Kontrabandi brothers 1

Imię i inne elementy metryczki Kontrabandi Brothers, LLC Gino i Laurento Kontrabandi. Uczciwi kupcy. Na wakacjach. Charakter i/lub motywacje “Kopyto i Bosman od wielorybników. Popsuły wam się kompasy i trafiliście tutaj” „(...)34. Wojna sprzyja interesom. 35. Pokój sprzyja interesom(...)” O tym, że można nieźle zarobić na dostawach dla wojska, wie każdy. Ale nie każdy wie, że wojsko nie musi wiedzieć o tych dostawach. Gino i Laurento to wiedzą. Od lat handlują z kwatermistrzami różnych jednostek, dostarczając towary deficytowe i upłynniając superaty. Flip i Flap, Hansel i Gretel tutejszego półświatka. Bliźniaki syjamskie z różnych matek, rozdzielone przed narodzeniem. Oddali by za siebie prawie wszystko. Sytuacja społeczno-życiowa Wszystko przez to, że ten cholerny kwatermistrz spóźniał się już czwarty dzień. Rodzeństwo siedziało w mieście. Pili i zabawiali się z dziwkami, żeby zabić jakoś czas. No i kto mógł przewidzieć, że ta dziewczyna wpadła w oko temu cholernemu Zerwiłebskiemu. A ten oczywiście raz urażony będzie się mścił, póki będzie mógł, więc kazał ich zamknąć za włóczęgostwo. Dobrze, że cały towar zdążyli upchnąć po skrytkach. Niestety, przez tą aferę wściekł im się dodatkowy zarobek. Byli umówieni z jakimś gościem, którego mieli odebrać całkiem niedaleko, z dzień-dwa drogi konno do granicy, i dostarczyć cichaczem w pobliże fortu. A właściwie z dwoma, bo jak się okazuje, każde z nich załatwiało to na własną rękę, coś zamieszali i w rezultacie umówili się, każdy oddzielnie, z dwoma różnymi facetami. W sumie nie problem, jedna droga, a podwójny zarobek, tyle że mieli się z nimi spotkać prawie tydzień temu… Pod celą czas płynie niemrawo. Kontrabandi dostali pozwolenie na swobodne poruszanie się w granicach fortu, bo nikt nie pamięta, gdzie leży klucz od aresztu, ale co z tego. Bez wierzchowców i tak stąd nie zwieją. Dobrze, że towar, który zamawiał tutejszy kwatermistrz, jest w okolicy, nie na terenie fortu jednak, więc póki trwa ta niefortunna sytuacja, upłynnienie go może stanowić problem. Cele - Umilić sobie wakacje, zwiedzając jak największy kawałek terenu - Nie dać się powiązać z przemytem - Zarobić - Jak się da, to prysnąć - Do niczego się nie przyznawać Questy “Ucieczka z Alcatraz” - „Nigdy nie stawiaj przyjaźni ponad zyskami.” Uciekając samemu można upłynnić towar i nie dzielić się zyskiem z bratem. Oczywiście można też brata ze sobą zabrać, bo jeszcze dowalą mu jakiś dodatkowy paragraf i trafi przed sąd polowy. Ale czy on też tak myśli? Stan posiadania i znane „specjalne” informacje „Mapa do skarbu” - I Gino, i Laurento wiedzą, gdzie znajduje się ukryty towar. Mają w pobliżu kilka skrytek, specjalnie na takie okazje. Wśród towarów dla kwatermistrzyni jest bańka oleju silnikowego. Tabaka - niewielka porcja, raczej na własny użytek. Kontrabandi mieli również trochę drobiazgów, zamówionych przez innych mieszkańców fortu oraz parę fantów zdobytych w podróży. Był tam między innymi durszlak, zamówiony przez

kucharkę, różdżka dla sierżanta i parę innych rzeczy. Są schowane w dodatkowej skrytce, niedaleko fortu. Lesseri czasem im opycha jakieś cenne drobiazgi – głównie biżuterię. Nie za często, do tej pory zdarzyło się to najwyżej parę razy. Jakiś czas temu bracia natknęli się na jakiegoś naukowca, wałęsającego się po równinach. Ponoć jest antropologiem czy jakoś tak; w każdym razie wypytywał o stare grobowce, kurhany i inne dziwne miejsca. Skupuje stare przedmioty, kości (niestety nie chce świeżych), tubylcze wyroby i inne takie. Co prawda hienami cmentarnymi jeszcze nigdy nie byli, ale pan naukowiec płaci dobrze - może coś się trafi.