Czy zgodnie z psychologią można mówić o podziale na humanistów/„ścisłowców”, czyli o predyspozycjach danej osoby w jakimś obszarze nauki? Czy jest to ...
5 downloads
0 Views
Czy zgodnie z psychologią można mówić o podziale na humanistów/„ścisłowców”, czyli o predyspozycjach danej osoby w jakimś obszarze nauki? Czy jest to może tylko kwestia uwarunkowań zewnętrznych (np. dobrego i uczącego z pasją nauczyciela, preferencji rodziców itd.), czy też poświęcając czemuś x godzin możemy stać się ekspertem w każdej dziedzinie (dowolnej), jeśli tylko chcemy? Na ile wartościowe jest łączenie różnych dziedzin, czy można się przekwalifikować w każdym wieku itp.?
Odpowiedź na te pytania tkwi w neurobiologii naszego mózgu, w którym to obszary odpowiedzialne za umiejętności „ścisłe” i „humanistyczne” zajmują odrębne lokalizacje. Liczne badania wskazują, iż u większości osób ośrodek kontrolujący mowę znajduje się w lewej półkuli mózgu, podobnie jak obszary odpowiedzialne za logiczne, analityczne myślenie oraz wykonywanie bardziej skomplikowanych operacji matematycznych; natomiast ośrodki odpowiedzialne za rozpoznawanie liczb i umiejętność liczenia, myślenie wzrokowo-przestrzenne, wyobrażeniowe, syntetyczne i intuicyjne znajdują się w prawej półkuli mózgu. Stereotypowo umysł ścisły posługuje się głównie umiejętnościami typowo lewostronnymi, a stereotyp humanisty to osoba posługująca się głównie wzorcem myślenia prawostronnego.
Już od najwcześniejszych etapów życia wykazujemy pewne preferencje w określonym kierunku, nie znaczy to jednak, że te umiejętności wzajemnie się wykluczają. Zdolności matematyczne oraz językowe są od siebie w dużym stopniu niezależne. Fakt, iż posiadamy pewne preferencje sprawia tylko, iż chętniej angażujemy się w pewne czynności, szybciej się ich uczymy, poświęcamy im więcej czasu, uwagi, sprawiają nam więcej przyjemności, a co za tym idzie, często wybieramy właśnie je, jako podstawę kariery zawodowej. To może prowadzić do wyspecjalizowania się w jednej dziedzinie kosztem zaniedbania innych.
Chcąc przekwalifikować się, naturalnie możemy zacząć uczyć się nowych umiejętności, nawet jeśli wcale nie pielęgnowaliśmy ich w ostatnim czasie. Nabycie zupełnie nowej umiejętności przez osobę dorosłą na poziomie eksperckim wymaga jednak od nas znacznego nakładu pracy i ciągłej praktyki, niezależnie od indywidualnych preferencji. Nasz mózg jest niezwykle plastyczny i posiada zdolność przyswajania sobie nowych umiejętności. Fakt, iż pewne jego obszary mogą być u nas bardziej rozwinięte od innych, wcale nie oznacza, że determinuje to, czym będziemy się w życiu zajmować – może tylko oznaczać, że pewne aktywności będą przychodzić nam z większą łatwością, a inne będą wymagać większego wysiłku i nakładu pracy. Niestety trzeba pamiętać również, iż z wiekiem nasza zdolność zapamiętywania spada i im później rozpoczniemy naukę, tym trudniej będzie nam sobie przyswoić nowe umiejętności. Czynnikiem, który zwiększa zdolność uczenia się w późniejszym wieku jest stała aktywność intelektualna, ćwiczenie i doskonalenie zdolności pamięciowych.
Zachęcamy do zapoznania się z obszernym artykułem na ten temat:
http://wiecjestem.us.edu.pl/humanisci-vs-scislowcy-co-na-biologia
mgr Magdalena Bolek, psycholog, Centrum Obsługi Studenta
Podczas sesji często dopadają mnie napady lęku, nie potrafię w nocy zasnąć, jestem zdenerwowana o wiele bardziej niż rówieśnicy. Trzęsą mi się ręce, nie potrafię przyswajać materiału, a moje relacje międzyludzkie wołają o pomstę do nieba – na wszystkich krzyczę, nikt nie może się do mnie odezwać. Obserwując innych widzę, że moje zachowanie i reakcja na stres jest o wiele bardziej zintensyfikowane. Bardzo proszę o pomoc.
Skuteczne radzenie sobie ze stresem wymaga wielu ćwiczeń oraz odpowiedniej wiedzy dotyczącej najlepszych strategii reagowania. Niektórzy studenci w sytuacji nasilonego stresu – jak np. podczas sesji, kiedy trzeba poddać swoje kompetencje ocenie – potrafią się zmobilizować i podejść do sprawy zadaniowo, nie poświęcając nadmiernej uwagi własnym emocjom. Takie osoby całą swoją energię poświęcają na realizację wyznaczonego sobie celu, czyli zaliczenia sesji. Osoby, którym zdystansowanie się do tego, co jest dla nich tak bardzo ważne, na czym im zależy, w czym chcą się świetnie sprawdzić często zamiast skupić się na działaniu poświęcają całą swoją energię na tzw. zamartwianie się. W przypadku stresu jedną z głównych zasad jest ta, która mówi: im bardziej mi na czymś zależy, im bardziej coś jest dla mnie ważne, tym bardziej się przejmuję. Pewna doza stresu ma dla większości z nas działanie mobilizujące, motywuje do podjęcia realnych działań i sprzyja w realizacji celów. Jednak kiedy pozwolimy naszym strachom za bardzo rozpanoszyć się w naszym życiu, może pojawić się wrażenie, że tracimy nad nim kontrolę, a całą naszą energię musimy poświęcić na walkę z nimi. Bardzo ważne jest, żeby w takiej sytuacji nie dać się zaskoczyć – powinniśmy nieustannie poznawać siebie i pracować nad sobą po to, aby w razie trudności móc z przekonaniem powiedzieć: „To ja mam kontrolę nad moimi emocjami, wiem, jakie strategie radzenia sobie ze stresem są dla mnie najlepsze, więc… ogarnę to!”. O ile samokontrola jest kwestią odpowiedniej świadomości, o tyle do właściwego stosowania strategii radzenia sobie ze stresem potrzebna jest wiedza oraz własne doświadczenie. Dla każdego z nas pomocny może być inny sposób relaksowania się – np. odpowiednia muzyka, aktywność fizyczna, spotkania towarzyskie, treningi oddechowe. W celu znalezienia najlepszego sposobu dla siebie warto po prostu po kolei wszystko przetrenować i wyciągnąć odpowiednie wnioski.
Polecam w tym celu zapoznanie się z artykułami napisanymi przez studentów i absolwentów UŚ: http://wiecjestem.us.edu.pl/stres-egzaminacyjny-proste-sposoby-jak-go-zmniejszyc
http://wiecjestem.us.edu.pl/no-stress-sposoby-radzenia-sobie-ze-stresem-relaks-i-odprezenie
Można również wysłuchać felietonu na ten temat: http://wiecjestem.us.edu.pl/o-roznych-obliczach-czasem-gebach-stresu
http://wiecjestem.us.edu.pl/o-radzeniu-sobie-ze-stresem-przez-studentow-okiem-mgr-urszuli-chabrzyk
oraz samodzielnie skorzystać z programu rozwojowego: http://wiecjestem.us.edu.pl/program-rozwojowy-radzenie-sobie-ze-stresem-i-emocjami
Tymczasem następna sesja dopiero w czerwcu, więc życzę wszystkim czytelnikom Suplementu, aby dobrze wykorzystali nadchodzący czas na odpoczynek, realizację najbardziej szalonych pomysłów na ten semestr i przede wszystkim – budowanie własnych strategii radzenia sobie ze stresem!
Justyna Szostek, psycholog, koordynator ds. Obsługi Studentów, Centrum Obsługi Studentów