9H 771429"42200 Fantastyczne pomy$ł\ © Disney. Wydawca Egmont Polska. GIGANT - MIESIĘCZNIK KOMIKSOWY, NUMER 5/99 (33). Tłumaczenie: Jacek Drewnowski. ...
34 downloads
37 Views
106MB Size
H
9 771429"42200
Fantastyczne pomy$ł\
© Disney. Wydawca Egmont Polska. GIGANT - MIESIĘCZNIK KOMIKSOWY, NUMER 5/99 (33). Tłumaczenie: Jacek Drewnowski. Redakcja: Agnieszka Wielądek, Tomasz Kołodziejczak. DTP: Renata Ulanowska. Druk: Graffischer Grossbetrieb Póssneck GMBH, Niemcy.
UWAGA!!!! PRENUMERATA GIGANTA!!!! To najlepszy sposób na pewne i szybkie otrzymywanie Najgrubszego Komiksu w Polsce!!!! Nie płacisz nic za dostarczanie pisma do domu. Co miesiąc przyniesie Ci je listonosz! Aby zaprenumerować Giganta na sześć miesięcy, należy wpłacić 41,40 zł na konto: FAT P.H.U., ul. Głuszca 6, Warszawa, PBK III O/W-wa 11101024-971889-2720-3-42 Na odwrocie przekazu wpisz drukowanymi literami: GIGANT i numer, od którego chcesz zamówić to czasopismo. Jeżeli chcesz otrzymać prenumeratę od numeru czerwcowego, to musisz wpłacić pieniądze do 10 maja. Otrzymasz wtedy numery: 6, 7, 8 , 9 , 1 0 i 11/99. Wszelkie pytania i reklamacje można zgłaszać telefonicznie pod numer: (0-22) 643-62-65 w godzinach 9-15, od poniedziałku do piątku.
SPIS TREŚCI KACZOGRÓD TONIE 5 ŚWIATŁA IDEA 50 DWADZIEŚCIA LAT W TUBECIE 72 POGODOWY ZAWRÓT GŁOWY 100 NIE UFAJ OBCYM 135 KRÓTKIE SPIĘCIE 185 DWÓCH SAMURAJÓW 205
Przed startem w Leśnych Igrzyskach musicie zdobyć jeszcze jedną sprawność...
O, nie! Tylko nie to! A można zamiast tego zdobyć odznakę Miłośnika Skunksów?
mm... Panie Muot! W zesztym roku pańska firma przyniosła inkordowe zyski! A dziś jesl pan prawie bankrutem! Zarobiłem tyle forsy, że postanowiłem wykupić konkurencję - pana Ping-Ponga! 1
Jednemu i drugiemu!
Przenosi pan do Drobiowa swoją fabrykę kapsli do gry w kapsle! Nie zmieni pan zdania? No, gdyby odpowiednio przeszkolić kaczogrodzkich robotników...
Przeszkolić? A po co?
)
l
Żeby chcieli pracować za 10 J centów na godzinę, jak w Drobiowie!
Zrobiłem to samo! Nawzajem kupiliśmy swoje akcje! któremu wyszło to na dobre?
Czy wiadomo, kto ponosi odpowiedzialność za ten bałagan?
Druhu naddrużynowy, to nie te czasy! Po \/Trwa wyścig szczurów! Byle do przodu! co komu takie bzdety u progu XXI wieku? A Szkoda czasu na wycieczki do lasu! . ii Ale to już zaplanowane! Mamy wszystkie pozwolenia!
Dobrze, pańska drużyna dostanie usprawiedliwienia! J
Bardzo udane posiedzenie, jaśnie panie burmistrzu!
Tak! Każdy problem można rozwiązać! Trze ba tylko przyjąć odpo wiedni punkt widzenia!
Chłopaki, to muszą być najlepsze Leśne Igrzyska w historii Leśnych Igrzysk!^
Ale, panie burmistrzu! Właśnie wtedy odbywają się Leśne Igrzyska! N
Szkoła to nie wszystko! Liczy się kontakt z przyrodą wytrzymałość fizyczna...
Macie tydzień na treningi! Na początek będziecie zdobywać sprawność Sygnałowca
Tymczasem Kaczor Donald też walczy z bezrobociem (swoim własnym)... „Poszukiwany fizyczny do pracy w reklamie."
Że co?! A wyskoczyłeś kiedyś spod prysznica, żeby obejrzeć reklamę w telewizji?
10
A obudziłeś się z głębokiego snu, żeby przejrzeć kolorowy tygodnik?
A żeby posłuchać naszych reklam, ludzie wyskakują spod prysznica i budzą się ze snu!
Te maszyny same dzwonią pod losowo wybrane numery i odtwarzają nagrane reklamy! —<3
Przecież właśnie od tego są maszyny! Wykonują zadania zbyt delikatne, niebezpieczne...
Potrzebny nam ktoś do konserwacji maszyn i zmieniania taśm!
Yr ) /
Pozamiata i wypierze, sprzątnie, zmyje mi talerze, stół nakryje, pośle leże, patrzę i oczom nie wierzę! Wielofunkcyjne telefony komórkowe do nabycia...
...albo nieetyczne...
Nareszcie mam robotę! A jeśli komuś to przeszkadza, to nie mój problem! J^Ą Chyba zaczyna padać!
W sumie i tak mam w życiu szczęście! Brrr! Nie chciałbym V ^ mieszkać na ulicy, Y£ szczególnie w taką pogodę! To straszne, / Q nie mieć domu... J$
fl
1
12
u
13
„Zaraz się tym zajmę!"
Rety! Ten chłopak to prawdziwy skarb!
Złota rączka!
Hmm... Dam jeszcze kawałek drutu...
Aha, kabelek się obluzował! Ale do której wtyczki go teraz podłączyć? 151
Po dwóch godzinach...
Nie minęła nawet godzina...
\
T o
niesłychane! Fantastyczne! Fenomenalne!
Wiem! Podłączę do obu!
Dzwoni pod 4 numery naraz!
Możesz zrobić to samo z resztą maszyn?
„...przesta wić pozos tałe!" cm
14
Niesamowity gość! Jaki pracowity! I ambitny!
Maszyna 313 łączy się z 27 numerami jednocześnie!
To naprawdę dzikie miejsce! \ Ale nikt nie narzeka na J niewygody! J
Jeśli założy własną firmę, zbankrutujemy wciągu tygodnia!
f
Nasi kelnerzy nie narzekają, lokaje ani manikiurzyści też nie...
^
Doceniamy twoją pracę! Chcemy, żebyś został naszym wspólnikiem
—
—
'
Jesteś teraz jednym z nas! Dostaniesz swoją część zysku! Będziemy razem jedli biznes-lancze! Możesz -\nawet wstąpić do naszego klubu „Los Pescadores"!
17
Wieczorem kaczory snują wielkie plany przed wielką mapą...
Wyczarterowany autobus wysadzi nas tutaj! Dalej pojedziemy na koniach i mułach!
Nasza drużyna wyruszy w stronę kanionu, ale od południa!
sprawdzić wyłączniki czasowe!"
Tak! Maszyny będą działać same!
Pff
My się bawimy, a one zarabiają! He, he!
l Hol jeszcze bielsza, czerń jeszcze czarniejsza, paski jaszcze bardziej pasiaste!
Imm! A gdyby tak podłączyć wszystkie 7 wtyczek... Spróbuję z tą maszyną! Po powrocie sprawdzimy rezultat!
Czyli przy siedmiu kabelkach wychodzi... Rety, kto by to policzył!
Zaraz... Jeden kabe lek -jeden telefon, dwa kabelki - cztery telefony, trzy kabelki - 2 7 telefonów... L
w
A A
CJ
Pospiesz się, Donald! Autobus jedzie! X
Czy mi się wydaje, czy gdzieś dzwoni telefon?
W uszach nam dzwoni od miejskiego Y hałasu! To przejdzie na łonie natury! k s\7%
19
Podzastępy rozchodzą się po okolicy... Stanowisko Dyzia to Wodnikowe Wzgórze...
...gdy tymczasem Mfodzi Skauci przygotowują się do Leśnych Igrzysk...
Tymczasem maszyny w firmie „Tele-Fele" szaleją...
Cały dzień próbuję się skontaktować z dentystą!
Nigdzie nie można się dodzwonić...
r
Idź do niego! Przez telefon i tak nie wyrwie ci zęba!
Podzastępowi! Do południa musicie znaleźć się na stanowiskach! Wtedy na pagerach wyświetlą wam się informacje! Zwłaszcza maszyna 313, która łączy się z 823543 numerami naraz! Tylu telefonów nie ma w całym Kaczogrodzie!
20
£ Y Bi Biedne dzieciaki! Ą I W taki dzień muszą V siedzieć w szkole!
w
—
—
Nasze nowe mydio ,Cud" zmyje cały brud i smród!
Zrobił się najgorszy korek w historii miasta...
Największe pokrycie, żadnych rachunków, poczta gtosowa za friko tylko w naszej sieci...
Ale wcześniej trzeba wysłuchać krótkiego sprawozdania...
A co słychać poza miastem? Śmietanka kaczogrodzkiego biznesu szykuje się właśnie do cotygodniowej zabawy...
A teraz dobra! Za wsparcie 1 kampanii wyborczej w wysokości 100.000 dolarów uzyskaliśmy poprawkę do „Ustawy o Tamach, Zaporach i Takich Wałach!"
Najpierw zła wiadomość! Przebudowa zapory zgodnie z nowymi przepisami kosztu je 500.000 dolarów!
Paragraf 33! Przepis ten nie dotyczy zapór ziemnych o szerokości od 93 do 95 metrów, których nazwa kończy się na „czaka"!
Zaoszczędziliśmy 400.000 dolarów t netto!
k
V 24
25
Kandydaci na członków klubu zostają, a reszta...
może zaczynać zabawę!
Hmmm... Żaglówka!
Juhuuu! Czadu, panowie!
Bułka z masłem! Na taką łupinę nawet nie trzeba mieć patentu żeglarskiego!
Pospiesz się! Jeśli nie zdobędziesz spinki, nie przyjmą cię do klubu!
27
Tymczasem trzy mile dalej, i Wodnikowe Wzgórze Dyzio dotarł do zapory... U L już niedaleko!
Kwa! Przejście zniknęło!
29
lalo! Halo, centrala? Mam ważną sprawę!
Mam tylko jedno wyjście! Nadam wiadomość naszym skautowskim sposobem!
Lusterko? Nie Hyzio będzie na wzgórze! zastosować
da rady! patrzył Muszę plan B!
Czyli na początek przejść z powrotem!
'
O, rany! Tama może puścić w każdej sekundzie!
=r=a
31
33
r
Trzy kilometry dalej czeka Zyzio z latawcem sygnalizacyjnym... i
wmrr.—
f
No, nareszcie!
34
—
—
.
ca
Odczytuje wiadomość i od razu posyła ją dalej...
Jeden z Mfodych Skautów przekazał nam wiadomość!
Szybko! Trzeba ewakuować uczniów! Jakiś dzieciak? Uff! To na pewno głupi dowcip! ' / a
36
Nadał „POZABEK"! Żaden skaut nie żartuje w ten sposób!
42
45
Stary, chyba czas na emigrację do jakiejś bananowej republiki!
47
Artykuf 15 mówi: „Należy nadać wiado mość o prawdziwym nie bezpieczeństwie, o ile takowe wystąpi..."
Oto pierwsze decyzje nowego burmistrza... r Hura! uMiech żyje!
V
* Za Absolutnie Wybitne I Szczególne ZAsługi
48
50 51
radzę, przestańcie się kłócić o najważniejszy wynalazek!
W takim razieA pomóż nam!
1U powinien wiedzieć, który wynalazek był najbardzie" przełomowy!
Zaraz, mam gd świece!
Nie istnieje ranking ludzkich osiągnięć!
Nie są specjalnie wygodne...
11 53
•
Tak to jest z elektrycznością! Nikt się nie dowie, jako smakuje, aż się zepsuje!
...i dają mato światła!
Vi, i
,
'it.
'
:
mieszkał Diodaconi, przedstawiciel europejskiej gałęzi mojego rodu. Był, oczywiście, wynalazcą../'
m test
Często zapominamy o tym wynalazku, który zmienił życie ludzi i kaczek... m
Chcecie poznać To przecież dzięki \ w d z i w e dzieje niej Edison stał się) żarówki? sławny! pra
54
55
Brzmi znajomo to imię, nie?
Dlaczego ludzie nie doceniają moich eksperymentów?
Dopóki będziemy zależni od wschodów i zachodów słońca, nici z postępu! k
Ja chciałbym pracować, ale bez światła nie mam wyboru!
56
mmi
Moim zdaniem, to w porządku! Mam pretekst, żeby iść spać!
Naprawdę nie mieli wtedy żadnego światła?
57
...ale tych ostatnich używano raczej na świeżym powietrzu! Cuchnęły i groziły pożarem!"
1}
„...ale też mistrzem w produkcji szkła... Ale ciągle miał jakieś problemy..."
Łuki elektryczne, używane w fabrykach, wymagały skomplikowanej obsługi i świeciły krótko../' Hej! To nie śruba, tylko mój palec!
Ale historyczny przełom wisiał w powietrzu../'
58
„ Wasz daleki przodek był nie tylko asystentem Diodaconiego../'
59
Widzisz? To idealny kształt!
Tak! Ale to za mało! Potrzebuję czegoś, co by świeciło jeszcze dłużej!
Powietrze wewnątrz jest rozrzedzone i knot pali się o wiele wolniej!
Jakiś Edison w Ameryce wypróbował już setki substancji! Bez efektów!
Jeśli w naturze nie ma odpowiedniego materiału... sami go stworzymy! Niby jak?
61
„No... Doświadczonym jak doświadczonym..."
Pewnie Diodaconi wymyślił słoik wypełniony świetlikami!
Albo pedałuje jak szalony, żeby uruchomić dynamo! Cha, cha!
„A kiedy śmiech ucichł, miasto rozbłysło tysiącem świateł.."
Wiesz, co masz zrobić!
65
Te, kaczor! Na twoim miejscu nie przejmowałbym się Urzędem^ Patentowym...
C-c-co znaczy garść dolarów wobec największego wynalazku ludzkości i kaczości)?
Wynajdź mi jakiś sposób na błyskawiczne zmycie tych garów! -
• —
1
— —
1
* •
.
i
0 j ł ——J lo o
900
67
Dzień dobry! Chciałbym zarejestrować \ największy wynalazek... )•
Biedaczek! Gdyby nie wszedł Y do tej restauracji...
t o
t w
° J P ^ d e k przeszedłby^ do histoni!
69
70
71
Wczoraj w Kaczog rodzie...
A pałac, w którym mieszkam, wymaga natychmiastowego remontu! Ale skąd pan się 5—\ tu wziął? I jakim cudem...
Przybyłem z Tubetu! Skorzystałem z teleportacji! Przechodząc do sedna^
Żeby odpowiedzieć na te pytania, cofnijmy się w czasie... z
...chciałem pana poprosić o wydrukowanie tej książki! Dochód ze sprzedaży uratuje pałac od ruiny!
Ani słowa więcej! Opublikuję to, ale pod jednym warunkiem...
1/
Chcę nauczyć się techniki teleportacji!
Wielki Mędrzec poczuje się zaszczycony! Ale musi pan pojechać do Tubetu! Żaden problem! Ruszę już jutro!
1 V •1
m ....«
m
I
74
Podróżować za pomocą myśli? Jaka oszczędność na obuwiu!
75
78
79
81
u.ma,
l
Grając na niej można było w mgnieniu oka przenieść się w dowolny zakątek świata!
Tej nocy...
Najwyraźniej pałac zbudowano w pobliżu miejsca, gdzie wznosiło się starożytne, legendarne miasto Kaczarta!
82
83
87
88
89
90
91
92
93
94
95
Ekhm... A jeśli chodzi o miasto pod lodem... Nie zamierza go pan chyba przekształcić w atrakcję turystyczną?
Może puścimy jakąś muzykę, bracia? Małego walczyka czy rocka?
97
Tydzień później w Kaczogrodzie...
1
i
1
i
He, he! Od kiedy Tubetańczycy ogłosili odkrycie Kaczarty, sprzedaż książki mocno podskoczyła! ii ———j |
!J
W końcu, dwadzieścia lat to nie tak dużo! „Gdyby jeszcze nie łapały mnie skurcze..."
BOĘK
8DĘK
KONIEC J • f a n ••••
F —W*
99
100
Słyszałem, że pogoda szybko się tu zmienia!
102
103
j Pewnie się przyzwyczaiła! W końcu ja też jakoś to zniosę! Przy odpowiednim nastawieniu nic mnie...
r'
f
i ...nie zaskoczy?!
Os?
. o
im
105
Usiądź sobie, a ja zajrzę do spiżami! Ale... co tu jest grane?
106
Siadaj, wszystko Y dopowiem! T
M a s z ooh
f^
n a c i a s t 0
truskawkowe?
<
Mniam! Wiesz, jak .trafić do mojego serca!
107
A co ma nagroda do śniegu, tornada i deszczu kwiatów?
„Młody przystojniak, Henio Myszpolny, szczególnie zasmakował w moich ciastach..."
„O wiele gorzej przedstawiała się sprawa jego manier..."
Ech! Może nie uwierzysz, ale lata temu uważano mnie za piękność...
Eeee... Chciałbym ci coś... ten, tego... bo ty... no, wiesz... więc jakby... eee... czy zgodziłabyś się... tego...
Mów, mów!
„Był taki nieśmiały... Musiałam zgadywać, co chce powiedzieć..."
„Ale chodziło o coś więcej! Widać było, że wpadłam mu w oko!"
Więc... czy zechciałabyś... eee... dać mi trochę ciasta?
„Wszyscy byliśmy pewni, że ten chłopak ma przed sobą wielką przyszłość..." V
%
„Często ze mną rozmawiał, ale nigdy nie doszedł do sedna..."
Mychonia ma chyba zwycięstwo w kieszeni, co, Heniu? \
„Jego wuj posiadał starą kopalnię ołowiu, która dziś jest już nieczynna! Ale ambicje Henia sięgały wyżej! To był prawdziwy geniusz..."
108
Ewidentnie! T Och! Powiedział — ^ A t vtylko l k o ijedno słowo, a ja i tak nic nie rozumiem!
„Pewnego dnia posta nowiłam wziąć sprawy w swoje ręce..."
109
w
~
Nie dostaniesz więcej ciasta, dopóki nie oduczysz się mówić z pełną buzią!
„Ech! Popełniłam błąd..."
?st jednym z naukowców, którzy próbują 3Skromić tornada! Znając jego geniusz... Och! Chyba zbliża się coś dużego! .myślę, że mu się udało!
v
enmuMMM
No, najwyższa pora upiec jakieś ciasto!
Ale co ten Henio ma wspólnego z pogodą?
Pojechał na studia meteorologiczne. Specjalizował się w kontrolowaniu pogody!
110
111
Dzięki, Miki, ale nie chcę cię do tego yj mieszać! Poza tym...
112
113
„Pojedź do miasteczka po zakupy!"
Ekhm... Dzień dobry
114
Och! Najwyraźniej kwiaty dla cioci nie biorą się znikąd!
I
Witaj, przybyszu! Chciałbyś może
Zamykasz, Florian?
Jak tak dalej pójdzie... Te mate tornada uwzięty się na mnie!
Nie, dziękuję! Nie dziwię ci się! Sam myślę o przeprowadzce do innej strefy klimatycznej!
115
Anomalie pogodowe można naukowo wyjaśnić! Po co mieszać do tego czary?
*1 Może i jesteś najmądrzejszy w całej wsi! Ale nawet ty nie wiesz, dlaczego tornada pustoszą kwiaciarnię!
j
Słyszeliście? On \ Gadaj, co o tym mówi o pogodzie! ) wiesz?
117
•
Ciężko śledzić te zjawiska! Pojawićin się i znikają w przeciągu paru sekund i
Zupełnie nic! Cierpi tak samo jak wy! Właściwie wszystkie deszcze i tornada skupiają się na jej domu!
AHA! 7,
/ /
m
0:
Wtargnęło do mojego sklepu, porwało gazetę i zaptaciłol
Nie mogłeś sam jej kupić? Uspokójcie się chociaż na chwilę^
118
119
7
—
Chodźmy do tej starej wiedźmy i załatwmy sprawę!
|
Naprzód! Y / /
f/v
'iT7\
Poczekajcie! Mogę wszystko wyjaśnić!
Nie dadzą sobie wytłumaczyć, że winien jest kto inny... A ja nie wiem, gdzie...
A n
(Orz
UL
VI Wyjaśnij... szczurom!
120
Jesteś cały?
121
Zbliżamy się! Burza jest tam! Na końcu tej starej drogi!
122
123
124
125
Już nikomu nie przyjdzie do głowy, żeby się ze mnie śmiać! }
Jestem wiatrem, jestem deszczem, jestem słońceml
A jak pan kontroluje wilgotność?,
i
...ale powinieneś komunikować jej to ^ ^ w inny sposób! Nigdy nie potrafi lem ubrać moich uczuć w słowa!
n
V
Nie tym tonem! Bo moje maleństwa wezmą cię w obroty!
P-p-przestań! Źle do tego podchodzisz!
V
Ale przez to, że używasz komunikatów pogodowych, Mychonia znalazła się Y w dużym niebezpieczeństwie! Co ty tam wiesz! Mogę wywołać wichurę...
...albo grad jak strusie jaja! Ale nigdy nie naraziłbym Mychonii na niebezpieczeństwo!
Mam pomysł! Czy można... psst... psst... < Tak! Ale... T
127
131
132
133
-
135
I Tym razem odebraliśmy prawdziwą transmisję!
Togo wieczora w telewizji...
Naukowcy odebrali sygnał wizyjny i foniczny, wyemitowany przez cywilizacją pozaziemską!
Po raz pierwszy w historii będziecie państwo mogli zobaczyć i usłyszeć mieszkańców innej planety! Za chwilę odtworzymy przekaz...
.
Witajcie, przyjaciele z Ziemi! Mówię do was z układu odległego o 10 lat
Niedawno dotady do nas wasze fale radiowe i telewizyjne! Dzięki nim odkryliśmy, że istniejecie!
137
Dlatego wysyłamy wam ten przekaz!
...ale istnieje pewne rozwiązanie tego problemu! Od dziś będziemy wam po kawaiku przesyłać plany techniczne teleportera!
Kiedy już zbudujecie teieporter, złożymy wam wizytę! Będziecie też mogli podróżować na wszystkie planety, których mieszkańcy mają^ takie maszyny! To na razie!
Kwa!
138
139
C
Tak! Diodak to przodownik nauki!
I tak, na działce budowlanej pod Kaczogrodem, zaczął powstawać teieporter...
140
141
Wpadłem w pułapkę! Spo dziewałem się biznesme nów i turystów!
145
147
Przybyli następni piraci i przejęli kontrolę nad urządzeniem! Uwięzili mnie razem z dziennikarzami!
Odleciała! A teraz pojawiła się jeszcze jedna!
149
Hmm... Jak widać, na wielu planetach są włączone teleportery...
Można więc przenieść się gdzieś w pobliże ich układu!
A razem z nimi odleciała, jak sen złoty cała moja fortuna! Chlip Budowa teleportera to mój życiowy błąd! Ale szkoda łez! Trzeba
153
*
Okolica wygląda dość dziwnie...
...wszędzie mnóstwo żelastwa!
Chyba wylądowaliśmy pośrodku składnica zfomu!
5 \ >
4_
154
155
Teieporter służy do przesyłania złomu z innych planet!
156
Ten stwór ma za zadanie odbierać go i umieszczać w odpowiednich sektorach P( wysypiska!
157
Jakieś osiemset ton złomu dalej...
Kwa! To... robot!
' m i
D,
11
158
159
Kiedyś nie pracowałem na złomowisku! Mieszkałem sobie z innymi robotami na pewnej planetoidzie...
Tylko ja się uratowałem! Kiedy [zaatakowali, byłem akurat w ^ |Odwiedzinach na pobliskiej^ asteroidzie!
A teraz muszę pracować tutaj, żeby zarobić na baterie!
Ja też padłem ofiarą tych łotrów! Zabrali mi cały majątekl
Moja planetoida nie jest daleko! Ten statek powinien do niej dolecieć!
Chcę wzniecić bunt robotów i przegnać piratów! Sam nie dałbym rady, ale przy waszej pomocy...
Na pokładzie mam broń! Możemy lecieć choćby zaraz!
Teraz czeka nas najtrudniejszy , moment! Muszę wcisnąć gaz $ £ ) do dechy, żeby skoczyć w nad przestrzeń! Będziemy wtedy lecieć szybciej od ^ światła!
t
Zapnijcie pasy! Zapłon!
163
Nie! Ale ta planeta ma atmosferę, więc
165
Co gorsza, nie mamy jak wezwać
166
e
\(?
jgjjP
167
169
I
Najbardziej lubi ciebie, Donald! Może, jeśli go o to poprosisz, zatatwi nam porządny, nowy statek!
173
Na szczęście nic mi się nie stafo! Ale czuję... czuję. Chi, c h i !
Minęła godzina śmichówchichów...
•Po przekształceniu przez Kwirka\: dezintegrator strzela promie niem rozśmiesza-
r
Jesteśmy na miejscu! To moja planetoida! Mieszkamy wewnątrz tej ^^rietalowej struktury!
rr Cha, cha,
^^^^^^^^^^^^
174
175
177
178
179
Widzę też to, co najcenniejsze...
Chciałem robić interesy z całym wszechświatem, ale chyba póki co sobie odpuszczę!
I
Jej nocy wydawało się, że Kaczogród śpi spokojnie. Ale nauczyłem się już, że pozory mylą!"
Nie dam ci się wzbogacić Y R o z u m i e m . . ^ w ten sposób, bo to ?/— \ nieuczciwe! — v S r = = = J
185
„O tej porze trudno znaleźć otwarty bank..." „...o ile nie użyje się materiałów wybuchowych!"
oo 5 . • • - N i O, żesz! w
«0
0
1
4
„Wolałbym nie podawać ręki sprawcy tego zamieszania..."
Jr X f a
187
Właśnie przed tym bankiem Superkwęk stoczył walkę z tajemniczym Szwarcem...
Im bardziej obrywał, tym się stawał silniejszy!
Jakby zabierał siłę Superkwękowi!
,Mój szósty zmysł mówi mi, zaczyna się bitwa! Tym razem go posłucham! Wysłałem już siostrzeńców na obóz Młodych Skautów!"
„Dzień po dniu przygotowuję się do drugiej rundy! Ale problem brzmi: gdzie znaleźć Szwarca?" Przerywamy program, żeby podać wiadomość z ostatniej
i
TV Znajdujemy się w laboratorium Diodaka, najsłynniejszego naukowca w Kaczogrodzie! Co pan sądzi o Szwarcu?
„Ktoś rozwiązuje ten problem za mnie!"
Wygląda na to, że potrafi kumulować energię ataków przeciwnika i używać jej przeciw niemu!
D
Jeśli otrzyma dziesięć ciosów, odpowiada jednym, o sile tamtych dziesięciu!
To czyni z niego 'bardzo niebezpiecznego przeciwnika!
„Brawo! Trzeba geniusza, żeby na wpaść! Ech!"
Dziennikarze mogą ze mną zaczekać na Superkwęka! Ale może się nie zjawi! Boi się, że znów oberwie! J
0
...
1
'i.
i
im
A
V „Mówiłem już, że go nie lubię?" 190
191
Proszę to potrzymać! Ja muszę zamienić parę stów z moim energicznym znajomym!
Się robi!
"'".'i
ii T?
192
Dzięki!
193
Z góry przekreślają moje szanse! W—="=
„Nie zniosę tego!"
Gdybym postawił na ciebie dolara, zostałbym milionerem!
o • •
\
196
197
Za chwilę obejrzą państwo na żywo to, co wielu nazywa „pojedynkiem stulecia"!
1
T Tymczasem powtórzymy wypowiedź Superkwęka, którą zarejestrowaliśmy wczoraj...
\
To wiadomość dla ciebie, Szwarc! Czas kończyć tę grę! Czekam o świcie, przed...
ar
Kaczogrodzką Elektrownią Wodną!"
198
199
201
202
203
1
204
205
206
Trzeba myśleć pozytywnie! Tamten żeglarz miał rację! Czas zobaczyć ka wałek świata! Zasmakować przygód! Uzbierać trochę grosza! Innymi słowy...
Ja cię kwaczę! Jeśli to ma być niebezpieczny ładunek, to ja jestem bardzo odważny!
u 7
' • W
\9\
Y A niech to! Do końca życia będę \ I biedakiem i do niczego nie dojdę... i
208
„...od czego Hmm... Niezupełnie książka ku charska? [o to chodziło, ale skoro nie mieli nic innego...
209
Jestem ku charzem! Może znajdzie się ja kaś posadka?
210
211
1
to będę miał kłopoty!"
213
„..faduuun eeek!"
215
Nazywam się Donald! Szukam szczęścia i pieniędzy! Zajmujesz się łowieniem pereł?
Muszę lecieć! Kiedy skończysz, wpadnij na herbatę!
v
Juhuuu! Garść pereł i herbatka z piękną panienką! Szczęście w końcu się do mnie uśmiechnęło!
Nie! Jestem księżniczka Daisy Damasama! Mieszkam na
Bezcenny! To pierścień mojego ojca! Przed wyjazdem zostawił go w domu! A ja założyłam go tylko dla zabawy i teraz... Chlip!
C h l i p !
N i e
r o z u m i e s z !
T o
To tylko pierścieńlY Kupi sobie inny! / szczególny pierścień! Mój ojciec jest szogunem! Chlip!
216
„...lecę do księżniczki!"
A niech mnie! Ale chałupa!
Oho! Dzwonek! Ciekawe, kto to?
217
Tylko bez takich! Żaden facet w szlafroku nie będzie mnie przezywał!
Hmm... Może i tak... Jesteś chyba za głupi, żeby mądrze udawać!
1/
1 [
!
9
7W
L
j
Nie prowokuj go! To samuraj!
No, dla ciebie mogę zrobić wyjątek...
218
Ten twój szlafroczek... w sumie całkiem gustowny...
219
Ale jeśli jeszcze raz wejdziesz mi w drogę, zapomnę o zasadach samurajów!
Ten Łajdak mnie nie docenił! Dam mu nauczkę! Ten szczur nie będzie pomiatał kaczorem!
Minęło wiele godzin...
Do stu piorunów! To nie żarty! Straciłem księż niczkę, jestem przemo czony do suchego piórka, zmarznięty i głodny jak sto pięćdziesiąt!
221
224
225
„Mój burczący brzuch A Bez przerwy hałasuje / I piągle chce jedzenia!" /
Oczywiście! Moje życie jest proste! Czas poświęcam medytacjom, malowaniu i poezji! Chcesz posłuchać?
/'Tak! To haiku! Pięć, siedem i znów pięć sylab! Stare japońskie metrum! Sam spróbuj!
226
za talent! Twoja poezja
0 masz! Co ja wyprawiam? Siedzę tu sobie w ciepełku! A biedna księżniczka czeka na ratunek! T
Po długiej i głodnej wędrówce...
moje perły!" SKUP SPRZE DAŻ
Xv
228
PEREŁ
229
V No... Bytem kucharzem na statku! Ale to nie znaczy... Uch! 7
rŚwietnie! Masz u mnie \ pracę! Zaczynasz od zaraz! 1
Cliii! Mam ważnych gości! Trzeba przygotować wspaniałą ucztę!
Podgrzej sake i makaron sojowy! Ja przyrządzę specjalność zakładu I
=<
V
Jeśli mnie zobaczą to koniec! Te ich nagie miecze... Posiekają mnie na plasterki! W nogi!
•^3
T
*
O, żesz! Szczęki 2! z
-
Wrrrrrrrr!
230
231
Przynieś żarcie, ale już! I sake na początek! Albo zrobimy ci akupunkturę!
( —-\
232
Gdzie makaron? 1 dlaczego nosisz tę maskę? J
Rety! Jestem w pułapce! co teraz?
234
235
237
Mylisz się! Z każdego zakątka Japonii zjeżdżają tu przedstawiciele klanów! Powtórzę im bajkę, którą opowiedziałem Cesarzowi!
if
238
Jesteś bardzo odważny, ale nic z tego! Zgubiłam pierścień szoguna, symbol władzy nad klanami! Muszę za to zapłacić!
Że co? Chyba nie zamierzasz za niego wyjść?
239
^
Nie mam wyboru! Bez pierścienia pan Niemabata musi się ze mną ożenić, żeby klany słuchały jego rozkazów! A jeśli odmówię, już nigdy nie zobaczę ojca!
A co z tym... no... cesarzem? Nie mógłby pomóc?
To jeszcze dziecko! Robi wszystko, co mu każą! A to łajza! Ale teraz będzie miał ze mną do czynienia! / Dam mu nauczkę!
V zfis ci
o
240
241
Ale nie umiem śpiewać! A jedyne wiersze, jakie znam, to te, których uczyli
ił
1
..strace-l nia?" Oto moi goście! Zabaw ich, albo przerobię cię na puchowe poduchy!
Już się robi! Gulp!
I-
L
•
m
lillH;
Rety! No dobra, zacznijmy od kia: -O.
Ti ' O
243
/ Pan Niemabata to największy mistrz ifechtunku w Japonii, może z wyjątkiem V pana Chlastasuszi!
[ Niestety, zniknął wiele lat temu! V Nikt nie wie, jak i dlaczego!
Eee... W takim razie, może ten Chlastasuszi mógłby nam pomóc!
244
245
247 246
Poczęstuj się, moja droga! Te matże to prezent od twojego dziobatego przyjaciela!
248
Ty łotrze! Zapłacisz za to! A masz!
F Bardzo sprytnie! Ale zapomniałaś, że goście nie mają przy sobie broni! Nie odważą się walczyć!
—*q
Może i nie zostanę szogunem, ale przynajmniej zagarnę włości twojego ojca! Już nigdy go nie zobaczysz!
Twój plan wziąt w łeb! Uwolnij mojego ojca i poddaj się!
251
Nie musicie! To byt mój obowiązek wobec twojego ojca! Dopilnuję, żeby go uwolniono!
A w jego celi zamknę pana Niemabata!'
253
Czego żądasz w zamian? Pereł?
Nie! Dzięki Daisy świat wydaje się piękniejszy! Jest \ Jedyne, czego chcę mi droższa niż wszystkie i p p
ŁAMACZ GŁOWY „Hej Gigancie, dużo czytelników
hej! miej!"
Dziękujemy za życzenia, które przysłał nam Konrad Powązka z Warszawy. Mamy nadzieję, że się spełnią! A teraz czas na gigantowe główkowanie. Rozwiąż oba zadania. Pierwszych 5 osób, które prześlą poprawne odpowiedzi, nagrodzimy „Poradnikami Młodych Skautów". Nasz adres: Gigant 5 ul. Srebrna 16, 00-810 Warszawa.
WIOSENNE PUZZLOWANIE Z literek w puzzlach można ułożyć 5 nazw zwierząt. Który z wyrazów nie pasuje do pozostałych i dlaczego?
Ciqg dalszy listy laureatów Konkursu dla Kolekcjonerów z Giganta nr 12/98. Kasety z muzyką z filmów Disneya otrzymują: Małgorzata
Szczupat
z Krakowa, Paweł Borej z Woli Uhruskiej, Basia Rumanowska z Połchowa, Szymek Karaś z Zelowa, Marcin Agacki z Włocławka, Paweł Szyszko z Rzeszowa, Grcegorz Prajsner z Drawska Pomorskiego,
254
Rafał Dawidczyk z Tczewa, Kamil Sierzputowski z Ełku, Mateusz Kanclerski z Piaseczna.
Komiksy/Disney
owy ŁAMACZ GŁOWY
C e n a : 6,00zł
28540
MINIMATEMATYKA Każda postać symbolizuje inną, parzystą liczbę z przedziału 1 - 9 . Odszyfruj jaką?
'i
Hasło numeru: „Komiks Gigant pod poduszką, daje sny jak z dobrą wróżką!" Grzegorz Rzeźnikowski ze Skierniewic. Grzegorz otrzymuje koszulkę.
Antykwarial Grochowski
www.AGrochowsk.pl
PROROK WE WŁASNYM K R A J U Być jasnowidzem, to świetny sposób na zarabianie pieniędzy tak uważa Sknerus. By nauczyć się sztuki przepowiadania przyszłości, wybiera się nawet w kosmos. Okazuje się jednak, że „ciężko być prorokiem we własnym kraju".
BUĘDZYWYMIAROWA WOJNA ZMYWAKOWA Donald i siostrzeńcy kłócą się, kto ma zmyć naczynia. Dochodzi między nimi do prawdziwej wojny. Ostatecznie, walka przenosi się do innego wymiaru, w którym sterty brudnych naczyń sięgają nieskończoności.
KNAJPIANE KANTY Czarny Piotruś otwiera drogi, snobistyczny lokal „Czarny Korsarz". Na gości czeka tam wiele atrakcji m.in. symulowany atak piratów. Wszystko wydaje się być w porządku i zgodnie z prawem. Jednak Miki w to nie wierzy. I słusznie!
JESZCZE J E D E N NOWY DOM Kaczor Donald to powszechni znany architekt postmodernistycznych budowli. Dlatego Sknerus zwraca się do niego z prośbą o zaprojektowanie najwyższego w Kaczogrodzie wieżowca. Mur pnie się do chmur i... Co czeka Donalda: klęska czy sława?