Okładkę i strony tytułowe projektował
jZdzisław Długosz I
Redaktorzy: Anna Franko i Helena Pietrasik
(C) C o p y rig h t by R o b o tn icza S p ó łd z...
37 downloads
27 Views
23MB Size
Okładkę i strony tytułow e projektow ał jZdzisław D ługosz I Redaktorzy: Anna Franko i Helena P ietrasik
(C) C o p y r ig h t b y R o b o tn ic z a S p ó łd z ie ln ia W y d a w n ic z a „ P r a s a —K s i ą ż k a —R u c h ” W y d a w n ic tw o „ K s ią ż k a i W ie d z a ” , W a r s z a w a 1984
R e d a k t o r te c h n . K . W o r o n ie c k i K o r e k t o r M . K o w a ls k i W y d a w n ic tw o „ K s ią ż k a i W ie d z a ” , R S W „ P r a s a —K s i ą ż k a —R u c h ” W a r s z a w a 1985 r. W y d a n i e 2 p o s z e r z o n e N a k ła d 69 650+350, I I r z u t 40 000 (I r z u t lip ie c 1984) O b j. a r k . w y d . 33. O b j. a r k . d r u k . 37,5 P a p i e r d r u k . m a t. k i. V , 71 g , 61X86 c m O d d a n o d o s k ł a d u w m a j u 1983 r. P o d p is a n o d o d r u k u w m a j u 1984 r. D r u k u k o ń c z o n o W m a j u 1985 r. Z a k ła d y G r a f ic z n e w T o r u n i u , u l. K a t a r z y n y 4 Z a m . n r 1627. T-78.
Jedenaście tysię cy siedem set dw udziesta dziew iąta p ublikacja „KtW " s
'| 1 ,
: ■■ . : ffihA ' ■'
ISBN 83-05-11298-5
; V ■’
, i‘ \ ‘ I
Heydrich stanql przede mnq i powie dział: „Za granicq uważa się nas za oprawców, prawda?" Po czym dodał: „D la pojedynczego człowieka jest to wprost nie do zniesienia, ale musimy być twardzi jak granit, inaczej dzieło nasze go Fuhrera przepadnie; kiedyś będzie się nas błogosławić, żeśmy to wzięli na siebie". Carl
J. B u r c k h a r d t ,
M o ja m is ja w G d a ń s k u
Warszawa 1970, s. 35.
1937 — 1939,
/
WSTĘP ,
Dzieje III Rzeszy stanowią wciąż przedmiot żywego zaintereso wania badaczy i czytelników. W ostatnich latach ukazało się w Pol sce w iele opracowań naukowych, poświęconych różnym aspektom historii politycznej Niemiec hitlerowskich. Na polskim rynku księgarskim pojawiły się również przekłady prac autorów zachodnich: A. Bullocka, E. Crankshawa, R. Kempnera, J. Festa, R. Manvella i H. Frankla, Y. Ternona i S. Helmana, H. R. Trevor-Ropera, B. Russella, E. Jackela i innych. Duże zainteresowanie wzbudzają opublikowane wspomnienia, pa m iętniki i diariusze autorów zarówno polskich, jak i obcych, opisu jące fragm enty dramatycznego i ponurego okresu dziejów. Szczególne znaczenie mają prace i studia na tem aty związane z polityką okupanta w Polsce jako całości oraz w poszczególnych jej regionach, miastach, osiedlach i wsiach. Obfity i cenny materiał faktograficzny znajdujemy w wydawnictwach Głównej Komisji Ba dania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce, w zeszytach naukowych opu blikowanych przez placówki m uzeów w Oświęcimiu, Majdanku i Stutthofie, w Biuletynach Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie. Problematyka okresu w ojny i okupacji w Polsce i poza jej granicami jest szeroko prezentowana w czasopiśmiennic tw ie naukowym najnowszych dziejów Polski i powszechnych. Jedną z kluczowych pozycji w system ie Trzeciej Rzeczy zajmo wała organizacja występująca pod nazwą: Schutzstaffeln (co w do słownym tłumaczeniu znaczy „sztafety ochronne”), znana powszech nie w skrótowej formie SS. Niniejsza praca stanowi próbę przedstawienia zarysu dziejów SS, jej ideologii i struktury oraz roli, jaką spełniała w totalitarnym 7
system ie partyjnym , państwowym i gospodarczym Niemiec hitle rowskich. Autor dążył w sw ojej pracy do usystem atyzowania i w y jaśnienia rozwoju organizacyjnego SS, jej obsady personalnej i po wiązań z całokształtem głównych problemów zarówno III Rzeszy, jak i jej polityki w krajach okupowanych. Wydaje się to tym bardziej potrzebne, że w pracach w ielu autorów, zwłaszcza w ma teriałach pamiętnikarskich, naw et podstawowe oceny, pojęcia i ter minologia odnoszące się do tej organizacji — są dalekie od nauko wej ścisłości. Poglądy prezentowane w opracowaniach wielu autorów zachodnich cechuje natomiast w iele jednostronnych ujęć. Wymaga to ustosunkowania się już w e w stępie do kilku podsta wowych problemów dotyczących oceny SS oraz okoliczności decy dujących o kierunku jej rozwoju i usytuowania w m echanizmie władzy w Niemczech hitlerowskich. Poza dyskusją pozostawiam natomiast książki byłych członków SS z generalskimi szlifami: F. Steinera, P. Haussera czy K. Meyera, którzy w sposób jawny usiłują rehabilitować W affen-SS. System atyzacja zagadnień związanych z rozwojem i działalnością SS rzeczywiście nastręcza w iele trudności. Przyznają to autorzy monografii o III Rzeszy i SS. Piszą oni — zgodnie zresztą z rzeczy wistością — że m onolit organizacyjny państwa totalnego i samej SS był tylko pozorny. W istocie mechanizm działania potężnej machi ny państwowej i partyjnej był ogromnie skomplikowany, co w yni kało częściowo z nieustannych sporów kom petencyjnych poszczegól nych instytucji i osób stojących na ich czele. Stwierdza to m.in. H. R. Trevor-Roper w książce pt. Ostatnie dni Hitlera: „Struktura działalności politycznej i adm inistracyjnej w Niemczech nie była, jak twierdzili hitlerowcy, ani piramidalna, ani monolityczna, natomiast stanowiła chaos prywatnych sfer wpływ ów, prywatnych armii i prywatnych służb wywiadowczych. Niepewność posunięć politycznych, niebezpieczeństwo arbitralnych zmian i obaWa przed osobistą zemstą zmuszają ludzi zajmujących naczelne stanowiska do zabezpieczenia się przed niespodziankami przez zagarnięcie z ogólnej sum y w ładzy takiej części, jaką tylko zdołają posiąść”. Autor znanej książki Gestapo — narzędzie tyranii — E. Crankshaw posuwa się w sw ej ocenie jeszcze dalej. Pisze on, że skom pli8
p%w" M -1
,
Wi,. /' 1 ; 'V'
!'
' ’■‘rai
’'lip
' ■ * - ' f\
kowana struktura aparatu SS i policji III Rzeszy, a co za tym idzie — brak jasno i wyraźnie ustalonych kompetencji służb bez pieczeństwa był wyrazem świadomej „sztuki gm atwania”. Według autora miało to na celu zatarcie indywidualnej odpowiedzialności kadry SS i policji. Z poglądem tym nie można się zgodzić z dwóch względów: po pierwsze, należy zdać sobie sprawę z tego, że aparat służby bezpieczeństwa i policji rozwijał się dynamicznie w m iarę rozwoju potrzeb i rozszerzania zakresu politycznych i ekonomicz nych zadań III Rzeszy. W tych warunkach następowała szybka roz budowa tego aparatu przy jednoczesnym wzroście znaczenia szefów poszczególnych pionów SS, a zwłaszcza kierowników urzędów w cho dzących w skład Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA). Ten czynnik musiał z konieczności doprowadzić do powstania skom plikowanej i zawiłej struktury organizacyjnej — tym bardziej że odbywało się to w atmosferze wzajemnego wydzierania sobie kom petencji. Po drugie, należy uwzględnić fakt, że aparat SS i policji rozrastał się w toku przygotowań i urzeczywistniania się ekspansji, kiedy zarówno władcy III Rzeszy, jak i kierownicy SS działali w niezachwianej wierze w ostateczne zwycięstwo, nie dopuszczając nawet m yśli o klęsce i ewentualnej odpowiedzialności. Inna sprawa, że całokształt tej skomplikowanej struktury stał się po kapitulacji Niemiec w 1945 roku czynnikiem wykorzystywanym dla obrony postawionych w stan oskarżenia wielu wyższych funkcjo nariuszy aparatu SS i ułatwił znalezienie formalnoprawnych pod staw do wydania łagodnych wyroków lub nawet uniewinnienia. Autorzy Historii m ed y c y n y SS Y. Ternon i S. Helman również przyznają, że była to „organizacja bezustannie zmieniająca się i wciąż niedokładnie zdefiniowana. Historycy przewertowali dzie siątki tysięcy dokumentów dotyczących statusu SS i zdołali jedynie zorientować się, jak bardzo skomplikowana była ta organizacja [...]. Jest nieomal niepodobieństwem wskazać czytelnikowi drogę umożli wiającą przebicie się przez ten labirynt”. Autorzy tej książki podkreślają także, że źródłem przemian w strukturze SS była przede wszystkim walka m iędzy Reichsfiihrerem SS Himmlerem a innym i przywódcami reżimu o zakres kompe tencji, tarcia m iędzy rozmaitymi resortami, z których każdy bronił własnej autonomii i przeciwstawiał się przewadze innych. Dorobek literatury historycznej na Zachodzie, dotyczący tem atyki 9
dziejów SS, jest ilościowo dość ob szern y1. W iele publikowanych tam prac oparto na bogatym, różnorodnym m ateriale źródłowym, wykorzystano liczne archiwalia. N ależy jednak podkreślić, że w szy stkie prace traktujące o SS oderwane zostały od tła ekonomiczno -społecznego omawianego okresu. Bardzo powierzchowna, a niekiedy wręcz marginalna jest prezentacja tych sił społecznych, które do prowadziły Hitlera do władzy, były inspiratorami ekspansywnej po lityki III Rzeszy, zainteresowane w rozszerzaniu podbojów teryto rialnych i eksploatacji zagarniętych ziem i bogactw ujarzmionych krajów. W oderwaniu od tych czynników sprawczych przedstawiona jest historia siły wykonawczej i aparatu policyjnego III Rzeszy. Punkt ciężkości badań i studiów przesunięty został niejako w kierunku wyjaśnienia polityki i działalności SS za pomocą czynników psy chologicznych. Przyczyn hipertroficznego rozwoju SS doszukiwano się w ambicjach jej kierowników, w ich niepohamowanej żądzy władzy, skłonnościach sadystycznych itp. Nie ulega wątpliwości, że pobudki natury psychicznej, wynikające z indywidualnych cech po szczególnych ludzi, w yw ierały i wywierają istotny w pływ na wiele posunięć. Brak dostatecznego uwzględnienia społeczno-politycznej roli SS w sensie ujawnienia tych sił, których aparatem i narzędziem była SS, sprawia, że rola tej organizacji w całokształcie ogólnego system u III Rzeszy została przedstawiona w większości tych prac w sposób jednostronny i wypaczony. SS prezentowana jest niemal jednomyślnie przez autorów na Zachodzie jako dominująca i roz strzygająca o wszystkim siła, która potrafiła sterroryzować i pod porządkować sobie prawie całkowicie w szystkie dziedziny życia państwowego. Jedną z przyczyn takiego poglądu jest tendencja autorów do po m niejszenia roli Wehrmachtu w urzeczywistnianiu planów zrodzo nych przez monopolistyczny kapitał im perialistycznych Niemiec. Wehrmacht dokonywał podbojów krajów europejskich nie dla sie bie, lecz w imię interesów wielkiego kapitału monopolistycznego, w tym również kapitału państwowo-m onopolistycznego. Realizując 1 Problematyka SS w historiografii zachodniej, ze szczególnym uw zględnie niem RFN, przedstawiona została w obszernym studium M. C y g a ń s k i e g o („Studia Histórica Slavo-G erm anica”, Tom VI, Poznań 1977, s. 209—254).
10
to „zamówienie społeczne”, a mówiąc ściślej, obalając granice pań stwowe wszystkich prawie krajów europejskich, Wehrmacht umożli wił opanowanie przemysłu, bogactw naturalnych oraz masowej ta niej siły roboczej w krajach podbitych sferom gospodarczym III Rze szy. W miarę jednak jak Wehrmacht podbijał po kolei państwa Europy, wzrastała potrzeba, a nawet wręcz konieczność zabezpie czenia panowania niemieckiego, zwłaszcza w obliczu narastających ruchów wyzwoleńczych. Angielski historyk G .. Reitlinger, pisząc o postawie Wehrmachtu wobec masowych morderstw popełnianych przez grupy operacyjne służby bezpieczeństwa (SD — Einsatzgruppen), sprowadza to do „zadziwiającej bierności” i „obojętności” dowództwa Wehrmachtu (Ein Haus auf Sand gebaut. Hitlers Gewaltpolitik in Russland 1941— 1944, Hamburg 1962, s. 88). Zachodnioniemiecki historyk H. A. Jacobsen w rozprawie zamie szczonej w pracy zbiorowej Anatomie des SS-Staates (Olten und Freiburg 1965, t. II, s. 172) pisze, że dowództwo Wehrmachtu w y raziło zgodę na działanie grup operacyjnych SD wierząc, że „w m ia rę możliwości” uda mu się „utrzymać pod swoją kontrolą działal ność tych grup na terenie objętym administracją wojskową”. W podobny sposób przedstawia tę sprawę H. Höhne, autor znanej monografii pt. Der Orden unter dem Totenkopf. Die Geschichte der SS (Hamburg 1967). Höhne ogranicza się w zasadzie do przekazania treści porozumień m iędzy przedstawicielami dowództwa Wehrmach tu i kierownictwa SS w sprawach dotyczących grup operacyjnych SD czy innych akcji eksterminacyjnych ludności cywilnej. Czytelnik nie znajdzie jednak tam analizy i stwierdzenia kon kretnych, tak licznych faktów (ustalonych przez historyków pol skich, radzieckich, jugosłowiańskich i innych) współdziałania całych dywizji Wehrmachtu z W affen-SS oraz formacjami podległymi dowódcom SS i policji na okupowanych obszarach w akcjach ekster minacyjnych, pacyfikacyjnych czy używania oddziałów Wehrmachtu do przymusowego wysiedlania setek tysięcy ludzi. Co więcej, Höhne sugeruje, że oficerowie i generalicja Wehr machtu nie m ieli pojęcia, że nastąpi tak ogromna eskalacja okru cieństwa. W grupach operacyjnych SD dostrzegali oni — jak pisze Höhne — jeden „ze zwykłych organów kontrwywiadu do walki z przeciwnikiem na froncie i na zapleczu”.
Autorzy publikacji na tem at SS czy W ehrmachtu nie mogą oczy wiście pominąć — bogato udokum entowanego zresztą — materiału 0 współpracy m iędzy W ehrmachtem a SS na frontach i zapleczu frontowym. Prezentując jednak te dokumenty, podpisane przez do wódców Wehrmachtu i kierownicze osobistości SS, autorzy zachodni nie analizują wszakże, w jaki sposób w rejonach działań wojennych 1 na okupowanych obszarach dokonywało się ścisłe współdziałanie m iędzy nimi, zwłaszcza w zakresie walki z ruchem oporu w kra jach podbitych. W ten sposób współdziałanie SS i Wehrmachtu oderwane jest od rzeczywistego tła na skutek zignorowania podsta wow ych faktów, że największy wzrost potęgi SS był konsekwencją podbojów dokonanych przez Wehrmacht i służył utrwaleniu zdo byczy terytorialnych i eksploatacji ujarzmionych narodów. Rozwój SS był nie tyle związany i uzależniony od rosnących am bicji osobistych i niepohamowanej żądzy władzy dowódców SS, ile od sił, na których militarnej potędze oparta była III Rzesza. Oczy wiście, przywódcy SS starali się wykorzystać rozbudowany do ogromnych rozmiarów aparat tej organizacji i policji dla zwiększe nia swoich w pływ ów we wszystkich dziedzinach życia polityczno -społecznego i ekonomicznego. Dla zdobycia i rozszerzenia tych wpływ ów wT różnych sferach administracji państwowej SS wyko rzystywała swój aparat wywiadowczy, używając go w szczególności do nawiązania kontaktów z mocarstwami zachodnimi dla pertrakta cji w sprawie zawarcia separatystycznego pokoju. Ten szczególny rozrost kom petencji aparatu SS, nasilenie się jego ingerencji, doprowadził w ielu badaczy dziejów reżimu hitlerow skie go do przesadnych wniosków o przekształcaniu się Trzeciej Rzeszy w „państwo S S ”. W rzeczywistości jednak m am y w tej dziedzinie do czynienia raczej z tendencją do utworzenia państwa, w którym kluczowe stanowiska obsadzone byłyby przez kadrę SS w różnych dziedzinach administracji państwowej, gospodarczej i również par tyjnej. Zachodnioniemiecki historyk H. A. Jacobsen określił w tytule swej monografii system hitlerowskich obozów koncentracyjnych ja ko „państwo S S ”. W przedmowie do najnowszego wydania tej pracy autor rozwinął swe wywody: „[...] W rzeczywistości planowane było państwo SS, a obozy koncentracyjne były jego złowrogim modelem plastycznym [...]”. 12
Rolę SS traktować należy na tle całokształtu czynników ekono micznych, politycznych i militarnych, pamiętając o tym, że w żad nej z tych dziedzin SS nie udało się zdobyć kierowniczej pozycji w Trzeciej Rzeszy. Znajduje to potwierdzenie w badaniach F. Ryszki, który opraco wał wszechstronną analizę system u państwa hitlerowskiego, w pra cach Cz. Madajczyka o polityce okupanta niemieckiego. Piszą rów nież o tym inni badacze okresu drugiej wojny: M. Cygański, T. Cy prian, Sz. Datner, A. Eisenbach, K. Jońca, A. Konieczny, R. Majew ski, S. Nawrocki, Cz. Łuczak, Cz. Pilichowski, K. M. Pospieszalski, K. Radziwończyk, J. Sawicki, J. Sobczak, D. Steyer, w ielu innych polskich, a także radzieckich i NRD-owskich autorów, których cen ne publikacje zostały w niniejszej książce wykorzystane. W dziedzinie ekonomiki rola SS zwiększała się z każdym rokiem w ojny w miarę „wynajmowania” wielkim przedsiębiorstwom kapita listycznym niewolniczej siły roboczej z obozów koncentracyjnych. SS przejmowała również na własność szereg przedsiębiorstw, zdo była także w drodze konfiskat i grabieży w iele cennego mienia. Nie ma jednak dostatecznie przekonywających dowodów, świadczących o tym, że SS stawiała sobie za cel zagarnięcie kluczowych zakładów należących do kapitału prywatnego, względnie państwowo-m onopolistycznego. W całym okresie swego istnienia SS współdziałała z tym i mono polami, otrzym ywała od nich ogromne subsydia na rozbudowę apa ratu policyjno-terrorystycznego i realizowała zadania, które służyły zabezpieczeniu i rozwojowi własności kapitalistycznej, interesom ekspansji tego kapitału, broniła go zarówno w państwie niemieckim, jak i poza jego granicami przed ruchami rewolucyjnym i i narodowo wyzwoleńczymi. Niepowodzeniem zakończyły się próby opanowania przez SS apa ratu NSDAP. Zarówno Hitler, jak i faktyczny kierownik partii hitlerowskiej, Bormann, nie dopuścili do podporządkowania NSDAP kierownictwu SS. Wielu historyków na Zachodzie przypisuje SS demoniczną nie mal rolę i wszechmoc. Wydaje się jednak nader prawdopodobne, że oddziały SS nie byłyby w stanie przeciwstawić się liczebnie znacz nie silniejszym i uzbrojonym w ciężki sprzęt bojowy jednostkom Wehrmachtu. Świadczy o tym chociażby fakt, że 20 lipca 1944 roku 13
jednostki garnizonu niem ieckiego w okupowanym jeszcze wówczas Paryżu aresztowały w ciągu godziny, nie napotykając żadnego opo ru, większość esesmanów. W samym zresztą Berlinie aparat SS wkroczył do akcji dopiero w późnych godzinach wieczornych, gdy ujawniła się w całej pełni indolencja i tchórzostwo większości uczestników spisku. W strukturze pracy przyjęto jako podstawę układ problemowy. Aparat SS penetrował niem al w szystkie dziedziny życia III Rze szy, dlatego też w celu przejrzystego ukazania jego kierunków dzia łania starano się przedstawić dany problem w całościowym jeg 3 roz woju. Przy takim jednak ujęciu trudno było o zachowanie chronolo gicznej kolejności wydarzeń, tym bardziej że kierunki działalności SS w ystępow ały równolegle, zaledwie w kilkuletnich, a w ięc bardzo krótkich odcinkach czasu w ojny i okupacji. Starano się szczególnie uwzględnić rolę SS na okupowanych zie miach polskich. Polska była pierw szym wielkim poligonem doświad czalnym SS w zakresie przeprowadzania m asowych akcji eksterm i nacyjnych, przesiedleń i kolonizacji, eksploatacji i rabunku dóbr m aterialnych i kulturalnych. Doświadczenia zdobyte przez SS w Pol sce wykorzystane zostały i dostosowane do specyficznych warunków innych państw okupowanych. Na tym tle zarysowano współdziałanie SS i W ehrmachtu (włącza jąc w to problematykę związaną z utworzeniem W affen-SS), a także stosunki m iędzy aparatem administracji cyw ilnej i NSDAP a apa ratem SS z uw zględnieniem sprzeczności m iędzy poszczególnym i prominentami tych pionów na tle różnic w stosowaniu polityki re presji i eksploatacji narodów krajów okupowanych przez Trzecią Rzeszę. Trafna wydaje się wszakże uwaga znanego badacza problemów III Rzeszy, profesora Franciszka Ryszki, o przesadnej skłonności na szej historiografii do eksponowania „zinstytucjonalizow anej” zbrod ni. Piszem y o zbrodniach aparatu SS i policji, o zbrodniach korpusu urzędniczego i sędziowskiego, o zbrodniach W ehrmachtu itp., za pominając czasem, że wszystkie te instytucje b yły zbiorowiskiem żyw ych ludzi. Grozi nam jednak w ten sposób depersonalizacja zbrodni *. 1 Przedmowa do książki K. M o c z a r s k i e g o R o zm o w y z k atem , Warsza wa 1977, s. 11.
14
W toku analizy dziejów hitleryzm u szczególne znaczenie ma za tem wyjaśnienie nie tylko samych zasad funkcjonowania mechani zmu terroru i eksterminacji, ale i postaw życiowych realizatorów i organizatorów. Byli to przecież „żywi ludzie, uformowani przez swoją historię, swoją kulturę, swoje otoczenie, wdrażani stopniowo, lecz bez zahamowań do zbrodni” \ Nader istotną rolę odgrywał całokształt czynników socjo- i psy chologicznych, zwłaszcza zakorzenione tradycje szowinizmu. Ukaza ło się wiele książek, które dać m iały odpowiedź na pytania doty czące przyczyn zawładnięcia przez Hitlera um ysłam i przeważającej części społeczeństwa niemieckiego. Nie bez racji pisał o tym Alan Bullock: „Nazizm nie spadł na naród niem iecki jak grom z jasnego nieba. Był zakorzeniony w jego historii” \ Z tego też względu szcze gólnie doniosły jest postulat zbadania. genetycznego uwarunkowań działalności SS jako swoistej elity władzy i nader ważnej części składowej całego aparatu państwowo-partyjnego III Rzeszy. Czy telnika polskiego interesują zwłaszcza wyniki badań struktury spo łecznej różnych warstw, a także poszczególnych osób, które nie ty l ko akceptowały założenia nazizmu, ale zawdzięczały mu karierę pro minentów w różnych resortach aparatu administracyjnego*. Pokazanie roli SS w ogólnym system ie terroru jest nader istotne również z uwagi na to, że w RFN ukazały się liczne publikacje, które starają się zakamuflować prawdziwy stan rzeczy. Eksponowa nie cech charakterologicznych i wewnętrznych „rozterek” przy w y dawaniu lub wykonywaniu rozkazów usuwa w cień, a nawet uspra wiedliwia w wielu wypadkach zbrodniczą działalność dowódców SS, Wehrmachtu, działaczy różnych resortów administracji państwowej i NSDAP na szczeblu centralnym i terenowym tej gigantycznej ma chiny państwa totalitarnego. * Tamże. 4 A. B u l l o c k , H itler. S tudium tyranii, Warszawa 1969, s. 639. * Do najbardziej udanych prób syntezy tej problem atyki należą: F. R y s z k a , U źródeł sukcesu i klęski. Szkice z d ziejó w h itleryzm u, Warszawa 1975 G. L. M o s s e, K ryzy s ideologii niem ieckiej. Rodow ód in telektu aln y T rzeciej R zeszy, Warszawa 1972; E. J a c k e 1, H itlera pogląd na św iat, Warszawa 1973; B. D r e w n i a k , K u ltu ra w cieniu sw astyk i, Poznań 1969; S. T y r o w i c z , Ś w iatło w e d z y zdepraw ow an ej, Poznań 1970; E. F r o m m , U cieczka od w o l ności, Warszawa 1978.
15
W toku opracowania drugiego wydania uw zględnione zostały w y dawnictwa źródłowe, ważniejsze opracowania m onograficzne i roz prawy specjalistyczne, opublikowane po 1975 r., w którym ukazało się pierwsze wydanie tej książki.
Rozdział
I
GENEZA I ROZWÓJ SS (1923— 1934)
Formowanie Schutzstaffeln w latach 192^— 1933 Faszystowskie ruchy polityczne rodziły się w warunkach głębo kiego, strukturalnego kryzysu system u imperialistycznego po za kończeniu pierwszej w ojny światowej. W kilku europejskich kra jach, które w yszły z w ojny pokonane lub osłabione, siły te mobili zowały się przeciwko rewolucji społecznej. Faszystowskie kierunki polityczne atakowały dotychczasowe instytucje demokracji typu par•>mentarnego, jako mało przydatne i skuteczne dla obrony istnie)go system u ekonomiczno-społecznego. Jedyną gwarancję przew ruchom rewolucyjnym widzieli faszyści w państwie totalitar nym, opartym na bezwzględnym terrorze wobec lew icy i wszelkich ruchów opozycyjnych. Trzonem ruchów faszystowskich były grupy kombatantów, w y wodzące się z różnych środowisk, przede wszystkim zaś z m iesz czańskich. Zjawisko to występowało wyraźnie we Włoszech, gdzie przerażona narastającą rewolucją burżuazja poparła w 1922 r. bo jówki Mussoliniego. W atmosferze pobłażania i bezkarności ukształtowało się wkrótce po pierwszej wojnie światowej w Niemczech wiele organizacji kontrrewolucyjnych. Utrzymując się głównie dzięki poparciu finan sowem u kapitału i Reichswehry, szerzyły w społeczeństwie nie mieckim idee skrajnego nacjonalizmu i dążeń odwetowych. Posłu giwano się zwłaszcza hasłem zdobycia „przestrzeni życiow ej” na Wschodzie. Występowało ono w propagandzie wielu organizacji kombatanckich, jak np. Stahlhelm czy Bund der Frontsoldaten (Związek Żołnierzy Frontowych). W ybujały nacjonalizm Drugiej Rzeszy, uzewnętrzniający się w szczególności w kulcie dawnej dy s c y p lin y i wojskowego „drylu pruskiego”, znajdował podatny grunt 2
Czarna
g w a r d ia ...
17
w korporacjach studenckich, w zrzeszeniach burszowskich oraz or ganizacjach kombatanckich. W tym też okresie w ystąpił na widownię ruch nazistowski. Jego faktyczny twórca, Adolf Hitler, zaangażowany jako agent kontr wywiadu Reichswehry w Monachium, nawiązał w 1919 r. kontakt z kilkuosobową szowinistyczną grupą, która szermowała frazeologią antykapitalistyczną, w ystępując pod nazwą Deutsche Arbeiterpartei (Niemiecka Partia Robotnicza). W 1921 r. H itler został „wodzem” (Fiihrerem) tej organizacji, przemianowanej na Nationalsozialisti sche Deutsche Arbeiterpartei (N SD A P )'. W ystępujący w programie partyjnym wyraz „socjalizm” Hitler interpretował w sposób klasowo-solidarystyczny o silnym zabarwie niu szowinistycznym. W przemówieniu wygłoszonym 28 lipca 1922 r. oświadczył: „Kto gotów jest tak całkowicie poświęcić się sprawie własnego nairodu, że nie uznaje ideału bardziej wzniosłego nad po myślność tego narodu, kto nasz w ielki hym n «Niemcy, Niem cy po nad wszystko» tak pojął, że na tym św iecie nie ma dlań nic cen niejszego ponad te Niemcy, naród i kraj, kraj i naród, ten jest so cjalistą” *. Wzajemnie uzupełniające się stwierdzenia: „Wódz ma zawsze ra cję” („Der Führer hat immer Recht”) i „program niech będzie dla Ciebie dogmatem” („Das Programm sei dir Dogma") stanowiły fundament, na którym oparte były wym agania stawiane członkom NSDAP *. Wyrażona w programie wola Führera nie mogła być przedmiotem dyskusji, lecz musiała być bezwarunkowo akcepto wana i wykonana. W połowie 1921 r. zostały utworzone pierwsze bojówki partyjne — Sturmabteilungen der NSDAP (SA). Proces tworzenia i rozwoju SA .zw iązany był nierozerwalnie ze specyficznymi warunkami powojennych Niemiec, które charaktery zowały się postępującą polaryzacją społeczno-polityczną: wzrostem sił rewolucyjnej lew icy i podejmowaniem przez reakcję próby za chowania ustroju kapitalistycznego. Jednym z najm ocniejszych ba1 Polski przekład programu NSDAP oraz jego szczegółow e om ówienie za wiera książka: J. B a n a - s z k i e w i c z a , P ow stanie p artii h itlero w sk iej. S tu dium socjologiczne genezy faszyzm u niem ieckiego 1919— 1923, Poznań 1968. 2 Wg: E. B e o p p 1 e, A dolf H itlers Reden, München 1934, s. 32. * Organisationsbuch der NSDAP, München 1943, s. 7.
18
s tio n ó w sił kontrrewolucji w Niemczech była armia. Dawny kajz e r o w s k i korpus oficerski i generalicja stały się oparciem reakcyj n y c h spisków, których celem było unicestwienie lew icy proletariac k ie j i zlikwidowanie konstytucyjno-parlamentarnej formy rządów
w Republice Weimarskiej \ W rozważaniach na temat tej właśnie roli korpusu oficerskiego należy uwzględnić jednak istotny czynnik, a mianowicie: zmniej szenie na mocy przyjętych i obowiązujących od czerwca 1919 r. po stanowień Traktatu Wersalskiego stałej armii niemieckiej do 100 tysięcy. Ta nowa, ogromnie zredukowana, Reichswehra pragnęła skupić raczej doświadczonych i wyszkolonych oficerów, pozbywa jąc się w pierwszym rzędzie licznej kadry tzw. aspirantów oficer skich, która zasiliła armię niemiecką w ostatnim okresie wojny *. Zawiedziona w swych nadziejach ta właśnie kadra, najczęściej bez zawodu, z trudem adaptująca się w ciężkich warunkach powojennęj egzystencji, kierowała się do Freikorpsów — ochotniczych formacji militarnych, powołanych do walki z niemieckim ruchem rew olucyj nym i wyzwoleńczo-patriotycznym zrywem społeczeństwa polskiego' na Górnym Śląsku, w Poznańskiem i na Pomorzu. Sowicie zaopa trywani w żołd (mimo, katastrofalnej sytuacji gospodarczej kraju), wyposażeni w broń i amunicję, żołdacy z tych formacji ochotni czych, których nie bez racji porównywano z landsknechtami okresu wojny trzydziestoletniej, pełnili w latach 1919— 1921 swoją służbę w obronie burżuazji i junkrów. Byli oni czynnie zaangażowani 4 Oficerowie byłej armii kajzerowskiej podjęli m.in. w marcu 1920 r. pod kierownictwem Wolfganga Kappa próbę dokonania monarchistycznego zam a chu stanu, zniesienia swobód obywatelskich i obalenia republikańskiego ustro:u. Klasa robotnicza Niem iec, zwłaszcza Zagłębia Euhry, ogłosiła wówczas strajk powszechny i udaremniła reakcyjne zamiary m ilitarystycznych puczystów. 6 Kadra aspirantów oficerskich (Fähnriche) przekroczyła liczbę 270 tysięcy. »W ostatnim okresie w ojny mocno wyszczerbiony korpus oficerski uzupełnio no przez mianowanie jednorocznych ochotników, nie posiadających w ym aganych kwalifikacji. Niem niej owi Feldw ebelleutnante i Offiziersstellvertreter uważani byli za oficerów drugiej klasy, niedorosłych do rangi socjalnej praw dziwych oficerów. Oni w łaśnie czuli się szczególnie silnie związani z w o j skiem i do nich zastosować można chyba cytowane przez Ernsta Röhma po wiedzenie, że nie może dłużej być cywilem , kto służył w niemieckiej armii. Patrz: F. R y s z k a , P aństw o stanu w y ją tk o w eg o, Wrocław—Warszawa—Kra ków 1964, s. 87.
19
_
\
w walce z ruchem rewolucyjnym w Niemczech, obalając powstające w różnych częściach kraju rządy robotnicze i przywracając (nie bez udziału prawicowych socjaldemokratów) władzę kontrrewolucjoni stów i szowinistów. „Landsknechci dwudziestego w ieku”, nie m ogąc pogodzić się z klęską cesarskiej Rzeszy w 1918 r., szukali za w szelką cenę uza sadnienia słuszności sprowokowanej przez im perialistów niemiec kich wojny. » W tych pierwszych burzliwych latach Republiki W eimarskiej na stąpiło — jak trafnie pisze historyk R. G. Waite — „kiełkowanie za lążków m yślenia narodowosocjalistycznego. Ruch, w ytw orem które go były Freikorpsy, przyczynił się w znacznej m ierze do wzrostu nazizmu” '. W obliczu rewolucji siły wojskowe okazały się niewystarczające dla obrony istniejącego ustroju społecznego. Było to — jak wiado mo — rezultatem zrewolucjonizowania części samych żołnierzy, jak również zmniejszenia po podpisaniu Traktatu W ersalskiego stanu kadrowego Reichswehry do stu tysięcy. Latem 1919 r. powstała sko szarowana policja, a do jej szeregów napłynęli przede wszystkim członkowie Freikorpsów. Oddziały skoszarowanej policji wyposażone zostały także w ciężki sprzęt, m.in. działa polowe. Na czele w ięk szych oddziałów policji stanęli generałowie, którzy m usieli opuścić swe stanowiska w czynnej służbie i przejść do rezerw y. W Repu blice Weimarskiej ogólna liczba funkcjonariuszy różnych służb poli cji porządkowej wynosiła ok. 160 tys., z czego 85 tys. w P rusach7 Celowo zniekształcona wersja przebiegu i przyczyn klęski m ili tarnej, wyrażającą się ’w tzw. Dolchstoss (cios w plecy), odegrała nie tylko istotną rolę w mobilizowaniu w ielu środowisk społecznych do walki z ruchem rewolucyjnym . Ułatwiała ona jednocześnie akcep tację przeświadczenia o niezwyciężoności armii niem ieckiej, a zatem o m ożliwości i konieczności zbrojnego odwetu. Głoszono m ianowicie, że winę za załamanie się planów strategicznych Rzeszy Niem ieckiej ponosi rewolucja, która zadała Niemcom cios w plecy. Nienawiść do rewolucji jako „sprawczyni” klęski sprzęgała się w ten sposób z konsekwentnym dążeniem do odwetu, rewizji Traktatu Wersal • R. G. W a i t e , Vanguard of N azism , Cambridge 1952, s. VIII. 7 Patrz: H. J. N e u f e l d , J. H u c k , G. T e s s i n , Zur Geschichte der O rdnungspolizei 1936— 1945, Koblenz 1957, s. 8.
20
skiego i powrotu do „utraconych” terenów, przede wszystkim na Wschodzie, kosztem Polski i Związku Radzieckiego. Do SA napływali wciąż nowi członkowie, rekrutujący się spośród ochotników Freikorpsów. W szeregach Freikorpsów znalazło się też w ielu znanych później uczestników ruchu nazistow skiego8. Bojówki SA używane były do rozbijania wieców komunistycz nych, do rozprawiania się z przeciwnikami NSDAP. SA pomagała NSDAP również w akcjach propagandowych, m.in. przy rozklejaniu afiszów, rozdawaniu ulotek itp. Odmienną koncepcję zadań SA reprezentował kpt. Ernst Rohm, który prowadził rekrutację kadry oficerskiej dla SA. Według Róhma SA miała być w istocie rzeczy przede wszystkim zakamuflo waną armią masową, utrzymywaną wbrew postanowieniom Trakta tu Wersalskiego. Charakteryzując rolę Róhma w tym okresie, A. Bullock pisze: „Przede wszystkim jednak Rohm był tym koniecz nym ogniwem gwarantującym Hitlerowi protekcję lub co najmniej tolerancję ze strony wojska i rządu bawarskiego, który zależał od miejscowego dowództwa sił zbrojnych [...]” \ SA podlegała faktycz nie rozkazom Róhma i służyć miała' jego osobistym ambicjom w dą żeniu do władzy. W ten sposób już w zaraniu istnienia NSDAP w yłoniły się pierwsze elem enty dojrzewającego z biegiem czasu konfliktu między Hitlerem a Róhmem, epilogiem którego stać się miała później „noc długich noży”. Już wówczas, w 1921 r., Hitler zaczął zdawać sobie sprawę, że w NSDAP tworzy się ośrodek nies Franciszek Ryszka podaje przykładowo kilkanaście nazwisk: Martin Bormann służył jako dowódca plutonu w Freikorps Rossbach, Karl Ernst, dowódca SA w Berlinie, był żołnierzem Freikorps Rossbach i „Czarnej Reichswehry”, Edmund Heines, dowódca SA na Śląsku, był żołnierzem korpusu Rossbach, Karl Kauimann, późniejszy Gauleiter Hamburga, w alczył w brygadzie Erhardta i kompanii szturmowej Manfreda Killingera, Manfred von Killinger, nazistowski premier Saksonii, późniejszy ambasador Rzeszy w Słowacji (1940) i Rumunii (1941), był w latach 1919—1920 oficerem brygady Erhardta i Organisation Consul, Erich Koch, zanim rozpoczął karierą funkcjonariusza NSDAP, walczył jako ochotnik na Górnym Śląsku i w Nadrenii, Viktor Lutze, który po 30 czerwca 1934 r. został szefem sztabu SA, był członkiem Organisation Heinz, działającej na Górnym Śląsku. * Patrz: A. B u l l o c k , Hitler. Studium, tyranii, cz. I, Warszawa 1970, s. 81.
21
zależny od jego rozkazów. Dostrzegając to niebezpieczeństwo, Hitler zaczął otaczać się najbardziej oddanymi sobie grupami zwolenni ków. Z ich środowiska powstała w marcu 1923 r. tzw . warta, sztabo wa — Stabswache, powołana do ochrony Hitlera przed zewnętrzny mi i wewnętrznym i wrogami. Stabswache różniła się umunduro waniem od SA. Nosiła ona czarne czapki „narciarki” ze srebrną odznaką „trupiej czaszki”, a na ramieniu opaskę ze swastyką w czarnej obwódce. Po kilku tygodniach nastąpiła reorganizacja Stabswache. Prze kształcono ją w „Stosstrupp Adolf H itler” pod dowództwem Josepha Berchtolda. Oddział ten uzbrojony był w rew olw ery i pałki gumo we. Pierwszy „chrzest bojow y” gwardii Hitlera m iał m iejsce pod czas nieudanej próby zamachu stanu w Monachium. 8—9 listopada 1923 r. Hitler wraz z generałem Erichem von Ludendorffem usiłowali dokonać zamachu stanu w Monachium lt. Za machowcom zagrodziła drogę salwa policji. Poległo wówczas 16 na zistów, wśród nich 5 członków Stosstrupp. Komendantowi SA Hermannowi Goeringowi i dowódcy Stosstrupp Josephowi Berchtoldowi udało się znaleźć' schronienie w Austrii. Działalność NSDAP, SA i Stosstrupp została zakazana. Organizato rów puczu uwięziono. Rohm został usunięty z wojska i wypuszczony warunkowo na wolność. Aresztowany Hitler m ianował go dowódcą nielegalnej SA. Przebywając na wolności, Rohm zwerbował do SA około 30 tysięcy b. kombatantów. Przed uw ięzieniem w twierdzy w Landsbergu Hi tler rozporządzał zaledwie 2 tysiącam i członków SA, którzy tylko formalnie pozostawali pod jego wpływem . Obecnie sytuacja była jeszcze gorsza. H itler przebywał w w ięzie niu, a liczba członków SA, znajdujących się pod komendą jego ry wala — Röhma, wzrosła aż piętnastokrotnie. M ożliwość sprawowa nia kontroli nad nimi przez Hitlera była ograniczona do minimum. K iedy Hitler, zwolniony przedterminowo, opuszczał w grudniu 1924 r. więzienie w Landsbergu, dojrzewał now y etap konfliktu o podporządkowanie SA. W 1925 r. NSDAP została odbudowana. Za kaz działalności SA utrzym ywał się wprawdzie nadal, ale nie obejw Patrz: J. K r a s u s k i , 1971, s. 287.
22
Historia R zeszy N iem ieckiej 1871— IMS, Poznań
mował on wszystkich części Niemiec, zwłaszcza północnych i za chodnich. W tych rejonach SA rosła liczebnie, jednakże zachowała swą niezależność wobec centrali NSDAP i dowództwa SA, m ają cych swą siedzibę w Monachium. W tej sytuacji Hitler postanowił oprzeć się przede wszystkim na osobach bezwarunkowo mu w ier nych i oddanych. W kwietniu 1925 r. poruczył on Juliusow i Schreckowi, dawnemu bojówkarzowi Stósstrupp, sformowanie nowej gwardii przybocznej, którą wkrótce nazwano Schutzstaffeln (SS), „drużynami ochronnymi”. 21 .września 1925 r. Schreck wydał „pi smo okólne” nr 1, w którym nakazał wszystkim terenowym organi zacjom NSDAP utworzenie SS, składających się w każdej m iej scowości z 10, a w-Berlinie z 20 osób lł. Równolegle do formowania SS Hitler dążył do pełnego podporząd kowania sobie bojówek SA. W porozumieniu z Goebbelsem miano wał on dawnego dowódcę północnoniemieckiego Freikorpsu, kapi tana Franza Pfeffera von Salomona, dowódcą SA “. Wraz z nowym dowódcą SA wchłonęła nową falę członków Freikorpsów. Odnowionej i uzupełnionej w ten sposób SA podporządkowana została SS, z tym jednak, że jej dowódca Berchtold otrzymał wpro wadzone od listopada 1926 r. stanowisko Reichsführera SS. Od członków SS, którzy stanowić m ieli doborową elitę partyjną, wymagano doskonałej kondycji fizycznej i zdrowotnej, a przede wszystkim ślepego posłuszeństwa wobec Fiihrera. Akcja werbunkowa przyniosła rezultaty: u schyłku 1925 r. kie rownictwo organizacji SS zarejestrowało już około 1 tysiąca ochot ników, z których na razie dwustu przyjęto do szeregów SS. Hitler widząc w SS swe prawdziwe oparcie, starał się podnieść i umocnić jej prestiż w opinii członków NSDAP. Wyrazem tego było w szczególności uroczyste przekazanie podczas kongresu NSDAP w Weimarze (1926 r.) tzw. sztandaru krwi („Blutfahne”), związa nego z wydarzeniami puczu monachijskiego 1923 roku. W system a tycznie prowadzonej propagandzie pucz ten urastał do rangi sym bolu męczennictwa NSDAP i poniesionych ofiar dla utworzenia Niemiec wolnych od komunistów, Żydów i separatystów, w yzw olou Patrz: H. H ö h n e , Der O rden unter dem Totenkopf, Hamburg 1967, s. 28. *- Okolicznoicią sprzyjającą dla Hitlera był fakt, że Rohm, jego głów ny ry wal. opuścił Niem cy i w yjechał do Boliw ii, gdzie zaangażowano go jako in struktora wojskowego.
23
nych od „dyktatu wersalskiego”, Niem iec zmierzających, w m yśl wskazań programowej książki Mein Kampf, do zdobycia „przestrzeni życiow ej” w Europie i w koloniach. Już za kadencji Berchtolda, jako Reichsführera (1926— 1927), SS zaczęła przekształcać się w elitarną organizację wyłączoną spod kon troli terenowych ogniw NSDAP. Św iadczy o tym zarządzenie podpi sane przez Berchtolda i akceptowane przez Hitlera o zakazie inge rencji instancji organizacji lokalnych szczebla m iasta czy powiatu do szczebla obwodu partyjnego (Gau) „w wewnętrzne, organizacyjne sprawy m iejscowych jednostek S S ” lł. Inny okólnik, wydany 14 kwietnia 1926 r., wskazuje na „całkowitą samodzielność” SS w ruchu nazistowskim u. Ten now y status całkowitej niezależności SS w yw ołał zrozumiałe sprzeciwy aparatu partii nazistowskiej. Niezadowolenie przerodziło się wkrótce w rywalizację m iędzy aparatem partyjnym NSDAP a SS i walkę o prymat i kierowniczą rolę. Ten antagonizm, przybie rający różne fazy i stopnie natężenia, przewijał się następnie przez cały okres istnienia hitleryzm u i trw ał w łaściw ie aż do końca Trze ciej Rzeszy. Najgroźniejszym jednak przeciwnikiem usam odzielnienia się SS pozostało kierownictwo SA, któremu SS-O berleitung nadal formal nie podlegała. Wyrazem tego było m.in. wydane przez dowódcę SA Pfeffera von Salomona zarządzenie zabraniające tworzenia formacji SS w tych miejscowościach, w których SA nie jest w sposób do statecznie silny reprezentowana u. Wiosną 1927 r. stanowisko Reichsführera SS objął Erhard Heiden. W krótkim okresie jego kierownictwa organizacja S S rozwijała się opieszale; przejawiała się w tedy wyraźna dominacja zwierzchnich organów SA. We wrześniu 1927 r. Heiden wydał specjalne zarzą dzenie zabraniające wszystkim członkom SS, bez w zględu na rangę, ingerowania w sprawy będące w kom petencji instancji NSDAP i dowództwa S A 16. W tym samym czasie Heiden starał się podnieść wewnętrzną dyscyplinę i karność w szeregach SS. Zwracano szcze** H. H ö h n e , Der Orden..., cyt. wyd., s. 29. 14 Tamże. 15 Patrz: H. B e n n e c k e , H itler und die SA , München—Wien 1962, s. 239— —240. 16 Patrz: H H ö h n e , Der Orden..., cyt. wyd., s. 31.
24
golną uwagę na wszelkie, nawet najmniejsze przejawy niesubordy nacji członków. Członkom SS już wówczas wskazywano, że powinni tworzyć awangardę nie tylko NSDAP, ale i nowych Niemiec. Zamiar ten usiłował urzeczywistnić Heinrich Himmler, który z no minacji Hitlera stanął na czele SS w styczniu 1929 roku. Osobowość i cechy psychiczne Himmlera są tematem w ielu mono grafii I7. Interesujące przyczynki znaleźć można we wspomnieniach tych, którzy z nim współpracowali lub stykali się z nim w różnych okolicznościach. Oto jeden z charakterystycznych opisów zewnętrz nej sylw etki Himmlera: „Zrobił na mnie wrażenie inteligentnego nauczyciela szkoły powszechnej, w każdym razie nie człowieka bru talnego [ j. Spod przeciętnie wysokiego czoła spoglądały na m nie przez błyszczące szkła binokli szaroniebieskie oczy o łagodnie pyta jącym wyrazie. Przystrzyżone wąsy pod prostym, kształtnym nosem rysowały się ciemną -linią na chorobliwie bladej twarzy. Wargi bezkrwiste i bardzo wąskie. Zdziwił m nie jedynie wyraźnie cofnięty podbródek. Skóra na szyi była wiotka i pomarszczona. W kącikach usta ukazywał się niekiedy ledwo dostrzegalny ironiczny i pogar dliw y uśmieszek, odsłaniający lśniąco białe zęby, który ożywiał na chwilę nieruchomą twarz. Smukłe, białe, niemal dziewczęce, deli katne ręce, o wyraźnie zarysowanych błękitnych żyłkach, trzymał na stole podczas całej naszej rozmowy” l*. 29-letni Heinrich Himmler, obejmując stanowisko Reichsfiihrera SS, sprawował władzę nad 280 esesm anam i1#. Urodzony w rodzinie bawarskiego nauczyciela, zamierzał poświęcić się zawodowi oficer skiemu. Po ukończeniu podchorążówki nie znalazł się jednak na 17 S ylw etkę Himmlera przedstawia monografia R. M a n v e l l a i H. F r ä n k 1 a, Him mler, Warszawa 1971. 18 Tamże, s. 274. 19 W okresie gdy pełnił on tę funkcję (od stycznia 1929 r. do kw ietnia 1945 r.), SS urosła w ogromną siłę, obejmującą 65-tysięczną policję bezpieczeń stwa (Sicherheitspolizei), oraz 2,8 min aparat tzw. policji porządkowej (Ordn ungspolizei). Himmlerowi podporządkowana była służba bezpieczeństwa (Si cherheitsdienst), dysponująca stałym dopływem informacji od sieci ponad 10 000 agentów. Jego rozkazów słuchało 45 000 funkcjonariuszy Gestapo. 40 ty sięcy strażników w czarnych mundurach było panami życia i śmierci w ielu m ilionów ludzi, spędzonych do różnych obozów ze wszystkich niemal krajów Europy. Pod komendą Reichsfiihrera SS pozostawało pośrednio w latach w oj ny 950 tysięcy żołnierzy W affen-SS.
25
froncie. Wojna zakończyła się wcześniej, zanim H im m lera przerzu cono do oddziałów frontowych. Niezaspokojony w swoich w ojskow ych ambicjach, zawiedziony z powodu klęski Rzeszy, m łody chorąży pragnął zaciągnąć się do Freikorps, aby wziąć udział w zdławieniu w ładzy robotniczej w Mo nachium. Jednostka, do której się zaciągnął, nie w yruszyła jednak do walki. Rozgoryczony tym i nowym i niepowodzeniami, Himmler zapisał się na wydział rolniczy W yższej Szkoły Technicznej w Mo nachium ” . Podczas studiów nawiązał liczne kontakty ze środowi skami nacjonalistycznych kombatantów. W gronie szowinistycznych burszów, zawziętych wrogów demokratycznej lew icy, kształtował się światopogląd Himmlera. Nadal odczuwał tęsknotę do wojny, dając tem u wyraz w listach do rodziny i w notatkach sw ego dzienniczka. I właśnie wówczas, gdy kończył studia agronomiczne, poznał osobi ście Róhmą. Uszczęśliwiony znalazł się znowu w uzbrojonych szere gach; uczęszczał na ćwiczenia bojówek. W marszu puczystów w Monachium Himmler niósł sztandar „Reichskriegsflagge”. Po załamaniu się listopadowego puczu L923 r. Himmler przeżył now y kryzys wew nętrzny. Zawiedziony oficer i spi skowiec postanowił zostać politykiem . Poprzez sw ego znajomego — Gregora Strassera — związał się z ruchem nazistowskim . W zbliżającej się kampanii wyborczej do Reichstagu w 1924 r. Himmler uczestniczył jako fanatyczny propagandzista. Przemierzał on wzdłuż i wszerz Dolną Bawarię, organizując tam w iece w m ia steczkach i wsiach. W ystępował przeciwko Żydom, masonom i ko munistom, nie zapominając jednocześnie o atakach na światową plutokrację. W ybory zakończyły się dużym sukcesem zwolenników Strassera, któremu udało się wprowadzić do Reichstagu aż 32 po słów “ . W sierpniu 1925 r. Himmler wstępuje do odbudowanej przez Hitlera NSDAP. W tym samym roku rozpoczyna się szybka kariera Himmlera w hierarchii aparatu NSDAP. W 1925 r. jest już zastępcą Gauleitera Gau Niederbayern, rok później pełni taką samą funkcję w Gau Oberbayern-Schwaben, następnie otrzym uje nominację na zastępcę szefa propagandy NSDAP. W 1927 r. zostaje zastępcą *° R. M a n v e 11 i H. F r a n k e l , H im m ler, cyt. wyd., s. 30— 39. J1 Tamże, s. 43.
26
Reichsführera SS. W styczniu 1929 r. Hitler powierza mu stano wisko Reichsführera SS. Günther d’Alquen, oficjalny historyk i publicysta SS, późniejszy redaktor organu SS „Das Schwarze Korps”, pisze: „Rzeczywista hi storia SS zaczęła się 16 stycznia 1929 r., tj. od dnia mianowania przez Hitlera swego starego i wypróbowanego przyjaciela Heinricha Himmlera na stanowisko Reichsführera SS” **. Stan osobowy SS wzrastał w szybkim tempie. Świadczą o tym liczby podane przez Günthera d’Alquena **. styczeń maj grudzień
1829 r. 1829 r. 1930 r.
280 osób 660 „ 2 727 „
grudzień 1931 r. czerwiec 1932 r. maj 1933 r.
14 964 osób 30 000 „ 52 000 „
Ogromnemu wzrostowi liczebnemu SS towarzyszyła rozbudowa organów służby bezpieczeństwa, początkowo pod kryptonimem „IC”. Oznaczenie to i metody pracy wywiadowczej w samych jednostkach SS (Sturmach, Sturmbannach i Standartach) przejęte zostały z daw nej armii cesarskiej, a następnie z Reichswehry. Doświadczenia te znał i wykorzystywał przede wszystkim sam Hitler, będący w 1919 r. na usługach kontrwywiadu politycznego Reichswehry*4. W sierpniu 1931 r. funkcjonariusze „IC” zostali podporządkowani centralnemu kierownictwu tworząc wydział „IC” przy głównym sztabie Reichsführera SS w Monachium. Wydział ten przekształcił się w służbę bezpieczeństwa (Sicherheitsdienst — SD). Faktycznym or ganizatorem SD był Heydrich, którego Himmler wciągnął do współ pracy w 1931 roku. Reinhard Heydrich, urodzony w 1904 r., wstąpił jako szenastoletni chłopiec do Freikorps pod dowództwem gen. Maerkera. W 1922 r. rozpoczął służbę w marynarce wojennej jako kadet. Na krążowniku szkolnym „Berlin” był podwładnym kpt. Wilhelma Canarisa (póź niejszego szefa Abwehry), który ocenił Heydricha jako uzdolnionego chorążego w zakresie nawigacji. W 1931 r. nadporucznik Heydrich został wydalony ze służby za naruszenie kodeksu honorowego ma rynarki wojennej Rzeszy. Powodem było złamanie obietnicy m ał ** Patrz: G ü n t h e r d’A 1 q u e n, Die SS Geschichte, Aufgabe und O rgani sation der Schutzstaffeln der NSDAP, Berlin 1939, s. 5. :t Tamże, s. 6. 24 Patrz: A. B u 11 o c k. Hitler. Studium tyranii, cz. I, cyt. wyd., s. 76.
27
żeństwa. Usunięty z czynnej służby wojskowej, Heydrich znalazł się w szeregach nazistów. O wyglądzie zewnętrznym Heydricha pisze C. J. Burckhardt: „[...] Szczupły blondyn o twarzy asym etrycznej (jedna połowa wyglądała zupełnie inaczej niż druga), bladej, wyra zistej, z której wyzierało dwoje m ongolskich oczu. Zadzierżysty, a przecież m iękki w ruchach i w ątły [...]. Przy stole m iałem Heydricha po lew ej stronie. Uwagę moją zwróciły jego ręce, ręce-lilie... jakby stworzone do powolnego duszenia [...] M. Zaangażowany przez Himmlera do pracy w sztabie SS, przystąpił na polecenie swego szefa do tworzenia SD. P ierw otnym zadaniem SD było oczyszczenie NSDAP od wrogich nazizmowi elem entów i przeciwdziałanie ich dalszej penetracji w szeregach nazistowskich. Należy podkreślić, że w latach kryzysu (a zatem w okresie 1929— — 1932) wzm ogły się gwałtownie procesy polaryzacji klasowej w spo łeczeństw ie niemieckim, a ruch kom unistyczny poważnie rozszerzył zasięg swoich wpływów. Z tego w łaśnie względu ważną rolę w dzia łalności hitlerowców odgrywały nie tylko uzbrojone bojówki SA, zaprawione w napadach na lokale partyjne, w m asakrowaniu uczest ników wieców czy pochodów. Obok tych prostackich form walki przy użyciu noża, kastetu czy rewolweru niezbędne były inne, za kamuflowane i bardziej wyrafinowane sposoby zwalczania przeciw ników NSDAP. Sama zresztą NSDA P nie była odporna na w pływ y radykalizmu społecznego, narastającego na fali kryzysu i bezrobocia. W tej sytuacji Himmler i Heydrich postanowili niezwłocznie utworzyć we wszystkich okręgach (Abschnitte) SS, a także w jed nostkach odpowiadających pułkom (SS-Standarte) referaty infor macyjne. Już w tym czasie SD zajęła się także inw igilacją partii i organizacji społecznych, działających w ówczesnej Republice Wei marskiej. Zorganizowana przez Heydricha centralna kartoteka ewidencjo nowała wypowiedzi przeciwko nazizmowi, gromadziła charaktery styki tych wszystkich osób, których działalność m ogła być przed miotem zainteresowania kierownictwa NSDAP i sztabu Reichsfiihrera SS. Heydrich dążył wyraźnie do rozszerzenia zakresu kom petencji SD, aby po zdobyciu w ładzy przez hitlerow ców stała się “ C a r l J. B u r c k h a r d t , M oja m isja w Gdańsku 1937— 1939, W arszawa 1970, s. 34.
t)
28
ona kierowniczym trzonem policji politycznej w przyszłym państwie totalitarnym. Wraz z rozszerzaniem zasięgu ingerencji SD postępował awans Heydricha. Jeszcze w 1931 r. Heydrich był zaledwie SS-Sturm führerem, co odpowiadało stopniowi porucznika w hierarchii woj skowej. Już w roku 1933 Heydrich osiągnął stopień SS-Oberfiihrera (pułkownika). Heydrich wykazywał nie tylko system atyczność i w y trwałość w działaniu. Jego cechami głównym i były: bezwzględność, brak skrupułów, zdolność do'tworzenia misternej sieci intryg. Umiał wykorzystać wszelkie skrzętnie zebrane informacje i materiały kom promitujące, które w stosownym momencie m ogły służyć jako na rzędzie szantażu i prowokacji. Do szeregów SS napłynęło po 1929 r. wiele osób pochodzenia szla checkiego, wśród nich: Erich vori dem Bach-Zelewski, Friedrich Karl baron von Eberstein, hr. Wolf Heinrich von Helldorf, Udo von Woyrsch. Kadrę oficerską SS zasiliła wówczas pewna część ofice rów Freikorpsów, m.in.: Friedrich Wilhelm Krüger, Ludwig v. Lützow, Karl Wolff, dr Karl Oberg. Większość wym ienionych zajmowała w latach następnych po ważne stanowiska w aparacie SS. Napływ kadry oficerskiej umożli w ił zwiększenie rekrutacji do SS. Na przełomie lat 1929/1930 liczyła ona już 2 000 osób. Pod koniec 1930 r. wzrosła do 2 700 członków. Ten wzrost kadry SS wzbudził zaniepokojenie kierownictwa SA. Sprawę rozstrzygnął Hitler: „Żaden dowódca SA nie ma prawa wydawania rozkazów SS” **. Formalnie jednak SS nadal była pod porządkowana naczelnemu dowództwu SA. Co więcej, zniesiono dotychczasowe ograniczenia dotyczące SS w sprawie zakazu posia dania w jednej miejscowości więcej niż 10 członków plus 1 do wódca. Wprowadzono nową strukturę organizacyjną: najmniejszą jed nostką był Schar (8 członków pod dowództwem Scharführera), z trzech Scharów składał się Trupp, z trzech Truppen składał się Sturm, liczący od 70 do 120 członków (liczebność kompanii) z Obersturmführerem na czele. Trzy Sturm y tworzyły Sturmbann o liczeb ności 250—600 (zbliżonej do wielkości batalionu) ze Sturmbannführerem na czele. Trzy lub cztery Sturmbanny tw orzyły Standarte *• Patrz: K, B e n n e c k e , H itler und die SA, cyt. wyd., s. 153.
29
(1000— 3000, wielkości pułku) pod dowództwem Standartenfuhrera. Kilka Standartów tworzyło Untergruppe, przemianowaną później na Abschnitt (odpowiednik brygady wojskowej). Kilka Abschnittów tworzyło Gruppe lub Oberabschnitt (odpowiednik dywizji) na czele z Gruppenfuhrerem. I chociaż w 1930 r. ten now y schem at organi zacyjny SS nie był jeszcze w ypełniony dostatecznie liczebną kadrą, niemniej jednak w założeniu swym to uzupełnienie było już prze widziane *7. Co więcej, od drugiej połow y 1930 r. dowódcy SS mieli prawo dobierania sobie odpowiedniej kadry z jednostek SA i przy dzielania ich do SS. Szczególną rolę dla formowania zadań i kształtowania oblicza SS odegrało zarządzenie Hitlera z 7 listopada 1930 r. głoszące: ,.Naj bliższym zadaniem SS jest wyszkolenie służby policyjnej wewnątrz partii” ". SS miała stać się narzędziem umocnienia zwartości NSDAP, podporządkowania woli i rozkazom Ftihrera wszystkich ogniw oraz instancji partyjnych. NSDAP, wyrastając liczebnie do rzędu największej partii w Re publice Weimarskiej, wchłonęła znaczną ilość sproletaryzowanego (zwłaszcza w latach kryzysu gospodarczego) drobnomieszczaństwa, które traktując poważnie program NSDAP, starało się odnaleźć w tej partii orędownika walki z wyzyskiem . Jeszcze w drugiej połowie lat dwudziestych w NSDAP zarysował się Konflikt między Adolfem H itlerem a Gregorem Strasserem. Gre gor Strasser i jego brat Otto, m ający w ielu zw olenników w partii, uważali, że nie należy rezygnować szeregu postulatów socjalnych, zawartych w pierwotnym 25-punktowym programie NSDAP, uchwa lonym w 1920 roku. Strasser był np. rzecznikiem wywłaszczenia wielkich majątków należących do arystokracji. W 1928 r. Hitler przeforsował tzw. „W yjaśnienie”, obwarowane zastrzeżeniami, które faktycznie redukowały do minimurii m ożliwość wyw łaszczenia **. W -nowej interpretacji tego drażliwego punktu podkreślono, że w y właszczenie może dotyczyć przede wszystkim ziem i, która została nabyta niezgodnie z prawem. Arystokracja nie miała zatem powo du, aby lękać się wywłaszczenia jej „udokum entowanych” dóbr *7 Wg: ZPA der SED, P St 3/553, k. 2. 28 Patrz: H. H 6 h n e, Der Orden..., cyt. wyd., s. 58. *9 Patrz: Das Program m der N SD AP w: „Nationalsozialistisches Jahrbuch” 1940, Miinchen 1940, s. 165—168.
30
Strasser reprezentował w NSDAP opinię tysięcy zwolenników drobnomieszczańskiego radykalizmu. Dla Hitlera natomiast „antykapitalistyczne” postulaty programowe były jedynie środkiem pro pagandowym, obliczonym na zwiększenie bazy społecznej swego ru chu i zjednanie sobie potencjalnych zwolenników SPD i KPD. W rzeczywistości programowe postulaty socjalne, podobnie jak przymiotniki „socjalistyczna” i „robotnicza” w nazwie NSDAP, Hitler traktował jako kamuflaż. Prawdziwe cele, jakie stawiał przed ruchem nazistowskim, pokrywały się, a nawet w pewnym sensie wyprzedzały intencje wielkiego kapitału i obszarnictwa niemiec kiego — zabezpieczenia klasowego panowania przed komunizmem i wytyczenia nowych kierunków ekspansji terytorialnej. Hitler ukrywał skrzętnie źródła finansowania swego ruchu, jak też rozszerzające się z każdym rokiem kontakty z przedstawicielami reakcji społecznej, przede wszystkim z potentatem prasowym — Alfredem Hugenbergiem. Wewnętrzne sprzeczności, nurtujące wówczas NSDAP, m ogły w tej sytuacji uzewnętrznić się w postaci rozbicia na samodzielne frakcje, co prowadziłoby do rozłamu. Regulowanie tych tarć i spięć przez wydział dochodzeniowy i rozjemczy NSDAP — czyli sąd par tyjny powołany w 1926 r., okazało się niewystarczające. Dojrzewa jące w partii antagonizmy nie m ogły zostać usunięte jedynie na podstawie najwyższego werdyktu Führera ani posłusznych jego woli: Waltera Bucha (przewodniczącego sądu partyjnego, późniejszego wysokiego dygnitarza SS) i jego pomocnika, radcy prawnego NSDAP — młodego adwokata monachijskiego — Hansa Franka. Tymczasem narastające konflikty w NSDAP dojrzewały do roz strzygnięć ". K iedy w maju 1930 r. wybuchł strajk robotników w Saksonii, inspirowana przez braci Strasserów nazistowska gazeta „Sächsischer Beobachter” poparła ten strajk. Przem ysłowcy okręgu saksońskiego zawiadomili wówczas Gauleitera Saksonii — Martina Mutschmanna — że wstrzymają subwencje dla ruchu hitlerowskie go, jeśli członkowie NSDAP wezmą udział w akcji strajkowej. Na wieść o tym Hitler przyjechał z Monachium, gdzie m ieściła się cen trala partyjna („Brunatny Dom”), do Berlina na rozmowę ze Stras*• Patrz: W. L. S h i r e r, A ufstieg und Fall des D ritten Reiches, Köln— —Berlin 1961, s. 142 i nast.
31
serami. Złamanie oporu braci nie było łatw ym zadaniem, zwłaszcza jeśli uwzględnim y okoliczność, że Strasserowie w espół z G auleiterem Berlina — Josephem Goebbelsem sprawowali faktyczną władzę nad organizacjami NSDAP w północnych Niemczech, przede w szy stkim zaś w Berlinie. Przy poparciu Goebbelsa H itlerow i udało się przekonać Gregora Strassera*1. Rozłam na razie został zażegnany, j ale możliwość odrodzenia opozycji w NSDA P przeciwko Hitlerowi nadal istniała. W formacjach SS Hitler widział siłę zdolną do zwalczania opozy cyjnej działalności w szeregach NSDAP. K ierow nictw o berlińskiej SS powierzył b. oficerowi Freikorpsu Kurtowi D aluege, wyróżnio nemu w bitw ie z powstańcami śląskim i ha stokach G óry Sw. Anny w maju 1921 roku. Do szczególnych zadań Daluege należała ,,obser w acja” berlińskiego dowództwa SA. Było to tym bardziej nie odzowne, że w środowiskach NSDAP i SA w B erlinie rozpowszech niano anonimowe ulotki, w których stwierdzano, że Hitler zdradził klasę robotniczą, otrzymuje wysokie pobory m iesięczne, kupuje luk susowe samochody „Mercedes”, podczas gdy szeregowi członkowie ruchu żyją w niedostatku. Sytuacja stała się tak napięta, że Goebbels, obawiając się w ystą pienia SA, wezwał na pomoc SS. 30 sierpnia 1930 roku doszło do starcia m iędzy bojówkami SA a SS, w toku zajść interweniowała nawet policja. Był to pierw szy poważniejszy konflikt, w którym ry wale uciekli się do użycia przemocy. Zaniepokojony tym wydarzeniem Hitler usunął dotychczasowego szefa sztabu SA Pfeffera von Salomona, sam ogłosił się najwyższym dowódcą SA, a szefem sztabu SA m ianował Ernsta Róhma, który powrócił z Boliwii do Niemiec. Ferm ent w SA trw ał nadal i ogarnął również inne organizacje w północnych i wschodnich Niemczech. W tej sytuacji najpewniejszym oparciem dla Hitlera stawała się SS. Berlińskie oddziały SS pod kierownictwem Kurta Daluege zdła w iły w 1930 r. próbę rebelii SA-Gruppenführera „Ost” Stennesa przeciwko Hitlerowi. Nie można więc uważać za przypadek, iż na 11 Otto Strasser podjął próbę utw orzenia Revolutionäre N ationalsozialistische „Schwarze Front”, którego program był konglom eratem pojęó socjalizmu oraz niem ieckiego nacjonalizmu. P o dojściu Hitlera do w ładzy Otto Strasser em i grował z Niemiec.
32
wiązując do tych właśnie okoliczności Hitler wypowiedział pamiętne słow a: „SS-Mann, deine Ehre heisst Treue” (Honorem esesmana jest
wierność) **. Wkrótce potem Daluege wydał tajny rozkaz, zabraniający esesow com utrzymywania poza oficjalną koniecznością wszelkich stosun ków z SA i cywilnym i członkami NSDAP. Policyjne funkcje ogar niające całość ruchu hitlerowskiego aparat SS m ógł wykonywać prowadząc systematyczną inwigilację. Zbierano i gromadzono m el dunki o wypowiedziach i zachowaniu się członków NSDAP i SA ,' nie wyłączając kadry kierowniczej. Tym właśnie zadaniom służyła Sicherheitsdienst (SD), utworzona przez Reinharda Heydricha. Rola SS i SD wzrastała na fali dojrzewającego kryzysu politycznego w Niemczech, dążenia hitlerowców do przejęcia władzy i ustanowie nia faszystowskiej dyktatury. • * Tymczasem wybory do Reichstagu w 1930 r. przyniosły — jak wiadomo — poważny sukces lewicy: na komunistów padło — 4,6 m in głosów, tj. o 1,3 min więcej niż w wyborach 1928 roku*3. W tej sy tuacji burżuazja niemiecka wsparła się na sile, dzięki której mogła poskromić ruch lewicowy, umocnić swoją władzę, a następnie przy gotować Niemcy do nowej ekspansji terytorialnej. W październiku 1931 r. odbyła się konferencja w Harzburgu z udziałem Hitlera, magnata prasowego Alfreda Hugenberga i zna nego bankiera Hjalmara Schachta. W spotkaniu tym uczestniczyli przedstawiciele firm przemysłowych, arystokracji ziemiańskiej, a także armii i floty. Zapadła wówczas doniosła w swych skutkach decyzja o udzieleniu Hitlerowi maksymalnej pomocy włącznie z sub sydiami pieniężnymi. Potentaci przemysłu aprobowali program Hitlera — program lik widacji sił rewolucyjnych, rewizji Traktatu Wersalskiego, rozbudo w y sił zbrojnych. Z przymrużeniem oka traktowali oni „antykapitalistyczne” punkty programu NSDAP. Orientowali się doskonale, że są one jedynie przynętą dla mas, które maszerując pod znakiem a Patrz: H. B u c h h e i m , Die SS — das H errschaftsinstrum ent, w: A n ato m ie des SS-Staates, Olten und Freiburg 1965, B. I, s. 33. ** Wg: W. L. S h i r e r , Aufstieg und Fali..., cyt. wyd., s. 132. i — C z a r n a g w a r d ia ...
33
swastyki, urzeczywistnią program niemieckich kapitalistów, junkrów i generałów. Hitler stw ierdził to zresztą niedwuznacznie wobec w ielkich przemysłowców podczas poufnej narady w Dusseldorfie 27 stycznia 1932 r., starając się rozproszyć w ten sposób ich obaw y przed „czerwonym ” programem NSDA P i zapowiadaną „narodowosocjalistyczną rewolucją” *\ Do kas partii hitlerow skiej popłynął wówczas szeroki strum ień marek, przeznaczonych na cele dalszego rozbudowywania i uzbrajania bojówek SA oraz na propagandę, kie rowaną przez mistrza politycznego kłamstwa, organizatora widowi skowych pochodów i „Parteitagów” — Josepha Goebbelsa. Rozzuchwalone bezkarnością ze strony władz bojówki, korzystając z cichego poparcia policji, wzm ogły terror wobec przeciwników poli tycznych. Demolowano lokale organizacji kom unistycznych, m asa krowano lew icow ych działaczy. Główną siłą oporu przeciwko rosnącemu niebezpieczeństwu hitle ryzmu była Komunistyczna Partia Niem iec (KPD). W ogłoszonym w 1930 r. „Programie narodowego i społecznego wyzw olenia naro du” KC KPD wyjaśniał, że NSDAP nie jest ani partią narodową, ani socjalistyczną, ani robotniczą. W skazywano, że frazeologia NSDAP kamufluje wsteczne i szowinistyczne cele, które w perspektyw ie mo gą przynieść Niemcom i innym narodom jedynie wzm ożenie w y zysku i niewoli. Program KPD wezwał m asy do walki przeciw kapitałowi nie m ieckiem u i zagranicznemu, o przeprowadzenie reform społecznych, zniesienie system u wersalskiego, o ustanowienie przyjaznych sto sunków z ZSRR i umocnienie pokoju w Europie. Przed niemieckim ruchem robotniczym stanęło jako naczelne za danie zespolenie w ysiłków w walce z faszyzmem. Sytuacja w niem iec kim ruchu robotniczym była jednak skomplikowana. Istniejące dw ie partie, KPD i SPD, nie utw orzyły jednolitego frontu w obliczu fa szystowskiego zagrożenia, ale — co gorsza — zw alczały się wza34 ..Gdyby nas nie było, już dziś nie byłoby w Niem czech m ieszczaństwa. Kwestia: bolszewizm czy nie bolszewizm byłaby już daw no rozstrzygnięta! Zdejm ijcie tylko ciężar naszej gigantycznej organizacji, najw iększej organi zacji nowych Niem iec, z szali działań narodowych, a przekonacie się, że bez nas bolszewizm już dzisiaj przechyliłby szalę zw ycięstw a na sw oją stronę”. Wg: E. K 1 ö s s, Reden des Führers. P olitik und P ropaganda A d o lf H itlers 1922—1945, München 1967, s. 71.
34
einnie. Socjaldemokraci nie traktowali hitlerowców jako realnego i poważnego niebezpieczeństwa. Komuniści natomiast uważali wów czas, że zwalczanie oportunistycznych poglądów socjaldemokracji sta n o w i jeden z warunków przeciwdziałania hitleryzm owi *. Tymczasem niebezpieczeństwo dyktatury hitlerowskiej narastało i każdym dniem. Bezrobocie i głód ułatw iały przenikanie wszelkiej d e m a g o g ii do szerokich kręgów społeczeństwa. Skutki kryzysu dotkliwie odczuły też warstw y średnie w m ieście i na wsi. Zrujnowani drobni wytwórcy, zredukowani pracownicy, sfrustrowana bezrobociem młodzież — wszyscy szukali odpowiedzi na pytanie: kto jest sprawcą tego stanu? Problem odpowiedzialno ści agresywnego imperializmu niemieckiego, który poniósł klęskę w walce o zdobycie hegemonii, został w propagandzie zatarty. Gło szono natomiast, że międzynarodowa plutokracja żydowska narzuciła Niemcom traktat w Wersalu, pozbawiając ich „przestrzeni życio wej" na Wschodzie, na Zachodzie i w koloniach. NSDAP nawoływa ła więc do walki z tym i „sprawcami” wszystkich nieszczęść narodu niemieckiego. H itlerowcy zachęcali zdeklasowanych i opętanych szowinistyczną agitacją mieszczan, bezrobotnych i chłopów, by wstępowali do bo jówek SA, gdzie będzie można otrzymać żołd, zakwaterowanie, w y żywienie i mundur, co w tych ciężkich ekonomicznie czasach sta nowiło niemałą atrakcję. Niemcom imponowała sprawna organizacja, m usztry i marsze przy św ietle pochodni. Wabił ich blichtr mundurów, odznak i możliwości awansu. Przemawiał do ich nacjonalistycznych uczuć skandowany okrzyk: „Ein Volk, ein Reich, ein Führer!” W zawołaniu tym do strzegali zapowiedź nowej, potężnej Rzeszy, kierowanej wolą Führera i wyzwalającej się od „wrogów wew nętrznych” i „dyktatu wer salskiego”. F. Ryszka, analizując genezę faszyzmu, podkreśla, że hitlerowcy obiecywali wszystkim — wszystko. Kapitalistom przy rzekali nie tylko zniszczenie komunistów, ale i poparcie ekspansji przemysłu niemieckiego. Oficerom i podoficerom — utworzenie sil nej armii, w której będą mogli znowu rozpocząć służbę, zrobić ka rierę i zdobywać szlify i ordery w bojach o „przestrzeń życiową”. “ Patrz: A. C z u b i ń s k i , Lewica niem iecka w w alce z dyk ta tu rą h itle row ską 1933— 1945, Warszawa 1974, s. 30—33.
35
M ieszczaństwo i chłopów zapewniano, że tylko H itler wyzw oli ich od żydowskiego handlu i lichw y i gwarantuje im dobrobyt. Robot ników kokietowano „antykapitalistyczną” propagandą, podkreśla niem, że NSDAP jest przecież, jak to wynika z samej nazwy, partia socjalistyczną i robotniczą. W miarę jak rozszerzał się kryzys gospodarczy, m onopole doma gały się od rządu podjęcia zdecydowanych kroków dla powstrzy mania rozwoju ruchu kom unistycznego. W marcu 1932 r. m iały się odbyć wybory prezydenta. Partie cen trow e zaproponowały ponownie kandydaturę marszałka Hindenburga. NSDAP wysunęła Hitlera. Kandydaturę Hindenburga poparli socjaldemokraci argumentując, że w ten sposób uchronią kraj przed Hitlerem, gdyż wybór Hindenburga stanowić będzie „m niejsze zło”. Komuniści zaproponowali socjaldemokratom w ysunięcie wspólnego kandydata, którym miał być socjaldemokrata Braun, ale projekt ten został odrzucony. KPD w ysunęła na stanowisko prezydenta kandy daturę swego sekretarza generalnego — Ernsta Thälmanna. W dru giej turze wyborów zw yciężył Hindenburg, zdobywając 19,3 min gło sów, na drugim m iejscu uplasował się Hitler — 13,4 m in głosów, na trzecim zaś Thälmann — 3,7 m in głosów ". K iedy kanclerzem Niemiec został Franz von Papen, jaw nie sprzy jający hitlerowcom, komuniści zaproponowali kierow nictwu socjal demokracji zorganizowanie strajku powszechnego, który m ógł przy czynić się do sparaliżowania zakusów reakcji, ale spotkali się z odmo wą. Działacze SPD stwierdzali, że socjaldemokracja stoi wyłącznie na gruncie walki parlamentarnej i pragnie zapobiec rozruchom i w y buchowi w ojny domowej. Stanowisko prawicowej w iększości kie rownictwa SPD spowodowane było obawą przed rewolucją proleta riacką, podobnie zresztą jak w latach 1918— 1919. Komuniści przeprowadzili szeroką akcję uświadamiającą. Wezwali m asy pracujące do jedności działania. Rezultatem tego był dalszy wzrost w pływ ów KPD, która w wyborach do R eichstagu w listo padzie 1932 r. otrzymała aż 6 m in głosów. H itlerowcy stracili wów czas 2 min wyborców, zmniejszając w ten sposób liczbę sw ych man datów poselskich w porównaniu z poprzednimi wyborami. W tych okolicznościach reakcja niemiecka postanowiła już za wszelką cenę * Wg: W. L. S h i r e r, A u fstieg und Fall..., cyt. wyd., s. 154.
36
>chnąć hitlerowców do władzy. Wypadki potoczyły się szybko. Po istąpieniu kanclerza von Papena Hindenburg powierzył m isję itworzenia rządu gen. Kurtowi Schleicherowi. W początkach stycziia 1933 r. zapadła ostateczna decyzja przedstawicieli wielkiego kańtału i finansjery niemieckiej w sprawie powołania rządu Hitlera, iied y kanclerz Schleicher zwrócił się do prezydenta Hindenburga i udzielenie mu pełnomocnictw w celu „zaprowadzenia porządku” ustabilizowania swej władzy — uzyskał dymisję. 30 stycznia 1933 r. prezydent Hindenburg mianował Hitlera kanlerzem. Hitler objął władzę w sytuacji, kiedy partia komunistyczna tyła jeszcze stosunkowo silna i nie chciała dobrowolnie skapituować. Na podstawie rozporządzenia prezydenta Hindenburga z 4 lutego 933 r. Hermann Goering, jako komisaryczny m inister spraw w e wnętrznych Prus, ogłosił zakaz wszelkich demonstracji komunistyczlych w Prusach oraz krytyki rządu prowadzonej na łamach prasy *7. 24 lutego 1933 r. Goering nadał bojówkom SA, SS i Stahlhelm u iprawnienia „policji pomocniczej” (Hilfspolizei), Bezpośrednio po ym policja, w tym również siły „policji pomocniczej” w Berlinie ozpoczęły akcję terrorystyczną, mającą na celu fizyczne i moralne nicestwienie głównego przeciwnika nazizmu. Trzy dni później, kiey 27 lutego w siedzibie Reichstagu wybuchł pożar, pretekst do lasowego terroru był już przygotowany M. Przywódcy nazistowscy spreparowali natychmiast komunikat, którego wynikało, że Reichstag podpalili komuniści, a pożar ten liał być sygnałem do rewolucji w Niemczech i na całym świecie. iazajutrz rozpoczęły się masowe aresztowania działaczy KPD, uw ięiono również Ernsta Thälmanna. Hindenburg wydał zakaz publiko wania prasy komunistycznej i socjaldemokratycznej. Wprowadzono urowe sankcje za wystąpienia przeciwko hitleryzm owi, nawet jeśli liały one miejsce przed objęciem władzy przez Hitlera. W ten spoab przygotowano grunt dla zawieszenia wszelkich praw i swobód bywatelskieh. Podpalenie Reichstagu stało się nie tylko pretekstem do rozpętaia terroru wobec komunistów, ale do likwidacji praw i swobód oby17 Patrz: F. R y s z k a , Państw o stanu..., cyt. wyd., s. 153. ** Patrz: J. K r a s u s k i . Historia R zeszy N iem ieckiej 1871—1945, cyt. wyd., 346.
37
watelskich - poprzez uchwalenie ustaw y o nadzwyczajnych pełno m ocnictwach dla rządu. W praktyce oznaczało to zawieszenie kon stytucji i likwidację Republiki W eimarskiej . 28 lutego rząd Rzeszy uchw alił rozporządzenie prezydenta Rzeszy z ważnością natychmiastową oraz drugie rozporządzenie (uzupełnia jące do pierwszego) o „Zdradzie narodu niem ieckiego i przygotowa niu zdrady głów nej” („hochverrätische Um triebe”) ". „Dekret prezydenta Republiki Niem ieckiej o obronie narodu i państwa” z 28 lutego 1933 r. wydany został pod pretekstem prze ciwdziałania „komunistycznym aktom przem ocy” * Dekret ten wprowadzał nie tylko poważne ograniczenia swobody jednostki (za wieszając na czas nieograniczony szereg artykułów konstytucji Re publiki Weimarskiej), zawierał on jednocześnie zapowiedź stosowa nia drakońskich kar za tzw. działalność antypaństwową. Rozporządzenie o „obronie narodu i państwa” stw orzyło podstawy nowej instytucji represji pozasądowej, „aresztu prewencyjnego” (Schutzhaft). Rozporządzenie to zapalało zielone św iatło dla zarzą dzeń i decyzji władz administracji ogólnej i p o lic ji4l. Aresztowania przeprowadzone po 28 lutego 1933 r. stały się w Niemczech praktykowanym odtąd pierwowzorem typowego dla dyktatury nazistowskiej „pojmowania represyjnej roli prawa” Dzięki tem u policja uwięziła cztery tysiące działaczy kom unistycz nych, w tej liczbie ogromną większość posłów do Reichstagu i Land tagów. Ostatnie wybory do Reichstagu z udziałem antyhitlerow skiej opo zycji odbyły się w marcu 1933 roku. Mimo terroru 4,8 m in wybor ców oddało głosy na komunistów, 7,1 m in głosowało na socjaldemo kratów, partia hitlerowska uzyskała 17,2 min. Po wyborach hitle rowcy aresztowali 81 posłów kom unistycznych i uniew ażnili ich mandaty. Zdelegalizowana partia komunistyczna kontynuowała dzia łalność w konspiracji “ . 48 Patrz: F. R y s z k a , P aństw o stanu..., c y t wyd., s. 155. 44 Patrz: „Reichsgesetzblatt” cz. I, nr 17, Berlin 1933, s. 83. 41 Tak ukierunkowała się praktyka adm inistracji pruskiej i administracji Innych krajów Rzeszy, gdzie najczęściej podstawą decyzji natury politycznej było rozporządzenie z 28 lutego 1933 r. (Patrz: F. R y s z k a , P ań stw o stanu..., cyt. wyd., s. 290). 44 Tamże, s. 155. 44 Kierownicze ośrodki partii przeniosły się do Paryża i P ragi czeskiej, skąd
38
SPD została rozwiązana i zdelegalizowana 22 czerwca 1933 roku. Jeszcze wcześniej, bo w pierwszych dniach maja, nastąpiło ujedno licenie niemieckiego ruchu zawodowego, któremu nadano faszystow skie treści i kształt organizacyjny. Nowo powstała organizacja D eut sche Arbeitsfront (DAF) przyjęła „dobrowolny akces’’ wszystkich istniejących w Niemczech organizacji zw iązkow ych4*. Wkrótce — na przełomie czerwca i lipca — nastąpiło „samoroz wiązanie” partii prawicy i centrum. 14 lipca 1933 r. ogłoszono dekret o zakazie tworzenia partii politycznych w Niemczech. Organ NSDAP „Völkischer Beobachter” z 8 lipca 1933 r. cytował słowa Hitlera: „Partia stała się teraz państwem. Całą władzę spra wuje rząd Rzeszy”. („Die Partei ist jetzt der Staat geworden. Alle Macht liegt bei der Reichsregierung”) “. Wiadomo, że NSDAP jeszcze w latach walki o władzę budowała swój aparat w oparciu o zasadę resortową. Strukturę swoich w y działów i biur dostosowała do istniejących w państwie resortów polityki zagranicznej, spraw gospodarczych, w tym — przemysłu, rolnictwa, pracy i opieki społecznej. To „przystosowanie” struktury aparatu NSDAP ułatwiło po objęciu urzędu kanclerskiego przez Hitlera szybkie obsadzenie kluczowych pozycji w aparacie admini stracji państwowej na szczeblu centralnym i terenowym przez na zistów **. utrzym ywały łączność z działającym w Niemczech podziemiem komunistycz nym. Szczegółowo omawia te zagadnienia A. C z u b i ń s k i , L ew ica niem iec ka..., cyt. wyd., s. 80 i nast. ** P ism o okólne Stabsleitera NSDAP Roberta Leya z 21 kwietnia 1933 r. stwierdzało, że gm achy będące siedzibą związków zawodowych powinny zo stać obsadzone przez SA, w zględnie SS, zaś przywódcy ruchu zawodowego aresztowani. (Patrz: SS im Einsatz. Eine D okum entation über die V erbrechen der SS, Berlin 1964, s. 69). a Wg: K. D. B r a c h e r , Die D eutsche D iktatur. Entstehung, Struktur, Fol gen des N ationalsozialism us, Köln 1972, s. 251. a Już w 1935 r. działacze NSDAP obsadzili blisko 50»/# stanowisk w zarzą dach w ładz miejskich, a 30®/o w zarządach powiatowych. W latach następnych odsetek ten zw iększył się jeszcze bardziej w miarę „oczyszczania” aparatu administracyjnego od osób „niepewnych pod względem politycznym ” (politisch verdächtig). Wyrazem tego był fakt, że już w 1937 r. aż 86®/» urzędników w Prusach, a 63®/» w pozostałych prowincjach państwa należało do NSDAP, którzy w stą pili do tej partii po objęciu w ładzy przez Hitlera (tamże, s. 379—380).
f
39
Po przejęciu władzy przez nazistów 30 stycznia 1933 r. Himmler któremu Hitler w iele zawdzięczał, nie otrzymał żadnego kluczowego stanowiska w państwie. Himmlera zirytowała zapewne wiadomość, że jego rywal, SS-G ruppenfuhter Daluege, został m ianow any przez Goeringa komisarzem państwowym do spraw szczególnej wagi przy rządzie pruskim. Wraz z tym Daluege otrzymał nom inację na szefa pruskiej policji porządkowej (Ordnungspolizei) i rangę ger.erala-porucznika policji. Himmler, zajmujący drugorzędne stanowisko prezydenta policji w Bawarii, nie mógł pogodzić się z faktem, że został odsunięty od władz centralnych. Reichsfiihrer SS pamiętał doskonale, że w trud nym okresie wiernie czuwał nad bezpieczeństwem osobistym H itle ra. Przypomniał sobie o tym i Hitler, żyjący w ustaw icznej psycho zie zamachu. W połowie marca 1933 r. Himmler zawiadom ił Hitlera o wykryciu zamachowców, którzy m ieli go zamordować podczas uroczystości składania wieńców pod pomnikiem Ryszarda Wagnera. Hitler, którego dręczyła m yśl, że zamachowcy mogą dosięgnąć go w Berlinie, zwrócił się do Himmlera o sformowanie osobistej ochro ny kanclerza Rzeszy. Na czele 120-osobowego oddziału, przemiano wanego wkrótce w „Leibstandarte-SS Adolf H itler”, stanął SS-Gruppenfiihrer Joseph (Sepp) Dietrich. Reichsfiihrer SS formował tym czasem w różnych prowincjach III Rzeszy nowe jednostki SS pod nazwą SS-Sonderkommando. Ich zadaniem była nie tylko ochrona osobista nowych władców państwa, ale wraz z tym wykonywanie funkcji policji do zwalczania przeciw ników reżimu. Himmler skoncentrował swe w ysiłki na tej w łaśnie dziedzinie, prezentując na swym stanowisku w Bawarii, jak należy zorganizo wać i system atycznie stosować terror przeciwko lew icy, przede wszystkim przeciwko KPD. W pobliżu miasteczka Dachau założył „wzorcowy” w Niemczech obóz koncentracyjny. Him mler był nie tylko przeciwnikiem, stosowanych przez dotychczasowy policję m e tod śledztwa; uważał on jednocześnie, że policja, podporządkowana władzom poszczególnych prowincji, nie może w sposób odpowiedni spełniać swych zadań. Himmler w ystąpił więc z projektem utwo rzenia jednolitego, scentralizowanego aparatu policyjnego w całym państwie. Podobne poglądy w tej kw estii prezentował również pre mier rządu pruskiego Goering, który także dążył do podporządko40
vania sobie całego aparatu policyjnego Rzeszy. Goering, jako prenier, rozporządzał na razie znacznie większymi m ożliwościami ani eli jego bawarski rywal. Goering rozbudował działalność (istniejąego mimo zakazu w Republice Weimarskiej) tzw. wydziału IA v berlińskim prezydium policji, będącego centralą wywiadu poliycznego. Kierownictwo tego wydziału objął dr Rudolf Diels. N ow y zef powiększył czterokrotnie kadrę funkcjonariuszy wydziału IA, apewniając im działanie poza ramami istniejących i wciąż jeszcze ormalnie obowiązujących ustaw. Siedzibą IA stał się budynek b. szkoły Sztuk Pięknych przy Prinz-Albrecht-Strasse 8. W tym wła mie gmachu rezydowała odtąd centrala Gestapo, w kwietniu bo iriem wydział IA przekształcony został na polecenie Goeringa w Geleimstaatspolizeiamt. Rozpętano akcję brutalnego terroru przeciwko lew icy. W samym ylko Berlinie istniało ok. 50 prowizorycznych obozów koncentracyj nych. Grupy SS urządzały obławy i prawdziwe polowania na konunistów i socjaldemokratów, ściągały ich do piwnic i opuszczo nych budynków, dokonując tam masakry. Goering oświadczył, vowczas: „Powiedziałem wyraźnie mojej policji: K iedy strzelacie, to a właśnie strzelam, jeśli przy tym ktoś zostanie zabity, to właśnie a go zabiłem” W ykorzystanie SS jako narzędzia do rozprawiania się z wrogami eżimu nazistowskiego spowodowało m asowy napływ esesm anów io placówek pruskiej policji. Co więcej, SA tworzyła na własną ękę obozy koncentracyjne, wymykające się spod kontroli szefa Gestapo Dielsa. Budziło to szczególne niezadowolenie SS, która nie ihciała dzielić z dawnymi rywalami swej dotychczasowej domeny Lziałalności policyjnej. W siedzibie berlińskiego Gestapo kilku wyższych funkcjonariuszy, n.in. Arthur Nebe i Hans Bernd Gisevius, pragnęło ograniczyć vpływy członków SS, którymi otaczał się Goering, nawiązali w ięc lontakt z Reichsfiihrerem SS, informując go o każdym posunięciu Goeringa i Dielsa. Do otwartego konfliktu doszło jesienią 1933 r. v związku z przeniesieniem się siedziby kierownictwa SD z Mona:hium do Berlina. SS wraz z policją obsadziły siedzibę Gestapo 48. Pozycja Goeringa 47 Patrz: R. S c h n a b e l , Macht ohne Moral, Frankfurt am Main 1957, s. 26. 48 D iels wyjechał za granicę, do Karlsbadu (Karlove Vary), wkrótce jednak,
41
-w państwie była wszakże bardzo mocna i mógł w zględnie łatwo obronić się przed intrygam i Himmlera. W tym samym czasie ukształtowała się dość korzystna sytuacja dla Himmlera. Po wyborach do Reichstagu w listopadzie 1933 r. m i nister spraw wewnętrznych Rzeszy, dr W ilhelm Frick, zaczął wpro wadzać reformę ustrojową, której celem było zlikw idow anie szeregu istotnych uprawnień niemieckich prowincji (tzw. Landów) i urze czyw istnienie maksymalnej unifikacji organów w ładzy państwowej. Odpowiednio do tego Frick domagał się uniezależnienia od kompe tencji władz prowincjonalnych policji i podporządkowania jej sw e m u m inisterstwu. Sprzymierzeńcem Fricka był Himmler, który nie tylko od dawna podkreślał konieczność utworzenia ogólnopaństwow ej policji, ale rozporządzał w tym zakresie realną siłą: sprawował bowiem władzę nad wewnętrzną policją w NSDAP, a w w ielu pro wincjach Rzeszy utworzył tzw. Pogotowia Polityczne — specjalne form acje o charakterze p olicyjn ym 4*. Goering starał się przeciwdziałać sojuszowi H im m ler— Frick m in . przez wydanie zarządzenia z 14 lutego 1934 r. o przejęciu na siebie obowiązków najwyższego kierow nictwa pruską policją krajową. Objęcie przez Reichsfiihrera SS kierownictwa nad policją poli tyczną wszystkich krajów związkowych Rzeszy (na razie z wyjąt kiem Prus i prowincji Schaumburg-Lippe) w ytw orzyło nową sy tuację, w której na porządku dziennym staw ał problem integracji oraz ujednolicenia całego aparatu policyjnego Rzeszy. Odrębność policji politycznej Prus stanowiła ostatnią realną przeszkodę na drodze do faktycznej centralizacji aparatu polityczno-policyjnego w nazistowskich Niemczech. Przejęcie przez Himmlera kontroli nad tym aparatem było już tylko kw estią czasu. 20 kwietnia 1934 r. Himmler m ianow any został przez Goeringa zastępcą szefa pruskiej Geheime Staatspolizei **. , Cały aparat policji politycznej na terenie Rzeszy przeszedł tym samym pod kontrolę Reichsfiihrera SS. I chociaż Goering, jako pre dzięki Goeringowi, nie tylko został zrehabilitowany, ale m ianowano go SS-Standartenführerem . 49 Patrz: H. H ö h n e , Der Orden..., cyt. w yd., s. 88. H 2 VI 1934 r. Himmler objął stanow isko komendanta policji politycznej Schaumburg-Lippe.
42
\
mier rządu pruskiego, zatrzymał tytuł szefa Geheime Staatspolizei, a Himmler ograniczył się do stanowiska zastępcy szefa i inspektora Geheime Staatspolizei, nie miało to skutków praktycznych. De facto kierownictwo pruskiej policji politycznej przeszło w ręce ReichsEührera SS Tytuł szefa policji utrzym any przez Goeringa miał charakter czysto formalny. Rozporządzając wyjątkowym i kompetencjami, przed którymi nie :hroniły żadne środki prawne, Gestapo uniezależnione zostało od kontroli centralnych władz administracji Rzeszy oraz pruskiego Mi nisterstwa Sprawiedliwości. Gestapo zdobyło pełnomocnictwo w za kresie występowania przeciw faktycznym czy domniemanym prze jawom opozycji. 9 listopada 1933 r. centrala SD, mieszcząca się wówczas jeszcze w Monachium, została przekształcona w jeden z urzędów SS, a m ia nowicie w Urząd Bezpieczeństwa (Sicherheitsam t)“. Heydrich awansował na szefa tego urzędu, zachowując jednocześnie stano wisko kierownika bawarskiej policji politycznej. Główne zadania SD sprowadzały się wówczas do zwalczania sił antyfaszystowskich oraz czuwania nad „prawomyślnością” partii na zistowskiej i jej ogniw. W tym celu SD zmierzała do przejęcia klu czowych pozycji w aparacie policji politycznej we wszystkich pro wincjach i do rozbudowy własnej służby wywiadowczej w skali całego państwa. W etapie późniejszym SD dążyła do zjedno czenia i podporządkowania sobie wszystkich sił policyjnych III Rzeszy. W Hesji i Saksonii SD obsadziła stanowiska szefów policji swym i współpracownikami: drem Wernerem Bestem i drem Herbertem Mehlhornem. W Prusach, jeszcze za kadencji szefa Gestapo Rudolfa Dielsa, SD cbsadziła swymi współpracownikami wydziały Gestapo zajmujące się zwalczaniem ruchu komunistycznego i.zawodowego oraz wydział 3o spraw tzw. zdrady państwa i szpiegostwa. Sam Diels, który awansował szybko i osiągnął już jesienią 1933 r. “ Patrz: G. R ü h l e , Das D ritte Reich. D okum entarische D arstellung des Aufbaues der Nation 1934, Berlin 1935, s. 228— 229. " Oprócz tego istniały w tedy w ramach SS cztery głów ne urzędy: Sztab Dowódcy, Urząd Adm inistracji, Urząd SS i Urząd do Spraw Ra6y.
43
wysoką rangą SS-Standartenfiihrera (pułkownika), m usiał wkrótce ustąpić swoje stanowisko H eydrichow i53. Nominacja ta i umocnienie władzy podległych Heydrichowi współpracowników — Heinricha Mullera i Wernera Besta — wiązało się z dojrzewającym wiosną 1934 r. kryzysem wewnętrznym reżimu nazistowskiego. Opanowanie przez SD policji politycznej w III Rzeszy nie było sprawą trudną z uwagi na fakt, że zatrudnieni tam funkcjonariusze byli z reguły przeciwnikami komunizmu i swobód demokratycznych jeszcze w latach Republiki W eimarskiej. Himmler i Heydrich starali się szybko wykorzystać walkę m iędzy poszczególnymi prominentami III Rzeszy. Sprzym ierzeńcem Him mlera stał się na początku 1934 r. m inister spraw wewnętrznych, Wilhelm Frick, który sprzeciwiał się nadmiernemu wzrostow i w pły wów Goeringa kosztem kompetencji M inisterstwa Spraw W ewnętrz nych. Zarówno Frick, jak i Himmler wraz z Heydrichem dążyli do utworzenia scentralizowanej policji ogólnoniem ieckiej. Pod tym względem interesy wszystkich partnerów były zbieżne i zjedno czyły Himmlera z Frickiem przeciwko G oeringow i54. Tymczasem jednak sytuacja w Niemczech i w rządzącej partii uległa poważnemu zaostrzeniu na tle narastającego konfliktu z dowództwem SA. W spólny cel — walka z Róhmem — połączył wkrótce Goeringa i Himmlera. Dysponując najbardziej oddanymi jednostkami SS, Himmler m iał poważne atuty. Ceną zawartego wówczas kompromisu było przekazanie przez Goeringa placówek Gestapo w Prusach — Himmlerowi. Himmler natomiast, opierając się na formacjach SS, SD i na bawarskiej policji (co było szczególnie ważne z uwag: na fakt, że Bawaria miała stać się ośrodkiem głównego starcia z Róhmem), udzielił poparcia Goeringowi w rozgrywce z jego anta gonistą — Róhmem.
68 Podłożem tej dym isji były personalne rozgrywki z Heydrichem , który do strzegał w D ielsie sw ego rywala. Na tej podstaw ie D iels w ystępow ał po w oj nie w roli „bojownika” niem ieckiego ruchu oporu, który bezskutecznie usiło w ał powstrzym ać SD w jej dążeniach do opanowania policji politycznej w Niemczech. Wyrazem tej próby „rehabilitacji” była książka Rudolfa Dielsa, Lucifer ante Portas... Es sprich t der erste Chef der G estapo, w ydana w Stutt garcie w 1950 r. M Patrz: H. H o h n e , Der Orden..., cyt. wyd., s. 78—79 i 87.
44
Wydarzenia 30 czerwca 1934 r. — punkt zwrotny w rozwoju SS Naziści, obejmując władzę, pragnęli jak najszybciej przeobrazić Republikę Weimarską w państwo o ustroju totalitarno-autokratycznym. Dla realizacji tego celu Hitler i jego najbliżsi współpracowni cy pragnęli nadać NSDAP kształt monolitu organizacyjnego i ideo logicznego. Stworzenie państwa takiego typu uważał Hitler za nie możliwe bez zlikwidowania grup i frakcji w partii rządzącej, bez przekształcenia jej w posłuszny i jednolity pod względem świato poglądowym organizm. Sytuacja jednak była pod tym względem nadal skomplikowana i niełatwa do opanowania. Spoiwem łączącym członków NSDAP był najczęściej wybujały nacjonalizm, szowinizm i żądza odwetu na tych, których Hitler obarczał odpowiedzialnością za wszystkie klęski Niemiec: komu nistach, masonach, Żydach, zwycięskich mocarstwach koalicji i wreszcie politykach niemieckich, którzy podpisali akt kapitulacji Niemiec. Hitler przed 30 stycznia 1933 r. dostrzegał problem przyspieszonej polaryzacji społecznej na skutek kryzysu. Najbardziej radykalne, rewolucyjne odłamy społeczeństwa zwiększały szeregi zwolenników Komunistycznej Partii Niemiec (KPD). Ale obok nich m iotały się z jednej skrajności w drugą m ilionowe masy rozgoryczonych i prze rażonych drobnych wytwórców i kupców, bezrobotnych urzędni ków, rzemieślników, robotników. Zdesperowane grupy społeczne po szukujące wyjścia z sytuacji próbowały znaleźć oparcie w NSDAP która wabiła ich pseudoradykalizmem społecznym i wizją odrodze nia potęgi Niemiec. Napływ elem entów drobnomieszczańskich i na wpół proletariac kich wzbudzał obawę Hitlera przed wzrostem opozycji ze strony tych, którzy oczekiwali od nowego reżimu spełnienia części „antykapitalistycznych” postulatów NSDAP. SA, która odgrywała przedtem istotną rolę uczestnicząc w „de monstracjach siły”, w pogromach antyżydowskich, w zwalczaniu kom unistów i socjalistów — teraz, w okresie dokonującej się sta bilizacji władzy, zaczęła stawać się realnym i uciążliwym pro blemem. Była to formacja różnorodna w swym składzie socjalnym i rekru 45 0
towała się z rozmaitych środowisk. Najliczniejszą warstwę w SA stanowili częściowo spauperyzowani w latach inflacji i kryzysu drobni wytwórcy, kupcy, urzędnicy oraz chłopi. W latach 1929— 1933 do NSDAP napłynęła masowo młodzież, która nie m ogła znaleźć zatrudnienia. NSDAP wchłonęła przy tym setki tysięcy ludzi z tzw. marginesu społecznego (lumpenproletariat), unikających pracy, zaj mujących się często kradzieżą. Magnesem, który przyciągał ten elem ent, zwłaszcza do bojówek SA, był nie tylko żołd i koszary, ale i chęć wyładowania swych najniższych instynktów. Działalność NSDAP i jej program stwarzały taką możliwość poprzez uczestnic two w m asowych pogromach, w dem olowaniu mieszkań i sklepów żydowskich, w rewizjach domowych i aresztowaniach opozycjoni stów. Ekscesy te m nożyły się również na pograniczu polsko-niem ieckim , gdzie bojówki NSDAP terroryzowały zamieszkałych w Rzeszy Po laków. W ślisk iej organizacji NSDAP oraz w bojówkach SA i SS dominowali byli członkowie Freikorpsów i Selbstschutzu, którzy w latach 1919— 1921 zwalczali polski ruch narodowowyzwoleńczy. Nienawiść do Polaków sprawiła, że na Śląsku Opolskim działały wspólne bojówki SA i SS, co — jak podkreśla M. Cygański — sta nowiło „specyficzny rys ruchu hitlerowskiego w e wschodnich pro wincjach Niemiec, uważanych za obszary tzw. «polskiego zagroże nia». Na innych terenach Rzeszy łączenie się aktywu obu formacji w ramach oddziałów bojowych było nader rzadkim zjawiskiem . O bliskiej współpracy obu formacji świadczyło również zorganizo wanie latem 1932 r. w różnych miejscowościach Śląska w ielu wspól nych obozów wojskowych SA i S S ” “ . 10 sierpnia 1932 r. w e wsi Potempa koło Bytomia zamordowano byłego powstańca śląskiego i działacza KPP, Konrada Piecucha. Morderstwa dokonała wspólnie grupa sześciu członków SA i dwóch członków SS **. Bojówkarze zostali aresztowani. Wkrótce potem otrzymali oni od Hitlera telegram z wyrazami otuchy i poparcia. Zaczynał się on od słów: „Meine Kameraden!” 87 ** Patrz: M. C y g a ń s k i , S S w pruskich prow incjach Ś ląska w Latach 1929—1935, w: „Studia Śląskie”, tom XXV, K atowice 1974, s. 216. M Patrz: E. K l e i n , Mord w P otem pie. K apitulacja R epubliki W eim arskiej przed H itlerem , w: „Studia Śląskie”, tom VII, K atowice 1973, s. 113— 121. 17 Kilka m iesięcy po objęciu w ładzy przez hitlerow ców prezydent Hinden-
46
Fakt, że SS była formacją elitarną opartą na szczególnych kry teriach nie tylko czysto nordyckiego rodowodu, ale i nie spotyka nego w innych formacjach stopnia zdyscyplinowania, wyróżniał SS w oczach Hitlera. Z coraz większą niechęcią odnosił się do ujawnia nych afer korupcyjnych, a także do rozkładu moralnego (głównie zboczeń homoseksualnych) w szeregach i sztabach SA. Na razie jednak SA jako milionowa organizacja bojówkarska była Hitlerowi potrzebna jako narzędzie masowego terroru wobec politycznych przeciwników NSDAP i z tego przede wszystkim powodu widział m iejsce i rolę SA w walce o zdobycie władzy, a także w pierwszych kilkunastu miesiącach po utworzeniu Trzeciej Rzeszy. Już w 1933 r. zaczęły się mnożyć oznaki niezadowolenia i ferm en tu w szeregach SA. Uzbrojone bojówki, pretendujące do odegrania samodzielnej roli w państwie, m ogły wypowiedzieć posłuszeństwo H itlerowi i jego najbliższym współpracownikom. SA stawała się potencjalną siłą opozycyjną, tym bardziej groźną, że mogła rozsa dzić reżim nazistowski od wewnątrz. Jednocześnie Ernst Röhm, szef sztabu SA, pragnął stworzyć właśnie z tej formacji trzon i podstawową siłę przyszłej armii lądo w ej Niemiec. Twierdził on przy tym, "że starzy generałowie nie na dają się do tego celu, gdyż „brak im nowych idei”. SA jako „armia nowego typu” miała zastąpić Reichswehrę, jej kadry oficerskie. W tej sytuacji zaniepokojone kadry Reichswehry w eszły w poro zumienie z Heydrichem, jako przedstawicielem kierownictwa SS. Heydrich, szef SD, informowany był o każdym kroku Röhma. Jed nym z najważniejszych jego konfidentów w tym zakresie był Fried rich Wilhelm Krüger. Będąc oficerem SS, występował on jedno cześnie jako Obergruppenführer SA i przekazywał Heydrichowi m ateriały obciążające Röhma i jego zwolenników. Działalność komórek informacyjnych SD miała szczególne zna czenie dla „rozpracowania” dowództwa bojówek SA, zwłaszcza na Śląsku, a w szczególności Edmunda Heinesa, podległego naczelnemu sztabowi SA w Berlinie. Heines i jego zastępcy zajęli kluczowe sta nowiska w aparacie policji w wielkich miastach na Śląsku, co w y woływało zaniepokojenie Goeringa, jako szefa całej policji pruskiej. burg ułaskaw ił tych zbrodniarzy. Nazywano ich „bohaterami i męczennikami ruchu”. Patrz: F. R y s z k a , Noc i mgła. N iem cy w okresie h itlerow skim , Wrocław—Warszawa—Kraków 1962, s. 174.
47
Jednocześnie poczuł się zagrożony Himmler, gdyż SA starała się nie dopuścić podległych mu członków SS do objęcia kluczowych stanowisk w administracji zarówno na Śląsku, jak też i w innych okręgach Prus 58. K iedy zawiązał się sojusz m iędzy Goeringem a Himmlerem prze ciwko sztabowi SA, członkowie SS zaczęli przejmować kluczowe stanowiska w terenowych placówkach Gestapo, a także w komisa riatach granicznych 59. Wyrazem wzrastających w pływ ów SS było objęcie przez Udo von Woyrscha stanowiska szefa Gestapo i SD na Śląsku Heydrich uważał, że należy podjąć decyzję o fizycznej likwidacji kierowniczej kadry SA, przede wszystkim zaś Ernsta Róhma. Insce nizacja procesu np. jako hom oseksualisty kompromitowałaby bo wiem pośrednio samego Hitlera, który przecież wielokrotnie publicz nie przyznawał się do przyjaźni z Róhmem. i Tymczasem Röhm rozwijał ożywioną -agitację przeciwko dowódz twu Reichswehry i aparatowi policji, określając ich mianem prze ciw ników narodowego socjalizmu, hamujących dalszy rozwój „naro dowej rewolucji”, zapowiadanej przecież od dawna przez NSDAP Odmienny pogląd w tej sprawie reprezentował od samego po czątku swej politycznej działalności Hitler. Rozumiał on, że właśnie armia stanowi jeden z głównych filarów władzy państwow ej i od jej postawy zależy sukces lub klęska jego ruchu. N auczyły go tego zresztą doświadczenia niedawnej przeszłości, zwłaszcza porażka w li stopadzie 1923 roku. Przez kilka lat po puczu monachijskim obowią zywał form alny zakaz przyjmowania narodowych socjalistów do Reichswehry. Taki stan rzeczy krytykował Hitler. Stwierdzał, że przeciwnicy silnej armii niemieckiej i jej rozwoju są zwolennikam i Republiki Weimarskiej. Ustrój parlamentarny Republiki W eimarskiej nie daje dostatecznej gwarancji zwycięstwa nad ruchem komunistycznym. Hitler oświadczył w Monachium w marcu 1929 r. m ając na m yśli ks Patrz: 'M. C y g a ń s k i , SS w pruskich prow incjach Śląska ie latach 1929—1935, w: „Studia Śląskie”, cyt. wycl. s. 219. 58 Tamże, s. 221. 60 Udo von Woyrsch, syn pruskiego generała, odbył służbę w ojskow ą jako porucznik w armii cesarskiej, a po w ojnie w Reichswehrze. B y ł też członkiem Freikorps. W 1930 r. Himmler m ianował Woyrscha dowódcą SS na Śląsku.
48
dowódców Reichswehry: „Jeżeli lew icow cy zwyciężą dzięki waszej zdumiewającej apolitycznej postawie, możecie napisać: koniec nie mieckiej armii” Führer stwierdzał wyraźnie, że tylko zwycięstwo ruchu narodowosocjalistycznego może przywrócić armii należne jej m iejsce w pań stwie i zagwarantować szeroką rozbudowę sił zbrojnych. N egatywny natomiast stosunek do NSDAP prowadzi nieuchronnie do podważe nia potencjału armii niemieckiej. Argum enty te nie pozostały bez wpływu na postawę wielu oficerów, zwłaszcza młodszej generacji korpusu oficerskiego, dla których ograniczona przez Traktat Wer salski do stu tysięcy Reichswehra nie dawała dostatecznej m ożli wości awansu i kariery wojskowej. Hitler wykorzystywał wszelkie okazje, aby wzbudzić zaufanie do wództwa wojskowego do NSDAP. Sposobność taka nadarzyła się m.in. w e wrześniu 1930 r., kiedy przed Sądem Najwyższym w Lip sku stanęło kilku oficerów oskarżonych o intensyw ne uprawianie propagandy nazistowskiej w wojsku. W ystępujący Wówczas jako adwokat dr Hans Frank powołał na świadka Hitlera, który w ygłosił długie przemówienie wyjaśniające, że cele NSDAP zbieżne są z interesami armii. Zapewnił on, że: „Kiedy dojdziemy do władzy, zatroszczymy się o to, aby z dzisiej szej Reichswehry powstała wielka armia narodowa. Tysiące m ło dych ludzi w wojsku pragnie tego” 6ł. Stanowisko armii w poważnej mierze było uzależnione od posta wy, jaką zajmą Hindenburg i kandydat na ministra obrony gen. Blomberg. Obydwaj sympatyzowali z nazistami, dostrzegali bowiem w nich siłę zdolną do zdecydowanego rozprawienia się z ówczesnym najgroźniejszym przeciwnikiem — z lewicą społeczną63. Dlatego też Hitler, wspominając po kilku miesiącach 30 stycznia 1933 r. iako dzień przejęcia władzy (Machtübernahme), powiedział:
81 Wg: A. B u l l o c k , H itler. S tu diu m tyranii, cz. I, cyt. wyd. s. 192—193. 81 Tamże, s. 194. > 81 W liście z 4 grudnia 1932 r. do płka Walthera von Reichenaua — ów cze snego szefa sztabu okręgu w ojskow ego w Królewcu — Hitler pisał, że za je den z głównych swych celów NSDAP uważa likwidację zwolenników mark sizmu, a na tym gruncie „odrodzenie duchowej jedności narodu”, techniczne uzbrojenie i odbudowę sił zbrojnych. W: „Vierteljahreshefte für Zeitgeschich te", nr 4, 1959, s. 437. — C z a r n a g w a r d ia ...
49
„Z wydarzeń tego dnia szczególnie pozostanie nam w pamięci rola, jaką odegrała armia. W szyscy zdajem y sobie sprawę z tego, że gdy by w czasie naszej rewolucji armia nie stanęła po naszej stronie, nie byłoby nas tu dzisiaj” M. . W ielkie uroczystości z okazji otwarcia Reichstagu 21 marca 1933 r. posłużyły H itlerowi do zamanifestowania szczególnych względów, jakimi cieszy się armia i uosobienie jej tradycji — były feldm ar szałek, a obecnie — prezydent Paul von Hindenburg. Nie było rzeczą przypadku, że na m iejsce tych uroczystości now y kanclerz wybrał właśnie Poczdam, miasto Hohenzollernów i kościół garni zonowy z grobowcem Fryderyka II. Sama zresztą sceneria i prze m ówienie Hitlera odpowiadały duchowi armii, zapowiadając jej odrodzenie. Składając hołd Hindenburgowi", Hitler wskazał na konieczność uwolnienia Niem iec „od egoizm u” i „walk partyjnych” i utworzenie „dumnych i wolnych N iem iec”. Przypominając dni przejęcia władzy powiedział: „W ostatnich tygodniach dzięki w yjątkowem u podźwignięciu się odzyskaliśmy nasz honor narodowy i dzięki tem u, panie feldmarszałku, św iętow aliśm y połączenie symboli dawnej w ielko ści z nową siłą” ". W memoriale przedstawionym rządowi w lutym 1934 r. Rohm postulował, by trzon nowej armii stanowiła S A 66. Z uw agi na ogromną przewagę liczebną SA nad 100-tysięczną wów czas regular ną armią, można było przypuszczać, że propozycja ta oznaczać m usi w praktyce wchłonięcie Reichswehry i jej elitarnego korpusu ofi cerskiego przez SA. Co więcej, Rohm sugerował wyraźnie, że do wódcy SA mogą i powinni przejąć najważniejsze stanowiska w od rodzonej armii. W odpowiedzi na propozycje Röhma H itler nakazał 21 lutego 1934 r. zredukowanie stanu liczebnego SA, licząc przy tym na po parcie przez mocarstwa zachodnie własnego projektu rozbudowania armii niemieckiej do 300 ty się c y '7. Dla Hitlera armia i jej korpus oficerski były najważniejszą i roz 94 Wg: A. B u 11 o c k, H itler..., część II, cyt. wyd., s. 289—290. 95 Tamże, część II, s. 24. 69 Patrz: E. C r a n k s h a w , G estapo — narzędzie tyranii, W arszawa 1959 s. 80. 97 Patrz:. W. K o z a c z u k , W ehrm acht 1933— 1939, W arszawa 1971, s. 114.
50
str z y g a j-ąc^ą o losach reżimu siłą, która zdolna była do realizacji
perspektywicznych planów ekspansji Trzeciej R zeszy68. Dowódcy SA nie zamierzali dokonać zamachu stanu. Pragnęli oni raczej wywrzeć presję na Hitlerze, by zmusić go do realizacji ich celów: zajęcia i obsadzenia kluczowych pozycji przez SA w pań stw ie i armii. Taktyka, którą zastosował Rohm, sprowadzała się do demonstrowania siły SA; urządzając podróże inspekcyjne do pod ległych mu jednostek, wygłaszał gromkie tyrady o nadciągającej ,,drugiej rewolucji narodowego socjalizmu” 6B. Korpus oficerski i prawie cała generalicja Reichswehry widziała w Röhmie groźnego przeciwnika. Generał Walther von Reichenau, zajmujący odpowiedzialne stanowisko w M inisterstwie Spraw Woj skowych (Reichswehrministerium), oddał do dyspozycji szefa SD Heydricha broń i środki lokomocji niezbędne do zlikwidowania Rchma i jego uzbrojonej kadry. Plan Heydricha polegał na skoncentrowanym uderzeniu oddzia łów SS w czterech ośrodkach spodziewanego oporu SA: Bawarii, Berlinie, na Śląsku i w Saksonii. Przy tej okazji należało również zlikwidować w skrytobójczy sposób szereg osobistości podejrzanych 0 opozycyjne stanowisko wobec Hitlera. Zaczęto układać listy pro skrypcyjne kandydatów do fizycznej likwidacji. Wiosną 1934 r. sporządzono kilka takich list — jedną zestawił osobiście Goering, drugą Gauleiter Bawarii — Ernst Wagner, jeszcze inne spreparo wane zostały przez szefostwo SD ł0. Zbliżał się czas ostatecznej rozgrywki. Prezydent Hindenburg miał już 86 lat, należało więc liczyć się z jego rychłym zgonem 1 koniecznością obsadzenia najwyższego stanowiska w państwie. N ie pokój hitlerowskiej hierarchii wzmógł się, gdy od konfidentów nad szedł meldunek o przygotowanych już kandydaturach na decydujące pozycje rządowe. Według tych informacji kanclerzem Rzeszy miał “ Jednym ze środków zjednania sobie armii przez Hitlera było hojne szafo w anie oficerskim i i generalskim i szlifami. Armia lądowa liczyła w 1933 r. — 4 tys. oficerów, w 1939 r. — 24 tysiące w służbie czynnej oraz 75 tysięcy w re zerwie. Liczba generałów wzrosła niem al dziesięciokrotnie — z 44 w grudniu 1932 r. do 400 w sierpniu 1939 r. Wg: J. B a r t o s z , H itler zaw ieszony w próż ni. P rzyczyn ki do n iektórych te z zachodnioniem ieckich dotyczących hitleryzm u i T rzeciej R zeszy, Opole 1963, s. 43. 66 H. H ö h n e , D er Orden..., cyt. wyd., s. 96. 71 Tamże, s. 97.
51
zostać Hitler, jego zastępcą gen. Kurt von Schleicher, dowódcą Reichswehry — Ernst Rohm, regentem zaś syn cesarza Wilhelma II, książę August Wilhelm Pruski, posiadający stopień Obergruppen führern SA. 21 czerwca 1934 r. w rezydencji Hindenburga, na zamku Neudeck, odbyła się rozmowa m iędzy H itlerem a m inistrem spraw wojsko wych gen. Wernerem von Blombergiem. W im ieniu Reichswehry Blomberg dobitnie sformułował akceptowane uprzednio przez sę dziwego marszałka Hindenburga żądanie: „Dla głosicieli now ej re wolucji w Niemczech nie ma m iejsca” n. Interesy Reichswehry zbiegły się w ten sposób z celami SD — co oznaczało nieuchronną zagładę grupy Röhma. Wypadki potoczyły się odtąd szybko. Hitler w ezw ał do Kancelarii Rzeszy Viktora Lutze, który od dłuższego już czasu zajmował się w sztabie SA denuncjowaniem swojego bezpośredniego przełożo nego — Ernsta Röhma. Zobowiązując swego gościa przysięgą o za chowaniu tajem nicy, Hitler w yjaw ił mu, że podjął decyzję zlikw i dowania Röhma. Odtąd Lutze nie pow inien już w ykonywać żadnego rozkazu dotychczasowego zwierzchnika, lecz oczekiwać dalszych wskazówek osobiście od Hitlera “. W przymierzu z SS działał Sztab Generalny. Jego szef, gen. Wer ner von Fritsch, wydał 24 czerwca rozkaz do wszystkich dowódców okręgów wojskowych o wprowadzeniu stanu pogotowia jednostek Reichswehry dla zabezpieczenia kraju przed „grożącym puczem ”. 25 czerwca Hitler poinformował ministra spraw wojskowych gen. Blomberga o zamiarze aresztowania Röhma, a już następnego dnia dowódca przybocznej gwardii Hitlera, Sepp Dietrich, zgłosił szefowi wydziału organizacyjnego w kierowanym przez Blomberga m inisterstwie zapotrzebowanie na broń celem wykonania „tajnego i nader ważnego zadania Führera”. Szczegóły całego „przedsięwzięcia” omówił Him mler, Heydrich i gen. Reichenau. Sojusz Reichswehry i SS został przypieczętowany. 27 czerwca Himmler zwołał do Berlina wszystkich dowódców nadokręgów SS (SS-Oberabschnittsführer) z udziałem kierowników SD tegoż szczebla i nakazał im śledzenie każdego posunięcia SA oraz 71 Tamże, s. 100. 78 Tamże.
52
n a ty c h m ia sto w e m eldowanie o tym w Głównym Urzędzie SD (SD-H a u p ta m t). Podczas tej odprawy Himmler i Heydrich oznajmili zeb ran ym , że SA zamierza dokonać zamachu stanu. W związku
z tym w SS zarządzono pogotowie alarmowe, a kierownicy placó wek SD otrzymali szczegółowe instrukcje rozszerzenia inwigilacji. SD otrzymała zadanie rozpoznania i oceny personalnej środo wiska będącego obiektem represji, zaplanowania działań represyj nych oraz kontroli ich realizacji. SD wykonywało więc funkcję transmisji decyzji Hitlera oraz Himmlera — szefa SS jako formacji ochronnej NSDAP. Rola podległej jeszcze wówczas Goeringowi po licji pruskiej ograniczyła się w zasadzie do obszaru stolicy N ie m iec n. Na meldunki przekazywane przez SD powoływał się m.in. Goering w informacji udzielonej prasie bezpośrednio po zamordowaniu Róhma i jego zwolenników 1 lipca 1934 r. „Od tygodni i m iesięcy obserwowaliśmy, w szczególności przez odpowiedzialne służby, tj. przez będące w mojej gestii oraz w gestii Reichsfiihrera SS [...], że część wyższych dowódców SA odeszła od celów naszego ruchu i państwa” 7\ SD uczestniczyła w sporządzaniu list proskrypcyjnych, obejmu jących nie tylko kadrę dowódców SA, ale „przy okazji” i szereg osób, których unicestwienie uważała za wskazane. Kiedy odpowiednie instrukcje w tej sprawie przekazano kierowni kom niższych szczebli aparatu organizacyjnego SS i SD, w pla cówkach terenowych SD sporządzono dodatkowe listy proskrypcyj ne osób wyznaczonych do likwidacji. Na listach tych figurowały również nazwiska członków KPD, Stahlhelmu, Deutscher Offiziers-Bundu, pracowników różnych resortów gospodarczych, a także księży katolickich i pastorów ewangelickich. Wyznaczono również dowódców osobiście odpowiedzialnych za przeprowadzenie tej akcji w różnych prowincjach Rzeszy. Szcze gólnie ważne zadanie wykonywał dr Werner Best, który jako do radca Himmlera wydawał polecenia dla nadokręgów SD „Południe” 7* Patrz: S. A r o n s o n, Reinhard H eydrich und die Frühgeschichte von G estapo und SD, Stuttgart 1971. 74 Patrz: O. S t r a s s e r , Die D eutsche Bartolom äusnacht, Praga—Zürich— —Bruksela 1935, s. 209.
53
w Monachium 7‘. W Berlinie utworzono na ten okres specjalny w y dział obsadzony funkcjonariuszami SD pod kierownictwem Josepha Meisingera. SS-Gruppenfiihrer w Dreźnie, baron Friedrich von Eberstein, otrzymał rozkazy dokonania egzekucji na sw ym terenie za pośrednictwem Lothara Beutela — pełnomocnika H eydricha7*. Na liście proskrypcyjnej, sporządzonej przez funkcjonariuszy nadokręgu SD w e Wrocławiu, znaleźli się terenow i dowódcy SA z Heinesem na czele. Egzekucją m iały się zająć grupy utworzone ze specjalnie dobranych członków SS n. Reichsführer SS, mimo że rozporządzał już nieomal całym apara tem policji politycznej w Niemczech, użył do akcji wyłącznie służbę bezpieczeństwa SS i własne oddziały egzekucyjne. 28 czerwca Hitler polecił przebywającemu w Bad W iessee Röhmowi, aby zwołał na niedzielę 30 czerwca wszystkich wyższych dowódców SA na odprawę z udziałem H itlera 78. Rohm przyjął tę wiadomość z zadowoleniem, jako zapowiedź oso bistych rokowań z Führerem. Hitler nie zamierzał jednak wdawać się w żadne pertraktacje. Zm yliw szy czujność swego rywala, Hitler wydawał rozkazy oddziałom SS w Bawarii, Himmler przygotow y w ał uderzenie przeciwko SA w Berlinie. We wczesnych godzinach rannych oddziały SS w yciągały z łóżek 75 Dr Werner Best w stąpił do NSDAP w 1930 roku. Od 1934 r. został funk cjonariuszem SD i zajm ował się tam tworzeniem now ego „ustaw odawstw a policyjnego” (Polizeirecht), którego podstawą było stosow anie totalnego ter roru. Po wybuchu II w ojny św iatow ej Best był szefem Urzędu I RSHA i sze fem Zarządu W ojskowego przy Dowódcy W ojskowym w e Francji. W 1942 r. został on nam iestnikiem Rzeszy w Danii (oficjalna nazwa — B evollm äch tigter des Reiches in Dänemark). W spólnie z W yższym Dowódcą SS i Policji w Danii, Giintherem Panckem, zwalczał ruch oporu w tym kraju, stosując zwłaszcza od 1943 r. brutalne represje w obec duńskich patriotów. Po w ojnie sąd Danii skazał Besta na karę śm ierci, ale po krótkim czasie został on u ła skawiony. P o wypuszozeniu na w olność objął stanow isko radcy prawnego w koncernie Stinnesa w M ülheim (Zagłębie Ruhry). 78 A. R a m m e , Służba bezpieczeń stw a SS, W arszawa 1975, s. 50. 77 Patrz: M. C y g a ń s k i , SS w pruskich prow incjach Śląska, c y t wyd., s. 222. 78 Hitler jeszcze 29 czerwca w rozm owie z SA-Obergruppenführerem F ritzem von Krausserem, zastępcą Röhma, zapewniał, że narada dowódców SA w Bad W iessee ma na celu w yłącznie w ym ianę poglądów, celem usunięcia rozbieżności.
54
śp ią c y ch po całonocnej libacji dowódców SA i po krótkim „prze słuchaniu”, bez zbędnych już formalności, rozpoczęły masakrę sp isk o w c ó w ”. W ielu z nich zginęło z okrzykiem „Heil Hitler!” Z astrzelo n o Röhma i pokaźną część dowódców SA — jednych za mordowano na m iejscu w Bad Wiessee, innych dosięgły kule w róż n y c h prowincjach Trzeciej Rzeszy n. Likwidacja kierowniczej kadry SA spowodowała czynny opór na Śląsku **. Opór ten został złamany przez SS przy współudziale jednostek w ojskow ych81. Przy okazji za ła tw io n o w iele porachunków. Ofiarą ich padli m.in.: Gustaw von Kahr — przeciwnik Hitlera z okresu puczu monachijskiego 1923 r., gen ..Ferdynand von Bredow, Gregor Strasser, dawny opozycjonista w NSDAP, gen. Kurt von Schleicher i w ielu innych niewygodnych dla nazistowskiego reżimu osób. SA-Gruppenführerzy Peter von Heydebreck i Hans Hayn byli zamieszani wraz z Röhmem w sprawę podpalenia Reichstagu. Hitler usuwał w ten sposób niewygodnych świadków własnej prowokatorskiej inscenizacji. Nowym szefem sztabu SA został Viktor Lutze, jeden z denuncjatorów Röhma. 30 czerwca 1934 r. był dniem upadku znaczenia SA; równocześnie stał się właściwym początkiem „kariery” SS. Formacja ta dowiodła, że będzie ze ślepym posłuszeństwem wykonywać wszystkie rozkazy Hitlera i stanie się mocnym oparciem dyktatury faszystow skiej8*. » Jak podaje Albert Speer, otoczenie Hitlera starało się wzmóc odrazę do zastrzelonych przywódców SA, relacjonując gorliwie w iele szczegółów z in tym nego życia Röhma i jego św ity. Brückner rozłożył przed Hitlerem jadło spisy z biesiad tej wyuzdanej kompanii. Znaleziono je podobno w berlińskiej kwaterze głównej SA; w idniała na nich w ielka liczba dań, delikatesy sprowa dzane zza granicy, żabie udka, języki ptasie, płetw y rekina, jaja mew, a do tego stare francuskie wina i najlepsze szampany. Hitler powiedział ironicznie: „No, mamy tutaj tych rewolucjonistów! I dla takich nasza rewolucja była zbyt opieszała!” A l b e r t S p e e r , W spom nienia, Warszawa 1973, s. 68. * W likw idacji zwolenników Röhma na Śląsku wyróżnił się SS-Obergruppenführer Udo von Woyrsch. W 1939 r. otrzymał od Himmlera nominację na szefa Einsatzgruppe na operacyjnym terenie działania 14 armii. B ył dowódcą nadokręgu SS „Elbe” z siedzibą w Dreźnie. W 1957 r. sąd w Osnabrück skazał von Woyrscha na dziesięć lat więzienia. 81 Patrz: M. M.a c i e j e w s k i, Śląskie oddziały szturm ow e narodowych so cja listó w w sporach o w ładzę (1932—1933), w: „Studia Śląskie”, tom XXV, 1974, s. 261—262. ** N awiązując później do tych wydarzeń, Himmler powiedział: „30 czerwca
55
Zasługi SD w akcji 30 czerwca 1934 r. zostały odpowiednio oce nione przez kierownictwo. Heydrich awansował na SS-G ruppenfiihrera, odpowiednie awanse w hierarchii otrzymali: Behrends, Best, Oberg. Meisinger i Muller. ■ 20 lipca 1934 r. Hitler zniósł, form alnie już zresztą od dawna, podporządkowanie SS szefowi sztabu SA i ogłosił, że SS stanowi samodzielne ogniwo NSDAP “ . Wydarzenia 30 czerwca 1934 r. zakończyły w ażny etap w roz grywkach wewnątrz NSDAP. Doprowadziły one do konsolidacji rzą dzącej grupy nazistowskiej, stały się czynnikiem ułatwiającym Hitlerowi realizację jego dalekosiężnych planów ekspansji. Jak wia domo, już w tedy gospodarka Rzeszy zaczęła przestawiać się na tory intensyw nych zbrojeń. Ten aspekt wydarzeń 30 czerwca itaa szcze gólne znaczenie. Armia stanowiła nie tylko realną siłę wewnętrzną, ale monopole, które przekazały władzę Hitlerowi, w iązały sw e na dzieje urzeczywistnienia imperialistycznych planów w łaśnie z armią. Odrzucając w przymierzu z dowództwem Reichswehry koncepcję Róhma, zmierzającą do oparcia now ej armii na bojówkach SA Hitler zdecydował się na odbudowanie niemieckich sił zbrojnych nr zasadach, które miał zrealizować sztab generalny bez ingerencji organizacyjnych ogniw NSDAP. Stanowisko Hitlera zdobyło mu uznanie niemieckiego k orp u su 1 oficerskiego i generalicji. Prezydent Hindenburg, daw ny feldm ar szałek armii kajzerowskiej, uosobienie tradycji pruskiego m ilitaryzmu, przekazał 2 lipca 1934 r. wyrazy uznania kanclerzow rH itlerowi „za jego zdecydowane kroki i osobiste zaangażowanie w zdu szeniu w zarodku zdradzieckich poczynań wym ierzonych przeciwko 1934 r. nie wahaliśm y się wykonać zadania, które nam powierzono, staw iać pod mur i rozstrzeliwać naszych towarzyszy, którzy zaw inili [...]. N igdy o tym w naszym kręgu nie dyskutow aliśm y [...] Każdy uw ażał to za okropne, nie mniej jednak jesteśm y pewni, że jeśli takie rozkazy będą któregoś dnia n ie odzowne, to wykonam y je, jak wów czas, tam tego dnia”. (Przem ówienie R eichsfflhrera SS podczas narady SS-Gruppenfiihrerów w Poznaniu, 4 października 1943 r„ w: AGKBZHwP, akta NTN, 253, k. 159—160). 81 Centralny organ NSDAP „V ölkischer-Beobachter” z 26 lipca 1934 r. za m ieści komunikat o rozkazie Hitlera o przekształceniu SS w sam odzielną or ganizację w ramach NSDAP. Patrz: G. R fl h 1 e, Das D ritte Reich, cyt. wyd. s. 253.
56
p a ń stw u ” M. Hindenburg gratulował także Goeringowi „za jego en erg iczn e i uwieńczone sukcesem działanie przeciw zdrajcom”.
Następnego dnia minister wojny gen. Werner von Blomberg określił akcję 30 czerwca jako nieodzowną „dla obrony państwa” i wydał zredagowany w tym stylu rozkaz dzienny do Reichswehry M. Pod wym ownym tytułem „Führer schützt das Recht” (wódz staje w obronie prawa) ukazał się w piśmie prawników niemieckich „Juristenzeitung” z 1 sierpnia 1934 r. artykuł gloryfikujący Hitlera jako „obrońcę prawa” przed groźbą zamachu stanu planowanego p r z e z R öhm aM. ' 2 sierpnia 1934 r. zmarł prezydent Hindenburg, wyznaczając przed śmiercią Hitlera na swego następcęS7. Rząd Rzeszy uchwalił ustawę o połączeniu urzędu prezydenta i kanclerza R zeszyM. Hitler nakazał tytułow anie go „wodzem i kanclerzem Rzeszy”. Pierw szy etap stabilizacji władzy nazistow skiej został w ten sposób uwieńczony powodzeniem. Trzecia Rzesza wkroczyła w nowy, dalszy etap przekształcania się w państwo m ilitarno-policyjne. Armia stwarzała w prawdzie pozory zachowania neutralności w polityce, w rzeczywistości jednak stale aspirowała do odegrania coraz większej roli w kształtowaniu losów Niemiec. Korpus oficer ski, w yrosły z armii kajzerowskiej, liczył na stworzenie warunków do obalenia Traktatu Wersalskiego. Perspektywa rozbudowy armii i dalszego umocnienia jej w pływ u w państwie, a w pierwszym rzędzie na ustalenie ekspansjonistycznego kierunku polityki zagra nicznej — wszystko to zapowiadało dalsze zbliżenie kadry Reichs wehry do dynamicznego ruchu nazistowskiego. 84 Patrz: W. L. S h i r e r , A u fstieg und Fali des D ritten Reiches, cyt. wyd., s. 222. 85 Tamże. 86 Wg: K. D. E r d m a n n , Die Zeit der W eltkriegeI Stuttgart 1963, s. 198. 87 Kwestia prawdziwego czy sfingowanego testam entu politycznego prezy denta Hindenburga jest nadal kontrowersyjna. 88 Ustawa ta m iała być potwierdzona przez plebiscyt powszechny. Plebiscyt ten odbył się 19 sierpnia 1934 r. W głosowaniu brało udział 95,Wo uprawnio nych; spośród nich prawie 90°/* (czyli 38,3 min) opowiedziało się za ustawą, jedynie 4,3 min Niem ców, a w ięc nie więcej niż 108/# głosujących, miało w ów czas odwagę oddać kartę — „nie”. K. D. E r d m a n n, Die Zeit..., cyt. wyd., s. 226—227.
57
Rozdział
II
UMOCNIENIE SŁUŻBY BEZPIECZEŃSTWA (SD) I POLICJI BEZPIECZEŃSTWA (SIPO) W LATACH 1934— 1939
Po krwawych wydarzeniach czerwcowych 1934 r. rola SS, jako wewnętrznej ostoi reżimu hitlerowskiego, wyraźnie wzrosła. Pro cesowi tem u sprzyjało w iele czynników, do których zaliczyć należy w pierwszym rzędzie skład tej organizacji. Przed dojściem Hitlera do władzy w strukturze kadrowej domi nowali dawni uczestnicy Freikorpsów, drobnomiasteczkowi działa cze NSDAP i grupy zawiedzionych w swych nadziejach na stabili zację — młodzi ludzie z nie ukończonymi najczęściej studiami. Po 30 stycznia 1933 r. do szeregów SS zaczęła napływać nowa kadra, której część rekrutowała się z arystokracji. Przykładowo w y mienić tu można: księcia von Hohenzollern-Emden, hr. von Schulen burg, hr. von Rödern, hrabiów Strachwitz, barona v. S oltz, v. Pla nitz, v. Keudell, v. Alvensleben, v. Podbielski, v. Treuenield, v. Nathusius. Nie znaczy to, że w składzie SS jeszcze przed 1933 r. nie było przedstawicieli „błękitnej krwi”. Do nich należeli m.in.: ks. von Mecklenburg, książęta Christof i W ilhelm von Hessen, hr. Bassewitz-Bahr, von Pfeil-Burghaus, Erich von dem Bach-Zelewski, ba ronowie: v, Reitzenstein i v. Malsen-Ponickau. Pokaźny jednak napływ arystokracji do SS nastąpił dopiero po wydarzeniach „nocy długich noży” 30 czerwca 1934 r., gdy po rozgromieniu SA forma cje SS zdobyły i um ocniły swą elitarną pozycję. O wzroście tym świadczą następujące dane: W 1938 r. osoby pochodzenia szlacheckiego stanow iły prawie 19*/o ogólnej liczby SS-Obergruppenfiihrerów, 10*/o SS-Gruppenfiihrerów, blisko 15®/o SS-Brigadefiihrerów i prawie 9% SS-Oberführeröw i SS-Standartenführeröw \ 1 Patrz: H. H ö h n e , Der Orden..., cyt. wyd., s. 127.
58
Znaczna część kadry SS wywodziła się ze środowiska mieszczań skiego. B yli to dawni korporanci, wyrośli w atmosferze szowini stycznych organizacji, klubów, gdzie przy piwie snuto marzenia o powrocie do granic „Wielkiej Rzeszy”. Niektórzy z nich ukończyli wyższe uczelnie, przeważnie prawo, i ci kierowani byli do pracy w organach Sicherheitsdienst. Z tych właśnie sfer wywodzili się Walter Schellenberg, Franz Six, Otto Ohlendorf. Do SS napłynęło również niemało b. oficerów. Na pierwszym miejscu wym ienić tu można samego szefa SD Reinharda Heydricha — dawnego oficera Kriegsmarine, generała Reichswehry Paula Haussera, b. majora Reichswehry Felixa Steinera, b. zawodowego podoficera Seppa Dietricha. Byli oficerowie szli z reguły na kie rownicze stanowiska w tzw. oddziałach dyspozycyjnych SS (Verfü gungstruppe), a w latach późniejszych w W affen-SS *. Najwyższe stopnie SS-Obergruppenführerow otrzymali m.in.: Martin Bormann — szef Kancelarii Partyjnej NSDAP, Joachim von Ribbentrop — minister . spraw zagranicznych Rzeszy, Hans Lammers — szef Kancelarii Rzeszy, Otto Dietrich — rzecznik pra sowy rządu Rzeszy, Arthur Seyss-Inquart — komisarz Rzeszy do spraw okupowanych terenów holenderskich, Franz Xaver Schwarz — główny skarbnik NSDAP, Max Amann — kierownik wydziału prasy NSDAP, Philipp Bouhler — szef Kancelarii Führera NSDAP, Wal ter Buch — przewodniczący najwyższego sądu NSDAP. Rangę SS-Obergruppenführera otrzymało też kilkunastu Gauleiterów, wśród nich: Fritz Sauckel (Turyngia), Karl Kaufmann (Ham burg), Arthur Greiser („Kraj W arty”), Albert Forster (Gdańsk — Prusy Zachodnie), Konrad Henlein (Sudety) i inni*. Starając się rozszerzyć krąg oddziaływania SS, Himmler stworzył rangę honorowego dowódcy (Ehrenführer), Rangę tę nadawano w pływ ow ym dygnitarzom aparatu państwowego i NSDAP. Ranga ta nie była związana z pełnieniem żadnych funkcji czy obowiązkiem powoływania na ćwiczenia lub szkolenia SS. Himmler wykorzysty wał możliwość nadawania wspomnianych tytularnych rang dla przy ciągania do SS także sfer konserwatywnego ziemiaństwa, zrzeszo 1 Tamże, s. 128. * Patrz: Dienstaltersliste der Schutzstaffel der NSDAP, wg stanu na 9 listo pada 1944 r., Berlin 1944, s. 6—15.
59 0
nego m.in. w klubach jeździeckich. Członkowie SS, którzy nie peł nili ciągłej służby w skoszarowanych jednostkach SS, należeli w okręgach, gdzie zamieszkiwali, do tzw. Allgem eine SS (ogólna lub powszechna SS), tworzonej według zasady terytorialnej. Natomiast członkowie Allgem eine SS, pozostając w jej szeregach do pięćdzie siątego roku życia, przechodzili periodyczne egzam iny sprawności fizycznej, przysposobienia wojskowego oraz wykładów o tem atyce światopoglądowo-politycznej. Na czarnym mundurze A llgem eine SS stopnie podoficerskie i ofi cerskie uwidocznione były na lew ej patce kołnierza. Na prawej patce oraz na prawym naramienniku (lewego naramiennika nie no szono) znajdowała się cyfra oznaczająca num er jednostki SS *. Umieszczony na górnej części prawego ramienia srebrnego koloru znak V oznaczał przynależność do tzw. Alten-Käm pfer (starych bo jowników), którzy wstąpili do szeregów NSDAP przed 30 stycznia 1933 r. W latach w ojny noszone były (zwłaszcza na terenach oku powanych) mundury w kolorze „feldgrau”. D otyczy to w szczegól ności funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa (Sicherheistdienst). Zachowali oni wszystkie em blem aty SS, z tym jednak, że prawa patka kołnierza była czarna, na lew ym zaś ramieniu (poniżej łokcia) przyszyty był romb z dużymi literam i S D 5. Do Allgem eine SS przyjmowano w iele osób piastujących w yso kie stanowiska w administracji państwowej i gospodarczej, a także w aparacie NSDAP *. Potwierdza to oficjalny historyk SS, naczelny redaktor esesmańskiego organu prasowego „Das Schwarze Korps” — Günther d’Alquen: „W 1933 r. m ieliśm y 52 tys. esesm anów, którzy w awangardzie rewolucji nazistowskiej ęaczęli pomagać w kształto waniu nowego państwa we wszystkich ważnych dziedzinach życia zawodowego i naukowego” 7. W 1939 r. A llgem eine SS osiągnęła już 4 Od SS-Standartenführera w zw yż odznaka stopnia uwidoczniona była na lewej i prawej patce. Wg: H. A r t z, M örder in U niform . O rganisationen, die zu V ollstreckern nationalsozialistischer V erbrechen w u rden, M ünchen 1979, s. 37, 39. 5 Tamże, s. 128. 6 W latach 1934— 1938 szesnastu G auleiterów otrzymało honorowe rangi do wódców SS. Kilku innych, wśród nich Greisera, Him m ler w yróżnił w ten spo sób w latach wojny. Patrz: P. H ü t t e n b e r g e r , Die G auleiter. S tu dien zum W andel des M achtgefüges in der NSDAP, Stuttgart ¿969, s. 175. 7 Patrz: G ü n t h e r d’A 1 q u e n, Die Sch utzstaffeln, cyt. wyd., s. 12.
60
liczbę 250 ty się c y 8. Allgem eine-SS stanowiła podstawową rezerwę kadrową całości. Z tej właśnie rezerwy rekrutowały się oddziały dyspozycyjne (zwane także oddziałami pogotowia SS) SS-Verfügungstruppen, z których z czasem w yłoniły się formacje W affen-SS, oraz SS-Totenkopfverbande (zwane początkowo SS-Wachtverbande) peł niące straż obozów koncentracyjnych*. Wspomniane formacje uzu pełniały się wzajemnie dopływem kadr dowódców różnych szczebli i szeregowców. Wyrazem tego był rozkaz Adolfa Hitlera z dnia 17 sierpnia 1938 r. przewidujący, że po wybuchu wojny nastąpić powinno uzupełnienie SS-Verfügungstruppen przez SS-Totenkopfverbandę. Kolejny rozkaz wydany 18 maja, a więc niecałe cztery miesiące przed rozpoczęciem agresji przeciwko Polsce, upo ważniał Himmlera do powołania 50 tys. członków Allgem eine-SS jako wzmocnione jednostki Totenkopfstandarte 10. Adolf Hitler za strzegał sobie przy tym, że obydwie te formacje SS przeznaczone są do wyłącznej jego dyspozycji jako ogniwa stanowiące integralną część NSDAP i podporządkowane Reichsführerowi SS. Wskazano przy tym, że wspomniane formacje nie stanowią części składowej Wehrmachtu, co oczywiście nie mogło zadowolić aspiracji Himmle ra. Pod koniec lat trzydziestych nastąpiło zwolnienie tempa wzrostu Ogólnej SS (Allgem eine SS), a nawet pewne zmniejszenie jej liczeb ności. Wynikało to z faktu, że Ogólna SS stanowiła organizację ma cierzystą i rezerwę kadrową dla Oddziałów Dyspozycyjnych SS (Verfügungstruppen) oraz oddziałów Totenkopf (Trupiej czaszki) w obozach koncentracyjnych. Obydwie te formacje wykazyw ały stałą tendencję wzrostu, zwłaszcza w latach II w ojny światowej. Do Verfügungstruppen skierował Himmler tę część kadry oficer skiej, która odbyła dłuższy staż w służbie czynnej 1914— 1918, a na stępnie zasiliła szeregi Reichswehry u. Utrzymanie elitarnej, świetnie wyekwipowanej formacji SS było kosztowne; co więcej, koszty te wzrastały proporcjonalnie do li 8 Tamże. 8 Krótki zarys zadań wspom nianych wyżej form acji wyszczególniony jest w „Nationalsozialistisches Jahrbuch” 1940, München 1939, s. 367—371. 10 M. C y g a ń s k i , SS w ruchu narodow osocjalistycznym i w III R zeszy 1925—1945, Poznań 1978, s. 282. 11 Patrz: R. M a j e w s k i , W affen-SS. M ity i rzeczyw istość, Wrocław—War szawa—Kraków— Gdańsk 1977, s. 44—46.
61
czebności SS. W istnieniu silnej, sprawnej i zdecydowanej siły do brutalnego zdławienia ruchu kom unistycznego szczególnie zainte resowane były sfery przemysłowców i bankierów. Przy ich aktyw nym współudziale utworzony został w 1934 r. klub pn. „Koło Przy jaciół Reichsfiihrera S S ”. Do „Koła” tego należały również całe firmy, przekazujące dla SS pokaźne dotacje finansowe, a m ianowi cie: instytucje Banku Rzeszy, Banku Drezdeńskiego, firm y naftowe (niemiecko-amerykańskie towarzystwo „Petroleum ”), linie okręto we Hamburg—Ameryka, zakłady IG-Farben, zakłady Siem ens— Schuckert, Rheihmetall— Borsig i zakłady państwowe pod firmą AG „Hermann Goering” lł. Funkcje sekretarza „Koła” pełnił SS-Hauptsturm fiihrer Fritz Kranefuss. Zebrania zwoływano początkowo kilka razy do roku, a później raz w miesiącu, co połączone było z przekazywaniem subwencji pieniężnych na cele SS. Himmler wyrażał swą wdzięcz ność, nadając najbardziej gorliwym członkom „Koła” w iele hono rowych rang, które upoważniały do noszenia czarnych m undu rów SS. i Podczas kongresów NSDAP w Norymberdze członkowie „Koła Przyjaciół Reichsfiihrera S S ” byli zapraszani jako goście Hitlera. Według relacji SS-Obergruppenfuhrera Karla Wolffa, szefa Osobi stego Sztabu Reichsfiihrera, dr Hjalmar Schacht w ygłaszał stale dziękczynne przemówienia pod adresem Hitlera i Himmlera ,s. Przekazując w 1936 r. Him mlerowi znaczne sum y pieniężne na >* Na liście członków „Koła Przyjaciół Reichsführera SS” figurow ały m.in. następujące nazwiska wybitnych przedstaw icieli niem ieckich sfer gospodar-. czych: dr Rudolf Eingel, przewodniczący zarządu i dyrektor generalny zakła dów Siem ens—Schuckert; SS-Obersturmbannfflhrer dr Heinrich Bfltefisch, członek zarządu IG-Farbenindustrie, dyrektor Leuna-W erke; dr Friedrich Flick, dyrektor generalny środkowoniemieckich stalowni; dr Karl Ritter von Halt, członek zarządu Banku Rzeszy Niem ieckiej; SS-G ruppenführer dr Franz Hayler, podsekretarz stanu w m inisterstw ie gospodarki Rzeszy; Karl Linde mann, prezes rady nadzorczej Północnoniem ieckiego Tow. „Lloyd”; SS-Standartenführer prof. dr Emil Heyer — członek zarządu Banku Drezdeńskiego; dr Alfred Olscher, członek zarządu Zjednoczonego Przem ysłow ego Towarzy stwa* Akcyjnego; SS-Sturm bannführer dr Karl Rasche — członek Zarządu Banku Drezdeńskiego; SS-Brigadeftihrer Otto Steinbrück, w icedyrektor rady nadzorczej Zjednoczonych Stalowni. AGKBZHwP, m ikrofilm 300, kl. 253/24—4.. lł E. C a l i c , H im m ler e t son em pire, Paris 1969, s. 242.
62
cele specjalne”, baron von Schröder pisał, że on, jak i jego przy ja ciele są szczęśliwi, iż „w przyszłości, podobnie jak w przeszłości,
są do jego dyspozycji, aby pomóc mu w realizacji jego licznych p la n ó w ” 14. Himmler ocenił więzi m iędzy przemysłem a SS jako
trwały związek m iędzy „geniuszem szefów przedsiębiorczości a po ż y tk ie m , jaki przynosi gospodarka kierowana” 1S.
W roku następnym Himmler oprowadzał osobiście członków „Ko ła Przyjaciół Reichsführera” po obozie koncentracyjnym w Dachau, a później po Sachsenhausen, demonstrując im, w jaki sposób należy wykorzystać pracę wrogów Rzeszy dla dobra gospodarki1'. SS wyrastała i rozwijała się w sojuszu z wielkim kapitałem i finansjerą niemiecką. Chroniła te warstwy przed rewolucją społecz ną, torowała im drogę do podbojów nowych terenów. Konsekwencją hierarchizacji, a co więcej uznania prymatu określonych ras i na rodów, była zasada kierowniczej roli „Herrenvolku” w stosunku do innych narodowych organizmów oraz koncepcja Niemiec jako trzonu i siły wiodącej — „Grossraumwirtschaft” (GRW), czyli Go spodarki W ielkiego O bszaruIT. Doktryna ta stanowiła rozwinięcie i dostosowanie do nazistowskiej praktyki dawnych planów cesar skiej Rzeszy. Istniała logiczna więź m iędzy wprowadzeniem zasady wodzostwa w strukturze społecznej a postulatem daleko posunię tej interwencji państwa w dziedzinie ekonomiki. Od 1933 roku dokonywało się system atyczne łączenie dezydera tów wielkich koncernów z ekspansją terytorialną. P olitycy nazi stowscy, reprezentanci wielkich firm i ta część uczonych, która w y raziła poparcie hitleryzmowi, zgodni byli co do tego, że jednym z celów perspektywicznych powinno być utworzenie z kilku regio nów Europy Wielkiego Obszaru Gospodarczego. Ośrodkiem i głów nym jego składnikiem byłyby Niemcy, spełniające kierowniczą rolę w ramach całego GRW. W tym sensie można przyjąć pogląd o zbież ności GRW z popularyzowanym przez NSDAP pojęciem przestrzeni 14 Tamże. 15 „Das Schwarze Korps”, nr 3, 1941. . u Patrz: E. C a 1 i c, Himmler..., cyt. wyd., s. 242. 17 Genezę i głów ne założenia GRW omawia J. C h o d o r o w s k i w mono grafii N iem iecka doktryn a G ospodarki W ielkiego Obszaru 1800—1945, Wro cław—W arszawa—Kraków—Gdańsk 1972.
63
życiowej („Lebensraum”). W rezultacie — podporządkowanie Niem com organizmów narodowych i gospodarczych, co było zresztą kon sekwencją uznania nierówności ras i narodów. Tak np. prof. Hans Bernhard von Grünberg, rektor uniw ersytetu w K rólewcu, rozcią gał obszar GRW na państwa Europy środkowej, południowo -wschodniej oraz na całą europejską część ZSRR z.Pow ołżem i Kau kazem włącznie 1S. W interpretacji nazistów przyznawano rasie nor dyckiej, a głównie Niemcom, szczególne uzdolnienia w zakresie wytwarzania najbardziej doskonałych towarów. „Mniej wartościo w e” rasy i narody mogą jedynie przejmować niektóre walory od Niemców. Ich rola w procesie produkcji powinna być proporcjonal na do stopnia „doskonałości” względnie „niedoskonałości” rasowej, kryteria której zdeterminowane są przez twórców nazistowskiego reżimu. W pierwszej połowie lat trzydziestych dokonywało się sukcesywne przygotowanie do przyszłej ekspansji terytorialnej i ekonomicznej Niemiec jako „Kernlandu”. Zrealizowano szereg strukturalnych przeobrażeń ekonomiki Niem iec dążąc przy tym konsekw entnie do zapewnienia dotychczasowego prymatu przemysłu ciężkiego zwłasz cza metalurgicznego i maszynowego (w tym głównie zbrojeniowe go) nad innym i działami produkcji. Znamienne dla kierunku roz woju gospodarki Trzeciej Rzeszy były wytyczne Planu Czteroletnie go (27 sierpnia 1936), których celem było przygotowanie do prowa dzenia wojny. Hermann Goering jako pełnomocnik do spraw Planu Czteroletniego zdobył poparcie potentantów przem ysłowych, do któ rych należały koncerny Kruppa, Flicka, Siemensa, Junkersa, IG-Farben, a także Deutsche Bank. W gronie rzeczników i realizatorów zadań Planu Czteroletniego znajdowały się osoby związane z róż nymi resortami aparatu SS, wśród których szczególnie ważną po zycję zajmowali: W ilhelm Keppler, baron Kurt von Schröder i inni reprezentanci kręgów przem ysłowo-finansowych należących od 1934 roku do „Koła Przyjaciół Reichsführera S S ” (Freundenkreis des Reichsführer S S ) I8. . 18 H a n s B e r n h a r d v o n G r ü n b e r g uczestniczył rów nież w opraco waniu planów germ anizacji obszarów wschodnich. B ył przyjacielem Ericha Kocha, któremu zadedykował sw ą książkę pt. Das neue O stpreussen. Rechen schaft über den Aufbau der P rovinz, Königsberg 1938. 19 Kom pletny w ykaz tych nazwisk zawiera aneks do książki B. V o g e l -
64
Oprócz elitarnego w swym charakterze „Koła Przyjaciół Reichsfiihrera SS”, zasilającego kasę SS poważnymi dotacjami ” , istniała w Rzeszy instytucja „członków wspierających S S ”, składająca się z sympatyków, przekazujących na cele SS środki pieniężne. Składki wpłacali „członkowie wspierający” co miesiąc do kas placówek SS, będących w pionie „Verwaltungsamt S S ” ,l. Nie należy jednak zapominać, że elita esesmanów z Himmlerem na czele miała też własne ambicje i plany, a dysponując potężnym atutem w postaci aparatu przemocy, starała się to wykorzystać w celu ugruntowania własnej potęgi. Nie eliminowało to, rzecz jasna, ani kapitalizmu w ogóle, ani jego dawnych przedstawicieli. W okre s i e wojny SS domagała się odpowiedniego udziału i materialnego zabezpieczenia własnych interesów w ramach ogólnego, istniejącego systemu ekonomicznego. ^ Ważnym ogniwem przekształcenia Trzeciej Rzeszy w państwo totalitarne było pełne podporządkowanie policji aparatowi SS. Republika Weimarska miała nadmiernie rozbudowany aparaj; po licyjny. Była to faktycznie rezerwowa, licząca ok. 150 tys. ludzi armia, stanowiąca uzupełnienie Reichswehry, zredukowanej do 100 tysięcy na m ocy Traktatu Wersalskiego. Aparat policyjny mógł się rozrastać w sposób zakamuflowany w warunkach istnienia fe deralnej struktury państwowej. Policja nie podlegała bowiem żad nemu centralnemu ośrodkowi kierowniczemu, lecz była podporząd kowana m inisterstwom spraw wewnętrznych'poszczególnych kra jów związkowych. Dotychczasowa, istniejąca w Republice Weimarskiej, struktura po licji politycznej, stanowiącej w poszczególnych prowincjach państwa tylko jeden z wydziałów krajowych władz policji kryminalnej, nie odpowiadała już nowym warunkom i zadaniom. Dążeniu Himmlera do podporządkowania sobie całej policji przes a n g, Der Freundeskreis H im m ler, Göttingen—Zürich—Frankfurt 1972, s. 160, 168. 20 Friedrich Flick — właściciel znanego koncernu — zeznał przed Am ery kańskim Trybunałem W ojskowym w Norymberdze w 1948 r., że przekazywał corocznie Him m lerowi sumę 100 tysięcy marek. Wg: R. S c h n a b e l , Macht ohne Moral. Eine D okum entation über die SS, cyt. wyd., s. 23. 21 Patrz: Organisationsbuch der NSDAP, München 1936, s. 423. 5 — C z a r n a g w a r d ia ...
65
ci wstawiał się minister spraw w ew nętrznych Frick Sprawę roz strzygnął dekret Hitlera z 17 czerwca 1936 r. Himmler połączył dotychczasową funkcję Reichsfiihrera SS z funkcją szefa niemieckiej policji w M inisterstwie Spraw W ewnętrznych. Od tej pory uzyskał op oficjalny tytuł „Reichsfuhrer SS und Chef der D eutschen Polizei im Reichsministerium des Innern” **. W ten sposób Himmler unie zależnił od kompetencji Fricka i podporządkował sobie w iele waż nych dziedzin, m.in. sprawy paszportowe, wydawanie zezwoleń na posiadanie broni. Najistotniejsze jednak było przejęcie spraw per sonalnych całej kadry policyjnej w Rzeszy. Dekret Hitlera z 17 czerwca 1936 r. o ujednoliceniu struktury po licji i powołaniu Reichsfiihrera SS Himmlera na stanowisko szefa niemieckiej policji w M inisterstwie Spraw W ewnętrznych Rzeszy był więc ważnym etapem umocnienia władzy SS. Hitler m ógł w ten sposób przekazywać swe polecenia i dyrektyw y bezpośrednio Him mlerowi, nieskrępowanemu przez żadną inną władzę w państwie. Wprowadzone 26 czerwca 1936 r. przez Himmlera zmiany w orga nizacji policji przewidywały następujący podział: Ordnungspolizei (OrPo — policja porządkowa) z generałem po licji SS-Gruppenfiihrerem Kurtem Daluege na czele, któremu pod legać m iały placówki tzw. Schutzpolizei, żandarmerii i policji gmin nej (Gemeindepolizei). Sicherheitspolizei (policja bezpieczeństwa) z SS-Gruppenfiihrerem Reinhardem Heydrichem na czele podporządkowano placówki Ge stapo i policji kryminalnej (Kriminalpolizei). Do zadań związanych z ochroną Fiihrera, członków rządu, a także osobistości przebywających z wizytą w Rzeszy, powołana została jeszcze w 1934 r. Służba Bezpieczeństwa Rzeszy (Reichssicherheitsdienst), w skrócie: RSD). Formacja ta podlegała szefow i Kancelarii Rzeszy m inistrowi Hansowi Lammersowi. RSD kierowana była *2 Wilhelm Frick pracował od 1900 r. w adm inistracji państw ow ej Bawarii, a w latach 1917— 1923 był w yższym urzędnikiem dyrekcji policji w Mona chium. Uczestniczył w listopadowym puczu hitlerowskim 1923 roku. W 1. 1930—1931 był m inistrem spraw wew nętrznych w prowincjonalnym rządzie Turyngii, pierwszy na terenie państwa m inister członek NSDAP, 30 stycznia 1933 r. otrzymał tekę m inistra spraw w ew nętrznych w rządzie III Rzeszy. « Patrz: „Reichsgesetzblatt" 1936, I, s. 486—487. Doc.Nor. 2073-PS, w: IMG, t. IV, wyd. niem., s. 208.
66
przez Hansa Rattenhubera, generała policji w randze SS-Brigadefiihrera. Zastępcą Rattenhubera był Peter H ogl, kierujący grupą funkcjonariuszy poiicji kryminalnej, wyspecjalizowanych w zakre sie czuwania nad stworzeniem odpowiednich warunków zabezpie czenia tras przejazdu i m iejsc pobytu. Nad osobistym bezpieczeń stwem Adolfa Hitlera czuwała równocześnie specjalna ekipa pn. SS-Begleitkommando, składająca się z wyselekcjonowanych żołnie rzy i oficerów „SS-Leibstandarte Adolf H itler”. W bezpośrednim otoczeniu Hitlera znajdowali się zawsze, nawet podczas ścisłych na rad sztabowych, adiutanci SS, Otto Giinsche i Hans Jungę. Utworzenie nowej struktury zlikwidowało resztki dotychczasowej zależności policji od organów administracji państwowej. Od reformy czerwcowej policja kryminalna stanowiła człon policji bezpieczeń stwa. Zachodnioniemiecki historyk Buchheim dostrzega w tych zmia nach przejaw dążenia Himmlera do osiągnięcia dalszego etapu wcie lenia policji do SS i stworzenia w ten sposób potężnego narzędzia dyktatury ®*. Kierownictwo III Rzeszy poleciło społeczeństwu uczestniczenie w „Święcie Policji”. Z tej okazji opublikowano wypowiedzi Goeringa i Himmlera. Goering podkreślił doniosłą rolę policji dla umocnie nia „narodowosocjalistycznej wspólnoty społecznej”. Wypowiedź Himmlera poruszyła natomiast bardziej konkretną i praktyczną sprawę: zintegrowania policji z SS. Wyrazem tego dążenia był w y dany właśnie w dniu „Święta Policji” (16 stycznia 1937 r.) rozkaz Hitlera o konieczności noszenia przez funkcjonariuszy OrPo zna ków runicznych SS (tzw. S igrune)IS. W okresie tym dokonywano wcielenia do SS funkcjonariuszy Gestapo oraz kadry różnych innych służb policyjnych*8. „Funkcje organizacji SS — pisze Franciszek Ryszka — wyrosły u Patrz: H. B u c h h e i m , Die SS- das H errschaftsinstrum ent w: Anatom ie des SS-Staates, t. 1, München 1967, s. 66—67. 15 Patrz: G. R ü h l e , Das D ritte Reich. D okum entarische D arstellung des Aufbaues der Nation. Das fün fte Jahr 1937, Berlin 1938, s, 34. *• W czasie „Święta Policji” w Norymberdze Hitler oświadczył, że „policja niem iecka powinna coraz bardziej wiązać się z ruchem, który nie tylko repre zentuje dzisiejsze Niem cy, ale utożsamia się z nim i i kieruje nim i”. Patrz: W. B e s t , Die Schutzstaffel, s. 47 (wg: F. R y s z k a , P aństw a stanu w y ją tk o w ego, cyt. wyd., s. 280).
67
daleko poz£ zadania stawiane policji politycznej, naw et w rozsze rzonym i unowocześnionym zakresie w łaściw ym system ow i faszy stow skiem u” *7. W III Rzeszy zaczął tworzyć się system terroru nie tylko pozba wionego kontroli, ale „terroru jako najwyższej zasady państwo w ej” “ . Wyrazem tego było dalsze zwiększenie kom petencji Gestapo. Na podstawie wydanej 10 lutego 1936 r. ustaw y Gestapo uzyskało status samodzielnej i zarazem ostatecznej instancji, rządzącej się własnym i normami postępowania w. Gestapo zostało wyodrębnione w oddzielny pion w zasadzie nie zależny od administracji, aczkolwiek form alnie zakładano’ m ożliwość współdziałania Gestapo z prezydentem rejencji i nadprezydentami prowincji. Ustawa ta wskazała na szczególne kom petencje w za kresie „śledzenia i zwalczania wszelkich dążności antypaństwo wych [...] gromadzenia i analizy wyników śledztwa oraz informo wania odpowiednich władz o ważnych wydarzeniach”. Rozporzą dzenie wykonawcze do wspomnianej ustaw y określało szczególnie jako ważne zadania zbieranie przez urzędy Gestapo m ateriałów dotyczących akcji wym ierzonych przeciwko narodowosocjalistycznemu państwu oraz NSDAP i jej przywódcom. Zarząd obozów kon centracyjnych przekazano specjalnym funkcjonariuszom (Inspekteur der Konzentrationslager). Ustawa z 10 lutego 1936 r. nie dopuszczała m ożliwości zaskar żenia jakiegokolwiek zarządzenia lub przedsięwzięcia Gestapo ani też składania odwołań; w yjęte również było spod kontroli wszelkich instancji sądowych. Wszechwładza Gestapo, której obszerne uza sadnienie przedstawił 'Reinhard 'Heydrich, miała być niepodważal nym filarem polityki wewnętrznej Trzeciej R zeszy ,0. 26 czerwca 1936 r. Himmler w porozumieniu z m inistrem spraw wewnętrznych Frickiem ogłosił zarządzenie: „O ustanowieniu szefa 1 27 Tamże, s. 290. 28 Tamże. 29 Patrz: G esetz über die G eheim e S taatspolizei z 10 lutego 1936, AGKBZHwP, zespół 419, „Z”, t. 2—3. Zarządzenie w ykonaw cze do ustaw y o Gestapo z 10 lutego 1936 r. (tamże, k. 4). 80 R. H e y d r i c h , Die Bekäm pfung der Staatsfeinde, w: „Deutsches Recht”, z. 7—S , Berlin 1936.
68
policji porządkowej i szefa policji bezpieczeństwa”. Szefem policji porządkowej (Ordnungspolizei) został SS-Gruppenführer i gen. po licji — Kurt Daluege, któremu podlegały Schutzpolizei, żandarmeria, policja gminna, policja drogowa. Ponadto podporządkowano mu w porozumieniu z najwyższymi władzami wojskowymi terenowe koła obrony przeciwlotniczej, straż ogniową oraz oddziały pogotowia technicznego. Szefem zaś policji bezpieczeństwa (Sicherheitspolizei) został SS-Gruppenführer Reinhard Heydrich. Od 1937 r. Heydrichowi podporządkowani zostali szefowie trzech najważniejszych pionów SiPo: SS-Standartenführer Heinrich Müller w Gestapo, SS-Oberführer Werner Best, któremu podlegał kontrwywiad policyjny (Best zawiadywał równocześnie sprawami administracyjno-prawnymi) i SS-Sturmbannführer Arthur Nebe — szef policji kryminalnej. Kilka dni po uzyskaniu nominacji na szefa niemieckiej policji Himmler mianować 26 czerwca 1936 r. Heydricha jednoczesnym sze fem SD i SiPo. czyli służby bezpieczeństwa i policji bezpieczeństwa. Tak więc Heydrich objął kierownictwo SD oraz Gestapo, działające dotychczas w resorcie policji bezpieczeństwa. SD, sprawująca funkcje wewnętrznej służby informacyjnej w NSDAP, rozszerzyła swój w pływ m.in. rozciągając go na aparat państwowej policji p olitycznej3ł. Na mocy zarządzenia ministra spraw wewnętrznych Rzeszy i Prus z 20 września 1936 r.32 ostateczne rozstrzygnięcie wszystkich kwestii spornych należało do Heydricha, uosabiającego na szczeblu kierow niczym unię personalną między SD a SiPo. Celem wzmocnienia faszystowskiej policji Himmler wydał pole cenie (18 lutego 1938 r.), aby w szyscy kandydaci do Gestapo lub Kripo, niezależnie od przygotowania zawodowego, zostali przeszko leni na 3-miesięcznym kursie w odpowiedniej placówce SD, a także w szkole SD w Bernau. 31 Patrz: A. R a m ö i e , Służba bezpieczeń stw a SS, cyt. wyd., s. 52. 32 Przypomnijmy, że policja podlegała formalnie nadal M inisterstwu Spraw Wewnętrznych, a Himmler oficjalnie był Reichsführerem SS i szefem policji niemieckiej w tym że ministerstwie. Zespół praw i obowiązków państwowych funkcjonariuszy policji rozciągał się tylko na urzędników Gestapo i Kripo, *tóre znajdowały się w pionie Sicherheitspolizei. Należy zwrócić uwagę, że Sicherheitsdienst oraz SS-Totenkopfverbände nie zostały objęte przepisami Pragmatyki policyjnej z 24 czerwca 1937 r. Wg: F. R y s z k a , P aństw o stanu w yjątkow ego, cyt. wyd., s. 290.
69
Um ocnienie wewnętrznego zaplecza, zapewnienie wzrostu produk cji zbrojeniowej, spacyfikowanie i sterroryzowanie opozycji uważali kierownicy III Rzeszy za niezbędny warunek rozpoczęcia zw ycię skiej wojny. Wyrazem tego było m.in. przemówienie Himmlera, w y głoszone w 1937 r. do wyższych oficerów Wehrmachtu, w którym wskazał na niebezpieczeństwo utworzenia wewnętrznego frontu woj-* ny („Innerdeutschland”) oraz „ciosu nożem w plecy”. Himmler starał się wyjaśnić różnicę w zakresie podziału kompe tencji m iędzy SD a Sicherheitspolizei, której najważniejszą częścią składową było właśnie Gestapo. Centrala SD zajmuje się badaniem i opracowaniem ekspertyz w zakresie spraw natury ogólnej — a więc planów Kominternu i KPD w najbliższej przyszłości, zakreśli ich wpływ ów w Rzeszy i w innych krajach, system u łączności, kon taktów itp.M W terenie zaś SD zajmowała się badaniem praktycznych im pli kacji politycznych wynikających z istnienia i środowiskowego od działywania poszczególnej nielegalnej organizacji czy komórki KPD. I Gestapo natomiast, opierając swą działalność na m ateriałach i opra cowaniach SD, prowadzi w konkretnych sprawach śledztwo, d o k o -, nuje aresztowań i w ysyła do obozów koncentracyjnych. Podporządkowanie policji politycznej Himmlerowi rozszerzyło i ogromnie zakres działalności i możliwości ingerencji SD. W jej dy spozycji znalazły się odtąd placówki inw igilacyjne oraz ewidencja t' i teczki osobowe przeciwników narodowego socjalizmu. Mogła ona : przejąć i kierować rozległą siecią agenturalno-inform acyjną w e- | wnątrz kraju, a także poza jego granicami. Oprócz tego SD rozbudowała siatkę własnych konfidentów w NSDAP, SA, Deutsche Arbeitsfront (zgiajchszaltowanych związ kach zawodowych) i innych organizacjach III Rzeszy*4. Formalnie rzecz biorąc, SD, będąc jedyną służbą inform acyjną NSDAP, podlegała kierownictwu partyjnemu, a konkretnie Rudol fow i Hessowi i szefowi jego sztabu — Martinowi Bormannowi. Jak już pisaliśmy, jeszcze przed 30 stycznia 1933 r. SD zaczęła groma** Patrz: H. B u c h h e i m , Die SS, cyt. wyd., s. 70. 54 Jesienią 1933 r. Martin Bormann powiadom ił w szystkich G auleiterów, że służba informacyjna A ussenpolitisches A m t (Urzędu Zagranicznego) NSDAP została przejęta przez SD. Patrz: S. A r o n s o n , Reinhard H eydrich..., cyt. wyd., s. 227. |
70
¿zić i kompletować materiały dotyczące politycznych przeciwników NSDAP. Utworzyła ona w ten sposób kartoteki personalne, w któ rych rejestrowano informacje o aktywności politycznej i zawodo wej, sytuacji rodzinnej, kontaktach towarzyskich, różnych słabost k a ch i nałogach. Wszystkie te informacje m iały być wykorzystane w odpowiednim czasie dla wywarcia presji psychicznej czy fizycz nej. W ilhelm Hoettl, wyższy funkcjonariusz JRSHA, podaje, że Heydrich systematycznie gromadził w specjalnych kartotekach SD szcze gółowe informacje o wszystkich czołowych osobistościach w Niem czech, nie wyłączając samego Führera 8!. W sferach rządowych III Rzeszy nie było tajemnicą, że szef SD dysponuje materiałami kompromitującymi wielu dygnitarzy. Tego rodzaju szantaż ułatwiał w znacznym stopniu umocnienie pozycji i prestiżu Heydricha i Himmlera w hierarchii nazistowskiego re żimu. Ekspozytury SD gromadziły potrzebne wiadomości za pośrednic twem tzw. osób zaufanych (Vertrauensleute), w skrócie: V-mani, uplasowanych w różnych urzędach (przede wszystkim w policji po litycznej), instytucjach i zakładach p racy80. Do głównych zadań V-manów należało „rozpracowanie” rozmaitych ugrupowań i po szczególnych osób podejrzanych o wrogie lub opozycyjne stanowisko wobec reżimu nazistowskiego, uosobieniem którego był Adolf Hitler. SD przejęła funkcje „ochrony” szeregów NSDAP przed infiltracją antyfaszystowskich ugrupowań. Rozszerzenia współpracy aparatu NSDAP ze służbą bezpieczeństwa domagał się Martin Bormann. W piśmie okólnym z 20 listopada 1937 r. Bormann, jako szef sztabu zastępcy Führera, zwrócił uwagę, że wszystkie napływające do orga nizacji NSDAP sygnały o działalności przeciwników reżimu muszą być bezwarunkowo przekazywane placówkom bezpieczeństw a87. Praca z agenturą wewnętrzną koncentrowała się w okręgach SD i w podległych im placówkach terytorialnych (regionalne Dienst“ Patrz: W. H a g e n (Hoettl), Die geheim e Front. Organisation. Personen ‘u nd A ktionen des deutschen G eheim dienstes, Linz—Wien 1950, s. 29. 80 Patrz: Pism o okólne Ai. Bormanna do G auleiterôiv i K reisleiterów NSDAP * 20 listopada 1937 r., Zentrales Staatsarchiv Potsdam — ZStA, mikrofilm 14 355, k. 36. 87 Tamże.
71
stellen). „Mężowie zaufania” — V-mani znali doskonale środowiska i instytucje, które były obiektami ich zainteresowań. V-mani po siadali szerokie kontakty towarzyskie, byli z reguły cenionym i fa chowcami, w swych raportach um ieli wnikać w sedno problemów nurtujących obserwowane środowisko i poszczególne osoby. K ierownicy okręgów lub placówek SD tw orzyli grupy ekspertów i doradców z grona pracowników nauki i kultury, którzy opracowy wali dla potrzeb SD interesujące ją materiały. Kierownicy SD utrzym ywali stałe kontakty z dyrekcjami przed siębiorstw, władzami administracyjnymi, organizacjami NSDAP. W szyscy oni zobowiązani byli do udzielania SD wszelkich wyjaśnień i informacji. Poza tym funkcjonariusze SD system atycznie zbierali wiadomości, wykorzystując swe prawo do naruszania tajem nicy korespondencji, do zakładania podsłuchu telefonicznego. W iele inte resujących ich materiałów zdobywano na podstawie przeglądu prasy zagranicznej, penetrowania archiwów itd. Opracowane tem atycznie sprawozdania SD przekazywano do kie rownictwa NSDAP i tych instytucji, których zadaniem było zwal czanie przeciwników reżimu. Poszczególni G auleiterzy otrzym ywali meldunki od kierowników 'SD na odpowiednich szczeblach tereno wej administracji. Opierając się na współpracy z V-manami, funkcjonariusze SD mu sieli dokładnie znać ich życiorys i kontrolować ich aktualne postę powanie, nie dopuszczając w żadnym wypadku do wzajem nego kon taktowania się V-manów. Nie wolno było udostępniać im dokumen tów urzędowych. V-mani występowali pod kryptonimami *. Na usługach SD znajdowała się dość liczna kategoria donosicieli (Zubringer), dostarczająca regularnie informacji dotyczących da nego środowiska i informująca o wykonaniu powierzonych im zadań o charakterze bieżącym czy długofalowym. Agenci, z których usług 58 Walter Schellenberg, którego SD zwerbowała w 1934 r. w charakterze „honorowego męża zaufania”, tak pisze o swej działalności: „Wkrótce rozpo cząłem swoją tajną współpracę z SD. Dostarczałem informacji dotyczących różnych spraw akademickich oraz stosunków politycznych i personalnych pa nujących w różnych uniwersytetach. Zadania otrzym ywałem osobiście od pro fesora H. [...]. Przychodziły one w opieczętowanej, zielonej kopercie bezpo średnio z centrali SD w Berlinie”. Patrz: P am iętn ik W altera Schellenberga, materiał powielony, Warszawa 1960, s. 15.
72
S D korzystała doraźnie, przy okazji realizacji jakiegoś zadania no-
sili nazwę H-mann (Hilfersmann — pomocnik). Ostatnią grupę agen tów SD stanowili tzw. U-manni (Unzuverlässiger Mann — czyli po zbawieni zaufania). SD werbowała ich wśród funkcjonariuszy po licji w obcych krajach, a także w środowiskach byłych działaczy partii prześladowanych przez hitleryzm, wśród Żydów' oraz osób znajdujących się na marginesie życia społeczno-ekonomicznego III Rzeszy. v Centrala SD, występująca w 1935 r. pod nazwą Sicherheits hauptamt, miała dwupionową strukturę. Jeden pion obejmował tzw. urzędy centralne (Zentralämter), badając zagadnienia administracji (kancelaria ogólna, biuro kadr oraz urząd prasy, publikacji, filmu i radia) **. Drugi pion pn. Sachämter obejmował całokształt służby informa cyjnej. W ramach tego pionu opracowywały ekspertyzy tzw. K ultu ramt i tzw. Informationsamt. . Funkcjonariusze Kulturamt zajmowali się analizą sytuacji poli tycznej w Niemczeeh i systematyzacją m ateriałów dla przygotowa nia sprawozdań przekazywanych kierowniczym organom państwa i NSDAP. Funkcjonariusze Informationsamt analizowali i oceniali działal ność przeciwników’ NSDAP w celu ustalenia zakresu, metod i form oddziaływania obcych wpływ ów ideologicznych. Obydwie sekcje — Kulturamt i Informationsamt — tworzyły tzw. „defensywę wewnętrzną” (Innerpoiitische Abwehr). Równolegle z tym działała w ramach SD tzw. „defensywa zewnętrzna” (Aussenpolitische Abwehr), w skład której wchodziły rówmież dwde sekcje: Abwehramt — współpraca z odpowiednimi władzami państwowymi W' zakresie zwalczania szpiegostwa i dla „zapewnienia bezpieczeń stwa wewnętrznego”; Stabsamt — informacja dla kierowniczych or ganów państwowych w zakresie spraw związanych z pracą resortów administracji, gospodarki, służby zagranicznej itp. Himmler traktował SD jako elitarne ogniwo SS 40. Wynikała z.te 39 Patrz: W. C h e l m i k o w s k i , , A m t VII RSHA. P rzyczyn ek do historii nacjonalsocjalistycznego aparatu inform acyjno-policyjnego. (Maszynopis). Warszawa 1961, s. 47—49. 40 N ie pozbawione słuszności było użycie przez am erykańskiego oskarżyciela Dodda w procesie norymberskim określenia SD jako „supereseśmanów".
73
•
go szczególna staranność i skrupulatność w doborze tej kadry, wy próbowanie jej wierności Hitlerowi, um iejętności zachowania ści słej tajemnicy i bezwzględności w postępowaniu. Funkcjonariusz SD, oprócz przysięgi składanej przez każdego wstępującego do SS, składał specjalną przysięgę, w której zobowiązywał się do m ilczenia „o tym, co podczas mojej służby widzę i słyszę”. Świadome lub nie świadom e naruszenie tajem nicy służbowej naw et po odejściu czy usunięciu z pracy w SD dawało przełożonym „prawo do ukarania funkcjonariusza w każdej form ie” “ . Ściśle zakonspirowana służba bezpieczeństwa zajmowała dość szczególne m iejsce w SS. Funkcjonariusze SD stanowili w 1937 r. tylko 2,3% ogólnej liczby członków SS, ale odsetek dowódców SD w całym korpusie oficerskim SS w ynosił aż 10,7% 4*. Funkcjonariuszy SD szkolono w zakresie techniki pracy wywiadu i kontrwywiadu, um iejętności zdobywania informacji i penetrowania obcych środowisk. Heydrich kładł duży nacisk na osiągnięcie spraw ności fizycznej pracowników podległego m u aparatu SD i SiPo. Heydrichowi, jako szefowi SiPo i SD, podporządkowane były na stępujące szkoły specjalne: Szkoła dowódców SiPo w Berlinie — Charlottenburg; szkoła SiPo w Fiirstenberg; szkoła SD w Bernau; szkoła policji granicznej łącz nie z ośrodkiem wyszkolenia sportowego w Pretzsch; szkoła łącz ności radiowej SiPo i SD w zamku Griinberg na terenie Protekto ratu Czech i Moraw; szkoła strzelecka SS w m. Zella-M ehlis Główny Urząd SD (SD-Hauptamt) nie tylko pełnił rolę ośrodka kierowniczego w omawianym w yżej zakresie. Przeprowadzał on również samodzielne operacje o charakterze policyjnym przy współ udziale zainteresowanych placówek terenowych SD, włączając do tych akcji w razie potrzeby funkcjonariuszy SiPo. Wewnętrzna struktura Głównego Urzędu SD w 1937 r. odpowia dała dziedzinom, które były przedmiotem zainteresowań SD. Głów ny Urząd SD dzielił się na dwa podstawowe urzędy (Amty). P ierw szy — zajmował się sprawami administracji ogólnej, służbą tech niczną, inspekcją. Podlegała mu również centralna kartoteka SD, 41 Patrz: M ateriały S zkoły SD w Berlinie — Grünewald 1936. AGKBZHwP, m ikrofilm T 175/240, 730124. 41 Patrz: A. R a m m e, S łużba bezpieczeń stw a SS , cyt. wyd., s. 91. 4> CA MSW zespół RSHA, 362/753, k. 64.
74
sprawy personalne, służba prasowa, biblioteka. Tam wydawano spra wozdania sytuacyjne SD, stanowiące ważny odcinek działalności SD. Urząd drugi, występujący pod kryptonimem „Inniand”, zajmował się inwigilacją całego życia społecznego, gospodarczego i kultural nego III Rzeszy. Gromadzono tam i opracowywano meldunki agen tów o nastrojach ludności, sporządzając z nich obraz sytuacyjny sta nu ..prawomyślności” lub „nieprawomyślności” jednostek, środowisk zawodowych czynnych w przemyśle, w życiu kulturalnym, nauko wo-badawczym 44. W celu uniknięcia dublowania pracy SD i Gestapo Heydrich w y dał 1 lipca 1937 r. zarządzenie, z którego wynikało, że Gestapo w in no skoncentrować się na tropieniu przeciwników reżimu i ich unie szkodliwianiu. Do kompetencji SD natomiast należy „rozpracowa nie” w’ sensie politycznej ekspertyzy całych środowisk. Z odpowiednich referatów w nadokręgach napływ ały do Główne go Urzędu SD doniesienia konfidentów, których sieć ogarniała do słownie całe Niemcy, całą społeczność. Konfidenci pisali o sytuacji politycznej i nastrojach we wszystkich zakładach pracy, instytu cjach, uczelniach, o rozmowach prowadzonych przez lokatorów. Od notowywano sposób reagowania obywateli na każde przemówienie kierownictwa NSDAP, a przede wszystkim Adolfa Hitlera, na każde ważniejsze wydarzenie w życiu kraju i na widowni międzynaro dowej. Szczegółowe ekspertyzy były opracowywane przez SD na temat działalności nielegalnych partii lub ugrupowań politycznych, zwal czających reżim nazistowski, a także tych osób, których postawa wobec hitleryzm u była nacechowana rezerwą. Ekspertyzy służyły placówkom Gestapo jako materiał um ożliwiający szerokie rozezna nie sytuacji dla prowadzenia śledztwa w bieżących sprawach. Dążąc do osłabienia sporów kompetencyjnych w swoim resorcie Heydrich, jako wspólny szef obydwu tych pionów, ustalił zasady podziału spraw m iędzy SD a Gestapo. Heydrich stwierdził miano 44 Jak stwierdza w swych pamiętnikach Walter Schellenberg — SD zaczęła sprawować „nadzór nad całą administracją, partią, przemysłem, teatrem, prasą, a nawet policją. N ie było dziedziny życia, która pozostawałaby poza sferą jej zainteresowania, w której nie szukałaby przejawów opozycji, zbio rowej czy indywidualnej wrogości wobec państwa”. Patrz: Pam iętniki W altera Schellenberga, cyt. wyd., s. 17.
75
wicie, iż wszystkie kw estie inwigilacji środowiskowej i ocen sytua cyjnych będą przedmiotem zainteresowania SD. Gestapo natomiast powinno zajmować się poszczególnymi wypadkami, gdzie konieczne jest podejmowanie środkóW zapobiegawczo-represyjnych, najczę ściej w postaci „aresztu prewencyjnego” (Schutzhaft). Specjalne dy rektyw y Heydricha regulow ały zakres sankcji wobec ujętych w ew i dencji Gestapo podejrzanych osób: ustalały, kogo należy inwigilo wać, aresztować i przekazywać do obozów koncentracyjnych. Ge stapo uzyskało prawo wydawania nakazów aresztowania z pominię ciem organów prokuratorsko-śledczych, pozbawiając przy tym aresz towanych wszelkiej m ożliwości kontaktowania się z obrońcami. Sytuacja ta wyw ołała początkowo niezadowolenie w sferach praw niczych, zaniepokojonych nie tyle nawet naruszeniem elem entar nych zasad praworządności, ile ograniczeniem zakresu własnych kompetencji i dotychczasowych uprawnień zawodowych. W sukurs szefom Gestapo przyszli jednak nazistowscy prawnicy z Hansem Frankiem i Franzem Giirtnerem na c z e le 4S. Struktura aparatu SD w drugiej, połowie lat trzydziestych, a ści ślej mówiąc, do 28 września 1939 r. (tzrf. do utworzenia Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy — RSHA) przedstawiała się nastę pująco: v 1. Centralą był SD-Hauptamt — G łówny Urząd Służby Bezpie czeństwa (znany również pod nazwą Sicherheitshauptamt — Główny Urząd Bezpieczeństwa); 2. SD-Oberabschnitt, placówka pokrywająca się z obszarem okrę gu wojskowego (Wehrkreis); 3. SD-Abschnitt był placówką pokrywającą się z SS-Abschnitt i obejmującą w zasadzie teren regencji w pionie administracji pań stwowej; 4. SD -A ussenstelle był ekspozyturą służby bezpieczeństwa . za sięgu terytorialnym powiatów (Kreis) lub większego miasta. W szystkie terenowe placówki SD organizowały własne siatk in Odmiennie przedstawia ten problem Hohne w cytowanej książce. Der Orden..., s. 178. Miarodajnym źródłem faktów, m ających świadczyć o opozy cyjnym stanowisku Hansa Franka wobec poczynań Himmlera w latach 1933— 1935, są dla Hóhna wspom nienia Franka, napisane w w ięzieniu w Norym berdze, które ukazały się później pod w ym ow nym tytułem Im AngesicHi des Galgens.
76
fo rm acyjn e, które funkcjonowały niezależnie od sie b ie 48. Na ob szarze każdego nadokręgu SD były więc czynne jednocześnie w tych sam ych środowiskach społecznych aż trzy odrębne siatki informa torów : siatki ekspozytur SD na szczeblu powiatu, siatki okręgu SD
i nadokręgu SD. Celem takiej wielostopniowej struktury miało być nie tylko zwiększenie efektywności kontroli działania terenowych p la có w ek SD przez centralę, ale totalne wzmożenie penetracji w szy stkich środowisk społecznych przez ten aparat. Centrali SD (SD-Hauptamt) podlegało w przededniu wybuchu drugiej wojny światowej 15 nadokręgów SD, istniejących przy nadokręgach SS Każdy z tych nadokręgów dzielił się z reguły na trzy okręgi. We wszystkich nadokręgach SD powołano inspektorów policji bez pieczeństwa (Inspekteur der Sicherheitspolizei, w skrócie: IdS), któ rzy pełnili jednocześnie funkcje dowódcy danego nadokręgu (SSOberabschnitt)4S. Jak wynika z kwartalnych sprawozdań nadokręgów SD — z lat 1937—1939 — służba bezpieczeństwa prowadziła ciągłe rozpoznanie nastrojów poszczególnych środowisk, a także analizowała tzw. „sy tuację rzeczową”. Pojęcie to oznaczało w nomenklaturze SD sytua cję wynikającą z realizacji zarządzeń władz państwowych w kon kretnej dziedzinie życia społeczno-politycznego, gospodarczego, oświatowego itp. Sprawozdania terenowych placówek SD stanowiły podstawę do opracowania przez kierownictwo SD-Hauptamt ogólnej oceny w e46 Patrz: W. C h e ł m i k o w s k i , A m t VII RSHA. P rzyczyn ek do historii nacjonalistycznego aparatu inform acyjno-policyjnego..., s. 47. 47 Oficjalne w ydaw nictw o NSDAP „Nationalsozialistisches Jahrbuch” 1S40 (pod redakcją dr Roberta Leya) w ym ienia następujące Obarabschnitty SS (w nawiasie nazwisko dowódcy): 1. „Rhein” (Hildebrandt), 2. „Süd” (von Eberstein), 3. „Main” (Schmausser), 4. „Berlin” (Sepp Dietrich), 5. „Nord-Ost” (Rediess), 6. „West” (Weitzel), 7. „Elbe” (Berkelmann), 8. „Fulda-Werra” (ksią żę Waldeck und Pyrmont), 9. „Nord-West” (Prützmann), 10. „Alpenland” (Ra denbücher), 11. „Mitte” (Jeckeln), 12. „Nord” (Mazuw), 13. „Donau” (Kaltenbrunner), 14. „Süd-Ost” (von dem Bach-Zelewski), 15. „Süd-W est” (Kaul). Wg: „NS Jahrbuch” 1940, s. 246—350. 48 SS-Oberabschnitt pokrywał się w zasadzie pod względem terytorialnym z okręgiem w ojskowym („Wehrkreis”).
77
wnętrznopolitycznej sytuacji państwa, którą kierownictwo to prze kazywało najwyższym czynnikom władzy. Rozpoznanie środowiskowe i analizę sytuacji w poszczegóinych dziedzinach życia społecznego SD prowadziła niezależnie cd aparatu Gestapo, będącego w pionie Sicherheitspolizei (SiPo). N ależy w tym miejscu podkreślić, że przedmiotem zainteresowania SD były rów nież efekty działalności Gestapo, głównie w aspekcie środowisko wych i indywidualnych reperkusji, wynikających z dokonywanych przez Gestapo aresztowań, przesłuchań itp. Pierwsza, ogólna część sprawozdania sytuacyjnego II/2 zawierała omówienie nastrojów w środowiskach działaczy kulturalnych, spo łecznych i gospodarczych, reagowanie tych środowisk na aktualne wydarzenia oraż na zarządzenia władz państwowych. Część druga zawierała oceny społecznych rezultatów spowodowanych konkretny mi rozporządzeniami władz. Krytycznej analizie poddawano pracę wszystkich resortów państwowych. Wskazując na niedociągnięcia aparatu państwowego, wyciągano wnioski praktyczne głównie w za kresie rotacji kadr celem zabezpieczenia wykonania zadań zgodnie z wytycznym i NSDAP i rządu III R zeszy48. SD-Hauptamt system a tycznie rozszerzał zakres działania podległego mu pionu. Odpo wiednio do tej stałej tendencji następowały zmiany kadrowe. Wyż szych funkcjonariuszy, którzy zawiadywali w początkowym etapie sektorami SD-Hauptamt, zastępowała młoda, wykształcona kadra, dobierana przez Heydricha ze środowiska wyższych uczelni. Do nich należeli trzej przyszli kierownicy urzędów w utworzonym w 1939 r. Głównym Urzędzie Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA): Otto Ohlendorf (szef Amt III, czyli SD-Innłand), Franz Six (szef Amt VII) oraz Wal ter Schellenberg (szef Amt VI, czyli SD-Ausland) “ . W szyscy oni otrzymali rekomendacje od współpracujących z SD profesorów wyż szych uczelni “. W centrali SD na czele urzędu analizującego społeczeństwo i funk cjonowanie kluczowych dziedzin gospodarki, oświaty, kultury i nau ki stał Otto O hlendorf” . Od 28 września 1939 r. i po utworzeniu 40 Patrz: W. C h e ł m i k o w s k i , A m t VII RSHA, s. 83, 86—87.. 50 Sylw etkę Waltera Schellenberga om ówimy oddzielnief na tle działalności w ywiadu zagranicznego SD. 51 Patrz: G. R e i t l i n g er, Die SS, München 1958, 3 . 42—43. " O zewnętrznej sylw etce Ohlendorfa pisze Karol Małcużyński, sprawoz-
78
Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA) został on szefem Urzędu III i sprawował tę funkcję do maja 1945 roku. Wysokie stanowisko w centrali SD zajmował dr Franz Alfred Six. W 1945 r. objął tam kierownictwo wydziału prasowego. Oprócz wydawania biuletynu wewnętrznego, zawierającego analityczny przegląd informacji prasy krajowej i zagranicznej, Six zajął się opracowaniem jednolitego system u ewidencjonowania w specjalnych kartotekach wszelkich informacji dotyczących pracy, postawy poli tycznej środowisk dziennikarzy, publicystów i wydawców. W 1.936 roku do wydziału prasowego włączono tzw. Schrifttum stelle, stano wiący wydział cenzury politycznej w ramach SD. Wzmożenie kon troli nad prasą i wydawnictwami szło w parze z gromadzeniem dokumentacji dotyczącej przeciwników reżimu hitlerowskiego. Z pu blikacji, uzyskanych częściowo drogą konfiskat, a także materiałów z różnych urzędów państwowych i partyjnych, powstał w ramach SD centralny ośrodek archiwalno-biblioteczny. Ośrodek ten stał się pod kierownictwem SS-Hauptsturmfuhrera Ehrlingera centralą do kumentacji na tem aty marksizmu, masonerii, katolicyzmu, prote stantyzmu, problemu żydowskiego, ruchów narodowych w Niem czech i w świecie współczesnym. Przestudiowanie tych materiałów umożliwiało zrozumienie światopoglądu, strategii i taktyki ugrupo wań opozycyjnych. Wydziałowa kierowanemu przez dra Sixa prze kazano następnie szefostwo Zentralabteilung II/l, zajmującej się badaniem form organizacyjnych działalności tych ugrupowań. Na przełomie 1937/1938 r. Six przejął również kierownictwo wy działu oznaczonego kryptonimem: Zentralabteilung II/2. Wydział zajmował się — jak wskazano — badaniem nastrojów w najważniej szych dziedzinach życia społecznego, gospodarczego, oświatowego i naukowego Trzeciej Rzeszy. Badania kluczowych dziedzin życia („Lebensgebiete”) m iały na celu rozpoznanie metod i form oddzia ływania krajowych i emigracyjnych ośrodków przeciwników hitledawca prasy polskiej z procesów norymberskich: „Mieliśmy przed sobą [...} mężczyznę, który m ógł służyć za model germańskiej urody na każdy propa gandowy afisz Goebbelsa. Jego w ygląd i zachowanie m usiały mieć w sobie coś ujmującego i pociągającego, zwłaszcza dla kobiet [...]. B ył człowiekiem w y kształconym i nieprzeciętnie zdolnym. Ukończył studia akademickie na dwóch fakultetach: prawa i ekonomii”. Patrz: K. M a ł c u ż y ń s k i, Oskarżeni nie przyznają się do toiny, Warszawa 1972, s. 242.
79
‘
*
ryzmu. Materiały te służyły jako podstawa dla opracowania spra- | wozdań przedkładanych przez SD-Hauptamt kierowniczym osobisto- 1 ściom w NSDAP i rządzie53. Dysponując zasobnym i sprawnym aparatem in fo rm a cy jn y m i i anabtyezno-badawczym, SD Hauptamt mógł scentralizować system 1 inwigilacji wszystkich podstawowych dziedzin życia polityczno-spo-'1 łecznego, gospodarczego, twórczości naukowej i kulturalnej w Trze- 1 ciej Rzeszy. Na podstawie wniosków SD, odnoszących się do funkcjonowania f; ogniw aparatu administracji państwowej, odpowiednie sektory SD- i Hauptamt (Zentralabteilung II/l oraz II/2) w ystępow ały z propozy- 1 cjami dokonania zmian personalnych w poszczególnych resortach, ! do szczebla m inisterstw Rzeszy włącznie. Te ingerencje SD-Hauptamt dokonywane były w oparciu o współ- 1 pracę tzw. łączników SD — tzn. urzędników danego resortu, którzy | oficjalnie współpracowali ze służbą bezpieczeństwa. „Łącznicy SD ” j udzielali informacji o bieżącej pracy tych urzędów, o brakach i nie- 1 dociągnięciach w ich funkcjonowaniu. Zgodnie z otrzymanymi od placówek SD poleceniami wykonywali J podobne zadania tzw. „mężowie zaufania”, usadowieni w aparacie J NSDAP, w różnych instytucjach oraz organizacjach społecznych. Ą Kierunek głównego uderzenia przeciwko „wrogowi wew nętrznem u” $| pozostał w zasadzie ten sam i obliczony był na całkowite obezwład- ; nienie i unicestwienie ruchu lewicowego. Świadczą o tym liczne | m eldunki i sprawozdania nadokręgów i okręgów, napływające w la- j tach trzydziestych do centrali SD w Berlinie. SD-Hauptamt opracował m ateriały dotyczące sytuacji w m iędzy- 1 narodowym ruchu kom unistycznym i socjalistycznym . Zwrócono II szczególną uwagę na sukcesy nowej strategii III Międzynarodówki 1 na' tle wydarzeń w tych krajach, gdzie antyfaszystowski ruch ludo- ?| wy przekształcał się w poważną siłę społeczną. Od połowy lat trzydziestych SD (SD-Hauptamt) zalecało system a9 ’ >1 tyczne przyswajanie materiału szkoleniowego przede wszystkim ; w zakresie głównych problemów ruchu kom unistycznego — jogo
58 Patrz: W. C h e l m i k o w s k i , A m t VII RSHA, s 93—94..
80
rategii i taktyki, metod oddziaływania na masy, pracy „techniki” PD i Kominternu M. Na podstawie zarządzenia ministra spraw wewnętrznych Rzeszy dnia 25 stycznia 1938 r. centrala Gestapo (na wniosek jej placówek terenie) miała wyłączne prawo podejmowania decyzji o stosowa li i uchylaniu internowania. Osoby zwolnione nawet po odbyciu ary m ogły być ponownie internowane, w taki sposób, aby wypusz:ony więzień mógł przebywać na wolności nie dłużej niż kilka miut i wracać bez żadnej sankcji prokuratora na bezterminowy poyt w więzieniu lub obozie M. Miernikiem wzrostu zasięgu oddziaływania Gestapo był zwiększa my się budżet jej wydatków: z jednego miliona marek niemieckich 1933 r. do czterdziestu m ilionów w 1937 roku 50. Rok później, w grudniu 1938 r., Rudolf Hess, zastępca Hitlera, ydał nowy okólnik dotyczący współpracy aparatu NSDAP z Ge;apo. Hess stwierdził, że Himmler zalecił wszystkim szefom placóek Gestapo informowanie Gauleiterów o wszelkich poważniejszych kejach służby i policji bezpieczeństwa. Hess przypominał, że ogni'a aparatu NSDAP powinny ściśle współpracować z organami bezieczeństwa ”. Trzecia Rzesza podzielona była na trzydzieści dwa regiony, zwane lau, którym podlegały powiaty (Kreis). Niższymi jednostkami tereowymi były Ortsgruppe, Zellen (komórki) i Blocks. ‘ Ortsgruppendterowi, jako kierownikowi organizacji lokalnej, podporządkowany ył zespół komórek (Zellen), obejmujący około pięciuset budynków neszkalnych. Zellenleiter sprawował władzę nad kilkoma (z reguły d pięciu do ośmiu) blokami. U samej podstawy tej państwowo-parfjnej piramidy władzy tkw ili Blockleiterzy, odpowiedzialni za ze '
54 Patrz: Sprawozdanie za I półrocze 1935 r. nadokręgu SD „Siid-W est” iPA, PSt. 3/434, k. 12— 17). Analogiczne sprawozdania za ten sam okres nadeiały: nadokręg SD „Nord-Ost” oraz nadokręg SD — „Mitte” (ZPA, PSt. '434, k. 27—35). 55 Patrz: Pismo okólne SD-Hauptamt do w szystkich nadokręgów — „Oberbschnittów SD ” z 18 czerwca 1936 r. (ZPA, PSt. 3/434, k. 261—277). 56 Według analogicznego wzoru sporządzono w iele innych sprawozdań, których przykładowo można w ym ienić sprawozdania miesięczne SD za lata 935—4939, zawarte w zbiorach Centralnego Archiwum SED (ZPA, PSt. 3/434; St. 3/547), a także w CAMSW, zespół RSHA, 362/198 i in. 57 Patrz: H. H ó h n e. Der Orden..., cyt. wyd., s. 172. — C z a r n a g w a r d ia ..
81
spół liczący od czterdziestu do sześćdziesięciu m ieszkań w osiedlach m iejskiego typu bądź zagród na wsi. Blockleiter, będący przekaź nikiem polityki NSDAP na najniższym szczeblu, miał prawo i obo wiązek bezpośredniego kontaktowania się z ludnością, badania jej nastrojów, a przede wszystkim przejawów zwątpienia, „nieprawom yślnych” wypowiedzi mieszkańców podległego mu bloku Do obowiązków Blockleitera należało zrelacjonowanie bieżącej sy tuacji swem u bezpośredniemu zwierzchnikowi — Ortsgruppenleiterowi, a ten z kolei składał meldunek odnośnym władzom. W ten spo sób Gestapo rozporządzało ogromną wielotysięczną siatką pozaeta towych agentów, którzy, z racji zajmowanego stanowiska w hierar chii NSDAP, wykonywali swe denuncjatorskie powinności. Dawali oni w ten sposób dowody wierności dla reżimu, który wynagradzał ich za to szczodrze odznaczeniami i awansami na wyższe stano wiska w. O sposobie bycia mieszkańców m usieli informować naw et dozorcy (Blockwart), a także komendanci grup obrony przeciwlotniczej w blokach mieszkalnych. Obywatelom Rzeszy, przede wszystkim sfanatyzowanej młodzieży, wpajano obowiązek informowania 0 wszystkim , co nosiło naw et drobne znamiona opozycyjności. Powszechny system donosicielstwa sprzyjał kształtowaniu się 1 utrzymywaniu klimatu ogólnego lęku wobec władzy, poczucia bez radności i bezsilności w obliczu wszechwładnego i wszystkowiedzą cego reżimu “. . Szefem Gestapoamt został jeszcze w 1933 r. daw ny inspektor ba warskiej policji — Heinrich Müller. Fanatyczny wróg lew icy, którą obciążał główną winą za klęskę Niemiec w 1918 r., był żarliwym wyznawcą poglądu, że wszelkie sukcesy Rzeszy w wypadku kon fliktu zbrojnego są bezpośrednio uzależnione od unieszkodliwienia „wrogów w ew nętrznych” różnego autoramentu, wszelkich form op o -’ zycji wobec reżimu hitlerowskiego. Müller należał do najbardziej tajemniczych postaci w aparacie policyjnym III Rzeszy. Zawsze 58 M. C y g a ń s k i , SS w ruchu n aródow osocjalistycznym i u> III R zeszy 1925— 1945, cyt. wyd., s. 309. » Tamże, s. 173. 88 Patrz: Pism o Rudolfa Hessa, jako zastępcy Führera, do Gauleiterów NSDAP z 14 grudnia 1938 r. Zentrales Staatsarchiv Potsdam (ZStA), mikro film 14355, k. 37—40.
82
starał się działać incognito, unikał rozgłosu, mało udzielał się pod względem towarzyskim Mimo powiązań i unii personalnej na kierowniczych szczeblach SiPo i SD obydwa te piony funkcjonowały oddzielniee*. B iuletyny wewnętrzne Gestapo, wydawane z reguły dwa razy w tygodniu,, zawierały informacje o najważniejszych krokach repre s y j n y c h podjętych przeciw osobom i środowiskom opozycyjnym. B iuletyny Gestapo zawierały następujące pozycje: KPD und andere m arxistische Organisationen (KPD i inne orga nizacje marksistowskie). Politischer Katholizismus (polityczna działalność kleru katolic kiego). 61 Payne Best, kapitan brytyjski, ujęty podstępni«, przez w yw iad SD w li stopadzie 1939 r. i przesłuchiwany następnie przez Müllera, opisał go w na stępujący sposób: „Müller był szczupłym i niew ielkiego wzrostu mężczyzną o ujmującej powierzchowności. Ubrany był w szarą kurtkę wojskową, czarne bryczesy i w ysokie buty. Ledwo przestąpił próg, zaczął krzyczeć, a kierując się ku mnie, coraz bardziej podnosił głos, modulując go z niezwykłą zręczno ścią” (wg: E. C r a n k s h a w , Gestapo..., cyt. wyd., s. 136). Nawet w pamiętnikach osób związanych blisko z RSHA, gdzie autorzy w sposób barwny prezentują sylw etki najprzeróżniejszych osób, postać Mül lera wypada blado. Jedna z osób, która go znała, pisze: „Należał do tego typu funkcjonariuszy, którzy dzięki swem u dyskretnemu sposobowi bycia nie utrwalają się w pamięci. Jedyne, co mogłem zapamiętać, to szaroniebieskie oczy wpatrzone w e mnie badawczo. Na pierwszy rzut oka uderzała w nim skupiona uwaga i niezw ykłe opanowanie” (tamże, s. 102). O jego prywatnym życiu prawie nic nie wiadomo. Czasami tylko pokazywał się publicznie, i to raczej wtedy, kiedy Heydrich, Nebe, Schellenberg lub Kaltenbrunner zapra szali go do kawiarni w „Hotelu Adlon”. Nawet W ilhelm H oettl, w yższy funkcjonariusz RSHA, który sporo napisał o tym środowisku, niew iele m iał do powiedzenia na tem at osobowości Müllera. Dotąd pozostaje nie w yjaśnioną zagadką, gdzie Müller zniknął na przełomie kwietnia i maja 1945 r. i gdzie przebywa jego najbliższa rodzina. Przez p e wien czas Müller był oficjalnie uznawany za zmarłego. W 1963 r. po rozkopa niu grobu, w którym był rzekomo pochowany (na nagrobku w yryte były imię, nazwisko, data urodzenia i śm ierci Müllera), okazało się, źe znajdują się w nim szczątki trzech mężczyzn, z których, jak w ykazały badania, każdy był w chw i li śm ierci młodszy od Müllera. Patrz: R. M a n v e l l , H. F r ä n k e l , H im m ler, cyt. wyd., s. 257. " Warto podkreślić, że podczas gdy SD w swych sprawozdaniach uwzględ niała różne formy i przejawy swego współdziałania z Gestapo na danym tere nie, sprawozdania Gestapo nie zawierały oceny działalności SD.
83
Evangelischer Kirchenstreit (ruch oporu ewangelików). Nationale Opposition (opozycja b. ugrupowań narodowych). Wirtschaftsfragen (sprawy gospodarcze). Sekten (sekty religijne). Presse (prasa). Juden (Żydzi). Emigranten (emigranci). Poszczególne rubryki zawierały okresowe imienne wykazy aresz towanych wraz z podaniem przyczyn uwięzienia. W rubryce „prasa” zamieszczano zestawienie konfiskat publikacji zagranicznych, posia dających debit w Rzeszy, wraz z podaniem przyczyn konfiskaty. Rubryka „emigranci” obejmowała zestawienie ilościowe o ludziach przebywających z pobudek politycznych poza granicami Rzeszy, dane liczbowe o dalszych przemieszczeniach tych osób do innych krajów. W rubryce tej podawano informacje o sytuacji emigrantów z Niemiec w różnych krajach europejskich, analizowano też ich sto sunek do władz państwowych. Zwracano także uwagę na reakcję opinii społecznej tych krajów wobec emigrantów niemieckich po chodzenia żydowskiego M. Instrumentem „publicznego” szantażu był organ SS „Das Schwa rze Korps”, ukazujący się od marca 1935 r. Podtytuł wskazywał, że jest to pismo „Schutzstaffeln der NSDAP, Organ der Reichsführung SS ” M. Naczelnym redaktorem pisma był Günther d’Alquen 8t. Człon kowie SS zobowiązani byli do czytania tygodnika „Das Schwarze Korps”. Heinrich Himmler poświęcił temu pismu fragm ent swojej wypowiedzi podczas odprawy dowództwa Nadokręgu Południowy Wschód (Wrocław) w dniu 19 stycznia 1935 r. Wskazując na znacze nie idei głoszonych na łamach tego organu SS, Reichsführer zalecił ®* W, C h e ł m i k o w s k i , A m t VII RSHA, s. 84. “4 Nakład tego pisma w ynosił ok. 190 tys. w 1935 r. i wzrósł do 500 tys. już w 1937 r., osiągając w okresie w ojny aż 750 tys. egzemplarzy. 6S Günther d’Alquen, członek NSDAP w 1S27 roku. Do 1935 r. był kierow nikiem działu polityki wewnętrznej w centralnym organie partii hitlerowskiej „Völkischer Beobachter”. W 1935 r. został naczelnym redaktorem organu SS „Das Schwarze Korps”. W 1944 r. był dowódcą specjalnej jednostki propa gandowej SS pn. „Kurt Eggers-Standarte”. Po w ojnie pracował jako handlo w iec w Essen, a następnie jako kierownik adm inistracyjny firm y „Württembergische M etallenfabrik” w Gladbach (RFN).
84
p re n u m e ra tę i czytanie artykułów, ta k ż e poza własnym środowi skiem 0i. ,,Das Schwarze Korps” popularyzowała światopogląd nazistow ski, dostosowując go do praktycznych potrzeb członków SS. Obok „normalnych” dla prasy reżimowej wypadów przeciwko Kościo łow i i Żydom redaktorzy pisma starali się udowodnić konieczność w alk i o „czystość” szeregów NSDAP. Co więcej, organ przybierał n a w et niekiedy postać rzecznika walki z „korupcją”, przejawami „biurokratyzmu”, zwłaszcza wśród tych, których pomawiano o wstą p ien ie do NSDAP z „karierowiczowskich” pobudek.
Demagogiczne, utrzymywane przy tym w tonie dbałości o „czy stość” i „ideowość” ruchu nazistowskiego artykuły apelowały do c z y te ln ik ó w „Das Schwarze Korps” o szczerość i okazanie aktywnej p om ocy w demaskowaniu ukrytych czy zakamuflowanych wrogów
wielkich Niemiec. Częstym obiektem ataków ze strony pisma były środowiska intelektualistów, ironicznie nazywanych „Literaten”. T aki profil pisma miał nie tylko zjednać mu nowych czytelników, żąd n ych wiadomości o ludziach „nieczystych rąk”. Jednocześnie u m acn iał on więź swoich prenumeratorów z redakcją, głównie za p ośred n ictw em nadsyłanych korespondencji, stając się w ten spo sób dodatkowym źródłem informacji o nastrojach w ( społeczeń stw ie i NSDAP. Redakcja „Das Schwarze Korps” przekazywała li sty sw y c h czytelników (pisane najczęściej w formie denuncjacji) do cen trali SD. Nie cofając się przed oszczerstwem, pismo dyskredyto w ało osobistości, w których kierownictwo SD chciało wzbudzić u czu cie niepewności losu w sensie perspektywy utraty wolności "7.
Rezultatem represyjnej działalności skierowanej przeciwko tym siłom społecznym, które nie akceptowały lub przeciwstawiły się fa sz y sto w sk ie j dyktaturze, było aresztowanie w latach 1933— 1938 po
nad pół miliona Niemców za przekonania lub działalność opozycyj ną. Wydano 4 wykonano 12 tysięcy wyroków śmierci. W okresie p rzed w o je n n y m przewinęło się łącznie przez obozy koncentracyjne p rzeszło m ilion obywateli niemieckich, głównie komunistów i socja
60 Patrz: H. H i m m l e r , G eheim reden 1933 bis 1945, cyt. wyd., s. 72. 07 Jak podaje E. C r a n k s h a w , pismo to korzystało z udostępnionych mu przez SD materiałów (G estapo — narzędzie tyranii, cyt. wyd., s. 123).
85
listów “8. Taki był pierw szy plon terroru, którego celem było zastra szenie i obezwładnienie narodu niemieckiego. Zlikwidowanie głównych ośrodków opozycji przy pomocy stoso wanego na szeroką skalę terroru, „zglajchszaliowanie” i podporząd kowanie NSDA P wszystkich stowarzyszeń i organizacji społecznych zmusiło SiPo i SE) do zmiany starych metod inwigilacji. Część dzia łaczy opozycyjnych, przede wszystkim członkowie KPD i SPD, utworzyła kierownicze centrale poza granicami III Rzeszy. Z tego właśnie względu organa bezpieczeństwa m usiały poświęcić szcze gólną uwagę kierowniczym ośrodkom opozycyjnym, wykrywaniu ich powiązań i kontaktów z krajowymi organizacjami podziemnymi. W tej dziedzinie jednak aparat ten nie m iał dostatecznego doświad czenia. Zadaniom tym sprostać m ogły służby wyspecjalizowane w pracy wywiadu zagranicznego. Taką służbą inform acyjną był za graniczny sektor SD, utworzony jeszcze wcześniej przez Heydricha i kierowany początkowo przez Heinza Josta. Gestapoamt rozporządzał również własnym i ekspozyturami zagra nicznymi, rozlokowanymi w ważniejszych miastach portowych (Hamburg, Brema oraz Wolne Miasto Gdańsk, w którym usadowiły się zakamuflowane placówki Gestapo), a także w m iastach położo nych na pograniczu Niemiec. • Ewidencjonowanie przez placówki Gestapo i straży granicznej wszystkich emigrantów politycznych i Żydów, którzy znaleźli schro nienie w krajach sąsiadujących z Trzecią Rzeszą, zapoczątkowało zarządzenie wydane jeszcze 15 stycznia 1934 r. przez Goeringa "9. W tych miastach i portach, gdzie przewijały się tysiące podróż nych, turystów i opuszczających kraj emigrantów, Gestapo prowa dziło intensywną działalność w erbunkow o-agenturalną70. 68 Liczby te podaje H. P. o t h f e l s w: Die deutsche O pposition gegen H itler, K reield 1949, s. 19 i 205. 69 Ewidencja ta okazała się nader przydatna po wkroczeniu oddziałów Wehr m achtu i służb specjalnych SS do Austrii, Czechosłowacji, Polski, Francji i innych krajów, gdzie gestapow cy aresztow ali tysiące kom unistów i socjal demokratów. 70 Patrz: Sprawozdania agentów Gestapo w Aachen (Akwizgran) za okres od stycznia 1936 do listopada 1939 r., zaw ierające szczegółow e dane o kon taktach d ziałaczy. KPD na emigracji, transportach z Holandii w ydaw nictw przeznaczonych dla kolportażu w Niem czech. (Archiwum KC SED (ZPA) ze spół RSHA, PSt 3/1, k. 1—40).
86
W ten sposób informacje wywiadowcze SS rozwijane były dwuto roWO — przez obydwa piony: SiPo, której podlegało Gestapo, i SD, w ra m a c h której działała służba wywiadu zagranicznego. Rywaliza cja pionów SiPo i SD powodowała wzrost wzajemnych animozji między Miillerem a Jostem i zaostrzyła się zwłaszcza w okresie, gdy następcą Josta mianowano Waltera Schellenberga M. Patrz również: Sprawozdania placówki Gestapo w m. Karlsruhe o działal ności komunistów i socjalistów niem ieckich, znajdujących się na emigracji w Szwajcarii. (ZPA, zespół RSHA, PSt 3/35, k. 3—39); Sprawozdania placówki Gestapo w Brem ie o działalności kom unistów i socjalistów niemieckich we Francji w 1939 r. i o ich kontaktach z em igrantam i politycznym i, przebywa jącymi w Szw ecji (ZPA, zespół RSHA, PSt 3/6, k. 1—66). ” Do problemu tego wrócim y w rozdziale poświęconym omówieniu dzia łalności Urzędu VI RSHA w okresie wojny.
I
R o z d z i a ł III ŚWIATOPOGLĄD I ZASADY EDUKACJI SS
Hitlerowska pseudonaukowa teoria wartościowania ras nie była oryginalna. Francuski hrabia Joseph Gobineau i angielski pisarz Houston Stewart Chamberlain w końcu XIX w. starali się udo wodnić, że tylko rasa aryjska jest autentycznym twórcą i nosicie lem \ u lt u r y i cywilizacji ludzkiej. Inne rasy, jako niepełnowartościowe, wywierają na środowisko ludzkie szkodliwy, destrukcyjny wpływ. Konflikt m iędzy wyższą a niższym i rasami był w tym uję ciu determinującym czynnikiem rozwoju ludzkości, warunkiem jej postępu. Naziści zapożyczyli i propagowali te poglądy na w łasny użytek, uzasadniając na ich podstawie prawo Niemców do panowania nad światem. Przenieśli oni w sposób m echaniczny na grunt społeczny naukę Darwina o występującej w całej przyrodzie, zarówno w św ię cie roślinnym, jak i zwierzęcym, walce o byt i zachowanie gatunku. Stąd w ysnuli wnioski, że główną płaszczyzną walki o egzystencję i dalszy rozwój jest w społeczności ludzkiej właśnie walka m iędzy rasami \ Narodowi socjaliści przywłaszczyli sobie w dużym stopniu filozo fię Fryderyka Nietzschego, przystosowując ją odpowiednio do wła snych potrzeb. Aczkolwiek sam Nietzsche należał do zwolenników asymilacji narodowościowej, widząc w niej jedno ze źródeł rozwoju kultury i cywilizacji, w swoich utworach (Also sprach Zarathustra, Der Wille zur Macht)* głosił kult ekstrem istycznego indywiduali zmu, który naziści zużytkowali dla popularyzacji idei nordyckiej 1 Patrz: H. G. Z m a r z 1 i k, Der S ozialdarw inism us in D eutschland als ge schichtliches Problem , w: „Vierteljahreshefte für Zeitgeschichte”, nr 3, 1963. * Problematykę tę omawia obszernie znany filozof G. L u k â c s w artykule: N ietzsche a faszyzm , w: „Myśl W spółczesna” nr 3, W arszawa 1947.
88
rasy panów. Reakcyjne wątki filozoficzne zaczerpnięte zostały rów nież ze światopoglądu Artura Schopenhauera i Oswalda Spenglera. podobny w pływ na kształtowanie się ideologii faszyzmu w e Wło szech wywierała filozofia elity i filozofia przemocy, której rzeczni kami byli Georges Sorel i Vilfredo Pareto. Z odmienności ras wynikać m iały różnice między narodami dyna m iczn y m i i predestynowanymi do ekspansji społecznej i kulturo w ej a ludami prym itywnym i. „To, co dziś nazywam y — pisał Adolf H itler — wytworami ludzkiej kultury, sztuki, nauki i techniki, jest p raw ie wyłącznie dziełem Aryjczyka [...]. Jest on Prometeuszem ludzkości, z którego jasnego czoła wyskakiwały boskie iskry g e niuszu, zawsze od nowa zapalając ogień poznania, który rozjaśniał noc milczących tajemnic i w ten sposób um ożliwiał człowiekowi wspinanie się po drodze prowadzącej do podporządkowania sobie in nych istot na tej ziemi [...]. Gdyby podzielić ludzkość na trzy ka tegorie: twórców kultury, nosicieli kultury i niszczycieli kultury, to jako przedstawiciel pierwszej wchodziłby w rachubę jedynie A r y jcz y k ” *.
Uosobieniem najlepszych walorów rasy aryjskiej jest naród nie m iecki. Wobec tego jedynie on powołany jest do objęcia dominacji i podporządkowania sobie innych, mniej wartościowych narodów.
Stąd idea „Herrrenvolku” — narodu panów, składającego się z „Ubermenschów” — nadludzi. n „Uważamy — pisał Himmler — [...], że tak długo, jak ludzie ży ją na ziemi, prawem historii jest walka m iędzy ludźmi a podludźm i [...]”. Prawo silnej rasy jest wyznacznikiem sprawiedliwości \ Rola doboru rasowego i cech krwi narodu była stałym tematem materiałów szkoleniowych SS. K rew i rasa stały się „kluczem” do wyjaśnienia i propagowania wszelkich, nawet najbardziej skompli kowanych zjawisk życia polityczno-społecznego, ekonomicznego i kulturalnego s. ’ Patrz: A. H i t l e r , Mein K am pf, München 1943, s. 317—318. 4 Patrz: H. H i m m l e r , Die Schutzstaffel als antibolschewistische K am pf organisation, Berlin 1935, s. 23. 5 Dla ilustracji przytoczyć można typow y przykład interpretacji zjawisk społecznych w instruktażowym piśmie „SS — Leitheft”; w artykule W alka św iatopoglądow a (3 czerwca 1937 r.) stwierdza się, że „siłą napędową historii rferodu jest tylko jego krew. Krew i rasa nadaje każdemu narodowi jego
89
„Podczłowiek” — „Untermensch” — miał być przeciwstawieniem „nadczłowieka”. W praktyce linia podziału przeprowadzona zosta ła głównie według kategorii politycznych: „nadludźmi” byli sami’ hitlerowcy, utożsamiając siebie z Niemcami. Opracowania i studia ideologów imperializmu niemieckiego dru giej połowy X IX i początku X X wieku, zwłaszcza tzw . szkoły geo politycznej, stały się punktem wyjścia rozważań w publikacjach przywódców niemieckiego faszyzmu *. Adolf Hitler pisał w Mein Kam pf, iż „cel polityki zagranicznej państwa narodowego polega na zabezpieczeniu egzystencji skupionej w nim rasy, poprzez ustanowienie zdrowych, odpowiadających żyw ot nym potrzebom, naturalnych relacji m iędzy wzrostem liczby lud ności („Volk”) z jednej strony a wielkością i wartością ziemi- i gleby z drugiej strony” 7. Jeśli zatem ruch narodowosocjalistyczny pragnie, by naród niemiecki zrealizował swoją m isję dziejową, to musi, m ię dzy innymi, skonsolidować siły do walki o „wyprowadzenie naro du z jego ciasnej przestrzeni życiowej [...], m usi dążyć do zniesienia dysproporcji m iędzy liczbą naszej ludności a powierzchnią nasze go terytorium (...)” 8, ponieważ od tego zależy, czy N iem cy staną się mocarstwem światowym, czy też w ogóle znikną z powierzchni zie mi *. Do fundam entalnych założeń ideologii nazizmu należała, sprzecz na z ustaleniami nauki, teza głosząca, że dzieje ludzkości zdetermi nowane są przez walkę „rasy silnej”, predestynowanej do przewo dzenia — przeciwko „rasom słabym ”. Podobnie jak walka gatunków silniejszych i słabszych tocząca się w przyrodzie, „rasa wyższa” (ger mańska) zwyciężyć musi „rasy słabsze”, gdyż posiada wrodzone pre dyspozycje do rządzenia i panowania. „Rasy niższe” pow inny wobec niej spełniać służebną rolę. Historycznym posłannictwem „rasy wyż szej — rasy panów” są więc prawa i obowiązki w zakresie ograni czenia liczebności, a naw et elim inowania narodów uznanych za „podw ew nętrzny i zewnętrzny wyraz' i decyduje o wyborze środków, dróg i ce lów w jego w alce o byt”. 6 Zagadnienia te om awia m.in. monografia A. J. K a m i ń s k i e g o , M ili-' ta ry zm niem iecki. G łów ne zagadnienia społeczne i polityczne, W arszawa 1962. 7 Patrz: A. H i t l e r , Metn K am pf, cyt. w yd., s. 728. 6 Tamże; s. 731—732. » Tamże, s. 735.
90
ludzi” („Untermenschen”), którym przypisywano destruktywną ro lę w życiu społecznym. Poglądy te rozwijał przede wszystkim czo łowy ideolog narodowego socjalizmu Alfred Rosenberg w wielokrot nie wznawianej w Trzeciej Rzeszy książce pt. Mit X X stulecia (Der Mythus des 20. Jahrhunderts). Eksponowana była przez Rosenberga teoria, że wielkie państwa i liczące się ośrodki kultury uległy zagła dzie, ponieważ ich twórcy nie przestrzegali czystości rasy, w szcze gólności zaś dopuścili do rozpowszechnienia się wpływ ów chrześci jaństwa, a później liberalizmu i wolnomularstwa. Idee współczucia, wolności sumienia i miłości uważał Rosenberg za przeżytek, po któ rym „nastąpić muszą cnoty germańskie” w sposób szczególny inter pretowane: wierność i honor jako ślepe posłuszeństwo wodzowi. Germańskie pierwiastki zawarte w rasie nordyckiej — twierdził Alfred Rosenberg — były czynnikami zdolnymi do przezwyciężenia chaosu i do zaprowadzenia porządku w świecie. Duch tej właśnie rasy ucieleśniony w pragermańskim Wotanie, reirikarnowany został w postaciach Fryderyka II, Bismarcka i przede wszystkim — H itle ra. Chrześcijaństwo, Renesans, Oświecenie nie były zjawiskami po stępowymi, ponieważ przyczyniły się do dezintegracji ludzkości i jej regresu. Rasa nordycka mogła utrzymać się i rozwinąć wyłącznie dzięki „ochronie czystości krwi” i niedopuszczeniu do „skażenia” jej do mieszką krwi „niższych ras”. Zasady współczesnego liberalizmu i demokracji zawarte w postulacie: wolność — równość — brater stwo, były według autora Mitu X X stulecia — wytworem „judaiStyczno-chrześcijańskiej” ideologii, która, podobnie jak internacjo nalizm, prowadzi do degradacji i pogrążenia świata w marazmie. Dążenie do zdobycia „przestrzeni życiowej” (Lebensraum) utoż samiane było przede wszystkim z ekspansją na obszary Wschodu. Agresywna i zaborcza „Ostpolitik”, jako kontynuacja dawnego krzy żackiego, a następnie imperialistycznego „Drang nach Osten”, w y stępowała głównie pod auspicjami antybolszewizmu. Hasło rozbicia Związku Radzieckiego było popularne w wielu państwach imperialistycznych. Świadczyły o tym dobitnie wojny interwencyjne, podejmowane przez większość państw (w tym rów nież i Niemcy) w latach 1918— 1922, a w latach następnych stale wznawiane projekty zorganizowania nowej „krucjaty” antyradziec kiej. Walka z komunizmem była dogodnym pretekstem, a równo 91
cześnie kamuflażem imperialistycznych tendencji zmierzających do rozwiązania narastających sprzeczności powojennego świata i sy stem u wersalskiego kosztem młodego, osłabionego wojną domową i interwencją zbrojną państwa radzieckiego. Hitlerowski program zdobycia przestrzeni życiowej zakładał, że mocarstwa zachodnie, zainteresowane w obaleniu zdobyczy rewolucyjnych w ZSRR, da dzą Niemcom, które pragną spełnić rolę antybolszewickiego „obroń cy”, wolną rękę działania na Wschodzie. Ruch hitlerowski, jako najbardziej ekstrem istyczny reprezentant polityki niemieckiego imperializmu, połączył w sposób jawny i zde cydowany obydwa te cele: podbój Wschodu i unicestwienie świato wego ruchu komunistycznego. „[...] Mamy tylko jeden cel ostateczny — pisał Alfred Rosen berg — zniszczyć bolszewizm i nic nie może nas od tego odwieść” •*. Hasło to powtarzało się w przemówieniach, artykułach oraz pi smach i dokumentach partii nazistowskiej a. Według Alfreda Rosenberga „Bolszewizm oznacza bunt elem en tów mongoloidalnych przeciwko nordyckim formom kultury [...], jest nienawiścią nomadów przeciwko zakorzenieniu osobowości, oznacza próbę całkowitego odrzucenia Europy” ł!. W komunizmie, głoszącym idee walki klasowej i zwycięstwa pro letariatu, hitleryzm dostrzegał największe niebezpieczeństwo dla przyszłości Niemiec. Rewolucja ekonomiczno-społeczna oznaczała dla szowinistów i konserwatystów koniec wielkości narodu nie mieckiego, oderwanie go od własnej ziemi i ostateczne zamknięcie drogi ekspansji terytorialnej. Propagowane przez radykalną lew icę hasła internacjonalizmu były zaprzeczeniem fanatycznej wiary w „wyższość” nordyckiej rasy i panowania germańskiego „Herrenvolku” nad istotami wywodzą cymi się z niższych ras. Marksizm — jak stwierdza szkoleniowe wydawnictwo SS „Rassenspolitik” — jest „wytworem destruktywnego żydowskiego du 10 Wg: K. H e i d e n , Geschichte des N ationalsozialism us — die K arriere einer Idee, Berlin 1932 (przekład rosyjski, Moskwa—Leningrad 1935, s. 241). 11 Patrz: W. H o f e r , Der Nationalsozialism us. D okum ente 1933— 1945, Frank furt 1957, s. 55—70. “ Patrz: A. R o s e n b e r g , Der M ythus des 20. Jahrhunderts, München 1935, s. 213—214.
92
c h a ” ł5. Jest on najgroźniejszym wrogiem jedności narodowej, albo
w iem wprowadza zasadę podziału na antagonistyczne klasy.. „Mark sizm odwołuje się do najniższych instynktów, do podludzi”. Przed
m ark sizm em obronił Niemcy w 1933 r. Adolf Hitler, bez niego kraj p o g rą ży łb y się w chaosie. „Zwycięstwo narodowosocjalistycznego św ia to p o g lą d u oznacza zwycięstwo aryjskiej kultury nad duchem
zniszczenia, zwycięstwo życia nad śmiercią” 14.
Zwolenników hasła „równość, wolność, braterstwo” określano m ian em liberałów. Idea równości ludzi jest sprzeczna z teorią o zróżnicowaniu na wyższe i niższe rasy. Nie można wobec tego dom agać się równouprawnienia dla wszystkich narodów i państw. N ic więc dziwnego, wyjaśniano w czasie szkolenia, że to właśnie Ż ydzi, należący do kategorii „podludzi”, są rzecznikami zarówno lib eralizm u , jak i komunizmu. Żydami byli — stwierdza się da lej — zarówno twórca burżuazyjnej ekonomii Ricardo, jak i Marks — tw órca socjalistycznej ekonomii. Przenikają do wszystkich dziedzin życia gospodarczego, społecznego i kulturalnego, Żydzi dążą do ich opanowania i zniszczenia w ten sposób rasy aryjsk iej1S. Id eę proletariackiego internacjonalizmu przedstawiano również jako „wym ysł” Żydów, którzy podporządkowując sobie robotników, pragną za ich pośrednictwem zdobyć panowanie nad światem 1#. N ie m c y pochodzenia żydowskiego czuli się \y swej przeważającej części Niemcami, a nie Żydami. Większość z nich porzuciła wyzna nie mojżeszowe, oddając swą wiedzę i wysiłek dla N iem iec17. Syjo n iści negowali ich żydostwo, natomiast szowiniści niemieccy nie u zn a w a li ich za Niemców. Jeszcze przed 1932 rokiem Julius Streicher rozpoczął nagonkę przeciwko Żydom na łamach antysemickiego tygodnika „Der Stur ** Rassenpolitik, Der Reichsfiihrer SS. SS-H auptam t, Berlin 1942, s. 7. 14 Tamże, s. 6. 15 Tamże, s. 8. 15 Problem ten obszernie omawia J. B a n a s z k i e w i c z , P owstanie partii h itlerow skiej. Studium socjologiczne genezy faszyzm u niem ieckiego 1919—1923, cyt. wyd., s. 228—242. 17 W 1933 roku w Niemczech mieszkało około 520 000 Żydów, co stanówiło 0,8%> ogólnej liczby ludności. Udział Żydów w życiu naukowo-badawczym > literaturze tego kraju był ogromny; dla ilustracji można wskazać, że Żydzi niem ieccy otrzymali i/t w szystkich nagród Nobla, które przyznane zostały obywatelom niemieckim.
93
mer”. NSDAP wydawała i rozpowszechniała ogromną ilość anty żydowskich publikacji przeznaczonych dla wszystkich grup wieku ! W kwestii żydowskiej najłatwiej było wykorzystać różnego ro- i dzaju animozje wynikające z pewnych ukształtowanych cech p sy -’ chicznych, odrębności w zewnętrznym wyglądzie, z różnic wyzna- ’i niowych. Istotną okolicznością był fakt, że Żydzi niem ieccy (podob nie jak Żydzi w innych państwach) znajdowali się na różnych szczeblach hierarchii społecznej. Można w ięc było wykorzystać Żyda-przedsiębiorcę, Żyda-sklepikarza, Żyda-bankiera, czyniąc z nich uosobienie kapitalistycznej eksploatacji. W nazistowskiej propagan- ; dzie Żyd służył jako symbol wyzysku Niem ców i na nim usiłowano skoncentrować nienawiść szarego człowieka do kapitalizmu. Część Żydów7 znajdowała się na lew icy społecznej, w ielu działa- J czy KPD było pochodzenia żydowskiego. Ta okoliczność również .i została wykorzystana przez hitlerowców, gdy usiłow ali przerazić 1 niemiecką burżuazję i drobnomieszczaństwo „widmem komunizmu”, ; ucieleśnionego w panowaniu Żydów. Na tle rozstrzygających o przyszłych losach zmagań m iędzy si- | łami rewolucji a kontrrewolucji na przełomie lat dwudziestych | i trzydziestych wielom ilionowym masom rozgoryczonego, skłonnego do fluktuacji światopoglądowej i politycznej drobnomieszczaństwa, ' hitlerowcy ukazywali „uniwersalnego winow ajcę” w zdemonizo- i wanej postaci Żyda. Na Żydów, ja k o , zwolenników lew icy, zwalono odpowiedzialność za tzw. cios w plecy, zadany przez rewolucję 1918 r., nie pokonanej | przez wroga zewnętrznego armii niemieckiej. Oni więc są odpo- ! wiedzialni za upokorzenie Niemiec i utratę pozycji wielkiego m o- ' carstwa. Jako kapitaliści, Żydzi odpowiadają za wyw ołanie kryzysu. Teraz znowu, jako komuniści, pragną wykorzystać skutki tego kry zysu, pauperyzację i bezrobocie, aby pchnąć Niem cy w wir wojny ,1 domowej, znieść własność prywatną, stworzyć państwo dyktatury proletariatuM. • | Sam zresztą Hitler przyznawał, że problem żydowski stworzy mu 18 Znana publikacja S t r e i c h e r a pt. Der G iftp ilz (Trujący ‘grzyb) zna lazła się w wykazach literatury szkolnej. G iftpilz i inne w ydaw nictw a uczyły młodych Niem ców już od chwili, gdy zaczęli uczęszczać do szkoły, aby brzy dzili się i pogardzali Żydami. . 19 W kontekście tego problemu warto przytoczyć pogląd F. Ryszki, który
94
n ie z w y k le
sprzyjające warunki w jego grze politycznej. „Meine
J u d e n sind mir das kostbarste Pfand, das ich von den Demokraten b esitze” M. Nazywając Żydów „najcenniejszym zastawem ”, jaki o trz y m a ł w dziedzictwie po Republice Weimarskiej, Hitler wskazy
wał na okoliczność, że argument o powiązaniach Żydów z ruchem rewolucyjnym ułatwi mu zjednanie antykomunistów w Niemczech i poza ich granicami. N a nadzwyczajnej sesji Reichstagu 15 września 1935 r. w Norym b erd ze uchwalono ustawy zwane odtąd „norymberskimi”, które po z b a w ia ły Niemców, mających określony odsetek domieszki „krwi ż y d o w s k ie j ” , obywatelstwa niemieckiego. Zakazywały one w szcze gólności m ałżeństw i stosunków seksualnych pomiędzy Żydami i o s o b a m i narodowości niemieckiej “ . Hitlerowcy starali się dowieść, że mieszanie krwi aryjskiej z krwią ras „niepełnowartościowych” prowadzi do osłabienia, a w per spektywie nawet do degeneracji rasy aryjskiej. Z tego właśnie w z g lę d u wszelkie „krzyżowanie rasy aryjskiej z niższymi rasami n a le ż y traktować jako «grzech pierworodny» przeciwko krwi i ra s ie ” **.
Nazizm był spadkobiercą i kontynuatorem dawnych tradycji „Drang nach Osten”. „Powstrzymujemy odwieczny pochód Germanów na południe i za ch ó d Europy i kierujem y wzrok ku obszarom W sc h o d u [...] — pod k r e ś la ł Hitler. — K iedy jednak dziś m ówimy o n o w e j ziemi i glebie, to m o ż e m y w pierwszym rzędzie mieć na uwadze t y lk o Rosję i pod porządkowane jej państwa ościenne” 2’.
'
wskazuje na konieczność uwzględnienia przy tym pewnych nader istotnych aspektów propagandy antyżydowskiej. „Irracjonalna niechęć (nienawidzi się Zyda, bo jest Żydem) i ksenofobia — oto dwie zasadnicze przesłanki antyse mityzmu w ogóle, udramatyzowanego przez czynniki obyczajowe, polityczne i-'gospodarcze. Zresztą sam antysemityzm, powiązany najściślej z wrogością wobec marksizmu, nie zaspokajał jeszcze potrzeby nienaw iści. W pierwszym powojennym okresie równie silna była nienawiść do wroga zewnętrznego: Francuzów i Polaków, czy do całego «Zachodu»” (F. R y s z k a, P aństw o stanu w yją tk o w eg o , cyt. wyd., s. 86). " H. R a u s c h n i n g, Gespräche m it Hitler, Zürich 1940, s. 222. 11 Zagadnienie to omówione zostanie szerzej w rozdziale XI. 21 Patrz: A. H i t l e r , Mein K am pf, cyt. wyd., s. 272. ** Tamże, s. 742.
95
Po pierwszej wojnie światowej w Niemczech szeroko rozpo wszechniano poglądy, że można uniknąć klęski głodowej tylko po przez rozszerzenie terenów ekspansji na żyzne ziemie na wschodzie Europy. Jednym z praktycznych wyrazów tych poglądów był tzw. ruch ąrtamański, którego początki datują się od 1923 roku. Pojęcie „artaman” wywodzi się od połączenia skrótów słów Art (oznacza jącego w środkowoniemieckim dialekcie zwięzłą formę Ackerbau — rolnictwo) oraz Mann (człowiek). W ruchu artamańskim, z którym związał się Osobiście Himmler w połowie lat dwudziestych, dom inowały szowinistyczne i rasistow skie idee „więzi krwi i ziem i” (Blut und Boden). Przywódca artamanów, Hans Holfelder, dążył do organizacyjnego związania tego ruchu z NSDAP, powierzając właśnie Himmlerowi funkcję oficjal nego łącznika z kierownictwem NSDAP. W wyniku tych zabiegów utworzono w 1931 r. Narodowosocjalistyczny Związek Artamanów *4. . Jednym z celów tej organizacji była pomoc w osiedleniu się na wsi, pozbawionym pracy na skutek bezrobocia, młodym Niemcom. W dalszej perspektywie m ieli oni zadanie penetracji obszarów Po morza i Poznańskiego. Jako Gaufiihrer ruchu artamańskiego w Bawarii Himmler usilnie propagował w środowiskach młodzieżowych m yśl o skolonizowaniu Wschodu przez Niemców *5. Poważną rolę w kształtowaniu kolonizatorskich idei w SS speł nił Richard Walter Darrś, do którego w 1931 r. Himmler zwrócił się o pomoc w utworzeniu w ramach SS specjalnego Urzędu do Spraw Rasy (Rassenamt) *8. 14 Na marginesie warto wspomnieć, że w łaśnie w tej organizacji nastąpiła bliższa znajomość Himmlera z Rudolfem Hoessem, późniejszym komendan tem obozu oświęcimskiego. Patrz: Siedem procesów przed N a jw y ższy m T ry bunałem N arodow ym , oprać. T. C y p r i a n i J. S a w i c k i , Poznań 1962, s. 98. 15 „Wiem o tym z pewnością — pisał jeszcze w 1921 r. w sw ym diariuszu Himmler — że gdyby zaczęła się znowu kampania na W schodzie, będę w niej uczestniczył. Wschód jest dla nas najważniejszy. Zachód umiera powoli. Na Wschodzie musimy w alczyć i osiedlać się”. (Wg: J. A c k e rm a n n, Heinrich H im m ler ais Ideologe, Gottingen 1970, s. 198). ** Patrz: Zeznania R. W. Darrégo przed Amerykańskim Trybunałem W oj skowym w procesie norymberskim nr VIII (AGKBZHwP, dokumenty, t. 42, s. 9 i nast.).
Darrś przejął w 1930 r. wydział rolny NSDAP, dwa lata później zaś otrzymał nominację na Reichsbauernfuhrera. W tym samym czasie Himmler powołał do życia w ramach SS Rasse und Siedlungsamt i zaproponował Darrśmu objęcie kierownictwa tego u rzęd u w randze SS-Obergruppenfuhrera. Darrś był też autorem k siążk i pt. Neuadel aus Blut und Boden. W książce tej wydanej w 1930 r. starał się uzasadnić szczególną rolę „chłopstwa jako pod stawy istnienia rasy nordyckiej”. Poglądy Richarda Waltera Darrś przedstawione w książce pt. Das B auem tum ais Lebensąuelle der nordischen Rasse (Chłopstwo jako źródło istnienia rasy nordyckiej) zbieżne były z ideami Rosenberga i Himmlera o doborze i selekcji rasowej. Pseudonaukowe wywody R. W. Darrś sprowadzały się do stwierdzenia, że rasa nordycka, jako rasa chłopska, ukształtowała podstawy rozwoju cywilizacji i kultury. Wbrew faktom starał się on dowieść, że tylko plemiona nordyckie, w odróżnieniu od plemion koczowniczych, stały się siłą państwowotwórczą". Plemiona germańskie odnowiły kulturę na gruzach zdegenerowanego imperium rzymskiego .tylko dlatego, że utworzyły nową warstwę chłopską. Ta warstwa była siłą motoryczną w ielkiej ko lonizacji germańskiej, skierowanej na Wschód i powstrzymanej dopiero w 1410 r, po klęsce pod Grunwaldem. Nowe procesy germanizacji rozpoczęte w XVIII i X IX w. stały się źródłem odrodzenia rasy nordyckiej, chociaż procesy industria lizacji podcinały związek chłopa z ziemią i doprowadzały do dege neracji r a s y “. Plemiona nordyckie walczyły o ziemię. Szlachta germańska była w istocie tylko „uszlachetnionym chłopstwem”. Zagroda chłopska i prawo dziedziczenia jedynie przez synów czystej krwi, zdolnych do noszenia broni, stwarzało warunki otrzymania szlachectwa **. Dzięki nawiązaniu do tych tradycji i przez właściwe stosowanie zasad selekcji rasowej Trzecia Rzesza winna stworzyć — zdaniem Darrśgo — nowy typ szlachty, w której zaniknie dotychczasowy ,T Patrz: R. W. D a r r ś , Das Bauerntum als Lebensquelle der nordischen Rasse, München 1938, s. 46—47. ,c Tamże, s. 76. 2'J Tamże, s. 374. 7 — C z a r n a g w a r d ia ..,
97
podział na chłopów i szlachtę **. Cechą szczególną tej nowej wspól noty szlacheckiej będzie połączenie zasady wodzostwa, wierności i bezwzględnego posłuszeństwa Darró, kierując Reichsamt fur Agrarpolitik, był jednocześnie przy wódcą tzw. Reichsnahrstandu (stanowej organizacji rolników) z ty tułem Reichsbauernfuhrer, a więc skomasował władzę w zakresie polityki rolnej, zarówno na płaszczyźnie państwowej, jak i par tyjnej. ■ Współpraca Darrego z Himmlerem przyniosła efekty w postaci planu utworzenia nowej warstwy elitarnej w oparciu o elem ent chłopski, który NSDAP uznawała za najbardziej wartościowy pod względem kryteriów rasowych i światopoglądowych. Chłopstwo mia ło zasilać formację SS — wzór i przykład wspólnoty wybranych przedstawicieli rasy germańskiej. Praktyczną próbą urzeczywistnie nia tych projektów było przeforsowanie „Ustawy o zagrodach dzie dzicznych” z 29 września 1933 r.82 ♦ „W moich Ordensburgach — stwierdził Adoif Hitler — wyrośnie młodzież, przed którą zadrży świat. Młodzież gwałtowna, zaborcza i okrutna. Takiej właśnie pragnę. Musi być odporna na cierpienie. Nie może znać słabości ani tkliwości. Chcę w jej oczach zobaczyć błysk spojrzenia dzikiego zwierzęcia” ss. W 1936 r. wydano ustawę, która określiła zadania Hitlerjugend, jako jedynej organizacji młodzieżowej. Ustawa stwierdzała, że cała 80 Tamże, s. 1C5. >ł Zagadnienia te szczegółowo omawia J. S z c z e p a ń s k i w artykule: Ra sistow ski m it chłopski, „Przegląd Socjologiczny” t. VII, z. 1—2, Warszawa 1939, s. 47—79 s* Tzw. ehłop-dziedzic (Erbbauer) m iał być uosobieniem idei Blut und Boden. Erbbauer musiał udowodnić czystość rasową od 1800 roku. -Ustawa zakładała taką w ielkość gospodarstwa, która dawałaby gwarancję sam owystarczalności. Gospodarstwo przechodziło z reguły pa potom ków płci m ęskiej i było dzie dziczne na zasadzie niepodzielności. Ustawa o zagrodach dziedzicznych wraz z uzupełnieniami i przepisami w ykonawczym i wymierzona była również prze ciwko polskiej ludności autochtonicznej, zamieszkującej w schodnie obszary Trzeciej Rzeszy. 84 Wg: H. H a u s c h n i n g , Gespräche m it H itler, cyt. wyd., y. U .
98
,nłodzież niemiecka ma być wychowywana „pod względem fizycz nym, duchowym i moralnym” w duchu narodowego socjalizmu w służbie dla narodu i „zbiorowości narodowej”. Reichsjugendführer NSDAP, Baldur von Schirach, połączył tę funkcję partyjną z pań stwową funkcją „przywódcy młodzieży Rzeszy Niem ieckiej” (Jugend führer des Deutschen Reiches). Dziewczęta należały do organizacji Bund Deutscher Mädel in te gralnie związanej z Hitlerjugend. Głównym zadaniem BDM było przygotowanie „niemieckich żon i m atek” zgodnie z faszystowskim wzorem kobiety*4. W ytyczne kierownictwa NSDAP i ministra oświaty Rusta pod- . kreślały prymat wychowania w duchu narodowego socjalizmu nad zdobywanym w szkołach wykształceniem. Naczelnymi postulatami tej nowej pedagogiki stały się z jednej strony indoktrynacja nazi stowskiego światopoglądu, z drugiej zaś — nasycenie wiedzą o w oj skowości całej pobieranej na wszystkich szczeblach, od szkół pod stawowych do wyższych, nauki. „W ehrwissenschaft” (wiedza w oj skowa) miała stać się integralną częścią wszystkich bez wyjątku przedmiotów wykładanych w szkołach i dyscyplin naukowych. Do najważniejszych elem entów „narodowosoejalistycznego wychowania” należało wpojenie wszystkim Niemcom poczucia absolutnej karności i posłuszeństwa w duchu tradycji prusactwa i osławionego „drylu” pruskiego. Na plan pierwszy wysuwano apoteozę Führera jako męża opatrznościowego, któremu Niem cy zawdzięczają wyjście ze stanu upadku, a który wiedzie ich ku odrodzeniu narodowemu, ku wielko mocarstwowej świetności. Hitlerowska organizacja młodzieżowa, na której czele stał Reichs jugendführer Baldur von Schirachu (od 1943 roku Kurt Axmann), składała się z czterech członów: „Jungvolk” (JV) zrzeszał chłopców u „Dziś rezerwujemy sobie (beanspruchen) rolę kierowania narodem” — powiedział Hitler w przemówieniu do elew ów szkoły SS w Sonthofen w listo padzie 1937 r. — „To znaczy, tylko m y jesteśm y powołani do tego, aby kiero wać narodem — każdym mężczyzną i każdą kobietą. My wychowujem y dzie ci!” (Wg: F. R y s z k a , P aństwo stanu w yjątkow ego.... cyt. wyd., s. 200). “ O współpracy m iędzy Hitlerjugend a SS patrz: Przem ówienie Reichsjugendführera Baldura von Schiracha z dnia 21 czerwca 1936 r. w: B a l d u r v o n S c h i r a c h , R evolution der Erziehung. Reden aus den Jahren des A u f baus, München 1942, s. 33—36.
od 6 do 14 roku życia, „Hitlerjugend” (HJ) chłopców od 14 do 18 lat. Dziewczęta od 7 do 15 lat należały do „Jungmädelbund”, a od 15 do 21 lat do „Bund Deutscher Mädel” (BDM). Jeszcze przed służbą wojskową mężczyźni przechodzili zaprawę koszarową, połączoną dzięki kierownictwu politycznemu NSDAP z edukacją w duchu narodowego socjalizmu. Upaństwowiona i zreorganizowana w 1934 r. ochotnicza służba pracy (Reichsarbeitsdienst) obowiązywała młodzież męską i żeńską od 18 do 25 lat. RAD, którą podporządkowano M inisterstwu Spraw W ewnętrznych, miała regulamin służby oparty na wzorach m ili tarnych. Na czele RAD stanął jako Reichsarbeitsführer (w randze Reichsleiter NSDAP) Kpnstantin Hierl. Omawiając zadania NSDAP w zakresie wychowania młodego po kolenia Hitler wskazał, że chłopcy w wieku 14 lat powinni wstąpić do Hitlerjugend. W ciągu czterech lat przebywania w tej organi zacji otrzymają oni odpowiednią edukację, po której można ich będzie przyjąć do NSDAP, SS, SA, NSKK. W toku służby w od działach Arbeitsdienstu chłopcy odbędą znowu sześcio- lub siedmiom iesięczny staż pracy, po którym zostaną wcieleni na 2— 3 lata do czynnej służby wojskowej w szeregach Wehrmachtu. Po zakoń czeniu służby wojskowej powrócą znowu do szeregów SS lub SA itd., i jak dodał Hitler: „Nie uwolnią się od tego przez całe swoje ży cie” ,e. Pierwsze specjalne szkoły kadry SS, które powstały w 1933 roku, kierowane przez oficerów SS, nosiły nazwę Nationalpolitische Erziehungsanstalten (w skrócie Napola). Przyjm owały one w yselek cjonowanych pod względem rasowym chłopców w wieku od 10 do 18 lat, przydzielając im internat i umundurowanie. W 1943 r. czynne były 33 szkoły dla m łodzieży męskiej oraz cztery dla dziewcząt ” . Zadaniem Napola było przygotowanie przyszłych dowódców SS, policji, SA oraz Służby Pracy (Arbeitsdienst). Wiązało się to z za daniami przygotowania Rzeszy do wojny i zapotrzebowaniem na kadrę oficerską do wykonywania tzw. zadań specjalnych M. 36 Patrz przem ówienie A. Hitlera z 2 grudnia 1938 r. wg: H. J. G r a m m , Führung und Verführung. Pädagogik des N ationalsozialism us, München 1964, s. 464. 37 Tamże, s. 381. 38 Nieco odmienny profil i zadania m iały tzw. A dolf H itler-Schulen (AHS),
1Ö0
Materiały szkoleniowe, wydawane przez Główny Urząd SS (SS Hauptamt), określały następujące cechy szczególne, warun kujące wewnętrzną więź integrującą esesmanów: Wspólnota duchowa, u podstaw której tkwią zasady narodowego socjalizmu; Bezwzględna i bezwarunkowa wierność i posłuszeństwo rozkazom, zawarte w słowach: „Moim honorem jest wierność”; Stałe krzewienie i utrzymanie ducha bojowości (Kampfgeist) prowadzące do utworzenia niemieckiej warstwy wojowników (Sol datentum); Współdziałanie SS w zakresie utworzenia wspólnoty wszystkich narodów germ ańskich30. Zaostrzone kryteria selekcji rasowej m iały ukształtować w śro dowisku SS przeświadczenie, że należy do awangardy „nadludzi”, utrwalić pogardę wobec „mniej wartościowych” narodów, w po stępowaniu z którymi SS uprawniona jest do stosowania nawet najbrutalniejszych środków przemocy i terroru. Dokonanie selekcji rasowej SS było wyłączną domeną RuSHA. SS-Hauptsturmführer, profesor w dziedzinie badań nad rasami w berlińskim uniwersytecie, K. Schulz, ustalił system oceny antro pologicznej zawarty w 9 punktach, Przyjmowano tylko tych kan dydatów, którzy uzyskali jedną z pierwszych czterech kategorii ocen: idealny, doskonały, bardzo dobry i d obry40. „Są oni starannie badani i kontrolowani. Na stu kandydatów mo żemy wykorzystać przeciętnie 10— 15, nie więcej. Pytam y ich 0 oblicze polityczne ich rodziców, braci i sióstr, o ich drzewo ge nealogiczne od roku K760 i, oczywiście, wymagamy informacji o ich dziedziczności — świadectwa wystawionego przez biuro Komisji do Spraw Rasowych, w której skład wchodzą antropologowie 1 lekarze S S ” 41. które kształciły przyszłych funkcjonariuszy aparatu NSDAP. W szkołach tych szczególną uwagą zwracano na przygotowanie słuchaczy do pracy w różnych dziedzinach życia społecznego, które były domeną działalności NSDAP. Patrz: D i e t r i c h O r l o w , Die Adolf H itler-Schulen, w: „Vierteljahreshefte für Zeitgeschichte” nr 3, 1965, s. 272—284. ** Rassenpolitik. Reichsführer SS. SS-Hauptamt, Berlin 1942, s. 66—70. 40 Patrz: Y. T e r n o n, S. H e l m a n , Historia m ed ycyn y SS, czyli m it ra sizm u biologicznego, Warszawa 1973, s. 34.
41 Tamże. 101
W ramach RuSHA badaniami rasowo-genealogicznym i członków SS i kandydatów do SS zajmował się Sippenamt. Badania te nie ograniczały się do stwierdzenia stanu zdrowia danego osobnika. Sippenamt musiał ustalić, jakie są dziedziczne cechy zdrowia rodu. Wyniki badań notowano w specjalnych książkach rodowych (Sip penbuch) w celu wykrycia i zachowania najlepszych w łaściw ości1 rasowych, które miały być pomnożone drogą eugeniczną **. W pięciu SS-Junkerschulen kandydatów na członków SS uczono teorii rasizmu i biologii, przeprowadzano próby sprawności spor towej i wojskowej Pierwsza szkoła oficerska SS (Junkerschule) utworzona została w Bad Tölz (w okolicy Monachium) w 1934 r., druga powstała już : w roku następnym w Brunszwiku. Przyszli oficerowie SS m ieli od powiadać wysokim wymaganiom fizycznym , minimum 174 c m “ . Powinni oni mieć sprawdzony nordycki rodowód, a przede w szyst- J kim przestrzegać musieli zasady surowej dyscypliny i bezwarunko wej wierności. Polityczna edukacja światopoglądowa sprowadzała się do indoktrynacji wyższości rasy nordyckiej nad innym i rasami, do postulatu panowania Niem ców nad pokonanymi narodami. Dla kan dydatów na oficerów SS najważniejsza była zasada ślepego w yko nania każdego rozkazu Führera lub swoich przełożonych, przezwy ciężenie w sobie skrupułów moralnych. Program szkół oficerskich SS stanowił odpowiednik przeszkolenia w oddziałach liniowych Wehrmachtu. Po ukończeniu szkoły oficerskiej następowało prze szkolenie specjalistyczne nieodzowne dla późniejszej pracy w Sipo, SD oraz w Ordnungspolizei. Himmler zwracał uwagę, że także żona esesmanna należy razem z nim do SS, „że jest ona częścią SS nie będącym tylko związkiem kombatantów, ale głównie wspólnotą 1 zakonem” 4*. Himmler okre42 Tamże. 48 Rzeczywistym wzorem twardego, nieugiętego, fizycznie sprawnego, był Reinhard Heydrich. Jego to przede wszystkim portrety, częściej niż Himmlera, zdobiły pokoje elew ów szkół SS, gdzie szkolono młodą kadrę. (Patrz: H. B u c h h e i m , Die SS..., cyt. wyd., s. 303). 44 „Nie przyjmuję do SS osób poniżej 170 cm wzrostu, ponieważ w iem — m ów ił w 1937 r. Himmler — że tylko tacy mężczyźni mają odpowiednio dobrą krew ”. Wg: R. S c h n a b e l , Macht ohne Moral. Eine D okum entation ü ber die SS, Frankfurt am Main 1957, s. 28. 45 Patrz: Przem ówienie H. Himmlera do SS-Gruppenfiihrerów dnia 4 listo-
ślał SS jako sw oisty „zakon rodowy” (Sippenorden) i zezwalał SS-manom na przyjmowanie ich żon do SS na podstawie formalne go aktu zawarcia związku małżeńskiego. Koncepcja takiego „zako nu” różniła się w ięc od dawnego Zakonu Krzyżackiego, który jednoczył wyłącznie mężczyzn. Podkreślał to Urząd Szkolenia SS wskazując, że wyczerpanie dopływu krwi na skutek celibatu było jedną z przyczyn upadku średniowiecznych zakonów rycerskich. Nowoczesny „zakon” SS miał „dzięki odmiennej koncepcji w y chowania i selekcji stworzyć nowy typ człowieka, który byłby w stanie wykonać wszelkie zadanie, jakie postawi przed nim przy szłość i zająć m iejsce dawnej szlachty” 48. Idea utworzenia nowej warstwy szlachty w postaci SS kształto wała się jeszcze w połowie lat 30-ych. Popularyzował ją w szcze gólności pisarz nazistowski Hans Johst, który w III Rzeszy powo łany został na stanowisko prezesa Niemieckiej Akademii Literatury, mianowany SS-Gruppenfiihrerem. W artykule pt. Now y Zakon (Der neue Orden) wskazywał on na Reichsfiihrera jako na twórcę nowej elity, nowego stanu szlacheckiego47. Dokonując rozbudowy i reorganizacji SS, Himmler dążył do utworzenia z tej formacji awangardowej siły w walce z komu nizmem. SS przeznaczona była nie tylko do umocnienia wewnętrz nego reżimu hitlerowskiego, ale miała spełnić w perspektywie istotną rolę w podbojach przede wszystkim na wschodzie Europy. Obydwa te zadania SS miała realizować jako zwarta organizacja, działająca z bezwzględną konsekwencją i fanatyzmem. Spoiwem tej organizacji miały stać się surowe prawa wewnętrz pada 1937 r., w: H. H i m m l e r , G eheim reden 1933 bis 1945 und. andere An sprachen, Frankfurt am Main—Berlin—Wien 1974, s. 83—84. W przytoczonym wyżej fragm encie tego przemówienia Himmler stwierdził, że wybrał sobie małżonkę odpowiadającą ideałom SS. W praktyce jednak było zupełnie ina czej. Jak wiadomo, życie osobiste Himmlera stanowiło wyraźne zaprzeczenie jego słów. Małżeństwo Himmlera uległo już wówczas (1937 r.) faktycznemu rozkładowi. Większość czasu Himmler spędzał poza swoim domem z dala od zony i córki Gudrun. W latach w ojny związał się ze swoją sekretarką Hedwig Potthast, z którą m iał dwoje nieślubnych dzieci. 48 Patrz: Przem ów ienie w ygłoszone do kierowników obozów szkoleniowych Hitler-Jugend dnia 18 stycznia 1943 r. Według: J .. A c k e r m a n n, Heinrich H im m ler als Ideologe, cyt. wyd., s. 104. 15 „SS-Leitheft”, Berlin 1937.
103
ne, oparte na ślepym posłuszeństwie, uznaniu zasady „wodzostwa” i przyjęciu światopoglądu rasistowskiego, będące fundamentem swoistego „zakonu” SS. Ta elitarna organizacja miała w najwyższej i najbardziej zdecy dowanej formie wcielać w życie zasadę wodzostwa „Führerprinzip”, o której Hitler pisał: „Nie ma w niej postanowień większości w poszczególnych kw e stiach, lecz są tylko decyzje wybranej jednostki, która odpowiada własnym majątkiem i życiem za swoje polecenia” 48. W całej strukturze NSDAP, jej ogniwach i aparacie państwo w ym „Führerprinzip” sprowadzała się do ustanowienia bezwarun kowego i pełnego podporządkowania, zależności i odpowiedzialno ści wobec przełożonych, a nade wszystko — wobec wodza. „Kiedy Führer rozkazuje, m y słucham y — m ówił przwódca Frontu Pracy, Robert Ley. W tedy nikt nie może m ieć żadnych wahań wewnętrznych. Nikt nie ma prawa pytać, czy Führer ma rację i czy słuszne jest to, co on mówi. Powtarzam to jeszcze raz: to, co mówi Führer, jest zawsze słuszne. Jeśli uprawiałbym tu kry tykę, naruszałbym dogmat naszej idei. Jest najw yższym pra w em i zawsze tak będzie: Führer ma zawsze rację, w każdym miejscu i czasie” 40. W szkicu: „Rozkaz i posłuszeństwo” Hans Buchheim przytacza kilka wym ownych przykładów „edukacji” esesmanów w duchu bez względnego wykonywania każdego, nawet najbardziej sprzecznego z elem entarnym i zasadami etyki, polecenia d ow ódcyM. Spełnienie wszystkich, nie wyłączając absurdalnych, poleceń przełożonych było metodą wiodącą do wyelim inowania wszelkiego krytycyzm u, abso lutnego wyzbycia się uczuć humanitarnych. Esesmani nie m ogli mieć nawet cienia wątpliwości, że egzekucje niewinnych ofiar, w tym kobiet, dzieci i starców — są żelaznym prawem ich postę 48 Patrz: A. H i t l e r : Mein Kam pf, cyt. wyd., s. 99. 49 Por. L. P o l i a k o v , J. W u 1 f, Das D ritte Reich und seine D enker, Ber lin 1959, s. 18—19. 50 Tak np. żołnierz W affen-SS powinien był tak um iejętnie obchodzić się z bronią, aby żaden nabój nie upadł na ziemię. Jeśli tak się już stało, m usiał ustami, bez pomocy rąk, podnieść nabój, naw et gdy leżał w błocie. Odmowa wykonania pociągała za sobą ostre sankcje dyscyplinarne. Patrz: H. B u c h h e i m , Das SS..., cyt. wyd., s. 203 i nast.
104
powania. Prawem był każdy rozkaz Himmlera i wyznaczonych przez n iego dowódców, a nade wszystko wola Adolfa Hitlera W każdą rocznicę puczu monachijskiego (9 listopada) 18-letni kan dydaci do SS otrzym ywali swe pierwsze mundury. Następnie w dniu 30 stycznia, czyli w rocznicę dojścia hitlerowców do władzy, wrę czano kandydatom tymczasowe legitym acje SS. 20 kwietnia (uro dziny Hitlera) kandydat otrzym ywał wyłogi na kołnierzu munduru, stałą legitymację, składając przy tym następującą przysięgę: „Przysięgam Adolfowi Hitlerowi, jako wodzowi i kanclerzowi R zeszy niemieckiej, wierność i męstwo. Tobie i mianowanym przez c ieb ie przełożonym ślubuję posłuszeństwo aż do śmierci. Tak mi dopomóż Bóg!” 52 Z tekstu wynika, że przysięgę składał członek SS nie na wier ność państwa czy narodu, ale osobiście Hitlerowi i mianowanym p rzezeń władzom **. Ceremonie zaprzysiężenia odbywały się o północy przy św ietle tysięcy pochodni. W okresie m iędzy złożeniem przysięgi a obowiązkiem odbycia tzw. służby pracy (Arbeitsdienst), która rozpoczynała się od 1 paź dziernika, kandydat musiał przyswoić sobie zasady programu
51 „Kiedy widzisz naszego Fiihrera — jest to jakby piękny sen: zapominasz o wszystkim , dzieje się tak, jak gdyby ci się Bóg objawił” — pisał organ SS „Das Schwarze Korps” z 30 stycznia 1941 r., s. 5. 58 Tekst przysięgi SS i przepisy dotyczące stażu kandydackiego wg: Akta Procesu Norymberskiego nr X I przed Amerykańskim Trybunałem W ojsko wym, dok. obrony, AGBZHwP, t. XLVII, s. 38. 5* Przysięga, którą obowiązani byli składać w yżsi dowódcy SS, m iała n a stępujące brzmienie: „Będąc SS-Gruppenfflhrerem zobowiązuję się przestrze gać ze wszystkich sił tego, by do szeregów SS byli jedynie przyjmowani ludzie, którzy bez względu na zasługi ich rodziców czy przodków w pełni podporządkują się stawianym im w ysokim wymaganiom. Będę tego przestrze gał, nawet gdyby to oznaczało odrzucenie moich synów i córek lub innych członków mojego rodu (Sippe). Podejm uję się ponadto przestrzegać tego, by co roku jedną czwartą kandydatów do SS stanowili ludzie, którzy nie są sy nami esesmanów. Przysięgam żyć zgodnie z zobowiązaniem wierności wobec naszego Fiihrera, Adolfa Hitlera, i wobec honoru moich przodków. Tak mi dopomóż Bóg!” (wg: R. M a n v e l l , H. F r a n k e 1, Himmler..., cyt. wyd., s. 404).
105
NSDAP, sformułowane w postaci pytań i gotowych odpowiedzi. Od każdego esesmana wymagano zdobycia sportowej odznaki spraw ności fizycznej “. W wieku od 25 do 30 lat członek SS powinien założyć rodzinę, z tym jednak, że małżeństwo jego musiało spełnić szereg warun ków zastrzeżonych w specjalnym rozkazie Reichsfiihrera, wydanym w 1931 roku. Dopełniając formalności związanych ze ślubem, czło nek SS musiał wraz ze swoją narzeczoną wypełnić odpowiedni kw e stionariusz RuSHA, potwierdzający „czystość rasową”, przejść ba danie u lekarza służby sanitarnej SS. W tedy dopiero RuSHA decy dował o wpisaniu kandydatów do zawarcia m ałżeństw a w tzw. Sippenbuch (księga rodowa) SS. W odniesieniu do kadry dowódców SS o wpisie decydował osobiście H im m ler5S. Zamiast ślubu kościel nego .odbywała się ceremonia z udziałem dowódcy terenow ej jed nostki SS. Kryteria doboru małżeńskiego w środowisku SS sprecyzowane zostały w czasopiśmie „SS-Leitheft” 1 z dnia 7 maja 1937 r. Usta lone tam zostały (w powołaniu na rozkaz specjalny Reichsfiihrera SS) zasady określające w sposób szczegółowy wzrost, budowę ciała, barwy skóry, oczu, włosów, kształt nosa kandydatów do stanu m ał żeńskiego. Zwracano przy tym uwagę, że naruszenie przyjętych proporcji spowodować może zakłócenie harmonijnego rozwoju dzie ci pochodzących z tych m ałżeństw, dzieci te bowiem nie będą od powiadały „naszym nordyckim' ideałom piękna, a równocześnie koncepcjom selekcji akceptowanym przez SS” **. Celem m ałżeń stwa, jak stwierdzało kierownictwo SS i jego organ „Das Schwarze Korps”, jest wielodzietność. Bez zapewnienia odpowiedniej płodno 14 Do pięciu wym aganych dyscyplin sportowych należały: pływ anie, biegi krótkie i długodystansowe, skok w zw yż lub w dal i rzut kulą lub oszczepem. Sam Himmler, po w ielu miesiącach treningów, głów nie w Junkerschule w Bad-Tölz, został — jak podają R. M anvell i H. Fränkel — świadom ie oszu kany przez swych podwładnych, że faktycznie uzyskał w ym agane wyniki. (Tamże, s. 407). 65 Der Verlobungs — und Heiratsbefehl — rozkaz Reichsfiihrera SS o zarę czynach i m ałżeństwach członków SS z 31 grudnia 1931 r., w: R assenpolitik, R eichsführer SS. S S-H auptam t, cyt. wyd., s. 57. 50 Według: J. A c k e r m a n n , Heinrich H im m ler als Ideologe, cyt. wyd., s. 118.
106
ści małżeństwo nie spełnia swego podstawowego zadania “7. Sprawy te były szczególną troską Himmlera; powracał do nich w wielu sw o ich enuncjacjach, a nawet w listach prywatnych. Tak na przy kład w liście do SS-Haupsturmfuhrera Alfreda Arnolda pisał: „O ile mi wiadomo, jest pan jedynym synem. Moim zdaniem ma pan obowiązek podjęcia ostatecznej decyzji o swoim ożenku i zatroszcze nia się, aby ród Arnoldów nie wymarł. Oczekuję odpowiedzi na ten list. H. Himmler” 58. W okresie rozpoczynającej się wojny kierownictwo SS zintensy fikowało swoją propagandę na rzecz wielodzietności małżeństw. Świadczyły o tym w szczególności: rozkaz Himmlera z dnia 28 paź dziernika 1939 roku, a także odezwy Himmlera z dnia 30 stycznia 1940 r., 15 sierpnia 1942 r. i inne. Sprawy modelu pożycia małżeńskiego esesmanów były przedmio tem stałego zainteresowania Himmlera. Projektował on wydanie nowego prawa małżeńskiego, zwłaszcza ustawy, na m ocy której małżeństwo bezdzietne zostaje po upływie pięciu lat rozwiązane przez państwo 59. Innym projektem Himmlera było zalecanie członkom SS zaślu biania tzw. wzorcowych żon. Cechy, którymi winny odznaczać się owe „wzorcowe żony”, sprowadzały się do nordyckich cech w w y glądzie zewnętrznym i niektórych umiejętności. Pow inny być w y kształcone w zakresie historii, władać obcymi językami, jeździć konno, pływać, prowadzić samochód, strzelać z pistoletu. Pow inny wzorowo prowadzić gospodarstwo domowe i gotować. Po egzami nie w tym zakresie kandydatka na żonę członka otrzyma dyplom. Himmler uważał, że kadrze kierowniczej NSDAP i SS powinno się umożliwić opuszczenie dotychczasowych żon i dobranie sobie no wych, zgodnie ze wspomnianym wzorem °°. Zarówno Hitler, jak i Himmler zgodni byli co do tego, iż po wojnie trzeba będzie zmienić
57 „Das Schwarze Korps” z dnia 28 października 1937 r. 58 Reichsführer!... Briefe an und von Him mler, Stuttgart 1968, s. 215. 50 Patrz: K. S a i l e r , Die Rassenlehre des N ationalsozialism us in W issen schaft und Propaganda, Darmstadt 1961, s. 107. *•* Obszerną dokumentację podaje R. H r a b a r, Lehenshorn, czyli źródło zycia, Katowice 1975 r.
107
. ij
prawo małżeńskie i wprowadzić zalegalizowaną bigamię, aby spo- . wodować wzrost urodzeń 01. Ig W 1936 r. utworzono na polecenie Reichsführera SS sześć ośrod- J ków tzw. Lebensborn (źródło życia) dla przyszłych matek i dzieci. Pod hasłem: „dem Führer ein Kind schenken” (wodzowi podarować.' dziecko) przeprowadzano w organizacjach BDM i kobiecych oddzia łach Arbeitsdienst werbunek dziewcząt do ośrodków Lebensborn, gdzie m iały rodzić się dzieci członków SS, nową generację kadry tej organizacji6i. Przyjmowano tam kobiety (przeważnie niezamężne, j brzemienne) pod warunkiem, że rodzice przyszłych dzieci odpowia- | dają kryteriom rasowej selekcji SS, przy czym stawiano warunek, 1 aby ojciec dziecka należał do SS. W ciągu dziewięcioletniego istnie- | nia Lebensborn (1936— 1945) przyszło tam na świat ok. 11 tys. J dzieci (z czego większość pozamałżeńskich). Funkcjonariusze za- I trudnieni w różnych resortach SS m ieli obowiązek przynależenia | do stowarzyszenia Lebensborn i wpłacania na jego rzecz składek | wynoszących o d 'l do 2°/o, a nawet jeszcze w iększy odsetek swego uposażenia w zależności od wieku oraz liczby posiadanych d zieci". | Fama głosiła, że punkty Lebensborn były ośrodkami kopulacyj- nymi dla członków SS. Duże poruszenie, a nawet oburzenie wśród j żołnierzy Wehrmachtu, przebywających na froncie, w yw ołał opu- j blikowany 28 października 1939 r. rozkaz Himmlera do SS i policji. 1 Zawierał on polecenie, aby każdy esesman przed wyruszeniem na | front „wykazał się” spłodzeniem dziecka. Oburzenie żołnierzy przyjęło takie rozmiary, że ówczesny dowód- j ca sił lądowych, von Brauchitsch, przeprowadził w tej sprawie ( rozmowę z Himmlerem, domagając się od niego ogłoszenia odpo- j 61 Himmler twierdził, „że zerwanie z monogamią jest sprawą naszego dal szego rozwoju. Małżeństwo w istniejącej form ie to szatański w ynalazek Ko ścioła katolickiego. Prawo m ałżeńskie jest w swojej istocie niem oralne [...]. W bigamii każda z żon stanie się bodźcem dla innej — wszystkie będą starały się być wymarzoną kobietą dla sw ego m ałżonka”. (Wg: R. M a n v e l l , H. F r a n k el , Himmler..., cyt. wyd., s. 291. 62 Statut stowarzyszenia Lebensborn przyjęto 12 grudnia 1935 r. AGKBZHwP, M-340, kl. 2649283. . 01 Patrz: Pismo okólne Reichsführera SS z 8 sierpnia 1936 r. o współpracy między SS a stowarzyszeniem Lebensborn, AGKBZHwP, akta procesu nr VIII przed Amerykańskim Trybunałem W ojskowym w Norymberdze, t. 25, s. 113— —114.
108
wiedniego komentarza o trwałości rodziny i wyjaśnienia, że jest przeciwny wszelkim naruszeniom tej zasady. Oświadczenie takie zostało rzeczywiście złożone04. W sprawozdaniu z działalności Lebensborn za 1939 r. czytamy, że 832 niezamężne kobiety zdecydowały się na „podarowanie” na rodowi dziecka. Projekty rozbudowy Lebensborn przewidywały, że niemieckie dziewczęta, które der 30 roku życia nie urodziły jeszcze dziecka, zobowiązane są do wybrania sobie w instytutach Lebensborn jed nego z trzech przedstawionych im esesmanów na ojca swego przy szłego potomka 6‘. Zasadniczym zagadnieniem było stworzenie warunków takiego przyrostu naturalnego, który zapewniałby odpowiednie rezerwy dla prowadzenia zaborczych wojen i kolonizowania zdobytych obsza rów: „Jeżeli ta dobra krew, na której się opieramy, nie będzie się mnożyła — mówił Himmler — to nie będziemy mogli panować nad światem [...]. Jeżeli kiedyś m ielibyśm y za mało synów, to ci, którzy przyjdą po nas, m usieliby się stać tchórzliwymi. Naród, który ma przeciętnie 4 synów w rodzinie, może się poważyć na wojnę, bo jeżeli dwóch polegnie, dwóch odziedziczy nazwisko. Kierownictwo narodu, który ma w rodzinie jednego lub dwóch synów, będzie m u siało wahać się przy każdej decyzji [...], ponieważ będzie musiało sobie powiedzieć: «Na to pie możemy sobie pozwolić» [...]” "3. *
W kształtowaniu świadomości znacznej części społeczeństwa nie mieckiego poważną rolę odgrywało przekonanie o ogromnych ko rzyściach zwycięskich wojen zaborczych dla umocnienia potęgi i znaczenia narodu. Dokonane „krwią i żelazem” pod egidą i hege monią Prus zjednoczenie Niemiec w 1871 r. przesądziło na wiele lat o reakcyjnym charakterze form ustroju państwowego i domi 04 30 stycznia 1940 r. Himmler w ydał rozkaz „An alle Männer der SS und Polizei”, w którym stwierdził, iż rozkaz z 28 października 1939 r. spowodował „pewne w ątpliwości i nieporozumienia”. AGKBZHwP, M-345, kl. 2654112—3. ** Patrz: K. S a l i e r , Die Rassenlehre des N ationalsozialism us in W issen schaft und Propaganda, cyt. wyd., s. 155. M Patrz: Przem ówienie Himmlera w Metz do dowódców „SS-Leibstandarte A dolf Hitler” 7 listopada 1940 r., AGKBZHwP, dok. nor. PS 1918. Stenogram IMT w Norymberdze, t. 29, s. 108—109.
109
nującego w edukacji niemieckiego społeczeństwa kultu siły i prze mocy “7. Imperializm niemiecki uważał w ojny i aneksje obcych terytoriów za głów ny środek realizacji swych wielkomocarstwowych dążeń. Próba urzeczywistnienia światowej hegemonii „Wielkich Niem iec” w latach 1914— 1918 nie powiodła się wprawdzie, ale m it o nie zwyciężonej armii niemieckiej przetrwał klęskę 1918 roku. Ekstremistyczne formy hitlerowskiego szowinizmu w yrastały na podłożu rasistowskich teorii o wyższości i doskonałości rasy nor dyckiej, predestynowanej do panowania nad innymi narodami. No wa wersja „Herrenvolku” krzewiona intensyw nie w teorii i prak tyce w szeregach SS była konglomeratem starogermańskich kultów, tradycji cesarskich krucjat, a także ekspansywnej i eksploatatorskiej wobec podbitych narodów spuścizny zakonów krzyżackich. Przedstawiając SS w roli kontynuatora średniowiecznych trady cji rycerstwa, Himmler starał się nadać jej odpowiednią zewnętrzną oprawę. Jako rekwizyty służyły srebrne pierścienie z trupią czaszką, rozdawane kadrze po trzech latach sprawowania funkcji dowódców. Najbardziej zasłużeni w. oczach Reichsfiihrera ótrzym ywali specjal ny miecz honorowy. W oluntarystyczna i abstrahująca od faktów metoda przekazu hi storii znajdowała szczegółowe odbicie w przeciwstawieniu tradycji kultury Germanów, jako starszej i w yższej, starożytnemu Rzymowi. Pismo instruktażowe „SS-Leitheft” określiło mianem „niecnego pomniejszania tradycji przodków” tezę o roli chrześcijaństwa jako czynnika kulturotwórczego. Germanowie — jak można się dowie dzieć z tej lektury — m ieli wysoką kulturę, kształtowali sw e życie zgodnie z zasadami krwi, tworząc normy prawne „odpowiadające narodowosocjalistycznemu światopoglądowi” 63. Himmler przejął od plemion starogermańskich zasadę zbiorowej odpowiedzialności całej rodziny za postępowanie któregokolwiek* z jej członków. 07 „Twór ten — pisał o zjednoczonej Rzeszy Niem ieckiej Karol Marks — [...] nie jest niczym innym, jak obramowanymi formami parlamentarnymi, zm ieszanym z dodatkami feudalnym i, ale już podlegającym w pływ om burżuazji, biurokratycznie skleconym i policyjnie strzeżonym despotyzmem w ojsko w ym ”. K. M a r k s , F. E n g e l s , D zieła w ybran e, t. II, Warszawa 1949, s. 24. «8 „SS-Leitheft”, Berlin 1936.
110
,.Przeczytajcie sagi germańskie! — mówił. — K iedy w tej epoce lu d zie stawiali jakąś rodzinę poza prawem [...], szli do celu, uży wając wszelkich środków. Powiadali oni: ten oto człowiek zdradził, jego krew jest zła i zepsuta, jest ona nosicielką zdrady. Tę krew należy usunąć” M. Himmler negatywnie oceniał rolę Karola Wielkiego, który na rz u cał Germanom chrześcijaństwo przy pomocy bezwzględnych m e tod. Mówiąc o Karolu Wielkim określił go jako organizatora rzezi Saksończyków, w czasie której stracono 4,5 tys. przedstawicieli saksońskiej starszyzny plemiennej. Poglądy te spotkały się zresztą z krytyką ze strony Hitlera, który eksponował zasługi Karola Wiel kiego, jako twórcy narodu niemieckiego i R zeszy70. Za najwybitniejszego „bohatera germańskiego” Himmler uważał Henryka I, który „w przeciwstawieniu do kościelno-chrześcijańskich metod rządzenia Karolingów” wprow adził. znowu zasady dawnego germańskiego posłuszeństwa i wierności (Gefolgschaftstreue). W tw o rzeniu i popularyzacji mitu o wielkości zasług Henryka I szczególną rolę spełniało, działające pod protektoratem Himmlera, towarzystwo Ahnenerbe 71. Kierownicy Ahnenerbe byli współorganizatorami uroczystości w Quedlinburgu w tysiączną rocznicę śmierci Henryka I, w ygła szali odczyty, a także publikowali artykuły okolicznościowe na ła mach czasopisma „Germanien” ” . Według opinii Himmlera tylko Henryk I był rzeczywistym bu downiczym Rzeszy Niemieckiej 7*. Sam on uważał się według re lacji dra Branda — referenta do spraw personalnych SS — za zreinkarnowanego Henryka I 7*. W7 tysiączną rocznicę śmierci Hen ryka I w czerwcu 1936 r. ukazał się numer specjalny czasopisma „Germanien”. W napisanej przez Himmlera przedmowie Henryk I określony został mianem jednego z największych synów narodu r’* Wg: E. C a 1 i c, Him mler et son em pire, cyt. wyd., s. 247. 70 Patrz: O t t o D i e t r i c h , 12 Jahre m it H itler, München 1955, s. 171. 71 O zadaniach i działalności Ahnenerbe będzie mowa w dalszych fragm en tach rozdziału. 71 Patrz: M. H. K a t e r , Das Ahnenerbe der SS 1935— 1945. Ein Beitrag zur K u ltu rpolitik des D ritten Reiches, Stuttgart 1974, s. 94. 7’ Patrz: J. A c k e r m a n n , Heinrich Himmler..., cyt. wyd., s. 50. Patrz: F. K e r s t e n , T otenkopf und Treue, Hamburg 1953, s. 190.
111
niemieckiego, „wielkim królem Germanów”, dziedzictwo któreg$ przejmuje SS 7‘. Myśl o zbiorowej reinkarnacji germańskich przodków we współ-: czesnej SS Himmler rozwinął w patetycznym stylu w sw ej wy-$ danej w 1936 r. publikacji: Die Schutzstaffel ais antibolschewis- ■ tische K am pforganisation (SS jako antybolszewićka organizacja b o -» jowa). Kult przodków, dążenie do stworzenia, jak to zdefiniował we i wspomnianej książce, „zakonu żołnierskiego” („soldatischer Orden”) ^ zbliżało poglądy Himmlera do wzorów japońskiego stanu rycerskie- 1 gp — samurajów. Jak świadczą o tym notatki z przeprowadzo- J nych m iędzy Hitlerem a Himmlerem rozmów w listopadzie 1935 r., 1 Hitler był zdania, że „SS powinna stać się podobna w łaśnie do i samurajów” 7e. SS nawiązywała do tradycji Zakonu Krzyżackiego i głoszonych J tam zasad „wiary i posłuszeństwa”, a przede wszystkim do r e a l i - l zowanej przez ten Zakon polityki zdobywania i kolonizacji Wscho- i du. Kierownicze czynniki SS podkreślały wszakże, że oparta na I religijnych przesłankach celibatu organizacja Zakonu Krzyżackiego j nie wytworzyła dziedzictwa krwi, nie pozostawiając potomstwa j wrastającego korzeniami w zdobytą ziemię. Organizacja SS włączała natomiast żony i potomstwo członków SS do swej wspólnoty, rozszerzając tym samym m ożliwości akcji kolonizatorskiej. W przeświadczeniu kierownictwa SS stwarzało to niezbędne przesłanki pełnej eksploatacji ludności autochtonicznej na podbitych przez Trzecią Rzeszę terenach. W- dalszej perspektywie zakładano możliwość częściowej ekster- I minacji, przesiedleń, a także stopniowego zgermanizowania niektó- ] rych odłamów tej ludności. W ierny tym tradycjom młody narybek SS przybywał rokrocznie | na przysięgę do katedry w Brunszwiku na grób księcia Henryka Lwa — kolonizatora Meklemburgii i innych dawnych ziem sło- i wiańskich. Podczas tej ceremonii odbywała się promocja kadetów I (SS-Fahnenjunkerweihe). Mistrzem SS i jej natchnieniem był rów 78 Patrz: „Germanie” 13 czerwca 1936 r. (Wg: J. A c k e r m a n n, Heinrich '■) H im mler..., cyt. wyd., s. 61). 78 Tamże, s. 66.
112
nież król Fryderyk Barbarossa, dążący na wzór Karola Wielkiego do monarchii uniwersalnej. Barbarossa podjął w 1157 r. wyprawę na P o lsk ę 77. W okolicy miasta Paderborn wznosiły się ruiny średniowiecznego z a m c z y sk a Wewelsburg. Położony w połowie drogi m iędzy Kolonią a Brunszwikiem, zamek ten miał stać się siedzibą kierownictwa S S . Himmler nawiązywał do tradycji Henryka I i margrabiego Brandenburgii Albrechta Niedźwiedzia, którzy w sław ili się okru cieństwem wobec plemion słowiańskich. Pompatycznie obchodził Himmler co roku rocznicę śmierci Hen ryka I, którego grobowiec znajduje się w katedrze Quedlinburg w rejonie Magdeburga. Król Henryk I, jak głosi legenda, kochał ptaki, od czego też wziął się prawdopodobnie jego przydomek „Ptasznik” (Heinrich der Vögeler). Nad jego grobowcem dowódcy SS składali przysięgę, że będą kroczyć jego śladami (walka ze Sło wiańszczyzną) i... kochać ptaki, jak ich sław ny poprzednik78. Najwyżsi dygnitarze SS m ieli na zamku do swej dyspozycji osob ne apartamenty, z których każdy nosił imię jakiejś historycznej postaci. Himmler przydzielił sobie apartament Henryka I. W okre ślonych dniach elita SS obradowała w wielkiej komnacie zamko wej. Odbywały się tam także m edytacyjne ćwiczenia duchowe. W podziemiach zamku m ieściło się sanktuarium zakonu, m iejsce kultu krwi, gdzie odbywał się „chrzest krwi” (Bluttaufe), rytuał towarzyszący przyjęciu nowego adepta ” . Na odbudowę W ewelsburga otrzymał Himmler z Banku,Drezdeń skiego kredyt w wysokości 3 m in marek. Oprócz Wewelsburga Himmler zajął się odrestaurowaniem pałaców: Bayerisch Zell, Eu lenburg i tzw. Sippenhaus w Gdańsku, przeznaczając je na miejsca wypoczynku dla SS. Hitler akceptował plany Himmlera także w sprawie adaptacji zamku Zakonu Krzyżackiego w Malborku. 77 Zdaniem niektórych historyków niem ieckich Fryderyk Barbarossa, ogra niczając się tylko do tej wyprawy, zaniedbał interesy niem czyzny na W scho dzie. 78 Himmler objął osobiście protektorat nad Towarzystwem Ochrony Ptaków. Polecił on zbierać w ędrowne ptaki,, zmęczone dalekim lotem, i przewozić je w wagonach kolejow ych na południe, do Włoch. 70 Patrz: Y. T e r n o n, S. H e 1 m a n, H istoria m ed ycyn y SS.'.., cyt. wyd., s. 42. 8 ~ C z a rn a g w a r d ia ..
113
Dla przywódców nazistowskich tradycje tego Zakonu stanow ić]! m iały uzasadnienie nie tylko kolonizacji obszarów położonych na 1 wschodzie (Ostkolonisation), ale adaptacji elitarnej struktury i warstwy rycerskiej podległej komturom, żyjącej z eksploatacji pod- ^ bitej ludności. Do tej tradycji historycznej nawiązał w szczególno- i ści Alfred R osenberg80. Plany utworzenia zakonu popularyzow ane! przez SS popierał także Hitler, dając tem u wyraz w kilku wypo wiedziach w okresie w o jn y 81. Zachodnioniemiecki historyk H. Boock- i mann wskazuje, że mimo podkreślania przez nazistów ciągłości tra- | dycji dawnego zakonu rycerskiego (stan rycerski, zasada wodzostwa, ' kolonizacja Wschodu) określanie SS mianem zakonu (co czynią J w szczególności H. Hóhne w Der Orden unter dem Totenkopf, | H. Frankel i R. M anvell w książce Himmler) jest nieprecyzyjne. J Boockmann podkreśla zresztą, że sam Himmler i jego najbliżsi | współpracownicy zafascynowanymi byli przede wszystkim takimi budowlami, jak kościołem w Quedlinburgu, katedrą w Brunszwiku, M a głównie zamkiem w W ewelsburgu, położonym w W estfalii. Himm- | ler osobiście widział w sobie raczej kontynuatora Henryka I, czy } też reinkarnację Henryka Lwa, ale nie wielkiego mistrza Zakonu Krzyżackiego M. W zeszytach szkoleniowych SS („SS-Schulungsheft 1936”) Alfred ! Rosenberg, uznawany powszechnie za głównego ideologa NSDAP, ;; stwierdzał, że za „miejsca święte uważać należy te, w których za kończyli życie niem ieccy bohaterowie tradycji honoru i wolności na- ; szej duszy. Święte jest każde m iejsce, o którym przypominają pom- ; niki i zabytki przeszłości” 8ł. Kierownictwo SS, podobnie jak i ideologowie NSDAP, nie opra- j 80 Patrz: H. B o o c k m a n n , Das ehem alige D eutschordenschloss M arien burg 1772—1945, w: „Geschichtswissenschaft und V ereinsw esen im X IX Jahr hundert”, Göttingen 1972, s. 154. 81 Patrz: H. P i c k e r , H itlers Tischgespräche, Stuttgart 1963, s. 119; M. D o m a r u s , H itlers Reden und Proklam ationen 1932—1945, München 1965, B. II, s. 1840. ' W spomnieć należy, że na Zamku Malborskim Hitler przyjm ował M ussoli niego i Horthyego. “ Patrz: H. B o o c k m a n n , Das ehem alige D eutschordenschloss M arien burg, cyt. wyd., s. 157. 88 Patrz: „SS-Leitsheft” nr 6—7 z sierpnia 1936 r., s. 76 (wg: J. A c k e r m a n n , Heinrich Himmler..., cyt. wyd., s. 63).
114
c0w ało żadnego określonego systemu religijnego. Ideologia „ducha” była e k le k ty c z n y m konglomeratem mitów starogermańskich, śred n io w ieczn ej m istyki i własnych m isteriów kultu rasy i krwi nor
dyckiej. C erem o n iał chrztu zastąpiono w szeregach SS uroczystością na dania imienia noworodkowi przed portretem Adolfa Hitlera, jego
biblią” Mein K am pf i znakiem swastyki. P od czas ceremonii chrztu kierujący uroczystością oficer SS gło śno wym awiał formułę: „Wierzymy w Boga i w posłannictwo naszej n iem ieck iej krwi, która wiecznie młoda wyrasta z niemieckiej zie m i. W ierzymy w naród, w którym płynie ta krew, i w Fuhrera, którego nam Bóg zesłał” 84. Ostateczną instancją pozostawał więc H itler, który zesłany przez Boga był najwyższym ustawodawcą, roz kazodaw cą i zastąpić miał Niemcom sumienie w. Owiana nimbem tajemniczości symbolika SS — specyficzne od znaki, kult znaków runicznych i trupiej czaszki nie były tylko ele mentem dekoracyjnym, widowiskowym. Wydaje się, że w pewnym stopniu symbolika oraz posługiwanie się mitami, znajdującymi się na pograniczu okultyzmu (dość szeroko rozpowszechniona w elicie NSDAP była — jak wiadomo — astrologia), stanowiły uzupełnienie licznych luk w światopoglądzie eklektycznym, mechanicznie skleco nym z różnych pierwiastków pseudonaukowych, z wierzeń i prze sądów zaczerpniętych z różnych epok. Marząc o stworzeniu „zakonu S S ” Himmler interesował się rów nież doświadczeniami Zakonu Jezuitów i jego twórcy Ignacego Loyoli w ich bezwzględnej walce przeciwko heretykom 89. 84 Wg: j . A c k e r m a n n , Heinrich Himmler..., cyt. wyd., s. 87. 85 „Nie mam sumienia — rzekł kiedyś Goering — moje sumienie nazywa się Adolf Hitler!” (wg: H. R a u s c h n i p g , G espräche m it H itler, Zürich 1940, s. 77). 86 Jak podaje G. R e i t l i n g e r w książce: Die SS, Tragödie einer d eu t schen Epoche, München 1958, Hitler nazywał Reichsführera SS swoim Igna cym Loyolą (s. 440). O wykorzystaniu doświadczeń jezuitów przez Himmlera wspomina również W. Schellenberg: „Organizacja SS zbudowana była przez Himmlera na zasadach Zakonu Jezuitów. Zasady statutowe i ćwiczenia du chowe przepisane przez Ignacego Loyolę posłużyły za wzór, który Himmler zamierzał wiernie skopiować. Naczelną zasadą było absolutne posłuszeństwo” am iętniki W altera Schellenberga, Warszawa 1960, maszynopis, s. 22).
115
Sam Zakon Jezuitów uważany był przez kierownictwo NSDAP i władze bezpieczeństwa III Rzeszy za niebezpiecznego przeciwnika. Jednocześnie zaznaczyć należy, że szczególne zainteresowanie, jakie; okazywał Himmler i jego współpracownicy dla działalności jezui-i tów, wynikało również z innych, bardziej pragmatycznych moty wów. Dotyczyło ono przede wszystkim poszukiwań wzorów orga nizacji tego zakonu, jego zdyscyplinowania wew nętrznego i metod w zakresie służby informacyjnej, opartej na doskonałej znajomości środowiska społeczno-politycznego8r. Rozważając tem at wykorzystania doświadczeń Zakonu Krzyżac kiego czy metod działalności jezuitów, należy uwzględnić krytyczne, a niekiedy wręcz wrogie stanowisko ideologów NSDAP i SS wobec chrześcijaństwa. Ilustracją tego m oże być m.in. przeciwstawianie wartościowych tradycji świata dawnych Germanów — destrukcyj nym wpływom chrześcijaństw a88. Kościół, jako religia uniwersalna, zezwala na integrowanie się ludzi różnych ras, a to doprowadzić m oże do unicestwienia war tościowej rasy nordyckiej8i. Oficjalnie członkowie mogli podawać swe wyznanie, używając bliżej nie określonej form uły „gottgläubig” (wierzący w B oga)80. Faktycznie jednak — jak podaje Höhne — aż dwie trzecie składu Allgem eine SS było związane z protestantyzm em (54,2%) i kato licyzm em (23,7% )M. „Dzisiaj odradza się nowa wiara: m it krwi [...], 87 Patrz: F. Z i p f e 1, K irch en kam pf in D eutschland 1933— 1945, Berlin (Zach.), s. 82. 88 Do najważniejszych duchowych składników Germanów organ szkoleniow o-instruktażowy SS zaliczał: „Dumą m ęską, bohaterstwo i w ierność”, a nie w łaściw y dla chrześcijaństwa „duch pokory, cierpiętnictw a (Patrz: „SS-Leitheft” nr 8, sierpień 1937, s. 2). 89 Patrz: Rassenspolitik..., cyt. wyd., s. 5. 90 Interesującą w ypow iedź na ten tem at przytacza dobrze zorientow any w poglądach przywódców Trzeciej Rzeszy m inister A lbert Speer: „[...] K iedy Hitler dowiedział się, bodaj że w 1937 roku, że pod naciskiem partii i SS w ielu jego zw olenników zerw ało z Kościołem, poniew aż zdecydow anie przeciw staw iał się on zamiarom Fflhrera, rozkazał ze w zględów oportunistycznych, aby jego najbliżsi współpracownicy, przede w szystkim zaś Goering i Goebbels, nadal należeli do Kościoła. Sam rów nież oświadczył, że pozostanie członkiem Kościoła katolickiego, chociaż nie czuje z nim żadnej w ięzi duchow ej”. (Patrz: A. S p e e r , W spom nienia, cyt. wyd., s. 136). 91 Patrz: H. H ó h n e, Der Orden..., cyt. wyd., s. 147.
116
1 1 1 1
1 ’] '] 8 I I 1 |
irrpvv n o rd y c k a stanowi mistyczną świętość, która elim inuje dawny s a k r a m
e n t
*
'
C zołow y ideolog nazizmu Alfred Rosenberg stwierdził w 1934 r., ¿e S S wychowuje... swoich ludzi w czysto germańskim, tzn. antych rześcija ń sk im duchu...” 9* W istocie rzeczy było to potwierdze n iem o fic ja ln e g o (aczkolwiek nie zawsze ujawnianego publicznie)
kierownictwa SS, głoszącego: „żyjem y w czasach zdecy dow anego rozprawiania się z chrześcijaństwem. Posłannictwem SS jest stworzenie dla narodu niemieckiego w najbliższym półwieczu w łasn y ch podstaw światopoglądowych będących osnową kierowania i k szta łto w a n ia życia” 94. P rop ag u ją c „nową wiarę”, hitlerowcy bronili się jednak przed często wysuwanym i pod ich adresem zarzutami neopogaństwa czy bezb ożn ictw a . Nie przyznając się oficjalnie do żadnej religii, stwier dzano: „Wierzymy w Boga” („Wir sind gottgläubig”). Sam Himmler zap ew n iał, że nie będzie tolerował w SS ludzi nie wierzących w Bo g a 9*, ale jednocześnie nie darzył zaufaniem tych funkcjonariuszy p od ległeg o mu aparatu, którzy należeli do kongregacji religijnych. Można sobie filozofować — m ówił Himmler podczas odpraw Gruppenfiihrerów SS w 1937 r. — czy istnieje reinkarnacja czło wieka, czy nie. [...]. Pogląd ten tak samo trudny jest dla naukowej analizy, jak wiara chrześcijańska, nauka Zaratustry, Konfucjusza itp. Istnieje jednak pewien duży plus, m ianowicie to, że naród, który wierzy w reinkarnację swoich przodków [...], taki naród jest wieczny” Odrzucając chrześcijańskie wierzenia o życiu pozagrobowym, ideologowie SS zastępowali je starogermańskimi mitami „zmierz chu bogów”, gdy zmarli bohaterowie powstają do ostatniej rozpacz liwej walki przeciwko w rogom 9J. Nawiązując do tradycji pragermas ta n o w is k a
92 A. R o s e n b e r g , Der M ythus des 20. Jahrhunderts, cyt. wyd., s. 21. '3 Według: H. G. Seraphim, Das politische Tagebuch Alfred Rosenbergs 1934/35 und 1939/40, München 1964, s. 56. 94 Undatierter Plan der Reichsführung-SS zur Erschliessung des Germa nischen Erbes (1937). Według: J. Ackermann, Heinrich H im m ler als Ideologe. Dokument nr 8, Göttingen, Zürich, Frankfurt 1970, s. 253. j Patrz: List H. Himmlera do P. Schneidera z 19 grudnia 1942, wg: ’ c k e r m a n n , Heinrich H im m ler, cyt. wyd., s. 258.
' Tamże, s. 68. 07 Tamże, s. 70.
117
nizmu, zwłaszcza do m itów o źródłach siły dawnych G erm anów ,! tkwiących rzekomo w plem iennych obyczajach, wskazywano r ó w n a j cześnie na zgubny w pływ kultury rzymskiej i c h r z e ś c i j a ń s k i e j | Problem pochodzenia Chrystusa nastręczał sporo trudności pro- § pagandzistom NSDAP. Można było co prawda przyjąć założenie, ż e ! Chrystus nie był Żydem, ale takie stwierdzenia wym agałyby skona- 1 plikowanej i niezbyt atrakcyjnej dla hitlerowców argu m en tacji,! Nie chcąc przeprowadzać „frontalnego ataku” przeciwko c h r z ę ś c i-! jaństwu, Himmler zabronił esesmanom przedstawiania i w yszyd za-« nia Chrystusa jako Żyda 89. Himmler wypowiadał się wprawdzie, że kierownictwo SS n i e ! będzie wtrącało się do spraw wyznaniow ych poszczególnych e s e s - ł manów (potwierdzał to wyraźnie rozkaz z dnia 7 kwietnia 1936 r.), f ale jednocześnie występował w swoich półoficjalnych, nie publiko- ! wanych przemówieniach przeciwko chrześcijańskiemu światopoglą- I dowi, a zwłaszcza klerowi katolickiemu. Tak np. w swoim przem ó-.! wieniu wygłoszonym na konferencji Organizacji Z agran iczn ej! NSDAP (Auslandsorganisation) w Stuttgarcie 2 września 1938 r. I wypowiedział się zdecydowanie przeciwko klerowi nazywając go r a - ! kiem, który toczy naród100. We wspomnianym już przemówieniu do SS-Gruppenfiihrerów | (8 listopada 1937 r.) Himmler stwierdził kategorycznie, że odrzuca 9 wszelkiego rodzaju moralizatorskie rozważania praktykowane p r z e z ! kler, uważając je za zjawisko przynoszące szkody w ciągu wielu 1 stu le c i1M. Organ SS „Das Schwarze Korps” wypowiadał ironiczne uw agi na ■ tem at chrześcijańskiego światopoglądu zwłaszcza w sprawach r e - Ę lacji m iędzy życiem doczesnym a pozagrobowym, wartościowania 88 W popularyzowaniu mitów germ ańskich doniosłą rolą odgrywała tw ór- -; czość operowa Ryszarda Wagnera. Organizowane przez niego festiw ale mu- ' zyczne kultyw ow ały i rozw ijały uw ielbienie ducha starożytnych Germanów, ich wojowniczości i okrucieństwa. 98 Patrz: J. A c k e r m a n n , Heinrich Him mler..., cyt. wyd., s. 77. 1M Tamże, s. 92. 101 H e i n r i c h H i m m l e r , G eheim reden 1933 bis 1945..., cyt. wyd., s. 66—67. , “ * Patrz artykuł: Die artfrem de E w igkeit w: „Das S ch w arze K orps”, 22 czerwca 1939 r.
118
Ci:)'0ry c h i złych uczynków. Kierowano uwagę swoich czytelników
v stronę uznania reinkarnacji. Dywagacje pisma SS były rozwinię ciem poglądów Reichsfiihrera SS: „Naród, który wierzy w reinkaraCję oraz w swoich przodków — w ten sposób szanuje samego siebie (...) taki naród ma wieczne życie” 10‘. W izja przyszłego społeczeństwa nie została przez Himmlera jasno określona; w najogólniejszej postaci miała to być struktura spo łe czeń stw a feudalnego lub niewolniczego, przystosowana do wa run k ów współczesności. Himmler wskazywał, że celem nazizmu jest u tw o rzen ie nadrzędnej klasy, która będzie panowała w Europie przez całe stulecia. Przyszła Rzesza zorganizowana będzie na wzór sp o łec ze ń stw antycznych, w tym sensie 5—10% ludnościbędzie pa n ow ało nad 'resztą i zmusi do pracy milionowe m asy wyzutych z p raw niew olników 1M. * Przygotowaniu uprzywilejowanej kasty służył cały model wycho wawczy. Nowi pretorianie otrzym ywali edukację w duchu ślepego posłuszeństwa wobec przełożonych, kultu siły i brutalności, posu niętych do granic absurdu. Himmler niejednokrotnie rozwijał myśl, że SS powinna stworzyć „własną naukę”, której zadaniem naczelnym byłoby dostarczanie argum entów . dla uzasadnienia historiozoficznych i socjologicznych koncepcji narodowego socjalizmu. W argumentacji tej dominowała selektywność doboru egzemplifikacyjnego, mającego służyć potwier dzeniu takiej czy innej tezy. Wymownym tego przykładem były próby zrewidowania dotychczasowych ustaleń nauki w zakresie hi storii powszechnej. Tak na przykład w sposób bezceremonialny, nie licząc się z faktami, konstatował Himmler, że Niem cy i ich kultura starsze i trwalsze są niż Rzym, a kultura chrżeścijańska nie tylko nie wniosła żadnych pozytywnych wartości, lecz miała destruktyw ny charakter. W podobnym stylu utrzymane były wytyczne oficjal nych materiałów szkoleniowych SS: „To, co jest chrześcijańskie, nie jest germańskie, to, co jest germańskie, nie jest chrześcijańskie”. Ce chami germańskimi są: duma męska, bohaterstwo i wierność, a nie: 101 Przem ówienie H. Himmlera w Tólz 18 lutego 1937 r. podczas narady SS-Gruppenfiihrerów, wg: J. Ac k e r m a n n, H. H im m ler ais Ideologe, cyt. wyd., s. 68. • 104 Wg: j . D e l a r u e , H istoire de la G estapo, Paris 1962, s. 102—103.
lia
łagodność charakteru, skrucha, żałosność samej istoty grzechu, ora* wiara w życie pozagrobowe wraz z m odlitwam i i psalmami W kulcie przodków upatrywał Günther d’Alquen, redaktor n aczelil ny organu SS „Das Schwarze Korps”, najważniejszy przejaw nie-J mieckiej pobożności zrodzonej z germańskiego ducha i w ierzeń ,0*i „Miejscami św iętym i” — są więc — jak podkreślał Alfred Rosęn-J berg — („SS-Schulungsheft” 1936) — w szystkie miejsca, p o m n ik a które są poświęcone pamięci niemieckich bohaterów „naszego ducha! i naszej krwi” I0T. Myśl tę rozwinął Himmler podczas narady S S - | -Gruppenfiihrerów w Tólz 18 lutego 1937 r.: „Najgorszy cios, jaki ] został wym ierzony w nasze podstawy, to był cios przeciwko przód-j kom i kultowi przodków” 1M. Nazistowscy przywódcy — przede wszystkim Hitler, Rosenberg, ! Goebbels, a także Himmler — deklarowali się jako zw olennicy ,,czy-¡ j nu i walki”. Prezentowali przy wszelkiej okazji swój antydogm a-l tyzm oraz dążność do poszukiwania „nowatorskich” rozwiązań za-1 programowanych przez elitę władzy w e wszystkich dziedzinach,! w tym również w nauce. W eklektycznym katalogu zasad światopo-1 glądu narodowosocjalistycznego dom inowały pierwiastki, które p r o -1 klamowały kult wyższości rasowej, apologię stosowania przem ocy! wobec narodów i osób uznanych za „niepełnowartościowe”. W ogól-1 nym bilansie decydującym czynnikiem było przygotowanie i prowa-1 dzenie agresji, urzeczywistnienie totalnej ekspansji ze w szystk im i! jej zaplanowanymi eksterm inacyjnym i konsekwencjami. W tym wła-;i śnie kontekście rozpatrywać należy stanowisko nazistowskich pro-j m inentów o służebnej roli nauki w ogóle, zaś nauk społecznych ! w szczególności. W tej dziedzinie można było „wspomagać się” na w et najbardziej irracjonalnymi czy zm istyfikowanym i argumenta- 1 mi. Istotne m iejsce zajm owały więc preparowane w sposób nie marj jący wiele wspólnego z badaniami przeszłości i rzeczywistości współ- j czesnej „teorie”, którym prominenci III Rzeszy nadawali rangę „na- i ukowego światopoglądu”. Podkreślano przy tym, że obowiązkiem 108 „SS-Leitheft”, 1937, s. 12 (wg: J. A c k c r m a n n , H einrich Himmler..., | cyt. wyd., s. 56). 108 Tamże, s. 61. 107 Tamże, s. 63. “ 8 Tamże, s. 64. Patrz tJkże: H. H i m m l e r , Die S ch utzstaffel ais antibol schew istische K am pforganisation, Miinchen 1936, s. 31.
120
u czonych jest przeprowadzanie um iejętnej selekcji takich prawd, które dają się utożsamiać z programem nazizmu. W ten sposób in terp retow a n a rola uczonego służyła po pierwsze uzasadnieniu tezy głoszącej, że prawdziwym’ naukowym osiągnięciem jest wytwór nie m ieck iej względnie „nordyckiej” nauki, po drugie — negowaniu m ięd zyn a ro d o w eg o charakteru nauki. Izolowanie nauki niemieckiej doprow ad ziło w ostatecznym rachunku do zwiększenia stopnia pod porządkow an ia uczonych interesom państwa narodowosocjalistycznego, p rzed e wszystkim jego zadaniom militarnym i kolonizatorskim . Tym celom służyć miała „prawdziwie niemiecka” nauka. Na ten u ż y te k m iały być odpowiednio dobierane i preparowane fakty z d ziejów powszechnych i w szczególności z historii Niemiec. Przy jęty m a priori poglądom nazistowskiej ekipy rządzącej najbardziej od p ow iad ała zasada: „Geschichte ais Gegenwart”. Wymagano, aby p ra cow n icy nauki przenosili tę zasadę do innych dziedzin wiedzy, zw łaszcza w zakresie historii, filozofii, antropologii, biologii — zgod nie z wytycznym i ideologów i polityków NSDAP. Od stanowiska za jętego w tej sprawie zależał awans lub dyskwalifikacja uczonego. Jego o so b isty los oscylował m iędzy zaszczytami i nagrodami a po zb a w ien iem prawa do wykonywania zawodu, koniecznością w yem i grow an ia lub po prostu — więzieniem.
Historię świata i Niemiec należało wobec tego przedstawiać w ta kie j wersji, aby -nieskrępowana faktografią analiza rzeczywistości prowadziła do wniosków, fatalnych wprawdzie dla rozwoju nauki, ale za to zgodnych z nazistowskimi koncepcjami. Obraz przeszłości powinien był wykazać — jak podkreśla Henryk Olszewski w znako mitym studium o historiografii i ideologii w imperialistycznych Niemczech, że „Walka «o nowy» obraz historii toczyła się przez cały czas i uznawano ją zgodnie za ważny elem ent w programie politycznego i kulturalnego «ujednolicenia». Od strony poznawczej rezultaty były żałosne, by nie powiedzieć: groteskowe. W dotychczasowym, 1 tak niezbyt wiernym, obrazie historii pojawiły się dziwne plamy: wym ieńm y tezę o nordyckim pochodzeniu południowych i orieritalnych kultur, pochwałę Sparty, stylizowanie Cezara i Augusta na Protoplastów nowoczesnych «wodzów», przytoczmy wylansowanie arola Wielkiego na «mordercę Sasów», Goethego i Schillera na wonom ularzy, potępienie Staufów za ich „nieniemiecką” politykę alii> kult Widukinda, Henryka I, Henryka Lwa, wreszcie nie
ustanne tropienie za destrukcyjnym działaniem Żydów. W ytycz * brzmiały: stworzyć obraz przeszłości oparty na zasadach rasizr® (W eltgeschichte aut rassicher Grundlage), przy czym pow szech n i «światowy» wym iar dziejów praktycznie oznaczał ich teutonoce«! tryczne ujęcie, jako że historia widziana «ich oczyma niemieckiipjj [ oczyma krwi», nie była historią ludzkości, a historią ras i narodów: różniących się pomiędzy sobą odmiennością rasy”. Manipulowanie faktami, podporządkowane z góry określonym de-Ji finicjom, miało w szczególności na celu „poświadczenie” kultu wo dzostwa, nieomylności Fiihrera, który obdarzony jest niezawodny^ instynktem politycznym i m ilitarnym. Adolf Hitler, Alfred Rosenl [ berg, Heinrich Himmler, uważając się za najbardziej kompetentnych i do wypowiadania autorytatywnych sądów w zakresie historiozofiji j wysnuwali wniosek o swej w yjątkowej predestynacji do nieomyN j ności nie tylko w kreowaniu aktualriej polityki. Akceptacja praw rozwoju społecznego opartych na „nieskazitelności rasy” i na kulcie I „wodzostwa” sankcjonowała praktykę eliminowania zdarzeń i poi I staci, które na trwale w eszły do historii społecznej i kultury mate-J [ rialnej. Nauka oparta na analizie obiektywnych faktów (podobnie I jak literatura) odsądzone zostały od czci i wiary za to, że jej twórcy korzystali z klimatu demokracji i liberalizmu. Programowy subie-JI ktywizm ocen zawartych w wypowiedziach Rosenberga czy Himmjl I lera polegał na odrzuceniu „niewygodnych” faktów i konstruow ał I niu apriorycznie przyjętych poglądów. M iały one wytyczać kierunki I badań, nawet jeśli graniczyły one z m istyfikacją, opartą w yłączni« na niezachwianym przeświadczeniu o własnym geniuszu. Przekonał ny o bezwarunkowej trafności instynktu poznawczego, Himmleij wym agał od uczonych potwierdzenia jego dom ysłów w taki sposóbJ aby dowiedziona została integralna więź m iędzy dziejami i obyczal jowością Germanów a współczesnością Trzeciej Rzeszy. Himmler osobiście naszkicował program i tem aty badań- instytutu® przestrzeń życiowa, światopogląd, duchowe i fizyczne dziedzictwo« k r w i, tzw. nordrassisches Indogermanentum (północnej odmiany r a ł sy indogermańskiej). Praktyczne znaczenie tych badań sp r o w a d z a ło * się do uzasadnienia „ustawodawstwa” SS, stworzonego Ula ochrony * odpowiedniej struktury fizycznej i um ysłowej. Towarzystwo Ahnenerbe wydawało miesięcznik „Germanien”! (podtytuł: „Monatshefte fur Germanenkunde zur Erkenntnis d e u t-l j
22?.
V en Wesens”) Uł, a także kilka innych czasopism specjalistycznych ^ Z e i t s c h r i f t für Namenforschung”, „Das Sippenzeichein”, „Mittei lu n g en der Anthropologischen Gesellschaft” i in.). Ukazywało się rów nież czasopismo „Nordland” przeznaczone dla szerszego grona czy teln ik ó w 112. Artykuły zamieszczane w „Nordland” propagowały rasizm i szowinizm w tak cyniczny sposób, że mogły konkurować z poziom em publikacji w oficjalnym organie SS „Das Schwarze Korps”, względnie ze „Stürmerem”, wydawanym przez Juliusa
S tr e ic h e r a .
.
W okresie swego powstawania Ahnenerbe związana byią w RuSHA, na czele której stał jeszcze wówczas SS-Obergruppenführer Darrś, pełniący jednocześnie funkcje szefa tzw. Związku Warstwy Żywicieli Rzeszy (Reichsnährstand). W ten sposób pod swoim kierownictwem Darrś mógł kdordynować zagadnienia zw ią- * zane z polityką rasową i osiedleńczą z badaniami prowadzonymi przez Ahnenerbe, a mającymi na celu stworzenie uzasadnienia teore tycznego dla polityki realizowanej w tej dziedzinie. Kilku wysokich funkcjonariuszy Ahnenerbe (Reischle, Metzner, a później Kinkelin — zastępcy szefa Związku Warstwy Żywicieli Rzeszy) zajęli również kierownicze stanowiska w RuSHA. Między Himmlerem a Darrś istniały rozbieżności dotyczące tery torialnego zasięgu polityki osiedleńczej. Darrś uważał, że głównym terenem tej polityki winny być ziemie niemieckie. Tak np. w 1938 r. pisał on, że przemieszczenie fali osiedleńczej chłopstwa poza granice Niemiec może spowodować, iż chłopstwo niemieckie dostanie się pod wpływ y obcych narodów i w konsekwencji nastąpi jego .Roztopie nie w egzogenicznej nazwie etnicznej” Inny punkt widzenia reprezentował Himmler, który był zwolen nikiem jak największego zasięgu terytorialnego osadnictwa i two rzenia na terenach kolonizowanych osad typu wojskowego, których trzonem m ieli być esesm ani1M. Różnice te w połączeniu ze sporami o zakres kompetencji, tak charakterystycznymi dla ustrojowego mo delu III Rzeszy, doprowadziły w 1938 r. do napięcia w stosunkach 111 Naczelny redaktor „Germanien” dr. J. O. Plassurann m ianowany został oficerem SS. Był etatowym funkcjonariuszem RuSHA. 118 ^ atrz; M. H. K a t e r , Das Ahnenerbe, cyt. wyd., s. 104—105. "* Tamże, s. 39. 114 Tamże, s. 58.
123
m iędzy Darrćm a H im m lerem 115, co nie pozostało bez w pływ u na: obsadę stanowisk w Ahnenerbe i RuSHA. Oczywiście te posunięcia kadrowe doprowadziły do elim inacji zwolenników Darrśgo, czego wyrazem było znaczne ograniczenie w pływ u Reischlego, Kinkelina i Metznera w Ahnenerbe. W wyniku dalszych zmian organizacyjnych, których szczegółowo tutaj nie sposób omówić, Ahnenerbe znalazła Się w gestii Osobiste- ■ go Sztabu Reichsführ era SS 1M. Ahnenerbe dzieliła się na 46 oddziałów naukowych i 15 komisji badawczych. Fundusze towarzystwa pochodziły ze składek człon kowskich (każdy Niem iec m ógł zostać członkiem Ahnenerbe) oraz ’ z dotacji ze skarbu państwa, uzyskiwanych za pośrednictwem Rady < Badań Naukowych R zeszy117. * Profesor Walther Wüst, rektor uniw ersytetu w Monachium, repre- ! zentował tych uczonych niemieckich, którzy z zapałem w łączyli się do wykonywania pseudonaukowych, często sprzecznych wręcz z na- , uką dezyderatów, stawianych przez kierownictwo administracji rzą- ‘ dowej, NSDAP i Wehrmachtu. Wüst był aktywistą NSDAP i jed- nocześnie mężem zaufania SD (SD-Vertrauensmann). W sierpniu 1 1936 r. prof. Wüst przeprowadził z Himmlerem dłuższą rozmowę o celach Ahnenerbe. Antropologowie i etnografowie współpracujący z Ahnenerbe ucze- 1 stniczyli w ekspedycjach do różnych zakątków globu ziemskiego. Celem tych „badań” miało być odnalezienie śladów istnienia tam ■ prakultury germańskiej, uzasadnienie wyższości rasowej Germa- ;| nów, a w szczególności ich odwiecznego prawa do odegrania przodu- i jącej roli w świecie 118. Opinie Himmlera w różnych kwestiach odzwierciedla w pewnej j mierze jego korespondencja ze swym otoczeniem, bliższym i dal- j szym Himmler troszczył się o drobiazgi i detale codzienności, 1 115 Tamże, s. 65. 110 Tamże. 117 Patrz: Y. T e r n o n , S. H e 1 m a n, Historia m e d y c y n y SS...f cyt. wyd., s. 64. 118 Większość tych zaprogramowanych ekspedycji nie mogła dojść do skutku z powodu wybuchu w ojny światowej; nie bez znaczenia był rów nież ograniczony dopływ dewiz. Patrz: M. H. K a t e r , Das Ahnenerbe, cyt. wyd., s. 9. 114 Reichsführer! Briefe an und von Himmler, Stuttgart 1968. W ydanie drugie ukazało sie w Monachium w 1970.
124
| ' ;| x
przejawiał typowo drobnomieszczańską małostkowość w sprawach służbowych i prywatnych, a często nawet ściśle intymnych. Wypo wiadał się Reichsführer SS z jednakową powagą na tematy: kształ tu pamiątkowej broszki, którą SS-mani m ieli obdarzać swoje żony rodzące im potomków „dobrej krwi niem ieckiej”, kary obozu kon centracyjnego, zmiany niearyjsko brzmiącego imienia narzeczonej. Wszystkie te opinie Himmler wypowiada w swojej korespondencji z niewzruszonym przeświadczeniem o posiadaniu niepodważalnej, a przy tym kompletnej wiedzy we wszelkich dziedzinach. Kore spondencja Himmlera z dość szerokim kręgiem organizacyjnych elit SS jest interesującym świadectwem silnego w pływ u ich drobnomieszczańskiego rodowodu. Mistyka w zakresie nawiązywania do tradycji i obyczajów dawnych Germanów była cechą światopoglądu nazistowskiego w ogóle, a himmlerowskiego w szczególności. Tkwiła w tym też jedna z przyczyn sukcesu tych idei w milionowych krę gach warstw pośrednich, do których poglądy te przemawiały w spo sób najbardziej sugestywny, pozostawiając dość trwałe ślady w ich psychice. Wszyscy biografowie i autorzy wspomnień o Himmlerze zm a ca ją uwagę na szczególne zainteresowanie Reichsführera SS sprawami medycyny. Jednym z przejawów tego było przekazanie wytycznych dla kierownictwa Ahnenerbe o konieczności uwzględnienia np. środ ków leczniczych stosowanych przez plemiona germańskie oraz ekspe rymentowania w zakresie chirurgii. Eksperymenty chirurgiczne sta ły się, jak wiadomo, domeną lekarzy SS i przyniosły efekty w po staci tysięcy śmiertelnych ofiar i k a le k lł0. Ahnenerbe stała się również przewodnikiem wpływ ów SS w śro dowiskach uniwersyteckich. Znani funkcjonariusze SD: prof. Franz A. Six i prof. Reinhard Höhn, zaczęli już w 1938 r. zajmować się rozszerzaniem infiltracji SS w dziedzinie nauki i szkolnictwa wyższego. Ahnenerbe, z którą byli związani Six, Höhn i inni funkcjonariusze SD, była dodatko wym elem entem , obok „normalnej”, prowadzonej przez SD, penetra cji środowisk uniwersyteckich. Realizowano to poprzez programy badań Ahnenerbe wprowadzone do uniwersytetów, angażowanie do 120 Zagadnienie to omówione zostanie w rozdziale o obozach koncentra cyjnych.
tych badań pracowników naukowych i studentów. Działalność ta:'JJ ograniczała się wyłącznie do poczynań Sixa i Hdhna. Równocześnie wyraźną tendencję do objęcia kontroli nad środo- 1 wiskiem naukowym i rozszerzeniem w pływ ów SS w społeczeństw ie! przejawiał Himmler i grono jego najbliższych współpracowników.'! Pragnął on wykorzystać znane obsesje antyintelektualne H itlera,! wypływające zresztą z jego kom pleksów 1M. M. H. Kater pisze, że proces infiltracji przez SS wyższych uczelni ) odbywał się w trzech etapach: początkowo Himmler pragnął skłonić ; jak największą liczbę profesorów do wstąpienia w szeregi SS, na- | stępnie dążył do tego, by oddanych SS studentów forsować przy | zdobywaniu stopni i tytułów naukowych i na ostatnim etapie zastą - 1 pić tradycyjną, choć już poddaną częściowo wpływom nazistowskim, J profesurę przez młodą, dynamiczną, a przy tym pozbawioną skrupu- ; łów moralnych kadrę karierowiczów Himmler interesował się szczególnie runami, prastarym alfab e-1 tern dawnych Normanów. Runy mogły, jego zdaniem, wykazać pew - | ne podobieństwo do japońskich ideogramów, co miało w efekcie byc '] dowodem aryjskiego pochodzenia Japończyków lls. Himmler w ysłał m.in. ekspedycję do Tybetu dla odnalezienia śla- j dów czystej rasy germańskiej, przypuszczano bowiem, że w tych 1 nieznanych górach zachował się stary rytuał nordycki. W Europie j prowadzono poszukiwania szlaków wędrówek ArióW, starając się ! przy tym uzasadnić ich więź z kulturą germańską. Albert Speer podkreśla, że Hitler miał krytyczny stosunek do po dejmowanych badań kultury germańskiej: „Gdy Himmler polecił naukowcom prowadzić poszukiwania wykopalisk prehistorycznych, Hitler skomentował to: Dlaczego dem onstrujemy całemu światu, że nie m am y żadnej przeszłości? Nie dosyć, że, Rzymianie w znosili już budowle, kiedy nasi przodkowie mieszkali jeszcze w lepiankach, to Himmler zaczyna teraz wygrzebywać te gliniane w sie i .wpada ! | 111 Patrz: M. H. K a t e r , Das Ahnenerbe, cyt. wyd., s. 131. . 121 Tamże, s. 132. 181 „(•••) Kiedy Himmler otrzymał w prezencie od Japończyków m iecz sam urajski, doszukał się pokrewieństwa m iędzy japońskim i i germ ańskim i obrzę dami kultowym i i przy pomocy naukowców spekulow ał, jak można by tę zgodność sprowadzić do wspólnego mianownika także w sprawach rasow ych” (wg: A. S p e e r , Wspomnienia, cyt. wyd., s. 172).
126
w zach w y t nad każdą glinianą skorupą i kamienną siekierą, jaką z n a jd u je . Udowadniamy tym tylko, że rzucaliśmy jeszcze kamien
n ym i toporami i kucaliśmy wokół ognisk pod gołym niebem, kiedy G recja i Rzym znajdowały się już na najwyższym szczeblu kultury.
M am y właściwie wszelkie powody, by milczeć o swojej przeszłości. Z am iast tego Himmler obwieszcza wszystko całemu światu. Jak po ga rd liw ie śmiać się muszą z tych odkryć dzisiejsi Rzymianie” 12ł.
Na początku 1942 r. Ahnenerbe włączono do Instytutu Wojsko wych Badań Naukowych, zajmującego się m.in. eksperymentami medycznymi. Dyrektorem tego instytutu był SS-Standartenfuhrer i dotychczasowy sekretarz generalny Towarzystwa Ahnenerbe — Wolfram Sievers. W uzasadnieniu wyroku śmierci wydanego w procesie Sieversa A m ery k a ń sk i Trybunał W ojskowy w Norymberdze stwierdził, że „przy współudziale Ahnenerbe popełniono morderstwa na wielu ty siącach więźniów obozów koncentracyjnych” 12S. Ahnenerbe wraz z Instytutem Higieny W affen-SS stała się jedną z instytucji SS, odpowiedzialną za zbrodnicze doświadczenia na lu dziach. Prowadziła ona równocześnie badania nad „niższymi” i „wyższymi rasami” oraz współpracowała z wojskową służbą zdro wia i Radą Badań Naukowych Rzeszy 126. 124 Tamże, s. 135. 125 Wg: A. M i t s c h e r l i c h i F. M i e l k e , Mediziri ohne Menschlichkeit Frankfurt am Main 1962, s. 182. • 126 Zagadnienie to zostanie om ówione szerzej w dalszych fragm entach książki.
R o z d z i a ł IV
GŁÓW NE URZĘDY SS — STRUKTURA 1 ZADANIA
Na początku drugiej wojny światowej w strukturze nej SS mieściło się dwanaście głównych urzędów: 1. Hauptamt Persönlicher Stab RFSS, czyli Osobisty Sztab Reichsführera SS \ Szefem tego urzędu był przez w iele lat Karl Wolff, a od 1943 r. Paul Baumert. Rangę jednego z głów nych urzę dów SS otrzymał Osobisty Sztab Reichsführera SS w 1936 roku. ; Oprócz funkcji związanych z zadaniami adiutantury, protokołu przyjęć i wizyt, a także z wnioskami o nadanie odznaczeń, Osobisty Sztab zajmował się sprawami, które stanowiły przedmiot osobiste go zainteresowania Himmlera. Do nich należało w szczególności: towarzystwo Ahnenerbe, Lebensborn oraz sprawy Planu Cztero letniego w zakresie zatrudnienia siły roboczej. ji 2. SS-Rasse- und Siedlungshauptamt (RuSHA) — G łówny Urząd dla spraw rasy i osadnictwa. Jego szefami byli kolejno: Wälter Darrć, Günther Pancke, Otto Hoffmann, a od połowy 1943 r. Ri chard Hildebrandt. Problematyką osadnictwa zajmował się Siedlungsam t — jeden z czterech urzędów wchodzących w skład SS Rasse- und Siedlungs hauptamt. Na utworzonych w w yniku realizacji ustaw y z 29 IX 1933 r. zagrodach Siedlungsamt osadzał wytypow ane rodziny człon ków SS. W okresie drugiej wojny światowej Siedlungsam t b ył jed ną z instytucji przygotowujących i realizujących kolonizację nie miecką na okupowanych obszarach. Himmler podkreślał, że jego zadaniem jest doprowadzenie drogą 1 Osobisty Sztab Reichsführera SS (Pers. Stab RF SS) pow stał w listopadzie 1936 r. z dotychczasowej Naczelnej Adiutantury Reichsführera SS. Na czele tego sztabu stał ów czesny SS-Brigadeführer, faw oryt Himmlera, Karl Wolff, zw any zdrobniale przez sw ego szefa „Wilczkiem” (Wölfehen).
128
lektywnego doboru najbardziej wartościowych przedstawicieli ra sy nordyckiej do utworzenia nowego germańskiego narodu. Wśród wielokrotnie wyrażanych przez Himmlera poglądów na rolą doboru naturalnego najbardziej charakterystyczną była następująca wypo wiedź: „Krew, selekcja, wytrwałość. Prawo natury jest właśnie ta kie: co jest wytrwałe, to jest dobre, co jest silne, to jest warto ściowe (...)” *. Hasło „krew i ziem ia” stanowiło dla propagandzistów idei nazi sto w sk ich uzasadnienie dla tworzenia nowego Herrenvolku. Jego elitą miała być organizacja SS. Jedna z głównych cech elitarności SS wyrażała się w przyjęciu surowych kryteriów „czystości’* krwi nordycko-germańskiej. Dowódcy SS m usieli w szczególności wyka zać się „aryjskim rodowodem” aż od 1750 roku, zaś szeregowi człon kowie SS od 1800 roku. Troskę o czystość rasową, a zwłaszcza dba łość o aryjskie pochodzenie przodków esesmanów, Himmler wyrażał wielokrotnie w korespondencji ze swoimi podwładnymi *. 3. SS-Hauptamt (SS HA) — Główny Urząd SS miał przed wybu chem II w ojny bardzo rozległy zakres działania. Zajmował się on werbunkiem do Allgem eine SS, a także do skoszarowanych SS, w tym również do W affen-SS. Podlegały mu zarówno sprawy admi nistracyjne, jak i szkolenia światopoglądowego. W 1938 r. z SS-Hauptamt wyodrębniono sprawy administracji i ekonomiki SS. W 1940 r. Gottlob Berger, który został szefem SS-Hauptamt, skon centrował całą działalność SS-Hauptamt na rekrutacji formowaniu jednostek W affen-SS. 4. Stabshauptamt Reichskommisar für die Festigung deutschen Volkstums (RKFDV) — Główny Urząd Sztabu Komisarza Rzeszy do Spraw Umacniania Niemczyzny. Komisarzem Rzeszy do Spraw Umacniania Niem czyzny był Himmler. Szefem sztabu tego urzędu został od października 1939 r. Ulrich Greifelt. Kiedy Himmler obejmował ’ stanowisko komisarza Rzeszy do Spraw Umacniania Niemczyzny, nie miał żadnych formalnych uprawnień do wydawania dyspozycji tym ogniwom NSDAP, które brały udział w akcjach przesiedleńczo-kolonizacyjnych. W lutym * Patrz: Przem ówienie Himmlera podczas odprawy SS-Gruppenfiihrerów w Poznaniu 4 X 1943 r. (AGKBZHwP, 226, Nor., s. 1—9). 8 Patrz: Reichsführer!... Briefe an und von Himmler, cyt. wyd., s. 52, 76, 231—232, 245—247. 9
C z a r n a g w a r d ia ...
129
1941 r. wyjednał więc wydanie przez Rudolfa Hessa, jako zastępc# Führera, zarządzenia, które powołało Himmlera na pełnomocnikj» NSDAP do spraw narodowościowych. Na podstawie wspomnianego zarządzenia Himmler utworzył „ B ü l ro für Volkstumsfragen der NSD A P” (Biuro NSDAP dla Spraw N a l rodowościowych) i obsadził je własną kadrą, głównie z funkcjona« riuszy RSHA, VOMI oraz RuSHA. Kierownicza elita NSDAP, w idzą« w tym zagrożenie swych uprawnień, skłoniła Hitlera do w y d a ń » w marcu 1941 r. decyzji q utworzeniu Głównego Urzędu do Spraw Narodowościowych w ramach centrali NSDAP. Hitler, nie chcąc jednak osłabić prestiżu swego najwierniejszego wówczas pretorianina,! mianował Himmlera pełnomocnikiem NSDAP do spraw narodow oil ściowych. Nawet wówczas, gdy nam iestnicy (względnie nadprezydenci) zo stali pełnomocnikami komisarza Rzeszy do Spraw U m acniania! Niemczyzny, byli oni nadal pozbawieni w praktyce m ożliwości o d - | działywania na politykę W yższych Dowódców SS i Policji. W spra-> wach narodowościowych mogli najwyżej udzielać im zaleceń, a w wypadku kontrowersji m usieli odwoływać się bezpośrednio do Himmlera, jako komisarza Rzeszy do Spraw Umacniania Niem->| czyzny. Aparat SS, wykorzystując swe szerokie uprawnienia w zakresie polityki narodowościowej, usiłował ograniczyć kompetencje Aus- i landsorganisation der NSDAP. Gauleiter E. W. Bohle, szef AO NSDAP, uważał, że Volksdeutsche z okupowanych terenów północ- | nej Francji i Belgii, którzy uzyskali obywatelstwo Rzeszy, podlegać r powinni nadal jego urzędowi. Himmler natomiast i podporządkowany mu szef VOMI Werner Lorenz reprezentowali pogląd, że formal- j ny akt nadania obywatelstwa nie świadczy jeszcze o pełnym zger- ] manizowaniu w sensie przynależności do nazistowskiej „wspólnoty 1 niem ieckiej” Volksdeutschôw, zamieszkałych na okupowanych, lecz ' nie wcielonych do Rzeszy terenach. Poważną szansę wyelim inowania konkurencyjnych ogniw admi- i nistracji NSDAP i innych organów władzy stwarzał fakt, że pełno- j mocnikami Himmlera, jako komisarza Rzeszy do Spraw Umacniania ■ Niemczyzny, byli Wyżsi Dowódcy SS i Policji. Aparat SS uzyskiwał w ten sposób, możliwość zalegalizowanej stałej ingerencji w wielu dziedzinach administracji publicznej. 130
A p a r a t wykonawczy komisarza Rzeszy do Spraw Umacniania Niemczyzny został również „awansowany” do rangi jednego z głów nych urzędów SS, występując odtąd pod nazwą Stabshauptamt ^gtHA/RKF). Obydwie te instytucje, zajmując się sprawami Volksd eu tsch ów oraz akcji osiedleńczej, dublowały się i przez cały rok nie mogły wzajemnie ustalić podziału kompetencji. Sprawy sporne roz strzy g n ięte zostały przez Himmlera, jako Reichsführera SS, w za rządzeniu z 9 września 1942 roku. Decyzja Himmlera była połowicz na, jak można wnioskować z podziału zadań obydwu głównych urzę dów. VOMI miała zajmować się odtąd m.in. sprawami wpisu kandy datów do III i IV grupy Volkslisty, przesiedlaniem, załatwianiem środków transportu i zaopatrzeniem przesiedleńców. VOMI zacho wała nadal swoją dawną funkcję kierowania działalnością organiza cyjną i społeczno-polityczną niemieckich środowisk poza granicami Rzeszy. S tH A /R K F — planował, propagował i realizował akcję osiedleń czą na terenach przeznaczonych do kolonizacji, jak też zajmował się sprawami zagospodarowania na nowym miejscu pobytu. W grę wchodziły tu zwłaszcza zagadnienia związane z otrzymaniem „ekwi walentu” m ajątkowego \ W ten sposób całokształt spraw, związanych z akcją przesiedleńczo-kolonizacyjną, znalazł się niepodzielnie w gestii Reichsführera SS, któremu podlegały ponadto RuSHA, a przede wszystkim wszech mocny Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy. Co więcej, nawet kie rownictwo Głównego Urzędu do Spraw Narodowościowych przy NSDAP (Hauptami für Volkstumsfragen der NSDAP) obsadzone zostało przez SS. Urzeczywistniła się tam szczególna unia personal na SS i NSDAP, wyrażająca się w mianowaniu Heydricha, Lorenza, Greifelta i Hoffmanna kierownikami wydziałów tego urzędu. Ta unia personalna była niewątpliwym sukcesem aparatu SS, który od tąd mógł w sposób legalny wydawać polecenia terenowym władzom NSDAP, a także podporządkowanym jej ogniwom (jak np. DAF, NSKK) w toku przeprowadzanych akcji przesiedleńczych i kolonizacyjnych. VOMI, która — jak wiem y — od kilku lat intensywnie penetrowała środowiska niemieckie poza granicami Rzeszy, miała dzięki tem u dobre rozeznanie tych środowisk i mogła skutecznie 4 Patrz: H. B u c h h e i m, D ie SS..., cyt. wyd., s. 231.
131
oddziaływać nawiązując bezpośrednie kontakty z przewidzianą cjJi przesiedlenia mniejszością niemiecką s. Hitler udzielił Himmlerowi szerokich pełnomocnictw, zapewniając! mu również pomoc dowódców okręgów wojskow ych oraz różnych ogniw administracji państwowej. Przyrzekł mu jednocześnie, że? w razie wyłonienia się trudności czy nieporozumień m iędzy HimmM lerem a dowódcami wojskowym i lub organami administracji w toku, przeprowadzania akcji przesiedleńczych i osiedleńczych może liczy® na osobistą interwencję Fiihrera. Reichsführer SS uzyskał w ten sposób ogromne uprawnienia, któ-f re wykorzystał następnie dla formalnego załatwienia sobie stanowi-ii ska Komisarza Rzeszy do Spraw Umacniania Niemczyzny. Umacnianiem niemczyzny zajął się specjalny urząd pn. D ie n st-l stelle des Reichskommissars für Festigung des Deutschtums. Na czele tej placówki stanął SS-Brigadeführer Ulrich Greifelt, od J nazwiska którego urząd ten nazywano potocznie: D ienststelle G r e i-| f e lt 6. W charakterze pełnomocników Komisarza Rzeszy do Spraw :j Umacniania Niem czyzny powołano w pierwszym rzędzie Wyższych ! Dowódców SS i Policji w prowincjach: Prusy Wschodnie (Ostpre- i ussen), Górny Śląsk (Oberschlesien), Gdańsk—Prusy Zachodnie : (Danzig— Westpreussen) i „Kraj W arty” (W artheland)7. W Prusach ' Wschodnich, na Górnym Śląsku, w Gdańsku—Prusach Zachodnich ■ < i „Kraju W arty” byli oni nominalnie wprawdzie podporządkowani | 5 Na terenach objętych um ową o przesiedleniu VOMi w erbow ała ochotników na wyjazd do Rzeszy, załatwiając im odpowiednią dokumentację i organizując transport do punktów granicznych. 0 Ulrich Greifelt (ur. 1896) SS-Obergruppenfiihrer, Szef sztabu Komisarza do Spraw Umacniania Niemczyzny, odpowiedzialny za przeprowadzenie akcji wysiedleńczej i germ anizacyjnej na terenach Polski, ZSRR i Francji (Alzacja i Lotaryngia). Skazany w 1948 r. przez Am erykański Trybunał W ojskowy w Norymberdze (proces nr VIII) na karę dożywotniego w ięzienia. 7 Pełnom ocnikiem Komisarza Rzeszy w Generalnej Guberni został Wyższy Dowódca SS i Policji Krtiger, który w maju 1942 r. objął stanowisko sekreta rza stanu do spraw bezpieczeństwa w rządzie Generalnej Guberni. W Gdańsku natom iast Forster odmówił przyjęcia nominacji na pełnomocnika komisarza Rzeszy, upatrując w tym, nie bez racji, podporządkowanie się rozkazom Him mlera w zakresie polityki narodowościowej, która była przecież kluczowym zagadnieniem ziem wcielonych do Rzeszy.
n am iestn ik o m , lecz nie podlegali im jako pełnomocnicy komisarza R zeszy. Namiestnicy, czując się wyraźnie zagrożeni nadmiarem kom-
eten c ji W yższych Dowódców SS i Policji, wystąpili do Hitlera - prośbą o zmianę tej sytuacji. Od wiosny 1940 r. pełnomocnikami kom isarza Rzeszy wyznaczeni zostali sami namiestnicy, funkcje zaś zastępców komisarza Rzeszy przejęli Wyżsi Dowódcy SS i Policji.
O dpow iednio do tego w dystryktach dowódcy SS i policji wszy stkich szczebli mianowani byli osobiście przez Himmlera. Dowódcy ci o trz y m a li jednocześnie nominację na pełnomocników Himmlera w charakterze komisarzy do Spraw Umacniania Niemczyzny na podległym sobie terenie. Mieli oni nieograniczoną władzę w zakresie przesiedleń, wysiedleń i eksterminacji, ponieważ byli równocześnie zw ierzch n ik am i wszystkich formacji policyjnych.
5. SS-Hauptamt Volksdeutsche M ittelstelle (VOMI) pod kierow nictwem Wernera Lorenza. W październiku 1935 r. powstało tzw. Biuro Kursella, czyli m ię dzyresortowy ośrodek pod ogólnym zwierzchnictwem Rudolfa Hessa, koordynujący działalność ośrodków niemczyzny zagranicznej. Otto von Kursell, ur. w 1884 r. w Petersburgu, był synem urzęd nika skarbowego. Po ukończeniu Akademii Sztuk Pięknych w Mo nachium został artystą malarzem. W 1922 r. związał się z czołowy mi nazistami, m.in. z Hessem i Rosenbergiem. Utworzenie „Biura Kursella” miało, zdaniem Hessa, przyczynić się do scementowania jedności m iędzy różnymi rywalizującymi ze sobą organizacjami, działającymi w środowiskach niemieckich rozproszonych w świecie. „Biuro K ursella” nie działało jednak długo. W 1936 r. praca jego została poddana ostrej krytyce przez Reichsführera SS Himmlera, który zmierzał do podporządkowania sobie całokształtu działalności Niemców zamieszkałych poza granicami III Rzeszy. Pod pretekstem popierania przez Kursella organizacji „Baltische Bruderschaft”, uznanej przez aparat wywiadu SS za stowarzyszenie „masońskie” i ..marksistowskie”, Himmler spowodował w styczniu 1937 r. usu nięcie Kursella z zajmowanego stanowiska, a jego m iejsce zajął SS-Obergruppenführer Werner Lorenz. 1 lutego 1937 r. utworzono Pod kierownictwem Lorenza nową placówkę pn. Volksdeutsche M ittelstelle, w skrócie VOMI, która odpowiednio do swej nazwy była ośrodkiem dyspozycyjnym niemczyzny zagranicznej. Powstanie VOMI oznaczało przekazanie władzom SS ważnego instrumentu 133
oddziaływania na politykę zagraniczną państwa niem ieckiegos. a Werner Lorenz ur. w 1891 r. w Słupsku, w rodzinie adm in istra-■ tora majątku rolnego, odbył służbę wojskową jako porucznik k a - ł walerii, a po zakończeniu I wojny dowodził szwadronem G ren z-3 schutzu. W 1930 r. wstąpił do SS w Gdańsku, a już w 1934 r. otrzy«M mał nominację dowódcy nadokręgu SS „Nordost”, a następnie® „Nord” z siedzibą w Hamburgu. Od 1937 r. SS-O bergruppenführer« Lorenz pracował w sztabie Himmlera, skąd przeszedł na stan ow isk o* szefa VOMI, pełniąc jednocześnie funkcję stałego zastępcy Ribben- fi tropa (podówczas ambasadora w Londynie) w tzw. D ienstelle Rib- M bentrop. Lorenz utworzył odpowiednie grono współpracowników. 1 Szefem sztabu VOMI został dr Hermann Behrends, SS-Standarten- * führer, jeden z uczestników akcji 30 czerwca 1934 r. i pomocnik Heydricha w okresie tworzenia SD. Dzięki obsadzeniu kierownictwa 1 VOMi przez Lorenza i Behrendsa Himmler i Heydrich uzyskali | możliwość oddziaływania na politykę zagraniczną państwa. Kierownikiem ośrodka repatriacyjnego VOMO był SS-Gruppen- a führer Hoffmeyer; stopnie SS miała większość funkcjonariuszy :JM VOMI. Utrzymanie dotychczasowych powiązań VOMI z resortem MSZ ułatwiało jej współpracę z nieodzownym i przy pertraktacjach W za granicą placówkami niemieckiego MSZ z przedstawicielami zain- ■ teresowanych państw w sprawie wym iany ludności albo przesiedleń a o charakterze jednostronnym. VOMI miała zająć się sprowadzeniem Niemców etnicznych i oby- ■ w ateli Rzeszy. Główny Urząd SS do Spraw Rasy i Osadnictwa 'J (RuSHA) przeprowadzał natomiast badania w zakresie ustalenia „czystości rasowej” przesiedleńców*. Policji bezpieczeństwa (SiPo), •; operującej przy współudziale administracji terenowej i aktyw u | m iejscowych Volksdeutschôw (b. członków zhitleryzowanych stron- Vi nictw mniejszości niemieckiej), powierzono zadanie ustalenia i w y eliminowania wrogów III Rzeszy. „Placówka G reifelta” zleciła kie rowanie osadnictwem m iejskim M inisterstwu do Spraw W yżyw ie-
i
8 Problem ten omawia szczegółowo H. A. J a c o b s e n w: Nationalsoziali stisches Aussenpolitik, w rozdziale poświęconym centralizacji aparatu kieru jącego działalnością Niem ców poza granicami Rzeszy (cyt. wyd., s. 160— 252). 9 Rolę VOMI oraz RuSHA obszernie om awia J. S o b c z a k , Hitlerowskie przesiedlenia ludności niemieckiej w dobie U w ojn y św iatow ej, Poznań 1966 (patrz: rozdział III, s. 79—115).
134
nia i Gospodarki Rolnej. M inisterstwo Pracy i Deutsche Arbeits front m iały zająć się osadnictwem miejskim i sprawami budownic twa. • Przy próbach uregulowania problemu obywatelstwa niemieckiego Yolksdeutschów repatriowanych do Rzeszy, względnie zamieszka ły c h na ziemiach wcielonych i okupowanych wynikały spory. Przy jęto zasadę, że obywatelstwo niemieckie mogą uzyskać wyłącznie osoby, które odpowiednie czynniki (czyli w praktyce — różne ogni wa aparatu SS) uznają z rasowego i politycznego punktu widzenia za przynależne do niemieckiej „wspólnoty narodowej”. Podczas gdy rozstrzyganiem tych problemów zajmował się aparat SS (w szcze gólności: RS HA, RuSHA, VOMI;, to decyzje o nadaniu obywatel stwa podejmowały organa M inisterstwa Spraw W ewnętrznych, co powodowało nieustające spory kompetencyjne 1(. 6. SS-Hauptamt D ienststelle „Heissmeyer”, kierowany przez Au gusta Heissmeyera. Urząd ten zajmował się m.in. edukacją politycz ną rodzin członków SS. Sprawował też opiekę nad ośrodkami Na tional-Politische Erziehungsanstalten „Napola”, w których kształ cił się narybek przyszłego korpusu dowódców SS. 7. SS-Personalhauptamt, Główny Urząd Kadr SS, kierowany naj pierw przez Waltera Schmidta, a od 1942 r. przez Maxymiliana von Herffa. 8. SS-Hauptamt Ordnungspolizei (OrPo), Główny Urząd Policji Porządkowej, podlegał od 1939 r. do 1942 r. Kurtowi Daluege, a na stępnie Alfredowi Wünnenbergowi. Urzędowi tem u podlegało kilka formacji, w szczególności: Schutz polizei (policja ochronna), pełniąca służbę patrolową w miastach i mająca stałe posterunki w różnych dzielnicach; Gendarmerie (Żandarmeria), pełniąca służbę w gminach wiejskich, osiedlach i miasteczkach poniżej 5 tysięcy mieszkańców; Technische Nothilfe (jednostki służby technicznej) oraz Feuerwesen (pożarnictwo). We wrześniu 1939 r. OrPo liczyła 131,5 tys. policjantów i ofice rów. Stan osobowy funkcjonariuszy OrPo wzrastał w miarę rozsze rzania się zadań na okupowanych obszarach. W początku 1942 r. 10 Interesujący m ateriał w tej sprawie zawiera teczka z zarządzeniami Reichsfiihrera SS i szefa policji niem ieckiej, komisarza Rzeszy do Spraw Umacniania Niemczyzny, odnośnie DVL na terenach przyłączonych do Rzeszy za lata 1941—1942. CA MSW, Zespół RSHA, 362/113, k. 1—80.
135
wynosił już 276,5. tys., a razem z posiłkowym i służbami policyjnym i dochodził prawie do 2,3 min. Sama Schutzpolizei liczyła w 1944 r. blisko 128 tys., zaś żandarmeria (nie wojskowa) — 56 tys. W kor pusie dowódców OrPo było w 1944 r. aż 33 generałów i 293 ofice rów sztabowych “. Główny Urząd Ordnungspolizei (OrPo), którego szefem był SS-Obergruppenführer Kurt Daluege, składał się z sześciu urzędów: a. Urząd dowodzenia (Kommandoamt) pod kierow nictw em SS-Gruppenführera i gen. Itn. policji Otto Winkelmanna; b. Urząd prawno-adm inistracyjny pod kierow nictwem SS-G ruppenführera Wernera Brachta; c. Urząd policji kolonialnej pod kierow nictwem SS-G ruppenführera i gen. Itn. policji Karla Pfeffer-W ildenbrucha; d. Urząd techniczny oraz Wyższa Szkoła Policji (Polizeiakademie) pod kierownictwem SS-Brigadeführera i gen. mjr. policji prof. dra Helmutha Gerloffa; e. Urząd pomocy technicznej pod kierow nictwem SS-G ruppenführera i gen. Itn. policji Franza Weinreicha; f. Urząd straży pożarnych pod kierow nictwem gen. mjr. policji Reinharda Schnella; Szefowi OrPo podporządkowani byli ponadto: 1. Generalny inspektor Schutzpolizei na terenie całej Rzeszy SS-Gruppenführer i gen. Itn. policji Hans Schreyer; „ 2. Generalny inspektor żandarmerii i placówek Schupo w gm i nach SS-Gruppenführer i gen. Itn. policji Jürgen von Kamptz; 3. Generalny inspektor szkół policyjnych SS-Gruppenführer i gen. Itn. policji Karl Pfeffer-W ildenbruch; 4. Generalny inspektor policji pożarniczej SS-Gruppenführer i gen. Itn. policji dr Johannes Meyer ll. 9. Führungshauptamt (FHA), Główny Urząd Dowodzenia SS pod kierownictwem Hansa Jüttnera, był kwaterą główną naczelnego do wódcy W affen-SS. FHA sprawował dowództwo o tyle, o ile jed nostki te nie były podporządkowane rozkazom najwyższego dowódz twa sił lądowych, czyli Oberkommando des Heeres; FHA zajmował się wyszkoleniem bojowym członków A llgem eine SS zarówno przed, 11 Tamże, s. 98—100. 18 Wg: Die Deutsche Polizei..., cyt. wyd., s. 80—81.
136
jak i P° okresie ich czynnej służby wojskowej. FHA podlegały rów nież wszystkie służby administracyjne W affen-SS i oddziały „tru pich czaszek” "(Totenkopfverbande). 10. SS-W irtschafts- und Verwaltungshauptamt (WVHA), Główny Urząd Administracyjno-Gospodarczy SS, którym kierował Oswald Pohl, powstał przede wszystkim z wyodrębnionej części SS-H aupt,amt. Należy zaznaczyć, że inspektorat obozów koncentracyjnych, będący od 1940 r. do 1942 r. w gestii FHA — od marca 1942 r. pod porządkowano WVHA. W latach wojny nastąpiło poważne rozszerzenie działalności go spodarczej SS, zapoczątkowanej jeszcze w okresie przedwojennym i związanej z system em obozów koncentracyjnych w Rzeszy. Himm ler w swym przemówieniu wygłoszonym do oficerów Leibstandarte-SS „Adolf H itler” w dniu 7 września 1940 r. stwierdził, że sprawy związane z gospodarczymi przedsięwzięciami SS muszą pozostać w ścisłej tajemnicy. Obszerna dokumentacja zawarta w monografii E. Georga pt. Die wirtschaftlichen Unternehmungen der S S 11 daje wyobrażenie o firmach SS-mańskich w różnych gałęziach przemysłu (zwłaszcza ceramicznego i meblarskiego) w okręgu sudeckim i na obszarze utworzonego w marcu 1939 r. protektoratu Czech i Moraw. Po zajęciu ziem polskich, gdy rozpoczął się proces wywłaszczania i przechodzenia w ręce niemieckie całych gałęzi przemysłu, odpo wiednie placówki reprezentujące Główny Urząd Administracyjno -Gospodarczy SS rozpoczęły swą działalność 14. 11. SS-Hauptamt Gericht (Główny Urząd Sądownictwa SS) pod kierownictwem Franza Breithaupta sprawował zwierzchnią władzę nad sądami SS i policji. Przy Hauptamt SS-Gericht działał N ajw yż szy Sąd SS i Policji (Das Oberste SS-und Polizeigericht). Sądy SS i policji m iały podobne uprawnienia jak trybunały wojskowe. Zaj mowały się one karaniem naruszających dyscyplinę i polecenia służbowe. Specjalny Sąd SS rozpatrywał sprawy esesmańskiego personelu w obozach koncentracyjnych. Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 października 1939 r. ustaliło zasady postępowania karnego dla osób należących do SS i do oddziałów policyjnych używanych w akcjach specjalnych. Za w Patrz: E. G e o r g , Die wirtschaftlichen Unternehmungen der SS, Stutt gart 1963, s. 10. 14 Tamże, s. 83—99.
137
sady te były uzupełniane następnie w różnych dekretach i przepi sach wykonawczych w latach w ojny 1‘. Rozszerzono zakres sądow nictwa SS na wciąż nowe kategorie funkcjonariuszy, w tym również na W affen-SS łącznie z zagranicznymi ochotnikami, którzy zaciąg nęli się do szeregów tych formacji. Sądownictwo SS rozlokowane było w głównych m iastach tzw. Altreich, a ponadto w Gdańsku, Wiedniu, Pradze, Brukseli, Buda peszcie, Atenach, Belgradzie, Rydze, Kopenhadze, Weronie, Zagrze biu, Krakowie i Poznaniu. Sąd N ajw yższy rozpatrywał sprawy zwią zane ze zdradą stanu i szpiegostwa, oraz wszystkie sprawy karne wytoczone przeciwko dowódcom SS i policji w randze generalskiej. Należy zaznaczyć przy tym, że Sąd N ajw yższy SS nie miał upraw nień apelacyjnych, nie były tam więc rozpatrywane wyroki sądów niższej instancji w trybie kasacyjnym. Każdy sąd SS w ydaw ał w y roki jako pierwsza, a zarazem ostatnia in stan cja10. Istnieje rozpowszechniony dość szeroko pogląd, że wym iar spra wiedliwości w SS i policji odznaczał się szczególną surowością. Su gestie te mijają się wszakże z prawdą w św ietle danych dotyczą cych orzecznictwa sądów SS i policji od 17 października 1939 r. do 31 grudnia 1943 r. W tej dokumentacji widoczne jest, że kara śmierci dla esesmanów wymierzana została w bardzo nikłym , naj w yżej w 4% w stosunku do wszystkich wyroków w sprawach kar nych. Procent natomiast kar ciężkiego więzienia nie przekraczał 8 w stosunku do całości. Pozbawione uzasadnienia były więc — po pierwsze — sugestie o drakońskim charakterze sądownictwa SS w porównaniu np. z są downictwem wojskowym. Po drugie: dane statystyczne wskazują również na bardzo małą liczbę kar dla funkcjonariuszy SS za od mowę wykonania rozkazu. Obydwa te ustalenia posiadają nader istotne znaczenie dla stwierdzenia, że wypadki odmowy wykonania rozkazu przez esesm annów były zjawiskiem nader rzadkim w po równaniu z szerokim wachlarzem różnych przestępstw przez nich 15 Uprawnienia sądów SS i policji rozciągnięto na mocy zarządzenia H im m lera z 9 kwietnia 1940 r. na funkcjonariuszy policji bezpieczeństwa, zaś w cią gu późniejszych dwóch lat na całą policję porządkową. W 1944 r. sądownictwu SS i policji podlegała straż pożarna, a także straż kolejow a (Bahnschutz). w Anatomie des SS-Staates. Band I. H a n s B u c h h e i m, Die S S-das Herr schaftsinstrument. Befehl und Gehorsam, München 1979, s. 153—160.
138
o 0 p e łn io n y c h (najczęściej rabunek mienia, homoseksualizm, „pohań
bienie rasy” i inne) n. M a te ria ły te przedstawiają więc w odpowiednim św ietle problem winy i odpowiedzialności esesmannów, którzy po wojnie stojąc przed obliczem sąd ó w przytaczali w swej obronie argument, że za odmo wę w y k o n a n ia rozkazu (dotyczy to w szczególności rozkazów o prze p ro w a d zen iu m asowych egzekucji w krajach okupowanych) groził
im najwyższy wymiar kary. Znacznie bliższe prawdy jest raczej stw ierd z en ie, że esesmanni wykonywali póruczone im zadania e k s te rm in a c y jn e z pełną świadomością i ze zrozumieniem tego, co czynią, a najczęściej z własnej inicjatyw y 18.
12.
Reichssicherheitshauptamt (RSHA), Główny Urząd Bezpie
c z e ń s tw a Rzeszy, kierowany od września 1939 r. do maja 1942 r.
przez Reinharda Heydricha, a po jego śmierci przez Ernsta Kaltenb ru n n e ra . 17 Rozkazem z dnia 9 kwietnia 1939 r. Himmler zabronił członkom SS i po licji wszelkich stosunków cielesnych z kobietami i dziewczętam i innej rasy. Dalszy reskrypt Himmlera z dnia 30 czerwca 1942 r. stanowił: „1. Obcowanie cielesne członka SS lub policji z Polką będzie w zasadzie sądownie karane jako w ojskow e nieposłuszeństwo. 2. Na dyscyplinarne ukaranie zezwalam tylko w zupełnie szczególnych przy padkach w yjątkowych. 3. Decyzja o tym, czy kara dyscyplinarna jest wystarczająca, należy nie do dyscyplinarnych przełożonych, lecz do w łaściw ego zwierzchnika sądowego. W żadnym wypadku nie życzę sobie, by nastąpiło złagodzenie poglądu na za kaz obcowania z Polkami itd. 4. Nie chcę zgłaszać zastrzeżeń co do korzystania przez członków SS z bur delów lub obcowania z pozostającymi pod urzędową i lekarską kontrolą ko bietami lekkich obyczajów, ponieważ nie należy przy tym spodziewać się ani płodu, ani powstania jakichś osobistych więzów. 5- O ile członek SS lub policji utrzym uje stosunki cielesne z kobietami innej rasy na terenach zajętych od czasu wypraw y wschodniej, obowiązuje moje zarządzenie, by każdy taki przypadek przedkładać mi do osobistej decyzji” (Tamże, s. 180—187). 18 Procesy narodowosocjalistyczne po 25 latach ścigania karnego (opraco wanie Adalbert Riickerl), wyd. M inisterstwa Sprawiedliwości, GKBZHwP, Warszawa 1973, s. 186—190.
Rozdział
V
GŁÓW NY URZĄD BEZPIECZEŃSTWA RZESZY (RSHA)
G łówny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy (Reichssicherheitshauptamt — RSHA) utworzono 27 września 1939 r.( a więc kilka tygodni po wybuchu drugiej w ojny światowej \ RSHA był jednym z dwunastu głównych urzędów SS i spełniał szczególną, coraz większą rolę w ogólnym system ie władzy. W ramach RSHA scalono kierownictwo pionu państwowej policji bezpieczeństwa (Sicherheitspolizei) oraz pionu form alnie nadal par tyjnej służby bezpieczeństw a. Reichsfiihrera SS (Sicherheitsdienst RFSS). Szefem RSHA mianowano SS-Gruppenfiihrera Reinharda Heydricha. Jednym z zasadniczych celów utworzenia RSHA było dążenie do koordynacji działów obydwu pionów — SiPo oraz SD. Miało to szczególne znaczenie w obliczu rozpoczynającej się wojny światowej i perspektyw y rozszerzenia terytorialnego zasięgu panowania III Rzeszy. Zadania SD — ograniczone w dotychczasowej praktyce w głównej mierze do opracowywania problematyki w ew nętrznej Niemiec — m usiały ulec poważnemu rozszerzeniu. W zasięgu zadań SD znalazły się również problemy zewnętrzne, wynikające z bliskiej już perspektyw y objęcia przez III Rzeszę obszarów innych państw *. Rozbudowa aparatu SiPo, tj. przede wszystkim jej głów nego trzonu — Gestapo, na skalę europejską musiała być poparta przez SD, opracowania której nie tylko ogólnie orientowałyby funkcjonariuszy 1 RSHA utworzono na podstawie zarządzenia Himmlera z 27 w rześnia 1939 r. (Befehl des Reichsführers SS und Chefs der Deutschen Polizei, betreffend die Zusammenfassung der Zentralen Ämter der Sicherheitspolizei und des SD). CA MSW, zespół RSHA, 362/271, k. 2—4. ! Patrz: W. C h e l m i k o w s k i , A m t VII' RSHA, p rzyczynek do historii nacjonalsocjalistycznego aparatu, cyt. wyd., s. 103—106.
140
|
(9 j | '
tapo w zakresie życia społecznego krajów Europy, lecz jedno'¿ n ie zawierałyby syntetyczny zarys sytuacji politycznej i m ilic nej Aparat SD, aby podołać stale rosnącym potrzebom, musiał g arn ąć sw ym i zainteresowaniami Europą, a także inne kontynenty, w y m ag ało z kolei dalszeS° rozszerzenia działalności wywiadu za granicznego. O gólna tendencja rozwojowa RSHA przebiegała zatem w kierun ku jeszcze większego przystosowania aparatu SD do wzrastających potrzeb rozbudowującego się nieustannie pionu wykonawczego w postaci SiPo. W początkowej fazie swego istnienia (jesień 1933 — jesień 1940 r.) Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy składał się z następujących urzędów (Amt), będących odpowiednikami departamentów w resor tach ministerialnych: Urząd I — zajmował się zagadnieniami administracyjnymi i praw nymi. Kierownikiem urzędu był dr Werner Best *. _ Urząd II — (Weltanschauliche Forschung und Auswertung) zaj mował się system atycznym studiowaniem i analizą polityczną za wartości publikacji, wykorzystywanych do celów wewnętrznoszkoleniowych w system ie RSHA, potrzeb prowadzenia wojny psycho logicznej i in. Kierownikiem urzędu był prof. dr Franz A. Six. Urząd III — zwany SD Innland) zajmował się obserwacją, inwigi lacją tzw. szczególnie ważnych dziedzin życia wewnętrznego społe czeństwa i partii (Deutsche Lebensgebiete)4. Kierownikiem SD Inn land był Otto Ohlendorf. Urząd ten składał się z czterech głównych wydziałów: kultury, ludności, życia społecznego i gospodarki. Dwa razY tygodniowo Urząd III przekazywał opracowane przez siebie meldunki sytuacyjne najwyższym czynnikom w NSDAP. Meldunki te zestawiano na podstawie doniesień napływających od siatek agenturalnych, działających w różnych środowiskach społecznych, go spodarczych i kulturalnych. Oprócz tego czynne były tzw. referaty specjalne, zajmujące się badaniem nastrojów w SS, policji i Wehr machcie. Urząd IV — był centralą tajnej policji państwowej (Geheime Staatspolizeiamt). W nomenklaturze RSHA Urząd IV występował ’ Wg: H. B u c h h e i m , Anatomie des SS-Staates, cyt. wyd., t. I, s. 76—77. 4 Tamże, s. 77.
141
jako organ wykrywania i zwalczania wrogów (G egnererforschu|M und Bekämpfung). Szefem był Heinrich Müller. Urząd V — (pod kierownictwem Arthura Nebe) występow ał pnj Urzędu Policji Kryminalnej Rzeszy (Reichskriminalpolizeiamt) lu^ potocznie jako: zwalczanie przestępczości (Verbrechensbekämpfung). Urząd V był centralą placówek policji krym inalnej (Kripo) w tere-ö, - nie. Stanowił, podobnie jak Urząd IV, część SiPo. Urząd VI — w ramach RSHA stanowiła rozbudowana znacznie w latach 1939— 1944 służba wyw iadu zagranicznego SD (Auslands»! nachrichtendienst). Kierownikiem Urzędu VI był. do 22 czerwca 1941 r. Heinz Jost, a następnie — do końca w ojny — Walter j Schellenberg. Jesienią 1940 r. nastąpiła dalsza reorganizacja w ew nętrzna* w RSHA. Urząd I przejął zagadnienia kadrowe, wyszkolenia i orga*® nizacji SD i SiPo. Utworzono now y Urząd II, zajm ujący się spra- i wami gospodarczo-administracyjnymi i zaopatrzeniem. Dotychcza-!» sowy natomiast Urząd II działał nadal pod nazwą Urzędu VII Urząd VII zajmował się dla potrzeb wszystkich resortów RSHA sta-Sj łą „naukową służbą inform acyjną” (wissenschaftlicher N a c h r ic h -f tendienst). Polegała ona na system atycznym prowadzeniu prac ba- 1 dawczych w zakresie analizy informacji, przekazywanych w rapor- J tach odnośnych pionów operacyjnych 6. Urząd VII zajmował się opracowaniem ogólnego obrazu sytuacyj- 1 nego w dziedzinie będąćej obiektem zainteresowania danego resortu 1 RSHA. Tak np. Urząd VII prowadził na zlecenie Urzędu III i IV 1 specjalistyczne badania historycznego rozwoju i aktualnego stanu | polityki narodowościowej na ziemiach polskich w cielonych w e wrze- i śniu 1939 r. do Rzeszy. Referat oznaczony VII B lb zajm ował się | studiami dotyczącymi aktualnych aspektów kw estii żydowskiej | w skali poszczególnych państw. Konfrontacja opracowanego przez Urząd VII obrazu sytuacyjne- | go w poszczególnych dziedzinach życia polityczno-społecznego, go- | spodarczego, naukowego itp. z materiałami, które w form ie bieżą- ; cych sprawozdań nadsyłanych przez SiPo z terenu, dawała kierów - -i 5 Patrz: Struktura- organizacyjna RSHA z 1940 r., CAMSW, 362/392, k. 1—20. Struktura organizacyjna RSHA z 1942 r. wg: IMG. Prozess... Bd. XXXVIII, Norymberga 1949, s. 1—24, 60—86, 102— 110. 8 Wg: W. C h e łm i k o w s k i, A m t VII..., cyt. wyd., s. 147.
142
twu zainteresowanego urzędu możliwość szerszego spojrzenia na działalność aparatu wykonawczego, a przez to korygowania i mo d y fik o w a n ia jego działania. Niezależnie od tej funkcji Urząd VII RSHA pełnił rolę ośrodka cenzorskiego publikacji zarówno ukazujących się w Rzeszy, jak i tych, które m iały tam debit. Wydając decyzję o dopuszczeniu da nej publikacji na rynek wydawniczy, Urząd VII dokonywał też analizy i oceny jej politycznej przydatności, opiniował, czy. nie za w ie r a ona opozycyjnych akcentów. W gestii Urzędu VII znajdowało się centralne archiwum RSHA. Oprócz zespołów akt niemieckich znajdowały się tam skonfiskowa ne w wielu krajach europejskich zbiory archiwalne licznych insty tucji i organizacji. Urząd VII stał się dzięki temu zbiornicą napły wających z wielu źródeł materiałów, dotyczących ważnych dziedzin życia całej niemal Europy, a częściowo i innych kontynentów. Kie rownictwo Urzędu VII, rozporządzając obfitym zasobem informacji, mogło w porównaniu z pozostałymi resortami RSHA znacznie lepiej orientować się w sytuacji międzynarodowej, a zwłaszcza w układzie sił społecznych w krajach okupowanych \ Urząd VII RSHA spełniał więc nie tylko funkcje centralnego biura studiów tej instytucji, ale wykonywał również samodzielne zadania w zakresie cenzury wydawnictw i nadzoru nad pracami naukowo-badawczymi. Rozbudowa aparatu policyjnego przy równoczesnym wzroście strat kadrowych w miarę rozwoju ruchu oporu w całej Europie, zwłaszcza od 1943 r., przyczyniła się do przeniesienia w ielu funk cjonariuszy Urzędu VII do pracy w innych urzędach RSHA, zwłasz cza tam, gdzie wzrastało zapotrzebowanie na pracowników zajmu jących się analizą informacji dla lepszego przygotowania i skutecz ności akcji wywiadu i kontrwywiadu politycznego. Odpływ części wyspecjalizowanej kadry z Urzędu VII do placó wek operacyjnych doprowadził nie tylko do obniżenia poziomu pra cy tego urzędu, ale do ogólnego zdeprecjonowania jego znaczenia w całym system ie RSHA. Zjawisko to było zresztą logicznym na stępstwem coraz większego ubytku „wykwalifikowanych” kadr, a przede wszystkim stałego wzrostu znaczenia zadań operacyjnych 7 Tamże, s. 148—151.
143
na okupowanych obszarach ogarniętych walkami p a r ty za n ck im i Sytuacja wojenna wpływ ała zatem na wydatne zwiększenie się aktywności tej części aparatu RSHA, w tym również centralnego; która była bezpośrednio zaangażowana w operacje o charakter^ wykonawczym: obławy, inwigilacje, aresztowania, śledztwo, egze-j kucje, udział w tzw. sądownictwie specjalnym. Ogólną tendencją wszystkich służb operacyjnych, podległych IH) IV i VI Urzędom RSHA, było dążenie do powiązania pracy anali-: tyczno-badawczej nad rozpoznaniem przeciwnika (Gegnererfor schung) z zadaniami bezpośredniego zwalczania przeciwnika (Ge gnerbekämpfung). Tendencja ta znalazła swój wyraz w rozdziele niu zadań Urzędu VII m iędzy poszczególne urzędy operacyjne. Naj w iększy dynamizm i aspiracje do podporządkowania sobie pozosta łych służb wykazyw ał Urząd IV, co było zresztą rezultatem stałego rozrostu G*stapo w miarę nasilania się ruchu oporu. Tym też należy tłum aczyć fakt, że Urząd IV (tj. centrala Gestapo, a także jej pion terenowy) wchłonął w ielu funkcjonariuszy Urzędu VII. Przed wybuchem w ojny niemiecko-radzieckiej zespół pracowni ków Urzędu VII RSHA pod kierow nictwem Franza Sixa sformował specjalny oddział pn. „Vorkommando Moskau”. Do zadań tego od działu należało m.in. zagarnięcie archiwów III Międzynarodówki i W szechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików). Ta za planowana w szczegółach akcja nie doczekała się realizacji, ale „Vorkommando Moskau” nie spędzała czasu bezczynnie. Stacjonując latem 1941 r. pod Sm oleńskiem „Vorkommando” zajęło się „selekcją” jeńców wojennych, czyli typowaniem oficerów i żołnierzy przezna czonych do eksterminacji*. Jesienią 1941 r. Hitler mianował Heydricha protektorem Czech i Moraw, przy jednoczesnym zachowaniu jego dotychczasowego sta nowiska szefa RSHA 10. 8 Tamże, s. 152. 0 Tamże. 10 Jednym z pierwszych posunięć now ego protektora było zainscenizowanie procesu czeskiego generała Eliasza — premiera m arionetkowego rządu w Pro tektoracie. Pod „nieobecność” prokuratora funkcję oskarżyciela przejął k ie rownik placówki Gestapo w Pradze SS-Obersturm bannfilhrer dr Hans Geschke, a w ięc podwładny Heydricha, jako szefa RSHA. Po krótkiej rozprawie zapadł wyrok śmierci. Procedura sprawy Eliasza — w yłączenie prokuratora
144
przed moim odjazdem Fiihrer powiedział mi: «Niech pan paięta, że zawsze, kiedy jedność Rzeszy jest gdzieś zagrożona, w ysyta m dowódcę w charakterze pełnomocnika Rzeszy, aby zacho wał jedność Rzeszy»”. Słow a te wypowiedział Heydrich 2 października 1941 r. w Pradze dczas ceremonii objęcia stanowiska protektora Czech i Moraw 11 W tym czasie na ziemi czesko-morawskiej nie było ruchu party z a n c k ie g o . Opór ludności przejawiał się przede wszystkim w akcji sabotażow ej w środowiskach robotników, zatrudnionych w szeroko tam rozwiniętym przemyśle zbrojeniowym. Zakorzenione wpływ y K P C z wzrosły po wybuchu wojny radziecko-niemieckiej, co stwa rzało zagrożenie dla rozwoju produkcji przemysłowej, pracującej na potrzeby frontu. „Potrzebny nam jest na tym terenie spokój, aby c z e sk i robotnik poświęcił całą energię niemieckiemu wysiłkowi wo jennemu i aby nie dopuścić do zahamowań w produkcji tutejszego ogromnego przemysłu wojennego, co pociągnęłoby za sobą zahamo w anie w rozbudowie i dalszym rozwoju przemysłu zbrojeniowego”. T e doraźne, wynikające z potrzeb bieżących zadania nie przesła n iały jednak Heydrichowi najważniejszej perspektywy. „Te obsza ry — wywodził on w dalszym ciągu — muszą być kiedyś całko wicie zasiedlone przez Niemców [...]”, ostateczne zaś rozwiązanie problemu egzystencji narodu czeskiego wyobrażał sobie w formie przesiedlenia na obszary położone „nad Oceanem Lodowatym” tej części ludności, która nie będzie nadawać się do zniemczenia. Inną część ludności zamierzał wysłać „na roboty do Rzeszy” albo gdzie indziej i „postaramy się, żeby nie m ieli dzieci” ł!. 30 maja 1942 r. patrioci czescy wykonali wyrok na Heydrichu. Przez ziemie czeskie przeszła fala represji ". i zastąpienie go funkcjonariuszem Gestapo — zapowiadała dalsze rozszerzenie kompetencji RSHA i osobistej w ładzy Heydricha. u Patrz: D. H a m s i k , J. P r u i a k, Bomba dla Heydricha, Warszawa 1966, s. 80. 12 Tamże, s. 81. 13 Informacje o przesiedleniu dzieci czeskich ze spalonych, w odwet za zgła dzenie Heydricha, wiosek Lidice i Leżaky zawarte są w korespondencji napły wającej w czerwcu i lipcu 1942 r. do Centrali Przesiedleńczej w Łodzi (UWZ Litzmannstadt) z Głównego Urzędu do Spraw Rasy i Przesiedleń (RuSHA), AGKBZH w P, fotokopie II, 115 (s. 1—20). C z a rn a g w a rd ia .
145
W przemówieniu, wygłoszonym w dniu pogrzebu Heydrić Himmler podkreślił zasługi zmarłego „w bezkrwawym zajęciu Mi chii Wschodniej [tak w g term inologii hitlerowskiej nazywano Aj strię], Sudetów, Czech i Moraw, jak również w w yzw oleniu Sł wacji, a to dzięki niezmordowanej walce z wszystkim i przeciwil kami i doskonalej znajomości szeregów wroga w tych krajach, ośrodków organizacyjnych i przywódców [...]. Jest więc nasz najświętszym obowiązkiem kontynuować jego zadanie i bez żadni go miłosierdzia zniszczyć wrogów naszego narodu” 14. Kilka m iesięcy po śmierci Heydricha Himmler powołał na szefuj RSHA Ernsta Kaltenbrunnera. Urodzony w 1903 r. w Austrii]' Kaltenbrunner ukończył tam studia prawnicze. W 1932 r. wstąpi! do NSDAP i do SS, działających w Austrii. Uczestniczył w puczid 1934 r., podczas którego został przez nazistów zastrzelony austriacki ] kanclerz Dollfuss. Aresztowany przez władze austriackie, po krót kim pobycie w więzieniu został zwolniony. Podczas Anschlussu w marcu 1938 r. Kaltenbrunner został mianowany sekretarzem sta nu do spraw bezpieczeństwa w narodowosocjąlistycznym gabinecie! Seyss-Inąuarta. Kilka godzin po aneksji Austrii witał on na lotni-1 sku wiedeńskim Himmlera i zameldował mu, że austriackie SS „czeka na jego dalsze rozkazy” 15. Od tego czasu pełnił najpierw jako SS-Brigadefiihrer, a następnie jako SS-Gruppenfuhrer, kie- I rownicze funkcje w aparacie SS na terenie Austrii, przemianowa nej po wcieleniu do Rzeszy na „Ostmark”. W lipcu 1941 r. Kaltenbrunner został m ianowany W yższym Do wódcą SS i Policji w Wiedniu, 30 stycznia 1943 r. został szefem SiPo i SD oraz Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy 10. 14 Patrz: Befehlsblatt des Chefs der Sicherheitspolizei und des SD, Berlin 9 czerwca 1942 r., nr 24, s. 143. 15 Patrz: Zeznania wyższego funkcjonariusza Urzędu IV RSHA, dr Milnera, złożone 11 kwietnia 1946 r., przed IMT w Norymberdze. AGKBZHwP, akta IMT, t. XIV, s. 7590. 16 Według opisu podanego przez osoby bliżej go znające, Kaltenbrunner był w ysokiego wzrostu. „Jego małe, świdrujące brązowe oczka były nieprzy jemne; spoglądał niipi przenikliwie, jak żmija, która chce zahipnotyzować swoją ofiarę. Miał m ałe ręce, podobne do «dłoni starego goryla», palce u rąk miał stale pożółcone nikotyną, dużo pił. Na twarzy miał kilka głębokich szram od floretu — ślady pojedynków burszów niem ieckich”. Patrz: K. M a n v e 11, H. F r a n k e l , Himmler, cyt. wyd., s. 257.
146
oruktura i wdania Urzędu III RSHA (Sicherheitsdienst-lnnland) 1
;jna struktura Urzędu III RSHA była przystosowana do jinych funkcji kontroli i nadzoru, które sprawował, ogarnian a jw a ż n ie js z e dziedziny życia wewnętrznego ppczątkowo a następnie także w krajach okupowanych. Urząd III, stepujący pod nazwą: Deutsche Lebensgebiete, dzielił się na czte ry grupy: HI A > m B ’ 111 C> 111 D> odpowiadające wydziałom. W ydział III A (według struktury 1943 r.) nosił nazwę Rechts o r d n u n g -R e ic h s a u fb a u (Porządek prawny — struktura państwa). S p ra w o w a ł on n a d z ó r nad „prawomyślnośćią” aparatu sądownictwa, ad m in istra c ji i kwalifikował polityczną treść nowo powstających ak tó w u staw o d aw czy ch i przepisów prawnych w samej Rzeszy i na o k u p o w an y ch terenach. Kierownikiem tego wydziału był Karl Gen
1 f 207 j f * C R
z e s z y ,
gen b ach 17.
Wydział III B, pod nazwą: Volkstum, opracowywał ekspertyzy i wnioski w sprawach polityki narodowościowej, mniejszości naro dowych, kwestii rasowych, obywätelstwa. Wydział ten zajmował się w szczególności problemami narodowymi na okupowanych obsza rach. Kierownikiem tego wydziału był dr Hans Ehlich 18. Nieprzer wanie od 1940 r. do 1945 roku Ehlich uczestniczył W opracowywa niu planów wysiedleń ludności polskiej i prawdopodobnie należał do współautorów „Generalnego Planu Ost”. Wydział III C, występujący pod ogólną nazwą: Kultur, penetro wał środowiska naukowe, pedagogiczne, artystyczne. Zajmował się pracownikami prasy, radia, literatami, publicystami. Kierownikiem tego wydziału był dr Spengler. W ramach tego wydziału działał pod kierownictwem SS-Hauptsturmführera Seiberta referat oznaczony decernatem III C2 (Erzie17 Karl Gengenbach, SS-Obersturmbannführer,‘ członek NSDAP od 1932 r., długoletni funkcjonariusz nadokręgu SD Süd w Monachium, a następnie cen trali SD. Od 1941 r. w Urzędzie III RSHA, rok później — na stanowisku kie rownika Wydziału III A. Dr Hans Ehlich, członek NSDAP od 1931 r., w latach trzydziestych zre zygnował z praktyki lekarskiej i przeszedł do pracy w centrali SD. W 1. 1940— S45 Kierownik wydziału III A w RSHA. Po wojnie powrócił do zawodu rekarza w RFN.
147
hung und religioses Leben). Referat zajmował się opracow yw an^M ekspertyz, dotyczących działalności opozycji poszczególnych kół k l|f rykalnych ł". W oficjalnym wydawnictwie pn. Organisationsbuch der NSD 43I w rozdziale omawiającym zadania SS stwierdzono: ,.Członek SS jest gotów wykonać bezwzględnie każdy r-ozkaz Fiihrera, lub swoich przełożonych, naw et wówczas, jeśli wykonanie takiego rozkazu wymaga największych ofiar [...], w sposób zdecydo wany nie szczędząc swych sił, zwalcza najgroźniejszych wrogów państwa: Żydów, masonów, j e z u i t ó w i z a j m u j ą c e s i ę p o l i t y k ą d u c h o w i e ń s t w o ” („Juden, Freimaurer, J e s u i - f t e n u n d p o l i t i s c h e G e i s t l i c h k e i t ”) *°. Kierownikiem referatu „Politische K irchen” w Głównym Urzędzie Bezpieczeństwa Rzeszy był Albert Hartl, dawny prefekt w Monachium, usunięty z tego stanowiska przez władze kościelne w styczniu 1934 r. Hartl, który był już wówczas członkiem NSDAP, zerwał z Kościołem i wstąpił do szeregów SS, gdzie po pew nym czasie dosłużył się rangi Standartenfiihrera. W resorcie SD (Służby Bezpieczeństwa) Hartl wyspecjalizował się w zakresie ekspertyz o stosunku Kościoła do N S D A P 21. Starał się pozyskać sobie informatorów w środowiskach związanych z duchowieństwem , zwłaszcza w kręgach zbliżonych do Stolicy Apostolskiej. Gorliwe spełnianie przez Hartla swoich funkcji w SD doprowadziło do rozszerzenia sieci informacyjnych, przyczyniając się wydatnie do wzrostu aresztowań wielu księży.
y
I | | I 1 1 j | J ,1 |
Wydział III D (pn. Życie gospodarcze), kierowany osobiście przez 1 szefa Urzędu III RSHA Ohlendorfa, penetrował środowiska przemy- i 111 Jako jeden z przykładów można podać sporządzoną w sierpniu 1937 r. ekspertyzę dotyczącą działalności Zakonu Jezuitów. Zawierała ona zwięzły zarys historii tego Zakonu, jego podstawowe zasady, cele oraz strukturę orga nizacyjną. Jezuitów przedstawiono jako organizację inform acyjną w służbie Watykanu. Wiele m iejsca poświęcono również w pływ ow i jezuitów na kształ cenie księży, działalności naukowo-badawczej oraz roli jezuitów w dziedzi nie szkolnictwa. Patrz: Dokument nr 40 pn. „Leitheft über der Jesuitenorden” opublikowany jako aneks przez F. Z i p f e l . Kirchenkampf in Deutschland 1933— 1945, cyt. wyd.,.1965, s. 418—426. " Organisationsbuch der NSDAP, München 1943, s. 418. « SS-Spitzel mit Soutane, w: „Die Zeit” nr 36 z dnia 3 IX 1982.
148
e p r a co w n ik ó w energetyki, transportu, handlu, rzemiosła, a takf ° o rganizacji i instytucji socjalnych
ZCWydział ten zajmował się analizą produkcji w przemyśle i rolnic■ która miała na celu zaspokojenie potrzeb Rzeszy, a zwłaszcza popatrzenie Wehrmachtu. SD rozpatrywała te zagadnienia w ści} rm powiązaniu z problemem zabezpieczenia realizacji planów g o s odarczej eksploatacji okupowanych obszarów. Te rozległe zainte r e s o w a n i a znalazły wyraz w sprawozdaniach terrenowych ogniw SD, n a d s y ł a n y c h do III Urzędu RSHA. Najczęściej przewijały się tam następujące sprawy: 1 ) Analiza stanu produkcji zakładów przemysłowych, pracują cych dla potrzeb wojennych; 2) Ocena przedsięwziętych wespół z Gestapo środków dla zabez pieczenia przed sabotażem; 3) Przebieg wywożenia ludności na roboty przymusowe w nie mieckich fabrykach i w rolnictwie; 4) Analiza przejmowania przedsiębiorstw przez niemieckie firm y i zarządców-powierników (tzw. Treuhanderów). W miarę pogarszania się m ilitarnej sytuacji Niemiec i wzrostu nastrojów antyhitlerowskich, SD rozbudowała siatkę swoich agen tów, wciągając do niej przede wszystkim członków terenowych or ganizacji NSDAP i organizacji afiliowanych w rodzaju: Deutsche Arbeitsfront oraz Hitlerjugend. Na szerszą niż dotąd skalę werbo wano także pracowników zakładów przemysłowych i usług, aby w ten sposób objąć różne środowiska społeczne. Siatka agenturalna SD składała się z trzech głównych kategorii osób: Do pierwszej kategorii zaliczano nieetatowych, „honorowych współpracowników SD” (ehrenamtliche SD — Angehörige), tzw. „obserwatorów” (Beobachter) i „łączników” (Kontaktmänner). Ze spół „honorowych” współpracowników SD opracowywał na zlecenie ekspertyzy, dotyczące różnych dziedzin życia. Zespół ten był naj ściślej związany z działalnością kierownictwa danej placówki SD **, ” Według struktury RSHA z 1941 r. Grupa III A nosiła nazwę: Kulturelle °biete, PaMIV D Tak tzołowe
Grupa III B — Volkstum, Grupa III C — Gemeinschaftsleben, Gru— W irtschaftsleben. np. do „honorowych współpracowników” SD należały m.in. niektóre osobistości w rządzie Generalnej Guberni; kierownik wydziału pro-
149
Grupa „obserwatorów” stanowiła kadrę kierowniczą dla s ia t|H konfidentów w danej miejscowości lub in sty tu c jiti. „Łącznicy”, rJ | krutujący się również z „honorowych” współpracowników SD, m iJ B za zadanie inwigilację poszczególnych osób z kierowniczego perso* nelu władz okupacyjnych. Zbierano o nich informacje, wykorzJH stując kontakty służbowe lub towarzyskie. Następna kategoria to V-Manni, werbowani przez SD głównie środowiska członków NSDAP oraz organizacji afiliow anych (n p j Hitlerjugend, SA). V-Mannom powierzała SD najczęściej f u n k c j i zbierania informacji od konfidentów i system atycznego przekazjM wania ich kierownictwu placówki SD. Sw ych agentów werbowała« SD wśród renegatów i zdrajców, działających w ruchu oporu. ŁącgH ność tych agentów z SD była ściśle zakonspirowana i odbywała się i w specjalnie wyznaczonych do tego celu punktach kontaktowych .|1 Prace z agentami prowadziła SD równolegle z G estapo25. Donosiciele — „Zubringer” i tzw. „Gewährsmänner” (w wolnym i przekładzie: osoby dające gwarancję lojalności) — rekrutowali się głównie z kół profaszystowskich bądź też z osób tkwiących w ruchu oporu, ale zwerbowanych do współpracy z okupantem. Donosiciele j zobowiązani byli do regularnego składania m eldunków. Kontakt J z „Gewährsmannami” był raczej luźny, a informacje od nich zbie- 1 rano na specjalne zamówienie w zależności od doraźnych potrzeb **. j Donosiciele rekrutowali się z różnych warstw społecznych. Pom ocnicy agentów (Helfershelfer, dosłownie „pomocnicy po- ; mocników”, w nomenklaturze SD zwani „H-Leute”) występowali ‘ jako denuncjatorzy przypadkowi, którzy składali obciążające z e z n a j! nia z pobudek osobistych (wrogość, zazdrość). pagandy Ohlenbusch, kierownik w ydziału kadr w zarządzie dystryktu war-fjj szawskiego dr Kolb. Patrz: A. R a m m e , Służba Bezpieczeństwa..., cyt. wyd., i S. 192. -9 24 „Obserwatorzy”, interesujący się konkretną dziedziną życia społecznego, | gospodarczego czy kulturalnego w danym środowisku terenowym , opracowy- J w ali otrzymane od konfidentów m ateriały i przekazywali je ekspozyturom ? SD. AP Poznań, Sicherheitsdienst Posen 76, tajna instrukcja z 18 lutego 1943 r. „Arbeitsanweisung für die Erstellung des BV (Beobachter und Vert- i rauensmänner) — N etzes”. Wg: S. N a w r o c k i , Policja hitlerowska w tzw. J K raju W arty 1939— 1945, cyt. wyd., s. 140—141. 26 Patrz: A. R a m m e , Służba Bezpieczeństwa..., cyt. wyd., s. 193—194. | 20 Tamże.
150
nci, o k reśla n i jako „Unzuverlässige” („U-Leute”), osoby „niezaufania”, rekrutowali się często z byłych więźniów. Ludzie : d en u n cja to ra m i, chociaż sami pozostawali pod stałym nadzoŁ p / w ł a d z bezpieczeństwa V W erb o w an ie na konfidentów SD odbywało się przy użyciu szan taż i o b ietn icy odpowiedniego wynagrodzenia za dostarczane-inforttnaeje SD tworzyła podwójną siatkę konfidentów: ogólną i specjal K onfidenci, należący do „siatki specjalnej”, składali informacje 0 c0 się dzieje w danym środowisku, w szczególności, jak dane Ś ro d o w isk o zawodowe reaguje na posunięcia władz i publiczne w y stąp ien ia przedstawicieli administracji centralnej i terenowej. Kon fidenci, którzy wchodzili w skład tzw. „siatki ogólnej”, informowali SD o różn orak ich obserwacjach i przeprowadzonych rozmowach.
W n ą '
Rozszerzenie kompetencji i zasięgu władzy U rzędu IV RSHA (GESTAPO) w okresie wojny Wewnętrzna struktura (i stosownie do tego podział zakresu dzia[ łania) Urzędu IV RSHA uległa zmianom podczas wojny. Bezpośred| nio po utworzeniu RSHA (tj. od 28 września 1939 roku) Urząd IV składał się z grup (wydziałów) oznaczonych literami A;-F. Wydział IV A miał pięć sekcji, wśród których najważniejszymi były: ( ' 1) sekcja zwalczania ruchu komunistycznego, marksizmu i jed nolitego frontu, . 2) sekcja walki przeciwko nielewicowej opozycji środowiskowej (np. wśród uczonych, pisarzy)28. 2‘ Patrz: F. Z i p f e l , Kirchenkampf in Deutschland 1933—1945, cyt. wyd., s. 159. 2S Urząd IV korzystał w tej dziedzinie z m ateriałów Urzędu III oraz Urzę du VII RSHA, zajmującego się badaniami i ekspertyzami dla całego RSHA. stniał tam specjalny referat VII B 2 pod nazwą „Politische Kirchen”, któreg0 kierownikiem był do 1942 r. SS-Hauptsturmfiihrer Murawski. Dr Frie^ 1Cil Murawski był przed 1933 r. księdzem. W 1933 r. w stąpił do NSDAP. % 1935 r. został przyjęty do SS i przeszedł do pracy w SD, awansując sto pniowo do rangi SS-Hauptsturmführera. W 1941 r. został kierownikiem refe1j.u v li b 2 (Kościół katolicki) w RSHA. Był autorem kilku publikacji w za•JTqie reliSiozr>awstwa. Wg: F. Z i p f e l , Kirchenkampf in Deutschland 1933— 45, cyt. wyd., s. 486 (przypis).
151
Wydziałowi IV A podlegała m.in. sekcja zajmująca się o b o za ^ « jeńców wojennych. Szefem tej sekcji był Kurt Lindów !9. Wydział B zajmował się sprawami ruchów opozycyjnych w śr o .| dowiskach m łodzieżowych, a także zagadnieniami gospodarczymi i prasą. Wydział C obejmował kartotekę personelu i sprawozdawców. W jego gestii był areszt prew encyjny (Schutzhaft), a także specjal ne zadania w zakresie nadzoru i inwigilacji. Wydział D zwalczał ruch oporu w Protektoracie Czech i Moraw oraz w Generalnej Guberni. Sekcja trzecia tego wydziału zajm o-1 wała się mniejszościami narodowymi — głównie Ukraińcami, Żydarni, emigrantami rosyjskimi i kaukaskimi. Sekcja czwarta — prze- 1 siedleniami i wysiedleniam i. Sekcja piąta — dziedziną stosunków m iędzy policją niemiecką a policją innych krajów. Wydział E, jako centrala kontrwywiadu, prowadził walkę ze | szpiegostwem. Podzielony był na cztery okręgi terytorialne: „West”, J „Nord”, „Ost” i „Süd”. ' W 1943 r. po wewnętrznych zmianach organizacyjnych na szcze- 1 blu Urzędu IV nastąpiły pewne przesunięcia. Zakres działania tzw. | Wydziału A pozostał w zasadzie bez zmian. Sekcja 1 tego wydziału 1 zajmowała się walką z komunizmem i w ogóle z kierunkam i mark- :j sistowskimi oraz wrogą propagandą; sekcja 2 — walką z sabotaży- J stami. Sekcja 3 działała pod decernatem: „reakcja i opozycja”; na- j leży wnioskować, że chodziło tu o kierunki polityczne, nie związa- ;j ne wprawdzie z marksizmem, ale będące w opozycji wobec panują cego w Trzeciej Rzeszy reżimu. Wydział IV B zajmował się po reorganizacji zagadnieniami wal- | ki przeciwko politycznym ośrodkom kleru katolickiego, protestanc- | kiego oraz innych wyznań, a także wolnom ularstwa (masonerii). 1 Szczególną rolę odgrywała sekcja IV B 4, na czele której stał SS- ! -Obersturmbannführer Adolf Eichmann. Planowała ona i organi- 1 so p 0 reorganizacji w 1943 r. sekcję tę włączono do W ydziału IV B. Dok. ' Nor. PS-3542, USA — 489. 'Kurt Lindów od 1942 do 1944 r. zajm ował się m.in. przygotow aniem wnio sków w sprawie egzekucji jeńców wojennych. Po w ojnie Kurt Lindów był urzędnikiem w koncernie Siemensa, a od 1960 r. w łaścicielem sklepu w Bie- * lefeld w Westfalii.
152
J
va!a e k ste r m in a c ję ludności żydowskiej w samej Rzeszy, w kra-
P
Z° 'h o k u p o w a n y ch i państwach w asalnych,0.
Wydział IV C pozostał w zasadzie nie zmieniony w zakresie jego d otych cza so w ej kompetencji.
W ydział IV D uzupełniono dwiema nowymi (w porównaniu z koń cem 1939 r.) sekcjami: IV D 4 — okupowane obszary na Zachodzie oraz IV D 5 — okupowane obszary na Wschodzie ,l.
W sferze zainteresowania Wydziału IV D znaleźli się również ro botnicy zagraniczni, pracujący w Rzeszy. Z reorg a n izo w a n y Wydział IV E obejmował sprawy kontrwywia
dowcze — zwalczanie agentur szpiegowskich działających w Trze ciej R zeszy i n a okupowanych obszarach.
W przedsiębiorstwach o dużym znaczeniu dla przemysłu obron nego i dla zaopatrzenia Wehrmachtu działali pełnomocnicy kontr wywiadowczych komórek Gestapo pn. „Abwehrbeauftragte”. Ich głównym zadaniem było informowanie o nastrojach pracowników i przeciwdziałanie akcji dywersyjno-sabotażowej Wydział IV E zajmował się obsadą tych pełnomocników w kluczowych dziedzi nach przemysłu, zwłaszcza obronnego. Po przeprowadzonej reorganizapji wewnętrznej w Urzędzie IV RSHA zaczął działać Wydział IV F, w kompetencji którego zna lazły się sekcje: policji granicznej (Gestapo objęło sprawy z tego zakresu znacznie wcześniej, bo już w 1937 r.), biura dowodów oso bistych. Istniały tam referaty zajmujące się stosunkami między po licją Rzeszy a policją państw obcych, a także zagadnieniami związa nymi z ruchem granicznym “ . Sprawy meldunkowe i ewidencję ludności, a także podlegające dotąd Głównemu Urzędowi OrPo sprawy związane z ogólną orga80 Zagadnienie to omówione zostanie w odrębnym rozdziale Endlósung — »czyli ostateczne rozwiązanie kwestii żydow skiej”. • Analogiczna zmiana nastąpiła również w strukturze Urzędu III RSHA, g zie Wydział III D uzupełniony został sekcjami: „Okupowane obszary zac odnie” i „Okupowane obszary wschodnie”. Patrz: S. N a w r o c k i , Policja hitlerowska w tzw. Kraju W arty 1939— 5, cyt. wyd., s. 129. {3
q
Sh ł, ° r" ^cllem at nr 2 i schemat nr 5 w aneksach do książki: A. R a m m e, ba Bezpieczeństwa SS, cyt. wyd.
153
nizaeją policji, Himmler przekazał 7 września 1943 r. G łó w n e« Urzędowi Bezpieczeństwa Rzeszy *\ Urząd IV RSHA nosił początkowo nazwę ,,Gegnerbekämpf ung. (zwalczanie przeciwnika). Od 1943 r. w ystępuje już pod nową naj zwą: Gegnererforschung und Bekäm pfung’’ (rozpoznanie i zwał czarne przeciwnika). Na czele Urzędu IV stał nieprzerw anie.® końca w ojny Heinrich Müller. Gestapo wkraczało we w szystkie dziedziny życia, stosując rfj presje za czyny popełnione, jak również akcje „prewencyjne’ w celu unieszkodliwienia potencjalnych przeciwników Trzeciej Rzeszy W walce z ruchem podziemnym Gestapo stosowało wszędzie po dobne metody tortur i pastwienia się nad więźniam i. Część więźńiów była zatrzymana w ulicznych łapankach i obławach. Z każ dym rokiem wzrastała liczba rozstrzeliwanych zakładników. Szczególny wyraz w sprawozdaniach urzędów Gestapo znalazło zainteresowanie problematyką ruchu oporu. Zgodnie z zarządze niem Heydricha z 24 lipca 1941 r., szef Urzędu IV RSHA Müller polecił nadsyłanie z Generalnej Guberni, Protektoratu i okupo wanych terenów Związku Radzieckiego dw utygodniowych spra wozdań. Sprawozdania te m iały obejmować w szczególności nastę pujące sprawy: , Zagadnienia związane ze stanem polskiego ruchu oporu i ogólnych środków przedsięwziętych w zakresie jego zwalczania, analizę akcji sabotażowej i zamachów terrorystycznych, om ówienie sytuacji w dziedzinie wyznań religijnych, sprawy żydowskie, szkodnictwo gospodarcze, poszczególne, wrogie wobec Niem ców przejawy działalności ze stro ny osób nie związanych z konspiracyjnym i organizacjami, ocena sytuacji Reichsdeutschów i Volksdeutschow, zamieszkałych na tym obszarze, przestępczość pospolita S5. 7 grudnia 1941 r. Hitler wydał ściśle poufny, obejm ujący na razie głównie okupowane obszary Francji i Belgii, dekret znany pod kryptonimem „Nacht und N ebel” (noc i mgła). Jego autorem był Hitler, do realizacji przekazał feldmarszałek K eitel. 84 Patrz: Anatomie des SS-Staates, t. I, cyt. wyd., s. 106— 107. 85 CA MSW, zespół RSHA, 362/101, k. 19—20.
154
f , ret zawierał wykaz przestępstw jak: szpiegostwo, sabotaż, ■ . j ,n0ść komunistyczna, udzielanie pomocy skoczkom spadochro‘ ^ p o siad an ie broni itd. Ministerstwo Sprawiedliwości wydało n ° k a z p o zb aw ien ia „przestępców” w tym zakresie prawa do koreon d en cji, paczek oraz przyjmowania wizyt krewnych. Rodziny S^e były powiadamiane o wyrokach sądów. Przepisy dekretu uległy od 25 czerwca 1943 r. dalszym obostrzeniom. Polegały one na tym, ¿e jeśli n a w e t „przestępca” został zwolniony wyrokiem sądu woj sk ow eg o , lu b odsiedział karę, nie odzyskiwał wolności, lecz był p rzek a zy w a n y Gestapo dla zatrzymania go w „areszcie prewencyj nym” (Schutzhaft),e. F A nalogiczne zarządzenie wydało Ministerstwo Sprawiedliwości w sp ra w ie więźniów sądzonych lub skazanych przez sądy cywilne *7. T ajem n ica wokół losu aresztowanych, należących .do kategorii „Nacht u n d N ebel”, powinna być zachowana naw et po ich śmierci, a m iejsce kremacji zwłok więźniów nie zostanie nikomu ujawnio ne *8. Wzrost kompetencji Gestapo w Rzeszy i na okupowanych te renach był integralnie związany z ogólnym nasileniem ruchu oporu w Europie po poważnej klęsce Niemiec pod Moskwą na przełomie 1941/1942 ro k u . Szczególne m iejsce w działalności Gestapo zajmo w ała a k c ja zwalczania ruchu komunistycznego w okupowanej Eu ropie. Zmasowane uderzenia przeciwko polskim, czeskim, francu skim i belgijskim komunistom rozpoczęły się już w drugiej połowie 1941 roku*9. Zarówno w samej Rzeszy, jak i na tzw. terenach wcielonych do 96 Stosowanie do wydanych w 1938 r. przez szefa SiPo i SD przepisów w ięź niowie (dotyczyło to głów nie działaczy KPD), którzy odbyli już karę, zostali bezpośrednio zabięrani przez Gestapo i osadzani tym razem prewencyjnie (Schutzhaft) w obozie koncentracyjnym. W czasie w ojny przepisy te były coraz szerzej stosowane. Wydany przez kierownictwo RSHA 11 marca 1943 r. okólnik nakazywał, aby w szyscy Polacy po odbyciu kary pozbawienia w olności powyżej 6 m iesięcy (od stycznia 1944 r. — na ziemiach włączonych do Rzeszy — powyżej roku) przekazywani byli do obozu koncentracyjnego. Patrz: Cz. M a d a j c z y k , Polityka Trzeciej Rzeszy w okupowanej Polsce, t. II, cyt. wyd., s. 253—254. 37 Patrz: Sz. D a t n e r, Niemiecki aparat wojskowy..., w: „Biuletyn GKBZH w P”, t. IX, s. 38. 38 Patrz: Pism o SS WVHA, Amtsgruppenheft D. z 22 lutego 1944 r. (tamże, s. 481—482). 39 M. M a l i n o w s k i ,
Geneza PPR, Warszawa 1972, s. 246, 427; także:
155
Rzeszy Gestapo było zorganizowane w placówkach Stapoleitstellert* i Stapostellen, a ich podział wew nętrzny nie odpowiadał struktur^M Urzędu IV RSHA. Na tzw. ziemiach wcielonych do Rzeszy Gestapo pod względem organizacyjnym i kadrowym podlegało, zgodnie« z okólnikiem Himmlera z 7 listopada 1939 r., inspektorowi policji« bezpieczeństwa. W sprawach m erytorycznych Gestapo otrzym yw ało* polecenia i rozkazy bezpośrednio od szefa Urzędu IV RSHA i jemu f również składało sprawozdania40. Rozkazy służbowe i instrukcje z Urzędu IV RSHA do terenowych placówek Gestapo przekazywane były zatem dwutorowo. Pierwsza droga wiodła bezpośrednio z Urzędu IV do jego odpowiednika na szczeblu terenowym. Druga prowadziła od RSHA poprzez inspektorów SiPo i SD do terenowej placówki Gestapo z pom inięciem pionu Urzędu IV, co przypomina sposób przekazywania rozkazów w pionie Urzędu III RSHA.
' j ! : 1
Stanowisko inspektora policji i służby bezpieczeństwa istn ia ło « w Trzeciej Rzeszy od 1936 roku. Do zadań tych inspektorów nale- | żało zapewnienie współpracy policji bezpieczeństwa z władzami \ administracyjnymi, z Gauleiterami i placówkami wojskowym i. In- 1 spektorowie SiPo i SD na powierzonych im obszarach nadzorowali | przebieg realizacji zarządzeń kierownictwa RSHA. W tym sensie i można mówić, że inspektorom podlegało Gestapo, SD i Kripo, nad j którymi obejmowali dowództwo w wypadku wspólnej akcji. W szy- | stkie trzy formacje m usiały im składać bieżące m eldunki i spra- . wozdania okresowe. Inspektor SiPo i SD koordynował działalność policji bezpieczeń- | stwa z innym i pionami aparatu państwowego, w tym również są- i downictwa. Opiniował on również projektowane przez namiestnika i prezesów rejencji akcje w ysiedleńcze i kolonizacyjne 41. Inspektor | zobowiązany był meldować W yższemu Dowódcy SS i Policji o waż- ; niejszych wydarzeniach, a także informować go o w szystkich podE. D u r a c z y ń s k i , J. J. T e r ej , Europa podziemna 1939— 1945, Warszawa 1974, s. 130, 183. 40 S. N a w r o c k i , Policja hitlerowska w tzw. K raju W arty 1939— 1945, cyt: wyd., s. 126. 41 Patrz: K. M. P o s p i e s z a l s k i , Właściwość Wyższego D owódcy SS i Policji na ziemiach polskich, wcielonych do Rzeszy, w: „Przegląd Zachodni” nr 9—10, 1949, s. 287.
156
1
v0Vvych rozkazach i okólnikach, jakie otrzymywał z R SH A 48. St ' k to r zastęp o w ał także Wyższego Dowódcę SS i Policji w jego zw ierzch n ik a sądowego (Gerichtsherr) nad funkcjonariuszami
cg x policjiSiPo i SD podporządkowani byli dwutorowo: szefoSiPo i SD, a jednocześnie W yższym Dowódcom SS i Policji — o tyle, o ile wydawane przez nich rozkazy nie były sprzeczne z za r z ą d z e n i a m i szefa SiPo i S D 48. Początkow o inspektorzy SiPo i SD m ieli w zasadzie tylko zadanie k o o rd y n o w an ia działalności poszczególnych pionów aparatu bezpie czeństw a Rzeszy. Dopiero od 12 czerwca 1941 r. inspektorzy uzy sk a li u p ra w n ie n ia kierownicze, jakie posiadali dotychczas szefowie S tap o leitste lle (odpowiednio także — K ripoleitstelle i SD-LeitabIn s p e k to rz y
sc h n itt).
Urząd IdS przekształcono na okupowanych terenach w urząd do wódcy SiPo i SD (BdS) i utworzono urzędy komendantów policji bezpieczeństwa i SD (KdS). Na terenach tzw. starej Rzeązy i wcielonych do niej terenów (Austria, Gdańsk—Prusy Zachodnie, „Kraj W arty”, rejencja cie chanowska) istniały urzędy inspektorów SiPo i SD, którym podle gały terenowe urzędy tajnej policji państwowej (Gestapo) i pla cówki Kripo. Inspektorzy byli z reguły jednocześnie kierownikami okręgów SD 44/ Inspektorzy SiPo i SD m ieli swoje siedziby w na stępujących stolicach prowincji: 1- Królewiec (w ramach prowincji Prusy Wschodnie inspekto rowi podlegały placówki Gestapo: Ciechanów—Płock, placówka Kripo — Ciechanów i okręg SD w Ciechanowie, a od VII 1941 r. także dowódca SiPo i SD w Białymstoku), 2. Szczecin, 3. Berlin, 4- Drezno, 5. Stuttgart, 6. Düsseldorf, 7. Monachium, 8. Wrocław, 9- Kassel, 10. Hamburg, 11. Braunschweig, 12. Wiesbaden, 13. Wie42 Jak zaznacza S. Nawrocki, niektórzy inspektorzy obowiązku tego nie prze b i e g a l i (może chcieli się w ten sposób usamodzielnić), skoro w kwietniu r. szef RSHA musiał im to w ostrym tonie przypomnieć. (Patrz: S. N a Wis° C^ i’ Pohcjo hitlerowska w tzw. Kraju W arty 1939—1945, cyt. wyd. s. 113). Patrz: Pismo okólne dra Wernera Besta, szefa Urzędu I RSHA, z 16 grud k a 1939 r., CA MSW, zespół RSHA VII, 362/270, k. 13. He D‘e ^ eutscfle Polizei- Taschenkalender für die Sicherheitspolizei 1943. p ( rausSegeben im Aufträge des Reichsführers SS und Chefs der Deutschen 1 12e‘, Berlin 1942, s. 227—229.
t-
deń, 14. Salzburg, 15. Gdańsk (gdzie inspektorowi SiPo i SD p od lJl gały placówki Gestapo i Kripo w Gdańsku, Bydgoszczy i Grudzi»« dzu, nadokręg SD w Gdańsku i okręg SD w Toruniu), 16. Poznań (inspektorowi SiPo i SD w Poznaniu podlegały placówki Gestapo i Kripo w Łodzi, Poznaniu i Inowrocławiu, nadokręg SD w Pozna-' niu wraz z okręgami SD w Łodzi i Inow rocław iu)45. Na okupowanych obszarach odpowiednikiem inspektora SiPo i SD był dowódca (Befehlshaber) SiPo i SD. Podlegali mu komendanci (Kommandeure) SiPo i SD, koordynujący na niższych szczeblach terenowych działalność placówek Gestapo, Kripo i okręgów SD, które znajdowały się w następujących miastach: (podane według kolejności oficjalnego informatora SiPo) 1. Praga (Protektorat),' 2. Metz (Lotaryngia), 3. Strassburg (Alzacja), 4. Kraków (GG) — komendanci SiPo i SD działali tam w 5 dystryktach GG (Warszawa, j Kraków, Lublin, Radom, Lwów), 5. Oslo (Norwegia), 6. Haga (Ho-1 landia), 7. Belgrad (Jugosławia), 8. Paryż (-we Francji placówki SiPo i SD znajdowały się przy dowódcy wojskowym ), 9. Ryga : (ZSRR — dowódcy SiPo i SD w Rydze podlegali komendanci SiPo ; i SD w Kownie, Mińsku, Tallinie i Rydze), 10. K ijów (ZSRR. Do- ; wódcy SiPo i SD podporządkowani byli tam komendanci SiPo i SD w Charkowie, Dniepropietrowsku, Kijowie, M ikołajewie, Równem, Żytomierzu, Czernihowie, Stalino i Symferopolu) 46. Szefowie obwodowych placówek Gestapo (Stapoleitstelle) byli po litycznym i doradcami nam iestników i prezesów rejencji. Placówki te m iały prawo korzystania z pomocy terenowych ogniw p o licy j-, nych podległych landratom, burmistrzom i komisarzom gminnym. Terenowe władze policyjne zobowiązane -były do informowania istniejących na ich obszarze działania placówek Gestapo o wszel kich sprawach, które m ogły m ieć\ znaczenie polityczne. Co więcej, , sprawy karne, pozostające w gestii terenow ych władz policji, miały być od 20 września 1943 r. przekazywane Gestapo, jeśli tylko można się było dopatrzyć w nich jakichkolwiek akcentów natury politycz nej 47. 45 Tamże, s. 229. N ależy zaznaczyć, że W roclaw i K atowice były siedzibą kierownictwa dwóch oddzielnych nadokręgów SD. 40 Tamże, s. 230. 47 Patrz: S. N a w r o c k i , P olicja h itlero w ska w tzw . K ra ju W a rty 1939*— 1945, cyt. wyd., s. 127.
158
Stały personel większych placówek Gestapo dzielił się na urzędl-i)W wyższych (Beamten) i niższych (Angestellten). Wśród urzędnik >w wyższych wyróżniano personel zarządzający (Verwaltungsjje imten) i wykonawczy (Vollzugsbeamten)48. Wśród urzędników niżzych rozróżniano funkcjonariuszy kryminalnych (Kriminalangestellten), a pomiędzy nimi pracowników służby zewnętrznej (Aussen dienst), obsługi dalekopisów (Fernschreiber) i szoferów oraz r a c o w n i k ó w biurowych (Büroangestellten). Poza tym zatrudniano personel doraźny, tzw. N otdienstverpflichtete4t. Regułą polityki kadrowej RSHA była wymiana i służbowe przeiesienia funkcjonariuszy w krajach okupowanych. Do Norwegii np. p rzen iesion y został Wyżą^y Dowódca SS i Policji w Prusach Wschod nich, SS-Obergruppenführer W ilhelm Rediess. Do Norwegii przenie siono też dowódcę SS i policji na Lubelszczyźnie, Jakoba Sporrenberga. Kat Warszawy, Franz Kutschera, przed przybyciem do Polski w yróżn ił się bezwzględnością w zwalczaniu ruchu oporu w Czecho słowacji, w Związku Radzieckim i N orw egiiM. Efekty działania Gestapo zależały w dużym stopniu od zwerbo w ania, przygotowania i wykorzystania sieci agentów. Gestapo wer48 Stopnie służbowe urzędników placótoek Gestapo: 1. Kriminalassistent — kapral SS (SS-Oberscharführer), 2. Krim inaloberassistent — sierżant SS (SS-Hauptscharführer), 3. Kriminalsekretär i Krim inalobersekretir — podporucz nik SS (SS-Untersturmiührer), 4. Kriminalinspekteur i Kriminalkommissar — porucznik SS (SS-Obersturmführer), 6. Kriminaldirektor — major SS (Sturm bannführer), 7. Regierungs und Kriminalrat — major SS, 8. Oberregierungsrat-und Kriminalrat — podpułkownik SS (SS-Obersturmbannführer), 9 Regierung-und Kriminaldirektor — pułkownik SS (SS-Standartenführer). Wg: M. C y g a ń s k i , Urząd ta jn e j policji h itlero w skiej (Gestapo) w Łodzi w latach 1939—1944 i pozostałe po n im akta, w: „Archeion” nr 43, 1966. " S. Nawrocki podaje, że w każdym z trzech rejencyjnych urzędów Gestapo w ,-Kraju Warty” było, jak o tym świadczą informacje z terenu Łodzi, około - c9 pracowników, natomiast placówki terenowe liczyły tylko kilku pracow ników. Dla komisariatów granicznych przewidziano w listopadzie 1939 r. 180 c tatów. Można zatem przyjąć, że w „Kraju Warty” było około 1 tysiąca pranowników Gestapo. S. N a w r o c k i , Policja hitlerow ska w tzw . K ra ju W a rty ^ 4 5 , cyt. wyd., s. 125. PodP's Kutschery, jako dowódcy SS i policji dystryktu warszawskiego, niał na obwieszczeniach o m asowych egzekucjach Polaków — zakładników śm;° Jr/anyC^ 0 Przynależność do ruchu oporu. Podpisyw ał „in blanco” wyroki tw CrCl> na których rubrykę dotyczącą skazanego w ypełniano podczas śledz3 na p awiaku (CA KC PZPR, 202/111, t. 16, k. 4; t. 21, k. 124, 140).
bowało swych agentów spośród osób, które udało się złamać pr2y pom ocy presji fizycznej i psychicznej, różnych form szantażu i gróźb dotyczących najczęściej losu rodzin i przyjaciół. ’ Po zwerbowaniu konfidenci Gestapo podpisywali tzw. oświadczę, nie-zobowiązanie (Verplichtungserklarung). Zobowiązanie to brzmiał ło: „Niniejszym zobowiązuję się współpracować z policją bezpieczeń stw a w sprawach politycznych. Jednocześnie zobowiązuję się wszel k ie zdobyte wiadomości dostarczać tym władzom policji bezpieczeń stw a, którym będę podlegał. Jakakolwiek polityczna współpraca z in nym i placówkami jest mi surowo wzbroniona. O wszystkich spra w ach, które w związku z moją współpracą z policją bezpieczeństwa dotrą do mej wiadomości, mam zachować jąk najściślejsze milczenie, naw et wówczas, gdy już nie będę z policją bezpieczeństwa współpra cow ał. Zwrócono mi jednocześnie uwagę, że stale kierować się mam otrzymanymi poleceniami, w przeciwnym bowiem razie liczyć się będę musiał ze strony policji bezpieczeństwa z jak najostrzejszymi sankcjami”. Niektórzy agenci działali z pobudek materialnych, zwabieni do raźnym i lub stałym i źródłami zysku. Znane były wypadki denuncjow ania z pobudek zem sty osobistej lub z nienawiści narodowościo w ej, co szczególnie obciążało Volksdeutscłiów, a także nacjonali stó w ukraińskich czy litewskich 51. Instrukcje, określające cele służby inform acyjnej SiPo i SD, wskazywały, że pierwszoplanowym zadaniem jest zdobywanie „wia dom ości o przeciwniku, poznanie i ujawnienie jego sił, struktury, zamierzeń, formacji i dowódców. Dokonać tego można przez wpro wadzenie agentów w szeregi ruchu oporu, roztoczenie dozoru nad osobami podejrzanymi, aresztowanie poszczególnych osób, jak rów nież większych kręgów i w inny sposób” 5*. Osoby związane lub tylko podejrzane o przynależność do orga nizacji konspiracyjnej były odnotowywane w specjalnej kartotece i rejestrowane w tzw. Nachrichtendienstblatt. B ył to arkusz ewidencyjny, zawierający prócz danych personalnych w s z y s t k ie szczegóły zebrane w toku in w ig ila cji5S. 51 Wg: J. P i e t r z y k o w s k i , H itle ro w c y w C zęstochow ie w latach 1939— — 1945, Poznań, s. 110. 5* Tamże. 53 Osoby, którymi interesowało się Gestapo, rejestrowano w kartotece oso-
agentów starano się rekrutować przede wszystkim w tych śro gdzie załatwiano różne sprawy, gdzie koncentrowało się . rCie towarzyskie i prowadzono rozmowy na różne tematy. Doty cZy ło to zwłaszcza personelu obsługującego kawiarnie, restauracje, h o te le , sklepy, warsztaty rzemieślnicze. Dla zdobycia informacji funkcjonariusze Gestapo skłonni byli nawet tuszować pewne prze w in ie n ia lub nadużycia, przeważnie natury gospodarczej. Niekiedy w y k o r z y s t y w a li zwalnianie z aresztu do stworzenia odpowiedniego g r u n tu d la „usług” z tytułu wyświadczonych „dobrodziejstw” M. G e sta p o utrzymywało kontakt ze swym i konfidencjonalnymi in fo r m a to r a m i, zwerbowanymi przez tzw. referat „N” (Nachrichten — in fo r m a c je ). Referat „N” prowadził kartotekę agentów, zawierającą sz c z e g ó ło w e dane personalne i rysopis, łącznie ze zdjęciami. Referat „N” n a le ż a ł do najbardziej zakonspirowanych komórek każdej pla c ó w k i Gestapo. Do tego referatu przekazywano zarówno informacje d o w is k a c h ,
bowej. Dla każdej takiej osoby zakładano trzy karty: pierwszą (z nadrukiem I P) przeznaczano dla RSHA, drugą (z nadrukiem II) dla dowódcy SiPo i SD w danym dystrykcie, trzecią (z nadrukiem III) — przechowywano w tereno wej placówce Gestapo, która prowadziła inwigilację i dochodzenie. Osoby po szukiwane przez Gestapo znajdowały się w wykazach, wydawanych przez te renowe ekspozytury SiPo i SD „listach poszukiwanych” (niezależnie od w y dawanych w Berlinie od 1939 roku „Fahndungsliste”, zawierającej spisy nawisk polskich działaczy politycznych i uczestników ruchów niepodległościo wych). Pietrzykowski podaje, że pierwszą taką listę w okręgu radomskim wydano w grudniu 1942 r. jako: „Fahndungsliste nr 1 zur Bekämpfung kom munistischer und national-polnischer Banden im Kreise Starachowice und im östlichen Teil des Kreises Radom”. Zawierała ona 194 pozycje. Listy takie były sporządzane w porozumieniu z komendantem okręgu policji bezpieczeń stwa i służby bezpieczeństwa. (Tamże, s. 232—233). 54 Upatrzonej osobie po pierwszych, połączonych z torturami przesłucha niach proponowano współpracę za cenę uwolnienia. W wypadku wyrażenia zgody nowo pozyskany konfident wciągany był na specjalną listę, na której prócz danych personalnych zamieszczano: numer rozpoznawczy, literę „W” — Werber, względnie „V” — Vertrauensmann (datę zwerbowania, teren działa nia i nazwę sekcji, np. ruch komunistyczny, w ykrywanie partyzantów). Kon fident oznaczony literą vV” po rocznym stażu był rejestrowany także w Głów nym Urzędzie Bezpieczeństwa Rzeszy w Wydziale IV-N! Archiwum GKBZH w P, Akta spraw SWW-44, SWW-609, SWW-25; Akta spraw SWMW-303, SWMW-304. Wg: W. P r o n o b i s, P olityka narodow ościow a okupanta h itle row skiego w rejen cji ciechanow skiej 1939— 1945. (Maszynopis pracy doktor skiej) UMK, Toruń 1975. H — C z a rn a g w a r d ia ...
161
\
ustne, jak i notatki, które przesyłano do zainteresowanych wedłn podziału kompetencji innych referatów Gestapo. ® Najbardziej uzdolnionym agentom Gestapo zlecało zadania pro_ wokatorskie, np. spenetrowanie określonej organizacji podziemnej' lub też oddziału partyzanckiego. Niektórzy agenci, udając skato wane ofiary, dążyli do zdobycia ważnych informacji w celach w iej ziennych lub obozach. Starali się tam uzyskać informacje o pozoj stałych jeszcze na wolności członkach organizacji podziemnych. p 0 zdobyciu zaufania współwięźniów i uzyskaniu odpowiednich wia domości agenci wypuszczani byli przez swych gestapowskich moco dawców na wolność. Stwarzając pozory udanej ucieczki, prowoka torzy ci starali się (nieraz z powodzeniem) nawiązać bezpośrednią łączność z grupami podziemnymi, przekazując stamtąd istotne dla Gestapo informacje o bieżącej działalności i planach tych organi zacji ‘ '
Policja kryminalna. Inne formacje policyjne W skład Sicherheitspolizei wchodził Urząd V RSHA, jako „Ver brechens-Bekämpfung” (zwalczanie przestępczości) lub Kriminal polizei (Kripo) M, Urząd V RSHA, jako centralny urząd policji krym inalnej Rzeszy, dzielił się na w ydziały prowadzące śledztwo w poszczególnych ka tegoriach przestępstwa. Specjalne w ydziały zajm owały się zwal czaniem złodziei i włam ywaczy działających w skali krajowej i mię dzynarodowej, ściganiem fałszerzy pieniędzy i dzieł sztuki. W gestii kilku wydziałów centrali Kripo była walka z łiandlem narkotykami i przestępczością obyczajową. Sektorem Kripo o charakterze ogólnopaństwowym i rozciągającym się również na kraje okupowane była 65 W iele interesujących danych na ten tem at zawiera m.in. książka A. M ę c 1 e w s k i e g o, N eugarten 27. Z dziejów gdańskiego G estapo, W arszawa 1974. 50 Podstawy organizacyjne scentralizowanej policji krym inalnej w Rzeszy stworzył dekret z 22 czerwca 1936 r. ustanawiający, że szefow i SiP o i SD podlegać będzie także bezpośrednio policja kryminalna w Rzeszy. Dwa ko lejne dekrety z 12 stycznia 1937 r. i 16 lipca 1937 r. podporządkowały policję kryminalną w prowincjach niem ieckich Urzędowi Policji Kryminalnej Rzeszy (Reichskriminalpolizeiamt). Patrz: Die D eutsche Polizei..., cyt. wy3., s. 233.
162
I I
I |
•ha identyfikacji i ścigania osób poszukiwanych. Tam mieściła ^ r ó w n ie ż centralna kartoteka. S1 Wymienione urzędy centralne otrzymywały meldunki napływa• e od kierowniczych placówek policji kryminalnej (Kriminalpolieile itste lle n ) oraz od podporządkowanych im urzędów policji kry m inalnej (Kriminalpolizeistellen). Centrala Kripo sprawowała ogól,ne kierownictwo nad wszystkim i pozostałymi placówkami policji k r y m in a ln e j. Przy centrali Kripo czynny był Instytut Techniki Krym inalnej SiPo. Instytut ten prowadził badania oraz ekspertyzy techniecne, lekarskie i biologiczne dla potrzeb całego pionu Sicherheits polizei. Pierwsza sekcja Instytutu zajmowała się rozpoznaniem użycia broni palnej oraz identyfikacją i badaniem śladów włamań i kra dzieży. Sekcja druga prowadziła badania w zakresie ustalania sub stancji trujących, a także materiałów wybuchowych oraz służących do wywoływania pożarów. Specjalna sekcja Instytutu prowadziła badania w zakresie ekspertyz grafologicznych, identyfikacji czcio nek maszyn do pisania oraz chemikaliów używanych do prowadze nia utajonej korespondencji, fałszowania pieczątek, papieru firmo w ego itp .57 Kierownicze urzędy policji kryminalnej stanowiły jednostkę nad rzędną dla wszystkich terenowych placówek policji kryminalne, (Kriminalpolizeileitstellen). Udzielały one fachowej pomocy w za kresie rozpoznania i wykrywania przestępstw, rozsyłały do podle g łych im placówek terenowych rozporządzenia i wskazówki z cen trali Kripo. Przy .kierowniczych urzędach policji kryminalnej znaj d ow ały się własne rejestry przestępców wraz z urządzeniami daktyloskopijnymi, fotografiami oraz zbiorami listów gończych. Placówkom policji kryminalnej podlegały znajdujące się w ich okręgu wydziały policji kryminalnej na szczeblu gminy ‘8. Na czele Urzędu V RSHA stał SS-Obergruppenführer i General leu tn a n t policji Arthur Nebe. Był on 1920 roku funkcjonariu szem policji. Jako sympatyk, a od 1931 r. członek NSDAP oddawał hitlerowcom cenne usługi, informując ich o zamierzeniach policji. Zajmując od 1940 r. stanowisko szefa urzędu V w RSHA, zgłosił się latem następnego roku do Heydricha z prośbą o oddelegowanie go 57 Tamże, s. 246—248. 88 Tamże, s. 240—241. 163
na dowódcę Einsatzgruppe B. Prośbę Nebego załatwiono p ożyty^ nie. Rezultatem eksterm inacyjnych akcji Einsatzgruppe B były dziesiątki tysięcy ofiar ludności cyw ilnej na okupowanych obsza rach ZSRR. Na stanowisku szefa Kripo pozostawał Nebe do 24 lipCa 1944 ro k u 50. Następcą Nebego został Friedrich Panzinger, wyższy funkcjonariusz Urzędu IV RSHA, czyli centrali Gestapo 50. W warunkach niemieckiego państwa totalitarnego walka z prze stępczością stanowiła, zwłaszcza na okupowanych obszarach, pre tekst do realizacji programu ludobójstwa. Policja kryminalna od grywała istotną rolę w w ysyłaniu osób uznanych np. za potencjal nych bandytów czy złodziei do obozów koncentracyjnych lub innych miejsc internowania. Szeroko stosowano również i w tej dziedzinie areszt prewencyjny wobec „elem entów krym inogennych”. Okolicz nością sprzyjającą takim represjom była możliwość ścigania podej rzanych o nielegalny handel czy pokątnie uprawiane rzemiosło, na ruszenie przepisów meldunkowych, przebywanie na ulicy po godzi nie policyjnej, opuszczenie terenu tzw. dzielnicy żydowskiej “. 3 sierpnia 1940 r. Himmler wydał w porozumieniu z naczelnym dowództwem Wehrmachtu pismo okólne w sprawie ścigania zbie głych jeńców wojennych. Kierowniczą centralą ścigania uciekinie rów był Urząd V RSHA w Berlinie. Do zadań Kripo należało w tej dziedzinie ściganie zbiegłych z obozów jeńców wojennych i więź niów. Pismo okólne, wydane przez Himmlera 5 grudnia 1942 r., rozszerzyło zakres „ścigania wojennego” (Kriegsfahndung). Odtąd objęło ono również cudzoziemskich robotników i Niemców, którzy porzucili pracę, sabotażystów, zbiegłych jeńców, skoczków spado59 Dostrzegając zbliżający się zmierzch potęgi Trzeciej Rzeszy Nebe, pra gnąc asekurować się na przyszłość, zaczął prowadzić podwójną grę i wszedł w układy ze spiskowcami. Po nieudanym zamachu na życie Hitlera Nebe obawiając się, że Gestapo wpadnie na trop jego konszachtów z grupą Becka— —Goerdelera, uciekł z Berlina. Przez prawie cztery m iesiące poszukiwali go wszędzie dawni jego podwładni i dopiero w listopadzie ujęto go na podstawie donosu porzuconej kochanki. Wkrótce potem Nebe został stracony. Patrz: H. H ó h n e , Der Orden..., cyt. wyd*-s. 497. 60 SS-Oberfuhrer Friedrich'Panzinger był w 1943 r. — w edług zeznań Eichmanna — faktycznym zastępcą Mullera, jako szefa Urzędu IV RSHA. Na oku powanych obszarach ZSRR Panzinger działał w Einsatzgruppe A, zaś w 1944 r. Dbjął stanowisko dowódcy SiPo i SD w Rydze. 61 Patrz: M. G e t t er, Z a rys organizacji policji..., cyt. wyd., s. 265— 26 6 .
164
P
szpiegów, osoby noszące bezprawnie mundury, nie¿ezerterów z wojska oraz Polaków podróżujących bez od-
n ow ych,
chr‘>no
K w iednich dokumentów. P T e r e n o w e urzędy Kripo korzystały w tym zakresie z pomocy i u słu g żandarmerii, Schupo, jednostek terytorialnych Allgem eine cg SA o r a z HJ. Wspólnie z Gestapo utworzone zostały oddziały e c i a l n e , k t ó r e kontrolowały arterie komunikacyjne. W wypadku, o d y u c ie k a ł a większa ilość jeńców wojennych lub robotników cu d z o z ie m s k ic h , centrala Kripo zarządzała tzw. Grossfahndung (wielki u o śc ig ). Przekazywano wówczas wszystkim palcówkom policyjnym n a z w is k a i rysopisy uciekinierów. Celem blokady dróg tworzono k ordony p o l i c y j n e wspomagane również przez tzw. straż miejską i w ie j s k ą 62. Na podstawie zarządzenia Himmlera z 30 czerwca 1943 r. funkcjonariusze Kripo weszli w skład specjalnych grup p o ścigow y ch (Jagdkommando), zajmujących się ściganiem skoczków s p a d o c h r o n o w y c h i zestrzelonych lotników państw sojuszniczych", 68 Problemy te omawia szczegółowo książka Sz. D a t n e r a, U cieczki z n ie woli niem ieckiej 1939— 1945, Warszawa 1966. 08 Na marginesie tej sprawy należy przypomnieć o szczegółowych rozkazach dowództwa Wehrmachtu, kierownictwa RSHA, a także NSDAP, które w ska zują na wyraźne podżeganie ludności cywilnej do dokonywania samosądów na ratujących się na spadochronach lotnikach alianckich, zestrzelonych nad Rzeszą. Policja otrzymała od Himmlera 10 sierpnia 1943 r. wyraźny zakaz interweniowania w przypadku, jeśli tłum zechce na m iejscu rozprawić się z alianckimi lotnikami. Rozkaz Himmlera z 10 VIII 1943; Sugestie Naczelnego Dowództwa Luftw affe z 18 VIII 1943; Artykuł Goebbelsa w „Völkischer Beobachter” z 28/29 V 1944; Pism o okólne Bormanna z 30 V 1944 r. s. IV, w: Z brodn ie W eh rm achtu ..., cyt. wyd., s. 121, 126—127.
Rozdział
VI
WYWIAD ZAGRANICZNY SD I JEG O RYWALIZACJA Z ABWEHRĄ
Podział kom petencji Abwehry i Sicherheitsdienst w dziedzinie! wywiadu i kontrwywiadu regulowany był przez specjalne porozu mienia, rozgraniczające sfery działania obydwu tych służb. Dopóki trw ały wstępne etapy organizacji Abwehry i SD, ich spory kom-' petencyjne nie m iały jeszcze antagonistycznego charakteru. W 1934 r. najwyższe dowództwo wojskowe w III Rzeszy uzyskało decyzję Hitlera przyznającą Abwehrze wyłączne uprawnienia w za kresie wywiadu wojskowego \ Kierownictwo III Rzeszy uważało za celowe utworzenie dwuto rowej służby informacji politycznej oraz służby inform acji wojsko wej, wobec czego porozumienia zawarte m iędzy kierownictwem Abwehry a kierownictwem SiPo i SD m usiały przynajmniej for m alnie respektować uzgodnione granice kom petencyjne. W praktyce jednak zbierały one informacje nie tylko znajdujące się w zakresie uprawnień służby konkurencyjnej, lecz również informacje doty czące samej działalności tej służby. Porozumienie przewidywało ograniczenie działalności Abwehry do wywiadu i kontrwywiadu wojskowego, SD natomiast — do w y wiadu i kontrwywiadu politycznego. Dane wywiadowcze, odnoszące się do zagadnień militarnych, SD miała przekazywać Abwehrze. Abwehra powinna była przekazy wać zebrane przez siebie informacje o charakterze politycznym — placówkom SD. Abwehra, jako kontynuatorka „Nachrichtenabteilung” — wydzia łu wywiadowczego funkcjonującego przy M inisterstwie Wojny, roz1 Patrz: K. H. A b s h a g e n, Canaris — Patriot und Weltbürger, cyt. wyd., s. 138.
166
^
T,ym w lutym 1938 r., działała odtąd w ramach utworzonego èlnego Dowództwa Wehrmachtu (Oberkommando der Wehr-
® ° “.'bwehra składała się z kilku wydziałów. Zadania wydziału pn. fi» ¿land (Zagranica) polegały na utrzym ywaniu łączności między paczelnym Dowództwem Wehrmachtu a M inisterstwem Spraw Zacznych. Wydział ten kierował pracą niemieckich attachés wojgi-owych, lotniczych i morskich, akredytowanych w obcych pańt w a c h . Wydział sprawował nadzór nad działalnością attachés woj s k o w y c h akredytowanych w Rzeszy. Specjalne biuro, wchodzące !w sk ła d tego wydziału, zajmowało się zagadnieniami tych aspektów b r a w a międzynarodowego, które były związane ze sprawami wojska i prowadzenia wojny. md W styczniu 1935 r. kierownictwo Abwehry objął admirał W ilhelm •> Canaris. Abwehra nawiązała współpracę z węgierską służbą w y■ w ia d o w c z ą . Współpraca ta była wymierzona przeciwko państwom I śr o d k o w e j i południowo-wschodniej Europy, głównie przeciwko 1 Czechosłowacji. W następnym roku Abwehra, współdziałając z austriacką i w ę gierską służbą wywiadowczą,* wzmocniła akcję szpiegowską na terenie CSR. Intensywną działalność wywiadowczą prowadzono I również w Polsce*. •/ • Wkrótce po Anschlussie Canaris, który włączył do Abwehry [ austriacką służbę wywiadowczą, rozwinął zakrojoną na szeroką skalę I akcję szpiegowską i dywersyjną w ramach Opracowanego przez ! sztab generalny tzw. Planu Grün — zagarnięcia i okupacji Czecho słowacji. Już 14 maja 1938 r. Abwehra okażała pomoc przy tw o rzeniu uzbrojonej formacji pn. Freiwilliger Schutzdienst der Sude tendeutsehen Partei — a we wrześniu Sudetendeutsche Freikorps, które prowadziły akcję dywersyjno-sabotażową. Głównym rezyden tem Abwehry na obszarze Sudetów był Karl Hermann Frank *, za stępca przywódcy Sudetendeutsche Partei, Konrada Henleina. * L. G o n d e k , Działalność A b w eh ry na terenie Polski 1933—1939, W arsza wa 1971 r.; W. K o z a c z u k, Bitwa o tajermtice, W arszawa 1967 r. 1 K. H. Frank, przyjęty na polecenie Himmlera do SS, był dowódcą nadnkręgu SS Czechy—Morawy. Himmler wręczył mu osobiście „honorowy miecz” (Ehrendegen). W hierarchii dowódców SS, wg: Dienstalterliste der ■chutzstajfel der NSDAP, opublikowanej 9 listopada 1944 r. K. H. Frank figu-
.
167
Do głównych zadań wywiadu Abwehry należało gromadzenie m a il teriałów o sile bojowej Armii Czerwonej, potencjale mobilizacyj. nym i społeczno-gospodarczej sytuacji w ZSRR *. Materiały z tej dziedziny gromadzone przez Wydział I Abwehry napływały z róż nych źródeł: RSHA, MSZ, a także od tzw. Forschungsamt, utworzo-J; nego przy sztabie G oeringa5, jak również od komórek wywiadu wojsk lądowych, marynarki wojennej i lotnictwa. Po wstępnym opracowaniu informacji o charakterze wojskowym Wydział I Abwehry przekazywał je do sztabów poszczególnych ro dzajów sił zbrojnych. W pierwszej kolejności dane te otrzymywał specjalny wydział sztabu wojsk lądowych (OKH), gdzie poddawano je gruntowej analizie i ocenie operacyjnej przydatności. Szefem wydziału Fremde Heere Ost, mieszczącego się w pobliżu Mikołajek (woj. olsztyńskie), mianowano doświadczonego oficera wywiadu, pułkownika Eberharda Kinzela, po którym funkcję tę objął puł kownik, a następnie generał — Reinhard Gehlen. Dywersją i sabotażem zajmował się Wydział III Abwehry, któ remu podlegały: specjalny pułk „Brandenburg”, a także batalion złożony z ukraińskich nacjonalistów pn. „Nachtigall”. Tworzenie jednostek walczących w mundurach przeciwnika było sprzeczne z normami prawa międzynarodowego. Za pośrednictwem konsula tów niemieckich prowadzono rekrutację Niemców mieszkających za granicą. Po odpowiedniej selekcji wcielano ich do pułku, przekształ conego następnie w dywizję „Brandenburg”. Jednostki tej używano rował na 53 miejscu w charakterze SS-Obergruppenftihrera oraz generała W affen-SS i policji. Na tym stanowisku zakończyła się kariera jednego z współorganizatorów V kolumny i kata narodu czeskiego. Po w ojnie K. H. Frank stanął przed sądem w Pradze i został skazany na karę śmierci. 4 Gromadzeniem tych m ateriałów zajm owały się placówki A bw ehry (Ab w eh rstellen ): Królewiec, Kraków, Wrocław, Warszawa, W iedeń, Gdańsk, Po znań — organizując również przerzucanie agentów na terytorium państwa radzieckiego. Analogiczne zadania otrzymały w szystkie organa r o z p o z n a w c z e grup armii i armii. Patrz: Nmrnbergskij proces nad gław nym i niemieckimi w ojen nym i prestupnikami. Sbornik m ateriałów, Moskwa 1957—1960, t. II, _ . 1 % ■ s. 641. 8 Do zadań Forschungsamt należał w szczególności podsłuch telefoniczny na liniach krajowych i zagranicznych, przechw ytyw anie telegram ów, r o z s z y f r o w yw anie korespondencji dyplomatycznej obcych placówek akredytowanych w Niemczech.
168
'
v p ań stw a ch , których język i zwyczaje znane były żołnierzom i ofi a r o m dywizji „Brandenburg” •.
Istniejąca przy dowództwie każdego okręgu wojskowego eKspozy tura wywiadu (Abwehrstelle) kierowała siatką agentów niemiec kich na określonym obszarze obcego państwa, według ustalonej re jonizacji. Zakamuflowane ekspozytury Abwehry działały również Vv k rajach neutralnych, „wmontowane” w skład firm gospodar czych, handlow ych bądź też placówek dyplomatycznych, względnie konsularnych . W yd ział II Abwehry penetrował środowiska mniejszości narodo w ych , opozycyjnie lub wrogo nastawionych wobec rządów poszcze góln ych krajów (np. ukraińscy nacjonaliści przeciwko administracji p olsk iej, nie mówiąc już o prohitlerowskich ugrupowaniach m niej szości niemieckiej w wielu państwach europejskich).
Analogiczną akcję w ramach Urzędu VI RSHA prowadzili pełno m ocn icy tego urzędu, nieoficjalnie wchodzący w skład personelu placów ek zagranicznych. Urząd VI RSHA nadzorował poprzez Wy dział A (Gruppe) pracę wywiadowczą pełnomocników wywiadu za granicznego: I-(„W est”), II-(„Nord”), III-(„Ost”), IV-(„Süd”) 7. Przeprowadzając swoje akcje Abwehra mogła korzystać ze współ pracy aparatu śledczego Gestapo *. ' Gromadzenie informacji .wywiadowczych o charakterze politycz nym m iało być domeną SD-Innland i Ausland. Wszystkie sprawy p roceduralne, związane ze zdradą państwa (aresztowanie, śledztwo), n a leż a ły do kompetencji Gestapo 9. Po objęciu w 1939 r. przez płka Franza Eccarda von Bentivegni szefostwa Wydziału III A b w eh ry 10 nastąpiło pewne rozluźnienie 8 H. K r i e g s h e i m , Getarnt, Getäuscht und doch Getreu, Berlin (Zach.) 1959, ■ 7 Tak np. pełnomocnik grupy „Ost”, SS-Sturmbannführer von Salisch, k ie rował pracą ekspozytur Urzędu VI RSHA na terenie następujących miast: Gdańsk, Królewiec, Tylża, Olsztyn, Toruń, Inowrocław, Poznań, Łódź, Wro cław, Legnica, Opole, Katowice, Opawa, a także w różnych ekspozyturach na obszarze Generalnej Guberni. CAMSW, zespół RSHA, 362/76, k. 36. 8 Patrz: P. L e v e r k u e h n , Der Geheime Nachrichtendienst der deutschen Wehrmacht im Krieg. Frankfurt am Main 1957, s. 14. 9 Patrz: J. M a d e r, Hitlers Spionagegenerale..., cyt. wyd., s. 310. 10 Wydział ten nosił nazwę Spionageabwehr (obrona przed szpiegostwem — kontrwywiad). Za czasów, gdy jego szefem był płk Rudolf Bamler, fanatyczny
169
kontaktów tego wydziału z aparatem SiPo i SD. Utworzono wó\y, czas własny wykonawczo-policyjny organ Abwehry w postaci Tajil nej Policji Polowej (Geheime Feldpolizei — GFP), co na razie! uniezależniało Abwehrę od korzystania z pomocy aparatu policyj, nego, znajdującego się w gestii SS. Błyskawiczne zwycięstwa W ehrmachtu w krajach Europy w la-J tach 1939— 1941 przyczyniły się do umocnienia roli i prestiżu Abwehry. Specjalne jednostki Abwehry działały w Polsce, Francji, na Bałkanach, w A fryce Północnej, na Bliskim Wschodzie. W tym okresie czasu Abwehra i SS współpracowały na ogół zgodnie. W agresywnych planach przeciwko Francji istotną rolę odgry wało współdziałanie ośrodków Abwehry, służby bezpieczeństwa (SD-Ausland), Gestapo oraz aparatu Auslandsorganisation (AO der NSDAP). Akcje te były prowadzone ze strony znajdujących się na pograniczu niemiecko-francuskim placówek różnego szczebla i pod ległych im ekspozytur. W zachodnich prowincjach Rzeszy grani czących z Francją — Abwehra, SD i Gestapo przeprowadzały pene trację, której celem było zdobycie jak najszerszego zasobu infor macji o różnych dziedzinach ekonomiki, życia politycznego i kultu ralnego Francji. N ie ograniczano się przy tym do zagadnień waż nych bezpośrednio z m ilitarnego punktu widzenia — starano się uzyskać w jak najszerszym zakresie kopie dokumentów dotyczą cych struktury i metod pracy administracji cyw ilnej. W iele uwagi poświęcono antyfaszystowskiej emigracji z terenu Niem iec i środo wiskom Polonii francuskiej. Równolegle z tym i działaniami ośrodki wywiadowcze, we Francji starały się zdyskontować w szelkie ruchy separatystyczne (zwłaszcza autonomistów alzackich), a przede wszystkim ruch Volksdeutschów inspirowany i subsydiowany z Berlina 12. Urząd VI RSHA, jako kontynuacja W ydziału III-2 w dawnym zwolennik hitleryzmu, współdziałanie podległego mu w ydziału z aparatem SiPo i SD przebiegało bezkolizyjnie. Patrz: K. H. A b s h a g e n, Canaris..., cyt. wyd., s. 36. 11 Patrz: M ateriały dotyczące w yw iadu SD w Palestynie w latach 1937—1941, CAMSW, zespół RSHA 362/76, kl. 1—12. u Na tem at tej działalności i prób jej zahamowania przez w ładze francuskie patrz: M. C y g a ń s k i , SS w polityce zagranicznej III R zeszy w latach 1934—1945, cyt. wyd., s. 211—223.
170
( ¡ównym Urzędzie (Hauptamt) S D ", prowadził od 28 września 1039 r. do 22 czerwca 1941 r. działalność wywiadowczą w dotych czasowej obsadzie kierowniczej. Na czele Urzędu VI stał SS-Brig a c i e f u h r e r Heinz J o s tM. Zmiana na tym stanowisku nastąpiła 22 czerwca 1941 roku. Nowym szefem Urzędu VI został Walter Schellenberg. Inwencja i uzdolnienia Schellenberga w pracy w y wiadowczej od dawna już cieszyły się uznaniem Himmlera, H eydricha, a nawet samego Hitlera. Schellenberg pochodził z Zagłębia Saary. Kiedy naziści doszli do wia4zy, liczył zaledwie 23 lata i był absolwentem wydziału prawa na uniwersytecie w Bonn lł. Jeden z wykładowców nakłonił go do wstąpienia do NSDAP i SS, tłumacząc, że krok ten otworzy mu drogę do kariery. Wykłady Schellenberga na temat rozwoju prawo dawstwa germańskiego przyciągnęły uwagę Heydricha, który za proponował mu pracę w swoim resorcie M. Heydrich nie ufał jednak Schellenbergowi, śledził jego posunię cia i pragnął podporządkować go sobie przy pomocy szantażu ” . lł Istotną rolą w dziedzinie włączenia SD do działalności wywiadowczej odegrali specjaliści z dawnej Abwehry b. armii kajzerowskiej — m.in. puł kownik W. Nicolai i rotmistrz M. Jahnke. Nicolai i Jahnke byli doradcami Rudolfa Hessa, kierującego sprawami niemczyzny zagranicznej, zmierzającej do stworzenia „piątej kolumny” Trzeciej Rzeszy. Patrz: L u i s d e J o n g , Die Deutsche V Kolonne im zw eiten Weltkrieg, Stuttgart 1960, s. 11. 14 Heinz Jost, SS-Brigadef(ihrer, po odejściu w czerwcu 1941 r. ze stanow i ska szefa Urzędu VI RSHA został dowódcą Einsatzgruppe A; działającej na okupowanych terenach ZSRR, a następnie dowódcą SiPo i SD obszaru „Ostland” z siedzibą w Rydze. W 1948 r. Amerykański Trybunał W ojskowy w No rymberdze skazał Josta na karę dożywotniego więzienia, zmniejszoną następ nie do 10 lat. Wkrótce jednak Jost znalazł się na wolności i pracował w RFN w charakterze radcy prawnego. 15 Zewnętrzną sylw etkę Waltera Schellenberga opisał Arkadiusz Połtorak, członek radzieckiej ekipy w procesie norymberskim, w następujący sposób: „Oto do trybuny dla świadków podchodzi niew ielkiego wzrostu człowiek [...]. Wygląd ma bardzo nobliwy, a twarz, powiedziałbym, nawet przyjemną. Gdy bym tylko na podstawie wyglądu miał określić jego zawód, raczej określiłbym, że to jakiś uczony średniej rangi, jakiś privatdozent uniwersytetu”. Patrz: A. P o ł t o r a k , N orymberski epilog, Warszawa 1968, s. 418—419. w Od 1937 do września 1939 r. Schellenberg był referentem do spraw orga nizacyjnych w W ydziale I Głównego Urzędu SD. 17 Patrz: A. A c c o c e, P. Q u e t, La guerre a été gagnée en Suisse, Paris s. 182.
171
Walter Schellenberg, pragnąc powtórnie ożenić się, kom pletow ał* dokumenty niezbędne dla przedłożenia w RuSHA celem „w eryfjjB kacji przodków”. Z m ateriałów tych wynikało wszakże, iż m atka* jego wybranki była z pochodzenia Polką, a więc przedstaw icielką* „niższej rasy”. W tej sytuacji zwrócił się on do swego szefa H e y -* dricha o interwencję. Heydrich załatwił sprawę pozytywnie, S c h e l-* lenberg uzyskał zezwolenie na zawarcie związku m ałżeńskiego. P o « kilku miesiącach Schellenberg otrzymał jednak do wglądu d ossier,« zawierające skrupulatnie sporządzone zestawienie akt, dotyczących« rodziny swej nowo poślubionej żony. Z wyciągów dokum entów w y -,« nikało, że jedna z jej krewnych w yszła za mąż za Żyda. Oryginał f teczki kazał Heydrich pozostawić do swej d ysp ozycjiI8. Od września 1939 r. do czerwca 1941 r. Schellenberg był kie- f równikiem (Gruppenleiter) W ydziału IV E, zajmującego się w ra mach ówczesnej struktury RSHA kontrwywiadem (Spionage a b w e h r ) . Schellenberg należał do grupy oficerów SS, którzy w pierwszej kolejności przybyli do okupowanej przez Wehrmacht Warszawy. I Schellenberg zajął się „zabezpieczeniem” znalezionej w okolicach Warszawy części archiwum II Oddziału Sztabu Głównego Wojska 1 Polskiego. Wśród tych m ateriałów znajdowała się m.in. prawie cała | kartoteka współpracowników polskich siatek wyw iadowczych, dzia- 1 łających za granicami RP. Po powrocie do Berlina Schellenberg i jego podwładni ustalili na podstawie tych materiałów, że wywiad polski miał w Niemczech ok. 430 agentów; większość z nich została Ą aresztowana *°. Wywiad zagraniczny SD i osobiście Walter Schellenberg zdobyli rozgłos dzięki tzw. akcji Venlo. Po dokonaniu (w nie wyjaśnionych dotąd okolicznościach) za- i machu bombowego na Hitlera w Monachium 9 XI 1939 r. Himmler wysunął sugestię, że sprawcami tego są agenci brytyjskiego w y wiadu. Schellenberg otrzymał rozkaz, aby niezwłocznie dokonał por wania i przewiezienia na terytorium Rzeszy dwóch agentów bry tyjskich, z którymi nawiązał on kontakt jeszcze 20 października. Urząd VI RSHA, który wcześniej usiłował zdekonspirować pla 18 Patrz: Pamiętniki Waltera Schellenberga, cyt. wyd., s. 29. 18 AGKBZHwP, ATW, proces nr XI, dok. obrony, t. X LV IIi, s. 10— 13. 20 Patrz: Pamiętniki Waltera Schellenberga, cyt. wyd., s. 58.
172
ców kę wywiadu brytyjskiego w Holandii, działał za pośrednictwem rzekomego emigranta z Niemiec. „Emigrant” ten poszukiwał kon taktu z aliantami zachodnimi, sugerując zaufanym osobom w Ho landii, że występuje jako łącznik w ysłany przez opozycyjną wobec nazizmu grupę wyższych oficerów Wehrmachtu. Funkcjonariusze w y w ia d u brytyjskiego przypuszczali, że dzięki temu „emigranto w i” uda się wejść w porozumienie z oficerską grupą opozycyjną. Z u w a g i na szczególne znaczenie tej sprawy do Holandii przybył kpt. Payne-Best, kierownik środkowoeuropejskiego sektora Secret Service. Z kpt. Payne-Bestem nawiązał kontakt Schellenberg, który w y stęp o w a ł w roli emisariusza opozycyjnych oficerów Wehrmachtu. 9 listop ad a 1939 r. Schellenberg otrzymał wspomniany rozkaz, aby podczas najbliższego spotkania uprowadzić swoich brytyjskich „kontrahentów”. Do wykonania tego zadania Schellenberg otrzymał specjalną esk ortę esesmanów, którą dowodził SS-Sturmbannfiihrer Alfred N au jock s, współtwórca prowokacji gliwickiej. W pogranicznej m iej scow ości holenderskiej Venlo ta grupa esesmanów dokonała porwa nia i uprowadziła na terytorium Niemiec Besta i Stevensa — fu n k cjo n a riu szy brytyjskiego Secret Service 21. Akcja w Venlo mia ła p o słu ż y ć jako pretekst do opracowania przez niemieckie MSZ m em oran du m , w którym zarzucano Holandii, że tolerując na swym tery to riu m oficerów brytyjskich, narusza status neutralności. Me m orandum zostało zresztą zakomunikowane już po rozpoczęciu działań zbrojnych 10 maja 1940 r. — zgodnie z przyjętymi w dyplo m acji Trzeciej Rzeszy zwyczajami. Dokument ten, spreparowany przez Ribbentropa i Schellenberga, stwierdzał, że w obliczu zagro żenia terytorium holenderskiego przez Francję i Anglię rząd nie m ieck i zmuszony został do zabezpieczenia, przy użyciu sił zbroj n ych , neutralności Holandii **. *
W lata ch 1939—-1941 SD-Ausland nie był jeszcze w stanie otwar cie rywalizować z Abwehrą. Zdawano sobie sprawę z tego, iż Ab21 Patrz: S. P a y n e - B e s t , The Venlo Incident, London 1950. 22 Patrz: Raporty rządu holenderskiego i śledztwa w tej sprawie: AGKBZHwP, ATW w Norymberdze, proces nr XI, dok. prokuratury, t. 49, k. 40—90.
173
/
webra nagromadziła poważny zasób doświadczenia i h a jlep sze k j l dry. I chociaż Himmler i Heydrich patrzyli niechętnym ok iem QJ | swoich wojskowych konkurentów, pozycja Abwehry b y ła zbyt? mocna, aby można było już w ów czaspok usić się o o g ra n iczen ie jejl kompetencji na rzecz służby zagranicznej SD. K ierownictwo SS zdawało sobie sprawę z tego, że w o k re sie woj. j ny wzrośnie nie tylko znaczenie Wehrmachtu, ale ró w n ie ż rola wszystkich służb wywiadowczo-inform acyjnych. Taką służbą, acz-f kolwiek jeszcze wciąż dyletancką w zakresie wyw iadu, Himmler już dysponował. Na razie jednak musiał działać ostrożnie, ab y nie] zadrażniać stosunków z kierownictwem wojskowym, k tó rem u pod legała Abwehra. Nie przypadkowe więc było oświadczenie Himmle ra wobec przedstawicieli armii (17 stycznia 1937 r.), że S D n ie ma ambicji utworzenia własnej zagranicznej służby in form acyjn ej, względnie jej sektora wojskowego 2i.
i
Sprzeczności m iędzy RSHA a Abwehrą pogłębiło wydane przez kierownictwo Abwehry polecenie, aby agenci Abwehry w w ypadku „w sypy” stwierdzali, że pracują dla innych służb wywiadu nie mieckiego. Przeciwko takim metodom, których cel sprowadzał się do kamuflażu „wpadek” agentów Abwehry, zaprotestował szef Urzędu VI RSHA — Schełlenberg: „[...] Rozmawiałem z C anarisem na bardzo nieprzyjem ny temat. Sześciu agentów Abwehry zostało aresztowanych przez władze państw neutralnych i w s z y s c y oni twierdzili, iż są pracownikami wywiadu politycznego. Dwóch z nich oświadczyło, że są agentami Gestapo, lecz po sprawdzeniu u M üllera okazało się, że są tam zupełnie nieznani” M. Ingerencja RSHA w sprawy kadrowe armii pogłębiała rozbieżno ści między SS a Abwehrą. Kierownictwo Abwehry bowiem obaw iało się, że aparat SS, zmierzając do infiltracji w armii, pragnie w y w ie rać stałą i wzmacniającą się presję na korpus oficerski i g en e ralicję, na skutek czego może dojść do stopniowej, a nawet ca łk o w ite j eli minacji Abwehry. Szef Urzędu IV Müller wyrażał się o Schellenbergu „jako o złyni duchu Himmlera”, „niebezpiecznym wrogu”, posądzając go n aw et, iż jest na usługach Intelligence Service. Zeznający przed A m er y " PatrÄ Dok. Nor., PS 1992 a. 14 Patrz: Pamiętniki Waltera Schellenberga, cyt. wyd., s. 320.
i
k n T ry b u n a łe m
Wojskowym w Norymberdze świadkowie,
fu n k c jo n a r iu s z e RSHA, wskazywali na animozje między Mülle-
> 5 ^ a Schellenbergiem M. | M uller u w ażał, że mimo podstawowej szkoły ma doświadczenie racy kontrwywiadowczej większe niż wszyscy absolwenci prawa, Iw tym również Schellenberg. I Dla M ü llera doniesienia służby informacyjnej miały znaczenie Mylko w ó w cza s, jeśli były przydatne do bezpośredniego działania dla ce ló w inwigilacji, aresztowania itp. Schellenberg natomiast gro madził informacje nie tylko pod kątem ich bezpośredniej, doraźnej przydatności praktycznej,0. Starał się on przede wszystkim nadać działalności wywiadowczej szeroki rozmach w oparciu o możliwie dokładne rozeznanie przeciwnika, unikając policyjnej szablonoW O Ś c i.
G łów ną przyczyną animozji był fakt, że na przełomie 1941/1942 r. * M üller, rozszerzając zasięg działania podległych mu placówek Ge stapo na k ra je okupowane, usiłował, pod pretekstem ułatwienia im pracy w za k resie kontrwywiadu, przejąć kompetencje Urzędu VI ( S D - A u s l a n d ) Sprzeciwili się tem u Himmler i Heydrich. W osobie S ch ellen b erg a dostrzegali oni sprytnego i dobrze zorientowanego w spraw ach wywiadu i polityki zagranicznej funkcjonariusza. Mül ler m iał n a to m ia st zasłużoną opinię biurokratycznego, tępego i bru taln ego policjanta, któremu obce są subtelności gry politycznej. K ied y p rzed wybuchem wojny radziecko-niemieckiej w 1941 r. u jaw n ion e zostały zaniedbania w pracy wywiadu zagranicznego SD,
Müller zaproponował rozwiązanie Urzędu VI i utworzenie tzw. 15 AGKBZHwP, ATW proces nr XI, t. XLVIII, dok. obr., s. 25, 33—34. Tak np. zdobywaniu informacji od zagranicznych dyplomatów służył za łożony przez SD luksusow y domek schadzek w Berlinie pn. „Salon K itty”. Apartamenty wyposażono w nowoczesną aparaturę podsłuchową i fotograficzn3- Agentki, w tym również kobiety z wyższych sfer towarzyskich Niem iec oraz innych krajów europejskich, starały się wydobyć od swych klientów ważne tajemnice. Nagrane tam rozm owy i zdjęcia zrobione przez ukryte kamery film owe służyły jako narzędzie szantażu i werbunku do współpracy z Urzędem VI RSHA. „Jedną z największych, złowionych tam sztuk — pisał c Henberg — był wioski minister spraw zagranicznych hrabia Ciano, który Przybył wraz z innymi wybitnym i dyplomatami”. Patrz: Pamiętniki Waltera ^ hellenberga, cyt. wyd., s. 2 5 . Uatrz: J. D e 1 a r u e, Histoire de la Gestapo, cyt. wyd., s. 237.
175
Służby Obserwacji Przeciwnika w ramach Urzędu IV, którego sze fem zostałby oczywiście Müller. Heydrich odrzucił ten projekt *8. Jak podaje Walter Schellenberg w swych Pamiętnikach, już 0(j 1940 r. Urząd IV posługiwał się dla własnych celów kanałami jn.' formacyjnymi Urzędu VI. Od drugiej połowy 1941 r. (na mocy wy danego przez Heydricha zarządzenia) wydział VI E przeniesiony został do Urzędu IV, dzięki czemu Urząd IV, czyli centrala Gestapo koncentrowała całą informację o przeciwnikach reżimu w Rzeszy i poza jej granicam iS9. Gestapo od dawna już posiadało własną sieć agentów za granicą. Mogło ono zatem nie tylko prowadzić samodzielną akcję w y w ia dowczą, ale również rozporządzać (niezależnie naw et od U rz ęd u VI RSHA) materiałami o działalności opozycyjnych środowisk em igra cyjnych, ich powiązaniach z ośrodkami politycznym i w różn ych państwach. Potwierdzają to liczne m eldunki o działalności a n ty hitlerowskich ugrupowań w Finlandii, Szwecji, Norwegii, Francji, Belgii, Hiszpanii, Szwajcarii, Jugosławii, Anglii i USA za okres: maj 1937 — wrzesień 1941 *°. Podobne m ateriały agenturalne napływ ały ze Szwajcarii (wrze sień 1937 — marzec 1941 r.) do placówki Gestapo w Karlsruhe*1. Na podstawie raportów V-Mannów, nadsyłanych do placówki Ge stapo w Düsseldorfie, sporządzano raporty sytuacyjne o nastrojach w Holandii. Donoszono również o próbach oddziaływania przedsta wicieli lew icy na załogi statków niemieckich zakotwiczonych w por tach holenderskich **. Szczególnie duża ilość sprawozdań placówek Gestapo do RSHA dotyczyła rozwoju sytuacji politycznej w krajach europejskich, przede wszystkim we Francji po wybuchu wojny niemiecko-radzieckiej. W sprawozdaniach tych w iele miejsca udzielano wzro stowi sił radykalnej lew icy w okupowanej i nie okupowanej części Francji **. 28 Patrz: Pamiętniki Waltera Schellenberga, cyt. wyd., s. 187. ** Co więcej, Schellenberg przypuszczał nawet, że w dalszej p e r s p e k ty w ie czasu Müller będzie zmierzał do podporządkowania sobie całego Urzędu VI. Patrz: Pamiętniki Waltera Schellenberga, cyt. wyd., s. 186—188. 10 Archiwum KC SED Berlin, zespół RSHA, PSt 3/332. 81 Tamże, cala teczka PSt 3/35. 82 Tamże, PSt 3/17, k. 1—5 i inne. 88 Tamże, PSt 3/332, cała teczka. 176
K o n flik ty między urzędami VI i IV RSHA na tle zakresu komtenCji zaostrzyły się po objęciu przez Kaltenbrunnera po śmierci K e y d r i c h a kierownictwa RSHA. Na sprzeczności te wskazuje m.in. W alter Huppenkothen, zajmujący od lipca 1941 r. (po odwołaniu ze stanowiska dowódcy SiPo i SD w Lublinie) odpowiedzialne s ta n o w is k a (awansując nawet do rangi „Regierungsdirektora”) w rsH A Kaltenbrunner wraz z Mullerem niechętnie odnosili się do m łodego karierowicza. Kaltenbrunner obawiał się w szczególno ści że Schellenberg wykorzysta swoje powiązania z alianckimi ośrodkam i wywiadowczymi dla prowadzenia pertraktacji z zachod n i m i mocarstwami **. *
Na treść niemieckich informacji wywiadowczych z terenów państw obcych składały się — jak wskazuje John Masterman, w yż szy funkcjonariusz brytyjskiego kontrwywiadu — dane pochodzące z sześciu głównych źródeł: rekonesansu lotniczego, nasłuchu radio wego, zeznań jeńców wojennych, informacji zebranych przed w y buchem wojny i weryfikowanych na podstawie aktualnych infor macji prasowych, od przedstawicieli dyplomatycznych państw neutralnych oraz z meldunków agentów M. Urząd VI RSHA podzielony był na kilka wydziałów (grup): • Grupa VI A — zajmowała się organizacją służby wywiadowczej, którą w ykonyw ały poszczególne nadokręgi i okręgi SD; Grupa VI B — Europa zachodnia; * Grupa VI G — Obszar w pływ ów ZSRRi Japonii; Grupa VI D — Obszar w pływ ów W.Brytanii i USA; Grupa VI E — Europa środkowa; Grupa VI S — z trzema referatami specjalnymi podległymi Skorzenemu — akcje dywersyjno-sabotażowe *7. Zgodnie z wytycznym i Schellenberga z 10 lipca 1942 roku ustaM AGKBZHwP, ATW, proces nr XI, t. XLVIII, dok. obr., s. 42. Tamże, s. 64. Potwierdza to również inny b. funkcjonariusz RSHA, W il helm Waneck. Tamże, s. 99—103. Patrz: J. M a s t e r m a n , Brytyjski system podwójnych agentów 1939— —1945, Warszawa 1973, s. 27. *7 ZStA Potsdam, t. 175, mikr. 463. 12 ~
C z a r n a g w a r d ia ...
177
łono szeroki i szczegółowy zakres informacji nadsyłanych przez graniczne agentury SD 3 a) cele polityki zagranicznej prowadzonej przez dane państwo, b) stosunki polityczne z innym i państwami, c) ambasady, poselstwa i konsulaty tego państwa za granicą, d) ambasady, poselstwa i konsulaty akredytowane w danym pań stwie, e) działalność zagranicznej propagandy w danyip kraju, f) działalność propagandowa danego kraju przeznaczona d la za granicy, g) międzynarodowe stowarzyszenia, h) służba wywiadowcza, i) praca zagranicznych służb w yw iadow czych na terenie danego kraju. Informacje o życiu w ew nętrznym penetrowanego kraju d oty czyły: a) zasad ogólnej polityki wewnętrznej i sytuacji politycznej, b) stanowiska warstw rządzących, c) pozycji najwyższej władzy (prezydent, król itd.), d) polityki wewnętrznej rządu, administracji terenow ej, sam o rządu terytorialnego. Szczegółowe rubryki sprawozdań obejm owały działalność po szczególnych resortów m inisterialnych, zwłaszcza gospodarczych, wojskowych i komunikacji. K ierownictwo Urzędu VI RSHA było szczególnie zainteresowane materiałami wyw iadowczym i na tem at postępu technicznego i n a u k i,9. Zadania, nadsyłane przez centrale wyw iadu niem ieckiego do a g en tów rozlokowanych w państwach prowadzących wojnę z Niemcami, zm ieniały się w zależności od ogólnej sytuacji strategicznej. Tak np. w ciągu ostatnich sześciu m iesięcy 1944 r., kiedy N iem cy znajdo wali się w odwrocie na w szystkich niem al frontach, Urząd VI ; RSHA domagał się nadsyłania informacji przede w szystkim o m ili tarnym potencjale i planowanych kierunkach działań o f e n s y w n y c h wojsk sojuszniczych. Szczególnie interesowano się przy tym „róż88 Tamże, kl. 2962508 i nast. 89 ZStA Potsdam, t. 175, mikr. 463, kl. 2962508—2962513.
178
s ta n o w is k
między Związkiem Radzieckim a innymi sojuszni
kami • p rZygotowaniem kadry do wykonywania różnych zadań w zakre> o r g a n iz a c ji i techniki zdobywania informacji, dokonywania a k tó w sa b o ta ż u i dywersji zajmowały się szkoły SD. Przekazywano tam r ó w n ie ż wiedzę o sposobach przeprowadzania zamachów stanu, o r g a n iz o w a n ia akcji powstańczej na zapleczu przeciwnika. W szkole w g e r n a u (na płn. wschód od Berlina) znajdowali się również cu d z o ziem cy , związani z ideologią nazizmu. Perspektywicznym ich za daniem było tworzenie służby wywiadowczej i policji politycznej n a w z ó r himmlerowski w krajach, które miały znaleźć się w orbicie : w p ły w ó w III Rzeszy. D ru g a szkoła SD, mieszczące się w Droegen k. Fiirstenbergu (O kręg Poczdamu, niedaleko znanego obozu Ravensbriick), kształ ciła g łó w n ie oficerów wywiadu wojskowego. Podobne zadania speł n ia ła r ó w n ie ż szkoła w Pretzch nad Łabą, w okolicy Torgau. Organizowane były również periodyczne kursy szkoleniowe dla k a d ry kierowniczej. Program jednego z takich kursów obejmował m.in. następujące wykłady: „Sprawozdawczość w SD ”, „Zadania placówek zagranicz nych SD”, „Polityczna rola Kościoła”, „Światopoglądowe i politycz ne znaczenie żydostwa i masonerii”, „Światopogląd i gospodarka”, „Zadania SD w zakresie zbierania informacji o współczesnych pro blemach przem ysłu”, „Aktualne zagadnienia aprowizacji i zadania placówek zagranicznych SD ”, „Zadania SD w dziedzinie handlu, rzemiosła i komunikacji”, „Zadania SD w dziedzinie bankowości i ubezpieczeń społecznych”, „Kultura i rasa”, „Zagadnienia prawa i administracji w św ietle zadań SD ”, „Opracowanie zagadnień prasy i twórczości literackiej przez placówki zagraniczne SD ”41 W jednostkach terytorialnych SD, będących odpowiednikami okręgów wojskowych, przy każdym sztabie nadokręgu (Oberab schnitt, później Leitabschnitt) SD pracowali specjalni referenci, któ rzy kierowali działalnością siatek wywiadowczych na wyznaczo nych terenach poza granicami Rzeszy. W ten sposób (zbliżony do 0 Patrz: J. M a s t e r m a n , B rytyjski system, podwójnych agentów 193i>— cyt. wyd., s. 248. 1 CA MSW, zespół RSHA, 362/16, k. 1—2.
179
pracy komórek wywiadowczych Abwehry) kierowana przez refe renta ekspozytura SD, na przykład w Wiedniu, zbierała informacje przekazywane przez siatki agenturalne z krajów południowo, -wschodniej Europy. Podobnie jak Abwehra, placówki wywiadu zagranicznego SD na wiązywały kontakty i współpracą z profaszystowskimi odłamami nacjonalistów w innych krajach. Nie ograniczając się do zbierania za pośrednictwem tych ugrupowań m ateriałów wywiadowczych, SD prowadziła działalność o bardziej długofalowym zasięgu, zapewnia jąc przywódców nacjonalistycznych, że przy pomocy Trzeciej Rze szy i dzięki jej kierownictwu zdobędą oni w swych krajach wła dzę, opartą na ustrojowym modelu narodowego socjalizmu. Ta dzia łalność SD przyczyniła się nie tylko do zorganizowania pod auspi cjami SS grup kolaborantów faszystowskich w krajach okupowa nych, ale w dalszej perspektywie przedłużającej się wojny do for mowania „legionów zagranicznych” i zagranicznych jednostek Waf fen-SS w służbie Niemiec. Działalność Urzędu VI rozwijała się w warunkach zaostrzonej ry walizacji z innym i ośrodkami zdobywania informacji, działającymi przy MSZ, M inisterstwie Gospodarki, M inisterstwie Propagandy, a także przy kierownictwie NSDAP (Auslandsorganisation der NSDAP oraz Aussenpolitisches Amt der NSDAP). Licytow ały się one wzajemnie przed Hitlerem w zakresie szybkości zdobywania in formacji, co podnosiło niewątpliwie ich autorytet i uzasadniało nieodzowność istnienia takich resortowych ośrodków. Tymczasem jednak zaczęły się wyraźnie ujawniać tendencje elity aparatu SS do uzyskania dominującej pozycji w układzie kadrowo-politycznym . Szef Urzędu VI RSHA Schellenberg dążył początko wo do koordynacji działania wszystkich resortowych źródeł infor macji politycznej. Koordynatorem miało być kierownictwo U rzędu VI. Perspektywicznym celem Schellenberga była całkowita o rg an i zacyjna i kadrowa integracja wszystkich ośrodków zajmujących się wywiadem . Po tej integracji (łącznie także z Abwehrą) n a stą p ić miało wyodrębnienie nowo powstałego pionu informacji z a g ran icz n e j i podporządkowanie go bezpośrednio Hitlerowi “ . Plany te nie zostały zrealizowane. Urząd VI pozostał integralną 4ł Patrz: Pamiętniki Waltera Schellenberga, cyt. wyd., s. 138—140. 180
'cia Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. Nie został nawet C e c z y w istn io n y pierwszy etap planu Schellenberga — ścisłej koUrdynacji wszystkich konkurencyjnych służb informacji przy jed n o c z e s n y m p o d d a n iu ich kierowniczym wpływom Urzędu VI RSHA. Istniały ty lk o bilateralne porozumienia między kierownictwem U r z ę d u VI RSHA a m inisterstwami Gospodarki Rzeszy, W yżywie nia, U zb rojen ia, Komunikacji, Propagandy, Szkolnictwa, Poczty, U r z ę d e m Pełnomocnika do Spraw Planu Czteroletniego, a także A u slan d so rg a n isa tio n der NSDAP w zakresie udostępnienia i w y miany in fo rm a cji zagranicznych. Urząd VI uzyskał ponadto możli w ość w y k o r z y sta n ia technicznych i kadrowych zasobów wspomnia nych instytucji. W M inisterstwie Spraw Zagranicznych penetracja Urzędu VI RSHA narastała z każdym rokiem. Sprzyjało temu porozumienie zawarte jeszcze w 1940 r. przez ówczesnego szefa Urzędu VI Heinza Josta i podsekretarza stanu w MSZ Martina Luthera. Dzięki temu Urząd VI uzyskał prawo do „wmontowania” swoich pracowników do centrali MSZ, przede wszystkim na placówkach zagranicznych tt. Zajmowali oni z reguły stanowiska attachés do spraw handlu czy kultury. Otrzymywali bezpośrednie wytyczne z RSHA, zachowując całkowitą niezależność od kierownika danej placówki czy misji. Ta samodzielność funkcjonariuszy SD-Ausland powodowała nieraz ko lizje z interesami resortu spraw zagranicznych. Wyrazem tego była m.in. osobista interwencja Ribbentropa u Himmlera 7 sierpnia 1941 r., kiedy Ribbentrop prosił, aby uplasowani w aparacie MSZ w kraju i za granicą funkcjonariusze SD nie ingerowali w sprawy wewnętrzne państwa, do których ich skierowano. Dla uniknięcia w przyszłości nieporozumień i kolizji pracownicy wywiadu zagranicznego RSHA powinni — zdaniem Ribbentropa — sform ow ać kierowników placówek o zamierzonych posunięciach44. Interwencja u Himmlera nie odniosła skutku. * Werbowanie agentów w niem ieckich placówkach dyplomatycznych, kon sularnych i ekspozyturach handlowych za granicą SD rozpoczęła już w 1934 . r° u- Patrz: H. A. J a c o b s e n, Nationalsozialistische Aussenpolitik 1933— W38, cyt. wyd., s. 461. jj„HPatrz: W. H a g e n (pseudonim autorski b. w yższego funkcjonariusza ^ Wilhelma Hoettla), Die geheime Front. Organisation, Personen und !°nen des deutschen Geheimdienstes, Linz—Wien 1950, s. 291.
181
Resortową służbę informacji w MSZ Rzeszy stanowiły: departa- \ ment „Deutschland”, kierowany przez M. Luthera, oraz tzw. Infor mationsabteilung III, szefem którego był M. Biberstein. Departa m ent „Deutschland” zajmował się współpracą z poszczególnymi in stytucjam i państwowymi, NSDAP, a także kongregacjami wyzna niowym i w zakresie koordynacji ich poczynań z polityką zagranicz ną rządu III Rzeszy. Informationsabteilung III gromadził informacje polityczne nad syłane z zagranicy do MSZ przez zespoły urzędników placówek za granicznych, które uzyskiw ały je wyłącznie drogą agenturałną, nie zależnie od sprawozdań oficjalnych opracowanych przez kadrę pracowników MSZ. Jedną z płaszczyzn sporu m iędzy MSZ a RSHA stała się sprawa zdobycia w pływ ów i dominacji niem ieckiej w Rumunii. W pań stw ie tym służba wywiadowcza SS popierała przez szereg lat fa szystowską organizację pn. „Żelazna Gwardia”. Premier rumuński, gen. łon Antonescu, również zwolennik faszyzmu, współpracował w 1940 r. z „Żelazną Gwardią”. Przywódca tej organizacji, Horia Sima, licząc na poparcie Niemiec przyrzeczone mu przez doradców z SD, postanowił usunąć swego rywala Antonescu i zająć czołowe miejsce w państwie. H. Sima dokonał zamachu stanu 21 stycznia 1941 roku. Zagrożony Antonescu odwołał się do Hitlera i Ribbentropa o natychmiastową interwencję. Hitler zdecydował ostatecznie, że Antonescu będzie bardziej spokojnym i uległym partnerem Trzeciej Rzeszy niż jego awanturniczy rywal, i opowiedział się po stronie Antonescu. Agenci SD w Rumunii nie opuścili sw ych do tychczasowych podopiecznych i um ożliwili im ucieczkę do Rzeszy. Antonescu interweniował u Ribbentropa, uskarżając się, że nie miecka służba bezpieczeństwa zapewniła jego przeciwnikowi, Horii Sima, azyl. Ribbentrop, protegujący Antonescu, zażądał wówczas wydalenia z Rumunii zamieszanych w sprawę puczu agentów SD. W ten sposób doszło do pierwszego poważniejszego zatargu między SD a MSZ. W następnych latach spór obydwu tych central pogłębił się, czego zewnętrznym wyrazem były różnice zdań w sprawie podporządko wania szefom placówek dyplomatycznych Rzeszy całego personelu, tzn. również „wmontowanych” w tych placówkach etatowych funkcjonariuszy SD. Żadna ze stron nie chciała w tych kwestiach 182
ć chociaż wielokrotnie usiłowano uregulować zakres kompeS Hny w drodze zawierania porozumień między kierownictwem t^n>bv dyplomatycznej i służby bezpieczeństwa. S Z atarg i te pogłębiały się na tle polityki kadrowej prowadzonej 2 Ribbentropa. Szefostwa placówek dyplomatycznych, m.in. ^ B ukareszcie, Budapeszcie, Sofii i Bratysławie, powierzył Ribbentrop kilku dowódcom SA, którzy wprawdzie wyszli cało z pogromu w 1934 roku, ale których elita SS nienawidziła w dalszym ciągu, jako sw ych dawnych antagonistów. W zatargach personalnych i kompetencyjnych z MSZ coraz więk sze sukcesy odnosił aparat Himmlera. Ribbentrop dokładał starań, aby zapewnić niezależne funkcjonowanie własnej służby informa cyjnej wobec zakusów Schellenberga, zmierzającego nie tylko do skoordynowania służby informacji zagranicznej RSHA i MSZ, ale do pełnego zdobycia monopolu w tej dziedzinie. Wywiad zagranicz ny RSHA, aczkolwiek uzyskiwał wciąż większe możliwości wyko rzystania dla swych celów aparatu MSZ, nie zdołał jednak dopro wadzić do wyelim inowania resortowej służby informacji politycznej MSZ, ani też do wchłonięcia tej służby przez RSHA. Od wiosny 1938 r. w składzie ambasad i poselstw Rzeszy w Tokio, Madrycie, Rzymie i Belgradzie działali tzw. attaches policyjni, któ rymi byli funkcjonariusze służby bezpieczeństwa. Ich zadaniem bezpośrednim było poznanie struktury i metod działania policji, (głównie kontrwywiadu politycznego) w danym kraju. W praktyce jednak attaches tworzyli tam własne siatki informacyjne i przeka zywali raporty sytuacyjne do berlińskiej centrali Sicherheitsdienst. Wzrost znaczenia i rozbudowa organów SS w całokształcie pań stwa nazistowskiego nie pozostała bez wpływ u również i na resort polityki zagranicznej Rzeszy. Minister Ribbentrop poczuł się zmu szony w tej nowej sytuacji do szukania, mimo nadal trwających rozgrywek konkurencyjnych, nowej płaszczyzny porozumienia z wszechwładnym resortem Himmlera. Wyrazem tego były dalsze koncesje na rzecz wzmocnienia w placówkach dyplomatycznych 1 konsularnych pozycji funkcjonariuszy SD i Gestapo, a także zwięk szenie liczby zatrudnionych tam attaches policji. Wynikało to zresztą ze specjalnej umowy MSZ z RSHA 12 lutego 1944 roku, a więc 2 Przejęcia przez pion Himmlera—Kaltenbrunnera dotychczasowych Pozycji Abwehry w zagranicznej służbie wywiadowczej. Szefami 183
dwóch ważnych placówek dyplom atycznych zostali: S S -B r ig a ^ führer Rudolf Rahn — ambasador Rzeszy przy neofaszystowskim rządzie Mussoliniego w Saló oraz SS-Standartenführer Edmund Ve esenmayer (poseł Trzeciej Rzeszy w Budapeszcie)4S. W planach inwazji i okupacji Anglii istotne m iejsce zajmowała dyrektywa: „wszelkimi środkami likwidować wszystkie antyniemieckie organizacje, instytucje i grupy opozycyjne, jakie mogą Sję ujawnić .w A nglii” 40. Wykonać to zadanie miała specjalna grupa operacyjna pod kierownictwem SS-Standartenführera Alfreda Sixa, którego Himmler zawczasu mianovted „pełnomocnikiem szefa SiPo i SD w Wielkiej Brytanii”. Grupa operacyjna dokonać miała maso wych aresztowań według sporządzonej przez Urząd VI RSHA listy proskrypcyjnej obejmującej 2700 nazwisk, wśród których pod nufnerem 49 figurował premier Winston Churchill. Specjalny desanto w y oddział pod dowództwem SS-Sturmbannführera Otto Begusa miał wziąć do niewoli całą rodzinę królewską, a w szczególności ąresztować samego monarchę — Jerzego VI. Na liście proskrypcyjnej, któ ra miała być podstawą do poszukiwania i aresztowania wymienio nych tam osób (Sonderfahndungsliste — GB), znaleźli się również uczeni i działacze społeczni tej m iary jak Bertrand Russell, Harold Lasky i Beatrice Webb, światowej sław y pisarze m.in.: Herbert Wells, Wirginia Woolf, Aldous H uxley. Lista obejmowała także wie le znanych w kręgach politycznych osobistości przebywających na emigracji w Wielkiej Brytanii. Byli wśród nich — Ignacy Pade rewski, Edward Benesz, Jan Masaryk, Chaim Weizmann i Hermann Rauschning. . Niepowodzeniem zakończyła się próba porwania przez wydział za graniczny SD b. króla Edwarda VIII, księcia Windsoru. Książę Windsoru, który przebywał jako członek brytyjskiej misji wojskowej we Francji, przedostał się latem 1940 r. do Hiszpanii. Książę był od dawna przeciwnikiem wojny z III Rzeszą, nie chciał na razie wracać do Londynu i przyjechał do Lizbony. Znając jego filoniem ieckie poglądy, wywiad SD pragnął zwabić ks. Windsoru i jego małżonkę (panią Simpson) do Hiszpanii, gdzie można by ich 45 M. C y g a ń s k i , SS w polityce zagranicznej III R zeszy w latach 1934— —1945, Warszawa—Wrocław 1975, s. 278. 4* Wg: L. B e z y m i e ń s k i , Z Hitlerem i bez Hitlera, Warszawa 1970, s. 197—198. 184
jakiś sposób zatrzymać i udaremnić wyjazd na Wyspy Bahama, '¿zie C h u rch ill zaproponował mu stanowisko gubernatora. S c h e ll e n b e r g ułożył plan, polegający na uprowadzeniu księcia r z e z granicę przy pomocy niemieckich i hiszpańskich agentów. In te llig e n c e Service, rozpoznawszy zamiary Schellenberga, udarem niła porwanie księcia Windsoru. Książę wyjechał na Wyspy Bahama, gdzie czujny nadzór ze strony funkcjonariuszy kontrwywiadu USA i Wielkiej Brytanii czynił porwanie mało prawdopodobnym4T. Porwanie księcia Windsoru nie było jedynym celem penetracji S ch ellen b erg a oraz jego współpracowników w stolicach państw Pół wyspu Pirenejskiego — Madrycie i Lizbonie. Schellenberg miał na miejscu zorientować się, w jakim stopniu wywiad zagraniczny RSHA jest w stanie przeciwdziałać infiltracji wywiadu brytyjskiego w Hi szpanii i P ortugalii48. Było to szczególnie ważne dla planowanych przez Hitlera działań, których celem było opanowanie brytyjskiej twierdzy strategicznej w Gibraltarze48. Szef Abwehry, admirał Canaris, orientujący się dobrze w waha niach dowództwa hiszpańskiej armii, sugerował Keitlowi, że akcja militarna dla opanowania Gibraltaru nie przyniesie zamierzonych efektów 88. • Schellenberg, którego poinformowano o stanowisku Canarisa od nośnie do kw estii przystąpienia Hiszpanii do wojny, przedstawił tę sprawę Hitlerowi, Himmlerowi i Heydrichowi w sposób implikują cy, że m ateriały informacyjne nadsyłane do kierownictwa Trzeciej Rzeszy przez agentury Abwehry i ambasadora w Madrycie von Stohrera są wyrazem defetyzmu. Kierownictwo wywiadu SS suge rowało, że jest to rezultat słabego rozeznania przez Abwehrę i ma drycką placówkę niemieckiego MSZ zarówno sytuacji w Hiszpanii, jak i pozycji rządu generała Franco “. 47 Patrz: R. M. K e m p n e r , Trzecia Rzesza w k rzy żo w y m ogniu pytań, Kraków 1971, s. 334—335. 48 AGKBZH w P, ATW, proces nr XI, t. XLVIII, dok. obrony, s. 24—26. 40 Plan opanowania Gibraltaru nosił kryptonim „Felix". Przy współpracy z Irankistowskim dowództwem wojskowym powstał uzupełniający wariant dzialań> zaszyfrowany pod kryptonimem „Izabelle”. 50 Patrz: D. S. D e t w i 1 e r, Hitler, Franco und Gibraltar, Wiesbaden 1962, s. 84-88.
Należy pfzyznać, że oceny sytuacji w Hiszpanii i wahań w rządzięl i kołach generalicji przekazywane Berlinowi przez agentury Ą k l wehry i kanałami dyplom atycznym i były dość wiarygodne. HiszpaJB nia pod rządami gen. Franco przez długie jeszcze lata po zakończę-H niu w ojny domowej (1936— 1939) niezdolna była do podjęcia p ow aż-l| niejszego w ysiłku zbrojnego. Ogromny w pływ na ten stan rzeczy« w yw ierały nie tylko trudności gospodarcze, ale i trw ający nadal ' ferm ent w środowiskach robotniczych, a także dążenia separaty- f styczne Basków i Katalończyków. W ielu generałów armii hiszpań-ji skiej nie podzielało przekonania o rychłym zw ycięstw ie Niemiec i Włoch nad Anglią, co paraliżowało zabiegi Hitlera o nawiązanie I ściślejszej więzi z państwami „Osi”. Ambasador von Stohrer został f za swe „pesymistyczne”, choć odzwierciedlające w zasadzie stan '■ faktyczny, sprawozdania, nadsyłane z Madrytu, odwołany ze swego stanowiska. Jego m iejsce zajął były ambasador Rzeszy w Warsza- { wie, Hans von Moltke.
Po wybuchu wojny dopływ dewiz na potrzeby RSHA uległ znacz nemu zmniejszeniu. Tymczasem Abwehra rozporządzała nadal dość poważnymi funduszami dewizowym i, przyznanymi jej w ramach budżetowych wydatków Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu, któ remu podlegała Abwehra. Od zdobycia obcych dewiz zależały prze cież w dużym stopniu operacyjne m ożliwości wyw iadu i kontrwy wiadu. Wiedząc, że sekcje techniczne wyw iadu doskonale preparują paszporty, dyplomy, różnego rodzaju świadectwa, w ydaw ane przez rozmaite instytucje w wielu państwach, Heydrich uznał, że w ten sam sposób uda się stworzyć w łasny fundusz dewizowy. Prace nad technicznym wdrożeniem produkji sfałszowanych bank notów powierzono sekcji „F” Urzędu RSHA, fabrykującej fałszywe dokumenty zarówno niemieckie, jak i zagraniczne. K ie r o w n ik ie m sekcji „F” był SS-Obersturmbannfiihrer Alfred N au jock s“ . Udane doświadczenia Naujocksa z podrabianiem paszportów zachęciły Heydricha do podjęcia zakrojonej na szeroką skalę fabrykacji fałszy51 Alfred Naujocks był jednym z organizatorów prowokacji gliwickiej 31 sierpnia 1939 r. Uczestniczył także w listopadzie 1939 r. w tzw . o p e r a c j i Venlo.
186
, 'V- h ie przez
funtów szterlingów. Naujocksowi udało się ściągnąć wybitspecjalistów do wytwórni papieru w okolicach Eberswalde, utworzono specjalny wydział produkcyjny, czujnie strzeżony Gestapo M. p r o d u k c j a fałszywych funtów szterlingów powiększyła poważnie fundusze dewizowe RSHA, umożliwiając zaopatrywanie agentur U r z ę d u VI RSHA w waluty zagraniczne. Urząd VI wypłacił tymi sfałszowanymi banknotami m.in. „honorarium” za wiadomości uzy skane od kamerdynera ambasadora W. Brytanii w Turcji. Agenta tego zwerbował Ludwig Moyzisch, zajmujący oficjalnie stanowisko attaché handlowego ambasady niemieckiej w Ankarze, w rzeczywi stości zaś — jeden z rezydentów wywiadu zagranicznego SD. Moy zisch zajmował się nie tylko penetracją ośrodków dyplomatycznych 1 szpiegowskich, lecz także inwigilacją personelu dyplomatycznych, konsularnych i gospodarczych placówek III Rzeszy, a ponadto zbie raniem m ateriałów na temat działających na Bliskim Wschodzie agentów Abwehry. Zdobycie tajnych dokumentów, dzięki którym Urząd VI RSHA dowiedział się o planowanych przez zachodnich aliantów posunięciach, należało do najbardziej udanych akcji Moyzischa. Akcja ta znana pod kryptonimem „Cicero” nabrała dużego rozgłosu po wojnie. Stała się podstawą procesów sądowych, inter pelacji, dochodzeń, a także kanwą powieści i znanego filmu. Wywiad zagraniczny SD i Abwehry wspólnie inspirowały zamach stanu w Iraku 3 kwietnia 1941 r., w wyniku którego utworzony został w Bagdadzie sprzyjający Berlinowi rząd. Sojusznikiem hitle rowców był Hadżi Amin Al Husseini, Wielki Mufti Jerozolimy, re ligijny „opiekun” muzułmański wszystkich krajów arabskich. Suk ces Abwehry i SD był tym większy, że w tym samym czasie korpus Rommla stawiał sobie za cel zdobycia delty Nilu, opanowanie Ka nału Sueskiego, a w dalszej perspektywie — wyparcie aliantów 2 roponośnych terenów o doniosłym znaczeniu strategicznym M. 51 W ytwórnię przeniesiono później do obozu koncentracyjnego w Oranienburgu, a przy produkcji funtów szterlingów zatrudniono specjalistów-,więź niów obozowych, których można było dla zupełnego zatarcia śladów w odpo wiedniej chw ili w ysłać do „Himmelskommando”. S D przygotowywała także penetrację Tybetu. D wie kolejne ekspedycje wysokogórskie, zorganizowane i w yekw ipow ane przez wywiad SS, rozpoczęły -.badania” w okręgu Pamiru i Himalajów. „Deutsche Tibet-Expedition” miała
Szef Urzędu VI RSHA Walter Schellenberg nawiązał w spółpraeę|| z Am in-Al-H usseinim , W ielkim Muftim Jerozolimy. Na tem at t e j ! współpracy Schellenberg zeznawał przed Międzynarodowym T r y .! bunałem W ojskowym w Norymberdze. Na pytanie głównego oskar-H życiela amerykańskiego Roberta M. W. Kempnera odnośnie współ- i pracy z Muftim Schellenberg wyjaśnił, iż Mufti każdej niemieckiej ekipie wywiadowczej zrzuconej na spadochronach przekazywał do dyspozycji kilku Arabów. Wspomniane grupy szpiegowskie z b ier a ły ! głównie informacje o stanie technicznym i wydajności rurociągów naftowych i paliwowych, stacji przeładunkowych, zaopatrujących v alianckie lotnictwo, flotę wojenną i transporty sprzętu. W celu uzupełnienia tych zeznań prokurator Kempner przęsłuchał jako świadka byłego konsula Carla Rekowskiego z Minister stwa Spraw Zagranicznych na tem at tego, jakie sum y otrzymał 1 Mufti z tajnego funduszu M inisterstwa Spraw Zagranicznych. W protokole z 17 grudnia 1947 r. Rekowski oświadczył, co nastę puje: „Na podstawie zarządzenia Hitlera zaopiekowano się Wielkim ■? Muftim i byłym prohitlerowskim premierem Iraku Raszydem Ali-de-Gailanim na warunkach specjalnych, to znaczy m ogli żądać wszystkiego, a gdy czegoś brakowało (czego sobie życzyli), natych miast się o to starano”. Jak podaje dalej prokurator Kempner, w zestawieniu dostarczonym przez konsula Rekowskiego wykazano, że „Mufti, łącznie z kosztami utrzymania, czynszem itd. w ciągu ostatnich trzech lat w ojny otrzym ywał z kas M inisterstwa Spraw Zagranicznych m iesięcznie 90 000 marek, a znaczną część tej sumy w obcej walucie” “. Wywiad niemiecki donosił w swych meldunkach ż Rzymu o wzra stających, zwłaszcza od jesieni 1942 r., opozycyjnych nastrojach, któ re przeniknęły również do ośrodków władzy w faszystowskiej Italii. W celu osobistego zorientowania się w sytuacji do Rzymu wyjechał Reichsfuhrer SS. Według relacji Galeazzo Ciano, ówczesnego m i nistra spraw zagranicznych, Himmler „informował się drobiazgowo, co dzieje się we Włoszech, a w szczególności interesował się mowyznaczony również cel polityczny, m ianow icie nawiązanie kontaktu z Dalaj Lamą. 55 R. M. W. K e m p n e r , Trzecia Rzesza w k rz y ż o w y m 'ogniu pytań (Z nie opublikowanych protokołów przesłuchań), Kraków 1975, s. 321, 324—325.
188
rchią i Watykanem” **. Mussolini usiłował uspokoić Himmlera, rując, że nastroje społeczeństwa nie są wprawdzie entuzjaS rne ale też nie dają powodu do pesymistycznej oceny. Nie S ^iej jednak już w ciągu następnych kilku m iesięcy pozycja faszy s t o w s k i e g o reżimu uległa wyraźnemu pogorszeniu. Pod wpływem nowych porażek militarnych i dalszego pogorsze nia m a teria ln y ch warunków ludności doszło w marcu 1943 r. do m a s o w y c h strajków, które ujawniły słabość aparatu władzy, kom prom itację dotychczasowych metod rządzenia i propagandy. Wy darzenia te poważnie zaniepokoiły Hitlera i Himmlera, który wydał polecenie natychmiastowego rozszerzenia sieci wywiadowczej Urzędu VI R SH A w całych Włoszech. Wyrazem narastającego zaniepokojenia władz nazistowskich było spotkanie Hitlera i Himmlera z Mussolinim w dniach 7— 10 kwietnia 1943 r. w Salzburgu. Podczas tych jałowych w swej treści narad duce wyraził wobec Himmlera swoje obawy o przyszłość politycznej struktury faszyzmu w warunkach przeciągającej się wojny i jej do tychczasowych niepomyślnych rezultatów. W toku rozmowy Hitler poradził Mussoliniemu bezwzględne stosowanie brutalnej przemocy wobec opozycyjnie nastrojonego społeczeństwa włoskiego, Himmler zaś zaproponował sformowanie specjalnych oddziałów faszystow skiej milicji na wzór SS *7. Dnia 25 lipca 1943 r. Mussolini został odsunięty od władzy, a na stępnie internowany. Kilka tygodni później, we wrześniu 1943 r., Hitler wydał rozkaz porwania i przewiezienia do Rzeszy interno wanego po wydarzeniach 25 lipca 1943 r. Benito Mussoliniego w. Za danie to powierzono oficerowi SS Ottonowi Skorzeny’emu. Otto Skorzeny kierował w Urzędzie VI RSHA wydziałem specjal nym (decernat: Gruppe VI S). Jego centralny ośrodek utworzony w 1943 r. m ieścił się w m. Friedenthal, w pobliżu Oranienburga. Program wyszkolenia obejmował podstawowe wiadomości w za kresie obchodzenia się z materiałami wybuchowymi, prowadzenia
1,31
t
!e G. C i a n o, Diario, vol. II, Milano 1963, s. 228. 57 p atrz: G. S. F i ł a t o w, Upadek włoskiego faszyzmu, Warszawa 1977, s. 397.
8 O. S k o r z e n y , Lebegefährlich, Siegburg 1962 r., s. 233—241; W. L . S h i r e r , Aufstieg und Fall des Dritten Reiches, Köln—Berlin 1961, s. 917—918; atrz również: P. M o n e 11 i, Mussolini, Warszawa 1973, s. 250.
189
różnego typu pojazdów, ćwiczenia w skokach spadochronowych oraj! w inne um iejętności nieodzowne dla komandosów **. Na polecenie króla Wiktora Emanuela III i premiera B a d o g M Mussolini został w yw ieziony do hotelu „Campo Imperatore” w gór. skim m asywie Gran Sasso w Abruzzach. Samolot Skorzeny’ego w yjl lądował na łące. Ochraniający M ussoliniego karabinierzy w łoscy nie otworzyli nawet ognia do komandosów. Mussolini przywieziony sa molotem do Głównej K watery Wehrmachtu stał się odtąd faktycz nym więźniem Hitlera. Otto Skorzeny udekorowany został przez Hitlera „Krzyżem Rycerskim”. Kompletnym fiaskiem natomiast skończyła się zaplanowana przez Hitlera i realizowana przez pracowników Urzędu VI akcja pod kryptonimem „Daleki Skok” (Weitsprung). Celem tej akcji było zamordowanie Stalina i Churchilla oraz uprowadzenie Roosevelta jako zakładnika w okresie ich spotkania podczas konferencji w Te heranie na przełomie listopada i grudnia 1943 roku. Schellenberg wytypował grupę dywersantów, którzy w przebra niu Kurdów m ieli przedostać się do Teheranu. Wiadomość o tych przygotowaniach została przekazana do M oskwy przez Mikołaja Kuzniecowa, agenta wywiadu radzieckiego, występującego pod na zwiskiem Paula Sieberta. Tymczasem grupa dyw ersyjna pod kie rownictwem Juliusa Schulza została przewieziona sam olotem z Ber lina przez Sofię i zrzucona następnie w Iranie, gdzie wśród wielu zbuntowanych plemion działali już zresztą od dawna emisariusze Abwehry i Urzędu VI R S H A 60. K ontrwywiad radziecki w Iranie podjął akcję, w wyniku której dywersanci wysłani przez Schellen berga zostali unieszkodliwieni M. 59 O. S k o r z e n y , Lebe gefährlich, cyt. wyd., s. 178—179. 60 W latach 1942—1944 agenci A bw ehry w spólnie z agentam i Urzędu V I , SD-Ausland przeprowadzili w zajętym od 25 sierpnia 1941 r. przez oddziały radzieckie i brytyjskie Iranie w iele akcji dywersyjnych na drogach i w tune lach. Zorganizowali oni także szereg powstań plemion przeciwko rządowi irańskiemu, współpracującem u z ZSRR i W . Brytanią. Koordynacji z a d a ń Abwehry i poszczególnych placówek RSHA poświęcona była zw ołana 22 lute go 1943 r. konferencja w Monachium z udziałem Kaltenbrunnera i Canarisa. Patrz: J. M a d e r, Hitlers Spionagegenerale..., cyt. wyd., s. 380— 381. 01 P o powrocie do Waszyngtonu prezydent Roosevelt ośw iadczył na konfe rencji prasowej 17 grudnia 1943 r., że w Teheranie zam ieszkał w budynku ambasady radzieckiej. Stalin uprzedził sw ych partnerów, iż N iem cy p rzygo
190
Niepowodzenia wywiadu Abwehry i SD-Ausland w zakresie pe t acii ZSRR m iały szczególnie ważne znaczenie. Już wkrótce po ^-poczęciu agresji na Wschodzie okazało się, że przemiany ustrof°we jakie dokonały się w Związku Radzieckim, oraz środki przed sięwzięte w celu umocnienia bezpieczeństwa państwa sprawiły, iż ywiad nazistowski nie znalazł tam poważniejszego społecznego oparcia dla swej działalności. Błędnie też oceniono radziecki poten cjał wojenny i możliwości przestawienia gospodarki narodowej na tory w ojen n e“. Himmler, Heydrich i Schellenberg pragnęli wykorzystać niezado wolenie Hitlera z informacji Abwehry w zakresie potencjału m ili tarnego i gospodarczego ZSRR. Na polecenie Himmlera utworzono w Urzędzie VI RSHA tzw. „Sonderreferat VI CZ” bezpośrednio pod porządkowany Schellenbergowi, który miał przygotować akcję pod kryptonimem „Zeppelin” dla przeprowadzenia na szeroką skalę przerzutu agentów na zaplecze frontu wschodniego **. Wywiad miał werbować przyszłe kadry dywersantów i szpiegów w obozach jenieckich i wśród kolaborantów na okupowanych tere nach. W obozach poszukiwano ludzi, którzy za cenę lepszych wa runków egzystencji zgodziliby się na współpracę z Niemcami “ . towują zamach na ich życie. Churchill zamieszkał w gmachu ambasady brytyj skiej położonej obok radzieckiej i był strzeżony przez specjalnie wzmocnioną ochronę. Patrz: W. B i e r e ż k o w , Stalin, Roosevelt, Churchill w Teheranie. Relacja naocznego św iadka rozm ów Wielkiej Trójki, Warszawa 1970, s. 27—39. 81 Przyznało to zresztą w ielu niemieckich generałów i specjalistów w ojsko wych, m.in. sam feldmarszałek W ilhelm Keitel, który oświadczył podczas prze słuchania 17 czerwca 1946 r.: „Przed w ojną m ieliśm y bardzo skąpe dane o Związku Radzieckim i Armii Czerwonej, otrzymywane od naszego attaché wojskowego. W toku w ojny wiadomości uzyskiwane od naszej agentury doty czyły jedynie strefy taktycznej. Ani razu nie otrzymaliśmy materiałów, które wywarłyby poważny w pływ na rozwój operacji w ojskow ych”. (Wg: „Wojenno-istoriczeskij żum ał”, nr 9, 1961, s. 87). 81 Zachodnioniemiecki historyk Otto Heilbrunn przynaje, że akcja „Zeppe lin” trwała dość krótko, gdyż już w końcu 1942 r. została praktycznie w strzy mana z powodu braku napływu ochotników. Patrz: O. H e i l b r u n n , Der so wjetische Geheimdienst, Frankfurt am Main 1956, s. 152). 64 W obozie dęblińskim (podobnie jak w innych obozach jeńców radziec kich) panowały straszliwe warunki. Tysiące jeńców marło w kazamatach, zie miankach lub wprost na ziemi. Ogromnych spustoszeń dokonywały głód i cho roby zakaźne.
191
Wiosną 1942 r. w obozie jeńców radzieckich w Dęblinie aparat i Gestapo przy współudziale komendantury obozowej prowadzi} f a l tensywną penetrację w środowisku jenieckim. Selekcjonerzy Wy' brali część jeńców, których umieszczono w odrębnych budynkach oczywiście pod strażą. W ytypowani kandydaci otrzym ywali normal ne wyżyw ienie i opiekę lekarską. Funkcjonariusze SD starali się jcj, zwerbować różnymi sposobami do współpracy z III Rzeszą. p 0 krótkich rozmowach postanowiono wyselekcjonować jeńców stawia jąc ich wobec okrutnej alternatywy: powrót do obozu, gdzie mogli spodziewać się szykan i powolnej śmierci głodowej, albo praca w niemieckim w yw iad ziefli. W ośrodku SD, w miejscowości Niegoriełoje na Białorusi, agenci zostali przeszkoleni w zakresie dyw ersji i metod pracy wywia dowczej, zaznajamiano ich w szczególności z obsługą nadawczo -odbiorczych stacji radiowych, niszczeniem środków łączności — mostów i dróg. Agenci otrzym ywali przed przerzutem odpowiednio spreparowane dokumenty. Zaopatrzeni w doskonały sprzęt tech niczny, mogli na bardzo dużą odległość nadawać wiadomości o ru chach wojsk i produkcji przemysłu zbrojeniowego. „Sonderreferat VI CZ” ściśle współpracował przy tym z wydziałem „Fremde Heere Ost”. Kilku agentów dotarło naw et aż na Daleki Wschód. Mogło się wydawać, że akcja „Zeppelin” uw ieńczy się sukcesem, ale po pew nym czasie część agentów dobrowolnie oddała się w ręce władz ra dzieckich, część zaś została wykryta prze? organa kontrwywiadu radzieckiego. Sparaliżowanie znacznej części niemieckich siatek wywiadow czych, przerzuconych w ramach akcji „Zeppelin”, ograniczyło zakres 05 Po przewiezieniu zwerbowanych do Rzeszy organizowano w ycieczki, k tó rych celem było przekonanie o „dobrobycie” obywateli III Rzeszy i ogrom nym potencjale niem ieckiego przemysłu. O metodach rekrutacji s to s o w a n y c h w akcji „Zeppelin” szczegółowe dane zawierają zeznania Klausa v o n L e p e la i Hermanna Lumma — funkcjonariuszy Urzędu VI RSHA. AGKBZHwP, AT W, proces nr XI, dok. obrony, t. 49, k. 85— 100 oraz 101— 105. Patrz również: Z e znania W. Schęllenberga o przerzucaniu odpowiednio przeszkolonych o c h o tn i ków spośród jeńców radzieckich dla prowadzenia na zapleczu ZSRR d z ia ła l ności szpiegowskiej i dywersyjnej (Akcja „Zeppelin” wraz z ro z k a z a m i w sprawie przygotowania tej akcji). AGKBZHwP, ATW w Nor. Proc. nr XI, dok. prok., t. 49, k. 303— 310.
192
wiadomości do danych zwiadu lotniczego i zeznań to Niemcom uzyskiwanie szybkiej informacji je^c ^rupowaniach wojsk i planach radzieckiego dowództwa. Na° ? przy ty m zaznaczyć, że wśród samych kursantów ośrodka SD leZ^ i e g o r i e ł o j e zaczęły ujawniać się antyniemieckie nastroje, co * ¡jo Schellenberga do zahamowania przerzutów. Znaczną część fu santów wykorzystano wówczas na okupowanych obszarach do alki z partyzantami, ale i tu spotkał Niemców zawód, gdy jedna d r u ż y n ” skierowała broń przeciwko oddziałowi SS i przeszła na stronę partyzantów W d r u g i e j połowie 1941 r. służba pelengacyjna Abwehry wyf kryła i s t n i e n i e nadajników radzieckich grup wywiadowczych w S z w a j c a r i i i w innych krajach. Niemiecki kontrwywiad nazwał tę akcję kryptonimem „Rote Kapelle” Do utworzonego przez RSHA Sonderkommando przydzielono dośw iadczonych funkcjonariuszy kontrwywiadu, z SS-Hauptsturmfiihrerem Heinzem Pannwitzem na czele. „Kommando Pannwitz”. z siedzibą w Paryżu, zajmowało się przede wszystkim rozpozna niem działającej na terenie Szwajcarii radzieckiej grupy w yw ia dowczej pod kryptonimem „Dora” 68. Starając się wywrzeć presję na szwajcarski kontrwywiad, by w ania
zC*°b
"
U tr u d n iło
68 Wydarzenia te opisał w swych pamiętnikach Walter Schellenberg. Po twierdza on fakt, że kiedy uformowana z oczekujących na przerzut takich agentów drużyna została skierowana do akcji przeciwko partyzantom, dowód ca tej drużyny płk Rodionow w ydał rozkaz zaatakowania oddziału SS. „Wy korzystując kompletne zaskoczenie — podaje Schellenberg — wszystkich Niemców zmasakrowano. Ludzie będący początkowo współpracownikami stali naszymi zaciętymi wrogami". Patrz: Pamiętniki Waltera Schellenberga, cyt. wyd., s. 246. 87 W sierpniu 1942 r. Abwehrze udało się w ykryć część agentów „Rote KaPelle”. Urząd IV RSHA został wprawdzie upoważniony do wdrożenia postępo wania śledczego, niemniej jednak fakt był oczywisty: Abwehra zdystanso wała tym razem swoich ryw ali z RSHA. Patrz: R. M a n v e l l , H. F r S n k e l , Cyt. wyd., s. 231. Były funkcjonariusz niem ieckiego kontrwywiadu W. F. Flicke w książce r ' ”A§enten funken nach Moskau”, pisze, że korespondencja „Dory” po jej r , s rowaniu w ywarła w Berlinie ogromne wrażenie. Jak podaje autor, kok 1LP°ndencja ta ujawniła, że wywiad radziecki był zorientowany w dysloJ1 niemieckich pułków, eskadr lotniczych oraz armii i grup armii. (Kreungen 1957 r., s. 158, 289, 297). c *arna
g w a rd ia ..,
193
umożliwił likwidację działającej w Szwajcarii placówki Wyw^j * radzieckiego, Himmler skierował tam z misją specjalną Schelle berga. Pierwsze jego spotkanie z pułkownikiem Rogerem Mass ' nem, szefem szwajcarskiego wywiadu i kontrwywiadu, odbyło 8 września 1942 r. w południowych Niemczech, w pogranicznym miasteczku Waldshut. W październiku 1942 r. Schellenberg spotkał się ponownie z Massonem nad Jeziorem Bodeńskim w zamku Wolfsberg, położonym na terenie Szwajcarii. Płk Masson zdawał sobie sprawę, że tylko zwycięstwo aliantów może uratować Szwajcarię przed spodziewaną okupacją przez od działy Wehrmachtu. Z tego właśnie względu Masson nie przeszka dzał swoim podwładnym w utrzym ywaniu kontaktów z wywiadem alianckim, pozwalając w szczególności na przekazywanie otrzyma nych z Rzeszy informacji w yw iadow i brytyjskiemu, amerykańskie mu, a od jesieni 1942 r. także w yw iadow i radzieckiemu za pośred nictwem placówki „Dora”. Schellenberg ponowił swe w izyty u płka Masona wiosną 1943 r., usiłując nakłonić go do współpracy. W toku rozmów szantażował go przy pomocy dość przejrzystych aluzji o przygotowywanej nie mieckiej interwencji zbrojnej w Szwajcarii. W niedługim jednak czasie nastąpiła radykalna zmiana w ogólnym układzie sił. Szala zwycięstwa przechyliła się ostatecznie na korzyść państw koalicji. Wojska Wehrmachtu znajdowały się w permanentnym odwrocie. Szwajcaria nie musiała już obawiać się inwazji i okupacji hitle rowskiej, a w tych warunkach presja i szantaż III Rzeszy nie m iały praktycznego znaczenia. W tej zmienionej atmosferze pla cówki wywiadu radzieckiego m ogły bez większych przeszkód prze kazywać do swej centrali cenne informacje o ruchach wojsk nie mieckich, o sytuacji społeczno-politycznej, a także i o niemieckich sondażach w sprawie zawarcia separatystycznego rozejmu z zachod nimi aliantami. W okresie spadku prestiżu Abwehry przy wyraźnym wzroście znaczenia policyjnego i wywiadowczego SS — podpisano drugie po rozumienie m iędzy Urzędem VI RSHA a Abwehrą. Zostało ono za warte w Pradze 23 maja 1942 r. w obecności Reichsfuhrera SS Him mlera i feldmarszałka Keitla, reprezentującego Naczelne D o w ó d z two Wehrmachtu ". M Patrz: G. R e i t l i n g e r , Die SS..., cyt. wyd., s. 306. 194
jvja mocy tego porozumienia Geheime Feldpolizei przestała pod , ć Abwehrze i została podporządkowana szefowi Urzędu IV |t j a . W ten sposób Abwehra, przeprowadzając różne akcje w dzie, ■ kontrwywiadu, zmuszona było korzystać (np. przy areszto w a n i a c h i dochodzeniach wstępnych) z usług S iP o 70. " na froncie wschodnim uświadomiły Canarisowi i wielu in nym generałom, że wojna zakończy się przegraną Niemiec, a w tej sytuacji, ich zdaniem, uratować Niemcy od ostatecznej klęski może ¿pisanie separatystycznego pokoju z zachodnimi mocarstwami, n a w e t kosztem powrotu do granic 1939 r., wszystkie natomiast siły zbrojne m iały być użyte na froncie wschodnim. Terenem krzyżu j ą c y c h się siatek wywiadowczych wielu państw były głównie Szwaj caria i Szwecja. W państwach tych działały ekspozytury szefa bry tyjskiej Intelligence Service sir Aleksandra Cadogana i generała Donovana, któremu podlegała centrala amerykańskiego” wywiadu, znana jako: Office of Strategie Service. W listopadzie 1942 r. spe cjalny wysłannik Donovana, Allen Dulles, zainstalował swój sztab w Bernie. Jednym z ważnych celów m isji Dullesa było nawiązanie kontaktu z opozycjonistami niemieckimi i sondowanie możliwości zawarcia pokoju po usunięciu z politycznej areny Hitlera i innych najbardziej skompromitowanych w oczach światowej opinii pu blicznej dygnitarzy nazistowskich. W 1942 r. szef Abwehry Canaris nawiązał za pośrednictwem Bernda Giseviusa — konsula niemieckiego w Bernie — kontakty, których celem był sondaż opinii zachodnich dyplomatów w sprawie rozpoczęcia separatystycznych pertraktacji pokojowych z mocarstwa mi zachod n im i. Gisevius nawiązał kontakt z szefem wywiadu ame rykań sk iego na Europę — Allenem Dullesem. Kiedy ofensywa niemiecka na froncie wschodnim, której celem było zdobycie Stalingradu i Kaukazu, zakończyła się zupełną klęską, służby wywiadowcze działające w ramach RSHA zaczęły otwarcie zarzucać Abwehrze, iż przekazywała ona dowództwu wiele odbie gających od rzeczywistości danych o potencjale militarnym i eko nom icznym państw, z którymi Rzesza prowadziła wojnę Wysu wano nawet sugestie, że kierownictwo Abwehry uczyniło to z in,0 Tamże. 'i 71 Potwierdza to w sw ych pamiętnikach Schellenberg, gdy pisze: „[...] Jed nym ze spornych zagadnień były dane dotyczące radzieckiego przemysłu cięż-
195
.
*
spiracji wrogów Trzeciej R zeszy7*. Informacji na ten temat dosta czył Canarisowi szef Urzędu V RSHA, Arthur Nebe, zvvią2an~ z uczestnikami spisku w środowisku oficerów Wehrmachtu. Neb powiadomił Canarisa, że Kaltenbrunner uważa, iż jedną z istotny^ przyczyn niepowodzeń jest rozczłonkowanie służby wywiadowcze' wobec czego RSHA powinien przejąć funkcje Abwehry. ’ W tym czasie kierownictwo RSHA nie stawiało sobie jeszcze bez pośredniego zadania wchłonięcia Abwehry bez narażenia się na otwarty konflikt z dowództwem wojskowym. Niemniej jednak już od 1942 r. RSHA zaczął przygotowywać się do sukcesywnego elimi nowania wpływów Abwehry poprzez dyskontowanie jej niepowo dzeń. 18 lutego 1944 r. nastąpiła dymisja Canarisa, szefa Abwehry. Ca naris objął kierownictwo specjalnego sztabu do spraw „wojny go spodarczej” przy niemieckim naczelnym dowództwie 7S. Dymisja Ca narisa była niewątpliwym sukcesem SS w jej kilkuletniej rywali zacji z Wehrmachtem. K lęski m ilitarne poderwały zaufanie Hitlera do znacznej części geńeralicji Wehrmachtu, czego wyrazem była kiego, a w szczególności ocena ilości i jakości czołgów produkowanych w ZSRR”. Patrz: Pamiętniki Waltera Schellenberga, cyt. wyd., s. 177. 71 Sugestie te nie były zresztą bezpodstawne. Po pewnym czasie wyszło na jaw, że grupa spiskowców — wyższych funkcjonariuszy A bw ehry (płk Oster, Dohnanyi, Gisevius), działając w porozumieniu z gen. Bockiem i gen. Haide rem (szefem sztabu OKH), zaczęła już w iosną 1940 r. snuć plany zawarcia pokoju z W. Brytanią i Francją. Oster przekazał zachodnim aliantom za po średnictwem holenderskiego attaché w ojskow ego w Berlinie cenną informację 0 planowanej w maju 1940 r. ofensyw ie przeciwko Francji, B elgii i Holandii. Informacja ta została wprawdzie przechwycona przez kontrwywiad n ie m ie c k i, ale szczegółowe śledztw o w tej sprawie prowadzone przez RSHA, jak i przez Wydział III Abwehry, nie dało wyników. 7> Canaris nie utrzym ał się zresztą długo na tym stanowisku. Po z a m a c h u 20 lipca 1944 r. został aresztowany. Szczegółowy przebieg aresztowania p o d a je „do końca życzliw y” Canarisowi ScheUenberg w sw ych pamiętnikach. W ostatnich dniach marca 1944 r. SS-Gruppenführer Rattenhuber z n a la z ł 1 przekazał Kaltenbrunnerowi tajny diariusz prowadzony przez C a n a r is a . W treści tych dzienników znalazł Kaltenbrunner wystarczającą podstawę do wydania rozkazu o natychm iastowej egzekucji Canarisa, Ostera i trzech in nych pracowników dawnej Abwehry. 9 kwietnia 1945 r. zostali oni p o w ie s z e n i w obozie koncentracyjnym w e Flossenburgu. Interesujące fakty o losach ar chiwum Canarisa ustalił J. M a d e r w: Hitlers Spionagegenerale sagen aus, cyt. wyd., s. 281—302.
196
I
na ilość zmian i przesunięć personalnych na szczeblach do-
P°'dcó\v armii, korpusów czy dywizji.
f z m ia H y te miały udokumentować, że odpowiedzialność i winę za niaite niepowodzenia czy porażki ponosi nie Hitler, genialny !*°Z teg lecz wyłącznie nieudolni bądź tchórzliwi wykonawcy jego łanów . Kierownictwo Abwehry również zawiodło, ponieważ nie dostarczyło mu wiarygodnych, sprawdzonych informacji wywiadowzych o przeciwniku. Skądinąd jednak wiadomo, że wiele przeka z a n y c h mu materiałów, świadczących o rzeczywistym potencjale lilitarnym i ekonomicznym państw walczących z III Rzeszą, Hitler po prostu nie chciał przyjąć do wiadomości, wym yślając funkcjo nariuszom Abwehry od panikarzy, ulegających sugestiom wroga. G estapo ujawniło powiązania Abwehry z opozycją antyhitlerow ską w Niemczech. Hitler dowiedział się także o przejściu na stronę bry ty jsk ą dwóch pracowników ekspozytury Abwehry w Konstan tynopolu oraz funkcjonariusza Abwehry III ” . Rozporządzenie o utworzeniu jednolitej służby informacyjnej, pod porządkowanej Reichsführerowi SS, podpisane zostało przez Hitlera . 12 kwietnia 1944 roku. Szczegóły organizacyjne wcielenia Abwehry do RSHA omówiła specjalnie powołana komisja, na czele której stanął szef Centralnego Biura OKW gen. Winter. W maju 1944 r. sprawa ta została definitywnie załatw iona75. Dotychczasowy w y dział Abwehry pn. „Ausland”, oprócz trzech sekcji tego wydziału wcielonych do RSHA, pozostawiono w składzie OKW ”. Dotychczasowe wydziały I i II Abwehry połączone w nową jed1 nostkę pn. Militärischer Auslands-Geheimdienst (w skrócie — Amt. Mil.) wcielono do Urzędu VI R S H A 77. Wydział III Abwehry włą
I
74 Patrz: P. L e v e r k u e h n , Der geheime Nachrichtendienst der deutschen Wehrmacht im Kriege, Frankfurt am Main 1957, s. 194. 75 Himmler oświadczył wówczas, że sama nazwa „Abwehr” była sprzeczna z mernieckim duchem, ponieważ zawierała ona pojęcie „obrony”, a nie ataku. Wehrmachtowi udało się zachować w ten sposób część aparatu w yw iaowczego. Ponadto Sztab Generalny OKH utrzymał nadal w swojej gestii ‘erowany przez płka Gehlena „Fremde Heere Ost”, którego zadania polegały na gromadzeniu materiałów wywiadowczych, organizowaniu dywersji i przeCl^ciziałaniu- w yw iadow i radzieckiemu na całym froncie wschodnim, gdzie cJe „Fremde Heere Ost” rozmieszczono p r z y , sztabach większych zgrupo;;n w °jskowych wzdłuż całego obszaru operacyjnego na Wschodzie. W. Hagen podaje strukturę Amt. Mil.: Mil. A — Organisation, Mil. B —
197
czono do Urzędu IV RSHA, gdzie stał się częścią składową kont 1 wywiadu, czyli tzw. „Gruppe IV E”, zajmujący się zwalczanie*' działalności szpiegow skiej78. Taki był epilog ciągnącej się przez szereg lat rywalizacji m i e ^ wywiadem SS a Abwehrą. West, Mil. C — Ost, Mil. D — Sabotage, Mil. E — Technik, Mil. F —. Frontaufklärung podlegała jednostka kom andosów pn. „Kurfürst”. Wg: W. H a g e n , Die geheime Front. Organisation, Personen und Aktionen des deutschen Geheimdienstes, cyt. wyd., s. 12. ' * 78 Patrz: Pamiętniki V/altera Schellenberga, cyt. wyd., s. 333.
\
K
/V7SI DO W ÓDCY SS I POLICJI o m p e t e n c je i o b s a d a p e r s o n a l n a )
U tw o rzen ie instytucji Wyższych Dowódców SS i Policji (Die H öheren SS- und Polizeiführer — HSSPF) w m yśl Zarządzenia
wydanego przez m inistrów Spraw W ewnętrznych Rzeszy i Prus z 15 listopada 1937 r. związane było z ogólnymi planami mobiliza cyjnym i. Przewidywały one wykorzystanie SS i policji na wypadek w ojny, a sama struktura HSSPF dostosowana była pod względem terytorialnym do istniejących w Rzeszy okręgów wojskowych. W każdym takim okręgu wojskowym wszystkie jednostki SS, SiPo i OrPo podporządkowane zostały wspólnemu kierownictwu, które spraw o w ał Wyższy Dowódca SS i Policji w danym okręgu \ W okresie bezpośrednio poprzedzającym wybuch wojny polsko -niemieckiej, 25 sierpnia 1939 r., w depeszy ministra spraw w e wnętrznych Rzeszy, podpisanej w zastępstwie przez Himmlera, stwierdzano, że Wyżsi Dowódcy SS i Policji będą realizować posta wione zadania natury policyjnej przy urzędach namiestników, względnie nadprezydentów prowincji *. Z formalnego punktu w i dzenia dowódcy SS i policji podlegali kierownictwu administracji terenowej — namiestnikom i nadprezydentom prowincji. W prakty ce jednak posiadali oni tak rozległe kompetencje, że byli co naj mniej równorzędnymi partnerami szefów tej administracji. Him mler dążył do uniezależnienia Wyższych Dowódców SS i Policji od Wehrmachtu. Świadczy o tym m.in. wydane przez Himmlera za rządzenie z 21 maja 1941 r., a więc w toku wzmożonych przygoto wań do agresji przeciwko ZSRR. W zarządzeniu tym, podobnie jak wjrozkazie Hitlera, wydanym 9 marca 1942 r. w sprawie ustanowie1 Pełny tekst tego zarządzenia podaje H. B u c h h e i m , Die Höheren SS u?id Polizeiführer, w: „Vierteljahreshefte für Zeitgeschichte” nr 4, 1963, s. 362. * Tamże, s. 363.
199
nia Wyższego Dowódcy SS i Policji okupowanej Francji, podkreśli] się w sposób jednoznaczny, że w sprawach dotyczących działalność policyjnej i w rozstrzyganiu kw estii narodowościowych każdy Wyż. szy Dowódca SS i Policji otrzym uje rozkazy bezpośrednio od Reichsfiihrera SS. W obydwu tych zarządzeniach zawarte jest polecenie ścisłej współpracy jednostek wojskow ych i policyjnych w zakresie utrzymania „ładu i bezpieczeństwa”, a ściślej mówiąc, w zakresie walki z ruchem oporu na okupowanych przez III Rzeszę terenach*. Wyżsi Dowódcy SS i Policji byli pełnomocnikami Himmlera na powierzonym im terenie. Himmler i korpus dowódców SS interpre towali zakres swoich kompetencji w sposób m aksymalnie szeroki. Uważali oni, że ich rola w zabezpieczeniu „spokoju i ładu” na oku powanych terenach oznaczać m usi w konsekwencji dominującą po zycję SS w kształtowaniu polityki III Rzeszy na tym obszarze. O to właśnie chodziło szefowi RSHA Heydrichowi, który podkreślał, że aż 90®/o całokształtu działalności wszystkich resortów SS polega na rozwiązywaniu zadań natury politycznej \ Szczególne zadania, które Himmler wyznaczył W yższym Dowód com SS i Policji w toku wojny, obejm owały faktycznie w iele płasz czyzn życia politycznego, narodowościowego i ekonomicznego. Świadczą o tym liczne, wydawane przez Himmlera rozkazy do Wyż szych Dowódców SS i Policji, dotyczące najróżnorodniejszych kwe stii: organizowania i realizacji akcji przesiedleńczych i kolonizacyjnych w różnych krajach, przeprowadzania szerokich akcji pacyfikacyjnych i eksterminacyjnych, wykorzystania potencjału ekonomicz nego, przemysłowego i rolniczego. Instytucję Wyższych Dowódców SS i Policji Himmler i Heydrich pragnęli przekształcić w rzeczy w iste kierownictwo polityczne na okupowanych terenach. Wyżsi Dowódcy SS i Policji byli pełnomocnikami i wykonawcam i rozka zów Reichsfuhrera SS i szefa policji niemieckiej. Jednocześnie peł nili oni funkcję stałych zastępców terenowych komisarzy do Umac niania Niemczyzny, którymi byli Gauleiterzy i nam iestnicy prowin cji. W konkretnej rzeczywistości terenów okupowanych objętych różnymi formami eksterminacji ludności tam zamieszkałej i przy musowej germanizacji. * Tamże, s. 365—366. 4 Tamże, s. 371.
200
Wyżsi Dowódcy SS i Policji, dysponujący aparatem terroru poli . eg0j u z y sk iw a li sukcesywnie nadrzędną pozycję uniezależniając C‘>.1 w sw o ic h poczynaniach od namiestników czy Gauleiterów jako S'X ,ch fo rm a ln y ch przełożonych. Postępujące z każdym rokiem umocnienie pozycji Wyższych Dowódców SS i Policji było rezulta tem n arastan ia ruchu oporu podbitych, ale nie ujarzmionych naro dów eu rop ejsk ich . Himmler wykorzystywał tę sytuację dla podnie sienia roli SS tworząc, wszędzie gdzie tylko było m ożliwe, niezależny od ad m in istra cji państwowej pion SS, policji bezpieczeństwa (SiPo) i służby bezpieczeństwa (SD). O bszary okupowane (poza terenami operacji militarnych) podle gały pod względem wojskowym naczelnemu dowództwu Wehrmach tu. D z ie liły się one — jak wiadomo — na obszary pozostające stale pod zarządem wojskowym (do nich należały w szczególności Francja i B elgia) oraz na obszary pod zarządem cywilnym (Generalna Gu bernia, a od połowy 1941 r. Komisariat Rzeszy na terenach wschod nich), gdzie w sprawach wojskowych kompetentny był jedynie tzw. Wehrmacht-Befehlshaber 5. Na obszarach pozostających pod zarządem wojskowym odpowie dzialnym za „ład i porządek” był szef zarządu wojskowego. Na te renach pod zarządem cywilnym odpowiedzialność ta spoczywała na gubernatorze generalnym w GG lub na komisarzu Rzeszy (Reichs kommissar). Głównym oparciem szefów administracji — zarówno wojskowej jak cywilnej — w zwalczaniu ruchu oporu był Wyższy Dowódca SS i Policji i podległe mu formacje SiPo i OrPo *. Wyższy Dowódca SS i Policji był zastępcą Reichsführer a SS i sze fa niemieckiej policji w zakresie wszystkich powierzonych Reichsführerowi zadań na obszarze okręgu wojskowego (W ehrkreis)7. 5 Tereny te podlegały naczelnemu dowódcy wojsk lądowych. Patrz: S z. D a tn e r i Niemiecki aparat wojskowy..., w: „Biuletyn GKBZHwP”, t. IX, s. 65. 0 Formalne podporządkowanie znalazło wyraz w samym tytule. Na przy kład: Höherer SS und Pol. Führer beim M ilitärbefehlshaber (np.) in Serbien lub in Frankreich. W wypadku zarządu cywilnego — Höherer SS und Pol. Führer beim (np.) General-Gouverneur in Krakau. Tamże. 7 Patrz: W. Best, Die Deutsche Polizei, Berlin 1941, s. 50—51. Szef I Urzędu HA dr Werner Best opisuje organizację policji niem ieckiej, przytaczając ez Powołania się na źródła) przepisy rozporządzeń o charakterze w ew nętrz nym i oczywiście poufnym. Best, któremu przez pew ien czas (1939—1940) pody sprawy administracyjno-prawne w RSHA i który redagował i przygo-
201
Wyżsi Dowódcy SS i Policji, reprezentując Himmlera, kieroWftW więc z jego upoważnienia całą działalnością policyjną. Wykony», oni polecenia namiestnika, względnie nadprezydenta tylko o tyje o ile nie kolidowały one z dyrektywam i szefa SiPo i SD. W ^y* padku zaistnienia takiej kolizji zwracali się do szefa SiPo i gW o wydanie ostatecznej d ecy zji8. W yższy Dowódca SS i Policji kie rował akcją, w której uczestniczyły W affen-SS, Allgem eine SS SiPo i OrPo. Wyżsi Dowódcy SS i Policji nie mogli samowolnie anulować lub zmieniać rozkazów, które inspektorzy SiPo czy OrPo otrzymywali bezpośrednio od swoich szefów z centrali RSHA, względnie z Głów nego Urzędu OrPo. W yższy Dowódca SS i Policji miał prawo inter weniowania bezpośrednio u Himmlera, jako Reichsführera SS i sze fa niemieckiej policji, gdy rozkaz uważał za niecelowy. Jeśli zaś instrukcje z berlińskiej centrali SiPo, SD, OrPo m iały charakter ogólny, ramowy, w tedy W yższy Dowódca SS i Policji formułował swoje rozkazy, nadając im konkretną treść 9. Każdy W yższy Dowódca SS i Policji był jednocześnie zwierzchni kiem sądowym (Gerichtsherr)10. Do niego należała decyzja o wszczę- k ciu śledztwa, powołaniu składu sędziowskiego i wreszcie zatwierdze nie wyroku. W yższymi Dowódcami SS i Policji w „Kraju W arty” m ianow ano SS-Gruppenführera Wilhelma Koppe, na Pomorzu S S -G ru p p en führera Richarda Hildebrandta. Górny Śląsk podlegał S S -G ru p p en führerowi Erichowi von dem Bach-Zelewskiem u, mającemu siedzibę we Wrocławiu, a następnie do marca 1945 r. S S -G ru p p en fü h rero w i Heinrichowi Schmausserowi. Anektowana do Rzeszy regencja cietow yw ał do publikacji w ewnętrznej rozporządzenia i instrukcje RSHA, uży wał słowa: „vertritt” w odniesieniu do kompetencji Wyższych Dowódców SS i Policji, którzy na swoich obszarach zastępują Reichsführera SS. 8 Pisząc o tym Best powtarza prawie w pełnym brzmieniu fragm ent rozka zu Himmlera z 7 listopada 1939 r., dotyczący organizacji tajnej policji pań stwowej (tamże, s. 73). 0 Patrz: K. M. P o s p i e s z a l s k i , Właściwość Wyższego D owódcy SS i P°" licji na ziemiach polskich wcielonych do Rzeszy, cyt. wyd., s. 288—289. 10 Jego zastępcami w tym zakresie byli: inspektor policji b e z p i e c z e ń s t w a lub inspektor, w zględnie dowódca policji porządkowej. Patrz: Anatomie des SS-Staates, B. I, cyt. wyd., s. 181—182. ,
202
E
vSka podlegała Wyższemu Dowódcy SS i Policji w Prusach
,d n ic h z siedzibą w Królewcu.
pn. Reichsgau „Danzig-Westpreussen” Wyższym Do Policji został, po aneksji Pomorza i Gdańska do l 'tt" Rzeszy, Richard Hildebrandt. Do partii nazistowskiej wstąpił a r d z o w c z e ś n i e , bo już w 1922 roku. Jego kariera w SS rozpoczęła • ,>v 1930 r o k u . Przed wybuchem w ojny zajmował stanowisko do nicy n a d o k r ę g u SS-Rhein z siedzibą w Wiesbaden. Jako Wyższy Ip o w ó d c a SS i Policji w randze SS-Gruppenfuhrera był on jedno c z e ś n ie pełnomocnikiem Komisarza Rzeszy do spraw Umacniania ob sza rze
SS
i
N ie m c z y z n y .
Wyższym Dowódcą SS i Policji w Generalnej Guberni został w 1939 r. Friedrich Kruger, członek partii hitlerowskiej od 1929 ro ku. Należał do SS od 1931 r., będąc jednocześnie agentem Himmlera w sztabie SA. Po zlikwidowaniu grupy Róhma Kruger awansował na inspektora straży granicznej. Po agresji na Polskę uzyskał no minację na Wyższego Dowódcę SS i Policji w Generalnej Guberni w randze SS-Obergruppenfuhrera i pozostał na tym stanowisku do listopada 1943 ro k u 11. Następcą Krugera został W ilhelm Koppe. Był on członkiem NSDAP i SA od 1930 r., dwa lata później wstąpił do SS. W 1932 r. był on jeszcze SS-Hauptsturmfuhrerem, a już w 1936 r. — SS-Gruppenfiihrerem. W 1941 r. został Obergruppenfuhrerem, a w 1944 r. generałem W affen-SS i generałem policji. Od października 1939 r. do końca października 1943 r. był on Wyższym Dowódcą SS i Policji w tzw. Kraju Warty. Przeniesiony w listopadzie 1943 r. do Generalnej Guberni, pełni tam aż do stycznia 1945 r. (czyli do chwili swej ucieczki z Krakowa) funkcję Wyższego Dowódcy SS i P olicji1*. Wyższymi Dowódcami SS i Policji w tzw. Kraju Warty, pełnią cymi równocześnie funkcje pełnomocników Komisarza Rzeszy do Umacniania Niemczyzny, byli kolejno: SS-Obergruppenfiihrer Wil helm Koppe (od 26 września 1939 r. do 15 listopada 1943 r.), SS11 O współpracy Krugera z generalnym gubernatorem Frankiem, jak rów nież o rozbieżnościach m iędzy nimi, będzie mowa w rozdziale poświęconym ^osunkom między SS a NSDAP. , Patrz: Sz. D a t n e r , Wilhelm Koppe — nie ukarany zbrodniarz hitlerow203 s !> Warszawa—Poznań 1963, s. 16—17.
-Obergruppenführer Teodor Berkelmann (w końcu 1 9 4 3 a w 1944 r. SS-Obergruppenführer Heinz R einefarth“ . Kariera Heinza Reinefartha, dawnego członka Freikorpsu, d a tu je się od 1932 r., gdy wstąpił do NSDA P i SS. Będąc z w y k s z t a ł c e n ia prawnikiem, bronił jako adwokat członków SS i SA, których w wa runkach Republiki Weimarskiej można było jeszcze oskarżać o do konywane morderstwa. Za udział w wojnie z Polską i Francją otrzymał, jako pierwszy członek SS, Krzyż Rycerski Żelaznego K rzyża14. M ianowany w 1942 r. SS-Brigadeführerem i generałem-majorem policji, pracuje w Osobistym Sztabie Himmlera. W czerw cu 1943 r. zostaje w ysłany do Pragi na stanowisko generalnego in spektora administracji przy protektorze Rzeszy dla Czech i Moraw. Po kilku miesiącach zostaje oddelegowany przez Himmlera do K r a kowa do sztabu Wyższego Dowódcy SS i Policji „Wschód” P e r Höhere SS-u Polizeiführer Ost in Krakau). Na przełom ie 1944/45 r. Heinz Reinefarth objął stanowisko Wyższego Dowódcy SS i P o lic j i przy namiestniku Rzeszy w tzw. Kraju Warty, a ponadto funkcje: dowódcy nadokręgu SS (SS-Oberabschnitt Warthe) oraz zastępcy peł nomocnika Komisarza Rzeszy do spraw Umacniania N iem czyznyu. Jako zwierzchnik SD i policji był on bieżąco inform owany o wszy stkich akcjach eksterminacji ludności polskiej i żydowskiej na pod ległym mu obszarze, aczkolwiek część rozkazów eksterminacyjnych mogła być też przekazywana bezpośrednio ze sztabu RSHA do in spektora SiPo i SD ”. Reinefarth prowadził szeroką akcję przymuł* Patrz: M. C y g a ń s k i , Z dziejów okupacji hitlerowskiej w Łodzi 1939— —1945, Łódź 1965, s. 103. 14 Patrz: K. L e s z c z y ń s k i , Heinz Reinefarth — kariera w SS, W a r s z a w a 1961, s. 18—19. 15 Tamże, s. 19. 10 W tzw. Kraju Warty m ieściło się w iele obozów i więzień. Do w ię k s z y c h obozów należały: tzw. „Fort VII” w Poznaniu, czynny w okresie 1939—1944, obóz w Żabikowie (woj. poznańskie), obóz w Radogoszczu (woj. łódzkie) oraz obóz w Rawiczu. W obozach tych oraz w więzieniach, a także publicznie, dokonywano egzekucji. Patrz: Obozy zagłady, obozy koncentracyjne i obozy pracy. „Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni H itlerow skich w P o lsc e , 1/1946, s. 13. W okresie 1941—1943 w ym ordowano w obozie zagłady w Chełm* nie (woj. łódzkie) ok. 330 tys. Żydów, a w 1944 r. zamordowano w C h e łm n ie dalsze 10 tys. Żydów. Obóz zagłady Chełmno, „Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitle rowskich w Polsce”, 1/1946, s. 147.
204
0vvego wysiedlania rodzin polskich, osiedlając na ich m iejsce NiemC° W yższym Dowódcą SS i Policji na Śląsku został Erich von dem
i3ach-Zelew ski17. Jego kariera w SS jest typowa dla wielu b. kom batantów 1 wojny światowej. Po klęsce Niemiec w 1918 r., jako nlj0dy porucznik, wywodzący się z pruskiej rodziny ziemiańskiej osiadłej na Pomorzu (majątek Zelewo), został oficerem Freikorpsu i u czestn iczy ł w walce przeciwko polskiemu ruchowi wyzwoleńcze mu na Śląsku. W latach 1924— 1930 służył znowu na pograniczu Polski, tym razem w jednostkach Straży Granicznej. W 1930 r. wstąpił do NSDAP, rok później — do SS. Szybko awansował na SS-Oberführera, obejmując już w 1932 r. funkcje szefa XII nadokręgu SS. Był też posłem do Reichstagu. Po uzyskaniu stopnia SS-Brigadeführera objął w 1934 roku stanowisko szefa nadokręgu (Oberabschnitt) „Nord-Ost” w Prusach Wschodnich z siedzibą w Królewcu. Po rozprawieniu się tam ze zwolennikami grupy Röhma uzyskał już 1 lipca 1934 r. awans na SS-Gruppenführera. Od 1936 r. pełnił funkcje dowódcy nadokręgu SS Południowy-Wschód (SS-Oberabschnitt „Südost”) z siedzibą we Wrocławiu, a dwa lata później otrzymuje nominację na Wyższego Dowódcę SS i Policji przy nadprezydencie Śląska i namiestniku Rzeszy na okręg Sude tów w VIII Okręgu Wojskowym (Höherer SS und Polizeiführer beim Oberpräsidenten in Schlesien und beim Reichsstaathalter im Sudetengau im Wehrkreis VIII), pozostając na tym stanowisku do maja 1941 roku. Himmler powierzył mu wkrótce stanowisko Do w ód cy SS i Policji na środkowym odcinku frontu wschodniego, w nadokręgu „Russland-Mitte” 1S. W Prusach Wschodnich rezydował SS-Obergruppenführer Wil helm Rediess (od 1944 r. generał W affen-SS, poseł do Reichstagu °d 1933 r.). Był on dowódcą północno-wschodniego nadokręgu SS (SS-Oberabschnitt „Nord-Ost”) z siedzibą w Królewcu od 15 II 1936 r., pozostaje na tym stanowisku do 19 VI 1940 r., obejmując następnie analogiczne stanowisko dowódcy nadokręgu SS „Nord” 17 Von dem Bach-Zelewskiemu nie odpowiadała polska część jego nazwiska, podstawie decyzji Regierungspräsidenta w e Wrocławiu z 28 listopada 19i0 r. uzyskał zgodę na oficjalną zmianę nazwiska: von dem Bach. (Patrz: W- B a r t o s z e w s k i , P rawda o von dem Bachu, Warszawa 1961). 11 Tamże.
205
w okupowanej Norwegii. Należał on do czołówki osób, któr w pierwszej kolejności na terenie I okręgu wojskowego (PruSy Wschodnie) objęły funkcje W yższego Dowódcy SS i Policji " Następcą Rediessa był Jakob Sporrenberg, ochotnik w latach 1919— 1921 „Grenzschutz Ost”, walczącej z powstańcam i śląskimi Uczestniczył także w tłum ieniu powstań robotniczych w Berlinie Hamburgu i Chemnitz. Do NSDAP wstąpił już w 1922 r., do SS zaś w 1930 r., pełniąc początkowo funkcję dowódcy SS-Abschnitt XX w Kilonii, a w 1936 r. — pracował w Głównym Urzędzie SD w Ber linie. W 1937 roku został dowódcą SD w Królewcu, dwa lata póź n i e j — Wyższym Dowódcą SS i Policji nadokręgu „Rhein” z sie dzibą w Wiesbaden. W czerwcu 1940 r. objął po Rediessie funkcję Wyższego Dowódcy SS i Policji w Królewcu w randze SS-Gruppenfiihrera so. W dystryktach, na które podzielona była Generalna Gubernia, zwierzchnią władzą policyjną był formalnie gubernator. Podlegał mu Dowódca SS i Policji (Der SS-und Polizeifuhrer), podporządko wany jednocześnie w sw ojej zależności służbowej (policyjnej) Wyż szemu Dowódcy SS i Policji w Krakowie. Wyższy Dowódca SS i Po licji, nie wchodząc początkowo w skład rządu GG, zajm ował miej sce drugiego doradcy Hansa Franka. W analogicznym stosunku do gubernatorów w dystryktach pozostawali dowódcy S S i policji w dystryktach. Od maja 1942 r., kiedy w rządzie GG utworzono Sekretariat Stanu do Spraw Bezpieczeństwa (Staatssekretariat fiir das Sicher heitswesen im GG), W yższy Dowódca SS i Policji był zastępcą generalnego gubernatora do spraw bezpieczeństw ałl. W dystryk19 Wg: Sz. D a t n e r , Niemiecki oku pacyjny aparat bezpieczeństwa w okrę gu białostockim (1941— 1944) — w św ietle materiałów niemieckich, ..Biuletyn GKBZHwP”, t. XV, Warszawa 1965, s. 15. *° W maju 1941 r. Sporrenberga przydzielono do Sztabu Osobistego Himm lera, po zajęciu przez Wehrmacht Białorusi mianowano go Dowódcą SS i Po licji w Mińsku, później przeszedł do sztabu von dem Bacha, pełniącego wów czas funkcję Wyższego Dowódcy SS i Policji Rosji Środkowej ( R u s s la n d Mitte”). Przez kilka miesięcy był Dowódcą SS i Policji w dystrykcie lubel skim, a od kwietnia 1944 r. działał w sztabie dowódcy okręgu SS ,.Ost” w Kró lewcu. Wyrokiem Sądu A pelacyjnego w Lublinie Sporrenberg skazany został na karę śmierci. Wyrok w ykonano w 1952 r. 11 Patrz: M. G e t t e r , Zarys organizacji policji niemieckiej w W a r s z a w i e
206
, natomiast każdy dowódca SS i policji był zastępcą guberna tora do spraw bezpieczeństwa. \y vższym Dowódcą SS i Policji przy dowódcy wojskowego obsz'iru ,.Russland-Nord” był SS-Obergruppenfiihrer Ilans Adolf prutzmann. Od października 1943 r. objął on to samo stanowisko rzy komisariacie Rzeszy „Ukrainę”. Kierował wieloma akcjami pacyfikacyjnymi na okupowanych obszarach, m.in. w wojewódz twie białostockim w 1942 r., zwłaszcza w okolicach Ciechanowa i Łom ży. W ostatnich miesiącach, poprzedzających klęskę Rzeszy, H im m ler powierzył Priitzmannowi zorganizowanie dywersyjno-sabotażowych oddziałów pn. „Werwolf”, działających na zaple czu w ojsk sojuszniczych. W 1945 r. Prutzmann popełnił samobój stwo. Wyższym Dowódcą SS i Policji przy komisarzu Rzeszy w okrę gu „Ostland” był SS-Obergruppenfiihrer Friedrich Jeckeln. W 1942 r. w zasięgu jego władzy znajdowały się: Litwa, Łotwa, Estonia i Białoruś. W 1943 r. dowodził akcją pod kryptonimem „Schneehase”, w której pod pretekstem zwalczania partyzantów w y mordowano setki obywateli radzieckich. W 1945 r. był dowódcą V Korpusu Górskiego Waffen-SS. W 1946 r. sąd w Rydze skazał Jeckelna na karę śmierci. Wyrok wykonano. Funkcję Wyższego Dowódcy SS i Policji na Węgrzech pełnił od marca 1944 r. do lutego 1945 r. SS-Gruppenfiihrer gen. Itn. policji Otto Winkelmann. Od 1939 r. był on w Głównym Urzędzie Policji Porządkowej (Hauptami OrPo) szefem tzw. Kommando-Amt, za daniem którego były rozbudowa i uzbrojenie sił policyjnych na okupowanych przez Rzeszę terenach. W marcu 1944 r. po wkrocze niu wojsk niemieckich do Węgier Himmler powierzył Winkelmannowi funkcję Wyższego Dowódcy SS i Policji. Na tym stanowisku Winkelmann czynnie współdziałał z Eichmannem w organizowaniu deportacji do obozów zagłady 400 tysięcy obywateli węgierskich pochodzenia żydowskiego. Po wojnie Winkelmanna wybrano na pre zesa związku byłych oficerów policji, a rząd RFN przyznał mu w 1962 r., jako byłemu generałowi policji, miesięczną rentę w w y sokości 1700 marek zachodnioniemieckich. w dystrykcie. Warszawa w latach 1939—1945, w: „Rocznik Warszawski", Ł v i, 1967, s. 268.
207
Wyższym Dowódcą SS i Policji w Protektoracie Czech i Mor*^ w randze SS-Obergruppenführera był Karl Hermann Frank, ^ kretarz stanu, zastępca protektora Rzeszy w Pradze w latach 193g _ —1945. Był on odpowiedzialny za egzekucje studentów czeskich w 1939 r., deportację i eksterm inację Żydów z Czech i Moraw, 2a organizowanie masowego terroru po zabójstwie Heydricha w 1942 roku. W 1946 r. sąd czechosłowacki skazał K. H. Franka na karę śmierci. W Słowacji Wyższym Dowódcą SS i Policji był od sierpnia 1944 r. SS-Obergruppenführer Hermann Hoefle, który objął w okresie po wstania narodowego w Słowacji dowództwo nad połączonymi siłami SS i Wehrmachtu. Wyższym Dowódcą SS i Policji na okupowanych obszarach Serbii, Sandżaku i Czarnogórzu był SS-Gruppenfiihrer Hermann Behrends, dawny szef sztabu w Volksdeutsche M ittelstelle. W Chorwacji gene ralnym pełnomocnikiem Reichsführera SS (stanowisko równoznacz ne z Wyższym Dowódcą SS i Policji) był SS-Gruppenführer Kon stantin Kammerhofer. W yższym Dowódcą SS i P olicji na wschod nim wybrzeżu Adriatyku był SS-Gruppenführer Odilo Globocnik, przeniesiony z Lubelszczyzny. Wyższym Dowódcą SS i Policji w Grecji był w latach 1943—1944 SS-Gruppenführer Walter Schimana, dawny W yższy Dowódca SS i Policji w okręgu „Donau”, a następnie Dowódca SS i Policji na Białorusi (1942 r.). I jakkolwiek Himmler zawsze wym agał, aby wszystkie jednostki SS były mu całkowicie podporządkowane, jed nak w wypadku Grecji W yższy Dowódca SS i Policji podlegał (zgodnie ze specjalnym porozumieniem zawartym 17 w rześn ia 1943 r. w Kwaterze Głównej Hitlera) dowódcy wojskow em u w Gre cji, generałowi W ilhelmowi Speidlowi. W tym porozumieniu wska zano, że Schimana otrzymywać będzie wprawdzie wytyczne od Himmlera, jako Reichsführera SS, ale będzie je w ykonyw ał pod rozkazami dowódcy wojskowego w Grecji *2. W Albanii, po kapitulacji Włoch i rozbrojeniu stacjonujących tam oddziałów włoskich, faktyczną władzę sprawował W yższy D ow ódca SS i Policji, SS-Gruppenführer Josef Fitzhum. W s p ó łd z ia ła ją c ** Patrz: Fall-7. Das Urteil im Geiselmordprozess, Berlin 1965, s. 171. Schi-
.mana, osadzony w więzieniu, popełnił w 1947 r. samobójstwo. ?.()«
d n ostk a m i podległymi albańskiemu rządowi kolaboranckiemu Z Garnizonowi Wehrmachtu, Fitzhum kierował od listopada 1943 r. s z e r o k ą i prowadzoną okrutnymi metodami akcją pacyfikacyjną, której ce le m było zniszczenie antyfaszystowskiego ruchu partyzanc kiego w ty m kraju W okupowanej części Francji pozostającej pod administracją woj skow ą „przedstawicielem szefa SiPo i SD na Belgię i Francję” był SS-Brigadefiihrer dr Thomas. W październiku 1941 r. Thomas opu ścił Francję, udając się jako szef SiPo i SD do Kijowa “ . Stanowi sko to objął przybyły z okupowanej Polski SS-Oberführer Walter B ierkam p, a po nim Karl O berg“. Jako SS-Brigadefiihrer i genera ł-m a jo r policji Oberg w ysłany został do Paryża z nominacją na W yższego Dowódcę SS i Policji. W celu podniesienia prestiżu Oberga Himmler wydelegował do Paryża 5 maja 1942 r. specjalnie szefa RSHA Heydricha, aby osobiście przedstawił Oberga najwyższemu d ow ód ztw u armii okupacyjnej. Szefem SD i SiPo w. Paryżu był dr H elm u th Knochen W y ższy m Dowódcą SS i Policji, a jednocześnie pełnomocnikiem Himmlera do spraw narodowościowych na wcielonych do Rzeszy terenach Alzacji, był SS-Gruppenführer Kurt Kaul, dowódca nadokręgu SS „Süd-W est”. Kurt Kaul, jako gorliwy realizator polityki germanizacji ludności alzackiej, kierował brutalnymi represjami w ob ec francuskiego ruchu oporu. ** Patrz: E. D u r a c z y ń s k i , J. J. T e r e j , Europa podziemna, Warszawa 1974, s. 54—55. M Thomas stanął później na czele Einsatzgruppe C, prowadzącej ekster minację ludności cywilnej w środkowej i północnej części Ukrainy. 1:5 Karl Oberg, członek NSDAP, od 1931 r. po wstąpieniu do SS został w 1933 r. funkcjonariuszem SD. Był kierownikiem biura kadr w centrali Heydricha, uczestniczył w pogromie kierownictwa SA, a następnie zajmował różne stanowiska w aparacie terenowym SA. We wrześniu 1941 r., już w ran dze SS-Oberfiihrera, mianowany został dowódcą SS i policji w Radomiu, gdzie organizował akcje eksterminacyjne. W maju 1942 r. mianowano go Wyższym Dowódcą SS i Policji w e Francji, a w roku następnym uzyskał rangę SS-Gruppenfuhrera i generała policji. W 1954 r. sąd francuski skaza' 6 0 na śmierć, a następnie, w drodze łaski, na dożywotnie więzienie. W 1963 r. zwolniony z więzienia. Zmarł w 1965 r. Kariera Knochena rozpoczęła się w 1936 r., kiedy zainteresował się nim logo dawny profesor uniwersytecki, dr Franz Six, który wówczas był w yż14
C z a r n a g w a r d ia .
209
W okupowanej Holandii W yzszym Dowódcą SS i Policji był go -Obergruppenführer Hans Albin Rauter, dowódca nadokręgu „Nord • -W est”. Rauter wyróżnił się brutalnym zwalczaniem holenderskiego ruchu oporu, osobiście decydował o egzekucjach osób wymienionych na listach zakładników, organizował deportacje Żydów do obozów zagłady. Po wojnie Rauter stanął przed Specjalnym Trybunałem Holenderskim i w 1948 r. został stracony. W okupowanej Danii Himmler m ianował W yższym Dowódcą SS i Policji SS-Obergruppenführera Günthera Pancke, dotychczasowe go szefa Głównego Urzędu do Spraw Rasowych i Osiedleńczych (RuSHA). Jesienią 1939 r. Pancke dowodził działającym przy 8 Armii Wehrmachtu pułkiem SS pn. ,,SS-Totenkopf-Standarte Branden burg”. Jako W yższy Dowódca SS i Policji, Pancke ściśle współdzia łał z namiestnikiem Rzeszy w Danii drem Wernerem Bestem, prze niesionym na to stanowisko z Berlina, gdzie pełnił funkcję szefa I Urzędu RSHA. W Norwegii (okręg „Nord”) W yższym Dowódcą SS i Policji był od 1943 r. SS-Obergruppenführer W ilhelm Rediess. W yższym Dowódcą SS i Policji w Luksemburgu był Theodor Berkelmann, SS-Obergruppenführer i generał policji, dawny Wyż szy Dowódca SS i Policji w Dreźnie, dowódca nadokręgu SS „Elbe”, a od 1942 r. w Luksemburgu. Przeniesiony do Poznania, jako Wyż szy Dowódca SS i Policji w „Kraju W arty”, działał tam aż do śmier ci w grudniu 1943 r. SS-Obergruppenführerowi i generałowi W affen-SS Karlowi W olffowi, jako Najwyższemu D ow ódcy SS i Policji w e Włoszech ", podporządkowani byli trzej dowódcy SS i policji w środkowych i pół nocnych rejonach Włoch. Stanowisko to otrzymał W olff we wrze śniu 1943 roku. Wolff był m.in. współodpowiedzialny za ekstermi nację 300 tysięcy Żydów w Treblince, wym ordowanie 15 tysięcy obywateli włoskich oraz za wyrażenie zgody na liczne e k s p e r y m e n szym funkcjonariuszem w centrali SD. Six rekom endował Knochena do pra cy w SD. 17 W 1943 r. podniesiono prestiż stanow iska W yższego Dow ódcy SS i Poli cji — „Ukraine” (zajmowane przez Obergruppenführera Hansa P r iitz m a n n a ) przez przemianowanie na stanow isko Najw yższego Dow ódcy SS i P o lic ji (Höchster SS- und Polizei Führer). Podobne stanowisko objął w e W ło s z e c h szef Osobistego Sztabu Reichsführera SS, Obergruppenführer Karl Wolff-
210
na więźniach w obozie Dachau. Wolff stanął w 1962 roku. Skazano go wówczas na karę 15 lat wię-
r z e p r o w a d z o n e
ł f zedsądem ziema*
Wyżsi Dowódcy SS i Policji m ieli poważny udział w kształtowajU polityki na terenach okupowanych. Zagadnienie to naszkicowane zostało w następnych rozdziałach.
UDZIAŁ SS W PRZYG O TO W A N IA CH D O PO D BO JU AUSTR C ZEC H O SŁO W A C JI I POLSKI
Pierwszym państwem, które stało się łupem zaborczej polityki Hitlera, była Republika Austriacka. Od 1932 r. szefem rządu został tam Engelbert Dollfuss — jeden z przywódców Partii Chrześcijańsko-Społecznej. Kanclerz Dollfuss wprowadził rządy dyktatorskie, stosując represje wobec rewolucyjnych odłamów klasy robotniczej. W lutym 1934 r. wybuchło w W iedniu i Linzu powstanie zorganizo wane wspólnie przez kom unistów i socjaldemokratyczny Schutz bund. Powstanie zostało zdławione. Dollfuss przeciwstawiał się jednocześnie działalności austriackich hitlerowców, dążących do połączenia Austrii z Rzeszą (Anschluss). Starając się zahamować wzrost sił nazistowskich, zagrażających nie podległości państwa, Dollfuss zdelegalizował jeszcże latem 1933 r. organizację NSDAP w Austrii. Wielu zagrożonych aresztowaniami nazistów austriackich znala zło wówczas azyl w Bawarii. Himmler, który — jak już wskaza no — właśnie tam tworzył aparat policji politycznej, otworzył im sze roko drzwi do działalności w podległych mu w Bawarii placówkach. Setki innych uchodźców wstąpiło w tedy do tzw. Austriackiego Le gionu pod komendą SS-Brigadefiihrera Alfreda Rodenbuchera. W obozie wojskowym koło m iejscowości Lechfeld otrzym ał on od Reichsfiihrera SS broń i amunicję. W tym samym czasie w Austrii utworzone zostały nielegalne for macje SS; powstawały one nawet w armii austriackiej. Dowódcą jednostek SS w Austrii był dawny wachmistrz armii austriackiej — Fridolin Glass — gorący zwolennik Anschlussu. W Monachium prze bywał desygnowany przez Hitlera jako pełnomocnik NSDA P na obszar Austrii — Theo Habicht. Ściśle współdziałając z Habichtem, dowódca austriackiej jednostki SS, Fridolin Glass, opracował plan
nvro tu hitlerowskiego w Austrii i przyłączenia jej terytorium ^ I I I Rzeszy- Uzgodniono również, że zwolennik nazizmu dr Anton d° u l e n pełniący funkcję posła austriackiego w Rzymie, obejmie F ;111 oWisko kanclerza po usunięciu Dollfussa. . W p rzy g o to w an iu do zamachu stanu rywalizowały ze sobą autriack ie jed n o stk i SS i SA. Przypomnijmy, że właśnie w toku tych Srz yg0to w ań miała w Rzeszy m iejsce „noc długich noży” 30 czerwca 1*934 ro k u . Nic więc dziwnego, że dowódca nielegalnej SA w Au strii H e rm a n n Reschny, pamiętał o tym, że SS niedawno dokonała rzezi znacznej części kadry SA. D ow ódcy SS w Austrii: Fridolin Glass i Otto Wächter zamierzali po zw ycięskim zamachu stanu SS zająć w Austrii miejsce analo giczne do SS na terenie Rzeszy po wyelim inowaniu wpływów SA. P rzeb ieg nieudanego zamachu stanu w Wiedniu 25 lipca 1934 roku, w wyniku którego zamordowano kanclerza Dollfussa, został w szechstronnie naświetlony w pracach historyków \ Pragnę jednak zw rócić u w ag ę n a kilka momentów. Pierwszy z nich — to wycofanie się wiedeńskiego oddziału SA z puczu właśnie w sytuacji, kiedy został on wezwany przez jednego z dowódców SS — Otto Wächtera — na odsiecz. Dowódca SS Türk określił pucz jako prywatną akcję 89 pułku (Standarte) SS, za któ rą SA nie ponosi odpowiedzialności *. Po drugie — fiasko puczystów postawiło w trudnej sytuacji nie tylko Hitlera (w którym opinia światowa widziała rzeczywistego inspiratora zamachu 25 lipca 1934 r.), ale i Himmlera, który jako Reichsführer SS odpowiadał za swych zagranicznych podwładnych, zgrupowanych w austriackiej SS. Lipcowy pucz 1934 r. w Austrii, mimo niepowodzenia, udowod nił raz jeszcze, że poważną siłą, na którą kierownictwo NSDAP naoże liczyć w realizacji swych planów w kraju i za granicą, są wła śnie fanatyczne, bezwzględne, a przy tym gotowe do poświęceń bo jówki SS.
Nazistowską rebelię w Wiedniu stłum iły oddziały wierne rządo wi- Hitler, który patronował całej akcji, nie mogąc na razie poprzeć zbrojnie spiskowców, udawał, że o przygotowaniu zamachu stanu t
J. K o z e ń s k i , Austria 1918—1968, Poznań, s. 121—123. l’atrz: H. H ö h n e , Der Orden..., cyt. wyd., s. 253.
nie „wiedział. Hitler nie rozporządzał jeszcze wówczas d o sta te c z n y « siłami militarnymi, miał również przeciwko sobie opinię politycz-Sf wielu krajów, a przede wszystkim Włoch, które uw ażały A u s t r ią » sferę swoich wpływów. Mussolini obawiał się ponadto, że Hitler p0 zajęciu Austrii i uzyskaniu wspólnej granicy z Włochami, będzie z kolei zmierzał do aneksji włoskiej części południowego Tyrolu, zg. mieszkanego przez w iele tysięcy Niemców Ważnym krokiem na etapie przygotowań III Rzeszy do wojny było oficjalne zniesienie przez Hitlera w 1935 r. ograniczeń wojsko wych zastrzeżonych przez Traktat Wersalski. Hitler zarządził po wszechny obowiązek służby wojskowej. W szybkim tem pie rozbudo wywano przemysł zbrojeniowy. Powstawała Luftw affe i pierwsze dywizje pancerne Wehrmachtu. 7 marca 1936 r. wojska niem ieckie wkroczyły do zdemilitaryzowanej Nadrenii. Latem 1936 r. rozpoczęła się wspólna niemiecko-włoska interwencja zbrojna w Hiszpanii celem poparcia faszystow skiego spisku gen. Franco przeciw Republice. 25 listopada 1936 r. zawarty został m iędzy Niemcami a Japonią tzw. pakt antykominternowski, do którego w roku następnym przy łączyły się Włochy. Był to w sw ej istocie sojusz trzech najbardziej agresywnych wówczas państw, którego celem była próba dokonania nowego podziału świata w drodze ekspansji terytorialnej i wojen zaborczych. W obliczu przewidywanej realizacji tych planów na pierwsze miejsce wysunięto sprawę utworzenia z Wehrmachtu siły gotowej z rozkazu Hitlera do wypełnienia każdego zadania. Szczególne zna czenie dla Hitlera miało pozyskanie generalicji Wehrmachtu dla swych ryzykownych koncepcji strategicznych. Z tego punktu wi dzenia brutalne rozprawienie się z opozycją w NSDAP i SA w 1934 r. należy rozpatrywać jako ustępstwo na rzecz korpusu ofi cerskiego, które utrwaliło fundam enty sojuszu z dowództwem Wehr machtu. Zewnętrznym wyrazem tego było pisemne podziękowanie Hitlera złożone 2 sierpnia 1934 r. m inistrowi w ojny gen. Wernerowi von Blombergowi za jego postawę wobec wydarzeń z 30 c z e r w c a 1934 roku. W piśmie tym Blomberg uzyskał zapewnienie, że Reichs * Mussolini skoncentrował w ów czas na granicy w łosko-austriackiej wojsko
i wyrażał gotowość do zbrojnej interw encji na wypadek, gdyby Hitler chciał poprzeć spiskowców i dokonać Anschlussu. 214
f będzie jedyną regularną formacją militarną w państwie '*rel?ia naruszył jednak swoje przyrzeczenie, pozostawiając pod bro• jlk swej gwardii przybocznej Leibstandarte pod dowództwem n ' i, -,-i D ietricha, wchodzący w skład dyspozycyjnych oddziałów SS r füj ungstruppe)s. Oprócz tych skoszarowanych jednostek istnia ł rozbudowane już w 1934 r. oddziały wartownicze (Wachver bände). pełniące służbę w ochronie obozów koncentracyjnych. Po n0Cy długich noży” SS przejęła od SA służby wartownicze wszyst kich obozów koncentracyjnych. Szefem oddziałów ochrony w obo zach został wówczas Theodor Eicke, otrzymując tytuł służbowy in s p e k t o r a - obozów koncentracyjnych i dowódcy oddziałów wartow niczych SS. 5 listopada 1937 r. odbyła się u Hitlera narada. Uczestniczyli w niej: Göring, admirał Raeder, minister spraw zagranicznych von Neurath, dowódca wojsk lądowych gen. płk von Fritsch i minister spraw wojskowych von Blomberg. Protokół narady prowadził ppłk Hossbach i dlatego dokument przekazujący jej stenogram nosi po tocznie nazwę „Protokołu Hossbacha” e. W toku narady generałowie Blomberg i Fritsch wyrazili wątpli wość co do realizacji planów Hitlera, zwłaszcza w obliczu silnej armii francuskiej i konieczności przełamania fortyfikacji na granicy czesko-niemieckiej. Dyskusja ujawniła poważne różnice zdań między Hitlerem i Göringiem, z jednej strony, a generałami Fritschem i Blombergiem — z drugiej. Hitler zdawał sobie już sprawę, że generałowie chcą unik nąć ryzyka realizacji jego planów w najbliższych latach, uważając, że Niemcy zostaną wciągnięte do wojny na wielu frontach. Hitler postanowił pozbyć się ich. W przypadku Fritscha posłużył się on odpowiednio spreparowanymi przez Gestapo zeznaniami notorycz nego kryminalisty Schmidta, który oskarżył generała o homosek sualizm. Skompromitowanego w ten sposób Fritscha usunięto ze stanowiska dowódcy wojsk lądowych. Po jakimś czasie, gdy okazało S1ć> że jest niewinny (homoseksualistą okazał się inny osobnik, o na * Patrz: H. B u c h h e i m , Die SS..., cyt. wyd., s. 192. W 1936 r. oddziały te liczyły już trzy pułki i dwa bataliony służb spe cjalnych, a latem 1939 r. — cztery pułki i pięć batalionów służb specjalnych (tamże, s. 193—194). * Patrz: AGKBZHwP, akta NTN, 250, k. 95—103.
215
zwisku Frisch), Fritsch domagał się ukarania inspiratorów intrygj* tj. nadrzędnych władz Gestapo. Hitler nie chciał jednak u stąp » w tej sprawie. „Zrehabilitowany” Fritsch został honorowym dowód, cą 12 pułku artylerii i zginął w bliżej nie w yjaśnionych ok o liczn o , ściach podczas oblężenia W arszawy 22 września 1939 roku. W sprawie gen. Blomberga Hitler, według jedynej będącej w obie gu wersji, posłużył się w yciągniętą usłużnie z archiwum policji kryifiB nalnej (która, jak wiadomo, była częścią składową Sicherheitspoli zei) teczką personalną Ewy Grün — młodej małżonki gen. Blom berga. Okazało się, że Ewa Grün była notowana w policji jako pro stytutka. Blomberg został zdymisjonowany. Hitler pozbył się więc niemal jednocześnie obydwu generałów, zajmujących kluczowe stanowiska w armii. Goering pragnął skoma sować i zająć wolne po nich m iejsce, ale niespodziewanie Hitler za decydował inaczej. W pierwszych dniach lutego 1938 r. w III Rze szy nastąpiły doniosłe zmiany. Dotychczasowe M inisterstwo Wojny przekształcone zostało w Naczelne Dowództwo Sił Zbrojnych (Ober kommando der Wehrmacht OKW), a jego kierownictwo podporząd kował sobie osobiście H itler7. Wydano kilka oficjalnych komuni katów: o dymisji generałów Blomberga i Fritscha, o przeniesieniu 16 generałów w stan spoczynku i o m ianowaniu Joachima von Ribbentropa ministrem spraw zagranicznych na m iejsce von Neuratha. Zmiany, oznaczające koncentrację w ręku Hitlera w ładzy cywilnej i wojskowej, stanowiły krok na drodze przygotowania i urzeczy wistnienia agresywnych planów niemieckiego imperializmu. Bezpośrednio po zawarciu paktu o nieagresji z Polską już wiosną 1934 r. Hitler określił zadania przedstawicieli niem czyzny zagra nicznej. Na poufnej konferencji (której przebieg zrelacjonował póź niej na emigracji Hermann Rauschning w książce R ozm ow y z H it lerem)' przywódcy organizacji niemieckich za granicą, w tym rów nież w Polsce, zobowiązani zostali przez Führera do b e zw z g lę d n e g o posłuszeństwa i wykonywania jego rozkazów bądź też d e c y z ji jego 7 Patrz: Erlass über Führung der Wehrmacht z 4 lutego 1938 r. o o b ję c iu władzy rozkazodawczej dla całego Wehrmachtu przez Hitlera, u s t a n o w i e n i a Oberkommando der Wehrmacht i stanow iska Chef des OKW z p r z e ję c ie m uprawnień dotychczasowego m inistra w ojny (R e ic h s k rie g s m in is te r). AGKBZHwP, ATW Nor. Proces nr XI, dok. prok. t j 23, k . 19.
216
__ Rudolfa Hessa, odpowiedzialnego za odcinek niemczyzR «astęP1'^ l ßy zagranicznej. ■ jlitler zastrzegł się wówczas, że przywódcy niemczyzny zagranicz. IllUszą realizować zadania, które formalnie będą różniły się od i f i c p l n e g o kursu Politycznego Rzeszy. Aby uniknąć nieporozumień, 1 znaczył, ¿e idzie o kamuflaż, dlatego też uprzedził uczestników wSp0mnianej narady, że zarówno on, jak i władze niemieckie będą musiały ze względów taktycznych wyprzeć się dywersyjnej działal ności niemieckich organizacji poza granicami Rzeszy. Niewyklu| czone, że w pewnych wypadkach trzeba będzie złożyć odpowiednie oświadczenie na forum dyplomatycznym, negując kategorycznie istnienie źródeł inspiracyjnych i powiązań polityczno-organizacyjnych z Rzeszą 8. W tzw. Biurze Ribbentropa, które było zespołem ekspertów do spraw polityki zagranicznej w sztabie Rudolfa Hessa, zajęli ekspo nowane stanowiska liczni funkcjonariusze aparatu SS 9. Ważną rolę spełniali tam m.in. SS-Oberfiihrer Rolf von Humann-Hainhofen, SS-Oberfiihrer Rudolf Likus i SS-Standartenführer Werner Picot. W 1938 r., gdy Ribbentrop otrzymał tekę ministra spraw zagra nicznych, w składzie jego adiutantury byli wyłącznie członkowie SS. Zastępca ministra, Ernst von Weizsäcker, otrzymał nominację na „honorowego” SS-Oberfiihrera, a podsekretarz stanu Ernst Woermann — SS-Standartenfiihrera SS. W 1938 r. spośród 92 wyższych urzędników Ministerstwa Spraw Zagranicznych (Auswärtiges Amt — AA) — 7 wstąpiło do NSDAP przed dojściem Hitlera do władzy, 26 — m iędzy 1933 a 1937 r., czyli jedną trzecią stanowili członkowie partii nazistow skiej10. Do SS należało kilkanaście znanych osobistości MSZ, wśród nich: minister baron Constantin von Neurath w randze SS-Gruppen-
I
8 Patrz: H. R a u s c h n i n g , Gespräche mit Hitler, cyt. wyd., s. 136—137. Wyrażając swój podziw dla SS, Ribbentrop pisał W liście do Himmlera (lipiec 1940 r.): „Zawsze będę uważał za ogromny zaszczyt moją przynależ ność do tego dumnego oddziału Führera. SS ma bowiem decydujące znacze nie dla przyszłości wielkiej Rzeszy N iem ieckiej” (Wg: H. H ö h n e , Der Ur£ en- . cyt. wyd., s. 257). Patrz: H. A. J a c o b s e n , Nationalsozialistische Aussenpolitik 1933—1938, rankfurt am Main—Berlin 1968, s. 28.
217
iührera, podsekretarz stanu baron Ernst von Weizsäcker w randzJI SS-Oberführera, dr Ernst Woermann, Hans Georg von M ackenJ sen — w randze SS-Standartenführerow Urząd polityki zagranicznej NSDA P (Aussenpolitisches Amt der NSDAP — APA) pod kierownictwem Alfreda Rosenberga utworzo ny został w kwietniu 1933 roku. Zgodnie z instrukcjami udzielony mi Rosenbergowi przez Hitlera, urzędowi tem u nie wolno było du blować ani zastępować MSZ w jego funkcjonowaniu. Zadaniem tego urzędu była indoktrynacja zasad narodowego socjalizmu w zakresie, polityki zagranicznej III Rzeszy, w szczególności zaś wyjaśnianie i propagowanie celów tej polityki, aby „inne narody zrozumiały po trzeby życiowe narodu niem ieckiego” i aby obce państwa były prze konane o „pokojowych zamiarach” Niemiec lł. Jednym z głównych współpracowników Rosenberga w Aussenpolitische Amt der NSDAP był dr Georg Leibbrandt. Jako wy kształcony historyk i polityk został on wkrótce ekspertem do spraw wschodnich i wciągnął do współpracy kilku znawców problemów rosyjskich i ukraińskich 1S. Zastępcą Rosenberga w APA był Arno Schickedanz, urodzony w 1892 r. w Rydze. Schickedanz, związany od lat studenckich z re akcyjnymi formacjami paramilitarnymi, brał udział w listopado wym puczu monachijskim 1923 roku. Rosenberg i Schickedanz stw orzyli własną służbę informacyjną NSDAP we wszystkich placówkach zagranicznych III Rzeszy. Do jej zadań należało .gromadzenie i opracowywanie m ateriałów do tyczących politycznej „prawomyślności” pracowników placówek dy plomatycznych i konsularnych. Szerszej działalności w tym zak resie APA nie zdążyła jednak rozwinąć', ponieważ już latem 1934 r. cało kształt zagranicznej służby informacyjnej NSDAP zaczął przejmo wać aparat służby bezpieczeństwa, czyli SD M. Postawiony wobec tego faktu, Rosenberg próbował uzyskiwać ma teriał inform acyjny z innych źródeł, przede wszystkim z A u slan d s 11 W 1942 r. Mackensen, będąc podsekretarzem stanu w MSZ, a w a n s o w a ł na SS-Gruppenführera. 18 Patrz: Organisationsbuch der NSDAP, 1937, cyt. wyd., s. 310. i* Patrz: H. A. J a c o b s e n , Nationalsozialistische Aussenpolitik 1933— 1938, cyt. wyd., s. 60—61. 14 Tamże, s. 65.
218
n isa tio n der NSDAP, na której czele stał Gauleiter Ernst Wil-
^ rf i Bohle, ale i tu napotkał trudności1S. szef resortu polityki zagranicznej NSDAP, Rosenberg po , . aj bardzo w iele uwagi sprawom wschodnim. „Ostpolitik” RoSV b erg a miała zadokumentować brytyjskim i amerykańskim sfe®om kierowniczym, że ich obawy przed rywalizacją ze strony Nie m iec są pozbawione podstaw, gdyż zainteresowania Hitlera skoncen tro w an e są wyłącznie na wschodzie Europy, a ściślej mówiąc: na
heJak0
ZSRR.
W ydział wschodni APA opracował pod kierownictwem G. Leibbrandta plany rozczłonkowania i rozbicia wielonarodowego państwa ra d zie ck ie g o ł8. Wydział ten nawiązał, a ściślej mówiąc, rozszerzył, istn iejące już dawniej kontakty z nacjonalistycznymi organizacjami, d ziałającym i w środowiskach emigrantów rosyjskich, ukraińskich, białoruskich, gruzińskich i in. W każdej tego typu organizacji APA m iała sw o ich „mężów zaufania” (V-Leute), którzy przekazywali sy stem aty czn e informacje, zwłaszcza te, które uzyskiwane były z nie legaln ych kontaktów z wrogami władzy radzieckiej na terenie ZSRR.
APA wzmagała również penetrację w innych państwach, m.in. w Polsce, Czechosłowacji, Estonii, Łotwie i Litwie 1T. Organizacja zagraniczna partii hitlerowskiej Auslandsorganisation der NSDAP (AO) była częścią składową NSDAP. Zajmowała się ona, formalnie rzecz biorąc, edukacją polityczno-światopoglądową i spra wami organizacyjnymi wszystkich członków NSDAP, przebywają cych poza granicami Rzeszy (z wyjątkiem Austrii, Gdańska i Kłaj pedy). W szystkie niemieckie organizacje za granicą o charakterze narodowosocjalistycznym podporządkowane były politycznemu kie rownictwu AO NSDAP, występującej na prawach samodzielnego, wyodrębnionego okręgu partyjnego jako „Gau”. Z tego właśnie względu szef AO NSDAP, Ernst Wilhelm Bohle, miał tytuł Gauleitera i na równi z wszystkim i Gauleiterami podlegał centralnemu kierownictwu NSDAP. Gauleiter Bohle, urodzony w Bratford w Anglii, w okresie m ło dości przebywał w Kapsztadzie (Afryka Południowa). Po ukończe niu studiów uniwersyteckich w Berlinie i Kolonii pracował w róż15 Tamże. Tamże, s. 87—91. 17 Tamże, s. 85.
, '
.
219
•
nych firmach amerykańskich i angielskich firmach imP°rto\vyc2 był też przedstawicielem koncernu Chryslera w Hamburgu! W 1931 r. w wieku 28 lat wstąpił do NSDAP, pozostając zreszf ] obywatelem brytyjskim aż do 1937 roku. Szczególnie dobre s t f l sunki łączyły Bohlego z Rudolfem Hessem, zastępcą Führera, 0cj, powiedzialnym za resort niem czyzny zagranicznej. Warto wspoil mnieć, że zastępcą Bohlego na stanowisku A O .N SD A P mianowano Alfreda Hessa, brata R udolfaie. > Obywatele niem ieccy za granicą, należąc do NSDAP, byli człon kami jej komórek organizacyjnych. Najmniej liczne nosiły nazwę „punktów oparcia” (Stützpunkte). Na szczeblu m iast i większych skupisk działały grupy terenowe (Ortsgruppen), a na terenie da nego państwa (Polski, Czechosłowacji itd.) grupy krajowe (Lan desgruppen) NSDAP 10 Auslandsorganisation der NSD A P stanowiła kierowniczy ośro dek polityczny dla 3 300 członków tej partii, zamieszkałych poza granicami Niemiec i zrzeszonych w 350 organizacjach. Oprócz tego AO NSDAP utrzymywała więź z licznym i zwolennikami hitleryzmu rozproszonymi po całym świecie. Oprócz normalnych informacji o charakterze wywiadowczym, do tyczących sytuacji militarnej, polityczno-społecznej i ekonomicznej „rozpracowywanego” państwa, AO przekazywała wszelkie interesu jące Gestapo wiadomości dotyczące działalności niemieckich emi grantów politycznych. Podobną rolę spełniała Volksdeutsche Mittel stelle, będąca jednym z ogniw (a następnie jednym z głównych urzędów) SS, oraz tzw. Biuro P olityki Zagranicznej NSDAP, dzia łające od 1933 roku. Biuro to nazywane potocznie Biurem Rosen berga, który kierował jego pracami, zajmowało się infiltracją prasy zagranicznej i kształtowaniem poprzez gazety antykomunistyczne (np. we Francji, USA) opinii sprzyjającej nazizmowi w ogóle, a po lityce zagranicznej Berlina w szczególności. Sekcja prasowa Biura Rosenberga opracowywała codzienne przeglądy i zestawienia z trzy stu gazet i czasopism, ukazujących się za granicą. Zwracano przy tym baczną uwagę na wszystkie opublikowane tam wzmianki o ży ciu prywatnym emigrantów politycznych z Niemiec, o ich naradach 18 Tamże, s. 108.« 10 Patrz: K. G r ü n b e r g, Niem cy i ich organizacje polityczne w Polsce mię dzywojennej, Warszawa 1970, s. 81—82.
220
f e n c j a c h . Zestawienia te przekazywano niezwłocznie odpok
1
¿o
10 Patrz: J. D e 1 a r u e, Histoire de la Gestapo, cyt. wyd., s. 120. 21 M, C y g a ń s k i , SS w polityce zagranicznej Trzeciej Rzeszy 1934—1945 ® i ^ warszawa—Wrocław 1975 r., s. 81—92.
Ut
221
Wkrótce potem opublikowano ustawę o wcieleniu Austrii do szy. Jeden z artykułów tej ustaw y głosił: „Reichsführer SS i s, e' niemieckiej policji w M inisterstwie Spraw W ewnętrznych P rc^ f może dla umocnienia bezpieczeństwa i porządku podejmować l iii l zbędne kroki także poza określonym i w yżej granicami prawa” ** Nawiązując do zadań funkcjonariuszy SD oraz jednostek Sicher heitspolizei wkraczających wraz z Wehrmachtem do Austrii, Hey. drich podkreślał: „Najwyższym prawem, najwyższym sędzią decy dującym o wszystkich ingerencjach w dziedzinie wolności osobistej własności, a także, kiedy to jest niezbędne, w sprawy życia i śmier ci, jest odtąd również w Austrii sam Führer M. W Austrii rozpoczął się okres nazistowskiego terroru u. W początkowym etapie przybyła z Rzeszy do anektowanego kraju pierwsza grupa operacyjna, skła dająca się z przeszło dwóch tysięcy gestapowców i funkcjonariuszy SD, którzy natychmiast przystąpili do masowych aresztowań, zwłaszcza w Wiedniu i Styrii, członków organizacji komunistycz nych, a także socjalistów i innych przeciwników hitleryzm u i An sch lü sse Zabór Austrii poważnie przyczynił się do wzmożenia pe netracji III Rzeszy w sąsiednich państwach, zwłaszcza w Czechosło wacji i w Jugosławii*5. Po zagarnięciu Austrii kolejnym celem agresji Hitlera stała się Czechosłowacja. Pragnął jej dokonać w drodze „dyplomacji szan tażu”, tj. unikając konfliktu zbrojnego, ale szantażując Europę woj ną. Po zaborze Austrii Czechosłowacja znalazła się w niedogodnej sytuacji strategicznej. Granice z Niemcam i uległy odtąd znacznemu wydłużeniu; co gorsza, dotychczasowy odcinek pogranicza czechosłowacko-austriackiego nie był w ogóle ufortyfikowany. Do najbardziej uprzem ysłowionych regionów Czechosłowacji na leżał okręg sudecki, położony na pograniczu z Niemcami i zalud** Wg: R. S c h n a b e l , Macht ohne Moral, cyt. wyd., s. 36. “ R. H e y d r i c h , Aufbau und Entwicklung der Sicherheitspolizei im Lande Oesterreich w: ,,Das Schwarze Korps”, Berlin 21 IV 1938 r. « Patrz: E. Z ö l l n e r , Geschichte Österreichs, München 1970, s. 522—523. 16 W Jugosławii, obok sieci wyw iadow czej Abwehry, działały również ko mórki w yw iadu SD-Ausland, wspom agane bezpośrednio przez ekspozytury SD rozmieszczone na terenie Austrii w miastach Graz i Klagenfurt. Ważne za danie w dziedzinie penetrowania nacjonalistycznych i separatystycznych orga nizacji w Chorwacji i Słow enii otrzymali rezydenci SD w Zagrzebiu, L u b la n i e i Mariborze. Patrz: D. B i b e r , Niemiecka V kolumna w Jugosławii, w: Irre-
222
gęsto przez niemiecką mniejszość narodową. Mniejszość
n'°’ rZy Staia w Czechosłowacji z uprawnień konstytucyjnych, które ¿liw ia ły jej swobodny rozwój życia gospodarczo-społecznego i t u r a l n e g o . W Sudetach działała nacjonalistyczna prohitlerow' partia Sudecko-Niemiecka (Sudetendeutsche Partei) z Konra dem H en lein em na czele, Kiedy partia ta na rozkaz Berlina zaczęła o r a n i z o w a ć dywersję i sabotaż, władze czeskie musiały przedsię wziąć o d p ow iednie kroki. Aresztowania i. rewizje wśród niektórych działaczy te j organizacji ujawniły wyraźnie przygotowania Partii S u d ecko-N iem ieckiej do oderwania obszaru Sudetów od Czechosło wacji. P ro p ag a n d a, a zwłaszcza prasa niemiecka, zaczęły ronić łzy n ad „ m a rty ro lo g ią ” Niemców, obciążając odpowiedzialnością rząd czechosłow acki, komunistów, i oczywiście, Żydów. Z am ieszki sprowokowane przez Partię Sudecko-Niemiecką latem i w czesną jesienią 1938 r. dostarczyły nowych pretekstów do roz pętania ostrej nagonki przeciwko Czechosłowacji. Wyrazem tego były m.in. przemówienia Hitlera i Goebbelsa na kongresie NSDAP w Norymberdze. Zawierały one niedwuznaczne zapowiedzi nie tyl ko „wyzwolenia uciskanych Niem ców”, ale także wzywały do zli kwidowania samej Czechosłowacji, jako „komunistycznego ośrodka” w Europie. Czechosłowacja była państwem wielonarodowym, zamieszkanym przez Czechów, Słowaków, Niemców, Polaków, Węgrów i Ukraiń ców. Berlin postanowił wykorzystać wszystkie tendencje odśrod kowe poszczególnych mniejszości narodowych dla rozbicia i roz członkowania Republiki Czechosłowackiej. Utrzymywano w tym ce lu bliskie kontakty ze słowackimi nacjonalistami. Ich przywódcy, Hlinka i Tiso, dążyli do utworzenia odrębnego państwa słowackiego. W przygotowaniach do aneksji Sudetów przez Hitlera ważną rolę odegrała służba bezpieczeństwa — SD. Jeszcze kilka lat przed wrze śniowym kryzysem dyplomatycznym w 1938 roku SD gromadziła skrzętnie informacje o nastrojach w kierownictwie Partii Sudecko-N iem ieckiej", W szczególności SD inwigilowała tych Niemców, P
denta niemiecka w Europie środkow ej i południowo-wschodniej przed II w ojnQ światową. Praca zbiorowa pod red. H. B a t o w s k i e g o , Katowice— Kra ków 1971 r., s. 198—201. W Czechosłowacji istniały — jak podaje Schellenberg — doskonałe w a runki pracy wywiadowczej dla SD. Bazą agenturalną była przede wszystkim
223
którzy bądź to wyrażali antyhitlerow skie poglądy, bądź też h i nawet zagorzałymi nacjonalistami, chcieli jedynie uzyskać od C czechosłowackiego rozległą autonomię dla Niem ców sudeckich ^ 11 zostając w ramach CSR. Funkcjonariusze SD nie dowierzali ' « I samemu przywódcy Sudetendeutsche Partei, obawiając się cyduje się on na rokowania i kompromis z rządem czechosłow kim ,T. Hitlerowi nie zależało jednak na zaspokojeniu autonomie " nych postulatów Niem ców sudeckich. Problem „swobód narodow ściow ych” był dla rządu hitlerowskiego jedynie pretekstem, ko niecznym dla utrzymania stanu napięcia i wrzenia w wielonarodo wym państwie czechosłowackim. W planach Hitlera ani autonomia, ani nawet przyłączenie Sude tów do Rzeszy nie stanowiły ostatecznego celu, mimo że Hitler solennie zapewnił opinię publiczną, iż pragnie jedynie ulżyć doli „dyskryminowanej” tam ludności niem ieckiej. Przyłączenie Sude tów osłabiłoby całą strategię obronną Czechosłowacji, gdyż pozba wiłoby to państwo ważnych ośrodków przem ysłowych i zlikwido wało system rozbudowanych tam fortyfikacji nadgranicznych. Za bór Sudetów był zatem kluczem otwierającym możliwość zagarnię cia w następnym etapie całej Czechosłowacji. To z kolei stwarzało no we, bardzo dogodne dla Niemiec przesłanki dalszej ekspansji prze ciwko Polsce oraz innym krajom środkowej i południowej Europy. W toku narastającego kryzysu politycznego w sprawie sudeckiej Konrad Henlein zwracał się do SS-Obergruppenführera Wernera Lorenza o instrukcje w sprawie taktyki Sudetendeutsche Partei w wypadku, gdyby rząd czechosłowacki zaakceptował przyjęcie jej postulatów *8. Między kierownictwem SD a centralą tej partii usta nowiono stałą łączność *9. Partia Sudecko-Niem iecka (Pamiętniki Waltera Schellenberga, cyt. wyd., s. 34). 27 M. C y g a ń s k i , SS w polityce zagranicznej, cyt. wyd., s. 99—103. 28 Patrz: Pism o K. Henleina do W. Lorenza z 3 czerwca 1938 r., A G K B Z H w P , dok. 454/Nor., 268, k. 1—3. 29 Oficerem łącznikowym SS w sztabie Konrada Henleina by! S S - O b e rführer Gottlob Berger. Już wówczas, w 1938 r., Berger dostrzegł w b o j ó w k a c h sudeckiego Freikorpsu rezerwuar dla rekrutacji do szeregów SS. D o ś w i a d c z e nia te wykorzystał Berger później jako szef Głównego Urzędu SS, z a j m u j ą c się w szczególności werbunkiem do służby w SS. Patrz: M. B r o s z a t, £>ie Sudetendeutschen Freikorps, w: „Vierteljahreshefte für Z e itg e s c h ic h te ” , nr 1, 1961, s. 48.
224
f v(,dcy Trzeciej Rzeszy chcieli wywołać wrażenie, że kon^rZ Czechosłowacją sprzyja wyłącznie Związkowi Radzieckiemu, 7 uda się dzięki sojuszowi z Czechosłowacją przeniknąć do Ittór* środkow ej. Argumenty te nie pozostały bez wpływ y na mo£u'rD| - z a c h o d n i e , które rzeczywiście zaczęły wywierać presję na ^ ^ czech osłow ack i i prezydenta Benesza, skłaniając ich do dobrorZ
225
armii oraz udzielenia Trzeciej Rzeszy w ielu przywilejów gospoJ ł czych *1. ' ' O dalszych losach Republiki Czechosłowackiej zadecydował w j| wnętrzny rozkład państwowości czechosłowackiej, zapoczątkowany przez układy monachijskie. W Słowacji rozwinął się ruch separaty styczny, zmierzający do oddzielenia się tego kraju od Czech. Ruch ten popierany był przez Trzecią Rzeszę. Gazety berlińskie tym ra zem zaczęły „bronić” Słowaków przed „czeskimi prześladowcami” Łączność z separatystycznym i politykam i słowackimi nawiązali wysłani specjalnie do Bratysław y na początku 1939 r. na czele całej ekipy funkcjonariuszy SD — Gruppenführer Wilhelm Keppler i Standartenführer Edmund V eesenm ayer**. Oczywiście misja ich była utrzymana w ścisłej tajem nicy. H itler polecił absolutną dy skrecję nawet wobec niemieckiego MSZ. Ekipa Kepplera przyjechała w okresie, gdy Karol Sidor, słowacki minister w rządzie praskim i jednocześnie komendant gwardii Win kow skiejM, odrzucił lansowane przez dyplomację niemiecką plhny cał kowitego oderwania się Słowacji od Czech. W tych warunkach SD uruchomiła machinę prowokacji. Agenci SD przeprowadzili serię za machów bombowych w państwie, stwarzając wrażenie, że są one dzie łem słowackich separatystów, zniecierpliwionych z powodu zwleka nia z ogłoszeniem aktu o oddzieleniu się Słowacji jako niepodległe go państwa M. Na powtarzające się zamachy rząd w Pradze zareago wał zawieszeniem rządu słowackiego i wprowadzeniem w Słowacji stanu wyjątkowego. 11 marca 1939 r. Keppler ponownie odwiedził księdza Tiso, domagając się proklamowania natychmiastowej nieza leżnej państwowości. Rząd w Pradze, chcąc powstrzymać ostateczny rozpad państwa, ogłosił rozwiązanie samozwańczego rządu autono micznego w Bratysławie. Nacjonaliści słowaccy wykorzystali to jako Jl Patrz: R. H e c k , M. O r z e c h o w s k i , Historia Czechosłowacji, Wro cław—Warszawa—Kraków 1969, s. 370. ** Patrz: H. H o h n e , Der Orden..., cyt. wyd., s. 260. JS Bojówki separatystów słowackich, których przywódcą był do 1938 r. k sią d z Andrej Hlirika. M Schellenberg przyznaje, że w łaśnie „specjalne grupy t e r r o r y s t ó w , z w e r bowane spośród agentów SD”, m iały organizować serię prowokacji c elem pogłębienia napięcia m iędzy rządem w Pradze a Słowakami. (P am iętniki Waltera Schellenberga, cyt. wyd., s. 35).
226
, i-gt, ab v zwrócić się do rządu niemieckiego z prośbą o pomoc. P1 ,narCa 1939 r. samozwańczy premier słowacki Tiso i jego miniP n sp raw zagranicznych Durczansky udali się do Berlina. Hitler St b b en tro p polecili im natychmiastowe ogłoszenie „niezawisłości” gjowacji- W tym samym czasie na terenie Ukrainy Zakarpackiej nanaliści ukraińscy, kierowani przez hitlerowskiego agenta, księdza W ołoszyn, proklamowali odrębne państwo. W ystępując jako obrońca „uciskanych” narodów, Hitler w ysto sował ultimatum do rządu czeskiego i wezwał prezydenta Emila ‘ Hachę i jego ministra spraw zagranicznych Franciszka Chvalkowskiego do Berlina. Tam doręczono im gotowy dokument, który mieli już ty lk o podpisać. D okum ent ten stwierdzał, że Czechy i Morawy zostają włączone. w skład Rzeszy niemieckiej. Hacha i Chvalkowsky próbowali prote stow ać, Hitler przerwał im wykrzykując, że czas rokowań minął, a wojska niemieckie otrzymały już rozkaz przekroczenia granicy. Jeśli więc dokument ten nie zostanie podpisany niezwłocznie, lot nictwo niemieckie zbombarduje Pragę. Szantaż zrobił swoje i nad ranem przedstawiciele czescy podpi sali akt kapitulacji. Opublikowany 15 marca 1939 r. komunikat urzędowy zawierał m.in. następujące stwierdzenie: „Obie strony wyraziły zgodnie przekonanie, że celem wszelkich wysiłków musi być zapewnienie ładu, porządku i pokoju w tej części Europy środ kowej. Prezydent Czechosłowacji oświadczył, iż dla służenia temu celowi i dla osiągnięcia ostatecznego uspokojenia sytuacji składa z pełnym zaufaniem los narodu czeskiego i jego kraju w ręce Führera Rzeszy niemieckiej. Führer przyjął tę deklarację i oświad czył, że decyduje się wziąć naród czeski pod ochronę Rzeszy nie mieckiej oraz zapewnić mu odpowiadający jego charakterowi auto nomiczny rozwój życia narodowego” ,5. Do Pragi wkroczyły oddziały Wehrińachtu. 16 marca Hitler pod pisał w dawnej siedzibie królów czeskich, w Zamku Hradczańskim, dekret o utworzeniu „Protektoratu Czech i Moraw”. Dotychczasowy Prezydent i rząd czeski m ieli być posłusznymi wykonawcami poleceń 5 Układ niem iecko-czechosłowacki w sprawie włączenia Czech do Rzeszy Niemieckiej. Berlin 15 marca 1938, w: Prawo międzynarodowe i historia dyl)lr>r”-atyezna. W ybór dokumentów, cyt. wyd., t. II, s. 498.
„protektora Rzeszy”, którym został były m inister spraw zagraniC2j nych — Constantin von Neurath. 7 Układ monachijski zmienił sytuację państwa polskiego. M onaj chium przypomniało rządowi polskiemu dawną ideę „dyrektoriatu” czterech mocarstw, mających dyktować warunki Europie i rozstrzy
228
f
cami, a w ostatecznym wyniku do przekształcenia odepchnięZ d B a ł t y k u , osłabionej i okrojonej Polski w wasala Trzeciej Rzeszy tCV zw iązku z tą sytuacją centrale wywiadowcze zarówno Ab= i ry jak i służby informacyjnej SS wzm ogły swoją działalność. M eldunki a g e n tó w , sprawozdania organizacji mniejszościowych «L- .m ieckich, a także ukraińskich nacjonalistów) uzupełniane były rzeglądami prasowymi i wydawniczymi. Grupa specjalistów pod k ierow n ictw em SS-Untersturmführera dra Wilhelma Spenglera zbie rała m a teria ły z zakresu historii, geografii gospodarczej, struktury dem ograficznej i narodowościowej. Przedmiotem zainteresowania SD były m.in. doświadczenia niemieckich władz okupacyjnych w Kró le stw ie P o lsk im w latach 1914— 1918, analiza postaw rozmaitych ugrupow ań politycznych w okresie walk wyzwoleńczych o powrót ziem zachod nich do Macierzy, a także działalność tych ugrupowań w okresie międzywojennym. Do swej działalności wywiadowczej SD włączyła kadrę naukową instytutów i wyższych uczelni, zajmujących się badaniami Wschodu (Ostforschung). Do nich należała w szczególności Volksdeutsche Forschungsgemeinschaften, podporządkowana Volksdeutsche M ittel stelle. Instytucja ta subsydiowała m.in. naukowców pracujących w środowiskach mniejszościowych. W Polsce dla wspomnianej instytucji pracowali m.in.: Alfred Lattermann, Victor Kauder, którzy byli długoletnimi kierownikami placówek wydawniczych *8. Szczególnie intensywną działalność roz wijał Walter Kuhn, zamieszkały do 1936 r. w Bielsku. Kuhn poźbstawał w stałym kontakcie z Deutsches Aüsiands-Institut w Stutt garcie. Instytut ten, wykonując zlecenia SD, zbierał i opracowywał przy pomocy naukowców, rekrutujących się ze środowisk m niej szości niemieckiej za granicami Rzeszy, materiały mające poważne znaczenie dla wywiadu. Materiał informacyjny, użytkowany na potrzeby wywiadu, gro m adziły niemieckie instytuty naukowo-badawcze: Ost-Europa-Institu t we Wrocławiu, Institut für Europas Wirtschaft w Królewcu, ^śtland-Institut w Gdańsku. Tak np. na zlecenie Abwehry Ost-Europa-Institut opracował pod kierownictwem prof. Hansa Kocha obszerne sprawozdanie o potencjale produkcyjnym polskiego prze88 Patrz: J. W i n i e w i c z , Mobilizacja sil niemieckich w Polsce, Warszawa 1939, s. 5 5 -58.
229
m ysłu stali i żelaza na potrzeby wojskowe. N ależy przy tym mienić, że sprawozdanie to opierało się na informacjach nieim ^ kich „mężów zaufania” (V-Männer), którzy pracowali na kierowmi czych stanowiskach dyrektorów lub inżynierów w przemyśle stalol w ym na obszarze województwa śląskiego 80. Wbrew publicznym zapewnieniom władców Trzeciej Rzeszy o za niechaniu asymilacji czy germanizowania innych narodów prakty ka szła innym torem. Oficjalne odrzucenie germanizacji miało przede wszystkim na celu zapewnienie światowej opinii publicznej, a zwłaszcza rządów państw ościennych, w tym również i Polski, o tym , że reżim hitlerowski stoi na gruncie zachowania dobrosąsiedzkich stosunków i pokoju, W rzeczywistości natomiast w dziedzinie polityki narodowościowej obowiązywały wytyczne G auleiterów wszystkich prowincji sąsiadu jących z Polską, w szczególności Gauleitera NSDAP na Śląsku, Jo sepha W agnera40. Rozszerzano więc zasięg walki z polskością na Pomorzu Zachodnim, zwłaszcza na Ziemi Złotowskiej i Kaszub skiej 41. Szczególną rolę w realizacji polityki germanizacyjnej od grywał Bund Deutscher Osten, który pod kierow nictwem prof. The odora Oberländera skupił w sw ych szeregach wszystkie antypolskie organizacje, wskazując im konkretne, dostosowane do nazistowskiej dyktatury, formy działania “ . Słuszna jest teza Karola Joncy, że zasadnicze elem enty polityki narodpwościowej, doktryna polityczna i prawna narodowych socja listów, które zostały wypracowane po „Machtübernahme” (przeję ciu władzy), były realizowane przed 1939 r. wobec ludności polskiej na Pomorzu, Warmii, Mazurach, Ziemi Lubuskiej i na Ś lą sk u 41. 89 Patrz: K. G r ü n b e r g , N iem cy i ich organizacje polityczne w. Polsce międzywojennej, cyt. wyd., s. 135. 10 Patrz: K. G r ü n b e r g , Nazi Front Schlesien. Niemieckie o r g a n i z a c j e polityczne w w ojew ództw ie śląskim w latach 1933—1939, K atow ice 1963, s. 101—103. 41 Patrz: W. W r z e s i ń s k i , W przededniu drugiej w ojn y św ia to w e j, w: Po granicze i Kaszuby w latach terroru. Prześladowania polskiej ludności rodzi m ej Pomorza Zachodniego 1939—1945. Praca zbiorowa pod red. A. C z e c h o w i c z a , Koszalin 1970, s. 13—21. 48 Patrz: A. D r o ż d ż y ń s k i , J. Z a b o r o w s k i , Oberländer, W a r s z a w a — —Poznań 1960. 48 Patrz: K. J o ń c a , Stosowanie prawa i polityki narodowościowej Trzeciej
230
. „ przy tym podkreślić, iż postanowienia o ochronie mniejp0iskiej, zawarte w Konwencji Genewskiej z 1922 r., obowiąsZ° ;y je d y n ie na terytoriach dawnego obszaru plebiscytowego na Z'>'N -u Poza tym obszarem mniejszość polska nie korzystała z żadV międzynarodowych gwarancji ochrony prawnej. Samą zresztą Konwencję Genewską naruszono m.in. przez ustawę o ochronie zed dziedzicznie chorym potomstwem z 14 lipca 1933 roku. W' prak tyce władze hitlerowskie stosowały tę ustawę w zakresie d y s k r y m i n a c j i osób uznanych za niebezpieczne ze względów naro dow ych i politycznych 4\ Związek Polaków w Niemczech protestował przeciwko stosowa niu tej ustawy w tym kontekście, jak również sprzecznym z prze pisami Konwencji Genewskiej oraz deklaracji polsko-niemieckiej z 30 stycznia 1934 r. zmianom nazw miejscowości o polskim brzmie niu, hamowaniu rozwoju polskich instytucji socjalnych i kultural nych 4!. W stan posiadania Polaków na terenie całego państwa niemiec kiego godziła również ustawa „o zagrodzie dziedzicznej”, wydana 29 września 1933 roku. Ta rasistowska ustawa, podkreślająca, że „chłopstwo jest podstawowym źródłem niemieckiej krwi”, miała na celu popieranie wielkich, samowystarczalnych gospodarstw, na zywanych „Erbhófe”, które nie mogły ulegać podziałom rodzinnym, lecz przekazywano je wyłącznie jednemu spośród spadkobierców. Z uwagi na to, że „Erbhófe” nie mogła dziedziczyć osoba, której nie akceptowały władze, ustawa ta stwarzała przesłanki do pomniejsze nia polskiego stanu posiadania46. Regulowanie przez państwo hitlerowskie spraw dziedziczenia było wygodnym pretekstem dla eliminowania Polaków jako nabywców z i e m i I chociaż rząd niemiecki oraz przywódcy NSDAP składali Rzeszy wobec mniejszości polskiej w Niemczech (1933—1939), w: „Studia uad faszyzmem i zbrodniami hitlerowskim i”, Wrocław 1974, s. 7. 44 Tamże, s. 15—16. 45 Patrz: K. F i o d o r , Walka z nazew nictwem polskim na Śląsku w okresie hitlerowskim (1933— 1939), Wrocław—Warszawa—Kraków 1966. 4'' Patrz: F. P o ł o m s k i , Dyskryminacyjna funkcja „prawa rasowego" f.,Rassenrecht”) Trzeciej Rzeszy (1933—1945), w: „Studia nad faszyzmem i zbrodniami hitlerowskim i”, cyt. wyd., s. 34. 47 Patrz: K. J o ń c a , Stosowanie prawa i polityki narodowościowej Trzeciej Rzeszy wobec mniejszości polskiej w Niemczech (1933—1939), cyt. wyd., s. 16.
231
„pro foro externo” deklaracje o zaniechaniu dawnej polityki ge r J manizacyjnej wobec Polaków, w praktyce działo się inaczej. Kon' trolę nad działalnością polskich organizacji społecznych i całej lU(j~ ności polskiej sprawowało Gestapo, współdziałając w tym zakresie z administracją terenową. Szczególną rolę w germanizowaniu speU niał Związek Niem ieckiego Wschodu (Bund Deutscher Osten BDO), który w oparciu o NSDA P i pomoc Gestapo podejmował licz ne akcje skierowane przeciwko ludności polskiej, jej organizacjom społecznym i kulturalnym , szkolnictwu, językow i i polskiem u na zewnictwu 4S. Ustawodawstwo III Rzeszy wym ierzone było nie tylko przeciwko Żydom, Cyganom i tzw. osobom „krwi m ieszanej”. Dyskrymino wało ono również tych, których władze uznały za bezwartościowych, w sensie obowiązujących kryteriów „rasy nordyckiej” 49. Stąd już — jak podkreśla F. Połomski — tylko jeden krok do nie kontrolowa nej sterylizacji i eutanazji oraz biologicznego wyniszczania całych narodów uznanych za „niższe” 50. 9 marca 1937 r. wydano ustawę „O zabezpieczeniu granic Rzeszy i środków’ odw etowyćh”, zmierzającą, do „oczyszczenia” obszarów pogranicza Rzeszy. Upoważniała ona ministra spraw wewnętrznych do zastosowania środków odw etowych wobec obyw ateli obcego pań stw a w przypadku, gdy państwo to stosuje represje wobec obywa teli niemieckich i ich mienia. W cielenie w życie ustaw y, skierowa nej głównie przeciw Polakom zamieszkałym w Rzeszy, było istot nym fragm entem niemieckich przygotowań do agresji oraz okupa cji Polski “ . *
W toku przygotowania swoich agresyw nych planów w Europie niem ieccy dyplomaci i politycy w oficjalnych i pryw atnych wypo48 Patrz: K. J o ń c a , Polityka narodowościowa Trzeciej R zeszy na Śląsku Opolskim (1933— 1940). Studium polityczno-prawne, Katowice 1970, s. 386—405. 49 Por.: „Ustawa o ochronie zdrowotności dziedzicznej narodu niem ieckego” (Gesetz zum Schutze der Ehegesundheit des deutschen Volkes), n a z y w a n a także w skrócie „Ehegesundheitsgesetz” — („Ustawa o zdrowiu m ałżeńskim ”), wydana 18 października 1935 r. Patrz F. P o ł o m s k i , D yskrym in a cyjn a funk cja „prawa rasowego” („Rassenrecht”) Trzeciej R zeszy (1933—1945), cyt. w y d . 50 Tamże, s. 35. 51 Patrz: A. K o n i e c z n y , Likwidacja polskiego stanu posiadania w Niem-
232
su g e r o w a li, że Trzecia Rzesza jest bastionem antykomuw’:' • ¿w ia t za w d zięcza jej obronę przed rewolucją proletariacką. n* rzy stu ją c obsesje antykomunistyczne, SD starała się nawiązać um ocnić k o n ta k ty z kierownictwami policji politycznej innych 1 stw (m .in. z Polską), proponując koordynację działań w walce m ięd zy n a ro d o w y m ruchem komunistycznym. Najbardziej ścisłą snółpracę n a w ią zan o z policją faszystowskich Włoch, W marcu 1 9 3 6 r. d e le g a c ja policji włoskiej z jej szefem Arturo Bocchinim u czestn iczy ła w rozmowach z Himmlerem, Heydrichem i Bestem. W p aźd ziern ik u 1936 r. delegacja niemieckiej policji złożyła rewi jziach
zytę w R zy m ie
?
31 stycznia 1938 r. przybył do Polski z wizytą szef Ordnungspo lizei gen. Kurt Daluege W następnym roku złożył oficjalną w izy tę w Warszawie Heinrich Himmler. Jak podała „Gazeta Polska”, Himmlera powitali na dworcu kolejowym komendant główny Po licji Państwowej, gen. Kordian Zamorski, w otoczeniu wyższych oficerów policji, ambasador Rzeszy w Warszawie Hans von Moltke, a także przedstawiciele polskiego MSZ 54. Następnego dnia Himmler złożył kurtuazyjne w izyty wicepremierowi Eugeniuszowi Kwiatkow skiemu i ministrowi spraw zagranicznych Józefowi Beckowi ‘5. Niezależnie od oficjalnych kontaktów i gestów już wczesną wio sną 1939 r. nastąpiła wyraźne intensyfikacja przygotowań do agre sji na Polskę. Zasilając Volksdeutsche M ittelstelle kadrą SS, Lorenz uczynił z niemieckich organizacji mniejszościowych za granicą na rzędzie podporządkowane administracji SS. Umożliwiało to agenturalną penetrację przez SD i Gestapo tych środowisk i sprzyjało utworzeniu rozległej, niezależnej od Abwehry siatki wywiadowczej
czech w latach 1939—1944, w: „Studia nad faszyzmem i zbrodniami hitlerow skimi”, cyt. wyd., s. 41—42. 58 Patrz: H. A. J a c o b s e n, Nationalsozialistische Aussenpolitik 1933—1938, cyt. wyd., s. 462. 53 Patrz: Polska polityka zagraniczna w 1938 r. Kronika najważniejszych wydarzeń zestawiona przez redakcję Polskiej Agencji Telegraficznej, w: „Ga zeta Polska” z 2 I 1939 r. 64 „Orkiestra odegrała hymn narodowy Rzeszy. Po odebraniu raportu od dowódcy kompanii honorowej szef policji Rzeszy Himmler przeszedł przed Jej frontem, a następnie przywitał się z oficerami policji polskiej”. „Gazeta Polska” z 19 lutego 1939 r. 85 Patrz: „Gazeta Polska” z 20 lutego 1939 r.
233
i dywersyjnej. Pronazistow,skie organizacje mniejszości niem ieck'J w Polsce stały się już od dawna instrum entem agresyw nej polu j f Trzeciej Rzeszy. Jak stwierdził później szef Volksdeutsche Mitteyj stelle SS-Gruppenfiihrer Werner Lorenz: „Rzeczową i polityC2n'i działalność w duchu narodowosocjalistycznym prowadzili na nioje polecenie: 1. Die Deutsche Vereinigung für Posen und Pom erellen (prze-wodniczący Hans Kohnert, Bydgoszcz), 2. Der Deutsche Volksbund für Polnisch Oberschlesien (przewodniczący dr h.c. Otto Ulitz, Ka towice), 3. Der Deutsche Volksbund für M ittelpolen (przewodni czący Ludwig Wolff), 4. Die Jungdeutsche'Partei (przewodniczący inż. Rudolf Wiesner), 5. Stowarzyszenia gospodarcze związane z po wyższymi organizacjami” Sl‘. Według źródeł podanych przez R. W. Staniewicza — przywódca JDP, Rudolf Wiesner, przedstawił Gauleiterowi NSD A P w Gdań sku — Forsterowi, projekt akcji mniejszości niem ieckiej w Polsce (na wzór Niemców sudeckich) w formie czynnych wystąpień anty państwowych. Wiadomo, że oprócz JDP gotowość do „czynu zbroj nego” wyrażało także wielu działaczy innych organizacji, zwłaszcza sfanatyzowana część młodzieży. Nasuwa się w tym m iejscu pytanie: w jaki sposób i w jakim za kresie miarodajne czynniki w Rzeszy oraz ich ekspozytury w Pol sce zamierzały wykorzystać tę gotowość do zbrojnej irredenty? Przekonywające, oparte o wiarygodną bazę źródłową, wydają się w tej sprawie wyw ody R. W. Staniewicza: „Do samego końca nie było tu zupełnie jednolitej koncepcji [...], ścierały się w tej m ier ze różne partykularne ambicje i punkty widzenia. W każdym ra zie na wyraźną dyrektywę Hitlera wykluczono wariant p r z e r a s ta ją c y c h w powstanie zbrojne m anifestacyjnych wystąpień «piątej kolumny», według wzoru sudeckiego z września 1938 roku” 57. Istnieje w iele dowodów świadczących o tym, że zarówno nie mieckie MSZ, jak i Naczelne Dowództwo Wehrmachtu w y r a ż a ły sprzeciw wobec projektów akcji powstańczej Niem ców na P o m o r z u , 56 Patrz: Pism o szefa VOMI z 19 września c h a ł a , Ziomkostwa Schlesierów w latach 57 Patrz: R. W. S t a n i e w i c z , Szersze tło mieckiej w Bydgoszczy, 3 września 1939 r., ryczny” nr 4, Warszawa 1962, s. 379. 234
1939 r. Wg: F. B i a 1 y i R. B u 1960— 1961, K atow ice 1963. i rzeczyw iste cele d y w e rs ji nie w: „Wojskowy Przegląd H is to
n ia go przed ewentualnymi represjami, jakie m ogły zostać spro w o k o w a n e przez ekstremistyczne, awanturnicze elem enty, istniała
poglądów sztabowców, kierowniczych czynników Aus w ä r tig e s Amt, Deutsche Stiftung, starszej generacji przywódców D e u ts c h e Vereinigung, Volksbundu i przedstawicieli niemieckich sfer gospodarczych Górnego Śląska, Poznańskiego i Pomorza. „Dla ludzi tego pokroju — pisze dalej R. W. Staniewicz — reali zacja podstawowego dla nich celu: zniszczenia państwowości pol skiej i odzyskania obszarów utraconych przez Niem cy po 1918 r., była osiągalna przede wszystkim przy użyciu klasycznych metod dyplomacji i wojny, bez potrzeby uciekania się do zbrojnych ruchawek i manifestacyjnych wystąpień niemieckiej ludności cywilnej na ziemiach byłego zaboru pruskiego [...]” M. zb ie żn o ść
Bardzo znamienne w tym kontekście są udostępnione R. W. Sta niewiczowi przez M. Wojciechowskiego wyciągi z materiałów z ar chiwum Auswärtiges Amt, w szczególności zaś raport niemieckiego chargé d’affaires w Warszawie — Wiihlischa — z 15 sierpnia 1939 roku. Domagał się on wyraźnie zahamowania kierowanej z Rzeszy działalności irredenckiej nie tylko w „interesie”, lecz tak że „na życzenie grupy narodowościowej” w Polsce 60. Z drugiej strony wiadomo, że ani Abwehra, ani aparat SS nie chciały rezygnować z szerokiego wykorzystania mniejszości nie mieckiej dla planowanych akcji dywersyjnych. Zwolennikami masowych ruchów irredenckich na Pomorzu i Ś lą sku byli Gauleiterzy NSDAP: Forster — w Gdańsku i Wagner — we Wrocławiu. Mimo gorączkowych zabiegów (czynionych przez 58 Tamże, s. 380. 59 Tamże. n° Tamże, s. 382.
235
Forstera nawet u Himmlera) plan masowego wystąpienia został q9 rzucony przez Hitlera. Führer doszedł do wniosku, że masowe w^f stąpienia ludności niemieckiej nie były konieczne. H itler przyg0^0' wyw al eksterminację Polaków, pragnąc ją rozpocząć jeszcze w toku działań wojennych, aby m aksymalnie oczyścić przewidziane tereny do kolonizacjiot. Uzasadńiona wydaje się też sugestia, że „sprawa m niejszości nie mieckiej miała odegrać doniosłą rolę właśnie jako argument uzasad niający agresję na Polskę i związane z nią plany eksterm inacyjne’’ W tym aspekcie zrozumiała jest owa szczególna „dwoistość” tak tyczna, inspirowana zresztą przez rozmaite ośrodki kierownicze w Rzeszy, ale bezwzględnie podporządkowana jednemu, wspólnemu celowi. Z jednej strony, stwarza się więc pozory lojalności mniej szości niem ieckiej wobec państwa polskiego, z drugiej zaś — powo duje się poszczególne wystąpienia zbrojne, nieodzowne do snucia legendy o terrorze stosowanym wobec lojalnych N iem ców w Pol sce “ . Jeszcze zimą 1938/1939 r. przybył do Polski z rzekomo prywatną wizytą adiutant Himmlera, Ludolf von Alvensleben. Faktycznym celem jego pobytu była inspekcja dyw ersyjnych oddziałów Selbstschutzu na Pomorzu. Wydarzenia najbliższych m iesięcy wykazały, że głównym zadaniem Selbstschutzu było nie tyle wspomaganie ak cją dywersyjną wkraczających jednostek Wehrmachtu, ile utworze nie m iejscowej kadry związanej z SS i podporządkowanej Himmle rowi **. Kadra ta, dobrze orientująca się w terenie i znająca mie szkańców, wyznaczona została przez dowództwo SS do zadań spe cjalnych — likwidacji inteligencji, duchowieństwa i do walki z pol skim ruchem oporu; używana też była podczas m asowych egzek u cji i wysiedleń. W celu wywołania oburzenia przeciwko Polakom w Cieszynie za81 Tamże, s. 381. 61 Tamże. 03 Po raz drugi A lvensleben był w Polsce w lutym 1939 r. w c h a r a k te r z e adiutanta Reichsfuhrera SS Himmlera. Towarzyszył mu podczas rew izyty k o mendanta głów nego Policji Państw ow ej gen. Kordiana Zam orskiego w War szawie. Patrz: J. S k o r z y ń s k i , Selbstschutz — V kolumna, w: „ B iu le ty n Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce”, t. X, W a r s z a w a 1958, s. 28. 236
! ano w y sa d z ić w powietrze pomniki: Fryderyka Schillera oraz
011 iierzy
poległych podczas I wojny światowej. Z°\V trakcie przygotowań do wojny, w okresie 1938— 1939, oddziały ■ trUpiej czaszki” zostały przeszkolone na krótkotrwałych kursach Ł o js k o w y c h . Z tzw. powszechnej SS (Allgemeine SS) powołano do Łddziałów ,.trupiej czaszki” kilka tysięcy esesmanów. Część z nich, datna do pełnienia służby frontowej, zastąpiła dotychczasowe • dnostki „trupiej czaszki" w służbie wartowniczej obozów koncen t r a c y j n y c h , tworząc tzw. Totenkopfsturmbanne (bataliony „trupiej czaszki”). Większość powołanych esesmanów zasiliła szeregi oddzia łów dyspozycyjnych (Verfügungstruppe) i oddziały „trupiej czasz ki” (Totenkopfverbände), które wysłane zostały na front. O prze znaczeniu tych oddziałów mówił Hitler podczas narady wyższych dow ódców wojskowych w Obersalzbergu 22 sierpnia 1939 r.: „Przy gotow ałem na razie tylko na Wschodzie moje oddziały «Totenkopf», rozkazując im zabijać bez miłosierdzia i bez litości mężczyzn, ko biety i dzieci polskiego pochodzenia i polskiej mowy. Tylko w ten sposób zdobędziemy nieodzowną nam przestrzeń życiową [...]. Polska będzie wyludniona i skolonizowana przez Niemców [...]. Bądźcie twardzi i bezwzględni [...]” M. Służba bezpieczeństwa (SD) spełniła poważną rolę zarówno w przygotowaniu prowokacji do agresji Wehrmachtu na Polskę (prowokacja gliwicka), jak i w toku samej inwazji dzięki działalno ści „grup operacyjnych” SD. Heydrich powierzył zaplanowanie akcji prowokacyjnej pod kryp tonimem „Himmler” Müllerowi. Według opracowanego w szczegó łach planu radiostację w Gliwicach miała opanować wieczorem 31 sierpnia 1939 r. wytypowana specjalnie do tego celu grupa, prze brana w polskie mundury, dostarczone przez dowództwo Wehr machtu 6S. M AGKBZH w P, 223/Nor. dok. 1014-PS, k. 50. W sprawie tej zeznanie złożył, odpowiadając na pytanie amerykańskiego Prokuratora płka Amena przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze — gen. Erwin von Lahousen-Vivremont. Lahousen był za' szefa W ydziału I (łączność i wywiad), a potem szefem II Wydziału (za dnia specjalne i sabotaż). Był on bliskim współpracownikiem szefa Abwehry U( rrurała Wilhelma Canarisa. t ° usen: „Sprawa, o której będę teraz zeznawał, należy do najbardziej mniczych, jakie m iały m iejsce w Abwehrze. W połowie sierpnia (dokład-
237
Napad „polskich powstańców” m iał upozorować oddział dow od zj ny przez SS-Sturmbannführera Alfreda Naujocksa °6. '' W odczytanej przez radio po polsku odezwie stwierdzano, że G il wice zostały opanowane przez polskie oddziały. Wezwano mieszkań' ców Górnego Śląska do zabijania wszystkich Niemców. Policja niel miecka, która przybyła pod budynek radiostacji, stoczyła tam upo. zorowaną walkę z „powstańcami”. Podobnemu celowi służyła akcja pod kryptonimem „Hohenlin den” ". ‘ Integralną częścią planu agresji i okupacji były zadania ekster minacyjne. Przygotowaniom tym służyła utworzona w maju 1939 r. w centrali SD sekcja pod kryptonimem „Zentralstelle II P(olen)”. Sekcja II P prowadziła centralną kartotekę „osób przewidzianych do ujęcia w Polsce”. Kartoteka ta sporządzona była zarówno według terytorialnego rozmieszczenia pow yższych osób oraz w edług kryte rium uwzględniającego ich przynależność do poszczególnych ugru powań społeczno-politycznych, a także według zatrudnienia w inną datę można ustalić w dzienniku wydziału) W ydział I jak rów nież i mój wydział (tj. Wydział II) otrzymały polecenie dostarczenia polskich mundurów i ekwipunku, nie w yłączając polskich książeczek w ojskowych i innych p rz e d miotów, dla akcji oznaczonej kryptonim em «Himmler». P olecenie to, jak w y nika z notatki w dzienniku prowadzonym przez mego adiutanta, otrzymał Ca naris od Sztabu Wehrmachtu albo też z Wydziału Obrony Kraju. Zdaje mi się, że przytoczono tam nazwisko generała Warlimonta [...]. Prokurator płk Amen: „Czy świadek dowiedział się później od Canarisa, co się w istocie stało?” Lahousen: „Przebieg w ypadków był następujący: gdy ukazał s ię p ie rw s z y komunikat w ojenny Wehrmachtu stwierdzający, że Polacy, czy też je d n o s tk i polskie dokonały napadu na terytorium niem ieckie, w ów czas P ic k e n b r o c k (szef wydziału I Abwehry — przyp. K.G.), który miał w ręku ten k o m u n i kat, powiedział: «Teraz już wiesz, do czego potrzebne były polskie m u n d u r y » ”. Wg: J. M a d e r . Hitlers Spionagegenerale sagen aus, Berlin 1972, s. 114—U 500 Alfred Naujocks był wówczas funkcjonariuszem centrali SD, g d z ie z a j m ował się organizowaniem w ywiadu politycznego. Naujocks złożył 20 g r u d n ia 1945 r. obszerne zeznanie w sprawie prowokacji gliwickiej przed M ię d z y n a rodowym Trybunałem W ojskowym w Norymberdze. 117 Uzupełniające dane w sprawie prowokacji dywersantów niem ieckich P°d Stodołami, w św ietle zeznań SS-Hauptsturm führera Josefa Grzimka, je d n e g o z uczestników wspomnianej akcji, zawierają w yjaśnienia Paw ła Dubiela w li ście przesłanym do tygodnika „Polityka” z dnia 24 sierpnia 1968 r. P a t r z również: E. G u z , Winni szukają winnych, K atowice 1972, s. 261—269.
238
r st^
Yi. Kartoteka ta miała być przekazana do dyspozycji przygrupom operacyjnym, a w okresie okupacji miała ona pozoSZ} ■ G ł ó w n y m Urzędzie SD. Do prac nad sporządzeniem kartosta wciągu^to referentów zajmujących się sprawami polskimi • o s z c z e g ó l n y c h resortach. Dużą rolę odegrał w tym zakresie kie^w any przez SD tzw. Instytut Wschodni, mieszczący się w Wannee na przedmieściach Berlina. Sekcja II P miała zająć się odtąd koordynacją działalności zhitleryzowanych organizacji mniejszości niemieckich w Polsce, a w szczególności wzmocnieniem akcji agenturalno-wywiadowczej, sabotażowej i dywersyjnej. Równolegle do tego sek cja ta uczestniczyła w przygotowaniach do prowokacji na pograniczu polsko-niemieckim. Ich celem było podsycanie nastrojów antypolskich zarówno wśród mniejszości niemieckiej w Polsce, jak i ludności niemieckiej w pasie pogranicznym Rzeszy. Z korespondencji SD Oberabschnitt Siid-Ost wynika, że okręgom SD we Wrocławiu, Legnicy i Opolu podlegały od 1939 r. pogranicz ne placówki SD. Dysponowały one siecią informatorów z prohitlerowskich grup i środowisk niemieckich, działających na obszarze państwa polskiego. Skrupulatnie zbierano wiadomości o poszczegól nych organizacjach, wydarzeniach i osobach 6S. W czerwcu 1939 r. rozpoczęto sporządzanie list proskrypcyjnych. Korespondencja nie mieckich władz bezpiecżeństwa w 1939 r. zawiera instrukcje w spra wie opracowania wykazu osób w Polsce „wrogo nastawionych do Niemców” (w oryginale: „deutschfeindlich eingestellte Personen”). Spisy tych osób zostały wykorzystane natychmiast po wkroczeniu Wehrmachtu na teren poszczególnych województw zachodnich6i. Sekcja II P przejęła także sprawy ludności polskiej w Niemczech, zmierzając do całkowitej likwidacji życia organizacyjnego Polaków w Rzeszy i unicestwieniu działaczy polskich na tym terenie. Dla sfabrykowania przekonywających „dowodów polskich zbro dni” opracowano plany serii zamachów na granicy polsko-niemiec1,8 Korespondencją tą opublikowała .„Strażnica Zachodnia” nr 10—12, 1947 r. tych przygotowań w łączył sią również Reichskriminalpolizeiamt, opraco wując specjalną księgę listów gończych (Sonderfahndungsbuch — Polen), obejrnującą 61 000 nazwisk obywateli polskich. Interesujące dane na temat sporządzonych na Śląsku tzw. Sonderfahndungsbuch Polen zawiera książka P. D u b i e l a , Wrzesień 1939 r. na Śląsku, Katowice 1963, s. 30—33.
239
kiej. Dokumenty te, sygnowane osobiście przez Himmlera, ohe • 1 łącznie 223 numerowane skoroszyty, podzielone na cztery częścD«U^ Część pierwsza — „Nord-Ost” — składa się z 63 obiektów n 3 znaczonych do podpalenia, względnie wysadzenia na terenie p0 e nicza Polski i Prus Wschodnich oraz w województwie pomorsk Część druga — „Freie Stadt Danzig” — zawiera 32 obiekty na te ' nie W. M. Gdańska. Część trzecia — „Ost” — obejmuje 89 obiek tów na terenie województwa poznańskiego i wokół m iasta Poznani Część czwarta akt — „Süd-Ost” — obejmuje 39 obiektów niemiee! kich położonych na terenie Górnego Śląska, Cieszyńskiego i Za olzia. Każdy przeznaczony do zniszczenia obiekt m iał w tych aktach swój szczegółowy szkic sytuacyjny, a także skrupulatnie przygoto wany opis instrukcyjny. Do wysadzenia w powietrze lub podpalenia wytypowano w 11 wypadkach budynki, w których m ieściły się loka le niemieckich organizacji, 6 gmachów wydawnictw i drukarni nie mieckich, 3 szkoły m niejszościowe, 17 w illi (w ich liczbie willa przy wódcy Jungdeutsche Partei i byłego senatora Rudolfa Wiesnpra w Bielsku), m łyny, tartaki, księgarnie i zabudowania powszechnie znanych działaczy ^niemieckich w Polsce. O szczegółowym opracowaniu planu a k c ji przeciw P o lsc e infor muje dokument, zawierający notatkę służbową o k o n fe r e n c ji, która odbyła się 5 lipca 1939 r. pod przewodnictwem S S -G ru p p en fü h rera Heydricha. W konferencji tej uczestniczyli: SS-Brigadeführer Best, SS-Brigadeführer Jost, SS-Oberführer Müller, S S -S tu rm b a n n fü h rer Schellenberg, SS-Sturmbannführer Knochen, S S -S tu rm b a n n fü h rer Naumann. Ustalono wówczas, że planowaną akcję p ro w a d zić będą wspólnie Gestapo i S D . Powstać m iały cztery grupy o p era cy jn e, po 500 osób każda, a w składzie każdej z nich miało być po pięć oddzia łów (Kommando), skupiających 100 funkcjonariuszy71. 25 sierpnia 1939 r. Heydrich, jako szef Sicherheitspolizei i SD, podpisał rozkaz wykonania operacji „Tannenberg” 7i. J e d n o c z e ś n i e 70 Patrz: E. O s m a ń c z y k , Dowody prowokacji (nieznane archiw um Him mlera), Warszawa 1951, s. 10, 46—48. 71 Patrz: W. C h e ł m i k o w s k i , Z archiw ów Gestapo. Jak planowano akcjt policyjną w kampanii przeciw ko Polsce, w: „Stolica” nr 38—39, 17—24 w rz e śnia 1961 r. 7* Jak wiadomo, w łaśnie w tym dniu, 25 sierpnia 1939 r., W e h r m a c h t otrzy*
240
0 w centrali SiPo specjalną komórkę pn. Sonderreferat — utW° r e h m e n „Tannenberg”. Einsatzgruppen, działając na terenach lfnte; vch przez oddziały Wehrmachtu, otrzymały zadanie eliminazd° b j u g r u p o w a ń polskich, zdolnych do zorganizowania anty^ckiego oporu. Inne zadania polegały na zabezpieczeniu nie | jęciu polskich materiałów policyjnych i wywiadowczych, or‘ Wizowaniu własnej sieci informacyjnej. Przystąpiono także do b a c o w a n ia analiz sytuacji politycznej i gospodarczej ze szczegól nym uwzględnieniem problemów politycznych, narodowościowych i wyznaniowych. E i n s a t z g r u p p e n dzieliły się na mniejsze jednostki — Einsatzkom mando, a te z kolei — na mniejsze grupy, np.: Sonderkommando, T eilkom m ando, Nebenstelle itd.7* H eydrich, sprawujący ogólne kierownictwo akcji, porozumiał się z D ow ództw em Sił Lądowych M. Ustalono, że każdej z pięciu armii, które m iały uczestniczyć w inwazji na Polskę 7‘, miała być podpo rządkow ana specjalna grupa operacyjna SiPo i SD, składająca się z 2—4 oddziałów operacyjnych. Dowódcami większych grup byli z reg u ły w yżsi funkcjonariusze służby bezpieczeństwa. Dowódcą oddziału operacyjnego był zazwyczaj kierownik pla cówki Gestapo, któremu podlegało około 100 wykonawców — pra cowników Gestapo, Kripo i personelu pomocniczego 70. mai anulowany później i przesunięty na 1 września rozkaz rozpoczęcia dzia łań wojennych. 7S Tereny działania Einsatzgruppen i podległych im mniejszych jednostek zostały wyszczególnione w opracowaniu K. L e s z c z y ń s k i e g o w „Biule tynie GKBZHwP”, nr XXII, Warszawa 1971, s. 14— 18. 74 Patrz: K. R a d z i w o ń c z y k , Akcja „Tannenberg” grup operacyjnych SiPo i SD w Polsce jesienią 1939 r., w: „Przegląd Zachodni” nr 3—4, Poznań 1966. ' 5 Einsatzgruppen, posuwające się za oddziałami Wehrmachtu w głąb za jętych obszarów Polski, były przydzielone do poszczególnych armii: 14 armii Sen . pika Wilhelma Lista; 8 armii gen. piechoty Johannesa von Blaskowitza; * arm*j *gen. artylerii Günthera von Kluge; 3 armii gen. artylerii Georga Küchlera; VIII korpusu gen. piechoty Ernsta Buscha. Tak np. na Śląsku w szystkie placówki Gestapo uczestniczyły w formowa niu grup operacyjnych policji i służby bezpieczeństwa, działających w ramach Poszczególnych armii „Heeresgruppe Süd”. Placówki Gestapo w e Wrocławiu 1 Legnicy w łączyły się do Einsatzgruppe Breslau, późniejszej grupy operacyj nej III, na czele której stał ówczesny szef w rocławskiego Gestapo SS-Ober16
C z a r n a g w a rd ia ..
241
W pierwszym rzucie sformowano 4 grupy operacyjne (Ejn gruppen): I Einsatzgruppe — sformowana w Wiedniu, dowódca SS-Bri defiihrer Bruno Streckenbach77; v1' II Einsatzgruppe — sformowana w Opolu, dowódca SS-Obe Sturmbannführer dr Emanuel Schäfer; III Einsatzgruppe — sformowana we Wrocławiu, dowódca SS-Obersturmbannführer dr Hans Fischer; IV Einsatzgruppe — sformowana w Drawsku Pomorskim, dowód. ca SS-Brigadeführer Lothar Beutel; V Einsatzgruppe — sformowana w Olsztynie, dowódca SS-Briga deführer Ernst Damzog; VI Einsatzgruppe — sformowana we Frankfurcie nad Odrą w pier wszej dekadzie września, dowódca SS-Oberführer Erich Naumann. 3 września powstała na Śląsku „Einsatzgruppe zur besonderen Verwendung”, dowódca SS-Obergruppenführer Udo von Woyrsch. 12 września utworzono w Gdańsku samodzielne Einsatzkomman do, dowódcą był szef Gestapo w Gdańsku dr Troeger. Jeszcze przed wybuchem w ojny kierownictwo policji kryminalnej w W olnym Mie ście Gdańsku objął zdeklarowany hitlerowiec, Kurt Groetzner. Po jego śmierci (1938 r.) oddelegowano na to stanowisko SS-Obersturmbannführera dra Rudolfa Troegera 7S. Wraz z nim przybył SSsturmbannführer dr Hans Fischer. Szef Gestapo w Legnicy S S - S t u r m b a n n führer dr Walter Scharpwinkel objął dowództw o nad Einsatzkom mando III/2. Patrz: A. K o n i e c z n y , K. J o n c ą , H itlero w ska policja p o lityczn a na Śląska w latach 1933— 1945, w: S ta n i p e r sp e k ty w y badań w za kresie zb ro d n i hitle row skich, W arszawa 1973, t. I, s. 216—217. 77 Kiedy 3 października 1939 r. Streckenbach objął obowiązki szefa S i P o i SD dla okupacyjnych ziem polskich, dowódcą Einsatzgruppe I został S S -Sturmbannführer Walter Huppenkothen. 78 Jako szef Kripo dr Troeger zw alczał organizacje i instytucje p o lsk ie w W.M. Gdańsku, przygotował listy proskrypcyjne i akcję „Tannenberg” na Wybrzeżu, a od września 1939 r. realizow ał zadania eksterm inacyjne — naj pierw jako dowódca Einsatzkommando 16, a następnie jako inspektor SiPo i SD w Gdańsku. W początku 1940 r. przeniesiono go do Urzędu IV RSHA. Zginął w e Francji w czerwcu 1940 roku.
242
b a n n i ü h r e r Jakob Loellgen, który został szefem kontrwywia-Stu' '^placówki Gestapo w G dańsku79. d°'vC/ ,z„c Einsatzkommando w Gdańsku korzystano z kadry SS ' v wehr D an zig80, tzw. oddziałów SS dla celów specjalnych (SSn en zur besonderen Verwendung), które uczestniczyły już i "edtem w aneksji Austrii, Czechosłowacji i K łajpedy81, a także Pr . nańskiego batalionu wartowniczego pod nazwą SS-Wachsturmese. 82 bann Eimann E in sa tz g ru p p e , posługując się listami proskrypcyjnymi, przepro w adzała aresztowania we wszystkich częściach okupowanej Polski. w sprawozdaniach nadsyłanych do Berlina podawano dane liczbo we o zatrzymanych i uwięzionych osobach. Pierwsze aresztowania objęły aktyw Związku Zachodniego, by łych powstańców wielkopolskich i śląskich oraz komunistów. Akta władz polskich, zdobyte w miastach wojewódzkich, umożlif
« D r Jakob Loellgen był funkcjonariuszem Gestapo w Erfurcie, Św ino u jśc iu i Szczecinie. Po przeniesieniu do W. M. Gdańska zwalczał polskie grupy w y w ia d o w c z e . Od września do listopada 1939 r. kierował aresztowaniami i e g z e k u c ja m i w Bydgoszczy. Po powrocie do Gdańska kierował wszystkim i w a ż n ie js z y m i akcjami przeciw ruchowi oporu i grupom wywiadowczym na te re n ie północnego Pomorza, wysyłając b. w ielu więźniów do obozu w Stutth o fie. W 1966 r. stanął przed sądem w RFN oskarżony o zamordowanie 349 P o la k ó w w Bydgoszczy, ale uniewinniono go z powodu „braku dowodów”. W g: A. M ę c l e w s k i , N eugarten 27. Z d ziejów gdańskiego Gestapo, War sz a w a 1974, s. 40, 62 i in. 80 S S - H e im w e h r Danzig powstała jako formacja militarna niezależnie od is tn ie ją c y c h jednostek policji gdańskiej. Oddział ten liczył w tym czasie
1 500 żołnierzy pod dowództwem SS-Obersturmbannfuhrera Goetzego i skła dał się z 4 kompanii strzeleckich i 1 kompanii karabinów maszynowych, 2 k o m p a n ii przeciwczołgowych, 1 kompanii broni ciężkiej, oddziału saperów, z w ia d o w c z e g o i kolumny transportu samochodowego. Patrz: S. K. S z w e n t n e r, Polacy z P iekła rodem , Gdynia 1966 r., s. 182. 81 Patrz: B. B o j a r s k a , E ksterm inacja ludności p o lskiej na P om orzu Gdańskim, Poznań 1972, s. 31. N a z w a batalionu pochodzi od dowódcy SS-Sturmbannfuhrera Kurta ‘m a n n a . W skład tego batalionu w eszło 400 członków Allgem eine SS oraz ^woch kompanii zmotoryzowanych. Siły SS i policji w Gdańsku uczestniczyły w r z e ś n ia w w alce o opanowanie polskiej dyrekcji kolejowej i poczty, a naę p n ie w szturmie W esterplatte i portu wojennego na Oksywiu. Wachsturma^ n E im a n n uczestniczył również w egzekucjach w Piaśnicy i w Szpęgawsku. g r u d n i u 1939 r. Kurta Eimanna odkomenderowano do jednostki SS
243
wiły rozszerzenie sporządzonych uprzednio w Niemczech skrypcyjn ych8*. Funkcjonariusze SD wyspecjalizowani w k < 9 * żydowskiej zajęli się rejestracją działających w Polsce o r g a n ik * i stowarzyszeń żydowskich. Einsatzgruppen przygotowały .j f teriałów dla przyszłych zarządzeń władz okupacyjnych ®\ ' gruppen dokonywały rekwizycji żywności, sprzętu i k o s z t o w a ł w ośrodkach zamieszkałych przez ludność żydowską, nakładały ko*?, trybucje na gm iny żydowskie. Sądy policyjne, działające przy pQ* szczególnych Einsatzkommando, skazyw ały z reguły na śmierć oby wateli polskich aresztowanych na podstawie list proskrypcyjnych względnie donosów składanych przez Volksdeutschów. Volksdeut sche uskarżali się na „łagodne traktowanie Polaków” przez władze niemieckie i Wehrmacht, domagając się rozszerzenia akcji odweto wych ze strony Einsatzgruppen 85. w Oranienburgu. Od 1942 r. był dowódcą SS i policji w Lublinie. Po wojnie Eimann stanął przed sądem RFN oskarżony o w ym ordowanie kilkuset umy słowo chorych w Piaśnicy i został skazany na cztery lata w iezienia. 83 W kartotekach polskich organów bezpieczeństwa zawarte b yły szczegóło w e informacje dotyczące działaczy radykalnej lew icy (przede w szystkim człon ków KPP). Dane te Gestapo w ykorzystało później do akcji terrorystycznych. 84 Patrz: W. C h e ł m i k o w s k i , Z archiw ów Gestapo. Operacja „Tannetr óerg”, w: „Stolica” nr 40 z 1 października 1961 r. 85 Tamże.
^ M M L E R O W S K IE
KONCEPCJE „NOW EGO PORZĄDKU
J Eeuropie w urzeczywistnianiu polityki okupacyjnej Guberni i na ziemiach wcielonych do Rzeszy i?
la
SS
G e n e ra ln e j
Przytłaczająca większość opracowań, a także pamiętniki b. mar genetałów oraz wyższych oficerów Wehrmachtu usiłują sugerować, że niemieckie siły zbrojne respektowały zasady wojen ne, odcinając Wehrmacht od przestępstw i zbrodni popełnionych przez hitleryzm w podbitych państwach europejskich. Podobne pró by podjęte zostały również w RFN przez większość historyków zaj mujących się badaniami II wojny światowej \ Tak np. znany zachodnioniemiecki historyk Martin Broszat sz a łk ó w ,
1 Patrz: M. B r o s z a t , Nationalsozialistische Polenpolitik 1939— 1945, Stuttgart 1961; H. K r a u s n i c k , Hitler und. die Morde in Polen. „Viertel jahreshefte für Zeitgeschichte” 1962, nr 2; H. K r a n n h a l s , Der Warschauer Aufstand 1944, Frankfurt/M 1962. W analizie stanu badań nad udziałem Wehrmachtu w hitlerowskiej agresji, okupacji i zbrodniach Kazimierz Radziwończyk stwierdza,, że „pomimo swej tendencyjności zachodnioniemiecka literatura historyczna dostarcza w iele częstokroć cennych m ateriałów i informacji do badań nad udziałem W ehr machtu w agresji III Rzeszy na Polskę oraz nad jego udziałem w hitlerow skiej okupacji i zbrodniach na ziemiach polskich”. . w tym kontekście K. Radziwończyk podkreśla, że poza wym ienionym i już pracami na uwagę zasługują następujące pozycje źródłowe i monografie: Kriegstagebuch des O K W (Wehrmachtführungsstab) 1940—1945, Frankfurt/M 1961—1965; F. H a i d e r , Kriegstagebuch, Stuttgart 1962 (Dziennik wojenny Haidera), t. I i II (ukazał się w przekładzie polskim, Warszawa 1971); A- A b s o 1 o n, Wehrgesetz und Wehrdienst 1939—1945, Boppart 1960; • G o e r l i t z , Generalfeldmarschall Keitel — Verbrecher oder Offizier, öttingen 1961; W. H u b a t s c h , Hitlers Weisungen für die Kriegsführung, rankfurt/M 1962 r.; W. K e i l i g , Das Deutsche Heer 1939— 1945, Bad cuheim 1956; R. H e r z o g , Grundzüge der deutschen Besatzungsverwal0 in den Ost- und südeuropäischen Ländern während des zweiten Weltt n e ° es, Tübingen 1958; B. M ü l l e r - H i l d e b r a n d t , Das Heer 1939— 1945, ■ Darmstadt 1954, t. II, Frankfurt/M 1956; A. H. J a c o b s e n, 1938— 1945
w swej książące o polityce okupanta hitlerowskiego w Polsce su ruje, że eksterminacją ludności zajmowała się SS, w odróżnieniu Wehrmachtu i znacznej części fachowej administracji niemieckie< l Poglądowi takiemu, wcale nie sporadycznemu w zachodnioniemieę’ kiej historiografii, przeczą fakty. We wrześniu 1939 r. podczas narady w specjalnym pociągu woj skowym Hitlera, kiedy szef Abwehry Canaris próbował dyskuto. wać z szefem Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu K eitlem o zarzą dzeniach dotyczących eksterm inacji ludności cyw ilnej w Polsce K eitel odpowiedział: „Fiihrer, jako wódz armii, oświadczył, że jeśli wojsko odmówi udziału w w ykonywaniu tych zarządzeń, albo też będzie przeciwko nim protestować, to będzie m usiało pogodzić się z tym, że wraz z nim do wykonania tych zarządzeń powołane zo stanie SS, SiPo i podobne organizacje. Poza tym przy każdym do wódcy wojskowym m usiałby być wyznaczony odpowiedni funkcjo nariusz cywilny. Taka była w przybliżeniu treść rozm ow y o plano wanej akcji eksterminacji i rozstrzeliwań w Polsce” *. Na odprawie kierownictwa akcji „Tannenberg” 7 września 1939 r. Heydrich podał do wiadomości w ytyczne Hitlera i Himmlera: „Czo łowe warstwy ludności polskiej należy unieszkodliwić w takim sto pniu, w jakim to jest m ożliw e”. Wynikało z tego, że zamierzano jeszcze szerzej wykroczyć poza ramy księgi proskrypcyjnej (Sonderfandungsbuch Polen), zawiera jącej sześćdziesiąt tysięcy nazwisk obyw ateli polskich — polityków, działaczy ruchu robotniczego, uczestników powstań narodowych okresu 1918— 1921, aktywistów Związku Zachodniego *, których okuDer zw eite Weltkrieg in Chronik und Dokumenten, Darmstadt 1969; F. S i e g l e r , Die Höheren Dienststellen der deutschen Wehrmacht 1933— 1945, Mün chen 1953, wg: Stan i p e r sp e k ty w y badań w zakresie zbrodni h i t l e r o w s k i c h , Warszawa 1973, t. I, s. 253—254. 2 Patrz: M. B r o s z a t, Nationalsozialistische Polenpolitik 1939—1945, cyt. wyd., s. 38—48. * Relację o tym przytoczy! generał Lahousen, zastępca i najbliższy współ pracownik Canarisa, obecny podczas wspom nianej narady. Odpowiadając na pytanie amerykańskiego oskarżyciela płka Amena, Lahousen p r z y p o m n i a ł , że Keitel użył w tedy wyrażenia „politische Flurbereinigung” (dosłownie: „P°" lityczne oczyszczenie pola”). Patrz: C. H. A b s h a g e n , Canaris, Patriot und Weltbürger, Stuttgart 1950, s. 98, 213. 4 W samym tylko powiecie Rybnik na listach tych figurow ało 170 o s ó b . 246
stanowił w pierwszej kolejności aresztować, zesłać do obopant Ogłady, bądź też dokonać egzekucji natychmiast po ujęciu tych oS°b
.„to wobec tego zasadę, że „warstwy kierownicze w żadnym
adku nie mogą pozostać na miejscu i zostaną wysłane do nie
b kich obozów koncentracyjnych, zaś dla drugorzędnych osób 1t 6 orzy się prowizoryczne obozy, poza obszarami grup operacyj' U h nad granicą, skąd ewentualnie można je będzie deportować na t y c h m i a s t na tereny anektowane” 6. Spraw om tym poświęcona była specjalna konferencja kwater m istrza Dowództwa Sił Lądowych (Oberkommando des Heeres, OKH) p łk a Wagnera z Heydrichem w dniach 19 i 20 września 1939 roku. Potwierdza to w szczególności Dziennik wojenny gen. Hai dera, szefa sztabu OKH e. W odezwie wydanej w pierwszym dniu wojny Naczelny Dowódca Sił Lądowych gen. Walther von Brauchitsch zapewniał, że Wehr macht nie traktuje ludności cywilnej jako swego wroga i będzie po stępował zgodnie z zasadami prawa międzynarodowego. Ta sama odezwa jednak kwalifikowała „bierny opór i wszelki sabotaż” jako czyny świadczące, o wrogości w stosunku do Wehrmachtu. 5 wrze-
,
Patrz: A. M r o w i e ć , Z dziejów okupacji hitlerowskiej w Rybnickiem, Ka towice 1958, s. 129—132. 5 Patrz: Notatka z konferencji R. Heydricha z 7 września 1939 r. Aneks nr 4 do artykułu K. R a d z i w o ń ę z y k a , Akcja „Tannenberg", w: „Prze gląd Zachodni” nr 3—4, 1966, s. 109— 110. r' W zapisie z 20 września 1939 r. czytamy m.in.: ..Ia. Führer będzie powiadamiał naczelnego dowódcę Wojsk Lądowych 0 wszystkich decyzjach; b. Tak samo Reichsführera SS; c. Tak samo szefa Policji bezpieczeństwa (tj. Heydricha). Dowódcy policji mają powiadamiać dowódców wojskowych swoich szczebli. II. Przesiedlania w ogólnych zarysach: z dawnych terenów niemieckich będą ewakuowani ci (Polacy), którzy osiedlili się tam po 1918 roku. III. Z terenów tych w ysiedlać podwójną liczbę Polaków w stosunku do lc ¿ b y przybywających Niem ców [...]. Polecenia: Informować armie o szczególnych wytycznych wydawanych siłom ro)nym. Wytyczne będą przekazywane. Miejscowi dowódcy nie mogą przed rać niczego bez wcześniejszego zameldowania o zamierzeniach. Sądy ° We policji. Kontrola przez Reichsführera SS”. Patrz: gen. płk F. H a l s r’ dziennik wojenny, t. I. Od kampanii polskiej do zakończenia ofeny y na zachodzie (14 VIII 1939—30 VI 1940 r.), Warszawa 1971, s. 119—120.
247
śnia 1939 r. generał Brauchitsch wydał zarządzenie upow ażni«® dowódców poszczególnych armii, działających na ziem iach polsktóL do ustanawiania sądów specjalnych (Sondergerichte) na obszar® zaplecza. Trwający przez 55 dni zarząd wojskow y na ziemiach skich zapoczątkował przekształcanie okupowanych przez III * terenów w strefę „stanu w yjątkow ego” i masowej e k s te r m in a c ji Po wkroczeniu oddziałów Wehrmachtu do Bydgoszczy zakrojona na szeroką skalę akcję eksterminacyjną Polaków Einsatzgruppen prowadziły wspólnie z 6 batalionem policji i pułkiem lotniczym. Od. działy wojskowe uczestniczyły w akcji odwetu za tzw . Krwawą Nie dzielę (Blutsonntag) oraz za rzekome zamordowanie przez Polaków 58 tys. osób narodowości niem ieckiej \ Sprawom tym propaganda Goebbelsa poświęciła w iele miejsca nie tylko w celu uzasadnienia niemieckiego „odwetu” na Polakach. Służyło to przede wszystkim zaciemnieniu rzeczywistej sytuacji, ukryciu przed opinią światową pierwszych m asowych aktów eksterm inacji ludności8. Wydany przez dowódcę sił lądowych gen. Brauchitscha rozkaz z 21 września 1939 r. nie tylko sankcjonował akcje grup operacyj nych (Einsatzgruppen), SiPo i SD, ale dał im prawo do powoływa nia sądów doraźnych. W toku przeprowadzanej już jesienią 1939 r. eksterm inacji oby wateli polskich poszczególni dowódcy wojskowi, np. gen. Johannes Blaskowitz, zgłaszali w tej sprawie interpelacje. W odpowiedzi Hitler wydał 4 października 1939 r. tajny dekret am nestyjny, zwal niający od kary Niemców, przeciwko którym wniesiono skargi za samowolne zbrodnie dokonywane na P olakach#. Generalny gubernator Hans Frank zwrócił się wów czas do Goeringa o natychmiastowe przeniesienia gen. Blaskowitza z okupowa7 Problem y te znalazły naśw ietlenie w opracowaniach: R. W. S t a n i e w i c z a , Szersze tlo historyczne i rzeczyw iste cele d y w e r s ji n ie m ie c k ie j w Bydgoszczy, 3 września („Wojskowy Przegląd Historyczny” nr 4, 1962) oraz K. M. P o s p i e s z a l s k i e g o , S praw a 59 tys. Volksdeutschów, w: Docu menta Occupationis t. VII, Poznań 1959. 8 Natychm iast po przeprowadzeniu 1 w rześnia 1939 r. szturmu na P o c z tę Polską w W. M. Gdańsku aresztowano 1500 Polaków, wśród nich b o h a te r s k ic h obrońców Poczty. Część aresztowanych w ów czas zamordowano, część zaś osadzono w budowanym na przełomie 1939/1940 r. obozie Stutthof. ” Patrz: Anatomie des SS — Staates, B. II, cyt. wyd., s. 349.
248
teren ó w
polskich. Zapoczątkowana 1 września 1939 r. akcja
nyc -rninacyjna trwała nadal, a współudział Wehrmachtu w dokoekSt nych przez aparat SS i policji przestępstwach stawał się coraz
nyv'„ ,v >0 W
2 ig a d n ie n ie
perspektyw, jakie okupanci wyznaczyli Generalnej
uberni, zn alazło szczegółowe omówienie w literaturze historycz-
ii T rw ający przez pierwsze 55 dni okupacji okres tzw. zarządu woj-
i Nowego pochłonął tysiące ofiar wymordowanych przez Einsatzgrup| n j n iek tó re formacje Wehrmachtu. Przedmiotem rozważań niniej szego rozdziału będzie rola aparatu SS od czasu ustanowienia admi nistracji c y w iln e j i utworzenia stałych placówek SiPo i SD, kiedy rozpoczęła się systematyczna realizacja pierwszego etapu długofalo wego planu obezwładnienia narodu polskiego. Już w pierwszych m iesiącach okupacji zamordowano wielu przedwojennych polskich działaczy politycznych, zawodowych, gospodarczych, wybitniejszych przedstaw icieli kultury i nauki. 27 października 1939 r., a więc nazajutrz po utworzeniu General nej Guberni, do Warszawy przybyli: Reichsfiihrer SS Heinrich Himmler i generalny gubernator Hans Frank. Z wizytą ich wiąże się pierwsza seria aresztowań “. ; 10 Problematyka ta naświetlona jest w w ielu monografiach i artykułach naukowych. Piszą o tym w szczególności: Sz. D a t n e r, . 55 dni Wehrmachtu te Polsce. Zbrodnie dokonane na polskiej ludności cywilnej w okresie 1 w r ze śnia — 25 października 1939 r., Warszawa 1967; Cz. M a d a j c z y k , Polityka Ul Rzeszy w okupowanej Polsce, t. I, Warszawa 1970; T. B e r e n s t e i n , A R u t k o w s k i , Niemiecka administracja wojskowa na okupowanych zieniach polskich, w: „Najnowsze dzieje Polski”. Materiały i studia z okresu II wojny światowej 1939—1945, t. VI; S. N a w r o c k i , Hitlerowska okupacja Wielkopolski. w okresie zarządu wojskowego. Wrzesień—październik 1939, Poznań 1966. 11 Cz. M a d a j c z y k , Generalna Gubernia w planach hitlerowskich, War Szawa 1962; Cz. M a d a j c z y k , Polityka III Rzeszy w okupowanej Polsce, 1 1—II, Warszawa 1970; M. B r o s z a t , Nationalsozialistische Polenpolitik ,939—1945, Stuttgart 1961. Problematyce prześladowań i eksterminacji inteligencji polskiej poświęCon° w latach 1945—1969, według ustaleń Stanisława Kani, około 3 tysięcy Publikacji — druków zwartych i artykułów w czasopismach. Dominują wśród niLh publikacje o charakterze przyczynkarskim i wspomnieniowym, natomiast P acowania ogólne, bilansujące poniesione w tej dziedzinie straty, są nie-
249 /
6 listopada 1939 r. w Krakowie w auli Uniw ersytetu j a„skiego odbył się „inauguracyjny” wykład SS-Obersturmbannfüh Brunana Müllera: „O stosunku Rzeszy i narodowego socjjflyT* do spraw nauki i uniw ersytetów ”. Nie zdejmując nawet Müller powiedział: „Uniwersytet tutejszy rozpoczął rok akadem'oiÜ’ nie uzyskawszy zezwolenia władz niemieckich. Jest to zła wola p nadto powszechnie wiadomo, że wykładowcy byli zawsze wrogo n stawieni wobec nauki niemieckiej. Z tego powodu w szyscy obecni' z wyjątkiem trzech kobiet, będą przewiezieni do obozu koncentra cyjnego. Dyskusja na ten tem at jest wykluczona. Kto stawi opór przy wykonywaniu mojego rozkazu będzie zastrzelony”. Na tym „wykład” zakończono. 172 profesorów, docentów i innych pracowni ków, popychanych przez esesmanów, zostało następnie załadowanych na samochody ciężarowe. Odwieziono ich do więzienia na Montelu pich, skąd przetransportowano do obozów koncentracyjnych “. Kiedy znaleźli się w Sachsenhausen, powitał ich okrzyk esesmanna: „Ihr seid jetzt Knechte und wir sind Herren!” 14 W obozach zmarło wielu polskich uczonych. Część z nich przeżyła i po powrocie podjęła pracę w tajnym nauczaniu. Sprawa areszto wania wybitnych, znanych w Europie naukowców wyw ołała reper kusje i kłopotliwe dla władz hitlerowskich interwencje o zwolnienie uwięzionych. Sam generalny gubernator wyraził szczególnego ro dzaju żal z powodu przewiezienia profesorów do obozu, uważał bo wiem, że obeszłoby się bez kłopotliwych interwencji uczonych liczne i opierają się na niekom pletnych danych. Poważny m ateriał dokumen tacyjny do problemu m artyrologii inteligencji polskiej zgrom adzony został w związku z przygotowywanym i procesam i zbrodniarzy hitlerow skich przed Najwyższym Trybunałem Narodowym i sądami powszechnym i. Dla tych celów opracowano szereg ekspertyz na tem at niszczenia kultury i ekstermi nacji inteligencji, których autorami byli m.in.: K. E s t r e i c h e r , J. G w i a z d o m o r s k i , K. M. P o s p i e s z a l s k i , S. L o r e n t z , B. S u c h o d o l s k i i inni. Obszerny w ykaz ważniejszych publikacji dotyczących losów inteligencji pol skiej w okresie okupacji — patrz: S. K a n i a , Hitlerowska polityka prześla dowań i eksterm inacji inteligencji polskiej, w: Stan i p e r s p e k ty w y b a d a ń w zakresie Zbrodni hitlerowskich, Warszawa 1973, t. I, s. 281—287. 18 Szczegółowy opis „akcji przeciwko profesorom U niw ersytetu”, w g okre ślenia użytego przez Gestapo, znajduje się w książce: J. Z a b o r o w s k i e g o i S. P o z n a ń s k i e g o , „Sonderaktion K rakau”, W arszawa 1965. 14 Tamże, s. 90.
250
- tu/ach neutralnych, gdyby profesorów rozstrzelano natychf , oa'lS . • is * Pst po uw ięzieniu 5.
^
’.a f a l a aresztowań objęła Polskę na rozkaz Müllera, szefa iV RSHA. Rozkaz ten dowódca SiPo i SD (Befehlshaber der I , rh e i t s p o l i z e i und des SD im Generalgouvernement Polen) prze| i d o w y k o n a n i a terenowym placówkom: I Z a m a c h bombowy na Bürgerbräukeller w Monachium 18powoduje [k o n ie c z n o ś ć natychmiastowego ujęcia wszystkich osób, o których uriadomo, że są to kierownicze osoby urzędowe (führende Amtsper I
ju
sonen), 1) były już inwigilowane, względnie utrzymują kontakty z gru[ panu terrorystycznymi lub sabotażowymi, 2) u t r z y m u j ą w następstwie swego wrogiego ustosunkowania się do p a ń s t w a (tj. do III Rzeszy) — kontakty z zagranicą, względnie takie k o n t a k t y nawiązały. W z m ia n k a końcowa tego rozkazu: „Uzupełnienie dla Generalgouvernement Polen: Aresztowaniami należy objąć szczególnie elem enty reakcyjne i szlachtę (Reaktion u n d A d el)lł. Następna fala masowych aresztowań objęła wszystkie większe miasta Generalnej Guberni na przełomie marca i kwietnia 1940 roku. Było to dopiero preludium do permanentnej, trwającej do koń ca okupacji, eksterminacji inteligencji p olsk iej1S. Przez pojęcie „inteligencja” należy tu rozumieć nie tylko inte lektualistów w ścisłym tego słowa znaczeniu. Eksterminacji podle gać mieli, oprócz elity intelektualnej, również przedstawiciele tzw. wolnych zawodów: nauczyciele, adwokaci, lekarze, duchowieńDziennik Hansa Franka, cyt. wyd., notatka z dnia 30 maja 1940 r. Dotyczy to zamachu w dniu 9 listopada 1939 r. Zamach ten przypuszczal n e został zainscenizowany przez samo Gestapo w porozumieniu z Hitlerem, k t ó r y w tym dniu „cudem” uniknął śmierci, opuszczając lokal, w którym odbywało się zebranie starej gwardii NSDAP na godzinę przed wybuchem bomby zegarowej. Znane są też inne wersje o motywach zamachu. 17 Wg; j . P i e t r z y k o w s k i, Hitlerowcy w Częstochowie w latach 19^ —1945, cyt. wyd., s. 23. Już 30 kwietnia 1940 r. przybył do obozu koncentracyjnego w Sachsen ausen transport 2 tysięcy mieszkańców Warszawy, następny zaś (1,5 tys. 15
10
osób) p 0 kiiięy d n iach
251
stwo. Dotyczyło to również kadry administracyjnej oraz ak tyw iJM organizacji społeczno-politycznych czy kulturalnych. 0vv Planowy charakter eksterminacji inteligencji polskiej znalazł raz w tzw. Akcji A-B, czyli „nadzwyczajnej pacyfikacji” ( serordentliche Befriedigungsaktion”), rozpoczętej w maju 1940 r ku. W tej sprawie odbyły się dwie konferencje rządowe 16 i 30 ma- ' 1940 roku. Moment wyboru tej akcji nie był przypadkowy. p 0^ kreślił to osobiście generalny gubernator Hans Frank: „10 maja rozpoczęła się ofensywa na Zachodzie, tzn. że zainteresowanie świa ta dla wydarzeń u nas, będące dotychczas na pierw szym miejscu ustało w tym dniu [...]. I było też jasne, że do chwili, kiedy reflektor świata skierowany był na ten obszar, nie m ogliśm y nic na wielką skalę uczynić. Ale od 10 maja prowadzona na św iecie propaganda 0 okrucieństwach jest nam zupełnie obojętna. M usim y teraz wy korzystać nadarzającą się sposobność” 1?. Frank powoływał się na wypowiedź Hitlera, który zalecił z l i k w i dowanie „znajdującej się w Polsce kadry kierowniczej. Co p o t e m podrośnie, musimy wykryć i po ustalonym okresie czasu r ó w n i e ż usunąć” t0. Podczas konferencji z władzami SS i policji 30 maja 1940 r., gdy omawiano sprawy związane z «Akcją A-B», generalny gubernator wyraźnie ostrzegał: „Każda próba władz sądowych mieszania się do prowadzonej przy pomocy policji «Akcji A-B» m usi być uwa żana za zdradę państwa i niemieckich interesów ” łl. I dalej: „Nie potrzebujemy tych elem entów (dotyczy to osób prze znaczonych na zagładę w ramach «Akcji A-B») w lec do obozów koncentracyjnych Rzeszy [...], lecz zlikwidujem y te sprawy na miej scu. Uczynimy to też w sposób najprostszy” ” . Wykonanie *Akcji A-B* Frank zlecił Wyższemu Dowódcy SS 1 Policji w GG Krugerowi “ . Opracowaniem planu zajął się szef Patrz: S. P i o t r o w s k i , Dziennik Hansa Franka, cyt. w yd., s. 421. Wg: T. C y p r i a n , J. S a w i c k i , Siedem procesów »przed NTN, Poznań 1962, s. 346. 11 Patrz: S. P i o t r o w s k i , Dziennik Hansa Franka, cyt. w yd., s. 90. ** Tamże, s. 91. ** Zgodnie z pierwszym rozporządzeniem Hansa Franka o strukturze admi nistracyjnej GG z 26 października 1939 r. W yższy Dowódca SS i Policji pod legać m iał bezpośrednio generalnem u gubernatorowi _i jego zastępcy, którym był do maja 1940 r. Arthur Seyss-Inquart, przeniesiony następnie na s ta n o 10 II
252
w
cn
baC [
w Generalnej Guberni SS-Brigadeführer Strecken-
iizatorzy planów eksterminacji obywateli polskich m ieli o tyle
^ ^ o n e zadanie, że wielu gubernatorów dystryktów GG zajmopoprzednio wysokie stanowiska w Schutzstaffeln. Tak np. SS-
PLruppenführerami byli: krakowski gubernator Otto Wächter i ra r „u; gubernator Richard Wendler, SS-Oberfiihrerem był guber nator lu b elsk i - Schm idt“ . p o d sta w ą do egzekucji lub w najlepszym wypadku wysłania do obozu koncentracyjnego były: przedwojenna działalność polityczna, społeczna czy kulturalna, wrogi stosunek do Niemców, lub też udział w organizacjach podziem nych“ . wisko komisarza Rzeszy w okupowanej Holandii. Dowódcy SS i Policji w dystryktach powinni byli podlegać szefom dystryktów. Patrz: „Verordnungs blatt des Generalgouverneurs für die besetzten polnischen Gebiete” 1939, nr 1, s. 3—5. ' W a rto zaznaczyć, że kiedy Frank usiłow ał „przekonać” Międzynarodowy T ry b u n a ł Wojskowy w Norymberdze, że ani on osobiście, ani jego admini s tra c ja n ie zgadzali się z poczynaniami SS i policji, prokurator radziecki z ad a ł m u pytanie: „Jak pan więc wytłum aczy uroczyste uczczenie SS-Brigadef ü h re r a Streckenbacha w związku z jego wyjazdem do Berlina. [...] Pow ie d ział p a n wówczas: «To, co pan, Brigadeführer Streckenbach, i pańscy ludzie z ro b ili w Generalnej Guberni, nie może nigdy być zapomniane i nie potrze b u jec ie się tego wstydzić»”. Wg: S. P i o t r o w s k i , Dziennik Hansa Franka, cyt. wyd., s. 91—92. 85 Dowódcami SS i policji mianowano: w dystrykcie (potem w guberni) warszawskim — SS-Gruppenführera Modera, radomskim — SS-Oberführera Katzmanna, w krakowskim SS-Oberführera Zecha, w lubelskim — SS-Brigadeführera Globocnika. 20 Gestapo inscenizowało wówczas niejaw ny „proces” o przyspieszonym po stępowaniu. Pisze o tym J. Pietrzykowski: „Kommandeur-Standgericht (K-Stg.), czyli tzw. sąd doraźny Gestapo, który miał swoją siedzibę w Rado miu. odbył w Częstochowie swe pierwsze posiedzenie w sprawie osób ujętych w związku z «Akcją A-B», w niedzielę 9 czerwca 1940 r. w budynku Gestapo przy ul. Kilińskiego 10. Składał się on z trzech funkcjonariuszy policji bez e c e ń s t w a . Przewodniczącym był ówczesny komendant SiPo i SD w dystrykRódom SS-Sturmbannführer Liphardt. Asesorami byli dwaj oficerowie lpo. Protokolantem był również funkcjonariusz SiPo. Postępowanie przed ^'Stg. było parodią przewodu sądowego. Polegało ono na doprowadzeniu w lęźniów do siedziby Gestapo i ewentualnym dodatkowym ich przesłuchaniu. ecyzja była z góry przesądzona opinią miejscowego Gestapo”. Wg: Hitler°tvcy u, Częstochowie..., cyt. wyd., s. 63—64.
253
m Częściowym wynikiem „Akcji A -B ” w Warszawie były transno ' aresztowanych do Oświęcimia w sierpniu i wrześniu 1940 Z jednego tylko dystryktu warszawskiego wyw ieziono ponad 3 t ’ osób, pomijając rozstrzelanych na m iejscu lub w Palmirach*7. “
6 grudnia 1940 r. w środowisku inteligencji warszawskiej doko nano nowych aresztowań i deportacji. Ogółem w rezultacie „Intel ligenzaktion” w 1940 r. wyw ieziono z Warszawy do obozów kon centracyjnych 10 tys. osób !8. „Intelligenzaktion” na Pomorzu przedstawiano jako odwet za rze kome zbrodnie na Volksdeutschach, przede w szystkim zaś za „Krwawą Niedzielę” (Blutsonntag) 3 września w B ydgoszczy2i. Plan eksterminacji intelektualnej w arstw y narodu polskiego rea lizowany był przez okupanta z pełną konsekwencją w ciągu sześciu lat wojny. Niekom pletny jest wciąż jeszcze rejestr strat osobowych kultury polskiej w szerokim rozumieniu tego pojęcia. Pierwszy zarys biograficzny w ybitnych przedstawicieli świata nauki, litera tury, sztuki teatralnej i plastyki przedstawiony został w pracy zbiorowej pod redakcją A. Ordęgi i T. Terleckiego pt. S tra ty kul tury polskiej 1939— 1944, która ukazała się w Glasgow w 1945 r. W zestawionej przez Bolesława Olszewicza, profesora Uniwersy tetu Wrocławskiego, „Liście strat kultury polskiej” (Warszawa 1947) figuruje około 4400 nazwisk. Wykaz ten sporządzony przy współ17 Według obliczeń przeprowadzonych przez Najw yższy Trybunał Narodowy w okresie od stycznia do listopada 1940 r. łączna liczba rozstrzelanych tam w yniosła 1463 osoby, wśród których znajdowało się w ielu w ybitnych działaczy społecznych, jak: Maciej Rataj, M ieczysław N iedziałkow ski i inni. Patrz T. C y p r i a n , J. S a w i c k i , S iedem procesów przed NTN, cyt. wyd., s. 82—83. 18 Kolejnym i etapami planu zlikw idow ania polskiej inteligencji były ma sowe aresztowania w innych m iastach, szczególnie tam, gdzie istniały P°* ważne ośrodki nauki i kultury polskiej. W pierwszych dniach lipca 1941 rhitlerowcy rozstrzelali dużą grupę w ybitnych uczonych polskich w e L w o w ie , profesorów Politechniki i U niwersytetu Jana Kazimierza. W kw ietniu 1942 rw Krakowie aresztowano 1800 osób spośród artystów, m alarzy, r z e ź b ia rz y , lekarzy, sędziów, prokuratorów i oficerów rezerwy. Po kilku miesiącach ich rodziny otrzymały z Oświęcim ia zaw iadom ienie o śmierci w ięźniów (ta m ż e , s. 346). 89 Zagadnienie to omawia również następny podrozdział: „Rola SS w w a l c e z polskością na ziemiach w cielonych do R zeszy”.
‘254
- wielu polskich uczonych i publicystów obejmuje długi rePr ' artystów, literatów, pracowników nauki, wybitnych lekarzy, jeS iaczy społecznych i politycznych, którzy w życiu Polski odegrali t tną rolę. Osoby te zginęły albo w wyniku represji w obozach koncentracyjnych czy więzieniach, bądź też poległy w walkach na frontach, w powstaniach zbrojnych (głównie w Powstaniu Warszaw om ). Lista tych ofiar uległa znacznemu powiększeniu już po woj nie w rezultacie cierpień i chorób nabytych w więzieniach i obo zach, a także w następstwie katastrofalnych warunków egzystencji wojennej. Na przełomie lat siedemdziesiątych—osiemdziesiątych ukazało się n a k ła d em Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie opracowane | p rzez dwóch salezjańskich księży — Wiktora Jacewicza i Jana Wo sia — były więźniów obozów koncentracyjnych, pięć tomów M arty r o lo g i u m polskiego duchowieństwa rzymskokatolickiego. Księgi te zawierają wykazy personalne i m etody represjonowania, jakim pod dano 6367 osób spośród episkopatu, duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego, braci i sióstr zakonnych oraz kleryków. Życie straciły 2804 osoby, w tym 2174 kapłanów. Wśród ofiar hitlerowskich obo zów koncentracyjnych znaleźli się biskupi: Antoni Julian Nowowiej ski, Michał Kozal, Leon Wetmański, W ładysław Góral i inni. W paź dzierniku 1982 r. odbyły się uroczystości kanonizacyjne Maksy miliana Kolbego, więźnia obozu oświęcimskiego, który dobrowolnie oddał swe życie ratując przed kaźnią innego człowieka. Szczególnie dotkliwe straty, bo sięgające ponad 50% przedwojennego stanu, po nieśli księża w Wielkopolsce i na Pomorzu. Najwięcej osób duchow nych zginęło w obozie w Dachau; gdzie na ogólną liczbę 1746 w ię zionych tam kapłanów, aż 860 poniosło śmierć. Wielu kapłanów zo stało deportowanych przez okupanta ze swych diecezji, do nich należał między innym i ksiądz Stefan Wyszyński. Setki kapłanów ukrywało się przed prześladowaniami, był wśród nich również mło dY kleryk Karol Wojtyła. Oprócz eksterminacji, stanowiącej główną formę niszczenia pol skości, okupanci hitlerowscy dążyli do ograniczenia przyrostu na turalnego i do osłabienia sił witalnych narodu poprzez politykę aprowizacyjną. Na tzw. ziemiach wcielonych wynaradawianie po przez przymusową germanizację (w postaci wymuszania przyjęcia ^olkslisty) dawało w ogromnej większości sukcesy statystyczne, nie 255
zmieniając istotnej treści substancji narodowej w sensie n zania do m owy ojczystej i kultury narodowej.
w T-
Niepowodzeniem zakończyła się próba odseparowania od ści górali czy Kaszubów. Znalazła się wprawdzie grupa zdra • spod znaku tzw. Komitetu Góralskiego, która z inspiracji N iem ^ Î głosiła, że istnieje odrębny „naród góralski”, i wspólnie z »u.. J f tern stosowała szantaż i presję wobec opornych. Przytłaczająca ed~ nak większość ludności, zamieszkałej we wsiach bardziej oddal nych od m iejscowości uzdrowiskowych, opowiedziała się za polsk śc ią ’0. Himmler, jako komisarz Rzeszy do umacniania niemczyzny sugerował, że górale stanowią plem ię germańskiego pochodzenia' Należy uwzględnić również m otyw y bieżących potrzeb okupanta w postaci dążenia do zlikwidowania rozgałęzionej na Podhalu pol skiej podziemnej służby kurierskiej, wiodącej z kraju do ośrodków emigracyjnych ". Pierwotne projekty Himmlera, odnoszące się do 1940 roku, prze w idyw ały przesiedlenie części Niemców zamieszkałych w rejonach lubelskim i chełmskim na obszary wcielone do Rzeszy i nadanie im gospodarstw wywłaszczonych rolników polskich, których z kolei planowano przenieść na Lubelszczyznę i Chełmszczyznę. Urzeczy wistnieniem tej „wymiennej kolonizacji” miał zająć się na polecenie osobiste Himmlera Dowódca SS i Policji w Lublinie SS-Brigadeführer Odilo Globocnik **. Do jego dyspozycji Himmler przekazał 80 funkcjonariuszy VOMI. Globocnik utworzył w ramach przygoto wań do akcji wysiedleńczej tzw. batalion do zadań specjalnych (Abteilung zur besonderer Verwendung), liczący około 500 policjan tów. W skład tego batalionu weszły: jedna kompania drugiego i jed,0 Całkowitym fiaskiem zakończyła się próba werbowania do tzw. Góral skiego Legionu SS w 1943 roku. łl Patrz: J. B e r g h a u s e n , G rupy nacisku w niemieckiej polityce zagra nicznej i w systemie okupacyjnym, w: „Dzieje N ajnow sze”, nr 1—2, W a r s z a w a 1971, s. 224—229. s* Odilo Globocnik był z zawodu m ajstrem budowlanym. Jako z a s tę p c a Gauleitera NSDAP w Austrii w 1933 r. zam ieszany w m orderstwo r a b u n kowe, popełnione na jubilerze w Wiedniu, uciekł przed karą do N ie m ie c . W 1939 r. za handel w alutą został usunięty ze stanowiska Gauleitera. P° wybuchu w ojny stał się znowu faworytem Himmlera, z rąk którego o tr z y m a ł nominację na SS-Brigadefiihrera.
256
ania trzeciego batalionu 25 pułku policji, który za udział na ^ lc z a n iu partyzantki otrzymał nazwę SS, oraz dwie kompanie 'v ZV 1 i a s o w e g o batalionu ochronnego (Schutzmannschafts-Ersatz2°3 o n 2 0 3 ” ). Batalion do zadań specjalnych używany był pod' ^ a W y s i e d l a n i a poszczególnych wsi na Zam ojszczyźnie’*. Przy sztaCZaSriobocnika powstała też lubelska filia centrali EWZ, mieszczą cej się w Łodzl ” p r z e s i e d l e n i a Niemców z terenów Generalnej Guberni na tereny I ciei0ne do Rzeszy zostały jednak zahamowane wkrótce po dokofa n iu 2 2 czerwca 1941 r. agresji przeciwko ZSRR. Początkowe, dość naczne zdobycze terytorialne i perspektywa rychłego zakończenia wojny błyskawicznej” rozpalały wyobraźnię imperialistów niemiec kich. Wyrazem tego było zarówno restytuowanie dawnych planów kolonizacji Wschodu, jak i opracowanie nowych projektów zakro jonych na bardzo szeroką skalę. Projekty te m ieściły w sobie ma sowe wysiedlenia, połączone z eksterminacją autochtonicznej lud ności “. W projektach tych szczególną rolę odgrywała Generalna Guber nia, a zwłaszcza Lubelszczyzna. Rejon ten miał być, jak pisze J. Sobczak, „filarem pomostu niemczyzny, wiodącej od radzieckich republik nadbałtyckich do Siedmiogrodu. Pomost ten powinien za” Patrz: T. T a r n o g r o d z k i , Zbrodnie hitlerowskie na Zamojszczyźnie, w: Stan i persp ek ty w y badań w zakresie zbrodni hitlerowskich, Warszawa 1973, t. II, s. 187. ** EWZ decydowała o kierowaniu transportów przesiedleńców na „ziemie wcielone” lub do tzw. „Starej Rzeszy” (Altreich), załatwiając odpowiednie for malności i dokumentację. Na czele EWZ stał SS-Obersturmbannfflhrer Martin Sandberger, prawnik z wykształcenia, członek NSDAP od 1931 r., funkcjona riusz nadokręgu SD „Siidwest” w Stuttgarcie. W 1939 r. przeniesiono go do III, a następnie do I Urzędu RSHA, skąd przyszedł na stanowisko szefa EWZ w Lodzi. W latach 1941—1943 był dowódcą Einsatzkommando la w ramach Einsatzgruppe A na okupowanych terenach ZSRR, następnie w 1943 r. do wódcą SiPo i SD w Rewalu (Estonia) i przez krótki czas w Weronie (Włochy), Po czym wraca do RSHA, gdzie otrzymuje odpowiedzialne stanowisko w VI Urzędzie. Skazany w 1948 r. na karę śmierci przez Amerykański Trybunał Wojskowy (proces nr IX), został po kilku latach wypuszczony na wolność. 55 Projekty m asowego wysiedlania ludności z obszarów upatrzonych do pod boju imperialiści niem ieccy snuli jeszcze przed i podczas I w ojny światowej. Obszerną bibliografię na ten temat podaje: A. J. K a m i ń s k i , Militaryzm n'emiecki, rozdz. VI, przypis 91, Warszawa 1962. 17 ~ C z a rn a g w ard ia..,
257
mknąć w kocioł ludność polską zamieszkałą m iędzy «Krajem ty ■ a Lubelszczyzną oraz system atycznie gnębić ją gospodarczo i k rty>> gicznie. Plan ten, którego autorem był Globocnik, uzyskał akc cję Hitlera i Himmlera. M iejsce wypędzonych i Przetrzebionym Polaków m ieli zająć przesiedleni Volksdeutsche z Chorwacji, B • • Besarabii, Rosji Radzieckiej i Rumunii oraz «rasowo PożądaSn*’ elem ent przeznaczonej do zgermanizowania ludności z Luksernhy« ] ga, Alzacji, Lotaryngii i Słow enii” ,6. ' W czasie swego pobytu w Lublinie i Zamościu Himmler wy<||* 20 lipca 1941 r. polecenie, by wokół Zamościa utworzono tzw. niemiec ki okręg osiedleńczy. W m ieście tym , przemianowanym na „Him mlerstadt”, miał powstać ośrodek szkoleniowy (SS-Fiihrerheim )" Plan Globocnika znalazł się w stadium realizacji w listopadzie 1941 r., kiedy rozpoczęło się usuwanie i mordowanie Polaków na Zamojszczyźnie 88. 4 sierpnia 1942 r. generalny gubernator Frank otrzymał do za twierdzenia, przedstawione mu przez sekretarza stanu do spraw bez pieczeństwa w GG i Wyższego Dowódcę SS i Policji Krügera, pro jekty osiedleńcze w obwodzie Zamościa i Lublina *°. Przewidywały one osiedlenie tam w 10 tysiącach zagród ok. 50 tys. Volksdeutschow 80 Patrz: J. S o b c z a k , Hitlerowskie przesiedlenia ludności niemieckiej w dobie drugiej w o jn y św iatowej, Poznań 1966, s. 233—234. 87 Zarządzenie Himmlera pn. „Allgem eine Anordnung” z 1 2 listopada 1942 r. ustaliło, że miasto i powiat Zamość są pierwszym i terenam i zasiedlenia w Ge neralnej Guberni. AGKBZHwP, zespół ATW w Nor., proces nr X I, dok. obr., t. 35, k. 131. 88 W ysiedlanie w si w powiatach hrubieszowskim , tom aszowskim i zamoj skim przeprowadzały jednostki SS, policji i Wehrmachtu. Pod osłoną n o c y otaczano wioskę, w ypędzano w szystkich m ieszkańców z domów. Stawiających opór i ukrywających się przed w ysiedleniem rozstrzeliwano. W y s i e d l o n y c h chłopów wywożono, a niekiedy pędzono na piechotę do obozów p r z e j ś c i o w y c h w Zamościu i Zwierzyńcu. Istotną rolę w w ysiedlaniu m ieszkańców Zamojszczyzny spełniał szef za m ojskiego oddziału Centrali Przesiedleńczej w Łodzi SS-Obersturmbannführer Hermann Krumey, któremu podlegały także obozy przejściowe, gdzie zmarł® w ielu wysiedlonych, gdzie odbierano dzieci rodzicom. Krum ey w ysyłał też masowo przesiedleńców do obozów koncentracyjnych w Oświęcim iu i Maj' danku. 80 Patrz: S. P i o t r o w s k i , Dziennik Hansa Franka, W arszawa s. 470.
258
gterenow Bośni, Besarabii, krajów nadbałtyckich, Holandii, Dan ii !
, vm
D z ie n n ik u Frank podkreślał, że należy usunąć tych, „któ-
ł r stanow ią obciążenie na tym nowym obszarze osiedleńczym. utycznie są to elem enty aspołeczne i bezwartościowe. Zostaną | n ajp ierw usunięte do obozów koncentracyjnych, a następnie skierowane do pracy w Rzeszy” 40.
W rozpoczętym jesienią 1942 r. masowym wysiedlaniu Polaków Z a m o j s z c z y z n y Cz. Madajczyk upatruje jeden z elem entów przy g o t o w a w c z y c h , które miały ułatwić wcielenie w życie Generalnego Planu „Ost”. Część składową tego planu stanowiły zwielokrotnione od połowy 1941 r. egzekucje Polaków, masowa zagłada Żydów ra dzieckich, głównie w 1941 r., polskich zaś — w 1942 roku. Zastosowanie bardzo szerokiej interpretacji przepisów o zwalcza niu „elementów pasożytniczych” i „aspołecznych” umożliwiało prze prowadzenie masowych aresztowań i wysiedleń ludności cygańskiej. Eksterminację Cyganów rozpoczęto na ziemiach wcielonych do Rze szy (najpierw na Pomorzu), a następnie w Generalnej Guber ni. W obozach zagłady zginęło (jak można wnioskować na pod stawie fragmentarycznie zachowanych materiałów) ponad 50 tysię cy (z ogólnej liczby 80 tysięcy) Cyganów przebywających na zie miach polskich 4t. W warunkach okupacji hitlerowskiej, bez względu na obiegową terminologię (ewakuacja, przesiedlenie), wysiedlanie ludności zwią zane było w każdym wypadku ze stosowaniem przemocy. W praktyce oznaczało to wypędzanie ludzi bez prawa zabrania ze sobą inwentarza, narzędzi, cennych przedmiotów z wyjątkiem nie zbędnych rzeczy osobistych. Wobec osób, które nie podporządko wały się tym zarządzeniom, stosowane były najsurowsze represje, głównie egzekucje. Strzelano do tych, którzy chcieli okazać oso bom wysiedlonym pomoc w jakiejkolwiek postaci. Wysiedlenia były zbrodnią pospolitą z uwagi na nieludzkie warunki transportu do miejsca przeznaczenia, jak również na warunki, jakie panowały w obozach specjalnych, do których ludność została przewieziona, ^tłoczeni w wagonach towarowych, ludzie nie otrzymywali w drodze 40 41
Tamżer s. 482. Patrz: J. F i c o w s k i ,
Cyganie polscy. Szkice historyczno-obyczajowc.
259
pożywienia ani wody przez kilka dni. Wagony nie były ogrzewW a nawet podczas silnych mrozów. W rezultacie na stacjach docelowi*6’ wyciągano z każdego transportu w iele trupów. K iedy natoim wycieńczeni ludzie znaleźli się wreszcie w obozach, musieli spa* w barakach na podłogach, w najstraszliwszych warunkach sani tarnych, przy jednoczesnym braku elem entarnych środków leczni czych. Znikome przydziały żywności, nieodpowiednia temperatura i m altretowanie osób wysiedlonych sprzyjały gwałtownem u nasi leniu chorób i śmiertelności. Intensyfikacja terroru prowadziła do wzmożenia ruchu oporu klasy robotniczej, chłopstwa i inteligencji, przyspieszyła tworze nie w okupowanych krajach antyfaszystowskich frontów. Ruch oporu, przerastający w wielu krajach w masową walkę partyzancką, paraliżował w ysiłek m ilitarny Niemiec, stwarzał stan permanent nego zagrożenia, zwłaszcza na szlakach kom unikacyjnych, hamował wzrost produkcji na potrzeby frontu. W szystko to odbijało się nie korzystnie na wykonywaniu obowiązków terenowej administracji okupanta. Bezwzględne okrucieństwo SS, rzeczników i wykonawców ma sowego terroru, w którym upatrywali jedyny sposób utrzymania podbitej ludności w posłuszeństwie, zaczęło kolidować z doraźny mi celami administracji niemieckiej. Masowe egzekucje prowadzi ły przecież do wzrostu ruchu oporu w różnych postaciach, zwła szcza w sabotażu produkcyjnym, zakłócały pracę przemysłu i trans portu. Spokój, chociażby względny, potrzebny był również dla przy gotowania wyznaczonych obszarów pod kolonizację. W utrzymaniu porządku na zapleczu zainteresowani byli szczególnie dowódcy woj skowi, dla których niezmiernie ważne były regularne dostawy za opatrzenia na front. Frank, jako szef administracji, wyrażał obawy, że n a ty c h m ia stowe podjęcie szeroko zakrojonej akcji kolonizacyjnej na te r e n ie Generalnej Guberni wyw oła wstrząsy społeczne, a przecież „ p ro szę zawsze o tym pamiętać, że ze względu n a geograficzne p o ło ż e n ie Generalnej Guberni dwie trzecie całego ruchu transportowego Warszawa 1953, s. 162—181. Patrz również: C z. Ł u c z a k , P o lity k a lu d n o ścio w a i e k o n o m ic zn a h itle r o w s k ic h N ie m ie c w o k u p o w a n e j P o lsce, Poznan 1979, s. 97—99.
260
Rosją a Rzeszą będzie przechodziło przez Generalną Gui «. he^ ''bbels, Frank i gubernator lubelski Zoerner uważali LubelI ,znę za „najżyźniejszy dystrykt w GG”, o ważnym znaczeniu i Z C stawach „płodów rolnych dla Rzeszy” 43. Warunkiem pomyśl¡w . eksploatacji było przynajmniej względne ustabilizowanie syItuacji politycznej. Tymczasem kolonizatorskie eksperymenty Him mlera i Globocnika na Zamojszczyźnie, wysiedlanie Polaków i zwiąane z tym egzekucje, palenie wiosek, stawiały pod znakiem zapy tania możliwości uzyskania dostaw płodów rolnych nie tylko z tego terenu, ale z całej Lubelszczyzny, a nawet innych okręgów 44. Gu bernator lubelski Zoerner, który podał się w związku z tym do dymisji, złożył w izytę min. Goebbelsowi, przedstawiając powody sw eg o ustąpienia: „Ogólnie biorąc, wyciągnął z dystryktu lu b elsk ieg o nadzwyczaj wiele żywności. Da się to wytłumaczyć fa ktem, że dystrykt ten jest najżyżniejszy w GG. Nagle narzucone zostało mu przesiedlenie, które doprowadziło do znacznego załama nia nastrojów. Najpierw miało być ewakuowanych 50 tysięcy Po laków. Nasza policja uchwyciła tylko 25 tys., drugie 25 tys. uciekło do partyzantów. Można wyobrazić, jakie to ma skutki dla całego obszaru” 4‘. Plany kolonizacyjne miały być realizowane jako zadania długo falowe. Było to oczywiste dla Franka, zdającego sobie sprawę z aktualnych, wywołanych bieżącą sytuacją wojenną trudności. „Celem naszym — mówił on na zebraniu kierowników politycznych okręgu NSDAP Generalnej Guberni 26 marca 1941 r. — powinno być całkowite zdobycie tego kraju dla narodu niem ie ckiego. Dokonamy tego w ciągu kilkudziesięciu lat, a może nawet wcześniej [...]. Fiihrer obiecał mi, że Generalna Gubernia będzie w niedługim czasie całkowicie wolna od Żydów. Prócz tego zapadła wyraźna decyzja, że Generalna Gubernia ma stać się .w przyszłości Patrz: Przem ówienie H. Franka 4 lipca 1941 r., w: Okupacja i ruch oporu w ^ i e n n i k u Hansa Franka 1939—1945, Warszawa 1970, s. 369—370. 4, A G k BZH, Dziennik Hansa Franka, t. XX, s. 823 oraz t. XVII, s. 10. Patrz: Z. M a ń k o w s k i , Strategiczne znaczenie Lubelszczyzny i po" M a okupanta, w: „Zeszyty Majdanka”, t. IV, Lublin 1970, s. 10. Patrz: M. P o d k o w i ń s k i , Pamiętniki Goebbelsa, Warszawa 1948, »• 55.
261
w
strefą niemiecką. Tam, gdzie dziś mieszka ponad 12 m ilionów p laków, będzie kiedyś mieszkało 4— 5 milionów Niemców. G e n e i J S Gubernia ma być krajem tak sam o niemieckim jak Nadrenia” u Sam proces przesiedlania ludności niemieckiej rozwijał s ię równomiernie, ulegając zahamowaniu lub ożywieniu, zależnie od ogólnej koniunktury polityczno-strategicznej, w pew nym zaś stopni» od wzajemnej rywalizacji czynników administracji i a p a r a tu esesow sko-policyjnego47. W oparciu o wnikliwie przeprowadzoną analizę dokumentów Cz. Madajczyk stwierdza: „Generalny gubernator początkowo zapowiadał że nie będzie germanizacji, a później, że należy ją przeprowadzić dopiero po zakończeniu germanizacji zaanektowanej części Polski [...]. Pod koniec 1941 r. nazistowska polityka wobec narodu pol skiego traci cechy specyficzne. Stała się na okres półtora roku fra gm entem polityki wschodniej III Rzeszy, świadczy o tym przede wszystkim Generalny Plan W schodni” 48. W obliczu nie sprzyjającej sytuacji m ilitarnej w początkach 1943 r. (odwrót wojsk niemieckich po klęsce stalingradzkiej) prace nad konkretyzacją Generalnego Planu Wschodniego zostały ograni czone i odroczone do czasu zw ycięstw a III R zeszy49. Dowództwo SiPo i SD w Generalnej Guberni z siedzibą w Kra kowie ukształtowało się w listopadzie 1939 r. z kadrowego trzonu sztabowego rozwiązanej Einsatzgruppe I. K olejnym i szefam i tego dowództwa byli: Bruno Streckenbach, Eberhard Schóngarth i Wal ter Bierkamp. O działalności pierwszego z nich, SS-Brigadefiihrera B r u n o n a Streckenbacha, była już mowa w kontekście kierowanej przez niego Einsatzgruppe I. Streckenbach pełnił następnie funkcję dowódcy SiPo i SD w Generalnej Guberni do czerwca 1940 r., tj. do otrzy mania nominacji na szefa I Urzędu w RSHA 50. Tamże, s. 332. Patrz: Cz. M a d a j c z y k , Polityka III Rzeszy.,., t. I, cyt. wyd., s. 127, 131—133 i in. 48 Tamże, s. 139. 40 Tamże, s. 146. 50 Streckenbach aw ansował w czerwcu 1942 r. (po śm ierci Heydricha) na p.o. szefa RSHA i pozostał na tym stanowisku do stycznia 1943 roku. Od tego czasu przeszedł do służby W affen-SS, gdzie dowodził kolejno 8 i 19 dywizja46
47
262
g b erh ard Schóngarth, podobnie jak i jego poprzednik, wstąpił do
na długo przed 1933 rokiem. Miał za sobą wieloletni staż Gestapo w Dortmundzie i Monachium, a przed w yJuchem wojny został inspektorem SiPo i SD w Dreźnie. W lipcu L 943 r. Schóngartha przeniesiono na stanowisko dowódcy SiPo i SD , H o la n d i i . Jego następcą w Generalnej Guberni został SS-Brigadefiihrer Walter Bierkamp, dawny dnspektor SiPo i SD w Dussel dorfie. W 1942 r. Bierkamp dowodził na okupowanych terenach ra dzieckich Einsatzgruppe D. Od lipca 1943 r. do stycznia 1945 r. pełnił f u n k c j ę dowódcy SiPo i SD w Generalnej Guberni. Dowództwo SiPo i SD w Generalnej Guberni, podobnie jak i w in nych okupowanych krajach, stanowiło jakby zmniejszoną do odpo w i e d n i c h proporcji terenowych filię berlińskiej centrali R S H A 51. W bardziej zminiaturyzowanej postaci komendy SiPo i SD w ystę powały na szczeblu dystryktów “. Skupiając zaufaną i doświadczoną kadrę, Urząd III RSHA i pod ległe mu terenowe wydziały SD m ogły sprawować funkcję politycz nego nadzoru nad działalnością administracji okupacyjnej oraz śro dowisk niemieckich, przebywających na podbitych obszarach. Ten pion Sicherheitsdienst prowadził zarówno badania nastrojów w śro dowiskach okupanta i jego aparatu władzy, jak też wśród społe czeństw narodów podbitych. la c ó w k a c h
mi SS. Sąd radziecki skazał go na długoterminowe więzienie. W 1955 r. po zwolnieniu Streckenbach przekazany został władzom RFN. 51 Nastąpiło to w ostatecznej postaci po wewnętrznej reorganizacji w 1943 r. !l Struktura organizacyjna komendy SiPo i SD dystryktu krakowskiego przedstawiała się następująco: • Wydzjał I — sprawy gospodarczo-administracyjne, Wydział II — personalny, Wydział III — SD, Wydział IV — Gestapo, Wydział V — Kripo, Wydział VI — biuro oficera łącznikowego Urzędu VI RSHA. Wg: S. C z e r p a k , T. W r o ń s k i , Ulica Pomorska 2, Kraków 1972, s. 11. Podobnie przedstawiała się również struktura wewnętrzna urzędu kom en danta SiPo i SD w dystrykcie Warszawa. Od reorganizacji w październiku 1942 r. w ystępuje tam również analogiczne nazewnictwo jak w centrali RSHA. Wg: M. G e 11 e r, Zarys organizacji policji niemieckiej w Warszawie 1 dystrykcie Warszawa w latach 1939—.1945. „Rocznik W arszawski”, tom VI. Warszawa 1967, s. 264—265.
263
Do zadań Wydziału III SD należało przekazywanie Kancela Partyjnej NSDAP opinii dotyczącej personelu, który miał b y ć 0(j* delegowany do pracy w Generalnej Guberni. Kierownik tego w 1 działu nie tylko uczestniczył w najważniejszych posiedzeniach rządy Generalnej Guberni, ale był jednocześnie doradcą Franka w spraJ wach politycznych. Stanowisko to oznaczone w nomenklaturze jako „SD-Referent” zajmował od października 1939 r. do styczn ia 1940 r. — Hans Georg E ggersdorf5*. Od stycznia do października 1940 r. ,,SD-Referentem ” był dr W ilhelm Fuchs54. Do połowy 1 9 4 1 r był nim Otto S e n s 55, następnie do 1944 roku — Franz H eim 5*. ,,SD-Referenci” zajmowali się m.in. analizą możliwości w y k o rzy stania różnic narodowościowych czy międzydzielnicowych. S k rzętn ie zbierali m ateriały dotyczące separatystycznych tendencji w różnych środowiskach etnicznych (np. wśród górali, Kaszubów). Poprzez V-Mannów penetrowali oni legalnie działające organizacje i sto w a rzyszenia polskie czy ukraińskie, w szczególności zaś instytucje cha rytatywne. „SD-Referent” sprawował również kierownictwo nad szk o len iem zawodowym i politycznym wszystkich funkcjonariuszy słu ż b y b ez pieczeństwa i policji bezpieczeństwa w całej Generalnej G uber68 Hans Georg Eggersdorf był w 1939 r. SS-Hauptsturmführerem okręgu SD w Gdańsku, skąd skierowano go do Generalnej Guberni. Od lutego 1940 r. przeniesiony do dywizji SS „Wiking”. W randze SS-Standartenführera działał później w Volksdeutsche Mittelstelle w Odessie. 54 Wilhelm Fuchs, członek NSDAP od 1932 r. SS-Oberfflhrer, był do 1940 r. funkcjonariuszem RuSHA, a następnie centrali SD. W Generalnej Guberni był „SD-Referentem” przez kilka miesięcy w czasie trwania akcji „AB”. W 1941 r. dowodził grupą operacyjną SiPo i SD po agresji przeciwko Jugo sławii. Po rocznym pobycie w Rzeszy mianowany dowódcą SiPo i SD „Ostland” na okupowanych obszarach ZSRR. 55 Otto Sens, członek NSDAP od 1930 r., SS-Standartenführer, był od 1934 r. szefem Gestapo w m. Dessau. W 1940 r. — wyższy funkcjonariusz centrali SD. Od października 1940 r. do połowy 1941 r. był „SD-Referentem” SiPo i SD Generalnej Guberni, po czym powraca do Rzeszy, gdzie obejmuje stano wisko inspektora SiPo i SD w jednym z okręgów wojskowych. 56 Franz Heim, członek NSDAP od 1930 r., pracownik Centrali SD od 1937 r„ uczestnik akcji Einsatzgruppe I po inwazji na Polskę. Od 1941 r. „SD -R efe rent” w urzędzie komendanta SiPo i SD w Krakowie. Od połowy 1941 r pełnił funkcję „SD-Referenta” przy dowódcy SiPo i SD w Generalnej Gu berni.
w
264
7. ßram szkolenia politycznego obejmował w szczególności teoi' H i s t o r i a narodu i państwa polskiego”, „Europejskie grupy " fr‘„dowościowe w historii i w chwili obecnej”, „Wschodnionien 3 l ° k i o b s z a r gospodarczy”, „Metody i błędy polityki Habsburgów P*ie (
'
.
j
• „ » 57
n a W s c h o d z ie
.
F Do najważniejszych zadań sprawowanego przez „SD-Referentów” ■ jeroWn ictw a Wydziału III należało zapewnienie regularnego d o . wU informacji o sytuacji w społeczeństwie polskim, a także o "pracy aparatu administracyjnego. Wydział III wydawał m iesięcz ne spraw ozdania „Meldungen aus dem Generalgouvernement”, an a logiczne do opracowanych przez Urząd III RSHA „Meldungen aus dem R eich ”. Meldunki te oparte były nie tylko na doniesieniach agentury SD; wykorzystywano w nich również przeglądy wydarzeń, zaw arte w biuletynie Wydziału IV, tj. Gestapo. Na obszarze Generalnej Guberni Gestapo przez długi okres było Wydziałem III Urzędu komendanta SiPo i SD (K d S 5". Podział w e wnętrzny tego urzędu również nie był odpowiednikiem struktury Urzędu IV RSHA. W warszawskim Gestapo szczególną rolę spełniało Sonderkom mando (decernat IV A S), kierowane przez SS-Hauptsturmfiihrera Alfreda Spielkera 59. W Warszawie m ieściły się — jak wiadomo — Patrz: A. R a m m e, Służba Bezpieczeństwa SS, cyt. wyd., s. 144. Odmiennie przedstawiała się ta struktura organizacyjna na tzw. ziemiach w c ie lo n y c h . Dopiero w drugiej połowie 1944 r., gdy front wschodni przybliżył się d o granic Rzeszy i nastąpiło włączenie Śląska do obszaru operacyjnego, szef RSHA Kaltenbrunncr wydał 29 września 1944 r. zarządzenie o utworze n iu , na wzór istniejących dotychczas tylko na terenach okupowanych, do w ó d z tw policji bezpieczeństwa (Kommandeurstellen der Sicherheitspolizei). D o w ó d z tw o m tym podporządkowano jednocześnie dotychczasowe okręgowe P la c ó w k i Gestapo i Kripo we Wrocławiu, Katowicach i Opolu. Samodzielne d o tą d okręgowe placówki Gestapo stały się Wydziałem IV , zaś placówki K rip o — Wydziałem V wspomnianych dowództw policji bezpieczeństwa. Patrz: •'l- K o n i e c z n y , K. J o ń c a , Hitlerowska policja polityczna na Śląsku w latach 1933— 1945, w: Stan i p er sp ek ty w y batlań w zakresie zbrodni hitle rowskich, cyt. wyd., t. I, s. 2 2 0 . 50 Alfred Spielker był do września 1939 r. funkcjonariuszem SD-Hauptamt. We wrześniu 1939 r., podczas agresji na Polskę, wszedł w skład Einsatzl'°m mando 1/ 1 , a następnie zajmował się zwalczaniem polskiego ruchu oporu, J a k o kierownik wydziału przy dowództwie SiPo i SD w Krakowie. W 1943 r. °ddelegowano go do Warszawy w charakterze przedstawiciela dowódcy SiPo 57
58
265
wszystkie główne centrale organizacji podziemnych, o d d z ia ły w a ł cych na cały kraj. Sonderkommando Spielkera specjalizowało • w próbach sparaliżowania polskiego ruchu oporu przy pomocy ori[ działywania na kierownicze czynniki podziemia metodami polityW nej dywersji. Działalność Sonderkommando Spielkera wykraczała poza obręb miasta Warszawy, starając się koordynować akcje p0H. tycznej prowokacji lub dyw ersji w skali ogólnopolskiej80. Dowódca SS i policji w danym dystrykcie koordynował działał, ność obydwu pionów policji poprzez komendantów policji bezpie czeństwa i służby bezpieczeństwa (Kommandeur der Sicherheitspo lizei und des SD) oraz kom endantów policji porządkowej (Komman deur der Ordnungspolizei). Dowódca SS i policji w dystrykcie roz porządzał także stacjonującymi na swoim terenie SS-Standarten i SS-Verfügungstruppen. Dowódcami SS i policji dystryktu warszawskiego 61 byli kolejno: SS-Oberführer Johann Moder (1940— 1941), SS-Oberführer Arpad Wigand (1941— 1942), SS-Oberführer dr Ferdinand von Sammern-Frankenegg (1942— — 1943), SS-Brigadeführer Jürgen Stroop (20 IV 1943—IX 1943), SS-Brigadeführer Franz Kutschera (X 1943— 1 II 1944), SS-Oberführer dr Herbert Böttcher, dowódca SS i policji w dy strykcie Radom. Pełnił on po zastrzeleniu Kutschery przez żołnierzy polskiego ruchu oporu te same obowiązki w Warszawie przez 1 mie siąc (luty 1944 r.). Ostatnim dowódcą SS i policji dystryktu warszawskiego był SS-Brigadeführer Paul Otto Geibel (3 III 1944— 17 I 1945). Na szczeblu powiatu władzę policyjną sprawował starosta (Kreisi SD w Generalnej Guberni. Sonderkommando Spielkera brało udział w t ł u mieniu powstania warszawskiego, przeprowadzając m.in. m asowe e g z e k u c je ludności cyw ilnej na Woli. W październiku 1944 r. Spielkera przeniesiono do Krakowa. AGKBZHwP, 308 Z, k. 2; CA MSW, 184/t. 3, k. 10, 17; t. 6 , k. 47, 226; t. 7, k. 109. . • 00 Patrz: M. G e 11 e r, Zarys organizacji policji niemieckiej w W a r s z a w i e i dystrykcie Warszawa w latach 1939— 1945, w: „Rocznik W arszawski”, tom VI, cyt. wyd., s. 264—265. 6t Publiczne określenie funkcji „Der SS und Polizeifiihrer fur den D i s t r i k t W arschau” w formie podpisu na plakatach pojaw iło się dopiero w m a r c u 1941 roku (tamże, s. 269). 266
I
t rann). Przy zarządach miejskich (poza Warszawą) istniały
h*uP
¿o spraw policyjnych (Amt für Polizeiangelegenheiten).
U f Z astach przy starostwach istniały od 1943 r. dyrekcje policji
SolTzeidirektionen). W dystryk cie Kraków komendantem SiPo i SD został dowódca i SS-Sturmbannführer — W. Huppenkothen, a natępnie SS-Sturmbannführer dr L. Hahn, M. Grosskopf i R. Batz. W dystrykcie Lublin na stanowisko to został skierowany SS-Sturm bannführer dr A. Hasselberg, dawny dowódca oddziału w Einsatz gruppe I. Od stycznia 1940 r. m iejsce Hasselberga zajął W. Huppen kothen następnie J. Müller i K. Putz. W dystrykcie Radom ko m endantem SiPo i SD został były dowódca oddziału Einsatzgrup pe u — SS-Hauptsturmführer F. Liphardt, a następnie SS-Obersturmbannführer — J. Illmer. K olejn y m i komendantami SiPo i SD w dystrykcie Warszawa byli: S S -S tan d a rten fü h rer Joseph Meisinger 0 11 (październik 1939 — luty 1941), SS-Obersturmbannführer Johannes Müller (marzec — paź dziernik 1941), SS-Obersturmbannführer dr Ludwig H ahn64, który pełnił fu n k cję od listopada 1941 do stycznia 1945 roku. Wzrost roli i znaczenia aparatu policyjnego w krajach okupowat z g r u p p e
°* Szczególną rolę wśród komendantów SiPo i SD w Generalnej Guberni odegrali: R. Batz, L. Hahn, W. Huppenkothen i J. Meisinger. Walter Huppenkothen, prawnik, od 1934 r. funkcjonariusz SD. W 1939 r. byl zastępcą dowódcy Einsatzgruppe I, działającej w Polsce, a następnie ko mendantem SiPo i SD najpierw w Krakowie, a w ciągu lat 1940—1941 w Lub linie w randze SS-Standartenführera. Od lipca 1941 r. był kierownkiem Wydziału IV A, w Urzędzie IV RSHA. Był szefem ekipy prowadzącej śledz two przeciw uczestnikom spisku 20 lipca 1944 r., za co kilkakrotnie pocią gano go w RFN do odpowiedzialności sądowej, ale mimo to udało mu się po zostać na wolności. 113 Joseph Meisinger, b. żołnierz Freikorps „Epp” i „Oberland”, uczestnik Puczu monachijskiego 1923 r., później w ieloletni funkcjonariusz policji w Ba warii. W 1. 1933—1939 zajmuje wiele kierowniczych stanowisk w aparacie Gestapo. W okresie agresji niemieckiej na Polskę był w kierownictwie sztabu Einsatzgruppe IV. Jako SS-Standartenfiihrer został komendantem SiPo i SD w Warszawie. W marcu 1941 r. przeniesiono go jako attaché ambasady n ie mieckiej do Tokio. W 1948 r. sąd polski skazał Meisingera na karę śmierci. 11 Ludwig Hahn, członek NSDAP od 1930 r., pełnił w 1939 r. funkcję szefa estapo w Weimarze. W 1940 r. mianowano go komendantem SiPo i SD v Krakowie, bezpośrednio po rozwiązaniu Einsatzgruppe, w randze SS-Stan267
nych przez Trzecią Rzeszę, a zwłaszcza na obszarach w schodniej zwiazanv bvł z niedociągnięciami aparatu adm inistracii cvuJnH (Arbeitsamty), ściągania kontyngentów ze wsi oraz akcji germanii' zacyjnej. Narastający ruch oporu powodował, że mimo aktywizacji w ysiłków cywilnego aparatu administracyjnego nie był on w stanie sprostać swoim zadaniom bez oparcia się na jednostkach SS, policji i wojsku. Co więcej, powstała wręcz konieczność ścisłej koordynacji wszystkich wym ienionych pionów przez urząd dowódcy SS i policji danej jednostki terenowej. Tymi właśnie przyczynami należy m.in tłumaczyć reorganizację sztabów dowódców SS i policji dokonaną w 1944 roku w Generalnej G u berni05. Podstawowymi jednostkami policyjnym i w terenie były: żandar meria (Gendarmerie), policja ochronna (Schutzpolizei), a także ukra ińska policja pomocnicza (Ukrainische Hilfspolizei) oraz „granato wa” policja polska. Formacje te łącznie z jednostkami operacyjnymi policji porządkowej (Truppenpolizei) w składzie samodzielnych puł ków i batalionów oraz policyjne bataliony wartownicze (Wach- und Schutzmannschaftsbataillonen) znajdowały się w pionie Ordnungspolizei. Policja kryminalna zwalczała tzw. przestępstwa gospodarcze (w tym również potajem ny ubój bydła i trzody chlewnej), naduży cia w związku z racjonowaniem żywności i odzieży 80. dartenfuhrera. Po w ojnie przebywał na w olności w RFN i przez w iele lat cieszył się bezkarnością. W procesie, który się odbył w RFN, skazano go na dożywotnie więzienie. Rudolf Batz, członek NSDAP od 1933 r., prawnik z w ykształcenia, rozpoczą! pracę w Gestapo w 1935 r. (Wrocław, Linz, Hannower). W latach 1940—1941 był funkcjonariuszem w urzędzie dowódcy SiPo i SD w Holandii. W d ru g ie j połowie 1941 r. wchodził w skład Einsatzgruppe A, działającej na o k u p o w a nych terenach Związku Radzieckiego. Po powrocie do Rzeszy Batz mianowany został szefem Gestapo w Hannowerze. Od października 1943 r . do s ty c z n ia 1945 r. SS-Obersturmbannfiihrer Batz pełnił funkcje komendanta SiPo i SD w Krakowie. “5 Patrz: S. B i e r n a c k i , Organizacja i m etody działania policji h itle r o w skiej w dystrykcie warszawskim , w: Stan i p er sp e k ty w y badań w z a k r e s i e zbrodni hitlerowskich, t. I, Warszawa 1973, s. 202. 80 Patrz: S. N a w r o c k i , Policja hitlerowska w tzw. Kraju W a rty 1939~—1945, cyt. wyd., s. 123—136. 268
Kripo zatrudniała oprócz Niemców i Ukraińców także Polatzw. granatowych policjantów, stanowiących w swej więk■ kadrę przedwojennej Policji Państwowej. Policja granatowa zasadzie podlegała OrPo. Funkcjonariusze polskiej policji kryI W nalnej podporządkowani byli natomiast SiPo, gdyż Kripo staI powiła, jak wiadomo, integralną część składową policji bezpieczeń-
I S% -
stwa • W 1940 r. władze SS zezwóliły na utworzenie przez Judenraty policji gettowej. Umundurowana i wyposażona w pałki, miała I utrzym yw ać porządek i spokój” w gettach. Policja ta nadużywała swej władzy do szantażowania wespół z gestapowcami i bogaciła sio kosztem rabowanej ludności. Policja gettowa wykonywała roz kazy władz niemieckich, wyręczając esesmanów w przeprowadza niu rewizji i poszukiwań ukrywających się Żydów i schowanego mienia. O tej roli policji gettowej pisze wielu autorów kronik i wspomnień o warszawskim getcie. Powołując się na te źródła, Artur Eisenbach stwierdza, „że bez pomocy policji żydowskiej orga ny SS i policji nie m ogłyby tak szybko i bez większych przeszkód dokonać masowego wysiedlenia Żydów do obozów, a następnie la tem 1942 r. do obozu śmiórci w Treblince” **. Okupanci werbowali tak że' w środowiskach żydowskich swoich agentów. Donosili oni o nastrojach ludności, zwłaszcza zaś o tych osobach, które ząmierzały podjąć czynną walkę Szczególną formacją policyjną, która stała się przez pewien czas obiektem rozgrywki między generalnym gubernatorem H. Frankiem [ a Wyższym Dowódcą SS i Policji Krügerem, była utworzona w maju 1940 r. Sonderdienst, jako specjalna służba ochrony aparatu admi nistracyjnego w Generalnej Guberni. Sonderdienst, niezależna od władz SS, stanowiła „prywatną policję” Hansa Franka i jego pod| władnych do szczebla miejskiego włącznie. W październiku 1942 r. Wyższy Dowódca SS i Policji Krüger podporządkował Sonderdienst dowódcy OrPo w Generalnej Guberni. Po odwołaniu Krügera z te-
I
P atrz: M. G e t t e r ( Zarys organizacji policji..., cyt. wyd., s. 267. Wg: a . E i s e n b a c h , Hitlerowska polityka zagłady Żydów, Warszawa I96k s. 243—245. Patrz: Likwidacja agentów Gestapo w czasie powstania w getcie war| ^z‘*wskim. w: „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego” nr 1, 1963,
j s- 187—188.
269
renu Generalnej Guberni w listopadzie 1943 r. Sonderdienst porządkowana została ponownie kierownictwu władz adm inistraSH nych GG, aczkolwiek podlegała nadal dowódcy OrPo w zakres^ wyszkolenia i nadzoru służbowego. ' W swej informacji na tem at utworzenia w Generalnym Guberna torstwie służby specjalnej pod nazwą Sonderdienst Hans Frank wy. raził podziękowanie „instytucjom i organizacjom, które przyczynił^ się do powstania Sonderdienstu, a więc nie tylko naszej policji i SS lecz także naszemu W ehrmachtowi oraz władzom państwowym i partii. W szystkie one brały udział w organizowaniu tej szczegól nej, niepowtarzalnej instytucji. M yślałem jednocześnie o tym, żeby tym terenowym funkcjonariuszom dać jakiś instrument, który poz woliłby im, niezależnie od okoliczności, zawsze rozporządzać małą grupką ludzi, stanowiących podporę starosty i jego urzędu; na na szej niemieckiej policji bowiem ciążą ogromne obowiązki, z którymi wiąże się konieczność ciągłego koncentrowania większych sił poli cyjnych lub — jak wskazuje przykład Galicji — nagłego ich wy cofywania z terenu” ?0. Oprócz swej podstawowej funkcji ochrony rządu GG i władz ad m inistracyjnych na szczeblu dystryktu, oddziały Sonderdienst uży wane były wspólnie z formacjami policyjnym i do akcji wymierzo nych przeciwko ruchowi oporu, do ściągania kontyngentów i pełnie nia służby wartowniczej w obozach pracy znajdujących się w roz porządzeniu gubernatorów poszczególnych dystryktów 7l. W latach 1939— 1944 na coraz to szerszą skalę rozw ijały się akcje policyjne, w których obok sił policji i żandarmerii coraz c z ę ś c ie j uczestniczyły formacje W ehrmachtu i W affen -S S 72. W każdym dystrykcie Generalnej Guberni komendant OrPo ,0 Informacje o utworzeniu Sonderdienstu, dyslokacji policji w GG oraz wypowiedź H. Franka o zadaniach Sonderdienstu, 10 sierpień 1943, K ra k ó w , Dokument Nr 161, wg: Okupacja i ruch oporu w dzienniku Hansa F r a n k a 1939—1945 (tom II, 143— 1945), wyd. 2, Warszawa 1972, s. 193— 194. 71 Patrz: M. G e 11 e r, Zarys organizacji policji niemieckiej..., w: „Rocznik W arszawski”, t. VI, cyt. wyd., s. 269—270. 7! Do problemu tego powrócim y w rozdziale XIII. 71 Instytucje inspektorów policji porządkowej utworzono w Trzeciej R z eszy w 1936 roku. Zadaniem inspektorów OrPo było sprawowanie nadzoru s łu ż bowego nad wszystkim i form acjami policji, a także dowodzenie tym i jed* nostkami w terenie. Od jesieni 1938 r. (po okupacji Sudetów) na czele OrP°
270
•odził pułkiem skoszarowanej policji w sile od 2 do 5 batalioje d n o s tk i te, wykorzystywane w różnych akcjach pacyfikaP°rtych, wspierały działania Schupo i żandarm erii74. C' y k o s z a r o w a n e bataliony policji (Polizeibataillone) wspierały ■arehrmacht w akcjach przeciwko partyzantom, pełniły służbę artowniczą. W ykonywały one również wiele tzw. zadań specjal nych. jak nP- u<*ział w wysiedlaniu, łapankach i rewizjach, służbę wartowniczą przy murach getta 7‘. Po przekształceniu batalionów w pułki policyjne (Polizeiregimenter, a od 1943 r. SS-Polizeiregi'm enter) zostały one w większości skierowane do walki z rozszerza jącym się ruchem partyzanckim. W Generalnej Guberni istniało kilka wariantów planu pod kryp tonimem I-Fall. Przewidywały one stosowanie różnych form dzia łania dla zapewnienia bezpieczeństwa ludności niemieckiej i władz okupacyjnych, szczególnie w wypadku rozruchów. Okupant organi zował także działania prewencyjne przeciwko ruchowi oporu, które miały jednocześnie realizować zarządzenia natury gospodarczej, jak np. dostawy kontyngentów, czy wywóz siły roboczej7i. Konieczność przekazania całego sądownictwa i procedury karnej w ręce aparatu SS postulował sam minister sprawiedliwości Rzeszy dr Otto Thierack: „Zamierzam sprawy karne przeciwko Polakom, stanęli już dowódcy, a nie inspektorzy. Wiązało się to ze wzrostem zadań policyjnych na obszarach zagarniętych przez Rzeszę w miarę rozszerzania się zasięgu wojny. W grudniu 1943 r. wszyscy dotychczasowi inspektorzy OrPo otrzymali stanowiska dowódców. 74 M. G e t t e r podaje: „W każdym dystrykcie znajdowały się na ogół trzy f Gcndarrnerie-Hauptmannschaften (Ghpm — termin nie mający odpowiednika Polskiego) i dziesięć plutonów żandarmerii (Gendarmeriezug — GZ), po jednym na każdy powiat, te z kolei w yłaniały posterunki żandarmerii (Gendarmerie-Posten-GP) w terenie. Ich ilość i stan osobowy zm ieniały się w zależ ności od rozwoju sytuacji”. (Zarys organizacji policji niemieckiej w Warszawie- , cyt. wyd., s. 254). 75 Patrz. S. N a w r o c k i , Policja hitlerowska w tzw. Kraju W arty 1939— —1945, cyt. wyd., s. 169. Udokumentowaną analizę struktury i konkretnych zadań jednostek policyjnych i żandarmerii na terenie dystryktu warszawskiego w latach wojny ¿aWiera rozprawa S. B i e r n a c k i e g o i J. S t o c h a , Działania władz okuPl*cVjnych (policji i administracji) w dystrykcie warszawskim przeciwko ruj l0uii oporu w latach 1939— 1944, w: „Najnowsze dzieje Polski” 1939—1945, ' Warszawa 1966, s. 50—52.
Rosjanom, Żydom i Cyganom przekazać Reichsftihrerowi SS. ^ żarn, że sądy tylko w m ałym zakresie mogą przyczynić się do tępienia osób tych narodowości. N iewątpliw ie sądy wydają obę bardzo surowe wyroki wobec nich, ale to nie wystarcza, aby w sn« sób zasadniczy m ogły one przyczynić się do urzeczywistnienia Wspo. mnianych wyżej planów” 77. Na podstawie porozumienia z Himmlerem z 18 września 1942 r Thierack wyraził nie tylko zgodę na korygowanie przez Gestapo wydanych wyroków, ale na przekazanie uprawnień sądowych w rę ce policji bezpieczeństwa 78. Po zaaprobowaniu przez Hitlera porozumienia zawartego mię dzy Himmlerem a Thierackiem pełniący obowiązki szefa Urzędu II RSHA, Bruno Streckenbach, poinformował wszystkich Wyższych Dowódców SS i kom endantów SiPo i SD, że odtąd sądy mają za niechać normalnej procedury karnej w* stosunku do Polaków, którzy zostaną przekazani do dyspozycji władz policyjnych. Polacy mają być traktowani w ten sam sposób jak Żydzi i Cyganie. W okólniku podano również, że Hitler wyraził już zgodę na tę um owę, oraz pod kreślono, że szczegółowe zasady postępowania, które zostaną opra cowane przez RSHA i ministra sprawiedliwości, wejdą w życie 1 stycznia 1943 roku 7i. Wspomniany okólnik zawierał następujące uzasadnienie: Polacy i narody wschodnie, jako ludzie niższej rasy żyjącej na obszarze Rzeszy, stwarzają niebezpieczną sytuację przez samo sw oje istnie nie 80. Okólnik szefa SiPo i SD z 4 maja 1943 r. przekazał uprawnienia RSHA w zakresie stosowania dalszych uproszczeń w trybie „aresz tów prewencyjnych” (Schutzhaft) wobec Polaków na rzecz placó wek Gestapo, komendantów SiPo i SD. Wyłączono z tego osoby „przeznaczone” do zniemczenia, przedstawicieli arystokracji, wybit nych działaczy gospodarki, polityki i kultury, w yższych oficerów, przedstawicieli hierarchii duchownej (od biskupa w zw yż) i inne 77 AGKBZHwP, akta ATW w Norymberdze, proces nr III, dok. prokuratury, t. XLVII, s. 220, dok. NG-787. 78 F. R y s z k a , Państwo stanu wyjątkowego..., cyt. wyd., s. 358—359. 79 Patrz: A. E i s e n b a c h , Hitlerowska polityka zagłady Ż yd ó w , cyt. wyd-, s. 368—369. i 80 Patrz: Cz M a d a j c z y k , P olityka III Rzeszy..., cyt. wyd., s. 259.
272
,zególne wypadki. W tych sytuacjach wykluczono zasadę dekonntracji i nadal kompetentny był tylko R SH A 8l. °£W d a l s z y m uzupełnieniu okólnika z 6 sierpnia 1943 r. jeszcze raz d k r e ś l o n o , iż zasady uproszczenia Schutzhaft odnoszą się wyłączje do Polaków, przy czym więźniów należy podzielić według: przeinień politycznych, szkodliwości dla gospodarki oraz przestępstw o l e g a j ą c y c h na utrzymywaniu stosunków płciowych z Niemkami” 8!. J e s i o n i ą 1943 r. rozszerzono uprawnienia sądów doraźnych. Roz p o r z ą d z e n ie to, wydane przez generalnego gubernatora Hansa Fran k a f o r m u ł o w a ł o istotę przestępstwa w sposób następujący: „Osoby n a r o d o w o ś c i polskiej, które w zamiarze hamowania czy przeszka dzania niemieckiemu dziełu odbudowy wykraczają przeciw usta wom, rozporządzeniom i zarządzeniom, podlegają karze śmierci” “. W istocie było to wydawanie wyroków śmierci w uproszczonym trybie administracyjnym, bez podania motywacji. Wehrmacht odgrywał nie tylko podstawową rolę w planowaniu, przygotowaniu i dokonaniu agresji przeciwko wielu państwom, ale należał również — obok SS, policji i hitlerowskiej administra cji cywilnej — do głównych czynników kształtujących okupacyjną rzeczywistość w całej niemal Europie. Tak np. na ziemiach polskich stałe siły Wehrmachtu składały się z 20—25 dywizji, ich zaś stan osobowy, łącznie z jednostkami i instytucjami pomocniczymi, admi nistracyjnymi i kwatermistrzowskimi, wahał się od 500 do 700 ty sięcy ludzi, czyli był (według obliczeń K. Radziwończyka) 5— 6-krotnie większy od wziętych razem sił wszystkich rodzajów policji i formacji SS M. Garnizony Wehrmachtu tworzyły „osłonę militar 81
z
Patrz: Okólnik szefa SiPo i SD z 4 maja 1943 r. uzupełniony okólnikiem 1943 r. Wg: F. R y s z k a , Państwo stanu wyjątkowego..., cyt. wyd.,
6 sierpnia s. 299.
82 Patrz: Rozporządzenie z 2 października 1943 r. (Verordnung zur Bekämpiung von A ngriffen gegen das deutsche Aufbauwerk im Generalgouver nement). Wg: Cz. M a d a j c z y k , Polityka III Rzeszy..., cyt. wyd., t. II, s . 246— 247. 85 Tamże, s. 247. Przed rozpoczęciem w ojny przeciwko ZSRR Niem cy skoncentrowali ' Generalnej Guberni i na tzw. ziemiach wcielonych do Rzeszy aż 93 dywizje, ' rych stan osobowy wraz z innymi wojskami wynosił 2 600 tys. ludzi. W tym 'V‘ąc C2asie siły Wehrmachtu były liczniejsze od jednostek policji i SS prze cz o dwudziestokrotnie. Patrz: K. R a d z i w o ń c z y k , Udział Wehrmachtu C z a rn a g w a r d ia ..
273
ną”, która umożliwiała i ułatwiała SS, policji i administracji JM wilnej realizację polityki okupanta 85. Na terenach podległych zarządowi cywilnem u (do nich należn® Generalna Gubernia) dowódca w ojskow y odpowiadał za bezpiecą j f stwo obiektów militarnych, w tym również szlaków k o m u n ik a c ji nych. Dyrektywa OKW (z 13 marca 1941 r.) zobowiązywała g0 współdziałania z SS i policją podczas akcji pacyfikacyjnych na okupowanych terenach 8S. Wspólne akcje Wehrmachtu, SS i policji w GG m iały charakter sporadyczny, ograniczając się do połow y 1942 r. do ściągania kon tyngentów. Pierwszą, zakrojoną na szeroką skalę akcję „oczyszczającą” prze ciwko partyzantom w Generalnej Guberni Niemcy przeprowadzili już w maju 1942 roku. Akcja ta objęła znaczną część Lubelszczyzny.] Od czerwca do sierpnia 1942 r. w licznych miasteczkach i wsiach dokonano masowych obław policyjnych z udziałem Wehrmachtu,' wywożąc ujętą ludność cywilną na roboty do Rzeszy lub do obozów pracy. Od jesieni 1942 r. akcje określane jako „prew encyjne” prze prowadzano system atycznie także i w innych regionach 87. Towarzy szyły tem u masowe egzekucje, aresztowania i deportacje dó obo zów 88. w hitlerowskiej agresji, okupacji i zbrodniach, w: Stan i p e r s p e k ty w y badań w zakresie zbrodni hitlerowskich, cyt. wyd., t. I, s. 248. 85 Tamże, s. 249. 88 Patrz: R ichtlinien auf Sondergebieten zur Weisung — nr 21 (Fall Bar barossa), PN-12, dok. prokuratury, t. XXVI, s. 138. Wg: Sz. D a t n e r, Nie m iecki aparat wojskowy..., cyt. wyd., s. 6 6 . 87 Przybliżoną ilość sił okupacyjnych na terenie K ielecczyzny p r z e d s t a w i a tabela opracowana przez B. Hillebrandta w oparciu o m eldunki w y w i a d u Okręgu AK Radom (bez powiatów Tomaszów i Piotrków, podległych o k r ę g o w i AK Łódź): A p a r a t p o li c y j n y i s iły z b r o j n e P o li c ja n ie m ie c k a i f o r m a c j e p o m o c n ic z e W e h rm a c h t i W affe n -S S O s tle g io n P a trz : B. H i l l e b r a n d t , 88
274
1/1942
III/1943
IX A 943
V I 1944
1450 1260
2820 7600 4200
6300 11430 1200
4863 15850 720
Partyzantka na Kielecczyinle. W a r s z a w a 1967, s . 118.
O nasileniu działalności partyzantów w P olsce jesienią 1942 r. donosi ob-
I
najiiczniejsza osłona militarna systemu okupacyjnego WehrJa • u' c z e s tn ic z y ł (zwłaszcza „od A lata i1943) 03*3^ w akcjach cSS c ;i — i; „ policji
1113 zasu, k ie d y Generalna Gubernia została uznana za obszar zaoC^ ^ ”ny w o jn ą partyzancką ", Do walki z partyzantami były wów-
[P
z reguły używane garnizony Wehrmachtu oraz wydzielone jedw o jsk o w e, tzw. Sicherungsbataillonen “°. Z policją współdziaŁ jv z w ła sz c z a dwie dywizje Wehrmachtu: 154 i 174, jako jednostki I n t e r w e n c y j n e w większych akcjach *\ W 21 badań przeprowadzonych przez S. Biernackiego i J. Stocha w yŁjjka że w okresie 1943— 1944 przypadała jedna większa akcja poliŁ y j n a w tygodniu. Akcje te wspomniani autorzy klasyfikują według s p o s o b u ich przeprowadzania na trzy kategorie: W a) A kcje o charakterze „prewencyjnym”, bez ściśle określonego celu. O taczano wówczas miasto, a siły policyjne przeprowadzały : rew izje w poszukiwaniu broni. Zatrzymane osoby, podejrzane o p rzynależność do ruchu oporu, przekazywano do Gestapo. Wyni kiem tak ich akcji było oddanie do dyspozycji Arbeitsamtu setek Polaków. b) A k cje przeciwko osobom zadenuncjowanym uprzednio przez konfidentów .
\
i szerny raport SS-Obersturmbannführera Friedricha Panzingera do Himmlera [ z 9 listopada 1942 r., CA KC PZPR, zespól „Niemieckie Władze Okupacyjne” I 214/-3, k. 47. 89 Tak np., kiedy siły okupanta w dystrykcie radomskim okazały się nie r wystarczające w obliczu rosnącego ruchu partyzanckiego, na żądanie władz F Generalnej Guberni skierowano tam w czerwcu 1943 r., oprócz kilku nowych I' batalionów policyjnych i SS, bataliony ubezpieczenia (Sicherungsbataillonen) Wehrmachtu do walki z partyzantami oraz bataliony wartownicze do strze żenia linii kolejowych i transportów. Dystrykt Radom podzielono na cztery obszary ochronne (Schutzgebiete), a z kolei — na obwody ochronne (Schutzóezirke) i punkty oparcia (Stützpunkte). Patrz: R. N a z a r e w i c z , Zbrodnie bh.erowskie w okręgu radomskim, w: Stan i perspek tyw y badań w zakresie zbrodni hitlerowskich, t. II, Warszawa 1973, s. 161. Jednostki takie wchodziły również w skład wielu tzw. grup bojowych, skierowanych do walki z partyzantami w całej okupowanej Europie. Na Bia0lusi np. oddziały Wehrmachtu uczestniczyły w działaniach „Kampfgruppe • Gottberg”, o czym świadczy raport dowódcy tej grupy z 1 sierpnia 1943 r. A KC P Z P R , 214/1-6, k . 1—6. Patrz: Hitlerowski terror na wsi polskiej 1939—1945. Zestawienie więkU' !VC! akcji represyjnych, opr. Cz. M a d a j c z y k przy współudziale S. L ev a n d o w s k i e j , Warszawa 1965, s. li.
275
c) Akcje przeciwko oddziałom partyzanckim, gdzie siły p o W wspierane były przez jednostki wojskowe. W ytyczne dotyczące cia wojska zawiera rozkaz W yższej Komendy Polow ej Warszj z 3 lipca 1943 r., będący rezultatem rokowań m iędzy dowódcą i policji na dystrykt warszawski a Dowództwem Okręgu Wojj wego GG 9*. W kwietniu 1943 r. żołnierze W ehrmachtu wspólnie z jed nostka^ SS i policji stłum ili powstanie w getcie warszawskim ". Szeroki był udział jednostek Wehrmachtu w pacyfikacjach przełomie 1943/1944 r o k u 94.
d*
Od 1943 r. planowaniem i koordynacją akcji przeciwko partyzant tom w Europie kierował von dem Bach, jako Chef der Bandenkampf-Ver bandę. Do dyspozycji jego sztabu oddano — po zaapro bowaniu przez Główną K waterę większych akcji — całe d y w iz ji korpusy Wehrmachtu i formacji p olicyjn ych 95. Szczególną rolę w e wspólnych akcjach pacyfikacyjnych SS i Wehrmachtu odegrały dyw izje, pułki i bataliony ochraniające (Sicherungs-Division-Regim ent-Bataillon), przeznaczone głównie do walki z jednostkami partyzanckimi na obszarach podległych admi nistracji w ojsk ow ej". W bitwach z partyzantami w Lasach Lipskich, Janow skich i Pusz02 P a t r z : S . B i e r n a c k i i J . S t o c h , Działanie władz o k u pacyjnych (poli cji i administracji) w dystryk cie w arsza w sk im przeciwko ruchowi oporu w ła tach 1939—1944, w : N a j n o w s z e d z ie je P o l s k i 1 9 3 9 — 19 4 5 , t. X, 1 9 6 6 , s. 6 2 —63. 112 I n f o r m a c j e o z b r o d n ia c h W e h r m a c h t u , S S i p o l ic ji w G G p a t r z : opraco w a n ie K . R a d z i w o ń c z y k a , „ B i u l e t y n
04 W e d ł u g w
G K B Z H w P , t. X X V I ,
19 75 r.
Mosera, użyto d o z w a l c z a n ia p a r t y z a n t k i w r e j o n ie K r a s n e g o s t a w u i K r a ś n i k a . Patrz: s z y ń s k i , P olicyjny i w o js k o w y aparat okupacyjny, w : „Zeszyty p rz y to cz o n e g o p rze z W . T u s z y ń s k ie g o s p r a w o z d a n ia g e n .
o k r e s ie od 1 6 g r u d n ia 1 9 4 3 r. d o 1 5 s t y c z n i a 1 9 4 4 r . s i ł y W e h r m a c h t u
87 ra zy W.
T u
M a j d a n k a ” , t. I I I , L u b l i n 19 7 0 , s. 3 7 .
06 P a t r z : S z . 00 J a k p is z e i w
s t r e f ie
D a t n e r,
Niemiecki aparat w o jsk o w y ,
S z. D a tn e r. „N a
b o jo w e j
n ie
b y ło
o b sza ra ch
c y t . w y d . , s. 6 7 .
o p e r a c y jn y c h
s p e c ja ln y c h
w a l k i z p a r t y z a n t a m i w y d z i e l a ł o się t a m w
fo r m a c ji
p o s z c z e g ó ln y c h
a rm ii
p r z e c iw p a r ty z a n c k ic h . D 0
m i a r ę p o t r z e b y o d p o w ie d n ią lic z '
b ę je d n o s t e k w o j s k o w y c h , t w o r z y ł o się a d h o c s p e c j a l n y S z t a b W a l k i P r z e c i w p a r ty z a n c k ie j. C a ła m y w a ła
p r z e w a ż n ie
T a m ż e , s. 5 8 .
276
w y d z i e l o n a g r u p a , o b e j m u j ą c a r ó ż n e r o d z a je b r o n i, ° ^ r z y ' nazw ę '
sw ego
d ow ódcy,
a
sam a
a k c ja k
—
k r y p to n im -
v S o ls k ie j w czerwcu 1944 r; uczestniczyły aż trzy dywizje Wehr-
^yiChtu, oddziały SS „Wiking”, policji i żandarm eriiM. P o w s t a n i e warszawskie, trwające od 1 sierpnia do 2 października ¿9 4 4 r., angażowało przez dwa miesiące regularne oddziały Wehr m a c h t u i różne jednostki SS i policji. Dla Hitlera i Himmlera wy buch powstania warszawskiego był dogodną okazją do kontynuowa na w masowej skali eksterminacji Polaków. W przemówieniu do d o w ó d c ó w okręgów wojskowych i komendantów szkół 21 września 1944 r. w Jägerhöhe Himmler oświadczył: „Gdy usłyszałem wia d om ość o tym powstaniu w Warszawie, poszedłem natychmiast do F iih rera [...]. Powiedziałem mu: «Mein Führer! pora jest dla nas sp rz y ja ją ca . Z punktu widzenia historycznego jest to błogosławień stw em , że Polacy to robią. Po pięciu, sześciu tygodniach wybrnie m y z tego. A potem Warszawa, stolica, głowa, inteligencja tego ca łeg o szesnasto-siedemnastomilionowego narodu Polaków, będzie zn iszczo n a ; tego narodu, który od 700 lat blokuje nam Wschód i od czasu pierwszej bitw y pod Tannenbergiem leży nam na dro d ze» ” 98.
Dowództwo nad wszystkimi oddziałami zwalczającymi powstanie warszawskie objął z rozkazu Himmlera SS-Obergruppenführer Erich von dem Bach-Zelewski **.1 Ze stacjonujących w „Kraju Warty” jednostek policji, Wehr machtu i SS utworzył Himmler specjalną formację pod dowództwem Heinza Reinefartha — Wyższego Dowódcy SS i Policji. Ta specjalna formacja, znana pn. „Kampfgruppe Reinefarth”, składała się z róż nych jednostek SS (niemieckich i cudzoziemskich) i oddziałów Wehr machtu, uzbrojonych w artylerię, ciężką broń maszynową, miotacze 97 W toku przygotowań do tej operacji sztab okręgu wojskowego General nej Guberni przeprowadził w dniach 5 i 6 czerwca 1944 r. narady z dowód cami SiPo oraz OrPo. Jak podaje W. Tuszyński, na podstawie zachowanych protokołów tych narad można wnioskować, że głównym przedmiotem była sPrawa zorganizowania przy poszczególnych dywizjach obozów, do których kierować miano osoby złapane w rejonie przyszłych działań (Policyjny i wojskotoy aparat okupacyjny, cyt. wyd., s. 37). 8 Wg: j, G u m k o w s k i , K. L e s z c z y ń s k i , Okupacja hitlerowska w Polsce, Warszawa 1961, s. 195. 99 Ti Patrz: W. B a r t o s z e w s k i , Prawda o von dem Bachu, Poznań—War szawa 1961, s. 36.
277
ognia. Oddziały te rozporządzały czołgami i korzystały ze wspar lotniczego 10°. Ci4 Wspólnie z Wehrmachtem SS dokonywała barbarzyńskiego dzieją zburzenia stolicy Polski, niszczenia pom ników kultury, archiwów kradzieży i wywożenia dzieł sztuki, grabieży lub niszczenia. Mg’ sakra wielotysięcznej ludności i zniszczenie miasta obciążają przetfc wszystkim Wehrmacht (grupy armii „Środek”), a w szczególności 9 armię i działającą w jej ramach grupę von dem Bacha 1W. JB ' Równolegle z zaostrzeniem terroru władze niem ieckie próbują wykorzystać rozbieżności m iędzy partiami obozu londyńskiego a ru chem komunistycznym. Celowość tego kroku podkreślił szef SiPo i SD w GG Schöngarth 10*. W kw ietniu 1943 r. zostały zerwane sto sunki dyplomatyczne m iędzy ZjSRR a rządem RP na emigracji. Dy plomacja i propaganda niemiecka pragnęły wykorzystać kryzys! w stosunkach polsko-radzieckich jako elem ent rozbicia jedności Wielkiej Koalicji, skłócenia sojuszników, a w szczególności podwa żenia zaufania społeczeństwa polskiego do Związku Radzieckiego I 30 czerwca 1943 r. aresztowano komendanta głównego Armii Kra jowej gen. Stefana Roweckiego „Grota”. W tych okolicznościach szef Urzędu IV H. Müller starał się przekonać w toku przesłuchań swego więźnia gen. Roweckiego, że sytuacja w 1943 r. jest diame tralnie odmienna od września 1939 roku, kiedy rozpoczęła się woj na. Wówczas, przyznawał Müller, głównym przeciwnikiem Polski były Niemcy. Obecnie, tj. w 1943 r„ front wschodni przesuwa się 100 patrz: A. B o r k i e w i c z , Powstanie w arszaw skie 1944. Z a rys dzieleń natury wojskowej, W arszawa 1957, s. 96 i inne. 101 Patrz: Zbrodnie okupanta hitlerowskiego na ludności c y w iln e j w czasie powstania warszawskiego w 1944 r. (w dokumentach). Wybór i o p ra c o w a n ie : Sz. D a t n e r. K. L e s z c z y ń s k i , ze w stępem J. G u m k o w s k i e g o , War szawa 1962. 102 AGKBZHwP, Dziennik Hansa Franka, t. X X III, s. 157. 103 O takich w łaśnie intencjach świadczą notatki z diariusza m in. G o e b b e l s a : „Wydałem polecenie w ykorzystania tego m ateriału w najszerszej skali t—'• Cała ta sprawa staje się olbrzymią polityczną bombą, która w o d p o w i e d n i c h warunkach w yw ołać może poważne reperkusje. W ykorzystujem y ją wiec według wszelkich reguł sztuki [...]. Ogólnie przyznaje się, że udało mi sie spowodować głęboką rysę w e w rogim obozie [...]”. Wg: S pra w a polska podczas U w o jn y św iatow ej w św ietle pam iętn ików t opr. S. Z a b i e 11 o, W a r s z a w a 1968, s. 333—334.
278
i i 7 bliżej ku dawnym granicom Polski. Wojska niemieckie, poc‘ . zymując Armię Radziecką posuwającą się na zachód, działają Ł sam ym również w interesie Polaków. ■ Muller domagał się więc od gen. Roweckiego wydania rozkazu ■ nlli Krajowej, aby natychmiast zaniechała działalności przeciwko jjl Rzeszy. . T re ś ć tych rozmów znalazła odzwierciedlenie w przekazanym ■ H itlero w i 10 lipca 1943 r. raporcie H im m lera104. Podstawowym pro f błamem było, zdaniem autora raportu, zneutralizowanie polskiego ' ruchu oporu związanego z Londynem na wspólnej platformie nega¿jtywnego stanowiska wobec komunizmu. Należało również przekoKnać gen. Roweckiego, że rząd W. Brytanii, utrzymując sojusz i po■prawne sto su n k i z ZSRR, i tym razem pozostawi Polskę własnemu I losow i. W obec tego gen. Rowecki musi zrozumieć, że jedynym wyj■ ściem z sy tu a c ji, gdy Armia Radziecka zbliża się do granic Polski, I jest zm iana stanowiska wobec Niemiec. Gen. Stefan Rowecki „Grot” stanowczo odrzucił kilkakrotnie po I nawiane propozycje Miillera 10ł. W warunkach zbliżającej się klęski okupacyjni władcy Generalnej G uberni podjęli ostatnią już próbę „zmiany polityki wobec Po laków”. Wyrazem tego były w szczególności przedstawione Kaltenbrunnerow i w połowie października 1944 r. przez SS-Sturmbannfiihrera dra Herberta Stricknera projekty trzech możliwych wa riantów polityki okupanta: w arian t pierwszy — proponował utrzymanie dotychczasowego „tw ardego kursu” wobec ludności. wariant drugi — zawierał obietnicę ograniczonej suwerenności Polski, a jako rozwiązanie przejściowe: ustrój zbliżony do statusu Protektoratu Czech i Moraw, w wariancie trzecim — rozważano rezygnację z planów osiedleń Czych w Generalnej Guberni. ■
(
101 Patrz: Pismo Himmlera do Hitlera z 10 lipca 1943 r., AGKBZHwP, ~318, k. 2573188. Gen. Roweckiego osadzono w lipcu 1943 r. w obozie koncentracyjnym j/ic Pierwszych tygodni 1944 r. na rozkaz otrzymany z RSHA ^emendant tego obozu SS-Standartenfiihrer Kaindl oraz jego podwładny Hauptscharführer Eccarius zaostrzyli reżim więzienny, odcinając gen. ;;.';0 a °d wszelkich kontaktów z pozostałymi więźniami. Po wybuchu poania warszawskiego w sierpniu 1944 r. gen. „Grot” został rozstrzelany.
enhausen.
279
Po zapoznaniu się z tym szkicem K altenbrunner polecił wpf pewne korekty. N ow y projekt miał przynieść m.in. zapew nieni^ w zamian za udział Polaków w wojnie przeciwko ZSRR wyrzekną się planów kolonizacyjnych w Generalnej Guberni. Prz*l widywano także celowość zwrócenia się do dowrództw a Armii I t H jowej w sprawie podjęcia wspólnych działań przeciw ko oddz i a ł ^ Armii Radzieckiej oraz Armii L u d o w ej106. * W ytyczne w sprawie narodowościowej polityki na ziem iach wcie lonych do Rzeszy sform ułowane zostały przez H itlera w rozporzą dzeniu z 7 października 1939 roku. H itler wysunął wów czas przed Himmlerem trzy główne zadania: zorganizowanie powrotu zza granicy do Niemiec osób narodowo ści niemieckiej, w yelim inowanie „szkodliwego dla Rzeszy i niem ieckiej wspólnoty narodowej’” wpływ u obcych grup narodowościowych, utworzenie nowych niem ieckich terenów osiedleńczych i skoloni zowanie ich przez osadników narodowości niem ieckiej 307 Zadania te stanow iły część składową ogólnej polityki niemieckie go imperializmu. Jej celem , rozw iniętym nieco później w tzw. Generalplan Ost (o czym będzie jeszcze mowa), było utrw alenie panowa nia Trzeciej Rzeszy na podbitych terenach poprzez eksterminację części autochtonicznej ludności i m aksymalną eksploatację wszelkich zasobów materialnych i ludzkich. Politykę tę realizow ały admini stracja cywilna, władze w ojskow e i różne ogniwa SS, w tym rów nież Einsatzgruppen, z kadry których utworzono następnie placów ki SD i SiPo na okupowanych obszarach Polski, a od czerw ca 1941 t. Związku Radzieckiego. Już w pierwszych dniach września 1939 roku oddziały Einsatz gruppen przy współudziale żołnierzy Wehrmachtu rozstrzelały setki obywateli polskich w Tczewie, Pelplinie, Starogardzie. ioo Ten ostatni punkt, jak zaznacza cytow any przez A. R am m ego d o k u m e n t, miał być zastrzeżony dla realizacji w yłącznie przez organa SiPo i SD ' (A. R a m m e , op. cit., s. 260—261). 107 Patrz: Die Aufgabe der Sicherheitspolizei im Bereich des F ü h r e r a u f t r a g e s an dem Reichsführer SS zur Festigung deutschen Volkstums, w: Die Deut sche Polizei. Taschenkalender für die Śicherheitspolizei 1943, cyt. wyd-, s. 25°-
280
q -itralnym punktem rozdzielczym dla aresztowanych Polaków ze godniej części północnego Pomorza było więzienie Gestapo " Starogardzie. Stąd też po kilkudniowym pobycie wielu więźniów ^ wożono na egzekucje do pobliskich Lasów Szpęgawskich, kieroV>.' no do obozu w Stutthofie lub na przymusowe roboty do R zeszy108. WNa terenie Leśnictwa Piaśnica (w pobliżu Wejherowa) rozpoczęły Lio w ostatnich dniach października 1939 r. masowe egzekucje — w ciągu listopada zamordowano tam około 2 tysięcy polskich paftriotów 1M. F U boku Einsatzgruppen działały zbrojne oddziały, składające się L Volksdeutschow, pn. Selbstschutz, tworzone na ziemiach polskich jeszcze przed inwazją Wehrmachtu. Formalne zatwierdzenie Selbstschutzu nastąpiło 10 września 1939 r., a już po upływie dziesięciu dni Gottlob Berger, szef Urzędu Uzupełnień SS (SS-Ergänzungsamt), otrzymał polecenie oficjalnego powołania go na terenie Polski. Or[ ganizowaniem oddziałów Selbstschutzu miały zająć się terenowe I sztaby SS w porozumieniu z dowódcami OrPo. Do Selbstschutzu I werbowano Volksdeutschów w wieku od 17 do 45 lat. Jednostki 1 Selbstschutzu używane były do poszczególnych akcji na rozkaz do wódcy OrPo. Selbstschutz przeprowadzał rewizje, konwojował więź niów, pełnił służbę wartowniczą, uczestniczył też w masowych ak cjach policyjnych u*. Kierownictwo .okręgu południowego Selbstschutzu z SS-Gruppenführerem Fritzem Katzmannem na czele mieściło się we Wrocławiu. Siedzibą okręgu centralnego był Poznań (szef SS-Oberführer Kelz). Okręgi centralny i południowy Selbstschutzu podporządkowano SS-Obergruppenfiihrerowi H eissm eyerow i1U. Okręg północny, obej-
(
i
108
Patrz: A. M ę c l e w s k i , Neu garten 27. Z dziejów gdańskiego Gestapo,
Warszawa 1974, s. 103.
Tamże, s. 117. ' j Selbstschutz — stanowił organizację policyjną i był podporządkowany dowódcy OrPo i m iejscowym organom policji niemieckiej. W yszkolenie Selbstschutzu odbywało się zgodnie z wytycznymi kierownictwa SS, z zastrzeżeniem jednak, że Selbstschutz nie powinien wykonywać zadań politycznych ..Auch politische Aufgaben soll der Selbstschutz nicht erfüllen” — stwierdza!y wytyczne Himmlera z 7 października 1939 r.), CA MSW, 853/183, zespół SS ° A „Süd-Ost”, k. 1 , 111 Patrz: D. S t e y e r , Eksterminacja ludności polskiej na Pomorzu w lataeh 1 9 3 9 —1945, Gdynia 1967, s. 54—60. 109
110
I
■
I
'
281
mujący tereny Pomorza Gdańskiego, podlegał osobiście HeydrtJM wi, bezpośrednie zaś kierownictwo, mieszczące się w Gdańsku, wował SS-Oberführer Ludolf von Alvensleben 1,ł. ' ' „Jeżeli wy, moi ludzie, z Selbstschutzu jesteście mężczyznami M żaden Polak w tym niem ieckim m ieście nie odważy się więcej wić po polsku — pouczał Alvensleben w przem ówieniu wygłoszą nym w Toruniu 16 października 1939 r. — Teraz w y jesteście tuta' narodem panów. Pobłażliwością, i słabością nigdy jeszcze niczego nie zbudowano [...]. Dlatego nie wolno wam być pobłażliwym i, musicie być nieubłagani i tępić wszystko, co nie jest niem ieckie, i co mo głoby przeszkodzić procesowi budowania Selbstschutz został wprawdzie form alnie rozwiązany 26 listopada 1939 r., ale w wielu miejscowościach' „Kraju W arty” b ył on jeszcze przez kilka m iesięcy w ykorzystyw any do pełnienia słu żb y policyj nej. Jak stwierdzał tam tejszy W yższy Dowódca SS i Policji SS-Gruppenfiihrer Koppe w piśmie datowanym 10 lutego 1940 r.: „Selbstschutz musi być w dalszym ciągu używany do w ielu zadań policyjnych. Należy się z tym liczyć, że z początkiem marca, a naj później w jego połowie, SA, NSKK i NSFK będą m ogły przyjąć tych członków Selbstschutzu, którzy nie weszli do SS. Uprasza się, ażeby do tego momentu policja przejęła zaopatrzenie gospodarcze sztabów werbunkowych S S ” 114. Oddziały Selbstschutzu włączano stopniowo do SS. W ostatniej dekadzie listopada nastąpiło też oficjalne rozw iązan ie grup operacyjnych SiPo i SD. Po częściowej reorganizacji utrzyut Ludolf von A lvensleben (ur. 1901 r.), syn generała pruskiego. Po 1 w oj nie światowej należał do Freikorpsu, a następnie do Stahlhelm u. Od 1929 r. był Kreisleiterem NSDAP w pow iecie H ansfelde. W 1931 r. v o n A l v e n s l e b e n w stąpił do SA, a w kw ietniu 1934 r. — do SS. Przydzielony do sztabu Reichsfflhrera SS, został 14 listopada 1938 r. pierw szym adiutantem Him m lera. 9 paź" dziernika 1939 r. oddelegowano go do kierow nictw a Selbstschutzu w okręgu Panzig-W estpreussen. Jako kom endant Selbstschutzu ponosi odpowiedzią1" mość za masowe zabójstwa Polaków na Pomorzu, a następnie w dystrykcie lubelskim. W latach 1942—1943, jako SS-Brigadeführer, b ył dowódcą SS i policji na Krymie. Od 1944 r. do końca w ojny był W yższym Dowódcą SS i Policji w Saksonii (po aw ansie na SS-Gruppenführera) i dow ódcą nadokręgu SS „Elbe” z siedzibą w Dreźnie. 113 Wg: J. S k o r z y ń s k i , Selbstschutz — V kolumna, w: „ B iu le ty n GKBZHwP”, t. X, Warszawa 1958, s. 51—52. . 114 Tamże, s. 54—55.
282
[ ja się jednak — podobnie jak w Generalnej Guberni — podstaL 0wa kadra organizatorów i wykonawców „Akcji Tannenberg”. w, dra ta stanęła na czele terenowych placówek służby bezpieczeńst; a i Gestapo. r in sp ek to rem SiPo i SD w Poznaniu został SS-Brigadeführer Ernst P m?og, b. dowódca Einzatzgruppe V, działającej na ziemiach polCuich od września do listopada 1939 roku. Wyższy Dowódca SS i Pojicji w „Kraju Warty” Wilhelm Koppe nadzorował i koordynował działalność inspektora SiPo i SD oraz inspektora OrPo (płk policji i Oskar Knofe), lecz m usiał uwzględnić fakt, że inspektorzy ci otrzy m yw ali rozkazy i wytyczne bezpośrednio od swych szefów z RSHA i Głównego Urzędu OrPo 1U. W Łodzi powstał okręg SD (SD — Abschnitt), którego pierwszym kierow nik iem był SS-Obersturmführer Otto Ernst P r e st1I6. Jednocześnie z Wehrmachtem i grupami operacyjnymi wkraczały na teren województw zachodnich oddziały OrPo, podporządkowane we wrześniu 1939 r. dowódcy obszaru znajdującego się na zapleczu armii (Kommandant des rückwärtigen A rm eegebietes)117. Tak np. w południowej Wielkopolsce, zajętej przez 8 armię, funkcję dowód cy tego obszaru pełnił gen. mjr baron Wolfgang von Poltho. Pod legał mu składający się z trzech batalionów pułk OrPo. W miarę jak Wehrmacht _okupował nowe obszary, Wielkopolska obsadzana była przez oddziały policji porządkowej, napływające z powiatów pogranicznych i z głębi Rzeszy. Były to przede wszystkim oddziały żandarmerii i Schupo, które przekazano do dyspozycji Landratów 11S. Załogi posterunków żandarmerii i Schupo uczestniczyły w areszto waniach, przeprowadzaniu rewizji domowych i w wysiedlaniu Po laków.
W okupacyjnej przeszłości obszarów wcielonych do Rzeszy szcze gólne miejsce zajmuje wydane 7 października 1939 roku tajne roz porządzenie Hitlera „O umacnianiu niemczyzny”. Stwierdzano tam Patrz: M. C y g a ń s k i , Z dziejów okupacji..., cyt. wyd., s. 107. Tamże. s. 116. 117 Patrz: S. N a w r o c k i , Policja hitlerowska w tzw. Kraju Warty 1939— ~~;945, cyt. wyd., s. 45. 118 Tamże, s. 46. 115
116
283
iż „Wielkoniemiecka Rzesza” uzyskała obecnie m ożliwość p r z ejęć i osiedlania w swych ramach tej ludności, która dotąd m usiała ży na obczyźnie. Przeprowadzenie repatriacji i osiedlenie Niemców zamieszkałych za granicą Hitler powierzył Him m lerowi, zobowiązując g o równo cześnie do wyelim inowania „szkodliwych w pływ ów obcych narodo wo grup ludnościowych”, które m ogłyby stanowić niebezpieczeństwo dla Rzeszy i dla niem ieckiej „wspólnoty narodowej” ,M. Na podstawie zarządzenia Reichsführera SS, jako kom isarza Rze szy do Spraw Umacniania N iem czyzny, z 30 października 1939 r . — wysiedleniu z obszarów w cielonych do Rzeszy podlegali wszyscy Żydzi, a także wszyscy Polacy pochodzący z terenu daw nego Kró lestwa Polskiego, a zamieszkali obecnie w prowincji „Danzig-W estpreussen”. • W prowincji poznańskiej, Prusach Wschodnich oraz w e wschod niej części Górnego Śląska polecono przesiedlić pewną liczbę „szcze gólnie wrogiej wobec N iem iec” ludności p o lsk ie jI,c. Po serii tzw. dzikich w ysiedleń w pierw szych tygodniach okupa cji władze hitlerowskie zaczęły przeprowadzać w ysiedlania w raPatrz: Die Deutsche Polizei, cyt. wyd., s. 250. O celach i m etodach akcji w ysiedleńczych patrz: K. M. P o s p i e s z a l s k i , Hitlerowskie prawo okupacyjne w Polsce. W ybór d o k u m en tó w , cz. I. Ziemie wcielone, Poznań 1952; Cz. Ł u c z a k , Wysiedlanie ludności polskiej na tzw. ziemiach wcielonych do R zeszy 1939— 19.45, w: D ocum enta Occupationis VIII, Poznań 1969; W. J a s t r z ę b s k i , Hitlerowskie w ysiedla nia z ziem polskich wcielonych do Rzeszy w latach 1939— 1945, Poznań 1960; Sz. D a t n e r, J. G u m k o w s k i , K. L e s z c z y ń s k i , Wysiedlania ludności z ziem polskich wcielonych do Rzeszy, w: „Biuletyn GKBZHwP”, XII, 1960; D. S t ey e r , Eksterminacja ludności polskiej na Pomorzu w latach 1939— 1945, Gdy nia 1967; E. S e r w a ń s k i , Wielkopolska w cieniu swastyki, W arszaw a 1970; Cz. M a d a j c z y k , Generalna Gubernia w planach hitlerowskich, Warszawa 1961; Cz. M a d a j c z y k , P olityka III R z eszy w okupowanej Polsce, t. I, Warszawa 1970; J. M a r c z e w s k i , H itlerow ska polityka w ysie d leń cza z tzw. Okręgu W arty, w: „Przegląd Zachodni” nr 2, 1969; J. S t o c h , Polenreservate w tzw . Warthegau, w: „Biuletyn GKBZHwP”, t. XV I, 1967 r.; J. S z i l i n g , Wysiedlanie ludności polskiej z Pomorza w okresie okupacji h itlerowskiej, w: „Zeszyty Naukowe UMK w Toruniu, N auki H um anistyczno-Społeczne nr 15, Historia I”, 1965; Wysiedlanie i poniew ierka 1939— 1945. W spom nienia Pola ków wysiedlanych przez okupanta hitlerowskiego z ziem polskich w cielonych do Rzeszy. Wybór i opracowanie: R. D y l i ń s k i , M. F l e j s i e r o w i c z , S. K u b i a k , wstęp Cz. Ł u c z a k , Poznań 1974. 118
188
284
,h opracowanych już centralnie p lan ów lfl. Te planowe wysieij1 nia odbywały się w oparciu o wykazy osób podlegających deporr " . Wykazy te ustalone były przez władze SS przy udziale Lanr Kreisleiterów NSDAP Usuwanie Polaków z miejsc zamieszkania odbywało się albo poez wysiedlenie (w ścisłym tego słowa znaczeniu: Aussiedlung) gów nie do Generalnej Guberni, albo poprzez przemieszczanie, względnie rugowanie, przy pozostaniu w obrębie danego okręgu administracyjnego. Przy tej właśnie formie (zwanej w okręgu Gdańsk—Prusy Zachodnie Interne Umsiedlung bądź Verdrängung — wvpieranie) usuwano z m ieszkań, bez wskazania zastępczych po m ieszczeń, względnie przenoszono do zastępczych mieszkań lub zbiorow ych obozów lU. Dla niemieckich kolonistów, którzy mieli osiedlić się na wsi, przy gotowywał odpowiednie tereny Centralny Urząd Ziemski (Zen tralbodenam t), utworzony już w pierwszych dniach października. Koordynacją całokształtu działalności instytucji zajmujących się umacnianiem niemczyzny zajął się specjalny urząd pn. Dienststelle des Reichskommissars für Festigung des Deutschtums. Na czele tej placówki stanął SS-Brigadeführer Ulrich Greifelt, od nazwiska którego urząd ten nazywano potocznie: Dienststelle Greifelt IM. 15 marca 1940 r. Himmler wygłosił w Poznaniu przemówienie do komendantów obozów na okupowanych ziemiach polskich: „Głów nym i najważniejszym zadaniem jest wykrycie wszystkich przy wódców . polskich [...], aby można było ich unieszkodliwić. Panowie, jako kierownicy obozów, wiecie przecież najlepiej, jak zadanie to należy wykonać. Wszystkich fachowców polskiego pochodzenia w y korzysta się w naszym przemyśle wojennym. Potem znikną wszyscy 121 Patrz: Cz. Ł u c z a k , Wysiedlania ludności przez okupanta hitlerowskiego na tzw. ziemiach wschodnich, wcielonych do Rzeszy w latach drugiej wojny światowej, w: Wysiedlania i poniewierka 1939—1945. Wspomnienia Polaków wysiedlanych przez okupanta hitlerowskiego z ziem polskich wcielonych do Rzeszy, Poznań 1974, s. 13. 22 Tamże. 'n Tamże, s. 21. M Patrz: R. H e r z o g , Grundzüge der deutschen Besetzungverwaltung in ',en Ost- und Südosteuropäischen Ländern während des zweiten Weltkrieges, Tübingen 1955, s. 117—119.
285
Polacy ze świata („...dann verschwinden alle Polen aus der W twÄ W toku tej odpowiedzialnej pracy m usicie szybko i w p r z e w id jä , nych terminach wyplepić („ausrotten”) polskość. Udzielani Wszyg|| kim komendantom obozów m ojego pełnomocnictwa. Jest rzeczą jęli nieczną, by wielki naród niem iecki uważał, że jego głów nym za<ła niem jest zniszczenie w szystkich Polaków [alle Polen zu vernich ten]” 1M. 15 maja 1940 r. Himmler opracował wytyczne „O traktowaniu obcoplemieńców na W schodzie”. W ytyczne te określały perspektyJ w y narodu polskiego pod hitlerowskim panowaniem. Po dziesięciu latach zmniejszona znacznie ludność GG „pozostanie do dyspozycji jako lud roboczy, pozbawiony kierownictwa. Będzie dostarczała dla Niemiec robotników sezonowych i robotników do specjalnych robót (drogi, kamieniołomy, budowy), będzie sama miała w ięcej do je dzenia i do życia niż pod panowaniem polskim, a wobec braku własnej kultury zostanie pod surowym , konsekwentnym i sprawie dliw ym kierownictwem narodu niem ieckiego powołana do pracy przy jego nieśm iertelnych dziełach kultury oraz budowlach”. Ludności tej wystarczyć m usi czteroklasowa szkoła, której celem wychowawczym będzie wpojenie świadomości, iż „nakazem boskim jest posłuszeństwo wobec N iem ców ” 126. Himmler sądził, że na skutek podjętych kroków nastąpi cywiliza cyjna degradacja podbitej ludności. Pozbawiona w łasnej elity intelektualno-kulturalnej, ludność ta, sprowadzona do biernej siły ro boczej, zatraci' świadomość w łasnej tożsamości narodowej i społecz nej, ograniczając swoje potrzeby do spraw biologicznej egzysten cji m. Namiestnik tzw. Kraju W arty — Greiser, podobnie jak Hitler, krytycznie odnosił ¡Hę do dawnej pruskiej polityki germanizacyjnej i pragnąc uniknąć jej znikomych rezultatów, przyjął zą podstawę pogląd Führera, że nie należy germanizować Polaków, lecz ściśle przestrzegać kryteriów rasowych i etnicznych 1W. ' 125 K. P o s p i e s z a l s k i , Polska pod niemieckim praw em 1939— 1945, P o znań 1946, s. 189. i 2° Wg: Polen, Deutschland und die Oder — Neisse Grenze, Berlin 1959, s 143. 127 Tamże. 128 P e w n e
286
o p o ry
n a to m i a s t
p r z e ja w ia ł
n a m i e s t n ik
„ D a n z i g - W e s t p r e u s s e n ”,
greiser, który miał względnie lepsze warunki przeprowadzenia u Z a c j i niemieckiej w Wielkopolsce, mógł pozwolić sobie bar.j niż inni namiestnicy, rezydujący na ziemiach polskich, na prze , ..- - g a n i ę tych kryteriów, bez narażania się na krytykę ze strony jakich prominentów, jak Himmler czy Borm ann12“. yjader istotne znaczenie miał przy tym fakt, że Greiser szybko zorientow ał się, iż ludność Poznańskiego jest w swej długiej tra d y c j i szczególnie oporna wobec wszelkich prób germanizowania jej przemocą. " O d m i e n n o ś ć polityki narodowościowej Greisera w Wielkopolsce (o czym świadczą badania K. M. Pospieszalskiego, Cz. Łuczaka, Cz. Madajczyka, D. Steyera, E. Serwańskiego, M. Cygańskiego i J. Szilinga) wynikała przede wszystkim z faktu, że nie musiał on w t a k i m stopniu, jak namiestnik Bracht na Śląsku, liczyć się z ka t a s t r o f a l n y m i skutkami ostrego kursu wobec Polaków dla wydaj ności pracy w przemyśle górnośląskim, stanowiącym ważną część gospodarczego potencjału III Rzeszy Postulat „germanizacji ziemi”, a nie „germanizacji ludzi” wyni kać miała przede wszystkim z konieczności uwzględniania „realiów” Gauleiter Albert Forster, który wzbraniał się przed przyjmowaniem niem iec kich osadników z krajów nadbałtyckich. Pragnąc ściągnąć kolonistów raczej i Pomorza (co jednak było trudnym zadaniem), Forster usiłował przekonać Himmlera o nieprzydatności i niskiej wydajności wielu tysięcy starszych w ie kiem kolonistów z krajów nadbałtyckich. 1M „Die Polenpolitik vor 1914 ist nicht nur falsch gewesen '[...] — pisał Greiser 23 lutego 1943 r. — Unsere Volkstumspolitik ist getragen von völ kischen und rassischen Notwendigkeiten. Es gibt zwischen dem Deutschen und dem Polen keine Gemeinschaft. Ein Eindeutschen von Polen ist [...] nicht nur unerwünscht, sondern nationalsozialistisch falsch. Der polnische Mensch kann und darf nicht germanisiert werden”. Wg: Cz. Ł u c z a k , D yskrym i nacja Polaków w Wielkopolsce w okresie okupacji hitlerowskiej. Wybór ¿ródeł, Poznań 1966, s. 321. IM Patrz: K. M. P o s p i e s z a l s k i , Ze studiów nad niemiecką listą naro dową w tzw. K raju Warty, w: „Przegląd Zachodni” nr 5, 1948, s. 508—512; tegoż: Niemiecka lista narodowa w „Kraju W arty’’. Wybór dokumentów. Do cumenta Occupationis Teutonicae, t. IV, Poznań 1949, s. 379; Cz. M a d a jc z y k , Polityka III Rzeszy w okupowanej Polsce, cyt. wyd., t. I—II; M. C y g a ń s k i , Z dziejów okupacji hitlerowskiej w Łodzi 1939—1945, Łódź 1965, s- 318; J. S z i l i n g , Polityka okupanta hitlerowskiego wobec Kościoła kato lickiego 1939— 1945 w tzw. okręgach' Rzeszy: Gdańsk—Prusy Zachodnie, „Kraj Warty” i Regencja Katowicka, Poznań 1970, s. 25.
287
w . . społeczno-gospodarczych, a nie z wierności wobec doktryny gern^i nizacji z ie m im. Greiser zastosował politykę przekształcania Pola^ ków w ludność pozbawioną praw obywatelskich, której głównym przeznaczeniem była praca dla „Herrenvolku”. Realizując plan kolonizacyjny w „Kraju W arty”, jego namiest nik Arthur Greiser oparł się na wypróbowanej kadrze aparatu bez pieczeństwa. Do niej należeli przede wszystkim W yżsi Dowódcy SS i Policji v/ „Kraju W arty”: W ilhelm Koppe i jego następca Heinz Reinefarth; Helmut Froböss, b yły prezydent policji w Gdańsku i bliski współpracownik Greisera, a w Poznaniu prezydent sądu kra jowego — dr August Jäger, zastępca w urzędzie namiestnika; Ro bert Schulze, pełnomocnik namiestnika do spraw samorządu tery torialnego; Albert Rapp, członek kierownictwa Urzędu do Spraw W ysiedleń w Poznaniu, a także dr Herbert Mehlhorn, b yły wyższy funkcjonariusz RSHA 1W. Konieczność szybkiej germanizacji z'iem wcielonych motywowano względami bezpieczeństwa Rzeszy. „Ziemia, na której niemiecki na ród musi i chce żyć, powinna do niego należeć i jest rzeczą wyklu czoną, aby na tej ziemi mógł żyć inny jeszcze naród” — stwierdzał Arthur Greiser lM. W prelekcji, wygłoszonej 10 czerwca 1942 r. w auli uniwersytetu w Kilonii, stwierdził, że w przeciągu dwóch lat w ojn y osiedlono w tzw. Kraju W arty z górą 65 tys. rodzin niem ieckich, liczących 300 tys. osób, czyli „dwa razy tyle, co dawniej pruska Komisja Kdlonizacyjna zdołała osiedlić w ciągu trzydziestu lat trwania po koju” 1M. 1,1 Hasło „germanizacji ziem i” sform ułow ał Hitler w Mein K am pf. Za błęd ny uważał on pogląd niektórych nazistów , pragnących germ anizacji in n y c h narodów poprzez przyswojenie sobie języka niem ieckiego: „Narodowość, le piej powiedzieć rasa — pisał Hitler — tkw i bowiem nie w języku, lecz we krwi Z tego w łaśnie względu stw ierdzał on, że: „Polityka g e r m a n iz o w a nia Polski, jakiej się w ielu domaga, jest fałszyw a. Wierzono w to, że germa nizację żywiołu polskiego można przeprowadzić przez niem czenie ję z y k o w e . Tym, co w historii z korzyścią zostało zgermanizowane, była ziemia, którą przodkowie nasi mieczem zdobyli i osiedlili na niej niem ieckiego chłopa” Patrz: A. H i t l e r , Mein Kampf, cyt. w yd., s. 429. 188 Patrz: Cz. Ł u c z a k , „Kraj Warty" 1939— 1945, cyt. w yd., s. 28. im Patrz: A. G r e i s e r , Der Aufbau im Osten, Jena 1942, s. 6 . 181 Patrz: Sz. D a t n e r, W ilhelm Koppe — nie ukarany zbrodniarz h i t l e r o w ski, Warszawa—Poznań 1963, s. 41—42. .
288
,ałając w porozumieniu z lekarzami — prof. drem Kurtem I nie i prof. drem Hochfeldem, Greiser postanowił wykorzystać ^ pretekst do eksterminacji Polaków walkę z gruźlicą. W liście ^ Innrnlera z 1 maja 1942 r. Arthur Greiser pisał: „Sądzę, że z pełr° Q(jp0wiedzialnością za to, co czynię, wolno mi zaproponować fen u wyniszczenie w Warthegau przypadków otwartej gruźlicy I sród mieszkańców narodowości polskiej” 1M. od p ow ied zi Reichsfiihrer SS zawiadomił „drogiego towarzysza artvjn ego ” Greisera, że nie ma żadnych zastrzeżeń przeciwko zlik w id ow an iu ” Polaków z otwartą gruźlicą. Prosi jednak o to, aby Jfeoszczególne zarządzenia były uprzednio uzgadniane z policją bezf pieczeństwa IM. i Greiser był przekonany, że po przeprowadzeniu w tzw. Kraju Warty „Intelligenzaktion” w latach 1939— 1940 żywioł polski nie będzie stanowić niebezpieczeństwa dla panowania niemieckiego m. . Placówki Sicherheitsdienst i Gestapo w tzw. Kraju Warty wspól nie z Landratami i Kreisleiterami NSDAP, działającymi w porozunieniu z przedstawicielami dawnych organizacji niemieckiej m niejzości narodowej, doskonale zorientowanymi w terenie, sporządziły listy proskrypcyjne IW. Fala aresztowań, określanych zresztą przez same władze mianem akcji prewencyjnej, objęła Wielkopolskę w kwietniu i maju 1940 roku W ramach tej samej akcji odbywało się wysyłanie do obozów kon185 Patrz: Okupacja i medycyna. W ybór artykułów z „Przeglądu lekarskie go — Oświęcim” z lat 1961—1970, Warszawa 1971. Tamże, s. 77. 1,7 Inaczej jednak oceniał Greiser sytuacją w Generalnej Guberni. „Nie mo żemy uważać, aby tak długo, jak długo toleruje sią um ysłową elitą i jak długo ta elita istnieje, niebezpieczeństwo ze strony narodu polskiego było w 10 0 ®/o usunięte. W żadnym razie nie można dzisiaj spokojnie mówić, że z narodo wościowego punktu widzenia nic sią nie może przytrafić”. Wg: K. M. P os P i e s z a l s k i , Polska pod niemieckim prawem, cyt. wyd., ś. 252, 253. Na listach proskrypcyjnych — jak podaje Cz. Łuczak — znaleźli się nie0rzy powstańcy wielkopolscy, aktywni przedwojenni działacze polityczni, nauczyciele, oficerowie i podoficerowie, studenci, uczniowie szkół średnich, >’wni członkowie Polskiego Związku Zachodniego. W ytypowano też w iele olj z różnych wzglądów niewygodnych m iejscowym Volksdeutschom. Patrz: Zi,Ł u c z a k, „Kraj W arty” 1939—1945, cyt. wyd., s. 42—43. Po krótkim pobycie w więzieniach i obozach na terenie „Kraju Warty” c * a rn a g w a r d ia .
289
centracyjnych polskiego duchowieństwa katolickiego. Akcja ta silniej dotknęła Pomorze i Wielkopolską, skąd już wiosną 1940 r J b ruszyły pierwsze transporty więźniów. Wielu księży wysiedlaj! również wówczas z W ielkopolski do Generalnej Guberni 14°. J W początkowym okresie okupacji akcjami przesiedleńczym i ih» rował utworzony w tzw. Kraju W arty specjalny sztab do spraw przesiedlenia Polaków i Żydów (Sonderstab für die Um siedlung von Polen und Juden). Twórcą tego sztabu był W yższy Dowódca SŚ i Policji, W ilhelm Koppe, jako pełnomocnik Komisarza R zeszy.
290
,7± kwietnia 1940 r. Heydrich wydał zarządzenie o podporządkoI ' iu cen tra li przesiedleńczej (Umwandererzentralstelle — UWZ)
s\ ‘ eclowi III, częściowo zaś Urzędowi IV — RSHA. Od tych urzęr UWZ otrzymywała bezpośrednie instrukcje i rozporządzenia praw ach dotyczących wysiedleń 14\ \V związku z przemieszczeniem ośrodka przesiedleń do wschodniej Lzęści tzw. Kraju Warty utworzono w Łodzi oddział główny cen trali przesiedleńczej (Umwandererzentralstelle Posen, Dienststelle Litzmannstadt), a jego kierownictwo powierzono SS-Obersturmbannfuhrerowi Hermannowi K rum eyow i145. W k r ó t c e nastąpiło faktyczne, choć nieformalne uniezależnienie a p a r a t u Krumeya od Hdppnera, który nadal sprawował funkcję kie1 r ó w n ik a ogólnej centrali przesiedleńczej w tzw. Kraju Warty. Krumey otrzymywał instrukcje i rozkazy bezpośrednio z RSHA 148. Według niemieckich oficjalnych danych, przytoczonych przez Cze sława Łuczaka, z „Kraju Warty” do dnia 15 listopada 1940 r. w y wieziono do Generalnej Guberni 234 620 osób. Z pozostałych ziem wcielonych do Rzeszy — 59 716, a do października 1944 r. wysiedlo no ogółem 435 167 P olak ów 147. Zaledwie 3°/o ogółu ludności polskiej, odpowiadającej „kryteriom rasowym” (ok. 120 tys.), miało pozostać w „Kraju Warty” i ulec asymilacji. Zdaniem Greisera należało zgermanizować w najbliż szym dziesięcioleciu — najwyżej 100 tys. Polaków 14S. Na szeroką skalę pomyślany był plan akcji wysiedleńczej i kolonizacyjnej w okręgu Gdańsk—Prusy Wschodnie. Już w paździer niku 1939 r. Albert Forster oświadczył w Grudziądzu, że prowincja ta ma „w krótkim czasie stać się stuprocentowo niemiecka, a Polacy nie mają tu czego szukać i powinni zostać wyrzuceni”, wobec tego należy „oczyścić kraj z wszelkich szumowin, band rozbójniczych, Polaków i Żydów” 149. 144 Tamie. 145 Tamże. llc W terenie działały ekspozytury UWZ, na czele których najczęściej stali K>erownicy'lokalnych placówek SD. (Tamże, s. 5). " ’ Patrz: Cz. Ł u c z a k , „Kraj W arty” 1939—1945, cyt. wyd., s. 55—64. 148 Tamże, s. 64. ^ 49 Patrz: „Deutsche Rundschau” nr 231 i nr 239, Bydgoszcz 1939, wg: c y p r i a n , J. S a w i c k i , Siedem procesów przed NTN, cyt. wyd., s. 318.
Centralę przesiedleńczą w okręgu Gdańsk—P ru sy Zachód® z siedzibą w Gdyni utworzono w listopadzie 1940 r. Centralą rował SS-Hauptsturm fiihrer Franz Abromeit, podległy in sp ek to*H policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa SS-O bersturbjtfB fuhrerowi Rudolfowi Troegerowi 1M. " Plany germanizacji 850 tys. mieszkańców Pom orza znalazły ¿ S zwierciedlenie w m em oriale Forstera z 27 lipca 1940 r o k u “1. moriał ten Forster przekazał W yższemu Dowódcy SS i Policji SSGruppenfiihrerowi Richardowi Hildebrandtowi, k tóry był jednoczę, śnie pełnomocnikiem Komisarza Rzeszy do Spraw Umacniania Niem czyzny” Na Górnym Śląsku w latach w ojny władze adm inistracyjne reali zowały na podstawie okólnika Himmlera z 12 w rześnia 1940 r. pla' nowe zaliczenie w ielkiej ilości Polaków do niem ieckiej grupy naro dowej Uznano ich z góry za odpowiednich kandydatów na Niem ców i obywateli Rzeszy, a zatem także na żołnierzy W ehrmachtu * . Himmler uważał jednak, że objęci niemiecką listą narodową Pola150 Na terenach Górnego Śląska oraz w rejencji ciechanow skiej i powiecie działdowskim (wcielonym i do Prus Wschodnich) w ysiedleniam i ludności pol skiej zajm owały się bezpośrednio organa SS i policji. N ie powołano tam wprawdzie specjalnych central przesiedleńczych, jak w tzw. K raju Warty oraz' na Pomorzu Gdańskim, ale m etody w ysiedleń niew iele się różniły. 161 Patrz: Cz. M a d a j c z y k , P o lityka narodowościowa w ł a d z hitlerowskich na Pomorzu, w: „Najnowsze dzieje Polski. M ateriały i Studia z okresu II woj ny św iatow ej”, t. II, s. 11—13. • 152 Richard Heinz Hildebrandt był od listopada 1939 r.' W yższym Dowódcą SS i Policji na okręg Gdańsk—P rusy Zachodnie, a także pełnom ocnikiem Ko misarza Rzeszy do Spraw U m acniania Niem czyzny na ten okręg. W lipcu 1942 r. otrzymał awans na SS-Obergruppenfiihrera i generała policji. Jako szef sztabu osiedleńczego SS w Gdyni kierował w ysiedlaniem P olak ów i kolo nizacją Niem ców przybyłych z krajów nadbałtyckich. W 1943 r. p r z e n i e s i o n o go do Berlina na szefa Głównego Urzędu SS do Spraw R asy i O s ie d le ń (RuSHA). Następcą Hildebrandta na stanowisku W yższego D ow ódcy SS i P°' licji w okręgu Gdańsk—Prusy Zachodnie został SS-G ruppenfahrer Fritz Katzmann, przeniesiony tam z dystryktu Galicja. 15« p ełn y tekst dokumentu w języku niem ieckim opublikował K. M. P °" s p i e s z a l s k i , Hitlerowskie praw o okupacyjne w Polsce, P oznań 1952, s. 15*Por. również: K. M. P o s p i e s z a l s k i , Polska pod niem ieckim p r a w e m 1939— 1945, Poznań 1946, s. 47 i tam że przyp. 7. 154 Patrz: E. S e r w a ń s k i , H itlerowska polityka narodowościowa na Gór nym Śląsku 1939—1945, W arszawa 1963, s. 158—159.
,,t ,-ją ulegać germanizacji w zbyt powolnym tempie, jeśli pozoc• oni w swoim dotychczasowym środowisku 1M. s' 0ikslistę nr 1 otrzymywali najbardziej aktywni przedstawiciele L hitlerowskich ugrupowań mniejszości niemieckiej. Na Górnym Kląsku byli to głównie członkowie Jungdeutsche Partei lub Volksbu rid u .
I O soby narodowości niemieckiej, które nie wykazały się wpraw i ą szczególnym zaangażowaniem politycznym, ale posyłały swe u zieci do szkół niemieckich, należały do stowarzyszeń o charakterze ¿ ś w ia to w y m lub sportowym itp. — otrzymywały Volkslistę nr 2. V o lk s l is t â nr 3 — jak pisze Henryk Racki w zbiorze relacji pamięt n i k a r s k i c h o Górnym Śląsku — „przyznana została en bloque całej lu d n o ści Górnego Śląska. Była to grupa najliczniejsza [...]. Osoby V w ie k u poborowym były z tej grupy wcielane do Wehrmachtu, chociaż jako przysłowiowe «mięso armatnie» powoływano do wojska n ie m ie c k ie g o młodych ludzi polskiej narodowości już daleko wcze śn iej” IM.
'
Czwartą grupę Volkslisty przyznawano niewątpliwym Polakom ze Śląska, których władze niemieckie samowolnie zakwalifikowały do osób „niemieckiego pochodzenia”, tylko na tej podstawie, że uro dziły się one w miejscowościach należących do 1918 r. do Rzeszy niemieckiej. W odniesieniu do tych właśnie osób Himmler zalecił „wtórną germanizację”. W praktyce miało to oznaczać przesiedlenie całych środowisk młodzieżowych na tereny tzw. starej Rzeszy (Alt reich), gdzie w zwartych zespołach ludności niemieckiej proces „germanizacji” mógłby szybciej przebiegać. Zadania te Himmler po wierzył Wyższym Dowódcom SS i Policji. Na m ocy tego specjalnego zarządzenia „[...] osoby asocjalne oraz o mało wartościowych ce chach dziedzicznych nie zostaną objęte przesiedleniem. Nazwiska ich zostaną podane przez 'wyższych oficerów SS i policji (inspektorów Policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa) właściwym urzędom G estapo, które zajmą się umieszczeniem ich w obozach koncentra cyjnych.
[•••] Osoby ze szczególnie złą przeszłością polityczną nie zostaną °5 O nastrojach mieszkańców Śląska pisze K. P o p i o ł e k w monografii ¿ąsic w oczach okupanta, Katowice 1961. 158 Patrz: H. R a c k i , Śląski wrzesień, Warszawa 1970, s. 203—204.
293
objęte przesiedleniem. Również i ich nazwiska zostaną podanei wiadomości W yższym Dowódcom SS i Policji i w łaściw ym u r z ę ^ B w celu umieszczenia tych osób w obozach koncentracyjnych” Mimo terroru i surowych sankcji rezultaty akcji germanizacyj^J były nieznaczne. Św iadectwem tego był wzrost ruchu oporu i gj? strojów antyhitlerowskich na Górnym Śląsku 168. I chociaż 14 czerwca 1943 r. Gauleiter Górnego Śląska, Frit» Bracht, publicznie obwieścił w Katowicach: „Załatwiliśm y sprawę «Volkslist» w sposób najbardziej sprawiedliwy i dobrowolny”, mniej jednak w ścisłym gronie swoich najbliższych i zaufany® współpracowników przyznał: „[...] Całe zachowanie Górnoślązaków i Górnoślązaczek pozostało takie same jak w czasach polskich. To co m y rozumiemy przez regermanizację, nie interesuje ich w naj mniejszym stopniu. Nie znajdują czasu i nie mają chęci na kursy języka niemieckiego i zamiast niego posługują się w dalszym ciągu, nieraz w sposób prowokacyjny, swą wyniesioną z domu mową pol ską” 159. W warunkach przedłużającej się w ojny przesiedlenia, zwłaszcza z terenu uprzemysłowionego Śląska, doprowadziłyby nieuchronnie do poważnych perturbacji w pracy kopalń, hut i w ielu innych za kładów bezpośrednio lub pośrednio związanych z produkcją dla frontu 18°. Takie właśnie stanowisko reprezentował G auleiter Górne go Śląska Bracht, podkreślając, że w dobie wojennej najważniejszy jest wzrost wydajności pracy i osiągnięcie lepszych w yników pro157 if fg : x . C y p r i a n i J. S a w i c k i , Nie oszczędzać Polski, W a rs z a w a 1965, s. 104—107. 168 Patrz: A. T a r g , Śląsk w okresie okupacji, Poznań 1946; Z. I z d e b s k i , Niemiecka lista narodowa na G órnym Śląsku, Katowice— W r o c ł a w 1946; K. P o p i o ł e k , Śląsk w oczach okupanta, K atowice 1961- fe. S e r w a ń s k i , Hitlerowska polityka narodowościowa na G órnym Śląsku, W arszawa 1963. 159 Wg: H. R a c k i, Śląski wrzesień, cyt. wyd., s. 200, 208. 160 N ie oznaczało to bynajmniej rezygnacji z m etod przym usowej g e r m a n i zacji ludności Śląska. Odmowa złożenia wniosku o nadanie lub odmowa przy jęcia V olkslisty pociągały za sobą konfiskatę mienia, w ysiedlenie albo trans port do obozu koncentracyjnego. N a Śląsku zorganizowano 22 obozy dla Polaków (Polenlager), w których w ięziono bezterm inowo całe rodziny wraz z dziećmi. Za opór przeciwko podpisaniu V olkslisty stdSsowano w obec tych rodzin zasadę odpowiedzialności zbiorowej. Patrz: Cz. 'P i 1 i c h o w s k i, Zbrodnie hitlerowskie..., cyt. wyd., s. 17—18.
294
I S a ■ I .
m ych, od których w dużym stopniu uzależnione są rezultaty ń militarnych późniejszym okresie niepowodzeń i klęsk III Rzeszy na fronszczególnie ważnym czynnikiem przyspieszenia wpisów na f e y l sta ło się dążenie do zwiększenia kontyngentu rekruta. § p o d o b n ie jak na polskich ziemiach wcielonych, trudności przy zaŁ ą g u do s łu ż b y wojskowej wystąpiły w Alzacji i Lotaryngii, włączo nych do Rzeszy po klęsce Francji. 2 sierpnia 1940 r. ukazał się de kret H itle ra o wprowadzeniu administracji niemieckiej w tych pro w in cjach . K iedy 23 sierpnia 1942 r. wprowadzono obowiązek służby w o jsk o w ej, przez Alzację i Lotaryngię przeszła fala protestu. Ogó¡em u d ało się zmobilizować 200 tys. żołnierzy. Liczba dezerterów y n io sła 40 tys., z czego wynika, że co piąty rekrut Alzacji i Lota ryn gii u c ie k a ł do Francji, albo też przechodził na stronę wojsk walzących przeciwko Niemcom. Okupanci hitlerowscy starali się przy p om ocy terroru Gestapo i sądów specjalnych wpłynąć (podobnie jak i na polskich ziemiach wcielonych do Rzeszy) na zmianę nastrojów mieszkańców Alzacji i Lotaryngii. Nie pomogły jednak ani areszto w ania, masowe deportacje do obozów i na roboty przymusowe, ani też wysiedlenia. Ruch oporu w Alzacji i Lotaryngii był bardzo silny. Przyznać to musiał nawet SS-Obergruppenführer Gottlob Berger, k tó ry w liście do Himmlera z 21 czerwca 1944 r. stwierdził, że Al z a tc zy cy nie tylko, oczekują powrotu Francuzów, ale że nastroje ich s3 wyjątkowo wrogie i pełne nienawiści do N iem ców IM. * Na podstawie wydanego 8 października 1939 r. „Dekretu o podziale administracyjnym i administracji ziem wschodnich” został również utworzony w ramach prowincji Prusy Wschodnie okręg rejencyjny Ciechanów (Regierungsbezirk Zichenau), obejmujący ziemie pół nocnego Mazowsza. Do Prus Wschodnich wcielono ponadto powiat 181 Bracht był naw et zdania, że opłaci się przyznać Polakom zatrudnionym v przemyśle zbrojeniowym wyższe przydziały aprowizacyjne, wprowadzić system premiowania za osiągnięcie wysokiej wydajności produkcji itp. Patrz: z- M a d a j c z y k , Polityka III Rzeszy w okupowanej Polsce, cyt. wyd., u II, s. 51—52. Patrz: L. K e t t e n a c k e r , Nationalsozialistische Volkstumspolitik im Is“ss, Stuttgart 1973, s. 21fr—231, 240—267.
295
Suwałki, przyłączając go do rejencji Gumbinnen. Pod w z g lę ^ J administracyjnym rejencja ciechanowska podlegała n ad p rezyd ej^ wi Prus Wschodnich — Erichowi Kochowi. Funkcje Wyższego OjS wódcy SS i Policji przy nadprezydencie Prus Wschodnich pełnił^ffl 1942 r. SS-Obergruppenfiihrer Hans Adolf Priitzmann, następ*» (do końca 1943 r.) SS-Brigadefiihrer Otto H ellw ig 10’. Inspektorem SiPo i SD na Prusy Wschodnie był SS-Standartenfiihrer Constantiń C anaris1M. Gestapo miało swoje placówki także w większych miastach rejen cji ciechanowskiej — Pułtusku i Ostrołęce, gdzie szefem był Wil helm Boger, jeden z późniejszych współorganizatorów obozu koncen tracyjnego w Oświęcimiu 165. Na wcielonych do Rzeszy terenach północnego Mazowsze najbar dziej intensyw ny rozwój kolonizacji niem ieckiej przypadał na lata 1939— 1941. Od roku 1943, w związku z przesuwaniem się frontu na zachód, zaczęła napływać nowa fala k olon istów 18S. Na podstawie przedstawianych przez funkcjonariuszy SD w Pol sce projektów i m eldunków nadsyłanych do centrali opracowywanej konkretne zadania dla aparatu władzy okupacyjnej, dotyczące usprawnienia metod eksploatacji i stosowania odpowiednich sankcji wobec opornych167. Na terenach okupowanych zadania SD obejmo\
1,1 Otto Hellwig, SS-Brigadef(Ihrer, dowódca SS i policji w okręgu biało stockim od września 1942 r. do lipca 1944 r. Przed w ojną H ellw ig był komen dantem szkoły SiPo w Berlinie-Charlottenburgu, zaś od lipca 1941 r. był do wódcą SiPo w Żytomierzu. 164 Constantin Canaris, bratanek szefa A bwehry W ilhelma Canarisa. Jako inspektor SiPo i SD w Królewcu w latach 1941— 1944 SS-Standartenfiihrer Constantin Canaris był jednym z organizatorów akcji pacyfikacyjnej w w oje wództw ie białostockim w 1942 roku. Wiosną 1944 r. m ianowano go pełnom ocnikiem (Beauftragter) szefa SiPo i SD w B elgii i płn. Francji. Od w rześnia 1944 r. był oficerem łą c z n ik o w y m SS przy sztabie feldm arszałka M axym iliana von W eichsa. U jęty po wojnie, skazany został przez sąd w Brukseli na 25 lat w ięzienia. 165 Patrz: W. P r o n o b i s, Organizacja administracji okupacyjnej w r e je n cji ciechanowskiej, w: „Notatki P łockie”. Kwartalnik Tow arzystw a N a u k o w e go Płockiego, nr 1/70, Płock 1973, s. 15— 16. 164 R. J u s z k i e w i c z, Zbrodnie hitlerowskie na północnym M a z o w s z u , w: Stan i p e r s p e k ty w y badań w zakresie zbrodni hitlerowskich, t. II, Warsza wa 1973, s. 102—103. 107 Patrz: A. R a m m e , Służba Bezpieczeństwa..., cyt. wyd., s. 138.
296
I
p en e trację wszystkich dziedzin życia polityczno-społecznego, m ic z n e g o i kulturalnego. Wydział pn. Volkstum zajmował się
ek
n enia RSHA opracowaniem planów germanizacji. Na terenach
Z lo n y c h do Rzeszy funkcjonariusze SD odgrywali ważną rolę j^ r z y g o to w a n iu i realizacji decyzji, zwłaszcza w zakresie maśc i ć -eh a r e s z t o w a ń , deportacji i akcji kolonizacyjnych 168. 'I o p r a c o w a n y przez SD materiał informacyjny otrzym ywały nad[ zędne w ł a d z e NSDAP i administracyjne. W „Kraju Warty” np. f o r g a n a m i SD i SiPo współpracowali prezydenci wszystkich trzech u t w o r z o n y c h tam rejencji — poznańskiej, kaliskiej (przeniesionej L lutym 1941 r. do Łodzi) oraz inowrocławskiej — a także landraci, b u r m i s t r z o w i e i komisarze gminni, którzy często sprawowali funk cje k i e r o w n i k ó w organizacji NSDAP na swoim terenie. Namiestnik, będący jednocześnie Gauleiterem NSDAP, miał prawo przekazywać F SD i Gestapo określone zadania do realizacji 1'°. Kierownik SD-Lei* t a b s c h n i t t był politycznym informatorem i doradcą Gauleitera I7°. I Tak n p . s z e f SD-Leitabschnitt Höppner pełnił jednocześnie funkcje j k i e r o w n i k a referatu narodowościowego w urzędzie namiestnika i u w a ż a n y był za najbliższego współpracownika Greisera w dziedziE n i e p o l i t y k i narodowościowej. Od marca 1943 r. kierował on także I r e f e r a t e m d o spraw polityki narodowościowej NSDAP (Gauamt für [ Volkstumfrageri), z którym wszystkie instytucje w tzw. Kraju Warty i m u s i a ł y uzgadniać politykę w sprawach narodowościowychm. Ścisła współpraca administracji terenowej na ziemiach wcielonych i do Rzeszy z\organam i SiPo i SD znajdowała wyraz w udzielaniu [ przez Landratów, burmistrzów i komisarzy gminnych informacji
|
.
188 „W Łodzi i na terenie rejencji — stwierdza M. Cygański — SD zbierała dokładne informacje o Polakach przeznaczonych do zniemczenia, jak również 0 osobach pochodzenia niemieckiego, które m iały być poddane «regermanizacji». Uzyskane wiadomości były przekazywane Centrali Przesiedleńczej, pro wadzącej akcję germ anizacyjną”. M. C y g a ń s k i , Z dziejów okupacji..., cyt. wyd., S. 117. 169 „Der Hoheitsträger”, Folge 1/1939, w artykule: Sicherheitsdienst und eheime Staatspolizei podaje: „Die Gauleiter sind berechtigt im Rahmen der ^Ustär>digkeit den SD-Dienststellen, die für den Gaubereich tätig sind, Auf'fäge zu erteilen”, Wg: S. N a w r o c k i , Policja hitlerowska w tzw. Kraju ariV 1939— 1945, cyt. wyd., s. 146. ” ° Tamże. 171 Tamże, s. 143—144.
297
o sprawach narodowościowych, przede wszystkim o stanie s t | i l ków polsko-niemieckich w danej jednostce terytorialnej. Działał i ł SD oraz SiPo na ziemiach w cielonych do Rzeszy ułatwiona h J w poważnym stopniu przez fakt, że większość burmistrzów, korni sarzy gminnych i ich personelu wywodziła się w znacznej z antypolskich środowisk m niejszości niemieckiej i z całą g o r liy j| ścią zajmowała się tropieniem organizacji polskich i niszczenie^ ośrodków życia społeczno-kulturalnego Polaków Podstawą praw® ną do takiej współpracy był okólnik ministra spraw wewnętrzny«« Rzeszy z 11 listopada 1938 r., który zobowiązywał władze adminj. stracyjne do udzielania informacji na w szelkie pytania ze strony SD. Również SD przekazywała niektóre informacje władzom admi nistracyjnym W tych warunkach SD m ogła realizować podstawowe zadanie po litycznego kontrwywiadu środowiskowego, funkcjonującego w opar ciu o m ateriały agentur rozlokowanych w przedsiębiorstwach, in stytucjach, aparacie adm inistracyjnym oraz w ogniwach NSDAP. Na podstawie dostarczanych przez SD materiałów podejmowano de cyzje o charakterze wykonawczym (aresztowania, śledztw o itd.). Sami funkcjonariusze SD bardzo często uczestniczyli w akcjach eksterm inacyjnych I74. Zwiększenie potencjału ludnościowego Rzeszy nastąpić miało nie tylko poprzez „wcielanie” do narodu niemieckiego grup ludności w części niemieckiego pochodzenia (Volksdeutsche i Deutschstäm mige), ale także poprzez porywanie w krajach okupowanych dzieci, Tamże, s. 94. RMBliV, 1938, s. 1906 oraz RMBliV 1940, s. 891, okólnik pt. „Zusammen arbeit der Behörden der allgem einen und inneren V erwaltung m it dem Si cherheitsdienst des Reichsführers SS (SD). Wg: S. N a w r o c k i , Policja hitle rowska w tzw. K raju W arty, 1939— 1945, cyt. wyd., s. 146. 174 Warto przy tej okazji nadm ienić, że w czasie procesu głów nych zbrod niarzy w ojennych przed M iędzynarodowym Trybunałem W ojskow ym w No rymberdze dr Hans Gawlik, w ystępujący jako obrońca Sicherheitsdienst, uży w ał argumentu, że SD nie dysponowała żadną bezpośrednią w ładzą w yko nawczą. Dr Gawlik starał się wykazać, że SD była w yłącznie czym ś w ro dzaju „instytutu badania opinii publicznej”. Dr Gawlik abstrahow ał jednak od takich „szczegółów”, jak m etody pracy agenturalnej i inw igilacji uprawia nej przez SD, oraz faktu, że m ateriały opracowane przez SD słu żyły bezpo średnio dla celów operacyjnych w ykonyw anych przez Gestapo. 173
173
298
m • ¡rh od rodzin dla pełnego zasymilowania v. środowiskach Her'va Oleckich. rńer" listopada 1939 r. Urząd do Spraw Rasowo-Politycznych K ^ a P ¡R a ssen p o litisch es Amt der NSDAP) zalecił odbieranie w to^ 1 w y sie d le ń c z e j dzieci odpowiadających kryterium rasy nor-
ku akeCJ' 7S_ *
djCpichowcy” z RuSHA przeprowadzali badania budowy ciała, gwałtu i k o l o r u oczu, włosów i na tej podstawie ustalano typ „raŁ y ” , z a l i c z a j ą c dziecko do jednej z grup: [ a)' p o ż ą d a n e g o przyrostu ludności” (erwünschter Bevölkerungs zuwachs), b ) „ p r z y r o s t u ludności możliwego do przyjęcia” (tragbarer B e v ö l k eru n g szu w a c h s);
przyrostu ludności” (unerwünschter Bevöl k e r u n g s z u w a c h s ) . Tej ostatniej grupy nie germanizowano, starając się s k i e r o w a ć te dzieci do obozów koncentracyjnych1M. P o w s t ę p n y m zakwalifikowaniu dzieci umieszczano czasowo w nie m i e c k i c h „zakładach wychowawczych”, zlokalizowanych na ziemiach p o l s k i c h wcielonych do Rzeszy (Poznań, Ludwikowo, Puszczykowo, K a l i s z i i n . ) . Dzieci otrzym ywały niemieckie nazwiska. Po wyłącze n i u z polskiej ewidencji ludności wysyłano je do Niemiec. Tam p r z e b y w a ł y w specjalnych szkołach lub zakładach Lebensbornu, g d z i e p o d groźbą surowych kar zakazywano używania języka pol s k i e g o m. Dzieciom wmawiano, że są Niemcami — zapisywano je d o o r g a n i z a c j i Hitlerjugend czy Bund Deutscher M ädel178. W z r o s t liczby zrabowanych dzieci, który następował w miarę, jak r o s ł y s t r a t y wojenne hitlerowców, miał w jakimś stopniu zrekom p e n s o w a ć u b y t k i w kadrze żołnierskiej i sile roboczej. Chłopców, p r z e z n a c z o n y c h na germanizację i wcielenie do armii hitlerowskiej, c) „ n ie p o ż ą d a n e g o
175 Patrz: Zbrodnie hitlerowskie na dzieciach i młodzieży polskiej 1939— —1945, Warszawa 1969, s. 50. 176 Patrz: J. G u m k o w s k i , K. L e s z c z y ń s k i , Okupacja hitlerowska w Polsce, Warszawa 1961, s. 191. 177 Patrz: N. S z u r a a n , R. H r a b a r, Germanizacja dzieci polskich w świełle dokumentów, w: „Biuletyn GKBZHwP”, t. V, Warszawa 1949. 178 Podobnie postępowano z dziećmi jugosłowiańskimi, rosyjskimi, ukraiński mi. czeskimi, rumuńskimi, estońskimi, łotewskim i, norweskimi i in. Patrz: Cz- P i 1 i c h o w s k i, Zbrodnie hitlerowskie na dzieciach i młodzieży polskiej, Warszawa 1972, s. 19—20.
299
umieszczono w zakładach specjalnych, m.in. w G rodkow y ÚM Opola i w Cieszynie I79. Plan tzw. „Heu-Aktion” („Akcja Siano”) przewidywał na oku® wanych terenach ZSRR przekazanie do batalionów pracy 200 tys. dzieci w wieku 10— 14 lat. W ramach tej samej ¿ ¡ I Arbeitsamt w Poznaniu zarządził w 1944 r. zbadanie zdolności ft! pracy dzieci 12-letnich. W Generalnej Guberni uznano w 1944 r ® zdolne do pracy dzieci 10-letnie I8°. W Łodzi utw orzony został m m ocy zarządzenia RSHA z 28 listopada 1942 r. P olen- Jugendver wahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt dla dzieci tyj» skich w wieku 8— 16 lat. Obóz ten przeznaczano dla dzieci pozba wionych dostatecznej opieki domowej, uzasadniając, że swoim za chowaniem mogą one „zagrażać” m łodzieży niem ieckiej m. Tragiczny był los dzieci partyzantów (tzw. „Bandenkinder”), określony rozkazem Himmlera z dn. 6 stycznia 1943 roku: „Rasowa bezwartościowych nieletnich chłopców i dziewczęta [...] przekazać jako uczniów do zakładów w obozach koncentracyjnych”. Chłopcy m ieli uczyć się na robotników rolnych, ślusarzy, kamieniarzy, sto larzy, dziewczęta zaś na robotnice rolne, tkaczki, prządki, trykociarki. Pod uwagę brano tu „tylko dzieci w wieku od 2 do 6 lat, gdyż u starszych dzieci nie da się stłum ić m yśli o zem ście i niena w iści” 1SI. W miarę rozszerzania się zasięgu wojny i narastania strat przede wszystkim na froncie wschodnim, Himmler zwrócił uw agę Wyższym Dowódcom SS i Policji na konieczność pozyskania na okupowanych obszarach wschodnich „krwi nordyckiej”, tzn. w yw iezienia do Rze szy młodych chłopców i dziewcząt, odpowiadających kryteriom ra sowym NSDAP. Ten zastrzyk krwi nordyckiej służyć m iał w per spektywie uzupełnieniu ubytków ludzkich 1M. 179 Tamże. O warunkach życia tej m łodzieży napisał książkę A l o j z y T w a r d e c k i , Szkoła janczarów . L isty do niem ieckiego p rzyja ciela , Warsza wa 1960. Twardecki został po w ojnie odnaleziony i odzyskany przez swoją rodzinę. 180 Patrz: Cz. P i l i c h o w s k i , Z brodnie h itlerow skie..., cyt. wyd., s. 20. 181 Zarządzenie to obejmowało zasięgiem tzw. Kraj Warty, Gdańsk i Prusy Zachodnie, wschodnią część Górnego Sląska( a także pow iaty w cielone do Prus Wschodnich. i«* Patrz: Cz. P i l i c h o w s k i , Z brodie hitlerow skie..., cyt. w yd., s. 34— 35 1M Patrz: Przem ówienie Himmlera z 16 września 1942 r. w k w aterze P °l°'
300
■
tygodniach okupacji osoby podejrzane o wystąpie" c i w k o władzom niemieckim stawiane były przed sądami nia 1 wymi. Sądy te działały do końca stycznia 1940 rok u 184. Jeszw°i5 e ś n i e j rozpoczęły działalność sądy doraźne (Standgerichte), cZ6 i c e s i ę z trzech funkcjonariuszy władz bezpieczeństwa. Nie *1 w istotę sprawy i wykluczając możliwość obrony, sądy w d a w a ł y masowo wyroki śm ierci186. Z m ierza ją c do stworzenia specjalnego prawa karnego dla Pola ł y . , p r z e k a z a n i a sądownictwa nad nimi w ręce aparatu SS i poIjeji H i m m l e r przedstawił 21 lutego 1940 r. projekt rozporządzenia w ś p r a w i e zwalczania aktów przemocy na przyłączonych terenach >r w s z y c h
i w s c h o d n i c h ” !8
*
'
była jedyną sankcją karną w następujących przy padkach: 1) zamachy na członków Wehrmachtu, policji, Służby P r a c y , N S D A P i urzędów niemieckich; 2) um yślne niszczenie urzą dzeń n i e m i e c k i c h ; 3) nawoływanie i podburzanie do nieposłuszeń stwa w o b e c zarządzeń władz niemieckich; 4) zamachy na Niemców z p o w o d u i c h przynależności narodowej; 5) umyślne podpalenie; 6) w y r a ż e n i e zgody na dokonanie czynów wym ienionych w punktach 1—5; 7) niezgłoszenie posiadanych informacji o planowanym prze s t ę p s t w i e oraz 8) nielegalne posiadanie broni. S praw y te m iały podlegać kompetencji przede wszystkim poli cyjnych sądów doraźnych, a więc w praktyce trybunałów składaK ara
ś m ie r c i
wej „Hegewald” w pobliżu Żytomierza na Ukrainie. Wg: H. J. G a m m , Führung und. Verjährung. Pädagogik des Nationalsozialism us, München 1964, s. 399. 184 Patrz: Cz. M a d a j c z y k, P olityka III R zeszy w okupowanej Polsce,
l- II, cyt. wyd., s. 246. 185 W dniu 1 września 1939 r. ukazała się ustawa o zakazie słuchania audy cji radiowych, nadawanych przez państwa koalicji antyniemieckiej. 5 wrze śni 1939 r opublikowano ustawę o „szkodnikach społecznych” (Volksschädlings-Verordnung). Kompetencje sądów specjalnych (Sondergericht) rozciąg nięto również na przestępstwa kryminalne, zaczęto szeroko stosować tryb przy spieszony spraw (Schnellverfahren). Patrz: Anatom ie des SS-Staates, t. II, cyt. wyd., s. 103—104. 180 Patrz: M. B r o s z a t, Nationalsozialistische Polenpolitik 1939—1945, cyt.
vvyd., s. 140—143. 301
jących się z przedstawicieli aparatu S S 187. Propozycje przyjęte zostały z aprobatą przez Naczelne Dowództwo w i r machtu i M inisterstwo Spraw W ewnętrznych. ellr' Pewne zastrzeżenie w ysunął natomiast marszałek Rzeszy, dla którego projekt Himmlera oznaczał nadmierne rozszeri^B władzy SS i policji na obszarach, które zostały już wcielone^Ł Rzeszy. Zastrzeżenia zgłosił również szef Kancelarii Rzeszy, dr Hafc* Lammers. Uważał on za niewskazane przeniesienie na ziemie wjjB lone do Rzeszy atmosfery totalnego terroru ze strony SS, obawiąjjE się rozszerzenia tam zasięgu ruchu oporu. W istocie ani aparatowi władz bezpieczeństwa, ani innym służbom w ramach SS nie zależało na unormowaniu stosunków na ziemiach wcielonych. Stworzenie jednolitego system u prawnego nie byłoby zbyt wygodne ani dla realizowanej już akcji w ysiedleń i koloni zacji, ani też dla wykonywanej już w dość szerokiej skali praktyki eksterm inacyjnej18S. • Mimo występujących kontrowersji i oporów M inisterstwo Spra wiedliwości Rzeszy opracowało i przedłożyło kompromisowy i we wnętrznie sprzeczny projekt rozporządzenia o niemieckim prawie karnym na obszarach w cielonych do Rzeszy. Po ostatecznym za akceptowaniu tego projektu w „Dzienniku Ustaw Rzeszy” z 6 czerw ca 1940 roku 180 stwierdzano: „Na wschodnich ziemiach wcielonych wprowadza się niemieckie prawo karne formalne i materialne”. Specjalny artykuł pn.: „Besondere Strafvorschriften für die einge gliederten O stgebiete” (Specjalne przepisy karne dla wcielonych obszarów wschodnich) wyszczególniał szereg czynów, za które gro ziła przeważnie kara śmierci. Artykuł ten dotyczył w yłącznie osób narodowości polskiej i żydowskiej 19°. 187 Patrz: A. K o n i e c z n y , Pod rządam i w ojennego praw a Karnego Trze ciej R zeszy, G órny Ś lą sk 1939— 1945, Warszawa—W roclaw 1972, s. 111 —U2. 188 Tamże, s. 118. iss Verordnung über die Einführung des deutschen Strafrechts in den eingegl federten Ostgebieten vom 6 . Juni 1940 (RGBl, s. 844). 100 Sedno w ew nętrznej sprzeczności rozporządzenia z 6 czerwca 1940 r. uj muje A. Konieczny w ten sposób: „[...] Rozporządzenie o wprowadzeniu nie mieckiego prawa karnego na terenach włączonych, ze sw oim i o b o s t r z o n y 111’ normami, wym ierzonym i w ludność polską i żydowską, oraz o g r a n i c z e n i a m i jej praw do wnoszenia skarg lub podnoszenia roszczeń prawnych, s t a n o w i !0
302
nn Himmler i Heydrich uważali, że nawet to rozporząt ’ n a zb y t liberalne, aczkolwiek większość zawartych tam j zenie •^ przewidywała karę śmierci, a tylko dosyć rzadko — karę przep* W y p o w i a d a n o nawet pogląd, że Polacy „odnieśli korzyść” ' vięZ1 id zo n eg o prawa na obszarach wcielonych do R zeszy191. z " 13 w y r a ż e n i u przez Hitlera zgody na prośbę Greisera w sprawie H u v r ó c e n ia sądów doraźnych w „Kraju Warty” (maj 1941 r.) ■ Ł d r i c h w y s t ą p i ł ponownie o wprowadzenie na wszystkich obszaK g h w cielo n y ch d o Rzeszy policyjnego sądownictwa doraźnego, ( Ł t r u j ą c w tym możliwość przyspieszenia eksterminacji Pola 0 °r
ków lM. 4 rudnia 1941 r. ustanowiono (z mocą ważności od 1 stycznia 1942 r.) nowe przepisy prawa karnego, które odnosiły się do Polaków i 2 }d ó w na całym obszarze Rzeszy. D otyczyły one także osób de portowanych na roboty, jak również czynów popełnionych przed ich wejściem w życie. • 15 sierpnia 1942 r. w rejencji ciechanowskiej wprowadzono sądy specjalne (Sondergericht), od wyroków których nie było apelacji. W praktyce Erich Koch decydował osobiście, czy dana sprawa będzie rozpatrywana przez powszechny sąd karny, czy przez sąd apelacyjny. Przewodniczącymi sądów byli szefowie miejscowego Ge stapo, którzy wymierzali z reguły wyroki śmierci. W nielicznych tylko wypadkach oskarżonych przekazywano do dyspozycji placów ki SiPo, która kierowała ich do obozu koncentracyjnego 199. Sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, dr Roland już obliczone na d y s k r y m i n a c j ę s p e c ja ln e p r a w o k a r n e d la P o la k ó w . Z d r u g ie j jednak strony, g w a r a n c j e p r a w n e p r z e w id z ia n e w u s t a w a c h o g ó ln o n ie m ie c kich, wprowadzonych o b e c n ie n a z ie m ia c h w łą c z o n y c h , p o w in n y b y ły r ó w n ie ż chronić Polaków, i t o n a r ó w n i z c z ło n k a m i n ie m ie c k ie j w s p ó ln o ty n a r o d o w e j. W ten sposób z a s a d y r o z p o r z ą d z e n ia c z e rw c o w e g o , o w o d o ść s z tu c z n e p o łą s z e nie dwóch niezależnych i k r a ń c o w o o d m ie n n y c h p r o je k tó w , z a w ie r a ły w so hie swoistą sprzeczność [...]”. Pod rządam i wojennego prawa..., c y t. w y d ., s. 118 .
'
tJ1 M. B r o s z a t, Nationalsozialistische Polenpolitik..., * nast. |9! Tamże, s. 150. ^ ‘ Patrz: R. J u s z k i e w i c z , Zbrodnie h itlerow skie na szu, w: Stan i p ersp ek tyw y badań w zakresie zbrodni Wyd- t. II, s. 93.
c y t.
w y d .,
s.
146
■ północnym M azow hitlerowskich, c y t.
303
Freisler, uzasadniał wprowadzenie specjalnego prawa karnego w niecznością zwalczania „polskich okrucieństw” 1M. ^
Istotną częścią składową planów hitlerowskiej III Rzeszy bij! elim inowanie w pływ u kultury polskiej, bogatego dorobku spuści»* duchowej i m aterialnej na życie społeczeństwa. Radykalne ograli!, czenia w zakresie oświaty, nauki i sztuki m iały na celu doprowa dzenie do takiej degradacji społeczeństwa, aby najłatw iej i fce* oporu mogło przekształcić się w bezwolną, posłuszną siłę roboczą pracującą dla „Herrenvolku”. W podległych H im m lerowi oddziałach Einsatzgruppen dzidłały zespoły funkcjonariuszy, których zadaniem było zewidencjonowa nie, a następnie przejm owanie na anektowanych obszarach państwa polskiego wielkiej własności ziem skiej, kościelnej, b a n k ó w ,w. W pa rze z tym szły zarządzenia administracji wojskowej w sprawie mia nowania komisarycznych zarządców w przemyśle, konfiskaty zma gazynowanych surowców i fabrykatów, produktów rolnych itp.ł* Grabież stała się zjaw iskiem powszechnym jeszcze w czasie trwania zarządu wojskowego w Polsce. Do pierwszych posunięć okupanta należała eliminacja ludności żydowskiej z życia gospodarczego, ru gowanie jej z przem ysłu („aryzacja”), zablokowanie depozytów, ograniczenie ilości gotówki, którą Żydzi m ogli przechowywać w do mu, wreszcie stosowana niem al powszechnie kontrybucja ”7. W grudniu 1939 r. Himmler rozszerzył sw e uprawnienia na zajmo wanie wszelkich dóbr kulturalnych, przez co naraził się na protest 194 P a t r z : Cz. M a d a j c z y k , P o lityk a III R zeszy w o k u p o w a n ej Polsce, cyt, w y d ., s. 251. F r e i s l e r w s k a z a ł z r e s z t ą n a k i e r u n e k z m ia n w ustawodawstwie III R z e s z y : „W d z is ie js z y m w y m i a r z e s p r a w i e d l i w o ś c i n ie m a kontroli sę d z ie g o n a d p a ń s tw e m , n ie m ie c k i s t a n s ę d z io w s k i w y r z e k a się i d e i państwa praw n e g o . S ę d z ia j e s t d z is ia j d u m n y i w d z ię c z n y , ż e m o ż e s ł u ż y ć niepodzielnej R z e s z y . J e s t o n d u m n y z te g o , ż e w o ln o m u b y ć w a s a le m F ü h r e r a " . P a tr z : „ O s td e u ts c h e r B e o b a c h te r ” z 7 l u t e g o 1940 r. W g : J . W a s z c z y ń s k i , Z dzia łalności hitlerow skiego sądu specjalnego w Łodzi, w : „ B i u l e t y n Głównej K o m is ji B a d a n i a Z b r o d n i H i t le r o w s k ic h w P o ls c e ” , t. XXIV, W arszawa 1972* s. 23. ' 198 P a t r z : C z. M a d a j c z y k , P olityka III R zeszy..., c y t. w y d ., s. 47, 61. 198 T a m ż e , s. 61. 197 T a m ż e , s. 63.
304
ga znanego „kolekcjonera” dzieł sztuki. W tyrn sporze z Goew bardziej dogodnej sytuacji był Himmler. Przy dokonyring! wszelkich konfiskat dóbr materialnych i kulturalnych pobyło użycie sił policji, a ta podlegała przecież Reichsfuhre-
Ir°j
*1
:9S-
jesienią 1939 r., po zajęciu Polski, hitlerowcy przystąpili do względnie usuwania pomników polskości. W akcji tej P e s t n i c z y l i szefowie Ahnenerbe z Wolframem Sieversem na czele, fcó w n y m zadaniem Ahnenerbe w tym zakresie była organizacja grabieży zbiorów muzealnych i innych pamiątek kultury polskiej o b c e j . W tym celu opracowano szczegółowe katalogi, kartoteki, [spisy zawartości muzeów. Petersowi Paulsenowi, docentowi Uni wersytetu Berlińskiego i współpracownikowi Ahnenerbe, polecił prof. Alfred Six z RSHA wyw iezienie ołtarza Wita Stwosza. „Kommando P a u l s e n ” , działające z ramienia SS, „współzawodniczyło” w rabunku d ó b r kulturalnych z konkurencyjnym zespołem zorganizowanym przez dra Kajetana Miihlmanna, jako „specjalnego pełnomocnika” Goeringa na obszarze Generalnej Guberni. I n n y współpracownik Ahnenerbe, prof, dr Hans Schleif, w randze SS-Hauptsturmfuhrera, organizował transporty kolejowe ze zbio rami muzealnymi z Polski do R zeszy1M. „Generalnym powiernikiem” (Generaltreuhander) w zakresie organizowania rabunku dóbr kulturalnych Himmler mianował 16 grudnia 1939 r. prof, dra Heinricha Harmjanza, kumulującego stanowisko dyrektora departamentu koordynacji w Ministerstwie Wychowania Rzeszy ze stanowiskiem kierownika jednego z wydzia łów w Ahnenerbe. Zastępcą Harmjanza, jako „generalnego powiernika”, został prof, dr Wolfram Sievers, jeden z szefów Ahnenerbe w randze SS-Sturmbannfuhrera ,0°. [.
c z e n ia ,
f
198 Należy przy tym podkreślić, że samo przejmowanie zakładów pracy za strzeżone zostało dla tych Treuhanderów, których kandydatury zostały uprzednio zatwierdzone przez komendantów SiPo i SD. Podkreślając to w spe cjalnym zarządzeniu ? 16 grudnia 1939 r., Himmler zapewniał więc obsadę lerowniczych stanowisk w przemyśle Generalnej Guberni i na wcielonych ' 0 Rzeszy terenach osobom uzależnionym wyłącznie od opinii wydanej przez J uzbę bezpieczeństwa. Patrz: K. M. P o s p i e s z a l s k i , H itlerow skie prawo ^PacVjne w Polsce (Documenta occupationis, t. V), cyt. wyd., s. 208. Patrz. M. H. K a t e r, Das Ahnenerbe, cyt. wyd., s. 148. M0 Tamże, s. 149. 20
C z a rn a g w a r d ia ..,
305
W łódzkiej składnicy zrabowanych dzieł sztuki, którą zar2J 8 dr Walter Frenzel, zgromadzono ponad 3500 'dzieł sztuki. Pers dra Frenzła prowadził handel kolekcjam i obrazów i rzeźb. p , wożono i wywożono antyczne meble, zbiory filatelistyczne i matyczne, dawną broń palną i sieczną, starodruki, wyroby styczne *01. '
Realizacja eksterminacyjnych i kolonizatorskich planów na okupowanych obszarach ZSRR Okupacja ziem polskich stanowiła pierw szy etap realizacji hitle rowskiego „Drang nach O sten”, który znalazł swój skonkretyzowany wyraz w tzw. Generalnym Planie „Wschód” („General Plan Ost”), U podstaw tego planu legły długofalowe projekty zaboru i totalnej eksploatacji ziem słowiańskich. Traktowano je jako obfite źródła wszelkiego rodzaju surowców przem ysłowych i rolnych oraz re zerwuar niewolniczej siły roboczej. Wskazując kierunek ekspansji Niem iec, Hitler stw ierdził jeszcze w 1924 r.: „Nowa Rzesza m usi wstąpić znowu na drogi dawnych rycerzy krzyżackich, aby m ieczem niemieckim zapew nić skiby nie mieckiemu pługowi, a narodowi chleb codzienny” 801 Ruth i Max Seydew itzow ie podają, że: „Niem ieccy okupanci skonfisko w ali w e Francji, Holandii i B elgii okrągło 23 tys. dzieł sztu ki. Liczba dzieł i przedmiotów sztuki oraz dóbr kulturalnych zrabowanych w Polsce i Związ ku Radzieckim przewyższa znacznie liczbę przedm iotów s k o n fis k o w a n y c h w krajach zachodnich. (...] Jeśli dodać dzieła skradzione w A ustrii i Czecho słowacji, na Węgrzech i w krajach bałkańskich, okaże się, że hitlerowcy pod czas II w ojny światowej [...] zrabowali łącznie mniej w ięcej 200 tysięcy przed m iotów sztuki [...]. Prócz tych szacunkowych 200 tysięcy p r z e d m io t ó w oraz m ilionów książek, które skonfiskow ano bez żadnej rekom pensaty i p o d przy musem, należą również do tego olbrzymiego rachunku «zakupy» dla muzeów w Linzu, dla Hitlera, Goeringa oraz innych nazistow skich bonzów. Patrz: R . i M. S e y d e w i t z o w i e , Dama z gronostajem , Kraków 1966, s. 207. Sze rzej na ten tem at patrz: N. S c h u m a n n , G rabież dóbr k u ltu ry polskiej, w: „Biuletyn GKBZHwP”, t. IV, s. 185; E. S. N a h 1 i k, G ra b ie ż dziel sztu ki, rodowód zbrodni m iędzyn arodow ej, Kraków 1958, s. 53; S. L e w i c k i, Radogoszcz. W arszawa 1971, s. 70; W. S o k o ł o w s k a , D zieje B ib lio te k i U n iw e r syteckiej w W arszaw ie 1939—1945, W arszawa 1959; S tra ty ku ltu ralne War szaw y, Warszawa 1948; A. L e w a k , B iblioteki W arszaw y p o d cza s II wojny św iatow ej, w: „Rocznik W arszawski” 1961, t. II. ** Patrz: A. H i t l e r , Mein K am pf, cyt. w yd., s. 184.
306
konkretnie o ziemiach położonych na wscnód od Rzeszy: ^ dziś mówimy o nowych terenach w Europie, to przede ”^e t k i m mamy tu na m yśli wyłącznie Rosję i otaczające ją pańI
v l tu
zakres ekspansji niemieckiego kapitału monopoliziemiaństwa, naziści pragnęli zarazem znaleźć rozwiąie s z e r e g u nabrzmiałych problemów społeczno-politycznych w saP ych N ie m c z e c h . „Drang nach Osten” miał złagodzić kryzys Egrarny, spowodowany w poważnej mierze przez koncentrację K ręku w i e l k i c h właścicieli ogromnego areału ziemi, przy jedno czesnym wegetowaniu wielu tysięcy małorolnych gospodarstw chłopskich. „Przeludnienie agrarne”, będące zarzewiem konfliktów S p o ł e c z n y c h , miało być zlikwidowane kosztem majątków ziemskich ^ 'r o z s z e r z a ją c
i
znego
i
na W s c h o d z ie .
Rzeszy nie były dla Himmlera ograniczone żadnymi kry Wyjaśniał on, że terytorium Rzeszy rozciąga się wszędzie tam, g d z i e m o ż n a znaleźć groby niemieckich żołnierzy, gdzie sięgają w p ł y w y niemieckiej i nordyckiej krwi. Dalekosiężne plany formu ł o w a n e były jeszcze w latach poprzedzających II wojnę światową w s p o s ó b bardziej ogólnikowy, bez szczegółowego określania roz m i a r ó w przyszłego imperium. Świadczą o tym, oprócz przytacza n y c h j u ż wcześniej wypowiedzi Adolfa Hitlera i Alfreda Rosen berga, przemówienia Heinricha Himmlera zapowiadającego już w p o ł o w i e lat 30-ych ekspansywną politykę Rzeszy. Szczególnie ■ w y r a z i ś c i e zapowiadał on rozszerzenie panowania Rzeszy bezpo ś r e d n i o p o inkorporacji Austrii, gdy stwierdził podczas odprawy s w o i c h Gruppenfiihrerów dnia 8 listopada 1938 r., że Anschłuss A u s t r i i j e s t fundamentem i początkiem takiego rozrostu terytorial n e g o , e f e k t e m którego będzie utworzenie wielkoniemieckiej Rzeszy. R e i c h s f i i h r e r - S S zaznaczył, że wypełnienie tego zadania powierzył m u o s o b i ś c i e H i t l e r / Plany te rozwijane były na łamach „Das S c h w a r z e Korps”, a także/ w „SS-Leithefte”, zwłaszcza w okresie te r y t o r i a l n y c h zdobyczy, gdy okupacja niemiecka zaczęła się stopnio w o r o z c i ą g a ć na całą środkową, zachodnią, a następnie — południo w ą i w s c h o d n i ą Europę. Reichsfiihrer SS nawiązywał dó tradycji podbojów średniowieczI
G r a n ic e
t e r ia m i.
nych, w których — jak w skazyw ał — stworzono przesłanki wania Rzeszy Niem ieckiej nad całym kontynentem . WyrażniZ^Ł .jeszcze sformułowania w tej kw estii zawarte zostały w przemói»« niach Himmlera do oficerów dywizji W affen-SS ,,Das R e j ^ (19 czerwca 1942 r.) oraz na naradzie Reichsleiterów i Gauleiterfc^ w Poznaniu w dniu 6 października 1943 r., kiedy określił cele: sunięcie granicy osiedlenia Niem ców o 500 km na w schód, budów' umocnionych punktów m ilitarnych i przekształcenie całej Europy w obszar wpływ ów niem ieckiej p o tę g i *w. Um ocnienie „Wielkogermańskiej Rzeszy” dotyczyło w szczególności inkorporacji w ramach jednego państwa krajów uznanych przez nazistowską ideologię za „germańskie” — a w ięc Holandii, Flandrii, W alonii, Danii i Nor wegii. Włączenie wszystkich wym ienionych „G erm anów” mieszka jących w krajach okupowanych w skład Rzeszy przyniosłoby — zda niem Himmlera — pożądane zwiększenie ludności R zeszy z 9Q do 120 m ilionów*05. Opracowany przed dokonaniem agresji na ZSRR 200 General Plan „Ost” zawiera ostateczne rozwiązanie „kwestii słow iańskiej” po osiągnięciu decydującego zw ycięstw a na froncie- wschodnim w c i ą g u 25—30 lat. Główne w ytyczne tego planu znane są dzięk i m e m o r i a łowi Ericha Wetzela z 27 kw ietnia 1942 r. pn.: „U w agi i p r o p o z y cje w sprawie General Planu «Ost» Reichsfiihrera S S ”. Z d o k u mentu tego wynika, że po zw ycięstw ie nad Związkiem R a d z i e c k i m »31 m ilionów ludzi miało zostać przesiedlonych z Europy ś r o d k o w e j i wschodniej na Syberię, a ziem ie przez nich opuszczone mieli sko lonizować Niemcy. Terenami kolonizacji były: Polska, r e p u b l i k i nadbałtyckie, Ukraina, Białoruś i europejska część Federacji Ro syjskiej. Z m iejscowej ludności pozostawiono by (z p ersp ek tyw ą zgermanizowania) ok. 14 m ilionów osób*07, jako siłę roboczą, p o z b a H. H i m m l e r , Geheimrćcien 1933 bis 1945, cyt. wyd. s. 183. Patrz: przem ówienie Him m lera do przedstaw icieli praw ników n i e m i e c kich w m. Kochem 25 maja 1944 r. (wg: J. A c k e r m a n n , Heinrich Him mler ais Ideologe, cyt. wyd., s. 190). 806 Data opracowania GPO nie została dotąd ściśle ustalona. Radzieccy hi storycy przyjmują połowę 1941 r. 807 Wśród tych 14 m in m iało być 35% Ukraińców, 25% B i a ł o r u s i n ó w i 10—15% Polaków. (Patrz: „W ojenno-istoriczeskij żurnał” 1960, nr 1, s. 93 ■ —94, 97). 804
805
vV
w sz e lk ic h praw obywatelskich, w tym również pozbawioną szk o ła ch średnich i wyższych.
svvoich uwagach do planu „Ost” Erich Wetzel proponował
. ¡^zyć liczbę wysiedlonych na Syberię z 31 min do 46— 51 min, [ ZV^ cZając w to 14—23 m in Polaków i 3,5 min Czechów. Wetzel ¡urażał dalej, że tereny zamieszkałe przez Rosjan należy podzielić d r o b n e okręgi. \ p o zazn ajom ien iu się z tym projektem Himmler dał dyrektywę ■ pracowania ogólnego planu, uwzględniającego sporządzone dotych czas p l a n y kolonizacji różnych krajów, przede wszystkim ziem pol skich i czeskich, a także Estonii i Łotwy *08. Czołowy ideolog nazizmu, Alfred Rosenberg, był od 1933 r. kie row nikiem urzędu polityki zagranicznej NSDAP (Aussenpolitische A m t d e r NSDAP). W ramach tego urzędu utworzono w kwietniu 1 9 4 1 r . specjalny ośrodek dla problematyki obszarów wschodnich. O ś r o d e k ten przekształcono po agresji niemieckiej na ZSRR w Mi n i s t e r s t w o Rzeszy do Spraw Okupowanych Terenów Wschodnich i Reichsministerium fur die besetzten Ostgebieten — RMfdbO).
L
i
20 kwietnia 1941 r. Hitler zakomunikował Rosenbergowi o swej [ decyzji powołania go na stanowisko ministra do spraw obszarów wschodnich, które już wkrótce, zgodnie z planem „Barbarossa” *M, miały zostać podbite i okupowane. Hitler podkreślił, że realizując z a d a n i a na Wschodzie, Rosenberg będzie podlegał Goeringowi — odpowiedzialnemu za gospodarczą eksploatację obszarów wschod nich, w szczególności zaś za dostarczenie stamtąd surowców do Rzeszy. Hitler wskazał również Rosenbergowi na szczególnie ważne za d a n i e , które realizować będzie Himmler — bezwzględne wytępie n i e „podludzi” i zniszczenie komunizmu. Projekt wytycznych w sprawie polityki na obszarach, które miały być okupowane w wyniku agresji przeciwko ZSRR, Rosen b e r g przedstawił Hitlerowi 9 maja 1941 roku. Plan Rosenberga Przewidywał rozczłonkowanie obszarów wschodnich, aby w ten sposób stworzyć barierę przeciwko odrodzeniu się potęgi państwa Patrz: N iem iecko-faszystskij okkupacjonnyj reżim. 1941— 1944, Moskwa s. 137. on Patrz: P. Ż y 1 i n, Plan Barbarossa, Warszawa 1973.
208 196 5,
309
rosyjskiego, bez względu na jego przyszły ustrój społeczny. W zwWL zku z tym proponował podzielenie całego terytorium okupow anej» na pięć wielkich gubernatorstw. W skład pierwszego z nich pn. „Ostland” miała w ejść Estonia Łotwa, Litwa i Białoruś aż do Sm oleńska i Nowogrodu. „Ostland** było obszarem przewidzianym dla pełnego zgerm anizowania w ciągy dwóch pokoleń. Oprócz Niem ców, po ostatecznym zwycięstwie Rzeszy, planowano tam przesiedlenie Duńczyków, Holendrów, Fia. mandów, a nawet Anglików. Drugim gubernatorstwem miała być • Ukraina, w granicach któ rej znalazłyby się Galicja wschodnia, Półw ysep K rym ski i obsza ry po Don i Wołgę, włączając w to istniejącą w ów czas w okoli cach Saratowa autonomiczną republikę Niemców nadwołżańskich. Rosenberg zaznaczył przy tym , że gubernatorstwo to, posiadając pewną autonomię, stanie się domeną w p ływ ów niem ieckich i opar ciem Rzeszy na Wschodzie w w alce z narodem rosyjskim . Trzecie gubernatorstwo stanow iłby Kaukaz, który wraz z gu bernatorstwem Ukrainy odgrodziłby Rosji dostęp do Morza Czarnego. Roponośne tereny Kaukazu zostaną przejęte przez Niemcy. Czwartym gubernatorstwem miała być Rosja, z tym że jej gra nice na wschodzie Rosenberg uzależniał od tego, czy wojska nie mieckie posuną się w sw ym marszu poza Ural. P iątym guberna torstwem miał być Turkiestan. W trakcie referowania projektu Rosenberga H itler w y r a z ił sze reg zastrzeżeń. Przypom niał on w szczególności fiasko polityki Niemiec na Ukrainie w 1918 r., wypowiadając się przeciw nada niu jej autonomii. Odrzucił też proponowaną przez R osenberga nazwę „gubernatorstwo”, proponując zastąpić ją nazw ą „R eichskomissariat” (Komisariat Rzeszy). H itler wyraził pogląd, że poli tyka wobec narodów zamieszkujących obszary na W sc h o d z ie to polityka kolonizatorska i eksterm inacyjna. Jedynie N iem cy są pa nami życia i śmierci, tylko oni będą tam organizatorami i adm i nistratorami we wszystkich dziedzinach. Narody s ło w ia ń s k ie nic będą korzystały z żadnych praw autonomicznych. Koncepcja Alfreda Rosenberga postulowała rozczłonkowanie pań stwa radzieckiego na kilka państewek, związanych i uzależnionych 310
7 system sojuszów politycznych i ekonomicznych od III Rze210
SzVplan
Rosenberga popierany był przez część dyplomacji niemieniektórych pracowników Abwehry, funkcjonariuszy urzędu ckiej o l i t y k i zagranicznej NSDAP, a więc przez tych dawnych współ• a c o w n i k ó w Rosenberga, którzy po agresji niemieckiej na ZSRR objęli stanowiska'w Reićhsministerium für die besetzten Ostgebiete, p o n i c h należeli: dr G. Leibbrandt, dr O. Bräutigam oraz prof. q V. Mende. Nowi zwolennicy tego planu napływali w miarę zbli ż a n i a się widma klęski na froncie wschodnim oraz ewidentnego b a n k r u c t w a hitlerowskiej polityki narodowościowej O m a w i a j ą c plan „Barbarossa” podczas narady 2 maja 1941 r. H i t l e r cynicznie stwierdził, że dopuszcza nawet możliwość zagło d z e n i a miejscowej ludności, ale armia walcząca na terenie ZSRR m u s i utrzymać się ze zdobyczy na Wschodzie. Odpowiednie in s t r u k c j e , rozesłane następnie do dowódców armii, wyraźnie okre ślały, że produkcja na potrzeby miejscowej ludności może być tylko o tyle zachowana, o ile najpierw zostaną zaspokojone potrzeby woj s k a i w y w ó z produktów do R zeszy212. Plan gospodarczej eksploatacji Wschodu opracowano jeszcze przed 22 czerwca 1941 r. i zawarty był w osławionej „zielonej teczce” i („Grüne Mappe”) 21*. Narada w kwaterze głównej Hitlera 16 lipca 1941 r. ustaliła w y tyczne działania władz okupacyjnych na zajętych obszarach Wscho d u : „Zasadniczo chodzi o to — powiedział wówczas Hitler — żeby t e n «ogromny placek» zręcznie podzielić, abyśmy nim: po pierw s z e — zawładnęli, po drugie — zarządzali, po trzecie — mogli eks ploatować” W4. Hitler stanowczo wykluczał, aby ktokolwiek poza Niemcami, 210 Patrz: R. T o r z e c k i , K w estia ukraińska w polityce III Rzeszy, War szawa 1972, s. 208—209. 211 Tamże, s. 209. 212 Tamże, s. 218—219. 213 Zbiór wytycznych i zarządzeń dla dowództwa wojsk i placówek gospo darczych o „sposobach zaopatrzenia armii” z zasobów krajów okupowanych (dok. 1743-PS). Wg: Sz. D a t n e r, N iem iecki aparat wojskow y..., w: „Biule^ G K B Z H w P ”, t. IX, s. 56. * Patrz: Notatka urzędowa, sporządzona prawdopodobnie przez M. Bor manna, na temat tej konferencji z udziałem Hitlera, Rosenberga, Lammersa,
311
zwłaszcza narody słowiańskie, m ógł rozporządzać wdasną siłą tarną; z tego właśnie względu uważał on, że kandydatura Ericj^ Kocha, jako komisarza Rzeszy na Ukrainie, jest najbardziej odp^ wiednia ze względu na jego brutalny i n ieu stęp liw y charakter W ten sposób władza Rosenberga na terenie ziem ukraińskich ulegja ograniczeniu, tym bardziej że H itler nakazał w cielen ie Galicji wschodniej do Generalnej Guberni. H itler polecił ponadto, aby Odessa wraz z „niewielkim obszarem na północny zachód i zachód od tego m iasta” została odstąpiona Rumunii. R osenberg wyraźnie sugerował, iż te przesunięcia terytorialne będą niepopularne w na cjonalistycznych środowiskach ukraińskich i w płyną na osłabienie ich współdziałania z Niemcami *15. Plan Hitlera, popierany przez Goeringa, Him mlera, Bormanna, Keitla i w zasadzie przez Ribbentropa, proponował przekształcenie zagarniętych na wschodzie obszarów w obiekt kolonialnej eksploata cji zasobów siły roboczej i źródeł surowców przem ysłow ych i rolni czych. Nie wysuwając żadnych wiążących sugestii c z y obietnic dla miejscowych grup nacjonalistów, plan ten dopuszczał wykorzystanie tych grup jedynie dla urzeczyw istnienia zadań w ojennych. Doty czyło to przede wszystkim zlikwidowania przy współdziałaniu na cjonalistów antyniem ieckiego ruchu oporu oraz eksterm inacji całych odłamów ludności. Dekret Hitlera z 17 lipca 1941 r. o administracji zdobytych ziem wschodnich (podany do publicznej wiadomości następnego dnia w postaci komunikatu prasowego w centralnym organie NSDAP „Völkischer Beobachter”) tw orzył M inisterstwo R zeszy do Spraw Okupowanych Terenów Wschodnich (Reichsm inisterium für die besetzten O stgebiete)21“. Dekret Hitlera zawierał zastrzeżenie, iż kompetencje ministra (czyli Alfreda Rosenberga) nie m ogą kolido wać z dotychczasowymi uprawnieniam i pełnomocnika P lanu Cztero letniego i Reichsführera SS oraz że w razie sporów kom petencyj nych decydujące będzie zdanie szefa Kancelarii R zeszy*17. Minister stwu Rzeszy do Spraw Okupowanych Terenów W schodnich podleKeitla, Goeringa i Bormanna. (AGKBZHwP, ATW w Nor. P roces nr XI, dok. obr., t. 34, s. 50—60). 115 Patrz: R. T o r z e c k i , K w estia ukraińska..., cyt. wyd., s. 239—240. sie w g . F. R y s z k a , P aństw o stanu w yjątko w eg o ..., cyt. w y d ., s. 263. *17 Tamże.
312
f
. utworzone 1 września. Komisariaty Rzeszy „Ukrainę” i „Ostktóre z kolei dzieliły się na generalne okręgi i okręgi. Sprawę R e t e n c j i SS i policji regulował specjalny dekret Hitlera. p 0 w szy stk ich wspomnianych wyżej ogniw administracji na oku w a n y c h terenach wschodnich oddelegowano dowódców SS i popodporządkowanych Himmlerowi. Najistotniejsze w tym dekreci.e było udzielenie władzom SS i policji pełnomocnictwa działania n i e z a l e ż n i e od cywilnej administracji okupacyjnej. W ten sposób SS stało się faktycznym panem życia i śmierci milionów ludzi na oku p o w a n y c h terenach. ..Gigantyczna przestrzeń musi być jak najszybciej spacyfikowana powiedział Hitler podczas konferencji 16 lipca 1941 r. Najle piej można to osiągnąć rozstrzeliwując każdego, kto nawet spojrzy na nas z ukosa” Administracja cywilna, wojskowa i ŚS stanowiły trzy podstawo we człony aparatu terroru i eksploatacji we wszystkich, dziedzinach życia ekonomicznego, społecznego i kulturalnego. Tak np. admini stracja cywilna na Ukrainie, występująca w postaci Reichskomissariatu, na czele którego stał Erich Koch, aktywnie uczestniczyła w organizowaniu akcji pacyfikacyjnych. Goering rekomendował Kocha na to stanowisko przede wszystkim dlatego, że znał go jako zawziętego wroga wszystkich narodów słowiańskich, jako cynicz nego i okrutnego Gauleitera Prus Wschodnich, który głośno wyra żał pogląd: „Nie ma żadnej Ukrainy! Powinniśmy pamiętać, że jesteśmy narodem panów” Na okupowanych obszarach ZSRR, które stanowiły tereny dzia łań wojsk lądowych, z bezpośrednim zapleczem frontu włącznie, władzę sprawowali dowódcy zgrupowań wojskowych. Na teryto riach położonych dalej na zachód od linii frontu istniały dwa ko misariaty Rzeszy „Ostland” i „Ukrainę”. „Ostland” obejmował Litw ę, Łotwę, Estonię, część Białorusi oraz część obwodu leningradzkiego. Siedziba komisarza Rzeszy „Ostland” Heinricha Lohse mie ściła się w Rydze, zaś Erich Koch, komisarz Rzeszy „Ukrainę”, re zydował w Równem M0. *18 Wg: P restupnyje celi — prestupnyje średstw a, Moskwa 1963, s. 53. łl# Patrz: N iem iecko-jaszystskij okkupacjonnyj reżim...., cyt. wyd., s. 43. ” ° W nomenklaturze administracji hitlerowskiej słowa „Ukraina” figuro wało w yłącznie jako pojęcie geograficzne.
313
Z zajętych terenów ukraińskich wyodrębniono obwody: lw ow sk'* drohobycki, stanisławowski i tarnopolski, tworząc z nich 1 sierpnja 1941 r. oddzielny „dystrykt Galicja”, wcielając go do G en eralnej G uberni221. Pewne opory w tej sprawie przejawiał Alfred Rosenj berg, który w skierowanym do Hitlera memoriale z 21 grudnia1! 1941 r. prosił o zezwolenie wyjaśnienia mu swych projektów stwo rzenia na okupowanym terytorium Związku Radzieckiego pseudopaństwowych organizmów. Sądził on, że urzeczyw istnienie tych pla_ nów doprowadzi do zjednania ludności dla III Rzeszy, a tym samym ! do odmowy udzielenia poparcia ruchowi partyzanckiemu. Hitler i tym razem zignorował Rosenberga, odmawiając mu naw et audien- % cji. Hitler popierał nadal Kocha, który odrzucał w szelką myśl 0 możliwości uznania ukraińskich, białoruskich czy litew skich na cjonalistów jako politycznych partnerów Niemców. Na podstawie zresztą doświadczeń 1 . 1917— 1918, gdy istniała tzw. Ukraińska Cen tralna Rada i rządy marionetkowe, szukające oparcia w niemieckich okupantach, zarówno Hitler, jak i Koch byli przeświadczeni, że ' 1 tym razem ukraińscy „sam ostijnicy” nie znajdują poparcia w ma- I sach. Nie wierzyli oni, żeby jakieś „ersatz-państewko” mogło roz ładować antyokupacyjne nastroje podstawowych mas narodu i do prowadzić do zlikwidowania ruchu partyzanckiego, kierowanego przez komunistów. Z tego właśnie względu Hitler pozostawił wolną rękę Kochowi — zwolennikowi stosowania masowego terroru, fizycznej zagłady ukraińskiej inteligencji i przekształcenia robotników i chłopów w niewolników, pracujących dla III R z e sz y 22t. Stanowisko Hitlera i Kocha otwierało bardzo szerokie możliwości dla działalności SS i policji na terenie Reichskomissariatu „Ukrainę” 22>. !!1 Po napaści na ZSRR okręg białostocki i część obwodu brzeskiego w cie lono do Prus Wschodnich. 2,2 „Jasne jest — pisał Koch do Rosenberga w liście 16 m arca 1943 r. — że twarde wymagania, jakie staw ia niem ieckie dowództwo w ojskow e w sprawie dostaw płodów rolnych i rekrutacji siły roboczej do Niemiec, n ależy przepro wadzać tylko przy użyciu surowych m etod I...}. K ierow nictw o pozbawione surowości byłoby przez narody słow iańskie uw ażane za słabe [...]. Z mojego Reichskomissariatu nie można by w yw ieźć do N iem iec 1,5 m in ludzi, gdyby administracja niem iecka nie w ykazyw ała dostatecznej surow ości”. Wg: Niem iecko-faszystskij okku pacyon n yj reżim , cyt. w yd., s. 126—127. *** Erich Koch przeniósł na Ukrainę w iększość funkcjonariuszy aparatu SS
314
Obszary (zamieszkane przez Słowian), na których kiedyś panoF ^ będzie wyższa warstwa ludności niemieckiej, a które w miarę rozwoju sytuacji wojennej sięgną daleko w głąb Rosji [...], będą n aszą bazą surowcową, a zamieszkująca je ludność stanie się siłą oboczą, którą wykorzystamy do wszelkich [...] przedsięwzięć, I j zostanie sprowadzona do roli niewolników” m. Te słowa Reinh a r d a Heydricha, wypowiedziane w Pradze 2 października 1941 r., z a w i e r a ł y istotę działania administracji niemieckiej. O d 1941 roku datuje się dalszy wyraźny wzrost dominującego wpływu Reichsführera SS, występującego w roli komisarza Rzeszy do Spraw Umacniania Niemczyzny, zarówno w zakresie planowania, jak i przeprowadzenia akcji osadniczej, z czym związany był inte gralnie sposób traktowania autochtonicznej ludności. Nastąpiło rów nież poważne rozszerzenie terytorialnego zasięgu działalności apara tu SS na okupowane tereny radzieckie. W krajach nadbałtyckich m ieli być osiedleni koloniści niemieccy mieszkający od dawna nad Wołgą (w okolicy Saratowa), a także Norwegowie, Duńczycy i Holendrzy, a po zwycięstwie III Rzeszy również Anglicy. W ciągu następnego pokolenia Litwa, Łotwa i Estonia m ogłyby zostać wcielone do Niemiec jako całkowicie już zgermanizowany obszar. W uwagach do projektu General Plan ,,Ost”, przekazanych SS-Gruppenführerowi Greifeltowi w piśmie z 12 czerwca 1942 r., Himmler stwierdzał, że totalne zniemczenie Generalnej Guberni, Łotwy i Estonii jest możliwe w ciągu 20 lat („Wir müssen das im Laufe von möglichst 20 Jahren schaffen”) ”5. Nastąpiło — jak pisze Cz. Madajczyk — ogromne rozciągnięcie władzy SS „w zakresie wyznaczania, korygowania mapy etnicznej i demograficznej Europy. To niewątpliwie sprzyjało zdobyciu przez e litę SS — najbardziej zafascynowaną ideą Lebensraumu — pierw
i policji z rejencji ciechanowskiej, włączonej w 1939 r. do Prus Wschodnich.
Kadra ta zdobyła tam duże doświadczenie w w alce z polskim ruchem oporu. Szerzej na ten temat: W. P r o n o b i s , Organizacja adm inistracji okupa cyjnej w rejencji ciechanowskiej 1939—1945, w: „Notatki Płockie”, zesz. I, 1973. 224
Patrz: D. H a m s i k, J. P r u i a k, Bomba dla Heydricha, Warszawa
1966, s. 83. 285
AGKBZHwP, dok. proc. nor. ATW nr VIII, t. 25, k. 293.
315
szoplanowej pozycji w zarządzie okupacyjnym ” tI6. Wyrazem t j f l było m.ip. mianowanie przez Himmlera w lipcu 1942 r. SS-Obe^ gruppenfiihrera Bergera swym przedstawicielem w M inisterstwjJ Rzeszy do Spraw Okupowanych Terenów Wschodnich “ 7. „Zdobywamy teraz przedpola Azji — m ówił Himmler we wrzeli śniu 1942 r. — i zasiedlim y je ludźmi niemieckiej krw i” !f8. W dal, szym ciągu swego przemówienia przypomniał on W yższym Q0, wódcom SS i Policji okręgu „Russland-Süd”, że w ydał polecenie o przesiedleniu 43 tys. Volksdeutschow do trzech obw odów kolonizacyjnych w rejonie Żytomierza—Korostenia **9. Himmler określił wojnę przeciwko ZSRR jako nieuchronny wynik sprzeczności „między germańską Rzeszą a podludźm i”. Co więcej, wskazał on, że „wojna ta nie m iałaby żadnego sensu, gdybyśmy 20 lat po zw ycięstw ie nie m ogli w sposób pełny, totaln y zasiedlić ludnością niemiecką terenów Czech i Moraw, południowo-wschod nich obszarów Prus Wschodnich, Pomorza Zachodniego, . «Kraju Warty», Górnego Śląska, Generalnej Guberni, Białorusi, Krymu, krajów nadbałtyckich” 2,°. Uzasadnieniem „misji dziejow ej” Niem iec zajął się hitlerowski aparat propagandowy. Rasistowskie poglądy o konieczności w yeli minowania „niższych ras” i skolonizowania tych ziem przez „ger mańskich nadludzi” znajdowały odtąd szerokie zastosowanie w prak tyce *M. W wydanej w nakładzie 3 860 tys. egzemplarzy publikacji pt. 118 Cz. M a d a j c z y k , P olityka III R zeszy w oku pow anej Polsce, t. I, cyt. wyd., s. 81. 187 AGKBZHwP, dok. proc. nor., ATW nr X I, dok. prok., t. 30, k. 225. 118 Patrz: Przem ówienie Himmlera z 16 w rześnia 1942 r. podczas narady Wyższych Dowódców SS i Policji okręgu „Russland-Süd” AGKBZHwP, akta NTN, 253, k. 97. • 8,8 Tamże, k. 127. 8.0 Patrz: Przem ówienie Himmlera do dowódców nadokręgów SS, w ygło szone w Berlinie 9 czerwca 1942 r. CA MSW, 853/12, zespół SS OA „Südost”, k. 18. 8.1 „Zwycięstwo na W schodzie — pisał «Das Schwarze Korps» — jest tylko przesłanką dla zabezpieczenia naszej przyszłości, to zabezpieczenie stanie się rzeczywistością dopiero wtedy, kiedy ziem ia, nadająca się do kolonizacji, • zdobyta w wyniku św iętej ofiary krwi, zostanie niem iecką — niemiecką w składzie etnicznym ludzi, którzy tam zam ieszkują i upraw iają ją, n'e_ miecką — jako rezultat pracy niem ieckiego pługa [...]. Zdobyta na n o w o 316
termensch”, która ukazała się w 1942 r. przy współpracy Głów " , U r z ę d u SS, Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Mini n -stwa Informacji i Propagandy, zawarte jest określenie cech f
podludzi":
■
«podczłowiek» jest to pod względem biologicznym podobny do cZ}0w i e k a — stwór przyrody, mający ręce, nogi, pewien rodzaj
mózgu, oczy i usta. Jest to jednak straszliwa kreatura [...], mająca ty lk o rysy twarzy zbliżone do człowieka, jednak pod względem du r o w y m niżej stojąca od każdego zwierzęcia. W duszy tej istoty p a n u j e okrutny chaos [...], instynktowna chęć niszczenia, prymi t y w n a żądza, nieukrywana podłość. «Podczłowiek»... nic poza tym! Biada ci, jeśli o tym zapomnisz!” 282 *
Doświadczenia w zakresie współdziałania Einsatzgruppen i Wehr machtu na ziemiach polskich zostały wykorzystane i rozwinięte w okresie wojny niemiecko-radzieckiej. W spółpraca, którą Heydrich w 1940 roku określił jako „dobrą” 2M, zacieśniła się jeszcze bardziej w toku agresji przeciwko ZSRR. Wy tyczne operacyjne do „Planu Barbarossa”, podpisane przez Keitla 13 marca 1941 r., ustaliły, że na obszarach objętych operacjami wo jennymi najwyższą władzą będzie dowódca sił lądowych, z tym jednak ograniczeniem, że Reichsfiihrer SS „otrzymuje za zgodą Fuhrera specjalne zadania, wynikające z walki między dwoma prze ciw staw n y m i systemami. W zakresie tych zadań RF-SS działa sa m odzielnie i na własną odpowiedzialność. Władza wykonawcza, prze kazana naczelnemu dowódcy wojsk lądowych i jego placówkom, nie zostaje przez to naruszona. RF-SS postara się o to, aby przy reali zowaniu jego zadań operacje wojskowe nie doznały uszczerbku. Szczegóły omówi się bezpośrednio z RF-SS” lM. Szkic projektu uregulowania zasad współdziałania między orga P rz e s trz e ń p o w in n a b y ć z a lu d n io n a lu d ź m i n ie m ie c k ie j k r w i, a le b y n a jm n i e j nie z g e r m a n iz o w a n y m i lu d ź m i” . P a t r z : Germaniesieren? A r t y k u ł w s tę p n y xv „Das S c h w a r z e K o r p s ” z 20 s i e r p n ia 1942 r. !,t D e r R e ic h s f iih r e r S S , S S - H a u p ta m t, Der U ntermensch, B e r lin 1942. IM P a t r z : H . B u c h h e i m , Die SS..., w : Anatomie des SS — Staates, B d . 1, c y t. w y d ., s. 72.
,u W y ty c z n e O K W
(W F S t)
(L)
p t.
R ic h tlin ie n
auf
S o n d e r g e b ie te n
zur
Weisung — n r 21 ( „ F a li B a r b a r o s s a ”) z 13 III 1941 r. (PN — 12, d o k u m e n ty
317
nami SiPo i SD a wojskam i lądowym i był dyskutow any w 1941 r. przez przedstawicieli RSHA (Heydrich, O hlendorf, Schell«® berg) i przedstawicieli Oberkommando des Heeres (gen. gen. M üller)285. Porozum ienie zostało osiągnięte 28 kw ietnia 19^’ roku. Szef OKH, feldm arszałek Walther von Brauchitsch, podpina rozkaz pn. „Regelung des Einsatzes der Sicherheitspolizei und des SD im Verbände des H eeres”. W rozkazie tym uw ypuklona została wspólna odpowiedzialność obydwu partnerów w zakresie planowa nych środków eksterm inacyjnych 288. W pierwszych dniach po napaści Niem iec na ZSRR wprowadzone zostały do akcji eksterm inacyjnej Einsatzgruppen, w y k o r z y s tu je doświadczenia zdobyte w 1939 r. w Polsce. Oddziały te utworzono na podstawie uprzedniego porozumienia m iędzy G łów nym Urzędem Bezpieczeństwa Rzeszy, Naczelnym Dowództwem Wehrmachtu i Naczelnym Dowództwem Sił Lądowych. Do każdej grupy armii lub do poszczególnych armii przydzielono przedstaw iciela szefa centrali SiPo i SD, który m iał być dowódcą Einsatzgruppe m. Baza formowania Einsatzgruppen m ieściła się w 1941 roku w szko le policji granicznej i ośrodku wyszkolenia sportowego SiPo i SD w saksońskiej m iejscowości Pretsch nad Łabą. Rekrutacją kadry dowódczej kierował z ramienia Heydricha specjalnie oddelegowany na stanowisko inspektora szkół SiPo i SD — Bruno Streckenbach. Do objęcia tej funkcji predestynowało Streckenbacha jego bogate doświadczenie, nagromadzone w okupowanej Polsce ”8. prokuratury, t. X X V I,-s. 138, dok., 447—PS). Wg: Sz. D a t n e r, Niemiecki aparat w o jsk o w y .Biuletyn GKBZHwP”, t. IX, s. 29. 4,5 Patrz: W. W a r l i m o n t , Im H au ptqu artier der D eutschen Wehrmacht 1939—1945, Frankfurt am Main 1964, s. 174. 4,0 Tamże. 447 Einsatzgruppen dzieliły się z kolei na Einsatzkommanda i S o n d e r k o m manda, które tworzyły jeszcze m niejsze jednostki — Teilkom m andos. E in s a tz gruppen można przyrównać pod w zględem liczebności do batalionu, E in s a tz lub Sonderkommando — do kompanii, a Teilkomm ando do plutonu. P a tr z : Einsatzgruppen (wyrok i uzasadnienie). Oprać, i tłum. Sz. D a t n e r, J. G u t k o w s k i , K. L e s z c z y ń s k i , w: „Biuletyn GKBZHwP”, t. X IV , W a rs z a w a 1963, s. XI. 448 Dowódca Einsatzgruppe I w P olsce — Streckenbach — został później szefem policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa (B efehlshaber der Si cherheitspolizei und des SD) w Generalnej Guberni, a następnie p r z e n ie s io n y został na kierownicze stanowisko w RSHA.
318
¿czas odprawy 19 czerwca 1941 r. w Pretsch dowódcy EinsatzDen i Einsatzkommandos otrzymali od Streckenbacha rozkazy ^ mlera i Heydricha o wytępieniu ludności żydowskiej i funkcjoariuszy komunistycznych na radzieckich terenach, które znajdą się r a, wkrótce pod okupacją Einsatzgruppen, działające w ZSRR, ¿ znaczono inaczej niż w Polsce — nie cyframi, lecz literami od A do D. Einsatzgruppe A, początkowo pod dowództwem Stahleckera, a na s t ę p n ie Josta, prowadziła eksterminację na Litwie, Łotwie i Estonii |j na obszarach położonych na wschód od tych krajów. E i n s a t z g r u p p e B, której kolejnymi dowódcami byli Nebe i Nau! i n a n n 840, działała na środkowym odcinku frontu wschodniego. E i n s a t z g r u p p e C, dowodzona przez Rascha841, a później przez T h o m a sa , prowadziła akcję w środkowej i północnej części I Ukrainy. Południowe obszary Ukrainy, a także Krym i Kaukaz, objęte I były eksterminacyjnymi działaniami Einsatzgruppe D pod kierow nictwem Ohlendorfa, a następnie Bierkampa 842. ”9
Patrz: Zeznania Ottona Ohlendorfa przed Międzynarodowym Trybuna
łem Wojskowym w Norymberdze, 3 stycznia 1946 r. Wg: N iurnbergskij process, t. IV, Moskwa 1959, s. 627—628. M0 Erich Naumann, SS-Brigadefiihrer. Jako inspektor SiPo i SD w Berlinie uczestniczył w przygotowaniu i przeprowadzeniu akcji „Tannenberg”. Był wówczas szefem Einsatzgruppe VI. Od lipca 1941 r. do marca 1943 r. kiero wał akcjami eksterminacyjnymi na Białorusi. Jako dowódca SiPo w Holandii zwalczał ruch oporu, organizował deportacje Żydów. 241 Otto Emil Rasch, SS-Brigadefiihrer. Od 1936 r. funkcjonariusz SD-Hauptamt. W 1941 r. dowodził Einsatzkommando 10 przy Einsatzgruppe C, która dokonała masakry wielu tysięcy mieszkańców Kijowa. Na ziemiach Polskich wydaw ał rozkazy rozstrzeliwania więźniów i oficerów. Od lipca 1941 r. hył inspektorem SiPo i SD na okręg Prus Wschodnich. Pod jego kierownic twem utworzono i rozbudowano obóz w Działdowie. Na ziemiach polskich wcielonych do Prus Wschodnich Otto Rasch wydaw ał rozkazy aresztowań 1 Przeprowadzania egzekucji. 841 Dr Walther Bierkamp — SS-Brigadefiihrer, inspektor SiPo i SD w D us seldorfie. W 1942 r. był dowódcą Einsatzgruppe D na okupowanych obsza rach Związku Radzieckiego, jako następca Ohlendorfa, który powrócił do Berlina na dawne stanowisko szefa Urzędu III RSHA. W latach 1943— 1944 bierkamp był dowódcą SS i policji w Generalnej Guberni, zaś od lutego r|° swej samobójczej śmierci w maju 1945 r. — zastępcą Wyższego Dowódcy i Policji i dowódcą nadokręgu „Sudost”.
v/ toku przewodu sądowego niektóre liczby: ' „Ogólna liczba akcji likw idacyjnych Einsatzgruppe B wynosi A dług stanu na dzień 20 sierpnia 1941 r. . i 1. 2. 3. 4. 5.
Sztab i Vorkommando „Moskau” Vorkommando 7a Vorkommando 7b Einsatzkom mando 8 Einsatzkommando 9 razem
6 8
194 996 886 842 096
17 014” 444
23 lipca 1941 r. dowódcy wojskow i otrzymali rozkaz szefa OKW 0 konieczności spacyfikowania podległych m u teren ów i zastosowa nia w tym celu najbardziej ostrych środków I44. W ydany w ślad za tym (25 lipca 1941 r.) rozkaz Dow ódcy Sił Lądow ych wyjaśniał, że największym niebezpieczeństwem jest „łagodność i pobłażliwość” Dowódca 6 armii, feldm arszałek Walther von Reichenau, ogłosił 10 października 1941 r. rozkaz „O zachowaniu- się w ojsk na wschód dzie”. Ponieważ celem tej w ojny jest „zniszczenie żydowsko-bolszewicko-azjatyckiego system u”, żołnierz m usi b yć bezwzględny 1 wyelim inować uczucie lito ś c iM6. W podobny sposób pisał w rozkazie do żołnierzy i oficerów feld marszałek Erich von M anstein “ 7. Na południowo-wschodnim odcinkü frontu, gdzie działała m.in. armia pod dow ództw em Mansteina, zanotowano w iele wypadków dobrowolnego udziału wojskowych w m asowych i pojedynczych egzekucjach !49.
Patrz: E insatzgruppen (wyrok i uzasadnienie), w: „B iuletyn GKBZHwP”, t. XIV, W arszawa 1963, s. 122. 444 AGKBZHwP, ATW w Nor., proces nr X II, dok. prok. t. XXVI s. 234, dok. C—52, wg: Sz. D a t n e r, N iem iecki aparat w o jsk o w y ..., w: „Biuletyn l| GKBZHwP”, t. IX, s. 29. 445 AGKBZHwP, ATW w Nor., stenogram z procesu E in s a t z g r u p p e n , fi s. 1727—1728, dok. NOKW — 182 (tamże). 443 Patrz: P restu pn yje celi — p re stu p n y je sredstw a, cyt. w yd., s. 63—67. 147 Patrz: Rozkaz feldm arszałka Ericha von M ansteina z 2 0 listopada 1941. IMG (Międzynarodowy Trybunał W ojskowy w Norymberdze), t. XXXIV, dok. 4064 PS, s. 130. 448 Patrz: Raport gen. Georga Thom asa z 2 grudnia 1941 r. (tam że, t. XXXII, , dok. 3257—PS, s. 73).
320
£ ¿ie współpracował z organami SiPo oraz SD gen. płk Hermann Jako dowódca 18 dywizji brał udział w okupacji Sudetów. r. dowodził XV korpusem pancernym, walczącym na zie^ eh polskich. Rok później uczestniczył w kampanii ofensywnej ^ Z ach od zie. W charakterze dowódcy Panzergruppe III, dowódcy a rmii, a następnie 4 armii pancernej przebywał w stałym kon takcie służbowym i towarzyskim z dowódcami SD i grup opera cyjnych, współdziałając z nimi przy eksterminacji ludności cy ■i
I
1 I ’
I I [ [ I f [ ' f
wilnej M917 lipca 1941 r. Heydrich zarządził odesłanie do obozów jenieckich kilkuosobowych grup operacyjnych SiPo i SD w celu „uwolnienia Wehrmachtu od jeńców będących siłą napędową bol gzewizmu” , ochrony narodu niemieckiego przed „bolszewickimi podżegaczami” oraz „jak najszybszej pacyfikacji terenów okupow anych”. Heydrich zaznaczył, że cel ten można osiągnąć przy pomocy selekcji elem entów „politycznie niepożądanych” 25°. Zarządzenie to Heydrich opracował w porozumieniu z wydziałem OKW do spraw jeńców wojennych, a komendanci obozów zostali o tym poinformowani przez OKW. Grupy operacyjne Heydrich zobowiązał do współpracy z komendantami obozów jenieckich oraz z oficerami Abwehry. W sprawie schwytanych komandosów wojsk sojuszniczych w paź dzierniku 1942 r. Kwatera Główna Hitlera wydała rozkaz znany pod nazwą „Kommandobefehl”. Dotyczył on przekazywania przez woj sko ujętych komandosów w ręce organów bezpieczeństwa celem dokonania egzekucji, zwanej „specjalnym traktowaniem” (Sonder behandlung). Rozkaz ten uzupełniony został 4 marca 1944 r. przez rozporządzenie szefa Urzędu IV RSHA Mtillera, znane pn. „Kugel -Erlass” (dekret o uśmiercaniu kulą). „Kugel-Erlass” dotyczył głów nie jeńców radzieckich i polskich schwytanych po nieudanej uciecz ce z obozów, podejrzanych o sabotaż lub uznanych za niewygod nych, gdyż „wywierają zły w pływ na innych”.
249 Patrz: „Fali 12". Das U rteil g eg en das O b e rk o m m a n d o d e r W e h r m a c h t, Berlin 1 9 6 1 , s. 1 7 8 — 17 9 . 250 P a t r z : E in s a t z b e f e h l n r 8 : R ic h t lin ie n für d ie in d ie S t a l a g s u n d D u la g s a b z u s te lle n d e n pN
K om m andos
12 , N O K W — 34 14 ,
des
C h e fs
der
d o k . p r o k ., t. X V ,
W yb ó r d o k u m e n tó w , o p r a ć . S z . D a t n e r , 21
C z a r n a g w a rd ia .
S ic h e r h e it s p o liz e i
s. 17 0 — 18 8 ,
und
des
SD ,
Z b ro d n ie W e h r m a c h tu .
W a r s z a w a 1 9 7 4 , s. 1 2 7 — 12 8 .
321
Inna procedura obowiązywała jeńców am erykańskich i skich, ale przepisy te traktowano formalnie. Św iadczy o tyr lotników angielskich, którzy uciekli z obozu jenieckiego „Zag^J w marcu 1944 r. Gestapo schw ytało prawie wszystkich uciekinierów Zakutych w kajdany osadzono w więzieniu w Zgorzelcu. Felditiar* szalek K eitel postanowił zastosować najostrzejszy środek —. r02 strzelanie. Obozy jenieckie podlegały Urzędowi ds. Jeńców Wojen., nych, wchodzącemu w skład Nacz. Dow. Wehrmachtu. Po w y d a r z ę , , niach 20 lipca 1944 r. Himmler, jako dowódca armii rezerwowej przejął sprawy jeńców wojennych i mianował G ottloba Bergera na stanowisko szefa tego urzędu. Odtąd w okręgach w ojskow ych obo zami jenieckimi zajmowali się W yżsi Dowódcy SS i Policji, pod porządkowując sobie wojskow ych komendantów ob o zó w m. Składając zeznania przed M iędzynarodowym Trybunałem Wojsko wym w Norymberdze generał policji Ernst Rhode, b y ły szef sztabu w kwaterze Himmlera, oświadczył, że dowódcy w ojskow i dokładnie wiedzieli o zadaniach i m etodach działania grup operacyjnych. Usprawiedliwiali je, ponieważ nigdy nie protestowali. „[...] Jestem głęboko przekonany, że wspólny, energiczny protest w szystkich feld marszałków m ógłby doprowadzić do zmiany tych zadań i metod” Łącznikami m iędzy armią a Einsatzgruppen lub później placów kami Gestapo na danym obszarze byli działający we w szystkich szta bach dowództwa na szczeblu armii, jak również w sztabach korpu sów i dywizji oficerowie sztabowi, oznaczeni sym bolem Ic, zajmu jący stanowiska szefów wywiadu. Oficerowie Ic p od p orząd k ow an i byli oficerom kontrwywiadu (Abwehr-Offizier, AO). P rzy ich w sp ół działaniu funkcjonariusze Gestapo przesłuchiwali areszto w a n y ch 2« Patrz: T. Sojka, S a g a n - B e f e h l . F a k t y i d o k u m e n t y , War szawa—Poznań 1975 r., s. 32—34. Istnieje obszerna dokumentacja św iadcząca o ścisłym w spółdziałaniu nie mieckiej marynarki w ojennej (Kriegsmarine), stanowiącej, jak wiadomo, in tegralną część Wehrmachtu ze służbą bezpieczeństwa (SD) i Gestapo. P a tr z : J. P e r t e k , Od R eichsm arine do B undesm arine 1918—1965, Poznań 1966, s. 279, s. 284—285. Patrz również: Sz. D a t n e r, Zbrodnie Wehrmachtu na jeńcach w ojennych arm ii regularnych w 11 w ojnie św ia to w ej, W arszawa 1 9 6 4 , s. 242—271. 252 Patrz: Zeznania Ernsta Rhodego, złożone 30 listopada 1945 r. p rz e d Międzynarodowym Trybunałem W ojskowym w Norymberdze, dok. nr 3 7 1 6 . Wg: Zbrodnie W ehrm achtu. W ybór doku m en tów , cyt. wyd., s. 218.
322
■„c się przede wszystkim ujawnić te osoby, które zajmowały się Stnviadem przeciwko R zeszy25S. ■^Eksterminacja obywateli radzieckich, realizowana najczęściej pod tek ste m zwalczania ruchu partyzanckiego, prowadzona była |.p a s o w e j skali przy współudziale jednostek W ehrmachtu2M.
i
R ów n olegle z tym stosowano powszechnie wysiedlanie ludności
.
przez Wehrmacht pod pretekstem ewakuacji strefy przy frontow ej i wysyłanie na roboty przymusowe do Rzeszy, w czym u czestn iczyły również oddziały SS W podpisanych przez Goeringa wytycznych planu czteroletniego z 26 października 1942 r . , skierowanych do dowództwa Wehrmach tu, R e i c h s f i i h r e r a SS, kierownictwa Sztabu Gospodarczego „Wschód”, a także wielu innych centralnych instytucji Rzeszy, zalecano, by i w „zarządzonej przez Fiihrera wzmożonej akcji przeciwpartyzan! ckiej”: a) przy „przeczesywaniu” obszarów partyzanckich spędzić całe by d ł o w bezpieczne rejony, a zapasy żywności zabezpieczyć tak, aby nie były więcej dostępne dla partyzantów; b) zdolną do pracy siłę roboczą zagarnąć i oddać do dyspozycji Fritza Sauckla — głównego pełnomocnika do spraw zatrudnienia l56. I
,w i i n e j
258 Patrz: Stenogram z procesu Mansteina, t. IV, s. 259. Wg: Sz. D a t n e r , Niemiecki aparat w ojskow y..., w: „Biuletyn GKBZHwP”, t. IX, Warszawa 1957, s. 49—50. 254 Obszerną dokumentację o działalności jednostek SS i policji na okupo-. wanych terenach Związku Radzieckiego — głównie Białorusi i Ukrainy — w latach 1941—1943 zawierają radiogramy nadesłane dalekopisem, sprawozda nia, meldunki, a także rozkazy dotyczące w szczególności: batalionu policyj nego 322 (Polizei Bataillon 322), batalionów policyjnych 45, 304, 320, pułku policyjnego „Środek” (Polizei Regiment Mitte), pułku policyjnego „Południe” (Polizei Regiment Siid), brygady kawalerii SS (SS-Kavallerie-Brigade), pierw szego i drugiego pułku kawalerii SS (SS-Kavallerie-Regiment), pierwszej i drugiej brygady SS (1 SS-Brigade oraz 2. SS-Infanterie-Brigade). Fotokopie tych dokumentów, zgromadzone w AGKBZHwP (sygn. II, 133, s- 369), zawierają informacje o- akcjach zwalczania partyzantów, masowej eksterminacji Żydów i stosowaniu surowych represji wobec ludności cywilnej, Podejrzanej o sprzyjanie partyzantom. 255 Patrz: Zarządzenie wydane przez Reichsfiihrera SS oraz przez szefa s Ha w sprawie werbowania siły roboczej ze Wschodu, Berlin, 20 luty 1942 r. CĄ MSW, zespół RSHA, 362/225, k. 1—9. ‘ Instrukcja ta zawiera charakterystyczną wskazówkę, aby w toku urze-
323
Jeszcze wcześniej, 4 czerwca 1942 r., zawarto specjalne mienie między szefem Głównego Urzędu G ospodarczo-A dm in^H cyjnego (WVHA) — SS-Gruppenfiihrerem Oswaldem a przedstawicielami resortu rolnictwa. Zgodnie z tym porozyjS* niem Wyżsi Dowódcy SS i Policji na terenie Reichskomissari|«L „Ukrainę” m ieli oddelegować członków SS na stanowiska kierej? ników państwowych gospodarstw rolnych, względnie zespołowycu gospodarstw rolnych m . Ścisłe współdziałanie SS i Wehrmachtu uwidoczniło się również w czasie odwrotu wojsk niem ieckich z okupowanych terenów Himmler pisał w liście do Wyższego Dowódcy SS i Policji na Ukrainie SS-Obergruppenfiihrera Hansa Priitzmanna łM. „Drogi Priitzmann! Generał piechoty Stapf otrzym ał specjalne po lecenie dotyczące Zagłębia Donieckiego. Nawiążcie natychm iast kon takt i współpracujcie z nim usilnie. Należy dopilnować, aby p 3 ewakuacji części Ukrainy zlikwidować ludzi, zapasy zboża, linie ko lejowe, kopalnie. Wszystko to musi być zniszczone na całe lata [...]. Wróg powinien zastać kraj w doszczętnie spalonym i zniszczonym stanie” *M. czyw istniania wspom nianych zarządzeń „nie liczyć się zu p ełn ie z tym, iż wskutek tego ucierpi lub zostanie sparaliżowana produkcja rolnicza albo innego rodzaju działalność na danym obszarze, albowiem obszar ten, nawie dzany przez partyzantów, [...] przynosi bezpośrednio lub pośrednio — k o r z y ść w yłącznie «bandom»”. Wg: Sz. D a t n e r , N iem iecki a p a ra t wojskowy-., w: „Biuletyn GKBZHwP”, t. IX, W arszawa 1957, s. 57. P rzym usow e w y s ie d l a nia ludności dokonywane były m.in. również w Jugosław ii. Stw ierdza to ofi cjalne sprawozdanie rządu jugosłow iańskiego przedstawione M ię d z y n a r o d o wemu Trybunałowi W ojskowemu w Norymberdze, dok. nor. ZSRR — 357. Wg: N iurnbergskij process, t. IV, M oskwa 1959, s. 18—19. 257 CA MSW, zespół SS-O berabschnitt „Warthe”, 777/T-l, k. 106. 258 Hans A dolf Priitzmann, członek NSDAP od 1931 r., p o seł R e i c h s t a g u od 1933 r. Od 1933 r. dowódca nadokręgu SS „SQdwest”. W randze SS-Gruppenfflhrera objął po Sporrenbergu stanow isko Wyższego D ow ódcy SS i Policji w Królewcu, a następnie (przez krótki okres) w Rydze. Obdarzony s z c z e g ó l nym zaufaniem Himmlera i Kocha zostaje w 1943 r. W yższym Dowódcą SS i Policji na Ukrainie. Pod koniec w ojn y m ianowano go dowódcą d y w e r s y j n o -sabotażowej organizacji pn. „W erwolf”, która miała być czynna na o b s z a r a c h Rzeszy okupowanych przez wojska sojusznicze. W m aju 1945 r. popełnił s a m o bójstwo (wg: Dokumentationszentrum — Berlin P-251). 259 IMT, Norymberga 1949, t. 41, s. 433—434, Dokument 28.
324
jnemu zniszczeniu, zgodnie z praktyką pozostawienia przy Tot ‘ spalonej ziemi, miały ulec miasta, osiedla przemysłowe
• ilerowska wizja hegemonii Rzeszy na kontynencie curoP6^ ' 01 Bjktodele zarządzania w Generalnej Guberni ‘“t, w Protektoracie Czech i Moraw oraz w Alzacji i Lotaryngii różniły się znacznie zaf^wno między sobą, jak i cd systemu administracyjnego Trzeciej Rzeszy. P° krótkotrwałym okresia zarząd wojskowy został na tych t e r e n a c h , jak na ziemiach polskich wcielonych do Rzeszy, zastąpio ny administracją cywilną. W zajętej części Francji i Belgii przez calv okres okupacji zachowano system administracji wojskowej. U sta n o w io n o tam oddzielne dowództwa dla Belgii i północnej Francji ( M i h t a r b e f e h l s h a b e r Belgien und Nordfrankreich) oraz dla pozosta łej części okupowanej Francji (Mihtarbefehlshaber Frankreich). Pod l e g a ł y i m bezpośrednio tzw. okręgowe zarządy wojskowe (Militarverwaltungsbezirke), które dzieliły się na nadkomendantury polowe, komendantury polowe i komendantury garnizonu. Jeszcze inaczej przedstawiał się system administracji w okupowanej Norwegii, Da nii i Holandii, gdzie komisarze niemieccy zarządzali przy pomocy kolaboranckiej administracji. . ■ W okupowanych krajach bałkańskich władza została skoncentro wana w rękach wojskowego dowódcy południowego wschodu (Militarbefehlshaber im Sudosten). Podlegali mu dowódcy wojskowi 200 Wiele informacji na ten temat zawierają w szczególności komunikaty Radzieckiej Komisji Nadzwyczajnej: a) „O zniszczeniach i bestialstwach do konanych przez niem iecko-faszystowskich okupantów w m. Kijowie”. Dek. Nor. S S S R - 9 ; b) „O zniszczeniach przemysłu, gospodarki komunalnej, insty tucji kulturalno-oświatowych w obwodzie stalinowskim ” (Dok. Nor. SSSR-2); c) „O przestępstwach niemieckich na terenie obwodu lwowskiego” (Dok. Nor. s SSR-6); (jj (o przestępstwach niem iecko-faszystowskich okupantów w m. Miń sku” (Dok. Nor. SSSR-38); e) „O zbrodniach niemieckich okupantów popeł nionych na terenie Łotewskiej, Litewskiej i Estońskiej SRR” (Dok. Nor. ‘ SSR-4l, SSSR-7, SSSR-39). Wg: N iurnbergskij process, t. IV, Moskwa 1959, s- 40—143. 'P a trz: E. J ę d r z e j e w s k i , System, hitlerow skiej adm inistracji na . ernioch polskich włączonych do T rzeciej R zeszy (1939—1945), w: Studia nad ■l 'z Vzmem i zbrodniam i hitlerow skim i, Wrocław 1974, s. 87.
325
w Serbii, Chorwacji, Grecji, Albanii, na Krecie i w rejonie wsJi niego obszaru MoFza Egejskiego. Polityka III Rzeszy ulegała, jak wiadomo, na tych obszarach nym fluktuacjom w zależności od warunków w ew nętrznych dani kraju, jak i od reperkusji międzynarodowych. Polityka okup^ 80 nie miała cech stabilności. Nosiła ona wiele znam ion im p r o w lB i tymczasowości, zależnie od kształtowania się militarno-strategi^* nej sytuacji Niem iec i ich sojuszników. Zjawiska te występują iffiT raźnie zwłaszcza od 1943 r., kiedy układ sił zmienił się zdecydowanie na niekorzyść Niemiec. W tych okolicznościach w iele projektów i wariantów planów w zakresie*, polityki narodowościowej uleg}0 zmianom, względnie ich realizacja została odłożona sot. Wiadomo rów nież, że urzeczywistnienie planów wysiedleńczych uzależnione by}0 w bardzo poważnym stopniu od nasilenia ruchu oporu w danym kraju czy regionie. Stało się to jedną z istotnych przyczyn zahamo wania kolonizacji Zamojszczyzny. Hitlerowski aparat przem ocy musiał też uw zględniać fakt istnie nia własnych armii narodowych w Rumunii, na W ęgrzech, W Sło wacji. Przedwczesna kolonizacja tych krajów przez N iem cy mogłaby wywołać poważne kom plikacje wew nętrzne i odbić się ujemnie na udziale armii „sojuszniczych” na frontach wojennych, rozniecić opo zycyjne nastroje nawet w poważnej części kół rządzących, nie mó wiąc już o samym społeczeństw ie. W Czechach i na Morawach zalecano przygotow anie przesłanek do totalnej germanizacji, uwzględniając jednak przede w szystkim ko nieczność zapewnienia niezakłóconej eksploatacji przem ysłu zw iąza nego z produkcją zbrojeniową. Należało zachować pozory istnienia czeskiej administracji (podobnie jak w państwach satelickich), przy sukcesywnym ograniczaniu autonomii 203. W yrazem tego było w szczególności wprowadzanie Niem ców czeskich, zwłaszcza zam ie szkałych na terenie Czech i Moraw, do administracji, przy jedno czesnym zachęcaniu ludności do kolaboracji m etodam i b o d ź c ó w Problem y te rozpatruje: J. Z a m o j s k i , U wagi w sp ra w ie s y s t e m u okupacyjnego w Europie, w: „Dzieje N ajnow sze”, nr 1—2, W arszawa 1971> s. 220—223. 263 Patrz: Cz. M a d a j c z y k , K ształtow an ie system u o ku pacyjn ego w Eu ropie środkow ej p rzez III R zeszę w latach 1938— 1945, cyt. w y d ., s. 167—l 68326
_
. inych. Metcxiy te stosował Heydrich jako następca Neuratha (1owisku Protektora Czech i Moraw. W listopadzie 1941 r. gnięto na Protektorat kompetencje Komisarza Rzeszy do r°ZCa\ v Umacniania Niemczyzny. a t u s państwowy narodów, które po wojnie m iały wejść w skład Ł , . nowej Europy”, nie został określony. Władcy III Rzeszy ńie Pojęli wiązać sobie rąk obietnicami, tym bardziej że dominująca ■ola państwa niemieckiego zapowiadana była we wszystkich oficjalK yCh publikacjach NSDAP, od Mein Kampf poczynając. I w planach niemieckich imperialistów tzw. kraje „germańskie” (Niderlandy, Flandria, Wallonia, Dania i Norwegia) stanowić miały integralną część „Wielkogermańskiej Rzeszy”. | Jak zaznaczył Himmler w przemówieniu w Kochen 25 maja 1944 r., celem utworzenia „Wielkogermańskiej Rzeszy” należało zwiększyć zasoby ludzkie państwa niemieckiego z 90 na 120 milio nów, rozszerzając w ten sposób wydatnie bazę rekrutacyjną dla wojiska 2M. [ Plany imperialistyczne ogarnęły swym zasięgiem także Islandię, azywaną najdalej położonym krajem germańskim *65. W projektach tych przewidywano zagarnięcie niektórych prowin cji Francji — Pikardii, Szampanii, a także Luksemburga, w dal szych zaś planach sugerowano zdobycie dostępu do Morza Śród ziemnego. Himmler marzył o odrodzeniu dawnego królestwa burgundzkiego20S. Jego kanclerzem miał zostać Leon Degrelle. W pla nach wielkogermańskiej integracji mieściły się również Szwajcaria i Szwecja, okupacja których była brana pod uwagę jeszcze w 1943
^
rok u .
Feliks Kersten, lekarz przyboczny Himmlera, podaje, że jego pa cjent snuł przed nim wizję odrodzenia królestwa Karolingów, prze siedlenia Holendrów do Rosji, a Anglików do krajów nadbałtyckich. ^ stepach przyuralskich zamieszkać miała w feudalnych zamkach niemiecka kasta wojowników m. 2,1 Wg: j. A c k e r m a n n , Heinrich Himmler..., cyt. wyd., s. 190. ' Islandia została w maju 1940 r. obsadzona przez wojska brytyjskie, a od PCa następnego roku oddziały amerykańskie zaczęły tworzyć tam bazy lotni Cze i morskie. 16 Patrz: H. P i c k e r , Hitlers Tischgespräche, Stuttgart 1963, s. 296. 7 Patrz: K. S a i l e r , Die Rassenlehre..., cyt. wyd., s. 156.
327
„Nadejdzie ten czas — snuł w swoich wizjach Him mler J i z całego świata I I I Rzesza ściągnie m asy pochodzenia g e r m a ń s k i również spośród tych, co znajdują się za oceanem, w Am eryce WP rych pewnego dnia m usim y tu sprowadzić [...]” !08. 0 Kierownictwo III Rzeszy domagało się od przywódców faszysW skich ugrupowań w podbitych krajach europejskich wydatnego zwiększenia ich udziału w wojnie, w szczególności zaś poprzez re krutację ochotników na front wschodni. Ani jednak H itler, ani ża den z prom inentów nazistowskich nie chcieli wiązać sobie rąk kon kretnymi obietnicami dotyczącym i przyszłego statusu państwowego nawet wobec „uprzywilejowanych”' w tworzeniu „now ego ładu" w Europie. Faszystow scy przyw ódcy w poszczególnych krajach pra gnęli natomiast zrealizować w sojuszu z Niemcami w łasne szowini styczne plany. Tak np. Anton M ussert wypowiadał się za odbudowa niem „Wielkich Niderlandów”, obejmujących również tereny kolo nialne, w tym Indie, Kongo i część południowej A fr y k ii69. Stanowisko Musserta zostało negatywnie ocenione przez kierow nictwo SS. Bardzo krytycznie w yraził się o tego rodzaju aspiracjach szef SS Hauptamt, SS-Obergruppenfiihrer Gottlob Berger. W prze m ówieniu, wygłoszonym 29 sierpnia 1943 r. w Brukseli na posiedze niu towarzystwa „Niemiecko-Flam andzkiej W spólnoty”, oświadczył on mianowicie, że dyskusje prowadzone przez przedstaw icieli naro dów należących do grupy germańskiej na tem at przyszłych form państwowych są pozbawione sensu, ponieważ: „Nikt w Europie nie ma prawa nakazywać Ftihrerowi, w jaki sposób dokonać ma on włączenia narodów germańskich do Rzeszy”. Prowadzenie natomiast podobnych dyskusji jest przejawem „megalomanii i arogancji ”87• Kolonizatorskie plany przywódców Trzeciej Rzeszy zaczęły sto pniowo wchodzić w stadium realizacji, czego wyrazem była inten sywna polityka wysiedleńczo-przesiedleńcza, obejmująca obszary Polski, ZSRR, państw bałkańskich i innych 2n. *68 patrz: Przem ów ienie Him m lera w Charkowie (kwiecień 1942 r.), w®' R. M a n v e l l , H. F r a n k e 1, H im m ler, cyt. wyd., s. 229. Patrz: Pismo Himmlera do komisarza Rzeszy w H olandii A. Seyss-In* ąuarta z 9 maja 1942 r. AGKBZHwP, m ikrofilm 175 R-74. *7° CA M SW ,'zespół RSHA, 362/225, k. 29. *71 Problemy te omawia obszerna monografila J. S o b c z a k a , HitleroW' skie przesiedlania ludności n iem ieckiej w dobie U w o jn y św ia to w e j. Poznań 1966.
328
y, J943 r. nastąpił zasadniczy przełom w sytuacji militarnej. Zwyi-a ofensywa wojsk radzieckich, przy jednoczesnym narastaniu cU u oporu na okupowanych jeszcze obszarach, pokrzyżowała fj s t a t e c z n i e zniweczyła realizację kolonizatorskich projektów we Wschodniej i środkowej części Europy.
Rozdział
X
SPORY O MIEJSCE SS W STRUKTURZE W ŁADZY
„Führerprinzip” (zasada wodzostwa) — jak stwierdzają zgodnie badacze dziejów i struktury społecznej Niem iec hitlerowskich — nie stworzyła ani monolitu administracyjnego, ani sprawnie działa jącej machiny organizacyjnej. Rywalizacja rozrastającego się apa ratu administracji państwow ej, NSDAP, instytucji gospodarczych, SS, wojska, pogłębiona była przez zatargi personalne i wybujałe ambicje poszczególnych „Fiihrerów” i „Leiterów” w różnych dzie dzinach ł. W tych warunkach dominująca rola Fiihrera sprowadzała się bar dzo często do pozycji „arbitra” w toczącej się walce m iędzy poszcze gólnymi „grupami nacisku” o zasięg władzy i kom petencji. Ta za cięta rywalizacja i powszechna nieufność ułatw iały H itlerowi kon trolę podległego mu aparatu władzy. Wzajemne oskarżenia i donosy um ożliwiały Hitlerowi „w ygryw anie” antagonizmów poszczególnych jednostek i całych grup, stosow anie w polityce kadrow ej zasady „divide et impera!” Trzy miesiące po dojściu do władzy, a ściślej m ówiąc, w okresie między 5 a 26 maja 1933 r. H itler mianował G auleiterów NSDAP namiestnikami prowincji w Rzeszy (Reichsstatthalter) *. Zmieniało to w sposób zasadniczy pozycję Gauleiterów NSI^AP. B yli oni od tąd nie tylko kierownikami tzw. organizacji politycznej (Politische Organisation), ale jednocześnie zostali m ianowani nam iestnikam i i*a 1 Wśród badań i studiów na ten tem at wyróżniają się prace: P. D i e h l ' - T h i e l e , Partei und, S taat im D ritten Reich, München 1969, oraz K . D . B r ae h e r , Die deutsche D iktatur, Köln 1972. Problem y te n aśw ietla również F. R y s z k a , Państw o stanu w y ją tk o w eg o , wyd. II, W arszawa 1964. 1 Patrz: P. D i e h l - T h i e l e , P artei und S ta a t im D ritten Reich, cyt. wyd-> s. 42—43.
330
, ,m im terenie*. Stanowiło to wyraz „unii personalnej” pod (jjków aparatu państwowego z NSDAP. Umocniło to jedno"de pozycję Gauleiterów jako przedstawicieli administracji terecZ6" poprowadziło to do stopniowego narastania rywalizacji z po n°' o l n y m i resortami SS i policji, zwłaszcza po 1943 r., kiedy po52 polityczna została całkowicie wyodrębniona i Gauleiterzy-naB jestnicy praktycznie nie m ieli kierowniczego wpływu w tym za k resie J.
p \V o k r e s ie wojny nastąpiło ogólne umocnienie władzy wykonaw czej a p a r a t u administracji państwowej i NSDAP. Jednym z przeja[lwów teg o było mianowanie 1 września 1939 r. wszystkich Gauleite rów k o m isa r z a m i obrony Rzeszy (Reichsverteidigungskommissare) yj tym charakterze każdy Gauleiter powinien kierować na swoim teren ie działalnością w dziedzinie rozwijana potencjału militar nego.
\ P r z e c iw k o ingerencji w sprawy kierownictwa administracji tere n ow ej, sprawowanej przez Gauleiterów NSDAP, będących jedno cześn ie namiestnikami, wypowiedział się Hitler. Stwierdził on mia n o w icie, że „wszyscy Gauleiterzy podlegają mi osobiście” 5. Wraz z umocnieniem się władzy Gauleiterów nastąpiło także [ wzmocnienie pozycji Kreisleiterów. Otrzymali oni nominacje na peł nomocników (Beauftragte) komisarzy obrony Rzeszy. Wzrost roli i znaczenia aparatu NSDAP wywoływał zaniepokojeE nie Himmlera i Kaltenbrunnera, którzy dostrzegli w tym uszczupleI nie własnych kompetencji w zakresie oddziaływania na terenowe I ogniw a administracji na szczeblu miast i powiatów 6. 3 Przed 1938 r. Trzecia Rzesza była podzielona na 38 „Gaue”, liczba ta wzrosła w miarę podbojów do 45 w przedostatnim roku wojny. Patrz: K. D. B r a c h e r , Die deutsche D iktatur. Enstehung, S truktur, Folgen des Nationalsozialismus, cyt. wyd., s. 378. 1 Patrz: P. H ü t t e n b e r g e r , Die Gauleiter, Studien zum W andel des Machtgefüges in der NSDAP, Stuttgart 1969, s. 74^-77. 5 Patrz: Zarządzenie A. Hitlera z 28 lutego 1944 r., akta MSW Rzeszy, 18/1263, Archiwum Federalne w Koblencji (wg: P. D i e h l - T h i e l e , artei und S taat im D ritten Reich, cyt. wyd., s. 200). Patrz: Sprawozdanie Kaltenbrunnera o „Dualizmie administracji na szcze ku Powiatowym”, przekazane Himmlerowi 26 sierpnia 1944 r. R. 18/1263, '. a MSW Rzeszy, Archiwum Federalne w Koblencji wg: P. D i e h l - T h i e e> Partei und S taat im D ritten Reich, cyt. wyd., s. 198.
331
W ogólnej strukturze NSDA P nadrzędne i naczelne m iejsc 1 mował wódz — Adolf Hitler. „Wola Fiihrera stanowi najwyższe j wo dla partii”. W praktyce dyktatura ta rozciągnęła się na kształt życia państwowego, ponieważ na mocy ustaw y z dnia 1 s \ ^ nia 1934 r. urząd prezydenta połączony został z urzędem kanel Rzeszy, którym był właśnie Adolf Hitler. Według stanu organizac«? nego i personalnego z końca roku 1940 istniało stanow isko zastenp Führera, sprawowane przez Rudolfa Hessa, który kierow ał sprawa mi partii poprzez własny sztab. Szefem sztabu zastępcy Führera by) wówczas Martin Bormann w randze Reichsleitera. W sk ła d zie szta bu Hessa znajdowali się również m inister spraw zagranicznych Joachim von Ribbentrop — jako pełnomocnik NSDA P d o spraw po lityki zagranicznej; Gauleiter Ernst Wilhelm Bohle — kierownik Organizacji Zagranicznej, Walter Gross — szef Urzędu P o lity k i Ra sowej NSDAP oraz szereg innych pełnomocników w różnych dzie dzinach życia znajdujących się pod kierowniczym w pływ em NSDAP. W skład centralnych władz wchodziło dwudziestu R eichsleiterów , sprawujących pod kierownictwem Hitlera rzeczywistą władzę pań stwową i partyjną w rozmaitych pionach i resortach. Dygnitarze ci komasowali po dwie lub więcej funkcji. Tak np. W ilhelm Frick był przewodniczącym zespołu poselskiego NSDAP w Reichstagu, a jednocześnie (do 1943 r.) m inistrem spraw wew nętrznych, Robert Ley był kierownikiem centralnego pionu organizacyjnego NSDAP i przywódcą DAF (Deutsche Arbeits-Front — zhitleryzow ane związ ki zawodowe) Alfred Rosenberg łączył funkcje kierow nika Urzędu Polityki Zagranicznej NSDAP i pełnomocnika Führera do spraw czuwania nad całokształtem edukacji światopoglądowej NSDAP. W gestii Urzędu Polityki Zagranicznej NSDAP znajdow ały się sek tory obejmujące kraje według następującego podziału regionalnego: Wchód, Południowy Wschód, Bliski Wschód, Daleki Wschód, Pół noc, Zachód, Południowy Zachód, Imperium Brytyjskie, T e r y t o r i a Zam orskie7. Zadaniem poszczególnych działów była in d ok tryn acja nazistowskiego punktu widzenia na sytuację polityczną i przekazy wanie w określonym kierunku wszystkim placówkom i ogniwom celów i dążeń polityki zagranicznej Trzeciej Rzeszy. Istotną r o lę urząd ten spełniał w zakresie informowania obcokrajowców na te7 Organisationsbuch der N SD AP 1943, München 1943, s. 311.
332
Rzeszy i poza jej granicami o zasadach polityki zagranicznej
W ewnętrznej Trzeciej Rzeszy. i v jjnym z Reichsleiterów był również Heinrich Himmler — [ hsfuhrer SS, co miało oznaczać, że SS traktowane jest jako jedP * 0gniw struktury NSDAP, zgodnie z założeniami wywodzącyW . gie jeszcze ze struktury ustanowionej w latach dwudziestych. E y praktyce były to już tylko formalne więzi, SS bowiem przekształ c i ł a s i ę w autonomiczną organizację podporządkowaną ReichsfuhreI vi k t ó r e g o jedynym i wyłącznym zwierzchnikiem był Adolf ■I Hitler W szczegółowych wykazach przedstawiających strukturę teI . -enową podporządkowaną Gauleiterom figurują nazwiska dowódców I nadokręgów i okręgów SS (SS-Oberabschnitt oraz SS-Abschnitt) [ w ram ach danego Gau 8. W rzeczywistości jednak dowódcy ci podle■«g a l i wyłącznie rozkazom Reichsfiihrera SS i wykonywali jego pole[ cenią, n i e uzgadniając swoich decyzji z Gauleiterami NSDAP. G a u l e i t e r z y i Kreisleiterzy opiniowali, a faktycznie decydowali o n o m i n a c j i i awansach urzędników wszystkich szczebli. Wymagano i o d n i c h odrzucenia „apolityczności”, uznania kierowniczej roli i NSDAP i o s o b i s t e g o zaangażowania się w wykonywanie jej poleceń. W a d m i n i s t r a c j i coraz bardziej umacniały się te ośrodki, które były z w i ą z a n e , a raczej uzależnione od aparatu bezpieczeństwa i policji. W c o d z i e n n e j praktyce uwidoczniła się i narastała współpraca orgaI n ó w a d m i n i s t r a c j i państwowej z władzami SS. Dostrzegamy to na I w s z y s t k i c h szczeblach drabiny administracyjnej, również w działa I : n o ś c i komisarycznych organów administracji centralnej, w tym tak że K o m i t e t ó w Obrony (Verteidigungsąusschuss) powołanych do życia n a m o c y zarządzenia Rady Ministrów z dnia 22 września 1939 r. W s k ł a d t y c h komitetów prócz namiestników, Gauleiterów i nadp r e z y d e n t ó w wchodzili i odgrywali coraz większą rolę Wyżsi Do w ó d c y SS i P o lic ji9. Atutem aparatu SS była możliwość inwigilacji Gauleiterów, Kreisl e i t e r ó w i podległych im osób w aparacie partyjnym. Osoby te z re guły wiedziały lub domyślały się, że są śledzone, że każdy szczegół ich działalności, w tym również życia osobistego, obserwowany jest s
Patrz: „Nationalsozialistisches J a h r b u c h ” 19 4 0 , s. 2 4 6 — 349. \ Patrz: E. J ę d r z e j e w s k i , H itle ro w sk a ko ncepcja adm in istracji pa ń
stw o w e j 1933— 1945. S tu d iu m p o lity cz n o -p ra w n e , W r o c ł a w — W a r s z a w a — K r a ków —
G d a ń s k 1 9 7 5 , s. 160.
333
przez agentów SD. W toku współdziałania m iędzy aparateiB^^B a NSDAP dochodziło więc do ostrych sporów personalnych i petencyjnych. Odnotować jednak należy, że nigdzie, ani na te r e lS Rzeszy, ani obszarów okupowanych nie doprowadziły one do form konfliktu, efektem których byłoby zerwanie w sp ó łp r a c y rJ j « dzy NSDAP a SS. Peter Hiittenberger, autor m onografii Die Gau, leiter, nie form ułuje w sposób ew identny takiego wniosku. Stanów to wyraźną niekonsekwencję w jego rozważaniach na tem at działal ności Gauleiterów NSDAP. Upatruje on przyczyny nieporozum ień m iędzy W yższymi Dowódcami SS i Policji a G auleiteram i w różni cach generacji. Podkreśla fakt, że Wyżsi Dowódcy S S i Policji byli z reguły o wiele młodsi w iekiem niż podstawowa kadra Gauleiterów rekrutująca się ze środowiska kombatantów I wojny św iatow ej i na leżąca do tzw. starej gwardii, zaangażowanej od początku łat 2 0 -ych w ruchu nazistowskim. Jeśli więc, stwierdza H iittenberger, kadra Gauleiterów była środowiskiem zawodowych funkcjonariuszy par tyjnych i polityków, którzy torowali drogę H itlerowi do w ład zy, to młoda kadra aparatu SS stanowiła now y typ „techników w ład zy” (Machttechniker), pracujących nadal w sposób zakonspirowany wo bec wszelkich innych instytucji, działających w Trzeciej Rzeszy. Słuszną też wydaje się uwaga, że dowódcy SS, zwłaszcza w yższego szczebla, byli reprezentantami zamkniętych i w pew nym sensie ekskluzywnych grup nacisku. Niezależnie od wspom nianych wyżej inwigilacyjnych metod oddziaływania na G auleiterów i ich tereno w y aparat, Gauleiter, jako komisarz obrony Rzeszy, sprawował na powierzonym mu terenie władzę wykonawczą w im ieniu powołanej dekretem Hitlera z 30 sierpnia 1939 r. „Rady m inistrów do spraw obrony Rzeszy” (Ministerrat fiir R eichsverteidigung)10. Kompetencje tych kom isarzy i ich pełnomocników w p o w i a t a c h rozszerzały się w miarę, jak wojna przybierała niepom yślny dla III Rzeszy obrót. Proklamowana w lutym 1943 r. przez G o e b b e l s a „wojna totalna” wym agała ogromnej m obilizacji rezerw l u d z k i c h i materialnych. W całej gospodarce, we wszystkich dziedzinach ży cia usiłowano wydobyć maksimum wysiłku dla zw iększenia p r o d u k cji wojennej i zrekompensowania strat i zniszczeń, z w ł a s z c z a w przemyśle i transporcie. 10 Patrz: P. H f l t t e n b e r g e r , Die G auleiter, cyt. wyd., s. 153.
i
, , v s z e n i e prerogatyw komisarzy obrony Rzeszy wzbudzało za krojenie Himmlera. Lękał się on w szczególności angażowania n ie I w ła d z e administracji cywilnej podległych mu oddziałów P rZ „> s t r a ż y pożarnej, służby pomocy technicznej (Technische tl i l f e ) i t p - jednostek znajdujących się w pionie policji porządkoObawiał się, że Gauleiterzy przejmą na siebie bezpośrednią odŁ w e d z i a l n o ś ć za stan bezpieczeństwa na podległym im terenie l u t w o r z ą własne — jak np. Gauleiter Karl 'Wahl w Szwabii czy J a k o b S p r e n g e r w Hesji — oddziały NSDAP zwane „Parteitrup pen”, w z g l ę d n i e „Heimatschutztruppen” lł. U m o c n i e n i e pozycji Gauleiterów NSDAP związane było w po w a ż n e j mierze ze wzrostem wpływ ów Martina Bormanna. 29 maja 1941 r. Bormann, dotychczasowy szef sztabu w urzędzie Rudolfa Hessa, po tajemniczej ucieczce swego przełożonego do Anglii został mianowany kierownikiem Kancelarii Partyjnej NSDAP, otrzymu j ą c jednocześnie rangę ministra. Bormann brał odtąd czynny udział ' w opracowaniu wszystkich dekretów i ustaw i stał się szarą emi n e n c j ą w Kwaterze Głównej Hitlera. W dekrecie Hitlera z 16 stycz nia 1942 r. wskazano wyraźnie na ogromne kompetencje szefa Kan celarii Partyjnej w zakresie wydawania ustaw, jak również w spra wach kadrowych, dotyczących naczelnych władz Rzeszy i władz NSDAP w prowincjach i okręgach partyjnych na szczeblu „Gau”. Bormann asystował bezustannie Hitlerowi podczas wszystkich pra wie rozmów z ministrami, generalicją i kierownictwem NSDAP. Za j e g o też pośrednictwem Hitler przekazywał swoje dyrektywy we wszystkich zasadniczych sprawach politycznych i kadrowych. Od 12 kwietnia 1943 r. Bormann otrzymał dodatkowe stanowisko sekre tarza Führera. Wykorzystując wzrost swoich kompetencji i osobi stego wpływu na Hitlera, Bormann dążył do podniesienia rangi i prestiżu Gauleiterów, którzy formalnie podporządkowani byli bez pośrednio Hitlerowi “. , W totalitarnym system ie III Rzeszy aparat służby bezpieczeństwa ingerował we wszystkie dziedziny życia. „Państwo stanu wyjątko wego” opierało się w szczególności na ścisłym współdziałaniu apa ratu NSDAP i władz bezpieczeństwa. Istniały zresztą w tej sprawie
11 T a m ż e , s. 163— 164. 11 T a m ż e , s. 195— 196.
\
335
wyraźne zalecenia najwyższych czynników. Tak np. w piśmie o nym z 14 lutego 1935 r. do wszystkich Gauleiterów w Rzeszy tin Bormann stwierdzał, że w szystkie organizacje i placów ki NSDĄj powinny udzielać wszechstronnej pomocy SD 11 listopada 1938 r. wydane zostało przez m inistra spraw we wnętrznych Rzeszy zarządzenie „O współpracy władz ogólnej i wnętrznej administracji ze służbą bezpieczeństwa Reichsfuhrera SS (SD)”. Stwierdzało ono, że SD stanowi organ inform acji dla potrzeb NSDAP i państwa. W ynika z tego m.in. konieczność udzielania temu organowi wszelkich w yjaśnień ze strony władz państwow ych. Mie siąc później ukazało się nowe zarządzenie Rudolfa H essa, zastępcy Hitlera. Zarządzenie to, datowane 14 grudnia 1938 r., stwierdzało (w nawiązaniu do wcześniejszego pisma Hessa z 9 czerw ca 1934 r.), że SD jest jedyną wyw iadowczą i kontrwyw iadow czą służbą NSDAP, jej ogniw i organizacji afiliowanych. Fritz Bracht, Gauleiter Górnego Śląska, w liście do Kreisleitera NSDAP w Chorzowie z 16 grudnia 1941 r. zwraca uwagę, że „NSDAP powinna wspierać Gestapo w tej niezw ykle ciężkiej dzia łalności i okazywać jej wszechstronną pomoc”. Jednocześnie Gaulei ter przypominał, że „o w szystkich wydarzeniach m ających cha rakter polityczno-policyjny należy, jak dotąd, niezw łocznie powia damiać właściwe urzędy Gestapo, niezależnie od złożenia meldunku odpowiednim władzom partyjnym ”. Rozporządzenie Brachta powo łuje się na w ytyczne Himmlera dla szefów placówek Gestapo. O wydarzeniach, które m ogłyby wyw ołać zaniepokojenie ludno ści i wywrzeć ujem ny w p ływ na jej nastroje, szefow ie placówek Gestapo powinni informować K reisleiterów NSDAP. Będą oni rów nież informowani o ukazujących się zarządzeniach, dotyczących np. zagadnień polityki w yzn an iow ej14. W piśmie skierowanym 21 sierpnia 1943 r. do w szystk ich Gau leiterów NSDAP Reichsleiter Martin Bormann podkreślił dobitnie konieczność zwiększenia stałej, ścisłej współpracy m ięd zy wszyst kimi organizacjami partyjnym i a służbą bezpieczeństwa. Stosownie do wskazań szefa kancelarii NSDAP o udzielaniu pom ocy SD, ana18 Jej początki omówiono na s. 65—67. 14 Ruch oporu w rejen cji k a to w ick iej 1939— 1945. W ybór d o k u m en tó w , oprZ. B o d a - K r ę ż e l , B. K o b u s z e w s k i , J. O s o j c a , M. W r z o s e k , Warszawa 1972, s. 100—.101. 336
- ne dyspozycje wydały różne ministerstwa, m.in. komunikacji, iv s łu zbrojeniowego, aprowizacji i rolnictw a15. Pr kierownictwie RSHA podniosły się głosy krytyki pod adresem Ł c n A P (c0 znalaz*° wyraz w wydawanym przez Urząd III RSHA ¿ci le p ou fn y m biuletynie pn. „Meldungen aus dem Reich”) o sła bości dotychczasowej propagandy. Stwierdzono np., że argumenty a tem at ustroju radzieckiego i potencjału Armii Radzieckiej uzna w ane są w opinii wielu Niemców za chybione i m ało przekonywa jące 16. ' Z drugiej strony, kierowniczy aparat SS pragnął wykorzystać dla zw iększenia swojego prestiżu ujawnione słabości III Rzeszy i próby I poszczególn ych Gauleiterów NSDAP stosowania bardziej elastycznej polityki w obliczu klęsk militarnych i wzrostu ruchu oporu na tere nach okupowanych. Zaczęto więc śmielej i ostrzej wysuwać zarzuty w obec niektórych Gauleiterów, posądzając ich o „liberalizm”, a na w et wręcz defetyzm.
Dążenia kierownictwa SS i osobiście Himmlera do zdobycia i utrwalenia kluczowych pozycji w dziedzinie polityki narodowo ściowej od 1939 roku torpedowane były przez różne ogniwa admi nistracji państwowej i aparatu NSDAP. R ów n oleg łe istnienie struktur administracji państwowej, admini stracji partyjnej NSDAP oraz różnych form administracji komisa rycznej prowadziło do krzyżowania się uprawnień rozmaitych insty tucji. Głoszono wprawdzie, zasadę, że NSDAP nie zastępuje admini stracji państwowej ani nie wchodzi w zakres działania organów ko misarycznych, niemniej jednak trialistyczna struktura władzy hitle row skiej pozostawała faktem. Nie jest wykluczone, że dopuszczenie do takiego systemu, w którym różne ośrodki dyspozycyjne rywalizo w a ły ze sobą i wzajemnie wydzierały sobie uprawnienia, a w w y padku zaistnienia poważniejszych sporów kompetencyjnych zmu15 Patrz: A. R a m m e , Służba Bezpieczeństwa..., cyt. wyd., s. 251, 287— 288. 15 Patrz: Meldungen aus dem Reich, oprać. H. B o b e r a c h , Neuwied und Berlin 1965, s. 422—423. Sprawozdania SD zawarte w Meldungen aus dem Reich wyraźnie irytowały Goebbelsa i Bormanńa, którzy określali je jako 2byt pesymistyczne. Bormann w skazywał nawet, że przyczyną tego jest iakt, z meldunki te sporządzane są na podstawie tendencyjnych raportów V-Manfiów, rekrutujących się ze środowisk wrogich wobec państwa hitlerowskiego. (Tamże, s. XXVI—XXVII). 22
C z a rn a g w a r d ia ...
337
szone były do rozstrzygania ich przez najwyższy autorytet i był Hitler, prowadziło do umocnienia władzy faktycznego i b e z ^ P f lacyjnego ośrodka dyspozycyjnego. Przyznał to w ch w ili szczeni« Hitler w rozmowie z szefem Urzędu VI RSHA W alterem Schelky bergiem, który uskarżał się na chaos wynikający z podw ójnych^® rządzeń przekazywanych przez rywalizujące ze sobą ośrodki. Hitl ~ odpowiedział, że tego rodzaju starcia personalne w yzw alają energj będącą jedną z sił napędowych działania 17. Największe szanse zdobycia dominacji miał aparat SS, który zwłaszcza w końcowym okresie wojny uzyskał szczególną pozycje nieograniczoną żadnymi normami prawnymi. Słuszny w ięc wydaje się pogląd Franciszka Ryszki, że „w latach 1944— 1945 nie było w Trzeciej Rzeszy żadnej siły zdolnej konkurować z SS” “. Ten wzrost potęgi SS był rezultatem stale narastającej ekspansywności SS, umocnienia roli Reichsfiihrera SS, a w szczególności bezpośred nio mu podległych W yższych Dowódców SS i P olicji. Zasadnicze znaczenie miało wydanie zarządzenia zastępcy Fiihrera (wówczas Rudolfa Hessa) z dnia 15 września 1939 r. Na podstaw ie tego zarzą dzenia podporządkowane zostały kierownikom partyjnym wszystkie ugrupowania i organizacje afiliow ane do NSDAP z w yjątkiem SS. Aczkolwiek w ogólnej strukturze NSDAP SS stanowiła jeden z jej członów i z tego tytułu podporządkowanie Gauleiterom i Kreisleite rom NSDAP powinno było m ieć m iejsce, niemniej jednak u c z y n i o n o tu charakterystyczne odstępstwo (dosłownie: „mit Ausnahm e der SS”) od tej zasady i usankcjonowano niezależność aparatu SS wszel kich szczeb li10. Szereg przykładów zaistnienia nieporozum ień i stare konkurencyjnych m iędzy nam iestnikami prowincji i G a u l e i t e r a m i NSDAP, z jednej strony, a różnymi organami dyspozycyjnym i SS podaje Peter Hiittenberger w swoim studium o G auleiterach **. Wiosną 1943 r. Himmler dowiedział się od swoich p o d w ł a d n y c h , że namiestnik u Gauleiter okręgu Danzig-W estpreussen Albert For17 Wg: J. C. F e s t , H itler. Eine Biographie, Frankfurt am M ain — B erlin —'W ien 1973, s. 574. 18 F. R y s z k a, Państw o stanu w y jątkow ego . Rzecz o sy ste m ie p a ń s t w a i praw a T rzeciej R zeszy, W rocław 1964, s. 289. 19 Patrz: E. J ę d r z e j e w s k i , H itlerow ska koncepcja a d m in istra cji P°n' stw o w e j 1933— 1945, cyt. wyd., s. 170—171. 20 Tamże.
338
powiedział się ironicznie o osobie Reichsfiihrera SS: „GdysteT ^‘iaj taki wygląd zewnętrzny jak Himmler, to w ogóle nie ża by11 jbyni głosu na temat rasy” *1. Po otrzymaniu tego konfidencjob*f ;'t ¿onosu Himmler poczuł się szczególnie dotknięty. Nie mógł na| spowodować usunięcia Forstera z zajmowanych stanowisk ie mając w tej konkretnej sprawie zdecydowanego poparcia Hitfef iei gormanna, w gestii których znajdowały się nominacje i odwo łania osobistości w centralnej nomenklaturze NSDAP, i W z a j e m n e relacje pomiędzy państwowo-partyjnymi czynnikami ty t e r e n i e (namiestnik — Gauleiter) a organami SS nie kształtowały Lę w praktyce według ustanowionych na szczeblu centralnym zasad bodwładności. Zakres kompetencji w relacjach tych był odzwiercie d le n ie m ścierania się różnych instytucjonalnych i personalnych układów, za którymi stały grupy prominentów bliżej, a czasem dalej znajdujących się w łaskach lub niełaskach samego Fiihrera. Wa runki militarne i polityczne, w tym głównie rozwijający się ruch oporu i opozycja całych środowisk społecznych, rzutowały w sposób f bezpośredni na politykę władz okupacyjnych. Czynniki administra cji partyjnej i cywilnej były zgodne w kwestiach zasadniczych, do i tyczących umocnienia niemieckiego panowania i maksymalnej I eksploatacji gospodarczej danego obszaru. Istniały oczywiście roz^ bieżności w sprawach metody postępowania z podbitymi narodami. 1 W sprawach realizacji zasadniczego celu różnice zdań między po I szczególnymi ośrodkami władzy łagodzone były przez mniej lub bardziej trwałe kompromisy w zakresie oodziału kompetencji i stref I wpływów personalnych. Sprzeczności między namiestnikami, Gau[ l e i t e r a m i i organami SS nie doprowadziły w żadnym okupowanym f Przez Rzeszę obszarze do dekompozycji i rozkładu władzy. Różnice zdań między przedstawicielami administracji cywilnej [ 1 NSDAP a kierowniczymi czynnikami SS w sprawach polityki na I okupowanych obszarach nie wynikały z przesłanek natury zasadni[ Czej- Politykę tę we wszystkich jej postaciach, do eksterminacji lud ności włącznie, realizowali na podstawie centralnych dyrektyw otrzymanych wprost od Hitlera i Bormanna, jako kierownika kanj Celarii NSDAP, wszyscy namiestnicy, względnie nadprezydenci pro wincji czy generalny gubernator, kumulujący z reguły te funkcje Tamże, s. 181.
339
ze stanowiskiem G auleiterów NSDAP w pow ierzonychim kach administracyjnych. Himmler i podległy mu aparat *Cw tym ^ M S nież Wyżsi Dowódcy SS i Policji) realizujący p ow ierzca» "*ie im 5^“ Hitlera zadania (ludobójstwo, wysiedlenia, kolonizację, ^z^L-akrojon 1"2*2 szeroką skalę akcję terrorystyczną w rozmaitych form a — *h) byli konawcami wspólnych celów reżimu faszystowskiego. tej dzied-' nie aparat SS i policji m ógł liczyć na pomoc i w ^^_3)ółdziałan’' w urzeczywistnieniu generalnej linii ze strony każdeg<=z» namiestni ka, gubernatora czy ich odpowiedników na niższych szc:^ = iAblach wła dzy terenowej. „istniejące w tej dziedzinie różnice dotyczyły ty lk o tas~Hśktyki. Z re gu ły — jak wypowiada się trafnie badacz te j p ^rrr-oblematyki K. M. Pospieszalski — nam iestnik występował z w łasn ą inicjatywą, której celem była pełniejsza i lepsza realizacja p olityk i ITührera” **. W okresie nasilenia się przygotowań do agresji p rzecrrzŁ wko ZSRR pogłębiły się rozbieżności m iędzy Himmlerem a .R o s e - oiEnbergiem M. Na stanowisko ministra Rzeszy do Spraw O kupow anycŁ rr«- Obszarów Wschodnich przewidziany był wówczas Rosenberg. W liś»~«ec:ie do Bor manna Himmler odrzucił m.in. sugestie Rosenberga, d o rarrmagającego się, aby przedstawić mu każdą kandydaturę na szefa p o l i - «zcji i służby bezpieczeństwa na terenach podległych jego -adm inistra- « = j i . W tym kontekście Himmler staw iał pytanie, czy w zakresie wy!-==^:onania za-, dań zapewnienia „politycznego zabezpieczenia” (P o litis e z : I łie Sicherung) obszarów wschodnich pow inien uważać się za p o d p « z e » rządkowa-
22 Patrz: K. M. P o s p i e s z a l s k i , O dpow iedzialność naczelnym - - h z w i e r z c h n ików adm inistracji te ren o w e j za zbrodn ie w ojen ne dokon ane okupowa n ej Polsce (1939— 1945), w: „Przegląd Zachodni”, 1962, nr 3, s. 2T Z— 28 Sprzeczności m iędzy Him m lerem a Rosenbergiem narastał~^B»»~~ wcześniej, zwłaszcza w latach 1937—1939. Dotyczyło to w szczególności p e r s - rągnektyw roz w ojowych i roli nieform alnie podporządkowanego H im m lerow i Ł - ~ -o w a rz y s tw a Ahnenerbe. Zagadnienie to om awia obszernie R. B o 11 m u s, Dct.t t i _s A m t R° senberg und seine Gegner. S tu dien zu m M achtkam pj im n a t i o - M ~ z * ~ a l s o z i a l i s t < schen H errschaftssystem , Stuttgart 1970, s. 221—227. O istnieniu ustaw icznych sporów kom petencyjnych i personaltm - —w ch między Himmlerem a Ribbentropem w określę w ojny wspomina w y ż s z — .^y u r z ę d n i k niem ieckiego MSZ Paul Schm idt — tłum acz w czasie w ielu spotkz i konfe rencji międzynarodowych. P. S c h m i d t, S ta ty sta na m i ę d z y n a r c = > * - * l o w e j are nie, Kraków 1965, s. 453.
340
[ R osenb ergow i. List swój kończył słowami: „Współpraca z Rone^b -g iem należY najtrudniejszych w całej NSDAP” “ Se nmler uważał, że „linię polityczną” na okupowanych terenach f _ Aja kierownictwo SS, w szczególności zaś Heydrich jako szef KcHA “ ■ Ta właśnie „linia polityczna”, obejmująca uprawnienia g na tj^ch obszarach o bardzo rozległym zasięgu, wzbudzała za s t r z e ż e n i a Alfreda Rosenberga, mianowanego ministrem. Rzeszy ds. O k u p o w a n y c h Obszarów Wschodnich. | p odczas swej rozmowy z Rosenbergiem w październiku 1943 r. F r a n k dowiedział się o trudnościach współpracy między Rosenber g ie m a Himmlerem. Mając poparcie Hitlera, Himmler storpedował politykę wschodnią” Rosenberga, składnikiem której była m.in. koncepcja utworzenia marionetkowych państw — ukraińskiego i białoruskiego — pod protektoratem Niemiec **. Na okupowanych obszarach wscńodnich pełnomocnicy Himmlera, .których zadaniem było przejmowanie przedsiębiorstw przemysłop' wych (głównie cegielni, kamieniołomów i cementowni) oraz niektó| rych majątków rolnych, napotkali na opór ze strony Alfreda Rosenf berga jako ministra Rzeszy ds. Okupowanych Obszarów Wschodnich. E Rosenberg uważał, że tego rodzaju akcje SS zakłócają normalny tok gospodarki, a zwłaszcza zaopatrzenia Rzeszy i Wehrmachtu w nie zbędne dostawy. Z podobnych powodów Himmlerowi sprzeciwił się f Hermann Goering jako pełnomocnik do spraw Planu Czteroletniego. Reichsfuhrer SS wykazał jednak stanowczość. Wykorzystując swój, wyposażony w duże kompetencje aparat SS i policji, zdołał osiągnąć pewne, aczkolwiek nieproporcjonalne do pierwotnych zamiarów cele gospodarcze dla tworzonych tam przedsiębiorstw SS. Do pewnego kompromisu doszło w tej dziedzinie między Himmlerem a Komisa riatem Rzeszy „Ukrainę”, gdzie Erich Koch wyraził zgodę na przy jęcie pewnej liczby fachowców z odpowiedniego wydziału SS do za rządzania przedsiębiorstwami wytwarzającymi materiały budow24 AGKBZHwP, t. 175R, mikrofilm, R. 123, kl. 2648747 — 8. “ „Jestem odpowiedzialny przed Reichsführerem SS za linię polityczną na kupow anych obszarach” — pisał Heydrich w liście do Gottloba Bergera z ^stopada 1941 r. (Wg: H. B u c h h e i m, Die SS.., cyt. wyd., s. 100). 2“ Patrz: Cz. M a d a j c z y k , Polityka III Rzeszy..., cyt. wyd., t. I, s. 133. Szczegóły na ten temat podaje E. G e o r g w Die wirtschaftlichen Unternehmungen der SS, cyt. wyd., s. 99—101.
341
Sprzeczności, rozdzierające elitę hitlerowską, w yn ik ały na tle *J nic m iędzy zwolennikami nasilania terroru w stosunku d o p o d b it * * ludności a stronnikami bardziej elastycznego kierunku, k t ó r y m o i i na by umownie nazwać „oświeconym kolonializm em ”. R z e c z n i c y * 3 go drugiego kierunku zdawali sobie sprawę, że polityka, opart wyłącznie na represjach, prowadzi do wzrostu ruchu oporu, sabo tażu wysiłków produkcyjnych i m ilitarnych III Rzeszy, w y k o p a n i a przepaści m iędzy władzami okupacyjnym i a m iejscow ym s p o ł e c z e ń stwem, do zupełnej dyskredytacji kolaborantów i kurczenia s i ę i c k sfery oddziaływania. Do zwolenników tego kierunku w ś r o d o w i s k u SS należał Gottlob Berger, który już na przełomie marca i k w i e t n i a 1943 r. skrytykował Ericha Kocha — generalnego komisarza Rzeszy na Ukrainie, którego brutalne m etody rządzenia odpychały o d w s p ó ł pracy z Niemcami nawet częśc skrajnych nacjon alistów 2a. Koch uważał, że ziem ie ukraińskie będące dawną ojczyzną p r a niemieckich plemion Gotów, którzy zostali ongiś w yparci s t a m t ą d przez Słowian, pow inny obecnie powrócić do N iem iec. „ Ż a d n a Ukraina nie istnieje — m ówił bez ogródek Koch. — M usim y p a m i ę tać, że jesteśm y narodem panów” *9. Plany rozległej g e r m a n i z a c j i Wschodu — od Galicji aż po Wołgę nie uw zględniały d ą ż n o ś c i ukraińskich „samostijników” — ekstrem alnych nacjonalistów, k t ó rzy swoją orientację polityczną wiązali ze zw ycięstw em T r z e c i e j Rzeszy. Dawne nadzieje nacjonalistów ukraińskich na pomoc h i t l e rowców w utworzeniu „sam ostijnej” Ukrainy okazały się z ł u d n e . Galicję Wschodnią i południową część W ołynia włączono do G e n e ralnego Gubernatorstwa 1 sierpnia 1941 r. Północna część B u k o w i ny inkorporowana została za zgodą Hitlera do Rumunii. Utworzony nieco później Komisariat „W olhynien und Podolien” wszedł w skład Generalnego Komisariatu „Ukrainę” p o d p o r z ą d k o wanego Erichowi Kochowi. Erich Koch kum ulował jednocześnie szereg w ysokich urzędów • był on Gauleiterem i nadprezydentem prowincji Prus W s c h o d n i c h , komisarzem Rzeszy na Ukrainie i szefem zarządu cyw ilnego okręgu białostockiego,0. 28 Patrz: R. T o r z e c k i , K w estia ukraińska..., cyt. wyd., s. 281. 29 Wg: A. D a l l i n , Germ an Rule in Russia, London 1957, s. 123. *° W skład podległego Kochowi obszaru Prus W schodnich w ch odziły wcie'
342
zdźwięki, jakie istniały między Himmlerem a Kochem, rózpan a l e ż y głównie na płaszczyźnie osobistych prestiżowo-ambitr' nych animozji. Koch nie wyrażał żadnych zastrzeżeń wobec - y s t y c z n y c h i eksterminacyjnych zarządzeń Himmlera 3l. Pod r względem ich stanowiska były zbieżne. Sam zresztą Koch, obejc f u n k c j ę generalnego komisarza Rzeszy na Ukrainie'z siedziIL. w m . R ó w n e , wyjaśnił, że jego głównym zadaniem jest bezwzględ• a e k s p l o a t a c j a wszystkich zasobów materialnych i ludzkich na p o w i e r z o n y m m u terenie.E r i c h K o c h , cieszący się zaufaniem i poparciem Hitlera, Borman na i G o e r i n g a , dążył do tego, aby właśnie jemu, jako Gauleiterowi | g e n e r a l n e m u komisarzowi Ukrainy oraz Prus Wschodnich (wraz z o k r ę g i e m białostockim), podlegała całość sił policyjnych. Ze swej s t r o n y H i m m l e r pragnął, aby aparat SS i policji podporządkowany b ył w y łą c z n ie Reichsfiihrerowi SS. Ograniczało to i poważnie u s z c z u p l a ł o zakres władzy administracji cywilnej, w danym w y p a d k u w ł a d z y Ericha K o c h a P r e t e n d u j ą c do roli wielkorządcy, n i e c h c i a ł pogodzić się jedynie z nominalnym podporządkowaniem m u terenowych dowódców SiPo i SD. Koch częstokroć powtarzał, ż e m a tylko jednego szefa w postaci swego „Fiihrera”. Była to w y r a ź n a a l u z j a do Himmlera, usiłującego zmajoryzować administrację ■
lone do Prus: Suwalszczyzna, regencja ciechanowska i rejon Działdowa. Okrąg białostocki obejmował rejony: Grodna, Wołkowyska, Prużan, Białego stoku, Augustowa, Bielska Podlaskiego, Hajnówki, Kolna, Łap, Łomży, S ie miatycz, Sokółki, Szczuczyna, W ysoko-Mazowieckiego i Zambrowa. 31 SS-Obersturmfuhrer Waldemar Macholl, kierownik wydziału w dowódz twie SiPo i SD w okręgu białostockim, przedstawił m.in. następującą relację: .,Szef policji bezpieczeństwa i SD na okręg białostocki, dr Zimmermann, który był specjalnym zausznikiem Ericha Kocha, powiedział mi podczas roz mowy przy obiedzie, że Gauleiter zawsze nawoływał do jak największej suro wości przy stosowaniu akcji represyjnych. Do przeprowadzenia w tutejszym, okręgu akcji represyjnych musiano oprócz uprzedniego poinformowania uzy skać zgodę i aprobatę szefa zarządu cywilnego, bez względu na to, czy cho dziło np. o przymusowe wysiedlenie i opróżnienie w si [...], czy też o wzięcie zakładników, rozstrzelanie mężczyzn z jednej lub kilku wsi, o spalenie jednej kilku w si”. Wg: Sz. D a t n e r. Niem iecki okupacyjny aparat bezpieczeńslUa zo okręgu białostockim (1941—1944) w św ietle m ateriałów niemieckich (opracowanie W a l d e m a r a M a c h o l l a), w: „Biuletyn GKBZHwP”, t. XV, Warszawa 1965, s. 32. Współpracownicy Kocha nazywali go „brunatnym carem Ukrainy”.
343
cywilną i partyjną i uczynić z niej wykonawców rozporządzeń i! snego aparatu ^ W sprawach dotyczących perspektyw okupowanych obszar® Ukrainy zarówno Himmler, jak i Koch byli jednom yślni. Dążyli do przekształcenia Ukrainy w rezerwuar taniej siły roboczej, w dło dostaw surowców przem ysłowych i rolnych. Byli również zgodM w zakresie polityki eksterm inacyjnej i kolonizatorskiej, negując prawo podbitych narodów do samookreślenia M. J Konfrontacja wybujałych ambicji Himmlera i K ocha przy n i« znacznych w istocie różnicach programowych m iędzy nimi dopro wadzała niekiedy do konfliktów na tle materialnym. Himmler, który starał się występować w roli rzecznika purytanizmu, pragnął zde maskować znaną .chciwość Kocha, dążącego wszelkim i sposobami do wzbogacenia się. Jak wiadomo, zagarnął on kilka w ielk ich mająt ków rolnych (m.in. Krasne w pow iecie ciechanowskim), a także „za łatw ił” sobie udział w zyskach białostockich w ytw órni tekstylnych *. Nieco innego typu sprzeczności zarysowały się m ięd zy general nym gubernatorem Hansem Frankiem a Himmlerem oraz Wyższym Dowódcą SS i Policji — Krügerem. Jak wiadomo, Frank był zaw ziętym wrogiem polskości i rzeczni kiem przekształcenia Generalnej Guberni w niem iecką prowincję. Uważał on jednak, że w napiętej sytuacji należy akcję kolonizacyjną przeprowadzać raczej stopniowo. Nadmierny pośpiech i gwał towność, zalecane przez aparat SS, spowodować m ogły — zdaniem Franka — niepotrzebne perturbacje w życiu gospodarczym, zakłó cenie dostaw produktów niezbędnych dla Rzeszy i frontu. Przyspie szona akcja kolonizacyjna przy m asow ych w ysiedleniach Polaków ** O ustawicznych skargach, napływ ających od W yższego D ow ód cy SS i Po licji na Ukrainie, SS-Obergruppenführera Hansa Prützm anna, d o t y c z ą c y c h .trudności w ystępujących w jego codziennej współpracy z E richem K o c h e m , pisał Himmler w liście do Kocha z 9 października 1942 roku. Him m ler prosił w związku z tym Kocha, aby „respektował styl, który w prow adziłem w SS’ . Patrz: Reichsführer... B riefe an und vom H im m ler, cyt. w yd., dok. nr 16®> s. 161—162 oraz nr 222, s. 204. M Patrz: A. D a 11 in , D eutsche H errschaft in Russland 1941— 1945, D ü s se l dorf 1958, s. 134. a5 Erich Koch nie był w yjątkiem . Pisze o tym w sw ych P am iętn ikach Speer„Zaledwie po dziewięciu latach w ładzy w arstwa kierownicza b y ła tak sko rumpowana, że nawet w krytycznej fazie w ojny nie potrafiła z r e z y g n o w a ć
344
- mogte nieobliczalnymi skutkami — chaosem ekonomicznym, gr°' ,em n apięć społeczno-politycznych, a w konsekwencji — głę^ r ad y k alizację ruchu wyzwoleńczego. rystko to mogło szybko przekształcić Generalną Gubernię I 0 ie bitwy, i to właśnie na zapleczu frontu wschodniego, gdzie Ł . 7.strzygaty l° sy wojny. Spowodowanie takiej sytuacji Frank ważał za sprzeczne zarówno z celami systematycznej eksploatacji § p e ł n e g o „wyżyłowania” kraju, jak i z zasadami militarno-strateI f fic z n y m i. Także i władze wojskowe zainteresowane były z podobInych względów w maksymalnym „wyciszeniu” napięć w Generalnej G u b e r n i, zwłaszcza że przez kraj ten prowadziła większość linii ko‘ m unikacyjnych , a zatem transportów wojska i zaopatrzenia na front wschodni.
jednak Himmler zmierzał do wykorzystania rosnące aparatu terroru, wynikającego z walk z rozwijającym s i ę r u c h e m oporu w podbitych krajach Europy. Rzecznicy ekstremi s t y c z n y c h metod rządzenia, nieokiełznanego terroru, fizycznej za głady setek tysięcy ludzi podjęli w tych warunkach na nowo akcję k o l o n i z a c y j n ą . Jej celem było utworzenie na pograniczu i w samej Generalnej Guberni niemieckich pasów psiedleńczych odcinających 1 „poszczególne tereny ziem polskich”. Obok względów prestiżowo-ambicjonalnych w sferze walki o rozI s z e r z e n i e zakresu uprawnień doniosłą rolę w animozjach między po1 s z c z e g ó l n y m i przedstawicielami władz administracyjnych i apara| tem SS odgrywały czynniki o charakterze gospodarczym **. Elita SS pragnęła dać swojej rozległej władzy policyjnej solidną podbudowę ekonomiczną w rabowanych i wyzyskiwanych krajach. Tymczasem Goering, jako pełnomocnik do spraw Planu Czterolet niego, pragnąc zwiększyć materialne zasoby Rzeszy, utworzył Głów ny Urząd Powierniczy Wschód, który miał przejąć mienie skonfiT ym czasem
’ g o z n a c z e n ia
2 wystawnego stylu życia, do którego się przyzwyczaiła. Dla «celów reprezen tacji» potrzebne były tym ludziom wielkie domy, siedziby myśliwskie, dobra 1 Pałace, liczna służba, w ystaw ny stół, przednie trunki. Bormann wydał w lu tym 194 2 r. rozporządzenie w sprawie zachowania większej skromności w cza CIe bankietów. Rozporządzenie Bormanna nie odniosło żadnego skutku”. (S. 304). Patrz: T. B e r e n s t e i n , O podłożu gospodarczym sporów m iędzy w la-ami adm inistracyjnym i a policyjnym i w G eneralnej Guberni (1939—1941), ’V' »Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego” 1965, nr 53.
345
skowane w Polsce. Himmler zawarł niezwłocznie um ow ę z kierowi nikiem tej placówki, na m ocy której konfiskaty m ogły być przepr wadzane wyłącznie przy pom ocy organów SS i policji. Jednocześni wykorzystując swój urząd komisarza Rzeszy do Um acniania Nieu^ czyzny, Himmler zapewnił sobie m onopolistyczną pozycję w zakrel sie ewidencji i konfiskaty m ajątków ziemskich (łącznie z należący mi do nich różnymi wytwórniam i) stanowiących w łasność Polaków i Żydów. Frank dostrzegł W tym niczym nie uzasadnioną ingerencję apa ratu SS w wewnętrzne sprawy administracji G eneralnej Guberni i po przeprowadzonej rozm owie z Goeringiem (obawiającym się nadmiernego rozrostu w pływ ów Hiimnlera) wyjednał dla siebie no minacje na pełnomocnika Planu Czteroletniego w Generalnej Gu berni ,7. Decyzję Goeringa w tej sprawie Himmler starał się zignorować. Wydał on m ianowicie podległym mu ogniwom SS pism a legalizu jące nie tylko przeprowadzone przez SS konfiskaty m ajątków, ale uprawniające go jako komisarza Rzeszy ds. Umacniania Niemczyzny do rozporządzania skonfiskowanym i przez urzędy pow iernicze dzie łami sztuki, zbiorami archiwalnym i itp .118 Dążąc do umocnienia w pływ ów w ekonomice, SS bezpośrednio przejmowała przemysł przetwórczy (cegielnie, dachówczarnie, tar taki), a także w iele wytwórni (szycie mundurów, b ielizn y itd.). Prze m ysł o kluczowym znaczeniu pozostał domeną rabunku wielkich nie mieckich koncernów, których potędze SS nie zagrażała. Między administracją a SS w ynikały również kontrowersje od nośnie do tego, kto ma prawo rozporządzania żydowską siłą robo czą ’9. Rozbieżności m iędzy władzami adm inistracyjnym i a policyjnymi zaogniły się na tle podziału zrabowanego m ienia po wymordowanej 87 Tamże, s. 36— 37. 88 Tamże, s. 38. 89 Dowódca SD i SiPo w Generalnej Guberni, Bruno Streckenbach, r e p r e zentował podczas narady u Franka 31 maja 1940 r. pogląd, że tylko p o lic ja bezpieczeństwa powinna sprawować nadzór nad Judenratami, a za ich p o średnictwem nad całą ludnością żydowską. N ie ulega w ątp liw ości, że ta k i nadzór, a faktycznie niczym nieograniczona władza, dająca m ożliw ość decy dowania o życiu i śmierci, przynosiła znaczne korzyści m aterialne. (T am że , s. 50). 346
la ta c h
1942— 1943 ludności żydowskiej w Generalnej Guberni,
m ler interesował się głównie maszynami i surowcami, zmierza—11 zgodnie z radą szefa WVHA Pohla, do przekazania ich prowa-
j“1 vm przez SS zakładom przemysłowym, w pierwszym rzędzie \vem u esesmańskiemu przedsiębiorstwu pn. „Ostindustrie” 40. VV'iedząc o tym, że Hitler darzy Franka zaufaniem, powierzając I u s z c z e g ó l n i e trudne obowiązki wielkorządcy w kraju zamieszkaf Jym przez niepokorny naród, Himmler postanowił podważyć to za(• ufanie.
Kierownictwo SS dysponowało w walce ze swym i konkurentami ap aratem inwigilacji, możliwościami „agenturowania” każdego śro dowiska poprzez V-Mannów. Okolicznością sprzyjającą, a równocze[ śnie wdzięcznym polem popisu dla „rozpracowania” środowiska
NSDAP przez aparat bezpieczeństwa były liczne afery korupcyjne, sp ek u lacy jn e i szeroko rozpowszechnione łapownictwo. Pod pre tekstem „oczyszczania” aparatu NSDAP z elementów skorumpowa nych Himmler i jego podwładni zmierzali w szczególności do osła bienia pozycji Hansa Franka. Inwigilowanie najbliższej rodziny i gro n a współpracowników generalnego gubernatora wystarczyło, by w niedługim czasie zebrać materiał dyskredytujący te osoby.
W walce o zwiększenie zakresu kompetencji i wpływów SS kosz tem administracji cywilnej Himmler starał się wykorzystać zdobyte przez Gestapo i SD materiały dyskredytujące Franka i jego ro dzinę 41. Himmlerowi chodziło w danym wypadku o uzyskanie dal szych koncesji na rzecz aparatu SS, kosztem uszczuplenia władzy a p a ra tu generalnego gubernatora 42.
Rozbieżności między Himmlerem a Frankiem (a ściślej — mię dzy Głównym Urzędem Administracyjno-Gospodarczym SS a rzą40 Tamże, s. 73. 41 Patrz: Cz. M a d a j c z y k, K ształtow anie system u okupacyjnego w Euro pie środkow ej przez III Rzeszę w latach 1938—1945, cyt. -wyd., s. 153. 42 Latem 1942 r. gdy ujawniono poważne nadużycia w aparacie administra cyjnym w Generalnej Guberni, Hans Frank, pragnąc zatrzeć wrażenie skan dalu, wygłosił w Rzeszy, jako prezes Akademii Prawa Niemieckiego, kilka odczytów, wychwalających zasadę praworządności. Dopatrywano się w tym Podobno nawet jakiejś „opozycyjności” wobec reżimu, a Hitler rzekomo z tego Plaśnie powodu usunął wówczas Franka z zajmowanych stanowisk w Rzeszy. Frank utrzymał jednak nadal funkcję generalnego gubernatora, którą pełnił nieprzerwanie do czasu swej ucieczki z Krakowa w styczniu 1945 r.
347
dem Generalnej Guberni) pogłębiła też kwestia w łasności m aiafU pożydow skiego4*. j! u Wyrazem stale rozszerzających się kompetencji podległego H in J I lerowi aparatu SS był wzrost uprawnień W yższego Dowódcy gj* i Policji Krügera, popieranego przez Bormanna i szefa Kancelarii! Rzeszy — Lammersa 44 U Po wielu przetargach H itler podpisał 7 maja 1942 r. dekret uwzględniający postulat Himmlera, dotyczący utworzenia sekreta- I riatu stanu do spraw bezpieczeństwa w rządzie G eneralnej Guberni! Dygnitarz, zajm ujący to stanowisko, miał obowiązek uzgadniać z Himmlerem polecenia Franka „związane z ogólnym i interesami Rzeszy” ". W szyscy dowódcy SS i policji w dystryktach G eneralnej Guberni zostali zastępcami gubernatorów w zakresie spraw bezpieczeństwa, analogicznie do pozycji Krügera przy generalnym gubernatorze. Ogólnie rzecz biorąc, aparat SS zw iększył zakres kom petencji. Sta rania Franka o zapewnienie kontroli nad poczynaniami SS i policji nie oznaczały bynajmniej kursu na liberalizację stosunków w Gene ralnej Guberni. Jego celem było i pozostało zepchnięcie Polaków do roli niewolników i maksymalna eksploatacja ziem polskich. Pro blem sprowadzał się w zasadzie do wyboru środków i tempa.Frank starał się ściągnąć z Generalnej Guberni kontyngenty i za pewnić stały dopływ siły roboczej do Rzeszy. Akceptow ał on stoso wanie terroru wobec Polaków, alé licząc się z konkretną sytuacją odraczał przeprowadzenie m asowej eksterminacji do czasu zakoń czenia w o jn y 4*. Frank sądził, nie bez racji, że odseparowanie „rzą48 Dopiero w lutym 1944 r. w w yniku rozm owy z Frankiem H im m ler zde cydował się na pozostaw ienie do dyspozycji Franka resztek żydowskiego majątku ruchomego. Szczegóły ustaliła um owa, zawarta dnia 21 lutego 1944 r. m iędzy szefem rządu Generalnej Guberni Buhlerem a now ym W yższym Do wódcą SS i Policji w Generalnej Guberni — W ilhelmem Kappem. T. C yp r i a n , J. S a w i c k i , S iedem procesów przed NTN, cyt. w yd., s. 376. 44 Patrz: Cz. M a d a j c z yk, K szta łto w a n ie system u okupacyjnego..., cyt. w yd., s. 165. 45 Tamże, s. 154. • . 48 „Kiedy w reszcie w ygram y w ojnę — oświadczył Frank 12 stycznia 1944 r. — to jeśli o m nie chodzi, z Polaków , Ukraińców i tego, co się tu wokół obija, można zrobić rąbankę [..,]. A le obecnie chodzi w yłączn ie o to, czy uda się utrzymać w spokoju, porządku, pracy i dyscyplinie praw ie pigt-
348
F Gc,neralnej Guberni od sprawowania kontroli nad całokształtem du ' bezpieczeństwa spowodowałoby naruszenie zasady jednolitej spr‘ ‘ . w Generalnej Guberni. Wiedząc, że problem ten jest dla f vVi3, >a równoznaczny z utrzymaniem pełnej i niepodzielnej władzy, fcim inler starał się podważyć autorytet swego adwersarza. Sprzyja^ in ^olicznością była — jak już wskazano — zachłanność generałne&° gubernatora4*. r Najeży podkreślić, że o wyłączenie spod kompetencji generalnego I b e r n a t o r a różnych dziedzin zabiegał nie tylko resort bezpieczeń stwa, ale i szereg innych resortów, w tym Ministerstwo Komunikafcji (wprowadzenie dyrekcji Deutsche Reichsbahn w Warszawie, K r a k o w i e i Lwowie), zarząd służby technicznej i in. Słuszny wydaje sic; p o g l ą d Cz. Madajczyka dotyczący tych posunięć: Uważa on mia n o w ic i e , że najważniejszą rolę odgrywały tu nie tyle wygórowane a m b ic j e i chęć rozszerzenia uprawnień ze strony poszczególnych szefów władz centralnych, ile rozpoczynające się „ujednolicanie adi n i s t r a c j i w podbitych krajach a administracją Rzeszy, najbardziej yraźne na Wschodzie” **. W dniach 15— 22 stycznia 1943 r. na rozkaz Reichsfiihrera SS immlera we wszystkich większych miastach GG przeprowadzono masowe obławy i łapanki ludności polskiej przy użyciu znacznych sił policyjnych. W Warszawie schwytano podczas łapanek 70 tysięcy osób, które następnie wywieziono do obozów koncentracyjnych lub na przymusowe roboty. Również w innych miastach akcje takie, prowadzone z bezwzględnością, przyniosły w swym rezultacie wzmo naście milionów wrogiego narodu, który organizuje się przeciw nam. Jeśli się to nie uda, będę wprawdzie może mógł powiedzieć triumfująco: zabiłem dwa m i l i o n y Polaków, lecz czy w tedy będą szły pociągi na front wschodni, czy będą pracowały zakłady monopolowe [...], czy będzie zabezpieczone w yżyw ie nie i rolnictwo, z którego dostawiliśm y Rzeszy 450 tysięcy ton samego zboża 1-1; czy panowie w iecie, że produkujemy dla Rzeszy niemieckiej dodatkowo 23 1,5 miliarda złotych rocznie najwartościowszego uzbrojenia i amunicji”. Wg: „Biuletyn GKBZHwP”, t. II, Warszawa 1974, s. 19). Minister Rzeszy i szef Kancelarii Rzeszy dr Lammers w piśmie do Reichsrera SS Himmlera z 1T kwietnia 1943 r. stwierdzał, że afera korupcyjnospekulacyjna Loeva i Lascha obciąża również osobiście generalnego guber natora Franka, jego małżonkę i najbliższych współpracowników. AGKBZHwP, NTN, 257, t. U , k. 21. patrz: Cz. M a d a j c z y k , P olityka III Rzeszy..., cyt. wyd., t. I, s. 160.
349
żenie nastrojów antyniem ieckich i narastanie ruchu oporu okolicznościach generalny gubernator Hans Frank podczas ko^ 1 rencji 25 stycznia 1943 r. w W arszawie uważał za celow e zazna że: „Ostatnie akcje przeprowadzone tu przed kilku dniami na cenie Reichführera SS w yw ołały nie kończącą się falę z a r z u t* | Wprawdzie nie mówiono o tym na wczorajszym posiedzeniu guw fl natorów, lecz nie tylko ja wyczuw am tę atmosferę; rozm aw iałem «, ten temat z ludźmi odpowiedzialnymi, a zwłaszcza z niektórymi sJ j śród panów gubernatorów” ia. Zwracając się bezpośrednio do W yższego Dow ódcy SS i Policji Friedricha Wilhelma Kriigera generalny gubernator oświadczy}. „Wie Pan przecież, że polecenie Reichsführera SS m ogą być przez Pana wykonywane dopiero po uprzednim w ysłuchaniu mojego zda nia. W tym wypadku stało się inaczej. Ubolewam nad tym, że speł nił Pan rozkaz Reichsführera bez uprzedniego — jak nakazuje za rządzenie Führera — porozum iewania się ze mną. W m yśl tego zarządzenia polecenia Reichsführera S S mogą być tu taj, w Generalnej Guberni, wprowadzane w życie tylk o wówczas, jeśli przedtem wyrażę na nie zgodę. Mam nadzieję, że zdarzyło się to po raz ostatni, gdyż nie chciałbym z powodu każdego takiego wypadku zawracać głow y Führerowi. Przyjm uję, że miał Pan za mało czasu lub że nie zapytano m nie o zdanie z innych powodów. Obchodzenie zarządzeń Führera jest rzeczą niedopuszczalną; jest też wykluczone, żeby w sprawach dotyczących policji i bezpieczeństwa spełniono bezpośrednio zlecenie Reichsführera, pom ijając tę osobę, którą Führer postawił na czele Generalnej Guberni; w takim razie byłbym przecież całkiem niepotrzebny” 60. Wiosną 1943 r. wybuchł now y poważny spór kom petencyjny mię dzy administracją a W yższym Dowódcą SS i Policji Krügerem. Se kretarz stanu GG Josef Bühler wyraził niezadowolenie z p o w o d u dokonania przez Krügera „nominacji kom isarycznych dyrektorów policji w Radomiu i Warszawie zupełnie bez porozumienia się z rzą49 Protokół konferencji roboczej rządu GG, gubernatorów dystryktów oraz przedstawicieli Sipo i SD w sprawach policji i bezpieczeństw a, 25 stycznia 1943, Warszawa, Dokument Nr 132, wg: O kupacja i ruch oporu w dzienniku Hansa Franka 1939— 1945, (tom II, 1943— 1945), wyd. 2, W arszaw a 1972, s. I450 Tamże, s. 15.
350
iz z G łó w n y m Wydziałem Spraw Wewnętrznych. Dotychczas y p olicji, jak i pozostały personel prezydiów miast miano"byli w y łą c z n ie przez sekretarza stanu w rządzie. Sekretarz stavVa! B ühler w y ra ża swoje zdziwienie, że sekretarz stanu do spraw ezeń stw a d a ł do zrozumienia gubernatorowi dystryktu Radom, de*11
R z ą d aprobuje jego postępowanie” lZ j zm ow a między Himmlerem a Frankiem 23 czerwca 1943 r.
t
^vvaterze Polowej Reichsfiihrera SS doprowadziła — jak stwierw sw ej notatce Frank — do uznania przez Himmlera słuszności argum entów Franka: „Krüger otrzymał surowe upomnienie, żeby ' odtąd lo ja ln ie i koleżeńsko współpracował z organami rządu, repre zentow ał autorytet rządu Generalnej Guberni we wszelkich jego przejaw ach i stosował się do rozkazów gubernatora generalnego” **. | O kreślając zadania swej polityki Hans Frank wskazywał kierow niczym organom SS i policji w Generalnej Guberni: „Polityka — to w ięcej niż przemoc. Przemoc jest śmieszną metodą dla początku jących. Sztuka państwowości zaczyna się tam, gdzie kończy się przem oc [...]. Można rozstrzelać każdego, to żadna sztuka. Nie je stem przyjaźnie usposobiony do Polaków, ale odpowiadam za to, żeby na tym obszarze, na zapleczu niemieckiego frontu wschodnie go, nie doszło do buntu. Jeśli daję Polakom jeść, jeśli zostawiam im k o ścio ły i zezwalam na szkoły, to nie czynię tego z przyjaźni dla nich, lecz jako polityk odpowiedzialny za ten obszar, toteż wypra szam sobie, żeby ktokolwiek wypowiadał się na ten tem at” M. W dalszych swoich wywodach Hans Frank powrócił do sprawy Krügera i Globocnika usuniętych, jak wiadomo, na jego prośbę przez Himmlera z terenu Generalnej Guberni: „Lata całe prowa-
f
51 Notatka: Spór kompetencyjny między administracją a policją w GG, 5 maja 1943, Kraków, Dokument Nr 142, wg: O kupacja i ruch oporu w dzien niku Hansa Franka 1939—1945, cyt. wyd., s. 97. 52 Notatka o naradzie H. Himmler — H. Frank na temat ogólnej sytuacji w GG oraz stosunków między administracją a policją w Generalnej Guberni, 23 czerwca 1943 r., Kwatera Polowa Reichsfiihrera SS, Dokument Nr 151, wg: Okupacja i ruch oporu w dzienniku Hansa Franka 1939— 1945, cyt. wyd., s. 168. 03 Wypowiedź H. Franka o roli NSDAP w GG oraz o polityce wobec P o laków, 1 4 stycznia 1944 r., Kraków, Dokument Nr 181. wg: Okupacja i ruch ’Poru w dzienniku Hansa Franka 1939—1945 (tom II, 1943—1945), cyt. wyd., s. 383—384.
351
.
.
dzono przeciwko mnie nagonkę, szermując argum entem , że i ' I zbyt łagodny, że sprzyjam Polakom , że nie mam z r o zu m ien ia * « potrzeby stosowania przemocy itd. Reprezentanci tego poglądu dzo nam zaszkodzili. Lata całe, za pomocą fałszyw ych s p r a w i zdań kierowanych do Rzeszy i wszelkich m ożliwych władz, szerzvf oni najstraszliwsze oszczerstwa na temat naszego obszaru. W y tr w !| łem w tej w alce” M. Podczas posiedzenia „rządu GG” Hans Franw zreferował przebieg swoich rozm ów z Hitlerem i Him m lerem na te-? mat polityki wobec Polaków: „Führer zaaprobował teraz w całej rozciągłości wszystkie te posunięcia, z powodu których w ogóle i w szczególe tak często nas oczerniano, potępiając całą tę taktykę zmierzającą przede wszystkim do pozyskania — przez stosowanie oględnych metod — Polaków dla naszych zamiarów. Führer osobi ście wyraził mi swą aprobatę dla tych zasad postępowania, uznając je za jedyną realną politykę. Jest to epokowe w ydarzenie ideowo-polityczne naszych czasów. Odtąd bowiem polityka prowadzona w Generalnej Guberni nie jest już osobistą koncepcją Franka, któ rej można przeciwstawić jakąś odmienną linię polityczną, np. takty kę przemocy czy inną; obecnie koncepcja ta stała się polityką Führera, którą wobec jego pełnej aprobaty jesteśm y obowiązafii reali zować — ja jako gubernator generalny” “. Podobne stwierdzenia zawarte są w sprawozdaniu Franka z jego rozm ów z Himmlerem w dniach 18 i 19 maja 1944 r.: „Na zakończenie tych rozm ów Reichs führer SS Himmler ^twierdził, że on sam i jego towarzysze są ogromnie zadowoleni ze wspaniałego przyjęcia, jakiego doznali w Generalnej Guberni. Podziękował też gubernatorowi generalnemu jak najserdeczniej za koleżeńską prostolinijność, dzięki której pro blem zwierzchnictwa nad Generalną Gubernią został całkow icie roz wiązany, przy tym forma tego rozwiązania m ogłaby być wzorem dla Rzeszy” M. 54 Tamże, s. 385. 55 Posiedzenie rządu GG — w ypow iedź H. Franka nt. jego r o z m ó w z H. Himmlerem i A. Hitlerem o polityce wobec Polaków oraz i n f o r m a c j e W. Koppego o stanie bezpieczeństwa GG, 16 lutego 1944, K raków , D o k u m e n t Nr 187, wg: O kupacja i ruch oporu w dzienniku Hansa F ranka 1939— 1945, cyt. wyd., s. 406. 56 Sprawozdanie H. Franka o rozm owach z H. Him m lerem , 18— 19 maja 1944 r., Kraków, Dokument Nr 211, wg: O kupacja i ruch oporu w d z i e n n i k u Hansa Franka 1939—1945, cyt. wyd., s. 495.
352
kl niemieckie na froncie wschodnim, wzrost ruchu partyJ r kiego i pogarszająca się sytuacja wewnętrzna Generalnej GuzaIlt __ w sz y stk o to skłaniało niemieckie władze okupacyjne do beT, ,wania bardziej elastycznego kursu polityki. Należy pamiętać, zaS j^gce stalingradzkiej w obiegu było już wystosowane przez ze kbeisa poufne pismo z 15 lutego 1943 r. do wszystkich ReichsPf^rów , Gauleiterów i kierowników propagandy na szczeblu obwo( G a u ) . Powołując się na słowa Hitlera, wypowiedziane 30 stycz na 1943 r., przypominał, iż walka, którą prowadzą naziści, ma doniosłe znaczenie nie tylko dla Niemiec, ale również dla całej E uropy-
.
»
W związku z tym Goebbels podkreślał, że w sprawach dotyczą cych stosunku Niemiec do narodów Europy włącznie z narodami zamieszkującymi tereny wschodnie powinny być przyjęte następu jące założenia: F 1. Celem osiągnięcia zwycięstwa musi być zmobilizowany do wal ki z komunizmem nie tylko naród niemiecki, lecz również narody krajów okupowanych z narodami wschodniej Europy włącznie; 2. W propagandowej działalności należy podkreślić, że zwycię stwo Adolfa Hitlera leży w interesie całej Europy. 3. W związku z powyższym nie należy w sposób bezpośredni lub ośredni (przede wszystkim w oficjalnych przemówieniach i publi kacjach) wskazywać na małowartościowość innych narodów. Nie można np. — zwraca uwagę Goebbels — określać narody wschod niej Europy mianem „bestii”, „barbarzyńców”, oczekując od nich jednocześnie zainteresowania zwycięstwem Rzeszy. 4. Przyszły nowy ład europejski (Neuordnung Europas) nie może kojarzyć się u obcych narodów z kolonizatorską polityką Rzeszy na okupowanych obszarach, zwłaszcza na Wschodzie. Wszelkie porów nywanie losu podbitej ludności Europy wschodniej do losu Murzy nów prowadzi tylko do wzmocnienia woli oporu tej ludności prze ciwko Wehrmachtowi i Rzeszy niemieckiej. 5. W podobny sposób oddziaływają wypowiedzi podczas osiedleń czej akcji niemieckiej o wywłaszczeniu tych narodów i germaniza cji ich ziem.
Goebbels zaznaczył, że wiele wypowiedzi niemieckich osobistości dostarcza wrogom III Rzeszy argumentu o dążeniu Niemiec do uJarzmienia narodów Europy wschodniej. Dlatego też, stwierdzał C z a rn a g w a rd ia ...
353
Goebbels, „ostrożność w formułowaniu wypowiedzi pomaga * w oszczędzaniu niemieckiej krwi i osiągnięciu zwycięstwa” t7. W tym samym czasie, kiedy Frank zabiegał o »uelastycznia • kursu”, Himmler uzyskał zgodę Hitlera na ogłoszenie szeregu ok * powanych obszarów jako „Bandenkampfgebiete”,- tzn. zagrożone przez ruch partyzancki. Obszary te (znaczna część JugosławjUkrainy, Białorusi, Generalna Gubernia oraz okręg białostocki) pocj ’ legały odtąd SS-Obergruppenführerowi v. dem Bachowi-Zelewskie mu, kierującemu akcją zwalczania partyzantów M. Frank pozostał wprawdzie na swym stanowisku, ale pozycja SS na okupowanych terenach jeszcze bardziej się wzmocniła. Nowy okres znamionujący się od połowy 1943 r. falą wzmożonych represji, otwiera rozporządzenie wydane w celu zwalczania „zamachów na niemieckie dzieło odbudowy Generalnej Guberni”, przewidujące, „sądzenie ich uczestników nie przez sądy niemieckie, lecz przez tzw. sądy doraźne policji bezpieczeństwa” 89. Wyrazem osiągniętego kompromisu m iędzy Frankiem a Himmle rem w sprawie tempa kolonizacji Zamojszczyzny były zmiany per sonalne w kierownictwie SS w Generalnej Guberni. W lipcu 1943 r. dotychczasowego dowódcę SiPo i SD dra Eberharda Schöngartha zastąpił na tym stanowisku SS-Oberfiihrer dr Walter Bierkamp. Wkrótce odwołany też został (m.in. na skutek usilnych starań Fran ka) SS-Gruppenführer Odilo Globocnik 80. 18 listopada 1943 r. nastąpiło uroczyste pożegnanie Krügera przez Franka podczas posiedzenia „rządu” Generalnej Guberni z udziałem Himmlera, który w ygłosił przy tej okazji przemówienie 61. 87 Wg: N. Mi i i 1 er, W ehrm acht und O kkupation 1941—1944, Berlin 1971, aneks nr 11, s. 324—325. Na zm odyfikowane w ytyczne kierownictwa NSDAP w zakresie polityKi wo bec narodów Europy wschodniej powołuje się m.in. notatka S S - O b e r s tu r m bannführera Heima z 23 lutego 1943 r. o stanie bezpieczeństwa ( S i c h e r h e i t s lage) w Generalnej Guberni. CA KC PZPR, zespół RSHA, mikrofilm 1510’ k. 14—18. 58 Tamże. 59 Tamże. »• Patrz: rozkaz Himmlera z 10 lipca 1943 r. o odwołaniu Globocnika z Lu blina i o m ianowaniu na jego m iejsce SS-Gruppenführera i gen. policji J a c o b a Sporrenberga. Krüger otrzymał polecenie zaprezentowania Sporrenberga Sen' gub. Frankowi, AGKBZHwP, M-340, kl. 2649365. 61 AGKBZHwP, akta NTN, 253, k. 239 i nast.
354
y j sposób poprawny, a nawet „koleżeński” układały się stosunki iędzy kierownictwem administracji Generalnej Guberni a mianoanym (po odejściu Krugera) na stanowisko sekretarza stanu do praw bezpieczeństwa SS-Obergruppenfuhrerem Koppem. Potwierził to osobiście Frank w oświadczeniu, złożonym Himmlerowi w to ku n a r a d y 12 lutego 1944 r.: „Dałem wyraz głębokiem u zadowolę -1 niu, ż e tak m iędzy mną i SS-Obergruppenfuhrerem Koppem, jak j s e k r e ta r z e m stanu drem Biihlerem a nim panuje niezw ykle piękny sto su n ek koleżeńskiej współpracy” Frank chwalił zresztą Koppego ja k o „pierwszorzędnego fachowca”, czyniąc to właśnie w okresie, gdy w Generalnej Guberni masowo rozstrzeliwano zakładników. Na tle sporów kom petencyjnych o m etody rządzenia wybuchały n ie u sta n n e scysje m iędzy komisarzem Rzeszy w Danii Wernerem B e stem a wyższymi funkcjonariuszami SS **. Best, aczkolwiek sam w niedawnej przeszłości należał do kierowniczej ekipy RSHA, zda wał sobie sprawę, jak ujem ny w pływ na nastroje społeczeństwa duńskiego (do pozyskania którego Best dążył) wywiera polityka ma sowych rep resjiM. W ostatecznym rachunku zbankrutowała zarównow „elastyczna” polityka Terbovena w Norwegii, jak i Besta w Da nii. Narody tych krajów nie chciały pogodzić się z okupacyjnym re żimem, który przyniósł im niewolę polityczną, utratę niepodległego bytu i wyzysk ekonom iczny,5. 01 Ź przesłuchania świadka J. Buhlera przed Międzynarodowym Trybuna
łem W ojskowym w Norymberdze 23 kw ietnia 1946. Archiwum GKBZHwP, akta procesu Buhlera, B 127, w. 115. 55 Patrz: pismo H. Himmlera do W. Besta Z 1 października 1943; Tamże, 59, ki. 2575341. Patrz również: pism o W. Besta do H. Himmlera z 26 marca 1944 r. AGKBZHwP, t. 175R, 74, kl. 2592338—41. 04 Jak pisze W. C z a p l i ń s k i w książce Ruch oporu w Danii 1940—1945, Best zdawał sobie sprawę, że „zwłaszcza wobec pogarszającej się sytuacji po litycznej Niem iec pokojowe ułożenie stosunków niemieclęo-duńskich ma w ar tość atutu propagandowego. Stąd też starał się Best działać m ożliwie w rę kawiczkach. Skłonny do kompromisu, gotów do rozmawiania nawet ze zde cydowanymi przeciwnikami, członkami ruchu oporu, chciał w oczach D uń czyków uchodzić za «miłego», zesłanego z nieba na szczęście dla Duńczyków człowieka. Jed yn ie od czasu do czasu budził się w nim gestapowiec groźny ' niebezpieczny” (s. 91). 65 Łączna liczba obywateli norweskich, którzy zginęli w egzekucjach, w y kosi ok. 2100 osób. „Około 40 tysięcy obywateli norweskich — jak podaje Cieślak — było aresztowanych i spędziło różne okresy czasu w więzieniach
355
Stałe ingerencje Himmlera i podległych mu resortowych u r z ę g j^ H SS w kompetencje administracji cywilnej i NSDAP powodow iw również starcia między namiestnikiem prowincji „Danzig-West preussen” Gauleiterem Forsterem a Wyższym Dowódcą SS i p0~ licji — Hildebrandtem. Forster, zirytowany ustawicznymi ingeren cjami Himmlera, wypowiedział się w obecności swego referenta do spraw polityki narodowościowej Schwagera: „Gdybym ja miał taki wygląd zewnętrzny jak Himmler, to bym na temat rasy w ogóle nie zabierał głosu”. Dotknięty ty m ; Himmler wysłał spe cjalnego funkcjonariusza RSHA do Gdańska, który sporządził tam odpowiedni protokół. Nie ustalono, czy protokół ten razem z inny mi materiałami obciążającymi Forstera dotarł do Hitlera. Wyrazem zaognienia konfliktu był list, w którym Himmler zakomunikował Forsterowi, ze nie może mianować go swoim pełnomocnikiem w cha rakterze komisarza do Spraw Umacniania Niem czyzny na miejsce Hildebrandta, przeniesionego w lipcu 1943.r. do B erlin a 66. Himmler pisał, że „wszystkie działania podejmowane przez Was (Forstera) były przeprowadzane w większości wypadków wbrew moim dy rektywom ” 67. Gauleiter Badenii Robert Wagner, działający od 1940 r. w Alzacji jako szef zarządu cywilnego, zaś od 1942 r. jako komisarz obrony Rzeszy na tym terenie, miał zatargi natury kompetencyjnej z Himmlerem i W yższym Dowódcą SS i Policji w Alzacji Gruppenfuhrerem Kaulem na tle polityki narodowościowej. W 1943 r. Wag ner, podobnie jak Gauleiter Szwabii Karl Wahl, zaczął na własną rękę tworzyć tzw. „oddziały obrony ojczyzny” (Heimatsschutztrup pen). Oddziałom tym wspomniani Gauleiterzy powierzyli utrzyma nie bezpieczeństwa wewnętrznego, co wynikało ze szczególnej oba w y przed tysiącami zatrudnionych tam robotników cudzoziemskich i obozach koncentracyjnych. W samej N orwegii najbardziej znane obozy kon centracyjne to: Grini (łącznie ok. 20 tys. więźniów), Falstad, Ulven, E s p e la n d i Sydspiessen oraz różne obozy dla jeńców w ojennych”. Wg: T. C i e ś l a k , Norwegia. Z dziejów X IX i X X w ieku, Poznań 1970, s. 116—117. 68 SS-Obergruppeniuhrer Richard Hildebrandt był od 1939 r. W yższym Do wódcą SS i Policji w okręgu Gdańsk—Pomorze Zachodnie (1939—1943). Prze« kilka m iesięcy 1943 r. pełnił on funkcję szefa RuSHA w Berlinie, a od grud nia 1943 r. przeniesiono go na stanowisko Wyższego Dowódcy SS i Policji na Krymie. 87 Patrz: P. H i i t t e n b e r g e r , Die G auleiter, cyt. wyd., s. 181.
356
I • ńców wojennych. W pewnym sensie uwzględniono tu doświad* z wydarzeń we Włoszech, gdy po upadku M ussoliniego 23 lipcZ ^943 r. nastąpiła dość szybka zmiana władz terenowych. ObaŁjano w szczególności, że po ewentualnym przewrocie w eELętrznym m iejscowe władze bezpieczeństwa nie będą w stanie [ an0wać żywiołowych, a tym bardziej zorganizowanych ruchów Robotników cudzoziemskich i jeńców wojennych, co jeszcze bardziej [mogłoby skomplikować sytuację wewnętrzną. Przytoczona przez |>b Huttenbergera pisemna wypowiedź Gauleitera Wahla wskazuje, K e istniejący tam aparat policji może okazać się w wypadku kryz y s u wewnęrznego niedostatecznie skuteczny dla stłum ienia 6 8 roz ruchów . Wypowiedź ta oznaczała swego rodzaju wotum nieufności w o b e c aparatu SS i policji kierowanego przez Himmlera, co spowo d o w a ło , że usiłował on zlikwidować utworzone już w drugiej poło wie 1943 r. „oddziały obrony ojczyzny” 6”. W latach wojny popadł w konflikt z władzami SS Gauleiter Jo seph Biirckel, jeden z najstarszych działaczy NSDAP, pełnomocnik, a następnie komisarz Rzeszy dla wcielenia Zagłębia Saary do N ie miec (1935 r.). Hitler, wykorzystując dotychczasowe doświadczenie Biirckla, mianował go w 1938 r. komisarzem Rzeszy w Austrii, a następnie nam iestnikiem w tym kraju. Od 1940 r. był on szefem administracji cywilnej w Lotaryngii, gdzie m iał znowu okazję w y korzystania swojego doświadczenia „specjalisty” w zakresie „wcie lania” do Rzeszy. Rozbieżności m iędzy Burcklem a SS dotyczyły po lityki narodowościowej; Biirckel krytykował ponadto politykę naro dowościową Ericha Kocha na okupowanej Ukrainie. Jednocześnie Popadł w niełaskę Bormanpa i Himmlera. W szystko to doprowa dziło Biirckla do samobójstwa we wrześniu 1944 r o k u 70. Napięte stosunki istniały m iędzy kierowniczym i czynnikami SS a komisarzem Rzeszy w okupowanej Norwegii, Josephem Terbovenem. Jednym z powodów animozji był spór, komu podporządko wać stacjonujące tam jednostki SS i ąuislingowskiej policji nor
)
68 T a m ż e , s. 162— 163. 89 T a m ż e , S. 165. 0 W e d łu g r e l a c j i b y łe g o z a s tę p c y , E r n s t a L e y s e r a , d w a j o f ic e r o w ie S S p r z y byli do g a b in e t u B iir c k la i k ł a d ą c m u n a b i u r k u p is to le t, w s k a z a l i n i e d w u nacznie, ż e p o w in ie n w y b r a ć t a k ą w ł a ś n i e „ h o n o r o w ą ” d ro g ę w y jś c ia . P a t r z : ■ H ii 11 e n b e r g e r , Die Gauleiter, c y t. w y d ., s. 210— 211.
2
357
weskiej. Pisze o tym Schellenberg, świadek rozmowy między jjJf drichem a Terbovenem w Oslo we wrześniu 1941 r.: „Terb uważał się za władcę Norwegii, posiadającego nieograniczone un°Vetl nienia. Niem ieckie jednostki policyjne powinny wykonywać tvlt jego rozkazy [...]; uważał, że za Norwegię odpowiada przed Hitu* rem tylko on osobiście [...]. Rozmowa zabrnęła w ślepy zaułek [ ]»?,' Terboven uważał, że w Norwegii, jako kraju o ludności pochodź nia nordyckiego, nie należy stosować w takiej samej skali represji jak na okupowanych obszarach Europy w schodn iej72. Masowe re' presje i egzekucje dokonywane przez SS podcinały w pływ y ąuislin. gowców, podczas gdy Terbovenowi zależało na utrzymaniu pozorów „legalności” i „suwerenności” rządów Quislinga. W okupowanej Holandii W yższy Dowódca SS i Policjii SS-Brigadefiihrer Hans Albin Rauter skłócony był z komisarzem Rzeszy, Arthurem Seyss-Inquartem 7S. Rauter, podobnie jak Seyss-Inąuart, był z pochodzenia Austria kiem. Po zakończeniu I wojny światowej jako 24-letni porucznik objął dowództwo tzw. legionu styryjskiego, włączonego później 71 Patrz: P am iętniki W altera Schellenberga, cyt. wyd., s. 200. 78 Terboven liczył na to, że w oparciu o kolaborantów z Vidkunem Q u islin giem i jego faszystow ską organizacją pn. „Nasjonal Säm ling” (Z je d n o cz e n ie Narodowe) uda się zjednać większość społeczeństwa norweskiego d o w sp ó ł pracy z Trzecią Rzeszą. Terboven starał się przy tym sugerować N o rw eg o m , że Niem cy nie przebywają w tym kraju jako zwycięzcy, „lecz pozostają zaw sze w ierni swojem u celowi — wzajem nem u przyjacielskiemu z ro z u m ie n iu i współpracy”. Patrz: J. T e r b o v e n , N euordnung und Zusam m enarbeit in Europa, w: „Europäische R evue”, Leipzig, styczeń 1941, s. 13. 71 Arthur Seyss-Inquart (ur. 1892), porucznik armii austriackiej, po I w o jn ie światowej był adwokatem w Wiedniu. Jako zwolennik przyłączenia A u s trii do Niem iec należał do działającej na terenie Austrii NSDAP. W lutym 1938 r. Hitler w ysunął pod adresem kanclerza Schuschnigga żądanie, aby mianował on Seyss-Inquarta m inistrem spraw w ewnętrznych i bezpieczeństwa. S e y ss-Inquart odegrał w praw dzie znaczną rolę w dniach Anschlussu, ale k lu cz o w e stanowisko Gauleitera „Ostmark” w Wiedniu objął Joseph Biirckel, dotych czasowy Gauleiter w okręgu Rhein-Pfalz. W październiku 1939 r. S e y ss-Inquart został zastępcą generalnego gubernatora Hansa Franka. Je sz c z e w toku trwającej od 10 maja 1940 r. ofensyw y na zachodnim froncie H im m ler rekom endował Seyss-Inquarta na stanowisko komisarza Rzeszy dla o k u powanych obszarów holenderskich (Reichskommissar für die besetzten nie derländischen Gebiete) 18 maja Hitler podpisał odpowiedni akt nominacyjny-
358
gkład Freikorpsu „Oberland” i walczącego z powstańcami polskiJ na Śląsku. Rauter miał jednak nie tylko znacznie dłuższy niż J f i 1 rSs-Inquart staż w NSDAP, znał osobiście Hitlera od 1921 ro k u 74. K f g s o sią g n ą ł rangą Oberfuhrera już od 1935 r., zaś trzy lata póź n e j zasiad ał w Reichstagu. Mocna pozycja Rautera niepokoiła f geyss-Inquarta, zwłaszcza że sam mógł podczas półrocznego pełnie nia fu n k c ji zastępcy generalnego gubernatora w okupowanej Polsce rzekonać się o wzroście aspiracji W yższego Dowódcy SS i Policji, 'ążącego do przejęcia maksimum władzy kosztem ograniczenia kom petencji szefa administracji cywilnej. I chociaż sam Seyss-Inquart był protegowanym Himmlera, nie m niej jednak zdawał sobie sprawę z tego, że Himmler, a także Hitler mają większe zaufanie do R autera7e. Tym się tłum aczy w szcze gólności prośba Seyss-Inąuarta, wyrażona w liście do Hitlera o zmia nę Wyższego Dowódcy SS i Policji w Holandii. Seyss-Inąuart użył tu argumentu, że obecność aż dwu Austriaków na kluczowych sta nowiskach w Holandii (tj. on i Rauter) może wywołać u Holendrów przykre skojarzenia związane z aneksją Austrii. Prośba Seyss-Inąuarta nie została uwzględniona ”. Pod tym względem Seyss-Inquart znalazł się w gorszej sytuacji w porównaniu z Josephem Terbovenem (Norwegia) i Wernerem Bestem (Dania), których pozycja u Hitlera i Himmlera była znacz nie silniejsza, przy jednoczesnym braku na stanowisku Wyższego Dowódcy SS i Policji tak zasłużonego i doświadczonego członka SS jak Rauter. Na aparat bezpieczeństwa uskarżali się Gauleiterzy — Albert Flo74 Warto zaznaczyć, że także zastępca Seyss-Inquarta do spraw NSDAP, a jednocześnie jeden z czterech podległych mu „generalnych komisarzy” (w danym wypadku odpowiednik ministra) Fritz Schmidt — mąż zaufania Rudolfa Hessa i Martina Bormanna — również należał do w eteranów ruchu hitlerowskiego. Patrz: K. K w i e t, R eichskom m issariat N iederlande. V ersuch und S ch eiten nationalsozialistischer N euordnung, Stuttgart 1968, s. 58. 75 Dr W ilhelm Harster, który od 1940 do 1943 r. był szefem SiPo i SD w Holandii, przyznał po w ojnie, że Rauter m iał tylko jednego pana w postaci Himmlera, on zaś — Harster — był wykonawcą w oli Heydricha, podobnie jak Schmidt (zastępca Seyss-Inquarta do spraw NSDAP) był „człowiekiem" Bor manna. (Tamże, s. 81).
78 Tamże, s. 85.
359
rian i Karl Weinrich 77. Spory na tym tle dawały o sobie znać r
360
wynikającymi z tego konsekwencjami. Zdając sobie sprawę tego niebezpieczeństwa, Gauleiterzy interweniowali wielokrotnie l B orm anna. Ten zwrócił się do Hitlera o podjęcie decyzji w zakre sie u p raw n ień władz bezpieczeństwa dotyczących gromadzenia in form acji, a naw et przesłuchiwania odpowiedzialnych funkcjona riuszy aparatu NSDAP. 14 lipca 1942 r. Hitler przesłał Himmlerowi za pośrednictwem Borm anna zarządzenie, w którym wypowiedział się w sprawach dotyczących inwigilowania wyższych funkcjonariuszy NSDAP przez służbę bezpieczeństwa. Bormann, osobiście popierany przez Hitlera, starał się zabezpieczyć aparat NSDAP przed wzmagającą się presją oraz infiltracją SS, zwłaszcza Urzędów III i IV RSHA. Hitler wydał polecenie, aby „o wszystkich sprawach, które obcią żają Reichsleiterów, Gauleiterów, ich współpracowników oraz naj bliższą rodzinę, informowano Bormanna, jako szefa kancelarii NSDAP” “ . Z tekstu zarządzenia wynika, że H itler nie zabraniał służbie bezpieczeństwa inwigilowania w yższych funkcjonariuszy NSDAP. W tej dziedzinie SD zachowała więc wszystkie dotychcza sowe uprawnienia. Ale jednocześnie kierownictwo NSDAP nie chciało dopuścić do tego, aby podległy Himmlerowi aparat miał mo nopol na gromadzenie dyskredytujących informacji, przy pomocy których SS m ogłaby wyw ierać presję na kierownicze ogniwa NSDAP i w tajem nicy przed Hitlerem i Bormannem prowadzić w tej dziedzinie samodzielną i nie kontrolowaną politykę. Inwigilacja wzmogła się jednak do tego stopnia, że w 1943 r. poszczególni Gauleiterzy NSDAP zaczęli wyrażać poważne zanie pokojenie. Himmler dla uspokojenia funkcjonariuszy aparatu par tyjnego wyjaśnił w specjalnym liście do Bormanna, że SD otrzy mała wyraźny rozkaz nieingerowania w wew nętrzne sprawy NSDAP “ . W praktyce widocznie działo się jednak inaczej, skoro zaledwie miesiąc po tym „wyjaśnieniu” Bormann zmuszony był ponownie zwrócić Himmlerowi uwagę (w piśmie z 27 kw ietnia 1943 r.), że organa SD nie są powołane do zastępowania NSDAP w kwestiach polityki kadrowej, dotyczącej obsady stanowisk w administracji 81 Tamże, kl. 2574897—2574898. 82 Patrz: List do Bormanna z 18 marca 1943 r. Wg: M eldungen aus d em Reich, Neuwied und Berlin 1965, s. XVIII.
państwowej. Bormann stwierdza, że ceni wprawdzie współpra(T z SD i nie lekcew aży jej informacji, niemniej jednak nie akce tuje formy bezpośredniego wywierania w pływ u na polityką kadr wą. Bormann ostrzegał, że próby takie, podejmowane przez funkcjo* nariuszy SD, nie będą tolerowane 8S. Umocnienie pozycji Gauleiterów NSDAP nastąpiło po nominacji marca 1942 r. Gauleitera i namiestnika Turyngii Fritza Sauckla generalnym pełnomocnikiem Rzeszy do spraw wykorzystania s i » roboczej. Sauckel wydał rozporządzenie, na mocy którego wszyscy Gauleiterzy zostali jednocześnie jego pełnomocnikami. Realizacja tego zarządzenia oznaczała w praktyce zwiększenie kompetencji G auleiterów w sprawie zatrudnienia robotników cudzoziemskich w przemyśle, a poprzez to wzrost w pływ ów na życie gospodarcze w państwie M.
21
Na tym tle doszło jednak wkrótce do narastania konfliktów mię dzy Gauleiterami a M inisterstwem Przem ysłu Zbrojeniowego, na czele którego stanął (po tragicznej i nie wyjaśnionej dotąd śmierci Fritza Todta w lutym 1942 r.) faworyt Hitlera, młody i zdolny tech nokrata, inżynier architekt Albert Speer. Wkrótce po swojej nomi nacji (15 luty 1942 r.) zmierzał on do przekształcenia terenowej ad ministracji państwowej i częściowo organów NSDAP w aparat pod porządkowany zadaniom M inisterstwa Przem ysłu Zbrojeniowego. Centralizacyjne zarządzenie ministra Speera, zmierzające do mak sym alnego rozwoju przemysłu zbrojeniowego, kosztem zahamowa nia, a naw et wstrzymania produkcji dla ludności cyw ilnej, wywoły wało jednak zrozumiałe zaniepokojenie Gauleiterów. Zarządzenia Speera naruszały w szczególności interesy setek prywatnych przed siębiorców przem ysłowych i handlowych na terenach podległych władzy poszczególnych Gauleiterów. Te sprzeczności interesów pro wadziły do nowego zaostrzenia konfliktów personalnych również na szczytach rządzącej kliki hitlerowskiej. Bormann, który poczuł się zagrożony przez nadmierne umocnienie pozycji Speera u sam ego Hitlera i dowództwa naczelnego Wehrmachtu, domagającego się wzrostu w ysiłku zbrojeniowego, stanął w obronie Gauleiterów. Speer szukał oparcia w tej walce w Himmlerze, który um ocnił 81 AGKBZHwP, M-314, kl. 2567276—2567279. 84 P. H ü t t e n b e r g e r , Die G auleiter, cyt. wyd., s. 167—168.
362
K
cznie swoją pozycję, przyjmując w 1943 r. tekę ministra spraw U ętrznych Rzeszy 85.
oZycja Speera umocniła się znacznie po proklamowaniu przez [ Goebbelsa w przemówieniu z 18 lutego 1943 r. „wojny totalnej”. I _ 0 e b b e l s stwierdzał wówczas, że Europa stanęła w obliczu „nie bezpieczeństwa światowego komunizmu”. Państwa anglosaskie, opa0w a n e przez w pływ y „żydowsko-kom unistyczne”, nie chcą i nie I rn o g 3 przeciwstawić się tem u niebezpieczeństw u80. N iem cy mają wobec tego tylko jedno w yjście — wołał z patosem ■ G o e b b e l s : „Wojnę totalną!” — ponieważ „Wojna totalna jest naj; krótszą wojną”. W związku z proklamowaniem „wojny totalnej” należało natych m iast wprowadzić szereg drastycznych ograniczeń konsumpcji, ob[ jąć maksymalną „produktywizacją” całe grupy ludności, podporząd k ow ać wszystko gospodarce wojennej i w ysiłkowi zbrojnemu Trze ciej Rzeszy. Metody działania szefa SS znalazły uznanie Goebbelsa. Ze swej strony Goebbels starał się utrzymać poprawne stosunki zarówno z Bormannem, którego w pływ na Hitlera stale wzrastał, jak i z Himmlerem — drugim potężnym prominentem III Rzeszy 87. Sprzymierzeńcem Himmlera i Goebbelsa stał się w tych warun kach Albert Speer, minister przemysłu zbrojeniowego Rzeszy. ! Speer, dobrze zorientowany w skomplikowanych układach perso nalnych hitlerowskiej elity władzy, uważał, że po nominacji Himm lera na stanowisko ministra spraw wewnętrznych, czyli od połowy 1943 r., „Bormannowi przybył poważny .przeciwnik w grze. Podzie lałem i ja to samo zdanie oraz wiązałem nadzieje z Himmlerem. Przede wszystkim oczekiwałem — pisze Speer — że w brew Bor mannowi powstrzyma on postępujący rozkład organizacyjny jed85 Tamże, s. 184— 185. 88 B y ła t o w p e w n y m s e n s ie o d p o w ie d ź n a k o n f e r e n c ję R o o s e v e lta i C h u r chilla w C a s a b la n c e (14— 24 s ty c z n ia 1943 r.). U s ta lo n o w ó w c z a s , że d z ia ła n ia wojenne p r z e c iw k o N ie m c o m , W ło c h o m i J a p o n i i b ę d ą p r o w a d z o n e a ż d o b e z warunkowej k a p i t u l a c j i ty c h p a ń s tw . 87 R. M a n v e ll i H . F r a n k e l — a u to r z y k s ią ż k i o H im m le r z e — p is z ą , ż e w e dług r e l a c j i o só b z o to c z e n ia G o e b b e ls a w y d a j e się b a r d z o p r a w d o p o d o b n e , że te n „ n ie lu b ił H im m le r a , c h o c ia ż w p r a c y z g a d z a li się c a łk o w ic ie [...] C e n ił °n r a d y k a l n e z a p a t r y w a n i a H im m le r a i b r u t a l n e m e to d y , k t ó r e s t o s u j e o n d la 0siągnięcia s w y c h c e ló w ” (s. 290— 291).
363
nolitej administracji Rzeszy. Himmler przyrzekł mi też od ra J w sprawach administracyjnych będzie pociągał do odpowiedzi i ’ nieposłusznych Gauleiterów” 88. ości W przymierzu z Himmlerem Speer widział szanse realizaoi: nej rekonwersji przem ysłu na tory wojenne. O tej pilnej kon‘ ' ności mówił Speer podc?as narady Reichsleiterów i Gaulęjtppfl NSDAP 6 października 1943 ro k u 89. Speer zagroził Gauleiterom * jeśli w podległych im okręgach (Gau) nie zostaną zamknięte z& kłady przemysłu środków masowej konsumpcji w ciągu najbliższych dwóch tygodni, to mogą wyniknąć z tego przykre konsekwencje Speer wspomniał przy tej okazji o swojej rozmowie z Reichsfuhrerem SS. G auleiterzy błyskawicznie „pojęli aluzję”. „Zaledwie skończyłem — wspomina dalej Speer — a już kilku z nich, zirytowanych, wystąpiło przeciwko mnie. Inspirowani przez jednego z najstarszych spośród nich, Biirckla, głośno wykrzykując i gestykulując, zarzucali mi, że grożę im obozem koncentracyjnym. Chcąc przynajmniej tę sprawę właściw ie wyjaśnić, poprosiłem Bor manna o ponowne udzielenie mi głosu. Odmówił jednak. Z obłudną uprzejmością oświadczył, że jest to zupełnie zbyteczne, gdyż nie ma tu żadnych niejasności” 90. W latach 1943— 1944 Hitler dość często interweniował w sprawie konfliktów m iędzy Himmlerem a Gauleiterami. Wyżsi Dowódcy SS i Policji bezceremonialnie wkraczali w kom petencje aparatu N S D A P M. Skargi G auleiterów nie pozostały bez echa. Bormann w płynął na Hitlera, aby ten przywołał do porządku Reichsfiihrera SS i zabronił mu ignorowania w yższych funkcjonariuszy N S D A P “ 88 P a t r z : A . S p e e r , Wspomnienia, W a r s z a w a 1972, s. 440. 88 „ T r z e b a w k o ń c u z m ie n ić c z ę ś c io w o je s z c z e p o k o jo w ą s t r u k t u r ę gospo d a r c z ą N ie m ie c . Z z a t r u d n io n y c h w n a s z y m p r z e m y ś l e s p o ż y w c z y m 6 milio n ó w lu d z i — 1,5 m ilio n a n a le ż y p r z e n i e ś ć d o p r z e m y s łu z b ro je n io w e g o ”. T am że. 80 B o r m a n n u r e la c j o n o w a ł t e n in c y d e n t H i t le r o w i w sp o s ó b , z k tó r e g o wy n ik a ło , ż e S p e e r o b r a z ił i z d e n e r w o w a ł ' G a u le ite r ó w . (T a m ż e , s. 441). •8> P is z e o . t y m S p e e r : „ G a u l e it e r D o ln e g o Ś lą s k a , H a n k e , p o w ie d z ia ł mi, że H i m m l e r r z e c z y w iś c ie p o d j ą ł a t a k n a s u w e r e n n o ś ć k i l k u G a u le ite r ó w . Kazał im p r z e s ł a ć z a r z ą d z e n i a z a p o ś r e d n i c t w e m d o w ó d c ó w S S w o k r ę g a c h , co o z n a c z a ło j u ż a f r o n t ” . ( T a m ż e , s. 442). 88 S p e e r r e la c j o n u j e , ż e H i m m l e r „ z a d o w o lił się p o d p o r z ą d k o w a n i e m so b ie m n ie j e k s p o n o w a n y c h p o lity c z n ie n a d b u r m i s t r z ó w i k i e r o w n ik ó w a d m in i-
364
'
■ tr tler zdawał sobie naturalnie sprawę z niepopularności SS jako ,fla cji i jej Reichsführera i dawał tem u wyraz z prywatnych roz p o r a c h : „Himmler wird von der Parteikreisen abgelehnt” 9*. R °ty ch rozgrywkach Hitler występował w roli arbitra. Hamował on t ¿mierne aspiracje poszczególnych przedstawicieli różnych „grup • acisku”, a wygrywając ich rozbieżności mógł lepiej utrzymać w ryach i posłuszeństwie ewentualnych pretendentów do objęcia dyk tatorskiej władzy w III Rzeszy.
W
♦ Geneza i przebieg wydarzeń 20 lipca 1944 r. zostały szczegółowo przedstawione w licznych publikacjach naukowych i wspomnie n i a c h ich uczestników. W ramach" nakreślonych przez temat roz działu nalęży uwzględnić przede wszystkim te aspekty, które wiążą się bezpośrednio ze stanowiskiem Wehrmachtu. Opozycyjne wobec Hitlera ośrodki Wehrmachtu nie ukształto wały się ani na froncie wschodnim, gdzie były skoncentrowane naj większe siły wojsk lądowych, ani też na okupowanych terenach polskich, stanowiących ważne zaplecze tego frontu. Nie była to kwestia przypadku. Generalicja niemiecka w pełni solidaryzowała się z reżimem nazistowskim w walce z komunizmem i popierała w całej rozciągłości plany ustanowienia hegemonii Niemiec na oku powanych obszarach wschodnich, widząc w tym kontynuację histo rycznego programu Drang nad Osten. Najistotniejszą rolę w planach spiskowców spełnić miała armia rezerwowa, której szefem sztabu był ppłk Claus von Stauffenberg. Do głównych zadań, jakie kierownictwo hitlerowskie wysunęło przed „armią rezerwową”, należało stłum ienie ewentualnego, dość prawdopodobnego w warunkach III Rzeszy, powstania wielom ilio nowej m asy zatrudnionych w Niemczech jeńców wojennych, więź niów politycznych i osób w yw iezionych na roboty przymusowe M. Właśnie siły tej armii spiskowcy chcieli wykorzystać dla opanowast-racji c y w iln e j. B o r m a n n i H im m le r , k t ó r z y i t a k b y l i z s o b ą n a ty , s t a li siS z n ó w p r z y ja c ió łm i” . (T a m ż e ). ** W g : J . C. F e s t , Hitler. Eine Biographie, c y t. w y d ., s. 993. 94 P a t r z : E . C a 1 i c, Him m ler et son empire, c y t. w y d ., s. 315.
365
nia punktów o strategicznym znaczeniu celem rozbrojenia <9 „Armia rezerwowa” miała wkroczyć do akcji po otrzymaniu h „W alkyrie”, wybranego przez uczestników spisku. a Po dokonaniu zamachu w Głównej Kwaterze koło Kętrz j ppłk Stauffenberg powrócił samolotem do Berlina i zawiadomił telef fonicznie spiskowców działających na terenie Paryża, że Hitler ni żyje. Paryski ośrodek spiskowców, związany z feldmarszałkiem Güntherem von Kluge, dowodzącym wojskami frontu zachodniego miał porozumieć się z dowództwem wojsk alianckich w celu zawar cia rozejmu na Zachodzie. Wieczorem 20 lipca 1944 r. były szef sztabu generalnego Beck za wiadomił telefonicznie szefa paryskiej grupy spiskowców gen Heinricha von Stülpnagla o rozpoczęciu akcji. Na rozkaz gen. von Boineburga, komendanta garnizonu „Wielkiego Paryża”, jednostki Wehrmachtu obsadziły gmachy zajęte przez SD i SiPo. Wyższy Dowódca SS i Policji Oberg i jego współpracownicy zostali aresz towani, nie stawiając przy tym żadnego oporu. Tymczasem jednak na wieść o tym, że H itler żyje, feldmarsza łek von Kluge zdradził spiskowców, zawiadamiając Berlin o tym, co dzieje się w Paryżu. Tej samej nocy Goebbelsowi udało się opa nować sytuację w stolicy III Rzeszy. Wielu przywódców spisku, wśród nich Stauffenberga, rozstrzelano jeszcze tej samej nocy. Z pewnym opóźnieniem wkroczyli do akcji Kaltenbrunner i szef Gestapo Müller. Sam Himmler dość szybko zorientował się, że spi skowcy działają bez skoordynowanego planu, są między sobą skłó ceni, a część pragnie „ratować skórę” za cenę ujawnienia wspólni ków. Wielu spiskowców uwięziono po kilku godzinach w budynku Gestapo przy Prinz Albrechtstrasse. Aresztowani w Paryżu funkcjonariusze SD i SiPo zostali po kil ku godzinach wypuszczeni na wolność. Oficjalne przeprosiny przez gen. Stülpnagla za „nieporozumienie” i wspólna wystawna k o la c ja nie zlikwidowały oczywiście sprawy. Generała Stülpnagla w e z w a n o wkrótce do Berlina. Zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, usiło wał w czasie podróży popełnić samobójstwo. Ciężko rannego gene rała, którego samobójcza kula pozbawiła wzroku, przetransporto wano do szpitala wojskowego pod Verdun, skąd zawieziono go do Berlina. Stülpnagel stanął przed tzw. trybunałem ludowym, który skazał go na śmierć przez powieszenie. 366
bracia nie uratowała oczywiście feldmarszałka von Kluge. Zoon wkrótce wezwany do Berlina. Świadomy, że wina jego może st£* ła tw o udowodniona, zdecydował się na popełnienie samobój-
Mc
»5
Jwa •
jak w Paryżu, została w bardzo szybkim czasie opanosytuacja w garnizonach Pragi czeskiej i Wiednia. Nie był ■ a t o m i a s t sprawą przypadku fakt znikomych w pływ ów opozycji Ł 0jSkowej i prawie kompletna bezczynność niemieckich garnizonów ■ W o jsk o w y c h rozlokowanych wzdłuż całego frontu wschodniego, Ł zie zawieszenie broni nie wchodziło w rachubę, było to bowiem Igpj-zeczne z założeniami strategii politycznej i militarnej kierowni c z e g o trzonu realizatorów zamachu stanu z 20 lipca 1944 r. Więk szo ść spiskowców była niezdolna do konsekwentnej walki z reżi!m em , którego przez w iele lat byli wierną podporą. W rozmowie z przybyłym z opóźnieniem (czy świadomym?) Himm lerem Goebbels relacjonował, jak to sam opanował sytuację. „Gdy by nie byli tak nieudolni! Mieli wielką szansę. Jakie atuty! Co za dziecinada! Gdy pomyślę — ciągnął dalej Goebbels — jak ja bym to zrobił! Dlaczego nie opanowali radiostacji i nie nadawali najwierutniejszych kłamstw. Tutaj, przed moimi drzwiami, postawili wartownika, ale pozwolili mi spokojnie rozmawiać z Führerem i wszystko zorganizować! Ani razu nawet nie w yłączyli mojego te lefonu! Mając tyle atutów w ręku (...), co za nowicjusze!” 98 W godzinach wieczornych szef Urzędu VI RSIIA SS-Brigadeführer Walter Schellenberg wezwał swego podwładnego Otto Skorzeny’ego wydając mu rozkaz włączenia się do akcji przeciwko spi skowcom, których siedziba znajdowała się na Bendlerstrasse. Kiedy oddział pod jego dowództwem przybył o północy z 20/21 lipca na miejsce, zastał już tam szefa RSIIA Ernsta Kaltenbrunnera, który » p o d o b n ie
| L a na
95 Wedtug w ersji podanej przez Jürgena Stroopa, osadzonego po wojnie w polskim więzieniu. Kluge zustał zamordowany. Jürgen Stroop relacjonuje na ten temat: „19 sierpnia odbyłem druga rozmowę z von Kluge [...]. OświadCzylem mu, że ma do wyboru: albo popełnić samobójstwo, albo stanąć przed trybunałem ludowym [...]. 19 sierpnia rano zakończył życie [...]. Zawiadom i e n i Reichs'führera SS, że Kluge po w ejściu do samolotu (którym miał się udać do Adolfa Hitlera) otruł się. Wedlug: K. M o c ż a r s k i , R ozm ow y z ka tern, cyt. wyd., s. 379—381. 98 Wg: A. S p e e r, W spomriienia, cyt. wyd., s. 544—545.
367
wraz z SS-Gruppenführerem Müllerem, kierownikiem centrali stapo (Urząd IV RSHA), objął nadzór nad śled ztw em ’7. e' „Teraz wybiła moja godzina — powiedział Himmler — zgarną tę całą reakcyjną bandę. Wydałem już rozkazy aresztowania zdrat! ców. Opatrzność, ochraniając Hitlera, dała nam znak” ®8. ' J Podczas narady wyższych urzędników administracji z udziałejjł Bormanna i Goebbelsa Himmler twierdził, że Główny Urząd Bez., pieczeństwa Rzeszy wiedział „o tym spisku od bardzo długiego cza su”.. Główną odpowiedzialnością obarczył kierownictwo Wehrmach tu. Stwierdził on przy tej okazji, że grupa spiskowców „była prze konana, iż żadna akcja tego rodzaju nie mogłaby być przeprowa dzona wbrew S S ”, sugerując, że wierne wobec Führera dowództwo SS nie miało nic wspólnego z planami zawarcia separatystycznego pokoju” ". Poderwanie zaufania Hitlera do części generalicji Wehrmachtu wpłynęło na dalszy wzrost znaczenia SS. Wyrazem tego było otrzy manie przez Himmlera już 21 lipca 1944 r nominacji na dowódcę „armii rezerwow ej” 10°. Wkrótce po nominacji na to stanowisko Him mler wydał rozkaz specjalny, w którym zapowiedział, że jego ce lem jest „przekształcenie armii rezerwowej w narodowosocjalistyczną armię Führera i jego Rzeszy” m. Bezpośrednio po zamachu powołano specjalną komisję w RSHA pn. „Sonderkommission 20 Juli” pod kierownictwem szefa Urzędu IV SS-Gruppenführera Müllera. W skład tej komisji weszło aż 400 funkcjonariuszy centrali Gestapo 10*. Przebiegiem śledztwa in97 P. H o f f m a n n , Widerstand, — Staatsstreich — A tten ta t. Der Kampf der O pposition gegen H itler, München 1970, s. 606. 98 Patrz: R. M a n v e 11, H. F r än k e 1, H im m ler, cyt. wyd., s, 308. 99 Tamże, s. 312—313. , 100 p rasa hitlerowska otrzymała instrukcje, aby fakt powołania na stano w isko dowódcy armii rezerwowej interpretować jako wyraz „ogromnego za ufania, jakim darzy naród niem iecki Reichsführera SS w uznaniu jego zdol ności wojskowo-organizacyjnych, które wykazał w tworzeniu W a f f e n - S S • „Tagesparole” z 21 lipca 1944 r., wg: H. S ü n d e r m a n n , T a g e s p a r o l e n D eutsche Pressew eisungen 1939— 1945, H itlerspropaganda und K r i e g s f ü h r u n g , cyt. wyd., 1973. 191 Patrz: „Völkischer Beobachter”, 3 sierpnia 1944 r. 109 Na polecenie Himmlera bezpośrednie kierownictwo zespołu, p r o w a d z ą cego śledztwo przeciwko spiskowcom z 20 lipca 1944 r., objął SS-Sturmbannführer Kurt Lischka, w yższy funkcjonariusz RSHA. Lischka był w latać
368
_ „(jVvali się na bieżąco Hitler, Bormann, Himmler i KaltenbrunteI aresztowano około 7 tys. osób, z których 5 tys. stracono w różn
i
I
okupacji szefem placówki Gestapo w Paryżu. Po wojnie zatrudniony był jako prokurent w jednej z w ielkich firm w Kolonii. Przedstawiciele postępowej opinii w RFN, Francji i innych krajach domagali się ekstradycji i posta wienia Kurta Lischki przed sądem. 108 W prasie ogłoszono komunikaty o dwóch procesach: 7—8 sierpnia 0 sprawie grupy wyższych w ojskow ych z feldmarszałkiem Erwinem W itzlebenem oraz 7—8 września 1944 r. o sprawie kierowniczej grupy cywilnych spiskowców z drem Carlem Goerdelerem na czele. Hitler kazał sfilm ować egzekucję. Na specjalnym seansie najbliższe otoczenie Führera obejrzało m a kabryczne sceny wieszania generałów na hakach. 24 ~ C z arn a g w ard ia...
I
369
Erwin Rommel, postawiony wobec wyboru: sąd albo s a m o b ó is t^ J zażył tru cizn ę1M. . ° "" W toku śledztwa w sprawie zamachu 20 lipca znaleziono matę«, ły dotyczące spiskowców. W jednej z kas pancernych w gmach' b. M inisterstwa Wojny przechowywano kilkadziesiąt raport^! i sprawozdań Ulricha von Hassela, ambasadora niemieckiego ^ Włoszech. Raporty te, przeznaczone dla gen. Ostera (jedneg0 z pierwszych organizatorów spisku, a zarazem najbliższego w ggjfl pracownika szefa Abwehry, Canarisa), zawierały stenogramy roko wań prowadzonych z zachodnimi aliantami przez przedstawiciela Abwehry w Rzymie, dra Müllera, za pośrednictwem kół watykań skich. W ykrycie tych materiałów znacznie rozszerzyło krąg osób podejrzanych i aresztowanych przez Gestapo. Proces spiskowców przed tzw. trybunałem ludowym, wyroki śmierci i szeroka akcja represyjna w Trzeciej Rzeszy doprowadziły do zlikwidowania opo zycyjnych grup oficerskich w Wehrmachcie. W ykorzystując fakt, że część dowódców armii rezerwowej zamie szana była w spisek, Himmler usunął dawną kadrę dowódców i za stąpił ją kadrą esesmańską. W ten 'sposób oprócz W affen-SS two rzyła się nowa formacja zbrojna, której głównym zadaniem było tłum ienie ewentualnych zaburzeń zatrudnionych w Rzeszy robotni ków cudzoziemskich i jeńców wojennych. Z klęski spiskowców Himmler postanowił wyciągnąć osobistą ko rzyść dla rozszerzenia i umocnienia swej władzy. Hitler mianował go dowódcą „armii rezerwowej”. Nominacja ta zaspokoiła osobiste ambicje Himmlera tylko częściowo, od dawna marzył bowiem o ob jęciu dowództwa Wehrmachtu i ujawnieniu talentu wielkiego stra tega, za jakiego się uważał. Na rozkaz Himmlera żołnierze i oficero wie „armii rezerwow ej” m usieli dodać do dotychczasowego tekstu przysięgi słowa o „wierności dla narodowego socjalizmu”. Przysięgę składano na ręce m iejscowych kierowników (Leiterów) N S D A P 1“ Umocniono Wówczas w całym Wehrmachcie instytucję tzw. narodowosocjalistycznych oficerów kierowniczych NSFO (N a tio n a l sozialistische Führungsoffizier), którzy w wojsku byli o d p o w ie d z ia l ni za podtrzymywanie ducha bojowego żołnierzy. Organizowali oni 1,4 Patrz: „Vierteljahreshefte für Zeitgeschichte” H eft IV, O k t o b e r 1052, a. 385.
io« Patrz: D. M i e l n i k ó w , Zagowor 20 ijula, Moskwa 1965, s. 226.
370
danki i przekazywali żołnierzom odpowiednio spreparowane inp°£ cje polityczne, nadsyłane przez wyższe dow ództw o1#i. Na podstawie dekretu podpisanego przez Hitlera 25 sierpnia 1944 Reichsfuhrerowi SS powierzono ochronę obozów jen ieckich1®7. r° 0 właśnie Himmler domagał się od 1941 r., używając przy tym urnentu, że straż wehrmachtowska niedostatecznie wykonuje P . 0 obowiązki w zakresie zapobiegania ucieczkom z obozów jejjjeckich. W walce z tym i ucieczkami stosowano praktykę (w m yśl ozkazu OKW z dn. 28 lutego 1944 r.) przekazywania ponownie ¿biegłych jeńców — podoficerów i oficerów do Gestapo. Dokument p r z e w o d n i zawierał hasło „Stufe III” („Stopień III”); placówka Ge stapo przekazywała wówczas zbiega do KL Mauthausen wraz z do łk iem „Kugel-Erlass”, co było równoznaczne z poleceniem natychiastowego rozstrzelania. W sprawie przekazania obozów jenieckich upatrywać należy nie tylko wyraz nieufności wobec Wehrmachtu. Znaczna liczba inter nowanych jeńców wojennych stanowiła, prócz robotników cudzo ziemskich zatrudnionych w Rzeszy, potencjalne zagrożenie w e wnętrzne w niesprzyjającej dla Rzeszy sytuacji militarnej. Wzmoc nienie przez załogi SS ochrony obozów jenieckich stanowić miało pewniejsze niż dotąd zabezpieczenie zaplecza frontowego przed ewentualnością masowego buntu tysięcy internowanych jeń ców 1®*. Po zamachu lipcowym 1944 r., gdy Hitler oskarżył część kierow nictwa Wehrmachtu o spowodowanie klęsk militarnych, brak lojal ności, a także zdradę, wzrosło nie tylko znaczenie SS oraz jej for macji m ilitarnych w postaci W affen-SS. Hitler coraz wyraźniej interesował się wówczas aparatem NSDAP, jako ostoją władzy również cywilnej. Na sprawność tego aparatu liczył Hitler przy organizowaniu obrony Rzeszy przeciwko naciera- ' jącym od wschodu i zachodu armiom sojuszniczym. Wyrazem zwięk szonego zainteresowania sprawami NSDAP był wzrost zasięgu upraVVlueń Gauleiterów, jako komisarzy obrony Rzeszy na terenach obję tych operacjami wojennym i. Gauleiterzy m ieli odtąd również prawo 108 AGKBZHwP, t-175, m ik r o f i l m M-339, k l. 2647431. 107 C. S t r e i t , K eine K am eraden. Qie W ehrm acht und die sow jetischen Kriegs0efanoenen 1941—1945, S t u t t g a r t 1978, s. 289. 108 Tamże, s. 292.
371
udzielania bezpośrednich dyrektyw formacjom policyjnym rządkowanym Wyższym Dowódcom SS i P o lic jił09. Po' Utworzenie na podstawie dekretu Hitlera z 25 września 1944 Volkssturmu odpowiadało interesom terenowych kierownik**' NSDAP. Widzieli oni w tym, niezależnie od zadań ogólnych zwi zanych z obroną przed nieprzyjacielem, rozszerzenie zasięgu s w o i 4 władzy i oparcie jej na wewnętrznych formacjach zbrojnych, niez» leżnych od władzy SS. Pierwsze doświadczenia Volkssturmu zw m zane były z obszarami Prus Wschodnich, gdzie Gauleiter Erich Koch zwrócił się do Bormanna w sprawie ogłoszenia i kierowania przez NSDAP „świętą wojną narodową” (Heiliger V olkskrieg)1W. ,0# Patrz: P. H i i t t e n b e r g e r , Die Gauleiter, cyt. wyd., s. 188. 111 Tamże, s. 192.
ciüDLÖSUNG — „OSTATECZNE k w e stii ŻYDOWSKIEJ
ROZWIĄZANIE’
N a ro d em , który Hitler w pierwszej kolejności skazał na całkowitą za g ła d ę, byli
Żydzi. Program NSDAP i hitlerowska propaganda konkretnego przeciwnika, na którego można było zrzu cić odpowiedzialność za wszelkie trudności wewnętrzne i m ię dzynarodowe, z jakimi borykały się powojenne Niemcy. Szczególnie w ażn ą rolę odgrywał przy tym fakt, że „Hitler wynajdywał coraz to nowe dziedziny w pływ ów międzynarodowego żydostwa” \ Antyżydowskie hasła NSDAP przedstawiały Ż^dów zarówno jako orędowników międzynarodowej solidarności kapitału, jak też rzecz ników międzynarodowej rewolucji socjalistycznej. Hasło internacjo nalizmu proletariackiego, zdaniem hitlerowców, było wym yślone i propagowane przez zwolenników Karola Marksa dla rozbicia wspólnoty społecznej i kultury narodowej. Przyjmując powyższe założenia, można było właściw ie na Żydów zwalić „odpowiedzial ność” za wszystko. A więc byli odpowiedzialni za „wywołanie” re wolucji w listopadzie 1918 roku, co doprowadziło do rozsadzenia od wewnątrz potęgi niemieckiej przez zadanie ciosu „sztyletem w plecy” („Dolchstoss”); Żydzi „współuczestniczyli” w utworzeniu Republiki Weimarskiej, a zatem odpowiadają za jej wszelkie man kamenty w dziedzinie polityki wewnętrznej i zagranicznej. Mocar stwa koalicji, rządzone lub popierane — jak sugerowano — przez »kapitał żydowski”, narzuciły Niemcom upokarzające warunki Trak tatu Wersalskiego. Liga Narodów, znajdując się pod wpływami kapitału żydowskie go, odrzuca wszelkie roszczenia niemieckie i pragnie utrzymać Niemcy w roli trzeciorzędnego państwa. Międzynarodowy komunizm pragnie rozbić wewnętrznie społeczw s k a z y w a ły
1 Patrz: E. J ä c k e l , H itlera pogląd na św iat, Warszawa 1973, s. 65.
373
ność niemiecką, przekreślić jej dynamizm narodowy, zgodny z ¿k&.1 pansywnym i tradycjami. W ten sposób Żyd stał się jakby uosobieniem wszystkiego, co jest f przeciwko Niemcom, co krępuje i ogranicza ich wielkość i aspiracje do zajęcia należnego im miejsca w świecie. Hitler przedstawiał ży- , dów nie tylko jako wrogów Niemiec, ale jako wroga uniwersal nego: „Jeżeli Żyd przy pomocy swego m arksistowskiego wyznania wiary odniesie zwycięstwo nad narodami tego świata, korona jego będzie wieńcem żałobnym ludzkości, a planeta nasza będzie [...] krą żyła w eterze całkowicie wyludniona” 2. Ta apokaliptyczna wizja staje się przesłanką „mesjanistycznej” roli hitleryzmu: „Wierzę więc, że działam dzisiaj zgodnie z intencją Wszechmogącego Stwórcy: broniąc się przed Żydem, walczę o dzieło Pana naszego” *. Program NSDAP, przyjęty 24 lutego 1920 r., stał się podstawą ustawodawstwa III Rzeszy w dziedzinie „polityki rasowej”. Czwarty punkt tego programu głosił mianowicie, że „obywatelem państwa może być tylko przynależny do narodu niemieckiego. Członkiem na rodu (Volksgenosse) może być tylko ten, w czyich żyłach płynie niemiecka krew, bez względu na wyznanie. Żaden Żyd nie może być przeto Niemcem ”. NSDAP domagała się, by Żydów pozbawiono praw obywatelskich, zabroniono im zajmowania wszelkich stanowisk publicznych; zapo wiadano również przymusowe wysiedlenia \ Autorem ustaw rasistowskich, opublikowanych w Dzienniku Ustaw Rzeszy (Reichsgesetzblatt) z 15 września 1935 r., 18 paździer nika 1935 r., 3 listopada i 5 stycznia 1938 r., był Ówczesny radca w M inisterstwie Spraw W ewnętrznych Rzeszy i Prus dr Hans Globke *. W praktyce posuwano się — jak stwierdza zachodnioniemiecki 1 A. H i t l e r , Mein K am pf, cyt. wyd., s. 69. 8 Tamże,. 4 Wg: Rassengedanke und seine gesetzliche G estaltung, w: „Schriften für politische und weltanschauliche Erziehung der Sicherheitspolizei und des SD”, Heft 1, Berlin 1940, s. 49. Patrz również: komentarz do „Ustawy o o c h ro n ie krw i i niem ieckiego honoru” z 15 września 1935 r. (tamże, s. 50); k o m e n ta rz do „Ustawy o ochronie dziedzictwa krwi przy zawieraniu m ałżeństw” z 18 paź' dziernika 1935 r. (tamże, s. 52). CA MSW, zespół RSHA, 362/248. 8 Wniosek ministra spraw w ewnętrznych W ilhelma Fricka do Rudolfa Hessa
374
historyk i socjolog Eugen Kogon — znacznie dalej niż ustaw y noniberskie. Działalność Hansa Globke i innych komentatorów ustaw rasistow sk ich stwarzała jedynie pozory, że stanowią one normę prawną. Kogon przypomina znany fakt, iż „podczas w ielu akcji dla gS miarodajny był tylko nos. Kto im się nie podobał — był właśnie Żydem” *. _ Członkowie SS, a przede wszystkim ci, którzy byli funkcjonariu szam i SD i Gestapo, organizowali masowe pogromy antyżydowskie w listopadzie 1938 r. Propaganda nazistowska usiłowała sugerować światowej opinii publicznej, że pogromy te były żywiołow ym protestem Niem ców przeciwko dokonanemu przez Żyda-emigranta z III Rzeszy zama chowi na hitlerowskiego urzędnika von Ratha w ambasadzie w Pa ryżu. ' . Odmiennie przedstawia się ta „żywiołowość” w św ietle instrukcji wysłanej do wszystkich urzędów Gestapo przez Heinricha Müllera: „W najbliższym czasie w całych Niemczech będą m iały m iejsce w y stąpienia przeciwko Żydom, a zwłaszcza przeciwko ich synagogom” T. Podczas tej akcji, nazwanej przez hitlerowców „nocą kryształo wą” (Kristallnacht), organ SS „Das Schwarze Korps” pisał: „W tym stadium rozwoju [...] stajem y wobec twardej konieczności w ytępie nia żydowskich podludzi [w oryginale — die jüdische Unterwelt] tak samo, jak «ogniem i mieczem» tępim y przestępstwa w naszym państwie porządku” *. O wynikach „Kristallnacht” m eldował Goeringowi szef policji bezpieczeństwa Heydrich, pisząc o 815 sklepach, 29 domach towa rowych, 267 synagogach, 170 spalonych lub zdemolowanych do mach mieszkalnych. Według napływających wciąż z terenu, ale nie ostatecznych raportów, zamordowano również 36 Żydów, a tyleż odniosło ciężkie rany. Aresztowano 20 tys. Żydów, 7 Niem ców-aryjczyków i 3 cudzoziemców*. o awansowanie Hansa Globkego na stanow isko radcy ministerialnego, podpi sany 25 kwietnia 1938 r. Wg: SS im Einsatz, cyt. wyd., s. 143— 144. * Patrz: E. K o g o n , D er SS-Staat, Frankfurt am Main 1960, s. 46. 7 Wg: SS im Einsatz, cyt. wyd., s. 98. 8 Patrz: „Das Schwarze Korps” z 24 listopada 1938 r. 9 Patrz: Pism o R. Heydricha do H. Goeringa z 11 listopada 1938 r. w: SS Einsatz, cyt. wyd., s. 103.
375
12 listopada 1938 r. odbyła się pod przewodnictwem Goerin 9 konferencja z udziałem czołowych działaczy nazistowskich. Goerin wystąpił wówczas z wnioskiem nałożenia na Żydów niemieckiej ogromnej kontrybucji10. Przyspieszono wówczas akcję rugowania Żydów ze wszystkich niemal zawodów, stawiając ich stopniowo poza nawiasem życia publicznego. Sekwestrowi i wywłaszczeniu podlegały majątki żydowskie ”. Hitlerowcy liczyli się jeszcze wówczas z opinią publiczną i „pra gnęli rozwiązać kwestię żydowską” poprzez przymusową emigrację Żydów do innych krajów, przekształcając ją w dochodowy interes. Warunkiem opuszczenia Trzeciej Rzeszy przez emigrantów było opłacenie specjalnego podatku w wysokości Vł swoich dochodów oraz obowiązkowa wymiana reszty na tzw. zamrożone marki, sta nowiące tylko ułamek nominalnej wartości **. Dyskryminacją i prześladowania Żydów niemieckich, a następnie austriackich, stym ulowały wzrost emigracji do Palestyny. Od maja 10 Pełny tekst stenogramu konferencji z 12 listopada 1938 r. AGKBZHwP, ATW w Norymberdze, proces XI, dok. prok. t. 54, s. 56—113. 11 „Antysemityzm — jak pisał o tych wydarzeniach w ybitny niemiecki hi storyk i polityk Albert Norden — nieodłączna część składowa wewnętrznej i zagranicznej polityki hitleryzmu, stał się, jak widzim y, środkiem powięk szenia bogactw magnatów [...]. Żydowska krew zamieniała się w «aryjskie» złoto. Była to w ielka pierwotna akumulacja kapitału X X w., która rok póź niej, w drugiej w ojnie światow ej, miała przybrać rozmiary po tysiąckroć groź niejsze”. Patrz: A. N o r d e n , Czego nas uczą d zieje Niemiec?, Warszawa 1949 r., s. 51. 12 W połowie lat trzydziestych usunięto z Rzeszy wszystkich Żydów, którzy posiadali dawniej obyw atelstw o polskie, a zam ieszkiwali na terenie państwa niemieckiego. „Ci Polacy unieważnili sw e paszporty, ale hitlerowcy posta now ili wykorzystać sytuację i pozbyć się ich. Na polecenie Reinharda Heydricha, ówczesnego szefa policji bezpieczeństwa i SD, aresztowano ich. W ten sposób dokonano pierwszej masowej ekspulsji Żydów. Pozwolono im zabrać tylko to, co zdołali unieść, resztę zaś kazano zostawić. Potem stłoczono na ciężarówkach, przewieziono w .p o b liże przejścia granicznego, kazano w y s ią ś ć i popędzono przez pola w kierunku granicy polskiej. Kobiety i mężczyźni po tykali się; upadali, ale kopnięciami zmuszano ich do powstania i dalszego biegu. Niektórzy pozostali już tam, gdzie upadli. Na zawsze. Polska służba graniczna, zaskoczona tą nagłą inwazją, była bezradna. Potok ludzi przedarł się przez granicę — pierwsza ekspulsja zakończyła się powo dzeniem ”. (Patrz: L o r d R u s s e l l o f L i v e r p o o l , Proces Eichmanna, War szawa 1966, s. 45—46). • -
376
j 939 r. rząd brytyjski ograniczył jednak w sposób bardzo drastycz ny n a p ły w imigrantów do Palestyny. Równolegle z tym wzmógł się nacisk społeczności arabskiej w różnych krajach Bliskiego Wscho du przeciwko umocnieniu w pływ ów żydowskich w Palestynie, co m o g ło b y w perspektywie doprowadzić do utworzenia tam państwa żydowskiego. Przeciwko emigracji żydowskiej wypowiedziało się jUż w 1937 r. m inisterstwo spraw zagranicznych Rzeszy, zaintere so w a n e w nawiązaniu i umocnieniu stosunków z krajami Bliskiego W sch od u . W tych warunkach emigracja palestyńska uległa wstrzy m aniu . Zmieniło się również stanowisko aparatu SS, który dotych czas sprzyjał emigracji Żydów z Niemiec, Austrii i Wolnego Miasta Gdańska **. Od września 1939 r. szanse masowej emigracji do Pa le s ty n y wyraźnie zmalały wobec bezpośredniego zagrożenia mor sk ich szlaków komunikacyjnych przez bombowce i operacje łodzi podwodnych. W tej sytuacji torował sobie drogę plan eksterminacji ludności żydowskiej, realizatorami którego m iały stać się przede wszystkim formacje SS. ' Wraz z całą prasą nazistowską prowadził ostrą nagonkę prze ciwko Żydom organ SS — „Das Schwarze Korps”. Artykuły tego pisma naw oływ ały do zdecydowanych akcji — nakładania kontry bucji, brania zakładników, eliminowania osób pochodzenia żydow skiego ze wszystkich dziedzin życia “. W najbardziej brutalnej po staci program ten określił „Das Schwarze Korps”, proklamując bezwzględną walkę zmiefzającą do fizycznej likwidacji ludności żydowskiej, jako „obcego i szkodliwego” elem entu. „W rezultacie nastąpić winno ostateczne i zupełne zlikwidowanie żydostwa w Niemczech, jego całkowita zagłada” 15. Przez pryzmat „wpływów żydowskich”, rzeczywistych, pozornych lub najczęściej urojonych, patrzył Hitler na problematykę m iędzy narodową, w szczególności zaś na możliwości kształtowania się ukła dów sojuszniczych. Tak np. dowodził on, że w interesie Wielkiej Brytanii leży sojusz ż Niemcami. S iły kapitału żydowskiego starają 18 Szerzej na ten tem at patrz: B. R u s s e l l , Proces Eichmanna, Warszawa 1966, a także M. Cygański, SS w polityce zagranicznej III R zeszy w latach 1934—1945, cyt. wyd. (rozdział VIII). 14 „Das Schwarze Korps” z 17 listopada 1938 r. 18 „Das Schwarze Korps” z 24 listopada 1938 r.
.
^
się do tego nie dopuścić i dlatego toczy się tam walka „miedz przedstawicielami brytyjskich interesów państwowych a orędownj kami światowej dyktatury żydowskiej” »> Hitler dość wyraźnie określił, co należy rozumieć przez „likwida cję” Żydów: „Żaden naród nie usunie tej pięści (nieubłaganego Żyda światowego) ze swej gardzieli w inny sposób, jak tylko mieczem. Jarzmu międzynarodowego niewolnictwa narodów oprzeć się może tylko zbiorowa, skoncentrowana siła potężnie wzburzonej narodo wej namiętności. Ale proces ten jest i pozostanie krw aw y” łT. W przemówieniu wygłoszonym w Reichstagu 30 stycznia 1939 r. Hitler zapowiedział, że rezultatem najbliższej wojny, za którą obar cza odpowiedzialnością Żydów, będzie zagłada żydostwa europej skiego “. Skoncentrowanie ataku na Żydach było instrumentefn świadomej akcji politycznej. „Żyd” był kondensacją wielopostaciowego „wro ga” — wewnętrznego i zewnętrznego. „Wróg” ten dominował w pro pagandzie i w praktyce NSDAP przez cały okres istnienia hitle ryzmu przed i po zdobyciu władzy, jako stały i ważny element życia społeczno-politycznego, ekonomicznego i kulturalnego III Rze szy. W tym sensie ważne było skupienie uwagi na „rozwiązaniu pro blemu żydowskiego” w poszczególnych jego etapach — od dyskry minacji i częściowych ograniczeń do „ostatecznego rozwiązania” (Endlosung), czyli totalnej eksterminacji ”. Ten „skondensowany” stereotyp wroga i źródła wszelkiego zła m iał jeszcze jedną ważną zaletę: można było jako „Żyda” zaklasy fikować każdego opozycjonistę wobec reżimu totalitarnego, nadając m u miano „der w eisse Jude”. Tak określano każdą osobę bez wzglę19 A. H i t l e r , Mein K am pf, cyt. wyd., s. 724. W przytoczonej monografii E. J a c k e l a , H itlera pogląd na św iat, cytow ana jest w ypow iedź Hitlera z 4 lutego 1945 r., że Anglia źle pojęła w łasne interesy, przystępując 3 wrze śnia 1939 r. do w ojny przeciwko III Rzeszy, dodał przy tym: „Ja sam jedne] rzeczy jednak nie doceniłem: rozmiarów żydowskich w pływ ów Churchilla na A nglików” (cyt. wyd., s. 71). 17 Tamże, s. 75. 18 Tamże, s. 76. w Masową zagładę ludności żydowskiej zapowiadał G f l n t h e r d’A 1 q u e n , naczelny redaktor organu SS „Das Schwarze Korps”, 8 sierpnia 194° r-’ artykułem p t: Ś w ia t germ ański będzie św ia tem bez Ż ydów .
378
,
¿u na pochodzenie, ale „zakażoną żydowskim duchem”. Otwierało o więc szerokie możliwości dla prześladowań i usuwania poza na wias społeczny, do pozbawienia wolności i życia włącznie. Każdego bowiem, kto podnosił głos protestu lub stawał do otwartej walki 7 hitleryzmem, można było uważać za „zatrutego duchem żydow skim”, „sojusznika żydostwa” ze wszystkim i wynikającymi stąa konsekwencjami. Bezpośrednio po wybuchu wojny polsko-niemieckiej zaczęły obo wiązywać w sprawie żydowskiej na okupowanych terenach w y tyczne zawarte w tzw. Schnellbrief, podpisanym w Berlinie 21 wrze śnia przez Heydricha jako szefa SiPo i SD. „Schnellbrief” adresowa ny był do dowódców wszystkich działających w Polsce grup opera cyjnych (Einsatzgruppen). Nawiązując do odbywających się w tym dniu obrad w Berlinie w sprawie żydowskiej, Heydrich wyjaśniał, że należy rozróżniać m iędzy ostatecznym rozwiązaniem tfej kwestii, które potrwa jeszcze przez pewien czas, a etapami wiodącymi do tego celu. Pierwszym takim etapem ma stać się skoncentrowanie Żydów w zamkniętych jednostkach terytorialnych. Heydrich kładł szczególny nacisk na konieczność realizacji tego planu w najściślej szym porozumieniu i współpracy aparatu SS z niemiecką admini stracją cywilną Po trwającym , przez dziesięć m iesięcy procesie Międzynarodowy Trybunał W ojskowy w Norymberdze stwierdził: „RSHA odgrywał kierowniczą rolę w ostatecznym rozwiązaniu problemu żydowskiego przez w ytępienie Żydów. Została utworzona specjalna sekcja, podległa Urzędowi IV RSHA, w celu nadzorowania tej sprawy. Pod jej kierownictwem wymordowano w przybliżeniu sześć m ilionów Żydów, z czego dwa m iliony zostały zamordowane przez 36 Einsatzgruppen i inne jednostki policji bezpieczeństwa” n. Na okupowanych obszarach ZSRR większa część ludności żydow skiej .została wymordowana właśnie przez działające tam Einsatz gruppen. W dalszym fragmencie uzasadnienia podaje się: „[...] W ypełnienie zadania na jakimś obszarze geograficznym było często oznajmiane prostym zdaniem: «Nie ma tu już więcej żydow10 Kopię tego pisma przesłano m.in. szefom administracji cywilnej na oku powanych terenach. AGKBZHwP, proces J. Bühlerä, t. 86, s. 5—6. 21 Wg: Einsatzgruppen (wyrok i uzasadnienie). Opr. i tłum. J. G u m k o w sk i i K. L e s z c z y ń s k i , w: „Biuletyn GKBZHwP", cyt. wyd., t. XIV, s. 24.
skiej ludności». Wielkie i małe miasta i wsie były p r z e sz u k iw a ć przez «Kommandos». Kiedy wszyscy Żydzi w określonej gmini zostali zabici, sprawozdawca telegrafował lub pisał lakonicznie d Berlina, że dany teren jest «wolny od Żydów». Niekiedy teren » . 1 głady obejmował cały kraj, jak Estonię, lub większy obszar, jay | Krym” ’ Setki Żydów zginęło w gettach, gdzie panował głód i epidemie Statystyki Einsatzgruppen nie obejm owały w ogóle danych o zmar łych z wycieńczenia, braku opieki lekarskiej, o dzieciach i starcach skazanych przez okupanta na powolną śmierć głodową. W niektó rych gettach, położonych na okupowanych obszarach wschodnich, była przez pewien czas „wyłączona” z egzekucji część ludności ży dowskiej, zatrudniona w wytwórniach pracujących dla potrzeb Wehrmachtu, SS lub różnych działów gospodarki **. Himmler, wychodząc z założenia, że dokładne sprawdzanie po chodzenia może opóźnić eksterminację, zakazał w ogóle definiowa nia pojęcia „Żyd”. Dla esesmanów jedynym sprawdzianem ustala jącym pochodzenie żydowskie mogą być „rysy twarzy” *4. W piśmie z dnia 28 lipca 1942 r. do SS-Obergruppenführera Gottloba Bergera, który był wówczas jego łącznikiem w M inisterstwie Okupowanych Obszarów Wschodnich, Himmler zaznaczył dobitnie: „Usilnie pro szę, ażeby nie wychodziło żadne zarządzenie wyjaśniające pojęcie <Żyd». Przez te wszystkie nierozsądne ustalenia sami wiążem y so bie ręce” *s. Dążąc do zniszczenia ludności żydowskiej, skazywano ją na głód i choroby, zmniejszając do minimum przydziały żywnościowe, po zbawiając ją mydła i lekarstw. Komisarzem w tzw. dzielnicy żydowskiej w Warszawie był SS- • -Unterscharführer Heinz Auerswald. Od maja 1941 r., jako Kom missar für den Jüdischen Wohnbezirk, zajmował się on całokształ tem spraw żydowskich w getcie warszawskim. Był autorem i r e a li zatorem projektu wygłodzenia ludności żydowskiej i z m n ie js z e n ia obszaru getta, co doprowadziło do znacznego pogorszenia stanu sa nitarnego i wymierania wielu tysięcy mieszkańców getta. ** “ » »
Tamże, s. 25. Tamże, s. 28. Patrz: „Biuletyn GKBZHwP”, t. XIV, cyt. wyd., s. 62. AGKBZHwP, M-339, kl. 2647443.
plan szerokiej eksterminacji określiło pismo Goeringa do Heyicha z 31 lipca 1941 r. w sprawie przygotowania „akcji w ysiedleńJ e j i ewakuacyjnej” celem rozwiązania kw estii żydowskiej w niei e c k i m obszarze w pływ ów w Europie. j l e y d r i c h został zobowiązany do przedłożenia Goeringowi w naj b l i ż s z y m terminie ogólnego szkicu projektu organizacyjnych i ma t e r i a l n y c h przedsięwzięć, związanych z ostatecznym rozwiązaniem (Endlösung) kw estii żydowskiej ” . W połowie 1941 r. Reichsführer SS Himmler zakomunikował ko mendantowi obozu w Oświęcimiu, Rudolfowi Hoessowi: „Führer zarządził ostateczne rozwiązanie kw estii żydowskiej. My, SS, mamy ten rozkaz wykonać. Znajdujące się na Wschodzie miejsca wyniszczenia nie podołają akcji, zamierzonej na wielką skalę. Wo bec tego przeznaczyłem na ten cel Oświęcim, zarówno ze względów na jego korzystne położenie pod względem komunikacyjnym, jak i dlatego, że obszar ten można łatwo izolować i zamaskować [...]. Obecnie powierzam panu przeprowadzenie tego zadania. Jest to praca ciężka, wymagająca całkowitego poświęcenia bez względu na to, jakie trudności się .wyłonią. Bliższych szczegółów dowie się pan od SS-Sturmbannführera Eichmanna z RSHA, który zgłosi się do pana w najbliższym czasie [...]. Po rozmowie z Eichmannem prześle mi pan natychmiast plany projektowanego urządzenia. Żydzi są odwiecznymi wrogami narodu niemieckiego i muszą zostać w ytę pieni. W szyscy Żydzi, których dostaniemy w nasze ręce, będą w cza sie tej wojny bez wyjątku zgładzeni. Jeśli teraz nie uda się nam zniszczyć biologicznych sił żydostwa, to kiedyś Żydzi zniszczą naród niemiecki” rr. . Zapowiadane już nieraz „ostateczne rozprawienie się z Żydami” Hitler powtórzył kilkakrotnie w dniu napaści na Związek Radzie cki — 22 czerwca 1941 r. oraz 2 i 8 października 1941 ro k u ”. Najważniejsze postanowienie w sprawie „Endlösung” przyjęte zo stało podczas konferencji 20 stycznia 1942 r. w Wannsee na przed mieściu Berlina. Obecni byli przedstawiciele Ministerstwa dla Oku“ Doc. Nor. 710-PS/ wg: B. R u s s e l l , Proces Eichmanna, cyt. wyd., s. 52. 87 Patrz: W spom nienia Rudolfa Hoessa, Warszawa 1956, s. 181. 88 Nadejście „sądu ostatecznego” dla Żydów obwieścił także m inister pro pagandy Rzeszy, Goebbels, na łamach pisma „Das Reich” z 20 lipca 1941 r. °raz 16 września 1941 r.
381
powanych Obszarów Wschodnich, M inisterstwa Spraw WewnętjJF nych, Sprawiedliwości, Spraw Zagranicznych, resortów wchodzącym, w skład aparatu SS (RSHA, RuSHA), a także przedstawiciel „rząd^», Generalnej Guberni dr Joseph Biihler, a wraz z nim dowódca Sip i SD w Generalnej Guberni, SS-Oberfiihrer dr Schóngarth **. ' Referat zasadniczy w sprawie „ostatecznego rozwiązania” wygfo. sił szef RSHA Reinhard Heydrich, który powołał się na wytyczne Goeringa, zawarte w piśmie z dn. 31 lipca 1941 roku. Heydrich nawiązał do „praktycznych doświadczeń” przeprowadzonych na Wschodzie, z których wnioski są niezw ykle ważne dla „ostatecz nego rozwiązania kw estii żydowskiej” **. „Ostateczne rozwiązanie” miało ogarnąć oprócz wszystkich kra jów okupowanych: Wielką Brytanię, Irlandię, Szwecję, Szwajcarię, Hiszpanię, Turcję i cały obszar ZSRR. Heydrich poinformował, że „ostateczne rozwiązanie” winno objąć całą ludność żydowską Euro py, licząc 11 milionów osób. Na liście Heydricha Estonia figurowała już jako obszar „oczyszczony z Żydów” (Judenrein). Heydrich referował organizacyjną stronę tego ludobójczego przed sięwzięcia: „Pod w łaściw ym kierownictwem , w toku ostatecznego rozwiązywania, Żydzi winni być w odpowiedniej formie skłamani do pracy na Wschodzie. W dużych kolumnach roboczych, oddzielnie kobiety i mężczyźni, zdolni do pracy Żydzi będą kierowani do bu dowy dróg na tych obszarach. N iewątpliw ie duża ich część odpad nie w wyniku naturalnego wymierania [...]. Reszta, która w końcu 89 Patrz: Fotokopia listy osób zaproszonych do udziału w tej naradzie, ApK BZH wP, proces Biihlera, t. 86, k. 36—39. 80 Były tc w szczególności doświadczenia obozu'zagłady w Chełmnie nad Nerem. Projekt stworzenia tam obozu masowej zagłady przedstawił je sz c z e 16 lipca 1941 r. kierownik nadokręgu SD w „Kraju W arty” SS-Sturmbannffihrer Rolf Heinz Hoppner. Jego memoriał pn. „Losung der Judenfrage” adre sowany był do Adolfa Eichmanna, kierownika sektora spraw ż y d o w s k ic h w Urzędzie IV RSHA w Berlinie. Hoppner proponował sprowadzenie w s z y s t - , kich Żydów z „Kraju Warty” (ok. 300 tys. osób) do jednego centralnego obozu. Tam m iała być przeprowadzona selekcja zdolnych do pracy. Pozostałych ż y dów należało „wykończyć szybko działającym sposobem”. Kobiety z o s ta n ą poddane sterylizacji. Patrz: „Biuletyn GKBZHwP”, t. XIII, s. 70 (dok. nr 2 8 ). Patrz również: J. L e s z c z y ń s k i , Z dziejó w za g ła d y Ż yd ó w w „K raju W ar ty ”, w: „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego w Polsce”, W a r s z a wa, kw iecień—czerwiec 1972, nr 2/28. Patrz także: E. S e r w a ń s k i , Obóz za głady w Chełm nie nad N erem 1941—1945, Poznań 1964.
382
ritan ie , będzie musiała być specjalnie potraktowana [Sonderbed lu n g ], ponieważ chodzić tu będzie bez wątpienia o część naj b ard ziej zdolną do oporu. Część ta pozostawiona w spokoju mogłaby
komórkę zalążkową podźwignięcia się żydostwa na novvo [•••]• Celem przeprowadzenia ostatecznego rozwiązania Europa z0Sta n ie , praktycznie rzecz biorąc, przeczesana z zachodu na wschód. ■ąj krajach leżących w naszej sferze w pływ ów w Europie wyzna czo n y przez Policję Bezpieczeństwa urzędnik będzie współpracował z odpowiednim przedstawicielem M inisterstwa Spraw Zagranicz sta n o w ić
n ych
.
Dr Joseph Biihler, przedstawiciel „rządu” Generalnej Guberni, o św ia d c z y ł, że wita z zadowoleniem tego rodzaju rozwiązanie, do ty cz ą ce na „jego” terenie 2,5 miliona Żydów, i że akcja RSHA z o sta n ie poparta przez wszystkie m iejscowe władze. Ponadto ze swej stro n y prosił, aby akcję w miarę m ożliwości przyśpieszyć i prze p ro w a d z ić technicznie w taki sposób, by nie wywołała „zaniepo k o jen ia m iejscowej ludności” **. * Stan liczebny ludności w większych gettach (Warszawa, Łódź, Kraków, Białystok i in.) powiększał się w pierwszych dwóch la tach okupacji. Nastąpiło to w wyniku przesiedlenia tam Żydów z małych okolicznych miasteczek, a następnie po nadejściu trans portów tysięcy Żydów z różnych m iast Niemiec, Austrii, Holandii i innych krajów. W tych warunkach panowało w gettach ogromne przeludnienie. Tak np. w getcie łódzkim około 60 tys. ludzi przy padało na 1 km*. Trudna sytuacja aprowizacyjna i niedostatek od powiednich środków sanitarnych doprowadziły tam nie tylko do powszechnego głodu, ale do epidemii tyfusu i czerwonki. Skąpe przydziały — w najgorszym gatunku i poniżej minimum nieodzow nego do egzystencji wydawane wyłącznie osobom pracującym — ” Patrz: Protokół z konferencji w W annsee 20 stycznia 1942 r. w sprawie „Endlosung” AGKBZHwP, ATW w Norymberdze, proces X I, dok. prok., t. 56, k. 5—118. ** Wg: T. C y p r i a n , J. S a w i c k i , Siedem procesów przed NTN, cyt. wyd., s. 357.
383
spowodowały w latach 1940— 1943 śmierć z głodu i wycieńc •' ponad 43 tysięcy iudzi w samym tylko getcie łódzkim. W ten realizowany był w początkowym etapie proces zagłady ludności • dowskiej. Podobnie jak w Łodzi przedstawiała się sytuacja w getci" w Radomiu, gdzie na 27 tys. przebywających tam mieszkańcó umarło wskutek głodu i epidemii tyfusu aż 6 tys. osób. Wprowadzenie licznych zarządzeń dyskryminacyjnych miał w szczególności na celu odizolowanie Żydów od pozostałej ludności i niedopuszczenie do utrzymywania z nią kontaktów. Nakazano mieszkańcom getta noszenie białych opasek z niebieskimi sześcioramiennymi gwiazdami Dawida, a następnie — gwiazd na lewej stronie piersi i na plecach. Obowiązywał zakaz opuszczania getta bez przepustki pod groźbą kary śmierci. Żydom zabroniono doko nywania zakupów w tzw. aryjskiej części miasta. W poszczególnych gettach (np. w Białymstoku) wprowadzono nawet zasadę odpowie dzialności zbiorowej całej gm iny wyznaniowej za nabywanie żyw ności przez Żydów poza obrębem przymusowego osiedlenia. Panu jący jednak powszechnie głód zmuszał do nielegalnych zakupów poza terenem getta. Za handel ten groziły represje do kary śmierci włącznie. Dostarczanie żywności do getta drogą nielegalną wyma gało współudziału mieszkańców zwłaszcza okolicznych wsi. Wykry cie przez władze hitlerowskie takich kontaktów i transakcji pocią gało za sobą surowe kary — najczęściej w postaci internowania w obozie koncentracyjnym. Getta stanowiły dla hitlerowców źródło siły roboczej. Sprawami związanymi z maksymalnym wykorzystaniem zdolności produkcyj nych rozmieszczonych tam przedsiębiorstw zajmowali się kierowni cy fabryk podległych Głównemu Urzędowi Administracyjno-Gospo darczemu SS oraz przedstawiciele przemysłu zbrojeniowego III Rze" szy. Żydzi pracowali również w zakładach przemysłowych poza obrębem getta, miasta, na stacjach kolejowych przy robotach prze ładunkowych, w kamieniołomach, a także w licznych warsztatach. Ze względu na ogromne korzyści płynące ze stosowania takich form eksploatacji pracy niewolniczej, administracja gospodarcza zabie gała niekiedy o przedłużenie istnienia gętta. Mimo tych — nie wy pływających bynajmniej z humanitarnych pobudek zabiegów —■ eksterminacja była kontynuowana. Od 1942 roku eksterminacja miała już powszechny charakter, 384
... ram ach tzw. Aktion Reinhard realizowano program totalnej
| .
yU
v /o i> a u u c
u iu
n a g c u n
g e tta
iv u ^ r v ic g u
n a o tc j^ iij
L czerw cu 1944 r., gdy podstawową część jego mieszkańców (w liczfbie 60 tysięcy) deportowano do KL Auschwitz, pozostałych zaś
,(głównie kobiety) do KL Stutthof i KL Ravensbruck” . W Krakowie większe akcje wysiedleńcze z getta przeprowadzono
385
wagonów towarowych i w yw iezieni do ośrodka zagłady w Treblin ce. Rozstrzelano także kilkudziesięciu Polaków, usiłujących nieść pomoc Ż ydom ,s. W celu urzeczywistnienia planu zagłady Żydów stworzono juj w grudniu 1941 r. ośrodek natychmiastowej zagłady w Chełmnie nad Nerem (ziemie wcielone do Rzeszy), w Bełżcu (marzec), a w na stępnym roku w Sobiborze (maj), w Treblince (lipiec). Przeznaczo nych do eksterminacji Żydów wywożono także do Płaszowa, Oświę cimia i Majdanka. Transporty obejm owały ludność żydowską nie tylko z Polski, ale i innych krajów europejskich. Kierownictwo III Rzeszy zainwestowało ogromne sum y w budownictwo i urządze nie „fabryk śmierci”. Na samo tylko wyposażenie pomieszczenia do zagazowania ludzi w KL Auschwitz wydano prawie 2,5 m in marek. Urządzenia takie um ożliwiały masowe wyniszczanie ludności, a „przepustowość” eksterminacyjna wahała się od. 15 tys. do 30 tys. dziennie w różnych obozach zagłady (Bełżec, Majdanek, Sobibór, Treblinka i Oświęcim). H itlerowcy starali się, aby transporty do obozów zagłady pozo stały tajemnicą. Wyrazem tego było m.in. kamuflowanie pojęcia eksterminacji dotyczącej osób różnych narodowości takimi poję ciami jak: „Sonderbehandlung”, „Umsiedlung”, „Endlösung”, „Eva kuierung” („specjalne traktowanie”, „przesiedlenie”, „ostateczne rozwiązanie”, „ewakuacja”). Bezpośredni wykonawcy zbrodni sta rali się zmylić czujność swoich ofiar. Tłumaczono im, że wyjeżdża ją do nowych, lepszych miejsc osiedlenia i zatrudnienia. Przed podróżą wydawano tym ludziom zwiększone racje żywnościowe. Pomieszczenia, w których zatruwano gazem, oznaczone były na ze wnątrz napisami: „Kąpiel”, „Prysznice”, „Łaźnie” bądź „Dezyn fekcja’*. Przed wejściem do tych pomieszczeń ofiarom wydawano mydło. Wcześniej jeszcze wydawano im specjalne karty pocztowe, aby mogli napisać pozdrowienia dla rodzin i uspokoić ich, że w no wym m iejscu czują się dobrze. Kilka godzin później następował koniec. Zwłoki zagazowanych palono w krematoriach lub na tzw. rusztach. Popiołem pomordowanych użyźniano ogródki znajdujące się przed willam i oficerów SS. Przebieg akcji zagłady Żydów przedstawia z całą wyrazistością “ Tamże, s. 229—230.
386
raport SS-Gruppenfuhrera i gen. policji Fritza Katzmanna, odpo w ied zialn ego za realizację programu eksterminacji w dystrykcie Galicja **. Katzmann opisuje powstanie obozów pracy przymusowej i skon centrowanie w gettach wszystkich Żydów. Posiadacze „kart pracy” pracowali do kompletnego wyczerpania, a następnie wysyłano ich celem „specjalnego potraktowania” do obozów zagłady. Ogółem wywieziono do ośrodków zagłady i wymordowano: 2 700 000 osób, z tego 1 050 000 zamordowanych Żydów europej skich zostało zgładzonych przez hitlerowców w obozach, zwłaszcza koncentracyjnych i ośrodkach zagłady — 3 min, w gettach — 0,7 min, 1,4 min w terenie przez Einsntzgruppen, Wehrmacht, od działy SS i policji” n. Jedną z głównych przyczyn powodzenia stopniowej likwidacji ludności w gettach była bierność i niedocenianie powagi zagroże nia, kunktatorska, lub nawet kolaboracyjna postawa kierownictwa poszczególnych gmin żydowskich. Hasło „przetrwania” w im ię rze komego „oszczędzania krwi” było w danym wypadku równoznaczne ze skazaniem na bierne wyczekiwanie, aby dopełnił się los. Wyniszczana i głodzona ludność żydowska miała już tylko jedno wyjście — walkę na śmierć i życie. Pisał o tym w ybitny uczony Ludwik Hirszfeld: „Pod wpływ em nadludzkiej, straszliwej męki Żydzi zrozumieli, że śmierć nie jest najważniejsza, że dużo ważniej szą jest sprawa: jak się umiera i za co? (...). Nie m ieli oni złudzeń co do wyniku desperackiej walki. Żydzi m usieli zginąć, ale nie śmiercią nędzną, nikomu niepotrzebną, lecz śmiercią w obronie god ności ludzkiej i własnego honoru (...)” *8. Po raz pierwszy w historii gett w Generalnej Guberni hitlerowcy napotkali zbrojny opór wiosną 1943 r. Walczące getto otrzymywało broń i amunicję od żołnierzy Armii Ludowej, Armii Krajowej i Kor pusu Bezpieczeństwa. 19 kwietnia 1943 r. oddziały hitlerowskie przystąpiły do ostatecz nej likwidacji getta. Raport Jurgena Stroopa “ z przebiegu tej akcji 88 Patrz: „Biuletyn GKBZHwP, t. VI, Warszawa 1951, s. 171—187. 87 O bozy h itlerow skie na ziemiach polskich 1939—1945. Inform ator ency klopedyczny, cyt. wyd., s. 66. . 88 L. H i r s z f e l d , Historia jednego życia, W arszawa 1957, s. 387. 89 Jesienią 1943 r. Jürgen Stroop zajm ował przez dwa m iesiące stanowisko
387
zaczynał się od słów: „Żydowska dzielnica mieszkaniowa w tyar szawie już nie istnieje” 40. ' Jürgen Stroop przedstawił przebieg walki uzbrojonych w naj nowszą broń Niemców z powstańcami, podpalania domów, w któ rych bronili się do końca. „(...) Im dłużej trwał opór — relacjonował Stroop — tym twardsi byli żołnierze formacji wojskowych SS, p0_ licji, Wehrmachtu, którzy i tutaj, w wiernym braterstwie broni spełniali niezmordowanie swoje zadanie i zawsze św iecili przykła dem współtowarzyszom broni (...)” “. Do nierównej walki stanęło wielu Żydów w Mińsku Mazowieckim, Białymstoku, Częstochowie, w Będzinie, Wilnie i Nowogródku. Wy-buchły powstania w obozach zagłady — Treblince i Sobiborze. W tej walce utrw aliły się braterskie więzi łączące ludzi różnych narodo wości i kięrunków politycznych. Polacy uczynili wiele dla ocalenia Żydów. Jak wiadomo, za ukrywanie i pomaganie Żydom groziła kara śmierci. Mimo atmosfery totalnego terroru tysiące Polaków ryzykowało własnym życiem. Aparat okupanta posługiwał się renegatami i Volksdeutschami, którzy pomagali wyławiać ukrywających się Żydów. Polski ruch podziemny wydawał surowe wyroki na zdrajców i kolaborantów, publikując „czarne listy” tych policjantów granatowych, którzy tro pili zarówno członków organizacji niepodległościowych, jak i Ży dów, zmuszając ich do opuszczania kryjówek i przekazując ich w ręce Gestapo **. * Poszczególne grupy Żydów uciekały do lasów, podejmując akcję W yższego Dowódcy SS i Policji w Grecji, a następnie (po awansie na SS-Gruppenfiihrera) pełnił do marca 1945 r. to stanowisko w prowincji Rhein -W estmark z siedzibą w Wiesbaden. « Raport J f l r g e n a S t r o o p a w : „Biuletyn GKBZHwP”, t. XI, s. 123—198 41 Tamże. 4* Konfidenci i donosiciele bez względu na narodowość, szantażyści w ym u szający okup od ludzi ściganych (w tym również Żydów) byli zwalczani na równi z hitlerowcami przez w szystkie — z w yjątkiem faszystowskich — pol skie organizacje kbnspiracyjne. Popełniane przez szpiclów i tzw. szmalcowników przestępstwa na ludności polskiej i żydowskiej stały się przyczyną w ielu tragedii. Pokaźną liczbę przestępców dosięgły natychm iast wyroki są dów podziemnych, a od 1944 r. odpowiadali oni przed sądami w Polsce Lu dowej. \
388
]ll0ob ron y w e wspólnych szeregach z Polakami i żołnierzami rae c k i m i , którym udało się zbiec z n iew o li4*. Wiele tysięcy zbiegłych z gett Żydów uciekło do radzieckich odzia łó w partyzanckich, walczących z hitlerowskim i okupantami, gnane są również wystąpienia zbrojne w gettach, zwłaszcza na tere n ie Białorusi i Litwy.
*
'
plan eksterminacji Żydów objął wszystkie niemal kraje konty nentu europejskiego. We Francji, w paryskim Gestapo, jako przed staw iciel pionu IV B4 RSHA, kierowanego przez Adolfa Eichmanna,
działał Theo D annecker44. Przy pomocy francuskich kolaborantów: Darquier de Pellopix i kpt. Sezille utworzył on w Paryżu, pracu jącą na zlecenie Gestapo, placówkę pn. „Instytut badania kw estii
żydowskiej” (Institut d’études des questions Juives). W październiku 1940 r. kolaborancki rząd Petaine’a wyraził zgodę na ogłoszenie „Status des Juifs”, pozbawiający praw obywatelskich wszystkich Żydów zamieszkałych w okupowanej części Francji. Pod koniec 1940 r. na m ocy tej samej ustaw y pozbawiono wolności 30 tys. Żydów w okupowanej Francji i 20 tys. w strefie nie oku powanej. Na Żydów nałożono wszelkiego rodzaju restrykcje, wpro wadzono m.in. obowiązek noszenia gwiazdy Dawida **. 9 marca -1942 r. Hitler wydał rozporządzenie o ustanowieniu we Francji Wyższego Dowódcy SS i Policji, który miał wykonywać zadania wyznaczone mu przez Reichsführera SS i Komisarza do Spraw Umacniania Niemczyzny. Rozporządzenie określało zakres 4* Żydzi w stępow ali również do oddziałów partyzanckich Gwardii Ludowej, lub też w jej ramach tw orzyli oddziały żydowskie. Patrz: A. E i s e n b a c h , H itlerowska polityka zagłady Ż ydów , cyt. wyd., s. 471. 44 Theo Dannecker, SS-Obersturmbannführer. W 1939 r. jako funkcjonariusz RSHA uczestniczył w organizowaniu akcji w ysiedleńczej z W ielkopolski. W i. 1 9 4 0 — 1 9 4 1 jako pełnomocnik szefa SiPo i SD na obszar Belgii i Francji zajmował się sprawami zam ieszkałych tam Żydów. Jak podaje J. D e l a r u e w: Histoire de la G estapo (cyt. wyd., s. 276), Dannecker został w 1942 r. prze niesiony za m achinacje, których celem było czerpanie dochodów z „działal ności” nocnych lokali paryskich. Od 1943 r. pomagał Eichmannowi przy de portacjach ludności żydowskiej z Włoch i Bułgarii. We Francji natom iast następcą Danneckera został SS-Hauptsturm führer Roethke, który ^ wespół z Knochenem realizował tam plan eksterm inacji Żydów. 45 Patrz: B. R u s s e l l , Proces Eichmanna, cyt. wyd., s. 144.
389
działalności policyjnej: unieszkodliwienie zdrajców, Żydów i u? m u n istów 4*. >. W lipcu 1942 r. w wyniku obławy zatrzymano w Pary^, 4051 dzieci żydowskich wraz z rodzicami (łącznie 7000 osób). Umi szczono ich w hali Velodrome d ’Hiver, gdzie przez pięć dni pozosta wiono ich bez jedzenia. Następnie hitlerowcy oddzielili matki og dzieci. K obiety i dzieci wywieziono w oddzielnych transportach ko lejowych do komór gazowych w O św ięcim iu47. Przed wyw iezieniem pozbawiano Żydów obywatelstwa francu skiego. Z ogólnej, przypuszczalnej liczby 300 tys. Żydów we Francji deportowano około 65 tysięcy. Urzeczywistnianie planu deportacji odbywało się we Francji na skutek różnych okoliczności, wynikających ze swoistości statusu nie okupowanej (do listopada 1942 r.) części Francji, w wolniejszym w porównaniu z innym i krajami tempie “ . Z ogólnej liczby 140 tys. Żydów zamieszkałych w Holandii Niem cy deportowali do obozów śmierci ponad 115 ty się c y 49. W toku przeprowadzonej pierwszej obławy na Żydów w Amsterdamie wy buchł tam powszechny strajk protestacyjny, który ogarnął również Utrecht, Hilversum i inne miasta. Niem cy odpowiedzieli falą re presji. W yższy Dowódca SS i Policji SS-Gruppenfiihrer Hans Rauter wydał rozkaz strzelania w wypadku zbierania się tłumów. Przepro wadzono liczne aresztowania i egzekucje działaczy holenderskiego ruchu oporut0. Deportacje Żydów kontynuow anoM. W Danii hitlerowski namiestnik Werner Best obawiał się zaostrze46 Patrz: A. J ä c k e l , Frankreich in H itlers Europa. Die Deutsche Fran kreich politik im zw eiten W eltkrieg, Stuttgart 1966, s. 196. 47 IMT, Doc. RF 1225 i 1226. 44 Patrz: B. R u s s e l l , Proces Eichmanna, cyt. wyd., s. 158. Jak podaje autor, administracja francuska w n ie okupowanej części Francji w y n a jd y w a ła rozmaite „trudności”, aby nie dopuścić, lub przynajmniej opóźnić deportacje Żydów prodzonych w e Francji czy naturalizowanych. Rząd Vichy n ie ochra n iał natom iast Żydów bezpaństwowych oraz uchodźców żydowskich z N ie miec. (Tamże). 49 Tamże, s. 158. 59 Tamże, s. 160—161. 41 O wzm ożeniu akcji terroru i aresztowań zakładników patrz: P is® 0 z 10 lutego 1943 r. do SS-Gruppenfiihrera Hansa Rautera, Wyższego D o w ó d c y SS i Policji „Nordw est” z siedzibą w Hadze. W: Reichsführer, B riefe an und von H im m ler, dok. nr 206, cyt. wyd., s. 189, 190.
390
na tym tle sytuacji w kraju. Pracownik niemieckiego poselstwa Kopenhadze, Georg Ferdynapd Duckwitz, po otrzymaniu wiado" 0ści, że w e wrześniu 1942 r. z Berlina przysłano instrukcje w spra nie deportacji Żydów z Danii, zaprotestował najpierw wobec Besta, a n astęp n ie interweniował w Berlinie, oczywiście bez rezultatu. Po otrzy m an iu informacji, że w nocy z 1 na 2 października oddziały gg i policji przygotowują obławę na Żydów, Duckwitz zawiadomił 0 ty m natychmiast dwóch znanych socjalistycznych polityków duń skich: H. C. Hansena i Hansa Hedtoft-Hansena, którzy uprzedzili przedstawiciela Żydów duńskich H. C. Henriques’a o grożącym nie bezpieczeństwie i nakłonili go do podjęcia odpowiednich kroków. Ruch oporu w Danii, przy poparciu w ielu Duńczyków, przede w szystk im rybaków, zorganizował pomoc dla zagrożonych depor tacją. Osoby te przerzucono drogą morską do Szw ecji i chociaż nie obyło się bez ofiar, akcja przyniosła duży sukces — uratowano 95% Duńczyków pochodzenia żydowskiego **. W Norwegii, mimo braku tak korzystnych warunków, jak w Da nii, udało się zorganizować ucieczkę do Szwecji części ludności żydowskiej **. Himmler składał niejednokrotnie w izyty w e Włoszech, ale w za chowanych przekazach dokumenternych nie ma wzmianki o jego rozmowach w sprawie deportacji Żydów, aczkolwiek w faszystow skiej Italii obowiązywało od 1938 r. ustawodawstwo antyżydowskie. Deportacje na szeroką skalę zaczęły się od września 1943 r., tj. od czasu gdy rozpoczęła się okupacja wojskowa środkowej i północnej części Włoch przeż Wehrmacht. Do obozów zagłady wywieziono ok. 10 tysięcy obyw ateli włoskich pochodzenia żydowskiego **. * „Antysemityzm, który dawniej ożywiał partię, m usi znów zająć główne m iejsce W naszej duchowej w alce” — powiedział Hitler podczas odprawy G auleiterów NSDAP w maju 1943 r o k u 5*. 5* P a t r z : W . C z a p l i ń s k i , Ruch oporu w Danii, W r o c ła w 1973, s. 132— 135. M P a t r z : R . M a n v e l l , H. F r ä n k e 1, H immler, c y t. w y d ., s. 240. M P a t r z : K . D r o b i s c h , R. G o g u e 1, W. M ü l l e r , H. D o h l e , Juden un term H akenkreuz, B e r l i n 1973, s. 336. 55 T h e G o e b b e ls D ia r ie s 1942— 1943, L o n d y n 1949, s. 279. W g : A. B u 11 o c k , Hitler. Studium tyranii, cz. I I I , c y t. w y d ., s. 169.
391
W instrukcjach, które w latach w ojny otrzym ywała prasa hitle rawska, zalecano szczególne eksponowanie roli Żydów, jako czynni Ka inspirującego poczynania wszystkich wrogów Niemiec. Doty, czyło to nie tylko komentarzy prasowych, ale również odpowied niego redagowania m ateriału inform acyjnego**. Organizatorom i wykonawcom planów eksterm inacyjnych przy. szedł w sukurs aparat służby dyplomatycznej, kierowany przez Rib. bentropa. M inisterstwo Spraw Zagranicznych Rzeszy dążyło do za warcia umów z faszystowskim i rządami państw satelickich, aby dopomogły one Eichmannowi, jako pełnomocnikowi Himmlera, w „ostatecznym rozwiązaniu” kw estii żydowskiej. MSZ Trzeciej Rzeszy prowadziło rokowania w tej sprawie z tym i rządami w ści słym porozumieniu z RSHA oraz osobiście z Eichmannem i jego ekspozyturami przy niemieckich placówkach dyplomatycznych*1. Wyrazem zaangażowania MSZ w tej sprawie była także wspólna konferencja w dniach 3—4 kwietnia 1944 r. ekspertów Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy i M inisterstwa Spraw Zagranicz nych, poświęcona wym ianie doświadczeń w zakresie rozszerzenia antyżydowskiej propagandy poza granicami Niemiec M. Dążąc do objęcia tą akcją jak największej liczby krajów i wzbu dzenia w św iecie „zrozumienia” dla przeprowadzonych akcji ludo bójstwa, Himmler i Kaltenbrunner zabiegali o maksymalne spopula ryzowanie insynuacji na tem at „morderstw rytualnych” 59. Propaganda hitlerowska sugerowała, że wszystkie akcje wym ie rzone przeciwko Żydom są odwetem za wyw ołanie przez nich
58 Patrz: H. S ü n d e r m a n n , Tagesparolen. D eutsche Presseweisungen 1939—1945, H itlerspropaganda und Kriegsführung, Leoni am Starnberger See 1973, s. 252. 57 Obszerny m ateriał dokumentacyjny na temat współdziałania niem ieckie go MSZ z aparatem Eichmanna w zakresie eksterm inacji Żydów, p a tr z : Braunbuch..., Berlin 1968 r., s. 237—243. “ Patrz: K. D r o b i s c h , R. G o g u e l , W. M ü l l e r , H. D o h l e , Juden u nterm H akenkreuz, cyt. wyd., s. 341. 68 W piśm ie przesłanym do Kaltenbrunnera z 19 maja 1943 r. H im m le r zwrócił uwagę na konieczność kolportowania w wojsku książek o treści anty sem ickiej, np. „Die jüdischen Ritualm orden”. AGKBZHwP, ATW, w Nor. proc. nr XI, dok. prok. t. 42, s. 185. -
392
jl wojny światowej i tragicznych jej n astęp stw 60. Zagłada żydostwa się w wojnie, którą sukcesywnie przegrywał, jedynym trwałym „osiągnięciem” Hitlera \V miarę narastania klęsk m ilitarnych Trzeciej Rzeszy „sukces” ^ tej dziedzinie posiadał, jak trafnie pisze Eberhard Jäckel, „coraz miększe znaczenie najważniejszego celu wojennego w ogóle, daru, jaki narodowy socjalizm miał ofiarować św iatu” Hitler podkre ślał, że eksterminację Żydów przeprowadza dla dobra całej ludz kości. „Przeciąłem ropień żydostwa tak jak i inne. Przyszłość od płaci nam się za to wieczystą wdzięcznością” M. Pogląd ten popularyzował oprócz propagandowego aparatu ty godnik „Der Stürmer”, który ostrzegał przed tzw. w eisse Jude: „Ktokolwiek czyni to, co czyni Żyd, jest szubrawcem, przestępcą, kto zaś powtarza coś za Żydem lub chce go naśladować, zasługuje na taki sam los: zagładę i śmierć” M. Im bardziej kruszył się reżim hitlerowski, im szybciej zbliżał się ku swej agonii, tym mocniej eksponowano odpowiedzialność Ży dów za niszczycielską wojnę, bombardowania i ruiny m iast “ . gtaw ała
60 Szczególną rolę w dziedzinie zohydzenia Żydów i obarczania ich odpo wiedzialnością „za w szelkie zło” odgrywała propaganda film owa. (Patrz: E. D r e w n i a k , K u ltu ra w cieniu sw astyki, Poznań 1969, s. 70—74). 61 A dolf Eichmann, bezpośredni organizator i pełnomocnik do spraw m a sowej zagłady Żydów, podał w w ięzieniu liczbę zamordowanych sześciu m i lionów Żydów, z których cztery m iliony stracono w obozach zagłady, na tomiast z pozostałych 2 m ilionów część została rozstrzelana przez grupy ope racyjne (Einsatzgruppen), część zaś w yginęła na skutek chorób. Wg: B. R u s ; s e 11, Proces Eichmanna, cyt. wyd., s. 255. 61 Patrz: E. J ä c k e l , H itlera pogląd na św iat, cyt. wyd., s. 81. 3* Tamże. 64 Patrz: Wyrok M iędzynarodowego Trybunału W ojskowego w sprawie głów nych niem ieckich przestępców wojennych, ogłoszony w Norymberdze 30 w rze śnia i 1 października 1946 r. Indywidualna odpowiedzialność Streichera. W: Materiały norymberskie, cyt. wyd., s. 296, 297. , 65 Dyktując w przededniu samobójczej śm ierci 29 kw ietnia 1945 r. swój „testament polityczny”, A dolf Hitler w skazał na tych, którzy pchnęli świat w wir wojny: „Pragnęli jej i podżegali do niej tylko ci m iędzynarodowi m ę żowie stanu, którzy byli albo żydowskiego pochodzenia, albo działali w inte resie Żydów [...]. Z ruin naszych m iast i pomników w yrośnie nienaw iść prze ciwko tym, którzy ponoszą odpowiedzialność za to w szystko — międzynaro dowemu żydostwu i jego poplecznikom”. Wg: A. B u 11 o c k, Hitler. Studium tyranii, cz. IIJ, cyt. wyd., s. 279. -
393 )
Kierownictwo Trzeciej Rzeszy pragnęło podkreślić istnienie skiJI gólnego rodzaju wspólnoty wszystkich Niem ców — wspólnoty w°hG' konywaniu zbrodni. Współodpowiedzialność za przestępstwa wo ne, w tym za eksterminację różnych narodowości, miała stać spoiwem łączącym cały naród. Goebbels ujął to zresztą dobitni * „Ruch i naród, które spaliły za sobą mosty, walczą z reguły o w iel'' bardziej zaciekle aniżeli ci, którzy mają możliwość odwrotu” M 86 Patrz: J. G o e b b e l s , Tagebücher aus den Jahren 1942—194$ zör- u 1948, s. 242. ' J ' lch
sySTEM OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH
SS w tworzeniu i rozszerzaniu „KZ-STAAT”
F u n k c je
f I f I
I [
W ogólnym system ie hitlerowskiego terroru szczególną rolę speł niały obozy koncentracyjne. Pierwszy hitlerowski obóz koncentracyjny powstał w marcu 1933 r. w Dachau na terenie Bawarii. Pod kierownictwem Teodora Eickego obóz ten stał się pierwszym „doświadczalnym poligonem ”, gdzie zastosowano regulamin system u kar i innych form fizycznego i psychicznego m altretowania więźniów. Teodor Eicke, jeszcze jako funkcjonariusz policji Republiki Wei marskiej, wstąpił do NSDAP w 1928 r., a wkrótce potem do SS. Skazany w 1932 r. za udział w przygotowaniu zamachu bombo w e go, uciekł do Włoch, skąd powrócił w lutym 1933 r. do Niemiec. Już w czerwcu Himmler mianował Eickego komendantem obozu w Dachau. Pełniąc tę funkcję, otrzymał on w 1934 r. stanowisko inspektora obozów koncentracyjnych i oddziałów wartowniczych (SS-Totenkopfverbande) i nominację na SS-Gruppenfiihrera, co wówczas zrównało go w randze z najwyższym i funkcjonariusza mi SS. Szkolenie służby wartowniczej w duchu instrukcji opracowanych przez Eickego posłużyło jako wzór do naśladowania w innych obo zach koncentracyjnych \ • W latach 1933— 1939 główne zadanie tych obozów sprowadzało się do internowania i unieszkodliwiania politycznych przeciwników (przede wszystkim komunistów) podejrzanych o kontynuowanie działalności konspiracyjnej. Do obozów w ysyłano działaczy SPD, i
1 N aw et wydane 10 lat później, a ściślej m ówiąc — w lipcu 1943 r. pismo okólne inspektora obozów koncentracyjnych, dotyczące zadań i obowiązków służby wartowniczej, powtarzało w swej treści i stylu w szystkie zasadnicze składniki wytycznych Eickego z lat 1933— 1934. Patrz: M. B r o s z a t, K onzen trationslager, w: Anatom ie des SS..., t. II, cyt. wyd., s. 63.
395
opozycyjnych księży i pastorów, zwolenników pacyfizmu, masonó W maju 1938 r. do obozów koncentracyjnych w Rzeszy przy^yj' pierwsze transporty więźniów, będących przestępcami p o sp o lity ^ Jak wynika z pisma SS-Oberfiihrera Ulricha Greifelta z dnjg 11 lipca 1938 r. adresowanego do sekcji pn. „Plan Czteroletni” pfZy Sztabie Osobistym Reichsfiihrera SS, przeprowadzano przez policją kryminalną i gestapowców wspólną akcję przeciwko osobom mają. cym „wstręt do pracy” („Arbeitsscheu”) *. Zaliczono do nich włó częgów, żebraków, sutenerów, recydywistów, Cyganów i Żydów Pierwsze grupy więźniów o takiej „asocjalnej” proweniencji skiero wano do obozów, gdzie w ykonyw ali oni pracę przymusowo. Istotnym aspektem internowania pospolitych przestępców w obozach kon centracyjnych było dążenie do wykazania światowej opinii publicz nej, iż kierownictwo III Rzeszy czyni to w trosce o „reedukację” społeczną tych więźniów. Przestępcy pospolici i więźniowie poli tyczni zostali w ten sposób potraktowani jakby jednakowo. Ale władze liczyły na rozbicie solidarności więźniów. Stworzono dogod ne warunki do wykorzystania przestępców pospolitych nie tylko jako donosicieli, lecz również zachęcano ich i używano do pomocy w bezpośrednim znęcaniu się — fizycznym i psychicznym — nad więźniami politycznymi. W św ietle oficjalnej propagandy nazistowskiej obozy koncentra cyjne prezentowane były jako „ośrodki wychowawcze”, w których powinna dokonać się właściwa reedukacja dotychczasowych prze ciwników reżimu; przedstawiano też obozy jako wyraz niezbędnej profilaktyki społecznej. Sugerowano także, że internowanie w obo zach, zwane „Schutzhaft” („aresztowanie ochronne”), ma na celu zabezpieczenie przez władzę zdrowia uwięzionych, którym na wol ności groziłby_ „gniew ludu” nie mogącego wybaczyć tym osobni kom wrogiego stosunku do narodowego socjalizmu. Przed w ybuchem , wojny utworzono ponadto obozy: S a ch seh h a u sen, Buchenwald, Flossenburg, Mauthausen i Ravensbriick. Stan liczbowy więźniów w tych sześciu obozach wynosił we w r z e ś n i u 1939 roku około 21 400 osób *. * H. K ii h n r i c h, Der K Z -Slaat. Die faschistischen Konzentrationslager 1933 bis 1945, Berlin 1980, s. 57. 3 Patrz: A. J. K a m i ń s k i , H itlerow skie obozy koncentracyjne i o ś r o d k i m asow ej zagłady w polityce im perializm u niem ieckiego, Poznań 1964, s. 154.
396
Od rozpoczęcia wojny we wrześniu 1939 r. w obozach koncentracVjnych zaczęto realizować w skali masowej hitlerowskie plany
ludobójstw a. Obozy zapełniały się coraz bardziej licznymi trans portam i, początkowo Austriaków i Czechów, a następnie Polaków,
gtopniowo deportacje do obozów obejmowały obywateli wszystkich innych krajów okupowanych przez Trzecią R zeszę4. W tym też czasie ulega rozszerzeniu pojęcie obozu koncentracyj nego, przez które rozumie się już nie tylko sam obóz, lecz cały sy stem — z obozem „centralą” i obozami filialnym i, zwanymi obozami pracy. Powstają też obozy, w których dokonuje się natychmiasto w y c h masowych likwidacji, jak Bełżec, Chełmno nad Nerem, Sobibór, Treblinka. Ponadto istniały trzy obozy związane organicznie z obozami koncentracyjnymi w Brzezince, Majdanku i Sztutowie. Na ziemiach polskich znajdowało się czterysta trzydzieści pięć obo zów pracy. Liczne też były obozy przejściowe, związane z akcją przesiedlania Polaków z ziem wcielonych do Rzeszy na teren Gene ralnej Guberni oraz z masowymi akcjami przesiedleńczymi zwłasz cza z południowej części Lubelszczyzny, z terenów wschodnich i z Warszawy po upadku powstania w 1944 roku. Według opracowanej przez Główną Komisję J3adania Zbrodni Hi tlerowskich w P o lsc e 5 klasyfikacji obozów hitlerowskich rozmie szczonych na ziemiach polskich czynne były: 1. Ośrodki zagłady natychmiastowej oraz obozy koncentracyjne, w których eksterminacja dokonywała się bądź bezpośrednio po przybyciu do obozu, bądź też później, względnie poprzez pracę w y niszczającą więźniów. Do obozów takich rozlokowanych na ziemiach polskich należały: Bełżec, Chełmno nad Nerem, Sobibór, Treblinka (obozy natychmiastowej zagłady) oraz Majdanek, Oświęcim-Brzezinka (Auschwitz), Plaszów, Rogoźnica (Gross-Rosen), Sztutowo (Stutthof). 2. Więzienia i areszty sądowe. Do pierwszej ich grupy należały: więzienia ciężkie i tzw. zakłady zabezpieczające (Sicherungsanstalt), więzienia, w których odbywano karę aresztu i więzienia zw ykłe (po wyroku sądowym), areszty śledcze, więzienia i areszty dla nie 4 Patrz: A. K l a f k o w s k i , O bozy koncentracyjne h itlerow skie jako za gadnienie praw a m iędzynarodow ego. Warszawa 1969, s. 67. 5 Wg: O bozy h itlerow skie na ziem iach polskich 1939— 1945. Inform ator encVklopedyczny, cyt. wyd., s. 616—617. 397
letnich, a także zamiejscowe i robocze filie więzienne. Drugą stanowiły różnego rodzaju więzienia i areszty policyjne podlegają^ SiPo i SD, żandarmerii, straży kolejowej, straży fabrycznej i p]a_ cówkom policji porządkowej. Do działu tego należały równiej areszty różnych szczebli zarządów policyjnych, areszty celnej stra ży granicznej, a także — w początkowym okresie okupacji — aresz ty Selbstschutzu. W grupie trzeciej znajdowały się areszty będąCe w gestii Wehrmachtu (Wehrmachtsgefangnis, Militararrestanstalt). 3. Obozy dla wysiedlonych, obozy dla zakładników lub cywilnych osób (internowanych), różne obozy (w tym — karne) dla dzieci i młodzieży, obozy przejściowe, dla przesiedleńców, dla robotników przymusowych i ludności ewakuowanej po powstaniu w 1944 r. Mieszczą się w tej kategorii również tzw. obozy germanizacyjne (Eindeutschunslager). Na podstawie dekretu podpisanego przez Hitlera 25 sierpnia 1944 roku Reichsfiihrerowi SS powierzono ochronę wszystkich obozów jenieckich. Tego właśnie Himmler domagał się od 1941 r., używając przy tym argumentu, że straż wehrmachtowska niedostatecznie wy konuje swoje obowiązki. Od połowy 1944 r„ w okresie załamania się frontu wschodniego, a także sukcesów aliantów w e Francji, kierownicza ekipa III Rzeszy zaczęła poważnie brać pod uwagę ewentualność rychłego wybuchu powstania wielom ilionowej magy więźniów obozów koncentracyj nych, robotników deportowanych i jeńców wojennych. Przejęcie straży i pełnej władzy nad jeńcami przez SS nastąpiło formalnie 30 września 1944 r. W dniu tym Martin Bormann podpisał w imie niu Hitlera odpowiedniej treści zarządzenie. N ow y zwierzchnik Urzędu Jenieckiego Gottlob Berger zawarł z SS-Gruppenfiihrerem Oswaldem Pohlem, szefem Głównego Urzędu Gospodarczo-Admini stracyjnego (SS-WVHA), w którego gestii znajdowały się obozy koncentracyjne, specjalną umowę dotyczącą zatrudnienia jeńców wojennych. Podporządkowanie obozów jenieckich resortowi SS, w szczegól ności Gottlobowi Bergerowi, było groźne w swych następstwach. Z Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy nadeszła seria rozka zów o konieczności wzmożenia czujności strażników, zwłaszcza w Oflagach, wykrycia osób podejrzanych o udział w działalności konspiracyjnej, w przygotowaniach do ucieczek, a zwłaszcza do wy398
chu powstania. Dotyczyło to obozów jenieckich, w których interwani byli Polacy. W Stalagach i Oflagach wzmogła się penetran°t g esta p o w có w , którzy przewozili inwigilowanych na przesłucha nia do placówek policji bezpieczeństwa. Kolejnym etapem po sady s t y c z n y c h metodach śledztwa były obozy koncentracyjne — miejsce i eksterm inacji tysięcy jeńców różnych narodowości. Stosowano zasadę (zgodnie z rozkazem OKW z dnia 28 lutego 1944 r.) przekazywania ponownie zbiegłych jeńców — podoficerów i oficerów do Gestapo. Dokument przewodni zawierał hasło: „Stufe I I I ” : placówka Gestapo przekazywała wówczas zbiega do KL Maut hausen wraz z dopiskiem „Kugel-Erlass”, co było równoznaczne z poleceniem natychmiastowego rozstrzelania. Setki tysięcy radzieckich jeńców wojennych przekazano do dwóch tysięcy specjalnych działów w obozach koncentracyjnych: Flossen burg, Sachsenhausen, Mauthausen, Buchenwald, Auschwitz i in. Większość radzieckich jeńców wojennych przebywała w nieludzkich warunkach w zwykłych obozach jenieckich, tj. w Stalagach, gdzie wymierała z głodu, zimna i wyczerpującej pracy. W ciągu tylko kil ku m iesięcy — od listopada 1941 r. do stycznia 1942 r. — w tych obozach zmarło pół miliona wziętych do niewoli radzieckich żołnie rzy i oficerów. W okresie późniejszym, gdy dał się wyraźnie odczuć brak siły roboczej, setki tysięcy jeńców radzieckich oraz osób cy wilnych wyw iezionych do Rzeszy wykonywało prace przymusowe w zakładach przemysłowych i gospodarstwach roln ych 6. 4. Obozy pracy, podporządkowane poszczególnym pionom i resor tom administracji i gospodarki, a także władzom wojskowym i orga nom SS. Istniały też tzw. obozy „pracy wychowawczej” („Arbeits erziehungslager”) podległe placówkom Gestapo. 5. Obozy jenieckie (przejściowe lub stałe).dla szeregowych i pod oficerów (Stalag), dla oficerów (Oflag), obozy dla jeńców maryna rzy, lotników, obozy robocze dla jeńców wojennych. 6. Getta żydowskie były szczególnym, izolowanym i strzeżonym rodzajem obozu hitlerowskiego. N osiły one różne nazwy w oficjalnej nomenklaturze: Ghetto, Judenghetto, Jiidischer Wohnbezirk. Istnia ły także (przejściowo — aż do czasu zupełnej ich likwidacji) tzw. 6 Patrz: H. K t i h n r i c h , Der K Z -Staat. Die faschistischen K onzentrations lager 1933 bis 1945, cyt. wyd., s. 144—145.
399
getta szczątkowe (Restghetto). Hitlerowcy koncentrowali resztki lu
Ustalenie dokładnej liczby hitlerowskich obozów koncentracyjnych jest dość trudne, gdyż obozy w tym okresie szybko wzrastają, głów nie na terytoriach państw okupowanych. Jednocześnie należy tu uwzględnić fakt rozrzucenia obozów filialnych, należących do tzw. obozów macierzystych, na ogromnych terenach 9. Tzw. trzon organizacyjny hitlerowskich obozów koncentracyjnych znajdował się na terenach Rzeszy i wcielonej do niej w marcu 1938 r. Austrii. Powstające system y obozów koncentracyjnych zlo kalizowane zostały w taki sposób, aby m ogły „obsługiwać” poszcze7 Tamże, s. 64. 8 Patrz: J. G u m k o w s k i , Obóz h itlerow ski w D ziałdow ie, w: „ B iu le ty n GKBZHwP”, t. X, 1958, s. 57—88. . 9 Tak np. w roku 1944 filie należące do KL Buchenwald znajdowały się m.in. nad Renem, a nawet na wysepkach kanału La Manche. Filie n a le ż ą c e do KL Gross-Rosen rozproszone były od W ielkopolski aż po Saksonię. P a t r z : A. J. K a m i ń s k i , H itlerow skie obozy koncentracyjne..., cyt. wyd., s. 156-
400
¿ine terytoria. Tak np. obóz w Sztutowie (Stutthof), założony we 1939 r., stale rozbudowywany, otoczony wieloma obozami filia ln y m i, miał „obsługiwać” Pomorze. Założony w maju 1940 r. 0 b ó z w Oświęcimiu obejmować miał tereny Śląska, Generalnej Gu b erni, Czechosłowacji i Austrii. Część okupowanego terytorium pol sk ieg o — tzw. regencja ciechanowska (wcielona do prowincji Prusy W sc h o d n ie ) należała do system u obozów koncentracyjnych z Dział d o w e m na czele. Ogromnym obozem koncentracyjnym, obliczonym na stały dopływ w ię ź n ió w z południowo-wschodniej Polski, a także z okupowanych o b sz a r ó w Związku Radzieckiego, stał się Majdanek. Rozbudowa system u obozów koncentracyjnych w Generalnej Gu b ern i oraz licznych obozów i gett na terytorium ZSRR związana by ła ściśle z hitlerowskimi planami biologicznej eksterminacji zamiesz k a ły c h tam narodów 10, W latach 1942— 1943 niektóre obozy, a zwłaszcza obóz oświęcimski rozrósł się do takich monstrualnych rozmiarów, iż jedna komendan tura nie była w stanie nim administrować. W listopadzie 1943 r. podzielono go na trzy obozy: obóz koncentracyjny Auschwitz I — Stammlager, czyli obóz macierzysty, Auschwitz II — Birkenau i obóz koncentracyjny Auschwitz III, obejmujący wszystkie obozy filialne u. Podobnie jak w Oświęcimiu, także i wokół obozu m acierzystego w Gross-Rosen (Rogoźnica) powstało aż 38 obozów filialnych i przed siębiorstw. W Stutthofie gwałtownie wzrastający dopływ nowych fv r z e ś n i u
10 Patrz: A. K l a f k o w s k i , O bozy koncentracyjne..., cyt. wyd., s. 52—57; J. G u m k o w s k i , O bozy jako narzędzie m asow ej eksterm inacji, w: E kster minacja ludności w Polsce..., cyt. wyd., s. 149, 161, 168, 172. 11 W ostatnich tygodniach 1944 r. dokonano nowego, ostatniego już podziału obozów oświęcimskich. Obóz w Brzezince (Birkenau) przyłączono do obozu macierzystego w Oświęcimiu, pod nazwą Konzentrationslager Auschwitz. D o tychczasowy obóz Oświęcim III, który obejmował nadal w szystkie obozy fi lialne z w yjątkiem Brzezinki, przemianowano na Konzentrationslager Mono witz. Jak wskazują T. Cyprian i J. Sawicki, zmiana ta podyktowana była Pragnieniem w ykreślenia ze spisu obozów koncentracyjnych obozu w Brze zince, o którym opinia św iatow a mówiła jako o największym obozie zagłady. Więź obozów oświęcim skich zachowano nadal, pozostawiając komendantowi obozu m acierzystego szereg kierowniczych uprawnień wobec obozu w Monowicach. Patrz: T. C y p r i a n , J. S a w i c k i , Siedem procesów przed NTN, cyt. wyd., s. 178. 28 — Czarna gw ardia..,
401
więźniów spowodował budowę tzw. nowego obozu na północ 0d dotychczasowego, tzw. starego ob ozu 11. Władzę nad obozami koncentracyjnymi sprawował Inspektorat Obozów Koncentracyjnych (SS-Fuhrungs und Aufsichtshauptamt) Decyzje o deportowaniu do obozów koncentracyjnych podejmował Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA), a ściślej: podległe mu piony SiPo i SD, a więc policji i służby bezpieczeństwa. Podległe Urzędowi IV RSHA ekspozytury Gestapo w każdym obozie decydo w ały o wszelkich formach stosowania restrykcji wobec' więźniów do wydawania wyroków śmierci włącznie. Niezależnie od tego, każdy komendant KL miał w tej dziedzinie nieograniczone uprawnienia. W latach II w ojny reżim hitlerowski realizował swoje ekstermi nacyjne plany wykorzystując do tych celów stworzoną i stale roz wijaną sieć obozów koncentracyjnych. Pod tym względem za mia rodajną uważać można opinię Rudolfa Hoessa, b. komendanta obozu oświęcimskiego. Hoess przyznawał, że obóz ten spełniał dwie funk cje: jedną z nich określał jako „normalną” funkcję obozu koncentra cyjnego w hitlerowskiej Rzeszy i przyznawał, że istniejące warunki obozowe sprawiały, iż obóz oświęcimski był dla więźniów obozem powolnej zagłady; druga funkcja obozu polegała na ludobójczej akcji bezpośredniego zabijania ofiar natychmiast po ich przywiezieniu do obozu. Odnosiło się to do masowej zagłady m ilionów ofiar w komo rach gazowych Oświęcimia, przeprowadzanej pod kierunkiem R. Hoessa i nazwanej od jego nazwiska „Aktion Hoess”. Obóz od tej funkcji nazwał R. Hoess „przedsiębiorstwem zagłady” — „Vernichtungs — A nstalt18. “ Jak podaje K. Dunin-W ąsowicz, jedną z głównych przyczyn tego był ma sow y napływ do Stutthofu pod koniec 1942 r. transportów w ięźniów poli tycznych — Polaków, aresztowanych w różnych miastach Pomorza za udział w polskim ruchu oporu. Do obozu tego wywożono równocześnie tysiące R o sjan, Francuzów, Norwegów, Litwinów, Łotyszów, Duńczyków, N iem ców i Ży dów. Patrz: K. D u n i n - W ą s o w i c z , Obóz kon cen tracyjny S tutthof, Gdańsk 1970, s. 98. Głównemu obozowi w Stutthofie podlegały podobozy położone w o k o lic a c h Gdańska i na terenach Pomorza. K . Dunin-W ąsowicz w skazuje na sz c z e g ó ln e znaczenie podobozów „Nowy Port”, „Maćkowy”, „Lębork”, „Potulice”, „Smukała”, „Toruń”, kilku podobozów w okolicach Elbląga („Reimannsfelde” i przy firm ie „Schichau”) oraz w Policach pod Szczecinem. (Tamże, s. 51— 53). lł Cz. P i 1 i c h o W s k i, H itlerow skie obozy i ośrodki przym u sow ego od-
402
•\y krótkim zarysie przedstawione zostaną główne ośrodki maso^ej zagłady, które czynne były na ziemiach polskich. Od listopada jg4l r. do czerwca 1943 r. istniał taki ośrodek pn. SS-Sonderkompiando Bełżec lub Dienststelle Bełżec der W affen-SS. W Bełżcu namordowano ok. 600 tys. osób, w tym: 550 tys. obywateli polskich pochodzenia żydowskiego (przeważnie z dystryktu Galizien), a tak że i terenów Austrii, Węgier, Belgii, ZSRR, Czechosłowacji, Ru-, niunii, Niemiec i innych krajów. Na zagładę do tego ośrodka przy wożono również Polaków za udzielanie pomocy Żydom lub za dzia łalność w konspiracji. Majdanek — położony w południowo-wschodniej części Lublina stał się miejscem, gdzie w 1941 r. zbudowany został i istniał do lipca 1944 r. wielki obóz „Konzentrationslager Lublin”. Przez obóz ten mający kilka filii (m.in. w Lublinie, Puławach, Radomiu, a nawet w Warszawie — tzw. Gęsiówka) przewinęły się setki tysięcy więź niów, z których wymordowano na m iejscu ok. 360 tys. osób. Od maja 1942 r. do października 1943 r. istniał ośrodek zagłady pn. SS-Sonderkommando Sobibor. W obozie tym zgładzono 250 tys. osób głównie Żydów, Polaków, jeńców radzieckich i Cyganów. W składzie transportów znajdowały się dzieci polskie wysiedlone z Zamojszczyzny, a także Żydzi będący obywatelami Austrii, N ie miec, Francji, Holandii, Belgii, Czechosłowacji, Węgier, Rumunii, których przewożono w wagonach osobowych, w odróżnieniu od ich ziomków z Europy wschodniej i z Polski. Więźniowie m usieli zaraz po przybyciu pozostawić swoje mienie, rozebrać się (kobiety strzy żono) i pod pretekstem kąpieli eskorta SS-owska zapędzała ich do specjalnych pomieszczeń, u wejścia których widniał napis „Łaźnia”. Po hermetycznym zamknięciu drzwi wpuszczano śmiercionośny gaz. Po wyjęciu z komór gazowych ciała pomordowanych poddawane były oględzinom, podczas których wyrywano złote zęby i mostki Podobnie jak w innych ośrodkach zagłady (w tym również w obo zach koncentracyjnych) zrabowane ofiarom m ienie podlegało segre gacji i ekspedycji do III Rzeszy. Do Banku Rzeszy przekazywano biżuterię i m etale szlachetne, w tym również wyrwane ofiarom w obozach złote zęby. osobnienia oraz ich rola w realizacji program u lu dobójstw a i zagłady narodu polskiego, w: O bozy h itlerow skie na ziem iach polskich, cyt. wyd., s. 18.
403
Budowę ośrodka masowej zagłady „Treblinka II” (w odróżnienij od czynnego już w połowie 1941 r. karnego obozu pracy Trebli^ ka I) rozpoczęto wiosną 1942 r. W lipcu tegoż roku Treblinka Jt (SS-Sonderkommando Treblinka) przyjęła pierwsze transporty z getta warszawskiego. O śmiercionośnej „przepustowości” Treblin. ki świadczy fakt, że w niektórych dniach przywożono od 7 do 13 tys osób. Przybywały tam transporty Żydów z terenu Generalnej Gu, berni, a także ze wszystkich niemal krajów okupowanej Europy Procedura eksterminacji w Treblince nie odbiegała od innych ośrodków zagłady. Liczba wymordowanych w ciągu czternastu mie sięcy przekroczyła tam 750 tys. osób, głównie obywateli polskich pochodzenia żydowskiego. Wśród ofiar znajdowali się również Po lacy. Zakres dotychczasowej wiedzy na temat Treblinki został poważ nie rozszerzony dzięki opublikowanym przez K. Marczewską i W. W ażniewskiego dokumentom Delegatury Rządu RP na Kraj. Dokumentacja ta, której fragm enty przytaczamy, pochodzi od zbie gów z Treblinki, z relacji okolicznych mieszkańców i pracowników kolejowych, a także z m ateriałów wywiadu różnych organizacji kon spiracyjnych przekazywanych Delegaturze, a za jej pośrednictwem zachodnim aliantom. Akta te przechowywane są w Archiwum Za kładu Historii Partii przy KC PZPR (obecna nazwa: Centralne Archiwum KC PZPR) pod sygnaturą 202. ■ Z dokumentu
4
1942, sierpień 17. — Transporty Żydów z W arszawy do Treblinki, Informacja bieżąca nr 30(55) ' Od 6 bm. wprowadzono do rozkładu drugi pociąg towarow y do T re b lin k i nr 9085 jako Sonderzug, odchodzący z W -wy p d . 12,26, przych. do T r e b lin k i 16,20 l4. Pojemność ok. 5 000 osób. O godz. 9 rano stoi na bocznicy przy ul. Sta wki. Do oczyszczenia wagonów po przybyciu do Treblinki personelu d o s ta r c z a komendant obozu 15. Do Treblinki poza transportami warszawskim i przychodzą jeszcze co d z ie ń “ Potw ierdza to rozkład jazdy n r 548 z 3. VIII. 1943 r. opracow any przez n i e m i e c k ą G eneralną D yrekcję Kolei „W schód" w K rakow ie, dotyczący codziennego k u r s o w a n i a pociągu specjalnego z W arszawy do T reb lin k i, począw szy od 6. VIII. K opia teg o r o z kładu opublikow ana została w album ie „ T re b lin k a ” — w ydaw nictw o Rady O c h r o n y P om ników W alki i M ęczeństwa. ' 15 W edług relacji Franciszka Zabęckiego, ówczesnego zaw iadow cy stacji kolejow ej w T reblince, w agony nie były czyszczone, odchodziły z T reb lin k i brudne.
404
ciągi z innych miast, np. w początkach sierpnia z Radomia, łącznie 3 trans^°rty dziennie, po 60 wagonów każdy, z tych 2 obsługi, a 58 z Żydami po 100 f’sób w wagonie. Po odejściu lokom otywy Żydzi zmuszani są do rozbierania się rzekomo do kąpieli, wprowadzani do komory gazowej i traceni, po czym grzeUmi w wykopanych dołach, czasem jeszcze żyjący. Doły są kopane maszynowo, ,.0,n o r a j e s t ruchoma i przesuwająca się nad d ołam i18. Stan obozu na 5. VIII. W ynosił 40 000 Żydów, dziennik traci się ok. 5 tys. Likwidacją zajmują się Ukraińcy pod nadzorem SS-manów. Do 10 września br. akcja w getcie w ar s z aw s k i m ma być zakończona (...). (A Z I!?,
202/III, t. 7, k. 120—121]
Do k u m e n t 5
1942, wrzesień 8. — Metody mordowania Żydów w Treblince. Informacja bieżąca nr 33(58) 1631 (...) O b ó z ś m i e r c i w T r e b l i n c e . M iejsce kaźni Żydów leży przy pracy. Ten jest położony o 5 km od st. Treblinka, o 2 km od st. Po n ia to w o . W łasny telefon do Małkini. Istnieje stary obóz (dla Polaków) i nowy w budowie (wyłącznie dla Żydów). Załoga obozu: 25 SS-m anów i 180 Ukra iń c ó w (z czego 12 Niem ców i 50 Ukraińców w starym obozie). Uzbrojenie: p ró cz w łasnego — rkm, kb i granaty. Praca więźniów polega głównie na ła d o w a n iu żwiru. Kara cielesna stosowana bez ograniczeń do Żydów (...). Zgła d z a n ie Żydów odbywa się zupełnie niezależnie od spraw starego obozu. Paro w ó z wpycha wagony z Żydami pod rampę, po kolei. Ukraińcy wyciągają z w a g o n ó w Żydów i prowadzą do „łaźni” do kąpieli. Jest to budynek ogrodzony d r u te m kolczastym. Wchodzą partiami po 300—500 osób. Każda partia zostaje n a t y c h m ia s t herm etycznie zamknięta i zagazowana. Działanie gazu nie jest j e d n a k jakoby natychm iastowe, gdyż następnie Żydzi muszą dojść do dołów o d le g ły c h o kilkanaście metrów, głębokich na 30 m . Tam tracą przytomność i p a d a ją , a bagrownica przysypuje ich cienką w arstwą ziemi. Na to przycho d zi następna grupa. Zdarzają się wypadki, że wśród Żydów znajdują się i P o o b o zie
la c y ... [A Z H P ,
•
202/III. t. 7, k. 135.]
dokument
6
1942, październik 5. — Transporty do Treblinki, metody mordowania w obozie. Informacja bieżąca nr 37(62) 1631 (...) T r e b l i n k a . Obóz śmierci wciąż funkcjonuje. Przychodzą transporty z całej GG (ostatnio Radom, Siedlce, Międzyrzec). Obecnie podciągają nie Po 20, lecz po 10 wagonów, gdyż długo trwa usuwanie z każdego wagonu tru pów zmarłych w drodze (20—30°/o). Komora gazowa działa w następujący “ Inne źródła tego nie potw ierdzają.
405
sposób: na zewnątrz baraku pracuje całą dobę 20-konny motor s p a l i n o W ylot jego rury w ydechow ej w m ontowany w ścianę baraku, s p a l i n y , mieszką płynów trujących, specjalnie dolewanych do paliw a motoru, zabii zamkniętych w baraku ludzi. Na terenie obozu oprócz robotników żydowsk ^ jest żydowska orkiestra i grupa kobiet żydowskich dla zabaw personelu Do końca sierpnia zgładzono w Treblince 320 tys. Żydów (...). [A Z H P , 202/III, t . 7, k . 146.]
*
•
Dzieje obozów koncentracyjnych okresu wojny można podzieli na trzy zasadnicze etapy: w pierwszym okresie, od początku 1940 r. do kwietnia 1942 r — do obozów przybywają coraz licz niejsze transporty więźniów różnych narodowości. Pierwszoplano wym zadaniem jest wówczas skracanie życia więźniom, osiągane przez wyczerpującą pracę, głód, przy jednoczesnym stosowaniu naj bardziej wyrafinowanych form dręczenia ludzi. Drugi okres, trwający od w iosny 1942 r. do początku zimy 1944 r., charakteryzuje się masowym napływem więźniów do przepełnio nych obozów. SS wynajm uje setki tysięcy więźniów wielkim przed siębiorstwom, w pierwszym rzędzie koncernom Kruppa, Flicka, IG-Farben i in. Zaniepokojenie najwyższych władz Rzeszy zwiększającym się bra kiem siły roboczej stawia na porządku dziennym sprawę bardziej racjonalnego wykorzystania pracy więźniów. 3 marca 1942 r. rozkazem Himmlera włączono Inspektorat Obozów Koncentracyjnych do Głównego Urzędu Administracyjno-Gospodar czego SS (SS-W irtschaftsverwaltungshauptam t” — W V H A 17. W tym właśnie drugim okresie nastąpiła więc z konieczności pew na poprawa warunków bytu więźniów, co znalazło wyraz m.in. w dopuszczaniu paczek od rodzin i instytucji charytatywnych. 30 kwietnia 1942 r. szef WVHA SS-Obergruppenfiihrer O sw ald Pohl pisał w raporcie do Himmlera: „i...] Wojna przyniosła widocz ną zmianę struktury obozów koncentracyjnych i zmieniła grun townie ich zadania w zakresie zatrudnienia więźniów. Przetrzymy wanie więźniów jedynie ze względów bezpieczeństwa, wychowaw17 AGKBZHwP, akta ATW, proc. nor. nr IV, PD 12, s. 69, Doc NO 1063.
406
•ch lub zapobiegawczych nie jest już zadaniem pierwszoplanowym, ciężkości przesunął się w kierunku gospodarczym. Mobiliza3 wszystkich sił więźniów przede wszystkim w zakresie zadań o j e n n y c h (wzrost zbrojeń), a następnie dla zadań pokojowych w y s u w a się coraz bardziej-na pierw szy plan” 18. W odpowiedzi na pow yższe sprawozdanie Himmler wskazał P o h lo w i, że dotychczasowy „system wychow aw czy” w obozach kon centracyjnych musi pozostać bez zmian „niezależnie od włączenia więźniów do pracy”. Trzeci okres istnienia obozów obejmuje ich ewakuację i likw i dację, w miarę zbliżania się frontu zimą 1944 r. i w pierwszych miesiącach 1945 ro k u 1*. Prof. Czesław Pilichowski podaje, że pod względem procentowym śmiertelność w poszczególnych obozach koncentracyjnych, w sto sunku do ogólnej liczby przebywających tam więźniów, przedsta wiała się następująco: Dora-M ittelbau — 21,7%, Buchenwald — 23,5%, Mauthausen-Gusen — 36,7%, Dachau — 54,5%, Sachsen hausen-Oranienburg — 50,5%, Natzweiler-Struthof — 50,5%, Gross-Rosen — 55,5%, Płaszów — 53,5%, Bergen-Belsen — 64,0%, Stutthof — 70,8%, Lublin-M ajdanek — 72,0%, Neuengamme — 77,4%, Auschwitz-Birkenau — 90,0%, Flossenburg — 65,5%, Ra vensbrück (obóz kobiecy) — 69,7%, Ravensbrück (obóz męski) — 8,0%. We wszystkich tych obozach byli osadzeni obywatele z ponad 30 krajów europejskich i pozaeuropejskich80. * Organizacja wewnętrzna obozów koncentracyjnych była w zasa dzie identyczna, chociaż w ystępow ały pewne różnice w poszczegól nych obozach oraz w niektórych instytucjach obozowych. Na czele obozu koncentracyjnego stał komendant (Lagerkomman18 Patrz: Sprawozdanie szefa WVHA Pohla do Himmlera z kwietnia 1942 r.
o stanie obozów koncentracyjnych. AGKBZHwP, akta ATW, proc. nor. nr IV, PD 12, s. 73. 18 Patrz: A. J. K a m i ń s k i , H itlerow skie obozy koncentracyjne, cyt. wyd., s. 151—173. 80 O bozy h itlerow skie na ziem iach polskich 1939—1945. Inform ator encyklo pedyczny, cyt. wyd., s. 22.
407
dant) oraz zastępca komendanta. Poszczególne filie obozowe miał swoich Lagerfiihrerów. Zarząd obozu koncentracyjnego był podzielony według kompe tencji na poszczególne wydziały: I — komendantura oraz adiutantura, II — wydział polityczny, III — kierownictwo obozu, IIla __ kierownictwo zatrudnienia więźniów, IV — administracja, V __ sprawy sanitarne, VI — szkolenie. Komendant pełnił swą funkcję za pośrednictwem kierowników poszczególnych wydziałów i ich personelu. Za zgodą władz zwierzchnich awansował i przenosił swoją kadrę do innych obozów. Był obecny w czasie ważniejszych wydarzeń na terenie obozu, zwłaszcza podczas przybycia lub odejścia transportu więźniów, do wodził też akcją pościgu za zbiegłym i w ięźniam iS1. Wydział II komendantury stanowił tzw. Politische Abteilung.' Kierownik tego wydziału był z reguły funkcjonariuszem Gestapo lub rzadziej policji kryminalnej (Kripo). Funkcjonariusz ten był podporządkowany dwutorowo: komendantowi obozu, a równocześnie placówce Gestapo, na której kompetencyjnym terenie m ieścił się dany ob óz”. Na polecenie komendanta obozu, policji lub sądu kierownik wy działu politycznego przesłuchiwał więźniów. Personel tego wydzia łu zajmował się cenzurą korespondencji do rodzin, prowadził ewi dencję, kartotekę i archiwum akt więźniów Do tego wydziału nad syłał Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy instrukcje i pisma do tyczące losu poszczególnych grup albo pojedynczych więźniów. Z Berlina przychodziły tam również wyroki śmierci **. Wyroki ta kie zapadąły często na miejscu w wyniku przesłuchań przez Gestapo i tu od razu były wykonywane egzekucje. Kancelaria tego wydziału wysyłała wówczas krótkie zawiadomienie do rodzin, podając naj częściej zmyślone przyczyny zgonu więźnia u. Tutaj koncentrowały się wszelkie decyzje RSHA, dotyczące losów poszczególnych więźniów “ . !1 Patrz: W spom nienia Rudolfa Hoessa, Warszawa 1956, s. 290. " Tamże, s. 288. 28 Patrz: Obóz kon cen tracyjny i zagłady M ajdanek, w: „Biuletyn GKBZHwP”> t. IV, Warszawa 1948. “ Patrz: Z. L e s z c z y ń s k a , S tru ktu ra obozowa w ładz obozu na M a y danku, „Zeszyty Majdanka”, t. II, Lublin 1967, s. 31. 15 Każdy więzień lub więźniarka m ieli oddzielną teczkę personalną z a w i e -
408
pracownicy wydziału politycznego asystowali przy wykonywaniu wyroków śmierci na więźniach obozu lub tych osobach z zewnątrz, kt5rych publiczną egzekucję uważano za niewskazaną. Wydział po lity c z n y również samodzielnie, z własnej inicjatywy, prowadził s p ra w y więźniów, przesłuchania i wydawał wyroki O zwolnieniu politycznych więźniów, co należało do rzadkości, decydow ała centrala Gestapo w Berlinie. Tryb podejmowania tych decyzji był bardzo skomplikowany, co z góry przesądzało o niew iel kich szansach zw olnien iat7. Żadnych natomiast m ożliwości zwolnienia nie m ieli więźniowie wysyłani do obozów w ramach akcji specjalnych pod kryptonimem Nacht und N ebel” czy „Kontinent”. Obowiązywały wobec nich zaostrzone rygory, przede wszystkim zakaz korespondencji. Rodzin w ogóle nie informowano o losie tych więźniów. Istniała też kate goria więźniów z góry przeznaczonych na śmierć, co sygnowano w ich aktach literami: R.U. — „Rückkehr unerwünscht” („powrót niepożądany”) Rapportabteilung (wydział ewidencji) prowadził rejestr więźniów, ustalając codziennie stan liczbowy na podstawie raportów otrzymy wanych z poszczególnych bloków. Podstawową jednostką organizacyjną Majdanka było tzw. pole (Feld), na czele którego stał Feldführer, odpowiedzialny za stan pola i bezpieczeństwo. Ewidencją „pola” zawiadywał Rapportführer, bę dący zastępcą Feldführera. Skład i przydział grup roboczych usta lał Arbeitseinsatzführer. Za stan bloku odpowiadał Blockführer. Podlegali mu blokowi — więźniowie funkcyjni z reguły typowani przez służbę wartowniczą. Na czele więźniów funkcyjnych stał starszy obozowy (Lagerältester), podporządkowany bezpośrednio kierownikowi „pola”. Był on upo ważniony przez Blockführera do wymierzania kar, prowadził też rającą szczegółowo wypełnioną ankietę, w yciąg z protokołu placówki Gestapo, która przeprowadziła aresztowanie, zeznania oskarżonego, wyrok (śmierci lub orzeczenie: „powrót do kraju niepożądany”), ewentualne zawiadomienie o śm ierci kogoś z rodziny, kary wyznaczone w obozie. 26 Patrz: W spom nienia Rudolfa Hoessa, cyt. wyd., s. 288. 27 Patrz: E. K o g on , Der SS-Staat, cyt. wyd., s. 254. 28 Patrz: W. C z a r n e c k i i Z. Z o n i k , W alczący obóz Buchenwald, Warszawa 1969, s. 54—55.
409
dokładną codzienną ewidencję więźniów. Lageraltester miał do p0 mocy blokowych (Blockalteste) odpowiedzialnych za przestrzeganie „dyscypliny” obozowej, rozdział jedzenia itd. Podlegali mu sztubowi (Stubedienst) oraz pisarze bloku (Blockschreiber). Rozkazy bicia więźniów wykonywali tzw. kapo; część' z nich z własnej inicjatyw y znęcała się w sposób sadystyczny, doprowa dzając w ielu więźniów do śmierci lub trwałego kalectwa !0. Kapo sprawowali bezpośredni nadzór nad pracą więźniów, dozo rowali poszczególne zespoły robocze od porannego apelu aż do po wrotu z p ra cy ’0. Obozy otoczone były drutem kolczastym, przez który przepuszcza no prąd elektryczny o wysokim napięciu. W wieżach strażniczych bez przerwy czuwali przy karabinach m aszynowych wartownicy. W iększe obozy, wyposażone we własne komory gazowe i kremato ria, stawały się prawdziwymi fabrykami śmierci. We wszystkich większych obozach koncentracyjnych znajdowali się ludzie różnych narodowości: Polacy, Żydzi, Rosjanie, Ukraińcy, Austriacy, Anglicy, Niemcy, Norwegowie, Serbowie, Chorwaci, Buł garzy, Słowacy. Odrębną grupę stanowili Cyganie, których hitle rowcy skazali na totalną eksterm inację". Pod względem struktury społecznej więźniowie obozów stanowili konglomerat rozmaitych klas i grup, od proletariatu przemysło wego, poprzez różne warstw y chłopstwa, średnio zamożnego mie szczaństwa i inteligencję pracującą, do przedstawicieli wielkiej burżuazji i arystokracji rodowej. Skomplikowane warunki życia obozowego w obliczu głodu, nie ludzkich prześladowań ze strony okrutnego, bezwzględnego i przy tym perfidnego wroga wytwarzały w każdym obozie specyficzne 19 Wg: J. M a r s z a ł e k , Budowa obozu na M ajdanku w latach 1942— 1944, w: „Zeszyty Majdanka”, tom IV, Lublin 1970, s. 38. 90 W obozie na Majdanku (a także w innych obozach) kapo m ówili do w ięź niów: „Pamiętaj, że po to, abym ja żył, ty musisz um rzeć” (wg: „Biuletyn GKBZHwP”, t. IV, Warszawa 1948, s. 74). Porządek dnia był w p o s z c z e g ó l nych obozach również mniej w ięcej identyczny. Ksiądz Adam K o z ł o w i e c k i podaje w swoim pamiętniku obowiązujący w Oświęcimiu i w Dachau r o z k ł a d dnia, z którego wynikają jedynie niew ielkie różnice pomiędzy tym i o b o z a m i . Patrz: A. K o z ł o w i e c k i , U cisk i strapienie, Kraków 1967, s. 17—18. 91 Patrz: T. C y p r i a n , J. S a w i c k i , S iedem procesów przed NTN, cyt. wyd., s. 113.
410
proble^ny ludzkie. Ulegała przemianom psychika. Produktem zała m ań i depresji, rozpaczliwej walki o kęs chleba była apatia i bier
ność. Nieraz łam ały się charaktery. Zdarzały się wypadki denuncjovvania w przekonaniu, że trzeba przetrwać nawet za cenę życia współtowarzyszy niedoli. Ale obok tego kształtowała się solidarność i opór więźniów, któ rzy złączeni wspólnym losem pomagali sobie wzajemnie, czyniąc to często z narażeniem życia. W obozach działały organizacje podziem ne (w obozie oświęcimskim już od 1940 r.), których początkowym celem było przeciwstawianie się depresji moralnej, niszczeniu du chowych wartości więźniów. Organizacjom tym udało się uratować od śmierci wielu więźniów. Starano się nawiązać i utrzymywać łączność z ruchem oporu w kra jach europejskich. Przesyłano za druty obozowe wiadomości, nie tylko o tragicznym losie, ale także o walce więźniów ” . W latach w ojny w obozach koncentracyjnych realizowano na sze roką skalę zadania masowego uśmiercania więźniów. W miarę wzrostu zasięgu masowej akcji zagłady dotychczasowe „tradycyjne” m etody uśmiercania przez rozstrzeliwanie lub wiesza nie okazywały się niewystarczające. Za stosowaniem bardziej udo skonalonych metod przemawiały także pewne „komplikacje”, jakie wynikały podczas egzekucji, kiedy zdenerwowani rozdzierającymi krzykami kobiet i dzieci żołnierze nie mogli dokładnie celować i do wódcy m usieli potem dobijać ofiary tzw. Gnadeschuss (strzał ła ski — kończący cierpienia). O tych „komplikacjach” wiedział nawet Himmler, kiedy w okolicach Mińska przypatrywał się rozstrzeli waniu ludności cywilnej. Himmlerowi w pewnym momencie zrobiło się wówczas słabo. O problemach tych meldowali również referenci personalni w RSHA, pisząc o „uciążliwych” metodach przeprowa82 Ta obszerna i niezw ykle interesująca problematyka zn alazła' ośw ietlenie w w ielu wspom nieniach i relacjach byłych więźniów. Zagadnienia postawy w ięźniów, tworzenia i działalności ruchu oporu om awiają również liczne monografie i rozprawy historyków i socjologów. N ajw iększe powstania zbrojne w ięźniów przeciwko załodze obozowej miały miejsce w Buchenwaldzie (10— 11 kwietnia 1945) i w M authausen (5 maja 1945 r.). Dzięki powstańczej akcji, kierowanej przez międzynarodową orga nizację więźniów, działającą w e w szystkich w iększych obozach, ocalono przed zagładą tysiące ludzi. Patrz: K. D r o b i s c h , R. G o g u e l , W. M i i l l e r , H. D o h 1 e, Juden u nterm Hakenkreuz, cyt. wyd., s. 389.
411
*
dzania takich m asowych egzekucji. Do pierwszych „innowacji” zmierzających do uproszczenia, przede wszystkim przyspieszenia masowej eksterminacji, należały ruchome komory gazowe, imitu. jące swym wyglądem zewnętrznym autobusy. Do tych „autobusów” esesmani ładowali kobiety, dzieci i starców pod pozorem przesiedle- ' nia i połączenia w nowych m iejscach pobytu z resztą rodziny. p 0 załadowaniu ludzi i uruchomieniu silnika wpuszczano do herme tycznie zamkniętego pojazdu gazy spalinowe, a ofiary wywożono do rowów wykopanych na pustkowiu S3. W większości jednak obozów zagłady używane były stałe komory gazowe w przystosowanych do tego celu budynkach. Esesmani in scenizowali wówczas przygotowanie całego transportu więźniów do kąpieli i dezynfekcji. Ludzie przeznaczeni „do gazu” składali ubra nia, wywożone później do Rzeszy lub dostarczane osadnikom nie mieckim na wschodzie, oddawali w „depozyt” kosztowności, u fry zjera obcinano im włosy, wykorzystane później jako surowiec. Więź, niom dawano mydło i ręczniki, nakazując, by rozebrali się do naga i zapamiętali swój numer wieszaka, na którym zostawiali odzież. Do pomieszczenia, gdzie widniał napis „Wasch- und Desinfektions raum” (Łaźnia i dezynfekcja), wpychano następnie kilkaset, a nawet do .dwóch tysięcy ofiar, stłoczonych na dwustu metrach kwadrato wych. Zamykano hermetyczne drzwi komory, wypompowywano po wietrze i esesman wrzucał przez otwory sufitu zawartość puszek „Cyklonu B ”, przywiezionych samochodem oznaczonym symbolem Czerwonego Krzyża M. Do komór gazowych kierowano bądź bezpo średnio po przybyciu transportu (np. w obozach zagłady), bądź po dokonaniu selekcji osób chorych lub niezdolnych do pracy. Funkcje te spełniali lekarze SS. Byli oni współuczestnikami eksterminacji, zabijając więźniów zastrzykami fenolu czy strychniny lub przy po m ocy aplikowania środków trujących. Lekarz obozowy był więc przede wszystkim esesowcem. Od 1942 r. część lekarzy w obozach zajmowała się selekcją, tj. eli minowaniem osób wyznaczanych do komór gazowych. Tak np. w Oświęcimiu działało kilku lekarzy-selekcjonerów. N a jb a r d z ie j okrutnym i sadystycznym w tej grupie lekarzy był dr Josef Men113 Patrz: Einsatzgruppen..., cyt. wyd., s. 41—42. 34 Patrz: T. C y p r i a n , J. S a w i c k i , Siedem cyt. wyd., s. 118—119.
412
• procesów przed NTN, ,
gele. Według relacji naocznego świadka podczas przeprowadzania takiej selekcji Mengele pogwizdywał arię z opery Tosca. „Jednym poruszeniem głow y decydował z największym spokojem i widocz nym zadowoleniem o życiu i śmierci. Pewnego razu zwróciłem się jo niego z prośbą o darowanie życia córce lekarza z Radomia, yliała 15 lat, była piękna i w dobrym stanie zdrowia. «Ona jest zbyt młoda na to, aby żyć» — odpowiedział. Musiała umrzeć na jego rozkaz” ,5. W akcji ludobójstwa ściśle współpracowały z SS finansowe i prze mysłowe koła III Rzeszy. Konkretne decyzje dotyczące tej współ pracy zapadały m.in. na spotkaniach w zamku Wewelsburg, w któ rych uczestniczyli przedstawiciele największych niemieckich firm, w tym: IG-Farben, Bosch, wielkich banków, hut, przedsiębiorstw żeglugowych itp., oraz przywódcy S S 80. W marcu 1946 r. przed Brytyjskim Sądem Wojskowym w Ham burgu stanęli Bruno Tesch oraz dwaj inni przedstawiciele tej firmy. Według aktu oskarżenia dostarczali oni ,,od 1 stycznia 1941 r. do 31 marca 1945 r. gazu trującego, którego używano do eksterminacji obywateli państw sprzymierzonych, uwięzionych w obozach kon centracyjnych. Oskarżeni dobrze wiedzieli, że dostarczony przez , nich gaz miał być użyty do tego celu” 87. Zwłoki palono, w ciągle ulepszanych krematoriach, a popiół ludzki wykorzystywano do na wożenia ziemi gospodarstw rolnych SS 88. Chronologicznie wcześniejszą, choć kontynuowaną w toku wojny akcją ludobójstwa, była eutanazja. Przesłankę „prawną” dla pro gramu eutanazji stworzyła ustawa z 14 lipca 1933 r. o zabezpiecze niu przed dziedzicznie chorym potomstwem. Po rozszerzeniu jej o uzupełniający komentarz z marca 1934 r. realizowano akcję przy musowej „śmierci z litości”, obejmując nią głównie psychicznie cho rych, a w okresie wojny — eksterminację osób należących do ras „mniej wartościowych” 8'J. , s.
s.
85 Wg: Y. T e r n o n , S. H e l m a n , H istoria m ed ycyn y SS, cyt. wyd., 149. 80 Tamże, s. 44—46. 87 Patrz: B. R u s s e l l , Proces Eichmanna, cyt. wyd., s. 55—56. 88 T. C y p r i a n , J. S a w i c k i , Siedem procesów przed NTN, cyt. wyd., 18 .
38 O kupacja i m edycyna. Wybór artykułów z „Przeglądu Lekarskiego — Oświęcim” z lat 1961—1970, Warszawa 1971, s. 73.
413
K ulisy spraw związanych z masowym uśmiercaniem ilustruje re lacja Kurta Gersteina. Dzięki udostępnionym autorowi przez prof Władysława Górę materiałom wyjaśniono, że w 1940 r. Gerstein dowiedział się, iż jego szwagierka Bertha Ebeling została zamordo wana w zakładzie dla psychicznie chorych i że uśmiercania tego rodzaju prowadzone są na szeroką skalę w ramach programu „eu tanazji”. Podobno już wówczas Gerstein postanowił poznać kulisy działania machiny zagłady i poinformować o tym opinię publiczną na Zachodzie. Ukończenie podwójnych studiów, inżynierskich i le karskich, um ożliwiło mu otrzymanie przydziału pracy w służbie medycznej SS. Kurt Gerstein skonstruował specjalne urządzenie do dezynfekcji w obozach jeńców wojennych i obozach koncentracyjnych. Władze SS, zainteresowane wszelkim i poczynaniami w tej dziedzinie, awan sowały Gersteina do stopnia SS-Obersturmfiihrera. W 1942 r. jako kierownik „wydziału zdrowia” (Abteilung Gesundheitswesen) w Głównym Urzędzie Dowodzenia SS (SS-Fuhrungshauptamt) otrzymał delegację służbową na wyjazd do Lublina, gdzie 17 sier pnia 1942 r. oczekiwał go Odilo Globocnik. Na wstępie rozmowy Globocnik uprzedził, że sprawa, o której go poinformuje, należy do najbardziej tajnych. Globocnik oznajmił mianowicie Gersteinowi, że na razie czynne są w okręgu lubelskim trzy obozy m asowej zagłady: Bełżec o maksymalnej „przepustowo ści” — 15 000 osób dziennie, Treblinka — 25 000 osób dziennie, Sobibór — 20 000 osób dziennie. Globocnik zwrócił się do Gersteina: „Pańskim zadaniem jest w szczególności przeprowadzić dezynfekcję wielkich ilości wyrobów tekstylnych [...]. Ale pana drugim, jeszcze ważniejszym zadaniem jest przestawienie naszych komór gazowych, które teraz pracują w oparciu o spaliny dieslowskich silników, na lepsze i szybsze metody. Myślę przede wszystkim o cyjanowodorze”. Globocnik wyjaśnił» Gersteinowi, że Hitler i Himmler, którzy przebywali w Lublinie 15 sierpnia 1942 r. (tj. przed dwoma dnia mi), podjęli decyzję o przyśpieszeniu eksterminacji ludności żydow skiej. Obecny przy tym dr Herbert Linder, generalny d yrek tor w M inisterstwie Spraw W ewnętrznych Rzeszy, wyraził wówczas pogląd, że lepiej będzie spalić zwłoki, aby ukryć przed następnym pokoleniem całą akcję. Globocnik odparł: „Jeśli po nas ma p rzy jść 414
pokolenie tak tchórzliwe i nikczemne, że nie zrozumie tego kolosal nego dzieła, to cały narodowy socjalizm nie ma sensu. Wprost prze ciwnie, należałoby wykuć tu tablice z brązu głoszące, że to właśnie my m ieliśm y odwagę dokonania tego wielkiego dzieła!” Obecny przy tym Hitler powiedział: „Tak [...], zgadzam się z tym w zupeł ności” **. Gerstein, który wyjechał następnie do Bełżca, obejrzał transport 6700 ludzi w 55 wagonach. Z transportu tego 1450 osób zmarło w drodze. Gerstein był świadkiem, jak w iele tysięcy ludzi, którym przez m egafony kazano przed „pójściem do pracy” rozebrać się ce lem dezynfekcji ubrań, kierowano de pomieszczeń łaziennych, dając dla pozoru mydło do rzekomej kąpieli. Po hermetycznym zamknię ciu drzwi wpuszczano tam przez specjalne otwory gaz trujący cyklon. Natychmiast po powrocie do Berlina we wrześniu 1942 r. Kurt Gerstein szczegółowo poinformował barona Gorana von Ottera, pierwszego sekretarza ambasady szwedzkiej w Berlinie, o swoich obserwacjach w obozach zagład y41. O Kurcie Gersteinie (który popełnił samobójstwo w więzieniu alianckim w lipcu 1945 r.) po raz pierwszy usłyszano w czasie procesu dra Gerharda Petersa, który odbył się w RFN w 1955 roku. Jak się okazało, relacje Gersteina przeleżały bezużytecznie od 1942 do 1945 roku. Dopiero po zakoń czeniu wojny sporządzone przez Gersteina raporty zostały wyko rzystane przez trybunały alianckie. W hitlerowskich obozach koncentracyjnych i ośrodkach masowej zagłady według obliczeń Głównej Komisji Badania Zbrodni H itle rowskich w Polsce poniosło śmierć 7 230 000 w ięźn iów 42. Szefem Służby Zdrowia. SS i Policji (Reichsarzt SS und Polizei) był od 1936 r. dr Ernst Grawitz. W tym samym czasie Grawitz zo stał prezesem niemieckiego Czerwonego Krzyża. Grawitz był m ier40 Wg: P. J o f f r o y, U espion de Dieu. La passion de K u rt G erstein, Paris 1969, s. 284—285. 41 Patrz: B. R u s s e l l , Proces Eichmanna, cyt. wyd., s. 72. 41 Patrz: Cz. P i l i c h o w s k i , O naukową rzetelność w traktow an iu i na św ietlaniu problem atyki zbrodni h itlerow skich oraz ich spraw ców , w: „Za wolność i lud”, 1967, nr 23, s. 6 i in.; E. K o g o n w Der S S-Staat podaje liczbę blisko 600 tys. niższą, a m ianowicie 6 680 650 osób (cyt. wyd., s. 158).
415
nym lekarzem, a przy tym brutalnym karierowiczem, całkowi • oddanym Reichsfiihrerowi SS il. Cl" Szczególnie ważną rolę w strukturze SS spełniała służba zdrowi RuSHA (Głównego Urzędu do Spraw Rasy i Osadnictwa), któr • szefem został w roku 1935 dr Helmut Poppendick, awansowany stopnia SS-Gruppenfiihrera. Służba zdrowia RuSHA czuwała nad doborem członków SS, wykrywaniem u nich tzw. „wad dziedzicz nych”. Początkowo lekarze ci brali udział w rozpatrywaniu podań członków SS o zezwolenie na zawarcie małżeństwa. Zakres ich działalności znacznie się rozszerzył w latach wojny kiedy RuSHA współuczestniczyła głównie na okupowanych obsza rach środkowej i wschodniej Europy w przeprowadzaniu „pozytyw nej” i „negatywnej” selekcji podczas zakrojonych na szeroką skalę akcji wysiedleń i kolonizacji. Lekarze SS zajmowali się żołnierzami i oficerami, a w większych obozach koncentracyjnych — lekarz taki bywał jednocześnie wy znaczany na stanowisko starszego lekarza garnizonu (Standortarzt). Lekarze obozowi (Lagerarzt) korzystali z okazji, aby eksperymen tując na więźniach, doskonalić swe um iejętności szczególnie w za kresie chirurgii. W ięźniowie hitlerowskich obozów koncentracyjnych stanowili także obiekt doświadczeń medycznych, przeprowadzanych przez le karzy SS. Nie trzeba uzasadniać, że eksperym enty te były konty nuacją zbrodni przeciwko ludzkości. Zasadniczo można mówić 6 trzech kierunkach tych doświadczeń: dla potrzeb Wehrmachtu, dla realizacji polityki narodowościowej (sterylizacje) oraz inne, przeprowadzane z własnej inicjatyw y zgodnie z zainteresowaniami specjalistycznymi poszczególnych lekarzy obozowych. W poszczególnych obozach koncentracyjnych dokonywano takich eksperymentów, jak np.: tzw. doświadczenia lotnicze, polegające na trzymaniu w ięźniów przez kilka godzin w lodowato zimnej wo dzie, następnie przywracanie ich do życia przez rozgrzanie nagimi ciałami więźniarek z Ravensbriick. Dla przekonania się o granicach wytrzymałości człowieka i zdolności do życia na dużych wysoko ściach umieszczano więźniów w specjalnych komorach niskich ci43 Patrz: Y. s. 85—86.
416
T e r non,
S.
Helman,
H istoria m ed ycyn y SS) cyt. wyd.,
, ień. Zakażano więźniów malarią i wypróbowywano na nich dzia bnie różnych lekarstw. Wprowadzano do uprzednio rozmyślnie z a d a n y c h więźniom ran rozmaite bakterie, np. tężcowe, ropowicy g a z o w e j , celem wypróbowania skuteczności działania różnych leków. Wycinano fragm enty kości, mięśni, nerwów i przeszczepiano je in nym osobom, aby obserwować m ożliwości transplantacji i regene racji- Pozbawiano więźniów w zupełności wszelkiego jedzenia i da wano im pić tylko chemicznie spreparowaną wodę morską. Celowo zakażano więźniów żółtaczką lub durem plamistym i wypróbowy wano działanie szczepionek. W ywoływano u więźniów oparzenia fosforem z bomb zapalających, aby następnie wypróbować skutecz ność preparatów farmaceutycznych. Podawano więźniom w pokar m ach różne substancje toksyczne dla zbadania efektów tych trucizn. Próbowano także różnych metod sterylizacji, które by y? krótkim okresie czasu pozwoliły wywołać niepłodność u milionów osób44. Himmler był zresztą szczególnie zainteresowany eksperymentami lekarzy SS. Tak np. w czasie w izyty w Dachau oglądał on z zain teresowaniem eksperym enty dotyczące wytrzymałości organizmu ludzkiego w kabinie niskich ciśnień, wykonywane dla celów m edy cyny lotn iczej45. Do Dachau przyjeżdżali także w „celach służbowych” Karl Wolff, Heinrich Müller, a przede wszystkim szef WVHA Oswald Pohl i je go najbliżsi współpracownicy: Georg Lörner i Richard Glücks. Przy jeżdżali tam również: Reichsleiter NSDAP — Martin Bormann, Reichsjugendführer Baldur von Schirach, Gauleiter Julius Streicher, przedstawiciele armii, m.in. feldmarszałek Erhard Milch, generał Eduard Wagner. Wśród „gości zagranicznych” tego obozu znaleźli się przywódca ruchu narodowosocjalistycznego w Holandii, Anton Mussert, i szef kolaboranckiego „rządu” w Norwegii Vidkun Q uislin g4S. Wiele uwagi poświęcano sprawom wykorzystania więźniarek do doświadczeń nad sterylizacją. W naradach nad tym problemem brali udział najwyżsi funkcjonariusze SS z Himmlerem na czele oraz profesorowie medycyny: Gebhardt i Clauberg. Przedstawiciele SS nalegali na konieczność znalezienia skutecznych, m ożliwych do 44 Patrz: O kupacja i m edycyna. W ybór a rtyku łów z „Przeglądu L ekarskie go — O św ięcim ’’ z lat 1961—1970, cyt. wyd., s. 37—38. 45 Patrz: T. M u s i o ł, Dachau 1933— 1945, Katowice 1972, s. 50. 4,1 Tamże. 27 — Czarna gw ardia...
417
dyskretnego przeprowadzenia i wydajnych metod sterylizacji kobiet. Duży nacisk kładziono na um ożliwienie przeprowadzenia ste rylizacji w taki sposób, aby nie wiedziały o tym osoby poszkodo wane 47. Lekarzom SS udzielano wszelkich środków m aterialnych i ludz kich. Clauberg, odpowiedzialny za przeprowadzane doświadczenia otrzymał do dyspozycji obóz w Oświęcimiu. Himmler zamierzał po otrzymaniu konkretnych w yników stery lizacji kobiet przystąpić do akcji pozbawienia płodności mężczyzn. Po serii doświadczeń, jak wynika z poufnej korespondencji między Himmlerem a profesorami: Schumannem i Claubergiem, za naj bardziej przydatną metodę sterylizacji uznano naświetlania pro mieniami Roentgena 4S. Na temat możliwości i zasięgu eksperymentów zachowała się taj na korespondencja pomiędzy czołowymi dygnitarzami SS z Himmle rem a profesorami uniwersytetów niemieckich, jak: prof. Rascher, prof. C. Clauberg, prof. Gebhardt, prof. Hirt, prof. Hohlfelder, do cent Mrugowsky, starszy radca lekarski dr J. Schumann, chemik dr J. Gebel. Oto nazwiska i krótka charakterystyka niektórych tylko lekarzy. Swoją „naukową” działalnością przyczynili się oni do śmierci lub kalectwa tysięcy w ięźn iów 40. Carl Clauberg prowadził badania nad możliwością przeprowadze nia okresowej lub trwałej sterylizacji. Jako stacja badawcza służył mu obóz w Oświęcimiu. W „procesie lekarzy” w Norymberdze został skazany na karę śmierci i powieszony./ • Karl Gebhardt zorganizował współpracę służb medycznych Waf fen-SS, policji i VOMI. Był SS-Gruppenführerem i stałym doradcą Himmlera. Gebhardta skazano na śmierć w Norymberdze w tym samym procesie za udział w zbrodniczych doświadczeniach w Ra vensbrück. Wyrok został wykonany. Karl Genzken — SS-Gruppenführer. Był od 1937 r. do 1939 r. szefem służby zdrowia wszystkich obozów koncentracyjnych, a na^ O kupacja i m edycyna, cyt. wyd., s. 30—31 i 255—256. AKGBZHwP, zespół akt NTN, s. 248. Na podstawie: Y. T e r n o n , S. H e l r a a n , H istoria m e d y c y n y SS, cyt. wyd., s. 194—228. 47
48 48
418
i
stępnie szefem służby zdrowia W affen-SS. Skazany w Norymberdze na dożywotnie więzienie, został zwolniony już w 1955 roku. Ernst Robert Grawitz — SS-Gruppenfiihrer, profesor w uniwer sytecie w Berlinie. W 1936 r. został mianowany szefem służby zdro wia SS i policji i prezesem niemieckiego Czerwonego Krzyża. W kwietniu 1945 r. popełnił samobójstwo. August Hirt — SS-Hauptsturmfiihrer, członek kierownictwa Ahnenerbe. Dyrektor Instytutu Anatomii wydziału lekarskiego w Strassburgu. Odpowiedzialny za zamordowanie ponad stu osób, przeznaczonych do powiększenia kolekcji szkieletów. Odpowiedzial ny również za zbrodnicze eksperym enty w obozach koncentracyj nych. Zniknął bez śladu w 1945 roku. Erno Lolling — SS-Standartenfuhrer. Był naczelnym lekarzem wszystkich obozów koncentracyjnych. (Leitender Arzt der K.L.). W 1945 r. popełnił samobójstwo. Joachim Mrugowsky, członek SS od 1931 roku. Był profesorem medycyny i wykładał higienę i bakteriologię. W 1943 r. już jako SS-Oberfiihrer zostaje mianowany dyrektorem Instytutu Waffen -SS. Na procesie w Norymberdze został skazany na karę śmierci i powieszony * Stosunek załogi SS do więźniów został określony po raz pierwszy w instrukcji Theodora Eickego dla załóg wartowniczych SS z 1 paź dziernika 1933 roku. Podkreślono w niej konieczność nieludzkiego stosunku wobec więźniów. Eicke — według relacji Rudolfa Hoessa — dążył do wychowania podległych mu esesmanów „na dawną pruską modłę wojskową” M. W pływ tradycji prusactwa na kształtowanie psychiki oraz postępo wanie żołnierzy i dowódców SS absorbował również uwagę komen danta obozu w Płaszowie — Amona Goetha “ . Załogę obozową instruowano, że przestępstwo popełnionó wobec narodowego socjalizmu przekreśla wszelkie w ięzy rodzinne. Dlatego Patrz: W spom nienia R udolfa Hoessa> cyt. wyd., s. 260—261. „Należy mieć na uwadze, że niem iecki człowiek (der deutsche Mensch) także w życiu prywatnym od czasu Fryderyka II przywykł do bezwarunko wego w ypełniania zarządzeń sw ego każdorazowego rządu Wg: Proces 80 51
419
też po otrzymaniu odpowiedniego rozkazu każdy esesman musi za bić bez wahania nawet własnego brata. Specjalna instrukcja Himmlera, adresowana do komendantów obozów w styczniu 1943 r., regulowała zasady i form y przeprowa dzania egzekucji więźniów: „[...] Po każdej egzekucji do członków SS lub urzędników, którzy brali w niej jakikolwiek udział, musi przemówić komendant obozu lub zastępujący go dowódca SS. Na leży im wyjaśnić legalność egzekucji i wpływać na nich w taki sposób, ażeby nie wywołało to ujemnych skutków w ich charakte rze lub mentalności. Należy podkreślić konieczność — dla dobra ogółu — eliminowania takich elem entów, jakimi są delikwenci. Wyjaśnień tego rodzaju należy udzielać w formie koleżeńskiej; można je powtarzać od czasu do czasu na spotkaniach towarzy skich. , Po egzekucjach polskich robotników, jak też robotników z by łych terytoriów radzieckich (Ostarbeiter) [...] należy pouczyć w od powiedni sposób o grożących karach za nieposłuszeństwo wobec na szych rozkazów. . Wieszanie winno być dokonywane rękami więźniów, w wypadku robotników cudzoziemskich wskazane jest, by czynili to ich rodacy. Za każde powieszenie należy dawać więźniom wynagrodzenie w po staci trzech papierosów. Odpowiedzialni dowódcy SS muszą dbać o to, ażeby przy zacho waniu nieugiętej postąwy i nietolerancji wobec wahań unikano brutalności” “. W ykonawcy egzekucji otrzym ywali sankcję ze strony najwyż szych czynników administracyjnych. Tak np. generalny gubernator Hans Frank, mówiąc o wykonywaniu egzekucji ofiar „akcji AB”, stwierdził: „Każdy dowódca policji i SS, który ma ciężki o b ow iązek wykonywania tych wyroków, musi być w stu procentach przeko nany, że działa jako wykonawca wyroku prawa narodu n ie m ie c k ie go” M. ludobójcy A m ona Leopolda G oetha przed N a jw y ższy m T ryb u n a łe m Narodo w y m , Warszawa—Łódź—Kraków 1947, s. 418. 58 Instrukcja powyższa precyzowała m.in. takie szczegóły, jak np.: w jakiej odległości od więźnia powinien stać pluton egzekucyjny oraz czy więzień ma m ieć oczy zasłonięte i stać odwrócony twarzą do ściany itd. (Wg: R. M a nv e l l , H. F r a n k e 1, H im m ler, cyt. wyd., s. 220—221). 68 Wg: S. P i o t r o w s k i , D ziennik H ansa F ranka, cyt. wyd., s. 421 i nast.
420
Kierownictwo SS, organizując i rozbudowując system obozów koncentracyjnych, podtrzymywało pogląd o konieczności stałego roz g r z a n ia aparatu terroru. W miarę ekspansji hitleryzm u i urzeczy wistniania planów eksterminacyjnych esesmani osiągali również własne, osobiste cele, zdobywając możliwości łatwego awansu w sy tuacji, która nie wymagała ani odwagi, ani męstwa. Rudolf Hoess pisał w swej autobiografii: „Wprawdzie rozkaz był czym ś niesłychanym i potwornym, ale jego uzasadnienie sprawiło, że akcja eksterminacyjna wydawała mi się słuszna. Wówczas nie zastanawiałem się nad tym, otrzymałem rozkaz i musiałem go w y konać [...]. Jeśli sam Führer nakazał «ostateczne rozwiązanie kw estii żydowskiej», stary narodowy socjalista, a tym bardziej oficer SS nie mógł się nad tym zastanawiać. Führer rozkazuje, m y jesteśm y po słuszni — hasło to nie było przez nas bynajmniej uważane za frazes. Pojmowaliśmy je bardzo poważnie [...]. Nad samą kwestią zabija nia radzieckich jeńców wojennych nie zastanawiałem się wówczas. Taki był rozkaz i musiałem go wykonać” 54 Nie ma większego znaczenia przewijające się przez wspomnienia Hoessa twierdzenie, że wpajanie esesmanom nienawiści do więźniów i maltretowanie ich było głównym wynikiem instrukcji, opracowa nych przez Theodora Eickego, pierwszego inspektora obozów kon centracyjnych, który, jak pisze Hoess, „przez nieustanne pouczanie i odpowiednie rozkazy [...] dążył do przeciwstawienia esesmanów więźniom, wywołania wrogiego do nich stosunku, tłumienia z góry jakichkolwiek odruchów współczucia” 55. Wyzbycie się wszelkich odruchów humanitaryzmu, poszanowania ludzkiej godności, zerwanie z poczuciem honoru i uznanych norm prawnych i moralnych było rezultatem intensyw nej wieloletniej indoktrynacji ideologii narodowego socjalizmu i kultywowania tra dycji niemieckiego imperializmu w jej najbardziej ekstrem istycz nym wydaniu. Do najbardziej ważkich zaliczano „oskarżenie o zbrodnię m iło sierdzia” 5". Uczestnik egzekucji 23 obywateli radzieckich, w tym Patrz: W spom nienia R udolfa Hoessa, cyt. wyd., s. 132, 134. Tamże, s. 70, por. także: s. 75—78, 259—267. so Patrz: A. J. K a m i ń s k i , H itlero w skie obozy koncentracyjne..., cyt. wyd., s. 84. 54
55
421
dwóch kobiet, SS-Hauptscharführer Felix Landau, zapisał w swym dzienniku, że nie odczuwał „żadnego współczucia” ". Propaganda narodowego socjalizmu pogłębiała i rozwijała sady styczne i megalomańskie skłonności przedstawicieli „najlepszej ra sy ”, której przysługiwało prawo odmawiania innym wszelkich praw a nawet orzekania o ich fizycznej egzystencji. W ięźniowie m usieli przybierać uniżoną postawę i kłaniać się każ demu esesmanowi, a kiedy ten zwracał się do więźnia, należało sta nąć na baczność. W maltretowaniu więźniarek wyróżniło się także w iele nadzorczyń obozowych. Tak np. na Majdanku znęcały się ze szczególną pasją: Hildegarda Lächert, nazywana „Krwawą Brygidą”, i Ewa Braunsteiner. Uczestniczyły one w selekcjach, w czasie których wybierano słabe i chore kobiety, aby je przeznaczyć do likwidacji w ko morach gazowych. Nierzadkie były wypadki szczucia kobiet psami M. W obozie Stutthof szczególnym okrucieństwem wyróżniły się nadzorczynie (SS-Auf Seherinnen): Anna Kopp, Wanda Klaff, Gerda Steinhoff, Elisabeth Bocher, Jenny Barkmann i inne. Przed rozpo częciem służby w obozie przeszkolono je na specjalnym trzytygod niowym kursie. „Więźniarki należy bić [...], a jeśli od bicia która kolwiek umrze, i tak nie będzie to żadną stratą [...]” **. W dziejach obozu Buchenwald zapisała się swoimi nieludzkimi wyczynam i Ilse Koch, małżonka komendanta 60. Ta hasająca na ko niu „amazonka” lubowała się wjeżdżaniem w środek maszerującej kolumny więźniów, rozdając uderzenia pejczem. Krzyczała przy tym : „Już ja was nauczę szacunku dla niemieckiej dam y”. Konwo jenci, eskortujący kolumnę, pomagali jej wówczas w tej „nauce szacunku”, nie szczędząc ciosów więźniom 81. • Tamże, s. 85. P atrz: Z. M u r a w s k a , K o b iety w obozie ko n c en tra cyjn ym na M aj danku. „Zeszyty Majdanka” tom IV, Lublin 1970, s. 101—102. 59 Patrz: K. D u n i n - W ą s o w i c z , Obóz ko n cen tra cyjn y S tu tth o f, cyt. wyd., s. 6 8 . 80 Ilse Koch zapisywała numery w ięźniów z efektownym i tatuażami na s k ó rze. Po zamordowaniu tych w ięźniów na zam ówienie lisy Koch' w y k o n y w a n o z ich skóry abażury, portfele i oprawy do albumów. Trybunał A m e r y k a ń s k i w Dachau skazał ją na dożywotnie w ięzienie, ale została zwolniona po 4 l a ta c h . 61 Patrz: W. f z a r n e c k i , Z. Z o n i k , Walczący obóz Buchenwald, cy t. wyd., s. 89. 57
58
422
Ilse Koch sporządzała czasami meldunki, że zatrudnieni w ogro więźniowie ukradli bądź zjedli kilka rzodkiewek. Kierownic two obozu zarządzało wówczas przymusową głodówkę na przeciąg 0d jednego do trzech dni W tym duchu m ałżeństwo Koch wychowywało własne dzieci. W październiku 1938 r. maszerowało drogą komando SS-U nterk u n f t w sile 403 ludzi. Z przeciwnej strony ukazał się Koch ze s w o i m synem — uczniem szkoły muzycznej w Weimarze. Aby sprawić przyjemność dziecku, komendant rozkazał, aby cała ko lumna czołgała się przez godzinę” 6*. Esesmani zmuszali we wszystkich niemal obozach ciężko pracu jących, wycieńczonych głodem i m altretowanych więźniów do chó ralnych śpiewów. Tak np. w obozie Sachsenburg grupa więźniów musiała ciągnąć ciężko naładowany wóz, a przy tym śpiewać dla rozbawionych tym widokiem esesmanów. Zaprzęgi tych „śpiewają cych koni” rozpowszechniły się w Buchenwaldzie, Sachsenhausen, Oświęcimiu i w Płaszowie, gdzie wózki naładowane kamieniami ciągnęły k ob iety64. W obozie Buchenwald śpiewano w zależności od humoru opraw ców. K iedy esesmani byli w ponurym nastroju, obóz śpiewał pieśń „Im Thüringen Land auf Berges Höhe”, gdy zaś dopisywał im hu mor, kazali śpiewać wesołą piosenkę „Und die Gretel und der Hans, gehen beide zum Tanz”. Śpiewano też specjalną pieśń buchenwaldzką („Buchenwaldslied”), zaczynającą się od słów: „Wenn der Tag erwacht, eh die Sonne lacht” 8*. W Oświęcimiu podczas wymarszu drużyn (Arbeitskommando) do pracy orkiestra, składająca się z więźniów, grała m elodie marszowe. Idącym w takt muzyki nie zawsze udawało się utrzymać równy krok w nieforemnych drewniakach na otartych do krwi stopach. Kto d zie
61 T a m ż e , s. 7 6 — 7 7 . ** T a m ż e , s. 86. M P a trz: w y d ., s. 1 5 4 ; T.
A. E.
J.
H itle ro w sk ie o b o zy k o n c e n tra c yjn e , c y t . D er S S -S ta a t, c y t . w y d . , s. 96; J . G u m k o w s k i , Z b ro d n ia rze h itle r o w s c y p rz e d N T N , c y t . w y d . , s. 1 3 2 ;
K a m iń s k i,
K o gon,
K u ł a k o w s k i ,
P r o c e s A m o n a G o e t h a ( u z a s a d n ie n ie w y r o k u ) , s. 4 76 . 6t P a t r z :
W.
C z a r n e c k i,
Z.
Zonik,
W a lc zą cy o bóz B u ch en w a ld , c y t .
w y d ., s. 44 — 45.
423
zmylił krok, otrzym ywał natychmiast kopniaka lub cios pięścp B | w twarz 69. I Esesmani w załogach wartowniczych zmuszali więźniów do wza«J jemnego okrucieństwa. Tak np. SS-Rottenfuhrer Horst Muller w Ra, 1 dogoszczy zmuszał syna do bicia ojca, albo braci do wzajemnego ' masakrowania się 6T. Wypadki takiego sadystycznego maltretowania i „wyręczania” się więźniami były regułą we wszystkich obozach zwłaszcza przy wym ierzaniu kar za „naruszenie” dyscypliny lub za usiłowanie ucieczki “8. Jak relacjonuje historyk Krzysztof Dunin-Wąsowicz, były więzień Stutthofu, wybór skazanych na śmierć w ramach tzw. Sonderbe handlung, czyli „specjalnego traktowania” w żargonie hitlerowskich oprawców, „zależał od widzimisię SS-Oberscharfiihrera Fotha, pana i władcy żydowskiego obozu, notorycznego pijaka. W gorliwości nie ustępowały mu Aufseherki SS, ale Foth w akcji mordowania Żydów był niewątpliwie najbardziej bestialskim i bezwzględnym ' oprawcą” 6!l. K iedy w obozie zepsuła się komora gazoWa, Foth mor dował osobiście wyznaczone przez siebie kobiety. Urządzał on czę sto wyścigi Żydówek, aby dokonać w ten sposób eliminacji i se lekcji starszych i słabszych kobiet, które zabijano w pierwszej ko lejności 70. W znanej publikacji o Pawiaku, pióra Leona Wanata, zaryso- • wane są sylw etki esesmanów. Do najbardziej brutalnych wśród nich należeli: Krumschmidt przezwany „Dusicielem”, Burki i Zan'W sp o m n ien ia P e ry B roada, K Z A u s c h w itz , „ Z e s z y t y O ś w ię c im s k ie ”
08 P a t r z :
n r 9. W y d . P a ń s t w . M u z e u m w O ś w ię c im iu 19 6 5 , s. 14 . 67 P a t r z : 88 O
S.
v e n s b r ii c k m u s ia ł y
z t a k ic h
u c i e k ła
sta ć
R a d o g o szcz, W a r s z a w a 1 9 7 1 , s. 1 7 .
L e w ic k i,
je d n y m
w
p rzed
w ypadków
19 4 1
p is z e
b lo k ie m
do
czasu
o b o z u „ p o d a r o w a ł ” w ó w e z a s k o b ie t o m na
„s tó jk ę ”
m ogą
W anda
r. C y g a n k a . P r z e z
z n ią t e r a z
K ie d r z y ń s k a .
trzy
Z
d o b y k o b ie t y
sc h w y ta n ia
u c ie k in ie r k i.
o b o zu
R a-
bloku Komendant
z je j
C y g a n k ę , m ó w ią c , że z a n a r a ż e n ie ich
r o b ić , co
zech cą. „C o
Strafkrzyk, g o d z in y d o z o r c z y n i w y e d r z y ń s k a , R avensro z e g r a ło
się n a
b lo k u — t r u d n o o p is a ć . P o l k i z s ą s ie d n ie g o b lo k u 1 4 s ł y s z a ł y n ie lu d z k i w y c ie ,
t u p a n ie ,
c ią g n ę ł a
u d e r z e n ia
zm asak ro w an e
czym ś
z w ło k i” .
tw ard ym . W g:
Za
pół
W a n d a
K i
b riick, W a r s z a w a 1 9 6 1 , s. 5 5 . 89 \ y g : w:
K.
„ B iu le ty n
s. 2 1 . 70 T a m ż e .
424
D u n i n - W ą s o w i c z , Ż y d o w sk ie g o
In sty tu tu
Ż ydow scy
w ię źn io w ie
H is t o r y c z n e g o ” , W a r s z a w a
KL
S tu tth o f,
19 6 7,
nr 63,
którzy szczuli psami upatrzone ofiary z każdego nowego trans0rtu więźniów, Wyppenbeck—„W ieszatiel”, który osobiście po w i e s i ł wielu w ięźn iów 71. A m on Goeth, komendant obozu pracy przymusowej w Płaszowie, własnoręcznie zabijał więźniów lub kazał zagryzać ich psom. yj wyniku stosowanych na polecenie Amona Goetha tortur wielu in tern o w a n y ch umarło lub stało się kalekami n. prawdziwym poligonem okrucieństwa stał się obóz Oranienburg.Sachsenhausen. Działali tu m.in.: Hermann Baranowski, komendant obozu (1938— 1940), Rudolf Hoess, który przeszedł tam wszystkie s z c z e b l e awansu oficera obozowego, aż objął w kw ietniu 1940 r. kierownictwo nowo powstającego obozu w Oświęcimiu. Szczególną bezwzględnością i sadyzmem wyróżniali się: Gustaw Sorge, zwany „Eiserner Gustaw”, Richard Bugdalle, Kurt Eccarius, Gerhard Palitzsch, przeniesiony przez Hoessa do Oświęcimia 78. Stosunek załogi SS do więźniów podyktowany był nie tylko wpa janą od lat ideologią i nie tylko sadystycznymi cechami charakteru, ale także chęcią wyciągnięcia maksymalnych zysków materialnych. Wykorzystywali oni swą wyjątkową pozycję, aby wszelkim i sposo bami — najczęściej zwykłym rabunkiem i morderstwem — po większyć swój osobisty majątek. Deklarowana w instrukcjach bezinteresowność służby w szere gach SS okazywała się w praktyce pustym dźwiękiem. Rozkazy Himmlera do komendantów obozów podkreślały, że m ie nie więźniów stanowi własność państwa niemieckiego. W praktyce jednak wszyscy esesmani łącznie z komendantami obozów przy właszczali sobie zrabowane mienie, głównie złoto i biżuterię 7\ Od 71 N a s p o k o ić
P a w ia k u s w o je
„w ie s z a n o
z b r o d n ic z e
z Szuch a. W yp ad k ó w k u c je
o d b y w a ł y się
c e la c h .
W
« s ła b o ś ć W
d ru g im
« h a t s ic h
w ie c z o r e m
zgon u
serco w ego »
w ypadku e rh ä n g t»
b a rd zo
d la
łu p u
podaw ano
do
—
« d la
sp o rtu »,
n ie k ie d y —
« ś m ie r ć
ja k o
L.
pow ód
s a m o b ó jc z a »
k a n c e la r ii
(p o w ie s ił s ię )” . P a t r z :
aby
za
n a ro zk az
b y ł o s t o s u n k o w o m a ło . E g z e
lu b p o d o s ło n ą n o c y
podaw ano
lu b
czę sto lu b
p r a w d z iw y c h s a m o b ó js tw z w y k le
św ia d e c tw a c h
m ię ś n ia
w ię ź n ió w
in s t y n k t y ,
w ię z ie n n e j
W a n a t,
Za
w
p o je d y n c z y c h
ś m ie r c i p rzez
n a jc z ę ś c ie j p o w ie s z e n ie .
k ró tk i
m e ld u n e k :
m u ra m i P a w ia k a ,
W a r s z a w a 19 6 0 , s. 5 8 — 59.
71 P a t r z : P roces lu d o b ó jc y A m o n a L eo p o ld a G oetha..., c y t . w y d . , s. 469. 71 P a t r z : T. C ieślak, O ra n ien b u rg -S a ch sen h a u sen , h itle r o w s k ie o b o zy k o n cen tra cyjn e 1933—1945, W a r s z a w a 1 9 7 2 , s. 4 3. 74 T a k n p . H im m l e r w y d a ł r o z k a z a r e s z t o w a n ia K o c h a i P l o r s t e d t a , k o m e n -
425
czasu do czasu nadmierna chciwość i brak ostrożności powodowały że Himmler musiał karać poszczególnych komendantów i członków załóg wartowniczych. „Kozłem ofiarnym” był m.in. SS-Standartenfuhrer Karl Otto Koch, kolejny komendant obozów koncentracyjnych w Dachau, Buchenwaldzie i na Majdanku. Defraudacje i przywłaszczenie kosztowności przybierały tak po ważne rozmiary, że sprawy te staw ały niekiedy na wokandzie spe cjalnego sądu SS, powołanego przez Hauptamt-SS-Gericht. Komisje śledcze działały w Buchenwaldzie, Oranienburgu, Oświęcimiu i w Majdanku. Himmler zatwierdzał osobiście ferowane wyroki są du SS 7t. Pracę więźniów w ykorzystywały do celów prywatnych wszystkie szarże obozowe SS z komendantami na czele. SS-Oberfiihrerowi Hansowi Loritzowi więźniowie Sachsenhausen zbudowali luksusową w illę w B aw arii70. , Komendant obozu w Płaszowie Amon Goeth kazał sobie zbudo wać basen pływacki. Założył prywatną menażerię i hodowlę futer kowych zw ierząt77. Rudolf Hoess podawał w swojej autobiografii, że niczego sobie d an tó w
obozu
L a u r ic h sąd S S użyć
z w
na
M a jd a n k u . D o
w y d z ia łu
L u b li n i e n a
p ro w ad zo n o
J.
W
19 4 4
a fe rz y stó w r.
L a u r ic h
10 la t w ię z ie n ia . Ś l e d z t w o w
r ó w n ie ż
M a jd a n k a . P a t r z :
w ię k s z y c h
p o lit y c z n e g o .
p r z e c iw k o
K a s p e r e k ,
g r u p ie
n a le ż a ł t a m sk aza n y
r ó w n ie ż
z o s ta ł
p rz e z
s p r a w i e k r a d z ie ż y i n a d
in n y c h
fu n k c jo n a r iu s z y
z a ło g i
G ra b ież m ien ia w ob o zie na M ajdanku,
w : „ Z e s z y t y M a j d a n k a ” , t. V I , L u b l i n 19 7 2 , s. 8 1 — 8 3.
do Po siebie r o z k a z ie , a b y m a ją t e k z a b r a n y p o d c z a s e k s t e r m in a c ji p r z e k a z y w a ć państwu. „ N i e w z ię l iś m y n ic z e g o d la s ie b ie . L u d z ie , k t ó r z y u s ił o w a l i to u c z y n ić , zostali u k a r a n i z g o d n ie z r o z k a z e m w y d a n y m n a s a m y m p o c z ą t k u P e w n a liczba c z ło n k ó w S S — n ie w ie lu — z a w in ił a . Z a p ł a c ą z a to ś m ie r c i ą b e z pardonu”. 75 Z w r a c a j ą c
się
do
S S -G ru p p e n fiih re r ó w
z w o ła n y c h
z n a n ia 4 p a ź d z ie r n ik a 1 9 4 3 r ., H im m le r p r z y p o m in a ł w
na
o d p raw ę
w ydanym
przez
A G K B Z H w P , D o k . N r 1 9 1 9 / P S , 2 2 6 / N o r. 76 H a n s
L o ritz
był
w
p r z e d n io : od 19 3 4 — 19 3 6 w b y ł k o m e n d a n te m s t a n o w is k o
sz e fa
w
la t a c h
19 30 — 19 39
k o m e n d a n te m
E s t e r w a g e n ) , a od s t y c z n ia
Sach sen h au seń . W
k w i e t n iu
19 4 3
T.
C ieślak,
D ach au
(po*
r. p r z e n ie s io n o g o n a
G e s t a p o d o O slo . P o p e łn ił s a m o b ó js t w o w
w o b o z ie d la in t e r n o w a n y c h . W g :
KL
19 4 0 d o s ie r p n ia 19 4 2 r. s t y c z n iu
19 4 6 r.
O ra n ie n b u rg -S a c h se n h a u se n ,
c y t . w y d ., s. 48. 77 W g :
T.
w y d .. s. 39 .
C y p ria n ,
J.
S a w i c k i,
S ied em procesów przed N T N ,
c y t.
nie przypłaszczył w Oświęcimiu, wszystko kupował ze swoich oficyjn y ch dochodów. W rzeczywistości tzw. Haus Hoess został rozbu
dowany i wyposażony w urządzenia i artykuły luksusowe, których nie można było nabyć w ówczesnych warunkach. R elacjom Hoessa o skromnym życiu przeczą zeznania byłych w ięźn iów , zatrudnionych u niego w charakterze rzem ieślników 78. „W Brzezince — relacjonował po wojnie funkcjonariusz załogi obozu oświęcimskiego Pery Broad — dosłownie dziesiątki tysięcy w alizek leżały na drodze, wyrzucane pogardliwie przez więźniów podczas marszu z rampy do obozu, bądź też podczas jazdy samo chodam i ciężarowymi do bunkrów gazowych. Większość wartowni ków, znajdujących je, nie umiała sprostać nęcącej pokusie i mimo niebezpieczeństwa, że zostaną drakońsko ukarani, nie oddawała wszystkiego, albo w ogóle niczego, do zarządu pieniędzm i” 70. Esesmani okradali także skarb państwa poprzez przywłaszczanie sobie znacznej części pieniędzy i kosztowności więźniów, które m ieli obowiązek odstawić do Berlina dla zasilenia funduszów III Rzeszy. Obowiązywała przy tym zasada: kraść w sposób niem ożliw y do ujawnienia. Likwidowano więc świadków kradzieży lub zwalano winę na więźniów w wypadku, gdy np. włamanie do magazynu z żywnością lub z wartościowym i przedmiotami zostało wykryte. Sam Hoess złorzeczył na kradzieże i nadużycia esesmanów. Oto co pisał np. o Globocniku: „Stało się jego manią, aby wszystko, co tylko można było zdobyć — konfiskować i spieniężać [...]. Nie za stanawiał się, czy «jego rekwizycje» mają podstawę prawną, czy też są bezprawne. To oczywiście udzielało się także jego podwładnym. 78 „Wykonaliśmy dla Hoessa — stwierdzał W enzel W eschke — w iele mebli, m.in. sypialnię, część urządzenia pokoju dla dzieci, urządzenie bawialni dla dzieci, meble do hallu, cieplarni, domku w ogrodzie i meble ogrodowe [...]. Urządzono rodzaj prywatnej stolarni artystycznej do obsługi komendanta i niektórych innych dowódców. Sam wykonałem — na zam ówienie Hoessa — dla Himmlera ozdobną i bogato inkrustowaną szafkę na radio i adapter”. „Wykonaliśmy wspomina Edward Kowalski — dla Hoessa żyrandole z pergaminu, sprowadzonego z Afryki [...], obciągane skórą abażury. Wybi jałem mu cztery fotele, obciągane skórą i w yplatane skórą innego jeszcze koloru, poza tym różne skórzane etui, albumy, teczki, torby, damskie torby podróżne, szpicruty półplecione itd.” Wg: J. R a w i c z , D zień pow szedni ludobójcy, Warszawa 1973, s. 104— 105. 70 Patrz: W spom nienia P ery Broada. K Z A usch w itz, „Zeszyty Oświęcim skie” nr 9. Wyd. Państw ow ego Muzeum w Oświęcimiu 1965.
427
Ponieważ nie było prawie żadnej kontroli, wielu zaczęło zabiera * i spieniężać na własną rękę, a nierzadko prowadzili oni ożywion ' handel lub kradli, co się dało” 80. • | ' Należy przyznać, że Hoessowi daleko było jeszcze do trybu życi jego kolegi — komendanta obozu w Buchenwaldzie — Karla Ottona Kocha, który wraz ze swoją małżonką Ilsą urządzał w swej pełnej przepychu obozowej rezydencji wystawne przyjęcia. Koch przywłaszczył sobie ogromny majątek dzięki temu, że był protego wanym Theodora Eickego. Koch cieszył się również poparciem szefa WVHA, Oswalda P o h la 81. W tych warunkach Koch, któremu za brakło dostatecznej inwencji w kamuflowaniu nadużyć w Buchen waldzie, załatwił sobie przeniesienie służbowe do Lublina, gdzie objął komendanturę Majdanka. Warsztaty rzemieślnicze były wykorzystywane również i w innych obozach (np. w Buchenwaldzie) dla budowania reprezentacyjnych w illi dla komendanta i innych funkcjonariuszy załogi obozow ej82. Na porządku dziennym było wymuszanie, a ściślej odbieranie siłą pieniędzy i kosztowności od w ięźn iów 8S. Esesmani czerpali ponadto zyski z system atycznego okradania magazynów aprowizacyjnych i kuchni więźniów. Czyniono to tak że poprzez zarządzanie przymusowych głodówek np. w dni świą teczne. W ięźniowie starali się wykorzystać zatargi m iędzy poszcze gólnymi esesmanami o podział łupów, pochodzących z grabieży i ma chinacji, grożąc w dyskretny sposób ujawnieniem nadużyć. Więźnio wie bronili się także przed dalszym zmniejszaniem racji żywnościo wych 84. Patrz: W spom nienia R udolfa Hoessa, cyt. wyd., s. 258. Szef WVAH Oswald Pohl był (według oświadczenia sędziego SS d ra K. Morgana) zamieszany w poważne nadużycia i afery spekulacyjne na te renie okupowanej Francji. Patrz: J. K a s p e r e k , Grabież m ienia w obozie na M ajdanku, w: „Zeszyty Majdanka”, t. VI, Lublin 1972. 88 Patrz: W. C z a r n e c k i i Z. Z o n i k , W alczący obóz B u c h e n w a ld , cyt. wyd., s. 337. 88 Zjawisko to było charakterystyczne dla działalności esesm anów n ie t y lk o w obozach, ale także w e wszelkich akcjach pacyfikacyjnyeh, w y s ie d l e ń c z y c h itp. W czasie pacyfikacji W arszawy podczas powstania 1944 r. S S - G r u p p e n f ü h r e r Erich von dem Bach polecił skazać na śmierć S S - B r i g a d e f ü h r e r a B. Kamińskiego. 84 Zagadnienia te, jak również bogatą problematykę w alki więźniów o z d o bycie w pływu na sprawy wewnątrzobozowe, omawiają między in.: W. C z a r60 81
428
p o w a żn y m źródłem korzyści były łapówki, pobierane przez SS
d firm prywatnych za dostarczanie w ięźniów do piacy. Oprócz bogacenia się warunki obozowe zapewniały esesmanom •możliwość uniknięcia wysłania na front. W ielu zachodnich autorów (nie tylko w RFN) wystawiło Himmle rowi świadectwo osobistej uczciwości i skromności, pisząc, że w od różnieniu od innych dygnitarzy III Rzeszy nie wzbogacił się. Pod kreślano przy tym, iż ten dysponujący ogromnymi funduszami władca, nawet nabyty zegarek musiał płacić w ratach. W rzeczywi stości było inaczej. Himmler uciułał pokaźny skarb, znaleziony przez am ery k ań sk ie władze okupacyjne w okolicach Berchtesgaden. Pozu jący n a skromnego człowieka, fanatycznie oddanego idei narodowego socjalizm u, był i w tej dziedzinie hipokrytą: suma, którą ukrył R eich sfiih rer SS, wynosiła około 1 miliona dolarów w funtach angielskich, egipskich i palestyńskich, frankach francuskich, algier skich i szwajcarskich oraz w markach niemieckich 8S.
Współpraca SS i niemieckich monopoli w zakresie eksploatacji więźniów Wykorzystując wzmocnioną w okresie wojny pozycję, SS dążyła do penetracji także gospodarki Trzeciej Rzeszy. Czynnikiem sprzy jając y m był w pierwszym rzędzie ogromny zasięg obozów koncen
tracyjnych, co stwarzało możliwość masowego wykorzystania więź niów w charakterze darmowej siły roboczej. Totalna eksterminacja, realizowana w obozach w początkowym okresie wojny, stopniowo ustępowała miejsca tzw. wyniszczeniu przez pracę. Nadmierna eksploatacja bez zabezpieczenia podstawo wych warunków egzystencji była jednak w istocie zakamuflowaną formą eksterminacji, która z pewnymi złagodzeniami utrzymywała się aż do końca wojny. Obozy koncentracyjne stanowiły dla SS źródło taniej, prawie darn e c k i i Z. Z o n i k w rozdziałach Z łodziejskie m achinacje oraz W alka w ięźniów p olitycznych o w ładzę w ew nątrzobozow ą w monografii: W alczący obóz B uchenw ald, cyt. wyd., s. 184—208. Problemy te porusza również T. M u s i o ł w monografii: D achau 1933— 1945, cyt. wyd., s. 232 i nast. 65 Patrz: J. R a w i c z , D zień pow szedni ludobójcy, cyt. wyd., s. 281.
429
mowej (koszty utrzymania jednego więźnia w obozie kształtował się w granicach ok. 30 fenigów) siły roboczej. ' Urzędem, zarządzającym gospodarczymi sprawami obozów kon centracyjnych, a także czuwającym nad właściwym wykorzysta, niem pracy więźniów, był Główny Urząd Administracyjno-Gospo darczy SS (WVHA) z Oswaldem Pohlem na czele. WVHA był podzielony na pięć „Amtsgruppen” (grup urzędo wych), sygńowanych literami: A, B, C, D, IW. Każdą z nich kie rował szef odpowiedzialny przed P oh lem B6. , Bezpośrednimi poprzednikami WVHA były utworzone w kwietniu 1939 r. dwie instytucje: Główny Urząd Administracji i Gospodarki SS (Hauptamt Verwaltung und Wirtschaft) oraz Główny Urząd Budżetu i Budownictwa SS (Hauptamt Haushalt und Bauten), pod wspólnym kierownictwem Oswalda Pohla. W skład Głównego Urzę du Budżetu i Budownictwa SS wchodził tzw. Urząd II, finansowany przez MSW i obejmujący całe niemal budownictwo znajdujące się w gestii SS i policji. Na czele Urzędu II stał ód wiosny 1941 r. SS-Standartenfiihrer (stopniowo awansowany następnie do rangi SS-Gruppenfiihrera) inż. Heinz Kammler. Inż. Heinz Kammler pełnił uprzednio funkcje dyrektora do spraw budownictwa w M inisterstwie Lotnictwa. Opracował on i przedło 86 Grupa urzędowa A zarządzała sprawam i finansow ym i i administracyj nymi całości aparatu SS. Ustalała preliminarze budżetowe, przeprowadzała kontrolę rachunkową całości SS łącznie z obozami koncentracyjnym i (szefem był A. Frank). Grupa urzędowa B, kierowana przez G. Lornera, zajmowała się zaopatrzeniem, umundurowaniem) zakwaterowaniem, sprzętem i uzbrojeniem dla SS, w łą czając w to obozy koncentracyjne. Grupa urzędowa C załatwiała sp ra w y ' związane z budową i u t r z y m a n i e m koszar, umocnień i dróg. Kierowała ona pracami budowlanym i w o b o z a c h koncentracyjnych, m.in. budową komór gazowych i krematoriów. Pod k o n i e c wojny Grupa urzędowa C zajmowała się również lokalizacją n i e m i e c k i c h zakładów zbrojeniowych w schronach podziemnych. Szefem tej grupy b y ł H. Kammler. Grupa urzędowa D zajmowała się centralną administracją obozów koncentra cyjnych. Grupa urzędowa IW czuwała nad przedsiębiorstwami gospodarczymi prowa dzonymi przez WVHA. P a trz:,T . C y p r i a n , J. S a w i c k i , S ie d em proce sów przed N T N , cyt. wyd., s. 101, 174—176. Patrz również: A. E i s e n b a c h , H itlerow ska polityka zagłady Ż ydów , cyt. wyd., s. 329—330.
430
żył Himmlerowi szerokie plany rozbudowy obozów koncentracyj ny ch i związanych z nimi przedsiębiorstw, występując już w 1942 r. 0 przekazanie do jego dyspozycji ok. 175 tys. w ięźniów obozów koncentracyjnych i jeńców w ojennych8?. 2 dużym rozmachem przystąpił Kammler do budowy kremato riów i baraków śmierci w obozach. Pod jego kierownictwem powsta wały też koszary i bunkry dla załóg strażniczych SS w obozach zagłady. '
Od 1942 r. Kammler zajął się również na szeroką skalę rozbu dową przemysłu zbrojeniowego, którym interesował się Reichsführer SS. Plany te zagrażały nawet dość mocnej pozycji ministra tego resortu Alberta Speera, będącego — jak wiadomo — faworytem Hitlera. Bezpośrednią budową różnych obiektów i urządzeń podległych SS zajmowały się zarządy budowlane. Rozrastanie się budownictwa obozów koncentracyjnych, koszar, rozmaitych wytwórni itp. po c ią g n ę ło za sobą konieczność utworzenia centralnych zarządów bu dowlanych. Jednostką nadrzędną, której podlegało po kilka zarzą dów centralnych, była Inspekcja Budowlana SS i Policji. Na szczy cie całej tej skomplikowanej struktury stał dopiero Urząd II, istnie jący w ramach Głównego Urzędu Budżetu i Budownictwa SS. W prowadzonych i zarządzanych przez WVHA przedsiębiorstwach (np. „Die Deutschen Wirtschaftsbetriebe G.m.b.H.”, „Die Ostindu strie G.m.b.H.”) pracowali więźniowie obozów koncentracyjnych, których WVHA dostarczała również prywatnym przedsiębiorcom. W najpoważniejszym stopniu z usług tych korzystała IG-Farben I. oraz Hermann-Göring-Werke. SS już w kwietniu 1939 r. założyła przedsiębiorstwo Deutsche Erd-und Steinwerke (DEST), w pierwszych zaś dniach maja 1939 r. przedsiębiorstwo Deutsche Ausrüstungswerke (DAW), które prze kształciło się w wielki koncern przem ysłow y88. Obóz w Sachsen hausen dostarczył tym zakładom wiele tysięcy w ięźn iów 89. Z pracy ich korzystały również prywatne przedsiębiorstwa gospodarcze. Tak np. na terenie tego obozu uzyskały lokalizację: filia zakładów Sie87 Patrz: E n n o G e o r g , D ie w ir ts c h a ftlic h e n U n te r n e h m u n g e n d e r SS, Stuttgart 1963, s. 37. 88 Tamże, s. 43, 58 i in. 80 Patrz: T. C i e ś l a k , O ra n ien b u rg — S a c h se n h a u se n ..., cyt. wyd., s. 51.
431
mens und Halske, wytwórnia radiotechniczna Blaupunkt, zakład sortownicze przeróbki surowca skórzanego i tkackiego, pozostałego po zamordowanych w ięźniach80. Przydział siły roboczej dla zakła dów pracy ustalał GU Administracyjno-Gospodarczy SS. Przemy słow cy niem ieccy znowu zasilali kasy SS, płacąc za przydział więź niów z obozów koncentracyjnych. Było to zresztą bardzo rentowne przedsięwzięcie, gdyż i fabryki zarabiały średnio 3—4-krotnie wię cej z powodu różnicy wynikającej z obowiązujących w Niemczech stawek p ła c 8l. * Wszystkie obozy ciągnęły ogromne zyski z handlu niewolniczą pracą więźniów. Za ich pracę zarząd obozu otrzym ywał bowiem stale od przedsiębiorstw, które zatrudniały więźniów, znacznie wię cej, aniżeli wynosił całkowity koszt ich utrzymania 82. Powołany na podstawie dekretu Hitlera z 21 marca 1942 r. Urząd Generalnego Pełnomocnika do Wykorzystania Siły Roboczej, kiero wany przez dotychczasowego Gauieitera Turyngii Fritza Sauckla, narzucił plany w tej dziedzinie namiestnikom, którzy z reguły wy konywali te zadania, usprawiedliwiając przy tej okazji konieczność powszechnego stosowania terroru. W lipcu 1942 r. przy urzędach W yższych Dowódców SS i Policji na terenach okupowanych powstały wydziały gospodarcze (SS-Wirtschaften beim Höheren SS-und Polizeiführer). Struktura tych wydzia łów została odpowiednio skoordynowana z ogólną strukturą WVHA. W związku z tym nastąpił podział wydziałów gospodarczych na pięć grup: A — budżetu, B — administracji, C —• budownictwa, D — obozów koncentracyjnych, W — przedsiębiorstw produkcyjnych. Podział ten utrzymał się w zasadzie do końca wojny. 00 Patrz: M. M o ł d a w a , ^ C ro ss-R o se n , Warszawa 1967 r., s. 112. 81 Tamże, s. 114. 88 Polscy prokuratorzy T. Cyprian i J. Sawicki przedstawili m.in. materiały dowodowe w postaci akt rafinerii nafty, w której pracowało 600 więźniów Oświęcimia. Z akt tych wynika, że zarząd obozu sprzedawał tej rafinerii siłę roboczą w ięźniów po 6 RM za dzień pracy robotnika kwalifikowanego, a po 4 RM za dniówkę robotnika niew ykwalifikow anego, chociaż koszt własny utrzymania więźnia obliczał zarząd obozu na 30 fenigów dziennie. Czysty zysk zarządu obozu z tego procederu w yniósł za okres dwóch m iesięcy 106 789 60 RM, co w ciągu roku można szacować na 640 tysięcy RM. (Wg: T. C y p r i a n , J. S a w i c k i , S ie d e m p ro ce só w p rze d N T N , cyt. wyd., s. 110).
432
r
I n s p e k c j a budowlana (względnie późniejsza grupa C, w przyF adku terenów okupowanych) była pośrednim ogniwem między gruf pą Urzędu C w centrali WVHA, zajmującą się ostateczną akceptaI cją planów budowlanych oraz finansowaniem inwestycji czy re| n l 0 n t ó w , a centralnymi zarządami budowlanymi \V drugiej połowie 1941 r. przy urzędach Wyższych Dowódców gS i Policji czynnych było dziewięć inspekcji budowlanych, powią z a n y c h w ten sposób z terytorialnymi władzami aparatu SS. Cztery inspekcje działały na terenie Rzeszy (włączając w to tzw. ziemie wcielone), pięć zaś na okupowanych obszarach. W Rzeszy działały następujące inspekcje: północna (z siedzibą w Berlinie), wschodnia, obejmująca Prusy Wschodnie, Wielkopolską o r a z Górny Śląsk (z siedzibą w Poznaniu), południowa (z siedzibą w Wiesbaden), zachodnia (z siedzibą w Monachium). Inspekcje budowlane SS istniały w Norwegii oraz na okupowa n y c h obszarach ZSRR: Ryga, Mińsk (od 1942 r. — Mohylów), Kons t a n t i n o w (od 1942 r. — Kijów). Na początku 1942 r. powstała Zentralle Bauinspektion für den neuen Ostraum z siedzibą w Lu b l i n i e M.
W listopadzie 1941 r. utworzono w Generalnej Guberni inspekcję budowlaną SS. Jej pierwszym zadaniem była budowa wielkiego "* Patrz: Pism o Pohla do Himmlera z 22 lipea 1942 r. w sprawie miano w a n ia na stanowisko szefów w ydziałów gospodarczych przy sześciu urzędach
wyższych dowódców SS oraz odpowiedź Himmlera z 27 lipca 1942 r., w y rażająca zgodę na obsadzenie stanowisk kandydatami proponowanymi przez P o h la . Ponadto nominacja SS-Obersturmbannfiihrera Ericha Schellina na sz e fa wydziału gospodarczego przy urzędzie W yższego Dowódcy SS i Policji w GG. ATW w Norymberdze, akta procesu nr IV, t. 21, s. 18, NO-4505. Inspekcje budowlane w Krakowie, Rydze, Mohylowie, Kijowie, Oslo i B el gradzie zlikwidowano na rzecz grup C w wydziale gospodarczym przy urzę d a c h W yższych Dowódców SS i Policji. Patrz: J. M a r s z a ł e k , Centralny Zarząd Budowlany S S i policji w Lublinie w: „Zeszyty Majdanka”, Lublin 1972, t. VI, s. 13—14. 91 Działalność Centralnej Inspekcji Budowlanej dla nowych obszarów na Wschodzie w iąże się „z udzielonym przez Himmlera Globocnikowi pełno m ocnictwem zakładania placówek SS i policji na obszarach wschodnich oraz tworzeniem w związku z tym baz frontowych w ramach tzw. Programu Heinricha” (tamże, s. 11—12); patrz również: J. M a r s z a ł e k , Geneza i po czątki budowy obozu koncentracyjnego na Majdanku, w: „Zeszyty Majdanka”, t. I, Lublin 1965, s. 39 i nast. 28 — C zarna gw ardia...
433
obozu jenieckiego w okolicy Lublina. Tej inspekcji, przekształ rJ nej następnie w tzw. grupę C (jako terenowa ekspozytura Urzędy rf w berlińskiej centrali WVHA), podlegały centralne zarządy b dowlane, powołane w 1941 r. we wszystkich dystryktach przy ur ; dach Dowódców SS i Policji z wyjątkiem radomskiego i krakow Skiego, gdzie istniała inna struktura organizacyjna05. Szczególnie ważną rolę spełniał w latach 1941— 1945 Centralny Zarząd Budowlany w Lublinie, co wynikało zarówno z rosnącego strategicznego znaczenia dystryktu lubelskiego, który stanowił bez pośrednie zaplecze agresji przeciwko ZSRR, jak też z planów utwo rzenia w tym właśnie regionie ośrodka niemieckiej kolonizacji, która miała otoczyć i zamknąć w kleszczach ludność polską w Generalnej G uberni90. ' U podłoża decyzji Himmlera o umiejscowieniu obozu pod Lubli nem — jak wykazały badania J. Marszałka — tkw iły, oprócz pro jektów eksterminacyjnych i kolonizatorskich, plany o szczególnej roli tego obozu w zakresie zaopatrzenia placówek SS na Wscho dzie *7. Dotyczyło to również przekazania przedsiębiorstwom SS siły ro boczej spośród jeńców wojennych podległych Wehrmachtowi, do 05 Kolejnym i kierownikami inspekcji byli: SS-Sturmbannführer Karl, któ rego od lipca 1942 r. zastąpił SS-Obersturmführer Grosch. W czerwcu 1943 r. Grosch został kierownikiem grupy C w w ydziale gospodarczym Wyższego Dowódcy SS Rosji Środkowej. Kierownikiem grupy C w Generalnej Guberni mianowano dotychczasowego szefa Urzędu C III w WVHA, SS-Sturmbannführera Schmincke, który pozostał na tym stanowisku do 1945 r. Wg: J. M a r s z a ł e k , C e n tr a ln y Z a rz ą d B u d o w la n y S S i P o licji w L u b lin ie , w: „Zeszyty Majdanka”, t. VI, cyt. wyd., s. 15—16. 99 „Brigadeführer ma zamiar przeprowadzić osiedlenie Niem ców w całym dystrykcie lubelskim — pisał o zamiarach Globocnika jego bliski współpra cownik Helmuth Müller — a dalej, nawiązując do krajów bałtyckich za siedlonych przez ludność nordycką> w zględnie niem iecką — stworzyć poprzez dystrykt Lublin łączność z Siedmiogrodem i zam ieszkałym i tam Niem cami’.’Zdaniem M üllera — Globocnik chciał w ten sposób „zamknąć w kocioł” ludność polską zamieszkałą m iędzy tzw. „Krajem Warty” a Lubelszczyzną i stopniowo „zdławić ją gospodarczo i biologicznie”. Patrz: J. G u m k o w s k i , K. L e s z c z y ń s k i , O k u p a c ja h itle r o w s k a w P olsce, Warszawa 1961, s. 162. 97 Patrz: J. M a r s z a ł e k , G en e za i p o c zą tk i b u d o w y o b o zu n a M a jd a n k u , „Zeszyty Majdanka”, cyt. wyd., s. 17—19.
434
czeg0 zresztą przez cały czas w ojny zmierzał Himmler °8. Obóz na ^ajdanku miał pomieścić jednorazowo ok. 150 tys. osób, czyli trzy k rotn ie więcej, niż planował Himmler w czasie swej wizytacji . Lublinie w lipcu 1941 roku. W obozie tym zamierzano pomieścić zUówno radzieckich jeńców wojennych, jak również więźniów cy wilnych. Tworząc Majdanek pod szyldem obozu jenieckiego, władze SS m ogły działać niezależnie od administracji dystryktu, zwłaszcza gubernatora lubelskiego, Ernesta Zoernera, z ’ którym Globocnik prowadził spory o m etody i środki pacyfikacji Lubelszczyzny. Zadania te, związane zresztą ściśle z projektami rozbudowy obo zów koncentracyjnych, w płynęły na przyspieszenie decyzji Himmle ra (po jego wizycie w Lublinie i Zamościu w dniach 20—21 lipca 1941 r.) w sprawie zorganizowania w Lublinie Centralnego Zarządu Budowlanego SS i policji, podległego bezpośrednio Centrali In spekcji Budowlanych dla nowych terenów wschodnich w Lublinie, a od listopada 1941 r. Inspekcji Budowlanej w Krakowie Odpowiednio do tych zadań kształtował się zakres działalności robót prowadzonych przez Zentralbauleitung. Zadania te obejmo wały po pierwsze: roboty dla potrzeb jednostek SS i policji roz mieszczonych na terenie dystryktu lubelskiego; po drugie — roboty związane z planami kolonizacji Zamojszczyzny; po trzecie — budo wa obiektów dla zaopatrzenia jednostek SS na okupowanych obsza rach ZSRR ł0°; po czwarte — budowa i rozbudowa obozów, a przy nich zakładów produkcyjnych zatrudniających więźniów. Piątym , „zasadniczym zadaniem” — była budowa obozu na M ajdanku1#ł. „Zentralbauleitung” podjął się wykonania obiektów zaplecza go spodarczego dla placówek SS i policji na zajętych obszarach wschod98 Z inicjatyw y Himmlera Dowództwo Sił Lądowych podpisało z nim poro zumienie w sprawie utworzenia obozu jenieckiego w Lublinie przez w ładze SS i policji. Patrz: T. B e r e n s t e i n i A. R u t k o w s k i , Ż y d z i w M a jd a n k u , w: „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego”, Warszawa 1966, nr 58, s. 4—5. 99 Tamże, s. 17. 100 Tak np. w Lublinie zbudowano magazyn zaopatrzenia W yższego Do wódcy SS i Policji Rosji Południowej i Kaukazu, przeznaczony do składo wania i ekspedycji sprzętu w ojskow ego oraz artykułów żywnościowych dla wymienionych jednostek SS. Patrz: J. M a r s z a ł e k , G en e za i p o c zą tk i b u d o w y o b o zu n a M a jd a n k u , w: „Zeszyty Majdanka”, t. I, cyt. wyd. s. 26. 101 Tamże, s. 21.
435
nich. Program utworzenia takiego zaplecza otrzymał k ryp ton ^ „Programm Heinrich”. Jest on znany dzięki ocalałym fragmentom korespondencji m iędzy Ministerstwem Komunikacji Rzeszy a Him mlerem w marcu i kwietniu 1942 roku Himmler starał się usilnie o zwiększenie liczby więźniów zatrud nionych w podległych mu przedsiębiorstwach. Potencjahiym źródłem taniej siły roboczej były obozy jenieckie, znajdujące się w gestii Wehrmachtu. Szef SS usiłował przejąć kompetencje Wehrmachtu wysuwając argument o masowych ucieczkach jeńców. W tej spra wie działał on stopniowo, kształtował opinie aparatu partyjnego i rządowego o możliwościach i um iejętnościach aparatu SS przez współudział SiPo i SD w akcjach eksterminacyjnych Wehrmachtu na terenie obozów jenieckich. ~ W tej sprawie Himmlera popierały koła wojskowo-gospodarcze III Rzeszy, oczekując zwiększenia się produkcji zbrojeniow ej108 Dalszy wzrost liczby więźniów, zatrudnionych w przemyśle, na stąpił dzięki przekazaniu spraw karnych policji na m ocy umowy Himmler—Thierack. W końcu 1944 r. WVHA podlegało 600 tys. więźniów, z czego 170 tys. zatrudniały przedsiębiorstwa w kompetencji Ministerstwa Uzbrojenia, 250 tys. — prywatne przedsiębiorstwa zbrojeniowe, 130 tys. więźniów pracowało w rolnictwie i w zakładach usługowych, 50 tys. w przedsiębiorstwach kontrolowanych przez WVHA 1M. Rozbieżności m iędzy kierowniczymi czynnikami SS, dotyczące tempa eksterminacji ludności, związane były z interesami gospodar ki wojennej przy jednoczesnej walce monopoli o zabezpieczenie so bie taniej siły roboczej. Tymczasem zbyt szybkie wyniszczenie siły roboczej zaczęło powodować pewne perturbacje ekonomiczne. La tem 1942 r. niemieckie przedsiębiorstwa zbrojeniowe w Warszawie zwróciły się do władz o okresowe wstrzymanie wielkiej akcji w y siedleńczej robotników żydowskich. W przedsiębiorstwach tych w y konywano term inowe zamówienia dla Wehrmachtu los. “ * Tamże, s. 39. 101 Patrz: Sz. D a t n e r, Z brodnie W ehrm achtu..., Warszawa 1961, s. 41—42. łM Patrz: Cz. M a d a j c z y k , P o lityka I II R zeszy w o ku p o w a n ej Polsce, t. II, cyt. wyd., s. 270. 1,1 Dowódca okręgu w ojskowego Generalnej Guberni, nie mogąc dojść do porozumienia z „rządem” GG oraz W yższym Dowódcą SS i Policji Krtigerem,
436
IVtasowa eksterminacja Żydów pozbawiła niemieckie przedsiębior stwa zbrojeniowe znacznych rezerw roboczych, często jedynych facjl0wców w danej dziedzinie produkcji. Zdawał sobie z tego sprawę nawet sekretarz stanu do spraw bezpieczeństwa, W yższy Dowódca 5 S i Policji Krüger, który na posiedzeniu „rządu” Generalnej Gu berni 31 maja 1943 r. stwierdził, że na razie trzeba się wstrzymać z wypełnieniem rozkazu w sprawie totalnej zagłady Żydów. Oszczę dzenie żydowskiej siły roboczej wynikało wyłącznie z potrzeb go spodarki wojennej i Wehrmachtu, o czym świadczy porozumienie z generałem Schindlerem 10°. ■ Żydzi, zatrudnieni w zakładach przemysłowych, nie otrzym y wali żadnego wynagrodzenia i byli traktowani jak więźniowie obo zów koncentracyjnych. Zarządy przedsiębiorstw, w których praco wali Żydzi, wnosiły opłaty za ich eksploatację na rachunek do wódców SS i policji w poszczególnych dystryktach łł7. W miarę pogarszania się sytuacji na frontach zadania produkcyjcyjne przede wszystkim w zakresie przemysłu zbrojeniowego zaczę ły niewspółmiernie wzrastać. W tej sytuacji szef WVHA, Oswald Pohl, zwołał 23—24 lutego 1942 r. odprawy komendantów obozów koncentracyjnych i kierowników przedsiębiorstw obozowych, oświad czając, że pełna mobilizacja siły roboczej więźniów staje się pierw szoplanowym zadaniem. W związku z pogłębiającym się deficytem siły roboczej Himmler wydał rozkaz o obniżeniu śmiertelności więźniów w obozach. Spra wozdania w tej sprawie m iały wpływać co miesiąc od lutego 1943 r. do Urzędu D III WVHA. Himmler nakazał polepszenie warunków pracy w oddziałach roboczych poza obozem, w przedsiębiorstwach korzystających z pracy więźniów. Glücks, nadzorujący wykonanie tego rozkazu, sprzecznego z pla nami eksterminacji, pragnął udowodnić, że przedsiębiorstwa marno trawią siłę roboczą w ięźn ió w 1M. wystosował 18 września 1942 r. do Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu (OKW) tajny memoriał w tej sprawie. Patrz: A. E i s e n b a c h , H itlerow ska p o lityka zagłady Ż ydów , cyt. wyd., s. 358. 109 Tamże, s. 516. 107 Tamże, s. 387. 199 Patrz: O l g a W o r m s e r - M i g o t , Le sy stèm e concentrationnaire nazi 1933— 1945, Paris 1968, s. 348. v
'
I
437
O zmniejszeniu śmiertelności i eksterminacji więźniów mówi rów nież dokument z 3 stycznia 1944 r., ograniczający zabójstwa więź' niów. Praktycznie postanowienia te nie były realizowane, ponieważ komendanci obozów, pewni swej bezkarności, nie godzili się na zmniejszenie zakresu swej władzy w stosunku do więźniów 109. Gospodarka zbrojeniowa podlegała ministrowi Albertowi Speerowi, który w ostatnich latach wojny starał się usilnie o zwiększenie ilości siły roboczej w przedsiębiorstwach jego resortu. Juź podczas narady 20—22 września 1942 r. Speer usiłował przekonać Hitlera że produkcja przemysłu zbrojeniowego wzrośnie, jeśli więźniowie będą zatrudnieni tylko w zakładach zbrojeniowych, pozostających pod kontrolą M inisterstwa Uzbrojenia, nie zaś SS. Na tym tle do szło do pogłębienia różnicy zdań m iędzy Himmlerem a Speerem 110. Speer nie aprobował także planów budowy przez SS nowych, konkurencyjnych przedsiębiorstw zbrojeniow ychU1. Himmler, w y korzystując władzę nad więźniami, zmierzał do zbudowania w pod ległych SS obozach koncentracyjnych nowoczesnych wytwórni uzbrojenia wojsk lądowych, co m.in. dawało mu możliwość naj lepszego wyposażenia technicznego W affen-SS U2. Himmler przedstawił H itlerowi sposób zapewnienia tajemnicy produkcji V-2. Był on dość prosty, a mianowicie: powierzenie tej produkcji więźniom obozów koncentracyjnych, pozbawionych kon taktu ze światem zewnętrznym. Przem ysł niemiecki miał dostarczyć kadry kierownicze i inżynierów. Hitler przyjął ten projekt, zaapro bowali go również m inistrowie Speer i Saur. „W następstwie te go — pisze Albert Speer — m usieliśm y wraz z kierownictwem SS ustalić zasady działania dla wspólnego przedsiębiorstwa «Mittel werk». Formalnie byliśm y wprawdzie kompetentni w sprawach produkcji, jednakże w poszczególnych wypadkach m usieliśm y ugiąć ioo Patrz: T. C y p r i a n , J. S a w i c k i , Siedem, procesów przed N TN , cyt. wyd., s. 102 . 110 Patrz: A. E i s e n b a c h , H itlerow ska p o lityk a zagłady Ż yd ó w , cyt. wyd., s. 362. ni W piśm ie do Himmlera z 5 kwietnia 1943 r. Speer m otyw ow ał swe obiekcje brakiem żelaza, drzewa i siły roboczej. Zdaniem Speera w ię ź n ió w należałoby raczej wykorzystać w istniejących przedsiębiorstwach przemysłu zbrojeniowego. Patrz: .A . E i s e n b a c h , H itlero w ska p o lityka zagłady Ż y dów, cyt. wyd., s. 518—519. n* Patrz: A. S p e e r , W spom nienia, cyt. wyd., s. 519.
438
5ię przed większą siłą kierownictwa SS. Tak więc Himmler wszedł na nasze podwórko, a m y sami wyraźnie mu w tym pom ogliśmy” m. 16 kwietnia 1943 r. Himmler odwiedził ośrodek w Peenemünde j po zaznajomieniu się z postępem prac oświadczył głównemu kon struktorowi rakiet Wernerowi v. Braunowi: „Jeśli Führer zdecy dow ał się udzielić swego poparcia realizacji broni rakietowej, wtedy praca pana jest już nie tylko sprawą urzędu zbrojeniowego armii lądowej. Należy ona do całego narodu niemieckiego. Ja biorę na siebie zadanie ochrony jej przed sabotażem i zdradą” 1U. Po upływie dwóch zaledwie m iesięcy Himmler ponownie odwie dził Peenemünde m.in. w towarzystwie szefa grupy badań i rozwoju w urzędzie zbrojeniowym SS Oberführera Heinricha Gärtnera. W toku tej w izyty zajmowano się m.in. koordynacją wszystkich planów rakietowych. SS dysponowała własnym ośrodkiem badań rakietowych we W ładysławowie nad Bałtykiem, gdzie doświadcze nia prowadzono pod kierunkiem Hauptsturmführera Rolfa Engla 116. W obecności Himmlera przeprowadzono dwa eksperym enty z bro nią rakietową 118. W drugiej połowie września Himmler przybył na inspekcję ośrodka doświadczalnego w Bliźnie w okolicach Kolbu szowej, na terenie Generalnej Guberni m. Po udanym nalocie alianckiego lotnictwa na Peenemünde w nocy z 17 na 18 sierpnia 1943 r. Hitler i Himmler polecili szefowi RSHA
Kaltenbrunnerowi przeprowadzenie dochodzenia dla wyjaśnienia źródeł „przecieków” wiadomości na temat produkcji rakietowej. Kaltenbrunner oświadczył wówczas, że wzmocnione zostaną środki zabezpieczające tajemnicę. Zgodnie z tą zapowiedzią Gestapo i SD zwiększyły zainteresowanie wszystkim i osobami zatrudnionymi w wytwórniach rakiet "8. Całkowite kierownictwo nad nowymi rodzajami broni (w tym rakietowej) przejęło SS po zamachu na Hitlera 20 lipca 1944 roku. Już 2 września szefowi sztabu LXV Korpusu Armii zakomuniko Tamże, W: M. Tamże, 110 Tamże, 117 Tamże, 118 Tamże, 118
114 116
s. 517—518. Wojewódzki, s. 51—52. s. 90—91. s. 190—191. ~ s. 150.
A k c ja V -l, Warszawa 1972, s. 87.
439
wano, że SS-Gruppenfiihrer Heinz Kammler otrzymał rozkaz ro poczęcia ofensyw y za pomocą rakiet u”. Jak już wspomniano wyżej, spory w kierownictwie III Rzeszy w ypływ ały z różnych pobudek. Wątpliwości Speera były odbiciem stanowiska monopoli, które obawiały się konkurentów w postaci nowych spółek esesmańskich wyposażanych w skonfiskowane ma szyny i surowce oraz zmierzających do całkowitego zagarnięcia wy kwalifikowanych żydowskich rezerw roboczych. Obiekcji Speera — jak pisze Artur Eisenbach — „nie należy by najmniej tłumaczyć tym, że był on w ogóle przeciwny rozbudowie obozów koncentracyjnych. Speer oraz monopoliści niemieccy nie chcieli rozbudowy esesowskich przedsiębiorstw przy obozach, lecz nie wypowiadali się bynajmniej przeciw obozom, jako rezerwuarom siły roboczej i kombinatom śm ierci” lt0. Zatargi m iędzy Speerem a Himmlerem w ynikły na gruncie sporu 0 metody wyzysku więźniów w podległych im przedsiębiorstwach 1 o podział zysku z esesmańskimi gospodarczymi instytucjami w dziedzinie przemysłu zbrojeniowego. Himmler przełamał w 1944 r. opory Hitlera przeciwko ekspansji gospodarczej SS i zyskał jego poparcie w rozgrywkach ze Speerem. Minister zbrojeń oponował jednak w dalszym ciągu, wysuwając argumenty o rozbiciu jednolitego kierownictwa produkcji zbroje niowej 1,1. Pod koniec 1944 r. spośród 627 tys. więźniów, podlegających WVHA, 250 tys. pracowało w prywatnych przedsiębiorstwach zbro jeniowych, 170 tys. w przedsiębiorstwach kontrolowanych bezpo średnio przez Speera, 15 tys. w firmach budowlanych, 12 tys. budo wało nową kwaterę Fiihrera w Turyngii, 130 tys. zatrudnionych było w rolnictwie i zakładach usługowych, a 50 tys. w firmach pod ległych WVHA m. SS wykorzystywała swoje uprawnienia do utajonej organizacji obszarów pracy i rozbudowy swoich zakładów przemysłowych. Tamże, s. 399. Patrz: A. E i s e n b a c h , H itlerow ska p o lityka zagłady Ż ydów , cyt. wyd., s. 520—521. m Patrz: A. S p e e r , W spom nienia, cyt. wyd., s. 520—521. m Patrz: Cz. M a d a j c z y k , P o lityka III R zeszy w o ku p o w a n ej Polsce, t. II, cyt. wyd., s. 277. 111 180
440
yj tym celu zostali przez nią objęci represjami robotnicy zakładów przemysłowych podległych państwu. Według obliczeń współpracow ników Speera wiosną 1944 r. zakłady państwowe traciły na rzecz gS miesięcznie ok. 30— 40 tys. robotników. W związku z tym na p o c z ą t k u czerwca 1944 r. Speer interweniował u Hitlera, domaga jąc się zaprzestania tej akcji i rewindykacji fachow ców 11*. Zmonopolizowanie siły roboczej więźniów przez S S odpowiadało wielkim koncernom niemieckim. Współpraca w zakresie wykorzy stania siły roboczej' z obozów koncentracyjnych datuje się od po czątku wojny. . Za korzystanie z siły roboczej więźniów wielki przemysł nie miecki odwdzięczał się SS nie tylko finansowo. Oto jeden z wielu przykładów: „Zawśze z chęcią wykonujem y Wasze zamówienia, gwarantując Wam najlepszą jakość” — pisał dyrektor zakładów ,,J.A. Topf” w Erfurcie do £entralnego Zarządu Budowlanego SS w Oświęcimiu. Sprawa, o której pisał przedstawiciel tej firmy, do tyczyła remontu krematorium obozowego. O dobrej jakości pieców krematoryjnych firma zapewniała również w liście do Zarządu Budowląnego SS w obozie Mauthausen 1M. Dr Otto Ambros, członek zarządu IG-Farben, jednocześnie prze wodniczący tzw. Komitetu S przy M inisterstwie Przem ysłu Zbroje niowego (Komitet S zajmował się przygotowywaniem wojny che micznej), prowadził z ramienia IG-Farben pertraktacje z komen danturą obozu oświęcimskiego w sprawie zatrudnienia więźniów. Oto co pisze on na ten temat do swego przełożonego, dra Fritza TerMeera, prezesa zarządu firmy: „7 kwietnia (1941 r.) odbyło się w Katowicach zebranie [...], znakomicie rozwija się nasza nowa przyjaźń z SS. Podczas kolacji, wydanej na naszą cześć przez ko mendanta obozu, ustaliliśm y na przyszłość wszystkie przedsięwzię cia w celu osiągnięcia rzeczywiście pomyślnej pracy obozu kon centracyjnego w interesie naszej produkcji” 1!5. Dr Heinrich Biitefisch, członek zarządu IG-Farben, posiadający w SS rangę Obersturmbannfiihrera, należący do „Koła Przyjaciół Reichsfiihrera S S ”, prowadził w 1941 r. pertraktacje z szefem Oso>bistego Sztabu Himmlera, SS-Obergruppenfiihrerem Karlem Wolf A. S p e e r , W spom nienia, cyt. wyd., s. 524—525. Wg: SS im Einsatz, cyt. wyd., s. 283. 125 Patrz: R. S c h n a b e l , M acht ohne Morał, cyt. wyd., s. 227.
1211 124
441
fem, w sprawie rozbudowy Bunawerke w Oświęcimiu. W rezultat tych rozmów B.ütefisch zawiadomił zarząd IG, że kierownictwo Ss gotowe jest przekazać w ięźniów do rozbudowy zakładów i wysu nęło warunki, które IG przyjęło bez zastrzeżeń. Dyrektorem tych zakładów, tzw. Buna-Monowitz, mianowano dra Walthera Dürrtelda IG utworzyło w Monowicach własny obóz koncentracyjny. j a^ wyjaśniał w swych zeznaniach na procesie IG-Farben w 1948 r dr Christian Schneider, członek zarządu IG, w obozie tym więźnio wie znajdowali się pod nadzorem produkcyjnym administracji IG natomiast pod względem dyscyplinarnym nadzór nad nimi sprawo wało SS, która miała obowiązek czuwania nad tym, aby robotnicy pracowali wydajnie. Na placu budowy pracowały także dzieci. Za trudniano również radzieckich i brytyjskich jeńców wojennych, ale jak stwierdzał kom petentny w tych kwestiach Dürrfeld, „nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek członkowie IG-Farben mówili o tym, że Konwencja Genewska i Haska zabraniają wykorzystywa nia pracy jeńców wojennych w zakładach zbrojeniowych” lte. Kierownictwo koncernu IG-Farben zwróciło się do Goeringa, jako pełnomocnika do spraw planów gospodarczych III Rzeszy, aby skło nił Himmlera do przekazania tem u koncernowi siły roboczej z obo zów koncentracyjnych. Goering odniósł się przychylnie do tej pro śby, dając tem u wyraz w piśmie do Himmlera z 18 lutego 1941 r. w sprawie dostarczenia z obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu „możliwie największej ilości fachowców i pomocniczych robotników budowlanych dla zakładów Buna. Ogólne zapotrzebowanie na ro botników budowlanych i montażowych w miejscu budowy wynie sie stosownie do faktycznego tempa budowy 8000— 12 000 ludzi. O podjętych przez Pana w tym względzie w porozumieniu z GB-Chemie zarządzeniach proszę mnie jak najszybciej zawiadomić” 1I7W podobny sposób dokonywało się sprzężenie interesów aparatu SS i policji z dezyderatami wielkich koncernów przemysłowych IG-Farben, Flicka, Kruppa i innych reprezentantów kapitału mono polistycznego 1I8. 126 Patrz: Zeznania Christiana Schneidera na procesie IG-Farben, w: S S im E in sa tz, cyt. wyd., s. 352—356.
1,7 DOK. NI-1240. Cyt. wg:
B.
P u c h e r t,
D zia ła ln o ść n ie m ie c k ie j IG -
-F a rb e n in d u str ie w P olsce, Warszawa 1973, s. 268.
118 W ykorzystywanie siły roboczej w ięźniów obozów koncentracyjnych przez
442
yj wypadku IG-Farben zadanie to było ułatwione, ponieważ je¿en z dyrektorów tego koncernu, dr Btitefisch, członek „Koła Przyciół Reichsfuhrera S S ”, m ógł bezpośrednio porozumiewać się • pertraktować w sprawie zatrudnienia w ięźniów z najbliższym współpracownikiem i faworytem Himmlera, szefem jego Osobistego S z t a b u , SS-Obergruppenfuhrerem Karlem Wolffem “9. Szczegóły organizacyjne i techniczne uzgadniane były na miejscu między zastępcą dyrektora przedsiębiorstwa Faustem a komendan tem obozu oświęcimskiego Hoessem. Już wiosną 1941 r. specjalna komisja IG-Farben w składzie: dr Ambros, dr Durrfeld, dr Eisfeld i dr Santo odwiedziła obóz koncentracyjny w Oświęcimiu, zaznaja miając Hóessa z wszystkim i planami budowy zakładów chemicz n y ch na tym terenie lł0. Z uwagi na to, że codzienne długie marsze z baraków obozowych do miejsca pracy powodowały obniżenie wydajności wycieńczonych głodowymi racjami żywnościowym i i ustawicznym i szykanami więź niów, dyrekcja IG-Farben przystąpiła do budowy na w łasny koszt nowego obozu w Monowicach. Nakłady inw estycyjne były opłacalne zarówno dla koncernu, jak i dla SS. Największym z oświęcimskich obozów pracy był obóz w Mono wicach, zwany początkowo Lager-Buna, a później Lager-Mono witz. 25 tysięcy więźniów pracowało w przedsiębiorstwie IG-Farbenindustrie w Monowicach, gdzie produkowano benzynę syntetyczną z węgla i budowano urządzenia dla fabryki gum y syn tetyczn ejlłł. kapitał przem ysłowy hitlerowskich Niem iec nie było jedyną korzyścią czer paną przez niego z w yników toczącej się w ojny. Jak podaje Cz. Łuczak, kapitał ten np. eksploatował także skonfiskowane przedsiębiorstwa przejęte od Polaków i Żydów. Wielkość lokaty kapitału niem ieckiego w przemyśle Poznania wynosiła 116 758 500 marek, w handlu 2 075 000 i transporcie 320 000 marek. W Zgierzu IG-Farben „wykupiła” od władz okupacyjnych zakłady chemiczne „Boruta”. Reichswerke Hermann Goering posiadały sw oje ekspo zytury w Poznaniu i w Łodzi. Patrz: Cz. Ł u c z a k , „ K ra j W a r ty ” 1939— 1945, cyt. wyd., s. 138. 189 Patrz: B. P u c h e r t, D zia ła ln o ść n ie m ie c k ie j IG -F a rb e n ..., cyt. wyd., s. 268 i nast. 180 Tamże. 1,1 W firm ie tej pracowali też więźniowie z obozów Fflrstengrube, GGnthergrube i Janinagrube, które to kopalnie firma zakupiła od zarządu dóbr Pless
443
Rozbudowano w Oświęcimiu również filię zakładów Kruppa p0(j nazwą W eichsel-Union-M etallwerke, która produkowała zapalni^ do pocisków artyleryjskich. Znaczna część więźniów oświęcimskich pracowała w przedsiębiorstwach prowadzonych lub kontrolowanych przez WVHA, np. w Deutsche Erd und Steinwerke (DEST), do któ rych należały m iędzy innym i fabryka cementu w Goleszowie i żwi rownia w Rajsku, następnie w Deutsche Ausriistungswerke (DAW) w Oświęcimiu. W ięźniów zatrudniała firma Deutsche Lebensmittel G.m.b.H., która prowadziła wszystkie kantyny oraz rzeźnie i p ie karnie obozowe, tudzież w gospodarstwach rolnych, leśnych i ryb nych w gestii SS Długi jest wykaz wszystkich zakładów i wytwórni, do których więźniowie oświęcim scy byli „wypożyczani”. W wykazie tym znaj dują się m.in.: kopalnie należące do koncernu Hermann-Goering-Werke w Jawiszowicach, fabryka firm y Oberschlesische Hydrier werke w Blachowni, Berghutte w Świętochłowicach i Sosnowcu, huta „Laura”, zakłady Siemensa w Borku, warsztaty naprawcze ta boru kolejowego w Gliwicach IM. Firma Kruppa objęła także „opiekuństwo” (Treuhandlerschaft) nad przedsiębiorstwami przem ysłowym i i wydobyciem rud metali na okupowanych terenach Ukrainy i Rosji. Przejęte tam zakłady m iały produkować przede wszystkim dla potrzeb Wehrmachtu. Firma Kruppa przygotowywała się do przejęcia na własność zakła dów w Kramatorsku, Berdiańsku, Mariupolu i Azowsku. W miarę wycofywania się ze Wschodu (1943— 1944 r.) firma ta zagrabiła i wywiozła m aszyny i urządzenia przemysłowe do swoich zakładów w Rzeszy. Udział firm y Kruppa w eksploatacji, a także grabieży surowców i maszyn udokumentowany został w odniesieniu do wszy stkich prawie okupowanych krajów Europy (Polska, Czechosłowacja, ZSRR, Francja, Jugosławia, Grecja, Norwegia i in.). W zakładach Kruppa zatrudniano fachowców i niewykwalifiko wanych robotników z różnych krajów, w tym również jeńców wow celu w ydobywania węgla, potrzebnego do wytwarzania w Monowicach produktów syntetycznych, wg: T. C y p r i a n , J. S a w i c k i , S ie d e m p ro cesó w p rze d N T N , cyt. wyd., s. 181. 188 Tamże, s. 182. 188 Tam że..
444
j e n n y c h i więźniów dostarczanych przez aparat Sauckla i esesmańską administrację 1U. Władze niemieckie — administracja cywilna i wyżsi funkcjona riusze NSDAP, koncerny kapitalistyczne i kierownicze SS — dokła dały wszelkich starań, aby nie dopuścić do powstawania zwartego, solidarnego frontu robotników cudzoziemskich w Rzeszy. Stosowano przy tym mechanizm środków nacisku przy jednoczesnym segrego w a n iu na bardziej i mniej uprzywilejowane grupy narodowościowe, wykorzystywano istniejące m iędzy nimi niechęci i urazy (np. Po lacy—Ukraińcy itd.), posługiwano się metodami korupcji i dema gogii 1“ Załamanie się planów „Blitzkriegu” na Wschodzie, przedłużająca się wojna stym ulowały kapitał państwowo-m onopolistyczny do po dejmowania coraz większych zadań w zakresie zbrojeń i przesta wiania ekonomiki ujarzmionych krajów dla celów zaopatrzenia m ili tarnej machiny. Niekorzystny dla Niemiec przebieg wojny, zwłasz cza od przełomu 1942/1943 r., i rosnący opór narodów zmuszał do zmniejszenia akcji eksterminacyjnej jeńców wojennych i ludności cywilnej. Stwierdzał to zresztą sam Himmler, oświadczając w paź dzierniku 1943 r., że jeśli w 1941 r. „nie przywiązywaliśm y znacze nia do m asy ludzkiej, to obecnie doceniamy jej znaczenie jako su rowca, jako siły roboczej” 1M. Już w początkach 1942 r. zaczęto wysuwać na pierwsze miejsce „mobilizację wszystkich sił roboczych więźniów do realizacji zadań wojennych”. Głównemu Urzędowi Gospodarki i Administracji SS został wówczas podporządkowany Inspektorat Obozów Koncentra cyjnych. Dotychczasowa likwidacja więźniów została zmodyfiko wana i zastąpiona system em „niszczenia przez pracę”, pracę do zu pełnego wyczerpania, prowadzącą do śmierci („Vernichtung durch Arbeit”). Tymczasem stworzony przez Sauckla aparat korzystał na szeroką skalę z pomocy SS i Wehrmachtu przy „łapankach”. Sauckel w y
184 Patrz: Dowody prokuratury przedłożone Amerykańskiemu Trybunałowi Wojskowemu w Norymberdze przez oskarżyciela Mandellauba 19 lutego 1948 (AGKBZHwP. ATW proc. nr X, r. 22, k. 4480—4498). 185 Tamże, s. 60—63. 188 Patrz: Przem ówienie H. Himmlera w Poznaniu 4 października 1943 r. AGKBZHwP, dok. nr 1919/PS, 226/Nor. s. 1—9.
445
stępował do Himmlera o przydzielanie sił policji i SS, o wzmoże nie fali polowań na ludzi i deportacjim. Po roku działalności na tym stanowisku Sauckel, przemawiając w gronie Gauleiterów, wy_ m ienił liczbę 3,5 miliona osób deportowanych na roboty do Nie miec Niezależnie od aparatu Sauckla, niektórym koncernom prze m ysłowym , utrzymującym stosunki z władzami SS, było wygodnie zwracać się o dostarczenie siły roboczej bezpośrednio do Himmlera i szefów podległych mu głównych urzędów 110. W ielotysięczny potok siły roboczej do pracy w Rzeszy skierowany został w toku masowego wysiedlania ludności Warszawy jesienią 1944 r., po stłum ieniu powstania. Masowe zatrudnianie przy ciężkiej, fizycznej, nie wymagającej kwalifikacji pracy miało na celu przekształcenie podbitej ludności w posłusznych niewolników. Władcy III Rzeszy nie bez podstaw obawiali się, że masowa koncentracja robotników cudzoziemskich w ośrodkach przemysłu, gdzie wymagana jest praca wykwalifiko wana i odpowiedni poziom wykształcenia, doprowadzić może do roz maitych perturbacji społeczno-politycznych. Zatrudnieni w Niemczech robotnicy polscy m usieli nosić znaki rozpoznawcze. W szyscy „obcy robotnićy zostali podporządkowani SS, a ich status odpowiadał raczej kategorii niewolniczej aniżeli ro botników najemnych” I40. Pogłębiający się w toku wojny brak siły roboczej (powołanie w ie lu milionów Niemców do wojska i formacji policyjnych) oraz rozwi janie przemysłu zbrojeniowego skłaniały coraz bardziej do wykorzy stania pracy przymusowej robotników cudzoziemskich w przemyśle. Władze SS dążyły do rozwijania i rozszerzania ekonomicznego potencjału własnych przedsiębiorstw, podległych WVHA — SS. Pra gnąc zatrudnić tysiące robotników w tym koncernie, SS zabrała ich innym przedsiębiorstwom w formie „wypożyczeń” lub aresztowań cudzoziemskich robotników, aby przenieść ich do kacetów, podpo rządkowanych wyłącznie SS. Wiele koncernów, jak np. IG-Farben, Krupp i Siemens, nie 1.7 Patrz: E. S e e b e r, R o b o tn ic y p r z y m u s o w i w d a rc e w o je n n e j, W arszawa 1972, s. 76—77. 1.8 Tamże, s. 79. 189 Tamże, s. 95. 140 Tamże, s. 46.
446
fa s z y s to w s k ie j g o sp o
chcąc tracić robotników na rzecz koncernu SS, organizowało swoje
przykładowe obozy karne”. Niewygodni pod względem politycz nym pracownicy przekazywani byli nadal do dyspozycji SS. W walce
z narastającym zbiegostwem z robót przymusowych jeńców i osób cywilnych organizowano co pewien czas wielkie akcje pościgowe (Grossfahndung). Akcjami kierowała Sicherheitspolizei SS, wspoma gana przez kontyngenty Wehrmachtu oraz szereg formacji parami litarnych. Warto wskazać na ogromne korzyści, jakie III Rzesza czerpała z rabunku mienia osób kierowanych do obozów koncentracyjnych. W sprawozdaniu Odilo Globocnika z akcji „Reinhard” z 5 I 1944 r., za okres od kwietnia 1942 r. do grudnia 1943 r., stwierdza się, że przekazano do dyspozycji Banku Rzeszy z grabieży mienia w obozach koncentracyjnych — 73 m iliony marek. Oprócz tego przekazano: 236 sztab złota o wadze 2 909,68 kg, 2143 sztaby srebra o wadze 18 733,69 kg, platyny 15,14 kg. Wśród zagrabionych dewiz w złocie wykazano 249 771 dolarów amerykańskich. Zrabowano również biżuterię i różńe przedmioty wartościowe, wśród nich: 15 883 pierścieni złotych z brylantami i diamentami, 2 511,87 karatów brylantów. W ywieziono także do Rzeszy 1900 wagonów odzieży, bielizny itp.141 W ykorzystywanie pracy więźniów we własnych przedsiębior stwach i wynajm owanie jej koncernom niemieckim przynosiło SS ogrom ne. zyski, które stały się inspiracją do podporządkowywania sobie dalszych gałęzi przemysłu. Ostatecznej realizacji tych zamie rzeń przeszkodził dopiero koniec wojny. 141 Patrz: J. K a s p e r e k , wyd., s. 76—77.
G ra b ie ż m ie n ia w
obozie n a M a jd a n k u , cyt.
R o z d z i a ł XIII
WAFFEN-SS
Niemieckie dywizje Waffen-SS Dzieje W affen-SS sięgają 1933 r., gdy Hitler nadał swej „Stabs wache” nazwę „Leibstandarte SS-Adolf H itler” (Pułk Gwardii Przybocznej-Adolf Hitler) tworząc, z niej formację zbrojną niezależną od regularnej armii i policji. Na początku 1936 r. dokonał się podział skoszarowanych jednostek SS na dwa zasadnicze piony: SS-Vérfügungstruppe (w skład której wchodził pułk „Leibstandarte SS-Adolf H itler”) oraz SS-Totenkopfverbànde. Od kwietnia 1936 r. obydwa te piony zostały oficjalnie mianowane „organizacjami w służbie państwow ej” i opłacane z bud żetu Ministerstwa Spraw W ewnętrznych \ 1 października 1936 r. w ramach Głównego Urzędu SS utworzony został Inspektorat Verfügungstruppen pod kierownictwem Paula Haussera — b. generała Reichswehry, a następnie szefa Stahlhelmu w okręgu Berlin— Brandenburg. Przez krótki czas po wchłonięciu Stahlhelm u przez SA Hausser był Standartenführerem SA, lecz szybko uplasował się na nowym stanowisku komendanta szkoły ofi cerskiej SS „Junkerschule Braunschweig”. W 1936 r. Hausser wraz z nominacją na SS-Brigadeführera został głównym inspektorem Ver fügungstruppen. Miał on przekształcić słabo wyszkolone militarnie jednostki SS (liczące wówczas ok. 8,5 tys.) w sprawne, wyćwiczone i wyposażone w nowoczesną broń oddziały. Dobór odpowiadał ści słym kryteriom nazistowskiego światopoglądu i odpowiednim wym a ganiom fizycznym (minimum wzrostu dla „Leibstandarte” wynosiło 180 cm, dla pozostałych jednostek 1,75 c m )2. Czas trwania służby wynosił tam 4 lata dla szeregowców, 12 —• dla podoficerów, a 25 — 1 Patrz: W. G o r 1 i t z, D ie W a ffe n - S S , Berlin 1960, s. 13. 8 „Do końca 1936 r. — m ówił później na ten tem at Himmler — nie przyjm o w aliśm y do Leibstandarte lub Verfügungstruppen ani jednego kandydata, mającego najm niejszy defekt fizyczny, choćby naw et jeden zepsuty ząb. Dzięki
448
dla korpusu oficerskiego. Otwartą drogę do tej formacji m ieli przede w szy stk im członkowie Hitlerjugend. ju ż w 1937 r. wprowadzono w tych oddziałach mundury polowe koloru feldgrau, mające na wyłogach runiczne znaki SS i symbole stopni. W roku następnym wprowadzono oznaczenia rodzajów broni (piechota, saperzy) *. W skład Verfiigungstruppen wchodziły wów czas trzy pułki: „Germania”, „Leibstandarte-Adolf H itler” i „Deut schland”. Kadra oficerska SS szkolona była w dwóch szkołach: Jun kerschule „Braunschweig” i Junkerschule „Bad Tóltz”, w których pobierało naukę łącznie 400 oficerów w ciągu roku. Obok przedmio tów związanych z wiedzą wojskową prowadzono w ykłady i ćwicze nia w m yśl w ytycznych SS-Schulungsam t (urzędu szkolenia SS). Specjalnie wyznaczeni funkcjonariusze SS zajmowali się indoktry nacją ideologii nazistowskiej w jej najbardziej antykomunistycznym, rasistowskim i szowinistycznym wydaniu. Przeznaczenie tej formacji, która stała się zalążkiem późniejszej Waffen-SS, określił Himmler w następujący sposób: „Verfiigungstruppe została zorganizowana po to, by wziąć udział w wojnie i walczyć na polach bitew. Przelewając swoją krew na fioncie, zdo będzie sobie moralne prawo do walki z sabotażystami i wrogami wewnętrznym i” 4. Kierownictwo NSDAP, a przede wszystkim sam Hitler zdawał sobie sprawę, że część kadry oficerskiej nie jest jeszcze ściśle zwią zana z nazizmem. Tworzona już wówczas w zalążkowej postaci kadra dowódcza przyszłej W affen-SS miała więc kształtować odpo wiednią rezerwę dla ewentualnego zastąpienie „niepewnych” poli tycznie oficerów Wehrmachtu oraz dla indoktrynacji ideologii nazi zmu wśród jego m asy żołnierskiej. temu mogliśm y zgromadzić w pierwszej W affen-SS najdoskonalszy elem ent naszej rasy”. Przem ówienie Reichsfiihrera SS podczas narady dowódców marynarki wojennej 16 grudnia 1943 r. Wg: G. H. S t e i n , L a W a ffe n -S S , Paris 1966, s. 36. * Sprawy umundurowania, żołdu, ekwipunku SS-Verfiigungstruppen oraz SS-Totenkopfverbande szczegółowo regulowały specjalne przepisy ogłoszone w „Merkblatt fiir die Einstellung bei den SS-Verfilgungstruppen und SS-Totenkopfverbanden”, wydane w grudniu 1936 r. CA MSW, zespół SS-Oberabschnitt „Warthe”, 777, t. 1, k. 5. 4 Patrz: Przem ówienie Himmlera do SS-Gruppenfiihrerów z 8 listopada 1938 r. (Wg: G. H. S t e i n, La W a fie n -S S , cyt. wyd., s. 41). 29 — C zarna gw ardia...
449
Mimo usilnych starań Himmlera Hitler nie decydował się jednak na razie na poważne rozszerzenie siły liczebnej Verfügungstruppe Główną przyczyną tego była postawa Wehrmachtu, którego dowódz two otrzymało w 1934 r. zapewnienie o monopolistycznej pozycji Wehrmachtu, poparte masakrą dowódców SA, którzy reprezento wali w tej sprawie odmienne poglądy. W 1936 r. stan liczebny batalionów wartowniczych SS zwiększył się do 35 tysięcy. Od marca 1936 r. oddziały te przyjęły nazwę: SS-Totenkopfverbände (oddziały „trupiej czaszki”). Tajne rozporządze nie Hitlera z 17 sierpnia 1938 r. stwierdzało, że oddziały te nie są ani częścią Wehrmachtu, ani policji, lecz stałą formacją zbrojną SS, powołaną do „wykonywania specjalnych zadań o charakterze poli cyjnym ” 5. . Hitler sugerował, że uzbrojone jednostki SS, występując w w y padku rozruchów wewnętrznych, zastąpią Wehrmacht w stłumieniu ruchu mas ludowych. Myśl tę podkreślił później w sposób dobitny w dokumencie pn.: „Wypowiedzi o przyszłych oddziałach policji państwowej”, datowanym 6 sierpnia 1940 r. . „Nie może zdarzyć się w przyszłości, żeby niemiecki Wehrmacht [...] w czasie krytycznej sytuacji wewnętrznej kraju musiał wystą pić zbrojnie przeciwko własnym rodakom. TaM krok jest początkiem końca [...]. Nasza historia zna podobne smutne przykłady” 6. I chociaż liczebny wzrost wojskowych formacji SS postępował dość powoli, niemniej jednak Hitler starał się wszędzie eksponować te oddziały, wysyłając je już w 1936 r. do Nadrenii. Dwa lata póź niej, w marcu 1938 r., w składzie wkraczającego do Austrii XVI kor pusu gen. Heinza Guderiana znajdował się batalion zmotoryzowany z „Leibstandarte SS”, dowodzony przez SS-Obergruppenführera Seppa Dietricha. Anschluss Austrii i związane z tym wzmocnienie osobistego prestiżu Hitler wykorzystał do rozszerzenia składu Ver fügungstruppen, tworząc now y pułk pn. „Der Führer”, a także po większając drugi pion skoszarowanej SS — mianowicie oddziały Totenkopfverbände do stanu liczebnego 8,5 tysiąca. 5 Patrz: Zarządzenie A dolfa Hitlera z 17 sierpnia 1938. AGKBZHwP, t.-175, mikrof. — 337, kl. 264464—74. • Hitler m iał niew ątpliw ie na m yśli okres rew olucji 1918—1919 w Niem czech oraz wydarzenia związane z tworzeniem się w ładzy rad w w ielu pro wincjach niem ieckich m iędzy 1919 a 1923 r.
problemy wynikające z faktu rozrastania się SS uregulować miajo tajne rozporządzenie Hitlera z 18 sierpnia 1938 roku. Rozporzą dzenie to miało dokładnie określić zadania istniejących wówczas głównych pionów Schutzstaffeln: „Allgemeine SS (ogólna SS). Sku pia ona członków nie wchodzących w skład stałych skoszarowanych jednostek. Allgem eine SS odbywa regularne ćwiczenia wojskowe i szkolenia polityczne. Jest podzielona na nadokręgi (Oberabschnitt) i okręgi (Abschnitt). Allgem eine SS jest głównym oparciem i rezer w ą kadrową dla skoszarowanych jednostek SS, czyli Verfügungs truppen i Totenkopfverbände” 7. Według rozporządzenia z 18 sier pnia 1938 r. Allgem eine SS nie powinna być uzbrojona na wzór od działów wojskowych. SS-Verfügungstruppen, SS-Totenkopfverbände i SS-Junkerschulen, a także ich jednostki zapasowe powinny być uzbrojone, szkolo ne i zorganizowane jako formacje militarne. W czasie pokoju będą one podlegały rozkazom Reichsführera SS. Broń, amunicja i pod ręczniki wyszkolenia bojowego będą dostarczane przez Wehrmacht. W tym okresie jednostki SS „nie będą organizacyjnie związane z Wehrmachtem” 8. Przytoczone wyżej rozporządzenie Hitlera pod kreślało, że „SS-Verfügungstruppen nie stanowią części składowej Wehrmachtu ani policji. Są one siłą zbrojną stale i wyłącznie znaj dującą się do mojej dyspozycji” *. Reichsführerowi SS powierzono zadanie odpowiedniego doboru kadry pod względem rasowym i politycznym. Znamienna jest klau zula rozporządzenia stwierdzająca, że formacje militarne SS subsy diowane będą z budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, z tym jednak, że Naczelne Dowództwo Wehrmachtu (OKW) upoważnione jest do kontrolowania budżetu 10. Oprócz tego Hitler zastrzegał sobie prawo do podejmowania ostatecznych decyzji w sprawach organiza cji, stanu liczebnego i uzbrojenia jednostek SS. Co więcej, prócz wskazanego wyżej prawa kontroli budżetu SS przez Naczelne Do wództwo Wehrmachtu, Hitler zapewnił mu prawo przeprowadzania inspekcji w jednostkach SS-Verfügungstruppen i składania Hitlero 7 Patrz: Korespondencja dotycząca odkomenderowania członków Allgemeine SS do SS-Verfügungstruppen. CAMSW, zespół SS — OA „Süd-Ost”, 853/346. 8 Wg: G. H. S t e i n , La W a ffe n -S S , cyt. wyd., s. 43— 44. 7 Tamże, s. 44. 10 Tamże.
451
wi sprawozdań o stanie wyszkolenia bojowego. Hitler przewidywa} możliwość wzajemnej wym iany oficerów Wehrmachtu i Verfügungstrupen SS. W razie ogłoszenia mobilizacji jednostki Verfügungstruppen SS m iały podlegać rozkazom Naczelnego Dowództwa Sił Lądowych (OKH) w sensie militarnym, natomiast pod wzglądem politycz nym — pozostać ogniwem NSDAP. Jeśli zaistnieje konieczność wy konania zadań wewnątrz Rzeszy, oddziały SS podporządkowane zo staną pod względem operacyjnym Reichsführerowi SS. Przewidy wano ponadto, że poszczególne jednostki, wchodzące w skład Toten kopfverbände, powinny stanowić rezerwę dla Verfügungstruppen. Totenkopfverbände m iały być przeznaczone dla celów specjalnych o charakterze policyjnym. W czasie pokoju z oddziałów tych rekru towała się straż obozów koncentracyjnych i więzień. W wypadku ogłoszenia powszechnej mobilizacji kadra tych strażników powin na zostać zastąpiona przez członków Allgem eine SS, którzy osiągnęli 45 rok życia. W czasie zajmowania Sudetów, przyznanych Rzeszy przez konfe rencję w Monachium, cała SS-Verfügungstruppen oraz cztery bata liony Totenkopf zostały na rozkaz Hitlera podporządkowane Naczel nemu Dowództwu Wehrmachtu. W okupacji Sudetów w zięły bez pośredni udział trzy pułki SS: „Leibstandarte-Adolf H itler”, „Ger mania” i „Deutschland”, jak również dwa bataliony „SS-Totenkopf Oberbayern”. W toku likwidacji państwa czechosłowackiego w po łowie marca 1939 r. pułki SS-Verfügungstruppen wchodziły w skład armii, która okupowała Czechy i Morawy. Podczas działań m ilitarnych przeciwko Polsce formacje SS zostały rozdzielone m iędzy poszczególne armie Wehrmachtu. „Leibstandarte Adolf H itler” podporządkowano rozmieszczonej na obszarze Dolnego Śląska 8 armii, dowodzonej przez gen. Johannes von Blaskowitza. Pułk „Germania” przydzielono do 14 armii pod dowództwem gen. W ilhelma Lista, rozlokowanej1na pograniczu Górnego Śląska. Bata lion saperów SS przydzielono do X V korpusu wchodzącego w skład 10 armii dowodzonej przez gen. Walthera von Reichenaua. Pułk „Der Führer”, przesunięty nad granicę niemiecko-francuską, był w odwodzie armii „C”, rozmieszczonej w okolicach miasta Freiburg. Inne zgrupowania oddziałów dyspozycyjnych SS w eszły w skład zorganizowanej w Prusach Wschodnich dywizji pancernej „Kempf”452
p 0 Prus Wschodnich przetransportowano również pułk „Deut sch lan d ” i pułk artylerii 1SS, a także bataliony: motocyklistów, prze
ciwlotniczy i łączności oraz dywizjon artylerii przeciwpancernej SS. skład nowo utworzonej dywizji włączono z Wehrmachtu 7 pułk czołgów , batalion saperów i służby kwatermistrzowskie “. Esesmański pułk „Germania” uczestniczył w pierwszych egzekucjach pol skich jeńców i młodzieży szkolnej, która stawiła opór najeźdźcom w okolicach Krakowa 1!. Podczas marszu na wschód pułk SS „Germania” stoczył 16 wrze śnia 1939 r. bitwę z oddziałami polskimi m iędzy Jaworowem i Sądo wą Wisznią (na wschód od Przemyśla). Jednostki polskie, pod do wództwem płk. Prugara-Ketlinga i ppłk. Popiela, rozgromiły w noc nym szturmie cały niemal doborowy pułk SS „Germania” 1S. Zdo byto przy tym dużą ilość sprzętu wojennego, biorąc do niewoli znacz ną grupę jeńców H. W walkach o zdobycie Warszawy z czwartą dywizją pancerną Wehrmachtu współdziałał od 9 września 1939 r. pułk „SS-Leibstandarte Adolf H itler”. Pułk ten stoczył w następnych dniach z od działami polskimi bitwę w rejonie Ożarowa. Dekretem z 17 października 1939 r. SS (w tym również Waffen -SS) i jednostki policji, wypełniające specjalne zadania, zostały w y łączone z ogólnego ustawodawstwa, obowiązującego w Wehrmach cie. Utworzono własne trybunały SS, których członkowie miariowani byli przez Hitlera na wniosek Reichsfiihrera SS 15. Na przełomie listopada i grudnia 1939 r. uformowano już 3 dyw i zje oraz 14 pułków (Totenkopfstandarten), w skład których weszli rezerwiści z tzw. Allgem eine SS, powołani „dla wzmocnienia sił poli cyjnych”. Akcją werbunkową do jednostek przyszłej W affen-SS kie W
11 Wg: R. M a j e w s k i , W a ffe n -S S . M ity i rzeczyw isto ść, cyt. wyd., s. 56—57. 12 Amerykański historyk, G. H . Stein, w swej książce: La W a ffe n -S S nie wspomina w ogóle o zbrodniach dokonanych przez pułki SS uczestniczące w w ojnie z Polską. 18 Patrz: A. Z a w i 1 s k i, B itw y polskiego W rześnia, t. II, W arszawa 1972, s. 56—58. . ■' 14 G. H. Stein pomija również m ilczeniem klęskę pułku „Germania”, cho ciaż o fakcie tym (jak również o porażce Niem ców pod Gródkiem Jagielloń skim i Hołoskiem) relacjonuje hitlerowski korespondent w ojenny L e o L e i x n e r w książce: Vorn Lem berg bis B ordeaux, Berlin 1941, s. 44. 15 Patrz: „Reichsgesetzblatt” 1939, t. I, s. 2107 oraz 1940, t. I, s. 659.
453
rował w 1940 r. ówczesny SS-Brigadefułirer Gottlob Berger, który w 1939 r. organizował w Czechosłowacji piemiecko-sudecki korpus ochotniczy. Urząd Uzupełnień (Erganzungsamt der W affen-SS) utworzony został 1 grudnia 1939 r. w ramach Głównego Urzędu SS (SS-Hauptamt), kierowanego przez Bergera. W każdym z siedemnastu okręgów SS (SS-Oberabschnitte) pow stały biura uzupełnień (SS-Erganzungsstelle)IS. Allgem eine SS liczyła już w tedy ok. 250 tys. członków. Część z nich powołano do służby czynnej w wojsku, część zaś stanowiła bazę rekrutacyjną dla W affen-SS. Pragnąc rozszerzyć liczebność W affen-SS, Himmler i Berger mu sieli rozpocząć pertraktacje z Naczelnym Dowództwem Wehrmachtu. Trwały one przez całą zimę 1939— 1940 r. Głównym atutem Himmlera, który Berger prezentował swoim wojskowym negocjatorom, był argument, że dywizje SS, zapewniające wew nętrzny spokój, stanowią rękojmię sukcesów Wehrmachtu. SS otrzymała poparcie Roberta Leya, szefa Niemieckiego Frontu Pracy, który zapowiedział, że młodzież od 18 do 20 lat zostanie zwolniona z Reichsarbeitsdienst (hufce pracy), jeśli wstąpi ochotni czo do formacji SS czy policji. 8 grudnia Himmler uzgodnił z szefem Reichsarbeitsdienst (w skró cie:* RAD) Konstantinem Hierlęm, że kadra RAD może zgłaszać się ochotniczo do W affen-SS 17. Kryteria przyjęcia zasadzały się na „czystości rasowej”, dobrym stanie zdrowia, odpowiednim wzroście. Nowe możliwości rekruta cyjne zostały rozszerzone poprzez włączenie m łodzieży ze środowisk Volksdeutschów, zwiększających się stale w wyniku ekspansji III Rzeszy 18. Oficjalna nazwa W affen-SS użyta została już 22 listopada 1939 r. w rozkazie Oberkommando der Wehrmacht, zaś od początku 1940 r. nazwa ta w ystępuje w dokumentacji wewnętrznej. Hitler użył po raz pierwszy tego określenia w swoim przemówieniu w Reichstagu dnia 19 lipca 1940 r. Patrz: G. H. S t e i n , La W a ffe n -S S , cyt. wyd., s. 60. AGKBZHwP, M — 340, kl. 2648522—3. 18 Patrz: Pism o G. Bergera do H. Himmlera z 7 sierpnia 1940 r. w spra w ie możliwości rekrutacji do W affen-SS Volksdeutschów z różnych krajów. AGKBZH, ATW proc. nor. nr XI, dok. prok. t. 30, k. 172—176. 10
11
454
1 i I f : i ’
1 I 1
r
Naczelne Dowództwo Wehrmachtu (OKW) wyraziło w lutym r. zgodę na utworzenie formacji SS (bez Totenkopfverbände), |ako niezależnej rezerwy, .administrowanej wspólnie przez SS i OKW. 2 marca 1940 r. Himmler przyjął propozycję OKW. Sprawa ,SS-Totenkopfverbände” nie została wówczas definityw nie uregu lowana, chociaż formalnie uznano ją także za część W affen-SS19. W działaniach wojennych przeciwko Francji, Belgii, Holandii wzięły udział następujące formacje SS: „Leibstandarte-Adolf H itler”, trzeci pułk SS „Der Führer”, „SS-Verfügungsdivision”. W odwodzie znajdowały się „SS-Polizeidivision” oraz „SS-Totenkopfdivision”. Szczególną brutalność połączoną z lekceważeniem zasad prowa dzenia wojny przejawiała, dowodzona przez Seppa Dietricha, „Leib standarte-Adolf H itler”. Przeszła ona do natarcia, ostrzeliwując gmach, w którym prowadzili rokowania parlamentariusze armii ho lenderskiej i niemieckiej *0. Jedna z kompanii, wchodzących w skład SS Totenkopf pod dowództwem SS-Obersturmführera Fritza Knochleina, otoczyła oddział angielski nad brzegiem kanału La Manche. Wzięci do niewoli Anglicy, w tym również ranni, zostali rozstrze lani w pobliżu farmy „Paradis” ” . Uczestniczące w kampanii na Zachodzie w 1940 r. oddziały Waf fen-SS były całkowicie zmotoryzowane (z wyjątkiem „SS-Polizei division”) i zaopatrzone w broń pancerną; z tego też względu speł niały one znaczną rolę w toku działań bojowych w maju i czerwcu 1940 roku. . Podkreślił to Adolf Hitler w swym przemówieniu wygłoszonym w Reichstagu 19 lipca 1940 r., wskazując, że wśród zwycięskich armii „walczyły także dzielne dywizje i pułki W affen-SS”. Składa jąc specjalne podziękowanie Himmlerowi za organizację systemu bezpieczeństwa wewnętrznego Rzeszy, Hitler zaznaczył, że Himmler jest twórcą oddziałów W affen-SS. Wśród odznaczonych orderem Krzyża Rycerskiego znajdowali się: Sepp Dietrich — dowódca „Leibstandarte-Adolf H itler”, F elix Steiner — dowódca pułku „SS
1940
AGKBZHwP, M — 340, s. 69. Tamże,- s. 91. “ Dwaj żołnierze, którzy ukryli się w stosie trupów, ocaleli. Po w ojnie w ystąpili oni jako św iadkow ie przeciwko Knochleinowi, który został w 1948 r. skazany przez Brytyjski Trybunał W ojskowy na karę śmierci. 19 90
455
Deutschland” i Georg Kappler — dowódca pułku „SS-Der Führer” 22 W 1940 r. z Głównego Urzędu SS (SS-Hauptamt) wyodrębniono Główny Urząd Dowodzenia (SS-Führungshauptamt — SS FSHA) pod kierownictwem Himmlera, który powierzył ówczesnemu SS-Brigadeführerowi Hansowi Jüttnerowi stanowisko szefa sztabu SS FSHA. Dotychczasowy Główny Urząd SS został poważnie okrojony. Jego działalność sprowadzała się do spraw uzupełnień kadrowych, wychowania fizycznego, wyszkolenia i o p iek i2S. Główny Urząd SS przekształcił się w ten sposób w pomocniczą, usługową instytucję dla SS FSHA, sprawującą funkcję naczelnego dowództwa W affen-SS. Szef uszczuplonego SS-Hauptamtu, Gottlob B ergerM, zajmował się jednak, obok swego podstawowego zadania rekrutacji do W affen-SS, także zagadnieniami narodowościowymi. Świadczy o tym w szczególności powołanie w ramach FSHA tzw . Germanische Freiw illigen-Leitstelle, podporządkowanej osobiście B ergerow ii5. Wybuch wojny niemiecko-radzieckiej i okupacja rozległych ob szarów wschodnich spowodowały znaczny wzrost aparatu SS i po licji. Wyrazem tego było wydanie przez Hitlera dekretu z 17 lipca 1941 r. „Erlass des Führers über die polizeiliche Sicherung der neu besetzten Ostgebiete”, który przekazywał SS polityczny nadzór nad terenami wschodnimi *°. Na początku działań wojennych w połowie 1941 r. na froncie Patrz: Die R itterk reu zträ g er der W a ffe n -S S , Göttingen 1955, s. 248, 251. Wynika to z treści komunikatu Urzędu Uzupełnień (Ergänzungsamt) W affen-SS za 1940 r. CA MSW, 853/188, zespół SA OA „Südost”, s. 35. 24 Gottlob Berger (ur. 1896 r.) — nauczyciel z zawodu. Po I w ojnie św ia towej zdem obilizowany w stopniu oberlejtnanta. W latach 1919—1920 dowo dził formacją paramilitarną „Einwohnerwehr” w północnej W irtembergii w w alce przeciwko strajkującym robotnikom. Po w stąpieniu do NSDAP Berger w ziął udział w m onachijskim puczu listopadow ym 1923 r. Przez kilka lat należał do SA. W 1936 r. przeszedł do SS. W życiorysie, który Berger już jako członek SS napisał, znalazł się następujący fragment: „Dzięki przyjęciu do SS mogłem zapomnieć o w ielu trudnych chwilach i teraz mam tylko jedno pragnienie — aby poprzez wzmożoną pracę i w ysiłek odwdzięczyć się za przyjęcie m nie do SS”. Dokumentationszentrum Berlin, teczka personalna G. Bergera, dok. — P 2565, s. 4. 25 AGKBZHwP, ATW w Norymberdze, proces nr XI, dok. obr. t. XLVII, s.'4. 26 AGKBZHwP, akta ATW w N oi. proc. nr XI, dok. obr. t. 36, k. 107. 22
22
456
wschodnim stan osobowy W affen-SS *7 przedstawiał się następu jąco: „SS-Division Leibstandarte — Adolf H itler” „SS-Division Wiking” „SS-Division Totenkopf” „SS-Division Nord” „SS-Division Das Reich” Sztab dowództwa Reichsfuhrera SS Batalion ochotniczy SS „Nordost'’ Służby administracyjne , Jednostki rezerwowe Jednostki inspekcyjne w obozach koncentracyjnych Bataliony ochrony Warty garnizonowe SS Szkoły oficerskie i podoficerskie SS
— — — — — — — — — — — — —
10 796 19 377 18 754 10 573 19 021 18 438 904 4 007 29 807 7 200 2 159 992 7 028
W początkach 1942 r. do W affen-SS wcielono skoszarowane for macje policyjne “ . Skoszarowane jednostki policyjne uczestniczyły w zajmowaniu terytorium Austrii, pół roku później — jesienią 1938 r. — W okupacji Sudetów, a w połowie marca 1939 r. wkro czyły na ziem ie Czech i Moraw. W wojnie polsko-niem ieckiej 1939 r. jednostki policyjne, odpowiadające dwóm pułkom piechoty, wcho dziły w skład utworzonej w W. M. Gdańsku tzw. grupy „Eber hard” w. 27 Patrz m eldunek inspektora statystyki dla Reichsíührera SS z 27 VIII 1941 r., zespól RFSS, t. 175, mikr. 111, kl. 2635846 i nast. wg: G. H. S t e i n , La W a ffe n -S S , cyt. wyd., s. 150—151. 29 Skoszarowane jednostki policyjne w Niemczech zaczęły rozwijać się po wydarzeniach 1918 r., kiedy w obliczu rew olucji nastąpiło wyraźne zradykalizowanie części żołnierzy, jak również zm niejszenie po podpisaniu Traktatu W ersalskiego stanu kadrowego Reichswehry do 100 tysięcy. Latem 1919 r. powstała skoszarowana policja polityczna. Do jej szeregów napłynęli przede w szystkim członkowie Freikorpsów. Oddziały skoszaro wanej policji wyposażone zostały także w ciężki sprzęt, m.in. w moździerze I działa polowe. Na czele większych oddziałów policji stanęli generałowie, którzy m usieli odejść z czynnej armii. W Republice W eimarskiej ogólna liczba funkcjonariuszy różnych służb policji porządkowej wynosiła ok. 150 tys., z czego 85 tys. w Prusach. Patrz: H. J. N e u f e 1 d t, J. H u c k , G. T e s s i n, Zur G eschichte der O rd n ungspolizei 1936—1945, „Schriften des Bundesarchivs”. Koblenz 1957, r. II, s. 8.
20
Tamże, s. 27.
457
W czerwcu 1940 r. pierwsza dywizja policyjna uczestniczyła w walkach w północnej Francji, a po zakończeniu działań wojen nych pozostała tam dla zwalczania ruchu oporu. Po agresji przeciw ko ZSRR dywizję policyjną przerzucono pod Leningrad; podczas jednej z bitew pod m. Ługa w sierpniu 1941 r. zginął dowódca tej dywizji, gen. por. Arthur M ullerstadtso. Walcząca na froncie północnym jednostka pn. „SS-Kampfgruppe Nord”, wspomagana przez dywizję fińską i jedną dywizję Wehr machtu, usiłowała przerwać pozycje radzieckie. 2 lipca 1941 r. pięć batalionów SS, które przeszły tam do natarcia, wycofało się z cięż kimi stratami. Ta pierwsza poważniejsza walka kosztowała tę jed nostkę 73 zabitych (w tym 13 oficerów), 232 rannych (w tym rów nież 13 oficerów) i 147 zaginionych bez w ie śc i’1. ' Pod świeżym wrażeniem tej porażki Himmler zwrócił się 13 lipca z przemówieniem do nowej grupy żołnierzy z W affen-SS, która miała być wkrótce wysłana na front do Finlandii. W m owie tej przypominał członkom SS, aby byli gotowi do wykonania wszelkich rozkazów Fiihrera i swoich przełożonych, bez względu na rozmiary ofiar Mit o niezwyciężoności W affen-SS został więc rozbity. „Kampfgruppe Nord” przekonała się na własnej skórze, jak silny opór potrafią stawiać „podludzie”. Straty W affen-SS na froncie wschodnim wzrastały w szybkim tempie. Od 22 czerwca do 15 listopada 1941 r. zginęło 407 oficerów i 7930 żołnierzy, rany odniosło 816 oficerów i 26 269 żołnierzy, za ginęło bez wieści blisko 1 tysiąc ” . Wraz z rozszerzeniem sieci obozów koncentracyjnych wzrosło ogromnie zapotrzebowanie na żołnierzy W affen-SS do pełnienia tam służby wartowniczej i wykonywania innych zadań. SS-Sturmbannfiihrer August Harbaum, kierownik .referatu A/V4 w SS-W Y H A 84 (od marca 1942 r. do kwietnia 1945 r.), stwierdził, Tamże, s. 24. Patrz: Meldunek SS-Führungshauptamt do RFSS z 19 lipca 1941, ze spół RFSS, T. 175, mikrofilm 111, kl. 263564. (Wg: G. H. S t e i n , La W a ffen S S , cyt. wyd., s. 147). 88 Tamże, s. 141. 88 Patrz: Meldunek SS FHA do RFSS z 19 listopada 1941 r., zespół RFSS T-175, mikr. 111, kl. 26355589 (tamże, s. 149). 84 Referat AW4, form alnie wchodzący w skład w ydziału personalnego urzę80
81
458
¿e w marcu 1942 r. około 15 000 członków W affen-SS pełniło służbę vV obozach koncentracyjnych jako wartownicy lub personel sztabów obozowych. W końcowych tygodniach wojny pełniło służbę w obo zach 30—35 000 członków Waffen-SS. Na podstawie rozkazu Himmlera z 9 lipca 1942 r. bataliony poli cji zostały scalone w stałe zmotoryzowane pułki. Rozkazem Himm lera z 24 lutego 1943 r. wyróżniającym się pułkom nadawano miano „SS-Polizei-Regim enter” *!. Jednostki OrPo rzucano przede wszystkim do walki z ruchem par tyzanckim. Od jesieni 1943 r. przydzielono im do pomocy w zwal czaniu partyzantów w szerokim zakresie oddziały Wehrmachtu. Skoszarowane jednostki policji były podporządkowane dwóm pio nom. Podlegały one pionowi SS o tyle, o ile wchodziły w skład Ordnungspolizei (OrPo), czyli policji porządkowej, będącej na pra wach jednego z głównych urzędów (Hauptamt) SS. Na czele OrPo stał SS-Obergruppenfiihrer Kurt D alu ege’6, a od połow y 1942 r. SS-Obergruppenfuhrer i gen. policji Alfred W iinnenbergi7. Policja porządkowa podlegała M inisterstwu Spraw W ewnętrznych du administracyjnego („Amtsgruppe A — Truppenverwaltung”), kom peten cyjnie podlegał Urzędowi D. Do jego zadań należały sprawy personalne załóg obozów koncentracyjnych, jak: zastępstwo, zwolnienie, przeszeregowanie, od komenderowanie, przeniesienie, szkolenie. IMT, t. XXXV, s. 493, dok. 750 D. (Wg: W. C z a r n e c k i i Z. Z o n i k , W alczący obóz B u chenw ald, cyt. wyd., s. 23). 35 Patrz: G. T e s s i n, Die Stabe und T ru p p en ein h eiten der OrPo, Koblenz 1957, s. 14, 30, 31. 36 Kurt Daluege, ur. 1897 r. w Kluczborku na Śląsku, absolwent Wyższej Szkoły Technicznej w Berlinie. W 1922 r. należał do Freikorpsu „Rossbach”. Od 1926 r. tworzył berlińskie oddziały SS i pełnił funkcję zastępcy Gauleitera NSDAP w Berlinie, skąd przeniesiono go na stanowisko dowódcy SS w Berlinie i w płn. Niemczech w randze SS-Oberfiihrera. W 1933 jest już SS-Gruppenfiihrerem, pcsłem do Reichstagu i komendantem oddziałów sko szarowanej policji krajowej. Od 1936 r. do 1943 r. był szefem OrPo. W 1942 r. uzyskał w ysoką rangę SS-Obergruppenfiihrera i gen. płka policji. W czerw cu 1942 r. został zastępcą Heydricha w Protektoracie Czech i Moraw. 37 Alfred Wunnenberg, ur. 1891 r., był funkcjonariuszem policji pruskiej od 1919 r. Szybką karierę oficerską zawdzięczał reżimowi hitlerowskiemu. W okresie II w ojny światowej dowodził różnymi formacjami w ojsk policyj nych, początkowo pułkiem (działającym m.in. w rejonie Leningradu), a w 1944 r. dywizją. Patrz: H. J. N e u f e l d t , J. H u c k, G. T e s s i n , Zur Gesch.ich.te der O rdnungspolizei 1936—1945, cyt. wyd., s. 115.
Rzeszy. Himmler zaś był Reichsfiihrerem SS i szefem niemieckiej policji w MSW. W 1943 r. Himmler został, po ustąpieniu Fricka ministrem spraw wewnętrznych Rzeszy i w ten sposób otrzymał nieskrępowaną i absolutną władzę nad policją. Wyrazem tego był0 w szczególności podporządkowanie wcielonych do W affen-SS jedno stek policyjnych gen. Erichowi von dem Bach-Zelewskiem u, miano wanemu pełnomocnikiem Reichsführera SS do zwalczania ruchu par tyzanckiego. W 1943 r. Himmler przekazał RSHA sprawy ewidencji ruchu ludności i zameldowania, a więc zakres spraw będących do tychczas w kompetencji OrPo. Swój marsz w głąb terytoriów radzieckich dywizje Waffen-SS znaczyły okrutnymi zbrodniami. Tak np. dywizja „Wiking” uczest niczyła w masakrze sześciuset Żydów galicyjskich. „Leibstandarte Adolf H itler” rozstrzelała cztery tysiące jeńców radzieckich. Pod czas walk o Charków wiosną 1943 r. dowodzona przez Seppa Dietri cha „Panzerdivision Adolf H itler” oraz „Panzerdivision Totenkopf” pod dowództwem Maxa Simona dokonały eksterminacji 20 tysięcy okolicznych mieszkańców, oprócz wymordowanych tam setek wzię tych do niewoli żołnierzy i oficerów. Dywizja SS „Das Reich” wspo magała jednostki Einsatzgruppen w masowych rozstrzeliwaniach ludności cywilnej w okolicach Mińska we wrześniu 1942 roku. W operacjach pacyfikacyjnych na Polesiu uczestniczyła od jesieni 1941 r. brygada kawaleryjska SS, przekształcona później w dywizję SS „Florian G eyer”. Wstrząsające m ateriały zawiera opublikowany zbiór: „Kriegstagebuch des Kommandostabes Reichsführer SS, Tä tigkeitsberichte der 1 und 2 .SS-Inf. Brigade, der 1 SS Kaw.-Brigade und Sonderkommandos des S S ”. Tak np. w sprawozdaniu z akcji w rejonie na południe od Prypeci, przeprowadzonej przez 1 SS-Inf. Brigade (mot.) w okresie 14—21 li stopada 1941 r., podano, że zabito 5397 osób, w tym 1033 kobiety, 126 chłopców i 92 dziewcząt. W toku walki zabito 59 osób. W ra mach tej akcji „zlikwidowano” później 715 osób — w tym 60 par tyzantów “. SS „Wiking” weszła w skład utworzonej natychmiast po okrąże niu wojsk niemieckich w Stalingradzie grupy armii „Don”, która otrzymała zadanie uwolnienia otoczonych wojsk uderzeniem z ze88
Wg: R. T o r z e c k i , K w estia ukraińska..., cyt. wyd., s. 259—260.
,vnątrz W czasie kontrataku w rejonie miasta Zimowniki, a tak,e w walkach o stanicę Orłowską, SS „Wiking” poniosła poważne ¡tra ty 4'. ^ po przegrupowaniu i uzupełnieniu SS „Wiking” przerzucona zo stała na Bałkany. Działając w Jugosławii, żołnierze i oficerowie tej jednostki spalili w iele wiosek, dokonując masakry tysięcy osób po dejrzanych o sprzyjanie partyzantom jugosłowiańskim 41. Podczas akcji pacyfikacyjnej w Jugosławii, w miejscowościach po łożonych nad rzeką Sawą przy ujściu Driny, gen. Franz Böhme w y dał do swych podwładnych 25 września 1941 r. rozkaz, w którym czytamy m.in.: „Należy dać w Serbii odstraszający przykład, który powinna bardzo ciężko odczuć cała ludność”. Ten przykład gen. Böhme dał jeszcze wcześniej, rozkazując uwięzić wszystkich m ęż czyzn w wieku od 15 do 60 lat w specjalnym obozie koncentracyj nym, który został zbudowany przez Wehrmacht. Wspólnie z funk cjonariuszami Sicherheitspolizei i Sicherheitsdienst przeprowadził gen. Böhme egzekucję 2100 Żydów i Cyganów w jugosłowiańskiej miejscowości Topola. Dowództwo Wehrmachtu domagało się coraz to nowych egzekucji w odwet, stosowany najczęściej w proporcjach za 1 żołnierza — 100 jugosłowiańskich obywateli. Znany jest los mieszkańców jugosło wiańskiego miasta Kragujevac, gdzie 19 i 20 października 1941 r. w ciągu 9 godzin żołnierze rozstrzelali 7 tys. osób, wśród nich 300 uczniów gimnazjalnych. Według danych dowództwa Wehrmachtu w okresie od września do listopada 1941 roku w samej tylko Serbii stracono ok. 35 tysięcy zakładników, w odwet za 160 zabitych i 370 rannych Niemców w walkach z partyzantam i4*. Przy współudziale 369 dywizji Wehr 39 Patrz: A. J. J e r e m i e n k o , B itw a nad Wołgą: no ta tki dow ódcy frontu, Warszawa 1963, s. 35. 40 Tamże, s. 420, 425, 435. 41 Wyższym Dowódcą SS i Policji w Serbii mianowano w 1943 r. SS-Obergruppenführera Hermanna Behrendsa. Jego szybka kariera w SS rozpoczęła s i ę . w 1933 r., z chwilą wprowadzenia go przez Heydricha do centrali SD, skąd skierowano go w charakterze zastępcy szefa Volksdeutsche M ittelstelle i Bund Deutscher Osten. Po wojnie Behrends został skazany na śm ierć przez sąd jugosłowiański za zbrodnie popełnione w Serbii. 41 Patrz: „Fali-7”, Das U rteil im G eiselm ordprozess, Berlin 1965, s. 41, 116 i inne.
461
machtu, dywizja W affen-SS „Prinz Eugen” spaliła w ostatnich dniach marca 1944 r. w iele chorwackich wiosek. W płomieniach zgi nęły setki mieszkańców. W pierwszych dniach stycznia 1943 r. dowództwo niemieckie prze rzuciło dywizję SS „Prinz Eugen” z zachodniej części Serbii da Bośni i Chorwacji. Wraz z kilkoma innym i dywizjami niemieckimi i włoskimi, a także jednostkami kolaborantów: „ustaszowców” i „czetników” dywizja „Prinz Eugen” uczestniczyła w rozpoczętej 20 stycznia wielkiej ofensyw ie przeciwko siłom partyzantów jugo słowiańskich 4i. Dywizja „Prinz Eugen” zajęła wprawdzie kilka miasteczek, ale siły jugosłowiańskiej armii wyzwoleńczej wym knęły się spod ude rzenia. Walki te były prologiem znanej bitw y w dolinie rzeki Neretvy 4\ W maju 1943 r. dywizja ta uczestniczyła w nowych bojach, szcze gólnie krwawych, nad rzeką Sutjeską, których celem było okrąże nie tzw. głównej grupy operacyjnej Armii W yzw oleńczej45. Po kapitulacji Włoch, 8 września 1943 r., dowództwo niemieckie podjęło energiczne starania zmierzające do umocnienia swoich po zycji na Bałkanach. W Belgradzie utworzono Sztab Komendanta Administracji Wojskowej Południowego Wschodu. Sprawował on władzę wykonawczą na terenach Chorwacji, Serbii i Grecji. Wiosną 1944 r. rozpoczęła się zakrojona na szeroką skalę ofensy wa przeciwko siłom partyzanckim i ich dowództwu w okolicach mia sta Drvar w Bośni. Ofensywa ta, w której obok jednostek Wehr machtu wzięło udział kilka oddziałów SS (w tym część dywizji „Prinz Eugen” oraz 500 batalion powietrzno-desantowy SS), zakoń czyła się tylko częściowym powodzeniem, gdyż naczelne dowództwo sił partyzanckich, z marszałkiem Tito na czele, a także akredyto wane tam m isje wojskowe państw sojuszniczych zdołały wyrwać się z okrążenia. Kolejna operacja przeciwko partyzantom rozpoczęła się w lipcu 1944 r. Dowództwu V Korpusu Górskiego SS „podporządkowano grupę bojową 21 Dywizji Górskiej SS „Skanderbeg”, 14 pułk 7 Dy 41 Patrz: V. S t r u g a r , W ojna i rew olucja narodów Jugosław ii 1941—1945, Warszawa 1967, s. 150—151. 44 Tamże, s. 157. 45 Tamże, s. 169—179.
462
wizji Górskiej SS „Prinz Eugen”, 4 pułk „Brandenburg”, tzw. Le gion „Krempler”, składający się z kolaboranckiej m ilicji muzułmań skiej, oraz grupy bojowe „Strippel” i „Bendel” 4e. W rezultacie za giętych walk partyzanci jugosłowiańscy zniszczyli kilka oddziałów gS. Znaczna część dywizji SS „Prinz Eugen” została rozbita w poło w ę października 1944 r. podczas odwrotu z rejonu m. Nisz. Dywizja SS „Prinz Eugen” została w następnych miesiącach na nowo sfor mowana i rzucona do nowej, nieudanej zresztą kontrofensywy w styczniu 1945 r. Dywizja ta uczestniczyła następnie w walkach w okolicach Sarajewa w pierw szej dekadzie kwietnia i złożyła broń dopiero 12 maja 1945 r. na północny zachód od Zagrzebia. Dywizja .SS-Leibstandarte Adolf H itler” oraz dywizja „Reichsfiihrer S S ” wsławiły się masakrą ludności udzielającej pomocy partyzantom w środkowej i północnej części Włoch. Ogromne ofiary poniósł w czasie okupacji naród grecki. Pięć miesięcy po podboju tego kraju powstał we wrześniu 1941 r. obóz koncentracyjny w Koryncie, w którym więziono głównie lew ico wych przedstawicieli greckiej inteligencji. Rozpoczęły się masowe egzekucje zakładników. W Tracji zrównano z ziemią (październik 1941 r.) dwie miejscowości: Ano-Kercelion i Kato-Kercelion, 207 mieszkańców rozstrzelano. Wśród wielu przykładów wybrać można kilka: rozstrzelanie 50 zakładników w Trypolis (koło Sparty) 28 li stopada 1943 roku — w kilka dni później następnych 100 zakład ników w Trypolis i w Aighion. 5 kwietnia 1944 r. 4 policyjna dy wizja grenadierów pancernych W affen-SS, znajdująca się w składzie LXVIII korpusu armii, wymordowała w odwet za 2 zabitych żoł nierzy 215 chłopów ze wsi Klisura w Grecji. Ta sama jednostka rozstrzelała 300 osób podejrzanych o udział w partyzantce w grec kiej wsi Distomon. W Grecji SS „Panzergrenadierdivision” prowadziła brutalną akcję pacyfikacyjną wspólnie z oddziałami Wehrmachtu. W procesie przeciwko dwunastu generałom Wehrmachtu, oskar żonym o zbrodnie popełnione w Jugosławii, Grecji, Albanii, wielo48 21 Dywizja „Skanderbeg” rekrutowała się z profaszystowskiej albańskiej organizacji „Bali Maletar”. Rozpoczął się też werbunek do nowej m ahometańskiej dywizji SS w Bośni i Hercegowinie. Formacja ta w ystępow ała pod na zwą 23 D yw izji Górsikiej SS „Kama”. R. M a j e w s k i , W a ffe n -S S . M ity i rzeczyw istość, cyt. wyd., s. 195.
463
krotnie przewijały się nazwy miejscowości, w których dokonano ma sakry ludności, niszczono jej domy i m ienie 47. Na obszarach okupowanych przez III Rzeszę w akcjach represyj, nych uczestniczyły na szeroką skalę oddziały żandarmerii polowej stanowiące policyjną formację Wehrmachtu 48. Zdobycie Charkowa wiosną 1943 r. podniosło prestiż Waffen-ŚS w oczach Hitlera. Dyw izje pancerne SS przerzucano odtąd na naj bardziej zagrożone odcinki frontu. Na rozkaz Hitlera korpus pan cerny SS otrzymał najnowsze typy czołgów „Pantera”. Przyśpieszo na została też rozbudowa sił liczebnych W affen-SS. Wiosną i latem 1943 r. utworzone zostały kolejne dywizje, wśród nich „Hitler -Jugend” oraz „Hohenstauffen” i „Frundsberg”, w ich skład we szła głównie młodzież nazistowska, często w wieku 16 lat, walcząca z dużym fanatyzmem i zawziętością. Dywizja „Adolf H itler” powró ciła wkrótce z Włoch na front wschodni. W wielkiej ofensywie na Łuku Kurskim (znanej pod kryptoni mem „Operacja Cytadela”), rozpoczętej 5 lipca 1943 r., dowództwo niemieckie rzuciło wraz z wieloma jednostkami pancernymi i zmo toryzowanymi Wehrmachtu także dywizje pancerne SS „Das Reich”, „Totenkopf” i „Adolf H itler”. Wyposażono je w najnowszy typ czołgu „Tygrys” i działa pancerne typu „Ferdynand” 40. Wojska ra dzieckie powstrzym ały ataki niemieckie i po kilkunastu dniach zaciętych bitew pancernych same przeszły do kontrofensywy. Rozpoczęte w połowie lipca przeciwnatarcie wojsk frontu zachod niego, briańskiego, centralnego, a następnie południowo-zachodnie go i południowego zmusiło dowództwo niemieckie do przerzucenia części dywizji pancernych i zmotoryzowanych ze zgrupowania biełgorodzko-charkowskiego do Zagłębia Donieckiego i rejonu O rłaM. W wyniku zwycięskiej kontrofensywy radzieckiej i zdobycia Orła 47 W związku z okrucieństwami W ehrmachtu popełnionym i na B a łk a n a c h feldmarszałek W ilhelm List, były dowódca 14 armii w czasie w ojny polsko -niemieckiej w e wrześniu 1939 r., a następnie głównodowodzący na froncie południowo-wschodnim (Oberbefehlshaber Süd-Ost), skazany został po wojnie przez sąd am erykański na dożywotnie więzienie. 48 Patrole żandarmerii polowej nosiły zawieszony na łańcuchu na piersi m e talow y półksiężyc z w ygrawerowanym napisem: „Feldgendarm erie”. 49 Patrz: G. K o ł t u n o w , B. S o ł o w j o w , B itw a pod K u rskiem , Warsza wa 1971, s. 192, 197. 50 Tamże, s. 323.
464
r
Biełgorodu (5 sierpnia 1943 r.) otwarta została możliwość konty nuowania ofensyw y w kierunku Briańska i Charkowa 51. Do rejonu Charkowa, jako szczególnie ważnego pod względem ! gtrategicznym ośrodka przemysłowego i węzła komunikacyjnego, do wództwo niemieckie przerzuciło dywizje pancerne SS-„Das Reich”, Wiking” i „Totenkopf”, a także 3 dywizję pancerną i dywizję zmotoryzowaną „Gross Deutschland”. Pisze o tym w swych wspo mnieniach ówczesny dowódca grupy armii „Południe” feldmarszałek E rich Manstein: „Dowództwo grupy zdecydowało podciągnąć do Charkowa 3 korpus pancerny (dwie dywizje pancerne SS, które Hitler ostatecznie pozostawił w grupie, i 3 dywizję pancerną). Planowano wykorzystać ten korpus w grupie operacyjnej „Kempf” do uderzenia na wschodzie w skrzydło klina włamania nieprzyja ciela. Równocześnie w zachodnie skrzydło klina powinna była ude rzyć 4 armia pancerna siłami dwóch dywizji pancernych, oddanych z powrotem do armii przez grupę „Środek”, oraz jedną dywizją pie choty zm otoryzow anej". Hitler zażądał od dowództwa grupy armii „Południe”: „Ponad wszystko utrzymać m iasto”, wskazując jednocześnie, że oddanie Charkowa może zakłócić stosunki z Turcją i Bułgarią. Niem cy za ciekle bronili zajmowanych rubieży, używając dużych ilości artylerii i dokonując częstych kontrataków 5*. Dywizjom pancernym SS nie udało się jednak powtórzyć swego wiosennego sukcesu w walkach o Charków. 23 sierpnia 1943 r. miasto zostało ostatecznie wyzw o lone przez Armię Radziecką. Stworzyło to przesłanki prowadzenia dalszej ofensyw y w kierunku Zagłębia Donieckiego i środkowej czę ści Ukrainy. W pierwszych miesiącach 1944 r. dwie dywizje pancerne SS, „Wi king” i „Leibstandarte-Adolf Hitler”, poniosły poważne straty
F
i
51 „Wskutek załamania operacji «Cytadela» — stwierdził gen. Guderian — ponieśliśmy zdecydowaną klęskę. Wojska pancerne, uzupełnione ztak w iel kim trudem, poniosły ciężkie straty w ludziach oraz były na długi czas nie zdolne do walk [...]. Rosjanie oczyw iście nie om ieszkali w yzyskać swego zw y cięstwa. Odtąd na froncie wschodnim nie było już ani chw ili spokoju. Inicja tywa ostatecznie przeszła w ręce przeciwnika”. Patrz: H. G u d e r i a n , W spo mnienia. żołnierza, Warszawa 1958, s. 256. 52 Patrz: E. M a n s t e i n , V erlorene Siege, Bonn 1955, s. 511. 51 Patrz: G. K o ł t u n o w , B. S o ł o w j o w , B itw a pod K u rskiem , cyt. wyd., s. 325. .
M — C zarna gw ardia..
465
w walkach na Ukrainie w okolicach Chersonia i Kamieńca Podol skiego. Po tych walkach dywizje „LSAH” i „Das Reich” zostały skierowane — celem uzupełnienia — do Francji. II korpus pan cerny SS, skompletowany z dywizji^ „Hohenstauffen” i „Frundsberg”, skierowano do Francji w obliczu spodziewanej tam inwazji aliantów. . y We Francji administracja wojskowa ściśle współdziałała z orga nami SiPo i SD. Świadczą o tym w szczególności sprawozdania sytuacyjne nadsyłane do OKW przez gen. Hansa Speidla, mianowa nego 1 sierpnia 1940 r. szefem sztabu generalnego przy dowódcy wojskowym w e Francji (Chef des Generalstabes beim Militarbefehlshaber in Frankreich). Speidel, który został w marcu 1942 r. odkomenderowany na front wschodni, powrócił do Francji w kwiet niu 1944 roku. Po objęciu tam stanowiska szefa sztabu, dowodzonej przez feldmarszałka Rommla grupy armii B (Heeresgruppe B), Speidel współpracował z Wyższym Dowódcą SS i Policji Obergiem w zwalczaniu ruchu oporu w e Francji i w B e lg ii54. W warunkach narastającego w całej Francji ruchu oporu prze ciwko polityce okupantów i kolaborantów nastąpiło dalsze wzmoże nie represji i terroru. Wyrazem tego były egzekucje zakładników, aresztowania i deportacje do obozów koncentracyjnych. Na nową falę represji okupanta na przełomie 1942/1943 roku patrioci francuscy odpowiedzieli serią zamachów. 4 stycznia 1943 r. wybuchła w kasynie oficerskim w Marsylii bomba, zabijając i ra niąc kilkunastu wojskowych. Himmler w liście do Wyższego Dowód cy SS i Policji Karla Oberga domagał się natychmiastowego odwetu w postaci „pełnego i radykalnego rozwiązania”, a mianowicie „oczyszczenia” Marsylii z wrogich elementów. Zaproponował on wznowienie masowych aresztowań w celu wysłania do obozów kon centracyjnych w Rzeszy ok. 100 tys. mieszkańców M arsylii85. 54 Warto przypomnieć, że w 1950 r. kanclerz Adenauer m ianował gen. Speidla swoim doradcą wojskowym. Po utworzeniu NATO Speidel został dowódcą sił lądowych Paktu Północnoatlantyckiego w Europie środkowej i dopiero od kwietnia 1964 r. przeszedł na emeryturę. Patrz: B raunbuch, K riegs- u nd N azw erbrecher in der B undesrep u b lik u n d in W estberlin, Ber lin 1968. s. 208—209. 55 Patrz: Pism o Reichsfiihrera SS do Wyższego Dowódcy SS i Policji w Pa ryżu z 18 stycznia 1943 r. AGKBZHwP, t. 175, M-340, kl, 2648868.
466
16 marca 1943 r. Oberg uzgodnił z generalnym sekretarzem policji j-rancuskiej René Bousquetem wytyczne postępowania w zakresie /VValczania ruchu oporu. Kilka tygodni później odbyło się w Paryżu ^potkanie Himmlera z Bousquetem w obecności Oberga i Knochena. Rezultatem tej rozmowy było wzmożenie deportacji „niepożąda nych” Francuzów w ramach akcji „Nacht und N ebel” 5e. Wśród jednostek niemieckich, zgrupowanych we Francji i Belgii, znajdowały się w momencie rozpoczęcia tam inwazji wojsk alianc kich 6 czerwca 1944 r. 1, 2 i 12 dywizje pancerne SS oraz 17 dy wizja grenadierów pancernych S S 57. Jednostki te uczestniczyły w bitwie na wybrzeżu Normandii. W toku tych walk przyszły im z odsieczą 9 i 10 dywizje pancerne SS. Próby rozbicia przyczółka aliantów w Caen nie powiodły się. W ostatnich dniach lipca 1944 r. w Normandii Niemcy rozporządzali ośmioma dywizjami pancernymi i dziewiętnastoma dywizjami piechoty. Działała tam nowo sformo wana 5 armia pancerna pod dowództwem SS-Obergruppenführera Seppa Dietricha. W jej składzie były LXXXVI LXXVI korpusy oraz I korpus pancerny SS. Na odcinku zachodnim walczyła 7 armia generała Haussera, składająca się z korpusów LXXXIV i LVIII oraz z II korpusu powietrzno-desantowego i II korpusu pancernego “. Następnego dnia po wylądowaniu wojsk alianckich na Płw. Normandzkim dowódca grupy wojsk w południowej Francji stworzył jednostkę operacyjną do walki z partyzantami. Trzonem tej jed nostki były dwa bataliony przydzielone ze składu dywizji SS „Das Reich”. W okolicach m. Tulle trw ały walki z oddziałami partyzanc kimi. Zginęło wówczas 40 żołnierzy niemieckich. Nastąpił odwet — Niemcy powiesili stu dwudziestu mężczyzn na latarniach i balko nach tego miasta. W tym samym czasie 2 dywizja pancerna SS „Das Reich”, znajdująca się w marszu w pobliżu m. Limoges, zburzyła i spaliła całkowicie osiedle Oradour sur Glane. W szyscy mężczyźni zostali rozstrzelani. Kobiety i dzieci zamknięto w kościele, który po kilku godzinach podpalono. Zatrzymano nawet przejeżdżający przez tę miejscowość pociąg, pasażerów udających się do Oradour za Patrz: E. J ä c k e l , Frankreich..., cyt. w yd., s. 271. Patrz: F. B e r n a ś , J. M i k u l s k a - B e r n a ś , Za pięć dw unasta, War szawa 1969, s. 208—209. 58 O. G r o e h l e r , K rieg im W esten, Berlin 1968, s. 161—165. 50
57
467
strzelono, a ciała wyrzucono w płomienie palących się domów. Og
60
468
Według stanu sił grupy korpuśnej pod dowództwem von dem gacha, użytych do stłumienia powstania warszawskiego, na dzień 20 sierpnia 1944 r. znajdowały się następujące jednostki SS: grupa uderzeniowa SS — Oberführera Dirlewangera z podporząd kowanymi 111 (azerbejdżańskim) i wschodniomuzułmańskim puł kiem SS; kompania grenadierów ze szkoły SS „Treskau” oraz dwa plutony kompanii ckm SS „Röntgen” z Poznania; bateria 3 pułku artylerii przeciwlotniczej SS* „Wiking”; pułk brygady Kamińskiego; oddziały SS i policji zajmujące punkty oporu na poszczególnych odcinkach; • dwa dywizjony i jeden batalion kozacki oraz dywizjon własowców M. Szczególną rolę w bestialskim rozprawianiu się z ludnóścią po wstańczą spełniała brygada Dirlewangera. Historia tej brygady sięga 1940 r., kiedy Gottlob Berger, szuka jąc kandydatów do W affen-SS, zwrócił się do Himmlera z projektem utworzenia specjalnej jednostki, składającej się z kłusowników, któ rzy odbywali karę w więzieniach i obozach koncentracyjnych. Na dowódcę tej jednostki Berger zaproponował Oskara Dirlewangera, członka NSDAP od 1923 roku. Dirlewanger wyróżnił się już w 1920 r. w tłum ieniu ruchu rewolucyjnego w Zagłębiu Ruhry, ,zaś rok później — jako żołnierz Freikorpsu walczył z powstańcami na Górnym Śląsku. W latach trzydziestych był dwukrotnie sądzony za przestępstwa kryminalne. Po opuszczeniu więzienia w 1937 r. Dir lewanger wstąpił do Legii Cudzoziemskiej, walczącej po stronie re beliantów generała Franco. W roku następnym Dirlewanger zacią gnął się do niemieckiego „Legionu Condor”, który interweniował w Hiszpanii w walce o obalenie demokratycznej republiki. W 1939 r. po powrocie do kraju otrzymał od Himmlera przydział do jednostek w W arszaw ie 1944 r. Zeznania, zdjęcia. Qprac. E. S e r w a ń s k i i I. T r a w i ń s k a. Przedmowa: Z. W o j c i e c h o w s k i , Poznań 1946. 64 CA W, nr 313/62/53, dokumenty grupy von dem Bacha, t. III. Załącznik do pisma AOK (Armeeoberkommando). Grupa korpuśna SS-Obergruppenführera von dem Bacha, Oddział I a. Stanowisko bojowe 20 sierpnia 1944 r. (wg: J. M a r g u l e s , P rzyczółki w arszaw skie. A naliza i ocena działań 1 A rm ii W P w rejonie W arszaw y w e w rześniu 1944 r., Warszawa 1962, s. 348—351.
469
SS, a już w 1940 roku, jako SS-Obersturmfuhrer w Waffen-SS rozpoczął intensyw ne szkolenie formacji składającej się z byłych kry minalistów, którym darowano karę w zamian za wstąpienie do Waf fen-SS. Ta jednostka Dirlewangera otrzymała w dniu 1 września 1940 r. nazwę „SS-Sonderbataillon”. Dwa lata później batalion ten przekształcono w „SS-Sonderkommando Dirlewanger”, dorównujący liczebnością pułkowi, a latem 1944 r. jednostkę tę rozszerzono do składu brygady pod nazwą „SS-Sturmbrigade Dirlewanger” 6‘. Jednostka Dirlewangera stacjonowała (po przeniesieniu jej z Oranienburga) w Generalnej Guberni, gdzie prowadziła m.in. pacyfi kację Lubelszczyzny, a następnie od 1942 r. uczestniczyła w walkach z ruchem partyzanckim na B iałoru si66. Po wybuchu powstania war szawskiego brygada Dirlewangera uczestniczyła w bestialskiej rzezi ludności W arszaw y67. Za „akcję” w Warszawie otrzymał Dirlewanger 16 października 1944 r. „Krzyż Rycerski” 6S, został również przyjęty na uroczystej audiencji i bankiecie przez generalnego gubernatora Hansa Franka w jego rezydencji na Wawelu °9. W październik 1944 r. brygada Dirlewangera przerzucona została do Słowacji, gdzie uczestniczyła w stłum ieniu powstania ludowego, które wybuchło 29 sierpnia 1944 r.70 05 Patrz: H. A u e r b a c h , Die E inheit D irlew anger, w: „Vierteljahreshefte für Zeitgeschichte”, nr 3, 1962, s. 251—252. 00 Patrz: Sprawozdanie komisji, powołanej 15 października 1943 r., dla zba dania zbrodni dokonanych przez batalion SS Dirlewangera w różnych wsiach Białorusi, w: P riestuplenija n ie m iec ko -fa szy stsk ich o ku p a n tó w w B iałorussji 1941— 1944, Mińsk 1963. s. 6 8 —8 8 . 67 Patrz: J. K i r c h m a y e r , P ow stanie w arsza w skie, W arszawa 1969, s. 242 i nast. 68 Patrz: H. A u e r b a c h , Die E inheit D irlew anger, w: „ V i e r t e l j a h r e s h e f t e für Zeitgeschichte”, nr 3, 1962, s.^261. 69 Tamże. 79 Brygada Dirlewangera w eszła w skład zgrupowania oddziałów Wehr machtu i SS pod dowództwem SS-Obergruppenführera Hermanna Hoefle, W yższego Dowódcy SS i Policji w Słowacji. (Patrz: G. H u s a k , O słow ackim pow staniu narodow ym , Warszawa 1970, s. 507, 619—623 i in.). W ostatnich miesiącach w ojny brygadę Dirlewangera przerzucono na linię obrony Odry. W walkach z jednostkam i Armii Radzieckiej na południowy wschód od Berlina, wraz ze znaczną częścią okrążonych tam wojsk, większość brygady dostała się do niewoli. Ostatni okres życia Dirlewangera nie jest
470
Czołgi I Brygady Pancernej im. Bohaterów W esterplatte stoczyły pod Studziankami w dniach 10— 16 sierpnia 1944 r. wielką bitwę i doborowymi jednostkami, m.in. dywizją „Hermann Goering”. Po odparciu licznych kontrataków nieprzyjaciela I Brygada Pancerna i radzieckie dywizje piechoty obroniły tak ważny dla późniejszych działań ofensywnych przyczółek magnuszewsko-warecki. W bitwie pod Studziankami Niem cy stracili w iele dziesiątków czołgów 7ł. Czwarty korpus pancerny SS w składzie dwóch dywizji pancernych, .W iking” i „Totenkopf”, oraz innych jednostek uczestniczył w w al kach w ostatniej dekadzie października 1944 r. na odcinku między Jabłonną a W ieliszewem. U boku Arm ii Radzieckiej walczyły tam wówczas 1 i 2 dywizja piechoty Wojska Polskiego 72. W walkach o prawobrzeżną część Warszawy jesienią 1944 r. uczestniczyła dywizja SS „Totenkopf”. W wyniku serii porażek po niesionych na tym odcinku, „front IV korpusu pancernego SS został cofnięty na skróconą pozycję Annopol—Zegrze” n. Kiedy 27 sierpnia 1944 r. wybuchło w Słowacji powstanie naro dowe, Himmler mianował SS-Obergruppenfuhrera Gottloba Bergera (dotychczasowego szefa SS-Hauptamt) swoim pełnomocnikiem dla rozprawienia się z ruchem powstańczym. Oprócz oddziałów Wehr machtu skierowano na ten teren do walki grupy bojowe SS „Schill” i „Schafer”, niektóre formacje SS i policji stacjonujące w protekto racie Czech i Moraw, a także odtworzoną (po klęsce na Podolu) 14 Dyw izję Grenadierów SS „Galizien” 74. Opór Słowaków zniweczył plany Bergera, który zamierzał całą operację zakończyć w ciągu kilku dni. Walki trwające przez kilka tygodni zm usiły dowództwo niemieckie do uzupełnienia stanu wojsk. Obok dwóch nowych dy wizji Wehrmachtu przesunięto do Słowacji Brygadę SS „Dirlewanger” oraz 18 Dywizję Grenadierów Pancernych SS „Horst W essel”. dotąd dokładnie znany. Według nie sprawdzonych danych zmarł on 7 września 1945 r., natom iast w edług innej w ersji — D irlew angerow i udało się znaleźć schronienie w Północnej Afryce. 71 Patrz: J. P r z y m a n o w s k i , S tu d zia n ki, W arszawa 1971, s. 63. 72 Wg: B. D o 1 a t a, W yzw olenie P olski 1944—1945, Warszawa 1971, s. 60. 73 CA W, Nr 310/62/53, dokumenty niem ieckiej grupy armii „Środek”, t. I; Z dziennego meldunku sytuacyjnego dowództwa grupy armii „Środek” z 14 września 1944 r. (wg: J. M a r g u l e s , P rzyczó łki w arszaw skie, cyt. wyd., s. 278). 74 R. M a j e w s k i , W a ffe n -S S . M ity i rzeczyw istość, cyt. wyd., s. 178.
Dowództwo wojsk niemieckich w Słowacji przejął SS-Obergruppe^. fiihrer i generał policji Hermann Hófle. Rozpoczęta 1,9 października 1944 r. wielka ofensywa niemiecka doprowadziła dzięki liczebnej i technicznej przewadze do opanowania terenu, aczkolwiek opór po wstańców słowackich trwał w regionach górskich do początku wios ny 1945 r., tj. do nadejścia Armii Czerwonej. Oddziały W affen-SS po stłum ieniu powstania słowackiego przeprowadziły bezwzględną pa cyfikację, w rezultacie której zginęły tysiące żołnierzy, partyzantów i słowackiej ludności c y w iln ej75. , Późną jesienią 1944 r. III Rzesza znalazła się u progu katastrofy. Wojska radzieckie były nie tylko nad Wisłą, ale i um ocniły się na dwóch ważnych przyczółkach na lew ym brzegu tej rzeki. Cały Pół wysep Bałkański oczyszczony został od okupantów, odwrócili się od Hitlera w szyscy europejscy sprzymierzeńcy. Alianci w yzw olili pra w ie całą Francję, część Belgii, Holandii, zajęli już naw et pierwsze nadgraniczne miasta niemieckie. N asiliły się „dywanowe” naloty, które wprawdzie nie wyrządzały nadmiernych szkód niektórym za kładom przemysłowym, ale niszcząc miasta i transport, wpływ ały ujemnie na nastroje ludności cywilnej i żołnierzy, niespokojnych o los swych najbliższych. Sukces w tej sytuacji miał przynieść opracowany przez Naczelne Dowództwo Wehrmachtu plan ofensyw y na froncie zachodnim. Plan ten, znany pod kryptonimem „Wacht am Rhein”, przewidywał kom binowane uderzenie przeprowadzone przez 6 armię pancerną SS wspólne z 5 armią pancerną i wspierającą je 7 armią w Ardenach, wbicie się klinem pomiędzy jednostki amerykańskie i brytyjskie. W rezultacie zamierzano zepchnąć wojska alianckie na zachód i od zyskać wybrzeże La Manche. Szczególną rolę wyznaczono specjalnej jednostce dyw ersyjnej SS, nad którą dowództwo objął SS-Obersturmbannfuhrer Otto Skorzeny, otoczony nimbem sław y po udanej akcji porwania Benito Muscjoliniego we wrześniu 1943 r. Dla uformowania tej brygady SS ściągnięto ze wszystkich oddzia łów Wehrmachtu dwa tysiące żołnierzy znających język angielski. Przebrani w amerykańskie i brytyjskie mundury, odbywali oni spe cjalne szkolenie w bawarskiej miejscowości Grafenwóhr. Nauczono ich tam prowadzenia amerykańskich zdobycznych czołgów typu 75 Tamże, s. 180—181.
472
Sherman”, posługiwania się aliancką bronią, zachowywania się vV, taki sposób, aby nie można ich było odróżnić od żołnierzy alianc kich. W skład 150 brygady Skorzeny’ego w eszły dwie kompanie po ¿0 czołgów, trzy kompanie rozpoznawcze, liczące w sumie 30 pojaz dów opancerzonych, oraz trzy bataliony zmotoryzowanej piechoty. Zadanie brygady polegało na przebiciu się przez jednostki alianckie, uchwyceniu trzech m ostów na rzece Moza i utorowaniu drogi do ważnego portu w Antwerpii. 15 grudnia 1944 r. ruszyły do ofensyw y główne siły uderzeniowe Niemców na froncie ardeńskim: VI armia pancerna SS pod dowódz twem D ietrich a7“, V armia pancerna — gen. von Manteuffla i V armia — gen. Branderbergera. Podczas tej ofensyw y wchodzący w skład I dywizji pancernej SS żołnierze 1 pułku pancernego pod dowództwem Joachima Peipera ostrzelali z broni maszynowej ko lumnę jeńców alianckich. Tymczasem brygada Skorzeny’ego, której udało się chwilowo posiać panikę w szeregach wojsk alianckich, zo stała zdekonspirowana i zatrzymana. Niem cy utknęli również pod Bastogne, oblężony tam garnizon aliancki nie skapitulował. Już po kilku dniach doczekał się on odsieczy, która 26 grudnia przerwała pierścień Okrążenia. Natarcie I armii pancernej SS nie powiodło s ię 71. Brygada Skorzeny’ego, która miała utorować drogę Dietricho wi do Antwerpii, poniosła ogromne straty pod Malmedy. Ameryka nie wzięli do niewoli w ielu przebranych w mundury alianckie żoł nierzy i oficerów niemieckich i pótraktow ali. ich jako łamiących międzynarodowe konwencje, dotyczące prowadzenia wojny. 78 W 1944 r. Oberstgruppenfiihrer Sepp Dietrich dowodził 5 armią pancerną w czasie w alk na półwyspie normandzkim, a następnie od połowy września — 6 armią pancerną SS. Stanowiła ona „nie tylko w łasny wyższy związek ope racyjny, lecz także w jego skład w łączyła kilka dywizji W ehrmachtu”. R. M a j e w s k i , W a fle n -S S . M ity i rzeczyw istość, cyt. wyd., s. 213. 77 „Odwiedziłem Seppa Dietricha — wspom ina Albert Speer — dowódcę armii pancernej SS, w jego kwaterze niedaleko belgijskiego miasta granicz nego H ouffalize [...]. Zaczęliśm y rozmawiać o ostatnich rozkazach. Hitler coraz bardziej stanowczo żądał wzięcia «za w szelką cenę» otoczonego Bastog ne. N ie chciał zrozumieć — sarkał Sepp Dietrich — że doborowe dywizje SS nie są w stanie łatwo uporać się z Amerykanami. Nie można przekonać go, że są oni twardym równowartościowym przeciwnikiem. Ponadto — mówił dalej Dietrich — nie otrzymujemy amunicji. Naloty lotnicze przerwały drogi zaopatrzenia”. Wg: A. S p e e r , W spom nienia, cyt. wyd., s. 584.
473
Ofensywa w Ardenach, aczkolwiek została zatrzymana, spowodo-W wała poważne straty i zamieszanie w wojskach alianckich. W pierw szych dniach stycznia rozpoczęła się nowa ofensywa wojsk hitle rowskich w Alzacji. Sytuacja aliantów stała się dość poważna. Win ston Churchill zwrócił się wówczas do Józefa Stalina z prośbą o rychłe rozpoczęcie działań ofensyw nych na froncie wschódnim n. 12 stycznia 1945 r. ruszyła ofensywa Armii Radzieckiej na fron- ; cie centralnym i zmusiła dowództwo niemieckie do skoncentrowania tam znowu całego wysiłku militarnego. Ofensywa ta zadała osta-ł teczny cios planom niemieckim na froncie zachodnim. VI armia pancerna została niezwłocznie przerzucona na Węgry, a w iele in nych jednostek do obrony linii Odry i dolnego brzegu W isły ". Jednostki SS (w tym również 15 dywizja „Lettland”) usiłowały powstrzymać ofensywę radziecką (styczeń 1945 r.) w regionie Byd goszczy, Torunia i Grudziądza80. Jednostki W affen-SS wraz z sil nymi oddziałami Wehrmachtu zasiliły tez garnizon Poznania81. Na początku marca 1945 r. rozgromiono kilka dywizji W affen-SS, broniących Wału Pom orskiego8*. W walce o przełamanie umocnień Wału Pomorskiego uczestni czyły obok oddziałów Wehrmachtu, Volkssturmu różne oddziały zgrupowania SS, które starły się tam w zaciętych walkach z od78 „Walki na Zachodzie — pisał Churchill do Stalina w liście z 6 stycznia 1945 r. — są bardzo ciężkie [...]. Wie Pan z w łasnego doświadczenia, jak niepokojąca jest sytuacja, gdy trzeba bronić bardzo szerokiego frontu po przejściowej utracie inicjatyw y [...]. Będę wdzięczny, gdyby zechciał Pan po dać mi, czy możemy liczyć na w ielką ofensyw ę rosyjską na froncie W isły lub gdziekolwiek indziej w ciągu stycznia oraz inne dane, które będzie Pan uw a żał za stosow ne”. W: K orespondencja przew odniczącego R a d y M in istró w Z S R R z p re zyd e n tem S ta n ó w Z jednoczonych i p rem ierem W ielkie j B rytanii w okresie W ielkie j W o jn y N arodow ej 1941— 1945. Warszawa 1960, t. I, s 294—295. 70 Oprócz VI armii pancernej SS, dowodzący w ojskam i frontu z a c h o d n i e g o , feldm arszałek Gerd von Ruhdstedt, otrzymał polecenie w ysłania na f r o n t wschodni szesnastu dywizji i znacznej części artylerii. Patrz: H istoria W ie lk ie j W o jn y N arodow ej Z S R R 1941—1945, Warszawa 1965, t. IV, s. 645. 80 Patrz: B. D o l a t a, W yzw olenie P olski 1944—1945, cyt. wyd., s. 158. 81 Tamże, s. 162. 88 Patrz: Z. P l i s o w s k i , Pom orze. R eportaż z pola w a lki, W a r s z a w a 1973, s. 190—191.
474
działami Armii Radzieckiej i I Armii Wojska P olskiego8*. Na od cinku pomiędzy Podgajami a Jastrowiem 31 stycznia 1945 r. żoł nierze z grupy bojowej „Elster”, wchodzącej w skład 15 dywizji SS, sp alili żywcem 32 wziętych do niewoli żołnierzy polskich. Okrążona w wyniku działań zaczepnych 1 Armii Polskiej i oddziałów ra dzieckich- dywizja „Lettland” utraciła 70% stanu osobowego i cały ciężki sprzęt. • W połowie lutego rozpoczęło się kontruderzenie niemieckie m ię dzy Starogardem Szczecińskim a Odrą. 11 armią dowodził SS-Obergruppenfiihrer F elix Steiner. Oddziały radzieckie i polskie utrzy mały w zasadzie swoje pozycje. Do trwającej już ofensyw y włą czyły się kolejno wojska II Frontu Białoruskiego (od 24 lutego), a następnie I Frontu Białoruskiego (od 1 marca). Ofensywa ta do prowadziła nie tylko do sukcesów terytorialnych, ale również do okrążenia X Korpusu SS, a także grupy korpuśnej „Tettan”. Żoł nierze I Armii WP wzięli do niewoli ponad 6000 jeńców, a w ich liczbie dowódcę X Korpusu SS generała porucznika von Krappe i dowódcę dywizji „Biirwalde” generała porucznika R a itle 81. W obliczu nieustannie trwającej od zakończenia działań wojen nych po dzień bieżący, szerokiej akcji popularyzowania „cnót żoł nierskich” W affen-SS, a w konsekwencji — próby jej rehabilitacji, podkreślić należy kilka istotnych momentów. Po pierwsze, m iędzy różnymi formacjami SS istniał stały prze pływ kadr. Konkretnie dotyczyło to wym iany m iędzy oddziałami Waffen-SS a załogami strażniczymi obozów koncentracyjnych, zwłaszcza w wypadkach uznania nieprzydatności lub za wykroczenia służbowe. Po drugie — niektóre dywizje W affen-SS (np. dywizje „Nord”, „Florian Geyer”, „Horst W essel” i kilka innych, włączając w to naturalnie samą dywizję „Totenkopf”) wyw odziły się z oddziałów strażniczych w obozach koncentracyjnych, a zatem z oddziałów „Totenkopf”, czyli „trupiej czaszki”. Ten wspólny rodowód kadro w y przyczynił się niewątpliwie do rozwinięcia eksterminacyjnych predyspozycji tych dywizji W affen-SS, których „pniem macierzy stym” były pułki i bataliony wywodzące się właśnie z „Totenkopf”. 83 Szczegółowy wykaz tych oddziałów, ich dyslokację na tym terenie podaje R. M a j e w s k i , W a ffe n -S S . M ity i rzeczyw istość, cyt. wyd., s. 246—252. 84 Tamże, s. 257.
475
Tak np. w kwietniu 1943 r. po zlikwidowaniu obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem załogę tego obozu wcielono do W affen-SS jako oddział policji polowej w dywizji SS „Prinz Eugen”, która działała wówczas w Ju gosław ii85. Po trzecie, poszczególne oddziały W affen-SS stanowiły integralną część składową „Einsatzgruppen”, powołanych do realizacji ludo-. bójczego programu na obszarach wschodnich, w tym również w Pol sce. Po czwarte — poważny w pływ na edukację i postawę żołnierzy oraz oficerów W affen-SS wywarł niewątpliwie fakt, że dowódcami 1 korpusów i dywizji SS mianowano wielu dotychczasowych szefów | policji i służby bezpieczeństwa. Nie było też sprawą przypadku, i że po nieudanym zamachu na Hitlera 20 lipca 1944 r., gdy zaznaczył ■; się wyraźny wzrost w pływ ów Himmlera, kilkunastu Wyższych Do- ’ wódców SS i Policji skierowano na stanowiska dowodzące na fron tach, gdzie przejęli funkcje dowódców korpusów SS 86.
Cudzoziemskie formacje WAFFEN-SS Możliwości rozszerzenia zaciągu do W affen-SS dostrzeżono jesz cze w 1938 r., kiedy Himmler zezwolił na przyjmowanie do SS-Verfügungstruppen osób, które — według ustalonych kryteriów rasowych — uznawano za „Germanów”. Wiosną 1940 r., natych miast po podboju Danii i Norwegii, wydano rozkazy o utworzeniu 85 O bozy h itlero w skie na ziem iach polskich 1939— 1945. In fo rm a to r en cyklo pedyczny, cyt. wyd., s. 129. 89 Dowódcami korpusów SS mianowani zostali: Obergruppenführer von dem Bach, Obergruppenführer Friedrich Jeckeln, Obergruppenführer Friedrich W ilhelm Krüger, Obergruppenführer Karl P f eff er-W ildenbruch, Gruppen führer Kurt von Gottberg oraz Gruppenführer Heinz Reinefarth, znany z okrucieństw popełnionych podczas powstania warszawskiego. Dowódcami dywizji W affen-SS byio w ielu funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa i policji, którzy działali w okupowanej Polsce. Do nich należeli m.in.: Oberführer Arpad Wigand, który w latach 1941—19^2 był dowódcą SS i policji w War szawie, Standartenführer Hans Eggersdorf — w yższy funkcjonariusz SD w Gdańsku, a następnie w Generalnej Guberni. Był wśród nich także Stan dartenführer Walter Huppenkothen — dowódca policji bezpieczeństwa w dy strykcie krakowskim, a następnie w dystrykcie lubelskim. (Według: R. M a j e w s k i, W a ffe n -S S . M ity i rzeczyw istość, cyt. wyd., s. 156).
476
gS-Standarte „Nordland”. W skład tego pułku m ieli wejść ochotnicy duńscy i norw escy87. Nieco później uformował się z ochotników holenderskich i belgijskich (Flamandów) SS-Standarte „Westland”. Według Himmlera do W affen-SS należało przyjąć „wszystkich ludzi, w których żyłach płynie krew nordycka [...], aby nigdy w ię cej ludzie krwi nordyckiej czy germańskiej nié mogli walczyć prze ciwko nam” ' • O genezie i perspektywach germańskiej „wspólnoty losu” pisał Himmler 1 stycznia 1941 r. w liście do Seyss-Inquarta: „Dziewięć m ilionów ludzi rasy germańskiej [w oryginale: „ger manisch — niederdeutsche Menschen”], którzy byli przez długie stulecia oddaleni od niemczyzny, powinno zostać, przy użyciu silnej, a jednocześnie elastycznej ręki, wprowadzonych ponownie do niemiecko-germańskiej wspólnoty. I pan, i ja, jesteśm y absolutnie przekonani, że utworzenie 110-milionowej wspólnoty będzie fun damentem rzeczywiście wielkiej germańskiej Rzeszy” 80. Jednym z instrum entów politycznych, które m iały być wykorzy stane w tej akcji, była założona w 1931 r. przez inż. Antona Adriana Musserta faszystowską organizacja pn. „Narodowosocjalistyczny ruch Holandii” (National-Sozialistische Bewegung der Niederlan den), w potocznym skrócie: N S B 90. Po zajęciu Holandii Mussert sądził, że odegra kierowniczą rolę, podobnie jak przywódca faszy stów norweskich Vidkun Quisling. Nadzieje Musserta nie speł niły się, Hitler bowiem ustanowił niemiecką administrację cywilną Holandii, na czele której stanął Seyss-Inquart jako komisarz Rzeszy dla okupowanych terenów holenderskich. 2 czerwca 1940 r. do sto licy Holandii — Hagi, przybył Himmler, który w tym samym jesz cze dniu przyjął na audiencji Rosta van Tonningena, zastępcę i głównego rywala Musserta. Rost van Tonningen był od dawna związany agenturalnie z SS. 87 Patrz: G. H. S t e i n , La Waffen-SS, cyt. wyd., s. 116. 88 Przem ówienie Reichsführera SS do oficerów „SS-Leibstandarte Adolf Hitler” w Metzu 7 września 1940 r. podczas ceremonii wręczenia sztandaru. AGKBZH w P, akta NTN, 253, k. 144—149. 80 Patrz: K. K w i e t, Reichskommissariat Niederlanden, cyt. wyd., s. 95. 08 W wyborach do parlamentu w 1932 r. NSB zdobyła prawie 8°/» wszystkich głosów, a liczba członków tej partii osiągnęła 50 tysięcy. W następnych latach wpływy NSB wyraźnie zmalały, o czym świadczy fakt, że na kandydatów NSB głosowało podczas wyborów w 1937 r. tylko 4°/» wyborców (tamże, s. 73).
477
Do udziału w rozmowie, w której uczestniczył również Seyss-In, quart, Musserta nie zaproszono. Z przekazanej następnie przez Seyss-Inquarta relacji Hitlerowi wynikało, że w osobie Rosta varJR Tonningena znaleziono najbardziej konsekwentnego rzecznika urzel ? czywistnienia w Holandii idei pangermańskiej 01. Konkretnym wyipl nikiem tej rozmowy było podjęcie decyzji o utworzeniu jednostki SS składającej się z Holendrów. Kilka tygodni później SS-Hauptsturmfuhrer Karl Leib mianowany został kierownikiem placówki rekrutacyjnej (Erganzungsstelle) „Nordwest” z siedzibą w Hadze. Mussert wyrażał zastrzeżenia odnośnie do planu utworzenia holen derskich oddziałów SS. Aczkolwiek osobiście był gorliwym wyznaw cą hitlerowskiego światopoglądu, zdawał sobie widocznie sprawę z niepopularności werbunku do SS w społeczeństwie holenderskim. Wyrażał przy tym obawę, że społeczeństwo sprzeciwi się wszelkim przedwczesnym próbom wcielenia Holandii do R zeszy08. Mimo tych zastrzeżeń Mussert pogodził się z faktem, że holenderscy ochotnicy w SS będą składali przysięgę na wierność Adolfowi Hitlerowi, nie zaś Antonowi Mussertowi. Sam zresztą złożył po jakimś czasie przy sięgę na wierność Hitlerowi. Stało się to 12 grudnia 1941 r. w Ber linie w obecności Bormanna, Lammersa i Seyss-InquartaM. 01 Tamże, s. 107. oi Wyrazem tych wahań były notatki zawarte w „Dzienniku” Musserta z 30 maja, 10 i 15 czerwca 1940 r. po rozmowie z Gottlobem Bergerem, ów czesnym szefem Urzędu Uzupełnień SS. Tamże, s. 112—113. 93 W pływy kierowanej przez Musserta NSB były znikome, obejmując 50 tys. osób. Przeważająca większość społeczeństwa nazywała NSB „partią zdrajców”. Nienawiść do Musserta i NSB była związana z polityką hitlerowskiego oku panta i represjami wobec narodu holenderskiego. Tak np. 29 kwietnia 1943 r. ogłoszono decyzję Hitlera o ponownym internowaniu zwolnionych w maju 1940 r. 300 tysięcy żołnierzy holenderskich i o skierowaniu ich na roboty przymusowe do Niemiec. Decyzja ta w yw ołała falę oburzenia, a robotnicy holenderscy proklamowali strajk powszechny. Okupanci rozstrzelali wówczas stu uczestników strajku. W Holandii trw ały nadal obłąwy i deportacje lud ności żydowskiej. W ywożono też w dalszym ciągu robotników do Rzeszy. Masowy strajk kolejarzy jesienią 1944 r. sparaliżował transport kolejowy w okresie operacji desantowych aliantów w okolicach miast: Eindhoven i Arnhem; władze okupacyjne wzm ogły terror. Setki Holendrów wysłano do obozu koncentracyjnego Neuengamme. Szczególnie dała się w e znaki ludno ści holenderskiej zbrodnicza działalność dowódcy SiPo i SD w Holandii Eberharda Schóngartha, znanego z licznych akcji eksterminacyjnych w Polsce (tamże, s. 146—151).
478
)
W Belgii prohitlerowską akcję wśród W allonów prowadzili tzw. reXiści”, z Leonem Degrellem na czele. W skrajnie prawicowych środowiskach Flamandów czynne były rywalizujące z „rexistami” ¿wa faszystowskie ugrupowania pn. „Vlaamsch National Vebond” (Flamandzki Związek Narodowy) pod przewodnictwem Stafa de Clerque’a oraz „Duits-Vlaamsee Arbeitgemeenschap” (Niemiecko„Flamandzki Związek Pracy), stanowiące agenturę SS w Belgii. Od czerwca 1940 r. organizacje te ściśle współdziałały z niemieckimi władzami okupacyjnymi w zwalczaniu belgijskiego ruchu oporu 9\ Rezultaty werbunku ogłoszonego po napaści na ZSRR były zni kome. W całej okupowanej Europie zebrano w czerwcu 1941 r. za ledwie dwa tysiące żołnierzy. Agresja niemiecka przeciwko ZSRR, która codziennie pochłaniała setki ofiar, wymagała wzmożenia wysiłku dla zdobycia nowych rezerw „mięsa armatniego”. Hitler, usiłując nadać tej agresji charakter „krucjaty” przeciwko bolszewizmowi, już w pierwszych dniach wojny sugerował rządom ideowo i politycznie związanym z III Rzeszą utworzenie legionów do walki na froncie wschodnim. Obradująca w początku lipca 1941 r. konferencja z udziałem kierowniczych czynników Wehrmachtu, SS i Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeszy omawiała sposoby urze czywistnienia tych zamierzeń Fuhrera. Niezależnie od tego SS-Hauptamt z Bergerem na czele poszuki wał ochotników do W affen-SS w zachodniej Europie. W końcu lipca zgłosiło się ok. 500 Duńczyków, którzy rozpoczęli szkolenie wojsko we w Niemczech. Kilka dni później rozpoczęło się szkolenie legio nistów norweskich kpt. Jorgena Bakke, dowódcy jednostki „Frei willigen Legion Norwegen”. W połowie sierpnia 1941 r. sformowały się pierwsze oddziały legionu „Niederlande”, dowodzonego przez byłego oficera armii holenderskiej Feldmeijera, mianowanego SS-Standartenfuhrerem. Sukcesy te były jednak bardzo mierne. Po pierwsze — liczba le gionistów była nieznaczna. Po drugie — od samego początku docho dziło do konfliktów m iędzy oficerami holenderskimi czy flamandzkimi a niemieckimi instruktorami, którzy odnosili się z pogardą do 94 Patrz: E. D u r a c z y ń s k i ,
cyt.
J. T e r e j ,
Europa podziemna
1939—1945,
w y d . , s. 7 0 — 7 1 .
479
żołnierzy innych narodow ości9!. Poza tym metody „werbunku ochot ników” spowodowały mnóstwo rozczarowań. W pierwszych dniach lipqa 1941 r. rząd Pétaina wyraził zgod na werbunek do francuskich formacji ochotniczych, które miały by wysłane na front wschodni. Czołowym rzecznikiem utworzenia ta kich formacji był Marcel Deat, przywódca profaszystowskiego stron nictwa „Rassemblement National Populaire”.' Deat był autorem głośnego przed wybuchem wojny 1939 r. artykułu: C zy powinniśm y um rzeć za G dańsk? W akcji tej wyróżnili się ponadto: Jacques Doriot, szef sympatyzującej z narodowym socjalizmem partii pn.: „Partie Populaire Français”, a także dwaj inni ekstremiści — Mar cel Bucard i Pierre Constantini. Grupa ta utworzyła komitet orga nizacyjny „legionu ochotników francuskich do walki z bolszewizm em ”. Podczas ceremonii pożegnania pierwszego oddziału legionu fran cuskiego 27 sierpnia 1941 r. doszło do nieprzewidzianego wydarze nia. Oto jeden z legionistów, 21-letni Paul Colette ", skierował swój automat w stronę uczestniczących w ceremonii osobistości i zranił Lavala i Deata. , Kolaborująca z okupantem administracja francuska zezwoliła ofi cjalnie w lipcu 1943 r. Francuzom na wstępowanie do W affen-SS97. Po wysłaniu legionistów holenderskich i flamandzkich na front 85 Felix Steiner, jeden z b. generałów W affen-SS, w opublikowanych pa miętnikach, rehabilitujących żołnierzy i oficerów tej formacji, usiłow ał do w ieść, że W affen-SS stworzyła atmosferę przyjaźni m iędzy sw ym i żołnierzami bez względu na narodowość i dążyła do prawdziwej unii m iędzy narodami Europy Patrz: F. S t e i n e r , Die F reiw illigen: Ideen u n d O plergang, Göttin gen 1958, s. 67—68. 86 Zamachowiec przeżył w ojnę i napisał później książkę: J ’ai tiré sur Laval, Paris 1946. ■*T Dopiero w lipcu następnego roku powstała zaledwie jedna brygada pod nazwą: „Französische SS-Freiwilligen-Sturm brigade”, ale dowództwo W affen -SS (SS-Fiihrungshauptamt), nie wierząc najwidoczniej w siłę francusko-niem ieckiego „braterstwa broni”, nie zdecydowało się w ysłać tej brygady na front wschodni. Dopiero na przełom ie 1944/1945 r. — po otrzymaniu uzupeł nień — przekształcono tę brygadę w dyw izję SS „Charlamagne”, gdzie w mar cu 1945 r. brała udział w walkach w rejonie Puszczy Tucholskiej. O przydat ności tej dyw izji Hitler wyraził się zwięźle, ale dobitnie: „nic nie warci’ Patrz: Lagebesprechung 24 II 1945 w: H itlers L agebesprechungen, cyt. wyd., s. 888.
480
wschodni (listopad 1941 r.) Himmler opracował szkic wytycznych do regulaminu służby ochotników zagranicznych w jednostkach Waffen-SS. Podlegali oni niemieckiej jurysdykcji wojskowej i obo wiązani byli do przestrzegania przepisów wewnętrzrlych. Nie posia dając obywatelstwa niemieckiego, m usieli składać przysięgę na wierność Führerowi III Rzeszy. Nosili mundury SS, ale zamiast runicznych znaków m ieli odznaki narodowe. W okresie, gdy szyto nowe mundury i opracowywano regulaminy, nadchodziły z frontu leningradzkiego złe wieści. Wojska radzieckie wdarły się w styczniu 1942 r. głęboko w pozycje niemieckie; powstała tam realna groźba okrążenia. Dla ratowania tego odcinka przed załamaniem się rzu cono tam wszystko, czym rozporządzano w tym sektorze z jedno stkami pomocniczymi włącznie, a ponieważ „pod ręką” znajdowali się legioniści holenderscy i flamandzcy, wysłano ich natychmiast na pierwszą linię. Żle wyszkolonych i uzbrojonych, dowódcy po syłali do ataku, wynikiem czego były dotkliwe straty. Inne legiony, jak np. duński i norweski, były niewiele lepiej przygotowane. W 1942 r. straty W affen-SS na froncie wschodnim były już tak duże, że Reichsführer SS w rozkazie z 5 marca 1942 roku surowo zabronił przebywającym na urlopie albo na rekonwalescencji w Rze szy żołnierzom i oficerom W affen-SS informowania o stratach na froncie. Rozkaz ten stwierdza, że wielu rodziców stara się wpłynąć na swoich synów, aby nie zaciągali się do służby w W affen -S S “9. *
W miarę jak topniały rezerwy na wszystkich frontach, kierownic two SS-Hauptamt wzmogło akcję werbunkową do W affen-SS, prze kształcając jednocześnie dotychczasowe legiony w jednostki Waf fen-SS ". Liczebny wzrost ochotników z krajów Europy zachodniej tłum a czył się napływem kolaborantów, którzy w szeregach W affen-SS szukali schronienia i oparcia w wypadku inwazji wojsk alianckich . Te właśnie m otyw y głównie decydowały o napływie do W affen-SS 98 CAMSW, zespół SS-Oberabschnitt — „Warthe”, 777/12 k. 9. 99 Tak np. dotychczasowy „Freikorps Dänemark” przekształcił się w „Panzer-Grenadier-Regiment Dänemark”. W jednostkę o podobnej nazwie prze kształcił się „Legion N orwegen”. Z trzech pułków „Nordland” utworzono póź niej „Division SS-W iking”. 31 — C zarna gw ardia..
481
ochotników z krajów zachodnich, a nie szeroko reklamowane przez hitlerowską propagandę dążenie do przeciwstawienia się ofensywie radzieckiej na froncie wschodnim. Propaganda hitlerowska usiłowała stworzyć m it zjednoczonej armii Europejczyków, walczących w szeregach W affen-SS. W rze czywistości kraje Europy zachodniej dostarczyły poniżej 140 tys. żołn ierzy100. Większość z nich, składająca się z młodych ludzi wy wiezionych na roboty przymusowe do Rzeszy, przywdziewając mun dur W affen-SS, pragnęła zmienić uciążliwe warunki bytu. Część stanowili młodzi chłopcy, którzy szukali tam schronienia przed gro żącymi im karami za rozmaite przestępstwa kryminalne. Znaleźli się tam i tacy, którzy byli skompromitowani w swych krajach gor liwą kolaboracją z okupantem i obawiali się zem sty patriotów w okresie desantu wojsk sojuszniczych w zachodniej Europie. Nie można również pominąć pewnego odłamu zwykłych poszukiwaczy przygód i awanturników, zwabionych i oszukanych przez propa gandę hitlerowską. Popularyzacją werbunku do W affen-SS zajmowało się wydawa ne od 1941 r. czasopismo „Germanische Leithefte”. Jak stwierdzał artykuł redakcyjny pierwszego numeru tego pisma, naczelnym zadaniem jego było propagowanie idei utworzenia „najsilniejszego w dziejach germańskich zakonu” 1M. U progu 1943 r. większość jednostek W affen-SS uczestniczyła w walkach na froncie wschodnim. Na Zachodzie, głównie we Fran cji, stacjonowały wówczas dywizje „Leibstandarte AH”. „Das Reich” i „Totenkopf”. Dywizja „Prinz Eugen” walczyła przeciwko party zantom jugosłowiańskim. Po klęsce stalingradzkiej dowództwo Wehrmachtu obawiało się nowego okrążenia. Pomimo przejściowych sukcesów pod Charkowem 100 ogólne straty poniesione przez Niem ców na froncie wschodnim były ogromne. Naziści zmuszeni byli 100 Norwegia, na którą tak bardzo liczono przy werbunku do W affen-SS, dała zaledwie sześć tysięcy żołnierzy. W sprawozdaniu SS-Gruppenftihrera dra Stuckarta, podsekretarza stanu w M inisterstwie Spraw Wewnętrznych, złożonym Him m lerowi 26 września 1942 r. z pobytu w Norwegii 8—15 w rze śnia 1942 r., stwierdzono, że 95°/o narodu norweskiego jest przeciw kw islingowskiej Nasjonal Samling. AGKBZHwP, M-345, kl. 2654749. 101 „Germanische Leithefte” 1941, zeszyt 1, s. 4. 101 Patrz: S. M. S z t e m i e n k o , Sztab Generalny w latach wojny, Warsza w a 1969, s. 125—131.
482
zVviększyć poszukiwania rezerw. W tych warunkach kierownictwo hitlerowskie skłonne było do ustępstw w zakresie stosowania kry te rió w rasowych przy tworzeniu nowych dywizji w ramach Waf fen-SS. Gottlob Berger jako szef Głównego Urzędu SS zamierzał rozsze rzyć W affen-SS poprzez rekrutację do jej formacji nie tylko za mieszkujących w krajach Półwyspu Bałkańskiego V olksdeutschow 10*. W poważnej mierze liczył Berger na szerokie zdyskontowanie za korzenionych tradycji separatystycznych Chorwatów, Albańczyków, Bośniaków i Słoweńców, będących przed kwietniem 1941 r. obywa telami państwa jugosłowiańskiego. Plany intensyw nej rekrutacji do Waffen-SS zakładały osiągnięcie sukcesu w środowiskach mahometańskich. Jak wiadomo, Trzecia Rzesza, kontynuatorka imperiali stycznych dążności kajzerowskich Niemiec, występowała w roli pro tektora i obrońcy narodowych interesów muzułmanów zamieszkują cych Bałkany i Bliski Wschód. W tworzeniu mahometańskich for macji SS [w tym 13 Dyw izji Górskiej „Handschar”] istotną rolę odegrał Wielki Mufti Jerozolim y Am in-Al-H usseini, który otrzy mał na ten cel znaczne fundusze od SS-Obergruppenfiihrera Gottloba Bergera M. Dywizja ta miała wesprzeć walczącą w Jugosławii przeciwko partyzantom dywizję SS „Prinz Eugen”. Licząc na skompletowa nie dyw izji w składzie 25 tys. ludzi, szef SS HA Berger przekazał gen. policji Kammerhoferowi, jako pełnomocnikowi Reichsfiihrera SS w Chorwacji, sumę 2 min marek dla sfinansowania akcji w er bunkowej 10S. 101 Agresję niem iecką przeciwko Jugosław ii poprzedził werbunek do szere gów SS, przesiedlanych z różnych regionów Europy Volksdeutschów. Oddzia ły takie tworzono na przełom ie 1940/1941 roku, a kadra oficerska przerzucona następnie do Chorwacji i Słow enii została uprzednio przeszkoloną w Rzeszy. Param ilitarne grupy esesm annów działające w środowiskach Volksdeutschów w Jugosław ii w ystąpiły zbrojnie w kwietniu 1940 roku przeciwko armii i lud ności jugosłowiańskiej. Szczegółowe dane na ten tem at patrz: D. B i b e r , N iem iecka V kolu m n a w Jugosław ii w: Irred en ta niem iecka w Europie środ ko w ej i południow o-w schodniej przed I I w ojną św iatow ą, Katowice 1971, s. 207—209. łM Patrz: zeznania W. Schellenberga złożone przed R. M. W. Kempnerem, amerykańskim oskarżycielem w Norymberdze, w: R. M. W. K e m p n e r, Trzecia R zesza w k r zy żo w y m ogniu pytań, cyt. wyd., s. 322. 105 Patrz: G. H. S t e i n , La W a ffe n -S S , cyt. wyd., s. 192.
483
W końcu 1943 r. powstała wreszcie pierwsza w szeregach Waffen -SS dywizja, składająca się z przedstawicieli „niższej rasy”. Oficjał- i nie jej nazwa brzmiała: „13 W affen-Gebirgsdivision der SS H and-B schar” 10S. W szystkie jej bataliony m iały Własnych duchownych — imamów i m ułłów 107. Oficerami byli przeważnie Reichs- lub V o lk s-® deutsche. Po kilku miesiącach okazało się, że żołnierze „Handschar” nie chcą walczyć z ludnością we własnym kraju. W 1944 roku w Albanii utworzono ochotniczą dywizję SS „Skan- | derbeg”. W Chorwacji powstała dywizja SS „Kama” 109. SS Hauptamt zorganizował kilka jednostek ochotniczych w kra jach nadbałtyckich, tzw. legion estoński sformowany został w dru giej połowie 1942 r. w ramach W affen-SS, a w ślad za nim legion łotewski. W 1943 r. przekształcono je w „Estnische SS-Freiw illige Brigade” i „Lettische SS-Freiw illige Brigade”. Zasada zaciągu ochotniczego została jednak wkrótce naruszona i zastąpiona przez powoływanie rekrutów dla uzupełnienia w ten sposób strat ponie sionych na froncie wschodnim przez Wehrmacht i W affen-SS. W 1944 r. dwie dywizje łotewskie utworzyły „SS-Freiwilligen Armee Korps”. Brały one udział w działaniach na froncie i w akcjach policyjno-pacyfikacyjnych przeciwko partyzantom i ludności cyw il nej na okupowanych obszarach Europy wschodniej. Po zajęciu w 1941 r. zachodnich obszarów ZSRR N iem cy uformo 106 Dane o strukturze i działaniach dyw izji SS „Handschar”, patrz: G. T e s s i n , V erbände und T ru p p en der deutschen W eh rm a ch t u n d W a ffe n -S S im zw eite n W eltkrieg 1939— 1945. Frankfurt/M. t. III, 1965, s. 282—283. 107 Żołnierzom wyznania m ahom etańskiego obiecano, że ich przydziały żyw nościow e nie będą zawierały zabronionego przez Koran mięsa wieprzowego i alkoholu. 108 Patrz: Pism o H. Himmlera z 6 sierpnia 1943 r. do dowódcy V korpusu górskiego SS, gen. Artura Plepsa i do pełnomocnika Reichsfiihrera SS w Chor w acji SS-Gruppenführera Konstantina Kammerhofera, w: R eichsführer..., B rie fe an und von H im m ler, cyt. wyd., s. 226—227. D yw izja „Skanderbeg” w alczyła przez jakiś czas z partyzantami Titó w Ju gosław ii, a następnie od lutego 1945 r. zajmowała odcinek frontu nad rzeką Odrą. Dywizja „Kama” nie brała prawdopodobnie udziału w w ojnie, o czym św iadczy fakt, że nie wspomina o niej Lagestagebuch, odnotowująca dokład n ie udział wszystkich większych jednostek w operacjach bojowych. Dane o strukturze i działaniach dywizji SS „Skanderbeg” patrz: G. T e s s i n , V erbände und T ru p p en der deutschen W ehrm acht und W a ffe n -S S im zw eiten W eltkrieg 1939— 1945, t. IV, cyt. wyd., s. 173.
484
I
wali kilka batalionów tzw. służby bezpieczeństwa — „Schutzmann, Bataillone”, składających się z kolaborantów — Ukraińców, Rosjan j Białorusinów. Oddziały te, pełniące funkcje policyjne, uczestni czyły w pogromach ludności cywilnej, przeprowadzały obławy i krwawe pacyfikacje osiedli. Wspomniane bataliony stały się trzo nem 29 i 30 dywizji SS, z których żadna nie dorównywała sile bojowej nawet pułku. 29 dywizja skierowana została do armii gen. Własowa, 30 dywizja brała udział w walkach, ponosząc poważne straty podczas odwrotu na froncie zachodnim (sierpień—wrzesień 1944 r.) i została również wcielona do armii Własowa. W ostatnim wojennym półroczu powstało w Europie wschodniej kilka innych dywizji SS, w tym dwie węgierskie (25 i 26 wg kolejnej numeracji dywizji wchodzących w skład Waffen-SS): „Osttürkischer Waffen-, verband der S S ”, „Kaukasischer Waffenverband der S S ”, „Serbi sches SS-Freiwilligenkorps”. W końcu 1944 r. w skład W affen-SS weszły również oddziały kozackie, które w ycofyw ały się wraz z Wehrmachtem. Po klęsce na froncie bałkańskim oddziały te utwo rzyły „SS-Kosaken-Kavalleriekorps”, który uczestniczył w walkach na terenie Jugosławii, a następnie przerzucono go do Austrii, gdzie poddał się wojskom brytyjskim. W składzie wojsk podległych rozkazom SS Obergruppenführera von dem Bacha znajdował się również pułk utworzony ze środo wisk kolaboranckich na okupowanych obszarach Związku Radziec kiego. Pułk ten znany był pod szumną nazwą: „Russkaja Oswoboditielnaja Narodnaja Armija” (w skrócie: RONA). Jego dowódca SS-Brigadeführer Bronisław Kamiński, radziecki kapitan rezerwy, po przejściu w 1942 r. na stronę niemiecką stał się wkrótce jednym z kierowników akcji werbunkowej do kolaboranckich oddziałów po licyjnych przeznaczonych do walki z ruchem partyzanckim. Pułk RONA odegrał haniebną rolę w okresie powstania warszawskiego, wyróżniając się okrucieństwami wobec ludności cywilnej. Dowódca pułku — Kamiński, został w dniu 26 sierpnia 1944 r. rozstrzelany przez Niemców. Egzekucja ta dokonana została nie z powodu licz nych zbrodni popełnionych wobec ludności polskiej, ale za grabieże i rabunki. Jest rzeczą charakterystyczną, że przesłuchiwany po w oj nie przez polskiego prokuratora Jerzego Sawickiego odnośnie przy czyn egzekucji, Kamińskiego jego dawny przełożony Erich von dem Bach odpowiedział: „Albowiem sam widziałem, panie prokuratorze, 485
cłowody, a m ianowicie wóz napełniony po brzegi skradzionymi rze i czarni wartościowymi, złotymi zegarkami, brylantami. On miał pełJ ne w alizy srebra, złota i brylantów”. Prokurator: „W takim razie człowiek ten był skazany nie za t
486
u k ra iń sk ie j policji została 19 marca 1942 r. włączona do 201 dyw i zji piechoty, wchodzącej w skład korpusu gen. SS von dem Bacha-
,Zelewskiego. Korpus ten prowadził wówczas akcje pacyfikacyjne j przeciwpartyzanckie na B iałorusi114. Głównym rzecznikiem formowania oddziałów ukraińskich, ro s y js k ic h i innych był szef Głównego Urzędu SS — Gottlob Berger, odpowiedzialny za uzupełnienia kadry W affen-SS. Jako pełnomoc n ik Himmlera nadzorował M inisterstwo do Spraw Okupowanych Obszarów W schodu11S. Dużą rolę w formowaniu ukraińskich jednostek wojskowych ode grali Alfred Bisanz i Fritz Arlt. Alfred Bisanz był uważany za eksperta w kw estii ukraińskiej. Po wybuchu w ojny niemiecko-radzieckiej został oddelegowany do Lwo wa. Bisanz został kierownikiem tzw. Zarządu wojskowego dywizji SS-Galizien. SS-Sturmbannfiihrer Fritz Arlt, były profesor staty styki i demografii uniwersytetu w e Wrocławiu, pow ołany został jesienią 1939 r. do pracy w administracji Generalnej Guberni. Zaj mował się problematyką środowisk ukraińskich, białoruskich, daw nych białych emigrantów rosyjskich i gruzińskich, przebywających na terenie Generalnej Guberni. W maju 1944 r. Arlt został wezwany do sztabu SS-Obergruppenführera Gottloba Bergera, kierującego akcją werbunkową do W affen-SS. Arlt uważał, że dla utrwalenia hegemonii Niemiec na Wschodzie należy um iejętnie wykorzystać ukraiński nacjonalizm poprzez obiet nice ograniczonej autonomii. Uważał on, że brutalne m etody Ericha Kocha, komisarza Rzeszy na Ukrainie, odpychają Ukraińców od współpracy z Niemcami. Zezwolenie na tworzenie jednostek wojskowych, rekrutujących się z narodowości okupowanych obszarów wschodnich, nie wynikało bynajmniej z nowej „Ostpolitik”, lecz z potrzeb aktualnej sytuacji. 114 Znany nacjonalista ukraiński, Roman Ilnyćkij, w książce: D eutschland und die U kraine, wydanej w 1958 r. w Monachium, stwierdza, że gen. von dem Bach-Zelewski uważał ukraiński legion policyjny za „najlepszy ze wszystkich oddziałów, znajdujących się pod jego komendą”. (Wg: A. B. S z c z ę ś n i a k , W. Z. S z o t a , Droga donikąd, W arszawa 1973, s. 112). 115 Od lipca 1944 r. Bergerowi powierzono pieczę nad kierowniczym ośrod kiem dla ochotników SS ze Wschodu. (Freiwilligen L eitstelle Ost im SS-Hauptamt). Patrz: H. D a 11 i n, D eutsche H errschaft in R ussland 1941—1945, cyt. wyd., s. 614.
487
Cel m ilitarny tej rekrutacji polegał na uzupełnieniu rezerw lu{jz kich, topniejących w toku wojny. Cel propagandowy — prezento wanie Trzeciej Rzeszy w roli skupiającej „obrońców” Europy przed komunizmem U6. W marcu 1943 r. Himmler wyraził zgodę na sformowanie 3,5-ty. sięcznego pułku SS „Galizien”. Werbunkowi towarzyszyły reje stracje i wywózki na roboty przymusowe m. Do jednostki tej przyj mowano ochotników przede wszystkim z Generalnej Guberni. Jak wiadomo, Galicja wschodnia włączona została w sierpniu 1941 r. do Generalnej Guberni — co nawet oddani hitleryzm owi nacjonaliści ukraińscy ze Stefanem Banderą na czele odczuli jako bolesny i do tkliw y zawód w nadziejach na utworzenie „niezależnej” Ukrainy, w oparciu o Trzecią Rzeszę us. Placówki SiPo i SD korzystały z list proskrypcyjnych, sporządza nych przy udziale ukraińskich nacjonalistów. Często również wy ręczano się nimi przy egzekucjach, a zwłaszcza pogromach, przy konwojowaniu więźniów i pełnieniu służby w artow niczej119. Pow ołany w maju 1943 r. przy urzędzie Generalnego Gubernatora tzw. Ukraiński Zarząd W ojskowy rozwinął akcję werbunkową do zapowiadańej ukraińskiej dywizji SS-Galizien. Opanowany przez 116 W 1943 r. u t w o r z o n o s p e c ja ln ą f o r m a c ję p r o p a g a n d o w ą S S p o d n a z w ą „ S S - K r ie g s b e r ic h t e r S t a n d a r t e - K u r t E g g e r s ” (o d n a z w i s k a d y r e k t o r a p r o g r a m o w e g o r o z g ło ś n i w L ip s k u , b. c z ło n k a F r e i k o r p s u , u c z e s t n ik a b i tw y z p o w s ta ń c a m i ś lą s k i m i n a G ó rz e św . A n n y ). K a d r a „ S S - S t a n d a r t e - K u r t E g g e r s ” u c z e s tn ic z y ła m .in . w p r z y g o to w a n iu t r a n s m i t o w a n y c h z B e r li n a i p r z e z n a c z o n y c h d l a N ie m ie c i k r a j ó w E u r o p y w s c h o d n ie j a u d y c j i o t r e ś c i a n t y k o m u n i s ty c z n e j i a n ty r a d z i e c k i e j . P a t r z : B. D r e w n i a k , Kultura w cieniu swa styki, P o z n a ń 1969, s. 256; p a t r z r ó w n ie ż : M . H . K a t e r , Das Ahnenerbe, c y t. w y d ., s. 210. x 117 J e d e n z c z o ło w y c h n a c j o n a l i s t ó w u k r a i ń s k i c h d r W . K u b ijo w ic z p r z y z n a w a ł w a r t y k u l e : Egzamin obyw atelskiej dojrzałości: „ W ro g a p r o p a g a n d a , m a j ą c a n a c e l u s p r o w a d z e n ie U k r a i ń c ó w n a b e z d r o ż a i z d e z o r g a n iz o w a n ie u k r a i ń s k i e j o p in ii o b y w a te ls k ie j, d o k ła d a w s z e lk ic h s t a r a ń , b y z m n ie js z y ć w a ż n o ś ć f o r m o w a n i a s tr z e le c k ie j d y w iz ji S S - G a liz ie n , b y l u d z ie u s t o s u n k o w a li się d o t e j s p r a w y j a k o d o d r u g o r z ę d n e j, a n ie n a j a k t u a l n i e j s z e j ” . W g: „ K r a k o w s k i W is ti”, K r a k ó w , 16 c z e r w c a 1943 r. 118 A . A r m s t r o n g , Ukrainien Nationalism 1939—1945, N e w Y o rk 1955, p o d k r e ś l a , ż e w S S - G a liz ie n n ie w o ln o b y ło u p r a w i a ć p r o p a g a n d y n a rz e c z o d b u d o w y tz w . W ie lk ie j U k r a in y , s. 169— 177. 118 P a t r z : R . T o r ż e c k i , K w estia ukraińska..., c y t. w y d ., s. 232.
488
olaborantów Ukraiński Centralny Komitet i jego przewodniczący Włodzimierz Kubijowicz włączył się aktywnie do agitacji na rzecz wstępowania w szeregi SS-Galizien, planując w perspektywie utwo r z e n ie kilku następnych dywizji. Ukraińscy nacjonaliści stosowali w tym celu różne metody — od politycznej propagandy do „pers wazji” przy użyciu presji, głównie ekonomicznej. Pomimo zapo wiadanego sukcesu, rezultaty zaciągu ochotniczego były dalekie od pierwotnych zamierzeń. Rozpoczęty przymusowy pobór w tych oko licznościach doprowadził w kwietniu 1943 r. do utworzenia SS-Schiitzen Division „Galizien”, w której Niemcy obsadzili prawie wszystkie stanowiska dowódcze. Większość pułków tej dywizji przerzucono do Francji, na obszary Generalnej Guberni i także w rejon Podola, gdzie w zięły one udział w akcjach pacyfikacyjnych przeciwko partyzantom oraz ludności cywilnej, wyróżniając się tam bezwzględnością i okrucieństwem. Zapowiadane przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów sformowanie następnej dywizji SS „Kar pathen” nie doszło do skutku. Na nikłych wynikach werbunku za ważyło w decydującym stopniu przełomowe zwycięstwo aliantów, zwłaszcza na froncie wschodnim, a także rozczarowanie znacznej części społeczeństwa polityką III Rzeszy wobec Ukraińców. Oprócz dywizji SS-Galizien przygotowano oddziały ukraińskiej policji do służby pomocniczej na zapleczu frontu. Zorganizowano również kilka batalionów wartowniczych pn. „Ukrainische SS-W achmannschaft”, używanych wspólnie z jednostkami policyjnym i do walki przeciwko ruchowi oporu. W w ojewództwie lwowskim Niemcy zachowali pozory zaciągu, natomiast w województwach tarnopolskim i stanisławowskim prze prowadzali rekrutację siłą. Wiosną 1944 r. ogłoszono werbunek mło dzieży do hufców junackich SS w ramach „Flakartillerie” (obrony przeciwlotniczej). W lipcu 1944 r., w czasie odwrotu, wycofano je wraz z jednostkami w ojsk ow ym i120. Dowódcą 1 ukraińskiej dywizji SS-Galizien został płk Paweł Szandruk, m ianowany następnie niemieckim generałem. Rozpoczęto formowanie dywizji, której dowódcą był płk Diaczenko. Dywizje te weszły w skład W affen-SS. Kierownictwo ukraińskich nacjonali stów zmierzało do utworzenia sześciu jednostek wojskowych. Sfor “ » Tamże, s. 325—326.
489
m owanie tych dywizji służyć miało ukraińskim nacjonalistom 14 9 tylko do prowadzenia walki przeciwko ZSRR, ale również jak ■ narzędzie w rozgrywkach o władzę. Orientując się w tych planach władze niemieckie celowo rozrzuciły pododdziały SS-Galizien p
I
*
O w iele dłużej niż ukraińscy faszyści czekała na decyzję Him m lera grupa zdrajców z gen. Andrzejem Własowem. Dopiero we wrześniu 1944 r. wyraził zgodę na sformowanie trzech dywizji, składających się z „ochotników”-jeńców oraz z utworzonych znacz nie wcześniej oddziałów kolaborantów, tzw. H iw isów li5. Te różno rodne w składzie etnicznym i społecznym jednostki utw orzyły tzw. 181 P a t r z : A . B. S z c z ę ś n i a k , s. 126.
W.
Z. S z o t a ,
Droga donikąd, c y t. w y d .,
188 Z e s t a n u o k o ło 15 300 o só b n a 30 c z e r w c a 1944 r. (w t y m o k o ło 1480 o fir ó w i p o d o f ic e ró w ) p o z o s ta ło w d y s p o z y c ji N ie m c ó w p o p r z e g r u p o w a n i u 4 w r z e ś n ia 1944 r . 5075, z t e g o o k o ło 670 o f ic e r ó w i p o d o fic e ró w . P a t r z : R . T o r z e c k i , K w estia ukraińska..., c y t. w y d ., s. 332. 183 T a m ż e . 184 P a t r z : Hitlers Lagebesprechungen. Die Protokollfragmente, 1942—1945, c y t. w y d ., s. 938 i n a s t ę p n e . 185 H iw is i ( s k r ó t o d „ H i lf s f r e iw illig e ”) — o c h o tn ic z e o d d z ia ły p o m o c n ic z e s k ł a d a j ą c e się g łó w n ie z je ń c ó w r a d z ie c k ic h , p o d p o r z ą d k o w a n e b y ł y p i e r w o t n ie d o w ó d z tw u W e h r m a c h t u . P o j a k i m ś c z a s ie , g d y w z m o g ła się r y w a l iz a c j a m ię d z y S S a W e h r m a c h te m , j e d n o s t k i H iw is ó w z o s ta ły w y c o f a n e ze s t r e f y
490
Rosyjską Armię W yzwoleńczą (Russkaja Oswoboditielnaja Armija — pOA)30 grudnia 1944 r. Himmler zawiadomił telegraficznie Własowa: 2 c h w i l ą podpisania niniejszego rozkazu Führer mianuje pana dowódcą dwóch rosyjskich dywizji: 600 i 700. Gdy powstaną nowe formacje i jednostki rosyjskie, obejmie pan naczelne dowództwo ró\vnież i nad nimi. Otrzymuje pan władzę dyscyplinarną wodza n a c z e l n e g o i jednocześnie prawo mianowania oficerów aż do pod pułkownika włącznie. Nadawanie stopni pułkownika i generała mo że nastąpić po uprzednim uzgodnieniu z szefem Głównego Urzędu SS w e d ł u g zasad ustanowionych dla W ielkich Niem iec” Il°. W ten sposób dyw izje pozostające pod dowództwem gen. Własowa zostały oficjalnie w cielone do W affen-SS. W obliczu pełnej klęski Niemiec generałowie Własow, Truchin i Żylenkow postanowili ściągnąć z frontu pierwszą i drugą dywizję i wkroczyć do Pragi. Pragnęli oni utrzymać w swych rękach stolicę Czechosłowacji, dopóki nie zbliżą się oddziały amerykańskie, którym chcieli przekazać Pragę, zanim wkroczy tam Armia Radziecka. Sztab Własowa i cały tzw. K om itet W yzwolenia Narodów Rosji, działa jące pod egidą hitlerowską, liczyli na wybuch konfliktu radziecko-amerykańskiego w końcowej fazie wojny i wystąpienie w roli so juszników USA i W ielkiej Brytanii przeciwko ZSRR. 5 maja 1945 r. w Pradze wybuchło powstanie zbrojne zorganizo wane przez Czechosłowacką Radę Krajową, utworzoną z inicjatyw y Komunistycznej Partii Czechosłowacji. Następnego dnia wkroczyła do Pragi dywizja własowców pod dowództwem gen. Buniaczenki. Tymczasem szybko zbliżały się oddziały radzieckie i polskie. II Armia Wojska Polskiego dotarła do miasta Mielnik na północ od Pragi. 9 maja 1945 r. stolica Czechosłowacji została wyzwolona przez Armię Radziecką i powstańców czeskich. Niedobitki dywizji właspwskich usiłow ały przedrzeć się do Pilzna, zdobytego przez wojska am erykańskie. f r o n to w e j. P o d c z a s b i t w y n a Ł u k u K u r s k im w lip c u 1943 r . o k a z a ło się. że o d d z ia ło m H iw is ó w N ie m c y n ie m o g li z b y tn io u f a ć . H i m m le r w y k o r z y s t a ł tę o k o lic z n o ść , z m i e r z a ją c d o w y r w a n i a s p o d w ła d z y W e h r m a c h t u H iw is ó w , a b y Po r e o r g a n i z a c j i p o d p o r z ą d k o w a ć ic h d o w ó d z tw u W a f f e n - S S , c o n a s t ą p i ł o w 1944 r . P a t r z : R . T o r z e c k i , Kwestia ukraińska..., c y t. w y d ., s. 285— 286. mo w g : A . W a s i l j e w , O pierwszej, ekscelencjo..., W a r s z a w a 1973, s. 533.
491
WYKAZ DYWIZJI WAFFEN-SS
A. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. 21. 22. 23. 24. 25. 26. 27. 28. 29. 30. 31. 32. 33. 34. 35. 36. 37.
Dywizja Pancerna SS „Leibstandarte-Adolf H itler”, Dywizja Pancerna SS „Das Reich”, Dywizja Pancerna SS „Totenkopf”, Policyjna Dywizja Grenadierów Pancernych SS, Dywizja Pancerna SS „Wiking”, Dywizja Górska SS „Nord”, Ochotnicza Dywizja Górska SS, Dywizja Kawalerii SS „Florian G eyer”, Dywizja Pancerna SS „Hohenstauffen”, Dywizja Pancerna SS „Frundsberg”, Dywizja Grenadierów Pancernych SS „Nordland”, Dywizja Pancerna SS „Hitlerjugend”, Ochotnicza Dywizja Górska SS „Handschar”, Ochotnicza Dywizja Grenadierów SS „Galizien”, Dywizja Grenadierów SS „Lettland”, Dywizja Grenadierów Pancernych „Reichsführer S S ”, Dywizja Grenadierów Pancernych SS „Götz von Berlicfiingen’ Dywizja Grenadierów Pancernych SS „Horst W essel”, Dywizja Grenadierów SS, Dywizja Grenadierów SS, Dywizja Górska SS „Skanderbeg”, Ochotnicza Dywizja K awalerii SS „Maria Theresa”, Dywizja Górska SS „Kama”, Ochotnicza Dyw izja Grenadierów Pancernych SS „Nederland 1 Dywizja Górska SS „Karstenjäger”, Dywizja Grenadierów SS „Hunyadi”, Dywizja Pancerna SS, Dywizja Grenadierów SS „Gömbös”, Dywizja Pancerna SS, Ochotnicza Dywizja Grenadierów SS „Langemarck”, Ochotnicza Dywizja Grenadierów SS „W allonien”, Dywizja Grenadierów SS, Dywizja Grenadierów SS „Italia”, ' Dyw izja Grenadierów SS, Dywizja Grenadierów SS, * Ochotnicza Dywizja Grenadierów SS „Böhmen und Mähren’ Dyw izja Grenadierów Pancernych SS „30 Januar”,
r
33
39. 49. 41.
I
42.
I
43. 44.
Ochotnicza Dywizja Kawalerii SS „Hungaria”, Dyw izja Grenadierów SS „Charlemagne”, Ochotnicza Dywizja Grenadierów SS „Landstrom Nederland”, Policyjna Dywizja Grenadierów SS, Dywizja Grenadierów SS, Ochotnicza Dywizja Kawalerii SS „Lützow”, Dywizja Grenadierów Pancernych SS „Nibelungen”.
Podlegały ponadto SS: 1 i 2 Dyw izje kozaków przekazane w 1944 r. p rzez Wehrmacht, tworzące X V Korpus Kawalerii SS. Nazwę: SS-Division „Friedenthall-Brandenburg” nosiło również zgrupowanie Obersturmbannführera Skorzeny’ego, broniące przedmościa w rfej. Schwedt w lutym —marcu 1945 r. W skład W affen-SS wchodziły także: Tatarska Brygada Górska, Wschodnioturkmeński Pułk SS, Kau kaski Pułk SS, Serbski Korpus Ochotniczy SS, Indyjski Legion W yzwoleńczy, dwa pułki rumuńskich grenadierów SS, bułgarski pułk grenadierów oraz zmotoryzowane bataliony ochrony Hitlera i H im m lera 1,8 ZWIĄZKI OPERACYJNE I TAKTYCZNE WAFFEN-SS
6 Armia
Pancerna SS
Korpusy: I Korpus Pancerny SS „Leibstandarte-Adolf H itler”, II Korpus Pancerny SS, III Germański Korpus Pancerny SS, IV Korpus Pancerny SS, V Ochotniczy Korpus Górski SS, VI Ochotniczy Korpus SS (łotewski), IX Korpus Górski SS (chorwacki), X Korpus Arm ijny SS, XI Korpus Arm ijny SS, XII Korpus Armijny SS, XIII Korpus Arm ijny SS, 1,8 R . M a j e w s k i ,
Waffen-SS. Mity i rzeczywistość c y t. w y d ., s. 285— 289.
493
XIV Korpus Arm ijny SS, XV Korpus Kawalerii SS, XVI Korpus Armijny SS, XVIII Korpus Armijny SS m. 189 Tamże, s. 283—285.
g o z d z i a ł XIV r o k o w a n ia k ie r o w n ic t w a s s
w SPRAWIE SEPARATYSTYCZNEGO ROZEJMU NA ZACHODZIE
W warunkach zasadniczej zmiany układu sił na niekorzyść N ie miec i ich europejskich satelitów zakres działalności niemieckiej dyplomacji uległ poważnemu skurczeniu. W obliczu zmniejszenia się liczby państw niezależnych i neutral nych ograniczone zostały możliwości niemieckiej dyplomacji. W po czątkowym okresie w ojny za najważniejsze uważano rozstrzygnięcia militarne, które m iały zapewnić Niemcom hegemonię i utrwalić zdobyte terytoria. W miarę narastania świadomości, że seria „błyskawicznych” w o jen i zw ycięstw Wehrmachtu już minęła, a Trzecią Rzeszę czekają nowe ciężkie próby, Schellenberg, obdarzony niewątpliwie zdolno ścią bardziej realistycznego i dalekowzrocznego sposobu m yślenia w porównaniu z innym i kierowniczymi osobistościami w aparacie SS, zaczął już latem 1942 r. zastanawiać się nad perspektywą za warcia korzystnego dla Niemiec pokoju. „Uważałem — pisze on — że dopóki jesteśm y w stanie walczyć, dopóty m am y możność prowadzenia rokowań i zawierania poro zumień. [...] Lepiej stracić 50 procent, niż ryzykować całkowite bankructwo i utratę wszystkiego” \ Schellenberg spekulował przede wszystkim na rozbieżnościach, które ujaw niły się w łonie W ielkiej Koalicji latem 1942 r., gdy zachodni alianci nie dotrzymali obietnicy utworzenia drugiego fron tu w Europie i odciążenia w ten sposób swego wschodniego so jusznika. „Istniejąca w tym czasie przewaga wojskowa Niemiec stawiała je w uprzywilejowanej pozycji wobec obu stron. Bardzo duże zna1 Patrz: P a m ię tn ik i S c h e lle n b e rg a , cyt. wyd., s. 273.
495
czenie — snuje swe rozważania Schellenberg — miało nawiązanie kontaktów z Rosją w tym samym czasie, kiedy wszczynaliśmy roz m ow y z Zachodem. Rywalizacja mocarstw sprzymierzonych wzmoc niłaby nasze stanowisko” *. Pierwszą na ten temat sondażową rozmowę z Himmlerem prze prowadził Schellenberg na początku sierpnia 1942 roku. Wysuwa jąc wobec swego szefa argumentację przemawiającą za podjęciem rokowań z zachodnimi aliantami, zadał mu wreszcie pytanie, czy posiada „alternatywne rozwiązanie dla wojny, którą toczym y” *. Himmler takiego rozwiązania nie widział. Obawiał się w ogóle ujawnienia tego problerhu przed Hitlerem, fanatycznie wierzącym w zwycięstwo Niemiec. Ryzykowne było szukanie pomocy u fak tycznego kierownika aparatu NSDAP, Martina Bormanna, który m iał duży w pływ na Hitlera i podzielał jego poglądy w kwestiach prowadzenia wojny do zwycięskiego końca. Poważną przeszkodą był Ribbentrop, skompromitowany w oczach wszystkich ewentualnych partnerów do rokowań. Schellenberg su gerował więc, że gdyby Hitler za namową Himmlera zgodził się na dymisję Ribbentropa, krok taki byłby właściwie odczytany na Za chodzie. Przechodząc do skomentowania platformy rokowań z za chodnimi aliantami, Schellenberg wysunął propozycje, które w zwięzłym zarysie sprowadzały się do następujących tez: ewakuacja Wehrmachtu przynajmniej z płn. Francji; Belgia i Holandia odzyskują przedwojenny status; Austria pozostać ma w granicach Rzeszy; Czechy, Słowacja i Chorwacja, Serbia, Bułgaria, Grecja i Rumunia będą m iały rządy autonomiczne, ale ekonomicznie będą związane z Niemcami. Sprawę losu Polski Himmler ujął krótko: „Polacy będą musieli pracować dla nas” 4. Ale na zasadnicze pytanie, dotyczące określenia stanowiska wo bec ZSRR, z którym szanse rokowań były znikome, ani Himmler, ani Schellenberg nie znaleźli odpowiedzi: „Musimy zaczekać i zoba czym y” *. Najprawdopodobniej obaj rozmówcy skłonni byli najpierw * T am że,
• Tamże, s. 281. 4 Tamże, s. 286. 5 Tamże.
496
dokonać sondażu na Zachodzie i od jego postawy wobec Związku Radzieckiego uzależniali dalsze perspektywy. Relacjonując przebieg swych rozmów z Himmlerem, Schellenberg sta ra się udowodnić, że jego szef miał bardzo ograniczone pole dzia łania. Schellenberg, a w ślad za nim wielu autorów książek o SS i je j Reichsfuhrerze podaje, że przyczyną tego stały się... kompli kacje w życiu rodzinnym Himmlera. Himmler, który miał ze swoją przyjaciółką dwoje dzieci, zmuszony był zwrócić się do Bormanna o udzielenie mu pożyczki z funduszów N S D A P ". Schellenberg wyciąga stąd daleko idące wnioski o słabej pozycji Himmlera, jego uzależnieniu się od Bormanna. Ribbentrop utrzy mał się na swym stanowisku, co, zdaniem Schellenberga, wpłynęło na „usztywnienie” stanowiska zachodnich aliantów wobec Trzeciej Rzeszy. Wkrótce Himmler zaczął się wycofywać, sugerując porozu mienie się z Ribbentropem, który przekazał te propozycje Hitlerowi. „Wkrótce potem — pisze Schellenberg — otrzymałem notatkę Ribbentropa zawierającą następujące słowa Hitlera: «Zakazuję w y wiadowi politycznemu nawiązywania tego rodzaju kontaktów z oby watelami krajów nieprzyjacielskich. Uważam to za defetyzm, który począwszy od dnia dzisiejszego będzie surowo karany. Z drugiej strony, jeżeli jakikolwiek Anglik będzie życzył sobie nawiązać z na mi rokowania — m usi wręczyć nam przed tym deklarację o kapi tulacji»” V W badaniach nad wydarzeniami 20 lipca, które są tematem kon trowersyjnych opracowań, wiele uwagi poświęcono rozbieżnościom programowym i taktycznym w niejednolitym obozie opozycji prze ciwko H itlerow i8. Dominuje jednak pogląd, że przytłaczająca więk szość spiskowców rekrutowała się ze środowisk konserwatywnych, wrogich ideom przeobrażeń społecznych. W sprawach terytorialnych przyszłego państwa koncepcje ich niewiele różniły się od tradycyj ‘ 12 września 1944 r. Himmler złożył oficjalne oświadczenie, że jest ojcem chłopca Helge, liczącego w ówczas dwa lata, oraz dziewczynki w w ieku n ie m owlęcym — Nanette-Dorothea. Patrz: R. M a n v e 11, H. F r a n k e l , H im m ler, cyt. wyd., s. 410. 7 P a m ię tn ik i S c h e lle n b e rg a , cyt. wyd., s. 269. O próbach przeciągnięcia Himmlera na stronę spiskowców pisze także: G. R i c h t e r , C arl G o e rd e le r u n d d ie d e u ts c h e W id e rsta n d sb e w e g u n g , Stutt gart 1954, s. 421. 8 Tamże. — C zarna gwardia...
497
nych poglądów o konieczności rozszerzenia niemieckiego stanu p0 siadania przede wszystkim kosztem Polski. Wiedząc, że grupa Himmlera stara się na własną rękę nawiązać kontakt z zachodnimi aliantami, prawicowo-konserwatywny odłam spiskowców z Carlem Goerdelerem na czele pragnął zjednać Him mlera i jego współpracowników dla swoich planów 9. 25 sierpnia 1943 r. Goerdeler pisał do feldmarszałka von Kluge „Jeżeli pan sobie tego życzy, mogę uczynić,pańskim sprzymierzeń cem Goebbelsa bądź Himmlera” 10. Plany strategiczne spiskowców z prawicowej grupy Goerdelera, Becka i Canarisa nie odbiegały w zasadniczych kwestiach od pla nów Himmlera i Schellenberga. Obydwie grupy dążyły do separa tystycznego pokoju z zachodnimi aliantami. Wrogie stanowisko wo bec ZSRR miało być ceną, za którą Niem cy ocalą swoją mocarstwo wą pozycję i rolę antykomunistycznego bastionu w Europie “. Jednym z łączników spiskowców z kierownictwem aparatu SS był SS-Gruppenführer Arthur Nebe, jeden z najbliższych współ pracowników Himmlera i Heydricha, zajmujący przez kilka lat w y sokie stanowisko szefa Urzędu V (RSHA). Nebe, jeden z najbardziej wyrafinowanych i okrutnych esesma nów, był — jak pisze angielski historyk E. Crankshaw — pozba8 Franciszek Ryszka w ocenie społeczno-politycznej proweniencji niektórych uczestników spisku wypowiada następujący pogląd: „Intelektualiści różnych dziedzin, niezależnie od osobistych związków z konspiracją Becka—Goerdelera, «Kreisauer-Kreis» Helmutha Jamesa von Moltke lub z innym i ośrodkami anty hitlerowskim i prawicy, nadawali moralny i ideowy ton całej akcji w ruchu rewolucyjnego konserwatyzmu. Tyle tylko, że przymiotnik «rewolucyjny» roz płynął się i zagubił w natłoku wydarzeń. Pozostała natomiast koncepcja pań stwa narodowego i autorytarnego, bliska spęnglerowskiem u pruskiemu so cjalizm owi i moellerowskiej Trzeciej Rzeszy”. (W: P a ń stw o sta n u w y ją tk o w e go, cyt. wyd., s. 70). 10 Patrz: G. R i c h t e r , C arl G o erd eler.., cyt. wyd., s. 599. O konieczności poparcia spisku przez SS m ówił m.in. feldmarszałek Fedor von Bock. 11 W raporcie złożonym dn. 21 listopada 1944 r. przez Kaltenbrunnera Bor mannowi — a za jego pośrednictwem H itlerow i — szef RSHA Kaltenbrunner stwierdził, że „pod w pływ em Becka i Goerdelera [...] z czasem coraz bardziej krystalizowało się tzw. rozwiązanie zachodnie, m ające na celu utworzenie fron tu przeciwko Wschodowi... Staw iali oni na sojusz z Anglią i Ameryką prze ciwko Rosji”. 20 J u li — S p ie g e lb ild e in e r V e rsc h w ö ru n g . D ie K a lte n b r u n n e r — B e ric h te an B o rm a n n u n d H itle r, Stuttgart 1961, s. 493.
NVj0nym skrupułów karierowiczem, który zabezpieczał się na w y załamania się reżimu hitlerowskiego, podobnie jak przed dojściem Hitlera do władzy asekurował się, oddając jako funkcjo nariusz policji usługi nazistom ,f. Zwolennikiem zjednania Himmlera dla spisku był dawny pruski minister finansów Johannes Popitz. Za pośrednictwem swego przy jaciela, dra Carla Langbehna “ , Popitz skontaktował się najpierw z SS-Obergruppenführerem Karlem Wolffem, szefem Osobistego S zta b u Reichsführera SS, a 23 sierpnia 1943 r. spotkał się z Him mlerem. W trakcie rozmowy Popitz poinformował Himmlera o w y mianie poglądów z przewodniczącym Międzynarodowego Czerwo n eg o Krzyża, prof. Carlem Burckhardtem, na temat możliwości za warcia pokoju m iędzy Trzecią Rzeszą a Wielką Brytanią. Krytycznie do programu Goerdelera ustosunkowała się grupa młodych oficerów (Stauffenberg, Quirnheim, Haften) i część socjal demokratów, którzy dążyli do zakończenia wojny na wszystkich frontach, nie popierając planu „wspólnego działania” z mocarstwa mi zachodnimi przeciwko ZSRR. Odrzucając plany reakcyjnego odłamu spiskowców, Stauffenberg uważał koncepcję szukania kompromisu z SS za szkodliwą i zgubną. Równolegle z rozmowami w Szwajcarii Himmler sondował możli wości pertraktacji za pośrednictwem S zw ed ów 14, Osobisty lekarz Himmlera, Kersten, który był obywatelem Finlandii, przeniósł się we wrześniu 1943 r. do Sztokholmu, gdzie nawiązał kontakt z Abra hamem Stevensem Hewittem , specjalnym wysłannikiem prezydenta Roosevelta w Szwecji. Hewitt osobiście był zwolennikiem zawarcia separatystycznego pokoju m iędzy zachodnimi aliantami a Niemcami w obliczu wzrastającej potęgi ZSRR i jego sukcesów militarnych. Hewitt określił w przybliżeniu podstawy płaszczyzny rokowań: padek
18 Patrz: E. C r a n k s h a w , G esta p o — n a rzę d zie ty r a n ii, Warszawa 1959. 18 Za zgodą Himmlera Langbehn pertraktował w Szwajcarii z przedstawi cielami m ocarstw zachodnich w sprawie warunków zawarcia separatystycz nego pokoju z Niemcami. Patrz: R. M a n v e l l i H. F r a n k e 1, L e co m p lö t Canaris, Paris 1969, s. 177. 14 Jeszcze wcześniej, bo wiosną 1942 r., Goerdeler nawiązał kontakt z brać mi W allenbergami — Marcusem i Jacobem — dyrektorami jednego z n aj większych banków szwedzkich, a zarazem osobistościami, mającymi służbowe i towarzyskie koneksje w Anglii. (Patrz: D. M i e l n i k ó w , Z a g o w o r 20 ijuła..., cyt. wyd., s. 78).
499
wycofanie się Niemiec z terenów okupowanych, rozwiązanie SS i NSDAP, przeprowadzenie wyborów w Niemczech pod kontrolą ? angielską i amerykańską, zmniejszenie liczebnoścci Wehrmachtu i ukaranie przestępców wojennych, kontrola USA i Anglii nad nie mieckim przemysłem zbrojeniowym. Kersten poinformował Himmlera o poglądach Hewitta. 9 listopa da 1943 r. nastąpiło spotkanie Hewitta z Schellenbergiem , który specjalnie przybył do Sztokholmu. Himmler jednak zwlekał z pod-,, jęciem decyzji o nawiązaniu rozmów z aliantami, którzy jako za sadniczy warunek rokowań wysunęli usunięcie Hitlera i Ribbentropa. Himmler wahał się, tłumacząc Kerstenowi, iż wszystko za wdzięcza Hitlerowi. Wyjaśniał, że budując SS na podstawach bez względnej wierności dla Fiihrera, nie może go teraz zdradzić15. Rokowania utknęły na martwym puńkcie. Było to w znacznej mierze związane z konferencją przedstawicieli wielkich mocarstw — Józefa Stalina, Winstona Churchilla i Franklina Roosevelta w Te heranie (28 listopada — 1 grudnia 1943 roku). W przyjętej tam „Deklaracji Trzech Mocarstw” wyrażono „nie złomne postanowienie, że nasze kraje będą współpracowały zarówno podczas wojny, jak i w czasie pokoju, który po niej nastąpi [...]. Żadna siła na świecie nie może nam przeszkodzić w niszczeniu armii niemieckich na lądzie, ich łodzi podwodnych na morzu i ich fabryk wojennych z powietrza. Ataki nasze będą bezwzględne i będą się coraz bardziej wzmagać” 19. Była to więc oficjalna zapowiedź wspólnego kontynuowania dzia łań wojennych. Antyhitlerowska koalicja, mimo dzielących ją wielu różnic, utrzymała się, a w tych warunkach prowadzenie separa tystycznych rokowań nie miało, przynajmniej na razie, poważniej szych szans powodzenia. Jest rzeczą znamienną, kiedy wiosną 1943 r. rozpoczęły się aresz towania pierwszych grup spiskowców, Himmler — aczkolwiek był doskonale poinformowany o kontaktach niektórych spiskowców z ośrodkami zagranicznymi — nie wyciągnął na razie wobec nich ostrych konsekwencji. Sądził on widocznie, że ustanowione przez 15 Patrz: Pamiętniki Schellenberga, cyt. wyd., s. 395, 492. m Wg: Teheran—Jałta—Poczdam. Dokumenty konferencji szefów rządów trzech wielkich mocarstw, Warszawa 1970, s. 88—89.
500
f i
te osoby kontakty z Zachodem mogą być jeszcze użyteczne dla urzeczywistnienia jego własnych, odroczonych na razie projektów wystąpienia w roli głównego partnera w pertraktacjach z zachod nim i aliantam i17. Sprawa skomplikowała się, kiedy nasłuch radiowy Gestapo prze chwycił i rozszyfrował jeden z meldunków o rozmowach prowa dzonych przez dra Langbehna w Szwajcarii. Dwaj rywale Himmlera i Schellenbergd — Kaltenbrunner i Muller — m ogli przecież w każ dej chwili przedstawić ów kompromitujący raport H itlerow i18. W obawie przed posądzeniem o zdradę Himmler kazał natychmiast aresztować Langbehna. Popitz pozostał natomiast na razie na w ol ności. Jesienią 1944 r. jednostka specjalna Urzędu VI RSHA pod do wództwem Skorzeny’ego otrzymała nowe zadanie: „Zdobyliśmy obec nie poufne wiadomości — powiedział Hitler Skorzeny’emu — że re gent Węgier admirał Horthy usiłuje nawiązać łączność z wrogami, aby doprowadzić do podpisania separatystycznego pokoju” 1B. Infor macje, które otrzymał Hitler, były prawdziwe. Regent Horthy zda wał sobie sprawę ze wzrostu antywojennych nastrojów w najszer szych kręgach społeczeństwa, zwłaszcza od 1942 r., kiedy II armia węgierska poniosła poważne straty na froncie wschodnim. W toku walk w okolicy Woroneża, a także na odcinku położonym na pół nocny zachód od Stalingradu, w styczniu i lutym 1943 r. poniosło śmierć ok. 150 tys. honwedów, a 60 tys. dostało się do n ie w o li10. Pod wpływ em tych klęsk rząd i sam regent Horthy zaczęli jasno 17 Patrz: D. M i e 1 n i k o w , Zagowor 20 ijula..., cyt. wyd., s. 96. 18 Langbehn przebywał w śledztw ie przez kilkanaście miesięcy. Himmler był osobiście zainteresowany w m aksym alnym przedłużaniu i zagmatwaniu śledztwa. Kaltenbrunner tym czasem prowadził na w łasną rękę pertraktacje na tem at zawarcia separatystycznego pokoju z zachodnimi mocarstwami. P o twierdza to w szczególności pracownik VI Urzędu RSHA, dr W ilhelm Hoettl. Już w 1943 r. inform ował on Kaltenbrunnera o sw ych rokowaniach z placów ką w yw iadu USA w Lizbonie. Co- w ięcej, Kaltenbrunner w yraził nawet go towość wyjazdu wraz z H oettlem do Szwajcarii, aby tam bezpośrednio pro wadzić rozm owy z przedstawicielam i amerykańskimi. Patrz: Zeznania W. Hoettla przed IMT w Norymberdze 11 kwietnia 1946 r. AGKBZHwP, akta IMT, t. XIV, s. 7596. 19 Wg: O. S k o r z e n y , Geheim kommando Skorzeny, Hamburg 1950, s. 230. 80 Patrz: W. F e 1 c z a k, Historia Węgier, Wrocław—W arszawa—Kraków 1966, s. 344.
501
zdawać sobie sprawę, że kontynuowanie w ojny po stronie Niemiec prowadzi naród węgierski do katastrofy. Rząd węgierski opierał początkowo swoje rachuby na tym, że wojska zachodnich sprzymierzeńców dokonają inwazji na Półwyspie Bałkańskim i stamtąd uderzą na środkową Europę. W tych warun kach rząd węgierski postanowił sfinalizować rozpoczęte jeszcze la tem 1942 r. poufne rokowania z rządami W. Brytanii i USA. O tycl$ właśnie rokowaniach i o planowanym wycofaniu się Węgier z wojny i zobowiązań sojuszniczych wobec III Rzeszy dowiedział się w y wiad niemiecki. W marcu 1944 r. Hitler zaprosił Horthy’ego na roz m owy do swojej głównej kwatery, przetrzymywał go tam przez kilka dni, a w tym czasie rozkazał Wehrmachtowi i jednostkom SS, aby rozpoczęły zbrojną okupację Węgier. K iedy regent powrócił do swego kraju, zastał tam już reżim okupacyjny. W Budapeszcie oraz w innych miastach funkcjonowały placówki Gestapo, faktyczną wła dzę sprawował W yższy Dowódca SS i Policji, SS-Obergruppenfiihrer dr Otto Winkelmann. W maju rozpoczęły się masowe aresztowania przedstawicieli opozycji, zwłaszcza działaczy lew icy. Pełnomocnik RSHA do spraw „ostatecznego rozwiązania” kw estii żydowskiej Adolf Eichmann, współdziałając z posłem III Rzeszy na Węgrzech dr Edmundem Veesenmayerem (mającym rangę SS-Brigadefiihrera), uruchomił ogromną machinę policyjną dla deportacji kilkuset tysięcy Żydów, którzy znajdowali się jeszcze w tym kraju. Na przełomie sierpnia i września 1944 r. linia frontu przebiegała już bezpośrednio u granic Węgier. W ostatniej dekadzie sierpnia obalona została dyktatura Antonescu. Armia Radziecka wkroczyła do Bukaresztu, a now y rząd rumuński wypowiedział wojnę Niem com. 9 września 1944 r. w Bułgarii wybuchło powstanie ludowe, a utworzony tam rząd Frontu Ojczyźnianego wypowiedział następ nego dnia wojnę III Rzeszy. Również Finlandia, której armia poniosła w czerwcu 1944 r. klę skę pod Wyborgiem, rozpoczęła rokowania pokojowe i rząd pod kierownictwem Paasikivi podpisał 19 września 1944 r. zawieszenie broni ze Związkiem Radzieckim. W tej sytuacji jedynym państwem wasalnym Niemiec hitlerow skich pozostały tylko Węgry, ale i tam Horthy, pragnąc uratować swą władzę, szukał dróg porozumienia z aliantami. K iedy do Hitlera dotarły informacje o tych staraniach, wezwał do siebie Skorzeny’ego
i polecił mu, aby przygotował się do przejęcia budapeszteńskiego Zamku. W wypadku, gdyby Horthy usiłował wyprowadzić Węgry z wojny za przykładem Włoch, Rumunii, Bułgarii i Finlandii, Skorzeny, współdziałając z armią, otrzymał zadanie unieszkodliwienia Horthy’ego przy użyciu siły ,ł. Skorzeny (pod przybranym nazwiskiem dra Wolffa) przybył do Budapesztu, pod jego rozkazami znajdowały się trzy bataliony, wchodzące w skład specjalnej grupy „Geheimkommando Skorzeny”. W Budapeszcie Skorzeny nawiązał łączność z przebywającym tam już od marca 1944 r. SS-Sturmbannfiihrerem W ilhelmem Hoettlem, szefem SiPo i SD. Zadaniem Hoettla było zwalczanie antyfaszy stowskiego, kierowanego przez komunistów ruchu oporu na Wę grzech, a także inwigilacja skłonnych do zawarcia separatystycz nego pokoju przedstawicieli węgierskich sfer rządzących. Pogarszająca się z każdym dniem sytuacja militarna i narasta jąca opozycja w społeczeństwie węgierskim skłoniły tymczasem re genta Horthy’ego do działania. 1 września 1944 r. zażądał on dymisji zdecydowanie proniemieckiego rządu premiera Dóme Sztojaya, po wołując na jego m iejsce rząd pod kierownictwem płka Gezy Lakatosa. Równocześnie na polecenie Horthy’ego gen. Karol Lazar roz począł rozmowy z przedstawicielami ugrupowań konspiracyjnych. Nawiązał on również kontakt z węgierskim i komunistami i party zantami jugosłowiańskimi, walczącymi pod dowództwem Józefa Broz-Tito, a 28 września w ysłał potajemnie delegację z gen. Farago na czele do Moskwy z prośbą o podanie warunków zawieszenia broni ” . 10 października Skorzeny rozpoczął przygotowywaną od dawna akcję od porwania komendanta budapeszteńskiego garnizonu gen. Bakaya, dowódcy węgierskiej flotylli dunajskiej Hardy’ego, a na stępnie syna Horthy’ego, zwabionego podstępnie pod pretekstem przeprowadzenia rozmowy z wysłannikami jugosłowiańskich party zantów. Horthy-junior, przewidziany w politycznym testamencie 81 Skorzeny otrzymał specjalne pełnomocnictwo podpisane przez Hitlera: „SS-Sturmbanniuhrer Otto Skorzeny w ykonuje mój osobisty, ściśle tajny roz kaz najwyższej rangi. Polecam w szystkim władzom w ojskow ym i państwo wym, ażeby udzieliły mu wszelkiej pomocy i stosowały się do jego życzeń”. Wg: j . M a d e r , Siadami człowieka z blizną, Poznań 1966, s. 59. 82 Patrz: W. F e l c z a k , Historia Węgier, cyt. wyd., s. 346.
503
regenta na przyszłego dyktatora Węgier, miał być odtąd zakładni, kiem III Rzeszy **. 15 października jeden z batalionów Skorzeny’ego obsadził gmachy 1 rządowe na Górze Zamkowej w Budapeszcie. Akcja ta, której nada no kryptonim „Panzerfaust”, powiodła się tylko częściowo. Rząd węgierski postawił Niemców wobec faktu dokonanego, ogłaszając tego dnia komunikat radiowy o podpisaniu przez Węgry zawieszenia broni ze Związkiem Radzieckim. Po kilku dniach — i krótkich star ciach zbrojnych — akcja Skorzeny’ego została zakończona. Zwoleńników Horthy’ego usunięto ze stanowisk, a sam fegen t został inter nowany i wyw ieziony do Niemiec. Na czele rządu stanął zdeklaro wany faszysta Ferenc Szalasi, któremu Hitler powierzył funkcję regenta Węgier. Faszyści węgierscy wspólnie z okupantami nie mieckimi zaostrzyli politykę represji i terroru; liczba deportowa nych z tego kraju Żydów do obozów zagłady wzrosła do 618 tysięcy. Węgry m usiały przez kilka jeszcze m iesięcy pozostawać ostatnim / sojusznikiem III Rzeszy. W przededniu ostatecznej klęski wojennej część kierownictwa SS dążyła do wykorzystania resztek ocalałych Żydów jako atutu w per traktacjach z Zachodem i argumentu osłaniającego ich przed odpo wiedzialnością za popełnione przestępstwa. SS-Sturmbannführer Kurt Becher (przez pewien czas był on sze fem wydziału gospodarczego SS na Węgrzech) podsunął Himmlero w i plan wym iany Żydów na samochody ciężarowe. Żydzi m ieli stać się obiektem transakcji handlowej także za dostarczenie Niemcom przez państwa zachodnie innych deficytowych towarów, zwłaszcza surowców dla przemysłu “ . Tajne rokowania Bechera stwarzały jeszcze jedną możliwość utrzymania kontaktów z zachodnimi aliantami. Ponadto, jak wska zuje Artur Eisenbach — starania te m iały „uśpić opinię demokra !> Akcja ta miała kryptonim „Micky-M aus” od zdrobniałej formy imienia Miklosa Horthy’ego. Organizacyjno-techniczne szczegóły porwania Horthy'ego zawiera raport przesłany 25 października 1944 r. Himmlerowi przez dowódcę SS i policji na Węgrzech, SS-Obergruppenführera Ottona W inkelmanna (Wg: M. D. F e n g o , Hitler, Horthy, and Hungary. German-Hungarian Relations, 1941—1944, s. 230—231). 24 Szczegółowe warunki postawione wówczas przez Adolfa Eichmanna w tej sprawie, patrz: K. D r o b i s c h , R. G o g u e l , W. M ü l l e r, H. D o h l e , Juden unterm. Hakenkreuz, cyt. wyd., s. 344. ‘.
504
tyczną Stanów Zjednoczonych, szczególnie zaś winny były odwrócić uwagę ludności żydowskiej i wywołać wśród niej wrażenie, że od stąpiono rzekomo od dotychczasowej ludobójczej polityki. W tym celu Himmler, chcąc wzbudzić zaufanie do swych przyrzeczeń, miał n a w e t , według zeznania K. Bechera, wydać na początku listopada 1944 r. rozkaz wstrzymania eksterminacji Żydów” !S. KaltenbrUnner otrzymał kopię tego rozkazu od Himmlera, druga zaś kopia przeznaczona była dla Pohla, któremu jako szefowi SS-WVHA podlegały obozy koncentracyjne. Według zeznań K altenbrunnera przed Trybunałem w Norymberdze, Himmler zezwolił Becherowi na zwalnianie Żydów w zamian za towary i dewizy za chodnie. Wspomniany rozkaz miał więc na celu — bronił się K altenbrunner — osłonięcie Himmlera przed oskarżeniem o ekstermi nację Żydów*0. . Tymczasem armie sojusznicze zbliżały się do miejscowości, w któ rych znajdowały się obozy koncentracyjne. W tej sytuacji należało podjąć decyzję: czy ewakuować obozy w głąb Rzeszy (w warunkach zimy oznaczało to skazanie na kompletne wycieńczenie lub śmierć nowych setek tysięcy ludzi), czy też przekazać obozy wraz z więź niami w ręce wojsk sojuszniczych. ' Interesujące światło na tę sprawę rzucają zeznania Waltera Sche llenberga, występującego jako świadek przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym. Oto fragment jego zeznań: „Z wielkim trudem udało mi się otrzymać zezwolenie Reichsfiihrera SS nieewakuowania obozów koncentracyjnych, ale Kaltenbrunner, m ający bezpośredni kontakt z Hitlerem, pominął ten rozkaz Himmlera i w ten sposób już w skali międzynarodowej złamał swe słowo”. Prokurator poprosił- wówczas o wyjaśnienie, co należy rozumieć przez „złamanie słowa w skali m iędzynarodowej”. Schellenberg w y tłumaczył to w następujący sposób: „Himmler, który otrzymywał już w tedy kontakt z przedstawicielami państw zachodnich, przy rzekł, że obozy koncentracyjne nie będą ewakuowane”. To właśnie potraktował Schellenberg jako „słowo w skali międzynarodowej”. 25 Patrz: A. E i s e n b a c h , Hitlerowska polityka zagłady Ż ydów , cyt. wyd.
s. 586—587. 2,1 Patrz: Zeznania E. Kaltenbrunnera z 12 i 13 kwietnia 1946 r. przed Mię dzynarodowym Trybunałem W ojskowym w Norymberdze, w: Niurnbergskij process, Moskwa 1960, t. V, s. 138—139.
505
Szczególne znaczenie dla wyjaśnienia tej sprawy m iały zeznania SS-Sturmbannfiihrera Kurta Bechera, stwierdzającego, że między połową października a połową listopada 1944 r. Himmler wydał roz kaz o wstrzym aniu eksterminacji Żydów. „Moim zdaniem — zeznał Becher — od dnia wydania rozkazu Kaltenbrunner i Pohl ponoszą pełną odpowiedzialność za dalsze zabójstwa uwięzionych [...]. W cza sie nowej wizytacji obozu koncentracyjnego w Mauthausen, 27 kwiet nia 1945 r. o godzinie 9 rano, komendant obozu SS-Standartenfiihrer Ziereis zakomunikował mi w ścisłej tajem nicy, że Kaltenbrunner dał mu rozkaz, aby w ciągu miesiąca uśmiercać przynajmniej 1000 ludzi dziennie” *7. W czasie procesu norymberskiego przedstawiono materiał dowo dowy, świadczący, że Gauleiter Górnej Bawarii Giessler przekazał Bertusowi Gerdesowi, Gaustabsamtleiterowi, telefonogram Kaltenbrunnera. Telefonogram ten zawierał polecenie niezwłocznego opra cowania planu likwidacji obozu koncentracyjnego w Dachau. Dwa żydowskie obozy pracy — w Landsbergu i Miihldorfie, m iały być zlikwidowane przez samoloty Luftwaffe, zaopatrzone w alianckie znaki rozpoznawcze. Bombardowanie to nazwano kryptonimem „Wolke A - l” (Obłok A -l). Kaltenbrunner nalegał, a nawet groził Gerdesowi rozstrzelaniem, jeśli wytyczne planu RSHA nie zostaną wykonane. Tymczasem armie sprzymierzonych mocarstw zbliżały się w szyb kim tempie i Gerdes, obawiając się konsekwencji za zbrodnię, która może zostać wkrótce ujawniona, powołał się na brak benzyny i bomb lotniczych, jak też inne trudności natury technicznej. Kal tenbrunner wydał wówczas pisemną instruKCję, aby przewieźć wszy stkich więźniów zachodnioeuropejskich z Dachau do Szwajcarii, po zostałych zaś pieszo skierować do Tyrolu, gdzie w terminie później szym należało ich zlikwidować*8. W marcu 1945 r. Kaltenbrunner wyraził zgodę na zwolnienie 4800 17 Tamże, s. 138. ** Wg: A. P ó ł t o r a k , Norym berski epilog, cyt. wyd., s'. 428. Kaltenbrunner zaprzeczył temu, zrzucając całą w inę na Himmlera. Podobnie jak w innych wypadkach, starał się zakwestionować przed Trybunałem autentyczność sw o ich podpisów na w ielu rozkazach, na których nazwisko jego było druko wane, odbite pieczątką, a w niektórych wypadkach napisane własnoręcznie. Było jednak m ało prawdopodobne, by w tak ważnych sprawach na tak wielu
506
r I
duńskich i 2200 norweskich więźniów politycznych. Miejscem kon* centracji tych więźniów był KL Neuengamme. W następnym m ie siącu Himmler wydał polecenie przetransportowania wszystkich osa dzonych w tym obozie więźniów duńskich i norweskich do Szwecji, gdzie m ieli pozostać do zakończenia w ojny **. W ostatnich miesiącach wojny pozycja Himmlera uległa wyraźne mu osłabieniu. Po przyjęciu nominacji na dowódcę armii „Rhein”, a następnie „Weichsel” ,0, Himmler pozostawał z dala od bezpośred niego otoczenia Hitlera, gdzie coraz mocniejsze w pływ y zdobywali Bormann i Kaltenbrunner. Pozycję Himmlera podkopały jednak przede wszystkim jego niepowodzenia na froncie wschodnim, gdzie wykazał kompletny brak kwalifikacji na stanowisku dowódcy. „Co mogło — wspomina ówczesny szef Sztabu Generalnego, gen. płk Heinz Guderian — takiego laika, jak Himmler, skłonić do tego, aby domagać się dowództwa wojskowego? Sam wiedział, że nie ma po jęcia o sprawach wojskowych. Wiedzieli o tym wszyscy, przypusz czalnie również Hitler. Cóż więc pchało go do tego? Pchała go w i docznie jego bezgraniczna ambicja [...]. Poza tym jednak, podobnie jak Hitler, nie doceniał kwalifikacji potrzebnych dowódcy. Gdy zaś po raz pierwszy stanął w obliczu widocznego dla wszystkich zada nia, przy którym nie można było trzymać się za kulisami i łowić ryb w mętnej wodzie, kompromitacja stała się nieunikniona” łl. 20 marca 1945 r. gen. płk Guderian po otrzymaniu zgody Hitlera odwiedził Himmlera, aby wyjaśnić mu, że w sytuacji, kiedy jest on obarczony tyloma obowiązkami, jak funkcje: Reichsfiihrera SS i sze fa niemieckiej policji, ministra spraw wewnętrznych, dowódcy armii rezerwowej, powinien zrezygnować ze stanowiska dowódcy grupy armii „W eichsel”. W tym samym czasie wzrastała rola i w pływ y Bormanna a w sprawach bezpieczeństwa i polityki wewnętrznej III Rzeszy
dokumentach figurował podpis bez upoważnienia szefa RSHA. Patrz: Przesłu chanie osk. E. Kaltenbrunnera przed Międzynarodowym Trybunałem Woj skowym, w: Niurnberskij process, cyt. wyd., t. V, s. 144— 146. 88 Patrz: B. S u c h o w i a k , Neuengamme, Warszawa 1973, s. 132. *° Sylw etkę Himmlera w roli dowódcy na froncie przedstawił J u r g e n T h o r w a l d w dwóch książkach: Es begann an der Weichsel oraz Ende an der Elbe, Stuttgart 1950. 81 Patrz: H. G u d e r i a n , Wspomnienia żołnierza, Warszawa 1958, s. 342— —343.
507
wysuw ał się zdecydowanie ziomek Hitlera — Ernst Kaltenbrunner w. W ysunięcie się Kaltenbrunnera i jego wyraźne zbliżenie się do grona najbliższych współpracowników, a raczej św ity Fiihrera, za niepokoiło grupę związaną z Himmlerem. W ynikiem tego niepokoju był alarmujący list szefa SS-Hauptamt (Głównego Urzędu SS) Gottloba Bergera do Himmlera, z prośbą o zwolnienie się z funkcji peł nionych na froncie i. powrót do K watery Głównej Hitlera. Berger pisał, że pod nieobecność Himmlera rozsiewane są „z całą energią” pogłoski o niełasce Reichsfiihrera SS. Nieobecność Himm lera w Kwaterze Głównej wyrządza ogromną szkodę „naszej dzia łalności politycznej” **. W danym wypadku oznaczało to obawę przed zastąpieniem kliki Himmlera — kliką jego rywali. Po powrocie na początku 1945 r. do Berlina Himmler oświadczył Schellenbergowi, że Kaltenbrunner może go zadenuncjować przed Hitlerem, i ta wła śnie obawa utrudnia mu kontakty z zagranicą. Na przełomie 1944— 1945 r. toczyły się zażarte walki o Budapeszt. W oblężonej stolicy Węgier broniły się oddziały węgierskich szalassistów wspomaganych przez IX korpus W affen-SS pod dowódz twem SS-Obergruppenfiihrera Pfeffera-W ildenbrucha. Pragnąc przyjść z odsieczą oblężonym, Hitler przerzucił tam IV korpus pan cerny SS (dywizje „Totenkopf” i „Wiking”), dowodzony przez SS-Obergruppenfiihrera G ille, ale dywizje te nie zdołały przedrzeć się do oblężonego Budapesztu. W obliczu niepowodzenia tej akcji Hitler, mimo sprzeciwu Guderiana, rozkazał 6 armii pancernej Seppa Dietricha opuszczenie pozycji w Ardenach i pośpieszenie z pomocą oblężonemu garnizono wi w Budapeszcie. W pierwszych dniach marca 1945 r. dywizje pan cerne, pod dowództwem Dietricha, rozpoczęły kontrofensywę w oko licach jeziora Balaton. Po osiągnięciu nieznacznych sukcesów taktycznych natarcie niemieckie całkowicie załamało się. K iedy wiadomość o tym dotarła do K watery Głównej, Hitler 82 O wzroście znaczenia Kaltenbrunnera tak pisze A. Speer: „W czasie oma w iania [w Głównej Kwaterze Hitlera — przyp. K. G.] sytuacji coraz częściej pojawiał się nowy gość. Zajmował m iejsce daleko w tyle, sama jego obecność działała nader skutecznie — był to... Ernst Kaltenbrunner”. (Wg: A. S p e e r , Wspomnienia, cyt. wyd., a. 591). 88 Patrz: List G. Bergera do H. Himmlera z 21 grudnia 1944 r., AGKBZHwP, M-339, ki. 2648072.
wpadł w furię i wydał rozkaz o pozbawieniu dywizji „SS-Leibstandarte Adolf H itler” prawa noszenia naszywek z jego imieniem. Wśród oficerów tej jednostki zapanował nastrój przygnębienia i roz goryczenia; w tych warunkach nawet Sepp Dietrich zawahał się przed ogłoszeniem i wykonaniem tego rozkazu. Wycofując się po nieudanej kontrofensywie na Węgrzech, armia pancerna Dietricha usiłowała nie dopuścić wojsk radzieckich do Wiednia. Po zaciętych bojach została stamtąd odrzucona, ponosząc duże straty. Dostępu do Berlina broniły, obok jednostek Wehrmach tu i Volkssturmu, sformowane na nowo w II armię pancerną dyw i zje W affen-SS pod dowództwem SS-Obergruppenfiihrera Felixa Steinera. Jego dywizje „Frundsberg”, „Nordland”, brygady „Nie derland” i „Wallonien” odniosły krótkotrwały sukces pod miastem ArnsWalde, ale na dalsze rozwinięcie ofensyw y nie starczyło już sił. 18 lutego oddziały Steinera ugrzęzły w m iejscu **. Te nowe niepowodzenia m ilitarne na frontach wschodnim i za chodnim stały się jeszcze jednym bodźcem dla przyspieszenia prób zawarcia separatystycznego pokoju z mocarstwami zachodnimi. Tym razem inicjatywę w tej dziedzinie przejawił SS-Oberstgruppenfiihrer Karl Wolff. Szef osobistego sztabu Reichsfuhrera SS, Karl Wolff, otrzymał w 1944 r. nominację na stanowisko Najwyższego Dowódcy SS i Po licji oraz szefa zarządu wojskowego we Włoszech. Wolff, cieszący się szczególnym zaufaniem Himmlera, był w 1943 r. łącznikiem m iędzy swoim szefem a niektórymi przedstawicielami opozycji, pak tującej z zachodnimi aliantami w sprawie zawarcia separatystycz nego układu pokojowego. Wykorzystując możliwości, jakie otwierało mu nowe stanowisko w e Włoszech, Wolff starał się wyjaśnić papieżowi Piusowi XII, że przedłużanie konfliktu m iędzy Niemcami a mocarstwami zachod nimi grozi poważnymi następstwami w obliczu narastających sił lewicowych. Wolff zaproponował Zachodowi za pośrednictwem pa pieża swoje usługi dla zaprzestania działań wojennych na froncie zachodnim. 6 marca 1945 r. Wolff, jako pełnomocnik SS przy grupie armii ** Patrz: F. S t e i n e r , Die Freiwilligen. Idee und Opfergang, Göttingen 1958, s. 324.
509
„C”, spotkał się w Zurychu z Allenem Dullesem i przedstawił mu projekt zawieszenia broni we Włoszech. Grupa armii „C” miała otrzymać możliwość swobodnego wycofania się do Niemiec. Wojska aliantów pod dowództwem marszałka Alexandra m ogły wejść do do liny Padu i posuwać się w kierunku Alp Południowych. W ponownym spotkaniu, 19 marca 1945 r., które odbyło się w szwajcarskim miasteczku Ascona, udział wzięli: szef sztabu 5 armii amerykańskiej generał Lemnitzer i zastępca szefa sztabu wojsk sprzymierzonych we Włoszech, brytyjski generał Airey, Allen Dulles i jego współpracownik Gero von Schultze-Gaevernitz. Stronę niemiecką reprezentował Wolff, jako przedstawiciel dowódcy wszy stkich wojsk na froncie zachodnim feldmarszałka Kesselringa. Ro kowania te były zaszyfrowane kryptonimem „Crossword Sunrise”. O tych separatystycznych rokowaniach, sprzecznych z podjętymi uprzednio zobowiązaniami sojuszniczymi, dowiedział się rząd ra dziecki, który wysunął żądania dopuszczenia do rokowań swoich przedstawicieli. K iedy rządy USA i W. Brytanii odpowiedziały od mownie, rząd radziecki kategorycznie domagał się przerwania tych rokowań. W liście do prezydenta Roosevelta marszałek Stalin pisał: „Rozumiem, że w rezultacie tych separatystycznych rokowań w Ber nie, czy gdzie indziej, wojska anglo-amerykańskie [...] zyskują moż liwość posuwania się w głąb Niemiec prawie bez żadnego oporu ze strony Niemców, ale dlaczego trzeba było to ukrywać przed Rosja nami i dlaczego nie uprzedzili o tym swych sojuszników — Rosjan? I wychodzi oto, że w tej chwili Niem cy w istocie rzeczy przerwali na froncie zachodnim wojnę przeciwko Anglii i Ameryce. Jedno cześnie Niem cy kontynuują wojnę z Rosją — sojuszniczką Anglii i Stanów Zjednoczonych” **. Stanowisko ZSRR spowodowało wprawdzie zawieszenie separa tystycznych rokowań, ale sam fakt ich podjęcia dał nie tylko w swym wyniku zatrzymanie ofensyw y zachodnich sojuszników we Włoszech do 9 kwietnia, ale był to jeden z ważkich czynników za ostrzenia sprzeczności w obozie Wielkiej K oalicji80. 85 Patrz: Korespondencja przewodniczącego Rady Ministrów ZSRR z p re zy dentem Stanów Zjednoczonych i premierem W. Brytanii w okresie Wielkiej W ojny N arodowej 1941— 1945, t. II (sierpień 1941 — grudzień 1945), Warszawa 1960, s. 202. 86 Tamże.
510
Na przełomie 1944— 1945 r. Himmler nawiązał za pośrednictwem Schellenberga z b. prezydentem Szwajcarii, Mussym, rozmowy w sprawie wykupienia Żydów z obozów koncentracyjnych. Można uw ażać za prawdopodobne, że Himmler traktował również i te per traktacje jako swojego rodzaju „otwarcie na Zachód”. Rozmowy te prowadzone były z przerwami do samego niemal końca istnienia III Rzeszy. * Ze swej strony podobne rozmowy prowadzili Kaltenbrunner i Müller z przewodniczącym Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, drem Carlem Burckhardtem. Za jego pośrednictwem Kaltenbrunner i Müller przyrzekli rządom USA i W. Brytanii, że eksterminacja zostanie wstrzymana, a więźniowie będą mogli otrzymywać paczki z Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. W ten sposób obydwie rywalizujące ze sobą kliki w rozkładają cym się i przerażonym nadciągającym dniem obrachunku aparacie SS zaczęły posługiwać się wobec mocarstw zachodnich tym samym atutem. Los m ilionów więźniów miał być zastawem za ustępstwa tych mocarstw podczas pertraktacji w sprawie separatystycznej kapitu lacji armii niemieckiej na froncie zachodnim oraz za wyrozumia łość wobec elity SS, pragnącej uratować swą skórę i zrabowane mienie. Ludobójstwo trwało zresztą do ostatnich dni wojny. Więźniowie i jeńcy wojenni masowo ginęli na drogach „ewakuacji” *7. W nie których więzieniach i obozach hitlerowcy przeprowadzali egzekucje, podpalali budynki więzienne (jak np. w Radogoszczy), częstokroć wraz z zamkniętymi tam ludźmi. Dla zatarcia śladów zbrodni nisz czono piece krematoryjne. Pospiesznie palono na stosach nie *7 Około 4600 w ięźniów załadowali esesm ani 1 maja 1945 r. na statek „Cap Arcona”, 2800 (w tym 700 Polaków) na statek „Thielbeck” oraz 2 tys. na sta tek „Athen”. 3 maja 1945 r. „Thielbeck” został zbombardowany i zatopiony przez lotnictwo alianckie na redzie portu Neustadt w Zatoce Lubeckiej. Ten sam los spotkał wówczas statek „Cap Arcona”. Okoliczności zagłady tych dwóch statków, z których uratowali się nieliczni, nie zostały jeszcze dotych czas w pełni wyjaśnione. Kapitan statku „Athen”, Bertram, nie w ykonał roz kazu Wyższego Dowódcy SS i Policji w Hamburgu hr. Bassew itz-Bahra i za w inął do portu Neustadt. Praw ie dwa tysiące osób uratowało życie. (Patrz: B. S u c h o w i a k , Neuengamme, cyt. wyd., s. 245—252).
511
uprzątnięte dotąd zwłoki ofiar tych, którzy umarli z wyczerpania głodu albo od kul strażników “ . Wojska państw sprzymierzonych podczas swego marszu w głąb Rzeszy zetknęły się bezpośrednio, z tym ponurym i nikczemnym dziełem hitleryzmu. Wydaje się, że ten fakt w poważnym stopniu utrudnił kontynuowanie separatystycznych rokowań z elitą SS. *
Tymczasem Himmler uparcie pragnął wciąż jeszcze wykazać an tykomunistycznym politykom na Zachodzie, że Europa stanęła wo bec alternatywy: albo wojska radzieckie zajmą Europę, albo Niemcy ocalą ten kontynent przed ofensywą Armii Radzieckiej i komu nizmem. Utrzymując „stan w yjątkow y” na terenie Rzeszy, podkreślał, że nie dopuści do powtórzenia się rewolucyjnych wydarzeń 1918 roku i do próby przechwycenia władzy przez komunistów. SS miała być gwarantem „ładu wewnętrznego” w całej Europie. Himmler sądził, że zachodni alianci zrozumieją jego postępowanie oraz intencje. My ślał nawet o wykorzystaniu przebywających w więzieniu przywód ców cywilnej opozycji — Goerdelera i Popitza — jako pośredników w odnowieniu przerwanych u schyłku 1943 r. kontaktów ze szwedz kimi bankierami — braćmi Wallenbergami “ , którzy — zdaniem Himmlera — um ożliwiliby nawiązanie łączności z C hurchillem 40. 88 Ostatnim obozem, do którego ewakuowano transporty z Oświęcimia, Buchenwaldu, Dachau, był Mauthausen. „W każdym transporcie — zeznał ko mendant obozu w Mauthausen, SS-Standartenfflhrer Franz Ziereis — było 600—800 zmarłych. Wielu w czasie drogi wyrzucono z wagonów. Z Dachau w yszedł 8 dni przed końcem w ojny transport 4800 w ięźniów, z których tylko 18 przeżyło, reszta wygłodzona — zmarła lub została zastrzelona podczas usiłowania ucieczki”. Patrz: Protokół zeznań Ziereisa, spisany 24 maja 1945 r. Album Zarządu Powiatowego ZBoWiD w Gnieźnie 1970, s. 14. 89 W allenbergowie należeli w latach przed I w ojną św iatow ą i w okresie m iędzyw ojennym do najbardziej bogatych i w pływ ow ych rodów kapitalistyczno-bankierskich w Szwecji. Przedstawiciele tego klanu umocnili swoją po zycję gospodarczą i polityczną do tego stopnia, że stanow ili w pew nym sen sie integralną część aparatu państwowego, oddziaływającego w czasie II w oj ny na politykę zagraniczną Szw ecji. (Patrz: W. N o w i c k i , Szw edzi — poli tyka, obyczaje, W arszawa 1971, s. 229—241). 40 G. Richter przytacza list Goerdelera napisany w więzieniu 8 listopada
512
Powołując się na opinię wyrażoną przez Burckhardta, Popitz oświadczył Himmlerowi, że zachodni alianci nigdy nie zawrą umów z Hitlerem jako politykiem, który w sposób wiarołomny, cyniczny i brutalny traktuje wszystkie swoje zobowiązania oraz umowy. Po pitz proponował „ograniczenie” funkcji i kompetencji Hitlera, suge rując, że alianci m ogliby uważać Himmlera za ewentualnego kon trahenta w rokowaniach41. W miarę zbliżającej się katastrofy m ilitarnej Himmler zrezygno wał z pośrednictwa Goerdelera i Popitza i rozkazał w lutym 1945 r. wykonanie na nich wyroku śmierci. W tych krytycznych dla reżimu hitlerowskiego chwilach Himmler zdecyćow any był zaangażować się osobiście w roli partnera do rokowań o zawarcie separatystycznego pokoju z zachodnimi mocarstwami. Sposobność do prowadzenia takich pertraktacji nadarzyła się w związku z przyjazdem do Berlina hrabiego Folke Bernadotte’a, bratanka króla Szwecji. Bernadotte — wiceprzewodniczący Szwedz kiego Czerwonego Krzyża, zasiadając w zarządach kilku przedsię biorstw, utrzym ywał także kontakty z przedstawicielami różnych firm amerykańskich. 16 lutego 1945 r. Bernadotte przybył do Ber lina w sprawie uwolnienia norweskich i duńskich jeńców wojen nych. Z uwagi na to, że sprawy jeńców wojennych podlegały SS, Bernadotte musiał uzyskać audiencję u Himmlera. Pierwsza rozmo wa odbyła się 18 lutego. Himmler życzliwie odniósł się do zwolnie nia Duńczyków i Norwegów z obozów jenieckich i przeszedł do w yłuszczenia swego ogólnego poglądu na drugą wojnę światową, przed stawiając ją jako wojnę „między Europejczykami a Azjatami”. Folke Bernadotte wskazał na bezsensowność kontynuowania przez Trzecią Rzeszę działań militarnych. Himmler odpowiedział, że poło żenie jest wprawdzie bardzo trudne, ale nie beznadziejne. Dalsze prowadzenie wojny zależne jest wyłącznie od woli Hitlera, któremu jest i pozostanie wierny. W rozmowie Himmler stwierdził, że rząd niemiecki popełnił „niektóre błędy”, zwłaszcza wobec Anglii, jest jednak czas na opamiętanie się. 1944 r. do Wallenberga: „Anglia powinna pogodzić się z narodowym socjali zmem [...]. N ależy przygotować to w tajem nicy przed Rosją. Błagam pana o natychm iastowe w ystąpienie z inicjatywą w tej sprawie”. (Patrz: G. R i c h t e r , Carl Goerdeler..., cyt. wyd., s. 147). 41 Tamże, s. 95. 33 — C zarna gw ardia.
513
Następne spotkanie odbyło się 2 kwietnia z udziałem Schellen berga. Kiedy Bernadotte napomknął, iż nadszedł czas, aby podjąć konkretne działania dla zakończenia wojny, Schellenberg, wykorzy stując chwilową nieobecność Himmlera, zapytał Bernadotte’a, czy mógłby on udać się do Eisenhowera celem przedyskutowania wa runków kapitulacji wojsk niemieckich na froncie zachodnim. Ber nadotte uzależnił swój wyjazd do Eisenhowera od spełnienia nastę pujących postulatów: usunięcie Hitlera, Himmler ogłosi się głową państwa, rozwiąże NSDAP i W erw olf4*. Himmler wciąż liczył na to, że mocarstwa zachodnie zrozumieją i docenią zasługi SS, która występując pod hasłem obrony Europy, organizowała zaciągi za granicą do antyradzieckich legionów, a teraz spełnia rolę reduty obronnej Zachodu w obliczu obecności wojsk radzieckich w Europie. Himmler był gotów prowadzić tę „krucjatę” przeciw Wschodowi za cenę, którą nawet Hitler odrzucał — za cenę kapitulacji na froncie zachodnim. Himmler pragnął przekonać aliantów, że stał się on nieodzownie potrzebny, ponieważ tylko on utrzymuje SS w stanie gotowości bojowej, może uchronić. kraj przed chaosem, podczas gdy wszyscy inni przywódcy NSDAP zostaną bez społecznego oparcia. Nie zda wał sobie sprawy, że światowa opinia publiczna, z którą m usiały liczyć się rządy mocarstw zachodnich, miała poważne zastrzeżenia nie tylko wobec Hitlera, ale i Himmlera, którego nazwisko w yw o ływało skojarzenia z obozami koncentracyjnymi, łapankami, prze słuchaniami w Gestapo, wysiedleniam i, a przede wszystkim ekster minacją wielu m ilionów ludzi. Nie pozbawiona racji jest więc następująca uwaga ministra Speera: „Himmler obracał się w nierealnym świecie: «Europa i w przyszłości nie obejdzie się beze m nie — oświadczył. — Potrze bują mnie nadal, jako ministra policji, dla zapewnienia spokoju. Jedna godzina z Eisenhowerem i przekonam go! Niebawem dojdą oni do wniosku, że jestem dla nich niezbędny — albo przejmą nie bywały chaos»” 4ł. Snując rozważania o przejęciu władzy, Himmler wyrażał goto wość rozwiązania NSDAP i utworzenia nowej partii pod nazwą 4t AGKBZHwP, ATW w Norymberdze, proces nr IX, t. XLIX, dok. obr.. s. 3—8. *’ Patrz: A. S p e e r, Wspomnienia, cyt. wyd., s. 682.
514
Partia Jedności Narodowej”, z której usunięci zostaną najbardziej skompromitowani — zdaniem Himmlera — prominenci. Główną rolę w państwie spełniać będą osobistości z esesmańskiego środowiska. Himmler był przekonany, że stojące wciąż jeszcze pod jego rozka zami formacje SS są gwarantami wewnętrznej stabilizacji Europy, zwłaszcza zaś zabezpieczeniem przed rewolucją w Niemczech i in nych krajach. W jego politycznych kalkulacjach szczególne m iejsce zajmowały rachuby, że zachodni alianci, pomni gorzkich doświad czeń wzniesienia fali rewolucyjnej u schyłku pierwszej wojny św ia towej, skorzystają z nadarzającej się oferty. Okazją do nieoficjalnego poinformowania Zachodu o swych kon cepcjach politycznych stało się dla Himmlera i Schellenberga spot kanie z przedstawicielem organizacji żydowskiej w Szwecji, Nor bertem Masurem, w nocy z 20 na 21 kwietnia 1945 r. I chociaż bez pośredni temat rozmów dotyczył uwolnienia więźniów-Żydów, faktyczną osią stały się zagadnienia polityczne. W całym swoim mo nologu Himmler najwięcej uwagi poświęcił wywodom o skutkach braku realizmu w stanowisku mocarstw zachodnich: „[...] Chaos na świecie będzie nieograniczony. A przecież Amerykanie tego chcieli. Teraz wygrali wojnę i tym samym usunęli konkurencję Nie miec na dziesiątki lat. Jednakże przez to, że pomagali bolszewizmowi zwyciężyć, wykopali sobie własny grób” 44. W nocy z 23 na 24 kwietnia 1945 r. w Lubece nastąpiło ponow ne spotkanie hr. Bernadotte’a z Himmlerem, który złożył oświad czenie o gotowości podpisania kapitulacji na froncie zachodnim, aby umożliwić armiom mocarstw zachodnich posunięcie się jak naj szybciej i najdalej na wschód. Raz jeszcze Himmler przekazał treść i m otyw y swego stanow iska4!. Himmler pragnął też wysłać Schellenberga do Churchilla i Eisen howera, a swego lekarza Kerstena do Eisenhowera, aby przekonać zachodnich aliantów, że Trzecia Rzesza pragnie stać się przedmu rzem Europy przeciwko nadciągającej Armii Radzieckiej. Jeśli alianci odniosą się ze zrozumieniem do tego oświadczenia, powinni 44 Treść tych rozmów podał N. Masur w sprawozdaniu: Moje spotkanie z Himmlerem, N ew York 1955, s. 24—39. Wg: A. E i s e n b a c h , Hitlerowska polityka zagłady Żydów, cyt. wyd., s. 602—603. 45 Szczegółowy przebieg tych rozmów podaje F o l k e B e r n a d o t t e w książce: Koniec Trzeciej Rzeszy, Katowice 1946, s. 60—78.
515
pozostawić W ehrmachtowi i SS broń, by formacje te m ogły kon tynuować wojnę ze Związkiem Radzieckim 46. Himmler podjął więc ostatnią i, jego zdaniem, decydującą próbę rozbicia jedności państw Wielkiej Koalicji. Plany te nie m ogły jednak zostać urzeczywistnione w konkret nej sytuacji społeczno-politycznej w świecie. Brytyjski marszałek Montgomery, daleki od sympatii dla komunizmu i ZSRR, wspomi nał po wojnie o tym, że Himmler pragnął spotkać się z nim, aby wyjaśnić, że już w bliskiej przyszłości wybuchnie wojna między państwami zachodnimi a Związkiem Radzieckim. Wobec tego, że udział Niemiec u boku zachodnich aliantów stanie się nieodzowny, Montgomery (podobnie jak inni dowódcy wojsk sprzymierzonych) powinien teraz ocalić przed zniszczeniem miliony niemieckich żołnierzy 28 kwietnia szwedzki konsul w Lubece zawiadomił Schellenberga, że propozycje przekazane sojusznikom za pośrednictwem hr. Bernadotte’a nie zostały przyjęte i pertraktacje z Himmlerem nie będą prowadzone. Schellenberg poinformował o tym Himmlera, który za reagował na tę wiadomość wybuchem gniewu. • Tego samego wieczoru do bunkra Hitlera w oblężonym przez woj ska radzieckie Berlinie dotarła drogą radiową depesza agencji Reutera ze Sztokholmu. Odczytanie jej treści wywołało prawdziwy wstrząs, „Der treue Heinrich” — symbol wierności — prowadzi bez wiedzy i zgody Fiihrera pertraktacje z przeciwnikiem. Dla Hitlera był to kolejny cios. Zaledwie kilka’ dni przedtem, 23 kwietnia, Goering wystosował do niego telegram, domagając się przekazania mu pełni władzy w państwie. Teraz zdradził Hitlera „najwierniej szy z w iernych”, wódz jego pretorianów — Himmler. W przystępie bezsilnej wściekłości zaczął Hitler miotać obelgi pod adresem SS, 40 Patrz: F. K e r s t e n , Memoirs 1940—1945, N ow y Jork 1957, s. 127—128. 41 O tych propozycjach Himmlera pisze m.in. brytyjski marszałek B e r n a r d L. M o n t g o m e r y w swoich Wspomnieniach, Warszawa 1961, s. 317— 318. W dalszym fragm encie Montgomery w yjaśnia (polemizując z Eisenhowerem), że W. Brytania nie mogła i nie chciała w 1945 r. w ojny ze Związkiem Ra dzieckim. „Naród brytyjski — powiedział w rozm owie z Eisenhowerem — m iał w ojny wyżej uszu ,i nigdy w życiu nie dałby się skłonić do w alki z Ro sjanami, w 1945 roku. Rosjan otaczała podczas w ojny z Niemcami aureola bo haterstwa i jakikolw iek brytyjski rząd, który by chciał walczyć z nimi w 1945 roku, byłby narażony na trudności w ew nętrzne”. (Tamże, s. 355).
516
oskarżając dowódców jej formacji m ilitarnych o nieudolność, tchó rzostwo i zdradę, podobnie jak przedtem winił o to samo Wehrmacht i jego generalicję 48. Teraz dopiero „otworzyły mu się oczy” na przy czyny klęski W affen-SS na Węgrzech. Wrzeszczał, że nareszcie „zro zumiał”, dlaczego na początku kwietnia jednostki W affen-SS pod tym samym dowpdztwem Seppa Dietricha rozgromiono u wrót Wiednia. W decydującej bitwie o Berlin w drugiej połowie kwietnia też przecież „zawiodły” wojska SS, kiedy wydał rozkaz zreorgani zowanej, pod dowództwem SS-Oberguppenfuhrera Felixa Steinera, II armii pancernej, aby rozpoczęła natychmiast działania ofensywne. Hitler abstrahował przy tym od faktu, że w składzie tej armii znaj dowały się 16 kwietnia już tylko trzy zdolne do walki dywizje SS: 18 dywizja pancernych grenadierów, 11 dywizja „Nordland” i bry gada SS „Niederland”. Większość dywizji II Panzerarmee została użyta przez OKW dla załatania wyłom ów, jakich dokonały wojska pod dowództwem marszałków: G. Żukowa i I. Koniewa, nacierające na stolicę Niemiec. Na początku trzeciej dekady kwietnia Steiner został już generałem bez w ojsk a40. W chwili bowiem, gdy Hitler wydał rozkaz, by armia Steinera ruszyła ź odsieczą Berlinowi, armia ta została już rozbita przez oddziały radzieckie i polskie. Hitler w y raził nadzieję, że ofensywa, którą rozpocznie Steiner, doprowadzi do największej i najstraszniejszej klęski w dziejach wojsk rosyj skich. 22 kwietnia okazało się, że ofensywa Steinera nie ruszyła z m iej sca. Hitler ignorował po prostu fakt, że ze swym i niedobitkami 49 Tak np. kiedy okazało się, że generał Fellgiebel, szef w ojsk łączności, również należał do grupy spiskowców, Hitler zaczął krzyczeć: „Teraz, już wiem , dlaczego w ostatnich latach moje w ielk ie. plany w Rosji nie powiodły się. W szystko było zdradą! Gdyby nie zdrajcy, już dawno byśm y zwyciężyli. Oto m oje usprawiedliw ienie przed historią. Teraz należy ostatecznie ustalić, czy Fellgiebel miał bezpośrednie połączenie ze Szwajcarią, którędy wszystkie moje plany przeciekały do Rosjan. Trzeba go przesłuchiwać, posługując się wszelkirtii środkami [...]. Znowu m iałem rację! Kto chciał mi wierzyć, kiedy broniłem się przed ujednoliceniem dowództwa Wehrmachtu! Wojsko skupione, w jednym ręku to niebezpieczeństwo! Czy sądzicie jeszcze dziś, panowie, że był to przypadek, kiedy kazałem sform ować tak w iele dywizji SS? Zdawałem sobie sprawę, dlaczego tak robię w brew wszelkim sprzeciwom [...]. Wg: A. S p e e r, Wspomnienia, cyt. wyd., s. 546—547. 40 Patrz: F. S t e i n e r , Die Freiwilligen..., cyt. wyd., s. 317—324.
517
Steiner nie mógł przejść do ofensywy, tym bardziej że o pomocy sąsiednich jednostek Wehrmachtu nie było m owy *®. 9 armia pod do wództwem gen. Busse była już wówczas okrążona, a 12 armia gen. Wencka uległa zdziesiątkowaniu. Po otrzymaniu depeszy o zdradzie Himmlera Hitler zaczął „wy jaśniać” wszystkim obecnym w bunkrze dygnitarzom przyczyny za łamania się ofensyw y Steinera. To przecież zdrajca Himmler musiał „zastopować” Steinera jakimś rozkazem. Częścią tego samego „pla nu spiskowego” SS miało być też samowolne opuszczenie bunkra przez przedstawiciela W affen-SS przy Kwaterze Głównej, SS-Gruppenfiihrera Hermana Fegeleina M. Fegelein, schwytany we własnym mieszkaniu, został doprowadzony pod eskortą do bunkra i tam, na osobisty rozkaz Hitlera, rozstrzelany przez esesmański pluton. 30 kwietnia 1945 r. Hitler popełni samobójstwo “. Przed śmiercią wykluczył z NSDAP i pozbawił wszystkich stanowisk Goeringa i Himmlera. W „testamencie politycznym ” zaznaczył, że Goering i Himmler prowadzili bez jego wiedzy i wbrew jego w oli „tajne 50 Sprzeczne i pełne desperacji rozkazy Hitlera „dezorientowały” ostatecznie i tak już zdezorientowane dowództwo niem ieckie — pisał szef ochrony oso bistej Hitlera, SS-Obergruppenfiihrer i generał-porucznik policji, Rattenhuber. „Była to dosłownie ruina człowieka. Na twarzy zastygła mu maska strachu i zmieszania”. W relacji tej, napisanej w czasie pobytu w niew oli radzieckiej, Rattenhuber podaje, że w schronie Hitlera w isiał na ścianie portret Fryde ryka II, a Hitler często sięgał do tych fragm entów biografii Fryderyka II, w których król pruski pod w pływ em niepowodzeń militarnych chciał popełnić samobójstwo. Hitler sądził, że podobnie jak Fryderyk II, zdoła w ostatniej chw ili uniknąć ostatecznej klęski. Wg: H. R ż e w s k a, Śmierć Hitlera bez legend, W arszawa 1966, s. 57—64. 51 Hermann Fegelein (ur. 1906 r.) był synem w łaściciela szkoły jeździeckiej, gdzie pobierało naukę w ielu esesmanów. Młody F egelein objął kierownictwo tej szkoły i odnosił duże sukcesy. Po wybuchu w ojny F egelein w randze SS-Oberfiihrera dowodził pułkiem kawaleryjskim „SS-Totenkopf-Reiterstandarte”. Brał udział w walkach na froncie wschodnim, zdobywając tam w ysokie odznaczenia (m.in. Krzyż Rycerski). Jako SS-Gruppenfiihrer i generał W affen -SS był od 1944 r. przedstawicielem W affen-SS w Kwaterze Głównej Hitlera. Przez m ałżeństwo z Gretą Braun, siostrą Ewy, zdobył F egelein duże w pływ y w najbliższym otoczeniu Hitlera. 5* Ostatnią przysługą esesm anów było spalenie zwłok Adolfa Hitlera i Ewy Braun. Według relacji Rattenhubera w artow nicy SS zepchnęli spalone ciała do dołu, w którym leżały wcześniej otrute psy Hitlera. Patrz: H. R ż e w s k a, Śmierć Hitlera bez legend, cyt. wyd., s. 83.
518
rokowania z wrogiem ’’ i usiłowali „wbrew prawu zdobyć władzę w państwie” !3. Hitler mianował admirała Doenitza prezydentem Rzeszy, naczel nym wodzem sił zbrojnych i ministrem wojny. Goebbels został kanclerzem, Seyss-Inąuart — ministrem spraw zagranicznych, a do tychczasowy Gauleiter Bawarii Giessler — ministrem spraw we wnętrznych. Hitler mianował nowym Reichsfiihrerem SS — Gauleitera Karla Hanke M. Dla Bormanna ustanowiono nowy, oryginalny zresztą urząd: mi nistra do spraw partii (Parteiminister). Następnego dnia po śmierci Hitlera popełnił samobójstwo Goeb bels. 2 maja skapitulowała załoga Berlina. Nad Reichstagiem po wiewał już radziecki sztandar. W ciągu kilku zaledwie dni poddały się wszystkie niemieckie siły zbrojne, łącznie z garnizonami w nie których okupowanych jeszcze obszarach innych państw (Norwegia, Dania, Holandia, północna część Włoch). Tymczasem do K watery Głównej Doenitza w m iejscowości Plon w Holsztynie dotarł Himmler w asyście kilku wyższych dygnitarzy SS i pokaźnej eskorty esesmanów. Po omówieniu bieżącej sytuacji Himmler spytał, czy można liczyć na przyjęcie przez Doenitza ja kiegoś ważnego stanowiska w państwie, gdyby zwrócił się o to na stępca Hitlera. Himmler miał oczywiście na m yśli własną osobę “. 58 Patrz: W. L. S h i r e r , Aufstieg und Fali des Dritten Reiches, cyt. wyd., s. 1029. 54 Karl Hanke (ur. 1903 r.) zajm ował od 1928 r. różne kierownicze stanow i ska w terenowym aparacie NSDAP. W 1932 r. został posłem do Reichstagu. B ył sekretarzem i zastępcą kierownika „Reichskulturkammer” przy M inister stw ie Propagandy. W 1941 r. po podziale Śląska na dwie prowincje otrzymał nominację na Gauleitera i namiestnika Dolnego Śląska. Nadzorował prace przy fortyfikacji Wrocławia, kierował przymusową ewakuacją części ludności cywilnej z tego miasta. Po ogłoszeniu Wrocławia twierdzą Hanke wyróżnił się szczególną bezwzględnością w rozprawianiu się z tzw. defetystam i, doma gającym i się zaprzestania bezsensownego rozlewu krw i i wyburzania całych dzielnic miasta. Okrucieństwa i egzekucje dokonywane zwłaszcza od 15 lutego 1945 r. w e W rocławiu przyniosły Hankemu szczególne uznanie, którego w yra zem była nominacja na opróżnione po zdegradowanym Himmlerze stanowisko Reichsfuhrera SS. Patrz: K. J o ń c a , A. K o n i e c z n y , Upadek Festung -Breslau, 15 II—6 V 1945, Wrocław 1963, s. 88—89, 105. 55 Patrz: K. D o e n i t z , Zehn Jahre und zwanzig Tage, Frankfurt/M—Bonn 1964, s. 431.
519
Doenitz otrzymał jednak telegram od Bormanna, który poinformował go o rokowaniach Himmlera z zachodnimi aliantami za pośrednictwem przedstawiciela Szwecji. W swoich pamiętnikach Doenitz stwierdza, że Himmler zachowywał się tak, jakby już był Fuhrerem S8. Himmler zaprzeczył, jakoby prowadził pertraktacje z aliantami. Wkrótce po tym spotkaniu Doenitz dowiedział się, że Hitler mia nował go szefem państwa. Według relacji Doenitza Himmler był przerażony na wieść o swej degradacji. W tej sytuacji, zawiedziony i rozgoryczony, Himmler opuścił siedzibę Doenitza. Po kilkunastodniowej wędrówce z tłumem uchodźców, przebrany w mundur żoł nierski, z opaską na lew ym oku, zaopatrzony w cudze dokumenty, były Reichsfiihrer SS został ujęty 21 maja 1945 r. przez brytyjski patrol wojskowy. Dwa dni później Himmler popełnił samobójstwo, uciekając przed odpowiedzialnością za bezmiar popełnionych zbrod ni. Tysiące jego podwładnych szukało już. od dawna bezpiecznego schronienia. W pierwszych dniach kwietnia 1945 r. ewakuował się z zagrożo nego oblężeniem przez wojska radzieckie Berlina szef Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy dr Ernst Kaltenbrunner. Przeniósł się on wraz z szeregiem prominentów SS na pogranicze Bawarii i Austrii, rzekomo w celu utworzenia tam tzw. fortecy alpejskiej. W praktyce jednak okazało się, że nie „forteca alpejska”, ale inne zadania były głównym celem wyjazdu Kaltenbrunnera. Usiłował on m ianowicie rozpocząć pertraktacje z szefem wywiadu amerykań skiego w Szwajcarii Allenem Dullesem (kontakt z nim nawiązał jeszcze wcześniej za pośrednictwem swego podwładnego Wilhelma Hoettla) w sprawie zawarcia separatystycznego rozejmu z zachod nimi aliantam i57. Równocześnie Kaltenbrunner nosił się z zamia rem uformowania rządu austriackiego składającego się w swojej większości z narodowych socjalistów. Starania Kaltenbrunnera, skompromitowanego dotychczasową działalnością, nie znalazły odso Tamże, s. 436—437. 57 L. B e z y m i e ń s k i (Warszawa 1976) podając bunałem w Norymberdze Kaltenbrunnera kontaktu (s. 123).
520
w książce pt.: Ostatnie notatki Martina Bormanna fragm ent przesłuchania Kaltenbrunnera przed try zwraca uwagę, że pierwsze próby nawiązania przez z D ullesem odnoszą się jeszcze do lutego 1943 r.
1 1 I
i i
zewu w dowództwie alianckim; podobnie pozbawiony był realnych podstaw plan utworzenia pod przewodnictwem Kaltenbunnera austriackiej rady ministrów. Otrzeźwienie nastąpiło już wkrótce: do Salzburga zbliżała się armia amerykańska. Osamotnione i pozbawio ne oparcia grupy esesmanów wraz z Kaltenbrunnerem szukały schronienia w Alpach; gdzie po kilku tygodniach zostały areszto wane przez amerykańskie władze okupacyjne. Pogromcy bezbron nych, mordercy dzieci, kobiet i starców, uciekali w panice, przera żeni niepewnym losem — i odpowiedzialnością przed sprawiedli wym sądem narodów.
PRZESTĘPSTWA SS W ŚWIETLE PRAKTYKI SĄDOWEJ
Państwa antyhitlerowskiej koalicji straciły w drugiej wojnie światowej ok. 30 m in ludzi. Z tej liczby 20 m in stanowiły ofiary terroru i zbrodni władz, instytucji i funkcjonariuszy ogromnej ma chiny ucisku, przemocy i grabieży. Ofiarami masowego wyniszczenia była ludność cywilna i jeńcy wojenni różnych narodow ościł. Brutalne łamanie przez hitlerowców praw wojennych, zawartych w szeregu aktów prawa międzynarodowego (a zwłaszcza Konwencji Haskiej 1899 r. i 1907 r.), a także zbrodnie i inne przestępstwa po pełnione wobec ludności cywilnej w yw ołały oburzenie i akcje pro testu narodów i opinii publicznej świata. Pierwsze ostrzeżenie pod adresem Niemiec skierowały rządy polski i czechosłowacki, przeby wające na emigracji. 3 września 1939 r. prezydent Benesz złożył rzą dowi brytyjskiem u notę w sprawie terroru hitlerowskiego w Cze chosłowacji*. Rząd gen. Sikorskiego wystosował w okresie od grud nia 1939 r. szereg not dyplomatycznych i apeli, piętnujących różne przejawy eksterminacyjnej polityki na ziemiach polskich. W iele tych dokumentów rząd polski opublikował wspólnie z rządami Francji i Wielkiej Brytanii, od drugiej zaś połowy 1941 r. także wspólnie z rządem radzieckim. 24 września 1941 r. ambasador ZSRR w Londynie I. M. Majski stwierdzając, że rząd radziecki akceptuje Kartę Atlantycką, pod pisaną 14 sierpnia 1941 r. przez prezydenta USA Roosevelta i pre 1 H itlerow cy w ym ordowali około 3 m ilionów radzieckich jeńców wojennych, kilkadziesiąt tysięcy jeńców polskich, w łoskich, francuskich, angielskich i in nych. Patrz: Sz. D a t n e r , Zbrodnie Wehrmachtu na jeńcach wojennych armii regularnych w II wojnie św iatow ej, cyt. wyd., s. 384—389. 1 Patrz: Materiały norymberskie, opr. T. C y p r i a n i J. S a w i c k i , War szawa 1948, s. 16.
522
miera brytyjskiego Churchilla, podkreślił, iż „zbrodnie hitlerowskie mają międzynarodowy charakter” 3. Zapowiedź surowego ukarania hitlerowskich zbrodniarzy wojen nych zawarta jest we wspólnej deklaracji rządów Polski i ZSRR, podpisanej w Moskwie 4 grudnia 1941 rok u 4. Szczególne znaczenie m iały postanowienia konferencji dziewięciu państw alianckich, która obradowała pod przewodnictwem gen. Si korskiego w pałacu St. James w Londynie 13 stycznia 1942 roku. W przyjętej wówczas deklaracji, po określeniu głównych aktów przemocy, stanowiących brutalne pogwałcenie prawa międzynarodo wego, a zwłaszcza Konwencji Haskiej, wskazano na konieczność śle dzenia, pojmania i postawienia przed sądem przestępców wojennych, bez względu na to, czy wydawali oni rozkazy popełnienia zbrodni, czy popełniali je sami, lub też pomagali innym przy ich popełnia niu 5. W 1942 r. opublikowano wiele innych deklaracji państw sojuszni czych w tej sprawie. Utworzono wówczas Międzynarodową Komisję składającą się z przedstawicieli 17 rządów dla sporządzenia rejestru przestępców hitlerowskich 6. Z inicjatyw y ZSRR państwa sojuszni cze przyjęły dwie ważne deklaracje. Pierwsza z nich, uchwalona 5 stycznia 1943 r., dotyczyła grabieży na okupowanych obszarach. Druga deklaracja, znana pn. „Deklaracji M oskiewskiej” z 30 paź dziernika 1943 r., formułowała zasady represji karnych wobec zbrodniarzy wojennych 7. 3 Patrz: Wnieszniaja politika Sowietskogo Sojuza w pierijod otieczestwiennoj wojny, Moskwa 1946, t. I, s. 163—166. 4 „Po zwycięskiej w ojnie i odpowiednim ukaraniu hitlerowskich zbrodniarzy w ojennych • zadaniem państw sojuszniczych będzie zabezpieczenie trwałego i sprawiedliwego pokoju”. (W: Sprawa polska w czasie drugiej w o jn y św ia to w e j na arenie m iędzynarodowej. Zbiór dokumentów, W arszawa 1965, s. 251). 5 Patrz: Materiały norymberskie, cyt. wyd., s. 17. 6 Utworzona w 1942 r. w Londynie Komisja Zjednoczonych Narodów do Spraw Zbrodni W ojennych ustalała osoby w inne popełnienia zbrodni i kw ali fikację prawną czynów przestępczych. P o raz pierwszy sform ułowano tam zasady zbiorowej odpowiedzialności organizacji przestępczych. 7 Umowa Poczdamska powoływała się na zasady zawarte w „Deklaracji M oskiewskiej”, w rozdziale pt. „Zbrodniarze w ojenni”. Polska powołała się również na „Deklarację M oskiewską” w dekrecie z 22 stycznia 1946 r. o N aj wyższym Trybunale Narodowym oraz w uchw ale Sądu N ajw yższego w spra w ie stosowania dekretu z 31 sierpnia 1944 r. o wym iarze kary dla faszystow
523
Ukarania przestępców wojennych domagali się przedstawiciele Wielkiej Koalicji w uchwałach podpisanych w Jałcie i Poczdamie. „Jest naszym niezłomnym zamiarem — stwierdzili uczestnicy kon ferencji w Jałcie — zniszczenie niemieckiego militaryzm u i naro dowego socjalizmu i stworzenie gwarancji, że Niem cy już nigdy więcej nie będą w możności zakłócić pokoju świata”. Jednym z kon kretnych wskazań tych uchwał jest ukaranie „sprawiedliwie i szyb ko wszystkich zbrodniarzy wojennych” 8. Sygnatariusze Układu Poczdamskiego (z 2 sierpnia 1945 r.) po stanowili, że zbrodniarze wojenni oraz te osoby, które brały udział w obmyślaniu lub wykonywaniu przestępstw, będą aresztowane i oddane pod sąd. Zapowiedziano również zawarcie porozumienia Narodów Zjedno czonych w sprawie metod sądzenia głównych zbrodniarzy wojen nych i ogłoszenie pierwszej listy tych zbrodniarzy przed dniem 1 września 1945 ro k u 9. Statut Międzynarodowego Trybunału Wojskowego ustalono na podstawie umowy podpisanej 8 sierpnia 1945 r. w Londynie przez ZSRR, USA, W. Brytanię i Francję w sprawie „ścigania i karania głównych przestępców wojennych państw «Osi» w Europie” 10. Akt oskarżenia, wniesiony do Międzynarodowego Trybunału W ojskowe go, wym ieniał odpowiedzialność grup, organizacji i instytucji (kie rownictwo NSDAP, SS, Gestapo, SD, rząd Rzeszy, Sztab Generalny oraz Naczelne Dowództwo Wehrmachtu). Akt oskarżenia domagał się uznania wszystkich wym ienionych organizacji i instytucji za przestępcze lł. Wśród oskarżonych, objętych indywidualną odpowiedzialnością, znajdował się szef RSHA, Ernst Kaltenbrunner. Przyrzekając na wstępie, że powie Trybunałowi całą i najpełniejszą prawdę, Kal tenbrunner oświadczył, że zdaje sobie sprawę z ciężaru przedsta sko-hitlerowskich zbrodniarzy w ojennych i zdrajców narodu polskiego. Patrz: Cz. P i l i c h o w s k i , Współpraca Polski i ZSRR w dziedzinie badania zbrodni hitlerowskich oraz ścigania ich sprawców, W arszawa 1972, s. 14. 8 Wg: Teheran—Jałta—Poczdam. Dokum enty konferencji szefów rządów trzech wielkich mocarstw , cyt. wyd., s. 202. 8 Tamże, s. 373— 174. • 10 P ełny tekst „Umowy” z 8 sierpnia 1945 r. opublikowany jest w Materia łach norymberskich, cyt. wyd., s. 47— 19. 11 Tamże. s. 65 i nast.
524
wionego mu aktu oskarżenia. Ponieważ Himmler i Heydrich nie żyją, on, Kaltenbrunner, musi odpowiadać za wszystkie ich czyny. Obecnie obarcza się go odpowiedzialnością za obozy koncentracyj ne, eksterminację Żydów i inne przestępstwa. Wszystko to nie od powiada jednak prawdzie — podkreślał kategorycznie Kaltenbrun ner. Obejmując stanowisko szefa SiPo i SD oraz szefa RSHA, Kal tenbrunner oświadczył Himmlerowi, że nie chce kierować cało kształtem resortu RSHA, lecz ograniczyć się wyłącznie do spraw związanych z wywiadem zagranicznym. Twierdził, że zbrodniczy ten program był już w toku, gdy on, Kaltenbrunner, objął urząd. Nie wiedział o tym, co się tam działo Kiedy natomiast cokolwiek dochodziło do jego wiadomości, czynił wszystkp, co było w jego mocy, by położyć kres system owi bezprawia, stworzonego przez Himmlera i Heydricha. Z tymi przestępcami Kaltenbrunner nie chciał dzielić odpowiedzialności, ponieważ „moje «nazwisko, honor i moja rodzina były dla mnie zbyt św ięte [...]. Najważniejszą spra wą, którą musiałem rozstrzygnąć, było zagadnienie, czy moja dy misja poprawi sytuację [...], czy też pełniąc tę funkcję, powinienem zrobić wszystko w celu rzeczywistej zmiany warunków, o których tu się tyle mówi [...]. Z mego punktu widzenia mogłem oddziaływać na Hitlera, Himmlera i na inne osoby, i dlatego zgodnie ze swym sumieniem pozostałem na stanowisku szefa Głównego Urzędu Bez pieczeństwa Rzeszy. Uważałem za swój obowiązek osobiście walczyć z niesprawiedliwością” **. Do spraw związanych z działalnością SD i Gestapo Kaltenbrunner nie wtrącał się, nie zajmował się eksterminacją ludności. Nie miał np. nic wspólnego z tym, co działo się w obozach koncentracyjnych. W szystkie tego rodzaju „szczere” wyznania Kaltenbrunnera oba lił przewód sądowy. W świetle wielu pisemnnych dowodów (auten tyczność których oskarżony podważał) oraz zeznań świadków nie zbicie wykazano, że ogromna część programu ludobójstwa w ykony wana była pod kierownictwem i nadzorem RSHA, gdy jej szefem był Kaltenbrunner 14. Trybunał Norymberski wydał na Kaltenbrun nera wyrok śmierci przez powieszenie. Wyrok został wykonany. 12 Tak np. o rozkazie „Noc i m gła”, wydanym 7 grudnia 1941 r. („Nacht und N ebelerlass”), Kaltenbrunner dowiedział się dopiero... w czerwcu 1945 r., czyli m iesiąc po wojnie. IMT, t. XIV, s. 7658. 12 Tamże. 14 Tamże.
525
Program demilitaryzacji i denazifikacji Niemiec był realizowany w zachodnich strefach okupacyjnych przez krótki okres czasu. Już w 1946 r. zarysował się now y, antyradziecki kurs polityki W. Bry tanii i USA. Wyrazem tego były wygłoszone wówczas przemówie nia W. Churchilla w Fulton i sekretarza stanu USA J. Byrnesa w Stuttgarcie. Niem cy zaczęły znowu, podobnie jak po pierwszej wojnie światowej, odgrywać ważną rolę w strategicznych planach mocarstw zachodnich. Już w 1946 r. grupa byłych hitlerowców założyła w strefach oku powanych przez zachodnich aliantów partię pn. Deutsche Rechts partei. Partia ta występowała w obronie aresztowanych zbrodniarzy wojennych twierdząc, że żaden sąd, zwłaszcza obcego państwa, nie jest kom petentny w orzekaniu winy osób, które w ypełniały „pra wom ocne” polecenia i rozkazy władz Trzeciej Rzeszy. Kontynuatorką Rechtspartei stała się utworzona w 1949 r. Sozia listische Rechtspartei. Wchłonęła ona w ielu znanych hitlerowców, wśród nich majora Otto Ernsta Remera, który na osobiste polece nie Hitlera i Goebbelsa rozpoczął już wieczorem 20 lipca 1944 r. krwawą akcję odwetową przeciwko spiskowcom. W Republice Federalnej Niemiec rozwinęła od 1964 r. działalność Narodowa Partia Niemiecka (NPD), która przejęła prohitlerowską kadrę oraz ideologiczne założenia Rechtspartei i Sozialistische Rechtspartei, które zostały zdelegalizowane. NPD, kierowana po czątkowo przez fabrykanta Fritza Thielena, a następnie przez Adol fa von Thaddena, wchłonęła sporą grupę działaczy i ideologów NSDAP. Spośród znanych odwetowców, związanych z NPD, w ym ie nić można w szczególności: prof. Ernsta Anricha — dawnego szefa szkolenia w narodowosocjalistycznym związku studentów, prof. Hansa Bernharda von Grünberga — byłego rektora uniwersytetu w Królewcu, Waldemara Schütza — wydawcę gazet i broszur NPD, który już w 1929 r. był funkcjonariuszem Hitlerjugend i SS-H auptsturmführerem. Dwie trzecie członków władz naczelnych NPD mia ło za sobą przeszłość działaczy NSDAP, SA i SS 15. Dzięki tolerancji ze strony władz okupacyjnych i rządów sprawo
15 Patrz: K. D. B r a c h e r , Die deutsche Diktatur. Enstehung, Struktur, Folgen des Nationalsozialismus, cyt. wyd., s. 522.
526
wanych przez CDU zaczęła ukazywać się „Soldatenzeitung”, glory fikująca tradycje m ilitaryzmu niemieckiego, a w szczególności Wehrmachtu z okresu drugiej wojny światowej. Obrońcy przestępców wojennych, w tym głównie esesmanów, wysuwali tezę, że orzeczenia Międzynarodowego Trybunału Woj skowego (podobnie jak innych trybunałów) są sprzeczne z prawem, ponieważ czyny oskarżonych nie były określone przez żadne istnie jące wówczas ustawodawstwo. W rzeczywistości orzeczenia Sojuszniczej Rady Kontroli i Statut Międzynarodowego Trybunału Wojskowego stanowiły jedynie usy stematyzowaną wykładnię istniejących już od dawna zasad i norm prawnych, które znalazły wyraz w różnych konwencjach m iędzy narodowych, gdzie widniały także podpisy przedstawicieli Niemiec 1S. W trzech zachodnich strefach okupacyjnych na ogólną liczbę 3 660 648 aktywnych hitlerowców, którzy przeszli przez „procesy” denazifikacyjne, tylko 1667 zakwalifikowano jako głównych prze stępców (Hauptschuldigen), 23 060 — do kategorii winnych (Be lasteten), 150 425 do kategorii „mniej winnych”, 1 005 875 — do najmniej winnych, a 1 213 873 uznano za niewinnych, co stanowiło ogólnej liczby. Wobec 1 265 748 osób śledztwo umorzono z naj rozmaitszych pow odów 19. Ogólny regres w denazifikacji uwidocznił się po utworzeniu Re publiki Federalnej Niemiec w 1949 r. Narastanie tendencji zimnowojennych i antylew icowych prowadziło do wzrostu ciężaru ga tunkowego byłych nazistów w aparacie administracyjnym, sądowni czym, policyjnym i w Bundeswehrze. Kanclerz Konrad Adenauer otoczył się liczną grupą wyższych urzędników III Rzeszy. Jednym z najbliższych doradców kanclerza był podsekretarz stanu Hans Globke, który w latach reżimu hitlerowskiego był odpowiedzialnym funkcjonariuszem w M inisterstwie Spraw W ewnętrznych, autorem i komentatorem ustaw norymberskich, dotyczących „czystości ra sow ej”, współtwórcą zarządzeń o germanizacji na okupowanych przez Rzeszę terytoriach. Sprawa ta nie wydaje się dziwna w świecie faktu, że prezyden 10 Patrz: F. K. K a u l , Z w eiter Auschwitz-Prozess. Schlussvortrag, Berlin 1966, s. 63. ’ 17 Wg: J. F ü r s t e n a u , Entnazifizierung. Ein Kapitel deutscher Nach kriegspolitik, Darmstadt 1969, s. 228.
527
tem Republiki Federalnej był Heinrich Liibke, wybitny działacz ’ zachodnioniemieckiej chadecji. Liibke sprawował ten wysoki urząd aż przez dwie kadencje, od 1959 do 1969 roku. Liibkemu dowie dziono, że uczestniczył on w planowaniu i budowaniu obozów kon centracyjnych. Ówczesne koła rządzące w Bonn usiłow ały podać w wątpliwość te fakty, nie tylko dla ocalenia prestiżu prezydenta, i ale głównie dla obrony wszystkich protektorów, chroniących prze- * stępców wojennych i winnych zbrodni ludobójstwa przed wym ia rem sprawiedliwości. Amerykańskie trybunały wojskowe w Norymberdze i Dachau skazały: 1941 zbrodniarzy hitlerowskich, w tym 324 na karę śmierci. ;! Brytyjski trybunał wojskowy i sądy angielskie skazały 1085 osób, % w tym 249 na karę śmierci. Sądy wojskowe we francuskiej strefie okupacyjnej — 2107 osób, w tym 104 na karę śmierci. Łącznie z głównym i zbrodniarzami hitlerowskimi, skazanymi przez M ięd zy-* narodowy Trybunał W ojskowy w Norymberdze, zostało ukaranych na terytorium RFN 5025 hitlerowców za popełnione zbrodnie w o- | jenne i zbrodnie przeciwko ludzkości, w tym 806 — na karę śmierci. I Wyroki wykonano na 486 zbrodniarzach, pozostałym zamieniono wyroki śmierci na karę pozbawienia wolności. W szyscy skazani przez alianckie sądy na karę pozbawienia wolności — z wyjątkiem Rudolfa Hessa — znajdują się już od dawna na wolności albo zo stali zwolnieni z więzień na skutek ułaskawienia IS. W serii dwunastu procesów przed Amerykańskim Trybunałem Wojskowym w Norymberdze (lata 1947— 1949) akty oskarżenia wniesiono przeciwko 39 lekarzom SS, 14 prawnikom, 56 oficerom SS i policji, 22 wyższym funkcjonariuszom administracji państwo wej, 42 przedstawicielom sfer przemysłowych, 26 wyższym wojsko wym itd. W tych procesach powoływanie się oskarżonych i ich obro ny na konieczność wykonania rozkazów, na brak świadomości, że rozkazy te są sprzeczne z prawem, zostało w wielu wypadkach uwzględnione przez sędziów. Jaskrawym przykładem tego był pro ces nr IX przeciwko esesmańskim dowódcom tzw. Einsatzgruppen. Jak wiadomo, każdy z takich oddziałów liczył 800— 1200 osób,
18 Patrz: Cz. P i l i c h o w s k i , Współpraca Polski i ZSRR w dziedzinie ba dania zbrodni hitlerowskich, oraz ścigania ich sprawców, cyt. wyd., s. 38.
a podobnych oddziałów na terenie Polski, ZSRR i w innych pań stwach była pokaźna liczba. Przed trybunałem stanęło tylko 24 przestępców. Na 14 wyroków śmierci, wydanych w tym procesie, wykonano zaledwie 4. Pozostali oskarżeni otrzymali kary długoterminowego więzienia, ale już w la tach 1950— 1951 zostali w szyscy ułaskawieni i wypuszczeni na w ol ność
Według stanu na dzień 1 styczeń 1965 r. na 21 707 podejrzanych w trzech kompleksach zbrodni: Einsatzgruppen i Einsatzkommando w Polsce i ZSRR, obozy koncentracyjne i tzw. akcja eutanazji — zostało ukaranych w RFN tylko 394 zbrodniarzy, tzn. 1,8%, zawie szono zaś dochodzenia przeciwko 17 979 podejrzanych, tzn. 82,8%. W św ietle tych liczb i analiz Polska i ZSRR reprezentują pogląd, któremu dały wyraz w wielu konferencjach międzynarodowych, że ilość ukaranych zbrodniarzy hitlerowskich w RFN nie jest adek watna do ogromu popełnionych zbrodni hitlerowskich na narodach Europy, w szczególności Polski i Z SR R 18. Łagodne okazały się wyroki Amerykańskiego Trybunału Wojsko wego w Norymberdze w procesie dyrektorów koncernu Flicka (pro ces nr V). Spośród 6 oskarżonych aż 3 uniewinniono, a reszta otrzy mała kary od 2 do 7 lat więzienia i wkrótce znalazła się na wol ności “. Proces dyrektorów i właścicieli koncernu IG-Farben (proces nr VI) zakończył się uniewinnieniem 5 oskarżonych, przy czym naj wyższa kara wynosiła wówczas 6 lat więzienia **. W procesie nr X — przestępcę wojennego, znanego właściciela koncernu zbrojeniowego, Alfreda Kruppa, skazano na 12 lat więzie nia, ale już w 1951 r. został on ułaskawiony. Zwrócono mu przy tym majątek. Wraz z nim opuściło więzienie w Landsbergu 27 in nych oskarżonych w tym samym procesie o czerpanie zysków z nie wolniczej pracy więźniów i jeńców zatrudnionych w zakładach Kruppa. 19 Patrz: Braunbuch, Kriegs- und Naziverbrecher in der BRD. Berlin 1968, s. 72. 10 Cz. P i l i c h o w s k i , Współpraca Polski i ZSRR w dziedzinie padania zbrodni hitlerowskich oraz ścigania ich sprawców, cyt. wyd., s. 42. ** Patrz: Fali 5. Anklagenpladoyer, ausgewShlte Dokumente, Urteil des Flick-Prozesses, Berlin 1965. ** Patrz: Fali 6. A usgew ahlte D okum ente und Urteil des IG-Farben-Prozesses, Berlin 1970. 34 — Czarna gw ardia.
529
Polska zgłosiła na międzynarodową listę zbrodniarzy hitlerow skich (UNWCC) 7811 osób. Spośród nich zostało ekstradowanych do Polski ze stref okupacyjnych: amerykańskiej, brytyjskiej i fran cuskiej 1809 zbrodniarzy hitlerowskich. Ekstradycja pozostałych zbrodniarzy nigdy nie nastąpiła, ponieważ władze tych stref za przestały w 1948 r. ekstradycji w ogóle **. Dzięki liberalizmowi zachodnich władz okupacyjnych i pobłażli- ! wemu stanowisku administracji bońskiej w ielu zbrodniarzom udało się zbiec za granicę i uniknąć kary. Ważną rolę w ukrywaniu prze- ; stępców wojennych odegrały utworzone bezpośrednio po zakończe niu działań militarnych tzw. kom itety pomocy*4. Wprowadziły one potajemnie do aparatu administracji wojskowej władz okupacyjnych swoich zaufanych ludzi. Do ich zadań należało odszukanie ukrywających się wśród wzię tych do niewoli wyższych oficerów SS, funkcjonariuszy SD i Ge stapo. Z osobami tym i komitet nawiązywał kontakt i przekazywał im fałszywe dokumenty, spreparowane zazwyczaj na podstawie da nych personalnych żołnierzy lub oficerów Wehrmachtu, którzy zgi nęli na froncie. Takie „papiery” um ożliwiały wydostanie się z obo zu, ale ponieważ na wolności w każdej chwili groziła identyfikacja, należało sprawnie przerzucić tych przestępców za granicę. Organi zacja, która zajmowała się tymi przerzutami, nosiła nazwę „Orga nisation der ehemaligen SS-Angehoerige” (Organizacja b. człon ków SS), znana w skrótowym brzmieniu „Odessa”. Jednym z jej szefów był dawny SS-Standartenfiihrer Walter Rauff, który zmie nił nazwisko na Theodor Loeffel *5. Kierownictwo „Odessy” usta lało trasy przerzutów głównie do państw Ameryki Południowej, Bliskiego Wschodu, Afryki Południowej i Hiszpanii. Tak np. w Argentynie ukrywał się przez długi czas Adolf Eichmann i zbrodniczy lekarz-eksperymentator dr Mengele. Eichmann, porwany przez wywiad izraelski, został postawiony przed sądem i skazany na śmierć *\ Dr Mengele przeniósł się z Argentyny do Paragwaju, gdzie wła11 Tamże, s. 39. u Patrz: L. M e i s s n e r , "Wolność dla morderców, Warszawa 1972, s. 24—25. is Tamże, s. 49. “ Patrz: K. K ą k o l , Adolfa Eichmanna droga do Bejt-Haam, Warszawa 1962.
530
dzę sprawował profaszvstowski reżim. Nadając mu obywatelstwo, rząd ten przyjął Mengele pod opiekę prawną i odpowiedział od mownie na żądanie ekstradycji. Inny szlak przerzutowy, via Rzym, prowadził do krajów Bliskiego Wschodu, gdzie można było za zrabowane w okupowanej Europie kosztowności założyć prywatne przedsiębiorstwa przemysłowe i handlowe. Okolicznością sprzyjającą osiedleniu się w tych krajach była szeroko tam rozwinięta sieć agenturalna SD-Ausland i Abwehry z okresu wojny. Kierownictwo „Odessy", jak podaje L. Meis sner, znało „wiele tajemnic, które, odpowiednio wykorzystane, mogły zaszkodzić niejednemu przedstawicielowi administracji pań stw ow ej” *7. Nader licznie reprezentowane są grupy byłych członków SS róż nych szczebli w Republice Południowej Afryki, gdzie istniejący to talitarny i rasistowski system rządów stworzył im pomyślne waruki środowiskowe. *
W wyzwolonej Polsce pierwszy proces hitlerowskich przestępców wojennych objął członków załogi obozu koncentracyjnego Majdanek koło Lublina. Proces odbył się przed Sądern Specjalnym w czasie od 27 listopada do 2 grudnia 1944 r. w Lublinie. W 1946 r. powołano Najwyższy Trybunał Narodowy, który w okresie dwóch lat swego istnienia przeprowadzi! siedem proce sów przestępców wysokiego szczebla funkcyjnego, którzy popełnili zbrodnie na terenie Polski, wśród nich: Greiser, Forster, Fischer, Biihler, Hoess i inni *s. W szyscy oskarżeni starali się wyłączyć lub przynajmniej zmniejszyć osobistą odpowiedzialność za przestępstwa, dokonywane w toku sprawowania przez nich władzy na ziemiach polskich. Zrzucali oni odpowiedzialność na nie żyjących już rozka zodawców — Hitlera i Himmlera. Odpowiedzialność tę przerzucali oni również na inne, rzekomo nie podległe im, władze SS i policji oraz na tych funkcjonariuszy poszczególnych resortów, którzy otrzymywali wytyczne i rozkazy wprost z Berlina. 17 Patrz: L. M e i s s n e r . Wolność dla morderców, cyt. wyd.. s. 90. ** Patrz: T. C y p r i a n . J. S a w i c k i , Siedem procesów przed N ajw yższym Trybunałem N arodowym. Poznań 1962.
531
Procesy gen. Stroopa i gen. Geibla przeprowadzono przed polski- 1 mi sądami powszechnymi. W 1958 r. odbył się przed Sądem Woje wódzkim w Krakowie proces Ericha Kocha. ł W latach 1946— 1947 odbyły się przed Sądem Okręgowym ' w Gdańsku procesy zbrodniarzy ze Stutthofu. Na ławie oskarżo nych zasiadło wiele osób sprawujących wysokie funkcje w tym i okresie, m.in. zastępca komendanta obozu — SS-Hauptsturmführer Teodor Meyer oraz komendant obozu żydowskiego — SS-Oberscharführer Ewald Foth *°. 1 Ogrom materiału dowodowego i nacisk opinii publicznej skłania- \ ją niekiedy sądy zachodnioniemieckie do wydawania wyroków dłu goterminowego więzienia. Latem 1964 r. przed sądem w Monachium ; stanął b. SS-Oberstgruppenführer i gen. W affen-SS Karl Wolff. > Wykazał on wiele inwencji oraz inicjatyw y w zorganizowaniu w ciągu dość krótkiego okresu masowej zagłady 300 tysięcy Żydów z warszawskiego getta. Na polecenie Wolffa wiceminister komuni kacji Ganzenmüller organizował w ciągu lipca i sierpnia 1942 r. codzienne transporty po 5 tysięcy Żydów do obozów zagłady w Tre- ; blince. Zbrodniarz ten ukrywał się przez wiele lat w krajach Ame ryki Łacińskiej i dopiero w 1967 r. został ekstradowany do Re publiki Federalnej Niemiec. Sąd przysięgłych w Monachium skazał go na dożywotnie w ięzien ie,0. Jeszcze wcześniej (1964— 1965) odbył się w Düsseldorfie proces przeciwko 10 członkom załogi obozu w Treblince. Ostatniego ko mendanta Treblinki, SS-Sturmführera Kurta Franza, i ośmiu jego podwładnych sąd skazał na kary więzienia od 3 lat — do doży wocia. 3 lutego 1965 r. sąd we Frankfurcie nad Menem ogłosił wyrok w sprawie dwóch najbliższych współpracowników Adolfa Eichmanna — Hermanna Krumeya i Ottona Hunschego, oskarżonych o współuczestnictwo w dokonywaniu morderstw, rabunku i zbrod niczego szantażu. Czyny te popełnili będąc w składzie grupy ope racyjnej Eichmanna, wysłanej do Budapesztu dla przeprowadzenia ,!l Patrz: T. M a t u s i a k, Obóz koncentracyjny w Stutthofie, w: Stan i persp ek ty w y badań w zakresie zbrodni hitlerowskich, cyt. wyd., s. 346— 347. *® Patrz: J. A. L e d j a c h , Nacistskije prestupniki i sudiebnaja praktika w FKG, Moskwa 1973, s. 151.
532
eksterminacji Żydów. Akt oskarżenia w ogóle nie obejmował zbrod ni popełnionych przez Krumeya w Polsce. Krumey, któremu zali czono na poczet kary 5 lat więzienia i areszt śledczy, odzyskał wol ność, a Hunschego „z braku dowodów w iny” uniewinniono 11. Trzech esesmanów oskarżonych przed sądem w Tybindze (RFN) 0 zbrodnię ludobójstwa wobec polskich i radzieckich więźniów w obozie Stutthof w okresie od 1942 do 1944 rcfku — skazano w grudniu 1964 r. na 12 i 6 lat więzienia. Trzeci zaś został unie winniony Pierwszy proces 24 członków załogi obozu oświęcimskiego trwał od 20 grudnia 1963 r. do 19 sierpnia 1965 rok u ” . Akt oskarżenia, sporządzony przez prokuraturę we Frankfurcie nad Menem, zarzucał oskarżonym popełnienie morderstw, względ nie uczestnictwo. Zaledwie po pół roku od ogłoszenia wyroku sądu frankfurckiego, czyli wiosną 1966 r., zwolnieni zostali: Pery Broad (skazany na 4 lata więzienia), Hans Stark (skazany na 10 lat więzienia) i Robert Mulka (skazany na 14 lat więzienia). W drugim procesie oświęcimskim we Frankfurcie nad Menem (14 grudnia 1965 r. — 16 września 1966 r.) na ławie oskarżonych zasiedli: Wilhelm Burger, b. SS-Sturmbannfiihrer, kierownik wydziału administracyjnego w obozie oświęcimskim — pod zarzutem współ działania w wymordowaniu nieokreślonej, pokaźnej liczby więźniów przez dostarczenie do obozu gazu „Cyklonu B”; Gerhard Neubert, b. SS-Oberscharfiihrer — pod zarzutem współ działania w zamordowaniu w ielu więźniów przez uczestnictwo w se lekcjach i samodzielne dokonywanie selekcji więźniów, przeznaczo nych do zagazowania; Josef Erber, b. SS-Oberscharfiihrer, kierownik oddziału przyjęć 1 wydziału politycznego w Oświęcimiu-Brzezince — pod zarzutem przeprowadzania selekcji na rampie w Brzezince i udziału w likw i dacji więźniów z obozu w Teresinie M. Sąd frankfurcki uznał wprawdzie winę Burgera i Neuberta za 11 “ ** 84
Patrz: K. Tamże, s. Patrz: K. Patrz: K.
K ą k o 1, Zbrodnia nie ukarana..., Warszawa 1970, s. 70 i nast. 112—114. K ą k o l , Sąd nierychliwy, W arszawa 1966. K ą k o l , Zbrodnia nie ukarana, cyt. wyd., s. 51.
533
udowodnioną, ale zaliczył im na poczet kary okres pobytu w pol skim więzieniu oraz czas aresztu śledczego. Dzięki tem u obaj od zyskali natychmiast wolność. Trzeci oskarżony — Erber, skazany został na karę dożywotniego więzienia “ . W tzw. trzecim procesie oświęcimskim (1967— 1968) zasądzono na dożywotnie więzienie dwóch krym inalnych przestępców: B. Bonitza i J. Windecka. Pełniąc funkcje blokowych i kapo, zakatowali oni na śmierć 189 więźniów obozu w O św ięcim iu,8. Zapowiadany natomiast dalszy ciąg procesów w ielu innych członków załogi SS w Oświęcimiu — został przerwany. O tym, jak w ielu zbrodniarzom udało się w RFN uniknąć w y miaru sprawiedliwości, świadczy w szczególności porównanie sta nu liczebnego załogi Majdanka z liczbą dotychczas skazanych. Jeśli jednorazowy stan liczebny załogi wynosił ponad 1200 osób, to od zakończenia w ojny do chwili obecnej przed sądami polskimi i in nych państw stanęło zaledwie 130 funkcjonariuszy Majdanka. Nieliczni z nich byli wprawdzie sądzeni, ale żaden nie odpowia dał za zbrodnie popełnione na Majdanku. Działalność ich jest dobrze znana m.in. dzięki dokumentom przekazanym przez Polskę wła dzom zachodnioniemieckim. Są to m.in.: trzeci komendant obozu na Majdanku — SS-Sturmbannfiihrer Hermann Florstedt, lekarz obozowy — SS-Hauptsturmfiihrer Franz Bodmann, sanitariusze szpitala obozowego — Giinther K onietzny i August W illy Reinarzt, jak też esesmani — Heinz Willain, Ernst Kostial, Karl Arthur Gossberg, A llis Kurz, SS-Hauptsturmfiihrer — Heinrich Hackmann, pracownicy „wydziału politycznego”, czyli obozowego Gestapo — Otto Klopmann i Emil Laurich oraz kryminaliści — więźniowie funkcyjni: kapo szpitala obozowego — Ludwig Benden oraz August Schmuck, Karl Galka i Peter Wyderko. Obecne m iejsce zamieszka nia tych przestępców nie jest bynajmniej tajemnicą. Nie zasiedli na ław ie oskarżonych: Max Faust i dr Otto Ambros z IG-Farben-Industrie; dr Heinrich Biitefisch i dr Walther Diirfeld — dyrektorzy Bunawerke-Monowice, chociaż byli odpowie dzialni za los tysięcy więźniów, zatrudnionych przy budowie Buny czy osadzonych w obozie IG-Farben w Monowicach. 35 Tamże, s. 55. m Tamże.
634
Przykładem tolerancji organów ścigania w RFN jest sprawa dra Hansa Eisele. Am erykański Trybunał W ojskowy skazał dra Eisele za masowe zabójstwa i sprzeczne z prawem eksperym enty na bez bronnych więźniach i jeńcach na karę śmierci. W 1950 r. wyrok ten zamieniono na długoterminowe więzienie, a już dwa lata później Eisele odzyskał wolność i otrzymał pozwolenie na prowadzenie praktyki lekarskiej w Monachium. Było to zresztą ułatwione dzięki otrzymaniu od władz RFN tytułem odszkodowania 6 000 marek oraz kredytu w wysokości 25 000 marek. W 1954 r. jeden z byłych więź niów obozu w Buchenwaldzie rozpoznał Eisele i zwrócił się do pro kuratury o jego aresztowanie. Przez cztery lata sprawa ta była odraczana i dopiero podczas procesu SS-Hauptscharfiiłp:era Martina Sommera znowu wróciła na wokandę. Eisele nie czekał na ponowne aresztowanie, sprzedał część swego majątku i uciekł za granicę *7. Tysiące byłych funkcjonariuszy SS zawdzięczają swoje życie, wolność, a często dos*tatnie warunki nie tylko liberalizmowi trybu nałów alianckich i sądów RFN, ale atmosferze pobłażania i wyro zumiałości, graniczącej nawet z próbami rehabilitacji nazistowskiej przeszłości. O niektórych przestępcach hitlerowskich, jak np. o Erichu von dem Bachu-Zelewskim, Wilhelmie Koppe, Brunonie Streckenbachu, wydano w Polsce bogato udokumentowane zarysy biograficzne,8. Czytelnika interesuje zapewne los dziesiątków innych, wspomnia nych w tej książce przedstawicieli elity SS. Na podstawie wyroków sądowych stracono: Kaltenbrunnera, Pohla, Ohlendorfa, Daluegea, Jeckelna, Rautera, Hildebrandta. Samobójstwo popełnili: Prützmann, Krüger, Globocnik, Hanke i Grawitz — na czelny lekarz SS. Müller, szef Gestapo, zaginął bez wieści i do dzisiejszego dnia brak jest wiarygodnych danych o nim. Schellen berg odsiedział z sześcioletniego wyroku Amerykańskiego Trybu nału Wojskowego w Norymberdze trzy lata; zmarł w 1952 r., po wypuszczeniu na wolność. 37 Patrz: I. H e n k y s , Die nationalsozialistischer Gewaltverbrecher, Stutt gart—Berlin 1964, s. 247. 38 Patrz: W. B a r t o s z e w s k i , Prawda o von dem Bachu, Warszawa 1961; Sz. D a t n e r, Wilhelm K oppe — nie ukarany zbrodniarz hitlerowski, War szawa 1963; K. R a d z i w o ń c z y k, Zbrodnie generała Streckenbacha, War szawa 1966.
535
Werner Best, skazany na śmierć z wyroku sądu w Kopenhadze, został ułaskawiony. Po zwolnieniu objął kierownicze stanowisko w koncernie Stinnesa w Mülheim (Zagłębie Ruhry); opracowuje również ekspertyzy dla MSZ w Bonn. • B yły SS-Oberstgruppenführer Joseph (Sepp) Dietrich, skazany na dożywocie za mordowanie jeńców alianckich i ludności cywilnej, został zwolniony w 1955 roku. Wytoczono mu jednak w Monachium inny proces za udział w zamordowaniu w 1934 r. jednego z rzeko mych spiskowców z grupy Röhma i skazano na 1,5 roku więzienia. Zmarł w 1966 r., a jego pogrzeb przekształcił się w m anifestacyjny pochód b. esesmanów. Dobrze znany w Polsce i Słowacji komendant SiPo i SD, Ludwig Hahn, pozostawał przez w iele lat na wolności. Sąd zachodnioniemiecki wym ierzył mu karę długoterminowego więzienia, ale na podstawie świadectw lekarskich wykonanie kary zostało na pewien okres zawieszone. , SS-Gruppenführer August Heissmeyer był szefem ośrodka (na prawach Głównego Urzędu SS) wychowawczego młodej kadry SS (tzw. Dienstelle Heyssmeyer). Heyssm eyer jest mężem Gertrudy Scholtz-Klink b. Reichsfrauenführerin — przewodniczącej Związku Kobiet w Rzeszy. Po wojnie H eyssm eyer przebywał w więzieniu zaledwie 18 miesięcy, a po zwolnieniu objął w RFN przedstawi cielstwo firm y „Coca Cola”. Były kierownik Volksdeutsche M ittelstelle, SS-Gruppenführer Werner Lorenz, skazany w 1948 r. przez Amerykański Trybunał W ojskowy w Norymberdze na 20 lat więzienia, został zwolniony w 1955 roku. Lorenz jest teściem A xela Springera, właściciela zna nego koncernu prasowego w Hamburgu. Gottlob Berger stanął przed Amerykańskim Trybunałem Wojsko wym w Norymberdze. Skazano go na 25 lat więzienia, ale już w 1951 r. odzyskał wolność. Berger został współwydawcą neofaszy stowskiego czasopisma „Nation Europa”, w którym m.in. gloryfiko wano działalność W affen-SS. W ilhelm Koppe, W yższy Dowódca SS i Policji w Generalnej Gu berni, przebywał po wojnie przez dwa lata w więzieniu śledczym. Postawiony ponownie w 1961 r. w stan oskarżenia, zwolniony zo stał za wysoką kaucją. Zamieszkał w Bonn. Używając przez długie lata fałszywego nazwiska Lohmann, był dyrektorem handlowym 536
fabryki czekolady. Proces został odroczony z uwagi na „zły stan zdrowia” Koppego i należy wątpić, czy w ogóle będzie on kiedy kolwiek odpowiadał za swoje przestępstwa. Heinz Reinefarth, b. SS-Gruppenfiihrer i generał'policji, Wyższy Dowódca SS i Policji w tzw. Kraju Warty, współodpowiedzialny za stłum ienie powstania warszawskiego w 1944 r., był po wojnie aż do 1962 r. posłem do Landtagu w prowincji Schleswig-H olstein i burmistrzem w W esterland/Sylt. Polska na próżno domagała się jego ekstradycji. W RFN był zwolniony od odpowiedzialności karnej z powodu „braku dowodów”. Od 1967 r. prowadzi kancelarię adwo kacką. B yły redaktor naczelny organu SS „Das Schwarze Korps”, SS-Standartenfiihrer Giinther d’Alquen, jest urzędnikiem w firm ie handlowej w Essen. Kurt Becher, b. SS-Standartenfiihrer, pełnomocnik Eichmanna do spraw deportacji Żydów z Węgier, jest właścicielem przedsiębior stwa w Bremie. SS-Obersturmbannfuhrer Kurt Eimann, były dowódca jednostki ’ policyjnej w Gdańsku w 1939 r. („Wachsturmbann Eimann”), a na stępnie dowódca 36 pułku SS (36 SS-Standarte) jest kupcem w Ha nowerze. Wilhelm Harster, SS-Brigadefiihrer, był dowódcą SiPo i SD w płn. i środkowych Włoszech, a następnie w Holandii. Za depor tację 11 tysięcy Żydów holenderskich do obozów zagłady Harster skazany został w 1947 r. wyrokiem sądu holenderskiego na 12 lat więzienia. Na prośbę rządu w Bonn zwolniono go przedterminowo, a po powrocie do kraju zatrudniono na kierowniczym stanowisku w bawarskim MSW, gdzie pracował do 1963 r. Walther Huppenkothen, pociągnięty był do odpowiedzialności kar nej w RFN za współudział w aresztowaniu i straceniu Canarisa oraz innych uczestników spisku 20 lipca. Po „oczyszczeniu” z tych oskarżeń objął pracę w towarzystwie ubezpieczeniowym w Mann heim. Heinz Lammerding, dawny SS-Oberfiihrer, generał Waffen-SS;dowódca dywizji pancernej SS „Das Reich”, zosdał po wojnie przed siębiorcą budowlanym w Dusseldorfie. Właścicielem przedsiębiorstwa budowlanego w Madrycie był 537
b. SS-Obersturmbannführer Otto Skorzeny, któremu władcy frankistowskiej Hiszpanii udzielili schronienia i opieki. Bruno Streckenbach został skazany za swe liczne zbrodnie przez sąd radziecki na 25 lat więzienia. W 1955 roku przekazano go do dyspozycji władz zachodnioniemieckich, lecz do 1974 roku pozosta wał na wolności. Prokuratura wszczęła ponownie śledztwo w jego sprawie. W yższy Dowódca SS i Policji na Węgrzech, SS-Gruppenführer Otto Winkelmann, nie stanął w ogóle przed sądem. Pobiera wyso ką rentę generalską i jest "prezesem Związku b. Oficerów Policji. Dr Johann Thiimmler, SS-Obersturmbannführer, był od wrze śnia 1943 r. do stycznia 1945 r. przewodniczącym sądu doraźnego w obozie oświęcimskim. Po wojnie uniknął odpowiedzialności za do konane zbrodnie i pracuje jako w yższy urzędnik w m. Oberkóchen w RFN. Joachim Peiper, SS-Obersturmbannführer i dowódca pułku pan cernego w dywizji SS „Leibstandarte Adolf H itler”, morderca 77 bezbronnych jeńców amerykańskich w grudniu 1944 roku w okolicach Malmedy, skazany został wyrokiem Amerykańskiego Trybunału Wojskowego na karę śmierci, zamienioną później na 25 lat. W 1956 r., po ułaskawieniu, podjął pracę w zakładach Porsche’a. W ostatnim czasie był kierownikiem działu kadr w filii zakładów „Volkswagen”. Kariera prof. dra Franza Alfreda Sixa rozpoczęła się od 1930 r., kiedy to wstąpił do NSDAP, zaś od 1935 r. do SS. Był szefem Urzę du II, a następnie Urzędu VII RSHA, awansując z czasem do stopnia SS-Oberführera. Za kierowanie eksterm inacyjnym i akcjami na oku powanych obszarach Związku Radzieckiego w charakterze szefa „Vorkommandó Moskau” w ramach Einsatzgruppe B stanął w 1948 r; przed Amerykańskim Trybunałem W ojskowym w Norym berdze. Skazany na 20 lat więzienia, znalazł się na wolności już po czterech latach i prowadził zakład handlowy w RFN. W 1947 r. sąd w Hamburgu uniewinnił hr. Georga Bassewitz -Bahra, SS-Gruppenführera. Był on dowódcą nadokręgu SS „Nord see”, W yższym Dowódcą SS i Policji w JJamburgu. W nadokręgu tym m ieścił się obóz koncentracyjny Neuengamme. W 1942 r. Bassewitz-Bahr uczestniczył także w eksterminacji ludności Biało rusi. 538
Hans Jüttner, SS-Obergruppenführer, generał W affen-SS i szef Głównego Urzędu Dowodzenia SS (Führungshauptamt SS), był po wojnie współwłaścicielem sanatorium w Bad Tolz w Górnej Ba warii. Zmarł w 1961 roku. W 1954 r. przed sądem francuskim stanął b. dowódca SiPo i SD w Paryżu, SS-Standartenführer Helmut Knochen. Sąd skazał go na karę śmierci, ale wyroku nie wykonano. W 1963 r. Francja prze kazała Knochena władzom RFN, które zw olniły go z więzienia i um ożliwiły mu spokojny żywot w m. Offenbach. W Ameryce Południowej znalazł schronienie b. szef Gestapo w Lyonie — Klaus Barbie, występujący pod fałszywym nazwiskiem Altmann. Rząd francuski wystąpił o ekstradycję tego zbrodniarza. 10 grudnia 1974 r. Sąd Najwyższy w Boliwii ogłosił, że Klaus Barbie (Altmann) mający obyw atelstwo tego kraju od 1951 r., nie zostanie ekstradowany do Francji. Wydawało się, że Barbie, skazany zaocznie na śmierć przez sąd francuski za liczne zbrodnie popeł nione w okresie, gdy pełnił funkcje szefa Gestapo w Lyonie, uniknie kary, lecz w styczniu 1983 r. po zmianie rządu w Boliwii Klaus Barbie został aresztowany i przewieziony do więzienia we Francji. Sprawa Klausa Barbie stała się w 1983 r. szeroko znana w św ię cie. Nie jest to jednak ani sprawa nowa, ani też odosobniona. Oto co m.in. stwierdził na ten temat dyrektor Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce, prof. dr Czesław Pilichowski, w wywiadzie dla PAP („Trybuna Ludu” z dn. 25 lutego 1983): „Do współdziałających z K. Barbie należało ponad 1000 hitlerow ców, w tym m.in.: dr J. Mengele, zbrodniarz z Oświęcimia, m iesz kający obecnie w Paragwaju, H. Sasen zamieszkały w Ekwadorze, szef Gestapo w Holandii; W. Rauff — w Chile, A. Gravac Brianich — kolaborant hitlerowski z Jugosławii i tacy zbrodniarze h itle rowscy, jak Joachim Fiebelkorn — właściciel piwiarni «Bawaria» w Santa Cruz de la Sierra, gdzie zbierają się przestępcy hitlerowscy oraz ultraprawicowi terroryści, M. Kuhlmann, H. Laue, H. Landovski, F. J. Boefie, M. Konter, K. Gwinner, H. Stellfeld, C. Voll mer, W. Walterkich. Nie jest wykluczone, że jeszcze w 1972 r. m ieszkał w Peru, bezskutecznie dotychczas poszukiwany, szef cen trali Gestapo H. Müller. 150 tys. hitlerowskich zbrodniarzy udało się uniknąć odpowiedziałalności po klęsce III Rzeszy. W USA i w Ameryce Płd. przebywa 539
na wolności około 40 tys. hitlerowców, którzy dotychczas uniknęli kary. W RFN przebywa nadal na wolności kilka tysięcy dotychczas nie ukaranych zbrodniarzy hitlerowskich, w tym 52 żyjących jesz cze sędziów i prokuratorów Trybunału Ludowego, tzw. krwawych prawników hitlerowskich. Sprawa ścigania i karania zbrodniarzy hitlerowskich jest nadal otwarta, a miejsca ich pobytu są znane”. Na wolności w Republice Federalnej Niemiec znajdują się prze stępcy odpowiedzialni za zbrodnie dokonane na więźniach zatrud nionych w obozach pracy. Przykładowo można tu wymienić: dra Heinricha Biitefischa, SS-Obersturmbannfiihrera i członka Koła Przyjaciół Reichsfiihrera SS. Biitefisch skazany został w procesie IG-Farben przez Am erykański Trybunał W ojskowy w Norymber dze nr karę — 6 lat więzienia. Zwolniony przedterminowo, zaj muje stanowisko dyrektora Komitetu Ekspertów w przemyśle che micznym. Kluczowe stanowiska w przemyśle zachodnioniemieckim zajmują również inni przedstawiciele gospodarki Trzeciej Rzeszy: dr Otto Ambros, dr Walther Durrfeld, dr Fritz Ter-Meer, którzy ściśle współpracowali z SS przy zatrudnianiu i bezwzględnej eksploatacji więźniów i jeńców wojennych. Przedterminowo został także zwolniony były szef Głównego Urzę du SS do Spraw Rasy i Osiedlenia, SS-Obergruppenfiihrer Otto Hoffmann. Zwolnieni także zostali przedterminowo w szyscy kie rownicy Głównego Urzędu Administracyjno-Gospodarczego SS: August Frank, Heinz Karl Fanslau, Hans Heinrich Baier, Georg Lórner, Hans Bobermin, Max Kiefer, Franz Eirenschmalz, Karl Sommer. Prokuratura w Bonn prowadziła od w ielu lat śledztwo przeciwko zamieszkałemu w Bad Godesberg (RFN) Rolfowi Hóppnerowi, SS-Obersturmbannfiihrerowi. Hóppner, prawnik z zawodu, rozpoczął pracę w Głównym Urzędzie SD już w 1934 roku. Od kwietnia 1940 r. do lipca 1944 r. był on szefem okręgu SD i kierownikiem centrali przesiedleńczej w tzw. Kraju Warty. Przy pomnijmy, że właśnie Hóppner przedstawił w tym czasie Eichmannowi plan przyspieszenia zagłady 300 tysięcy Żydów, zamieszka łych w tzw. Kraju Warty. Przez kilka tygodni przebywał on w oku powanej Jugosław ii,' gdzie działał wraz z Krumeyem w grupie 540
operacyjnej SiPo i SD. W lipcu 1944 r. Höppnera przeniesiono do Urzędu III RSHA. W bardzo powolnym tempie toczy się w RFN postępowanie karne przeciwko b. SS-Obersturmbannführerowi Hermannowi Krumeyowi, kierownikowi oddziału głównego centrali przedsiedleńczej w Łodzi. Krumey i jego współpracownicy z UWZ byli czasowo od delegowani do pomocy przy organizowaniu wysiedleń z Jugosławii, Górnego Śląska, a także z Zamojszczyzny. Od marca 1944 r. Kru m ey pomagał Eichmannowi w organizowaniu zagłady 400 tysięcy obywateli węgierskich pochodzenia żydowskiego. Po zakończeniu wojny Krumey za otrzymane od władz RFN fundusze otworzył własną drogerię. Był również posłem do Landtagu w Bawarii. Do piero w 1960 r. prokuratura we Frankfurcie nad Menem wszczęła przeciwko niemu dochodzenie o udział w eksterminacji Żydów na Węgrzech. Sąd skazał Krumeya w 1965 r. na pięć lat więzienia, ale wyrok ten został uchylony i w 1969 r. Krumey został skazany po nownie na karę dożywotniego więzienia. Niezależnie od powyższej sprawy już od szeregu lat toczy się przeciwko Krumeyowi postępo wanie karne. Przedmiotem postępowania są zbrodnie Krumeya po pełnione w czasie wysiedlania ludności polskiej i pacyfikacji Za mojszczyzny. Główna Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce dostarczyła w tej sprawie komplet dowodów w postaci dokumentów niemieckich i zeznań licznych św iadków ". Prokuratura we Frankfurcie nad Menem umorzyła natomiast śledztwo w sprawie b. SS-Hauptsturmführera Fr an za Abromeita, szefa centrali przesiedleńczej w okręgu „Gdańsk—Prusy Zachod nie”. Od 1942 r. Abromeit był funkcjonariuszem RSHA w Berlinie. Z ramienia Urzędu IV RSHA organizował pod kierownictwem Eichmanna akcje eksterminacyjne ludności żydowskiej najpierw w Za grzebiu, a w 1944 roku w Budapeszcie. Następcą Abromeita w cen trali przesiedleńczej „Gdańsk—Prusy Zachodnie” był SS-Sturm führer Günther Venediger. Władze polskie wpisały Venedigera na listę zbrodniarzy wojennych, jednakże RFN odmówiła wydania go Polsce. Żadna kara nie dosięgła też b. SS-Oberscharführera Rudolfa Bilharza, kierownika ekspozytury UWZ w Inowrocławiu, Koninie, *9 Patrz: H itlerow ski aparat w ysiedleń czy w Polsce. S ylw etk i jego głównych działaczy, Warszawa 1973, s. 15,
541
Poznaniu, a od końca 1942 r. przeniesionego do filii UWZ w Zamo ściu, gdzie latem 1943 r. uczestniczył w akcji wysiedleńczo-pacyfikacyjn ej10. * Od kilku lat władze prokuratorskie w RFN prowadzą (łącznie ze sprawą Krumeya) śledztwo przeciwko b. SS-Hauptsturmfiihrerowi G ustawowi Hiitte, kierownikowi ekspozytur UWZ w Kępnie, Wieluniu i Sieradzu, a od kwietnia 1944 r. — kierownika UWZ w' tzw. Kraju Warty. Hiitte był również przez dłuższy czas (paź dziernik 1942 — marzec 1944 r.) kierownikiem filii UWZ w Zamo ściu, gdzie podlegały mu obozy dla wysiedlonych. Wraz z Krumeyem i Bilharzem uczestniczył w pacyfikacji wsi na Zamojszczyźnie. Za przestępczą działalność w charakterze kierownika filii UWZ w Gnieźnie, a także za wysiedlenia Polaków w powiatach Mogilno, Września, Środa, Konin, nie został również dotąd pociągnięty do odpowiedzialności karnej b. SS-Obersturmbannfiihrer Wilhelm Koch, zamieszkały obćcnie w Hanowerze 41. Nie został wydany Polsce b. SS-Obersturmfuhrer, funkcjonariusz UWZ w Łodzi, Herbert Otto, współorganizator masowych zbrodni w obozie zagłady w Chełmnie nad Nerem, współuczestnik wielu innych zbrodni dokonanych na ludności c y w iln ej41. Sądownictwo w RFN okazało wyrozumiałość również wobec wielu innych funkcjonariuszy aparatu wysiedleńczego SS, którzy popeł nili masowe zbrodnie zarówno w Polsce, jak i na innych okupo wanych obszarach. *
W zakładach naukowych na terenie Republiki Federalnej N ie miec w środowisku profesorskim czynnych było m.in.: 1 — SS-Brigadefuhrer, 2 — SS-Oberfuhrerów, 2 — SS-Standartenfuhrerów, 2 — SS-Obersturmbannfiihrerów, 1 — SS-Sturmbannfiihrer, 2 — SS-Hauptsturmfiihrerów, 76 — SS-Obersturmfiihrerów, 2 — SS-Untersturmfuhrerów. Wielu z nich opracowywało dyrektywy w charakterze doradców 40 Tamże, s. 16— 17, 20. 41 Tamże, s. 29. 4* Tamże, s. 36.
542
w RSHA Volksdeutsche M ittelstelle, Rasse- und Siedlungshauptamt-SS, działali na okupowanych obszarach, m.in w Polsce. Po woj nie zajęli oni wiele eksponowanych stanowisk w instytutach i za kładach naukowych. Dyrektorem akademii dla personelu kierującego gospodarką (Aka demie für Führungskräfte der Wirtschaft) w Bad Harzburg został prof. dr Reinhard Höhn. W 1935 r. Höhn był dyrektorem instytutu państwa i prawa uniwersytetu w Berlinie. Od 1935 r. do 1938 r. pełnił funkcję szefa Oddziału II/2 w Głównym Urzędzie SD, współ pracując przez cały czas z kierownictwem SS w zakresie prawa państwowego. Dosłużył się rangi SS-Brigadeführera i generała-ltn. Waffen-SS. Członkiem akademii badania przestrzennego i planowania w RFN został prof. dr Konrad Meyer, dawny SS-Oberführer, były szef pla nowania w Komisariacie Rzeszy do Spraw Umacniania Niemczyzny, współautor planu wysiedlenia Polaków. Prof. dr Erich Kordt — po wojnie współpracownik komisji do zagadnień Wschód—Zachód (Ausschus für Ost—W est—Fragen), był przez w iele lat bliskim współpracownikiem ministra spraw zagra nicznych von Ribbentropa. Kordt wstąpił do NSDAP w 1937 r., a następnie do SS, szybko awansując do stopnia SS-Obersturmbannführera. W skład kierownictwa niemieckiego instytutu badawczego lotnic twa w Bad Godesberg wchodził profesor uniwersytetu w Bonn dr Sieg fried Ruff. W latach wojny Ruff prowadził w Instytucie M edycyny Lotniczej na zlecenie Himmlera i Goeringa badania doświadczalne o zachowaniu się organizmów ludzkich w warunkach zbliżonych do tych, jakie panują na dużych wysokościach i w różnych tempera turach. Do doświadczeń wykorzystywano w ięźniów obozu w Da chau — przeważnie Polaków i Rosjan. Większość z nich zmarła w czasie przeprowadzanych doświadczeń. Prof. dr Friedhelm Kaiser, wykładowca historii Europy na uni wersytecie w Bonn, należał do NSDAP i SS od 1933 roku. W stop niu SS-Obersturmführera pracował w osobistym sztabie Reichsführera SS. Kaiser był zastępcą sekretarza Ahnenerbe, a także na czelnym redaktorem czasopisma „Ahnenerbe-Stiftung” oraz czaso pisma „Die W eltliteratur”. W czynnych do chwili obecnej na terytorium RFN środowiskach 543
ziomkostw działa wielu rzeczników rewizjonizmu, którzy działali w służbie niemieckiego ekspansjonizmu jesźcze w okresie między wojennym. Stali się oni wykonawcami planów Trzeciej Rzeszy, jako przywódcy i aktywiści prohitlerowskich organizacji, działających w państwach europejskich, w tym również w Polsce 4ł. Znana jest również ich działalność w tworzeniu wywiadowczych i dywersyjnych grup kierowanych przez SD, Abwehrę i inne ośrod ki w Niemczech hitlerowskich. Utworzone przez nich dywersyjne bojówki oddały nie tylko usługi wkraczającym do Polski jedno stkom Wehrmachtu, ale przygotowały i dostarczyły listy proskryp cyjne Polaków, wykorzystane dla aresztowania i^ egzekucji wielu tysięcy o só b 14. Organizator i długoletni członek zarządu „Landsmannschaft W estpreussen”, dr Hans Kohnert, kierował w latach 1934— 1939 prohitlerowską organizacją mniejszości niemieckiej na Pomorzu i Wielkopolsce „Deutsche Vereinigung für Posen-Pom erellen-D V”. W 1939 r. Hitler udekorował Kohnerta złotą odznaką NSDAP, a Himmler mianował go SS-Oberführerem. Przewodniczący krajowej organizacji uchodźców i przesiedleń ców w Dolnej Saksonii, członek komisji CDU do spraw uchodźców i przesiedleńców, Otto von Fircks, przybył do okupowanej Polski w listopadzie 1939 r. i jako SS-Obersturmführer uczestniczył 4* Problem ten. omawia w iele publikacji, m.in.: J u l i a n B a r t o s z , R y s z a r d H a j d u k , R odow ody rew izjon istów , Katowice 1965; F r a n c i s z e k B i a ł y , R u d o l f B u c h a ł a , Z iom kostw o „Schlesierów" w latach 1960— 1961, „Biuletyn Śląskiego Instytutu Naukowego” nr 37, Katowice 1963; R u d o l f B u c h a ł a , Z iom kostw o „Schlesierów” i ich rola w życiu p olityczn ym RFN, „Biuletyn Śląskiego Instytutu N aukow ego” nr 29, Katowice 1962; M i r o s ł a w C y g a ń s k i , M niejszość niem iecka w Polsce centralnej w latach 1919— 1939, Łódź 1962; M i r o s ł a w C y g a ń s k i , Z aw sze przeciw ko Polsce. Kariera po lityczn a O tto U litza, W arszawa 1966; W a c ł a w D ł u g o b o r s k i , Śląsk w oczach zachodnionicm ieckiej O stforschung, Katowice 1962: R a f a ł F u k s , Organizacje ziom kow skie w RFN w latach 1945— 1967, Poznań 1968; F e l i k s H. G e n t z e n, Deutsche S tiftun g — tajna in stytucja rządu niem ieckiego do organizowania V kolum ny, „Przegląd Zachodni” nr 4, Poznań 1961; K. G r u n ta e r g, N iem cy i ich organizacje polityczne w Polsce m iędzyw ojen n ej. War szawa 1970; J. S o b c z a k , P rzesiedleńcy w N iem ieckiej Republice Federalnej, Poznań 1962. 44 Wg: P rzy w ó d cy ziom kostw w N iem ieckiej Republice Federalnej, opr. R. F u k s , Warszawa 1973.
544
w brutalnych akcjach wysiedleńczych w kilku okręgach tzw. Kraju Warty, m.in. w powiatach Gniezno i Koło. Członkiem stowarzyszenia do spraw polityki socjalnej „Verein für Sozialpolitik”, członkiem kierownictwa ziomkostwa niemiecko-bałtyckiego („Deutsch-Baltische Landsmannschaft”) jest dr Erich von Sivers. W pierwszych latach okupacji był profesorem w tzw. Reichsuniversität Posen. Za udział w akcjach eksterminacyjnych w Polsce von Sivers otrzymał nominację na SS-Sturmbannführera. W 1942 r. von Siversa przeniesiono na okupowane obszary Ukrai n y . Od września 1944 r., po uzyskaniu awansu na SS-Obersturmbannführera, Sivers został odkomenderowany do tzw. Amtsgruppe ,,D” w Głównym Urzędzie Administracyjno-Gospodarczym SS (SS - Wirtschafts- und Verwaltungs-Hauptamt). Zastępcą przewodniczącego organizacji „Landsmannschaft W eich sel-W arthe” w Nadrenii-W estfalii jest Max Wambeck, były dzia łacz prohitlerowskiej „Jungdeutsche Partei” w Polsce. W 1938 r. został senatorem RP. Za gorliwą działalność w szeregach niem iec kiej „V kolum ny” w Polsce mianowano go w 1940 r. SS-Obersturmführerem. W roku następnym Wambeck uzyskał awans na SS-Hauptsturmführera i dowódcę SS-Standarte 111. Wiceprzewodniczącym organizacji ziomkowskiej pn. „Vertretung der Freien Stadt Danzig” i członkiem zarządu „Bund der Danziger” jest dr Heinz Langguth, były komendant Selbstschutzu na okręg Srem—Środa. Rudolf Wiesner, przywódca „Jungdeutsche Partei”, został podczas okupacji posłem do Reichstagu i SS-Oberfiihrerem. Poszukiwany jest przez władze PRL za przestępstwa dokonane w la tach 1939— 1940 na terenie Bielska-Białej. Ukrywając się po wojnie w RFN pod nazwiskiem Wendtorf, Wiesner popełnił szereg m alwer sacji finansowych i pod tym zarzutem został osadzony w wiezieniu. Do znanych działaczy ziomkostwa „Wisła—Warta” należą m.in.: b. Kreisleiter NSDAP w Łodzi i SS-Standartenführer Ludwig Wolff oraz Waldemar Kraft, SS-Hauptsturmführer, dyrektor nie mieckiej Izby Rolniczej w Poznaniu. Kraft był w latach 1953—1956 ministrem w rządzie RFN i posłem do Bundestagu z ramienia CDU. Ministrem do spraw przesiedleńców w zachodnioniemieckim rzą dzie Erharda, długoletnim prezesem związku przesiedleńców i po słem do Bundestagu do 1965 r. był dr Hans Krüger. W pierwszych 35 — C z a r n a g w a r d ia ...
545
tygodniach okupacji, jako pełnomocnik hitlerowskiego sądu specjal nego w Chojnicach, wydał w iele wyroków śmierci. Poprzednikiem Krügera, jako ministra do spraw przesiedleńców, był prof. dr Theo dor Oberländer, przedwojenny przywódca odwetowego, antypolskie go „Bund Deutscher Osten”. Oberländer, jako oficer polityczny ba talionu ukraińskich nacjonalistów „Nachtigall”, odpowiedzialny jest za dokonaną w lipcu 1941 r. masakrę Polaków i Żydów we Lwowie. Członkiem zarządu i rzecznikiem prasowym ziomkostwa „Sude tendeutsche Landsmannschaft” jest Rudolf Wentzel. Należał on w latach trzydziestych do grona współpracowników Konrada Hen- j leina, przywódcy organizacji Niem ców sudeckich w Czechosłowacji. W 1939 r. Wentzla przyjęto do NSDAP, mianowano landratem w Teplicach i dokooptowano do Reichstagu. Himmler mianował Wentzla SS-Sturmbannführerem. Analogiczna była kariera dwóch innych członków zarządu „Sude tendeutschen Landsmannschaft” — Franza Karmasina i Paula Illinga, gorliwych realizatorów hitlerowskiej polityki w Czechosłowacji. Rehabilitację członków SS — specjalistów, zajmujących się orga nizowaniem masowego terroru, eksterminacji i grabieży, rozpatry wać należy w ścisłym kontekście odradzania się sił odwetowych w Niemczech zachodnich. W tej atmosferze odbywały się wówczas liczne zjazdy kombatan tów W affen-SS. Znana jest wypowiedź kanclerza Adenauera w Ha nowerze z 30 sierpnia 1953 roku: „Żołnierze W affen-SS byli takimi samymi żołnierzami jak wszyscy inni żołnierze” 45. Podobne enuncjacje składał przywódca CDU-CSU Franz Josef Strauss. • W 1959 r. utworzono komitet założycielski „Związku żołnierzy b. W affen-SS — HIAG” (Hilfsgemeinschaft auf Gegenseitigkeit). Założycielami tej organizacji, występującej pod niewinną nazwą „wspólnoty wzajemnej pomocy”, byli Sepp Dietrich, Gottlob Berger, Heinz Lammerding i Herbert Gille — dowódca dywizji pancernej SS „Wiking”. Pod ich egidą ukazywały się pisma w rodzaju m ie sięcznika „Der Freiw illige” oraz publikacje książkowe gloryfikujące formacje militarne SS, jako symbole „jedności narodów Europy w walce z komunizmem”. Taką właśnie treścią przepojona jest 45 Wg: SS im Einsatz, cyt. wyd., s. 498.
546
książka b. SS-Oberstgruppenführera Paula Haussera pt. Waffen-SS nn Einsatz, wydana w 1953 r. z przedmową gen. pika Heinza Guderiana. Dużym zainteresowaniem w RFN cieszyła się książka E. G. Krätschmera pt. Die Ritterkreuzträger der Waffen-SS (Kawalerowie Krzyża Rycerskiego w Waffen-SS). W odróżnieniu od wielu innych autorów Krätschmer nie stara s i ę oczyścić W affen-SS z zarzutu popełniania zbrodni na ludności cywilnej. Przeciwnie, Krätschmer z całym cynizmem wyjaśnia, że W affen-SS organizowała pacyfikację, podpalała wioski i zabijała..., lecz wszystko to działo się w ramach pełnienia normalnej powin ności wojskowej, w walce z podstępnymi i okrutnymi wrogami Rzeszy Niemieckiej. Edukacji młodego pokolenia w duchu m ilitarystycznych tradycji służy książka b. SS-Brigadeführera Kurta Meyera (nazywanego popularnie „Panzermeyer”) pt. Grenadiere. Meyer, który dowodził w czasie wojny dywizją pancerną „Hitlerjugend”, pisze o „godnych wiecznej pamięci” czynach żołnierzy i oficerów tej jednostki. Z inicjatyw y Gottloba Bergera, jednego z twórców W affen-SS, zaczęło ukazywać się czasopismo „Nation Europa”. Jego wydawcą był dawny SS-Sturmbannführer Arthur Erhardt, podwładny von dem Bacha-Zelewskiego, dowódcy ośrodka sztabowego do walki z partyzantami *6. Współpracownikami i korespondentami „Nation Europa” są byli oficerowie W affen-SS, rekrutujący się z różnych krajów europejskich. „Nation Europa” kultywuje idee międzynaro dowej w ięzi faszystów, zjednoczenia Europy w zwalczaniu państw socjalistycznych, w „ratowaniu” Zachodu przed komunistycznymi wpływami. 28 czerwca 1975 r. odbył się w Hamburgu XXI Zjazd organizacji „HIAG”. Uczestniczyło w nim wielu b. członków SS, udekorowa nych osobiście przez Hitlera lub Himmlera wysokim i odznacze niami. W tych właśnie środowiskach najczęściej wysuwano postulaty zaniechania ścigania przestępców wojennych. 40 Pełna nazwa: „Chef der Bandenbekäm pfungsstelle im Führerhaifptquartier”. Obszerne om ówienie działalności organizacji byłych esesm anów oraz rehabilitacji tych środowisk w RFN zawarte jest w rozprawie M. C y g a ń s k i e g o w: N orym berga — nadal o tw a rty rozdział historii, Warszawa 1977.
547
Sprawa „przedawnienia” tych zbrodni w RFN stała się szczegółnie ważnym kryterium postaw moralnych i politycznych. 26 czerwca 1969 r. Bundestag uchwalił ustawę o nieprzedawnieniu zbrodni ludobójstwa. Z dniem 1 września 1969 r. do kodeksu karnego RFN wprowadzono nową wersję przepisów o przedawnięniu, zgodnie z którą zbrodnie ludobójstwa w ogóle nie ulegają przedawnieniu, a morderstwa przedawniają się po upływie 30 lat od chwili popełnienia. Interpretacja konkretnych, rozpatrywanych spraw otwiera jednak możliwość uznania wszystkich zbrodni hitlerowskich za przedawnione, stwarzając w ten sposób podstawę do umorzenia postępowania karnego47. Aczkolwiek paragraf 66 w nowej wersji kodeksu karnego RFN głosi, iż ludobójstwo i w ykonanie kary za ludobójstwo nie ulega przedawnieniu, w praktyce jednak przepis ten nie jest w ogóle stosowany. Uzasadnia się to koniecznością przestrzegania w RFN zasady „lex retro non agit” (ustawa nie działa w stecz)48. Oprócz tego „regułą stało się w praktyce wymiaru sprawiedliwości RFN kwalifikowanie czynów zbrodniarzy hitlerowskich, działających na rozkaz, jako czynów pomocników zbrodniarzy. Tymczasem rozdział 3 pierwszej części kodeksu karnego RFN, regulujący uczestnictwo w czynie, obejmuje nie tylko pomocnictwo, ale także inne form y uczestnictwa w czynie, przede wszystkim współsprawstwo” 40. Rząd polski i w iele organizacji społecznych podjęły starania, aby nie dopuścić do przedawnienia w Republice Federalnej Niemiec ścigania zbrodni hitlerowskich po upływie 1969 roku. W czasie XII Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ delegacje PRL i ZSRR przedstawiły projekt konwencji o nieprzedawnieniu zbrodni wo jennych i zbrodni przeciwko ludzkości. Konwencja ta została uchwalona 26 listopada 1968 r. Rząd PRL występuje konsekwentnie za ścisłym przestrzeganiem przez wszystkie państwa, a więc również przez RFN, tej kon wencji M. 47 Patrz: K. D a s z k i e w i c z , P rzedaw n ien ie zbrodni w ojennych i zbrodni przeciw ludzkości w praw ie karn ym RFN, Warszawa 1970, s. 3—i. 48 Patrz: K. D a s z k i e w i c z , P roblem y praw a karnego RFN, w: Stan i p ersp ek ty w y badań w zakresie zbrodni hitlerow skich, t. II, Warszawa 1973, s. 298. 48 Tamże, s. 300. 80 Patrz. Cz. P i l i c h o w s k i , W spółpraca P olski i ZSRR w dziedzinie ba-
548
1 1 j % 1 9 S 1 f B J j : ■ ; i ’j
Główna Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce udziela szerokiej pomocy prawnej organom wymiaru sprawiedliwości w RFN oraz Berlinie Zachodnim. Przekazano tam obszerną doku mentację w postaci 21800 protokołów zeznań świadków, 10 tys. fo tokopii, przeszło 100 tys. klatek m ikrofilmów dokumentów. 390 pro kuratorów i sędziów z RFN przeprowadziło w Polsce wizje lokal ne oraz inne czynności prawne. Na podstawie przekazanych przez Główną Komisję m ateriałów dowodowych wszczęto w RFN w la tach 1965— 1974 postępowanie przeciwko 490 zbrodniarzom h itle rowskim. Jednakże na skutek pobłażliwości sądownictwa RFN roz patrzono jedynie niewielką ilość spraw “ . Podsumowanie dotychczasowego (do roku 1975) bilansu karania zbrodniarzy hitlerowskich w latach 1944— 1975 zawarte jest w ob szernym studium Dyrektora GKBZHwP prof. Czesława Pilichowskiego Aktualne podstaw y prawne ścigania w aspekcie tzw. pra wa norymberskiego oraz bilans karania zbrodniarzy hitlerowskich w latach 1944— 1975 w publikacji pt. Norymberga — nadal o tw a rty rozdział historii, wydanej w trzydziestą rocznicę wyroku Między narodowego Trybunału Wojskowego. „Nie wolno nam ustawać w pracy nad utrwaleniem historii obo zów koncentracyjnych, historii okupacji ■ — głosi m. in. rezolucja uchwalona przez b. więźniów Oświęcimia w 30 rocznicę wyzw o lenia obozu. — M usimy wciąż głośno, na cały świat, głosić prawdę o obozach koncentracyjnych, obozach zagłady i zbrodniach ludo bójstwa, do których doprowadził niemiecki faszyzm [...]. Sprawie dliwość wymaga zadośćuczynienia materialnego za krzywdy, choć oczywiście nie będzie to nigdy pełne i prawdziwe zadośćuczynienie, bo takie jest w ogóle niemożliwe. • Domagamy się dalszego ścigania zbrodniarzy wojennych, którzy w RFN żyją w spokoju i dostatku, nieraz zajmując wysokie sta nowiska. Nie ma amnestii dla tych, którzy rozpętali straszliwą w oj nę i stali się sprawcami zbrodni nie znanych dotychczas w tak ma^ sowej skali w historii ludzkości”. dania zbrodn i hitlerow skich oraz ścigania ich spraw ców , cyt. wyd., s. 44— 45. 51 Przem ówienie przewodniczącego GKBZHwP, ministra spraw iedliwości W. Berutowicza, w ygłoszone podczas konferencji naukowej z okazji 30-lecia GKBZHwP 25 marca 1975 r., w: „Trybuna Ludu” nr 70, 26 marzec 1975 r.
O
gP
O O cd cd
oo
P P P
as j- ł
o *-j
P 05 I—* M
s 305
CD
a
CD
§► i "«s2. JU
CD
c
p* 05
aa aa w 'a •o ü CD CD 2 c c o P P
I p? 05^ £ ^ o O c * i * I O* CL O- 5. S. O P. § §. aa *•* N p ?r cd
05
g.
co
I
3
». 6
Ł/2
8 . SS T l co N*
p
CL
<<
S S -H a u p ta m t D e r I n sp e k te u r d. S S -V e r fü g u n g s -T r u p p e u n d d. S S -F ü h r e r s c h u le n
S S -F ü h r e r s c h u le B r a u n s c h w e ig
„Tölz”
istandarte dolí Hitler
SS-Stai idarte 1 „Deuts chland”
u rm b a n n y
5 stu r m b a n n ó w
S tu r m b a n n -P io 3 s tu r m b a n n y
p c/i
o
£ O O
STRU K TU RA SS V ER FÜ G U N G STR U PPE
F ü h re rs c h u le
» Ä'O •i
»o-» J-łJ GPM O * N P grT N w
n ie r e (sa p erzy )
zastępca SS-O bersturm bannfflhrer . Liebehenschel
id D I — Urząd Centralny SS-Obersturm flhrer Liebehen-1, a następnie •bersturmbannihrer Hoess prawy w ięźniów nformacja 'chrona obozów, sy obozowe rodki transpor-
Urząd D II — Praca w ięźniów szef: SS-Standartenfiihrer Maurer z-ca szefa: SS-Sturm bannfflhrer Sommer DII/1 W łączenie w ięź niów do pracy DII/2 Szkolenie w ięź niów DII/3 Statystyka i sprawozdawczość
i zkolenie oddziaiw w artow ni ach
Urząd D III — szef: SS-Standartenfuhrer Lolling — spraw y sa nitarne i higiena obozu DIII/1 Opieka lekarska i dentystyczna dla SS DIII/2 Opieka lekarska i dentystyczna nad w ięźniam i DIII/3 A kcje sanitar ne i higieniczne
Urząd D IV nistracja ob centrac; szef: SS-Ol bannftihrer następnie S bannfflhre: DIV/1 Księg kasa DIV/2 Apro\ DIV/3 Umuii nie DIV/4 Zaopa opieki
N r 495 A T W , p r o c . n o r . N r IV , P D 12, s. 66—68.
S T R U K T U R A G Ł Ó W N E G O U R Z Ę D U D O S P R A W R A S Y I O S A D N IC T W A STRUKTURA r a s s e ^ S IE D L U N G S H A U P T A M T , R u S H A )
SS-RuSHA
Rassenamt i do spraw baw pływu przynaści do określonej na rozmaite przedziałalności ludz kiej
Schulungsamt Urząd szkolenia ideologiczno-światopoglądowego całej SS
Sippenamt Urząd prowadzący ba dania nad czystością rasy, genealogią i zdro w otnością esesm anów i kandydatów do SS celem ustalenia dzie dzicznych cech zdro w ia rodu („Sippe”)
Siedlun
Przygotował SS do osied w ych gosp roln: Przygotowa w adzenie s nictw a n na terena war
SC H E M A T O R G A N IZ A C JI
556
s s W K L DACHAU
S T R U K T U R A A L L G E M E IN E (O G Ö L N E J) S S (O D D Z IA Ł Y T E R Y T O R IA L N E )
to: Anschriften —Verzeichnis der Schutzstaffel der NSDAP, C A M S W , z e s p ó l S S -O A
„S üd” , sygn.
853/
Ludolf von A lvensleben, Günther d’Alquen, Erich von dem Bach-Zelewski, Gottlob Berger, Werner Best, Rudolf Bilfinger, Heinrich Bütefisch, Kurt Daluege, Walter Darre, Josef Dietrich, A dolf Eichmann, Karl H. Frank, i Hermann Fegelein, Richard Hildebrandt, Herbert Gille, Ludwig Hahn, I Walter Huppenkothen, Reinhard Heydrich, August Heyssm eyer, Heinz Jost, Ernst Kaltenbrunner, Fritz Katzmann, W ilhelm Koppe, Franz Kutschera, I Friedrich W ilhelm Krüger, Hermann Krumey, Heinz Lammerding, Kurt Lischka, Werner Lorenz, Josef M engele, Heinrich Müller, Alfred H. Naujocks, ' Arthur Nebe, Joachim Peiper, Oswald Pohl, Hans Prützmann, Heinz R eine- ; farth, Julius Schaub, Walter Schellenberg, Franz A. S ix, Otto Skorzeny, | Julius Schreck, F elix Steiner, W ilhelm Rediess, Bruno Streckenbach, Josef I Terboven, Johann Thümmler, Otto W inkelmann, Karl Wolff.
Wydawnictwa źródłowe A kten zur deutschen A u sw ärtigen P olitik 1918—1945. Serie D, B. I—VII, Baden-Baden 1950—1956. A m t VII RSHA. P rzyczyn ek do historii nacjonal-socjalistycznego aparatu inform acyjno-policyjnego. Oprać. W. C h e ł m i k o w s k i , maszynopis, War szawa 1961. Anatom ie des K rieges. Neue D okum ente über die Rolle des deutschen Mono polkapitals bei der V orbereitung und D urchführung des zw eite n W eltkrieges, 1 Berlin 1969. Braunbuch. K riegs-u nd N aziverbrech er in der B undesrepublik und in W est berlin, Berlin 1968. Die D eutsche Polizei. Taschenkalender für die S icherheitspolizei 1942, Berlin 1943. D ien stalterliste der Schutzstaffel der NSDAP, Stand vo m 1. Juli 1935, Berlin 1935. i D ienstalterliste der S ch utzstaffel der NSDAP. Stand vo m 9. N ovem ber 1944, j Berlin 1944. Dich ru ft die SS, Berlin—Leipzig 1943. Documenta O ccupationis Teutonicae, t. I—VIII, Poznań 1945—1969. D okum ente der deutschen P olitik 1933—1940, Berlin 1935— 1943. Einsatzgruppen (wyrok i uzasadnienie). Opracowanie i tlum.: Sz. D a t n e r , J. G u m k o w s k i , K. L e s z c z y ń s k i , w: „Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce”, t. XIV. Warszawa 1963. Fali 5. A nklageplädoyer, ausgew ählte D okum ente, U rteil des Flick-Prozesses, Berlin 1965. • Fall 6. A usgew ählte D okum ente und U rteil des IG -Farben-Prozesses, Berlin 1970. Fall 7. Das U rteil im G eiselm ordprozess, Berlin 1965. Fall 9. Das U rteil im SS-Einsatzgruppenprozesses, gefällt am 10. A pril 1948 in N ürnberg vom M ilitärgerichtshof II der V ereinigten S taaten von A m e rika, Berlin 1963.
562
Fall 12. Das U rteil gegen das O berkom m ando der W ehrm acht gefällt am 28. O ktober 1948 vom M ilitärgerichtshof V der V ereinigten S taaten von A m erika, Berlin 1960. H itlerowskie „prawo" okupacyjne w Polsce, część 11, G eneralna Gubernia, Poznań 1958 (Documenta occupationis, t. VI). H itlerow ski aparat w ysiedleń czy w Polsce. Oprać. W. S z u l c , Warszawa 1973. H itlerow ski terror na w si polskiej 1939— 1945 (zestaw ien ie w iększych akcji represyjnych). Oprać. Cz. M a d a j c z y k przy współudziale S. L e w a n d o w s k i e j , Warszawa 1965. H itlers Lagebesprechungen. Die P rotokollfragm ente seiner m ilitärischen K on ferenzen 1942—1945, Stuttgart 1962. Hofer W., Der Nationalsozializm us. D okum ente 1933—1945, Frank furt a/Main 1965. IG-Farben — A u schw itz M assenm ord (über Blutschuld der IG -Farben), Ber lin 1965. Inform acje o obozie na M ajdanku w aktach D elegatury Rządu RP na K raj, „Zeszyty Majdanka” 1967, t. 2. J a c o b s e n H. A., Der zw eite W eltkrieg. Grundzüge der S trategie im Do kum enten, Frankfurt a/Main — Hamburg 1965. K 1 i e t m a n n K. G., Die W affen-SS. Eine D okum entation, Osnabrück 1965. K orespondencja przewodniczącego R ady M inistrów ZSRR z prezyd en tem S ta nów Zjednoczonych i prem ierem W. B rytanii w okresie W ielkiej W ojn y N arodow ej 1941—1945. K orespondencja z W. S. Churchillem i C. R. A ttlee. Lipiec 1941—listopad 1945, Warszawa 1960. Ł u c z a k Cz., D yskrym in acja Polaków w W ielkopolsce w okresie okupacji h itlerow skiej (vjybör źródeł), Poznań 1966. M ajdanek. R ozprawa przed Sądem K arnym w Lublinie, Moskwa 1945. M ate riały norym berskie, oprać. T. C y p r i a n , J. S a w i c k i , W arszawa 1948. M eldungen aus dem Reich. Auswahl aus den G eheim en Lageberichten des Sicherheitsdienstes der SS 1939— 1944 hrsg. v o n H e i n z B o b e r a c h , Neuwied—Berlin 1965. M ilitärgerichtshof nr IV in Nürnberg. Fall 11, „W ilhelm strassenprozess’l. Band XLII und XLIX, D okum ente der Verteidigung für den A ngeklagten W alter Schellenberg. M ilitärgerichtshof nr 11 in Nürnberg. Fall 9. (Einsatzgruppenprozess). Eröffnungsprotokoll, A nklageschrift, Band I und II. Dokumente der V ertei digung Ohlendorf. N iem iecko-faszystskij okupacijnij reżim na U kraini (Zbirnik doku m en tiw i m aterialyw ), Kijiw 1963. N iem iecko-faszistskij okkupacjonnyj reżim 1941— 1944, Moskwa 1965. N iurnbergskij process nad gław nym i niem ieckim i w ojen nym i priestupnikam i. Sbornik m ateriałów , t. I—VII, pod redakcją R. A. R u d e n k i, Moskwa 1957—1960.
563
Obóz kon cen tracyjny i zagłady M ajdanek, w: „Biuletyn GKBZHwP”, t. IV. W arszawa 1948. O bóz kon cen tracyjny O św ięcim w św ietle a k t D elegatury Rządu RP na kraj. D okum enty, wybór i oprać. K. M a r c z e w s k a , W. W a ż n i e w s k i , „Zeszyty Oświęcim skie” 1968, nr specjalny 1. O kupacja i ruch oporu w D zienniku Hansa Franka 1939—1945, Warszawa 1970. P ierw sze m iesiące okupacji h itlerow skiej w B ydgoszczy w św ietle źródeł nie m ieckich, Bydgoszcz 1967. PPR na G órnym Śląsku i w Zagłębiu D ąbrowskim . Pod redakcją K. P op i o ł k a i H. R e c h o w i c z a , t. I—II. Katowice 1962. Polen-D eutschland und die O der-N eisse Grenze. Hrsg. vom Deutschen Institut für Zeitgeschichte in Verbindung mit der Deutsch-Polnischen Historiker Kommission unter der Verantwortlichen Redaktion vom R u d i G o g u e l , Berlin 1959. P o s p i e s z a l s k i K. M., N iem iecka lista narodowa w „K raju W arty". W ybór dokum entów . Documenta Occupationis Teutonicae, t. IV, Poznań 1949. P rawo m iędzynarodow e i historia dyplom atyczna. W ybór dokum entów . Wstęp i opr. L. G e 1 b e r g a, t. II, Warszawa 1954. P restupn yje celi — p restu pn yje średstw a. D okum ienty o okupacjonnoj politikie faszistskoj G erm anii na territorii SSSR (1941—1944), Moskwa 1963. Der Prozess gegen die H auptkriegsverbrecher vor dem Internationalen M ili tärgerichtshof. N ürnberg, 14. N ovem ber 1945 bis 1. O ktober 1946. 42 Bände, Nürnberg 1947—1949. Der Prozess gegen die H au ptkriegsverbrecher vor dem Internationalen M ili tärgerichtshof. N ürnberg 1947—1949. Sitzungsprotokolle, Bde I—XII (Abge kürzt: IMT), Beweisurkunden: Bde XXIV—XLII (Abgekürtz: ND). Proces A rtura G reisera przed N a jw y ższy m T rybunałem N arodow ym , War szawa 1946. Proces lu dobójcy Am ona Leopolda Goetha przed N a jw y ższy m T rybunałem N arodow ym , W arszaw a-Ł ód ź—Kraków 1947. P rzedstaw iciele „Ostforschung” w N iem ieckiej Republice Federalnej. Oprać. R. F u k s , W arszawa 1973. P rzyw ódcy ziom kostw w N iem ieckiej Republice Federalnej. Opr. R. F u k s , Warszawa 1973. R aport Jurgena Stroopa, „Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni H itle rowskich w Polsce”, t. XI. Warszawa 1959. Die R itterkreu zträger der W affen-SS. Opr. E. G. K r ä t s c h m e r , Göttingen 1955. Ruch oporu w rejen cji katow ickiej 1939—1945. W ybór dokum entów . Opr. Z. B o d a - K r ę ż e l , B. K o b u s z e w s k i , J. O s o j c a , M. W r z o s e k , W arszawa 1972. S c h n a b e l R., M acht ohne Moral. Eine D okum entation über die SS, Frank furt a/Main 1957.
564
S i e d e m procesów przed N ajw yższym T rybu n ałem N arodow ym . Oprać. T. C y
p r i a n , J. S a w i c k i , Poznań 1962. Spiegelbild einer Verschwörung. Die K altenbrunner — Berichte, Stuttgart 1961. Spraw a polska w czasie 11 w o jn y św ia to w e j na arenie m iędzynarodow ej. Zbiór dokum entów . Opr. S. Z a b i e 11 o, Warszawa 1965. SS im Einsatz. Eine Dokum entation über die V erbrechen der SS, Berlin 1967. Stenogram z procesu Mansteina, t. IV. Wg: Sz. D a t n e r , N iem iecki aparat w o jsk o w y do w alki z ruchem oporu w okresie dru giej w o jn y św iatow ej. w: „Biuletyn Głównej Komisji Zadania Zbrodni Hitlerowskich w P olsce”, t. IX, Warszawa 1957. Tagesparolen. D eutsche P ressew eisungen 1939— 1945, Leoni am Stambergersee 1973. Teheran—Jałta—Poczdam . D okum enty konferencji szefów rządów trzech w ie l kich m ocarstw , Warszawa 1970. The T rial of G erm an Major War Crimihals. Proceedings of the International M ilitary Tribunal Sittin g at N urem berg, G erm any, London 1946—1948, vol. 1—42. Treblinka w św ietle akt D elegatury Rządu RP na K raj, „Biuletyn GKBZHwP” 1968, t. 19. Udział, Śląska i Zagłębia D ąbrowskiego w w alce z N iem cam i. Pod redakcją H. R e c h o w i c z a , Katowice 1964. W affen-SS im Bild, Göttingen 1961. Die W affen-SS — eine D okum entation, Osnabrück 1965. Die W ahrheit über O berländer. Braunbuch über die verbrecherische faschistiśche Vergangenheit des Bonner M inisters, Berlin 1960. Z am ojszczyzna — Sonderlaboratorium SS. Zbiór doku m en tów polskich i n ie m ieckich z okresu okupacji h itlerow skiej (pod redakcją C z e s ł a w a M a d. a j c z y k a), Warszawa 1979 r. Zbrodnie okupanta hitlerow skiego na ludności cyw iln ej w czasie powstania w arszaw skiego w 1944 roku (w dokum entach). Wybór i opracowanie: Sz. D a t n e r , K. L e s z c z y ń s k i , ze w stępem J. G u m k o w s k i e g o , Warszawa 1962. Zbrodnie W ehrm achtu (w ybór dokum entów ), opr. Sz. D a t n e r , Warszawa 1974.
Publikacje o charakterze źródłowym D’A l q u e n G., Die SS Geschichte. A ufgabe und Organisation der S ch utz staffel der NSDAP, Berlin 1939. B e s t W., Die deutsche Polizei, Darmstadt 1941. D a r r 6 R. W., Das Bauerntum als Lebensquell der nordischen Rasse, Mün chen 1938. D o m a r u s H., Hitler. Reden und Proklam ationen 1932— 1945. IV Bände, München 1965.
565
D u 11 e s A. W., Verschw örung in Deutschland, Kassel 1948. F o r s t e r A., Die V olkstum sfrage im Reichsgau D anzig-W estpreussen, Gdańsk 1940. F r a n k H., H i m m l e r H., B e s t W., H ö h n R., G rundlagen der d eu t schen Polizei, A rbeitsberich te der A kadem ie für D eutsches Recht, Hamburg 1937. G r e i s e r A., Der Aufbau im Osten. Jena 1942. Der G rossdeutsche F reiheitskam pf. Reden A dolf H itlers, München 1943. H e y d r i c h H., A ufbau und Entw icklung der Sicherheitspolizei im Lande O esterreich, w: „Das Schwarze Korps”, Berlin 21 IV 1938. H e y d r i c h H., W andlungen unseres K am pfes, München—Berlin 1936. H im m lers G eheim reden 1933 bis 1945 und andere Ansprachen, Frankfurt am Main—Berlin—Wien 1974. H i m m l e r H., Die Schutzstaffel als antibolschew istische Kam pforganisation, München 1936. H i t l e r A., Mein K am pf, M ünchen 1943. H itlers zw eites Buch. Ein D okum ent aus dem Jahre 1928, Stuttgart 1961. Nationalsozialistisches Jahrbuch 1940, München 1940. N ationalsozialistisches Jahrbuch 1943, München 1943. O kupacja i m edycyna. W ybór a rtyku łów z „Przeglądu Lekarskiego — O św ię cim ” z-la t 1961—1970, Warszawa 1971. O rganisationsbuch der NSDAP, München 1937— 1940. Organisationsbuch der NSDAP, München 1943. P i c k e r H., H itlers Tischgespräche im F ührerhauptquartier 1941—1942, Stutt gart 1963. R assenpolitik, Berlin 1942. Reichsführer. B riefe an und von H im m ler, Stuttgart 1968. R o s e n b e r g A., Der M ythus des 20. Jahrhunderts, München 1930. R ü h l e G., Das d ritte Reich. D okum entarische D arstellung des Aufbaues der N ation 1934, Berlin 1935. Sagan-Befehl. F akty i dokum enty, Poznań 1975. Schriften für politische und w eltanschauliche Erziehung der Sicherheitspolizei und des SD, Heft 1, Berlin 1940. S t r e c k e n b a c h B., Die Sicherheitspolizei und der SD im G eneralgouver nem ent: „Die deutsche P olizei” nr 3, Berlin 1941. S t r o o p J., Raport (...) o likw idacji getta w arszaw skiego w 1943 roku. „Biu letyn GKBZHwP” 1960, t. U . „Das Schw arze K orps”. Zeitung der S chutzstaffeln der NSDAP. Organ der Reichsführungs-SS, Berlin 1935—1942.
Wspomnienia i pamiętniki B e r n a d o t t e F., Das Ende. Meine Verhandlungen in D eutschland im Früh jahr 1945 und ihre politischen Folgen, Zürich und N ew York 1945. B e r n a d o t t e F., Koniec T rzeciej R zeszy, Katowice 1946.
566
B u r c k h a r d t C. J., M oja m isja w Gdańsku 1937—1939, W arszawa 1970. C o l e t t e J., J ’ai tiré sur Laval, Paris 1946. D e g r e l l e L., Die verlorene Legion, Stuttgart 1952. D i e 1 s R., Lucifer ante portas. Es spricht der erste Chef der Gestapo, Stutt gart 1950. D i e t r i c h O., 12 Jahre m it H itler, M önchen 1965. D u n i n - W ą s o w i c z K., Stutthof. Ze w spom nień więźnia obozu koncen tracyjnego, Warszawa 1946. F r a n k i e w i c z E., C złow iek poza nawiasem , Warszawa 1955. G a j d u s W., N um er 20998 opowiada, Kraków 1962. G r z e s i u k S., Pięć la t kacetu, W arszawa 1968. G u d e r i a n H., W spom nienia żołnierza, Warszawa 1958. H a i d e r F., D ziennik w ojen ny, t. I. Od kam panii polskiej do zakończenia o fen syw y na Zachodzie (14 VIII 1939 — 30 V I 1940), Warszawa 1971. H i r s c h i e l d L . , H istoria jednego życia, Warszawa 1957. K e r s t e n F., T otenkopf und Treue, Hamburg 1953. K 1 u k o w s k i Z., D ziennik z lat okupacji, Lublin 1958. Kronika getta łódzkiego, t. 1—2, Łódź 1965—1966. K r o s i g k v o n S c h w e r i n L., Es geschah in Deutschland, Tübingen 1951. L a n d a u L., K ronika la t w o jn y i okupacji, t. 1—3, w rzesień 1939 — luty 1944, Warszawa 1962—1963. M a 11 e k K., Z M azur do podziem ia. W spom nienia 1939— 1945, Warszawa 1970. M a n s t e i n E., Verlorene Siege, Bonn 1955. M o n t g o m e r y B. L., W spom nienia, W arszawa 1961. O s t r o w s k i B., W arszaw iacy w S tutthofie (W spom nienia), Gdańsk 1971. Pam iętniki nauczycieli z obozów i w ięzień hitlerow skich, W arszawa 1962. Pam iętniki W altera Schellenberga (materiał powielony), W arszawa 1957. P e r z a n o w s k a S., G dy m yśli do M ajdanka wracają, Lublin 1970. P o z n a ń s k i ! ., P am iętniki z getta łódzkiego, Łódź 1960. E a u s c h n i n g H., G espräche m it H itler, Zürich—N ew York 1940. R i n g e l b l u m E., N otatki z w arszaw skiego getta, W arszawa 1952. S c h m i d t P., S ta tysta na m iędzynarodow ej arenie, Kraków 1965. S k o r z e n y O., G eheim kom m ando Skorzen y, Hamburg 1950. S p e e r A., W spom nienia, W arszawa 1973. W spom nienia Rudolfa Hoessa. Słow o wstępne dra J a n a S e h n a, Warsza wa 1956. W spom nienia P ery Broada: K L A uschw itz, w: „Zeszyty Oświęcimskie", nr 9, Oświęcim 1955. W spom nienia w ięźn iów P aw iaka, Warszawa 1964. W ysiedlanie i poniew ierka 1939—1945. W spom nienia Polaków w ysiedlonych przez okupanta h itlerow skiego z ziem polskich w cielonych ao R zeszy. W y bór i opracowanie: R. D y l i ń s k i , M. F l e j s i e r o w i c z , S. K u b i a k . Wstęp: Cz. Ł u c z a k , Poznań 1974.
567
Monografie, rozprawy i artykuły A b s h a g e n K. H., Canaris, P atriot und W eltbürger, Stuttgart 1955. A c c o c e P., Q u e t P., La guerre a été gagnée en Suisse, Paris 1966. A c k e r m a n n J., Heinrich H im m ler als Ideologe, Göttingen 1970. A r e n d t H., Elem ente und U rsprünge totaler H errschaft, Frankfurt a/M. 1955. A r o n s o n S., Reinhard H eydrich und die Frühgeschichte von G estapo und SD, Stuttgart 1971. A r t z H., M örder in Uniform. Organisationen, die zu V ollstreckern national sozialistischer Verbrechen wurden, M ünchen 1979. A u e r b a c h H., Die Einheit D irlewanger, w: „Vierteljahreshefte für Zeit geschichte”, München 1962, H eft 1. B a n a s z k i e w i c z J., P ow stanie partii hitlerow skiej. S tudium socjologiczne gen ezy faszyzm u niem ieckiego 1919—1923, Poznań 1968. B a r t o s z J., H itler zaw ieszon y w próżni. P rzyczyn k i do niektórych te z zachodnioniem ieckich dotyczących h itleryzm u i III R zeszy, Opole 1963. B a r t o s z e w s k i W., P raw da o von dem Bachu, Warszawa 1961. B a r t o s z e w s k i W., W arszaw ski pierścień śm ierci, Warszawa 1967. B a r t z K., Die Tragödie der deutschen A bw eh r, Salzburg 1955. B e n n e c k e H., H itler und die SA, München—Wien 1962. B e r e n s t e i n T., Q podłożu gospodarczym sporów m ięd zy w ładzam i adm i nistracyjn ym i a policyjn ym i w G eneralnej Guberni (1939— 1941), w: „Biu letyn Żydowskiego Instytutu Historycznego” nr 53. • B e r e n s t e i n T., R u t k o w s k i A., Pomoc Ż ydom w Polsce 1939—1945, Warszawa 1963. B e r e n s t e i n T., R u t k o w s k i A., N iem iecka adm inistracja w ojskow a na okupowanych ziem iach polskich, w: Najnowsze dzieje Polski. Materiały i studia z okresu II w ojny św iatow ej 1939—1945, t. V. B e r g e r G., Zum Ausbau der W affen-SS. „Nation Europa”, Heft 4, 1967. B e r g h a u s e n J., G rupy nacisku w n iem ieckiej polityce zagranicznej i w sy stem ie okupacyjnym , w: „Dzieje N ajnow sze” nr 1—2, W arszawa 1971. B e r n a ś F., M i k u l s k a - B e r n a ś J., Za pięć dw unasta, Warszawa 1969. B e z y m i e ń s k i L., O statnie notatki M artina Bormanna, W arszawa 1970. B i e r n a c k i S., D ziałania w ładz okupacyjnych (policji i adm inistracji) w d y strykcie w arszaw skim przeciw ko ruchowi oporu w latach 1939—1944t w: N ajnowsze dzieje Polski 1939—1945, t. X, 1966. B i e r n a c k i S., O rganizacja i m etody działania policji h itlerow skiej w d y strykcie w arszaw skim , w: Stan i perspektyw y badań w zakresie zbrodni hitlerowskich, 1 . 1, Warszawa 1973. B i e r s c h e n k S., Die deutsche V olksgruppe in Polen 1934— 1939, Göttingen 1954. B l a n k A. S., Tri m agistra „Czornogo Ordena", w: „Woprosy Istorii”, Nr 9, 1982. B o j a r s k a B., E ksterm inacja ludności polskiej na Pom orzu Gdańskim , Poznań 1972.
B o 11 m u s R., Das A m t Rosenberg und seine Gegner. S tudien zum M acht k am pf im nationalsozialistischen H errschaftsystem , Stuttgart 1970. B o o c k m a n n H., Das ehem alige Deutschordenschloss M arienburg 1772— —1945, w: Geschichtwissenschaft und V ereinw esen im XIX. Jahrhundert, Göttingen 1972. B o r k i e w i c z A., P ow stanie w arszaw skie 1944. Z arys działań n atury w o j skow ej, Warszawa 1957. B r a c h e r K. D., Die deutsche D iktatur, Köln 1970. B r e y e r R., Das Deutsche Reich und Polen 1932—1937, Würzburg 1955. B r o s z a t M., N ationalsozialistische Polenpolitik 1939—1945, Stuttgart 1961. B u c h h e i m H., Die Höheren SS- und Polizeiführer, w: „Vierteljahreshefte für Zeitgeschichte” 1963, nr 4. B u c h h e i m H., Die SS-das H errschaftsinstrum ent, w: A natom ie des SS-Staates, Bd. 1, München 1967. B u c h h e i m H., B r o s z a t M., J a c o b s e n H. A., K r a u s n i c k H., .4natom ie des SS-Staates, Bd. I i II, Olten-Freiburg 1965. B u c h h e i t G., Der deutsche G eheim dienst. Geschichte der m ilitärischen A bw ehr, München 1966. B u l l o c k A., H itler. S tudium tyranii, cz. I—II—III, W arszawa 1970. C a 1 i c E., H im m ler e t son em pire, Paris 1969. C h m i e l e w s k i P., W spraw ie gen ezy i organizacji Einsatzgruppen działa jących na terenach ZSRR okupowanych przez N iem ców , w: „Wojskowy Przegląd Historyczny” 1971, nr 2, s. 109— 127. C i e ś l a k T., N orwegia. Z d ziejó w X IX i X X w ieku, Poznań 1970. C i e ś l a k T., O ranienburg—Sachsenhausen, h itlerow skie obozy koncentra cyjn e 1933—1945, Warszawa 1972. C h o d o r o w s k i J., N iem iecka doktryn a G ospodarki W ielkiego Obszaru 1800— 1945, Wrocław—Warszawa—Kraków—Gdańsk 1972. C r a n k s h a w E., G estapo — narzędzie tyranii, Warszawa 1959. C y g a ń s k i M., M niejszość niem iecka w Polsce centraln ej 1919—1939, Łódź 1962. C y g a ń s k i M., Z dziejów okupacji h itlerow skiej w Łodzi, Łódź 1965. C y g a ń s k i M., U rząd ta jn ej policji h itlerow skiej (Gestapo) w Łodzi i po zostałe po nim akta, w: „Archeion” nr 43, 1966. C y g a ń s k i M., Kam pania „Z w iązku W ypędzonych" p rzeciw ko rządow i Brandta—Scheela i próbom norm alizacji stosunków NRF z Polską, NRD i ZSRR (styczeń—październ ik 1970), w: „Przegląd Zachodni”, R. 27,1971, s. 4. C y g a ń s k i M., SS w pruskich prow incjach Śląska w latach 1929—1935, w: „Studia Śląskie”, t. XXV, 1974. C y g a ń s k i M., SS w polityce zagranicznej III R zeszy, W arszawa 1975. C y g a ń s k i M., C entralny U rząd Im igracyjn y Reichsführera SS H im mlera jako K om isarza R zeszy do Umocnienia N iem czyzny z siedzibą w Łodzi (1939—1945), w: „Rocznik Łódzki”. Tom XIII (XVI), 1969 r. C y g a ń s k i M., Ew olucja „państw a SS” w N iem czech i okupow anych kra jach Europy środkow ow schodniej w latach drugiej w o jn y św ia to w ej, w:
569
„Acta U niversitatis W ratislaviensis Nr 424, Studia nad faszyzmem i zbrod niami hitlerowskim i” IV, W rocław 1979. C y g a ń s k i M., P roblem atyka SS w historiografii zachodniej ze szczegól n ym u w zględnien iem litera tu ry RFN, w: „Studia Histórica Slavo-G erm anica” Tom VI, UAM, Poznań 1977. C y g a ń s k i M., SS w ruchu narodow osocjalistycznym i w III R zeszy 1925— —1945, Poznań 1978. C y p r i a n T., W ehrm acht, zbrodnia i kara, Warszawa 1971. C z a p l i ń s k i W., Ruch oporu w Danii, W rocław 1973. C z a r n e c k i W , Z o n i k Z., W alczący obóz Buchenwald, W arszawa 1969. C z e r p a k S., W r o ń s k i T., Ulica Pom orska 2, Kraków 1972. C z u b i ń s k i A., L ew ica niem iecka w w alce z d yk ta tu rą h itlerow ską 1933— — 1945, Warszawa 1974. D a l l i n A., D eutsche H errschaft in Russland 1941— 1945. Eine Studie über B esatzungspolitik, Düsseldorf 1958. D a s z k i e w i c z K., P rzedaw nienie zbrodni w ojennych i zbrodni przeciw ludzkości w praw ie karn ym RFN, W arszawa 1970. D a t n e r Sz., N iem iecki aparat w o jsk o w y do w alki z ruchem oporu w o k re sie dru giej w o jn y św iatow ej, w: „Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrod ni Hitlerowskich w P olsce”, t. IX. Warszawa 1957. D a t n e r Sz., Z brodnie W ehrm achtu na jeńcach w ojennych arm ii regular nych w II w ojnie św ia to w ej, W arszawa 1964. D a t n e r Sz., M ateriały i opracowania z zakresu ratow n ictw a Ż yd ó w w okre sie okupacji, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego”, 1970, nr 74. D e 1 a r u e J., H istoire de la G estapo, Paris 1962. D e r e s i e w i c z J., O kupacja niem iecka na ziem iach polskich w łączonych do R zeszy (1939— 1945), Poznań 1950. D i e h l - T h i e l e P., Partei und S taat in D ritten Reich, München 1969. D e t w i 1 e r D. S., H itler, Franco und G ibraltar, W iesbaden 1962. D o m a ń s k a H., R z e w u s k i W., P rocesy zbrodn iarzy M ajdanka i stan aktualnie prow adzonych śledztw , „Zeszyty Majdanka”, t. 5, 1971. D o u g l a s - H a m i l t o n J., M otive for a Mission, Edinburgh 1979. D r e w n i a k B., Początki ruchu hitlerow skiego na Pom orzu Zachodnim 1923— —1934, Poznań 1962. D r e w n i a k B., K ultura w cieniu sw astyki, Poznań 1969. D r e w n i a k B., T eatr i film T rzeciej R zeszy w system ie h itlerow skiej pro pagandy, Gdańsk 1972. D r o b i s c h K., Der Freundeskreis H im m ler, Ein Beispiel für die U nterord nung der N azipartei und des Faschistischen Staatsaparates durch die Finan zoligarchie, w: „Zeitschrift für G eschichtesw issenschaft”. Berlin 1960. D r o ż d ż y ń s k i A., Z a b o r o w s k i J., O berländer, Warszawa—Poznań 1960. D u b i e l P., W rzesień 1939 r. na Śląsku, Katowice 1960. D u l l e s A., G o e v e r n i t z S., U nternehm en „Sunrise”. Die geheim e G e schichte des K riegsendes in Italien, D üsseldorf—Wien 1967.
570
D u n i n - W ą s o w i c z K., Ruch oporu w hitlerow skich obozach koncen tracyjnych 1933— 1945, Warszawa 1979. D u r a c z y ń s k i E., T e r e j J., Europa podziem na, Warszawa 1974. E i s e n b a c h A., H itlerow ska polityka zagłady Ż ydów , Warszawa 1961. Encyclopedia of th e Third Reich (oprać. L. L. S n y d e r ) , N ew York 1976. E n n o G., Die w irtschaftlichen U nternehm ungen der SS, Stuttgart 1963. F a j k o w s k i J., W iei w ogniu. E ksterm inacja w si polskiej w okresie oku pacji h itlerow skiej. Warszawa 1972. F e 1 c z a k W., Historia W ęgier, Wrocław—Warszawa—Kraków 1966. F e s t J. C., Das G esicht des D ritten Reiches. Profile einer totalitären H err schaft, München 1963. F e s t J. C., H itler. Eine Biographie, Frankfurt/M—Berlin—Wien 1973. F i c o w s k i J., Cyganie na polskich drogach, Kraków 1965. F i ł a t o w G. S., U padek w łoskiego faszyzm u, Warszawa 1977. F i n k e r K., S tauffenberg i zamach na H itlera, W arszawa 1979. F 1 i s o w s k i Z., Pom orze. R eportaż z pola w alki, W arszawa 1973. F ü r s t e n a u J., Entnazifizierung. Ein K apitel deutscher N achskriegspolitik, Darmstadt 1969. G a j e w s k i J., Canaris, W arszawa 1981. G e n t z e n F., Kola N iem ieckiego Z w iązku Marchii W schodniej w tw o rzen ii piątej kolum ny niem ieckiego im perializm u w Polsce i przygotow aniu II w o j n y św iatow ej, w: ,,Przegląd Zachodni” nr 3/1959. G e n t z e n F., Die legende vom „Brom berger Blutsonntag’’ und die deutsche V Kolonne in Polen in S eptem ber 1939, Berlin 1959. G e n t z e n F., „Ostforscher" — „Ostforschung", Berlin 1960. G e t t e r M., Z arys organizacji policji n iem ieckiej w W arszaw ie i d ystryk cie W arszaw a w latach 1939—1945, w: „Rocznik W arszawski”, t. VI, Warszawa 1967. G i e 1 o J., G ross-Rosen, Warszawa 1970. G i s e v i u s B., Bis zum B itteren Ende, Zürich 1946. G i s e v i u s B., Wo ist Nebe? Erinnerungen an H itlers R eichskrim inaldi rektor, Zürich 1966. G o l c z e w s k i K., P rzym usow a ew akuacja nadbałtyckich prow incji III R ze szy 1944—1945, Poznań 1971. G o n d e k L., D ziałalność A bw eh ry na terenie Polski 1933— 1939, Warszawa 1971. G ó r a W., O k ę c k i S., W alczyli o now e Niem cy. N iem ieccy an tyfaszyści z ruchu oporu na ziem iach polskich, W arszawa 1972. G ö r l i t z W., Die W affen-SS, Berlin—Grunewald 1960. G r e i n e r H., Za kulisam i O KW , Warszawa 1959. G r ü n b e r g K., N azi-front Schlesien. N iem ieckie organizacje polityczne w w oj. śląskim w latach 1933— 1939, K atowice 1963. G r ü n b e r g K., N iem cy i ich organizacje polityczne w Polsce m ięd zyw o jennej, Warszawa 1970. G u m k o w s k i J., M łodzież polska podczas okupacji, W arszawa 1966.
571
G u m k o w s k i J., K u ł a k o w s k i T., Z brodniarze h itlero w scy przed N aj w y ższy m T rybunałem N arodow ym , Warszawa 1961. G u m k o w s k i J., L e s z c z y ń s k i K., O kupacja h itlero w sk a w Polsce, Warszawa 1961. G u z E., Jak G oebbels przyg o to w yw a ł w rzesień ?, Warszawa 1969. G u z E., W inni szukają w innych, Katowice 1972. H a g e n W. (Hoettl W.), D ie geheim e Front, Organisation, Personen und A ktionen des deutschen G eheim dienstes, Linz—Wien 1950. H a i d e r F., H itler als Feldherr, München 1949. H a m s i k D., P r a i a k J., Bom ba dla H eydricha, Warszawa 1966. H a u s s e r P., W affen-SS im Einsatz, Göttingen 1953. H a u s s e r P., Soldaten w ie andere auch. Der Weg der W affen-SS, Osna brück 1966. H e c k R., O r z e c h o w s k i M., H istoria Czechosłow acji, W rocław—W arsza w a—Kraków 1969. H e i d e n K., G eschichte des N ationalsozialism us. Die K arriere einer Idee, Berlin 1952. H e i k e O., Das D eutschtum in Polen, Bonn 1955. H e i l b r u n n O., D er Sow jetische G eheim dienst, Frankfurt/Main 1956. H e n k y s R., Die nationalsozialistischen G ew altverbrechen. G eschichte und G ericht, Stuttgart—Berlin 1964. H e r z o g R., Die Volksdeutschen in der W affen-SS, Tübingen 1955. H e r z o g R., G rundsätze der deutschen B esatzungsverw altung in dem O stund Südosteuropäischen Ländern w ährend des zw eiten W eltkrieges, Tübin gen 1958. H e y d e c k e r J., L e e b J., Trzecia Rzesza w św ietle N orym bergi. Bilans ty siąca lat, W arszawa 1979. H i l l e b r a n d t B., P artyzan tka na K ielecczyźnie, W arszawa 1967. H istoria W ielkiej W ojn y N arodow ej Z w iązku R adzieckiego 1941—1945, t. I—VI, Warszawa 1964— 1967. H o f f m a n n P., Die Sicherheit des D iktator, H itlers Leibwachen, München 1975. H o f f m a n n P., W iderstand — Staatsstreich — A tten tat. Der K am pf der O pposition gegen H itler, München 1970. H o l z e r J., P aństw o H itlera, Warszawa 1972. H ö h n e H., Der O rden unter dem Totenkopf. Die G eschichte der SS, Ham burg und Gütersloh 1967. . H r a b a r R., N iem ieckie obozy dla P olaków na Śląsku w czasie II w o jn y św ia to w e j „Polenlager", K atow ice 1971. H u s a k G., O słow ackim pow staniu narodow ym , W arszawa 1970. H ü t t e n b e r g e r P., Die G auleiter, Stuttgart 1969. I r v i n g D., Die G eheim w affen des D ritten Reiches, Gütersloh 1965. I z d e b s k i Z., N iem iecka lista narodowa na G órnym Śląsku, Katowice— —Wrocław 1946. J a c o b s e n H. A., N ationalsozialistische A ussenpolitik 1933— 1938, Frank furt/M ain—Berlin 1968.
572
a n o w i c z Z., U strój policji na ziem iach w cielonych dc R zeszy N iem ieckiej 1939— 1945, w : „Przegląd Zachodni”, nr 11—12/1950, s. 519—546. J a n o w i c z Z., U strój adm in istracyjn y ziem polskich w cielonych do Rzeszy N iem ieckiej 1939—1945, Poznań 1951. J a s t r z ę b s k i W., Gospodarka niem iecka w Polsce 1939—1944, Warszawa 1946. , J a s t r z ę b s k i W., H itlerow skie w ysiedlen ia z ziem polskich w cielonych do R zeszy w latach 1939—1945, Poznań 1968. J ä c k e l E., Frankreich in H itlers Europa. Die deutsche F rankreichpolitik im zw eiten W eltkrieg, Stuttgart 1958. J ä c k e l E., H itlera pogląd na ¿wiat, W arszawa 1973. J e s k e R., Die G erm anisierungspolitik des deutschen Faschismus gegenüber Polen, w: „Zeitschrift für Geschichtswissenschaft”, Berlin 1964, Heft 6. J e s k e R., M onopolinteressen und G erm anisierungspolitik des deutschen Im perialism us während des zw eiten W eltkrieges in Polen, w: Monopole und S taat in Deutschland 1917—1945, Berlin 1966. J ę d r z e j e w s k i E., S ystem h itlerow skiej adm inistracji na ziem iach polskich włączonych do T rzeciej R zeszy (1939— 1945), w: Studia nad faszyzmem i zbrodniami hitlerowskim i, t. I, Wrocław 1974. J ę d r z e j e w s k i E., H itlerow ska koncepcja adm inistracji pa ń stw o w ej 1933— —1945. Studium polityczno-praw n e, Wrocław—W arszawa—Kraków—Gdańsk 1975. J o f f r o y P., L’espion de Dieu. La passion de K u rt G erstein, Paris 1969. J o n c a K., D oktryna polityczna arysto k ra tyczn ej „opozycji” a n tyh itlero w sk iej na Śląsku (1940— 1944). Spór w okół „Kreisauer K reis”, w: „Studia Śląskie”, t. 20, 1971, s. 149—172. J o ń c a K., K o n i e c z n y A., U padek „Festung Breslau” 15 II — 6 V 1945, W rocław 1963. J o ń c a K., K o n i e c z n y A., H itlerow ska policja polityczna na Śląsku w la tach 1933—1945, w: Stan i perspektyw y badań w zakresie zbrodni hitlerow skich, t. I, Warszawa 1973. J o n g d e L., Die deutsche fünfte Kolonne im zw eiten W eltkrieg, Stuttgart 1959. K a m i ń s k i A. J., M ilitaryzm niem iecki. G łówne zagadnienia społeczne i po lityczne, W arszawa 1962. K a m i ń s k i A. J., H itlerow skie obozy koncentracyjne i ośrodki m asow ej za głady w polityce im perializm u niem ieckiego, Poznań 1964. K a n i a S., H itlerow ska polityka prześladow ań i eksterm inacji inteligencji polskiej, w: Stan i perspektyw y badań w zakresie zbrodni hitlerowskich, t. I, Warszawa 1973. K a s p e r e k J., G rabież m ienia w obozie na M ajdanku, w: „Zeszyty M aj danka”, t. VI, Lublin 1972. K a t e r M. H., Das „Ahnenerbe’’ der SS 1935—1945. Ein B eitrag zur K u ltu r politik des D ritten Reiches, Stuttgart 1974. K a u l F. K., Z w eiter A u schw itz-P rozess. Schlussvortrag, Berlin 1966. K ą k o l K., A dolfa Eichmanna droga do B ejt-H aam , W arszawa 1962 J
573
K ą k o 1 K., Sąd n ierych liw y, Warszawa 1966. K ą k o 1 K., Zbrodnia nie ukarana. Ściganie zbrodn iarzy hitlerow skich w RFN (1959— 1969), W arszawa 1970. K e m p n e r R. M., Trzecia R zesza w k rzy żo w y m ogniu pytań , Kraków 1971. K i e d r z y ń s k a W., R avensbrück — kobiecy obóz kon cen tracyjny, War szawa 1961. K i r c h m a y e r, J., P ow stanie w arszaw skie, Warszawa 1959 K l a f k o w s k i A., O kupacja niem iecka w Polsce w św ietle praw a naro dów , Poznań 1946. K l a f k o w s k i A., O bozy koncentracyjne h itlerow skie — jako zagadnienie praw a m iędzynarodow ego, Warszawa 1969. K 1 ö n n e A., H itlerjugend. Die Jugend und ihre Organisation im D ritten Reich. Hannover 1960. K 1 u k o w s k i Z., Zbrodnie niem ieckie w Z am ojszczyźnie, Warszawa 1947. K o g o n E., D er SS-Staat. Das S ystem der deutschen K onzentrationslager, Frankfurt/M ain 1964. K o n i e c z n y A., O rganizacja katow ickiego G estapo w latach 1939—1945, w: „Studia Śląskie”, t. IX, Katowice 1965. K o n i e c z n y A., Pod rządam i wojennego praw a karn ego T rzeciej R zeszy. G órny Śląsk 1939— 1945, W arszawa—Wrocław 1972. K o t z e H. v., H itlers Sicherheitsdienst im Ausland, w: Die politische Meinung. Bonn 1963, H eft 86. K o z a c z u k W., B itw a o tajem nice, Warszawa 1967. K o z a c z u k W., W ehrm acht 1933—1939, Warszawa 1971. K o z e ń s k i J., A ustria 1918—1968, Poznań 1970. K r a n n h a l s H., Der W arschauer A ufstand 1944, Frankfurt/Main 1962. K r a s u s k i J., Stosunki polsko-niem ieckie 1919— 1925, Poznań 1962. K r a s u s k i J., Stosunki polsko-niem ieckie 1926—1932, Poznań 1964. K r a s u s k i J., Z dziejó w niem ieckiej m yśli p olityczn ej X IX i X X w ieku, Poznań 1965. K r ä t s c h m e r E. G., Die R itterkreu zträger der W affen-SS, Göttingen 1957. K r i e g s h e i m H., G etarnt, Getäuscht und doch G etreu, Berlin (Zach.) 1959. K r u p s k i A., T rzydziesta rocznica aresztow ania profesorów krakow skich, w: „Kultura i Społeczeństw o”, t. 14, nr 1. K u b.i c k i L., Zbrodnie w ojenne w św ietle praw a polskiego, Warszawa 1963. K u l s k i J., Z arząd M iejski W arszaw y 1934— 1944, Warszawa 1964. K ü h n r i c h H., Der K Z-Staut. Die faschistischen K onzentrationslager 1933 bis 1945, Berlin 1980. K w i e t K., Reichskom m issariat Niederlande, Stuttgart 1968. L a c h W., O organizacji hitlerow skiego aparatu policyjnego w rejen cji opol skiej, w: „Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w P o l sce”, t. 23, 1971.
574
Ł u c z a k Cz., P olityka ludnościowa i ekonom iczna h itlerow skich N iem iec w okupow anej Polsce, Poznań 1979. Ł u c z a k C., Polscy robotnicy przym u sow i w T rzeciej R zeszy podczas II w o jn y św iatow ej, Poznań 1974. M a c i e j e w s k i M., Śląskie oddziały szturm ow e narodow ych socjalistów w sporach o w ładzę 1932—1933, w: „Studia Śląskie”, tom XXV, 1974. M a d a j c z y k Cz., P olityka narodowościowa w ła d z h itlerow skich na P o morzu, w: „Najnowsze dzieje Polski. M ateriały i studia z okresu II wojny św iatow ej”. M a d a j c z y k Cz., G eneralna Gubernia w planach hitlerow skich, Warszawa 1961. M a d a j c z y k Cz., P olityka III R zeszy w okupow anej Polsce, t. I—II, War szawa 1970. M a d a j c z y k Cz., K ształtow an ie system u okupacyjnego w Europie środko w e j przez III Rzeszę (1938—1945), w: „Dzieje Najnowsze 1971, nr 1—2. M a d a j c z y k Cz., L e w a n d o w s k a S., H itlerow ski terror na w si pol sk iej 1939—1945. Z estaw ienie w iększych akcji represyjn ych , Warszawa 1965. M a d a j c z y k Cz., G eneralplan Ost, Instytut Zachodni, Poznań 1962. M a d e r J., D er Banditenschatz, Berlin 1965. M a d e r J., Siadam i człow ieka z blizną, Poznań 1966. M a d e r J., H itlers Spionagegenerale sagen aus, Berlin 1972. M a d e r J., N icht länger geheim. Entw icklung der S ystem — und A rb eits w eise des im perialistischen deutschen G eheim dienstes, Berlin 1980. M a i e r H., Die SS und der 20 Juli, in: „Vierteljahreshefte für Zeitgeschichte”, Heft 3/1966. M a j e w s k i R., W affen-SS. M ity i rzeczyw istość, Wroclaw—W arszawa— —Kraków—Gdańsk 1977. M a ł c u ż y ń s k i K., O skarżeni nie przyzn ają się do w in y, Warszawa 1972. M a n n v e i l R., F r a n k e l H., G oebbels, W arszawa 1962. M a ń k o w s k i Z., Strategiczne znaczenie L ubelszczyzny i p olityka okupanta, w: „Zeszyty Majdanka”, t. IV, Lublin 1970. M a r c z e w s k i J., H itlerow ska polityka w ysiedleń cza w tzw . O kręgu W arty, w: „Przegląd Zachodni” nr 2, 1969. M a r g u l e s J., P rzyczółki w arszaw skie, Warszawa 1962. M a r k B., Ż ycie i w alka m łodzieży w gettach w okresie okupacji h itlero w sk iej 1939—1944, W arszawa 1961. Marszałek J., Geneza i początki bu dow y obozu koncentracyjnego, w: „Zeszyty Majdanka”, t. I, Lublin 1965. Marszałek J., Budowa obozu na M ajdanku w latach 1942— 1944, w: „Zeszyty Majdanka”, t. IV, Lublin 1970. • M a r s z a ł e k J., C entralny Zarząd B udow lany SS i policji w Lublinie, w: „Zeszyty Majdanka”, t. VI, Lublin 1972. _ M a s t e r m a n J., B ryty jsk i system podw ójnych agen tów 1939— 1945, War szawa 1973. M e i s s n e r L., Wolność dla m orderców , Warszawa 1972.
575
M e i s s n e r L., N iem ieckie organizacje a n tyfaszysto w sk ie w Polsce 1933— 1939, Warszawa 1973. M e y e r K., G renadiere, München—Lochhausen 1965. M ę c l e w s k l A., N eugarten 27. Z d ziejó w gdańskiego G estapo, Warszawa 1974. M i e l n i k ó w D., Zagowor 20 ijula 1944 goda w Germ anii, Moskwa 1965. M i t s c h e r l i c h A., M i e l k e F., M edizin ohne M enschlichkeit, Frankfurt a/Main 1962. M o c z a r s k i K., R ozm ow y z katem , Warszawa 1977. M o ł d a w a M., Gross-Rosen. Obóz kon cen tracyjny na Śląsku, Warszawa 1967. M o n e 11 i P., Mussolini, Warszawa 1973. M r o w i e ć A., Z d zie jó w okupacji h itlerow skiej w R ybnickiem , Katowice 1958. Murawska Z., K o ó iety w obozie kon cen tracyjnym na M ajdanku, w: „Zeszyty Majdanka”, t. IV, Lublin 1970. M u s i o 1 T., Dachau 1933—1945, Katowice 1972. M ü l l e r N., W ehrm acht und O kkupation 1941— 1944. Zur Rolle der W ehr macht und ihrer Führungsorgane im O kkupationsregim e des faschistischen deutschen Im perialism us auf sow jetisch em T erritorium , Berlin 1971. N a h 1 i k S. E., G rabież dzieł sztuki, rodow ód zbrodni m iędzynarodow ej, Kraków 1958. N a s a r s k i P., D eutsche Jugendbew egung und Jugendarbeit in Polen, Würzburg 1957. N a w r o c k i S., H itlerow ska okupacja W ielkopolski w okresie zarządu w oj skowego. W rzesień—październ ik 1939, Poznań 1966. N a w r o c k i S., P olicja h itlerow ska w tzw . K raju W a rty w latach 1939— 1945, Poznań 1970. N a w r o c k i S., T error policyjn y w „K raju W a rty”, Warszawa 1973. N a z a r e w i c z R., Z brodnie h itlerow skie w okręgu radom skim , w: Stan i p ersp ek ty w y badań w zakresie zbrodni hitlerow skich, t. II. Warszawa 1973. N e u f e 1 d H. J., H u c k J., T e s s i n G., Zur G eschichte der O rdnungs polizei 1936—1945, Schriften des Bundesarchivs, Koblenz 1957. N o r d e n A., Czego nas uczą dzieje Niemiec? Warszawa 1949. N orym berga — nadal o tw a rty rozdział historii. W X X X rocznicę w yroku M iędzynarodow ego Trybunału W ojskow ego, W arszaw a 1977. O bozy h itle row skie na ziem iach polskich 1939— 1945. Inform ator en cyklopedyczny, War szawa 1979. H. O l s z e w s k i , Nauka historii w upadku. Studium o historiografii i ideo ' logii h istoryczn ej w im perialistyczn ych Niem czech, Warszawa—Poznań 1982. H. O l s z e w s k i , P olityka kulturalna i historiozofia SS. K om en tarz do m o nografii M. H. K a t e r a, Das Ahnenerbe der SS, w: „Przegląd Zachodni” Nr 3, 1974. O r ł o w s k i S., O s t r o w i c z R., Erich Koch przed polskim sądem , War szawa 1959.
576
O s i ń s k i S., V kolumna na Pomorzu Gdańskim , Warszawa 1965. O s m a ń c z y k E. J., D ow ody prow okacji. Nieznane archiw um Himmlera, Warszawa 1961. ' P a e t e 1 K. O., Die SS. Geschichte und Soziologie. Ein Beitrag zur Soziologie des N ationalsozialism us, w: „Vierteljahreshefte für Zeitgeschichte”, Heft 1/1954. P e r t e k J., Od Reichsm arine do Bundesm arine 1918— 1965, Poznań 1966. P i e t r z y k o w s k i J., A kcja AB w Częstochow ie, Katowice 1971. P i e t r z y k o w s k i J., H itlerow cy w pow iecie częstochow skim ' 1939—1945, Katowice 1972. , P i l i c h o w s k i Cz., H itlerow ska polityka eksterm inacji w Polsce (Przegląd publikacji), w: „Nowe Drogi” 1971, nr 6. P i l i c h o w s k i Cz., Z asady n orym berskie a spraw a ścigania i karania hitlerow skich zbrodn iarzy w ojennych (1945— 1971), w: „Sprawy M iędzyna rodowe”. R. 24, z. 11, 1971. P i l i c h o w s k i Cz., H itlerow ski program zagłady narodu polskiego i jego realizacja w latach 1939—1945, w: „Dzieje N ajnowsze”, nr 1—2 Warszawa 1971. P i l i c h o w s k i Cz., Zbrodnie h itlerow skie na dzieciach i m łodzieży p ol skiej, W arszawa 1972. P i l i c h o w s k i Cz., W spółpraca Polski i ZSRR w dziedzinie uaaania zb ro d ni h itlerow skich oraz ścigania ich spraw ców , W arszawa 1973. P i l i c h o w s k i Cz., A ktualne p o d sta w y praw ne ścigania w aspekcie tzw . praw a n orym berskiego oraz bilans karania zbrodni h itlerow skich w latach 1944— 1975 w: N orym berga — nadal o tw a rty rozdział historii, Warszawa 1977. P i l i c h o w s k i Cz., Badanie i ściganie zbrodni hitlerow skich 1944—1974, Warszawa 1975. P i l i c h o w s k i Cz., F ałszerstw o czy prow okacje. O d w eto w cy w roli oskar życieli, W arszawa 1977. P i o t r o w s k i S., D ziennik Hansa Franka, Warszawa 1956. . P i o t r o w s k i S., S p ra w y polskie przed M iędzynarodow ym T rybunałem W ojennym w N orym berdze, t. 2: Proces Hansa Franka i d ow ody polskie przeciw SS, Warszawa 1970. P o c h e r t B., Działalność n iem ieckiej lG -F arbenindustrie w Polsce, War szawa 1973. P o d k o w i ń s k i M., P am iętn iki Goebbelsa, Warszawa 1948. P o d k o w i ń s k i M., K onfrontacje z przeszłością. (Od A dolfa H itlera do A dolfa Thaddena), W arszawa 1971 P o d k o w i ń s k i M., W kręgu H itlera, Warszawa 1975. P o l i a k o v L., W u l f J., Das D ritte Reich und seine D enker, Berlin 1959. P ó ł t o r a k A., N orym berski epilog, W arszawa 1968. P o p i o ł e k K., Ś ląsk w oczach okupanta, Katowice 1961. P o s p i e s z a l s k i K. M., Polska pod niem ieckim p raw em 1939—1945(Zie m ie Zachodnie), Poznań 1946. 37 — C z a r n a g w a r d ia ...
577
P o s p i e s z a l s k i K. M., Ze studiów nad niem iecką listą narodową w tzw . K raju W arty, w: „Przegląd Zachodni” nr 5, 1949. P o s p i e s z a l s k i K. M., H itlerow skie „prawo" okupacyjne w Polsce, Po znań 1952 (Documenta oecupationis, t. V). P o s p i e s z a l s k i K. M., K om petencje W yższego D ow ódcy SS i P olicji w zakresie policyjnym , w: „Przegląd Zachodni”. R. 26, z. 2, 1970. P o t o c k i S., Położenie m niejszości n iem ieckiej w Polsce 1932—1938, Gdańsk 1969. Procesy narodow o-socjalistyczne po 25 latach ścigania karnego, opr. A d a l b e r t R ü c k e r 1, Wyd. M inisterstwo Sprawiedliwości GKBZHwP, War szawa 1973. P r o n o b i s W., O rganizacja adm inistracji oku pacyjnej w rejen cji ciechanow skiej 1939— 1945, w: „Notatki Płockie”, z. 1, 1973. P r o n o b i s W., D uchow ieństw o polskie w niem ieckich obozach koncentra cyjn ych w św ietle litera tu ry pam iętnikarskiej, UMK, Toruń 1969 (maszyno pis pracy magisterskiej). P r o n o b i s W., P olityka narodowościowa okupanta h itlerow skiego w re jen cji ciechanow skiej 1939—1945. UMK, Toruń 1975 (maszynopis pracy doktorskiej). R a c k i H., Śląski w rzesień, Warszawa 1970. R a d z i w o ń c z y k K., Zbrodnie generała Streckenbacha, Warszawa 1966. R a d z i w o ń c z y k K., A kcja „Tannenberg”, w: .„Przegląd Zachodni” nr 3—4, 1966.. R a d z i w o ń c z y k K., U dział W ehrm achtu w h itlero w sk iej agresji, okupacji i zbrodniach, w: Stan i p e rsp e k ty w y badań w zakresie zbrodni h itlero w skich, t. I. Warszawa 1973. R a m m e A., Służba B ezpieczeństw a SS, Warszawa 1975. R a w s k i T., S t ą p o r Z., Z a m o j s k i J., W ojna w yzw oleń cza narodu polskiego w latach 1939— 1945, Warszawa 1966. R e c h o w i c z H., W alka o an tyfaszystow ski front ludu śląskiego 1935— 1937 Katowice 1958. R e c h o w i c z H., PPR w śląskim obw odzie, Katowice 1972. R e i 1 e O., Geheim e O stfront. Die deutsche A bw eh r im O sten 1921— 1945, München 1963. R e i t l i n g e r G., Die SS. Tragödie einer deutschen Epoche, Wien—M ün chen—Basel 1957. R e i t l i n g e r G., Die Endlösung, H itlers Versuch der A usrottung der Juden Europas 1939— 1945, Berlin 1961. R i t t e r G., Carl G oerdeler und die deutsche W iderstandsbew egung, Stuttgart 1955. R o o s H., G eschichte der polnischen N ation 1916— 1960. Von der Staatsgrün dung im ersten W eltkrieg bis zur G egenw art, Stuttgart 1961. R o t h f e 1 s H., Die deutsche Opposition gegen H itler Krefeld 1949. R o w i ń s k i H., Z działalności PPR w Buchenwaldzie, Warszawa 1962. R u n z h e i m e r J., Der Ü berfall auf den Sender G leiw itz im Jahre 1939, w: „Vierteljahreshefte für Zeitgeschichte”, H eft 4, München 1962.
578
R u s s e l l B., Proces Eichmanna, Warszawa 1966. R y s z k a F., Noc i mgla. (N iem cy w okresie hitlerow skim ), W rocław—War szawa—Kraków 1962. R y s z k a F., P aństw o stanu w yjątkow ego, Wrocław—Warszawa—Kraków 1974. R y s z k a F., U źródeł sukcesu i kląski. S zkice z d ziejó w h itleryzm u, ■War szawa 1972. S a l i e r K., Die Rassenlehre des Nationalsozialism us in W issenschaft und Propaganda, Darmstadt 1961. S a s u l y R., IG-Farben, Warszawa 1949. S a w i c k i J., L udobójstwo. Od pojęcia do konwencji, 1933—1948, Kraków 1949. S a w i c k i J., Przed polskim prokuratorem , Warszawa 1958. S a w i c k i J., C y p r i a n T., W alka o zasady n orym berskie 1945—1955, Warszawa 1956. S a w i c k i J., C y p r i a n T., S p ra w y polskie w procesie norym berskim , Warszawa 1956. S a w i c k i J., C y p r i a n T., Nieznana N orym berga, Warszawa 1965. S a w i c k i J., C y p r i a n T., Ludzie i spraw y N orym bergi, Poznań 1967. S c h ä f e r W., NSDAP. Entwicklung und S tru ktu r der Staatspartei des D ritten Reiches, Hannover—Frankfurt a/M. 1957. S e e b e r K., Die faschistische A u srottungspolitik in Polen, Berlin 1959. S e e b e r E., R obotnicy przym usow i w faszystow sk iej gospodarce wojennej, Warszawa 1972. S e h n J., Obóz kon cen tracyjny O św ięcim -B rzezinka (Auschwitz-Birkenau), Warszawa 1956. S e r w a ń s k i E., H itlerowska polityka narodowościowa na G órnym Śląsku, Warszawa 1963. S e r w a ń s k i E., Obóz zagłady w Chełmnie nad N erem 1941— 1945, Poznań 1964, S e r w a ń s k i E., W ielkopolska w cieniu sw astyki, Warszawa 1970. S h i r e r L., A ufstieg und Fall des D ritten Reiches, Köln—Berlin 1961. S k o r z y ń s k i J., S elbstschutz — V kolumna, w: „Biuletyn Głównej Ko misji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce”, t . X, 1958. S k w a r e k S., Ziem ia Radom ska w w alce z okupantem 1939— 1945, War szawa 1971. S o b a ń s k i T., Ucieczki ośw ięcim skie, Warszawa 1966. S o b c z a k J., P rzesiedleńcy w N iem ieckiej Republice Federalnej, Poznań 1962. Sobczak J., H itlerow skie przesiedlenia ludności niem ieckiej w dobie II w o jn y św iatow ej, Poznań 1966. S o k o ł o w s k a W., D zieje B iblioteki U n iw ersyteckiej w W arszaw ie 1939— 1945, Warszawa 1959. S t a n i e w i c z R., M niejszość niem iecka w Polsce — V kolumna Hitlera, w: „Przegląd Zachodni” nr 2/1959.
579
S t a n i e w i c z R., Szersze tło i rzeczyw iste cele d yw ersji niem ieckiej ' w B ydgoszczy 3 w rześnia 1939 r., w: „Wojskowy Przegląd Historyczny” nr 4, Warszawa 1962. S t e i n G. H., La W affen-SS. Paris 1966. S t e i n e r F., Die F reiw illigen — Idee und Opfergang, Göttingen 1958. S t e i n e r F., Die A rm ee der G eächteten, Göttingen 1963. S t e i n e r t M. G., H itler et L’A llem agne Nazie. I ’Allem agne nationale socialiste 1933— 1945, Paris 1972. S t e y e r D., Eksterm inacja ludności polskiej na Pomorzu w latach 1939— 1945, Gdynia 1967. S t r e i t C., K eine Kam eraden. Die W ehrm acht und die sow jetischen K riegs gefangenen 1941— 1945, Stuttgart 1978. S t r u g a ł V., W ojna i rew olucja narodów Jugosławii 1941—1945, Warszawa 1967. S t r z e m b o s z T., O dbijanie i uwalnianie w ięźn iów w W arszaw ie 1939—1944, Warszawa 1972. S z c z ę ś n i a k A. B., S z o t a W. Z., Droga donikąd, Warszawa 1973. S z e f e r A., M niejszość niem iecka w Polsce i C zechosłow acji w latach 1933—1938, Katowice 1967. S z i 1 i n g J., P olityka okupanta hitlerow skiego w obec środow iska katolickie go 1939— 1945. T zw . okręgi Rzeszy: Gdańsk, Prusy Zachodnie, „K raj W a rty” i regencja katow icka, Poznań 1970. S z i 1 i n g J., S truktura organizacyjna NSDAP w tzw . okręgu Rzeszy: G dańsk—P rusy Zachodnie w latach 1939— 1945, w: „Zeszyty Naukowe” U ni w ersytetu Mikołaja Kopernika, z. 46. Historia z. 7, Toruń 1972. S z i 1 i n g J., W ysiedlanie ludności polskiej z Pomorza w okresie okupacji h itlerow skiej, w: „Zeszyty Naukow e” UMK w Toruniu. Nauki Humanistyczno-Społeczne nr 15, Historia I, 1965. S z t e m i e n k o S., S ztab G eneralny w latach w ojny, Warszawa 1969. S z u 1 z W., W ysiedlanie ludności polskiej w tzw . K raju W a rty i na Zam ojszczyźn ie oraz popełnione przy ty m zbrodn ie, w: „Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce”, t. XX I, Warszawa 1970. S z u m a n N., H r a b a r R., G erm anizacja dzieci polskich w św ietle do ku m en tów w: „Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce”, t. V, Warszawa 1949. S z u r g a c z H., P rzym usow e zatrudnienie Polaków przez hitlerow skiego okupanta w latach 1939— 1945. Studium praw no-historyczne, W rocław 1971. S z u s z k i e w i c z Z., S truktura organizacyjna In stytutu W schodnie j Europy i jego niejaw na działalność, w: „Rocznik W rocławski” 1967/1968. S z u s z k i e w i c z Z., Działalność popularyzatorska i propagandowa In sty tu tu Europy W schodniej w e W rocławiu w łatach 1918— 1944, w: „Przegląd Zachodni” nr 3/1971. S z u s z k i e w i c z Z., O steuropa-Institut w latach 1933—1939. (N iektóre a sp ek ty działalności), w: „Przegląd Zachodni” nr 3/1974.
580
S z y m a ń s k i A., Z ły sąsiad. N iem cy 1932—1939 w ośw ietleniu polskiego attache w ojskow ego w Berlinie, Londyn 1959. T a r g A., O polszczyzna pod rządam i Lukaschka i Wagnera, Katowice 1958. T e r n o n Y., H e 1 m a n n S., Historia m ed ycyn y SS, czyli m it rasizm u bio logicznego, Warszawa 1973. T e s s i n G., Die Stabe und Truppeneinheiten der OrPo, Koblenz 1957. T e s s i n G., Verbände und Truppen der deutschen W ehrm acht und W affenS S im zw eiten W eltkrieg 1939— 1945, Frankfurt a/Main 1965. T h o m a s G., G eschichte der deutschen W ehr- und R üstungsw irtschaft 1918 bis 1943—1945, Birkenfeld 1966. T h o r w a 1 d J., W enn sie verderben wollen. Bericht des grossen Verrats, Stuttgart 1952. T i p p e l s k i r c h K., Geschichte des zw eiten W eltkrieges, Bonn 1951. T o l a n d J., A dolf Hitler, N ew York 1976. • T o r z e c k i R., K w estia ukraińska w polityce III R zeszy, Warszawa 1972. T r e v o r - R o p e r H. R., O statnie dni Hitlera, Poznań 1966. T w a r d e c k i A., Szkoła janczarów. L isty do niem ieckiego przyjaciela, War szawa 1969. T y r o w i c z S., Ś w iatło w ied zy zdepraw ow anej. Idee n iem ieckiej socjologii i filozofii 1933— 1945, Poznań 1970. U m b r e i t H., Der M ilitärbefehlshaber in Frankreich 1940—1944, Boppard am Rhein 1968. V o . g e l s a n g R., „Der Freundeskreis H im m ler”, Göttingen—Zürich—Frank furt 1972. W alka o dobra ku ltu ry polskiej. W arszawa 1939—1945. Księga zbiorowa pod red. S. Lorentza, Warszawa 1970. W a n a t L., Za m uram i Pawiaka, W arszawa 1958. W a r l i m o n t W., Im H auptquartier der deutschen W ehrm ach t 1939—1945. Grundlagen, Formen, G estalten, Frankfurt a/Main 1964. W a s i l j e w A., O pierw szej, ekscelencjo..., Warszawa 1973. W a s z y ń s k i J., Z działalności hitlerow skiego sądu specjalnego w Łodzi, w: „Biuletyn GKBZHwP”, t. XIV, Warszawa 1972. - W a t z d o r f B., C h a r i s i u s A., V o e r s t e r A., G etarnt, en td eck t und ausgerieben. Die faschistische Sondereinheit Brandenburg, Berlin 1961. W ą s o w i c z - D u n i n K., Obóz kon cen tracyjny Stutthof, Gdańsk 1970. Weinberg G., A dolf H itler und der N S-Führungsoffizier (NSFO), w: „Vierteljahreshefte für Zeitgeschichte”, Heft 4, München 1964. W e r t h A., Russland im K rieg 1941— 1945, München 1965. W i n i e w i c z J., M obilizacja sił niem ieckich w Polsce, W arszawa 1939. W i t k o w s k i J., H itlerow ski obóz kon cen tracyjny dla m ałoletnich w Łodzi, Wroclaw 1975. . W o j c i e c h o w s k i M., M niejszość niem iecka w w o jew ó d ztw ie pom orskim a III Rzesza w latach 1936— 1939, w: „Zapiski Historyczne”, t. XXVI, nr 2, Toruń 1961. .
581
W o j c i e c h o w s k i M., Stosunki polsko-niem ieckie 1933— 1938, Poznań 1965. W o j e w ó d z k i M., A kcja V -l, V-2, Warszawa 1970. W o j e w ó d z k i M., Polacy w w alce z bronią „V”, W arszawa 1971. W o r m s e r - M i g o t O., Le systèm e concentrationnaire nazi 1933— 1945, Paris 1968. W r z e s i ń s k i W., W przededniu drugiej w ojn y św ia to w ej, w: Pogranicze i K aszu by w latach terroru. Prześladow ania polskiej ludności rodzim ej Pom orza Zachodniego 1939— 1945. Praca zbiorowa pod red. A. C z e c h o w i c z a . Koszalin 1970. W u 1 f J., Heinrich Him mler. Eine biographische Studie, Berlin—Grunewald 1960. Z a b o r o w s k i S., Organizacja h itlerow skiej policji bezpieczeń stw a w e wschodnich pow iatach d ystryk tu krakow skiego w latach 1939— 1945, w: „Biu letyn Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce”, t. XXV, Warszawa 1973. Z a b o r o w s k i S., P o z n a ń s k i S., Sonderaktion Krakau, Warszawa 1965. Z a r u d z k i M., Za drutam i II C (W oldenberg), maszynopis, Toruń 1982 Z y ś k o W., Z działalności h itlerow skiej policji w d ystryk cie lubelskim w pierw szym okresie okupacji 1939— 1941, W: „Zeszyty Majdanka”, t. 5, Lublin 1971.
INDEKS NAZWISK
Abromeit Franz 292, 541 Abshagen C. H. 166, 170, 246 Absolon A. 245 Accose A. 171 Ackermann J. 96, 103, 106, 111, 112, 114, 117, 118-120, 308, 327 Adenauer Konrad 466, 527, 546 Airey 510 Albrecht Niedźwiedź 113 Alvensleben Ludolf von 58, 236, 282 Alexander Harold 510 Amann Max 59 Ambros Otto 441, 443, 534, 540 Amen John 238, 246 Anrich Ernst 526 Antonescu Ion 182, 502 Arlt Fritz 487 Armstrong A. 488 Arnold Alfred 107 Arnoldowie 107 Aronson S. 53, 70 Artz Heinz 60 Auerbach H. 470 August (Oktawian August) 121 August Wilhelm, ks. pruski 52 Auerswald Heinz 380 A xm ann Kurt 99
Bach-Zelewski Erich von dem 58, 77, 202, 205, 206, 277, 278, 354, 360, 428, 460, 469, 476, 485, 487, 535, 547 Badoglio Pietro 190
Baier Hans Heinrich 540 Bakay Szilard 503 Bakke Jorgen 479 Bamler Rudolf 169 Banaszkiewicz J. 18, 93 Bandera Stefan 488 Baranowski Hermann 425 Barbie Klaus (Altmann) 539 Barkman Jenny 422 Bartel Kazimierz 486 Bartosz Julian 51, 544 Bartoszewski W ładysław 205, 277, 535 Bassew itz-Śahr 58, 511, 538 Battaglia R. 468 Batowski Henryk 223 Batz Rudolf 267, 268 Baumert Paul 128 Becher Kurt 504, 505, 506, 537 Beck Józef 228, 233 Beck Ludwig 1B4, 366, 498 Begus Otto 184 Behrends Hermann 56, 134, 208, 461 Benden Ludwig 534 Benesz Edward 184, 522 Bennecke H. 24, 29 Bentivegni Franz Eccard von 169 Beopple E. 18 Beran Rudolf 225 Berchtold Joseph 22, 23, 24 Berenstein T. 249, 345, 435 Berger Gottlob 129, 224, 281, 295, 316, 322, 328, 341, 342, 380, 398, 454, 456,
583
469, 471, 478, 479, 483, 487, 508, 536, 546, 547 Berghausen J. 256 Berkelmann Theodor 204, 210 Bernaś Franciszek 467 Bernadotte Folke 513, 514, 515, 516 Bertram 511 Berutowicz Włodzimierz 549 Best Payne 83 Best Werner 43, 44, 53, 54, 56, 67, 69, 141, 157, 201-, 202, 210, 233, 240, 355, 390, 536 Beutel Lothar 54, 242 Bezym ieński L. 184, 520 Biały Franciszek 234, 544 Biber D. 222, 483 Biberstein M. 182 Biereżkow W. 191 Bierkamp Walter 209, 262, 263, 319, 354 Biernacki Stanisław 268, 271, 275, 276 Bilharz Rudolf 541, 542 Bingel Rudolf 62 Bisanz Alfred 487 Bismarck Otto 91 Blaskowitz Johannes von 241, 248, 452 Blomberg Werner von 49, 52, 57, 214, 215, 216 Blome Kurt 289 Boberach H. 337 Bobermin Hans 540 Bocchini Arturo 233 Bocher Elisabeth 422 Bock Fedor von 196, 498 Boda-Krężel Z. 336 Bodmann Franz 534 Boefie F. J. 539 Boger Wilhelm 296 Bohle Ernst Wilhelm 130, 219, 220, 332 Boineburg Hans von 366 Bojarska Barbara 243 Bollmus R. 340 Bonitz B. 534
584
Boockmann H. 114 Borkiewicz Adam 278 Bormann Martin 13, 21, 59, 70, 71, 165, 287, 303, 311, 312, 332, 335, 336, 337, 339, 343, 345, 348, 357, 359, 360, 361, 362—365, 368, 369, 398, 417, 478, 496—498, 507, 519, 520 Bouhler Philipp 59 Bousquet René 467 Böhme Franz 461 Böttcher Herbert 266 Bracher K. D. 39, 330, 331, 526 Bracht Fritz 294 Bracht Werner 136, 287, 333 Brand 111 Branderberger 473 Brauchitsch Walther von 103, 247, 248, 318 Braun 36 Braun Ewa 518 Braun Greta 518 Braun Werner von 439 Braunsteiner Ewa 422 Bräutigam O. 311 Bredow Ferdinand 55 Breithaupt Franz 137 Brianich A. Gravac 539 Broad Pery 424, 427, 533 Broszat Martin 224, 245, 246, 249, 301, 303, 395 Broz-Tito Josip 462, 484, 503 Brückner Wilhelm 55 Bucard Marcel 480 Buch Walter 31, 59 Buchała Rudolf 234, 544 Buchheim Hans 33, 67, 70, 102, 104, 131, 138, 141, 199, 215, 316, 341 Bugdalle Richard 425 Bullock Alan 7, 15, 21, 27, 49, 50, 391, 393 Buniaczenko 491 Burckhardt Carl J. 5, 28, 499, 511, 513 Burger W ilhelm 533, 554 Burkl 424 Busch Ernst 241
Busse Theodor 518 Buhler Joseph 348, 350, 355, 382, 383, 531 Burckel Joseph 357, 358 Butefisch Heinrich 62, 441, 443, 531, 540 Byrnes James 526 Cadogan Aleksander 195 Calic E. 62, 111, 365 Canaris Constantin 296 Canaris W ilhelm 27, 166, 167, 170, 174, 185, 190, 195, 196, 237, 238, 246, 296, 370, 498, 537 Cezar Gajusz Juliusz 121 Chamberlain Houston Stewart 88 Chamberlain N eville 225 Chełm ikowski Witold 73, 77, 78, 80, 84, 140, 142, 240, 244 Chodorowski J. 63 Churchill Winston 184, 185, 190, 191, 363, 378, 474, 500, 512, 515, 523, 526 Chvalkowsky Franciszek 227 Ciano Galeazzo 175, 188, 189 Cieślak Tadeusz 255, 356, 425, 431 Clauberg Carl 417, 418 Clerque Staf de 479 Colette Paul 480 Constantini Pierre 480 Crankshaw Edward 7, 8, 50, 83, 85, 498, 499 Cygański M irosław 10, 13, 46, 48, 54, 61, 81, 159, 170, 184, 221, 224, 283, 287, 297, 377, 544, 547 Cyprian Tadeusz 13, 96, 252, 254, 291, 294, 348, 383, 401, 410, 412, 413, 426, 430, 432, 438, 444, 522, 531 Czapliński W. 355, 391 Czarnecki W. 409, 422, 423, 428, 429, 459 Czerpak S. 263 Czubiński Antoni 35, 39 Daladier Edouard 225 Dallin A. 342, 344, 486
D’Alquen Günther 27, 60, 84, 120, 378 Daluegr. Kurt 32, 33, 40, 66, 69, 135, 136, 233, 459, 535 Damzog Ernst 242, 283, 290 Dannecker Theodor 389 Darró Richard Walter 96—98, 123, 124, 128 Darquier de Pellopix 389 D aszkiewicz Krystyna 548 Datner Szymon 13, 155, 165, 201, 203, 206, 249, 274, 276, 288, 311, 318, 320, 321, 322—324, 343, 436, 522 Deat Marcel 480 Degrelle Leon 327, 479 Delarue Jacques 119, 175, 221, 389 Detwiler D. S. 185 Diaczenko 489 D iehl-Thiele P. 330, 331 Diels Rudolf 41, 43, 44 Dietrich Joseph (Sepp) 40, 52, 59, 77, 215, 450, 455, 467, 473, 509, 517, 536, 546 Dietrich Otto 59, 111 Dirlewanger Oskar 469, 470, 471 Długoborski W acław 544 Dodd 73 Doenitz Karl 519, 520 Dohle H. 391, 392, 411, 504 Dohnanyi Hans von 196 Dolata Bolesław 471, 474 Dollfuss Engelbert 146, 212, 213 Domarus M. 114 Donovan W. 195 Doriot Jacques 480 Drewniak Bogusław 15, 393, 488 Drobisch K. 391, 392, 411, 504 Drożdżyński Aleksander 230 Dubiel Paw eł 146, 238, 239 Duckwitz Georg Ferdinand 391 Duerffeld W alther 442, 534, 540 Dulles Allan 195, 510, 520 Dunin-W ąsowicz Krzysztof 402, 422, 424 Duraczyński Eugeniusz 156, 209, 479 Durczansky Ferdynand 227 D yliński R. 284
585
Ebeling Bertha 414 Eberstein Friedrich Karl von 29, 54, 77 Eccarius Kurt 279, 425 Edward VIII 184 Eggers Kurt 451 Eggersdorf Hans Georg 264, 476 Ehlich Hans 247 Ehrlinger Erich 79 Eichmann Adolf 152, 164, 207, 376, 381, 382, 389, 390, 392, 393, 413, 502, 504, 530, 532, 540, 541 Eicke Theodor 215, 395, 421, 428 Eimann Kurt 243, 244, 537 Eirenschmalz Franz 540 Eisele Hans 535 Eisenbach Artur 13, 269, 272, 389, 430, 437, 440, 504, 505, 515 Eisenhower Dw ight 514—516 Eisfeld 443 Eliasz Alois 144 Engel Rolf 439 Engels Fryderyk 110 Erber Josef 533, 534 Erhard Ludwig 545 Erhardt Arthur 547 Estreicher Karol 250 Erber Josef 492 Erdmann K. D. 57 Ernst Karl 21 >
Fanslau Heinz Karl 540 Farago Gabor 503 Faust Max 443, 534 Fegelein Hermann 518 Feldm eijer 443 Felczak W. 501, 503 Fellgiebel Erich 517 Fengo M. D. 504 Fest Joachim 7* 338, 365 Ficowski Jerzy 259 Fiebelkorn Joachim 539 Filatow Gieorgij S. 189 Fiodor K. 231 Fircks Otto von 544
586
Fischer Hans 242, 531 Fitzhum Josef 208, 209 Flejsierowicz Marian 284 Flick Friedrich 62, 65 Flicke W. F. 193 Flisow ski Zbigniew 474 Florian Albert 359—360 Florstedt Hermann 425, 534 Förster Albert 59, 132, 234—236, 287, 291, 292, 338, 339, 356, 531 Foth Ewald 424, 532 Franco Francisco 184—186, 214, 469 Frank August 540 Frank Hans 31, 49, 76, 206, 249, 251—253, 258—260, 264, 269, 270, 278, 341, 344—352, 354, 355, 358, 420, 430, 470 Frank Karl Hermann 167, 168, 208 Franz Kurt 532 Frankel H. 7, 25, 26, 82, 105, 106, 108, 114, 146, 193, 328, 363, 368, 391, 420, 497, 499 Freisler Roland 303, 304, 369 Frenzel Walter 306 Frick W ilhelm 42, 44, 66, 68, 332, 374, 460 Frisch 216 Fritsch Werner von 52, 215, 216 Froböss Helmuth 288 Fromm Erich 15 Fryderyk Barbarossa 113 Fryderyk II 50, 91, 419, 518 Fuchs W ilhelm 264 Fuks Rafal 544 . Fürstenau J. 527
Galka Karl 534 Gamm H. J. 301 Ganzenmüller Theodor 491 Garritano G. 468 Gawlik Hans 298 Gärtner Heinrich 439 Gebel J. 418 Gebhardt Karl 417, 418 Gehlen Reinhard 168, 197
Geibel Otto 266, 532 Gengenbach Karl 147 Gentzen Feliks 544 Genzken Karl 418 Georg Enno 137, 341, 431 Gerdes Bertus 506 Gerloff Helmuth 136 Gerstein Kurt 414 Geschke Hans 144 Getter Marek 164, 206, 263, 266, 269—271 Giessler P. 506, 519 Gille Herbert 508, 536 G isevius Hans Bernd 41, 195, 196 Glass Fridolin 212, 213 G laise-Horstenau Edmund von 221 Globke Hans 374, 375, 527 Globocnik Odilo 208, 253, 256—258, 261, 351, 354, 414, 427, 433—435, 447, 486, 535 Glücks Richard 417, 437, 554 Gobineau Joseph 88 Goebbels Joseph 23, 32, 34, 79, 116, 120, 165, 223, 248, 261, 278, 334, 337, 353, 354, 363, 366—368, 381, 391, 394, 508, 519, 526 Goerdeler Carl 164, 369, 497, 498, 499, 512, 513 Goering Hermann 22, 37, 40—44, 47, 48, 51, 53, 57, 64, 67, 86, 116, 168, 215, 216, 248, 302, 305, 306, 309, 312, 313, 323, 341, 343, 345, 346, 375, 376, 381, 382, 442, 516, 518, 543 Goerlitz W. 245 Goeth Amon 419, 420, 423, 425, 42' Goethe Johann Wolfgang 121 Goetze F. 243 Geguel R. 391, 392, 411, 504 Gossberg Karl Arthur 534 Gottberg Kurt von 476 Góra W ładysław 380 Góral W ładysław 255 Görlitz W. 448 .. Gramm H. J. 100, 558 Grawitz Ernst Robert 415, 419, 535
Greif eit Ulrich 129, 131, 132, 315, 396 Greiser Arthur 59, 60, 286—289, 297, 303, 531 Groehler O. 467 Groetzner Kurt 242 Grosch 434 Gross Walter 332 Grosskopf M. 267 Grzimek Josef 238 Grün Ewa 216 Grünberg Hans Bernhard von 526 Grünberg Karol (K.G.) 220, 230, 544 Guderian Heinz 369, 450, 465, 508, 547 Gumkowski J. 277, 278, 284, 318, 379, 400, 401, 423, 434 Guz E. 238 Günsche Otto 67 Gürtner Franz 76 Gwiazdomorski Jan 250 Gwinner K. 539
H. profesor 72 Habicht Theo 212 Habsburgowie 265 Hacha Emil 225, 227 Hackmann Heinrich 534 Hadżi A m in-A l-H usseini 187, 483 Hahn Ludwig 267, 536 Hajduk Ryszard 544 Haider Franz 196, 245, 247 Hamsik D. 145, 215 Hanke Karl 364, 519, 535 Hansen H. C. 391 Harbaum August 458 Hardy 503 Harmjanz Heinrich 305 Harster W ilhelm 359, 537 Hartl Albert 148 Hasselberg A. 267 Hausser Paul 8, 59, 448, 547
285, 291,
64, 238, 507, 299
188,
587
Hayler Franz 62 Hayn Hans 55 H aften Werner von 499 Heck R. 226 Hedtoft-Hansen Hans 391 Heiden Erhardt 24 Heiden K. 92 Heilbrunn O. 191 Heim Franz 264, 354 H eines Edmund 21, 47, 54 Heissm eyer August 135, 281, 536 Helldorf Wolf Heinrich von 29 H ellw ig Otto 296 Helm an S. 7, 9, 101, 113, 124, 413, 416, 418 Henkys I. 535 H enlein Konrad 59, 167, 223, 224, 546 Henriques H. C. 391 Henryk I 111 Henryk I („Ptasznik” — Heinrich der Vogeler) 113, 114, 121 Henryk Lew 112, 114, 121 H erff M axym ilian von 135 Herzog R. 245, 285 Hess Alfred 220 Hess Rudolf 70, 81, 130, 133, 171, 217, 220, 332, 335, 336, 338, 359, 374, 528 Hessen Christof von 58 Hessen W ilhelm von 58 H ew itt Abraham 499, 500 Heydebreck Peter von 55 Heydrich Reinhard 5, 27—29, 33, 43, 44, 47, 51—54, 56, 59, 66, 68, 69, 71, 74—76, 78, 83, 86, 102, 131, 134, 139, 140, 144— 146, 154, 163, 171, 172,' 174—177, 185—187, 191, 200, 209, 221, 222, 233, 237, 240, 241, 246, 247, 262, 282, 291, 303, 315, 317—319, 321, 327, 341, 358, 359, 375, 376, 379, 381, 382, 459, 461, 498, 525 H eyer Emil 62 Hierl Konstantin 100, 454
588
Hildebrandt Richard 77, 128, 202, 203, 292, 356, 535 Hillebrandt Bogdan 274 Him m ler Heinrich 9, 25—28, 40, 42—44, 48, 52—54, 55, 59, 60—63, 65, 66—71, 76, 81, 83—85, 89, 96— —98, 102, 103, 105—120, 122—134, 138—140, 146, 154, 156, 164, 165, 167, 171, 172, 174, 175, 181, 183— —185, 188, 189, 191, 193, 194, 197, 199—201, 203—205, 207—210, 212, 213, 217, 221, 233, 236—238, 240, 246, 249, 256, 258, 261, 272, 275, 277, 279, 280—282, 284—287, 289, 292, 293, 295, 300, 301—309, 312, 313, 315, 316, 319, 322, 324, 327, 328, 331, 333, 335—341, 343—349, 351, 352, 354, 355—357, 359—365, 367—371, 380, 381, 390—392, 398, 406, 411, 415, 417, 418, 420, 425— —427, 429, 431, 433, 434, 436—443, 445, 446, 448—450, 454—456, 458— —460, 466, 467, 469, 471, 476, 477, 481, 482, 484, 486, 488, 490, 491, 493, 496—501, 504, 505, 507—509, 511—516, 518—520, 525, 531, 543, 544, 547 Himmler Gudrun 103 Himmler Helge 497 Himmler Nanette-Dorothea 497 Hindenburg Paul von 36, 37, 46, 47, 49—52, 56, 57, 112 Hirszfeld Ludwik 387 Hirt August 418, 419 Hitler Adolf 10, 11, 13, 15, 18, 21, 22—27, 29, 30, 32—34, 36, 37, 39, 40, 45—58, 61, 62, 66, 67, 71, 74, 75, 81, 89, 90,91, 93—95, 98—100, 104, 105, 107, 112— 115, 122, 126, 130, 132, 133, 144, 154, 164, 166, 171, 172, 180, 182, 185, 188—191, 195—197, 212—219, 221, 223, 224— —228, 234, 236, 237, 246, 248, 252, 272, 277, 279, 280, 283, 284, 286, 288, 295, 303, 306, 307, 310—314, 328, 330—334, 336, 338, 339, 340 —
— 343, 347, 348, 352—354, 356, 357—359, 361—367, 369—374, 377, 378, 381, 389, 391, 393, 398, 415, 431, 438, 439, 441, 448—453, 455, 456, 464, 465, 472, 473, 476—478, 490, 493, 496, 497, 498—505, 507, 508, 513, 514, 516, 517—520, 525, 526, 531, 544, 547 Hlinka Andrej 226 Hochfeld 289 Hoefle Hermann 208, 470 Hoess Rudolf 06, 381, 402, 408, 409, 419, 421, 425, 426, 428, 443, 531, 554 Hoettl (Hagen) W ilhelm 71, 83, 181, 197, 198, 501, 593, 520 Hofer W. 92 Hoffm ann Otto 128, 131, 540 Hoffm ann P. 368 H offm eyer 134 Hohenzollernowie 50 Hohenzollern-Emden von 58 Hohlfelder Albert 418 Holfelder Hans 96 Horthy de Nagybanya Miklös 114, 501—504 Horthy-junior 503 Hossbach Friedrich 215 Hoth Hermann 321 Höfle Hermann 472 Högl Peter 67 Höhn Reinhard 125, 126, 543 Höhne Heinz 11, 23, 24, 30, 42, 44, 51, 58, 76, 81, 114, 116, 164, 213, 217, 226, 360 Höppner Heinz Rolf 290, 291, 297, 382, 540, 541 Hrabar R. 107, 299 Hubatsch W. 245 Huck J. 20, 457, 459 Hugenberg Alfred 30, 33 Humann-Hainhofen Rolf 217 Hunsche Otton 532, 533 Huppenkothen Walter 177, 242, 267, 476, 537 Husak Gustaw 470 H uxley Aldous 184
Hütte Gustaw 542 Hüttenberger P. 60, 331, 333, 338 356, 357, 372
Illing Paul 546 Ilmer J. 267 Ilnyćkij Roman 487 Izdebski Z. 294 Jacewicz Wiktor 255 Jacobsen H. A. 11, 12, 134, 181, 217, 218, 233, 245 Jahnke M. 171 Jastrzębski W. 284 Jäckel Eberhardt 7, 15, 373, 378, 390, 393, 467, 468 Jäger August 288 Jeckeln Friedrich 77, 207, 476, 535 Jerem ienko A. J. 461 Jerzy VI 184 Jędrzejewski E. 325, 333, 338 Joffroy P. 415 Jońca Karol 13, 230—232, 242, 265, 519 Jong Luis de 171 Jost Heinz 86, 87, 142, 171, 181, 240, 319 Junge Hans 67 Juszkiewicz Ryszard 296, 303 Jüttner Hans 136, 456, 539 Kahr Gustaw 55 Kaindl Anton 279, 554 Kaiser Friedhelm 543 Kaltenbrunner Ernst 77, 83, 139, 146, 176, 183, 190, 196, 221, 279, 280, 331, 367, 369, 392, 439, 486, 498, 501, 505—508, 511, 520, 521, 524, 535 Kam iński A. J. 90, 257, 396, 400, 407, 421, 423 Kam iński Bronisław 428, 485 Kammerhofer K onstantin 208, 484 Kammler Heinz 430, 431, 440 Kampe W ilhelm 360 Kamptz Jürgen von 136
589
Kania Stanisław 249, 250 Kapp Woli gang 19 Kappler Georg 456 Karl 434 Karmasin Franz 546 Karol Wielki 111, 113, 121 Karolingowie 111, 327 Kasperek J. 426, 428, 447 Kater M. H. 111, 123, 124, 126, 305, 488 Katzmann Fritz 253, 281, 387 Kauder Victor 229 Kaufm ann Karl 21, 59 Kaul Kurt 77, 209, 356, 527 Kąkol Kazimierz 530, 533 K eilig W. 245 K eitel W ilhelm 154, 185, 191, 194, 245, 246, 312, 316, 322 Kempner R. M. 7, 185, 188, 483 Kepler W ilhelm 64, 226 Kersten Feliks 111, 327, 499, 500, 515, 516 Kesselring Albert 510 Kettenacker L. 295 Keudell von 58 Kiedrzyńska Wanda 424 K iefer M ax 540 K illinger Manfred von 21 < K inkelin Wilhelm 123, 124 Kinzel Eberhardt 168 Kirchmayer Jerzy 470 K laff Wanda 422 Klafkow ski Alfons 397, 401 K lein E. 46 Klopmann Otto 534 Klöss E. 34 K luge Günther Hans von 241, 366, 367, 369 Knochen Helmuth 209, 210, 240, 467, 539 Knochlein Fritz 455 Knofe Oskar 283 Kobuszewski Bogdan 336 1 Koch Erich 21, 296, 303, 312—314, 324, 341, 342—344, 357, 372, 487, 532
590
Koch Hans 229 Koch Ilse 422, 423, 428 Koch Karl Otto 423, 425, 426, 428, 486 Koch W ilhelm 542 Kogon Eugen 375, 409, 415, 423 Kohnert Hans 234, 544 Kolb Fritz 150 Kolbe M aksym ilian 255 Kołtunow G. 464, 465 Konieczny A. 13, 232, 242, 265, 302, 519 Konietzny Günther 534 K oniew Iwan S. 517 Konter M. 539 Kopp Anna 422 Koppe W ilhelm (Lohmann) 202, 203, 282, 283, 288, 290, 348, 355, 536, 537 Kordt Erich 543 K ostial Ernst 534 Kowalski Edward 427 Kozaczuk W ładysław 50 Kozal Michał 255 Kozeński J. 213 K ozłowiecki Adam 410 Kraft Waldemar 545 Kranefuss Fritz 62 Krannhals H. 245, 486 Krappe Günther 475 Krasuski Jerzy 22, 37 Krausser Fritz von 54 Krätschmer E. G. 547 Kriegsheim H. 169 Krum pey Herman 258, 291, 532, 533, 540, 541, 542 Krupp Alfred von 529 Krüger Friedrich W ilhelm 29, 47, 132, 203, 252, 258, 269, 344, 348, 350, 351, 354, 355, 436, 437, 476, 535 Krumschmidt („Dusiciel”) 424. Krüger Hans 545, 546 Kube W ilhelm 360 Kubiak Stanisław 284 Kubijowicz W. 488
Kuhlmann 539 K ułakowski T. 423 Kuhn W alter 229 Kur Tadeusz 290 Kursell Otto 133 Kurz A llis 534 Kutschera Franz 159, 266 Kuzniecow Mikołaj (Siebert Paul) 190 Kuchler Georg 241 Kiihnrich H. 396, 399 K w iatkow ski Eugeniusz 233 K w iet K. 359, 477
Lahousen-Vivrem ont Erwin von 237, 238, 246 Lakatos Geza 503 Lammerding Heinz 537, 546 Lammers Hans 59, 66, 302, 311, 348, 478 Landau Felix 422 Landovski H. 539 Langbehn Carl 499 Langguth Heinz 501, 545 Lasch Karol 349 Lasky Harold 184 Lattermann Alfred 229 Laue H. 539 Laurich Emil 426, 534 Laval Pierre 480 Lazar Karl 503 Lächert Hildegarda („Krwawa Bry gida”) 422 Ledjach J. A. 532 Leib Karl 478 Leibbrandt Georg 218, 219, 311 Lemnitzer Lym an 510 Lepel Klaus von 192 Leszczyńska Z. 277 Leszczyński J. 382, 408 Leszczyński K. 204, 241, 278, 284, 299, 318, 379, 434 Lewak Adam 306 Lewandowska Stanisława 275 Lewicki S. 306, 424
Leverkuehn P. 169, 197 Ley Robert 39, 77, 104, 332, 454 Leyser Ernst 357 Liebehenschel 554 Likus Rudolf 217 Lindemann Karl 62 Linder Herbert 414 Lindow Kurt 152 Liphardt 253, 267 Lipski Józef 228 Lischka Kurt 368, 369 List W ilhelm 241, 452, 464 Loeffel Theodor 530 Loellgen Jakob 243 Loev Lorenz 349 Lohse Heinrich 313 Lolling Erno 419, 554 Lorentz Stanislaw 250 Lorenz Werner 130, 131, 133, 134, 224, 233, 234, 536 Loritz Hans 426 Loyola Ignacy 115 Lörner Georg 417, 430, 540 Ludendorff Erich von 22 Lukács György 88 Lumm Hermann 192 Luther Martin 181, 182 Lutze Viktor 21, 52, 55 Lübke Heinrich 528 Lützow Ludwig von 29
Łomnicki Antoni 486 Łuczak Czesław 13, 260, 284, 285, 287, 288, 289, 291, 443
Macholl Waldemar 343 M aciejewski M. 55 M ackensen Hans Georg Madajczyk Czesław 13, 262, 272, 273, 275, 284, 301, 304, 315, 316, 326, 349, 436, 440 Mader Julius 169, 190, Maerker 27
von 155, 287, 341,
218 149, 259, 292, 295, 347, 348,
196, 238, 503
591
M ajewski Ryszard 13, 61, 453, 463, 471, 473, 475, 476, 493 Maj ski Iwan M. 522 M alinowski Marian 195 M alsen-Ponickau 58 M ałcużyński Karol 77, 79 Manstein Erich von 320, 323, 465 M anteuffel Hasso von 473 M anvell R. 7, 25, 26, 82, 105, 106, 108, 114, 146, 193, 328, 363, 368, 391, 420, 497, 499 M ańkowski Zygm unt 261 M arczewski Jerzy 284 Margules Józef 469, 471 Marks Karol 93, 110, 373 Marszałek J. 410, 433, 435 Masaryk Jan 184 Masson Roger 199 Masterman J. 177, 179 Masur Norbert 515 Matusiak T. 532 Maurer 554 Mazuw Emil 77 Mecklenburg von 58 Mehlhom Herbert 43, 288 M eisinger Joseph 54, 56, 267 Meissner L. 530. 531 Mende G. V. 311 Mengele Josef 412, 413, 530, 531, 539 Metzner 123, 124 Meyer Johannes 136 M eyer K. 8 . Meyer Konrad 543 M eyer Kurt („Panzermeyer”) 547 M eyer Teodor 532 M eclewski A. 162, 243, 281 Mielke F. 127 M ielników D. 370, 499, 501 Miklas Wilhelm 221 M ikulska-Bernaś Julitta 467 Milch Erhard 417 Milner 146 Mitscherlich 127 Moczarski Kazimierz 14, 367 Moder Johann 253, 266 Moltke Hans von 186, 233, 498
592
Moldawa M. 432 Monelli P. 189 M ontgomery Bernard L. 516 Moraczewsk-î K. 404 Morgan K. 428 Moser H. 276 Mosse G. L. 15 M oyzisch Ludwig 187 M rowiec Alfons 247 M rugowsky Joachim 418, 419 Mulka Robert 533 Murawska Z. 422 Murawski Friedrich 151 Musiol Teodor 417, 429 M ussert Anton 328, 417, 477 M ussolini Benito 17, 114, 184, 189, 214, 225, 357, 468, 472 Mussy Jean 511 Mutschmann Martin 31 Mühlmann K ajetan 305 Müller dr 370 Müller gen. 318 Müller Bruno 250 Müller Heinrich 44, 56, 69, 82, 83, 87, 142, 154, 174—177, 237, 240, 278, 279, 321, 366, 368, 375, 417, 501, 511, 535, 539 Müller Helmuth 434 Müller Horst 424 Müller J. 267 Müller Johannes 267 Müller N. 354 Müller W. 391, 392, 411, 504 Müller-Hildebrandt B. 245 Müllerstadt Arthur 458
Nathusius Engelhard von 58 Naujocks Alfred 173, 186, 187, 238 Naumann Erich 240, 242, 319 Nawrocki Stanislaw 13,150,153,156— —158, 159, 249, 268, 271, 283, 297, 298 Nazarewicz Ryszard 275 Nebe Arthur 41, 69, 83, 162, 164, 196, 319, 498 Neubert Gerhard 533
Neufeld H. J. 20, 457, 459 Neurath Constantin von 216, 217, 228, 327 Nicolai W. 171 Niedziałkowski M ieczysław 254 Nietzsche Fryderyk 88 Norden Albert 376 Nowicki W. 512 N owowiejski Antoni Julian 255 Oberg Karl 29, 56, 209, 466, 467 Oberländer Theodor 230, 546 Ohlenbusch W ilhelm 150 Ohlendorf Otto 59, 77, 141, 148, 318, 319, 486, 535 Olscher Alfred 62 Olszewicz Bolesław 254 Olszewski Henryk 121 Ordęga A. 254 Orlow Dietrich J.01 Orzechowski Marian 226 Osmańczyk Edmund 240 Osojca J. 336 Oster Hans 196 Ostrowski Tadeusz 486 Otter Goran von 415 Otto Herbert 542 Paasikivi Juho K usti 502 Paderewski Ignacy 184 Palitzsch Gerhard 425 Pancke Günther 54, 128, 210 Pannw itz Heinz 193 Panzinger Friedrich 164, 275 Papen Franz von 36, 37 Pareto Wilfredo 89 Paulsen Peters 305 P ayne-B est S. 173 Peiper Joachim 473, 538 Pertek Jerzy 322 Peters Gerhard 415 P śtain Phillippe 389, 480 P feffer von Salomon Franz 23, 24, 32 Pfeffer-W ildenbruch Karl 136, 476, 508 38 — C z a r n a g w a r d ia
Pfeil-Burghaus von 58 Picker H. 114, 327 Picot Werner 217 Piecuch Konrad 46 Pietrzykowski J. 160, 161, 251, 253 Pilichowski Czeslaw 13, 295, 299, 300, 402, 407, 415, 524, 528, 529, 539, 548, 549 Piłsudski Józef 228 Piotrowski Stanisław 252, 253, 258, 420 Pius X II 509 Planitz von 58 Plassurann J. D. 123 Pieps Artur 484 Podbielski Victor von 58 Podkowiński Marian 261 Pohl Oswald 137, 324, 347, 398, 406, 407, 417, 428, 430, 432, 437, 506, 535 Pbhle 360 Poliakov L. 104 Poltho W olfgang von 283 Połomski F. 231, 232 Połtorak Arkadiusz 171, 506 Popiel 453 Popiołek Kazimierz 293, 294 Popitz Johannes 499, 501, 512, 513 Poppendick Helmuth 416 Pospieszalski Karol Marian 13, 156, 157, 202, 248, 250, 284, 286, 287, 289, 292, 305, 340 Potthast Hedwig 103 Poznański S. 250 Prest Otto Ernst 283 Pronobis Witold 161, 296 Prugar-Ketling Bronisław 453 Pruiak J. 145, 315 Prützmann Hans Adolf 77, 207, 210, 296, 324, 344, 535 Przym anowski Janusz 471 Puchert B. 442, 443 Putz K. 267 Quet P. 171 Quirnheim M. 499 Quisling Vidkun 358, 417, 477
593
Racki Henryk 293, 294 Radenbücher 77 Radziwonczyk Kazimierz 13, 241, 245, 247, 273, 276, 535 Raeder Erich 215 Rahn Rudolf 184 Rainarzt August Willy 534 Raitle Wilhelm 475 Ramme A lvin 54, 69, 74, 150, 153, 265, 280, 296, 337 Rapp Albert 288, 290 Rasch Otto Emil 319 Rasche Karl 62 Rascher S. 418 Raszyd A li-de-G ailani 188 Rataj Maciej 254 Rath Ernst von 375 Rattenhuber Hans 67, 196, 518 Rauff Walter (Theodor Loeffeld) 530, 539 • Rauschning Hermann 95, 98, 115, 184, 216, 217 Rauter Hans Albin 210, 358, 359, 390, 535 Rawicz Jerzy 427, 429 Reder Walter 468 Rediess W ilhelm 159, 205, 206, 210 Reichenau Walther von 49, 51, 52, 320, 452 R einefahrt Heinz 204, 277, 288, 476, 537 Reischle 123 R eitlinger Georg 11, 78, 115, 194 Reitzenstein Friedrich von 58 R ekowski Carl 188 Remer Otto Ernst 526 Reschny Hermann 213 Rhode Ernst 322 Ribbentrop Jqachim von 59, 134, 173, 181— 183, 216, 217, 227, 228, 312, 332, 340, 496, 497, 500, 543 Ricardo David 93 Richter G. 497, 498, 512 R intelen Anton 213 R itter von Halt Karl 62 Rodenbübher Alfred 212
594
Rodionow 193 Roethke 389 Rommel Erwin 187, 370, 466 Roosevelt Franklin Delano 190, 191, 363, 500, 510, 522 Rosenberg Alfred 91, 92, 97, 114, 117, 120, 122, 133, 218—220, 307, 309— —312, 314, 332, 340, 341 Rothfels H. 85 Rowecki Stefan („Grot”) 278 Rödern Max von 58 Röhm Ernst 19, 21—23, 26, 32, 44, 47, 48, 50, 51, 52, 53, 54^-57, 536 Ruff dr 486 Ruff Siegfried 543 Rundstedt Gerd von 369, 474 Russel Bertrand 7, 184, 376, 377, 381, 389, 390, 413, 415 Rust Bei nhard 99 Rutkowski A. 249, 435 Rückei Adalbert 139 Rühle G. 43, 56, 67 Ryszka Franciszek 13—15, 19, 21, 35, 37, 38, 47, 67, 94, 95, 99, 272, 273, 312, 330, 398, 498 Rżewska H. 518
Salisch von 169 Salier K. 107, 109, 327 Samm ern-Frankenegg Ferdinand 266 Sandberger Martin 257 Santo Camil 443 Sasen H. 539 Sauckel Fritz 59, 323, 362, 432, 445, 446 Saur Otto 438 Sawicki Jerzy 13, 96, 252, 254, 291, 294, 348, 383, 401, 410, 412, 413, 426, 430, 432, 438, 444, 485, 522, 531 Schacht Hjalmar 33, 62 Scharpwinkiel W alter 242 Schäfer Emanuel 242 Schellenberg W alter 72, 75, 78, 82, 87, 115, 142, 171—177, 180, 183, 185, 188, 190, 192, 193—196, 198, 223,
226, 240, 318, 358, 367, 483, 495— —497, 500, 501, 505, 508, 511, 514, 515, 516, 535 Schellin Erich 433 Schickedanz Arno 218 Schiller Fryderyk 121, 237 Schimana Walter 208 Schindler M. 437 Schirach Baldur von 99, 417 Schleicher Kurt von 37, 52, 55 Schleif Hans 305 Schmausser Heinrich 77, 202 Schmidt 215 Schmidt Fritz 359 Schmidt Paul 340 Schmincke 434 Schmuck A u gu st,534 Schnabel R. 41, 65, 102, 222, 441 Schneider Christian 442 Schneider P. 117 Schnell Reinhard 136 Scholz-Klink Gertruda 536 Schopenhauer Artur 89 Schöngarth Eberhard 262, 263, 354, 382, 478 Schreck Julius 23 Schreyer Hans 136 Schröder Kurt von 63, 64 Schulenburg F. W. von 58 Schultze-G aevernitz von 510 Schulz Julius 190 Schulz K. 101 Schumann J. 418 Schuschnigg Kurt 221, 358 Schütz Waldemar 526 Schwager 356 Schwarz Franz Xaver 59 Seeber Eva 446 Seibert 147 Sens Otto 264 Seraphim H. G. 117 Serwanski Edward 284, 287, 292, 294, 382, 469 Seydew itz Max 306 Seydew itz Ruth 306 Seyss-Inquart Arthur 59, 146, 221,
252, 328, 358, 359, 477, 478, 519 Sezille 389 Shirer W. I. 31, 33, 36, 57, 189, 519 Sidor Karol 226 Siegler F. 246 Sievers Wolfram 127, 305, 545 Sikorski W ładysław Eugeniusz 522, 523 Sima Horia 182 Simpson 13 Six Franz Alfred 59, 78, 79, 125, 126, 141, 144, 184, 209, 210, 305, 538 Skorzeny Otto (dr Wolff) 189, 190, 367, 472, 473, 493, 501—503, 538 Skorzyński J. 236, 282 Sobczak Janusz 13, 134, 257, 258, 328, 544 • Sojka T. 322 Sokołowska W. 306 Sołowjow B. 464, 465 Sommer Karl 535, 540, 544 Sorel Georges 89 Sorge Gustaw („Eiserner Gustaw”) 425 Speer Albert 56, 116, 126, 362—364, 367, 431, 438, 440, 441, 473, 508, 514 Speidel Hans 466 Speidel W ilhelm 208, 466 Spengler Oswald 89, 147 Spengler W ilhelm 229 Spielker Alfred 265, 266 Sporrenberg Jakob 159, 206, 324, 354 Sprenger Jakob 335 Springer A xel 536 Stahlecker Walter 319 Stalin Józef 190, 191, 474, 500, 510 Staniew icz R. W. 234, 235, 248 Stapf 524 Stark Hans 533 Stauffenberg Claus von 365, 366, 499 Stauffow ie 121 Steinbrück Otto 62 Steiner Felix 8, 59, 455, 475, 509, 517, 518 Steing H. 449, 451, 453, 454, 458, 477, 483
595
Steinhoff Gerda 422 Stellfeld H. 539 Stennes Walther 32 Stevens 173 Steyer Donald 13, 281, 284, 287 Stoch J. 271, 275, 276, 284 Stohrer Eberhard von 185, 186 Strasser Gregor 26, 30, 31, 32, 55 Strasser Otto 30, 31, 32, 53 Strauss Franz Josef 546 Streckenbach Bruno 242, 253, 262, 263, 272, 318, 319, 346, 535, 538 Streicher Julius 93, 94, 123, 393, 917 Streit C. 371 Strickner Herbert 279 Stroop Jürgen 266, 367, 387, 388, 532 Strugar V. 462 Stuckart 482 Stülpnagel Heinrich von 366 Suchodolski Bogdan 250 Suchowiak B. 507, 511 Sündermann H. 368, 392 Szalasi Ferenc 504 Szandruk Paw el 489 Szczepański Jan 98 Szczęśniak Antoni B. 487 Sziling Jan 284, 287, 290 Szota W. Z. 487 Sztem ienko Siergiej M. 482 Sztojay Dome 503 Szulc W. 290 Szuman N. 299, 306 Szwentner S. K. 243
Targ Alojzy 294 Tarnogrodzki Tadeusz 257 Terboven Joseph 355, 357—359 Terej Jerzy Janusz 156, 209, 479 Ter-Meer Fritz 441, 540 Ternon Y. 7, 9, 101, 113, 124, 413, 416, 418 Tesch Bruno 413 Tessin C. 20, 457, 459, 484 Thadden Adolf von 526 Thälmann Ernst 36, 37
Thielen Fritz 526 Thierack Otto 271, 272 Thomas George 320 Thomas Max 209, 319 Thümmler Johann 538 Tiso Józef 226, 227 Todt Fritz 362 Tonningen Rost von 477, 478 Torzecki Ryszard 311, 312, 460, 491 Trawińska I. 469 Treuenfeld Karl von 58 Trevor-Roper H. R. 7, 8 Troeger Rudolf 242, 292 Truchin F. J. 491 Tuszyński Waldemar 276, 277 Türk 213 Twardecki Alojzy 300 Tyrowicz S. 15
Ulitz Otto 234, 544
Wagner pik 247 Wagner Eduard 318, 417 Wagner Ernst 51 Wagner Joseph 230, 235 Wagner Robert 356 Wagner Ryszard 118 Wahl Karl 335, 356, 357 Waite R. G. 20 Waldeck und Pyrm ont J. 77 Wallenberg 513 Wallenberg Jacob 499, 512 Wallenberg Marcus 499, 512 Walterkich W. 539 W ambeck M ax 499, 545 Wanat Leon 424, 425 Waneck W ilhelm 177 Warlimont W alter 238, 318 W asiljew A. 491 W aszczyński Jan 304 W ażniewski W ładysław 404 Wächter Otto 213, 253 Webb Beatrice 184
W eichs M axym ilian von 296 Weinreich Franz 136, 360 W eizmann Chaim 184 W eizsäcker Ernst von 217» 218 Wells Herbert 184 Wendler Richard 253 W entzel Rudolf 546 W eschke W enzel 427 W etmański Leon 255 W etzel Erich 308, 309 Widukind 121 W iesner Rudolf (Wendtorf) 234, 240, 545 Wigand Arpad 266, 476 Wiktor Emanuel III 190 W ilhelm II 52 W illain Heinz 534 Windeck J. 534 W iniewicz Józef 229 W inkelmann Otto 136, 207, 502, 504, 538 Winter 197 Witzleben Erwin 369 W lasow Andrej A. 485, 490, 491 W oermann Ernst 217, 218 W ojciechowski Marian 235 W ojciechowski Zygm unt 469 W ojewódzki Michał 439 W ojtyła Karol 255 W olff Karl („Wolfchen”) 62, 128, 210, 211, 441—443, 499, 500, 510, 532 W olff Ludwig 545 W ołoszyn A ugustyn 227 W oolf Wirginia 184 W ormser-Migot Olga 43" Woś Jan 255 Woyrsch Udo von 29, 48, 55, 242 Wroński Tadeusz 263 W rzesiński Wojciech 236
Wrzosek Marian 336 W ulf J. 104 Wiihlisch Hans von 235 W ünnenberg Alfred 135, 459 Wüst Wather 124 Wyderko Peter 534 Wyppenbeck M. („W ieszatiel”) 425 W yszyński Stefan 255
Veesenm ayer Edmund 184, 226, 502 Venediger Günther 541 Vetulani Kazimierz 486 Vogeleand R. 64, 65 Vollmer C. 539
Zabęcki Franciszek 404 Zabiełło Stanisław 278 Zaborowski J. 230, 250 Zamojski J. 326 Zamorski Kordian Józef 233, 236 Zander O. 424, 425 Zawilski A. 453 Zech Hans 253 Ziereis Franz 512 Zipfel F. 116, 148, 151 Zmarzlik H. G. 88 Zoerner Ernst 261, 435 Zonik Zygm unt 409, 422, 423, 428, 429, 459 Zö'ner E. 222
Żeleński Tadeusz (Boy) 486 Żuków Gieorgij K. 517 Żylenkow 491 Żylin P. 309
SPIS TREŚCI
W s t ę p ....................................................................................
7
Rozdział I GENEZA I ROZWÓJ SS (1923—1 9 3 4 ) .................................................................. Form owanie Schutzstaffeln w latach 1923—’.933 W ydarzenia 30 czerwca 1934 r. — punkt zwrotny w rozwoju SS . .
17 17 45
Rozdziału UMOCNIENIE SŁUŻBY BEZPIECZEŃSTWA (SD) I POLICJI (SIPO) W LATACH 1934—1939........ .........................................................................................
58
R o z d z i a ł III ŚWIATOPOGLĄD I ZASADY EDUKACJI S
S
................................................... 88
R o z d z i a ł IV GŁÓWNE URZĘDY SS — STRUKTURA I Z A D A N I A ...................................128 Rozdział V GŁÓWNY URZĄD BEZPIECZEŃSTWA RZESZY (RSHA) . . . . 140 Struktura i zadania Urzędu III RSHA (Sicherheitsdienst-Innland) . . 147 Rozszerzenie kompetencji i zasięgu władzy Urzędu IV RSHA (GESTA PO) w okresie w o j n y ...................................................................... Policja kryminalna. Inne formacje p o l i t y c z n e ................................................. 162 R o z d z i a ł VI WYWIAD ZAGRANICZNY SD I JEGO RYWALIZACJA Z ABWEHRĄ .
166
R o z d z i a ł VII WYŻSI DOWÓDCY SS I POLICJI (KOMPETENCJE I OBSADA PER SONALNA) ........................................................................................................................ 199 R o z d z i a ł VIII UDZIAŁ SS W PRZYGOTOWANIACH DO PODBOJU AUSTRII, CZE CHOSŁOWACJI I P O L S K I ............................................................................................212
599
R o z d z i a ł IX HIMMLEROWSKIE KONCEPCJE „NOWEGO PORZĄDKU” W EUROPIE Rola SS w urzeczywistnianiu polityki okupacyjnej w Generalnej Gu berni i na ziem iach w cielonych do R z e s z y ................................................. Realizacja eksterm inacyjnych i kolonizatorskich planów na okupowa nych obszarach Z S R R .................................................................................306 Him m lerowska wizja hegem onii Rzeszy na kontynencie europejskim
245 2451
325
Rozdział X SPORY O MIEJSCE SS W STRUKTURZE W Ł A D Z Y .................330 R o z d z i a ł XI ENDLOSUNG — „OSTATECZNE ROZWIĄZANIE” KWESTII ŻY DOWSKIEJ ........................................................................................................................ 373 R o z d z i a ł XII SYSTEM OBOZÓW K O N C E N T R A C Y JN Y C H ...................................... 395 Funkcje SS w tworzeniu i rozszerzaniu „KZ-Staat” ........................395 Współpraca SS i niem ieckich monopoli w zakresie eksploatacji w ięźniów
429
R o z d z i a ł XIII W A F F E N - S S ......................................................................................................448 N iem ieckie dywizje W a f f e n - S S .....................................' ............................................ 448 Cudzoziemskie form acje W a ffe n -S S ........................................................... 476 R o z d z i a ł XIV ROKOWANIA KIEROWNICTWA SS W SPRAWIE SEPARATYSTYCZ NEGO ROZEJMU NA Z A C H O D Z I E .................................................... 495 R o z d z i a ł XV PRZESTĘPSTWA SS W ŚWIETLE PRAKTYKI SĄDOWEJ. . . . Załączniki . . ' ...............................................................................................55C W ykaz l i t e r a t u r y ...............................................................................................561 Indeks nazwisk .
522
583