(z,w) w7mk po1~rzc (z)]. 2. Jeżeli TV(z) jest fm1kcjr1 ciągłą, nigdzie nie zniknijąci~ w zbiorzo otwnrtym G, wówczas na to, aby istnia,ła, gałąź log lf(z) w O, konieczne jm1t i wy1:1t;arnza, aby L1 0 argW(z)=0 dla każdej krzywej zamkniętej przebiegającej w U. (Warmwk ten jest ogólniejszy od w:1runku t\Y. 2.6, Rozdz. II, gdyż odnosi si<2 do WKZY· stkich funkcyj W ciągłych, nie koniecznie holomorficznych.) rz<>:Z B\(.z) i h\(z). Mamy więc. JJ11(z)=F2(z)=F(z) w ot,oczoniu punktu r 0 i /1\(z)=F2 (z)=F*(z) w otoczeniu punktu - r 0 • nięcie } 17 clht n>n1 • Z drugiej strony, na zbiorze Z ciąg pochodnych { O, to myśl twier~zenia Rouc?e (Rozdz. III, tw. 10.2) dla dowolnej' liezby zespoloneJ Wo, spełma jącej nierówność lwol
?
i.
'-
\V rozumowaniu powyżi:1zym korzysta1i8my z t·wicmlze11i11, n,l~ol>ry, ld,1:m1 J)(Jzwala ·wyrazić. spc)łczyuniki wielomianu w spos6h w,vmi(lrll,Y l <"11.lkowJ1;y z pomocą j~duorodnych sum potęg; pierwia,stków tego wiolorni11.11n. Poda.my Lu jeden z wielu i:;posob6w wyprowadzenia i;yeh w,vru.żM1. Niech u• .·w 2• „., u·n hę
F( U')= 1r'1 +A 1 w
11
1
-
+ ... + .l
/1
(w razie istnienia pierwia::,;tk
Ji'(w) _
(14.4 )
w-=-~- W J
n-l+B(f), ,11-2+ , 1 H
+J3U>
.„ ·
n-1'
Przez przyr6wnm1ie 8p
B~jl
Bj/11 11 ,i 1
(gdzi
k= 1,2,.„,n-l; B~i)= I), skąd, przyjmując clln, Hymetrii A 0 == 1: 0
· B\il= A 1 + .J 0 u·i'
')
. ( ')
.·
(') . 11-2 131f-1=An-1+A11-2'1l'j+ „.+A1wj
Podstawiają('
powyfaze wymżelłia
iut
. 2
l
1l
H;( =AH+.il 2 ·u:ri~A 1 wf+• o''",;·
BVl=A 2 +A 1 u1+A 0 ·w.7,
+„··t o10J11-l ·
:·q><'>l<'.zy1rniki
'W tożHa.moi'.;(o.
( 1-iA),
znajdziemy Il
,
~, F(u·)
Ji'(u-)=~ u· .. J=1
1 ,_, 1· 1o) 11'. -r:=..:1ou ow -J +(,8 w·1+ 0
11
1
11-2-1
0
,-
(u
.
no-" 12
+ci°1'·( ·•I 11 , o •1 )·l1'11-a ~2·" o ·
L T·„
J
.. . +(8,,A11-1+81A11-2+„.+s11-1 Ao), gdzie Si= wf+ „. + u·lz dla j = O, J, 2, „. Przyrównując tu zn6w HpMczyuuiki po ohydwu Htromte.11, mamy (n-l)A 1=80 A 1 +8 1 A 0,
(n--2)
A11-1::.=80.-111-1 +81
8 0 ..:1 2 +S 1 A 1 +8 2 .1 0 ,
A11-2+ .„+ 8 11-1 Ao,
skąd. }Hmiev;a,ż A 0 = I, 8 0 === 11, otrzynmjmuy kohljllo żą
ez.vnuiki _1 ,~1 2 ,.„,An-l \\' zalf1ż11o~<·i 0
li
s
+.1 1 s 11 _ 1 +.1 2 s 11 _ 2 +„.+11.1 11 "I;P(11·,;i 11 t·1
o.
Twierdzt1I1ie prz_ygotowaw<·ze \Yeierstrassn.
1()5
,w
(14.H) Jeżeli F(z,,u;) jl'St fnnkrją holmnorfil'z·ną ·w pu.n.kcie (z 0 0 } ·i fnnk
+.A.
w 0 =CXJ, sprowadz:un;y do rozwa,żonego przypadku przez podstawienfa Z= l/3, w= ljw.
zwykłe
[§ l]
167
Przesuwanie biegunów.
(1.1) JeżeU f(z) jest f'nnkcją ciągłą na krzywej reg·ularnej C nie mającej pwnktów wspólnych ze zbiorein domkniętym. F, wówczas
ROZDZIAŁ
IV
Dowód. Niech 3=3(t), gdzie a~t~b, będzie równaniem krzywej o i ruech M będzie kresem górnym j3'(t)I w [a,b]. Funkcja f[3(t)]/[3(t)-z] jest funkcją ciągłą zmiennych z i t, gdy z przebiega zbiór F, a t przedział [a, b]. Możemy wjęc podzielić przedzfał ten na skończoną ilość podprzedziałów [ti, ti+1], gdzie i=O, 1, „.,in-1, tak by
ELEMENTARNE METODY GEOMETRYCZNE TEORII FUNKCYJ § 1. Przesuwanie biegunów. Przebieg hmlrnji lwlomorficznej w obszarze jest niejako przesądzony przez z~whowanie ::dę tej funkcji już w otoczeniu jednego jakiegokolwjek punk.tiu ohrizarn. Jeżeli jednak zamiast obszaru rozważać będziemy dowolny zbiór otwarty, wówczas otrzymać możemy funkcję holomorficzną w eailym tym zbiorze, definiując ją niezależnie w poszczególnych Hkładowych zbioru. Interesujący przeto jest, fakt, że kaiżdą funkcję holomorficzną w dowolnym zbiorze otwartym G określić możmii jniko granicę ciągu funkcyj wymiernych holomorficznych w O, a nawet -gdy zbiór G nie rozcina płaszczyzny i nie z~twiera, punktu oojako granicę ci:'.ł!gu wielomianów. Piękne to t,wfordzenie udowodnił Runge w drugiej połowie ubiegłego stuleeia. Dowód przebiega w trzech etapach: 1° funkcję holomorficzną W(z), daną w zbiorze otwartym G, przedstawiamy 1rn zbiorze domkniętym F C G jako sumę całek krzywoliniowych post,aci 1 '> W( 3) d3 wzdłuż krzywych O, przebiegających w l-f-.F;
.f
.-1ni c
3-z
2° całki te, rozważane jako funkcje zmiennej z, aproksymujemy jednostajnie na F przez funkcje wymierne, posiadaj~ł!ce bieguny na krzywych O; 3° bieguny te „przesuwamy" poza,
ZEF.
f [3(t)] I 3(t)-z Przyjmująe
mamy dla
tedy
ZEF
Jill. d3-Q(z) l I Ic.J3-z 11-l
=
°"""
.L.J . i=O
co
ti+1
.!
=
[l(~_(![J__ f[3(ti)] ]·3'(t) dt ~]JI. 3(t)-z
3(ti)-z
c. ·(b-a)=s, JYI(b-a)
ti
należało dowieść.
W trzecim etapie do wod u twierdzenia. R ungego oprzemy się na następującym lemmacie „o przesuwaniu biegunów'·: (1.2) Jeżel1: F jest zbforem (lomkn1.~ętyni, zaś a,b dwmna punktami
poza F ta1k·irrni, (1.3)
że
2a(a,b)~e(a,F)
oraz
2e(a,b)::(e(b,F),
wówczas (lla każdej liczby s>O i każdej funkcji wymiernej P(z), pos·z:culającej jedyny biegwn w pwnkc·ie a, istnieje fu.nkcja wyrwz'.erna Q(z), pmrilula.jąca jnlyny bieg·nn w pu.nkcie b i spełniająca nierównoś6 (lA)
IP(z)-Q(z)j~s
dla każdego
ZEF.
ROZDZIAŁ
lt)8
IV.
Elemeut.nrne metody g(•.omdryczue.
[SJ]
Przeimwanie biPgunów.
a=l= oo, b =J= oo. Punkejtt P(z) jm~t ti(~.dy (ob. Uoz
a więc
\z/(tl < l /2.
z
drugiej
nierówności
z
iż
(1.:3) wynika,, Zatem
ZEN
(-l)ll
1
nrnrny
a/I
przy czym szereg w osfattnint czloufo zwi~zkn jest zhieżny je,lnosiiajnfo na B1. WarunPk (J ...t) spełniony, gdy obierając witrtośc~ N '10Ht"iLi,tK1z11fo wi<~llob
prz~-jmierny
.v 21 (z-b( ·
1
lJ(z) = - - - ·
.l
("-b)
, Afl -
z-b
k=O
.Jeżeli
I
·
P(z) jest dowolnym wielomhtnem względem :1 /(z-a.), s
t.zn. jesti postaci
2: B,;/(z-a/, j=O
wówczas na zai·mdzi<" oi1rzynrn,1wgo
wyniku możemy określić dla każdego j ~ 1, 2, „., s funkeję
już
nieró\vność
l : z-a
!
.
1-(-),;-
.
I
s
~-11'1. 8·
a.
:>.1
b= oo. Funkeja, P(z) jPst znów wielombM.um1 względem l/(z-a) i, jak poprzednio, wystarczy uclowoclnie twfordzenie, gdy P(z) redukuje się do jednego wyrazu 1/(z-af. Poszukiwana funkcja Q(z) musi jedrmk tym rn,zem by<~ wi<»lomianern, poniewtLż posiadać nm jedyny biegun w puukci<" b=oo. 1 ) Można tu zaffważ,Y<~, iż w przypadkad1 (a.) i (h) korzy1·d,n.my tylko z dmgiej nienlwno8ci (1.3), a w przypadku (c) tylko z pienvi-;zpj'. · ·
,
·.,,
k
_2 Ak(::) · a
k=O
r<\n\.
z drugiej strony, ponieważ z=b+ l/u, funkcja P(z) jest wielomhrnem względem l/·u. Poszukiwana funkcja Q(z) ma być natomiast wielomimiem względem n= l/(z-b). Dla uzasadnienia lernnrntu w rozwa,żm1ym przypadku wystarczy więc ok<.izać, iż dla każdego ;7>o oraz każdej liczby całkowitej n~O istnieje wielomian R(it) taki, że 1 ' --R(-1l)1 <17
llla ·1HK(<';r).
1
+ ... +
a=j=oo,
N
( c) n=cx), b =j::: ·:x:>. Punkcja, P(z) jest wówczas (por. Hozdz. III, tw. 7.i>) wielomianem v.;zględem z, a pierwszy z warunków (l.3) wyrnża, olwenie, iż \bl~3/e(ooJ.!1)~2·Jzl dla zc.F. Zbiór .F zawiera się więe w kole
Funkcj::t Q(z)= Bo+ B1 · lJ1 (z)+ B2· Q2(z) Bs· lJs(z) jest wówcz~is także 'vielomianem względem 1/(z-b) i ezyni zadrn~ć warunkowi (1.J). (b)
a'
gdzie .A.k=(k+n-l) ! / (n-l)!k!, jest przeto jednostajnie zbieżny na Jl" i warunek (1.4) będzie s1rnłniony, gdy
~·h=(k+n-1)!/(n-l)!k!,
będzie więc
( ;:)k
Ak
k=O
a
Q(z) = -11. powyższego
~,
(-1)11
z)rz=--,;;z-L 1--
(.
(-1)11
gdzie
dla zcP
Szereg
{Z-a)11=
l/(z-a)11. l(a-b)/(z-b)I ~ i(a-b)/e(F,b)I ~ 1/2.
iż
(1.:3) wynika,
l
(a)
1)
nh1 równości
Z drugiej
Do\vÓ
lf)9
11P 1
Otóż
dla 'ltcK(<~;r) mamy
1
un
1
1
------(',-U.. C11 1- - -
(
)n -
((' "\"' 4_k
(;ii k... k =0
\n-r!/\el~r/kl
~
'U)n
~ . C ,
g(lZfr .-1.k=
(k+n-1) ! (.vi-l)l.kl. '
'
'"
0
(j
je.~t więe je
tego
Z
R{'~l). w!starczy przyjąć
rozwnnęcrn.
1\Iożmny udowoclnić tera.z rnu:;tępuj~ce twierdzenie aproksy-
nrneyjne:
170
ROZDZIAŁ· IV.
Elementarne metody geometryczne.
(1.5) JeżeU W(z) jest fwnkcją holornorficzną w zbforZlJ rrltoartvrn G, wówczas dla każdego zbiori1, clomkniętego .FC G ortiz każdej liezbJ/ s>O istnieje funkcja wymierna H(z), holomorf1:czna w G (t. j. o lJ'iegwnanh w dopelnien·i n zbior1'1 G) i spelniająca war1,1,nek 1
(1.6)
IW(z)-H(z)i
dla
ze F.
Go więcej, jeżel1'. rlany jest dowolny zbiór E, który zaw1id3ra się w dopelnieni'l'1 zbioru. G i którego domknięm:e posiada punkty wspólne ze wszystkimi skladowymi tego dopelnienia, wówczas f'unkcja H(z) mo.że by6 tak określona, by wszystkie jej bieguny należalv do zbioru E.
Dowód. Możemy przyjąć, że punkt oo nie należy do zbioru G; istotnie, w przeciwnym razie, stosując inwersję o środku w dowolnym punkcie nie należącym do .zbioru G, moglibyśmy zbiór ten przekształcić na zbiór otwarty, który już punktu oo nie z~~wiera. Niech <1> oznaeza zbiór wszystkich punktów z, dla których (1.7)
2a(z, CG)~ e(z,_F)
lnb
2a(z, OO)~ e(P, OO).
Zbiór
Iw(z) -Q (z) I< ł s
dla,
z e
Funkcję tę przedstawić możemy
w postaci Q(z)=Q 1(z)+ ... +Qm(z), gdzie każda, z funkcyj Qk(z) jest wymier1m i posiada jeden tylko biegun. (Rozkład taki istnieje dla każdej funkcji wymier1w.j. CJ(z) na mocy tw. 7.5, Rozdz. III; w rozważanym jed1rnk przypadku wynika też bezpośrednio z metody konstrukcji funkcji Q(z) rn1, zai:m
2e(a, b)=2e(a, CG)
Niech teraz S oznacza tę skladow~~ zbioru OO, która zawfom punkt b. Z założenia ki1żd.a składowa dopełnienia. zbioru O prn.;ia
171
Prze:mwauie bieguu6w.
f § l]
punktiy wspólne z domknięciem zbioru E. Nieeh CES·E. Istnieje więc punkt, rl e E taki, iż e(c,d)
.(1.10)
< {-e(11,CG) .
Z clrugiej strony, ponieważ b i c należą do tej samej składo wej S, przeto (ob. Wstęp, tw. 9.1) wyznaczyć można eiąg punktów b=p1, p2, ... , Pn=C tej składowej w ten sposób, by (1.11) Przyjmując
dh1 symetrii p 0 = a oraz Pn+1 = d, przede wszystkim, iż clla, k=O,l, ... ,in
pokażemy
(1.12)
Istotnie, poniew~tż punkty p 1, p2, ... , Pu+1 należą wszystkie do CG, przeto a(Pll,F)~e(OO:,.F) dla k~l i związki (1.12) dla k=l,2, ... ,n wynilmją natyehmiast z (1.11) orn,z z (1.10). Natomiast dla k=O nierówności (1.12) są konsekwencją nierówności (1.9). ~t,osując teraz kolejno do każdej pary punktów Pk, PH1 lemmat. 1.2 o przesuw~111iu biegunów, wyznaczamy ciąg skończony funkcyj wymiernych P 0 (z), P 1 (z), ... , Pn( z), Pn+1(z), spełniających warunki następujące: P 0 (z)=Q1 (z),
'(1.13)
(1.1±)
•)( ~ l) IPH 1(z)-Pk(z)I< -'n rn
(l.lG)
je
'przyjmując tedy
Q1(z)=P
11
llla ZEF
ora.z k= O, 1, ... ,n,
+1(z), stwierdzamy natychmiast na
zaimdzie (1.13) i (1.14), iż IQ1(z)-Q 1(z)l
IQ~(z)-
rlla
· zeF
oraz
i= 1,2, ... , m.
Przyjmując więc H(z) =Q1(z) +Q2(z) + .„ +Q~1(z), otrzY1:11uje!"11y funkcję wymierną H(z), która nie posi~1da biegunow poza E i ktora, jak \\~ynil~a z (1.Hl), spełnia warunek \H(z)-:-Q(z)l
ROZDZL\L IV.
[§2] Twit~r
E!emt>utnr11P m<'tody geo1110t.rycz11P.
§ 2. Twierdzenie Rungego. Twierdzenie Cauchy'ego dla obszaru jednospójnego. Z i;w. l.l> wynika, naiiy<·.łunia,Ht (2.1) rl._l1t'i11wj<' 1111 (z) niogą b.11<~ ta.Je okre.§lone, by wszystlde foh ln'.('[J'Un/f nnld:alv do zbioru. R. 1
Dowód. Niech Gn ozmwza, zbiór 1nmkt6w z zbioru O iia,kfoh, i niech H11(z) będzie fnnlrnją wymi<~rJHh kiln·a nie posiada biegunów poza, zbiorem E i która spełnia mt, zbim•zo G11 nierówność IH11(z)-W(z)I ::( 1 /n. Funkcja, taka iHtni<\je JJil, JH
gdyż G-11 c G.
Zbiory G11 tworzą ch1g wHt(;;pnjąe;v zbiorów otwartych, kt<'>ry<·.h jest dany zbiór G; poniew<:1ż z,1ś ch1g {fI 11 (z)\ jest zbieżny do lf(z) je
173
~ t~w. ~.:3 WS"JH'OWadzimy twierdz<:>niP nast~1mjąee, które nazywa.ć. bę
i które mvażać. można za uogólnienie twier
będzie ciągiem wiPlomian6w niemal (lo W(z) w G. Pouie'\'Vaż każdy wielomian prn·;iu.dn, fm1keję piPrwot.rnh zatem, v~· myśl tw. ~.2, Rozdz. II, (•alka jego .r,nilrn wz
Do wód.
H 11 (z)
Niech
je
sumą
a
(2.~) Je~eli zbiór otu)tH'i!J G nie roze'ina pfoszr~z:11znlJ -i nlo zad.oie!'n pu„nktu, oo, wówezas każda, funlwja, holornorffrzna 10 zbiorze a jest w tyrn zbiorze granifą niernal jerlnostaj'Jiie zbieżnego r.d
Ogólnie otrzymać możemy zbiór E spełniaj~1ey warunki tw. Rungego, obierając. dowolnie po jednym punkcie rm każdej ze składowych dopelnienifL zbioru a. Określony w ten 8posób ,r,hiór [;] jest wszakże nieprzeliczalny w przypadku, g
(1Y(z) rlz =lim ( Hn(z) rlz= O. ó
Do
li
z~1st.0Howa.1l. i
b
uogólnie11. twierdzenia Cauchy'ego w sforrnuw kml.eowyeh §§ tego rozdziału .
łowrtinin (:J.:3) wr(wimy jeszcze
(3W I ('Z Jt:N I A. I. P 11 (;:;) taki,
~w
,Jeżeli
a>b>fl oraz
11
>O. w6w!'zas i8tnieje wielomian
w kolP K(0;·11): JP11(z)j
JPn (z)j
~lz~O
I/11, n.
luh
~/::=li.
2. Przyklrul <~i.ąu11 /1wk<'!Jj lwlomor/ir,-::ny<·h, który u· rnlej plaszezyf.nie otwartej j{~Hf. ,::bidny do zera, ale nil' jest zbieżny niemal jednostajnie. Opierając się ua wyniku (owic·.zenia. JlOIH'ZŁ~
lim P,, (.::}
I poza tą o:->il}.
-L Ni<>c·.łl O
ROZDZIAŁ IV.
174
Eleme11t11r1w metod~y geometryczne.
5. Przyklmlfunkcji. lV(z) hol
wartości
fJ
nie ·istnieje granica, lim TV(reiO) skoliczona, ani 'nfo.'!ko./wzo·na. Niech (r 11 ) r-+1-
będzie ciągiem rosnącym liczb cloda.tuich, d:~żą<.1ym do 1. Opiern,jąc się na, (1w. 4, 11 określić przez indukcję ci1~g wielomianów (Pn(z)) taki, że: (a) IP11(z)j
+
oraz
>211 •
+ ... +
Szereg,l;Pn(z) jest wówczas niema.I jednostajnie zbieżny Il
w kole K(O; I) clo funkcji holomorficznej, posiaclaj11icej ż11icla.m1 własnoM. 6. Niech H będzie przestrzeni11' metryczn1h której elementami Rl1 funkcje holomorficzne w kole K(O; 1) (p. Rozdz. II, § 7, (iw. 3; Rozdz. I, § 2, ćw. 3). Nieeh
O
e>O. Oznaczmy przez ~ rodzinę wszystkich fm1kcyj W(z)
holomorficznych w K( O; 1) ti1kic.h, że rn1 lrnżdym odcinku [rew, ef{)] hitnfoj ą punkty, w których odpowiednio IW(z)I < e ora.z \W(z)I > l/t1. DowieM, żo funkcje holomorficzne w K(O; 1), które nie nnJeż11
l'-+1---
i że wlasuoś1~, tę JlOHia.daj11 wHzy1-:1tkie funkcje holomorficzne w kole K(O; I) z wyj::1tkiern funkcyj tworzą(',ych w przestrzeni H zbiór pierwszej kategorii (Kierst-Szpilra.ju). 7. Niech H oznacza, (jak w ćw. 6) przestrze{1, której element.a.mi S
na tym,
dowieść,
że
ist11iej11 funkcje W(z) holomorficzne w kole K(O; I), które przekształcają każdy promiei'1 tego kola. na. zbiór wHzędzie gęsty na płaszczyźnie (t. zn. takie, że (lla każdego fJ krzywa. ui= H'(r
9. Twierdzenie .J1orery (ob. Rozdz. I, § 8) dla kola,. N n to, nhy foulwja. ciągła w zbiorze otwiutym G hyla, holomorficz1m w (!, ko11i<1('.ZJW jeHt
i wystarcza, by Jrf(~)
[Wsk. Skorzysta/· z twierdze{1: Hozdz. l, § J I-{, ćw.
8.J
<~w. J,
ol'az H.oz1lir,. I I, § (),
[§ 3]
Gałąź
loga.rytmu.
175
§ 3. Gałąź logarytmu. Rozważania końco\ve § 2 zastosujemy do gałęzi logarytmu funkcyj holomorficznych. Podobnie jak w rozdziałach poprzednich (Rozdz. I, § 11; Rozdz. II, § 1) używać będziemy terminu „gałąź" w znaczeniu „gałąź jednoznaczn.a ·•. Opierając się na tw. 2.3, możemy uzupełnM obecnie t'\;V. 11.1, Rozdz. I, w sposób następujący: (3.1) Jeżdi G jest zbforem otwart;l/rn, n1'.e rozcinającym, plaszczyzny
(w szczególności obszarem, jednospójny1n), wówczas tlla każclej fnnkcji F(z) holomorffozn,ej i n·ie znikającej nigdzie w zbforze G istnieje w tvrn zbiorze galąź holonwrficzna log F(z) (a tym sa?1iym i galąź holomorficzna [F(z)r clla każdej wartości a). Do wód. Twierdzenie jest oczywiste, gdy zbiór G jest całą na zasadzie twierdzenia Liouville'a (Rozdz. II, tw. 5.11), funkcja F(z) redukuje się do stałej. Możemy tedy z~-iiłożyć, iż CG=!= O. l\:Iożemy dalej przyjąć, że zbiór G nie zawiera punktu oo, gdyż w przeciwnym przypadku, stosując inwersję o środku w tiowolnym punkcie dopełnienia zbioru G, przekształcili byśmy ten zbiór na zbiór otwarty, również nie rozcinający płasz czyzny, a, ponadto nie zawierający już na, pewno punktu oo. Ponieważ z założeniti funkcja F(z) nie znika, nigdzie w zbio:i;ze G, funkcja F'(z)/F(z) jest wówczas holomorficzna w G i na. zasadzie tw. 2.3 posiadaj funkcję pierwotną; istnienie gałęzi holomorficznej logF(z) w {} wynika stąd z kolei na mocy tw. 2.6, Rozdz. II. płaszczyzną, ponim~..,.~liż wówcz~1s,
Szczególnym przypadkiem tw. 3.1 jest twierdzenie następujące, które 8tano-wi bezpośrednie uogólnienie tw. 11.1, Rozdz. I: (3.2) W każclyrn zbiorze otwartyrn, ·nfr rozci·nającyrn plaszczyzn1/ ·i nie zmoierającyrn p·u.nktn O a·n'i oo, istnieje gałąź logz. ĆWICZENIE. I. Jeżeli O jest okręgiem koła zbieżności szeregu potęgo wego, a Z zbiorem punktów, które S
[lVsk. Niech K będzie kołem zbieżności szeregu. Zakładając, że na C istnieje punkt a nie uależąey do Z, oznaczmy przez J{0 takie otoczenie punktu a, w którym żadna z sum ezą.stkowych sn(Z) nigdzie nie znika, a przez din(z} gab1ź holomorficzną [s11 (z)] 1n w K 0• Ciąg { W11 (z)} jest ograniczony (Rozdz. III, § 2, frw. 3 (b)) i - jeśli
ROZDZIAŁ IV.
176
Elemeutanw uwtody geonwtr.vcz1w.
[§ 4]
§ 4. Wzór Jensena. .Jako zasto:-;owani<\ .w t~a,jpr<~~t,Hzym przypadku twierdzenia o ist,nieniu ,ga,l~zi logarytnn,1 .i:unk~.Jl, l~o.lo~ morfieznej wyprowadzimy t.zw. wzor .J e1rnena, ldo~y, _]><_>ZWcl,},tJąc funkeJ'i ·. holomorf.i.ez1w1. vv· kole, .· 1·1os~c .1• pi"erw1·astków n·1 oszacow~1 nie .( „ o~gryV\~a ważną rolę w wielu rozważanineh t,eorii funkcyj. (4.1) J~żeli F(z) jest fmilwjf~ holomorffozną na l{=K(O;R) ·i jeśli F(O)::f=O, wóuwzas
kole
d01nk,ru:~tym
'2,;r
(4.2)
LoglF(O)[+Log
R"
la1 li2 ••• au
I =-f- .J·1.JoglP(1f.ei11 )l
vVzór Jensena.
Z drugiej strony-, na mocy wzoru (3.3), Rozdz. III, mamy dla j=l,2., ... ,'}l 21r
1 1 2 " .J'Log[a;- RP'"[ aa = 2 " (I
funkcji 1?(z)
no.4,~
J.
R
1>frr-
.
jest więc także hol~morficzna w 1(0 , a nadto uigdzh• w t,ym kole nie znika. W myśl więc tw. 3.1 istnieje w kole K 0 ga.lq,~ 1101.omorfiezna log
2;r,z. ..
r·
(K)
ponieważ zaś
laj+1i
dr= ~-,
+Log R =Log R
L
1
j=l
L(z) 1 ; ·L( l łe 1.1.1) d() ; --dz=-·z 2n o
.iil L(z) = LoglcP(z)I, przeto 1n·zyrównywuj~1!C do :wm część rzeezywi:.;tą wyrazu po 1;1ironie prawPj wzorn (4.:~ ), ot.rzyurnjPmy
!ai+tl
n
n(r) d
-r-
2·'. ;· r= ,J·
/a.j
j=l
.I
Dowód. Za.uważmy przede wHzyKtkim, ~m_:?koro funkcja P(z) jest holomorficzna na kole domkniętym Il= K(O;B~, to ~stnie~e koło otwarte K 0 =K(O;R 0 ) o promieniu R 0 >R, w ldiorym lunkcJa F(z) jest również holomorficzrn1 i nie posiada, piorwia.st.ków poza., wvmienionymi. wyżej punktami (~;. Funkej a.
(4.3)
1·
11
n (.•r)
O
lcole rlorrnkn·ictv111, K( O; r).
w
i e~~Hł Ia,a
. t n( r) clr . .. . . , . Jes cał ce oznaczoneJ. . --r-, zauwazmy, iz mozna załozyc, ze o lail~Jad~···~lanl· Przyjmująe dla symetrii a11+1=R, mamy wówezas
o wia.~tkchc
Log /1-
R
o
o
J
()
i przez zlogarytmowanie wyrażenia podcałkowego w (4.4) otrzymujemy żądany wzór (4.2) . .A.żeby pokazać, iż drugi ·wyraz lewej strony tego wzoru równy
R
./·n~»·) ilr,
2.<
j'
.i.i:C: •
gllzie a 1, a2, .„, au oz1iacza.jff p·ierwfostld / 11.tnlwj'~ P(z) U'. l~olf' 1{, 7n·7~ czyni lw.i(l]I p·ierio'iastek 1.DJlpisanJI jest t:11fr raz~11, ·1.lf' 11.'!f'>M>:"i'I· 1r~yo kr~rt·nos~~. Wyraz rlrn[Ji po 8fl'o·wie le·wf'j wzor·n (~t.:3) ?1df.j>'/.san.11 by(: 'f!UJZ
w postani Nrlki ozn(wzonej
177
.
Il
dr
r
I~.!
'.I'
11
= 2'j-(Logla;+1l-Log[a;i)=n-LogR-2'Log[a;[=Log J(' i' . . ,a1 a2„. lln F"'1 .1=1 1
·CG należało udowodnić.
Tw. 4.1 uogólnić można łatwo na funkcje meromorficzne: (4.5). Jeżeli fum,Jwja F(z), ?ner01norfirzna na kole domkni'.ętym K(O;R), nie pos·i:ada ·w pwnkcie O pierwfostka an·z'. bieguna, wówczas oznaczając przez a1, a2, ... , a11 pieru1fostki, zaś przez b1, b2, ... , b111 Meguny fnnkeji IP(z) io tJ/'ln kole, 'lnamy '}.;r
(4.6)
Logj.F(O)i+LogR
11
111 -
·I bi·b2 ···bm l=+JLoglF(Rem)ld8
I a1·a2 ... a,1
..;.Jn
o
litb, oznaczając przez n(r) oraz m(r) oclpowiedniu floś
. J R
(4.7)
Log/F(O)!+.
1-·Log)F(Re.Y)/dO. 2:1
n(r)-m(r)
r
o
1 rlr= !3n
1
()
( Każrly 7Jif'nciastek -i bil'[J'U.n fnnkcf'i F(z) liczon;7J jest tu i wypi::wn.11 U' ciągaeh (aj} i {bk) taką ilo.~ó razy, jaka odpowfoda jego krot·no.foi.) S. Saks i A. Zy~nrnnd Fn11keje a11alilyi·z11e.
12
ROZDZIAŁ
1'78
IV.
Elemeuii1tr11e uwto
Dowód. Przyjmując 1./f(z)= (z-b1)(z-b2) ... (z--b111), widzimy natychmiast, iż obydwie :f~1kcje 1!1(z)·lf1 (.z) ~>raz V1(z) . ~~~ h~>lom<:r ficzne w kole domkniętym K(O;B), nfo zmk~1Ją w punkcrn O i J>Ol:lHtdają pierwiastki odpowiednio w punkt~1ch
niekiedy wzorami Jensena-N e1.ianUnn:11.
ĆWICZENIA. I. Jeżeli tt 1 ,a2 „.„tlin,„., jest cii1giem pierwiastków l Ofnnlrnji lf(z) holomorficznej, ograniczonej i nieznika,j~Lc<>.j tożsamoHciowo w kole K(O; l),
wówczas a1 .a2 ••• „a11 ·„. +O, n, więc _11(I-la11I)· +co (ka,żdy pierwiastek wy11
stępuje w eiągu (
[Wsk. p. Rozdz. I, § 7, {~,w. I.] 2. Jeżeli ciąg ogra.niczony (Wn(z)) funkcyj holornorficzuy<'.h w kolo H · K(O; l) jest zbieżny w p1~11ktłtch pewnego_ ciągu (
3. Niech lf(z)
w kole K(O; 1) i
będzie funkcją
holomorficzn:b nie
z11ika.j1~e11 t,ożKarno8ciowo
8ą 8tałymi
dodi1tnimi. Wówczas,
funkcji W w kole K(O; I}, to szereg liczby e>O (M.:ontel).
jeżeli
L11argF(t)=; c7L11 logF(t). i
(n.11) oz1rn,<„za,
,I1 (1-lani)a+1+f
179
[ao,a1],[a1,a2],.„,[an-1,a11], gdzie a 0=a, a11=b, tak aby w żadnym z nich oscylacja funkcji JJ1 nie przekraczała liczby J-11i. vVartości, · jrtkie funkcjaprzyjmuje na przedziale [ak, ak+1], należą wtedy do koła, K(F(ak);ni), nie zawjerającego punktu o, i przeto w każdym przedziale [a.k, a·k+1] określić możemy gałąź Lk(t) logarytmu F(t). Dorzucając ewentualnie do funkcyj Lk(t) odpowiednie wielokrotności całkowite 2:rd, możemy przyjąć, iż w każdym punkcie ak, dla k= 1,2, ... , n-1, mamy Lk-1(ak)=Lk(ak)· Funkcje Lk(t) wyznaczają tedy łącznie w całym przedziale [a,b] pewną funkcję· L(t) jako gałąź logF(t). Różnicę L(b)-L(a) nazwiemy przyrostem logF(t) na, przedziale I. Ponieważ dwie różne ga,łęzie log F( t) w [a, b] mogą różnić się co rn1jwyżej o stalą (Rozdz. I, tw.11.2), przeto przyrost ten nie zależy od wyboru gałęzi logF(t) i jest określony jednoznacznie. Istnienie gałęzi logarytmu funkcji równoważne jest (por. Rozdz. I, § 11) istnieniu gałęzi ~ugumentu; analogicznie przeto możemy określić przyrost :ugF(t) na przellziale I. Przyrosty te oznaczać będziemy odpo-wiednio przez L11logF(t) .:11argF(t). \iVidoczne jest, iż
fatką, że
A • I~exp---· Ivl(z) (1-iz\)ir gdzie A i a
Przyrosty logarytmu i argumentu wzdłuż krzywPj.
[§ 5]
<',iąµ;
pierwiastk<>w
jeRt zhi<~żuy
/1
[Wsk. Zauważyć, że
iż
Jeżeli funkcja F(t), skończona, ciągła i nigdzie nie znikająca w przedziale I, posiada w nim pochodną ciągłą - lub ogólniej: jeżeli przedział I można rozbić rn1 skończoną ilość podprzedziałów takich, iż w każdym z nich funkcja F(t) posiada pochodną ciągłą wówczas F'(t)/F(t) jest pochodną gałęzi logF(t), przy czym b
§ 5. Przyrosty logarytmu i argumentu wzdłuż krzywej.
(5.1)
F(z) jest funkcją ciągłą na zbiorze E i wartości tej funkcji na E należą do pewnego koła, K nie zawiera,jącego punktu O a,ni oo,
A 1 logF(t)=
Jeżeli
wówczas na zbiorze tym istnieje gałąź log.F(z). Istotnie, oz1u1,czając przez L(z) dowolną gałąź log z w K, spm;trzegamy odntzn, że funkcja L[F(z)] jest gałęzią logF(z) na E. Opierając się na tej uw~1clze, polrnżerny, że jdcl-1'. ffl(t) je:rt f1inkcją c-iąglą skO'Jlczoną, nig
-·F'(t) F(t) dt.
J
(/
Jeżeli znikającą
(5.2)
W (z) jest funk ej ą na krzywej C: z=z(t),
skończoną,
gdzie
ciągłą
nigdzie nie
a~t~b,
wówczas przez przyrosty log W(z) oraz arg W(z) wzdl1d krzywej O rozumieć będziemy odpow~iednio
przyrosty log W[z(t)] i arg W[z(t)] na przedziale I= [a, b] zmiennej t; przyrosty te oznaczać będziemy przez JclogW(z) i .dcargW(z). Jeżeli O jest krzywą regularną, a W(z) funkcją holomorficzną na O (t.j. funkcją okr~śloną i holomorficzną 12*
ROZDZIAŁ
180
IV.
Elementarne metody geometryczne.
w pewnym zbiorze otwartym zawiemjfl!cym krzyw}1 O), w6wezaH ze wzoru (5 .1) wynika, iż b
LlclogW(z)=Ll1logW[z(t)]= (5.3)
[§ 6]
Indeks punktu wzgltdem krzywej:
§ 6. Indeks punktu względem krzywej. Jeżeli (' jest (nie zawierającą punktu oo), wówczas indeksem pu,nktu z 0 ;:f=oo, nie leżącego na, C, względem tej krzywej
~-
nazywać będziemy liczbę
J
dowolną krzywą zamkniętą
W[z(t)] dt=
b
rw'[z(_illz'(t) dt= f.-!f)z) ._ W[z(t)] , W (z) n
1
1
...;7['/,
...;7[
~Llclog(z-z 0 )=TLlcarg(z-z 0 ),
(}
=
C
dz.
.
Jeżeli krzywa O, dana przez rówmtnie (5.2), jeHt zamknięta, t.j. jeżeli z(b)=z(a), wówczaH ka,żda gałąź logW[z(t)] przyjmuje na końcach przedzia.łu I= [a, b] wartości, które są war11ościa.mi log·arytmu W(z) w tym i:mmyrn punkeie z=z(a)=z(b) i różnić się in·zp,tJo mogą co najwyżej o całkowitą wielokrotność 2n'i. Uwzgl(Jdniaj~.1c więc jeszcze wzór (5.3), ot.rzymujemy twierdzenie rnu-1t~1mj:;ł
całkowitą na mocy tw. 5.4. Przez 1~nrleks pnnktu oo względem dowolnej krzywej zamkniętej rozumieć będziemy liczbę O. Indeks punktu z0 względem krzywej O oznaczać będziemy przez indcz0 •
I·rideks jest niez1Jnie nn-ikiem przeksztalce'J/ liniowych plttsZ<.'zyzny. Innymi słowy, jeżeli w przekształceniu liniowym punkt z0 i punkt C0 , krzyw~1i O i krzyw~L I' odpowiadają sobie ':vzajemnie, to indcz 0 =indrCo· Istotnie, jeżeli e jest kątem obrotu przekształcenia, z dowolnym punktem krzywej c, ~1i odpowiadającym mu 1mnktem krzywej r, wówcza,s (por. Hozdz. I, § 14, str. 79) 1
c
{5.4) Dla każdej fwnk
arg( C-C0 ) =fJ + arg(z-z0 ).
1
znikającej
Llclog W(z)=iLlcarg W(z)=27cni. na
J eżeU nadto krzywa O jest regnlarna, a, f'u.nlwja, W(z) holomorficzna wóu1ezas
a'
LlclogW(z)=,
/ c
181
Przyrost arg(C-C 0 ) wzdłuż krzywej I' rÓ\Yny jest, rostowi arg(z-.z0 ) wzdłuż krzywej G. Z t,w. 5.4 wynika, że (6.1)
'W'("')
irnlc a=/.
W(;) dz==2kni.
..-::ii
więc
przy-
j'' . . -a rlz rlla każllej krz.z/lN:j rPgu.larnej zarnkniętej U
c
..,
oraz kai:
W obydwu. wzorach k oznacza Uczbc riallcmoUą. W przypadku szczególnym, gdy O jeHt obwoden1 prostokąta,
całką ~JWW'((z)) dz zajmowaEśmy się już z
w Rozdziale III (§ 9); c wartość tej całki miała wówczas wyraźną interpretację. vV dalszym ci~u (§ 7) rozszerzymy tę interpretację na pewne przyp~tdki ogólniejsze. ..;;;71;'1,,
I:1atwo za1nvażyć., iż jeżeli <1 jest uo\v-olną krzy\vą zamkniętą, wówcz~1s U.fa każdego 1)nnktu a o dostatecznie wielkiej wartości bezwzględnej mamy inclc a= O. "\V samej rzeczy, jeżeli K oznacza koło z~1wierające U, wówczas dla ka,żdego punktu a zewnątrz tego koh11 istnieje w K gałąź arg(z-a), ~i więc 2;:-r:·indca=L1carg(z-a)= Dla każdej krzywej zamkniętej O indeks punktu a względem C, uważany za funkcję punktu a, jest więc funkcją ciągłą w punkcie oo.
'?·
Dokładniej:
\
ĆWICZENIA. 1. Jeżeli W(z) i lfl'(z) ·sf~ funkcjami ei:1głymi mt krzywej zamkniętej O i j
(6.2) ,Jeżeli O je.
u_iarto.~<: 8falą
Dow·ód. Ze względu 1m tw. 11.1 \Vstępu wystt1rczy pokazać, iż irnlca jest poza kr~ywl) C funkcją ciągłą punktu a. "\V przypaclku, gdy krz~·wa C jest regularna, ciągłość ta w:vnika bezpośrednio z tw. 6.1. Ażehr uogólnić tę własność na dowolne krzywe zamknięte, weźmy
182
ROZDZIAl.. IY.
Eleme11tarn<' meiiod.Y
gt~ometrycz1w.
pod uw~1gę dowolny punkt a poza krzyw~~ U i po
(§ 6]
11
Cu
dla każdego punktu 3e11.. Indeks irnlc3 jest wi~e f1mlwjł~ "'h1gh.1 B w otoczeniu k~1żdego punktu a poza krzy"vą U, eo mtl<~żalo tulowoclnh\. Z drngiej strony il:i.deks punktu względem luzy\vPj y,afoży również w sposób ciągły od samej krzyw€~j. Dokładniej: ( 6.3) Niech {On) będzie c'iąg1'.l'm krzywych zamkn1:ętych,
in
względem
183
krzywej.
Z drugiej s~,rony, oznaczając· przez ,J~{) przyrost arg(z-u· 0 ) wzdłuż krzywej I'1~'\ mamy
posiadającym
. . 1 i l ;··
Inclelrn punktu
11
.E L1~/) =Lic arg (z-w 0 )-L1cn arg (z-ui j=1 a
więc
indc1D 0 =indc11w 0 dla n>N, co
0
)=inclcw0 -indc w0 , n
należafo mlowodnić.
Z tw. 6.2 wynik~1, iż indc3 uważany za funkcję punktu 3 posiada wartość stałą na każdym zbiorze spójnym E rozłącznym z krzywą O (każdy bowiem ta,ki zbiór zawierać. się musi w jednej ze składowych dopełnienia krzywej C). W
2::rl.
f
c
2.T
1 J'freilid() --=-.-., --.--=l. 1 dz
z-a
2::rl
o
re fi
Og6lnie, kltżda krzywa zamknięta bez punktów wielokrotnych dzieli płasz czyznę 1~a cl wa ohszary; jeden z uieh zavdem punkt, oo i nazywa się zewnętrznym względem krzywej O, a clrugi we1nietrznym. ·wszystkie punkty obszaru zewnętrznego. jako zawiemj11cego punkt oo, posiadają indeks równy zeru, natomiast wszyl".ltkie punkty obszaru wewnętrznego posiaclają iudek:;; równ;y 1 lub -1 (orientuj;~e stosownie krzywą C, można przyjąć, iż indeks punkt{n,· obszaru wewnętrznego równy jest 1 ). Dowód tych twierdzeli, jakkolwiek bardzo intuicyjnych. w;ymaga rozważa11 clo8e subtelnych, kt6re tu pominiemy. Zauważ;vmy jednak. iż "\V przypadkach kcmkretnyeh, z jakimi spotykamy się w zagadnieniach teorii funkcyj (por. np. clalej §§ 8, 9), indeks)~ punkMw oblicza się łatwo przy pomOC)' ad hoe 1'tosowanveh metml. l\Iożna np. posił kowa.i·· ,.;ip ,.;ehf'mat,f'm wi
c
a:
ROZDZIAŁ
184
IV.
"Elemeutan1e m<>.tolly geometryczne.
[§ 7]
podział
obsza,rn wewnętrznego rnt tlziewięó olH:1z11.1·6w, kt<'ir(\ - - pozu, kwa
tem I -
j'z-a, + V~ f 2ni , z-a
indca= .J_ 2:ri,
(6.4)
dz
~ Ił
+
dz = l
ck
"l
..L.J Il
__!__
21f'i,
j"z-n
dz_.
c11
Otóż każdll! z
krzywych Ok można .zamkniL<'1 w obszar jednospójny nie zawierający punktt1 a (na rysunku za.zna,czone to jest clht krzywej 0 8) i przeto, pouicwn.ż w obszarze takim istnieje gałąź nrg(z-a), mamy 2n·iiulc11 ri=Llchal'g(z--a,)'""O dla k= 1,2, ... ,8. Z (6.4) wynika wjęc, że indca= l.
§ 7. Twierdzenie o residuach. ważania o residuach z Rozdz. III, § 7.
Uzupełnimy
ohecnie roz-
(j()
odosobnionego zbioru osobliwo.foi) w zbiorze otwm,tyrn O, ?1i 1il~ rozm>nriplaszczyzny i nie zawierającym, p·1,1.nktu, oo, WlJU'CZli.<.; rlla ka.żrl(.~j krzywej regu.larnej zamkniętej I', przeb·iegctjąccj w G , ; 1'1/fo zawfrra,jąoei punktów osobz.iwych fimkcji W(z), zachodzi wzór 1
1 0--=-
r
:!J'J'f/lt. .l'
W(z)dz= ~c:o„ res 0
Il
W·ind 1,oli ,
Jl=c1 1
a.
Dowód. Niech dla skrócenia e= e(T, Oa) i e11 = Q(
nając od pewnej wartości n= N mamy en< a; ty~ samym e(c11,ąn)
dla . n?:;:N.
Rozróżnimy teraz dw~t przypadki. tTeżeli rl 11 =too, wówczas pr~ez L11 oznaczymy odcinek [011 , rZ11 ], który- jak widać natych-
1mas,t ze względu na (7.3) - nie posiada, dht n?;:.N punktów wspolnych z I'. Jeżeli natomiast dla 1>ewnego n~ N nmmy fl =oo , ..... • li ' -_wowczas z (7.3) wynika, że l//enl
o
zawiera punkt oo, więc (§ 6, str. 181, 183) indeks tego zbioru względem I' jest ró-wny zer~ i w,., s~czególn~ści _indr C11 = (~ dla ·n ?;:X. Wzor ( 1.2) okazuJe się tedy rownoważny wzorowi 1 ~ ::!i::-r;ł,
(7.4)
r·
CG dN dN+f
CN+2
· LN
f
'CN
LN+1
CN+t
X-1
W(z)llz= ..L.J "'1resc'li W·ind 1,c. li n=l oo
Niech teraz li1=Ci-'l;Ln.
}famy OG1=LL11 +CG; zbiór G1
n=l{
n=,V
jest zatem ot·wa:rty i nie rozcina płaszczyzny. Funkcja W(z) posiada w G1 skmiczon~ co naj\vyżej ilość punktów osobliwych, mianowicie JV-1
c1,c2,.„,cN-1·
Funkcja W(z)-_LH 11 (z), gdzie H 11 (z) ozrnwza część n=l
główn~
gdzie ten} oznacza ciąg pmiktów osobUw;11ch f 1.tnlccji W(z) ·w Wśród P'Unktów tych ao najwyżej 8ko'1/,nz
(7.3)
;;~;~~~~~:;::.~~:~i~0~{;:~~~ 'G f.w2
'}UJ.,jwyżr~i
jącym
185
z punktu t~n i leż~c~ poza, kołem K(O;lcn!). Łatwo z~1mv-ażyć ze względu
I'
(7.1) Jeżeli W(z) jest funkcją rerr1.tlarną (z pom·/,?'b11(l
(7.2)
Twierdzenie o residuach.
funkcji W(z) w punkcie c11 , jest tedy (Rozdz. III, hv. 7.2) holomorficzm1 w a-1 • W myśl więc twierdzenia Cauchy'ego w postaci (2.3) mamy N-1 ; · [ W(z)- ~--, IIn(z)] dz= O, 1
11=1
skąd na, mocy· tw. 7. 7, Rozdz. III, otrzymujemy natychmiast wzór (7.4), równo·wa,żuy, j~1k zamvażyliśmy, wzorovd (7.2).
z m1lagi na tw. 9.1, Rozdz. III, z o resfrluach \vy1rika imtychmiast, iż
powyższego
twierdzenia
(7 .5) J eżdi W(z) je.-;t f-unkcją meronwrficzną w zbiorze otwartyrn G, nie rozcina,jącyni pltrnzf'zyzny i nz'.e zazm'.erający1n punkt'II oo, zaś F(z) funkcją holomorficzną 'W G, wówczas dla każllej krzywej reg,ularnej O, zanzknietej, przebfrgająeej w G i n·ie zawierającej pierwiastków ani biegunów funkcji W, nia1ny
(7.tJ)
~1-·F(z) 2:rt,, c
w:(z) r.lz= )'F(ai)·indca.i- °'"'P(bj)·indcbh
n (z)
L
.-.... j
.
j
gdzie :a,;} n:.:1uu·zu <'iąg pienria8tków,
ROZDZIAL IV.
186
Elementarne inotod,y geometryczne.
IV ..;;zczególności (przyjtfl//t,jlf(~ F(z)=l tożsarno.foiowo), 1 j''W'("') _ _w_ dz= W(z)
(7.7)
-,-·-.
Jm,
c
2··-,indctN- ~·"indcbj. j
j
Spo8r6tl pivnktów a1 i b,; rio najwyże.j slc<.J'JJ1llZona, '!'.loN posiada względem, krzyu)ej O incleks różny
slco11 czony ch.
Tw. 7.5 uwi1zac można za, uogólnienie tw. 9.2, Rozdz. Hl. Zanotujemy tiikże następujący wariant, wzoru Oauehy'ego, który otrzymać możemy up., poclstawii1jąc W(z)=z-a w równość (7.()): (7.8) Je.żeU P(z) jest f'1vnkcjl~ holornorffozn<~ w zbiorz<' otwartyrn O, •niiri rozcinającyrn płaszczyzny f niP Zlt1.,0·1:eraj<~C]Jm p1mktu, oo, w<)wczas dla, każdej krzywej zarnkniętej O przebiegająr~ej 1r O oraz
punlct·u a E (-} nie
leżą<~eyo
1 ; · 11 ("') • --""-
Tw~. 7.5, a w szczególności wzór (7.7), zastosowane być inogą do obliczenia, ile razy funkcja holomorficzna przyjmuje pewną wartość. Ograniczając się do funkcji holomorficznej w kole, rnio-
1
przez funkcję W na okręg'u. O, t.j. n·ie leżąr~ą •1ui ICJ'ZlfWej r. Wówczas, oznaezajw~ przez h ilo.~<~ raz]!, ja.ką f'/l,n/wja rn·zyj?'wnj<~ wartość w 0 wewnątrz kola J{, marn11
mowaną
h=inclrw 0 """
=} dcarg[W(z)-w ~n
0 ].
· Do wód. Niech V11l będzie dowolnym ciągiem rmmącym liczb, (lo r, i niech hn oznacza, ilość razy, ja,ką funkcja przyjmuje wartość w 0 \V kole K(a;rn)· Niech 0 11 ozna,cza, okrąg kola. TC(a.;'>'11), a I'n krzywą, na jaką W(z) przekształca ten olu~1g. ZaildaclajrF„, ie wartość w 0 nie jest przyjmowrmaJ na okręgu 0 11 , będziemy midi na mocy twierdzeń 7.5 i 5.4
dążącym
en
mujemy
równość
(7.10).
W twierdzeniu 7 .9 moglibyśmy- rzecz pro:;;ta - za,stąpić kolo domkuięte przez dowolny obi.;zar domknięty, ograniczon;v przez krzywą zamkniętą. Dowód jednak - ideut~czny z dowodem tw. 7 .9, jeżeli idzie o tre:'.;{- analityezną - wymagałby z1rnczme suht.elniejszych rozważa,i1 topologieznych, związanych z aprobyma.cji1 brzegu obszaru przez krzywe regularne przebiegająet' wflwnątrz oh:o;zaru. (~WICZENIA. 1. Obliczye całkę krz~·woliniową funkcji I/( I ---2:) (z-2) elipsy ;:r2 + ;ry+ iJ2-4::r-2y+ 4-a= O dla a= l oraz a=4.
wzdłuż
2 .•Jeżeli z1,z2, ••• ,z111 jest układem m r6żnyeb punkt<'iw na płnsz!'zyźnie -0twartej i 11 1,11 2• „.,11 111 układem 111 liczb, w6wezas istnieje zinv8ze jeden i tylko jeden wielomim1 stopnia <,_m -L przyjmujący w puuktaeh z. odpowiednio ,war1 tości 17.r Bprawdzi(\, ŻP wi0lomianem tym jest 111
"',~
..L.;
(l)'(zk) z-zk
Nieeh JV(z) będzie funkcją holomorficzną na kole domknięt~~m K = K(O;R), .„,z 111 ukla.dem m różnych punktów wewnątrz tego koh1. Pokazać·, iż. wielomian interpolacyjny Lagrange'a, przyjmnjąey vv puuktaeh zj warto;,.ei W(zi)' dimy jest w<"wnątrz kolfL Il przez 'WZÓr zaś z 1 „~ 2 ,
następująee:
( 7. 9) lrier.h W będz·1'.e fnnkcją r,·iąglą na kole cl
f
dla wa.rtośei n dostatecznie widkieh mamy
z pewności~ h11= h,. przeto korzystając jeszcze z tw. f>.:3, otrzy-
gdzie {r)(z) = (z-z 1) (z-z 2 ) .„ (z-z 11J Wielomitm)· w ten spo81lh okre:'.i.lmu.· nazywa.j:1 się 1Pielo111 inna111 i Lnter1>olacyjny111 i Lagrange' a.
~7CI·
1 hn=--. 2::rl,
Ponieważ zaś
187
k=1
F(a.)·inclca=~
(7.10)
Twierdzenie o n•:;i.icluaeh.
na O mamy 1
wodnimy twierdzenie
1§7]
P(~)--1_ ('
3 .•Jeżeli lf{z) jest funkcją holomorficzną ua kole tlomkuiętym K(O; l) :i P 111 (z) oznacza wielomian interpohwyjny stopnia .::.;;;m-1, przyjumjąey w punktach exp(2krii/m) 1lla k=O,l, ... ,m-1 te same warto;,.ei l'O W(z), wówezas {P111 (z)} dąży jednostajnie do Tr(z) w kole K(O; 1) gdym ~oo.
4. U dowoclui(\
ŻP
dla
O<,"< 1
+=
_!_ "'\-, exp 2 11 k.·ri = exp (2:11 - I ) a .ii , JT ,..L.; a -k snia;r 1
k=-=
gdzie a jest dowolną liczhą uie <"ałkowitą (Kroneeker). [lFsk. Rozw11ży(· całkę exp[(2,11--l)z.1i]/(z-a)sin.n wzdłuż okTęgn o promieniu n+~ i ~rodku o i przejM do grn,niey przy n-+oo (Rozdz. I, § 18, ew. 5).] 5. Wariant t1rierd~e11ia Houeh1: (por. Rozclz. III, tw.10.2). Niech W(z} i 'l·(z) oznaczają fnukcjP mc'romorfil'ZllP w obszarZl'· jednospójnyui G nie zawiera1;11·yrn 1nrnkt11 oo i 11ie<'ll '<1' 'b' oraz ,'n'..1 ' b'.J ozmwzaJ·ą }lit:'rwiastki i liie·' t ·• · . I ;1' \ Jl . ' . • • gnuy o
(W(z)-w 0 )' 1 , . 1 -·"'.'---------·----ck:=-L1c argj W(z)--w 0 l=--/lr iHo'(w,---IU ). 11 W(z)-u• 0 2n - ~n 11 t:> o
·
1
1
1
1
ROZDZIAŁ
188
IV.
Elementa.rne metocly geome1;ryczue.
\Vówcz:1s, jeżeli Jifi(z)i
.•.ft./
ćw.
I.]
§ 8. Metoda residuów w obliczaniu
całek
oznaczonych.
Posługujemy się często
twierdzeniem o residuach in·zy oblfoza.niu Wl1rtości całek rzeczywistych. Dla, zilustrowm1in, nrntocly podmny +oo obliczenie całki {aPQ(m) dx, gdzie a jest licz br~ rzeczywistr~ nfo eałó kowitą, a Q(x) funkcją wymierną nie posia
(8.1)
yily
.z-+ O oraz !J
+oo
dąży odpowiednio do o i do oo. w~1ruuek, że cmlka, (x((Q(x) rlx jest l'lkoi'wzoua, ó
z-+ O oraz
że
z'' <1+ 1 -+ O gdy
(8.2)
_lim za Q(z) =
Xa Q( m),
y-+O+
y-rll-
rlla,
+[r" e--if, r' e ·-if]-Cf(r') + [r'eif, }'
11
eif],
zakładając, iż
promie11 r" jest wielki, a, promień r' i e dost}11tecznie nrnłe na, to, aby na krzywej tej nie leżał żaclen .z biegunów funkcji Q(z). Ozua.CZ}1jąc teraz przez b1, b2, ... , b11 bieguuy, położone w skończoności, funkcji :~{'Q(z), lub - co jest równoważne funkcji Q (z), mamy vY myśl tw. 7.1 „o re8ifluach" dost;~11tecznie
Cctr)
gdzie R,; oznacza, residuum funkcji zaQ(z) ·w punkeie b,;. Z drugiej .strony, w myśl (8.2) i (8.3), lim r--+O
Niech G oznacz~1 płaszczyznę ot,witrtą z wyh~czeniem -1 przez wn,rtości półpl:u;zezyzny górnej. Przez za rozumieć będziemy (por. Rozdz. I, § 11) funknję exp[aL(z)]. Przyjmując z=m+1:y, mamy limzuQ(z)=e 2a."ri.x"Q(•tl)
01.(r")
(tL4)
.z-roo.
·wyznaczyć bowiem można,
jest więc równoważny w11runkowi, że za--p+ 1 -.. o gdy z-+oo, co ~ kolei równoważne jest warunkowi ( 8. l).
of= Ot(r'' r") =
(8.3)
(przy czym ka,żdy pienviastPk i biegun występuje w ei11gn.eh pi<>rwi:u;tków i biegunów tyle razy, ile wynosi jego krotność.).
[Wsk. Por. § 5,
189
luków oraz
), a. indc, a,.- 5, b irnlc, b. ·= \ 1 a'. ind(' a/1-- '\, b'1• hul 0 b't 1 •.fj 1 '•f• ,I
1
Metoda residuóv!" w obliczaniu całek oznaczonych.
I§ 8]
,n>O.
Niech temz s
Z=r'eiH, Weźmy pod uwagę krzyw}~ zamkni~1·~h złożom~ z t,ynh d wn
Jza
Q( z) dz= f'zaQ(z) dz -}„.za Q(z) dz+ (1-e2a;ri) • •
C1 (r',r")
C(r")
r
C(r')
J
z«Q(z) dz
,
i przechoflząc (lo granicy, gdy r'-+ O oraz r"-+ oo, otrzymujemy
z uwa,gi na (H.l) +oo {8.5)
lim
j-.z<'()(z)dz=(1-e cmi)·J'zaQ(z)dz= 2
f-+0 r'-+O, i·"-+oo Cf.(r',r")
O
+oo
f
= - 2-ifa•ri ·sin an
zce Q(z) dz.
o
Wreszcie, gdy bieguny b1 znajdują, się w pierścieniu P(O;r',r"), 'v-ówczas
ROZDZIAŁ
190
IV.
ElPme11t;a,mP ntt•ij()(ly geomeiiryczm•.
Gdy więc r" jest dost,~1tecznie wielkie, u, B oraz r' dostatecznie nutłe, we wzorze (8.4) wszystkie indek.-iy iwie, b,; 1-1ą równe 1, co zresztą można, także sprawdzić bezpośrednio poHlugująe się metodą § 6, zważywszy, że wszystkie bieguny b,; zrul,j
'l
+oo
f
ne-cwl
z 1'Q(z) dz=--:--. ,L.; Il,;. SIU an
o
.i
(5\VICZENIA. 1. Ohliezy6 ea,lki:
. J
costdt (t2+ a2)(t2+ lJ2)
(a>O,
(h)
a'f' b),
b>O,
--oo
(a>O,
.fW(z) (Lz=.f W(z) dz
(9.2)
'
n>O),
całkę wyrażenia
+
+
(a>O).
/,
il
. ! +
[Trsk. ad (n.): .Całkę na.pi~i16 moż1w, w potd;iwi '
(t2
(iittft
. -)(-, -+___,b2,_) ; rozwa:i;my <12 12
--oo
a (z b wz(Uuż krzywej ntworzmwj z g<'>ru<~go p
2)
2
2)
koła,
+oo
2. Niech Ik
=.1· (~;:t
C2
C1
t; 2 -··· aY· ~i_n l --dt
f
(d}
+oo
okręgu
§ 9. Twierdzenie i wzór Cauchy'ego dla pierścienia. W Rozdz. III, § 4, udowodniliś.my rozwijalność funkcji na. szereg potęgowy ~ otoczpnin ka,żdego punktu, w którym funkcja jest holomorficzna,. Nie zosta,ło jednak udowodnione, iż funkcja holomorficzna, w pewnym kole rozwija się na szereg potęgowy w całym tym kole. Dowód tego twierdzeni~1 w postaci nieco ogólniejszej, mianowicie
+oo
(c)
dt (k= O, 1, ... ). Ohliczy<'1
e11.łki
/ 0 ora.z I
1
i
z1rnloź<'i
!Jrlzfo
0 1 =O(z 0 ;1'1 ) 'i
Do w ó cl. Możemy przyj~ć oczy,viście z0 = O. :Niech (-} oznacza zbiór tych punktów pierścienia P(O; r1' r 2 ), które nie leżą na. półosi rzeczywistej dodatniej. Oznaczmy przez Cf(r1) i Of(r2) łuki okręgów,
()
związek
rekurencyjny między Jk (k: :2) a. 10,11' ... ,fll-l' [ lV sk. Całkujemy (Log z)/( l + z4 ) wzcllnż krzywej zamkniętej n tworzonej z górnych półokręgów kół K(O;r) i K(O; I~) (g(lzie ()<::::_r
+,oo ' / o (b)
I
,
o
całki.
•+ l
t-P1Zt 2t eos fJ
+t
2 '
!rdzie -l
'-'
zamknięt~ł!
(9.4)
F(t) jest uiesko{iczonn, w punkcie
c
f
tl
tp-l
'
./w(z) llz=O.
1
'.lt
Wf\wnątrz
przPdzia.ln
(F(t)tlt rozumiemy .
p. I (jP:i;Pli !'u11kej:1
In, h ], w
C-·/
gra.nieę
lim 1· (Vit)
u
.
rf
1
Weźmy
pod uwagę krzywą
(p. rytmne.k)
z dwu łuków oraz dwu odcinków. Krzywa t~1 przebiega w obsza,rze jednospójnym (-} i w myśl tw. Cauchy'ego w postaei (2.:3) mamy
--l , gdzie O
fJ
a
r1
0,.(r1, r2) = Oi{r2) + [r2e-fi' r; e-1 i]-Of(rl)+ [r~ efi' r2eti],
+oo
4. Obliczyć wa.rtość gMwmL t~alki
warto.4ć glówną całki
z~tkh1clamy, iż
złożom}!
tP
(l+t2 ) 2 dt, gdzie ~ I
+oo
191
(9.1) JeżeU W(z) je8t funkcją dągląw pierfoieniu dornknięt;1j'rn P(z0 ;r1 ,r2 ), gdz1:e 0<1·1
+oo
(a)
Twier
[§ 9]
O((r;,r;)
Rozklallaj<ł!O
odpowiednio
do
(H.4) l<>.W
na ezt.ory
całki
i przechodz~~c do
ROZDZIAŁ
192
IV.
Elementarne meto
:I§ 9]
granicy, najpierw wraz z e-+0 (przy czym smna całek wzdłuż odcinków staje się zeTem), a następnie wrrtz z r1->-r1 oraz r2->-r2, otrzymujemy wzór (9.2). Niech teraz 3 będzie dowolnym punktem pierścienfa P(z 0 ; 1\, r 2 ). Funkcja [W (z) - W (3)] /(z - 3) jesii ciągła wówczas względem z w całym pierścieniu domkniętym P(z 0 ; r 1 , r 2 ) i holomorficzna, w jego wnętrzu. Możemy więc podsta"\vić we wzorze (H.2) funkcję tę zamiast W(z). Otrzymujemy {9.5)
.
f
z-3
z-3
C~
oraz
(§ 6, str. 183)
.
.I
dz z-3
.
- - = 2n'ł,, zatem
. ,. }'-dz - - d z -j'W(z) --dz=W(3)· - - - j'-clz- =2n1,·W(3) j ··w(z) z-3 z-3 . z-3 , z-3_ ' ··i
równoważny
.
c
c~
1
wzorowi (9.3).
{9.6) F1vnkcja W(z) holomorficzna w pierścienhu P(z 0 p·1,r2 ) rozw,ija s 1ię pierścieni'u.
w
tyrn na szereg La11,rentr,t; niernal jf'dnostajrl/l'.e
zln:eżn71.
Do wód. Korzystaj~c z tw. 9.1, stosujemy w istocie tę H~tnu~ co w dowodzie nieco sfabszego twierdzenia, 13. 7, :Rozdz. 111. Możemy przy tym oczywiście przyjąć, iż z0 = O. Niech ri
metodę
W(3)=~ j'W(z) dz-~ j'W(z) clz.
{9.7)
2:n·i
z-3
2ni
z-..,
Dla punktów z na okręgu O(r1) mamy jz/3j = 1'!/l3J
J1;(zl dz=j'W~z) ~3 =j.'[W(•) i;(Q)wlllz= "''311 ;-·-~~-~L rlz o <
I
'""
I)
,;;
O(r;)
i analogicznie
l-5
O(rj)
1
-
z O(r~)
z
z
11 ..,.0
·
11=0
O(r1)
, Podstawiając te rozwinięcia w (9.7), otrzymujemy w P(O;r!,r2) rozwinięcie funkcji W(3) na szereg Laurenta
pierścieniu
+=
W(3) = ~,' a11 311
{9.8)
l:lpólczynnikach an, danych przez całki występujące w dwu wzorach poprzednich. Z uwagi na jednoznaczność rozwinięć na szereg Laurenta (por. Rozdz. III, § 4) spółczynniki te są te same dla rozwinięć funkcji W(3) we wszystkich pierścieniach P(O; r1, r2), gdzie 1·1
•
Z tw. 9.6 wynika w szczególności, iż funkcja holomorficzna w pewnym otoczeniu pierścieniowym punktu z 0 rozwija się w całym tym otoczeniu na szereg Laurenta. Jeżeli ponadto założymy, iż funkcja ·jest holomorficzna również w punkcie z0 , wówczas część głó~na jej rozwinięcia znika (por. np. tw. 4.9, Rozdz. III) i rozwinięcie jej staje się szeregiem potęgowym. Zatem: (9.9) F1vnkcja holornorficzna w kole rozwija na szereg potęgowy.
się w
calym tym kole
.Analogicznie uzupełnić możemy twierdzenia Rozdz. III, § 13, funkcyj dwu zmiennych. Mianowicie:
dotyczące
(9.10) Na to, ciby fwnkcja F(z,w) byla holornorficzna w iloczynie kar.tezja,1'isk·i'in K(z 0 ;r1 )xK(w 0 ;r2 ) dw,n kól, konieczne jest 1~ wystarcza,
aby J'OZ'W'ijala 81'.fi u; nim na szereg nienial jednostajnie zbieżnJ/ postaci
n
O(rj_)
0(1·;)
· (r2 )
J
O(r1 )
11=-
z (9.5) wynika wzór
C1
193
·O
c~
c~
pierścienia.
W(z) dz=-JW(z) _!!::_,_=- ~-._1_J,,,, 11 w("')d..,, . , z-3 3 z L' 311+1 ,.., ,., ....
W(z)-W(3) dz=J'W(z)-W(3) dz;
Ci
ponieważ zaś
'fwierdzenie i wzór Cauchy'ego dla
_,L.; z11 ·f· 1 o 0(~~)
/1
11=0
n=O
gdzie a.11(z) są funkcjarn,ii holornorf-icznyrni w K(z 0; 1\). Dowód. Dostateczność warunku jest widoczna. vY eelu udowodnienia, iż jest konieczny, załóżmy, iż funkcja F(z,w) jest holomorficzna w otoczeniu dwukołowym K(z0 ;r1 )XK(w 0 ;r2 ), przy czym możemy oczywiście przyj~ć, iż w 0 =z0 = O. Na mocy tw. 9.9 inmny w otoczeniu tym rozwinięcie .s.
Sak:; i A. Zy!l"mund. Funkcje analityczne.
13
ROZDZIAŁ
194
I V.
Elementarne metody ge
[§ 9]
Twierdzenie i wzór Cauehy'ego dla
pierścienia.
195
oo
F(z,w)=
(9.11)
,2;' au(z)w
(9.14)
11
11=0
o spółczynnikacb a11 (z), danych przez całki (por. Rozdz. III, tw. 4.fl): 1 JF(z,w) a11(Z) = 2ni wn+1 dw,
(9.12)
Cfrh)
gdzie {!2 jest dowolną liczbą dod~1tnią mniejszą od r2, a O(a2)= 0(0; Q2). z (9.12) wynika przede wszystkim, na, mocy tw. 5. 7, Rozdz. II (jak w rozumowaniu Rozdz. III, § 13 ), iż funkcje a11(z) są holomorficzne w kole K(Op·1 ). Z drugiej strony, oznaczając przez {!1 dowolną liczbę dodatnią mniejszą od r11 a przez M(Q1,{!2 ) kres górny IF(z,w)I (lla lzl:(;e1 i lwl~e 2 , mamy z (9.12), że la11(z)l~M(eua2)/!.>2 dla, lzl~!h· Szereg .występujący we wz,orze (9.11) jest więe niemal jednosta,jnie zbieżny w każdym otoczeniu dwukołowym K(O; t.? 1 ) X K(O; Q2 ), gdy O
kolowym K(zo;r1) xK(wo;r2), gdzie Zo=f=oo, Wo=!=oo, lwniecznie jest 1: dostateczne, by w otoczeni~ tym rozwijala się na szereg porlwójny niemal oo
jednostajnie (i
bezwzględnie) zb1:eżny po.~taci
Spólczynniki tego szere{JfU dane
__ _!__J [j ( 4 2
am,11-
n
C1
,
C~
8ą
.J:a·111,11(z-z,1)m (w-wo)
•
li (3, m) )m+1 (
w-wo )u+l
d ] ll UJ
.
C\
w
tę całkę wyrażenie
a111,11zmwn
jest tedy bez-
względnie
(9.15) .
i niemal jednostajnie
zbieżny,
.f am,11zmw11 = f {m=o f am,11zm)
m, 11=0
W
11
=
n=O
e2
przy czym
J: a11(z)w =F(z,w). 11
n=O
t,ylko, że 0
0
o f!i i
zakładamy
rozważany
Jeżeli funkcja W(z) jest holomorficzna w otoczeniu punktu z0 =f:O, przy czym W'(z 0 )ł O, \vówczas (por. Rozdz. III, tw. 12.4) jest jednoznacznie odwracalna w pewnym otoczeniu punktu z0 • Jej funkcja odwrotna, którą oznaczymy przez F(w), jest holomorficzna w pewnym otoczeniu punktu ic 0 = W(z0 ) i rozwija się przeto w pewnym otoczeniu tego pun1..-tu na szereg potęgowy o środku w0 • Przyjmując dla prostoty w 0 =z0 = O, znajdziemy dla spółczynników tego rozwinięcia wyrażenia, które w pewnych przypadkach okazują się szczególnie dogodne rachunkowo. Niech więc
F(w)=}; a11Wm n=1
3,
f
wiając
2:
m,n=o
ex:>
Dowód. Dostateczność warunku jest oczywista. W celu udowodnienia jego konieczności przyjmiemy z0 =w 0 = O. Funkcja F(z,w), holomorficzna w otoczeniu dwukołowym K(O;r1 )X K(Op'2 ), rozwija się w otoczeniu tym na szereg (9.11) o spółczynnika,ch a,u(z) h~lomorficznych w kole K( O; r 1 ) i danych przez wzór (9 .12). W kole • a11 (z ) =Li ~ a11111Z 111 , g<:1 zie · am 11= -:;-----;l
okrąg
szereg podwójny
(9.16)
gdzie Ou 0 2 są dowolnymi okręgam·i zawartym·i odpowie(Znio w lwlanh K(z0 ; r1 ), K(w 0 ; r2 ) i spólśrodkowymi odpowiednio z okręgami tyoh 7cól.
. czym 0 1 oznacza dowolny
K(O;e1)XK(O;a2 )
przez wzór
1
3-zo
11
111,11=0
gdzie 0 2 oznacza dowolny okrąg 0(0; e2 ) o promieniu e2
i niech K(O;R) będzie kołem domkniętym, w którym funkcja W jest holomorficzna, jednoznacznie odwracalna i nigdzie nie znikająca poza punktem O. Oznaczmy przez M kres dolny wartości jW(z)j na okręgu O=C(O;R). Weźmy z drugiej strony pod uwagę koło K(O;r) o promieniu r~lll dostatecznie małym na to, by funkcja W przyjmowała w kole K(O;R) każdą wartość weK(O;r). Będziemy więc mieli dla weK(O;r), w myśl tw. 7.5 zastosowanego do koła (por. analogiczne rozumowanie w dowodzie tw.14.l, Rozdz. III): 1 F(w)= ~ ..,.Tt
1·
z W(W'(z) Z ) -W
c skąd
F , w =1( )
2.Ti
1· c
z
W'(z) d. z = -1[W(z)-w] 2 2.7i
f
z d- ( dz
1
) dz.
W(z)-w 1
c 13*
ROZDZIAŁ
196
IV.
[§ 9J
Elementarne metody geo1netryczne.
Całkując przez czę~ci wzdłuż okręgu O (t. zn, ealkuj:~c przez czę~ci wzglęfJ w przedzia,le [0,2n] po podsta.wieniu z= BexpUJ), mamy
dem zmiennej
1··
1 F '( w)= 211i.
dz W(z)-w
i, ponieważ lwl
=-1-1·_1_
=.L.J'"\.iw
dz TV(z} l-[w/W(z)]
2Hi
11
-t
1
· 2"i.
n~
c Porównując
1·
oo
1·
1 = 2Hi,
?Utn
dz [lJl(z)] 11
residuum funkcJi l/[W(z)] 11 w tym punkcie. Dla obliczenia tego residuum przyj. mijmy G(z)=z/W(z). Funkcja G(z) jest holomorficzna na kole domkniętym K(O;R) i sprawdzamy, że dla n~:::.I spółczyunik przy l/z w rozwinięciu funkcji l/[W(z)J1'= [G(z)l1 1/z 11 na szereg Laurenta o środku O jest spółczynnikiem przy z11 - 1 w rozwinięciu funkcji [G(z)]'1 na szereg potęgowy. Spółezynnik iiPll równy jest (por. Rozdz. III, § 1) __ 1_ f an-1 [C-t(z)J" I. ' (n-1)! ldz 11 - 1 lzo=O
Podstawiając
te wyrażenia w (9.16) zamiast a11, otrzymujemy szereg, który szeregu Lagrange' a. 1. Funkcja exp
[~(z- ~)u],
gdzie u jest
liczh:~
dowohuh
+oo
posiada w punkcie z=O rozwinięcie
L; In(u)·z
11
zbieżne w rn1lej
płaszczyźnie
11=-00
z
wyłączeniem
Pokazać, że
punktów O i oo.
l
In(u)= n,
4. Uogólnić twierdzenie ćw. 3, jak następuje: Jeżeli funkcja meromor.;. ficzna na k~~e domkniętym K{O; 1) rozwija się wewnątrz tego koła na szereg potęgowy 1 a11z11 i jeżeli wśród biegunów tej funkcji na okręgu C(O;l)
7. Rozwinąć na szereg pienviastki z równań:
Obliczyć
promienie
8. "Niech lV(z)
parametru w w otoczeniu punktu w= O
{b) zbieżności
z=a+weZ.
tych szeregów.
będzie funkcją holomorficzną
w otoczeniu punktu Z= O, przy czym W(O)=w 0 i W'(O):::l::O; niech dalej H(z) będzie dowolną funkcją holomorficzną w otoczeniu punktu O. \Vówezas w otoczeniu punktu w0
1 tln-1
gdzie a0 = H(O), a11=-, -.11-
funkcyj Bessela.
sin [(z+~
potęgov.'Y
(a)
cos(nfJ-usinfJ) dt-J.
rozwinięciu Laurenta, funkcji
wów-
jest niemal jednostajnie zbieżny w kole K(O; 1), to rozwinięeie funkcji W(z) na szereg potęgowy w tym kole otrzymuje się formalnie, wykonywując mnożenia. i znosząc nawiasy po prawej stronie równości (*). Zbudować przykład, wskazujący, że założenie niemal jednostajnej zbieżności szeregu {*) jest tu istotne, t. zn. że twierdzenie przestaje być na ogół prawdziwe dla zbieżności zwykłej, nawet gdy o szeregu (*}założyć, że jest zbieżny do funkcji holomorficznej w kole K(O; 1).
11 •
2. W
pozostałych,
H(W- 1(w))=.I a11(i,'-wo) 11 , n
()
noszą nazwę
od wszystkich
W(z)=zm1 P1 (z)+zm2 P2 (z)+ ... +zmk Pk(Z)+ .•.
(*)
/2;r
2
Funkcje I11(1t)
krotności większej
. 1 dsin2 a 1 d2 sin3 a z=a+wsma+·1r 2 2 ! ---aa-+uJJ a!-~+ ...
an=_!._ I an-1 [G(z)]11\ =_!._{~-1 [z/W(z)]1'l • n! \.dzn--l lz=O n! ldz11 -- 1 Jzcc~o
ĆWICZENIA..
Il
6. Pierwiastek z t.zw. równania Keplera z=a+wsinz (jako funkcja parametru w) dany jest w otoczeniu punktu w= O przez szereg
na mocy (9.17)
nazwę
[Wsk. Funkcję daną przedstawić można w postaci sumy sze;potęgowego .2;b11:l1, zbieżnego wkole o promieniu (>>l, orazwielomiauuwzględem l/(z-z0).]
5. Niech m„1, '1n2, „., 11M, ••• będzie ciągiem rosnącym liczb całkowitych dodatnich, zaś {Pk(z)) ciągiem wielomianów takich, że dla każdego k stopief1 wielomianu zmk Pk (z) jest
•
(J
nosi
an/a 11 ~ 1 = z0 • 1
C(O; l ), WÓ\vczas lim
ll
Otóż, ponieważ funkcja W(z) nie znilui nigdzie w kole K(O;lł) poza punktem O, całka po prawej stronie wzom (9.17) równa jest irn mocy tw.7.1
skąd
197
~
dokładnie jeden biegun z0 na okręgu
istnieje jeden biegun z0 o czas lim (a11/a11+1)= z0• n-+=
C
to rozwinięcie z (9.16), widzimy, że
(9.17)
pierścienia.
3. Jeżeli funkcja meromorficzua na kole domkniętym K(O; l) i holomorficzna w jego wnętrzu rozwija się ·wewnątrz te(j'o koła na szerecr JlOtęo·oV\-ru)'a ..,rl b ;o:, "O 'J _,,,.; ll
i posiada
c
Jl' w ( )
Twierdzenie i wzór Cauchy'ego dla
<1:::
-
1
(R'(z)·[z/W(z)] 11 11 ___ (1 clla n>--1 (Szereg Lagrange'a '"-·
7-'' postaei uogólnionej).
)uJ w punkcie
O
spółczy11 niki
2n
przy zll i z- 11 są sohie równe i wyraża.ją się przez całkę 1 •;··sin(2·1H«os IJ) cosno do. 211 ()
9. Jeżeli z oznacza pierwiastek równania (a), ć,w. 7, to w otoczeniu punktu oo
sin z= "\...„!!!!._ w11 , L11! n=1
• gdzie bu=nn ---1 -
(n- 1)n __ „+ (n-1) nn--n- ... 4 11
9
*'
I
•J
I
ROZDZIAI, IV.
198 się
Elementarne metorly geometryczne.
IO. Na to, aby funkeja rzeczywista W(x), okreHlona dfa O·; m< 1, dafa jako funkcja holomorficzna na koło K(O; 1), konieczne jest
rozszerzyć
i wystarcza, aby była różnicl'I! clwu funkcyj, z których kaŻlla jest granicą ch1gu
wielomianów o spółczynnikach nieujemnych, przedziale [O,r] dla O
zbieżnego
jednosiiu.jnie w
Definicja analityczna oh:;zaru jednospójnego.
(§ 10]
199
Niech 3 będzie dowolnym punktem wewnętrznym jednego z kwadratów Qi' np. kwaclratu Qi- :Mamy wówezas
każdym
~1 dz =Jl
dla
2n,i
dla
\O
z-3
j=l,
j=2,3, ... ,n,
(Qj)
§ 10. Definicja analityczna obszaru jednospójnego. Zarówno w twierdzeniu Oauchy'ego 2.3 o całce krzywoliniowej, jak i w tw. 3.1 o gałęzi logarytmu funkcji holomorficznej, istotne jest założenie, iż rozważany tam zbiór otwarty nie rozedm~ pła,szczyzny. W samej rzeczy, oby·clwa te twierdzenia można odwrócić, otrzymując w ten sposób kryteria. anamyczne nierozcinania. płaHzezyzny przez zbiór otwarty. Mianowicie: (10.1) N a to, aby zbió1· otwarty O nie zawiernjąoy punktu oo nic rozcinal plaszczyzny, konieozne je8t i w~/8tarcza, abv <~alka k:rz;itwoliniowa każdej funkcji holomorfioznej 'W zbiorze O znilcala wzdlnż każdej krzywej regnlarnej za1nkn'iętej, przebfry
oprzemy na lemmacie irnstępującym, przy dowodzie twierdzeń ogólniejszych (por. dalej, § 12). -nowód tych
z którego
twierdzeń
korzysta,ć będziemy również
(10.3) J e.f:elf S jest sklarlową (lopelnienfo zln:m·it otui
zawierającą
Do wód. Możemy założyć (usu wa.1jąc ewentuailnit~ punkt. oo ze zbioru G), że G nie zawiera punktu oo. W myśl tw. 9.6 Wstępu zbiór OG możemy wówczas przedstawić. w postaci sumy dwu zbiorów domkniętych rozłącznych F 1 i F 2 w ten sposób, by zhiór F 1 zawierał zbiór S a nie z~1wierał punktu oo. Na moey tedy twierdze1i 10.3 i 10.2 Wstępu istnieje u1d~Hl skor1czony nie zachodzącyeh na siehie kwadratów (Ji,(h,, ... ,
(10.4)
(10.f>)
P2·.EQ1=0, Jc1
li
(10.6) brzeg zbioru l}Q. 8kla(la 8'it ze sko,1/r·z
J
la1nanych zamkniętych 01,(12, ... ,0111 lH'Z P'llnktów wfololcr
a
więc
~~~
k2n'i. i=l
f_!3_-1
z-3- .-
(Qj)
W sumie po stronie lewej tej równości znoszą się eałki wzclłuż niebrzegowych boków kwadratów Qi i w rezultacie z uwagi na (10.6)
~11~
(10.7)
f _!3_=
.L.t 2m. z-3
Wzór wewnątrz
1.
ci
i=1
powyższy udowoclniony został dla punktów 3 położonych kwadratów Qi, ale przez ciągłość rozszerza się natych11
miast na wszvstkie punkt,y zbioru ]; Qi' które nie leżą na brzegu •
j=1
tego zbioru, a więc w szczególności, w myśl (10.4), na wszystkię punkty 3ESC F 1 . Niech teraz 3 będzie punktem zbioru S. Ze wzoru (10.7) wynika, iż dla jednej przynajmniej z łamanych Oh np. dla Ou odpowiednia całka po lewej stronie tego wzoru jest różna od zera. Znaczy to, że indc S=indc 3::f= O, a, ponieważ z uwagi na (10.4) i (10.5) wszystkie łamane Ci przebiegają w G, zatem łamana (\ jest 1
żądaną łamaną
1
C.
./ Przechodząc z kolei do dcrwoclu twierdzeń 10.1 i 10.2, widzimy natychmiast, iż konieczność warunków sformułowanych w tych twierdzeniach zawiera się już w twierdzeniach 2.3 i 3.1. Z drugiej strony, warunek tw.10.1 pociąga za sobą na mocy tw. 2.6, Rozdz. II! warunek tw.10.2 . Wystarczy tedy udowodnić tylko dostatecznośc warunku tw. 10.2. Załóżmy więc, iż zbiór a rozcina. phtszczyznę; pokażemy, iż istnieje wówczas w G funkcja holomorficzna nigdzie nie znikająca, dla której nie istinieje jednak odpowiednia gałąź logarytmu. l\:Ioże~y przyjąć przy tym (stosując ewentualnie inwersję), iż punkt oo me należ:v- do G. Nieeh a. będzie dowolnym punktem tej skła
ROZD.ZIAŁ
200
IV.
Elementame metody geometryczne.
[§ ll]
2n·i·irnlca =]__!!!__i: O. z-a c
jak
Krzywa taka istnieje na mocy lemnmtu 10.:3. Z uwagi więc na tw. 2.6, Rozdz. II, w zbiorze Gnie można określić gałęzi log(z-a),. jakkolwiek funkcja z-a jest oczywiście holomorficzna i nie znika nigdzie w tym zbiorze. vV tw. IO.I i 10.2 zamiast „zbiór otwarty" podstawić możmuy
w szcze-
gólności „o bszar''. Twierdzenia te zawiera,ją tedy pewni~ definicję analityczną jednospójności obszaru. Przez definicję a1rnlityczn~~ pewnej własno8ci rozu. miemy tu, z grubsza mówiąc, każd~1 tak11 definicję, z któr(~.i widoczne jest
natychmiast, iż Rozdz. V, §I).
*§
własność
ta jest niezmiennikiem
przekszta.łcor1
11. Twierdzenie Jordana dla
wiernych (p. dalej,
łamanej zamkniętej.
Wspomniane na koń,cu § 6 twierdzenie Jordarn\, o rozcinaniu phtHzczyzny przez krzywą zamknięb~ uclowo
(11.2) Łamana
indL G1 =O,
lindL G2i = 1.
L jest przy tym wspólnym brzegieni obsza/J'ÓW (} 1
1:
0 2•
Dowód. Udowodnimy przede wszystkim, iż dopełnienie ła.ma nej O zawiera co najwyżej dwie skfadow(~. Dmvód opiern się na. następującej elementarnej konstrukcji geo:qietrycznej. Niech [z11~1,z1J i [:Zk,Zk+1] będ~l! dwoma Zk+f kolejnymi bokami łamanej L i niech 31 =j=z11_ 1 i· 32=Fz11+ 1 będą odpowiednio dowolnymi punktmni tych boków. Niech dalej L 1 będzie odcinkiem, dla. którego 3:r zk jest jedynym punktem wewnętrznym wspólnym z łamaną L, zaś L 2 odcinL1 kiem, dla którego 32 j ~t jedynym pun31 ktern wspólnym z tą hunaaul! (p. rys.). Zk-1 vVówczas k~1żdy punki; z =f= 32
Twierdzenie Jordana dla
łamanej zamkniętej.
201
Konstrukcję tę możemy rozszerzyć natychmiast przez indukcję, Niech a będzie dowolnie ustalonym punktem we-
rn1stępuje.
wnętrznym
boku [z 0 , z1 ] i niech [c1 , c2] będzie. odcinkiem, zawieraa wewnątrz i nie posiadającym poza punktem a żadnych innych punktów wspólnych z łamaną L; każdy z odcinków [a, c1] i [a, c2] .zawiera się, oczywiście z pominięciem punktu a, w jednej ze składowych dopełnienia L. Składowe te oznaczymy odpowiednio prze.z G1 i G2 • Niech następnie T będzie. dowolnym odcinkiem, który posiada dokładnie jeden punkt wspólny z L. Wówczas każdy punkt tego odcinka można połączyć z jakimś punktem odcinka [c1 ,c2 ] łamaną, która nie posiada punktów wspólnych .z L. Niech teraz 3=F oo będzie dowolnym punktem nie leżąeym na L i niech b będzie pierwszym punktem wspólnym odcinka [0, a] z h1maną L. Odcinek [3, b] nie posiada tedy poza b punktów wspólnych z L, a więc, jak poprzednio, punkt 3 można, połączyć z jakimś punktem bądź o
c
'
---+
którego zwrot doda tui przeciwny jest zwTotowi odcinka [z°' z1 ], i niech /3, zu z0 , a będą kolejnymi ·wierzehołkami tego kwadratu (p. rysunek:).
ROZDZIAŁ
202
IV.
Elementarne metody goometryczm~.
1§ 12]
Oznaczmy przez L 0 htmaną (z 0 , rJ., ~' z1, z2, „., Z11=Z 0 ). Dla każdego punktu 3 leżącego poza łamaną L 0 oraz poza ohwodmn kw~tdr~.ttu Q mamy · dz j~ dz ;·· dz } z-3 z-3 z-3
- --+ __ ,
a
L0
więc
L
(Q)
(11.3)
Oznaczmy teraz przez Ji dowolne otoc.zenie punk.tiu c rozz L 0 (na rysunku okrąg koła K oznaczony jest przez O). Indeks indL 3 posiada tą samą wartość A dla wszystkich punktów 3EK, i z uwagi na (11.3) J A rlla 3e J( · O
0
0
wynikają już równości (11.2). z~nazem udowodniliśmy, iż każdy
punkt łamanej L jest punktem skupienia obydwu ohsza,r6w 0 1 i G2, a ponieważ obszary te nie mogą oczywiście posiadać, punktów brzegowych poza, L, zatem łamana ta. jest ieh wBpólnym brzegiem. Z dwu obszarów, na jakie łamana zamknięta bez punktów wielokrotnych dzieli płaszczyznę, ten, który z~twiera punkt oo, nazywamy zewnętrznym; drugi z nich nazywn,my wcwnętrznyrn. Na mocy twierdzenia 11.1 indeks obsza,ru wewnętrznego względem danej łamanej jest równy +1 lub -1. Jeżeli indeks ten jest równy +1, wówczas mówimy, iż łamana jest zorirntoul{,in,a doilcitnio. Opierając się na, twierdzeniu J ordmrn dla linii bnrnnej, otrzymujemy ·natychmiast z tw. 7.H wniosek 1rnstępujący:
Definicja analityczna stopnia
spójności
obszaru.
203
6\\TICZENIE. I. Jeżeli funkcja TV, ciągła m1 kole domkniętym K i meromorficz1rn w jego wnętrzu, posiada clokładnie jeden biegun (jecluokrotny) wewrn)!trz K, jest jednoznacznie ochvracalna na okręgu koła K i przekształca ten ·okrąg na łamaną zamkniętą L zorientowaną ujemnie, wówczas funkcja W jest jednoznacznie odwracalna na cał~'m kole K i przeki::;ztałca wnętrze tego koła, na obszar zewnętrzny łamanej L.
* § 12. Definicja analityczna stopnia spójności obszaru. Jako uogólnienie twierdzeń § 10 podamy kryterium analityczne n-spójności obszaru. Udowodnimy przede wszystkim następują;ee uzupełnienie lernmatu 10.3: Jeżeli S 1 , S 2, „., S 11 są n różn]l'rni skla
{12.1)
1
dla rlla
(12.2)
k=f= j, k =j,
gdzie
k,j =l, 2, ... ,n.
Dowód. Jak w dowodzie lemrnatu 10.3 przyjąć możemy, że G nie zawiera, punktu oo. Oznaczając-. wówczas przez S 0 t.ę składową dopełnienia obszaru G, która) zawiera punkt oo, połączymy ją przede wszystkim ze skła dowymi S2, B3 , .„, S11 przy pomocy linij rozłącznych z S1 • W tym celu niech a2 , a,3, „., a11 , a 0 oznaczają odpowiednio jakiekolwiek punkty brzegowe składowych S 2 , S3, ••• , S11, Su. Każclemu z punktów ai (gdzie j = 2, 3, „., n, O) przyporządkuj erny pewien punkt bi e G w ten sposób, by odcinki [a 2,b2],„.,[a11,bn],[ao,bo] były rozłączne z S1. Łączymy następnie punkty bz, bn, .„, b11 z punktem b0 przy 1)Qmocy odpowiednio łamanyeh L2, Ls, ... , Ln, przebiegających w G. Niech
(11.4) JeżeU f'nnkcja W, ciągla na' lwle domlcniętyrn K i holcnnor-
ficzna w jego
wnętrzu,
jest jednoznaczn·ie odwracalna na
olcręg·u
?cola ](
i przekształca ten okrąg na larnaną zamkn·iętą L, wówczas f 1mlccja ta jest jednoznaczn'ie oclwracalna na. calyrn, ?cole K ·i przeksztaloa wnętrze 1
tego kola na obszar Opierając się
wewnętrzny
larna.nej L.
na twierdzeniu Jordana dla dowolu,vch krzywych zamknię tych, mogliby~my oczywiście usmu1;(~ z tw. 11.4 za,lożc~nie, że fnnkr,j a W przekształca okrąg na łamaną. Z odwracalności funkcji Hr na okręgu kola f( wynika, bowiem w każdym razie, że funkcja ta przekształca i;e11 okrąg na, pew1111 krzyw:1 zamkniętą L bez punktów wielokrotnych, i tw. 11.4, w oµ;
Zbiór G1 jest ot·warty, przy c·zym, jak łatwo dowodzimy, S1 tego zbioru. W myśl lernmatu 10.3 prze1wowadzić możemy w zbiorze 0 1 Ca łamaną zamkniętą 01 bez punktów wielokrotnych ta.ką, iż indc S 1 =f=O; na mocy tw. 11.l marny więc dokładnie indc/S1 =1 przy założeniu, że łamana 0 1 została zorientowana dotfatnio. Pouie·waż zaś B2, Ss, „., Bn zawierają się w tej składowej dopełnienia zbioru G1 , która zawiera zbiór So, a więc punkt oo, zatem indc\B1=0 dla j=2,3,.„,n. Analogicznie określamy pozostałe krzywe (\ tak, aby warunki (12.2) były spełnione.
jest
składową dopełnienia
1
Udowodnimy· z kolei lenunat, któr~· uważany być, może za uogólni Pnie t w. 2 .:3:
204
ROZDZIAŁ
Elementarne met0
IV.
[§ 12]
(12.3) J eżel'i clopeln'ienie zbiot'l'1 otwartą/o G, nie zawierają
j W(z) dz= JE indcSj·.{ W(z) clz
(12.4)
dla
krtżdej
zamkn·iętej
C,;
J=l
G
funkcfi holomm·ficznej W(z) ·i przebiegającej w zb,forze G.
każllej
krzvwej
rr~g,ularnej
O,
Do wód. Niech ai, a.i, „., a11 będą punktami obranymi dowolnie odpowiednio na składowych S1, fh, „., Sn. Na, mocy twierdzenia Rungego 2.1 funkcja W(z) może być llrzedRta,wiona, w zbiorze G jako granica niemal jednoRta.jnie zbieżnego ciągu :f.unkeyj wymiernych {Hµ(z)} o biegunach co na,jwyżej w punktaeh <11, a2 , ••• , a oo. W myśl twierdzenia o residuach 7.1 mamy wi~c 11 ,
(12.5)
..(~
D owó cl. Stosując evrnntualnie nie zawiera, punktu oo,
spójności
obszaru.
205
inwersję, przyją~ możemy, iż G
1° Udowodnimy najpierw konieczność warunku twierdzenia. Załóżmy, iż dopełnienie obszaru a zawiera dokładnie in+ 1 składowych i oznaczmy przez S1, S2, ... ,Sm te spośród tych skła
dowych, które nie zawierają . punktu oo. Przez a1 , a.i, ... , am oznaczymy punkty wybmne odpowiednio na składow~ych S 1, S 2 , ••• ,Bm, .a przez 01, 02, ... ,Om układ krzywych regularnych zamkniętych przebiegających w G i spełniających warunek ~. . k . ~ gfozrn. ~,J=l,:i, ...
dla k =f= j - ., dl a k·-J
(12.7)
,-m.
Układ
ta.ki istnieje na zasadzie lemmatu 12.1. teraz, że m~ n, i niech W(z) będzie funkcją holomorficzną, nigdzie nie znikającą w a. 'V myśl lemmatu 12.3 dla każdej krzywej zamkniętej regularnej C przebiegającej w a mamy Załóżmy
/'W'(z) !~. , -·w'(z) ~~ ;-· dz - - dz= "'· mclcS··J--rlz= "' h·· _ _ , 1 1
,/. j'Hp (z) dz= .~ indc a1· · resa,. HP = ~ ..(\ndc 8 1, · resa Hp ~ni 1 1 .i=1
G
Definicja analityczna stopnia
:-. ·(12.8)
j=1
dla każdej krzywej. regularnej a w szczególności
.
W(z)
c
zan1kniętej O przebiegającej
w G„
gdzie hj=
.L.J
W(z)
ej
i=1
są 'v myśl
„1 . [wW('(z)) dz z
-.J'JX'I.·.
.L.J
i=1
z-aj
J
c
tw. 5.4 liczbami
całkowitymi.
ci
.r
o
wyrn,żm1fa '\T (12.5),
ostatnie
Hp(z) dz=
i:
}=1
indc i'l1·
F(z) = W(z) / (z-ad 11 (z-ad'~ ... (z-anfm,
r
j=l
i z
równości
(12.8) otrzymujemy
Hp(Z) di
01
Możemy teraz pocfać następujące uogólnienie tw. 10.2:
(12.6) N a to, aby tlopelnh:n'ie obszaru, (} pos'iadalo'
mamy
F'(z) _ W'(z) __ ..(-,~i_ F(z) - W(z) ~ z-a1
mnmy
i, przechodząc do granicy wraz z p-+oo, otrzymujerny (12.4).
'l :
Przyjmując
J
c
f' --=0.
'F'(z) --dz= !W'(z) - - r l z -~m,.h1· F(z) . W(z) •
c
J=1
c
dz z-a1
Na mocy tw. 2.6, Rozdz. II 1 istnieje więc w G gał~ź logF(z), t. j. log{W(z) / (z-ai}111 ••• (z-a 111 )ll111 }. Ponieważ m~n, funkcje zaś .z-a1, ••• ,z-am są holomorficzne i nigdzie nie znikają w G, przeto warunek twierdzenia jest spełniony. 20 Przechodząc do dowodu dostateczności warunku twierdzenia, żałóżmy, że S1,S2,„.,Sm jest układem 1n składowych zbioru ca i że żadna z tych składowych nie zawiera punktu oo. Podobnie jak \V dowodzie konieczności warunku oznaczymy przez ai, a.i, ... , am
206
ROZDZIAŁ
IV.
Elementarne metody geometryczne.
punkty wybrane dowolnie na tych składowych, ~1 przez 01,02, .„,Om krzywe regularne zamknięte, przebiegające w G i spełniające warunki (12.7). Załóżmy teraz, że dla obszaru G określony zostaił uklaid 'Yłr funkcyj d>1(z),
2
•••
log{(z-ad"i.:. (z-amtm /[
t. zn. w
myśl
że
tw. 2.6, Rozdz. II,
każdej
dla
krzywej regularnej zamkniętej O, przebiegającej w G. w tej równości kolejno zamiast O krzywe ()jl i przyjdl k , . fJ k, t = 1ni j'd>i (z) foZ, J . . . a s rocema d>t(z) ot1rzymuJemy na, zasa,c1zie 2
Podstawiając
.
muJąc
ck
(12.7)
układ
m
równań
liniowych
li
,Z {Jk,r hi=ak,
gdzie k= 1, 2, ... , m.
i=l
Układ ten musi być rozwiązalny względem ht przy lntżdym doborze stałych całkowitych ak, co jest jednak możliwe tylko wtedy,. gdy ni~ n, a przeto uzasadnia do stateczność rozważanego warunku.
ROZDZIAŁ
V
PRZEKSZTAŁCENIA
WIERNE
§ 1. Definicja. Nazywamy przeksztalcenie'Jn wier nym 1 ) jednoznacznym zbioru otwartego każde przekształcenie ifil!,noznacznie ~~"\V'!~~gi~ tego zbioru, określ~ne _ID;.Eez _!!J:1J.!Gj~~-11lernm.~rficznąi~ Terminu „j ednoznaczne"" używamy ogólnie dla odróżnienia tych przekształceń od przekształceń wiernych określonyeh przez funkcje analityczne wieloznaczne (p. Rozdz. VI). "\Ąt.,. rozdziale tym zajmować się będziemy jednak wyłącznie odwzorowaniami jednoznacznymi, tak że zamiast „przekształcenie wierne jednoznaczne" mówić będziemy dla skrócenia wprost ,,przekształ cenie wierne". Z tw. 12.2 i 12.3, Rozdz. III, wynika, że przy przekształceniu wiernym zbiór otwarty przechodzi na zbiór otwarty, obszar na obszar, oraz iż przekształcenie od\\-rrotne względem przeksztafoenia. wiernego jest również wierne. Dalej widoczne jest, iż jeżeli C=F(z) jest przekształceniem wiernym zbioru otwartego G na zbiór H, wówczas dla każdej funkcji W(C), holomorficznej i nigdzie nie znikającej w H, istnienie gałęzi logW(C) w H równoważne jest istnieniu gałęzi logW[F(z)] w G. Stosując tedy tw. 10.2, Rozdz. IV„ wnosimy, iż 1
(1.1) Odwzorowan,ie wierne przeksztalca zbiór otwarty n,ie rozcinający płaszczyzny
na zbiór otwarty, który również nie rozcina plaszczyzny; i1inymi slowy, niemzc-ina1iie płaszczyzny przez zbiór otwarty, a więo w szczególności jednospójność obszaru, jest niezm·iennikiem przeksztalce'Jł. wiernych. 1
1) Używane są także terminy: przekształcenie odp owie dnie, wiernokątne, równokątne (ang. conformal mapping, franc. representation conforme,
niem. konforme A h bildung).
ROZDZIAŁ
208
{1.2)
V.
JJrzekształcenia.
I§ 2J
wierne.
Przekształcenia
W ten sam sposób, stosując tw. 12.6, Rozdz. IV, dowoclzimy, iż obszaru jest niez,miennilcie1n vrze/ci:;ztaleefi wi
Należy tu zauważyć, iż wymienione w tw. 1.1 i I.2 whtsności Ką niezmiennikami nie tylko przeksztaJcef1 wiernych, ale ogólniej - przeksztaiłcef1 homeomorfieznych.
Sens geometryczny
przekształceń
wiernych wyntż~t twierdzenie do pojęć wprow~1Clzonych wRozdz.I,§15:
(1.3) Na to, aby przekształcenie jednoznacznie odwracalne i O'iągll? w= W(z) zbioru. otwartego G bylo wierne, konieczne jełit i wysta·rcza, aby było poclobno.foiowe w każdym p'lmkcie tego zbior u, z wyjątlcfom ewent11,alnie punkt11, oo oraz punktii z, w którym W(z)=oo - o 'ile p1'1nkty te w ogóle do zbioru, G należą.
-/
20!}
5. Funkcja Il'= eosz przekształca wiernie pas nieograniczony 0<-lliz
Stopień s1Jófności
następujące, które nawiązuje
homografic·zne.
'
1
Do wód. Konieczność warunku wynika JmtyclnnhtH1i z tw. lr>.8, Rozdz. I, poniew~1ż na mocy tw.12.1, Rozdz; III, dla k~tżdej funkcji W(z), meromorficznej i jednoznacznie odwracalnej w G, · mamy W'(z)=!= o w każdym punkcie z cG, z pominięciem ewentualnie dwu punktów wyjątkowych, wymienionych w twierdzeniu. Odwrotnie, jeżeli funkcja ciągła i jednoznacznie odwmmtlna W(z) określa w (} przekształcenie podobnościowe wszędzie, z wyjątkiem co najwyżej skończonej Hości punktów, wówczas, znów w myśl tw. 15.8, Rozdz. I, funkcja ta jest holomorficzna w G wszędzie, z wyjątkiem co najwyżej skończonej ilości punktów, ~t więc - z uwagi na, -0iągłość (por. Rozdz. III, § 6, st.r. 140) jest meromorficzna, w m1łym zbiorze G. ĆWICZENIA. 1. .Funkcja w=Logz przekształca, wiemie phtHzczyzuę otw11l'tą, została ujemna półoś rzeczywista, m1 paH nieograniczony Funkcja w=za, gdzie O 1, czy r< 1). 3. Jeżeli P(z) jest wielomianem stopnia ;::;n i IP(z)I <;: M dla -1„~:·;:z 1, wówczas JP(z)l~Mr na elipsie o ogniskach -1, +1 i sumie osi2r (S. Bernstein). [Wsk. Ob. ćw. 2; oszacować (p. Rozdz. III, tw. 12.0) wartość bezwzględną
z której
usunięta
-;r<ćlw
11
11
wielomianu i\ P
rn (n+ t) J
dla
lnl=r.]
4..Funkcja przekształca wiernie kolo K(O; 1) na. obszar, jaki ·otrzymujemy, usuwając z płaszczyzny otwartej punkty rzeczywiste w-~.:.-1/4. [Wsk. w=l/3, gdzie i)=(l-z')2/z=z+l/z-2; por. ćw. 2.] w=z/(1-z) 2
Przekształcenia homograficzne. Jak wynika bezz definicji przeksztaleenia homograficznego (Rozdz.I, §14), każde takie przekształcenie jest przebztałceniem wiernym płasz czyzny (domkniętej) siebie. T\\ierdzenie to można oclwrócić:
§ 2.
pośrednio
'v
(2.1) Ka.żele przeksztafoenie wier'tit' JJlaszczyznll E, lub ogólnil'j: plaszczyzny bez jeclnego P'Wnktu, jest przek:sztafre·nienz. hmnograf'icznyni. ]{ctż<.le vrzeksztafoenie wierne plaSZCZJIZ'nl/ otu•arte.i Eo 'lf s1'eMe jest p1·zeksztafren·ie'in M>nfowym..
Do wód. Niech W(z) będzie funkcją meromorficzną i jednozrntcznie odwracalną płaszczyźnie pozbawionej punktu a; niech K oznacza kolo, nie zawierające tego punktu wewnątrz, ~1ni na okręgu. Zbiór W(K) jest zbiorem otwart~~m i funkcja W(z), jako jednoznacznie odwracalna, nie przyjmuje zewnątrz koła K żadnej wartości na.leżącej do W(K). W myśl wjęc twierdzenia Casoratiego- ,~ Weierstmssa (Rozdz. III, tw. f>.1) punkt a jest punktem pozornie ~ osobliwym lub co najwyżej biegunem funkcji W(z), która tedy rozszerzft się na całą płaszczyznę jako funkcja meromorficzna i - jak spostrzegnJ się natychmiast - jednoznacznie odwracalna. 'Tym samym (por. Rozdz. III, tw. 7.3) funkcja W(z) jest, funkch wymierną, t. j. funkcją postaci P(z)/Q(z), gdzie P(z) i Q(z) są wielomianami bez pier~viastkó-w wspólnych. Ponieważ każdą wartość, a w szczególności O i oo, funkcja W(z) przyjmować może oo najwyżej raz jeden, zatem k~tżdy z wielomianów P(z) i Q(z) posiada co najwyżej jeden pierwiastek, przy czym z uwagi na tw. 12.1, Rozdz. III, pierwirtstki te nie mogą być wielokrotne. Funkcje P(z) i Q(z) są tedy co 1mjwyżej stopnia pierwszego i funkcja W(z) mapostac (az+b)/(cz+d), przy czym nieznikanie wyznacznika a
'v
S.
Sak~
i A. Zygmunil. Fnnkeje
analil~'czm•.
14
ROZDZIAŁ
210
V.
Przekształcenia,
wierne.
[§ 3]
„
Druga część twierdzenia wynika rn1tychmfas1i z pierwszej dla przekształcenia homograficznego, prwkszta1łea.jącego płaszczyznę otwartą w siebie, punkt oo jest oczywiści<~ punktem niezmiennym. ponieważ
Jak stwierdziliśmy już w Rozdz. I (§ 14, tw. 14.9), przy przehomograficznym okręgi (właściwe i niewłaściwe) przechodzą na okręgi. Twierdzenie to uzupełnimy jak następuje:
kształceniu
(2.2) Jeżeli 01 i 0 2 są dwoma okręgami {wla.~m'.wym1: lub nfowla.foiwymi ), a z1 i z2 dwoma pitnktami nie leżącymi odpowiedn fo na tych okręgach, wówczas istn·ieje zawsze przeksztaloenie homografiozne, które przeksztalca 01 na 0 2, a z1 na z2 • 1
Dowód. nego
Ponieważ
przyjąć możemy się
z
przy pomocy przeksztalcenia1 homograficzna oś rzeczywistą, przeto od razu, iż obydwa1 dane okręgi 0 1 i 0 2 llOkrywajf!!
każdy okrąg przekształcić można tą osią.
Niech z1 i z2 będą parfł! punktów poz~1 OHią :.o-ów. .Jeżeli punkty te leżą na prostej równoległej do osi, wówczas przesunięcie w=z+ (z2 -Zi) jest żądanym przekształceniem, gdyż przekszta,łca1 oś rzeczywistą w siebie, a punkt z1 na punkt z2 • Jeżeli natomfast prosta łącząca punkty zi i z2 przecina oś rzeczywistą w IJewnym punkcie z0 =t=oo, wówczas warunkom tym czyni zadośó przekszt,ałcenie liniowe W=Zo
+ - - (Z-Zo), Z2-Zo
Z1-Zo
które. jest jednokładnością o środkuz 0 , lub jednokładnością o środku z0 z obrotem o kąt n, zależnie od tego, czy punkty z11 z2 leżą z tej samej strony, czy z różnych stron osi rzeczywistej. ĆWICZENIE. I. Uogób1ić tw. 2.1 w sposób następująey: lrnżtle przekształcenie wierne płaszczyzny, z której usunięty został dowolny zbiór domknięty przeliczalny, jest przekształceniem homograficznym. § S. SY:metria względem okręgu. Dwa punkty p i q nazywaó będziemy symetrycznymi względem, okręgu O, bądź jeżeli pokrywają się. i leżą na tym okręgu, bądź· jeżeli każdy okrąg pr~eohodzący przez te dwa punkty jest ortogonalny do okręgu O, t. J. przecina ten okrąg pod kątem prostym. Widoczne jest, iż w przypadku, gdy okrąg O jest niewłaśoiwy, t .. z~. jest li1:1ą prostą, definicja ta równoważna jest zwykłej defiIllCJI symetrn względem prostej. Zauważmy także, iż środek dowolnego okręgu O oraz punkt oo są symetryczne względem O; każdy
8ymetria
względem okr~on.
.211
bowiem okrąg przechodzfł!CY przez punkt oo jest linią prostą, a więc, przechodzi ponadto przez środek okręgu C, wówczas przecina ten okrąg pod kątem prostym. Ponieważ dalej przy przekęztałceniach homograficznych, jako wiernych, kEEty się zachowują, a nadto oluęgi przechodzą na okręgi, przeto symettia względern okręgu jest niezmiennikiem przeksztalceń homogmjicznych, t. zn. jeżeli p1mkty p, q są symetryczne względe'ln okręgu O ·i jeżeli przy pewnym przeksztalcen·iu homograficzny'tn pttnkty p, q oraz okrąg O przechodzą odpo,wiednfo na pwnkty p', q' oraz okrąg O', wówczas punkty p', q' 8(f sy'lnetryczne względern okręg·n O'. Przekształ cając dowolny okrąg na prostą, np. na oś rzeczywistą, wnosimy stąd, iż każdemu punktowi odpowiada rlokladnie jeden punkt z nim symetryczny względem danego okręgu. Symetria względem okręgu jest więc pewnym przekształceniem jedno-jednoznacznym płaszczyzny w siebie. Podamy explicite wzór na, to przekształcenie. Niech w tym celu p, q (p=l= q, p=t=oo, q=J=oo) będą punktami symetrycznymi względem okręgu właściwego 0= O(a;R). Ponieważ wszystkie okręgi IJrzechodzące przez te dw~1 punkty są ortogonalne względem okręgu O, zatem \v· szczególności prosta łącząca punkty p i q jest prostopadła do okręgu C, a przeto i1rzechodzi przez jego środek a. Weźmy z drugiej strony pod uwagę dowolny okrąg wła ściwy 0 0 , przechodzący przez punkty p i q. Okrąg ten jest także inostopadły do okręgu C i przeto, jak łatwo zauważyć, środek a okręgu C leży po zewnętrznej stronie okręgu 0 0 • Wynika stąd, że punkty p i q leżą na prostej, przechodzącej przez a, po jednej i tej samej stronie punktu a. Ponieważ zaś, oznaczając przez b punkt przecięcia okręgów O i C01 mamy R 2 =Jb-a\2=Jp-al·lq-a!, zatem ostatecznie R2 R2 q-ci=~--„· (p-a) = = 1 (3.1) p-aip-a jeżeli
przy czym, jak spostrzega się natychmiast, wzór ten rozszerza się na wyłączone chwilowo przypadki, gdy p=q lub gdy jeden z punktów p, q staje się oo {i gdy drugi przeto pokrywa się ze środkiem okręgu C). W szczególności, przyjmując w (3.1), iż a= o, otrzymujemy q=R2 /p jako wzór na symetrię względem okręgu O(O;R), która, jest więc iloczynem inwersji przez symetrię względem osi rzeczywistej. Mówimy, że zbiór .E jest .~yrnetryezny względem okręgu O, jeżeli każdy punkt symetryczny z jakimkolwiek punktem zbioru .E względem okręgu O należy również do tego zbioru. Ponieważ sy14*
ROZDZIAŁ
212
V.
Przeksztaleenia, wierne.
[§ 4]
metria względem okręgu jest, jak widzieliśmy, niezmiennikiem r>rzekształceń homogra,fieznych, przeto z zasady o
b
na zbiorze G-K,
meromorficzną w
jego
1oa.rtośc·i Ze.żąff' na
u.mętrzu
(t. j.
G·K, które
U)
zbiorze (} . .l()
leżą na, okręgn O,
okręg1t
I'. l?wnkcja W(z) ma.że byc~ wóweza,s rozszerzona jako fum,/uija mero 11u>rficzna ·na c~aly zbfor G, w ten mia1wwfo1:e spcnu5b, by w p1Pnktaoh zbioru G symetr!feznyeh wzglęltern okręgn O przyjrnowafo 1.oarto,foi, symetryczne wzglęrlern okręgu I'.
peu,nyrn
Ć'VICZENIA. I. Ogólna postać przekszta,lcenia 110mogrnJ'ic.zllt"go, kt<.lro na koło K(O;R) w taki spos6b, że JHmldi a. tej półpłaszczyzny przechodzi irn punkt O, dana jest przez wz6r w==RellJ (z--a,)/(z-j-a),
półpłaszczyznę Nłz>O przekształc1L
gdzie H jest dowolną liezbą rzeczywistą. Ogólna postać analogicznego przekształeenia tlla, pólpla.szozyzuy dana jest przez wz6r w= Rem (z-a)/(z-a). 2.
~Iz
·O
Sprawdzić, że przekształcenie
(*)
Jeżeli funkeja
f(t)
jest skofwzona i ciągła w przedziale [O,b] i jeżeli
Jf(t) {k dt= O dla k= O, 1, .„, gdzie (nkl jest ciągiem rosnącym liczb rzeczywistych o .
.
I
taknn ze '1 - +co , wowczas ' f nnk~eJa · j(t). Jes · t zerem · t ozsamosc1owo · ' · nk(1'Itin tz).
(3.2) Nuch K będzie dowolnym kolern, O okręg1:ern tego kolei, G zbicm:m otwartym, symetrycznym względern O, 'I; wreszcie W(z) /1,mlwją ciąglą
·i .przyjm,ująeą w tych pwnktaeh zbioru,
213
Czynniki Blaschkego.
'
f'
§ 4.
Czynniki Blaschkego. ,
.
z1 , z2, z3 , ·wowczas iloraz
Z3-Z1
~
-3
Jeżeli
dane
są
trzy punkty
.
nazywamy ,l?to8wnkzem tych trzech
"'2
punktów i oznaczamy przez (z1 , z2 , z3 ).
Jeżeli
dane
są
cztery punkty
Zu z2 , z3 , z4 , z których żadne trzy nie pokrywają się, to iloraz
nazyw~1 się
dw'ltstos1Mikfrrn tych czterech punktów. Widoczne jest na,tychmiast, iż stosunek trzech punktów (a więc tym bardziej dw·ustosunek czterech) jest niezmiennikiem przekształ ceń liniowych; nadto dwustosunek czterech puilktów jest niezmiennikiem inwersji. Stąd, w myśl tw. 14.8, Rozdz. I, dumstos11lnek jest ·n-iezrnfrnm/ikirni przeksztalce·il h01nograffrznych. '\Veźmy pod uwagę dwa punkty p, q symetryczne względem osi rzeczywistej. Wówczas dla każdego punktu rzeczywistego z mamy l(p,q,z)l=l, a więc dla każdej pary wartości rzeczywistych z1 ,z2 l(p, q,zuz2)I= 1.
gdzie n jest liezhą ea,łkowit:~ dodatnią, przekształmt wiernie wycinek kołowy O
Ponieważ
jąc oś
Jeżeli
3. Dla n= 1/2 wzór (*), ćw. 2, określa przekształcenie wierne kola K(O; 1) ~ozbawionego odcinka [O, l] (promienia) na, pelue kolo K(O; 1) (zl/2 należy tu
4.
.T eżeli al' a2, •.• , a11 , .„
S[1
Il
Il
na te wartości n, dla których lanl<:.=r, to dla każdego r>O Ł:izereg _li(r) Jt?a, 11 jest zbieżn~T (Car 1em a n). · /1 [WRk. Ob. Rozdz. IV, § 4, ćw. 1; zastosować przekszta,leeuie p6lphtr>zczyzuy „t1?z>O na koło K(O; l) wedle wzoru ćw. l.] · · 5. Udowodnić następujące uogt>lnienfo t.-wierdzeui::~ Lercha (Hozdz. III, § 8,
ćw.
2):
dla
każclej
ma
stalą wartośó bezwzględną, gdy
pierwiastkami flp1keji W (z), holomorficznej,
ograniczonej i nie znikającej tożsamościowo w półpłaszez;rźnie Jl?z>O, a (r) 5) oznacza sumę rozciągniętą na te wartości n dla, których ja11 j:.::·"t to dla ktżdeO'O .. (r) ~ .~ 1 . . . • '. . • -,(r) ' . ' o 'I'~ O szereg ..:.... -"11 a- JeRt zbiezny; podohme Jezeh 1, oznacza sumę rozoir~guięti~
p oraz q są p'unktmn·i symetrycznymi
względem okręgu C,
to
!(z1-P)/(z1-q)j = l(z2-P)/(z2-q)I
mterpretować jako którąkolwiek z clwu gałęzi holomorficznych jl:Z na płaszczyźnie
pozbawionej dodatniej półm~i rzeczywistej).
symetria względem okręgu jest niezmiennikiem przehomograficznych (por. § 3, str . .'.:Ul), przeto i)rzekształca rzeczywistą mt dowolny okrąg O, otrzymujemy twierdzenie:
kształceń
pary p·unktów z1' z2
okręgu;
innymi slowy, stosunek
(z-p)/(z-q)
punkt z przebiega
okrąg O.
Wartość tę możemy łatwo obliczyć, podstawiając na z jakikolwiek punkt okręgu O, np. punkt z0 przecięcia okręgu O z pół prostą wychodz~cą z jego środka i przechodzącą przez p. Przyjmując dla prostoty C= O(O;R), znajdujemy z0 =Rp/IPI oraz (por.§ 3, str. 211) q=R2/p=R2p/Jpl2• Podstawiając te wyrażenia zamiast z i q do stosunku (z-p)/(z-q), otrzymujemy jako stałą wartość bezwzględną tego stosunku IPl/R. Wynika stąd, że
214
ROZDZIAŁ
V. Przekształcenfa wierne.
(4.1) Jeżeli p jest dowolnyrn punktem, który nie leży na okręgu
C(O; R), to funkcja. hornograficzna
B(z)=
IPI
-W= p Z--= p
koła
pz-B2
Wzór (*)
Istnienie funkcji homograficznej posfadającej te właimości wynika już z tw. 2.2, tu jednak podaliśmy ją explicite w postaei wy„ rażenia (4.2). Wyrażenie to nosi często nazwę czynnUca .Bla8chluigo (odpowiadającego imnktowi p ), ponieważ występuje jniko ezynnik w pewnych iloczynach związanyeh z pierwiastkami :fnnkeyj holomorlicznych w kole. ĆWICZENI.A. 1. Jeżeli funkcja W(z), ciągła na kole domkniętym K(O; 1) i meromorficzna w jego wnętrzu, posiada stah~ (skoficzo1u1 i rÓŻlllh ocl O) wartość bezwzględną na okr~cru tego koła, to
(i.iiz_,_l) · .„. (amz-1)
. (b 1 z-l)·.„·(b 11 z-l) 1 (z-b 1) „.„ (z-b11)
gdzie O jest stałą, zaś a1 „ .. ,am oraz b1„„, bil oznaczają odpowiednio pierwiastki i Meguny funkcji W w kole K(O; 1) (każdy pierwiastek i biegun wypisa,ny jest tyle razy, ile wynosi jego krotność). 2. Ogólna postać przekształcenia homograficznego w= łV(z), które przekształca koło K(O;R) na to samo koło w ten sposób, że punkt a tego koła przechodzi na punkt b, dana jest przez wzór __'l}J_~b =efa~,
1-bw
R2
1-
~ R2
gdzie a jest dowolną liczbą rzeczywistą. 3. Na to, aby dwustosunek czterech punktów l)ył rzeczywisty, konieczne jest i wystarcza, by punkty te leżały na jednym okręgu (właściwym lub niewłaściwym). · 4. Jeżeli Z1,Z2 są dwoma punktami koła K(O; 1), wówczas odległością nie~klidesową tych punktów w kole K(O; 1) nazywamy liczbę (*)
nieeuklidesowa jest niezmiennikiem przekształcei1 homograficz1) w siebie; t.zn. że jeżeli przy przekształceniu homograficznym K(O; 1) na to samo koło punkty z1 ,z2 przechodzą na punkty w1 ,w2 , wówczas koła K(O;
D(w1 , w2 ) = D{z1 ,z2 ).
posiada wartość bezwzględną stalą i równą B na olcręgit O(O;R), a więc przeksztalca ten okrąg w siebie;. nadto znika w p1,tnkcie p, a więc p1·zeksztalca ten punkt na środek O okręgu O(O;B).
lV(z)=O· (z-a1)·„.·(z-:-am)
Odległość
nych
R 2IPI z-p
R 2 z-p
(4.2)
215'
Lemmat Schwarza.
{§ 5]
D(z1 ,z2 ) =I Log(z1,z2 , [;1,{;z)I,
gdzie [;1 i f 2 ozuaczajlł! punkty przecięcia okręgu C(O; 1) z okręgiem O(z1 ,z2 ), przechoru:ąc~. pr~ez punkty z1 ,z2 i ortogonalnym do okręgu C(O; 1). Okrąg taki zawsze.1stm~Je.; Jest pr~y tym jednoznacznie określony jeżeli z1 t z2, a jeżeli z1 = z2, J,o mezalezme od obioru okręgu O(zl>z2 ) wzór (*) daje D(z1 ,z2)= O. Zauważyć, że wartość wyrażenia (*) nie zależy od porządku punktów [; ,[; • 1 2
napisać można także
w postaci
gdzie (we wzorze tym nie
występują już
punkty pomocnicze [;1 , t 2 ).
§ 5. Lemmat Schwarza. W §§ 2 i 4 rozważane były przehomograficzne kola w koło. Dowiedziemy obecnie, iż każde przekształcenie wierne koła otwartego na koło otwarte (w szczególności, każde przekształcenie wierne koła w siebie) jest homograficzne. Dowód tego twierdzenia opiera się na następuj~cym lemmacie Schwarza:
kształcenia
{5.1)
Jeżeli
K=K(O;R)~
{5.2)
W(z) jest fiz1nkcją holomorficzną i ograniczoną 'W kole p1·zy czyrn. W(O)=O i \W(z)I ~ M dla, ZEK, wówczas:
IW'(O)\~M/R,
(5.3)
\W(z)l~.i.lllzl/R
dla
ZEK
i, jeżeli W'(0)=1JrI/R l·ub jeżeli IW(z)\=Mlz\/R w jednym choćby punkcie z=!=O kola K, to fu,nkcja W(z) jest funkcją liniową postaci
eia M,., gdzie R"''
.
a
jest lfozbą rzeczywistą.
Dowód. Niech F(z)= W(z)/z dla ZEK (w punkcie O przyjmujemy F(O)= W'(O)). Ponieważ W(O)=O, przeto tak określona funkcja F(z) jest holomorfiezna w K. Zauważmy przede wszystkim, iż clla każdego punktu. z0 e K. IF(z0 )\~M/R Istotnie, jeżeli z0 e K i lzol
216
ROZDZIAŁ
Przeksztakenia wierue.
V.
[§ 5]
(5.4) Jeżdi w=W(z) jest przeksztalcen iem wiernym kola l{=K(ci;B), gdzie a =F oo, na to samo kolo i jeżeli punarlto W(
Lennuat Schwarza.
217
1
Nieeh dalej t 0 będzie liczbą rzeczywist11 faką, że
1
przekształcenie
to jest obrotem o
środk 1u
a.
Dowód. Możemy oczywiście przyjąć, że. lt= O. Mttmy wówezn,s 1 W(O)~O i w- (0)=0 oraz IW(z)l
Iwo! ~ Izo!
oraz
w-lz < jw !, 0J
0
t.j. jW(z0 )i=lz0 !, im mocy znów lemmatu Schwarza W(z)=eiaz, gdzie a jesii strthl! rzeczywistą; rozwtiżane przekształcenie jest więc obrotem. skąd w rezultacie
1Wol=lz0l,
(5.5) Każcle przekształcenie wierne kola otwarte yo na, lcolo ot 1,oa,rtf' jest 1
przekształceniem
homograficznym.
Do wód. Niech przekształcenie W przekszttułca wiernie kolo ot,warte K1=K(a1 ;R1 ) na koło K 2 =K(a2 ;R2 ) i niech b= W(a 1 ). Niech dalej (por. tw. ·2.2) H będzie przekształceniem homograficznym takim, iż K 1 =H(K2 ) oraz a1 =H(b). Przyjmując wjęc O=HW, mamy K1=G(K1 ) oraz a1 =G(a1 ). Jeżeli więc a 1 =F oo, to mi, mooy tw. 5.4 przekształcenie G jest obrotem i przeto przelrnztaJcenie 1 W= I r G jest homograficzne. Przypa,dek a1 =oo sprowadzamy do })rzypadku a1 =0 przez inwersję. Lemmat Schwarza, choć bardzo prosty, jest podst<.twi1 różnyeh ważuyeh osza?owai1. ,Pod~my t~ j~ko i1;teresujące zastosowanie tego lenunatu prosty dowod Rado tw1erdzema ~tudy ego o przekształceniach wiernych kolni na, 0 bszary wypukłe. {Zbiór E nazywamy wypukly1n, jeżeli każdy odcinek, któreo·o koi1ce należą do zbioru E, zawiera się całkowicie w tym zbiorze.) "' {5„6) T1ciel'{lzenie Stml.11'ef!O. Jeżeli przekształcenie W= W(z) vrzelcsztalca wie1·nie kolo~= K(O; 1) na obszar wypukły G, to każde kolo IC·=K(O;r), gdzie 0< 1·< 1, przechodzi przy tym przeksztalcewiu również na obszar u1ypiikły.
.Dowód. Możemy założyć, że ~V(O)=O {w przeciwnym razie zastąpilihyHmy funkcję W(z) przez TV(z)-lV(O)). Niech O
W2=
W(z2). :\fożemy przyjąć oczywiHcie, iż:
1
'
0
(5.9)
w0 =t0 w1 + ( l - t0 )1P2 =t 0 W(z1 }+ (l-f 0 )ff(z2 ).
Ze względu na (5.7) mamy zz1 /:: 2 EK, t. j. Tf(zz1 /z2 ) E Tf(K)=G, dla każdego punktu ZEK. Ponieważ zaś ~biór G jest wypukły, przeto przyjmując (5.10)
w-
1 będziemy mieli F(z) E {i dla z EK. Funkcja F(z) jest więc określona w całym kole K, przy czym dla każdego ZEK maniy oczywiście również Tr-1F(z) EK, t.j. IW-1F(z)l
ĆWICZENIA. I. Jeżeli W(z) jest funkcją holomorficzną w kole K= K(O;R}
i IW(z)\:c,;:Jf
W(z)-W{O) I , jzj -W(O) lwJI jah.i.mkolwiek punkcie 2
W(z) -:_s. J!R
dla lzl
wynik ćw. 2 v; ::.;posóh następujący: Niech G będzie obszarem punkt O, FC G zbiorem domkniętym i Jf < l liczbą rzeczywistą. Istnieje wówczas liczba P< l zależna tylko od G, F i 1lf taka, że, jeżeli W(z) jest funkcją holomorficzną w G, spełniającą warunki IW(z)j< l dla ZE G oraz IW(O)j
Uogólnić
zawierającym
218
ROZDZIAŁ
V.
Przekszt11łcenia
wierne.
f§ 6]
§ 6. Twierdzenie Riemanna. Udowodn.imy obeenie podstawowe twierdzenie ogólnej teorii odwzorowań wiernych, orzekające, iż każdy obszar jednospójny, który nie jest c~1łą plaszezyzną (domkniętą), ani płaszczyzną pozbawioną jednego punktu, może być przekształcony wiernie na koło otwarte. Pokażemy przede wszystkim, iż {6.1) Każdy obszar G, którego dopelnienie ma przynajmniej jedną sklaaową P nie redukującą się do punkt'lt, może byl~ przeksztalcony
wiemie na obszar ograniczony.
Dowód. Twierdzenie to jest oczywiste, gdy dopełnienie danego obszaru zawiera punkty wewnętrzne; w tym bowiem przypadku inwersja względem dowolnego koła, zawartego w do1)ełnie niu obszaru przekształca rozważany obszar na, obszar położony wewnątrz tego koła. Wystarczy tedy pokazać, iż obsz~u G moż1rn przekształcić na obszar, którego dopełnienie zawiera punkty wewnętrzne. Można przy tym założyć, iż kontynuum P zawiera punkt oo· istotnie, gdyby tak nie było, wówczas, oznaczając przez a dowoln; p~t tego kontynu~m i stosując inwersję 3= 1/(z-a), przekształ e1hbyśmy kontynuum P na kontynuum zawierające punkt oo. Niech teraz b będzie dowolnym, różnym od oo, punktem zbioru p. Obszar jest jednospójny (por. Wstęp, § 9), a że nie zawiera pun00 ktu , ":ęc, w myśl tw. 3.2, Rozdz. IV, określić w nim można g~1łąź holom?rficzną. log(z-b) .. ~znaczymy jedną taką gałąź przez L(z). FunkcJa L(z) Je~t o.czyw1ście jednoznacznie odwracalm1 w G, przekształ?a tedy wie~me o~szar G na pewien obszar H=L(G). Weźmy ~ k~le1pod uw:gę Jedną J~szc~e gałąź .lo~(z-b), np. L*(z)=L(z)+2ni, i mech H*=L (G). Dowiedziemy nawierw że
o-:
. H·H*= O.
{6.2) H
. Istotnie, gdyby punkt w0 był wspólnym punktem obsz~irów H*, wówczas mielibyśmy:
{6.3)
w 0 =L(~~ 0 )
ora"' ,..,
11„ IN
o= L*( Zo*) ,
U dowoclnimy jeszeze
· {J dzie
z0 e G, z0* e G.
Stąd jednak Zo-b=expw0 , zri-b=expw 0 , a więc Zo=z1f i tym samym, ze, względu na (6.3), L(z0 )=L*(z0 ), co jest oczywiśeie fałszywe. Rowność (6.2) jest więc udowodniona. . Wynika z niej, iż H*COH, a ponieważ H* jest obszm·em, więc CR_ zawiera napewno punkty wewnętrzne. Przekształcenie W=L(z) Jest tedy przekształceniem żąda.nym.
następujący
lemmat:
{6.4) Jeżeli G jest dowolny m obszarem jeclnospójnym,, zawierającym p·itnkt O, zawarty11n w kole K 0 = K(O;l), lecz niepokrywającym się 1
.z tym kolem, wówczas istnieje fiinkcja F(z) holorn,orjiczna i odwracalna. w G, ta.ka
iż
{6.5)
jF(z)j
{6.6)
F(O)=O,
IF'(O)!>l,
dla
ZE
jeilnoznac~nie
G,
!F(z)l>lzl jeżeli z E G i z=f= O.
Dowód. Niech a będzie dowolnylli punktem zawartym w K 0 -G. Określimy funkcję F(z) jako iloczyn trzech przekształoeń wiernych obszaru G. Pierwszym z nich będzie funkcja homograficznaF1 (z), przekształcająca koło K 0 w siebie i punkt a na punkt O (por. tw. 2.2). ~l Punkt O nie należy zatem do obszaru je(lnospójnego F 1 (G) i w my~l · tw. 3.1. Rozdz. TY, określić możemy w F 1 ( G) gałąź jednoznaczną ~z; _gałąź tę oznaczymy przez F 2 (z). Wreszeie, przez F 3(z) oznaozyiny funkcję homograficzną, przekształcającą koło K 0 w siebie oraz punkt _F2 [F1 (0)] na punkt O. Niech F=F3 F 2 F 1 • Funkcja F(Ż) jest oczywiście holomorficzna w G. Nadto ponieważ IF1 (z)\<1 i jF3 (z)l
jest również pierwszy z warunków (6.6). Ażeby funkcja F(z) spełnia także pozostałe dwa z tych warunków, zauważmy przede wszystkim, iż funkcje F 1 i F 3 są jedno.znacznie odwracalne w całym kole K 0 ; a funkcja F 2 w obszarze F 1 (G); tym samym funkcja F(z) holomorficzna w G posiada odwrócenie a
więe s1Jełniony
udowodnić, iż
·(6.8)
i
219
Twierdzenie Riemanna.
-1
p--1p-1 2 a ,
·Określone w
obszarze F(G)CK0 • Nadto, choć sama funkcja F(z) jest naogół holomorficzna tylko w obszarze G, jej odwrócenie rozszerza się natychmiast jako funkcja holomorficzna na cale koło K 0 , spełniając warunek l
dla
z EK0,
gclyż funkcje F 1- 1 (z) i F3 (z), jako odwrócenia funk:yj. F1(z) i F 3 (z), są przekształceniami homograficznymi koła K 0 w siebie, zaś 1
F:!-\~)=z2.
Ponadto z uwagi na (6.7) funkcja
220
ROZDZIAŁ
V.
Przekształcenia.
wierue.
Na mocy więc lemmatu Schwa,rza, (tw. 5.1) mamy Jc/>'(O)/
JF'(O)J= /1/@'(0)J>l,
[§ 6]
Twierdzenie Rienianna.
Z uwagi na (6.11) funkcja P(z)=@[W(z)] należałaby również do rodziny 9Jł, a z uwagi na (6.10) i (6.1"2) mielibyśmy
oraz j
dla
Jzl
z e G i z =f= O,
o ile tylko funkcja cf>(z) nie redukuje się do funkcji liniowej (obrotu). Gdyby jednak funkcja
na
wnętrze
kola K 0 =K(O;l) takie,
iż
W(a)=O.
Dowód. Z uwagi na l~mmat 6.1 założyć możemy od razu, iż obszar G jest ogmniczony; następnie, iż a=O, i wrei:rncie, stosujf}!C ewentualnie jednokładność o środku o, że GCK 0 • \Yeźmy pod uwagę rodzinę ffi1 wszystkich funkeyj lr1 (z), holomorficznych i jednoznacznie odwracalnych w G, spełn.fających przy tym warunki F(O)=O oraz F(G)CK 0 • Oznaczymy przez m kres górny wszystkich liczb jF'(O)I dla funkcyj JJ1 Mleżących do tej rodziny. Funkcja F(z) =z rntleży oczywiście do rndziny 9Jł, przy czym jP'(O)j=l. Marny tedy napewno m~l. Niech {Fn(z)) będzie ci~giem funkcyj rodziny 9Jł ta,ldm, iż limjF:i(O)!=m. Funkcje {Fn(z)) są wspólnie. ograniczone (mianowicie
Fn(z)l~l) i przeto w myśl tw. 7.1, Rozdz.II, ciąg {lf111 (z)) zawiera, podciąg {.Fn,k(z)} zbieżny niema.I jednost,~1jnie w G. Niech W(z)=limJJ1n (z). k 11 Mamy (Rozdz. II, tw. 6.1) (6.10)
IW'(O)J=Iim jF~k(O)J=m>O, k
a więc na mocy tw.11.3, Rozdz. III, funkcja W(z) jest holomorficzna i jednoznacznie odwracalna w G. Powiadamy, iż okreś1a żądane przekształcenie wierne obszaru G na koło K 0 • Mamy przede wszyst- . kfr:1 W(O)=O, a nadto oczywiście W(G)CK 0 • Załóżmy, iż W(G)=J=K • ~ 0 Wowczas, na mocy Iem.matu 6.4, istniałaby funkcja, @(z) holomorficzna i jednoznacznie odwracalna w zbiorze otwartym TV( G) taka, że (6.11)
(6.12)
JcJ>(z)l
clla ZE,W(G),
221
IP'(O)j = je/J'(O)· W'(O)J>m,
co jest, sprzeczne z definicją liczby 'iJ.~~-
_
Twierdzenie 6.9 możemy jeszcze tak uzupełnić: ( 6.13) J eżeU G1 i G2 są dwoma obszarami jeclnospó}nl/'ini, którlJclz dopeln·ienia zawierają po 'U.Yięcej niż jecln.IJm pu·nkcit', i je.idi a1' a2 są odpo.1.oieclnio llwonia dowolny'lni punktmni tych obszar61c, u·óuy·zas istnieje jedno i tylko jerlno przeksztalcenJe ?.cierne, które przek::dałca obszar G1 ?Ul G2 , p1tnkt a 1 na a 2 oraz pewien dowolnie dan.11 kierunek w punkrie a 1 na k·ientnek
Dowócl. Z uwagi na tw. 6.H
można założyć, że
G1 =G2 =K(O;l)=K 0
oraz że a 1 = a 2 = o. w· myśl tw. il A jedynymi przekształceniami "'iernyrn.i 1D= lV(z) takimi, iż 1V(K0 )=K0 i lf(O)=O, są obroty o środku o, a wśród obrotów tych istnieje oczy·wiście dokładnie jeden, który przekształca kierunek dany ,,- punkcie O na inny kierunek chiny. Obszairami jednospójnymi nie podpadającymi pod założenia twierdzeń 6.9 i 6.13 są: płaszczyzna i płaszczyzna pozba-wiona jednego punktn. Z tw. 2.1 wynika jednak, że każde ]~rzekształce~ie wierne t:vch obszarów jest homograficzne, prowadzi przeto znow bądź do i)łaszczyzny domkniętej, bądź do pła.szczyzny pozba,w~on:j jednego punktu, a ·więc w żadnym razie nie do koła o pronne~u skończonym. Oo najwyżej, przez inwersję o środku w punkcie usunięty~ możemy przeki;.;ztałcić 11laszczyznę poz ba wioną dowolnego imnktu na płaszczyzi:;ę otwartą. .Najistotnit>jszą ezęść rozważań
łować. w
posta.ei
tego §
możemy
więc
sformu-
następującego __~z0'._nlze,·nja Rit!.!_if!!.!.na:
Ka~
(G.1±)
(lmnknir.f r[,
~o płttNZ<'Z,l/Ztlf. ot1rartą,
3° kolo K( O; 1 ).
222
ROZDZIAŁ
V.
Przekształcenia,
wierne.
Twieruzenie powyższe, jakkolwiek \Vypowiedzi:me przez .lUeinauua, uie zostało przeze11 udo,vodnioue .całkowicie ..Metotla, użyta, przez Riemanna O<~uo siła się przy tym tylko do obi;;zarów ograni~zo~1ych przez ]u:zyw;~ za,~nkn~ęfa~ bez punktó\v wielokrotnych i wiązała, zagadmeme od.':zorowa1~rn odpow~edmego z t. zw. za.gadnieniem brzegowym Dirichleta z teorn funkcyJ. harmo1~wznych. Ponadto, i w tym zakresie, oryginalny dowód Riemanna za,wierał luln. Dowód zupebiy twierdzenia Riemanna w całej jego ogólności zawdzięczamy Koebemu i Caratheodory'emu. Dowód Caratheodory'ego, oparty konsekwentnie na metodach teorii funkcyj zmiennej zespolonej, uległ jeszcze wielu daJszym uproszczeniom, z których wyróżnić należy przede wszystkim zręczny pomysł Fejera i F. Riesza skorzystania z metody ciągów nornrnlnych dla uniknięcia pewnych bezpośrednich, lecz rachunkowo żmudnych dowodów zbieżności. Dalsze modyfikacje dowodu podane były przez Ostrowskiego i CaratMoclory'ego. Jest rzeczą godiu1 uwagi, iż metody te nie daji1 się jednak zastosow~tć d<> analogicznych zagadniei1, dotyczących przekształcenia wiem ego (jeclnoznacznego} obszarów wieJospójnych na pewne ObRzary kanoniczne. rfU już wydaje się uiezbędne nawiiµanie do metod riemanowskich, oczywiści<>; stosownie UZUJH>.luionych (por. np. Hurwitz-Courant, F'unktioner!theorie, wyd. Jl, Berlin 1930). Wprawdzie metodą Carathćodory'ego-Fej
o,
2. Pokazać, iż w ćw. l, § 4, Rozdz. IV, warunek, że funkejtL W(z) jest ograniczona w kole K(O; 1 ), zastąpić można' przez warunek, że funlrnja, ta, nie przyjmuje wartości należących do pewnego kontynuum O. Podobnie, w ćw. 2, § 4, Rozdz. IV, warunek, że ciąg { ll'11 (z)} jei:it ograniczony w K(O; 1), zastąpić można przez warunek, że żadna z fuulwyj tego ciił!gu nie przyjmuje w K(O; 1) wartości należących do pewnego kontynuum O. 3. Niech G będzie obszarem jednospójnym za,wa,rtym w kole K(O; 1) i zawierającym punkt O; niech 9ł oznacza rodzinę funkcyj F holomorficznych, jednoznacznie odwracalnych w G i spełniają:cych ponadto w11runki 111(0) :ce-: O oraz jF(z)j
. [Wsk. Oznaczajt1c przez (} tę skh:i,dow11 dopełnienia, kont.vunum /', kMra zawiera punkt oo, a przez funkcję, któm przekształca, wiernio a lla kolo K(O; 1) w ten sposób, że W(oo}=O, możemy przyjąl\ Rlz}=jl; W(z)I dla zdi oraz R(z)=l dla ZECG; por. § l, ćw. 3.]
w
[§ 7]
223
Twierdzenie Radó.
* § 7. Twierdzenie Radó. W wykładzie tym nie będziemy zajmowali przekształceniami wiernymi obszarów wielospójnych w ogóle, lecz ograniczymy się tylko do uogólnienia na dowolne obszary drugiej części tw. 6.13. Uogólnienie to, które podane zostało przez Radó, opiera się na następującym twierdzeniu Koebego, zwanym twierdzeniem o zniekształcaniu (,,Verzerrungssatz''): się
(7.1) JeżeU {W11(z)} jest C'iągiem funkcyj holornorficznych, jednoznacz,nie oclwracaln,l;ch w kole K=K(O;R), i je.żeli (7.2)
wówczas
Wrz(O)=O ciąg
clla n=l,2,...
oraz
sup e[O,CWn(K)J<+oo,
{Wn(z)) jest niernal ograniczony w K.
Dowód. Niech an oznacza punkt brzegu obszaru Wn(K) taki, lanl=e[O, OWn(K)]. Niech Fn(z)= Wn(z)fan. Funkcje Fn(z) są. wraz z funkcjami :wn(z) holomorficzne i jednoznacznie odwracalne w kole K; obszary Fn(K) są więc w myśl tw.1.1 jednospójne. Nadto, każdy z tych obszarÓ\\y zav.'iera koło K 0 =K(O;l), a na brzegu - punkt 1. Na mocy tedy tw, 3.1, Rozdz. IV, w każdym z tych obsza,rów istnieją ga.łęzie holomorfiezne log(z-1). Niech w szczególności Ln(z) i L~(z) oznaczają gałęzie Jog(z-1) w obszarze Fn(K), przyjmujące w punkcie z= O odpm,'iednio wartoścj ni oraz 3ni. Podobnie jak w dowodzie lemmatu 6.1, stwierdzamy natychmiast, iż obszary LnFn(K) i L~ Fn (K) są rozłączne, a więc że tym bardziej iż
(7.3)
L11J!'n(K)·L~(Ko)CLnP11(K)·L~Fn(K)=O.
Z drugiej strony, w kole K 0 istnieje tylko iedna gałąź log(z-1), która w punkcie .z= O przyjmuje w~1rtość 3:l'i. Obszar L~(K 0 ) uje zależy przeto od n i z (7.3) wynika, że żadna z funkcyj LnFn(z) nie przyjmuje w K wa,rtości należących do pewnego obszaru stałego, niezależnego od n. "\V myśl więc tw. 11.4, Rozdz. III, funkcje LnFn(z) tworzą rodzinę normalną w kole K, a że L11F11(0)=Ln(O)=n·i, zatem (por. Rozdz. I, tw. 3.5) ciąg {LnFn(z)} jest niemal ograniczony w K. Tym samym jednak niemal ograniczony w K jest ciąg {F11(z)=l+expLnF11(z)}, a więc, z uw~1gi na drugi z warunków (7.2), l'Ównie.ż i cjąg {Wn(Z)=anFn(z)}. Jeżeli W(z) jesi przeksztaltenfrm wiernym obszartl G w siebfo ·i jeżeli w pewn.wni punkcie acG jest W(a.)=a oraz W'(a)=MW'(a)>O, wÓIN'ZaN, pomijająe p1~zypadek, gdy G jest płaszczyzną domkm"ętą lub tJfo8zczyzną pozbawioną jednego punktu, nianiy W(z)= z, t. j. W(z) jest przrksztafrenie·m tu~8
(7.t>)
· ROZDZIAŁ V.
224
[§ 8]
Przekształceniłt wier1w.
·Dowód. Możemy przyjąć oczywiście, iż a-=0 oraz iż.(~ nie · dla skrócenia R=e(0,00), bQdzrnmy zawiera punktu C>O . P1·zyJ·muJ·!.l.c "'!! • • mieli O
· t t ·
.
Przypuśćmy, iż przekształcenie W(z) me JeS
1
' ·
'.ozsamo~mowe.
Rozwinięcie funkcji W(z) w kole K=K(O;R)CG mozemy więc na-
Rozważymy pewną klasę funkcyj spełniających ~ało~enia tego twierdzenia. Niech a1,a2, ... ,an oraz ai,a2p··,an będą Liczbami rzeczywistymi skończonymi takimi, że a 1< a2<. ~.
{8.2)
ak
(8.3)
a1 Weźmy
. pisać w postaci (7.5)
W(z)=a 1 z+akzk+(tH1zH 1 +.„,
ydZ'ie
a11=f:O.
a1;?.:l,
.Niech {Wn(z)} będzie ciągiem kolejnych iteracyj funkcji _W(z) w obsz~nze G, t,. j. niech W1(z)= W(z) oraz Wn(z)= W[W11---1 (z)J dla, n>l. Każda z fimkcyj W11(z) jest przekształ:ceniem wiernym obszaru G w siebie, a nadto, jak spostrzega się imtycluniast,, W11 (0)=0
oraz
e[O,OW11(K)]~e[O,OW11(G)]=Q(O,OO)=B<+oo;
ciąg {Wn(z)} jest więc na mocy t,w. 7.l niemal ogr~tniczony w /(. Oznaczając tedy przez JJI kres górny wartiości hezwzg·lędnych funkcyj W 11 (z) w kole K(O;R/2) oraz przez ay1) i li): 1i odpowi~~dnio s~>Ó~ czynniki przy z i <'k w rozwinięciu funkeji W11(z) ·w K, będziemy rmeh: ( ""1.6)
la(n)l< .lVI, t "Rf?.
laM\:::::=:-J)!__ k
~ (Rj2)ił
Ale, jak widzimy od razu, a~n) =aj_, co z llwagi na ft 1 ~ l oraz na pierwsze z oszacowań (7.U), lfaje lt1 =1. Usfa1liwszy w t,tm spo1 sób w~1rtość au stwierdzamy przez łatwą indukck, iż rJ.,): l = na11 , co z uwagi na drugą z ~ierówności (7 .6) claije a11= O. Otrzymujemy w ten sposób sprzeczność z przypuszczeniem (7.f>), iż a11=J:=O. <''\VICZENIE. l. Jeżeli { J;f'· 11 (z)} jest cii~giem funkcyj 110lornorfioz11ych, jednoz;utczuie odwracalnych w obszarze a, i jeżeli sup I JY;1(<1.)J
punkeie a di, to ciąg {TV n (z)} jest norrrrnluy w obszarze
a.
* § 8. Wzory Schwarza-Christoffela. Stosująe przekszt,itlcenie homograficzne, możemy zastąpić w tw. 11.4, Rozdz. IV, kolo domknięte ]{ przez półpłaszczyznę domknięt,ą ,;/z?;::. O (z dolączonym punktem oo), n okrąg tego koła przez oś rzeer.ywistą. l\'Iianowfoie: (8.1) Jeżeli fwnkrja W, cfągla na pólplaszrzyźn-ie domk nictej c?"z;;;:O i holomorficzna w pólplaszrzyźirde otioa.rtej c?"z>O, jest j
Ollwraralna na os·i rzeczyioistej 1'. przekształra tę o.~ ·na UnJc larnwną L (która jest orzywiście zarnknięta. i nie ?na p·n·nkt
225
\Vzory Schwarza-Christoffela.
dla
k=l,2,~ .. ,n,
+a2+ ... +an> 1.
uwagę całkę
pod
(8.4) rozumiejąc morficzną
przez (3-a.k)ak funkcję <1>k(3)=exp[akLog(3-ak)], holow półpłaszczyźnie otwartej §z>O i ciągłą w półpłaszczyźnie z
domkniętej c'lz;;;:o (Wk(ak)=0,1,oo zależnie od znaku ak). Przez
J' o
we wzorze (8.4) rozumiemy całkę wzdłuż odcinka [O,z]. Jak zresztą spostrzegamy od razu na zasadzie twierdzenia Oauchy'ego, całka ta ma tę samą wartość wzdłuż każdej krzywej regularnej, łączącej punkty O i z oraz przebiegającej w półpłaszczyźnie c?z?;:::. O. · Oznaczmy dla skrócenia przez cJ>( 3) wyrażenie pod znakiem całki we wzorze (8.4). Ze względu na (8.2) i (8.3) całka rzeczywista
+=
/ IW(t)\ dt ma wartość skończoną i przeto funkcja W(z) określona
przez wzór (8.4) jest, podobnie jak funkcje wk, holomorficzna w pół otwarteJ Clz>O i· ciągła na jej domknięciu. Podkreślamy, że domknięcie to obejmuje punkt oo i że funkcja W rozszerza się przez ciągłość również i na ten punkt. Istotnie, jeżeli z jest dowolnym punktem półpłaszczyzny e"lz?;:::. O, wówczas, przyjmując r=\zl,
płaszczyźnie
obliczyć możemy różn.icę W(z)-W(r), całkując funkcję cJ> wzdłuż
dowolnej krzywej regularnej, przebiegającej w półpłaszczyźille &z?;::. O oraz łączącej punkty r i z. Całkując np. wzdłuż łuku okręgu O(O;r), '
:r
otrzymujemy jW(z)-W(r)l~f \<1>(rei8 )\ rd8, a ponieważ ze względu o
na (8.3) wyrażeille zw(z) dąży do zera gdy z-+oo, zatem również W(z)-W(r)-+0 gdy r=\z\-++oo. Z drugiej strony, gdy r-++oo +oo . przez wartości rzeczywiste, W(r) dąży do wartości całki Jw(t) dt=!=CXJ; o
do tej s~tmej granicy dąży przeto W(z), gdy z dąży w dowolny sposób do oo ·w półpfaszczyźnie c?"z?;; o. . S. Sab i A. Zygmu!ltL Fuukl'je analit)t"zne.
15
ROZDZIAŁ V.
226
Przekształcenia wieme.
Zbadajmy krzywą, na jaką funkcja W przeksztaiłca oś rzeczywistą.
. . zauważmy w tym celu, że dla wartości t rzeczywistych funkcja k(t) ma argument stały (z dokladnośoią oczywiście do całkowitej wielokrotności 2n) zarówno, g(ly t
3
ai<3
a2<3
... '
an--1<3
3>a1i,
przy czym przy przejściu od każdego z tych obszarów do następnego argument funkcji ulega powiększeniu o akn. Tym samym przy przejściu od wartości 3>an do wartości 3
(2-a1-a2- ... -an)n.
Rozważając teraz funkcję W(z) na osi rzeczywistej i różnicz kując W(3) względem zmiennej rzeczywistej 3, otrzymujemy z (8.4)~ iż dW(3)/d3=<1>(3). Wynika stąd natychmiast wobec stałości argfl>(3) wewnątrz każdego z przedziałów osi rzeczywistej
[-oo,a.i.J, że przedziały
te
[ll-i,a 2],
przechodzą
[an-1,an],
••• ,
[an,+oo],
odpowiednio na odcinki
[W(oo), W(a1 )], [W(a.i), W(a2)],
„.,
[W(an-1), W(a11.)], [W(a11), W(oo)].
zatem oś rzeczywista przechodzi na łamaną zamkniętą [W(oo), W(a1), „., W(an), W(oo)]. Jeżeli łamana ta nie mai punktów wielokrotnych, wówczas przekształcenie W osi rzeczywistej na łamaną zamkniętą jest jedno-jednoznaczne. Funkcja W czyni więc wtedy zadość warunkom tw. 8.1 i przekształca wiernie półpłaszczyznę otwartą c'lz>O na obszar wewnętrzny łamanej [W(oo), W(a1 ), ... , W(a11), W(oo)], a półpłaszczyznę domkniętą c'lz~O na domknięcie tego obszaru. Kąty „zewnętrzne" tej łamanej, t. j. kąty między kolejnymi odcinkami zorientowanymj ~~~~~·+
••• ,
--+ [W(a 11 ), W(oo)], [W( oo), W(lt1 )],
227
Schwarza-Christoffela.
są
odpowiednio równe a1n, ... ,ann, (2-a 1- ... -an)n. (Łamana ta jest na ogół (n+I)-kątem; jeżeli jednak a1 +a:a+ ... +an==2, mod2, -+
tworzą
to odcinki [W(an), W(oo)] i [W(oo), W(ai)]
jeden odcinek
-+
[W(an), W(a1 )] i łamana staje się n-kątem.)
Wzory postaci (8.4) nazywamy wzorami Schwarza-Ohristoffela. Rozmaite uogólnienia tych wzorów (por. np. ćw. 6, str. 229) polegają na uwzględnieniu w (8.4) również i przypadków, gdy ak=l lub a1 + a 2 + ... +an~ 1; otrzymujemy wówczas przeksztafoenia półpłasz czyzny na obszary -wielokątne „uogólnione'", których brzeg skła dać się może nie tylko z odcinków, ale i z półprostych. Należy zauważyć, że na ogół jest dość trudno wywnioskować ze wzoru (8.4), czy przekształcenie W przekształca oś rzeczywistą na wielokąt bez punktów wielokrotnych. Łatwe to jest jednak w pewnych przypadkach najprostszych, gdy np. n=2, 0
Cała
[W(oo), W(a,_)], [W(a1 ), W(a 2 )],
vVzory
[§ 8]
W(z)~ /
o
gdzie
n1 , n2 , ···•nn
wistymi takimi,
są
(
1-tf"' (I-ff"' ... (1-ff"n
punktami na
że a 1 +a 2 +
okręgu C(O; 1), zaś
... +an= 2; przez
d3,
a 1 , a 2 , ••• , a11 liczbami rzeczy-
(1-trk
dla k=l,2, ... ,n rozumiemy
wartości główne
odpowiednich potęg. Pokazać, że funkcja W(z) jest holomorficzna w kole otwartym K(O; 1), ciągła na kole domkniętym K(O; 1) i przekształca okrąg C(O; 1) na pewną łamaną zamkniętą L o kątach we,n1ętrznych (l-a1).7, (l-a 2);r, ... , (1-an)Jr. .Jeżeli łama1rn ta nie ma punktów wielokrotnych, t. j. jeżeli funkcja W(z) jest jednoznacznie odwracalna na okręgu C(O; 1), wówczas funkcja W(z) jest jednozuaeznie odwracalna na całym kole domkniętym K(O; 1) i przekształca wiernie koło K(O; 1) na ohszar wewnętrzny łamanej L.
15*
ROZDZIAŁ V.
228
Przekształcenia wierne.
[§ 8]
2. Jeżeli 31' 32 , ••• dn są pm1ktami na okręgu C(O;l), zaś a1 ,a1 ,„.,a11 liczbami rzeczywistymi takimi, że: (*)
a1
229
Wzory Schwarza-Christoffela.
6. a) Funkcja F(z)=
/:7 I.da , gdzie z0 jest dowolnie ustalonym punktem . 3 r3-a
Zu.
+a +... +an =2,
płaszczyzny
2
27z>O, zaś a>O, przekształca półpłaszczyznę 27z?O na półpas o sze-
rokości ••:/ Va, zakreślony na rys. I.
to funkcja
F(OJ=CXJ
j
gdzie z0 jest dowolnie ustalonym punktem na C(O; 1), jest cią~ła na kol~ _do~1kniętym K(O; 1) i meromorficzna w jego wnętrzu, przy czym Jedynym JeJ lnegunem jest punkt O. Wyjaśnić rolę warunku (~). . Funkcja W(z) przekształca okrąg C (O; 1) na pewną łamaiuh zamkniętą L 0 kątach wewnętrznych (l-a 1 )n, (l-a 2)n, ... , (1-an) n . •Jeżeli famana ta nie ma punktów wielokrotnych, wówczas funkcja W(z) jest jednoznacznie o
ćw.
-
n-2
na domknięcie tego obszaru. Obwód wielokąta równy jest 2
rz(l-3nt'?:n d-{,
.
Flool
3
- 11
n
J (sin-&)
-2/n
cW.
o
. . . gdzie z0 Jest dowolme ustalonym pun-
Zo
ktem na okręgu C(O; 1), przekształca wiernie koło K(O; 1) na obszar zewnętrzny n-kąta foremnego, zaś homeomorficznie kolo domknięte K(O; 1) na domknięcie tego obszaru. 5. Niech F(z) będzie funkcją holomorficzną, nigdzie nie znikając~ w pewnym otoczeniu K= K(O;r)· punktu O i taką, że ArgF(z) ma wartość stałą w pewnym przedziale [-e, e] osi rzeczywistej (warunek ten jest np. spełniony, gdy funkcja F(z) jest rzeczywista i różna od zera w tym przedziale). Funkcja z
W(z)=
J
F;z) dz,
Zo
gdzie z0 jest dowolnie ustalonym (w otoczeniu K) punktem półpłaszczyzny ~7z>O, jest wówczas holomorficzna w obszarze O
b) Funkcja G(z)=
2.
i
Zo
obszar
H!O!.,,oo
G!cd
GfaJ
wiernie kolo K(O; 1) na
o
.
H/oo}
I.
obszar wewnętrzny n-kąta foremnego, zaś homeomorficznie kolo domknięte K(O;l)
4. FunkcJa W(z)=
ff/bi-=oo - - -
Jr
Fial
przekształca
\
J
1.]
3. Funkcja W(z)= {(1-3n)-2/n d3
-------,fJ?aJ
G!O!=oo
;
d-I)
3(3-a) 13
domknięty, zakreślony
3.
przekształca
półpłaszczyznę
~)z~O
na
I
.
na ryf:. 2. ·
. 'H(z)= /-: d3.) c) FunkcJa , gdzie O
przekształca pół-
Zu
płaszczyznę 27z?0
na obszar domknięty, zakreślony na rys. 3. Określić szerokość dwu pasów, z jakich obszar ten się składa. ·
[§ 2]
Element analityczny.
231
§ 2. · Element analityczny. Nazywać będziemy elmnentem anaUtycznym parę {F, a}, złożoną z punktu a oraz funkcji F('z) meromorficznej w tym punkcie; punkt a nazywać się będzie środkiem elementu {F, a}. Mówić będziemy także, iż funkcja F(z) wyznacza ROZDZIAŁ
VI
FUNKCJE ANALITYCZNE § 1. Uwagi wstępne. Już w Rozdz. I (§§ 9, 10, 11) wprow~
dziliśmy pewne wyrażenia wieloznaczne, jak np. argz, logz, Vz, a w Rozdz. IV (§§ 3, 10) rozważane były wła~mości topologiczne obszarów,c w których istnieją jednoznac~ne i ciągłe (holomorficzne) ,~gałęzie" tych wyrażeń. .Analogiczne badania byłyby banalne w dziedzinie rzeczywistej. Jeżeli x przebiega tylko wartośei rzeczywiste, to przyjmując np. f(x)=±Vx dla x~o i f(x)=+i VfXI dla x
w punkcie a element analityczny {F, a}. Weźmy pod uwagę koła K o środku a, na które funkcja F(z), meromorficzna w punkcie a, daje się rozszerzyć z zachowaniem meromorficzności, t. zn. takie koła, w których istnieje funkcja meromorficzna, identyczna z F(z) w otoczeniu punktu a. Wśród kół tych istnieje jedno naj-mększe; nazwiemy je kołem elementu {F,a}, a promień jego promieniem tego elementu. Funkcję meromorficzną w kole elementu {F, a}, identyczną z F w otoczeniu punktu a, oznaczać będziemy przez Fa• Rozróżnienie funkcji F i funkcji Fa jest niekiedy niezbędne. Gdy np. funkcja F(z) dana jest w obszarze G, wówczas w każdym punkcie aeG wyznacza ona element {F,a} o pewnym kole Ka. Funkcja F(z) pokrywa się wówczas z Fa(z} w tej składowej zbioru otwartego Ka·G, która zawiera punkt a. Zbiór Ka·G może jednak nie być obszarem i posiadać inne jeszcze składowe, w których funkcje Fa(z) i F(z) mogą się różnić.
Dwa elementy {F,a} i {G,b} uważamy za identyczne i piszemy {F,a}={G,b}, jeżeli a=b i jeżeli funkcje Fi G są identyczne w pewnym otoczeniu punktu a=b; elementy te mają wówczas wspólne koło, przy czym Fa=Ga. W szczególności zawsze {F,a}={.Fa,a}. Kołem elementu {F, a} może być cała płaszczyzna; jak wynika z tw. 7 .3 Rozdz. III, zachodzi to wtedy (i tylko wtedy), gdy .F jest funkcją wymierną.
Przedlużeniem beŻpośrednim
elementu {F, a} będziemy nazywali element analityczny {Fa,b}, gdzie b jest dowolnym punkt'em koła K elementu {F, a}. Funkcja Fa (z)" określona jest w całym kole K, a więc element {Fa,b} określony jest w każdym punkcie bEK. Jeżeli a=f=oo, wówczas promień elementu {Fa, b} jest co najmniej równy liczbie dodatniej r - lb -a] , gdzie r oznacza proinień koła K, gdyż koło o środku b i promieniu r-lb-a] zawiera się w kole K. Punkt z leżący wewnątrz lub na brzegu koła elementu {F, a} nazywać będziemy punktem przedlużalności tego elementu, jeżeli zawiera się wewnątrz koła przynajmniej jednego elementu, który jest bezpośrednim przedłużeniem elementu {F, a}; w przeciwnym razie punkt z nazywać się będzie punktem 1iiieprzedlużalności rozważa,nego elementu. Oczywiście wszystkie punkty wewnątrz koła elementu są punktami przedłużalności. każdy
ROZDZIAŁ VI.
232-
1!,unkcje analityczne.
[§ 2]
(.:11) Zbiór pmiktów nieprzedlużalnośoi .elementu an~litvoznegu j
przypadek gdy 'kolo elementu Je.
calą
plctsz„
czyzną, ńiepusty.
Dowód. Niech {.F,a} będzie elementem ~malitycznym o kole K=K(a;R). Możemy założyć oczywiście, iż fu~rnj~ .F(z) jesti meromorficzna w całym kole K. Jasne jest, iż jeżeli jakiś punkt z okręgu koła K jest punktem przedłużalności elementu, wówczas wszystkie punkty tego okręgu, położone .dostatecznię blisko punktu z, są również punktami przedłużaJności. Zbiór Z punktów nieprzedłu żalności jest więc zbiorem domkniętym. .Ażeby pokazać, iż zbiór Z jest niopmi1iy, K1 oznaczmy dla każdego punktu b e K przez J{h koło elementu {.F,b}={Jh,lJ}, a przez G sumę wHzystkich kół Kb dla bel{. Funkej(~ 1111J(z) łącznie wyznaczają jedną funkcję Il(z) w ()alym. zbiorze otwartym G, t.j. jeśli ja,kiś punkt z0 K należy do dwu kół Kb 1 i Kb2 , gdzie b1 eK i b2 e]{, to .Fb 1 (z 0 )=Fb~(z 0 ). Istotnie, skoro J{h, ·K1J2 =!=0, wówczas, jak spostrzegamy od razu (p. rysunek), również K·Kb 1 ·Kb2 =!= O. W obszarach K·Kb 1 i K·Kb2 mamy jednak odpowfodnio F(z)=lfbi(z) i F(z)-Fhu(z), a więc Fb 1 (z)=lfb2 (z) w zbiorze K·X.,b 1 ·Kh:1· Stąd jednak wynika (Rozdz. III, tw. 8.6), że funkcje Jh1 tz) i Fb2(z) są identyczne w całym obszarze Kb 1 ·Kb2 i że, w szczególności, Fb 1 (z 0 ) =lf1>~(z 0 ). Funkcja H(z) jest oczywiście meromorficzna w G i ide11tyczna z F(z) w K. Gdyby teraz okrąg koła ]{ nie zawieral punktów uieprzedłużalności, wówczas mielibyśmy KCG. Istniałoby więc kolo J(* takie, iż KCK*CG, a w nim funkcja meromorficzna H(z), identyczna z F(z) w kole K. Koło K me byłoby tedy kołem elementu {F, a}, wyjąwszy przypadek, gdy K=K, t. j. gdy K jest całą płaszczyzną, a więc gdy funkcja F(z) jest funkcją wymierną. Natomiast zbiór punktów przedłużalności elementu na okręgu koła z bieżności może być pusty również i wtedy, gdy promień koła elementu jest skof1czony. Najprostszym przykładem jest element {F, O}, gdzie oo
'1 2n
F(z) =L..i z . n=O
Mamy mianowicie dla każdej pary liczb całkowitych docla.tnich oraz r
kni)) = I..LJ ~r IF(rexp2P
2n exp2n-p
skąd
(2.2)
I
n=O
IF (rexp kni)I =oo. i·-H2P lim
~1
kni ?-(p+I)+ ..LJ r211 , TF"P-1-1
le, 'P
Element analityczny.
233.
Punkty postaci Z= exp(k.-Yij2P), gdzie k i p są liczbami całkowitymi dodatnimi, tworz11 zbiór wszędzie gęsty na okręgu C(O; I); ponieważ zaś funkcja meromorficzna może przyjmować wartość oo co najwyżej tylko w zbiorze odosobnionym, zatem z (2.2) wynika, iż K(O; I) jest kołem rozważanego elementu, a zarazem iż żaden z punktów okręgu tego koła nie jest punktem przedłużalności tego elementu.
Definicje powyższe odbiegają nieco od tradycyjnych. Oryginalna definicja Weierstrassa elementu analitycznego (oraz pojęć pochodnych) tym się mianowicie różni od definicji przyjętej w tym§, iż zamiast warunku meromorficzności rozważanych funkcyj wystę puje w niej warunek holomorficzności, który jest bardziej ograniczający. Ponfoważ zaś każda funkcja holomorficzna w pewnym punkcie rozwija się w otoczeniu tego punktu na szereg potęgowy, a koło zbieżności tego szeregu jest największym kołem o środku w danym punkcie, na jakie funkcja dana może być rozszerzona z zachowaniem holomorficznośei, przeto przez element analityczny o 'środku a, w sensie W eierstrassa, można rozumieć wprost szereg potęgowy o środku a i dodatnim promieniu zbieżności. Odpowiednikami środka, koła i promienia elementu analitycznego są środek, koło zbież ności i promień zbieżności szeregu potęgowego. Zmieniając analogicznie definicje bezpośredniego przedłużenia elementu analitycznego oraz punktów przedłużalności i nieprzedłużalności, otrzymujemy definicje bezpośredniego przedłużenia szeregu potęgowego (którym jest znowu pewien szereg potęgowy) oraz punktów przedlużalności i nieprzedl1"żalności szeregu potęgowego. Dalsze rozważania tego rozdziału (w szczególności tw. 2.1) przenoszą się formalnie na teorię przedłużenia analitycznego szeregu potęgowego. Rozważony wyżej przykład (str. 232) elementu analitycznego bez punktów przedłużalności jest zarazem przykładem szeregu potęgowego, który nie ma punktów przedłużalności na okręgu swego koła zbfożności. Punkty nieprzedłużalności szeregu nazywa się często punktami osobliwymi szeregu. Następujące przykłady ilustrują powyższe związki. Funkcja wymierna wyznacza w każdym punkcie płaszczyzny element analityczi;i.y, któreg~ kołem jest cała płaszczyzna, w każdym zaś punkcie z0 , nie ~ęd:ącym biegune~ funkcji - szereg potęgowy o promieniu równym odległości punk~u Zo od ~a~ bliższego bieguna w skończoności. Funkcja holomorficzna w całeJ _Płaszczyz~1e otwartej wyznacza w każdym jej punkcie zarówno element analityczny, 3ak i szereg potęgowy, o promieniu nieskończonym. Funkcja exp l/(z-a) wyznacza w każdym punkcie 0 zarówno element analityczny, jak i szereg potęgowy, o promieniu równym ('(a,z0 ) (również i wtedy, gdy z0 =C.:.)), Jedynym punk~em nieprzedłużalności dla, tego elementu (jak również dla szeregu potęgowego) Jest punkt a.
z +a.
ROZDZIAŁ VI.
234
Funkcje analityczne.
ĆWICZENIA. 1. Funkcje rozw,ażane w ćw. 5-8, §2, Rozdz. IV, wyzna-
czają elementy analityczne
0
kole K(O; I), nieprzedłużalne w ża.dnym punkcie
7. Niech {nkh=o,i, ... będzie ciągiem rosnącym liczb całkowitych dodatnich że
takim,
nk+ 1-nk'?;-ank
-0kr~011
tego koła. 2. Niech O będzie łukiem zwykłym regularnym, zaś /(z) funkcji~ ch~głą
na O. Funkcja F(z) =
Wówczas
3. Na to, aby szereg potęgowy J::an zn o· kole zbieżności K(O; 1) mia,ł na
okręgu
tego koła dokładnie jeden punkt nieprzedłużalnośc~, a mia.nowicie bl;~gun jednokrotny w punkcie I, konieczne. jest i wystarcza, aby hmnsup la11+1-a11 I
szereg (*) ma promieil zbieżności I i że jest np. w punkcie I, oznaczmy przez F(z) funkcję holomorficzną w obszarze obejmującym koło K(O; I) oraz pewne otoczenie punktu I i określoną w K(O; I) przez szereg (*). Funkcja G(3)=F(t3P(3+I)), gdzie p>I/a jest liczbą całkowitą dodatnią, jest wówczas holomorficzna w pewnym kole lol
n
w
domkniętym
1 >k /2k
k
""p(n)(zo) (z__:zo)n
n.!
n
jest bezpośrednim przedłużeniem szeregu(*) i posiada promiei1 zb_ieżności ~>R-,r: Jeżeli z0 =f O, wówczas na to, by punkt· Ret'! był punktem meprzedłuza.b108c1 szer0ooU (*), konieczne jest i wystarcza, by promień zbieżności szeregu (:) był równy R-r. 5. Jeżeli szereg 2) an zn o spół czynnikach rzeczy-Wisty eh nieuj errmyclh n
.
,
.
l}an zn
i
J)ln zn
n n zbieżności '?;-1.
i o promieniu żalności dla szeregu
będą
spełniających warunek tw. Hadam.arda z ćw. 7: szeregi o promieniu zbieżności I (zbieżne jednostajnie na całym kole
szeregów
k
K(O; I));
ogólniej: każdy szereg postaci
szeregami o spółczynnikach rzeczywistych
Wówczas, jeżeli punkt 1 jest punktem przedłuto jest on również punktem przedłużalności
2) (a 11 +iPn)zn, n
2J akzmk
o skończonym
k rosnący
promieniu zbieżności, gdzie (ink} oznacza ciąg liczb całkowitych dodatnich, w którym każda liczba następna jest wielokrotnością całkowitą poprzedniej. Udowodnić bezpośrednio, nie opierając się na tw. Hadamarda, że każdy taki szereg jest nieprzedłużalny we wszystkieh punktaeh okręgu koła zbieżności.
9. Uogólnić tw. Hadamarda z ćw. 7, jak następuje. Niech {nkh=o,i, ... liczb całkowitych dodatnich i niech
będzie ciągiem rosnącym
(**)
,
posiada promień zbieżności I, wówczas punkt l jest punktem nieprzedłużalności tego szeregu (Pringsheim, Vivanti, Dienes). , 6. Niech
Zakładając, że
[Wslc.
przedłużalny
J..> k/2k, J. .
jest szeregiem potęgo~m -zbieżny~ kole K(O;R) o promieniu skończonym, 1 wówczas, każdego punktu z0 = re a e K(O;R), szereg
,..::::.;
postaci
gowych „lukowych").
8.
*
potęgowy
o ile posiada skol1czony promień zbieżności, jest nieprzedłużalny w każdym pun. kcie okręgu swego koła :6bieżności (Hadamard: ttoierdzenie o szeregach potę
2
*) {
szereg
k
.
jest wówczas holomorficzn~ w całej płaszczyźnie _poza O. Pokazać, że jeżeli f~m kcja j(z) jest określona i holomorficzna w otoczenrn pewnego punktu a_krzy;veJ O, który nie jest końcem tej krzywej, to dla każdego punktu b,. me lezącego na a i dostatecznie bliskiego punktu a, koło· elementu {F, b} zawiera punkt a.
dla
każdy
dla k= O, I, 2„.„ gdzie a>O.
2J akznk,
~1·.lfil dn 2ni 3-z G
235
Element analityczny.
[§2]
n będzie
szeregiem potęgowym o skończonym promieniu zbieżności takim, że an=O dla nk
potęgowych
z „lukarni").
[W slc. Metoda a.nalogiczna do metody wskazanej w ćw. 7 dla dowodu tw.
dla obydwu szeregów danych. Wywnioskować stąd, że
w ćw. 5 waru11ek, iż spółczynniki au s~1 rzeezywiste nieujemne, zastąpić można przez warunek nieco ogólniejszy, iż !Jla11l-
2n
Had1111rnrda (Est er ma n n).] 10. Szereg potęgowy nazywa się nadzbieżnyni w pewnym obszarze G z.awiern.jącym kolo zbieżności szeregu, jeżeli z ch1gu jego sum czą:stkowych wybrać można, podciąg niema.I jednostajnie zbieżny w G. Jeżeli obszar ten wykracza poza kolo zbieżności, wówczas wszystkie punkty okręgu t.ego koła„ które zawarte si~ w (}, są punktami przeclłużalnośei rozważanego szeregu.
ROZDZIAŁ
236:
VI.
Funkcje analityczne.
Przykład sze1·egu potęgowego, który jest nadzb·ieżny w obszarze wylcraczającytn
F (z)=
~
~ [z(l. -z)] 411 •.
n=l
koło
2411
krzywej.
237
i w tych punktach szereg geometryczn,y swego okręgu zbież zbieżny). Jednak:
Jeżeli szereg potęgowy 2Janzn ma promiei1 zbieżności I, zaś an-o gdy
K(O; I).
Ponieważ zaś ciąg sum cząstkowych szeregu (X) jest pewnym poclcii1giern ciągu sum cząstkowych rozwinięcia fm'.).kcji F(z), zatem szereg potęgowy funkcji F(z) jest nad.zbieżny w obszarze K(O; I)+ K(l; 1), wykraczającym poza koło zbież ności
wzdłuż
12. Szereg potęgowy może być rozbieżny nawet w których jest przedłużalny (przykład: l+z+z 2 + .„ jest przedłużalny we wszystkich punktach ności z wyjątkiem punktu 1, a w żadnym z nich nie jest
·
Udowodnić, że: io szereg ten jest niemal jednostajnie zbieżny w obszarze K(O;l)+K(l;l) i określona przezeń funkcjaF(z) jest przeto holomorficzna w tym obszarze; 20 rozwinięcie funkcji F(z) 'na szereg potęgowy o środku O otrzymuje· się przez formalne otworzenie nawiasów w szeregu (X) i uporz!l!dkowanie wedle potęg zmiennej z (p. Rozdz. IV, § 9, ćw. 5); 3° kołem zbieżności tego rozwinięcia
jest
analityczne
okręgu zbieżności,
poza kolo zbieżności. Dany jest szereg {X)
Przedłużenie
[§ 3]
K{O; I) tego szeregu. [Wsk. Mamy !z(l-z)j<2 dla ZEK(O; l)+K(l; 1), zaś lz(l-z)j=2
11. Niech G będzie obszarem ograniczonym jednospójnym, zawierającym wewnątrz koło K(b; I), a na brzegu przynajmniej jeden punkt okręgu tego koła•. Zbudować szereg potęgowy o środku O i promieniu zbieżności 1, nad.zbieżny w obszarze G (p. ćw. 10).
n
n~oo,
wówczas szereg ten jest zbieżny w każdym punkcie rym jest przedłużalny (Fatou, M. Riesz). ·
o~ęgu
C(O; I), w któ'
[Wsk. Niech 1 będzie punktem przedłużalnośe.i rozważanego szeregu; wy-, W (str. 236, rys. 2), wykraczający poza
znaczyć możemy wycinek kołowy domknięty
koło K(O; 1) i zawierający wewnątrz punkt l, tak by istniała funkcja holomorficzna F(z) na W, równa sumie danego szeregu w części wycinka ·zawartej w kole K(O; 1). Przyjmując sn(z)= aa+ a1z+ ... + anz 11 , rozważamy funkcję
F(z)-sn(z)
Rn(z)=
zn+t
(z+a)(z-a)
(por. rysunek). Udowodnić należy, że Rn(z) dąży jednostajnie do zera na obwodzie wycinka W, a więc tym samym (Rozdz. III, tw. 12. 7) na całym tym wycinku; w tym celu szacujemy jR11 (z)j na obwodzie wyeinka, rozważając kolejno odcinek [O, -a] z wyłączeniem punktu -a, odcinek [-a, -b], łuk [-b, b] i pozostałe, analogiczne części obwodu.]
§ 3. Przedłużenie analityczne wzdłuż krzywej. Mówimy, rodzina elementów analitycznych {P(t)}a<;;t<:b' zależnych od parametru rzeczywistego t przebiegającego przedział [a, b], jest łańcit, chem elem~ntów wzdli"ż krzywej O, danej przez równanie z-:-z(t), gdzie a::::;tO, iż, gdy lhl
a
a·
b
o Kn
-a
-b
2.
[Wsk. Niech a będzie punktem wspólnym okręgu C(O; I) i brzegu obszaru G
1 ) a, Kn= K(an; 1-lanj). Przedstawiamy G jako sumę 311 ciągu wstępującego {Fn} zbiorów.domkniętych, przyjmując jako Fn zbiór wszystkich p~nktów ZE Gtakich, że ('(Z, CG)~2/3 11 (wówczas akEF11 dla k= 1, 2, „., n-1, natonnast Fn·Kn=O dla n= 1,2, ... ). Korzystając z tw. Rungego (Rozdz. IV, tw. 2.2), określamy przez indukcję ciąg wielomianów ,1 p Jl (z)}11-1,2,„. _ . oraz ci 11.g t (rys. 1). Niech an=( I-
rosnący {m11}n=1,2,.„ liczb całkowitych tak, że: (a) liczba mn jest większa, od sto-
pnia wielomianu zm11-1Pn-t (z), (b) jzmnPn(z)j.:;;;I/211 dla zeF11 dla z=an.
'
(c) jzm11p/1 (z)i:~>IL
Szereg })zmnPn(z) porządkuje się w szereg potęgowy (p. Rozdz. IV, § 9, ćw.
n
5) o
żądanej własności.]
Element analityczny P 2 nazywamy przedlużeniem elementi" P 1 krzywej z=z(t), gdzie a
(3.1) JeżeU .F(z) jest fnnkcją meromorficzną w zbiorze otwartym G, ·wówczas dla, lcaż
ROZDZIAŁ
238
VI.
Funkcje analityczne.
Element analityczny P 2 nazywa się p1·zedlużenicm elementu Pu jest jego przedłużeniem wzdłuż jakiejkolwiek krzywej. Jeżeli, w szczególności, P 2 jest przedłużeniem elementu P1 wzdłuż krzywej przebiegającej w jakimś zbiorze otwartym G, wówczas P2 nazywa si~ przedłużeniern elementu P 1 w zbiorze G.
jeżeli
{3.2) Każdy element posiada co najwyżej jedno przedłużenie wzdłuż krzywej wychodzącej z jego środka.
Dowód. Załóżmy, iż {P(t)} oraz {R(t)} są dwoma, ła1icuchami elementów wzdłuż krzywej z=z(t), gdzie a~t~b, oraz iż P(a)=R(a). Niech T1 oznacza zbiór tych punktów t przedziału [a, b], dla których P(t)=R(t), zaś T 2 niech będzie zbiorem pozostałych punktów tego przedzia.łu. Jeżeli t 1 jest punktem skupienia zbioru T 1 , wówCZ}1S dla, wartości t zbioru T1 dostatecznie bliskich punktu t1 elementy P(t)=R,("t) są bezpośrednimi przedłużeniami zarówno elementu P(t1 ) jak i R(t1 ); ponieważ zaś elementy P(t1 ) i R(t1 ) mają wspólny środek, zatem P(t1 )=R(t1 ) i t 1eT1 • Podobnie, jeżeli t 2 jest punktem skupienia zbioru '112, to P(t 2 )=ł=R(t 2 ), a więc t 2 e T2 : istotnie, gdyby P(t2 )=R(t2 ), wówcZ}1S dla każdej wartości t dostatecznie bliskiej punktu t2 elementy P(t) i R(t) byłyby przedłużeniami bezpośrednimi, o wspólnym środku, tego samego elementu i mielibyśmy przeto P(t)=R(t), a więc te T1 , co sprzeczne jest z tym, że t2 E T 2 • Obydwa zbiory T 1 i T 2 są tedy domknięte; jeden z nich jest więc na pewno pusty. Ponieważ zaś P(a)=R(a), t. j. a e T1 , zatem T 2=0 i przeto P(t)=R(t) dla każdego t przedziału [a,b]. W szczególności P(b)=R(b). ·§ 4. Funkcja analityczna. Nazywać będziemy f1.tnlccją anaw obszarze G każdą (nie pustą) rodzinę ~ elementów ttnali-
lityczną
tycznych o środkach w punktach obszaru G taką, iż: I 0 z każdych dwu elementów rodziny ~ jeden jest przeclluże niem drugiego w obszarze G, 2° każdy element analityczny, który jest przedłużeniem w obszarze G elementu analitycznego, należącego do ~' należy również do ~· W przypadku, gdy G jest całą płaszczyzną, funkcję am1lityczną w G nazywamy wprost funkcją analityczną. Jeżeli P jest dowolnym elementem analitycznym o środku w obszarze G, wówczas zbiór wszystkieh przedłuże11 tego elementu w o_bsz~rze G jest pewną funkcją analityczną w tym obszarze, z~wiera1ącą ~· Jest to jedyna funkcja analityczna w G, kt6rni zawiera P. Kazdy zatem element analityczny (o środku w obszarze G) wyznacza funkcję analityczną w tym obszarze~'
Funkcja an::tlityczna
[§ 4]
239
Jeżeli ~ jest funkcją analityczną w obszarze G, a H jest obszarem zawartym w G, wówczas każdy element funkcji ~ o środku w obszarze H wyznacza w H pewną funkcję analityczną. Każda taka funkcja nazywa się gałęzią funkcji analitycznej ~ w podobszarze H obszaru G; wszystkie jej elementy należą oczywiście także do funkcji ~Odwrotnie, gdy 9t jest funkcją analityczną w pewnym obszarze H, a G dowolnym obszarem zawierającym H, wówczas funkcję 9\ uważać możemy za gałąź pewnej funkcji analitycznej~ w G. Funkcję tę - którą nazywamy przedłużeniem funkcji 9\ na obszar G - otrzymujemy jako zbiór wszystkich przedłużeń w obszarze G dowolnie obranego elementu funkcji 9\.
(4.1) .Jeżeli ~ jest funkcją analityczną w obszarze G, zaś P={P,a} jest elementem tej funkcji, wówczas wszystkie przedłużenia bezpośrednie tego elementu, o środkach należących do pewnego otoczenia K punktu a, są również elementami fwnkcji ~; jeżeU G jest calą płaszczyzną, wówczas otoczeniem takim jest kolo elementu P.
Dowód. Niech K będzie kołem o środku a, które zawarte w G i w kole elementu P. Dla każdego punktu bEK element {Pa,b} jest wtedy (na mocy tw. 3.1) przedłużeniem el~mentu P wzdłuż odcinka [a, b] zawartego w G i należy przeto
jest
jednocześnie
~o~· Jeżeli {F, a} jest elementem funkcji analitycznej ~' wówczas F(a) nazywa się wartością funkcji ~ w punkcie·a. Wartości funkcji~ w punkcie a oznaczamy ogólnie przez ~(a). Piszemy także często - tradycyjnie, choć nie całkiem konsekwentnie - ~(z) zamiast ~' oznaczając przez z punkt zmienny obszaru, w którym funkcja ~ jest określona. Wartości fp.nkcji ~ określone są tylko w tych punktach, które są środkami elementów tej funkcji. Ze względu na tw. 4.1 zbiór tych punktów dla funkcji~ analitycznej w obszarze G jest pewnym podzbiorem otwartym G1 obszaru G. Ponjeważ przy ty:rri każde dwa elementy funkcji ~ są nawzajem swymi przedłużeniami wzdłuż pewnej krzywej łączącej ich środki, przeto widoczne jest natychmiast, iż Gi jest zbiorem otwartym spójnym, t. j. pewnym podobHzarem obsza,ru G. Nazywać go będziemy podobszarem nat11,ralnym funkcji anaUtycznej ~ w obszarze G, a, w przypadku gdy G jest całą phLszczyzną - wprost obszarem nat1iralnym tej funkcji.
ROZDZIAŁ
240
VL
Funkcje analityczne.
·Jeżeli {F, a} jest elementem funkc_;ji ana~itycznej ~' wówcza1s w myśl tw. 4.1 wartości funkcji ll'(z) w punktach pewnego otoczenia punk;tu a są zal;'azem wartościami funkcji ~. w tych punktach; innymi słowy:
(4.2) W dostatecznie m[J,lym otoczeniu każdego pimktu, podobszar1t naturalnego fwnkcji analitycznej ~ istnieje funkcja meromorficzna, której wartości w punktach tego otoczenia są w nich zarazem wartościami funkcji ~· Niech~ będzie funkcją analitycznfł! w obszarze G. Jeżeli istnieje liczba skończona p taka, że każdy punkt tego obszaru jest środki~m co najwyżej p elementów funkcji ~' wówczas funkcja ta nazywa się sk01iczenie wartościową w G, w przeciwnym zaś razie nieskorwzenie wartoiciową. Jeżeli każdy punkt obszaru G jest środkiem co nadwyżej p elementów funkcji ~' a istnieją przy tym punlr.t1y ze G, które są środkami dokładnie p elementów, wówczas funkcja ~ rn1zywa się p-wartościową w G. Wreszcie, jeżeli każdy punkt podobszf:tru naturalnego funkcji ~ jest środkiem tej samej ilości p elementów funkcji, to o funkcji ~ mówimy, że jest w obszarze G ści.~le p-wartościowa lub p-wartościowa w znaczeniii ściślejszym.
Łatwo zauważyć, że jeżeli ~
jest funkcją analityczną p-wartow obszarze G, wówczas zbiór tych punktów zeG, środkami p różnych elementów funkcji, jest zbiorem
ściową (p=l=oo)
które są otwartym. W punkcie, który jest środkiem p elementów funkcji analitycznej, funkcja przyjmować może mniej niż p wartości różnych. Zbiór jednak takich punktów jest co najwyżej przeliczalny. Dokładniej: jeżeli przy p=l=oo każdy punkt zbioru Z jest środkiem przynajmniej p różnych elementów funkcji~' to zbiór tych punktów zez, w których funkcja przyjmuje mniej niż p wartości różnych, jest odosobniony i domknięty w Z. Istotnie, jeżeli punkt a jest środkiem p 1 różnych elementów {W( >,a}, {W(2\a}, „., {W(p),a} funkcji~' wówczas (Rl?zdz. III; tw. 8.6) w żadnym punkcie z =l= a dostatecznie małego otoczenia punk:tu. a żadne dwie z funkcyj w(j), dla j = 1, .2, ... , p, nie przyjmują tej samej wartości. W szczególności więc każda funkcja analityczna ściśle p-wa11ościowa w obszarze G przyjrwuje · dokładnie p-wartości różnych w każdym punkC'ie swego podobszar1t, naturalnągo, z wyjątkiem co najwyżej pimktów pewnego zln'.oru, <)(losobnionego, domkniętego w tym podobszarze.
[§ 4]
Funkcje analityczne.
Jeżeli W(z) jest funk~·ją, meromorfiezną w-obszarze G, wówezas zbiór elementów anaJityeznych, jakie funkeJa ta wyznacza w punktach obszaru G, jest, z uwagi na twjerdzenia 3.1 i 3.2, pewną funkcją analityczną jednowartościową w G. Wartości jej są oczywiście w każdym punkde obszaru G jdentyczne z odpowiednimi wartoścfami danej funkcji mel'omorficznej W. Odwrotnie, jeżeli fil5 jest funkcją analityczną w pewnym obszarze G, mająi~,ą w każdym punkcie swego podobszaru naturalnego G1 dokładrue jedną wartość, wówczas, przyjmując W(z)=lli(z) dla :~e G1 , otrzymujemy na mocy tw: 4.2 funk;cję W meromorficzną w G1 , przy czym widzimy natychmiast, że funkcja m jest zb~orem .elementów analitycznych, jakie funkcja W wyznacza w imnktach obszaru. G1 . Pojęcia
funkeji meromorficznej i funkcji analitycznej w swym obszarze (lub podobszarze) naturalnym są tedy równoważne, dzięki czemu w dalszym ciągu będziemy mogli wprost utożsamiać, bez obawy nieporozumienia, funkcję analityczną jednowartościową z odpowiadającą jej funkcjfł! meromorficzną. Z drugiej strony, .z rozważań powyższych wynika zarazem, że na to, aby funkcja analityczna była. jednowartościowa, konieczne jest i wystarcza, aby przyjmowala dokladnie jedną wartość w ·każdym pimkcie swego obszaru (fo,b podobszaru) naturalnego.
jednowartościowej
Funkcję analityczną w obszarze G' nazywamy 1·óżnowartościową lub jednookazową 1 ), jeżeli nie przyjmuje jednej tej samej wartości w żadnych dwu punktach tego obsza1~u. Należy odróżnfać termin „funkcja różnowartościowa'' od terminu „funkcja wielowartościowa"; przez funkcję wielowartościową rozumiemy bowiem każdą funkcję, która nie jest jednowartościowa. Jako przykład funkcji analitycznej wie]owa,rtoścjo-wej, która jest zarazem różnowartościowa, określimy logarytm. Oznaczmy dla każdego punktu a różnego od O i oo prze.t L~)(z) gałąź jednoznaczną. 2 ) Iogz w kole K(a; JaJ), przyjmującą w punkcie a wartość 1 ) Pierwszy z tych terminów używany jest przez prof. Sierpif1skiego, drugi przez prof. Dicksteina. Odpowiadają one nazwom: ang. u ni va lent function, franc. fouction univalente, niem. schlichte Fuuktion. Mówimy także ogólniej, że funkcja analityczna jest p-okazowa (franc. fonction p-valente (Mo n t Pl)), jC\żeli każdą swi~ wartość. przyjmuje co najwyżej w p punktach i jPżeli istnit•j:1 wartości, które przyjmu.)e dokładnie w p l'Óżnych punktach. :.i) RozurniPmy tu gałąź w sensie m;talonym w Rozdz. I, § 11. Jak Hię olrnżu z dalsz(•go ciągu, gałąź logarytm u w tym sern~ie może być uważana .za gałąź log.;:: rów11il'Ż i w :-;1·11Hie przyjętym olwcni<: ogólnie clla funkcyj analityc~nych,. S. Saks i A. Zi·~muruL (.'nnkeju analilyl'zne. 16
ROZDZIAŁ VI.
.242
Funkcje analityczne .
[§ 4]
Loga i niech L~) (z)=La(z)+2kni. Otrzymujemy w te~l sposób, gdy k 1 przebiega wszystkie liczby całkowite, wszystkie gałęzie Jednoznaczne logz w kole K(a· ial) (por. Rozdz. I, § 11). Oznaczmy prze.z n zbiór_ 1 wszystkich ele~entów analitycznych {L~f >, a},. gdzie a=J=O, (,i=j=~, k=O, ±1, ±2, .„ Udowodnimy, iż zbiór ten Jest pewną funlrnJ~ analityczną. . · , . Weźmy w tym celu pod uwagę jeden z tych e~ementow, np. JL(O) I} i niech i!, będzie funkcją analityczną przezen wyznaczoną. \ 1 , , O f (O) \ d · k· Ponieważ expLlo)(z)=z, więc przedłużając element \L1 , Ir ·o Ja iegokolwiek punktu b wzdłuż jakiejkolwiek krzywej nie przechodzącej 1 ·przez o ani oo otrzymamy .zawsze element {F,b} taki, iż exp.B (z) =z, a więc elem~nt postaci {L~),b}. Zatem E0 CE. Z drugiej strony, jeżeli b jest dowolnym punktem różnym od O i oo, to oznaiczając przez ob okrąg z= b exp it, gdzie O~t ~2n,. przechodzący przez b, stwierdzamy natychmiast, iż przedłużając wzdłuż Ob. dowolny element {L~)' b} od punktu b do tego samego punktu? otrzymujemy elcm.011ii· {L~) +2ni, b} i, ogólniej, przedłużając ten elemenii wzdluż .luzy1 wych nOb otrzymujemy wszystkie elementy {L~f ) +2nni, b}, gdzie n.d::o, ±1, ±2, .„, t. j. wszystk~e elementy rodziny E o środku b. Wynika stąd, iż ECE 0 , a więc ostatecznie E=Eo· Rodzina E jest zatem funkcją analityczną i określamy jf.l! jako funkcję analityczną log z.Analogicznie określamy funkcję anaUtyczną lfZ, która jest przykładem funkcji dwuwartościowej, funkcję anaU·ty.czną
n
Vz
(gdzie n jest dowolną liczbą całkowitą różną od zera.), która jest przykładem funkcji n-wartościowej (w znaczeniu ściślejszym), i ii.p. Obszarem naturalnym dla każdej z tych funkcyj jest pfaszczyzna, pozbawiona punktów O i oo. ĆWICZENIA. I. Gałąź jednoznaczna arc tg
Jrn,ż Okre~lić
2. Obszarem naturalnym funkcji Vl+ Vz jest cała płaszczyzna z pomipunktów O i oo. Funkcja ta jest dwuwartościowa, jednak nie ściHle dwuwartościowa: każdy punkt z:} l jej obszaru naturalnego jest środkien1 dwu olomentów, natomiast punkt z=l jest środkiem tylko jednego olementu -funkcji. 3. Jeżeli każdy punkt zbioru Z jest środkiem nieskofwzenie wielu olmnontów funkcji analitycznej 'il3, a jednocześnie w każdym z punktów togo zbioru funkcja 'il3 przyjmuje tylko skończoną ilość wartości różnych, w6wczaH zbi
243
4. Jeżeli ~ jest funkcj
5. Niech różnych okręgu
I; ).k
będzie szeregiem
k
od zera i niech A= (a 1, a2 , „.) C(O; 1 ). Szereg
bezwzględnie zbieżnym o wyrazach będzie ciągiem
punktów
(różnych)
na
~~!!_ k
z-ak
jest wówczas niemal jednostajnie zbieżny zarówno w kole K(O; 1), jak i zewnątrz tego koła, t. zn. w kole K(oo; 1). Niech F 1 (z) i F 2 (z) oznaczają funkcje holomorficzne dane przez szereg (*) odpowiednio w kołach K(O; 1) i K(oo; 1). Dowieść, żp, jeżeli zbiór A jest wszędzie gęsty na okręgu C(O; 1), to koła te są odpowiednio obszarami naturalnymi funkcyj F 1 (z) i F 2 (z); jeżeli natomiast zbiór A nie jest wszędzie gęsty na C(O; 1), to zbiór CA' (gdzie .A' oznacza zbiór punktów skupienia zbioru .A) jest obszarem obejmującym K{O; 1) i K{oo; l}, a szereg(*) przedstawia w obszarze CA' funkcję meromorficzną, dla której obszar ten jest obszarem naturalnym. 6. Dany jest dowolny obszar G. Zbudować funkcję holomorficzną w G, dla której obszar G jest obszarem naturalnym. (a) Metoda I. Niech R będzie brzegiem obszaru G. Można przyjąć, że R nie zawiera punktu oo. Niech A=(an} będzie ciągiem punktów odosobnionych brzegu (o ile punkty takie istnieją), zaś B=(bn) ciągiem wszędzie gęstym w R-A. Każdemu punktowi bn przyporządkowujemy ciąg {b~)}k= 1 , 2 , ... punktów obszaru G zbieżny do bn. Niech ?'11 oznacza kres dolny liczb jb;!)-bnl, a r!n kres dolny liczb exp [-1/Jb;:i)-anJ], gdzie 1n= 1,2, ... ,n-l oraz k= 1,2„ .. Funkcja F(z)=
z istnieje w otoczeniu
dego punktu a{:±i i wyznacza w tym punkcie element analityczny. promień tego elementu. ·Sprawdzić, że wszystkie elementy wyznaczone w ten sposób przez gałęzie jednoznaczne arc tg tworzą jedną funkcję airnlityczm~ nieskończenie wartościową. Funkcję tę nazywamy funkcją analityczną arctg. Określić jej obszar naturalny. Analogiczne ćwiczenie dla arccos oraz arcsin. nięciem
Funkcje analityczne.
~
r!n exp [l/(z-an)] 2n ,
+
~..,
rn 2n(z-bn)
n
posiada wówczas żądaną własność. (b) Metoda II, oparta na twierdzeniu Rungego (Rozdz. IV, tw. 2.1). Dla każdego n możemy pokryć brzeg R obszaru G skończonym układem kół Kin>,x.~n>, ... ,K,<1111> o promieniach ~l/n i środkach na R. W każdym z kół K~n>, -
J
Il
gdzie j= 1, 2, ... ,1n11 , obieramy dwa różne punkty Vyi> e G oraz e G (jak na rysunku dla j = 1 i j =2). Ozrnwzając przez H(n) sumę tych kół, możemy dla n= I, 2, ... układy Ki11 >,x~n>, ... n wyznaczyć w ten sposób, by ciąg (H11 } był zHtępuj ący oraz by
qy)
,K;::)
JJ.~n) E 0-H(n+l),
q)' l
1 €
G-H(n+1)
dla j=l,2, ... ,m 11 •
16*
ROZDZIAŁ
244
VI.
Funkcje analityczne.
Określamy teraz przez indukcję, korzystając z twierdzenia H.ungego, citbg funkcyj lVn(z) holomorficznych w obszarze G w ten sposób, by 1° jW11 (z)j.::::;I/211 dla zeG-H(n), (11) .,,. (11) , 20 jW 1(z)+W 2(z)+ ... +W11 (z) I było<. l/2 n dl a Z=P.1, zas' >2rz (11·,1 ,.,·=g 1 gdzie j= 1,2, „.,-ni11 • Szereg ..L'W (z) jest wówczas niemal jednostajnie zbieżny w G, a, suma 11
jego jest funkcją holomorficzną o żądanej własności (funkcja ta nie posiada granicy, skończonej ani niesko11czonej, w żadnym punkcie brzegu R obszaru G przy zbliżaniu się z wnętrza tego obszaru). 7. Niech H oznacza przestrzeń, której elementami są funkcje holomorficzne w dowolnie ustalonym obszarze G (Rozdz. II, § 7, ćw. 3). Niech KpK2 , „.,K11 będzie dowolnym układem kół o środka.eh na brzegu obszaru G, zaś e dowolną liczbą dodatnią. Niech ~ oznacza rodzinę wszystkich funkcyj P(z) holomorficznych w Gi takich, że dla każdego j= 1, 2, .„,n zbi6r J{lG zawiera punkty, w których IP(z)l
„
~ . ~
/--.. .,\ 1
\
'r--
.O
otrzymujemyusuwajączpłaszezyzny
punkt O oraz przedział [I, +oo] osi . . . . ._.......rzeczywistej (rys. 2). Obszar G jest 2 · 1. wówczas obszarem naturaln:vm fun. kcji w(JIZ). Nadto każdy punkt obszaru G należący do koła K(O; I) jest ś;odkiem dwu różnych elementów tej funkcji, podczas gdy każdy z pozostałych punkt6w obszaru G jest środkiem tylko jednego elementu. ;
,
/
§ 5. Odwrócenie funkcji analitycznej. Element analityczny R={F,z0 } nazywać będziemy oclwmoalnym, jeżeli funkcja F(z) przyjmuje w punkcie z0 wartość w0 =F(z0 ) jednokrotnie (Rozdz. III, &8). Funkcja F(z) posiada wówczas w otoczeniu punktu z0 funkcję 1 odwrotną F- (w) (Rozdz. III, tw. 12.4); element {F 1,w0} nazywać będziemy elernentem odwrotnym albo odwróceniem elementu 1 R={F,z0} i oznaczać przez R- • Łatwo zauważyć, że każda f'lllnkcja analityczna 'iH, lctdra ni<' jest. stalą, pos'iada elementy odwracalne. W samej rzeezy, jeżeli {P, z0 )
[§ 5]
245
Odwrócenie funkcji analitycznej.
jest dowolnym elementem funkcji ~' wówczas (por. Rozdz. III, tw.12.1) w każdym punkcie z1 =!= z0 dostatecznie bliskim punktu z0 funkcja F(z) przyjmuje swą wartość F(z1 ) jednokrotnie, a przeto odpowiedni element {F, z1}, który - jako przedhlżenie bezpośrednie elementu {F,z 0 }-należyrównież do~' jest elementem odwracalnym. (5.1) Jeżeli R 1 =(F,z1} oraz R 2 ={
Do wód. Niech R(t)={Fu>, z(t)}, gdzie a~t~b, będzie łańcuchem elementów, łączącym element R 2 z R 1 • Oznaczmy przez T zbiór tych wartości t przedziału [a,b], dla których element R(t) daje się połączyć z R 1 =R(a) ła11cuchem elementów odwracalnych. Niech· t 0 będzie górnym kresem zbioru T i niech K 0 oznacza otoczenie punktu z(t 0 ) dostatecznie małe na to, by funkcja F(t )(z) przyjmowała wszędzie w K 0 , z pominięciem co najwyżej punktu z(t 0 ), każdą swą wrtrtość jednokrotnie. Niech dalej t1 będzie punktem zbioru T, dla którego z(t1 ) e ]{ 0 i dla którego R(t1 ) jest bezpośrednim przedłu żeniem elementu R(t 0 ); wreszcie niech 0 1 oznacza krzywą, wzdłuż której łańcuch elementów odwracalnych łączy element R(t1 ) z elementem R(a). Zauważmy teraz, iż t 0 =b. Istotnie, przypuszczając, iż t 0 (z) we wszystkich punktach odcinka [z(t1 ), z(b)]CK 0 przyjmuje więc wartości swe tylko jednokrotnie i przedłużenia bezpośreq.uie elementu R 2 =R(b) o środkach na tym odcinku są wszystkie odwracalne. Przedłużaj~c tedy element R(a) wzdłuż krzywej 0 1 +[z(t1 ), z(b)], otrzymujemy łańcuch elementów odwracalnych, łączący element R 2 =R(b) z elementem R 1 =R(a). 0
(fi.2) ,leżf~U P 1 i P 2 są dwomCl elementam·z: analityeznyrni odwracalnymi 1 1 funkoji wnalityozn<'j ~' wówcz(t8 elernenty P-1 oniz P2 należą również
ROZDZIAŁ
246
VI Funkcje analityczne.
Dowód. W myśl tw. 5.1 elementy P1 j P 2 połączyć możemy łańcuchem elementów odwracalnych P(t)={FU\ z(t)}, gdzie a~t~b. Niech W)=F(t)(z(t)) i niech H
sinz, tgz.
(§ 4, ów. I)
są
odpowiednio odwróceniami funkcyj expz, cosz, sinz, tgz.
2. Na to, aby odwrócenie funkcji analitycznej ~ było funkcją jednowarto(t. j. meromorficzną, p. §4, str. 241), konieczne jest i wystarcza, aby funkcja ~ była jednookazowa.
ściową
§ 6. Funkcje analityczne dowolnie przedłużalne w obszarze. Jeżeli każdy element funkcji analitycznej w obszn,rze G posiada przedłużenie wzdłuż każdej krzywej, wychodzącej z jego środka i przebiegającej w G, wówczas mówimy, iż funkcja, jest dowolnie przedlużalna w G; podobszar naturalny takiej funkcji po. krywa się oczywiście z całym obszarem G, zaś każdy punkt tego obszaru jest środkiem tej samej (skończonej lub njesko1iczonej) ilości elementów funkcji. Najprostszym przykładem funkcyj analitycznych dowolnie przeclłużalnych w obszarze G są funkcje meromorficzne w G (por. § 4). Przykładem funkcyj analitycznyc~ wielowartościowych dowolnie przedłużalnych w obszarze są funkcje logz, i t. p. (§4, str. 242) w obszarze, który otrzymujemy mmwając z płaszczyzny punkty O i co. Dwuspójność tego obszaru gm i;u rolę istotn:b gdyż, jak wynika z twierdzenia o monodromii (p. dalej, tw. G.3), każda. funkcja a~alityczna ,dowolnie przedłużalna w obszarze jednospójnym jrn,it w t.vm obszarze Jednowartosciowa.
Yz
Funkcje analityczne dowolnie przedłużalne w obszarze.
[§ 6]
247
(6.1) Jeżeli fimkcja analityczna ~ w obszarze G jest dowolnie przetym obszarze, wówczas, wyjąwszy przypadek, gdy G jest kolo każdego element'lb f'ltnkcji ~ posiada, wewnąt1·z lub na brzeg'lt, punkty dopelnienia obsza1·u G. . Jeżeli G jest plaszczyzną, t. j. OG=O, .wówczas kalem każdego elementu funkcji ~ jest cala plaszczyzna. dlużalna w plaszczyzną,
Dowód. Niech P 0 ={F,a} będzie dowolnym elementem funkcji ~ i niech K będzie kołem tego elementu. Przypuśćmy, jż K nie jest całą płaszczyzną oraz jż KCG. Niech b będzie dowolnym punktem okręgu koła K, zaś z=g(t), gdzie O~t~l, g(O)=a, g(l)=b, dowolną krzywą, łączącą punkty a i b oraz przebiegającą dla O
wówczas jest fwnkcją jednowartościową, t. j. meromorK jest calą plaszczyzną, wówczas ~ jest funkcją
Jeżeli więc
wymierną.
Dowód. mech a będzie środkiem koła Ki niech P 0 ={F,a} elementem funkcji ~· Z tw. 6.1 wynika, że koło K zawiera się w kole elementu P 0 , a więe że funkcja Fa(z) jest określona w całym kole K i meromorfiezna w K. Tym samym (por. tw. 3.1 i 3.2) funkcja ~ posiada dla każdego punktu b <=K dokładnie jeden element o środku w tym punkcie, mianowicie {Fa, b}, i jest przeto funkcją jednowartościową, co należało udowodnić. Niech W(z) będzie funkcją meromorficzną jednoznacznie odwracalną w obsz~trze G i niech H= W(G). Każdemu elementowi P={F', w 0 }, gdzie w 0 <= H, przyporządkować wówczas możemy jedno1 znacznie elenient {FW,z 0 ), gdzie z0 =W- (w 0 )cG; oznaczmy ten 1 eJernent przez PW. Mamy oczywiście P=PW· W- i ustalona odpowiedniość między elementami o środkach w obszarach H i G jm;tJ jo
ROZDZIAŁ
VI.
Funkcje analityczne.
Jeżeli {P(t)} jest h1ńcuchem elementów wzdłuż pewnej krzywej w=g(t) (a~t~b) przebjegającej w obszarze .H' wów?zas elei;ienty P(t)W tworzą łańcuch elementów w G wzdłuz krzyweJ z=~W- (g(t)) 1 gdzie a~ t~ b. Jeżeli więc element P 2 jest przedłużeniem w H elementu- P 11 wówczas element P 2 W jest przedłużeniem .w _G elementu P 1 W; to samo zachodzi, gdy przestawimy obszary Hi ·G, 1 zastępując jednocześrue W przez W- • Jeżeli przeto ~.jest funkcją analityczną; w obszarze H, wówczas zbiór wszystkich elementów postaci PW, gdzie Pć~' jest pewną funkcją analityczną w G. Oznaczmy tę funkcję przez ~W. Jeżeli funkcja ~ jest dowolnie przedłużalna w; H, wówczas funkcja ~W jest dowolnie przedłużalna w G; jeżeli funkcja ~ jest jednowartościowa w H, wówczas funkcja ~W jest jednowartościowa w G. Twierdzenia odwrotne są oezy1 wiście prawdziwe, ponieważ ~=~W· ~ • . · Niech teraz. H będzie obszarem jedn,ospójnym, a ~ funkcją analityczną dowolnie przedłużalną w H. Za obszar G przyjmujemy koło otwarte, a za W(z) funkcję· IDf3romorficzną przekszt~lił cającą wiernie (p. Rozdz. V;. tw. 6.14) koło G na obsz~lir · H. (Gdyby obszar H był całą płaszczyzną lub płaszczyzną bez jednego punktu, wówczas za G należałoby przyjąć również całą płaszczyznę lub płaszczyznę otwartą.) Funkcja ~W przedłuża sję wówczas dowolnie w kole G i, w myśl tw. 6.2, jest jednowartościowa w G. Tym samym fl;mkcja ~ jest jednowartościowa w Jl. Otrzymujemy w ten sposób ogólne twierdzenie o monodromii:
(6.3) Funkcja analityczna w obszarze jednospójnym H, dowolnfo przedlużalna
w tym obszarze, jest w obszarze H jednowarto.foiowa.
Twierdzenie 6.3 uważać można za uogólnienie twierdzef1 3.1 i 3.2, Rozdz. IV, o istnieniu gałęzi jednoznacznych logarytmu w obszarach jednospójnych. Zarazem twierdzenie o monodromii zawiera pewm~ definicję analityczrnL jednospójności obszaru; Mianowicie: Na to, aby obszar G byl jednospójny, konieczne jest i d.ostateczne, aby każda funkcja analityczna. w obszarze G, dowolnie przedlużaZna w .G, byla w obszarze tym jednowartościowa (k1-yterium Rado). Koniecz1iość warunku zawarta jest bezpośrednio w tw. 6.3. W celu udowodnienia dostateczności .załóżmy, iż obszar G speiniający powyższy warunek nie jest jeclnospójny. StosuJąc ewentualnie inwersję i przesunięcie~ założyć mozemy, iż punkty o i co należą do różnych składowych dopeh1ienia obszaru G. Każdy element funlwji logz przedłuża się wówczas dowolnie .w obszarze G, a jednak wyznacza. w tym obszarze funkcję wielowartościową (por. Rozdz. IV, tw. 10.3). ÓWICZENIE. L Niech G będzie płaszczyzną pozbawion:1 puukt6w o i oo, a ZC~ dowolnym zbiorem przeliczalnym. Zbudowaó funkcję· aualityczur~ ~ dowolnie przedłużalną w G i taką, że: I 0 każdy punkt zbioru Z jest środkiem uioskończenie wielu elementów funkcji ~' 2° w każdym punkcie zbioru z funkcjo, ~ przyjmuje tylko skończoną ilość wartości różnych (por. § 4, ćw. 3).
Twierdzenie Poincarego-Volterry.
[§ 7]
249
§ 7. Twierdzenie Poincarego-Volterry. Twierdzenie to
orzeka,,
iż
(7.1) Jeżeli ~ jest f'unkcją anaWyczną, wówczas każdy p1.Lnkt plaszczyzny jest środkiem co najwyżej przeliczalnej ilości elementów funkcji~· Fwnkcja analityczna przyjmowa6 przeto może w każdym p·unkcie co najwyżej przeliczalną ilość wartości różnych.
Dowód opiera się na imru prostych rozumowaniach i:wmocniczych. Mówimy, iż ciąg skończony elementów P 1 ,P2, ••• ,P11 łączy elementy analityczne A i B, jeżeli w ciągu tym każdy następny element jest bezpośrednim przedłużeniem poprzedniego i jeżeli elementy skra,jne P1 i Pn są odpowiednio bezpośrednimi przedłużeniami elementów A i B. jeden z dw u elementów B i O jest bezpośrednim przedłu
Jeżeli
1
żeniem
Dowód. Niech P1,P2,.„,P11 będzie ciągiem elementów o środ kach wymiernych, łączącym elementy A i B. Niech p 1 ~p 2 , ••• ,p11 będą środkami elementów P1,P2,„.,P11, a K1,K2,.„,K11,Ks,Kc odpowiednio kołami elementów P1, P2, „., Pn, B, O. Niech wreszcie B={.F,b}. Możemy przyjąć, iż F(z) jest funkcją meromorficzną w calym kole KB. Z~lilóżmy, iż O jest bezpośrednim przedłużeniem elementu B. · Zatem O={F,c}, gdzie ceKs. Ponadto również P 11 ={F,p 11}, przy czym p 11 e ]{ B" Możemy więc określić w kole KB ciąg skończony kół K 11+1 ,IL1+ 2 , „.,IC1+m o środkach wymiernych Pn+1'P 11+2 , „.,p11 +m' w ten sposób by Pn+/=Kn+i-l dla f=l,2, „.,m oraz by Pn+meKc. Przyjmując P 11 +;={F,p 11 +} dla j=l,2, „.,m, widzimy natychmiast, iż ciąg P 1 ,P2 , ••• ,P11 , ••• ,P11 +111 jest żądanym ciągiem elementów o środkach wymiernych, łączącym elementy A i O. Ten s~1m rezultat, przy pomocy podobnego rozumowania, otrzymujemy, zaildadając, iż element B jest bezpośrednim przedłużeniem element. u O. ( 7 .:3) Il a.:f.:df~ dwa dcnu.··nty fwnlwj·i alnaWyoznej polączy<; można ciągiern s/w/1,oz<>ny rn <'lt mentów o .~ro
1
250.
ROZDZIAŁ
VI.
Funkcje analityczne.
Dowód. Niech A i B będą dwoma elementami. funkcji a.uali.tycznej ~- Istnieje tedy (por. §§ 4, 3) łańcuch elementów P(t), gdzie a~J~b, taki, iż P(a)=A oraz P(b)=B. Niech T o.znaczai zbiór tych wartości t przedziału [a, b], dla których element P(t) daje się połą czyć z A=P(a) przez ciąg skończony elementów o środk~ich wymiernych. Niech t 0 będzie kresem górnym zbioru T. Ponieważ dla wszystkfoh wartości t przedziału [a, b] dostatecznie bliskich punktu t0 wszystkie elementy P(t) są bezpośrednimi przedłużeniami elementu P(t 0 ), przeto z tw. 7.2 wynika przede wszystkim, iż t 0 e T, ai następnie, iż wszystkie punkty t przedziału [a, b] dostatecznie bliskie punktu t 0 należą również do T. Ponieważ t0 jest górnym kresem zbioru T, zatem t0=b, a tym samym be T, co należało uclowodnić. Przechodząc
teraz do dowo·du tw. 7.1, weźmy pod uw~tgę doi ustalmy pewien jej element p 0 • Każdemu elementowi P funkcji ~ możemy w myśl tw. 7.3 przyporządkować ciąg skończony punktów wymiernych t~1ki, iż istnieje ciąg elementów o środkach w tych punktach, lącząey element.y P 0 i P. Widoczne jest, iż różnym elementom P funkcji ~ o wspólnym środku odpowiadać będą w ten sposób różne ciągi punktów wymiernych. Ponieważ zaś zbiór wszystkich skończonych ciągów punktów wymiernych iest przeliczalny, zatem zbiór wszystkich elementów funkcji ~ o WS})Ólnym środku jest również eo uajwyżej przeliczalny. wolną funkcję analityczną ~
.
*§8. Funkcja analityczna jako przestrzeń abstrakcyjna.
Niech E oznacza zbiór wszystkich elementów analitycznych. Zbiór ten uważać możemy za pewną przestrze1i :ibstrakcyjną, rozumiejąc przez otoczenie (p. Wstęp, § 3) zbió'r elementów, wyznaczonych ~punktach dowolnego koła K(a;r) przez dowolną funkcję :neromorflczną w tym kole. Innymi. słowy, otoczenjem w przestrzeni E Jest .każda funkcja analityczna, dowolnie przeclłużalna w j<1kimkolwiek kole. Koło to nazywamy kalem rozważa,uego otoczenia. Otocze~ie o ~o]e wymi.ernym (Wstęp, ~ 8, str. 21) nazywać będziemy, dla krotkości, otoczeniem wymiernym. , Łatwo zauważyć, iż określona w powyższy sposób rodzh1n, otoczen dla pr~estrze~ E spełilla warunki postulatów I i II Wst0pn, § :3. . FunkcJe analityczne (rozumiane jako zbiory elementów anahtyc~nych) pokrywają się ze składowymi przestrzeni E, a funkcje anaht!czne w obszarze G rn4) - ze składowymi zbioru w prznstrze~1 E_, utworzonego 2. elementów o środkach należących do o. Do~od rue przedstawia trudności i może być pozostawiony czytPlnikoWJ. · ·
[§ 9]
Funkcje analityczne w otoczeniu pierścieniowym punktu.
251
Każda fJmkc.j~1 analityczna ~ może być sama także uważana za przestrze1i abstrakcyjn~. Rodzinę otocze11 dla ~ tworzą te wszystkie otoczenif1 przestrzeni E, które składają się z elementów funkcji~ Na mocy twierdzenia Poincarego-Volterry (tw. 7.1) w rodzinie tej otoczenia wymierne stanowią mnogość przeliczalną, która, zarazem, jak stwierdzamy łatwo, jest ośrodkiem przeliczalnym rodziny otocze11 tWstęp, §3). Zatem:
(8.1) Funkcja analityczna, 1uważana za. przestrzeli abstrakcJ!jną, jest przestrzenfrf ośrodkową. Elementy tej f'unkcji o środkach wymiernych tworzą w niej zbiór przeliczalny wszędzie gęsty. Jeżeli
F(z) jest funkcją meromorficzną w kole K(a;r), wówczas, każdemu elementowi {F,z}, gdzie ZE K(a;r), punkt (z-a)/r, gdy a=j= oo, a punkt l/1"z, gdy a= oo, otrzymujemy odwzorowanje homeomorficzne zbioru tych elementów na koło K(O; 1). Innymi słowy: (8.2) Każda funkcja analityczna jednowartościowa ~ w kole K(a;r), uważana za przestrze:/i abstrakcyjną, jest homeomorficzna z koleni K( O; 1); otrzymiij emy mianowicie odpowiedniość homeomorficzną, przyporządkow'uj ąc elementowi f i.inkcji ~o środku zeK(a;r) punkt (z-a)/r litb p1tnkt l/rz kola K(O; 1) zależnie od tego, czy a=j=oo, czy a=oo. przyporządkowując
1
Odpowiedniość tę mjędzy elementami funkcji ~ a punktami kohi K( O; 1) nazywać będziemy kanon·iczną. Tw. 8.2 możemy równjeż tak sformułować: ka.żele otoczenie w przestrzen"z'. elementów analitycznych jest homeomorficzne z kolem. ĆWICZENIE. 1. Każda funkcja analityczna posiadać może co najwyżej elementów nieodwracalnych (§ 5, str. 244) i, jeżeli funkcję
przeliczahu~ ilość
analityczną uważać· za zbiorem odosobnionym
przestrzeł1 abstrakcyjną,
to zbiór tych elementów jest
domkniętym.
§ 9. Funkcje analityczne w otoczeniu pierścieniowym punktu. Niech W(z) będzie funkcją meromorficzną w obszarze G, nie redukującą sję do stałej, i niech H='W(G). Jeżeli z0 jest punktem obi:;zaru G, a P={F, w0 } dowolnym elementem analitycznym o środku w 0 = W(z 0 ) EH, wówczas element {FW,z 0 } nazywać będziemy elernentern PW. Zrn1kowani.e to wprowadzone już było w § 6 dla funkcji W(z) jednoznacznie odwracalnej. Jeżeli funkcja W(z) nie jest jednozrrneznie odwraica,Jrm, to istnieje na ogół wiele punktów z0 EG, spelniaji)!eych Wl1rmiek w 0 = W(z 0 ) dla usta.Jonego punktu w 0 eH, i przeto clla,
252
ROZDZIAŁ
VI.
Funkcje analityczne. [§ 9]
Jeżeli
'lJ
jest funkcją an,aHtyczną w H, wówczas ka,żdy element PW, gdzie PE~, wyznacza pewną funkcję anaUtyczną w G. Otrzymane w ten sposób funkcje nazywać będziemy funkcjami ~W. Jeżeli funkcja W(z) jest jednoznacznie odwracalna,, to istnieje dla danej funkcji ~ tylko jedna (por. 6, stir. 247) funkcja, ~W i funkcja ta jest zbiorem wszystkich elementów postaci PW, gdzfo PE~. Jeżeli jednak funkcja W(z) nie jest jednoznacznie odwra· calna, wówczas funkcyj ~W może być wiele j funkcje te mogą. zawierać elementy nie koniecznie postaci PW. Przyjmując np. za Hi G płaszezyznę, W(z)=z 2 or~"tz ~(z)=Jlz, otrzymujemy jako ~W funkcje liniowe z oraz -z.
s
(9.1) Je.?:eli W(z) jest funkcją meromorficzną, nie redulcującą 8'ię do .'5talej w obszarze G, i jeżeli ~ jest funkcją analityczną, iłowoln'ie przedlużalną w obszarze H= W(G), wówczas każ
Do wód. Wystarczy dowieść, iż każdy element postrtci P 0 W, gd.zie P 0 E ~' przedłuża się wzdłuż każdej krzywej, wychodzącej z Jego środka j przebiegającej w G, oraz iż otrzymane przedłużenie wzdłuż tej krzywej jest również elementem postaci P 0W. Niech w tym celu Po={F,w 0}, gdzie w 0 = W(z 0 ) i z0 t=G, będzie elementem funkcji ~iniech R 0 =(FW,z0 }. Niech z=g(t) (a~t~b) będzie krzy~ą w G, wychodzącą z punktu z0 • Krzywa w= W(g(t)) (a~t
Funkcje analityczne w otoczeniu pierścieniow:y:m punktu.
253
Wszystkie więc elementy WP, gdzie Pt=~, wyznaczająi w G tę samą funkcję analityczną, oznaczać ją będziemy i)rzez W~. \Vidoc.zne jest, iż, jeżeli funkcja ~ je8t dowolnie przedhŁżalna w obszarze G, wówcza8 funkcja W~ jest także dowolnie prze
wszystkich elementów postaci WP, gdzie PE~· Wreszcie, jeżeli ~ j m są dwiema funkcjami analitycznymi, zaś P= {F, a}, R= {
p
ROZDZIAŁ
254
VI.
Ponieważ r 0 eHCG1 ·G2 i - r 0 r=H*CG 1 ·G2 ,
przeto 1J'1 (z)=F2 (z) zarówno w obszarze H jak i w obszarze H*, ft więc w całym zbiorze otwartym G1 • G2 • Funkcje F 1 (z) i JJ'2(z) wyzmtcz~tją tedy łącznie w całym obszarze P = G1 G2 jedną funkcję 1neromorficzną. Funkcja ta, jako identyczna z JJ'(z) w otoczeniu punktu r 0 , pokrywa się z funkcją 9{, jako wyznaczoną w obszarze P przez element R= (F, r0 ). 2° Niech teraz p będzie dowolną liczbą całkowitą dodatnią i niech W(z)=zP. Funkcja W(z) przekształca pforścieii P 1=P(O;O,r11P) na pierścień P=P(O; O,r), a w szczególności okrąg 0 1 = 0(0; 1·~IP) na pO. Element {FW,r~iP} przechodzi tedy w siebje przy przedłu żeniu wzdłuż okręgu 0 1 , a z drugiej strony (por. tw. H.1) wy. znacza w pierścieniu P 1 funkcję analityczną dowoJr~ie przeclłużalną. Na mocy 1° (dla przypadku p = 1) funkcja tai jest pewną funkcją meromorficzną (z) w pforścienju P 1 . Marny zatem w otoczeniu punktu rfP tożsamoścfowo F(zP)=.FW(z)=
+
p
.
wartość rk'P w tym punkcie. Tym samym funkcja analityczna 9{, wyznaczona, przez
JIZ w otoczeniu punk.tu r0 , która przyjmuje
p
element R= {F, r 0}, jest identyczna z funkcją fP( Vz), wyznaczam}! przez element {G,r0}. (9.3) Każda funkcja 9{ analityczna, dowolni:e przedliiżabia i n-warto1
ściowa
(gdzie n jest
liczbą sk01~czoną)
w
Funkcja analityczna w otoczeniu pierścieniov;rym jako przestrzeii.
[§ 10]
Funkcje a,nalityezne.
pierścien1>u
P= P( a; O, r),
jest postaci 1>(Vz-a) jeżeli a=1=00. lub postaci w(1/llz-) jeżeu a=oo, gdz,ie 1>(z) jest funkcją mero-morficzną w pierśoien1:1„ P(O;O,rt 111 ). Dowód. Podobnie jak w dowodzie twierdzenia, poprzedniego Niech R={F,r 0} będzie dowolnym elementem funkcji 9{ o środku w punkcie r 0 >0 i niech 0=0(0;r0 ). Ponieważ funkcja 9{ posiada tylko n elementów różnych o środku r 0 , przeto istnieje taka liczba p~n, iż element R przechodzi w siebie przy przedłużeniu .wzdłuż krzywej p ·O. Funkcja 9t jest więc postaci przyjąć można, iż a=O.
p
1>(J/z), gdzie 1>(3) jest pewną funkcją meromorficzną w pier~fohmiu P(O;O,r1 P). Otrzymujemy zarazem, iż p=n: istotnie, mmny z jednej p
str? ny ~ ~n, a z drugiej p;:;:, n, po ni ewn,ż funk ej a
jm;I;
255
. * § 10. Fun~cja analityczna w otoczeniu pierścieniowym Jako przestrzen abstrakcyjna. W § 8 ustaliliśmy pewną (kanoniczną) odpowiedniość homeomorficzną między punktami koła jednostkowego a elementami funkcji analitycznej dowoJni.e przedłuż~lnej (a więc jednowartościowej) w pewnym kole. Analogiczny wymk otrzymać możemy dla funkcji analitycznej skończenie wartoścfowej i dowolnie przedłużalnej w otoczeniu pjerścfoniowym P( a.; o, r).
Vz
Przyjmijmy dla prostoty a.-0 i weźmy pod uwagę funkcję w pierścienh1 P( O; O, r). Przyporządkowując elementowi {G, z} tej funkcji punkt G(z)/r 1l 11 , otrzymujemy, jak spostrzega się natychmiast, odpowiedniość homeomorficzną między elementami funkcji anali11
tycznej
Vz
wfodniości
w P(O;O,r) a punktami pierścienia P(O;O,l). W odpotej punktowi 3 E P(O; O, 1) przyporządkowany jest elern.ent
Tl
Vz
o środku z= r3n. teraz pod uwagę jakąkolwiek funkcję manalityczną dowolnie przedłużalną i n-wartościową w pjerścieniu P(O;O,r). Funkcja 9{ jest w myśl tw. 9.3 zbiorem elementów postaci {@G,z}, gdżie <1> jest pewną funkcją meromorficzną w pierscieniu P(O;o,r1fn), a {G,z}
funkcji
Weźmy
n
dowolnym elementem funkcji
I/Z.
Przyporządkujemy każdemu ele-
11
mentowi {G,z} funkcji Vz element {1>0",z} i pokażemy, że odpowfodniość ta jest jedno-jednoznaczmt, t. j. że jeżeli elementy {G1 ,z1} n
.
.
Vz
w kole K(O;r) są różne, wówczas różne są także elementy {fPG1 ,z1}, {(1)G2 ,z2}. Jest to oczywiste, gdy z1 =1=z2 • Jeżeli natomiast z1 =z2, wówczas, jak widzimy natychmfast, w otoczeniu punktu z1 mamy tożsamościowa G2(z) = G1 (z)·exp(2nki/n), gdzie O
Jl
oraz Vz jest jedno-jednoznacz~c1 i co więcej, jak sprawdzamy łatwo, odwracalnie ciągła (Wstęp, §7). Z drugiej strony ustaliliśmy już wyżej pewm~ <>
ROZDZIAŁ
256
VI.
Funkcje analityczne.
n
analitycznej Vz w pierścieniu P(O;O,r) f1 punktami pierśdenia P(O;O,l). Otrzymujemy w ten sposób homeomorfizm między funkcją 9t a pierścieniem P(0;0,1). W rezultacie: (10.1) Między punktami pierścienia P(O;O, 1) a elernentami f'nnkcji anaz.itycznej fi, dowolnie przedltttżalnej i n-wartościowej w pierścienhu P(a;O, r), gdzie r =!=oo, ustalić można odpowiedniość homeomorficzną w ten sposób, iż punktowi 3 odpowiada element funkcji o środkttt z= a+ r5n jeżeli a.=!= oo, lub o środku I/r5n jeżeli a= oo.
§ 11. Punkty krytyczne. Jeżeli 9t jest funkcją analityczną w obszarze G, zaś a dowolnym punktem tego obszaru, wóweza,s na to, aby w każdym otoczeniu tego punktu istniała gałąź (p. § 4, str. 239) funkcji fi, konieczne jest i wystarcza, aby punkt ten leż~1ł wewną1irz· lub na brzegu podobszaru naturalnego. Punkt a e O, fożący wewnątrz lub na brzegu tego podobszaru, nazywać się będzie punktem zwyczajnym funkcji ilt, jeżeli posiada takie otoczenie, w kMrym każda gałąź funkcji fi jest dowolnie przedłużalna i przeto w myśl twierdzenia o monodromii (tw. 6.2) jest funkcją meromorficzną; w przecjwnym. razie punkt .a nazywać się będzie p unktem krytycznym funkcji fi. Jak wynika natychmiast z tej definicji, każcly punkt zwyczajny funkcji analitycznej leży w jej podobszarze naturalnym, a więc tym samym każdy punkt brzegu tego pod obszaru, należący do obszaru G funkcji, jest jej punktem krytycznym. Punkt zwyczajny funkcji analitycznej fi nazywa się jej bieg1,1,nem, jeżeli jedna przynajmniej gałąź tej funkcji, dowolnie przedlużt1lna (a więc meromorficzna) w pewnym otoczeniu tego punktu, posiada w tym punkcie biegun. Zbiór punktów krytycznych fu~cji analitycznej w obszarze O jest, oczywiście, domknięty w tym obszarze. Punkty odosobnione tego zbioru nazywają się pimktami krytyczny mi odosobnfonymi.
257
Punkty krytyczne.
[§ Il]
Dowód. Niech krzywa O dana będzie przez równanie z=ztt), a~t~b. Oznaczmy przez T zbiór wszystkich punktów -r przedziału [a, b] takich, iż element R jest przedłużalny wzdłuż łuku [a,-r] krzywej O (t. zn. wzdłuż krzywej z=z(t), gdzie a~t~-r:). Niech t 0 będzie kresem górnym zbioru T. Punkt z(t 0 ) leży więc na pewno wewnątrz lub na brzegu podobszaru naturalnego funkcji; a że krzywa O nie zawiera punktów krytycznych, przeto punkt z(t 0 ) posiada otoczenie K, w którym każdy element funkcji 91 jest dowolnie przedłużalny. Niech t1 będzie dowolnym punktem zbioru T takim, by łuk [t1 , t 0 ] krzywej O zawforał się całkowicie w K, i niech R 1 będzie przedłużeni em elementu R wzdłuż łuku [a, t 1] tej krzywej. Przedłużając element R 1 wzdłuż łuku [t1 , t 0 ], otrzymujemy więc przedłużenie elementu R wzdłuż całego łuku [a, t 0 ], skąd wynjka, iż t 0 e T. Mamy przy tym t0 =b; w przeciwnym bowiem razie moglibyśmy w ten sam sposób otrzymać przedłużen:i,e elementu R wzdłuż pewnego łuku [a, t 2] krzywej O, obierając punkt t 2 tak, by t 0
1
(11.1) Jeżeli fi jest funkcją analityczną w obszarze G, wówczas kciżdy element R tej funkcji przedluża się wzdluż każdej krzywej O, un;chodzącei z jego środka, przebiegającej w G i nie zawier(ijąr~ej P'lliJ;,lctów krytycznych funkcji. N a to więc, abv fitnkcja m byla w obszarze swym, dowolnie Jlł'Z(' dlużalna, konieczne jest i wystarcza, aby n.i.e 1wsiadftła 7rn.inkt
Z twierdzenia 11.l wynika natychmiast,
iż:
(11.2) N a to, aby punkt krytyczny fttmkcji analitycznej byl punktem krytycznym odosobnionym, konieczne jest i wystarcza, aby posiadal otoczenie p1'.er.~m:en-iowe, w któ1·yni każda galąź funkcji jest dowolnie p rzall·nżal·na,.
(11.3) N a to, aby zbiór punktów krytycznych funkcji fi analitycznej w obszarze G byl odosobniony, konieczne jest i wystarcza., aby ka.żdy elenient tej funkcji przedl1tżal się wzdl1.'1ż każdej krzywej, wychodzącej z jego środka, zawartej w O i nie zawierającej punktów pewnego zbioru E odosobnionego i domkn·iętego w obszarze G. Jeżeli warrnnek ten jest spelniony, wówczas funkcja fi nie zawiera punktów krytycznych poza zbiorem E. Ć\VICZENIA. l. Funkcja analityczna w obszarze G posiadać może w tym obszarze co najwyżej przeliczalną mnogość biegunów. 2. Niech G oznacza płaszczyznę pozbawioną punktów O i oo, i niech BCG będzie dowolnym zbiorem przeliczalnym. Zbudować funkcję .anali.tyczną dowolnie przedłuż11lnr~ w G, która posiada biegun w każdym punkcie zb10ru B. (Pnnlwję ta.lq zbudować można dla dowolnego obszaru G o stopniu ::;pójno~ci · 2.) :-;, :-iakR i A. ZHr1111111cl. F11ukcj1' aualityczue.
17
ROZDZIAŁ
258
VI.
Funkcje analityczne.
§ 12. Punkty krytyczne algebraiczne. Niech a będzie punktem leżącym. wewnątrz lub na brzegu obszaru naturalnego funkcji analitycznej !n. Liczbę .A (skończoną lub nieskoń.czoną) nazywamy granicą funkcji 9t w punkcie a, jeżeli każdej liezbie e>O odpowiada taka lfozba 17>0, iż wszystkie wartości funkcji 9t w koJe K(a; r;) należą do koła K(.A; e). Punkt krytyczny odosobniony a funkcji analitycznej 9t nazywa się punktem krytycznym algebraicznym, jeżeli w pewnym otoczeniu pierścieniowym punktu a każda gałąź funkcji 91. jest skończenie wartościowa i posiada granicę w tym punkcie. Punkty krytyczne odosobnione, które nie są algebraiczne, nazywają się przestępnymi. (12.1) N a to, aby punkt krytyczny a funkcji analitycznej 9t był al{Jl3braiczny, konieczne jest i wystarcza, aby w pewnym o'loozeniu pfor,foie-
,,
niowym P(a;O,r) tego punktu każda ga,ląź fimkcji n
mbyla postaci c/J( Vz-a)
jeżeli a=f= oo, liib postaci W(l/ Vz) jeżeli a= oo, gdzie
Dowód. Dostateczność warunku jest widoczna. W celu udowodnienia konieczności przyjmijmy, dla prostoty, a=O i zauważmy, iż gdy punkt O jest punktem krytycznym algebraicznym funkcji m, to w myśl tw. 9.3 istnieje takie jego otoczenie pierście niowe P(O; O,r), w którym każda gałąź funkcji 9t jest pos1;aci n
w(VZ),
gdzie W(z) jest funkcją meromorficzną w P(O;o,r1l11 ). Skoro n
gałąź W( Vz) posiada granicę w punkcie O, przeto funkcja1
. Funkcja ~z posiada tylko dwa punkty krytyczne: O i co, obyclwa, algobrarnzne. FunkcJa logz posiada również tylko dwa, punkty krytyczne: o i oo, ale _obydwa przest~pne. Funkcja f/logz posiada trzy Jnmkty krytycznn: alg(ibrarnzny w punkcie 1 oraz przestępne w punktach o i oo.
259
Twierdzenia pomocnicze algebry.
{§ 13]
ĆWICZENIA. 1. Wyróżnić bieguny i punkty krytyczne (algebraiczne,
przestępne) funkcyj analitycznych arccosz, arctgz, log(arctgz), Jilog(arctgz).
2.
z
Wyznaczyć
przedłużenia
punkty krytyczne funkcji analitycznej, funkcji holomorficznej
którą
otrzymujemy
1
f
F(z)=~ _fil)_ da, 2ni ó a-z funkcją holomorficzną
gdzie f(z) jest tożsamościowo
fpor. § 2,
ćw.
w
całej płaszczyźnie
otwartej, nie
znikającą
2).
§ 13. Twierdzenia pomocnicze algebry. W dalszym ciągu z paru podstawowych twierdzeń algebry, doty-
korzystać będziemy
·Czących rozkładania
wielomiany
wielomianów na czynni,ki. w postaci
Rozważać będziemy
względem
T(z,w) = .Ao(z)w11 + .A1(z)wn-1 + ... + .An(z)
{13.1)
spółczynnikach .Aj(z) meromorficznych względem z w pewnym ustalonym obszarze G. Jeżeli .A 0 (z) nie znika tożsamościowa, wów·Czas wielomian (13 .1) nazywa się wielomianem n-tego stopnia„ Jeżeli T(z,w)=Q(z,w)·P(z,w), gdzie Q(z,w) i P(z,w) są również wielomianami rozważanej postaci; wówczas każdy z wielomianów Q(z,w) i P(z,w) nazywać się będzie podzielnikiem wielomianu T(z,w). Jeżeli wielomian stopnia n posiada podzielnik stopnia dodatniego, mniejszego od n, wówczas wielomian ten nazywa się rozkladalnym. Wielomiany mające wspólny podzielnik stopnia dodatniego nazywają się spóldzielnymi.
-0
{13.2)
Jeżeli
dla ZEG mamy
tożsamościowo
(13.3) w +.A1(z)wn-1 + ... +.An(Z)= =[wm+B 1 (z)wm-1 + ... +B111(z)] [wP+01(z)wP- 1+.„+ Op (z)], 11
gdzie .Aj(z), Bj(z) i Oj(z) są f1mkcjami meromorficznymi w obszarze G, wówczas spólczynniki Bj(z) i Oj(Z) nie posiadają biegiinów poza b'iegwnarnz'. spólczynników .AJ(z). Dowód. Załóżmy, iż punkt a=f=oo jest biegunem jednej z funkcyj Bj(z) lub Oj(z), lecz nie jest biegunem żadnego ze spółczynników .Aj(z). Nieeh k i h oznaezają odpowiednio najwyższe krotności1) punktu a ja1ko bieguna funkcyj Bj(z) i funkcyj Oj(z). Niech Bi=lim (z-a)k Bj(z), Z-7-ll
i)
jego
Oj=lim (z-a)IzOj(z), z-+.:l
.T eżeli funkcj~1 jest holomorficzna w pewnym punkcie, wówczalil przez jako hit>p;una tPj funkcji rozumiemy liczbę O.
krotuośt'·.
17*
ROZDZIAŁ
260
VI.
Funkcje analityczne.
[§ 14]
gdzie dla symetrii przyjęliśmy B 0(z) =00 (z) =l. Mnożąc obydwie strony równości (13.3) przez (z-a)1z+\ otrzymujemy tożsamościowo (B 0 wm+B 1wm-1+
„.
+Bm) (OowP+01w 1>- 1+
„.
+Op)=O,
co jest jednak niemożliwe, ponjeważ nie wszystkie spółczynniki Bh ani nie wszystkie spółczynniki Ob znikają jednocześnie. Analogicznie rozumujemy, jeżeli a= oo. Weźmy
teraz pod
uwagę
T1(z,w) = Ao(z)w11
dwa wielomiany:
+ A1(z)w + „. + An(z), 11
-
1
T2(z,w) = Bo(z)wm+ B1(z)wm- 1+ ..• +Bm(z),
o spółczynnikachmeromorficznych w obszarze G. Załóżmy, że n;:::m>O. do wielomianów tych algorytm Euklidesa (kolejne dzielenie), wyznaczamy dwa ciągi skończone wielomianów, Q17 Q2, ••• , (JP_ 2 oraz Ts, T4, .„, Tp, spełniające warunki następujące: Stosując
(13.4) T 1=Q 1 T 2 +T3 ,
T 2 =Q 2 T 3 +T4'
•.• , TP_2=QJJ_2 TP_ 1 +:J.1P,
(13.5) stopnie wielomianów T2, Ts, ... , Tp tworzą ciąg malejący i Tp jest stopnia O względem w, a więc jest f'u,nkcją jednej tylko zmiennej z.
Widoczne jest, iż wielomiany Q1 i T1 są określone jednoznacznie przez te warunki; spółczynniki ich wyrażają się wymiernie przez spółczynniki wielomianów T 1(z,w) i T 2(z,w), a więc są również meromorficzne względem z w obszarze G; w szczególności funkcją meromorficzną w G jest „ostatnia reszta" Tp=Tp(z). Ozrnwzmy przez E zbiór (odosobniony i domknięty w G) punktów, w których Hpół czynniki wielomianów T/z,w) i Q/z,w) posiadają bieguny. Stwierdzamy natychmiast, iż jeżeli ostatnia reszt~1 Tp(z) znika, dla pewnej wartości Z=z 0 EG-E, wówczas oznaczając przez w 0 pierwiastek równania Tp-1(z 0 ,w)=O, mamy bezpośrednio z (13.4) T1(zo, Wo)= T2(zo, wo)= . .• =Tp-1(zo, w 0 ) =O,
co znaczy, iż równania T 1 (z 0,w)=O i T 2 (z 0 ,w)=0 posiadają wspólny pierwiastek w=w 0 • Odwrotnie, jeżeli w 0 jest wspólnym pierwjastkiem tych dwu równań (przy z0 EG-E), wówczas z (13.4) otrzymujemy w analogiczny sposób, iż Tp(R:o)=O. Z drugiej strony, albo 10 zbiór pierwiastków funkcji Tp(z) jest odosobniony i domknięty w o, albo 2° funkcja ta tożsamościowo znika. przypadku 2°, jak widzimy bezpośreclnio z (1.3A), IH'Yi
'Y
Funkcje o punktach krytycznych algebraicznych.
261
Jeżeli więc
przy tym wielomian Tp--1(z,w) jest (względem w) stopnia
(13.7) Jeżeli T(z,w) jest wielomianem stopnia dodatniego względem w, o spólczynnikach meromorficznych w obszarze G względem z, wówczas albo dla żadnej wartofoi z, poza oo najwyżej zbiorem odosobnionym i domkniętym w G, wielMnian T(z,w) nie posiada pierwiastków wielokrotnych, albo wielomian ten jest rozklailalny. § 14. Funkcje o punktach krytycznych algebraicznych. W Rozdz. III, § 14, rozważaliśmy istnienie funkcyj w= W(z) wyznaezonych przez równanie postaci F(z,w)=O, gdzie F(z,w) jest funkcją holomorficzną zmiennych z i w. Rozważania te miały jednak
charakter wyłącznie lokalny i ograniczały się do stwierdzenia istnienia, w otoczeniu pewnego punktu z0 , funkcji holomorficznej W(z) przyjmującej w tym punkcie daną z góry wartośó w 0 • Pojęcie funkcji analitycznej pozwala w pewnych przypadkach połączyó te rozwiązania lokalne w jedną całość. ·weźmy pocl uwagę dla dowolnego obszaru G równanie postaci (14.1)
T(z,io) =W11
+ A (z)w + ... + A. 1
11
1
--
11
(z)=O,
w który1n f:Jpófozynlniki AJ(z) są f1inkcjami meromorfioznymi w G.
Powiemy, iż element analitiyczny R= tW,z 0), gdzie z 0 EG, spelnia to ró\vnanie, jeżeli w pewnym otoczeniu punktu z0 mamy tożsamo śeiowo T(z, W(z))=O. O funkcji 91 analitycznej w G powiemy, iż spełnia równanie (14.1), jeżeli każdy jej element spełnia to równanie; widoezne jest, iż na to, aby funkcja 91 spełniała równanie (14.1), wystarC'zy już, aby spełniał je jeden jakikolmek element tej funkcji.
262
ROZDZIAŁ
VI.
Funkcje analityczne.
(14.2) Każde równanie postaci (14.1) spełnia w obszarze G przynajmniej jedna funkcja analityczna. Każda funkcja 9\(z) spelniająca równanie (14.1) jest co najwyżej n-wattościowa i nie posiada biegunów ani punktów krytycznych poza. tymi punktami z, ·które są biegunami spólczynników równani_a lub dla których równanie to posiada pierwiastki wielokrotne; wszystkie pitnkty krytyczne f unkoji 9\ są przy tym algebraiczne.
Dowód. Niech J oznacza zbiór tych punktów zeG, które biegunami spółczynników równania (14.1), bądź dla których równanie to posiada pierwiastki wielokrotne. Możemy przyjąć z uwagi na tw.13.2, iż wielomian po lewej stronie równania (14.1) jest nierozkładalny, a więc w myśl tw.13.7 iż zbiór J jest odosobniony. Niech z0 eG-J. Na mocy tw.14.6, Rozdz. III, istnieje z uwagi na twierdzenie podstawowe algebry (tw. 5.12, Rozdz. II) w otoczeniu punktu z0. funkcja holomorficzna W(z) taka, iż tożsamościowo T(z, W(z))=O. Element {W,z 0 }, a więc i wyznaczona przezeń w obszarze G funkcja analityczna, spełniają wówczas równanie (14.1). Niech z drugiej strony 9\ będzie funkcją analityczną w G, spełniającą to równanie. Weźmy pod uwagę dowolny punkt a eG-J. Istnieje dokładnie n różnych wartości w spełniających równanie T(a,w)=O. Niech w1,w2, ... ,wn będą tymi wartościami i niech W1(z), W 2(z), „., Wn(z) będą funkcjami holomorficznymi w pewnym otoczeniu KCG-J punktu a, takimi, że W1(a) = w1 dla i=l,2, ... ,n oraz T(z, W1(z))=O tożsamościowo w otoczeniu punktu a (por. Rozdz. III, tw.14.6). Każdy element analityezny Bt 9\ o środku zeK jest postaci {Whz}, gdzie j=l,2, ... ,n, i wyznacza przeto w kole K funkcję analityczną jednowartościową, identyczną z odpowiednią funkcją holomorficzną W1(z). Wszystkie zatem punkt.y krytyczne i bieguny funkcji 9\ w G zawarte są w zbiorze odosobnionym J. Nadto, ponieważ każdy element funkcji 9\ o środku aEG-J pokrywa się z jednym z elementów {W11 a}, więc funkcja ta jest co najwyżej n-wartościowa. Weźmy z kolei pod uwagę dowolny punkt b obszaru G. Niech PCG będzie otoczeniem pierścieniowym tego punktu, nie zawiera,jącym punktów krytycznych ani biegunów funkcji 91.. Każda, zatem gałąź tej funkcji w otoczeniu P przedłuża się dowolnie w tym otobądź są
n
czeniu i w myśl tw. 9.3 jest postaci F(Vz-b), gdzie .F'(3) jeHt funkcji~ holo;morficzną w otoczeniu pierścieniowym punktu O (jeżeli b=oo,
Funkcje o punktach krytycznych algebraicznych.
[§ 14]
263
wówczas z-b należy zastąpić oczywiście przez 1/z). Pokażemy, iż funkcja .F(3) ma co najwyżej biegun w punkcie O. Istotnie, mnożąc obydwie strony równania (14.1) przez stosowną potęgę dwumianu z-b, możemy napisać równanie to w postaci T1(z,w) = (z-b)q T(z,w) = Bo(z)wn + B1(z)wrz-t +
„.
+ BIZ(z) =O,
o spółczynnikach BJ(z)=(z-b)q AJ(z), holomorficznych w otoczeniu punktu b i nie znikających jednocześnie w tym punkcie (jeżeli b nie jest biegunem żadnego ze spółczynników AJ(z), wówczas przyjmujemy q=O). W pewnym dostatecznie małym otoczeniu ·pierścienio wym punktu O mamy tożsamościowo T(b+ 0n,F(3))=0, a więc również T 1 (b+ 0n, F(5))=0. Jeżeli tedy w oznacza dowolną skończoną wartość graniczną funkcji F(3), gdy 3...-+0, wówczas T 1 (b,w)=O, t. j. w spełnia równanie stopnia co najwyżej n, o spółczynnikach nie znikających tożsamościowo. Funkcja F( 0) posiada tedy tylko skończoną ilość różnych wartości granicznych w punkcie O i w myśl tw. OasoratiegoWeierstrassa (Rozdz. III, tw. 6.1) posiada w tym punkcie osobliwość pozorną lub biegun. Tym samym każdy punkt b eG jest dla funkcji ffi punktem zwyczajnym lub punktem krytycznym algebraicznym. Twierdzeniem odwrotnym względem (14.2) jest twierdzenie następujące:
91. jest funkcją analityczną n-warto.foiową w obszarze G, tylko algebraiczne punkty krytyczne, wówczas istnieje jedno i tylko jedno równanie n-tego stopnia postaci (14.1), które funkcja ta spełnia. Lewa strona tego równan/ia jest wielomianem nierozkladalriym, którego spólczynniki nie posiadają biegunów poza. biegunami i punktami krytycznymi funkcji 91.. (14.3)
Jeżeli
posiadającą
Dowód. Niech L będzie zbiorem punktów· krytycznych funkcji ffi. Oznaczmy dla każdego punktu a E G- L przez 2 {W~11),a},{W~ >,a},„.,{W~n>,a} elementy funkcji ffi o środku a; niech Ka będzie dowolnie ustalonym kołem o środku a, zawartym w obszarze G-L i jednocześnie w kołach wszystkich elementów {W~/l,a.} dla j=l,2,„.,n. :Nieeh dalej S(aJi,x 2, „.,xn) będzie dowolnym wielomianem symetrsreznyrn względem zmiennych x 1 ,x 2 , ••• ,xn j niech
s- {·. , ) =
>Ja ,.,
Sf( w(1)( a Z ) , w<2>( a Z ), ••• , w
J
264
ROZDZIAŁ
VI.
Funkcje analityczne.
[§ 15]
Wystarczy w tym celu pokazać, iż jeżeli celia·KtJ, gdzie a i b są punktami obszaru G-L, wówczas Ba(c)=>~(c). Istotnie, skoro CEKa, przeto elementy analityczne {W;/>,c}, gdzie j=l,2, ... ,?t, sta1nowią układ n różnych elementów funkcji 9\; podobnje, elementy {W~\ c} tworzą również układ n różnych elementów funkcji 9t o tym samym środku c. Dwa te układy mogą się więc różnić co najwyżej porządkiem
i ze
"'a(c) = S(Wa0 >(c), S
względu
na
.„, w
symetrię
funkcjj S(x1,x2, .„,xn) mamy
S(W
„., w
s"'b (C )•
Przyjmując tedy S(z)=Bz(z) dla ZEG-L, otrzymujemy funkcję S(z), meromorficzną w obszarze G-L, która w obszarze tym posiadać może bieguny w tych tylko punktach, które są biegunami funkcji 9\. Nadto, ponieważ funkcja 9\ nie posh1
+ .„ + S( )(X1, „.,X 11
11
).
Funkcje te wyznaczają w ustalony wyżej sposób w obszn,rze G n funkcyj meromorficznych; oznaezmy je przez 8(1>, s< 2\ „., Stwierdzamy natychmiast, iż funkcja 9\(z) spełnia równanie
s(n).
względem
(14.4)
w
wn
+s(l)(z) wn-l + ... + s< )(z) =o 11
o spółczynnikach meromorficznych w obszarze G i nie posi~"Lclających punktów osobliwyeh w tym obszarze poza co najwyżej biegunami i punktami krytycznymi funkcji 9\. Pozostaje okazać, iż równanie (14.4) jest jedynym równaniern postaci (14.1), jakie funkcja 9\ spełnia, oraz iż wielomian po Ht,rouie lewej tego równania jest nierozkładalny. W tym celu za16żm ,1' v iż • funkcja 9\ Spełnia równanie Stopnia n względem 'W, k'tórPgo }(\Wa strona jest Hoczynem dwu wielomianów T 1(z,1.o) i 112 (z,'w) Hto-pni ·
265
Funkcje algebraiczne.
z równa1i T 1 (z,w)=O lub T 2{z,w)=O, co oczywiście jest niemożliwe, poniewa,ż funkcja ta jest z założenia n-wartościowa. Jeżeli tedy funkcja 9\ spełnia równanie (14.1), wówczas lewa strona tego równania jest wjelomianem względem w nierozkładalnym. Zarazem, z uwagi na tw. 13.6, wynika stąd, iż istnieć może co najwyżej jedno równanie postaci (14.1), które dana funkcja spełnia.
m
Tw. 14.2
możemy uzupełnić
jeszcze, jak
następuje:
(14.5) Jeżeli lewa strona równanJ,a (14.1) jest wieloniianetn n·ierozkladalnyni, wówczas istnieje tylko jedna funkcja anal·ityczna w obszarze G, która spelnia to równan,-ie. Przypuśćmy, iż istnieją dwie funkcje analityczne, funkcja 911 oraz q-wartościowa funkcja 9\2 , spełnia jące równanie (14.1). Na mocy tiw. 14.2 i 14.3 funkcja 9\1 spełnia pewne rówm1nie stopnia p względem w
Dowód.
p-wartościowa
(14.6)
o
spółczynnikach
meromorficznych w obszarze G. Lewe strony są tedy na mocy tw. 13.6 wielomianami spółdzieJnymi, a że p
(14.1) i (14.6)
§ 15. Funkcje algebraiczne. W myśl tw. 14.3 każda funkcja algebraiczna (por. § 12) spełnia pewne równanie postaci (14.1) o spół czynnikach Aj(z), które są meromorficzne w całej płaszczyźnie, a więc (por. Rozdz. III, tw. 7.3) są funkcjami wymiernymi. Równanie to możemy tedy napisać w postaci (15.1)
gdzie Bi(z) są wielomianami. Odwrotnie, jeżeli funkcja analityczna 9\ spełnia równanie tej postaci, wówczas na mocy tw. 14.2 funkcja ta jest skończenie wartościowa i w całej płaszczyźnie nie posiada innyeh punktów krytycznych aniżeli algebraiczne; poza tym, w myśl tegoż twierdzenia funkcja 9t nie posiada punktów krytycznych ani biegunfrw poza tymj wa,rtościami z, dla których bądź rówmrnie (15.1) nm pierwiastki wielokrotne, bądź spółczynnik B 0 tz) znika, i ewentualnie jeszcze poza punktem oo, o ile stopień spół c·z~r1mika B 0 (z) względem z jm;t, mniejszy od stopnia przynajmniej jP
ROZDZIAŁ
266
VI.
[§ 16J
Funkcje analityczne.
Streszczając, otrzymujemy następujące _tiwie~dzenie, zawiera w sobie nową definicję funkcji algebrarnzneJ:
które
(15.2) N a to, aby funkcja ~nalit~czna ~ byla a~geb~aiczna, k onieczn_e jest i wystarcza, aby spelniala rownanie ~ostac~ (lo.1) o spolczynni1
kach, które są wielomianarni względem zmienneJ z. Równanie (15.1) możemy uporządkować wedle potęg zmiennej z i wówczas spółczynnikami będą pewne wfolomiany względem w. Z tw. 15.2 wynika więc, jż (15.3) Odwrócenie funkcji algebraicznej jest również fimkcją algebraiczną.
Widzimy także, że (15.4) Każda funkcja algebralczna przyjmować może każdą swą warto.~
na
całą płaszczyznę funkcję holomorficzrn~
.l?(z), <1111111 w półpłasz
c7z>O przez wzór (Rozdz. V, § 8, str. 225)
1·
z
F(z) =
,
o
2 dn2 2/3 (?r-a),
(a>O).
jedynymi punktami krytycznymi funkcji ff s11: -a, a i oo; punktami krytycznymi algebraicznymi. Pokazać, że funkcja odwrotna ff- 1 (p. § 5) jest funkcji1 meromorficznf!! w całej płaszczyźnie otwartej (z punktem krytycznym przestępnym w niesko{iczoności); płaszczyznę otwartą pokryć można siatką trójkt~tów równobocznych nie zachodzących na siebie i takich, że: 1° ff- 1 przekształca każdy z trójk11Mw siatki w sposób jedno-jednoznaczny bądź na półpłaszczyznę ,l/z::>O, b:1
punkty te
są
r z
W(z)=
'
o
drr
6 1 13.
(1-n)
I
[W sk. Przy przedłużaniu funkcyj F i W zastosowa<'\ zn::-m
2. Jeżeli funkcja analityczna ~ ma tylko dwa punkty kryiiy<1ir,1w i pu11kty te s~ algebraiczne, wówczas funkcja ~ jest algebraiez1rn (twienlzonio prz!\Ht.a.j11 być prawdziwe, gdy ilość punktów krytycznych przewyżHY-a 2; por. <'\W. I).
Powierzchnie Riemanna.
267
3. Obszarem naturalnym funkcji algebraicznej w= W(z) spełniającej róww3 +w+z= O jest cała płaszczyzna, funkcja ta wszakże nie jest jednowartościowa. (Przykład ten wskazuje, iż w twierdzeniu o monodromii 6.3 nie wystarczałoby założenie, że obszarem naturalnym funkcji jest ohszar jedno~ spójny.) (Kierst). nanie
[Wsk. Zauważyć, że lewa strona równania jest wielomianem nierozkładal nym i że dla żadnego z równanie nie posiada pierwiastka trzykrotnego.]
*§ 16. Powierzchnie Riemanna. Nazywać będzjemy elementem riemannowskim o środku a i promieniu r (lub o pierścieniu P(a; o, r)) każdą funkcję 91 analityczną w pforścjeruu P(a; O,r), która: 1° jest dowolnie przedłużalna w P(a; o, r), 2° w punkcie a posfada punkt zwyczajny lub co najwyżej punkt krytyczny algebraiczny, 3° nie daje się rozszerzyć z zachowaniem warunku 1° na żaden większy pierścień P(a; o, Q), t. zn. nie jest gałęzią żadnej funkcji dowolnie przedłużalnej w pierścieruu P(a; O, e) dla e>r. Do elementów riemannowskich o środku a zaliczamy także funkcje analityczne dowolnie przedłużalne w obszarze, jaki otrzymujemy, usuwając z płaszczyzny punkt a. Element riemannowski nazywać się będzie gładkim, jeżeU jest funkcją jednowartościową, a rozgałęzionym w przypadku przeciwnym. Jeżeli element riemannowsru jest funkcją n-wartościową 1 wówczas liczbę n-1 nazywać będziemy rzędem rozgalęzfonia.· tego elementu. Z warunków 1 o i 2° wynika, iż każdy element riemannowski jest funkcją skończenie wartościową. Niech 91 będzie funkcją analityczną w obszarze G. Niech 6 będzie jakąkolwiek gałęzią tej funkcji, dowolnie przedłużalną w pewnym otoczeniu pierścieniowym P(a; O,r) i posiadającą w punkcie a co najwyżej algebraiczny punkt krytyczny; gałą.Z ta wyznacza pewien element riemannowski o środku a i promieniu r 0 ~r. Każdy otrzymany w ten sposób element riemannowski nazywać będziemy wyznaczonym (w punkcie a) przez f1tnkcję 91. Oczywiście zbjór elementów wyznaczonych przez pewną funkcję 91 w pewnym punkcie a może być zarówno nieskończony jak pusty; jest na pewno niepusty, jeżeli punkt a należy do podobszaru naturalnego funkcji (wówcz~1s z~1wiera m. hi. elementy gładkie), jak również wtedy, gdy punkt (t jest punktem krytycznym algebraicznym funkcji (wówr·z~1~ k~1żd~1 gałąź funkcji w pewnym otoczeniu pierścieniowym punktu a wyznacza, w tym punkcie element riemannowski); w punktach .rwyeza1jnych (§ 11) fuukcj~1 analityczna wyznacza tylko ehmwnty gladkie.
268
ROZDZIAŁ
VI.
Punkcje analityczne. Powierzchnie Riemanna,.
[§ 16]
Jeże1i et jest elementem riemannowskim o pier1foieniu P(a; O,r), to dla każdej li,czby dodatniej i skończonej o~r zbiór elementów wyznaczonych przez et w punktach kola K(a; e) nazywać będziemy otoczeniem elementu et. Przyjąwszy tę definicję otioczenia, zbiór wszyst-
kich elementów riemannowskich uważać możemy zi1 pewną prz(~ strzeń abstrakcyjną; sprawdzamy natychmiast, jż przyję1ia definicja otoczenia czyni zadość podstawowym warunkom I i II z § 3 Wstępu. Ponieważ pierścjeń elementu riemannowskjego nie zawiera punktów krytycznych, przeto każde otoczenfo elementu rfomannowskiego et zawiera wyłączrue elementy ghtdk:i(j' pomijając co najwyżej sam element et, który może być rozgałęziony. Elementy rozgalęzione tworzą tedy w przestrzeni wszystkich elemcmtów riemnnnowskich zbiór odosobniony i domknięty. Jeżeli et jest elementem gładkim o pierścieniu P( a; O, r), w<'>wcz~ts funkcja et jest funkcją jednowartościowf;!i, H1 więe meromorfiezną w tym pierścieniu; ponieważ zaś w punkcje a poshli
1
Odpowjedniość
269
warunki powyższego twierdzenia Istnienie takiej odpowiedruości pozwa.Ja, ustalić w przestrzeni elementów riemannowskich pewną metrykę kątową. Udowodnimy przede wszystkim następujący wniosek z tw.16.1: nazywać
spełlliającą
będziemy
lcamoniczną.
(16. 2) Jeżeli U1 i U2 są otoczeniam·i odpowiednio elementów et1 i et2 takimi, że U= U1 • U 2 =ł= O, zaś <1>1 i
Dowód. zgodnie z 16.1
Jeżeli
eteU oraz 01=<1>1 (et) i 02=<1>2(et), elementu et jest punkt
wówczas
środkiem
+
+
1
(16. 3) a2 r 2 3~i = a 1 r1 5~ , gdzje a 1 oraz a 2 są odpowiednio środkami elementów et1 oraz et2 , n-1 oraz m-1 odpowiednio rzędami rozgałęzienia tych elementów, wreszde ?\ ora2 r 2 różnymi od zera spółczynnikami stałymi. Oznaczając tedy przez <1>(3 1 ) punkt 32 e G2 , przyporządkowany w rozważanej odpowiedniości punktowi 31 e G1' stwierdzamy przede wszystkim bezpośrednio, iż funkcja <1>t31) jest jednoznacznie odwra'" calna i ciągła w Gu a następnie, iż związek 32=<1>(131 ) pociąga za sobą równość (16.3). W celu udowodnierua, iż odpowiedniość ta jest wierm1, ~1 więc iż funkcja
bezpośrednio
32= <1>(31)= (a1-'-a2+r13f)/r2.
2° Cf1 =G3 2 • Wówczas również a1=a2 , m=n, :i, na mocy (16.3} funkcja <1>(13 1 ), jako ciągła, jest postaci 52=([>(3 1 )=k·3 11 gdzje k jest spółezynnjkjem stałym (JkJ=(r1 /r2 ) 1111 ). 30 m>l oraz ct1 =t=Cf 2 • Wówczas element ct 2 jest rozgałęziony 1 nie 1rnleży przeto m1 pewno do u1' a więc tym samym do u. Zbiór G2 nie zawier~L tedy punktu 32 =0 i w równości [$(31)r' = (a1-a2+ 1'13f) fr2
hnva - a, więc i pra,wa strona- nie znikają dla żadnego punktu 31 eG1 . Fnnhja
piPI'Wiai.;tlrn
v-al___a_2+-1-·1 3; /:rr 1
111
w zbiorze otwartym G1.
ROZDZIAŁ
270
VI.
Funkcje analityczne.
w rozumowaniu
powyższym założyJjśmy, iż punkty a1 oraz a 11 oo. Przypadek, gdy punkty te Jeżą w nieskm1.czonośei,
są różne od rozstrzyga się analogieznie. Weźmy teraz pod uwagę wprzestrzeni elementów riemannowskir h dowolny element (f 0 i wychodzącą z niego krzywą E (Wstęp, § 12). Niech U będzie otoczeniem, zawierającym element
Zbiór elementów riemannowskich wyznaczonych przez funkcję (w całej płaszczyźnie) nazywamy powierzchnią Riemanna tej funkcji. Zbjór ten, jak spostrzegamy natychmiast, jest jednocześnie kontynuum i obszarem (t. zn. jest otwarty, domknięty j spójny). Łatwo również dowodzimy, iż powierzchnie Riemanna funkcyj analitycznych pokrywają się wprost ze składowymi przestrzeni wszystkich elementów riemannowskich. Jeżeli ef0 jest elementem powforzchni Riemanna fnnkf'ji analitycznej ~' wówczas każde jego otoczenie zawiera Rię ea,lkowi<·ip. w tej powjerzchni; fatotnie, jeżeli element riemmrnowRki CE nal<~ży do jakiegoś otoezenia elementu ef 0 , wówczas - wyj~~WHZY c~o najanalityczną ~
[§ 16]
Powierzchnie Riemanna.
271
wyżej
przypadek, gdy ef=efo - element GS jest elementem gładkim mu element analityczny należy do ~. Powierzchnię Riemanna uważać przeto można za przestrze:ń abstrakcyjną spójną z ustaloną miarą kąta i układem otoczeń, które w myśl tw. 16.4 dają się odwzorować w sposób homeomorficzny i z zachowaniem kątów na koło K(O;l). Można postawi6 zagadnienie, czy każda przestrze:ń abstrakcyjna o tych własnościach może być uważana za powierzchnię Riemanna lub za obszar na powierzchni Riemanna. Sprecyzowanie i pozytywne rozwiązanje tego zagadnienia stanowi istotną treść słynnego twierdzenia „o uniformizacji". Zakres tej książki nie pozwala na wyłożenie tych kwestyj, które należą do głębszych i piękniejszych wyników Teorii Funkcyj 1 ). Podobnie jak w przestrzeni wszystkich elementów riemannowskich, elementy rozgałęzione tworzą na powierzchni Riemanna dowolnej funkcji analitycznej ~ zbiór domknięty i odosobniony, podczas gdy elementy gładkie tworzą zbiór homeomorficzny z samą funkcją 9{. Na mocy tw. 8.1 każda powierzchnia Riemanna zawiera tedy zbiór wszędzie gęsty i przeliczalny elementów gładkich. Przyporządkujmy każdemu elementowi rozgałęzionemu powierzchni Riemanna pewne jego otoczenie. Ponleważ każd.e otoczenie zawiera6 może co najwyżej jeden element rozgałęzfony, więc otoczenia te są rozh}czne; ponieważ zaś dalej każdemu z tych otoczeń przyporządkowa6 możemy pewien element gładki, należący do wspomnianego wyżej zbioru wszędzie gęstego i przeliczalnego, przeto mnogość tych otocze1i jest co najwyżej przeliczalna. Tym samym zbiór elementów rozgałęzionych powierzchni Riemanna jest co najwyżej przeliczalny 2 ). Utożsamiając vvięc, ja,k wyżej, elementy riemannowskie gładkie z odpowiadającymi im elementami analitycznymi, możemy powiedzieć, iż powierzchnia Riemanna funkcji analitycznej ~ powstaje z domknięcia zbioru elementów analitycznych funkcjj ~ przez dołączenie doń co najwyżej przeliczalnej mnogoścj elemeni
odpowiadający
tów rozgałęzionych. Np. powierzchnia Riemanna funkcji JIZ, gdzie k jest liczbą całkowitą dodatnią, powstaje z dołączenia do tej funkcji dwu elementów rozgałęzionych rzędu k-1 o środkach O i cx:i; i) Rzczególo"~ve ich opra,cowanie znajdzie czytelnik w dziele H. W ey 1a, Die Idct1 df'r Rfr111
272
ROZDZTAŁ
VI.
[§ 16]
Funkcje a,na.lityczue.
otrzymana w ten sposób powierzchnia jest homeomorficz1rn z płasz/i
czyzną l domkniętą), podczas gdy sama funkcjn1 Vz jest homeomorficzna z płaszczyzną pozbawfoną dwu punktów; funkcja logz jest wprost identyczna ze swoją powjerzchnią Riemamm i homeomorficzna z płaszczyzną otwartą (punkty krytyczne O i oo funkcji Jogz są przestępne i w punktach tych funkcja, nie wyz1rncza1 elementów riemannowskich); powierzchnia Riemanna funkcji lliogz powstaje z dołączenia do tej funkcji jednego elementu rozgałęzionego rzędu pierwszego o środku 1 i jest homeomorficzna również z plaiszeżyzną otwartą.
Łatwo zauważyć, iż na to, aby fiinkcja anaUtyczna b:i;la, ctlge~ brwiczna, konieczne jest i wystarcza, aby jej powforzchn i
Bardzo często przez powierzchnię Riemanna, funkcji arrn,lityezuej rozumie się pewien poglądowy model geometryczny przebiegu funkcji, homeomorficzny z powierzchnią Riemanna rozumianą w sensie podanej wyżej formalnej definicji abstrakcyjnej. Podajemy tu konstrukcję takiego modelu na paru przy kładach. 1° Funkcja Iogz. Rozcinamy płaszczyznę wzdłuż półosi rzeczywistej dodatniej [O,+ooJ (rys. I) i rozważamy cfrl!g {an}n=.„-i,O,l, ... - nieskoi'1czony w obydwie strony - jednakowych egzemplarzy tak rozciętej pła.szczyzuy. Łi.~czymy następnie wszystkie te egzemplarze w ten sposób, że, usuwaji~c punkty O oraz oo, sklejamy brzeg ujemny cięcia egzemplarza an (gdzie n= „.-1, O, 1, 2, „.) z brzegiem dodatnim cięcia egzemplarza an+1"· Otrzymany model (rys. 2) uwf1ża.6 moż1111 za poglądowe przedstawienie powierzchni Riemanna dla funk(\ji log z, ihrntrujące przebieg tej funkcji. Istotnie, podobnie jak „okrążaj1~c" punkt O przechodzimy zawsze od jednego elementu log z do innego, tak na otrzymanej powierzchni, „okrążając" punkt O, przechodzimy od jednego punktu powierzchni do innego, położonego „wyżej", lub „niżej", zależnie od zwrotu oluążeni~1. 2° Funkcja Vz. Przy okrążaniu punktu O, np. wzdłuż okręgu o środku O, powracamy tu do tego samego elementu, bądź przechodzimy do innego, zależnie od tego czy ilość okrąże11 jest parzysta, czy nieparzysta„ Dla pi'zedstawienia tego przebiegu konstruujemy model poglądowy powierzchni Riemmma łącząc dwa egzemplarze a1 ,a2 płaszczyzny, rozciętej jak w i)l'zykładzie ici, w ten sposób, że brzeg ujemny cięcia egzemplarza a 1 „sklejamy" z brzegiem
273
Powierzchnie Riemanna.
biegiem funkcji Vz jest wyraźny. W szczególności widzimy, że jeśli egzemplarze „skleić" brzegami odpowiednimi (a nie przeciwnymi), to otrzymany model będzie homeomorficzny z poprzednim, a jednocześnie homeomorficzny z płasz czyzną domkniętą, t. j. z powierzchnią kuli.
a.1 , a2
3° Funkcja Vz (z I). Przy przedłużaniu elementu tej funkcji wzdłuż tylko jeden z punktów krytycznych O i 1, przechodzimy - przy jednym okrążeniu - do innego elementu. Natomiast przy przedłużaniu wzdłuż okręgu otaczaji}icego obydwa punkty O i I powracamy zawsze do elementu wyjściowego (Rozdz. I, §Il, ćw. 6). Dla przedstawienia tego przebiegu rozważmy dwa identyczne egzemplarze, b1 i b2 , płaszczyzny rozciętej wzdłuż odcinka [O, I]. „Sklejamy" (zachowując punkty O i I) ujemny brzeg cięcia b1 z dodatnim brzegiem cięcia b2 , a ujemny brzeg cięcia b2 z dodatnim brzegiem cięcia b1 • Otrzymany model (rys. 4) jest modelem powierzchni Riemanna funkcji Vz (z-1) i jest homeomorficzny-jak łatwo sprawdzamy -z powierzchnią, jaką otrzymalibyśmy, „sklejając" rozważane egzemplarze odpowiednimi (a nie przeciwnymi) brzegami cięć. Ta zaś powierzchnia jest z kolei homeomorficzna. z powierzchnią, jaką otrzymalibyśmy, sklejając dwie jednakowe powierzchnie kul wzdłuż jednakowych otworów kołowych, t. j. z powierzchnią, która jest oczywiście homeomorficzna wprost z powierzchnią kuli. Widzimy w ten sposób, że powierzchnia Riemanna Vz (z 1) jest, tak samo jak powierzchnia Riemanna homeomorficzna z powierzchnią kuli. okręgu otaczającego
Vz,
a.
o 4.
3.
2.
1.
bądź
ó.
Vz,
6.
7.
Rozważamy dwa identyczne egzemplarze c1 i c2 , rozciętej wzdłuż odcinków (O, I] i [2,+oo]. Egzemplarze te, podobnie jak w konstrukcjach poprzednich, „sklejamy" przeciwnymi brzegami odpowiednich cięć. Otrzymujemy model przebiegu funkcji analitycznej (z.:.:___-I) (z-2), który jest modelem jej powierzchni Riemanna. Przy pomoóy analogicznych przekształceń jak w przykładzie 3° stwierdzamy, że otrzymana powierzchnia Riemanna, jest identyczna z powierzchnią, jaką otrzymalibyśmy, 8. Saks i A. Zygmuud. Fnnk<'je analityczne. 18
40 Funkcja Vz(z-1) (z-2).
płaszczyzny,
Vz
274
ROZDZIAŁ
VI.
Funkcje analityczne.
„sklejając" dwie powierzchnie kuli (które wyobrazić tu sobie musimy, jako wykonane z materiału rozci~liwego) wzdłuż dwu otworów kołowych (rys. 5); inn. słowy, rozważana powierzchnia jest homeomorficzna z powierzchnią kuli z jednym uchem (antabll!) (rys. 6), lub - co jest równoważne - z powierzchnią pierścienia (torusa), t. j. z powierzchnią, powstającą przez obr~t okręgu około osi, leżącej w płaszczyźnie tego okręgu lecz nie przecinającej go. W ten sam sposób można zbudować ogólnie model powierzchni Riemann~ dla funkcji .V(z-z1 ) (z-:-z2) ••• (z-zn), gdzie z1 ,z2, ••• ,Zn jest dowolnym układem n różnych punktów. Powierzchnia taka przy n~ 2k-I oraz n= 2lc (gdzie le jest liczbą całkowitą dodatnią) jest homeomorficzna z powierzchnią kuli o le uchach (antabach) (rys. 6 i 7), czyli pierścienia o le „otworach". Zamiast pierwiastka kwadratowego możnaby rozważać tu oczywiście pierwiastek dowolnego stopnia całkowitego. Można też udowodnić ogólnie (i nie przedstawia to większych trud„ ności), że do tych samych typów topologicznych sprowadzają się powierzchnie Riemanna wszystkich funkcyj algebraicznych.
ROZDZIAŁ
VII
FUNKCJE CAŁKOWITE. FUNKCJE MEROMORFICZNE NA CAŁEJ PŁASZCZVŹNIE OTWARTEJ. § 1. Iloczyny nieskończone. ~iech będzie dany ciąg liczb zespolonych ai, a2, ... , a11 1 ••• Tworzymy nowy ciąg liczb p1, p 2, ... ,Pn, .„, gdzie (n=l,2, ... ).
-:__
Liczbę
Pn nazywamy n-tym iloczynem
częściowym
iloczynu
nieskończonego oo
(1.1)
aia2··· an···=ll an. n=1
Liczbę ak
nazywamy k-tym czynnikiem, albo k-tym wyrazem,
iloczynu (1.1). Gdybyśmy się chcieli ściśle wzorować na definicjach z teorii szeregów, to powiedzielibyśmy, że iloczyn (1.1) jest zbieżny do wartości p, jeżeli Pn-+P gdy n-+oo. Definicja taka, jakkolwiek za- . sadniczo poprawna, byłaby z wielu względów niedogodna. Tak np. każdy iloczyn mający choć jeden czynnik równy zeru byłby zbieżny, podczas gdy skreślenie tego czynnika mogłoby wywołać rozbieżność (np. w iloczynie 0·1·2·3· ... ). Wobec tego powyższa definicja musi być zmieniona. Przypuśćmy najpierw, że wszystkie czynniki a; są różne od O. Jeżeli wówczas Pn-+p, gdzie p jest liczbą skończoną różną od O, to powiemy, że iloczy·n (1.1) jest zbieżn,y do p, a p nazwiemy wartością iloczynu. W ogólnym przypadku mówimy, że iloczyn (1.1) jest zbież.ny, jeżeli są spełnione następujące dwa warunki: (~1) istnieje taki wskaźnik -v, że dla n>-v mamy an=f=O, (b) iloczyn ai+ 1 a1,+ 2 ai,+ 3 .„ jest zbieżny w sensie poprzedniej definicji.
18*
ROZDZIAŁ
276
VII.
Funkcje całkowite. Iloczyny
[§ I]
przez q wartość iloczynu av+1 lh+2 a1•+a„., przyjmujemy wówczas za wartość iloczynu (1.1) liczbę
277
nieskończone.
Oznaczając
Dla dowodu
wystarczalności, połóżmy
naJpierw we wzorze
(1.4) e=ł i niech p~= a11o+1 a110+2 „. an dla n>n0• Z nierówności (1-.4)
Zatem wartość iloczynu nieskończonego zbieżnego jest równa O wtedy i tylko wtedy, gdy choć jeden z czynników jest równy O. Łatwo widzieć, że dodanie, ewentualnie skreślenie, pewnej ilości czynników w iloczynie zbieżnym nie wpływa na zbieżność. Wobec tego przy badaniu iloczynu zbieżnego możemy założyć, gdy nam to dogodnie, że wszystkie czynniki tego iloczynu są od zera różne.
dostajemy ł
W myśl twierdzenia Oauchy'ego ma on granicę różną od o, więc
ciąg {p~}
Przyjmując k=l
(1.4), otrzymamy la11+1-ll
dla n>n0 • A
P'm/jklady. Oba iloczyny
w
nierówności
zbieżny
jest zbieżny. Poniejest też iloczyn (1.1).
więc:
(1.5) Warun~iem koniecznym zbieżności iloczynu (1.1) jest, by jego
IJ(1+~)'
(1.2)
na iloczyny
2 3 4
n+I
częściowe
Pn= 1T3 .„---;;;;- =n+I,
mamy odpowiednio wzory Pn=
I 2 3
n-I
I
2. 3. 4 ... ----;n= n.
Pierwszy iloczyn jest więc rozbieżny do +oo; o drugim możemy powiedzieć, j_est rozbieżny do O, gdyż iloczyny częściowe dążą do O. Natomiast np. iloczyn rueskończony O·l·l·l„. jest zbieżny do O. ż~
~1.3) ~est, i
do 1.
Że
n=l
są rozbieżne, gdyż
dążyły
wyrazy an
Warunkiem konieczriyrn. i wystarczającym zbieżności iloczyn,ru (1.1) aby dla dowolnego e>O istnialo takie n 0 , że przy każllym n>no przy każdym k>O
warunek ten jest jedynie warunkiem koniecznym, a nie widać chociażby na przykładzie iloczynów (1.2), które są rozbieżne, pomimo że ich wyrazy dążą do 1. Wobec tw. 1.5, dogodnie jest nieraz pisać iloczyn (1.1) w postaci wystarczającym,
n(l+un). oo
(1.6)
n=l
Warunkiem koniecznym zbieżności iloczynu (1.6) jest, by un-+0. W dalszych rozważaniach korzystać będziemy z następującego lemmatu: · (1. 7) Dla
każclego
x rzeczywistego zachodzi
nierówność
(1.4)
(1.8)
.. T~erdzenie to jest odpowiednikiem warunku Oauchy'ego na zbieznośc szeregu (lub ciągu). Mówi ono, że jeżeli się dostatecznie daleko posuniemy w iloczynie nieskończonym zbieżnym to każda grupa kolejnych czynników będzie miała iloczyn dowolnie bliski 1.
Dowód. Dla m~O nierówność (1.8) jest oczywista (p. wzór_(7.1), Rozdz. I) . .A.żeby udowodnić ją dla m
Dla ~ow~du k ~n ie cz n oś ci warunku przypuśćmy, odrzumijąc e;v:entualnie kilka pierwszych wyrazów, że wszystkie czynniki a11 są rozne ~d O. Zatem Pn=a1a2 ... an-+p=l=O, a więc istnieje tak.a liczba do~atma .ro' że IPnl>ro dla n=l,2, ... Ze względu wi wHpomuiane _ Pn I_...... twierdzerne Oauchy'ego istnieje taka liczba n że IP dla > D ·1 . , 01 n+ll '-...WB n„ no. zie ąc tę merowność przez IPnl i pamiętaj'~}e żo w
JeżeU
(1.9)
ny1rn -i
wszystkie Uozby Un
są
wystctrczającym zbieżności
m'.eujemne, to warunkiem koniecziloczynu (1.6) jest zbieżność szeregu
'lt1+n2+···
Do wód oprzemy na
(1.10) (1.11)
następujących
dwu
nierównościach:
(l+n1) (l+·u2) .„ (l+'ltn)~l+1.ii+u2+ ... +un, l+uk~euk,
278
ROZDZIAŁ
VII. Funkcje
całkowite.
[§ l]
Nierówność- (1.10) jest oczywista, jeżeli uwzględnimy, że prawa jej .strona zawiera. tylko część wyrazów powstałych po wymnożeniu strony lewej i że liczby u1,u 2, ••• są z założenia nieujemne. Nierówność (1.ll)jest konsekwencją nierówności (:1.• 8). Oznaczmy teraz n-tą sumę częściową szeregu 'U1+1t2+ „. przez sn, zaś n-ty iloczyn częściowy iloczynu (1.6) przez Pn· Ponieważ liczby u1'u 2 , ·~· są nieujemne, ciąg p1,p 2 , „. jest niemalejący. .Jest on więc zbieżny wtedy i tylko wtedy, gdy jest, "ograniczony. Rozważmy teraz nierówności:
(1.12) Pierwsza z nich jest identyczna z (1.10). Druga powsta1je przez (1.11) dla k=l,2, .„,n. Ze wzorów (1.12) widzimy, że warunkiem koniecznym i wystarcza,jącym ogrm1iczoności ciągu {pn} jest ograniczoność ciągu {s11}, co dowodzi imszego twierdzenia. przemnożenie nierówności
Iloczyn (1.6) nazywa się zbieżnym bezwzględnie, jeżeli zbieżny jest iloczyn oo
n(l+lurzi),
(1.13)
n=1
albo - co w myśl tw. 1.9 na jedno wychodzi - jeżeli zbieżny jest oo
szereg 2 lunl· Jeżeli iloczyn (1.6) jest zbieżny, zaś (l.13) rozn=1
bieżny, to mówimy, że iloczyn (1.6) jest zbieżny war unlcowo.
Iloczyny
279
nieskończone.
Dla otrzymania tej nierówności wymnóżmy lewą stronę i skróćmy +1 i -1. Jeżeli teraz zastąpimy wszystkie wyrazy przez ich wartości bezwzględne, a następnie znów wprowadzimy wyrazy +1 i -1, to otrzymamy stronę I)l'awą. (b) wynika z (a) oraz z tego, że zbieżność szeregu l·u1\+lu2 j+ ... nie zależy od porządku wyrazów. Dla dowodu (c) możemy przypuścić, że żaden z czynników iloczynu (1.6) nie znika. W przeciwnym bowiem razie. jest oczywiste, że, jakikolwiek byłby porządek czynników, wartość iloczynu będzie zawsze ta sama, a mianowicie równa zeru. Niech Pn i p~ oznaczają odpowiednio n-te iloczyny częściowe iloczynu (1.6) oraz iloczynu powstałego z (1.6) przez dowolną zmianę porządku wyrazów. Po skróceniu czynników wspólnych w liczniku i mianowniku możemy napisać składniki
(1.16)
Mamy tu k1
1
Iloczyn (1.1) jest więc zbieżny bezwzględnie, jeżeli zbieżny jest oo szereg 2 la -lj.
j(l+ ule) (l+'UJc2 ) „. (1 +'ukm)-lj:::;;; (1+ iuk1 i) (1+ luk 2 1) „. (l+lukmi)-1:::;;; :::;;;exp
11
Udowodnimy obecnie, że. własności iloczynów bezwzględnie ·zbieżnych są analogiczne do własności szeregów bezwzględnie zbież nych. (1.14) Jeżeli iloczyn (1.6) jest zbieżny bezwzględnie, to: (a) jest zbieżny w sensie zwyklym, (b) pozostaje zbieżny po dowolnej zmianie porządku ozynnUców, (c) wartość iloczynii nie zależy od uporządlcowanfo cz:11nnilców.
(i7 l·uk.i)-1 :::;;; exp ~2 i'uji)-1 z=1
n=1
i że ostatnie wyrażenie (1.16) dąży do 1, gdy
dąży
1
1=k1
o,
gdy n-+oo. Zatem licznik ułamka nieograniczenie. To samo, przez symetrię, można powiedzieć o mianowniku. Zatem Pn/P~-+1 i część (c) twierdzenia jest udowodniona. do
'li rośnie
vV przypadku, gdy wszystkie liczby %z są niedodatnie, mamy twierdzenie analogiczne do (1.9), a mianowicie: (1.17)
Jeżeli ·v 11 ~0
dla n=I,2, ... , to iloczyn
Dowód. (a) wynika z tw. 1.3 oraz nierówności (1.15)
j(l+urz+1) (l+un+2) „. (I+1tn+11)-lj ~ ~ (l+lun+1i) (l+lu11+2I) ... (l+lu11+11i)-l.
(1.18) je~t
zbie.:ny ·wtedy
tylko wtedy, gdy
zbieżny
jest szereg v1 +v 2
+
„.
ROZDZIAŁ
280
VII. Funkcje
całkowite.
+ +
Do wód. Jeżeli szereg v1 v2 „. jest zbieżny, to w myśl twierdzeń 1.9 i 1.14 (a) iloczyn (1.18) jest zbieżny. Załóżmy teraz zbieżność iloczynu (1.18) i niech p oznacza wartość tego iloczynu. Odrzucając ewentualnie kilka pierwszych czynników, możemy przypuścić, że l-vn>O dla n=l, 2, .. . Jeżeli więc położymy
Pn=(l-v 1)(1-v2)„.(l-vn) oraz Sn=V1+v2+ ... +v11, to podstawiając do (1.8) x=-vk, gdzie k=l,2, „.,n, i przemnaża jąc stronami otrzymane nierówności, dostaniemy, że Pn :::s;; e- 8 11. Z założenia zbieżności iloczynu (1.18) oraz z tego, że wszystkie jego czynniki są dodatnie i nie większe od jedności, wynika, że Pn~p>O dla n=l,2, ... Z nierówności P11~e-s11 otrzymujemy e-sn~p, a więc ciąg {s jest ograniczony z góry. Ponieważ liczby vk są nieujemne, szereg v1 +v 2 + ... jest zbieżny i twierdzenie jesti cał kowicie udowodnione. 11}
Zajmiemy postaci
się
Iloczyny
[§I]
obecnie iloczynami funlccyjnymi, t. j. iloczynami
(l.19)
Sprawdzamy natychmiast, k=2,3, ... Zatem
(1.20) Jeżeli u1(z), u2tz), „., un(z), „. jest nych w obszarze G, a szereg
ciągiem
fiinkcyj holomorficz-
(1.21)
jest jednostajnie zbieżny i ograniczony w G, wówczas iloczyn {l.19) jest dla ze G zbieżny bezwzględnie i jednostajnie do pewnej funkcji F(z) holomorficznej w G, przy czym F(z) znika w G tam i tylko tam, gdzie znika choć jeden czynnik iloczynu. Dowód. Zbieżność bezwzględna iloczynu (1.19) wynika, na~ tychmiast z założeń twierdzenia; Oznaczmy następnie przez M kres górny sumy szeregu (1.21) dla zeG. Jeżeli p 11 (z) jest n-tvm iloczynem częściowym dla (1.19), to „ n
n
k=l
k=l
IPn(z)I ~n (1+ luk(z)i) ~exp C2 lulł(z)j) ~ expM. .
że
pk(z)-Pk-1 (z)=Pk-1(z) uk(z) dla
±Pk-1(z) uk(z).
Pn(z)=p1(z)+"j[pk(z)-Pk-1(z)]=p1(z)+ k=2
k=2
Prawa strona jest tu n-tą sumą częściową szeregu jednostajnie zbieżnego w G, gdyż IPk-1 (z) uk(z)I ~ l'uk(z)I expM, zaś szereg l'u1 (z)I + lu2 (z)!+ ... jest z założenia jednostajnie zbieżny. Zatem iloczyn(l.19)jestjednostajnie zbieżny w G, afunkcja F(z)=limpn(z) 11 jest holomorficzna w G. -+= Pozostała część twierdzenia, dotycząca pierwiastków funkcji F(z), jest konsekwencją samej definicji iloczynu zbieżnego. Udowodnimy obecnie twierdzenie o różniczkowaniu logarytmicznym iloczynu funkcyjnego: {l.22) J eżeU obszar G ·nie zawiera punkt1" oo, to, przy zalożeniach twierdzenia 1.20, w każdym, punkcie zeG, w którym, F(z)=J=O, rnamy wzór
~ ·u~. (z)
F'(z)
(1.23)
gdzie Ui(z), u 2(z), ... są funkcjami zmiennej zespolonej z. Jeżeli iloczyn (1.19) jest zbieżny w każdym punkcie pewnego zbioru z i jeżeli ciąg iloczynow częściowych Pn(z) tego iloczynu jest na Z zbieżny jednostajnie, wówczas mówimy, że iloczyn (1.19) jest· zbieżny jednostajnie na Z. W przypadku, gdy iloczyn jest zbieżny jednostajnie w każdym podzbiorze domkniętym Z zbioru otwartego G, będziemy mówić, że iloczyn jest zbieżny niernal jednostajnie w G:·
281
nieskończone.
F(z) = _.::::.;
l+uv(z)'
11=1
t. zn. pochollna logarytrniczna iloczynu (1.19) jest równa sumie pochodnych logarytniicznych czynników. Szereg po prawej stronie wzoru (1.23) zawiera co najwyżej sko.fwzoną iloś6 wyrazów mających punkty osobz.iwe (bieguny) w G. Jeżeli wyrazy te odrzucirny, to pozostaly szereg będz'ie zb·ieżny 1iimnal jednostajnie w G. Dowód. Z założenia wynika, że un(z) dąży jednostajnie do zera w G, gdy n-+-oo. Można więc dobrać tak duży wskaźnik n 0, że l+uv(z)=f=O na zbiorze G, gdy v>n 0 • W szczególności dla v>n 0 wyrazy szeregu (1.23) są holomorficzne w G. Połóżmy
i niech
0
myśl
tw. 1.20,
ciąg
dla n>n0 {
dąży
jedno-
stajnie do
ROZDZIAŁ
282
Funkcje całkowite.
VII.
[§ 2]
Otóż, jeżeli
rze
z
i jeżeli J
Jl
.
I
rf>'(z) .
+
1•=110+1
+
7. Niech G będzie dowolnym obszarem, (ci}. ciągiem punktów wszędzie gęstym na brzegu· B obszaru, G, zaś (bk} ciągiem punktów, w którym każdy punkt &i występuje nieskofrnzenie wiele razy. Załóżmy dla prostoty, że ·B nie zawiera punktu oo. Niech {ak} będzie dowolnym ciągiem punh.~ów należących do G i takich, .że szereg lak-bkl jest zbieżny. Wykazać, że ilóczyn
l"'l k
oo
przy czym ostatni szereg jest zbieżny jednostajnie na Z. Dla dokończenia dowodu twierdzenia wystarczy zauważyć, że F(z) =
fj (1+ iii.(z))
i że dla skończonej liczby czynników 1rn-
i•=1
chodna logarytmiczna iloczynu równa się sumie pochodnych logarytmicznych czynników. ĆWICZENIA. 1. Dla JzJ
oo
il (l+z211 )=l/(l-z), przy czym 11=0
iloczyn po lewej stronie jest zbieżny niemal jednostajnie w kole K(O; l). 2. Jeżeli a11 =f0 dla n=l,2,„„ to warunkiem koniecznym i wysta.rcza.j<~cy1u zbieżności iloczynu (*)
jest
m
283
Twierdzenie \\T eierstrassa.
.
ll
z-ak z-bk
k=1
jest zbieżny bezwzględnie i niemal jednostajnie w G oraz że przedstawia funkcję F(z), dla której G jest obszarem naturalnym (p. Rozdz. VI, §4) (Osgood). [Uwaga. Konstrukcja innych funkcyj o analogicznych własnościach była podana na str. 243. Gdy by brzeg B nie zawierał punktów odosobnionych, to możnaby nie rozważać ciągu (b 1) i w iloczynie (***) zastąpić bk przez ck. Założenie, że B nie zawiera punktu oo, nie jest ograniczeniem istotnym, gdyż stosując inwersję, możemy przyjąć, że punkt oo należy do G.]
.
8. Niech a 1 , a 2 , a 3 ,. ••
będzie
dowolnym
ciągiem
punktów
należących
do
koła K=K(O; 1) i takich, że szereg }.; (1- lanj) jest zbieżny. Dowieść, że wówn
zbieżność
szeregu
Jeżeli
11 oznacza
3. W
ćwiczeniu
wartość
iloczynu (*), zaś s sumę szeregu (i), to p=exps. poprzednim. warunkiem koniecznym i wystarczaj
[J (1+'l.(,
11
)
jest
Il
J;u
oo
m.
Il
zbieżność szeregu
czas w K. istnieje funkcja F(z) holomorficzna i ograniczona, posiadająca pierwiastki w punktach a 1 ,a 2 , „„ a poza tym różna od O. Jeżeli liczba O występuje w ciągu {ai} dokładnie k razy i jeżeli {b 1} jest ciągiem tych wszystkich liczb ai' które są różne od O, to własności te posiada np. funkcja
11
•
knz-bi F(z)=z --*•
b;
i=1
z-b. l
gdzie =I/bi, przy czym iloczyn po prawej strop.ie jest zbieżny bezwzględnie i niemal jednostajnie w K. Pierwiastek z0 funkcji F(z) ma krotność Z, jeżeli punkt z0 występuje Z razy w ciągu (a1} (Blaschke). [Wsk. Por. Rozdz. IV, § 4, ćw. 1, oraz Rozdz. V, § 4.]
n
[Wsk. Dla lzl~t mamy JLog(I+z)-zj ~Ajzj 2 , gdzie Jl jest Htn.l:l!.]
5. Ogólniej, jeżeli dla pewnego naturalnego le szereg };JujH- 1 jest zbieżny, Il
to warunkiem koniecznym i wystarczającym zbieżności iloczynu
J] (1+1.(,n) li
jest zbieżność szeregu
};vn,
gdzie vn=un-u;z12+u~J3-
...
+(-l/- 1 ii~~/7c.
n
6. Weźmy pod uwagę dwa iloczyny il(l+u11 ), gdzie odpowiednio Jl
(a)
dla. n= 1, 2, „.
(b)
dla.
Wykazać, że w przypadku (a) szereg
n(I+un) rozbieżny
(do O), a w przypadku(b),
zbieżny, zaś szereg
}Jun
n
Il
rozbieżny.
l)un
n= 1, 2, „.
'jest zbieżny, za~ iloczyn
n~ oclwrót, iloczyn
fJ(l-J-u 11 ) jest
Twierdzenie W eierstrassa o rozkładzie funkcyj na iloczyny. Funkcjami calkowityrrni nazywają się funkcje holomorficzne na całej płaszezyźnie otwartej. Punkt w nieskończoności jest dla funkeji całkowitej punktem osobliwym, jeżeli pominiemy przypadek funkcji stałej (por. tw. 5.11, Rozdz. II). Każda funkcja całkowita F(z) da się przedstawić przez szereg § 2.
całkowitych
potęgowy
(2.1) o nieskoriczonym promieniu zbieżności. Szereg ten wyznaci;a wartość funkcji F(z) dla btżdego sko1iczonego z. Z tego punktu widzenia możnaby uważać, że ze wszystkich funkcyj analitycznych funkcje ealkowite maj~~ najprm;tsz~ budo\vę.
284
ROZDZIAŁ
VII. Funkcje
całkowite,
Specjalną klasę funkcyj całkowitych tworzą wielomia~y. Można je określić jako takie funkcje całkowite, które jako osobliwoś6 w nieskończoności mają co najwyżej biegun. Funkcje całkowite, które nie są wielomianami, noszą nazwę funkcyj całkowitych przestępnych. Można je scharakteryzować przez własność, że ich rozwinięcia Taylorowskie (2.1) mają nieskończenie wiele spółczynników różnych od zera. Inaczej mówiąc, funkcje całkowite przestępne mają
w nieskończoności punkt istotnie osobliwy. . Niech P(z) oznacza wielomian stopnia n. Przypuśćmy dla prostoty, że wszystkie pierwiastki z1,z2, .„,zn równania P(z)= O są różne od zera. Mamy wówczas rozkład
P(z)=o(1-~) (1-~) ... (i-:), Z1 Z2 ł'IJI
gdzie O oznacza pewną stałą (łatwo widzieć, że O=P(O)). Rozkład ten jest jednoznaczny. Ponieważ funkcje całkowite przestępne są uogólnieniem wielomianów, nasuwa się pytanie, w jakim stopniu jest to prawdziwe dla funkcyj całkowitych przestępnych. Zagadnieniu temu jest poświęcony § niniejszy. Rozpoczniemy od uwag ogólnych o pierwiastkach funkcyj całkowitych. Niech F(z) będzie funkcją całkowitą. Liczba jej pierwiastków może być skończona lub nieskończona. W tym drugim przypadku nie mogą się one skupiać do żadnego punktu w sko11czoności, chyba że funkcja jest tożsamościowo równa O. Zatem, jeżeli funkcja calkowita posiada nieskończenie wiele pierwiastków, a nie jest tożsamo ściowo równa zeru (przypadek ten wyłączamy raz na zawsze spod rozważań niniejszego rozdziału), pierwiastki te dadzą się ustawić w ciąg z1, z2, ... , zn,... dążący do nies ko1~czoności. Można np. uporządkować je według wartości bezwzględnych rosnących, t. zn. założyć, iż lz1I ~lz2I ~Iza! ~„. Że nic ponadto o pierwiastkach ogólnej funkcji całkowitej nie da się powiedzieć, wynika z następującego twierdzenia: (2 .2) Jeżeli z1, z2, . „, Zn, • „ jest dowolnym ciągiem liczb zespolony eh i Zn-+oo, to istnieje. funkcja calkowita F(z) znikająca w punktach z1,z2, ... ,zn, .„ i tylko w tych punktach. (Należy pamiętać, że nie wszystkie wyrazy ciągu z1 ,z2 , .„,z11 ,„. muszą być od siebie różne. Jeżeli jakaś liczba C występuje w ciągu dokładnie l razy, znaczy to, iż F(z) ma posiadać w punkcie z=~
pierwiastek Z-krotny.)
. 285
Twierdzenie W eierstrassa.
[§ 2]
Załóżmy początkowo, że
wszystkie liczby zll
są różne
od zera.
oo
Jeżeli
lznl zmierza do
(np. gdy Zn= n 2 ), to
oo
tak szybko, iż szereg .Zl/lznl jest zbieżny n=1
łatwo znaleźć
szukaną funkcję.
Wystarczy
położyć
(2.3) gdyż
ze względu na tw. 1.20 ilocżyn (2.3), który jest niemal jednostajnie zbieżny w całej płaszczyźnie otwartej, przedstawia funkcję całkowitą, mającą pierwiastki w punktach z1, z2 ,. „ i tylko w nich. oo
Jeżeli jednak szereg .,Ł1/)znl nie jest zbieżny, to iloczyn (2.3) n=1
może być rozbieżny
i nie przedstawiać żadnej funkcji. Istotny pomysł w tej dziedzinie zawdzięczamy Weierstrassowi. Pomysł polega na tym, żeby każdy wyraz iloczynu (2.3) zaopatrzyć w dodatkowy] czynnik, któryby z jednej strony uzbieżnił iloczyn, a z drugiej nie wprowadził nowych pierwiastków. Ponieważ funkcja wykładnicza e2 nigdzie nie znika, naturalne będzie wyzyskanie jej dla zbudowania czynników uzbieżniających. W tym celu wprowadzimy funkcje gdzie J.=1,2, ... Połóżmy ponadto 80 (z)=l-z. Funkcje 8,i(z) mają tylko jeden pierwiastek: w punkcie z=l. Dla z= O mamy 8,i(z)=l. W dowodzie tw. 2.2 istotną rolę odgrywać będzie nierówność: IS,i(z)-11~3 lzl +
dla lzl~łDla .A.= o nierówność ta jest oczywista. W przypadku, gdy .A.~1 m:az lzl
(2.4)
it
(2.5)
82 (z)= exp g2 (z), Jeżeli więc założymy oo
I Il'
gdzie dodatkowo, że lzl~ł, to oo
i
I 12+1
"" z 1 "', I Il' .z I 2+1 lu;.(z)l~..6 -;~2 ~z =21-1z( z1 ·
(2.6)
1•=?.+1
i•=2+1
Dla dowodu (2.4) potrzebne nam będą jeszcze dwie następujące:
(2.7)
nierówności
ROZDZIAŁ
286.
VII.
Funkcje
całkowite.
gdzie C oznacza dowolną liczbę zespoloną, a x rzeczywistą. Pierwszą z tych nierówności otrzymamy, zastępując w rozwinięciu es-1 na szereg potęgowy każdy wyra:~ przez jego wartość bezwzględną.' Druga nierówność wynika z (1.8), jeżeli zastąpimy tam x pr~ez -x; By zakończyć dowód nierówności (2.4), wystarczy zauważyć, iż j8;,,(z)-lj= leu,i(z)_ll ~
elu.i
gdyż explzlH
Do dowodu tw. 2.2 potrzebny nam
będzie
jeszcze leinmat
następujący:
(2.8) Jeżeli ciąg liczb {zn} iląży do nieskoiiczoności, przy czym Zn=I= O dla n=l,2, ... ,. wówczas istnieje ciąg liczb nati„ralnych A1,A.2 takie~, że szereg
„...
jest jednostaj1iie
zbieżny
w
każdym
kole K(O;R) przy R
·Wystarczy położyć np. An=n-1. Istotnie, ponieważ dla wszystkich n dostatecznie dużych lznl ~2R, zatem, jeżeli lzl ~R, to dla · wszystkich tych n będzie
1~1.:in+l= 1~1n ~·(~)~.!n, Zn
właśnie
287
Dowód. Stosując tw. 1.20 i pisząc S;.n(z/zn)=I+ [S;.n(z/zn)-l], widzimy, że iloczyn (2.11) jest niemal jednostajnie zbieżny w płasz czyźnie otwartej do funkcji. całkowitej, jeżeli tylko szereg (2.12) jest jednostajnie zbfożny w każdym kole K(O;R) o promieniu skończo nym. Otóż, jeżeli Iz! ~R, to dla wszystkich n większy~h od pewnego n 0 będziemy mieli jz/znl ~i i stosując nierówność (2.4), widzimy, że dla n>n 0 wyrazy szeregu (2.12) nie przekraczają 3 lz/znl"'"n+ 1• Wystarczy teraz zauważyć, że szereg (2.9) jest w myśl założeri.ia zbieżny jednostajnie dla Iz! ~R. Że funkcja F(z), określona przez iloczyn (2.11), ma przepisane pierwiastki, jest oczywiste. Tw. 2.10 jest więc udowodnione. Rozumowanie powyższe zachowuje swą moc, gdy ciąg z1 , z2, ••• jest skończony. Możemy wtedy położyć A.1-A.2- ••• = O i iloczyn (2.11) redukuje się do wielomianu.
(2.9)
co
Twierdzenie Weierstrassa.
[§2]
Zn
dowodzi jednostajnej
2R
2
zbieżności
1
szeregu (2.9) w kole
K(O;R).
Udowodnimy teraz tw. 2.2 w wanej postaci:
Przypuśćmy teraz, że dwie funkcje całkowite F(z) i G(z) mają te same pierwiastki, odpo.wiednio z tymi samymi krotnościami. Iloraz ich H(z)=G(z)/F(z) jest funkcją całkowitą nigdzie nie znikającą. Od"Wrotnie, jeżeli H(z) jest dowolną funkcją całkowitą nigdzie nie znikającą, funkcja G(z)-F(z)H(z) ma te same pierwiastki · co F(z). Zatem, najogólniejszą funkcję całkowitą, mającą te same p·ierwiastki co f unkcja całkowita F(z), można przedstawić w postaci F(z) H(z), gilz·ie H(z) jest dowolną funkcją całkowitą nigdzie nie znikającą.
następującej
bardziej sprecyzo-
(2.10) Jeżeli z1 ,z2, ... ,zm··· jest dowolnym ciągiem liczb różnych od O i zmierzających do oo, to istnieje funkcja całkowita F(z), mająca
pierwiastki w punktaoh z1,z2, ... ,zn,···' oraz pierwiastek o krotności lc~O w punkcie O, a poza tym wszędzie różna od O. Jeżeli {2n} jest dowolnym ciągiem liczb naturalnych takim, że szereg (2.9) jest zbieżny niemal jednostajnie w całej płaszczyźnie otwartej, to funkcja taka może być określona przez iloczyn bezwzglęilnfo zbfożny
Z drugiej strony wiemy już (por. tw. 3.1, Rozdz. IV), że fimkcja całkowita H(z), wszędzie różna od O, daje się wyrazić wzorem H( z)= eh(z), każda
gd.zie h(z)=JogH(z) jest równ·ież funkcją całkowitą. Biorąc to pod i opierając się na tw. 2.10, otrzymujemy wniosek nastę
uwagę
puj~cy:
(2.13) J e.::eli F(z) jest funkcją całkowitą, mającą pierwiastek le-krotny punkcie O, zaś z1' z2, .„ jest ciągiem róż·nych od O pierwiastków funkcji F(z), wówczas "') _:_+~ (_:_)\ +J.. (!_);in (2.14) F(z)=ell(Z)zkll 1-;,; eZn 2 Zn ••• .:ln Zn ' ( w
n
ROZDZIAŁ VII.
:288
Funkcje całkowite.
gdzie h(z) jest funkcją calkowitą, zaś liozby naturalne Au A2, .•• mają tę wlasność, że szereg (2.9) jest niemal jednostajnie zbieżny w plaszczyźnie otwartej. Iloczyn (2.14) jest zbieżny bezwzględnie i niemal jednostajnie w płaszczyźnie otwartej. W szczególności wartość iloczynu (2.14) nie zależy od porządku czynników. Twierdzenie to, udowodnione przez Weierstrassa, gra po ds taw ową funkcyj całkowitych. Jest ono odpowiednikiem twierdzenia o rozkładzie wielomianu na czynniki liniowe. Rozkład (2.14) nie jest jednak jednoznaczny, gdyż ciąg {A11} może być wybrany na różne sposoby. Szczególnie ważny jest przypadek, gdy na J.1, A2, ••• , An, . .. możemy wziąć jedną i tę samą liczbę A. Będzie tak zawsze, gdy szereg
rolę w teorii
będzie ciągiem różnych
liczb zespolonych
dążących
do oo,
oo
jednokrotnych w punktach zk. Wykazać, że jeżeli szereg 27111k/zkw'(zk)I jest zbieżny,
k=1
to wzór
oo
F(z)=
~
"lk
k=1
przedstawia funkcję całkowitą, Rozdz. IV, § 7, ćw. 2).
przyjmującą wartości 11k
w punktach zk (por.
3. Niech {zk) będzie ciągiem różnych liczb zespolonych, odmiennych od O i dążących do co, a {11'k} dowolnym cią:giem liczb zespolonych. \~Tykazać, że zawsze istnieje funke.ja całkowita przyjmująca dla. z=zk wartości 17k. Funkcję taką określić można np. wzorem F(z)=
gdzie
zbieżny.
Funkcje S;,,n(z/zn) noszfł! nazwę czynników pierwszych Weier~ strassa, a sam rozkład (2.14) nazywa się zazwyczaj rozkladem f1,inkcji calkowitej na czynniki pierwsze. Wyrażenie S;,,n(z/z11) różni się od wyrażenia liniowego (I-z/zn) obecnością czynnika wykładniczego. Czynnik ten nie posiada pierwiastków i wprowadzenie go miało jna celu uzbieżnienie iloczynu (2.3).j Zastosowanie wzoru (2.14) w poszczególnych przypadkach może nastręczać trudności. Główną :z nichljest znalezienie funkcji h(z). W dalszych §§ niniejszego rozdziału poznamy twierdzenia, które oddają duże usługi przy stosowaniu tego wzoru. Kilka konkretnych przykładów znajdzie ]czytelnik niżej w § 5. ĆWICZENIA. 1.
Niech a1 , a2 ,. „ będzie dowolnym ciągiem punktów różnych do koła K = K( O; 1) i zmierzających do okręgu tego koła. Wyka.zać, że istnieje funkcja F(z) holomorficzna w K, mająca pierwiastki w punktach an, pierwiastek k-krotny w punkcie O, a poza tym różna od O. Jeżeli położymy a11=la11lei1Pn i bn=eirp1z, to funkcja F(z) dana jest przez wzór od O,
2. Niech (zk)
{1; k} dowolnym cią:giem liczb zespolonych, zaś cv(z) funkcją całkowitą o pierwiastkach
~~~(·_:_)ąk
~
zk
~
k=l
(2.15)
jest
289
Twierdzenie :Mittag-Lefflera.
. [§ 3]
należących
oo
z-b11 (a11-b"), z-bn
F(z)=eh(z)zkJlz-an S.z
(I)
(z) jest dowolną funkeją o pierwiastkach jeclnokrotnych w punktach zk,
zaś qk są liczbami całkowitymi nieujemnymi. (Czynniki (z/zk)ąk grają tu tę samą rolę co czynniki 8;., w iloczynie vVeierstrassowskim. "\Vprowadzenie ich ma na celu uzbieżnienie szeregu, określającego F(z).) Gdybyśmy chcieli uwzględnić jeszcze punkt z0 =0, to do szeregu określającego F(z) należałoby dorzucić wyraz 'io w(z)/zw'(O), zakładając, że
§ 3. Twierdzenie Mittag-Lefflera o rozkładzie funkcyj" meromorficznych na ułamki proste. Funkcję F(z), meromorfiezną w płaszczyźnie otwnirtej, będziemy nazywali w niniejszym rozdziale po prostu fwnkcją ?neromorj'l:czną. Jedynymi osobliwościami funkcji meromorficznej, położonymi w skończoności, są bieguny. Biegunów tych może być ilość skończona lub nieskończona. W t,ym drugim przypadku, ponieważ nie mogą się one skupiać do żadnego punktu w skończoności, można je wszystkie ustawić w ciąg niesko11.czony z1,z2, ... ,zn, ... , gdzie Zn-+ oo. "\Viemy już (por. tw. 7.3, Rozdz. III), że funkcja meromorficzna F(z), mając.a tylko skończoną ilość biegunów na płaszczyźnie domkniętej, jest funkcją wymierną Oznaczając przez z1,z 2 , ••• ,zn te punkty w skończoności, w których F(z) posiada bieguny, mamy. wzór (p. tw. 7.5, Rozdz. III)
n
n=1
gdzie h(z) jest funkcją holomorficzną w K, An Sf!! liczbami naturalnymi 1:-1tosownie dobranymi, zaś 8;,,n czynnikami pierwszymi Weierstrassa (Picnrd). [Wsk. Dowód analogiczny do dowodu tw. 2.13.]
(3.1)
1
'
F(z)= ~ Gi z-zJ+P(z), k
(
z=l
gdzie funkcjl' 01(z), G2(z), ... , Gk(z) i P(z) są wielomianami, przy czym (l\(1/(z-zi)\ jest częśeią główną funkcji F(z) w biegunie Zi· Bios.
Sak,.; i A. Zy~muntl. Funkcje aualityeznL'.
19
ROZDZIAŁ
290
VII. Funkcje
całkowite.
za G1, G2, „., Gk i P dowolne wielomjany, otrzymamy najogólniejszą funkcję wymierną. Wzór (3.1) - rozkład funkcji wymiernej F(z) na ułamki proste - uwidocznia zachowanie się funkcji JJ'(z) w otoczeniu jej punktów osobliwych. W § niniejszym zajmiemy się wyprowadzeniem analogicznego wzoru dla ogólnej funkcji meromorficznej. Udowodnimy w tym celu przede wszystkim, że poza warunkiem Zn-+oo bieguny funkcji meromorficznej (w przypadku gdy jest ich nieskończenie wiele) nie podlegają żadnym innym ograniczeniom. Podobnie, części główne dla punktów położonych w skończoności mogą być przepisane z góry. rąc
Dokładniej:
jednak założenie zbieżności szeregu (3.3) nie jest Dla przezwyciężenia tej trudności zastosujemy sposób analogiczny do użytego przez nas przy rozwijaniu funkcji całkowitej na iloczyI!- nieskończony: od każdego składnika szeregu (3.3) odejmiemy pewien wyraz, któryby z jednej strony nie wpływał na charakter osobliwości, a z drugiej strony czynił szereg zbieżnym. Dowód tw. 3.2 oprzemy na następującym lemmacie: Na
ogół
spełnione.
(3.4) Niech H 1 (z),H2 (z), .„
)z0 =0, z1 ,z2 ,
•••
będzie
Z-Zn
Zastrzeżenie, któreśmy zrobili w tym twierdzeniu co do wielomianów Gn(z), jest naturalne, gdyż w myśl definicji część główna ~ozwinięcia funkcji w otoczeniu punktu osobliwego nie zawiera wyrazu stałego (p. str. 132). Nie wyłączamy poza tym możli wości, że niektóre z wielomianów Gn są tożsamościowo równe zeru, a więc że odpowiednie punkty Zn są punktami holomorficzności funkcji JJ'(z). W pewnym szczególnym przypadku dowód twierdzenia 3 .2
Przypuśćmy mianowicie, że szereg
oo
'\, G11 ( 1 ) ..LJ Z Zn n=1 jest jednostajnie zbieżny w każdym kole skończonym K(O;R), jeżeli tylko odrzucimy wyrazy mające bieguny w tym kole lub na jego brzegu (jest tak, w szczególności, zawsze, gdy liczba biegunów jest skończona). Wówczas możemy położyć 1 (3.3) F(z)= 11 ( - -). jest natychmiastowy.
"e
~ n
też powodu, odrzucając w szeregu (3.3) wyraz odpowiadający n=m, otrzymamy funkcję holomorficzną w punkcie Z=Zm· Dodając odrzucony wyraz z powrotem, widzimy, że F(z) ma w Zm biegun o części głównej G111 (l/(z-z 111 )).
zo,z1, ... , jest jasne. Z tego
wielom·ianów takfoh,
że
szereg
n=1
jest zbieżny bezwzględnie ·i jednostajnie w każdym kole K( O; R) o promieniu skoficzonyrn po oclrz'lweniu sko1fozonej liczby wyrazów rnających osobliwości w tym kole lu,b na jego brzegu. Wówczas suma F(z) szeregu (3.5) jest funkcją czyn1iącą zacloś6 twierdzeniu 3.2. Dowód. Rozumujemy tak jak przy szeregu (3.3). Funkcja F(z) w punktach z0 , z11 z2, „., a odrzucając w szeregu (3.5) 1n-ty wyraz, otrzymamy funkcję holomorficzną w punkcie Zm. Dodając ten wyraz z powrotem, widzimy, że część główna funkcji F(z) w punkcie Zm jest ta sama co część główna funkcji Gm(l/(z-zm))-Hm(z) (ewentualnie funkcji G0 (1/z), jeżeli rn=O), a więc jest równa Gm(l/(z-z111 )). Lemmat 3.4 jest więc udowodniony. może mieć osobliwości wyłącznie
Dla znalezienia wielomianów Hm(z), posiadających własności wymagane w tym lemmacie, przypuśćmy, że m>O, i rozważmy rozwinięcie funkcji Gm (1/ (z-zm)) na szereg potęgowy w otoczeniu punktu O:
Gm (z 1„J=oi•»+o\"'>z+c\m)z2 + ...
(3.6)
Szereg ten jest zbieżny w kole K(O; jz111 j), a w kole K(O;-łlzmD zbież ność jego jest jednostajna. Niech H 111 (z) oznacza sumę częściową szeregu (3.6), taką, by
Z-Zn
Że funkcja F(z) może mieć osobliwości wyłącznie w punktach
będzie C'iągie1łn
Go(~)+ i[G.(„ \J-H.(z)]
(3.5)
dowolnym ciągiem różnych liczb· skończonych zmierzających do oo i niech {Gn(z)}, gdzie n= 0,1,2, „., będzie dowolnym ciągiem wielomianów, o wyrazach stalvch równych O. Istn-ieje wówczas funkcja meromorficzna F(z), holomorficzna w slwtficzonośc-i poza co najwyżej punktami z0 , z11 z2, ••• , przy czym czę.foią glówną 1 funkcfi lJ'(z) w punkcie Zn jest Gn(--), gdzie n=0,1,2,„. (3.2) Niech
291
Twierdzenie l\fittag-Lefflera.
[§ 3]
(3.7)
Iem(.'." ,. , ,
1
"."
wrn
)-Hm(z)l~2-m
dla
ZeK(O;tlzm\).
·wykażemy,
że wówczas szereg (3.5) będzie spełniał zało lemmatu .3.4. Ustalmy w tym celu R>O i przypuśćmy, że R< }jzml dla 1n~1n 0 • Nierówność (3.7) będzie więc spełniona dla ZEK(O;R), jeżeli tylko wskaźnik 'tn nie będzie mniejszy od m 0 •
żenia
19*
ROZDZIAŁ VII.
292
Funkcje całkowite.
[§ 3]
Stąd wynika, że odrzucając w szeregu (3.5) pierwszych mo wyraz6w, otrzymamy szereg jednostajnie zbieżny w K(O;B). Oczywiście szereg (3.5) będzie również jednostajnie zbieżny w K(O;B), jeżeli tylko odrzucimy w nim wyrazy mające w tym kole osobliwośei. Udowodniliśmy więc istnienie wielomianów Hm (z) spełniającyeh założenia lemmatu 3.4. Tym samym zostało udowodnione tw. 3.2. Jeżeli F(z) i Jf1(z) są dwiema funkejami spełniającymi warunki tw. 3.2, to różnica F 1(z)-F(z)=H(z) jest funkcją całkowitą. Odwrotnie, jeżeli H(z) jest funkcją całkowitą, zaś F(z) spełnia warunki tw. 3.2, to i F 1(z)=H(z)+F(z) spełnia te wa,runki. .A więc: (3.8) Najogólniejsza funkcja F(z) spelnfojąca ivar~mlci tw. 3.2 dana
jest przez wzór
1 F(z)=H(z)+G 0 (~)z +..::::.;"'{Gm (z--::;-)-Iiw(z)\J' ...
(3.9)
Możemy tu wzią6 za {J.m} dowolny ciąg liczb całkowitych nieujemnych, byleby szereg o wyrazach (3.11) był zbieżny bezw~ględnie i jednostajnie w każdym kole K(O;R) po odrzuceniu ewentualnie kilku pierwszych wyrazów. Wystarczy np., by spełnione były nierówności (3.7). W zastosowaniach spotykamy często przypadek, że wszystkie residua am są ograniczone co do wartości bezwzględnej przez pewną liczbę dodatnią O. Wówczas wystarczy na Am wybraó liczby takie,
by
szere~ _.6' 1:J'"'+\y1
1
1
Uzupełniając tw. 3.8, rozpatrzymy nieco szczegółowiej przypadek, gdy punkty z 0 , z1 , z2 , „. są biegunami j eclnokrotnymi. N i ech a0, a11 a 2 , „. oznaczają odpowiednie residua. Wówcza.1s dla, m> O mamy wzór
(3.10)
-=1
Z
Zm
)
( )..im+ -Hm(Z) =am ..;--\--· ""'m
Z-.-,m
każdym
kole
R<+ oo (por. lemmat 2.8). Istotnie, jeżeli lzml)=R+l, co zachodzi dla wszystkich dostatecznie dużych m, to dla zEK(O;R) wartość bezwzględna prawej strony równości (3.11) nie przekracza •
szczególności, jeżeli
W pewnego
całkowitego
J.~O,
szereg
~ ~+ 1 m lzml
możemy przyją6
Udowodnimy obecnie twierdzenie
jest
A1 = A2 =
zbieżny
dla
„. =A.
następujące:
(3.12) Warunkiem. ko·niecznym i wystarczającym na to, by funkcja F(z) byla 'rtierornorf.żczna, jest aby byla ilorazem dwu funkcyj calkowitych G1 (z) i G2 (z), z których G2 (z) nie znika tożsamościowa.
Dowód. Wystarczalnoś6 warunku jest oczywista, gdyż G1 (z) i G2(z) są całkowite, to iloraz JJ'= G1 /G 2 jest holomorficzny w każdym punkcie, gdzie mianownik nie znika, i może mie6 co najwyżej bieguny w punktach, gdzie G2 (z)= O. Dla dowodu konieczności, oznaczmy przez G2 (z) funkcję całkowitą, której pierwiastkami są bieguny F(z), przy tym krotnoś6 pierwiastków G2 (z) ma by6 ta sama co krotność odpowiednich biegunów F(z). Wobec tego iloezyn F(z) G2(z) będzie pewną funkcją całkowitą G1(z).
jeżeli
Zauważmy, że-jak wynika z samej konstrukcji-pierwiastki funkcyj G1(z) i G2(z), rozważanych w dowodzie konieczności warunku, są rozłączne, t.zn. że pierwiastki funkcji F(z) są identyczne z pierwiastlrnmi funkcji G1 (z), zaś bieguny F(z) z pierwiastkami G2(z).
+
przez Hm sumę pierwszych A111 1 wyrazów szerpgu (3.10 ), otrzymuj'emy po prostym rachunku Gm (
w
A.m+1
gdzie H(z) jest dowolną funlccją calkowitą, zaś {Hm (z)}
(3.11)
zbieżny
K(O;R) przy
m=1
1
jednostajnie
m
al ZIZm I
m
Oznaczając
293
Twierdzenie l\Iittag- Lefflera.
t~\VICZENIE. Wyprow:1dzić
jest chigiem różnych punktów dążącym do oo, liczb naturalnych. zaś F(z) funkcją całkowitą mającą dla, :::= ::. 11 pienviaf.\tek nk-krotny, to pochodna logarytmiczna F'(z)/F(z) ma w punk1·it· ::. 11 1·z1~Ś{· µ:ł6wuą 11 11 /(z-:::k) dla k=l,2„ ... J [lf sk.
n 1 , n2,
•••
.Jeżeli
tw. 2.2 Weierstrassa z tw. 3.2 Mittag-Lefflera.
uowoluym
:::1 ,:::2 ,
•••
ciągiem
ROZDZIAŁ VII.
294
Funkcje całkowite.
[§ 4]
§ 4. Metoda Cauchy'ego rozwijania funkcyj meromo~ ficznych na ułamki proste. Główną trudność w stosowąmu twierdzenia Mittag-Lefflera do przypadków konkretnych s1i~mowi (analogicznie jak w twierdzeniu Weierstrassa) wyznaczenie funkcji całkowitej H(z), występującej we wzorze (3.9). Z tego .względu zasłu guje na uwagę pewna metoda, podana jeszcze przed. ~1tt'.ag-Lefflere~ przez Oauchy'ego, która pozwala otrzymaó rozw1?1ęcrn na ułamki proste dla dość obszernej klasy funkcyj merom?rficznych .. Niechaj F(z) będzie funkcją meromorficzną o biegumwh Z i, Z2,
.„,
Jf(z),
1
Zm, •••
i m'ech Gm (z-Z)
będzie częścią główną
funkcji
odpowiadającą biegunowi12 Znz. Dogodnie będ~ie zało~yć, że
W
ważmy całkę
J:__ JF( C) dC
C-z ' o gdzie z jest do~olnym punktem leżącym w kole K=K(O;R) i odmiennym od z11 z2, ••• Całka ta różni srę ocl F(z) o sumę residuów funkcji F(C)/(C-z), rozciągniętą na te spośród punktów z1, z2, „., które leżą w kole K. Niech Zm ibędzie jednym z takieh punk1iów, zaś Gm (1/( C-zm)) odpowiadającą mu częścią główną funkcji F( C). Wykażemy, że residuum em funkcji F(C)/(C-z) w tym punkcie wynosi -Gm (l/(z-zm) ). Residuum to jest równe residuum Junkcji
oo
nieniu
koła
K i
że rozwinięcie
jej na szereg Laurenta
J;anW' n=O
jest zbieżne jednostajnie na okręgu O. Całkę funkcji Wm(C) wzdłuż O otrzymamy więc, całkując wzdłuż O szereg l-1aurenta wyraz po wyrazie. Ponieważ jednak <1>111 ( C) posia
środku oo
~m
związku
gdzie
295
z poprzednimi uwagami daje to nam wzór
.J;m
1 1 F(z)= '-'Gm(--)+-2 .LJ Z-Zm ni o o
(4.1)
1,,-Z
dC,
wskaźnik O
pod znakiem sumy oznacza, że uwzględniamy bieguny Zm leżące wewnątrz J(. Niech k będzie dowolną liczbą naturalną. Ponieważ 1 1 1 z zk-t zk
wyłącznie
C-z -
c+c2 +„.+Ck+ Ck(C-z)'
C(l-z/C)
i)rzeto
~ JF( C) dC =
{4.2)
z=O jest punktem holomorficzności. Gdyby tak me było i. gdyby G0(1/z) było częścią główną funkcji w punkcie z= o, stosowalibyśmy
dalsze rozważania do funkcji F(z)- G0 (l/z). Niech O=O(O;R), gdzie O
Metoda Cauchyiego rozwijania funkcyj meromorficznych.
2ni
o
C-z
1 [ (1 z zk1 j' zlłF(C) =2ni. F(C) c+c +···+0 dC+2ni, Ck(C-z)dC. 1 )
2
o
o
Pierwsza całka po prawej stronie jest równa sumie residuów funkcji podcałkowej w punkcie C= O oraz w punktach Zm leżących wewnątrz O. Przyjmijmy z0 =0 i niech Om=C(zm;s), gdzie sjest tak małe, by wszystkie koła K(zm; e) (o środkach wewnątrz K) leżały na zewnątrz siebie. Rozważane residua są równe (4.3)
wielomianami stopnia
więc są
m= O przez H 0 (z),
(4.4)
F'(O) F"(O) F(Jl-t)(O) · 1 F(z)=F(O)+uz+m-z 2 +„.+ (k-l)! zll- +
+~{a'"(z 1zJ-Hm(zJ)+2~Jc:;;~~) iZC. c
c
Żeby wyzrrnczyć wielomian Hm(z) dla m>O, zauważmy, że w calce (4.3), r6wnej -H111 (z), możemy zastąpić funkcję F(C) przez jej część glówną Gm(l/(C-zm)) w punkcie Zm· Niech Pm(C) oznacza nową funkcję podcałkową. Za1iem -Hm(z) jest residuum funkcji rpm(O dla C=zw. Funkcja) ta posinicfa tylko dwu1 punkty osobliwe: !; = Zm i ~=O, a ponieważ lJJm( C) ma w nieskoi'1czoności pierwiaistek
296
ROZDZIAŁ
VII. Funkcje calkffw1te.
f§ ó]
przynajmmeJ dwukrotny, więc sumł1 residuów w tych dwu punktach jest równa O. Ale residuum funkcji Pm(C) w imnkcie i;-=O jest równe sumie k pierwszych wyrazów w rozwinięciu funkcji Gm(l/(z-zm)) na szereg Taylora w otoczeniu punktu Z= O. A więc wielomiany Hm(z) we wzorze (4.4) są, dla m>O, równe sumie k pierwszych wyrazów w rozwinięciu funkcji Gm (1/(z-zm)) na szereg potęgowy w otoczeniu punkt1t z= O. 11 Przypuśćmy teraz, że istnieje ciąg okręgów d ) = C(O;R11 ) o promieniach nieograniczenie rosnących i takich, że j.F( C)I ~ snlClk dla
(4.5)
CEo
gdzie
s11-+
o,
Zastąpmy O przez o< > we wzorze (4.4). Całka tam występująca będzie zmierzać do O, gdy n-roo. Jeżeli bowiem Ru przekroczy Jzj, to wartość bezwzględna całki nie będzie większa, od liczby
zmierzającej
Tak
do O wraz z lfn. otrzymujemy z (4.4)
więc
~
JzJk 811
Rn Rn - jzj
następujący
wzór:
J
zv .,L.; '\, [Gm (-1-) -Hm(Z) , F(z)=.,L.;F (v)(O) 1+
(4.6)
v=O
'JJ.
m
Z-Zm
w którym ostatni szereg rozciągnięty jest na wszystkie bieguny funkcji .F(z) położone w sko11czoności. Należy jednak pamiętać, iż szereg ten otrzymaliśmy jako gr~1nicę sum }; dla n-+oo, tak, że musimy tu na ogół zwr::icać uwagę na c(n)
porządek wyraz~w
oraz łączyć pewne wyrazy w grupy. Jeżeli jednak„ jak nieraz się zdarza, szereg w (4.6) jest zbieżny bezwzględnie, to zarówno porządek jak grupowanie wyrazów nie grają roli. Oczywiście rozkład (4.6) podpada pod ogólne twierdzenie Mittag-Lefflera. Streszczając, otrzymujemy następujące twierdzenie Oauchy'ego: (4.7) Niech .F(z) będz,1:e flmkcją me1·omorficzną, mającą bieguny w punktach z1, z2„„ różnych ocl oo, holomorficzną dla Z= O 1: taką, że dla ciągu okręgów o
297
'I:w. •i.7 pozostaje prawdziwe (a dowód nie ulega, zmianie), jeżeli d 11> oznacza np. obwód kwadratu o środku w punkcie O i bokach nieograniczenie ros1111cych. Nieznaczne - przynajmniej, jeżeli idzie o stronę rachunkową- zmiany w dowodzie pozwalają uogólnić to twierdzenie na krzywe o{n) znacznje ogólniejsze. W zastosowania.eh jednak rozważanie kół i kwadratów zupełnie wystarcza.
Wzór (4.6) upraszcza się w przypadku, gdy bieguny Zm są jednokrotne. Niech odpowiednie części główne równe będą a111 /(z-z 111 ). Jeżeli spełniony jest warunek (4.5), to, jak wykazuje łatwy r::ichunek, możemy przyjąć
gay n_,,_oo.
11
!zlk ·2n Rn· 811R~ 2n R~ (Rn-JzJ)
Przykłady rozwinięć funkcyj całkowitych i meromorficznych.
~(Z
am ..LJ 1Im(Z)=--;;-
(4.8)
"-'m
1
'
Zm
11=0
)· '
W szezególności, jeżeli funkcja .F(z) jest jednostajnie ograniczo1u1i na okręgaich O(n), to mamy (4.5) dfa lc=l. Możemy więc wtedy przyjąć Hm(Z)=-am/Zm.
§ 5. Przykłady rozwinięć funkcyj całkowitych i meromorficznych. a) Rozwinąć funkcję ctgz na ułamki proste. Funkcja ctg z jest meromorficzna na płaszczyźnie otwartej .. os·obliwościami jej są punkty Zm=mn, gdzie m=0,±1,±2, ... Są to wszystko bieguny jednokrotne o residuaich równych jedności. A.by otrzymać szukane rozwinięcie, najdogodniej będzie skorzystać z tw. 4.7, rozważając zamiast ctg z funkcję .F(z)= ctgz-1/z, holomorficzną w punkcie O. Niech o<11 )=C(O;(n+})n) dla n=0,1,2,„. W myśl tw. 9.12, Rozdz. I, funkcja .F(z) jest ogranicżona na okręgach o
gdzie m przebiega mamy więc (5.1)
Gm(-1 ) Z-Z111
wartości
1
z-mn
± 1, ±
1z _F1(z)=ctgz--=lim
n'"*oo
'
2, .„
1 Hm(Z)=-_._, nin
Ze
względu
na tw. 4. 7
~\' --+-' 1 l) z-vn 'Vn 1
(
i•=--l!
przy czym z1rnk ' wskazuje, że wyraz odpowiadaj~~cy
op uRzl'zony przy sumowaniu.
'JJ=
O jest
298
ROZDZIAŁ
VII. Funkcje
całkowite.
Hbędzie tak duże, by /v/n~ 2R. vMtego wyrazu w sumie (5.1) wynosi
Przypuśćmy, że izl ~R i niech Wartość bezwzględna
z 1~ R ::::::: jvjn(jvjn-R) Ivn(z-vn). ~
Możemy więc
2R
R
~ jvjn(/11/n-~-lv/n)
wzór (5.1)
przepisać
jak
v2n 2 .
następuje:
1 oo'( 1 1) ctgz=-+ " - ' z .Li z-vn+ vn
(5.2)
Przykłady rozwinięć
[§ 5]
.
Przy
te same uwagi co do (5.2).
sposobności
wyprowadzimy tu pewne wzory, z których w Rozdz. IX. Funkcja ctgz-1/z jest holomorficzna dla /z/
korzystać będziemy napisać
"'oo1
k=O
otrzymamy po
ctg z-!= "anz' z .Li
z -v n
-~· 1 -~-(1+~+-±-+ ) v2n2 1-z2/v2n2 . v2n2 v2n2 „ .. w4:n;4
li2k=O,
Liczby (5.7)
lb.!>+1=-
„:/,+,i ,•!+• •
gdzie k=O, 1,2, ...
i•=1
B = 2(2k)! ~ _.!_ k (2n) 2/ł .Li ?J2k' V=]
~1
..LJ
11=1
(-l)"-1 B,. z2v-1. (21,)!
sinz na iloczyn niesko11czony.
oo
oo
z
JI (1- :,,,}"~n II (1 + :,,„) e-;;;;; = e"<•> zlJ (1- :.~,) ·
m.o=1
Ze względu na (5.3) oraz na tw. 5.9, Rozdz. III, otrzymamy szereg potęgowy (5.4), dodając do siebie formalnie szeregi (5.5) dla v=l,2, ... Zatem: (5.6)
2
Rozwi1u~ć funkcję
Wykaiżemy
Ciekawa jest budowa arytmetyczna spółczynników a111 • Zauważmy przede wszystkim, że dla jz/
z
ez-1
Zf1stosujemy tw. 2.13. Pierwiastkami funkcji całkowitej sinz są punkty o, ±n, ±2n, „. Są to pierwiastki jednokrotne. Jeżeli ciąg ich napiszemy w postaci z0 = O, z1, z2, ... , to łatwo spostrzec, że szereg (2.15) jest zbieżny dla A=l i rozbieżny dla A= O. Pozwala nam to przyjąć w (2.14) A1 =A2=„.=l. Otrzymany iloczyn będzie, jak wiemy, bezwzględnie zbieżny, a więc możemy go napisać w postaci
n=O
(5.5)
przeróbkach wzór
_1__ !=-!+
(5.8)
sin z=e"<» z
gdzie /z/
m=1
obecnie,
sinz=z
(5.9)
m=1
że h(z)= O tożsamościowa,
k=l, 2, . „
t. j.
że
f_f (1- m~~.)·
m=l
Możnaby
dowodzić tego wzoru wprost, ale krócej będzie go ze wzoru (5.3). Przerzućmy w tym ostatnim wzorze wyraz l/z ze strony prawej na lewą i rozważmy pozostały szereg, ograniezając się chocfażby do wartości rzeczywistych z. Rozwaiżany szereg będzie zbieżny jednostajnie w przedziale O~z~C, jeżeli C
otrzymujemy równość
gdzie
k
k=O
łatwych
oo
1 ,
oo
(
2 _. l)k( 1 )2k+1_ 2 . "(-1) Bk+1 2k+ 1 1. ct g-';l-iz-iz-i..LJ a2ll+1 -. ·';!-z - - i.Li (2 k+ 2 )! z
oo
(5.4)
299
funkcyjnych. Ponieważ, jak nietrudno widzieć, kolejne pochodne funkeji ctgz-1/z w punkcie O są liczbami wymiernymi, przeto, ze względu na drugi ze wzorów (5.6), liczby Bernoulli'ego są też wymierne. Z równości t l . . ez+ 1 . 2i e g :t iz= - i ez -1 = - i - ez - l '
b) stosują się
i meromorficznych.
noszą nazwę Uczb Bernoiilli'ego. Wystęimją one w niektórych roz-
(5.3) Do tego wzoru
całkowitych
·winięchwh
Jl=-00
przy czym szereg po prawej stronie jest bezwzględnie i jednostajnie zbieżny w każdym kole ograniczonym K(O;R), jeżeli tylko odrzucimy wyrazy mające osobliwości w tym kole lub na jego brzegu. Jest to szukany rozkład ctgz na ułamki proste. tŁącząc wyrazy odpowiadające wskaźnikom ±11, możemy przepisać (5.2) w postaci
funkcyj
RinC I..100·~-= n
C
~~1 Log Tll"'"1
c
2
(
1- -) · m,2n2
300
ROZDZIAŁ
Usuwając
VII.
Funkcje
zastępując
tu logarytmy i
całkowne.
[§ 5]
Cprzez z, dostaniemy wzór
skąd
Przykłacly rozwinięć funkcyj całkowitych
n
2 24 4 66
2m
2m
ta nosi
nazwę
wzoruj W allisa.
c) Zbudować funk ej ę c::-tłkowitą F(z), mającą p ierwiastki jednokrotne w punktach o, -1, -2, „. i nie znikającą poza tymi punktami. Możemy znów zastosować tw. 2.13, przyjmując J.1 = J. 2 = „. =1. Dostaniemy wówczas (5.10)
F(z)=eh(z)z
n-+oo
jj(1+~) e-~.
(5.12) Niech f(u) będzie ftinlwfą określoną dla 1..b:?>l, oyraniczoną, dodatnią, a ponadto mmwtonicznie 1na,lejącą
11=1
••z
W6wczas
slc01~ezonej
+oo
Dowó
S11-I11+1-+g.
noo (1 +nZ) e_..:_
)
str. 301.
i1=l
gd,y 'l.b-+CO, więe wysta,rczy pokazać, że 1•+1
o:<1~1• :S_::/(11)-/(11+1).
to Ponieważ
szereg o wyra,zi:wh /(11)-/(v+l), gdzie w=l,2„„, jest zbieżny (jego n-ta suma częściowa. wynosi f(l)-f(n+l), a więc zmierza do /(1)), przeto ze wzglę
Ze wzoru
li •
exp/(j~-Log+l·zil( zt'')·exp ll_zi' ~I,I V-1
/(u,)-+O, 1'+1
1)
Funkcja f(z) jest meromorficznai i posiada bieguny jednokrotne w ~unktach, ~=O, -1,.-2,.„ Jest ona wszędzie różna od o i przyjmuJe wartosc1 rzeczywiste dla z rzeczywistych. Odgrywa ona ważną rolę w .Analizie. Zauważmy, że na mocy wzoru (5.11) l//(z) jest dh1 granicą wyrażenia .
1
Ponieważ
.Teżeli położymy
11=1
-------
.1
r51·=f(v)-s f(u) tlti=J (f(v)- /(1.(,)) du,
Otrzymujemy w ten sposób funkcję całkowitą, której odwrotność oznacza się przez f(z) i nazywa f'li,nkcją gamma E?llera albo wprost funkcją gamma. Tak więc 1
In= f(u)
1
r=~(J~-Logn).
f( z) = e' z
Il
J
811= };f(1•),
wte1ly, gdy ca,llca, Jf('n) du im-1t 11ko11.c::ona.
Pewien szczególny przypadek zasługuje tu na specjalną uwagę. Przyjmijmy we wzorze (5.10) h(z)=yz, gdzie y oznacza liczbę zwaną stalą E?llera, określoną przez wzór n
Z(Z+ 1) (Z+ 2) ... (Z+ n)
Wzór ten na funkcję f(z) zawdzięczamy G~mssowi.
n=1
(5.11)
I
n n_._ __
Istnienie graniey we wzorze (5.11) jest konsekwencją następującego ogólnego twierdzenia, które-za,zwycza,j w postaci nieco sła,hszej-nosi nazwę kryteriuni callcoweyo na zhieżnoM~ szeregów.
2=1T:r5·5·7 ··· 2m-1·2m+ 1 Równość
z
/(z)=lim
obie strony wzoru (5.9) są funkcjami całkowitymi, jest on prawdziwy ogólnie. Podstawmy z=}:n: do (5.9). Po prostych przeróbkach dostaniemy
801
iż
mttyclnnimit wynika,
(5.9). Ten ostatni został więc udowodniony dla O~z<:n:. Ponieważ
rneromorficzuych.
1'=1
Dowód, że granica występują,ca w (5.11) istnieje, podajemy dalej rnt
Ga,uss~t wynik~t łatwo, że
f(z+l) = zf(z). Poniewa,ż
przez
indukcję
ze wzoru Gaussa wynika otrzymujemy, że f(n+l)=n!
również, że
f(l) =l,
więc
illa n=l,2, „.
Innymi słowy, funkcj~1 f(z) jest uogólnieniem silni. Bardziej szczegółowo omownny zachowanie się funkcji f(z), gdy z-+-oo, w Rozdz. I.X. Obecmie udowodnimy tylko wzór (5.13)
li
Vn! ~n/e,
który wy:-;ta,r<·.za do wielu zasi1osowml. Znak
~,
kt;órego tu
używamy,
.ROZDZIAŁ
302
nosi nazwę znaku równości asymptotycznej i może być określony jak następuje. Jeżeli dane są dwa ciągi liczbowe {an} i {b11}, to mówimy, że an jest asymptotycznie równe bn, i piszemy gdy iloraz an/bn dąży do 1, wraz z n-+oo. Dla dowodu wzoru (5.13) zauważmy,
nn n,n ~( n )jJ nn
że
en>n,IZ/n!.
z~1tem
nn/en< n!< (2n+J) n/lfen. Wzór (5.13) otrzymujemy
całkowitych
303
i meromorficznych.
Niech z0 = O, z11 z2 , .„ oznacza zbiór liczb (5.14) ustawionych Udowodnimy przede wszystkim, że szereg
ciąg.
ma że
n nn-1 n11 ( n n2 ) en=1+11+.„+ (n-1)! +n! l+ n+I + (n+I) (n+2) + ··· <
strony jest oczywiste,
w
funkcyj
(5.15)
an~bll,
z drugiej
Przykłady rozwinięć
[§ 5]
VII. Funkcje całkowite.
stąd,
wyciągając
tu pierwfastek
Jl
n-tego stopnia i uwzględniając, że V2n+l-+l, gdy n-+oo. d) Niech ro i w' będą dwiema liczbami zespolonymi, różnymi od O, o ilorazie nierzeczywistym. Zbudować funkcję całkowitą F(z), mającą wyłącznie pierwiastki jednokrotne położone w punktach
slw1iczoną.
sumę
Oznaczmy w tym celu dla każdej liczby całkowitej k~l przez G1z zbiór wszystkich punktów mw + nw', dla których bądź m=±k oraz -k~n~k, bądź n=±k oraz -k~m~k. Punktów tych jest oczywiście 8k i leż~h one na obwodzie równolegloboku o środku w punkcie O i o bokach równoległych do prostych Owi Ow'. Każdy wierzchołek różny od O n.ależy dokładnie do jednego zbioru Gn. Niech Sil oznacza sumę wyrazów 1/ lznl 3, rozciągniętą na wszystkie wierzchołki z~, należące do G11. Oznaczmy przez h mniejszą z dwu wysokości m1,szych równoległoboków (p. rysunek). Łatwo widzieć, że gdy Z1.1 e G11, to lz11I ~kh, a więc
sll~sk-~= (hk)
Ponieważ
przeto ze
8 3 • ~· h' k
+
suma szeregu (5.15) jest równa S 1 s2 + S 3 + ... , na ostatnią nierówność suma ta nie przekracza
względu
oo
(5.14)
gdzie mi n
mw+nw', przebiegają niezależnie
wartości całkowite
od siebie wszystkie (dodatnie ujemne i zero). Żeby zorientować się w rozkładzie
punktów (5.14) na płasz przez początek układu O i przez punkt w prostą Z; podobnie niech Z' oznacza prostą Ow'. Przez punkty mw, leżące na Z, prowadzimy proste równoległe .2w' do l'; przez punkty nw' m1 l' . proste równoległe do l. Ot,rzyma~e dw1e, rodziny prostych równoległych podzielą nam płaszczyznę na siatkę rownoległoboków (jak na rysunku). Wierzchołki t.yeh równoległoboków mają być właśnie pierwiastkami szuka1rnj fu~1lrnji. czyźnie, przeprowadźmy
8 "1 3 .LJ ~, h ll=1 k
~1
.
w1ęc
J. es t· sk on' czo na.
przez h' oznaczymy większą z dwu przeki~tnych naszych r6wnoto otrzymamy Jznl~lch' dla z11 eG1z. Powtarzając rozumowanie analogiczne do przeprowadzonego wyżej i opierajf!!C się na rozbieżności szeregu harmonicznego, wnioskujemy łatwo, że szereg (5.15) stanie się rozbieżny, jeżeli zastąpić w nim wykładnik 3 przez 2. Jeżeli
legło 1)Qków,
Żeby otrzymać szukaną funkcję, możemy więc zastosować
tw. 2.13, przyjmując k=l, ll1 =1l2 = „.=2. Dosta,jemy iloczyn oo z + 1 (z)~ (5.16)
zfl.(l-~)/;,· 2 z;; v=l
~
gdzie z1rnk ' oz1rncza,, m='n=O.
Połóżmy
jeszcze h(z)=O.
+ =zIJ'(1___ z __ )emw+nw' mw+nw z
1
1(
z
)~
2 mw+nw',
111,11
że
opuszczamy czynnik
·
odpowiadający
304
ROZDZIAŁ
Funkcje całkowite.
VII.
Funkcję. określoną przez iloczyn (5.16) oznaeza się przez a(z). Nosi ona nazwę fmikcfi sigma Weierstrassa. }„unkcja a(z) pm:iiada pierwiastki (jednokrotne) w punktach (5.14) i tylko w nieh.
e) Zbudować funkcję meromorficzną, mającą w punkt-ach (5.14) bieguny je.dnokrotne, o residuaeh równych 1, a poza tym wszędzie holomorficzną. Liczby w, o/, mi nma,ją tu te same znaczenia co w przykładzie d). Zastosujmy wzór Mittag~Lefflera (3.9), przyjmując H(z) =O. W rozważanym przypadku część główna Gm(l/(z-zm)) szukmiej funkcji w punkcie Zm wynosi l/(z-zm)· Ponieważ szereg (5.15) jest zbieżny, przeto za Hm(z), gdy m>O, możemy wziąć sumę pierwszych dwu wyrazów w rozwinięc.iu 1/(z-zm) na szereg T~tylora 2 w otoczeniu punktu z=O (por. str. 293). Zatem Hm(z)=-1/zm-z/zm. Warunki żądane spełnia więe funkcja (5.17)
1 ~1( C(z)=-+ .LI
z
1•=1
1 1 z) --+-:-+ ,,.2 ' z-z.,, ~,.. ""1•
gdzie zuz2, „. jest ciągiem wszystkieh punktów (5.14) różnych od O. Funkcja C(z), określona przez wzór (5.17), nazywa się f1mkcją C(z) Weierstrassa (w odróżnieniu od funkcji CRiemanna, którą poznamy w Rozdz. IX). Porównując (5.16) z (5.17) i stosując tw. 1.22, otrzymujemy natychmiast wzór (5.18)
C(z) =.!:_log a(z) = a'(z) dz a(z)
Przykłady rozwinięć
[§ 5]
mtłkowitych
funkcyj
i meromorfieznych.
305
guny drugiego rzędu w punktach postaei mw+no/, ~i poza tym jest holomorficzna,. Z definicji funkcji p(z) oraz ze wzoru (5.18) wynika, że
p(z) =
-
dd~' log a(z)
a'2(z)-a(z) a" (z)
z~
a2 (z)
Dla uwidocznienia, zależności funkeyj a(z), '(z), p(z) od w używa się nieraz znakowania a(z; w, w'), ~(z; w, w'), p(z; w, w'). Funkcje te odgrywają podsta,wową rolę w teorii funkc.yj eliptycznych. Omówimy je szezegółowiej w Rozdz. VIII.
i w'
ĆWICZENIA. I. Udowodnić
wzory:
oo
(a)
n:
sin1rz
1 ~·1' (-1) -+ z
oo 11 (
11
l) I ~""(-1) -z-n +-·n =-+2z z z2 -n 2 l
--
n=l
ll"'"-oo
n=--oo
oo
cosaz l 2z. , , ( l)n cosna z2 - ?li · sin 7TZ = 7TZ + -;; .LI -
(e) 11=~1
11=1
Zna,k ' w (:1) wska.zuje, że wyraz odpowiadajlł:
Udowodnić wzór •'·-I=eł'z
i.I( ::„,)· I+ 4
n=1
3. Udowodnili hezpo8rednio, nie poslugnjąc się wzorem (5.3), że za funkcję h(z) we wzorze
oo
(1- ~ 7T 2) 2
dla punktów nie
będącycl1
pierwiastkami funkcji a(z) (log a(z) jest funkcją wielowartościową, ale ponieważ jej gałęzie jednoznae.zne różnią się o stałe, więc różniczkowanie usuwa wielowartościowość). Szereg (5.17) jest zbieżny jednostajnie w każdym kole o promieniu skończonym, jeżeli odrzucimy kilka pierwszych wymzów. To samo można więc powiedzieć o szeregu, jaki otrzymamy z (5.17) przez zróżniczkowanie formalne. Oznaczmy przez -p(z) sumę szeregu zróżniezkowanego. Zatem
p(z)= :, +i((z_=z,r ~)· 1.r=l
gdzie liczby z1, mają te same znaczenh1 co w wymżeniach (5.16) i (5.17). Funkcja ~J (czyta się: pt~) nosi z~1zwyezaj nazw~ funkcji p Weierstrassa. Jest ona 111eromorficzm1 i pm~ia,
sin z=elz(z)
z[ [ m=1
(p. str. 2~9) możemy przyjąć O.
. . [Wsk. Utworzyli pochodrn1 logarytmiczną obu stron wzoru(*), wynik Jeszcze raz zróżniczkowaó; skorzystali z tw. 9.12, Rozdz. I, i 5.8, Rozdz. II.]
4. Niech dhL dowolnego zespolonego a oraz dla 1 (l-z)a+1
Jzl< 1
A~a) +Ala)z+A~')z2+ ... ,
gdzie lewi1 stronę rozumiemy jako exp (-(a+l) Log (1-z)). Pokazać, że a)
.A(u)= 11
(a+l)(a+2)„.(a+n) =(n+.a). ?I!
przy czym wz<)r h) zaichoclzi clla
h)
A~~)S;fnajI'(a+l),
'Il
(Przez (1---·z)i rozmniemyfunkcjęexp (-il;og(l-z).)
[IV/{k. Za,t-1t.osowa(~ poprzedni<' (iw. 4, ora,z ćw. 4, Rozdz. III,§ 2.] S. Saks i A. Zrnmuml. I<'nnkc.je aualitycz1w.
20
ROZDZIAŁ
306
VII. Funkcje
całkowite.
6. Niech c0 + c1z+ c2z2+ ... będzie szeregiem Taylora funlrnji rozważanej
w
ćw.
poprzednim.
Wykazać, że
szereg
jednostajnie, ale nie bezwzględnie, na okręgu C(O; l) (Bohr). [Wsk. Zastosować ćw. poprzednie oraz tw. 2.6 (b), Rozdz. III.] 7. Warunkiem koniecznym i wystarczajll!cym zbieżności bezwzględnej szeregu
-ii!
~an z(z+ l) (z+ 2) .„ (z+ n) 11=1
w jakimkolwiek punkcie z=j=0,-1,-2„ .. jest
m
zbieżność bezwzględna,
szeregu
}; anfnz n=1
(Szeregi (*) noszą nazwę szeregów fakultetowych; szeregi postaci nazywa się szeregami Dirichleta. Tymi ostatnimi Zttjmown,(~ się bę dziemy w Rozdz. IX.)
w tym punkcie.
c:)
§ 6.
Rząd
funkcji
całkowitej. Pozostałą część rozdziału
ponieco zbadaniu własności funkcyj całko witych. Zaczniemy od omówienia t. zw. rzędu funkcji całkowitej. Niech F(z) będzie funkcją holomorficzną w kole K(O;R). Rozświęcimy szczegółowszemu
ważmy wyrażenie
M(r;F')=Max jF'(z)j. lzl=r
Jest ono
określone
dla wszystkich
całkowitej.
307
?"
tego rodzaju mogłaby się wydawać np. Tw. 5.8, Rozdz. II, powiada jednak, że jeżeli dla dostatecznie dużych mamy M(r)~Ork,
ll=2
zbieżny
~l
funkcji
Najprostszą funkeją
funkcja rk. wszystkich
" ' '
jest
Rząd
[§ 6]
wartości 1· spełnhtijącyeh
nierówność O~r
izl
również określić jako maximum jF(z)j dla ~ r. Stąd wynikat że M(r) jest funkcją nie malejącą zmiennej r. Oo więcej, pomijając przypadek, gdy F'(z) jest stałą, możemy powiedzieć, że M(r) jest funkcją rosnącą r.
W przypadku, gdy F(z) jest funkcją całkowitą, lJ!(r) jesti określone dla wszystkich r nieujemnych. Tw. 5.11, Rozdz. II, mówi, że o ile F'(z) nie jest stałą, to M(r) wzrasta nieograniezenie wraz z r. Szybkość wzrostu funkeji M(r), gdy r--+oo, daje nam pewne wiadomości o zachowaniu się funkcji F(z). Na,suwa się myśl, ~tby sclrnrakteryzować funkcję 1J.f(r) przez porównanie jej z jakimiś JH'mitymi funkcjami zmiennej r, dążącymi do niesko1iezoności wrn,z z r.
gdzie O jest pewną stałą, to F'(z) jest wielomianem stopnia nie przekraezającego k. Jeżeli więc usuniemy z rozważań przypadek wielomianu, to musimy porównywać M(r) z funkcjami rosnącymi szybeiej niż każda potęga r. Na,jwłaściwsze · z wielu względów jest wybranie za funkcję ~,wzorcową" funkeji wykładniczej exprA. Dla danej funkcji. całko witej F(z) może zajść jedna z dwu ewentualności: 1° istnieje liczba sko1iczona A taka, że dla wszystkich r dost~1tecznie dużych spełniona jest nierówność (6.1) 111( r;ll') ~e 1.A, 2° takiej liczby A nie ma,. W przypl1dku 1° mówimy, że F(z) jest funkcją rzędu sko,ńczo nego; w przypadku 2°, że jest rzędu niesko1~czoneg.o. Jeżeli więc F(z) jest rzędu nieskończonego, to, jakkolwiek wielka byłaby liczba A, nierówność (6.1) będzie fałszywa dla pewnego nieograniczenie rosnącego ciągu wartości r. Jeżeli zaś F'(z) jest rzędu skończonego, to możemy rozważać kres dolny liczb dodatnich .A, dla których nierówność (6.1) jest spełnion~, przynajmniej poczynając od pewnej wartości r. Oznaczmy ten kres dolny, który jest liezbą nieujemną, przez 12· Liczba a nosi nazwę rzędu wzrastania, albo po prostu rzędu funkcji całkowitej F(z). Zatem dla każdego e>O nierówność
(6.2)
M(r)~ero+e
jest spełniona, jeżeli tylko r jest większe od pewnego r 0 =r0 (s). Jeżeli natomiast s
ROZDZIAŁ
308
VII.
Punkcje
c11łkowite. Rząd
[§ 6]
JllI(r) ~BerA
gdzie B jest
stałą,
litb
to i wtedy
e~.A.
Dla dowodu wystarezy za1uz tych nierówności pociąga r jest dostatecznie duże. !! nie przekracza liczby A+ s, a ponieważ c: może być
Zatem rząd dowolnie małe,
więc
Przykłady.
e~A.
Niech F(z)= ez. Dla Z= reif:J otrzymujemy l'(Jwnośl\: JF(z}l=exp(rcos8). Stąd wynika, że 111(r)=e1', a więc (>=l. 2. Niech F(z)= exp(expz). Wówczas 1J1(r)= exp(expr), a więc fuukcju. Ji1(z) jest rzędu nieskończonego. Jeżeli F(z)
3.
jest wielomianem, to
lj=
O.
jF(rei8)1= exp Ji?P(rew) = exp(
±
(a8 cossfJ+ b8 sins
łJ) rs) ·
s=O
8 Spółczynniki przy r są funkcjami ograniczonymi zmiennej o. Oz11n.czu.j:1c przez B pewną stałą, mamy M(r).:s;.exp Brk, gdy r:::d. Stąd wynika, że (!~le. Oznaczmy teraz przez fJ 0 liczbę, dla której dwumian a1łcoslcfJ+ b1/:iinlcfJ
osiąga
swe maximum mieli
Va!+ b~=lckl.
Dla wszystkich
r
dostatecznie
dużyeh
309
jeżeli tylko r jest dostatecznie duże. Stąd wynika, że e nie przekracza e2 +s, jakiekolwiek byłoby s>O, a więc nie przekracza i e2• Z drugiej strony, jak wynika z definicji rzędu funkcji, dla pewnego ci~gu liczb r11~X) mamy M(1·n;F 2 )>exp(r~~--f), a więc (1 2
I.
4. Niech F(z)=expP(z), gdzie P(z)=c 0 +c1 z+c2 z2 +„.+c1lzll jeRt wielomianem stopnia k. Połóżmy c8 = a8 -ib8 , gdzie a8 i b8 s11 liczbami rzeczywistymi, zaś s=O,l, .. „k. Wówczas łatwo sprawdzić, że
całkowitej.
M(r;JJ\+.lf2) ~ M(r;Ji\)+M(r;F2) < erl?i+E +erQ2+8 < 2erQ2+i:,
(6.5)
ważyć, że dla dowolnego s>O każda za sobą M(r)~exprA+t, jeżeli tylko
funkcji
M(r11;F1+F2)?;::.er11
-e
11 1
-ern
+e
ą 2 -8
=ern
+e ą2-e 1 Q2-s -rn )> 2ern '
Q1
(1-ern
tylko s jest t~1k małe, że e1 +s
(6.6) Jeżeli funkcje calkowite F 1(z) i F 2(z) mają odpowiednio rzędy
ei i
e2, przy czym
a1 ~e 2 ,
to
rząd
e iloczynu F 1(z)F2(z)nie przekracza e2.
będziemy więc
Dowód. Dla
k
e>O i dostatecznie dużego
r mamy
M (r ;F1F2 ) ~M (r ;F1 )M (r ;F2) < erl?i+e · er(J2+e < e21'1?2+e.
s=O
Zatem (!":::-::;.k, co. w związku z nierównością przeciwni~ daje 11·-
,.,
,,,2
5. ~unkcja cos rz=I-if'+ ~,- ... jest rzędu dla z=re 18 mamy zawsze lcos
(!=
k„
I
2 . Istotnie, z jednej strony,
Vzl= ~ leiJ/.Z+e-fl/il -~/I',
a z drugiej,·dla z=-r mamy cos Vz=~ (i;+e-1 1 1:)>~e6.
Udowodnimy
każdego
obecnie
kilka
twierdzeń o rzędzie funkcyj
całkowitych.
(6.4) Jeżeli F1(z) i F 2(z) są j'ltnkcjam1: oalkowityrn1: odpow.fodnio ~zędói~ e1 i !!2 ?; jeżeU e1
Dowód. Przypuśćmy, że dla s>O mamy
Q2
jest. liczb~~ sko11ezomb. W<'>w<~ZaH
+
Di1j e to nierównoś'ć e~ e2 e, a, więc e~ e2 • Tw. 6.6 będzie uzupełnione dalej (por. tw. 10.19). Obecnie wykażemy tylko, że (6. 7) Jeżeli F (z) jest f'unkcj ą calkowitą rzędru, . e, zaś P( z) jest wielomianem stopnia dodatniego, to iloczyn F(z)P(z) ma rząd (!. Jeżeli iloraz F(z)/P(z) jest funkcją calkowitą, to jest również rzędu fl·
Z tw. 6.6 wynika, że rząd iloczynu F(z)P(z) jest wielomianu P(z) jest zerem. Z drugiej strony, ponieważ JP(z)J > 1, jeżeli tylko JzJ jest dostatecznie duże, przeto dla tych wartości z 1m1imy nierówność JF(z)P(z)J ?::-JF(z)J. Stąd wynika, że rząd iloczynu .lf(z)P(z) jest ~e. Zatem pierwsza część twierdzenia jest udowodniona. W szczególności, jeżeli iloraz F(z)/P(z) jest funkcj'ą m1ilkowit~ł!, to rz~1!<1 jej jest ten sam co rząd funkcji (F(z)/P(z)}P(z)=F(z). Dn,je to drug~~ cz~ść. twierdzenia.
Dowód.
~e, gdyż rz~d
( 6.H) lfl,wnlwja ca,lkow-ita,
F'(z) i jej pochodna F'(z) 1
są
tego samego
rzędu.
ROZDZIAŁ
310
Zależność rzędu
[§ 7]
całkowite.
VII. Funkcje
Dowód. Niech e będzie rzędem funkcji F(z), a fh rzędem pochodnej F'(z). Połóżmy M(r)=M(r;F) i M 1(r)=M(r;P'). Poniew~iż F(z)-F(O). jest całką pochodnej F'(z) wzdłuż odcinka [O,z], przeto
rząd
2. Funkcja całkowita JJ'(z) i jej pochodna JJ''(z) (por. tw. 6.8), ale i ten sam typ.
3.
o trudności
gdyż
maximum jF(C)j na
M 1(1·)
.
okręgu
Jeżeli więc
Oz nie przekraeza M(r+l). Zt1item ·r je.st dostatecznfo duże, to
M 1(r)
Z
nierówności
że
tej wynika,
nioną już nierównością przeciwną Definicję rzędu
funkcji
całkowitej
ei
co w
równość
otrzymujemy,
ei =e.
potęgowy wszędzie zbieżny i(~)'",
co+c1z +c2z2+
(7.1)
•
związku
szereg
nie tylko ten sam
gdzie (An}
§ 7. Zależność rzędu funkcji całkowitej od spół czynników jej rozwinięcia na szereg Taylora. Warunkiem konil1cznym i wysta,rczającym, by szereg
1
z udowod-
.„
+c11z + ... 11
przedsfa1wfał funkcję całkowitą,
jest, by jego promień zbieżności nieskor1czony. Korzystając ze wzoru na promień zbieżności szeregu potęgowego (tw. 1.1, Rozdz. III), widzimy, że warunek ten
był
porównując funkcję
JYI(r)
z funkcją exprA. W niektórych zagadnieniach pożądana jest nieco większa dokładność w oszacowaniu funkcji .lJf(r). Możemy ją osiągnąć przez rozważanie
t. zw. typu funkcji
Rozważając
mają
jest dostatecznie szybko rosnącym ciągiem liczb naturalnych, wykazać, że dla dowolnej funkcji rzeczywistej rp(t), określonej dla r~O, ograniczonej w każdym przedziale sko{iczouym i dąż:1cej do niesko1iczoności wraz z r, istnieje funkcja całkowita JJ'(z) taka, że lJIJ(r;JJ')~:.rp(r) dla r?;-0. Innymi słowy, funkcja M(r;JJ') może rosnąć dowolnie szybko (Poincare).
IF'(zJ1=/2~J /(~1 ,dc/ ~M(r+l), .
311
11=1
daje e
Cz
Taylora.
'lo1J
r
Rozważmy
spółezynników
(JWICZENIA. I. Wykazać, że funkcja JJ'(z) z przykładu 4, ,str. 308, ma typ
MM< jF(O)I +f M 1 (u) du< IF(O)j + rM1 (r),
co bez
funkcji od jej
całkowitej.
Przypuśćmy, że
funkcja całkowita JJ'(z) jest rzędu sko11czonego i dodatniego (!· Dla każdego więc e>O i dostatecznie dużego r mamy nierówność (6.2). Są teraz dwie możliwości: albo istnieje taka liczba dodatnia B, że
li
jest równoważny następującemu: Vlc11I ma zmierzać do O, gdy n-'>-oo. Celem niniejszego § jest wykazanie, że szybkość tego zmierzania do O jest ściśle związana z rzędem funkcji (7.1). (7.2) Jeżeli istnieje taka liczba nieujemna ~ oraz taki wskaźnik n 0 , że n
Vlc11l
(6.9)
(7.3)
dla wszystkich dostatecznie dużych r, albo też takiej liczby B nie ma,. W pierwszym przypadku kres dolny rozważanych liczb B jest pewną liczh:1 nieujemną; oznaczamy ją przez -r i nazywamy typem, funkcji JJ'(z). Zatem dla lmż
to rzą(l
(6.10)
że '.~ jest dodatnie. Możemy również przyjąć, że n 0 >1/~, czyli że n 0 ~>l. Niech P(z) oznacza sumę pierwszych n 0+1 wyrazów sze-
jeżeli tylko r jest dostatecznie duże. Natomiast jeżeli c
Jeżeli JJ'(z) jest rzędu f!, gdzie (6.11)
O
to z definicji liczby
r
wynika, ie
Log M(r) -r= limsup---. r-+oo
rC!
Funkcje całkowite JJ'(z), spełniające dla r clostateczuie cluż(~
kracza
e fimkcji
calkrnoitej F(z) danej
przez szereg (7.1) nie p·rze-
l/~.
Dowód. Dla. ~=0 jest to oezywiste, możemy więc założyć,
regu (7.1) i niech F 1 (z)-F(z)-P(z). Wówczas oo
oo
oo
.• 511
"\l """ rn """" (~rig) 11 11!(r;F1) ~.L.J leni r ~ .L.J n5n = .L.J (~n)g,, · 11=110 +1 n=110+1 11=110+1 Oznaczmy przez m 11 część m1łkowitą liczby n~. Liczby mn tworzą ciąg niemalej~1ey, przy czym ka.żd~1 licŻba naturalna le występuje w tym ciągu co irn,jwyżej (skończoną ilość) A razy, gdzie .A jest pewm~ st~thl! zależ1u}! wyh~eznie od~. Przyjmijmy ~r 1 !s=r1 • Wówczas dfa r 1 ~1 ostatnht sum~1i w (7.4) nie przekracza (7.4)
ROZDZIAŁ
312 oo
oo
,,L.J
11=11o+1
- - ~r 1 A
~,
'flbmll
llln
mll
oo
~„ r1ll11
--, rm11+1 'X _1--=ri
ll=llo+1
(7.8)
k
ri k. ~Ae 1 ·1r1, k
gdyż kk~k! dla k=l, 2, .„ Innym:i słowy M(r; F1) ~A~r ? exp ~r !5. Wynika stąd, że dla każdego e>O i dostatecznje dużego r mamy 11
.
1
~+s
spółczynników
313
'faylora.
1/ e rzędii fitnkcji F(z), danej przez rozwinięcie (7.1), jako kre8 górny liczb ~ spelniających warunek (7 .3).
w~mmek (7.3) można przepisać w postaci n 5 ~jc,zi- 1 l 11 , a więc
kres górny liczb ~ spełniających ten warunek jest równy granicy 1 dolnej ilorazu Log lcnl- /nLogn dla n~oo. Zatem: (7.9)
M(r, F 1 ) ~exp r 5
funkc.ji od jej
Odwrotność
można określid
k=1.
Jl
Zależność rzędu
[§ 7]
VII. Funkcje całkowite.
Rząd Q
funkcji calkowitej (7.1) dany jest przez wzór
Zatem rząd funkcji F 1 (z) nie przekracza I/~. Poniew::iiż P(z) jest wielomianem, przeto rząd e funkcji F(z) jest również ~I/~.
1 . . fLogl/jc 11 j -= 1nn1n ·
Udowodnimy teraz twierdzenie w pewnym sensie odwrotne do poprzedniego: (7.5) Jeżeli dla f'unkcji calkowitej F(z) oraz pewnyoh a>O i r 0 >0 zachodzi nierówność
M(r;F)~expra,
d·użym
wówczas przy n dostatecznie
gdy
r>r0 ,
spólczynniki
C11
Sł1 I'ZQUU
oo
,,L.J n.lll''
~~ I1(a~ + I)
11=1
n=1
11
z11
I/a.
2. Niech 1/1(t) oznacza
funkcję ciągh1
i
sko:Uczoną
a.,o;_~·t.·~:::b. Funkcja F(z) =feztw(t) dt jest funkcją całkowitt1 typu wykładniczego.
n
Vleni ~A n-l/a, stalą, zależną
a
3. Jeżeli szereg (7.1) przedstawia funkcji l?(z) określony jest przez wzór
tylko od a.
Dowód. Dla r>r0 mamy (por. Rozdz. III, § 4, str. 135)
funkcję całkowitą
11-too
W
Żeby otrzymać
najlepsze oszacowanie na joni, weźmiemy takie r, przy którym prawa strona jest tu najmniejsza. Rachunek, który pozostawiamy czytelnikowi, wykazuje, że wyrażenie r~ 11 expra osiąga, swe minimum dla r=n1/aa- 11a, a samo minimum wynosi e11l1' ( a/n) 111 a. Podstawmy r=n1 aa- 1-'" do prawej strony wzoru (7.7). Ponieważ dla n dostatecznie dużego mamy n 11 «a-1la>ro, zatem dla dostatecznfo dużych n mamy również
funkcji F(z) wynosi
to w
nierówności
Vfo:i.
jest typu minimalnego wtedy lim
i/fcJ
n,110
tylko wtedy, gdy
=0.
[Wsk. Dowód jest analogiczny do dowodów tw. 7.2 i 7.5 (p. wzór (5.13)).]
4. Typy funkcyj 5. Z
każdym
rozważanych
szeregiem
w
ćw.
l
są
odpowiednio:
a/e, a,
I.
potęgowym
c0 + c1 z+ c2 z2 + „.
t.zn. wzór(7.6).
(7.6) możemy za a wziąć każdą liczbę większą niż (!. Oo więeej, liczbę A możemy wtedy zastąpić przez 1. Stąd oraz z liw. 7.2 wynika, że, gdy O
szczególności F(z)
n-too
n
JlrcJ~(ea) 11 an- 1 i 1',
F(z) rzędu(!, to typ r
n
(·ce(! )11 <1 = lim sup n 11f.!
(7.7)
Jeżeli rząd
w przedziale skoi1czonym
b
(7.6) gdz·ie A jest
nLogn
oo
"\„
funkcji P(z) spel-
niają nierówność
11~00
f2
skojarzyć możemy
(~)
szereg
potęgowy
o0 +I!c1 z+2!c2 z2 +„.+n!cnz"+···
Udowodnić„ że warunkiem koniecznym i wystai:czająoym, aby szereg (*) 1irzeclsta.wiał funkcję typu wykładniczego, jest by szereg (=) miał promief1 zbież ności dodatni. vva.runki<:•m koniecznym i wystarczającym, by szereg (•) przedstawiał :fuukcję eo nn.jwyż(ij rzędu I typu minimalnego, jest by funkcja (:) była całkowita.
ROZDZIAŁ
314 witą
yrr.
6. Warunkiem koniecznym i wystarczającym, by F(z) była funkcją całko typu wykładniczego, jest by 1 F(z) = - . j'ezsG((;) d(;, 2 7r'L
c
gdzie G(t) jest funkcją holomorficzną w punkcie oo, zaś .O= C(O;R), przy czym R jest dostatecznie duże. Jeżeli F(z) jest co najwyżej rzędu I typu minimalnego, to G(!;) jest funkcją całkt0witą zmiennej l/b. [Wsk. Zastosować ćw. 5.]
§ 8. Wykładnik zbieżności pierwiastków funkcji cał kowitej. Niech z1, z2, „. będzie ciągiem wszystkich różnych od O pierwiastków (z uwzględnieniem ieh krotności) funkcji JJ'(z) nie znikająeej tożsamościowo. Rozważmy szereg
ny,
Zatem
szereg~ I n
nieskońezony)
;+e jest
zbieżny
f.
n( 11')
,
1.t
d U=_!_ {Log IF(reW)J d(). 2n, o 1
Dowód tw. 8.2 oprzemy na
dla s>O i (o ile
ciąg
Dowód.
Zastępując
J
3. Jeżeli zn=Logn dla n=2,3„„, to ft=oo. zb,ieżno.foi /l pier-
Twierdzenie to mówi, że im wyższy jest, rz~d funkcji calkowitej, tym więcej pierwiastków może ona posiadać w danyrn ohHzarzc.
(}, a e jest
liczbą dollatn,ią,
we wzorze Jensena r przez 2r, otrzymamy
'n('lli)
(8.4)
o
du~Log1Jl(2r).
'U
Z drugiej strony n( 1l) jest
rozbieżny
Przykłady. I. Jeżeli zn=n:\ gdzie n=l,2,.„ i ..t>O, to tt=l/J... 2. Gdy Zn=2n dla ·n=l,2, „„ to ,u= O.
rzędii
lemmacie:
2r
{zn} jest
dla s
iutstępującym
(8.3) JożeU f'unkcjr 0 (e).
ZrzJ
(8.2) Rząd {! f'unkcji cr;ilkowitej F(z) oraz wykladnUc wiastków tej funkcji są związane zależnośm:ą µ ~ g.
2n:
1'
o
gdzie a jest liczbą dodatnią. Jeżeli jest on zbieżny cllai pewnej wartości a, to tym bardziej będzie zbieżny dla każdego a'> a. Kres dolny µ liczb dodatnich a>O, dla których szereg (8.1) jest zbież nazywać będziemy wykładnikiem zbieżności pierwiastków z1 , z2 , .„
315
pierwiastków.
w dowodzie możemy przypuścić, że e
ca,łkowitej
~-lila' n Zn
. (8.1)
Wykładnik zbieżności
[§ 8]
Funkcje całkowite.
~
(8.5)
a
więc
~
··n('u) d1t~J'n('l.t,) d1n~n(r)j'du=n(r)Log2. 'lt 1l u
J o '
Uwzględnia,jąe
(8.6)
funkcją niemalejącą,
~
1'
(8.4) i (8.5), dosta,jemy
n(r) ::(Log 1J!f(2r) /Log2 ~r!l+f
Przechodząc do dowodu tw. 8.2, połóżmy Jznl=rn. Podstawmy za r w nierówności n(r) ~ro+e: Otrzymamy wówczas na mocy lemmatu 8.3: n~r;,+e llla n>n 0 , gdzie n 0 ozrnwza liczbę rn1turalną taką, że rn>r 0 (s). Stąd wnosimy, że szereg (8.1) jest zbieżny dla a= e+2s, bowiem gdy n>n 0 , wyraizy jego są rµniejsze odpowiednio ?d l~czb n-
1·11
ROZDZIAŁ
316 ĆWICZENIA.
dzenie
następujące,
VII. Funkcje
całkowite.
I. Zachowując poprzednie oznaczenia, udowodnić twierktóre jest nieco precyzyjniejszym wysłowieniem tw. 8.2:
+oo
.
j. ~ogrk+1M(r) dr jest skoliczona 1n·zy k>O, to szereg _1 /z /-k
Jeżeli całka
1
li
1
zbieżny
(Valiron).
[Wsk. Oszacować przy pomocy pierwszej z nierówności (8.6) liczbę pierwiastków funkcji F(z) w pierścieniach P(0;2N, 2N+ 1), gdzie N= 0,1, 2„ .. ] 2. Jeżeli funkcja całkowita F(z) posiada pierwiastki na każdym okręgu C(O;n.), gdzie n=l,2, ... , a nie znika tożsamościowo, to F(z) nie może spełniać nierówności M(r;F) ~ explcr, przy le< 1, dla wszystkich dostatecznie dużych r (Estermann). [Wsk. Zastosować tw. 4.1, Rozdz. IV i wzór (5.13).]
§ 9. Iloczyn kanoniczny. Niech F(z) będzie funkcją całko witą rzędu skończonego, nie znikającą tożsamościowo, z1 , z2 , „. eią giem jej pierwiastków różnych od zera i k~O krotnością jej pierwiastka w punkcie O. Niech A. oznacza na,jmniejszą liczbę cał kowi tą, nieujemną, dla której szereg
v_1_ 7 Jzi+t
(9.1)
jest zbieżny. Istnienie takiej liczby wynika z tw. 8.2. Iloczyn Weierstrassowski (2.11) daje nam funkcję całkowitą o pierwiastkach z1 ,z2 , .„ oraz k-krotnym pierwiastku w początku układu. Wobec zbieżności szeregu (9.1), możemy przyjąć A.1 = A.2 = .„ =A. i rozważany Hoczyn przyjmie postać (9.2)
W
lrnżdym
mzie zachodzi
nierówno8ć
(9.3)
11
'
jest
317
Iloczyn kanoniczny.
[§ H]
zkll (1--)z
z 1 (z- )2+ +-l (z-- ),i -+2 zll ••• il, Zn
eZn
Zn
n
Widzimy więc, że z każdą funkcją eałkowitą rzędu skończo nego, nie znikającą tożsamościowo i posiadającą pierwfastki, możemy skojarzyć pewien ściśle określony iloczyn Weierstrassowski (9.2). Iloczyn ten nosi nazwę iloczynu kanonicznego funkcji F(z). Jeżeli funkcja nie posiada pierwiastków, to za jej iloczyn kanoniczny przyjmujemy 1. Funkcja F(z) różni się od swego iloczynu kmonicznego czynnikiem wykładniczym exp h(z). Czynnik ten może mieć istotny wpływ na zachowanie się funkcji F(z) i dfatego jej wła sności mogą być inne niż własności jej iloczynu kanonicznego. Zauważmy jeszcze, że jeżeli wykładnik zbic:\żności 11. db ch~gn ~1'z2, ••• jest liczbą nie całkowitą, to A. jest równe części mtilkowit,ej lic~b.y µ. Jeżeli /t jest całkowite, to A= ;t-1 albo A= p, w .zależ nosc1 od tego, czy szereg 2 ·r;;ir jest zbieżny, '-~ZY nie. n
•
e,
(9.4) Dla, iloczynu, ka,nonfoznego mrvrny zaw8ze /f= t. j. rząd iloczynit kanonioznego jest równy wykladnikoun: zbieżnośm: jego pie1·wfostków. Poniewa,ż /t~e. dla każdej funkcji, wystarczy wykazać, żeµ?;::.().. Pozf1 tym,. możemy założyć, że iloczyn kanoniczny posiada pierwiastiki, gdyż w przeciwnym razie tw. 9.4 jest oczywiste. Rozpoczniemy od osz~1cowr1nia czynników pierwszych 8;. (z), wprowadzonych na str .. 285. Udowodnimy mianowicie lemmat następujący:
(9.5)
Dla,
każdego
IS;.(z)J~ expAlzl"
(9.6) gdzil~
A.=1,2, .„ mamy
A jm:t
i dla, A= o,
dla
Nta,lą zctlcżną wylącznie jeżeU
tyllco
nierównoś<~
A.~a ~A.+1,
o
Nierównośt~
(9.6) zachodzi
A.
Do wód. Przypuśćmy najpierw, że 1'>0. Ze wzorów (2.5) i (2.6) 2 1 wynika,, że gdy lzl~-ł-, to JS..i(z)i nie przekracza explzJ + , a więc i exp izla· Gdy izl?::-1, to pamiętając, że l+lzJ~exp izl, otrzymamy: IS.i(z)I :( exp ( 2
lzl + ~ lzl" + ... +}: izl'·) :( exp (A+ 1) lzl.i :(exp (A-\-1) izl"·
Wreszcie, gdy ~ ~ izl ~1, funkcja expAlzla zmierza jednostajnie do nieskoliezoności wr.n,z z A. Z~titem nierówność (9.6) będzie speł niona w pierścieniu }~ izl ~ 1, ~1 więc i im całej płaszezyźnie, jeżeli weźmiemy A dost~1tecznie duże. Przypuśćmy terrtiz, że A.=0, t.j. że &;.(z)=l-z. Dla izi~} otrzymamy dokładnie to samo oszacowanie co w przypadku A.> O. Dla izl ~} iloraz Log (1 + izl) / lzt nie przekracza, pewnej stałej B; zatem 15\i(z)j nie przekracz~1 expBlzla· Lemmat 9.5 jest więc udowodniony. Przechodząc
do dowodu t:w. 9.4,
przypuśćmy
najpierw,
że
A.~;,i
zbieżny. Zu,ló.żmy, .że
w wym.żtmiu (D.2) mamy k= O (clzi~ląc przez zll nip. z:mit»niamy rzędu iloczynu kanoniezne.go ), i z~istosujmy wzór (9.6), piHz:~c ;1. 1 zan1ia,Htr o„ Widzimy, że iloczyn (9.2) nie przekracza eo do wartr(>H<•.i lH1zwzg·lęchwj
318
ROZDZIAŁ
VII. Funkcje
całkowite.
nexp A1~1·:exp (A lzl 1;'1z.,i-
1 ·') =
1 ''
(9.7)
n
exp A, lzl'"'
n
gdzie A1 oznacza pewną stałą. Ponieważ t-t 1 może być dowolnie bliskie µ, więc w rozważanym przypadku e~ µ. Pozostaje jeszcze przypadek µ=A.+1. Połóżmy p 1 =J.+1. Pamiętając, że szereg (9.1) jest zbieżny, znów znajdziemy, że wartość bezwzględna iloczynu (9.2) nie przekracza (9.7), 'a więc e~A.+1=µ. ĆWICZENIA. 1. Niech ~ > 1. Z dwu funkcyj całkowitych:
fl(1+~)· n=1
pierwsza jest rzędu I/~, druga rzędu O. 2. Niech P(z) będzie iloczynem kanonicznym utworzonym z pierwiastków z1 ,z2 , ••• Jeżeli a jest wykładnikiem zbieżności ciągu {z11 } i jeżeli szereg l'lz,r-i~ jest
zbieżny,
każdego
to P(z) jest e > O mamy
typu minimalnego, t. zn.
li
że
clla
tylko r jest dostatecznie duże. [Wsk. Rozumowanie podobne do dowodu tw. 9.4.]
l'lznl-a ·jest warunkiem
3. Warunek zbieżności szeregu
wystarczającym,
ale nie koniecznym, by zachodziła nierówność(*), ćw.2. Ograniczając się do przypadku a=l, wykazać, że jeżeli {ak} jest dowolnym ciągiem liczb zespolonych, różnych od O, dąż1.1cych do co, i takich że k/lalłl zmierza do O, to funkcja oo
P(z)=ll( \
Funkcja, m(r) z~uehowuje się na ogół w sposób mniej prosty niż M(r), gdyż jeżeli JJ'(z) ma pierwfastek na okręgu O(O;r), to m(r)=O. Zobaczymy jedm1k, że jeżeli pominiemy te - i sąsiednie - wartości rn,1, r, to możemy dać na m(r) pewne oszacowanie z dołu, przy czym, zgrubsz~.1 mówiąc, m(r) jest tego samego rzędu co 1/M(r). Rozpoczniemy od dowodu następującego lemmatu: (10.3) Ni
/P(z)I ~exp(-r<*),
tylko r>r 0(s).
Do wód. Zauważmy przede wszystkim, że rozumowanie, które 2 1 dało na,m nierówność l&2(z)j~explzl + dla /zl~-§- (por. (2.5) i (2.6)), 2 1 daje też nierówność l&2(z)j~exp(-izl + ) dla izl~ł· Poza tym nie trudno widzieć, że
1-~) a2 n
n=1
jest co najwyżej rzędu I typu minimalnego, t.j. mamy (*) z a=l. Ostatni iloczyn jest kanoniczny, gdyż może być napisany w postiw
fl(1-:}f;-,,(1+:}--;,,,
lzl=1·
jeżeli
n
319
Dowód oprzemy im innym twierdzeniu (a, właściwie na jego szczególnym przypa,cllm), dotyczącym oszacowania, funkcji całko witej z clołu. Niech m(r)=m(r;F)=MinjF(z)j.
(10.4)
.1lf(r;P) ~ exp arc',
(*) jeżeli
funkcją rzędu a
Twierdzenie Hadamarda.
[§ IO]
gdzie B, podobnie ja,k niżej B 1 i B 2 , oznacza stałą niezależną od z. Usta,lmy lzl = r. Wówezn,s przyjmując, że P(z) jest postaci (9.2), man1y
(Pringsheim).
Il
[Wsk. Przy oszacowaniu jP(z)i wykorzystać wzór (5.9).]
§ 10. Twierdzenie Hadamarda. Następujące twierdzenie, które zawdzięczamy Hadamardowi, odgrywa ważną rolę w tieorii funkeyj całkowitych rzędu skończonego.
jeżeli r~l. Stosując rozważane
(10.1) Jeżeli F(z) jest /1inkcją calkowUą rzędii sko·J1,(~zonef!o [!, to
(10.5)
(10.2)
F(z) =
eh(z)
P(z),
gdzie P(z) jest iloczynem kanonicznym f'unkoji, zaś h(z) 'Wil!lMn'iwnr~m stopn,ia nie przekraczającego (!.
nia,jąe, że jeżeli r11 ~2r,
przed chwilą nierówności i uwzględ to lz/znl~-h dostanie.my dla r~l:
Log Jr(z)J;;:, _2,'Log 1·11 •
2r
li-:.1-B.2i'C~J-z (;,r'. rn<21·
r11>2r
:-)korzystamy t;eritz z uwagi, że wykładnik zbieżności µ cjągu piewiasiików ilo<•,zynu k.anoninznego P(z) spełnia nierówność (9.3).
ROZDZIAŁ
B20
VII.
całkowite.
Punkcje
Poni<~wn,ż JP(z)z 11-
Przypuśćmy najpierw, że 1-i
rn~2r, to (r/r1z/-+ ~(r/r11t ; jeżeli zaś rn<2r, to 1
2
(1·/rn) 2 = 2-i (2r/r1/ ~2- (2r/r,zl
jej
eu,łlu.ti wzdłuż
Log IP(z)I;:;; _.6Log\1-
(10.6)
jest funkeją holomorficzną, gdy 'n~l, więc olrn2gu 0(0; r) znik~1, t. j. 2;r
~~1·F.(reW)etno dfJ= O.
•
};r;;·.ri' jest zbie-
()
11
znajdziemy:
:,,\-B1r'"
Z~.tist~:wmy
Otrzymamy dla
funkcję
podm1lkową
przez
wyrażenie
sprzężone.
równość
r;o;,l.
211
2~ j'P(reul) o-Ino dfJ= O
(10.10)
rn<2r
Gdyby f..l= A.+l, to kładąc 1-i' = f..l i uwzględnfająe zbieżność szeregu J;r;-'--1, znów otrzymamy nierówność (10.6). Będzie więc
n~l,
dla
o
gdzie .F(z)= U(z)-iY(z), Z (10.9) i (10.10) otrzymujemy przez dodanie
1;···
n
2n
ona tym bardziej prawdziwa dla f..t'>p„ Jeżeliznienależydo żadnego z kółKn, wówczas jl-z/z11l~r;;+·· 1 , a więc pierwszy wyraz po prawej stronie (10.6) jest nie mniejszy niż n(2r)Log(2r)_1_1, gdzie n(r) oznacz~1 liczbę pierwh.tistków funkcji P(z) dla lzl~r. Biorąc pod uwagę tw. 8.3 ora,z D.4, otrzymujemy 11 n(2r)~B 2 r ' dla r>r 0 • Zatem dla r dostatecznie dużych (10.7)
321
Hadamarda.
1
11
Stosując to do (10.5) i pamiętając, że szereg żny,
~rwierdzenie
[§ 10]
1
LogjP(z)l~-(l+l)B 2 r! 'Log2r-B1r· '>-r , 11
1111
gdzie µ">µ'>µ. Ponieważ /l" może być dowolnie bliskie /t, µ= e, przeto z (10. 7) wynika lemmat 10.3.
zaś
Czytelnik zapewne zauważył, że w powyższym rozumowa,niu liczby l nie odgrywała roli. Jeżeli jednak założymy, że l>e=µ, wówczas szereg .Sr;-z będzie zbieżny, a więe suma, średwielkość
n
(10.ll)
=n
U( rew) (!-ino dfJ
dla
n~l,
()
li. j.
chodziło. Dla, ?i= O nie jest on prawdziwy, rzenzywisto po ohu strornwh (10.9) dla n=O,
wzór, o ki;(n·y nm:n
ale hior~~c dostajemy
<'·Z
2n
I_
(10.12)
{u(reif))dfJ=2rfhc 0 ,
n. o
Udowodnimy tera,z jeszcze jeden lemmat, tw. l>.8, Rozdz. II.
będący uzupełnieniem
(10.13) Jriżeli czę.M rzenzywi8ta U(z) f'u,nkoji całkowitej F(z) spełnia dla, pown(iyo nfoorrrcininzenfo rosnącego ciągu wartości r nierówność U(rf'.;o)~Or'ł,
(10.14)
gdzie
0~~~2n,
nic wszystkich kół Kn będzie skończona. Istnieje więc ciąg liczb Rr-++ oo taki, że okręgi O(O;R1) nie mają punktów wspólnych z ko~ łami Kn. Inaczej mówiąc, dla pewnego ciągu Rrr+oo
przy ozyrn O i le są stctlym i dodatninii, ?iiezależ'l'iymi od r i fJ, to F(z) je8·t 1.oiclom icinem stopnia n/fo większego od k.
(10.8)
O~(;) ~2n
1
1
1
Dowód. Po11iew~1ż całln1 funkcji e-ino rozciągnięta na przedział znika, przeto wzór (10.11) może być przepisany w postaci 2n
Do dowodu tw.10.1 będą nam potrzebne jeszcze wzory, wyrażające spółczynniki szeregu potęgowego przez część rzeczywist~ł! funkcji. Niech F(z)= U(z)+iV(z) będzie sumą szeregu potęgowego c0 +c1z+c2 z2 + ... , gdzie z= rew, a U i V są funkcjami rzeezywistymi. Wzór 2niCn=.fF(z)z-n- 1 dz napis~1ć można w i1m;taei C(O;r)
c 11 =-!_j'{U(rei0)-0r1ł}e-inOdfJ
(10.15)
nr11
r:nrn= 2~fF(reiH)e-in°dfJ. o
n~l.
o
z~1tem
ze względu na, (10.12) dh1 wartości r, dla których jest praw
Inni __:!__j''[Or11 -U(re 111 )]
27T
(10.9)
dla
o Bion~<··
r dowolnie duże, otirzymamy, że dowodzi rn·aw
On=
O dla n>k, co 21
ROZDZIAŁ VII.
322
Funkcje całkowite.
Powróćmy teraz do dowodu twierdzenia Hadam}1rrfa. Przypuśćmy dla ustalenia uwagi, że fun~cja JJ1(~) ma pie:-wiast;ki. Jeż~l~. JJ1(z) jest rzędu fb to wykładnik zbieżnośc~ µ dla cu:11gu ~i,z 2 , .„ J8J pierwiastków będzie ~!!· W myśl tw. 9.4 iloczy~ k~nomczny P(z) funkcj~JJ1(z) jest rzęduµ. Zauważmy, że P(z) ~pełn~a meró~ność (10:8) dla pewnego ciągu liczb Rh dążącego do meskon~zonośm, ~L pomeważ exp h(z)=F(z)/P(z), więc kładąc h(z)=U(z)+iV(z), otrzymamy:
exp U(Riern)=lexp h(Rje1e)I ~M(R1 ;1f)/m(R1;P)~expR.?+l··expR:?+[J. zatem U(Rieie)~2R}+e, co ze względu mt (10.13) wskazuje, że h(z) jest wielomianem stopnia ~e+ e.' Ale e może być dowolnie małe, więc stopień h(z) nie przekracza g i tw.10.1 jest udowodnione. Twierdzenie 10.1 pozwala nam z kolei otrzymać z lemnrntu 10.3 następujące twierdzenie ogólne: (10.16) Niech F(z) będzie funkcją rzędu sko·1~czonego a, zaś z1, z2, „. jej pierwiastkarn,i różnymi od O. Wówczas dla z spelniających te same warunki co w lemmacie 10.3 i dla dowolnego e>O mamy
gdy
(10.17)
Dowód. Zauważmy, że lf(z)=elz(z)p(z), gdzie P(z) jest iloczynem kanonicznym dla F(z), a więc jest rzędu ~(!· Wyrażenie h(z) jest wielomianem stopnia ~e, co da,je jh(z)j~ArQ dla r>r 0 , gdzie A jest niezależne odr. Zatem, uwzględniając nierówność (10.4), w której zastępujemy. s przez {e, dostajemy (10.18) IF(z)j~e-\Jz(z)l IP(z)l~exp (-A.rQ)exp (-ro+§e)~ exp (-ro-l-c') dla z nie należących do żadnego z kół K(zn; r;-1) i r dużych. Wzór (10.17) jest więc udowodniony. Korzystając
twierdzenie
dost~1tecznie
z twierdzenia Hadamarda, udowodnimy teraz
spółczynnik
przy (/it jest iloczynem kanonicznym odpowiadafunkcji JJ'i, zrtś hi jest wielomianem stopnia ~ai~(!. Niech Ji.=Max(A.1 ,Ji.2 ). W iloczynach (10.20) zastąpimy At przez J.. Może to wprowadzić dodatkowe czynniki wykładnicze do S;. 0 ale wpływ ich możemy zrównoważyć przez odpowiednią zmianę wielomianu hż. Ze względu na (9.3) i na tw. 8.2 mamy A.i~flt, a ponieważ fłt~f!, więc nowy wielomian ht nie będzie stopnht wyższego niż fl· Oczywiście, nowe iloezyny w (10.20) mogą już nie być kanoniczne. Dzieląc równości (10.20) stronami, otrzymujemy
gdzie
jącym
(10.21) przy czym C11 ozw1cz~1ją te pierwiastki F 1 , które nie są pierwiast. k}1mi JJ12 • Iloczyn (10.21) nie musi być kanoniczny, ale możemy go takim uczynić, włącz~tjąc zbędne czynniki wykładnicze do elz(z). Stopiei1 tak zmienionego wielomianu h będzie w dalszym ciągu ~f!· Niech więe rozkh:iid (10.21), który napiszemy w postaci elz(z) P(z), będzie kanoniczny. Ponieważ {C,} jest ciągiem wybranym z {z~}, więc rząd P(z) jest ~f! 1 ~e· Rząd elz(z) .jest też ~f!, a więc to samo można powiedzieć o rzędzie ilorazu F 1 (z)/F2 (z). ĆWICZENIA. 1. Niech (nkl będzie ciągiem rosnącym liczb naturalnych, spełniających
warunek lim sup ('1i 1ł+ 1 -n1J=oo. k
(*)
Dowieść, że jeżeli funkcja całkowita przestępua F(z)= J;ak zllk jest rzędu k
sko:t'wzonego, to przyjmuje ka.żdr}! wartość sko:t'wzorn~ a nieskończenie wiele razy (Pólya). [Wsk. Gdyby F(z) przyjmowała, np. wartość a= O co najwyżej skończoną ilo:ilć mzy, to mielibyśmy F(z) = elz(z) P(z}, gdzie h(z) i P(z) są wielomianami. R6żniczlmjąc otrzymujemy (zF')·P=F·(zP'+zh'P). Porównać szeregi Taylora obu stron tej równości i uwzględnić warunek '(*) oraz fakt, że szereg };nk akznk =zF'(z)
następujące:
k
(10.19) Jeżeli F 1 (z) i F 2 (z) są funkcjami odpowiednio rzędów (! 1 i (!~, przy czym e1 ~a, a:!~f!, i jeżeli iloraz F 1 (z)/lf2(z) jest funkcją calkowitą, to jest on rzędu ~!!· Dowqd. Bez ograniczenia ogólności możemy przyjąć, żeF1 (0)=!=0, Jf2( O)=FO. Niech zł, zł, „. oraz z'{, z2, „. będą odpowiednio pierwh1st,kami funkcyj F 1 i F 2• Rozważmy wzory (10.20)
F,(z)=ehhlIJ n
323
Twierdzenie Haclama.rda.
[§ 10]
&,, (:)
F,(z)=e1'"('>ll n
&,,_(;;:).
zawiera dokładniB te same potęgi co szereg J;akznk=F(z) (Biernacki).] 11
2.
Jeżeli
:3 .
.Tożeli funkcja F(z)=·ł·+o 1 z+c2 z2 +.„+cnzn+„.
funkcja .F'(z) jest holomorficzna w kole K(O;R) i A(r) oznacza maximum funkcji ,V?F'(z) na okręgu C(O;r), gdzie. O~r
w koln K(O; 1) i nrn w nim
częM
rzeczywisti1
dodatnią,
to
jest holomorficzna dla n=l,2, .•.
lc,J„~l
(Ca, ra,tl160 d or y).
[IVH!c.
j'.u,st10HOWtliĆ·
wzory (Hl.11) i (10.12).] 21*
'Twierdzenie Borela.
[§ Il] ROZDZIAŁ
324
VII. Funkcje
w
4. Nieoh F(z)=c0 +c1z+c 2z2+.„ będzie funkcją holomorficzrnJ; kole domkniętym K(O;R) i niech A(r) oznacza maximum funkcji MJ!'(z) na, okręgu C(O;r), gdzie O~r~. Dowieść, że dla O~r
m a
M(r)~lc 0 J
więc
tym bardziej
2r + R-r {A(R)-Jhc
0 },
liczbą zespoloną,
(Caratheodory).
[Wsk. Zastosować ćw. 3 do funkcji W(z)=A(R)-F'(Rz) holomorficznej w kole K(O; 1) i mającej w nim część rzeczywistą dodatnią (p. ćw. 2). Zauwnżye, że 1lf(r)~Jc 0 l+Jc 1 Jr+lc 2 lr2 + ... ]
5. Twierdzenia podane w ćw. 2 i 3, Rozdz. III, § 11, uclowodnie przy pomocy nierówności Caratheodory'ego z ćw. 4. .
m
§ 11. Twierdzenie Borela o pierwiastkach funkcyj cał kowitych. Omówimy teraz nieco szczegółowiej kwestię rozkładu pierwiastków równania F(z)-a= o, gdzie a jest dowolrn~ liczbą zespoloną. Z tw. Hadamarda 10.1 wynika, że jeżeli li'(z) jm;t f'u.nlwj<.k ca.lkowitą rzędu skończonego, nigdzie nie znilaijącą, to F(z) = exp h(z), gdzie h(z) jest wfolomianem stopnia nie przekraczającego (!. Stącl wnosimy, że funkcja całkowita F(z) rzęd11, 'ltłamkowego e'YMtsi rnieć m:eslcoli,czen·ie wiele pierwiastków. Jest jasne, że F(z) ma pierwiastki, gdy~ w przeciwnym razie będąc postaci exph(z), gdzie h(z) jest wielomianem, byłaby rzędu całkowjtego (por. § 6, przykład 4). Gdyby jednak miała tylko skończoną ilość pierwiastków z1,z2, .„,ził, to funkcja byłaby
i znów
na zasadzie tw. 6.7
funkcją rzędu
e
bez pjerwbstków
mielibyśmy sprzeczność.
Możemy
F(z) je8t rzędu, pierwiastków z1 , z2 , „. funlccj'i F(z) jest równy e· Istotnie, wiemy, że µ~e, i przypuśćmy, wbrew temu, co chcemy udowodnić, że µ< fł· Ponieważ iloczyn kanoniczny P(z) funkcji F(z) jest rzędu µ, więc IP(z)J~expr·11 + 1 dlai dużych r. Z drugiej strony funkcja h(z) we wzorze F(z) = eh(z) P(z) jest wielomianem stopnia p ~ e, a ponieważ e jest ułamkowe, więc p
(11.1)
jednak
(b to
udowodnić coś więcej: jeżeli
wykładnik zbieżności µ
JF(z)I ~ e'1z(z)Jf P(z)f ~ eArP • er' +e 11
;I eżeli a jest stałą, to A więc otrzyma1ny wynik postaci ogólnej:
rlla
rząd
F(z)-a jest ten sam co rząd F(z). w następującej
może być sformułowany
(11.2) Jeżeli F(z) jest fmikcją rzędu 11,łamkowego (!, za.~ a dowolną
i)
M(r)-~~ +~ {A(R)+ JF(O)I}
(*l)
325
całkowite.
r>r 0 •
Ponieważ p
expre-c, co przeczy założeniu, że F(z) jest rzędu '1·
1iości rł·
W
to pforwfastki f1Pnkcji F(z)-a mają wykładnik jest ich nieslw·/iczenie wiele.
zb·ież-
szczególności,
Przykład
funkcji F(z) =ez oraz stałej a= O wskazuje, że tw.11.2 gdy e jest całkowite. Przeglądając jednak podany wyżej dowód, łatwo spmwdzamy, że tw.11.2 pozostaje prawdziwe, gdy F(z) jest funkcją całkowitą przestępną rzędu O. .Ale druga część iiwierdzenia nie jest już wtedy konsekwencją pierwszej. Nieprzyjmown1nie przez funkc.ję całkowitą pewnych wartości jesi1 rn,czej czymś wyjątkowym. Dla funkcyj rzędu skończonego fakt ten ujmuje następujące twierdzenie Borela:
jest
fałszywe,
(11.3) Nfooh, (Ua rlowolną10 a, ciąg z1(a),z 2(a), ... będzie ciągiem wszystkich różnych od O pierwiastków równania F(z)-a= O. Wówczas,
F(z) je8t rzędu skmfozonego e, to. dla wszystkich wartości a, z wyco najwyżej jednej, wykładnik zbieżności ciągu z1(a),z 2(a), .„ jest równy e.
jeżeU
jątldem
Dowód. Z uwagj na tw.11.2
możemy założyć, że
mitura,lną. Przypuśćmy, że istnieją
a
i b. Mamy
wówcz~1s
dwie
e jest
liczbą
różne wartości wyjątkowe
wzory:
(11.4)
gdzie P 1 i P 2 są iloczynami kanonicznymi rzędu mniejszego niż (,!, a więc h1 i h2 są wielomianami stopnia dokładnie rł· Odejmując równości (11.4) stronami, dostaniemy: (11.5)
Lewa strona ostatniej równości jest rzędu g, a ponieważ P 1 jest rzędu < e, więc P2exp (h 2-h1) jest rzędu C!· Ponieważ, z drugiej strony, P 2 jest rzędu
(11.G)
1
+P~)= eh~(h;P:! +P;).
Ze względu irn t.w. 6.8, P1 i p; Sfł! rzędu mniejszego niż e, a więc t.o samo inożna powiedzieć o funkejach eałkowitych h~P1 +Pf i h2P'!.
+ P~.
326
ROZDZIAŁ
Wzór (11.6)
VII.
można napisać
Funkcje
całkowitn.
w postaci
h'zP2+P2 h!P1 +Pi
Jllz1-lz2 u
przy czym iloraz po prawej stronie równości jest funkcją cmłkowilią mniejszego niż e (por. tw. 10.19). Tu dochodzimy do sprzeczności, gdyż h1 -h2 jest stopnia f2· Twierdzenie 11.3 jest zatem udowodnione. ĆWICZENIA. I. Udowodnić następujące uogólnienie tw. 11.3: Jeżeli P(z) jei:;t to dla, wszystkich wielomia.n6w W(z), z wyjątkiem co najwyżej jednego, pierwiastki równu.nfa F(z)-W(z)= O m1:i.ją funkcją całkowitą przestępną rzędu (!<+oo
2. Funkcja
(B orel).
całkowita
o
2n
"'1 (-l)n_z_
-~
(12.2) Jeżeli a jest punktem istotnie osobliwym fwnkcji F(z), to w dou!olnym otoczeniu pierścieniowym p unktu a f1inkcja F(z) przyjm'lije nieskO'Jfozenie wiel(~ razy każdą skończoną wartość z wyjątkiem co najwyżej jednej. W szczególno.foi, funkcja calkowita przestępna przyjmuje nieskoń. czenie wiele razy każdą warto.~6 sko?tczoną z wyjątkiem co najwyżej jednej.
Twierdzenie to mówi znacznie więcej niż udowodnione w Rozdziale III, § 6, twierdzenie Oasoratiego-Weierstrassa; to ostatnie stwierdz~1ło tylko, że wartości funkcji pokrywają wszędzie gęsto płaszczyznę. Zauważmy jeszcze, że dla funkcyj całkowitych F(z) rzędu skończonego tw. 12.2 jest konsekwencją tw.11.3.
W § niniejszym dajemy dowód tylko małego twierdzenia Pim1rdn1. Wielkie twierdzenie Picarda wymaga rozważań dodatkowych i dowód jego odkładamy do § następnego. Obecnie przejdziemy do dowodu kilku lemmatów, z których będzie wynikać tw. 12.1.
oo
J (z)-
2211(n!)2
n=O
posiada nieskończenie wiele pierwiastków, których wykład11ik zbicżno8ci jest równy 1. Funkcja J 0 (z) nosi nazwę funkcji Bessela.
(12.3)
[Wsk. J 0 (JIZ) jest funkcją całkowitt!! rzędu ł- (por. tw. 7.9 i wzór (5.13)).]
(12.4)
§ 12. Małe twierdzenie Picarda. Jednym z najważniej
szych etapów w rozwoju historycznym teorii funkcyj całkowitych udowodnienie przez Picarda następującego twierdzenia:
było
(12.1) Każda funkcja calkowita różna od stalej przyjmuje wszystkie możliwe wartości
sko.Ywzone z
wyjątkiem
co
najwyżej
jednej.
Funkcja całkowita ez nigdzie nie jest równa zeru. Wiutości wyjątkowe mogą więc rzeczywiście istnieć.
Oryginalny dowód Picarda jest krótki, ale opierai się na pewnych głębszych własnościach ·t. zw. funkcji modułowej, występującej w teorii funkcyj eliptycznych 1 ); nie można go więc nazwać elementarnym. Później podano szereg innych dowodów, bardziej elementarnych, ale też bardziej skomplikowanych. Dopiero niedawno udało się Blochowi otrzymać dowód całkowicie zadowalający zarówno z punktu widzenia elementarności rozważań jak i ich prostoty. Dowód ten podajemy niżej. Tw. 12.1, zwane malym tw·ierdzen-ie?n Pfoarda, jest przypadkiem szczególnym następującego t. zw. wielkiego twierdze1i1:ri .PioliJ·'lln: 1 )
P. Rozdz. VIII, § 11 oraz § 12, ćw. 5.
327
twierdzenie Picarda.
1
'
rzędu
"Wykładnik zbieżności (!
Małe
(§ 12]
Jeżeli
f1!Jnkcja
„.
+ a11z
11
+ .„,
jest.holomorficzna na kole domkniętym K(O;l) i spelnia w nim ni~róu: noś6 l
w
(12.5)
będzie mh1ło w kole K(O; e) tyleż pierwiastków co równanie ~(~)=.0 _a więc przy1mjmniej jeden, gdyż
przyjmuje funkcja
wypełnią koło
K(O;a).
Otóż
z złtłożeii wynika, że lani ~M dla n=l, 2, ... , przy czym a 1 =1; dh1 lzl=r
(12.H)
~r-llf(r2+r 3 + ... )=r-Mr 2 /(l-r). Pol<'>żmy i·=l/41J1. Ponieważ ni
(12.0) wyum;i
111I~a 1 =1?
przeto pmwa strona
328
ROZDZIAł'.1
VII. Funkcje
całkowite.
[§22]
1 1 M - -2 -16M _1__ 16M =~>O. . 4M 1 ~ 4M 3 6M l - 411! 4
W
myśl
poprzednich uwag, możemy przyjąć e=l/41!_~, a=l/611!. jakie przyjmuje funkcja (z) w kole K( O; l), wy"'.
1/6 w udowodnionym lemmacie 12.3 nie jest istotny; nie jest to zresztą spółczynnik możliwie najlepszy. Gdy~ byśmy 1/6 zastąpili przez dowolną inną stałą dodatnią, znaiczenie lemmatu nie uległo by zmianie. Lemmat 12.3 wysłowić można w następującej, nieco ogólniejszej postaci:
zel(. Wyst~trczy więc, by były spełnio~e warunki 2° i 3°. Ponieważ e~ 1- ICI, przeto ze względu na 2° naturalne j esi1 rozważenie funkcji
z istoty rzeczy
w(r)= (l~r)Max JF'(z)!, lzl=1·
JF'(C)J (l-r0 )=1. Połóżmy e=Hl-ro) i ?\=ro+ e; a więc rl jest środkiem odcinka r 0
Warto zwrócić uwagę, iż przy stałym M promieil. koła wypełnionego całkowicie przez wartości funkc.ji F(z) zaileży tylko od iloczynu Ra i jest duży, gdy Ra jest duże.
1°
IF(z)-F(C)J~l
2°
IF'(C)le~A,
dla
zeE;
gdzfo A jest stalą (lod<:itn·ią nil'znleżną od P.
O~r~l.
mtjwiększym
Dowód. Funkcja
nie przyjmuje wartości -1/n, która może leżeć dowolnie bliHko o. Lemmat 12.8 będzie udowodniony, jeżeli dowiedzimny iH1infonia, takiego CeK{O;l) oraz takiego kola domkniętego K=i'((~;a), zawartego w kole K(O; 1), że:
gdzie
Jesii orrn ei~~gfa, przy czym w(O)=l i w(l)=O. Niech 1·0 będzie pierwhl.istkiem równanh1 w(r)=l, t. zn. że w(r)
(12.7) Jeżeli F(z) jest funkcją holomorfiozną w kole domkrl/fętym K(O;R) i spelniaw n/im warunki IF(z)J~M, F(O)=O orctz IP'(O)l=a>O, wówczas wartości jej wypelnia'Ją calkowicie kolo K(O;B 2 a 2/t>11I).
1 .Fn(Z)=n, (e 11 z-l)=z+ }nz2 + ...
zeK .
Istotnie, wówczas JF(z)-Fml=\./'F'(u)du/~lz-We~l, jeżeli
Spółczynnik
Lemmat ten stanowi jądro dowodu twierdzenia Picairda i tym się różni od lemmatu 12.3, że nic nie' zakładamy o Max j.F{z)J, ale też i nie twierdzimy, że pokryte koło będzie miało środek w początku układu. Np., ponieważ funkcja ez nigdzie nie znika, to funkcja
dla
1;
K(O;l/6M).
(12.8) Jeżeli funkcja F(z) określona przez szereg (12.4) j(!st holornorficzna w kole domkniętym K(O;l), to wartości jej pokrywctją pewne kolo o promieniu B, gdzie B jest stalą dodatnią nfoza,leżną od F.
eJF'(z)[~l
3°
więc wartości,
pełnią całkowicie ko.ło
329
Stosując bowiem (12.7) do funkcji G(z)=lP(z)-F(C), rozważanej w kole K, i przyjmując M =1, R= (!, znajdziemy, że wartości funkcji G(z), a, więc i .F(z), pokrywają pewne koło o promieniu A 2/6 . Warunek 1° można zastąpić przez
1
.A
Male twierdzenie Picarda.
izl=r1
M~-iix IF'(z)l
.
.
Lemnu1t 12.8 jest więc udowodniony, przy czym za B mozemy 2 przyjąć A /6=1/24. twierdzenia Picarda będzie polegał na zastosodo pewnej funkcji specjalnej. Przypuśćmy wbrew temu co mamy udowodnić, że istnieje funkcja całkowita F(z) różna od st~łej i nie przyjmująca dwu wartości a i (3. Ponieważ. fun~cja całkowita (F(z)-a)/((3-a) nie przyjmuje wtedy wartości O i 1, przeto od ra,zu możemy przypuścić, że a=. O i ~= 1. . .. Niech więc .JP(z) będzie funkcją całkowitą me przyJmUJącą war. 1 tości o ani 1. Oz1rnczmy przez L(z) ga,łąź jednoznaiczną ni log F(z), Dowód
maiłego
w~tniu lemmatu 12. 8
2
ln·zy 1·mu 1·,i.m~
.
•
•
•
i;
w punkeie z=O
nigdzin Ilio znika,
gah~i
wu,rtość
i!ftka
/,. LogF(O).
..:.ini
isiiniejt.~ i
jeKt1
Ponieważ
F(z)
funkcją mLłkowitą.
ROZDZIAŁ
330 Oo
więcej, ponieważ
wartości całkowitych
VII. Funkcje
F(z) jest
O, ;±1, ±2, „.
różne
całkowite.
od 1, L(z) nie z kolei
przyjmuje~
Połóżmy
G(z)=j/L(z)-JIL(z)-l. Pod znakiem pierwiastka mamy tu funkcje całkowite różne od o. Przez l/L(z) i j/L(z)-1 rozumiemy tu którekolwiek gałęzie tych pierwiastków. Zatem G(z) Jest funkcją całkowitą i, jak natychmiast widać, wszędzie różną od O. Powiadamy, że G(z) nie przyjmuje również wartości Jin± Vn-1, gdzie n=l,2, „. Istotnie, gdybyśmy dla pewnego z mieli J!L(z)-j/L(z)-1= Vn ± Vn i, to biorąc odwrotności, otrzymalibyśmy VL(z)+ j/L(z)-l= Vn=t= Dodając obie równości, dostalibyśmy L(z)=n, co jest niemożliwe. Funkcja G(z), jak już wspomnieliśmy, nigdzie nie znika. Oznaczmy przez H(z) gałąź jednoznaczną log G(z) przyjmuj~~cą w punkcie z=O wartość Log G(O). Zatem H(z) jest funkcją całko witą-jak łatwo widzieć-różną od stałej i nie przyjmującą w~1rtości
Vn-1.
(12.10)
Log(lln±Vn-1)+2mni, gdzie n=l,2,.„, m=0,±1,±2,...
Gdyby'śmy chcieli wyrazić H(z) bezpośrednio malibyśmy wzór
(12.11)
H( z) =l
przez .F(z), otrzy-
I /log.F(z) oglr 2ni J
Liczby rzeczywiste Log (jin± Vn-1) dążą odpowiednio do Kładąc Xn=Log(Vn+l!n-1), widzimy, że X11-Xn---1~0, gdy n-+oo. Tę samą własność mają liczby X~=Log(J/n-Vn-1)=-Xn, a więc punkty (12.10) stanowią wierzchołki pewnej sia,tki 1>rostokątów pokrywających . płaszczyznę i mających boki ogmniczone. Inaczej mówiąc: jeżeli tylko O jest dostatecznie duże, to w~trtości · funkcji H(z) nie wypełniają żadnego koła o promieniu C. Tu już łatwo dojdziemy do sprzeczności. Jeżeli bowiem H'(;) =j::: o, to funkcja
±oo.
{12.12)
Wielkie twierdzenie Picarua.
[§ 13]
H(z)-H(~)
H'(~)
przyjmuje w kole domkniętym K(~; 1) WfLrtości wy1włuiaj~~n<\ kolo o promieniu B (por. lemmat 12.8), a więe H(z) wypelnia kolo o promieniu BJH'WJ. Jest to niemożliwe, jeżeli BJH'Wl>O, a, in·w<·ipi zawsze możemy znaleźć takie ~' aby ostatnh1 nierówność była 1-1rwlniona, gdy tylko H' (z) jest funkcją mtłkowit~~ różrn~ od 1-1ti1lej.
331
Ale Il' (z) nfo jeHt siillihł!, gdyż wówezas ftinkcja H(z) byhliby liniowa, a więe przyjmowałaby wszystkie wartości, podczas gdy - j~1k wiemy - nie przyjmuje wartości (12.10). Zatem tw.12.1 jest udowodnione. Ze względu na dalsze z~1stosowania sformułujemy lemmat 12.8 w postaci :q.astępującej: (12.13) Jeżeli funkcja @(z) dana przez szereg (12.4) jest holomorficzna w lcole domlcniętvm K(O;R), to jej wartości wypelniają pewne lcolo o promieniu BR. Dla dowodu wyst~uczy zastosować lem,mat 12.8 do funkcji 2 1 lJ?(C)= B W(CB)=C+a 2 t + „.,
dla JCI ~ 1. Ponieważ wartości 'P( C) wypełniają koło o promieniu B, więc wairtości @(CR), gdy ICJ~l, wypełnią koło o promieniu BR.
holomorficzrn~j
ĆWICZENIA. 1.
Liczba a, skoiiozona lub oo, nazywa się wartością asyrnfunkcji ca,łkowitej JP(z), jeżeli istnj e.je taka krzywa ~iąg~a O o końcu w punkcie oo, że F(z) zmierza do a, gdy z zmierza do oo, przebiegaJąc krzywi:!! O. Wykazać, .że oo jest wartością asymJJtotyczną każdej funkcji całkowitej F(z) (lversen). [Wslc. Każda ze składowych zbioru punktów z, w których ptotyczną
G(z)= l(F(z)-.F(O)) /zl
ma punkt w
nieskończoności
> 1,
jako punkt brzegowy.]
2. Jeżeli funkcja, całkowita F(z) przyjmuje wartość. a co najwyżej skoń razy, to a jest wartością asymptotyczną dla F(z). [Wslc. Niech P(z) będzie wielomianem stopnia p takim,„ że fun~cj~ ©(z) =P(z) / { .F(z)- a,) jest całkowita. Zastosować ćw. 1 do funkcJ1 całkow1teJ z-P{fli(z)-Q(z)}, gdzie Q'z) jest wielomianem stopnia ~:p-1.] czoną ilość
§ 13. Twierdzenie Schottky'ego. Twierdzenie Montela. Wielkie twierdzenie Picarda. Dow'ód wielkiego twierdzenia Picarda oprzemy na dwóch innych twierdzeniach, które są ważne i ciekawe same przez się. Pierwsze z nich nosi nazwę twierdzenia Schottlcy'ego i brzmi jak następuje: (13.1) J cżeli (13.2)
F(z)= a0 -j- a1 z+ a2 z2 + „. jest f'u,rn/wją holomorficzną w kole domkniętym K(O;B), nie przyjm1~,jąoą w nim 'W<.r,rto.foi O a,rni 1, to w lcaż
gdzfr
.Q(n 0 ,0) jtNl
IE1(z)I ~.Q(ao,O), . ll1cosmą zal ezną . wYl ąv' "'znn't• UYW ,„ od I
•
o,
zaś ao=P1(0).
ROZDZIAŁ
332
VII.
Funkcje
całkowite.
Nierówność
(13.3) jest więc spełniorrn przez wszystkie funkcje F(z) holomorficzne dla lzl < R i nie przyjmujące dla tych z w~1r tości O ani 1. Funkcje takie nie mogą przeto zbyt szybko rosnąć, gdy lzl dąży do R, i to stanowi istotny sens twierdzenia 1.3.1. Dowód. Rozważmy funkcję H(z) określoną przez wzór (12.11). Funkcja H(z) jest holomorficzna dla lzl
(13.4)
1 < Bo ·R-l~r·
I
ta jest prawdziwa również, gdy H'(~)=O, r1 więc ; o wartości bezwzględnej mniejszej od R. Ponieważ H(;)-H(O) jest równe całce funkcji Jl'(z) wzdłuż odcinka [O,~], przeto ze względu na (13.4) każdego
1° Założenie, .że funkcjt1 JP(z) nie przyjmuje wartości O i 1, zrobione 'było wyląeznie dla ustalenia, uwagi. Istota twierdzenia 13.1 pozosi!flillie nie zmieniona, je.żeli założymy, że F(z) nie przyjmuje jakichkolwiek dwu wu,rtośei skorwzonych a i (3. Wystarezy zastosować tw. 13.1 do funkcji G(z) = {F(z)-a}/ (fJ- a), nie przyjmującej wr1rtości O, 1 i mn,j}12cej w rozwinięciu Taylora wyraz stały równy (a 0 -a)/(fJ-a). Dostaniemy wówczas
IP(z)l<;;lal+IP-alt.l( ~ 1
Of dr
Jeżeli więc
(13.5)
lzl
O
R
R-r=IH(O)I+ BLogR-/~I ·
Polm.żemy
Jeżeli
(13. 7)
przyj'lnujtyią
tm·a,z,
to
(13.H)
skąd, biorąc pod uwagę (13.5), otrzymujemy
A jF(z)/
gdzie k=20/B, za,ś liczb~1 A=nexp2IH(O)/ zależy wyll11cznio od F(O)=a. 0• Nierówność (13.3) jest oczywist~ł! korua~kwnn<~j:~ nior<'>wności (13.6), a więc tw. 13.1 jest udowodnione.
lzl<;;OR.
ż<:~
tw. 13.1 da,je
się uogólnić
jak
następuje:
prnoną Uozbą slco1iozoną, wówczas w każdym kole K(O; OR),
fJ je:-rt
o< f) < 1, f 1vnlwja,
jF(z)!=!exp :\-ni{exp 2H(z)+ exp (-2H(z))}/ < expn{exp2IH(z)I},
dla
IF(O)l:s;;f1,
przy
o 1 jH(z)l
,o)
P(z) je8t fu/nlwją holomorffoznfft w kole K(O;R), nie w rl/irn wwrto.foi O an/i 1, i jeżeli
gdz'fo
Stąd wyprowadzimy oszacowanie IF(z)I. Wzór (12.11) daje
(13.6)
3°
o
IH(;)l
:
2° W tiw.13.l możemy założyć, .że fankejr1 F(z) jest holomorficzrn1 w kole oiiwa,rty1n K(O;B). Nfoeh bowiem R'<.R. Ponieważlf(z) jest holonwrfiezun, dla /zl<:Jt, więc (13.3) jest prawdziwe dfa, lzl
(13.8)
151
333
Uzu1wluimy otrzy1rn1ny wynik kilkoma, uwr1gnmi.
Nierówność
dla
Wielkie twierdzenie Piearda.
[§ 13]
1
.lf(z) svelnia ?1//:erówność
l.lfl(z)l
Dowód. Wyka.żc~my rmjpierw, iż jeśli poza nierównością (13.8) funk ej ~t JJ'( z) :::;pełnh1 j eszeze nierówność Ilf(O) I :;::::: a, gdzie a> O, to (13.10) gdzie
IF(z)l
Q' zależy wyłąmmie
rlla
lz\
od a, f3 i @. • •• dowód nierówności (13.6), widzi~y mrnnow1m~, że (13.10) hę
ROZDZIAŁ VII.
334
[§ 13]
Funkcje całkowite.
Połóżmy Log F(O) /2n1: =u_:_ Iloczy_n liczb
Vu± h1-l
jest równy 1, a więc Jc9iH(O)J=ILogJV1i± Vu-111. Przyjmijmy po prawej stronie ten ze znaków ±, dla którego wyrażenie stojące pod znakiem logarytmu ma wartość bezwzględną ?;;;l. Poniew~1ż JH(O)J~JJ/1H(O)J+n, przeto (13.11)
JH(O)J~LogllIV/ ILogJF(O)jl +~+V ILogjF'(O)JI +~Il+ n. 2n 2 2n ,;.i
Z nierówności a~JF(O)j~,B wnosimy, że !Log JF(O)li nie przekracza większej z dwu liczb Log ,Bi Logl/a, a więc tym bardziej ich sumy. Na mocy (13.11), IH(O)I nie przekracz~t wyrażenia za,leżnego od a i {J, a więc nierówność (13.10) jest udowodniona. Przechodząc teraz do dowodu nierówności (13.H) przy jedynym założeniu (13.10), rozważmy dwa przypadki: (a) IF(O)J?:::h
(b) O
W pierwszym przypadku na1 zasadzie wyniku do1iychc2'asowego mamy nierówność (13.10) z a=~-, a więc JF(z)j~.Q'(f,,8,6)
dla
jzj~fJB.
W drugim przypadku połóżmy d>(z)=l-F(z). Funkcja d>(z) nie przyjmuje wartości O i 1. Mamy wówczn,s nierówność -ł~ld>(O)J~,B+l, a więc Jl-F(z)j~.Q'O,,B+l,fJ) dla lzl~OR, skąd
również
JF(z)j~Q'(J-,,B+l,8)+1
dla lzl~OB.
Nierówność
Q*(,8,6)
większą
(13.9) będzie więc spełniona, jeżeli weźmietny za z dwu liczb Q'(~,,B,fJ) i Q'(},,B+ 1,fJ)+ l.
Drugie twierdzenie, na jakim się oprzemy przy dowodzie wielkiego twierdzenia Picarda, dotyczy rod z i n n or ma, 1ny c h (Rozdz. I, § 3) funkcyj. Jest to następujące twierdzenie 11/rnitela: (13.12) Niech ty
obszarze G, nie
będzie rodziną
przyjm1tjących
rodziną normalną
funkcyj holomo-rficznych w pewnym w nim wartośc-i O i 1. Wówcza8 ~ jest
w G.
Dowód. Ze względu na tw. 3.3, Rozdz. I, wysi~arczy udowodnić, w otoczeniu każdego punktu z0 eG rodzina ~ jerit; normalna. W tym celu wykażemy, że każdy ciąg {F11 (z)}· fnnkeyj wt,Jmi,~~cyf\11 do ff zawiera podciąg {F11)z)}, który w pewnym ust,a,lonym kofo K(zo;R) jest bądź ograniczony, bądź nie1m1l jednostajni<~ rozl>i<~żny do oo. Liczbę R wybien,emy tak małą, by K(z 0 ; 2N.) CO. . że
Wielkie twierdzenie Picarda. Rozwa1żmy
dwnJ
jc~dynie możliwe
335
p1·zypadki:
. (~_L) l8tnie?e C'ią!J w~kaźników n 1
otrzymanego w (a) istnieje podciąg {Gn ł(z)} zbieżny niemal jedno1 stajnie w K(z 0 ;B). Ponieważ Gn 11 (zu)= 1/Fnh (zo)-+-0 ' więc ci~.g rG (z)\ "l: \ nk J dąży do O w kole K(z 0 ;B) (por. Rozdz. III, tw. 11.2). Zatem {Fn 11 (z)} df~ży w nim niemal jednostajnie do oo i tw. 13.12 jest udowodnione. Przechodz~~c do
dowodu wielkiego twierdzenia Pica,rda, rozważmy 1l(z) holomorficzną w pewnym otoczeniu pierścieniowym punktu z0 , is1;o1inie osobliwego dht F(z), i przyjmującą w tym otoczeniu każdą z dwu Wftrtości a i ,B co najwyżej skończoną ilość razy. Przypuśćmy, dla ustalenia uwagi, że z0 = O. Możemy również założyć, że a= O i ,8= 1. Nie9h G oznacza pierścień P(0;~-,2). Rozważmy w G ciąg funkcyj funkcję
(13.13) FunkcjrL 1!'11 (z) przyjmuje w pierścieniu G te same wartości co funkcja .F'(z) w pierśeieniu P(0;2-11-1, 2-n+1 ). Zatem funkcje F 11 (z) są, dla, n dostatecznie dużych, holomorfiezne w G i nie przyjmują w G wiutości O, 1. W myśl tw. 13.12 ciąg {F11 (z)} tworzy w G rodzinę normalną. Możemy więc znaleźć podciąg {Fnk(z)}, który na okręgu 0(0;1), leżącym w G, bądź jest ograniczony, bądź dąży jednostajnie do oo. . Jeżeli z~whodzj przypadek pierwszy, to funkcja. F(z) jest ogra,niezona rnt sumie okręgów 0(0;2-1111). Tym samym, ze względu na zas~1dę maximum (Rozdz. III, tw. 12.6), funkcja F(z) jest ograniczorrn w pewnym otoczeniu pierścieniowym punktu o, a- więc z= O jest punk.tern holomorficzności dla F(z). Jest to sprzeczne z założeniem, że z= O nut być punktem istotnie osobliwym funkcji P(z). W przypadku
336
ROZDZIAŁ VII.
Funkcje całkowite.
[§ 13]
holomorficzna w otoczeniu pierścieniowym punktu O, dąży do O na, sumie tych okręgów, gdy z-+oo. Zatem, podobnie jak w przYimdku poprzednim, G(z) byłaby holomorficzna w punkcie O. Stąd wynika,, iż punkt O byłby dla funkcji F(z) _:_ l/G(z) co najwyżej biegunem, i znów dochodzimy do sprzeczności. A. więc tw.12.2 jest udowodnione. Powyższy dowód daje nam twierdzenie nieco ogólniejsze od tw. 12.2. Niech bowiem F(z) będzie dowolną funkcją holómorficzną w otoczeniu pierścieniowym punktu z0 i maj~}cą z0 z~1 punkt istotnie osobliwy. Przypuśćmy znów, że z0 = O. W myśl poprzedniego rozumowania, ciąg funkcyj Fn(z) określonych przez wzór (13.13) nie tworzy rodziny normalnej w pierścieniu G=P(O;-J,2). A więc istnieje punkt CcG, taki że, jakiekolwiek weźmiemy koło Jf=K(C;e) z~1warte w G, ciąg {F11(z)} nie tworzy w K rodziny nornrnlnej. Wykażemy teraz, że każda liczba, zespolona, z wyj~~t1kiern m> najwyżej jednej, jest w kole K wariiością nieskmiczenie wielu funkcyj Fn(z). Przypuśćmy bowiem, że istnieją dwie liczby a i (J, które są w K wartościami co najwyżej sko1iczonej ilości funlrnyj Jt\(z). Stąd by wynikało, że funkcje Gn(Z)={Fn(z)-a}-j((J-a) nie 1>rzyjmuj~l! w K wartości 0,1, jeżeli tylko n>n 0 • z~1tem ciąg {Gn(z)}, a, więc ciąg {Fn(z)}, tworzyłby w K rodzinę normalną, co - jak wiemy nie jest możliwe. Pamiętając o związku (13.13), możemy powiedzieć, że fun.kcj~1 F(z) przyjmuje każdą wartość skończoną a, z wyjątkiem co nu,j11 wyżej jednej, w nieskończenie wielu kołach IC1 = KW2 ; e/~ ). W dalszych rozważaniach przez kąt, jako ohszm· utworzony przez dwie różne półproste wychodzące z punktu z0 =t= oo (wierzchołka), będziemy rozumieli każdy z dwu obszarów, na jn,kie te dwie półproste dzielą płaszczyznę. Kąt o wierzchołku oo utożsa, miamy z kątem o wierzchołku O. Stosując więc przesunięcie lub inwersję możemy zawsze sprowadzić wierzchołek kąta do punktu O. Rozważmy teraz półprostą wychodzącą z punktu O i przechodzącą przez punkt z. Niech o będzie dowolną liczbą dodatnią. Kąt -a+.A.rgC<.A.rgz
(13.14) Jeżeli z0 :jest punktem istotnfo osubUwym f 1t.nlwj'1; /! 1(z), to istnieje taka pólprosta p wychodząca z punkti" z0 , ż
1
Wielkie twierdzenie Picarda.
337
To uogólnienie wielkiego twierdzenia Picarda udowodnił Julia. p nosi nazwę kierunki" Jul ii, a,lbo kier-unku J. Wartości wyjątkowe, których istnienie dopuszcza wielkie twierdzenie Picarda, są z założenia, sko11.czone. Gdybyśmy rozważali również wartość oo, to funkcja F(z) z tw. 12.2 mogłaby mieć dwie wartości wyjątkowe, przy czym jedną z nich byłaby oo. W tym sformułowaniu twierdzenie jest prawdziwe dla obszerniejszej klasy funkcyj: Półprosta
(13.15) Jeżeli dla pierścieniowym P
funkcji F(z) meromo1·ficznej w pewnym otoczeniu pimkti" z 0 istnieją trzy różne wartości a, b, c ( skoń~ czone lub nfo), z których każdą fimkcja przyjmuje w P co najwyżej sko 1J~azoną Uośd razy, to funkcja F(z) posiada w punkcie z 0 co najivyżcij biegitn. Do wód. Możemy założyć, że żadna z tych wartości a, b, o nie jest równa oo. W przecjwnym bowiem razie, funkcja byłaby holomorficzną w otoczeniu pierścjeniowym punktu z0 i twierdzenie byłoby konsekwencją tw. 13.14. Rozw}1żmy teraz funkcję G(z)={F(z)-a}/{F(z)-b}. W każdym punkcie, gdzie F(z) posiada biegun, funkcja G(z) jest holomorficzna. Zatem, skoro F(z)=f:. b, funkcja G(z) jest holomorficzna w P i twierdzenie znów jest konsekwencją tw. 13.14. <5WICZENIA. I. Funkcja exp z ma w punkcie z= oo dwa kierunki J, a mit1nowicie pólosio urojone, dodatnh1 i ujemną. Dla funkcji expexpz każdy kierunek Argz =a, gdzie - ~ n~a~-~-n, jest kierunkiem J. będzie rodziną funkcyj JJ'(z) holomorficznych w obszarze Ginie w a dwu warto8ci a i b. Wartości te mogi~ się zmieniać zależnie -0d funkcji JJ', ale spełniaji)! warunki:
2. Niech IT;
przyjmujących
lal~111,
gdzie e i 111 S
niezależne
lbl-~111,
od funkcji JJ'.
la-bl~e>O, Wykazać, że
ff jest
rodziną normalną
3. (a) Jeżeli ff jest rodzirn)! funkcyj holomorficznych w obszarze G i jeżeli f:unkcjrt JJ'(z) tej rodziny nie znika nigdzie w G, a wartość 1 przyjmuje co najwyżej 1> razy (p niezależne od 1J'), to ff jest rodziną normalną w G. żadna
w
n
to
~
(b) Nieco og<'>lniej: jeżeli żad1rn funkcja JJ'(z) należąca do ff nie przyjmuje pewnej wart;c~8ci n, zn.8 pewną im1i1 wa.rtoKć b przyjmuje najwyżej p razy, jest rmlzirnL 11omuthu1 w (} (l\1ontel).
S. SakH i A. Zyi-[mn11d. Fnnkejn analilyt'.:1.111'.
22
ROZDZIAŁ
338
VII. Funkcje
całkowite.
[§ 14]
Twierdzenie Landau~a.
[Wsk. ad (a). Niech s0 ,e1 ,„„ep będ:ł! pierwia.stkami stopnia, p+I z I.
339
jest różna, od
fJ =ł= O.
(14.1) N1:ech a i fJ
będą dowolnymi Uczbami zespolonymi, przy czym
4. Montelowi zawdzięczamy następujące uog61.nienie pojęcia rodziny normalnej: Rodzina ~ funkcyj .holomorficznych w obszarze G jest quasi-normalna~ jeżeli każdy ciąg (Fn(z)} funkcyj należt'!!cych do~ zawiera, podciąg Wrz /z)) zbieżny 1 niemal jednostajnie (do granicy sko{1czonej lub do oo) w obszarze powstającym z·G przez usunięcie q punktów. Punkty, w których otoczeniu ciąg {Fn /z)} 1 nie jest zbieżny jednostajnie (i które usuwamy z G), noszą nazwę punktów nieregularnych .dla ciągu {Fn(z)}. Mogą one zależeć od ciągu (Fn (z)}, natomiast 11 liczba q ma być od tego ciągu niezależna. Najmniejsza ~oż~iwa liczl)a. q no.si nazwę rzędu rodziny quasi-normalnej. Szczegółowsze omówieme wła~ności rodzm quasi-normalnych znajdzie czytelnik w książce Montela, cytowaneJ nu, str. Niech P(z) będzie ustalonym wielomianem, a c stah11 dowolną. Wylrnzac, że rodzina funkcyj cP(z) jest quasi-normalna na płaszczyźnie otwari;ej i że rząd jej równa się ilości różnych pierwiastków równania P(z) = O.
(14.2)
F(z)=a+ fJz+ a2 z2+a3 z3+ „.
p-f-1
W otoczeniu dowolnego punktu z0 eG pewnego ek· Rozważyć funkcje W(z)/ek.]
funkcja
W(z)=VF(z)
[Wsk. Przypuśćmy, że p~q. Dla daneg~ ciągu {Fn(z)) funkcyj należących do ff rozważyć punkty skupienia pierwiastków funkcyj- Fn(z). Wykazać, że istnieje podciąg {Fnk (z)} oraz układ co najwyżej p punktów a 1, a2 , „. t.akich, że po usunięciu z G dowolnie małych otoczeń K 1 ,K2 , .„ tych punktów funkcje lf'nil(z) nie mają pierwiastków w G-4Kt, jeżeli tylko k jest dostatecznie duże. Zastoi sować
wynik
ćw.
3.]
6. Niech F(z)==a 0 +a1z+„.+apzP+.„+a11 z11 +„. będzie funkcją holomorficzną w kole K(O;R), nie przyjmującą w nim wartości O więcej niż p razy i war„ tości I więcej niż q razy. Wówczas w każdym kole K(O;fJR), gdzie O<łJ
gdzie O zależy wyłącznie od
e i od a0 ,a 1 „„~ap (Mon tel).·
[Wsk. Wszystkie funkcje F(z) spełniające założenia cwrnzema i mające rozwinięcie Taylora rozpoczynające się od aJ+a1z+ apzP tworzą rodzinę ff quasi-normalną; wystarczy wykazać, że rodzina ta jest normalna. Gdyby tak nie było, istniałby ciąg {Fn(z)} wyjęty z ff;, dążący jednostajnie do oo na każdym okręgu C(O;e) o promieniu dostatecznie małym. Zastosować tw. Rouche (str. 152).]
„.+
§ 14. Twierdzenie Landau'a. Tw. 13.1 Sehottky'ego mówi,
funkcja
jest holomorficzna w lcole K(O;R) i nie p1·zyjm1'1je w nim wartości to R~L(a,(J), gdzie L(a,(J) zależy wyłącznie od a 'i (J.
oi 1 '
Do wód. W myśl tw.13.1 oraz uwagi uzupełniającej 20 (str. 333) mamy nierówność IF(z)j~.Q(a, ~) dla ZEK(O; }R). Wyrażając spół~ czynnik fJ przez funkcję, dostaniemy ·
5?·
5. Rodzina ~ funkcyj holomorficznych w obszarze G, przyjmujfLcych w nim wartość O co najwyżej p razy, zaś wartość I co najwyżej q razy, jest quasi-normalna w G rzędu r.::::;Min(p,q) (Montel).
Jeżeli
lfJl=I~ 2ni
J F(z)dzl&~.!J(a,-})·2 C(O;§!D
z2
~ 2n
(~-R) 2
R=2.Q(a,i).
n 2
R
Zatem R~2Q( a, f )//(J/ =L (a, (J)
i tw. 14.1 jest udowodnione.
Można je wysłowić jeszcze inaczej: Dla lcażclego a oraz f.J=ł=O istnieje talca liczba L( a, (J), że jeżeli f1tnkcjct (14.2) jest holomorficzna dla lzl
F(z)=a+.!LzZ+a
z+1
zz+1+a
,,,1+2+ z+2"' ···
jest holomorf1:czna w kole K(O; R) i nie przyjmuje w nim wartości O ani 1. Wówczas R
że nieprzyjmowanie przeż funkeję F(z) holomorficzną w kole K( O; R)
dwóch wartości, np. O i 1, jest już silnym ogmniezeniem z~1chowa nia się funkcji. Następujący wynik, który zt1wdzięez~tmy Ll1n
22*
ROZDZIAŁ
340
VII. Funlrnje
całkowite.
Każda funkcja całkowita F(z) różna od sta,łej może być JH:tipisa,na w postaci (14.3). Ponieważ promień zbieżności B szoregu (14.3) jest wtedy nieskończony, więc nierówność R~L(a,J.,l) ni.e jest spełniona. Dowodzi to, że F(z) musi przyjmować choć jedną z wartości. o, 1. A. więc twierdzenie Landau'a zawiera małe twierdzenie Pimmfa, nawet w postaci zaostrzonej. Daje bowiem oszacow[tnie na promień R koła K(O;R), w którym F(z) przyjmuje na pewno bądź w~1rtość o, bądź wartość
1.
ROZDZIAŁ
VIII
FUNKCJE ELIPTYCZNE § 1. Uwagi ogólne o funkcjach okresowych. W Rozdz. I, §§ 8, n, wspomnieliśmy, że funkcja sinz ma okres 2n, zaś funkcja ez okres 2n·ł:. Og61nie nazywać będziemy okresem funkcji F(z) meromorficznej w obsz~trze G ka,żdą liczbę w taką, że: 1° dhL ka,żdego punktu z, jeżeli jeden z punktów z, z+ w należy do G, to należy również i drugi; 2° jeżeli zeG, to F(z+w)=F(z). Dla funkcji stałej każda liczba jest okresem. Funkcję meromorficzną w obszarze G nazywamy okresową, jeżeli posiada przynajmniej jeden okres różny od O. Z definicji okresu wynika, że jeżeli F(z) ma okres w, to ma również okres mw, gdzie m jest dowolną liczbą całkowitą. Ogólniej,
w1, w2, .„, wp są olcresami funkcji F(z), to okresem jest również liczba postaci m1w1+ m2w2+ ... +mpwp, gdzie mi,m2, ... ,mp są dowolnymi liczbami calkowitymi. Różniczkując F(z+w)=F(z), dostajemy F'(z+w)=F'(z). Zatem pochodna funkcji okresowej F(z) jest również funkcją okresową, przy czym każdy okres funkcji F(z) jest również okresem funkcji F'(z). Natomiast funkcja pierwotna funkcji okresowej może już nie być okresowa. Np. funkcja F(z)=z nie jest okresowa, pomjmo iż jej pochodna F'(z)=l jest funkcją okresową, jako stała. Rozważmy teraz dowolną funkcję okresową F(z) i zbiór Q wszystkich jej okresów. Jeżeli F(z) nie jest stałą, to Q nie posiada punktów skupienia w skończoności. Istotnie, w przeciwnym razie istnia,łby ciąg {ro okresów różnych, zbieżny do pewnej liczby skoń czonej a, a wjęc istniałyby okresy Wn= a>n-Wn-1 =!=O o wartości bezwzględnej dowolnie małej. Ponieważ F(z+wn)=.F(z), przeto do jeżeli
każda
11}
342
ROZDZIAŁ VIII.
Funkcje eliptyczne.
dowolnego punktu z, w którym funkcja F jes~ holo~orficzna, skupiałyby się punkty z+wn, w których funkcJa przyJmowałaby tę samą wartość co w punkcie z. A więc F(z) byłaby stałą, wbrew założeniu .
. Oo do rozmieszczenia punktów zbioru t:J, to rozróżniamy dwa przypadki: . a) Zbiór Q leży na pewnej prostej p (przechod~ąceJ, oczywiście przez punkt O). Niech wówczas w=J=O będzie punktem zbior~ Q położonym najbliżej punktu O. Ponieważ zbiór Q nie posiada punktów skupienia w skończoności i jest symetryczny wzglę dem punktu o istnieją dokładnie dwie liczby posiadające żącfaną własność i ró~niące się tylko znakiem; wybieramy którąkolwiek z nich jako w. Przekonywamy się łatwo, że wszystkie l~lenuJn'ty zbioru Q są postaci nw, gdzie n=0,±1,±2, .„ Istotnie, gdyby istniał okres w nie będący tej poskwi, to ponieważ leżałby na prostej p, mielibyśmy w= (m+ O)w, gdzie m jest liczbą całkowitą, zaś 0<8<1. Liczba Ow=w-mw byłaby okresem (jako różnica dwuch okresów) różnym od O i leżącym bliżej punktu O niż w, wbrew założeniu o w. Liczba w, określona z dokładnością do znaku, nosi nazwę okresu pierwotnego :funkcji F(z). Jak wynika z tw. 9.10, Rozdz. I, okresem pierwotnym np. funkcji ez jest 2:rci. b) Zbiór Q nie leży na jednej prostej. Niech, jak poprzednio, ro=J=O będzie punktem zbioru Q najbliższym punktu O. Ze względu na symetrię zbioru Q względem punktu Oistnieją przynajmniej dwa punkty o tej własności. Niech p oznacza prostą Ow. Rozumowanie takie samo .jak w przypadku a) wskazuje, że wszystkie elementy zbiorut:J leżące na prostej p są postaci mw, gdzie m=O, ±1,±2, „. Rozważmy teraz te punk.ty zbioru Q, które nie leżą na prostej p, i wybierzmy z nich punkt w' możliwie najbliższy punktu O. Jest jasne, że lw'l;?;!rol. Udowodnimy, że wszystkie elementy zb'ioru Q są postaci mw+nro', gdzie m i n są dowolnymi liczbami callwwUymi. Że liczby tej postaci są okresami, to już wiemy. Pozostaje tylko wykazać, że innych okresów nie ma. Liczby mw+nco' są wierzchołkami siatki równoległoboków, pokrywającej płaszczyznę (p. rys. na str. 302). Gdyby jn,ldś punld w zbioru Q nie był postaci mw+'>iw', to leżałby on wewnątirz lub na obwodzie jednego. z tych równoległoboków, lecz nie w wierz„ cliołku. Byłoby więc
~=(m+O)w+(n+fJ')w',
[§ l]
Uwagi ogólne o funkcjach okresowych.
343
gdzie liczb~ e_ i fJ' spełni~łyby nierówności 0~8<1 i o:::s;;e' <1, nie bę dąc obydwie Jednocześnie zerami. Liczba w' =w-(mw+nw')=Ow+e' w' byłaby o.kresem leżącym wewnątrz lub na obwodzie równoległoboku o wierzchołkach O, w, w+ w', w', ale w żadnym z tych wierzchoł ków: Otóż nie może ona leżeć ani wewnątrz ani na obwodzie trójkąta o w~erzchołkach O, w, w', gdyż ze względu na nierówność lwl:::s;;lw'/ nalezałaby do koła otwartego K(O; lw'I). Mielibyśmy więc lw'/
co jest sprzeczne z definicją liczby co'. Gdyby zaś w' leżało w trój~ kącie o wierzchołkach w, w+ w', w', to licz ba w" =w+ w' -w', bę dąca okresem, leżałaby w trójkącie o, w, w' i znów doszlibyśmy do sprzeczności. Para okresów w, w' taka, że każdy okres jest postaci mw+nw', gdzie m i n są liczbami mtłkowitymi, nosi nazwę pary okresów pierwotny~h. W oclróżnieniu od okresu pierwotnego w przypadku a), par pierwotnych w przypadku b) może być nieskończenie wiele. Np. jeżeli k jest całkowite, to wraiz z w, w' para ro, kw+ w' jest również parą okresów pierwotnych. ·Przypadek b) można scharakteryzować w następujący spo:sób: funkcja posiada dwa okresy o ilorazie nierzeczywistym. Streszczając, możemy po wiedzieć: Jeżeli funlr,cja F(z), meromorjiczrJ,a w obszarze G i różna od stajest okresowa, to zachodzi jedna z następujących dwu możliwości: a) is"tnieje okres w ( ok1·es pierwotny) taki, że każdy inny okres jest calkowitą wielokro·tnością w; okres ten jest wyznaczony z doklad~ nością do znak/u,; b) istnieje para okresów w, w' różnych od zera o ilorazie nim·zeczywistyrn (para okresów pierwotnych) 'taka, że każdy okres funkcji F(z) jest postaci mw+nw gdzie ·mi n są dowolnymi liczbami calkowitymi; par w, w' posiadających 'taką wlasność jest nieskończenie wiele.
'(1.1)
łej,
1
,
W przypadku a) funkcj3i F(z) nazywa się jednookresową, w przypadku b) dwu,olcresową. Funkcje redukujące się do stałej będziemy również nazywać dwuokresowymi, przy czym przez parę okresów pierwotnych taikiej funkcji rozumieć będziemy dowolną parę liczb w, w' różnych od zera, o ilorazie nierzeczywistym. PrzypuśC1uy, że :funkcja .F(z), meromorficzna w obszarze G, ma okres w. Przeprowadźmy przez punkty nw (dla n= O, ±1, ±2, ;.. ) rodzinę prm..itych qn równoległych, różnych od prostej Ow. W ten
344
ROZDZIAŁ
VIII. Funkcje eliptyczne.
sposób cała płaszczyzna zostanie podzielona na szereg pasów równoległych Sn, zawartych odpowiednio międz~ qn a qu+1 · Jeżeli umówimy się np. zaliczyć do Sn prostą q11, natomiast wyłączyć qn+1, to każdy punkt płaszczyzny otwartej należeć będzie dokładnie do jednego pasa Sn. Pasy Sn noszą naz"'."ę ~asów okresowości. ,Jeżeli S
jest jednym z nich, to mamy oczywiście G·B=!= O (p. str. 341, warunek 1o definicji) i dla zbadania funkcji w całym obszarze G wystarczy ograniczyć się do zbioru G·S. Dla funkcyj okresowych najczęściej .rozważanym obszarem G jest pas ograniczony przez dwie proste równoległe. Oczywiście, proste ogranicz~1jące ten pas. muszą być równoległe do prostej Ow. Jako przypadki graniezne otrzymujemy tu jako G półpłaszczyznę ograniczoną przez prostą równoległą do Ow albo całą płaszczyznę otwartą. W przypadku funkcji dwuokresowej mającej pa,rę okresów pierwotnych w, w' rozważmy sh-1tkę równoległoboków pokrywających płaszczyznę, o wierzchołkach w imnktach rnw +no/, gdzie m i n są liczbami całkowitymi. Weźmy pod uwa,gę jeden z takich równoległoboków. Wszystkie jego punkty są postaci (m+O)w+(n+O')w', gdzie 0::(0:(1, 0::(0'::(1. Usm1my z tego równoległoboku punkty odpowiadające 0=1 lub 19' =1, t. zn. z~1liczmy do równoległoboku, prócz punktów wewnętrznych, tylko wierzchołek C=mw+nw' oraz dwa wychodzące zeń boki, lecz bez ko1iców C+w, C+w'. Oznaczmy przez Rm,11 otrzymaną figurę, którą nazywać będziemy równoległobokiem okresowości. Równoległo bold okresowości Rm,11 me mają punktów wspólnych i pokrywają mtiłkowicie płaszczyznę otwartą. Równoległobok Ro,o o wierzehołlutch w punktach o, w, w+w', w' nazywać będziemy podstawowym. Uogólniając definicję przystawan~a, wprowadzorn~ w § 9,. Rozdz. I, będziemy mówili, że z2 przystaje do z1 modulo w, w' i pisali jeżeli różnica
z2 -z1 jest postaci mw+nw', gdzie m i n są liczbami liczby w i w' są ustalone, to będziemy wprost pisać Z2==Z1 i m,ówić, że Z 2 przystaje do z1 • Jeżeli funkcja merom.orficzna w obszarze G jest clwuokresowa i R jest jednym z jej równoległoboków okresowości, to B· G=I= O i dla zbadania funkcji w G wystarczy ograniczyć się do zbioru lł·G. W dalszych naszych rozważaniach ograniczymy si,ę niemal wyłącznie do przypadku, gdy obszar G jest płaszczyzną otwartą. całkowitymi. Jeżeli
Rozwiuięeie funkcji okresowej rn1 szereg Fouriera.
[§ 2]
345
§ 2. Rozwinięcie funkcji okresowej na szereg Fouriera. Jeżeli funkej~1 F(z) ma okres w, to funkcja (]>(z)=F(zw) ma okres 1. ~ie zmn~ejszymy więc ogólności rozważai1, jeżeli założymy od razu, ze funlrnJ~"L F(z) ma okres 1 (nie zakładamy jednak że okres ten jest pierwotny; F(z) może być nawet funkcją dwuokr~sową). Przypuśćmy, że .F'(z) jest funkcją meromorficzną w pasie R określonym
przez
nierówność
b
C=e2;-ciz
(2.1) przekształrn1 pierściei1
ten ims (oczywiście nie jedno-jednoznacznie) P=P(O; e-2:rB, e-2n 6 ). Udowodnimy, że funkcja G(C) =P(z)=F (~log 2:ni
(2.2)
na
c)
jest funkej~~ meromorfiezrn~ w P. z~mwa,żmy przede wszystkim, wzór (2.2) okreśfa G(C) w P jednozm1Cznie. Istotnie, wpraw-
że
dzie
wymżenie 2 ~,i log Cm~1 11jeskof1czenie wiele wartości, ale wszyst-
kie one różnią się o liczby całkowite. Wobec tego, że 1 jest okresem funkcji F(z), otrzymujemy ze wzoru (2.2) we wszystkich przypadkach tę samąi wartość na G(C). Niech teraz Co będzie dowolnym punktem
pierścienia,
Co istnieje
P i niech
g~1ląź holomorficzna
z0 =~LogC0 • W otoczeniu punktu 211:i
1
L(C) funkcji -9 . log c. .:.ini
Ponieważ
w tym otoczeniu Gt()=F(L(C)), przeto jeżeli funkcja F'(z) jest holomorficzna w punkcie z 0 , to G(C) jest holomorficzna w punkcie C0 • Jeżeli F(z) posiada biegun le-krotny w z0 , to uwzględniając, że L'(C0 ) =!=O, funkcja G(C) posiada bfogun k-krotny w Co (por. Rozdz. III, tw. 8.3). Zatem funkcja G(C) istotnie jest meromorficzna w P. Podobnie, jeżeli funkcja F(z) jest holomorficzna w pasie R, to oczywiście funkcja G(C) jest holomorficzna w pierścieniu P. Jeżeli funkcja.F(z) jest meromorficzna na płaszczyźnie otwartej, to funkej~1 G(C), dana przez wzór (2.2), jest meromorficzna w pierścieniu P=P(O; o, oo). (W punktach O i oo funkcja G(C) może mieć oczywiście osobliwości istotne.) Przypuśćmy temz, że funkcja F(z) jest holomorficzna w pasie B i że nie clni się rozszerzyć z zachowaniem warunku holomorficzności na ż~1den szerszy pas zawierający R.
ROZDZIAŁ
346
VIII.
Rozwi~1ięcie
[§ 2]
Funkcje eliptyczne.
Funkcja G(C), jako holomorficzna w pierścieniu P, rozwija się w nim na szereg Laurenta bezwzględnie i niemail jedno~ stajnie zbieżny
Korzystaj'ąc
wzór (2.3)
Szereg ten jest rozbieżny w punktach ni.e nafożą.cych do domknięcia pierścienia P, gdyż w przeciwny~ razi~ funkcJ.a G(~), dałab! się rozszerzyć z zachowaniem holomorf1czności na pierścien obeJmujący p i różny od P (p. Rozdz. III, §.4), wskutek c.zego f~nk cja .F(z) dałaby się rozszerzyć z zachowamem holomorflezn~śc: na pas obejmujący R i różny od R, co jest sprzeczne z za~ozemem. Kładąc w ostatniej równości C= e2n 1z, otrzymamy wzor oo
.F(z)=~ a0 +~(an cos 2nnz+bn sin 2nnz),
.2J Cn e2ninz,
ao=2co, a11=cn+c-11, bn=i(c11-CL11 )
{2.7)
stępujące:
(2.4) Jeżeli F(z) jest funkcją o okresie 1, holomorficzną w pewnym pasie R określonym przez nierówność b<§'z
p1·zy tym funkcja F(z) nie daje się rozszerzyć z zachowa'(biem holomorfiezności na żaden pas obejmujący R ale różny od R, to szereg (2 .3) jest rozbieżny wszędzie zewnątrz R. Rozwinięcie (2.3) nosi nazwę szeregu albo rozwinięcia Fouriera funkcji F(z). Różnym pasom holomorficzności jednej i tej samej funkcji odpowiadają na ogół różne szeregi Fouriera.
Rozważmy np. funkcję .F(z)= ctg :rrz, mającE!! okres 1. Przyjmując (;= e'lniz, .Znajdziemy, że .F(z)=i(t+ l)/(t-1). Prawa strona tej równości ma punkt 1 jako jedyny punkt osobliwy i jej szeregami Taylora w koła.eh K(O; 1) i K(oo; 1) s~ odpowiednio szeregi: · ~i(I+2t+2t 2 +„.), i(I+2_s- 1+2t- 2 +.„).
s=
otrzymujemy d!a funkcji ctg nz oo
ctg nz= -i( 1+2}; e211111 z), ..
n=1
następujące
iQ
.
n=-oo
mianowicie pierwsze z nich dla Jlz>O, a drugie dla 3z
+~ " (an cos ---;;;-2nnz + b sm . 2nnz) -a;- , 11
n=1
przy czym dwHi ostatnie szeregi różnią się tylko postacią; od jednego .do drugiego można łatwo przejść, posługując się wzorami (2. 7). ĆWICZENIA. 1. Niech F'(z) będzie funkcją o okresie I, holomorficzną i ograniczoną dla (!7z>b. Wykazać, że .F(z) dąży do granicy skotlczonej, gdy z zmierza do oo w ten sposób, że {Iz -+ oo.
+
2. Funkcja całkowita F'(z) o !okresie 1, ograniczona w pasie O~ Jiłz
jest
< 1,
stalą.
3. O funkcji F'(z) meromorficznej o okresie 1 będziemy mówić, że należy do klasy ~' jeżeli funkcja G(t) dana przez wzór (2.2) jest funkcją wymierną zmiennej t. Wykazać, że warunkiem koniecznym i wystarczającym na to, aby funkcja F'(z), rneromorficzna i mająca okres I, należała do klasy st, jest, by dą ,żyła do granicy, skof1czonej lub nieskończonej, gdy z dąży do oo, pozostając.w pasie O..:s; Mz < 1. (Granice dla J7z-+ +oo oraz dla J/z-+ -oo nie muszą być te same.) 4. Jeżeli funkcja .F(z) klasy st nie dąży ani do O, ani do oo, gdy O..:s;c'Hz
P(z) ,~==o
oo
11""'1
00
21rl11z
"\..., C11 t..)-«-i = 2 1a E=r(N) -:I. =~ 0
.ctg nz= 'i ( 1+2 J; e·- 2ntnz),
dla n=l,2, ...
Szereg (2.6) jest to postać trygonometryczna szeregu Fouriera. Niech teraz H(z) będzie funkcją o okresie w=f= O, holomorficzną w pasie b <§(z/w)
gdzie szereg po prawej stronie jest zbieżny bezwzględnie i jedn~ stajnie w każdym pasie mieszczącym się w R wraz z prosty1m, które go ograniczają. Możemy więc wypowiedzieć twierdzenie na-
(2.5)
gdzie
11=-00
Stąd
z równości e2n 1m·=cos 2nnz+i sin 2nnz, możemy w postn,ci:
m1pisać
11=1
n=-oo
F(z) =
347
oo
(2.6)
(2.3)
funkcji okresowej na szereg Fouriera.
Tf (e2~r1z_ 82nta11 )j n(e211:tz.:_ 82ntf3k), 11
kc""'1
gdzie O jest
powu:~
stnll1.
.
n
lł=1
ROZDZIAŁ
348
§
s.
VIII.
Funkcje eliptyczne.
jest cała płaszczyzna otwarta. Noszą one nazwę funkcyj eliptycznych. W dalszych rozważaniach, dotyczących funkcyj dwuokresowych, ograniczymy się niemal wyłącznie clo funkcyj eliptycznych. Nazwa „funk0je eliptyczne" nie jest na.jszczęśliwsza i wyraża, dość przytych funkcyj. Historycznie powstała ona z tego powodu, że długość łuku elipsy wyraża się przez pewne całki ściśle zwi11zane z funkcj~Lmi eliptycznymi, t.zw. całki eliptyczne (p. §14). Przez c11lki eliptyczne wymżn, się jednak długość łuku i wielu innych krzywych, np. lemniskaty.
padkową własność
Niech F(z) będzie funkcją .eliptyczną, zaś w, o/ p~1rą jej okresów pierwotnych. Zmienia,jąc ewentualnie porządek okresów, możemy zawsze założyć, że JJ'(m'/m)>O, czyli O
utworzony z odcinków [O, w], [ro, co+ co'], [w+w', w'] i [co',O] jest więc zorient,owany dodatnio (Hoz
Do wód. Funkcja dwuokresowa całkowita F(z) jest ograniczona w równoległoboku podstawowym. Ponieważ funkcj~t F(z) w innych równoległobokach okresowości przyjmuje te same wartości co w równoległoboku podstawowym, jesti więc ograniezona w całej płaszczyźnie otwartej, a zatem stała. Widzimy więc, że każda funkcja eliptycz1rn nie będąca stalą musi posiadać przynajmniej jeden biegun w skor1czoności, l:t więc przynajmniej jeden biegun w każdym równoległoboku okresowości. Jeżeli pominiemy przypadek funkcji stałej, to punkt; w nieskończoności jest dla funkcji eliptycznej punktem skupieuh1 biegunów, a więc punktem osobliwym. (3.2) Suma, różnica, iloczyn omz iloraz dwu funkcyj eliptycznych, tę
samą
parę
okresów o ilorazie nierze.czywistym, jest
funkcją eliptyczną.
Pochodna F' (z) oraz pochodna logarytmiczna, F' (z)/F(z) f1,mkcji eliptycznej F(z) są również funlccjami eliptycznym'i. Dowód wynika stąd, że cztery dziaiłania ~.uytmctyązne oraz różniczkowanie zachowują zarówno meromorficznośó jak i. dwuokresowość funkcji.
Twierdzenia ogólne o funkcjach eli11tycz11ych.
349
W~pólna 1mra okresów, występująca w tw. 3.2, nie musi być
Twierdzenia ogólne o funkcjach eliptycznych.
Pomiędzy funkcjami meromorficznymi dwuokresowymi rolę szezególnie ważną odgrywają takie, których obszarem meromor:ficzności
mających
[§ 3]
parą pierwotną db poszczególnych funkcyj. Jakkolwiek rozważanie par okresów pierwotnych ma zasadnicze znaczenie dla teorii
funkcyj eliptycznych, to jednak w pewnych przypadkach celowe jes~ branie ~od uwagę par uie pierwotnych. Funkcje eliptyczne, maJące wspolną pftrę okresów o ilorazie nierzeczywistym nazywać
będziemy spólokresowymi.
'
(3.3) ~eżeli dw~e _f1tnkcje eliptyczne spólokresowe F(z) i F 1 (z) mają w oaleJ plaszczyznie te same bieguny i w nich te same części glówne to różnią się o stalą. ' Jeżeli dwie funkcje eliptyczne sp6lokresowe F(z) i F 1 (z) mają te same pierwias'tlci i te scime bieg1my (z uwzględnieniem ich krotności), to różnią się czynnikiem stalym. ·
Dowócl.
W
pierwszym przypadku
różnica
F 1 (z)-F(z)
a w. drugim ilomz 11\(z)/F(z), jest funkcją eliptyczną całkowitą: a
więc
rn1 moey tw. 3.1
stałą.
Niech F(z) będzie funkcją eliptyczną, zaś ai,a 2, „.,ak jej różnymi biegunami polo~onymi w równoległoboku podstawowym, o krotnoś ciach odpowiednio m1, m2, .„, m,~ (przypominamy, że do równoległo boku podstawowego zaliczamy jego wnętrze oraz boki Ow i Ow' bez kmiców w i w'). Licz ba
m=m1+m2+.„+m1q · t. j. liczb~1 biegun.ów położonych w równoległoboku podstawowym uwzględnieniem ich krotności, nosi nazwę rzęd1r, funkcji eliptycznej. Oczywiśde, zamiast równoległoboku podstawowego możemy przyjąć w tej definicji dowolny równoległobok okresowości. Niech z0 będzie dowolną liczbą zespoloną. Rozważmy równoległobok R o wierzchołkach z0 ,z0 -l-w, z0 +w+w' i z0 +w', otrzymany z równoległoboku podstawowego przez przesuńięcie równoległe o z0 (w szczególności R może być równoległobokiem
z
okresowośei).
(3.4) Jeżeli f'Ur'nkcja eliptyczna F(z) jest holomorficzna na obwodzie równoleglobok1i R, to jej callva wzdlitż tego obwodi'1 jes·t zerem.
Ist;otnie,
całka tlt
z0 -l-
jest rówrnt
z0 +1ll-j-cr>'
z0 +11i'
jil(z) dz+./IP(z) dz+JF(z) dz+ JF(z) dz, z 11
z 11 +<•i
Zu-1-<łl-l-
Z0
z0 +cu'
ROZDZIAŁ
350
[§ 3]
VIII. Funkcje eliptyczne.
F(z) przez P("')-c · ,, · "' „, otrzymu3emy, ze (3.8) Fimkoja
·
li"'
0
}li'(z) dz+ f li'(z+ ro') dz=f li'(z) az+ f li'(z) dz, ~
~w
~
. W myśl tw,, . 3. 7 liczba pierwhistków funkcJ· 1· eliptyczneJ . · w rowno,
,
_
1.
•
•
•
'
ległohoku okresowosci zalezy od hczby biegunów w nim ł · · t . . pó ozonych . W . y k azemy eraz, ze I położenie pierwiastków zależ d ł · ·
~w
a więc jest zerem. Podobnie jest zerem suma całki drugiej i czwartej. Z (3.4) wynika twierdzenie
351
Zi1stę:pując fnnkeję
gdzie całkujemy po odcinkach prostoliniowych. Suma pierwszej i trzeciej całki wynosi, jak łatwo widzieć, z +w z z +ru Zn 0
'rwierdzenja og6Jne o funkcjach eliptycznych.
· , M'rnnow1crn: · · b iegunow.
następujące:
.
. Y o po ozema
(3.9) Niech Jf(z) będzfo f'unkcją eUptyczną rzr:d'lt r>O z ' . b b b bd :-t • • • • \:; ' as ai, a2, ... ,ar 1; 2, ... , r ę ą 0(,bpowuxln~o p1.erwiastkami ~ biegunami funkcji F(z) w rownol(~qlobok1t okresowości R ' p1·zy czym za1·o'wllllo 1 • • . • • • • 1v 1-caz y pierwiastek
(3.5) Suma residuów dowolnej funkcji eliptycznej F(z), odpowiadających
wszystkim biegunom 1iależącym tlo jakiegokolwiek równoleglo• boku okresowości R, jest równa zeru.
i
·a · ·
1alc b lcazdy bwr11,m lwzony jest 'tyle razy, ile wynosi jego krotność. W OUJCZa8 . , 1
Do wód. Przypuśćmy najpierw, że frinkcjai P(z) jest holomorficzna na obwodzie rozważanego równoległoboku R: Sumn1 residuów, pomnożona przez 2n,i, jest wówczas równa cnfoe funkcji JP(z), wziętej wzdłuż obwodu równoległoboku R w zwrocie do
Każda
funkcja eliptyczna nie calkowita jest
rzędit
1
(3.10)
. D.owó~. Przypuśćmy najpierw, że F(z) nie ma pierwiastków am hrnguuow na1 obwodzie rozważanego równoległoboku R; Oznaez~y przez Zo, zo+w, zo+w+w' i z0 +w jego· wierzchołki. Pomnozona1 przez 2 ;rei różnica między lewą a prawą stroną wz oru (3.10) .ró~na jest (p. Rozdz. IV, tw. 7.5) całce funkcji zF (z)/F(z), wz1ęte3 wzdłuż obwodu ·R, t. j. 1
1
·
(3.11)
z ·
zu+«i+11l 1
Z11-l-<•l
_
zu+<•l'
Suma pierwszej i trzeciej ealki wynosi
!.
~~w
f (z+ ~
F'(,)
z~dz+ ~ F(z)
z0+w
Zo
1· =.f z li'(:i dz + (z+ zo+C•l
.
Z 11
.
771'( , ').L! z+w) a,_ w F(z+ w') Zz +w
Zo
P' ( )
Zauważmy
(3.7) Liczba pierwiastków f'imkcji eliptycznej F(z) w llowolnyni równoZegloboku okresowości jest równa liczbie jej b'icfj'Umów w tyrn równo-
·
j'z 1:((z)) dz+j-.z F'(z) dz+jo z F'(z) dz+j: .F'(z) d,,, . .I! z F('l3) F(z) .F(z) "'·
;:;::2.
teraz, że wra.z z F(z) również funkcja F' (z) /F(z) j_est eliptyczna i że suma jej residuów w równoległoboku okresowości jest równa różnicy między liczbą pierwiastków a liczbą biegunów funkcji F(z) w tym równoległoboku. Stosując tw. 3.5, wnosimy st·~~d, że
z +
z11 +11i+w'
Zo
Dowód. Funkcja eliptyczna rzędu 1 posiadałaby w równoległo boku podstawowym dokładnie jeden biegun z0 , o części głównej c/(z-z0 ). Ponieważ c=f= O, otrzymalibyśmy sprzeczność z tw. 3.5.
ległoboku.
zo+rn
ro') li'(~)
z 11-l-<•l
F'
dz=~ ro'
J~;~) dz. o
z0
·
. , . Poniew~1ż w myśl założenia funkcja F(z) jest holomorficzna rozna, o
+
ROZDZIAŁ VIII.
352
:Ę'unlrnje eliptyczne.
Zatem suma pierwszej i trzeciej calld w (3.11) wynosi -2nnw'i. Podobnie suma drugiej i czwartej całki jest równa 2mnwi, gdzie m jest całkowite. A więc różnica a1 +a2+ · „+a1·~(b1+b2+ ·· .+b1.) jest równa mw-nw' i wzór (3.10) jest udo~odm~ny. W rozui:iowaniu powyższym wystarczyło przyjąć, że R Jest rownoległobokiem okresowości przesuniętym równolegle. . . . . w przypadku, gdy R zawiera na ~b~odzie pierw1.astk1 lub bieguny funkcji F(z), poiStępujemy podobnie Jak w dowodzie tw. 3.5. (3.12) Jeżeli o' i o" są dowolnymi liczbami zespolonymi, slw1~czo ny,mi lub .nie zaś a1, a2, ... ,a~ i a~', a2', ... ,a;: odpowiednio pierwiastkami równa1{ F(z)=c' i F(z)=c", polożonymi w równolegloboku okresowofoi funkcji eliptycznej F(z) rzędu r> O, wówczas (3.13)
,
' "+ a2"+ „.+ar''
ai+a2+.„+ar==a1
dla
§ 4. Funkcja ~o(~). W § 3 udowodniliśmy szereg twierdzeń o funkcjach eliptycznych; dotychczas jednak nie podaUśmy żadnego przykładu t~ikiej funkcji (różnej od stałej). Teraz wykażemy, że funkcja meromorficzna xJ(z)=~J(z; w, w') (p. § 5, Rozdz. VII) jest eliptyczna. Niech w, w' będzie parą liczb zespolonych, różnych od O i takich, że rfl(w'/w)>O. Rozwa,żmy na płaszczyźnie zbiór Q punktów w=mw+nw', gdzie m,n=O, ±1, ±2, „. Ustawmy wszystkie te punkty w ciąg niesk01iczony Wo=
i=l,2,„.,r.
Oczywiście układ ar,a 2, ... ,ar równie dobrze reprezentuje pierwiastki funkcji F(z) w całej płaszczyźnie jak układ ai, a2, ... ,ar, gdyż przesuwając punkty a 1 ,a 2,„.,ar o mw+nw', gdzie rn i n IH~ebie~ gają wszystkie wartości całkowite, otrzymamy wszystkie pierw1astk1 funkcji F(z). Podobnie określamy układ zupełny bieg,imów funkcji F(z) jak również uklad zitpelny pierwiastków równania F(z)-c= O. Wzór (3.10) nie ulegnie zmianie, jeżeli przez li1, a2, .„, ar i b1 , b2, .„, br będziemy rozumieli odpowiednio dowohw u klaily zu pełne pierwiastków i biegunów funkcji F(z). Podolmip, w (:3.1.3) przez a!,a2,.„,a~ i a'{,a'{,„.,a;: możemy rozumieć ukb
o,
Wówczas
p(z; m, m')=
{4.1)
(mol ( w,w ') .
Dowód. Jeżeli np. c' =oo, a c" jest liczbą skończoną, to (3.13) jest konsekwencją tw. 3.9, zastosowanego do funkcji 11'( z)-o" · Jeżeli zaś c' i c" są skończone, to w myśl tw. 3.9, zastosow~1111ego kolejno do funkcyj F(z)-c' i F(z)-c", zarówno lewa ja~ praw:a strona wzoru (3.13) przystają do b1+b2+„.+br (mod w, w), gdzie br,b 2, „.,br są biegunami funkcji F(z) w rozważanym ró:vnoległo boku. A więc i w tym przypadku wzór (3.13) jest prawdziwy. Wprowadzimy jeszcze pewne pojęcie. Niech ar, a2, ... ,ar będzie układem wszystkich pierwiastków funkcji F(z) w równoległoboku podstawowym, przy czym pierwiastki wielokrotne są liczone z od: powiednią krotnością. ·Układ liczb ar, a2, „., ar będziemy nazywni11 i1,kladem zi'1pelnym pierwiastków funkcji F(z), jeżeli ai==ai(mod w,w')
353
[§ 4]
W1, W2, •.• ' wk, •••
~+i (
z
il=l
1 W~1)
(Z-Wk}
•
Funkcja, ~J(z) jest holomorficzna w całej płaszczyźnie otwarte}, punktów w11, gdzie posh11da bieguny dwukrotne. W punktach różnych od punktów wk szereg (4.1) jest zbieżny bezwzględnie, a więc suma jego nie zależy od porządku składników. Prócz tego, w każdym kole o promieniu skończonym szereg (4.1) jest jedno:Stajnie zbieżny po odrzuceniu dostatecznej liczby wyrazów począt kowych. Można go więc różniczkować wyraz po wyrazie, co daje wzór ~ wyjątildem
.(4.2) Jeżeli
z nie jest okresem, to szereg (4.2) jest zbieżny bezwzględoo
nie, jak to wynika ze zbieżności szeregu}; l/lwk\8, udowodnionej w§ 5, k=l
Rozdz. VII. Wykażemy najpierw, .ze wzoru (4.2) wynika, że
że
funkcja p'(z) ma. okresy
oo
g.J'(z+w)=-2
oo
1
.,J;"'
1,=o [z-(wk-w)]
3
-2 ~
1
k=O (z-wk)
w
i ro'. Otóż
3 -~a'(z),
gdyż wrnz z wfl również w1,-w przebiega wszystkie punkty zbioru fJ. Ze względu na, symetryczną rolę w i w', mamy również
&·/(z+ co')=~·/(z). Oalkujl1!C równość bJ'(z+w)-p'(z)=O, dostajemy wzór ~.J(z+ w )-p(z) =0, .S. Saks i A. Zyglll1111d. Fnukcjo a11nlityc7.ne.
23
ROZDZIAŁ VIII.
354
Funkcje eliptyczne.
[§ 4]
gdzie o jest pewną stałą . .Zeby znaleźć jej wa,rliość, zau:vniżmy, że p(z) jest fwnkcją parzystą zmiennej z, gdyż wzór (4.1) df1Je
p(-z)=
1ł +;8_~((z+wl1 w~1) =;1+.i'( 1 _____1_) h=1
(z-(-w11))2
(-w11)2 '
zaś -wk przebiega wraz z wk wszystkie wartości zbioru Q: P~zyj mując w :równości określającej stałą O wartość z=-lw, znaJdUJemy O=p(łw)-p(-łw)=p(łw)-p(-}w)=O.
Zatem p(z+w)=p(z). Podobnie. p(z+~')=~J(z). Funkcja ~J(z), ·ako dwuokresowa i meromorficzna, Jest więc eliptyczna . .J Wykazaliśmy, że liczby w=mw-j-nw' są okresumi funkcji ~>(z). Innych okresów funkcja ta nie ma. Wynika 1;o stąd, że z= O jest. biegunem p(z); gdyby więc istniały okresy różne od liezh W1q to funkcja p(z) miałaby bieguny w punktach różnych od W1q eo nie jest prawdziwe. Zatem w i w' tworzą parę okresów pierwotnvoh dla funkcji p(z; w, w'). Ponieważ p(z) ma w k~żdym ró:wnoleglob~)ku .okresowości jeden biegun dwukrotny, więc p(z) Jest funlwJą eliptyczną; rzędu 2. Pochodna p'(z) jest funkcją eliptyczną rzędu 3; przy tym w, w' jest również parą jej okresów pierwotnych. Funkcje eliptyczne tworzą tylko specjalnQi, jakkolwiek najważniejszą, klasę funkcyj dwuokresowych. Przykładem funkcji dwuokresowej nie eliptycznej jest funkcja expp(z). Jest ona meromorficzna i dwuokresowa, w płaszczyź nie otwartej pozbawionej punktów wk, w których ma osohliwo8d il:!toimo. Jfo. wiem w otoczeniu punktu z= O mamy expp(z)=exp {z-2 +G(z)}=H(z) exp z-· 2, gdzie G(z) i H(z) są funkcjami holomorficznymi w punkoie O, a, więc z= O jesi punktem istotnie osobliwym funkcji exp p(z). Nie będąc moromorficznth w całej płaszczyźnie otwartej, funkcja exp p(z) nie jest eliptyczw1.
W myśl tw. 3.6 rząd funkcji eliptycznej (różnc~j od s1iftłej) jest. :przynajmniej 2. Funkcje rzędu 2 są więc najprostszymj fan.kejami eliptycznymi. Grają· one w teorii funkcyj dwuokresowych 1iaką samą. podstawową rolę jak funkcja wykładnicza w toorii funkcyj okresowych. Rozważmy teraz :pochodną ~J' (z). Jak łatwo wi
(4.3)
p'(-łw)=-p'(·łw),
r/(-·~·W)= ~>'(i w),
Funkcja p (z).
355
pier:;sz~ jest konsekwencją nieparzystości, a. druga-okrefunkcJi fJ (z). Dostaniemy stąd
z którs:ch sowości
bo'(-J-w)=O.
(4.4)
Zakładaliśmy w tym rozumowaniu milcząco, że liczba .tw· nie jest sama okresem, gdyż w przeciwnym razie dla z=1 w obie strony wzorów (4.3) byłyby nieskończone. Ograni~.zając się ~o równoległoboku podstawowego, rozważmy punkty doń należące i bę dące połówkami okresów, ale nie okresami. Punkty takie są trzy, a mianowicie:
(4.5)
1
'
;rW'
i(w+w').
W myśl wzoru (4.4) są one pierwiastkami funkcji p'(z). Ponieważ fJ'(z) jest funkcją eliptyczną rzędu 3, więc posiada dokładnie trzy pierwiastki w równoległoboku podstawowym. Liczby (4.5) są więc jedynymi pierwiastkami ~o'(z) w równoległoboku podstawowym. Stąd wynika, że jedynie wartości przyjmowane przez funkcję ~o(z) w punktach (4.5) są wielokrotne; wartości przyjmowane przez p(z) w pozostałych punktach równoległoboku podstawowego są jednokrotne. Niech. p(łw)=e1,
(4.6)
p(łw')=e2,
p{iru+łw')=es.
Funkcja fJ(z) jest rzędu 2; jeżeli więc c jest stałą, to równanie p(z)-c=O ma dokładnie dwa pierwiastki w równoległoboku pod· stawowym. Każdą z wartości e1 , e2 , e3 funkcja p(z) przyjmuje w nim przeto tylko w jednym punkcie, ale dwukrotnie. Zatem liczby e11 e2, e3 są różne, gdyż w przeciwnym razie funkcja bo(z) przyjmowałaby w równoległoboku podstawowym pewną wartość przynajmniej cztery razy. Jeżeli teraz c jest różne od e1 , e2 , e3 , to równanie p(z)-c= O posiada w równoległoboku podstawowym dwa różne pierwiastki jednokrotne z0 i z1 •. Żeby znaleźć związek między z0 a zu zauważmy, że funkcja p(z) jest parzysta, a więc wraz z z0 również i -z0 jest pierwiastkiem równania p(z)-c=O. Zatem z1 jest punktem_równoległoboku podstawowego przystającym do -z0 (mod w, w'). ĆWICZENIA. 1. Niech a i b będą liczbami rzeczywistymi różnymi od O. Wykazać, że
funkcja z=go(z;a,bi) przyjmuje na prostych c9łz=łan oraz na prostych clz= ~bn, gdzie n= O,:::!:: l,::!:: 2, „., wyłącznie wartości rzeczywiste. Proste te dzielą płaszczyznę na siatkę prostokątów. Udowodnić, że we wnętrzu każdego z nich funkcja p(z;a,bi) jest jednoznacznie odwracalna i przekształca to wnę trze bądź na półpłaszczyznę c'lz > O, bądź na półpłaszczyznę C/z < O. 23*
ROZDZIAŁ
356
VIII. Funkcje eliptyczne.
. § .5. Równanie różniczkowe funkcji f
w punktach (4.5) pierwiastki dwukrotne.
Rozważmy
iloczyn
(~o(z)-e 1 ) (śa(~)-e2) (~(z)-ea)·
(5.1)
g/ 2 (z)=4(~o(z)-e 1 ) (go(z)-e 2 )
(r.J(z)-e3).
Jest to właśnie szukane równanie różni.ozkowe funkcji p(z). Podamy . jeszcze inną postać tego równanit1. Połóżmy dla n=3,4,5,„. Sn=
{5.3)
~-2_, .,L,J wn .
k~1
1
(z-wkr
1
.
w~(l-(z/wk))
2
1
z
z2
w~
w~
wk
=-+2-+3-+„.
dla
JzJ
Zastosujmy ten wzór do każdego ze składników po prawej stronie równości (4.1). W myśl tw. 5.9, Rozdz. III, otrzyma,my dla z dostatecznie bliskich punktu O rozwinięcie (5.4)
śJ(z) =
z- 2+ 3s4 z2 + 5s 6 z4' + ... ,
skąd p'(z)=-2z-3+6s4z+2os6z3 + .„, p' 2(z)=4z- 6-2484Z- 2 -80sd-„., p3(z)=z- 6 +9s4 z-2 +15s 6 +„. Z dwu oslia,tnich wzorów widzimy, że bo' 2(z)-4p3(z)=-60s4 z-2 -140s6 +.„, a, więe
(5.5)
go' 2(z)-4gJ 3(z) + 60s4 b~J(z)=-140s 6 + ...
używamy
znakowania:
oo
oo
~ll
'11
(5.7)
g3 =140s 6 =140 ..LJ wo·
g2 =60s4 =60 .,L,J w'i' ll=1
k
k=1
Ił
Liczby g2 i g3, które grają ważn.ą rolę w teorii funkcyj eliptycznych, noszą m1zwę niezmienników. (Uzn,sadnienie tej nazwy poznamy w § 11, str. 374.)· Lewe strony równar1 (5.2) i (5.6) są sobie równe. To samo można więc powiedzieć o stronach 1m1wych, co 1)rzez porównanie spółczynników daje związki: (5.8) e1+ e2+e3= O, e1e2+ e2e3+ e3e1=--±g2 , e1e2 e3=ig3• Jeszcze jeden związek między wjelkościami ei i gi zasługuje Liczby e1' e2 , e3 Sl:ł! pierwiastkami równania sześciennego
uwagę.
x3-ig2x-iua= O.
(5.9)
gdzie suma rozciągnięta jest na' wszystkie okresy wił różne od O. Dla n~3 szeregi (5.3) są zbieżne bezwzględnie (p. str. 303), przy czym, jeżeli n jest ni.eparzyste, to Sn= o, gdyż wyra,zy odpowfadające okresom różniąicym się znakiem znoszą się nawzajem. .Zauważmy teraz, że ---')=
gJ' 2 (z)=4~J 3 (z)-g2 go(z)-g3 ,
gdzie, za Weierstrassem,
na
k··.
357
Lewr1 strona, która jest funkcj~ eliptyczną, może posiadać bieguny wyłącznie w punktach wił. Jak widać z ostatniej równości, rozważam1 funkcja jest holomorficzna w punkcie z=O. Jest więc holomorficzna wszędzie, a zatem stała. Wartość tej stałej, jak to również wynika z (5.5), wynosi -140s 6 • Funkcja p(z) spełnia więc równanie różniczkowe (5.6)
Punkt z=O jest dlań biegunem sześciokrotnym, zaś punkty (4.5) Sf!! pierwiastkami dwukrotnymi. Ze względu na tw. 3.3, ~/ 2 (z) różni się od iloczynu (5.1) tylko czynnikiem stałym. Żeby ten czynnik zna.leźć, wystarczy porównać cżęści główne. rozwt1żanych fun~rnyj w punkcie z=O. Ze wzorów:(4.1) i (4.2) .znajdziemy, że część głów1rn funkcji p'2(z) jest 4z-6+ „., .zaś część główna iloczynu (5.1) jest z--· 0 + „. Zatem· szukany czynnik wynosi 4, a więc (5.2)
H.ównanie różniczkowe funkcji p (z).
[§ 5]
Otóż
rówrnmh1
wiadomo z algebry, że jeżeli e1 , e2 , e3 są pierwiastkami, aP+px+ q= O, to wyrażenie
sześciennego
(e1 - e2 ) 2 ( e1 - e3 ) 2 . ( e2 - e3 ) 2 , zwane wyróżnik.iem równania, wynosi -4p3 -27q2• Dla równania (5.9) otrzymujemy więc: 16(e1 -e2 ) (e2 -e3 ) (e 1 -e3 ) =g~-27g~. 2
(5.10)
2
2
Równość (5.10) można otrzymać też i bezpośrednio. Zróżniczkujmy w tym celu wzór 4 (z-e1) (z-e 2) (z-p,3 )=4z3 -g2 z-g3 i przyjmijmy następnie.z=e 1 . Otrzymamy (e1-e 2 ) (e 1 -e3 )=3ei,_ ig 2. Permutacja wielkości eve2 ,e3 daje dwa inne analogiczne wzory; przez przemnożenie foh stronami dost::tjemy -(e 2 -e3 ) 2 (e3 -e1 ) 2(e 1 -e2 ) 2 = (3ef-.}g2 ) (3e~-}g 2 ) (3e~- ~ g2). ·
Jeżeli wykonamy mnożenie po stronie prawej i uwzgiędnimy równości: er+e~+e5=(e1+e2+ea) 2 -2(e2ea+eae1+e1e2) = ~· (/2' e~ eg -f-e~ er-f-ef e~ = (e2C3 -f-e3 e1-f-e1 e2) 2-2 el e2 ea( el -f- C2-f-ea)= r\. g~,
eMo5
=i'-ng:,
to otrzymamy wzór (o.IO).
W § ~t wyka,z~Lliśmy, że liczby eB e2, e3 są wszystkie rozne. Z równośei ([>.10) wyuikt1 więc, że liczba g~-27 g~ jest różna od zera.
ROZDZIAŁ
.358
[§ 6]
VIII. Funkcje eliptyczne.
Powróćmy jeszcze do równania (5.6) i podstawmy dof1 zamiast f.J{Z) szeregi ze wzoru (5.4). Wykonując potęgowanie, możemy otrzymać prze~ porównanie spółczynników zwi!l!zki między wielkościami . s11 • Dla ~proszc~e1~ia r~chunku zróżniczkujmy najpierw równość (5.6). SkracaJfl!C przez p (z), w1dz1my, ze p"(z)= 6p 2(z)-tg2·
(5.11)
Wprowadźmy jeszcze jedno uproszczenie,
kładąc
(2n-l)s 211 =cn
n=2,3,„. Wzór (5.4) przyjmie teraz kształt ~J(z)=z
359
§ 6. Funkcje C(~) i a(z). Ważną rolę w teorii funkcyj eliptycznych grają również funkcje a(z) i C(z), z którymi spotkaliśmy się już wcześniej (por. Rozdz. VII, § 5). Pierwsza z nich jest funkcją całkowitą, określoną przez iloczyn bezwzględnie zbieżny
dla
oo -2
Funkcje b°(z) i O'(z).
(6.1)
)1 2n-2 L:..J c11 z ·
+
n=2
Ponieważ g2= 60s4= 20c 2, więc równość (5.11) możemy przepisać
6Z-4 +_i,'(2n-2) ~
(2n-3)onz"'--<~-!Ooz+6( :,·+i'•„•
rozciągnięty
na wszystkie punkty wk=mw+nw', rozne od O. Funkcja a(z) ma pierwiastki (jednokrotne) w punktach wk i tylko w nich. Funkcja C(z) jest pochodną logarytmiczną funkcji a(z):
2 2 "-
n~
Porównanie spółczynników przy z211 - 4 daje wzór (n-3) (2n+l)c 11 =3(c2 c11 _ 2+c 3 cu-S+.„+011 _ 2 c2 ) dla W
r
w postaci
'//,=
4,5, .„
a'(z) 1 ~~-,( 1 C(z)=--=-+ a(z) z z-w
(6.2)
szczególności:
c4 =!c:, c5 =i\-c2 c3 , c6 =f-ir(2c 2 c,+cf)==r\rnc~+c~),„. it.d. Wszystkie liczby en są więc wielomianami o spólczynnika.oh wymiernych względem c2 i c3 • Inaczej mówif!!C, mamy następująee ciekawe twierdzenie: (5.12) Wielkości s4 ,s6 ,s8 ,„.,s2n•'"' określone przez wzór (5.3), wyrażają się jalco wielo?niany o spólczynnikach wymiernych względe'in niezmienników g2 i g3 (a więc i względem wielkości s4 i s6 ). Przypominamy, że wielkości 8 3 ,85 ,s 7 , .„ są równe zeru. Tw. 5.12 jest odpowiednikiem twierclzenia bardziej elementarnego, dotyczącego liczb Sn=J;'l/kn, gdzie sumowanie jest rozciągnięte na wszystkie liczby całkowite
k
k=f O. Ze wzoru (5.7), Rozdz. VII, wynika, że S2n jest wymierną wielo-
krotnością liczby n 211 , a więc i wymierną wielokrotnością S~' ·
DJtychczas traktowaliśmy p(z) wyłącznie jako funkeję zmiennej z, ustalając parę okresów pierwotnych w,w'. W niektórych zagadnieniach trzeba jednak uwzględnić jeszcze zależność funkcji ~J od okresów w im'. Zwrócimy uwagę, że funkcja p(z; w, w'), traktowana jako funkcja wszystkich trzech zmiennych, jest jednorodna stopnia -2, t. zn., że dla dowolnego ). =J= O mamy
p(.A.z; .A.w, .A.w')= ;.-2 bo(z; w, w'). Widać to natyehmiast, jeżeli we wzorze (4.1) z~1stąpimy z przez .A.z, zaś wk=mm+nm' przez .A.wk. Liczby e1 , e2, e3 , określone wzorami (4.6), są :funkcjami w i w', t. j. ei= et( w, m') dla i=l,2,3. Z poprzednich uwag wynika, że liczby e1 są funkcjami jednorodnymi stopnia -2 zrnfrninyoh w ,,; w'. ĆWICZENIE. 1. Wykazać, że p'(z)p'(z+tw)~o'(z+~·
stałą,
zbu.da(i, joj warto8<1,
~dy
k
k
2 k
i ma bieguny jednokrotne w punktach wk. Wszystkie jej residua są równe 1. Funkcje a(z) i C(z) są związane z śJ(z) równościami d
(6.3)
i!,
p(z) = - dz C(z) = - dz.2 log a(z).
Ze wzoru (6.1) widzimy, że funkcja a(z) zmieni znak, gdy z przez -z (ponieważ jednocześnie możemy zmienić wk na -w1J. Zatem a(z) jest funkcją nieparzystą zmiennej z. Podobnie, zastępując w szeregu (6.2), określającym funkcję C(z), zmienną z przez -z, zaś wił przez -wk, wnosimy, że C(z) jest
zastąpimy
ju,nkcją nieparzystą
zmiennej z.
Z równania {6.4)
d
dz (C(z+w)-C1(z))=-(~J(z+ w)-go(z))= O
oraz z analogieznego równania, ja.kie otrzymujemy, przez w', dostajemy: {6.5)
C(z+ w)-C(z)= 17,
gdzie 17 i 1/ s~1 to pewne mujemy wzór ogólny {6.6)
+lru+ łcv')= g~-27 g~.
[Wsk. Sprawdziwszy, że lewa strona jest w tym celu wzór (5.11).]
z~o. Zastosować
k=1
1 z ) --+-+w w
zastępując
m
C(z+ w')-C(z)= 17',
stałe. Stosując
wielokrotnie (6.5), otrzy-
ROZDZIAŁ
360
VIII.
Widzimy więc, że funkcja C(z) posiada pewną „pseudo-okresowość": powiększając zmienną niezależną z o wielkość wił, Zinieniamy funkcję o składnik stały. Może się zdarzyć, ze jedna z liczb ri, r/ jest równa o, ale obie jednocześnie znikać nie mogą, gdyż funkcja C(z) ma w równoległoboku podstawowym tylko jeden biegun (jednokrotny), a więc byłaby wówczas funkcją eliptyczn~ rzędu 1 (por. tw. 3.6).
Połóżmy w pierwszym ze wzorów (6.5) z=-łw, f:t w drugim z=-łw'. Uwzględniając nieparzystość C(z), znajdziemy:
17=2C(łw),
17' =2C{-§-w').
Wielkości 17, 17', w, w' są związane pewną zaileżnośeią. Żeby
+
ta może być napisarn1 w postaci z0+w'
zo+w
j{C(z+ w)-C(z)}dz-f{C(z+ w')-C(z)} dz= w' 17-wr/. z0
duum 1,
w' 11-:-w11' =2ni.
o którą chodziło. Nosi 01rn nazwę równości Legenare' a. Przypominamy, iż okresy cv i w' do lm"Lliśmy tak, by &'(w' /w)>O. Przyjmijmy:
właśnie zależność,
w=mw+nw',
całkując,
(6.8)
w
szczególności
, _
gdz:ie w=1nw-j-nw, 11=m11+n17'.
m=l,n=O oraz m=O, n=I, mamy: .
1f'(z+ 1. tv')
, ~
·a(z).
Zn,tem funkcjn1 a(z) jeHt również „pseudo-okresowa", chociaż w innym sensie niż C(z): przy powiększeniu zmiennej z o w lub w' funkcja mnoży się przez czynnik wykładniczy. 1
u(.llz;A.ct),.A,
f(Az;l..co,Aw')=A- b°(z; w, w').
a{1iz)/[a(z)yz2 jest
eliptyczna.
Wykazać,
że
a(2z)/a4(z)=- ~J'(z).
3. Niech lt/juJ=r i z/
Wykazać, że:
·IJ( oo
<1J li71tl11~ u(z;<11,(0 1 )=-e· sinnv ;r
sin2,7v) , sin n:rT
1 - - .-2
n=l
s(z; <1J, w')= 11v+
~(ctg >TV+
wzór (6.6) w postaci dostaniemy
.
a(z),
a(z+w')=-e
1/=m17+n1(
i
(ctg n (v+ nr)+ ctg n(V-l;r))),,
n=l
p(z;<11,
równość
1
'17 (J7) 2 ~oo . "( 1+ ) , )=--+ w 1-<1> s111· v nr n ll=-00
a(z+w)=Oe iza(z), 1
gdzie O jest pewną stałą. Przypuśćmy najpierw, że. a(-i·w)=I= O i połóżmy w ostatniej· równości z= _;_§.w. Uwzględniając 11ie1mrzystość
e
(6.9)
a'(z+w)/a(z+ w)= a' (z)/a(z) + ·1/ i
mn+m+n i7(z+-§· w)
2. Udowodnić, że funkcja
więc
Pisząc
l)
Kfadąe
R zawiera tylko jeden biegun funkcji C(z), o resi-
(6.7)
Jest to
( +w)= (-
ĆWICZENIA.. I. Dla k-.f O mamy:
zo
Ponieważ
mijmy z=-}w. ,Jeżeli a(Jw)=O, to a'(-}w)=!=O, gdyż pierwiastki funkcji a(z) S~1! jeclnokrotne. Skróćmy obie strony otrzylll.a,nej równości przez a'(Jw) i uwzględnijmy parzystość funkcji a'. Dostaniemy w rozwn1żainym przypadku O= exp -}1jw, a więc liczbę różniącą się zrn1kieln od po1n'zedniej w~1rtości na O. Zauwrtżmy iiemz, że ·}wił jest wtedy i tylko wtedy _pierwiastkiem funkcji a, gdy m i n są jednocześnie parzyste. Pon,ieważ mi n są wtedy i tylko wtedy parzyste, gdy :wyrażenie mn+m+n jest paJrzyste, dostajemy wzór, ogólny
az
ją znaleźć, rozważmy całkę funkcji C(z) wzdłuż obwodu równoległo boku R o kolejnych wierzchołkach z 0 , z0 -I- w, z0 + w-j- w' i z0 ro', gdzie z0 jest dowolną liczbą nie będącą biegunem funkcji C(z). Całka
361
Funkcje {;(z) i a(z).
[§ 6]
Funkcje eliptyczne.
a(z), otrzymamy O=-expt1]w. Rozumowanie powyższe zawodzi przy a(1 w)= o, gdy.i wtedy po podstawieniu z=--?rw obie strony wzoru (G.8) siin,j~~ H.ię równe zeru . .A.le zauważmy, że ponieważ a(z) je~ti funk.ej~~ ninpairzyHt~b rr' (z) jest funkcją parzystą. Zróżniczkujmy tera,z równość (H.H) i przyj-
gdzie 17=2b"(i-(JJ ;et), (I)') (Weierstras-s). [Wsk. A.by otrzymać up. wzór na b'(z), należy we wzorze (6.2), gdzie wk przebiega w1utości 'rn
w
b
1 ) IJ+.:..., ( ctg.7v+ ~ -_.-„-tm1·n..n w
;l
~
n.-oco1
.
~~l (ctg.7(v+nr)+ctgn(v-nr)
))
.
11.=1
Żeby znaleźb spól(',zynnik wyrnzu liniowego względem
v, podstawić z=-~ u>.]
362
ROZDZIAŁ VIII.
[§ 7]
Funkcje. eliptyczne.
§ 7. Budowanie funkcyj . eliptyc~nyc~ _przy pomocy funkcji O'(z). Niech F (z) będzie funkcJą ehpt~czną rzę(lu. r, oraz f3 f3 f3 układami zupełnymi (str. 352) pierza Ś a1,a2, ... ,ar 1' 2''"' r ń h wiastków i bjegunów. W myśl tw. 3.9 oraz ~wag ko ~owyc § ~' , · · m1ę · dzy sum!:!."t liczb a'i a sumą liczb (3.J •Jest postaCl mw+nw, roznica . . • gdzie m i n są liczbami całkowitymi. ZastępuJąc np. {jr przez f3r+mw+nw', możemy przyjąć od razu, że
a\ +a2+.„+ar= /31 + f32+ .„+ f3r· Rozważmy teraz funkcję meromorficzną a(z-a1 ) a(z-a2) .„ a(z-ar). (7.2)
(7.1)
. 2. Wyrazić. przez a(z) fonkcj ę F(z)=p(z)-śa(u), gdzie u Jest stałą, me będącą okresem funkcji ~o.
~rzypuśćmy chwilowo, że 11, nie jest półokresem. Funkcja F(z) ma biegun dwukrotny dla z=O oraz dwa pierwiastki jednokrotne istotnie różne, u i -u. Możemy więc we wzorze (7.4) położyJ a1=u, a2=-u i {3 1 =(3~=0, co daje F(z)=0a(z-u)a(z+u)/a2(z). Rozważając części główne obu stron dla z= o, dostaniemy 0=-l/a2 (u), t. zn. a(z-1l) a(z+u) (7.6) ga(z)-p( u)
daje
dla przypa1dku, gdy u jest półokresem.
ĆWICZENIA. I. W niektórych przypadkach dogodnie jest pisać 2 za.miast
Zatem w a przez analogię i w', jest okresem funkcji W(z). Ta ostatnia m~ te same pierwiastki i bieguny co F(z), a więc w myśl tw. 3.3 różni się od F(z) czynnikiem stałym. Stąd: ?"
--- - -:/i-17 z rr(z+l<1J1) Vso(z)-ei=e - i a(z)a(tw1)'
(*)
gdzie 1/ż=2t(lwi;wl,w2)
() a,z=e
--h
~i
z a(z+~-wi)
to wzór (*) może być napisany w postaci
(7.4)
a
(1
)
:i-Wt
; - - a1(z) (.J(Z)-e1= a(z)
gdzie O jest stalą, zaś a1,a2,.„,ar i (3 11 (3 2,.„,(3r są odpowiednio uklailami zupelnymi pierwiastków i biegunów fu,nlwji JJ1(z), spelniającymi warunek (7.1). Odwrotnie, lcażda funkcja postaci (7.4), gdzie a1,a2,„.,ar i {3 1,{32 ,.„,{3r są dowolnymi liczbami spelniająoymi równość (7.1), jest funkcją eliptyczną.
3. Udowodnić, że funkcja Vp(z)-e;, określona przez wzór (*) z ćw. 1, jest funkcj~1 eliptyczną rzędu 2, mająoą dwa różne bieguny w równoległoboku okresowości, przy czym (
Dla znalezienia stałej O, rozwa,żmy spólezynniki przy z--a w rozwinięciu obu stron na szereg La,urent1~1 w punkcie z= O. Dostaniemy 2
[ W117G • zmionnej 'U, ktach 'U=v, wzorze (7.4)
a (z)
0=
a(łw) a(łw+lw')
a(}w')
(i= 1,2,3).
[Wslc. Zast~sować (7.6).] '
gdzie u, 'I', 'W s11 li<'.zhami dowolnymi.
•
(i=l,2,3),
2. Wykazać, że funkcje a1 (z), a2 (z), a3 (z) (ćw. 1) są parzyste (funkcja a(z) jest niep11rzysta).
Przyklady: 1. Wyrazić g;J'(z) przez funkcję a(z). Funkcja g;J'(z) posiada w równoległoboku podstawowym biegun trzykrotny dla Z= O oraz pierwiastki ł w, H w+ w') i ł w'. Jeżeli więc położymy: ai=iw, az=-Hw+w'), aa=}w', f31=f32=f3a=O, to warunek a1+a2+a3=f31+f32+f33 będzie spełniony i na zt1sadzie twierdzenia 7.3 a(z--}w) a(z+łw+lw') a(z-Jrw') '( ) (7.5) ~o z = 0 3 -
(i=l,2,3).
Je.żeli więc, idąe za Weierstrassem, wprowadzimy funkcje pomocnicze
się przedstawić
w postaci
w
363
a2{z) a2(u) Przez ciągłość otrzymujemy prawdziwość tego wzoru również
Wykażemy, że
(7.3) Każda funkcja eliptyczna F(z) rzędu
Budowanie funkcyj eliptycznych przy pomoey funkcji a(z).
4. 2
Wykazać, że: 2
a1 (z)-a1ł(z)= (ek-e 1) a 2 (z),
5. 6.
Wykazać, że. Udowodnić
1 1 1
~
J(v)
go(w)
.Jożeli J:nu.jt~<1ą
. 2 2 (e2 -e3 ) a12 (.z)+ (e3 -e1 ) a2 (z)+ (e1-e2 ) a3 (z)=O.
p'(z)=-2u1(z) a2(z) a3(z)/a3(z).
wzór
~J(u)
-
I
SJ'(u) J'(v) = 2 a(v-w) a(w-u) a(u-v) a(u+v+w) , S 11S(u) as(v) a 3 (w) ~J'(w)
I
s•>(vH: p(w), to lewa strona wzoru jest funkcjl'l! eliptyczną biegun trzykrotny w punkcie u=O oraz pierwiastki w pun'll-=W i u=-('l'+w) (por. tw. 3.9). Przy obliczaniu stałej O we zn,si;osowttć (7.6).]
ROZDZIAŁ VIII.
364
[§ 8]
Funkcje elipt,yczne.
§ s. Wyrażanie funkcyj elipt~rczny.cl~ prz.e.z fu~kc~e C(~) i &J(z). Zajmiemy się obecnie wzorami wymz~tJąeym1 funke~ę ehptyczną F(z) przez funkcję C(z). ZfliCZniemy o.d rn·zyprtdku IlHiJpros~ szego, gdy bieguny F(z) są_ jednokrotne. Niech /3 1, /3~, .„, /3 1• będzie układem tych biegunów, należących do dowolnego rownoległoboku okresowości, zaą ot1>, o,<2>, ... ,dr) odpowiednimi residuami. ~ozwa~lny funkcję meromorfiezną . 2
G(z)=0( 1>c(z-(3 1) +d )C(z-(32)
(8.1)
+... +dr)C(z-(3).
Funkcja G(z) ma okresy w i w', .bo jeżeli np. powiększymy z . . . o
+
··· . ,
(8.2) Jeżeli f1wnkcja eZiptyczna JJ1(z) ma wylącznic b'il'[J1ln1J je
F(z) =O+d1lC(z-/31 ) +oC
(8.3)
>C(z-/32 ) + ... +dr) C(z-(3),
gdzie (31, (39 , .„, Pr jest ukladcm wszystkich bieg1,mów f1!,nlccj'1;, %ale2 1 do dowoliiego rownoleglobolr,u o k1•esowo ś c·i,• l'1,cz by 01<>, 0< ) , ... , o
żących .
-
.
I
.
Przechodząc do przypaclku ogólnego, rozważmy dowolny biegun p o krotności k~l funkcji eliptycznej JP(z). Ozęść główną funkcji F(z) w punkcie p możemy napisać w postaci 1
1
01 1!02 (-l/ - (k-l)!Olł ------2+.„+ z-(3 (z-(3) (z-(3)
(8.4)
Il
Ponieważ część główna
1/(z-P),
więc
(8.5)
•
funkcji C(z-/3) w punkcie fJ jesti równa
funkcja
01C(z-/3)+02C'(z-f3)+ .„+OllCu 1)(z-f3) 1 -
w punkcie (3 część główną (8.4). Niech f3n (J 2, ••• , /3 8 będzie wszystkich różnych biegunów funkcji F(z), położonych w jakimkolwiek równoległoboku okresowośei, o krotnościaeh odpowiednio k1, k 2, „., k 8 • Napjszmy część główną funkcji P(z) w tych biegunach w postaci (8.4), za,stępnjąc (3 przez /li, le in·zez ki, zaś 01,02, ... przez oii>,o~), ... (i=l,2, ... ,8). Jeżeli więc położymy
będzie miała układem
Wyru.iimnie funlrnyj eliptyeznych przez funkcje t(z) i \.J (z).
365
to różnicn, 1i1(z)-G(z) będzie funkcją całkowitą. Powiadamy, że jest ona dwuokresowa. Istot,nie, funkcje C' = -p, (' =-p', ... są dwuokresowe; znitiem, przy powiększeniu z o w, wyrażenie (8.5) wzmst~1Jo 0117, a więc G(z) wzrasta o wielkość (0P>+o~2 )+ ... +ois>) , 17 równą zeru ze względu m1 tw. 3.5. Funkcja G(z) ma ztlitem okres w, i. podobnie okres w'. To samo można .powiedzieć o funkcji l!'(z)-G(z). Funkcjn1 t~1J, jako dwuokresowa i całkowita, musi więc być stała. Stfł!d otrzymujemy twierdzenie następujące: (8.6) Ifożila f1lnlwja eliptyczna F(z) może byci przedstawiona w postaci
(8. 7)
A
+,f.( o~°C(z-f3t)+0~ >t(z-f3)+ ... +o~~c
gdz.-io A jest pBwną stt:ilą, za,~ surna .2 ?·ozC'iągnięta jest na wszystkie biet
g1.1'?iy rÓŻ')'I,(; drnoolne{/O równoleglobok'IJ, okresowości. Liczby cit), o~i)' ... ,o~} są s~ólozy1·1/nUuxmi czę.~01: glóionej F(z) w p1łinkcie (3 1, napisanej w posta,(;i (8.4). Ollwtotnic, każda, f'unkcja postaci (8.7) jest eliptyczna, jeżeli tylko J;o~0 = o. i
Oczywiście, we wzorze (8. 7) możemy zastąpić C', C", C'",, „ -odpowiednio przez - ~o, - bJ', - g.l',. „ Zajmiemy się teraz wyrażeniem funkcji eliptycznej r)rzez funkcję hJ(z) i rozpoczniemy od kilku uwag. (a) Jeżeli funkcj~1 eliptyczna G(z) jest niepar:?'ysta i jest holomorfiezna w punkcie z 0 =~-w będącym półokresem, to G(z 0 )=0. Istotnie, z jednej strony, ze względu na okresowość, mamy G(-z 0 )=G(z0 ), a z drugiej, ze względu na nieparzystość, G(-z 0 )=-G(z0 ). Zatem G(z 0 )=-G(z0 ), a ponieważ wartość G(z0 ) jest sko1iczo1:a,„ więc jest równa zeru. (b) Jeżeli F(z) jest funkcją parzystą, to pochodna F' (z) jest nie1mrzysta; podobnie, nieparzystość funkcji F(z) pociąga parzystość l!''(z). Stąd wynika ogólnie, że jeżeli l!'(z) jest funkcją parzystą, to funkcjai F(2hl(z) jest parzysta, zaś pl2ll+i)(z) nieparzysta; jeżeli 1l'(z) jest funkcją nieparzystą, to funkcja F(2k)(z) jest nieparzysta, ~L F( 2ll+ 0 (z) pa,rzystia (k= O, 1,2, „.). (e) Jeżeli funkcj~1J eliptyczna p~uzysta l!'(z) ma pierwiastek w punkcie z0 =}w, będ~)!eym półokresem, to krotność tego pierwiaHtlm jest parzysta. Wynika t,o stiąd, że ze względu na (b) i \a) wszyHtkie poclwune rzędu nie1mrzystego znikają w punkcie z0 •
ROZDZIAŁ
366
Ponieważ biegun funkcji .F(z) jest pjerwiastkiem funkcji 1/JP(z), więc jeżeli zo= -}w jest bjegunem funkcji eliptycznej parzystej .F(z),
to
krotność
bieguna jest parzysta. teraz dowolną funkcję eliptyczną parzystą F(z) i niech a będzie jej pierwiastkiem. Ze względu na parzystość funkcji F(z), liczba -a będzie również jej pierwiastkiem, przy tym istot,nie różnym od a, o ile tylko a nie jest półokresem. W tym ostatnim przypadku a będzie pierwiastkiem o krotności parzystej. W każdym więc razie istnieją liczby ai,a2,.„,as, które wraz z -a1, -a2,„.,-as tworzą układ zupełny pierwiastków funkcji JJ'(z). (Wynika stąd, w szczególności, że :funkcje eliptyczne parzyste są rzędu parzystego.) Podobnie możemy znaleźć liczby {li, (32, „., f3s, tworzące wraz z -(3 1, -(3 2, „., -(3 8 układ zupełny biegunów funkcji F(z). Załóżmy na chwilę, że okresy w nie są ani pierwiastkami, ani bfogunami dla funkcji F(z). Ponieważ p(z) jest funkcją parzystą, więc łatwo dostrzec, że funkcja F(z) ma te same pierwiastki i bieguny co funkcja Rozważmy
(8.8)
[~J(z)-p(a 1 )] [~J(z)-p(a2)] „.
[p(z)-p(as)J. [p(z)-p((3 1)] [p(z)-p((32)] „. [p(z)- ~o(f3s)]
Ze względu na tw. 3.3, F(z) ilorazu (8.8), a więc
różni się
czynnikiem
(8.9) Każda funkcja eliptyczna parzysta F(z) kcja wymierna funkcji p(z).
wyraża się
stałym
od.
jako fun-
Udowodniliśmy to przy założeniu, że z= O nie jest ani pierwiastkiem ani biegunem funkcji F(z). Jeżeli punkt z=O jest pierwiastkiem lub biegunem, to w każdym razie o krotności 1)arzystej, ze względu na parzystość funkcji JJ'(z) •. Istnieje więc takie le całkowite, że F(z) [p(z))k jest funkcją holomorficzną i różną od zera dla z=O. Stosując otrzymany wynik do tej ostatniej :funkcji, widzimy, że twierdzenie 8.9 jest prawdziwe w przypadku ogólnym. Jeżeli F(z) jest funkcją eliptyczną nieparzystą, to iloraz Jl1(z)f~;l(z) jest funkcją eliptyczną parzystą, a więc wymierną wzglę dem bo(z). Inaczej mówiąc, funkcja eliptyczna nieparzysta jest iloczynem p'(z) przez funkcję wymierną funkcji ~J(z). Poniew~1ż z~tś dla każdej funkcji Jl1(z) mamy
Jl1(z)=} [Jl1(z) +F(-z)J+ł [F(z)-JJ'(-z)],
Wyrażanie funkcyj eliptycznych przez funkcje t(z) i p (z).
[§ 8]
VIII. Funkcje eliptyczne.
367
gdzie ~ier.wszy składnik po pmwej stronie jest funkcją parzystą a drugi mep~1rzystą, więc ' (8.10)
Każdx funkcja eliptyczna F(z) daje się napisa6 w postaci
(8.11)
R(bo)+p'R1 (p),
gdzie R(u) i Ri(u) są fitnlccjami wymie1·nymi zm·imnej u. Odwrotnie, każda funkcja postaci (8.11) jest eliptyczna. Niech ~(x,y) bę~zi~ dow~lną funkcją wymierną zmiennych y. FunkcJa W(śa,bo) Jest elrptyczna,. Z drugiej strony każda funkcja eliptyezna jest post~wi (8.11), a więc jest funkcją ~mierną względem ga i p'. z~1tem: .
x
I
(8.12) .Klasa ~unlocyf. eliptycznych jest identyczna z klasą funkcyj posta01, W(p,~o ), gdzie W(x, y) jest dowolną funkcją wymierną dwu
zmie11inych. Twierdzenie 8.12 jest równoważne twierdzeniu 8.10, gdyż wy1 rażenie W(~o, fJ ) jest tylko pozornie ogólniejsze od wyrażenia (8.11). Wystarczy bowiem zauważyć, że na mocy równoścj (5.6) każdą potęgę parzystą p' możemy wyrazić wymiernie przez p, a więc W(p,r.l) jest postaci (8.11).
ĆWICZENIA. 1. Niech f/1 i (1 2 będą dwoma różnymi punktami równoległoboku ~odsta1:'7owego. Wykazać, że najogólniejsza funkcja eliptyczna drugiego rzędu, maJąca bieguny w punktach (31 i fiz, daje się napisać w każdej z dwu postaci:
gdzie A i B są liezbami stałymi, zaś /3 jest środkiem odcinka [(31',8 2 ]. 2. Każda funkcja eliptyczna drugiego rzędu, mająca w równoległoboku podstawowym biegun dwukrotny /3, jest postaci Ap(z-.B)+B, gdzie A i B są liczbami stałymi. 3.
Udowodnić, że
SJ(z-u)-p(z+u)=p'(z)p'(u)/{p(z)-p(u)} 2•
4.
Dowieść, że
111,11
gdzio Zm,11= ;\ (m(t)-j-'l'ld•/), przy czym jeduooześuie zerami.
ni
i n przebiegają wartości O, I, 2, a]e nie Sfl
ROZDZIAŁ
368
VIII. Funkcje eliptyczne.
§ 9. Twierdzenie algebraiczne o dodawaniu dla funkcji p (~). Mówimy, że funkcj.a n:e~or~10rf~czna, P\z) sp~lni~ twierdzenie algebraiczne o dodawaniu, Jezeh. między .w1~ll~oś:,u11m F(x), F(y), F(x+y) istnieje związek algebraiczny, t. J. Jezeh zachodzi tożsamoścj owo .równość W(F(x), F(y), F(x+y))=O,
2g.J(x-J-y) =~>(x) ·+p(y)-J~ g.>"(x)-~J"(y) · 2 bo(x)-~J(y)
p(m)-~J(y)= - a(x+y) a(x-y) /a 2(x) a2(y). Tworząc pochodne logarytmiczne obu stron, rn1:jpforw dem x, a następnie względem y, otrzymujemy równośei:
p'(x)/[p(x)-p(y)]= C(x+ y)
wzglę
~/' = 6~o --łrg2 , 2
Jest to wh1śnie post~1ć twierdzenia o dodawaniu o którą nam . '
-0hoclziło.
ĆWICZl~rnrA. 1. Udowodnić, że p(z+~
ten wzór np.
wykonali teraz
względem
x. Dost1~1niemy
4
P
, w1 , w
2
,
w
3
są
+ ł U2~}+ 2g3p +r\1 g~
różniczkowanie
i zastosowali
_!J n' .(p"(x) )-p. (y ) :ti 1p [)J
W(F1 (z),F 2 (z)) =
gdzfo W(1'1,'V) nym równość
Twierdzeniu o dodawaniu dla funkcji ś·J nwżna rnMlać bardziej symetryczną. Napiszmy wzór (H.2) w pm;taei
-·
p(~)-e,
gdzie trójku, liczb i,j,lc jest perrnutaej11 trójki 1, 2, 3, zaś liczby określone ja,k. w 6w. l, § 7. 2. Wyka.zu,(1, że
(10.2)
żnaby usunąć.
.,
.
(10.1) Międzv każdymi dwiema funkcjami eliptycznymi sp6lokresowymi .li\(z) i .F2(z) zaohodzi związek algebraiczny, t.j. związek postaci
otrzymalibyśmy
~J(x+y)-p(x)
(ei-e1) (et-ek)
§ 10. Związki algebraiczne między funkcjami eliptycz-
wzór wyrażający ~J(x+ y) przez p(x), p(y), ~a' (w), p' (y) (podobnie jak np. sin (x+y) wymża się przez sinx, siny, (sinx)', (siny)'). Oczywiście, korzystając z równości p' 2 =4p 3 -gdJ-[f3, moglibyśmy w qtrzynrnnym wzorze wyrazić ~J'(x) i p'(y) odpowiednio przez p(x) i gJ(y) kosztem wprowadzenia pierwiastków, które następnie przez potęgowa,nie mo-
(9.3)
•
4 gJ(x)-p(y)
nymi.
1 d [p'(x)-g./(y)J p(x+ y)=p(x)-2 dX bJ(x)-V(Y) . . Gdybyśmy
2
gdzie p=p(z).
H&;l(x)-s;/ (y)J/[p(x)- ~J(y)]=C(x+ y)-C(x)-s(y).
(9.2)
•
4p3-g2~J-g3
+C(x-y)-2C(x),
przez dodanie stronami:
Zróżniczkujmy
2
2 ga(x)-p(y)
~>(x-H;) + p(w)-f-g;>(y)=~ [p'(m)-p'(y)]
-p'(y)'/[p(x)-~J(y)]=C(x+y) ~C(x-y)-2C(y), sk~d
+~ [p'(x)-gJ'(y)j
Zr1stosujmyr6wność ~J" =6p 2 ~}g 2 (por. (5.11)). Dostaniemy wzór
F·unkoja p(z) spelnia twierclzenie algebraiczne o dodawani'u. Dowód. Napiszmy wzór (7.6) w postaci
369
Z~tmiof1my tu X i ?/ miejSCH1Ini i dodajmy tak otrzymany wzór do (H.a). 011rzy1rnuny
(9.4)
gdzie W(1'1,v,w) jest wielomianem względem. zmien~ych it,D,w.' nie tożsamościowo równym zeru. Tak np. twierdzeme ~1lgebr:-uezne o. dodawaniu spełniają funkcje: ez, cosz, tgz. Wykażemy, że (9.1)
Związki ttlgohrafozrw między funlrnjami eliptycznymi.
[§ 10]
po:-;t~tć
z(m,i
q,
jest wielomianem względem zm'iennych u,v nie r6w-
tożsa,mośoiowo.
Dowód. Niech co, o/
F 1(z) i If' 2(z),
zt:tiś z1, z2,
.„, z,,
będzie wspólną parą okresów funkcyj układem wszystkich różnych punktów,
będących biegunami przynajmniej jednej z funkcyj F 1 (z), F 2(z) i leżących w równoległoboku o wierzchołkach O,w,ro+ro',ro'. Niech ki oraz le~' będą odpowiednio krotnościami bieguna funkcji F1(z) oraz funkcji Jf'2 (z) w punkcie z=z1 i niech kt=Max (ki, ki'). Niech wreszcie N będzie liczb~i: naturalną taką, że N +3>2 (k1 +k2 +„.+kv). Ogólna postiać wielomianu V(u,v) dwu zmiennych u,v stopnia N jest następująea: N
V(1t.,1J)=c 00 +~ r:kzukvz, k,l=O
O<:ll+Z<,N
przy czym liczba· wyrazów nie S. SukH i A. Zygmu11d. Funkcjo anulilyczne.
stałych
po
~tronie
prawej wynosi 24
370
ROZDZIAŁ
VIII.
[§Il]
Funkcje eliptyczne.
2+3+.„+(N+l)=łN(N+3). Podstawmy do tej równości.zamh1?t. u i v odpowiednio E\(z) i F 2(z) i niech G(z)=V(F1(z),.F\(z)). PunlrnJa G(z) jest eliptyczna, o okresach w, w', i posi~dać może l!iegm~~ wył!l!cznie w punktach z1 ,z 2, .„,zv (oraz przystaJących do mch). Biegun funkcji G(z) w punkcie Zi ma krotność co IHtijwyżej lc1N. Na to, aby funkcja G(z) była holomorficzna w z1, potrzeba i wystarcza, by spółczynniki okz, gdzie k+l> O, spełniały k1N równaii liniowych· jednorodnych. Na to więc, aby funkcja G(z) była, holomorficzm1. we wszystkich punktach z1 , z2, ••• , Zi, - a więc na całej płaszczyźnie otwartej - wystarczy, aby wspomnh111e spółczynniki spełniały N(k 1 +k 2 + „.+k,,) równań liniowych jednorodnych. Ze względu na określenie liczby N, liczba równań jest tu mniejsza niż liezlm niewiadomych, których mamy {-N(N +3). Układ rówrntiń posbda. więc rozwiązanie nie zerowe. Funkcja G(z), odpowiacln,j~ca iiomu rozwiązaniu, jako eljptyczna i całkowita, jest więc st~tilą, eo prowadzi natychmiast do wzoru postaci (10.2). W szczególności dla F2(z)-F1(z) otrzymujemy z tw.10.l wnioAek następujący: ·
(10.3) Każda funkcja eliptyczna F(z) spelnfo równanfo różn/fozlwwe· algebraiczne pierwszego rzędu postaci W(F(z), F'(z))=O, gclzie W( u, v) jest wielomianem względem zm1;ennyoh u, v (nio równym zeru tożsamośoiowo). § 11. Funkcja modułowa J(?:). Rozważmy parę okresów pierwotnych ro, ro' funkcji p(z; w, w'), przy czym, jak zawsze, z~.tikht
damy, że &(w'/w)>O. Niech liczby g2 =g2(w,w') oraz g3 =g3 (w,w') nikami, t. j. niech (11.1) g2(w,w')=60
~'
1
m,~oo ( mw+ nw')
4
,
g3 (w,w')=l40
będą
~F
niezmien-
m,:f;_oo ( mw
1
+nw')
u'
gdzie znak ' wskazuje, iż wyrazu odpowiadającego wskaźnikom m=n= O nie uwzględnia się przy sumowaniu. W § 5 udowodniliśmy, że wyróżnik g~-27g~ jest różny od zera. Dla teorii funkeyj eliptycznych ważne jest następujące z~igadnienie: Dane są dwie dowolne liczby a i b, spełniające war1tnek a 3 -27 b2 =!== O. Ozy istnieje taka para okresów w,w', że g2 (w,w')=a,g 3 (w,w')=b 6? Rozwią.zanie tego zagadnienia podamy w § 13. Opiemć się ouo b~dzio rm własnościach pewnej specjalnej funkc,ji, t. zw. 'hrnk<•,ji modułowej J(?:), którą zajmiemy się obecnie.
Funkcja
modułowa
J (z:).
371
Wprowadzimy najpierw pewne definicje ogólne. Funkcję F meromorfi.czną w obszarze G rntizywamy ailtornorficzną względem pewnej grupy ~ przekształceii obszaru G (p. Wstęp, § 8, str.15}, jeżeli dla k~1żdego przeksztaJ:eenfa Te~ mamy tożsamościowo
Jeśli np. w=J= O jest dowolną liczbą a G oznacza całą płaszezyznę lub pas ograniczony przez dwie równoległe do prostej Oro; to przekształcenia postaci 3=z+ mw, gdzie m= O, ±1, ±2, .„, tworzą grupę przekształceń obszaru G, zaś na to, aby funkcja F meromorficzna w G była ~1uto morficzna względem tej grupy, konieczne jest i wystareza, by funkcja F była, okresowa o okresie w. Podobnie, jeżeli w i w' oznaezają liczby zespolone różne od zera o ilorazfo nierzeczywistym, to przekszta,łcenfa postaci 3=z+ mw+nw', gdzie m i n są dowolnymi Jiezbmni c~1łkowitymi, tworzą grupę przekształceń pła szczyzny otwr1rtej, i im to, ~1by funkcja meromorficzna F była a,utomorfiez1rn względem tej grupy, konieezne jest i wystarcza, by była dwuokresowfli o okresaeh w i w'. Jak stwierdzamy natychmiast (})Or. Rozdz. I, § 14, str. 80-81), przeksztł1łeenia, homografiezne, które mogą być napisane w postaci
F(T(z)) =F(z) w obszarze G. zespolonąi,
az+fJ 3=yz+ó'
(11.2)
gdzie a,{J,y,6
są
liczbanii rzecz'Ywistym,i
całkowitymi, zaś
ao-{Jy=l,
tworzą grupę przekszfa1łceń płaszczyzny domkniętej.
Grupa ta nosi i odgrywa w teorii funkcyj szczególnie ważnf!! rolę. Dwa punkty, z których jeden można przeprowadzić w
grupy
mod1lłowej
c73= (ao-{Jy)/(y 2 + fJ2)>0.
Wynilrn st1f!!d zar~tzem, że grupa modułowa stanowi grupę nie t,ylko przeksztialce.ń eałej płaszczyzny domkniętej, ale również i przelrnztalce11 półpłaszczyzny górnej otwartej. 24*
ROZDZIAŁ
372
VIII. 1!,unkoje eliptyczne.
Funkcja .F(z) meromorfic.zna w półpłaszczyźnie górnej nazywa się eliptyczną funkcją modulową, jeżeli jest automorficzna wzglę dem grupy modułowej albo przynajmniej względem jakiejkolwiek, nie redukującej się do samego tylko przekształcenia tożsamościo wego, podgrupy grupy modułowej (t. zn. rodziny przekształceń zawartej w grupie modułowej i tworzącej grupę). Za1nim podamy przykłady funkcyj modułowych, udowodnimy następujący lemmat: (11.3) Niech w, w' funkcji eliptycznej,
będzie
zaś
parą
okresów pierwotnych jakiejkolwiek w, w' parą okresów danych przez wzorv:
w'=aro'+fJw,
(11.4)
w=yw'+oro,
gdzie a, (3, y,o są liczbami calkowitymi. Wówozas warunkiem lconieoznym i wystarczającym na to, by para w, w' byla również parą okresów pierwotnyoh, jest związek (11.5) ao-f3y=±l; na to zaś, aby przy tym liczby JJ(w' /w) oraz rfl(w' /w) byly tego samego znaku, warunkiem koniecznym i dostatecznym jest związek ao-py=l.
Dowód. Połóżmy Ll=ao-f3y. dem ro i w', otrzymujemy: 1
(11.6)
())
= (ow' -f3w)/i1,
Rozwiązując układ (11.4) wzglę
ro=(-yw' +aw)(iJ.
Jeżeli iJ =±1, to w i w' są sumami całkowitych wielokrotności liczb w i w'. Każdy więc okres rozważanej funkcji eliptycznej, jako suma całkowitych wielokrotności liczb w i w', jest suml1ł całko witych wielokrotności liczb w, w'. Para okresów w, w' jest przetio :pierwotna i wystarczalność warunku (11.5) jest udowodniona. Przechodząc do dowodu konieczności, załóżmy, że para w,w', określona przez wzory (11.4), jest parą pierwotnl1ł. Wówczas Ll=!=O, a z (11.6) wynika, że wszystkie cztery spółczynniki:
b=-P/11,
a=o/iJ, muszą
być
liczbami
c=-y/LI,
całkowitymi.
Połóżmy
d=a/LI
D= ad-be. Łatwo D i LI s~ liczbami
sprawdzić, że D=(ao-py)/L1 2 =1/Ll. Ponieważ zaś całkowitymi, więc LI
=±1.
.Dla dowodu drugiej części lemmatu zauważmy, że jeżeli przyJmiemy w'/w=z i w'/w=z', to z (11.4) wynika z'=(az+ (3)/(yz+o) i punkt z' leży wtedy i tylko wtedy wraz z z w tej sa,mej półpfasz czyźnie (górnej lub dolnej), jeżeli ao-f3y>O, t. j. gdy LI= 1. I.iemmat 11.3 jest więc udowodniony.
[§ 11]
Funkcja modułowa J (r).
373
. ~ow.ra1mlijąc do niezmienników g2 i g3, zauważymy przede wszystk1.m, z.e są 01~e funkcjami jednorodnymi okresów w i w', stopni odpowiedmo -4 I -6. Jeżeli położymy ro'/w=T. to g„(w ro')= w-4 (1 ) ') ' ... ' U2 , i , ga ( ro,w =ro- 0g3(J,r). Wyróżnik iJ(w,w')=g?-27g~ J'est więc funkcJ·i:i. 2 'l d t. H
g3 ( ] 7:)
J(i)=~Ll(l,i)'
9
r-r
2(]
1-,.;.; igs
J(i)
,r
)
- - Lł(J,-r) · jest holomorficzna, w pólplaszczyźnie c?(i)>O i a1,ttomorficzna względem gr11,py mod 1ułowej, t. j. (11.8) Fu,nkcja J(r)
(11.9)
J(-c)=J(a-c+ /3)
gdy
yi+o dla każclego 1tlcladu liczb callcowityoh a, /3,
Dowód. (11.10)
Wylntżemy
Jh:>O,
y, o,
przede wszystkim, +co
dla któ1·ych ao-f3y=l. że
funkcja
1 g2 (J,-r)=6o_2'' 4 m,n=-co(m+nr)
jest holomorficzna dla c'h> O. Ponieważ każdy składnik tego szeregu jest holomorficzny w półpłaszczyźnie górnej, więc wystarczy dowieść, że szereg jest jednostajnie zbieżny w każdym półpasie S określonym przeż nierówności-a~81t'~a, cth??b, gdzie a i b są dowolnymi liczbami dodatnimi. Ozmwzmy w tym celu przez h mniejszą z dwu wysokości równoległoboku o wierzchołkach O,l,l+t',r. Jeżeli r należy do S, t,o wysokość h jest ograniczona z dołu przez liczbę e>O, i-jak wynika z rozważań na str.303 -wartości bezwzględne wyrazów szeregu (11.10) nie przekraczają w S wyrazów pewnego szeregu liczbowego zbieżnego. Dowodzi to, że szereg (11.10) jest jednostajnie zbieżny w S. Zatem g2 (1,t') jest istotnie funkcją holomorficzną w półph1szczyźnie górnej. Ten sam wynik otrzymamy dla funkcji g3(1,r). Wynika stąd, że i Ll(l,r) jest funkcją holomorficzną w półpłaszczyźnie górnej, a poniewa,ż Ll(l,-r)=I= O, więc funkcja J(r) jest w niej również holomorficzna . Dla dowodu pozostałej części twierdzenia rozpatrzmy przekszt~liłcenie (11.4), gdzie a, /3, y, o są liczbami całkowitymi i ao-(Jy=l. ,fożeli w, w' j(~st parą okresów pierwotnych funkcji ~.?(z), to i w, w' jest jej p~m)! okresów pierwotnych, t.zn.. że gdym i n przebiegają wszystkfo w~1rtości całkowite, zbiór okresów mw+nw' jest identyczny ze zbiorem okresów mw+nw'. Tym samym, jak to wynika z (11.1),
ROZDZIAŁ
374
VIII.
[§12]
Funkcje eliptyczne.
Dalsze
własności
funkcji J (r).
375
6. Wykazać, że funkcja F'(r) z ćw. 5 spełnia rówirnnie
(stąd
pochodzi nazwa niezmienniki liczb U2 i g3 ). Z~1tem również Ll(w,w')=Ll(w,w') i możemy napisać
g~(w,w')
g~(w,w')
J(r:)= Ll(w, w')
Ll(w,w')
yr+ o
ĆWICZENIA.. I.
Dana jest rodzina 9{ przeksztalco(1 rntleYitL
1-IL(z),
A.,(r) 1(r)-l'
kiedy A(r')=A.(r). [Wsk. Jeżeli pary w,w' i w,w' okresów pierwotnych (ll.4), to trójki liczb śJ(-}w'), p(łw+tw'),
§ 12. Dalsze własności funkcji J(r:). Pierwszy ze wzorów (11.11) wskazuje, że funkcja J(-r) ma okres 1. Wobec tego (p. § 2), .J(-r) jest funkcją holomorfiezną zmiennej C= e2nir w pierścieniu P(O; o, l). Udowodnimy, że :(12.1) J(.,;) jako f1.(,nkcja zmiennej C=exp 2nir ma w punkcie ~=0 bieg1'1n jednokrotny.
Dowód. Wyjdziemy w tym celu z rozwinięcia funkcji etg m: proste (p. Rozdz. vn, wzór (5.2)):
IU1 uła,mki
związ:1ne s:~
wzorem
ll=-00
i skorzyst,amy z
wzoru, prawdziwego dla dh> O:
gdzie C=e 2ni7:
{por. (2.5)). Z~tstąpmy w tym wzorze nctgm; przez rozwinięcie (12.2) i zróżniczkujmy otrzymaną równość trzykrotnie i pięciokrotnie względem T, pamiętając o tym, że dC/dT=2niC. Dostaniemy równości: oo
{H.3)
m=-oo oo
_.6' (m~7:) 6 =
64n6 (C+32C2 +. .. ),
m=-oo
które wyzyskamy przy badaniu niezmienników g2 i g3• Potrzebne nam będą w tym celu jeszcze równości: OO I
'(12.4)
5. Niech A=.tl(r). Funkcja =
1
2'J"C6
~ m =945' m=-oo 6
m=--oo
(A+ 1) (2-A.,) 2 (2A-1) 2 . A.,2(1-A.,)2 . jest eli~tyczną ~unkcją mo~u:ową, automorficzn11 względom grupy modułowej.. (Gdybysmy zamiast F'(r) wz1ęh po prostu iloczyn funkcyj (*) z ów. 3, o-trzymali1.)
irnstępują_eego
n ctg nr=-ni(1+2c+2c2 + ... ),
~J(~-w), tJ(~·w'), pOw+~w')
(~+1) (l~A., +1) (;i.~l +1) (1-1+1)
(r-1i l 1)n
?:
-120
funkcją modułową.)
byśmy
l
net,gnr=-+ ;i;~' - - + -
1(12.2)
A(i)
co najwyżej porządkiem.] 4. Funkcja A.(r) z ćw. 3 jest holomorficzna w półpłaszczyźnie c)r>O, nie przyjmuje tam nigdzie wartości O, 1 i jest automorficzna względem pódgrupy parzystej grupy modułowej. (Funkcja A.,(r) jest obok J('r) najważniejszr1 eliptyczną
2
zastosować
""\" 1 -6 .LJ (m+r) 4 =-16n4(C+SC2+ ... ),
różnią, się
F'(r)=(A.+l) (1-1+1)
_! (l-A.+A.2)3. 27 ;,2 (1-·A.)2
1--1-.
Zbadać,
gJ(tw),
J(i)=
wzory (5.8), {5.10), (11.7).]
w'/w=(ar:+f3)/(rr:+o) ze względu na (11.4). Tw. 11.8 udowodnione. Szczególnymi przekształceniami grupy modułowej są przekształcenia: , 1 · -r +1 , 1 O. r: +1 r: =r:+l= O· -r+l' r: =-~ = -1·-r+O. Zatem: gdy c'l?:> O. tf(-1/r:)=ef(-r), J(r:+l) =J(r:), (11.11)
.tl(r),
więc że
[Wsk. Wyrazić A we wzorze (**) przez wielkości e1 ,e!,e8
więc
(*)
.a
J(m:+f3),
ponieważ
jest
F'(r)= 27(1-J(i:)),
(**)
które możemy otrzyma6 np. różniczkuj!l!C równość (12.2) odpowiednio trzy i pięć razy i kładąic 7:= O (por. także Rozdz. VII, wzory (5.4) i (5.6)). Z~tsiiąpmy iiemz w pierwszej z równości (12.3) .,; przez nr, a więc I: przez (, gdzie n=l,2, ... Ponieważ (m-n.,;) 4 =(-m+n7:)4 , przeto
ROZDZIAŁ
376
VIII. Funkcje eliptyczne.
~1 1
~' ~
1 1 ) U2(1,-7:)=60 ( n&-oo m4+2 ~ m:f?_oo(m+m:)4 =
=60 (:;
+
1
J'
~"'
(C" +se"' +„.i).
+... ,
Oznaczmy przez Gn(C) sumę szeregu. potęgowego t; +sr;211 stojącego pod znakiem ostatniej sumy. Szereg G1 (t;)+ G2 (t;)+„. jest zbieżny niemal jednostajnie w kole K=K(O;l) do sumy G(t;) holomorficznej w K. Zatem rozwinięcie funkcji G( t;) na, szereg potęgowy otrzymamy przez dodanie formalne szeregów potęgowych określa jących funkcje G1 (t;), G2 (t;), „. (Rozdz. III, tw. 5.9). Sti~ł!d wynika, że 11
U2(l,-r)= n4 (! +3201; -/-„. ). Rozumując
podobnie, otrzymujemy:
g3(1,1:')=140 (
~oo..,, m1
---a+2
m=-oo 6
1
)
---- =
n=1 m=-oo
(m+m) 6
Niech G0 ozmwza zbiór tych wszystkich punktów r pół ph1szczyzn.y g&nej, dht których:
6
Ze wzorów na g2(1,i) i g3 (1,r) wynika,
że
L1(1,1:')= g~ (l,i)-27 ui(l,r)= :n:12 (4096C +„.),
co daje na J(r)=g~(l,-r)/L'.1(1,r) wyrażenie 3 I
(!+3201;+„.) / (4096C+„.)=
J
17281
+c 0 +01r;+.„
. Tw. 12.l jest więc udowodnione. Wynika zeń w szczególności, ze J(i}.~ 00 , gdy ih~+oo. Możemy wobec tego rozszerzyć definicję funkCJl J na punkt oo, przyjmując J(oo)=oo. . Ro.zważmy dowolną parę liczb w, w' różnych od zera,, o ilorazie merzeczywistym. Jeżeli liczby całkowite a,~,y,o spełniają warune~ m5-~y=l, to p~rę liczb w, w' określoną wzorami (11.4) naz~w:ao bę~zien~.y parą rownoważną parze w, w'. Oczywiście pary w, w 1 w, w graJą w tej definicji rolę symetryczną. Udowodnimy lemm.at następujący: (12.5) I!o dowolnej pary liczb w, w' różnych od zera i o ilorazie nierzeczywistym można dobrać parę równoważną w, w' taką, :fo (12 ·6 ) lw'J ~ !wJ, Jw'± wj ~ jw'J.
377
Dow.6~1. Roz:vrLżmy zbiór Q punktów mw+nw', gdzie mi n ś dowolnymi hezbnim1 mtilkowitiymi. Zbiór ten można tu uważać za zbió; okresów fu.nkcji dwuokresowej p(z). Niech w będzie dowolnym elemente~ zbioru [J i~óżnym od O, o najmniejszej wartości bezwzględnej. Rozw~1zmy podzbiór f2 1 złożony z wszystkieh elementów zbioru Q nie leż~cych na prostej Ow, i przyjmijmy za w' ten punkt zbioruQ któr ' . . . ć 1, y ma rn1.JintlleJszą w~1rtoś bezwzględną. Zmieniając ewentualnie znak przy w' (bo wraz z w' również -w' należy do Q 1 ), możemy przyjąć że liczby e?(w' /w) oraz c'l(w' /w) są tego samego znaku. Oczywiści~ mamy lw'I ~ lwJ. Z definieji liczby w' wynika, że liczby w'±w nie leżą na prostej Ow, ~1 więc sp·ełni.ony jest i drugi z warunków (12.6). Rozumowanie takie jak na str. 342-3 .wskazuje, że para w w' jest parą okresów pierwotnych funkcji p(z), a więc, na zasadzie tw. ll.3, jest równowa,żrn1 parze w, w'. Lemmat 12.5 jest więc udowodni o ny.
~ 11 r2n ) - 6 ( 8 448 ) 15 ~(C + 32 ~ +„.) -:n: 27-3C+.„ ·
=l 4 0(2:n: _16:n:
945
~oo„ ~~'l
Dalsze własności funkcji J (r).
[§ 12]
lub Punkt oo również zaliczamy do G0 • Zatem G0 jest trójkątem krzywoliniowym, ograniczonym przez dwie półproste równoległe do osi urojonej i przez łuk okręgu 0(0; l) (p. rysunek na str. 378). Z punk1iów brzegowych zaliczamy jednak do G0 tylko bok .A.oo oraz łuk AB, natomiast wyłączamy bok .A'oo oraz wnętrze łuku A'B. Zbiór G0 nazywać będziemy obszarem podstawowym, zaś punkty A, B i oo wierzaholktVJn'i obszaru podstawowego. (12.7) Dla
każdego
P'itnktu r p6lpl.aszczyzny górnej istnieje punkt grupy modulowej i leżący w obszarze podsta-
przy8tający doń względem
wowym .
Dowód. Rozważmy parę liczb 1,r. W myśl lemmatu 12.5 znajdziemy parę równoważną w,w', spełniającąi warunki (12.6). Mmny więc w'=a-r:+f3, w=yr.+o, gdzie liczby a,(3,y,o są całkowite i ao-(3y=l. Jeżeli położymy w' /w=r*, to r*= (ai:+ p)/(yr-/- o), zaś z (12.6) wynika, że lr*j~l i Ji:*±ll~!r*J. Zatem r* leży bądź w G0 , bądź na boku .A'oo, bądź wreszcie jest punktem wewnętrznym łuku A' B. W pierwszym przypadku lemmat jest udowodniony. Możemy więe przyjf~ć, że Z}1chodzi jeden z dwu pozostałych przyprtidków.
ROZDZIAŁ
378
VIII. Funkcje eliptyczne.
Otóż bok Aoo otrzymuje się z boku A'oo przez przekształce nie i-'=i--1. Podobnie łuk AB otrzymujemy z łuku A'B przez przekształcenie i-'= -1/i-. Oba te przekształcenh1 należą do grupy modułowej. Stosując odpowiednio jedno z nich do punktu i'*, otrzymamy punkt przystający do -r: względem grupy modułowej i leżący w G0 •
Z tw. 11.8 i 12. 7 wynika, że aby zbada6, ja,kie wartości funkcja J;(i-) przyjmuje dla c7-r:>O, wystarczy się ograniczyć do obszaru podstawowego. (12.8)
Równani'.e
(12.9)
J(-r:)=c,
gdzie c jest dowolną liczbą (skmiczoną l1tb niesko1fozoną), posfoda w obsza.rze po(lstawowym G0 dokladnfo jedno rozwiązanie.
[J
--------- .D'
-1
Dowód. Poniew~1ż J(-r:)=oo w wierr,eholku oo obszaru podstawowego 0 0 (por. sk 376), twierdzenie jes1i pra,wdziwe dla c=oo. Może my więc założy<", że c jes1i liezbą skoiiczom~. Niech s będzie liezbą doda1inią tak dużą, że IJ(-r:)J> lal dla g't~S. Jeżeli więc przez II1 oznaczymy tę część zbioru G0 ·gdzie c?-r:~s, to wszystkie ewentualne pierwiastki równanfa (12.H) należące do G0 będą musiały leżeć w JJ1 • Oznaczmy punkty -J-+is ora,z J-+is odpowiednio przez D omz D', za1ś :przez I'1 krzywą zamkniętą ABA'D'DA, ogntnir.zającą zbiór H 1 (p. rysunek).
1° Rozpatrzmy najpierw przypadek, gdy rów1ia,nie (12.9) nie ma pierwiastków na I'1 • Na zasadzie tw. 7.5 i 5A, Rozdz. IV, pomnożona przez 2:n liczba N pierwiastków tego równania wewn~1irz I'1 (licząc każdy pierwiastek tyle razy, ile wynosi jego krotuoś6) równa jest przyrostowi argumentu funkcji J(-r:)-c wzdłuż krzywej I'1 • Przyrost ten jest równy sumie przyrostów wzdłuż łuków .DA, AB, BA', A'D', D'D . .Ale ze względu na związek J(-r:-j-l)=J(-r:) przyrosty wzdłuż odcinków DA i D'A' są równe, t. zn. że suma przyrostów argumentów wzdłuż odcinków DA i A'D' jest równa zeru. Podobnie, ze względu na związek J(-1/-r:) =,1(7:) ffnnrn, przyrostów argumentów wzdłuż łuków AB i BA' jest r6w1rn zm·u. Zatem 2:nN jest równe przyrostowi ~irg {rl(-r:)-c} wz
JYD=[i+is,
-ł+is].
Dnlszf~ włai:;ności funkcji J (r).
{§ 12]
379
Ale g
2° Rozpn11ir.zrny drugi z ko1ei przypadek szczególny, nanfo (12.!l) mu1 pierwiastki również na krzywej I'1 , ale w różnych od A or·az B (~1 więe i od A'), mianowicie w ll.1, ll.2, Afł lożf~oyeh wcrwnątrz odeinka, AD oraz w
„.,
Il2= II1+}; ]{1.-J-}; Ks-}; K~-J: K~.
„
s
s
Ozrutczmy przez I'2 krzywą, będącą brzegiem. zbioru H 2 , dodatnio. Na krzywej I'2 równanie (12.9) nie posiada pierwias1ików, zaś wewnątrz I'2 liczba N tych pierwiastków jest taka sama jak w G0 • Zatem 2nN będzie równe przyrostowi arg {J(i-)-c) wzdłuż I'2 • Przyrosty argumentów na łukach krzywej I'2 , ·odpowiadających sobie ze względu na przekształcenia -r:'=i-+1 lub i-' =-1/i-, są 1·ówne i -rozumując jak poprzednio -znajdziemy, że 'JnN jest, równe przyrostowi arg {J(-r:)-c} wzdłuż odcinka D'D. D~1je t,o znów N =.l. 3° .Pnzosti1Lj(~ jeszcze rozważyć przypadek, gdy równanie (12.9) ma, pierwhtsi;ld w wierzcholkach A lub B. Punkty te mają odpowiednio spółrzędne (] = e2nt/3 oraz i. Zauważmy teraz, ze ze względu na tożs:nność m-riil'i=-i(n+ini) mamy: zodentowainą
ROZDZIAŁ
380
VIII.
Funkcje eliptyczne.
DalszB własności funkcji J (r).
§ 12]
381
Podobnie rozstrzygamy przypadek równania J(i-)=O, rozwaprzyrost arg J (.,;) wzdłuż zorientowanego dodatnio brzegu zbioru H2-K(e2nif3; 8)--K(ent/3; 8),
żaj fł!C
e2 +
Zatem g3(1,i)=0. Podobnie, jeżeli uwzględnimy, że o3 =1 i że e+ 1= o, otrzymamy oo
g2(1, g1. = 60
"','
oo
1
~ (m+en) 4
m,n=-p:i
.1
"'
oo
1
Q ..L.J (m2 2 +n) 4 111,n=-oo
1
=Q
"\l' .,L.;
1 [(m-n)+me] 4 '
1n,11=-oo
Gdy układ m,n przebiega wszystkie możliwe pary liczb cał kowitych z wyjątkiem pary o,o, to samo czyni układ m-n,m. Zatem ostatnie wyrażenie wynosi g2 (1, (!)/60e, co daje !/2(1, e)=O. Zestawiając otrzymane równości i biorąc pod uwagę wzory (l'.1. 7), możemy zatem napisać · (12.10) g2 (l,Q)=O, g3 (1„i)=O, J(e)·=O, ~l(i)=l. Pozostały więc
jedy1}ie przypadki c= l ora1z O= O. Przy rozważaniu tych przypadków skorzystamy z następująeej prostej llWHJgi. Niech F (r) będzie funkcją holomorfiezną w kole ]( = K (..,; 0 ; R) o pierwiastku ·ni-krotnym w środku tego koła. Ni.ech Le, ozna,eza dowolny łuk okręgu 0(..,;0;8), a Zs miarę kątową łuku Lf, gdzie 8
gdzie 8-+0. Ponieważ łuki .AB i .AD tworzą w punkcie e= e2nila kąt n/3, znajdziemy, że równanie J(.,;)=0 posiada w·obszarze podstawowym G0 dokładnie jeden pierwiastek (trzykrotny), mianowicie . ?:= Q· Tw. 12.8 jest więc całkowicie udowodnione. Niech G'o i Go oznaczają odpowiednio części obszaru podstawowego G0 , gdzie ,ł/t..,;~O oraz 8h'~O. Uzupełniając tw. 12.8, wykażemy, że
(12.11) .Funlccja w=J (,,;) przeksztalca zbiór Gó jedno-jednoznacznie na p6lplaszozyznę c'lw~O, zaś domknięcie zbioru G~ jedno-jednoznacznie na pólpla8zczyznę c?w~O.
Dowód. Wyln1żemy przede wszystkim, że J(-r:) przyjmuje w punktach położonych symetrycmie względem osi urojonej wartośd sprzężone, t. j. że J(-1:)=J(--c). btotnie, g2 (1,-i)=60
li
~,
111,n=-co
1 (m+n7:) 4
~'
= 60 ~
m,n=-oo
1
-
(m+ n7:)
4
=g 2 (1,i-). ·
Za1tem g 2 (1,-~)=g 2 (1,-r) i podobnie g3 (1,-=i)=y3 (1,i-). Stąd otrzymujemy J (-7:) =J (-,;). Z równośei tej wynika, że J (r) przy~ muje wartości rzeczywiste na osi urojonej. Jeżeli punkt r znaJduje się na brzegu obszaru podstawowego G0 , to ze względu na wzory (11..11) mamy J ( -7:) =J (..,;). Z tej oraz poprzedniej rów:ioś~i wynika, że J (.,;) jest rzeczywiste. Zatem f1lnkcja J (-r:) przy7mu.7e wartości 1·zecz11wiste na brzegach zbiorów Gó i Go. · Gdy pu~1kt r przebiega brzeg obszaru Gó, a mianowicie półprostą [oo,e], łuk [e,i] koła 0(0;1) oraz. półprostą [i,oo], punkt w=J(..,;) przebiega oś rzeczywistą; od -oo poprzez punkty O i 1 do punktu oo. . Ze względu na ciągłość funkcji J (..,;) oraz na tw: 12.8 funkcja ~a przyjmuje lrnżdą wartość rzeczywistą w na brzegu z b10ru G? dokładn~e w jednym punkeie. Stiąd wynika, że wewn~trz Gu· funkcJa J(~) lll~ przyjmuje wnirt,ości rzt~czywistiych. Okażemy, ~e wew~ątrz Go częśc urojmut f'u.nk<.·j?'. J(..,;) jest bądź sta,le dodatnia, bądz stale u1emna. Gd.yby bowiP.m wewiu~trz Gó istniały dwa punkty, gdzie część uroJona
+
1
1
ROZDZIAŁ
382
funkcji J ma znaki różne, to w pewnym punkcie łuku łączącego te dwa punkty wewnątrz Gó funkcja J (i') byłaby rzeczywista, co jest. niemożliwe. Stosując twierdzenie o zachowaniu kątów (Hozdz. I,. tw.15.8), widzimy łatwo, że dla r naileżącego do wnętrza Gó ma,my §J(r)>O. Zatem funkcja w=J(7:) przeksztaJm1 jedno-jednozna.cznie zbiór Gó na półpłaszczyznę domkniętą c?'w~O. Stącl i z równości J(-7:)=J(r) wynika, że funkcja ta przeksztalca jedno-jednozmwznie domknięcie zbioru Gó' na półpłaszczyznę c?w~ O. Niech T 0 , T 1 , T 2 , „. będzie ciągiem wszystkieh przeksztaleeń grupy modułowej, przy czym T 0 niech oznacza przekształcenie "toż samościowe. Niech Gk= T1l(G 0 ) dla k=O,l, ... Punkty zbioru G1t, na które przekształcenie T 1z przeprowadza wie1·zchołki zbioru G0 , bę dziemy nazywać wierzoholkami zbioru G1z· Zbiory Gil są iirójką1i~1mi krzywoliniowymi leżąeymi w półpłaszczyźnie c'/r~O (nfoktórn wierz~ chołki mogą leżeć na osi rzeczywistej), przy czym w myśl tw. 12.8 funkcja J(r) przyjmuje w Gll każdą w~1rtość dokładnie w jednym punkcie. Z tw.12.7 wynika, że zbiór G0 +G1 +„. pokrywa oalą pólplaszczyznę c'h> O. Obecnie wykażemy, .że różne zbfory Gk i G1 jeden w1:erzcholek.
(12.12) Dwa ·najwyżej
mogą
mie
Udowodnimy p1zede wszystkim Iemma,t (12.13) W obszarze podstawowym G0
następujący:
istnieją dokładnie
trzy p unkty,. które mogą być przeprowadzone przez pewne przeksz·taloenia nic "toż sarn,ośaiowe griipy modulowej na pir,nkty należące do G0 • Bą to 1AYim·zohollci oo, e, i, przy czym każdy z nfoh może być przeprowa.dzony tylko w siebie. 1
Dowód. Przypuśćmy, żer i 7:' są dwoma punkt~1mi obszaru G0. i że przekształcenie r' = (a7:+/3) /( yr+ o), gdzie a, {J, y, o są liczbami całkowitymi spełniającymi warunek ao-Py=l, nie jest tożsamościowe. Jeżeli jeden z punktów r, 7: Jeży w niesk01iczoności, to to SfLmo można powiedzieć i o drugim, gdyż przekształcenia grupy modułowej bądź zachowują punkt oo, bądź też przeprowadzają go na punkt skończony osi rzeczywistej (a więc. nie należący do G0 ). Możemy więc się ogranfozyć do przypadku, gdy r i -r' .s~ liczbami skoiiezonymi. Możemy prz~jąć, że c?'-r' ~ c''!r. Prosty mchunek wykazuje, że §7:' =il"CJlrr+ ol ' a więc że 1
Ir-r+ol 2 =r2 lrl 2 +2yMil-r+o2 ~1. Przypuśćmy :µajpierw, że spełniona przynajmniej jedna,
y =!=O i o=l= o. Jeżeli z nierówności I r/ 2 >J,
Dalsze
[§ 12]
VIII. Ji„unkcje eliptyeznc.
więc
jest
/lf/frl
whtRnośei
:funkcji J (1).
383
przekracza y 2 --/yo/+o 2 =(1yl-/ol) 2 +1Yc5l~l, co jest niemoż]jwo. J'c~żeli zaś mamy jednocześnie lr/ 2 =1 i /t!ifrl=ł, to 2 musi być -r:=e=c2ni1a. OMż /re+ol =(o-y) 2 +yo i, aby to ostatnie wyrażenie było nie więlrnze od 1, musi być c5=y=±l, skąd wynika, że -r:'=±a-1/(7:-j-l). Skoro więc r=e i 7: eG0 , to musi być a=O, a wówczas r' = e· Przypuśćmy z kolei, że y=O lub o=O. Związek między r ar' może być wówczas rn1pisa,ny odpowiednio w postaciach r'=r+p1 , r' =a1 -l/r, gdzfo {J1 = ± (J, a1 =±a. W pierwszym przypadku wierzchołek oo jest jedynym punldiem zbioru G0 , który po przekształceniu będzie należa,ł do G0 , przy ezym punkt ten przechodzi na siebie. W drugim przyp~tdku jodynie wierzchołki ,i, e będą posiadały analogiczną wła sność, i 1;o iiylko wtedy gdy odpowiednio a 1 =0 oraz a 1 =-1. Lemma1; 1:3.l:~ jost1 więe udowodniony.
to liczlH1
/rr:+o/ 2
1
PrzeclHHlz~~c
do dowodu 1iw. 12.12,
przypuśćmy,
że
r 0 jest 1
punktmn wspMnym zbiorów G1z i G1, gdzie k=j=l. Niech r 1 =T; (r0 ) 1 i r 2 = :Pz (7: 0 ). Punkty r 1 i r 2 należą do G0 , przy czym -r: 2 = T (7:1), 1 gdzie 'J.1= .Tz- T1t9= T 0 • Zatem 7:1 =7: 2 i punkt ten jest wierzchołkiem zbioru G0 • Stąd wynika, że r 0 jest wierzchołkiem każdego ze zbiorów Gil i i tw. 12.12 jesti dowiedzione.
a,,
Nu, rysunku podane jest rozmieszczenie pewnej liczby trójkątów G11. Zakreskowane są te ezęśei trójkąitów, gdzie część nroj01m funkcji J(r) fesii dow
datnfa,. -2
-1
-f
o
2
ĆWICZENIA. 1. W dowolnym otoczeniu każdego punktu r 0 osi rzeczywistej zawiera się nieskoiiczenie wiele zbiorów Gn· [WłilG. Wyi:;tarczy rozważyć przypadek, gdy r 0 =a/y, gdzie a i 'Y s~ liczbami całkowitymi względnie pierwszymi. Jak wiadomo, można wtedy znaleźć liczby cał kowite fJ i r5 takie, że ar5-,8;)f=l. Niech T(r)=(a~+P')/(yz:+o) i niech I'_11 oznacza zbiór {J 0 przesunięty r<'>wnolegle o n. Rozważyć zbiory T(I'n).] 2. Kn.żdy zbiór domknięty i ograniczony, zawarty w półpłaszczyźnie clr>O, pokryty jest przez skoiwzon:11 liczbę zbiorów Gn. a. P<'1lplu.~w;ciyznn. Sr>O je.st dla funkcji J(r) obszarem naturalnym (por. Rozdz. VI, §·1). 4. (1,nnk<·.;ja ,J(1) dąży
ROZDZIAŁ VIII.
384
Funkcje eliptyczne. '
5. Funkcja odwrotna wzglęclem funkcji modułowej J jest funkcfo tmanieskoi'rnzenie wartościow11 o jedynych punktach krytycznych w punktach O, 1, oo (Rozdz. VI, § 11); wszystkie jej wartości należ~t clo półpłaszczyzny ch>O. Jeżeli F(z) jest funkcją całkowitą nie przyjmującą wioLrtości O ani 1, wówczas każda z funkcyj J-1 F (por. Rozdz. VI, §§5, 9) redukuje się do stniłej. Wyprowadzić stąd „małe twierdzenie Picarda" (Rozdz. VII, tw. 12.1). [Wsk. Por. tw. 12.8 oraz Rozdz. VI, tw. 11.1. Na mocy twierdzenia o monodromii (Rozdz. VI, tw. 6.3) funkcja J-1 F jest jednowartościowa, a więc holomorficzna; zastosować twierdzenie z ćw. 6, Rozdz. II, § 5.] 6. Poza własnościami wymienionymi w ćw. 5 funkcja J- 1 posiada jeszcze własność następującą: jeżeli P jest zbiorem domkniętym i ograniczonym, zawartym w półpłaszczyźnie ch>O, to zbiór tych punktów płaszczyzny, w których funkcja J- 1 przyjmuje przynajmniej jedną wartość reP, jest też ograniczony. [Wsk. Por. ćw. 2.] 7. Opierając się na własnościach funkcji J- 1, mlowoduió tw . .Montela: Jeżeli {Fk(Z)} jest ciągiem funkcyj holomorficznych w obszarze G i ż11dna z :funkcyj tego ciągu nie przyjmuje w G wartości O ani 1, wówczas eil~g {Ji111(z)} jrn'.lt normalny (Rozdz. VII, tw. 13.12; twierdzenie to zawiera „wielkie twierdzenie Picarda"). J- 1
lityczną
[Wsk. Można przyjąć, że G jest kołem, i wystarczy pok~1zać, że ciąg {Ji111 (z)}
niemal jednostajnie zbieżny w G lub niemal jednostajnie rozG do oo. Przypuśćmy, że tak nie jest. Istnieje wtedy w G ciąg punktów {zn}, taki, że zn->z0 eG, Fk (zn)--+c 0 , gdzie kn->oo, o0 o-f::O, l,oo. Niech J(ro)= Co; wówczas r 0i= oo, ~'7r 0 >0 (p~ tw. 12.8). Ustalmy teraz dla, każclego n jedną z funkcyj J-1Fkn (Rozdz. VI, § 5, 9), oznaczając ją przez (J) • Na zasadzie t~ierdzenia o monodromii dla koła (Rozdz. VI, tw. 6.2) funl~cje ([i 11 są holo.morficzne w G, przy czym mogą być tak dobrane, że W11 (zn)-+ T0 • Wreszcie z ciągu {!'Zin} (por. Rozdz. III, tw. 11.4) można wyl)faĆ poclci11g {Wn } niemal jednostajnie zbieżny w G do pewnej funkcji ~· Jeżeli funkcja ([) jest stałą, wówczas obszar W(G) zawiera się wraz z obszarami fl>11 (G) (por. Rozdz. III, tw. 11.2) w półpłaszczyźnie otwartej c'h>O, -c=j:: oo. Jeżeli natomin,st {]) jest strLłą, wówczas !'Zi(G) redukuje się do punktu r 0 = lim ([111 (zn)· W obydwu więc przypadzawiera
podciąg
bieżny w
nfe
kach, ~znaczając przez K dowolne koło domknięte zawarte w G, stwierdza.my, że W(K) Jest pewnym zbiorem domkniętym i ograniczonym w półpłaszczyźnie C"lr>O. Tym samym, wszystkie zbiory (finj(K), począwszy od pewnego j, z~twieraj11 się w pewnym zb~orze P domkniętym i ograniczonym, zawartym w półpfaszczyźnie Bi>O. Funkc]e Fkn/z) są więc wspólnie ograniczone na K (p. ćw. 6), a, przeto tworzą ciąg
normalny. Sprzeczność!]
§13. Rozwiązanieukładurównańg 2 (w,ro')=a,g 3 (w, w')=b. Z tw. 12.8 wynika pozytywne rozwiązanie zagadnienin, sfornrnlowanego na początku § 11, a mianowicie: (1~.1) Jeżeli a, b są dowolnymi lfozbam·i slco,11.czmiymi, spclnriająoyrn'i warunek a 3 -27b2 =I= O, to zawsze istnie7·e prt1'<1' okrc8ÓW w <1)' o ilo. nierzeczywistym, . . ' razie taka że (13.2)
U2(w,w')=a,
g3 (w,w')=b.
Całki
[§ 14]
eliptyezne.
385
Prz.vimśćmy n:1wrnrw, że a=J= O oraz b=J= o. Jeżeli są spełnione równu111iHi (:rn. ~), i;o mamy: 1
!/2(w,w') fJ~ ( c.o, ro')-27 ff~ (ro, ro')
(13.3)
a3
aa -27b 2 '
U2(m,m') a g3 ( w,w') --;; ;
ociwrotnie,. jeżeli w~rażenia g2 i g3 spełniają równania (13.3), to zachodzą tez rów.nośm (13.2). Układy (13.2) i (13.3) są więc równoważne. Kładąc w' /w=-r:, piszemy pierwsze z równań (13.3) w postaci J(-r:)=a3/(a3 -27b 2). Na mocy tw. 12.8 równanie to zawsze posiada rozwiązanie w półpfaszczyźnie górnej. Gdy znamy już T, drugie z równniń (1:3.3), które może być napisane w postaci ro 2g2(1,-r)/g 3 (1, 't')=a/b,
daje
m, Hi więc i w'= D.rc.
1u1m
Przypuśćmy z koloi, że np. a= O. Układ równań (13.2) jest wtody równowaiżny ukfadowi g~/(g~-27g~)=O, g3 =b, albo- co na
jedno wychodzi - ukhtdowi J(-r:)=O, w- 6g3 (1,-r:)=b. Na zasadzie trzeeioj z równości (12.10) możemy więc przyjąć 't'= e i z. równania co-llg 3(1, Q)=b wyzmLCzyć w. Podobnie rozważamy przypadek gdy .b=O. Tw. 1:3.l jest więc całkowicie udowodnione 1). ĆWICZENIE. 1. Da1;e Sl:l! trzy różne liczby e1,82, 83 , spełniające warunek .e1
+ e2+ e3 =
O. Istnieje wówczas taka para okresów w, w',
że:
p(łw +łw';<»,w')=~·
§ 14. Całki eliptyczne. W § niniejszym oznaczać będziemy przez m zmienną zespoloną. Niech P(x) będzie dowolnym wielomia111mn bez pi.orwiastków wielokrotnych. Rozważmy równanie
{14.1)
R6wrn111ie t;o określa y jako funkcję dwuwartościową zmiennej m. Jeżeli koło K=K(x 0 ;r) o środku w skończoności nie zawiera żadnego pierwiastka, wielomianu P, to w K istnieją dwie gałęzie holomorfiezne funkcji y, różni~ce się od siebie znakiem. Ustalając Wftrliość VP(m) w jednym z punktów koła K, wybieramy tym samym określorn~ gah~ź funkcji y. Gałąź ta przedłuża się wzdłuż każ dej krzyw(~.i, jr1ka wychodzi z x 0 i nie przechodzi przez punkt oo i:mi .rn·zoz .~mdon z piorwias1i1«1w wielomianu P. 1 ) PowyY;szy
rn:w,
p. 221.
.S. Salrn i A. %ygm1111d. l 1'unlwjo u11ulilycz110.
25
ROZDZIAŁ
386
VIII. Funkcje eliptyczne.
Oalką eliptyczną oznaczoną nazywa się każcfa całka, krzywo-
liniowa postaci (14.2)
fw(x,y) dx, L(xu,X1)
gdzie W(x y) jest funkcją wymierną dwu zmiennych, V funkcją zmiennej ~' określoną przez równani~ (1~.1),, w l~tórym P(x) jest wielomianem stopnia 3 lub 4 bez pierwiastko~ wielokrotnyc~1„ wreszcie L(x 0 a'}i) krzywą regularną o początku m0 I końcu mu nie. przechodzącą 'przez żaden z pierwiastków funkcji P(x). Zakładamy przy tym, że funkcja podcałkowa W(x, y) nie redukuje się do funkcji wymiernej samego x ani też nie przyjmuje wariiości oo na L. (Warunki dotyczące krzywej L(x 0 ,x1 ) oraz wartości przyjmowanych przez W(x,y) wzdłuż L nie sąkonieczne i mogą być w pewnych przypadkach pominięte. Mielibyśmy wtedy do ezynfonia z całkami eliptycznymi niewlaściwymi. Nie będziemy i.eh jednak rozważać, by nie wprowadzać nieistotnych trudności.) Oczywiście całka (14.2) staje się określoną dopiero wiiody, gdy ustalimy wartość funkcji y w pewnym punkcie krzywej całkowania 1 np. w punkcie x 0 • Wówczas wartości y są wyznaczone wzdłuż całej krzywej L(aJo,aJi). Jeżeli ustalimy punkt x 0 , a zmieniać będziemy punkt a-1 = x, to całka (14.2) zależeć będzie od x 9raz od krzywej L. Całkę tnilrą, do której dodamy jeszcze stałą dowolną, nazywać będziemy calką; eliptyczną nieoznaczoną. Będziemy ją pisali w postaici (14.3)
./W(x,y) dx.
Ze względu na równanie (14.1) mamy W(x,y)=(A+By)/(O+:Dy)„ gdzie A,B, O,D są wielomianami względem x. Mnożąc licznik i mianownik przez O-Dy, widzimy, że W(x,y)=R(x)+S(x)y, gdzie R=(AO-BDP)/(02-D 2P) i S=(BO-AD)/(02-D 2P) są funkcjami wymiernymi zmiennej x. Wykażemy teraz, że przy rozważaniu całek eliptycznych można się ograniczyó do przypadku, gdy P jest wielomianem stopnia 3-go i to dość specjalnej postaci. Przypuśćmy l)owiem, że
+ a x + a x + a x-I- a
P(x)= a 0 x 4
1
3
2
2
3
4,
Całki
[§ 14]
eliptyezne.
Całka (14.3) przyjmuje postać
387
/W1 (~, 17) d~,
gdzie
172 = Q(~)·
Możemy oczywiście założyć, że Q( ~) =4~3+ b 1 ~2+ b 2 ~+ b3 • Zróbmy jeszcze jedną zamhtnę zmiennych, podstawiając ~= ~ 1 --:r.1-11,bi. Wielomian Q( ~) przejdzie na wielomian stopnia 3-ego, nie zawierający wyrazu kwadratowego. Innymi słowy, możemy ograniczyć się do rozważ~1nia całek eliptycznych (14.3 ), w których y jest funkcją określoną
przez równanie
{14.4)
y2 =4X3 - g2x-g3 •
Funkcja y ma 4 punkty krytyczne, a mianowicie trzy pierwhtstki prawej strony równania (14.4) oraz punkt ;oo. Spółczynniki g2 i g3 są tu pewnymi st~iłymi, zaś wielomian 4x3 -g2x-g3 nie posiada pierwiastków wielokrotnych. Ten osiittiini wa,runek wyraża„ że g~-27g~=J= O. Na zasadzie tw.13.1 możemy wiQc liczby f/ 2 i g3 uważać ZiL niezmienniki g2 {w, w') i g3 (w, w') pewnej 1mry okres6w w, w' o ilorazie nierzeczywistym. (14.5) JeżeU g2=g2(w,w'), g3 =g3 (w,w') oraz fJ(u)=~J(u;w,w'), to każdej parze lfozb x,y, 8pelniającej 1•ównanie (14.4), odpowiada w każdym równolegloboku okresowośC?: R funkcji gD(it) dokladnie jeden punkt u taki, ŻfJ X=fJ( U) oraz y=~J'(u).
Dowód. Równoległobok R zawiera napewno jeden, a co najdwa punkty u takie, że f.J(it)=x (p. tw. 3.8). Oznaczmy je przez u 1 i u 2 , przyjmując it1 = u2 , jeżeli istnieje jeden tylko punkt u, spełniający to równanie. Mamy u1 == -u2, a więc p'( u1 )=-~o'( u2) (również wtedy, gdy u 1=u2, ponieważ wówczas ~o'(u1)=p'(u2)=0) . Z drugiej strony (por. (.5.6))
wyżej
2
3
.
3
2
[p'(itk)] =4[~o(u1l)] -g2p(uk)-ga=4x -g2x-ga=Y'
gdzie k=l,2. Wynika stąd, że y=p'(uk) dla jednej z wartości k=l, 2. Oznaczając odpowiedni punkt Uk przez u, mamy x=p( u), Y==~a'(
u).
(1,,.:L6) Ni.ech g2=g2 (w, w') oraz g3 =g3 (w, w') i niech x=x(t), gdzie a~t~b, bęclz'ie lcrzywą regularną nie przechodzącą przez żaden z pi~rwiastkó~
prawej 8trony równania (14.4). Niech dalej y=y(t) będzie funkcJą C'iąglą 'W [a b] związaną z x=x(t) równaniem (14.4). ' . a::;;;t~.b, t ak a ze: . 1"rln ioje' wówoza8 krzywa regularna u= u(t), gdzie 1
gdzie a0 =ł=O, i niech @ będzie pierwiastkiem wielomianu P(x). Podstawmy x=@+lN. Wówczas P(x)=QmW·, przy czym Q(g} jest wielomianem stopnia 3-ego, bez pierwiastków wfolokrotnyeh.
(14. 7)
w(t)=~•>(ii(·t)),
y(t)=~J'(u(t))
dla
a~t::;;;b. 25*
ROZDZIAŁ
388
Całki
[§ 14]
VIII. Funkcje eliptyczne.
Dowód. Niech a~t 0 ~b, x 0 =x(t 0 ) i Yo=JJ(to)· W6wez~is y~=4x~-g 2 a;0 -g 3 =f= O i na mocy lemmatu 14.5 isiinie'.j<:1 punkt u 0 taki, że p(u 0 )=x0 , p'(u 0 )=Yo=f= O. Tym samym (Rozdz. III, tw. 12.4) funkcja p(u) jest jednoznacznie odwracalna1 w otoczeniu punktu u 0 i odwrócenie jej przekształca1 łuk krzywej x=x(t) w pewnym dostatecznie małym przedziale .[t0 -h, t 0 h] na pewien łuk regularny u=u(t) w tym samym przedziale (jeżeli t 0 = a lub t 0 = b roz~ ważamy oczywiście tylko przedział [t 0 , t 0 + h] lub [t 0 - h, t 0]). Dla t 0 -h ~t ~t 0 +h będziemy zatem mieli p(u(t))=a:(t) oraz 2 [p'( 1,i(t))J2= [y(t)] , a że p'( u 0 ) =Yo oraz y(t}=f: O, więo dokładnie
+
f W(x,y) dx=O+Au+2'[ 0~ >jC(u-{J 1
teraz np. twierdzenie Borela-Lebesgne'a (Wstęp, [a, b] na sko1iczorn~ ilość podprzedziałów [t1,t2], [t2,ts],.„, [tn-1,tn], gdzie a=t1, b=tu, w iien Hposób, że określić w nich można odpowiednio krzywe regularne 0 1l dano przez równania U= uk(t), spełniające warunki p( u11(t)) = w(t), g.>'( u11 (t)) = v(t) dla tk~t~tk+1, gdzie k=l, 2, „., n-1. Z uwagi JUL okresowość funkcyj ~J i ~J' przyjąć możemy przy tym, że dla k=2,3, „.,n-1 początek krzywej Ok i koniec krzywej Oll-1 należą do i1ego srunego równoległoboku okresowości. Wówczas z uwagi na lemmat 14.5 początek krzywej Ok pokrywa się z końcem krzywej 0 11 _ 1, Mo1
żemy więc określić funkcję u(t)
dla
w [a,b], przyjmując u(t)=u1i(t) k=l,2, „.,n-1. Funkcja u(t) spełnh1 w~1rtmki (14. 7).
tk:~;;;t~tk+1,
1
Oznaczmy przez Lil odpowiednio krzywe x=x(t) i 'U='U(t), w tw. 14.6, i załóżmy, że funkcja W(x,v) jesi1 sk011czona wzdłuż L. Mamy wówczas
występujące
/W(x, y) dw=j'W[p(u), p' (u)] ~.J'(u) du;
(14.8)
L
Z
lewa strona jest tu bowiem równa b
b
fw {w(t), y(t)} x'(t) dt =f W{~o(u(t)), ~a'(u(t))}p'(u(t)) u'(t) dt a
i
. Zauwa~myteraz, .że funkcja F(i(,)= W(p(1"), ~•>'('u)) p'(,u,) jrn:it elip~ tyczna, a więc w mysl tw. 8.6 daje się wyTrtizić w po1:1tiaei Humy
A+f [a?) C( u-{Jt) +o~') C'( u-(:Jt) + „. +o;:: ~(llr-1\ it-(:J) ],
1
du+ .„+0~ ;f c
1
jW(x,y) dw=O+Au+ ~<)log a(u-{31)+~0~ )C(u-f3t) 1
i
i
- ~[O~) p(u-{Jt)+ .„+a~~ p
Ostaiinia suma jest funkcją eliptyczną, a więc ze względu na iiw. 8.10 jest funkcją wymierną względem p(u) i p'(u). Poza tym C(u-(1 1)= C(u)-l-[C(u-/31)-C(u)], przy czym różnica C(u-{J1)-C(u) ma okresy w i ro' (por. wzór (6.6)), a więc jest eliptyczna. Zatem /W(x,y) d•X:=O+Au+A' C(u)+ ~0~ >1oga(u-f3;)+R(p(u), p'(u)), 1
i 1
gdzie O,A,.A.', 0~ > są stałymi, zaś R(p(1"), p'(u)) jest funkcją wymierną względem p(u) i p'(u). Możemy więc wypowiedzieć twierdzenie następujące: (14.9) Każda oalka eliptyczna /W(x,y) dx, gdzie y jest określone przez wzór (14.4), daje się, przy pomocy odpowiedniego podstawienia X= gJ(u), y= g.>'(u), wyraz1ić jako suma funkcji wymiernej względem g.J( u) i ~/(u), oraz wyrażenia liniowego względem u, C(u) i skończonej liczby funkcyj log a(u-{Ji). 1
0~1łka1 eliptyczna1 oznaczona (14.2) zależy nie tylko od krań ców w0 , a::i krzywej całkowania, lecz i ·od samej krzywej. Przy pomocy wzoru (14.8) można zbadać tę zależność. Ograniczymy się dfa prostoty do całki
a
(por. (14. 7) ), zaś ostatnia całka jest identyczna z imiwą stroną wzoru (14.8).
) 1
przy czym w całkach po stronie prawej nie uwidoczniamy krzywej całkowania, gdyż zależy ona od krzywej całkowania po stronie lewej. Innyrrd słowy
Stosując
możemy rozbić przedział
389
gdzie stnJe mają to samo znaczenie, co w tw. 8.6. Skorzystajmy ze wzoru (14.8) i zastąpmy całkę po stronie lewej przez całkę nie . . oznaezoną. Otrzymamy równość
p'(u(t))=y(t).
tw. 6.4),
eliptyczne.
(
14 10 · l
J= f~ =fv4w-~,m-g,' L
L
zwanej otilką dip(lj(izną Weie.rstras8a pierwszego gati(,nku. Zamiana z1niennych ;~:=ś,J('u), y=~>'( 1n) (por. tw. 14.6) daje wzór
390
ROZDZIAŁ
Niech x 0 i m1 · oznaczają początek i koniec krzywej L, Yo i '!h wart,ości funkcji y w punktach x 0 i x1 • Zatem:
Całki
(§ 14]
VIII. Funkcje eliptyczne. zaś
eliptyczne.
.Jeżeli x 0 jest liczlHL sko{wzonl:I!, zaś koło K=K(x 0 ;R) nie zawiera żadnego z piorwif~stk6w e1 ,e2 ,e3 prawej strony równania (14.4), przy czym g~-27g~=f0, to fnnkCJa
F(s)=
Zastąpmy teraz L przez krzywą L, mającą ten sam poezątek i ten sam koniec co L, i niech J oznacza wariiośó rozważanej calki . wzdłuż L. Zakładamy przy tym, iż całkując wzdłllż L, wyehodzimy z tej samej wartości Yo funkcji y w punkcie x 0 • , Niech 0 i u1 oznaczają początek i koniee krzywej l, odpowiadającej krzywej L. Możemy przyjąć, że u0 =u0 • Jeżeli y1 oznacza wartość funkcji y w punkcie x1 po przedłużeniu wzdłuż L, iio albo Y1 =Y1 albo y1=-y1 • W pierwszym przypadku .z równości (b) oraz z analogicznych równości p(u1 ) = x1' p'(u1 ) = y 1 oiirzymujemy, że 1 =u1 +mco+nco', gdzie m i n są liczbami całkowitymi (p. tw. 14.5). W drugim przypadku mamy 1 =-1.i1 +mm+nw'. Z rów11ości. J=u1 -u 0 i J=u1 -u0 wynika więc, że:
u
u
u
(14.11) Jeżeli w calce (14.10) zastąpimy krzywą L przez krzywą
L,
mającą
ten sam początek Xo i ten sam koniec co L, i je.żeli w obi~ przypadkach nadamy funkcji y jeclną"'i tę samą wartość '.I/o w początku. krzywej calkowania, to nowa cal ka J związana. będzie z J j erZnym. z dwu wzorów: (14.12)
J_J+mw.+nw',
J=-J-2u0 +mw+nw',
przy czym liczby w i w' mają ilornz nierzeczywisty, spólezynniki m i n są całkowite, zaś gJ( u 0 ) =X0 • Pie1·wszy z wzorów (14.12) zachodzf, 'W przypadlcit, gdy fiinkcja y przyjmuje na kra1?,cach krzywych L i L te sarne wartośm:, a dn.1,g1:, gdy te wartości różnią s1:ę znaldern. Oczywiście m i n mogą być dowolnymi liczbami eałkowiiiymi. Np. dla zrealizowania pierwszego ze wzorów (14.12) wystarczy wybrać dwie dowolne krzywe całkowania l i l, mające wspólny początek u 0 , zaś końce różniące się o mw+nw', a jako L i L przyjąć odpowiednio krzywe otrzymane 7. lir przez przekształeenie
x=p(u).
391
~dx
fy
-,
se
gdzie y 2 = 4X3-ggx-g3, li, a całkujemy wzdłuż odcinka [Xo,5], jest holomor.ffozna w kole JL Funkcja ta przedłuża się wzdłuż każdej krzywej, nie przechodzącej przez żaden z punktów e1 , 8 2 , 8 8 , oo. Łatwo widzieć, że wszystkie war-
tości, jakie funkcja
F przyjmuje w punkcie
5,
Sil! dane przez
·
całki postaci J~. y
L(xo,s)
gdzie L(x0 ,s) jest dowolną krzywil! regularną o początku w punkcie x 0 i o koi1cu w pun.keie 5, nie przeohodząc11 przez punkty 81,82 ,e8 • Funkcję analityczną F(x), którą w ·ten spo1:1ób otrzymujemy, nazywamy również calką eliptyczną W8ierstrassa pierwszego ga·tunJcu. Jeżeli J jest jedną z wartości funkcji .F w punkcie x, to wszysi;kfo jt1j wartości si1 da.ne przez wzory (14.12). Zatem .F(x) jest funkcją nfosko!wzeuie-wu,rtośeiowłb mają<·,~1 co najwyżej punkty krytyczne e1 ,e2 ,e3 , oo. Uozwiji.1ij11c ftmkC1ję l/y w otoczeniu punktów e1 na szereg Laurenta względem l ' {ro---e 1) 2 , 1:1pra.w
W te.n sposób, wychodząc z całek eliptycznych, dochodzimy w sposób naturalny clo funkcyj eUptycznych. Na tej właśnie drodze Abel i Jacobi wprowadzili pora.z pierwszy funkcje eliptyczne. Rozwinięta. w §§ 3-10 niniejszego rozdziału tc~oria, funkcyj eliptycznych, oparta na pojęciu dwuokresowości, jest historycznie p6źnfojsza, i za.wdzięoziimy j11 głównie Liouville'owi oraz Weierstrassowi. (]WICZENIA. I. Niech Li 't oznaczaji1 dwie krzywe o pocz~tku x 0 i koftcu x 11 uie przechodz11ee przez punkt oo ani przez żaden z pierwiastków el' e2 , „., en wielomianu P(x) stopnia n.. Jeżeli funkcja analityczna y, określona przez wzór y 2 =P(x), przyjmuje w punkcie Xo wartość y0 , zaś w punkcie x1, po przedłużeniu wzdłuż krzywych L i f;, odpowiednio wartości y1 i y;_, to warm1kiem koniecznym i wystaroza,jącyrn na to, by y 1 = jest by liczba
Yv
Il
I; hul 0 ei, i=1
bybi JHtrzyHta.
gdzie O=L+ (-L),
ROZDZIAŁ
392
VIII.
Funkcje eliptyczne.
2. Jeżeli P(x) jest wielomianem czwartego stopnia o pierwiastkach jedno~ krotnych, zaś koło K=K(:va; R) nie zawiera pierwiastków wielomia,nu P, to funkcja
;
J
dx
I!'W= y' Xo
n
gdzie y a całkujemy wzdłuż odcinka [Xo, jest holomorficzna w kole K. Funkcja ta przedłuża się wzdłuż każdej krzywej nie przechodzącej przez żaden z pierwiastków wielomianu P. Udowodnić, że, przy odpowiednim doborze okresów w, w', funkcja F jest odwróceniem funkcji 2 =P(x),
ap(u+u0 ; w, Ctl)+b op(u+u0 ; w,w')+d'
gdzie a, b, o, d, u 0
są
pewnymi
stałymi.
ROZDZIAŁ
Funkcje
T(s)
i
~(.~).
IX
Szeregi Dirichleta.
§ 1. Funkcja T(8). W Rozdz. VII, § 5, wprowadziliśmy funkcję mm·01norfieiru1J f. Obeenie zajmiemy się nieeo bliżej własnościami tej :funkcji. Rozwa,żmy en,łkę +oo
.!us- e-u dit, o 1
(1.1)
gdzie 8=0'+it oznacza zmienną zespoloną, zaś iis-1 =exp((s-l)Logu). Oa,łka (1.1) nosi nazwę calki Eitlera drugiego rodzaju. Zauwa,żmy,
że
Jus-i e-uJ=u0'-1 e--u i
że
funkcja u0'-1 e-u jest calkowalrn1 w przedziale O~it~l, jeżeli tylko a>O. Z drugiej st;rony, przy lmżdym a mamy nierówność u0'- 1 e-u~e-fu, gdy u jest dosttttecznie duże, ~1 więc funkcja u0'-1 e-u jest całkowalna w przedzble l~''"<+oo. Zatem całka (1.1) jest zbieżna, a nawet zbieżna bezwzględnie, gdy a> O. Oałk~1 ( l .1) jest niewłaściwa, gdyż przedział całkowania jest nieskońezony, a poz~t tym, jeżeli 0
R
Jils>O, ii. j. że jeżeli przyjmiemy F6,R(8)=./us-le-udu, to F6,R(8) o· dąży w pMpłaszezyźnie Jlls>O niemal jednostajnie do granicy F(s), gdy b->-0-1- i B-++oo. Wystarczy dowieść, że funkcja F,1, u(s)
Funkcje r(s) i b"(s). Szeregi Dirichleta.
ROZDZIA L IX.
394
+oo
Cl
IFó,R(s)-F(s)l=IJ e-uus-1du+ j e-uu.'1-t dul~ O
:; r
R
+oo
d
f
R
co dowodzi jednostajnej
zbieżności
Punkcja, f(s). stosując
:albo,
równość (1.3), że
F(s+n+1)/n!n 11 -rI
(1.8)
funkcyj Fti,R(s).
Funkcje F 0, R(s) są całkowite, a więc funkcja F(s) jest holomorficzna w półpłaszczyźnie 81s >O.. Zatem:
11
Il
~
Il
F(8+n+l)~ns- 1 fu11+1 e-udu+ns {1,1/le-udu.
81s >O i przedstawia f'u,nkoj ę holoniorficzną w tej pól-
o
Zauważymy
że
jeszcze,
funkcja F(s)
spełnia
równanie
. F(s+l)= sF(s),
(1.3)
Istotnie, całkując przez części, mamy +oo +oo F(s+l)= e-uus du=[-e-uus]t +s J e-uus-l du=s1!1(s),
J
Łatwo sprawdzić, że Stosując
nieujemnego n
jest równy zeru dla
d11,+ e-11 n11+s+n11-
1.t 11
całkowitego
F(n+1)=1·2·3·.„· n=n!,
jeżeli
przez O! umówimy się rozumieć 1. Na funkcję f(s) mieliśmy dwa wzory, a mianowicfo (str. 300
[e- u 11
11
d1l,
o
.
tych spółczynnik przy ns wynosi F(n+l)=n!, przy n 11- 1 jest mniejszy od n!. Podzielmy ostatnie nierówności przez n!n 8 • Wzór (1.8) będzie konsekwencją tych nierówności, jeżeli wykażemy, że e-11 n/l/n!-rO. Otóż odrzucając n pierwszych wyrazów w szeregu na e11 , mamy nierówność W
F(l)=l.
1
li
o
równość
(1.4)
11
"IP( n+ s+l) ~ns fe- 11 it 11 d1.f.-e- 11 n 11 +s+n·~-1 fe-uu 11 du.
8ls >O.
wielokrotnie wzór (1.3), otrzymamy dla
~ns feo
o
przecałkowany
1
ffl(n.+ 8 +l)
00
o
;:,
Zastmmjmy teraz caHwwanie przez części do tych całek, które u11·H. Łaitwy rachunek daje:
:zawierają
jeżeli d'ils>O.
wyraz
~
Il
fu.n e-u d1t +ns-1 f u +1 e-u du,
plaszczyźnie.
gdyż
gdy n-roo.
Jf (8+n+1):::;;; ns o
(1.2) Galka (I.I) jest zbieżna bezwzględnie i niemal jednostajnie w pólplaszczyźnie
kilkakrotnie
395
Podsta~m~ s+n+l zamiast s do ca,łki (1.1). Ponieważ przy· naszych Zf1łozenrnch eo do s mamy nierówności us~ns i us-1 ~ns-i, gdy o:::;;;u~n, oraz nierówności przeciwne, gdy 1.i~n, przeto:
e-uua-1 du+ e-uub-1 du,
Ó
.t§ 1]
nierównościach
:zaś spółczynnik
n1rz (
n
n2
r: ~nf l+ n+l + (n+l)(n+2) 11
i 301)
)
+„. ·
00
sl1 1+;8) e-lis
1 =e'I s l(s)
(1.5)
(
(y =
stala Eulera),
11=1
f(s)=lim
(1.6)
n-+= Wykażemy
n s n.' . s(s+l) (s+2) .„ (s+n)
obecnie, że funkcja I w półpłaszczyźnie &ls>O daje przez całkę (1.1), t. zn. że
się również przedstawić
~
(1.7)
F(s)=.f e-uit11 - 1 d1t
gdy· .fits>O.
o
Dowód. Ponieważ obie strony są tu funkcjami holomorficznymi w półpłaszczyźnie Bis>O, wystarczy udowodnić równość (1.7) w przedziale O
Suma w na,wiasie rośnie nieograniczenie wraz z n, gdyż każdy jej skhtdnik zmierza do I. Zatem e11 n!/nn-roo, co należało wykazać. Wzór (1. 7) jest więc udowodniony. Z (1.3) i (l..4) {l.H)
które
wynikają następujące
(1.10)
f(s+l)=s/(s),
wzory:
f(n+l)=n!
zresztą znaliśmy już
(n= 0,1, ... ),
przedtem (p. str. 301). s przez -s we wzorze (1.5) i pomnóżmy stronami nowy wz6r przez poprzedni. Korzystając z rozwinięda funkcji sinns rnt iloczyn nięsko1h1zony (p. Rozdz. VII, (5.9)), możemy napisać Zas1!ąpmy
i
- - - - s'· t(H)l(-s)·
L700(1 -s2) · n-2 --
2
n=1
ssinns n
ROZDZIAŁ
396
IX.
FunkcJe f(s) i t(s). Szeregi Dirichleta.
Ze względu na (1.9) mamy --s[(-s)=[(l-s), a więc n
{(s) {(1-s)=-.-·
'(1.11)
smns
Ihmkeja. f(s).
[§ I]
Z drugiej si1rony, jf1k to wida6 np. ze wzoru (1.5), funkcja {(8) przyjmuje w punktach sprzężonych wartości sprzęzone. Zatem 2
lf(it)l =f(it) f(-it)=-
Wzór ten odgrywa ważną rolę. Ponieważ punkty s i 1-s sąi symetryczne względem punktu -h wiąże on wartości funkcji f( s) w półpłaszczyźnie cflls ~ł z wartościami w półpłaszczyźnie
.
~t f(it){(F-it)=-
1,
. .n .
2n t (e::rt - e-nt)
it sm nit
dla t>O. Daje to 1/lf(U)l>exp(-1-nt) dla t dostatecznie wielkiego, a więc rząd funkcji 1/ f(s) jest nie mniejszy od 1. oo
f(a+l) f(b+l) f{a+b+l)
{(f)=V;; oraz z (1.9) możemy łatwo otrzymać wartość /(n+ł) dla dowolnego n całkowitego. Udowodnimy jeszcze jeden wzór (z którego skorzystamy później), mianowicie wz6r Legendre'a:
397
stąd
3. W przodziaile (O,+oo) famkcj11 r(s) posiada jedno minimum. Jest ono 2iaiw11irte
{(s) f(s+ł)=V;2 1 -2 ·„ f(2s).
(1.12)
f(s)f(s+J..)=lim „
n-+oo
't
że
Dowód. Z (1.6) wynika,
n
przedzfolu [l, 2].
Udowodni(~, że
+oo
f(s)= fe-uic~- 1 du+
,
1
czym
2s+ł ( 1)2 22n+2
n.
2s(2s+l) (2s+ 2) .„ (2s+ 2n+l)
gdżie
K T(2 8 ) . ' '
v-
( )2 2n+2 K =lim ( n.I )2 22n+2 IC rn ( _n_ )2s = 2-2slim n.1 2 n. n-+oo (2n+1) I .2n+1 n-+oo (2n-j-1) ! Ponieważ zaś
WHWlllbtr.Z
wzór Wallisa (p. str. 300)
może być
napisany
-
I/i=~~~ (~n;i)! ·V2n+l, przeto bez większych trudności znajdujemy, że K=2 1ność (1.12) jest udowodniona.
sv;, i rów-
Zajmiemy się teraz badaniem rzędu (p. Rozdz. VII, § 6) funkcji całkowitej 1/ f(s) i wykażemy, że (1.13)
Rząd
n Ina
jednot:ltajuie dla 0-:~0'< 1, to w(s)=f(s). ['Wsk. Rozważy6 ilora,z funkcji !li(s) przez 2
7.
Dowieść, że
2n:
!f( H i't) I=
8. Dla O
prawił! stronę
wzoru (1.6).]
dla. t rzeczywistych.
równość
+oo
./us-1 8-iu du=e-nis/2 f(s).
o
funkcji 1/ {(s) jest równy 1.
Dowód. Wykładnik zbieżności (p. Rozdz. Vll, § 8) chł!gu 0,-1,-2,.„ pierwiastków funkcji 1/f(s) wynosi 1. Na za,s~lidzie tw. 9.4, Rozdz. VII, iloczyn kanoniczny utworzony z piorwfastków f~cji 1/ f~s) ma również rząd 1. Ponieważ i rz~d funkeji e?'·~ jest rowny 1, Wlęc rząd funkcji 1/ {(s) nie przekmcza. 1 (Rioz(lz. VII, tw. 6.6).
każdego s, przy
po prawej stronie przedstawia 5. Wa.runkiem koniecznym i wystarczającym, by funkcja W{s) spełniała równanie funkcyjne d.i(s+l)=sm(s), jest by W(s)=f(s)P(s), gdzie P(s) jest funkcją okresową o okresie 1. 6. Jeżeli :funkcja d.i(s) jest holomorf.iozna na odcinku [.A, +oo], gdzie A jest ·dowolnt)) liczbą rzeczywistą, i jeżeli d.i(s) spełnia równanie funkcyjne !li(s+ I)=s W(s) -Oraz warunek lim fl.i(a+n+I) n-+oo
')21!( ')2
dla
l)n
,,L,J n. (s+n)
n=O funkcję całkowitą.
całka
w postaci
.In
'T ~oo
oo
Wyprown.
I o
[Wslc. Przocn,łkować funkcję z8 w punkcin O.]
H.
Wyprowndzić następujące
f(B) f(H+_!-_) r(s+~) „. ·in m
1
'Us-i COS'U du
r oo
us-l sin u du.
ó
e-z wzdłuż brzegu ćwiartki koła o środku
uogólnienie wzoru Legendre'a (1.ll):
r(s+ 'nt-l)=ml-ms (2~ft(m-i) f(rns). ni
398
ROZDZIAŁ
Funkcjo f(s) i t;(s). Szeregi Dirichleta.
IX.
§ 2. Funkcja B (p, q). Z funkcją f( s) jest t. zw. funkcja beta Eulera, określona przez wzór
ściśle związana.
:Poniow~tż funkeju.1 podm1łkowa jest nieujemna, przeto rozważając c~1łki podwójne rozciąguięte na wspomniane ćwiartki kół, znajdziemy 2
• cos2p-1 fJ si112ą:-1
ta, która nosi również nazwę calki Eule1·a pierwszegc;. rodzaju, istnieje, gdy
funkcj~
1-1/11
J
Dla dowodu wystarczy zauważyć, że 811 (p, q)= up-i (1-u)ą-J du 1/11
jest funkcją całkowitą zmiennej p i że Bn(p, q) zmierza jednos1iajnie do B(p, q) w każdej półpłaszczyźnie ifilp~e> o, gdy n->-+ oo. Oczywiście p i q w tw. 2.2 można zamienić miejscami.
r,
(2.3)
B(p,q)=f(p)f(q)/((p+q), Dowód. Potrzebne nam
związek
między
(2.4)
f(p)=2 je-v v2P- 1 dv, 2
o n/2
(2.5)
B(p,q)=2/sin 2P- 1 ()cos2ą-tfJ dfJ. o
.Pierwszy z nich otrzymujemy z (1. 7) przez podstawienie u=v2„ drugi z (2.1) przez podstawienie u=sin2tJ. Załóżmy najpierw, że pi q są rzeczywiste oraz że p;;;:·ł i q~f„ Wówczas funkcje podcałkowe we wzorach (2.4) i (2.5) są ciągłe. Mamy R
(2.6)
f
f(p) {(q)=lim[(2 e-v2 v2P-1 dv) R-7oo
O
2
O
RR
=4lim
Jf e-
R-7ooo
O
Całka podwójna po stronie prawej jest rozciągniętH, na kwadrat o boku R. Kwadrat ten zawiera ćwiartkę koła o środku w pocz~tku_ ukł~du i o promieniu R, a sam zawarty jest w podobnie połozoneJ ćwi~rtce koła o promieniu RJ/2. Przejdźmy t;eraz do spół rzędnych biegunowych i przyjmijmy v=ecosfJ omz w=esinO.
e-Q2
e2p+2ą-1 de,
f e-Q2 e2p+2ą-1 de, o
które, w myśl równości (2.4) i (2.5), dążą do iB(p, q) f(p+ q). Daje to wzór (2.3), przy założeniu że p~ł i q~ł· Jeżeli ustalimy q~-h to obie s1irony "wzoru (2.3) będą holomorficzne w półpłaszczyźnie tilp>O, a więc jest on prawdziwy dla q~ł przy
f
o
uP- 1 du
----· (I+u)P+ą
§ 3. Wzory Hankela na funkcję f(s). Prawa strona wzoru (1. 7) jest oznaczona tylko dla
to całkę /( @(m) )+ dx będziemy nazywali calką funkcji $(z) wzdluż
R
(2 je-w w2q-1dw)]
fJ d().
o
B(p,q)=
wzory:
J
'
.
o RV2
:rt/2
./' cos2p-1 () sin2ą-1
funkcj~
oo.
fJ d().
()
gdy tilp>O, &lq>O.
będą
R
7
o Całka
Udowodrumy obecnie podstawowy B a funkcją mianowicie
399
że ostaiiillia ealkn, w (2.6) jest zawarta między iloczynami:
1
B(p,q)= j r 1 (1-u)ą- 1 du.
(2.1)
Wzory llankela, na funkeję f (s).
[§ 3]
c
odcinlca [o, d] na górnym brzegu osi rzeczywistej. .Analogicznie określamy caUcę fiinkoji @(z) wzdluż odcinka [o, d] na dolnym brzegu osi rzeczywistej. Określenia te pozwolą nam na skrócenie pewnych wysłowień.
Weźmy
uwa,gę funkcję P(z)=ezzs- 1, rozumiejąc, jak zwyw~~rtość główną potęgi, t. j. jako e
IJO
kle, zs·- jako przoz O obsz.ar, jaki ot,rzymujemy, usuwając z płaszczyzny otwartej półoś rzeezywistą x ~o, widzimy natychmiast, że funkcja P(z) jest; holomorficzna, w G; nadto (por. analogiczne rozumowanie w Rozdz. IV, § 8) dla każdego punktu rzeczywistego z
400
ROZDZIAŁ
I.X.
(P(z))+=P(z), (P(z))_=e-2n(s-t)t.p(z). Zatem dla cfils>O i ·N> O · marny
każdego
~zeczywistego
-N
(3.1)
-N
-R
-N
J(ezzs-1 )-dz+ J (ezzs- 1 )+dz+ j'ezzs- 1 dz,
{3.2)
-R
-N
CR
gdzie OR oznaicza dowolny okrąg O(O;R) o promieniu R
J
()
+oo
· · ;··e-u u s-1du. ez( -z )s-1dz= 2'tSIIl:rt8· o () z uwagi na (1.7):
9. • • ( s-1 ) · =..,'łif:Unn
Mamy
więc
-R
J
f
2isinns·f(s)= (ezzs- 1 )-dz+ (ezzs- 1)+ dz+f ezzs-1 az. -R
-oo
C(O; R)
Równość ta, udowodniona na zasadzie wzoru (1. 7) zaieł10dzą cego tylko dla d1łs>O, spełniona jest dla każdej wartości s, ponieważ - jak widzieliśmy- obydwie jej strony są holomorficzne w całej płaszczyźnie otwartej. Uwzględniając omówienia) przyję11e na początku tego §, pisze się jąi też często w postiaici skróconej:
(3.3)
f(s)=
l = 2ni 1 T(s)
·(3.4)
O
Całki występujące w tej równości są zbieżne i przedstawiają funkcje holomorficzne względem s w półpłaszczyźnie rfhs>O. Na mocy tw. Oauchy'ego (w sformułowaniu (2.3), Rozdz. IV) stwierdzamy łatwo, że lewa strona wzoru (3.1) równa jest (przy Jiis>O) wyrażeniu
. .1 2ismns
f
ezz.~- 1
dz
'
'
L(R)
gdzie krzywa calkowania L(R) sklada się z odm:nlw L-xi, -BJ na, dolnym brzegu osi rzeczywistej, okręgii C(O;B) ri Offoi·nkn [-B,-oo] na górnym, brzegu osi rzeczywistej.
401
Jeżeli skorzysimimy jeszcze z równości (1.11) przez 1-N, to z (a.3) otrzymamy
-N
O
J (ezzs- 1)+ dz+J (ezzs- 1 )-dz= (1-e- 2n
Wzory Hankela na funkcję f(s).
1§ 3]
Funkcje f(s) i {;(s). Szeregi Dirichleta'.
f
zastąpimy
8
z-sez dz,
L(R)
gdzie krzywa ca,łkowania L(R) jest ta sama co we wzorze (3.3). Wzory (3.3) i (3.4) nosząi nazwę wzorów Hankela. We wzorach tych całkujemy wzdłuż krzywej dośc specjalnej. Ze względu je
Bozmnow~mie, które doprowadziło nas do wzoru (3.3), za,stosowane do en.lek ogólnych postaci +oo j'us-1 q;(u) d11,,
może
o
gdzie cp(z) jest funkcją holomorficzną w pewnym otoczeniu dodatniej półosi rzeczywistej, dąiżąicą do O dostatecznie szybko, gdy z d~~ży do +oo. Weźmy np. pod uwagę funkcję r:p(z)=z/(ez-1). Jeżeli przyjmiemy, że R<2n, to dla d1łs>O otrzymamy wzór
(3.5)
J.
+oo -us - d u'- -1- eu-1 - 2isinns
O
f
Z
8
1-e-z
dz
'
L(R)
:gdzie L(R) oznacza tę samą krzywą calkowania co we wzorze (3.3). ĆWICZENIE. I. Wykazać, że
_l_ = _!_ f(s) 2n
dla itfls>O zachodzi równość
j*'°
ea+tv (a+ iv)-s dv,
gdzie a jest dowolną liczbą dodatni~. [Wsk. Równoś6 tę można otrzymaó ze wzoru Hankela przez odpowiedni~ zmhmę krzywej całkowania.] S Saki; i A. Zyµ;mnnd. Fnnkcjo unalit.ycznn.
26
ROZDZIAŁ IX.
402
Funkcje f(s) i b"(s). Szeregi Diriohleta.
[§ 4]
§ 4. Wzór Stirlinga. W wielu zagadnie~fac~1, gdzie wystę puje funkcja f(s), istotne jest jej zachowame s1~, gdy s-+ oo. W szczególności potrzebne są wzory, które by w!.razały f(s) przez. funkcje elementarne chociażby w sposób przyblizony. Niech O
Wzór Stirlinga.
Dowód. Rozpatrzmy
403
równości: ·11
11
f( V )-./f(U) dU=f( V)-./f( U) d (U-v+ł) =
f
v-1
v-1
·
J, 'V
f(v)+f('P-1) =f(v)---·-2- - +
f ~u)(u-'JJ+i) du=
v-1
(4.1)
•µ
Wykażemy, że gd~J s dąży do
oo,
f(•)-~(•-l) +jf'(u)P(u)du.
pozostają.o w G( c5), to
11-1
(4.2)
Znak ~ równości asymptotycznej (p. str. 301) oznacza tu j~tk zwykle że iloraz stron tego wzoru dąży do 1. Przez 8 8-l rozu. w~trumiemy ' wartość główną potęgi. Założenie, że s ma spełm~tć nek (4.1), jest naturalne, gdyż funkcja f(s) posfa
Uwzględniając tylko lewą i prawą stronę, otrzymamy przez zsumowanie. dla v=l,2, „.,n i dodanie f(O) wzór (4.6).
Zasi;osujmy ten wzór do funkcji seG(~).
funkcją pierwotną dla f(u) jest (s-Hi) I.1og(s+u)-u, więc łatwy rachunek da równośó
~l Log(.
~
gdzie przez log f(s) rozumiemy gałąź funkcji przyjmującą rzeczywiste dla s>O i gdzie s(s)-+0, gdy s-roo.
1
--=
f(s)
l)
1
s- 2 Logs+ 2Log(s+n)+(s-1)Log(s+n)+ n
+(n+l)Log(s+n)-n+ wartości
Dowód wzoru Stirlinga oprzemy na wzorze (1.6), który mtpiszemy w postaci (4.4)
(
11=0
log {(s)=łLog2n-s+ (s-ł )Logs+ s(s),
(4.3)
li s(s+l) .„ (s+n) 1_ 8 m n , 1.2.„(n+l)
każdej
n
Oznaczmy ostatnią całkę przez Jn(s). Jeżeli w otrzymanej rówprzyjmiemy s=l i odejmiemy nową równość od poprzedniej, będziemy mieli
~t =-(s-~)Logs +~Log( :~~)+(s-l)Log(s+n)+
v=O
s+n + (n+l) Log I+n +Jn(s)-Jn(1).
związku Stąd
(4.6)
liczby oalkowitej n> O ma.my
n
wynika,
że
lim [(1-s)Logn+ ±Log n-+oo
11
.Zt(v)-Jt(u)du= f(O)~f(n) +./f'( u)P(u) dit,
gdzie P(u) jest
o funkcją
równą
u---1 dfo
O~it
~++v]=-(s-~) Logs+ 'Jl
1
11-+oo
o o okresie 1,
v=O
.+lim [(n+l) Log s++n +Jn(s)-Jn(l)],
1
V=O
du.
ności
(4.5) Jeżeli f(u) jest funkcją określoną dla u~O i mającą pochodną:
wówczas dla
J:~u~ o
jLog
n-+=
oraz na lemmacie następującym, który jest w bliskim z kryterium całkowym zbieżności szeregów (p. str. 301): ciąglą,
f(u)=Log(s+u), gdzie wówczas
Ponieważ
albo
też,
zo
względu
na (4.4),
n
że
-J,og f(s)=-(s-~)Logs+=[(n+l)Log ~!: +J.(s)-Jn(l)l 26*
ROZDZIAŁ IX.
404
Ponieważ
5J
405 Poniewaiż n!=f(n+l), przeto ze wzoru (4.8) otrzymujemy
z-1 Log(l+z)-+1, gdy z-+0, przet10, gdy n-+- oo,
(n+l)Log a
[§
Funkcje r{s) i !;(s). Szeregi Diriohleta.
;;- . V
~!: =(n+l)Log(1+ ~+~)-+s-1,
-=hm 2
więc
1
n-+oo
o
równa się O na każdym przedziale [1,, 11+1], gdzie v jest liczb~ całkowitą. Wynikają stąd dwie konsekwencje: 1° Q(n)=O dla każdego n całkowitego, 2 IQ (u) I~ ł dla lrnżdego 1,1;, gdyż
°
u
Q(u)=jP(v) dv, gdzie v jest największą liczb~~ całkowit~~ nie przo-
"'
. ,J 11 (s) = Otrzymamy, ze
f
0
oo
Q( u) d.ii, ai 2
(u+s)
Wzorc~m
. . J n (s ) -+ więc
f ------. Q(1u,)
~
""e
I
0
dv
v+e 18
-~!oo 2-
1
2e
0
d'lJ _,, ,.- 1 j~
Całka po stronie prawej jest skończona, ponieważ mfanownik funkcji podcałkowej jest stale różny od zera i dla dostatecznie dużych wartości v przekracza łv 2 • Z nierówności powyższych wynika, że istotnie J(s) dąży do o, gdy s dąży do oo, pozostając w G(o). Na mocy wzoru (4.7), oznaczając przez s(s) liczbę dążącą do o, s-+ 00 , możemy więc napisać log f(s)=(s-})Logs-8+0+s(s)
f:J"
(4.8)
{(s)2::!:0 1 e-sss-!,
gdzie O i 01 są stałe, przy czy:µi 0=1+ J(l), zaś 0 1= exp O. Dla znalezienia stałej 01 skorzystamy ze wzoru Wallisn, (p. str. 300)
V2n+l -
)211+1
2n+l,
rz-+oo
211 1
+l
=
211 1
+ 1 _ 1 lim . ( 1 + 1 -;:~ 1+---) =-01. 1 =-01c ,;;in-r--2 11-too 2n+l 2
(2n+2)
11-700
V2n
i wzór Stirlinga jest udowodniony.
StirHngu. nazywa
się
nieraz wzór
ni 2E!: V2n 6-12 n11+t,
v21,;· (f-<11+1) (n+ 1)11H = V2ne- 11 n11H. 6-1( l+~rH j}oe,zya
•
. (
który je1:1t i;zezególnym przypadkiem wzoru (4.2). Istotnie, wystarczy w (4.2} i zauw~tżyć, że w równości
2 d'l,(,, (1.1,-j-s)
gdy n-+-oo, gdyż ostatnia całka jest zbieżna, a naweti bezwzględnie Oznaczmy jej wartość przez J(s). Wykażemy, że J(s) dąży do o, gdy s dąży do eo pozosiiając w zbiorze G(~). Jeżeli bowiem s= ee18 , to zamhina zmiennych ii='l'fl oraz nierówność IQ(u)l~ł dają
.
·lun
1
· - - - - 01 e-1lim2211 n
przyj~~{\ H 0·i.:?i··l-l
UWU OHiiUibnit~b
ezy11nik.ÓW po stronie prawej
(JWIC~Ji~Nrn. 1. ,fożeli
dąży
clo 1.
u należy do przedziału skończonego oraz ltl-~+oo, to
jr(a+i"t)l~V2ll' jtja-~ e-n!ti/2.
zbieżna.
I J(s)l~2-Joo 0
--·t
+
(4.9)
przez m'ięRci CH1lkę el11(8).
n
(3--<211 1>(2n+1) 211+~
z~.ttem 01 =
Niech Q(u)=jP(v)dv. Z określenia funkcji P(u) widać, że jej
kraczającą 'lłt, a IP(v)J~ł· Przecałkujrny teraz
.
J:..J
u
całka
r
01
=0(J10
Log f(s)= (s-ł)Logs-s+l+lim[J11(l)-J11(s)].
(4.7)
2211 Ot o-·211-2 ( n+1)2n·H
11 -700
§ 5. Funkcja C(s) Riemanna. ( 0.1)
Rozważmy
szereg
1 1 1 1 -1---:--1--s+·„+-s+···' 2"
3
n
gdzie s=a+U i n·'l=exp(sLogn). Ponieważ jn8 1=n°, szereg (5.1) j<~st; zbie~ny lH~zwzględnie, gdy &ts>l, i zbieżność jest jednostajna w lmżdej pół:phtiHzezyźnie &is;.;:::l+e, gdzie e>O. Suma szeregu (5.1) jmit wiQc fonkcj}~ holomorficzną w półpłaszczyźnie 8ls>l. Funkcja ta, nosi nazwę fitnkcj1: C(s) Riemanna. Szereg (5.1) jest rozbieżny, gdy s~l. Z tw. 8.6, udowodnionego dalej na str. 4:14, bęllzie wynikać, że szereg (5.1) jest rozbieżny w każdym punkcie pół płaszezyzny Ms< l.
Funkcja C(s) grai w~iżną rolę w teorii liczb pierwszych. Znaczeni<~ tej funkcji dh1 teorii liczb pierwszych ma swe źródło w równości rmstiępująicej, którą zawdzięczamy Eulerowi:
(r>.~)
C(s)=
iI 1~p;'
,
11=1
Ir;--lim 2·4·6„.2n 1 . 2211 (n!)2 1 Y2-n-roo 1·3·5.„2n-1 ·v2n+1 ,:~ (2n)!T2n+1 ·
gdzi{\ p oirn1i<•.za n-1ifl! liczbę pierwszą (p 1 =2,p 2 =3,p 3 = 5, · · .), zaś .~ .i<\Ht ll~·.zlHl1
406
ROZDZIAł.J
IX.
Funlrnje /(s)
I
t(s).
Dowód. Dla wykazania prawdziwofoi wzoru (5.2) zuiuważmy, że szereg P18 +P28 +„., którego wszystkie wyrazy występują wszeregu (5.1), jest zbieżny jednostajnie i bezwzględnie w każdej pół płaszczyźnie
iloczyn fl(l-p-;; 8 ),
zbieżny bezwzględnie
w
półpłaszczyźnie
8ls>l
n=1
'
przedstawia w niej funkcję holomorficzną. Obie strony równości (5.2) są więc holomorficzne dla 8ls > 1 i wystarczy udowodnić tę równość dla s rzeczywistych większych od l. Rozważmy dla s > 1 iloczyn częściowy N
FN(S)=
N
ll1-~-s n·(l+p;s+p-;;2s+.„) 11
n=1
N
oo
f' C"v _ 1 dv.
6
f o
oo
va-1
iv
, (iiCf
Obecnie przedstawimy funkcję C(s) w postaci Wykażemy mianowicie, że dla łils > 1 zachodzi równość 1
f
.
'
Przez do bór dostatecznie małego
o
ó
możemy osiągnąć, że
pierwszy składnik będzie mniejszy od z góry da,nej liczby le. Przy ustalonym o, drugi składnik zmierza do O. Zait;em dh1 .N dosta,teeznie dużego wartość bezwzględna drugiej całki' w (5.5) jest, mnit1jsza, od e. Wzór (5.3) jest więc udowodniony.
,e J I
r(s)C(s)=
ea,łkowej.
us-1
eu-1 du.
.
- 11- d1J;-I-
o
Ju • eoo
u·~-1
1
11„~-1
1
gdy
du,
cłils> 1.
1
Oz1rnezuijąe mtłki
po stronie prawej odpowiednio przez P(s) iQ(s), nu,tychmiast (por. Rozdz. II, tw. 5. 7 i 6.1), że funkcja ·Q(s) jest m:tłkowita. Dla zbadania funkcji P(s) wyjdziemy z równości ( 5.8 ), Rozdz. VII, którą napiszemy w postaci stwierdz~.Hny
co dla N +oo daje wzór (5.2).
Ze wzoru (5.2) wynika w szczególności, że C( s) =!=O dla, 8ls > l..
.
407
Nn,1>iszmy li
2 n-s
C(s)= f(s)
t;(s) Riemanna.
.Poniewu,ż <~ 11 -1. mtti pierwh1stek jednokrotny w punkcie o, całki te i~tniej!:}J, gdy 8łs>1. Jeżeli wykażemy, że druga z nich dąży do O gdy N dąży do oo, otirzymamy wzór (5.3). Otóż rozbijając tę całkę na dwie, rozci~gnięte odpowiednio na przedziniły [O, <.5] i [<5, +oo], gdzie o>O, i pamiętaj~c, że e-Nv~l, wiclzimy, iż wairtiość bezwzględna tej całki nie przekracza sumy
n=1
pod znakiem iloczynu są zbieżne bezwzględnie. Wykonując mnożenie, widzimy, że lf N(s) jesti równe sumie wyrazów postaci P1"8 P2~s „. P//8 , gdzie a, (:J, „., J.. przebiegają niezależnie od siebie wszystkie wartości całkowite nieujemne. W szczególności suma ta zawiera wyrazy J. ' 2-s' 3-s,„., N-s . Ponieważ liczbę naturalną można w jeden tylko sposób rozłożyć na czynniki pierwsze, wszystkie wyrazy sumy są różne.
(5.3)
1
stojące
iloczynu (5.2). Szeregi
Wynika stąd, że
I~ unkcja
,[§ 5]
Szeregi Dirichleta.
{5.G)
U
C"u-1
"1
1
=„-ru
-1- ~ (-1(- Bv 2v ..L.1 (2v)! 'u ' 1
v=1
gdzfo B„ 1:-u~ liczbami Bernoulli'ego (p. str. 299). Szereg po stronie prawej tej równości jest zbieżny jednostajnie, gdy 0~1t~l. Pomnóżmy obie jej strony przez us-2, gdzie cłils~2, i SCf'tłkujmy w przedziale O~u~l. Dostaniemy
o
Dowód. Wyjdziemy ze wzoru 2v
oo
~s= /~)
(5.4)
f
e-nvvs- 1 dv,
~
gdzie
Ze względu na nierówność limsup v·B--v/-(2-v-)!=l/2n
,,
8ls>O,
o
który otrzymujem.y z (1.7) 1nzez I)Odstawiem'e 'ł'=n~,. ~ t
N
(5.5)
f
~-ns-- -/(s)- o 1
n=1
1
oo
00
z'...IH1lie1n ~
vs-1 d v l ;· vs-1 (:~-N11 · · eu-1 - /(s) 11_1 (fo. 6 e 1
mi0111 rihieżnośei szeregu (5.6) równa się 2n), szereg (5.7) jest zbieżny je(lnosiia,jni.o i. bezwzględnie w każdym kole ograniczonym, jeżeli
tylko 0
ROZDZIAŁ IX.
408
Funkcje /(s) i t(s).
[§ 6]
Szeregi Diriohlota.
tym holomorficzna . .Ale 1/f(s) jest funkcją całkowitą, mająmh pierwiastki jednokrotne w punktach o,-1,-2, ... , rt pozn, tym różną od O. W punkcie s=l funkcja f(s) ma wartość 1. Uwzględniając więc równość C(s)=P(s)jf(s)+Q(s)/f(s) oraz wzór (5.7), możemy wypowiedzieć twierdzenie następujące: (5.8) Funkcja C(s), określona dla &?s>l przez szlweg (5.1), daje się
oo
z
tw. 5.8 wynika w
szczególności, że
iloczyn
n=1
g~zio f'\l)"'d, ft(n)= (-l)r. dla, tych n, które Sił iloczynami r różnych czynmków pwrwtizycll, a 1n(n)= O w pozostaiłych przypadkach.
2.
Udowodnić
wzory: oo
· ~ak(n)
t(s) t(s- k)=
:L ~·( 1 21n) :(- ··· J)1'' Bm/2·rn, b"(2ni)=22111 - 1 n2111 Bm/(2rn)!
4. Niouh
~""'"""
clla
'///'i
izl< 1.
przy
.Ale f(s) f(l-s)=n/sinns. Zatem
-
C(s)-
f(l-s)J~s-1ez
. 2 ni
1 -e
u
•
prznilzi.ał [ l, +oo] otii rzt1czywistej, to funkcja !'li(z) da się rozszerzyć na pozostały olH!ZlU' 0 jailrn f:unkejn, holomorficzna, przy czym dla zeG
.
r
-I-oo
z r/J(z)=--
((s).
o
8
1
udu· -
ezz--z
OhHzarmn imtur11ilnym (Rozdz. VI, §4) funkcji !'li(z) jest płaszczyzna otwarta z--~"'
I.
Jfis>1.
L(R)
(5.10)
Wyku,za,(l, że jeżeli z płaszczyznv otwarteJ· usuniemy
IF":j
lrnz pun ktm
1 Jzs-1ez ---dz 2isinns 1-ez
(1n=l,2„ .. ).
h~dzio
H
oo
1
C(s) f(s)
ns
gdzio
funkcją calkowitą.
(5.9)
-•
n=1
(s~l)C(s) j
Wzór całkowy (5.3) zachodzi tylko dla
oo
t(s)/ t(2s)= """l/i(n)I, ~ ns
na calą plaszczyznę otwartą jako funkoja meromorjiczna o jedynym biegunie w punkcie s=l. Biegun ten jest jednokrotny i residuum funkcji C(s) wynosi w nim 1, a w1:ęc różnica 1 jest fimkcją calkowitą. Ihinkcja C(s) pos'iada pierwiastki w JJ'Unlo't
409
<)WIUZENIA. l. Udowodnić, że gdy Ms>I, to:
rozszerzyć
C(s)-8-=1
lMwna.nie funkcyjne funkcji t(s).
zdz,
L(R)
gdzie 0
§ 6. Równanie funkcyjne funkcji C(s). Oznaczmy przez LN krzywf~ <•,:1łkow~111fa L(B) (por. wzór (5.10)) dla R=2n(N +ł), N =1, 2, ... Nioeh .~ będzie liczbą rzeczywistą. Koło K(O;R) zawiera olrnenie punki;y ±2ni, ±2 · 2ni,. „, ±N·2ni. Jeżeli więc zastąpimy L(R) JHZ(~Z LN we wzorze (5.10),. to musimy uwzględnić residua funkcji po
f'zs .
LN
N
ez dz=C(8)-f{l-8) . r s-,1 • . 1 ~l s-1 (2n) ·2sm~ns· n . -& 1 1
n=
/'Jai11.wn,imy 1Ul1Jprnrw, Ż(~
410
ROZDZIAŁ IX.
rn 11
Funkcje f(s) i t(s). Szeregi Diriohleta.
gdzie Oe jest stałą zależną wyłącznie od e (dowód analogiczny do dowodu tw. 9.12, Rozdz. I). Zatem funkcja
8 -
1
sin-}.ns· f(l-s) C(l-s),
która oczywiście musi zachodzić w całej płaszczyźnfo, gdyż obie strony są funkcjami meromorficznymi. Zastąpmy s przez l -s. Otrzymamy wzór (6.2)
C(l-s)=2 1-s n-8 COS }ns·f(s) C(s).
Ze względu rrn (7 .2) wzór (7.3) jest równoważny następującemu:
Ponieważ C(s)=j=O, gdy
§ 7. PierwiastkifunkcjiC(s).
więc
(7.1) W pólplaszczyźnie tflls>l funkoja C(s) nie ma pierwi:astlców. są
Pierwiastki -2,-4,-6, .„ nazywają się nieraz pierwiastkami banalnymi funkcji C(s), w odróżnieniu od innych, których dowód istnienia jest głębszy. Dowód ten podamy obecnie. Oczywiście pierwiastki różne od -2,-4,-6, .„ mogą leżeć tylko w pasie nieograniczonym O~
C(l-s)=nl-s f(łs) C(s) / f(ł-łs), który zn6w z uwagi rn1 równość f(}-~,s)f(~+łs)=n/cosłns (por. wzór ( l.11)) może być rut pisany w postaci C(l-s)-n-1-s f(łs) f(ł+łs)C(s)cosfns.
(7 A)
:Jeżeli t1<~ra,z
to
równość (7A)
za,st;osujemy wzór Legendre'a (l.12) z -łs zamiast s, sprowu,dzi si.ę do (6.2); wzór (7.3) jest przeto udo-
wodnio.ny.
Jest to równanie funkcyjne f unkoji C( s), udowodnione przez Riemanna. Wiąże ono wartości funkcji Cw punktach s i 1-s, Hi więc z zachowania się funkcji C(s) w półpłaszczyźnie &ł,s>l pozwa,fa wnioskować o jej zachowaniu się dla
W pólplaszozyźnie tfils
~(1-s)=~(s).
(7.3)
+rn.
C(s) = 2(2n)
411
Udowodni.my, ż<~ hm1rnjft ~(s) spełnia równanie
ezj(l-ez)=-1/(1-e-z) jest ograniczona na sumie okręgów 0(0;2n·(N Stąd już łatwo wynika, że dla s
J>i(lrwiastki fonkeji t(s).
~(s)=łs(s-l)n-łs f(łs)C(s).
Bieguny -2,-4',-6, .. czynnika f(}s) są tiu usunięfo prze1 i1ier~astk1 ~un~f·~i ~(s). Łatwo widzieć, że funkcja ~(s) jest .11010morficzna rowruez w punktach s= O i s=l, a więc jesti nniłkowita, ~raz że z wyjątkiem punktów -2, -4,-6, „. pierwiastki f1,1,nlcoyj C(s) i ~(s) są te same. Ewentualne pierwiastki funkeji ~(s) mog~~ więc leżeć tylko w pasie O~
DaJ~rno
rozmnowaufo oprzemy na
następującym
lemmacie:
(7.!>) lhtmlwjci oaUcow·it<:i E(s)=n~-fa) jest f1'1nkcją pa1·zystą rzędul.
Dowód. ParzyHtość funkeji S(s) wynika ze wzoru (7.3). Dla dowodu, że rząd tej funkcji jest równy 1, oznaczmy przez .O(s) eu,lkę występujf!!cą po prawej stronie wzoru (5.10), przyjmując R=l. N:ieeh (t(s)=G1 (s)+G 2(s), gdzie G1 (s) oznacza część ca1ki G(s) wzdłuż okręgu 0(0; 1), zaś G2(s) pozostałą część tej całki. Nioeh s::.-=cr-H·t, lsl= e>l i nieeh wreszcie n będzie najmniejszą liczbą -0niłkowit,~~ przokraeza,jąef.1! rJ.· Ponieważ ll/(1-e-u)l~A.eu dla 1J,~-1, gdzi<~ A. j nHii powną Slif~łą, przeto: oo
(7 .o)
IG 2 (s)l~2Aeltln {e-uulal-1 du<2A.en:Q f(n), i
{7.7)
lct
(s )I~ 2ne(m; Max II/ (1-e-z)J. 1 lzl=1
Mnmy f(n)~(n-l) 11 - 1 ~e(l=exp (eLog g). Stąd oraz z nierówności (7.t>) i (7.7) wynika łatwo, że rząd funkcji całkowitej G( s) nio przekra,ez~1 1. Rozwn,żmy li(·n~~1z funkcję całkowitą (s-1),(s), która na za.s~L
412
ROZDZIAŁ
z
IX.
Funkcje f(s) i t;(s).
Szeregi Diriohleta.
drugiej strony, gdy s jest rzeczywiste i
dąży
do
1§ 8]
+oo„
z równości (5.1) widać, że C(s) zmierza do 1. Stosując wzór Stirlinga, wnosimy z (7 .2), że iloraz Log~ (s) s Log s zmierza w ówez as.
H
do 1. Zatem rząd funkcji ~(s) jest nie mniejszy od 1. Rząd funkcji ~(s) jest więc równy 1. To samo możnn, zatem powiedzieć o rzędzie funkcji B(s). Ponieważ E(s) jest funkcją parzystą, jej rozwinięcie na szereg potęgowy w punkcie O ma wyłącznie potęgi parzyste. Wynika stąd„ że E(Vs) jest funkoją calkowitą r~ędu :}-. Na zasadzie tw. 11.2„ Rozdz. VII, funkcja E( Vs) ma nieskończenie wiele pierwiastków (ciąg ich ma wykładnik zbieżności ·ł). Stąd wnosimy, że funkeja 8(8),. a więc i funkcja ~(s), posiada nieskończenie wiele pierwiastków. Wiemy z drugiej strony, że pierwiastki funkcji ~(s) muszą leżeć w pasie O~&łs~l. Zatem: Fimkcja C(s) posiada w pasie pierwiastków.
(7.8)
Są
o~ cfiłs~l
to t. zw. pierwiastki niebanalne funkcji
nieslcrniozenfo wiole
2 ane-2ns
kładąc
{8.2)
gdzfo ril = exp (8Log n). Szeregi (8 .2) noszą nazwę szczególnych szeregów .IJ{rfohlcta. Przyjmując tu a1 =a2 = ... =1, otrzymujemy szereg -0kreśfająey funkcję C(s) Riemanna (p. § 5). Poniow~tż ewen1iualne skreślenie sk01iczonej liczby wyrazów szeregu (8.1) nie wpływa na jego zbieżność, możemy zawsze przyjąć, .ie~ liezby Au są nieujemne, a więe że 0~A 1
można
Hzerogów (8.1)
by
oczywiście rozważać
szeregi
.2 a.nz2n, n
kt;ó.ro otrzymujmuy z (8.l) przez podstawienie e- 8 =z. W przypadku jednak, gdy ufo wi:,izys'bkie liezhy il. 1 ,il. 2 , „. są Ofliłkowite, punktz=O jest na ogół punktem krytyczuym
dla,
rozwu,ża,11, gdyż
n
mamy tu do czynienia z funkcjami
jt~d.lltlZl\U,czny1ni..
~(s).
§ 8. Szeregi Dirichleta. Szeregami Dirichleta 1rnzywa się szeregi postaci n=1
Inny waiiny przypadek szczególny otrzymujemy, A.11 =Logn. Szm·eg (8.l) można wówcz.as napisać w postaci
(8.1) jos·u
Jak rozmieszczone są te pierwiastki, dotychczas clobrze nie wiemy, pomimo że zagadnienie to ma podstawowe znaczenie dla bardzo wielu zagaclniei1 teorii lic~b. Stosunkowo łatwo można wykazać, że na prostych granicznych Jils= O i 8ls= I ·nie ma pierwiastków. Istnieje przypuszczenie, że wszystkie pierwiaistki niebanalne funkcji {;(s) leżą na linii środkowej rfiłs=t pasa O~cfl?s-:::;I. Jest to słynna. hipoteza Riemanna, która dotychczas nie została dowiedziona. Udało się jednak stwierdzić, że na prostej rflls=t Jeży istotnie nieskof1czenie wiele pierwia,r;tków funkcji {;(s) (Hardy). Szczegółowe opracowanie własności funkcji {;(s) znaleźć można, w ksi11tżce E. C. Titchmarsha, The zeta-Junction of Riernann, Cambridge 1930.
(8.1)
413
Szeregi Dirichletn„
(s=a-j-it),
gdzie a1 , a2, „. są stałymi, zaś Ji.1 , Ji.2 , •.. dowolnymi liczbami rzeezywistymi zmierzającymi monotonicznie do +oo. Jeżeli przyją6 An=n-l dla n=l,2,.„, to szereg (8.l) Rtłtje się szeregiem potęgowym względem e-s. Szeregi Dirichleta mo~ma więc uważać za uogólnienie szeregów potęgowych. Zoba,czymy dalej, że pewne, jakkolwiek nie wszystkie, wh\,snoRci Hzereg6w potęgowych przenoszą się na szeregi Diriehleta..
Zł.tjmiemy się t.eraz zbadaniem zbieżności szeregu (8.1); rozpoczniemy od zbieżności bezwzględnej. Wartość bezwzględna n-tego wyruizu 1iego szeregu wynosi lanJe-J..na. Gdy a~a 0 , to ponieważ wszystkie liezhy A.11 są nieujemne, mamy e-J..na~e-2na0 • Zatem, jeżeli szereg Dir'iohlffl(t jost zbfożnv bezwzględnie w punkcie s0 = a0 +it0 , to jest zlrlożny bezwzględnie i jednostajnie w calej pólplaszczyźnie lil.s~ao.
Wyu.ilrn st~~d rrn11yehmiast, że {8.:3) Dla, !C
.Możny dla,
dla
cfiłs>a i bezwzględnie
!il,s
raz-
może być a=± oo.)
I.,icz łm a nazywa się odciętą zbieżności bezwzględnej, prosta cfils=ct prostą zbieżności bezwzględnej, zaś półpłaszczyzna &łs>a pólpla,8zoz71zną zbieżności bezwzględnej.
Nil. samej prostej Jils=a szereg może być bądź bezwzględnie zbieżny, bądź bozwzglę
jak to wskazują przykłady szeregów: . oo
oo
.(8A)
"-.
.L.J
I 1 Log 2 n. • n·'I '
n=2
"'1 l8
~ n
'
n=1
Przypaclki gdy a=-oo lub a=+oo zachodzą np. dla. szeregów: oo
oo
{8.o)
"I
.L.J nT.
I n·'i '
"'1n! .
~ns
11=1
414
ROZDZIAŁ
głębsze
Nieco
IX.
Funkcje f(s) i t(s). Szeregi Dirichleta.
jest twierdzenie
następujące:
(8.6) (a) Dla każdego szeregu Dirichleta (8.1) istnieje liczba rzeczywista {3 taka, że szereg jest zbieżny w pólplaszczyźnie ifils> f3 i rozbieżny w pólplaszczyźnie cfiJ.s
w
pólplaszczyźnie
otwartej &is> {J.
Tw. 8.6 wynika natychmiast z twierdzenia, następującego: (8.7) Jeżeli szereg (8.1) jest zbieżny w punkcie s0 , to jest zbieżny w każdym punkcie s takim, że 81,s>rfil,s 0 • Oo więcej, zbieżność jest jednostajna w każdym kącie l.Arg(s-s 0 )i~łn-!5, gdzie c5>0.
Dowód. Ponieważ ane-J.n 8=a~e-;.,n 6 ', gdzie a;1=a11
le-l. sl 1
+ Je-A.:is-e-A. sl + ... + le-2k
jest ograniczona w tym
1
;.,k
J
e-•s d).,
211-1
zaś wartosć bezwzględna ostatniej całki nie przekracza ;.,k
Jslf le-J.,sl dA= /slf e-J.,a d)i. = J;I (e-A.k-1 l.k-1
11
-e-l.ka).
2k-1
Ponieważ O~A.1
bieżności. Mamy oczywiście· a~~{3, gdzie a jest odciętą zbieżności bezwzględnej.
Pa1s nieograniczony {3< 81,s
(8.10)
2s
3s
4s
'
dla którego a=l. Jeżeli s jest rzeczywiste i dodatnie, to szereg ten, jako przemienny o wyrazach monotonicznie dążących do o, jest zbieżny. Dla s
8
8
8
8
i,,
.
Zatem F(s)=C(s) (1-2 1-s).
Półpłaszczyzna zbieżności
e-'••-e-'k-1•=.J(ff,_ e-") dA=-8 l.k
415
-e-;.,11-1sj+ „.
kącie. Otóż
hk-1
Szeregi Dirichleta.
(8.11) 8
2k
(8.9)
[§ 8]
szeregów Dirichleta jest o~powiednikien;i koła. szereO'u potęgowego. Między obu przypadkami zachodzą Jednak istotne różnice. rrak np. gdy dla szeregów potęgowych koło zbieżno~~i bezwzglę dnej i koło zbieżności zwykłej pokrywają się, to dla sz~r~gó;v. Dmchle~a pół płaszczyzna zbieżności bezwzględnej i półpfaszczyzna zbieznosm ~kłeJ. mogił być różne. Dalej, szereg potęgowy musi mieć na okręgu koła zbieznośc1 prz!najmniej jeden punkt nieprzed.łużalności (p. Rozdz. VI, § 2), podczas gdy fun~cJa przedstawiona przez szereg Dirichleta może się dać rozszerz~ć ~ .zach?~a~~m holomorfiozności na półpłaszczyznę zawierającą półpłaszczyznę zbieznośc1 1 ro.zn!! od niej. Istotnie, pamiętając o tym, że funkcja b°{s) jest holo~orficz~a na płaszczyźnie otwartej z wyłączeniem punkt~ s_= 1, ': którym ma biegun Jednokrotny, i uwzględniając związek (8.11), w1dz1my, ze su:r:ia F(s) ~zeregu (8.10) da się rozszerzyć na całą płaszczyznę jako funkcja całkowita. Pomimo to szereg (8.10) jest zbieżny tylko wtedy, gdy c'iłs>O. .. . . Podczas gdy każda funkcja holomorficzna w kole rozw1Ja s~ę w mi:i ~& szereg potęgowy, zagadnienie warunków koniecznych ~ wystarczaJ~cych, J:1'1°e musi spełniać funkcja holomorficzna w półpłaszczyźme, by d~ć ~1ę ~o~ąó na szereg Diriohleta, jest bardzo trudne. Istotny postęp w teJ dz1edz1Ille Jest świeżej daty. Zawdzięczamy go Bohrowi, który wyzys~ał tu stwo~zoną przez siebie teorię t. zw. funkcyj prawie okresowych. Natomiast S_Prawa Jedn_oznacznośoi rozwinięcia funkcji na szereg Dirichleta nie przedstawia trudności. zbieżności
ROZDZIAŁ
416
Funkcje f(s) i b'(s). Szeregi Diriohleta.
IX.
(8.12) Fu,nkcja F(s), holornorficzna w pólplaszczyźn1;
w niej
przedstawić
przez szereg Dirichleta w jliden co
najwyż<~j
spmu)b.
Gdyby bowiem istniały dwa różne szeregi. Diri.chlofaL zbieżne do sumy F(s), gdy cflls>y, to różnica, tych szeregów hyh-Lhy szcm~giem Dirichleta, zbieżnym· do o dla 81.s>y, lecz o sp6lezynnilmeh nie wszystkich równych O. Że to jest niemożliwe, wynika z rrn,siiQpu~ jącego lemmatu: Jeżeli suma F(s) szeregu (8.1) zbieżnego w pólpla8zczytnio łlls>p posiada niesk01fozenie wiele pierwiastków s1 , s2, „. l<~żąoych w kącie ]Args]~łn-s (gdzie s>O) i dążących do oo, to a 1 =(l2 =.„=0 if 1un~ keja F(s) znika tożsamościowa.
(8.13)
Dowód. Wyjdziemy z równości e,,i1 8 E1 (8)=
Jak to wynika z tw. 8.7, szereg po prawej stronie 1iej równo~oi jest zbieżny jednostajnie w zbiorze &ts;::::{3+s, IArgNl~}n-e. Wob
J lim an
n=2 s+oo
e-(Au-Ai) 8 = ti 1 •
A.le F(sn)=O dla n=l,2, .„, co w związku z poprzednią równodaje a1=0. Powtarzając to rozumowa,nie, oiirzymujemy kolejno a 2 = a 3 = „. =O. ścią
następująee:
Udowodnimy jeszcze twierdzenie
Szeregi Dirichleta.
[§ 8]
(8.14) (a) Jeżeli a i f3 oznaczają odpowiednio odciętą bezwzględnej i odoiętą zbieżności szeregv, (8.1), to
+
8o+ k' (1 8). Otóż (l11 e-A.n S i = all e-A.n 80 • e-A.11k'(Hc). Pierwszy czynnik po pmwej stronie, jako wyra,z szeregu zbieżnego, dąży do O. Ponieważ zaś (Logn) / A11
H1 =
(b) Oznaczmy przez y prawą stronę wzoru (8.16). Liczba y nie może być ujemna, gdyż w przeciwnym razie mielibyśmy LoglA11l-+-oo, a, więc szereg Dirichleta byłby zbieżny w punkcie R= O wbrew założeniu. Zatem y~O. Udowodnimy najpierw, że f3
.
Za,stosujmy teraz wzór (8.9).
(b) Jeżeli przy tym
(8.16)
/3> o, to
/3=limsup n-+oo
Lo~IA11I, 11
gdzie An=a1+a2+ ... +an. Dowód. (a) Oznaczmy prawą stronę nierówności (8.15) prz<~z le. Oczywiście k;;:::O i możemy przyjąć, że 7c<+oo, gdyż w przeciwnym razie nierówność byłaby oczywista. Niech k' będzie dowolną liczbą większą niż k, zaś s dowolną liczbą dodatniąi. Wystarczy wykaztić, że jeżeli s0 jest punktem zbieżności szeregu (8.1) położonym m1, -0si rzeczywistej, to szereg jest zbieżny bezwzględnie w punkcie
A.v+1
II: a1,r;-A.irso I< So I: e(r+e)A.,, f m-1
111
v=11
s0 >0, więc uwzględniając
e-Soh dA.+
eb'+B)hn-1-A.nso + e
<
2.1, .
1•=n
m-1 2,i•+1 oo ~So}; fe<1•+1;-soV·dA.+e-11A-n+e-i·A.m~Sof e-eA-dA.+2e-"A-n i•=nA.v A.n
Log n An
Ponieważ
nierówność na IA.l'I, mamy
a-P~limsup---·
n-+oo
m-1
}.; ave-2i,So= I: Ai,(e-A.vso -e-2v+1so )-A.n-1e-A.11so +Ame-A.mso. 1•=11 v=11
zbieżności
(8.15)
417.
Przy ustailonym s>O prawa strona dąży do O, gdy n dąży do oo. wynika zbieżność szeregu w punkcie s 0 • Wykażemy teraz, że f3~y. Niech s 0 będzie dowolnym punktem zbieżności szeregu położonym na osi rzeczywistej. Z założenia mamy B~:>-o. Nieeh a,„e-"J.,,s,,=b„, b1 +b 2 + ... +b1,=B1.„ Przekształcenie.A.bela daje Stąd
11
11
n-1
An=}; a,, =.i,; bI' eA-11 So =.z Bv (eA.11 8 0-eA-v+i 80) +Bn eA-n 8 o. 11.'•~.o'(
i•=1
1J=1
Poniewitż nii11g {B,.}· jest; zbieżny, więc istnieje taka liczba M, żo 1n,.1~:;M
27
ROZDZIAł..1 IX.
418
[§ 8]
Szeregi Dirfohlc~ta.
Funkcje f(s) .i f;(s).
Szeregi Dirichleta. 5. Szereg .I;n-
n-1
\An\::::;;;}; M(eA-v·t1so-eiw~111)+Me..1.11sn~2.Mei!.11·~11.
z tej nierówności oraz z określenia lfozb,y ?' wynika ll.ltiJynhmiast, że y~s 0 , a więc że y::::;;;p. Wykazaliśmy, że y~p i że y~P; wz6r (8.lH) jmit, JH'r,oiio dowiedziony.
[Wsk. Zbadać różnicę
+oo
j'u-8 du.] · 1
oo
a) szereg potęgowy F(z)= ~anzn ma promień zbieżności nie mniejszy od 1, n=1 b) punkt Z= 1 jest punktem przedłużalności tego szeregu (p. str. 233),
(8.17) Jeżeli odcięta a zbieżności bezwz{flędn,„j 8ZMeg'n (8.l) jewt do-
oo
c) szereg Dirichleta J:an n-s ma punkty zbieżności,
datnia, to
.
. l1og.A.t
ll=1
a=hmsup----, 11-+oo · ·
gdzie Aiz = \~1\ + la2\
suma G(s) szeregu Dirichleta daje się rozszerzyć na całą płaszczyznę otwartą jako funkcja całkowita (Hardy).
A.11
+ +\an\· .„
W szczególności, gdy np. O<łJ<2n, funkcja .L;efn{;}n-8 jest całkowita.
W przypadku f3<0 wzór (8.16) je1:1t na, ogól fohizywy (Hp. gdy /3<0 oraz a1 +a2 +„.=-f0). Jeżeli jednak f.J>-oo, to przez przmmui<~eio JH>
(-1)11
- · - - - Hrn,rny a""'+oo
i /3=-CO.
n=2
f3=limsup.A.;;- Log IB12 I, wz6r na
odcięti1
a
zbieżności. bezwzględnej,
gdy
a.::.::o.
3. Jeżeli w szeregu (8.1) wykładniki li.11 spelnia.jih witrmwk X,~-l I..iogn·+O, ii<>
a=/3=limsup.A.;;- 1 IiogJa11 I• n+oo
(Wzór ten jest uogólnieniem wzoru Cauchy-Hacla.ma,rda, ua promim'1 szeregu potęgowego; por. tw. 1.1, Rozdz. III.)
zhież.
4. Dowieść, że dla &is>a suma F(s) szeregu (8.1) spełnia, wzór
~I n=1
f
T
oo
-2~ U • l T an 1 e n =hmT..:,.+oo 2 , 2
I
[Wslc. Z warunku c) wynika, że dla 1-,, dostatecznie dużych mamy ja11J~nk, Korzystając z tego oraz ze wzoru (5.4), możemy udowodnić,
że
G(s)=
f~s)
.!
+oo
us-l F(e-u) clu dla c1ls>k+l.
Postępujemy
teraz jak przy
do~
wodzie wzoru Hankela (p. uwagi na końcu § 3) i zastępujemy ostatnią całkę przez całkę krzywoliniową wzdłuż krzywej nie przechodzącej przez początek układu.]
Bn=a11 + a11 _1_1+ a,11+2 + „.
gdzie
11-+ao
n
otrzymujemy szereg (8.10) ze zmienionym znakiem.)
O=n
o
2. Jeżeli odcięta f3 zbieżności szeregu (8.1) jest ujemna., to 1
(Dla
gdzie Jc-:::::-0.
~ Vn(Log1i)·~
·ĆWICZENIA. 1. Dla szeregu Dirichleta
7. Niech JJ'(s) oznacza sumę szeregu (8.1) i niech f3 będzie odciętą zbieżności tego szeregu. W6wczas, jeżeli liczby a 1 , a 2, „., an, .„ są nieujemne (lub ogólniej, jeżeli speh1iają warunek JArga11l~łn-e, gdzie e>O), to punkt f3 jest punktem nieprzedłużalności dla rozwinięcia funkcji F(s) na szereg potęgowy o środku w jakimkolwiek punkcie półpłaszczyzny lils>fJ (por. Rozdz. VJ, § 2, ów. 5 i 6). [Wslc. Wystarczy rozważyć rozwinięcie funkcji F(s) w punkcie s=fl+I.J
8.
Jeżeli
zbieżności
s =-f 0,-1,-2, .„, to warunkiem koniecznym i szeregu """'
(+)
~ n=1
2
IF(a-H·t)\ dt.
-T
Jest to t. zw. tożsamość Parsevala dla szeregów Diriehleta, (por. Iłozdz. IIIt
f
8
n
11
ćw.
11+1
.,.,,-s-.(u- du i rozważyć całkę
założeniach że:
6. Przy
1
§ 1,
okm'.:Jający dla Jlls>l funkeję b°(s), jest, rozbieżny na
prostej Jlls= 1. W każdym jednak punkcie tej prostej, różnym od I, sumy cząst~ kowe szeregu są ograniczone.
Wzór ten, zastosowany do szeregu ;Ł \a,n\
ności
,
n
v=1
Podać
8
419
4).
[W slc. Przemnożyć szeregi określaj ąoe funkcje /11(s) i Z11 (s); zu,uwa.żyó,~.:im iloru.z T
1 • t rowny ' ei.i.td..t Jes 1, gdy A= O, i że
jest
zbieżność
wystarczającym
anni
.
szeregu Diriehleta oo
m
LJa11n-s. n=1 Jeżeli
odciętr~ zbieżności
m.
szeregu to szereg (*)jest zbieżny niem.al jeilnosta.jnie w pf3 pozbawionej punktów0,-1,-2, „. (Landau).
f3 jest
[vVsk. Za.stosowa6 i;w. 2.6 (c), Rozdz. III; por. także ćw. 7, § 5, Rozdz. VII.]
27*
420
ROZDZIAŁ
'bn
IX. l!'unkcje f(s) i t(a): Szeregi Dirid1lota.
9. Niech a(u) będzie fnnkojti, określoru~ dla u.,::.O i
J+oo
a(u) e - t1R du,
o nazywa się calką Luplace'a i posiadn. własnośei :1n11logic:mo 1lo wh1.Hno~ni Dirichleta. Dowieść, że:
ll?.l\l'(lgów
a) istnieje liczba rzeczywista f1 (która może byó r1\wni~ ±oo) t:Llm, 7-
b)
jest
jeżeli
zbieżna
dla c'ils>f3 i
rozbieżna
dla, Jlls<#;
SKOROWIDZ NAZW
fJ>O, to fJ = li msup 1!400
Log IA('u) I , 1i
Liczl>y oznaczajn, Btronico,
li
gdzie
A.(u)= /a(v)
ó [W.sk. Dowód jes~ analogiczny do llowouu wzoru (8.16), Jooz zamia11t J>l'Ze·
ksztaJooma Abela stosuJemy całkowanfo przez ozęślli.]
10. Niech A1,..t2,
„. będzie dowolnym cis~giom liczb zespolonych (11iekcmiecznio
jest wypukły (t. j . jeżeli s1 i s2 leżą
w ,r;, to i cały odcinek
[8 ,Ra] 1
l}t'i111r-.i.us
leż~' w S) .
[Wek, Jeżeli a~O, {3~0, a+IJ=l, u>O i v>O, to uavę,-;::::u+ 1i.]
Algorytm Eu/clidesa, 260. Amplituda liczby zespolonej, 67. Arguml}nt liczby zespolonej, 67; główny, 67; zera, 68; półprostej, 77.
Baza przeliczalna rodziny otoczeń, 5. Biegun funkcji, 138; szeregu potęgo wego, 234; funkcji analitycznej, 256. Bok łamanej, 19; prostokąta, 19; zorientowany prostokąta, 19; siatki, 32; układu kwa.uratów, 33; brzegowy układu kwadratów, 3 brzegowy zorientowany, 33. Brzeg zbioru, 7. Oallca Stieltjesa, 90; krzywoliniowa, 91; Fresncla, 100; eliptyczna oznaczona, 386; eliptyczna niewła~ciwa, 386; eliptyczna. nieoznaczona, 386; eliptyczna W eie1·strassa pierwszego gatunku, 389, 391; Eulera drugiego rodzaju, 393; Eulera pierwszego rodzaju, 398; Laplace'a, 420. Oiąą wstępujący [zstępujący, monotomczny] zbiorów, l; rozbieżny, 22; łączący dwa. punkty w zbiorze, 26; jednostajnie zbieżny, 47; jednostajnie rozbieżny do oo, 47; niemal jednostajnie zbieżny, 47; niemal jednostajnie rozbieżny do oo, 47. (P. także: Rodzina.) Oiąg·i asymptotycznie równe, 302. Część rzeczywista [urojona] punktu [liczby], 17; główna [regularna] szeregu Laurenta, 132. Czynnik Blaschkego, 214; iloczynu nieRkończonego, 275; pierwszy vVeierstrassa., 288. Długość łuku krzywej, 89. .Dopeln·ienie zbioru, 2, 18. Dornkn·ięoi~ zbi.oru, 6; w zbiorze, 6. Dwusfo~w1wk cztereeh punktów, 213.
Element zbioru, l; analityczny, 231; analityczny w sensie Weierstrassa, 233 ; a.na.lityczny odwraoalny, 244; odwrntny, 244; riemannowski, 267; riemannowski wyznaczony przez funkcję a.na.lityczną, 267; riemannowski gładki, 267; riemannowski rozgałę ziony, 267. Elementy analityczne identyczne, 231. Funkcja jednoznacznie odwracalna na zbiorze, 15; odwrotna., 15; ciągła w punkcie, 15; ciągła na zbiorze, 16; odwracalnie ciągła na zbiorze, 16; zespolona, 36; skończona, 36; ograniczona, 36, 43; rzeczywista, 36; jednostajnie ciągła, 43; różniczkowalna, 56; wykładnicza (exp), 59; cosinus (cos), 61; sinus (sin), 61; tangens (tg), 63; cotangens (ctg), 63; cosinus hiperboliczny (cosh), 64; sinus hiperboliczny (sinh), 64; argument (arg), 67; argument główny (.Arg), 67; logarytm(log), 70;logarytm główny (Log), 70; arMos, arc sin, 71; aro tg, aro ctg, 72; całko walna, 90; holomorficzna. w punkcie, 95; hoiomorliozna w punkcie oo, 95; holomorficzna na zbiorze, 95; pierwotua, 97; harmoniczna., 111; regularna z pominięciem co najwyżej odosobnionego zbioru osobliwości, 140; regulama., 140; regnlarna na. zbiorze, 140; meromorliozna na zbiorze, 141; wymierna, 141; wypukła, 159; holomorficzna dwu zmiennych, 160; analityczna, 238; analityczna w obszarze, 238; skończenie wartościowa., 240; nieskończenie wartościowa, 240; pwartościowa, 240; ściśle p-wartościo wa., 240; wielowartościowa, 241; rótnowartościowa, 241; jednooka.zowa, 241; p -okazowa, 241; analityczna
log z, 242; analityozna arc tg i, 242; dowolnie przecllużah1a w obszan;e, 246; algebraiczna, 258; p1·zeatępna, 258; całkowita, 283; eałkowita przestępna, 284; „Gamma" (f) Eulera, 300; ,,sigma" (a) Weieratrassa, 304; „dzeta" (tl Weierstmssa, 304; „pe" (f,?) Weierstrassa, 305; oałkowita rzędu skończonego [nieskończonego], 307; Bessela, 326; okresowa, 341; jednookresowa, dwuokresowa, 343; eliptyczna, 348; automorficzna wzglę dem grupy przekształceń, 371; clip· tyczna modułowa, 372; modulowaJ, 373; „beta" (8) Eulera, 398; „dzeta" (t) Riemanna, 405. (P. także: Prne-
ksztalcenie.) Funkcje wspólnie ograniczone, 48; jednakowo 349.
ciągłe,
53; spółokresowc,
" Gałąź (jednoznacznu.) logarytmu, 73; (jednoznaczna) argumentu, 73; (jednoznaczna) potęgi, 73; funkcji mlalitycznej, 239. Gr17:nica ci~u punktów, 6; funlrnji anahtyczneJ w punkcie, 258. Grupa przekształceń, 16; abelowa, 83; modułowa,
371.
Hipoteza Riemanna, 412.
Iloczyn zbiorów, 1; przekształceń 15· kartezjański zbiorów, 41; kombi~ato'. ry~z~y zbiorów, 41; częściowy, 275; zb~e~ny, 275; rozbieżny do O, 276; zbiezny bezwzględnie, 278; zbieżny W8'.runko'"Yo, 278; funkcyjny, 280; z~1eżny. Jednos~a~nie, 280; zbieżny mema~.JednostaJrue, 280; kanoniczny funkcJ1 całkowitej, 316. Inwersja względem koła, 81. Inde~s punktu względem krzywej, 181; zbioru względem krzywej, 183.
Jedn-0kladność, 80. Kąt, 77, 336; obrotu przekształcenia liniowego, '.9; obrotu przekształcenia podo~uośc10vv:ego, 87; między k.rzy:wYIDI na ~owierzchni Riemanna, 270. Kierunek połpro~tej, 77; krzywej, 78; prawostronny i lewostronny krzywej, 7~; oznacz?ny ~rzywej w przestrzeni elementow nemanuowskich 270· J (Julii), 337. ' ' Kolo, 20! otwarte 20; wymierne, 21; domkmęte, 22; zbieżności szeregu po tęgowego, 120; elementu analitycznego, 231. '
Koniec odoblku., J.8;
krzywc~j.
:rn.
K01i·t ynuurn, l I . Krol,ność biogmrn, 138, 2:H·; J>im·w iustlm l 4o; wnrtośoi. f1mk(',ji, 146. ' K•ula otwitrta, 5. Krańce pl'zod.zi11łu, 4; oduinlm, Hl. .Kryterium, Rado je1lnoHJHij1108ci 01.1~ZIL· rn, 248; cn.tkoW() zbfollnoi'.\ei. 11zc1r(;a11 301. "' ' KTZ'IJWa, 38; zu.wlmiQi;11, 3!J; zamknięta be~ punktów wfolokrntnych, :w; z1m1. kmętr1 zwykło., 30; wgnl.u.r1111, fW. Krzywe nie różniąoe się i1:1i;otnio, 3H. J[wail.ral. lmrtezjaf1ski .zhi01·u, 41. Kwaclraty p1·zyfogło wz,lh17. hoku, 82· . prze.ciwległo, 32. ' LB?nrnat Hcl1wr~rza, 21ó. Licz/Ja zcspolomi. wymicrua, 4 ; skoi10.zónu.,1 17; clrnrald;11rystyuzn a. oii.LA"ll JHUI.· ktow, 2H; c, oll; u, 02; .B11r1101illi'nµ;o, 2H9; „g1Umm1" (?') J•:ulnrn, :wo. (P. także: Pu·nkt). · Liczby zespoloun Kp1·r.r;::i,011P„ I. 7; przy. sttijące, 117, B44. (l'. tu.lei.o: Pw1.kt111 .) Li·nia łamm111, li!. · Logarytm, 70; główny, 70. Łamana, 1!!, 40; h11z ptmkMw wi<1lo-
krotnych, 19; zu.mkuięt11, Hl; .zw~rkłu., 19. Łanl,cuch element
N ie11mifonni1r.i (/2 , I/a funlwji ~J, :lli7. Ourwi: zbiorn, 15; cią,J..(ły, Hl; hom<10mo!ficzuy, Hi; geouwtryczuy k rzy . W('J, 40.
Obrót, 80.
Obszar ll.; domlniięty, ll; je
~23
Skorowidz nazw.
Skorowidz nazw.
422
.
Obwód prostokąti~, 1 Il. Odai-nek , 18, 40; zol'ientowuuy, U:!, •10. Od-Oi.ę:l!-1 zhieżuośe.i hez,~zglę1l11°l~j Hz11reg11 D~r~chlotii. ~ns; zbl(lżno~l'i 1:1:.mrogn Dmchleta, 414. . 01J.ley!ośt.• w 1n·z<;Mtr:w11 i 111ntryczu<1j, fi; 1rn płn.sz1\zyźnic•, Hl; 1nmkt,11 oil r.hiorn. 20 ; zhior6w, 20; ni1\P.U kli
Odwrócenie el
. P.rosta 4, 18;
Okrąy, 21, 92; niewb.u~eiwy , 82.
Okres, 341; pierwotny, 342. Osobliwośópozorna,
138; mmwa.lna. 138· istotna, J.39. ' ' Oś rzeczywista, 17; uroj 01rn, 17 . OśrodeJ~ przeliczalny rodzina 01'.ocze{1, 5. Otoczenie w prz<".strzeni al1 st~akeyjnej, 4; w pnmst rzem metryczueJ , 5; na pła szczyźnie, 20; kołowe, 20; pierście niowe, 21; dwukc~lowc, 4·2; w przestrzeni elementów aua.litycznych, 250; elementu riemannowskiego, 268.
Para okresów pienvotuych funkcji dwuokresowej, 843. Raranwtr krzywej, as. Pary liczb równoważm~ , 376.
Pa~ okn\Howości, 344.; zhieżno8lli w:i-
mukowoj szeregu Dirichletl•, 415.
Yierściet'i, 21; otwarty, 21; (lomlmięty , 22; zbi.eżuOŚl\i f!ZOl'llgU lAtlll'C'.llt:i, 133;
e.l omentu rimn1mnow1:1kiogo, 207 . f:, 41 O; niel.Ju,iuthiy fuukcji ~·, .U2. Plaszczy::mn, J 7; otwn.rt:i , 17; (łu.ussn., 17 ; domknlQttt, 17. .Pooho1lna funkcji, (i(\; logary tllliozna, 97. Po czą·tek odcinka, 18; krzywej, 39; p!Slvrostej, 7 6. Podgrupa l)arzyst11 grupy modułowej, 374. Potlo/ii.d1.1rt'l()o, 7!l. PoilobHzwr un,tnru.Juy fnnkcji a.nalitycznHj , 28!1. Po1ZzM6r, 1. J'o<łz·idwilc wioloini:tllll, 2/i!l. Po tęya. lw.rt(•.y.jr1l1 Hk:1 i1hioru, 41; liczby , P.ierwinsl<:lc h:1ni•luy fu11kc.ji
7 l.
.I'ow·ierzc,h·niia, IUe.-mwnna,, 270, 272.
Póloś rzcnzywi11t11dodatnia[uj1mrna],17;
mojona. 1lo(fatniu. [ujemna], 17.
I'6ltJlasz1)zyzn1t zhieżnoi\ ci bezwzględnej
Rr.eregtt Dirichle.tl1, 413; zbieżności Azeregu Dirichlet11, 414. Półprosta,, 76 . Pól1;-tyczn1i, 78; prnwostronua [lewoRtrnn11a], 78 . Pwnnill'tl kuli ohvarl;ej, 5; koła, 20; 1nnilljtizy [wi ększy] pierś eien'iu., 21; okrQgu , 2 1, 112; kola
domknięta,
82; zbieżności
be~\\:zgl~~nej szeregu Dirichleta, 413;
. zbu:z11o~c1 szere!,•u Prostokąt, Hl.
Diricbleta, 414. .
Pr~edlużenie bezpośrednie elementu auahtycznego, 231; bezpośrednie szeregu potęgowego, 233; elementu analitycznego. wzdłuż krzywej, 237; elementu analitycznego, 238; elementu analityczn~~o w .zbiorze otwartym 238: funk.cJl auahtycznej, 239. Przeilzial, 4, 18; otwarty, 4; nieskoń czony, 18. P·rz~kształcenie zbioru, 15; jednozuaczme odwracaln e, 15; jedno-jednoznaczne, 15; odwrotne, 15; tożsamościo we, 15; ciągłe, 16; homeomorficzne 16; liniowe, 79; przez podobieństwo'. 79; przez ruch, 79; przez przesunięcie, 79\ przez obrót, 80; przez jednokła.d ~osć, ?O ; homograficzne, 80; przez mwer.SJ ę, 81; loksodromiczne, 83; pa.l'abohczne, 83; homograficzne rzeczywiste, 83; hiperboliczne, 84; eliptyczne, 84; podobnościowe, 86; .Abela, 124; wierne [odpowiednie, wiernok~tne, rt\wnokiłtne], 207 (P. także: . Funkcja. ) P~-zestrzdi abstrakcyjna, 4; ośrodkowa, 5; metryczna, 5; metryczna zupełna, 10; element ów analitycznych, 250; elementów riemannowskich, 268. Przuuwięcie, 79. · Przyrost logarytmu [argumentu] na przedziale, 179; logarytmu [argumentu] wzdłuż krzywej, 179. Punkt skupienia, 6; odosobniony, 6; wewnętrzny, 7; w nieskończoności, 17; w skończoności, 17; wewnętrzny przedziału, 18; wymierny płaszczyzny, 21; krzywej, 38; niezmienny przekształcenia, 83; pozornie osobliwy funkcji, 138; istotnie osobliwy :funkcji, 139; przedłużalności elementu analitycznego, 23 1; nieprzedłużaJ ności elementu analityc~nego, 231; .
przedłużalności [nieprzedłużalności), szeregu potęgowego, 233; osobliwy
szeregu potęgowego, 233; zwyczajny :funkcji analitycznej, 256; krytyczny funkcji analitycznej , 256; krytyczny odosobniony, 256; krytyczny alge· braiczny [przestępny), 258; nieregu· lamy ciągu funkcyj, 338. P. także:
Lfozua. ) .Pimkty syllletryczne względem okręgu,
2 10; przystające, 67, 344; przystające względem grupy modułowej , 371. (P.
także :
Liczby.)
424
Śred·nia polowa funlrnji,
Resid1ium :funkcji, 142. Rodzina :eibiorów, 1; ograniczona funkcyj , 48 ; normalna funkcyj, 50; normalna w otoczeniu punktu, 51; qua.sinormalna funkcy j, 338. Rozwi1oięcie n:a szereg potęgowy, 122; na szereg Laurenta, 134, 136; Fouriern, 346. RozlGlad funkcji całkowitej n a czynniki pierwsze, 288; funkcji meromorficznej na ułamki proste, 292. Rów11ania Cauchy-Riemanna, 58. Rów11anie krzywej , 38; Laplace'a, lll; · Keplera, 197 ; funkcyjne funkcji t.
ll•L
Średnica zbiorn, 20. Środelc kuli otwartej, 5; koła, 20; pier. ścicmia, 21; okręgu, 21, 92; koła dom· kniętego, 22; pierścienii~ do mkniętego 22; otoczenia dwukołowt1go, 42; prze· kształcenii1 ljniowego, szeregu potęgowego,
79; inwersji, 81 ; 120; szeregu Laurenta, 1 32; domentn analityllznego, 231; eh~mentu rimrn1nnowskiego, 267.
Skorowidz n azw.
1'y;> funkcji całkowitej , 310; mini.malny [makaym11lny, pol\re
Uklad, 1; zupełny pierwiastków [biegunów] funkcji eliptycznej, 352.
Warunek spójności Jordana, 11 ; spój. ności Cantora, 26 ; Cauchy-Riemanna w postaci zespolonej , 58; maximum, 160.
410. (P. także: Wz6r.)
Równokglobok okresowości, 344; podstawowy, 344. . Równość asymptotyczna, 302. (P. także Wzór.)
Różnica zbiorów, 2. Różniczka zupełna, 54.
Ruch, 79. siatki kwadratowej, 32; rozgał~ . zienia elementu riemannowskiego, 267; funkcji całkowitej, 307; rodziny quasi-normalnej, 338; funkcji elipty cznej, 349. Rzut stereograficzny, 25.
Rząd
Siatka kwadratowa, 32. Signuni przekształcenia homograficznego, 84. Skladowa zbioru, 12. Spólczynnik kierunkowy półprostej, 76; kierunkowy unormowany półprostej, 77; podobieństwa, 79. · Spólczynniki kierunkowe półpTOstej , 76. Stala Eulera, 300. Stopieii spójności obszaru, 31. Stosunek trzech punktów, 213. Styczna, 78. Suma zbiorów, I; szeregu Laurenta, 133. S ymetria względem okręgu, 210. S zereg jednostajnie zbieżny, 4 7; jednostajnie rozbieżny do co, 47 ; bezwzglę dnie zbieżny, 47; bezwzględnie jednostajnie zbieżny, 4 7; bezwzględnie niemal jednostajnie zbieżny, 47; ograniczony, 48; niemal ograniczony, 48; potęgowy, 120; Taylora, 120; hyper· geometryczny, 123 ; Laurenta, 132; Laurenta zbieżny, .133; Lagrange'a, 19?; Lagrange'a w postaci uogólnione], 197 ; potęgowy na.dzbi eżny, 235; fa.kultetowy, 306 ; Fouriera., 346; Dirichleta, 412; Dirichleta. szczególny 413.
Iem
Skorowidz nazw.
•
Tożsamość, p. Wz6r. '.l.'raje/Gt
Wartość główna potęgi , 71 ; główna całki,
190; fui:ikcji, analitycznej, 239 ; iloczynu m eskonczonego, 275; asymptotyczna. funkcji całkowitej, 331. Wektor przesunięcia, 79. Wewnątrz zbioru, 7. Wielomian interpolacyjny L agmnge'a, 187; rozkład alny, 259 . W ielo'lniany spółdzielne, 259. W ierz1Jholek łamanej , 19; wielokl'Otny ~1mmnej, 19; prostokąt a, 19; siatki, .32; nkhtdu kwadrntów, 33; 11l'Z\~gowy ukhtiln kwadratów, 33; wielokrotny ukłauu kwi•dnitów, 34 ; obszaru poilst11wowego funkcji J, 377. Wnętrze zbioru, 7. Wylclmlnik zbi eżności ciągu pierwiastków, 314. · Wyrciz iloczynu, 276. Wyznaczać element analityczny, 231. Wy~nacznilG przekształcenia homografrnzn(lgo, 80 .
·i.-v:wry ,
yi. W zrir.
425
Wzór ,de Morgana, 2 ; Eulera, 62 ; Cauchy ego dla układu prostokątów, 109; Panevala dla szeregów potęgowych, 123; Jensena, 176; Jensena-Nevalinny 178; Cauchy'ego, 186; Ca.u. chy'ego dla pierścienia, 191; Schwarza.-Christoffela, 227; W allisa, 300; Gaussa n a funkcję f , 300; L egendre'a dla f~~kcji {;, 360; LegendTe'a illa. funkcJ; ~, .396; H ankela na funkcję r, 401; :5tnlmga, 402, 405; Parsevala dla szeregów Dirichleta, 418. · Zawierać się, 1.
Zasada odbicia Schwarza, 117, 212 · maximum dla funkcyj holomorficz~ych 158. ' Zbiory i·ozłąc~ne, 2; tej samej mocy, S; homeomorficzne, 16. · Zbiór, 1 ; pusty, 1 ; przeliczalny, 3; nieprzelicz:tlny, 3; co najwyżej przeliczalny, 3; domknięty , 6; domknięty w zhiorze, 6 ; odosobniony, 6; w sobie gęsty, 6; doskonały, 6; otwarty, 7; wszędzie gęsty w zbiorze, 8; nigdzie ge.sty, 8; nigdzie gęsty Cantora, 10; spójny, 11; zwarty, 13; homeomorficzny ze zbior em, 16; ograniczony, 18; wypukły, 25, 216; pierwszej kat egorii Baire'a, 25; otwarty nie rozcinający płaszczyzny, 31 ; symetryczny względem okręgu, 21 l. · Zewnątrz zbioru, 7. Zmiana nieistotna parametru krzywej, 39.
bn
Skorowidz nazwisk. Nevanlinna, R ., 178. Newton, 65.
Ęltieltj es, 90, 115. Stirling, 402. 405, Stolz, 56. Stormer, 103. Study, 216, 217. Szmuszkowiczówna, 222. Szpilrajn, 174.
O sgood, 106, 115, 116, 148, 283. Ostrowski, 222, 235.
P arseval, 123, 418. Picard, 288, 326, 384.
SKOROWIDZ NAZWISK Liczby
oznaczają,
stroni
Abel, 83, 124, 391. Alembert (d'), 60. Arzelll., 50. Ascoli, 50, 53.
Hadamard, 120, 160, 235, 318. Hankel, 4:01. Hardy, 73, ll.2, 412, H9. Hansclorff, 4. Heine, 15, 16.
B aire, 25. Bernstein, S„ 208. Bernoulli, 299. Bessel, 196, 326. Bieberbach, 153. Biernacki, 153, 323. Blaschke, 178, 214, 283. Bloch, 326. Bohr, 306, 415. Bolzano, 49. Borel; 13, 14, 325, 326.
Hilbor~, 50. Hob<1on, 73. Hunvitz, A„ 154, 222, 385.
C antor, 10, 13, 24. 26. Ca.ra.theodory, 49, 50, 222, 323, 324. Carleman, 174, 212. Casora.ti, 139. Cauchy, 15, 16, 58, 96, 105, 106, 109, 120, 173, 186, l!il, 276, 294, 296. Christoffel, 227 . Cohn, A., 153. Courant, 222, 385. Cremer, 222.
Dickstein, 241. Dieues, 234. Dirichlet, 222, 306, 412, 413. E stermann, 235, 316. Euklides, 260. Euler, 62, 300, 393, 398. Faber, 235. Fatou, 222, 237. Fejer, 129, 222 . Fouri.er, 346. Fresnel, 100.
G auss, 17, 59, 111, 301. Goursat, 96, 105, 106.
lvcrsen, 331.
427
Pick, 217 . Poincare, 249, 3U. Pólya, 323. Pringsheim, 234, 289, 318.
Tauber, 128, 129. Taylor, 120. Titchmarsh, 412.
R adó, 210, 223, 248, 21i. Riesz, F., 14, 222. Riesz, M„ 112, 237. Riemann, 58, 221, 222, 270, 272, 304,
Valiron, 316. Vita.li, 148: Vivanti, 234. Volterra, 249.
405, 410, 412. RoucM, 152. Runge, 166, 172.
Wallis, 300. Watson, 103. Weierstrass, 36, 4-9, 112, 139, 162, 230,
S axer, 153. Schottky, 331. Schwarz, 117, 215, 227 , Seidel, 217. Sierpiński, 14, Hi, 82, 241.
233, 285, 288, 304, 305, 357, 361, 389, 391. W cyl, 271. VVbittaker, 103. Wojtowicz, 73.
Jacobi, 391.. Jensen, 176, 178. Jentzsch, 175. Jordan, 11, 200. Julia, 337. Kamke, 49. Kepler, 197. Kierat, 174, 267. Koebe, 222, 223. Kronecker, 187.
L agrange, 18 7, 190, 197 . Landau, 59, 123, 338, 419. Laplace, Ul, 420. Laurent, 132, 136. Lebcsgu0, 14. Legendre, 360, 396. Lerch, 148. Lindelłif, E„ 9. Liouville, lll, 391. Loomi:m, 96. M a.zurkiewicz, 153, 222 , 244. Meucho:ff (Mienszow), 56, 88, 89, 06. Mittag-Lefflcr, 292, 294. Montel, 50, 148, 155, 178, 241, 33,_1, 337, 338, 384. Mot'dell, 235. Morera, 116, 174-. Morgan (de), l. Miintz, 213.
SKOROWIDZ ZNAKÓW ....fo; A. 0
7; (a) l; (a,b)4; [a,b]4,18; Bk298; C.A , CHA2; C(a;R)21; E,E0 17;
8~285; e1 355; lJ'- 1 15; F 11 ,{F,a} 231; g1 357; I 17; (l) 19; 3z li; J373; (K) 93; K(a;R) 20; K(a,R) 22; }f.f(r), .M(r;F) 306; P(a;r1 ,rz) 20; P(a;r1 ,r2 ) 22; R,,v?z 17; I --+
W'(z 0 ), (dW/
z 17; [z ,z 1
2]
18; (z1 ,z2 ,z8 ), (Z1 ,Z2 ,z3 ,z4 ) 213.
8 398; r, i' 300; Ll1 , Ll 0 179; el; t 304, 405; 't• ·1/ 359; p- 314; rr 62; (! (x,y) 5, 19; (l (a,P), (! (P,Q) 20; a 304; . z 310; 10 304-.
(!
307;
Arg, arg 67; cos 61; cosh 64; ctg 63; e:x:p 59; indc 181, 183; Log, log70; reshl42; sin61; sinh64; tg63. c l ; X 41;:::: 47;
~ 39, 67, 344; ~
302; oo 17;
I
c
91.
bn
Spis rzeczy. ROZDZIAŁ
429
II. FUNKCJE HOLOMORFICZNE. !:itr.
§ 1. § 2. § 3. § 4. § 5. § 6. § 7. § 8.
SPIS RZECZY Ki:t"
PRZEDMOWA ERRATA . .
!IT
vu
ROZDZIAŁ
WSTĘP. TEORIA MNOGOŚCI. § I. Definicje poclatawowe . . . § 2. Zbiory przeliczalne . . § 3. Przestrzeń topologiczna abstrnkcyjrnt § 4. Zbiory domknięte i otw11.1·te § 5. Zbiory spójne § 6. Zbiory zwarte § 7. Przekształcen.ia ciągłe § 8. Płaszczyzna § 9. Zbiory spójne na płaszczyźnit1 . .
§ 10. Siatki kwadratowe na
płaszczyźnie
§ 11 . Funkcje zespolone i r zeczywiste § 12. Krzywe . . . . . § 13. Iloczyn kartezjai'1ski zbiorów
3 4 fi ll 13 15
17 2(1
32
:rn 38 41
§ 15. Przekształcenia podobnościowe § 16. Krzywe regularne . § 17. Całka krzywoliniowa § 18. Przykłady . . .
95 97 103 105 108 112 115 116
III. FUNKCJE MEROMORFICZNE.
§ 1. Szereg potęgowy w kole zbieżności § 2. 'fwierdzenie Abela . § 3. Rozwinięcie Log(l-z) § 4. Szereg Laurenta. Pierścień zbieżności § 5. Rozwinięcia L aurenta w otoczeniu pierścieniowym
120 124
§ 6. Punkty osobliwe otlosobnione . § 7. Funkcje regularne, mernmorlic.zne, wymierne § S. Pierwiastki funkcji meromorficznej § 9 . Pochodna loga.r ytmiczn:t § 10. Twierdzenie Rouc.11e. § ll. Twier
138 140 145 148 150 153 156 160 162
130 132 136
ROZDZIAŁ IV. ELEMENTARNE METODY GEOMETRYCZNE TEORJI
ROZDZIAŁ I. FUNKCJE ZMIENNEJ ZESPOLONEJ. § · l. Funkcje oiągłe . . . . . § 2. Ciągi jednostajne i niemal jednostajnie zbie7.ne § 3. Rodziny normalne funkcyj . . . § 4. Funkcje jednakowo ciągłe § 5. Różniczka zupełna . . , . . . . . § 6. Pochodna w dziedzinie zespolonej. Równa~ia. °Ca~
Pochodna w dziedzinie zespolonej . . . . . l<'unkcj a. pierwotna . . . . Różniczkowanie .całki względem parametru zcs~oion~g~ 'l'wierdzenie Cauchy'ego dla prostokąta . . . . . . Wz6r Cauchy'ego dla układu prostokątów . . . . Ciągi niemal jednostajnie zbieżne funkcji holomol'ficznych Twierdzenie Stieltjesa-Osgooda . . . . . . . . . Twierdzenie Morery .
43
§ 1. § 2.
40 49 53 54
§ 3. § 4. § 5. § 6.
116 59 61
§ 7.
67 70
§ 8. § 9. § 10.
73
FUNKCYJ. 166 Prze!!uwanie hiegnnów Twierdzenie Rungego. Twierdzenie Cauchy'ego dla obszaru jedno172 apójnego 175 G·ałąź logarytmu 176 Wzór Jensena 178 Przyrosty logarytmu i argumentu wzdłuż krzywej 181 Indeks punktu względem krzywej . . . . 184 Twierdzenie o residua.eh . . . . . . . . 188 Metoda residuów w obliczaniu całek oznaczonych Hll Twierclzenic i wzór Cauchy'ego dla pforścieni a 198 Definicja aua.lityczna obszaru jednospójnego . 200 Twfordzen ie Jonfana dla łamanej zamkniętej 203 Definicja analityczna. stopnia spójności ohszaru
70 78 79
§ ll. § 12.
81)
ROZDZIAŁ V.
811
!IO B2 i
PRZEKSZTAŁCENIA WIERNE.
§ 1. Definicja . . § 2. Pl'zokszt,alcenht J10mogra.ficzne § 3. Syuwt,!'in. wzglę!lem okręgu
207 209 210
430 § 4. § 5. § B. § 7. § 8.
Iem
Spis rzeczy. Str,
Czynniki 13lascl1kego Lemmat Schwarza. Twierdzenie Riemanna Twierdzeuie Radó Wzory Schwarza-Ohristoffelit
ROZDZIAŁ
431
Spis rzeczy.
213 215 2 18 223 22,l
VI. FUNKCJE ANALITYCZNE.
§ 1. Uwagi wstępne . . § 2. Element analityezny § 3. Przedłużenie ana.Jityezne wzdłuż krzywej § 4 . .1<111nkcja analityczna, § .5. Odwrócenie funkcji analitycznej § 6. FunkC'je analityczne dowolnie przeclłużalne w ol)Hznrze § 7. Twierdzenie Poiucar~go- V olterry . § 8. Funkcja analityczna jitko przestrzeń ahBtrakcyjna . § 9. Funkcje analityczne w otoczeniu pierśoioniowym punkt.u § 10. Funkcja analityczna w otoczeniu pitlr:lt1ieuiowym Jako J>rzesj;rzer1 ab~trakcyjna . . . . . . § 11. Punkty krytycznA . . § 12. Punkty krytyczne algebrniczne § 13. Twierdzenie pomocnicze algellry § 14. Funkcje o punktach krytycznych algebraicznych § 15. Funkcje algebraiczne . § 16. Powierzchnie Riemanna . . • .
230 231 237 238 244 246
2•Hl 250 251 21i5 21i6 258
2159 261
265 267
ROZDZIAł,
vm.
FUNKCJE :ELIPTYCZNE. Sh'.
§ 1. Uwagi og.Slue o fuukujfwli olmisowych . § 2 ..Rozwiui<;icio Junkcji o!ueimwoj na szerug Fouriera § 3. Twierdzenia ogólne o funkllja.ch elipt.ye.znycl1 § 4. FunkcjtL p(z) . § 5. Równn.nie różniczkowe .funkcji ~J(Z) § 6. I•1 1111kcjn (;(z) i 11(::::) • § 7. Budowa.nie fm1.kcyj oliptycznych przy pomocy funkcji a(z) § s. Wyrażtmie fnnkcyj elip1;ymmych przez funkcje (;(z) i rJ(z) § 9. 'rwier(lzenie 11lgohraiczrrn o tlodawitniu dla funkcji p(z} § 10. Zwi;~zki a.lgebmil1zrn1 mi<;idzy funkcjami eliptycznymi § ll. Punkcja moih\łow11 J(1) § 1.2. Da.lsze wła~uol\l\i funkcji J(r) • . • . • • • . rn. Roir.wi11zo.riie ukłn,flu i·6wnaf1 fJa{r.i, w')=a,g8 (w, w')= 11 § 14. Całki efrpt;·y czrw .
*
IWZDZIAL IX. 1!1UNKCJE f(s) 1 (;(s).
341 345
348 353 356 359 362 364 368 369
370 375 384 385
SZEREGI DIRICHLETA.
·.
393 398 399 402 405 409 410 412 421
ROZDZIA.Ł VII. FUNKCJE CAŁKOWITE. FUNKCJE MEROMOR~ FICZNE NA CAŁEJ PŁASZCZYŹNIE OTWARTEJ. § 1. Iloczyny nie~kończone . . . § 2. Twierdzenie Weierstrassa o rozkh:idzie funkcyj całkowitych na, Uonzyny § 3. Twierdzenie Mittag-Lefflera o rą.zkladzie funkcyj meromoriicznych na ułamki proste . . . , . . · . 4. Metoda Cauchy'ego rozwijania funkcyj mero:mo1·fimmych na uła.mld proste . . . • . . . . § 5. Przykłady rozwinięć funkcyj całkowitych i meromorficznych § 6. Rząd funkcji całkowitej . . . . . . . . . . . . . . . . § 7. ZależnośC--r.zędu funkcji całkowitej od spółczynników jej rozwinięcia. na szereg Taylora . . . . . . · . . . . . . . . . . , § 8. Wykładnik zbieżności pierwiastków funkcji całkowitej § 9. Iloczyn kanoniczny • . . . . . . . . . . . § 10. Twierdzenie Hadamarda . . • § lL Twierdzenie Borela o pierwiastkt>ch funkcyj c>ałkowitycl 1 § 12. Małe twierdzenie Picarda § 13. Twierdzenie Schottky'ego. Twierdzenie Mo~teia... Wfell~ie. t~i.erdz~ni~ Picarda . . . , . . . § 14. Twierdzenie Landau'a . . . .
..
426 427 275 283
289 294 297 306 311 314
316 318
324 3'W 331
338
Iem M A TEMATY C Z NE"
„M O N O GR A FI E
wydawane są. w ję:zykach pols.kint i olicycl'.l jalco
odrębne
tomy,
1n
8°,
nie
oprawne.
Ukazały się:
Tom l
S. Banacl1, Theorie des op~ratiotM lin~airc.~, d.
VIII+ r..1_·.. . • • • • , . , , . . !Wu S. Saks, Th~orie de l'iut~g1·nle,
I\l\I3:i' ) str.
Tom li.
(1933)
Tom
III.
. . . . . . . .
.
wy(! :z~
•tr.
zł.
X+288 . . • • • . " . .
W. Sierp iń s Id, (1934)
Hypothc.~e du conti1111, , . . . . (11 ll wy c "'c 1'J? a"; u)
T 01n V.
A. Zyg m
Tom VI.
S. Kac z111 a rz tm
n n
!13,--
d. i8,5o d. !di,-
, , • . • , • . , • , • der
Órthogon alreihen, (1935) str. VI+3oo
d. 2!i,_-
Tom VII.· S. Saks, Theory of the Inte gr al, (1937) str. VII1+348 . . . . • . Tom Vlll. S. Ba n ach, Mecliauik.a· (czę§ć pien~~za), · (1 938) &t.·. vr+„34 . . • . . . . ; . . . . Tom IX. S. B a n ach, Mechanika. (część clruga),
X.
t!
d, T1:igo11omeh'ical Sei·ics,
(1935) str. IV+332
Tom
p u. n
l'
C. Kuratowski, Topologie I, . (1933)
Tom IV.
str. x+~92
1(i,-
zł.
:i.5,-
„ł,
9,lio
o;:ł.
8,5o
„ł,
15,-
(1938) str. ::35 do 556 , . • • , , ~ • • • • Saks i A .. Zygmund, Funkcje analityczne, (1938) str. VIII+432 . .. . . . . . . . . . . . . . .
S.
·W pr.zygotowani11 (w~r6d imrycl1);
S.
Ba n ach, Theorie generale cies opeution.1.
C. Ku r atowski, 'topologie II. . S. Ma" ur,. Allgemeine Li1uiti.er1111gsti1eorie.
r
Sch.aiider, Partielle Differeutialgleichungen VQ!U elliptische11 Typu.I. W,.Sie.rpiD,ski, Axiom of.Chcice and Coutiuuum Hypothe.1is. Przy zamówieniach sl~ie1·owanych wprost pod adresem
„M O NO GRAFIE
MA TEMA TYCZNE"
SEMTNAR. MA.TEMAT. UNIWERS.
Oczki
3,
równoczesn.y m wpłaceniu
WARSZAWA należności
,lo
P. K . O.
na
konto
N"4 5.• 77, Prof. K. Kuratowski „Monografie Matemntyczne", W'a1-.1znwn, koszta pnesy1:ki ponos[ wyclawuictwo. Dla człou.k.6w Polsl