116 downloads
94 Views
100MB Size
flkh JM • i
\\
JMJ£}IAS J L \ J ^ P £ J ^ N
i
/
.
1/ J
. 1 1 1
*mło?miti.
FANTASTYKi KRYMINAŁ PRZYGODA HUMOR SENSACJA KONKURS NARYSUJ SWÓJ WŁASNY KOMIKS! UMPA-PA: NOWY KOMIKS TWÓRCÓW ASTERIKSA! BOHATEROWIE ZNANI Z FILMÓW!
© Disney. Wydawca Egmont Polska. GIGANT - MIESIĘCZNIK KOMIKSOWY, NUMER 7/98 (23). Tłumaczenie: Jacek Drewnowski. Redakcja: Agnieszka Wielądek, Tomasz Kołodziejczak. DTP: Renata Ulanowska. Druk: Graffischer Grossbetrieb Póssneck GMBH, Niemcy
UWAGA!!!! PRENUMERATA GIGANTA!!!! To najlepszy sposób na pewne i szybkie otrzymywanie Najgrubszego Komiksu w Polsce!!!! Nie płacisz nic za dostarczanie pisma do domu. Co miesiąc przyniesie Ci je listonosz! Aby zaprenumerować Giganta na sześć miesięcy, należy wpłacić 35,40 zł na konto: FAT P.H.U., ul. Głuszca 6, Warszawa, PBK III 0/W-wa 11101024 - 971889 - 2720 - 3 - 42 Na odwrocie przekazu wpisz drukowanymi literami: GIGANT i numer, od którego chcesz zamówić to czasopismo. Jeżeli chcesz otrzymać prenumeratę od numeru sierpniowego, to musisz wpłacić pieniądze do 10 lipca. Otrzymasz wtedy numery: 8, 9,10,11,12 i 1/99. Wszelkie pytania i reklamacje można zgłaszać telefonicznie pod numer: (0-22) 643-62-65 w godzinach 9-15, od poniedziałku do piątku.
SPIS T R E Ś C I BEZSENNOŚĆ W KACZOGRODZIE 5 JAK DWIE KROPLE WODY 3 7 ZASŁUŻONY ODPOCZYNEK 6 9 SZKOŁA MILIARDERÓW 1 0 1 MUROWANY EFEKT 1 2 5 SKAZANI NA SING PLING 1 4 9 MASZYNA CZYNI MISTRZEM 1 8 5 W KACZYM CIELE ZDROWY DUCH 2 1 6
7 T "1
."
I B
7
Bezsenność w
K a c z o g r o d z i
M Jako prezes naszego elitarnego i egalitarnego stowarzyszenia mam zaszczyt przedstawić państwu Kaczora Donalda! Dziękuję, panie Grafoman! Przeczytam 'państwu fragment mojego dzieła wybranego pod tytułem „W poszukiwaniu wyciętego lasu"! Pracowałem nad nim pięć lat!
V
I
Kto to jest?
/ j e s z c z e jeden geniusz, na j \którym nikt się nie poznał! /
6
UWAGA KOLEKCJONERZY! JAK ZAMÓWIĆ „GIGANTA"?! Możecie zamówić numery z 1997 i 1998 - wszystkie, które się ukazały.
W tym celu musicie (w banku lub na poczcie) wpłacić pieniądze na konto: FAT P.H.U. Warszawa, P B K III O / W - w a 11101024 - 971889 - 2 7 2 0 - 3 - 4 2
g
Na odwrocie przelewu wpiszcie drukowanymi literami numer zamawianego pisma, ilość sztuk i łączną wartość, z dopiskiem GIGANT. Każdy zeszyt kosztuje 5,90 zł.
Np. jeśli zamawiacie dwa egzemplarze Giganta nr 1 i jeden egzemplarz nr 3 to płacicie z a trzy zeszyty czyli sumę: 3 x 5,90 = 17,70 zł.
9
()robnomieszczaństwo, filisterstwo I kołtuneria! Nie umieją się poznać na prawdziwym geniuszu!
Nikt nie wie, co się może stać! A jeśli ten ztom rozbije się w środku Kaczogrodu?
...moja rakieta jest absolutnie bezpieczna! Zbudowałem ją według instrukcji z tego znakomitego pisma!
Przynajmniej klisza nie pękła! Ale nie zdążyłem pstryknąć zbliżenia!
Lot odwołany i basta!
Później, w redakcji „KuperExpressu"...
a
W życiu nie czytałem czegoś tak nudnego!
C3 3
11
Podczas lektury zasnąłem jedenaście razy!
A to zdjęcie to szczyt wszystkiego! Plecy gapiów, cha, cha!
Profesorze! Mogę na słówko?
Wykluczone! Nie będę niczego komentował! Jak zwykle wszystkiemu winni są dziennikarze!
" o .
12
13
Aleja pracuję dla magazynu |„Kosmiczny| Odlot"!
14
A, to co innego! Chętnie udzielę panu wywiadu!
15
Ściąć drzewo! Taką mam koncepcję!
|
Chwila, moment! To kapitalny temat! Już widzę ten tytuł w \ gazecie: „TAJEMNICZA P L A G A BEZSENNOŚCI!"
"W
Ciszej tam! O tej porze porządni ludzie śpią!
16
Że co?
17
35 Mija noc po nocy... I wciąż obywatele Kaczogrodu nie mogą zmrużyć oka...
„...czemuż, ach, czemuż piękna Laura zepchnęła ukochanego Filona w mroczne otchłanie niepamięci?"
1 W koszuli nocnej na ulicę? C o z a bezguście!
Spójrz pan na siebie! C o ludzie powiedzą?
Uaaa...
Wstaje nowy dzień! Pójdę na spacer! V 'Ir/
mm
Co jest grane?
To chyba jakaś epidemia! Ostatniej nocy nikt nie mógł zasnąć!
Odpuszczę sobie tę dziennikarską fuchę! Za duży ttok! Trudno, być stawnym czynie być, biorę się za powieść!
Hej, nie śpij, jak chodzisz!
Dodatek nadzwyczajny! Czwarta bezsenna noc j f KWACZY wKaczogrodzie! y KURIER / EPIDEMIA TRWA!
\
A Kto ci dał prawo jazdy?!
pr
1
Jestem przemęczony! 18
19
Hmm... Może z a szybko zrezygnowa łem ze współpracy z prasą! Za tym kryje się jakaś tajemnica... A kto ją rozwiąże, zyska sławę i szmal!
Wrócę do redakcji „Kuper-Expressu" i pogadam... Uch! I \ \
Ej! Uważaj!
•
A czy tę powieść napisał Jasne! Ten styl to mój znak firmowy! pan takim samym nuclnym... ekhem... porywającym stylem jak artykuł?
/
Wspaniale! Kupuję wyłączne prawa na druk pańskiego dzieła w odcinkach! Zaczynamy od jutrzejszego numeru!
Rety! Nie do wiary! Nieśmiertelna sława!
20
Umowa stoi! A jeszcze dzisiaj damy małą próbkę tego wybitnego tekstu na wszystkich dwóch kanałach telewizji publicznej!
VKtóry rozdział przeczytać V na początek? Czterdziesty? Sto drug
"i
a może ten,
w którym bohatero wie siedzą nad brzegiem morza?
21
Ekhem! Przeczytam teraz państwu mzdziat trzysta czterdziesty drugi mojej wybitnej książki „W poszukiwaniu wyciętego lasu"!
„Nad spokojnymi wodami Jeziora Łabędziego wstawał
„ Tego poranka zaniepokoiło, ją milczenie cichej harfy..."
m
Nadal nie śpimy?:
Ale zaraz umrzemy z nudów!
1\
3 »
22
23
24
25
Za tamtą taryfą! |
O, rany! Nie cierpię tej trasy!
Jeździsz jak lunatyk!
O
A ty tak wy glądasz! Skąd takie korki?
26
Ludzie nie śpią, to jeżdżą w kotko' Nie cierpię tego!
O, nie! Profesor wysiadł, a my stoimy!
0f
Przestańcie się drzeć! Gracie mi na nerwach!
Panie, a kogo to obchodzi? Mnie na ten przykład nie! Dlaczego? Twój się świetnie nadaje! Karoseria wygląda jak linoleum!
28
29
Dziennikarz z „Kosmicznego odlotu"?
u
Akurat ten naukowy eksperyment wolałbym zachować w tajemnicy!
Tym razem nie chodzi o wywiad! C o za kwas chce pan lać do wody?
itr-—
To nie kwas! To genialna mikstura mojego patentu! Nie można po niej zasnąć! Codziennie dolewam trochę do zbiornika!
31
(ioniusz tonie! Prych! C o z a strata dla świata!
Tam, panie wtadzo! To ten koleś, co nie zapłacił za taryfę! ?>40 razy wskazanie licznika!
Tak! Czytelnicy nie doczekają zakończenia mojej powieści!
Zbrodnia to niesłychana!
Nie cierpię pomagać bliźnim w nieszczęściu! Mnie to mówisz?
8
0 6»
6^
Zapłacę! Ale najpierw mnie wyciągnijcie!
li -ty 3]
k
33
Proszę aresztować profesora! Bezsenność w Kaczogrodzie to jego sprawka! W jego domu znajdzie pan dowody!
No, i proszę! Dwa ptaszki w garści za jednym zamachei
.o
-
•
*
2JX
i Wkrótce cała prawda wychodzi na jaw...
ił
Zostateś bohaterem dnia! J a k J się teraz czujesz? Zgodzisz się na wywiadzik dla „KuperExpressu"? I
K!
UJ
„Kwaczy Kurier" zapłaci potrójnie za wyłączność na tę historię
...pod warunkiem, że wydrukuje pan w odcinkach całą moją powieść!
34
35
36
37
38
39
Spójrz tylko! I co ty na to?
Skoro już mówimy o potworach, przeczytaj to!
Seria porwań najbogatszych obywateli Chomikowa! Pierwszą ofiarą byt Rick Chomick!
„...a kiedy było po wszystkim, wypuszcza no ich na wolność!"
o
7$ MYSZY I ZYCIE CIĄGLE GRASUJE
„Nikt nie wldziat twarzy porywacza! Atakował zawsze pod postacią..."
f\
„Jak dotąd, kamuflaż był zawsze doskonały! Wszystko się zgadzało, nawet głos..."
„...i odciski palców! Nikt niczego nie podejrzewał! Porwanym podawano środki nasenne..11
Jeszcze go nie wypuścit!
44
45
Ale niegościnni ci autochtoni!
Ofiary twierdzą, że zawsze atakowat je sobowtór poprzednika! A pana kto porwat?
„Typek z wielgachnym nosem, który spał sobie smacznie na złamanej ławce obok dworca!"
Policja prowadziła śledztwo w tej sprawie! Niestety, niczego się nie dowiedzieli! Ą
46
„To na pewno on mnie ogłuszył! Nikogo innego nie było w pobliżu!"
A teraz wybaczcie! Muszę zająć się swoimi) sprawami! J
47
1
\( Rysunek syreny i jakiś napis... MUNDEK!
^Cześć, Mundek! Chcesz trochę oranżady?) d
My się z n a m y ? )
V
Późnie],..
Powiedziałem już wszystko glinom! Nie uwierzyli! Mówią, że mam omamy!
49
Tego wieczora, w hotelu...
Nnutępnego dnia...
Naprawdę chcesz kontynuować śledztwo? Nie słyszałeś, co powiedział porucznik?
Długo rozmyślałem nad zeznaniem Mundka!
Chrup!
Poważna sprawa! Rick Chomick skarżyt się, że wziątgo pan w krzyżowy ogień pytań!
W Myszogrodzie współpracuję z komisarzem 0'Harą...
50
Nic mnie to nie obchodzi! Przyjechaliście jako turyści, więc zachowujcie się jak turyści! Od mojej sprawy trzymajcie się z daleka!
„Mówił też o syrenie z muszlą! Moim zdaniem chodzi o jakiś posąg! Pełno Ich tutaj!"
Nie lubimy tu wścibskich przyjezdnych!
Ech! A nie mówiłem? Wszyscy mieszkańcy Chomikowa są źle wychowani!
Spróbuję czegoś się dowiedzieć o miejscowym rzeźbiarstwie! Może znajdę tę syrenę! Pozwolisz, że z -—tobą nie pójdę 9
51
Mamy mnóstwo rzeźb, przedstawiających fantastyczne istoty! Ale tej jakoś nie kojarzę!
Rozwiązanie tej zagadki będzie trudniejsze niż myślafem!
53
54
55
56
57
Postanowitem uprzedzić fakty! Nie lubię natrętów!
^
Ja? Pokręcony? Cha, cha! Mówisz o największym geniuszu wszech czasów!
„Nie umiałem nic na to poradzić! Później obiekt ulegał dezintegracji!"
lekarze
Postanowitem więc pokazać światu ciemną stronę tego wynalazku!
Zostałem „Kameleonem z Chomikowa"! Porywałem ludzi, żeby zdobyć pieniądze modernizację maszyny!
59
Ale... Tego... On wyszedł! Wróci dopiero wieczorem
63
65
69
nawet papierkowej roboty!
F
Źle mu z oczu patrzyło! Taki wysoki ale nie za bardzo... Włosy jasne... A może był tysy...
70
JfJ
II rai
71
Niebawem... /i
Hmm... Ciśnienie trochę za wysokie, ale poza tym wszystko gra!
O
Niepotrzebnie się pan fatygował, doktorze!
Kiedy ostatnio był pan na wakacjach?
72
Musi pan liczyć zamiary na sity!
Nie pamiętam! Chyba dawno temu!
73
74
75
76
78
1
81
82
83
85
To ty?! Czego chcesz?
Przepraszam, że przeszkadzam...
Och! Ile tej makulatury
Mógłby mi pan trochę pomóc przy aktach?
Nazbierało się tro chę!
87
oże to nie byt najlepszy moment!
Miki, Minnie, Goofy!. Caydana... To już wszyscy! Teraz będę miat spokój!
Mylisz
sięT)
89
90
91
92
93
97
98
99
100
101
103
Naprawdę wyciągniesz mnie z nędzy i rozpaczy?
A po co nam psy? Wio!
104
105
I
I
107
109
111
Po wielu godzinach kopania...
112
113
Jakiś czas później... Sprzedaż towarów i usług w miejscach odciętych od świata to pewny zarobek!
Przecież to i tak własność egipskiego rządu!
116
O ile je przeżyję!
117
I tak...
119
120
121
—
Mur jwciny efekt
Kolacja nie ucieknie! Najpierw trzeba coś postanowić! j~ *
Właśnie! Najlepiej coś okrutnego!
^ 1
in
CDI
V 125 •
V Już z a długo Superkwęk włazi nam w drogę!
Przyniosłem broń! Macie materiały wspomagające?
Spoko,spoko! Kaczogrodzki półświatek zna się na rzeczy! Proszę rzucić okiem na podwórko!
już? To z a mato!
127
130
131
Później,
Mogę strzelać tylko cegłami?
132
Do wyboru masz wszystkie materiaty budowlane! Stal, piasek, smofę, papę, a przede wszystkim...
133
134
135
Między wybrzeżem a Fortem Kwax, kaczogrodzkim bankiem rezerw!
136
He, he! Ten pomnik zapewnił mi poparcie burmistrza!
137
139
142
143
145
Uwaga! Jest bardzo groźny
4o, już! Mów prawdę jak rodzonej ciotce!
Podczas kiedy jedni snują podejrzenia...
^Hmm,
146
147
fTak! Ale Murmanowi z a szybko skończyła się amunicja! Musimy skompresować więcej materii! Tym razem nasz antysuperbohater będzie nie do zdarcia!
Skazani na Sing Pling l o dość szczególna opowieść! Zaczyna się w miejscu, gdzie
149
I
Kilka dni później...
Skazuję was na pobyt g^w eksperymentalnym' więzieniu Sing Pling!
150
151
Eksperymentalne więzienie? Co to znaczy?
153
154
155
157
A banda „Pradziada"? Nie powstrzymaf ich nawet Mur Milczenia!
158
159 -
162
Następnego ranka...
OK! Joe Łom mieszka w tym mieście!
^
Świetnie!
V
164
J
Wystarczy znaleźć jego dom i...
165
f Gotowe, panie De Rubin! | Zatożytem kuloodporne szyby
167
Gliny!
168
C
169
Hej! To mój motor!
Cieką we co zamierza ~ 3 Co z a idiotyczna sytuacja! Muszę nasz nieustraszony wolny gonić kolegów po fachu! J f
t a r
To oni! o
0 0
Dzień dobry państwu! Przerywamy program, aby nadać specjalną relację!
„Bandyci obrabowali [bank, wzięlizakfadnikai i uciekli! Odważny obywatel naszego miasta goni ich na motocyklu!" «=S=»
«S5T helikoptera'
170
W 7
U
Co się stało? Ostatnie, co pamiętam, to
Wasza świetlistość! Nasze sondy wykryty coś niesamowitego!
172
Musimy dowiedzieć się więcej o tych stotach! Zabierzcie jeden okaz na poktad! ^ f c Z ^ Tak jest, panie!
174
175
176
177
178
179
Po paru dniach, w tradycyjnym więzieniu...
183
A w zasadzie to jestem na was wściekły! W Sing Pling było o wiele fajniej!
185
186
187
J
188
189
190
191
192
193
wm
loże jeszcze mieli ci gratulować?
HU
II Zasnąć po półtorej minuty koncertu! Pobiteś wszelkie rekordy!
u
Nieprawda! \ Wytrzymałem prawie dwie minuty!
194
196
197
200
201
Każdy dzień przynosi nowe niespodzianki..
203
205
/?T" D
a
i r ^ ^ ^ o maszynę'
p
a
t
e
S
Parę tygodni temu ) Ale wypróbowałem ją dopiero dziś! Czemu iytasz'?
Donald opowiedział Diodakowi o swoich podejrzeniach...
7— Jeśli masz rację, możemy być w iczeństwie!
1
AHA!
'kŚ. 207
Rychu czekał, aż wyjdziesz z domu...
208
209
Hej! Dlaczego nas związałeś?
210
Zawsze chciałem być taki, jak mój brat! Wszystko mu się udaje!
211
J
212
213
214
215
216
217
218
219
Nie dość, że moi pracownicy nagle stali się ślepi i głusi, to jeszcze z a plecami wtykają mi szpilki! To nie ludzie, to wilki!
ripilip lii
Im
220
Zjedz ich, Reksiu kochany! Uwielbiam mrożące krew w żytach sceny!
222
W Tyranosaurus Rex biega szybciej niż ekspres do Gęsiowa!
223
Mam nadzieję, że wujaszkowi spodobają się nowe kapcie! Wydaliśmy| na nie całe kieszonkowe
Nie cierpię wełnianych kapci! Nie mogli się szarpnąć na coś lepszego dla ukochanego wujka?
W życiu nie byłem tak szczęśliwy na widok własnych czterech ścian! 4
A mój przyszły spadkobierca siedzi i gapi się w telewizor... O, żesz!
224
f
Kiedy on wreszcie wydorośleje... Kwa?
V Będę miał pamiątkę po tym wydarzeniu!
225
Pora zwrócić się o pomoc do siostrzeńców! C h o ć młodzi I niepozorni, nieraz już dali dowody dojrzałości, przenikliwości I lotności umysłu...
227
228
229
Kto przeszkadza mi w medytacji?
Siemasz! Jesteś Sknerus McKwacz, zgadza się? Tak... Ale skąd...
TI
Czytam to w twojej aurze! To energia która otacza cate twoje ciato!
230
231
PODROŻĘ,. W PRZYSZŁOŚĆ
Raczej nie! Chyba że znowu mocno walniesz się w gtowę!
Czy istnieje jakaś szansa, że znów mi si to przytrafi?
F
Masz ochotę na dokładkę zupy?
i
Niedobrze! Witaminki wzmacniają bicepsy i tricepsy, a poza tym robią dobrze na wątrobę!
232
233
234
235
AAAAACH!
i I
' • I
L' li
Kto mógł przewidzieć, że] trafimy na podziemną żytę wodną?
238
Osuszenie kopalni będzie kosztować fortunę!
To klęska!
Niniejszym przestaję się interesować tą kopalnią!
23!)
Zaczyna dawać oznaki życia!
240
Groźnie to wyglądało! Na szczęście udato nam się pana ocucić!
242
243
V
244
Jasne! Dzięki podróżom do przyszłości zarobię góry mamony!
T
Muszę koniecznie zobaczyć, V jak duża to będzie rozbudowa!
246
247
Proszę bardzo! I jak byto?
VJC
248
252
ŁAMACZ GŁOWY Wśród wszystkich osób, które przyślą poprawne rozwiązania zagadek, rozlosujemy 5 GIGANTOWYCH KOSZULEK.
GÓOFY W OPAŁACH Goofy nie na żarty rozzłościł stracha na wróble. Uciekając, spłoszył trzy zwierzątka, które sprytnie się schowały. Czy potrafisz je wymienić?
Laureatami Gigantowego Łamacza Głowy z nr 3/98 sq: 254
Marlena Kempista z Sulborza-Kotów, Marek Ożóg z Kęt, Adrian Franek ze Skoczowa. Gratulujemy!
wy ŁAMACZ GŁOWY
Komiksy/Disney
Cena: 6,00zł
POTWOR W SKARBCU Jak myślisz, co też mogło aż tak wystraszyć Sknerusa? Dowiesz się, jeśli połączysz linią kropki przy kolejnych numerkach.
12848 Antykwariat Grochowski
www.AGrochowsk, pl
•
O o
0)ID)l K©KOV-
'Ad fAO)
^lf/Ł"
D
o
*~ \T ~* D
BIB
A
nieprzyjemne konsekwencje!
BYT ALBO NIEBYT Miki wraca z urlopu do domu. Ze zdumieniem odkrywa, że zamiast przyjaciół otaczają go groźne istoty z zaświatów. Gdzie podziali się mieszkańcy Myszogrodu? Czy Miki rozwiąże zagadkę upiorów i ocali własne uszy? FORTUNA KOŁEM SIĘ TOCZY Świat stanął na głowie! Goguś jest żebrakiem, a Donald to najbardziej wzięty czyściciel dywanów w mieście. Jest jednak ktoś, komu to się wcale nie podoba. Czy uda mu się przywrócić stary norzadek świata?
HEROS W OPERZE ) Nowe zadanie dla Superkwęka! Ma udaremnić kradzież klejnotów, wykorzystywanych w przedstawieniu operowym Ale sytuacja wymyka się spot kontroli. Na skutek nieprzewidzianych oliczności Superkwęk 3taje ; na deskach sceny i... śpiewa! I
•
•
ar fc3