa spowodowała odznaczenie bohaterów mroźnego grudniowego dnia 1941 r. Orderem Wojny Ojczyźnianej I klasy, jak równieŜ odbudowanie i wyposaŜenie ich domu na koszt Ministerstwa Obrony Związku Radzieckiego 7. Przeciwnik chwytał się róŜnych sposobów, aby powstrzymać radzieckie natarcie. Niemcy wysadzali mosty, niszczyli drogi, budowali zasieki, stawiali przeciwczołgowe pola minowe. W barbarzyński sposób palili miejscowości, zostawiając po swym przejściu spustoszenie. W trakcie odwrotu oddziałów niemieckich szczególnie intensywne walki prowadzono w rejonie dróg i znajdujących się przy nich osiedli. Oddziały radzieckie powszechnie stosowały taktykę wiązania przeciwnika w tych punktach niewielkimi siłami, natomiast zasadnicze siły kontynuowały natarcie lub działania pościgowe. Działania takie dawały bardzo dobre wyniki. Oddziały 3 i 4 niemieckich grup pancernych wycofały się na kolejną rubieŜ obrony wyznaczoną linią rzek Łamy i Ruzy skracając linię frontu prawie dwukrotnie, ze 150—200 km do 80—100 km. Pozwoliło to przeciwnikowi zachować dostateczną gęstość obrony. Wojska 30, 1 uderzeniowej, 20 i 16 armii, począwszy od 21 grudnia, zaczęły wychodzić na rubieŜ rzek Łamy i Ruzy, jednak próba zdobycia tej rubieŜy z marszu zakończyła się niepowodzeniem. W okresie od 6 do 25 grudnia armie prawego skrzydła Frontu Zachodniego skruszyły obronę przeciwnika i zmusiły go do odwrotu. Bardzo cięŜkie straty zadane 3 i 4 niemieckim grupom pancernym zmusiły do wycofania się jednostek działających w ich pasie na odległość od 90 do 100 km od linii, na której rozpoczęło się grudniowe przeciwnatarcie wojsk Armii Radzieckiej.
7
Katukow, op. cit., s. 122—129.
104 2. DZIAŁANIA WOJSK LEWEGO SKRZYDŁA FRONTU ZACHODNIEGO Na lewym skrzydle Frontu Zachodniego walczyły 49 armia gen. Iwana Zacharkina, 50 — gen. Iwana Bołdina i 10 — gen. Wasilija Popowa oraz grupa operacyjna — 1 gwardyjski korpus kawalerii gen. Grigorija Biełowa. Działały one na rubieŜy Tarusa — Aleksin — południowa granica Tuły. Na kierunku ich działania znajdowały się 2 niemiecka armia pancerna i prawo skrzydło we związki 4 armii polowej. W sumie przeciwnik posiadał cztery dywizje pancerne, trzy zmotoryzowane i około ośmiu dywizji piechoty. Zasadnicze siły niemieckiej 2 armii pancernej były rozproszone na szerokim froncie. Wojska przeciwnika nie były w stanie stworzyć ciągłej linii obrony i w związku z tym koncentrował on poszczególne oddziały w miejscowościach najwaŜniejszych z wojskowego punktu widzenia. Dowódca Frontu Zachodniego gen. śuków w następujący sposób sformułował zadania dla armii i związków działających na lewym skrzydle: — 49 armia uderzeniami z północy i południa miała okrąŜyć i zlikwidować ugrupowanie niemieckie w rejonie Aleksina; — 50 armia silnym uderzeniem w kierunku południowym i południowo-zachodnim powinna wyjść z rejonu Dediłowo i odciąć stalinogorskiej grupie przeciwnika drogę odwrotu na zachód; — 10 armia powinna dokonać głównego uderzenia w kierunku na Michajłow, Stalinogorsk i we współdziałaniu z 1 gwardyjskim korpusem kawalerii i 50 armią zlikwidować ugrupowanie przeciwnika w rejonie Seriebrianyje Prudy, Michajłow, Stalinogorsk. Głębokość bliŜszego zadania armii wynosiła 40—60 km. Następnie armie miały wyjść na linię Połotnianyj Zawód, Kozielsk i okrąŜyć przeciwnika działającego na kierunkach: moŜajskim, małojarosławieckim i sierpuchowskim. Jak z tego wynika, plan operacyjny dowództwa Frontu Zachodniego zasadzał się na idei dokonania uderzeń na zbieŜnych kierunkach, w celu rozgromienia głównych sił 2 armii pancernej Guderiana, która klinem wchodziła w pozycje radzieckie pomiędzy Tuła a Michajłowem.
105 Ugrupowanie armii lewego skrzydła Frontu Zachodniego składało się z jednego rzutu oraz odwodów armijnych. Nie była tu zachowana ciągłość obrony, lecz wojska poszczególnych armii działały na samodzielnych kierunkach. Wojska lewego skrzydła przeszły do natarcia 6 grudnia. W tym dniu oddziały lewego skrzydła 50 armii zadały duŜe straty XXIV korpusowi pancernemu w rejonie Riewiakino, zmuszając go do odwrotu, a następnie przeszły do pościgu. 1 gwardyjski korpus kawalerii rozbił niemiecką 17 dywizję pancerną oraz 167 dywizję piechoty i wyszedł w rejon miejscowości Mord wieś. W nocy 6 grudnia 10 armia rozpoczęła przeciwnatarcie na 80-kilometrowym froncie. Było to pełnym zaskoczeniem dla związków i oddziałów hitlerowskich działających w jej pasie. Jednostki radzieckie opanowały Sirebrianyje Prudy i Michajłow. Opanowanie Michajłowa nakazano 330 i 328 dywizjom piechoty 10 armii. Miasto było bardzo dobrze przygotowane do obrony, poszczególne budynki zamienione zostały w silne punkty oporu. Na podejściach do miasta wykonano zasieki i zapory, jak równieŜ postawiono pola minowe. Miejscowości broniły oddziały 10 dywizji zmotoryzowanej. 330 dywizja piechoty otrzymała zadanie zdobycia Stiepanowki i Wilenek we współdziałaniu z 51 samodzielnym batalionem pancernym oraz uderzenia częścią sił na Michajłow z północy. To drugie zadanie miało na celu wzmocnienie działania oddziałów 328 dywizji piechoty. Dowódca 330 dywizji po otrzymaniu informacji o nie-dotarciu w wyznaczonym czasie na miejsce ześrodkowania oddziałów 328 dywizji podjął decyzję, aby, wykorzystując czynnik zaskoczenia, uderzyć w nocy 7 grudnia na miasto tylko siłami swojej dywizji. Czekanie na 328 dywizję stwarzało niebezpieczeństwo ściągnięcia przez Niemców dodatkowych sił. Artylerzyści rozpoczęli przygotowanie ogniowe o godzinie 24.00, po którym do ataku ruszyła piechota. Zdezorientowany przeciwnik zaczął wycofywać się do miasta. Pozwoliło to na szybkie podejście oddziałów radzieckich do jego zabudowy. Niemcy na północnych granicach miasta podpalili skrajne domy, a na wschodnich przy pomocy pocisków zapalających sterty słomy. Oświedenie konturów miasta umoŜliwiło przeciwnikowi przykrycie ogniem nacierających pododdziałów 1111
106 pułku piechoty, jednak artyleria działająca w ugrupowaniu piechoty zniszczyła punkty ogniowe przeciwnika. Oddziały dywizji o godz. 2.00 7 grudnia wdarły się do miasta, uniemoŜliwiając przeciwnikowi prowadzenie ognia artyleryjskiego, gdyŜ mógł razić własne oddziały. Wśród Niemców wybuchła panika, co pomogło w ich rozbiciu. Niedobitki oddziałów niemieckich rozpoczęły ucieczkę na południowy zachód. O godz. 7.00 7 grudnia Michajłow został całkowicie opanowany przez oddziały 330 dywizji piechoty. Przeciwnik zostawił na polu walki 250 zabitych Ŝołnierzy. Dywizja zdobyła 550 samochodów, ponad 30 dział i duŜo innego sprzętu. O sukcesie zadecydował czynnik zaskoczenia. Na szczególne podkreślenie zasługuje trafność decyzji dowódcy 330 dywizji, która zamiast działań wspomagających wykonała zadanie główne — zdobyła miasto. Do znacznych strat przyznaje się we wspomnieniach Guderian: „...w pasie działania XLVII korpusu pancernego wskutek uderzenia Rosjan 10 zmotoryzowana dywizja piechoty musiała w nocy z 7 na 8 grudnia oddać Michajłow ponosząc przy tym cięŜkie straty" 8. Po wyparciu przeciwnika z Michajłowa oddziały 10 armii szybko posuwały się do Stalinogorska. 8 grudnia rozpoczęła natarcie 50 armia jednostkami centrum i prawego skrzydła kierując swoje uderzenie z rejonu południowych granic Tuły na Szczekino. W dniach 6—8 grudnia niemiecka 2 armia pancerna znalazła się pod uderzeniami z trzech kierunków. Ponadto jej tyłom zagraŜała 61 armia Frontu Południowo-Zachodniego, która nacierała z rejonu Ranienburga, RiaŜska w ogólnym kierunku na Orzeł. Główne siły Guderiana znalazły się w kleszczach. Niemieckie oddziały, prowadząc cięŜkie walki w pasie działania 50 armii, rozpoczęły wycofywanie się na rubieŜ rzek Szać i Don. Hitlerowcy przystąpili tu natychmiast do budowy pasa umocnień. W celu wzmocnienia tego rejonu skierowana została 112 dywizja piechoty. Przeciwnik postanowił bronić tego odcinka frontu za wszelką cenę. Tymczasem 1 gwardyjski korpus kawalerii, ścigając przeciwnika zdobył 9 grudnia Wieniew, a 11 grudnia Stalinogorsk. W tym samym dniu wraz z 10 armią wyparł przeciwnika z ru-
8
Guderian, op. cit., s. 214.
108 bieŜy rzek Szać i Don. TakŜe 50 armia 11 grudnia przełamała obronę na południe od Tuły. W dniach 12—16 grudnia trwały' cięŜkie walki w rejonach Dediłowo, Uzłowaja, Bogorodick, Kaganowicz i Szczekino. Niemcy ponieśli tu zdecydowaną poraŜkę. Oddziały radzieckie przeszły do działań pościgowych. W ich konsekwencji 19 grudnia zdobyty został Pławsk. 49 armia rozpoczęła natarcie 16 grudnia. Jej zadaniem było zlikwidowanie przyczółka aleksińskiego i uderzenie na Wysokiniczi. Na prawym skrzydle 50 armii walczyły oddziały 258 dywizji piechoty, która po osiągnięciu Porieczina i Słobody miała nacierać w kierunku północno-zachodnim, aby podjąć współdziałanie z wojskami lewego skrzydła 49 armii w opanowaniu przyczółka aleksińskiego. Na kierunku natarcia dywizji znalazło się duŜe miasto Dubna. W wyniku rozpoznania okazało się, Ŝe siły niemieckie w mieście są niewielkie i miasto zostało zdobyte. Pod koniec 17 grudnia wojska 49 armii zdobyły miasto Aleksin. CięŜkie walki toczyły się o Tarusę nad Oką^ silny węzeł oporu przeciwnika. Natarcie na tę miejscowość prowadzono nocą jednocześnie z kilku kierunków. Oprócz tego część sił armii sforsowała rzeki Okę i Tarusę w pewnej odległości od miasta, dokonując głębokiego jego obejścia z północy i zachodu. Wykorzystując ciemną noc grupa fizylierów dotarła do miasta. Nocny atak zakończył się sukcesem. Miasto zostało zdobyte 19 grudnia. W dniu następnym pozostałe oddziały 49 armii broniąc się na Oce rozpoczęły forsowanie rzeki. Niemcy poczynając od dolnego biegu rzeki Nary do Bogorodicka rozpoczęli wycofywanie się w kierunku na Kaługę, Bielew i Orzeł. Grupa wojsk pod dowództwem gen. Popowa z 50 armii wyszła na bliŜsze podejścia do Kaługi, natomiast oddziały gen. Biełowa i 10 armii po wyjściu w rejon Kapiwna i Pławska rozpoczęły natarcie w kierunku na Odojewo, Liwny. W dyrektywie wydanej 20 grudnia dowództwo Frontu Zachodniego uaktualniło zadania dla poszczególnych armii. 49 armii polecono do końca 22 grudnia wyjść na rubieŜ Małojarosławiec — Dietczino — Sladniewo, natomiast 50 armia w tym samym czasie miała zdobyć Kaługę i wyjść na linię Sladniewo, Wierietie. Wojska 10 armii do końca 23 grudnia miały wyjść na linię Połszewo, Odojewo, Liwny.
109 Bardzo złoŜone zadanie otrzymała grupa gen. Biełowa. Miała ona po zdobyciu Odojewa sforsować Okę na odcinku Lichwin, Bielew, a następnie 26 grudnia opanować Juchnow. Po wykonaniu tego zadania miała zamknąć drogi odwrotu grup nieprzyjaciela broniącego się w rejonie Małojarosławca i Kaługi. śe względu na wielkość i róŜnorodność zadań grupa gen. Biełowa została znacznie wzmocniona. W jej skład weszły poza 1 gwardyjskim korpusem kawalerii, 322 i 328 dywizje piechoty, 41, 57 i 75 dywizje kawalerii oraz 9 brygada pancerna. 49 armia w trakcie wykonywania swego zadania napotkała powaŜne trudności w przełamaniu obrony przeciwnika. W związku z tym dowództwo armii podjęło decyzję o wzmocnieniu natarcia na lewym skrzydle armii. Dzięki temu natarcie rozwinęło się pomyślnie. Największy sukces uzyskano na lewym skrzydle, gdzie nastąpiło przesuniecie o 30—40 km. 50 armia głównymi siłami nacierała na Kaługę. Rano 21 grudnia część grupy gen. Popowa wdarła się do miasta i podjęła tam cięŜkie walki uliczne. Przed nacierającymi oddziałami 50 armii rozpoczęły odwrót związki XLIII niemieckiego korpusu piechoty. Dowództwo niemieckie starało się wykorzystać wszelkie moŜliwe siły i środki, aby powstrzymać przeciwnatarcie radzieckie na rubieŜy Kaługa, Bielew. Do Kaługi pośpiesznie Niemcy ściągnęli oddziały policyjne i 4 pułk piechoty SS. Tu teŜ ściągały cofające się oddziały 31, 131 i 137 dywizji piechoty XLIII korpusu piechoty. Do rejonu Lichwina przybywały zbiorcze pododdziały wojsk kolejowych i saperów. Pod koniec 21 grudnia oddziałom niemieckim udało się kontratakując przechwycić szosę na południe od Kaługi z jednoczesnym naruszeniem styku grupy gen. Popowa z głównymi siłami 50 armii. Mimo to wojska tej grupy w okresie od 21 do 24 grudnia nie zaprzestały walk o Kaługę, prowadząc zacięte boje w południowo-wschodniej części miasta. Prawoskrzydłowe związki 50 armii odpierały kontrataki nieprzyjaciela próbując wyjść w rejon Kaługi. Niemcy bronili się jednak z determinacją, zdając sobie sprawę, Ŝe znaleźli się na krawędzi klęski. JednakŜe oddziały radzieckie zaczęły odczuwać niedostatki w sile Ŝywej i w sprzęcie, spowodowane długotrwałymi walkami. Doskonale. realizowała swoje zadanie grupa Biełowa, która
110 zbliŜała się do Odojewa. Miasto miała ona zdobyć, zgodnie z rozkazem, do wieczora 22 grudnia. Odpierając kontratak 296 dywizji piechoty i samodzielnego pułku „Gross Deutschland" oddziały tej grupy posunęły się o 15 km. 1 gwardyjska dywizja kawalerii współdziałając z 2 dywizją kawalerii i 322 dywizją piechoty wykonały zadanie w nakazanym terminie. Przeciwnik został wyparty z Odojewa. Na pomoc walczącym w Kałudze oddziałom gen. Popowa przyszły 340 i 290 dywizje piechoty. 30 grudnia miasto było wyzwolone. W walkach o Kaługę zabito i raniono około 2 tysięcy Ŝołnierzy niemieckich. Istotnej pomocy oddziałom 50 armii udzielili tulscy partyzanci, którzy przekazywali informacje o ruchach wojsk niemieckich i dezorganizowali ich tyły. W okresie od 6 do 30 grudnia 1941 roku wojska lewego skrzydła Frontu Zachodniego zniszczyły wiele niemieckich linii obronnych, zadały cięŜkie straty 2 armii pancernej gen. Guderiana, stając się jedną z przyczyn jego odwołania. W pościgu za nieprzyjacielem wojska 49, 50 i 10 armii oraz oddziały grupy gen. Biełowa posunęły się na zachód około 220 km. 3. WALKI NA CENTRALNYM ODCINKU FRONTU ZACHODNIEGO W centrum Frontu znajdowały się dowodzone przez generałów: Leonida Goworowa, Michaiła Jefremowa i Konstantina Gołubiewa — 5, 33 i 43 armie. Do 13 grudnia wojska działające w tym pasie prowadziły walki, których celem było wiązanie sił przeciwnika. Ograniczało to w znacznym stopniu jego moŜliwości manewrowe. W związku z sukcesami, jakie osiągnęły związki i oddziały działające na skrzydłach, gen. śuków wydał rozkaz o przejściu do natarcia armii działających w centrum ugrupowania Frontu. Plan operacji, w których miały uczestniczyć 5, 33, 43 armie, zakładał, aby działania wojsk radzieckich związały siły niemieckie na rzekach Ruza, Nara i Oka i pozbawiły przeciwnika szans na dokonanie przegrupowań oddziałów na skrzydła. Zadania dla poszczególnych armii zostały sformułowane w dyrektywach z 13 i 16 grudnia: 5 armia otrzymała rozkaz natarcia swym le-
111 wym skrzydłem w kierunku na MoŜajsk, natomiast 33 i 43 armiom rozkazano nacierać na Bałabanowo i Małojarosławiec. W pasie natarcia związków środkowej części Frontu Zachodniego znajdowały się zasadnicze siły niemieckiej 4 armii. W ich skład wchodziło czternaście dywizji piechoty, dwie dywizje pancerne i jedna zmotoryzowana. Dysponowały one 100 czołgami. Przeciwnik miał przewagę w sile Ŝywej 1,5 raza i w artylerii 2,5 raza 9. 5 armia współdziałając z 16 armią, oddziałami swego prawego skrzydła przeszła 13 grudnia do natarcia, odrzucając tyłowe oddziały przeciwnika wykonującego działania odwrotowe w kierunku na zachód. 2 gwardyjski korpus kawalerii gen. Dowatora zgodnie z rozkazem dowódcy Frontu Zachodniego został włączony do 5 armii i skierowany na tyły przeciwnika. 10 grudnia korpus ten w składzie 3, 4 i 20 dywizji piechoty oraz 1 samodzielnego pułku kawalerii ześrodkował się w kompleksie leśnym w rejonie Kubinki. 13 grudnia przy 30° mrozie jednostki korpusu wykonały 15-kilometrowy marsz, a następnie pościg za odchodzącą na kierunek północno-zachodni 78 niemiecką dywizją, którą 16 grudnia w rejonie Safonicka zaatakowały i rozbiły. Sukcesy korpusu na tyłach wroga ułatwiały działania prawego skrzydła 5 armii na kierunku rzeki Ruzy. Armia ta zadała cięŜkie straty trzem dywizjom nieprzyjaciela i 20 grudnia wyszła na linię Ruza, Tuszkowo. 18 grudnia przeszły do natarcia 33 i 43 armie. Jednocześnie z nimi rozpoczęły natarcie lewoskrzydłowe oddziały 5 armii i prawoskrzydłowe oddziały 49 armii. W wyniku ich działań przeciwnik został odrzucony o dalsze 40—60 km. Wyzwolono NaroFomińsk, Małojarosławiec, Borowsk i dziesiątki innych miejscowości. Natarcie to ponownie związało oddziały niemieckiej 4 armii i uniemoŜliwiało przeciwnikowi przerzucenie sił, dla wzmocnienia ugrupowań niemieckich działających na północ i południe od Moskwy. Tak jak i w innych rejonach walk, tak i w pasie środkowym Frontu Zachodniego istotnej pomocy walczącym oddziałom udzielała ludność cywilna. Pomagali dorośli, pomagały dzieci. 11-letni Wania Andrianow dotarł do sztabu 33 armii, gdzie
9
Murijew, op. cit., s. 250—251.
112 przekazał dane dotyczące zamaskowanych stanowisk ogniowych przeciwnika znajdujących się na zachodnim brzegu rzeki Protwy. Informacje te zaoszczędziły Ŝycie wielu Ŝołnierzom. Za ten czyn chłopca odznaczono Orderem Czerwonej Gwiazdy. Mimo osiągniętych sukcesów zadania postawione 33 i 43 armiom w dyrektywach Frontu Zachodniego z 13 i 16 grudnia nie zostały w pełni zrealizowane. Obrony przeciwnika nie przerwano na pełnej głębokości. W tej sytuacji dowództwo Frontu Zachodniego zmieniło zadania dla tych armii, polecając im do końca 22 grudnia opanować rubieŜ Simbuchowo — Borowsk — Barabanowo — Borbi. Jednak i tego zadania związki i oddziały 33 i 43 armii nie mogły wykonać. Przyczyną niepowodzenia była znaczna przewaga przeciwnika w sile Ŝywej i w środkach oraz zajmowanie przezeń dobrze przygotowanych rubieŜy obronnych. Przyczyn niepowodzeń naleŜałoby takŜe szukać w niedostatkach organizacji działań bojowych oraz w nie zawsze sprawnym działaniu sztabów. PrzewaŜały ataki frontalne, ognia artylerii często nie ześrodkowywano na newralgicznych punktach. Zdarzały się niedociągnięcia w rozpoznawaniu środków ogniowych przeciwnika. Były teŜ przyczyny obiektywne, głęboki śnieg i mróz bardzo utrudniał prowadzenie natarcia. Najistotniejsze jednak, Ŝe nieprzyjaciel został skutecznie związany w centrum Frontu. Dzięki temu feldmarsz. von Bock nie miał moŜliwości manewrowania oddziałami i związkami, co w rezultacie stwarzało sprzyjające warunki gen. śukowowi do skutecznego wykorzystania armii walczących na prawym i lewym skrzydle Frontu. 4. PRZECIWNATARCIE FRONTÓW KALWIŃSKIEGO I POŁUDNIOWO-ZACHODNIEGO Przeciwnatarcie Frontów Kalinińskiego i Południowo-Zachodniego prowadzone było w ścisłym współdziałaniu z Frontem Zachodnim. W stosunku do przeciwnika, który ześrodkował swe oddziały na północ od Moskwy, związki i oddziały Frontu Kalinińskiego zajmowały połoŜenie oskrzydlające. Uwzględniając ten fakt Naczelne Dowództwo poleciło dowódcy Frontu przygotowanie uderzenia wojskami lewego skrzydła w celu rozgromienia kaliniń-
113 skiego ugrupowania przeciwnika. Wykonanie tego zadania w istotny sposób miało pomóc prawemu skrzydłu Frontu Zachodniego w likwidacji niemieckiej północnej grupy uderzeniowej. Po otrzymaniu dyrektywy Naczelnego Dowództwa dowódca Frontu Kalinińskiego gen. Iwan Koniew podjął decyzję o przerwaniu obrony niemieckiej na zachód i wschód od Kalinina. Część sił grupy uderzeniowej Frontu miała okrąŜyć i zniszczyć przeciwnika w rejonie miasta i jednocześnie rozpocząć natarcie na południe atakując tyły 3 niemieckiej grupy pancernej. Głębokość operacji wynosiła 40—50 kilometrów. W skład grupy uderzeniowej weszły: 31 armia ze swymi pięcioma dywizjami piechoty, trzy dywizje z 29 armii i jedna dywizja z odwodów Frontu. Na początku grudnia Front Kaliniński dysponował następującymi siłami: — 22 armią, dowodzoną przez gen. Władimira Wostruchowa mającą w swym składzie 178, 179, 186, 220 i 249 dywizje piechoty i samodzielną brygadą zmotoryzowaną; — 29 armią gen. Iwana Maslennikowa w składzie trzech dywizji piechoty (174, 183 i 246) i 54 dywizją kawalerii; — 31 armią gen. Wasilija Juszkiewicza składającą się ze 119, 243, 250, 252 i 256 dywizji piechoty. Jak z powyŜszego wynika grupa uderzeniowa zgromadziła ponad połowę sił całego Frontu Kalinińskiego. Nieprzyjaciel działający w pasie Frontu posiadał VI, XXIII i XXVII korpusy armijne 9 armii polowej. W sumie było to trzynaście dywizji ukompletowanych do 70—80% stanów osobowych. Dawało to Niemcom przewagę w sile Ŝywej 1,5-krot-ną, a w artylerii 2-krotną. Mimo to ze względu na skomplikowaną sytuację Naczelne Dowództwo wymagało od Frontu Kalinińskiego aktywnych działań. Szczególnie silna i dobrze zorganizowana była obrona wojsk niemieckich w rejonie Kalinina. Miasto zostało przekształcone w twierdzę. W samym tylko mieście ześrodkowane były trzy dywizje piechoty, a w czasie walk siły te zostały wzmocnione o dalsze dwie dywizje. Front natarcia 31 armii wynosił 28 km. Siły, którymi dysponowała, nie pozwoliły na jednakowy wysiłek w całym pasie.
8 — Moskwa 1941
114 W związku z tym 60% artylerii skoncentrowanych zostało na 6kilometrowym odcinku. Stanowiło to 280 dział i moździerzy róŜnych typów, tzn. 45 na km frontu. Takie ugrupowanie zapewniało armii na odcinku przełamania czterokrotną przewagę w sile Ŝywej i artylerii. Przewidywano 45-minutowe przygotowanie artyleryjskie oraz wcześniejsze uŜycie lotnictwa. Natarcie wojsk 29 i 31 armii rozpoczęło się po przygotowaniu artyleryjskim i lotniczym rankiem 5 grudnia. Szybko sforsowano Wołgę i zlikwidowano punkty ogniowe nieprzyjaciela na południowym brzegu rzeki. Niemcy nie dawali jednak za wygraną i często kontratakowali. W wyniku 10-dniowych walk wyczerpany przeciwnik, zagroŜony zamknięciem pierścienia okrąŜenia, rozpoczął nocą 15 grudnia odwrót z Kalinin a na południe. Następnego dnia wojska 29 i 31 armii zajęły w walce miasto i rozpoczęły natarcie w kierunku południowym. W rezultacie operacji duŜe straty poniosły związki i oddziały niemieckiej 9 armii. Był to sukces wojsk Frontu Kalinińskiego. W Kalininie oddziały radzieckie zdobyły 190 dział i moździerzy, 31 czołgów, około 100 samochodów i duŜo innego sprzętu 10. Straty niemieckie tylko w zabitych są oceniane na około 10 tys. ludzi. Efektami operacji kalinińskiej, poza wyzwoleniem miasta było takŜe opanowanie linii kolejowej Moskwa—Kalinin oraz zabezpieczenie prawego skrzydła Frontu Zachodniego z północy i północnego zachodu. Główne siły Frontu Kalinińskiego zajmowały w dalszym ciągu połoŜenie oskrzydlające w stosunku do niemieckiej Grupy Armii „Środek". Była to bardzo dogodna sytuacja do rozwinięcia natarcia we współdziałaniu z Frontami Zachodnim i Pół-nocno-Zachodnim. Jednocześnie z operacją kalinińską Front Południowo-Zachodni przygotował i przeprowadził równie waŜną operację je-lecką. Realizowały ją 3 i 13 armie oraz grupa operacyjna gen. Fiodora Kostcnki. Gekm tej operacji było rozgromienie ugrupowania przeciwnika usiłującego przedostać się w rejon Jelca oraz zagroŜenie tyłom 2 armii pancernej Guderiana. Działania
10
TamŜe, s. 260—261
115 te miały istotne znaczenie dla wojsk lewego skrzydła Frontu Zachodniego, które dąŜyły do rozgromienia ugrupowania przeciwnika w rejonie Tuły. Jelec był dla oddziałów niemieckich waŜnym punktem, który mógł stać się podstawą dla dalszego natarcia na WoroneŜ i Lipieck. Dlatego w celu obrony miasta Niemcy ześrodkowali tu 446 pułk 134 dywizji piechoty i 133 pułk 45 dywizji piechoty. Były to znaczne siły. Wojska Frontu Południowo-Zachodniego w walkach obronnych w październiku i listopadzie poniosły bardzo duŜe straty. Wprawdzie w momencie rozpoczęcia przeciwnatarcia w grudniu 1941 r. dysponowały one dwukrotną przewagą nad przeciwnikiem w ludziach, jednak w środkach technicznych przewaga była po stronie niemieckiej — prawie 4-krotna w działach i moździerzach i 1,5-krotna w czołgach. W związku z tym, w skład Frontu PołudniowoZachodniego włączona została 61 armia z odwodów radzieckiego Naczelnego Dowództwa. Po włączeniu tej armii do działań w rejonie Jelca, jak równieŜ po sformowaniu grupy uderzeniowej w rejonie na południe od tego miasta, stosunek sił i środków stał się korzystniejszy dla wojsk radzieckich, jednakŜe Niemcy zachowali jeszcze wyraźną, dwukrotną przewagę w sprzęcie. Koncepcja operacji jeleckiej zakładała, Ŝe główne uderzenie na tyły i skrzydła ugrupowania niemieckiego wykona ruchoma grupa operacyjna gen. Kostenki, a 13 armia wykona jednocześnie uderzenie pomocnicze oskrzydlając Jelec z północy i z północnego zachodu. W celu zrealizowania takiej koncepcji operacji dowódca Frontu Południowo-Zachodniego marsz. Timoszenko polecił zorganizowanie dwóch grup uderzeniowych. Ruchoma grupa operacyjna gen. Kostenki zajęła pozycje na południe od Jelca. W jej skład weszły 5 korpus kawalerii, 1 gwardyjska dywizja piechoty, 121 dywizja piechoty, 34 brygada zmotoryzowana, 129 brygada pancerna, 642 pułk artylerii, 4 i 7 gwardyjskie pułki rakietowe. Grupa operacyjna 13 armii ześrodkowana została na północ od Jelca i składała się z 307 dywizji piechoty, 57 brygady NKWD, 55 dywizji kawalerii i 150 brygady pancernej. Grupa ta miała wykonać działania pomocnicze w okrąŜeniu jeleckiego zgrupowania przeciwnika.
116 Operację jelecką rozpoczęła 6 grudnia 1941 r. grupa gen. Kostenki rozcinając 95 dywizję piechoty nieprzyjaciela na dwie części. Niemcy usiłowali przy pomocy kontrataków powstrzymać natarcie, jednak bez rezultatu i zostali zmuszeni do wycofywania się w kierunku północnym. Przy odwrocie starali się wykorzystywać kaŜdy punkt oporu. Oddziały radzieckie parły naprzód obchodząc silnie umocnione miejscowości. Bardzo dobrze wykonywali swe zadania kawalerzyści, walcząc zarówno konno jak i w szyku pieszym. Tempo natarcia wzrastało, 9 grudnia 5 korpus kawalerii posunął się 12 kilometrów. Jeszcze lepsze były rezultaty w dniu następnym, kiedy to korpus w ciągu doby posunął się na północnym kierunku o 20 km. Grupa gen. Kostenki 10 grudnia dotarła do rubieŜy Prilepy— Chudłowo—Nikitskoje wychodząc na skrzydło i tyły całego jeleckiego ugrupowania przeciwnika i przecinając drogę Liwny—Jelec. W ten sposób zamknięta została droga odwrotu przeciwnika na zachód, a jednocześnie rozpoczęło się okrąŜenie 45, 134 dywizji XXXIV niemieckiego korpusu piechoty. 9 grudnia oddziały 148 dywizji piechoty płk. Filipa Czierokmanowa wspomagane uderzeniami lotnictwa bombowego i szturmowego, prowadząc zacięte walki, wkroczyły do Jelca. Następnie zdobyły doskonale rozbudowany punkt oporu m. Kozaki. Pod koniec 10 grudnia wojska 13 armii wyszły na linię Siergiejewka, Stieganowka. Ze względu na to, Ŝe grupie uderzeniowej 13 armii nie udało się wyjść w rejon Nikitskoje, główne siły przeciwnika opuściły rejon wyznaczony miejscowościami Jelec, Dołgorukowo, Nikitskoje na północny brzeg rzeki Sosny i razem z oddziałami 134 dywizji piechoty rozpoczęły marsz na zachód. Dowódca Frontu Południowo-Zachodniego aby nie dopuścić do wymknięcia się wyŜej wymienionych sił przeciwnika, postawił w dniu 11 grudnia 13 armii zadanie zwiększenia tempa natarcia tak, aby 13 grudnia osiągnęła ona rubieŜ Wierchowje— Liwny—rzeka Kszeń, natomiast oddziałom ruchomej grupy operacyjnej gen. Kostenki polecił zajęcie rejonu Chomutowo, Wierchowje, Izmałkowo i zamknięcie pierścienia okrąŜenia głównych sił 45 i 134 dywizji piechoty w rejonie Izmałkowo, Rossosz, Wierchnia, Liubowsza, Zybino, Bolszaja Czernowa. Próby przeciwnika zmierzające do wyrwania się z okrąŜenia
117 nie przyniosły sukcesu. 15 grudnia okrąŜone oddziały zostały rozbite na niewielkie grupy i następnie zniszczone. W rezultacie operacji jeleckiej Niemcy stracili 16 tys. Ŝołnierzy. Oddziały radzieckie zdobyły 150 dział, ponad 700 samochodów oraz duŜe ilości innego sprzętu. Wzięto do niewoli 557 Ŝołnierzy. Nieprzyjaciel został wyparty z ponad 400 miejscowości. w tym z miast Jefremow i Jelec. Na sukces omawianej operacji złoŜył się między innymi właściwy wybór kierunku głównego natarcia. Uderzenie na skrzydła nieprzyjaciela umoŜliwiło wyjście na jego tyły. Bardzo istotną rolę odegrały w tej operacji oddziały 5 korpusu kawalerii, które w ciągu siedmiu dni natarcia przebyły 90—100 km. Średnie tempo dobowe wynosiło więc 12—14 km, a w niektóre dni oddziały tego korpusu potrafiły przebyć 30—40 km. Trzeba przy tym zaznaczyć, Ŝe nie był to marsz, ale marsz połączony z cięŜkimi walkami. Nie bez znaczenia było takŜe uderzenie na kierunkach pomocniczych. Dzięki niemu ugrupowanie przeciwnika było atakowane niemal na całym froncie. Operacja jelecka wykazała, Ŝe uderzenie na skrzydłach w celu okrąŜenia i zniszczenia przeciwnika moŜliwe jest takŜe przy równowadze sił, bo tak chyba moŜna ocenić stosunek sił radzieckich do niemieckich, poniewaŜ radziecką przewagę w sile Ŝywej rekompensowała przewaga Niemców w środkach walki. Pod Jelcem została rozgromiona jedna trzecia 2 armii niemieckiej. W momencie przejścia 61 armii do natarcia z rejonu RiaŜsk, Ranienburg w ogólnym kierunku na Orzeł oraz natarcie 40 armii na zachód, na całym froncie od Bogorodicka do Ka-stornoje Niemcy zaczęli odwrót na zachód. Do 30 grudnia 61, 3 i 13 armie w pościgu za przeciwnikiem wyszły na rubieŜ Arseniewo—Czerń—Wierchowie—Liwny. • Przeciwnatarcie pod Moskwą zakończyło się sukcesem strategicznym Armii Radzieckiej. W czasie 20—25 dni główna siła uderzeniowa na froncie radziecko-niemieckim, Grupa Armii „Środek", poniosła powaŜną klęskę. W znacznym stopniu zostały zniszczone jej ugrupowania uderzeniowe, których zadaniem było obejście Moskwy z południa i z północy i zamknięcie pierścienia okrąŜenia. Pozostałości tych grup zostały odrzucone od Moskwy na 100—300 km.
118 Ogólne straty niemieckie w okresie radzieckiego przeciwnatarcia, wliczając w to rannych, zabitych i chorych, obliczane są na około 300 tys. ludzi 11. Wojskom radzieckim nie udało się w pełni zlikwidować sił niemieckich znajdujących się pod Moskwą. Jedną z głównych przyczyn był bez wątpienia brak odpowiedniej ilości wojsk szybkich, szczególnie pancernych i zmotoryzowanych. Przeciwnatarcie doprowadziło do definitywnego załamania planu zdobycia Moskwy, a jednocześnie zlikwidowało bezpośrednie zagroŜenie stolicy Związku Radzieckiego. Realizacja jego stworzyła dogodne warunki do rozwinięcia ogólnego natarcia wojsk Armii Radzieckiej, nie tylko na kierunku centralnym, lecz takŜe na innych odcinkach frontu radziecko-niemieckiego. Grudniowe walki odegrały powaŜną rolę w rozwoju radzieckiej sztuki wojennej. Było to pierwsze w wojnie z hitlerowskimi Niemcami przeciwnatarcie noszące charakter strategicznej operacji zaczepnej. Stanowiło ono część składową szerokiego planu strategicznego Naczelnego Dowództwa Armii Radzieckiej, który obejmował równieŜ uderzenia pod Tychwi-nem i Rostowem. DuŜe znaczenie w prowadzeniu walk pod Moskwą miało zaskoczenie strategiczne, które sprzyjało uchwyceniu inicjatywy przez wojska radzieckie. MoŜliwe było dzięki wybraniu odpowiedniego czasu do rozpoczęcia działań. Przeciwnatarcie zostało przeprowadzone znacznie większymi siłami aniŜeli poprzedzająca je bitwa obronna. Oprócz wojsk trzech Frontów wzięły w niej udział odwody Naczelnego Dowództwa. W sumie w działaniach bojowych wzięło udział piętnaście armii ogólnowojskowych. Rozwinęły się one na szerokim froncie — około 1000 km i na głębokości 100—300 km w średnim tempie natarcia od 5 do 15 km na dobę, a w czasie pościgu 15—20 km na dobę. Szczególnie przykrą niespodzianką dla nieprzyjaciela było wprowadzenie do walki świeŜych sił radzieckich. Raz jeszcze okazało się, Ŝe prognozy hitlerowskie dotyczące rozwoju wydarzeń na froncie niemiecko-radzieckim w powaŜnym stopniu mijają się z realiami.
11
Razgrom niemiecko-faszistskich..., s. 304.
OFENSYWA ARMII RADZIECKIEJ NA KIERUNKU ZACHODNIM W 1942 R.
1. SYTUACJA NA FRONCIE RADZIECKO-NIEMIECKIM PRZED ROZPOCZĘCIEM OFENSYWY Dowództwo niemieckie, mimo poniesionej klęski pod Moskwą, Kalininem i Jelcem oraz olbrzymich strat w ludziach i sprzęcie, nie utraciło wiary w moŜliwość poprawy swego połoŜenia na środkowym odcinku frontu radziecko-niemieckiego. W związku z tym nakazało swoim związkom obronę rubieŜy, na które zostały one zepchnięte w trakcie grudniowego przeciwnatarcia w 1941 r. Szczególną wagę przywiązywali Niemcy do trójkąta wyznaczonego miejscowościami RŜew, GŜatsk, Wiaima, uwaŜając go za dogodny rejon do koncentracji sił, które wiosną 1942 r. mogłyby przejść do nowej ofensywy na Moskwę. Na liczącym 650 km froncie od SeliŜarowa do Suchiniczi Niemcy dysponowali 9 armią polową, 3 i 4 grupami pancernymi i 4 armią polową. Wchodziły one w skład Grupy Armii „Środek". Siły te ugrupowane zostały w dwóch rzutach. W pierwszym znajdowały się czterdzieści dwie dywizje piechoty, cztery dywizje zmotoryzowane i dziewięć pancernych, natomiast w drugim tylko siły trzech dywizji, które trzeba by raczej nazwać niewielkim odwodem, a nie drugim rzutem. Przeciętna gęstość operacyjna wynosiła — jedna dywizja na 12 km. Była ona jednak zróŜnicowana na poszczególnych kierunkach i tak: na rŜewskim 8—10 km, na wołokołamsko-moŜaj-
120 sko-gŜatskim na 5—10 km frontu. Bardzo mała gęstość obrony była na skrzydłach Grupy Armii „Środek", na kierunkach Ostaszków, Toropieck, Kozielsk i Suchiniczi. Tu na jedną dywizję przypadało 30 km frontu, a nawet więcej. Wojska niemieckie na wielu odcinkach miały przygotowaną obronę, opartą na systemie punktów i węzłów oporu. Były one zbudowane w poszczególnych miejscowościach oraz na skrzyŜowaniach dróg. Niemcy wykorzystywali takŜe umocnienia rozbudowane jesienią 1941 r. przez wojska radzieckie. Przeciw związkom i oddziałom Grupy Armii „Środek” działały wojska czterech Frontów radzieckich: Północno-Zachodniego, Kalinińskiego, Zachodniego i sformowanego powtórnie 25 XII 1941 r. Frontu Briańskiego. Pierwszy z nich wzmocniony został 3 i 4 armiami uderzeniowymi z odwodów Naczelnego Dowództwa. Wychodząc z załoŜenia, Ŝe związki Frontu Kalinińskiego zajmują dogodne połoŜenie do uderzenia na skrzydłach przeciwnika, znacznie powiększono jego skład. Na początku stycznia Front ten dysponował 22, 29, 30, 31 i 39 armiami. We Froncie Zachodnim znajdowało się dziewięć armii (1 uderzeniowa, 20, 16, 5, 33, 43, 49, 50 i 10) oraz grupa operacyjna gen. Biełowa. W skład Frontu Briańskiego wchodziły 3,13 i 61 armie. W sumie Fronty te dysponowały dziewiętnastoma armiami mającymi w swym składzie około stu dywizji. Obok wymienionych armii radzieckie Naczelne Dowództwo posiadało liczące się odwody ześrodkowane w rejonie Moskwy. Znaczna ilość związków odwodowych na głębokich tyłach była takŜe gotowa do przerzucenia na moskiewski kierunek strategiczny. Niemcy skoncentrowali najwięcej sił naprzeciw prawego skrzydła i centrum Frontu Zachodniego. Na odcinku Starica, rzeka Ruza, Kaługa znajdowało się prawe skrzydło 9 armii, 3 i 4 grupy pancerne i 4 armia polowa. Na 300-kilometrowym odcinku frontu Niemcy skoncentrowali 49 dywizji, w tym 35 dywizji piechoty, 10 pancernych i 4 zmotoryzowane. Wojska radzieckie na początku stycznia 1942 r. znajdowały się w dogodnym połoŜeniu w stosunku do Grupy Armii „Środek'*, poniewaŜ oskrzydlały ją z północy i z południa. W związku z tym Naczelne Dowództwo Armii Radzieckiej zamierzało, wykorzystując dogodne pozycje wyjściowe, rozgromić ostate-
121 cznie wojska Grupy Armii „Środek", aby w ten sposób odsunąć groźbę jakiegokolwiek zagroŜenia dla Moskwy. Zamiar Naczelnego Dowództwa przewidywał wykonanie głównego uderzenia na kierunkach: RŜew—Wiaźma, Mozajsk— Wiaźma, Juchnow — Wiaźma, czyli na skrzydła i tyły Grupy Armii „Środek", a następnie okrąŜenie rŜewsko-wiaziemskiego zgrupowania przeciwnika i zniszczenie go. Zadaniem Frontu PółnocnoZachodniego było wykonanie uderzenia głównego z rubieŜy Ostaszków—SieliŜarowo w kierunku na Witebsk i Smoleńsk, natomiast pomocniczego na Chołm, a zatem na głębokie tyły Grupy Armii „Środek". Dzięki temu Front, ten udzieliłby pomocy Frontowi Kalinińskiemu i Zachodniemu w rozbiciu rŜewsko-wiaziemskiego ugrupowania hitlerowców. Wojska Frontu Briańskiego miały aktywnymi działaniami wiązać nieprzyjaciela na kierunku bołchowskim i orłowskim. 2. DZIAŁANIA BOJOWE FRONTU KALINIŃSKIEGO W celu likwidacji lewego skrzydła Grupy Armii „Środek" utworzone zostały dwie grupy uderzeniowe. Pierwsza w rejonie TorŜoka w składzie: 39 armia i wydzielone siły 22 i 29 armii Frontu Kalinińskiego oraz druga, w rejonie Ostaszkowa, w której skład weszły 3 i 4 armie uderzeniowe Frontu Północno-Zachodniego. Zgrupowanie uderzeniowe Frontu Kalinińskiego składało się z dziesięciu dywizji piechoty 39 armii oraz skrzydłowych dywizji sąsiednich armii, tzn. 22 i 29, trzech pułków artyleryjskich, dwóch dywizjonów rakietowych, sześciu batalionów narciarzy i dwóch batalionów pancernych. Niemcy na odcinku działania tego zgrupowania mieli zaledwie około dwóch dywizji piechoty, więc wyraźna przewaga, ale tylko na tym odcinku, zarówno w ludziach jak i sprzęcie była po stronie wojsk radzieckich. 24 grudnia na kierunku rŜewskim rozpoczęło się natarcie. Obrona niemiecka została przełamana i armie Frontu Kalinińskiego rozpoczęły ruch w kierunku południowo-zachodnim. 1 stycznia 39 armia doszła do RŜewa, 29 armia zdo-
122 była Staricę, natomiast 22 dotarła do Wołgi w rejonie RŜewa. Wojska 39 armii prowadziły cięŜkie walki z oddziałami niemieckimi walczącymi na kierunku Syczewskim. Wyszły one 15 stycznia w rejon połoŜony na zachód i południowy zachód od Syczewki. Jednak armii zabrakło sił do zajęcia tego tak waŜnego punktu. 29 armia, w składzie 220, 369, 252, 243, 246 i 174 dywizji piechoty, pięciu samodzielnych batalionów czołgów oraz dwóch samodzielnych dywizjonów rakietowych, nacierała na RŜew z północy, ale nie udało jej się przełamać obrony oddziałów VI korpusu armijnego nieprzyjaciela. Natarcie wojsk Frontu Kalinińskiego w pierwszej połowie stycznia zakończyło się ograniczonym sukcesem, czego zasadniczą przyczyną był niedostatek sił i środków. Na pozostałych odcinkach frontu sytuacja ukształtowała się nastepująco: 15 stycznia wojska 22 armii rozpoczęły natarcie, w którego rezultacie zdobyty Sieliźarowo 1 przeprawiły się przez Wołgę w rejonie Polichowa; 31 armia prowadziła walki ze 161 i 162 niemieckimi dywizjami piechoty na rubieŜy IraŜa — Tierieszkowo — Kromzino; 30 armia, spotkawszy się z zaciętym oporem 36 zmotoryzowanej i 2 pancernej dywizji przeciwnika na rubieŜy Stupino — Jagodino — Gołowino — Korszikowo — Makarów, przystąpiła do przegrupowania sił. Podsumowując działania Frontu Kalinińskiego po 7—8 dniach styczniowej operacji trzeba stwierdzić, Ŝe największy sukces odniosły one na kierunku Syczewskim, lecz był to sukces połowiczny. Mimo dotarcia na podejścia do Syczewki, miejscowości tej nie udało się zdobyć, a linia kolejowa RŜew—Syczewka— Wiaima pozostawała nadal w rękach nieprzyjaciela. Niemiecka 9 armia polowa stawiała wyjątkowo zacięty opór w rejonie RŜewa i Syczewki. Przeciwko 39 armii działającej na rubieŜy Syczewka—Osuga Niemcy skierowali 1 dywizję pancerną działającą poprzednio w rejonie 30 armii, a takŜe 208 dywizję piechoty przegrupowaną z odwodów z rejonu Smoleńska. Rejon RŜewa został wzmocniony oddziałami VI korpusu armijnego. Dobrze zorganizowanej obrony niemieckiej na wschód od RŜewa nie udało się przełamać wojskami 31 i 30 armii. Na kierunku sieliŜarowskim oddziały XXIII niemieckiego korpusu armijnego zostały zmuszone do odwrotu na południe
123 ze względu na natarcie Frontu Północno-Zachodniego. Cofały się one w kierunku miejscowości Toropiec. W dniu 17 stycznia 1942 r. dowódca Frontu Kalinińskiego gen. Koniew wydał rozkaz, w którym postawił zadania dla armii Frontu. 29 armia miała swą grupą uderzeniową zdobyć RŜew, a następnie na północ od miasta przejść do obrony; 39 armia otrzymała zadanie kontynuowania natarcia na Wiaimę i po umocnieniu swojej pozycji w rejonie Syczewka, Osuga przejść do obrony; 11 korpus kawalerii miał nacierać na Siemlewo; 31 armia otrzymała zadanie natarcia swym lewym skrzydłem na Zubcow, a 30 armii nakazano natarcie w ogólnym kierunku Pogoriełoje Gorodiszcze, Syczewka. Pod koniec drugiej dekady stycznia związki i oddziały skrzydłowe Frontu Północno-Zachodniego sąsiadujące z Frontem Kalinińskim zdobyły Toropiec i wyszły na wysokość linii kolejowej RŜew—Wielkie Łuki. Zadecydowało to o przekazaniu przez Naczelne Dowództwo Frontowi Kalinińskiemu 3 i 4 armii uderzeniowych oraz o postawieniu dla tego Frontu w dyrektywie z dnia 19 stycznia następujących zadań: 39 armia i 11 korpus kawalerii miały nacierać w kierunku na st. Siemlewo i nie później niŜ 21 stycznia zamknąć w tym rejonie we współdziałaniu z wojskami Frontu Zachodniego nacierającymi ze strony Mosalska pierścień okrąŜenia wokół gŜatsko-wiaziemskiego ugrupowania niemieckiego; 29 i 31 armie — nie później niŜ 21 stycznia zdobyć RŜew i Zubcow; 3 armia uderzeniowa miała nacierać od Chołma na Wielkie Łuki i dalej na Witebsk, Orszę, a następnie obejść Smoleńsk z zachodu i zdobyć miasto l. Na podstawie tej dyrektywy Kwatery Głównej dowództwo Frontu Kalinińskiego sprecyzowało zadania dla poszczególnych armii i tak: 3 armia uderzeniowa miała rozwinąć natarcie w kierunku Wielkich Łuków, 4 armia uderzeniowa w dalszym ciągu nacierać w kierunku na Wielinę, 22 armia ubezpieczać prawe skrzydło i tyły 39 armii oraz nacierać na Biełyj, 39 armia kontynuować likwidację przeciwnika w rejonie Osuga, Syczewka, nie dopuszczając do jego przebicia się na zachód i północny zachód, 29 armia okrąŜyć i zniszczyć rŜewskie ugrupowanie przeciwnika oraz zdobyć miasto, a 31 armia miała nacierać w kierunku na Zubcow. 1
Razgrom niemiecko-faszisiskich..., s. 329.
124 Jak wynika z przebiegu działań, ten szeroko zakrojony zamiar Naczelnego Dowództwa Armii Radzieckiej nie był w pełni realny. Obie armie uderzeniowe 3 i 4 zbyt mocno rozciągnęły swe siły w pasie swego działania i w związku z tym kontynuowanie natarcia okazało się niemoŜliwe. Ułatwiało to tylko przeciwnikowi obronę. Wobec ograniczonych moŜliwości pozostałych armii Frontu Kalinińskiego wytworzyła się sytuacja, w której Niemcy przeszli do aktywnych działań na zachód od RŜewa i zdobyli dwie miejscowości Star i Korostielewo. Od tego momentu zaczęła się komplikować sytuacja 39 i 29 armii oraz 11 korpusu kawalerii, działających na kierunku rŜewskim. Niemcy prowadząc działania aktywne, usiłowali wzmocnić obronę RŜewa i odciąć oddziały radzieckie działające na południowym brzegu Wołgi od ich głównych sił, pozostających jeszcze na północnym brzegu rzeki. W tej sytuacji, aby poprawić połoŜenie 29 armii, dowódca Frontu Kaliniriskiego podjął 21 stycznia decyzję o przegrupowaniu w rejon jej działania 30 armii. 3. DZIAŁANIA NA LEWYM SKRZYDLE FRONTU PÓŁNOCNOZACHODNIEGO Walki na lewym skrzydle Frontu Północno-Zachodniego dowodzonego przez gen. Fiodora Kostenkę miały charakter walk pozycyjnych, szczególnie widoczne to było na kierunku toropieckim. W ostatnich dwóch miesiącach 1941 r. był to stosunkowo „spokojny" odcinek frontu radziecko-niemieckiego. Przygotowanie oddziałów radzieckich do natarcia na kierunku toropieckim rozpoczęło się w połowie grudnia 1941 r. Natarcie lewego skrzydła Frontu — 3 i 4 armii uderzeniowych rozpoczęło się 9 stycznia 1942 r. W składzie pierwszej z nich znajdowały się 23, 33, 257 dywizje piechoty, 20, 27, 31, 45, 54 i 42 brygady piechoty, dwa pułki artylerii i dwa bataliony pancerne. Front natarcia armii wynosił 27 km, gęstość artylerii 9—10 dział i moździerzy na 1 km frontu. Natarcie rozpoczęło się półgodzinnym przygotowaniem artyleryjskim. Silny opór Niemców i dobrze zorganizowany ich system obrony nie pozwoliły związkom i oddziałom 3 armii uderzeniowej na szybkie przełamanie obrony przeciwnika.
125 4 armia uderzeniowa miała w swym składzie: 249, 332, 334, 558 i 360 dywizje piechoty, 21, 39, 48 i 51 brygady piechoty, dwa pułki artylerii, dwa dywizjony rakietowe i dwa bataliony pancerne. Front natarcia armii — 70 km. Średnia gęstość nasycenia artylerii 10—12 dział i moździerzy na 1 km frontu. Natarcie rozpoczęło się dwugodzinnym przygotowaniem artyleryjskim. Silny opór nieprzyjaciela, śnieg i bezdroŜa były przyczyną powolnego włamywania się w jego obronę. W pierwszym dniu natarcia 3 armia uderzeniowa posunęła się 5—7 km, a 4 armia uderzeniowa 8—15 km. Przyczyną tego była między innymi mała aktywność lotnictwa Frontu, bowiem wykonało ono w pasie działania obu armii tylko 66 samolotolotów 2. A oto jak wspomina pierwsze dni natarcia 4 armii uderzeniowej jej ówczesny dowódca, późniejszy marsz. A. Jeremienko: „Po dwugodzinnym przygotowaniu artyleryjskim o godz. 10.30 środkowe ugrupowanie armii (249 i 332 dywizje piechoty) ruszyło naprzód przez zaspy śnieŜne łamiąc zaciekły opór nieprzyjaciela. Siły główne 249 dywizji nacierały na miasto Pieno, dąŜąc do oskrzydlenia go. Wieczorem 925 pułk piechoty dotarł do północnego skraju Pieno, a dwa bataliony 917 pułku osiągnęły wschodni skraj miasta, lecz z powodu silnego ognia i kontrataków nieprzyjaciela musiały się wycofać na wschodni brzeg Wołgi. Dopiero po podciągnięciu artylerii, która opóźniła się z powodu zasp śnieŜnych i wykonania artyleryjskiej nawały ogniowej z udziałem moździerzy gwardyjskich, 10 stycznia o świcie dywizja ruszyła ponownie do ataku na miasto. 925 pułk uderzył z północy, a 917 pułk piechoty ze wschodu. O godz. 12.00 67 batalion narciarzy dotarł do południowego krańca miasta. Nieprzyjacielowi odcięto wszystkie drogi odwrotu. Nasze oddziały jednoczesnym uderzeniem z trzech kierunków złamały opór nieprzyjaciela i około godziny 13.00 wyzwoliły Pieno. Ścigając rozgromiony pułk kawalerii i oddział rozpoznawczy brygady kawalerii SS „Totenkopf", wieczorem 10 stycznia dywizja zdobyła siłami 925 pułku piechoty Szewyriewo, 917 pułku Sob-
2
TamŜe, s. 332.
126 łago i siłami 67 batalionu narciarzy Łaugę. W dobrze zorganizowanym uderzeniu na Piano zlikwidowano prawie doszczętnie nieprzyjaciela broniącego miasta” 3. Podczas kolejnych dni operacji natarcie obu armii rozwijało się pomyślnie. 11 stycznia 3 armia posunęła się o 6—8 km, a 4 armia nacierająca w kierunku Andreapola zdobyła Szczewieriewo, rozbijając przerzuconą tu hitlerowską kawaleryjską brygadę SS. W ciągu pierwszych trzech dni operacji wojska lewego skrzydła Frontu Północno-Zachodniego wdarły się na głębokość 25—30 km w obronę przeciwnika. W całym pasie działania obu armii uderzeniowych obrona niemiecka została zdezorganizowana i Niemcy zaczęli odwrót w kierunkach południowo-zachodnim i południowym. Sukcesy osiągnęły teŜ oddziały lewego skrzydła sąsiedniej 34 armii, które opanowały rejon Diemieńska z południa. Dowództwo Frontu nie było jednak zadowolone z tempa natarcia. Wychodziło bowiem z załoŜenia, Ŝe aby wykorzystać dotychczasowy sukces, nieodzowne jest przyspieszenie natarcia. Po tygodniu od rozpoczęcia operacji okazało się, Ŝe 3 i 4 armie uderzeniowe działają na rozbieŜnych kierunkach, co spowodowało rozciągnięcie frontu. 17 stycznia front 3 armii uderzeniowej liczył 100 km, analogiczny był takŜe pas frontu 4 armii. Między nacierającymi związkami obu armii, a szczególnie 3, pojawiły się znaczne luki. 20 stycznia wojska jej prawego skrzydła prowadziły jeszcze walki o Mołowoticę, a lewoskrzydłowe nacierały na Chołm starając się uchwycić szosę Chołm— Toropiec. Bardzo aktywnie działała 4 armia uderzeniowa. Głównym jej zadaniem w tym czasie było zdobycie miasta Toropiec, punktu mającego waŜne znaczenie operacyjne. Niemcy przywiązywali do niego duŜą wagę. Jednak hitlerowcom nie udało się utrzymać miasta. 21 stycznia wojska 4 armii uderzeniowej zajęły miasto oczyszczając jednocześnie z wojsk nieprzyjaciela miasto Zapadnaja Dwina. OkrąŜony został takŜe Stary Toropiec. Uchwycono równieŜ linię kolejową RŜew — Wielkie Łuki. Zdobycie Toropca oznaczało, Ŝe wojska niemieckiej 9 armii zos-
3
A. Jeremienko, Wspomnienia, Warszawa 1961, s. 149.
127 tały rozbite, a front jej obrony przerwano na znacznej głębokości. W tym samym czasie pod koniec 21 stycznia 3 armia uderzeniowa kontynuowała natarcie na Wielkie Łuki i prowadząc cięŜkie walki, zbliŜyła się do Chołma, a przednie jej oddziały wyszły na szosę Chołm — Toropiec. Efekty natarcia prowadzonego przez 3 i 4 armie uderzeniowe to: przesunięcie się w stosunku do rubieŜy, z której rozpoczęto operację o 120 km, wyzwolenie 200 miejscowości oraz zdobycie wiele sprzętu przeciwnika: 221 dział, 90 moździerzy, 12 czołgów i dział pancernych, 705 samochodów, 18 radiostacji i jednego zestawu pontonowoprzeprawowego 4. Wrócimy raz jeszcze do wspomnień dowódcy 4 armii uderzeniowej, do tej ich części, w której ocenia działania bojowe: „Cechą charakterystyczną działań bojowych 4 armii była wysoka manewrowość, osiągnięta, pomimo Ŝe warunki do manewrowania były niezwykle trudne. Walcząc o drogi i osiedla, oddziały armii śmiało obchodziły nieprzyjacielskie punkty oporu, wypierały Niemców z umocnień, a następnie niszczyły ich na otwartym polu. Tempo natarcia hamowało nienadąŜanie czołgów, artylerii i urządzeń tyłowych. Mimo to oddziały piechoty, wsparte ogniem moździerzy, rozwijały natarcie. Wojska zyskały bogate doświadczenie marszów w warunkach zimowych. Na szczególną uwagę zasługuje marsz 360 dywizji piechoty, która w ciągu 12 dni przebyła odległość 135 km w gęstym masywie leśnym (w średnim tempie 11 km na dobę), dosłownie przebijając się i wydeptując sobie drogę przez gęstwinę i głęboki śnieg, wzmacniając lód na jeziorach i ciągnąc za sobą gołymi prawie rękami sprzęt, co naturalnie jeszcze bardziej utrudniało marsz" 5. 22 stycznia 1942 r., zgodnie z decyzją Naczelnego Dowództwa, 3 i 4 armie uderzeniowe zostały podporządkowane Frontowi Kalinińskiemu. Działania wojsk lewego skrzydła Frontu Północno-Zachod-niego zakończyły się niewątpliwym sukcesem, bowiem wyszły one głęboko na skrzydło Grupy Armii „Środek", zagraŜając jej
4 5
Rozgrom niemiecko-faszistskich..., s. 335. Jeremienko, op. cit., s. 167.
128 od zachodu. Nie spowodowało to jednak istotnych zmian w sytuacji operacyjno-strategicznej na froncie radziecko-niemieckim. 4. DZIAŁANIA WOJSK FRONTU KALWIŃSKIEGO W TRZECIEJ DEKADZIE STYCZNIA ChociaŜ 3 i 4 armie uderzeniowe zostały przekazane Frontowi Kalinińskiemu, jednak do przełamania obrony przeciwnika na kierunku rzewskim nie doszło. Działania niemieckie na tym kierunku nie ograniczały się tylko do obrony. 22 stycznia Niemcy w składzie około dwóch pułków VI korpusu armijnego, przy współdziałaniu czołgów i lotnictwa, dokonali uderzenia na zachód od RŜewa i zajęli kilka miejscowości. Jednocześnie wykonali kontratak z rejonu Truszkowa i w jego wyniku zepchnęli na północny brzeg Wołgi oddziały 178 dywizji piechoty 22 armii. W tej sytuacji dowódca Frontu Kalinińskiego podjął decyzję o przyspieszeniu przegrupowania 30 armii w rejon Olenino, Czertolino. 23 stycznia sztab armii przybył do miejscowości Kury i przystąpił do przygotowania działań mających na celu zlikwidowanie luki we froncie w rejonie Nowoje Korostielewo. Niemcy w dalszym ciągu prowadzili aktywne działania. 23 stycznia, wykonując kontratak z rejonu RŜewa uchwycili na południowym brzegu Wołgi wsie Burgowo, śukowo, Riaziacewo i połączyli się ze swymi oddziałami nacierającymi ze strony Nielidowa. Dzięki temu udało im się zamknąć front na zachód od RŜewa w rejonie przełamania. Wkrótce na tym odcinku utworzył się korytarz. Niemcy część sił rozwinęli w kierunku na północ, odpierały one ataki osłabionych oddziałów 29 i 30 armii. Druga część sił niemieckich została rozwinięta frontem na południe i odpierała ataki oddziałów 29 armii od strony Monczałowa i Czertolina. Korytarz, o którym mowa, rozdzielał wojska Frontu Kalinińskiego na dwie części. W pierwszej znalazły się związki i oddziały z północnego brzegu Wołgi i północnych podejść do RŜewa, były to 22, 30, 31 i część 29 armii. W drugiej natomiast, która znalazła się między Czertolinem a Syczewką, była 39 armia, główne siły 29 armii i 11 korpus kawalerii.
129 Podejmowane przez armie Frontu Kalinińskiego próby likwidacji tego korytarza nie zakończyły się niestety sukcesem. W końcu stycznia 1942 r. zasadnicza grupa wojsk Frontu Kalinińskiego ze względu na brak sił i środków, nie mogąc w pełni zamknąć z północy linii okrąŜającej gŜatsko-wiaziemskie ugrupowanie nieprzyjaciela, przeszła do walk pozycyjnych. Działania te miały tylko charakter nękający, atakowano Niemców na niewielkich odcinkach, bowiem nawet w momencie uzyskania lokalnych sukcesów brak było sił na rozwinięcie powodzenia. W tym czasie 3 i 4 armia uderzeniowa kontynuowały natarcie na Wielkie Łuki i Rudino. W wyniku tych działań związkom i oddziałom radzieckim udało się głęboko wedrzeć w rubieŜe obronne przeciwnika w kierunku Wielkich Łuków i WieliŜa. Fakt ten bardzo zaniepokoił dowództwo niemieckie, które zdawało sobie sprawę, Ŝe istnieje powaŜne zagroŜenie dla lewego skrzydła Grupy Armii „Środek". W związku z tym 30 stycznia Niemcy ściągnęli do Witebska dowództwo 3 armii pancernej, zlecając mu zadanie zorganizowania obrony północno-zachodniego skrzydła Grupy Armii „Środek" na styku między 9 armią a Grupą Armii „Północ". Skład 3 armii pancernej został wzmocniony L korpusem armijnym oraz innymi związkami i oddziałami. Analizując działania styczniowe Frontu Kalinińskiego moŜna dojść do wniosku, Ŝe zadania nie mogły być w pełni wykonane, mimo bohaterskiej postawy Ŝołnierzy oraz sprawności ich dowództw. Przyczyny tego stanu rzeczy to zbyt szeroki front natarcia oraz niedostatek sił i środków. Mówiąc o tych ostatnich trzeba przypomnieć, Ŝe brak było czołgów, artylerii, samolotów, amunicji i innych środków walki. Przy tym sytuacja pod koniec stycznia nie tylko nie poprawiła się, lecz wręcz uległa pogorszeniu. W ostatnich dniach stycznia Front miał tylko 35 czołgów, pułki artyleryjskie odwodów Naczelnego Dowództwa miały po 6—18 dział, w dywizjach piechoty było 3—5 tys. ludzi. Front nie posiadał odwodów i nie mógł w tym czasie liczyć na uzupełnienia. Działań nie ułatwiały takŜe bezdroŜa, głęboki śnieg i silny mróz. Wymienione przyczyny zadecydowały o niepełnym powodzeniu operacji. Mimo to wojska Frontu, prowadząc działania
9 — Moskwa 1941
130 na granicy swych moŜliwości, doprowadziły do sytuacji kryzysowej dla przeciwnika na północnym skrzydle Grupy Armii „Środek".
5. DZIAŁANIA WOJSK FRONTU ZACHODNIEGO W STYCZNIU 1942 R. W styczniu wojska Frontu Zachodniego, zgodnie z zamiarem Naczelnego Dowództwa, prowadził)' operacje zmierzające do rozgromienia wojsk niemieckich broniących wschodnich i południowo-wschodnich podejść do Wiaimy. Diametralnie inne były warunki przygotowania operacji Frontu Zachodniego w stosunku do pozostałych Frontów działających na strategicznym kierunku zachodnim. Działania ofensywne planowano zarówno na skrzydłach, jak i na centralnym odcinku. Wojska prawego skrzydła Frontu (1 armia uderzeniowa oraz armie 20 i 16) miał)' za zadanie przerwać obronę niemiecką na zachód od Wołokołamska i rozwinąć natarcie w kierunku na Syczewkę i we współdziałaniu z Frontem Kalinińskim zniszczyć syczewsko-rŜewskie ugrupowanie przeciwnika. Armie lewego skrzydła (43, 49, 50 i 10) otrzymały zadanie zdobycia Miatlewa, Kondorowa i Juchnowa oraz przerwania obrony przeciwnika na zachód od Juchnowa wzdłuŜ szosy warszawskiej, a następnie kontynuowania natarcia w ogólnym kierunku na Wiaźmę. W konsekwencji miało to doprowadzić do okrąŜenia rŜewskowiaziemskiego ugrupowania przeciwnika. Armie działające w centrum Frontu (5 i 33) otrzymały zadania zdobycia MoŜajska, GŜatska, Borowska i Wierei, a następnie rozwinięcia natarcia w kierunku na Wiaźmę, we współdziałaniu z wojskami lewego i prawego skrzydła, miały zdobyć to miasto. Wiaźma stanowiła wówczas główny punkt strategiczny Grupy Armii „Środek". Pas natarcia Frontu Zachodniego był znaczny — wynosił on około 500 km. Mimo Ŝe Front dysponował dziewięcioma armiami, to jednak trzeba pamiętać o tym, Ŝe jego związki i oddziały prowadziły nieprzerwanie walki, poczynając od obrony strategicznej po przeciwnatarcie — co nie mogło nie odbić się na stanach osobowych oraz na ilości śród-
131 ków walki. Realizacji wyŜej wspomnianych działań nie ułatwiał takŜe brak drugiego rzutu, jak równieŜ fakt nieposiadania odwodów. W pasie Frontu Zachodniego ześrodkowane zostały główne siły Grupy Armii „Środek". Były one wprawdzie juŜ osłabione, ale przewaga wojsk radzieckich była tylko nieznaczna. W sile Ŝywej stosunek ten wynosił 1,1:1, w czołgach 1,3:1 (z tym, Ŝe przewaŜająca część czołgów7 radzieckich to czołgi lekkie), w artylerii 1:1. W dalszym ciągu Niemcy mieli przewagę w artylerii przeciwpancernej 1:2,8 i w artylerii duŜego kalibru 1:1,7 6. Aby obraz warunków, w jakich rozpoczynała się ofensywa wojsk radzieckich pod Moskwą, był pełniejszy, trzeba wspomnieć o warunkach meteorologicznych tego okresu. Średnia temperatura dobowa wahała się od 35—40°C poniŜej zera, pokrywa śnieŜna sięgała 60 cm, a w lasach 100 cm. Tym samym moŜliwość przerzutu wojsk po bezdroŜach była ograniczona. Niemcy na wielu odcinkach frontu mieli dobrze przygotowaną obronę, której przełamanie wymagało ogromnych wysiłków. a. Działania na prawym skrzydle Frontu Zachodniego Zgodnie z rozkazem dowódcy Frontu Zachodniego z 6 stycznia 1942 r. na prawym skrzydle Frontu, na 8-kilometrowym odcinku pomiędzy miejscowościami Michajłowka i Anonino, głównego uderzenia miała dokonać 20 armia gen. Aleksandra Liziukowa. Głębokość działania wynosiła 32 km (do miejscowości Szachowskaja). VT momencie rozpoczęcia natarcia stosunek sił w pasie działania 20 armii wynosił: w piechocie 3,2:1, w działach 3,5:1, w moździerzach 4:1, w czołgach 2:1 na korzyść armii radzieckiej7 . Gęstość ognia artyleryjskiego wynosiła 50 dział i moździerzy na 1 km frontu. Uzyskano ją dzięki ześrodkowaniu na tym odcinku wszystkich moŜliwych środków. W skład ugrupowania 20 armii wchodziły: pierwszy rzut składający się z pięciu brygad piechoty, dwóch dywizji piechoty oraz trzech brygad pancernych; grupa rozszerzenia wyłomu
6 7
Razgrom niemiecko-faszistskich..., s. 320. Archiwum MO ZSRR, f. 208. op. 2511, g. 1457, 1.87.
133 w obronie przeciwnika w składzie: 2 korpus kawalerii gwardii, brygada pancerna i pięć batalionów narciarzy; odwód, który stanowiły dwie brygady piechoty. Pierwszy rzut wzmacniało część przydzielonych pułków artylerii i dwa dywizjony artylerii rakietowej. W pasie działania armii znajdowały się oddziały niemieckiej 6 i 5 dywizji pancernych oraz 106 i 35 dywizji piechoty V armijnego i XLVI zmotoryzowanego korpusu. Operacja 20 armii rozpoczęła się 10 stycznia o godz. 8.00 przygotowaniem artyleryjskim na pomocniczym kierunku uderzenia, a o godz. 9.00 na głównym kierunku. Natarcie oddziałów pancernych i piechoty ruszyło o godz. 10.30. Szybko udało się przełamać przedni skraj obrony niemieckiej 35 dywizji piechoty, ale na pozostałych odcinkach frontu przeciwnik bronił się uporczywie. Walkę utrudniał głęboki śnieg. W ciągu pierwszego dnia natarcia związkom 20 armii udało się wedrzeć w obronę niemiecką na 3—4 km. Podobne rezultaty osiągnęły nacierające w tym samym czasie lewo-skrzydłowe oddziały 1 armii uderzeniowej. Kolejne dni przyniosły sukcesy w natarciu 20 armii. Szczególnie zapisał się 12 stycznia, kiedy to związkom tej armii udało się odrzucić Niemców na kolejne 5—6 km i zdobyć miejscowości Afanasowo i Kurianowo. Tempo natarcia w kolejnych dniach wynosiło 4—5 km na dobę. 16 stycznia rozpoczęła natarcie 16 armia. W jego pierwszym dniu przeciwnik został zmuszony do wycofania się z czternastu miejscowości. Pomyślnie, chociaŜ niezbyt szybko rozwijające się natarcie 20 armii oraz jej sąsiadów, 1 armii uderzeniowej i 16 armii, doprowadziło do głębokiego włamania w obronę niemiecką i stworzyło zagroŜenie oskrzydlającego uderzenia wojsk radzieckich od strony Wołokołamska. Spotęgowane zostało jeszcze rozpoczynającym się natarciem 5 armii wzdłuŜ autostrady Moskwa— Mińsk. W związku z wytworzoną sytuacją Niemcy rozpoczęli wycofywanie się na gŜatską linię obrony. Dlatego teŜ dowódca 20 armii polecił przesunąć oś głównego uderzenia na Sieriedę i GŜatsk. Korekta ta była bardzo istotna, poniewaŜ dzięki niej natarcie skierowane zostało na skrzydło moŜajsko-gŜatskiego ugrupowania przeciwnika.
134 Efekty siedmiodniowego natarcia wojsk prawego skrzydła Frontu Zachodniego to odrzucenie wojsk hitlerowskich na 25—30 km w kierunku zachodnim. Biorąc pod uwagę uporczywą obronę przeciwnika, który wszelkimi siłami usiłował realizować wytyczne Hitlera z 3 stycznia 1942 r., w których rozkazywał on: „...trzymać kaŜdą miejscowość, nie wycofywać się ani na krok, walczyć do ostatniego naboju, do ostatniego granatu — tego wymaga od nas bieŜąca chwila" — był to istotny sukces. Rzecz była teraz w tym, aby go właściwie zdyskontować, a do tego niezbędne były dodatkowe siły i środki. Pełnym zaskoczeniem dla dowództwa Frontu Zachodniego była decyzja Naczelnego Dowództwa o skierowaniu 1 armii uderzeniowej od 19 stycznia do odwodów Naczelnego Dowództwa. Nic teŜ dziwnego, Ŝe dowódca Frontu Zachodniego interweniował w Sztabie Generalnym odnośnie pozostawienia 1 armii uderzeniowej. Padła odpowiedź: „Taka jest decyzja Naczelnego Dowódcy". Po takiej informacji pozostała interwencja u Stalina. Według wspomnień marsz. śukowa rozmowa ta miała następujący przebieg: „...Tłumaczę, Ŝe wycofanie tej armii doprowadzi do osłabienia zgrupowania uderzeniowego. Słyszę w odpowiedzi: — Wyprowadzić bez Ŝadnego gadania. Macie wiele wojsk, policzcie, ile macie armii. — Powiedziałem, Ŝe nasz Front jest bardzo szeroki, Ŝe na wszystkich kierunkach toczą się zacięte walki, które wykluczają moŜliwość przegrupowania. Prosiłem, by do zakończenia rozpoczętego natarcia nie wyprowadzać 1 armii uderzeniowej ze składu wojsk prawego skrzydła Frontu Zachodniego i nie osłabiać na tym odcinku nacisku na nieprzyjaciela. Stalin w odpowiedzi odłoŜył słuchawkę. Rozmowa z Szaposznikowem w tej sprawie równieŜ nie odniosła Ŝadnego skutku. — Gołąbeczku — powiedział Szaposznikow — nic na to nie poradzę, to osobiste polecenie naczelnego dowódcy" 8. Wycofanie 1 armii uderzeniowej doprowadziło do rozszerzenia pasa działania 20 armii. Zmieniło to stosunek sił na zajmowanym przez nią odcinku. W tym przypadku pomyłka Stalina była ewidentna, uniemoŜliwiała ona wykorzystanie rezultatów dotychczasowych walk. Błąd ten wynikał z niewłaściwej, zbyt 8
śuków, op. cit., t. 2, s. 63.
135 optymistycznej oceny sytuacji przez Stalina, który wyraźnie nie doceniał moŜliwości obronnych związków i oddziałów Grupy Armii „Środek". Siły te były juŜ wprawdzie na granicy wyczerpania, ale do pełnego powodzenia niezbędny był korzystniejszy dla oddziałów Armii Radzieckiej, działających w tym pasie, stosunek sił i środków. Działania ofensywne na prawym skrzydle Frontu prowadzono, mimo wspomnianych kłopotów, konsekwentnie. 19 stycznia oddziały 2 korpusu kawalerii gwardii zdobyły Sieredę. Sukcesy odniosły takŜe pozostałe związki 20 armii gen. Liziukowa. 21 stycznia wojska 16 armii zostały przekazane 5 armii gen. Goworowa, natomiast jej dowództwo z gen. Rokossowskim zostało skierowane na lewe skrzydło Frontu w rejon Suchiniczi, gdzie przeciwnik dokonał silnego przeciwuderzenia z rejonu Zyzdry. Zadaniem gen. Rokossowskiego i podległego mu sztabu było przejęcie dowodzenia nad działającymi we wspomnianym rejonie związkami taktycznymi i przywrócenie ich poprzedniego połoŜenia. Wycofanie 1 armii uderzeniowej przyniosło kolejne negatywne następstwa dla sytuacji na prawym skrzydle Frontu Zachodniego. Doszło do zablokowania działań ofensywnych w pasie 20 i 5 armii. Rozgorzały zacięte walki o umocnione punkty oporu przeciwnika. 25 stycznia rozpoczęło się przeciwuderzenie niemieckie w pasie działania prawoskrzydłowych armii, które nie osiągnęły zakładanego celu. Oddziały radzieckie poniosły jednak znaczące straty, co z góry zadecydowało o braku moŜliwości kontynuowania natarcia. Reasumując naleŜy stwierdzić, Ŝe sukces prawoskrzydłowych armii Frontu Zachodniego miał ograniczony charakter. W ciągu dwóch tygodni 20 armia we współdziałaniu z armiami sąsiednimi posunęła się o 40—50 km i zablokowana została na linii świeŜo przygotowanych niemieckich pozycji obronnych na odcinku Wasilewskoje, Bykowo. Nie udało się jej takŜe nawiązać łączności z 39 armią Frontu Kalinińskiego. Do uzyskania styku brakowało około 50 km. Odległość ta okazała się w tym przypadku nie do pokonania. Związki niemieckiej 9 armii polowej i 4 grupy pancernej, zdając sobie sprawę z powagi sytuacji oraz z groźby okrąŜenia, z determinacją walczyły o kaŜdy metr ziemi. Dowództwo Gru-
136 py Armii „Środek" podjęło wszelkie moŜliwe działania w celu wzmocnienia walczących tu wojsk. Pod koniec stycznia w trójkącie RŜew, Syczewka, GŜatsk skoncentrowane zostały powaŜne siły niemieckie. Były to VI, XXVII i V korpusy armijne oraz XLI, XLVI i LVI korpusy zmotoryzowane. Ich zadaniem była obrona z zachodu, północy i wschodu podejść do linii kolejowych RŜew—Wiaźma i Smoleńsk—Wiaima oraz autostrady mińskiej. Utrzymanie tych dróg komunikacyjnych było sprawą kluczową dla rŜewsko-wiaziemskiego zgrupowania nieprzyjaciela. b. Działania wojsk w centrum Frontu Zachodniego W środkowym pasie Frontu Zachodniego działała 5 armia w składzie: 19, 32, 50, 108, 144, 329 i 336 dywizje piechoty, 82 dywizja zmotoryzowana, 37,43 i 60 brygady piechoty i 20 brygada pancerna oraz 33 armia dysponująca 93, 110, 113, 160, 201, 222, i 338 dywizjami piechoty oraz 1 gwardyjską dywizją zmotoryzowaną. Zadaniem pierwszej z nich było zdobycie do 16 stycznia MoŜajska. 9 stycznia oddziały 32 dywizji piechoty przerwały obronę niemiecką w rejonie Maurino i zdobyły tę miejscowość. Dowódca armii, wykorzystując ten fakt, nakazał przegrupować do tego rejonu 329 dywizję piechoty. Manewr został wykonany szybko i sprawnie. Związki i oddziały 5 armii uaktywniły działania na południe od autostrady Moskwa—Mińsk i jednocześnie podjęły działania wzdłuŜ autostrady w kierunku na Mozajsk. 14 stycznia zdobyte zostały Dorochowo i Simbuchowo, natomiast w trzy dni później Ruza. Kontynuując natarcie, związki 5 armii dotarły pod MoŜajsk, który został zdobyty 20 stycznia. Następnie armie rozpoczęły natarcie wzdłuŜ autostrady w kierunku na Uwarowkę. Miejscowość tę zdobyto 22 stycznia, była ona ostatnim silnym niemieckim punktem oporu na terenie obwodu moskiewskiego. 30 stycznia natarcie 5 armii zatrzymało się na silnie umocnionej przez Niemców linii obrony wyznaczonej przez miejscowości Bykowo, Kurianowo, Siemienowskoje. W ciągu trzech tygodni armia w wyniku aktywnych działań odrzuciła działającego w jej pasie nieprzyjaciela na 80—90 km
137 i tylko brak uzupełnień uniemoŜliwił jej kontynuowanie natarcia. 33 armia nacierała na południe od 5 armii. Jej zadaniem było obejście MoŜajska od południa i zdobycie do 15 stycznia Wierei. Po zdobyciu w dniu 4 stycznia Borowska natarcie trzech dywizji piechoty (201, 160 i 338) w kierunku na Wieniew ze względu na silny opór przeciwnika nie odniosło większych sukcesów. W tej sytuacji dowódca armii zadecydował o przegrupowaniu sił i polecił 1 dywizji zmotoryzowanej gwardii i 113 dywizji piechoty uderzyć na Wiereę z południa wzdłuŜ rzeki Protwy, a 222 i 110 dywizji piechoty ze wschodu. Miasto zostało zdobyte 19 stycznia. Dwa dni wcześniej, kiedy stało się oczywiste, Ŝe 5 armii nie będzie potrzebna pomoc w opanowaniu MoŜajska, dowództwo Frontu postawiło 33 armii nowe zadanie. Od 19 stycznia armia miała rozpocząć ześrodkowanie w rejonie Dubna, Zamytskoje, a następnie uderzyć na Wiaźmę, w zaleŜności od tego, jaka wytworzy się sytuacja, atakiem czołowym, lub obejść miasto z południa. Na nowym kierunku natarcia przeciwnik nie miał ciągłej linii obrony. Oddziały Grupy Armii „Środek" wycofywały się na oddzielnych kierunkach, trzeba jednak podkreślić, Ŝe odwrót był zorganizowany. Zdarzały się takŜe przypadki zorganizowanych przeciwuderzeń samodzielnych grup wojsk niemieckich. ZaŜarte walki prowadziły główne siły 33 armii na rubieŜy Ponomarucha—Szewieniewo 24 stycznia. Niemcy wykorzystali w tym dniu lotnictwo, które atakowało oddziały radzieckie znajdujące się w marszu. Sukcesy 33 armii potwierdziły, Ŝe zaskoczenie pozwala na skuteczne działanie ofensywne nawet w przypadku braku zdecydowanej przewagi nad przeciwnikiem. Otworzyło to drogę na Wiaźmę. 1 lutego ugrupowanie części sił 33 armii przedstawiało się następująco: 113 dywizja piechoty znalazła się w rejonie Duszkowa, 160 dywizja piechoty w rejonie Ljado i 338 dywizja piechoty w rejonie Worobjewki. W dniu następnym dywizje te rozpoczęły natarcie na Wiaźmę, ale zakładanego celu nie osiągnęły. Przeciwnika, który rozumiejąc konsekwencje utraty Wiaźmy ściągnął w trybie alarmowym wszystkie moŜliwe posił-
138 ki, w tym lotnictwo i jednostki pancerne. Niemieckie kontrataki zerwały łączność wyŜej wspomnianych trzech dywizji, które znalazły się w okolicy Wiaźmy. Przeciwnik zlikwidował wyłom w swojej obronie w rejonie Zacharowa. W efekcie 33 armia została rozcięta na dwie części. W pierwszej znalazły się dywizje walczące pod Wiaźmą, dowodził nimi gen. Michaił Jefremow wspomagany przez niewielką grupę operacyjną ze sztabu armii. W drugiej części znajdowały się zasadnicze siły armii dowodzone przez szefa sztabu gen. Aleksandra Kondratiewa. Były one ugrupowane w rejonie miejscowości Iznoski. Początkowo dowództwo Frontu nie przywiązywało specjalnej wagi do wytworzonej sytuacji, posyłając w rejon działań obu grup armii niewielkie posiłki, które nie były w stanie pomóc w przywróceniu połączenia armii. Wówczas zgodnie z decyzją dowódcy Frontu, ugrupowanie wiaziemskie 33 armii oraz zrzucona w ten rejon 8 brygada powietrznodesantowa, jak równieŜ znajdujący się tam korpus kawalerii gen. Biełowa, pozostały na tyłach wroga i wspólnie z partyzantami przez dwa miesiące prowadziły działania nękające. Dowództwo Frontu nawiązało z wyŜej wymienionymi związkami łączność radiową oraz zaopatrywało je drogą lotniczą w broń, amunicję, leki. Drogą powietrzną transportowano takŜe rannych. Na początku kwietnia sytuacja związków i oddziałów gen. Jefremowa i Biełowa skomplikowała się. Niemcy, zorganizowawszy duŜe siły, przystąpili do działań zmierzających do likwidacji wojsk radzieckich. PoniewaŜ pole manewru dla oddziałów radzieckich ze względu na działanie przeciwnika coraz bardziej zmniejszało się, dowódca Frontu na wniosek gen. Jefremowa i Biełowa podjął decyzję o wycofaniu oddziałów z rejonu Wiaźmy szlakami partyzanckimi w kierunku na Kirów. c. Działania wojsk na lewym skrzydle Frontu Zachodniego Na lewym skrzydle Frontu Zachodniego znajdowały się 43, 49, 50 i 10 armia oraz grupa gen. Biełowa. W połowie stycznia siły te wzmocnione zostały jeszcze 61 armią, która została przekazana ze składu Frontu Briańskiego.
139 Zadania dla wojsk lewego skrzydła zostały sformułowane w dyrektywach dowódcy Frontu z dnia 9 i 14 stycznia i dotyczyły likwidacji ugrupowania przeciwnika działającego w rejonie miejscowości Kondórowo, Juchnow, Miedyń, opanowania linii kolejowej Wiaźma— Briańsk na odcinku Kirów—Ludinow oraz współdziałanie z pozostałymi armiami Frontu i armiami Frontu Kalinińskiego w okrąŜeniu moŜajskogŜatsko-wiaziemskiego ugrupowania przeciwnika. W skład 43 armii gen. K. Gołubiewa wchodziły 17, 53 i 415 dywizje piechoty, 5 dywizja kawalerii oraz 26 brygada pancerna. Związki armii po zdobyciu Małojarosławca otrzymały kolejne zadanie, opanowanie Miedynia. Był to bardzo waŜny punkt oporu przeciwnika, połoŜony przy szosie warszawskiej. Od 8 stycznia toczyły się cięŜkie walki na rubieŜy rzeki ŁuŜa. Często ponawiane ataki oddziałów radzieckich doprowadziły w konsekwencji do zdobycia Miedynia 14 stycznia. Był to bardzo istotny sukces, który umoŜliwił uderzenie na skrzydła przeciwnika ześrodkowanego w rejonie Juchnowa. Niemcy z uporem bronili się wzdłuŜ szosy warszawskiej, z tego teŜ względu natarcie powaŜnie uszczuplonych związków 43 armii coraz bardziej traciło tempo. 16 stycznia został zdobyty silnie umocniony punkt oporu znajdujący się w miejscowości Koszniaki, a przednie oddziały armii zdołały dotrzeć w rejon miejscowości Iznoski. Część sił 43 armii walczyła na rubieŜy rzeki Szania. W dniu 29 stycznia wojska armii opanowały Miatlewo i wyszły na rubieŜ rzeki Izwier. Właściwie na tym zakończyły się działania ofensywne 43 armii, poniewaŜ Niemcy wprowadzili nowe siły do ugrupowania juchnowskiego. Wzmocnione zostało ono oddziałami z LVII, XXIII, XII i XLIII korpusu 4 armii polowej. Do likwidacji tego ugrupowania doszło dopiero w marcu 1942 r. Kolejna 49 armia gen. Iwana Zacharkina dysponowała: 5 gwardyjską, 60, 133, 173, 194 i 238 dywizjami piechoty, 19, 26, 30 i 34 brygadami piechoty oraz 18 i 23 brygadami pancernymi. Armia nacierała w kierunku Letczino, Kondrowo, Juchnow. 9 stycznia ze względu na postępy w natarciu 43 i 50 armii Niemcy działający w pasie 49 armii rozpoczęli zorganizowany odwrót. Dzięki temu zdobyte zostało Dietczino. Przeciwnik nie
140 cofał się jednak długo i 15—16 stycznia dokonał kilku kontrataków na rubieŜy Kondrowo—Połotnianyj Zawód. W wyniku zaciętych walk oddziały 49 armii 18 stycznia zdobyły Połotnianyj Zawód, a następnego dnia Kondrowo, odrzucając nieprzyjaciela na zachód w kierunku szosy warsrawskiej. W końcu Stycznia związki 49 armii dotarły do rubieŜy Rudienka – Fiediukowo, gdzie napotkały dobrze umocnioną obronę niemiecką. W trakcie styczniowych działań armia przesunęła się o 50—60 km. Na podkreślenie zasługuje jej ścisłe współdziałanie z sąsiednimi armiami. Szczególnie skomplikowane warunki działania miała 50 armia, dowodzona w tym czasie przez gen. Iwana Bołdina, w której skład wchodziły: 154, 217, 258, 290, 340 i 413 dywizje piechoty, 31 dywizja kawalerii, 112 dywizja pancerna i 32 brygada pancerna. Zadaniem armii było uderzenie na Juchnow z południowego wschodu. Oddziały jej spotkały się z silnym oporem przeciwnika w rejonie na południe od miejscowości Połotnianyj Zawód oraz na zachód i południe od rzeki Ugra. Wojska armii w czasie operacji dokonywały przegrupowania oddziałów na swe lewe skrzydło, aby oskrzydlić broniącego się przed nimi przeciwnika. Odbywało się to we współdziałaniu z oddziałami grupy gen. Biełowa, która nacierała początkowo na Juchnow, a następnie na Mosalsk. 9 stycznia, w związku z otrzymanym zadaniem, grupa gen. Biełowa została zluzowana przez lewoskrzydłowe oddziały 50 armii, które realizowały od tego momentu natarcie na Juchnow z południa wzdłuŜ drogi Mosalsk—Juchnow. Natarcie to przebiegało bardzo wolno ze względu na zacięty opór nieprzyjaciela. W połowie stycznia stało się oczywiste, Ŝe natarcie na Juchnow z powodu braku moŜliwości wzmocnienia 50 armii, nie ma większych szans na powodzenie. Wytworzona sytuacja w pasie działania armii pod koniec stycznia nie uległa większym zmianom do marca 1942 r. Bardzo sprawnie działała grupa wojsk gen. Biełowa w składzie: 1 i 2 gwardyjskich, 57 i 75 dywizji kawalerii oraz 239 i 325 dywizji piechoty. To ona znalazła się najszybciej w pierwszych dniach stycznia pod Juchnowem i rozpoczęła walki o miasto
141 zanim dotarły tam związki 50 armii. Kawalerzyści nie byli jednak w stanie przełamać dobrze zorganizowanej obrony przeciwnika opartej na silnych punktach oporu oraz dysponującej czołgami i artylerią. PoniewaŜ oczywiste było, Ŝe kawalerzyści nie zdołają zdobyć miasta, dowódca Frontu, po dotarciu 50 armii, polecił gen. Biełowowi, aby jego grupa skierowała się na Mosalsk. Miasto zostało szybko zdobyte i kawalerzyści uderzyli na Liudkowo i Sołowiewkę, a następnie przerwali obronę niemiecką na szosie warszawskiej w kierunku na Wiaźmę. Tu jednak napotkali silną obronę, której z marszu — mimo współdziałania z czołgami — nie udało się przełamać. Niemcy doskonale wiedzieli, Ŝe oddanie szosy warszawskiej to brak linii komunikacyjnej dla zaopatrzenia południowego skrzydła 4 armii polowej. Dlatego podjęli wszelkie wysiłki, aby wzmocnić jej obronę. Obrona ta była oparta na systemie punktów i węzłów oporu połączonych transzejami i bardzo dobrze zorganizowanym ogniem. Na podejściach do linii obrony znajdowały się pola minowe. W połowie stycznia kawalerzyści, działając w rejonie miejscowości Ławriszczewo, Sołowiewka, starali się odnaleźć najbardziej dogodny punkt do przerwania się przez linię obrony nieprzyjaciela w kierunku pomocnym. Jednemu z batalionów narciarzy nocą 25 stycznia udało się uchwycić most na rzece Popłota. Niezwłocznie ześrodkowano w tym rejonie zasadnicze siły grupy i w dwa dni później trzy dywizje kawalerii i jeden pułk piechoty po przecięciu szosy pomiędzy Mosalskim Bolszakom a rzeką Popłota rozpoczęły marsz manewr w kierunku Wiaźmy. Niemcy usiłowali odtworzyć poprzednie połoŜenie wykonując kontrataki, na pewien czas nawet im się to udało, ale nocą 30 stycznia przejście głównych sił grupy gen. Biełowa przez szosę zostało zakończone i ześrodkowały się one w rejonie Fiedotkowo, Choroszyłowo, północny skraj szosy warszawskiej. Jednocześnie grupie udało się nawiązać łączność z oddziałem powietrznodesantowym mjr. SurŜka w rejonie Tynowki. Kontynuując marsz w kierunku Wiaźmy, 2 lutego konnica dotarła do miejscowości Stogowo znajdującej się 12 km od Wiaźmy. Po przejściu głównej części oddziałów gen. Biełowa Niemcom udało się zlikwidować lukę w linii obrony, co w konsek-
142 wencji uniemoŜliwiło połączenie się z głównymi siłami duŜej części pododdziałów artylerii konnej i części środków obrony przeciwlotniczej. W tym samym czasie, kiedy w rejonie Wiaimy znalazły się główne siły grupy gen. Biełowa, dotarły tam trzy dywizje 33 armii oraz oddziały 11 korpusu kawalerii Frontu Kalinińskiego. Próby zdobycia Wiaimy niestety nie zakończyły się sukcesem. Znawcy problemu upatrują tu cały szereg przyczyn niepowodzenia. Po pierwsze nie próbowano atakować miasta z marszu, co dało czas przeciwnikowi na ściągniecie wzmocnienia, a po drugie dowódcy oddziałów kawalerii próbowali wykorzystywać kawalerię w walkach ulicznych, co było kompletnym nieporozumieniem. Nie bez znaczenia był takŜe fakt, Ŝe pod Wiaźmą znalazły się oddziały dwóch Frontów, których nie podporządkowano jednemu dowódcy. Stało się oczywiste, Ŝe zdobycie Wiaźmy ześrodkowanymi w jej rejonie oddziałami jest niemoŜliwe. W związku z tym grupa gen. Biełowa została wykorzystana, zgodnie z decyzją dowódcy Frontu, do walk na tyłach przeciwnika. Kolejnym związkiem operacyjnym działającym na lewym skrzydle Frontu Zachodniego była 10 armia ze swymi sześcioma dywizjami piechoty (322, 323, 324, 326, 328 i 330). Dowodził nią do 1 lutego 1942 r. gen. Filip Golików, a następnie gen. Wasilij Popów. Armia działała w specyficznych warunkach. Dywizje nacierały na samodzielnych kierunkach w odstępach 20—30 i więcej km. 8 stycznia znajdowały się one 6—8 km od linii Korow, Ludinow, śyzdra. Ogólna szerokość pasa natarcia armii w tym czasie wynosiła 110—120 km. W rozkazie dowódcy Frontu Zachodniego z 9 stycznia 1942 r. 10 armia otrzymała zadanie zdobycia Kirowa oraz opanowania linii kolejowej Wiaźma—Briańsk na odcinku pomiędzy miejscowościami Zanoznaja i Ludinow, a następnie współdziałania w natarciu na Wiaźmę. 9 stycznia oddziały armii zajęły Ludinow, a 11 Kirów i kontynuowały natarcie prawym skrzydłem na Czypalewo i lewym na śyzdrę. Dalszy postęp natarcia był jednak niemoŜliwy ze względu na skuteczny opór przeciwnika. Od 12 stycznia wojska hitlerowskie rozpoczęły aktywne działania na lewym skrzydle 10 armii. Nieprzyjaciel dąŜył do przebicia się do okrąŜonych Suchiniczi. Znajdujący się w mieście
143 garnizon niemiecki rozpoczął takŜe aktywne rozpoznanie na niektórych odcinkach, starając się odnaleźć najsłabsze punkty w ugrupowaniu bojowym okrąŜającej miasto 324 dywizji piechoty. Działania niemieckie wskazywały na przygotowanie do przeciwnatarcia. Niebezpieczeństwo zwiększały takŜe rozciągnięcie frontu 10 armii oraz słabo broniony uskok pomiędzy skrzydłami Frontu Zachodniego i Briańskiego. Brak styku między Frontami był takŜe przedmiotem niepokoju Naczelnego Dowództwa, które w związku z tym przekazało 13 stycznia Frontowi Zachodniemu 61 armię Frontu Briańskiego dowodzoną przez gen. Popowa. Problem był tylko w tym, Ŝe nie moŜna jej było wprowadzić w lukę między Frontami, bowiem nie zdjęto z niej zadania likwidacji bielewskobołchowskiego ugrupowania nieprzyjaciela. W tym czasie Niemcy rozpoczęli aktywne działania na lewym skrzydle 10 armii. W ich wyniku oddziały 322 dywizji piechoty zostały zmuszone do wycofania się na północny wschód i 19 stycznia zostały wyparte z Ludinowa. Sytuacja zaczęła się komplikować, tym bardziej Ŝe Niemcy wykorzystali do natarcia w kierunku na Suchiniczi 208 dywizję piechoty wzmocnioną oddziałami 4 dywizji pancernej. W ciągu 7—8 dni natarcia przeciwnik posunął się na 40—45 km. Oddziały 10 armii zostały zmuszone do odwrotu w kierunku północnym od miejscowości Ludinow oraz w kierunku północnozachodnim i północno-wschodnim od Źyzdry, a następnie do przejścia do obrony. Powstała sytuacja wymagała szybkich i konkretnych działań ze strony dowództwa Frontu Zachodniego, które — jak juŜ mówiliśmy — podjęło decyzję o przerzuceniu dowództwa 16 armii na lewe skrzydło Frontu z zadaniem utworzenia nowej armii, która byłaby w stanie zapewnić skuteczną obronę tego skrzydła z południowego zachodu i z południa. Dowództwo 10 armii w dniu 22 stycznia zakończyło przegrupowanie sił. Celem jego było odparcie przeciwnatarcia niemieckiego. Niemcy nie zaprzestawali aktywnych działań i po zaciętych walkach toczonych ze zmiennym szczęściem w rejonie Duminiczi rozpoczęli natarcie w kierunku Suchiniczi, by odblokować okrąŜone tam swoje oddziały.
144 Związki 10 armii przystąpiły do likwidowania skutków przeciwnatarcia nieprzyjaciela 23 stycznia. Zacięta obrona przeciwnika udaremniła realizację tego zadania. Nie był to jeszcze koniec kłopotów 10 armii, bowiem w tym samym czasie suchini-czewskie ugrupowanie przeciwnika rozpoczęło próbę przerwania okrąŜenia. Siły 324 dywizji piechoty nie były w stanie skutecznie się temu przeciwstawić. Niemcy 26 stycznia zajęli Nikołajewo, południowe Michalewiczi, a następnie Woroniety. Walki trwały do 27 stycznia, do chwili, kiedy siły niemieckie grup Ŝyzdrowskiej i suchiniczewskiej połączyły się w rejonie Nikołajewa. W rejonie Suchiniczi 27 stycznia została utworzona nowa 16 armia. W jej skład weszły przekazane z 10 armii dywizje piechoty: 323, 328, 324, 322 i 12 gwardyjska, 146 brygada pancerna i dwa bataliony narciarzy. Gen. Rokossowski polecił, aby prowadzić takie działania dezinformacyjne, Ŝeby przeciwnik uwierzył, Ŝe w jego pasie działania znalazły się jednostki 16 armii przerzucone z prawego skrzydła Frontu. W związku z tym numery tych jednostek były uŜywane w korespondencji radiowej. Efekt tego działania przeszedł najśmielsze oczekiwania. Niemcy bez walki wycofali się z Suchiniczi i 29 stycznia wojska 16 armii wkroczyły do miasta. Tu, zgodnie z decyzją dowódcy armii, przeniesiony został sztab armii. RubieŜe przed miastem zostały obsadzone przez oddziały 12 dywizji piechoty gwardii. Pierwszym zadaniem, jakie postawił dowódca 16 armii swemu sztabowi, było uporządkowanie wojsk w pasie działania armii oraz stworzenie silnych ugrupowań na kierunkach najbardziej prawdopodobnego działania nieprzyjaciela. W rozkazie dowódcy Frontu dla 16 armii znalazło się następujące sformułowanie: „Trzymając nieugięcie Suchiniczi, kontynuować wyczerpywanie nieprzyjaciela działaniami zaczepnymi, aby uniemoŜliwić mu trwałe umocnienie się i gromadzenie sił". Ciekawa jest ocena tak postawionych zadań, sformułowana przez dowódcę 16 armii gen. Rokossowskiego. Pisze on: „śądania Frontu były trudne do spełnienia. Inna sprawa wyczerpywać nieprzyjaciela za pomocą działań obronnych, doprowadzić do wyrównania sił, co — podobnie jak i inne armie — robiliśmy przed przejściem do przeciwnatarcia. Czy jednak moŜna wyczerpywać i osłabiać działaniami zaczepnymi przy
145 jawnie niekorzystnym dla nas stosunku sił i to jeszcze podczas surowej zimy?” 9. Lewym sąsiadem 16 armii była 61 armia dowodzona przez gen. Markiana Popowa. W końcu stycznia jej pas działania wynosił 140— 150 km, co uniemoŜliwiało jej kontynuowanie natarcia. Istotnym był fakt, Ŝe armia ta posiadała dobrze zamknięty styk z 16 armią. W tym czasie obie armie zapewniały bardzo skuteczną obronę lewego skrzydła Frontu Zachodniego, wzdłuŜ uskoku pomiędzy Frontami Zachodnim i Briańskim. Pod koniec stycznia walka na tym odcinku frontu zaczynała nabierać charakteru pozycyjnego. W trakcie ofensywy styczniowej wojska Frontów radzieckich posunęły się na 60—100, 150—250 km, zadając przeciwnikowi duŜe straty, tak w sile Ŝywej, jak i w sprzęcie. Mimo to zadania postawione przez Naczelne Dowództwo nie zostały w pełni zrealizowane. Przyczyną była złoŜona sytuacja na odcinkach działania tych Frontów wynikająca przede wszystkim z ograniczonych sił i środków. Faktycznie na początku lutego zakończyła się bitwa pod Moskwą. Wprawdzie, zgodnie z rozkazem Naczelnego Dowództwa, od 1 lutego w celu zagwarantowania jak najściślejszego współdziałania Frontów Zachodniego i Kalinińskiego utworzono dowództwo Kierunku Zachodniego 10 z gen. armii śukowem na czele, nie dało to jednak moŜliwości kontynuowania ofensywy, bowiem rezerwy radzieckiego Naczelnego Dowództwa zostały wyczerpane. Odtworzenie ich wymagało czasu. Z tego teŜ względu działania prowadzone w lutym i marcu miały charakter operacji z ograniczonym celem i prowadzone były na wybranych kierunkach. Ogólne natarcie Armii Radzieckiej pod Moskwą, mimo Ŝe nie osiągnęło zakładanych celów, to jednak zmusiło wojska niemieckie do przejścia do obrony. Kierownictwo III Rzeszy, aby utrzymać zdolność bojową wojsk walczących na wschodzie, musiało podjąć szereg przedsięwzięć na szeroką skalę. Na front radziecko-niemiecki prze-
9
Rokossowski, op. cit., s. 144. Utworzone 10 lipca 1941 r., zgodnie z uchwałą Państwowego Komitetu Obrony, Naczelne Dowództwo Zachodniego Kierunku Strategicznego zostało rozwiązane 10 września 1941 r. 10
10 — Moskwa 1941
146 rzucono znaczną ilość związków taktycznych z Francji i innych okupowanych krajów Europy. Wywierano presję na kraje satelickie, aby zwiększyły ilość własnych wojsk walczących na terenie Związku Radzieckiego oraz, aby zaangaŜowały się bardziej materiałowo. W czasie przeciwnatarcia i ogólnego natarcia wojsk radzieckich pod Moskwą 36 tys. Ŝomierzy Armii Radzieckiej zostało odznaczonych orderami i medalami. Stu dziesięciu z nich za szczególne bohaterstwo nadano tytuł Bohatera Związku Radzieckiego 11.
11
śuków, op. cit. t 2, s. 71.
OBRONA POWIETRZNA MOSKWY
Olbrzymią rolę w bitwie o Moskwę odegrała obrona powietrzna. Przymiotnik „olbrzymi" ma tu właściwe miejsce. Omówienie problematyki związanej z osłoną moskiewskiego nieba w ramach poszczególnych rozdziałów uniemoŜliwiłoby jej naleŜyte przedstawienie czytelnikowi, obniŜyłoby w pewnym sensie jej rangę. Z tych teŜ względów uznano za celowe wyodrębnienie zagadnień dotyczących obrony powietrznej stolicy Związku Radzieckiego w jednym rozdziale. Za takim rozwiązaniem przemawiał takŜe fakt, Ŝe powietrzna bitwa o Moskwę rozpoczęła się juŜ na początku trzeciej dekady lipca 1941 r. 21 lipca 1941 r. do Kwatery Głównej zostali wezwani ze swymi sztabami: dowódca 1 korpusu Obrony Powietrznej Moskwy gen. Danił śurawlew i dowódca 6 korpusu lotnictwa myśliwskiego gen. Iwan Klimów. Na Ŝyczenie Naczelnego Dowódcy Józefa Stalina mieli oni zaprezentować aplikacyjnie odparcie nalotu niemieckiego lotnictwa w warunkach dziennych. Gen. śurawlew tak zarejestrował ten fakt w swoich wspomnieniach: „Trzeba powiedzieć, Ŝe autorzy załoŜeń do tego ćwiczenia nakreślili bardzo złoŜoną sytuację. Mnie z Klimowem przyszło się nieźle napracować, aby wywiązać się z zadania. W trakcie pracy uwierzyłem we własne siły i przestałem się denerwować. Pomogło mi w tym doświadczenie z wojny domowej... Kiedy program ćwiczeń został wyczerpany, Stalin ograniczył się do kilku uwag. Ćwiczenia podsumował gen. śu-
148 kow. Z jego wystąpienia wynikało, Ŝe z zadania wywiązaliśmy się. śegnając się Naczelny Dowódca powiedział: Jutro zademonstrujecie odparcie nocnego nalotu" l. Dzień następny, 22 lipca, przyniósł pierwszy nalot na Moskwę. Uczestniczyło w nim około 220 samolotów. Nalot rozpoczął się o godzinie 22.25 i trwał równe pięć godzin. Został przeprowadzony w czterech fazach w odstępach 30—40-minutowych. Bombowce leciały wzdłuŜ trasy Mińsk, Orsza, Smoleńsk, Wiaźma, Moskwa. ZbliŜając się do Moskwy samoloty zmieniały kurs i starały się dotrzeć do miasta z róŜnych kierunków. W strefę ognia artylerii przeciwlotniczej osłaniającej miasto przeciwnik wchodził małymi grupami i pojedynczymi samolotami. Bombowce wykonywały bombardowanie z wysokości 2—3 tys. metrów. Działanie lotnictwa myśliwskiego i ogień artylerii przeciwlotniczej spowodowały, Ŝe przeciwnik zrzucił bomby nie dolatując do miasta. Pojedyncze samoloty, którym się udało przekroczyć granice Moskwy, zrzuciły bomby nie powodując powaŜniejszych strat. Środki obrony powietrznej zniszczyły 22 samoloty, z czego 10 zapisała na swe konto artyleria przeciwlotnicza, a 12 lotnicy. Lotnictwo myśliwskie wykonało 170 samolotolotów, artyleria wystrzeliła 29 tys., a przeciwlotnicze karabiny maszynowe 130 tys. pocisków 2. 1. ORGANIZACJA OBRONY POWIETRZNEJ MOSKWY Na początku wojny zadanie obrony powietrznej stolicy Związku Radzieckiego wykonywał 1 korpus Obrony Powietrznej Kraju 3, który wchodził w skład wojsk Moskiewskiej Strefy Obrony Powietrznej, dowodzonej przez gen. Michaiła Gromadina. Oprócz środków naziemnych do obrony powietrz-
1
D. śurawlew, Ogniewoj szczit Moskwy, Moskwa 1972, s. 41. Wszystkie dane liczbowe na podstawie: Wojska protiwowozdusznoj oborany strany w Wielikoj Otieczestwiennoj Wojnie, t. 1, Moskwa 1954. 3 W dotychczasowej historiografii tego okresu stosuje się określenie Wojska Obrony Przeciwlotniczej (Wojska Protiwowozdusznoj Oborony). Porównaj: Wielka Wojna Narodowa Związku Radzieckiego 1941—1945. Zarys historii, Warszawa 1969; Encyklopedia 11 wojny światowej, Warszawa 1975; Historia..., t. 4. (Przypis redakcji). 2
149 nej Moskwy wydzielono pododdziały 24 dywizji lotnictwa myśliwskiego, a następnie na bazie 24 i 78 dywizji lotnictwa myśliwskiego sformowany został 6 korpus lotnictwa myśliwskiego. W listopadzie 1941 r., zgodnie z decyzją Państwowego Komitetu Obrony, na bazie 1 korpusu OPK sformowany został moskiewski korpuśny rejon OPK. Jego zadaniem była obrona powietrzna obiektów w granicach Kaszyn, Klin, Zwienigorod, Sierpuchow, Kaszyra, Riazań, Kasimow i Jurjew Polski. W kwietniu 1942 r. korpuśny rejon został przeformowany na Moskiewski Front OPK, a w lipcu 1943 r. w samodzielną Moskiewską Armię OPK. Była to zatem obrona okręŜna z rozbudową w głąb na najbardziej prawdopodobnych kierunkach nalotu lotnictwa niemieckiego. Mankamentami tej obrony była mała głębokość strefy walki lotnictwa myśliwskiego, a takŜe zbyt mała ilość reflektorów przeciwlotniczych, która ograniczała działanie myśliwców nocą, a takŜe nocne działanie artylerii przeciwlotniczej. a. Lotnictwo myśliwskie W momencie wybuchu wojny w systemie obrony powietrznej Moskwy znajdowało się jedenaście pułków myśliwskich wchodzących w skład 6 korpusu. Siedem z nich było w pełni ukompletowanych, a pozostałe były w stadium formowania. Miały one 387 samolotów, w tym 45% nowoczesnych (Jak-1, Mig-3, Łagg-3). RóŜne były kwalifikacje pilotów. 150 załóg mogło działać w dzień na średnich i duŜych wysokościach, 68 w nocy, a pozostałe na małych i średnich wysokościach w dzień. Lotniska myśliwców były rozmieszczone w promieniu 100—120 km, w głównej mierze na kierunku północno-zachodnim, zachodnim i południowo-zachodnim. Po pierwszych nalotach na Moskwę część pułków myśliwskich przebazowano na lotniska leŜące w odległości około 200 km od bronionego miasta (RŜew, Syczewka, Wiaźma). Korzyść z tego była podwójna: rozszerzenie strefy działania myśliwców i moŜliwość przechwytywania na dalszych podejściach samolotów nieprzyjaciela. Po pierwszych kilku tygodniach wojny, w celu wzmocnienia
151 obrony powietrznej Moskwy, rozpoczęto formowanie nowych pułków myśliwskich i wyposaŜanie juŜ istniejących w nowoczesne samoloty. Miejsce bazowania pułków myśliwskich często zmieniało się. Wraz z przesuwaniem się frontu w kierunku Moskwy pułki przebazowywały się na lotniska na wschód i północny wschód od Moskwy. Komplikowało to funkcjonowanie korpusu, bowiem odległość od Moskwy nie zapewniała odpowiedniej ilości czasu niezbędnego do przechwycenia przeciwnika i myśliwcy musieli działać w strefie ognia artylerii przeciwlotniczej, co utrudniało działanie obu partnerom. b. Artyleria przeciwlotnicza i przeciwlotnicze karabiny maszynowe W składzie 1 korpusu OPK na początku wojny znajdowały się 176, 193, 250, 251, 329 i 745 pułki artylerii przeciwlotniczej i pułk przeciwlotniczych karabinów maszynowych. W sumie dysponowały one 548 armatami przeciwlotniczymi średniego kalibru i 28 małego kalibru oraz 81 przeciwlotniczymi karabinami maszynowymi. Pułki te rozmieszczone zostały w sześciu sektorach. W sektorach zachodnim, południowo-zachodnim i południowym, które były mniejsze, siły i środki ugrupowano w trzech liniach dywizjonów, co stworzyło głębokość 20—32 km. W pozostałych pułki rozmieszczono w dwóch liniach na głębokość 18—20 km. Od pierwszego miesiąca wojny uzupełniano pułki istniejące i formowano nowe, które wykorzystywano do zwiększenia głębokości i skuteczności bojowych ugrupowań na najbardziej newralgicznych kierunkach. W chwili pierwszego nalotu na Moskwę w jej systemie OPK znajdowało się 796 dział średniego kalibru, 248 małego kalibru i 336 przeciwlotniczych karabinów maszynowych. Większą część artylerii przeciwlotniczej małego kalibru przeznaczono do obrony Kremla, dworców i elektrowni. Pozostałe pułki broniły lotnisk, ugrupowań bojowych artylerii średniego kalibru, pododdziałów reflektorów przeciwlotniczych, śluz kanału Moskwa— Wołga i innych waŜnych obiektów na terenie miasta. W zaleŜności od rozmiarów i waŜności obiektów, do ich
152 obrony przeznaczono od jednej do trzech baterii małego kalibru i od plutonu do dwóch przeciwlotniczych karabinów maszynowych. c. Balony zaporowe W dniu napaści Niemiec na Związek Radziecki w składzie 1 korpusu OPK znajdowały się dwa pułki balonów zaporowych. Zgodnie z etatem w kaŜdym pułku powinno być 216 posterunków, ale w rzeczywistości w obu pułkach było 68 posterunków. WyposaŜone w balony mogły tworzyć zapory na wysokości od 2000 do 4500 m. W momencie rozpoczęcia masowych nalotów lotnictwa niemieckiego na Moskwę ilość posterunków balonów zaporowych zwiększyła się do 124. Z tego 37 rozwinięto w centrum miasta, 60 na kierunkach zachodnim i południowym na krańcach miasta oraz 27 posterunków rozlokowano przy ujęciach wodnych Rubliewo i Szczitnikowo. W końcu 1941 r. ilość posterunków wzrosła do 303.. Pozwoliło to na zwiększenie zapór na linii przewidywanej rubieŜy bombardowania na kierunkach północnym, północno-zachodnim, południowo-zachodnim i południowym. Kierunki północno-wschodni i wschodni były pozbawione balonów zaporowych. d. Oddziały obserwacyjno-meldunkowe Oddziały te przeznaczone były do rozpoznania przeciwnika powietrznego i powiadamiania o nim odpowiednich szczebli dowodzenia. Pierwsze meldunki przesyłane były na stanowiska dowodzenia juŜ wtedy, gdy przeciwnik znajdował się w odległości 250 km od Moskwy. Początkowo korpus dysponował dwoma pułkami obserwacyjno-meldunkowymi. W kaŜdym z nich znajdowały się cztery bataliony. Obieg informacji przebiegał od posterunku przez Główny Posterunek (GP) batalionu, GP sektora do GP korpusu. Wokół Moskwy utworzono: pierwszy pas posterunków obserwacyjno-meldunkowych w odległości 200—250 km; drugi pas posterunków w odległości 50—60 km od pierwszego; ciągłe pole obserwacji wokół Moskwy w promieniu 120—125 km od
153 centrum miasta; promieniste pasy posterunków wzrokowych łączące pierwszy pierścień z zewnętrznym obwodem ciągłego pola obserwacji. W całym systemie zgodnie z etatem miało być 580 posterunków, lecz na stopie pokojowej było ich tylko 120. Oprócz obu pułków obserwacyjno-meldunkowych w 1 korpusie OPK znajdował się takŜe batalion radiolokacyjny wyposaŜony w stacje radiolokacyjne RUS-1, który tworzył pas obserwacji radiolokacyjnej w rejonie RŜew—Wiaźma. Podstawowym środkiem łączności posterunków obserwacyjnomeldunkowych z posterunkami kompanijnymi była łączność przewodowa. Wszystkie posterunki kompanijne miały takŜe łączność radiową. Sprawne funkcjonowanie systemu utrudniał brak posterunków na niektórych drogach i Uniach kolejowych. Zbyt duŜe były odległości pomiędzy pierścieniami a promienistymi pasami posterunków, a takŜe odległości pomiędzy poszczególnymi posterunkami dochodzące do 15 km. Utrudniało to ciągłe prowadzenie przeciwnika powietrznego. Źle wpływało na sprawność przekazywania informacji korzystanie przez dwa, a niekiedy i trzy posterunki z jednej linii telefonicznej. WydłuŜało to czas dotarcia meldunku do posterunku kompanijnego, a takŜe utrudniało słyszalność.
2. DOWODZENIE WOJSKAMI OPK MOSKWY Dowodzenie w czasie działań bojowych miało charakter scentralizowany. Zdecentralizowane dowodzenie miało miejsce w trakcie obrony obiektów wewnątrz miasta, takich jak lotniska, ujęcia wodne, zakłady pracy. Dowódca 1 korpusu OPK dowodził ze swego stanowiska dowodzenia. W jego składzie znajdował się GP obserwacyjnomeldunkowy i węzeł łączności. Ze stanowiska dowodzenia kierowano działaniami lotnictwa i artylerii przeciwlotniczej. Wojska OPK Moskwy w zaleŜności od sytuacji znajdowały się w dwóch stanach gotowości bojowej: gotowość nr 1 — wszystkie środki i stanowiska dowodzenia gotowe do działania, wszyscy Ŝołnierze na swoich stanowiskach. Gotowość bojowa nr 2 — 30— 35% środków z kaŜdego rodzaju wojsk znajdowało się w pełnej gotowości, pozostała część sprzętu znajdowała się
154 w pełnej gotowości, a stany osobowe znajdowały się w rejonie pozycji ogniowych lub lotnisk i zajmowały się szkoleniem bojowym. Czas na przejście z gotowości nr 2 do gotowości nr 1 wynosił od 1 do 3 minut. Praktycznie oba stany róŜniły się tylko ilością środków gotowych do natychmiastowego działania. Charakter działań bojowych wojsk OPK przeciwko lotnictwu nieprzyjaciela wymagał szczególnych przedsięwzięć w organizacji dowodzenia. Decydujące znaczenie miał fakt, Ŝe czas dla podjęcia decyzji o przystąpieniu do działań bojowych często był bardzo krótki. Podstawą do podjęcia działań była decyzja dowódcy. Współdziałanie poszczególnych rodzajów wojsk OPK, zgodnie z obowiązującymi zasadami, było organizowane w strefach działania, oddzielnej dla lotnictwa myśliwskiego i dla artylerii przeciwlotniczej. Na bliŜszych podejściach do miasta do samolotów nieprzyjaciela ogień prowadziła artyleria przeciwlotnicza średniego kalibru, a na dalszych podejściach działało lotnictwo myśliwskie, które nie mogło wchodzić w strefę ognia artylerii przeciwlotniczej. Było to dopuszczalne jedynie przy odpieraniu dziennych nalotów, aby samoloty myśliwskie mogły zakończyć uprzednio rozpoczęty atak przed tą strefą. Wybór metod i sposobów współdziałania uzaleŜniony był od konkretnej sytuacji powietrznej, pory doby, warunków meteorologicznych, ilości i zdolności bojowej oddziałów OPK, a takŜe od taktyki, działania przeciwnika. Podstawowym rodzajem łączności dowodzenia na początku wojny była łączność przewodowa. Oprócz niej w korpusie znajdowała się dość duŜa ilość środków radiowych. Na stanowisku dowodzenia korpusu funkcjonowało centrum nadawcze wyposaŜone w pięć radiostacji, dwa centra odbiorcze z siedemnastoma odbiornikami w kaŜdym oraz centrum awaryjne wyposaŜone w jeden nadajnik i cztery odbiorniki. Na początku wojny oddziały 1 korpusu OPK dysponowały 187 radiostacjami, a w momencie rozpoczęcia nalotów na Moskwę ich ilość zwiększyła się do 219, by osiągnąć w końcu grudnia 257. W sumie organizacja łączności w systemie obrony powietrznej Moskwy w wystarczającej mierze zabezpieczała dowodzenie wojskami, a przy tym rola łączności radiowej ciągle wzrastała.
155 3. DZIAŁANIA BOJOWE WOJSK OPK MOSKWY Działania związków i oddziałów zapewniających obronę powietrzną Moskwy uzaleŜnione były od przebiegu walk na zachodnim kierunku strategicznym. Z jednej strony sytuacja na tym kierunku określała charakter działań lotnictwa przeciwnika, a z drugiej w najbardziej dramatycznych momentach bitwy pod Moskwą wojska OPK częścią swoich sił wspierały walki wojsk lądowych. Działania tych wojsk naleŜy rozpatrywać w czterech okresach: pierwszy związany jest ze smoleńską operacją obronną Armii Radzieckiej, drugi z operacjami obronnymi wojsk radzieckich na dalszych podejściach do Moskwy, trzeci z operacjami obronnymi na bliŜszych podejściach do stolicy Związku Radzieckiego, czwarty z przeciwnatarciem wojsk radzieckich pod Moskwą i ofensywą Armii Radzieckiej na kierunku zachodnim. a. Pierwszy okres: lipiec — wrzesień 1941 r. Działalność lotnictwa niemieckiego przeciwko Moskwie była ściśle związana z realizacją planów niemieckiego dowództwa, którego celem było zdobycie Moskwy. Pierwsze loty rozpoznawcze nad terytorium moskiewskiej strefy OPK miały miejsce 1 lipca 1941 r., a 4 lipca nad Moskwą pojawił się jeden samolot niemiecki i prowadził rozpoznanie pozycji wojsk OPK. Z kaŜdym dniem głębokość rozpoznania powietrznego lotnictwa niemieckiego powiększała się, a jego głównym celem było rozpoznanie ugrupowania oddziałów OPK na bliŜszych podejściach do miasta. W okresie od 1—22 lipca 1942 r., czyli do pierwszego nalotu bombowego na miasto, na podejściach do niego, zanotowano 89 lotów rozpoznawczych przeciwnika, w tym 9 na rozpoznanie miasta. W tym okresie artyleria przeciwlotnicza OPK w rejonach MoŜajska, Wołokołamska i innych punktów, we współdziałaniu z oddziałami lotnictwa myśliwskiego, działającymi na dalszych podejściach do miasta, prowadziła aktywną walkę z samolotami przeciwnika. CięŜkie naloty bombowe na Moskwę rozpoczęły się pod ko-
157 ców uczestniczących w nalotach w lipcu i sierpniu nad miasto przedarło się 70, czyli około 4%. Znaczne straty w lotnictwie oraz komplikująca się dla hitlerowców sytuacja na zachodnim kierunku strategicznym zmusiła dowództwo niemieckie do ograniczenia w drugiej połowie sierpnia liczby samolotów biorących udział w nalotach na Moskwę. We wrześniu Niemcy przygotowywali się do zasadniczego uderzenia na Moskwę. W tym okresie naloty prowadzono małymi grupami i pojedynczymi samolotami. Trwały one krótko. Celem tych nalotów było: nękanie sił obrony powietrznej, dezorganizacja funkcjonowania przemysłu ze względu na alarmy lotnicze, nękanie mieszkańców miasta, aby złamać ich morale. W sumie od 15 sierpnia do 1 października przeciwnik dokonał 19 nocnych nalotów. Wojska OPK skutecznie odpierały naloty hitlerowskiej Luftwaffe i prowadziły walkę z samolotami rozpoznawczymi, których aktywność w związku z przygotowywanym atakiem na Moskwę znacznie wzrosła. W rezultacie do miasta udało się dotrzeć niewielkiej grupie samolotów, które wykonały mało skuteczne bombardowania. b. Drugi okres: październik 1941 r. Główne siły lotnictwa niemieckiego działały w tym czasie na polu walki i dokonywały uderzeń na obiekty przyfrontowe. Część sił z dniem 24 września wznowiła naloty na Moskwę. Od 15 października w miarę przesuwania się linii frontu w kierunku Moskwy naloty nasiliły się. Uczestniczyły w nich grupy 15—30 samolotów. W taktyce działania lotnictwa niemieckiego w październiku zaszły zmiany, w ich rezultacie oprócz nalotów nocnych przeciwnik zaczaj stosować naloty dzienne. Tych ostatnich w październiku wykonano 13. Niemcy do osłony bombowców zaczęli wykorzystywać samoloty myśliwskie oraz tworzyli specjalne grupy, które wiązały ogień artylerii przeciwlotniczej i blokowały lotniska myśliwców radzieckich. Skuteczne działanie lotnictwa radzieckiego na froncie
158 wschodnim spowodowało, Ŝe znacznie zmniejszyła się ilość doświadczonych pilotów w oddziałach niemieckich tutaj walczących. Wśród pilotów niemieckich zdecydowaną przewagę zaczęli stanowić ludzie młodzi i niedoświadczeni. W momencie wejścia w strefę ognia artylerii przeciwlotniczej często nie wytrzymywali oni napięcia psychicznego i pozbywali się ładunku bombowego w miejscach, dla których nie był on przeznaczony. Aktywność przeciwnika nasiliła się w końcu października. I tak 28 października alarm lotniczy ogłoszono w mieście 6 razy (4 razy w dzień i 2 razy w nocy), gdy w całym październiku 13 razy. Naloty październikowe były prowadzone niewielkimi grupami samolotów. ZłoŜyły się na to dwie przyczyny. Po pierwsze Niemcy mieli za mało sił do organizowania duŜych nalotów i po drugie pod koniec października lotnictwo radzieckie dokonało duŜych nalotów na lotniska przeciwnika z uŜyciem samolotów bombowych i szturmowych, zmusiło to dowództwo hitlerowskie do przeniesienia wielu jednostek lotniczych na lotniska połoŜone dalej od linii frontu. W omawianym okresie wojska OPK oprócz walki z przeciwnikiem powietrznym prowadziły takŜe boje z wojskami lądowymi częścią sił wydzielonych do tego zadania. 6 korpus lotnictwa myśliwskiego łącznie z obroną powietrzną stolicy wykonywał równieŜ zadania osłony wojsk Frontu Zachodniego, walcząc z piechotą i czołgami przeciwnika. W pierwszej dekadzie października cztery pułki korpusu walczyły ze zmotoryzowanymi oddziałami niemieckimi w rejonie miejscowości Biełyj i nie dopuściły ich do RŜewa. 24 października myśliwcy atakowali lotnisko przeciwnika w rejonie Kalinina i zniszczyli na nim 30 samolotów. Operacją tą dowodził kpt. F. Czujkin. Potrafił on wykorzystać niski pułap chmur oraz dobre uzbrojenie radzieckich samolotów. Radzieccy myśliwcy wrócili bez strat na swoje lotnisko. Podpbnych nalotów z niezłymi rezultatami dokonano na lotniska w pobliŜu Juchnowa i Iniutina. Ataki na lotniska niemieckie pod koniec października i na początku listopada wiązały się z przygotowaniami do defilady na Placu Czerwonym z okazji 24 rocznicy Wielkiej Rewolucji Październikowej. Dawały one gwarancję, Ŝe przeciwnik jej nie przeszkodzi. Działanie wojsk OPK w związku z przybliŜeniem linii frontu
159 do Moskwy stało się skomplikowane. Sieć posterunków obserwacyjno-meldunkowych skracała się, co odbijało się na sprawności powiadamiania i naprowadzania myśliwców na cele. W związku z tym wokół Moskwy rozmieszczono osiem stacji radiolokacyjnych RUS-2 (w miejscowościach Kaszin, Klin, MoŜajsk, Kaługa, Tuła, Riazań, Włodzimierz, Jarosławl). Strata kilku lotnisk na zachód od Moskwy, a takŜe zlikwidowanie niektórych pól świetlnych na tym kierunku uczyniły bardziej złoŜonym manewr lotnictwa myśliwskiego i szczególnie trudną walkę bojową myśliwców. c. Trzeci okres: listopad — początek grudnia 1941 r. 14 listopada rozpoczęły się operacje obronne wojsk radzieckich na bliŜszych podejściach do Moskwy. Wojska OPK Moskwy od początku natarcia przeciwnika były przygotowywane do walki z wojskami lądowymi. RozwaŜano sprawę zmiany ugrupowania artylerii przeciwlotniczej w celu przybliŜenia jej stanowisk ogniowych do kierunków prawdopodobnego uderzenia jednostek pancernych i zmotoryzowanych przeciwnika. Niektóre baterie specjalnie wydzielono do obrony przeciwczołgowej, zajęły one nowe stanowiska ogniowe z zadaniem walki z czołgami i piechotą przeciwnika. Baterie te zaopatrzono w potrzebne ilości amunicji, a podejścia do nich zaminowano. Ze składu pułków 6 korpusu lotnictwa myśliwskiego do walki z czołgami i piechotą wydzielono pewną ilość myśliwców wyposaŜając je w granaty przeciwczołgowe, butelki zapalające i karabiny maszynowe. Oprócz przedstawionych przedsięwzięć zgodnie z poleceniem Państwowego Komitetu Obrony ZSRR ze składu 1 korpusu OPK wydzielono dwie grupy artylerii przeciwlotniczej, których zadaniem było wzmocnienie wojsk w walce z oddziałami pancernymi i lotnictwem nieprzyjaciela. Grupy te wyposaŜono w 84 armaty przeciwlotnicze średniego kalibru i w 48 przeciwlotniczych karabinów maszynowych. Obie działały we współdziałaniu z 7 gwardyjską, 18, 126, i 133 dywizjami piechoty 16 armii Frontu Zachodniego. Lotnictwo przeciwnika w listopadzie aktywnie działało na polu walki. Bombardowało stacje kolejowe, obiekty przemysłowe
160 i współdziałało z wojskami lądowymi. Jednocześnie przeciwnik dokonywał nalotów na Moskwę grupami 20—50 samolotów nocą na wysokości 5 tys. m, a w dzień na wysokości 6 tys. m. 6 listopada hitlerowska Luftwaffe dokonała zmasowanego nalotu na Moskwę. Uczestniczyła w nim duŜa ilość samolotów bombowych w osłonie myśliwców. Dzięki ścisłemu współdziałaniu artylerii przeciwlotniczej i lotnictwa myśliwskiego Ŝaden nieprzyjacielski samolot nie przedarł się nad miasto. Nalot trwał pięć godzin. W sumie, w listopadzie, w nalotach na Moskwę wzięło udział 1900 samolotów, z których przez strefę ognia artylerii przedarło się 28. Wojska OPK Moskwy odparły wszystkie naloty. 3 listopada z 50 samolotów przeciwnika, uczestniczących w nalocie, do miasta przedarły się i zrzuciły bomby tylko 2, 9 listopada z 40 przedarły się 3. W pierwszych dniach niemieckiej drugiej „Ofensywy generalnej" lotnictwo przeciwnika kilka razy niewielkimi grupami nocą i w dzień próbowało przedrzeć się do miasta. W dniach 17, 18 i 19 listopada odparto dziesięć niewielkich nalotów, w których łącznie uczestniczyło 145 samolotów. W trakcie dziesięciu kolejnych dni lotnictwo niemieckie w rejonie Moskwy działań nie prowadziło. W końcu listopada i na początku grudnia wojska OPK odpierały naloty niewielkich grup samolotów i samolotów pojedynczych wchodzących w strefę ognia artylerii przeciwlotniczej. d. Czwarty okres: grudzień 1941 — kwiecień 1942 r. Z przejściem wojsk radzieckich do przeciwnatarcia pod Moskwą w grudniu 1941 r. i jego rozwinięciem w działania ofensywne w styczniu 1942 r. ilość nalotów niemieckich na Moskwę szybko zmalała. Całość sił musieli skierować Niemcy przeciwko nacierającym związkom i oddziałom radzieckim. W styczniu 1942 r. Niemcy dokonali 4 nocnych nalotów na Moskwę, a w marcu i kwietniu 7. Uczestniczyło w nich niewiele samolotów, były one źle przeprowadzone z taktycznego punktu widzenia i odparcie ich nie stanowiło dla systemu OPK Moskwy powaŜniejszych problemów. W kwietniu samoloty
161 Luftwaffe przestały niepokoić Moskwę. Przeciwnik w rejonie Moskwy ograniczył się tylko do działań rozpoznawczych. W tej sytuacji lotnictwo radzieckie zapewniające obronę powietrzną stolicy było wykorzystywane do wsparcia wojsk Frontu Zachodniego. Osłaniało ono jednostki na polu walki, a takŜe wykonywało uderzenia na wojska przeciwnika. Od kwietnia 1942 r. nad Moskwą pojawiały się pojedyncze samoloty rozpoznawcze na duŜych wysokościach i niekiedy pojedyncze bombowce, które wchodziły w strefę ognia artylerii przeciwlotniczej. Lotnictwo niemieckie dokonywało prób aktywnego bombardowania wprawdzie w granicach strefy moskiewskiej, ale w niewielkiej odległości od linii frontu. Obrona powietrzna Moskwy była doskonalona systematycznie aŜ do zakończenia działań wojennych. 4. SPECYFIKA DZIAŁANIA RODZAJÓW WOJSK OPK W OBRONIE MOSKWY a. L o t n i c t w o m y ś l i w s k i e prowadziło walki z samolotami rozpoznawczymi przeciwnika i odpierało dzienne i nocne naloty bombowe na Moskwę, a takŜe uczestniczyło w nalotach szturmowych na wojska lądowe nieprzyjaciela, osłaniało własne bombowce oraz zapewniało obronę powietrzną wojsk Frontu Zachodniego. Walka z samolotami rozpoznawczymi przeciwnika początkowo odbywała się metodą przechwytywania samolotów przeciwnika ze stref patrolowania i wylotami na przechwycenie z lotnisk, wtedy gdy samoloty przeciwnika znajdowały się w zasięgu widoczności z lotniska. Nie był to najskuteczniejszy sposób zwalczania tych samolotów, poniewaŜ lotnictwo myśliwskie powiadamiane było często zbyt późno. Zrodziło to konieczność patrolowania myśliwców w powietrzu. Było to takŜe spowodowane małą głębokością sieci powiadamiania, duŜymi wysokościami przelotów pojedynczych samolotów przeciwnika, nie-doszkoleniem pododdziałów obserwacyjno-meldunkowych w rozpoznawaniu samolotów, a takŜe nie zawsze sprawnie działającą łącznością. Naprowadzanie myśliwców w pierwszych dniach wojny od-
162 bywało się ze stanowisk dowodzenia pułków lotnictwa myśliwskiego i ze specjalnie wydzielonych posterunków obserwacyjno--meldunkowych przy pomocy umownych znaków formowanych na ziemi z płacht płóciennych. W późniejszym okresie, w miarę zdobywania doświadczenia, przezbrajania na doskonalsze samoloty, większego nasycenia środkami radiowymi oddziałów i pododdziałów obserwacyjno-meldunkowych, organizacja i taktyka walki z niemieckimi samolotami rozpoznawczymi stała się bardziej efektywna. W styczniu 1942 r. został wprowadzony nowy system naprowadzania myśliwców na samoloty przeciwnika. Na najbardziej prawdopodobnych kierunkach nalotu samolotów przeciwnika z wojsk obserwacyjno-meldunkowych wydzielono specjalne posterunki, których zadaniem było naprowadzanie własnych myśliwców na samoloty przeciwnika. W tym okresie opracowano równieŜ nową organizację przechwytywania i taktyki walki z samolotami rozpoznawczymi. Polegała ona na tym, Ŝe po powiadomieniu o pojawieniu się samolotów nieprzyjaciela startowało jednocześnie kilka par samolotów myśliwskich, które kierowały się na punkty naprowadzania po to, Ŝeby stworzyć swego rodzaju zaporę na kierunku lotu samolotów rozpoznawczych przeciwnika. W tej sytuacji samoloty rozpoznawcze zbliŜające się do obiektu musiały spotkać jedną z patrolujących par. Pary te znajdowały się nie tylko wzdłuŜ frontu, lecz takŜe urzutowane były w jego głębokości. Przyjęto specjalny sposób walki z pojedynczymi samolotami rozpoznawczymi, który w późniejszym okresie był stosowany w szerokim zakresie. W pułkach lotniczych otrzymał on nazwę „kleszcze". Sedno tego sposobu to atak pary myśliwców na samolot przeciwnika jednocześnie z dwóch kierunków. Doprowadzał on do dekoncentracji ognia samolotu przeciwnika i zmniejszenia jego celności. UmoŜliwiało to jednemu z myśliwców prowadzenie ognia z niewielkiej odległości do celu. Odpieranie dziennych nalotów bombowych rozpoczęło się na dalszych podejściach do Moskwy. Decyzje o starcie myśliwców w zaleŜności od sytuacji były podejmowane przez dowódcę 6 korpusu lotnictwa myśliwskiego lub przez dowódców pułków lotniczych. Jednak w kaŜdym przypadku na dowódcach spoczywała odpowiedzialność za przechwycenie przeciwnika w odpowiednim czasie i zaatakowanie go. Ilość podrywanych samo-
163 lotów myśliwskich uzaleŜniona była od ilości samolotów uczestniczących w nalocie oraz od ogólnej sytuacji powietrznej. Dowodzenie myśliwcami w powietrzu odbywało się przez radio oraz przy pomocy określonych ewolucji samolotem przez prowadzącego. Ugrupowanie bojowe praktycznie po pierwszym ataku dezorganizowało się. Walka grupy myśliwców rozpadała się na szereg bojów spotkaniowych pojedynczych samolotów lub par. Przyczyną było to, Ŝe Niemcy prowadzili działania niewielkimi grupami bombowców, które po pierwszym ataku dzieliły się na pojedyncze samoloty. Oprócz tego radzieccy piloci myśliwscy na początku wojny nie mieli niezbędnego doświadczenia w prowadzeniu walk powietrznych grupami, a brak w większości samolotów myśliwskich radiostacji uniemoŜliwiał scentralizowane dowodzenie. Mimo niedostatków w przygotowaniu bojowym radzieckiego lotnictwa myśliwskiego na początku wojny, dobrze wykonywało ono swoje zadania związane z odparciem dziennych nalotów na stolicę. Wszystkie naloty zostały odparte, a przeciwnik poniósł duŜe straty. Nocne działania myśliwców w obronie moskiewskiego nieba zasługują na szczególną uwagę — tu zdobyto duŜe doświadczenie w działaniu myśliwców w polach świetlnych. Organizowano je zgodnie z instrukcją o współdziałaniu środków obrony powietrznej. Instrukcja przewidywała rozgraniczenie stref działania między lotnictwem myśliwskim a artylerią przeciwlotniczą. Samoloty myśliwskie miały działać w polach świetlnych na dalszych podejściach do bronionych obiektów, startując po ogłoszeniu alarmu do rejonów oczekiwania, które znajdowały się w tylnej części lub nad centrum pola świetlnego. Rejony oczekiwania znajdowały się nad punktami orientacyjnymi dobrze widocznymi z powietrza nocą. W strefie ognia artylerii przeciwlotniczej oświetlonej reflektorami przeciwlotniczymi mogła działać artyleria przeciwlotnicza lub lotnictwo myśliwskie, zgodnie z tablicami współdziałania opracowanymi przez dowództwo OPK Moskwy. Walki nocnych myśliwców w okresie największego nasilenia działalności wojsk OPK Moskwy to 1935 samolotolotów, podczas których stoczonych zostało 105 walk powietrznych, w czasie których strącono 37 samolotów przeciwnika.
164 b. A r t y l e r i a przeciwlotnicza OPK Moskwy odpierała naloty lotnictwa niemieckiego głównie w warunkach nocnych, bowiem w dzień nieprzyjaciel ograniczał się do działań pojedynczymi samolotami, lub małymi grupami samolotów, w celu rozpoznania ugrupowania sił i środków obrony powietrznej. W czasie bitwy moskiewskiej artyleria przeciwlotnicza prowadziła nad Moskwą głównie ogień zaporowy. W 1941 r. artyleria przeciwlotnicza średniego kalibru wystrzeliła 741 tys. pocisków, z czego 715 tys. przypadało na ogień zaporowy. W okresie od 22 czerwca do 22 grudnia 1941 r., to jest w okresie największego nasilenia działań wojsk OPK, ogniem zaporowym zestrzelono 11 samolotów. Mówi to o niskiej efektywności takiego sposobu prowadzenia ognia. Trzeba jednak pamiętać, Ŝe w większości przypadków ogień zaporowy doprowadził do zrezygnowania przeciwnika z wykonania zadania i zrzucenia bomb poza celem. We wrześniu 1941 r. rozpoczęła pracę artyleryjska stacja radiolokacyjna SON-2, którą ustawiono w sektorze południowym, którego bronił 329 pułk artylerii przeciwlotniczej. Stacja ta wykorzystywana była do prowadzenia ognia baterią i do prowadzenia ognia zaporowego dywizjonem. W latach 1941—1942, dzięki danym wypracowanym przez stację, ostrzelano 152 cele wykorzystując do tego 14 700 sztuk amunicji. Wprawdzie Ŝaden samolot nie został, zestrzelony, to jednak 120 zrezygnowało z wykonania zadania. W całym okresie nalotów na Moskwę i obiekty leŜące w moskiewskiej strefie OPK artyleria przeciwlotnicza i przeciwlotnicze karabiny maszynowe zestrzeliły 216 samolotów.
c. R e f l e k t o r y przeciwlotnicze. Działania bojowe reflektorów przeciwlotniczych przy odpieraniu nalotów lotnictwa niemieckiego na Moskwę w lipcu i pierwszej połowie sierpnia 1941 r. prowadzone były w sprzyjających warunkach. Pogoda była dobra, a przeciwnik dokonywał nalotów na średnich wysokościach. Z 22 nalotów na Moskwę, które Niemcy dokonali w okresie lipiec—wrzesień, reflektory przeciwlotnicze wykorzystano w 20.
165 Od drugiej połowy sierpnia pogoda pogorszyła się. Było duŜe zachmurzenie, mgły i deszcz. Wysokość lotów lotnictwa niemieckiego wzrosła do 5—7 tys. m. We wrześniu i październiku 1941 r. tylko w 15 przypadkach reflektory przeciwlotnicze brały udział w poszukiwaniu i oświetlaniu celów. W sumie w 1941 r. reflektory przeciwlotnicze uŜyto podczas 35 z 90 nocy, w których Niemcy prowadzili naloty. Z 2158 samolotów uczestniczących w tych nalotach, były oświetlone w polach świetlnych 322 samoloty i w strefie świetlnej artylerii przeciwlotniczej 308. Z oświetlonych samolotów zestrzelono 56, w tym ogniem artylerii przeciwlotniczej 36, przeciwlotniczych karabinów maszynowych 2, a pozostałe zapisali na swe konto myśliwcy. Współdziałanie reflektorów przeciwlotniczych z lotnictwem myśliwskim oparte na opracowanej specjalnie instrukcji polegało na powiązaniu z kaŜdym polem świetlnym jednego pułku lotnictwa myśliwskiego. Między stanowiskiem dowodzenia 6 korpusu a stanowiskiem dowodzenia pola świetlnego była łączność przewodowa, co umoŜliwiało wzajemną informację o sytuacji powietrznej. Oprócz tego na stanowisku dowodzenia pola świetlnego znajdował się przedstawiciel pułku lotnictwa myśliwskiego, który miał łączność z samolotami w powietrzu i w poszczególnych przypadkach konkretyzował zadania współdziałania. Stanowiska dowodzenia dowódców batalionów i kompanii reflektorów przeciwlotniczych znajdowały się tam, gdzie stanowiska dowodzenia pułków i dywizjonów artylerii przeciwlotniczej. Pozwalało to na podejmowanie decyzji umoŜliwiających efektywne wykorzystanie reflektorów przeciwlotniczych. W sumie Ŝołnierze-reflektorzyści odegrali istotną rolę w obronie powietrznej Moskwy, mimo Ŝe wykonywanie zadań w powaŜny sposób utrudniał im brak odpowiedniej ilości sprzętu, a posiadane stacje reflektorów wykorzystywane były tylko na najbardziej prawdopodobnych kierunkach zagroŜenia powietrznego.
d. B a l o n y z a p o r o w e działające w systemie OPK Moskwy wywarły pewien wpływ na zwiększenie wysokości na-
166 lotów niemieckich na stolicę Związku Radzieckiego. W początkowym okresie nalotów, kiedy lotnictwo niemieckie działało na wysokościach 3— 4 tys. m, balony zaporowe zmuszały je do zwiększenia wysokości lub do obchodzenia strefy swego działania. Kiedy niemieckie samoloty próbowały przedrzeć się przez strefę balonów, zdarzały się przypadki zderzenia z linami mocującymi balony. W ich rezultacie zniszczonych zostało 7 samolotów. Doświadczenie bojowego zastosowania balonów zaporowych wykazało, Ŝe liny podtrzymujące balony mają dostateczną wytrzymałość w zderzeniu z samolotami drewnianej konstrukcji. Do walki z samolotami wykonanymi z metalu konieczne były liny o większej wytrzymałości, a takŜe wyposaŜone w urządzenia powodujące wybuch przymocowanych do nich ładunków. Przez cały okres nalotów na Moskwę podniesiono balony zaporowe 268 razy nocą i 8 razy w dzień, w sumie znajdowały się one w powietrzu 2402 godziny. Wysokość wzniesienia balonów zaporowych nie przekraczała 4500 m. Doświadczenie z wykorzystania balonów zaporowych wskazuje, Ŝe najbardziej celowe było ich uŜycie dla wzmocnienia obrony waŜnych, ale niewielkich obiektów, a takŜe dla stworzenia stref balonów zaporowych dla samolotów i bezpilotowych środków napadu poza strefą ognia artylerii przeciwlotniczej. e. O d d z i a ł y o b s e r w a c y j n o - m e l d u n k o w e. 22 czerwca 1941 r. o godz. 4.00 dowódca Moskiewskiej Strefy Obrony Powietrznej gen. Michaił Gromadin polecił dowództwu 1 korpusu OPK rozwinięcie całości systemu obserwacyjno-meldunkowego. Po upływie 4 godzin rozwinięto: 1 pułk obserwacyjno-meldimkowy w składzie 16 posterunków kompanijnych i 304 wzrokowych i 12 pułk obserwacyjnomeldimkowy w składzie 16 posterunków kompani jnych i 276 wzrokowych. W sumie było to 580 posterunków wzrokowych i 32 kompanijne. Sprawne rozwiniecie systemu było moŜliwe dzięki temu, Ŝe ich stany osobowe znajdowały się w miejscowościach leŜących w pobliŜu poszczególnych posterunków. Na początku wojny wystąpiło szereg niedociągnięć w pracy systemu obserwacyjno-meldunkowego. śołnierze mylili się
167 w rozpoznawaniu samolotów, tak obcych, jak i własnych. Szczególnie duŜo pomyłek zdarzało się nocą oraz w dzień w trudnych warunkach atmosferycznych. Meldunki nadawano z duŜym opóźnieniem. Szwankowała organizacja pracy na posterunkach kompanijnych, a takŜe na głównym posterunku. Dowódca korpusu podjął szereg przedsięwzięć zmierzających do sprawnego funkcjonowania systemu. Rozwinięto dodatkowe posterunki wzdłuŜ linii kolejowej i niektórych dróg zachodniego i południowo-zachodniego kierunku, a takŜe w strefie działań lotnictwa myśliwskiego. Zorganizowano jeszcze jeden pas ostrzegania. W sumie rozwinięto dodatkowo 122 posterunki. W ten sposób ilość ich wzrosła do 702. Mimo początkowych niedociągnięć słuŜba oberwacyjno-meldunkowa zapewniła sprawne powiadamianie o przelotach samolotów przeciwnika. JednakŜe w miarę zbliŜania się linii frontu do Moskwy praca posterunków stawała się coraz bardziej złoŜona. Konieczna była zmiana ich dyslokacji, a w szeregu przypadkach trzeba je było po prostu zwinąć. W tym czasie, oprócz rozpoznawania samolotów nieprzyjaciela, posterunki wykonywały takŜe rozpoznanie wojsk lądowych przeciwnika. Nierzadko ich informacje były jedynymi, na podstawie których dowódcy oddziałów wojsk lądowych podejmowali decyzje. Od 4 października posterunki obserwacyjno-meldunkowe wycofywały się razem z innymi oddziałami. Wtedy główną formą łączności stała się łączność radiowa. Szczególnie trudne warunki pracy słuŜby obserwacyjno-meldunkowej panowały w okresie październik—grudzień, kiedy to głębokość ugrupowania oddziałów zawęziła się do 50—60 km na zachodnim kierunku i do 35—40 km na kierunku północno-zachodnim. W tym okresie istotną rolę w rozpoznawaniu przeciwnika powietrznego odegrały stacje radiolokacyjne typu RUS-2. Znane są przypadki, kiedy były one jedynymi środkami rozpoznania powietrznego. W ciągu półrocza stacje te przekazały 29 177 meldunków oraz prowadziły 8706 celów. Wraz z przejściem wojsk radzieckich do natarcia i w miarę jego postępów posterunki rozwijano na nowo. I tak do 31 grudnia 1941 roku rozwinięto 107 posterunków, a w styczniu i lutym 1942 r. jeszcze 157 posterunków. Zasadniczym środkiem łączności była w tym czasie łączność radiowa, poniewaŜ linie
168 przewodowe były uszkodzone przez wycofujących się Niemców, a ich naprawa wymagała zbyt duŜo czasu i środków. Przez cały okres wojny Ŝołnierze posterunków obserwacyjno-meldunkowych moskiewskiej strefy OPK zestrzelili z broni ręcznej i maszynowej 6 samolotów niemieckich, okazali pomoc przy 539 przymusowych lądowaniach własnych samolotów. W tym 170 lotnikom udzielono pomocy medycznej na miejscu, a 116 odtransportowano do szpitali. * Dla przejścia do ofensywy olbrzymie znaczenie miało zdobycie przez lotnictwo radzieckie panowania w powietrzu. Wojska moskiewskiej strefy OPK odegrały w wypełnieniu tego zadania duŜą rolę. W okresie lipiec— grudzień 1941 r. — jak juŜ wskazywaliśmy — zniszczyły one na podejściach do Moskwy i nad nią 952 samoloty, a ponad 130 uszkodziły. Poczynając od grudnia 1941 r. panowanie w powietrzu nad polem walki Frontu Zachodniego i Kalinińskiego lotników radzieckich było faktem. Istotny wkład miał tu 6 korpus lotnictwa myśliwskiego, na którego koncie zapisano 680 zniszczonych samolotów. Wojska OPK pomyślnie wypełniły zadanie obrony powietrznej Moskwy. W omawianym czasie odparły one 122 naloty powietrzne na to miasto, w których w sumie uczestniczyło około 3500 samolotów. Do miasta przedarło się 230, co stanowi 7% wszystkich samolotów biorących udział w nalotach. Plany niemieckie związane ze zniszczeniem miasta przy pomocy lotnictwa, tak jak i ze zdobyciem go przez wojska lądowe, spełzły na niczym. Doborowe eskadry niemieckich bombowców zostały zniszczone na podejściach do stolicy Związku Radzieckiego. Lato i jesień 1941 r. charakteryzowały się najbardziej intensywnymi nalotami lotnictwa niemieckiego, a tym samym wymagało to aktywnego działania wojsk OPK broniących Moskwy. W momencie przejścia wojsk radzieckich do przeciwnatarcia, które przerodziło się następnie w ofensywę na kierunku zachodnim, aktywność lotnictwa niemieckiego znacznie się zmniejszyła. W styczniu 1942 r. Niemcy dokonali 4 nocnych nalotów na Moskwę, a w marcu i kwietniu 7. Nalotów dokonano niewielkimi ilościami samolotów. Były one, z taktycznego
169 punktu widzenia, źle przeprowadzone, brak było liderów i ich odparcie nie stanowiło dla systemu obrony powietrznej Moskwy powaŜniejszych problemów. Dzięki właściwej organizacji i realizacji obrony powietrznej Moskwy oraz przywiązywaniu duŜej wagi do tej obrony przez Państwowy Komitet Obrony i Naczelne Dowództwo Armii Radzieckiej wojska obrony powietrznej wykonały powierzone im zadanie, niedopuszczając zasadniczej masy nieprzyjacielskich samolotów do miasta.
ZAKOŃCZENIE
Zwycięstwo Armii Radzieckiej pod Moskwą w sposób jednoznaczny udokumentowało, Ŝe niezwycięŜoność hitlerowskiej armii pozostaje jedynie w sferze mitów. Po raz pierwszy okazało się jak iluzoryczna była koncepcja wojny błyskawicznej. Przestał funkcjonować czynnik zaskoczenia, który odgrywał zasadniczą rolę w początkowych sukcesach wojsk niemieckich. W dalszym ciągu przebieg i wynik wojny uzaleŜnione były od moralnego ducha armii, ilości i jakości związków taktycznych i oddziałów, od zdolności organizacyjnych i kwalifikacji dowódców oraz od zwartości zaplecza. Bitwa pod Moskwą stała się decydującym wydarzeniem w pierwszym okresie Wielkiej Wojny Narodowej ZSRR. Nie moŜna równieŜ nie docenić jej znaczenia dla dalszego przebiegu drugiej wojny światowej. To właśnie pod Moskwą rozbite zostało najsilniejsze zgrupowanie wojsk hitlerowskich działające na froncie radziecko-niemieckim. Tu został pogrzebany tak starannie przygotowywany plan „Barbarossa". Zlikwidowane zostało zagroŜenie dla stolicy Związku Radzieckiego. Wojska radzieckie w ciągu zimy 1941/1942 odrzuciły nieprzyjaciela daleko na zachód od Moskwy, w środkowej części frontu o 120 km, a na skrzydłach o 300—400 km. Stwarzało to dogodne warunki do późniejszych operacji zaczepnych na tym kierunku strategicznym. Wehrmacht poniósł takŜe klęski na innych odcinkach frontu.
171 Rozgromione zostały oddziały i związki hitlerowskie pod Tychwinem i Rostowem nad Donem. Na nic zdało się uŜycie w walkach na kierunku moskiewskim trzech czwartych całości niemieckich sił pancernych i zmotoryzowanych. Dowództwo niemieckie wyraźnie nie doceniło zwartości narodu radzieckiego oraz moŜliwości mobilizacyjnych Związku Radzieckiego. Odrzucenie wojsk niemieckich spod Moskwy miało ogromne znaczenie międzynarodowe, umacniało ono antyhitlerowską koalicję, uwidoczniło światu, jaką w niej rolę odgrywa Związek Radziecki. Zwycięstwo Armii Radzieckiej miało ogromny wpływ na zaktywizowanie ruchu oporu w okupowanej Europie. Udokumentowało ujarzmionym narodom, Ŝe potęga hitlerowska moŜe być złamana. Bitwa pod Moskwą miała równieŜ duŜe znaczenie dla rozwoju radzieckiej sztuki wojennej. Wprowadziła ona nowe wartości do radzieckiej strategii, sztuki operacyjnej i taktyki. O zwycięstwie pod Moskwą, obok bohaterstwa Ŝołnierza radzieckiego, zadecydował takŜe talent jego dowódcy, od najniŜszego szczebla dowodzenia począwszy, a na Naczelnym Dowództwie skończywszy. To ostatnie wykazało ogromną zdolność przewidywania. Zdolność ta przejawiała się w określeniu kierunku moskiewskiego, jako głównego w letniej kampanii 1941 r., jak równieŜ w zimowej 1941/1942 i związanym z tym ześrodkowa-niem głównych sił wojsk radzieckich pod Moskwą. Na szczególną uwagę zasługuje przeprowadzenie w nie spotykanej dotychczas skali strategicznej operacji obronnej jesienią 1941 r., a w szczególności silnej obrony na podejściach do Moskwy i złamaniu natarcia wojsk Grupy Armii „Środek". Podkreślić naleŜy właściwe wykorzystanie odwodów strategicznych. Posługiwano się nimi w sposób niezwykle przemyślany. Nie dopuszczono do ich rozproszenia. Wprowadzono je do walki w najbardziej decydujących momentach, takich jak wzmocnienie obrony na najbardziej zagroŜonych kierunkach czy teŜ wzmacnianie głównych sił uderzeniowych w czasie przeciwnatarcia. Właściwie rozegrane zostało uŜycie lotnictwa, tak podczas bitwy obronnej, w warunkach panowania w powietrzu hitlerowskiej Luftwaffe, jak i w czasie przeciwnatarcia. W nalotach na Moskwę tylko 7% hitlerowskich samolotów zdołało się przedrzeć do miasta. Stało się tak dzięki skoncentrowaniu w re-
172 jonie Moskwy duŜej ilości lotnictwa, które było wykorzystywane równieŜ do wsparcia wojsk na polu walki i to zarówno w bitwie obronnej jak i podczas przeciwnatarcia oraz ofensywy. O powodzeniu przeciwnatarcia zadecydowało prawidłowe wybranie kierunków głównych uderzeń. Nie bez znaczenia był takŜe moment, w którym wojska radzieckie przeszły od bitwy obronnej do przeciwnatarcia. Zostało ono przeprowadzone w nie spotykanej dotychczas skali. Na uwagę zasługuje duŜa elastyczność w tworzeniu nowych Frontów oraz reorganizowaniu juŜ istniejących. Bardzo dobrze funkcjonowało współdziałanie pomiędzy poszczególnymi Frontami oraz rodzajami wojsk, to znaczy wojskami lądowymi, lotnictwem, wojskami powietrznodesantowymi oraz oddziałami partyzanckimi działającymi na tyłach nieprzyjaciela. Naczelne Dowództwo Armii Radzieckiej w porę likwidowało niedociągnięcia w organizacji i prowadzeniu operacji zarówno obronnych jak i zaczepnych. Wyrazem tego były jego dyrektywy i wytyczne o konieczności prowadzenia frontowych i armijnych Operacji obronnych i zaczepnych drogą większego ześrodkowania sił i środków na głównych kierunkach, o tworzeniu głębokiej obrony przeciwpancernej i zgrupowań uderzeniowych w natarciu, o organizacji lotniczego i artyleryjskiego wsparcia, o wykorzystaniu czołgów. Wszystkie te dyrektywy Naczelnego Dowództwa były istotnym wkładem do rozwoju radzieckiej sztuki wojennej i pozwoliły wojskom radzieckim lepiej rozwiązywać zadania bojowe w następnych kampaniach Wielkiej Wojny Narodowej ZSRR. Nie sposób, oceniając bitwę pod Moskwą, nie wspomnieć o wkładzie w jej ostateczny rezultat ludności cywilnej Moskiewskiej Strefy Obrony. Olbrzymiego wysiłku, jaki ludność ta włoŜyła w przygotowanie rubieŜy obronnych oraz w produkcję na rzecz frontu, nie da się wyliczyć.
BIBLIOGRAFIA
Anfiłow Wiktor, Krach „Blitzkriegu", Warszawa 1978. Besprimiernyj podwig, Moskwa 1968. Bezymienski Lew, Bitwa o Moskwę, Warszawa 1983. Bezymienski Lew, Jak powstawał plan „Barbarossa", Warszawa 1979. Bitwa Armii Radzieckiej pod Moskwą 1941, Materiały z sympozjum z okazji 40 rocznicy bitwy pod Moskwą, Warszawa 1981. Bitwa za Moskwu, Moskwa 1968. Buków K. I., Pobieda pod Moskwoj, Moskwa 1962. I togi wtór oj mirowoj wojny, Moskwa 1957. Jeremienko Andriej, W naczale wojny, Moskwa 1964. Jeremienko Andriej, Wspomnienia, Warszawa 1961. Katukow Michaił, Pancerny grot, Warszawa 1976. KoŜewnikow Michał, Dowodzenie lotnictwem radzieckim w drugiej wojnie światowej, Warszawa 1981. Leluszenko Dymitr, Moskwa—Stalingrad—Berlin—Praga, Moskwa 1970. MueUer-Hillebrand Burkhart, Suchoputnaja armija Giermanii 1933— 1945, Moskwa 1976. Tłumaczenie z niem. Murijew Dado, Prował opieracji „ Tajfun", Moskwa 1972. Na ogmemtych rubieŜach moskowskoj bitwy, Moskwa 1981. Opołczerde na zaszczitu Moskwy, Moskwa 1978. Pobieda pod Moskwoj, Moskwa 1982. Prował gitlerowskogo nastuplenija tui Moskwu, Moskwa 1966. Rozgrom niemiecko-faszistskich wojsk pod Moskwoj, Moskwa 1964. Rokossowski Konstanty, śołnierski obowiązek, Warszawa 1976. Samsonow Aleksander, Wielikaja bitwa pod Moskwoj, Moskwa 1958. Tieliegin Konstantin, Nie otdali Moskwy, Moskwa 1968.
174 Wasilewski Aleksander, Dzieło całego Ŝycia, Warszawa 1976. Wielikaja bitwa pod Moskwoj, Moskwa 1961. Wojska PWO strany w Wielikoj Otieczestzoiermoj Wojnie 1941—1945, Moskwa 1981. Wybrane operacje Armii Radzieckiej w Wielkiej Wojnie Narodowej ZSRR 1941—1945, Warszawa (b.r.w.). Wystojali i pobiedili, Moskwa 1966. Źukow Gieorgij, Wspomnienia i refleksje, t. 1 i 2, Warszawa 1976. śurawie w Danił, Ogniewoj szczit Moskwy, Moskwa 1972.
SPIS TREŚCI
Wstęp......................................................................................................... Plany niemieckie wobec Moskwy ........................................................ Fiasko letniej ofensywy niemieckiej na Moskwę ................................ Strategiczna operacja obronna Armii Radzieckiej (październik — początek grudnia 1941) .............................. .......... 1. PołoŜenie stron na froncie radziecko-niemieckim w końcu września 1941 r ............................................................................ 2. Pierwsza niemiecka „Ofensywa generalna" (2 X — 15 XI 1941)........................................................................................................... a. Obrona kierunku wołokołamskiego .............................................. b. Obrona kierunku moŜajskiego ......................................................... c. Walki na kierunku tulskim .......................................................... 3. Druga niemiecka „Ofensywa generalna" (16 XI — 6 XII 1941)............................................................................................................ a. Działania na lewym skrzydle Frontu Zachodniego ...................... b. Działania na prawym skrzydle Frontu Południowo-Zachodniego c. Działania na centralnym odcinku Frontu Zachodniego .. d. Na kierunku wołokołamskim ........................................................ e. Działania na kierunku klińskim .................................................... 4. Moskiewska Strefa Obrony ............................................................... Przeciwnatarcie Armii Radzieckiej pod Moskwą w gru dniu 1941 r ............................................................................................... 1. Przeciwnatarcie wojsk radzieckich na prawym skrzydle Frontu Zachodniego ........................................................................
5 9 16 25 25 30 33 39 43 50 53 61 63 69 76 78 92 96
176 2. Działania wojsk lewego skrzydła Frontu Zachodniego ......... 104 3. Walki na centralnym odcinku Frontu Zachodniego ............... 110 4. Przeciwnatarcie Frontów Kalinińskiego i Południowo-Zachodniego ..................................................................................... 112 Ofensywa Armii Radzieckiej na kierunku zachodnim w 1942 r........................................................................................... 119 1. Sytuacja na froncie radziecko-niemieckim przed rozpoczęciem ofensywy ....................................................................................... 119 2. Działania bojowe Frontu Kalinińskiego .................................. 121 3. Działania na lewym skrzydle Frontu Północno-Zacho-dniego ......................................................................................... 124 4. Działania wojsk Frontu Kalinińskiego w trzeciej dekadzie stycznia ......................................................................................... 128 5. Działania wojsk Frontu Zachodniego w styczniu 1942 r. ... 130 a. Działania na prawym skrzydle Frontu Zachodniego .... 131 b. Działania wojsk w centrum Frontu Zachodniego ............. 136 c. Działania wojsk na lewym skrzydle Frontu Zachodniego...................................................................................... 138 Obrona Powietrzna Moskwy ............................................. ---- 147 1. Organizacja obrony powietrznej Moskwy ............................... 148 a. Lotnictwo myśliwskie ......................................................... 149 b. Artyleria przeciwlotnicza i przeciwlotnicze karabiny ma szynowe ............................................................................... 151 c. Balony zaporowe ................................................................ 152 d. Oddziały obserwacyjno-meldunkowe ................................ 152 2. Dowodzenie wojskami OPK Moskwy .................................. 153 3. Działania bojowe wojsk OPK Moskwy ................................ 155 a. Pierwszy okres: lipiec — wrzesień 1941 r.............................. 155 b. Drugi okres: październik 1941 r ............................................ 157 c. Trzeci okres: listopad — początek grudnia 1941 r ............... 159 d. Czwarty okres: grudzień 1941 — kwiecień 1942 r................ 160 4. Specyfika działania rodzajów wojsk OPK w obronie Mo skwy ............................................................................................. 161 a. Lotnictwo myśliwskie ........................................................ 161 b. Artyleria przeciwlotnicza ................................................... 164 c. Reflektory przeciwlotnicze ................................................. 164 d. Balony zaporowe ................................................................. 165 e. Oddziały obserwacyjno-meldunkowe ................................ 166 Zakończenie ............................................................................... 170 Bibliografia ................................................................................ 173
ILUSTRACJE