Niniejszy ebook to darmowa wersja promocyjna, nie przeznaczona do sprzedaży, dołączana do drukowanej książki o tym samym tytule.
Copyright by Złote Myśli & Napoleon Hill, rok 2011 Autor: Napoleon Hill Tytuł: Prawa sukcesu. Tom XV i tom XVI Nr zamówienia: 965927-20110301 Nr Klienta: 554881 Data realizacji: 03.03.2011 Zapłacono: 29,93 zł Wydanie: Data: 15.02.2011 ISBN: Złote Myśli Sp. z o.o. ul. Daszyńskiego 5 44-100 Gliwice www.zlotemysli.pl email:
[email protected] Autor oraz Wydawnictwo Złote Myśli dołożyli wszelkich starań, by zawarte w tej książce informacje były kompletne i rzetelne. Nie biorą jednak żadnej odpowiedzialności ani za ich wykorzystanie, ani za związane z tym ewentualne naruszenie praw patentowych lub autorskich. Autor oraz Wydawnictwo Złote Myśli nie ponoszą również żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania informacji zawartych w książce. Niniejsza publikacja, ani żadna jej część, nie może być kopiowana, ani w jakikolwiek inny sposób reprodukowana, powielana, ani odczytywana w środkach publicznego przekazu bez pisemnej zgody wydawcy. Wykonywanie kopii metodą kserograficzną, fotograficzną, a także kopiowanie książki na nośniku filmowym, magnetycznym lub innym powoduje naruszenie praw autorskich niniejszej publikacji. Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved.
Niniejszy ebook to darmowa wersja promocyjna, nie przeznaczona do sprzedaży, dołączana do drukowanej książki o tym samym tytule. Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Piotr Obmiński, rok 2010 Autor: NapoleonHill Tytuł: Prawa sukcesu. Tom XV: Tolerancja. Tom XVI: Złota Zasada Tytuł oryginału: The Law Of Success Tłumaczenie: Małgorzata Zaleska Wydanie I Data: 12.1.2011 ISBN: 978-83-7701-161-4 Projekt okładki: Krzysztof Zięba Korekta: Magda Wasilewska, Sylwia Fortuna Skład: Karolina Pawlas Wydawnictwo Złote Myśli sp. z o.o. 44-100 Gliwice ul. Daszyńskiego 5 www.ZloteMysli.pl e-mail:
[email protected]
Autor oraz Wydawnictwo „Złote Myśli” dołożyli wszelkich starań, by zawarte w tej książce informacje były kompletne i rzetelne. Nie biorą jednak żadnej odpowiedzialności ani za ich wykorzystanie, ani za związane z tym ewentualne naruszenie praw patentowych lub autorskich. Autor oraz Wydawnictwo „Złote Myśli” nie ponoszą również żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania informacji zawartych w książce. Niniejsza publikacja, ani żadna jej część, nie może być kopiowana, ani w jakikolwiek inny sposób reprodukowana, powielana, ani odczytywana w środkach publicznego przekazu bez pisemnej zgody wydawcy. Wykonywanie kopii metodą kserograficzną, fotograficzną, a także kopiowanie książki na nośniku filmowym, magnetycznym lub innym powoduje naruszenie praw autorskich niniejszej publikacji. Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved.
Spis treści
Tom Piętnasty: Tolerancja Tolerancja.......................................................................................................................................9 Jak zlikwidować wojny ..................................................................................................21 Podłoże ............................................................................................................................................21 Plan.......................................................................................................................................................37 Tolerancja....................................................................................................................................69
Tom Szesnasty: Złota zasada Złota zasada ...............................................................................................................................75 Potęga modlitwy...................................................................................................................86 Mój kodeks etyki .................................................................................................................119 Usługa osobistej analizy............................................................................................166 Kwestionariusz analizy do spisu własnej osobowości ...........168 Niezdecydowanie...............................................................................................................172
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tom Piętnasty
Tolerancja
7
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
Tolerancja
Możesz to zrobić, jeśli uwierzysz, że możesz! DWIE ważne cechy są w nietolerancji i przywołam do nich waszą uwagę na samym początku tej części. Po pierwsze, nietolerancja jest formą ignorancji, którą trzeba opanować, zanim można będzie osiągnąć jakikolwiek rodzaj trwałego sukcesu. Jest ona główną przyczyną wszystkich wojen. Czyni wrogów w interesach i w rzemiosłach. Dezintegruje zorganizowane siły społeczeństwa na tysiąc sposobów. Stoi jak potężny gigant na drodze do zlikwidowania wojen. Detronizuje rozsądek i stawia psychologię tłumu w jego miejsce. Po drugie, nietolerancja jest główną siłą dezintegrującą wśród zorganizowanych religii tego świata. Tutaj wprowadza zamęt w największej
9
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
Są takie dusze na tym świecie, które mają dar odnajdowania radości wszędzie, gdzie się pojawią, i zostawiania jej za sobą wszędzie, gdzie się pojawią. Faber
10
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
sile dobra, jaka istnieje na tym świecie, rozbijając tę siłę na małe sekty i wyznania, które spędzają tyle samo czasu i wysiłku, zwalczając się nawzajem, ile na niszczeniu zła tego świata. Ale takie oskarżenie nietolerancji jest ogólne. Zobaczmy, jak wpływa ono na was, jednostki. Naturalnie oczywiste jest, że wszystko, co opóźnia postęp cywilizacji, jest także barierą dla każdej jednostki. A odwracając to stwierdzenie: wszystko, co zaciemnia umysł jednostki i opóźnia jej rozwój umysłowy, moralny czy duchowy — opóźnia również postęp cywilizacji. Wszystko to jest abstrakcyjnym stwierdzeniem wielkiej prawdy. A ponieważ abstrakcyjne stwierdzenia nie są ani interesujące, ani zbyt pouczające, przejdźmy do bardziej konkretnych ilustracji niszczących skutków nietolerancji. Zacznę od opisania incydentu, o którym wspominam bardzo często; praktycznie w każdej mowie publicznej, jaką wygłosiłem przez ostatnie pięć lat. Ale zimny druk miewa czasem tendencje do wypaczania treści, wobec czego możliwa jest zła interpretacja opisywanego tutaj zdarzenia.
11
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
Dlatego uważam za konieczne ostrzec was, abyście nie odczytywali między wierszami znaczeń, jakich nie miałem intencji tam umieścić. Wyrządzicie sobie krzywdę, jeśli zaniedbacie albo celowo zaniechacie poznania tej historii dosłownie w takim znaczeniu, jakie zamierzałem przez swoje słowa przekazać — a dobierałem słowa najbardziej przejrzyście, jak tylko potrafię w naszym języku. Czytając o tym zdarzeniu, postawcie się na moim miejscu i przypomnijcie sobie, czy wy również nie doświadczyliście w życiu czegoś podobnego. A jeśli tak, czego was to nauczyło? Pewnego dnia przedstawiono mnie młodemu człowiekowi o niezwykle urodziwym wyglądzie. Jego bystre spojrzenie, energiczny uścisk dłoni, ton głosu oraz doskonały smak i wyczucie, z jakim kształtował swój wygląd i ubiór, dawały wrażenie, iż jest młodym człowiekiem z najwyższej klasy inteligencji. Był typowym młodym amerykańskim studentem, a kiedy przebiegałem po nim oczami, pospiesznie studiując jego osobowość — jak każdy prawdopodobnie zrobiłby w takich
12
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
okolicznościach — zauważyłem na klapie marynarki szpilkę Rycerzy Kolumba1. Natychmiast puściłem jego dłoń, jak gdyby to był kawałek lodu! Stało się to tak szybko, że zdziwiło i jego, i mnie. Wybąkałem jakieś przeprosiny i zacząłem się oddalać, spoglądając na szpilkę masonów, którą miałem we własnej klapie. Potem spojrzałem jeszcze raz na jego szpilkę Rycerzy Kolumba i zastanawiałem się, dlaczego dwie małe blaszki są w stanie wykopać taką wielką przepaść między ludźmi, którzy właściwie nic o sobie nie wiedzą. Przez resztę dnia myślałem o tym zdarzeniu, ponieważ mnie to męczyło. Zawsze byłem dosyć dumny z tego, że uważałem się za tolerancyjnego wobec wszystkich ludzi, a tutaj zaprezentowałem spontaniczny wybuch nietolerancji. Udowodniłem, że głęboko w podświadomości istnieje kompleks, który wpływa na mnie i popycha w stronę małostkowości i ograniczenia.
1
Założona w 1882 r. największa na świecie katolicka organizacja braterskiej pomocy — ostatnio także w Polsce [przyp. tłum.].
13
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
To odkrycie tak mnie zszokowało, że zagłębiłem się w systematyczny proces psychoanalizy i skrupulatnie przeszukałem wszystkie zakamarki swojej duszy, aby znaleźć powód mojego niegrzecznego zachowania. Pytałem siebie znowu i znowu: „Dlaczego tak gwałtownie puściłeś rękę tego młodego człowieka i odszedłeś od niego, kiedy nic o nim nie wiesz?”. Oczywiście odpowiedź zawsze prowadziła mnie do tej szpilki Rycerzy Kolumba, którą miał w klapie. Ale to nie była prawdziwa odpowiedź i dlatego mnie nie zadowalała. Wtedy zacząłem poszukiwania w dziedzinie religii. Zacząłem studiować katolicyzm i protestantyzm, aż doszedłem do początków obu tych religii. Muszę wyznać, że to działanie przyniosło mi więcej zrozumienia życiowych problemów, niż zdobyłem ze wszystkich innych źródeł. Po pierwsze ujawniło fakt, że katolicyzm i protestantyzm bardziej różnią się formą niż treścią; że oba oparte są na dokładnie tej samej podstawie, którą jest chrześcijaństwo.
14
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
Ale to jeszcze nie wszystko, ani nie najważniejszy fragment moich odkryć; ponieważ moje studia prowadziły z konieczności w wielu kierunkach, zmuszając mnie między innymi do zagłębienia się w dziedzinę biologii, gdzie dowiedziałem się wielu rzeczy, które potrzebowałem znać o życiu ogólnie, a o istotach ludzkich w szczególności. Moje badania prowadziły także do studiowania hipotezy Darwina o ewolucji, jak ją opisał w swoim dziele O pochodzeniu gatunków, a to z kolei doprowadziło do dużo szerszej analizy tematu psychologii niż ta, jaką uczyniłem poprzednio. Kiedy tak sięgałem po wiedzę w tę stronę i w tamtą, mój umysł zaczął poszerzać się z taką alarmującą gwałtownością, że praktycznie konieczne było, abym wymazał do czysta cały zapis tego, co, jak wierzyłem, było moją poprzednio zgromadzoną wiedzą i zapomniał wiele z tego, co poprzednio wierzyłem, że jest prawdą. Zrozumcie dokładnie znaczenie tego, co właśnie powiedziałem! Wyobraźcie sobie siebie, jak nagle odkrywacie, że większość waszej filozofii życiowej zbudowana
15
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
jest na uprzedzeniach i przesądach, co zmusza was do przyznania, iż daleko wam do bycia uznanym naukowcem; że może nadajecie się na to, by zostać zaledwie inteligentnym studentem! Dokładnie w takiej sytuacji się znalazłem, wobec wielu poglądów, które uznawałem za słuszne podstawy życia. A ze wszystkich odkryć, do których doprowadziły moje poszukiwania, nic nie było ważniejsze niż odkrycie względnej wartości dziedzictwa fizycznego i społecznego; ponieważ to odkrycie właśnie podało mi powód mojego działania wtedy, kiedy odwróciłem się od nieznanego mi człowieka w sytuacji, którą powyżej opisałem. To odkrycie właśnie objawiło mi, jak i gdzie zdobyłem swoje poglądy na temat religii, polityki, ekonomii i wielu innych równie ważnych tematów. I szczęśliwy jestem, i żałuję zarazem odkrycia, że większość moich poglądów w tych dziedzinach nie miała żadnych podstaw, nawet w postaci rozsądnej hipotezy, nie mówiąc już o solidnych faktach czy logice.
16
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
Wtedy przypomniałem sobie moją rozmowę ze zmarłym już senatorem Robertem L. Taylorem, gdzie rozmawialiśmy na temat polityki. Była to przyjacielska pogawędka, przecież należymy do tego samego ugrupowania, ale senator zadał mi pytanie, którego mu nigdy nie wybaczyłem, dopóki nie rozpocząłem tych właśnie badań, które wcześniej opisałem. — Widzę że jest pan wielce zagorzałym demokratą — powiedział. — I zastanawiam się, czy pan wie, dlaczego tak jest? Pomyślałem nad tym pytaniem przez chwilę, a potem wypaliłem taką odpowiedź: — Oczywiście jestem demokratą, ponieważ mój ojciec też nim był! Z szerokim uśmiechem na twarzy, senator przygwoździł mnie taka ripostą: — Tak jak myślałem. Ale miałby się pan z pyszna, gdyby pański ojciec kradł konie, nieprawdaż? Dopiero wiele lat później, kiedy rozpocząłem wyżej opisane poszukiwania naukowe, zrozumiałem prawdziwe znaczenie żartu Senatora Taylora. Zbyt często nasze przekonania opierają się jedynie
17
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
Tak serca, jak drzwi, da otworzyć się łatwo Małymi, bardzo małymi kluczami. I nie zapominaj, że brzmią one tak to: „Dziękuję bardzo” i „Bardzo proszę”.
18
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
na tak słabej podstawie jak to, że ktoś inny tak uważa.
Ażebyście mieli szczegółową ilustrację dalekosiężnych efektów jednej z ważnych zasad odkrytych przez opisany przeze mnie incydent, oraz Ażebyście dowiedzieli się, jak i gdzie, ogólnie, nabyliście swoją filozofię życiową; Ażebyście mogli wyśledzić źródła swoich uprzedzeń i przesądów; Ażebyście odkryli, tak jak ja odkryłem, w jak wielkim stopniu jesteście wynikiem tego, czego nauczyliście się, zanim ukończyliście piętnasty rok życia… Zacytuję teraz pełny tekst projektu przedstawionego Komitetowi Pana Edwarda Boka, zarzą-
19
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
dzającemu Amerykańską Nagrodą Pokojową, projektu mającego na celu zlikwidowanie wojen. Plan ten zawiera nie tylko najważniejsze zasady, które ja wcześniej wspominałem, ale jak zauważycie, pokazuje, w jaki sposób zasadę zorganizowanego wysiłku, opisaną w Części Drugiej tego kursu, można zastosować do jednego z najważniejszych światowych problemów. Jednocześnie daje wam on bardziej wszechstronne pojęcie, jak zastosować tę zasadę do osiągnięcia waszego określonego celu głównego.
20
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
Jak zlikwidować wojny
Podłoże Przed przedstawieniem tego planu zapobieżenia wojnom, wydaje się potrzebne krótkie naszkicowanie podłoża, które jasno opisze zasadę stanowiącą główny punkt tego planu. Przyczyny wojen można tu opuścić, ponieważ są one bardzo niewiele, jeśli w ogóle, związane z zasadą, dzięki której wojnom można zapobiec. Początek tego szkicu zajmuje się dwoma ważnymi czynnikami, stanowiącymi główne siły kontrolujące cywilizację. Jedna to dziedziczenie fizyczne, a druga to dziedzictwo społeczne. Wielkość i kształt ciała, wygląd skóry, kolor oczu oraz sposób działania organów życiowych to wszystko rezultat dziedziczenia fizycznego. Są one statyczne, ustalone i nie da się ich zmienić,
21
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
ponieważ są wynikiem milionów lat ewolucji. Ale zdecydowanie najważniejsza część tego, kim jesteśmy, jest wynikiem dziedziczenia społecznego i przyszła do nas z naszego środowiska i wczesnych lat nauki. Nasza koncepcja religii, polityki, ekonomii, filozofii i innych tematów podobnej natury, łącznie z wojnami, jest całkowicie wynikiem tych dominujących sił naszego środowiska i wykształcenia. Katolik jest katolikiem, ponieważ takim był od dziecka, a protestant jest protestantem z tego samego powodu. Ale to zupełnie nie oddaje należnego nacisku na ważność tej prawdy, ponieważ równie dobrze można powiedzieć, że katolik jest katolikiem, a protestant jest protestantem, ponieważ nic na to nie mogą poradzić! Z niewieloma tylko wyjątkami wyznanie ludzi dorosłych jest wynikiem nauk religijnych, jakie odebrali w wieku między czwartym a czternastym rokiem życia. A wtedy religia ta została im wmuszona przez rodziców albo osoby kontrolujące ich wychowanie.
22
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
Pewien znany kaznodzieja wyznał, jak dobrze rozumie zasadę dziedziczenia społecznego, mówiąc: „Dajcie mi kontrolę nad dzieckiem do dwunastego roku życia, a po tym czasie możecie próbować je uczyć każdej religii, jaka wam się podoba; ale ja zdążę zakorzenić moją religię tak głęboko w jego umyśle, że żadna siła na ziemi nie zdoła wymazać mojej pracy”. Najwybitniejsze i najbardziej znaczące poglądy danego człowieka to te, które mu wmuszono czy też które przyswoił z własnej woli w warunkach wysoce emocjonalnych, kiedy jego umysł był podatny i chłonny. W takich warunkach ewangelista może zasiać ideę religii głębiej i trwalej w ciągu godzinnej mszy odrodzeniowej, niż zdołałby poprzez lata nauki w normalnych warunkach, kiedy umysł nie jest aż tak pobudzony emocjonalnie. Naród Stanów Zjednoczonych uwiecznił Waszyngtona i Lincolna, ponieważ byli oni przywódcami narodu w czasach, kiedy umysły ludzkie znajdowały się w stanie wysokiego pobudzenia emocjonalnego na skutek nieszczęść, które zachwiały posadami naszego kraju i wpły-
23
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
nęły na żywotne interesy wszystkich obywateli. Dzięki zasadzie dziedzictwa społecznego, działającej poprzez szkoły (nauka historii) i poprzez inne rodzaje wstrząsającej nauki, nieśmiertelność Waszyngtona i Lincolna zaszczepiana jest w umysłach młodych ludzi i w ten sposób trwa wiecznie żywa. Trzy wielkie, zorganizowane siły, poprzez które działa dziedzictwo społeczne, to: Szkoły, kościoły i ogólnodostępne gazety. Każdy ideał, który ma aktywne poparcie połączonych tych trzech sił, może w krótkim czasie jednego pokolenia zostać zaszczepiony w umysłach młodzieży tak skutecznie, że nie będzie mogła mu się oprzeć. W roku 1914 świat obudził się pewnego poranka w płomieniach. Działania wojenne sięgnęły skali, o jakiej nikt nigdy przedtem nie słyszał. A nadzwyczajną cechą wielkiej wagi tej światowej plagi były wysoce zorganizowane armie niemieckie. Przez ponad trzy lata armie te zajmowały
24
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
nowe tereny tak błyskawicznie, że wydawało się pewne, iż Niemcy zdominują cały świat. Militarna maszyna Niemców działała z taką wydajnością, jakiej nigdy przedtem nie widziano na polach bitew. Ze swoim zaprzysiężonym ideałem nacjonalistycznym, nowoczesne Niemcy zmiotły stojące przed nimi armie przeciwników, jak gdyby nikt nimi nie kierował, mimo iż siły alianckie przewyższały liczebnie siły niemieckie na każdym z frontów. Zdolność niemieckich żołnierzy do poświęceń w imię ideału niemieckiego nacjonalizmu była wybitną niespodzianką tej wojny; a ta zdolność była w dużym stopniu wynikiem pracy dwóch ludzi. Poprzez kontrolowany przez siebie niemiecki system edukacji, w konkretnej formie nacjonalizmu stworzono sposób myślenia, który doprowadził świat do wojny w roku 1914. Ludźmi tymi byli Adalbert Falk, Pruski Minister Edukacji do roku 1879 oraz Cesarz Niemiecki Wilhelm II. Ludzie ci uzyskali taki rezultat za pośrednictwem dziedzictwa społecznego: wtłaczaniem ideału
25
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
do umysłów młodzieży w wysoce emocjonujących warunkach. Nacjonalizm jako ideał narodowy zastał wypalony w umysłach młodych Niemców, począwszy od szkół podstawowych, poprzez szkoły średnie aż do uniwersytetów. Nauczyciele i profesorowie zostali zmuszeni do wszczepiania ideału nacjonalizmu w umysły uczniów, a z tej nauki w ciągu jednego pokolenia wyrosła zdolność do poświęceń indywidualnych dla dobra narodu, która zadziwiła cały współczesny świat. Jak Benjamin Kidd bardzo trafnie określił: „Celem państwa niemieckiego było tak pokierować opinią publiczną, poprzez swoje wydziały duchowe i doczesne, poprzez biurokrację, poprzez oficerów armii, poprzez państwowy nadzór nad prasą, a także na koniec poprzez państwowe sterowanie całością handlu i przemysłu w państwie, ażeby cały naród wytworzył i poparł politykę narodową nowoczesnych Niemiec”. Państwo niemieckie kontrolowało prasę, duchowieństwo i szkoły. Stąd, czyż jest w ogóle zaskoczeniem, że w ciągu jednego pokolenia wyhodo-
26
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
wali armię żołnierzy, którzy co do jednego reprezentowali państwowy ideał nacjonalistyczny? Czy jest zaskoczeniem, że żołnierze niemieccy szli na pewną śmierć z nieustraszoną bezkarnością? Zważywszy fakt, że od wczesnego dzieciństwa nauczono ich, iż takie poświęcenie jest rzadkim przywilejem? Przejdźmy teraz od tego krótkiego opisu sposobu działania, poprzez który Niemcy przygotowały swój naród do wojny, do kolejnego dziwnego zjawiska — Japonii. Żaden naród zachodni oprócz Niemiec nie okazał tak jasno swojego zrozumienia dalekosiężnych wpływów dziedzictwa społecznego, jak zrobiła to Japonia. W przeciągu jednego pokolenia Japonia przesunęła się ze swojej pozycji wśród czwartorzędnych narodów, do rangi narodu będącego uznaną potęgą cywilizowanego świata. Przyjrzyjcie się Japonii, a zauważycie, że dokładnie takimi samymi działaniami wmusza w umysły swojej młodzieży ideał podporządkowania praw jednostki w celu umocnienia władzy państwowej.
27
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
Udzielenie komuś upomnienia trwa tylko sekundę, ale zganionemu może zabrać całe życie zapomnienie tego.
28
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
We wszystkich sporach z Chinami kompetentni obserwatorzy widzieli, że u podstawy widocznych przyczyn tych kontrowersji leżały zdradzieckie próby Japonii kontrolowania młodych umysłów poprzez kontrolowanie szkół. Jeśli Japonia potrafiłaby kontrolować umysły młodych ludzi w Chinach, potrafiłaby zdominować ten ogromny naród w przeciągu jednego pokolenia. Gdybyście chcieli zgłębić efekty dziedzictwa społecznego używanego do rozwoju narodowych ideałów w jeszcze jednym narodzie Zachodu, przyjrzyjcie się, co dzieje się w Rosji od czasu dojścia do władzy sowieckiego rządu radzieckiego. Obecnie modeluje on umysły młodzieży, dopasowując je do narodowego ideału, którego charakter nie wymaga interpretacji wybitnych specjalistów. Ten ideał zostanie w pełni rozwinięty, kiedy obecne pokolenie osiągnie dojrzałość, i wtedy będzie stanowić dokładnie to, co rząd sowiecki chciałby, aby reprezentował. Z całego zalewu propagandy dotyczącej sowieckiego rządu w Rosji, który wlewa się do naszego kraju przez dziesiątki tysięcy szpalt
29
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
w gazetach, które poświęca się temu tematowi od zakończenia wojny, poniższa krótka notatka była zdecydowanie najbardziej znacząca: „CZERWONA ROSJA KUPUJE KSIĄŻKI. Kontrakty na 20 000 000 egzemplarzy zawarto w Niemczech. Propaganda szkoleniowa skierowana jest głównie do dzieci”. Depesza specjalna dla „Chicago Daily News”, dział spraw zagranicznych. Berlin, Niemcy, 9 listopada 1920. „W Niemczech zawierane są kontrakty na druk 20 milionów książek w języku rosyjskim, głównie dla dzieci. Na zlecenie rządu sowieckiego kontrakty te podpisuje Grszebin, dobrze znany wydawca z Piotrogrodu i przyjaciel Maksyma Gorkiego. Grszebin pojechał najpierw do Anglii, ale kiedy poruszył ten temat z rządem brytyjskim — spotkał się z obojętnością. Jednak Niemcy nie tylko przyjęli go skwapliwie, ale podali ceny tak niskie, że byłoby niemożliwością uzyskać lepszą ofertę w jakimkolwiek innym kraju. Ullsteinowie, berlińscy wydawcy książek i czasopism, zgodzili się wy-
30
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
drukować kilka milionów tych książek po cenie niższej od kosztów własnych”. To pokazuje, co tam się dzieje. Zdecydowanie nie zszokowana tym znaczącym artykułem prasowym, większość gazet w Ameryce nie przedrukowała go. A ci, którzy to zrobili, poświęcili mu miejsce na jakimś odległym skrawku gazety, drukując to drobnym maczkiem. Prawdziwe znaczenie tego wydarzenia stanie się bardziej widoczne za jakieś dwadzieścia lat od teraz, kiedy sowiecki rząd Rosji zdąży juz wyhodować armię żołnierzy, którzy co do jednego będą popierać każdy ideał narodowy, jaki rząd sowiecki im wyznaczy. Możliwość wybuchu wojny istnieje dziś jako surowa rzeczywistość jedynie dlatego, że zasada dziedzictwa społecznego nie tylko jest używana jako siła przyzwalająca i popierająca wojny, ale jest konkretnie używana jako główny środek, za pośrednictwem którego umysły ludzi są celowo przygotowywane do wojny. Na dowód potwierdzający to stwierdzenie przestudiujcie historię któregokolwiek narodu albo historię świata,
31
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
i zwróćcie uwagę, jak taktownie i skutecznie gloryfikuje się wojny, opisując je w ten sposób, że nie tylko nie szokują umysłu ucznia, ale właściwie ustanawiają wiarygodne usprawiedliwienie dla wojen. Wyjdźcie na place naszych miast i zobaczcie, ile pomników wzniesiono bohaterom wojen. Zobaczcie, w jakiej postawie uwieczniono te posągi, stojące jak żywe symbole wychwalające ludzi, którzy nie robili przecież nic, jak tylko prowadzili armie na eskapady zniszczenia. Zauważcie, jak doskonale te pomniki wodzów, dosiadających rumaki spinane do skoku, służą jako pośrednicy, dzięki którym można stymulować umysły młodych ludzi i przygotowywać ich do zaakceptowania wojny. Wojny nie tylko jako czynu dopuszczalnego i wybaczalnego, ale także jako zdecydowanie pożądanego źródła pozwalającego zdobyć chwałę, sławę i honory. W czasie kiedy to piszę, wykonuje się zlecenie dla pewnej grupy kobiet, które w najlepszych intencjach kazały
32
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
wyrzeźbić podobiznę Żołnierzy Konfederacji na nieśmiertelnym granicie na zboczu Stone Mountain w stanie Georgia2. Postacie mają mieć trzy metry wysokości, ażeby w ten sposób uwiecznić pamięć przegranej „sprawy”, która nigdy „sprawą” nie była i dlatego im szybciej się o niej zapomni, tym lepiej. Jeśli te odniesienia do daleko leżących krajów takich jak Rosja, Japonia czy Niemcy wydają się wam mało imponujące i abstrakcyjne, przestudiujmy wobec tego zasadę dziedzictwa społecznego taką, jaka funkcjonuje teraz na bardzo rozwiniętą skalę tutaj, w Stanach Zjednoczonych. Ponieważ być może zbyt dużo oczekuję od przeciętnego przedstawiciela naszej rasy, przypuszczając, iż będzie zainteresowany tym, co się dzieje poza tym skrawkiem lądu ograniczonym od północy przez Kanadę, od wschodu przez Atlantyk, na zachodzie przez Pacyfik, a na południu przez Meksyk. 2
Pomnik Konfederacji Stone Mountain przedstawia trzech prominentnych postaci Skonfederowanych Stanów Ameryki: Jeffersona Davisa, Roberta E. Lee i Thomasa Jacksona [przyp. tłum.].
33
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
My także zaszczepiamy w umysłach naszej młodzieży narodowy ideał, a ten ideał jest tak skutecznie rozwijany poprzez zasadę dziedzictwa społecznego, że już stał się dominującym ideałem narodu. Ideał ten to pragnienie bogactwa! Pierwsze pytanie, jakie zadajemy nowemu znajomemu, to już nie: „Kim jesteś?”, tylko: „Właścicielem czego jesteś?”. A następne pytanie, jakie zadajemy, to: „Jak możemy zdobyć to, co masz?”. Nasz ideał nie jest mierzony kryteriami działań wojennych, ale kryteriami finansów, przemysłu i handlu. Nasi rodacy typu Patricka Henleya, George'a Washingtona czy Abrahama Lincolna żyjący kilka pokoleń temu, są obecnie reprezentowani przez zdolnych przywódców zarządzających naszymi hutami stali, naszymi kopalniami węgla, naszymi tartakami i obróbką drewna, naszymi instytucjami bankowymi i naszymi drogami żelaznymi. Możemy zaprzeczać tym oskarżeniom jeśli chcemy, ale fakty przeczą naszym zaprzeczeniom.
34
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
Najbardziej nabrzmiałym problemem społeczeństwa amerykańskiego w dniu dzisiejszym jest uczucie niepokoju gnębiące część mas ludzkich; tych, dla których walka o przetrwanie okazuje się być coraz cięższa, ponieważ najbardziej fachowe umysły naszego kraju zajęte są wysoce konkurencyjną walką o zgromadzenie bogactwa i o zdobycie kontroli nad maszynerią produkującą to bogactwo dla naszego kraju. Nie ma potrzeby rozpisywać się długo nad tym opisem naszego ideału dominacji ani podawać dowodów na jego istnienie, ponieważ jego istnienie jest faktem oczywistym, dobrze rozumianym zarówno przez najbardziej niedouczonych, jak i przez tych, którzy stwarzają pozory precyzyjnego myślenia To szalone pragnienie pieniędzy zakorzeniło się tak głęboko, że absolutnie chętnie zgadzamy się, aby inne narody pocięły się na kawałki, prowadząc wojny, o ile nie będzie to zakłócało naszej gonitwy za bogactwem. I nie jest to najsmutniejsza część oskarżenia, jakie moglibyśmy wnieść przeciw samym sobie; ponieważ nie tylko chętnie
35
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
zgadzamy się, aby inne narody prowadziły wojny. Są poważne powody, aby przypuszczać, że ci z nas, którzy czerpią zyski ze sprzedaży artykułów zaopatrzenia wojennego, faktycznie zachęcają inne narody do prowadzenia tych wojen.
36
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
Plan Wojna wyrasta z pragnienia jednostki do zdobycia korzyści kosztem bliźnich, a tlące się zarzewia tego pragnienia rozdmuchiwane są w intensywny płomień poprzez zgrupowanie się tych jednostek, które umieszczają interes tej grupy wyżej niż interesy każdej innej grupy. Wojen nie można tak nagle zatrzymać! Można je wyeliminować tylko przez edukację, z pomocą zasady subordynacji interesów jednostki szerszym interesom rasy ludzkiej jako całości. Jak już powiedzieliśmy, tendencje i działania ludzkie wyrastają z dwóch wielkich sił. Jedną z nich jest dziedzictwo fizyczne, a drugą dziedzictwo społeczne. Dzięki dziedziczeniu fizycznemu człowiek otrzymuje w spadku te wczesne tendencje do niszczenia swoich bliźnich w celach samoobrony. Taka praktyka jest pozostałością z czasów, kiedy walka o przetrwanie była tak wielka, że tylko osobniki silne fizycznie mogły przetrwać. Stopniowo ludzie zaczęli uczyć się, że jednostka może przetrwać w bardziej sprzyjających warun-
37
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
Nieszczęśliwym zaiste jest człowiek, który tak się przyzwyczaił do zła, że nie wydaje się ono takie okropne.
38
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
kach, sprzymierzając się z innymi; a z tego odkrycia wyrosło nasze współczesne społeczeństwo, poprzez które ludzie utworzyli stany, a te z kolei utworzyły narody. Istnieją znikome tendencje do wojen pomiędzy reprezentantami poszczególnych grup czy narodów, ponieważ poprzez zasadę dziedzictwa społecznego nauczyli się oni, że najlepiej będzie im przeżyć, podporządkowując swoje indywidualne interesy interesom grupy. Obecnym problemem będzie rozszerzyć tę zasadę zgrupowania, ażeby narody świata podporządkowały swoje indywidualne interesy interesom całej rasy ludzkiej. To można spowodować jedynie poprzez zasadę dziedzictwa społecznego. Wmuszając w umysły młodych ludzi wszystkich ras fakt, że wojna jest czymś okropnym i nie służy ani interesom jednostek w nią zaangażowanych, ani interesom grupy, do której te jednostki należą. Rodzi się wówczas pytanie: „Jak można tego dokonać?”. Zanim odpowiemy na to pytanie, zdefiniujmy ponownie termin „dziedzictwo społeczne” i odkryjmy, jakie możliwości się w nim kryją.
39
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
Dziedzictwo społeczne jest zasadą, poprzez którą młodzi danej rasy wchłaniają ze swojego środowiska, szczególnie ze swojej wczesnej nauki od rodziców, nauczycieli i przywódców religijnych, wierzenia i tendencje dorosłych, którzy nad nimi dominują. Ażeby jakikolwiek plan obalenia wojen odniósł sukces, będzie potrzebna skuteczna koordynacja wysiłków pomiędzy wszystkimi kościołami i szkołami na świecie dla zaprzysiężonego celu takiego zapłodnienia umysłów młodzieży ideą obalenia wojny, ażeby samo słowo „wojna” wywoływało grozę w ich sercach. NIE MA INNEGO SPOSOBU NA ZLIKWIDOWANIE WOJEN! Rodzi się następne pytanie: „Jak kościoły i szkoły świata mogłyby się zorganizować wokół tego szczytnego ideału jako swojego celu?”. Odpowiedź jest taka, że nie wszystkie z nich można nakłonić do wstąpienia do takiego związku, nie jednocześnie, ale można nakłonić ich dostateczną liczbę spośród tych bardziej wpływowych. A to z czasem doprowadzi albo zmusi pozostałych do
40
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
wstąpienia do tego związku, tak gwałtownie, jak szybko zażąda tego opinia publiczna. Dalej powstaje pytanie: „Kto ma wystarczający wpływ, ażeby zwołać konferencję najpotężniejszych przywódców w dziedzinie religii i edukacji?”. Odpowiedź na to brzmi: Prezydent i Kongres Stanów Zjednoczonych. Takie przedsięwzięcie wymagałoby pomocy prasowej na skalę dotąd nie znaną. A przez samo to źródło propaganda zaczęłaby dosięgać i użyźniać umysły ludzi w każdym cywilizowanym kraju świata, w oczekiwaniu na przyjęcie tego planu w kościołach i szkołach na całym świecie. Plan zaniechania wojen można by porównać do wielkiego utworu dramatycznego z następującymi głównymi czynnikami: MIEJSCE AKCJI: Na Kapitolu Stanów Zjednoczonych. GŁÓWNI AKTORZY: Prezydent i członkowie Kongresu. AKTORZY DRUGOPLANOWI: Wiodący kaznodzieje wszystkich wyznań, wiodący nauczy-
41
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
ciele; wszyscy oni zaproszeni na scenę i finansowani przez rząd Stanów Zjednoczonych. OBSŁUGA PRASOWA: Przedstawiciele agencji prasowych z całego świata. REKWIZYTY: Radiowy sprzęt nadawczy, który przekazałby całość przebiegu tego wydarzenia na połowę kuli ziemskiej. TYTUŁ SZTUKI: „Nie zabijaj!” CEL SZTUKI: Stworzenie Trybunału Światowego składającego się z przedstawicieli wszystkich ras, którego funkcją byłoby badać dowody i rozsądzać sprawy powstające w wyniku niezgody między narodami. Inne czynniki także weszłyby w skład tego światowego dramatu, ale miałyby pomniejszą wagę. Główne problemy i najważniejsze czynniki zostały tu już podane. Pozostaje jedno ostatnie pytanie: „Kto puści w ruch machinę rządu Stanów Zjednoczonych w celu zwołania takiej konferencji?”. A odpowiedź brzmi: Opinia publiczna, z pomocą zdolnego organizatora i przywódcy, który zorganizuje i pokieruje
42
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
wysiłkami Społeczeństwa Złotej Zasady, którego celem będzie popchnąć Prezydenta i Kongres do działania. Żadna Liga Narodów, ani żadne czcze ugody między narodami nie są w stanie zlikwidować wojen tak długo, jak w sercach ludzkich istnieje choćby najdrobniejszy ślad usprawiedliwienia wojen. Ogólnoświatowy pokój między narodami wyrośnie z ruchu, który zostanie rozpoczęty i będzie kontynuowany najpierw przez stosunkowo niewielką liczbę ludzi myślących. Stopniowo ta liczba będzie rosła, aż obejmie wiodących nauczycieli i wykładowców, duchownych i publicystów tego świata. A ci z kolei tak głęboko i trwale ustanowią pokój jako ideał światowy, że stanie się on rzeczywistością. Ten pożądany skutek można osiągnąć w przeciągu jednego pokolenia, pod odpowiednim kierownictwem, ale bardziej prawdopodobne jest, iż nie zostanie osiągnięty jeszcze przez wiele następnych pokoleń. Powodem tego jest to, iż ci, którzy mają zdolność przejąć kierownictwo w tym projekcie, są zbyt zajęci pogonią za bogactwami
43
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
tego świata, ażeby zdecydować się na konieczne poświęcenie dla dobra jeszcze nienarodzonych pokoleń. Wojny można wyeliminować nie przez apelowanie do rozsądku, ale przez apelowanie do emocjonalnej strony ludzkości. Taki apel musi być zorganizowany i wysoce emocjonujący dla ludzi z różnych narodów świata, w poparciu dla powszechnego planu pokojowego. A ten plan należy wmusić w umysły przyszłych pokoleń z taką samą pilną troską, jak w chwili obecnej wmuszamy w umysły naszej młodzieży ideały naszych różnych religii. Nie przesadzam ani trochę, mówiąc, że kościoły tego świata mogłyby ustanowić pokój na świecie jako międzynarodowy ideał w ciągu jednego pokolenia, gdyby zechciały tylko skierować w tym celu nie więcej niż połowę wysiłków, jakie teraz zużywają na walki między sobą. Pozostając w obrębie konserwatyzmu, moglibyśmy stwierdzić, że same kościoły chrześcijańskie posiadają wystarczające wpływy, aby w przeciągu trzech pokoleń ustanowić pokój na świecie jako wszechświatowy ideał; gdyby w tym celu
44
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
poszczególne odłamy chrześcijaństwa zjednoczyły swoje siły. To, co wiodące kościoły wszystkich religii, przodujące szkoły i prasa publiczna na świecie mogłyby osiągnąć, wmuszając ideał pokoju światowego zarówno w umysły dorosłych, jak i dzieci tego świata, w ciągu zaledwie jednego pokolenia, wręcz zdumiewa wyobraźnię. Gdyby obecnie istniejące zorganizowane religie świata podporządkowały swoje partykularne interesy i cele osiągnięciu światowego pokoju, wtedy lekarstwem byłoby ustanowienie powszechnego kościoła światowego, który działałby poprzez wszystkie rasy i którego credo byłoby oparte całkowicie na celu zaszczepienia w umysłach młodego pokolenia ideału powszechnego pokoju na świecie. Taki kościół przyciągnąłby stopniowo poparcie od zwykłych ludzi wszystkich tych kościołów. A jeśli instytucje edukacyjne na świecie nie będą współpracować przy kultywowaniu tego szczytnego ideału światowego pokoju, wtedy lekarstwem będzie stworzenie całkowicie nowego
45
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
Świetnie zaczynaj! Chociaż czasu stanie, Ale na litość, bądź na tyle wzniosły — Wiedz, że przestępstwo nie klęską jest zwane, Lecz celem niskim, zbyt mało podniosłym.
46
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
systemu edukacji, który zaszczepi ideał wszechświatowego pokoju w umysłach młodzieży. I jeśli światowa prasa nie będzie współpracować w budowaniu ideału ogólnoświatowego pokoju, wtedy lekarstwem będzie stworzenie niezależnej prasy, która używać będzie zarówno stron drukowanych, jak i rozpowszechniania w eterze w celu utworzenia masowego poparcia dla tego szczytnego ideału. Krótko mówiąc, jeśli obecnie istniejące zorganizowane siły na świecie nie udzielą swojego poparcia w celu ustanowienia ogólnoświatowego pokoju jako międzynarodowego ideału, wtedy trzeba będzie stworzyć nowe organizacje, które tak uczynią. Większość ludzi na świecie pragnie pokoju, a w tym tkwi możliwość osiągnięcia go! W pierwszej chwili wydaje się, że to zbyt wiele oczekiwać, iż zorganizowane kościoły świata można nakłonić do połączenia sił i podporządkowania swoich interesów indywidualnych interesom całej cywilizacji.
47
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
Ale ta przeszkoda, wydawałoby się nie do pokonania, w rzeczywistości nie jest absolutnie żadną przeszkodą. Ponieważ jakiekolwiek poparcie plan ten otrzyma od kościołów, odda im je po tysiąckroć większe z powodu wzrostu potęgi kościoła, która dzięki temu nastąpi. Przyjrzyjmy się, jakie dokładnie korzyści osiągnie kościół, biorąc udział w planie ustanowienia powszechnego pokoju ideałem całego świata. Po pierwsze okaże się ponad wszelką wątpliwość, że żaden z kościołów nie utraci ani odrobiny ze swoich korzyści, jednocząc się z innymi wyznaniami w celu ustanowienia tego światowego ideału. Taki związek w żaden sposób nie zmienia ani nie ingeruje w credo żadnego z kościołów. Każdy kościół, który wejdzie w skład tego przymierza, wyjdzie z niego w posiadaniu całej mocy i korzyści, jakie miał, zanim do tego przymierza przystąpił. Dodatkowo uzyska korzyść w postaci większych wpływów, którymi będzie się cieszył jako całość, ponieważ posłużył jako czynnik wiodący w dziele wymuszenia na cywilizacji
48
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
największego dobrodziejstwa, jakiego doznała w całej historii świata. Gdyby taki kościół nie uzyskał żadnych innych korzyści z omawianego przymierza, ta jedna byłaby wystarczająca, aby je zrekompensować. Ale ważną korzyścią, jaką kościół uzyskałby z takiego przymierza, jest odkrycie, że posiada wystarczającą moc, aby narzucać swoje ideały całemu światu, jeśli tylko poprze dane przedsięwzięcie połączonym poparciem wszystkich swoich odłamów. Dzięki temu przymierzu kościół pojmie daleko sięgającą doniosłość zasady zorganizowanego wysiłku, dzięki któremu mógłby z łatwością zdominować świat i narzucić swoje ideały całej cywilizacji. Kościół jest zdecydowanie największą potencjalną potęgą istniejącą w dzisiejszym świecie, ale jego potęga jest zaledwie potencjalna i pozostanie taka, dopóki nie wykorzysta on zasady zjednoczonego albo zorganizowanego wysiłku. Mówiąc inaczej, dopóki wszystkie wyznania nie wypracują roboczej ugody, na mocy której połączona siła zorgani-
49
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
zowanej religii będzie użyta jako środek wtłaczający wyższe ideały do umysłów młodego pokolenia. Powód, dla którego kościół jest największą potencjalną potęgą na świecie, to fakt, że jego potęga wyrasta z ludzkich uczuć. Uczucia rządzą światem, a kościół jest jedyną organizacją opartą wyłącznie na potędze uczuć. Kościół jest jedynym zorganizowanym elementem społeczeństwa, który posiada moc ujarzmienia i pokierowania siłami uczuć cywilizacji. Dzieje się tak dlatego, iż uczucia są kontrolowanie przez WIARĘ, a nie przez rozsądek! A kościół jest jedynym wielkim zorganizowanym organem, w którym skupia się wiara całego świata. Dzisiaj stan kościoła to bardzo wiele odłączonych jednostek mocy i nie jest przesadą stwierdzić, że możliwości byłyby ogromne, gdyby jednostki te połączyć poprzez wspólny wysiłek. Połączona potęga takiego przymierza będzie rządzić światem i nie ma innej takiej potęgi na ziemi, która mogłaby ją pokonać! Nie jest moim zamiarem zniechęcenie nikogo, kiedy powyższe stwierdzenia uzupełniam kolej-
50
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
nym, mogącym się wydawać jeszcze bardziej radykalnym, czyli: Zadanie urzeczywistnienia takiego przymierza kościołów dla poparcia światowego ideału powszechnie panującego pokoju musi opierać się na kobietach wchodzących w skład tego kościoła. Powód jest taki, że obalenie wojen jest obietnicą korzyści, które można rozszerzyć na przyszłość, a te mogą uzbierać się wyłącznie dla pokoleń jeszcze nienarodzonych. W Schopenhauerowskiej gorzkiej krytyce kobiety nieświadomie podana została prawda, na której opiera się nadzieja cywilizacji. Czytamy mianowicie, że gatunek jest dla niej zawsze ważniejszy niż jednostka. Przy pomocy bezwzględnych stwierdzeń Schopenhauer oskarża kobietę, że jest naturalnym wrogiem człowieka z powodu tej wrodzonej cechy przedkładania interesów gatunku ponad interes jednostki. Wydaje się być rozsądną przepowiednią zasugerowanie, że wraz z początkiem wojny światowej cywilizacja przeszła do nowej ery, w której kobiecie przeznaczone jest wziąć w swoje ręce
51
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
podniesienie standardów etycznych całego świata. Jest to znak dający nadzieję, ponieważ w naturze kobiecej leży podporządkowywanie interesów teraźniejszości interesom przyszłości. W naturze kobiecej leży zaszczepianie w młodych umysłach ideałów, które będą się gromadziły z pożytkiem dla pokoleń jeszcze nienarodzonych, podczas gdy motywacją mężczyzny jest ogólnie odnoszenie korzyści z chwili obecnej. W swoim złośliwym ataku na kobietę Schopenhauer wygłosił wielką prawdę o jej naturze. Prawdę, którą z powodzeniem mogą wykorzystać wszyscy zajmujący się wartościową pracą wprowadzania wszechświatowego pokoju jako światowego ideału. Kluby kobiece na świecie przeznaczone są do odegrania roli w sprawach świata, innej niż zdobycie praw wyborczych dla kobiet. NIECH CYWILIZACJA TO ZAPAMIĘTA! Ci, którzy nie chcą pokoju, to ci, którzy czerpią zyski z wojny. Liczebnie ta klasa stanowi jedynie ułamek potęgi światowej i można ją przesunąć na bok, jak gdyby w ogóle nie istniała, jeśli znako-
52
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
mita większość tych, którzy nie chcą wojen, zorganizuje się, postawiwszy sobie za cel szczytny ideał ogólnoświatowego pokoju. Na zakończenie wydaje się odpowiednie przeprosić za niewygładzony stan tego eseju, ale może wybaczalnym będzie zasugerować, że zgromadzono tutaj cegły i cement, jak również kamienie węgielne oraz wszystkie inne materiały potrzebne do zbudowania świątyni wszechświatowego pokoju. Teraz można je odpowiednio ułożyć, ażeby przemienić ten szczytny ideał w powszechną rzeczywistość.
Przejdźmy teraz do zastosowania zasady dziedzictwa społecznego w dziedzinie ekonomii biznesowej i ustalenia, czy może ona być przydatna do osiągnięcia bogactwa materialnego. Gdybym był bankierem, spisałbym listę wszystkich narodzin w rodzinach zamieszkujących do określonej odległości od miejsca prowadzenia moich interesów, a każde dziecko otrzy-
53
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
małoby odpowiedni list gratulujący mu przybycia na ten świat w tak dogodnym momencie i w tak doskonałej społeczności. I od tego momentu dzieci te zawsze otrzymywałyby od mojego banku kartki urodzinowe odpowiedniego rodzaju. Kiedy dziecko dorosłoby do wieku czytania książeczek, otrzymałoby od banku prezent w postaci interesującej historyjki opowiadającej o korzyściach płynących z oszczędzania. Gdyby to dziecko było dziewczynką, otrzymywałoby jako prezent urodzinowy książeczki z lalkami do wycinania, z nazwą mojego banku na odwrocie każdej lalki. Gdyby to był chłopiec, dostawałby kije do baseballu. Jedno z najważniejszych pięter (a może nawet cały budynek w pobliżu) mojego banku byłoby wydzielone jako pokój zabaw dla dzieci. Ten pokój byłby wyposażony w karuzele, ślizgawki, huśtawki, skutery, gry i góry z piasku; kierowany przez odpowiedzialnego opiekuna, ażeby dzieciaki mogły mieć fajną zabawę. Sprawiłbym, aby ten pokój zabaw stał się popularnym miejscem wśród dzieci z mojej społeczności, gdzie
54
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
matki mogłyby zostawiać swoje pociechy, idąc na zakupy albo z wizytą. Bawiłbym te dzieciaki iście po królewsku, tak aby kiedy dorosną i zostaną klientami banku ze znacznymi sumami na kontach, stały się nierozłącznie związane z moim bankiem. A w międzyczasie, w żaden sposób nie zmniejszałoby to moich szans na uczynienie ojców i matek tych dzieci posiadaczami konta w moim banku. Gdybym był właścicielem szkoły biznesu, zaczynałbym kształcenie chłopców i dziewcząt z mojej społeczności od momentu, kiedy przeszliby do piątej klasy szkoły podstawowej, poprzez szkołę średnią. Tak, ażeby w chwili, kiedy skończą szkołę średnią i będą gotowi wybrać sobie zawód, nazwa mojej szkoły biznesowej była dobrze zakodowana w ich umysłach. Gdybym był właścicielem sklepu spożywczego albo apteki, kształciłbym dzieci, przyciągając w ten sposób zarówno dzieci, jak i ich rodziców do mojego sklepu, ponieważ jest dobrze znanym faktem, iż nie ma krótszej drogi do serca rodzica niż ta prowadząca przez okazywanie zaintereso-
55
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
Jeden pojedynczy cel to główna podstawa sukcesu w życiu, obojętnie, co jest czyimś celem. John D. Rockefeller, junior
56
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
wania jego dzieciom. Gdybym był na przykład właścicielem domu handlowego i zużywał całe strony w gazetach na reklamy, tak jak większość z nich, puszczałbym komiks na dole każdej strony, ilustrując go scenami z mojego pokoju zabaw, aby w ten sposób zachęcić dzieci do czytania moich reklam. Gdybym był kaznodzieją, w piwnicy mojego kościoła zorganizowałbym pokój zabaw dla dzieci, który sprawiłby, że dzieci z mojej okolicy odwiedzałyby mnie każdego dnia w tygodniu. A gdyby mój gabinet znajdował się w pobliżu, przychodziłbym do tego pokoju zabaw i bawił się razem z malcami, zdobywając w ten sposób inspirację do wygłaszania lepszych kazań, zdobywając jednocześnie swoich przyszłych parafian. Nie przychodzi mi do głowy żadna skuteczniejsza metoda niż ta — świadczenia usług, które będą zgodne z chrześcijaństwem i które jednocześnie uczynią mój kościół popularnym miejscem spędzania czasu przez młodych ludzi. Gdybym pracował, rozsyłając reklamy po kraju, albo był właścicielem biura sprzedaży wysyłko-
57
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
wej, znalazłbym odpowiednie sposoby i środki, ażeby zdobyć kontakt z dziećmi w naszym kraju. Ponieważ, powtórzę raz jeszcze, nie ma lepszego sposobu wpływania na rodziców niż „zawładnięcie” ich dzieckiem. Gdybym był fryzjerem, miałbym pokój wyposażony wyłącznie dla dzieci, ponieważ to dałoby mi stałą klientelę zarówno wśród dzieci, jak i ich rodziców. Na przedmieściach każdego miasta istnieje możliwość rozkręcenia kwitnącego biznesu dla kogoś, kto otworzy restaurację i będzie podawał posiłki lepszej „domowej” jakości, oraz będzie zaopatrywać rodziny pragnące od czasu do czasu zjeść na mieście z dziećmi. Gdybym to ja miał taką restaurację, wyposażyłbym ją bogato w sadzawki z rybkami, kucyki oraz wszelkiego rodzaju zwierzątka i ptaszki, którymi dzieci się interesują. Zachęcałbym dzieci, aby przychodziły tu regularnie i spędzały u mnie cały dzień. Po co myśleć o kopalniach złota, kiedy okazji takich jak ta jest wszędzie pełno?
58
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
To tylko kilka ze sposobów, jak można wykorzystać zasadę dziedzictwa społecznego do uzyskania korzyści biznesowych. Przyciągnij dzieci, a przyciągniesz ich rodziców! Jeśli państwa mogą wyprodukować na zamówienie żołnierzy, naginając umysły swojej młodzieży w kierunku wojny, biznesmeni mogą zrobić sobie na zamówienie klientów według tej samej zasady.
Przechodzimy teraz do jeszcze jednej ważnej cechy niniejszej części, poprzez którą możemy pod innym kątem zobaczyć, jak można zgromadzić siłę poprzez zorganizowany, wspólny wysiłek. W planie zlikwidowania wojen zauważyliście, jak koordynacja wysiłków pomiędzy trzema wielkimi zorganizowanymi siłami świata (szkoły, kościoły i prasa) może posłużyć do narzucenia powszechnego pokoju.
59
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
Wojna światowa, mimo iż była oburzająca i niszcząca, nauczyła nas wielu wartościowych rzeczy, z których żadna nie jest ważniejsza od skutków zorganizowanego wysiłku. Pamiętacie, że szala wojny zaczęła się przechylać na stronę zjednoczonych armii tuż po tym, jak wszystkie wojska oddano pod komendę Focha, co zmusiło zjednoczone szeregi do absolutnej koordynacji wysiłków. Nigdy przedtem w historii świata tak wiele potęgi nie koncentrowało się w rękach jednej grupy ludzi, jak potęga utworzona przez zorganizowany wysiłek zjednoczonych armii. Przechodzimy teraz do najwybitniejszego i najznamienitszego faktu wypływającego z analizy tych zjednoczonych armii, a dokładnie tego, iż złożone były z najbardziej wielonarodowościowych żołnierzy, jakich kiedykolwiek zgromadzono na tej ziemi. Katolicy i protestanci, Żydzi i goje, czarni i biali, żółci i brązowi, i każda rasa na ziemi miała swoich przedstawicieli w tej armii. Jeśli były między nimi jakiekolwiek różnice z powodu rasy czy wyzna-
60
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
nia, odłożyli je na bok i podporządkowali je sprawie, o którą walczyli. Pod naciskiem wojny ta wielka masa ludzkości zredukowana została do wspólnego poziomu, gdzie walczyli ramię przy ramieniu, obok siebie, nie zadając sobie pytań o przynależność rasową czy przekonania religijne. Jeśli oni mogli tam odłożyć nietolerancję na bok na wystarczająco długo, ażeby zawalczyć o swoje życie, dlaczego my tu i teraz nie możemy zrobić tego samego i zawalczyć o wyższe standardy etyczne w biznesie, finansach i przemyśle? Czy cywilizowani ludzie tylko kiedy walczą o życie są na tyle przezorni, że odkładają na bok nietolerancję i współpracują dla popierania wspólnego celu? Jeśli dla zjednoczonych armii było z korzyścią myśleć i działać jak jedno całkowicie skoordynowane ciało, czy byłoby mniej korzystne, gdyby ludzie w jakiejś społeczności albo przemyśle działali tak samo? Gdyby wszystkie kościoły, szkoły, gazety, kluby i organizacje obywatelskie w waszych miastach zjednoczyły się, popierając wspólną sprawę, czyż
61
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
nie widzicie, że takie przymierze wytworzyłoby wystarczającą potęgę dla zapewnienia sukcesu w tej sprawie? Sprowadźcie ten przykład jeszcze bliżej własnych indywidualnych zainteresowań, wyobrażając sobie przymierze wszystkich pracodawców i wszystkich pracowników w mieście, mające na celu zredukowanie tarć i nieporozumień, aby w ten sposób umożliwić wszystkim świadczenie lepszych usług po niższych kosztach dla klientów i z większymi zyskami dla siebie. Z wojny światowej nauczyliśmy się, że nie da się zniszczyć części czegoś, nie osłabiając całości; że kiedy jeden naród albo grupa ludzi sprowadzona zostaje do poziomu biedy i niedostatku, pozostała część świata również cierpi. A odwrotnie rzecz biorąc, nauczyliśmy się z tej wojny, że współpraca i tolerancja są główną podstawą trwałego sukcesu. Nie zapominam o fakcie, że wy prawdopodobnie uczycie się tego kursu w celu osiągnięcia zysków w każdy możliwy sposób, z czysto osobistego punktu widzenia, przy pomocy zasad, na
62
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
jakich ten kurs się opiera. Właśnie z tego powodu starałem się naszkicować tu zastosowanie tych zasad do możliwie największego i najbardziej różnorodnego zakresu tematów. W części tej mieliście możliwość zaobserwować stosowanie zasad leżących u podłoża zorganizowanego wysiłku, tolerancji i dziedzictwa społecznego w stopniu, który na pewno dał wam wiele materiału do przemyśleń i który na pewno dał waszej wyobraźni wielkie pole do korzystnych ćwiczeń. Próbowałem pokazać wam, jak te zasady można zastosować zarówno do poparcia waszych własnych indywidualnych celów w każdej dziedzinie, w jakiej jesteście zatrudnieni, jak i dla dobra całej cywilizacji. Obojętne, czy waszym powołaniem jest wygłaszanie kazań, sprzedaż towarów lub usług, praktyka prawna, kierowanie wysiłkami innych czy praca robotnika na dniówce, wydaje się niezbyt wygórowanym marzeniem mieć nadzieję, że odnajdziecie w tej części pożywkę dla własnych myśli, która może doprowadzić was do wyższych
63
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
osiągnięć. Jeśli zdarzy się na przykład, że piszecie reklamy do prasy, z pewnością znajdziecie w tym tomie dość inspiracji, ażeby dodać więcej mocy waszemu pióru. Jeśli sprzedajecie osobiste usługi, nie jest nierozsądnym oczekiwać, że niniejsza część podsunie wam sposoby i środki sprzedawania tych usług z większą korzyścią. Odsłaniając dla was źródło, z którego zazwyczaj rozwija się nietolerancja, ta część doprowadziła was także do przestudiowania innych tematów prowokujących myśli, które z łatwością mogą stanowić najkorzystniejszy punkt zwrotny w waszym życiu. Książki i lekcje same w sobie mają niewielką wartość; ich prawdziwa wartość leży nie w zadrukowanych stronach, ale w możliwych działaniach, do jakich mogą one pobudzić czytelników. Na przykład, kiedy moja korektorka skończyła czytać rękopis tej lekcji, poinformowała mnie, że ona i jej mąż są pod takim wrażeniem, że zamierzają wstąpić do biznesu reklam i wykonywać usługi reklamowe dla banków, które będą sięgać do rodziców poprzez ich dzieci. Sądzi, że plan ten przyniesie jej $ 10 000 rocznie.
64
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
Szczerze mówiąc, jej plan tak bardzo do mnie przemawia, że oceniałbym jego wartość na minimum 3 razy tyle, na ile ona go oszacowała. Nie wątpię, że można by go rozkręcić tak mocno, aby uzyskiwać sumę 5 razy większą, gdyby całość była odpowiednio zorganizowana i sprzedawana przez zdolnego agenta sprzedaży. I nie jest to wszystko, czego dokonała ta lekcja, zanim jeszcze przeszła przez stadium rękopisu. Znany właściciel szkoły biznesowej, któremu pokazałem ten manuskrypt, już zaczął wcielać w życie sugestię, która mówiła o używaniu dziedzictwa społecznego jako środka do „hodowania” uczniów. Jest na tyle optymistyczny, że wierzy, iż plan podobny do tego, który on sam zamierza wykorzystać, można sprzedać prawie we wszystkich 1500 szkołach biznesu w USA i Kanadzie, a propagator tego planu otrzymywałby dochód roczny większy niż prezydent Stanów Zjednoczonych. I w chwili wykańczania niniejszej części otrzymałem właśnie list od Dr. Charlesa F. Croucha z Atlanty w stanie Georgia, w którym informuje
65
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
Jeśli ktoś zbudował sobie solidny charakter, niewiele znaczy, co mówią o nim ludzie, ponieważ i tak na końcu zwycięży. Napoleon Hill, senior
66
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
mnie, że grupa wybitnych biznesmenów w Atlancie zorganizowała właśnie Klub Złotej Zasady. Głównym celem tego klubu jest wcielenie w życie na skalę ogólnokrajową planu zlikwidowania wojen, tak jak to naszkicowałem w tej części. (Kopię tego fragmentu, który omawia temat likwidacji wojen, wysłałem Dr. Crouchowi kilka tygodni wcześniej). Te trzy wydarzenia jedno po drugim w przeciągu kilku tygodni wzmocniły moje przekonanie, że niniejsza część jest najważniejszą ze wszystkich szesnastu, ale jej wartość dla was będzie zależała całkowicie od stopnia, w jakim zainspiruje was ona do myślenia i działania, którego nie wykonalibyście bez jej wpływu. Głównym celem tego kursu, a szczególnie tej części, jest edukować, bardziej niż informować — rozumiejąc pod słowem „edukować” pogłębiać, doskonalić! — wydobywać na światło dzienne, spowodować, abyście użyli mocy, która w was drzemie i tylko czeka na pobudkę ze strony jakiegoś odpowiedniego bodźca, który popchnie was do działania.
67
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Jak zlikwidować wojny
Konkludując, czy mógłbym zostawić was z moimi osobistymi odczuciami na temat tolerancji w poniższym eseju, który sam napisałem? Pisałem go w godzinie najcięższej próby, kiedy pewien mój wróg próbował zrujnować moją reputację i zniszczyć wyniki całego mojego życia wypełnionego uczciwymi wysiłkami, ażeby zrobić trochę dobra na tym świecie.
68
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
Tolerancja
Kiedy świt Inteligencji rozłoży swoje skrzydła nad wschodnim horyzontem postępu, a Niewiedza i Zabobony zostawią swoje ostatnie odciski stóp na piaskach Czasu, zapisane zostanie w księdze ludzkich zbrodni i pomyłek, że najbardziej nieszczęsnym grzechem człowieka była Nietolerancja! Najzagorzalsza Nietolerancja wyrasta z różnic opinii na tle rasowym i religijnym, w wyniku nauk przyswojonych we wczesnym dzieciństwie. Jak dużo czasu jeszcze potrzeba, o Panie Ludzkiego Przeznaczenia, zanim my biedni śmiertelnicy zrozumiemy szaleństwo, jakim są próby niszczenia siebie nawzajem z powodu dogmatów, wierzeń i innych powierzchownych spraw, co do których się nie zgadzamy? Czas wyznaczony nam na tej ziemi to zaledwie jedna krótka chwila, co najwyżej!
69
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
Zapalamy się jak świece, na chwilę. Świecimy przez moment, po czym gaśniemy! Dlaczego nie możemy żyć tak, podczas tego krótkiego pobytu na ziemi, żeby kiedy Wielki Powóz zwany Śmiercią podjedzie i ogłosi, że nasza wizyta na tym padole właśnie się kończy, być gotowymi zwinąć nasze namioty i jak Arabowie na pustyni bez słowa podążyć za tym Powozem w Ciemność i Nieznane, nie czując strachu ani drżenia? Mam nadzieję, że kiedy przejdę na drugą stronę, nie znajdę tam żadnych Żydów czy gojów, katolików ani protestantów, Niemców, Anglików, Francuzów ani Rosjan, czarnych ani białych, czerwonych ani żółtych. Mam nadzieję, że znajdę tam tylko ludzkie Dusze, samych Braci i Siostry, niezmienionych przez rasę, wyznanie czy kolor skóry. Chciałbym, aby Nietolerancja odeszła w dal, tak abym mógł położyć się i odpocząć jedno lub dwa stulecia.
70
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
Aby spokoju mego nie mąciły trud, ciemnota, przesądy i drobne nieporozumienia, które naznaczają naszą ziemską egzystencję chaosem i smutkiem.
71
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Tolerancja
Tom Szesnasty
Złota zasada
73
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Złota zasada
Złota zasada
Możesz to zrobić, jeśli uwierzysz, że możesz! TYM tomem zbliżamy się do szczytu piramidy naszego kursu o Prawach Sukcesu. Część ta jest Gwiazdą Przewodnią, która pozwoli wam konstruktywnie i z korzyścią używać wiedzy zgromadzonej w poprzednich tomach. Więcej potęgi spakowane jest w poprzednich częściach tego kursu, niż większość ludzi mogłaby ze spokojem powierzyć sobie samym. A obecna część jest zarządcą, który, jeśli odpowiednio przestrzegany i stosowany, pozwoli wam sterować swoim statkiem wiedzy między skałami i rafami niepowodzeń, zazwyczaj ścielących się na drodze wszystkich, którzy nagle dostają w posiadanie nadzwyczajną władzę. Przez ponad 25 lat obserwowałem sposób zachowania ludzi posiadających władzę i jestem
75
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Złota zasada
Żaden człowiek nie mógłby po przeczytaniu chociażby raz lozoi Praw Sukcesu nie stać się przez to lepiej przygotowanym do osiągnięcia sukcesu w dowolnej dziedzinie. Elbert H. Gary
76
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Złota zasada
zmuszony wyciągnąć następujący wniosek: ktoś, kto zdobywa władzę i potęgę w sposób inny niż powolny proces, krok po kroku, jest stale w niebezpieczeństwie zniszczenia siebie i wszystkich osób będących pod jego wpływem. Na długo przedtem było chyba oczywiste dla was, że cały ten kurs prowadzi do osiągnięcia władzy i potęgi na taką skalę, która pozwoli na dokonywanie czynów — zdawałoby się — „niemożliwych”. Na szczęście oczywistym jest także, iż taką potęgę osiągnąć można jedynie poprzez przestrzeganie wielu podstawowych zasad, które wszystkie zbiegają się w niniejszym tomie. Część ta opiera się na prawie, które i dorównuje, i przerasta ważnością każde inne prawo opisane w poprzednich tomach. Podobnie oczywistym staje się dla uważnego czytelnika, że taka potęga może przetrwać tylko dzięki wiernemu przestrzeganiu prawa, na którym oparta jest niniejsza część. W niej leży „zawór bezpieczeństwa” chroniący nieuważnych czytelników od niebezpieczeństwa ich własnych szaleństw; i chroniący także tych, których mogliby
77
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Złota zasada
oni narazić na niebezpieczeństwo, próbując obejść zalecenia wyłożone w tej części. „Figlować” z potęgą, którą można osiągnąć dzięki wiedzy zawartej w poprzednich częściach tego kursu, nie rozumiejąc w pełni i nie przestrzegając ściśle prawa wyłuszczonego w tej części, to jakby „figlować” sobie z mocą, która potrafi równie dobrze niszczyć, jak tworzyć. Mówię teraz nie o czymś, co przypuszczam, że może być prawdą, lecz o czymś, co WIEM, ŻE JEST PRAWDĄ! Prawda, na której opiera się cały ten kurs, a ta część szczególnie, nie jest moim wynalazkiem. Nie roszczę sobie żadnych praw poza tym, że obserwowałem jej niezmienne zastosowanie w każdej dziedzinie życia przez okres ponad 25 lat zmagań, oraz że przyswoiłem sobie tak wiele z niej, jak tylko w świetle moich ludzkich ułomności i słabości mogłem zastosować. Jeśli pragniecie niepodważalnego dowodu słuszności praw, na których oparte są ten kurs ogólnie, a ta część w szczególności, muszę przyznać, że nie jestem w stanie tego ukazać inaczej niż przez
78
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Złota zasada
jednego świadka — a tym świadkiem jesteście wy sami. A zdobyć niepodważalny dowód możecie, tylko testując i stosując te prawa sami dla siebie. Jeśli żądacie bardziej konkretnych i miarodajnych dowodów niż moje własne, w takim razie będę miał zaszczyt polecić wam nauki i filozofię Chrystusa, Platona3, Sokratesa4, Epikteta5, Konfucjusza6, Emersona7 i dwóch bardziej nowoczesnych filozofów, Jamesa8 i Münsterberga9, z prac których przejąłem wszystko, co stanowi ważniejsze podstawy tej części; za wyjątkiem tego, co 3
Platon (427–347 p.n.e.) — grecki lozof starożytny, twórca systemu lozocznego zwanego współcześnie idealizmem platońskim [przyp. red.].
4
Sokrates (469–399 p.n.e.) — jeden z najwybitniejszych lozofów starożytnych, urodził się i zmarł w Atenach. Nauczyciel Platona [przyp. red.].
5
Epiktet z Hierapolis (ok. 50–130 n.e.) — lozof rzymski, jeden z reprezentantów stoicyzmu [przyp. red.].
6
Konfucjusz (551–479 p.n.e.) — chiński lozof [przyp. red.].
7
Ralph Waldo Emerson (1803–1882) — amerykański poeta i eseista [przyp. red.].
8
William James (1842–1910) — amerykański lozof i psycholog [przyp. red.].
9
Hugo Münsterberg (1863–1916) — lozof niemiecki, przedstawiciel neokantowskiej szkoły badeńskiej [przyp. red.].
79
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Złota zasada
zebrałem drogą własnych, ograniczonych doświadczeń. Od ponad 4000 lat ludzie głosili Złotą Zasadę jako odpowiednią regułę postępowania między ludźmi, chociaż na nieszczęście świat przyjął słowa, jednocześnie całkowicie zapominając o duchu tego Uniwersalnego Połączenia. Przyjęliśmy filozofię Złotej Zasady tylko jako słuszną metodę etycznego postępowania, ale zaniedbaliśmy zrozumienie prawa, na którym jest ona oparta. Dziesiątki razy słyszałem, jak cytowano Złotą Zasadę, ale nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek usłyszał wyjaśnienie prawa, na którym się ona opiera. Ja sam dopiero kilka lat temu zrozumiałem to prawo, co prowadzi mnie do przypuszczenia, iż ci, którzy je cytowali, nie rozumieli go także. Złota Zasada oznacza zasadniczo, aby czynić innym to, co chcielibyśmy, aby oni czynili nam, gdybyśmy się zamienili miejscami. Ale dlaczego? Jaki jest prawdziwy powód okazywania innym takich życzliwych względów? Prawdziwy powód jest następujący:
80
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Złota zasada
Istnieje odwieczne prawo, którego działanie zapewnia, że zbieramy to, co zasiejemy. Kiedy wybierasz zasadę, którą kierujesz się w swoim postępowaniu wobec innych, bardzo prawdopodobne, że będziesz sprawiedliwy i honorowy, jeśli wiesz, że przez ten wybór wprawiasz w ruch potęgę, która pójdzie swoim biegiem na dobre i złe przez życie innych, wracając w końcu do ciebie, aby pomóc lub zaszkodzić, zależnie od swojej natury. „To, co człowiek zasieje, to będzie także jego plonem”! Jest twoim przywilejem odnosić się niesprawiedliwie do innych, ale jeśli rozumiesz prawo, na którym opiera się Złota Zasada, musisz wiedzieć, że za twoje niesłuszne postępowanie „dosięgnie cię ręka sprawiedliwości”. Jeśli w pełni zrozumieliście zasady opisane w Części Jedenastej na temat precyzyjnego myślenia, bardzo łatwo będzie wam zrozumieć prawo, na którym opiera się Złota Zasada. Nie możecie wypaczyć ani zmienić toku działania tego prawa, ale możecie przystosować się do jego charakteru i przez
81
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Złota zasada
Każdy człowiek dba o to, aby jego sąsiad nie oszukiwał go. Ale nadchodzi taki dzień, kiedy zaczyna on dbać o to, aby samemu nie oszukiwać sąsiada. Odtąd wszystko idzie dobrze. Zmienił swój wózek targowy w rydwan słońca.
82
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Złota zasada
to używać go jak nieodpartej potęgi, która wyniesie was na szczyty osiągnięć — nieosiągalne bez jego pomocy. Prawo to nie poprzestaje na samym odrzucaniu do was waszych aktów niesprawiedliwości i nieuprzejmości dokonanych wobec innych. Idzie dalej — dużo dalej — niż to, i zwraca wam rezultaty każdej myśli, którą wypuszczacie w świat. Dlatego nie tylko godne polecenia jest, abyście „czynili innym tak, jak chcecie, aby oni czynili wam”, ale abyście w pełni wykorzystali korzyści płynące z tego Wszechświatowego Prawa, musicie „myśleć o innych tak, jak chcecie, aby oni myśleli o was”. Prawo, na którym oparta jest Złota Zasada, zaczyna działać na was w sposób korzystny lub niekorzystny w momencie, kiedy wypuszczacie jakąkolwiek myśl. Fakt, że ludzie w zasadzie nie rozumieją tego prawa, urósł niemal do rozmiarów wszechświatowej tragedii. Mimo iż prawo to jest takie proste, zawiera w sobie praktycznie wszystko, czego trzeba się nauczyć i co ma trwałą wartość dla człowieka, ponieważ jest ono sposo-
83
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Złota zasada
bem i środkiem, poprzez który stajemy się panami własnego losu. Jeśli zrozumiecie to prawo, zrozumiecie wszystkie tajemnice, jakie odsłania wam Pismo Święte, ponieważ Pismo Święte przedstawia jeden nieprzerwany łańcuch dowodów potwierdzających fakt, że człowiek jest kowalem własnego losu i że jego myśli i czyny są narzędziami, przy pomocy których dokonuje tego dzieła. Poprzez wieki, kiedy oświecenie i tolerancja były mniejsze niż obecnie, kilku największych myślicieli, jakich kiedykolwiek wydał świat, zapłaciło życiem za to, że ośmielili się ujawnić to Uniwersalne Prawo, ażeby wszyscy mogli je zrozumieć. W świetle przeszłej historii świata zachęcającym dowodem na to, że ludzkość stopniowo odrzuca zasłony ignorancji i nietolerancji, jest fakt, iż obecnie nie grozi mi żadne niebezpieczeństwo odniesienia szkód cielesnych za napisanie tego — co parę wieków temu kosztowałoby mnie utratę życia.
84
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Złota zasada
Chociaż ten kurs zajmuje się najwyższymi prawami wszechświata, jakie człowiek zdolny jest interpretować, głównym celem nadal pozostaje ukazanie, jak te prawa mogą być praktycznie stosowane w codziennych sprawach życiowych. Mając na uwadze ten cel praktycznego zastosowania, przejdźmy teraz do analizy skutków Złotej Zasady poprzez następujący incydent.
85
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
Potęga modlitwy
— Nie — powiedział prawnik. — Nie wniosę pańskiego oskarżenia przeciwko temu człowiekowi. Może pan wziąć kogoś innego do tej sprawy albo może pan ją wycofać, jak pan woli. — Myśli pan, że nic się na tym nie da zarobić? — Prawdopodobnie dałoby się na tym trochę zarobić, ale na te pieniądze ten człowiek musiałby sprzedać ten niewielki domek, gdzie mieszka i który jest jedyną rzeczą, jaką on ma! Ale i tak nie chcę się mieszać w tę sprawę. — Wystraszył się pan, co? — Wcale nie. — Pewnie ten gość bardzo błagał, żeby mu odpuścić? — No tak, tak było. — A pan ustąpił, no nie? — Tak. — Co pan właściwie zrobił? — Chyba trochę się rozpłakałem.
86
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
— I ten gościu bardzo pana prosił, tak? — Nie, tego nie powiedziałem. Nie odezwał się do mnie ani słowem. — Aaa, to mogę łaskawie zapytać, do kogo się zwracał na pańskim przesłuchaniu? — Do Boga Wszechmogącego. — Aha, zaczął się modlić, tak? — Nie specjalnie dla mnie, wcale nie na pokaz. Widzi pan, znalazłem ten domek dość łatwo i zapukałem do drzwi, które stały otworem, ale nikt mnie nie słyszał. Wszedłem więc do małego przedsionka i zobaczyłem przez niedomknięte drzwi przytulny salonik. A tam na łóżku, z siwą głową wysoko na poduszkach, leżała starsza pani wyglądająca zupełnie tak samo jak moja matka, ostatnim razem kiedy widziałem ją żywą na tej ziemi. Miałem właśnie zapukać, kiedy powiedziała: „Dobrze tatku, możemy zaczynać, jestem gotowa”. A na kolanach przy jej łóżku klęczał stary, siwowłosy człowiek, jeszcze starszy niż jego żona, jak mi się zdawało. I wtedy już za skarby świata nie mogłem zapukać. No więc on zaczął. Najpierw przypomniał Bogu, że nadal są Jego
87
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
posłusznymi dziećmi, żona i on, i że obojętnie, co On uważa za słuszne zesłać na nich, nie będą się buntować wobec jego woli. Oczywiście „ciężko nam będzie stać się bezdomnymi teraz na starość, kiedy biedna mama jest taka chora i bezradna, i ech! Jak zupełnie inaczej by to było, gdyby chociaż jeden z chłopaków ocalał z wojny”. Wtedy gos mu się jakby załamał, a biała ręka ukradkiem wysunęła się spod kołdry i pogładziła go po siwych włosach. Potem powtórzył jeszcze raz, że nic nie mogłoby być znowu tak straszne, jak rozstanie z tymi trzema synami — chyba żeby rozdzielono jego i matulę. Na koniec zaczął pocieszać się faktem, iż dobry Bóg wie, że to nie z jego winy grozi im teraz obojgu utrata ich małego domku, co oznaczałoby żebractwo i spanie w przytułkach — gdzie prosili, aby Bóg ich nie zsyłał, jeśli taka Jego wola. A potem zacytował mnóstwo obietnic o bezpieczeństwie tych, którzy pokładają swoją ufność w Bogu. Prawdę mówiąc, była to najbardziej przejmująca modlitwa, jaką kiedykolwiek słyszałem. A na końcu poprosił o błogosławieństwo
88
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
Boże dla tych, którzy mieli ich skarżyć i domagać się sprawiedliwości. Prawnik ciągnął dalej, bardzo cichym głosem: — I — myślę teraz — że wolałbym sam dziś iść spać do przytułku, niż splamić swoje serce i ręce krwią z takiego oskarżenia jak to. — Boimy się pokonać modlitwę staruszka? — Niech cię Bóg błogosławi, człowieku, ale nie mógłbyś jej pokonać! — powiedział prawnik. — Powiadam ci, on pozostawił wszystko woli Bożej; wyłuszczył swoje i nasze pragnienia Bogu, ale ze wszystkich mów sądowych, jakie słyszałem, ta była najlepsza. Widzisz, uczono mnie tych rzeczy w dzieciństwie. No i zobacz, dlaczego poszedłem tam właśnie wtedy, kiedy mogłem usłyszeć tę modlitwę? Nie wiem na pewno, ale jedno wiem — że oddaję tę sprawę. — Żałuję — powiedział klient, wiercąc się niespokojnie — że mi pan powiedział o tej modlitwie staruszka. — Dlaczego? — No bo chciałbym dostać pieniądze ze sprzedaży tego domu, ale mnie też nauczono Biblii
89
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
dosyć dobrze, kiedy byłem małym chłopcem i nie w smak mi przeciwstawiać się temu, o czym pan mówi. Trzeba było nie słuchać ani słówka, a następnym razem radzę nie podsłuchiwać czegoś, co nie jest przeznaczone dla pańskich uszu. Prawnik uśmiechnął się. — Mój drogi panie — powiedział. — Znowu pan jest w błędzie. To było przeznaczone dla moich uszu; i dla pańskich także. Bóg Wszechmogący tak to przeznaczył. Jeszcze pamiętam, jak moja stara matka śpiewała o tym, że Bóg działa w najdziwniejszy sposób. — Tak, moja matka też to śpiewała — powiedział klient, zgniatając dokumenty roszczeniowe w dłoniach. — Może pan do nich zadzwonić rano, jeśli pan chce, i niech pan powie „matuli” i „tatkowi”, że pozew został wycofany. — W najdziwniejszy sposób — dodał prawnik z uśmiechem.
90
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
Ani ta lekcja, ani ten kurs, którego jest częścią, nie opiera się na ckliwych sentymentach, ale nie da się uciec od prawdy, że sukces w swojej najwyższej i najszlachetniejszej formie sprowadza człowieka w końcu do widzenia wszystkich relacji międzyludzkich z uczuciem głębokiego wzruszenia; takim, jakie czuł ów prawnik, podsłuchawszy modlitwę starego człowieka. Może to staroświeckie myślenie, ale jakoś nie mogę pozbyć się przekonania, iż żaden człowiek nie może osiągnąć najwyższej kategorii sukcesu bez pomocy naprawdę szczerej modlitwy! Modlitwa jest kluczem, którym można otworzyć sekretne przejście opisywane w Części Jedenastej. W naszym wieku świeckich spraw, kiedy szczytowa myśl większości ludzi koncentruje się na gromadzeniu bogactwa albo walce o utrzymanie się przy życiu, łatwo nam jest przegapić potęgę szczerej modlitwy. Nie twierdzę, że powinniście uciekać się do modlitwy jako sposobu na rozwiązanie swoich codziennych problemów, które wymagają natychmiastowej uwagi. Nie posunę się tak daleko
91
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
Drobna uprzejmość tu i tam To przecież proste, mówię wam, Lecz całe życie siejąc hojnie, Obty plon zbierzesz spokojnie.
92
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
w kursie szkoleniowym przeznaczonym głównie dla tych, którzy potrzebują go na drodze do sukcesu mierzonego w dolarach. Ale czy mógłbym nieśmiało zasugerować, abyście może spróbowali tak na próbę pomodlić się, kiedy wszystko inne nie zdoła przynieść wam zadowalającego sukcesu? Trzydziestu chłopa, rozczochranych, z zaczerwienionymi oczami, w rządku przed sędzią Sądu Policyjnego San Francisco. Zwykłe poranne towarzystwo pijaków i chuliganów. Niektórzy starzy bywalcy, inni zwiesili głowy ze wstydu. Właśnie kiedy ucichł chwilowy rumor spowodowany wprowadzeniem aresztantów, zdarzyła się dziwna rzecz. Silny, czysty głos gdzieś z głębi zaczął śpiewać: Zeszłej nocy, gdy spałem, Sen piękny widziałem. „Zeszłej nocy!” Przecież był to dla nich wszystkich koszmar albo pijackie zamroczenie. Ta pieśń była takim kontrastem do okropnej rzeczywistości, że wszyscy doznali nagłego szoku na myśl przyniesioną w tej pieśni.
93
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
W Jerozolimie stałem, Na świątynię spoglądałem. Mówiła dalej pieśń. Sędzia zastygł na chwilę. Zapytał po cichu. Były członek słynnej kompanii operowej czekał na proces w sprawie fałszerstwa. To on śpiewał w swojej celi. W międzyczasie pieśń biegła dalej, a każdy z ludzi stojących w linii okazał jakiś rodzaj emocji. Jeden czy dwóch upadło na kolana. Jeden chłopiec na końcu szeregu, po desperackiej próbie odzyskania samokontroli, oparł się o ścianę, schował twarz w ramionach i załkał: „Och, mamo, matko moja”. Te łkania, przedzierające się do serc wszystkich, którzy je słyszeli, oraz ta pieśń, wciąż wlewająca się na salę sądową, zlały się ze sobą w ogólnej ciszy. Wreszcie jeden z ludzi zaprotestował: — Wysoki Sądzie — powiedział. — Czy musimy tego słuchać? Jesteśmy tu, by dostać swoją karę, ale to... On też zaczął szlochać.
94
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
Nie dało się prowadzić rozpraw, a jednak sędzia nie dał żadnego znaku, aby zatrzymać pieśń. Sierżant policji na próżno starał się utrzymać mężczyzn w szeregu. W końcu zrezygnował i czekał wraz z innymi, co dalej. Pieśń dobiegała końca: O moja Jerozolimo! Śpiewaj, bo dzień wstaje z mroków! Hosanna na wysokości Hosanna na wieki wieków! W uniesieniu melodii wybrzmiały ostatnie słowa, po czym zapadła cisza. Sędzia popatrzył w twarze mężczyzn stojących przed nim. Nie było ani jednego, który nie zostałby poruszony tą pieśnią. Ani jeden z nich, w którym nie poruszyłby się jakiś lepszy impuls. Sędzia nie wywoływał spraw pojedynczo — parę dobrych rad na przyszłość i wypuścił ich wszystkich. Tego ranka nikogo nie ukarano grzywną ani nie odesłano do obozu pracy. Pieśń zrobiła więcej dobrego, niż mogłaby dokonać jakakolwiek kara.
95
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
Przeczytaliście historię o prawniku Złotej Zasady i o sędzim Złotej Zasady. W tych dwóch powszechnie spotykanych sytuacjach z życia codziennego obserwowaliście, jak działa Złota Zasada, jeśli się ją zastosuje. Postawa pasywna wobec Złotej Zasady nie przyniesie żadnych wyników; nie wystarczy tylko wierzyć w tę filozofię, jeśli jednocześnie nie stosuje się jej w swoich relacjach z innymi. Jeśli chcecie osiągnąć wyniki, musicie przyjąć postawę aktywną wobec Złotej Zasady. Sama postawa pasywna, przejawiająca się tylko wiarą w słuszność tej zasady, nie przyniesie wam żadnych korzyści. Tak samo nie przyniesie wam żadnych korzyści ogłaszanie światu swojej wiary w Złotą Zasadę, podczas gdy wasze czyny nie będą zgodne z waszymi deklaracjami. Mówiąc inaczej, nie przyniesie wam żadnej korzyści udawanie, że wcielacie w życie Złotą Zasadę, kiedy głęboko w sercu chcecie i pragniecie wykorzystać to powszechne prawo prawidłowego postępowania jako przykrywkę dla waszej chciwej i samolubnej
96
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
natury. Prawda wypływa na wierzch. Nawet najbardziej naiwna osoba „wyczuje” waszą prawdziwą naturę. „Charakter ludzki zawsze się odsłania. Nie da się go ukryć. On nienawidzi ciemności — biegnie do światła... Słyszałem, jak doświadczony prawnik mówił, że nigdy nie obawiał się wpływu na ławę przysięgłych prawnika, który w swoim sercu nie wierzy, że jego klient powinien zostać uniewinniony. Jeśli w to nie wierzy, jego brak wiary ukaże się sędziom przysięgłym pomimo wszelkich jego protestów, i spowoduje, że oni też przestaną wierzyć. To jest to samo prawo, poprzez które obojętnie jakie dzieło sztuki przekazuje nam uczucia i stan ducha, które miał artysta w trakcie jego tworzenia. Czegoś, w co nie wierzymy, nie potrafimy odpowiednio wyrazić, chociaż powtarzamy słowa bez końca”. To właśnie przekonanie wyraził Swedenborg, opisując grupę osób w świecie duchowym, próbujących na próżno wyrazić propozycję, w którą sami nie wierzyli. Nie udało im się to, chociaż skręcali i wykrzywiali usta aż do bólu.
97
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
Żadna bezczynna osoba nie jest nigdy bezpieczna, obojętnie — bogata czy biedna, biała czy czarna, wykształcona czy niepiśmienna. Booker T. Washington.
98
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
„Człowiek uchodzi za takiego, ile jest wart. To, kim jest, wyryte jest na jego twarzy, w jego sylwetce, w jego losach, literami światła, które potrafią odczytać wszyscy oprócz niego samego... Jeśli nie chcesz, aby myślano, że jesteś zdolny zrobić to czy tamto, po prostu nigdy tego nie rób. Człowiek może udawać głupka gdzieś głęboko na pustyni, ale każda drobina piasku będzie patrzeć i obserwować” — Emerson. W powyższym cytacie Emerson odwołuje się właśnie do prawa, na którym opiera się filozofia Złotej Zasady. To samo prawo miał na myśli, kiedy pisał, co następuje: „Każde pogwałcenie prawdy jest nie tylko w pewnym sensie samobójstwem kłamcy, ale jest także ciosem, który godzi w zdrowie społeczności ludzkiej. Nawet na najbardziej dochodowe kłamstwo bieg wydarzeń nakłada niszczący podatek. Za to szczerość wydaje się być najlepszą taktyką, ponieważ wzbudza szczerość w innych; umieszcza strony na wygodnej stopie i rozwija ich interesy w przyjaźń. Ufaj ludziom, a oni powiedzą ci prawdę. Traktuj ich godnie, a oni okażą się
99
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
godni. Chociaż może będą w ten sposób czynić dla ciebie wyjątek od wszystkich zasad swojego postępowania”.
Filozofia Złotej Zasady opiera się na prawie, którego żaden człowiek nie może obejść. Jest to to samo prawo, które opisano w Części Jedenastej o Precyzyjnym Myśleniu, poprzez działanie którego myśli człowieka zostają przekształcone w rzeczywistość odpowiadającą dokładnie charakterowi tych myśli. Wystarczy raz użyczyć potęgi twórczej naszych myśli, a wnet nadchodzi koniec zmagań o własne miejsce w życiu. Także koniec zdobywania go kosztem kogoś innego. Zgodnie z hipotezą możemy tworzyć, co nam się podoba, najprostszym sposobem jest nie wyrywanie tego komuś innemu, lecz stworzenie własnego, idealnie pasującego do naszych wyobrażeń. A ponieważ myśli nie mają ograniczeń, nie ma potrzeby ograniczania swoich pragnień. Jeśli zaś każdy mógłby dostać to, co mu
100
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
najbardziej odpowiada na jego własny sposób, oznaczałoby to wytrzebienie wszelkich konfliktów, niedostatku, chorób i smutku z oblicza tej ziemi. Dokładnie na tym założeniu twórczej potęgi naszych myśli opiera się cała Biblia. Jeśli by tak nie było, jakież znaczenie miałoby wybawienie poprzez Wiarę? Wiara to w gruncie rzeczy myśl, stąd każde wezwanie, aby wierzyć w Boga, jest wezwaniem, aby zaufać potędze naszych własnych myśli o Bogu. „Według wiary waszej niech wam się stanie!”, jak mówi Stary Testament10. Cała księga nie jest niczym innym jak jednym wielkim stwierdzeniem potęgi twórczej Myśli. Prawo Indywidualności Człowieka jest dlatego Prawem Wolności tak samo jak Ewangelia Pokoju, że kiedy prawdziwie zrozumiemy prawo naszej własnej indywidualności, widzimy, że to samo prawo znajduje swoje odzwierciedlenie w każdej innej osobie. Konsekwentnie, mamy obowiązek respektować to prawo w innych dokładnie tak 10
Pomyłka autora, cytat ten pochodzi z Ewangelii św. Mateusza: Mt 9,29 [przyp. red.].
101
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
samo, jak szanujemy je w sobie samych. Postępować tak oznacza wypełniać Złotą Zasadę czynienia innym tego, co oni powinni czynić nam. A ponieważ wiemy, że Prawo Wolności w nas musi zawierać swobodne użytkowanie naszej potęgi twórczej, nie istnieją dłużej żadne pobudki do naruszania praw innych: możemy zaspokoić wszystkie nasze pragnienia, wypełniając naszą wiedzę tego prawa. „Kiedy to zostanie zrozumiane, współpraca zastąpi współzawodnictwo, a skutkiem tego będzie usunięcie wszelkich podstaw do nienawiści, zarówno pomiędzy pojedynczymi osobnikami, jak i klasami czy narodami...”11. Jeśli chcielibyście wiedzieć, co dzieje się z człowiekiem, który zupełnie nie zwraca uwagi na prawo będące podstawą filozofii Złotej Zasady, wybierzcie któregokolwiek człowieka z waszego otoczenia, o którym wiecie, że żyje dla jednego 11
Powyższy cytat pochodzi z książki Tajemnica Biblii i znaczenie Biblii, napisanej przez zmarłego już sędziego T. Trowarda, wydanej przez Roberta McBride & Company, New York City. Sędzia Troward był autorem kilku interesujących tomów, między innymi Wykładów Edynburgskich, które polecam wszystkim czytelnikom tego kursu [przyp. autora].
102
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
dominującego celu gromadzenia pieniędzy i który nie ma żadnych skrupułów co do sposobów, jak to bogactwo gromadzić. Przyjrzyjcie mu się dobrze, a zobaczycie, że nie ma ciepła w jego duszy, nie ma uprzejmości w jego słowach, nie ma miłego powitania w jego twarzy. Stał się niewolnikiem pragnienia pieniędzy, jest zbyt zajęty, usiłując cieszyć się życiem i zbyt samolubny, by chcieć pomagać innym, żeby też mogli się cieszyć. Chodzi, rozmawia, oddycha, ale jest niczym więcej jak ludzkim automatem. A jednak jest wielu, którzy zazdroszczą takiemu człowiekowi i chcieliby być na jego miejscu, naiwnie wierząc, że odniósł sukces. Nigdy nie można mieć sukcesu, nie będąc szczęśliwym, a nikt nie może być szczęśliwy, nie rozdając szczęcia innym. Co więcej, to rozdawanie musi być dobrowolne i bez żadnego innego celu na widoku, jak tylko wnoszenie słońca w serca ludzi, których serca obłożone są mrocznym ciężarem nieszczęść i zmartwień.
103
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
George D. Herron12 miał właśnie na myśli prawo, na którym oparta jest filozofia Złotej Zasady, kiedy powiedział: „Dużo mówiliśmy o braterstwie, które nadejdzie, ale braterstwo zawsze było faktem istniejącym w naszym życiu, na długo zanim stało się nowoczesnym, natchnionym uczuciem. Tylko że my byliśmy braćmi w niewolnictwie i udrękach, braćmi w niewiedzy i walce z nią, braćmi w chorobie, wojnach, niedostatku, braćmi w nierządzie i hipokryzji. To, co dzieje się z jednym z nas, prędzej czy później dopada nas wszystkich; zawsze byliśmy nieodmiennie związani wspólnym losem. Świat stale zmierza do osiągnięcia poziomu najniżej położonego człowieka na tym świecie. Ten najniższy człowiek jest prawdziwym władcą świata, tuląc świat do swej piersi, ciągnąc go ze sobą w dół ku śmierci. Nie macie o tym pojęcia, ale tak jest i tak powinno być. Ponieważ gdyby istniał sposób, dzięki któremu niektórzy z nas mogliby się uwolnić, odłączyć od reszty; 12
George D. Herron (1862–1925) — amerykański duchowny, wykładowca i pisarz [przyp. red.].
104
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
gdyby istniał sposób, dzięki któremu niektórzy z nas mogliby dostąpić nieba, podczas gdy inni dostaliby się do piekła; gdyby istniał sposób, dzięki któremu część świata mogłaby uniknąć jakiegoś rodzaju zniszczenia, zagrożenia czy nieszczęścia, wtedy naprawdę nasz świat byłby zgubiony i przeklęty. Ale ponieważ ludzie nigdy nie potrafili odseparować się od krzywd i nieszczęść innych ludzi, ponieważ historia dość gęsto usiana jest naukami, że nie możemy uciec od pewnego rodzaju braterstwa, ponieważ całe życie uczy nas, że co godzinę niemal wybieramy między braterstwem w cierpieniu a braterstwem w dobroci, pozostaje nam wybrać braterstwo w świecie współpracy ze wszystkimi dobrodziejstwami stąd płynącymi — owocami miłości i wolności”. Wojna światowa wprowadziła nas w wiek wspólnego wysiłku, w którym prawo „żyj i pozwól żyć innym” świeci jasno jak gwiazda, aby nas prowadzić w naszych relacjach między sobą. To wielkie ogólnoświatowe wołanie o wspólny wysiłek przyjmuje wiele postaci, z których nie
105
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
najmniej ważne są Kluby Rotarian13, Kluby Kiwanis14, Kluby Lionsa15 i wiele innych klubów obiadowych, które łączą ludzi w duchu przyjacielskiej rozmowy. Ponieważ te kluby oznaczają początek wieku przyjacielskiego współzawodnictwa w biznesie, następnym krokiem będzie bliższe przymierze wszystkich takich klubów w duchu absolutnie przyjaznej współpracy. Próba ustanowienia Ligi Narodów uczyniona przez Woodrowa Wilsona16 i jego współczesnych, po której nastąpiły wysiłki Warrena G. Hardinga17, ażeby położyć podwaliny tej samej sprawy pod nazwą Światowego Trybunału, oznaczały pierwszą w historii świata próbę wprowadzenia 13
Kluby Rotarian — międzynarodowa organizacja założona w 1905 roku w Chicago przez amerykańskiego adwokata Paula P. Harrisa [przyp. red.].
14
Kluby Kiwanis (Kiwanis International) — organizacja założona w Detroit w 1915 roku, której celem była poprawa warunków życia dzieci i młodzieży [przyp. red.].
15
Kluby Lionsa (Lions Clubs International) — lantropijna organizacja pozarządowa, założona w 1917 roku w USA, skupiająca swoich członków na zasadzie wolontariatu. Obecnie jedna z największych pozarządowych organizacji humanitarnych na świecie [przyp. red.].
16
Woodrow Wilson (1856–1924) — dwudziesty ósmy prezydent USA [przyp. red.].
17
Warren Gamaliel Harding (1865–1923) — dwudziesty dziewiąty prezydent USA [przyp. red.].
106
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
w życie Złotej Zasady jako wspólnego miejsca spotkań dla narodów świata. Nie ma ucieczki od faktu, że świat się obudził i pojmuje prawdę stwierdzenia George’a D. Herrona, że „co godzinę dokonujemy wyboru pomiędzy braterstwem w cierpieniu a braterstwem w dobroci”. Wojna światowa nauczyła nas — nie, wmusiła nam — tę prawdę, że część świata nie może cierpieć bez czynienia ran na całym obszarze świata. Fakty te przypominamy waszej uwadze, ale nie w charakterze kazania na temat moralności, lecz w celu zwrócenia waszej uwagi do prawa leżącego u podstaw tego zjawiska, poprzez które dokonują się wszystkie te zmiany. Od ponad czterech tysięcy lat świat myślał o filozofii Złotej Zasady, a myśl ta obecnie zamienia się w urzeczywistnienie dobrodziejstw gromadzących się dla tych, którzy tę zasadę stosują. Wciąż mając na uwadze fakt, że czytelnicy tego kursu interesują się sukcesem materialnym dającym się mierzyć stanem konta bankowego, wydaje się słuszne zasugerować w tym miejscu, że wszyscy, którzy tylko zechcą, mogą odnieść ko-
107
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
rzyści, jeśli tylko ukształtują swoją filozofię biznesową tak, aby była zgodna z następującą na całym świecie poważną zmianą w kierunku współpracy. Jeśli potraficie uchwycić głębokie znaczenie tej niesamowitej zmiany, która nastała na świecie od zakończenia wojny, i jeśli potraficie trafnie zinterpretować znaczenie wszystkich tych klubów obiadowych i innych zgromadzeń, które zbliżają mężczyzn i kobiety w duchu przyjaznej współpracy — z pewnością wyobraźnia podsunie wam fakt, że teraz jest odpowiedni czas, ażeby osiągnąć korzyści poprzez przyjęcie tego ducha przyjaznej współpracy jako podstawy waszej własnej filozofii biznesowej czy zawodowej. Mówiąc innymi słowy, musi być oczywiste dla wszystkich, którzy mają jakiekolwiek pretensje do precyzyjnego myślenia, że zbliża się czas, kiedy zaniedbanie przyjęcia Złotej Zasady za podstawę swojej filozofii biznesowej czy zawodowej będzie równoważne z ekonomicznym samobójstwem.
108
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
Zastanawialiście się być może, dlaczego w tym kursie nie poruszano tematu uczciwości jako wstępnego wymogu do osiągnięcia sukcesu? Jeżeli tak, to odpowiedź znajdzie się w tej właśnie części. Filozofia Złotej Zasady uniemożliwia nieuczciwość, jeśli jest poprawnie rozumiana i stosowana. Czyni nawet więcej — uniemożliwia posiadanie wszystkich innych destrukcyjnych cech, takich jak samolubstwo, chciwość, zazdrość, bigoteria, nienawiść i złośliwość. Kiedy stosujecie Złotą Zasadę, stajecie się jednocześnie sędzią i osądzanym — oskarżycielem i oskarżonym. To stawia człowieka w pozycji, w której uczciwość wyrasta z głębi własnego serca, rozrasta się w całym ciele, po czym rozciąga się na innych jednakowo efektywnie. Uczciwość oparta na Złotej Zasadzie nie jest tym rodzajem uczciwości, który dostrzega jedynie kwestię korzyści. Żadną zasługą nie jest bycie uczciwym, kiedy uczciwość jest zdecydowanie najbardziej zyskowną polityką. Jeśli nie jest się uczciwym, można stracić dobrego klienta albo stałego odbiorcę, czy też trafić do więzienia za oszustwa. Ale kiedy uczci-
109
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
wość oznacza czasowe lub permanentne straty materialne, wtedy staje się honorem najwyższej rangi dla wszystkich, którzy mimo wszystko jej nie zaniechali. Taka uczciwość ma dla wszystkich, którzy na to zasługują, odpowiednią dla siebie nagrodę w postaci zgromadzonej mocy charakteru i posiadania dobrej reputacji. Osoby rozumiejące i stosujące filozofię Złotej Zasady są zawsze do gruntu uczciwe, nie tylko z powodu swojego pragnienia, aby być fair wobec innych, ale także z powodu swojego pragnienia, aby być fair wobec siebie. Rozumieją to odwieczne prawo, na którym opiera się Złota Zasada i wiedzą, że poprzez działanie tego prawa każda myśl, jaką wytworzą, i każde działanie, jakie wykonają, ma swój odpowiednik w jakimś zdarzeniu, które później stanie im na drodze. Wyznający Złotą Zasadę są uczciwi, ponieważ rozumieją starą prawdę, że uczciwość daje ich charakterowi to „ożywcze coś”, co daje życie i moc. Ci, którzy rozumieją prawo, poprzez które działa Złota Zasada, woleliby raczej zatruć wodę, którą sami piją, niż zagłębić się w działania
110
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
krzywdzące wobec innych, ponieważ wiedzą, że taka krzywda rozpoczyna łańcuch przyczynowo-skutkowy, który nie tylko przyniesie im fizyczne cierpienie, ale zniszczy ich charakter, położy się plamą na ich reputacji i uczyni niemożliwym odniesienie trwałego sukcesu. Prawo, poprzez które działa filozofia Złotej Zasady, jest niczym innym jak prawem, poprzez które działa zasada Autosugestii. Powyższe zdanie daje wam sugestię, z której powinniście być w stanie wysnuć dalekosiężną i nieoszacowanej wartości dedukcję. Sprawdźcie swoje postępy w opanowywaniu tego kursu, analizując powyższe zdanie i określenie, zanim przeczytacie dalej, i określcie, jakie wysnuwacie z niego wnioski. Jaką wartość mogłaby mieć dla ciebie wiedza, że jeśli czynisz innym tak, jakbyś sam był nimi — co jest główną treścią Złotej Zasady — to wprawiasz w ruch łańcuch przyczyn i skutków, przy pomocy prawa, które wpływa na innych zgodnie z charakterem twojego czynu, a jednocze-
111
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
Nie można cię pokonać inaczej, jak tylko od wewnątrz. Nie ma takiej bariery, której naprawdę nie dałoby się przejść; jest tylko twoja własna wrodzona słabość w podążaniu za celem. Emerson
112
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
śnie poprzez twoją podświadomość prawo to zaszczepia w twoim charakterze skutki tego czynu? Pytanie praktycznie samo podsuwa odpowiedź na nie, ale jako że jestem zdecydowany spowodować, abyście sami dla siebie przemyśleli ten ważny temat, postawię pytanie w jeszcze inny sposób: Jeśli wszystkie wasze działania wobec innych ludzi, a nawet wasze myśli o innych ludziach rejestrowane są w waszej podświadomości poprzez zasadę Autosugestii, budując w ten sposób wasz własny charakter jako dokładny duplikat waszych myśli i czynów, czyż nie widzicie, jak ważną rzeczą jest uważać na te myśli i czyny? Znajdujemy się teraz w samym sercu prawdziwego powodu, dla którego należy czynić innym tak, jak chcielibyśmy, aby oni czynili nam, ponieważ oczywiste jest, że wszystko, co czynimy innym, czynimy sobie samym. A mówiąc jeszcze inaczej, każda myśl i każde działanie, które wykonujecie, modyfikuje wasz charakter całkowicie zgodnie z rodzajem tej myśli czy działania, a wasz charakter jest czymś w ro-
113
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
dzaju ośrodka przyciągania magnetycznego, przyciągającego do was ten rodzaj ludzi i warunków, które z nim harmonizują. Nie możecie podjąć żadnego działania wobec osób trzecich, nie utworzywszy najpierw obrazu tego działania w waszych myślach; i nie możecie wytworzyć żadnej myśli, nie zasadziwszy najpierw treści, rodzaju i charakteru tej myśli w waszej podświadomości. A tam stanie się ona częścią waszego charakteru. Jeśli pojmiecie tę prostą zasadę, zrozumiecie, dlaczego nie możecie sobie pozwolić na to, ażeby nienawidzić albo zazdrościć innej osobie. Zrozumiecie także, dlaczego nie możecie sobie pozwolić na oddawanie podobnych ciosów tym, którzy źle się do was odnoszą. Stąd zrozumiecie polecenie: „Dobrem za zło odpłacaj”. Zrozumcie prawo, na którym opiera się zalecenie Złotej Zasady, a zrozumiecie także to prawo, które na wieki wiąże całą ludzkość w jedną więź wspólnoty i czyni niemożliwym, abyście zranili inną osobę myślą albo czynem, nie raniąc jednocześnie siebie samych. Podobnie, dodaje do wa-
114
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
szego charakteru skutki każdego rodzaju myśli i czynów, jakimi się zajmujecie. Zrozumcie to prawo, a będziecie wtedy wiedzieć ponad wszelką wątpliwość, że nieustannie karzecie samych siebie za każdą złą rzecz, jaką popełnicie i nagradzacie się za każdy przejaw konstruktywnego zachowania, jakiemu się oddajecie. Wydaje się być niemal aktem Opatrzności, że największe zło i najokrutniejsza niesprawiedliwość, jaką kiedykolwiek wyrządzili mi bliźni, dokonały się właśnie kiedy zaczynałem pisać tę część. (Niektórzy czytelnicy tego kursu będą wiedzieć, o czym mówię). Niesprawiedliwość ta sprawiła mi przejściowe trudności, ale nie miało to większych konsekwencji w porównaniu z korzyścią, jaką mi dała w postaci dokładnie utrafionej w czasie sposobności, żebym sprawdził słusznoć całego gruntu filozofii, praw i zasad, na których oparłem tę część. Niesprawiedliwość, o której mówię, pozostawiła mi do wyboru 2 metody działania. Mogłem
115
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
doznać ulgi, „oddając cios” moim antagonistom poprzez sprawę w sądzie cywilnym i proces o zniesławienie w sądzie karnym; albo mogłem skorzystać ze swojego prawa, aby im wybaczyć. Pierwsze działanie dałoby mi sporą sumkę pieniędzy plus pewnie radość i satysfakcję z pokonania i ukarania wroga. Drugi sposób działania przyniósłby mi szacunek dla samego siebie, odczuwany przez osoby, które pomyślnie przeszły próbę i odkryły, że ich rozwój osobisty dotarł do tego punktu, w którym mogą powtórzyć modlitwę Pańską i naprawdę w to wierzyć! Wybrałem oczywiście to drugie. Zrobiłem tak, pomimo rad bliskich osobistych przyjaciół, którzy mówili, abym „odwzajemnił cios”, i pomimo oferty znanego adwokata, który był gotów wykonać moje „ciosy” za mnie bez kosztów. Lecz adwokat podejmował się wykonać rzecz niemożliwą, ponieważ nikt nie może „oddać ciosu” drugiej osobie, nie ponosząc kosztów. Koszty te nie zawsze są liczone w pieniądzach, ponieważ istnieją inne rzeczy, którymi można zapłacić, a bywają one droższe od pieniędzy.
116
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
Spróbować wytłumaczyć, dlaczego odmówiłem wzięcia odwetu na moim wrogu komuś, kto nie ma pojęcia o prawie, na którym opiera się Złota Zasada, to by było dokładnie tak, jak próbować wyjaśnić małpie prawo grawitacji. Jeśli rozumiecie to prawo, rozumiecie wówczas także, dlaczego wybrałem wybaczenie memu wrogowi. W Modlitwie Pańskiej przestrzega się nas, abyśmy wybaczali swoim wrogom, ale ta przestroga nie spotka się ze zrozumieniem, chyba że słuchający będzie rozumiał prawo, na którym ona się opiera. To prawo nie jest żadnym innym jak tym samym, na którym oparta jest Złota Zasada. Jest to prawo tworzące podstawę całej tej części, mówiące o tym, że nieuchronnie musimy zebrać to, co zasiejemy. Nie ma ucieczki od działania tego prawa, nie ma też żadnych powodów, aby starać się uniknąć jego konsekwencji, jeśli powstrzymamy się od wprawiania w ruch myśli i czynów, które są destrukcyjne.
117
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Potęga modlitwy
Ażebyśmy mogli bardziej konkretnie opisać prawo, na którym opiera się ta część, wpiszemy je w kodeks etyczny, który każdy, kto pragnie dosłownie wykonywać zalecenia Złotej Zasady, może przystosować do siebie. A zatem:
118
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
Mój kodeks etyki
I. Wierzę w Złotą Zasadę jako podstawę wszelkich zachowań ludzkich, dlatego nigdy nie uczynię innej osobie tego, czego nie chciałbym, aby ta osoba uczyniła mnie, gdybyśmy się zamienili miejscami. II. Będę uczciwy, nawet w najdrobniejszych szczegółach, we wszystkich moich transakcjach z innymi. Nie tylko dlatego, że pragnę być dla nich fair, ale też z powodu mojego pragnienia, aby wyryć ideę uczciwości w mojej własnej podświadomości, tym sposobem wplatając tę podstawową cechę w mój własny charakter. III. Będę wybaczał tym, którzy są niesprawiedliwi wobec mnie, nie zastanawiając się, czy zasługują na to czy nie, ponieważ rozumiem prawo, poprzez które wybaczanie innym wzmacnia mój własny charakter i zaciera w podświadomości ślady moich własnych przewinień.
119
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
Nie wypełniłeś wszystkich swoich obowiązków, jeśli zaniedbałeś obowiązek bycia miłym. Charles Buxton
120
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
IV. Będę zawsze sprawiedliwy, hojny i fair wobec innych, nawet jeśli wiem, że te czyny przejdą niezauważone i nie zapamiętane, jeśli chodzi o zwykłe rodzaje wynagradzania, ponieważ rozumiem i zamierzam zastosować prawo, z którego pomocą charakter człowieka jest wyłącznie sumą jego czynw i dokonań. V. Czas, który poświęciłbym na odkrycie i obnażenie słabości i błędów innych, poświęcę z lepszym skutkiem na odkrycie i naprawienie moich własnych. VI. Nie będę nikogo oczerniać, obojętnie jak bardzo będę przekonany, że tej osobie należy się takie potraktowanie, ponieważ nie pragnę zakorzeniać żadnych destrukcyjnych sugestii we własnej podświadomości. VII. Rozumiem potęgę Myśli jako otworu wlotowego, który prowadzi z wszechświatowego oceanu życia do mojego umysłu. Dlatego nie będę wypuszczać na ten ocean żadnych destrukcyjnych myśli, ażeby nie zatruły umysłów innych. VIII. Zwyciężę powszechną ludzką tendencję ku nienawiści, zazdrości, złośliwości, czarnowidz-
121
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
twu, zwątpieniu i strachowi, ponieważ wierzę, że są to nasiona, z których świat zbiera plon w postaci większości swoich kłopotów. IX. Kiedy umysł mój nie będzie zajęty myślami zmierzającymi ku osiągnięciu mojego określonego celu głównego w życiu, chętnie napełnię go myślami o odwadze, pewności siebie, dobrej woli wobec innych, wierze, uprzejmości, lojalności, umiłowaniu prawdy i sprawiedliwości, ponieważ wierzę, że to są nasiona, z których świat zbiera plony postępowego rozwoju. X. Rozumiem, że sama pasywna wiara w słuszność filozofii Złotej Zasady nie ma absolutnie żadnej wartości, ani dla mnie, ani dla nikogo innego, dlatego będę czynnie wcielał w życie tę uniwersalną zasadę we wszystkich moich transakcjach z innymi. XI. Rozumiem prawo, działaniem którego mój charakter rozwija się z moich czynów i myśli. Dlatego będę troskliwie uważał na wszystko, co składa się na jego rozwój. XII. Rozumiejąc, że trwałe szczęście przychodzi tylko poprzez pomaganie innym w odnalezieniu
122
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
go, że żaden akt życzliwości nie pozostaje bez nagrody, nawet jeśli nie zostanie ona wypłacona bezpośrednio, zrobię wszystko, co w mojej mocy, ażeby pomagać innym zawsze i wszędzie, kiedy pojawi się taka możliwość. Zauważyliście częste pojawianie się w tym kursie odniesień do Emersona. Każdy uczeń tego kursu powinien posiadać kopię Esejów Emersona, a Esej o kompensacji powinien być czytany i przerabiany przynajmniej co trzy miesiące. Zauważcie, czytając ten esej, że zajmuje on się tym samym prawem, na którym oparta jest Złota Zasada.
Są ludzie, którzy wierzą, iż filozofia Złotej Zasady nie jest niczym więcej jak teorią, a ta w żaden sposób nie jest związana z niezmiennym prawem. Doszli oni do takiego wniosku poprzez osobiste doświadczenia, kiedy to oddawali przysługi innym i nie otrzymali za to bezpośredniego wynagrodzenia.
123
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
Jak wiele jest takich osób, które oddały komuś przysługę, a przysługa ta nie została ani odwzajemniona, ani doceniona? Jestem pewien, że ja osobiście doznałem takiego doświadczenia nie raz, ale wielokrotnie. Jestem równie pewny, że doznam podobnych doświadczeń w przyszłości, ale nie zaniecham świadczenia przysług innym tylko dlatego, że oni ani nie odpłacają mi tym samym, ani nawet nie doceniają moich wysiłków. A oto mój powód: Kiedy wyświadczam komuś przysługę albo wykonuję jakieś działanie z życzliwości, magazynuję w mojej podświadomości skutki moich wysiłków. Można to porównać do ładowania baterii elektrycznej. Z biegiem czasu, jeśli wykonam wystarczającą ilość takich działań, rozwinę w sobie pozytywny, dynamiczny charakter, który będzie przyciągał do mnie osoby harmonizujące z lub przypominajce mój własny charakter. Ci, których przyciągnę do siebie, odwzajemnią moje akty dobroci i usługi, które oddałem innym, a w ten sposób Prawo Kompensacji wyrówna dla mnie szale sprawiedliwości, oddając mi z innego
124
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
źródła skutki przysług, które przekazałem zupełnie innemu źródłu. Często słyszeliście, jak się mówi, że pierwsza sprzedaż agenta powinna być dla siebie. To znaczy, dopiero kiedy będzie umiał przekonać siebie samego o zaletach swoich towarów, wtedy będzie umiał przekonać także innych. Tutaj także włącza się to samo Prawo Przyciągania, ponieważ jest szeroko znanym faktem, iż entuzjazm jest zaraźliwy. A kiedy sprzedawca wykazuje wielki entuzjazm dla swoich towarów, wywoła podobne zainteresowanie w umysłach innych osób. Możecie zrozumieć to prawo całkiem łatwo, przyjmując, że jesteście rodzajem ludzkiego magnesu przyciągającego tych, których charakter odpowiada waszemu własnemu. Myśląc o sobie jako o takim magnesie przyciągającym do was wszystkich, którzy harmonizują z waszymi dominującymi cechami charakterystycznymi, a odpychającym wszystkich, którzy nie zgadzają się z wami, powinniście mieć w pamięci również fakt, że to wy jesteście budowniczymi tego magnesu; jak również, że możecie zmienić jego charakter tak,
125
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
ażeby odpowiadał każdemu ideałowi, jaki zechcecie sobie ustanowić i przestrzegać. I najważniejsze ze wszystkiego, powinniście mieć w pamięci fakt, że cały ten proces zmiany odbywa się za pomocą myślenia! Wasz charakter jest niczym innym, jak sumą całkowitą waszych myśli i czynów! Tę prawdę stwierdzono już na wiele różnych sposobów w różnych miejscach tego kursu. Z powodu tej wielkiej prawdy niemożliwe jest, abyście wykonali jakąś użyteczną usługę czy akt dobroci wobec innych, nie odnosząc z tego tytułu żadnej korzyści. Co więcej, jest równie niemożliwe, abyście zagłębiali się w jakiekolwiek destrukcyjne czyny lub myśli, nie płacąc kary w postaci utraty odpowiadającej temu ilości waszej własnej mocy.
Myślenie pozytywne rozwija dynamiczną osobowość. Myślenie negatywne rozwija osobowość przeciwnej natury. W wielu poprzednich częściach
126
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
tego kursu, jak również w tej obecnej, wyłożone są konkretne instrukcje dotyczące dokładnej metody rozwijania osobowości poprzez pozytywne myślenie. Instrukcje te są najbardziej szczegółowe w Części Trzeciej o Pewności Siebie. W tej części otrzymujecie bardzo szczegółowy przepis do zastosowania. Wszystkie przepisy zawarte w tym kursie mają na celu pomóc wam świadomie skierować potęgę myśli w kierunku rozwijania osobowości, która będzie przyciągać do was osoby mogące pomóc w osiągnięciu waszego określonego celu głównego. Nie potrzebujecie dowodu, że wasze wrogie oraz niemiłe działania wobec innych sprowadzają skutki w postaci odwetu. Ponadto ten odwet jest zazwyczaj określony i natychmiastowy. Tak samo nie potrzebujecie dowodu, że więcej możecie osiągnąć, obchodząc się z innymi w taki sposób, żeby sami chcieli z wami współpracować. Jeśli opanowaliście ósmą część, na temat Samokontroli, wiecie teraz, jak wpływać na innych, aby działali dla was tak, jak życzylibyście sobie, aby działali — poprzez swoje własne do nich nastawienie.
127
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
Prawo „oko za oko i ząb za ząb” oparte jest na tym samym prawie, na podstawie którego działa Złota Zasada. Nie jest to nic ponad prawo odwetu, z którym wszyscy jesteśmy zaznajomieni. Nawet najbardziej samolubna osoba podda się temu prawu, ponieważ nic nie może na to poradzić! Jeśli będę źle mówić o was, nawet gdybym mówił prawdę, nie będziecie myśleć o mnie życzliwie. Co więcej, bardzo prawdopodobne, że odwzajemnicie mi się czymś podobnym. Ale jeśli będę mówić o waszych zaletach, będziecie myśleć o mnie ciepło, a kiedy nadarzy się okazja, w większości przypadków odwzajemnicie mi się podobnym zachowaniem. Poprzez działanie tego prawa przyciągania osoby niewiedzące o jego istnieniu stale przyciągają do siebie kłopoty, żal, nienawiść i sprzeciwy innych poprzez swoje lekkomyślne słowa i destrukcyjne czyny. Czyńcie innym tak, jak chcielibyście, aby oni czynili wam! Słyszeliśmy ten nakaz wypowiadany tysiące razy, a jednak ilu z nas rozumie prawo, na którym
128
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
ten nakaz się opiera? Ażeby uczynić owo polecenie nieco bardziej zrozumiałym, może dobrze byłoby wyrazić je bardziej szczegółowo, na przykład tak: Czyńcie innym tak, jak chcielibyście, aby oni czynili wam, pamiętając o fakcie, że natura ludzka ma skłonności do odpłacania tą samą monetą. Konfucjusz musiał mieć na myśli prawo odwetu, kiedy określił filozofię Złotej Zasady mniej więcej w ten sposób: Nie czyń innym tego, czego nie chciałbyś, aby oni czynili tobie. I spokojnie mógł dodać wyjaśnienie oznaczające, że powód takiego polecenia opiera się na powszechnej skłonności człowieka odpłacania tą samą monetą. Osoby nierozumiejące prawa, na którym opiera się Złota Zasada, mają tendencję sprzeczać się, że to nie zadziała, ponieważ ludzie skłaniają się ku zasadzie egzekwowania „oka za oko i zęba za ząb”, co jest ni mniej, ni więcej tylko prawem odwetu. Jeśli posunęliby się o krok dalej w swoim
129
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
rozumowaniu, zrozumieliby, że mają do czynienia z negatywnymi skutkami tego prawa oraz że to samo prawo jest w stanie dać również skutki pozytywne. Inaczej mówiąc, jeśli nie chciałbyś, aby wydłubano ci oko, ubezpiecz się przed takim nieszczęściem, powstrzymując się od wydłubania oka komuś innemu. Pójdź o krok dalej i wyświadcz temu człowiekowi przyjazną, potrzebną przysługę, a poprzez działanie tego samego prawa odwetu on odwzajemni ci się podobną przysługą. A jeśli on nie odwzajemni twojej dobroci — co wtedy? I tak odniosłeś korzyść, z powodu efektów twojego czynu na twoją podświadomość! W ten sposób oddając się aktom dobroci i zawsze stosując filozofię Złotej Zasady, jesteście pewni uzyskania korzyści z jednego źródła, mając jednocześnie całkiem spore szanse na uzyskanie korzyści z drugiego źródła. Może się tak zdarzyć, że wszystkie wasze działania wobec innych oparte będą na Złotej Zasadzie, jednak nie otrzymacie żadnej bezpo-
130
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
średniej zapłaty przez długi czas. I może się tak zdarzyć, że ci, którym wyświadczycie przysługę, nigdy jej nie oddadzą. Jednak w międzyczasie dodajecie sił witalnych do swego charakteru i prędzej czy później ten pozytywny charakter, który budujecie, zacznie się objawiać. A wy odkryjecie, że otrzymujecie odsetki łączne od odsetek łącznych w zamian za te działania, które wydawały się zmarnowane z powodu osób, które ani ich nie doceniły, ani nie odwzajemniły. Pamiętaj, że waszą reputację tworzą inni, ale wasz charakter tworzycie wy sami! Chcecie, aby wasza reputacja była pozytywna, ale nie możecie być pewni, że taka będzie, ponieważ jest to coś, co istnieje poza waszą kontrolą, w umysłach innych ludzi. Jest to obraz waszej osoby, który inni uważają za prawdziwy. Z charakterem rzecz się ma inaczej. Charakter to to, kim jesteście w wyniku swoich myśli i czynów. Wy to kontrolujecie. Wy możecie uczynić go słabym, dobrym lub złym. Kiedy jesteście zadowoleni i wiecie w głębi siebie, że wasz charakter jest bez zarzutu, nie musicie martwić się o swoją
131
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
reputację. Ponieważ niemożliwe jest, aby wasz charakter został zniszczony czy uszkodzony przez nikogo innego, a tylko przez was samych. Tę właśnie prawdę Emerson chciał wyrazić, pisząc: „Polityczne zwycięstwo, podniesienie wypłat, odzyskanie zdrowia przez bliską osobę, powrót nieobecnego przyjaciela czy jakieś inne zupełnie zewnętrzne wydarzenie podnosi cię na duchu i zaraz myślisz, że wszystko się ułożyło. Nie wierz w to. Nigdy tak nie może być. Nic nie może przynieść ci spokoju, wyłącznie ty sam. Nic nie może zapewnić ci spokoju, jak tylko tryumf zasad”. Jednym z powodów bycia sprawiedliwym wobec innych jest fakt, że takie działanie może spowodować odwzajemnienie przez nich dokładnie takiego działania. Ale lepszym powodem jest fakt, że dobroć i sprawiedliwość wobec innych rozwijają pozytywny charakter we wszystkich, którzy takich działań dokonują. Możecie nie dać mi nagrody, do której mam prawo za wyświadczenie wam pomocnej przysługi, ale nikt nie może pozbawić mnie korzyści, jakie ja sam wyciągnę z wykonania tej przysługi,
132
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
w postaci dopełnienia mojego własnego charakteru.
Żyjemy w wieku wielkiego przemysłu18. Wszędzie widzimy siły ewolucji sprawiające wielkie zmiany w sposobie i rodzaju życia, od nowa układające relacje między ludźmi, w codziennym pościgu za życiem, wolnością i utrzymaniem. To jest wiek zorganizowanego wysiłku. Z każdej strony widzimy dowody, że organizacja jest bazą wszelkiego sukcesu finansowego. I chociaż inne czynniki także wchodzą w skład osiągania sukcesu, ten jeden jest wciąż najważniejszy. Nasz wiek przemysłu stworzył dwa stosunkowo nowe określenia. Jedno nazywa się „kapitał”, a to drugie „praca”. Kapitał i praca stanowią główne koła w maszynerii zorganizowanego wysiłku. Te dwie wielkie siły cieszą się sukcesem dokładnie proporcjonalnym do stopnia, w jakim 18
Chodzi oczywiście o wiek XX [przyp. red.].
133
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
rozumieją i stosują filozofię Złotej Zasady. Pomimo tego faktu jednakże nie zawsze kwitnie harmonia między tymi dwiema siłami. Dzieje się tak za sprawą niszczycieli pewności siebie, którzy zarabiają na sianiu ziaren niezgody i rozniecaniu konfliktów między pracodawcami a pracownikami. W ciągu ostatnich piętnastu lat poświęciłem sporo czasu studiowaniu przyczyn niezgody pomiędzy pracodawcami a pracownikami. Zgromadziłem również sporo informacji na ten temat od innych ludzi, którzy tak jak ja studiowali ten temat. Jest tylko jedno rozwiązanie, które jeśli zostanie zrozumiane przez wszystkich zainteresowanych, przyniesie harmonię zamiast chaosu i ustanowi doskonałe stosunki między kapitałem a pracą. To lekarstwo nie jest moim wynalazkiem. Opiera się na wielkim uniwersalnym prawie Natury. Lekarstwo to zostało dobrze opisane przez jednego z wielkich ludzi naszego pokolenia następującymi słowami:
134
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
„Kwestia, którą proponujemy rozważyć, wywołuje w obecnym czasie głębokie zainteresowanie, ale nie większe, niż wymaga tego jej waga. Jest to jeden z dających nadzieję znaków czasu, że te tematy niezmiernie istotne dla ludzkiego szczęścia stale domagają się wysłuchania, przyciągają uwagę najmądrzejszych ludzi i poruszają umysły każdej kategorii ludzi. Znaczna przewaga tego ruchu pokazuje, że nowe życie bije w sercu ludzkości, działając na jej umiejętności jak działa ciepły wiosenny wiatr na zamarzniętą ziemię i uśpione zarodki rośliny. Wywoła ona wielkie poruszenie, rozbije wiele skostniałych i nieżywych już form, spowoduje wielkie, a w niektórych przypadkach może i niszczące zmiany, ale ogłasza rozkwit nowych nadziei i nadejście nowych żniw na pokrycie ludzkich potrzeb i dostarczenie środków dla większego szczęścia. Istnieje wielka potrzeba mądrości, aby kierować tymi nowymi siłami, które rozpoczynają działanie. Każdy człowiek jest uroczyście zobowiązany wykonać swoją część formowania prawidłowej opinii publicznej i nadania mądrego kierunku woli ogółu”.
135
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
Jedyne rozwiązanie problemów pracy, niedostatku, obfitości, cierpienia i smutku można znaleźć, tylko patrząc na nie z moralnego i duchowego punktu widzenia. Muszą być widziane i badane w świetle, które nie pochodzi z nich samych. Prawdziwych relacji pracy i kapitału nigdy nie odkryje ludzki egoizm. Trzeba spojrzeć na nie z wyższego punktu widzenia, nie tylko w celu uzyskania dniówki czy gromadzenia bogactw. Trzeba na nie spojrzeć poprzez pryzmat ich wpływu na cele, do jakich stworzono człowieka. To z tego punktu widzenia proponuję rozważyć leżący przed nami temat. Kapitał i praca są sobie niezbędne. Ich interesy są tak ze sobą związane, że nie da się ich rozdzielić. W społeczeństwach cywilizowanych i oświeconych są one wzajemnie współzależne. Jeżeli jest jakaś różnica, to kapitał bardziej zależy od pracy niż praca od kapitału. Można się utrzymać przy życiu bez kapitału. Zwierzęta, poza kilkoma wyjątkami, nie posiadają własności i nie mają obaw o jutro. A nasz Pan wskazuje je nam jako przykłady godne naśladowania. „Przy-
136
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
patrzcie się ptakom w powietrzu”, mówi Pan, „nie sieją ani żną i nie zbierają do spichrzów, a Ojciec wasz niebieski je żywi”19. Ludy prymitywne żyją bez kapitału. Naprawdę wielkie masy ludzi żyją ze swojej pracy; z dnia na dzień, bez oszczędności. Lecz żaden człowiek nie może żyć ze swojego bogactwa. Nie może zjadać złotych ani srebrnych monet. Nie może się ubierać w swoje dokonania czy certyfikaty. Kapitał nie zdziała nic bez pracy, a jedyną jego wartość stanowi jego moc nabywcza pracy czy jej plonów. Sam w sobie jest owocem pracy. Dlatego nie ma okazji przejąć znaczenia, które mu się nie należy. I chociaż jego wartość jest całkowicie uzależniona od pracy, jest zasadniczym czynnikiem ludzkiego postępu. W chwili kiedy człowiek zaczyna się wznosić ze stanu dzikiego i stosunkowo niezależnego do stanu ucywilizowanego i zależnego, kapitał staje się potrzebny. Ludzie nawiązują ze sobą w bliższe relacje. Zamiast sytuacji, gdzie każdy z nich robi wszystko, ludzie zaczynają się poświęcać specy19
Mt 6,26.
137
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
ficznym dziedzinom zatrudnienia. Stają się zależni od innych w sprawie dostarczenia im wielu rzeczy, podczas gdy oni sami zajmują się jakimś specjalnym zadaniem. W ten sposób praca staje się różnorodna. Jeden człowiek pracuje z żelazem, inny w drewnie, jeden produkuje materiały, a inny przerabia je na ubrania. Niektórzy hodują żywność, aby nakarmić tych, którzy budują domy i wytwarzają przedmioty domowego użytku. To zmusza do wytworzenia systemu wymiany, a żeby ułatwić ten system wymiany, konieczne jest zbudowanie dróg, oraz trzeba zatrudnić ludzi, którzy je zbudują. W miarę wzrostu liczby ludności mnoży się ilość potrzeb i zwiększa się ilość i rodzaje wymiany, aż dochodzimy do ogromnych fabryk, kolei żelaznych opinających żelaznymi szynami całą ziemię, statków parowych przeczesujących wszystkie morza oraz mnóstwa ludzi, którzy nie potrafią wyhodować sobie chleba ani zrobić ubrania, ani właściwie nic, co zaspokoiłoby ich bezpośrednie potrzeby. Widzimy z tego, jak stajemy się coraz bardziej zależni od innych, w miarę jak rosną nasze
138
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
potrzeby i jak nasza cywilizacja pnie się w górę. Każdy z nas pracuje w swojej wyspecjalizowanej dziedzinie, wykonując lepszą pracę, ponieważ może poświęcić całość swoich myśli i czasu temu rodzajowi działalności, w którym jest specjalne uzdolniony, przyczyniając się w większym stopniu do powszechnego dobrobytu. Kiedy on pracuje dla innych, wszyscy inni pracują dla niego. Każdy członek społeczności pracuje dla całej grupy, a cała grupa pracuje dla każdego jej członka. To jest prawo doskonałego życia, prawo które działa w każdym ciele materialnym. Każdy człowiek zatrudniony przy pracy użytecznej dla ciała czy umysłu jest filantropem i publicznym dobroczyńcą, obojętnie czy uprawia kukurydzę na prerii, bawełnę w Teksasie czy w Indiach, wydobywa węgiel z wnętrza ziemi, czy karmi tym węglem silniki pod pokładem parowca. Gdyby egoizm nie deprawował i nie niszczył ludzkiej motywacji, wszyscy ludzie wypełnialiby to prawo dobroczynności, zajmując się swoimi codziennymi obowiązkami w pracy.
139
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
Olbrzymiego kapitału wymaga prowadzenie takiego rozległego systemu wymiany: postawienie obok siebie lasu i farmy, fabryki i kopalni, i dostarczanie produktów ze wszystkich stref klimatycznych do wszystkich drzwi. Jeden człowiek nie może pracować na swojej farmie i w swojej fabryce, budując jednocześnie drogi, koleje i serię statków parowych. Tak jak krople deszczu, działając w pojedynkę, nie obrócą koła młyńskiego ani nie dostarczą pary silnikowi, ale zebrane w wielkim zbiorniku stają się potęgą Niagary, której nic się nie oprze. Albo siłą pary, która popycha statki i pociągi, od gór do morza i od brzegu do brzegu. Podobnie kilka dolarów w mnóstwie różnych kieszeni nie ma dość siły do zapewnienia środków dla tych ogromnych operacji, ale połączone poruszają światem. Kapitał jest przyjacielem pracy, niezbędnym dla jej wpływu ekonomicznego i słusznego wynagrodzenia. Może być — i często jest — straszliwym wrogiem, kiedy zatrudni się go wyłącznie do osobistych celów. Ale jego wielka ilość jest bardziej przyjazna ludzkiemu szczęściu, niż po-
140
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
wszechnie się przypuszcza. Nie można użyć kapitału, nie pomagając robotnikowi w ten czy inny sposób, bezpośrednio czy pośrednio. Myślimy o złu, które przychodzi nam cierpieć, ale dobru, którego doznajemy, pozwalamy przejść niezauważenie. Myślimy o rzeczach złych, których dałoby się uniknąć, zatrudniając większe środki finansowe, jak również o udogodnieniach, jakie mogłyby one zapewnić, podczas gdy umykają nam dobrodziejstwa, jakimi się cieszymy, które byłyby niemożliwe bez większego nagromadzenia kapitału. Częścią mądrości jest sprawiedliwie szacować dobra, które otrzymujemy, oraz zło, które cierpimy. Powszechnie mówi się w dzisiejszych czasach, że bogaci bogacą się jeszcze bardziej, a biedni jeszcze bardziej biednieją. Ale kiedy weźmie się pod uwagę całość stanu posiadania człowieka, istnieją poważne powody, aby wątpić w prawdziwość tego stwierdzenia. Prawdą jest, że bogaci bogacą się jeszcze bardziej. Jest również prawdą, że sytuacja robotników stale się poprawia. Przeciętny robotnik posiada udogodnienia i wygodny, jakich
141
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
sto lat temu nie mogli zażyczyć sobie książęta. Nosi lepsze ubrania, ma większą różnorodność i ilość pożywienia, mieszka w wygodniejszym domu oraz posiada dużo więcej udogodnień do prowadzenia spraw domowych i wykonywania pracy, niż można było kupić za wielkie pieniądze zaledwie kilka lat temu. Cesarz nie mógł podróżować z taką łatwością, wygodą i szybkością, jak może jeździć dzisiaj prosty robotnik. Może sądzić, że jest osamotniony i nie ma gdzie zwrócić się o pomoc. Ale tak naprawdę ma ogromny orszak służących, którzy stale stoją w pogotowiu, wyglądając okazji, aby mu służyć. Potrzebna jest ogromna armia ludzi i niesamowita ilość kapitału, żeby przygotować zwyczajny obiad, taki jak każdy mężczyzna i każda kobieta dzisiaj jadają. Pomyślcie o tych rozległych kombinacjach ludzi, sił i środków potrzebnych, aby zapewnić nawet prosty posiłek. Chińczyk hoduje naszą herbatę, Brazylijczyk naszą kawę, Hindus nasze przyprawy, Kubańczyk trzcinę na nasz cukier. Farmer na zachodnich preriach sieje zboże na nasz chleb i pewnie także hoduje naszą wołowinę.
142
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
Ogrodnik dba o nasze warzywa, mleczarz przygotowuje nasze mleko i masło. Górnik wykopał spod ziemi węgiel, na którym ugotujemy nasz posiłek i którym ogrzejemy nasz dom; stolarz zaopatrzył nas w krzesła i stół. Jedna fabryka produkuje nasze sztućce, inna nasze talerze i filiżanki. Jeszcze inna szkło, a następna serwetki i obrusy. Rzeźnik przygotował nasze mięso, młynarz naszą mąkę. Ale wszystkie te różnorodne artykuły żywnościowe, jak również środki do ich przygotowania i podania wyprodukowano w miejscach niesamowicie odległych od nas i jedno od drugiego, trzeba było przepłynąć oceany, spłaszczyć wzgórza, zasypać doliny i wydrążyć tunele przez góry. Trzeba było zbudować statki, zbudować tory kolejowe, a wielką armię ludzi trzeba było wyszkolić i zatrudnić w każdym z zawodów, zanim można było przygotować i podać składniki naszego posiłku. Jeszcze jedna armia ludzi potrzebna jest, aby zbierać wszystkie te materiały, kupować je, sprzedawać i rozprowadzać. Każdy stoi na swoim miejscu, wykonuje swoje zadanie i odbiera swoją
143
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
zapłatę. Ale i tak pracują dla was, służąc wam tak szczerze i wydajnie, jak gdyby byli na waszej osobistej służbie i odbierali wypłatę z waszej ręki. W świetle tych faktów, które każdy musi uznać, może będziemy w stanie wyraźniej zobaczyć tę prawdę, że każda kobieta i każdy mężczyzna, którzy wykonują pożyteczną pracę, są społecznymi dobroczyńcami, a myśl o tej pracy i cel tej pracy nobilituje i pracę, i jej wykonawcę. Jesteśmy wszyscy związani razem wspólnymi więzami. Bogaci, biedni, wykształceni, analfabeci, silni i słabi, spleceni jesteśmy razem w jedną społeczną i obywatelską sieć. Uczynić krzywdę jednemu z nas to uczynić krzywdę nam wszystkim. Widzicie, jak wielki orszak służących potrzebny jest, aby przygotować wasz obiad. Czyż nie pojmujecie, że podobna ilość kapitału potrzebna jest, aby poruszyć i utrzymać w ruchu tę skomplikowaną maszynerię? I czyż nie widzicie, że każdy mężczyzna, kobieta i dziecko cieszy się dobrobytem, jaki z tego płynie? W jaki sposób dostalibyśmy nasz węgiel, nasze mięso, naszą mąkę, naszą herbatę i kawę, nasz cukier i ryż?
144
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
Robotnik nie potrafi budować statków, żeglować na nich i zdobywać sobie pożywienia jednocześnie. Rolnik nie może opuścić swojej farmy i zawieźć produktów na sprzedaż na targ. Górnik nie może jednocześnie wydobywać i transportować węgla. Rolnik w Kansas musiałby palić zboże, żeby ugotować sobie jedzenie i ogrzać dom, podczas gdy górnik byłby głodny i nie zjadłby chleba, który można by uzyskać z tego zboża, ponieważ nie mogliby wymienić owoców swojej pracy. Każdy kawałek lądu, każde pole czy las, każda kopalnia i fabryka zyskały na wartości z powodu kolei i statków. A udogodnienia życia oraz środki kultury społecznej i intelektualnej dotarły do najbardziej niedostępnych miejsc. Jednak dobrodziejstwa kapitału nie ograniczają się do zaspokajania naszych obecnych potrzeb i wygód. Otwiera on nowe drogi dla pracy. Dodaje jej różnorodności i daje każdemu szersze pole do wykonywania tej pracy, do której najlepiej się nadaje ze względu na swoje naturalne upodobania i uzdolnienia. Ilość miejsc pracy stworzona przez koleje, statki, telegraf i fabryki daje się
145
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
z trudem oszacować. Kapitał jest także szeroko inwestowany w dostarczanie środków kultury intelektualnej i duchowej. Mnoży się ilość książek, których ceny stale maleją, a najlepsza myśl na świecie, dzięki naszym wspaniałym wydawnictwom, dostępna jest dla najuboższych robotników. Nie ma lepszego przykładu dobrodziejstw, jakie przeciętny robotnik uzyskuje z kapitału, niż codzienna gazeta. Za dwa lub trzy centy historia całego świata z ostatnich dwudziestu czterech godzin trafia pod każde drzwi. Pracownik, jadąc do lub z pracy wygodnym samochodem, może odwiedzić więcej zakamarków znanego świata i zdobyć prawdziwszy pogląd na wydarzenia dnia, niż byłby w stanie, będąc tam obecny ciałem. Wojna w Chinach czy w Afryce, trzęsienie ziemi w Hiszpanii, eksplozja w Londynie, debata w Kongresie, posunięcia pewnych osób w życiu publicznym i prywatnym w celu ukrócenia przestępczości, oświecenia analfabetów, niesienia pomocy potrzebującym i ogólnie polepszenia życia ludzi — wszystko to rozpościera się przed czytelnikiem w małym for-
146
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
macie, dając mu kontakt z historią świata, królami i królowymi, świętymi i mędrcami, oraz ludźmi we wszystkich dziedzinach życia. Czy zastanawiacie się kiedykolwiek, czytając poranną gazetę, jak wielu ludzi jest u was na posyłkach, zbierając dla was wiadomości ze wszystkich części ziemi i składając to w poręczny dla was kształt? Wyprodukowanie gazety i zostawianie jej u was pod drzwiami wymagało zainwestowania milionów dolarów i zatrudnienia tysięcy ludzi. A ile was kosztowała ta usługa? Kilka centów zaledwie. To są przykłady korzyści, które każdy wyciąga z kapitału; korzyści, których nie dałoby się osiągnąć bez sporych wydatków pieniężnych. Korzyści te przychodzą do nas bez naszego o nie starania i zostawiają swoje błogosławieństwo nam u stóp. Kapitału nie można zainwestować w żadną pożyteczną produkcję, nie dając tym samym błogosławieństwa szerokiej rzeszy ludzi. Kapitał wprawia w ruch maszynerię życia — pomnaża zatrudnienie, umieszcza pod drzwiami każdego produkty ze wszystkich stron świata, przyciąga do siebie ludzi ze wszystkich narodów, kontaktuje
147
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
umysł z umysłem, dając każdemu mężczyźnie i każdej kobiecie duży i wartościowy udział w danym produkcie. To są fakty, które dobrze byłoby wziąć pod uwagę, obojętnie jak bardzo biedni niektórzy z nas mogą być. Jeśli kapitał jest tak wielkim błogosławieństwem dla pracy, jeśli wprowadzić go do użycia można jedynie poprzez pracę, jeśli cała jego wartość wywodzi się z pracy, jakże mogą istnieć między nimi jakiekolwiek konflikty? Nie mogłoby być żadnych, gdyby kapitaliści i pracownicy działali według zasad ludzkich i chrześcijańskich. Ale oni tak nie działają. Kierują się zasadami nieludzkimi i nie-chrześcijańskimi. Każda ze stron próbuje wydrzeć jak największe zyski za jak najmniejszą usługę. Kapitał pragnie większych zysków, praca wyższych pensji. Interesy kapitalisty i pracownika bezpośrednio ze sobą kolidują. W tej wojnie kapitał ma wielką przewagę i skory jest do korzystania z niej. Żąda on i zabiera lwią część zysków. Gardzi sługą, dzięki któremu się wzbogacił. Uważa robotnika za pachołka, niewolnika, którego praw i szczęścia nie ma potrzeby
148
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
brać pod uwagę. Kapitał wpływa na ustawodawców, ażeby wprowadzali przepisy na jego korzyść; finansuje rządy i sprawuje rządy na swą własną korzyść. Kapitał jest panem, a praca sługą. Dopóki służący był uległy i posłuszny, zadowolony z takiego wynagrodzenia, jakie jego pan zechciał mu wypłacić, nie było konfliktów. Ale praca podnosi się ze swojej poddańczej, posłusznej i beznadziejnej sytuacji. Zdobywa siłę i mądrość. Rozwinęła ideę, że też ma swoje prawa i że powinny być one przestrzegane, a teraz zaczyna te prawa narzucać i jednoczy się, ażeby je poprzeć. Każda ze stron wojny widzi ten temat z punktu widzenia swoich egoistycznych interesów. Kapitał przypuszcza, że wygrana pracy oznacza jego przegraną i że musi po pierwsze zadbać o swoje własne interesy, że im tańsza praca tym większe zyski. Stąd w jego interesie leży utrzymywać ceny możliwie jak najniżej. Pracownik przeciwnie, myśli, że to, co on straci, to zyskuje kapitalista i stąd że w jego interesie leży zdobyć możliwie największą zapłatę. Z tych odmiennych punktów widzenia ich interesy wydają się być dokładnie prze-
149
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
ciwstawne. Zysk jednej strony jest stratą drugiej — stąd konflikt. Obie działają z samolubnych pobudek i dlatego muszą być w błędzie. Obie strony widzą tylko połowę prawdy i mylnie biorą to za całą prawdę. A czyniąc tak, tkwią w błędzie, który jest ruiną dla obu stron. Każda strona trzyma się swojej racji i patrzy na sprawę całkowicie i jedynie ze swojego punktu widzenia, w mylącym świetle własnego egoizmu. Uczucia rozpalają umysł i oślepiają rozum. A kiedy ich porwać uczuciem, ludzie poświęcą własne interesy, ażeby zranić innych, dzięki czemu obie strony poniosą straty. Wypowiedzą nieprzerwaną wojnę przeciw sobie, posuną się do użycia wszelkich środków, wykorzystają każdą sposobność, żeby odnieść zwycięstwo. Kapitał próbuje złamać pracowników głodem, jak oblężone miasto, a głód i niedostatek są najpotężniejszą bronią. Praca opiera się ponuro i próbuje zniszczyć wartość kapitału, czyniąc go bezproduktywnym. Jeśli konieczność albo interesy zmuszają do zawarcia rozejmu, jest to ponury rozejm utrzymywany w celu odnowienia wrogich działań, skoro tylko
150
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
pojawią się jakiekolwiek widoki na zwycięstwo. Dlatego robotnicy i kapitaliści ścierają się ze sobą jak dwie uzbrojone armie, w każdej chwili gotowe odnowić konflikt. Bez wątpienia zostanie on kiedyś odnowiony; po czym będzie trwał z różnym skutkiem, dopóki obie strony nie odkryją, że są w błędzie, że ich interesy są wspólne i można je zabezpieczyć w najwyższym stopniu przez współpracę i oddanie każdemu takiego wynagrodzenia, na jakie zasługuje. Kapitalista i robotnik muszą podać sobie ręce ponad bezdenną przepaścią, w którą wrzucono już tyle bogactwa i pracy. Jak takie pogodzenie dałoby się przeprowadzić — to pytanie w obecnym czasie zajmuje umysły wielu dobrych i mądrych ludzi po obu stronach konfliktu. Mądra i bezstronna ustawa będzie niewątpliwie ważnym czynnikiem w opanowywaniu ślepej furii i ochronie wszystkich klas przed nienasyconą chciwością. Jest obowiązkiem każdego człowieka wykorzystanie swoich największych wysiłków do zapewnienia przeprowadzenia takiej ustawy zarówno w rządzie ogólnokrajowym, jak i w rządach stanowych. Organizacje robotników
151
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
walczących w obronie swoich praw i zapewniające lepszą nagrodę za ich pracę, będą miały wielkie wpływy. Wpływy te będą rosły, w miarę jak porywczość robotników zmieni się w usposobienie rzeczowe i stanowcze, a ich żądania będą oparte na sprawiedliwości i humanitaryzmie. Przemoc i groźby na nic się nie zdadzą. Dynamit, obojętnie czy jako środek wybuchowy, czy też w postaci bardziej niszczącej siły gwałtownej i lekkomyślnej pasji, nie uleczy żadnych ran ani nie stłumi żadnych wrogich uczuć. Postępowanie arbitrażowe jest niewątpliwie najmądrzejszym i najpraktyczniejszym środkiem teraz dostępnym, ażeby zaprowadzić przyjazne stosunki między tymi wrogimi stronami i dać obu sprawiedliwość. Oddanie robotnikom udziału w zyskach z interesu dało dobre skutki w niektórych przypadkach, ale załatwiane jest pośród wielu trudności praktycznych wymagających więcej mądrości, samokontroli i prawdziwej troski o wspólne interesy obu stron, niż można zazwyczaj znaleźć. Wiele środków może przynieść efekt częściowy i tymczasowy. Ale nie da się osiągnąć trwałych postępów
152
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
w rozwiązywaniu tego konfliktu, nie ograniczając i w końcu nie usuwając jego przyczyny. A jego prawdziwą, centralną przyczyną jest przesadna miłość własna i umiłowanie świata; a ta przyczyna nie przestanie działać tak długo, jak długo świat będzie istniał. Można ją kiełznać i poskramiać, ale ona pokaże się znowu przy pierwszej okazji. Dlatego każdy mądry człowiek musi starać się usunąć tę przyczynę i o ile potrafi, będzie kontrolował jej skutki. Oczyśćcie źródło, a uczynicie czystym i zdrowym cały strumień. Istnieje zasada wszechświatowego wpływu, która musi leżeć u podłoża i przewodzić każdemu udanemu wysiłkowi w kierunku wprowadzenia harmonii między tymi dwoma wielkimi czynnikami niosącymi dobro ludzkości, obecnie dążącymi do konfrontacji w nieprzyjaznych celach. Nie jest ona wcale moim odkryciem. Zawiera w sobie mądrość wyższą niż ludzka. I wcale nie jest trudno zrozumieć to i stosować. Dziecko potrafiłoby ją pojąć i działać zgodnie z tą zasadą. Jest uniwersalna w swoim zastosowaniu i całkowicie użyteczna w swoich skutkach. Rozjaśni ciężary
153
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
pracy i zwiększy wynagrodzenie za nią. Zabezpieczy kapitał i uczyni go bardziej produktywnym. Jest to po prostu Złota Zasada, zawarta w tych słowach: „Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy”20. Zanim przejdziemy do zastosowania tej zasady do omawianego przypadku, pozwólcie, że zwrócę na niego waszą specjalną uwagę. Jest to wyjątkowo godne uwagi prawo życia ludzkiego, które wydaje się generalnie pomijane przez mężów stanu, filozofów i duchowych przywódców. Zasada ta mieści w sobie całość religii: zawiera wszystkie nauki, przykazania oraz środki dla przyszłego triumfu dobra nad złem, prawdy nad błędem, oraz pokoju i szczęśliwości ludzkiej, przepowiedziane w chwalebnych wizjach proroków. Zapamiętajcie te słowa. Nie mówi tylko, że jest to mądra zasada, że jest zgodna z zasadami Boskiego porządku wyjawionego w prawie i wizjach proroków. Zawiera w sobie to wszystko: ona 20
Mt 7,12.
154
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
„JEST prawem i wizjami proroków”. Ma w sobie miłość dla Boga. Mówi, że powinniśmy traktować Go tak, jak chcemy, aby On traktował nas; że powinniśmy czynić Jemu tak, jak chcemy, aby On czynił nam. Jeśli pragniemy, aby On kochał nas całym sercem, całą duszą, całym umysłem i ze wszystkich sił, wystarczy, abyśmy sami kochali Go w ten sposób. Jeśli chcemy, aby nasz sąsiad kochał nas tak, jak kocha siebie samego, musimy kochać go tak bardzo, jak kochamy siebie samych. Oto więc jest uniwersalne i Boskie prawo ludzkiej posługi i wspólnoty. Nie jest to przykazanie ludzkiej mądrości — swoje początki bierze z Boskiej natury, a wciela się w naturę ludzką. Zastosujmy je więc do konfliktu pomiędzy pracą a kapitałem. Jesteś kapitalistą. Twoje pieniądze zainwestowane są w manufaktury, ziemię, kopalnie, towary, koleje i statki, a także pożyczasz je innym na procent. Pośrednio lub bezpośrednio zatrudniasz ludzi, aby używali twojego kapitału. Nie możesz wyciągnąć sprawiedliwych wniosków co do swoich praw, obowiązków i przywilejów, patrząc
155
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
całościowo na swoje zdobycze. Blask srebra i złota roztoczy nad twoim umysłem urok tak potężny, że zaślepi cię i nie pozwoli dostrzec nic innego. Nie widzisz żadnych innych racji, jak tylko własne. Robotnik nie jest rozumiany ani uważany za człowieka, którego interesy masz obowiązek brać pod uwagę. Widzisz go tylko jako swojego niewolnika, swoje narzędzie, sposób na przysporzenie sobie bogactw. W tym świetle jest on przyjacielem tak długo, jak długo ci służy, a staje się wrogiem, kiedy służyć nie chce. Ale zmień swój punkt widzenia. Postaw się na jego miejscu. Jak chciałbyś, aby on traktował ciebie, gdybyś był na jego miejscu? Być może już tam byłeś. Jest bardzo prawdopodobne, że tak, ponieważ dzisiejszy kapitalista jest wczorajszym robotnikiem, a dzisiejszy robotnik jutro będzie pracodawcą. Wiesz z żywego i bolesnego doświadczenia, jak chciałbyś być traktowany. Czy chciałbyś być uważany wyłącznie za narzędzie? Jako środek do wzbogacenia kogoś? Czy chciałbyś, aby twoja zapłata utrzymywała się na poziomie wystarczającym tylko na utrzymanie się przy życiu? Czy
156
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
chciałbyś, aby patrzono na ciebie obojętnie i traktowano brutalnie? Czy chciałbyś, aby twoją krew, twoje siły, twoją duszę zamieniano na dolary spływające do kieszeni kogoś innego? Na te pytania łatwo odpowiedzieć. Każdy wie, że cieszyłby się, gdyby traktować go uprzejmie, brać pod uwagę jego interes, poważać i chronić jego prawa. Każdy wie, że takie względy wzbudzają reakcje w jego własnym sercu. Dobroć rodzi dobroć, szacunek budzi szacunek. Postaw się na jego miejscu. Wyobraź sobie, że masz do czynienia ze sobą samym, a nie będziesz miał trudności z podjęciem decyzji, czy jeszcze dokręcić śrubę, aby zarobić jednego centa więcej z pracy mięśni robotnika, czy może zmniejszyć nieco nacisk, albo może dołożyć coś do jego wypłaty, wyrażając tym samym szacunek dla jego usług. Czyń wobec niego tak, jak chciałbyś, aby on czynił wobec ciebie, gdyby sytuacja była inna. Jesteś robotnikiem. Otrzymujesz pewną sumę za dzień pracy. Postaw się na miejscu swojego pracodawcy. Jak chciałbyś, aby twoi pracownicy dla ciebie pracowali? Czy uważasz, że to dobrze,
157
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
jeśli mają cię za swojego wroga? Czy sądzisz, że to uczciwe z ich strony, jeśli lekceważą swoją pracę, robiąc jak najmniej się da i otrzymując za to jak najwięcej tylko można? Gdybyś miał duży kontrakt, który musi być skończony do określonej daty, bo inaczej poniesiesz wielkie straty, czy chciałbyś, aby twoi robotnicy wykorzystywali twoją trudną sytuację i wymuszali podniesienie zarobków? Czy sądziłbyś, że to w porządku i mądrze z ich strony, jeśli wtrącają się do prowadzonych przez ciebie interesów? Że dyktują ci, kogo masz zatrudnić i na jakich warunkach mają być zatrudnieni? Czy wolałbyś raczej, aby wykonywali uczciwą pracę w miłym i dobrym nastroju? Czy nie byłbyś o wiele bardziej chętny zadbać o ich interesy, ulżyć im w pracy, podnieść ich zarobki, gdyby było cię na to stać, oraz dbać o dobrobyt ich rodzin, jeśli zauważyłbyś, że oni dbają o twój? Wiem, że na pewno tak by się stało. To prawda, że ludzie są samolubni, oraz że niektórzy ludzie są tak skąpi i tak ograniczeni duchowo, że nie mogą dostrzec żadnego innego interesu oprócz własnego. Ich serca nie są z ciała, lecz ze srebra i złota. Są
158
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
one tak twarde, że nie dociera do nich żadne ludzkie uczucie. Nie dbają oni o to, jak bardzo cierpią inni, jeśli mogą na tym zarobić chociaż centa. Ale ci stanowią wyjątki, nie regułę. Nie pozostajemy obojętni na szacunek i poświęcenie innych okazywane naszym interesom. Pracownik, który wie, że jego pracodawca jest dla niego życzliwy, pragnie potraktować go sprawiedliwie i dbać o jego dobro. Będzie on pracował więcej i lepiej; będzie także skłonny dbać o interes swojego pracodawcy na równi ze swoim. Doskonale zdaję sobie sprawę, że wielu będzie sądzić, iż to Boskie i ludzkie prawo czynienia innym tego, co chcielibyśmy, aby oni czynili nam, jest niepraktyczne w tym samolubnym i światowym wieku. Jeśli obie strony kierowałyby się nim, każdy widzi, jaki szczęśliwy dałoby to wynik. Ale, powiecie, tak się nie stanie. Robotnik nie będzie pracował, jeśli nie zmusi go do tego niedostatek. Skorzysta z każdej przymusowej sytuacji. Jak tylko dostanie troszkę niezależności od swojego pracodawcy, staje się dumny, arogancki i wrogi. Pracodawca skorzysta z każdej okazji,
159
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
aby utrzymać zależność robotników od siebie i aby wycisnąć z nich ile tylko się da. Każdy cal gruntu, z którego ustępuje praca, zajmuje natychmiast kapitał, okopując się tam. A dzięki swojej przewadze sprowadza robotnika do jeszcze większej zależności i jeszcze skrajniejszego poddaństwa. Ale to jest błędem. Historia świata daje dowody, że kiedy umysły ludzi nie są rozgoryczone z powodu głębokiej wrogości ani ich uczucia nie są rozwścieczone okrutną niesprawiedliwością, gotowi są wysłuchać spokojnych, obiektywnych i rozsądnych porad. Człowiek, który zatrudniał dużą ilość robotników przy wykopie węgla, powiedział mi, że nie zdarzyło mu się nie uzyskać chłodnej i szczerej odpowiedzi, jeśli apelował do honorowych pobudek, jak człowiek do człowieka, jeśli obaj rozmówcy uznawali wspólne człowieczeństwo. W naszym mieście mamy od niedawna bardzo godny uwagi przykład kojących skutków chłodnego, obiektywnego i rozsądnego doradztwa w rozsądzaniu problemów pomiędzy pracodawcami i robotnikami, które były niszczące dla obu tych stron.
160
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
Kiedy umysł rozogniony jest emocjami, ludzie nie chcą słuchać rozumu. Stają się ślepi na własne dobro i bezwzględni wobec dobra innych. Nigdy nie da się rozwiązać trudności, kiedy emocje szaleją. Nigdy nie da się ich rozwiązać poprzez konflikt. Można siłą podporządkować jedną stronę drugiej, ale pozostanie poczucie krzywdy: ogień uczuć przygaśnie, gotów wybuchnąć znowu przy pierwszej okazji. Ale jeśli pozwolimy robotnikowi czy kapitaliście czuć się pewnym, że druga strona nie ma zamiaru nikogo wykorzystywać; że po obu stronach panuje szczere pragnienie i determinacja, aby być sprawiedliwym i odpowiednio uszanować ich wspólne interesy, a wszelkie konflikty między nimi wygasną, jak gasną dzikie fale oceanu, kiedy cichnie wiatr. Robotnik i kapitalista mają wzajemny i wspólny interes. Żaden nie może trwale prosperować bez dobrobytu drugiego. Są jak części jednego ciała. Jeśli praca jest ramieniem, kapitał jest krwią. Jeśli uśmiercisz albo roztrwonisz krew, ramię straci swoją moc. Zniszcz ramię, a krew będzie bezużyteczna. Niech jedno dba o drugie, a oboje skorzy-
161
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
stają na tym. Niech każdy przyjmie Złotą Zasadę za przewodnika, a wszelkie przyczyny nienawiści zostaną usunięte, wszystkie konflikty ucichną, a oni pójdą ręka w rękę wykonywać swoją pracę i zbierać swoje słuszne nagrody.
Jeśli opanowaliście podstawy, na których opiera się ta część, rozumiecie dlaczego tak jest, że żaden mówca publiczny nie może poruszyć swojej widowni ani przekonać ludzi do swoich argumentów, jeśli on sam nie wierzy w to, co mówi. Rozumiecie także, dlaczego żaden sprzedawca nie może przekonać przyszłego klienta, jeśli wcześniej nie przekonał sam siebie o zaletach swoich towarów. Przez cały ten kurs jedna szczególnie zasada była podkreślana w celu zilustrowania tej prawdy, że każda osobowość jest sumą całkowitą myśli i czynów danej jednostki — że zaczynamy przypominać charakterem dominujące w nas myśli.
162
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
Myśl jest jedyną potęga, która może systematycznie organizować, gromadzić i łączyć fakty i materiały według określonego planu. Płynąca rzeka może gromadzić piach i budować ląd, a burza może zbierać i gromadzić gałęzie w bezkształtną masę śmieci, ale ani sztormy, ani rzeki nie potrafią myśleć. Dlatego materiały, które one gromadzą, nie są zebrane w konkretnej, zorganizowanej formie. Jedynie człowiek ma moc przekształcania swoich myśli w fizyczną rzeczywistość. Jedynie człowiek potrafi marzyć i spełniać swoje marzenia. Człowiek posiada moc tworzenia ideałów i wznoszenia się do ich osiągnięcia. Jak to się stało, że człowiek jest jedyną istotą na ziemi, która wie, jak używać potęgi myśli? „Stało się” tak, dlatego że człowiek jest na szczycie piramidy ewolucji, jest produktem milionów lat zmagań, podczas których wzniósł się ponad inne stworzenia na ziemi w wyniku swoich własnych myśli i ich skutków dla niego. Nikt nie wie dokładnie kiedy, gdzie i w jaki sposób pierwsze promienie myśli zaczęły wpły-
163
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
wać do mózgu człowieka, ale wszyscy wiemy, że myśl jest potęgą, która pozwoliła człowiekowi wznieść się ponad inne stworzenia. Nikt nie zna ograniczeń potęgi myśli ani nie wie, czy ma ona jakieś ograniczenia. W cokolwiek człowiek wierzy, że może zrobić, w końcu to robi. Ale parę pokoleń temu pisarze obdarzeni nieco większą wyobraźnią mieli śmiałość pisać o „pojeździe bez koni” i zobaczcie! Stało się to rzeczywistością, a teraz jest w powszechnym użyciu. Poprzez ewolucyjną potęgę myśli nadzieje i ambicje jednego pokolenia stają się rzeczywistością następnego. W całym tym kursie potędze myśli nadano dominującą pozycję, ponieważ ta pozycja się jej należy. Dominująca pozycja człowieka w świecie jest bezpośrednim rezultatem myśli, i to właśnie tej potęgi musicie użyć wy indywidualnie do osiągnięcia sukcesu, obojętnie jakie macie poglądy na to, co jest sukcesem. Dotarliście teraz do punktu, w którym powinniście przeprowadzić remanent siebie samych w celu upewnienia się, jakich cech potrzebujecie
164
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Mój kodeks etyki
do utworzenia zrównoważonej i pełnej osobowości. Szesnaście głównych czynników złożyło się na zbudowanie tego kursu. Przeanalizuj uważnie swoją osobowość, z pomocą jednej lub kilku innych osób, jeśli uważasz, że tego potrzebujesz, w celu upewnienia się, które z tych szesnastu czynników są u ciebie najsłabsze. Następnie skoncentruj swoje wysiłki na tych właśnie częściach, dopóki nie rozwiniesz w pełni tych czynników, które one reprezentują.
165
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Usługa osobistej analizy
Usługa osobistej analizy
Jako czytelnicy tego kursu macie prawo do dalszego ciągu usług autora w celu wykonania kompletnej Analizy Osobistej, która pokaże waszą ogólną wydajność i wasze zrozumienie Szesnastu Praw Sukcesu. Ażeby zapewnić sobie tę usługę, należy wypełnić Kwestionariusz Analizy Osobistej, który jest dołączony do tego kursu. Odpowiedzcie na pytania, dając sobie procentowo punkty, jakie według was należą się wam w związku z każdym z tych Szesnastu Praw. Będzie zarówno interesujące, jak i pouczające ocenić siebie dwa razy; raz oceniając się bardzo pobłażliwie, a za drugim razem bardzo surowo. Prawda, jak zwykle, będzie gdzieś pośrodku. Następnie porównajcie tę analizę z tabelą, którą wypełniliście pod koniec Części Pierwszej. Kwestionariusza nie należy wypełniać, dopóki nie przeczytacie wszystkich tomów tego kursu co najmniej raz. Odpowiedzcie na pytania prawidło-
166
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Usługa osobistej analizy
wo i szczerze, jak najlepiej potraficie. Analiza ta jest tą samą, którą autor wykonywał za opłatą $ 25 przez lata, kiedy zajmował się badaniami i organizowaniem materiałów do tego kursu. W pewnych okolicznościach może być ona warta wiele razy więcej niż ta suma, ponieważ podobne analizy okazały się wprost bezcenne dla dziesiątek ludzi, dla których autor je wykonał. Analiza ta nie wymaga żadnej dodatkowej opłaty, ponieważ jest częścią usługi, do której każdy czytelnik tego kursu ma prawo po zakończeniu szesnastu części tego kursu i zapłaceniu ceny za ten kurs wyznaczonej.
167
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Kwestionariusz analizy do spisu własnej osobow
Kwestionariusz analizy do spisu własnej osobowości
1. Czy osiągnąłem cel, który ustaliłem sobie jako mój plan na ten rok? (Powinniście pracować z określonymi rocznymi planami, które chcecie zrealizować, stanowiącymi krok w stronę waszego głównego celu życiowego). 2. Czy wykonałem usługi najlepszej możliwie JAKOŚCI, na jaką mnie stać, czy mógłbym poprawić którąś część tych usług? 3. Czy wykonałem usługi w największej możliwie ILOŚCI, na jaką mnie stać? 4. Czy w moim zachowaniu byłem zawsze zgodny i chętny do współpracy? 5. Czy pozwoliłem, aby nawyk ODWLEKANIA zmniejszył moją wydajność? Jeśli tak, to w jakim stopniu? 6. Czy poprawiłem swój charakter, a jeli tak, to w jaki sposób?
168
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Kwestionariusz analizy do spisu własnej osobow
7. Czy byłem NIEUSTĘPLIWY, pilnując się, abym wykonywał moje plany aż do końca? 8. Czy we wszystkich przypadkach podejmowałem decyzje SZYBKO I ZDECYDOWANIE? 9. Czy pozwoliłem, aby jeden lub więcej z sześciu podstawowych lęków zmniejszył moją wydajność? 10. Czy byłem „za mało ostrożny” albo „za bardzo ostrożny”? 11. Czy moje stosunki ze współpracownikami były przyjemne czy nieprzyjemne? Jeśli były nieprzyjemne, czy wina leżała częściowo albo w całości po mojej stronie? 12. Czy roztrwoniłem jakąkolwiek część ze swojej energii poprzez brak KONCENTRACJI wysiłków? 13. Czy byłem bezstronny i tolerancyjny w związku ze wszystkimi tematami? 14. W jaki sposób poprawiłem swoje umiejętności oddawania przysług? 15. Czy byłem nieumiarkowany w którymkolwiek ze swoich nałogów?
169
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Kwestionariusz analizy do spisu własnej osobow
16. Czy wyrażałem, otwarcie lub po cichu, jakikolwiek rodzaj EGOTYZMU? 17. Czy moje zachowanie wobec moich współpracowników było takie, że skłoniło ich, aby mnie SZANOWALI? 18. Czy moje opinie i DECYZJE oparte były na zgadywaniu, czy na precyzyjnej analizie i PRZEMYŚLENIACH? 19. Czy zachowałem zwyczaj oszczędnego gospodarowania moim czasem, wydatkami i całością moich dochodów, i czy byłem oszczędny w tym gospodarowaniu? 20. Ile czasu poświęciłem NIEDOCHODOWYM wysiłkom, który to czas mogłem wykorzystać w korzystniejszy sposób? 21. Jak mogę INACZEJ ROZDZIELIĆ mój czas i zmienić moje nawyki, tak aby być bardziej wydajnym w roku przyszłym? 22. Czy jestem winien jakiegokolwiek zachowania, które nie miało aprobaty mojego sumienia? 23. W jaki sposób świadczyłem WIĘCEJ USŁUG I LEPSZYCH USŁUG niż to, za co mi płacono?
170
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Kwestionariusz analizy do spisu własnej osobow
24. Czy byłem dla kogoś niesprawiedliwy? A jeśli tak, to dla kogo? 25. Gdybym to ja był nabywcą moich usług przez ten rok, czy byłbym zadowolony ze swojego zakupu? 26. Czy wykonuję właściwy zawód? A jeśli nie, dlaczego? 27. Czy nabywca moich usług był zadowolony z usług, które wykonałem? A jeśli nie, dlaczego? 28. Jakie są moje obecne notowania w podstawowych zasadach sukcesu? (Wylicz swoją ocenę uczciwie i szczerze; poproś, aby sprawdził to ktoś, kto ma dość odwagi, aby wykonać to precyzyjnie).
171
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Niezdecydowanie
Niezdecydowanie Autora uwagi do Części Szesnastej
CZAS! Odwlekanie okrada was z okazji. Jest to znamiennym faktem, że o żadnym wielkim przywódcy nie mówiło się nigdy, iż ma zwyczaj odwlekać cokolwiek. Macie wielkie szczęście, jeśli AMBICJA pcha was do działania, nie pozwalając nigdy zawahać się ani zawrócić; jeśli już podjęliście DECYZJĘ, aby iść naprzód. Sekunda za sekundą, w miarę jak zegar odmierza dystans, CZAS ściga się z WAMI. Opóźnienie oznacza porażkę, ponieważ nikt nigdy nie potrafi wynagrodzić nawet sekundy straconego CZASU. CZAS jest mistrzem, który goi rany niepowodzeń
172
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Niezdecydowanie
i rozczarowań, naprawia wszelkie zło i zmienia błędy w kapitał, ale wyróżnia tylko tych, którzy zabijają ociąganie się i pozostają w DZIAŁANIU, kiedy należy podejmować decyzje. Życie jest wielką partią warcabów. Gracz, który jest waszym przeciwnikiem, to CZAS. Jeśli się zawahacie, zostaniecie zmieceni z planszy. Jeśli będziecie w ciągłym ruchu, możecie wygrać. Jedyny prawdziwy kapitał to CZAS, ale jest on kapitałem tylko wtedy, kiedy jest używany. Możecie doznać szoku, jeśli spiszecie dokładnie, ile czasu marnujecie w ciągu jednego dnia. Spójrzcie na obrazek u szczytu poprzedniej strony, jeśli chcecie poznać los wszystkich tych, którzy beztrosko igrają z CZASEM. Ten obrazek opowiada prawdziwą historię o jednej z głównych przyczyn KLĘSKI! Jednym z graczy jest „CZAS”, a drugim jest Pan Przeciętny, nazwijmy go tobą. Krok za krokiem Czas pozbawia Pana Przeciętnego jego pionków, aż wreszcie zagnany jest w pułapkę, gdzie Czas go dopadnie, obojętnie
173
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Niezdecydowanie
w którą stronę by się teraz ruszył. NIEZDECYDOWANIE zagnało go w ten róg.
Spytajcie któregokolwiek dobrze poinformowanego sprzedawcę, a odpowie wam, że niezdecydowanie jest wybijającą się słabością większości ludzi. Każdy sprzedawca świetnie zna to wyświechtane alibi „przemyślę to jeszcze”, będące ostatnią linią obrony tych, którzy nie maja odwagi powiedzieć ani tak, ani nie. Jak ten gracz na obrazku, nie potrafią zdecydować, w którą stronę się posunąć. A w międzyczasie Czas wpędza ich w kąt, z którego nie mogą uciec. Wielcy przywódcy tego świata byli ludźmi szybko podejmującymi decyzje. Generał Grant21 nie miał wielu cech ukazujących go jako zdolnego Generała, oprócz tej jednej umiejętności pewnego decydowania. Ale ta cecha wystarczyła, aby zrównoważyć wszystkie jego 21
Ulysses Simpson Grant (1822–1885) — generał, osiemnaty prezydent USA [przyp. red.].
174
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Niezdecydowanie
słabości. Całą historię jego sukcesów militarnych można odczytać z jednej odpowiedzi dla krytyków, kiedy rzekł: „Będziemy walczyć w ten sposób aż do zwycięstwa, nawet gdyby miało to trwać całe lato”. Kiedy Napoleon podejmował decyzję, aby wyruszyć z armią w danym kierunku, nie pozwalał, aby cokolwiek zmieniło ten jego zamiar. Jeśli jego wytyczony szlak prowadził żołnierzy do dołu wykopanego przez przeciwnika, aby ich zatrzymać, wydawał rozkaz ataku na tę dziurę, aż zasypywały ją trupy ludzi i koni, tak aby dało się po nich przejść. Zawieszenie w niezdecydowaniu doprowadza miliony ludzi do klęski. Pewien skazaniec powiedział raz, że myśl o jego zbliżającej się egzekucji nie była aż tak przerażająca, od kiedy podjął we własnym umyśle decyzję, aby przyjąć to, co nieuniknione. Brak zdecydowania jest największą kłodą pod nogami wszystkich pracowników spotkań odrodzeniowych. Cała ich praca polega na tym, aby skłonić mężczyzn i kobiety do podjęcia decyzji
175
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Niezdecydowanie
w swoich umysłach w celu zaakceptowania danego dogmatu religijnego. Billy Sunday22 raz powiedział: „Niezdecydowanie jest ulubionym narzędziem diabła”.
Andrew Carnegie23 wyobraził sobie wielki przemysł stalowy, ale wizja ta nie byłaby tym, czym jest dzisiaj, gdyby w swoim umyśle nie podjął decyzji przekształcenia tej wizji w rzeczywistość. James J. Hill24 ujrzał okiem wyobraźni wielki transkontynentalny system kolei, ale kolej ta nigdy nie stałaby się rzeczywistością, gdyby nie podjął decyzji o rozpoczęciu budowy. Sama w sobie wyobraźnia nie wystarczy do zapewnienia sukcesu. 22
William Ashley „Billy” Sunday (1862–1935) — amerykański sportowiec, baseballista [przyp. red.].
23
Andrew Carnegie (1835–1919) — amerykański przemysłowiec szkockiego pochodzenia [przyp. red.].
24
James Jerome Hill (1838–1916) — twórca kolei amerykańskokanadyjskiej [przyp. red.].
176
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Niezdecydowanie
Miliony ludzi posiadają wyobraźnię i budują plany, które łatwo przyniosłyby im sławę i pieniądze, ale plany te nigdy nie dochodzą do fazy DECYZJI. Samuel Instil był zwykłym stenografem zatrudnionym przez Thomasa A. Edisona. Z pomocą swojej wyobraźni ujrzał wielkie możliwości komercyjne elektryczności. Ale uczynił więcej, niż tylko dostrzegł te możliwości — podjął decyzję, aby zamienić puste możliwości w rzeczywistość. A dzisiaj jest multimilionerem, zarządzającym elektrownią zasilającą oświetlenie elektryczne. Demostenes był biednym greckim chłopcem, który miał silne pragnienie, aby zostać wielkim mówcą publicznym. Nic w tym niezwykłego; inni także „pragnęli” tego i nigdy nie doczekali chwili, kiedy ich marzenia spełniłyby się. Ale Demostenes dodał DECYZJĘ do PRAGNIENIA i pomimo faktu, iż się jąkał, opanował to upośledzenie i stał się jednym z największych oratorów świata.
177
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Niezdecydowanie
Martin W. Littleton25 był biednym chłopcem, który nigdy nie widział, jak wygląda budynek szkolny od wewnątrz, dopóki nie skończył dwunastu lat. Wtedy ojciec zabrał go na rozprawę w jednym z miasteczek Południa, aby posłuchał, jak wielki adwokat broni mordercy. Mowa obrończa wywarła tak głębokie wrażenie na umyśle chłopca, że chwycił ojca za rękę i powiedział: „Ojcze, pewnego dnia zamierzam zostać najzdolniejszym adwokatem w Ameryce”. To była OKREŚLONA DECYZJA! Dzisiaj Martin W. Littleton nie przyjmuje honorariów niższych niż $ 50 000, a mówi się, iż jest zajęty przez cały czas. Został zdolnym prawnikiem, ponieważ podjął DECYZJĘ, aby tak zrobić. Edwin C. Barnes podjął w swoim umyśle DECYZJĘ, aby zostać wspólnikiem Thomasa A. Edisona. W gorszej sytuacji z powodu braku wykształcenia, bez pieniędzy na zapłacenie biletu kolejowego oraz bez wpływowych przyjaciół, którzy przedstawiliby go panu Edisonowi, młody 25
Martin Wiley Littleton (1872–1934) — kongresmen z ramienia Demokratów stanu Nowy Jork do 62 zgromadzenia [przyp. red.].
178
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Niezdecydowanie
Barnes dotarł do East Orange, gdzie mieszka Edison, jadąc ukradkiem na pociągach towarowych. Tutaj tak bez reszty poświęcił się pracy dla pana Edisona, że dostał swoją szansę, która doprowadziła do wspólnoty w interesach. Dzisiaj, zaledwie dwadzieścia lat, odkąd ta decyzja została podjęta, pan Barnes mieszka w Bradenton, w stanie Floryda. Przeszedł już na emeryturę i ma tyle pieniędzy, ile mógłby kiedykolwiek potrzebować. Ludzie zdecydowani zwykle zdobywają wszystko, czego zapragną!
W pamięć autora dobrze zapadło pewne spotkanie grupki ludzi w Westerville, w stanie Ohio, którzy zorganizowali coś, co nazwali Ligą Antysalonową26. Ludzie pijący w saloonach naśmie26
Liga Antysalonowa — założona w Ohio w 1893 r. Początkowo walczyła o likwidację saloonów, potem agitowała na rzecz prohibicji. Do 1913 r. sprawiła, że wprowadzono ją w 15 stanach, a w roku 1917 Kongres USA uchwalił XVII poprawkę do Konstytucji, rozciągając działanie prohibicji na całe Stany Zjednoczone [przyp. red.].
179
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Niezdecydowanie
wali się z nich. Generalnie wszyscy traktowali ich jak dobry żart. Ale oni podjęli decyzję. Decyzja ta była tak niezłomna, że wkrótce zapędziła w róg wszystkich tych potężnych, pijących ludzi. William Wrigley junior podjął decyzję, ażeby poświęcić całą swoją karierę biznesową produkcji i sprzedaży pięciocentowych paczek gumy do żucia. Sprawił, że ta decyzja przynosi mu zyski finansowe liczone w milionach dolarów rocznie. Henry Ford podjął decyzję, aby produkować i sprzedawać samochód za ogólnie dostępną cenę, który byłby w zasięgu wszystkich pragnących posiadać auto. Ta decyzja uczyniła z Forda najpotężniejszego człowieka na ziemi, a milionom ludzi dała możliwość podróżowania. Wszyscy ci ludzie posiadali dwie wybitne cechy: mieli OKREŚLONY CEL oraz podjęli nieugiętą DECYZJĘ, ażeby przekształcić ten cel w rzeczywistość.
180
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Niezdecydowanie
Człowiek ZDECYDOWANY dostaje to, do czego dąży. Obojętnie, jak dużo czasu mu to zajmie czy jak trudne jest to zadanie. Pewien zdolny sprzedawca chciał się spotkać z jednym bankierem w Cleveland. Bankier jednak nie chciał go widzieć. Pewnego ranka sprzedawca czekał koło domu bankiera, aż zobaczył, jak wsiada do swojego samochodu i rusza w stronę centrum. Widząc w tym swoją okazję, sprzedawca wjechał swoim samochodem w samochód bankiera, powodując lekkie uszkodzenia auta. Wysiadając ze swojego auta, podał bankierowi swoją kartę, wyraził żal z powodu wyrządzonej szkody, ale obiecał bankierowi nowy samochód dokładnie taki jak ten, który został uszkodzony. Tego popołudnia dostarczono bankierowi nowy samochód, a z tej transakcji wyrosła przyjaźń, zakończona wreszcie partnerstwem w interesach, które nadal istnieje. Człowieka zdecydowanego nie da się zatrzymać! Człowieka niezdecydowanego nie da się poruszyć! Dokonaj wyboru.
181
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Niezdecydowanie
Za nim leżą szare Azory, Za nim Słupy Herkulesa; Przed nim ani śladu brzegów; Przed nim tylko bezbrzeżne morza. Marynarz rzekł: Modlić się trzeba, Bo patrz! Nawet gwiazdy zniknęły. „Dzielny Admirale, mów; co nam teraz czynić?” „No jak to, powiedz: «Płyńcie dalej, dalej!»” Kiedy Kolumb zaczął swoją słynną podróż, podjął jedną z najbardziej dalekosiężnych DECYZJI w historii ludzkości. Gdyby nie wytrwał nieporuszony przy tej decyzji, nigdy nie powstałaby wolna Ameryka, którą znamy dzisiaj. Zwróćcie uwagę na ludzi wokół siebie i zaobserwujcie ten znaczący fakt ŻE LUDZIE, KTÓRZY ODNIEŚLI SUKCES, TO LUDZIE PODEJMUJĄCY DECYZJE SZYBKO, A POTEM OBSTAJĄCY TWARDO PRZY TYCH DECYZJACH, KIEDY JUŻ ZOSTAŁY PODJĘTE. Jeśli jesteście z rodzaju tych, którzy decydują się dziś, a zmieniają decyzję jutro, skazani jesteście na niepowodzenie. Jeśli nie jesteście pewni, w którą
182
Prawa sukcesu - Napoleon Hill
Niezdecydowanie
stronę iść, lepiej jest zamknąć oczy i iść w ciemno, niż pozostać bez ruchu i nie pójść w żadną stronę. Świat wam wybaczy popełnione błędy, ale nigdy nie wybaczy wam braku podejmowania DECYZJI, ponieważ nikt nigdy nie usłyszy o was poza wąską społecznością, w której żyjecie. Obojętne, kim jesteście i jaką pracą się zajmujecie, gracie w warcaby z CZASEM! Zawsze jest wasz ruch. Ruszajcie się szybkimi DECYZJAMI, a Czas będzie wam sprzyjał. Stańcie w miejscu, a Czas zmiecie was z planszy. Nie można zawsze wykonać słusznego ruchu. Ale jeśli wykonacie dużo ruchów, korzystając z rachunku prawdopodobieństwa, możecie uskładać całkiem pokaźny wynik, zanim skończy się wasza wielka gra w ŻYCIE.
183