Purchased for the LiBRARY of the UNIYERSITY OF TORONTO from the KATHLEEN MADILL BEQUEST mm SIlPi! l lEGO ffllK. Digitized by the Internet Archive in 2...
8 downloads
35 Views
32MB Size
Purchased for the
LiBRARY of the
UNIYERSITY OF TORONTO from the
KATHLEEN MADILL BEQUEST
mm
SIlPi!
l
lEGO ffllK.
Digitized by the Internet Archive in
2010 with funding from University of Toronto
http://www.archive.org/details/mieszkostaryijegOOsmol
MIESZKO STARY iiedhig nspóczesnego wizerunku pa pati/iiie
MJegiuty
halislciej.
MIESZKO STARY JEGO Vv^IEK NAPISA
STANISAW SMOLKA.
PRACA UWIECZONA
NAGROD
PRZEZ TOWARZYSTWO HISTORYCZNO-LITERACKIE
W
PARYU.
WARSZAWA.
Nakad Gebethnera keaków
g.
gebethnee 1881.
i
i
Wolffa, spóka.
Kruków.
—
Z drukarni "W.
L.
Anczyea
i
Spóki.
JERZEMU WAITZOWI DOKTOROWI TEOLOGII, PKAWA I FILOZOFII PROFESOROWI UNIWERSYTETU W GETYNDZE TAJNEMU EADOY RZDOWEMU KAWALEROWI KRÓL. BAWARSKIEGO ORDERU MAXYMILIANA KAWALEROWI ORDERU GWELFÓW PREZESOWI CENTRALNEJ DYREKCYI WYDAWNICTWA „MONUMNTA GERMANIAE HISTORIO A B.
CZONKOWI HONOROWEMU AKADEMII UMIEJTNOCI W WIEDNIU CZONKOWI KRÓLEWSKICH AKADEMII UMIEJTNOCI W BERLINIE, MONACHIUM I GETYNDZE ORAZ WIELU INNYCH TOWARZYSTW UCZONYCH CES.
SWEMU NAUCZYCIELOWI
I
MISTRZOWI
PRZEDMOWA. ksit
Czasy
wielce ku sobie.
dzielnicowyci oddawna
pocigay
mi
Z studyów nad niemi, nad jednym ich
ustpem powstaa przed omiu
laty pierwsza
moja praca
o Henryku Brodatym. Po jej ogoszeniu miaem zamiar przystpi do systematycznego opracowania caego okresu dzielnic ksicych, napotkawszy jednak nieprzezwycione
trudnoci
w
korzystaniu z
ówczesnego stanu nauki
materyaów rocznikarskich, wobec o
tym przedmiocie
^),
zajem si
przedewszystkiem dokadniejszem zbadaniem tych pomni-
ków,
z
czego urosa praca moja o rocznikach
do pocztku gotowawczej,
polskich
XIY wieku. Dokonawszy tej roboty przybyem zniewolony na czas duszy oderwa
si od studyów nad t epok, nie zaniedbywaem dnak w wolnych chwilach, zbieraem materyay i
1^
Kilka lat wprawdzie
mino
jednak przypomnie,
e
tomu Monumentów ski^m
(Poloniae),
dziejopisarstwie
o rocznikach
zaledwie
wówczas
,
ani
ani
cennej
maopolskich. Nie
Wojciechowskiego.
nie
od
byo
tego
ich je-
czasu
do
,
jeszcze ani III-go
dziea Zeissberga rozprawy
mówi ju
notaty
o
o
pol-
Ktrzyskiego
najnowszej pracy
YIII i
nie
XII
zapominaem
o zamiarze
XIII wieku,
i
opracowania dziejów naszych
mi
które
zawsze
szczególnie
zaj-
moway. Tymczasem Towarzystwo historyczno-literackie w Paryu ogaszajc konkurs historyczny na r. 1880, ,
Zachcio
Starym.
mi to
moe
duej
jeszcze
przedmiotem na
to
dwie drogi.
Gdyby
do
czny zasób terze
—
zna, Jeli
ciosa i
z
by
Mieszku
,
które
inaczej
czeka musiay.
Historyograf czy biograf Mieszka
przedmiotu,
o
do zuytkowania dokonanych prac
przygotowawczych nad tym
byyby
monografi
konkursu
wyznaczyo na temat
mia
sob
przed
chcia trzyma si cile swego
mu byo przypomnie sobie ten skpych wiadectw ródowych o swym
nieli-
boha-
przypomnie, powtarzam, któ bowiem ich nie
zajmowa si t epok zrb lunie wicych si faktów
cho nich
cokolwiek
rzdów Mieszka
Starego
,
mniej
wicej
jak to czyni autorowie niektórych prac z
—
i
wy-
ycia
z
w ten sposób, gonego zbioru
Jeliby kto poszed drog, nastrczyaby mu si niezawodnie sposobno,
Jahrbilcher der Deutscien Reiclis.
t
niejeden fakt dokadniej Avyjani,
sprostowa drobne raturze itp.
usterki,
w
niejednym szczególe
bkajce si
Pracy tego rodzaju,
dotyczas
dokonywanej
z
w
lite-
takim
mozoem w wspomuionych dzieach niemieckich, niepodobna odmówi wielkiej zasugi. Grdzie jest taka obfito rónorodnych materyaów, jak n. p. wanie w dziejach niemieckich X, XI czy XII wieku, e historyk co krok wika si w pltaninie niezliczonych trudnoci krytycznych i gubi si w mnóstwie niewj^janionych drobiazgów, tam praca taka, usuwajc te zapory, spenia wane zadanie, gdy toruje drog historykowi w waciwem tego sowa
znaczeniu.
W
do których tak mato
dziejach
róde
byaby zupenie zbyteczn.
Mieszka
Starego jednak,
posiadamy, praca tego rodzaju
IX
wic drog pój naleao, pokusi si w tym przedmiocie o spenienie waciwego zadania dziejopiInna
sarskieg-o
wyjani
od
za
dzieje
cz
wiksz pnego
Mieszkowe na
dzieje
jego rol dziejow
Ze
rodu.
skreli
,
znaczy to
I dalej jeszcze
Myl
kady
to
do
tyle, co
mierci Krzywoustego
pracy.
stanowisko
a
XII wieku
stólecia,
i
Mieszka Starego"
a
tle
jego czasów,
w
historyi na-
cign
pierwszych
nast-
napisa history Polski
do pocztku
wypado rozszerzy
XIII wieku.
zakres niniejszej
— jak
bowiem przewodni dziejów Mieszka
przyzna bez wtpienia
—
bya
dno utrzyma-
nia dawnej monarchii Bolesawowskiej, starej
cej
si przez lat
minionego okresu.
ycie, musielimy
Zby t myl
wyjani
wadzy ksi-
uwydatni nale-
istot owej daAvnej monarchii.
obrazu pastwa bez równoZe za rzdnego uwzgldnienia spoecznego ustroju i przyrodzo-
niepodobna kreli
nych warunków, które na rozwój spoeczestwa
urosy std i
trzy
„Spoeczestwo"
naród '%
rozdziay
pierwsze
i
tej
wpyway,
„Pastwo". Ten obraz we-
wntrznych stosunków Polski za Krzywoustego na
wiony
czele
pracy,
posuy
nam
wydarze, których przebieg w dalszym
si skreli, przyczem wypado nam zmiany, zaznaczajce si
spoecznym
i
wród
„Kraj
pracy:
posta-
,
zarazem
za
cigu staralimy ju tylko uwydatni jej
toku tych Avydarze
w ustroju
politycznym Polski Piastowskiej. ledzilimy
zatem nastpnie szybko postpujcy upadek dawnej narchii
wice
i
to
zabiegi zmierzajce ku jej
gówn tre
utrzymaniu a stano-
ycia naszego bohatera. Z
staralimy si wystawi
mo-
kolei
w nastpnych rozdziaach
narchi zachwian" wskutek upadku
wic
:
„Mo-
Wadysawa
II-go
w cigu panowania Bolesawa Kdzierzawego, „Pióne zabiegi" Mieszka w czasie jego czteroletnich rzdów i za
i
Kazimierza
Sprawiedliwego,
wreszcie
„Przegran"
idei
X Mieszkowej.
Sadzimy bowiem,
ze
wanie
juz
pozorny
tryumf Mieszka
w
przeij^ran, skoro
dawny autokrata musi pogodzi si
ostatnich latach jego
nionym porzdkiem rzeczy.
ycia
waciwego
do
kresu,
t.
do
j.
niem naszem ostateczn przegran
Nie przeczymy,
nie
ma
nie
doznaa przez
Laskonogiego.
e
takiego
mogo posuy
jego
róde
uwaa mona byby
W
niejako
nas
dla
zarzut
ten sposób
za
W
^ksicych.
dzielnic
ni-
,
moe
Praca
nasza
lkamy si
emy
przyzna,
niczego
uwydatnienia
do
dziejowej.
roli
jest
ówdzie
i
nie
i
nam krytyka zarazem
wyzyskiwaniu skpych
coby
zda-
zaoenia
zwizku.
podobno uszczerbku
to
tego zarzutu, jeli
i
wskutek
nim na pozór cisego
z
gdy
Mieszkowych
rónorodnego materyau, który tu
obfitoci
w
1207,
idei
posta naszego bohatera utona wród
pracy,
niejszej
r,
monar-
starej
Wadysawa
upadek jego epigona,
zmie-
z
Nie skoczylimy jednak na
mierci Mieszka, docigajc dzieje upadku chii
jest istotnie
nie
zaniedbali,
postaci
za prac
Mieszka niniejsz
pocztek opracowania okresu
wic razie dotkliwszym w pojciu pocztkowych
takim
emy
dziejów tego okresu krpowali
si niepotrzebnem wysu-
suwaniem
pierwszy
pracy.
postaci
Moemy
w kadym jów
Mieszka
zapewni askawego
tylko
razie
nie
na
pojmowalibymy
czstki okresu dzielnic
tej
plan niniejszej czytelnika,
inaczej
ksicych
,
e
wtku dziegdybymy i
pierwszy tom takiej obszerniejszej pracy wydawali, poo-
ylibymy na nim wiek",
jak
znów:
ten
sam tytu: „Mieszko Stary
„Henryk Brodaty
i
jego
i
jego
wiek"
sta-
oby zapewne na tytule drugiego tomu. Pragniemy tylko, eby rycho przyj mogo do wykoczenia i wydania dalszego
cigu
dziejów tego okresu.
Niebezpieczna czasach
mówi
to
o okresie
w dzisiejszych ksicych. Wobec nie-
wprawdzie dzielnic
rzecz
XI dawnej polemiki
w
polemiki, bierali,
podziale
o
mogaby
historyi
bok
!
Sadzimy,
razie
e
gos
za-
nazwa niewinna narazi nawet autora
ta
w
na zaliczenie do jakiej szkoy historycznej,
dzi w kadym
na okresy,
polskiej
najpowaniejsi historycy nasi
której
której
mu
byoby niewygodnie. Ale art na
nazwa okresu
dzielnic
ksicych
bez
wzgldu na zasadnicz kwesty podziau caoci dziejów Polski miaaby zaAYSze racya bytu. Niedorzecznoci by-
oby
mówi
tylko
o okresie od olepienia
n. p.
Zbigniewa
przez Krzywoustego do bitwy pod Grunwaldem, ale okres
ksicych
dzielnic
elekcyjnych,
odrbn
myla
i
o
s
to
,
jak
razie okresy,
pewn
cao
charakterystyczn stanowice, cokolwiekby kto podziale
caoci
dziejów narodowych.
Inna rzecz jednak, jeeli ze
czy królów
Jagielloski
okres
w kadym
stanowiska,
jakie
ten
mamy zda
okres
polskich zajmuje, nie wolno
wobec
nam zatem
sobie
caoci tak
spraw dziejów
mimochodem
W
przelizn si koo tej kwestyi. polemice bowiem, o której wanie wspomnielimy, jednym z najwaniejszych punktów spornych byo zagadnienie, czy z rokiem 1138, rokiem mierci Krzywoustego, naley zaczyna nowy okres lub
„podokres" polskiej historyi.
Rok
za wawic praca
ten jest
nie pocztkiem naszego opowiadania, gdyby
miaa sta si przyczynkiem do rozjanienia byby widocznie chybiony. Kto j wprawdzie uwanie przeczyta, bdzie móg atwo sam wysnu sobie z niej wnioski w tym wzgldzie, lecz nie nasza nie
tej
spornej kwestyi, cel jej
uwalnia nas to od obowizku zaznaczenia z góry naszych
zapatrywa.
Obowizek
ten
ciy
na nas tem bardziej,
ma by niejako pierwszym tomem opracowania okresu dzielnic ksicych. Bobrzyski bowiem, rozróniajc w swoim nowym podziale historyi polskiej trzy tylko okresy bez dalszego podziau, koczy skoro praca niniejsza
XII
(pastwa patryarchalcego)
okres pierwszy
wieku,
wobec
wanej
czci nale
ksicych w
czego czasy dzielnic
pierwszego
do
poow
z
w
,
prze-
ostatnich
Natomiast
zapatrywa Szujskiego okres
miaby racy
cz
rodkowa
dzielnic
skadowa
pierwszej
za
Avedug
dziesitkach lat do drugiego okresu.
jako
XIII
bytu,
t. j.
Piastowskiej
jakoby
podzia na
epoki.
Me ktyczn a
zna mu
si
zgodzimy
by
okresy
z
Szujskim,
„przewanie rzecz szkoln, metodyczn, dydanie
naukow",
moemy,
nie
ale
które
Zdaniem jego bowiem jeden
te mu
tego znaczenia przy-
i
przypisuje Bobrzyski.
podzia
tylko
moe by
uza-
sadnionym, „umiejtnym", jak si po kilkakro wyraa,
podzia jednak
taki
inny wobec
gdy
niego
bezwzgldnie
jest
osta si
nie
moe
wszystkie inne próby podziau
zrozumienie istotnego
wtku
i
musz
mie
;
zmiany
wpatrujc
nastpuj zwolna si w ni
adnej prawie rónicy
nie
wszystko si zmienio
i
,
„podobne
najrozmaitsze odmiany
si szybko, jedna po
po paacu, wiatrak po fortecy. Ale wszelkie
zamca
tylko
dziejów.
do sceny angielskiego teatru;
dekoracyi przesuwaj
aden
powinien,
nie
„Dzieje wielu narodów", mówi Bagehot.
s
a
dobry,
w
historyi rzymskiej
jak
w kadej
dostrzegamy,
nic prawie nie
drugiej, chata
w
dobrej
diora-
z
osobna
w kocu
jednak
chwili
widzimy
z
pocz-
Otó zapeAvne, gdyby kto Hamleta powedug wasnego upodobania na siedem
tkowego obrazu". dzieli
sobie
aktów,
wic
i
kilka
n. p. kilka
scen
kocowych
trzeciego aktu
pocztkowych czwartego w jeden akt nowy swo-
jego oryginalnego podziau,
ten niezawodnie
dopuciby
si cikiego grzechu przeciw Szekspirowskiej kreacyi. Bobrzyski sdzi podobno e tak samo postpuje historyk, nie zastosowujc si do jedynego, uzasadnionego ,
XIII 1
wycznie
nauk
przez
te
okresj^ Ale
dramaturga
geniusz
uprzywilejowanego
dzieje nie
s
obmylan
góry
z
podziau na
artystyczn kreacy przez i
Buckie
ani
rzdzcych bezwzgldnie ludzkoci, teozoficznych pogldów nie dopatrywa si w Opatrznoci Szekspira. Natomiast w dioramie, e o drugiem piknem porównaniu Bagehota wspomnimy, maj przecie widzowie niejak dowolno w sta-
w
pierwiastku praw,
ani
aden
zwolennik
wianiu granic, gdzie AYedug ich zapatrywania jeden obraz
si koczy
a drugi zaczyna.
Skoromy ju
weszli na pole
moe myl nasz
dnego jeszcze, które
Nam wydaj si necznem
na
,
porówna, uyjmy
dzieje jakby
patrzc
które
,
janiej
skal barw w widmie sonie bdziemy si spiera,
óta,
jeli przyjdzie wskaza, gdzie jest barwa czerwona, niebieska lub fiokowa.
zielona,
pocign
bom
jak
Ale
kamy dwom
oso-
pomidzy temi spywajcemi si znaczne rónice si poka, bo jedna
granice
barwami; a zaraz zaliczy
je-
uwydatni.
cz
barwjiej
smugi do
niebieskiego ko-
wedug podziau drugiej ju do fijokowego bdzie nalee itp. Tutaj bowiem Aviele zawiso od oka, od indywidualnego poczucia barw, tylko gdyby kto np. AV samym rodku czerwonego pola pocign granic, zawoalibymy wszyscy, e lepemu nie mówi o kolorach. dziejach powszechnych czy te narodu jakiego, róne okresy spywaj si ze sob zwykle, jak rozmaite loru
która
,
W
barwy
w
widmie sonecznem, rzadko, wyjtkowo rozgra-
nicza
je
jaki fakt tak doniosy
mienny,
e
naley, jak
od niego n.
p.
w
Rzecz jasna zatem, tak
w nastpstwa brzebezwzgldnie now epok datowa
dugo si wlok
i
dziejach Francyi rewolucya
e ,
czasy przejciowe,
jeden
do
które
tego okresu
,
innego zaliczy, kierujc si znamionami, które
1789
r.
nieraz
drugi do
uwaa
ze
XIV za charakterystyczne
swego stanowiska
rozstrzygajce.
i
w poprzednim okresie, Dugo co w nastpnym rozwinwszy si bujnie, stanie w rzdzie bowiem zwykle kiekuje to
gównych
jego cech
zasadniczych, gdy tymczasem pier-
i
wszorzdne znamiona minionego okresu ulegaj ku ko-
wikszemu zwtleniu,
coraz
jego
cowi
dopiero obumieraj zwyczajnie
Rónorodne czynniki wanie skada si na tre
jów.
w
przeobraenia
dnicze
historyka dostrzee,
i
widowni dzie-
wytwarzaj tak zasa-
dziejów,
e
treci,
tej
skoro
oko
ich
eby
by
te
zeAvntrznych
do
jak
,
podzia
mona
go zastosowa
na
zaró-
prawa
historyi
spoecznych stosunków, do historyi obyczajów, owiaty
literatury z
w nastpnym
z
zaznacza od nich pocztek okresu.
okresy tak obmylany, dziejów^
a
których wzajemne oddziay-
,
Bobrzyskiego powinien
Zdaniem
wno do
znikaj
i
sztuki; ta
i
gównych
kryteryów,
zgodno ma by wanie jednem
sucych
dzia ma naukow warto, to
przekonywajce,
ale
te
do osdzenia, czy po-
„umiejtny". Bardzo
czyli jest
zway
naley,
e
wynik tego
wzajemnego oddziaywania rozmaitych czynników dziejowego ycia na jednem polu jego nierównie wczeniej zaznaczy si wybitnemi objawami, gdy tymczasem na innem wyjdzie na jaw dopiero znacznie póniej.
jak
tego,
alno
kto
Std te wedug
w kadym danym wypadku
rozmaitych dwigni, czynnych
wypa mog
ycia, rozmaicie
ocenia dzia-
w ruchu
granice,
dziejowego
w
które
rozró-
nianiu okresów pocignie. Dla tego wic niebezpiecznie jest
by
zanadto
zwaszcza jeli ich
skpym w
si zaprzecza
racyi
okresów,
iloci
bytu
pomniejszym
naleao w
ich
obrbie
Bo zaprawd iizyognomia lat si zmienia, a std pocztek
kadym
czciom skadowym,
wyróni.
oznaczaniu
któreby
dziejów
dziesitkiem
dugiego okresu przedstawia jak
w
dioramie
z
takiego
—e
znów
XV porównania uyjemy
Bageliotowskiego
—
zupenie inny
widok, nili czasy u jego schyku, które znów kto inny
do nastpnego okresu zaliczy.
Ale
powrómy
czy od
tania,
szych dziejach.
uwagach
do
Bobrzyski sprzeciwia si temu
e
wczo, hroni zdania,
w
ogólnych
po tych
py-
1138 naley datowa nowy okres w na-
r.
pastwa
stano-
podzia monarchii Bolesawowskiej
spoeczestwa nie zmieni, a jeli nawet by istotnie przyczyna przeobrae, które w nastpnym wieku jaskrawo wyszy na jaw i day pocztek nic
ustroju
nowej epoce,
i
przecie od przyczyny do skutków byo
„to
jeszcze niezmiernie daleko".
caa tre
Niechaj
'odpowiedzi, naszego opiera
których
si wszechwadza monarsza Bolesawowskich czasów, olbrzymia
dopuszczajca porównania
znacznem
i
si od razu
wietnera. ta silna,
potga materyalna ksit,
górujca nad wszystkiem,
przyguszajca wszystko,
z
Otó
niczem
,
same,
ksita
i
w
byo
kraju
niewzruszona dotychczas podstawa,
przestali
jeszcze Krzywousty,
co
nie
wskutek podziau zachAviaa
jakkolwiek zewntrzne ramy ustroju
te
by
upadek
pastwa pozostay
tem, czem niedawno
starej
wadzy ksicej,
zdecydowany
nieuchronny.
i
mówi ju
Nie
o
by
tego
najgówniejszego znamienia Bolesawowskich czasów,
ju
to
dla zaznaczenia
Podstaw zasadnicz, na
stanowiska.
bya zdaniem naszem
i
sów
wystarczy kilka
tutaj
bdzie na
pracy
niniejszej
by
dora-
nej, nagej zmianie w stanowisku pastwa na zewntrz, które
przecie
wanym byo
i
Avewntrznych spraw jego
wobec
Do
czynnikiem.
przypomnie,
e
tak
wskutek
ustania wielkich, bohaterskich wojen dawnego kroju za-
sklepio si obfite dotychczas
ródo
niewoli, które Polsce
Bolesawowskich czasów
w
czao siy roboczej
wyzyskiwania
do
ludnoci nieswobodnej dostartylu
nietknitych
XYI i
w
zaiiiin
lat,
rodek
kolonizacyi
zaradczy,
ale
Xn
si pod koniec
zupenie
kilka dziesitków
znalaz si na
kolonizacyjny,
rucli
rozpoczynajcy
nastpnera
av
w wieku XIII
bujnie rozwinite,
do Bolesawowskich czasów
i
to
logicznem tego faktu nastpstwem.
wogóle wszystko, co
odrbn
niemieckiej
wieku a tak oywiony
stóleciu, jest prostem,
I
Mino
bogactw przyrody.
nuirtwycli
zgoa
nie-
podobn epok jaskrawo znamionuje wszystko to ik\ korzeniami swojemi w stosunkach, które ju av pierwszych ,
Krzywoustego wyranie si zaznaczaj,
latach po mierci
wszystko,
prócz
cznych
bo ten
downi
dziejów
naszych
XIII wieku. Ale
pocz walk
episkopat polski, który wówczas roz-
i
pastwem
z
stóleciu od i
tej
i
musia
rarchicznych idei,
gotowawcz w
Kocioa i jego hierarchiwany czynnik wypywa na widopiero w pierwszych latach
stanowiska
dnoci,
roli
AYadz Avprzód
dziejowej
zgonu Krzywoustego
,
;
ksic
w myl
przeby szko przyjak odgrywa w XII bez Jakóbów, Janików
Getków nie byoby Henryków, Iwonów
i
Praudotów.
Gdyby jeszcze testament Krzywoustego
by utrzyma wedug waciwego eby
mniej
hie-
zdoa si
swego znaczenia,
mo-
do wyróniania nowego okresu
byo powodów
od jego mierci. Skoro jednak zamiast utrzymania jednomonarchii
litej
z
krwi Piastowskiej, zrodzia
do
rozbicia
starej
inn
od
tej
dno
si od razu wybitna
monarchii
na kilka
czy
odrbnych pastewek, któ zaprzeczy zdoa, nasze zupenie
ksit
dzielnicami, wyznaczonemi dla
chwili
kilkanacie
e
dzieje
przybray fizyognomi^).
Bolesawowskie czasy spajaj rzesz lechickich plemion
w
jednolit indywidualno polskiego narodu;
^)
Ob.
str.
327.
to
co one
XVII na
ksicych, odrbne czci powoane do samoistnego ycia w postaci
w
okresie
dzielnic
skadowe narodu, rwa si do niego dzielnic
coraz ywiej
,
w
si znów do pewnego
polu zdziaa}^ rozchwiewa
tern
stopnia
nich
e
przewiadczenia,
,
rozbudza si
odrbnoci obok
upione poczucie
niezatartego
wszystkie razem jeden naród stano-
wi, a gbokie, pene doniosoci nastpstwa tego faktu dostaj si w spucinie nastpnej epoce i a do koca dziejów i
jej
e
która
Dzieje
—
Mona
w
federacyi
tej
ziem
znamion
wic upiera si przy zdamona mu odmawia
losach narodu znaczenia? rozbicia
rzesz nawet,
wek,
je
najistotniejszych
z
podzia nic nie zmieni,
gbszego w nie
jedno
stanowia.
ustroju
niu,
zna
Uzeczypospolitej
województw,
to
zasadnicz
tre
zbiorowisko pracy.
niniejszej
pierwszych
lun
na
monarchii
starej
lecz
udzielnych
Staralimy si
siedemdziesiciu
lat
po
rzesz,
paste-
t myl zgonie
Krzywoustego naleycie uwydatni, zaznaczy dziaalno
dnoci,
które
wiody do
rozbicia, jak
i
tych
usiowa,
które znów zmierzay do utrzymania jednolitoci pastwa. Inaczej
bra si
do
tego
Mieszko,
inaczej
Kazimierz
skuteczniejszych zdaniem naszem rodków si najmodszy syn Krzywoustego i tylko wczesna mier za rycho wtek jego pracy przerwaa. Crdy za póniej Mieszko sztandar opuci, to musia upa, nie on
Sprawiedliwy
:
j
ju, bo sam tego i
z
wnej
nie
doy,
lecz jego epigon Laskonogi,
upadkiem Mieszkowego syna skoczyy si
monarchii
woustego,
siedemdziesiciu. pierwszej, dzielnic
Piastowskiej, silnej
walczcej
ze
ksicych.
do zgonu Krzy-
mierci w póniejszych
Tak wic praca
pewn odrbn
a
dzieje da-
cao
latach
niniejsza zawiera dzieje
stanowicej
czci
okresu
XVIII Jeli zatem nam przyzna askawy czytelnik, ze od mierci Krzywoustego naley nowy okres szej
datowa, jeli zgodzi si
z
w
na-
historyi
naszem zdaniem,
e
czasy
ksicych odznaczaj si do wybitnemi znamionami, eby je jako okres odrbny w caoci dziejów dzielnic
wyróni, pozostaje jeszcze doda sów kilka kocowym tego okresu. Wedug Szujskiego znalazoby si dla niego miejsce w rodku wielkiej epoki Piastowskiej, pomidzy okresem Bolesawowskim a okrepolskich o
terminie
sem okietka
i
Kazimierza Wielkiego. Podzia Bobrzy-
skiego natomiast,
czyna
drugi
od
który okres
wielki
pastwa patrymonialnego
cych,
zaliczajc
okresu.
Jestto
ich
,
poowy XIII
polskiej
przecina
cz
wieku
historyi,
t.
rozpoz.
okres
czasy dzielnic ksi-
znaczn do tego nowego
jednak tylko sprzeczno pozorna, któr
nam atwo bdzie usun.
Caa rónica
polega tu na
indywidualnem poczucia cienia tych barw przejciowych, które on do innego,
Pastwo
patryarchalnego
,
do innego koloru.
patrymonialne, jak je Bobrzyski za teore-
niemieckimi nazywa,
tykami
wnego
my za wczamy
,
powstaje
wskutek
gruzach
na
da-
zmiany,
zasadniczej
rónych warstw spoecznych narodu, zorganizoAvanych w odrbne, do samoistnego ycia powoane stany. -Grodzimy si z tern zupenie, e te przeobraenia w ustroju pastwa i spoeczestwa
jakiej
ulega stosunek panujcego do
daj pocztek nowej epoce, w
której
tre
istotna dzie-
inn zupenie przybiera posta. I wanie poowa XIII wieku wanemi
jów polskich znamy,
e
to przy-
na polu
wówczas
przeobrae zaznacza si momentami Mongoów z niesychan ywoci rozbudza si na caym obszarze ziem polskich prd ko-
tych
:
oto
po pierwszym napadzie
lonizacyi
niemieckiej,
wiejskie, na prawie
wszdzie wyrastaj
nowe
osady
niemieckiem lokowane, wówczas wre-
XIX szcie
wici Koció
walce
polski
tryumf
swój
pastwem, zdobywajc
z
w
dugoletniej
sobie najwaniejsze, o sta-
nowisku swem ostatecznie rozstrzygajce przywileje. Tylko
e
poowy XIII wieku który juz w poprzejest dalszym cigiem tego ruchu dnich dziesitkach lat równie na caym obszarze ziem polskich, cho nie tak wydatnie, si objawia, a w jednej czci jego, na lsku, ju przed r. 1241 olbrzymie przybra rozmiary. Ów tryumf Kocioa za, to wanie niemiecka
kolonizacya
drugiej
,
polskich
ció
w
pierwszej
dziejów
poowie XIII wieku stanowi
dziesitkach
mao
nie
rzeczy nie
wiele
lat
Ko-
szczegóów tego gmachu uzupenia
nad ich wykoczeniem pracuje. O jednej
naley zapomina
,
e
oto
Koció w
hierarchiczne
woci
,
wobec
dnoci Kocioa
której
zachowywao si obojtnie
kiedy nawet nieprzyjanie
dawny
sojusz z
e
tak,
,
e2)iskopatem
;
do
Zrazu
rycerstwa
dla
za
wywal-
czeniu tych przywilejów wyprzedzi stan rycerski.
byy
;
budow swego nocho jeszcze w nastpnych
doprowadza wówczas pod dach
wego w pastwie stanowiska,
i
gówn tre
dugiej walki, która
tylko wynik tej
,
no-
a nie-
si jego
rozchwia
przypomnie postaw
wielkopolskiego rycerstwa wobec Odonicza
i
Henryka Bro-
Z czasem jednak pogodzi si stan rycerski z uprzywilejowaniem kocioa i tylko dla siebie zacz dopomiua si tych samych zdobyczy. Wtedy wic posypay si dla niego podobne przywileje, nie ujte w form adnego ogólnego aktu ustawodawczego, bo nie od razu, nie za jednym zamachem dokona si ten przewrót w stodatego.
sunku rycerstwa
do
tronu
,
lecz
drobnemi
ale
gstemi
kroplami spada deszcz przywilejów, który podwalin starej
wadzy ksicej ten,
który
dopiero
w
spuka.
A
deszcz
zwolna jeszcze przed
r.
1250,
do reszty podmuli
rosi drugiej
pocz poowie
Xin
i
wieku przybra rozmiary
XX rzsisto] ulewy,
wród
W
stwo patryarchalne.
byo
regu,
dawniej
rozpyno si dawne pa-
której
powodzi przywilejów bowiem, co
kadym
z
dziesitkiem
stawao
lat
si coraz rzadszym wyjtkiem, z czasem za i te wyjtki szy coraz wicej w zapomnienie, tak e w pakcie koszyckim nic
ju
nie
pozostao do zachowania
dawnych
z
praw ksicych, prócz jednego tylko poradlnego. poowa XIII wieku nie naTo pewna zatem
e
,
si na lini graniczn pomidzy okresami, któr w kadym razie wypada dalej posun. Co prawda, przeo których mówilimy wanie, obraenia takie, jak te daje
,
maj
to
rym
ju
e
do siebie,
do takich doszy rozmiarów,
czy naleao pocztek nowego jednostek
XIV
stanu
ze
kiego
rycerskiego
;
postpuj kady jednak
eby odtd
i
któ-
nazna-
Przywileje dla
okresu.
sigaj
wieku, a kolonizacya niemiecka
niemieckich
w
trudno jest oznaczy czas,
gb
w
daleko
organizacya miast
jeszcze ranie za Kazimierza Wiel,
kto
si w ródach tego czasu
dokadniej rozpatrzy, spostrzee
bez
wtpienia
w kocu
XIII i na pocztku XIV wieku tak olbrzymi postp na jak to polu tych przebrae, e w ich nastpstwie i spopastwa caa istota ustroju niewtpliwie przyzna
—
—
eczestwa zasadniczym ulega zmianom. Wobec tej trudnoci oznaczenia waciwej granicy pomidzy okresami, godzi si nie zwraca naleytej uwagi na fakt takiej doniosoci, jakim byo zbudowanie nowej monarchii, poAVstanie nowego królestwa polskiego. Nietylko
cay
tok
dziejów
faktu przybiera posta, ale
pastwa
s
narodu
now
wane równie
zmiany
jego bezporedniem nastpstwem.
ostatecznego bowiem konania dawnego
wego, rzdy
wskutek tego
ksice yj
dawnych tradycyj
,
lecz
ustroju
w
ustroju
W
czasie
pastwo-
jeszcze suchotniczemi resztkami nic
nowego nie powstaje,
nic
XXI coby
oryg-inalnego,
suy majc
budowy
do
wród usiowa, monarchii
uwaa mona
nowego
cegiek, po-
za
Natomiast
ustroju.
które zmierzaj do zbudowania jednolitej
rozdrobnionych
z
choby
ksicych spotyw organizacyi
dzielnic
,
kamy si z pastwa patrymonialnego wan miay rol odegra; wspomnie o instytucyi starostów, jako organów wadzy monarszej wobec których urzdy wojewodów i kasztelanów, niegdy to samo speniajcych zadanie, przybieraj nowemi urzdzeniami,
które
do
,
charakter reprezentacyi partykularnych interesów dzielni-
cowych wobec jednolitego rzdu Co prawda
i
i
którego radzibymy da-
od
ten fakt,
towa pocztek nowego okresu, na widowni dziejów polskich
w
nowego tronu.
wystpuje wyranie
nie
danej chwili, któ-
jednej
rby atwo byo uchwyci, ale cignie si przez dziesitków. Pierwszy zapd ku niemu stanowi
kilka
koro-
lat
nacya Przemysawa,
caw
Czeski,
z
cho
stawia
cesarstwa,
dalej
wadca obcy
jako
t wan w
niemaem naraeniem
dokonywa
dopiero
jej
mierz narodowych
sw
cza dzieo chwili
niejszej
niemieckiego
budow
narodu
ycia narodu
szer-
i
uwie-
tej
zatem
Czechami,
z
koronacy w roku 1320. Do
ksika
w tym samym
dzieje okresu dzielnic
e
jeli kto inne
na pierwszy plan wy-
cofn
jego granic.
niech jednak bdzie pocztkiem obszer-
która,
rozmiarze
daby Bóg, eby i
dzieje Polski
zakresie jak najrychlej doci-
do okietkowej koronacyi.
Liczc na trzeci
do walki
susznie bardziej wstecz
pracy,
Wa-
jego najywotniejszych interesów,
jakkolwiek nie przeczymy,
moe
Niniejsza
ksi
okietek, Avystpiwszy jako
prdów
czynniki dziejowego
gna
a
dziejach
pragnlibymy doprowadzi
ksicych, sunie,
nierównie posuwa rzecz
cz
czas,
praca niniejsza obejmuje wicej
tego okresu,
wtpimy
jednak,
ni
czy na opra-
xxn cowanie
wystarczyyby trzy tomy lub ksiki tego
reszt}^
samego rozmiaru.
W
róde,
cznie zasób
wieku XIII wzrasta
w
a jeli
uskara si moemy na
bowiem
niektórych
jego chwilach
brak historyograficznych pomni-
w
ków, to materyau dyplomatycznego, zwaszcza
poowie tego I
moglimy ju
dziale,
matów XIII
róde
pastwa
i
mianowicie
wiele
III. roz-
i
korzysta
e
To pewna bowiem,
stólecia.
wycznie na wskazówkach, zasób
II.
bardzo
drugiej
wielk obfito.
za to
w
zreszt pracy,
tej
W'
mamy
stólecia,
dyplo-
z
poprzestajc
których dostarczyby szczupy
wspóczesnych, niepodobnaby skreli obrazu
spoeczestwa polskiego w XII wieku. Kro-
nika Galla, mistrza Wincentego, kilka wiadectw
stronnych pomnikach historyograficznych
dokumentów, zestawilimy
w
i
—
*),
oto
lad w
si w
stany
nie
w
mierzchych czasów
przed oczyma.
dokadnie, co jest
w
z
pozostao
ustroju spo-
instytucye, jakby
lad
zostawiaj
ywy
i
wy-
swej barwnej
atwiejszego, jak
I nic
odróni
wiarygodnem wiadectwie tych po-
niezmienionym
ciwe w dawniejsze
,
nieraz tak
caej malowniczoci
co
z
.dawniejszych cza-
nabytkiem;
te
to
tego
si zgoa, jakobymy, korzystajc
dokumentów XIII wieku
')
wieku odzwier-
wczyta, aby stosunki tych za-
mników nowoci XIII wieku, a zarzutu nie obawiamy
po-
zasób wspócze-
majc ju zamiera niebawem
tych pomnikach,
e do
rany,
sów
cay
w dokumentach XIII
pastwa, wszystkie dawne
na poegnanie,
w
niespena 60
si jeszcze wiernie cay obraz starego
eczestwa swój
regestach
Ale
i
szereg dla atwiejszego przegldu
których
snych róde. ciedla
zna-
czasy
Ob. Dodatek V. Niektóre
stosunki temu stóleciu
,
przenieli.
z
Mozolna
tychj dokumentów
zreszt wycznie do spraw wewntrznych.
to
wabya
odnosz si
xxni wprawdzie niniejszej
pracy,
dokumentów
przestudyowa
XIII wieku,
sumiennie
cho w
bjo szuka jakiego przyczynku
w caej
niezawodnie
najmozolniejsza
rzecz,
zasób
obfity
wielu z nich
próno
do objanienia dawniej-
studyów opaci si udao si nakreli jasnego obrazu budowy pastwa i spoeczestwa polskiego w wieku nie XII, to wina tego spada wycznie na siy nasze za na wdzicznego materyau tego natur. Bo wiadectwa dokumentów XIII wieku w poczeniu z cennymi
szych stosunków, tak sowicie,
e
ale
plon z tych
jeli nam nie
,
przyczynkami, jakich
wspóczesne pomniki,
dostarczyy
uzupeniaj si przy bliszem rozpatrzeniu w sposób tak owieci je wszelkie oczekiwania przechodzcy, i
do
promieniem wskazówek,
zaczerpnitych
wspóczesnych
z
stosunków naszych wspóplemiennych ssiadów, przed oczyma
snego pastwa
stany i
eby ywo
zasadnicze kontury ustroju ówcze-
spoeczestwa, wraz
mnóstwem
z
bar-
wnych a malowniczych szczegóów. niepodobiestwem byoby
Przed kilku jeszcze laty
przystpi do pracy tego jakie
mnóstwo materyau
wydano
wanie w
rodzaju.
Do
przypomnie,
dyplomatycznego
ostatnich latach,
e
z
w tym
szed kodex katedry krakowskiej, kodex maopolski kopolski; niespoyta to
rym wydawnictwa
te
zasuga
mów
zawdziczamy.
i
epoki
tej
czasie wyi
wiel-
instytucyj, któ-
Ile bowiem takich
wypadków moglibymy przytoczy, gdzie cay zasób uzbieranych
mozolnie
wskazówek
wyjanienia jakiej
zagadki
nie
w
cyach, gdzie na podstawie tego
wysiki
hermeneutyki, ani
wystarcza
starych
jeszcze
do
naszych instytu-
materyau
ani najmielsze
najskrztniejsze poszukiwania
w pokrewnych ustrojach spoecznych i politycznych nie zdoaj dostarczy adnej myli do rozwizania zagadki. Wtem z kilku sów jakiego nowo odanalogii
XXIV szukanego
wiata w stkie inne
dokumentu te
spada
ciemnoci,
teczne, jakby
niemoty uleczone,
z
i
promie
obfity
dziaaniem wszy-
niespodziewanie
dobroczynnych ustpów. niejedno,
ca
roz-
A wanie w tych znalelimy nie mao takich moemy te tego zatai, zagadk.
Nie
i
w skrelonym
co
si naraz wy-
staj
uzupeniajc si wzajemnie,
niedawno wydanych zbiorach
e
tak
pod jego
wskazówki, same przez si zupenie niedosta-
mownemi wiadectwami
wizuj
nagle
e
przez nas obrazie spo-
eczestwa i pastwa XII wieku pozostao ciemnem i niezrozumiaem, bez trudnoci moe da si wyjani, skoro
wyjd na jaw
ukryte dotd, niewydane dokumenta
Bo e ich stólecia. wtpi nie mona.
jeszcze wiele
Do
wsza tak
e II.
mao
jeszcze
kujawskie materyay,
w
jeszcze
tylko,
znamy dokumentów
dyplomatycznego
kodexu
tom
wspomnie
cho tak
dwójnasób dayby si
z
XIII
o
tera
si ukrywa,
ich
e z
z
Mazo-
tej
epoki,
obfito zawiera
polskiego
pomnoy
podobno
,
wydaniem
nie-
dotd dokumentów z wocawskiego i strzelnieskiego archiwum. Na wydanie tych i innych pewno jeszcze materyaów czekamy niecierpliwie, a moe nam znanych
dane bdzie kiedy
uzupeni
wyniki pracy niniejszej ich
wiadectwem. jak
Jako pewnie niczego nie pragnlibymy tak gorco, eby praca niniejsza moga doczeka si kiedy
drugiego
wydania.
bowiem
Nietylko
zarazem
niezawodnie do tego czasu,
ale
góów
zapewne
tej
pracy
spotkaoby
materya wzrósby i
szcze-
wiele
podane
sprosto-
wanie. Spodziewamy si go po krytyce sumiennej
i
tylko
do wyjanienia prawdy zmierzajcej, spodziewamy si
po pracach, któremi niejeden
wodu dzony
jest
w
tej
wydawca
z towarzyszy naszego
jej
za-
chwili zajty. Niech tylko nasz niestru-
pomników
dyplomatycznych
wykoczy
xxv pocztku szlachty
swoje dzieo o
cig
wyjdzie dalszy a pewno
si w nich mnóstwo pierwszorzdnej
znajdzie
ksiki.
ukae si
ologii
A
gbszego rozwiecenia przedmiotu jeli na polu historyi sztuki
kilka monografij tej wartoci
niektórym
publikacyom
dziedziny,
to
polskim
obrazu
arche-
tego zna-
i
czasów z
ostatnich
cywilizacyi
i
moe odmówi
czenia, jakiego najostrzejsza krytyka nie
do
tylko
jakiejkolwiek pracy autora Chrobacyi,
wagi przyczynków do niniejszej
niech
polskiej,
przybdzie bez wtpienia wiele barw nowych, które
caemu
lorytowi
dodadz uroku
niepospolitego
zamierzchej
tej
wnikn
gbiej
epoki
czasem niechaj askawy czytelnik
ksika
to
ko-
w ducha
dozwol.
Tym-
przyjmie, co niniejsza
Nie tairay si z tem bynajmniej, czytelników
nietylko
w szczupem
wodu. Jeli bowiem
ustp
szy jaki
wród
szerszych
pragnlibymy
waciwych
gronie
ksika
e kó
publicznoci,
towarzyszy za-
zamierza skreli obszerniej-
czy okres dziejów narodowych, stanowicy
ju pewn cao odrbn zaokrglon, a tylko w rku samych historyków z zawodu,
znajdzie
i
z
i
i
podaje.
znale
naszem
tej
XII wieku
naszej
znak
oczywisty,
swojem zadaniem.
e
chybia
Me maj
celu
to i
si
zdaniem
mina
si
tego celu specyalne mo-
wydarze, ich to bowiem niespoyt zasug gromadzi si dopiero materya dla waciwej pracy dziejopisarskiej, ich wysikiem monografie poszczególnych kwestyj
i
zolnym rozbija taran krytyki wstpne trudnoci, bez których
usunicia
celu.
Ale jeli kto sdzi
ju jego
grunt jest
synteza
historyczna ,
dostatecznie
e
nie
w jakim
dopnie
swego
okresie dziejów
przygotowany,
eby
cao
ogarn, i pokusi si speni to zaogó ma prawo domaga si od niego, eby
syntetycznie
danie,
to
mia uatwiony przystp
do wyników takiej
pracy,
eby
XXVT
siadanie.
w duchowe niejako obj poJak za susznie naleaoby napitnowa wszelkie
zabiegi,
zmierzajce
móg
je sobie
ksice
przyswoi
popularnej
i
kosztem cechy,
j
si uczyni
cay
zado
si
godzi
nic
moe
uczyni. tego
z
takij
;iadania
nie
naukowej wartoci
jej
kó przystpn
Jasno zdawalimy sobie
do
znów
tak
zaniedba, co bez naraenia dla szerszych
treci
spraw
tym wymaganiom.
W
i
staralimy
tym te
celu
aparat krytyczny, odstraszajcy czytelnika niefacho-
zaj wygodn siedzib w dodatkach przypiskach ksiki, aby dowody kocu objanienia, na ródach na w niczem nie mciy toku opowiadania które oparte sam tekst zawiera. Tam za to nic nas nie krpowao w obszernem uzasadnieniu naszych zapatrywa, do którego w niejednym wypadku dosy potrzebowalimy miejsca. Jakkolwiek bowiem nam si wydawao i ju czas na eby przystpi do opracowania caoci to przyszed, wego,
i
i
,
,
,
dziejów tego okresu, jakkolwiek wiele zawdziczamy wy-
nikom obcych bada, to
mona byo
których
niejedn jeszcze trudno przyszo nam
tn, z
z
a do tego
posuyy
drogi
uprz-
przedewszystkiem „Dodatki",
do
posta
których trzy przybray
z
korzysta,
obszernych
nawet
rozpraw krytycznych.
W
dodatkach tych
monoci kami
,
bezowocnych
dawniejszych
prawd
rzecz
wchodzcych. Inny
przypiskach unikalimy,
potyczek
polemicznych
z
zwaszcza bada. Nie trudna
bdy
wytyka
pisali o niektórych
i
o
ile
wynito
za-
autorom, którzy przed laty
przedmiotach
by bowiem
w
zakres niniejszej pracy
wówczas stan nauki, ukryte
w najgorszych, niekrytycznych wydaniach tylko dostpne róda, które dzi w najwikszej czci w naleytem opracowaniu w wygodnym komplecie zawiera byy
lub
i
lada
prywatna biblioteczka
kadego niemal pracownika,
xxYn zajmujcego si temi studyami. Gdyby kto chcia zazna-
czy w waciwem
bdne
dziane
w
i
rozszerzy,
wszdzie
w
nie
laty
wypowie-
uzbroiwszy si bezpiecznie
róde, w
zapale rycer-
atwo byoby ksice w trójnasób
niniejszej
std
wynikoby
niewiele
ale
przed
niemi kopie,
z
w
„przypiski"
Równie
nauki.
i
wydanych
kruszy
animuszu
„dodatki"
w
zapatrywanie,
wieo
rynsztunek
skiego
kade
miejscu
korzyci
czulimy potrzeby zaznacza
take si
tego
spostrzee naszych
przypiskach, gdy które z
dawniejszych pracach
dla
znajduje, jeli jest tak
e
kady je ze róde wyczyta zdoa i o pierwszestwo pomysu nikt spiera si nie bdzie, przez to bowiem namnoyoby si tylko zbytecznego baproste
lastu
w
i
cytat.
Nie zaniedbywalimy tego natomiast czyni
kwestyach
obcych i
naturalne,
bada
od polemiki
gdy nam wypado wyniki wdzicznoci przyjmowa z drugiej rki, nie wstrzymywalimy si take, jeli bya waniejszych,
z
potrzebn dla uzasadnienia naszych zapatrywa.
Tak
wic, zdaje nam si,
obcion
nie
zanadto
wybujaym balastem krytycznym, oddajemy prac nasz w rce czytelnika. Nie mylimy, eby go odstraszy od niej
a
przedmiot, od naszych czasów
wic
ze sprawami,
które nas
niczem nie zwizany. Bo kto
w
historyi szuka prawdziwej
nauki a nie zbiorowiska ciekawych
wiadomoci, ten dobrze
okresu, dokadniej poznanych,
wiata na cao jani si moe niejedno ywotnoci nie trac. naszej
W
Krakowie
d.
i
rozumie,
to
mniej interesujcych
e
pa
przeszoci z
stosunków odlegy,
i
dzi zajmuj, na pozór
z dziejów
kadego
musi nowy promyk ,
a
przy niera roz-
tych zagadnie, które nigdy
15 Padziernika 1880.
T RESC. Eozdzia
Kraj
I.
i
Naród.
str.
1—31.
— Odosobnienie Polski, 4. — Ssiedztwo. Poganie. Czechy, — Wgry, — Siedziby plemion lechickich, 5. — Eu, 10. — Sie wód 11. jej stosunek do pierwotnego osiedlenia, System Odry. lsk, 12. — Wielkopolska, 13. — System Wisy. 15. — Dzia wód. Kujawy. czy14. — Mazowsze, Maopolska, 16. — Ziemie, 17. — Fizyoguomia kraju, ckie Sieradzkie, 17. — 18. — Podgórze. Lewy Lesisto wodnisto. Granice przyrodzone, 23. podgórze karpackie, 20. — Puszcze lene, brzeg Odry Czas
str. 1.
,
str.
str.
str.
str.
6.
str.
9.
str.
i
str.
str.
str.
str.
str.
str.
i
str.
str.
i
Obraz kraju,
str.
byda,
str.
—
28.
Jecy Zuboenie drog
Odr,
puszcze mazowieckie,
—
29.
str.
Spoeczestwo,
Cywilizacya,
37.
str.
—
Ludno
str. 27.
30.
str.
32— 109.
str.
Kyboowstwo. Bartnictwo
Eolnictwo,
35.
— nad
Zwierzta,
II.
—
32.
str.
23.
str.
Eozdzia Gospodarstwo,
str.
str.
i
Puszcza nad Noteci,
,
34.
str.
—
nieswobodna,
Hodowla
40.—
str.
—
Handel niewolnikami, str. 43. do niewoli i do osiadania na cudzym gruncie, str. 45. Czynszownicy, str. 46. Chopi przywizani do gruntu str. 48. Osady rybackie, str. 54. bobrownicy chopskie: rolnicze, str. 51. Skotniki koniarze, str. £5. Osady suebne: rzemielnicze i dworskie, Narocznicy i dziesitnicy, str. 59. str. 56. Ludno swobodna. Znaczenie posiadoci ziemskiej. Dziedzictwo, str. 60. Dziedzice maego wojenni,
Niewola.
41.
str.
—
—
—
—
—
— —
,
—
—
—
—
Wadyczta, str. 61. — Wadyki, wadyctwo a rycerski romantyzm, str. 67. gruntu.
rycerze,
—
63.
str.
Dwór
i
—
woci
Polskie
wadyki,
72. — Prandota, 73. — Wojsaw» — Panowie, magnaci, — Piotr Wostowic, daru ksicego 77. — Posiadoci 86. — Zbilut obdarzony kasztelani, 87. — Pierwszy pokwit monowadztwa 88. — Posiadoci kocielne 89. — Miasta przy 96. — Ludno, cach biskupich, 93. — Handel, 94. —ydzi, — fizyoguomia miast, 98. — obwarowanie, 100. — 99. Uobyczajenie spoeczestwa, pogaska a Polska 101, — Polska Krzywoustego 106. 102. — Ezut oka w przyszo, str.
68.
str.
str.
75.
str.
str.
z
str.
str.
,
str.
,
stoli-
str.
str
str.
str.
str.
str.
str.
str.
str.
str.
Eozdzia Feudalizm,
str.
110.
III.
Pastwo-
str.
— System midzynarodowy
no— 205.
wiata feudalnego
,
str.
112
pastwa Bolesawo wego. Wadza ksica, str. 114. raateryalua potga, str. 11. — Posiadoci ksice.
Ustrój polityczny Jej
podstaw
Grody folwarkami,
Ciary
publiczne,
str.
str.
118.
130.—
—
Kasztelanie,
Suba
str,
wojskowa
str.
119.
— Opola — Stróa
131.
str.
str.
124. 132.
xxx — lad — Przewód, 141. — Utrzy-
mostów, str. 133. — Przesieka, Budowa zamków str. 136. — Obowizki paszczyniane. Podwody, str.
137.
—
—
135.
str.
i
Powóz, str. 141. Podró ksica, str. str. 1.38. mywanie urzdników i suby ksicej str. 143. Daniny. Narzaz. Opole. Miód. Sep. str. U7. Podatki. Poradlne. Podworowe, str. 148.— Pomocne, str. 149.— Opaty okolicznociowe. Kary sdowe, str. 150.— Myto i targowe, str. 151. Mennica, str. 153. Bogactwa ksicia,
—
,
—
—
—
—
str.154.
ksic'
Skarby. Dzieje
ksicia na bogactwach oparta, boczna,
wo,
166.
skupi,
na Zachodzie, polski,
172.
180.
—
184.
str.
189.
str.
str. str.
—
— —
Papie
—
155.
str.
Wszechwadza
— Dwór, 162. — Eada przy165. — Panowanie ksice. Wojsko167. — Ocenienie ustroju pastwa.
IGO.
—
Widoki na przyszo,
Koció Koció
str.
164.— Wojewoda, str. Sdownictwo, str.
str.
str.
go skarbca,
str.
monowadztwa,
Stanowisko
Reformy
gregoryaskie
Polska,
i
Krzywoustego
,
str.
—
185.
str.
Przyszo monowadztwa,
,
str.
174.
182.
str.
Kapituy.
Bi-
195.— Testament*
str.
197.
Eozdzia IV. Monarchia zachwiana- str. 206— 282. siedziba, str. 206. — Ksina Salome, str. 207. — Zjazd
-
Wdowia czycki, str.
Modzi ksita, str. 211. — Monarcha krakowski, Przykad czeski, str 216.— Wojna domowa, str. 218.—
211.
str.
—
213.
Moni
panowie,
ruscy,
str.
Zatargi
z
—
219.
str.
— Piotr Wostowic,
224.— Bitwa nad Pilic, Piotrem,
— 234. —
230.
str.
prawa winogrodzka, str. Nowa wojna domowa,
str.
str.
222.
228.—
—
Sprzymierzecy
Pokój,
Zamach na Wostowica
,
str.
229.— Wy-
str.
231
Roger. Przygotowania do rokoszu,
—
str.
235,
Oblenie Poznania, str. 237. — 238.— Klska Wadysawa, str. 240.— Kardyna Hubald, 237.
str.
—
Kltwa, str. str. 243.— Wadysaw w Kaynie, str. 245. ~ Król Konrad, Wyprawa Konrada str. 247. — Druga krucyata str. 250. Krucyata pruska, str. 253.— na krucyacie wendyj sklej Monoraachowicze, str. 256. — Albrecht Niedwied, str. 257. ,
,
,
Agnieszki, i
str.
262.
str.
—
—
Mieszko 255.
str.
— 261. —
— Gwido legatem papieskiem, — Przyja Konrada. Stosunki niemieckie,
258.
str.
interdykt,
246.
str.
—
Zabiegi
Kltwa 264.
str.
—
—
Sromota Wyprawa cesarska, str 269. kryszkowska, str. 271. — Synowie W.idysawa, str. 272. — Niemoc Polski, str. 273. — Ruskie zamieszki, str. '^74. — Wojny pruskie, str 275. — mier Henryka, str. 278. — witosaw i JaxM, str. 279. — Bolesaw KdzieFryderyk Barbarossa,str. 265.
rzawy,
Eozdzia V. Próne Zadanie Mieszka,
str.
283.
jestat monarszy, str. 288.
str.
281.
zabiegi-
str.
283— 359.
—
—
—
—
—
Polityka skarbowa', str. 291 ydzi w mennicy, str. 294. mach na bogactwa magnackie str. 298. — „Inforrestacya" lasów str.
,
302.
—
— Wygnanie,
str.
Absolutyzm, str.
304.
str.
—
MaRodzina i powinowactwa, str. 286. Moneta, Rzdy Mieszkowe. Skarb, str. 290.
Opozycya. Biskup Getko, 305.
— Stanowisko Mieszka,
str. str.
297.
—
Za-
— — Rokosz, 306. — Dzielnice, 303.
,
str.
300.
XXXI, str.
—
309.
str.
314.—
Zjazd
lskie
zamieszki
mono wadztwr,
Program
Nowa epoka
str.
310.
313.
—
320.
str.
,
,
Woy,
str. str.
—
—
Rzdy
uchwa wiecowych
— Znaczenie
323.
327.
—
330.
— Ru
Stosunki ruskie
Czerwona,
zjazdu 329.
str.
,
332.
str.
—
,
312.
str.
Nowe Zakony. 318.— Jus spolii,
str.
Zatwierdzenie
str.
Kazimierza,
Przywileje.
Ucisk ludnoci chopskiej,
czycki
Poselstwo do papiea,
lasie.
,
str.
—
Cystersi, str.
319
322.
str.
—
czyckiego, str. 325. Mcisawicze. PodWodzimierz Jarosa-
—
wicz, str. 333.— Król Bela III, str. 335.— Wyprawa halicka, str. 336. Hodownicy ruscy, str. 338. — Pomorze str. 339. — Utrata zachodniego Pomorzn, str. 341. Prusy, str. 343. — Krucyata na Jadwingów, str. 344. Knowania? Zabiegi Mieszka, str. 345.— Odzyskanie Gniezna, str. 348. ,
—
str.
349.
—Wojewoda Mikoaj,
355.
str.
Kazimierz Sprawiedliwy,
VL
Eozdzial
—
—
Rokosz krakowski, str.
str.
356.—
358.
Przegrana- str.seo— 409.
—
— Seniorat — Rodzina Kazimierza Sprawiedliwego, 368. 367. — Leszek Biay Monarch, Bitwa nad Mozgaw, 373. — Rejencya, 370. — Kujawy, 374. — Roman Halicki 377. — Chwila tryumfu, 375. Zabiegi Mieszka 379. — Utrata tronu. Nowe zabieg", 380. — Wojewoda Mikoaj, 381. — Mieszko Stary monarch, 383. — 382. — Przegrana, Nastpstwo tronu, 385. — Zawici magnackie, 386. — Wlad}'saw Laskonogi 389. 387. — Wiek epigonów, 388. — Koció, Reforma kocielna, 391.— Papie 392. — Innocenty Polska, 394. — Program episkopatu. Arcybiskup Henryk, 401. — Dwa obozy, 403. — Walka kocielna, 405. — Upadek Laskonogiego,
Magnaci przy grobie Kazimierza, i
elekcya
w
Czechach,
str.
360.
str.
—
364.
Elekcya,
Biskupi wojewoda,
str.
363. 366.
str.
str.
str.
str.
str.
,
str.
str.
-
,
str.
str.
str.
str.
str.
str.
str,
,
str.
str.
str.
str.
III,
str.
i
str.
str.
str.
str.
str.
Dodatki,
DODATEK. I. O gstoci
IV.
str.
411-486.
Str. 413. DODATEK n. Przykady DODATEK III. Ciary publiczne. Str. 429. ksicia Wadysawa Str. 448. DODATEK V-
stosunkach spoecznych.
osiedlenia. Str. 425.
DODATEK
406.
O wygnaniu
Regesta. Str. 470.
Przypiski.
DO ROZDZIAU
DZIAU
ni.
I.
Str. 512.
V. Str.
str.
487—544.
DO ROZDZIAU
II. Str. 491. DO ROZDO ROZDZIAU IV. Str. 534. DO ROZDZIAU 538. DO ROZDZIAU VI. Str. 542,
Str. 489.
KRAJ —
I
NARÓD
—
Ssiedztwo: Poganie. Czechy. Ku. Odosobnienie Polski. Siedziby plemion lechickich. Sie wód i jej stosunek do pierwotnego osiedlenia. System Odry: lsk. Wielkopolska. System Wisy: Maopolska. Mazowsze. Dzia wód: Kujawy. Czas.
Wgry.
—
—
—
—
-
—
i Sieradzkie. — Ziemie. — Fizyognomia kraju. — Lesisto wodnisto. — Granice przyrodzone. — Podgórza. — Lewy brzeg Odry i podgórze karpackie. — Puszcze lene. — Puszcza nad Noteci, nad Odr, puszcze mazowieckie. — Obraz kraju. — Zwierzta.
czyckie i
—
Cywilizacya.
Dwa wiaty zetkny si, krwi sobie obce duchem róne, wykoysane w kolebkach innej ziemi, innego soca, wypiastowane macierzysk, doni odrbnych wpywów cywilizacyjnych. Odkd w Clermont zabrzmiay wiekopomne okrzyki witego rycerskiego zapau, odkd pod elektryzujcem wraeniem natchnionych sów Urbana tysice pod znakiem krzya stany, odkd walka o grób Zbawiciela staa i
i
si ideaem rycerskiego zawodu, dotychczas w podjazdowych ndzny lub wóz z towarem ku-
utarczkach o lada gród jaki
pieckim pogronego,
odkd
krocie tysicy, których przod-
kowie
na
kilku
mil
rodzili
si,
tej
samej
roli
i
mordowali,
kwadratowych przestrzeni teraz
w
wojowniczej piel-
grzynice opieray si o kraje zamorskie, dawniejszym poko-
odtd Zachód chrzecijaski oddycha zacz powietrzem, nasyconem prdami cieplejszej atmosfery muzumaskiego Wschodu. leniom z wieci nawet nieznane,
Smolka. Mieszko Stary
i
jego wiek.
i
ROZDZIA
2
I.
—
KRAJ
NARÓD.
I
Ledwie gdzieniegdzie stykay si dawniej ze sob te dwa wiaty odrbne, w ciasnym zakcie iberyjskiego pówyspu, waami gór pireuejskicli od reszty wiata chrzecijaskiego odgraniczonym, przybijay
z
nieliczne
tylko
statki
woskich wybrzey do bogatych
tów Syryi, lub Egiptu;
i
kupieckie
rojnych por-
dziwach wschodniego wiata nie
o
marzyo si nawet zachodniemu spoeczestwu. Zamknity w sobie, w atmosferze rodzimej, jakby dzwonem szklanym objtej, której
aden
wietrzyk
z
obcych stron nie
wypotrzebowa Zachód oywcze i
nie dziw,
zblia,
pk
e
skoro tysiczny rok
nim razem
z
koca wiata
odwiea,
tego powietrza pierwiastki
chrzecijaskiej ery si
wyczekiwano. Nagle dzwon
przybyo powietrza i silniej bi poczy ttna ycia dziejowego, odywione oddechem innej atmosfery. Nowe problemata dziejowe zarysoway si na widnokrgu nowej epoki, w ywszym rozwoju zmierzay do rozwizania dawne, z ubiegych czasów pozostawione w spucinie wdekowi ,
krucyat.
Zachodowi chrzecijaskiemu otwary si oczy na
te
wdat muzumaski w cigu kilkuwiekowego rozwoju nagromadzi, star spucizn kilkudziesiciu stóleci przetapiajc w arze gorcego Islamu, przy podmuchu wieej, pusty arabskich atmosfery; i to bizantyskie mauzoleum cywilizacyjnych tradycyi staroytnego wiata, w którem niejeden kry si klejnot drogi a Zachodowi chrzecijaskiemu zgoa nieznany, stano teraz obfite
skarby bujnej cywilizacyi,
przed jego oczyma.
pierwszego
spojrzenia
wiat zachodni
obj
danie duchowe. Lata
Ale nie
zdoa
które
od pierwszej chwili,
i
lat
tych skarbów
dziesitki, zanim
wach ycia spoecznego, obyczajowego jciach
i
wyobraeniach,
w
od
olniony zrazu tym widokiem
choby czstk mijay
nie
i
"w
w
umysowego,
kierunku fantazyi
i
posia-
obja-
w
po-
twórczoci
zaznaczyy si wyranie znamiona nowej epoki. Nim jednak do drugiej przyszo wielkiej krucyaty, ju zdobycze duchowe pierwszej
,
ju
stosunki nieustajce
z koloniami
wiata
za-
CZAS.
chodniego, na dalekim Wschodzie wzaiesonemi,
wycisny
na calem yciu ich macierzy
niezatarte
pitno.
Potga, która pierwsza do krucyat daa haso, z nich si i rozrasta si coraz wicej zmierzajc do wypenienia programu, w przededniu wypraw krzyowych rk, Grzegorza YII zakrelonego. walce z pastwem, z koczerpie
,
mia
W
ron
gna by
gówn
cesarsk, jako jego
wprawdzie ostatecznego
wytknity,
sobie
w
ale
przedstawicielk, nie osi-
celu, który
w
tym programie
skoniwszy si do kompromisu, zdobya
nim wane, korzystne pozycye strategiczne do
dal-
Po pówiekowem wysileniu zawieszenia broni, które wspó-
szych nieuniknionych zapasów.
ustaa walka, nastpi czas
czesnemu, niewiadomemu przyszych losów pokoleniu, mogo si trwaym wydawa pokojem; tak staa, niezamcona przyzapanowaa pomidzy papieem a cesarzem, jakiej ju najstarsi nie zapamitali ludzie. Wanie Lotar wprowadzi Innocentego II do Rzymu, wyparszy krnbrnych prawego papiea przeciwników, odnowi z nim sojusz, z rk jego cesarsk otrzyma koron i z terytoryów, które byy kluczem do panowania we Woszech, uzna si papiea lennikiem.
ja
W
chwili koronacyi Lotara, za
morzem,
w
Ziemi
wi-
i krajach przylegych ciki los grozi rozwielmonionym tam od pierwszej krucyaty pastwom chrzecijaskim; nastawa na nie Emadeddin Zenki, szczliwy zdobywca, którego
tej
or
o
adn
zapor
nie
by
si jeszcze wyszczerbi. Czem
aoniej odzyway si gosy
jerozolimskiego króla
i
chrze-
cijaskich baronów Syryi
o
krztaa si
okoo nowej wielkiej krucyaty. wyprawy coraz szerszym udzielay
Zamysy
pomoc
z
Zachodu, tem gorliwiej
stolica apostolska
ogólnej, zbiorowej
si koom, dziesi lat jednak jeszcze mino, zanim pod wodz dwóch królów druga krucyata przysza do skutku.
Dalek
od ognisk,
w
których
chodu,
dalek od nurtujcych
czesna
Polska,
wpywów
Polska
w
skupiao si ycie Za-
bya ówOd niedawna dla zdoaa jeszcze wyzyska
nim zamysów,
Krzywoustego.
Zachodu przystpna,
nie
1*
ROZDZIA
4
I.
—
KRAJ
NARÓD.
I
rodzimych pierwiastków jego cywilizacyjnej atmosfery; daleko
byo do tego, by w ogólnem yciu dziejowem zachodniego wiata czynn odegra rol; znamiona nowej epoki, z drugiej rki udzielajc si modemu, niedawno do ycia powoanemu
jej
narodowi, póniej
Ogólny
jawia.
w
w jego dziejach zaczynay si prd krucyat Polski porwa
dopiero obnie
zdoa,
wyjtki do zacigay si wypraw;
póniejszych dopiero czasach nieliczne
tylko
krzyowych, na Wschód dcych Polska Krzywoustego, dokoa otoczona pogastwem, resem lvrzya najywotniejszy wasny
czc
z
inte-
interes, z naj-
bliszymi ssiady krzyowe stacza musiaa zapasy,
wy-
a
rywajc ich z obj pogastwa, nie moga tych dobrodziejstw doznawa, jakie na Zachód europejski w zetkniciu si z muzumaskim Wschodem spyway. Czu dobrze to odosobnienie obszaru ziem polskicli ów przybysz, którego pióro najdawniejsz nasz kronik spisao, na samym jej bowiem pocztku wyranie zaznacza, e Polska od dróg, znanycli „pielgrzymom" krzyowym na uboczu ley std tylko niewielu kupcom jest znan, w handlowych podróach na Ru i
zdajcym
^).
przyrodzonemi granicami
„Kraj to
warowany", mówi wspóczesny przez si dziki
barbarzyski."
i
dla ssiedztwa, z
co
i
ob-
sam
którem graniczy, prawie
'^)
Nie potrzeba
kiemu,
silnie
pisarz niemiecki, „naród
byo
zaiste niemieckiej
sowiaskie,
eby
zawici ku wszyst-
ssiedztwo ówczesnej Polski
nazwa dzicz
barbarzyiisk. Z 260 mil, które mniej wicej obwód granic wynosi, po odliczeniu 60 mil na pomorskie wybrzea Batyku, 110 mil przypada na pogranicze pastw chrzecijasldch, na linii 90 za mil ssiadowaa Polska z pogaski emi plemiony. I te chrzecijaskie zreszt narody równoczenie niemal z Polsk wyoniy si z pogastwa, mo-
dziecze, jak ona,
w
oczach niemieckiego pisarza za dzicz
uchodziy. Granice pogastwa od
pliy si ustego
i
byy
do rozlegoci
praca
apostolska
mi w.
lat
kilku zaledwie uszczu-
odkd
or
KrzywouOttona krzy na Pomorzu 90,
SSIEDZTWO. POaANIE. CZECHY.
5
zatkny. Xa caej jednak niemal poowie swyci
granic
przytyka obszar Polski do posad barbarzystwa pogasldego, albo tak wrogiego chrzecijastwu jak najblisi jej krwi Lutycy, Wilcy, Obodryci, albo tak dzikiego zgoa, jak ssiedzi na
pónocy
i
pónocnym
AYscliodzie,
Prusy
i
Jawie
podlaska,
do której nawet jeszcze sowo ewangelii nie doszo.
Xa granic
niedugiej tylko
Polski
dwie
linii
kilkunastu mil przypieray do
przednie
czaty
pastwa
niemieckiego,
na najdalszych jego pónocno-wschodnich kresach wzniesione, na ziemi ujarzmionych Sowian, marciia
Xie od dawna ugruntowane tu nieznacznie jeszcze wsciodzi glebie sowdasl^iego nej
organizacyi
w
byo
uycka
i
minijska.
niemieckie panowanie,
tych kresowych ziemiach na
pogastwa posiew kocielnej
chrzecijaskiego Zachodu
wpyw
i
i
politycz-
te Waniejszym
niewielki
wywierao to ssiedztwo na Polsk 3). ssiadem byli wspóplemiecy, którzy o kilka lat dziesitków niemao na jej chrystanizacy wpynli. wyprzedzili Polsk Przez pótora wielvu wayy si losy czeskiego narodu, zanim si rozstrzygno, czy nie przyjdzie okupi dobi'odziejstwa chrzecijaskiej wiary i porzdku spoecznego, przez ni wzniesionego, wyrzeczeniem si najistotniejszych warunców narodowej samoistnoci, dugo z potrzeb poddania si nieniemieckiej supremacyi ciera si mieckiemu wpywowi kierunek odporny, sowiaski, z tradycyi rodzimych i z pozostaych po pastwie wielkomorawskiem ruin narodowego kocioa czerpicy si i soki ywotne. Potdze niemieckiej, która od pierwszego zetknicia si z Czeciami na pastwo ich zarzucia sieci, same Czechy podoa nie mogy; kierunek sowiaski wtedy tylko móg odnie zwyciztwo, gdyby im si byo udao do wspólnej walki o byt wcign zachodni, pogask Sowiaszczyzn i mod Polsk i w zwartym szeregu stawi Xiemcom czoo. Ale skoro zacieko pogaska Sowian zachodnich, odpierajc z zalepieniem dobroczynn chrzecijastw^a, zgotowaa im zgub w rozpaczliwej i
i
rk
obronie straconego stanowiska, skoro
midzy Polsk
a Cze-
ROZDZIA
6
KRAJ
I.
I
NARÓD.
chami, zamiast sojuszu, stosunki wczesny antagonizm wyro-
ju by
dziy,
los
ostatnim porywie
Brzetysawa ku obronie samoistnoci so-
wiaskiej, stay si Czechy jednóm
acucha,
z
ogniw tego feudalnego
skada pastwo niemieckie. Wadcy Czech rzeszy niemieckich ksit, biskupi czescy metro-
który
naleeli do polii
w
mogunckiej poddani, zasiadali
synodach niemieckiego
mogo
episkopatu, co tylko cywilizacy narodu naprzód
sun,
Niemiec jedynie do Czech przychodzio,
to z
na indywidualno narodu czeskiego
zoyy i
Po
odosobnionych Czech rozstrzygnity.
si
pierwiastki,
dwa
skrzyowane
ze
po-
tak
i
wycznie
t^lko
sob, sowiaski
niemiecki.
Przeciwnym biegunem wiata sowiaskiego ssiad Polski, na wschodnio - poudniowych kresach
by z
drugi
ni
gra-
w
pogastwie przy-
brawszy pewne wybitne cechy narodowej
indywidualnoci,
niczcy. Sowiaszczyzna ruska, jeszcze
przez zmieszanie si z napywem normaskim, poddaa si wycznie potnemu wpywowi Bizancyum z którego rk przyja chrzecijastwo, adnych nie majc zwizków z eu,
ropejskim Zachodem.
Wpyno
to
bezwtpienia korzystnie
na utrzymanie sowiaskiego pierwiastku
u
zachodnich ssiadów
czystoci.
wycznie sob adnego
przedewszystkiem
przynoszc która
w
z
Czechach
tyle
dzimego pierwiastku. utrzymaniu
i
Wpyw
cywilizacyjne cienia
w
wikszej,
bizantyski
ni mia
znaczenie,
nie
supremacyi politycznej,
si przyczynia do przytumienia
Najsilniejsz jednak
dwigni w
ro-
jego
cywilizacyjnem pielgnowaniu staa si liturgia
sowiaska wchodniego kocioa, na
wczenie wiat zachodni dopiero w czasie krucyat, przez blisze otarcie si o Bizancyum skorzysta, to z pierwszej rki dostao si Husi z nad Bosforu. Uczono bizantyska, na klasycznych tr-
rozwin si mogo narodowe
dy cyach oparta, zaszczepia
której gruncie
pimiennictwie. Co zreszt
w
monastyrach ruskich swoje
latorole, pojcia prawne jurysprudencyi rzymskiej, wyobra-
enia
polityczne
tak misternej
w kadym
razie
organizacyi
EU.
jak bya
pastwowej,
jeszcze
mysu
wreszcie,
techniki
w
wiat zachodni
majc
Ru
blizkie
wyprzedzia
stantyna,
w
sztuki,
i
w
ruskiego;
nie-
dziedzinach prze-
których wspóczesny
by
obec Bizancyum takiem
mowlciem, modziecza obudzona,
wsiky w
monarchia bizantyska,
gleb pastwa
zoran
jeszcze nie-
zaledwie do ycia dziejowego
wzory
o wiele
w
wspaniaej
stolicy
Kon-
starsz rodzin spoeczestwa
zachodniego.
Ale nawet
to
i
niezrównane
na pozór dobrodziejstwo
wczesnego pimiennictwa narodowego,
byo poniekd darem
w
Danajskim. Niespoyta bez wtpienia sia tkwi
w
literaturze,
wie, czy jak
dojrzao
mowy
wyksztaceniu
pimiennego jzyka,
w
s
to
i
w tym
narodowego organizmu. Kto wie,
istotnej,
Opatrzno
jeli je
wodzi na pasku obcej nauki
kiem
ale kto
wzgldzie przedwczesna
czy to nie jest dobrodziejstwem dla narodów, piero wyrastajcych,
do wysokoci
objawy dojrzaoci narodu,
ogóle, tak
nie wyniszcza
ojczystej
narodowej
i
erudycyi,
wszechstronnej dojrzaoci
z
przez
pieluch do-
wieki
by dopiero
z
cae wie-
zdobyy si na klejnot
narodowego pimiennictwa; losy cywilizacyi anglosaksoskiej
mog
niejednej
w
tym wzgldzie dostarczy nauki. pimiennictwa
Nie tyle jednak wczesne rozbudzenie
narodowego,
co
cay
stosunek
wasalstwa
cywilizacyjnego
wzgldem Bizancyum usuwa Sowiaszczyzn rusk
od
w
wszelkiego
wspóudziau
rach, co
tego wiata, z którego na nie
wspóczesnym rozwoju dziejowym Europy. Rozwój wszystkich narodów, do ycia dziejowego wieo obudzonych, musia porusza si w tym samych to-
mie
i
rozbudzenia,
wszelkiego rozwoju.
w
Bizantynizmie
Zastój
pad pierwszy proza tkwia uegacya
by gówn cech
tej
mumii,
dawno minionej doby dziejów ludzkoci, chiszczyzna pewnego rodzaju bya jej treci. A jakkolwiek Zachód europejski w niektórych kierunkach wiele móg od wiata bizantyskiego skorzysta, to w kadym razie jego ycie byo ju znacznym postpem w obec ycia dziejowega
zachowanej
z
ROZDZIA
8
klasycznej staroytnoci,
ego
—
I.
KRAJ
NARÓD.
I
a tern bardziej tego
zgrzybia-
jej
zabytku archeologicznego, jakim byt Bizantynizm.
Mtne
to
zreszt
sycznej staroytnoci,
Nietylko dugi zastój
czyniy,
w samym
byy
te
tradycye
si mieciy
w
Bizantyuizraie.
skrzywione
i
które
kla-
upadek do tego skrzywienia si przy-
i
zarodzie
bowiem mia Bizantynizm
bie tyle przymieszek pierwiastku oryentalnego,
e
w
so-
spucizna
Wschodu przewaaa w skadzie cheI jak klasy czno bya harmoni materyi, jak w wiecie germasko -romaskim dunad matery zapanowaa, tak zasadnicz cech Bi-
dziejowa staroytnego
micznym jego ducha
i
chowo
cywilizacyi.
zantynizmu, zarówno ze wszystkiemi typami oryentalnej cywilizacyi,
bya
stanowcza przewaga materyi. Ta
materyi udzielia ruskiej,
si
wpywem
z
wyciekajc na
Miasta ruskie zalniy
niej
wie saw
bizantyskim cywilizacyi pitno oryentalizmu.
wybitne
wspaniaoci
odblaskiem wietnoci Carogrodu,
wybujao
w
przepychem, który
i
by
dalekie strony roznosia
bogatych cerkwi kijowskich. Ale bizantyskie na
wskro byo duchowiestwo zantynizmu objawiy si
w
tych cerkwi
i
wszystkie cechy Bi-
jego etycznej dziaalnoci. Cezaro-
papizm ze wszystkiemi swemi nastpstwami sta si take i
Rusi udziaem, usuwajc
zawsze
walk kocioa
wówczas osi
i
spryn
Midzy Czechami stosunki
z
z
a
z
programu dziejów ruskich raz na
pastwem, która na Zachodzie bya caego ruchu dziejowego.
Rusi
rozsiada si Polska, a czste
tymi najbliszymi wspóplemiennymi
przynosiy do
niej
wpyw
zachodniego
i
ssiadami
bizantyskiego pier-
sowiaskich organizmów narodowych przepuszczony. poudniow granic stykaa si wreszcie Polska z ssiadem, z którym j równie bliskie czyy stosunki, a którego dzieje pocztkowe byy nieustannie widowni cierania si wpywów cywilizacyjnych zachodniego wiata i Bizantynizmu. wiastku, przez alembik
Ca
luedy przed witego Szczepana jeszcze czasami pierwszy posiew chrzecijastwa
pada na
jego naród, szczep ma-
WTGRT. diarski,
wówczas na
Niemiec,
je z
zancyum. I
z
Zachodu zapoyczon,
wpyw
koryto, którem
Wgier przesika: wpywów o lepsze
dwóch odrbnych
Michaa
,
i
z
z
poudnia,
,
i
Szczepan
YII. Znaczniejsze bez wtpienia
niemiecki
Woch
z
w.
póniejszego daru ce-
byo oddziaywanie Zachodu; podstawy stamtd pochodziy
wgier-
starej koronie
dyademu, który
splecionej z
od papiea Sylwestra II otrzyma sarza bizantyskiego
zamkno
nie
bizantyski do
sob walczcych, przechowa si w
skiego królestwa,
i
jednej odbiera
dwóch innych, na wschód wysunitych, z Bipóniej w jednolitem pastwie Szczepauowem,
symbol niejako tych ze
w
podzielony,
w
z siln organizacy,
si
czci
trzy
9
ustroju politycznego
wpyw
skada
na nie si
przeciska si niemniej
silny drugi
zachodni, zwaszcza od poczenia Wgier z królestwem Chorwackiem. Wyjtkowo korzystne dla krzyowania si rónorodnych wpywów cywilizacyjnych byo geograficzne pooenie Wgier, ale dzieje ich najlepszym s dowodem,
prd
e
tylko normalny rozwój
skok bowiem,
którego
trwae przynosi korzyci, ów szalony
w.
Szczepan kaza
dokona swemu
narodowi, przerzucajc go wprost ze stanu dzikiej hordy koczowniczej
w
karby rozwinitego ustroju spoecznego
w
w
czasach
nieuniknionemi swemi
I nietylko
i
w
nastpstwami.
poli-
Wgier
si
Krzywoustego, ale
i
dziejach
tycznego, przez dugie wieki objawia
póniejszych znacznie epokach prze-
gldaa tam pierwotna dzicz narzucon gwatem powok
barbarzyskiej hordy, ciasno
opitej
szaty
przez cywili-
zacyjnej.
Wszystkie
krzyowanie si a
odrbne typy
te tak z
rónorodne
wpywy
wyradzajc przez
rodzimym pierwiastkiem charakterystyczne
cywilizacyjne
w
Czechach, na Rusi
i
w
W-
grzech, porednio oddziayway take na ssiedni Polsk. Nad wszystkimi jednak ubocznymi czynnikami górowa gó-
wny prd wpywów zachodniego wiata, tylko
z
które do Polski nie-
Niemiec, jak do czeskich ssiadów, ale
krajów romaskich przez wczesne stosunki
z
i
z
odlegych
Francy
i
Wo-
EOZDZIA
10
KRAJ
I.
chami rycho przescza poczy.
I
NARÓD.
Jako ju
za Krzywoustego
czasów cechowaa Polsk wspódziaaniem tych rozmaitych
czynników wytworzona, wybitna indywidualno narodowa,
j
która
i
dziejowego
w
rówieników
od ssiednich
ycia
zawodzie
plemion lechickich stanowczo od-
od innych
i
róniaa. Jedna bowiem krew
midzy
roko rozsiadej
detów
i
ludnoci,
grzbietami zachodnich Karpat,
sze-
Su-
wybrzeem Batyku, w porzeczach u rodkowego i dolnego biegu aby, ludnoci
Karkonoszów, a
Wisy, Odry
wedug
pyna w yach
i
rozlicznych ognisk osiedlenia
mianem
bitej,
a wspólnem
mas
tego rozlegego obszaru
na wiele plemion roz-
lechickiego szczepu objtej.
Gówna
zajmuj gbokie niziny, oparte na poudniowym zachodzie i na caej na linii poudniowej niemal wschodniej koczynie o szeroko rozoone paskowzgórze, zstpujce zwolna ze stoku tych gór granicznych, ,
kres osiedlenia lechickiego
które
stanowiy; na wschodniej
si odnogi paskowzgórza daleko nizin. Stoczysto ogólna caego obszaru spada zaw tem z poudnia ku pónocy i ze w^schodu na zachód, si koczynami swemi, najbardziej na zachód pónocny' vysunitemi, z niem nadbrzenym Morza Niemieckiego. Spad poaci
tylko
wdzieraj
gb
czc
stoczystoci wytyka
tej
za
kierunek biegowi trzech wielkich
strumieni, które od górskiej granicy
cay
a
do morskich kresów
obszar niziny lechickiej przerzynaj.
lów strumieni,
w pónocnym
na wschodniej
stronie,
Kady
z
tych kró-
zwaszcza pasie obszaru, panuje
po prawym brzegu swego
oyska, gdy
lewym brzegiem rozpoczyna si ju zachodniego sw tym samym bowiem kierunku spycha ogólna stoczysto wody wszystkich dopywów. Na trzy zatem czci podzielio obszar lechicki porzeczami trzech gównych strumieni przyrodzone jego wyrzebienie: rodek
tu
za
siada
w
panowanie;
porzeczu Odry, skrzydo wschodnie nad
ab
Wis
i
zachodnie
Odr, na której caem lewem wybrzeu od ujcia Nisy poczwszy, dopywy aby si rozpoczynaj.
midzy
a
SIEDZIBY PLEMION LECHICKICH.
W
11
gór zatem odskakuje od wód Odry rzeba jej zajak gdyby cay wiat nadodrzaski
chodniego wybrzea, z
niechci, od siebie
odepchn
chciaa,
ku dalekim
lecz
pontnym nurtom aby z ochot si skaniajc; z zawici te odepchna lechicka ludno tego wybrzea braci swych Wisy, gdy porzucili star wiar i krzy na z nad Odry swych równinach zatknli. Cho Niemiec wraz z krzyem i
suyli przeciw odstpcom,
niós im niewol, jemu raczej a odwróciwszy
si od nich,
w dawnem
rozbiciu
i
w
starem
pogreni
nicestwie, coraz to wicej pod niemieckiem musieli si ugina panowaniem. Tak uscha i zmarniaa zachodnia
ga
lechickiego szczepu,
mieck
ju w
siekier podcita, tylko
Krzywoustego czasach nie-
rodkowy obszar wschodnie w skad Polski, dziki i
skrzydo siedzib lechickich weszy
ksit
podbojom
Piastowskiego rodu, którzy
z ziemi Polan, rozpostarli
nad Warty,
z
dokoa swoj potg.
Pótora wieku dziejowego ycia w karbach silnej organizacyi pastwowej, przy wspódziaaniu tych samych wpy-
wów
si rozezna, indywidualno narodow, ale nie zdoao zatrze odrbno^ci plemiennej rozmaitych czci skadowych polskiego narodu, która i do dzi dnia pomimo omiu wieków wspólnej historyi, pomimo tylu póniejszych cywilizacyjnych, których czynniki staralimy
wytworzyo
zmian
i
z
tych plemion jednolit
w cechach
podziaów,
polskich jaskrawo i
ich osiedlenia
waciwoci zajtego
wód nalecych do
szcza sie
których porzecze
Rozoenie tumaczy
si uwydatnia.
zagadk pierwotnego
na fizyczne
etnograficznych rozmaitych ziem
przez nie obszaru, a
tych
byo prastar
tych plemion jasno rzut oka
zwa-
dwóch wielkich strumieni,
ich dziedzin.
Wód
bowiem trzymao si przedewszystkiem pierwotne wród gszczy puszcz lenych, które cay ten obszar zalegay, nad brzegami wikszych rzek tylko wieciy bezlene polany, stosowne do wypasu byda lub namulonym czarnoziemem do uprawy ncce rybne wody zreszt same osiedlenie;
;
ywnoci
dostarczay,
wod
na korabiach
i
w drog
atwiej
ROZDZIA
12
—
I.
KRAJ
NARÓD.
I
si byo puszcza ni przez borów gstwiny. Nadbrzea wielkich rzek stay si zatem gówuemi ogniskami osiedlenia, póniej dopiero wzbijay si jego fale w gór, w miar roz-
gównem korytem oyskami drobniejszych rki} ludzk nietknite pozostay pasma Najduej dopywów. cignce si po obu stronach dziaów wodnych, które w ten rostu ludnoci,
i
stay si przyrodzonemi granicami rozmaitych grup
sposób
osiedlenia.
Ale woda, nietylko dobroczynnym
bdc ywioem,
jak przewanie uatwiaa osiedleniu drog, tak znów niekiedy
w
one
wystpujc
nieprzyjaznego
roli
zrazu stawiaa
mu
nieprzezwyci-
czynnika,
zapory. Gdzie
zleway si mianowicie
wiksze, licznymi dopywami spotniae strumienie, tam roki rozlew
obu wód wypenia
ca
bagnami
olcolic
i
sze-
trz-
sawiskami, równie jak gstwiny lene na dziaach wód tru-
dnemi do przebycia. Rozlewy takie rozgraniczay zatem róne grupy osiedlenia,
nad
oyskiem
tej
wikszej rzeki
samej
rozsiade.
Tak wic wskutek tych tych
granic przyrodzonych
rozlewami znaczniejszych dopywów,
przytuliy dlenia.
w
i
Odra
wytknii
Wisa
gówne grupy osieOdry naturaln tak granic stanowi
swycli porzeczach po dwie
W porzeczu
musiao ujcie Warty, na mil kilkanacie od kresu swej wdrówki zasilonej obfitemi wodami Noteci Obry. Na poudnie i
od tego rozlewu, na
caym
obszarze odrzaskiego porzecza,
objtym od zachodu stokami Sudetów i Karkonoszów, od wschodu dziaem wodnym, rozgraniczajcym dopywy Warty i Odry, rozsiado si plemi Slzan czyli lzaków. Grówne pasmo pierwotnego osiedlenia trzymao si bez wtpienia nadbrzea Odry, najpierw na przystpniejsze okolice prawego brzegu,
póniej
dopiero
bardziej zalesionym
pocierajc. znaczniejszy
na zachód,
ku górzystym a wic
stokom gór czeskich zagony swoje
roz-
Jako ostatni najbardziej na zachód wysunity dopyw Odry przeszed ju w skutek tego w obce ,
rce, nadbrzee pónocnej Nisy zaja bowiem przednia stra uyckiego, z Czechami spokrewnionego plemienia.
LSK. Druga grupa
rozoya si w
w
lechickiego
osiedlenia
dorzeczu
13 systemie Odry
najpotniejszego dopywu, na
jej
przernitych biegiem wielkopolskiej Warty. Go-
nizinach
wnem
WIELKOPOLSKA.
by
rodkowego biegu tego strumienia, na pónocnym zachodzie odpycha j, od Odry bagnisty rozlew wód przy ujciu Warty, na poudniu wstrzymyway si fale osiedlenia o krace nie tak dostpnego w owych czasach lesistych paskowzgórza które od Karpat, ku pónocy si cignc, dwiema odnogami, pomidzy Nerem a Prosn klinem wbitemi, górny bieg Warty obejmuje. Prócz nadbrzea zatem samej Warty niziny Obry, Proogniskiem
tej
grupy
obszar
,
sny
Weny
i
stanowiy
waciwy
obszar
osiedlenia
Polan.
Wschodnie jego krace przypieray o wodniste jeziorzyska górnego biegu IsToteci z rozlegem Gopem, na ich przestrzeni wspaniale królujcem.
Na pónocy
rozcigaa si rozlega, jeszcze
czasach
prawie
borem.
W
tej
z
w
Noteci
gbi linia
po prawym brzegu Noteci
straszna puszcza
niedostpna
i
cigna
puszczy
dziau wodnego,
lena,
w pónych
dziewiczym
pokryta
si równolegle prawie strumyki
od której liczne
wybrzey Batyku zdaj. Na caem za tem wybrzeu, penem jezior, objtem od poudnia dzik puszcz graniczn, od wschodu zachodu krótkim kilkunastumilowym biegu do
i
dolnym biegiem
Wisy
i
Odry, rozpocieray si siedziby Po-
morzan. Bliskie
krew nich
byo ssiedztwo
krya,
ale silny
Polan
wa
z
Pomorzanami, jedna
przyrodzonych granic
i
po-
blie ponurego Batyku odosobniy nadmorskich Lechitów od ssiedniej rakterze
braci z nizin
nad
Wart
i
wycisny
na ich cha-
plemiennym pitno odrbnej indywidualnoci, któ-
zdoao. Na wybrzeach batyckich szalay bez ustanku korsarskie zagony normaskich Wikingów i wyzyway Pomorzan do odwetu w dalekich morskich wycieczkach, w których a o brzegi Danii si opierali, strzpiaste zatoki przy ujciu Odry nciy ich do wypraw hanrego nic póniej zatrze nie
ROZDZIA
14
dlowych
—
Batyku, które
po
szy w
I.
KRAJ z
W odosobnieniu
parze.
NAEÓD.
I
awanturniczem korsarstwem zalcorzenio
silnie
starej
teci dawno
ju krzy poyskiwa, sowem by
twem
krwi
,
zupenie
i
jzykiem tak
i
si przy-
wiary pogaskiej, gdy na równinacli za No-
wizanie do
bliski
to kraj
ssiedz-
Polanom a wiat róny
do ich ziemi niepodobny. Za Bolesawa Chrobrego
obj
Pomorzan wraz z innemi plemionami lechickiemi elazny obrcz jego pastwa, w Koobrzegu nawet powstaa siedziba biskupia, ale skoro tylko po mierci czasów
Chrobrego
syna
pta
i
swobodniej
Pomorzanie
odetchn
mogli,
pastwa polskiego przykuy, cay najzawzitszym byli Polski wrogiem, Krzywousty poskromi, nowy w ich ziemi rzuci po-
stargali te i
wprawdzie
,
które ich do
przez wiek blizko
a
ich
Polski opar cie oporu znik pod orem Krzywoustego, cho apostolstwo w. Ottona dokonao szczerego nawrócenia, ani sia ani sowo ewangeliczne nie wyrównay tej przepaci, któr wieki cae wyobiy midzy Lechitami nad Batykiem a poudniowymi ich ssiadami,
siew o
i
chrzecijastwa,
Batyk. Ale cho
zroso si
nie
po raz wtóry granice
i
najlejszy
i
ju
Pomorze
organizmem narodu pol-
z
skiego.
gboka przepa
Nie tak miona,
w
jaskrawych nie i
byo w przyrodzonem
dugie czasy wspólnej
Ale mimo
dzielia inne lechickie
ówczesnej Polsce poczone,
w
to
historyi
ju
ple-
odrbnoci tak
ich ziem
uposaeniu,
wówczas wiele zdziaay.
si
odrbno
Polan nad
chitów nadwilaskich, a zwaszcza
rozsiada na poudniu Powila,
W
i
dugie jeszcze póniej wieki, a. do dni
siejszych, przeciga
polsce.
bo
systemie
w
tej
ich
Wart
od Le-
gazi, która si
tak zwanej póniej
Wisy bowiem podobn
dzi-
Mao-
rol, jak ujcie
Wdarty na zachodzie, odgrywaa Pilica, naj znaczniejszy do-
pyw Wisy
po lewym brzegu.
Wisy wypywa falist nizin, tern szerzej
si
rozlewa.
kilkanacie mil od
róde
wyniosego paskowzgórza w lekko dzi jeszcze, czem bliej ujcia,
Pilica z
na której
O
i
Bagnistsze jeszcze
byy
jej
brzegi
POMOEZE. MAOPOLSKA.
W
15
epoce wikszej wodnistoci kraju; zwaszcza przy ujciu,
gdzie równolegle
zmierza do
ni w odlegoci dwóch
z
Wisj
lub
trzech mil
równie Radomka, cay zakt
bagnista
ramionami tych rzek objty, przez dugie czasy musia
Od
trudnym do przebycia moczarem.
wielkim,
by
tego zatem
wód rozlewu na poudnie, ku górnemu kabkowi Wisy po prawym jej brzegu, oyskami dopywów wartko spieszcych i
rozlegy si siedziby
cikoci spoczywa
tej
a
i
tu
grupy lechickiego osiedlenia. Punkt
w nadbrzeu Wisy
od ujcia Sanu
dziau wodnego, za którym zaczynaj si dopywy górnej Odry, na tym starym, z dawna ju gsto zaludniodo
nym
pat czarnoziemu rycho do wyzachca; zwolna tylko posuway si fale pierwotnego osiedlenia ku pónocy, opierajc si z czasem o moczarzyste brzegi Pilicy, tam bowiem lesisty grzbiet paskowzgórza, wysokim waem gór witokrzyskich obszarze, gdzie obfity
zyskiwania dobroczynnej gleby
nastrzpiony,
nieprzeparte
stawia osiedleniu zapory.
zrazu
Z wikszemi jeszcze trudnociami przyszo ama si po prawym brzegu Wisy; przy samym brzegu z pocztku, przy ujciach Eaby,
Dunajca
i
Wisok
i
rozoyy si tu pnc si o-
pierwsze zawizki osiedlenia, z czasem dopiero
yskami
ku dziewiczym borom stoków Karjednak i w porzecza Sanu zap-
tych strumieni
packich.
gb
Rycho ju
dziy si zagony lechickiego osiedlenia,
wanie w
ale
wczenie, bo
przededniu powstania historycznej Polski, wyparli
stamtd ruscy ssiedzi. I pozostaa ju w posiadaniu Rusi z panujcymi na jej obszarze grodami czerwieskiem!, dzia za wodny pomidzy dopywami Sanu i Wisoki sta si granic lechickiego osiedlenia. Na pónoc od ujcia Sanu, samym tylko brzegiem trzymay si rzadko rozrzucone osady maopolskie cae paskowzgórze lubelskie w porzeczu Wieprza przez dugi czas pozostao pustkowiem
je
ta ziemia
,
na rozgraniczu Rusi
i
Polski.
Reszta Powila od rozlewu wód przy ujciu Pilicy siedzib mazowieckiego plemienia.
Po lewym brzegu
bya
tylko,
EOZDZIA
16
I.
—
KRAJ
I
NAEÓD.
W ciasnym zakcie midzy Pilici], a bagniskami Bzury Rawki, zagniedzia si jedna odnoga jego osad, po prawym bowiem i
Wisy powyej
brzegu
Mazowsza. Tu zowieckiego przestrzeni
by
ujcia Bugu
lea
obszaru,
wszdzie
owych puszcz
lesistych
caego ma-
na caej
zreszt,
wniczy Mazur ze zymi ssiadami
cikoci
punkt
najbezpieczniejszy pas ziemi z
rozlegej
potyka si musia wojoz pónocy wschodu. Za i
dziaem wodnym bowiem, który rozgranicza róda Drwcy,
Wkry
Skrwy,
i
dopywów Narwi,
biegu zmierzajcych do Batyku, na
od strumieni,
caem
w
krótkim
jeziorzystem, pod-
mokem
a borami zasianem nadbrzeu morskiem rozsiedli si Prusacy, odwieczni Mazurów wrogowie, niedopuszczajc ich do uj Wisy. I Narwi caej nie zdoali Mazury w swojej utrzyma mocy, zanim bowiem prd mazowieckiego osiedlenia górny jej bieg zaj w posiadanie, ju tam zasiady przednie strae dzikiej, pokrewnej Prusakom Litwy, a wspóplemienni jej Jawingowie zajli puszcze nadbuaskiego Polesia, pozostawiajc z pokolenia w pokolenia tradycy krwawych zapasów z Mazurami, którzy w walce o brzegi Bugu z kadym lat dziesitkiem coraz dalej wdzierali si w ich
zdy
posady.
W najbliszem wreszcie Mazurów ssiedztwie, na lewym brzegu Wisy, na wschód od Polan, nad jeziorzyskami gór-
nego biegu Noteci rozlegy si pogórkowate Kujawy, od po-
udnia
z
bagnistym obszarem lewego brzegu Bzury graniczc,
puszcz Pomorza. Ludno tej yznej ziemi, pomieszania si Mazurów z Polanami powstaa, do dzi dnia nie stracia odrbnego typu etnograficznego rzekich Kujawiaków. Kto wie, czy równie nie z pomieszania rónych ssiednich pierwiastków wyroso to plemi któremu paskood pónocy
moe
z
z
,
wzgórze u górnego biegu Warty wraz
z
obszarem
róde
lewem Pilicy nadbrzeem w udziale si dostao, plemi w samem rodku ziem polskich rozsiade, ze wszystkiemi odrbnymi typami polskich Lechitów graniczce, a od dwóch Bzury
i
grodów, które póniej na obszarze jego
zasyny, czyca-
MAZOWSZE. KUJAWY. ZIEMIE.
nami
Sieradzanami nazwane. Mniej wybitna
i
nia lechickiego
typowemi odrbnociami,
1
to
ga
moe wanie
7
osiedle-
wskutek
pokrewiestwa bliskiego z calem dokoa ssiedztwem. I w obrbie tych rónych, przyrodzonemi granicami
obwarowanych obszarów,
nie
w
pochód osiedlenia utworzy
odrbne raz
w
mieszkay rozsiade
plemiona zwartemi, jednolitemi masami,
ale
tu
i
nich
powolny
prastarych czasach rozmaite,
okoo których dopiero z biegiem czasu coszerzyo si osadnictwo. najprzystpniej szych
ogniska,
W
dalej
warunkami przyrodzonymi do zakadania staych najbardziej nccych, powstay zawizki takich gniazd
okolicach, siedzib
w odrbnoci
odosobnionych, których lad
szych organicznych obszaru,
w póne,
ziem, tych drobniej-
czci skadowych kadego pomimo
tylu
plemiennego
rónorodnych zmian, prze-
wieki. Me od razu te w czasach prastarych cae plemi stao si jednolitym zwizkiem politycznym, nie od razu nad caem plemieniem rozcigno si jednej wadzy panowanie czem duej zatem trwaa w brzasku dziejowego ycia samoistno takich pomniejszych gazek któregokol-
chowa si
;
wiek
z polskich plemion,
szych uwydatniaa I
fizyczne
tern bardziej
w
wiekach póniej-
odrbno zajtej przez ni ziemi, niema w tym wzgldzie odgryway
si
warunki
rol, zwaszcza jeeli trudne do przebycia granice lene lub
moczarzyste, przez
duszy
wiy w cilejszem
odosobnieniu.
Lesisto bowiem
i
któr
czas
wodnisto
z
tych ziem pozosta-
kraju, jakiej
bya wybitn cech owej ciwociom zawdziczaa te Polska gon
sobie wyobrazi,
dzi trudno
epoki.
Tym wa-
a tak
poyteczn
saw
nieprzezwycionej obronnoci granic, któr u zacho-
dnich
syna
ssiadów.
Me
kto inny nawet, jak
nymi sam Fryderyk Barbarossa kiedy po swej pierwszej na
tryumfem,
w
by
midzy
in-
tego rozgosu heroldem,
Polsk wyprawie, upojony tym
licie do przyjaciela, opata korbejskiego, losy
Rozgos
za, dobrze
w
wyprawach cesarskich wypróbowany, susznie nalea si wówczas Polsce,
jej
opisywa-*).
Smolka. Mieszko Stary
i
ten
jego wiek.
tylu
2
EOZDZIAL
18
cho
KRAJ
I.
istotne przyrodzone granice,
NAEÓD.
I
w
dzisiejszóm tego
sowa
walem wysokich gór napictrzone, oddzielay Polsk tylko od Czech i od Wgier, a cesarze nie z Czech, ale z paszczyzn uyckich starali si zwykle do Polski przet granic na paszczynie, gsto odwiecznym dziera. Ale atwo byo z maym rk ludzkich wysikiem zarosej, borem obronni] uczyni. Zadanie to speniaa w miar uyta sieznaczeniu,
i
kiera,
czasach granic te
na
ocie
póniejszych
Kiedy jednak strony
otwaro.
zalegaa dziewicza gszcz lena, której przebycie
adnych nawet
zapór,
rk ludzk stawianych,
wymagao wysiku,
prawie
w
t
w
posannictwo
cywilizacyjne
której
do
byo powali wród
naleytych odstpach, na upatrzonej
nietknitych jeszcze drzew omszaych
i
bez
nadludzkiego
boru
sdziwe pnie potnie rozgaziolinii,
upadych lenych olbrzymów, splecione ssiedni gstwin, staway mnie w obronie zagroonej ojczyzny, tworzc owe nieprzebyte, synne zasieki, które tak groz przejmoway rycerstwo niemieckie °). Nim za wojskom cesarskim, po mozolnem wieych si i czasu zmarnowaniu, udao si wyrba dostateczny wyom w zasiece, by czas siy zbrojne zgromadzi i inne obmyle rodki obrony. i
nych, a konary tych z
W
dalszym bowiem pochodzie przychodzio rycerzom cesar-
skim zmierzy si jeszcze
z obfitemi
po lenych puszczach na jej
póki
wodami Odry, bo dolewym brzegu bdzili,
dawa si uczu Polsce ich najazd. „Odra za", mówi Barbarossa, „cay kraj ten, jakby murem otacza i gbi swoj na caym obszarze broni przystpu". Nieatwa to rzecz dla zbrojnego, w stal zakutego rycerstwa, powierzy si jej nurtom, miakowi, któryby chcia w paw j przeby, gro-
nie wiele
zia
mier,
obydwa
Do
rzadko tylko
w
dalekich
odstpach
brzegi bród, znany tylko dobrze kraju
wic byo potnemi
a z silnych,
podjazdami czasie
a
niezdobytych
nka
zasiekami
kady
czy
wiadomym.
bród obsaczy,
grodów nadodrzaskich czstemi
strudzonych Niemców, by im
w
niedugim
odebra ochot widzenia drugiego brzegu 6). Wiedzia
LESISTO
te
WODNISTO.
I
e
dobrze Barbarossa z tradycyi;
19
poprzednicy jego, kró-
wielk trudnoci zaledwie do Odry mogli radowa si tym tryumfem, e zdoa cesarsk, stop postawi. na prawym brzegu Od Niemców te gównie broniy Polsk lene zasieki, lowie
cesarze, z
i
dlatego tak
dotrze,
i
na caej
linii
porbane. z jej
indziej
na pónocy
Odr
siekli je
i
na stokach gór czeskich
Polanie na
prawym brzegu
bronic si przeciw napadom dziczy pomorskiej, do-
Noteci,
póki
I
zachodniej, nad
zawojowaniem potrzeba zasiek
o nich nie
paty ku
podobno
obronie
rba
wschodowi
mina
'').
Gdzie-
sycha, na poudniu starczyy sn KarWgier, od wschodu nie pora bya
od
zasieki,
szkacy Powila
nie
radzi byli,
soca nowy
poudniowi
i
pónocni mie-
choby w walce
z
ssiadami, ku
skoro
grunt
i
dla
swych osad zdobywa.
TV tamtych znów stronach ten sam ywio, który na zachodzie broni Polsk od Niemców, pow^ciga zwaszcza Mazurów od zaczepnych zapdów w ssiedztwo, bronic zarazem ich osady roku przynajmniej, od krwawego odwetu przez wiksz
cz
wrogów. Jeziora,
bagna
i
moczary jednem pasmem, szeroko
rozlanem, okalajc siedziby Prusaków, „lepsz byy", w^edtug Galla, „dla nich i
dlatego
nikomu
obron od najsilniejszych twierdz i zamków nie udao si ich zawojowa." Tylko w ostr
zim, kiedy lody rzuciy twardy pomost na pograniczne bagniska, mona byo po nim dosta si w to ssiedztwo, innej drogi naprónoby kto by szuka s). Ale nietylko w pruskich moczarach obfite wody owej epoki, rozleway si przyrodzon granic. Nawet na lesistem Podgórzu lskiem, gdzie grunt od strumieni górskich nie tak atwo rozmaka, obfito wód bronia osady lewego nadbrzea Odry od najazdów czeskich wspóplemieców, którzy w razie upieskiej ochoty czekali zwykle dopiero zimy, a wody lodow powok si ciy. Jeli wic tylko od Czechów mona byo obawia si napadu, ludno lewego brzegu Odry chronia si w zimie do zamków warownych, bezbronne osady wdejskie pustk zostawiajc^). 2*
EOZDZIA
20
I.
—
KEAJ
I
NABÓD.
wieciy wówczas wród lasów tego podgórza nieliczne osady, nie wac si odsuwa daleko od brzegu Odry. Jeszcze w drugiej poowie XII wieku móg Bolesaw Wysoki iojn doni rozdziela te lene pustkowia midzy swoich ludzi i kady kmie ksicy, zajwszy w nich siedzib, „panowa" nad rozlegym dokoa obszarem odwiecznych borów i nie zna granic, gdzie wród gstwin lenych miao si koczy to „panowanie"'''). Mao te kto wówczas dba o te pustkowia; z samych darów boych dzikiego lasu Z rzadka te
byo
trudno
tylko
wyy,
porzdza, eby
a nie
kady
tyloma
trzebienie lasów na dobre
zreszt
w
gciej
zaludnionycli nie na wiele
nie
w
ustronnem odosobnieniu,
na puszczy lenej
zdobyte.
skupia si mogy wczenie ju wysuny si
rk ludzkich rozmóg rozpocz;
oddali
od obszarów
si zday uytki, mozol-
Znaczniejsze ogniska osie-
w
pobliu grodów, które ku stokom gór czeskich, koo Nisy, Memczy i Liguicy. Na pónoc wreszcie od Niemczy, w poowie drogi do Wrocawia, panowa dumnie wyniosy wierzchoek Soboty, „góry lskiej", do której stoków i podnóy wczenie przytulio si gniazdo ludniejszego osie-
dlenia
dlenia.
tylko
mnie
Pustk wprawdzie stay
jeszcze
j cze na
jej
w
zamierzchych
witej góry, kiedy powszechna caej ludnoci dokoa otaczaa, kiedy
czasach pogaskich tajemnicze gaje
szczycie
bóstwom
ofiarne
tej
ognie
nazwa caemu plemieniu daa imi,
palono,
kiedy
jej
na obszarze nadodrza-
Ale odkd siekiera chrzecijaska pnie witych gajów wycia, odkd na miejscu starych uroczysk stany wity Paskich modrzewiowe ciany, odgos dzwonów, rozlegajcy si z kocioów po pustkowiu lenem, przywoa liczn ludno w te strony, i stoki „góry lskiej" stay
skim rozsiademu.
si jednem
z
najwaniejszych ognisk osiedlenia po lewym
brzegu Odry^^).
Pomidzy i
tymi
niemiao zaludniajcymi si punktami
na zachód od nich sterczay pasma podgórza
gstym lasem
nastrzpione, poprzerzynane dolinami o obfitych wodach gór-
PODGÓRZA.
miao
pitrzc si
skich strumieni,
wa
granicznym, których wyniosy zasieki. Jeszcze
ta
lscy
osad
21
ku „olbrzymim" górom
okalay obronne pasy lenej
w pocztku XIII wieku nie wayli si ksiw tyci stronacli zakada, wiedziano bo-
e
wród gstwiny borów kryy si gdzienienieznanych a miaych ludzi, którzy otrowstwu
wiem dobrze, gdzie gniazda
oddani, nigdy na
ksicym
nie
kad
pokazujc si dworze,
now osad zbójeckiemi napadami niepokoili ^2). To te cho dugo sta pustk cay ten obszar, cho zbita masa dziewiczego boru okrywaa grzbiety górskich stoków, bystre oko, wiadome dobrze kraju, znao tajemnicze przesmyki, dolinami
i
brzegami strumieni
Wszak dla rbania sobie drog przez te
wi si
a
do
nieraz
granicy
ju
samej wiodce.
stopa ludzka
musiaa
ju
wreszcie
pustkowia torowa; wczenie
dolinami ubity szlak „czeskiej cieki",
miay wdrowiec zamiarach
z
chmurach
odwanie
lub kupiec chciwy zysku
w
któr czsto pokojowych
Zachodu przebywa, ostronie przesmykami gór
zstpujc
granicznych
w
zasiek
'3).
ju kpi
liczne
Bo si
i
ich
cho mogo przeby
same gór tych grzbiety, wierzchoki,
nawet rycerstwo, nie trzymajc si zwykych,
znanych ssiadom przesmyków, jeli hardy wódz nie
da si
odstraszy lada jakiem przeciwiestwem. Krzywousty zgoto-
wa
sobie
wprawdzie swym synnym
do Czech
pochodem
u nadwornego iistoryografa zaszczyt porównania z Hannibaco udao mu si dokona trudnego dziea.
lem, ale
bd
bd
„Jak bowiem ów Kartag^uczyk", mówi Gallus, „dla zdobycia Rzymu sam pierwszy utorowa sobie drog przez gór Jowi-
szow, tak Bolesaw wtargn do Czech przez miejsca straszne a nigdy jeszcze stop ludzk nietknite. Tamten jedn tylko gór z mozoem przebywszy, tak saw sobie zdoby pai
mi
wiekopomn, Bolesaw za, jakby
w jeow
oblókszy
si skór, nie na jeden tylko wierzchoek, ale na rozliczne wdrapa si szczyty, barkami swemi chmur firmament dwigajce. Tamten tylko gór obi i wierzchoków zapory zrównywa, ten pniów olbrzymy i gazy ska stacza musia
ROZDZIA
22
W
I.
—
KRAJ
I
NARÓD.
przepaci, na strome szczytów wspina si ciany
rzuca przez bagien gbizny"
Górzysto
okolicy,
cho
tyle
mosty
napitrzaa trudnoci,
móg pokona
które nadludzki prawie tylko
i
^^).
heroizm, dozwa-
laa jednak zarazem dobroczynnie rozejrze si dokadniej po rozleglejszym dokoa obszarze. Kto zdoa wród gstwiny lenej wspi si na który z wyniosych szczytów podgórza, opanowywa okiem ca, okolic, wszystkie wzgórza ssiednie, nie tak,
jak
w
puszczy lenej na nizinach,
gdzie jednolita
gszcz dziewiczego boru na wszystkie strony zamykaa widok. Tutaj byo roznieci stos pomieni z narbanych drzew na wierzchoku wysa drugiego miaka na który z szczytów okolicznych, a jeli i tam ogie zapon, i w dolinie umiao si wprawne oko kierowa wród nieprzebytej g-
do
i
dwoma smugami dymu, w rónych
stwiny
w
cymi si ku niebiosom. Tak kierunek zasiek
,
tak póniej
sów na odmierzone obszary,
kbi-
miejscach
starych czasach wyznaczano
dzielono
które
puszcz górskich
do
szczodra
la-
ksica
pracowitym osadnikom do wytrzebienia powierzaa i').
Podobn, cho dziksz
miay podcignce si od
jeszcze fizyognomi,
na wschód
górza maopolskich Bieskidów,
róde Wisy, te
same cechy górzystej puszczy, szym tylko rozmiarze odszuka mona byo na
w
mniej-
grzbiecie
kabkiem Wisy a Pilic, na pasm witokrzyskich. Tem duej opieraa si
paskowzgórza midzy strzeni
wotna dzicz górskich lasów,
wyniosy
wa Bieskidów,
który
czem bliej i
dzi nawet
miaa
w
za
przepier-
sob
tylu punktach
sdziwym borem porosy, ywo jeszcze przypomina prastare czasy swej dziewiczoci. To te najpóniej wtargna siekiera do zachodniego ustronia podgórskich obszarów, znacznie zrazu rozwiera
kiem
o
ródo Wisy
gdzie
nie-
si ciasny zakt, oparty wierzcho-
a ramionami jej
oyska
i
Bieskidów
XIII dopiero wieku zaludniy si lasy w górnem Soy, Skawy i Babyi^), Wczeniej natomiast rozkrzewiy si gniazda maopolskiego osiedlenia u wschodnich objty,
porzeczu
w
PODGÓRZA. PUSZCZE LENE.
swych kresów, ua
brzegów Dunajca,
falistem plaskowzgórzu u
ju
23
zaoeniu starego Iclasztoru tynieckiego móg go król obdarzy rozlegemi, clio z rzadka jeszcze zaludnionemi obszarami i^). Tamtdy to zapewne wiód dawny szlak wgierski, którym i przez góry graniczne, zapewne korytem Wisoki, dostawa si Krzywousty na równiny
Biay
i
"Wisoki, gdzie
przy
królestwa Arpadów.
Inny zupenie równinach. Trudno z
by widok
olbrzymich puszcz lenych na
dzi nawet odtworzy
sobie
obraz
ich
tych nielicznych, miniaturowych pozostaoci, które, jakby
nieznaczny
odam
archeologicznego zabytku
czeme bowiem
do naszych dni si przechoway;
epoki,
tej lesistej
jest bór
niepoomski, czem nawet sawna, 20 mil kwadratowych za-
legajca puszcza biaowieska, miej
dziczy,
Noteci
która wówczas
dziesikro
w
obec
strasznej olbrzy-
tej
na prawym brzegu bagnistej
rozleglejszy
obszar
przeszo 200 mil
zajmowaa. Wszelkie drzew gatunki, jakie tylko nasz klimat do
odwieczn gszcz len, ju choby malownicz rónorodno tak odmienn od
siebie przytuli, splatay
tylko przez
te
Tam
postaci naszych, najstarszych nawet, jednolitych borów.
król puszczy
w
gestem
db,
yy
lipa
i
olcha, klon, jesion,
ssiedztwie,
wiz
modrzew jednak paty
najrozleglejsze
i
piaszczystego obszaru zalegaa przewanie wyniosa,
miao
ku niebiosom strzelajca sosna. Walka o byt bya hasem lenego ycia tych olbrzymów, srosze zapasy, ni midzy wrogiemi plemionami Lechitów, które
bo
adnym
czych
ta
puszcza rozdzielaa,
rozejmem nigdy nieprzerwane, toczyy
ostpach odwieczne pnie
o
kad pid
swych korzeni nienasyconych, coraz gbiej
gncych rozpociera swoje panowanie, wietrza
walki,
dla
w
o
i
kady
tajemni-
ziemi
dla
pra-
szerzej
oddech po-
tysicznych ramion swych konarów.
których brat rodzony nastawa na brata
niezmordowane rónoplemieców zapasy dla
w
Domowe i
równie
skaday jednostajn,
caego wiata ukryt tych puszcz history,
bo db
i
z
d-
EOZDZIA
24
—
I.
bem mnie si potyka i wiód wojn. A kiedy po
z
NARÓD.
I
klonem lub
olchij,
wyniszczony
pieraniem zyci ssiadów pokonany
równoczenie
penego bojowyci
kilku stuleciach
ju
trudów ywota, staroci
KEAJ
i
nieustannem na-
olbrzym powali si na
mikkie posanie mchów, wrzosów i pierzastych paproci to jeszcze chwila upadku bya mu bogim tylu krzywd ssiedz,
kich odwetem, bo brzemieniem swojem dziesitki sabszych
wrogów przywala two,
i
gazie
ich druzgota. I
cae
to
ssiedz-
skbione odnogami swych konarów, w miertelnym
walone ucisku, przez
mchów powok,
dugie
a zanim
lata
potne
po-
zamierao pod starych
pnie,
w
próchno rozsypane,
zczyy
si z ziemi, która je przed wiekami na wiat wydaa, oddawna ju na wilgotnem cmentarzysku ich cia wiody dzieci i wnuki dalsz walk w nastpnych pokoleniach. Tak czas o dziewiczo puszcz lenych zazdrosny, w jej obronie obalaniem
tern
nie
w
które
zasieki,
wdzierajcemu
wa
si
spróchniay
ciarem nowego pokolenia przymia odwag wtargn do guchych dzikiej ostpów, najatwiej byo mu trzyma si koryta rzeki
zapad si
puszczy
rba
puszczy, stawiay zapor, dopóki ich
gnieciony.
i
przyrodzone
wiksz nieulkemu miakowi,
gb
w
starych pniów
ziemi,
Kto
potoków, które ich obszar przerzynay, bo przynajmniej
odwrót
mia
kania si
Vi
zapewniony a bieg strugi chroni go od gstwinie.
zb-
Leniwo cieky na podmokej równi-
wody tych potoków, ledwie zna byo
nie zgnile
a
obfite
ruch jaki
w
ich tajemniczej,
czarnej, bo
miryadami licia
co roku pni nasyconej gbi, ani i tysicem zwalajcych si kto pod ni móg dojrze dna, omszaemi kodami wycie-
Mao kogo sta byo na odwag, eby si powierzy tym ponurym wodom wpaw je przeby; komu si przeciwlegy brzeg umiecha, szuka musia miejsca, gdzie który z lenych olbrzymów, powalony na rzek a koron drugiej strony dosigszy, utworzy pomost atwy do przebycia. Bo kto si grozy odwiecznych borów nie ulk, dobrze moga mu si opaci wdrówka oyskiem takiego potoku nadlonego.
i
,
PUSZCZE LENE.
25
brzeni jego mieszkacy bogatem futrem swojem niejednego
miaka tam mogli si w niedostpnej
przynci.- Tysicami bowiem gniedziy zaciszy tycli podraokyci brzegów wspabezpiecznie królujc na wysokich
niale przystrojone bobry,
swych zamków misternie kleconych; nie straszy
pitrach
aden haas,
ich
pokolenia
cae rodziy si,
yy
mary,
i
kroków ludzkich nieposzone. Ale nie wszdzie przerzyna puszcz bieg rzeki wskim, jednostajnym pasem, przez czarn gstwin wycitym, nie wszdzie dozwala stszelestem
pa
po sobie
w
brzeg dziewiczy,
jej
jania si widnokrg po obu
niejednem miejscu roz-
oyska
stronach
rozlegym,
nagim obszarem, gdzie szeroki rozlew zgniych wód niedo-
stpne bagnisko utworzy.
Wród
rozlanego
koryta
rzeki
wysterczay wysepki, zasane dokoa sitowiem, znaczniejsze ostrowy zdobi gsty porost odwiecznego lasu, którego dzie-
wiczoci nikt
ju
moczarzysty
w
zdoa
nie
jej
Samotny te tylko puszczy
oyskiem
naruszy, bo
i
gbie wód
brzeg
i
obronie staway.
rzeki,
trudno bagniska gstwin;}
strzelec
móg zapdzi
gdy ostronemu wdrowcowi
okry;
ko
jedzcem
z
czste wojny
ko
w
pochód moczarzystymi brzegami,
otchani
ciki
niepowrotnie
których zdradliwej
móg znikn. Jako
Pomorzanami utoroway przez
z
puszczy
tajemny szlak
przewodnikom znany.
W
przesmyków,
ca
byy
ciosane, po barwie
rozpozna oko, zachód
w
gb
z
prowadzi
i
tylko
wyrbano
trudniejszych miejscach
gszczy,
znaki, na konarach starych drzew wy-
mchów
wreszcie
puszcz oswojone,
soca, cho gstwiny.
szero-
niewielu
na tym szlaku nieprzebyte skbienia odwiecznej
drogowskazami
nie-
jeeli jednak liczniejsza
wojenna druyna zamierzaa dosta si na Pomorze, za
by
gb
w
si
porostów kory
umiao
ley wschód
a gdzie
gdzie
promienie
nigdy jego
Szlakiem tym
i
i
konie
nie
dochodziy
mona byo
prze-
koa wozów przebi si nawet zdoay na drug to te z licznym, dobrze objuczonym tabo-
stron puszczy,
rem przedar si
nim
w
swej
missyi
apostolskiej
orszak
EOZDZIA
26
I.
—
KRAJ
NARÓD.
I
biskupa bamberskiego na Pomorze. Ale
pami
dugo potem
ywo
utrzymywaa si w celach dowiadczyli bowiem wówczas toklasztorów bawarskich;
tego
cikiego pochodu
witego
warzysze
trwaa
zoem
podró
ich
nie
zboczy
zdobywa
od witu do nocy,
w
ciszy
nocnej
wycign,
czonki mogli
i
s-e
dni
z modzie cay,
paproci
i
mili. ,
na
caodziennym pochodem
strudzone ale
mchów
z
te
drogi
ledwie
wystarcza im na przebycie jednej
Mikkie byo wprawdzie posanie którem
,
dzikiem
tera
Sze
drogi."
z
kady
przez puszcz,
wysileniem musieli
i
w
biskupa, „jak trudno
a strasznem bezdrou
obawa jadowitych gadów, prze-
lizgajcych si po tym kobiercu,
nie
daa im oka zmruy,
a ryk „nieznanych potworów", staych puszczy
mieszkaców,
wylk mnichów druyn. O bagniska cikich wozów i tutaj nie byo trudno.
dreszczem przejmowa niebezpieczne
w
dla
gstwin nagle pomidzy konarami drzew rozwidnia si poczo, napróno Kiedy
pochodzie przez wilgotn, cienist
si znkani wdrowcy, e na rozlegej polanie odpocz. Zamiast polany otwiera si im widok
nieraz cieszyli
bd
mogli
na rozlege,
odosobnione jezioro
niedostpnemi wyspami,
z
dokoa czarnem tem odwiecznego boru, obronne bagnistym brzegiem; zaniepokojone niezwykym oskotem órawie, z przeraliwym odzyway si wrzaskiem a dziki przystrojone
krzyk tych
mioników wodnych
ustroni
i
posta
ich dzi-
waczna
wystraszay znów zajcze serca niemieckich bra-
ciszków.
Czasem wreszcie udao im si dotrze
zapewne czasu, i
w
istotnie
wysokich traw pierzem porosej polany;
rozlegej,
nie tak
nie
byo
do to
dawnego poaru dzieci, który od czasu do
wiadomo skd, roznieca si
rk,
niewstrzymany
dalekie
ostpy wypaszajc dzikiego
obfity deszcz jesienny
w gbi
puszczy,
dugo szala w gstwinie,
niczyj
zwierza,
zagasi jego pomienie.
a
wreszcie
Na
zielonej
murawie dobry by wypas dla wesoych stad krpych turów lub ubrów kudatych, których ryk donony z powiewem przybiega tu wiatru w dalek gszcz zalatywa, rosy i
o
PUSZCZE LENE.
W
cho
stadach z boru,
stych brzegów jeziora.
bony i
byo poblie bagnizazna godu w puszczy odwany
jego
Me
jeli si spotka
strzelec,
orszak
w.
27
dziedzin;];
tym
z
mieszkacem,
jej
Ottona nie kusi si
ale po-
smaczn piecze
o
wola ju na zapasach swych wozów poprzesta, byle szuka zaczepki i^).
z „dzi-
kimi potworami" nie
bya puszcza na obszarze ówczesnych najduej te w niej przechoway si cechy
Najrozleglejsza to
ziem polskich,
dziczy pierwotnej.
Dalszym
cigiem rozlegay si na po-
jej
udniowym zachodzie i ku wschodowi szerokie pasy puszcz Nad Odr za moczarzystym rozlewem Warty i j^oteci sigaa dzicz puszczy a do granicznych borów lska ^^)i wród niej za wiecio oaz po lewym brzegu Odry osamolenych.
tnione
najdalszy na za-
opustoszae biskupstwo lubuskie,
i
chodzie posterunek.
Liczniejsze jednak
i
bardziej ubite bo
czciej stop ludzk deptane, snuy si przez przesmyków, którymi ze
lska
prowadzia droga. Rychlej te dzicz pierwotna
nawet dlowy,
w z
ustpowa
szlaki
ziemi Polan do Lubusza
tutaj,
ni nad Noteci, zacza
w
siekierze a
Zachodu
zasyn
wieku XIII
kupcom gociniec han-
tych stronach znany dobrze dalekiego
ni
z
i
uycki
przez
Gubin,
przez
Wielkopolsk i Kujawy wijc si ku Mazowszu Ju Krzywousty móg przez t puszcz szybko wojska swoje na Pomorze przerzuca, a jakkolwiek potrzeba byo do tego jego ^o).
niezomnej energii, jakkolwiek szych jego pochodów, to
bd
czterdziestomilowa droga z
oysko Wisy
to
co
by
jeden
bd tylko
Gogowa
z najheroiczniej-
sze
dni
do Koobrzegu
zaja
2^).
przedzielao dzicz nadnoteck od rozle-
gej mazowieckiej puszczy, która ku wschodowi
i
dalej
na
poudniu szerokim cignc si kabkiem, obejmowaa w dalszym cigu siedziby podlaskiej Jawiey i ruskie pogranicza nad Bugiem z
i
Wieprzem, graniczc od pónocy
niedostpnemi gniazdami Prusaków
i
Litwy.
i
wschodu
Najgstsza,
zwarta masa pierwotnej dziczy zalegaa pónocny pas szczy na dziale wód,
w pobliu
tej
pu-
pruskich bagnisk, zapuszcza-
ROZDZIA
28
jc
swoje
odnogi
KRAJ
I.
W
niej liczne
Wisy wyomy
i
caym
na
obszarze
Wczenie ju
Narwi.
obronny system twierdz
dawna wzniesionych ku obronie mazowieckiego okoo nich rycho zawieciy na obszarze od-
kilkunastu, z
Powila.
w
NARÓD.
daleko na poudnie,
poprzerzynanym dopywami jednak wyrzeza
I
wiecznymi lasami porosym zaludnione oazy kresowego dlenia
Mazurów,
kraju
w
ale
i
w yciu
Gdyby
i
w
osie-
fizyognomii
22).
by zdoa wzbi
kto wreszcie
soko nad polskie ziemie
tu
i
dugie czasy przechowa si wybitny lad pierwo-
tnej puszczy
cay
tego plemienia
i
cay
si wówczas wy-
obj
ich obszar
wzrokiem,
byby mu si wyda jedn, wielk puszcz len, ówdzie poyskujc patami ziem uprawnych zaludniokraj
i
których najrozleglejsze pasy w samym rodku przywiecay, objte do koa czarnym, jednostajnym wiecem le-
nych,
nych
puszcz
i
Jakby
borami pokrytych.
gór
w
obrazach
wietlanych, zwolna i nieznacznie zmieniajcych posta z
kadym
coraz
szerzej
rozleway si granice uprawnych
wicej ustpowaa czer pierwotnej si te w pobliu jasnych plam kontury coraz
szcza odwieczna, tracc zwolna
ci,
zmieniaa si tam
pracowit
w
doni ludzk
najstarszych
i
dziczy.
wyzyskiwana,
w
poyskiem
silanych wilgoci olbrzymiego
do dzisiejszych rzek
i
dokoa, wieciy
obfitych
barw,
koloryt,
obszarów,
cech niedostpnej
ssiedztwie miejsc
i
Rozjaniay
czerni,
tej
najdzikszych lasów podobne.
wreszcie srebrzystym
lane
przewaa
dziesitkiem coraz janiejszy
lat
bo pu-
dziewiczo-
zaludnionych,
bory do naszych
Cay
obraz
obszaru lenego.
za-
jSTiepodobne
potoków, bo pysznie nabrzmiae
oyska
lni
wód, szczodrze
i
roz-
ówczesnych strumieni szeroko
rozgazion na caym obszarze sieci. Na pónocy zwaszcza obraz podmokych nizin wielkopolskich byszcza jakby mnó-. stwem zwierciade czcych si z sob, ujtych ramami lub rzadkich czarnych borów i szmaragdowych pastwisk,
k
anów kosem powiewajcych, wród wókien porzecza Warty
i
Noteci
;
gstej
to
siatki srebrzystych
byy wspaniae
przodki
OBRAZ KRAJU. ZWIERZTA.
29
kultur do
dzisiejszych jezior wi^ilkopolskich, dugoletni,
te-
raniejszego rozmiaru uszczuplonych, szerokie rozlewy wód,
któremi
w
prastarych
czasach
Odry do
z
Wisy
korabie
pyny. Jakie ryb niezliczone
roje
yy
w gbiach
tych stru-
wyobrazi sobie nieatwo, bo mieni i jezior, tego ju jeszcze w wikszej czci wodnych przestrzeni nie poszya nie bya pochlebstwem ta gona wód ich sie ani wdka, polskich pochwaa, któr im przybyy z obcych stron Gallus oddawaa). Z niedostpnych puszcz rozchodzi si dziki zwierz po wszystkich lasach. Prócz grubej zwierzyny, któr dzi kryj najdziksze ostpy naszych borów górskich, wypasa si dzi
i
i
tysicami stad dawno równinach
w
pobliu
ju wytpiony
tur
ubr, na
i
lesistych
przebiegay rczo olbrzymie
bagnisk
osie o rosochatych rogach, a na rozlegych trawiastych dolinach, z
w
wród
Polsce spodziewa
yy
od wieków
mona byo
odwiecznych lasów, spotka si
w
zwierzciem, którego
dzikim stanie najmniejby si kto
oglda,
z
tu ich stada,
tabunami koni czy
te
kiedy
rzta opustoszaych osad rozrodziy si
i
i
osów. Czy
domowe
zdziczay,
zwie-
do,
e
lsk
uprowadzali z niej Czesi w napadach na ziemi mnóstwo dzikich koni, na pta pochwy tanych, i w. Otton spotka si z nimi na Pomorzu, a dzikie osy jeszcze w po-
i
owie XIII wieku
zaliczano
pospolitego zwierza, jak
dzi mieszkaców dzie
w
lasu,
w
okolicy Sieciechowa
do tak
Z wytpionych miryady bobrów gniedziy si wsz-
odyca
lub jelenia
2^).
swych dziwacznych zamkach, gdzie tylko strumyk
Do
byo wstpi na brzeg lasu, eby na kadym kroku potrca o niezliczone mnóstwo wilków szkodników, pontnych smacznem misem dzików, sarn,
jaki przepywa borem.
jeleni, danielów, wreszcie lisów, kun, asic, wiewiórek, któ-
rych
kada
mowy.
A
ptactwa,
osada bia co roku tysice na przyodziewek nie
wspomina ju
wród
sokó,
którego
poszukiwany, królowa,
o
o
tych
zi-
chmurach dzikiego
skrztnie
przez
owców
tych dobroczynnych pszczó ro-
BOZDZIA
30
—
I.
KRAJ
NARÓD.
1
od których lasom polskim nazwa miodopynnych si
jach,
dostaa 2^).
uprawnych
JSTa
czci
byy ndzne,
narodu
róne od
wiele
w
stajenka
i
z
w
dobrze, jeli
te
i
jeeli orszakowi
zamków przenocowa przyszo, trudno
caej okolicy
,
czasami
na pustkowiu
te
i
znale
odpowiednie umieszczenie.
w
wa musieli
27).
ksi-
odby si musiao
koczowniczem obozowisku 26).
Skaryli si
w gocin
do swej do-
,
przybywszy
wdowy po Krzywoustym,
kraju, kilka dni
nie
kilka noclegów z kolei
mnisi zwifaltescy
brodziejki,
trzody
zwierzta
i
Z namiotami zatem odbyway si przejadki dworu cego
tak
pochodzie po kraju, gdzie zdaa od którego
rzadko rozrzuconych
mu byo w
byda
nich dla
chlew osobny, przewanie ludzie
tych samych miecili si cianach. To
ksicemu, w
nie
któremi
z
bardziej zacofanych,
okolicach kraju,
atwo si spotka;
bya
belek klecone chaupy,
z
tych kurnych chat wieniaczych,
w
dzi jeszcze
i
przewanej
mieszkaniem
obszarach
w
namiotach
i
e
podróujc
z
ni
po
kurnych chaupach przeby-
Nigdzie zreszt, nawet
w
zamkach ksicych,
spotka si wówczas przybysz, do gmachów zagranicznych
przywyky, ze wietnociami budowli, w drewnianych bowiem grodach mieszkali panowie kraju, z drzewa byy budynki najznaczni ej szych miast przy siedzibach biskupich, ledwie gdzieniegdzie
dziwowi
wszystkich
mistrzów
rk
mieszkaców,
murowany
-S).
ksicych
syn
Ale
jaki
ju
i
katedrach
na cay kraj, ku po-
nie
koció tak
przejeda ziemi polsk, jak przed wiekami, starych czasach kade plemi Lechitów yo w
obcych
ciko byo kiedy
w
pra-
odosobnieniu;
nawet kupcy, do niemieckich dróg przywykli, nie mogli si tak bardzo
skary
na ubite szlaki handlowe
,
do bogatych
miast czeskich, do wspaniaego Kijowa wiodce. Bezpieczniej tu
moe
nawet byo, ni
sianej zbójeckiemi
stwa, drogi botne
w
Szwabii lub Bawaryi, gsto za-
gniazdami czyhajcego na kupców ryceri
niemieckich, a jeli
wybojów pene, nie o wiele gorsze od si uprzykrzya podró lenem pustko-
CYWILIZACYA.
wiem,
to
osady,
a
ju
zawsze
w
coraz
31
gciej spotykao si
ludzkie
nich gocinna
bya nakarmi
karczma za lichy grosz gotowa strudzone czonki wytrawnym miodem po-
i
wikszych rzekach zawsze przy szlaku uczszczanym znalaz si przewóz albo most na strumykach, cho
krzepi 2^).
saby
I^a
nieraz
wjeda mostem
z
dziwo
na
i
kamieni
ca
misternie
okolic dokoa
dzie „u mostu kamiennego", odleglejszych nawet stron
czy
z
potoków osiodano
ju
zbudowanym, tam
syno, eby to
i
do
byo
wszystkim
miejsce,
mieszkacom dobrze
takie
powie-
znane, ozna-
dokadnie^").
Tak bya saya
w
sach, które o
walce
t
do z
takiego
ziemi
rozbitych plemion
w
dla
stanu
przywioda
pierwotnemi siami przyrody z
wypo-
i ludno i
w
zapa-
ssiadami toczy musiaa, z rojowiska
naród polski zrosa
jasno oceni, co naród i
j
Polska za dni Krzywoustego, tak
przyroda,
lechicka,
siebie
byo w wod
dziurawy, jeli niebezpiecznie
wozami. Gdzie jednak który
z
zdoa uczyni
i
spojona. Ale
z tej ziemi,
wiata umia wyzyska, jak
jej
jak
eby
j
dla
przyswoi do-
brodziejstwo cywilizacyi, które ze stosunków z reszt wiata
na spyny, w
tajniki jego
trzeba wprzód
pozna sam
spoecznej budowy.
naród,
wejrze
II
SPOECZESTWO —
Oospodarstwo. Ryboówstwo. Bartnictwo. Hodowla byda. Rolnictwo. Ludno nieswobodna. Niewola. Jecy wojenni. Handel niewolnikami. Zuboenie drog do niewoli i do osiadania na cudzym gruncie. CzynChopi przywizani do gruntu. Osady chopskie: rolniszownicy. cze, rybackie, bobrownicy, skotniki, koniarze. Osady suebne: rzemielnicze i dworskie. Narocznicy i dziesitnicy. Ludno swobodna. Znaczenie posiadoci ziemskiej.' Dziedzictwo. Dziedzice maego
—
— —
Wadyczta. — Wadyki, rycerze. Polskie wadyctwo a ryDwór i woci wadyki. Panowie, magnaci. Prandota. Wojsaw. Piotr Wostowic. Posiadoci z daru ksicego. Zbilut obdarzony kasztelani. Pierwszy pokwit monowadztwa. — Posiadoci gruntu.
cerski romantyzm.
—
kocielne. Miasta przy stolicach biskupich. Handel. ydzi. Ludno, obwarowanie, fizyognomia miast. Uobyczajenie spoeczestwa. Polska pogaska a Polska Krzywoustego. Rzut oka w przyszo.
—
Gallus chwali sobie
w
lesistej
Polsce „obfito chleba
misa, ryby i miodu"; niejedno, czego sama ziemia nie daa, przyniosy zwyciskie wojny z bogatszem ssiedztwem,
i
cho ludno kraju, na swojem poprzestajc, nieskor bya do handlowych zabiegów, to ju kupcy postronni dla
a
wasnego zysku
zostawiali jej obcy towar
czego naród
produktów wasnej ziemi
bowa,
tak,
historyografa
z
e
wedug sów przybyego
ani zota,
ani
srebra
w
w
zamian za
zuy
to,
nie potrze-
z dalekich stron
Polsce
nie
brako
>).
Bujna przyroda, na tak znacznej przestrzeni odosobnionego
GOSPODARSTWO.
33
kraju, pierwotn- jeszcze dziewiczoci tchnca, zaspokajaa
sama wielk ludzkiej
cz
przy synnej rybnoci rzek
rk nie
po
jezior,
i
wziwszy
rybackich, a
zwizaa si nim poprzednich ju
tern
bya
cilej
i
lasów, by
tylko
godu
ziem polskich, jak
godo pracy
ziemi rodzinn,
z
pokole,
jeszcze wprawdzie,
tylko pracy
lenego miodu,
ze stanu plemion owieckich
sobie lemiesz za
wyywia
i
do byo wycign
ju ludno
zazna. Ale od wieków
kowem
maym
z
surowe produkta ojczystych wód
te
wszyscy Sowianie, wysza i
narodu,
potrzeb
wysikiem. Przy obfitoci zwierzyny
i
i
ycia,
która tyle
w caem swem
pierwiast-
zdolnem dalszego rozwoju
lecz
yciu, od niepamitnych czasów doznawa naród cywiHzacyj-
nych dobrodziejstw rolnictwa. Nie
bya jednak
wskro
Polska jeszcze tym krajem na
rolniczym, jakim
j
mogc
potrzebujc zapenia spichrzów dalekiego
nie
ani
,
dopiero póniejsze uczyniy wieki.
Zachodu obfitym plonem swojej gleby, wydobywaa tyle
mao
zboa
tylko,
wprawdzie
a
Batyku,
ile
jej
wasne
wymagay. Me snuo si po wodach
do portów czudzkich,
handlowych emporyi pónocnej Rusi zmierzajc,
em
jeszcze
naadowane byy
brzey pruskich zwierzce
Odkd
i
pomorskich,
ich barki,
miasta
batyckiego
niemieckie
do
ale nie zbo-
lecz bursztyn
wosk, bogate futra
byy gównym artykuem
przedsibiorcze
z niej
potrzeby
statków kupieckich
na daleki Wschód,
Nie
i
wy-
skóry
handlu.
rozsiady si na
batyckiem wybrzeu, wówczas dopiero otwary si Polsce wrota zboowego handlu z Zachodem, podniecajc bujny rozwój krajowego rolnictwa. Pod koniec rzdów Krzywo-
byo jednak po co szkutom zboowym zda "Wis lub Odr, wród puszcz lenych, ku Batykowi. Od lat kilku dopiero ujcia Odry i Wisy naleay do Polski; nad ustego,
nie
przystani wilnej delty, która póniej tów, po
zboe
polskie tutaj
jeya
si lasem masz-
przybywajcych, stercza tylko
zamek gdaski 2), bronic wybrzea od korsarzy batyckich, a cho nad ujciem Odry od dawna ju Julin samotny
Smolka. Mieszko Stary
i
jego -wiek.
Q
ROZDZIA
34 i
Szczecin
syny
II.
—
liandlem, to nie po
przystani kupcy z Zachodu^).
ni w
SPOECZESTWO.
Bo
zboe
zawijali do ich
na Pomorzu mniój jeszcze,
mówi biograi w. Ottona o Pomorzanach, „trudni si owami, ryboówstwem albo wypasem byda i na tem ich cae bogactwo polega, rzadka jest bowiem jeszcze uprawa ziemi"-*). Skoro zatem nie byo pola do wywozu podów rolnilesistym kraju nastrczao,
zboa
„ludzie ci",
a zdobywanie nowej ziemi
czych,
w
kwito rolnictwo;
Polsce,
tylko,
byo
ile
eby
lub konopi,
bardziej za to
e
nie dziw,
potrzeba na chleb
i
zapewni,
ksi móg cign
i
ksiciu tylko
tyle
lnu
Tem
rzekach
poów ryb wdki sieci jeziorach ju tylko
obfitszy
na niektórych
wielki niewód
zapuszcza*').
byy
I
zostawione;
owy
na
i
cae wód
przez
byo
okolicznym mieszkacom wolno
sieci
zwier-
jedynie na
grubego
zwierza
biedni ludzie nie mieli
bo któ z nich, domowej zagrody
braku,
ju w
stawiano
gdzieindziej jeszcze po staremu
ywiy ludno nadbrzen;
brzega
tyle
lene, nie tylu r,k ludzkich, nie tyle
sztuczne przyrzdy'^), by wygodniejszy
a
hodowano piwo,
i
trudnoci
kwito jeszcze obok rolnictwa pierwiastkowe
pracy wymagajce. Gdzieniegdzie
ciado,
tyle
wystarczyy na pótno do ubrania.
gospodarstwo wodne
sobie
ork
pod
roli
i
std
zniewolony
byby si móg zapdza w gbokie ostpy puszcz z turem, ubrem lub osiem; niemaej od dziecistwa potrzeba byo na to wprawy, by tak
pilnowa, lenycli
na walki
zreszt grubego zwierza oszczepem
w i
pooy.
Ale na kracach lasów,
pobliu osad, nikt nie broni biedactwu zastawia sieci w które mniejsza zwierzyna si chwytaa, z futra
apek,
Prawdziwem jednak bogactwem dla wszystkich borami objtych okolic byo bartnictwo lene, w caej Polsce z wielk troskliwoci pielgnowane; zwaszcza gdzie wiksze obszary lasu zarastaa lipa, tam wszystkie osady dokoa miodem pyny. swego
i
misa skadajc
Kady by
ludziom
wówczas bartnikiem s)
chodzenia lub
mowy
ojczystej,
i
tak
danin').
kady i
od dziecka, jak
sztuki
pielgnowania
EYBOOWSTWO. BARTNICTWO. rojów lenych uczy si od rodziców. To
gospodarstwa lenego naw^^ky, wiedzia, na jakich drzewach
w
odstpach,
dalekich
umia si
j obi,
jakiej
od chciwego sodyczy ptactwa
w
stosownym czasie
obfite
te kady, do z
tego
barci obchodzi,
z której strony,
w jak
wysokoci od ziemi, by si
pszczoy dobrze roiy, wiedzia, jak i
35
j
wymaza przynt
ochroni,
plastry
umia
podebra.
przytem nieraz dobrze pszczoy pociy,
to nie
wreszcie
A cho
al byo
go
bólu,
bo nazbierao si podostatkiem przysmaku do omasty suchego chleba i napi si byo czego w dugich wieczorach zimowyca przy rozpalonem ognisku. Wytrawny miód pomorski i „piwo jak najstaranniej przyrzdzone", tak poechtay podniebienia bawarskich mnichów, towarzyszy w. Ottona, e im wyday si lepszym napojem od win falerneskich, o któ-
rych sawie z czytania staroytnych poetów zasyszeli. wreszcie, jeli go bartnik nie
Wosk
potrzebowa do owiecenia
izby,
opaca mu si lepiej jeszcze od miodu, bo wiele tylko krgów wytopi wród lata, zawsze znalaz na nie kupca na targu. Na caym wiecie bowiem o wosk si dopytywano, tyle go byo potrzeba po na smolnem poprzestajc uczywie,
kocioach go
mia
wreszcie
i
i
suyy
barciami
gach ludnoci; i
nie
pieczestwa obok
smo barci
lasy
mówi ju
budulec, naczynia
szem
mao
zamkach paskich, a
który kraj
w
takiej
zwierzyn sam rozsiadej na swych brze-
obfitoci, co bartnicza Polska. Nie
i
z
o
wozy, odzie
uytku i
z
drzewa na opa
korabie, które dla bez-
lasów szpilkowych wylewano; najwik-
dobrodziejstwem
gospodarstwa
lenego
dbiny, gdzie na obfitej odzi, bez adnych kosztów, bez adnego prawie nadzoru wypasay si tuczne trzody wieprzów. One to gównie bez pracy i zachodu dostarczay ówczesnej ludnoci poywienia misnego,
byy
bliskie
osad
byda bowiem nie wiele w tych czasach bito na inny nujc je uytek 3). Hodowla byda czya si cile z rolnictwem, ,
nieoddzielna
ga
gospodarstwa ziemiaskiego.
sza-
jako
Pasterstwo 3*
—
SPOECZESTWO.
36
EOZDZIA
W waciwem,
etnograficznem znaczeniu tego sowa, nieznane
byo
II.
te cay
bo
ówczesnej Polsce,
jej
mia do rozwin si
obszar nie
tego przyrodzonych warunków. Zycie pasterskie
moe
tylko na stepie, którego lesista Polska nie
na halach
pooninach, a grzbiety gór zbyt odlege
i
wówczas jeszcze od osad ludzkich. To te wypasano,
zbdnych
suy w
ile
go
do
uprawy
pocigu
jarzmie chodziy
i
w
jazdy,
i
i
pokoju
ywia
byy tylko
zaspokojenia nie-
do
byo.
Ko
woy zastpoway w go-
i
lub u biedniejszych
spodarstwie konia, krowa
masem
roli
byda
tyle
codziennego ycia potrzeba
potrzeb
do
miaa, albo
na wojnie,
rodzin waciciela mlekiem,
serem, owca prócz mleka
dawaa wen,
przemys domowy tka grube sukna na
z której
odzienie,
czasem
gina pod noem, by obok trzód, odzia len wypasanych, misem pana nakarmi, a wtedy skóra i
ona wreszcie
i
w
przydaa si
zimie za
kom byda oddaje myle pasterskim ,
o handlu
kouchy; wszystkim zreszt gatunsowite pochway 'o). Ale o prze-
Gallus
byda na sprzeda, pewno mao kto myla. Obok
o wypasie
serem lub
wen,
tucznego
kadej osady rozlegao si pastwisko, którego i
k suya
za
bliu
ii),
albo
wród
cz
zwykle
boru na polanach,
w
po-
rol mozolnie na pustkowiu lenem zdobyte. Wicej byda znajdowao si niezawodnie ról
uprawnych, albo wraz
w rozlegych
z
posiadociach ksicych, biskupich lub niektó-
rych panów bogatych; nie
mówi ju
o licznych stadninach,
których wybór pod siodem rycerskiem na ale
i
paski
byda nie
rogatego
wojn wyrusza i^)^
wiksza tam bya potrzeba, bo stó i^). atwiej
obchodzi si bez misa woowego
te byo bogaczom wypasa bydo na rozlegych
obszarach
marzyo si ubogim osadom przemysu pasterskiego moe tam ju niekiedy próbowano. Nie wiele pod tym wzgldem zmieniy si zapewne stosunki w cigu jednego w^eku, a wanie w sto pastwisk lenych, o których nie wiejskim; to
lat
o
po
te
i
mierci Krzywoustego
zdumiewajcem bogactwie,
mamy dokadn wiadomo
jakie biskup
wocawski w
bydle
HODOWLA BYDA. ROLNICTWO. posiada. 475 koni bowiem, 575 i
1260
ciach,
wi
paso si
w jego
37
woów, 1176 krów, 3174 owiec
kujawskici
mazowieckici
i
stanowiy dopiero
które co najwicej
wo-
cz
trzeci,
caego uposaenia biskupiego stou; takiego mnóstwa byda nie potrzeba mu byo przecie ani do uprawy roli, ani na
wasny uytek i^).
cz
Rol wszyscy niemal uprawiali, znaczna ludnoci bya wycznie oddana, ale i rybak i bartnik rzemielnik, kady mia koo kurnej chaty choby may ornej
jej
i
ziemi
kawaek, który zasiewa zboem, lnem
lub konopiami.
O stanie ówczesnego rolnictwa naprónobymy bliszych szczeczarnych barwach przedstawiaj góów w ródach szukali. nam go utyskiwania mnichów lubiskich, którzy w drugiej
W
poowie XII wieku z ojczyzny swojej niemieckich kolonistów zaczli na lsk sprowadza ^^). Przybysze zastawali gospo-
w opakanym
darstwo ludnoci miejscowej
kilkoma
stanie:
w soch zbiktór dwie krowy lub dwa woy cigny, poruszano z wierzchu piaszczyst; gleb pod zasiew lichego ziarna, o wtoczeniu, o nawozie pewno nikt nie myla, lichy musia by kawakami drewna, niezgrabnie bez elaziwa temi,
i
cho w
plon z takiej uprawy. Ale
wanie w
jak
w
istocie
nie
eby w
uprawa
roli.
ki,
szo
gospodarstwo,
nie
mona std
caej Polsce ówczesnej tak zaniedbana
Wczenie ju odróniano dokadnie
pastwiska a nawet
e
lska,
opustoszaych okolicach
niektórych lepiej
wnosi,
niejednym zakcie kraju,
ogrody,
co
ju
bya
role orne,
dostatecznym jest
dawno wyszo byo ze stanu pierwotnej dzikoci a ziemie uprawne stale byy oddane pod panowanie rada i motyki ^^). Na Zachodzie tymczasem, w wielu nawet lesistych okolicach Francyi, kwito wówczas jeszcze pierwiastkowe rolnictwo lene wypalano lasu i zasiewano lekko poruszon ziemi takiego pogorzeliska pomidzy
dowodem,
rolnictwo
cz
:
resztkami osmolonych pniów, zalesienia nie
dopóki nowy porost
zmusi koczuj,cego po borze
lenia innego obszaru
''^).
W
lesistej
,
wieego
rolnika do
wypa-
Polsce o takiem lenem,
EOZDZIA
38
koczowniczem
rolnictwie
wadza Icsica,
nad
SPOECZESTWO.
moe
sycha, bronia
nie
borami
starymi
bowiem
opielic, inna to
—
II.
swoj czci
rozcigajfjc
rzecz wylcarczowaniem jalsiej
przysporzy ornej ziemi, a inna trzebi
lasu stale
tego
niepokoi
i
ostpy lene przerzucajc z miejsca na miejsce lich upraw Chyba na podgórzu byo pole do takiego rolnic-
pogorzelin.
byy
gdzie tak rzadkie
tw'a,
cignce si
w
nach,
koca
bez
osady
mao
i
grzbietem gór
i
o lasy,
w
dolinami^*),
byy
pobliu grodów ksicych,
dba
kto
Icsiciu
nizi-
lasy
do
owców potrzebne. Na obszarach uprawnych zdaw^aoby si,
e
najbardziej rozpowszechnione
mogo by
gospodarstwo, na corocznej przemianie
ról
pierwiastkowe
ornych
pastwisk
i
przemawiaaby analogia podobnem stadium cywilizacyjnem narodów zachodnich. Zdaje si jednak, e pastwiska nigdy nie szy pod upraw, skoro je tak pospolicie od ról ornych stale odróniano; kto wde zatem, czy ju wówczas trójpolowe gopolegajce
za tem przynajmniej
'^),
w
stanu rolnictwa
spodarstwo nie oziminy
i
byo w
jarzyny,
w ródach
O
Polsce rozpowszechnione.
w kadym
wczesne
razie
zasiewie
napotyka si
wzmianki 2<*).
Z rozmaitych gatunków zboa najwicej uprawiano owsa
pszenicy,
i
jczmienia, owies szczególnie najbardziej
byt rozpowszechniony 2'). Wypiekano
piwo,
a
dzony",
by
to
Leszek Biay nie
e
mu
napój
e Polakowi w^
tak smaczny
z nich chleb i
i
warzono
„umiejtnie przyrz-
byo obej si bez niego. Wszak móg dopeni lubu krucyaty, w obawie, trudno
gorcych krajach piwa zabraknie 22). Nie dbali o wino, mówi biograf w. Ottona, majc
te Pomorzanie
w
piwie
i
miodzie tak wyborne napoje 23). Ale jak
zasadzi na Pomorzu
mszy
w. byo skd
czesnej
do
,
winn o
latorol,
eby
i
w
Dziwna
to rzecz
wprawdzie,
si byo
e
to
do
Polsce ów-
suyy
rozpowszechnione nawet winnice: szczególnie
mona
Otton
przynajmniej
wino si postara, tak
ku temu samemu zapewne celowi
mierskiem nie rzadko
w\
w
gównie Sando-
spotka 2^). wino udawao si w kiiz
niemi
3^
EOLNICTWO.
by
macie, który pewno od dzisiejszego nie
te
niezawodnie
podniebi'enia ówczesne mniej
i
w.
na cierpko napoju, a zreszt, do mszy
e
mao
te
dzano
kto
umia si
dalekich
z
stron,
lepszego wina ojczyzny,
czasem
których
z
Do
te
nich
i
woskiej
z
wiadomych
lub
miejscowi ludzie
w
si
poduczali.
przerabia-
niem surowych produktów zajmowa si ten sam je i
z
bya
Wasna
gleby wydoby.
piwo uwarzya rzecz,
prz
panie nie leniy
rodzina
i
rolnik, który
mk
pótno sporzdzia; kobieca
i
sprowa-
francuskiej
ogóle
niej
w
rzad-
mistrzów, od
tej sztuki
wyrób wina nalea, jak
i
byy tak
niemi obchodzi,
z
byy byo
draliwe
nie potrzeba
Zawsze jednak winnice
wytwornego wina.
koci,
agodniejszy, ale
mu zmea zwaszcza
to
na wrzecionach, czego si nawet bogate
ju cisz byo robot, zboe mle mska niewiecie musiaa
co
i,
na arnach, przyczem nieraz sia
pomaga. Rzadkoci bowiem jeszcze wielk byy myny, cho wody do poruszania kamieni nigdzie nie brako sn 2'^)
5
e
dlatego,
od wieków wszyscy przywykli plon wasnej ziemi
wasnemi w
obrabia rkami, a do podziau
swojej chacie
bya
pracy nie przysza
jeszcze pora, wszystkie potrzeby co-
ycia zaspokaja jeszcze przewanie pierwotny przemys domowy. Niemaa narodu skadaa si z takich ludzi, którzy na maem poprzestajc, yli sami i rodzin wyywiali tylko dziennego
cz
wasna do wraz z rkoma ony i dzieci wydoby zdoaa z maego kawaka dziedzicznej ziemi ornej, z wód, nad któremi si urodzili z lasów, które drobn ich
z tego,
co ich
i
posiado okalay zdaa od innych
mu
nikt
by
osad, nie
przysparza sobie przydao,
dzin na
26).
dla
leaa
roli
siy roboczej
wasnych
odosobniona
takiego
wród
,
go tylko
choby
pustkowia
si
nie
ca
ro-
to
z
by uprawi ten drobny
otrzyma
potrzeb go
czowieka
lasu,
mu byo wraz
pod zasiew, na nicby
gdy wanie sta tyle
posiado
broni karczowaniem lenego
gruntu, który po ojcu i
Jeli
w
spucinie, zebra
kawa
ze
plon
zuytkowa, by pochodzi koo
EOZDZIA
40
—
II.
SPOECZESTWO.
byda, potrzebnego do uprawy
w
lasach
w
ryb podostatkiem
i
by dopilnowa barci
roli,
rzekach
naowi. Gdyby mu
kto dozwoli na stokro rozleglejszych gospodarzy obszarach,
t si
z
robocz
zdoaby
nie
piero kiedy rodzina
w
z nich
wydoby
wicej
do-
;
dalszych pokoleniach szeroko si roz-
rosa, jeli jej nie zdziesitkoway jakie nadzwyczajne zda-
byo myle
rzenia, trzeba
na polach uprawnych
i
na
nierównie
szcze
czem nowem. Wszdzie bowiem,
o
w
i
wpó
wodach lub lasach, wicej
dziewicza
siy roboczej by mia rk korzy sw obróci. Byy jednak w Polsce ówczesnej naród
i
nalece
do jednego
cae ycie
przez
,
dary
te
by ksi,
jego
kraju z nielicznemi,
w
ksit
i
wasnoci by cay
niemal obszar
obfitemi
poow
tyle mieliby z nich
znanych panitom
brako,
w
z
i
e
z
ich
moni
bogatego plonu rozlegych
Za nich która
bogactwa stanowia, bo bez
korzyci,
co z
opowiada
tem wicej
niej
zamków zaczarowanych,
piastunki.
Ae
kady
z
nich
ni
im ziemi nie
do
ludzka
mia uytków
swych woci, im liczniejsze tej ludnoci osady roiy si dopiero ich obrbie. Niczem bya bez tej ludnoci
wo,
przez to
z
nadaniami w^yposaeni
ziemia zaw^sze wicej przynosia,
zebra zdoaa, z
patami dawna przez
stosunku do tego ogromu,
pracowa tam musiaa ludno nieswobodna, ziemi
tej
czci
rok pruj-
po który nigdy sami nie wycignli rki.
dla nich
obok
w
umia. Takim
panowie wieccy yli dostatnio
woci,
na
nie
si nawet
posiadoci prywatnych; biskupi wreszcie, szczodrych
i
rozlege ziemi obszary,
pana, który nieraz znacznej ich
tkn
je-
nili
zgarn
nie widzia, a lemiesza, rok
cego ich powierzchni,
panem
dawaa,
ziemia
ni
te
nie
ni razem nabywaa wartoci ekonomicznej std wolno byo jej ruszy si z paskich woci i
z
;
i
j
„ludmi przywizanymi do gleby" {glehae ascripticii), „ludmi" w ogóle lub „chopami" 27)
zwano
^
prostu „niewolnikami"
panom
suy
musieli.
(scrvi,
mancipia) od niewoli,
ascripti,
albo
w
po
której
LUDNO Znaczna
daa si w
w
NIESWOBODNA.
cz
zreszt
czasów
to
jeców
wojennych, lub
ródem. Od niepamitnych
trwao, od tych prastarych wieków przed nasta-
niem historycznej
yjc w
z
od nich pochodzia; wojna zawsze
bogactwa
tego
41
WOJENNI.
ludnoci nieswobodnej ska-
niewolników,
istocie z
dalszych pokoleniach
bya gównem
tej
JECY
Polski, kiedy
w
odosobnieniu, nieraz
odrbne plemiona lechickie, najazdach na ziemi ssie-
wspóplemieców, wraz z innym dobytkiem i ludzi do swoich osad uprowadzay, uywajc póniej ich pracowitej rki do dalszego wyzyskiwania swej wasnej ziemi, do któsiy roboczej nie byo. Tak póniej ruskie rej uprawy dnich
do
wojny Chrobrego przysporzyy Polsce kilkaset ludnoci
z
darmo;
w^
nad Dniestru,
wier
z
nich
odesa na
której pewnie nie dano
kiedy na
wieku potem,
cae nowe pokolenie
z
Ru
gów
jeców si
tych
roboczej
je
ziemi
rozrodzio
,
chleba polskiej
omiuset
wnuk Chrobrego Kazimierz, dajc
za wiano na godach weselnych z
ich
siostr Jarosawow^s),
Rzadko jednak zdarzyo si jecom w ten sposób do ojczyzny powróci, wiano Kazimierzowej Dobrogniewy byo moe jedynym w tym rodzaju w^ypadkiem, tysice pozostaway w kraju „przywizane do gleby", na której je rka paska osadzia, a rozrastajc si z pokolenia w pokolenie, o dawnej ojczynie i lepszym losie swych przodków zapomniawszy, jedn tylko tradycy pozostawiay dzieciom i wnukom, tradycy cikiej pracy na korzy panów. Za Krzywoustego czasów kady niemal rok przynosi now wypraw na Pomorze a kada wycieczka na drug stron nadnoteckiej puszczy, opacaa si sowitym upem i chmurami jeców, których szczliwi zwyciscy na smyczy ,
przyprowadzali 29). Przy zdobyciu
na Pomorzu, bogactw",
z
rzucali
ni
by up
chopców i dziewczta" bo w domu wicej si przyda, skarby, wodami Batyku na Pomorze
w wizy
nieoceniony,
wszystkie inne
lub miasta
jak na dziwy „morskich
si Bolesawowi wojownicy na samych
mieszkaców, „biorc to
kadego grodu
równ chciwoci,
który
;
EOZDZIA
42
II.
—
zwiezione; mniejsza o
pacz
zem rozlega si przy
podziale
ma,
zabiera a inny
gdzie
w
w
i
^o).
kadym
jeców, kiedy inny pan
Skoro
kady
z
rycerzy
woci, pod Pockiem lub
dziedzicznej osadzi
Sandomierskiem a syn
do gleby przykuci,
pomnie
lament, który za
ra-
on
kiedy dzieciom z rodzicami na zawsze
przyszo si rozstawa swoich do domu
i
SPOECZESTWO.
zabra
to
ojciec
na
lsku
przy cikiej pracy radzi nie radzi za-
o sobie musieli.
Pomorze
byo
a
do ostatecznego zawojowania istn
kopalni jeców dla Krzywoustego;
w
ostatnich
tylko wal-
kach 18000 wojowników pomorskich lego pod jego
onami
a 8000
z
To te
nie dziw,
i
e
w niewol do wylka ludno nieustannymi
dziemi poszo
orem
Polskimi).
napadami
si na wyspy batyckie, a biedny jaki Pomorzanin, o lutyckie oparszy si jeziora w ucieczce przed Polakami, wola tam w samotnem pustkowiu przez lat siedem sam ryb si ywi, nili wraca do domu, by przy najbliszej wyprawie Krzywoustego w ptach do Polski pody32). Po tak obfitym poowie jeca, jak w czasie ostatnich wypraw pomorskich, mona byo liczniejsze partye poosadza na pustych, niezaluduionych kresach od granic trapionego kraju chronia
a
Rusi lub Podlasia,
gdzie
w
oddaleniu
od swoich stron
w
oj-
wasnej i nowych swych siedzib obronie, mogli kosztowa wojowniczego rzemiosa, które ich od niewoli nie ochronio 33). Rzecz jasna tylko, wszystkim tym jecom nie dozwalano pozostawa w starem pogastwie, a cho to przymusowe nawrócenie w pierwszem pokoleniu nieraz byo jeszcze tylko paszczykiem, pod którym kryy si stare wyobraenia religijne i obrzdki, to dzieci ich i wnuki, rozsiadszy si wród chrzecijaskiej ludnoci, rycho o dawnej wierze zapominali. Nietylko zreszt z Pomorza miaa Polska niewolników; jeli bagna pruskie ciy si lodem, to i za ich obronn granic próbowa Krzywousty szczcia, a i tam opaca si poów „niezliczonem mnóstwem i niewiast, chopców i dziewczt, jeców i niewolnic" 3^). Nawet Poowcy, czystych,
dalej
e
mów
JECY clio
WOJENNI. HANDEL NIEWOLNIKAMI.
dalecy gocie
ci
szlakami po zdobycz
odwaali si ruskimi udao si za-
rzadka tylko
z
wpada
43
do Polski, jeli
sieci, musieli potem t miao cik prac odpokutowywa na Kujawach w osadzie, która do dzi dnia ogóle wszystkie Prusy, Pood nich zachowaa nazw ^^). morzany, Rusie, Czechy, Wgrzce, Wilki ^c) i tyle innych osad
stawi na nich
W
podobnych nazwisk, których znaczenia dzi nieraz niepodobna
s
pamitk tych czasów, kiedy caa w szczliwych wojnach z cassiedztwem dokoa w niewol branymi. Nikt si za-
odgadn,
odwieczn
Polska zaludniaa si jecami
em
pewne dziwi ciaskiej
nie
bdzie,
pochodzenia. Wieki tu kolonie XIII
e w
jzyku
ladów
znajdzie
nie
naszej ludnoci
wo-
rónorodnego, obcego
tego
swoje zdziaay,
a jeli
niemieckie
XIV
i
wieku, w zwartych masach na ziemi rycho zatraciy wszelki lad niemieckiego có si dziwi, nawet Wgier lub Prusak,
polskiej osadzone,
e
pochodzenia, to
omiu wiekami wród
przed siedmiu lub
spolszczonej ludnoci osiady,
sta si
leniu
ju
Polakiem.
bodnej byli zreszt
midzy póniej
za
wród
polskiej albo
dawno
drugiem lub trzeciem poko-
Zawizkiem ludnoci nieswo-
wojenni
lechickiemi plemionami;
sadowiono
skich
jecy
w
Polan,
z
zamierzchej epoki walk
niewolników zatem mazura
lzaków
lechiccy Pomorzanie, którzy
nad
Wis;
jzykiem tak
mao
si od polskich plemion, za kilka lat dziesitków stapiali si nie do rozpoznania z miejscow ludnoci. wielu jednak chopskich nazwiskach, które w dokumentach tego czasu spotykamy, przechoway si widoczne lady obcego pochodzenia i naprónoby si kto sili z polskich lub w ogóle sowiaskich wytomaczy je pierwiastków. Drugiem ródem niewoli by handel ludmi, który rónili
W
dobrze jeszcze
kwit w owych
jak sia robocza niewolników,
artykuów handlu
w
i
utarczki
Tak cenna
rzecz,
do najwybitniejszych
tych stronach. Potrzebowano jej
wsz-
atwo byo znale kupca na ten towar, midzy panami feudalnymi lub wyprawy ce-
na zachodzie
dzie,
gdy
czasach.
naleaa
EOZDZIA
44 sarzy do
Woch,
wic, na
wpó
jednak
—
SPOECZESTWO.
pogaska
lub z poganami
ssiadujca, artykuu targowiskiem. Najhojniejszym kupców handlujcych niewolnikiem by
tego
klientem
w
cay wiat muzumaski; zarówno dowie
w
'i
Audaluzyi^')
chopców sowiaskich, tyskich
cesarzy
trudnili
aowano
nie i
w
Bagdadzie, jak
zota
zreszt
pysznej
mao mona byo
nie
kosztownych materyi
gównie
Sowiaszczyzna
nie dostarczay niewolnika;
jeszcze
bya gównem
n.
i
misternych
Kor-
bizan-
stolicy
za
dosta
nich
ydzi
tkanin.
w
rosych
na
którzy
,
si tem zyskownem przedsibiorstwem,
znali
dobrze Polsk, jako jeden z waniejszych targów, gdzie za tani cen dobry towar by do nabycia. Pod koniec X wieku napróno stara si w. Wojciech odwróci Czechów od
sprzedawania chrzecijan
wpywem
póniej pod
w rce ydowskich
kocioa,
dziy si wprawdzie uczucia
waha jeców nidz
ydom
z dobroci
postpem
obyczaje,
i
spekulantów 3^);
miaa
sprzedawa. Matka Krzywoustego Judyta, znana
ale
myle
nikt
ale
tkliwoci sawiona
,
nie
aowaa
swych bogactw na wykupywanie chrzecijan niewoli 39),
ogasi nie
cywilizacyi
wojennych, zwaszcza pogan, za rzadki pie-
z
i
z
na
tyle miosierdzia
o niewolnikach
nie
sta
wprawdzie
ydowskiej
jej
byo, by
pomorskich lub lutyckich.
Polska wicej niezawodnie sprzedawaa
kupowa
z
w
tym handlu,
miaa bowiem tyle zasobów, eby drogie pienidze na to wydawa, co jej wojenne rzemioso samo przynosio. Jeli wic poów jeca nadspodzienili potrzebowaa
;
nie
wanie si uda, spadaa na razie
warto
siy roboczej wobec
danej chwili i liczniejsze party e niewolników szy ydowskich kupców, w zamian za kosztowne wyroby dalekich krajów lub za elazo i zbroj, niezbdne narzdzia do nowych wypraw wojennych. Tylko chop raz ju „do gleby przywizany", nigdy nie szed na targ, bo jakby
potrzeb
w rce
warto miaa lata,
ziemia bez niego
*o).
Róne
zreszt
niekiedy taka obfito jeiica zalewaa Polsk,
wiedziano, co z nim
pocz; w
byway
e
nie
czasach pokoju natomiast lub
UBÓSTWO
HA.NDEL NIEWOLNIKAMI.
NIEWOLA.
I
w
niepomylnych wypraw wojennych niejeden grosz,
powraca znów do
czasach zapracowany, skich,
by
z których
rk
45 lepszych
kupców ydow-
wyszed. Zdarzay si
takie czasy,
nawet tak synny wojownik, jak Piotr Wostowic
,
e
który tyle
pewno jeców naowi si w swem yciu, nie aowa pienidzy na zakupno niewolnika by w dostateczn si robocz wyposay posiadoci swych fundacyi kocielnych'*'). I wolny czowiek móg zreszt popa w niewol. Cze,
W
chach zoczyca, skazany na
si niewolnikiem,
w
czasach
mier
starganie
i
a uaskawiony,
wzów maeskich tsam
zagroone byo kar*^).
pierwotnych
stawa
"W"
Polsce
pewna jednak, e i u nas dunik który si nie móg wypaci szed w niewol do wierzyciela; niejednego zwaszcza biedaka ten los spotyka, jeli przycinity ciarami publicznymi, zaduy si u skarbu ksicego. Tak kiedy Zbilut nie zdoa wypaci si poborcy ksicemu z dugu pótora grzywny wynoszcego, przyj ten dug na siebie bogaty Wodzimierz, ojciec sawnego Piodobrze nam znanego, a mogc do woli rozporzdza tra, osob biednego dunika, darowa go wraz z synami kocioowi N. M. Panny na Sobótce, od którego rodzina jego od dawna miaa szczególn dewocy^^^. Nieraz zdarzay si takie wypadki, a rzadko tylko róda, skpe w tego rodzaju wskazówki, przechoway o nich wiadomo. Cho bowiem w dobrych latach, spokojnych i uro-
niema na
to
przykadów,
to
,
,
,
dzajnych,
bnego
nie trudno
kawaka
licznych
,
byo wyywi
dziedzicznej ziemi,
siebie z jej
to co chwila nieprzewidziane
i
rodzin
wód
klski
i
z dro-
lasów oko-
mogy zachwia
ekonomiczn równowag dziedzica takiej drobnej posiadoci, i wyzu go z caego dobytku. Ju czste wojny wielkim byy ciarem, mona byo wprawdzie na nich si obowi, ale zwykle korzystali z nich tylko i
jeniec
w
udziel
,
panowie, bo im
upy
a kto z biedniejszych ludzi
wraca do domu prónemi rkami, zwaszcza, jeli wyprawa wojenna nie
nie z
dostawa si
umia si zakrzta koo
moni
zdobyczy,
EOZDZIA
46
dobrze wypada.
II.
— SPOECZESTWO.
Wychodzc za
domu, nieraz musia si
z
zapoyczy na dopenienie zrujnowanego zastawa gospodarstwo zaniedbane
ciwszy,
mae
i
niebyo go
czyjej opiece
rynsztunku, ,
jeli dzieci
wró-
byy
powierzy. Wszystkich si
byo, by w swojej porze uytki ziemi i lasu na potrzeby rodziny wyzyska; jeli go w najgortszej chwili nie byo w domu, cay plon nieraz zmarniewiadomych rzeczy niewiast nia pod z pierwsz chwil zimy ndza zajrzaa do wrót biednej chaty. A nieche si zdarzyo sotne lato, niech tylko pomór zabra bydo, gospodarza trzeba na
to
rk
i
niech wreszcie Czech, Rusin, Prusak czy Pomorzanin
w zbroj-
nym najedzie popróbowa szczcia, to zanim si rycerstwo zebrao cay dobytek poszed z ogniem lub na wozach na,
jedców powdrowa w szy
niemiao
dziedzicznego domostwa
wyszed-
ich kraje, a biedni ludzie,
z schronienia lasów, i
ani
zastawali
dba
jednego
tylko zgliszcza
caorocznego
z
zapoyczy na
plonu nie znajdowali. Przyszo si
zasiew, to
musia nadej bardzo dobry rok nastpny, eby przywróci równowag spat dugu umoebni. Jeli za nowe spady klski, je co nie byo i sromota niewoli za dug niezapacony szybkim zbliaa si krokiem, rzadko byo znale kupca na zrujnowan dziedzin, bo co mia kto pocz z opustoszaym kawakiem ziemi bez si wasnych do jej uprawy; i
i
zdarzyo si wreszcie szybko od
spoy
lich
j
sprzeda,
cen kupna
to i
wyzuty
z niej
dziedzic
na niedugo uchroni si
godu ^^),
Có mia wtedy poczyna ? ycie zawsze czowiekowi mie, komu wic gód dobrze dokuczy, a znikd nie byo nadziei ratunku, ten sam musia si sprzeda bogatszemu odda w niewol, byle móg przy uprawie cudzej roli poywi si lich straw. Niejeden tak osiadszy na cudzej woci, midzy chopami monego pana, w wspólnej pracy rycho z nimi si zrówna, a jeli syn jego sobie przypomnia i
e
od swobodnych pochodzi przodków,
giem pokoleniu nie
mia
zwykle
to
ochoty
pan o
ju w
dru-
tem pamita,
CHOPI SWOBODNI. i
47
jako „chopa do ziemi przywizanego," nie puszcza go od
siebie.
Bywao
mogc
wyy
jednak take inaczej. Zuboali dziedzice nie
na ojcowinie
,
udawali si zwykle pod opiek
Kocioa, bo jego to byo przedewszystkiem rzecz godnych nakarmi i nagich przyodzia. Biskup zatrzymywa ich niekiedy
wa kich
gdy
na swoim dworze,
i
przy sobie potrzebo-
suebnych, od których za straw i odzie wszelposug móg wymaga nieraz biedak taki który wanie
ludzi
,
;
wskutek
ciarów wojny
najmniej
t
pociech
e
,
skup ludzi
*^).
przynaj-
jako czowiek rycerskiego rzemio-
suy,
sa wiadomy, chocia mu przyszo „biskupich wojaków"
mia
dziedzin postrada,
wszed w liczb
Najczciej jednak potrzebowa
woci
do uprawy rozlegych
bi-
kocielnych; przy
pierwotnem nadaniu otrzymali je wprawdzie byli jego poprzednicy od ksicia wraz z
osiad, bo bez ale przez kilka
niej
ca
maoby im
pokole
ludnoci na przyszo
si
nie tak
z
rozrodzili
ich obszarze
tych bogactw,
eby
chopi,
byo wicej siy monych panów wojny byy
do lepszego ziemi wyzyskania nie potrzeba
Kiedy za dla ksit i nieustajc kopalni nieswobodnej ludnoci, biskupi roboczej.
posiadoci zaludnia,
czeni swoich
broni wyranie handlu niewolnikami, jednak
dza
zakupywa
nie mielj
cho bowiem Koció to nie
ich dla siebie na targu.
w^ypadao
Chtnie "wic
nie
mu osa-
wociach zuboaego dziedzica nie „przywiza" do ziemi i osobistej wolnoci pozbawi wydziela mu tylko „reb" gruntu, par anów ziemi, z których osadnik obowizywa si skada biskup na swych
nastajc na
to,
eby
,
go
;
pewne daniny, zwykle w naturze w surowych podach ziemi, kadej chwili mogc cudzy grunt opuci. Wcale wysokie ,
w
byway
nawet
nieraz te daniny, bo biedni ludzie przycinici
potrzeb, musieli obiecywa,
czego
tylko od nich
dano,
godu ;nie zgin i nie popa w osobist niewol. Wszdaie zachowywa wreszcie Koció ten zwyczaj, e jeli mu kto ziemi swoj darowa, móg pozosta w jej uywaniu, pacc mierny czynsz kocioowi lub danin w Baturze; byle
z
ROZDZIA
48
II.
—
SPOECZESTWO.
zwykle nawet prawo uytkowania przechodzio dziedzicznie z ojca na synów ^^). Nie mamy wprawdzie u nas wyranych przykadów takiego postpowania, ale trudno wtpi, eby Koció polski wyjtek w tym wzgldzie stanowi. Jeli wic zuboay dziedzic nie zdoa si na ojcowinie utrzyma,
j
móg
ofiarowa Kocioowi
a biskup lub opat chtnie go
,
da mu nawet par sztuk byda lub troeby w ten sposób przysporzy Kocioowi posiadoci zapewni mu na przyszo stay dochód z corocznych czynszów. Do, e w ten czy ów spo-
na
niej
zostawi
ch zboa
i
na zasiew, i
rycho zaludniy si liczn klas
sób posiadoci kocielne
„chopów swobodnych," którzy licznymi ciarami w gorszem ,
przyciskani czynszem
e
nie
,"
ksicych
ali dziedzice,
rol,
wiali
i
„gomi"
podobao, lub gdy
zwykle nazywani,
j
skd
dlenia
niewiele
mych
„goci"*')."
,
upra-
rugowa
czynszu zapaci. Póz
Niemiec przy-
przeniosa si na nich ta nazwa
„goci," ze stron dalekich
im
na obsza-
I
gdy cudz
niej dopiero, kiedy coraz wicej kolonistów
bywa zaczo,
lu-
ma-
nikt
i
jeli si ksiciu
musieli,
nie mieli
tylko
na takich warunkach zubo-
osiadali niekiedy
opuszcza
t
swoj osob,
broni gruntu opuszcza, jeli mieli ochot.
rach
ich
mogli rozporzdza
roz-
pooeniu od
byli nieraz
dnoci nieswobodnej „przywizanej do ziemi
jc wolno,
i
tembardziej,
jako na
,
e warunki ich osie-
si róniy od stanowiska dawnych,
rodzi-
Z chopem „do gleby przywizanym," nie o wiele lepiej si obchodzono, jak z bydem. By on panu nie mniej potrzebny jak bydl w jarzmie a kiedy kady dba o to, by mu wó nie zdech z godu, to i chopu musia da tyle po,
ywienia,
eby by
sprzedawa chopów nawet na
nie
byo
nie przychodzio,
Tylko co najwicej
wolno ^s), ale nikomu
to
mia
za
bo ich nigdy nie
ziemi jednak i chop przywizany do niej dostasi przez sprzeda lub darowizn w obce rce có bo-
wiele
wa
myl
zdolny do pracy.
moe
;
z
wiem bya warta ziemia bez
,
niego
^s).
Nie
gin chop
pod
CHOPI SWOBODNI. CHOPI NIEWOLNICY.
noem
jak bydl, ale
te
wou
i
nikt nie zabija z
za by
misa. Jeli kto
tylko dla
49
wybryku,
e
tak nieogldny,
w
gnie-
chopa to go pewnie w starych czasach adna kara za to nie czekaa tylko Koció zabrania targa si na ycie bliniego. Nie tak jeli to by chop innego pana w takim razie trzeba byo kar zapaci bo i za cudze bydl zabite naleao si odszkodowanie. Jasna rzecz zreszt, e jak osob chopa, tak wszystkie jego siy i wszystko, na co go sta tylko byo, pan za wasno swoj uwaa. To te cika bya niewola tych ludzi i cho chop swobodny niewiele lepiej mia si od nich wzdychali biewie zabi swego
,
,
,
,
,
,
dacy
cho
do takiej wolnoci.
W
uroczystych dokumentach
zatem niekiedy ich imiona wraz
spisywano
rzeczy
pamitk
si roci z gruntu
sobie
ucieka.
zuboaych
w
cie"
,
„eby
prawa
z
Nieraz
na wieczn
przychodzia im ochota
w
Mogli wprawdzie i
,
czasem do wolnoci nie powayli
^'^j".
dziedziców,
nazwiskami
z
przodków, od których ich niewola si datowaa
jako
udawa
takim razie
„chopi swobodni" lub „go-
szuka
dalekich stronach lepszej
rzadko to im
doli;
korzy, bo przecie chopa niewolnika trudno byo rozpozna choby od najuboszego dziea nie tómaczc si dobrze, skd pochodz gdzie
jednak wyszo na nie tak
dzica,
i
mieszkali
,
atwo
mogli
si
wyda
wol. Tak za czasów Krzywoustego
w dawn popa niedosta si z ksicego
i
midzy
daru klasztorowi czerwiskiemu
innymi
niewolni-
kami Radosta z trzema synami: Zelistryjem, Mioszk i Szmatk. Mioszce szczególnie tskno byo do wolnoci po pewnym ;
wic
ju
Bolesawa Kdzierzawego, zbieg z posiadoci klasztornych i rzuci si do nóg ksicia w jego wpraszajc si sub. Kdzierzawy go przyj, ale niedugo mu przyszo cieszy si t swobod, bo opat Wido, dbay o majtek klasztoru, rycho wpad na trop zbiega dowiódszy praw swoich napowrót go w wociach klasztornych osadzi. Nieodstraszony tem Mioszk, jeszcze raz próbowa szczcia i umknwszy w dalekie strony, ukryczasie,
za panowania
,
i
Smolka. Mieszko Stary
,
i
jego wiek.
a
ROZDZIA
50
wa
—
II.
a
si przez czas jaki
SPOECZESTWO.
w
Sandomierskiem
w
,
Sieklu-
kach pod Radomiem w subie ksicia Kazimierza. I tym razem go jednak wytropiono, niemniej bowiem dba jak wi,
da
nastpca Widonów Fulkold,
,
sztornej
w
caoci^'). "Wogóle
o utrzymanie czeladzi kla-
sprawdzao si wówczas
nie
w Polsce bynajmniej stare przysowie redniowieczne e „wite ycie pod pastoraem," w wociaci kocielnych. ,
chtnie tam jako
Jeli przyciniony ndzjj dziedzic
przebywa do
by si od godu ochroni
,
przywizani
ziemi
Tak
radzi korzystali.
lada jakiej
z
np.
cawskiej „nie
,
a adnej
knli
ulgi
,
chopi
ucieczki
by
Ogerius
,
wo-
chopi katedry
nkania wszelakiego rodzaju^ losu nie majc, „umwolborskiej za Pilic," pod opiek Leucisku
i
adnej nadziei lepszego
z kasztelanii
i
szka Biaego weszli do jego
duszym
sposobnoci
„go"
zwani od dziada swego Bielej,
Bielej ewicami
mogc znie
to kocielni
póniej na pocztku XIII wieku,
i
kiedy biskupem kujawskim
,
suby
owieckiej.
Dopiero po
synnym zjedzie gsawskim, upomnia Micha i Leszek musia yczeniom jego zadouczyni. Nic nie pomoga im mier Leszka w Gsawie ksinie Grzymisawie spiesznie bowiem byo wypeni wzgldem Kocioa niebazobowizania zmarego wem musieli Bielej ewice zamieni swobodn sub owieck na cik prac przy pugu w kasztelanii biskupiej ^^). si
na
czasie,
o nich biskup
,
,
ma
Rzadko
mieli
zbiegli
chopi
,
obrotnoci
tyle
i
i
odwagi
,
by
schroni si za granic do cudzych krajów, atwiej tam bo-
wiem byo wprawdzie si ukry, rad w obczynie. Przeladowani paskich nienie
w
ucieczka
trapieni
wiedzieli
,
kociele
,
,
e
i
ale i
dla
kady da
nie
nkani
,
przez
zoczyców byo
przed otarzami paskiemi
im nie pomagaa;
,
skoro ich odkryto,
ale
sobie
wodarzy schro-
nawet
ta.
„wyprowa-
z kocioa" bez skrupuu, napowrót dostasi w moc pana ^3). I chopom jednak dane byo niekiedy doczeka si koca niewoli; jeli ich pan chcia wynagrodzi za wierno i nadzwyczajne usugi móg im
dzano zbiegów
i
wali
,
CHOPI NIEWOLNICY. OSADY CHOPSKIE.
darowa wolno, jako
gruncie
„gomi"
51
wtedy albo pozostawali na dawnym
a
„wolni
za
ludzie"
na ziemi innego pana
czynszem,
albo
osiadali
^^).
Kady chop „przywizany do gleby," budowa sobie chaup w paskiej woci gdzie mu na ni miejsce wy,
uprawia grunta w okoo niej pooone, wyzyskujc wszystkie uytki ziemi dla pana wedug jego rozkazu. Staa robocizna na paskich gruntach nie bya znan gdy nikt jeszcze nie zakada odrbnego folwarku odosobnionego od chopskich anów. Rzecz jasna nowo osadzonego chopa trzeba byo zaopatrzy w bydo potrzebne do uprawy roli, do wyywienia siebie rodziny. Bya to jednak znaczono,
i
,
,
,
e
i
wasno
paska i jeli bydo rozmnoyo si wicej nad konieczn potrzeb chopa, zabierano mu niezawodnie ten nadmiar na paski uytek. Co rola wydaa, zbierali chopi i znosili do paskich spichrzów, a wodarz tyle im tylko zo-
stawia, eby do przyszego roku mieli z czego si wyywi. Wszystko to zaleao zreszt od tego, o ile pan mia zmiowanie nad swoimi ludmi, i jak si z nimi obchodzi; niekiedy
w wasnym,
dobrze zrozumianym interesie
ukada
si z chopami o stae doroczne daniny, zostawiajc im reszt plonu któr ponad umówion ilo zdoali zebra ^^). Wtedy los ich tem tylko róni si od pooenia wolnych ,
czynszowników,
opuszcza.
Z
e
byli
ojca
przywizani do gleby
któr im kazano uprawia, wie
jej
dziedzicami,
cho
i
nie mogli jej
na syna przechodzia ziemia,
wreszcie i
std nazywano
nietylko
ziemia,
niewaci-
ich ale
i
oni sami
pask wasnoci.
To te jeli si tylko panu podobao, jeli grunta chopom do uprawy dane na inny przeznacza uytek, jeli uwaa, e jaka bya wicej zaludniona, nili potrzeba uprawy tego wymagaa, rugowa ich bez przebyli
wo
szkody
nia,
z
z tego dziedzictwa
i
w
inne przenosi miejsce
^^).
Kto mia znaczniejsze nieuprawne obszary do zaludnieosadza kadego chopa nowego, którym go los obdarzy,
osobna na takiej rozlegoci gruntu, jakiej
sia robocza 4*
ROZDZIA
52
chop mia
Avasnocii}
on
i
by
Rzecz jasna zreszt,
samego pana
dzieci, które tego
osiada wraz
,
SPOECZESTWO.
moga podoa.
jednego osadnika jeli
—
11.
niemi na
z
paskim
e
byy
gruncie, jeli
paski wymaga tego przedewszystkiem, eby wszed w zwizki maeskie i w jak najliczniejszej rodzinie rycho doczeka si pomocy w uprawie roli i wyzyskiwaniu innych uytków. Tak rozradzao si po-
za
nie
onaty,
to interes
tomstwo samotnego pierwotnie osadnika
osad, a tem
kadem
z
samem
i
pokoleniem
w
pomnaajc
paski majtek; po
coraz liczniejsz jej
si
robocz,
kilku lat dziesitkach
pokryo si niedawne pustkowie coraz liczniej szemi chaupami, w których mieszkao chopstwo bliskiem pokrewiestwem ze sob zwizane, bo od tego samego pochodzce pradziada. Jeli kto przyby do takiej osady i pyta o jej ,
nazw, odpowiadano mu, e tu siedz Biezdochowice, Mikluszowice lub Sobolice; dugo bowiem przechowywaa si w caej osadzie
pami
wspólnego przodka Biezdocha, Miklusza
albo Sobola, który jej
pocztek, samotnie
w tem
miejscu
W
^"). miar wzrostu osady, coraz wicej dokoa brano pod upraw, bo wiksza bya sia ro-
osiedlony przed laty
ziemi
da
bocza;
z
paski
w
czasem niektórzy chopi przenosili si na rozkaz ssiedztwo lub
w
dalsze strony,
wiach nowe osady zakada. Tak
by tam
w
pustko-
rón bya liczba osiedlenia,
—
wedug staroci osady, 8 14 dorosych chopów, z których kady w osobnej mieszka chaupie, liczyo si ju za do siln, cho zwyk osad; gdzieniegdzie dochodzi ich liczba nawet do trzydziestu, cho mode osady o trzech, czterech, piciu chopach a na^yet o jednym osadniku, byy jeszcze bardzo pospolitem,
w wielu
nionem zjawiskiem ^s)_
okolicach najwicej rozpowszech-
-^{q jj^k
szybko
bowiem, jakby si
zdawa mogo, rozradzay si te chopskie osady i czsto przez dugie lata nie byo potrzeby wyprowadza z nich nowe i
roje
clioroby,
z
powodu
przeludnienia.
gód na przednówku
i
Bieda,
róne klski
czste wojny, nie dozwa-
lay im szybko si rozrasta ^9). Nieraz jednak zdarzao si,
OSADY CHOPSKIE.
53
e
kto ju przy pierwotnem osiedleniu pustkowia kilku chopów naraz w jednem miejscu osadza, by atwiej po-
doali uprawie rozleglejszego
obszaru;
niekiedy
wymagaa
rozmaito uytków okolicy, do których wyzyskibyo wprawy i osobnych wiadomoci. AV taszybcej wzrastaa osada, z kilku pniów si roz-
tego nawet
wania potrzeba
kim
razie
gaziajc, nazwa,
j
a nazywano
lub lasu,
jeziora
jeli
zwykle od jakiej góry, rzeczki, tu
i
od imienia którego
pomidzy
wikszej
nie
przewaya
patronymiczna
pierwotnych osadników,
z
towarzyszami
zaywajcego
naj-
powagi.
Wszystkie osady tego rodzaju powstaway przewanie na
ksicych
posiadociach
w wociach
i
kocielnych, mniej ich
panów wieckich
,
którzy
za byo
zwykle przy swoim
dworze trzymali czelad, pomni przysowia,
e
paskie oko
konia tuczy. Nigdzie prawie
wycznie
ludno wociaska nie zajmowaa si majc bowiem w pobliu kadej osady powicaa ich uytkom choby czstk
rolnictwem,
las, jezioro
lub rzeki,
si roboczych, od uprawy
roli
zbywajcych, a przytem, zwasz-
przemys domowy suy ku zaspokojeniu codziennych potrzeb ycia i gospodarstwa; bo pótna trzeba byo wyrobi na ubranie, konewki i cebry pozbija, pugi lub wozy przysposobi na lato. zrcznoci do najpotrzebniejszego w codziennem yciu rzemiosa, nie rónili si zapewne ówczeni chopi od naszych wocian,
cza
w
zimie,
najprostszy
i
W
tem
bardziej,
sposób
Jak
e
musiaa
w
za uprawa
trudno
zaspokojenia tych potrzeb
nich jeszcze
ziemi
nie
w
inny
wicej ten przymiot wyrabia.
zajmowaa wszystkich si robo-
czych ludnoci rolniczej, tak znów chopi, innym przewanie
zatrudnieniom oddani,
may ks
mieli
zwykle okoo chaupy choby
gruntu ornego, który na
Pewien podzia pracy posiadociach torów,
gdzie
dworu.
Tam
móg zreszt
wasn uprawiali potrzeb. istnie tylko
w
rozlegych
ksicych, biskupich lub bogatszych klaszwymagay wiksze potrzeby paskiego
tego
obok osad
rolniczych*"')
spotykamy
ju
wczc-
ROZDZIA
54
nie,
odkd nam
odrbne
osady,
tylko
które
—
U.
SPOECZESTWO.
róda pomrok si trudniy
dziejów odkrywaj,
nie
rolnictwem,
lecz
bd
bd
rzeto wyzyskiwaniem innych surowych podów, miosem, albo te przeznaczone byy do pewnych, wycznych
usug na paskim dworze. Jedna
ksice
j
i
ga
rolnictwa,
biskupie
któr wanie
mogy si
szczyci,
tylko
bya
posiadoci
tak rzadk, tak
wreszcie utrudniay klimatyczne warnnki kraju,
potrzeba
byo przedewszystkiem
ludzi,
wycznie
e do jej
niej
odda-
chopom, fachowe wiadomoci Kto chcia w swych wociach uprawy potrzebowa winiarzy, musia sprowadza, jeli nie
nych, u których obce polskim z
ojca przechodziy na syna.
posiada winnic, ten do
choby
mia
ich
z
swoich ludzi,
sztuki nauczyli. klejnot,
stwa,
jej
dalekich stron
którzyby si
e
Rzecz jasna,
od obcych przybyszów
zaywali powagi wród reszty chop-
szczególnej
bo bez nich przepadaa kosztowna rolina,
wdzicznym
tej
tacy winiarze, jako rzadki
na nie-
zaszczepiona gruncie^^).
Woleli jednak wówczas Polacy rodzimy miód od cierp-
soku obcej jagody,
kiego
bartnikiem poju
z
znaczn
i
a jeli
swoj potrzeb
kady niemal sam by mia smacznego na-
do
w ogóle chopi w miodzie skadali, to w rozlegych ksicych kocielnych znajdoway si nadto
pielgnowania lenych rojów, jeli
cz
posiadociach
odrbne
na
danin
i
osady, bartnictwu
niem byo, piwnic
wycznie
pask w
oddane, Ictórych zada-
miód zaopatrywa. Osady
ta-
zakadano wród lasów, byo; ale pszczoy za to roiy si obficie, lipowego kwiatu majc podostatkiemf^^). Tak znów w pustkowiach, nad brzegami rzek i jezior, mieszkay osady rybackie, których prac codzienn wiea ryba na stó paski przychodzia a suszon ich slub solon zapeniay si dworskie spiarnie siedztwie wieciy po nadbrzeach chaty bobrowników. Kiedy
kie
gdzie ziemi ornej ani pastwisk
nie
'^•^).
W
bowiem owy na grubego zwierza dla samego ksicia byy rozrywk i szlachetnem zajciem, kiedy na lichsz zwierzyn
OSADY CHOPSKIE.
55
chop z brzegu lasu sieci zastawia, bya, bobry z nór uawodnycli wypasza
lada
stwu, lecz leju,
kademu
kto
surowo wzbronione
kosztownem
o
,
polowaniu,
futrze.
nie
na
byo polowa
panów
to rzecz
a uietyllco clitop-
mia
to nie
Me kady
nie ,
osobnego przywi-
na pochliwe zwierzta,
zreszt zna si na tern
kady umia zaczaja si w
wodzie,
by
ostronego mieszkaca rzecznych zamków oszuka, znale
w nieprzystpnej kryjówce obroni si przed ostrym zbem bobrowym, z którym nie byo co artowa, skoro mode drzewka nadbrzene paday pod jego ciciem; mdrego zreszt trzeba byo bobrownika, eby ogldnem polowaniem w rozmaitych miejscach swego obszaru, nie wytpia go
i
do szcztu cennej zwierzyny. Z ojca zatem na syna przechodzia
w
spucinie
ta
sztuka
w
którym roboty nigdy nie zabrako
caym
wszdzie
lgy
tpiono, nigdy
sam pan mia
si bobry.
poów
nie
,
wród
bo gdzie tylko
kraju,
bobrowniczych osadach, ich
lasu
woda si wiecia,
Jakkolwiek ich
by
do
cho
za
byo
po
co niemiara
zanadto obfity; jeli bowiem
zawsze znalaz na nie chtnego
futer do zbytku,
kupca 6^).
w wociach swoich posiada rozlege pastwiska oddawa ich pod pug, lecz utrzymywa na nich liczne stada koni, trzody, krów, woów owiec, musia mie do pielgnowania byda pasterskie osady skotników. Jeli kto nawet mao dba o bydo rogate aowa dla pastwisk, do majc nabiau, weny misa z chopskich danin, to Kto
i
nie
i
i
i
pokan kady z panów dba musia, sam ksi. Gdzie wic tylko wród dostpniejszych lasów byszczay ki, zdatne do hodowli stad koskich, wszdzie niemal mona si byo spotka z osadami koniarzy, którzy pali stadnin i ujedali rebita, zanim je do stajni o stadnin liczn a a.
có
dopiero
paskiej oddano ^^). Rzemielnicze osady gniedziy si
ksicych biskupich lub Chop bowiem albo biedny i
przy
w
pobliu zamków
bogatszych
dziedzic
klasztorach.
zagonowy sam sobie
EOZDZIA
56
zbija drewniane
cliaupy
ksi
jednak
szych panów,
mu dwór w
umia
sobie
pewno
biskup, lub nieraz
i
potrzeby zaopatrywali
te
biegoci
w swem
a nieustann;
rzemiole,
wszelkie naczynia drewniane, zduny
paskie
ale z stolarskiem
e
stawiali
z
ich
wpraw wyrobu
sprztów do zapenienia
z gliny,
gród
ksicy zbijali
w
szewcy równie
ciele
dostarczali
wyrabiali wozy,
koodzieje
izby,
kady
plonów potrzebowa, korabnicy
na rzekach,
lepili je
robili
modrzewiowych tramów^
zarazem obeznani rzemiosem,
których co niemiara
w
ludzi, którzy
potrzebowa si powstydzi. agiewnicy
nie
nietylko dwory
i
który z moniej-
i
musia mie gromadami osobnych
doszli do takiej
sam pan
sam ciosa belki do naprawy uszy z bydlcej skóry;
naczynia,
cliodald
i
SPOECZESTWO.
II.
do zwoenia danin
okrty do przewozu
osobnych osadach trzymali
byy rzemiosa pospolite, którym lada chop móg podoa, cho moe nie tak dobrze, jak paski rzemielnik. Bardziej cenieni ju byli si
pobliu dworów. Wszystko
kowale, którzy
to
jednak
or
pod których mota wychodzi
z
pancerzem
i
tarcz
osaniali
rycerstwo
i
szyszak,
na wojn.
Nieraz wprawdzie wytworniejsz zbroj przywozili zagraniczni
kupcy; niejeden jednak kowal
ksicy zna
dosy na swojem rzemiole, eby.
bo e w
sztunek;
si niezawodnie
misterny nawet
wyku
ryn-
posiadociach monarszych nie brako
wprawnych mistrzów pomidzy rzemielnikami, o tern wiadcz cae osady zotników, którzy do skai'bca dostarczali kosztownych robót z drogiego kruszcu. To te i z tokarzami mona byo si spotka midzy chopami zrcznych
ksicia
zamki
i
i
cho jeszcze wszystkie niemal byy budowane ^6), zamkach, w wikszem jeszcze, ni rzemiel-
mularzy nie brako,
z
drzewa
Tu
przy
nicy pobliu
,
przytykaa do mieszkania paskiego ostatnia
grupa osad suebnych, skadajca
w zamku speniaa
sub
kuchenn, która
i towarzyszya zarazem podróach po kraju; bo panowie wieccy, tak licznym dworem nie otoczeni, na do-
i
orszakowi ksicia
swoje zadanie
lub
biskupa
w
57
OSADY CHOPSKIE.
mowej poprzestajc
nie potrzebowali
czeladzi,
osobnych
osad piekarzy,
sytników.
W
utrzymywa
piwowarów
kucharzy,
i
zachoway w rozmaitych okolicach kraju
mnienie
miodo-
osadach takich, po których przymione wsporozliczne
nazwy miejscowoci, jak Kuchary, Piekary i t. p. z pokolenia w pokolenie przechowywaa si tradycya wypróbowanej biegoci w sporzdzaniu smacznego pieczywa, wytworniej;
szych potraw
dobrych napojów,
i
dworskie z dawna przyw^yko
Wszystkie
by
musiay
suebne
te
liczne,
do których podniebienie
'^").
osady
z
natury rzeczy nic tak
jak rolnicze, I im
dawa
zrazu
pocztek
jaki niewolnik, wiadomy kowalskiego rzemiosa lub karz, samotnie osadzony
w
pie-
chaupie opodal zamku, którega
t sam sub peniy
przez cae ycie. Ale dawano tym osadom bardziej si rozrasta, nili tego potrzeba dworu paskiego wymagaa; a dzieci
wnuki
i
rzecz jasna,
e
nie
e
zwaszcza
bya
i
biego w
szczególnie cenion,
cz
strony
wzmoga si czem
nik,
wytworniejszych rzemiosach
noci
niechybnie
osady zotniczej lub tokarskiej, jeli przez kilka
by
musia
pokole 6^). Bo cho
by
by
jego
jej
taki
w inne ludno
rzemiel-
ask u pana
zrczniejszym, tem wicej
sobie zaskarbi, zawsze
nieniu
przenoszono
rzadk
wasnoci
i
móg
kademu
ski-
powolny, dopóki go dobrodziejstwem wol-
nie obdarzono.
AY stosunku do pana niczem bowiem osady suebne nie
róniy si od
rolniczych.
I
wzgldem
mia pan na jak je
nich
prawo do caej siy roboczej, sta byo, mogc cay plon ich pracy na swój uytek obraca, a musia im w wasnym interesie tyle zostawi, by
nieograniczone tylko
im na
ywno
i
odzienie starczyo.
ISTa
to
mia kady
bartnik,
choby drobny kawaek gruntu przy chaupie któremu zbdny od gównych zaj czas móg powici; wolno mu byo zreszt korzysta z uytków wody rybak
rzemielnik
i
,
i
lasu,
wszystko jednak, co jego
waciwe
dao, odstawia musia do dworu. Ale jak
zatrudnienie z
wy-
rolniczemi osa-
ROZDZIA
58
wchodzi pan
daniny w naturze, plonu móg rolnik
II,
—
SPOECZESTWO.
w ukady,
nieraz
ustanawiajc
po którycli sumiennem uiszczeniu reszt
dla siebie zachowa; tak suebnych, oznaczano niekiedy stale
osad
Prócz danin,
waciwego
z
wymawiano jeli uytki
okolicy
Tak np. daa si w
r.
stae
w
i
ich
stosunku
obowizki.
zatrudnienia osady wynikajcych,
sobie przytem inne dodatki
w
surowych podach,
daway ludnoci sposobno do ich zbioru. w Domuiku pod Przemtem osada rybacka ska1210
z
szeciu chopów;
Padoch, Switosz, Plewna
w
trzy dni
goci okcia
gdy w
prócz tego
i
okolicy
lesistej
nich czterech,
tj.:
Nudosza, obowizani byli przez
i
skada
tygodniu,
z
ksiciu danin po 12 ryb, du-
po
trzy garnce
atwo byo
miodu co roku,
bez wielkiej pracy
par
utrzyma; Nowosz i Racaw jednak musieli z synami codzie na poów ryb wychodzi wszystko, co naowili, zabiera im wodarz ksicy ^^). I rzemielnikom oznaczano nieraz w ten sposób stae ich obowizki; w Trzebnicy np. kady z agiewników dawa co roku na Wielkanoc po jednej beczce, agwi i kadzi, a nadto przez cay rok obowizany by naprawia wszelkie naczynia drewniane; w Szczytkowibarci
i
cach tokarze wyrabiali co roku po 15 piknie wytoczonych
garncy do mierzenia pynów, i
oprócz tego na
Boe
cile odmierzon objtoci
z
IS^arodzenie,
tomiej musieli dostarcza po
na Wielkanoc
kubków
sto
'^).
i
na
w.
Bar-
Rzecz jasna,
e
jak dla rolnika lub rybaka, tak tem wicej dla rzemielnika dobrodziejstwem
byo
takie stae oznaczenie
obowizków pod-
daczych, gdy odbywszy robot dla pana, móg reszt czasu obróci na prac, która mu nieraz na pobliskim targu so-
si opacia. Przez prac swobodn podnosia si godno takiego czowieka wicie
musia
o
wywiczenie si
w
wyrób, na targu sprzedany,
By i
w
wic materya
na klas
samego
i wicej te dba swojem rzemiole, jeli mu
mia przynie dobry zarobek. przemysow w narodzie, bo
nieustannem prac tylko mozoln ni wzbijaniem si ku zamonoci, starga rzemielnik
zachodnich krajach
przez
dla siebie
i
OSADY CHOPSKIE.
pta cho
pierwotnej niewoli.
I
w
59
bowiem zaczynaa si, objawia niejaka skonno
Polsce
nieznacznie jeszcze bardzo,
ku zamianie tych ciarów realnych na pienine opaty, byy w dziejach ludnoci przemysowej stopniem przejciowym od pierwotnej niewoli do wyswoboktóre na Zachodzie
dzenia
''^).
Takie
byy
rozmaite kategorye osad chopskich. Tylko
samem odmienne obowizki wzgldem pana, stanowiy jedyn midzy niemi rónic, stanowisko ich spoeczne byo bowiem jednakie. Midzy ludnoci chopsk, osiad na wociaclr ksicych, spotykamy nadto jeszcze osady, l^tórych znaczenia i obowizków nie tak atwo wytómaczy. Tak we wszystkich czciach kraju posiada inne zatrudnienia, a tem
ksi komorników, którzy prawdopodobnie odprawiali kolejno sub pokojow na zamkach do posug pospolitych i
wszelkiego rodzaju byli przeznaczeni ''2). Nierzadkie
osady
naroczuików
i
dziesitników.
Jeli pierwszych zna-
niewyjanion musi pozosta zagadk, to byli zapewnie usch ju wczenie pozostaoci ganizacyi, kiedy na kad dziesitk wieo chopów, jednemu z nich oddawano nadzór i czenie
zbierania plonów.
wie, czy jeszcze
Byo nie w
to
moe i
pastwowego miertelny
dawnej or-
osadzonych
obowizek
pierwotne urzdzenie
,
kto
wyksztaceszego Bo jeli dziepastwie Chrobrego,
instytucye cios
zaday.
ju instytucy w waciwy ich charakter, wskutek osady w miejscu, niegdy przez nadzorc
sitnicy byli zbyteczn to
dziesitnicy
czasach lechickich ksistw plemien-
nych rozkwite, któremu czas ustroju
te byy
równie zaciera si
wzrostu liczniejszej dziesitki zajtem,
wskutek rozmnoenia si dziesiciu lub wicej osad na obszarze, który pierwotnie ta dziesitka
chopów zamieszkiwaa. Dugo jednak pozostaa dawna nazwa osadom, które od pierwotnych osadników wywodziy pochodzenie, a z ni moe i jakie guche echo niektórych atrybucyi i obowizków obumarej instytucyi, obok zwykych
KOZDZIA
60
ciarów, z
II.
—
SPOECZESTWO.
które ta kategorya chopskiej ludnoci, wspólnie
innemi osadami ponosia '3).
Praca
ludnoci,
tej
cik, niewol
y-
przygniecionej,
cz
wia ksicia,
bogate duchowiestwo i znaczn, spoeczestwa, którego najnisza tylko warstwa z rk wasnych musiaa. Dla wszystkich bowiem odcieni wolnej ludnoci
wyy
wieckiej, dla
dyki
i
dla
wasno i
monego
pana, dla rycerza, szlachcica lub
biednego dziedzica na
maym kawaku
bya podstaw stanowiska spoecznego, w niej ródo wysokiego znaczenia bo-
ziemska
jak jedni mieli
i
gactw nieprzebranych, tak drudzy trzymali si od której
dynej kotwicy, klejnot
w
gowie
yn
i
std zasada
jej,
zawis najdroszy
wolnoci. To
osobistej
wa-
gruntu,
dziedzictwa
tak
czowieka
dla
te strzeono
jak oka
jej,
wan
jako je-
bya sprbyo zgoa
wszystkich spoecznych stosunków. Inne to
ni u chopów; jeli bowiem chop zostawia synom ten kawa gruntu, na którym si w niewoli urodzi i cale ycie przepdzi, przywizany do niego w pracy dla cudzej korzyci, na to tylko dostawaa im si ta spucizna, ale upomnie aby pan nadal mia z niej ten sam poytek si o ni nie mieli prawa i na skinienie paskie tam musieli, gdzie im nowe wskazano siedlisko. Prawdziwe dziedzictwo dawao wasno zupen, przechodzc bez dziedzictwo,
;
i
adnych ogranicze
z
pokolenia
w
pokolenie, „po bliszoci,,
na wszystkich zstpnych pierwszego waciciela. Tylko kto
sam si jakiej
woci dosuy,
ksicego, móg ni rozporzdza Bóg
da
dzieci nie
j ksi
a
mier
czy kupnem,
czy
go nagle zaskoczya,
jako „pucizn", do której dalsi krewni
nie mieli prawa.
Kada
z
daru
do woli, ale te, jeli
jednak ojcowizna,
kada
mu
zabiera
zmarego
wo,
po
przodkach odziedziczona, przechodzia po bezpotomnej mierci
waciciela na najbliszych krewnych po mieczu a potom-
ków wspólnego sach pierwszy
ze
j
zmarym
dziada, który
w
prastarych cza-
posiad. Wszyscy zatem potomkowie
wspólnep-o przodka
mscy
uwaali si za dziedziców caego obszaru,
LUDNO który niegdy
MAEGO
SWOBODNA. DZIEDZICE
nalea,
do niego
a
e
bywa stróem starych iustytucyj nic tak oporutrzymywao, jak wiadomo i ywe poczucie
si
tej
polskiej
nie
,
wspólnoci rodowej
szów, zakupujcych
Nietylko magnat
która
,
w Polsce woci,
kady
wiedzia, kto
dzic zagonowy,
cho
go
w
los
bya
mu by w ale
i
dokuczaa,
tern baczniej
rodzinie naj-
najuboszy
wanie dlatego, uwaa, eby go w
choby
postrachem.
dzie-
dalekie strony od pierwotnej
siedziby przodków przerzuci,
dalekiego krewniaka,
przyby-
dla obcych
takim
dalszym nawet bratem lub stryjem,
e
mu
razie
bieda
mierci
najskromniejsze dziedzictwo nie
'^^).
Dziedzic
maego
gruntu, niegdy
dowie spoecznej lechickich plemion, dziesitkiem
lat coraz
ckiego.
przewaajcy typ w bustawa si z kadym
rzadszem zjawiskiem,
w
czasach Krzy-
stanowi jednak bez wtpienia liczniejsz jeszcze
woustego
klas od bogatszej
i
61
osobisty naj-
interes
czujniejszym nie
mino
GRUNTU.
braci
Setki jednostek
cigle jeszcze
w
hierarchii
z tej
wstpoway
klasy
spoeczestwa wiewzniosy si
ju byy
po szczeblach zasug wojennych,
suby
dworskiej i ask ksicych na wyyny lepszej doli wadyków lub nawet magnatów, wiksza jednak nierównie liczba, ciarem biedy przygnieciona, spadaa nieustannie
w
niewoli.
chopów swobodnych, Róne te byy i w tej
statku,
przedsibiorczoci
si
szeregi
i
jeli nie do stanu osobistej klasie odcienia
wedug
do-
szczliwej gwiazdy, pod któr
komu przyszo podzieli ojcowizn pomidzy synów na pomniejsze rebi, ciszy ju by los jego dzieci, a có dopiero wnuków i prawnuków, chyba e któremu z nich udao si w gór wydwign, a wtedy i sam biedy nie zazna i o dalszych krewniakach pamita. poród rebiów dziedzicznych szeroko rozgazionej braci jekto urodzi. Jeli
W
dnego rodu, wchodziy nieraz klinem role ssiadów, od innego
pochodzcych przodka, lub grunta ksice i kocielne, na których chopi siedzieli, cho w dawnych czasach cay obszar
dokoa do jednego nalea
dziedzica,
pradziada prze-
ROZDZIA
62
II.
—
SPOECZESTWO.
wanej czci póniejszycli jego "wacicieli. Jakkolwiek bowiem wspólno rodowa bronia przejcia ojcowizny w cudze rce, to przecie nieraz wszyscy bracia i stryjowie zgodzi si musieli, by który z nich obcemu ziciowi odda kawa swego rebi kocioowi zapisa albo ksiciu odsprzeda. ,
Mekiedy jaki pan mony wspólnego rodu z dziedzicami niewielkiej woci, zgosi si po dzia, który na przypad po mierci którego gruntem
w
z biedniejszych braci,
ich rebiami graniczy,
z
tak póniej
i
cho
swoim
sam siedzia daleko
obszernym dworze, a tylko chop, osadzony na nowo na-
bytem dziedzictwie
skada mu
,
wo
wreszcie
plony na niem zebrane. Skoro
taka, od samego pocztku niezbyt obszerna, si na kilka lub nawet kilkanacie pomniejszych
rozprysa
musia mie w obrbie swojej drobnej posiadoci wszystko, co do gospodarstwa naleao, a wic i rol orn i pat pastwiska, które zwykle zarazem za
kady
rebi,
dziedzic
k
suyo
i
niedziw
wic,
choby may kawaek osobnego lasu skpy bar-
nieraz nawet
e
;
takie miniaturowe gospodarstwo
dzo plon przynosio, a
ywi
i
siebie
i
rodzin,
od ssiada chopa,
wna dzie.
a
e
zupenie Spory
zuboay
z
mao
którym go
Byli jednak
'^).
kawa
wy-
si róni w sposobie ycia ndza moga niebawem zró-
w
tej
klasie
gruntu nigdy im biedy
zamoniejsi lu-
i
zazna
im rol uprawiaa,
wic
i
nie
majc
sami niewiele nawet tykali si puga,
czeladzi, która
ze
zmuszony
dziedzic
dawa, kilkoro
do wojaczki wicej
si garnli i radzi wydawali si za rycerzy czyli wadyków. To te wadycztkami zwano artobliwie takich pyszaków. Ale a
w
midzy synów
podzieli,
drugiem lub trzeciem pokoleniu kilkanacie
ju gów
kiedy
z niego
pominali
przyszo
wyy o tych
dziedzictwo
musiao, prawnuki takiego wadycztka zazachciankach swego przodka
w
dziedzictwie nie
mogc
si
byo te waciwie cisej
stanie.
wadyk
Nie
a mniejszej
gatsze „rycerstwo" z
si utrzyma,
woci tej
dziedzicem,
i
nieraz przy
chopskim znaleli granicy
midzy
cae bowiem bo-
chudziny przed laty wyroso
i
ci-
MAEGO
DZIEDZICE
si wydobywao;
gle jeszcze z niej
wielu
byo
stali
w
,
GRUNTU. WADYKI, EYCERZE.
takicli
gbokie poczucie spoewadykami rycerstwem.
pojciach narodu tkwio
rónicy midzy pospólstwem
cznej
a
,
Jeszcze za czasów ojca Krzywoustego nie
darowa
stwo
nica.
Ju
bowiem
sawem mamy „nobilitacyi."
w
I dawniej dobrze
Wtedyto
pochodzi
dzi, bo
ksi,
bya
znana ta róz
wród krwawego
ocalony
powiceniem jakiego wojownika,
z szlachetnego
dobra
i
tego rycer-
wojnie Kazimierza Odnowiciela
rodu,"
„szeregowcem," wspaniaomylnie
go
mogo
chudopachoków wy-
lichych
Ma-
najdawniejszy znany przykad pierwiastkowej
tylko bohaterskiem „nie
e
Sieciechowi,
wadyków '^).
nosi nad
cho
tem wszystkiem,
z
na rozgraniczu obydwóch klas
którzy
,
63^
mu
znaczne
lecz
by
i
który
pospolitym
mu t przysug
nada
boju
wynagro-
dostojestwem wyniós
wadyków "). wic rodu pochodzili wadycy.
midzy
pierwszych
Jeli zai Z szlachetnego zawsze by przew^anym czynnikiem ten wzgld wszdzie to có dow^ stanowisku wyszych warstw spoeczestwa, zasady dziedzictwa gdzie wobec piero w Polsce ówczesnej i
,
tak rozlegle pojmowanej
i
zastosowywanej
,
w
ywo-
penej
ci utrzymywaa si u wszystkich wiadomo, od jakiega przodka kto wywie si zdoa. Za czasów Krzywoustego zbroj ten rycerz, któdobrze jeszcze móg dwiga rego ojciec pamita panowanie Chrobrego a dziad z tym wielkim królem dobywa Kijowa i dosuywszy si na jego dworze zaszczytów i majtku, potomkom obok niejednej woci saw zacnego rodu zostawi. Kiedy za Kazimierz swego
cik
cz
rycerstwa obroc wynosi midzy wadyki, znaczna a jeli kto do szlaz puków Chrobrego chetnego rodu roci sobie prawo, to musia przynajmniej przez trzy pokolenia znakomitych mie przodków, którzy je-
pochodzia jeszcze
szcze
w
,
pogaskich czasach, za odrbnoci plemion
synli niepospolitem znaczeniem. Jako wyobrazi eby w poród ówczesnego rycerstwa
kich,
,
by
lechic-
trudno sobie
potomków szczepowych
ksit
z
nie
miao
doby pogaskiej
le-
ROZDZIA
64
SPOECZESTWO.
Choby nawet
chickich plemion. z Piastami,
—
U.
niejeden ród ksi.^oy
choby przygnbieni wnukowie przez dugie czasy to
stronili
w
zapomnieniu
czy porzdkiem
cc
si
saw
wadców
lechickich
ksicego
rodu, jeli nie chcia
musia si zgodzi
z
nowym
rze-
pod znakami Chrobrego, Mieszka czy Ka-
i
zimierza dobija
,
starych
od majestatu nowych monarchów,
przecie niejeden potomek
zmarnie
w walce
przeladowany przez nich, ze szcztem wygin,
si chway, przed wszystkimi innymi a znakomitego
starego
rodu
i
szczy-
szlachetnego
Z tych ksicych zatem prawnuków i z potomków znakomitych rycerzy, którzy w subie u pierwszych chrzecijaskich monarchów doszli do znaczenia, wyrós wczasach Krzywoustego liczny zastp wadyków i rodu zacnoci pochodzenia
i
''^).
dostatkiem
wysoko wzniesiony ponad rojowisko
dziedziców na
ubogich
maej woci.
wyyn wynie jednak moga kadego chudolaska monarsza, jak tego przykad pachoka wdziczno Do
tych
i
obrocy Kazimierza
wród
rok
te co wojen wzmaga si zastp wadyków
najlepiej
nieustannych
Niezawodnie
dowodzi.
takimi przybytkami z niszej klasy. Co wicej
móg da
w
ten zaszczyt spotka, jeli
,
wojennej
nawet chopa potrzebie od-
jak przysug godn takiego dobrodziejTak ów chop, który w wojnie wgierskiej Krzywoustemu ycie ocali, dajc mu swego konia, skoro pad rumak ksicy, nie próno baga go wród wrzawy bojowej, by o nim ksi po powrocie do kraju pamita, bo nietylko ksiciu wielk
,
stwa.
zdjto
ze pta
ma
monarszego nadania,
z
chopskiej niewoli
za rycersk na wojnie
i
zasug
w '^^).
,
ale
i
woci
bogate otrzy-
poczet rycerzy go zaliczono
Waciwej
nobilitacyi,
wpó-
niejszem tego sowa znaczeniu,
nie znay owe czasy, jeli bowiem wskutek aski ksicej zosta panem obszerniejszej posiadoci i urzd jaki na dworze otrzyma, to ju przez to samo liczy si do wadyków, a cho zacnego rodu rycerze moe na nieraz jeszcze krzywo patrzyli, to synom
kto
jego
i
wnukom
nikt
ju
nie
móg
zarzuci pospolitego po-
"WADYKI. ETCEEZE.
Czasami jednak uroczysty akt rycerskiego paso-
chodzenia.
cho
zwa
kto nie
rycerzem
,
ksicy ci, w takim za wadyk, miao móg si na-
wzgldów
wania dopenia miary razie,
65
mia
ojca
skoro go sam monarcia „pasem rycerskim"
Wczenie ju ten zwyczaj z Zachodu do Poski zawita, ju Wadysaw Herman po pierwszem zwycistwie Krzywoustego nad Pomorzanami, wspania na zamlvu pozaszczyci.
ckim wyprawiwszy uroczysto, wraz
ników
z
synem wielu rówie-
pasowa na rycerzy s"). Niejednemu bowiem polskiemu wadyce przyszo si otrze o zwyczaje rycerstwa jego
zachodniego,
którym przez
Wyjtkiem
otwiera.
awanturnicza
to
pocigna
obcych panów,
to
wprawdzie byo, jeli kogo
yka
w
sub
na jaki czas za granic,
wyjtki
ale
zwolna do kraju przystp si
takie
zdarzay si niezawodnie,
a w legendzie heraldycznej o praojcu Zaprzaców, kryje si zapewne wspomnienie jakiego prawdziwego faktu z tych
starych czasów.
Cho
zreszt Polska nie
praw krzyowych, mimo czasem
z
towarzyszami
Jaxa
to ten lub
garna si
ów wadyka zapdzi si
Francyi lub Niemiec
z
do wy-
a
do Pale-
Miechowa, fundator Boogrobców, z Jerozolimy sprowadzonych, nie by jedynym tego rodzaju przykastyny.
dem
81),
z
nieraz
rycerza,
bowiem zdarzao si spotka
i
mniej znacznego
którego z czci dla niezwykych przygód „Jeruza-
^2), Z Henrykiem Sandomierskim zreszt niemao rycerstwa musiao Ziemi oglda *3),
lemczykiem" nazywano
wit
w
za
drugiej
wielkiej krucyacie pospieszy za
cay oddzia Polaków
Zawsze jednak biaymi krukami rzy
gniazda
aczce cej
w
Konradem HI
^^).
ojczystego
odbiegali,
byli ci rycerze,
by po awanturniczej
obcych krajach na staro do domu powróci.
tu-
Wi-
tradycyi rycerskiego Zachodu dostawao si Polsce przez
obcych przybyszów wojennego rzemiosa. Jeli bowiem przygód
gnay z
któ-
w
i
sawy
pragnienie
wiat
Niemiec, a
szeroki
moe
i
Smolka. Mieszko Stary
z i
niejednego
polskiego
dza
rycerza
wicej awanturników Francyi przybywao do gocinnej Pol,
to
nierównie
jego -wiek.
5
ROZDZIA
66 ski
si
kadego
gdzie ,
dworze
w
ksicym
—
SPOECZESTWO.
dzielnego wojownika dobre przyjcie na
czekao.
Ju
za czasów Chrobrego
otwary
gocinne podwoje dla rycerskich „goci." Kto
Polsce
za w
z nich
II.
da dowody mstwa
pierwszym boju
zr-
i
cznoci, tego „nie jak rycerza, ale jak królewicza jakiego"
mu tylko czego zbywao, król wspaniaomylny obsypyw^a go niezliczonemi bogactwy. -Gdyna dworze szanowano, a jeli
by mi tak dane byo," mawia Chrobry, „dzielnego rycerza
wykupi
od mierci
,
jak go darami
by, przygniótbym mier sam byle tylko taki kwiat mstwa i
*^)."
Byoto zreszt zupenie
w.
rówienik Chrobrego,
wydo-
odwagi rycerstwu mojemu
i
zachowa
mog
z niedostatku
brzemieniem mych bogactw,
w
bo
duchu czasu,
Szczepan wgierski, przeciga go
moe jeszcze w przyncaniu obcych rycerzy do kraju nawet w upomnieniach dla syna swego spisanych przekaza i
,
,
mu
midzy zotemi panowania reguami,
postpowanie
to
wyranie go przestrzegajc, „e le jest pastwu, w którem tylko jednym mówi jzykiem **6)." To te od czasów Chrobrego przez dwa wieki nastpne nie mao tego rónojzycznego rycerstwa przybywao do Polski, z tego róda nieustannie zasila si zastp naszych wadyków napywem obcego ,
i
ywiou. dzie
Do przejrze szeregi rycerzy Krzywoustego, a znaj-
si midzy nimi niemao Azzonów, Rykoldów, Rudolfów,
Oldbrandów, Arnulfów, Odonów, Wilhelmów, nawet Hektor
by w
ich gronie
,
ywy lad zagniedenia si reminipoematów o wojnie trojaskiej w jakim zamku ^'^). Za synów Krzywoustego mia jako
scencyi z rycerskich
nadreskim
ju
moe
Tuto, niedawno
doci
,
e móg
z
Niemiec przybyy rycerz,
bez uszczerbku
tyle posia-
wo swoj pod Rud
kla-
Syn
miechowskiemu darowa ^^). te w owych czasach Hugon, Bukrem zwany, Saksoczyk moe z rodu, który w wojnie domowej po mierci Krzywoustego tyle usug sztorowi
rycerskich
odda modszym
jego synom,
ew
dalekim kla-
poeldeskim jemu gównie przypisywano zasug ich zwycistwa. By to dug wdzicznoci, który naleao si
sztorze
WADYKI, spaci krwi
RYCERZE.
67
starego ksicia, za jego szczodre dobrodziejstwa,
goym
mieczem do Polski przybywszy, otrzyma Hugo od Krzywoustego niemao ziemi na Kujawacli i chopów ksicy cli „spudowników* do jej uprawy. Ry clio te przybo
z
wykali
ci
obcy rycerze do gocinnej nowej ojczyzny,
i
w
po-
tomkach
ich
niedugo znika wszelki lad obcego pochodze-
Ju
syn
Hugonów Pawe,
nia.
od innych wadyków,
z
si zapewne róni
nie wiele
których
pod Radziejowem ssiadowaa, wnukowi
za
sta si nawet polski przydomek Grabicliy matki okiem spdzali bowiem dziecinne
Marcinowi do-
Pod
^^).
lata
polskiej
synowie cudzo-
ju tymczasem w mozacz zaprawia do owów
ziemskiego rycerza, dopóki ich ojciec,
wie
wywiczony,
polskiej
lub wojennego rzemiosa
nie
spoeczno
i
''^).
ywioów skadaa si w
Z tak rónorodnych ówczesna
Obcy przybysze
rycerska.
cokolwiek
z
nieustanny
za
przybytek
z
odwiea
natomiast
równoczenie
ców
zakroju rycerstwa niemieckiego
Tak wic
wiastku.
i
Polsce
przynosili
jej'
francuskiego,
klasy chudopacholskich dziedzi-
na gruncie
dwoma przeciwnymi prdami wicej,
wo
posiadociami jego
,
si
rodzimego pier-
równowagi pomidzy tymi
utrzymywa si
tradycyjny typ polskiego wadyki,
przeszczepiajcy si
cznemi
dobrami
którego
waciwociami rycho przesikay
z
jednolity mniej
wraz
ojca
dziedzi-
z
na syna,
nieliczne
typ,
objawy
ku jednemu ub drugiemu kierunkowi jeli nie w pierwszem, to w nastpnych pokoleniach. ]^ie mona przytem zapomina, epok najobfitszego przypywu obcych zboczenia
,
e
byy
pierwiastków
czasy trzech
Bolesawów
i
znacznie si zmniejszy, jeli nie usta prawie
mierci Krzywoustego, terów,
dworze
Kiedy
odkd
e
prd
ten
zupenie od
Polsce zabrako królów boha-
na których wojowniczym a synnym ze szczodroci
wietna przyszo miaych rycerzy czekaa.
tak
wic
pod
wpywem
krucyat
na Zachodzie
zoty wiek redniowiecznej szwaleryi, kiedy francuskiem
i
w
zawita
rycerstwie
niemieckiem zapanowaa atmosfera romansów 5*
EOZDZIA
68
—
II.
SPOECZESTWO.
poda o królu Artusie kiedy mianowicie kult damy godem hasem rycerskiego ycia ju wówczas polskich spoeczno wadyków nie odywiaa si napywem Z
cyklu
,
sta si
i
zachodniego
stanowczo
,
pierwiastku,
ywio
gór i obcym dla niej pozosta cay wiat uczu i poj, zachodniemu rycerstwu w^aci-
czarodziejski
Nie szamotao si
wych.
swojski
natomiast,
stary
wzi
po wszystkich
mode
piskl wadyczego gniazda
krajach wiata, jak
synowie rycerskich ro-
w Niemczech i w-e Francyi którzy giermkami wiczc si w rzemiole pod skrzydem synnych bohaterów, wykoysawszy wyobrani odurzajcym napojem rónorodnych wraycia penego przygód, na staro dopiero w dziedzicznym osiadali zamku. Ale zamków^ rycerskich tych gniazd ognisk romantyki redniowiecznej brako , drewnianej Polsce." Nie mia co robi w woci dziedzicznej nasz wadyka, bo go cign ku sobie magnes ksicego dworu, bo koa soca monarszego majestatu wszystko jeszcze w najgbszej dzin
,
e
i
,
i
obracao si pokorze
,
z niego
jedynie czerpic ciepo ycia,
jego tylko owiecone blaskiem.
Gociem te tylko bywa wadyka w swym dworze na woci, w którego modrzewiowych cianach, pod
dziedzicznej
okiem
ony
i
niewiast
by
suebnych, rosy mu
dziatki.
Jeli
ksiciem na wojnie, to milszy mu by zawsze ruchliwy gwar ksicego dworu, nili pisk dzieci domu. Zdarzaa i jednostajny klekot koowrotka w wasnym si spotka dwory wadyków, które przez cae lata stay nie
wypado
pustk
z
paska w
si krcia, pod nadzorem wypróbowanego z wiernoci wodarza, bo pan z ca, rodzin bawi przy ksiciu; ony takich wadyków ksinie byy towarzyszkami i do wspólnych z caym dworem zasia-
day
i
tylko czelad
biesiadni), a dzieci
kraju, zaskarbiay sobie to
byy
tylko wyjtki.
w
ycia
syty,
wadcami przyja. Ale
igraszkach z przyszymi
wczenie
ich
ask
i
Zwykle ona wadyki pilnowaa domu, trudów bojowych i dwor-
czekajc samotnie, rycho skiego
nich
m,
na czas jaki przy
niej
wypocz
przy-
DWÓR l)dzie.
w
I
WOCI
Kiedy bowiem wojny stronach
dalekich
WADYKI. byo,
nie
duej
przebywa,
wadyce zabawi u domowego
ogniska,
69 a
ksi
wypado
nieraz
a chleb
gdzie
z
wasnej
cho na drewnianych lub glinianych podana misach, lepiej mu nieraz smakoway, ni najwytworniejsze potrawy ksicego stou na srebrnej lub zotej zastawie. Rycho mu jednak przykrzyy si ciche rozkosze domowego spokoju, i cho o wojnie nic nie byo sycha, jeli ksi tylko w swych pochodach po kraju roli
i
zwierzyna
zbliy si do
z
wasnego
boru,
znów, zaczerpnwszy innego powietrza
miociwemu
do pospiesza, eby
jego siedliska, co rychlej
panu,
i
przypomniawszy si
pewnym
napowrót po
czasie
w
progi
swoje zawita.
Rzadko zajania samotny dwór wadyki jak uroczystoci wspania, którby sam nawet ksi odwiedzinami swojemi zaszczyci. Skoro jednak zdarzya si do tego spo-
sobno, zasoby,
ciom
to z
wtedy niczego gospodarz
nie
aowa
i
wszystkie
dawna nagromadzone, pkay, byle dostojnym go-
nie
zbywao na
pomieszczenie
niczem.
ksicego
aden
orszaku
i
dwór
nie starczy
na
licznych goci sproszo-
wic setki namiotów, jak w obozie, rozbijano dokoa ^^j^ lada te to musiaa by uroczysto, eby kto w swojej
nych,
Nie
takie gody
dziedzicznej siedzibie
wyprawia, chyba wesele
powicenie kocioa, który sobie jaki wadyka wybudowa w swych wociach. Czasem jedno z drugiem razem czono, jak przy pamitnem powiceniu rudzkiego kocioa, albo
cho ksia
krzywdo na to patrzyli, jeli kto „Boskie zalu-
z cielesnemi jednoczy." To te temu niewaciwemu poczeniu obydwóch uroczystoci przypisywano nieszcz-
biny
liwe wypadki, które zamciy Mniejsza o
pooy, wisku,
dy w
to,
bo ale
e
w
to nieraz
z
rudzkich godów.
goci drugiego trupem
si wydarzao przy wikszem zbiego-
kiedy Krzywousty
lasy
wesoo
zwadzie jeden
z
zabawi si owami
czci
swego orszaku po-
a reszt goci weselnych
przy uczcie zostawi, nagle przyszo rozbawionym biesiadni-
ROZDZIA
70
kom przypasa miecze
—
ir.
i
SPOECZESTWO.
na koniu
ksiciem pospieszy,
za
e
w gbi lasów wpad w zabo rozesza si pogoska, sadzk Pomorzan; na szczcie wczas jeszcze zdyy posiki, ale
ju
cz
trzeci
tylko
orszaku
ksiciu zastay,
przy
reszta lega pod mieczem przewanej siy podstpnyci najedców^^).
Guchy
spokój
wadyków,
rach
i
od
panoway po dwo-
jednostajna cisza
pana,
imienia
pobudowa,
je
Ictóry
zwykle nazywanych egocinem czy Odolanowem,
towem, Otoczynem lub Wojsawiem.
mae byo
paskie mieszkanie, tramów modrzewiowych stawiane; i
niao by
siedziby,
w
l^tórej
Niewytworne
prostych,
z
Klimun-
bo mao
lecz
kto
nie wiele miejsca
dba
niskie
,
silnych
wspa-
o
zagrzewa. Kto
komu z upem wojennym dostay si cumalcaty, wyciela niemi ciany swoicli koinnat,
bogatszy, lub
dzoziemslvie
cho
w zamknitych
pewnie taki skarb czciej
skrzyniach
ukrywano, by go zaszanowa na wypadek jakiej uroczystoci, kiedy skromny dwór przystroi wypado.
pomie bucha
Zimow por
jasny
na Icominie, ciepem wiatem zarazem darzc komnat, jeli woskowych wiec nie zapalono, bo kiedy z nadejciem mrozów zasunito drewniane okiennice, cho kto
w
mia nawet
nich
rznitego,
i
mao wiata
szyby
z
pcherza lub
paskiego mieszkania przypieray i
czeladzi,
z
Cay
z
rogu cienko
sonecznego przez nie wpadao.
osobna budowane,
suby
izbice
Do
dworskiej
wraz ze spichrzem
i
staj-
obwarowany by niekiedy choby czstolvoem lub waem ziemnym fos 9^). Jakkolwiek bowiem rzadko komu przyszo si broni w swoim
niami.
obszar
domostwa
i
dworze,
gdy
na pierwsz
wie
o nieprzyjacielskim napa-
sam pospiesza do ksicia a rodzin chroni w pobliskim ksicym, to niejakie rodki obrony byy kademu dworowi potrzebne, na wypadek zbójeckiej zaczepki otrów, którzy na dobytek, w^e dworze zoony, atwo mogli si ziikomi. Rzadkie jednak i proste byway jeszcze te dzie
grodzie
rodki obrony.
DWÓR
wo bya
Jeli
czeladzi potrzeba
WOCI
I
WADYKI.
obszerniejsza,
byo
do
71
samem
a tern
wicej
i
uprawy, chaty czeladnie
jej
leay
czstokoem, dwór paski okalajcym. Osiada w nich ludno chopska uprawiaa panu rol, pasa bydo, owia za
ryby
i
albo
w
barci
paskiego
by
tu
pilnowaa
w
penia sub w kuchni wedug upodobania
lub
lesie,
komnatach, wszystko czynic
rozkazów wodarza. Rzecz jasna
i
takiego podziau pracy,
w
jak
e
,
nie
mogo
rozlegych posiado-
caa ludno skupiaa osady rybackie, zwykle przy bo na odrbne si dworze,
ksicych,
ciach
bartnicze
w
lub kocielnych
suebne
i
woci w
kilka
tam
do
ani potrzeby, ani
woci 9^).
rozmaitych
swojego dworu,
ludnoci
byo
nie
granicach paskiej
i
stronach,
mu wodarz
pilnowa robót chopskiej
wszystkie plony odnosi do spichrza,
i
nowie pascy nie doroli
nowych dworów.
Cho
i
w
kadej
woci
dopóki sy-
nie pobudowali
kto wreszcie, co najczciej
rzao, na jednej tylko siedzia
miejsca
wadyka posiada gdzie wic nie mia
Niejeden
si zda-
woci ^s), dosy mia
z niej
zwykle poytku, by nigdy braku nie zazna, a ze sprzeday skór z
wosku zawsze si
i
czego
tyle
okroio
nowem kupnem pomnoy
i
,
e
i
zbrojowni
starczyo, jeli szatni, po przodkach odziedziczon,
odwiey.
Ale kiedy synowie podroli
wo wypado stoczenie
jeszcze
si
los
z w^
podzieli,
wyyny
ju
i
midzy
im grozia bieda
i
wypado jedyn
nich
nieuchronne
spoecznej wadyki, jeli nie gorszy
dalszych
pokoleniach.
wadyka rycerzem, eby temu nie na
byo
na ubranie kosztowniejsze
Od
tego jednak
zapobiedz
i
w
by
synach jego
pyna; wic cho
niewielk si sami czego lepszego dosuy. synowie wadyki spadali w poczet
darmo rycerska krew
odzieryli ojcowizn, mogli
te
Nierównie
rzadziej
ubogich dziedziców, lub
wznosili
now
wo
anieli dziedzice na
si midzy
rycerzy.
chopów
schodzili,
Trudno byo wprawdzie
do dziedzicznej dokupi, bo cho mimo wspólnoci rodowych majtków niejedna posiado bya do nabycia, to
niekady mia
ze trzydzieci grzywien srebra albo
EOZDZIAE
72
i
wicej gotówki, a
II.
tyle
—
SPOECZESTWO.
zwykle pacio si
za
wo
ry-
To te nie sama próno cigna wadyków od wasnego domu na dwór ksicy ale zarazem potrzeba i dbao o los dzieci. Bo jeli si udao pozyska wzgldy monarsze, a z nimi jaki urzd na dworze, czy na którym z zamków ksicych, to taka suba zaszczytna prócz nadziei dalszego wywyszenia i dochód take przynosia, z którego z czasem adny grosz si uzbiera. Nieraz aska ksica obdarzya wadyk, który umia si koo tego cersk
'•'^).
rodziny
i
zawin,
,
nowej jakiej
woci
nadaniem, lub choby tylko
szczodrym darem ze skarbca.
A
cerzowi polów niewolnika, to
do
jeli na wojnie
byo
uda si rychoby
od ksicia,
jakie odludne pustkowie wyproci^^), a sia robocza chopa,
rycho w now rycersk, która, cho dla zbytniej nieraz odlegoci od dworu wadyki nie wiele mu na razie niosa poytku, niebawem przyda si moga na pocztek synowi, dopóki w subie ksicej nie dobi si wietniej szego losu. wojenny zreszt, w komorze starannie przechowany, i kosztu niejednego wadyce oszczdzi i w zych latach móg jeszcze od kopotów ochroni, bo choby za tanie pienidze go si
w
niewoli na niem osadzonego, przemieniaa je
wo
up
zbyo,
nie trudno
byo na
targu
znale
na
kupca.
Bogactwo, jak zwykle na wiecie, szo zawsze z
dostojestwem, znaczeniem
kto
mia woci
rozlege,
zasugi otrzyma, a
w
i
z
w
parze
znakomitoci rodu. Bo jeli w nagrod za wojenne
to albo je
syn
takim razie
jako rycerz zawo-
any, albo te dziedziczy je po przodkach, którzy w caym narodzie wielkiej zaywali powagi. Moni panowie blaskiem swoich
ksicy, w
dostatków zdobili dwór
dzie pierwsze przy monarsze miejsce z nich
po przodkach ze
ci odziedziczy,
nie
saw
i
urzdy,
a
e
w
i
ra-
znakomitego rodu bogate w^o-
ksi
odmówi mu
dostojestw
szczytów, jeli tylko do dworskiego ycia si
wic rku byy
wojnie
im si dostawao, a kto
garn.
i
W
zaich
przedewszystkiem znaczniejsze dostojestwa
obcy przybysze
z
krajów zachodnich
w
swe-
PANOWIE, MAGNACI. PEANDOTA. jej
ojczynie przywykli byli
wic
komitych panów, ta
nazwa
nazywa
hrabiami bogatych
i
zna-
na polskich panów przeniosa si
Tak nad rycersk, spoecznoci wadyków
^^).
wznosia si
i
73
mona
klasa hrabiów,
byo midzy
granicy niepodobna
cho cisej
magnatów,
nimi oznaczy.
Me by
to
bowiem stan odrbny, kastowym odgrodzony murem, nie mia adnych przywilejów wycznych któreby dla innych byy nieprzystpne, jedyn potg magnatów stanowia spoeczna ,
podstawa ich stanowiska.
Bya
warstwa spo-
to wierzchnia
ecznoci wadyckiej, do której coraz to wicej ze spodu wydobywao si jednostek. Kto mia sze albo dziesi woci, nie by ju pospolitym wadyk, a jeli dziery jaki urzd lub co znaczy na dworze pospolicie nazywano go hrabi 1^*^). Niczem jednak nie by jeszcze taki hrabia wobec Prandoty, Wojsawa, Piotrka Wostowica lub innych równych im bogactwem panów, których imi nietylko w Pol,
sce ale
gono syno.
za granic
i
Prandota, pradziad szeroko póniej rozgazionego Odro-
wów nów
nalea
rodu,
do najznakomitszych maopolskich pa-
za czasów Krzywoustego. Dziedziczne jego
legay si na pónocno-zachodniej paskowzgórza
woci
roz-
sandomierskiego
od lesistych stoków pasma witokrzyskiego
,
na obszarze blisko dwunastu mil kwa-
daleko ku pónocy,
cz tych posiadoci leaa jeszcze pokryta lasem. W poudniowym zakcie, u brzegu
dratowych
pustk,
poaci
"*i).
Znaczna
rozlegych borów,
które
stokami gór wspinay si ku kie-
leckim posiadociom biskupstwa krakowskiego, kryo si na
ponurem
Odrow.
tle
lasów dziedziczne gniazdo rodu Prandoty, Stary
Trudno doj, jak si
zwa w
zamierzchych cza-
sach ten dziad czy pradziad Prandoty^ który pierwszy
miejscu dwór
w póne
czasy
sobie
niu sta
dwór
potomkowie
to
gbok
gniazdo
tern
otaczali
dziedziczne,
Odrowem, od niego caemu ich w odosobniesi imi. Dugo te samotnie w Odrowu, tylko Gosa dotrzymywa mu
Starym nazywajc rodowi dostao
wystawi. Ale czci
jego
w
je
i
i
ROZDZIA
74
O
SPOECZESTWO.
II.
mil ssiedztwa, równie Prandoty
najbardziej ze wszystkich jego
Ju
woci
synowi Prandoty Szawowi
posiado,
dziedziczna
na poudnie wysunita.
milej
byo w innym
prze-
siadywa dworze, na drugim Icracu dziedzicznego obszaru,
w
pobliu arnowa, znacznego
ksicego
zamku, gdzie we-
musiao b) ycie, ni w odrowskiem pustkowiu. Tu niegdy na rozlegych pastwiskach, rozradzaa si staselsze
dnina Prandoty pod okiem koniarskiej osady,
t
Konskiem nazywano.
gona bya sawa której w^ycliowace
tej
I
dugo
jeszcze
w
std
a
póniejsze lata
Odrow^ów
dziedzicznej
stadniny,
pod siodem potomków Prandoty
jednym krwawym boju dzielne usugi oddaway
Tak kiedy który
z
w
tych panów
oddalonej od dziedzicznego obszaru
,
jednej
wo
z
nie-
ksitom.
sw-ych
koció na
w
woci,
chwa Pa-
sk
fundowa, prócz Szaca, gdzie dom boy postawiono, i przylegych Mikuowic, uposay go darem wieczystym jednego rebicia, które pleban szaniecki co rok mia sobie wybiera ze stadniny w Kosliiem^^^^. Ae nietylko z stadniny syna, i innych bogactw obfito zawiera dwór ta hrabiego Szawa. On to bowiem obdarzy klasztor trzemeszeski dziesicin z swojej piwnicy w Konskiem, której
wo
„miodopynne"
posiadoci nielada haracz
lasy dziedzicznych
skada musiay
I spichrze
Szawowego
dw^oru
ledwie
pomieci mogy obfito zboa,
jeli tylko z
woci
przyle-
'"3).
gajcych do Koskiego, z Niewinia, Modliszewic, Kazanowa, Popowa Dzibatowic po niwach do nich plony zwie;
ziono.
Po
drugiej stronie
lea pustk zasyn
pewne
nie
gdzie
póniej
z
i
arnowa ju w
pónocny zakt dziedzicznego Biaaczów, jako
najznakomitszych potomków
nia.
tych czasach
siedziba
obszaru,
jednego
Prandoty tego samego imie-
Nie wiadomo jednak zupenie, czy wschodnia
posiadoci, graniczca od pónocy
z
ksicemi
poa tych
osadami pod
poddaa si bya ju wówczas pugowi i pracy ludzkich; w cztery stólecia póniej kwit tam Szydo-
Skrzynnem,
rk
za-
wiec, gniazdo najgoniejszej latoroli
Odrowów.
PRANDOTA, WOJSAW.
Wiele jednak innych jeszcze
75
woci
posiada Prandota
posiado,
prócz tego dziedzicznego obszaru. Jeli niejedna
w
któr
pokoleniach
najbliszych
w rku
spotykamy
potomków, przez nich dopiero nabyt zostaa,
ju w kadym
moe
razie,
z
ksicego
daru
,
jego
do niego
to
nalea pikny
gsto jak na owe czasy zaludniony, jednomilowy obszar czarnoziemu nad Szreniaw, o dwie tylko mile od Krakowa
i
panowa Prdocin,
odlegy, nad którym
przez niego
wanie
zaoony. Trudniej ju powiedzie to na pewno tego samego mniej wicej obszaru nad Górn o bogatych
wociach
w
Pilic,
zachodnio-pónocnym zakcie ziemi krakowskiej,
e
gdy by moe, doty, cin
w
któremu jako udziale
;
tam
posiad dopiero jeden
je
wo
z
synów Pran-
dziedziczna dosta si
zasyny
póniej Szczekociny
by Prdoi
Sprowa,
w Xy
wieku day imi dwom niemniej od Szydosynnym odnogom rodu Prandoty '"4). Wojsaw, ju w czasach Wadysawa Hermana magnat gonego imienia, by krewnym wszechwadnego Sieciecha, nie mao zapewne zawdzicza poparciu dbaego o sw subie dworskiej mia podobno urzd krew wojewody ^^^). i^^^, krajczego e jednak nietylko ze smaczn zwierzyn umia si elazem rozprawi, dawa tego nieraz dowody w wojnach pomorskich i"''). Niemae zaufanie musia w nim Sieciech pokada, skoro pragnc najwaniejsze stanowiska swoimi ludmi obsadzi odda mu urzd ochmistrza przy które
wieckich
i
W
,
modym
synu monarszym, przez co
móg
sobie
wczenie po-
W
czazyska wzgldy przyszego wadcy i bohatera ^^^). sie wojny domowej i zaburze intrygami Sieciecha spowo,
dowanych, pokrewiestwo
fno z
Krzywoustego,
nie
z
wojewod
by
jednak
cigno na Wojsaw
swym krewniakiem zwizany, eby upadek
na zawsze zachwia jego stanowiskiem. burza
mina, nalea
giiitarzy
i
bo
Przeciwnie,
te mao byo panów, mogli dorówna. Okoo
znaczeniem
nieu-
cile
mia
Sieciecha
do grona najbliszych doradców
Krzywoustego,
mu bogactwem
tak
skoro i
dy-
którzyby trzy-
ROZDZIA
76
woci
—
II.
caym
SPOECZESTWO. Kujaw
Mazowsza rozsianych, skadao jego majtek. Najwicej tych posiadoci skupio si po obu brzegach Wisy, a zwaszcza na lewym, w pobliu dwóch zamków ksicych Przypustu Soska, dziestu
na
obszarze
i
i
ale
i
pod Wocawkiem,- nad
kopolskiemi,
Wis,
za
sawowe.
w
Gopem
i
nad jeziorami wiel-
ssiedztwie trzemeszeskiego klasztoru,
i
znów
Wojpotga w drugiem
a nawet pod Ciechanowem, sterczay dwory
Me byo
te obawy, aby si
pokoleniu na wiele czstek rozbia
,
ta
bo pierwsze
Kieczówn pobogosawi mu Bóg
maestwo
dwoma synami, Dobiechn czyli Dobromi Kilianówn nie doczeka si adnego potomstwa i*^^). Mimo to, nie chcia Wojsaw, by bezdzietnej wdowie miao na czem zbywa po jego mierci, obdarzy Dobiechn takim majtkiem, e kady rycerz, gdyby go by posiad, znacznym byby si móg zwa hrabi. Klejnotem tego majtku byy Rochny nad mazowieck Skrwi, zdawna od ksiprawem targu wyposaone, które w licznych opatach targowych niemay przynosiy dochód; prócz tego om jeszcze woci na Mazowszu i na Kujawach naleao do tej wdowiej oprawy. Ale Dobiechn, mao o marnoci wiatowe dbajc wolaa W'Szystkich tych dóbr na jak pobon fundacy, wiedziaa bowiem e i Wojsawowi miym byby taki uczynek, skoro sam za ycia nie szczdzi swoich bogactw na szczodre dary dla rozmaitych kocioów; tak nawet w skarbcu krakowskiej katedry, o któr mao kto na Kujawach si troz
Januszem
i
Trojanem, a
w
drugiem
tylko
z
i
t
,
szczy, przechowywano
uy
midzy najdroszemi kosztownociami
dwa bogate, zupene ubrania kapaskie, które z daru Wojsawa pochodziy, i wspaniay paszcz z drogiej materyi. Za zgod pasierbów wybudowaa zatem Dobiechn na podzamczu pockiem v?ityni Bogarodzicy, któr w dugie póniej lata Wojsawowym kocioem nazywano, wyposaywszy fundacy sw wszystkiem, co miaa z darowizny ma. Pomni tego potomkowie Wojsawa, nie zapominali o tym kociele ale te rocili sobie i nowe wiadczyli mu dobrodziejstwa,
PIOTR WOSTOWIC.
77
•
nad nim prawo patronatu. Midzy nimi po Trojanie i Januszu w trzeciem pokoleniu zasyn Zyrosaw, sawny woje,
woda mazowiecki, póniej za jeszcze, na pocztku XIII w., prawnuk Wojsawa Getko, który w Pocku zasiad na biskupiej
stolicy
!"•).
Ani Prandota jednak lub Wojsaw, ani Skarbimir nawet, Jaszczód, Czadryk, ani
Micha Wielkim zwany, gony
zaoyciel lubiskiego klasztoru, lan, Wszebor'11), i jak si tam Krzywoustego nazywali, bajecznych bogactw,
ne te
aden
Degno, Pakosaw, Odo-
ani
wszyscy magnaci czasów
ci
jeszcze wieki igraa z jego postaci o
sawy
takiej
Piotrko Wostowic.
wa, draniona echem guchych wieci i
mia
z nich nie
co hrabia
W
fantazya
pó-
ludo-
dziwnych przygodach
We mgle
nieprzeliczonych skarbach Pitrowych.
tradycyi
janieje ten bogacz zamierzchych czasów, jako bajeczny stró
jakich tajemniczych, nieprzebranych skarbów, których rozrzutniejszej
morskich,
od
naj-
W
byo wyczerpa. zazota kapicych krajach, rada bya fantazya nawet doni nie dane
ródo, w zupionym skarbcu królewskim,
ludu widzie ich
do którego od wieków zleway si najkosztowniejsze zdobycze korsarskich
za
rze
okrtów, po caym rozlegych mórz obsza-
upami gonicych
^'^j.
Std te
kiedy czas zatar
w
pamici narodu prawdziwe rysy Pitrowej postaci moga si wyldz o nim tradycya, e pochodzi z Danii i duskich królów skarbiec uwióz z sob do Polski. Na lsku ,
leay jego woci dziedziczne, jdrem bya nawet poowa tych wzgórz, tymczasem
szczytu tajemniczej to
zatem musia
swoje
woci
na
by tej
góry lskiej wznosiy ród,
który
witej
lskiej od wieków czczonej
z
dziada
gównem
i^^). i
hodem
ich
si dokoa
Niepospolity
pradziada
mia
caej
ludooci
albo przed wiekami
ksita
górze, ;
a
które
lskiego plemienia musieli by jego przodkami, znów druga poowa góry bya monarsz wasnoci,
szczepowi
bo
te, co najmniej, jeszcze za pierwszego brzasku chrzecijastwa, otrzyma te woci z ksicego daru który z nad-
albo
EOZDZIA
78
ju
dziadów Piotrowyeh, "Wielkiej
stojny"'*).
mio nie miay,
w
i
—
II.
SPOECZESTWO.
wówczas
m—
jaki znaczny
jednak rozlegoci ogóle
w
zdaje
si
—
i
do-
te zie-
najwietniejszych nawet czasach
ródem jego potgi byy raczej tajemnicze ni wielka obfito woci. To te wanie tern bardziej draniy fantazy ludowa jego bogactwa, skoro wiliczniejdziano, e nie tak moni panowie na wikszych szych wociach siedzieli, e wreszcie Bogumi Wostowic, hrabiego Piotra,
skarby,
i
brat
równy
Piotrów,
z
nim dzia ojcowizny otrzymawszy,
nawet do znaczniejszych nie zalicza si hrabiów Piotr
by
i'^).
zapewne rówienikiem Krzywoustego
,
moe
z nim razem pasowany by na rycerza, a chrzest wojenny otrzyma niezawodnie w pomorskich wojnach Wadysawa Hermana. Kto wie nawet, czy w mtnej tradycyi o duskim skarbcu nie ma jakiego ziarnka prawdy. To pewna, e pomorscy korsarze w odwet za wycieczki Wikingów zapu-
si czsto na duskie wybrzea, i z niemaym nieraz domu plonem '6). Moe wic to póniejsze podanie byo odgosem prawdziwej wieci o jakim bogatym upie, który sobie Piotr w pocztkach rycerskiego zawodu przywióz by z bojów pomorskich. Dzielnym bowiem bez wtpienia musia by rycerzem, skoro póniej po upadku szczali
powracali do
*
wojewod
Skarb imira zosta
hufców Bolesawowych stkie skarby,
miecz
to
i
na
boju. Piotr nie lenic
wszystkich
czele
pewna,
e
nie wszy-
mu
rycerski
si trudów wojen-
innym zostawi szukanie szczcia na samych
polach bitew;
zarazem
i
polskiego
dzeniu,
stan
i
Ale
którymi póniej byszcza, zdoby
w krwawym
nych,
'^'').
on
pi
rzadkim
podstpem
w ;
si
nie
naturze
w kadem
prócz niepospolitej
umysu, bya na
w gór
prostej
mstwem
tylko
tylko,
ale
ówczesnego rycerza
jego znaczniejszem powo-
odwagi
i
dziwnej
przytomnoci
O bizantyskie wprawdzie stosunki póniej dopiero przyszo mu si otrze, ale kto wie, czy ruska krew nie pyna po kdzieli w jego yach. Ojciec jego Wodzimierz mia ruskie imi, wic moe pomidnie graeca fides.
PIOTR WOSTOWIC.
79
bya jaka
dzy niewiastami Piotrowego rodu,
Rusinka, któr
naprzykad pradziad jego, niezawodnie Chrobrego rycerski towarzysz, z kijowskiej móg sobie przywie wyprawy. Na Ru te nieustannie co Piotra cigno i ruskie dwory ksi-
ce
byy widowni jego najwikszych powodze, którym potg, wszystkie bogactwa zawdzicza. Na stolicy wielkoksicej w Kijowie siedzia w pier-
ca sw
wszych latach Krzywoustego brat cioteczny
cha,
tylko
i
Wadysawa z
witopek
tron kijowski.
ale
umia
dobrze
zato
Miclia Izasawicz, to
by
monar-
aski Wodzimierza Monomacha dosta
Z mstwa nie syn, nowania doznaa Ru cikich razów od si
-
Hermana. Lichy
i
dziczy poowieckiej,
niebezpiecznego
jakiego
mu
nieraz za jego pa-
krewniaka
w
podstpem zowi
pta, za nic sobie majc najuroczystsze przysigi, i witych praw bezbronnego poselstwa, w pokojowych przybywajcego zamiarach, nie wzdryga si zdradziecko podepta. To te nikczemne czyny swoje okupywa czoobitnoci bez granic dla witej cerkwi nigdy nie wyrusza na wojn, zanim go witobliwy igumen peczerskiej ;
awry
nie
pokropi
na wietne
wod wicon ^^^). maeskie,
zwizki
oda panowa w Turowie Poowczanka cnienia
,
do
ceniu,
któr dwie
córki spodziwszy, dla
ssiedzkiej
przyjani,
jedne
bowiem
za
o wietniejszej i
wzmo-
królewicza
za naszego Bole-
Rusi zaleao na tem spowinowabyli kre-
a papie askawie udzieli im dyspensy i^"). Ale skoro Po-
owczanka umara, jestatu
i
wyda
drug
cho Krzywousty i Zbisawa bliskimi sobie wic a o Rzym opara si ta sprawa,
Paschalis II
licy,
on bya
z
'i^^,
I Polsce
wnymi,
Wszewo-
dopóki za ycia
dobr wtedy dla
wgierskiego, Kolomanowego syna,
sawa.
te byo
Nie sta go
blasku
by
a
witopek
na kijowskiej zasiad
pomyla maonce. dla Rusi cesarski
Prototypem
dwór
sto-
za ma-
w Konstantyno-
ztamtd zatem udao si witopekowi dosta ksiniczk Barbar, blisk krewn cesarza Aleksego Komnena. A cepolu,
sarz,
jeli
dziewic
swego rodu ruskiemu ksiciu
dawa
ROZDZIA
80
SPOECZESTWO.
II.
W maestwo, dba ju
by pónocnyci barbarzyców
o to,
wietnoci skarbów posagowych. Byo wierzcli napeni skarbiec kijowski, w nieprzetrzebiony troch przez Bolesawa mia-
olni bogactwem wic czem po sam
i
dawnych latach ego, bo nawet ju
w proch rozsypay si w grobach peczerjego maonki, kiedy jeszcze skiej awry ciaa witopeka po caym wiecie, w dalekiej nawet Szwabii, opowiadano sobie o tym bogactw potopie, który z Barbar Komnen spyi
n
do Kijowa
Dopóki
przyja
^^i).
ya Zbisawa witopekówna, nietylko ssiedzka
ale
czste
i
czyy
stosunki
bliskie
Kijowem
z
dwór Krzywoustego. Wielki knia tak za by skory wzmanie syt powinowactwa z polskim ksicnia ich wzy,
e
ciem, postanowi
wyda
córk swoj
za którego z panit
z
Barbary Komneny urodzon
dworu Bolesawowego
,
co naj-
jaskrawiej znaczenie i potg ówczesnych magnatów polskich objania. Piotr by przyjacielem tego szczliwego oblubieca podjwszy si dziewosbów, z jego upowanienia pojecha na dwór kijowski. Ale tak pokierowa tam ca spraw, tak ksiniczki poumia wkra si w ask kniazia i i
mio
zyska,
on
z
e
zamiast dla przyjaciela, sobie
Kijowa. Nie niewiadomo, jak si potem z oszukanym mu to maestwo zbudodo,
e
oblubiecem rozprawi,
wao si
fundament takiej potgi, o jakiej nikomu
nie
marzyo.
Przez
bizantyskich cesarzy, i
magnatów
z
Mary Switopekówn
by
,
wnuczk
szwagrem wasnego swojego pana
wgierskiego królewicza, a modego
Wadysawa,
który
mia odziedziczy móg nazywa swoim za zotych kosztownoci najpyszniejpawooków przywioza mu w posagu córka bogatej
po Krzywoustym tron siostrzecem. szych
samemu przywióz
e
Tyle
,
i
bez bajki o zupieniu duskiego króla atwo wytómaczy obfito jego skarbca 1^2), mona sobie Niemao te zapewne zawayo na szali powinowactwo z domem ksicym, kiedy mu Krzywousty oddawa najwysze dostojestwo wojewody, bo kogó mia niem obdarzy
Komneny,
PIOTR WOSTOWIC. jak nie najbogatszego,
a przy tern
81
dzielnego
najmdrszego
i
magnata wiee za dowiadczenie ze Skarbimirera zalecao przezorno w wyborze, a na swego krewniaka móg ksi najatwiej si spuci. Kiedy wic Piotr by ju wojewod, ,
dobywa wysile, by
a Krzywousty wszystkich
ostatecznie
poskromi i zawojowa Pomorzan, zagrozio Polsce od wschodu nowe niebezpieczestwo. Z Rusi ju dawno zerway si byy wzy bliskiej przyjani od mierci Zbisawy, odkd w Kijowie po zgonie witopeka zapanowa Monomach. Nie wielki knia by jednak w tej chwili dusz wrogich przeciw Polsce zamysów, ale AYoodar Pocislawicz Przemyski, najbliszy ssiad poudniowo-wschodnich kresów polskiego pastwa, wadca tej ziemi nad Sanem rozsiadej do której przodkowie Krzywoustego nigdy nie wyrzekli si byli swych pretensyj odkd jeszcze za witego Wodzimierza czasów Rui
,
,
sini z
niej
wyparli
ludno
lechick.
Woodar
zatem,
jakiem odnowieniem polskich pretensyj dotknity, czy sznej
moe
tylko obawie
,
e or
czy
w su-
Krzywoustego po ujarz-
mieniu Pomorza przeciw niemu najrychlej si zwróci
,
wci-
gn
do wrogiej Polsce koalicyi ssiednich kniaziów ruskich,
dzicz
poowieck, Jawingów
rzanami wszed
w
i
Prusaków, a nawet
porozumienie,
z
Pomo-
by wspólnemi siami na
Bolesawa uderzy. Z panami rady swojej, midzy którymi Piotr pierwsze zajmowa miejsce, roztrzsa zatem stroskany ksi trudno pooenia, zastanawiajc si tylko nad tem, czy Woodara uprzedzi i z wszystkiemi na uderzy siami czy te pozyska sobie wprzód niektórych sprzymierzeców przemyskiego kniazia. Piotr zgadza si z tem, pewny cios na Woodara dobrze wymierzony, zaegna odrazu ca burz. Sam jednak podj si wywie z matni ksicia i cae pastwo. Dobrawszy sobie zatem trzydziestu towarzyszy, pospieszy znanym szlakiem ruskim do Przemyla. Bo Woodar by mu przecie krewnym przez on, jak wszyscy ruscy ksita, wic na dworze krewnego móg si spodziewa do,
e
Smolka. Mieszko Stary
i
jego wiek.
6
ROZDZIA
82
brego przyjcia,
e
—
II.
SPOECZESTWO.
zwaszcza jeli przybywa
go Bolesaw pokrzywdzi
odepchn
i
rzy Woodar, bo dlaczegoby
taki
z
wiadomoci, Uwie-
od siebie.
pan mony,
z
wnuczk
cesarsk oeniony, nie mia zadrze ze swoim szwagrem; gocinnoci, niez tem wiksz zatem przyj go ochot i
bawem miaa ju bowiem wyprawa na Polsk wyruszy, a wic mona byo si spodziewa, e wszyscy przyjaciele
najedc
Piotra z
si
pocz.
Niedawno syn
mu si
uro-
dzi, którego Piotr dla tem silniejszego wzmocnienia przyja-
musia trzyma, wród godów biesiad rozkoWoodar nadziej atwego zwycistwa, ucztom ysa si zabawom koca nie byo. liaz wyruszyli w lasy na owy;
ni
do chrztu
i
i
wtedy Piotr wszystkich towarzyszy zabra ze sob, a oddaliw^szy
si
w
spta,
z
kumem
polsk granic, Bolesawów. Mc za
gorzko
od kuiaziowskiego orszaku, ucieczcze
szybkiej i
nie pozostao
wozów
z
i
o sowity
porwa
go,
stan niebawem Woodara na dwór
lasów
za kilka dni odstawi
opakujc zdrad
Krzywoustemu
wród
oszukanemu kniaziowi
chytrego kuma,
.
jak
zaprzysidz wiar
okup si postara.
Memao
ruskimi skarbami przejecha musiao z
jednak
Przemyla
krakowskim szlakiem, niemao objuczonych wielbdów
bi-
si wówczas do Polski, zanim zdjto z Woodara wizy. Bogaty to musia by okup, skoro wspóczesnemu pisarzowi da powód do przesadnych wyrazów, Ru do niezwykego przywiód ubóstwa. Uradowany Bolesaw wszystkimi tymi skarbami pragn Piotra wynagrodzi, jemu cay okup odstpujc. Ale wojewoda chcia unikn podejrzenia jakoby dla marnego zysku zantyskiego pochodzenia
dostao
e ca
,
dopuci si
w
niej
tej
zdrady,
i
tylko
cz Woodarowych bogactw,
jednak co najkosztowniejsze klejnoty, jako dar wspa-
niaomylnoci monarszej skarbca
,
pomnoyy obfito
Piotrowego
^'^^).
By moe e
niekiedy
dokupywanie jakich nowych
uywa woci,
Piotr tych bogactw na ale do wielkich ziemi
obszarów, jak wiadomo, nigdy nic doszed, bo
cho
tu
i
ówdzie
PIOTB WOSTOWIC.
byy
83
czasem jakie dobra do nabycia,
nikt nie
mia wów-
czas na sprzeda znaczniejszych posiadoci. Lecz
by
Piotr
woci
jak
obszarów,
kici ziemi
bez
i
ta-
Prandoty lub Wojsawa,
najmoniejszym polskim magnatem, a córka jego,
prawnuczka carogrodzkich cesarzy, za najbogatsz, niezawo-
maestwo z ni wynioso te rzdu pierwszych magnatów Jax z Miechowa, znakomitego rodu i sawnego rycerza z krakowskiej ziemi,
dnie uchodzia dziedziczk
odrazu
;
do
sw wypraw krzyow do Palestyny fundacy Boogrobców w dziedzicznej woci gono zasyn ^'^^).
który póniej
I
i
obcych oczy nawet, przywyke do wietnoci dworu zacho-
dnich cesarzy,
olniewa blask bogactw Piotrowych Tak kiedy przyby
i
pych, którym si lubi otacza.
Magdeburga po relikwie chy
e
mylay,
to
dla jednej ze
wiary chrzeciaskiej zwolennik,
w swem
nia
szt
pastwie wielkie
kim porówna wtedy
z
wita Boego
który
pooy w
swych fundacyi, mni-
ksi
jaki król lub
przeraz do
udzielny,
okoo
„arliwy
jej rozszerze-
zasugi."
Byo go zrewanie na
Magdeburgu, bo
Narodzenia zjecha
by
tam dwór Konrada
III,
z nim za kwiat rycerstwa i ksit niemieckich, i niemae musia mie Piotr znaczenie na dworze cesarskim, skoro Konrad sam wstawia si za nim u arcybiskupa o upragnione
relikwie. Kiedy wreszcie w^ kilka miesicy póniej ten skarb' duchowny przyby do Wocawia, Piotr upojony radoci „wszystkich jeców, któi*ych mia w swojej mocy, wolnoci obdarzy," arcybiskupa za i jego dworzan, przybyych z re-
likwiami, tyloma kosztownociami obsypa,
e pami
wspa-
niaomylnoci polskiego magnata w dugie potem jeszcze utrzymywaa si w Magdeburgu ^25). Przewan bowiem skarbów Piotrowych pochaniay pobone fundacye. Byo to wanie w duchu OM^ego czasu e gitko zatwardziao sumienia czsto szy lata
cz
i
,
w
parze z bezgraniczn
Typem na
ca
tego rodzaju
Francy
z
by
dewocy
i
szczodroci
dla
kocioa.
Fulko, hrabia andegaweski, synny
zbrodniczych wybryków rycerskiego rze6*
ROZDZIA
84
miosa pan
y
lat
—
II.
SPOECZESTWO. o kilka zaledwie
który
akwitaiiski,
przed Piotrem.
On
razu pewnego
to
dziesitków
zrównawszy
w. Florentego, lubowa mu wystawi w Angers wiksz wspanialsz jeszcze wityni. Me aowa te na to skarbów, nieraz krwi niewinn zbryzgaz
ziemi, miasto Saumur,
który
by
tego miejsca
w
obawie o gniew^
patronem,
i
nych, a skoro dziea dokona, postanowi do nowego relikwie
szy
e
witego sprowadzi. Nie podobna jednak byo
ich z miejsca,
w.
gniew
tern
kocioa
za jasny znak
co naturalnie
min;
Florentego jeszcze nie
doprowadzony Fulko,
nakl si te
do
ru-
uwaano,
wciekoci
przynajmniej na niego
Dwakro
do woli, przezywajc go
gupcem
odby Fulko pielgrzymk
do Jerozolimy; raz, do naga roze-
i
bezbonikiem.
brany, przyczoga si do grobu Chrystusowego,
godzinami
caemi zimny gaz jego caowa i spory kawa z niego wasnymi zbami odksi, by go jako drog relikwi przywie do domu '2^). Có wic dziwnego, e Piotr Wostowic, cho i
nie
mia
sob
za
tak burzliwego ycia, jak Fulko d'Anjou,
czu potrzeb róne grzechy swego ywota pobonemi fundacyami okupi. Wspóczenie ju opowiadano sobie w Memczech, e sam papie nawet, czy te polscy biskupi kazali mu za zamanie wiary Woodarowi co najmniej 70 kocioów wasnym wybudowac kosztem, tak naznaczajc pokut za ten czyn zdradziecki
Bd
co
bd
grzechy,
czy te
wypyway,
sumienia
mao
co tak
i
mnogoci
w
móg
zota,
i'-^").
pobone uczynki z potrzeby wasnego czy te byy nakazan pokut za wówczas schlebiao prónoci magnata,
jak licznemi a bogatemi Piotrowi nie
„inne niegodziwoci zbrodnicze"
zasyn
dorówna, bo kosztownoci
fundacyami, a nikt nikt nie
i
w
tern
rozporzdza tak
gotówki,
kiedy w^szyscy
ziemi przewanie mieli swoje bogactwa.
Kady
prawie magnat rad
by
pozostawi po sobie po-
bon pamitk, która po mierci grzech niejeden zmaza mu miaa na ziemi w dugie czasy przechowywaa pami jego imienia. Mao kogo wprawdzie sta byo na zaoenie i
i
PIOTE WOSTOWIC.
nowego
klasztoru, bo na dostatnie
mnichów
i
85
wyywienie kilkudziesiciu
ambitnego a przywykego do bogactw opata, na
wybudowanie okazalszej wityni tuna magnacka ich
klasztornej ledwie caa forbyaby moga wystarczy. Kto jednak w swo-
mia
posiadociach dziedzicznych nie
stawia go dwie
z
woci
jeszcze
kocioa,
drzewa lub polnych kamieni, dajc jedne albo na koszta
suby Boej
i
uposaenie plebana,
nadwornym kapelanem móg nazywa, jak Piotra Wostowica, nikomu si nie marzyo. ich liczbie janiay
którego za to swoim
Ale
o
takich fundacyach,
panów polskich dwa klasztory, jeden w starych, Pitrowych na górze lskiej, dokd
z
w
W
wociach
dziedzicznych
a z Flandryi,
z
ArroYaise
w. Augusamym Wrocawiem, w le-
hrabstwie Artois, sprowadzi kanoników reguy
styna, drugi
benedyktyski pod
sistem ustroniu na
prawym brzegu Odry, koo dawnej ka-
w. Michaa '^^),
sam wprawdzie Piotr ponosi olbrzymie koszta bogatego uposaenia tych klasztorów, bo skoro tylko o znaczniejsz jego z wasnej szkatuy si postara, dopeniaa reszty wspaniaomylno ksica plicy
Nie
cz
i
pobone dary monych przyjació, obowizek jak do
wo
sobie za
rzuci.
mu
I przy
tem wreszcie
nie
których
z
kady mia
fundacyi Pitrowej
zawodzia Piotra
do-
waciwa
a wypróbowana obrotno. sobie poradzi, kiedy
mu brako
pierwszego uposaenia wrocawskiego
klasztoru,
Tak naprzykad umia ziemi
do
a trudno
midzy
byo
gdziekolwiek
naby dogodny
obszar.
Otó
znajdowaa si cudowna rka w. Szczepana, pierwszego mczennika, z ywem jeszcze misem przy koci tkwicem; drogocenna relikwia, relikwiami Pitrowego
skarbu
Komneny a póniej z bogactwami Switopekówny przywdrowaa z Konstantynopola przez Kijów do Polski. Krzywousty, dowiedziawszy si o niej, nie zna która z posagiem Barbary
ceny,
którejby za
ni
nie ofiarowa,
i
chtnie zamieni
u Piotra za Kocian botny, rozleg a
Wrocawiem
o
5000
anów
^
29).
Bd
co
yzn
wo
j
pod
bd jednak w fun-
BOZDZIA
86
—
II,
SPOECZESTWO.
rozpyna si
dacyach Piotrowych
niezawodnie wiksza
cz
wypeniay liczb rozliczne mniejsze wik-
jego bogactw. Prócz tych dwóci klasztorów
siedemdziesiciu przeszo fundacyi sze
w
kocioy, a nadto przytuiska
których osadzeni duchowni szpitalnicy
rzaych wdrowców pielgnowali
kocioy, z
i
dla pielgrzymów
to
znaczn
przynajmniej
w tym
których
celu
dza '3').
Ale te, skoro tylko
klasztoru
w
Zwifalten
szpitale,
bieduyci
a scho-
Jeli nie wszystkie
za
budowa
nie
ich liczb
drogie pienidze
lecz z kamieni,
drzewa,
mistrzom,
'^o).
i
w
zagranicy
z
1142 mnisi szwabskiego
r.
do Polski,
przybyli
pacc obcym musia sprowa-
najsawniejszym
mem
by w ich mniemaniu sdziwy ju wówcaego kraju gony fundator siedemdziesiciu koWostowic, czas Piotr cioów, zjawisko w wspóczesnych i póniejszych dziejach jedyne, któremu równego
Tem
e
by
bardziej
ani przed nim,
sach nie
byo w
ani
w adnym
Piotr
te
w
kraju nie znano.
Polsce
kraju magnata, któryby
tnoci, sprytem
i
wyjtkow
postaci,
przez dugie wieki po jego cza-
rzadk u
podstpem doszed do
nas obro-
tak olbrzymiego
ruchomego majtku. Czciej
ju
zasug w subie ksicej
dobija si wielkiej
prost
nieznaczny rycerz
fortuny.
Czasami przyszed tak szczliwy moment paskiej szczo-
e
zasug w danej chwili mona byo obowi si niepolednim majtkiem, Ittóry sam ju nieraz stan kamieniem wgielnym do póniejszej potgi magnackiej. Jeli np. w rodzinie ksicej zdarzy si jaki radosny wypadek, to wtedy aska ksica nie znaa granic, przelewajc si w wyskokach wspaniaomylnoci, i kto tylko w takim razie bawi przy ksiciu, pewno nie odchodzi z prónemi rkoma. Dlatego te dobrze byo pilnowa paskiego dworu, zwaszcza w czasie jakich nadzwyczajnych uroczystoci. Tak midzy innemi pierwsze zalubiny Krzywoustego dla niejednego pana i rycerza stay si ródem droci,
nawet bez
szczególnych
znacznycli dostatków\ Przez osiem dni przed
lubem
i
tyle
potem „bez odpoczynku" rozrzuca Bolesaw' naolió bogate
MONOWADZTWA.
PIERWSZY POKWIT
87
komu dostay si zote naczynia i srebrne, drogie futra, wspaniaym a rzadkim nastrzpione wosem, jedwabiem kryte zotogowiem zdobne; niektórzy Mniejsza o to
dary.
jeli
,
i
dworzanie
obszary, zamki, a nawet
cae miasta
caym
Zwykle wprawdzie po
woci,
które
kto
w
nie
byo
z
otrzyma
i
w
obszaru,
znaczne
i
ziemi
'^^j.
byy te ksicego daru
kraju rozrzucone
rónych czasach
z
nich takiego poytku, jak z rozlegego
jeduem miejscu
zbitego. Ale nieraz
ca kaszte-
i
zamkiem ksicym, wszystkiemi posiadociami uytkami obdarzaa za nadzwyczajne zasugi aska mo-
lani, i
woci
otrzymywali
rycerze
i
z
narsza wiernego rycerza,
ksicym,
Eekno grodem
Kalisz czy P.uda. Ale
ju
dzielny Mieszka
eknieskim
w
i
w
byo
1135
r.
ogniskiem osobnej kasztelanii, jak
Nako, Ld, Zbilut,
stawa si
przez to odrazu
który
magnatem. Tak jeszcze za Krzywoustego
wszystkich
w
kilkanacie
wada
wojownik,
ksicych
lat
potem
na zamku
niedawno wociach
caej kasztelanii, jako w swojej wasnoci, bo pewno ten wspaniay dar otrzyma za usugi, oddane ksiciu w czasie ostatnich wojen domowych. Rad by przy tej fortunie o zbanie zwleka te dugo z fundowawieniu duszy pamita i
niem klasztoru cysterskiego, nie jednej
woci
ciach
,
pocztek
którzy
na „dziedzicznych"
synnym póniej
kilku
pomogli ssiedzi
do ziemi
na rozlegym obszarze kasztelanii lutowych,
mu
do czego
przydaniem. Zawsze jednak zostao jeszcze
ju
dla
synów Zbi-
siedzc posiado-
szlacheckim rodzinom dali
^^^).
Bd
co
bd
byy wociami
zreszt, czy dobra magnackie rozrzucone
po kraju,
czy
w
zbitej
masie
te
moe
leay,
czy
zawizkiem ich bya dziedziczna posiado ksicego niegdy rodu z pogaskich czasów; w kadym razie mieli w nich ówczeni panowie siln i niezachwian podstaw materyalnej potgi, wysoko górujcej nad reszt spoeczestwa. Uytki z ról, pastwisk, lasów, rzek i jezior przynosiy im tak obfito z
monarszego pochodziy nadania, lub
ROZDZIA
88
surowych podów,
e
II.
—
SPOECZESTWO.
jeli Polska nie staa si jeszcze
wów-
czas rucliliwym tych produlctów targiem, to tylko niedbalstwo
tych bogaczów,
Bo
przyczyn.
we wszystko do
syta
opywajcych, byo tego Jeli bowiem na-
gotówki im nie brako.
i
w sprzeda zbdnych plonów nie wiele si wdawano, to kady magnat mia na obszarze swych woci obfit kopalni gotówki w mytach przewozowych, którym obcy kuwet
i
piec
w
biedny rolnik, na targ spieszcy,
i
ksicym w
targach, za przywilejem
zbierali
dogodnem miejscu
paskiego
przy
gdzie
przy miejscach targowych
lasu, które
gciej uczszczanych, skwapliwie czekay na
Cho wic mao
kto pod tak
jak Piotr Wostowic,
i
brako
*3i).
rzyo,
e
I
szczliw urodzi si gwiazd, magnatów zota
z
w
w
swej
srebra
i
pewnie niejednemu tylko Piotrowi si
nie
zda-
to
go obcy za udzielnego wzili monarch.
by wów-
Pierwszy pokwit polskiego monowadztw^a
z
szlakach
i
wdrowca.
grosz
tylko on bizantyskie slcarby
komorze ukrywa, nikomu
czas
musieli,
kadem kupnie wysokie opaty pascy wodarze, w karczmach, penych napoju
ustanowionych,
z
opaci si
brzasku swej zotej ery. Jeszcze czynniki spoeczne,
których ta pierwsza arystokracya polskich dziejów wykwita,
byy w
nieustannym rucliu
i
w caej peni
swej dziaalnoci,
budowa spoeczna narodu zaokrglaa si chitektonicznego
planu,
geniuszu pierwszych
podbojów nie
i
bya si
jach
który
jej
jeszcze
do
arystokracyi
polskiej
nowiska.
si
Ale jak
w
ogóle
ten
ksicej
dopiero
punkt jej
ar-
y atmosfer
szczodroci
zamkna. Zblia si
nacechowany najjaskrawszym blaskiem
granicach
organizacyjnego
wadców nakreli, naród
zasug wojennych, a
pierwszej
w
cyrkiel
w
dzie-
kulminacyjny,
politycznego sta-
objaw tylekro
w
dziejach
mia ju
chwil punktu kulminacyjnego rozsi okres przekwitu. Niebawem bowiem nastay inne czasy, w caej atmosferze dziejowej zaszy wane przemiany, zwtlaa energia czynników spoecznych, którym dawne monowadztwo pocztek swój wzrost i byt zawdziczao, i wygasy pow^tarza, z
pocz
^
POSIADOCI KOCIELNE. lub przynajmniej przestay
89
tak obficie tryska
róda
ksi-
cej szczodroci. Zabrako materyaów do pomnaania fortun monowadczyci w dawnym rozmiarze, a rozrastanie si rodzin magnackici pocigao za sob coraz to nowe dziay coraz wiksze rozbicie podstaw materyalnych dawnej potgi. Po dwóch wiekach dopiero otwary si w ziemiach ruskich nowe jej róda i zawita okres drugiego pokwitu polskiej arystokracyi, który nam w samym pocztku da i
Melsztyiiskich
i
Rytwiaskich,
Sprowskich,
Tarnowskich,
,
typy tak róne od starych Prandotów,
Wojsawów, Piotrów
Zbilutów.
Jeli jednak rozlege dobra magnatów Krzywoustego coraz
wikszemu w póniejszych
niu, to natomiast znaczniejsze
czasach ulegay rozdrobnie-
od nich nieraz obszary kociel-
„martw rk" silnie skrpowane tylko pomnaa si mogy, adnego uszczuplenia nigdy nie do-
nych posiadoci znajc.
Cay
biskupów
,
,
prawie
majtek kocielny
gdy
klasztorów,
i
by w
posiadaniu
skromne uposaenie nielicznych
kocioów parafialnych drobn tylko czstk jego stanowio. Kocioy te powstaw^ay przewanie z fundacyi monych panów, którzy w obrbie swoich posiadoci pra-
jeszcze
gnli
mie
takie
ródo
duchowej pociechy;
i
biskup przy-
czynia si zwykle do ich zakadania, zezwalajc fundatorom
nalene Kocioowi dziesiciny który wilej
za
wasnym
skada temu domowi Boemu,
std urós z czasem przytak zwanej dziesiciny swobodnej, uwaanej póniej
jeden
z
wystawili kosztem, a
najkosztowniejszych
Reszt
checkiej
'35j.
biskup,
majc w
nich
dziesicin
klejnotów wolnoci
zbiera
wane ródo
w
caej
szla-
dyecezyi
uposaenia swego Ko-
cioa, oparte na prawie kanonicznem, które si domagao
tej
od caej bez wyjtku chrzecijaskiej ludnoci. Dawno ju jednak miny byy te czasy, kiedy zbiór dziesicin stanowi gówne ródo kocielnych dochodów.
ofiary
W Polsce ca
od wprowadzenia chrzecijastwa szczodro ksi-
nie mniej
bya wylan
dla
Kocioa, jak
dla rycerstwa
ROZDZIA
00
II.
SPOECZESTWO.
wic ogromne
wieckich dworaków,
i
—
obszary ziemi dostay
samem zaoobydwóch Mieszków. Sdziwe eniu, za czasów Chrobrego w Moopactwa benedyktyskie na Tycu, na ysej Górze uposaenie, wszystkie inne biskupie prawdziwie gilnie miay si kocioom katedralnym
klasztorom
i
przy
i
i
jednak przeciga klasztor tyniecki, najstarszy, a wic nad wszystkiemi póniejszemi fundacyami benedyktyskiemi prze-
oony,
którego opat
nie
panem
darmo,
si na-
„stu wsi"
byo opactwo kanoników recho dawnych, bo jeszcze Mieszkowych podobno sigao czasów, lub pokrewny mu zywa.
Nie tak
gularnych
w
ju
bogate
Trzemesznie,
póniejszy klasztor czerwieski na Mazowszu.
I
sieciechowscy
wreszcie albo lubiscy Benedyktyni nie dorównywali dostatkami starszej braci na Tycu lub ysej Górze ^36).
Przy pierwotnem wyposaeniu starych opactw
i
ksicej
czciej biskupa lub
dem ksicym,
z
klasztor
caym
kocioów
katedralnych
fundacyi, obdarza monarcha naj-
caemi kasztelaniami,
z gro-
obszarem ziem uprawnych, wód
chopów, do gleby przywizanych ^^^). Te kasztelanie biskupie, które póniej stanowiy gówne jdro posiadoci kocioów katedralnych, byy zatem
i
lasów, ze wszystkiemi osadami
prawie bez
wyjtku owocem szczodroci pierwszych monar-
cho
chów chrzecijaskich,
bono ksica
nieraz
do pierwotnego uposaenia; tak
kasztelani
agowsk
wstawienie si
i
póniej jeszcze po-
okrgiem katedra kujawska otrzymaa Wadysawa Hermana, na
dorzucia jaki mniejszy gród
dopiero za
ksiny
Judyty
^^s^^
z
a nawet jeszcze
w
sto lat
eszko Mazowiecki, syn Bolesawa Kdzierzawego, obdarzy j Soskiem, starym nadwilaskim grodem pozaniej Wocawka 139). Od samego jednak — zdaje si póniej
—
oenia, posiadao arcybiskupstwo gnienieskie, kasztelani nisk, na pónocnych wówczas kresach Wielkopolski, i o-
wick
w
mazowieckiej
pierwotnem uposaeniem
ziemi
bya
'^").
Kujawskiego
kasztelania
biskupa
wolborska
nad
lewym brzegiem Pilicy, do czego póniej, prócz agowskiej.
POSIADOCI KOCIELNE. Pomorza przybya kasztelania gdaska
po zawojowaniu
Do
naleay
katedry krakowskiej
bogatej
91
w
górach
:
wito-
ssiedztwie posiadoci ysogórskiego Jclasztoru,
dwóch kluczów biskupich, kieleckiego
obszar póniejszych i
trzy kasztelanie
w
sawkowska, opodal Krakowa, tarczecka krzyskich,
i^').
bodztyskiego, wreszcie chropska czyli pitkowiska w Sie'^2). Biskupstwo wrocawskie od dawnych czasów
radzkiem
posiadao kasztelani otomuchowsk nad kiej
nad Barycz,
by
wreszcie
cym,
na wielkopolskiej
w
niezawodnie
Nis
cz
i
granicy
^^').
I
niilic-
Tyniec
prastarych czasach grodem ksi-
zamkowem stana metropola opactw benedyktyskich, cay okrg dawnej kasztea kiedy na wzgórzu
polskich
przeszed ua
lanii tynieckiej
Prócz tych kasztelanii
wasno naleay
i-*^).
klasztoru
jeszcze do
woci w obrbie jej dyecezyi, granicami po- caym kraju rozrzucone.
kadej
tedry rozliczne
a nieraz
za jej
Blisko
dziesit
caym
na
osad
ksice cho take ,
i
obszarze
niektórych
Icai
po
sze-
lska, przewanie dary monych panów, skadao
obok dwóch kasztelanii uposaenie biskupstwa wrocawskiego.
woci arcybiskupstwa gnienieskiego caym kraju, cztery pod samem Grnieznem,
Nie mniejsza liczba
bya
rozrzucona
o
Gsaw, om koo
dziewi nad kiem,
,
pod Sieradzem,
siedm
Spicymierzem
,
osad
,
nad
sze
niska obejmowaa
niemi niektóre, jak na czterdziestu
czternacie
siedm opodal Krakowa
sama za kasztelania
trzy nad
lialisza,
klasztor
z
e
kadym w
i
istocie
leay
niewiele
wreszcie
od
Okoo w swych za w miar
liczne.
lat
wzrastaa ich
liczba, tak,
brakowao bogatemu opactwu do le'-i^). Do majtku kocielnego na-
woci
take
tak zwane vota
wiksz miay warto, ni oddalonego
midzy
coraz energiczniejszego trzebienia lasów,
niemal dziesitkiem
gendowej cyfry stu
pod
tyniecki
posiadociach za czasów Krzywoustego, póniej wzrostu ludnoci
Wart
na Kujawach
22 osad, a
ów wiek, bardzo nawet
mia równie
Oobo-
ksice,
które nieraz
darowizna jakiego pustkowia,
gównych kompleksów posiadoci kociel-
EOZDZIA
92
W
nych.
dowód
ksi
Tak
ków.
do
lub klasztorów,
corocznego
daru,
monarszego lub pewnych
skarbu
aski
szczególniejszej mianowicie
kocioów
niektórych
dla
niekiedy
SPOECZESTWO.
II.
z
zobowiq,zywa si
który
wypacano
dwa
grzywien srebra, a prócz tego otrzymywa
vola
ze
zam-
góry oznaczonych
posiada
tyniecki
np. [klasztor
dewocyi
i
po 12
co roku z sta-
ksicych trzy wybrane rebita katedr kujawsk obdarzy Leszko Mazowiecki coroczn ofiar dziesiciu garncy miodu z piwnicy ksicej w Wocawku, opactwo za modnin
;
otrzymywao po
gilnickie
10, 7,
4
i
2 grzywny z rozmaitych
czycy, Spicymierza, Wolborza, arnowa Rozprzy Skoro za dziesiciny byy staym podatkiem dla kocioa, który naleao skada biskupowi dyecezyi, wolno byo ksiciu dowolnie rozporzdza drug dziesicin, to jest grodów,
z
i
i'*'^).
dziewit to
czci
wszystkich
ze
cznie
z
ogólnych dochodów, czyli dziewicin, czy
uytków jakiego okrgu
niektórych
bliej
opactwu mogilnickiemu przyznan
Mazowsza dziewicin
bya
na
opat targowych,
z
niny skadanej do skarbu
,
te wy-
czy
Tak
oznaczonych regaliów.
z
caym
np.
obszarze
mennicy, z da-
poowu ryb w rykade dziewite nowo-
w
wieprzach,
z
ksicych, a nadto rebi ze stadnin mazowieckich. adna te fortuna magnacka nie dorównywaa
backich osadach
narodzone
eniu arcybiskupstwa gnienieskiego dry,
i
trudno
byo nawet
o
uposa-
lub krakowskiej kate-
wieckiego bogacza,
któryby
móg
si mierzy dostatkami z któremkolwiek starem opactwem benedyktyskiem tem bardziej, e w rozlegych posiadociach kocielnych podzia pracy w osadach chopskich wikszy przynosi poytek, i w ogóle zmys organizacyjny Kocioa przy wyszem uksztaceniu duchowiestwa najwczeniej w dobrach duchownych lepsz gospodark zaprowadzi. Liczniejsze wprawdzie i wiksze obowizki ciyy na tych monowadcach duchownych, bo biskup musia z dochodów ,
swoich koszta
suby Boej opdzi
duchowiestwa utrzymywa
,
a
i
liczne orszaki
nadto
przepisy
niszego
kanoniczne
POSIADOCI KOCIELNE, MIASTA.
uywa
nakazyway mu ubogich
mów
i
wdów
,
i
sierót
93
bogactw kocielnych na wspieranie
pielgnowanie chorych
,
wszelkiego rodzaju miosierne uczynki.
pielgrzy-
,
W
tych cza-
sach wreszcie przychodzi prawdopodobnie do skutku
cezyach
polskich
biskupiego stou
zaleao z
i
podzia
w
dye-
majtku na dobra
kocielnego
posiadoci kapitu. Ale
w kadym
razie
przewanie od dobrej woli kadego biskupa, ile olbrzymich dochodów swojej stolicy na istotne pomnoenie to
chway Boej,
na cele kocielne
miosierdzia przeznacza,
mego,
dla
czego
uczynki chrzeciaskiego
i
za
uywa
swych prywatnych widoków
monowadczego
wieckiej potgi swego
powstay byy
Stolice biskupie
w
i
dla siebie
sa-
dla wzmocnienia
stanowiska. czasie
wprowadzenia
chrzeciastwa przy gównych grodach ksicych, panujcych nad obszarami plemiennemi, z których kady by odrbn czci skadow wieo do ycia dziejowego powoanej Polski.
w
wic
Kiedy
jedyne pierwotnie biskupstwo polskie
Poznaniu nie wystarczao
ju
po trzech dziesitkach
potrzebom duchowym rozszerzonego pastwa,
tedr wrocawsk Chrobacyi,
lska, krakowsk
dla
zaoono
lat
ka-
dla maopolskiej
poddano je naczelnemu zwierzchnictwu nowej
i
metropoli gnienieskiej
wstaa póniej
pocka
;
na zawilaskiem Mazowszu pokatedra.
wkrótce odrbne biskupstwo
I
Kujawom''^ dostao
si
kresowem posannictwem misyi na Pomorzu, siedziba jego wahaa si przez czas jaki midzy Kruszwic a Wocawkiem, w kocu powaga nadwilaskiego grodu przygniota zblade znaczenie starego siedliska nad Gopem. Równie kresowe posannictwo wzglz
a
dem pogaskich Lutyków mia Lubusz, ostatnie biskupstwo lewym brzegu Odry i^^). Rzecz jasna e tym da-
polskie na
wnym
,
szczepów lechickich ogniskom,
ksicy
wietny dwór
doday
blasku.
przebywa, Gromadziy si w
w
których najczciej
stolice
biskupie
nich wszystkie
nowego
bogactwa
kraju,
w rku
ksicia
szego
grodu
murowanej katedry rozbijaa swoje siedziby
i
i
biskupów skupione, u stóp monar-
ROZDZIA
94
czelad biskupia
liczna i
misternymi wyrobami
—
II.
i
,
SPOECZESTWO.
ksiijca
,
zatrudniona rzemiosem
tu wreszcie
wielkiego przewozowego handlu,
powstay gówne
targi
tylko na dworze
ksi-
gdy
wród przybywajcych do magnatów, midzy wyszem duchowiestwem mogli znale zagraniczni handlarze cia,
i
kupca na kosztowny towar,
obcych przywieziony krajów.
z
e juz wczenie te stolice biskupie, miaIN^ie dziw wic, stami od dawna ?:wane, przybray zupenie odmienn fizyognomi od ndznych osad wiejskich, rolniczych suebnych, i
caym
porozrzucanych po
Me mogy sowa zacy, z
znaczeniu, która
i
w
to z
by
kraju.
jeszcze miasta
odrbn,
w waciwem
tego
na samorzdzie opart organi-
zachodnich
krajach
od niedawna dopiero
zawizków zacza si bya rozwija; dorównyway te wspóczesnym miastom u ssiednich
nieznacznych zrazu
nie
narodów sowiaskich na Rusi
i
na Pomorzu.
Tam bowiem
roiy si miasta od rodzimej ludnoci kupieckiej nej ruchliwem
,
wzbogaco-
wyzyskiwaniem oywionych stosunków han-
w ustroju spoecznym i politycznym narodu odgryway rol. Ru miaa w swych spawnych rzekach, ku Morzu Czarnemu pyncych, i w samem dalej morzu wygodny gociniec handlowy do Carogrodu, tego ogniska dlowych, które
wan
handlu oryentalnego
,
gdzie za surowe produkta ziem ruskich
atwo byo dosta kosztownych wyrobów wydoskonalonej techniki bizantyskiej i muzumaskiej. A cho mnogo tych artykuów zbytku zostawao na Rusi, kto tylko mia troch zmysu handlowego, móg je z dobrym zyskiem dalej odsprzeda, bo z Zachodu przybywali po nie kupcy ldow drog do Kijowa a morzem do wybrzey batyckich, do których znów drug sieci rzek ruskich wygodny prowadzi
Pomorzanom nie trudno zatem byo korzysta skoro z szczliwego pooenia handlowego swej ojczyzny, ich los posadzi nad tem morzem, które Zachód europejski gociniec.
z
I
przystaniami pónocnej Rusi
czyo
dlu morskim przeszkadzay upiestwa
'^^).
e im za w han-
normaskich mieszka-
^
MIASTA. HANDEL.
95
ców pónocnego wybrzea Batyku, wic rozbudzia si w nicli yka dlowego
obole
Icorsarska
,
nadajc kupieckiemu zawodowi pewien niosa go nawet na
U
wyyn
zmysu
ianktóra
,
zakrój rycerski
,
wy-
przedniej szej warstwy spoecznej.
polskicli rzek odsun ludno Rusi i kupcami bizantyskimi, tern bardziej, e Ru te same miaa do zbycia surowe produkta, a wczeniej [nabrawszy zmysu spekulacyjnego, nie
byo
nas
inaczej.
Kierunek
od stosunków iandlowych
z
dopuszczaa ssiadów do wspózawodnictwa. Ujcia naszych
narodu Polsce
i
za
rzek
strzegy wanie w^ czasach, w których charakter ju pewien ustalony przybiera kierunek, wrogie w wojnie tylko stykajce si z ni plemiona. Wsku-
tek tego
zmys handlowy
tak bujnie rozwinity u ssiednich
wspóplemieców, obcym pozosta
polskiej ludnoci;
cho za
póniej nastay pomylniej sze stosunki dla zbycia krajowych produktów, brako przedsibiorczoci kupieckiej, brako cyatywy,
i
tylko
ini-
obcym przybyszom sprzedawano surowe
pody, jeli si po nie zgosili po drodze w swych wyprawach handlowych. Cay obszar Polski przerzynay bowiem
gocice
utarte
kupieckie
które
,
to snuli
w
wan
snego handlu europejskiego
ogólnym systemie ówcze-
odgryway rol.
zachód bogaty wschodni towar
z
Kijowa,
i
w
i
Kijowie nawet,
na targ wystawiano, dukta
nich
W przejedzie przez
Polsk warto im byo naadowa wozy skór, woskiem, a nieraz ckich
Po
si przedsibiorczego ducha cudzoziemcy, wiozc na
zboem;
i
polskiemi futrami,
w
gdzie je obok
zawsze
miastach niemieruskiego
towaru
znalaz si kupiec na
te pro-
1^9).
"Widywano
wic w
Polsce
na
szlakach
handlowych
Niemców i Rusinów, najbliszych ssiadów z jednego i drukoca, ale jednych drugich byo niewiele, bo Rusinowi lepiej opacaa si podró do Carogrodu, a kupiec niei
giego
miecki
i
,
nieomielony jeszcze do wielkich przedsibiorstw,
w owych czasach na skromniejszym porednictwa handlowego wewntrz kraju. Najwi-
poprzestawa przewanie zysku
z
EOZDZIA
96
zmysu
cej
—
II.
sposobnoci do utrzymywania kosmopolitycznych
i
stosunków handlowych midzy dzi,
plemi bez
to
stkim
SPOECZESTWO.
ojczyzny,
Rusi
a
Zachodem
pochodzeniem
w
narodom chrzeciaskim obce,
byy
czech lub
jeszcze czasy, kiedy
we Francyi
tak
mao
y-
wiar wszyte rku
i
którego
zmonopolizowa si prawie cay ten handel. zreszt
mieli
Nie dawne
to
w Niemkrajowej garno
na Zachodzie,
i
ludnoci
e
si do spekulacyi handlowych, pojcie kupca czyo si prawie nierozdzielnie z pojciem yda. Kosmopolityczne rozproszenie po caym wiecie, wskutek którego wszdzie znajdowali ydzi swych wspówyznawców, popierao ju wielce wszelkie ich stosunki handlowe, a
semickiemu
czno w
skim niezbdne
i
w
spekulacyach gromadzenie zna-
za
ruski od
nci, zwaszcza w IX
sobie
plemieniu
solidarno uatwiaa kupcom ydow-
wielkich
czniejszych kapitaów. Handel
dów ku
waciwa tomu
X
i
wieków jti stuleciu,
y-
kiedy
wygodny punkt oparcia u Chazarów, których wadcy na ich wiar wtedy si nawrócili. Polsce chtnie widziano przyjmowano tych przelotnych ptaków, bo od nich tylko mona byo dosta gotówki lub bogatych wyrobów za zbdny zasób surowych ssiedztwie wschodniem Rusi mieli
W
tak
i
wieego niewolnika ^^^). Nie nabywa woci, jak wiadczy przykad
podów^ lub za
broniono
nawet
Piotra
stowica,
który
od
ydów
Rzadko jednak zajmowali gospodarstw^a
w
rolnego
handlu o wiele
nie
odkupi Tyniec na
ydzi w mieli
obfitszy zarobek,
garnli si na mieszkanie
,
bo
i
Polsce
ochoty
im
Wo-
lzku
'^^).
stae siedziby,
si tyka
a nawet
,
majc
do miast nie
tam do wielkich spekulacyi
byo pola, stosunki ekonomiczne za mao w ogóle si rozwiny, a ludno krajowa bya jeszcze albo za nadto bogat albo zbyt ubog, eby lichwiarskie rzemioso mogo si dobrze opaca. Inaczej byo w Czechach albo na Rusi. Kijowie tyle ydowstwa si namnoyo, e Wodzimierz nie
W
Monomach
wypdza je ju musia ze
za take ncia
ich do siebie, bo
swojej stolicy
^^^jj
Praga
tam na rozgraniczu Wschodu
HANDEL. YDZI. i
Zachodu europejskiego
by
97
dogodny punkt do
szczególnie
kierowania wielkiemi spekulacyami handlowemi skich zreszt
miastach osiedlao
si
ju
i^3).
I \y pol-
wówczas po kilku
ydowskich przybyszy, którzy pomagali w interesach swym przejezdnym wspówyznawcom. Póniej z kadym dziesitkiem lat wzmagaa si ich liczba, zwaszcza odkd w epoce krucyat coraz wikszego przeladowania w Niemczech doznawali 1^'). Wskutek wypraw krzyowych wreszcie wsku,
tek bliszego
midzy Wschodem muzumaskim
zetknicia
a chrzeciaskim Zachodem,
wane
w caym
zaszy
w
nastpnych czasach
oywiy si bezporednie stosunki handlowych miast woskich ze Wschodem a handel ruski coraz bardziej traci dawne zmiany
znaczenie
^^'^).
wzmagay
ydów by
Dla
w
si,
systemie europejskiego handlu,
to cios wielki
;
przeladowania
ywio miewiksz potg, odsuwa
zachodnich krajach rodzimy
w coraz w handlu nic im nie pozostawao jak lichwa, dla której ju trzeba byo stae zajmowa siedziby. Tymczasem za w Polsce o^^wiay sie ekonomiczne szczaski, rozwijajcy si ich od
wspózawodnictwa
stosunki,
i
wzmóg si obrót pieniny i dla lichwiarskiego ju byo pola odtd wic ydzi gciej
rzemiosa wicej
;
i
w kraju osiada. Zaczo si to mniej wicej od poowy XII wieku. Wtedy to ju take przemys zachodnich krajów, rozwinwszy si pod wpywem krucyat, zacz coraz wicej zaopatrywa Polsk w swoje produkta, odkd handel ruski przestawa by dla niej jedyn kopalni zbytkowych artykuów, a wic zaczli
i
garn
zwolna poczynali si
do kraju kupcy niemieccy. Grdzie-
niegdzie zakadali sobie po miastach polskich kupieckie kantory, które
suyy
do utrzymywania stosunków z ogniskami
w
Wprzód jeszcze wskazaa Bo odkd w Polsce wzmagay si wytworniejsze potrzeby codziennego ycia, nie moycia handlowego im
t
drog ludno
ga im ksicia
ojczynie
'^^%
rzemielnicza.
nastarczy nieliczna czelad rzemielnicza, która tylko i
bya wasnoci.
biskupów
Smolka. Mieszko Stary
i
jego wiek.
Przedsibiorczy rzemie7
ROZDZIA
98
lnik niemiecki
móg
,
II.
—
osiedliwszy
SPOECZESTWO.
w
si
miast polskich^
z
znale kupca midzy mo-
zawsze na wyroby swoje
nymi
którem
panami, a jeli si odznacza zrcznoci,
i
szczególne
jakie tajemnice techniki posiada, zdarzaa mu si niebawem sposobno zarobi co take na dworach ksicych i
cho tam
biskupich,
waa
zwaszcza roboty wykony-
pospolite
zwykle czelad rzemielnicza^").
ludno rónorodna skupiaa si w ówczesnych To te cho zaludnienie nieliczne jeszcze tylko w czasie jarmarków oywiaa si atmozwykle byo sfera napywem obcych handlarzy, niemae dochody miewa Taka
to
miastach polskich. i
by
pan miasta, którym prawie zawsze prócz ce, myta przywozowego
ksi. Do
sam
niego,
wszelkich opat targowych,
i
naleao równie wyczne prawo utrzymywania karczem i jatek, w których ludno miejska przepdzaa dni witeczne
i
zaopatrywaa si
w
wdzie pozostaway karczmy kle
i
poywienie. Rzadko wpra-
jatki
wasnoci ksic, zwy-
napój i
obdarza niemi monarcha jaki koció lub
który,
wypuszczajc je póniej
w dzieraw
,
mia
klasztor,
przez to
Tak np. w Krakowie naleay od czasów Bolesawa Chrobrego do opa-
zapewniony stay dochód coroczny. dwie jatki
ctwa na z
Tycu
i'^^),
dwie inne
za
a prócz tego trzy karczmy
przylegymi gruntami posiadaa tam od samego zaoenia
kollegiata
okoo
w. Michaa
na zamku,
majc
z
5 grzywien srebra rocznego dochodu
bywaa warto
takiej
wasnoci,
nich i^'-*).
w tym samym bowiem
czasie przynosiy klasztorowi trzebnickiemu
w Wrocawiu
przeszo 20 grzywien
w XIII wieku Róna jednak
i*"^).
I
karczmy
i
jatki
obcy rzemielnicy
wreszcie, osiedlajc si po miastach, musieli skada ksiciu jakie stae opaty, ale za to doznawali jego opieki i czasem mieli nawet zwierzchnika z poród siebie wybieranego, a temsamem jaki zawizek osobnej gminy i samorzdu.
Przedewszystkiem jednak zaleao osadnikom miejskim
na obronie napadu.
I
i
bezpieczestwie
wasny
interes
w
razie
nieprzyjacielskiego
zreszt nakazywa ksiciu
dba
MIASTA.
W
by
O to,
kad
wojny miasto nie ulego zniszczeniu, bo
czasie
klsk,
99
wysychay róda skarbowych dochodów. Dlatego te do pojcia miasta naleao obwarowanie caego obszaru, przez rónorodn ludno miejz
sk
która je spotkaa,
zamieszkaego'*^').
Me miay jeszcze
wprawdzie ówczesne
miasta, tak jak póniejsze redniowieczne
murów tyle
mnóstwem
z
oyo
kosztów
ce
murów
bogate mieszczastwo. Ani gmin bowiem
znaa ówczesna
miejskich nie
nie
miay
rowania, na jakie sta
take
i
drewniany,
wród
twiejszego
przegldu
wieyce, i
z
byo
grody ówczesne, nie odmawiano
w
którego
way
a
poczone
Polska, ani nawet zamki ksi-
Ale takiego przynajmniej obwa-
^^'^).
okala je zatem
miastom;
ziemne
wznosiy
gbokie
i
ció
katedralny,
modrzewiowe
wod
wylane
fosy,
byo zarazem zewntrzn
to
a przy nim
obronie wewntrznej
mieszkanie
wiestwa. Jeli zreszt zamek
—
lini
ksicego mieci si
obok zamku
której
si
dopeniay pierwiastkowego
korytem rzeki,
fortyfikacyjn ku tem bezpieczniejszej
w
czstokó
bez wtpienia
naleytych odstpach, dla a-
okolicy,
obwarowania. Wszystko
cytadeli,
komuny, warownych
baszt obronnych, na których utrzymanie
jak
w
biskupa
Krakowie
i
ko-
ducho-
— wznosi
si na wzgórzu nad samym brzegiem rzeki która z swym zakrtem bya dla gówn, naturaln obron, wtedy pod,
grodzie,
opasane
odrbnem obwarowaniem,
ni
strony otwarte, przypierao
z
jednej tylko
do zamkowego wzgórza, sta-
nowic równie
z swemi fortyfikacyami zewntrzn lini obronn, po której przeamaniu dopiero nieprzyjaciel móg przystpi do oblenia zamku ^^^).
Szczupym w kadym grodzia,
ju
paszczyzny, której
dla samej to
te
razie
by
obszar miejskiego pod-
trudnoci obwarowania rozleglejszej
ciasno
w
wypado zamieszka u
niem stóp
byo rónorodnej
ludnoci,
zamkowego wzgórza. Dla
kogo zatem nie stao miejsca na tym cienionym obszarze, osiada za
w
drug
lini fortyfikacyjn,
ssiedztwie osad
suebnych ksicia
na przedmieciach, lub biskupa
,
i
wraz
ROZDZIA
100
Z
niemi
w
czasie
sia za fos
—
II.
SPOECZESTWO.
napadu nieprzyjacielskiego chroni si muzostawiajc domostwo swoje na
czstokoy,
i
pastw najedcom. Miasto samo czyli podgrodzie nie okazay miao pozór, wszystkie wietnoci skupiay si na zaniku.
W braku
dba
skiej nikt nie
dem
w
gminy,
braku jakiejkolwiek organizacyi miejutrzymanie czystoci
o
miecie musia
by
i
porzdku.
W ka-
obszerny plac niezabudowany,
na
tam przybywaa okoliczna ludno wociaska ze swoj chudob, na któr w miecie najatwiej kupiec si znalaz, tam obcy handlarze rozbijali namioty, wystawiajc w nich kosztowny towar na sprzeda, którym odbyway si
dokoa za stay jatki way si dwiki gli
w
gny
si
ulice
karczmy,
i
i*^""),
kiedy
czasie jarmarku,
tnami namiotów.
targi ^^^);
Od
a
z gliny,
dli,
np.
w
ydzi
gsto
a
drzewa
z
witeczne,
dni
by
zasiany
lub
pó-
do czstokoów, ci-
zabudowane po obu
stronach
rzdami
ciosanych lub kleconych
mieszkaa rzemielnicza czelad, w miecie osie-
osobno
nich
w
cay
plac
wesoo odzy-
których
zwaszcza
placu targowego
^f'^),
lichych chaup ndznie
osobno
w
osobno zwaszcza cudzoziemcy
,
którzy w obcym kraju chtnie trzymali si w Wrocawiu ju w XII wieku bya ulica
razem; tak
Walloska,
wycznie
przez przedsibiorczych przybyszy z Flandryi za-
mieszkaa w miecie
•^^).
w
Czasem
kawa
i
gruntu
pan jaki lub rycerz zakupi sobie
wystawi na nim dom niewielki, mia wygodne schroniei^*). dbajc Na ulicach boto nigdy i
którym, przybywszy do miasta,
nie, o niczyj
ask
nie
wozów tony w podmokej e dba o urzdzenie odpywu, wic nieraz istne bagna rozleway si pomidzy rzdami domów, i tylko po mostach lub kadkach na prdce z drzewa stawianych, dosta si mona byo z jednej ulicy na drug i^^). prawie nie wysychao, a ziemi
Nie
,
lepiej
za
wyglday
czasami Krzywoustego, cesarz Otton
koa
zda
kupieckich
nikt nie
ulice Grniezna, kiedy
w
lat
przed
w.
Wojciecha. Chrobry
swojej
stolicy wszystkiemi
niemi do grobu
pragn osoni nag t
w sto
poowie Marca 1000-cznego roku
ndz
UOBTCZAJENIE SPOECZESTWA.
wasny
bogactwami, jakie jego
w
wieku
skarbcu nagromadzi
a
tn drog
or
przodków jego
i
wysa wic
od
bo-
cesarzowi
wityni Inicemi wspa-
do samych progów
niaociami kosztownej i
;
101
szeleszczcych jedwabiów
purpury,
zotem przetykanych i^*^). Ndzne ulice raziy panów z niemieckiego orszaku Ottona,
drogich l^obierców
Gniezna nie
bo
i
w
wasnej ojczynie, cho
o tyle
starsz szczycili si
co
lepszego widzie po
cywilizacy, rzadko zdarzao im si
Sam
miastach.
cesarz jednak,
bizantyskiej matki dzieci,
przywyky do monumentalnych pozostaoci starego Rzymu, czu pewnie dobrze, e po „barbarzyskiej" stpa ziemi, której przed nim adnego jeszcze Rzymianina stopa nie dotkna. Ale mao zapewne zwaa Otton na kurne chaty gnienieskich
ulic
,
on lubi blask
i
przepych
oko widziao
cze jego, marzycielskie
w
bo
,
modzie-
nim pitno
cywili-
w
zacyi, do której
wzdycha
skim dyademie
instynktem szukajc dróg, któremiby wiat
cay móg pych i
,
do
,
niej
ten
Olni rozwin
poprowadzi.
który gospodarz jego
rozkocha si
najwikszy fantasta
w Chrobrym
go zatem
przyjmowa,
siebie
tem bardziej^
tyle
zasug
wienia chrzecijaskiej wiary
pobonoci da dowody w jaciela,
wród
upoi
e ten potny ksi umia
pooy
wadc
okoo
swoich ludów,
czci swojej
prze-
na przyjcie cesarza,
barbarzyskich Sowian, który wspaniale
u
i
cesar-
dla
wiata
rozkrzei
takiej
Ottonowego przy-
niedawnego mczennika, apostoa Prusaków. To
czowiek,
w
którym cesarz spodziewa si
by
znale godnego
piknych imperatorskich marze i planów. I nie pomyli si w tym razie instynkt fantasty. Niebawem mier przerwaa tczow przdz jego marze, ale uczczony przeze wadca Lechitów, któremu Bóg da jeszcze wspólnika
swoich
poy wier koci,
mia
mion,
zbitych
wieku dla dobra swego pastwa
czasu dosy,
w
i
caej ludz-
by rojowisku barbarzyskich
jeden naród
elazn obrcz
ple-
swej potgi
napoi je, choby gwatem, tak doz cywilizacyjnego pigmentu, e za wnukrólewskiej, narzuci tak siln organizacy,
ROZDZIA
102
II.
—
SPOECZESTWO.
ków jego ju Polska do cywilizowanego naleaa wiata, a spoeczestwo jej zdolne rozwija si dalej, dawno ju wyonio si z dziecicej na wpó sennej toni przeddziejo,
wego nicestwa. Przywyklimy wprawdzie wyobraa sobie t dob przedtiistorycznego nicestwa w sonecznych barwach legendowej zotego wieku.
sielanki
miaa w
sobie
tyle
Choby
jednak
arliwszy obroca rodzimej
w
lanki,
byo w
niej
do
e
w
trzy lub cztery
Ottonow, byo
to jeszcze
ma jedna
z
nym wraz
jego
uwaa
z
on
dziesitki
i
w
lat
moe sie-
tej
surowo
tchnc. Wszak
za-
przed pielgrzymk
e
pospolit rzecz,
po mierci
jego wyzionwszy ducha pod noem ofiarciaem pona na stosie •'^i). Mógby to kto
za surowy wprawdzie
wiernoci,
obok
miejsca na straszn jeszcze
obyczajów, prawdziwem barbarzystwem ledwie
epoka
tylko naj-
ile
sowiaskiej
cywilizacyi
wyobrazi, niepodobna zaprzeczy,
sobie
ta
istocie
pierwiastku,
idylicznego
ale
dodatni
istocie arabski pisarz
rys
maeskiej
Al-Bekri, który nam
Mieszkowych ciekawe wiadomoci przekaza, od-
o czasach
daje nalene
pochway czystoci maeskiej
lechickich nie-
Dziewczta jednak ówczesne wedug tego samego pisarza nigdy nie dostaway si dziewicami, skoro bowiem tylko dorosy i rozkwity, co nocy wychodziy z domu, by uywszy do syta miosnych rozkoszy w domu jakiego wiast.
.
modzieca ci.
By
to
z
ssiedztwa, rankiem znów do rodziców powró-
za
widocznie powszechny zwyczaj
przypadkiem dziewic
wzgard pewnieby
i
mom
poj w maestwo,
,
bo gdy
odpycha
e
m
j
ze
gdyby bya co si pozna na tem do tego czasu dziemi, które takim odwiedzinom dziewcz-
cierpkim
ju by
wyrzutem,
warta,
kto
^'^'^).
Co si stao z cym ycie zawdziczay, nie mówi pisarz arabski niemay jednak musia by dla rodziców kopot z dziewcztami, skoro ;
o
Pomorzanach naprzykad wiadomo,
dzone córki, jeli ich wicej
dzio
'"3).
Póne
echo
w
e
rodzinie
zabijali
nowonaro-
na wiat przycho-
tych stosunków odzywa
si jeszcze
UOBrCZAJENIE SPÓECZEI^STWA.
W
103
wanie
edyktach czeskiego Brzetysawa, których
niem byo, stare pogaskie narowy naznacza
w
kar wygnania
nich mianowicie
zada-
Ksi
gruntu wypleni.
z
na dziewczta
wdowy, które tracc wstyd i dobre imi w nieprawych zachodz. „Bo przecie" dodaje naiwnie zwizkach w dla usprawiedliwienia tej surowoci, „skoro im nikt nie broni
i
,
ci
prawowitych wnie jest
maestw
mczyznami
z
i
najwikszym grzechem
pód
w
cho
ich liczba
nie
to
e
pewna,
zdoaa nadwtli
nawet naj-
znaczenia rodziny,
który
budowie spoecznej wszystkich szczepów sowiaskich tak ,
wan
rol odgrywa.
zwizków
rodzinnych.
Nietykalna
W
X
w
Czechach,
czasach stosunki spoeczne
szych z
co
dziemi tych pogaskich
z
jak o tem wiadczy potga rodowego pierwiastku,
w
,
'^^).
wiadomo, jakie stanowisko
nie
spoeczestwie im si dostawao,
wiksza
si niepra-
spdzaj
z siebie
ze wszystkich zbrodni
Cokolwiek jednak dziao si odwiedzin dziewczcych,
cz
có
zawiera, na póniej
i
bya
istocie
w
gdzie
obyczajowe tak
wito
pierwotnych
mao
od na-
mamy w jednym gonym wypadku wieku ciekaw wskazówk co znaczya w rodzinie si
róniy,
,
czysto
i
wiara
maeska. Monemu wadyce
sprzeniewie-
rzya si ona, zaszczyciwszy jakiego kleryka swoimi wzgldami; skoro jednak zbrodnia si wykrya, jedynem schronieniem dla nieszczliwej niewiasty
cay
ród oszukanego
ma,
bya
opieka
Kocioa, bo
wszyscy krewni porwali si
do
noa, by we krwi cudzoonicy zmaza hab swego imienia. nic nie przydaa si jej opieka agodnego biskupa, w. Wojciecha; wywleczono j od otarza, którego si chwycia konwulsyjnie drcemi rkami i musiaa zgin pod Lecz na
noem mciwego maonka '^5). e za cudzoóstwo porywanie cudzych on mimo to nie naleao do rzadkich, wyi
jtkowych wypadków, jak
o
tem
liczne
wiadcz
wskazówki,
atwo sobie wyobrazi, jak krwawe okropne zajcia zamcay t pozorn sielank prastarych czasów sowiaskich i^c)^ Mimo to wszystko zreszt, mimo witoci nietykalnoci i
i
EOZDZIA
104
zwizków
rodzinnych,
gboko
nego, a
dba
wierno
o
SPOECZESTWO.
czeme bya
rodzina
w
obec powszech-
zakorzenionego wieloestwa, z którem na-
próno przez tak dugie
M
—
II.
tylko z instynktu
i
lata
przyszo Kocioowi walczy.
maesk
objczaju, ale
on i naonic, nieobowizku, gdy w obec
swych z
i
caego rodu by za to odpowiedzialnym, eby mu nie wkrad si do rodziny cudzy bkart, któryby, zarówno z jego wasnymi synami, mia prawo do wspólnej wasnoci rodowej.
w wieloeustwie czeme innem by moga, domu midzy wieloma sugami i warsztatem do produkcyi nowej siy roboczej w przyszem pokoleniu ^''^) cywilizacyjnera posannictwie kobiety nie mogo by mowy. Wieloestwo musiao w Sowiaszczynie mie te same ze Ale niewiasta
jak
i
sug w
rozprzgajce nastpstwa,
które poligamia przynosia oryentalnej na-
jakich korzyci, turze
wyznawców Islamu,
klimatycznych
Bd
co
co na Wschodzie, bez tych nie-
z,
lecz
bd
by
bdc w
tamtejszych warunkach
nieuniknion koniecznoci. to
jednak
ju
wielki
postp
sunliu do dawniejszego stanu cywilizacyjnego
w
sto-
tych plemion,
którego archeologiczne zabytki przechoway si
dugo u
grodzonych od reszty wiata ruskich Drewlan,
Radymiczan
i
Wiatyczan.
od-
Ideaem spoecznych stosunków byo bowiem
w obec komunizmu niewiast, a indywidualna wasno, cho cisemi szrankami rodowego dziedzictwa ograniczona, w porównaniu z bezwzgldnym komunizmem wieloestwo
wasnoci i^^). Równie w
rodowej
religijnych nie
postpu, woju 1
o
o
poj
którym
wiadcz niewtpliwie róne fazy w rozwyobrae u rozmaitych plemion.
mitologicznych
w
tem te jest jedyna odpowied na wszelkie deklamacye bezwzgldnej nieudolnoci sowiaskiego szczepu do dal-
szego rozwoju z
dziedzinie rodzimych
podobna zaprzeczy Sowianom nieustannego
z
rodzimych pierwiastków, bez zetknicia si
obcymi ywioami. Jak powolnym jednak musia
rozwój
i
do jak nieznacznych
w
doprowadzay, o tem pouczy nas
by
ten
nim rezultatów cae wieki
najlepiej stan cywilizacyjny
TJOBYCZAJENIE
poabskich Lechitów
w
SPOECZESTWA.
poowie XII
105
w
stólecia,
Wis. waciwoci, bo u
po nawróceniu ich braci nad
Wart
i
dwiecie
lat
Nie samych
i Saxonów poSowian zreszt byo to gaskich spotykamy si po omiu wiekach swobodnego niczem niekrpowanego rozwoju z tym samym ustrojeni spoecznym i t sam cywilizacy, co u plemion germaskich Tacytowego opisu. Ten pewnik bowiem tylekro ju dzieje i
stwierdziy,
e
takie ludy pierwotne tylko
gwatownem
zer-
waniem z dawnymi rodzimymi stosunkami, przesiknwszy obcym wpywem cywilizacyjnym, mog wyj z pierwiastkoz reszt wiata naprzód wej nicoci, sta si narodem przychodzi okupi utrat niejednej poda, cho im to i
powabnej
na
sielankowej
i
rodzimych
cechy
pozór
sto-
sunków.
by
To te inny
na wskro
naród Krzywoustego
zapuci
silne korzenie
wieloestwo,
i
w
potgi
w
ogóle
i
wpywu, wytpi
od
Koció
ludów Mieszkowych lub pod Chrobrego panowaniem.
gruntu
z
caej dziedzinie etycznych stosun-
e
ków zeszed by ju tak obficie plon chrzecijastwa, Polska nie wiele si rónia pod wzgldem moralnym od chodnich ssiadów.
alnoci Kocioa
wiestwa
parafialnego
Kocioa torów.
Cho
ju
nie tak liczny
samo byo
z
owiat,
byy owoce tej dziakraju gdy ducho,
by stolic
przez
wpyw
zastp, a biskupich
Koció
i
klasz-
krzewion.
w caym wiecie ówczesnym, nie by wycznym prawie monopolem duchowie-
zreszt nauka, jak
i
nie wiele jej udzielao
przez
grywali,
wybitn rol, jak
wpyw
jej
wreszcie aki, do
w
okolicach
rozchodzi si przewanie ze
To
przestawaa stwa
Rozmaite zreszt
w rónych
za-
widocznie
suby
si caemu spoeczestwu, biskupi
w
nich
w
to
dziejach narodu od-
si objawia. Nietylko
kocielnej przeznaczone, uczyy si
szkoach przy krakowskiej katedrze, która
ju
Wady-
za
sawa Hermana obcym nawet a wyksztaconym przybyszom wydawaa si niepoledniem ródem nauki '^'^). Nawet magnaci
rycerskiego rzemiosa
nie
mao dba
musieli
o
wy-
ROZDZIA
106
swych
ksztacenie
II.
—
SPOECZESTWO.
skoro
dzieci,
w.
Ottonowi nauczycielski
zawód przyniós w Polsce znaczne dostatki '^o). Nie na uczonych wprawdzie kieroway si pod jego okiem magnackie
choby
ale
dzieci,
znajomo
tylko
w kadym
wyniosy,
w
razie
dostojników Krzywoustego
wawczy tak z
z
tej
nauki
wpyw wychow caym zasyn jako jedna
odbi si musia
niepospolitego czowieka, który póniej
w
wiecie,
katechizmu
calem yciu tych póniejszych
obec cesarzy
i
papiey,
pierwszych znakomitoci swego czasu.
Obce gitkie
ywioy
nie przyniosy Polsce feudalizmu, którego
podatne formy
i
byy w
bez wtpienia
najdogodniejszym
potrzeb
owej epoce, dla ówczesnych
najdoskonalszym
i
typem spoecznych stosunków. Nie ma czego jednak
wa, gdy
ao-
byby nadto gwatownym, a spoeczeprzemoc w kajdany zupenie obcych, rodzimemu duchowi nieodpowiednich zgoa stosunków, byoby musiao utraci wszelk swobod indywidualnego rozwoju.
stwo
ten skok
zakute
,
Ustrój spoeczny, na który
jak
i
rodzimy pierwiastek,
zoyy by
loma wzgldami niedoskonay,
si zarówno obcy wpyw,
prosty wprawdzie
ycia.
w i
wiata,
miaa
zacya spoeczna ówczesnej Polski rozliczne braki,
wysz
do
cigu dwóch wieków
Jako machina do wyzyskiwania bogatej
przyrody kraju na poytek narodu
stokro
pod wie-
przystawa dobrze
ale
indywidualnoci narodu, rozwinitej dziejowego
i
od dawnego stanu przed
kiedy rzadko rozsiada
ludno
organiale
bya
dwoma wiekami,
lechickich plemion, niezdolna
zapanowa nad przyrod, ledwie drobn czstk jej si dla siebie wyzyska umiaa. Co najwaniejsza za, ustrój ten, cho modociany i pierwiastkowy, mia niezaprzeczon zdolno doskonalenia si szybkiego rozwoju, a nie trudno nawet wskaza w nim te kiekujce zawizki postpu,
jeszcze
i
którym
potrzeba
byo
tylko
popchnicia
w waciwym
kierunku.
Zawsze jeszcze wiele bogactw kraju i
brak tylko
byo rk,
brak siy roboczej,
leao odogiem eby je na po-
RZUT OKA
ytek narodu
obróci.
bo
chopskiej,
Nie starczya na
liczba jej
i
W PRZYSZO. bya
nie
to
107 niewola ludnoci
dostateczna
w
i
pracy
mao byo
energii i ochoczoci, skoro wymusia si wysila poytku. Przestaway wreszcie sczy róda niewoli, z kadym bowiem dziesitkiem lat mniej byo pola do wojen o zakroju dawnych wypraw
niewolnika
cznie
za
dla cudzego
zdobywczych, a tem samem
i
do
poowu
teczniejsze lekarstwo na ten brak
no
narodu znajdo^^a sama
spadajc
do
klasy
Zuboali
sobie.
dziedzice,
wociach, szuka naleao lekarstwa. Z nich
czynszowników
wskazywali drog, gdzie
móg
w
niewolnika. Najsku-
zaczynaa jednak spoeczna
obcych
si utworzy stan wolnych kmieci czynszowych, naj-
waciwsza sia robocza do zuytkowania tylu pustek odogów, tylu nieprzystpnych dla potrzeb narodu bogactw i
przyrody. Czynszowi kmiecie, nie tracc osobistej wolnoci,
inn zupenie pracy
i
mieli,
niewolnik, podniet do skrztniejszej
intensywniejszego gospodarstwa, bo co im z plonów
zostao ponad
wysoko
byo wasnoci i
ni
,
nalenego czynszu,
szczeblem
do lepszego losu. Potrzeba
cia z
do
byo
zamonoci
wyczn
to ich
coraz wikszej
tylko silniejszego
popchni-
zewntrz, wzorów do intensywnego gospodarstwa
organizacyi stanu czynszowników.
mieckie
klasztory
w nastpnych
sprowadza kolonistów czynszu
i
z
wadzali przybyszy,
ale
lat
i
do
tylko nie-
dziesitkach
swojej ojczyzny,
osobne gminy dla nich
lacy poszli za niemieckim
To te odkd
zaczy
osadza
ich
zakada, niebawem
i
na
Po-
przykadem, a nietylko obcych sprorównie i chopskim osadom zaczli
nadawa organizacy swobodnych
niemieckich kolonii.
Drugiem zadaniem, które nastpne czasy musiay speni, byo wytworzenie krajowego przemysu i handlu, a z nim razem miast w waciwem tego sowa znaczeniu i mieszczaskiego ywiou. czeladzi rzemielniczej ksicia i biskupów i w przybyszach, którzy po miastach osiadali, oddajc si
W
rzemiosu,
by ju
pewien ku temu zawizek,
zbyt
saby
ROZDZIA
108 jednak,
eby
II.
—
SPOECZESTWO.
móg
bez silniejszego popchnicia z zewm^trz,
si rycho naleycie rozwin.
na Zachodzie bowiem nie
I
od rzemielników wyszed ten ruch spoeczny, którego owo-
cem byo powstanie swobodnych komun bogatszej
obrotniejszej
i
miejskich,
klasy kupieckiej
,
lecz
od
której dostatki,
nagromadzone przedsibiorczoci handlow, rychlej naday
potrzebn do tego
za
si
nietylko nie mieli
a zarazem
zmysu
eby móg doj
by
tej
siy poczucie. Polacy
zanadto biedny
do kapitau
w bu-
byo mater)au na klas ku-
dowie spoecznej narodu brak
pieck, bo rzemielnik
i
do handlu, ale równie
i
przygnbiony
przedzierzgn si
i
w
kupca,
magnatów i biskupów, w których rkach jedynie skupiaa si potga kapitau, równie nie móg si wytworzy a z
stan kupiecki. Tylko dla cudzoziemskich zatem, niemieckich
zwaszcza spekulantów, byo pole do interesów handlowych. Ale niemieccy kupcy nie radzi byli osiada jednostkami po miastach polskich, z
now
ojczyzn,
w
by i
kupieckiej. Potrzeba
tak
drugiem
da
ju
pokoleniu
zró
pocztek narodowej
si
klasie
im byo do rozwinicia interesów han-
dlowych komunalnej atmosfery, tych wszystkich swobód i przy-
w
wilejów gminnej organizacyi, które miasta zachodnie
po-
wolnym rozwoju w cigu wieków sobie zdobyy. Nic te w nastpnych czasach nie pozostawao Polsce, jak zaszczepieniem
tej
handlowy
wic
i
tylko
samej organizacyi na swoim gruncie, obcy
niemieckie instytucyami swemi
atwo, jak
ywio
przemysowy do siebie przynca. Na niemieckie miasta sta nas byo w redniowiecznej epoce,
w
i
ludnoci,
w których nie ywio móg
koloniach wiejskich, rodzimy
tak so-
zdoby przewag, bo je stosunki handlowe nieustannie ojczyzn wizay. Takie dwa problemata pozostawi do rozwizania ustrój spoeczny narodu w czasach Krzywoustego nastpnym wie-
bie z
dawn
kom. Rozwizanie
byo
proste
i
atwe, cho co do drugiego
problematu niekorzystne dla narodowego pierwiastku.
Mm
EZDT OKA
W PRZYSZO.
jednak do niego przyszo, musiay wprzód tycznych
narodu
których ustrój
zaj
ruch
sie
obudzi.
i
wane
w
dziejach poli-
wypadki,
wskutek
uleg przemianie, a w jego na polu stosunków spoecznych nowy
pastwa
zmienionych ramach
nowe,
109
znacznej
III
PASTWO —
Feudalizm. System midzynarodowy wiata feudalnego. Ustrój poliWadza ksica. Jej podstaw matyczny pastwa Bolesawowego. teryalna potga. Posiadoci ksice. Grody folwarkami. Kasztelanie. Opola. Ciary publiczne. Suba wojskowa. Stróa. Budowa
—
—
—
—
zamków i mostów. Przesieka. lad. Obowizki paszczyniane. Podwody. Przewód. Powóz. Podró ksica. Utrzymjwanie urzdników i suby ksicej. Daniny. Narzaz. Opole. Miód. Sep. Podatki. Poradlne. Podworowe. Pomocne. Opaty okolicznociowe. Kary sdowe. Myto i targowe. Mennica. Bogactwa ksicia. Skarby. Dzieje ksicego skarbca. Wszechwadza ksicia na bogactwach oparta. Dwór, Rada przyboczna. Wojewoda. Panowanie ksice: Wojskowo. Sdownictwo. Ocenienie ustroju pastwa. Widoki na przyszo. Stanowisko monowadztwa. Koció na Zachodzie. Refoi-mygregoryaskie. Koció polski. Papie i Polska. Kapituy. Biskupi. Przyszo monowadztwa. Testament Krzywoustego.
—
—
—
—
—
—
—
—
—
—
W feudalnym myl
zasadnicz
wiecie redniowiecznym, lennictwo
architektoniczn,
byo
zarówno spoecznej bu-
dowy jak i politycznego ustroju wszystkich pastw i narodów zachodniej Europy. To te pojcie panowania i wadzy rzdowej w myl rozkwitego w caej peni rozwinitego do dojrzaoci feudalizmu, czyo si cile z pojciem wasnoci. systemie feudalnym znik prawie wszelki lad i
W
wasnoci ctwem,
pierwotnej
nie
,
nieograniczonej
pochodzcej
z
niczyjem zwierzchni-
lennego nadunia. Ale kto
mia
ja-
FEUDALIZM. kikolwiek
obszar ziemi
111
jako feudum przez pana lennego
,
te w jego obrbie i wadz rzdow, a douytków ziemi tego panowania obowizywao wzgldem pana do hodu lennego zaprzysionej wier-
nadany, posiada brodziejstwo
go
i
i
noci wassalskiej. Gitkie
nadaway si wystd te w budowie
podatne formy feudalizmu,
i
godnie do ujcia rozmaitych stosunków,
pastw feudalnych spotka si mona nieraz z tyloma zawiociami tak dziwnie krzyuj si czsto lenne zobowiza,
Król francuski
nia.
lennikiem
St.
Ksi
').
sam za cesarz
Denis,
szwabsld,
który jako
ful-
wassa
panowa nad caym obszarem dawnego szczepowego
ksistwa szwabskiego,
móg
opactwa swego terytoryum uwal-
nia od swej zwierzchnoci,
w
swych posiadoci
np. z niektórych
opactwa
starego
deskiego klasztoru cesarski
by
ale
da
za to wynagrodzenia
lennem nadaniu niektórych posiadoci klasztornych
;
tak
okupi si klasztor priifningeski od jurysdykcyi ksicej nadaniem jednej czci swych dóbr a nawet dziesicin, które z natury rzeczy byy dochodem kocioa tak samo w dwa wieki póniej postpi
jeszcze za czasów Ottona Wielkiego,
,
sobie
opat
z
Ottobeuern
Koció
2).
by wskutek pooonych w obrbie
szwabski
Nieraz natomiast wieccy panowie ob-
lennemi
liczy wysokich wassali.
ksi
tych obu klasztorów,
tego lennikiem
swego terytoryum darzali
i
,
dygnitarzy
za
Kiedy
nadaniami,
i
kobiety nawet
duchownych
razu pewnego
w
mogy
rzdzie swoich
jaka dama
feudalna po-
siado swoj nadaa w lenno klasztorowi Monsee, którego patronem by w. Micha, mówiono, e ten archanio zosta jej
lennikiem-^).
Wobec gibkoci stosunków
staway nawet granice pastwa zapor np.
ksi
cuskiej,
ich
feudalnych, nie
rozgazieniu
,
tak
lotaryngski posiada lenna z nadania korony fran-
cho
Lotaryngia
bya jednem
z
niemieckiego pastwa, a biskup leodyjski,
gównych ksistw
cho równie
na-
lea do niemieckiego episkopatu, z niektórych posiadoci by wassalem arcybiskupa rheimskiego, metropolity francu-
EOZDZIA
112 flkiego
cyi
w
Cae
Kocioa*).
PASTWO.
III.
zreszt dzieje polityczne Anglii iFran-
rednich wiekach, obracaj si okoo lennego zwierz-
chnictwafranciiskiej korony nad angielskimi królami
posiadaniu
bya
cz Francyi,
wiksza
niekiedy
,
w których
na feudalne
baronie rozbitej.
Na fundamentach
tak
pokrzyowanych stosunków
len-
nych, wznosia si wta budowa feudalnego pastwa. Mocho nieraz drobny tylko narcha by panem caego kraju ,
obszar pozostawa pod jego bezporednim zarzdem,
a nad
ksita
i panoreszt kraju wadali dziedzicznie wie, wassalowie korony, nadaniu królewskiemu zawdziczajc
feudalni
swoje panowanie. mieli liczny
midzy
I oni
w
obrbie swych pastw lennych
zastp wassali, którzy znów swoje posiadoci rozdrabniali lenników, i tak rozgazienie
dalszych
w
feudalizmu dochodzio
czwartym lub pitym rzdzie
a
do
kmiecych gruntów, równie lennem prawem nadawanych nieswobodnej ludnoci. Rozlege posiadoci kocielne lennami korony,
bliszych
i
a
potni
biskupi
dalszych wassali,
i
naleeli
wanie
opaci,
byy take
otoczeni rojem
do najznamienitszych
obowizki feudalne byy gównym przedmiotem zawzitych walk pastwa z Kocioem. Nawet miasta, które w cikich zapasach z potgami feudalnemi doszy do znaczenia, musiay zrazu szuka dla siebie miejsca w obszernych ramach feudalnego systemu. Bo nie o co innego toczy Barbarossa tyle krwawych wolenników królewskich
jen skie
z
,
i
te ich
lombardzkiemi komunami, jak o
odbieray regalia
ludnoci miasta I
w
z
rk
i
poczone
cesarskich
ogólnym systemie
z
to,
eby wadze
niemi panowanie
w drodze
miej-
nad
lennej inwestytury.
midzynarodowych stosunków
panowa wszechwadnie feudalizm a cho w teoryi o wszechwadzy Cesarstwa wicej byo fikcyi, nili prawdy istotnej, ,
e
wiat redniojaskrawym dowodem, wieczny "vt^szelkie pojcia polityczne w feudalne tylko formy umia obleka. Wedug tej teoryi, panowanie nad caym
ta fikcya
nawet
jest
wiatem naleao
do cesarza,
rzymskich imperatorów na-
FEUDALIZM.
113
stpcy, wszyscy monarchowie chrzecijascy jego byli lenni-
kami
w
,
majestacie cesarskim tkwio jedyne
wadzy
kiej prawowitej
i
ródo
wszel-
Bo
wadza
wszelkiego panowania.
kadego barbarzyskiego monarchy pogaskich narodów,
bya prawowit,
kraj jego
by, jak wszystko na wiecie, wa-
ni te rozporzdza rozdarowywa midzy swoich wassali
snoci drze
który
cesarza,
nie
do woli
i
szczo-
rozlege obszary
ziem pogaskich, pozostawiajc podbojowi ich
ora
zreali-
zowanie swej darowizny. Nawet na zapytanie,
skd
pocho-
wszechwadza cesarska nad caym wiatem, czerpaa teorya redniowieczna odpowied w ródle stosunków feudaldzi
Cesarze twierdzili,
nych,
ej
posiadaj
z
lennego nadania
Bogu samemu obowizani s z tego lenna do wiernoci wassalskiej. Bóg odkupiwszy wiat przez mczestwo swego syna i objwszy nad nim panowanie, nada go w lenno cesarzom, a wybór ksit cesarstwa wszechmocy boskiej
inspiracy
przez
i
,
tylko
bosk dokonywany, wskazuje
tego
przy-
szego lennika boskiego, któremu ma si dosta wadza cesarska
•^).
Me
uznawaa jednak
tej
teoryi Stolica Apostolska,
która wszystkich monarchów chciaa
mie
swoimi wassalami,
te, cho take od Boga, wywodzia pocztek wadzy cesarskiej papie to jako namiestnik Clirystusowy na
inaczej
;
ziemi,
ma w
doni
swojej
wnej jak wieckiej, rza majestat
w i
a
wieckiej
ca
Spór ten
,
moe by
papiea
tak ducho-
duchown, powie-
sobie
wadzy lennem nadaniem cesarzowi który te tylko w Rzymie,
uroczystym akcie koronacyi tylko przez
peni wadzy
zachowujc
dokonany
^).
zajmowa jednak tylko Niemcy i Wochy, zachowyway si wzgldem niego, gdy
inne kraje obojtnie
monarchowie chrzecijascy wiedzieli dobrze, co
maj sdzi
o tych pretensyach
korony cesarskiej do wszechwadzy nad
wiatem. Nikt
odmawia
w
nie
cesarzowi pierwszego miejsca
rzdzie monarchów chrzecijaskich,
lenne nad wszystkiemi
i
zwierzchnictwo
pastwami pozostao fikcy
czn. Tylko Burgundy zdoali cesarze Smolka. Mieszko tary
ale
jego wiek.
zagarn
teorety-
pod swoje °
KOZDZIA
114
—
III.
PAJ^STWO.
bezporednie panowanie, a mniejsze niektóre pastwa ssiejak Dani- lub
dnie,
wze wassalstwa z
Wgry,
i
poczy
to przelotnie tylko
cesarsk koron. Polska za czasów Miesz-
kowych uznaa wraz z Czeciami zwierzcinictwo Ottonów. Póniej wedug marze Ottona III miaa Polska, tak jak królestwo wgierskie, sta si modelem dla wszystkich in-
w swym
nych pastw chrzecijaskich
stosunku do imperium
rzymskiego, po krwawych jednak bojach
stpc
potarga Chrobry
wzy
wszelkiej
nifestowa to wobec caego wiata
Odtd zalea
w^skiej.
stosunek
ten
indywidualnoci osób, które
Polski
nie zapominali
zwierzchnoci
w
Polsce
swej koronacyi króleza i
w
kadym
razem od
Niemczech na
Cesarze, jak wobec caego wiata, taki
nie zasiaday.
dem
w
z Ottonowym nazalenoci i zama-
,
o
tro-
wzgl-
swych pretensyach do lennej
ale pretensye te za
Bolesawa miaego byy
tak bezpodstawn fikcy, jak wobec wspóczesnych królów francuskich
i
angielskich,
si
istotnie
Ludwika YI czy Wilhelma Zdonatomiast staway
Wadysawa Hermana
bywcy, za czasów
wyrazem rzeczywistego stosunku. Krzywousty odepchn zachcianki Henryka Y, doko-
wreszcie stanowczo
za
nawszy
nowej
z tej
podboju Pomorza, zdobyczy
niu upowanienie i
zoy
Lotarowi
w
otrzyma zarazem
i
cesarskie
hod
lenny
lennem nada-
do dalszego zawojowania Kugii
Pomorza zaodrzaskiego.
Do
obojtnie zatem zachowywaa si Polska
wobec panujcej
tyce
systemie
teoryi
redniowiecznej
w
prak-
o feudalnym
midzynarodowych stosunków. Tak te tembardziej
w wewntrznym ustroju, zarówno w politycznej organizacyi w spoecznej budowie narodu, nie wnikn do niej
jak
i
feudalizm.
Nieograniczona monarchia z patryarchalnym za-
krojem, jest jedynym
waciwym wyrazem
na oznaczenie
ówczesnego politycznego ustroju.
jej
-
Pojcie wasnoci nie czyo si te u nas bynajmniej jak w wiecie feudalnym z pojciem panowania i wiadzy rzdowej. Rozlege, jak widzielimy,
obszary ziemi
znajdoway si
w
posiadaniu
Ko-
WADZA ksi:ca. cioa, magnatów
sno
wadyków,
i
licznych czstkach
w rku
pierwotna, niczyj em
niczona.
Ksi,
krajem, nie
w
rozdrobnionych ale roz-
biednych
dziedziców,
jako
wa-
lennem zwierzchnictwem nieogra-
do którego
móg
a
115
naleao panowanie nad caym prywatnych swoj
tych dóbr kocielnych
nazywa wasnoci, gdy tymczasem
i
król francuski lub an-
gielski, jako lenny zwierzchnik wszystkich
podlegych swej
wadzy baronii feudalnych, by pierwotnym wacicielem caego obszaru swej monarchii. Skoro nawet wymarli wszyscy potomkowie polskiego dziedzica
sno
prywatn,
,
nie
ksi
zagarnia
wa-
czonkowie rodu, dopóki starczyo potomstwa pierwszego waciciela tylko wiee krewni
ale dalsi
i
;
nadania
sz w z
ksice
razie
rodu nie
staway si napowrót
wyganicia
móg w
prostej
linii
wasnoci
obdarzonego,
monarbo nikt
roci sobie do nich prawa caej wadzy monarszej pozostao
takim razie
Ale jeli na Zachodzie
z
'^).
koronie tylko lenne zwierzchnictwo nad terytoryami wassali,
w
rozcigao si panowanie
Polsce
ksice
zarówno nad
wociami monarchy, jak i nad wszelk prywatn wasnoci, i cala wadza rzdowa w" rku ksicia tylko si skupiaa. On tylko rzdzi, majc w nieprzeliczonych szeregach urzdników powolne organa wykonawcze swoich rozkazów. z nich który by monym panem, wadza jego urzdowa bya tylko ksicej wadzy wypywem, nie zwizana ani z posiadociami jego, jak w wiecie feudalnym, ani z spóecznem stanowiskiem, i trwaa tak dugo, jak si podobao ksiciu, nie przechodzc dziedzicznie z ojca na syna. Jeli
Jej zakres
i
pole dziaania
byo
ksiciu tylko dane
ozna-
czy, std te najczciej zdarzao si, e pan jaki mony sprawowa swój urzd w okolicach odlegych od swych woci dziedzicznych podczas gdy nad niemi rozcigaa si wadza innego, równie przez ksicia mianowanego urzdnika. ,
Ludno
nieswobodna
snoci swego pana ko pug po paskiej ,
,
woci
czyje uprawiajca,
jak bydo, które pod roli,
jej
jak zboe, które
bya wa-
batogiem wlo-
jej
rk
zasiane 8*
ROZDZIA
lic
paskim
na gruncie
ksicym gi
tem
PASTWO.
III.
latem dojrzewao,
przed majesta-
ale
si zarówno magnat jak i jego niewoldo ksicia tylko naleaa. Nad swo-
wadza
nik, bo wszelka
bodn za ludnoci, na cudzych gruntach osiad, adnej ju wadzy nie mia pan woci, czynsze bowiem daniny byy rzecz prywatnej umowy a pan czynszownik równi i
i
sobie byli przed obliczem ksicia.
Trudno doledzi pocztków wadzy ksicej. To pe-
wna
e
tylko,
zbudowa
podwaliny
jej
jeszcze
wiek
stary
pogaski wród lechickich plemion przed powstaniem Polski. Potrzeba silniejszej wadzy naczelnej ku wspólnej obronie przeciw obcym
wodnie rze
wspóplemiennym najezdcom bya
ródem
jej
wzrosa
i
pocztkiem,
wzmocnia si
i
odosobnieniu
wani
i
tej
potrzeby
jej
nie
w
uczuwano,
sporów prywatnych starczyy
i
wojennej
za w
potga. Dopóki
nieza-
atmosfe-
dawinem
do rozstrzygania
moe w
pierwiastko-
wych stosunkach wiece starszyzny, odkd jednak wzniosa si wadza ksica, obok praw wodza na wojnie zagardla siebie panowanie w pokoju, a temsamem i wadz sdow. Niewiadomo jak dugo zdoay si obok niej utrzyma uwicone starym zwyczajem' wiece, to pewna tylko, e w silnej organizacyi pastwa Bolesawo wego, w którem olbrzymia indywidualno Chrobrego wyniosa wszechwadz
na
•
ksic ko
do niedocigej wczeniej
na nie miejsca. Wszystko
jego woli
i
rozkazu wszystko
Podstaw ryalna
tej
ni
póniej potgi, zabra-
ugio si
przed ksiciem, od
byo zawisem.
wszechwadzy monarszej staa si mate-
potga ksicia, wobec
której niczem
byo
bledniejce
pray blasku jego majestatu stanowisko spoeczne wszystkich
jednostek
tg
w
narodzie.
skaday si
Dwa za róne
czynniki,
na
t
materyaln po-
olbrzymie posiadoci
ksice,
paszczyzny caej krajowej ludnoci. Z wyjtkiem bowiem posiadoci prywatnych i kociel-
oraz daniny
nych,
cay
i
obszar kraju
by wyczn wasnoci
ksicia.
Kiedy u plemion lechickich wadza monarsza powstaa,
wa-
MATEEYALNA POTGA KSICIA.
sno
117
prywatna pozostaa wprawdzie nietknita,
e ksi zawadn ca
jasna,
zagarna rka
ale rzecz
ziemi, której jeszcze nie
Do
za zwabyo owych czasów osiedlenie, jak mao ziemi zdoa by jeszcze pug ujarzmi i prywatn uczyni wasnoci, eby przyzna, i moe zaledwie dziesita kraju naleaa do osób prywatnych, reszta bya wasnoci ksic. Niewiele wprawdzie poytku mia ksi zrazu
y
ludzka pod swoje panowanie.
jak rzadkie
,
cz
z tych niezmierzonych, lasami
zarosych obszarów,
ale jeli
komu, to jemu pewno najatwiej byo osadza je z czasem ludnoci nieswobodn, która pustkowia i nieuytki przemieniaa na woci uprawne. Znaczna tych obszarów przesza póniej wskutek nada ksicych na wasno Ivo-
cz
cioa
i
jeszcze z
gór
monych panów,
w XV
wiele
woci
monarszych roztrwonili
wieku Jagiellonowie,
starostw z póniejszych
mimo
a
dwiecie
to,
czasów na obszarze Piasto-
z V yjtkiem lska i ziemi lubuskiej, daje wyobraenie o tych dawnych, olbrzymich roz-
wskiej Polski,
nam
niejakie
miarów posiadociach ksicych, wobec których rozlege
woci way
najbogatszego
w
magnata kropl
morzu si wyda-
s).
Daniny i paszczyzny sigay niezawodnie take pogaskich jeszcze czasów, pocohdziy z epoki powstania wadzy
ksicej. Wówczas nawet, kiedy cay
niemal
ksicych zalegay same pustlcowia nieuytki, byy dla monarchy bezwtpienia gównem ródem
posiadoci daniny
obszar
dochodów
i
i
utrzymania.
Ludno
plemion lechickich
,
majca
na swojem czele wojowniczego ksicia, musiaa go wyposa-
y jak
czstk
swoich dochodów,
bnych rónego rodzaju nie
may by
i
od czynnoci
moga si usuwa,
sue-
dopóki zbyt
w posiadaniu monarsuby zdoa wystarczy. Te ciary, uregulowane, a kto wie czy nie pomnoone w orgauizacyi pastwa Bolesawowego, stay si drugiem ródem niezliczomateryalnej potgi ksicia obok tysica woci chy,
jeszcze
eby
zastp niewolników
na potrzeby jego
,
i
ROZDZIA
118
—
III.
PASTWO.
nych osad chopskich, których mu czas przysporzy w dawnycli pustkowiach i zalesionych obszarach. Na kadym bez
wyjtku mieszkacu pastwa
ciyy
siada,
e
rónic,
z
wasno
czstki plonów swoich
t
z
rk
wasn
który
skada
przy paszczyznach monarszych sam
i
ziemsk
obowizki wzgldem ksicia,
biedny dziedzic,
ziemi uprawia,
nin
te
który
,
po-
tylko
reb
swój
ksiciu da-
musia zaprzga
si do roboty; kto za mia osady chopskie, lub liczn czelad na swoich wociach, czy to by biskup, magnat, czy wadyka, wyrcza si prac i daninami ludnoci nieswobodnej bo jego rzecz byo pilnowa naboestwa lub ry,
cerskiego rzemiosa.
W
na olbrzymich obszarach posiadoci
gospodarstwie
ksicych, gryway niejako rol
rozliczne grody, rozrzucone po
wikszych
wielkich
lub mniejszych
okrgów, na
dzieli,
naleay zreszt grody ksice
organów
w
ustroju politycznym
caym
pastwa.
kraju, od-
Jako
ogniska
które kraj
cay si
folwarków.
do najwaniejszych
Bo
nietylko
napadu nieprzyjacielskiego chronia si do grodu caa okoliczna, ale kiedy
wypraw wojenn obwoano,
siy zbrojne caego okrgu zbieray si
wodz
kasztelana
wyruszy do
w
Rzecz
boju.
w
razie
ludno
wszystkie
grodzie,
by pod
kasztelana
take
w pokoju wszelkich praw monarszych w obec ludnoci caego okrgu przestrzega do niego naleaa piecza nad porzdkiem bezpieczestwem publicznem, a std wyroso sdownictwo grodu nietylko nad osadami chopskiemi posiadoci ksicych, ale nad wszystkiemi warstwami ludnoci
byo
i
;
i
swobodnej
i
nieswobodnej
Niemniej jednak dzie osadzonego,
ranie danin skarbowych
nemi,
i
w
tem
,
okrg
cay
zamieszkujcej.
wanym obowizkiem urzdnika, na groby zarzd posiadoci ksicych, wybiei
nadzór nad paszczyznami publicz-
wanie cisem poczeniu obowizków
monarszego wodarza ze stanowiskiem naczelnego urzdnika
w caym z
okrgu,
ogniskiem
w
tej
identycznoci
wadzy wojskowej
i
ksicego
sdowej
folwarku
objawia
si
KSICE.
GEODT jaskrawo
patryarchalny
111
KASZTELANIE.
caego
charakter
ustroju
poli-
tycznego.
bywa
Rozmaity gród
ksicy panowa
obszar takiego 9).
okrgu, nad którym
Dla strategicznego znaczenia gro-
dów, niektóre okolice, zwaszcza pograniczne,
gsto
zasiane,
e
co kilka mil
mona byo
byy
nimi tak
si spotka
z gro-
dem ksicym; wtedy wic cieniony okrg kasztelanii zajmowa ledwie czstk takiego obszaru, jak posiadoci Prandoty
któregokolwiek
lub
z
równych
magnatów. Tak np. gsto rozsiane
byy
mu
grody
dostatkami
ksice
na
Mazowszu, po lewym brzegu Wisy, gdzie trzy równolegle pocignite linie fortyfikacyjne suyy ku obronie kraju od pruskich najezdców.
Raci
Maków, Ciechanów,
resk
i
Rypin,
Pock, Dobrzy i Przypust ze Soskiem, oba zawilaskie grody, bronice z za rzeki przeprawy ku Kujawom, skaday od wieków ten stary Sochocin,
i
Sierpsk, Sierock,
system fortyfikacyjny mazowieckiej
w
ziemi.
W
gbi
kraju,
okolicach mniej zagroonych napadami nieprzyjacielskimi,
nad wikszymi zwykle obszarami rozcigao si panowanie które
Tu stawa niezawodnie gród w takiem miejscu, od wieków byo gównym punktem cikoci caej oko-
licy,
ogniskiem osiedlenia przylegych obszarów.
kadego
grodu.
bowiem fizyognomii dawnego
osiedlenia z czasów
plemion lechickich, zaludnione obszary
morza pustek
i
lasów,
W
odrbnoci
byy wyspami wród
zasianego ich archipelagiem.
giem czasu coraz bardziej
opadao morze
kowia a wyspy zaludnionych ob&zarów
ogólnej
Z
bie-
zalesionego pust-
czyy
si
w
stay
si jaskrawe pierwotnie rónice w gstoci osiedlenia. Punkta rodkowe dawnych odrbnych ognisk osiedlenia zachoway jednak odwieczne znaczenie jako grody ksice, panujce nad ca dokoa „ziemi" lub mniejsz czstk skadow rónych ziem, które cay obszar jakiego plemienia w sobie obejmowa. Dlatego te przez dugie zapewne czasy nie byo staych, cile oznaczonych granic midzy kasztelaniami, ale ld, na którym
z
wikszym
rozrostem ludnoci zacieray
ROZDZIA
120
III.
—
PASTWO.
gród dziery wadz nad najblisz okolic, za której okrgiem pustkowia, lub co najmniej rzadsze osady odgra-
kady
niczay go od obszaru ssiedniej kasztelanii. Nazwa kasztelana nie bya jeszcze utart Krzywoustego, jak ze wspóczesnych
Moe czy
upanem
po dawnemu zwano go jeszcze
w
„pana krakowskiego"
tytule
w pónych
e ksi
jeszcze czasach echo
,
nie
tej starej
w
czasach
pomników. i
kto wie,
przechowao si nazwy. To pewna,
osadza po grodach monych panów lub wadyków,
ju sam
których
wic
mona sdzi
dziwnego,
ten
e
pospolicie hrabiami.
urzd
do
rzdu magnatów wynosi,
nic
kasztelanów przedewszystkiem nazywano
Bd co bd urzd ten nadawa kaszte-
lanowi niepospolite znaczenie, zwaszcza
w
obec ludnoci ca-
bo kto w stosunku do niej osob ksicia reowiecay go tem samem promienie monarszego majestatu. Niemae te korzyci materyalne przynosio staopat sdowych nowisko kasztelana. Nietylko bowiem myta w obrbie grododochodów z ca i pewne kwoty
ego okrgu
;
prezentowa,
cz
i
wego okrgu, wczenie
do
wpyway do prywatnej szkatuy kasztelana; ju spotykamy si z przykadami wyposaenia
urzdu kasztelaskiego
jak czstk
których zarzd naczelny do grodu
woci
i
posiadoci ksicych,
nalea 'o). Dochody
z
tych
rebiów, do urzdu przywizanych, pobiera zatem
kasztelan, pozostawiajc je sw^emu nastpcy, jeli go
mier
lub wola monarchy ze stanowiska odw^oaa.
Rzecz jasna zreszt,
e
sam kasztelan
nie
móg podoa
obowizkom ksicego namiestnika w" okrgu potrzebowa pomocy niszych, podwadnych urzdników,
rozlicznym i
którzy
z
nim razem na grodzie
siedzieli.
W
jednak przynajmniej czasach, trudno dostrzedz,
dawniejszych
eby róno-
rodne funkcye urzdowych czynnoci, z oznaczeniem waciwego zakresu dziaania, stale midzy nich byy rozdzielone. To pewna, e w znaczniejszych zwaszcza grodach obok kasztelana inni take rycerze skadali kwiat zamkowej zaogi, cho zapewne mao byo grodów^ któreby zdoay po-
KASZTELANIE.
mieci wiksz ilo
rycerstwa.
których waniejszych
nimi si
telan
!N^adto
urzdem
z
wyrcza;
do
z
wczenie
by
wojskiego;
zatem,
to
spotykamy si po grodach
zapewne zastpca kasztelana,
najobszerniejszem tego
obec frankoskiego grafa, który zwaszcza
sowa
znaczeniu, jak ricedominus
w
czasie wojny,
okrgu wyruszy
kiedy kasztelan na czele rycerstwa caego
urzdu
nie-
sdziego grodz-
kasztelanowi
ju
w
obejmowa
w
mianowicie sdowych,
w
za ksiciem,
e
komu powierzy, nieraz kaszczasem wytworzy si nawet
lada
urzd podwadnego
osobny kiego.
By moe
czynnociach,
mona byo
których nie
121
wszystkie atrybucye kasztelaskiego
opiek nad ludnoci, przed nieprzyjacielem chronic si w grodzie, a mianowicie nad onami i dziemi wojujcych z kasztelanem rycerzy. Zreszt caa zgraja niszych urzdników nie miaa cile oznaczonych funkcyi, speniajc za kadym razem, wedug rozkazu kasztelana, powierzone im czynnoci. Odrbn tylko klas podwadnych urzdników kasztelana stanowili celnicy, rozsiedleni na ca-
ym
i
obszarze kasztelanii przy mostach
cz
cho
i
przewozach,
gdzie
przebywaa zapewne na zamku, gdy przy nim znajdowao si zwykle najznaczniejsze w kasztelanii miejsce targowe; std te wyruszali w dniach targowych na pomniejsze targi w obrbie kasztelanii, by myto wybierano;
z i
plonem
wycinitym
opat,
kupcach przyjezdnych znów do grodu powróci 'i). Pospo-
miejscowej ludnoci,
litsze
na
czynnoci urzdowe zaatwia wreszcie kasztelan przez
komorników, którzy
bywajc,
do
zadaniem;
sd pozwa,
wybierania danin
rozkazy.
swych osad chopskich na gród przy-
komorach zamkowych
komor zamiata
byo komorników przed swój
z
w
kolejno
Nietylko bowiem
wsze
ich
z
byo na
czy
i
sub to
sub
penili.
pokojow peni,
kasztelan
mia kogo
czy na inne posyki lub nawet do
chopskich osad potrzebowa ludzi, grodzie komorników,
za-
gotowych na jego
ROZDZIA
122
PASTWO.
III.
cz podwadnych kasztelanowi cz ksicych obszarów w obrbie
Znaczn,
stano-
ludzi
wia w kocu suba owiecka. Lasy zalegay przecie
przewan za ksi
do grodu przybywa,
jeli
w
okolicznych ostpach,
i
w
i
dla zwierzyny
staej
w
suby
jeniczym
eby
z
czy
i
za
dni
zabawi, pewnie nigdy
i
dzi
wreszcie
e
z
urzdem
si nadzór naczelny nad wszystkimi uytkami
w ówsuba owiecka
przemysowymi, tak
i
borami zarosych kasztelaniach
speniaa
nieraz czynnoci gospodarcze
lowaniem
w adnym zwizku
telan
byo
czsto zdarza si
to
dobrach prywatnych,
posiadoci, rolniczymi nawet czesnych,
owów
psami nie wyruszy do boru;
na stó kasztelana potrzeba
owieckiej. Jak
domenach
lesistych
dla
jakimkolwiek zreszt celu wy-
pado mu na zamku choby par bez tego si nie obeszo,
kasztelanii,
gównie
to
najliczniejszy
i
które z lasem
,
byy. zastp podwadnych nie
W
mia
niej
i
uywa
ludzi;
po-
kaszich
zatem do wybierania danin po chopskich osadach, do nadzoru paszczyzn publicznych
te
Niejeden
gród ówczesny
glda musia
od dziada
i
innych funkcyi skarbowych i^).
w
lesistej
i
jak jaki zamek owiecki,
pustej okolicy
wy-
którego burgrabia
sdzia caej okolicy sam si niemao przywodzi caemu pukowi owieckiej suby,
a zarazem komendant
bawi owami
i
i
i
pradziada temu rzemiosu oddanej.
Na grodzie, jak na wielkim folwarku, gromadziy si przez cay rok obfite zasoby ksicego dobytku. Plonem osad
caej
na posiadociach
chopskich
ludnoci okrgu
zamkowe. Wszystko dowej
i
ksi
suby
i
przyby
z
to
ksicych
napeniay si
spichrze
byo
podostatkiem
i
si spichrze obowizek
i
bowiem nakazywa i wasny nawet interes cóby mu si zday rozlege woci, gdyby gód wygubi lub zdziesitkowa ca si robocz.
chrzecijaski na nich
piwnice
ywnoci, jeli caym dworem, choby na czas duszy, zawsze
,
ksicia;
i
starczyo na wyywienie zaogi gro-
w razie godu nieurodzaju pewno otwieray ksice dla wyndzniaej ludnoci okolicznej a
daninami
i
bo
to
na
K&.SZTELANIE.
te zapewne,
Nieraz
jeli
wielka obfito zasobów,
wanie
urodzaj
nie
w
12'J
jakim grodzie nazbieraa si
wysyano
je
w
dalsze strony, gdzie
duszy
dopisa lub
ksicego
pobyt
Na
orszaku zanadto wytrzebi spiarni grodow.
piwnicach
zamkowych ciyy zreszt nieraz stae vota ksice dla rónych kocioów i klasztorów, sze lub dziesi garncy miodu co roku lub nawet dziesicina caej piwnicy, po któr nigdy nie omieszka zgosi si w oznaczonym czasie wodarz opacki lub biskupi. Niejedna
dzia
z
w kocu
beczka miodu odcho-
zamku do kadej karczmy ksicej
,
skd
za
to
uzbierane z wyszynku pienidze Icarczmarz od czasu do czasu
skada w kasie grodowej ^^). Niemao bowiem gotówki
zbierao si po grodach pod
Do
czujnena okiem kasztelana. sobie wyobrazi, ile pienidzy z opat sdowych i targowych, z ce, myt i danin pieninych wpywao co roku do skarbnicy grodowej. I kupcy zostawiali cae wozy monety za skóry i futra które suba owiecka w skadach zamkowych gromadzia, za cikie bryy wosku, przy sporzdzaniu miodu odoone i tylko przybycia cudzoziemskich handlarzy wyczekujce. Jeli si z tych wszystkich róde nagromadzio duo gotówki, odsya bez ,
j
wtpienia kasztelan do skarbca
zostawao
kad
jej
tyle
w
ksicego;
skarbnicy grodowej,
zawsze jednak
eby
starczyo na
ni zgosi z rozkazem ksicym, na vota pienine, które kas zamkow, nie mni»3J jak piwnic obciay i'). Taka te skarbnica wymagaa przewypat,
jeli si kto po
i
dewszystkiem pewnego
zakadano
j
zapewnie
i
w
bezpiecznego umieszczenia; zwykle najwarowniejszej
wiey zamkowej,
budynków grodu zapoznaa si z kielni murarsk, kiedy jeszcze sam dwór ksiz modrzewiowych tylko tramów by zbudowany. Jako folwark bowiem ksicy z skarbnic i magazynami, jako twierdza, ku obronie ludnoci okolicznej suca, i jako siedziba wadzy, musia by gród kady starannie obwarowany, o ile tylko wówczas kraj nasz sta byo na która pewnie najwczeniej ze wszystkich
cy
ROZDZIA
124
rodki fortyfikacyjne.
napeniona
za
fosa,
—
III.
PASTWO.
Dokoa otaczaa go gboka, wod, ni wznosi si stromy, z ziemi kai
wa
mieni grubo a wysoko nasuty
czstokoem
obronny,
wród którego w odmierzonych odstpotne, z olbrzymich tramów silnie zbudowane wieyce z wjazdow bram mostem zwodzonym. Za nastrzpiony u góry, pach sterczay
i
tym podwójnym pasem obronnym rozlega si dopiero dziedworem czyli paacem, w którym z dziniec zamkowy,
mieszka kasztelan, ksiciu
ustpujc
miejsca,
z
w
tylko
rozlicznemi
razie
jego
izbicami
przyjazdu
domostwami
i
lunemi, mieszkaniem kobiet, niszych urzdników, suby z spichrzami i magazynami surowych i zaogi zamkowej ,
podów ksicych woci,
z
rozmaitemi mniejszemi
szemi budowlami drewnianemi.
w
Pod niemi za
deskami lub kamieniem
ziemnych,
i
wik-
wykopach
wyoonych, kryy si
synne piwnice, których bogactwa rozweselay mieszkacom zamkowym smutne i jednostajne ycie na grodzie*^). ciemnice
i
kanie wizienne
Gospodarstwo grodu
lub
owe
ksicego uatwia
dzia wikszego obszaru kasztelanii
skadowe,
w
zwane
obfite
opolami.
Me by
na to
a
naturalny po-
pomniejsze
czci
podzia sztuczny,
celach administracyjnych z planem dokonany; opola bo-
wiem dawnoci swoj wyprzedziy bez wtpienia istnienie kasztelanii, a organizacya pastwowa posugiwaa si niemi, jako dogodnym dla jej celów zabytkiem z czasów minionych. Znaczenie opola, dzi nam ju obce i niezupenie zrozumiae, tómaczy aciska nazwa: vici/iia, ssiedztwo. Zwizek spoeczny opola polega te przedewszystkiem na ssiedztwie. Signijmy tylko wyobrani w zamierzche czasy prastarego, rzadkiego zaludnienia,
kowym
ustroju
a znaczenie ssiedztwa
politycznym
w
pierwiast-
ukae nam si w waciwem
wietle. Kiedy jeszcze rzadkie ogniska osiedlenia odgrodzone
byy
od siebie rozlegym, dziewiczym prawie lasera, dzikiem
pustkowiem lub moczarami, osady ssiedzkie, przytykajce do siebie, zblione
dugim szeregiem
lat,
przeytych wspó-
125
OPOLA.
nie
na tym samym obszarze
mie
w
e
poczucie,
odosobnieniu,
musiay
cao, odrbn
od dal-
ciszy
stanowi pewn,
i
Poczucie to nie wygasao nawet
ognisk osiedlenia.
szycli
w
kiedy
czasach póniejszych,
w miar
rozrastania
si da-
wnych osad, znika poczy zapory, odgraniczajce jedne kiedy na wytrzebionym
od drugich,
opola lub
wyschym
z
z
rozrostu jednej
pierwotnie,
modszych
rojowisko
kolonii
pozaszczepiaa swoje latorole,
wielu lat,
w
i
w
a
osady,
starej
ona swego macierzyskiego, w cigu
liczne
fale
Nieraz zapewne cae opole po-
kolonizacyi ssiednich opól.
wstao
obszarze lasów
zetkny si wezbrane
gruncie moczarów
która
wydaa
calem ssiedztwie
takim razie poczucie
wspólnego pochodzenia jeszcze bardziej si przyczyniao do utrzymania odrbnoci opola. Ale nizacyjnego jednego
róda,
cho
do tego
mu
przyczyniy si nowe przybytki obcych osad, które
cay
obszar
prdu
kolo-
jak to najczciej si zdarzao,
w wspóczesnym rozrocie opola, to ju sam wpyw
pochodzeniem
prdzej zaludniy
tern
ssiedztwa wystarcza,
by poczucie wspólnego gniazda kolonizacyjnego nie tak rycho wygaso '^). Zwizek opola skada si z osad chopskich rozmaitego rodzaju,
ksicych, kocielnych
byy
dzy któremi rozrzucone
w
ogóle jednak posiadoci
byy
najwicej
bez wtpienia opola,
w
których
i
w kadem
ani
zalu-
niemal
Nierzadkie
pid
ziemi
do
takich, gdzie cho nie brako w pierwotnej wasnoci ksicej szczerb, albo te ju oddawna wasno i
donacye monarchów
znaczn uczyniy prywatna czasach
wyj
cz
ksicia.
kogo innego nie naleaa, albo
mi-
grunta wolnych dziedziców. Jak
tak te byo wasnoci
osad
prywatuych,
ksice przewan
dnionych obszarów zajmoway, opolu
i
wiksz
cz
poczytywano
czyje
woci
to
ze
opola zajmowaa. za wielki
W póniejszych
przywilej
,
jeli
zwizku opolowego i albo niby odrbne terytoryum,
utworzy osobne opole, wikszy a zwarty komplex dóbr stanowiy,
ksi z
nich
skoro
albo przynaj-
ROZDZIA
126
PASTWO.
III.
tem samem od rozlicznych ciarów, do których kade opole byo obowizane '^). Ciary te byy znaczne. Jeden z nich najczciej uwolni
mniej
je
wspominany, wynika wprost
z
pojcia ssiedztwa,
z do-
kadnej
znajomoci ssiedzkich stosunków, której jeli od
kogo, to
wanie
byo wymaga.
Jeli powsta spór o granice ssiednich po-
siadoci, zwoywano opole dla zoenia wiadectwa jego orzecze oznaczano granice, a
cy
objeda
Rzecz
ksi
i
wedug
urzdnik ksi-
albo
wedug danych wskazówek. bya jednak niemaym ciarem,
je albo obchodzi,
baha na
ta
mona
od mieszkaców tego samego opola,
pozór,
a przynajmniej nieraz wielu uciliwoci powodem. Mniejsza jeszcze o strat czasu,
wano
w
kiedy
porze roboczej
od
ludno caego
zaj
wiadectwa; czsto zdarzay si wówczas wskazanie
gdy
waciwych
obchody
wanie
i
posiado jaka
których worywano si
gos
nie
najstarszych
i
pomyli, skoro
w
i
nieuytków, najlepiej
najwicej zapewne
w
zwoano
potrzeby. Jeli
najdowiadczeszych,
ze stosunkami okolicy,
daniu wiadectwa;
wedug
w uy-
miaa zgoa cisego
przytykajc do pustek
e
wcale nieatw,
objazdy zaczynay dopiero wchodzi
i
nieraz
graniczenia,
dla
takie wypadki,
byo rzecz
granic
odwoyzoenia
opola
codziennych
opole,
obeznanych
zaway w
jake atwo jednak byo
od-
gb wy-
przy tem si
braku cisego rozgraniczenia co kilka
lat
koczyny kadej posiadoci zmienia si mogy. Tem wicej byo pola w obec tej niepewnoci dla umylnego faszu, do moniejszych ssiadów atwo moga skoni miesza
zo
kaców
opola
do wydania faszywego wiadectwa,
Bd
byo zagroone. wiadectwo byo faszywe,
surowemi karami
dowiód,
e
opole, które solidarnie
odpowiadao
co
bd,
co
te
jeli kto
kara spadaa na cae
za swoje orzeczenie, czy
niewaciwych granic, czyli te bez niczyjej winy dopuszczono si omyki i^). Uciliwszym jeszcze o wiele by obowizek solidarnej kto istotnie zawini wskazaniem
odpowiedzialnoci
za
przestpstwa,
popenione
w
obrbie
127
OPOLA.
opola.
Z pojcia ssiedztwa
i
ten
ciar wynika, bo
ssia-
dom nanajatwiej byo dopilnowa, eby kto w granicach nie dopuci; ssiedzi, „wiedzcy, jak kto siedzi", najrychlej mogli wpa na trop zoczycy, opola jakiej zbrodni si
to si nie udao, to od nich, od caego opola domagano si zapacenia winy, która, w razie odkrycia sprawcy, spadaby na niego samego. Jakkolwiek zatem nieraz si zdarzao, spokojni mieszkacy opola odpowiada musieli za zych ssiadów, w kadym razie bya ta instytucya w pier-
a jeli im
e
wiastkowych czasach dzielnym rodkiem policyjnym, jedyn
dwigni
porzdku i spokojnoci publicznej. pobudza do pieczoowitoci o dobro ogólne i pitnowa mieszkaców opola, których postpowanie dawao powód do podejrzenia, e to oni raz lub drugi takie nieszczcie na wszystkich ssiadów cignli. Kady te by stróem spokojnoci publicznej kady dba o dobr opini w ssiedztwie. Skoro bowiem sprawcy nie mona byo odkry lecz byy polaki i ukrywa si musia midzy mieszkacami osady, w której pobliu zbrodnia na jaw wysza, to opole ca win na t osad zwalao. Jeli za osada skadaa si z rozmaitych rodów, i na który z nich w skutek zbiegu okolicznoci lub zych jego tradycyi i narowów posdzenie padao, mieszkacy osady wskazywali ten ród podejrzany i on w takim razie musia kar ponosi, jeli z poród siebie nie wyda winowajcy lub nie oczyci si z zarzutu. I osadzie caej i rodowi kademu wolno byo odeprze posdzenie walk w sdzie Boym, a jaki werdykt wyda w^ynik ordaliów, od tego zaleao, czy ród lub osada winnemi uznane, czy w braku winowajcy cae opole za
Wasny
utrzymania
interes
,
,
,
zbrodni miao odpowiada.
e
adne przestpstwo
Ju
samo
to
przewiadczenie,
nie ujdzie bezkarnie,
byo
dzielnym
stróem porzdku i moralnoci. adna prawie zbrodnia ukry si nie moga, bo jeli kto pochowa zabitego, znalazszy go przy drodze lub na polu, a nie cia zabójcy,
powoa
opola do wykry-
wspólna odpowiedzialno tern samem ustaa,
ROZDZIA
128 a
tylko
zbrodni
ten
III.
paci kar,
—
kto
PASTWO.
rk
poda
do
ukrycia
'9).
jak ywo w skutek tych obowizków utrzymywa si musiao w opolach silne poczucie, e do jednego nale zwizku i w obec innych opól odrbn cao stanowi. Nic te dziwnego, e administracya ksica chwycia si tej instytucyi i wyzyskaa j dla swoich celów, zastosowujc zasad solidarnoci do obowizków ludnoci opola wzgldem skarbu monarszego. Mektóre
atwo poj,
solidarnoci
wprawdzie daniny z
i
paszczyniane obowizki, jak to ju ciyy na kadej osadzie, kadej
natury rzeczy wynikao,
nawet chaupie chopskiej
z
osobna;
wiksz
jednak
cz
ciarów ponosio solidarnie opole, rozkadajc midzy swoje drobniejsze czci skadowe i pojedynczych mieszkaców. Najsprawiedliwsze to byo urzdzenie, bo ssiedzka znajomo poszczególnych stosunków, najatwiej moga i musiaa zarazem uwaa na wzgldn publicznych
je
po susznoci
mono
kadej obcionej
jednostki,
czajne klski na kogo spady, czy
chao si niezwykle,
uwzgldni to nie
opól
czy to jakie nadzwy-
najlepiej o tern wiedzieli
najblisi ssiedzi. Skarb
zdoali to
i
za ksicy
nigdy przez
ponosi uszczerbku, jeli nie od jednostek,
domaga si zwykego kontyngensu
odwoywa w tak
danin
i
lecz
od
do nich si
potrzebie robót publicznych.
Opola zatem nietylko
way
i
te komu szczcie umie-
wan
rol, ale
w
w
zarzdzie skarbowoci odgry-
ogóle
w caym
ustroju politycz-
wzem solidarnoci silnie spojon jednostk zbiorow. Osadom bowiem niepodobna przyzna tego stanowiska, gdy zbyt luny by ich zwizek, zbyt czsto jeszcze objawiaa si w nich do dalszego rozszczepiania, a nadto osady, tonc w opolu, niczem prawie nie byy same przez si w obec pastwa i wadzy rzdowej. Od gminy niemieckiej rónio si opole pstr mozaik swych nym byy najnisz,
dno
czci skadowych, brakiem wspólnoci majtku w lasach i pastwiskach, przedewszystkiem za tem, co je odróniao
129
OPOLA.
w ogóle
pojcia gminy,
od zasadniczego
nie
dostawao
mu
bowiem najniszej nawet organizacyi na samorzdzie opartej. Nie moga si taka organizacya wytworzy, ju choby wanie wskutek owej rónorodnoci skadowych czci opola wspólny interes zreszt, który
by ródem waciwej
opolu
mia tylko ujemne wycznie znaczenie, a same ciary, bez adnych widoków wspólnej korzyci materyalnej, nie zdoay wyksztaci ustroju gminnego. Naprónoby te kto szuka w opolu jakiej naczelnej wadzy, solidarnoci,
obowizki
i
wybieralnej
czy nawet
,
bo
potrzebowao,
góry narzuconej.
z
o to,
skoro zdarzya
si tego potrzeba,
dnika do opola.
W
ksice,
cz
obszaru,
czn
wierzony rozkad
i
kadem
lub
ksicy,
z
wiksz,
to przynajmniej zna-
grodu przysany,
jeli
gdzie
popeniono
kady
razem,
sobie po-
w ksicych osadach, by te midzy opolem a grodem, by strówobec opola. On to wic zapewne,
razem opolne zebrania,
polu,
kadym
grodowego urz-
nadzór pracy
dym w
by za
wysa
wodarz zatem, który mia
paskich interesów urzdnik
nie
niemal zreszt opolu zajmoway
jeli nie
naturalnym porednikiem
em
jej
istot jego
wzgldem pastwa, a ksicy, wic te on sam dba
posiadoci
Opole
zwizku byy ciary na stray tych obowizków sta gród
skoro
cho
jeli
zabójstwo
lub
móg da
mieszkaniec
zwoywa
bya naga topielca
za ka-
potrzeba,
znaleziono
haso do zwoania
wieca lub wielkiej gromady, nie zasypiajc sprawy, by szyb-
kiem wykryciem winowajcy uchroni cae opole od kary. Dla i do kadego opoln z wieci gdzie i kiedy zebranie ma nastpi. Komu si laska dostaa, musia j nie dalej bez zwoki, choby go w domu czy na polu pilne czekao zajcie, cho daleka i w zawiejach nienych cika bya droga do najbliszego ssiada. Matka opuszczaa niemowl, jeli do niej lask opoln przyniesiono, i biegnc bez tchu, gdzie najbliej kogokolwiek spotka si
zwoania wieca obnoszono od osady do osady
lunie stojcego
domostwa lask
spodziewaa, podrzucaa Smolka. Mieszko Stary
i
mu
,
lask, by czemprdzej do kwi-
jego wiek.
9
EOZDZTA
130
III.
—
PASTWO.
lcegu dziecka powróci; dziewczyna moda, idc studni
zostawiaa lvonwie na drodze
,
leciaa
i
z
wod
w pdy
z
od
lask
opoln. Pikne pozostao podanie o zgrzybiaym starcu, który
ju
w
tylko
poudnie podnosi si
móg
z
óka, by zagrza mu rzucono lask,
si troch ciepem sonecznóm, a gdy wieczorem wnuki i prawnuki nie powrócili zebra wszystkie siy, pospieszy do samotnej z pola, byli
kiedy jeszcze
domem, zakrzesa pod ni
za
szopy jego
przywoa
samej nocy
umar
z wysilenia,
ródem
tej
i
szybko
góry
z
powoanych
si tam dowlec
pola do
nastpowaa,
w
mia
e
i
którzy
byo te
piechu
tylko,
i
kalek,
ka
starzec tej-
radowa si
nie mogli,
dugich rozpraw
bo albo
brako, prócz
nie
niedorostków, których na wiec nie wzywano.
skiem nie
pomieniami
obawa wspólnego nieszczcia byy dbaoci ssiedzkiej o sprawy opola, pewno na z
opolnem zebraniu nikogo starców
ale
i
lask;
uwiza ^^).
przy nim laska opolna nie
Nacisk
ognia,
móg odda
którym
ludzi,
prócz
Pod tym
naci-
obrad
zgoda
i
;
sama sprawa wymagaa po-
dugo czebyo do sprawdzenia granic, jeli za o wykrycie zoczycy chodzio, to take bez dugiej zwoti atwo si porozumiano, gdzie gdy na osad jak lub ród który pado go szuka naley, podejrzenie, sd Boy ranie spraw koczy. I rozdzia ciarów, czy to przy zapaceniu winy lub podczas zbioru danin, równie szybko nastpowa, bo urzdnik grodowy nagli, a jeli kogo nawet raz obciono zanadto, to móg si sponie
zaatwieniu, albo wysannik grodowy ochoty, najmniej czasu
i
narad trzeba
i
dziewa, e mu to si powetuje przy najbliszej sposobnoci a zgodnoci ssiedzk kady rós w dobrej opinii ca-
ego
opola.
"Wród ciarów ludnoci opolnej wzgldem pastwa rozrónia naley usugi lub roboty publiczne i daniny skarbowe.
Cho za wedug poj
ówczesnych
nie
odróniano
obowizków wzgldem ksicia i pastwa, to w kadym zie w pierwszej kategoryi ciarów, ze wzgldu na ich
racel
CIARY i
istot,
wem
tego
WOJSKOWA.
131
osobn grup stanowi usugi publiczne w wacisowa znaczeniu, osobn za obowizlsi paszczy-
niane wobec samego ksicia
W pierwszej kategoryi snby
mowa
obowizek
nowio
wprawdzie rycerstwo
nymi^,
SUBA
PUBLICZNE.
w dzielne rumaki
jego dworu
i
ciarów
naczelne miejsce zaj-
Jdro siy
wojennej.
jego
z
i
2').
zbrojnej sta-
dobrze uzbrojo-
to
zaopatrzonymi zastpami przedsibra
Krzywousty pomniejsze wycieczki wojenne na Pomorze, wyruszajc
rywk nie
z
sam
tumami
up by
polu walki,
si
tylko
i
zabawa rycerska
gorzej uzbrojonych
ksice
mieszkujcego
da
owieck
niem za granic kraju, jakby na
roz-
do lasu. Ale na wikszych wyprawach, których celem
w
tarczowników z chopstwa, za-
kocielne
,
nie pogardzano
,
czy prywatne osady.
,
Na
otwartem polu, nie na wiele wprawdzie przy-
moga wobec
ówczesnej taktyki piechota
,
ale wie-
le to walnych wypraw mijao, w których mao sposobnoci byo do takiego rycerskiego starcia i tylko obleganiem zamków trzeba byo si zabawia a tam lada piechur dobre móg odda usugi, bo najwietniejsi rycerze nieraz z konia zsiada musieli. Choby do obozowej zreszt suby, do ,
,
i
pilnowania wozów^
i
machin oblniczych, na kadej wypra-
wie potrzebowano^ obok rycerstwa, wojennej
za przyszo go podoa
do wielkiej wojny, sile
liczebnej
w
Jeli
czeladzi.
której rycerstwo nie
nieprzyjació,
mo-
sn
formowano
chopuw gorzej uzbrojone puki konnicy, jak tego przykad wida w wgierskiej wyprawie Krzywoustego. Rzecz jasna wreszcie e w razie napadu nieprzyjacielskiego caa i
z
,
judno zagroonych
okolic stawaa pod broni, i kady chop z lada kawakiem elaza, z dzid, siekier lub choby z drgiem wyrusza musia do boju a tylko kobiety dzieci pod stra nielicznych zaóg zamkowych zamykay si w gro-
dach.
A
i
,
,
gdy najezdca,
odparty
i
rozprószony,
ju
tylko co
prdzej ku swojej ziemi umyka, trzeba byo puci si za za nim w pogo, by mu up odebra i dobr pamitk zostawi na przyszo ale wtedy wic nietylko rycerze ,
;
9*
KOZDZIA
132 i
tumy
jc
—
PASTWO.
uzbrojonego chopstwa dijyy za nim pogoni, a zna-
ma
dobrze bezdroa okolicy, nie
jeli
w
III.
na
zasadzk, gdzie
mogy odda usug, wpdziy go
drog zastpiy
wczas
nieprzyjacielowi
i
lepiej uzbrojone rycerstwo czekao.
Jeli jednak nie do odparcia najazdu ale na zaczepn
wypraw chopstwo zumie si
,
z
bro powoywano,
pod
nie wszyscy, ro-
kadej osady wychodzili na wojn. Niema
wprawdzie bliszych wiadomoci, zdaje si jednak, dostarczao
opole
wnika,
i
ciar, jak zwykle, midzy
ten
raz na zawsze oznaczano
mieli
poje-
chaupy. Póniej bowiem dopiero osobnemi
przywilejami wyrobiy sobie
t ask
sta
i
to
niektóre klasztory,
do
którzy z ich posiadoci
tarczowników,
tem
do grodu potrzebnego kontyngeusu wojo-
rozkadajc
dyncze osady
o
e kade
e
nizk zwykle liczb na
kad
wypraw
wyrusza.
koczyy si jednak na tem wojskowe obowizki wociaskiej ludnoci. czasie pokoju bowiem zaoga zamkowa skadaa si, w dawniejszych czasach przynajmniej, prócz niewielu rycerzy i urzdników kasztelaskich, przewanie z chopów wszelkiego rodzaju osad z obrbu kasztelanii którzy kolejno penili obowizek „stray" grodowej^ Nie
W
,
i
po niedugim
czasie tej
suby
powracali do domu,
pujc miejsca nowym towarzyszom, z osad bywajcym. Na grodzie nie potrzeba byo jeli
wic
opola sprawiedliwie rozdzielay ten
ust-
wiejskich przy-
zaogi,
wielkiej
ciar, nikomu
wypado duej odbywa strae na zamku, jak przez par tygodni w cigu kadego roku. Jakkolwiek za do tanie
suby
wymagano od chopstwa, nie potrzeba byo wiele wprawy i wiczenia, bo kady chop obeznany z siekier atwo jej podoa, to w kadym razie ta kolejna suba grodowa wprawiaa ca ludno do woj-
kiej
w^ojennej,
Byo
skowego rzemiosa. potrzebie,
eby w
orki, siewu
i
jakiej
to
ju rzecz
opola
tak zaradzi
najpilniejszej dla rolnika porze,
zbioru, nie
siy roboczej, wtedy
ogoaca
w
czasie
osad z najpotrzebniejszej
wic wysyano zapewne
do grodu ta-
BUDOWA ZAMKÓW. kich chopów,
którzy
ju
mogli si nimi
w
wyrczy. Bo
polu
mocy a czas robót bie zamkowej, to pracy
z jego
w
zimie
synów dorosych
[mieli
po-
przepdzi musia w sumia w tym roku pociechy
pan nie
i
W
umrze.
za móg
takiej
jemu samemu przyszoby chyba
i
atwiej
i
mia
kto nie
gospodarskich
kadym
by
razie
niemniej dotkliwy dla panów, jak
ksi
133
ciar
to
godu
z
znaczny,
dla chopskiej ludnoci,
i
bdc
sam panem najdlatego najwczeniej zaczto ten obowizek zamienia na sta coroczn danin. Zdaje si nato najlepiej
rozleglejszych posiadoci,
e
wet,
ju w
i
zamiana ta powsze-
czasach I{!rzywoustego
przyja
chnie si
oceni,
bya
„stróa" znana
i
tylko jako podatek
ksicy.
czyy
Z wojsko wem stanowiskiem grodu inne jeszcze
obowizki podlegych mu
zaóg zamkowych
obrona grodu,
to
utrzymanie
za bya
do urz-
bya
którym powierzona
w
fortyfikacyj
obowizkiem
nie pozostao zawsze
roku
,
Jeli wskutek
opól.
przyj musiao
zamiany dawnej „stróy" na danin dzenia staych
si jednak
naleytym
okolicznej
potrzeba nieustannej
ludnoci.
naprawy zamku
i
rodków obronnych, bo w braku potnych murów, broniy póniejszych zamków mieckich,
wspóczesnych burgów
nasypy ziemne lub czstokoy
yce, cho
silnego
z
ustanku naprawmy
ludno
zwykle
i
tych fosach,
z
i
i
które nie-
drewniane wie-
W
zimie
okoliczn do wyrbywania lodu
powoywano
w
zamarzni-
wiosn jednak, kiedy po jesiennych wa si obsun,
burzach
i
zimowych zamieciach niejeden
fos tu
i
owdzie
trzeba
Co jego
budowane materyau, w^ymagay bez
odbudowywania.
kad
sta-
zasypao rumowisko
byo podeprze nowemi zamkowym
a
niejedn baszt
tramami, kiedy izbice mniej-
si powaliy pod nawa byo albo na dachach przewiecay dziurami, roboty, by te wszystkie niedostatki usun i stary gród na nowo postawi na stopie obronnej. Medo zreszt broni go od zniszczenia i upadku, kasztelan, który swoje obo-
sze na dziedzicu
nien,
albo
do
ROZDZIA
134 wiizki rozumia
gród swój
w
i
in.
—
PASTWO.
zasuy, dba
chcia si ksiciu
o to,
obj,
lepszym stanie zostawi, nili go
i
by
stara
nowemi fortyfikacyami umacnia, jeli pozwala mu zabawia si takiemi rzenieraz zatem odbudowywano cay zamek z gruntu, z starego obwazostawiajc z dawnych budowli
si go rozszerza
lub
tylko czas pokojowy
czami
mao
;
co
i
rowania. Ile
wic
byo
tylko siy roboczej
potrzeba,
byo
do zwykej, potocznej naprawy zamku,
to
zwaszcza
ju rzecz
postara si ojej dostarczenie; urzdnicy grodowi po-
opól,
syali tylko
zawiadomienie
do opola
przybyej do grodu ludnoci.
I tu
kierowali
i
robotami
jednak wyrobili sobie nie-
ju wczenie ten przywilej niektórzy biskupi lub opaci, ludno ich posiadoci nie bya obowizan do wspólnej
raz
e
roboty na
zamku
z
caem
naprawa do
miaa
opolem, lecz
czone jakie dwie np. osobne
wyzna-
tylko
izbice, których utrzymanie lub
ju wycznie naleaa.
niej
w
wasnej jednak kasztelanii bya ludno opól obowizan do budowy i naprawy grodu. Jeli ksiciu wypado gdzie w odleglejszych stronach, zwaszcza na graNietylko
nicach kraju, wznosi
odbudowywa,
nowy jaki zamek
lub stary z gruntu
a sia robocza okolicznej ludnoci na to nie
wystarczaa, przywoywano do pomocy ssiednie kasztelanie,
w
których chopi,
i
roli,
na
a co najmniej
wasn
i
na
odbiegali
w ywno zaoduszy czas domu
pana swego zarazem szkod.
Kady chop by umia zbudowa chaup
zatem ciel, tak
,
wych siekier pracowa, tem ciesielskie
robot
si zapewne sami
dalsze okolice, musieli
patrywa,
t obowizkow
wychodzc na
dostarcza
mogy
te
i
jak sobie
i
bardziej,
e ksice
wprawniejszych
rzeczami obeznanych robotników,
samemu
przy robotach zamko-
,
z
osady
trudniejszemi
którzy zapewnie przy bu-
dowie zamku rol podmajstrzy eh odgrywali. Nietylko budo-
wniczym zreszt musia cej
,
nieraz
by
chop
polski
czekay go take inynierskie
w subie ksiroboty.
Ju
do
BUDOWA MOSTÓW. naprawy zamków naleao budowanie mostów na
fosacli,
rze [kasztelanii
rk
prac
wszystkie
ksicy
atanie zwodzonyci
i
caym obszautrzymywaa ludno opól
przy grodzie jednak
i
mosty
wadza zamkowa
swoich, a
by orszak
135
znalaz je
w
i
na
pilnie
dobrym
na
to
stanie,
baczya, jeli
mu
eby konie zdarzyo si przekroczy granice kasztelanii paskie nie powykrcay nóg na dziurawych mostach. Nie dla samego ksicia zreszt istniay mosty; czciej ni mo,
ludno okoliczna lub ciko naadowanymi wozami nie radzi byli rzek wpaw przebywa; to te kady znaczniejszy most by ródem ksicych dochodów, bo zwykle przy narcha
i
jego orszak, potrzebowaa ich
obcy handlarz
,
nim mieszka
celnik,
W pótora
stowe.
wnuk
którzy
jego
z
wybierajc od podrónych myto
wieku po czasach Krzywoustego,
Leszek Czarny
w
wielkim
by
i
mo-
prapra-
kopocie, kiedy
si zabra do naprawy lichych mostów swej sieradzkiej dzieljego ksistwa zajmowaa kasztelania nicy, bo znaczn
cz
byli
ju
wasno
biskupów kujawskich, a ludzie biskupi wówczas uwolnieni od robót przy mostach. Za pa-
wolborska,
byo
jeszcze tych przy-
interes
ksicy wymaga
utrzymania mostów
nie
aowano w tym
nowania Krzywoustego jednak nie wilejów,
e
w dobrym
za
stanie,
celu
siy roboczej
j tylko sta byo na to przy tylu ciarach wzgldem ksicia i wasnego pana. Waniejsze nieraz bowiem czekay j roboty, waniej-
chopskich osad, jeli rozlicznych
sze
nawet od naprawy zamków,
sawy monarchy
i
obrony kraju,
suby
dla wspólnego dobra,
kto wie,
dla
czy nie waniej-
Niczyj bowiem inn prac, jak tylko chopów polskich, staway w obronie zagroonego obcym najazdem pastwa owe synne zasieki lene na granicach Polski, których saw tak wymownie gosi sam cesarz Fryderyk Barbarossa. Jakkolwiek za ten ciar spada przedewszystkiem na mieszkaców pogranicza i gówn zasug w utrzymywaniu tej obronnoci granic mieli lzacy, to jednak rbanie zasiek, dokonywane zwykle pod groz sze
nawet od
wojennej.
KOZDZIA
136
zbliajcego si najazdu, chlejszego
ukoczenia
musiao ludno
robót.
zakresu
z
usug
publicznych
c::y si cile
z za-
solidarnej odpowiedzialnoci opola za przestpstwa
w jego
w waciwem sad
nieraz
pospiechem spdzano dla ry-
z
obowizek
Ostatni wreszcie
PASTWO.
powoywa
któr
odleglejszych okolic,
—
III.
sowa
tego
znaczeniu,
umyka zoczyca,
Jeli bowiem
obrbie popenione. rzany na
gorcym uczynku,
który si
wydosta
zbieg jaki
jeli
z ciemnicy
z
doj-
wizie,
w
zamkowej, pojawi si
chopi musieli
bliu jakiej osady,
lub
jego „ladem," dopóki nie dotarli do osady ssiedniej nie powierzyli
dalszej
ludno caego
niao
zoczycy
Schwytanie
pogoni.
po-
„krzykiem" goni za i
jej
uwal-
opola od odpowiedzialnoci; która
wic
osada zaniedbaa pogoni, jeli do niej ssiedzi ze „ladem"
od
przybyli,
niej
domagano si zapacenia winy^ któraby
W
póniejszych czasach udaspadaa na cae opole. wao si niekiedy panom, zwaszcza biskupom, uzyska od ksicia dla swych osad, midzy innymi przywilejami, take inaczej
i
uwolnienie od tego obo-wizku
;
wic
jeli
do takiej wolnej
wsi przybya ssiednia osada za „ladem," wychodzio kilku
chopów na prz}^cie
starszych
pogoni,
w
wszyscy otwierali
ukrywa si zoczyca, a zadyszani przeladowcy zbrodniarza musieli goni swe chaty dla przeszukania, czy „jak
dalej,
umieli,"
dopóki
nich nie
do
nie dobiegli
innej
osady,
która tak cennego przywileju nie posiadaa.
Wszystkie
niemao poytku
i
usugi publiczne zabieray
uprawy
wasnego wyywienia.
nieraz mijay,
ano,
te
czasu, potrzebnego do
nim
Bd
ludno jakiego
gruntowni ejsza
naprawa
gi'odu
roli
co
ju chopom
paskiej dla jego
bd
opola na lub
jednak
wojn powo-
budowa nowych nie codzie po-
zamków take nie co roku si zdarzaa jawia si w opolu zoczyca, za którego ladem ,
pdzi
pogoni.
Ale prawie codzie,
mniej dolegay biednej, ''tyloma
i
lata
trzeba
byo
co kilka dni co naj-
ciarami przycinitej
ludno-
ci chopskiej inne obowizki wzgldem ksicia, prywatnej
PRZESIEKA. LAD. PODWODY. raczej
paszczynianej
,
obowizkom
wica
nietyle
,
nili publicznej
czasu wprawdzie
musieli, ale zato
marniaa
137
roboczych
sit
i
Tym za
natury.
nieraz przez nie
po-
chopska
chudoba, jedyny ich dobytek, pociecha jedyna. Naj dokuczliwszym
ksi
Czy
posaca
z
ciarem
swego dworu
ze
tego rodzaju
wysya
byy
podwody.
gdziekolwiek jakiego
rozkazem do odlegego grodu lub nawet za gra-
w drog si podróny przyby do jakiej osady, natychmiast trzeba mu byo dostarczy podwody lub dobrego konia pod siodo. Zwykle powinna bya koczy si droga jednej podwody w najbliszej osadzie, której obowizkiem byo nowe konie da podrónemu. takim razie bez trudnoci powracaa wasno do chopa pierwszej osady. Ale jeli posacowi byo spieszno a konie mu si podobay i biegy rczo, któ go móg zmusi do odmienienia najgorszem te pooeniu byy podwody w ssiedztwie. osady odosobnione odlege od gciej zaludnionych obszanic; czy
z
grodu jaki urzdnik kasztelaski
wybra, jeli
tylko taki
W
do
W
,
zwaszcza na kresach kraju skd czsto zabierano podwody w podró za granic. Jeli nawet udao si jakiemu biedakowi odszuka swoj wasno, porzucon gdzie w dalekich stronach, to nie na wiele mu ju mogy przyda si rów,
,
konie, wyniszczone
cone
dugim pdem
bez wytchnienia, ochwa-
okaleczone, chyba na|fskór i.na
i
Ilekro
wnej.
za przyszo mu
er
w
straci
dla trzody chle-
ten sposób
jedyy
Czasem odszuka wprawdzie chudob swoj w dalekiej jakiej osadzie w cudzem opolu ale jeli byo jeszcze po co si zgasza do obcych ludzi, to nieraz znalaz si ju akomiec, który sobie przywaszczy porzucone konie, i nie dobytek
!
,
,
tak
atwo byo
bitek
i
je
zabójstw
piony biedak,
a
wtedy
z
jego stajni
wydoby. Ile
kótni,
std wynikao, ile razy pomyli si
sdzc,
e
znalaz swojego konia,
dopomina si wasnoci, wplta si wskutek tego zwad i yciem przypaci swoje poszukiwania.
stra-
cudzej
w krwaw
ROZDZIA
138
lU.
—
PASTWO.
te na uciliwo podwód pojawiaj si Na pograniczach zatem, które najciszy pod tym wzgldem cierpiay, do wczenie ustali si
Najrychlej
gone ucisk
utyskiwania.
zwyczaj,
e
mi,
kupowano na ten
ale
byo zabiera podwód w obc ziecel konie w pogranicznych osamogo si jednak obywa bez przymu-
nie wolno
przyczem nie
dach,
sowego wywaszczenia, naduycie.
Lecz
póniejszych,
w
dowy
domo, znania,
a
niem niejedno nowe zawitao
z
byo
ta ulga
kwit jeszcze ucisk podwo-
za Krzywoustego
prawie
uciliwym by obowizek
transportu
ksicych zwany przewodem. Bez ustanku, jak wiaby wówczas ksi w podróy, z Mazowsza do Po,
stamtd na
wyobrazi,
z
lsk
Krakowa, atwo odbyway si wówczas
lub do
jakimi przyborami
przejadki, a wszystkie rzeczy wlec za nim na swoich wozach
nm wypado przejeda. nie
nabytkiem czasów
dopiero
caej peni.
Niemniej rzeczy
i
codzie zdarzao si
takie
ksicego orszaku musiaa ludno okolic, przez które
Mniejsza o
mie
sobie
i
w
ksicia
bez ustanku przewoono dobytek
wreszcie,
to
swojem
ksicy
z
bo te
opolu.
Ale
jednych grodów
magazynów ksicych, dokd rozkaz je paski przeznaczy. Osady nad wikszemi rzekami musiay mie w pogotowiu odzie korabie, jeli przewodo drugich,
ze spichrzów
i
i
dowi
oyskiem
rzeki
przygotowa zaprzgi
droga i
wypada
wozy
;
czciej trzeba byo
wyadowa ksicym
doby-
chop musia odbiedz domu i zaj codziennych, jako wonica lub wiolarz, by paskiej wasnoci pilnowa. Nieraz transport by tak wielki, e caa niemal osada si wyludniaa, wozów nie mona byo uastarczy, a tylko starcy i kaleki pozostawali z kobietami w domu. Wczenie ju zaczto rozrónia dwa rodzaje przewodu, chopski i rycerski. Jeden z najdawniejszych bowiem przy-
tkiem, a zawsze biedny
i
wilejów stanu, jaki sobie rycerstwo wobec ksicia zdobyo, od-
nosi si wanie do przewodu.
Na dwory wadyków wtedy tylko przewód przybywa, jeli zawiera przedmioty, których transport
PEZEWÓD.
wymaga naleaa
Przedewszystkiem zatem
ywno,
do przewodu rycerskiego
wic wiea
wieziona do grodu
w
popiechu.
szczególnego
ulegajca, a i
139
zwierzyna, ubita na
wiee
,
ryby
placki
i
powolnym przewodzie chopskim atwo
miso
solone
natomiast
i
ryby solone
atwo zepsuciu owach w kniei pszenne
mogy
,
które
sczerstwie;
lub suszone
byy wizie
nie
tym rodzajem transportu objte. Równie jeniec lub sptany, albo w dybach zakuty, „kodnik," jak go wówczas nazywano, zalicza si do artykuów, które popiesznie odstawi naleao na miejsce przeznaczenia. Zoto nakoniec, jeli je
odsyano do skarbca ksicego, wymagao równie
eby
szybkiego przewozu,
unikn
atwiej
niebezpiecze-
stwa, na które zawsze ten drogi kruszec
w podróy by
raony;
i
i
winu wreszcie, jako rzadkiemu
zota cenionemu napojowi,
niemniej
przyznawano
to
sn
na-
od
samo miejsce
w przewodzie. Jeli wic którykolwiek z tych artykuów znajdowa si w przewodzie, caa ludno bez wyjtku miaa obowizek przyczynia si do niego, zarówno dwory panów i
wadyków, jak
eby czstem
chopskie osady,
i
mienianiem
koni transport przypieszy. Przewóz wszystkich innych przed-
miotów
mao
ciy
natomiast na samych chopskich tylko osadach,
bowiem na tern zaleao, czy transport zboa, futer, wosku lub elaza o par dni wczeniej czy póniej
skór,
zdy
na miejsce przeznaczenia.
nie
Jeli zatem koni nie stao
aowano, to woowym zaprzgiem przewód chopski gardzi wlók si wolno od jednej osady do drugiej,
lub ich
i
i
omijajc dwory wadyckie, których czelad przy rycerskim tylko przewodzie
Kademu
posugiwa musiaa.
przewodowi towarzyszy komornik
którego zadaniem sce
przeznaczenia.
byo odprowadzi Jeli przyby
go
z
w porzdku
ksicy, na miej-
przewodem do jakiej
mieszkacy obowizani byli natychmiast transport odebra, przeadowa go na swoje wozy w dalsz rusza
osady,
i
drog wedug rozkazu komornika czy
ksicych
ssiedniej osadzie
,
;
dopóki
za
nie oddali rze-
dopóty byli odpowiedzialni
EOZDZIA
140
cao
za ich
—
PASTWO.
mia tylko nadzór doglda przeuwaa, eby na odpodugo eby jazda do
bezpieczestwo. Komornik
i
nad przewodem
adowywania
III.
pilnowa wasnoci paskiej
,
w kadej
osadzie,
czynkach nie zabawiano
si za
,
i
szybko si odbywaa. Jeli przewód przyby bez komornika,
chopi nie mieli obowizku go przyjmowa. Celem i miejscem przeznaczenia takiego
byway
transportu
ksice, std wic wszed w
zwykle grody
zwyczaj
pewien stay kierunek,
utary si ubite szlaki przewodu, wiodcych do zamków lub miast, w których ksi najczciej przebywa, najwicej byy obarczone tym ciarem. Pilnie te tego przestrzegano, eby która osada, chcc si zby prdzej przewodu, nie odstawiaa go do wsi najbliszej w ssiedztwie, ale na uboczu od waciwego szlaku lecej. Od tego by wanie komornik, eby zapobiega takim naduyciom bo przez to tylko interes ksicy szkod ponosi, jeli przewód bez potrzeby wi si zygzakiem i póniej w skutek tego na miejsce przeznaczenia. Kada wreszcie osada, której przewód si a osady
drogach,
przy
,
zda
dosta,
ju
cho
ni waciwy przyszo
nie przez
o to sama,
by
na
jej
gody nie narzucali tego ciaru.
wytoczy si Obie
brzegach stego
tu
Szreniawy
wasnoci
Tak
midzy Kacicami
o to spór
te stare osady,
szlak
prowadzi, dbaa
ssiedzi dla swojej wynp.
w
XIII wieku
a Januszkowicami.
pod Prdocinem, na przeciwlegych
pooone, byy za czasów Krzywoudobrze nam znanego Prandoty,
bogatego,
póniej jednak Kacice
dostay si
opactwu
cysterskiemu
w
Mogile, Januszkowice szpitalnikom zagojskim. Czsto wypadao im stawa do przewodu, bo do Krakowa stamtd
tylko trzy mile,
wic
przewozowi
ksicego
dobytku nigdy
koca
nie byo. Januszkowice jednak umiay sobie radzi odstawiay zwykle przewód do ssiednich Kacie, dokd tylko przez most na Szreniawie trzeba byo zboczy, gdy i
do Iwanowic lub Przestaska, najbliszych osad przy szlaku
krakowskim,
trzy lub czterykro dalsza
bya
droga.
Skoro
PEZEWÓD. POWÓZ.
141
jednak^ przyszo do sporu, wyrok
ksicy
si krzywda Kacicom,
„bo nie
to
dzieje
droga przewodu
Nie tak
wedug
ju
jasno
orzek,
tamtdy
e
przez
wiedzie
starego zwyczaju." i
dokadnie
zda
sobie
ze znaczenia „powozu." Zdaje si,
e
wizek
bez wozu
samych koni
mona spraw
tak nazywano
obo-
zaprzgu i tem si róni „powóz" od „podwody". Jakkolwiek bowiem ówczesne pojazdy ksicego dworu nie odznaczay si zapewne wielk wykwintnoci, musiay bez wtpienia jednak czem róni si od chopskich wozów drabiniastych. Czy to wic podczas podróy ksicia, czy na posykach lub przy objedzie opól wypado dworzanom i urzdnikom koni chopskich uywa, woleli ju zapewne posugiwa si wygodniejszym, dworskim pojazdem, a tylko zaprzgi w kadej osadzie mieniali. Ciar ten dawa si uczu szczególnie w czasie podróy ksicej, jeli bowiem stan na jakim grodzie, adna stajnia zamkowa nie starczya na potrzeby caego dworu; wtedy to wic chopi okoliczni przydostarczania
do
ksi
bywa
musieli do grodu
z nimi,
dopóki
orszak
z
swoimi
komi
ksicy w
i
zostawali
dalsz drog
nie
tam wy-
ruszy. Nietylko jednak ucisk podwód, przewodu i powozu spada na ludno wociask, ciszem brzemieniem podczas podróy ksicych, wiksz od tych wszystkich ciarów plag by wtedy obowizek wyywienia caego dworu,
który nieraz gorzej od szaraczy
dolega ten
ca okolic objad. Najmniej
ciar ludnoci maych bya podró
do grodu niedaleka
i
kasztelanii, gdzie od grodu
ksi
cho
na nocleg za-
móg zdy. Nieraz jednak umylnie rozksicy wród opola swoje obozowisko, choby
wsze do zamku bija dwór dlatego,
eby
zapasów grodowych bez potrzeby nie wyjada,
miay si rozpocz w poblizkich lasach. Latem zwaszcza, w ciepych nocach czerwcowych milej byo naw^et przespa si w namiocie na polu, przy blasku jarzcych ognisk, które przypominay wesoe lub dla
owów,
które nazajutrz
ROZDZIA
142
ycie obozowe
i
wród
—
PASTWO.
rycersk zabaw na wojnie, swobodniej
ko, ni w dusznych OalUis,
III.
powodzi swych
hod mu
pochwa
e
i
za to
polach
i
namiotach, jak Numida, lecz
oddaje,
rad przemieszkiwa bez przerwy."
dla
„nie lubi
brego,
wasa
si po
w miastach zamkach Bya to niemiaa krytyka i
nawyknie ksicych, którym Krzywousty
pospolitych
mniej jeszcze
ja-
darmo te Bolesawa Chro-
izbicach ciasnego grodu. Nie
hodowa,
jak
jego
i
nie
krytyka
poprzednicy,
dworacka, jak zwykle u Gallusa, piórem oficyalnej historyografii przystrojona
cego monarchy.
w pochwa
„Ani
te
dworny historyograf,
woów
i
kady
ale
mówi
dalej na-
chopi
swej
chudoby,
„nie
wie
owiec, na
wielkiego pradziada panuj-
za jego czasów",
o
ukrywali
zblianiu si
ksicego
pochodu,
radoci wyglda przybycia monarchy, bogaty cay kraj z ochot si zbiega, by ujoblicze." Tak nie byo za czasów Krzywoustego, z
zarówno, jak ubogi,
rze
jego
w kronice Gallusa s te wiadomoci niejako legendarnem echem minionego zotego wieku, w którego rajsk szczli-
bo
wo
trudno
byo nawet wyobrani przenie si wspó-
Dugo wówczas w kadej okolicy pamitano pobyt monarchy i jego dworu, a nim jeszcze pami o nim wygasa, zanim ludno odetchn zdoaa, nieraz zjawiali si komornicy i gocy dworscy, nowy przyjazd czesnemu pokoleniu.
ksicia zapowiadajc.
Wprawdzie
w
panowie
i
woci
swoich dochodach, jeli dwór
posiadoci; zwykle jednak cay
doznawali
ksicy
ciar spada
bo pan zawsze wczas wszystko odebra,
wycisn,
i
z tego,
co
pozostawiono, trzeba
osadom
byo i
o
co
ksicego
ich
na chopstwo,
móg
z
chopa
na ich wyywienie
ksiciu gody wyprawia.
jednej osadzie, po odjedzie
wieciy w stodoach
"\yiejskim
uszczerbku
objada plony
W
nie-
orszaku, pustki za-
godzie prawie trzeba
byo czeka
Czasem nawet i byda do uprawy roli bo dwór ksicy sam wieprzowin lub skopowiii si nie zadowolni, a zwierzyna przykrzya
przyszego niwa.
niejednemu zabrako,
SUBY KSICEJ.
PODEÓ KSICA. GOCINA
obory pod
wie,
nó
rzeniczy
by pómiski
,
zapeni. Póniej
pieczenia
dopiero,
lejów, pod koniec XIII wieku, ustanawiali
zawsze
czego
,
domaga
skiego
im chopi
w
stou
krowy
w jego
mieli
kasztelanii wol-
w pó
dwóch owiec,
i
wieprzów, trzydziestu kur, stu
kady
w epoce przywiksita raz na
aski dla biskupa kujaw-
z
si, podczas pobytu
borskiej, latem tylko jednej
za dwóch
woy
podróy na obiad
czasie
tak Leszek Czarny
dostarcza;
i
paskiego
wic wywlekano chopom krowy
si dworakom, z
143
jaj,
i
po
zimie
korca
Za czasów Krzywoustego, jak wszystkie konie i wozy musiay by na usugi dworu, w czasie ksicej podróy, tak te byda i zboa tyle zagrochu
jczmienia na
i
bierano,
granic;
wym
i
czy
ksicy móg
tylko stó
ile
dworaków
obiad.
wzgarda dla chopskiej to
objedzie
wic w
orszaku
wypado któremu
z
nie na
pasz,
ale
czy
nie
szym, wczenie
byo doj
ju
do
miaa
w urzdo-
choby
dla zbytku, wyzboe, wieniaczym na podciók porzuca i
swoim koniom do roztratowania. To te przynajmniej którym najatwiej
Pycha
nich zajecha do jakiej
wrota chopskich spichlerzy
potem zroszone,
chudzizny
ksicym,
osady, bez potrzeby czsto nawet,
amywa
potrzebowa.
adu
z
biskupi,
majestatem monar-
wyjednywali sobie przywileje dla swych
posiadoci, ograniczajc do pewnego stopnia samowol ksi-
c. skiego
Tak np. kasztelania niska arcybiskupa gnieniemiaa od dawna ten przywilej, e jeli ksiciu wy-
pado
przez
bawi w
jej
ni przejeda,
nie
móg duej
jak trzy
dni
granicach.
Gdyby te
tylko podczas podi*óy
ksicych mieszka-
com opól ten ucisk dolega. Ale cho jaka okolica latami nawet caemi nie widywaa samego monarchy, codzie prawie zagldali do kadej osady pachokowie grodowi, wysani na sub do opola, domagajc si strawy, napoju, noclegu. Zwykle byli to wprawdzie take ludzie chopskiego stanu, ale spanoszeni na
ksicym
chlebie, jak dreli przed kasztelanem
lub którymkolwiek z dworzan
i
na
kade sowo
do nóg
mu
HOZDZIA
144
si
w
tak znów
saniali,
hardoci,
—
PASTWO.
obec chopskiej gawiedzi nabierali
suba paska
jeli ich tylko
i
III.
do jakiej osady przy-
wioda, pomiatali ludmi gorzej od kasztelana i ksicego Najczciej przychodzio chopom styka si ze kuchenn, owieck, a czasem i rzemielnicz. Na
dworaka.
sub
grodzie bowiem ciasno zwykle bywao, w zabudowaniach zamkowych nie starczyo miejsca na wypiekanie chleba,
warzenie piwa
ywno z
i
wyrób miodu, wygodniej zreszt byo
grodowym odbiera do
farzom
lub napój
w
beczkach, nili
zapasów magazynowych
wyrobu.
Suba
warów
miodosytników
w
i
w
musiaa
jej
w
i
zoona
byo
jej
doglda
piekarzy, piwo-
z
wychodzia do opól
,
wszystko
to
i
w
to
tej
,
to
zakadaa swoj
wygodniej,
prdce ukleconych. Ludno okoliczna dostarczy potrzebnego materyau w zbou i mio-
piecach, na
dzie, co jej
na karb nalenych danin liczono,
zwykym przewodem
odstawi
sporzdza
sza-
gotow
piwnic
i
kuchni zamkowej
zatem kuchenna,
owej osadzie, gdzie
fabryk
spiarni
i
gotowy wyrób
do grodu, do spiarni
i
piwnic
ksicych. Podczas tej roboty jednak na ni te spada cay ciar utrzymania i wyywienia suby kuchennej, która niczego sobie nie
aujc, dumna
pracuje podniebienia,
e
z tego,
dla
paskiego
kosztem chopskich osad dobrze si
wypasaa. Dokuczliwszym jeszcze
o wiele
ciarem byo ywienie
suby owieckiej. Liczna zgraja owczych., strzelców, uzbrow uki sieci, psarków, ptaszników sokolników krya bez ustanku po opolach, mao miejsca zagrzewajc na
jona
i
i
Wszak gówner
grodzie.
wisk dzikiego zwierza
zamkowej nocleg i
,
wic caymi
tylko
dworów.
i
te
dniami uganiaa si po lasach z
dziwnego,
odki suby
byo pilnowa
lego-
dostarcza zwierzyny do spiarni
chronic si
Nic
zadaniem
jej
psiarni
e
do pobliskich
po powrocie
z lasu
,
na
osad
wy-
byy dla ucinionej luduszy nawet pobyt dnoci wikszym ciarem, ni stay
godniae
owieckiej
i
piekarzy lub piwowarów.
Do
przytem
zway,
czem dla
SUBY KSICEJ.
GOCINA
myliwego
e
goczy,
jest dobry pies
145
wszystkiego sam sobie
niby cierpia, eby wybornemu zwierzciu strawy zabrako. Co wic biedny chop na wielkie tylko gody raczej odmówi,
w
swojej spiarni starannie
terze
ukrywa,
wyara mu zgodniaa
to nieraz
psiarnia
dolega zreszt zarówno dworom
na jednej kwa-
ksica. Ciar
ten
chopskim osadom, cho pewnie suba owiecka wolaa rozkada si po kurnych chaupach wieniaczych, gdzie obawa gniewu paskiego lepsze im gotowaa przyjcie, nili w izbie czeladniej rycerskiego dworu.
To te
w
póniejszych czasach,
wilejów, usilnie starano si
Rzadko jednak
ksi
i
wydawa
e ma
suba
owiecka,
epoce przy-
ciaru.
taki przywilej bez
adnych
ju byo,
ogranicze, wielkim dowodem aski
wi,
w
od tego
o uwolnienie
przybywszy
jeli postano-
do jakiej
osady,
domaga, jak tylko siana na posanie; czciej ju ukróca jej samowol osobny przywilej, nie
niczego wicej si
stanowicy wyranie, e owczowie i ptasznicy nie maj nic wydziera przemoc od ludnoci, u której im wypadnie si zakwaterowa, a powinni tylko na tem poprzesta, czem j gospodarze z wasnej ochoty nakarmi. Za Krzywoustego jeszcze takich swobód nie byli
byo, myliwi
i
psiarnie
ksice
istn szaracz dla chopskich spiarni, bobrownicy ró-
wnie
ymi
bez ustanku
wasali si po
dniami po chaupach,
gami lenych potoków,
er wychodz.
by
opolach,
noc
kiedy bobry
Nieraz wreszcie
i
wysiadujc ca-
zaczaja si nad brzez
kryjówek swoich na
koniarze przybywali
z sta-
ksic, zajmujc na dni kilka siedzib w chaupach, wyje reszt zapasów, któr suba owiecka jeszcze zostawia. I agiewnicy ksicy zajmowali czasami kwater, jeli w pobliu jakiej osady znajdowao si rzadsze drzewo, dnin
by
którego do robót swoich potrzebowali,
robu beczek na miód
i
piwo,
w
lub
choby
opolu uwarzone.
byo ugoci wodarza, „strónego pana", który stró przybywa, ca zgraj poborców innych samego nawet kasztelana, jeli si wybra na objazd
razy trzeba z
grodu po
danin lub
dla wyIle za
Smolka, Mieszko Stary
i
jego wiek.
iq
ROZDZIA
146
opola. Godzien prawie
—
III.
PASTWO.
co nocy roiy
i
si chopskie osady od
tyci goci nieproszonyci.
suba owiecka, najadszy wypasszy psiarni, naadowawszy torby ywnoci na dzie cay, wczesnym rankiem wyruszya do lasu, nie odrywajc gospodarzy od zaj codzienny cli. Nieraz jednak owczowie cignli ich za sob do kniei, zmuszajc do pomocy w myliwskiem rzemiole. Mniejsza Dobrze
si
i
byo
jeszcze, jeli
napiwszy do syta,
o to jeszcze,
podobao
ludno
e
si
w
czasie
podróy ksicej, kiedy monarsze
w
zapolowa
suy
okoliczna
pobliskich
ostpach
lenych,
musiaa za nagonk pod nadzorem
owczych, gonic za „psim ladem" po lasach. I bez przystrzelcy ksicy do boru, wielojazdu monarchy pdzili kro na grodzie potrzebowano wikszych zapasów zwierzyny,
j
czy goci si spodziewano, czy
te
na
wojn naleao
przy-
gotowa solonego misa. Kaeda zreszt prawie osada przypieraa do ksicych lasów, suba zatem owiecka wybierajc si z jakiej okolicy w^ inne strony pozostawiaa ludnoci ,
pobliskich osad pilnowanie zwierzyny, dogldanie jelenich le-
gowisk
i
gniazd sokolich, biada
tem, wskutek
za chopom,
jeli z powro-
ich niedbalstwa, dostrzega jakich szkód
w
le-
nym majtku ksicym. Szczególnie gniazd sokolich trzeba byo pilnowa, jak oka w gowie, wiadomo bowiem, czem byy te ptaki w owieckich rozrywkach redniowiecznych dworów ksicych. Gdzie si sokoy gniedziy, tam ani barci nie wolno byo zakada, ani drzewca rba, ani po chrust nawet nie
way
poszy ksicego jeli
w jej
si chop do lasu jecha, cika dola czekaa
eby
nie
ca osad,
ptactwa, bo
pobliu sokole gniedziska jakiego uszczerbku do-
znay. Takie obszar jego
czy
te by
dyków
to
korzyci przynosi ksiciu
kady
zaludniony
pastwa, czy na nim ksice osady siedziay, wasnoci prywatn. Kocioa, magnatów, wa-
lub ubogich dziedziców. Nietylko jednak sia robocza
ludnoci
suya
jego potrzebom, nietylko jej dobytek
i
za-
147
DANINY.
pasy stay otworem dla
ksicego dworu
i
suby ksicej,
ksicy zapenia si kadego kawaka zaludnionyci obszarów. O tyle
prócz tego wszystkiego jeszcze skarb
daninami
cay
z
by poniekd wasnoci ksicia, bo dochodów spywaa do jego skarbu.
kraj
czstka
Wród
kadej
woci
jakie od caej ludnoci
rozlicznych danin,
ksicy,
z
wy-
odrbne grupy rozrónia nawaciwych znamion. Pierwsz ley wedug ich pocztku grup stanowiy daniny w naturze, sigajce bez wtpienia swym pocztkiem prastarych czasów, kiedy w kolebce wadzy bierali
poborcy
trzy i
ksicej ludno caego
cz
kraju
swego dobytku
i
plo-
nów swej ziemi skadaa na utrzymanie monarchy. O ile te wnosi mona z rozmaitych wskazówek, nie byy te daniny tak wielkim znów ciarem, gdy tradycyjna ich miara stosowaa si podobno zawsze jeszcze do skromnych pierwotnych potrzeb
ksicego
Do
dworu.
wszystkiem „narzaz", danina
kategoryi
nalea
wieprzów a
moe
tej
z
przedei
owiec,
„na rze" do grodu pdzonych, niewielka czstka corocznego przyrostu trzód wieniaczych, która
w
dawniejszych czasach
wystarczaa do zaspokojenia codziennych potrzeb
ksicego
danin z krów przywizaa si nazwa „dani do której te nawet i woów, o polu ej", gdy ludno caego opola co roku po jednym wole i po jednej krowie skadaa w grodzie. Równie i miód leny stou. Narzaz wybierano opolami, równie jak
w oznaczonych ilociach ksicego do wszystkich lasów,
wybierali poborcy grodowi
garncy,
w
na znak prawa
których barcie
tego rodzaju i
w
zboa
w
skadany
w
pszenicy,
mao
Cho wic
z nich co
roku
grodowych, które obok plonu
gównie si
w
danin owsie
lubiskiem opolu przynosi ksiciu sep
co roku.
te wszystkie daniny nie
zuboay — jak wida — opolnej ludnoci, kraju nie
zboow
pielgnowano. Trzeci,
stanowi sep,
jczmieniu;
22 korcy
opól
z
na
caym
napyn musiao z
ksicych
obszarze
do spichrzów
posiadoci, niemi
zasilay. 10*
EOZDZIA
148
Druga grupa danin,
w
stopniem
—
III.
PASTWO.
stale podatki,
bya ju
Dopóki monety
rozwoju skarbowoci.
byo, dopóki rzadkie kawaki drogiego kruszcu
nie
byy w
tylko stj)lem
obiegu, lub
ma
tylko
dalszym
w z
kraju
obcym
ilo pienidzy
wybijay ksice mennice, i te podatki skadano take w surowyci podach, przewanie w skórach i futrach zwierzcych, zwaszcza
w upieach
ilo wedug
lisich
wagi liczono na
wiewiórczych, których
i
grzywn
pewn
srebra, stosownie do
ceny, jaka za nie pacili przejezdni handlarze. Jak powszech-
w
nie
w
o
tem póne jeszcze echo
statucie wilickim, który
rach
upiee zwierzce zastpoway
dawniejszych czasach
gotówk, wiadczy lisich
i
wedug
gronostajowych
z
XIV
starego zwyczaju
oznacza
wysoko
wieku
w
skó-
niektórych
nalenych kasztelanom. To te w czasach Krzywoustego najczciej jeszcze pobiera musia skarb ksipodatki w upieach, cho ju coraz wicej zaczynaa
opat sdowych
,
cy
w uywanie
wschodzi
moneta, nazywana „obrazem" od wi-
zerunku, na niej wybitego.
Najwaniejszym podatkiem byo poradlne, czyli popodatek gruntowy, pacony od
woowe. Tak nazywa si rade
lub
woów,
nia
ksicej
trwa
zwierzchnoci nad ziemi caego kraju,
ten podatek
wszystkie inne
wajc w
kawaka Zagniedony oddawna, jako wyraz uzna-
których rolnik do uprawy swego
ziemi potrzebowa.
ca póniejsz
ciary runy,
epok
prze-
przywilejów, kiedy
a nawet król Ludwik, usu-
dyplomie koszyckim wszystkie pozostaoci dawnych
praw skarbowych korony, zastrzeg sobie tylko zachowanie poradlnego w wysokoci dwóch groszy od anu. Drugi po-
podwo rowem, wybierano od domów chaup kady chop, który mia osobn chaup, kada rodzina, która w osadzie stanowia odrbn jednostk, obowizana bya paci podworowe. Niewielki to jednak musia by ciar, skoro w wieku XIII pacono w kasztelanii wojnickiej datek, zwany
i
;
od chaupy po
ju
sobie
dwie
zda spraw
skórki wiewiórcze
co
roku. Trudniej
ze znaczenia trzeciego podatku, który
149
PODATKI.
zwano
pomocne m.
By
to
zapewne, jak „pomoc"
w
Cze-
nakadany na ludno caego dla wspomoenia skarbu co bd, podatek ten najuciliwszym ze ksicego. wszystkich wydawa si musia krajowej ludnoci i dlatego zniesiono go w samym pocztku epoki przywilejów, w pierwchach, podatek nadzwyczajny,
kraju,
w
niezwykych potrzeb,
razie
Bd
szych dziesitkach XIII wieku.
Do
trzeciej
grupy zaliczy naley daniny, które powstay
z relucyi niektórych
ciarów
realnych.
Dno zamiany
obo-
wizków paszczynianych na podatek, znamionujca dalszy postp w rozwoju skarbowoci, objawia si najpierw, jak widzielimy, usuniciem obowizku kolejnej stray grodowej z zakresu pierwotnych ciarów. Odkd „stróa" zamienia osobni poborcy, si w sta coroczn danin, wybierali zwani „panami strónymi", w pewnych, równie stale ozna-
j
czonych terminach^ nie wiadomo jednak,
Dalszym przykadem
podatek pacono.
w
jaki sposób ten
relucyi jest
takiej
wykup cikiego obowizku utrzymywania „ksi-
stan,
tj.
cego
dworu
w
czasie jego stacyi
podróy ksicia po
w
opolu,
z
okolicznoci
Nie wszdzie, zdaje si,
kraju".
w jednym czasie przyszed ten wykup do moe zrazu tylko wyjtkowym wypywem wzgldem pewnych uprzywilejowanych
skutku.
i
Byo
nie to
aski ksicej,
jeli mowociach, wymawiajc narcha zrzeka si prawa stacyi w ich sobie natomiast sta danin w artykuach ywnoci, któr jednostek,
w oznaczonym terminie naleao odstawi do grodu. "Vy kadym razie mona przypuszcza, e ten wykup, jeli by ju znany za czasów Krzywoustego, mao jeszcze wchodzi musia w uywanie. Póniej dalszy jeszcze postp w rozco roku
woju tych stosunków objawia si niekiedy zamian stanu na podatek pieniny, jak w ogóle niekiedy próbowano zasto-
sowa z
system
ksiciem,
powozu.
i
relucyi,
do innych
w
drodze
dobrowolnego
ciarów paszczynianych,
ukadu np. do
EOZDZIA
150
PASTWO.
III.
Prócz tych wszystkich staych danin, niemae dochody
mia
jeszcze
ksicy
skarb
nociowych. Niektóre
z
z
ludnoci chopskiej, wynikay
nem caego
kraju, a
poddanych
nie
rozhcznych
opat okoHcz-
cice
mianowicie na
tych opat, z
zasady,
e ksi
std adna waniejsza
moe min
bez
jest pa-
chwila
w
yciu
korzyci dla monarchy.
Std dziewczta i wdowy osad chopskich opaca si musiay przy zampójciu garncem miodu, co zwano wdowiem i
Byy
dziewiczem.
póniej
opaty, wstrtne dla caej ludnoci, jako prawo ucisku
je
zniesiono je ogólnie,
Najwaniejsze
przywilejów. goryi
to
te pitnowano
wczenie
skoro
tylko
jednak
i
dlatego
zawitaa epoka
miejsce
w
kate-
tej
ksicych dochodów zajmoway opaty sdowe
i
han-
dlowe.
sdownictwa tkwi ju w zasadniczem pojciu wadzy monarszej. by bowiem wodzem narodu na wojnie a w domu najwyszym stróem adu, prawa, sprawiedliwoci, ordownikiem pokoju. Kto wic jakiekolwiek popeni przestpstwo i przeciw prawu wykroczy, ama tem samem mir monarszy i winien by zapaci kar do
Dochód
z
Ksi
ksicego, obok powetowania
skarbu
szkody pokrzywdzo-
nemu. Niektóre wprawdzie cisze przestpstwa, jak mianowicie
zbrodnie polityczne,
zdrada
obraza
lub
majestatu,
wreszcie niepoprawne zbójectwo, ulegay arbitralnym karom
ksicym,
które,
w miar
goci, nie cofajc si przed nicy,
okaleczenia,
Zwyky skali
wystpku,
kar
olepienia,
nie
znay
granic sro-
wygnania, wieczystej ciem-
cicia
lub
ukamienowania.
systemat kar poprzestawa jednak na tradycyjnej
win pieninych, zastosowywanych do wysokoci prze-
stpstwa.
Najwysz kar byo siedemdziesit grzywien, któr byy wszelkie wykroczenia prze-
przedewszystkiem zagroone
ciw rozporzdzeniom monarszym, najnisz, tak zwane „trzysta",
gdy w
starych czasach
skadano
j w trzystu okruchach
porednie kary, 50, 30, 15, 12, 6 i 3 grzywien, wypeniay rozleg skal win pieninych. Pewna kwota soli;
ca
KARY SDOWE. MYTO.
spywaa
tych opat
do skarbony sdziego,
jego urzdników, reszt,
ksicy,
biera skarb
jednem
z najobfitszych
Nie mniej
opaty
niepospolicie
ju
nicznych handlarzy
kuów
razie
róde
liasztelana
cz wiksz,
lub za-
te sdownictwo byo
którego
dla
dochodu.
przynosiy
wskutek
tak
i
w kadym
jednak
handlowe,
151
bez wtpienia
ksiciu
podnosi si musiaa
których
wygórowana, bo monopolowi zagra-
oddana na pastw eona wszelkich arty-
przywozowego
Wedug poj
handlu.
ówczesnych
nalea si ksiciu udzia w zysku handlowym, który cudzoziemski kupiec osiga w jego pastwie, pod opiek jego panowania; jako pan kraju, jako stró najwyszy miru mo-
mia
narszego,
ce
mie
i
Ce nie
ksi
prawo do tych dochodów, które opat targowych do jego skarbu wpyway.
w waciwem
granicznych
tego
sowa
w
for-
znaczeniu
znaa ówczesna Polska, wród puszcz lenych bowiem,
wszystkie celnej
granice okalajcych,
jej
rozcign. Towar
kupiecki
ubitymi
szlakami handlowymi,
granicy
sta zawsze jaki zamek
podobna
nie
na
przybywa wprawdzie stray
których
ksicy.
opaca, niczem
u jego wrót kupcy musieli
byo stray opodal
Ale co, nie
które
rónio si
od myta przewozowego, wybieranego wewntrz kraju, przy
kadym
grodzie,
zwaszcza kami,
i
w kadem
na przewozach;
opacay myto
znaczniejszych miast
i
miejscu dogodnem, korabie
i
odzie,
u mostów
pynce
rze-
zamkach nadbrzenych. Prócz spotykamy si w ródach grodów
przy
,
w Wojniczu, w Opatowcu w Korczynie nad Wis, w Lubiu nad Odr, w Makowie Winie na kresach mazowieckich. Na wanym gocicu handlowym, ówczesnych
z
mytami
i
i
wiodcym
z
Kujaw do uyckiego Gubinia, gówne ca wy-
bierano
w Wocawku, w
szyniu,
ale
w
i
w Zb-
pomidzy tymi grodami znajdowao si
jeszcze
Gnienie,
Poznaniu
mnóstwo myt pomniejszych. Prócz myta
day
opaca
kupiec jeszcze na targu przy sprze-
towaru pewien procent od jego ceny. Te opaty,
tar-
152
EOZDZIA
gowem zwane,
wybierali
zna
eby
sie
przez ich
uszczerbku.
e
dawaa,
wystawieni
celnicy
nadzorcy
i
nieobecno skarb
Uciliwo
j
bez
targu,
interesu ku-
ksicy
nie do-
czu na ni
takiej kontroli o tyle mniej
kupcy we wszystkich krajach
uwaali
i
PASTWO,
byo zawiera adnego
których zatem nie wolno pieckiego,
—
III.
te
byli
zupenie zwyczajn*
za rzecz
Czasem wreszcie przychodzio zapewne do ukadów midzy kupcem a nadzorc targowym o ryczatow sum, której
zoeniem mona byo okupi si od kadej sprzeday
zówek, do jakiej wysokoci
bd
byo
jednak
ksicych rzadkiej a w
bowi
,
,
kto
szuka wska-
opaty dochodziy,
te
targowe jednem
dochodów
kontroli fiskalnej przy
Xaprónoby
osobna.
z
bd
z najcenniejszych
tem waniejszem
,
ca
róde
e dostarczao skar-
menniczych tak potrzebnej
operacyach
Nadzwyczajnym te tylko objawem szczodroci moto byo, jeli ksi koció jaki, klasztor, lub któmagnatów obdarzy znanym i uczszczanym targiem,
gotówki. narszej
rego z
byo
wielkiego potrzeba
w
prywatnej
je
ksi
znacza z
woci nowy
dziewicin
z
eby komu pozwolono zaoy. Czciej obdarza
przywileju, targ
dochodów jakiego targu, lub prze-
pewn sta kwot coroczn, np. 10 grzywien w Wocawku, w Bytomiu, we wszystkich miej-
dla nich
targowego
scach targowych jakiej kasztelanii.
chody do
z
ce
z
i
targowego
kasy grodowej
skarbców
skd
,
ksicych
je
odsyano.
dopiero
która ich
za
czynnoci
w wasnym
urzdowe
interesie
kasztelanii
wedug
spyway
potrzeby
do
Pewien procent tych opat
potrcali jednak dla siebie poborcy nagrodzenie
Wszystkie bowiem do-
w obrbie
i
,
urzdnicy, jako jako
pac
wy-
niesta^
podniecaa do gorliwoci o do-
naw^et kasztelan mia jaki udzia opat handlowych swego okrgu. Poborcami opat targowych byli zwykle, zwaszcza na znaczniejszych targach, mincarze ksicy, wywiczeni w sztuce
bro skarbu
w
ksicego; sam
dochodach
menniczej
i
z
biegli
w
znajomoci obcych pienidzy,
rych im nieraz od zagranicznych
w
któ-
kupców wypado targowe
TAEGOWE. MENNICA.
153
wybiera. Do prowadzenia mennicy uywali ksita obcych pod których kierunmistrzów z zagranicy sprowadzonych ,
kiem
czasem
z
w
krajowcy wyksztacili si
i
tej sztuce.
Je-
znaa Polska krajowej monety, obiegu, przez kupców Póniej zaczto wybija srebrne
szcze za czasów Mieszka I nie
byy w
tylko bizantyskie pienidze
przywiezione
do kraju
^2).
denary na wzór czeskich, lejszej jednak zwykle wagi dlejszego kruszcu.
iloci bita,
nego z
Moneta krajowa,
obrotu
wewntrz
kraju,
w
i
po-
niewielkiej, zdaje si,
przewanie do pieni-
stosunkach
posugiwano
kupcami
zagranicznymi
sn
bya
przeznaczona
w
za
handlowych
si gównie
obc,
napywow monet. Obce bowiem pienidze za wielk miay warto w stosunku do nizkich potrzeb krajowego targu, dlatego w braku podlejszej monety przeamywano je niei
raz na
poow
lub na drobniejsze jeszcze czstki.
Dopiero
Krzywousty podniós nieco stop krajowej monety, bijc
w
dwóch mennicach,
w
Krakowie
lepszym dowodem rozwijajcych
j
w Gnienie, co jest najsi ju bardziej pod jego i
panowaniem ekonomicznych stosunków kraju 2^). Mennica ksica niosa bez wtpienia niemae
zyski,
zajmujc si przewanie przebijaniem lepszej monety napyruskiej, której waga i próba od monety krajów zachodnich zarówno jak i od bizantyskiej nawet zaszczytnie si odznaczaa. Podlejsze pienidze z stplem wowej, zwaszcza
ksicym, w wikszej w obieg midzy ludno
iloci
z
niej
wybijane,
puszczano
krajow. Nieraz zapewne szy take do tyglów menniczych bryy surowego srebra, nagromadzone z
czasów zwyciskich wojen
natomiast wówczas jeszcze
wych min
srebra, to
woustego chopi
w
skarbcu
sycha
pewna jednak,
ksicy
pracowali
o
ksicym. Mao
wyzyskiwaniu krajo-
e ju w
za czasów Krzy-
kopalniach srebra na
górnym lsku, opodal Bytomia, a zapewne i pobliskie miny w Olkuszu byy ju znane 2^). Wszystkie bowiem skarby, które ziemia krya w swem wntrzu, byy wasnoci ksi-
c.
Najwicej jednak zysku ze wszystkich bogactw gór-
ROZDZIA
154
przynosiy ksiciu stare saliny bocheskie
niczych
wraz
lickie
PASTWO.
III.
wywarami
z
w
soli
caej okolicy,
wie-
i
jakkolwiek
nastarczy potrzebom ludnoci krajowej,
byy jeszcze nawet gdy mimo obfito-
ci krakowskich
wielkimi
ówczesne rodki eksploatacyi nie zdolne
up
tami z
sprowadzano
salin,
czerwono -ruskich
Z tych rozmaitych,
ny
sól
transpor-
25).
rozlicznych a obfitych
róde, py-
niewyczerpane bogactwa monarchy, podstawa jego ma-
na której opieraa si powaga tronu, górujca nad wszystkiem wszechwadza ksica. Niczem byy dostatki najznakomitszego magnata lub biskupa, niczem potga ich wszystkich razem wzita, wobec bogactw monarteryalnej potgi,
nikt przejrze,
których nikt zliczy,
chy,
obj
nie
zdoa. Widok
soko ponad wszystko,
tej
olbrzymiej
w
co
wzniesionej potgi materyalnej
równa prawie
gniata,
,
wyobrani
niedocignionej
,
byo
kraju
nikt
znaczne
i
olniewa wszystkich
,
wy-
bogate, i
przy-
wszelkie najjaskrawsze odcienia ró-
nic spoecznych wobec blasku ksicego majestatu, przy którym wszystko stawao si ciemnem, maem, znikomem. Kady pan najmoniejszy, cho mu na niczem nie zbywao, widzia równych sobie pragnienia jego
kresu,
mu
w gronie
ambicyi
ksicego dworu, mogy zna koca lub
dostojników
nigdy nie
bo gdyby nawet posiad wszystkie dostatki równych
bogaczy,
jeszcze
byby niczem wobec monarchy,
nie
a niechby tylko na ksicia przysza chwila kaprysu, to
móg
jednem skinieniem rki lada chudopachoka obsypa bogactwami i zrówna z pierwszym magnatem lub wynie nad niego.
gn o
Jeden nie
móg
ksi prócz
nie
zna
sawy.
miedz graniczy, cho
sobie równego
Bo
i
sam
tak rozlege
i
niczego pra-
cesarz, i
bogate
z
którym
posiada
cho si pyszni, e wszyscy monarchowie wiata mu su, czy mia tyle, co on, zota srebra w swym skarbcu, czy mu zwoono tyle bogactw co roku do jego grodów?
kraje,
i
Drugi ssiad, wielki knia kijowski,
siedzia wprawdzie na
skarbach, o których cuda opowiadano,
ale
Krzywousty do-
BOGACTWA KSICIA. brze to wiedzia,
e
przysza
im tylko
skarbce kijowskie gactwa.
Sawy
stryj
jego
ochota,
bez
i
w
i
tylko
i
i
pradziad ojcowski, skoro
si
trudów
wielu
wojen pragnli
starczyy na
to
wyczerpali
zamknli
swoich skrzyniach
wojna nowym opacaa si plonem, nagromadzone,
155
ksita, skarby za
a
ich bo-
kada ju
od wieku by magiczn ich
zawsze,
,
magnesem ksicej szczodroci przywiza do siebie liczne wojowników roje i na ich czele dobija si chway wojennej, u swoich i u zazdrosnych ssiadów roztacza blask i
,
swego imienia.
O
skarby
te
w
panowanie,
wodem
s
ksita
dbali
wypadki po mierci
ksi
stary
te
,
jak o samo
niemniej
którem mieli ich ródo. Najlepszym tego do-
oczy
zamkn
Wadysawa
Hermana. Kiedy na grodzie pockim, arcybiskup
osadza, przez pi dni nie wac si go pochowa, dopóki nie przybd ksicy synowie i z dreniem wyglda ich przyjazdu, wiedzc jakie kótnie wybuchn, o spucizn ojcowsk, zwaszcza o skarby dziedziczne. Nieponne byy obawy sdziwego arcypasterza. Ledwie Bolesaw i Zbigniew na zamek pocki przybyli, rozpoczy si gone swary przy trumnie Hermanowej których koca i nastpstw trudno byo przewidzie. atwiej bowiem byo jeszcze pastwo podzieli, nili zasoby ksicego skarbca, Marcin,
który
mu
ostatnie
chwile
odprawia egzekwie przy jego
ciele,
,
bo któ je zna wszystkie, któ je
móg
naleycie oceni,
by sprawiedliwy podzia przywie do skutku. Wreszcie za spraw arcybiskupa przystali modzi ksita na podzia
wedug
ostatniej woli
znanej
sobie
Hermana, i kady poprzesta na przyprzeze czci skarbów monarszych, na wy-
znaczonej jego rozporzdzeniem dzielnicy
Dwie byy róne epoki
w
starych
pastwa
dziejach
^^).
ksicego
skarbca.
Odwieczne, tajemnicze bogactwa przez pierwszych
Piastów
w
dzone,
przedchrzecijaskich jeszcze czasach nagroma-
byy
jego podwalin
pastwie Mieszka
i
i
zawizkiem,
w
rozszerzonem
Chrobrego wzrós niesychanie ich za-
EOZDZIA
156
—
III.
PASTWO.
8Ób lepszem urzdzeniem ksicego gospodarstwa, szczsliwemi wojnami, a przedewszystkiem obfitym poowem ruskiego zota, srebra i drogich klejnotów na kijowskiej wyprawie. Ju wówczas gówny skarbiec ksicy zoony by w innych znana zamku krakowskim, cho bez wtpienia czniejszych grodach, zwaszcza w starych gniazdach Piastowskich, w Poznaniu i w Gnienie, niemao musiao by bogactw. Wszystko to jednak prawie poszo na pastw niei
w
przyjació po mierci Mieszka,
rze ponienia, Brzetysaw zagarn „odwieczne skarby
Czeski,
i
w
skarbnicach zamkowych,
zota
i
mi
musiao
,
sromotnych latach zabu-
przez
znajdoway,
w.
ukryte
rk zrównane
wszystkie bogactwa
adna zdobycz
lecz
ksicia, jak ciao
ksit
zwaszcza mnóstwo
niezliczone
srebra." I Gniezno póniej jego
mu wyda
zburzywszy Kraków,
starych
radowaa
tak nie
Wojciecha, uwiezione
z
z zie-
si tam
które
,
czeskiego
archikatedry,
oho wedug polskiej tradycyi kapani gnieniescy podsunli mu zwoki Radzima, brata Wojciechowego. Dzie 23 Sierpnia 1039 roku zakoczy pierwsz epok dziejów sta-
W
rego skarbca polskich monarchów. gili
w.
tysaw do Pragi szo 100 wozów bogate
w
Bartomieja,
upy
wprawdzie
z
powrotem
z polskiej
wyprawy,
ciko naadowanych
cigno
z
Gniezna
zoto
dzie, w wiwkracza Brze-
ten to
uroczystej procesyi
i
wzite
z
ksicego
Czesi
z
wszystkich
i
Krakowa
srebro,
a przeza
nim
uwiezione.
Nie wszystko
na tych wozach
zoone, byo
skarbca,
bo
i
kosztownoci,
wiata, którymi si Brzetysaw
w
kocioy ale
polskie
wanie
polskich
i
te
obrali
cuda
wityniach obo-
wi, byy niemymi wiadkami olbrzymiego bogactwa polskich monarchów, bo ich to szczodro obdarzya niemi kocioy. Wszak ów synny krzy szczerozoty, który w procesyi praskiej ledwie dwunastu ludzi unie zdoao, by darem neofickiej wspaniaomylnoci starego Mieszka; ciar to by ogromny, bo kaprysowi donatora zachciao si koniecznie, by way trzy razy wicej od niego samego. i
157
SKARBY.
owe przedziwne tablice zote z gównego otarza gnienieskiej katedry, drogiemi kamieniami wysadzane z któryci najwiksza trzy cetnary waya, równie ulane byy
I
,
ksicego
z kruszcu
Polska,
Pragi,
zawiecia pustk
gata,
Mao
Wszystko
skarbca.
i
popyno
to
w
Bolesawowych ubóstwem 2'').
za czasów
do
zoto tak bo-
co zatem z dziedzicznych skarbów dostao
si Ka-
zimierzowi Odnowicielowi. Z szczerbcem tylko dziadowskim
u boku, schroni si wnuk Chrobrego
mem
w
jeszcze przed pogro-
Polski do zakarpackich ssiadów, a kiedy
wgierski nietylko poczet rycerzy doda i
w
,
obszarpanem ubraniu nie stano przed
do orszaku, ale
eby niebotko matk jej doi
Z Niemiec wprawdzie powrócia moe Kazimierzem drobna czstka dawnych kosztownoci ksi-
cych, czeme
-^).
które przezorna Ilyxa przed laty z Polski uwioza,
byo
jednak
to
ubóstwo wobec dawnej obfitoci mo-
narszego skarbca.
Ale
now
której
kopalni
,
z
do podwalin drugiego z
mu
musia go przyodzia
szatami strojnemi
stojn rodzin z
mu stamtd
dalsz drog do Niemiec przyszo wyruszy, gocinny król
Jarosawa, a kraju
z
ni
Odnowiciel
z kolei
Kijowa bowiem dosta
bogactwa Rusi otwary si
teraz
i
maonk,
wpyny
zaczerpn materyau
skarbu polskich monarchów,
córk
wielkiego kniazia
znów „ogromne bogactwa" do rzdów Ka-
E;estaurac}^'na praca dwudziestoletnich
29).
ju
pozostawia
zimierza
jego
nastpcy
obficie
zaopatrzony
który nowemi zdobyczami na Eusi po kijowskiej
skarbiec,
wyprawie
Szczodrego
do
dawnej
podniós si wietnoci.
Wadysaw
To te
móg ju
Herman, odziedziczywszy go po bracie, znów darami swojemi przypomnie kocioom czasy
tak kiedy z pierwsz maonk nie si doczeka potomstwa, kaza zotnikom swoim ula
bogatych pradziadów;
móg
szczerozoty
posg
i
votu7n
pobone,
Z
dziecicia
i
wraz
z
mnóstwem zota,
kosztownych aparatów kocielnych przesa
srebra
w. Idziego w Languedocyi^o). ksicego korzystaa te druga ma-
do opactwa
obfitego skarbca
go, jako
EOZDZIA
158
III.
—
PASTWO.
Judyta, siostra cesarza Henryka IV,
onka Ilermanowa,
i
po
niezwykej kosztowielekro przesyaa bratu wspaniae za porednictwem kapelana Ottona, pódary, swego wnoci ,
biskupa bamberskiego
niejszego
Za Krzywoustego za czasów
apostoa Pomorzan 3>).
i
si jeszcze skarb monarszy niepospolicie posagiem Zbisawy, corocznym prawie upem pomorskim, a póniej bogatym okupem przemyskiego u obcych móg Bolesaw, bez kniazia. To te u swoich uszczerbku swych bogactw, rozsiewa saw nieprzebranych zasili
i
skarbów
prawie
bajecznej
i
szczodroci polskiego ksicia.
tm
wychodzio opactwo zwifalteskie w Szwabii, Salomei, fundacya rodziny drugiej maonki Bolesawowej Dobrze na
,
hrabianki bergeskiej, bo prócz
rónych ornatów
kocielnych,
od zota kapicych,
kosztownoci
z
daru Krzywoustego
w
samych
wartoci okoo
80' grzy-
wien, podczas gdy drugiej hrabianki bergeskiej
ksi
i
maonek,
na trzydzieci kilka grzywien si zdo-
czeski ledwie
by ^2). Zotem
aparatów
i
mu si
dostao
znaczy Bolesaw sw odbywajc pokutn pielgrzymk do
kosztownociami
drog na Wgrzech,
i do grobu w. Szczepana kademu bowiem kocioowi katedralnemu, kademu opactwu, o które mu w podróy wypado si otrze, bogat pozostawia pamitk. Ze za
w.
opactwa
w
Idziego
w
Szimeg
Królewskim Biaogrodzie
;
kocioów nie mniej by szczodrym, o tern wiadczy ju choby tylko ów szczerozoty baldachim, nad
dla
polskich
w.
grobem
fundowany,
Wojciecha na
który
a drogie kamienie
i
w
gnienieskiej katedrze przeze
samego
wyszo 80 grzywien,
zota
pery, umieszczone na nim,
najmniej drugie tyle wartoci 33). Prócz
miay
przy-
pobonych uczynków,
take i dary dla dworzan, monych panów, a zwaszcza dla zasuonego w bojach rycerstwa, wymagay od skarbca ksi-
cego nie
co roku sowitego haraczu.
rk
straci,
z szczerego
cej,
ale
elisawowi, który na woj-
kaza Krzywousty natychmiast odla
zota 3^). Nietylko uroczystoci
kade wita,
które wielki
w
rodzinie
zastp panów
i
rk ksi-
rycerzy
159
SKARBY.
gromadziy na dworze, wystawiay wspaniaomylno ksicia na prób niema. Gallus nie wienie pamitnej Wielkanocy
moe sów znale r.
na wysa-
1113, kiedy to nikt nie od-
jecha z gnienieskiego zamku bez hojnych i wspaniaych darów ^^). Nieraz te kaprys ksicy dopuszcza si w szczodroci dziwnych wybryków. Szczególnie Bolesaw miay lubi sobie robi igraszk z rozrzucania swych skarbów i std dosta mu si te drugi przydomek Szczodrego. Razu pewnego, kiedy na zamku krakowskim, przed paacem, w podwórzu zamkowem zasiadszy,
wród
kiem skarbów,
licznego orszaku dworzan
rozoonych
szeroko
pas si wido-
na pocieli bogatych
pawooków, przegldajc góry zota i srebra, które mu przyniós „trybut Rusi i innych hodowników", nagle doszo go z grona dworzan i suebnych tumów guche jakie a gbokie westchnienie. Sdzc, e to który z dworaków uderzy jakiego biednego komornika, zerwa si i z gniewem zapyta :„ kto tu poway si wzdycha, kto mia bi kogokolwiek w mojej obecnoci." Guche milczenie zapanowao i kady z obecnych ledwie wiedzieli, co
mia odwag
spojrze dokoa, bo wszyscy
Wtem
dreniem wyjaki, ubogi ksiyna; on to bo-
znaczy gniew królewski.
z
sun si z tumu wylky wiem mimowolnie westchn tak ciko, ujrzawszy nagle tyle zota i srebra. Rozmieszony tem zdarzeniem Bolesaw, kaza ksidzu nabra tyle drogiego kruszcu, ile tylko unie zdoa za jednym razem. Ksidz, nie czekajc, wyty wszystkie siy i zacz poy sutanny zotem wyadowywa, a cienkie i wyszarzane sukienko pko pod tym ciarem i zoto z brzkiem rozsypao si po ziemi. To dopiero byo dla Bolesawa prawdziw biesiad zabawy, bez wahania wic zerwa z wasnych ramion kosztowny paszcz
zrobi wór dla ksidza
wa,
a
biedak
woa
tym ciarem 36).
z drogiej
materyi, z niego
mu pomaga tyle zota adopocz, e mu grzbiet zamie si pod i
sam
.
EOZDZIA
160
Ten drobny,
PASTWO.
III.
charakterystyczny
ale
ycia, podobny do jakiej klechdy
na przekaza nam wspóczesny
zakltych skarbach siedz,cym,
wiadek, który
w
kilka lat zaledwie po mierci
Polski przybywszy, ze
wieej
dworskiego
rys
bajecznym królu,
o
jeszcze
miaego
zaczerpn go
do
tradycyi.
mona
si te dziwi takim wybrykom. Na nic bowiem nie byyby si ksitom przyday bogactwa, gdyby je w komorach zamkowych ukrywali. przyjemno uywania Nie
Ca
w
tem tylko mieli nasi Bolesawowie,
e
bez zastanowienia
mogli rozrzuca skarby dokoa, widzc, jak pod promieniem ich
aski wszystko rozkwita bujnie
jak wreszcie
w
wszystko schnie
cieniu,
szcze tak obficie,
pywu
i
Tak
upada.
i
drug rozrzuca
to
dokd
co
hojnie, ale
e
i
podnosi si z nicestwa,
promie nie dochodzi, ksi jedn odbiera,
ten
rk
róda
tych bogactw
najszalesza
wybujao
biy
je-
wikszym by od
od-
kaprynej szczodroci
nie
zawsze przypyw
czynia skarbowi znacznego uszczerbku. Nie kaprys zreszt zwykle kierowa
rk ksic,
zasobów skarbca
gdy do
sigaa. Wspaniaomylno i hojno rozumna naleaa do pierwszych regu sztuki rzdzenia, bo tem tylko utrzymywaa si powaga i wszechwadza ksicia, jeli naród w nim widzia jedyne "Vy
ródo
patryarchalnym
dostatków,
do ksic
znaczenia
i
szczcia.
pastwa mia naród
ustroju
potn
rk
t
opatrznociow sprawiedliwoci, której nagroda nie omijaa adnej prawdziwej zasugi, której mciwa kara jednak wszystkiego zego dosign umiaa. Kady spieszy w zawody, by ksiciu, si zasuy, bo wiedzia, e mu to si sowicie opaci; kady jednak mia to gbokie poczucie, e najmniejszy cie niea szczodr
za
do
posuszestwa wiód do zguby niechybnej gdy byo skinienia rki ksicej, by na krnbrnego wszyscy bez wymonarsz, zasug dni jtku si rzucili, zwizani ,
sub
i
nagrody.
W
despotycznych pastwach oryentalnego typu, gdzie
wszystko niewolniczo sania si przed monarch, ale on sam
MAJESTAT KSICIA. gorszym
nieraz
niewolnikiem,
ndzniejszym
i
gdy
od
161
najlichszego
sugi jest
pozbawiony wasnej woli,
opanowany tajemn- si dworskich wpywów, którym bezwzgldnie musi ulega, suy im tylko za paszczyk, za pokrycie ich wszech-
w
pastwach osoba monarchy, otoczona si nieprzystpn dla narodu, odsi granicza od niego pozornym blaskiem urojonej witoci, by blisze zetknicie ze spoeczestwem nie rozwiao tego teatralnego nimbusu, nie odkryo istotnej nicoci. Polsce byo jednak inaczej za czasów Krzywoustego. Sia wadzy ksicej, oparta na istotnej potdze materyalnej, bya zbyt czerstwa jeszcze i wiea, eby potrzebowaa takich ma-
wadnej
woli:
takich
sztucznym urokiem,
staje
W
gicznych przyborów do utrzymania narodu
w
czarodziejskich
Najuboszy mieszkaniec pastwa mia nieustannie swego ksicia przed oczyma, bo on sam rzdzi, przebiegajc bez spoczynku wszystkie okolice kraju, sam wszystkiego doglda, w podróach monarszych sam ze kara a zasug ptach.
nagradza. czucie
Tem
silniejsze,
bo na rzeczywistoci oparte po-
wszechwadzy ksicej
w caym
narodzie,
utrzymywao si przez
wzmacniane co chwila bezpredniem
to
sty-
osob monarchy, odwieane niezacierajcem si wspaniaomylnoci. nigdy wraeniem jego potgi Na tych podróach monarszych opieraa si zreszt
kaniem si
z
i
w
ogóle
dzili
redniowieczna technika rzdów.
cesarze
angielski, i
w
swoich królestwach, nie inaczej
panowa
król
duski, czy wgierski; tylko wadca feudalnej
rozbitej Francyi
gdy
skiej,
Nie inaczej rz-
trudno
by do swej mu byo wyglda po
przykuty
rezydencyi paryza granice szczu-
pego terytoryum, jego wasnym rzdom podlegajcego, a z czasem, ze zmian stosunków, ze wzmocnieniem wadzy królewskiej ta staa rezydencya odegraa rol wanego czynnika w dziejach centralizacyi pastwa francuskiego. ,
Piastowie takiej staej rezydencyi nie mieli, chyba
mao rusza
saw Herman,
który na stare lata
zamku,
wanie byo ju objawem
ale to
Smolki. Mieszko Stary
i
jego wiek.
si
z
Wady-
pockiego
chwilowego upadku j^j^
EOZDZIAfj
102
ksicej
potgi.
PASTWO.
III.
Kady z monarchów polskich mia zreszt, w którym lubi przebywa w chwilach
jaki gród ulubiony,
spoczynku, po trudach nieustannej podróy. Pierwszym Pia-
stom chrzecijaskim
byo w lub w
najlepiej
w Gnienie
ich prastarych gnia-
Bolesaw krakowskim zamku miay przesiadywa w rzadkich chwilach spokoju bo mu stamtd bliej byo do Czech, na Ru i do Wgier. To pewna wreszcie, gówne grody dawniejszych czci skadowych pastwa, Gniezno i Pozna, Kraków, Sandomierz, Pock i Wrocaw najlepiej byy urzdzone, najwicej miay budynków do pomieszczenia dworu i najznaczniejsze w nich kryy si bogactwa; nic wic dziwnego, e jeli ksiciu wypado gdzie zaj dusz siedzib, zwaszcza zimow por, wybiera na rodowych,
zdach
wola ju
Poznaniu;
na
,
e
ni
Zreszt jednak cay zajmowaa mu wdrówka po wszystkich grodach
które z tych miast znaczniejszych.
rok prawie
wikszych
lichszych
i
duszy
których przez
mao byo
i
siedzibie na
ksi
jakim grodzie znaczniejszym, czy
liczb panów
powikszajca si
wadyków,
i
w duszej te w podróy
przebywa, czy
po kraju, zawsze otaczaa go liczna
tnego orszaku dworskiego,
ma
da
czas nie zawita.
Gdziekolwiek jednak
wdrowa
takich kasztelanii,
którzy
z
druyna wieco chwila nie-
okolicy
i
z dal-
ogrza si przy socu ksicego majestatu. Stay dwór skada si z komorników, penicych zaszczytn przy osobie monarchy. Nazywano ich tak samo, jak i czelad grodow, usugujc w komorach kadego zamku kasztelaskiego ale byli to ludzie zacnego rodu, wspinajcy si w subie nadwornej do najwyszych nieraz przybywali
szych stron
sub
;
zaszczytów, z
chyba
e
ich
,
z
nigdy
onami nie
rozkaz monarszy
wydali. Wszelkie
Raz
wraz
którzy
dworu monarchini
bowiem
wybierali z szatni
i
uczczenia dostojnych goci
w
niewiastami
osoby ksicia,
jakiej sprawie
zlecenia
ze
swojemi,
odstpowali
z
powierza im
dworu
ksi.
skarbca kosztowne dary,
ksicych; innym razem
dla
pdzili
DWÓR.
w
jeli
z
ich
midzy
zasignicia jego rady
czy
te na sd ksicy,
pokrzywdzonych skarg
na
woci w
na rozgraniczenie
ruskich
ssiadów 3^).
Niektórzy
wie
byo
im dane
sferze najlepszego i
z
najmilsze usugi,
Najzacniejszego
majc
stadniny
ksicej,
zasuy,
sobie
te
u przyjaznych
w
szcze-
tego zaszczytu,
róowej atmo-
u stou najblisze
rodu panowie
mieli
ksi powierzy urzd stolNiemao sn zaufania umia sobie któremu ksi z urzdem skarbnika
jeli
im
zdoby ten dworzanin, odda klucze swych skarbców niuszy,
mu
humoru, oddawa
nika lub podczaszego.
jego po-
zaywajcy
tych dworzan,
przy kadej biesiadzie,
to sobie za zaszczyt,
z
najedzie ce-
o
wzgldów monarchy, dosugiwali si
gólnych
znów
do króla wgierskiego,
i
doprasza si zbrojnych posików
sarskim,
to
jakim sporze
szybkiemi podwodami spieszyli za
ksit
jak wówczas, kiedy Krzywousty, na
e
zaniós;
wadykami, ssiadujcymi
nawet
albo
na dwory
,
lub pana
dla
ksi
klasztorem a
siadoci, granic
czy to
pastwowej,
sprawie
kto
wysya
wadyk
by zawezwa jakiego
dalekie strony,
przed oblicze monarsze,
w wanej
163
dziedzicznych,
musia
niepospolicie
a
nawet ko-
piecz nad ulubiecami
powierzon
sobie na
ask pask
mu si ten urzd dosta w udziel 3^). strojnie wyglda ten zastp dworzan, bo okoo
zanim
Bogato
ksicego
i
majestatu wszystko musiao
by
wietnem
i
wspa-
moe
si nasawi bogactwa szat i koszjakby z milczcem przyznaChrobrego, townoci na dworze niem, za czasów Krzywoustego ju takiej wietnoci nie nialem. Gallus nie
e
byo 39). Bez wtpienia
trzeba
i
w
tem co troch odliczy
na karb jego legendy o zotym wieku Chrobrego, cho to moe by prawd, e w tamtych czasach wiksza bya obfito zota kosztownoci w Polsce, ni w sto at póniej, i
a wreszcie nie
i
cywilizacya
ju
tyle
e
bya postpia,
kady
obwiesza si po barbarzysku wszystkiem bogactwem,
na jakie go tylko sta byo. Niemniej wesoa jednak atmosfera
panowa musiaa na dworze
pierwszego
i
trzeciego
11*
BOZDZIA
164
III.
PASTWO.
Bolesawa. Za czasów Chrobrego, mówi Gallus, przy dziennych ucztach
w kady
co-
dzie powszedni, jeli cay dwór
królewski zasiad do biesiady, liczono do czterdziestu „gó-
wnych stoów", prócz pomniejszych poledniejszych, przy miecili si niszego rzdu biesiadnicy. Szczektórych gólnie jednak lubi Chrobry ucztowa swobodnie, w wybranem kole towarzyszy, z królow,, z szczuplejszem gronem najdostojniejszych swych ulubieców i ich maonek, gdzie po i
sn
rzdów pokojowych, przy kielichu, wokoo krcym, arty, zabawy i miechy odwieay biesiadnikom myl i serce do powanych zaj dnia jutrzejszego^*^). trudach wojen
i
Nieraz bowiem to samo grono
w
przemieniao si
swej
mskiej poowie
rad przyboczn monarchy. Mia
Chrobry „dwunastu zaufanych przyjació
oto z
dostojn
w
doradców,
i
którymi po trudach dnia lubi si uczt zabawia
nimi
z
i
zarazem roztrzsa poufnie najskrytsze tajemnice narad o rzeczach pastwowych". I dziwna rzecz,
e równie
Krzywoustego, po stu latach, spotykamy si
z
najdostojniejszych uczestników przybocznej rady
Bd czy
bd,
co
stae,
rada taka przyboczna,
w mao
panów zoona; bya
w
Pisarz
j
z
nieznane
nam
bliej
najznakomitszych rodem
z
technice co
znaczenie, i
zasug
rzdów ksicych wanym
póniejszych czasów,
oczytany
przywyky do cytat klasycznych, rzymska senatem, jej czonków ^patres con-
staroytnych autorach
nazywa
liczb
ksicej ^i),
czy ta liczba przypadkiem si tylko powtarza,
te miaa jakie
organem.
na dworze
t sam
i
—
jej to pewna — nie krpoway w niczem woli ksicej, która sama o wszystkietti stanowia; nie bya to korporacya, uposaona przywilejem udziau w rzdzie,
scripti'^^'^).
ale
Uchway
w caem
tego
sowa
znaczeniu
rada przyboczna,
której
wskazówkami monarcha wedug swego uznania móg si posugiwa. Dopóki jednak ksi by istotnie tem socem, okoo którego wszystko si obracao, dopóki interes tych dostojnych panów,
którzy
zespolony z jego dobrem
w i
jego radzie zasiadali,
pomylnoci,
dopóty
cile
by
zbiorowe
RADA PRZYBOCZNA. WOJEWODA. dowiadczenie
i
yczliwo dwunastu, czy ilu ich byy dla ksicia zawsze skarbnic
zbiorowa
byo, tych „senatorów", dobrych rad, trafnych uwag remi gardzi nie
i
rozsdnych wskazówek, któ-
mia powodu.
W rzdzie tych panów przybocznej by
z ich
grona,
165
którego
urzd
rady
wysoki,
ksicej
w caem
jeden
pastwie
nad wszystkich uczestników rady, nad wszystkich
jedyny,
urzdników nadwornych i grodowych wynosi. By to wojewoda, naczelny wódz wszystkich puków ksicych w poi
koju ^alter ego^ monarchy, nad wszystkiemi kasztelaniami,
nad prowincyami wszystkiemi na
przeoony.
W obecnoci ksicia
caym
kadego innego urzdnika, zarówno w pokoju nie,
ksi
bo wtedy sam
by
woda
pastwa
obszarze
gasa wadza wojewody, jak
o wszystkiem
jak
i
na woj-
stanowi a woje-
znów najdostojniejszym uczestnikiem rady przybocznej; i biada wojewodzie, który o tem zapomnia, jeli potnego i dbaego o sw powag pana mia nad sob. Ale gdzie ksicia nie byo, tam rozkaz wojewody znaczy tylko
co wola monarsza
tyle,
grodowy musia
jej
i
kady
kady urzdnik
kasztelan,
si poddawa.
Za monarchy tego kroju, co Krzywousty, nie byo obawy, eby ten rozlegy zakres dziaania wojewody czyni uszczerbek wszechwadzy ksicej, eby jego postpowanie stano w jakiejkolwiek sprzecznoci z wol monarsz. Bo wojewoda, majc od ksicia swój urzd, w jego tylko dziaa imieniu
i
jeli chcia
utrzyma si na urzdzie,
nietylko nie
way
si wykroczy przeciw pana swego zamiarom, ale stara si tylko przeczuwa je i odgadywa. Z chwil bowieni, kiedy wojewoda stawa mu si niedogodnym, jedno
sowo
ksice usuwao
go
wyszy, jak kady wówczas Nie potrzeba nawet
byo
z
w
Polsce,
by
eby wojewoda usun si
Skarbimirem,
Piotr
Wostowic niezawodnie sam go nie pozwala mu stawa na
ten naj-
tylko czasowym.
takiej katastrofy, jak z
lub
podeszy
Urzd
dostojestwa.
zoy,
Sieciechem z
kiedy
urzdu.
ju
czele zbrojnych
s\iek
zast-
ROZDZIA m.
166
pów, a miejsce jego
ju w
—
PASTWO.
czasie
wojen wgierskich
zaj
modszy Wszebór, nie wypychajc przez to starego wojewody z aski ksicej, nie ujmujc mu powagi w narodzie, któr dostojestwo wojewody raz na zawsze magnatowi nadawao.
byo bowiem pierwotn, w wojowniczym narodzie przy-
Stanowisko naczelnego wodza
gówn
i
najwicej znaczenia
sparzajc atrybucy urzdu wojewody. I nie dziw, e kogo swem czele widzie przywyko, tego w pokoju sucha, wszdzie za zastpc monarchy uwaa byo mu rzecz zwyczajn. Mia te wojewoda osobny puk,
rycerstwo na
i
swoim wycznie rozkazom poddany, któremu
w
puk
szyku bojowym pierwsze po
wojewodziski,
puku nadwornym
miejsce. Z nim to i w takim razie, jeli sam przywodzi wyprawie, obejmowa wojewoda dowódz-
naleao si
ksi two
czci puków ksicych,
nad jedn
zbrojn
jeli
ca si
wojennych wypado podzieli ^3).
dla operacyj
Waciwym za Jemu równi
byli
wodzem naczelnym by sam ksi. monarchowie pastw ociennych, od jego
woli zawiso, czy dla nich chcia
niego
wic naleao
wojny
co za
i
tem szo
ksicy,
rozkaz
skoro
dalej,
miejscu zbornem kasztelanii
przy
wypadao
dobrym ssiadem, do
dowództwo
wypraw obwoano,
puki swoich okrgów
lanowie
by
ksiciu.
na ich
i
Siy
na kilka
nieraz
wypowiadanie
przymierzy,
zawieranie
na wojnie.
Na
zbierali kaszte-
czele stawali
zbrojne
puków
na
znaczniejszej
podzieli,
na
których czele stawali zapewne nisi urzdnicy grodowi, pod-
wadni
kasztelana,
on sam
owi swego okrgu. Tak
za przywodzi caemu
z
oddzia-
osobna wszystkie oddziay czy
korpusy: gnienieski, poznaski, giecki, wrocawski, kruszwicki
i
ile
ich
tam byo lub
wiay si w porzdku, potrzeby bowiem
woywano siy których.
w
ile
na
miejscu
na mniejsz lub
wojn powoano, oznaczonem.
sta-
Wedug
wiksz wypraw
przy-
zbrojne wszystkich kasztelanii lub tylko nie-
Ten sam jednak porzdek,
ten
sam podzia na
WOJSKOWO. SDOWNICTWO. oddziay
i
puki wedug
w
pochodzie
i
w
boju.
trwa podczas caej wyprawy,
Poszczególne oddziay
te
opiece witycti patronów, od których
wano, zwykle zapewne
podstawa zasadnicza
kasztelanii, jako
caej organizacji wojskowej,
167
wedug
patrona
oddane
byy
imienia je nazy-
kocioa w gównem
miecie lub grodzie kasztelanii; tak korpus gnienieski nazywano take oddziaem witego Wojciecha, pod jego bowiem wezwaniem opiek rycerstwo kasztelanii gnienieskiej wyruszao do boju. Kwiat caego wojska stanowiy wojewodziski, które przed jednak dwa puki, nadworny wszystkimi innymi w pierwszym szyku bojowym staway do walki. Do nadwornego zwaszcza puku, do druyny ksicej, która swemi piersiami zasaniaa drogie dla wszystkich ycie monarchy, garn si musiaa najprzedniejsza modzie starych rodów i znakomitych i zawoani rycerze z obcych krajów przybyli, bo jeli sta w pobliu monarchy zawsze cze przynosio, to w boju walczy przy nim za niego i
i
i
byo
zaszczytem nad zaszczytami,
drog
sawy
do
i
najwy-
szych dostojestw^*).
Czem dowództwo na wojnie, tem byo w pokoju sdownictwo; pojcia wodza
day si gównie i
i
sdziego
w
jednej osobie
ska-
na pojcie monarchy. Jako najwyszy stró
ordownik miru monarszego,
by
ksi
jedynym waci-
wym sdzi, zarówno w sporach cywilnych, które bez rozsdzenia wiody spierajcych si do uycia rodków samopomocy, a tem samem do zamania miru monarszego, jak i
w
byy
obec wszelkich przestpstw, które same przez si
jego pogwaceniem, jak tem bardziej jeszcze politycznych,
narchy
i
w
obec wszelkich
dobru pastwa. Wszelka
wowana bya w kraju w
w
obec zbrodni
wykrocze przeciw
osobie
te wadza sdowa
imieniu ksicia,
jeli
nie
niego samego, to przez urzdników, którzy tylko oso
ciwego sdziego zastpowali. Zwycz.ijoe sdownictwo nad
kademu
ca
mo-
spra-
przez
b wa-
ludnoci okrgu,
grodowi podlegego, mieli, jak wiadomo, kasztela-
EOZDZIA
168
III.
—
PAJ:5[STW0.
Przed ich „trybunaem", jak mówiono, wytaczay si wszelkie spory cywilne, zarówno o wasno, mianowicie o dziedzictwo, jak i z zobowiza wynikajce, do nich te w caym zakresie naleao sdownictwo karne. Jako zastpcy
nowie.
moc
stanowcz spraw rozsdza. wyznaczony przeze
monarchy, wydawali wyroki samoistnie,
z
obowizujc, jak gdyby sam ksi Z tem wszystkiem móg kasztelan lub urzdnik grodowy, jeli widzia w zebraniu sadowem „ludzi zdatnych", zaprasza ich ku sobie i pyta o rad, a gdy mu si czyja rada spodobaa, to wedug tego sdzi, jeli za nie, to wydawa wyrok wedug swego zdania, które
i
uzna lub
za najwaciwsze*^).
przysigych
i
nie
krpowa
sugiwa
kasztelan
czem
Nie
by
to
sd awników w nirad móg si po-
zatem
werdykt zawezwanych pomocników sdziego
w
,
tylko
ich
wymiarze sprawiedliwoci.
W sprawach
móg
postawi przepisanej zwyczajem iloci wiadków, lub gdy powód zarzuca wiad-
kryminalnych, jeli obwiniony nie
kom przekupstwo, rozstrzyga zawsze o winie obaowanego sd Boy, pojedynek, próba rozpalonego elaza lub pawienia na wodzie, kasztelan za, wedug wj-niku sdu Boego, uwalnia obwinionego
lub
wymierza kar, starym zwyczajem
usta-
nowion*^). Szczególne tylko wypadki, zwaszcza, jeli obwi-
nionym
by
który z panów moniej szych, zostawia kasztelan
samemu ksiciu. obec nieustannej bowiem wdrówki ksicia po kraju, nie dugo trzeba byo zwykle czeka na jego przyjazd do grodu. Wtedy wadza sdowa kasztelana ustawaa chwilowo, do rozsdzenia
W
w
obecnoci waciwego sdziego, który
mu
j
tylko
w
swo-
jem zastpstwie powierza. Sam ksi zasiada, przyzywajc do pomocy równie kilku obecnych, zwykle z poród dostojników dworu lub monych panów, do grodu przybyych, którzy, stosunki.
jako
osiedli
w
okolicy,
lepiej
Nietylko waniejsze sprawy,
znali wszystkie
jej
które kasztelan roz-
sdzeniu ksicia pozostawi, wytaczay si przed jego trybulecz cay w ogóle zakres zwyczajnego sdownictwa,
naem,
SDOWNICTWO. O
ile
je kasztelan
wa, móg
wanie w
169
zastpstwie monarchy sprawo-
ksicemu,
dostarczy materyau sdowi
tylko czas starczy na wszystkich spraw rozsdzenie. to
za utrzymywao si w
narodzie silne,
e
czywistoci oparte poczucie,
sam
jeli
Przez
bo znów na rze-
ksi
tylko
jest
wa-
by wic wprawdzie sd ksicy bynajmniej wysz instancy w waciwem tego sowa znaczeniu, ale nie mogo si obej bez tego, eby za pobytu ksicia w grodzie nie wytoczyy si przed nim jakie ciwym sdzi
zaalenia
i
panem. Nie
i
na kasztelana
skargi
jego wyroki,
i
rozpoznaniem musia si monarcha zajmowa;
e
ma w nim
których
ludno
kasz-
najwyszego opiekuna, który sam tylko naduycia swych urzdników moe ukróci. wic w swoim sdzie rozpoznawa wszelkie spory z wadz, zwaszcza w sprawie wszelkich ciarów i powinnoci wzgldem skarbu, i w tych spraw osdzeniu niczem nie by krpowany, bo tu o jego wasno chodzio, któr móg do woli rozporzdza. Jeli wreszcie która z takich spraw wymagaa nagego, bezwocznego zaatwienia, lub jeli kto popeni zbrodni polityczn, z której osdzeniem nie mona byo czeka, a przy sposobnoci telanii
wiedziaa zatem,
ojca
i
Ksi
ksi
wtedy wytaczaa si sprawa na
do kasztelanii przybdzie, dw^orze, gdzie
Tak
wanie
w tych
ksi
przebywa *"').
prostych, pierwiastkowych, patryarchalnych
prawie urzdzeniach
sdów wiecowych ju wówczas mia
,
dostrzedz
mona
zawizki przyszych
nadwornych. Nie wiadomo zreszt, czy
i
ksi
przy sobie osobnego sdziego na-
dwornego, któremu powierza rozpoznanie spraw, przed swój
trybuna wniesionych, ^ctlter ego'^
na dworze
te w
to
pewna jednak,
ksicia zarówno
ksicym w
w
pokoju
i
e
wojewoda, jako
na wojnie,
czy to
zastpstwie samego monarchy, czy
podróy po kraju te same mia atrybucye sdowe, co sam ksi. Póniej dopiero, wskutek zmienionych stosunków, zamkn si zakres sdownictwa woczasie swoich
i
jewodziskiego
w
cilejszych, oznaczonych granicach.
EOZDZIA
170
PASTWO.
III.
Przed wszystkimi tymi sdami stawaa zarówno wolna
mia
i
nieswobodna,
kasztelan
w
ludno
zwyczajnem zwaszcza sdownictwie,
jurysdykcy nietylko nad ksiocemi osadami,
ca
ludnoci chopsk wszystkich prywatnych posiadoci swego okrgu. Z tóm wszystkiem trudno sobie wyobrazi, eby na wikszych obszarach magnackich posiadoci
ale
i
nad
si do swego pana. sprawach cywilnych mniejszego znaczenia; wszak
czelad dworska
zwaszcza
w
oni sami byli
i
chopi
nie odnosili
pask wasnoci w istotnem tego sowa i
wic
zna-
czu czeniu adnej wasnoci nie mieli, jeli si pokrzywdzonym przez którego z towarzyszy niedoli, trudno poj, eby pan lub nawet jego wodarz nie mia w takim razie zrobi porzdku midzy czeladzi. Tak same przez si wyldz si musiay jakie pierwsze zawizki patrymonialnego kto z nich
sdownictwa, które rozkwitay bujnie pod dobroczynnym promieniem rzadkich wprawdzie, ale wczesnych ju na tem polu przywilejów
ksicych.
w
rym biskupom
ksi lejem
I»[iektórym
obrbie
bowiem panom,
kocielnych nadawa
kasztelanii
nawet prawo sdzenia spraw kryminalnych,
uywania
ordaliów
sdownictwa dochodem Prandota
mia
z
i
z
kar
nieodcznym od i
niesychanie rzadki
ju
w
po-
By
i
wyjtkowy,
bez wtpienia
to
tem cenniejszy za
lecz
tem samom nieznaczny zrazu, ale
w
to
nastpstwach
wyom w
sta-
w
po-
ksicem.
Naczelne koju,
przywi-
opat pieninych; tak
swych peen doniosoci pierwszy waniejszy
rem prawie
z
wszelkiego
za czasów Krzywoustego ten przywilej
siadociach swych pod Prdocinem^^). przywilej, a
niektó-
dowództwo
byy zatem gównymi
w
wojnie
i
sdownictwo
pierwiastkami
ksicego
pano-
wania; prócz zewntrznych spraw pastwa, któremi si sam
ksi wycznie
zajmowa, cay zakres panowania wypenia nadzór nad wojskowemi i sdowemi atrybucyami kasztelanów, wraz z ogóln kontrol zarzdu skarbowoci. Do tego to nadzoru suyy wanie nieustanne podróe po kraju, w któi-ych ksi sam wglda we wszystko, sam rzdzi, sam o wszyst-
SDOWNICTWO. PROWINCYE. kiem stanowi. Mimo
to
171
wyrcza si niekiedy monarcia wedug potrzeby zarzd
powierzaj-c im
zaufanymi panami,
wikszych prowincyj i nadzór nad wszystkiemi kasztelaniami. Na Mazowszu zwaszcza i na lsku spotykamy si z takimi namiestnikami
jak
i
ksicymi
zarówno za czasów Krzywoustego,
e
i do tapod ojca jego panowaniem. Rzecz jasna, sam przybywa, a wtedy usta-
kich prowincyj nieraz
waa wadza
ksi
namiestnika, który tylko jako urzdnik, dobrze
ze sprawami swego obszerniejszego
ksicia
w
objani.
zawilszych
W kadej
okrgu obeznany, móg cenn wskazówk
sprawach niejedn
chwili
ksi
móg
ze stanowiska, nietylko dla
naduycia wadzy,
chcia inne obowizki powierzy
Pomorze
tylko,
w
by
wypado czciej
mu
do
tej
r.
zupenie odrbne stanowisko zajmo-
w poowie
skadzie pastwa polskiego,
rzdów Krzywoustego latach po
lecz jeli
przybywa ^9).
Wyjtkowe
wao
odwoa
gdy ustaa potrzeba
lub
,
namiestniczego urzdu, skoro ksiciu
prowincyi
namiestnika
dopiero
zawojowane.
W
pierwszych
1120, roku ostatecznego podboju Pomorza, nie
jeszcze, zdaje si, stosunek nowej prowincyi do ksicia
stanowczo uregulowany. Dopiero
podróy
apostolskiej
w.
w
Ottona,
r.
za
1127 podczas drugiej jego
porednictwem
przyszo do cilejszego oznaczenia stanowiska zdobyczy
uy
ksicego ora. Pomorze
tej
ostatniej
otrzymao, jeli wolno
Ksi
pomorski, zupeny samorzd. spowinowacony z Piastami, pozosta panem kraju pod zwierzchnictwem Krzywoustego, czyli, jak si wyraano, ksicym tego wyraenia,
On
Bolesaw, osadza swoich urzdników w grodach pomorskich, on wybiera daniny od ludnoci wszystkich kasztelanii i bogatych miast nadbatyckich, do
namiestnikiem.
to, nie
ksicego. Co roku tylko obowizany by ksi pomorski paci Krzywoustemu na kade zawoanie trybut w iloci 300 grzywien srebra swojego kraju. Ilo wojskiem caera wojn z stawi si na wojska nie zaleaa od uznania ksicia, ani te nie bya niego
naleay
wszystkie dochody skarbu
i
ROZDZIA
172
III.
—
PASTWO.
sta
cyfr oznaczona. Co dziesity jednak mieszkaniec kraju wyrusza mia na wojn pod rozkazy Krzywoustego, dziewiciu za ssiadów, pozostajcych w domu, dostarczao mu
ywic
uzbrojenia,
zarazem rodzin wojownika podczas caej
wyprawy ^'^). Trudno przenikn tajne plany Krzywoustego, trudno
osdzi, czy nie mia zamiaru cieni z czasem tyci wzów, którymi ziemi pomorsk ze swojem pastwem poczy. To pewna jednak, e na razie trudno byo korzystniej kwesty pomorsk rozwiza. Pokrewny szczep leciicki, wiekowym antagonizmem oddzielony od Polski,
lesawowego
,
by
mu
róni si
wieo
nawrócony na
od ludnoci
pastwa Bo-
odrazu jego organizacy
mona byo
chrzecijastwo, zanadto
i nowe wojny, nowy poryw rozpaczliwy Pomorzan ku utrzymaniu niepodlegoci,
narzuci. Co najmniej nowe rokosze
byyby
nieuniknionem nastpstwem takiej próby.
Temu za
Krzywousty musia zapobiedz, ju choby w interesie chrzecijastwa, które po tylu bezowocnych usiowaniach dawniejszych tak piknie si krzewio na Pomorzu wskutek misyj apostolskich
w.
Ottona,
choby
wreszcie
dla
doniosego
planu dalszych podbojów na Pomorzu zaodrzaskiem. co
bd,
zwierzchnictwo swoje nad
Pomorzem
móg
Bd Krzy-
nazwa wielk korzyci; w kadym razie ujcie Odry i Wisy wraz z caem nadbrzeem batyckiem do Polski teraz naleao, zamiast gronych nieprzyjació na pónocy mia wousty
Krzywousty
w wojskach
pomorskich niepospolity przyrost siy
pastwa, a trybut coroczny take nie by obojtnym dodatkiem do innych dochodów skarbu ksicego, na których si przecie opieraa potga wszechwadzy mozbrojnej swego
narszej.
Taki
by
ustrój
pastwa Krzywoustego.
Na
silnych
podwalinach olbrzymiej potgi materyalnej ksicia, wznosi
si dumnie gmach jego bezwzgldnej, niczem nieograniczonej wszechwadzy, pod której oson naród dla monarchy.
y
Meobliczone bez wtpienia usugi odda
ten ustrój narodowi:
USTEÓJ PASTWA.
on go stworzy, wychowa
i
powrotu do dawnej nicoci.
obroni od rozszarpania lub od Ale jak organizacja pastwa
Bolesawowego bya wyborn spoecznych
wieo
wystarczy
objawiao si
w kadym razem
i
nie
w
razie
pierwotnych
dla
obudzonego
i
rozwinitego jeszcze narodu, tak
mu
z pieluch
te
i
si
e
pewna,
na dugo
moga. Czem wicej zmian anatomicznyh
postp znamionoway, tem
ustrój polityczny
tej
to
stosunków
dziecicych nie-
spoecznej budowie narodu,
zmian, rychlej
które
te
pastwa zasadniczym musia
przeobraeniom. Dawna wszechwadza
osta bez
173
ksica
nie
uledz
moga si
materyalnej potgi skarbu monarszego,
zasila przewanie
czej, a wszelki rozwój
ebnym, ksicej powici
dopóki ta
cikim
który
uciskiem caej ludnoci robo-
gospodarstwa narodowego
ludno,
za-
tyle
zmuszona,
w
si
i
tyle
by
czasu
niemo-
subie
wyzyskiwaniu ekonomicz-
bogactw kraju krpowana bya tyloma ciarami obowizkami wzgldem monarchy. Prawo ksice tumio rozwój tych zawizków postpu, które na polu ekonomicznych stosunków pojawia si zaczy, a oddawszy narodowi tak niepospolite usugi w cigu dwóch prawie poprzednich wieków, stawao si w kocu zapor w dalszym jego rozwoju.
nych i
Ale organiczny rozwój spoecznych stosunków zapory takie
si wzmog, kiedy mu budowy politycznego ustroju, rozsadza j i rozwala przemoc. Mógby kto sdzi, e z tem wszystkiem nie potrzeba Tayo gwatownych przewrotów, e i bez tego forma ustroju pastwowego zdoaaby si bya z czasem nagi do zmieznosi tylko do czasu; kiedy siy jego
za
ciasno
w
karbach
starej
nionych potrzeb spoecznych stosunków. Zapewne, jak dzinie ustroju
•wników z
w
dzie-
spoecznego zawizki wolnego stanu czynszo-
rokoway gospodarstwu narodowemu pomylny rozwój
rodzimych pierwiastków, oparty na trwalszej
i
dzielniejszej
pod wzgldem ekonomicznym podstawie, ni dawna niewola chopskiej ludnoci, tak i w budowie pastwa mona byo dostrzedz niejakie objawy takich zmian anatomicznych, które
EOZDZIA
174
III.
—
rA:^'STWO.
gwatownego przewrotu wiody do niezbdnych reform dla rozwoju spoecznych stosunków. Do takich objawów naley przedewszystkiem zaliczy ow dij,no ku zamianie ciarów realnych wzgldem grodu ksicego, hamujcych wszelki poryw ku postpowi ekonomicznemu, na stae daniny i podatki w ten sposób zdawaoby si bez znacznego w^yomu w starem prawie ksicem, nadwtlajcego je w samych posadach, mogy si usun najcisze i najdokuczliwsze jego niedogodnoci. Moliwoci tej nikt nie zaprzeczy. Ale czy do tego potrzeba byo rki nowego wielbez
—
;
—
kiego organizatora, któraby te pocztki reformy
popchna, istotnie za
wrotu
w
e
ten
"W
dno,
czy ta
w
silnie
naprzód
bya
nich objawia,
sab, eby sama przez si, bez zasadniczego przepastwa, moga speni swoje zadanie, do
sposób nie przyszo
niejszych kwestyj
dziesitków
e
si
ustroju
do rozwizania
spoecznych
zaatwienia dalszy rozwój
dem,
która
i
politycznych
by
narodu
zawis.
s
po mierci Krzywoustego
lat
rozwizanie tych kwestyj
wymagao
tych
najwa-
od których
,
Dzieje kilku
wanie
dowo-
zachwiania po-
sad dawnego ustroju politycznego, nadwtlenia starej wszech-
wadzy ksicej, si i
w
udziel,
a" taranem,
móg by,
najbardziej rozwinity czynnik
magnaci wieccy
i
któremu
rzecz
w
jasna,
to
zadanie
tylko
dostao
najsilniejszy
ówczesnem spoeczestwie,
panowie duchowni.
do Krzywoustego potg wajeszcze dzierya, ju zachwiane caej peni w ksicej dzy byy jej posady wieem wspomnieniem niedawnych zdarze, za elazna
Jakkolwiek
które o
dwa
dziesitki
niki,
które
z
czasem
jego wstpienie na tron poprze-
lat
dziy. Wów^czas bowiem
ju
raz
poczuy
sw si
owe czyn-
miay wystpi do walki z starym cho póniej okieznany, t nieobliczon donioso, e obudzi
ustrojem pastwa, a ruch ówczesny,
mia w kadym
razie
przewiadczenie o
tej
sile,
dotychczas upionej
i
drzemicej.
Jakiekolwiek czynniki, z których dzi niepodobna sobie
spraw,
zda
miay wpyw na upadek Bolesawa miaego,
to
MONOWADZTWA.
STANOWISKO pewna,
by
e
taki.
przebieg
tej
Wojowniczy
sprawy
175
w gównych
zarysach
musia
sprzeniewierzywszy si zupenie
król,
wycznie bohaterskim wyprapastwa oddany, zaniedba adu w domu.
tradycyom ojca Restauratora,
wom
za granice
Zajty bez ustanku wojnami, to na Rusi, to w Czechach, to w Wgrzech, nie mia czasu objeda Icraju, wglda w to wszystko co si dziao po kasztelaniach, a na tem przecie caa technika rzdów polegaa. Czy wic owe zaburzenia spoeczne, powstanie niewolników i ich zwizki nieprawe z onami rycerzy, uwijajcych si z królem za granic, s istotnie echem jakiej prawdziwej tradycyi, czy te
ponnym wymysem sztucznie przykrojonej legendy, nie wtpi, e zamt niead wewntrzny by nieuniknionem nastpstwem awanturniczych wypraw miaego bez troski o rzdy i
w
Namitna, niepowcigliwa natura króla chciaa jednym zamachem, gwatownymi rodkami zamt umierzy, a
kraju.
e miay
mia
gbokie
niewtpliwie
wszechwadzy, atwo
sobie
wyobrazi,
i
poczucie
nie
swojej
cofa si przed
adnym rodkiem, cho na dnie jego tkwiy bezprzykadne, w dziejach srogoci ksicej niesychane okruciestwa. I nie co innego sprowadzio zatarg jego z biskupem, tylko istotnie,
tak jak to gosi tradycya,
bro
swojej
owczarni,
dbao
witego Stanisawa o dona pastw
obrona ludnoci wydanej
rozpasanego gniewu królewskiego. Najlepszym jak czczonym, jak wielbionym bliwoci, jest
wanie
to,
e
by
za dowodem,
witogowa spada pod
biskup dla swej
skoro jego
mieczem królewskim, nawet elazna potga wszechwadzy monarszej nie
moga Bolesawa uchroni
od katastrofy. Prze-
mciwemu, rozpasanemu w gniewie królowi nikt nie mia si podnie, bo kara, choby jak srogo, byo rzecz monarchy, bo mao kto o tem way si pomyle, e rozciw
mona ale zabójca witobliwego cho pomazacem by Boym, przed ogólnym porywem
kazowi jego sprzeciwi si
ma,
;
oburzenia, które nawet dla wszechwadzy monarszej nie miao wzgldu, musia schroni si do Wgier i u ssiada szuka
EOZDZIA
176 przytuku.
,
myla
Kie
—
III.
PASTWO.
bez wtpienia Bolesaw tak
atwo
za wygran, jego postpowanie w Wgrzech moe by dowodem, mia zamiar z pomoc króla Wadysawa powróci do Polski i krwawy tam uczyni porzdek ^^). Ale
da
e
w
od razu wszystko tak si
Polsce
zmienio,
e
nie
mia
po co powraca, bo wzburzenie rycho ustao, ale tron, który
Bolesaw musia opuci, zaj wasny brat jego, a wgierskich posików nie mona si byo doprosi. sobie uprzytomni, czem bya ta wszechwadza monarsza, przed któr wszystko si saniao, jak wte gazki przed orkanem, czem bya zwaszcza ta potga w rku
Do
takiego,
jak Bolesaw, króla,
straszny
i
w
w
skutkach
chwili, kiedy ten
kn z kraju,
o
nieobliczony
móg powsta
mciwej, elaznej prawicy um-
i
i
—
trudno
wskaza
ale bez wtpienia nie saby Herman.
wygnanie
zamt
tron stan pustk. Kto w tern musia zamt mimo zaburze wewntrznych, które Polska bez zwoki tak rycho si umierzy
nowego pana dostaa; kto?
za
jasno, jaki
e
go poprzedziy,
wnoci,
poj
jak uciekali pospolici zoczycy, jego gniewem
niedawno cigani,
mie zasug,
swych
boek
by
miaego byo rzecz
nagego, nieliczcego si
z
z
cis
pe-
Jakkolwiek
jednej chwili, wynikiem
niczem porywu oburzenia,
to
razie musia do tego by grunt przygotowany brako zapewne, potnych malkontentów, którzy w da-
w kadym i
nie
nej
chwili
dawniej z
król
witym
Moe ich magnatach, moe
na czel ruchu stanli.
w
niektórych
biskupem
cigny
na niego
w
wietrzy ich
ju
stosunki
ustach wspócze-
To pewna, e jeli kto móg najatwiej zapanowa nad ruchem, skoro pomylny skutek go uwieczy, jeli kto zdoa pooy tam jego dalszym wybujaociom, to pewnie naj moni ej szy z tych panów, którzy stali na jego czele, i jemu to zapewne Herman tron zawdzicza, jemu odpaca si musia bezwzgldn ulegoci. Jeli za zway, jakie bezprzykadne w owych czasach, jedyne w swoim rodzaju stanowisko zajmowa wobec snego historyografa
nazw
zdrajcy.
STANOWISKO MONOWADZTWA.
by wanie maopolskim móg prawie by obcym rokoszowi, to a_ si w Sieciechu, tego przywódcy ruciu prze
Hermana jego wojewoda, magnatem,
i
ciw
który
nie
two dopatrze
i
177
•
miaemu, zbawcy wewntrznego adu
dobroczycy Hermana, którego na co bd, czy tak byo,
po jego wygnaniu
tronie osadzi.
Bd
czy inaczej,
Sieciech
wzniós si za rzdów Hermanowych do stanowiska mera paacowego z dworu Merowingów. Jakie mia wojewoda za-
odgadn, moe by, analogi stosunków umiechaa si
miary, trudno
e
mu
bezwiedn
przez
rola Pippina, zwaszcza wobec dugiej bezdzietnoci ksicia, jak go wspóczesny hiSieciech, czy dla ksicia, storyograf o to posdza. Do,
e
czy
z
ukrytymi zamiarami dla siebie na
umierzy niead
przyszo
pracujc,
w
cigu swego urzdowania odbudowa pastwa, tak syn i nastpca Herzachwiane podwaliny mana do gotowego ju przyszed dziea. On rzdzi, z góry i
e
saby ksi kad myl jego przyjmie bez wahania on wedug wasnego uznania obsadza wszystkie urzdy, a wprowadziwszy machin pastwow za pomoc ulegych sobie organów napo wrót w ruch normalny, wzmocni tem samem nadwtlon ostatniemi zaburzeniami wadz rzdow ^-). "Wszystko to jednak nie mogo si obej bez
bdc
pewnym^
e
;
ksicego
wielkiego uszczerbku dla powagi
i
bliscy
i
Sieciechowa,
dostojestw, inaczej
ksi
dzi ich krewniak a przeciwnie,
Bo
wadycy, rodem czy powinowaprzeze wyniesieni do bogactw teraz w wiat spogldali, odkd rz-
przecie wszyscy panowie
ctwem
majestatu.
na wszystko przyzwala.
Inni
przed majestatem ksicia przywykli si korzy,
ugina si pod rzdami równego sobie panka, którego rozkazy nie byy odgosem monarszej w^oli, ale wasnego widzimisi wypywem to pewna, e u jednych Gdy i u drugich majestat monarszy poszed w poniewierk. nie mieli ochoty
;
za
przeciwnikom Sieciechowym
do
ju byo
jego pano-
si przeciw niemu niby w obronie ksicia, wzitego przeze w niewol, niby dla przyszoci dzieci
wania
i
zerwali
Smolka. Mieszko Stary
i
jego -wiek.
12
ROZDZIA
178
ksii^cych,
to
powadze monarchy, który
may
przyniós
panach rozkoysa jeszcze bardziej
wadzy Icsicej przewiadczenie, e dopi, jeli tylko razem si trzymaj. takim stanie pastwa obj rzdy Bolesaw Krzy-
niebezpieczne
to
i
PASTWO.
swego uhibieca, nie
sic
w monycli
i
—
upadek Sieciecha
do ostatka trzyma
uszczerbek
111.
wszystkiego
W
dla
mog
Pod magicznym wpywem zwyciskich jogo wypraw nabraa znów wadza ksica dawnego, stalowego hartu. Przy dbaoci ksicia o ad domowy, przy sprawiedliwoci, której dowody dawaa kada chwila zarówno w wymiarze
wousty.
surowych kar jak
i
w
nagrodach, stary szczerbiec Chrobrego,
z
pochwy do bohaterskich wojen dawne-
na nowo wydobyty go kroju,
upi
zakl
napowrót rozbudzone siy potg magnackich
dawnemu, jak laska elazna pogromiciela dzikich zwierzt lwy tygrysy do owczej ulegoci przywodzi. i
je po
i
Mimo to byway i za Krzywoustego chwile, w których ten lub ów magnat nadstawi mu rogów. Wojewoda Skarbimir chcia sn zabawi si w Sieciecha, Piotr "Wostowic udawa wprawdzie tylko, e z ksiciem yje w niezgodzie, eby Woodara oszuka, ale ju sam pomys tego fortelu jego i
powodzenie zatargi
s
magnatów
z
W z
e
dowodem, za Krzywoustego ksiciem nie naleay do niemoliwoci.
najlepszym
kadym razie nikt na tem dobrze nie wychodzi, jeli ksiciem zadar, a sroga kara, która spotkaa Skarbimira,
bya
dla wszystkich
bez wtpienia
odstraszajcym przykadem
powag
i
podniosa
monarszego majestatu. Tylko,
e
na
ulegoci, któr Krzywoustemu udao si przywróci, spoczyway niezatarte wspomnienia zaburze, zakoczo-
dnie
tej
nych upadkiem miaego, wraz
z
wie
pamici
czasów
sabego Hermana, i wszystko zaleao teraz od tego, w czyjem rku znajdoway si rzdy, jaka sia bya u góry. Wadza ksica nic bowiem jeszcze nie uronia bya z praw swoich, z nikim nie podzielia si nawet najdrobniej-
sz
ich
czstk;
przywilej
sdownictwa, tym wzgldzie jedy-
patrymonialnego
nadany niektórym jednostkom,
by w
STANOWISKO niesychanie
nyra,
kiem.
MONOWADZTWA.
rzadkim
mao znaczcym
i
Caa potga magnatów
cznem stanowisku.
adnych
jeszcze
'Nie mieli
wyjt-
zrazu
polegaa tylko na ich spóe-
odróniay,
od reszty narodu
któreby ich
179
przywilejów,
adnycli praw
wycznych,
adnego udziau w rzdach, któryby ksicia
czemlvolwiek
krpowa. Tylko bogactwa
daway
dostatki
i
im pewien stopie niezalenoci wobec wszechwadzy ksicej. Cho bowiem by tem socem, okoo którego
ksi
kady
wszystko si obracao,
mia ich
do niego
jak
moniejszych magnatów, skoro uraz, jeli odsun si od dworu i w swo-
yw
posiadociach chcia
obej
z
odosobnieniu,
to
móg
si
bez aski monarszej a bogactwa dziedzicznej fortuny
wystarczay na to, by mu nie zbywao na niczem. Rzadko zapewne zdarzay si takie wypadki, bo rozumny stara si im zapobiega, i jak z nieubagan surowoci kara
ksi
wszelk jawn niesforno i obraz majestatu, tak znów lada wybrykiem kaprysu zrazi sobie którego z magnatów, który swymi rozgazionymi zwizkami rodzinstrzeg si
nymi
móg mu
tnego
upadku
woustego, a
cho
przysporzy malkontentów. stryja
cho
o
nie
nim
ustpowao
nie
to
sromo-
ksicym,
nadworny, sztucznie dobranymi
wyrazami stara si przelizn
miaego,
Widmo
przed oczów Krzy-
mówiono na dworze
Gallus, jako historyograf
strofy
z
w
swej
kronice
wspomnienie tego pamitnego
koo
w
kata-
dziejach
Bolesawa wymown pogrók, przypominajc mu nieustannie, e naley liczy si z opini narodu, a przedewszystkiem jego warstw najprzedniejszych. Termometrem tej opinii byy za wanie Piastowskiej
rodziny
faktu
wskazówki przybocznej
rady
byo
dla
ksicej,
z
najznakomitszych
magnatów zoonej. Udzia w niej nie dawa, jak wiadomo, rozstrzygajcego gosu w rzeczach pastwowych, ale zape-
wnia im
Av
kadym
razie
wpyw
niepospolity.
Do ju
byo,
kada waniejsza sprawa roztrzsaa si na zebraniach rady nadwornej bo cho nawet wikszo uczestników ze swoj rad przepada, cho ksi mia za sob zdanie tylko
jeli
,
12*
EOZDZIA
180
niektórych magnatów,
kana zamysów
—
III.
PASTWO.
w arju strzego ich od porywów ksicego kaprysu.
wszyscy wtajemniczeni byli
to
monarszych,
a
samo
to
nieobliczonych, autokratycznych
Od tych panów wieckich niczem si nie wyróniali pod wzgldem spoecznego i politycznego stanowiska panowie duciowni, arcybiskup i biskupi, chyba tem, e aden
móg
magnat nie
e
doci,
im dorówna dostatkami
potga
ich materyalna nigdy
wzrastajc coraz bardziej
z
kadym
i
si
niemal
obszarem posianie uszczuplaa^
dziesitkiem
lat
gdy kadej fortunie magnackiej podzia midzy synów grozi rozbiciem. Duchowny
rbnej barwy
ich stanowisku
za w
charakter nie
móg
nadawa
od-
pastwie, bo polityczny
in-
teres kocioa nie w^ywiera jeszcze prawie adnego wpywu na stosunek biskupów do ksicia, który zamyka si w tych
samych ramach, co stanowisko magnatów wieckich wobec
wadzy
monarszej.
Byo
to
przedewszystkiem wynikiem
zasadniczej
tej
midzy budow spoeczn i pastwow Polski a ustrojem zachodnich pastw feudalnych, e pooenie polskiego Kocioa tak zupenie byo odmienne od starónicy, jaka istniaa
nowiska episkopatu niemieckiego, francuskiego czy angiel-
Na
skiego.
Zachodzie
posiadociami
kade
odrbn
biskupstwo stanowio ze swerai
baroni feudaln,
znajdoway si lenna biskupich opat
by
wassali,
jak oni wassalem korony. lennego, tem tylko
e
której
kady
takim samym dynast, jak ssiadujcy
jOryum hrabia, margraf, landgraf lub
sali,
w
biskup czy z
jego tery-
a zarazem tak
Stosunek ich do króla jako pana
róni si
lenna wieckie
ksi,
obrbie
od stanowiska wieckich was-
byy
w
niemi rozporzdza tylko
dziedziczne
razie
i
monarcha
wyganicia
móg
lenniczej dy-
za oddawa, komu chcia, wedug wasnego kadem uznania, za oprónieniem biskupiej stolicy. Trudno mu w4c byo nieraz ukróci krnbrno wieckich wassali, bo cho wskutek felonii z powodu zamania wassalskiej wiernoci, mia suszn przyczyn ukara winnego odebranastyi,
duchowne
,
KOCIÓ NA niem
czsto po dugim
i
ugody.
W
ca
krwawym
i
silny
dusz podwadnych
potga
i
ko-
boju przychodzio do
duchownych natomiast lennikach,
mia monarcha
opatach
mu
181
lenna, to nie zawsze starczya na to sil
rony
i
ZACHODZIE.
w
biskupach
zastp wiernych, oddanych
dynastów,
pomocni-
dzielnych
ków w rzdzie, niezachwiane filary, na których si przewanie opieraa potga korony, na których poparcie móg liczy z otuch w kadym zatargu z naj znaczniejszym wieckim wassalem. Z kapelanów bowiem nadwornych, którzy w subie monarszej przez dugie lata dawali dowody wypróbowanej wiernoci, rekrutoway si szeregi biskupów, przy-
wizanych do króla obowizkami niewygasajcej wdzicznoci za askawe wyniesienie do pierwszych w pastwie dostojestw.
Ju
czasów Krzywoustego
za
zaczynao
dziesitków
inaczej na Zachodzie od kilku
lat.
by
jednak
Wielka idea
w
reformy kocioa,
wylga w
niackiej metropoli
francuskich Benedyktynów, pielgnowana
starannie
w
co
niej
przez królów
byo
z
dou
w
Kociele,
do
zn
cesarzy, dopóki
si
klu-
nie spostrzegli,
niebezpiecznem dla ich potgi, podniosa si
wyyn
dar wolnoci
i
klasztornem,
zaciszu
,
na którycli spoczywaa naczelna
wadza
apostosk i wywiesia sztanhegemonii Kocioa, wzniesiony wysoko ela-
opanowaa i
stolic
prawic Grzegorza YII. Idea reformy zmierzaa
dewszystkiem do uduchownienia kocioa na wzór mniszej ascezy,
która
bya
ródem,
jej
a
wic
prze-
wymaga
do wyrwa-
pt wieckoci; pierwszym jej celem byo wypleni z gruntu dwie plagi, które I^oció ówczesny gryzy i podkopyway, maestwo ksiy, przykuwajce stan duchowny do rzeczy ziemskich, doczesnych, i symoni, która za ndzny grosz, dla marnego zysku, w niegodne rce odda-
nia go z ziemskich
waa wity urzd kapaski stolice szym rozwoju nie moga reforma cofn i
tych
dnoci
nastpstwem
przed
,
przeobraenia dotychczasowego a
pastwem,
epislcopatem a
biskupie. Ale
dal-
potrzeb zasadniczego
stosunku
wadz
w
si przed koniecznem
midzy Kocioem
monarsz. Najpierw
za-
EOZDZIA
182
—
111.
PASTWO.
czto u góry, najpierw stolica apostolska musiaa si wyz pod patronatu cesarzy, którzy na jej tronie osadzali swoich wybraców, i z pod zgubniejszego jeszcze stokro wpywu prywaty i ambicyi rzymskiego monowadztwa, wobec zwoli
którego nawet patronat cesarski
by
dla
Dopóki bowiem obsadzenie
stwem.
Kocioa
stolicy
dobrodziej-
apostolskiej
za
kadem jej oprónieniem ulegao tym zgubnym wpywom, na có si to zdao, jeli szczliwy zbieg okolicznoci wyniós na tron papieski czowieka gbiej pojmujcego swoje zadanie,
móg
lgncego
zosta
taki
do planów reformy,
Benedykt IX,
w
rozpoczte, rozpadao si
da
mogo.
Odkd
i
skoro
nastpc
jego
dzieo reformy, tak mozolnie
gruzy, zanim owoce jakie wy-
dopiero z najwybitniejszych reprezentan-
caego wiata do Rzymu powoywanych, utworzy si przy papieu w kollegium kardynaskiem powany senat rzdzcy Kocioem, odkd w jego rce dosta si wybór papiea od tej chwili idea reformy odniosa u góry stanowcze zwycistwo, a w dnociach wyrobi si stay, niezmienny, i polityce stolicy apostolskiej ku jednemu celowi zmierzajcy system. Wtedy wic stolica apostolska staa si gówn ordowniczk reformy kocielnej tów stronnictwa reformy,
z
,
i
odezwaa si miao
chwili
si
byo gównym
tem daniem, które
w
obecnej
tych
dnoci
postulatem,
domagajc
w
stosunku
episkopatu
do
zmiany
zasadniczej
z
wadzy
monarszej. Lenna inwestytura biskupów, napitnowana mia-
nem
symonii,
miaa
run
niepowrotnie wraz ze wszystkimi
obowizkami feudalnymi episkopatu wzgldem korony, pasterze dyecezyj mieli
apostolskiej
wassalskiej
,
zajmowa
swoje stolice wskutek wol-
kapitu a pod
wycznym wpywem
która wszystkich
monarchów wiata
nego wyboru
powinnoci
stolicy
w imi
pragna pod swoj podda
hege-
moni. Nie dziw, swojej potgi
e na caej
w
linii
e
wszyscy monarchowie, widzc podwaliny
posadach zachwiane,
zerw^ali
si do oporu,
bojowej, a zwaszcza z cesarzem, jako repre-
REFORMY GREGORYASKIE. zentantem najwyszej
wadzy
183
ów zacity
wieckiej, zawrza
cay wiat zachodni pastwie w kadem
a przewleky spór o inwestytur, który przez
pó
w
terytoryum lennem, li
specyalnych
,
kadej dyecezyi na dwa wrogie dziewówczas wanie poowa rzdów po dugiej walce, za przykadem
— mina —
Wreszcie
obozy.
Krzywoustego
si
w kadem
wieku prawie
konkordatów
w
spór z cesarzem
z
Prancy,
z
i
Angli, zakoczy
1123 kompromisem
r.
w
konkordacie
wormackim. Kompromis ten polega na teoretycznem odrónieniu wieckiej
kapaskiego
i
duchownej
i
regaliów,
ckiego panowania
w
wadzy
biskupów, charakteru
dajcych biskupowi atrybucye wie-
swojem terytoryum. Biskupa miay wy-
biera kapituy W' obecnoci monarchy lub jego wysaca, którego rzecz byo przestrzega, iby to wane w pastwie stanowisko nie dostao si niebezpiecznej dla rzdu osobie regalia
jednak otrzymywa
króla, nie przez
móg
biskup
lenn inwestytur jak
oddanie pastorau
i
od samego
tylko
dotychczas, nie przez
piercienia, ale symbolicznym
aktem za
dotkniciem bera. To poowiczne zaatwienie kwestyi byo wynikiem znuenia obu stron walczcych; mnóst\Vo jednak pozostao jeszcze materyi spornych, wicych si cile z stosunkiem episkopatu do
wadzy
monarszej, z których po
krótkiem zawieszeniu broni nowa walka I^ocioa
musiaa
z
czasem
Do Polski lgych na jej
z
pastwem
wybuchn. dotar
nie
gruncie
by
by
jeszcze
hierarchicznych
prd
reformy
i
wy-
dnoci Ivocioa. maestwo ksiy
hasem, kwito po dawnemu. Trudno si temu dziwi, skoro i na Zachodzie wprowadzenie celibatu przez dugi czas szo opoCelibat
nieznanem
jeszcze
rem i najgorliwszym nawet stronnikom reformy nie zawsze si udawao w sw^ych dyecezyach maestwo ksiy z gruntu wykorzeni. Wszak jeszcze nawet Mikoaj Breakspear, póniejszy papie Hadryan IV (1154 1159), by ksiym sypowiedzie, e urodzi si ju w pierwszych nem, a latach XII wieku, to w Anglii a wic w archidyecezyi
—
do
i
ROZDZIA
184
W. Anzelma
—
III.
Kantorberyjskiego, jednego z najznakomitszych
Nieszczcia dziecinnych
szermierzy reformy kocielnej.
s wanie
Hadfyana
lat
charakterystyczn- ilustracy tego zwro-
pod tym wzgldem zaznacza si wówczas
jaki
tu,
PASTWO.
w
sto-
sunkach Icocieluych zachodniego wiata. Ojciec jego Robert
wstpi
porzuci ognisko domowe, a wyzwoliwszy si
pt
z
w.
do klasztoru
ziemskich,
Albana,
doczesnych stosunków,
j
tak gorliwoci si swego uduchownienia, e wasne dzieci, ebrzce chleba u progów opactwa, w którego muz
rach
by
zamknity, bez
wypdza
litoci
klasztoru
z
•^'^).
W
Polsce byo inaczej. Tu mnisi lubiskiego opactwa, zaoonego w r. 1113, zapisywali z czci nalen w albumie klasztornem midzy dobrodziejami swymi ksidza Radulfa wraz z jego maonk Magorzat i córk Radosaw, a nikomu na myl nie przyszo, eby w tem miao by co zego ^^). Tak samo te w Czechach, gdy raz jakiemu i
zacnemu kapanowi „ksidzowa" umara, opowiadano jako
o
godnej
uznania nadzwyczajnoci,
e
o nim,
stroskany
po
maonki, poprzysig Bogu czysto na reszt mimo wszelkich pokus zwycisko lubu dochowa ^^).
stracie drogiej
ycia
i
Nadzwyczajnej czeski
asce
tylko
boskiej
przypisuje to kronikarz
Kosmas, praski kanonik, „gdy," jak mówi, „niesy-
chanie jest trudno
ze
szcztem
to
z siebie
wykorzeni, do
On sam bowiem z ksiej jego, polski kapan z Giecza,
czego si czowiek przyzwyczai."
pochodzi
rodziny z
a
,
pradziad
jecami Brzetysawowymi do Czecli dopiero si dosta ^6) odtd stan duchowny przechodzi sn z pokolenia w po-
kolenie
w
rodzinie
czekawszy si
doli
Komy,
bo
i
syn jego Zdik,
od uczonego ojca,
munieckim biskupem.
Dugo wic w
zosta
Czechach,
z
lepszej do-
czasem oo-
duej
jeszcze
utrzymywao si po dawnemu maestwo ksiy; synowie praatów mieli to sobie za wielki zaszczyt, e z nielada ojców si porodzili, jeli zatem któremu z nich wypado wiadkowa na jakim dokumencie ksicym, to notaryusz, nie chcc im ubliy^ uwaa ju na to bacznie, by
w
Polsce
KOCIÓ przy ich imieniu
pooy
..filws arcliiepiscopi"'
185
POLSKI.
nalene
decani'^
^^filius
nawet
lub
Przy kocioach katedralnych jeszcze
'^').
na pocztku XIII wieku siedziay cae rody kanoników,
komu
dobrze
w
byo na
dba te
prebendzie,
o to, by
i
bo
synów
W
sam chleb zaopatrzy '>*). uboszych natomiast, rzadkich na owe czasy parafialnych kocioach, pleban wiejski,
swoich
ten
obarczony liczn rodzin, odcity od wiata, nie
móg
nieraz
pozwala im ró dziko z rówienikami z chat chopskich; nie dziw wic, ksidzówna, z któr si w kocu XII wieku Boguchwa Brucal na lsku oeni, bya wedug sów pamitnika jdrzydzieciom
da lepszego
wychowania
i
e
chowskiego niezgrabn
Có mówi dnoci, czas
kiedy
dugi
nie
nieokrzesan wieniaczk ^9),
i
w myl
zreszt o reformie stosunki
mogy
wyj
gregoryauskich
Kocioa w
polskiego z dzikiego,
ogóle przez
barbarzyskiego stanu.
Autonomia bowiem kocielna, niezaleno biskupów polskich od metropolitów niemieckich
i
nieocenione
pod
wzgldem miay
politycznym dobrodziejstwo krajowego arcybiskupstwa
bez wtpienia na polu
dyscypliny kocielnej
wpyw
stano-
Czy mona si dziwi, i w Kociele mowieo nawróconego narodu, wszelka karno
wczo szkodliwy. dzieczego, i
organizacya rycho
jeli ten i
z
Koció
musiaa dozna zupenego rozprzenia, by sam sobie, bez nadzoru cisych stosunków wadzy, bez
pozostawiony
opieki zwierzchniej
do
tradycy kocieln starszych
W
za
stolicy
opiekunki
i
apostolskiej nie
w chrzecijastwie narodów. móg mie Koció polski tej
mistrzyni, dopóki ona sama, rzucona na
pastw
opakanych stosunków pierwszej poowy XI stólecia, nie dopiero podniosa si z upadku i nie staa si tem, czem za swego Grzegorz YII uczyni za poprzedników swoich
j
i
pontyfikatu.
Do
zway
wreszcie
,
e
restauracyjna praca
Kazimierza Odnowiciela po wywrocie wszelkiego cielnego
i
politycznego, który Chrobry
wadzi, rozpocza si dla
stolicy
apostolskiej
w ,
jednej
kiedy
z
w
by w
adu
ko-
Polsce zapro-
najstraszniejszych chwil
Rzymie walczyli ze sob
KOZDZIA
186
PASTWO.
papiee, ohydnej pamici Benedykt IX, Sylwester
trzej
przez
wyniesiony
w
—
III.
czowiek czysty
trójce
tej
symoni,
skalany
ale
Nastpne
prywat,
niecni],
wyszych
do
i
dcy
celów,
zawdzicza.
papieski
tron
której
III,
Grzegorz YI, jedyny
i
byy zajte reform samego Kocioa, eby mogy dba o dalek Polsk.
pontyfikaty
rzymskiego
zanadto
Dopiero Grzegorz YII o tem
pomyla, wyprawiajc w
te
nieznane jeszcze stolicy apostolskiej strony pierwszych lega-
tów papieskich. Ale jakie tam tego papiea!
Za
mao
byy
biskupów
w
wet siedziba katedralnych kocioów;
caym
kraju,
wedug
nie,
a
ich
w
Jeli
wadza
mao dbajc
miaa nawet
wasali si zapewne za
o swoje ow.czar-
metropolitalna, której zadaniem
karnoci, take nie
za w
cile, ani na-
biskupi
swego upodobania,
magnesem ksicego dworu,
rozlegoci
takiej
kraju, ani granice ich dyecezyi nieoznaczone
po
wedug sów
stosunki
obec
byo utrzyma
ustalonej siedziby"").
rok po przyjedzie papieskich legatów, przy ko-
Bolesawa miaego pitnastu biskupów asystowao, to a kraj przedtem i potem mia tylko siedem dyecezyj wanie ta obfito biskupów, zapewne wasajcych si po kraju bez staej siedziby, jest najlepszym dowodem, i wysacy Grzegorza YII, za jedn bytnoci w Polsce, nie zdoali jeszcze w tym zamcie adu zaprowadzi *'i). Bya to zreszt jedyna znów na dugie czasy chwila, w której dane byo Polsce zbliy si do stolicy apostolskiej, burze nastpnych lat odtrciy od Rzymu zupenie. Po upadku Bolesawa miaego Wadysaw Herman, wprzgszy si w rydwan cesarskiej polityki Henryka lY, uzna papieem Klemensa III antypap, i przez cay czas jego rzdów nie miaa Polska z Rzymem, z Grzegorzem i jego nastpc, ronacyi
,
e
j
adnych polityki
stosunków.
wzgldem
Dopiero Krzywousty,
cesarstwa, inne
kiego sporu kocielnego
lad nowego
wanie
z
zaj
sn
take
stanowisko.
zawizania stosunków
pierwszego roku jego
z
rzdów;
wraz ze zmian
w
obec wiel-
Pierwszy bowiem
Rzymem,
pochodzi
Paschalis II przy-
PAPIE
sya wówczas
w
187
POLSKA.
arcybiskupowi gnienie-
paliusz Marcinowi,
Do jednak
skiemu^'^).
dozna
I
wanie zway, jakiego przyjcia dar papieski, eby si przekona do-
Polsce ten
wodnie, jak daleko jeszcze
papiescy,
byo pastwu Krzywoustego
w myl
porzdku kocielnego
gregoryaskich
którzy paliusz
do Grniezna przywieli,
dali od
zoy
przysig posuszestwa
dla stolicy
eby
arcybiskupa,
wedug przepisanej uczyni tak wanego kroku
Marcin nie
apostolskiej,
roty.
wagi
bez zezwolenia
mody
do
Wysacy
idei.
monarcha za, roztrzsnwszy
t
spraw
mia
od-
ksicego, dojrzale ze
swymi „magnatami", zabroni arcybiskupowi wiza si jakkolwiek przysig wzgldem papiea. Dopiero musia papie w listowych upomnieniach dobywa wszystkich si wymowy, eby przekona arcybiskupa, e przez to usuwa si od jednoci Kocioa i od naleytego posuszestwa wzgldem stolicy apostolskiej, e bez tej przysigi nikomu nie
moe by
zwoywa jest
e
,
przecie
skoczya dzieje
paliusz nadany,
a bez paliusza
ma prawa konsekrowa biskupów
nie
polita
wreszcie widzimisi ksicia
wyrokiem ewangelii.
do e
ta sprawa,
w pastwie
i
aden lub
metro-
synodów
magnatów
Nie wiadomo,
jak
Paschalis, poznawszy, co
Krzywoustego,
w dwa
lata
póniej
nie
si si
wysa
do Polski legata, Walona, biskupa z Beauvais. Trudno przy-
choby jak arliwym by zwogregoryaskich idei, si zbytecznych rodków
puci, eby lennikiem
legat papieski,
j
w
poddanym obedyencyi praby dwóch biskupów z godnoci i na nic im si nie przyday wszelkie proby i bagania, na nic symonistyczne ofiary pienine, któremi si chcieli okupi ^^j^ Legacya Walona uregulowaa, zdaje si, przynajmniej granice dyecezyj,. zbudowaa zasadnicze podstawy zewntrznego adu w organizacyi kocielnej. surowoci
kraju,
dopiero
wego papiea; mimo
to
co
jednak zmuszony
zoy
W
kilka lat po jego pobycie
cztku swej pów, nie
kroniki pisa
byo ju
ani
list
w
Polsce, kiedy Gallus na po-
dedykacyjny do polskich bisku-
ladu dawnego rozprzenia
z
czasów
ROZDZIA
188
—
III.
PASTWO.
Bolesawa miaego, kada dyecezya miaa swojego biskupa i siedziby ich ju byy stale oznaczone''^). I znów przez dugie
lata nie
mem, bo
byo
Paschalis
szych sprawach
midzy Polsk
bliszej stycznoci
II,
Woch
Kocioa
z
krwi
niezdolny
a Rzy-
w najywotniej-
sign
wzrokiem po za pogldu, przyciniony
woskiego
horyzont jednostronnego
koci,
i
w nastpnych latach brzemieniem walki o inwestytur, nie móg si zdoby na ów uniwersalizm stanowiska apostolskiej stolicy, jaki tkwi w programie Grzegorza VII, ani nie umia zaj si skutecznie sprawami polskiego Kocioa, nadto
i
ani
te
mia
nie
na
to
przyby do Polski nowy tuskulaiiski
czyni,
e
polski nie
do
Dopiero
czasu.
legat papieski,
za Kaliksta II
kardyna
biskup
Idzi,
który przynajmniej zapewne do tego si przy-
,
dzieo Walona ostao si
w caoci
gbsz
uleg nowemu rozprzeniu^^). Na
wewntrzn reform nie Walona, brak byo sn
Koció
i
jednak
starczy krótki pobyt Idziego lub do tego
w
kraju odpowiednich
y-
wioów, któreby za impulsem, przez legatów papieskich danym, powoln, mrówcz,
ale
niezmordowan prac
dokonay. Na duchowiestwo polskie zreszt ksicia wikszy od legatów wpyw wywiera biskup bamberski Otton, on hierarchicznego stronnictwa,
niemieckim
by jednym
z
za
.
i
w
tego dziea
na samego
tym
czasie
bynajmniej nie liczy si do
lecz
przeciwnie
najwybitniejszych
w
episkopacie
czonków
cesar-
skiego obozu 66).
Jak mao jednak byo stycznoci midzy Polsk a mem mimo dwukrotnych podróy legatów papieskich
,
,
najjaskrawiej
dowodzi zamach
stolicy apostolskiej
tyczn niezaleno polskiego Kocioa, w
na
Rzytego poli-
ostatnich latach
Krzywoustego przez Innocentego II wymierzony. Nie
by
to
wprawdzie wynik jakiego kaprysu polityki papieskiej, Inno-
zawdziczajc to przewanie Lotarowi, e si utrzydziaa tym razem wycznie pod wpywem cesarskim na korzy Niemiec. Lotar chcia bowiem wycign z zapomnienia dawne prawa zwierzchnictwa metrocenty
ma
II,
na tronie,
PAPIE polii
dusk
caa
bremeuskiej nad
a magdeburskiej archikatedry
znoszc jednem pocigniciem
skandynawsk, pónoc,
potwierdzi je bez waiania,
pótorawiekowe stano-
pióra
metropolitalne Gniezna
wisko
i
krajów sowiaskici na
do
za
wsciód od aby, Innocenty
189
POLSKA.
I
i
Lundu.
gorliwy szermierz Grregoryanizmu, jakim
Skoro
jednak tak
by Innocenty,
skoro
któremu niedugo potem nie brako odwagi do
ten papie,
ostrego starcia z
tym samym Lotarem, tak atwo zgodzi ei
na ten krok, tak przeciwny zasadniczej polityce Kocioa, niedozwalajcej
w
nych: i
o
tem najlepszy dowód,
duskim Kociele Z
enia.
dawnych kocioów
znoszenia
nie
mia
e
metropolital-
zarówno o polskim, jak
wcale korzystnego wyobra-
wida jasno, jak ówczeni powag stolicy apostolskiej. nagabywany przez w. Norberta, arte
tego samego
faktu
biskupi polscy lekcewayli sobie
Skoro bowiem papie, cybiskupa starych
magdeburskiego,
by przed trybunaem
stach,
o
praw jego metropolii,
mniemanych swych li-
przywrócenie
zawezwa
w
ich
stolicy apostolskiej
ca
wyjanili
spraw, biskupi polscy nietylko nie uczynili zado rozkazom Innocentego, ale nawet odpowiedzie na jego dwukrotne
za
listy nie uznali
waciwe. adnego te skutku
odniós ten zamach papieski a
bulla,
poddajca Koció
pod zwierzchnictwo metropolii magdeburskiej, póniej
miaa ju,
dokumentu.
tak jak dzi, tylko
warto
w dwa
chmury,
ustego do Lotara,
i
lata
historycznego
Skoro bowiem rozeszy si na horyzoncie
tycznym grone
nie
polski
poli-
zaciemniajce stosunek Krzywo-
cesarz nie
dba
o
wykonanie nieprzy-
papie w trzy lata po jej wydaniu zaszczyci arcybiskupa gnienieskiego listem protekcyjnym,
jaznej dla Polski bulli
i
potwierdzajcym posiadoci jego
Wobec
Kocioa
S'').
tych stosunków ani reforma wewntrzna, która
na Zachodzie zaczynaa
ju nalee
do historyi, nie
zdoaa
w
Polsce zapuci korzeni, ani te stanowisko duchowiestwa wzgldem wadzy rzdowej adnym nie ulego zmianom, Koció polski, cho zrestaurowany zewntrznie, by w obec stoi
ROZDZIA
190
—
III.
PASTWO.
suaków zachodniego wiata; zacofany
we
stytury
i
w
Anglii a nawet
Krzywousty obsadza przeszkody
o
cae
Kiedy
stólecie.
w
Niemczech kwestya inweelekcyi biskupów dawno ju zesza bya z pola,
Francyi,
,
stolice biskupie
jak monarchowie
powierzajc je swoim ulubiecom nych,
przenosi biskupów
myla
o tem,
z
po
dawnemu bez adnj poowy XI wieku,
pierwszej z
grona kapelanów nadwor-
na
jednej stolicy
drug
i
ani
eby w takich razach odwoywa do paO wyborze biskupa przez grono kapituy nie mona byo nawet myle, gdy dopiero za Krzywoustego, bez si
piea.
wtpienia za staraniem obydwóch legatów, przyszo do
zor-
waciwych kapitu przy stolicach biskupich; dopóki nie byo ani cilejszego odgraniczenia dyecezyi, ani biskupi staych siedzib nie mieli nie mogo te by mowy o organizacyi kapitu wedug zachodniego wzoru. Trudno przypuci, eby w Czechach byo w owej epoce wiksze rozprzenie stosunków kocielnych, ni w Polsce, gdy bi-
ganizowania
,
skupi prascy podlegali jurysdykcyi metropolity mogunckiego i
zasiadali
w
synodach niemieckiego episkopatu.
Do
za
przytoczy wiadectwo spóczesnego a dobrze wiadomego tych rzeczy kanonika praskiego Kosmasa,
na
,
jakie pod koniec
cioach katedralnych stosunków
w
XI
wieku,
czeskich.
eby si
panoway
Ca
przeko-
stosunki
w
zasug naprawy
ko-
tych
kociele katedralnym praskim przypisuje Kosmas
witobliwemu i uczonemu Markowi, którego biskup Jaromir Gebhard mianowa proboszczem swojej katedry. „On to bowiem swoim rozsdkiem wypielgnowa to wszystko, co dzi pod wzgldem religijnoci i adu wewntrznego, do przepisów kanonicznych zastosowanego, kocioowi temu zaszczyt przynosi. Dawniej byli tara ksia, adn regu niezwizani, z imienia
tylko
kanonicy,
nieokrzesani,
nieuczeni,
którzy
sub
w wieckiem ubraniu penili sw w chórze kocielnym, i yli po zwierzcemu, jak bezgowe stworzenia lub centaury bestyjskie."
e
Kosmas zupenie, gdy
to
to byli
ksia
onaci, nie nadmienia
go bynajmniej nie razio. „Dopiero
KAPITUY.
191
BISKUPI.
roztropny Marek, wybrawszy najlepszych
wiecajc im swoim przykadem
i
tego grona, przy-
z
wymow, nakaniajc
ycia, przepisom kanonicznym odpowiedniego,
Bo
ask
kocielne
midzy
sta
nich
ci,
przepisów
porówno jado
i
eby unikn
Póniej dopiero,
ubra ich w szaty reguy kanonickiej rozdziela napój z dochodów kocioa." sporów i rónych niedogodno-
25 kanoników,
liczb
wedug
i
e
wyznaczy im stae dochody, tak
roku po 30 korcy pszenicy
miso
denary na
w
I
i
byo
t
nie inaczej, z
kapita, jakiej
kona, przysza
kady
pobiera co
owsa, oraz co tydzie po cztery
^^).
Polsce
organizacya
do
ustanowi za
rónic,
tylko
e
ta
praskim kociele Marek do-
skutku
do
tutaj
dziesitki lat póniej.
w
Pierwotnie,
dopiero
w
w dwa
czasie
lub trzy
zaoenia
pier-
byo moe duchowiestwo katedralne cis, mnisz regu ycia kanonicznego; w nast-
wszych stolic biskupich,
zwizane
pnych czasach jednak lad tych pierwotnych instytucyi prze-
chowa si
w
tylko
niektórych kocioach, przeksztaconych
póniej
na klasztory kanoników regularnych, jak
mesznie
tu pod
gym
Gnieznem,
od Pocka.
o wiele inaczej
Markow
Przy
byo
w
Czerwiesku
o
waciwych jednak
bez wtpienia
,
jak
w
sze
w
Trze-
mil odle-
katedrach nie
Pradze przed
reform. Organizacya kapitu przysza
za
do sku-
tku dopiero na pocztku XII wieku, po przyjedzie pierwpapieskiego legata tak np. w Krakowie ustanowi sam Krzywousty sta liczb 20 kanoników, uposaywszy kapitu osobnym majtkiem z posiadoci ksicych *'^). Nie myla jednak pozbywa si dawnych praw monarszych na rzecz tej nowej, wasnej kreacyi, aui te kapituom nie marzyo si o tern, eby si miay dobija prawa wyszego
;
boru biskupa. I obsadzenie po
dawnemu prawem ksicem,
w
biskupich pozostao zatem
stolic
ksi
i
na uzupenienie oprónio-
wywiera wpyw przewany, a odkd w gronie kapitu wytworzyy si prelatury i dostojestwa, lepiej uposaone od zwykych kanonikatów, od nych miejsc
kapitule
KOZDZIA
192 niego
III.
—
PASTWO.
wycznie zaleaa nominacya
scholastyków
i
kantorów
proboszczów, dziekanów,
^*').
Za czasów wprowadzenia chrzecijastwa skada si, caem duchowiestwem
jak wiadomo, episkopat polski wraz z
Czechów, Niemców, a nawet
z
samych obcych przybyszy,
z
z
Wochów
Póniej dopiero
lub Francuzów.
cza ludno
garn
si
za-
krajowa do stanu duchownego, a szeregi du-
chowiestwa rekrutoway si przewanie z synów ksiy, dla w ówczesnym ustroju spoecznym nigdzie zreszt miejsca nie byo. Z takiego te rodu pochodzi zapewne Jakób ze nina, który pod koniec rzdów Krzywoustego
których
zasiad na gnienieskiej jak wiadomo,
by
stolicy arcybiskupiej
stolic
wdopodobniej
wa
arcybiskupiej
by w
Jakóba zatem, jeli nie
;
nin bowiem,
kasztelanii,
ojciec
ninie wodarzem, najpra-
przy tamtejszym kociele
parafialnym z'ajmo-
stanowisko plebana. Zwolna jednak zaczynali si
garn
duchownego take synowie wadyków; w. StaniSzczepanowa pochodzi ju bez wtpienia z wady-
do stanu
saw
z
kocielnego
dostojnika
za znanym przykadem
Pierwszym
ckiego rodu.
biskup wrocawski
magnackiej
z bogatej
Jan
w
który
,
kilka
wysokiego
rodziny,
lat
po
jest
mierci
Krzywoustego przeszed na stolic arcybiskupi po Jakóbie ze
nina
ksicego
biskupa z
zwyczajn. Z
przybywao biskupich,
i
ksi
którego
jeli kto,
to
byo wprawdzie
knwszy z nad Renem
mao
obcego duchowiestwa
z
w
póniejszych cza-
tych przybyszy na stolicach
pewnie oni mieli
w
tem
gówn
awanturników, którzy nieraz, um-
pod surowych rzdów
jakiego gorliwego biskupa
szczcia w dalekich stroTak np. do Czech owych czasach jaki oszust, wydajcy si za bi-
gdzie
lub
Rodanem,
nikt
przyby
w
skupa
CaYaillon
z
rodu, co
wszystkiem nie
e Koció polski uchroni si zupenego rozprzenia.
Nie brak
nach,
tern
adnego w Czechach byo rzecz do
natomiast Polska wówczas
z zagranicy; nieraz jeszcze
sach osadza
zasug,
miaa
Nie
'^^).
nie
zna
szukali
ich sprawek.
w Prowancyi,
który na dworze
ksicym
193
BISKUPI.
jako wysoki dostojnik kocielny najlepszego dozna przyjcia,
spenia wielu klerykom udziekapaskich, zanim si spostrzeono, e to by pospolity rzezimieszek ''2). Zdarzali si jednak midzy tymi przybyszami zacni witobliwi kapani, nauk i przykadem przywiecajcy nowej ojczynie, godni kadej stolicy biskupiej sta si ozdob. przytoczy w. Ottona, póniejwszystkie funkcye biskupie
li
i
wice
i
Do
biskupa bamberskiego, który za czasów
szego
Hermana dugie
w
jeszcze
w
lata
ostatnich
Bolesawa miaego,
latach
powoanym na
Henrykiem,
wiirzburskim
gnienieskie tonów
w.
w
ch
Wojciecha
duszy
lub i
dza
którego pewnie
karyery wioda do pogan
w. Brunona
Francuz czy Burgundczyk,
^^).
czas
rodu, poprzednik Ot-
z
apostolskich misyach na Pomorzu,
zysku
moe
opatem
z
arcybiskupstwo
^a dworze Krzywoustego przez
^3)j
przebywa biskup Bernard, Hiszpan nie
Wadysawa
Polsce przepdzi, przybywszy,
Wreszcie
i
sam
najdawniejszy nasz
ladem Gallus,
kronikarz,
któremu przedewszystkie7ii zawdziczamy dokadniejsz zna-
jomo
dziejów Krzywoustego,
niepospolitym czowiekiem
zarówno wszechwadnemu
zapewne tylko kiej
dworak
;
i
pochlebca,
ksiciu jak
eby
o tem,
by take w kadym
go kiedy
aszcy si marzy
biskupom,
i
ksica
aska
razie
na ja-
stolicy biskupiej osadzia.
piercie biskupi z rk ksicia otrzymali jeli z aski monarchy zawadnli rozlegem! wociami kocielnemi, bogactwem i znaczeniem ponad najmoniej szych magnatów wyniesieni, jednakie Swoi zreszt czy obcy, jeli pastora
i
'•^),
na
stolicy biskupiej
dobroczycy.
zajmowali stanowisko
Suchali go,
nawet po mierci zostao nagromadzonych,-
ra
^6).
W
radzie
to
skarb
wzgldem swego
suyli mu, yli z ich
ksicy
nadwornej
dla niego,
dostatków, przez
prawem
powany gos
i
co
cae ycie
spoliów zabiemieli
biskupi,
przed najznamienitszymi nawet panami, bo chocia nie znali
si na rzeczach wojennych, dla charakteru biskupiego i nanaleao im si to miejsce. niejednej bez wtpienia
W
uki
Smolka. Mieszko Stary
i
jego wiek.
1"
ROZDZIA
194
PASTWO.
III.
mogli nawet wany wpyw na pobonego ksicia wywiera, ale niechby tylko który z nich poway si krnbrnie czoo stawi monarsze, a godno biskupia nie byaby go ustrzega od takiej samej kary, jakaby kadego magnata sprawie
za to spotkaa. Prócz jedynego faktu
sawa
eby
nie
moemy
który z
czajnej
mczestwa w.
Stani-
wprawdzie przytoczy adnego przykadu,
ksit targn
si na biskupa,
jednak powadze biskupiego
nie
w
nadzwy-
stanowiska, ale
w
bez-
wzgldnej ulegoci dostojników kocielnych wobec wszechwadzy monarszej naley szuka tego przyczyny. Ani te wane nastpstwa mczestwa w. Stanisawa std nie wyniky,
e
e
wanie w.
to
porwa si na
król
czczony ogólnie
i
Stanisaw,
powaany
biskupa,
tylko
std gównie,
ów wyjtkowy, witobliwy,
pasterz
swojej
dyecezyi
zgin
pod mieczem królewskim. Jeli na Zachodzie, mimo wzniesionego w gór sztandaru wolnoci kocioa, wizienie lub srogie okaleczenie nie jednego biskupa
w
ssiednich
sze
jeli
Czechach biskup Sewer, po kilkakro zmien-
nych kolei losu dowiadczajc, raz by u ksicia Brzetysawa, drugi raz znów nej
byo udziaem,
w wielkich askach w ciemnicy wizien-
rozpamitywa musia, jak niestae s wzgldy monar'^), to w Polsce pod elaznem prawem ksicem, pewnie
nie lepszy
by
los
biskupów.
Jedynym przywilejem, który biskupów od reszty spoeczestwa odrónia, bya jurysdykcya nad duchowiestwem jak z rozmaitych dyecezyi. Do tego bowiem ustpstwa ^s), samego pocztku od wnosi ju mona tem o wskazówek ,
nagio si prawo ksice, czynic zado prawa wymaganiom
;
tylko
w
kanonicznego
sprawach o dziedzin,
w
spo-
rach o majtek ziemski, musiao duchowiestwo stawa przed zwykymi sdami, zbrodnie za polityczne, jeli winnym by
duchowny jakiejkolwiek godnoci, choby nawet sam biskup,
sdzi
zawsze
ksi
z
naleao
do
przyboczn. Natomiast sdo-
nieswobodn w posiadociach kozwykych sdów ksicych i biskup
wnictwo nad ludnoci cielnych
rad
195
BISKUPI.
si pod tym wzgl-
lub najmoniejsi opaci niczem nie rónili
dem od panów wieckich. Jeli bowiem w kocielnych
laniach
biskupi
niektórych kaszte-
nisze sdownictwo
posiadali
take
i
realne, daniny
i
podatki
i
opatów
wieccy przywilej rzadki, wyjtkowy, nie przywizany bynajmniej z zasady do posiadoci kocielnych, waniejsze za sprawy zawsze byy z niego wyjte i zastrzeone dla sdownictwa ksicego. 'Na wszystkich zreszt posiadociach duchownych ciyy te same obowizki wzgldem ksicia i skarbu monarszego, co i ua wociach magnatów lub wadyków, podwody, przewód, powóz, stan, stróa; budowa zamku, wojna i pogo, poradlne i popatrymonialne, to przywilej ten mieli niekiedy
w kadym
magnaci, a
sowem
dworowe,
odcigay nie
w
ich
dnak ich
a
ciary
je od pracy dla
korzyci panów.
obrbie grodu
bya
rónica,
ksicego
bo
wysysay, 'podatki
cho ludno
i
biskupiej
do budowy odleglejszych
wszystkiego
paciy
nie
daniny równie kasztelanii to
w
razie
;
jeszcze
z kasztelanii tarczeckiej
ksicy tym
wien srebra co roku
grodu,
nie
gdy to je-
tak samo dobytek
w
nich wybierano,
potrzebowaa wa-
potrzeby pocigano
zamków ksicych. Prócz niektóre
coroczny podatek na znak uznawania
np. skarb
tyle lejszy,
byo. Niewielka
ksice
podróe
snego grodu naprawia,
szej
Tylko kaszte-
miay pod tym wzgldom los o byy obarczone obowizkami wzgldem
biskupie
lanie
e
wszystkie
samo dolegay osadom chopskim biskupów
tak i
by to
razie
kasztelanie
j
tego
biskupie
zwierzchnoci monar-
biskupa krakowskiego pobiera
tytuem
w póne
jeszcze lata 10 grzy-
"^).
W niczem zatem nie rónio
si stanowisko dostojników
pooenia wieckich magnatów-. Tu i tam podstaw wszelkiego wpyw^u i znaczenia w pastwie bya potga materyalna, tu na bogatem uposaeniu Kocioa, tam na wociach dziedzicznych i donacyach ksicych oparta. Jedni i drudzy zarówno byli tego dni, eby ksi w swem kocielnych od
13^
KOZDZIA
196
III.
—
PASTWO.
panowaniu ich zdaniem si powodowa, jednych
drugich
i
wszechwadza Icsica równem przygniataa brzemieniem, bimagnatom umiecha si ten sam cel, jedni drudzy slcupom pragnli si z pod tej wszechwadzy wyzwoli, poczuli ju byli si, która w ich spóecznem tkwia stanowisku, ale nie mieli przed sob wytknitego jeszcze programu, któryby ich powiód do walki z ksiciem. Bo jeli ich gniewa jaki wybryk ksicego kaprysu, jeli si ci lub owi zymali na jakie i
i
postanowienie z
monarchy, któremu
ochot przyklasnli, jeli który
inni
w
z nich
radzie
nadwornej
nawet zerwa si
krnbrno jednostek atwo byo ksiciu skarpokona, ci w braku jednomylnej cznoci midzy monowadztwem, w braku zwaszcza tego wspólnego programu, któryby si domaga zasadniczych zmian w stosunku prawnym politycznym obydwóch gazi monowadztwa do do oporu, to i
i
wadzy
monarszej, a za którymby wszyscy jak jeden
by
m
odkd za episkopat polski coraz wicej zasila si pocz ywioami monowadczymi, tem atwiej przyj mogo do porozumienia wspólnego dziaania. Dopóki bowiem reforma Kocioa nie zapucia w Polsce korzeni, dopóki gregoryaskie idee nie przyjy si w jej gruncie, nie mogy si te w episkopacie stanli. Interes ich jednak
wspólny,
i
obudzi prawdziwe hierarchiczne dnoci a biskupi i wieccy magnaci do jednego i tego samego zmierzali celu. Jedyn rónic to tylko stanowio, e tu bya nauka i inteligencya, tam sia fizyczna i militarna potga, oba czynniki wane,
c
które
w
nieuniknionem na
przyszo
starciu z
szczliwie uzupenia si mogy.
trzymaa
w
w jednolitem
karbach
elazna
pastwie wadza
do
wadz
Dopóki
te
Krzywoustego,
ksica
ksipotgi
dopóki
na tak silnych opie-
raa si podstawach, widoki walki byy jeszcze nieró-wne, ani te magnatom lub biskupom o niej si nie marzyo. Ale sobie wyobrazi te same potgi wobec nadwtlonych wadzy
do
monarszej podwahn, wobec panowania
nego do szczuplejszych
o
ksicego,
ograniczo-
wielokro obszarów terytoryalnych,
TESTAMENT KRZYWOUSTEGO.
do
sobie
w
jednem sowem wystawi Polsk
eby przyzna nie
197
e
bez waliania,
podziaach,
wtedy posta rzeczy zupe-
si zmieniaa.
Podzia za kraju by rzecz nieuniknion. Cokolwiek przemawiao za utrzymaniem bezwzgldnej jednolitoci pa-
w aden sposób niepodobna byo zapobiedz. tern bdnem kóku zawsze bya przyszo wadzy ksicej zaklta; dopóki ksi nie mia potomstwa, jak przez dugie lata "Wadysaw Herman w pierwszem maestwie, straszne nieszczcia i przewroty groziy pastwu w razie jego mierci; jeli za mia wicej synów, to trzeba byo pogodzi si z koniecznoci podziau. Có bowiem sta si miao z ksicymi synami z których kady rodzi si ksiciem nic z niego zetrze nie mogo pitna ksicego charakteru. Ksi by czem tak odrbnem od stwa, koniecznoci
tej
W
,
i
wszystkich warstw spoecznych narodu, nie
móg,
tylko
ksiciem jedynie
ksicy
synowie
by
i
,
zawita.
caem spoeczestwem,
lia go od narodu,
dzi
wród
e
narodu
z
znale
y,
taka
tej
by
czem innem
Ksi
i
ten
sta tak wysoko
przepa
olbrzymia dzie-
ksicego
rodu pocho-
wyyny, przeby
t przepa
ktokolwiek z
móg spa
nie
e
Czechach nieraz modzi
zostawali biskupami, do Polski jednak
zwyczaj jeszcze nie
po nad
v/
;
miejsce
dla siebie
;
albo
by
ksi-
moliwoci
tylko to byo, jeli nie si po obcych krajach zrzekajc si swego niezatartego niczem, z krwi razem odzie-
ciem albo nie
wygnany
i
trzeci
przeladowany
czonego charakteru
tua
ksicego,
,
jako pretendent do ksistwa,
mu si prawnie naleao. Niejeden syn magnacki, otrzymawszy w dziaach z rodzestwem ma tylko czstk by prostym ojcowizny, nie móg si ju zwa magnatem
które
i
wadyk
;
dzica, ale
te syn wadyki schodzi na ubogiego dziete midzy temi warstwami spóecznemi nie byo
nieraz
adnej kastowej rónicy
pomidzy rej
i
wiele jednostek stao
warstwy
nale
;
z
w porodku
byo powiedzie, do któksiciem bya rzecz zupenie inna,
niemi, o których trudno
ROZDZIA
198 bo
czyo
krwi ksijc,
Z
tem
poród
z
modsi
i
panowania,
ksii|.
tylko
Jeliby za-
caym
spucizn po ojcu, mogc zosta magnatami ni wadykami,
nad nie
,
rodzestwa jeden tylko odziery
liczniejszego
bracia,
doznawaliby
PASTWO.
si pojcie wadzy
mia prawa
do którego nikt nie
wadz ksic,
—
III.
gorszego
krajem, jako
od
losu
najbiedniejszego
dziedzica,
gdy kady dziedzic by panem w swoim domu na woci a ksi pozbawiony ksicego panowania
swojej
i
,
by
,
wóczg.
tylko
Dopóki jeszcze
y
stary
znacza synom osobnych
w caym trzyma
narodzie,
dzielnic,
byo
silne
wic na swoim
ich
ksi bo
nic
,
móg
potrzebowa wy-
w domu ksicym,
poczucie
dworze,
,
wadzy
jedzi
jak
ojcowskiej,
z nimi
po kraju
na wojn zaprawia ich do rzdów i panowania, tego waciwego krwi ksicej rzemiosa. Nieraz zreszt, jeli który z nich dorós, a zwaszcza gdy si oeni wasnego potrzebowa dworu oddawa mu stary monarcha jak prowincy w zarzd i na utrzymanie, godne ksicego pochodzenia. Tak Wadysaw Herman pod koniec swoich rzdów wyznaczy obydwom synom osobne prowincye, cho Zbigniew by narodzony z naonicy zachowa sobie jednak gówne zarzd naczelny ogólnych spraw pastwa. Po mierci stolice Hermana musia jednak lu-zywousty poprzesta zrazu na i
,
i
,
;
i
jednej tylko szej
i
czci pastwa,
bardziej zaludnionej
kiej jednolitoci pastwa bracia zwizali
wi
i
w
,
e
;
co
jedyn rkojmi utrzymania jatylko przysiga, któr si
bya
o wojnie
zej czy dobrej
prawda wikszej, przedniej
doli
i
pokoju
bd
wspólnie stano-
jeden drugiego nigdy nie opu-
ci ^0). Dopiero z czasem, korzystajc z swej przewagi a zarazem z przeniewierstwa Zbigniewowego, opar Krzywousty stosunek swój do brata na innych zupenie podstawach,
mu
tylko Mazowsze, a
lennictwa
w
da
ycie zasad
domaga si za to od niego hodu wiernoci sam za wówczas caem pastwem zawadn ^i). i
,
wassalskiej,
W kocu,
próbujc wprowadzi
jak wiadomo
i
Mazowsze Zbigniew postrada, wy-
199
TESTAMENT KRZYWOUSTEGO.
tua
gnany
w
si musia
sponiewierany
i
powróciwszy do kraju
obczynie,
umar w
olepiony
wizieniu
przemoc,
i
utrzymaa si jednolito pastwa ^2). Sigajc w dalprzeszo, widzimy równie, e Bolesaw miay, obejmujc rzdy po mierci ojca, mia trzech braci, Hermana,
tylko
sz,
Mieszka
Ottona
i
,
których zapewne albo drobnymi dziaami
wyposay,
albo jako król elazny, niewiele o ich los dbajc,
trzyma na
razie przy sobie
wiemy upowania nas do wniosku, pomarli, to za, co
eby
Dwaj modsi zreszt rycho Hermanie z czasu jego rzdów,
^^).
o
e
nie
mia
do
ambicyi
si u brata osobnej dzielnicy dopomina.
W
i
hartu,
dawniej-
szych jeszcze czasach, po mierci Mieszka I lub Bolesawa
Chrobrego, równie tylko przemoc
w caoci
utrzyma zdoaa pastwo
wyzuwajc modsze rodzestwo
,
znaczonych im dzielnic, na gwacie
byo
jednak
z
i
ksice
z
wy-
bezprawiu niepodobna
góry opiera przyszoci pastwa.
Zasada podziau wspóln
sowiaskim, jako
rzecz
bya
pastwom
wszystkim
w kadym ówczesnym ustroju poliw feudalizmie nie byo
tycznym nieunikniona, gdzie tylko na
ni
lekarstwa. Czechy
i
E,u wyprzedziy nawet Polsk
dziewidziesit upadkiem bezwzgldnej jednopastwa, tu tam bowiem byy jej kresem wydarzetego samego roku na Rusi mier Jarosawa Mdrego,
o lat blisko
litoci nia
i
,
w Lutym
1153 roku,
w
Czechach zgon Brzety sawa
w
Sty-
Jarosaw jednak, ani Brzetysaw swych monarchii na odrbne pastwa, obaj monoci, utrzyma jednolito odziedziczonej
czniu roku nastpnego. Ani nie podzielili
pragnli, o
ile
po przodkach spucizny, obaj zmuszeni tylko byli
swe
wyposay
ksicego pochodzenia. Na mia dziery zwierzchnictwo nad
dzieci odpowiednio do ich
Rusi zatem knia kijowski wszystkiemi dzielnicami,
w
Czechach testament Brzetysawa
ustanowieniem senioratu przekazywa starszemu
z
ksicej
rodziny.
wadz monarsz najksice nie byy
Dzielnice
jednak odrbnemi pastwami, modzi, niedoroli dziedziczyli ich zrazu po ojcu,
gdy
ksita
nie
dziecicej doni nie przy-
ROZDZIA
200
—
III.
PASTWO.
stawao panowanie, i dorósszy dopiero mieli prawo domaga si odpowiedniego swej krwi wyposaenia dzielnice za;
tem przeciodziy pokolenia.
Na
dzielnicowi
uwaa
w
rk
z
rk, wedug potrzeb kadego
do
e ksita
przyszo do tego,
Rusi rychlej
si zaczli za panów osobnych monarchii,
Czechach zapobieg temu stosunek polityczny pastwa do
senioratu dobijali
bdc
monarcha,
lennym tak
móg
rychem
korony, tam tylko po
cesarskiej
si
ksita
e
W pastwie
naruszeniu zasady
ale kady mia w swym panu z innymi ksitami
monarsz,
cesarskim wassalem,
silne poparcie,
si upora.
wadz
o
atwiej
czeskiem zatem dzielnice nie
czonków ksicej roksit, po kilkakro w swem yciu,
straciy pierwotnej cechy uposaenia
kady
dziny,
niemal
otrz}Tiiywa to t, to
z
ow
które przedewszystkiem
jednemu
z nich
dzielnic, przewanie na Morawach,
suyy
udao si
w
narszej, niejeden siedzc
podejrzenia
tuaczce,
monarchy
i
z
do uposaenia dynastyi; nie
z
Ta
z
Icrytyczua chwila, które
wyzu
w
1138
r.,
z
ojcowizny
Czechach
i
^^).
na Rusi przed
dla Polski
w Pa-
Krzywousty dogorywa na
kiedy
na
Czechom ssiadami
dziewidziesiciu mina, zbliaa si
dzierniku
na si
pdzi ywot
kraju
wrogimi
przeciw krewniakowi, która go
laty
ciga
swojej dzielnicy,
wygnany
spiskujc zwykle
wadzy mo-
czasem dotrze do
maestwa
ou
Zbisaw Switopekówn mia tylko dwoje dzieci, syna Wadysawa, który ju 33 lat ycia skoczy niedawno oeni si by z Agnieszk, margrabiank austryack, córk Judyt wydan za miertelnem.
Z pierwszego
z
i
i
póniej po jego mierci za
giem
,
awantarniczego pretendenta do tronu wgierskiego,
Borysa,
maestwie
jednak
z
Mcisawa
Izasawicza.
W
Salome, hrabiank Bergu,
drudo-
czeka si Krzywousty dziesiciorga dzieci szeciu synów czterech córek. Dwóch synów i to najstarszych zmaro ju przed kilku laty, w dziecinnym jeszcze wieku, Leszek i Ka,
i
zimierz
;
dwie córki wydane
byy
za
gnusa króla duskiego, Dobrogniewa
m -
,
Rycheza za Ma-
Ludgarda za Teodo-
TESTAMENT KRZYWOUSTEGO. ryka
syna margrabiego
,
wyj
czek
w
miejsce
ao
m
za
wreszcie
im nawet nie wypado ko-
zawsze znalazoby si dla ksini-
,
O najmodszego
wyposaenie.
byo wprawdzie na
synom nale-
ale czterem
jakim klasztorze,
ksice
si
Mniejsza
minijskiego.
o dwie pozostae córki, bo jeliby
rzystnie
201
Kazimierza
kopotu urodzi si bowiem dopiero przed kilku miesicami nie potrzeba wic byo jeszcze niemowlciu adnego ksistwa wydziela i z dwanie
razie
,
,
dziecia
by
jakich
lat
myle
tem
czas o
,
bo
mona byo
si spodziewa, e skoro doronie, sam si upomni o swoje prawa. Bolesaw jednak i Mieszko dorastali ju na dojrzaych modzieców, rwali si do eniaczki, a i Henryk ju nie
by
dzieckiem, niepodobna
przyrodniego
brata,
wdc byo
dowierzajc pasierbowi, dbaa dzieci
zostawi ich na asce
e
tem bardziej,
ksina
Salome, nie
o zabezpieczenie losu
swych
^°).
Musia wic Krzywousty wyznaczy modszym synom osobne
gówna
dzielnice,
do tego tylko zmie-
troska jego
rzaa, by wyposaenie dzieci pogodzi o
ile
dnolitoci monarchii, niezbdn dla powagi jestatu, dla
potgi
monoci z jeksicego ma-
pomylnego rozwoju pastwa,
i
które jego
dugoletnia praca do dawnej wietnoci podniosa. miertelna choroba zaskoczya go nagle,
ycia,
w
peni
w pidziesitym
si, czerstwoci
i
trzecim roku
zdrowia, przy kolebce kil-
komiesicznego zaledwie syna, kiedy si nawet nie spodzie-
wa e ju ,
i
z
w
z
ju
swojego
lat
a
z
rozsta
Wis.] Ile
i
czy go nie
czy nie
byo
myla
pragn
z
z
yciem
nawrócenia Pomo-
jednak
pozostawao je-
szcze do zrobienia! Kto wie, czy ten stosunek,
morze zwizane
z
tymi planami, które
miay si rozwin. Wpramijao, jak speni gówne zadanie
dokonawszy podboju
midzy Odr
i
latach
kilkanacie
ycia,
mu si
tem co zbudowa,
najbliszych dopiero
wdzie
rza
tak rycho przyjdzie
panowaniem,
Polsk
,
w
jakim Po-
zadowalnia Krzywoustego,
czasem na innych oprze podstawach,
nowej
zdobyczy cilej
z
swem pastwem
ROZDZIA
202
poczy. AY kadym lój,
—
III.
Krzywoustego sigay da-
razie plany
po zawojowaniu Pomorza od
myla
PASTWO.
Gdaska
Odr, na wit Rugi dawnym wiecio blaskiem, ,^'^),
,
e
Cigno
gdzie jeszcze i
wraz
byby
caym Batykiem
swoim ziciem
z
go za
pogastwo
stare
do ziemi pogaskich równie
Obodrytów, po której zawojowaniu
wiedzie
do Szczecina nie
na wawrzynach spoczywa.
jeszcze
królem
,
móg
dopiero
duskim
,
po-
nad
Rwa
si do tych bojów wesoych i pragn w nich odwiey szczliwej modoci wspomnienia, kiedy mu si wszystko umiechao, kiedy z kadej wyprawy powraca do domu z saw i upem bogatym. Po zawojowaniu i nawróceniu Pomorza musia zrazu bohaterskich
te
zamysy
z
Wgrami
panuje.
,
odoy z
i
na póniej, bo wpltawszy si
Czechami
niem przypaciwszy
klina musia
te
klsk
o Borysa,
marne zabiegi, przez
zowrog chwil,
i
w wojn
niepowodzeprze-
lat kilka
kiedy temu awanturnikowi
odda
w maestwo dla poparcia jego pretensyj da si odwie od swych dawnych zdobywczych zamysów. Dopóki od strony Czech Wgier cigle wojna grozia, odkd zwacórk
i
i
szcza
i
cesarz Lotar, przez czeskiego
zacz si sroy
Sobiesawa poduszczony,
mona byo myle o nadudao mu si burz zaegna,
na Polsk, nie
morskich podbojach. Wreszcie
na wietnym zjedzie merseburskim lenny z Pomorza
i
si majcych krajów, przyrzek roczny, ale za to
,
zoy
mu
uawet
cesarzowi
ju
hod
i
zawojowa
paci
trybut co-
Rugii, z tych podbitych
otrzyma lenne nadanie upragnionych zdowasnym orem mia sobie wywalczy.
byczy, które dopiero
Byo to w dzie Wniebowzicia Najwitszej Panny r. 1135; w kilka dni potem, kiedy uczczony przez Lotara, w powrocie do kraju
wjeda
towa mu tam lata
do Magdeburga
,
a rozkaz cesarski zgo-
tak wspaniae przyjcie,
wspominano jeszcze ten dzie
w
e w dugie
kiedy procesye wszystkich kocioów, przy niezliczonych
dzwonów,
bramy miasta
s^):
wyszy na
póniej
miecie arcybiskupiem, jego
dononym
chórze
uczczenie
przed
Bolesaw upojony tem przyjciem, usun-
TESTAMENT KRZYWOUSTEGO.
203
wszy wszystkie przeszkody, które go od upragnionego celu
myla, jak o pomorskich wprzód naleao si rozprawi
oddzielay,
pewno
o niczem
podbojach.
Moe
jeszcze
z
nie
przemyskim kniaziem, który przed kilku miesicami wtar-
gn
by
moe go
do Polski
ziemi zrówna
z
i
stary gród wilicki,
przygotowania do wojen pomorskich
moe
czasu,
w
dopiero
e
do,
morze,
rokowania
z
wymagay
jakie-
Czechami,
które
zakoczyy si zawarciem staego
1137
r.
i
nim do
przyszo, zaskoczya go mier-
niej
mem
Wprawdzie ju Wadysaw by rzaym, ostatnie lata wtajemniczyy go bez wtpienia telna choroba.
mysy
e
móg wic
ojcowskie,
Krzywousty
mie jak
doj-
w
za-
nadziej,
w nim mia spadkobierc swych planów marze, budow przeze rozpoczt pod dach doprowadzi. Na
bdzie
który
i
to
mu
trzeba
a
tu
modszych
W
po-
wstrzymyway go od wyprawy na zaodrzaskie Po-
s^),
koju
wreszcie
kadym
wana,
byo
razie
jednak nieuszczuplonej potgi ojcowskiej,
modsi
byle
eby ze
dochodu,
wyposay naleao
synów
dzielnicami.
by
jednolito monarchii musiaa
ksita mogli
ze swoich
mieli
wyy,
zacho-
dzielnic tyle
jak synom Krzywoustego
przystao.
Grotowy wzór do takiego urzdzenia
w
tem
Czechach.
lada jakim
Bo
zamkiem
i
tam
ale potrzeba
za-
ksita
si
zadawalniali
nie
okrgiem,
z
pastwa by
im byo do
odpowiedniego wyposaenia przynajmniej jakiego znaczniejszego miasta z przylegymi grodami
wyraono, „prowincyi" dze
ywo
mimo
na Wyszehradzie panowa,
i
wach
^^\ a
,
w caem
jeszcze
,
sowem
caej
w
Czechach
i
pastwie uznawano monarch.
tkwio
w
,
to ksicia, który
narodzie wspomnienie
jak si
w
Pra-
na Mora-
W
Polsce
odrbnoci
da-
wnych obszarów plemiennych, oddawano je przecie nieraz w zarzd namiestnikom ksicym, jako osobne prowincye, takiemi
wic
prowincyami naleao
mei. Dla najstarszego usty
Mazowsze
,
wyposay
synów Salo-
Bolesawa przeznaczy zatem Krzywo-
Mieszkowi odda wielkopolskie kasztelanie,
ROZDZIA
204
III,
—
PASTWO.
O Kazimierzu czas byo naleao si jakie uposaenie,
Henrykowi ziemi Sandomiersk.
myle,
za to Salomei
ale
ksica miaa
by wdowa
wymagaa;
y
z czego,
jak tego
godno
jej
wic dostaa si czyca^''). Tak miao
jej
zo-
sta, dopókiby si nie okazaa potrzeba, inaczej te stosunki
urzdzi, nicy
dla tego
i
niemowlciu.
te
wyznaczono
nie
w terytoryach modszym w kadym razie na dostatnie ,
góry adnej dziel-
z
Wszystkie dochody
kiiicego skarbu
synom wyznaczonych utrzymanie; o to
,
starczyy
móg by
spokoj-
bd
nym umierajcy monarcha, e lepiej z nich mogli wyni czeskie ksitka, ale te czeski ksi nie mia si y, równa polskiemu. Wadz monarsz za w obec swoich i
obcych,
w
ksit
obec dzielnicowych
i
ssiadów,
z pra-
wem stanowienia o wojnie o pokoju, odziedzicza po ojcu Wadysaw. Kraków, jako najznaczniejsza ju oddawna stolica ksica, mia by jego siedzib, pod jego te rzdami i
bezporedniemi
lsk
pozostawa
wraz
nad Pomorzem.
nictwo
pewnej, najwygodniej
W
ziemi lubusk,
z
do niego, rzecz jasna, jako do monarchy,
naleao
zwierzch-
obec przyszoci ciemnej
i
nie-
byo pój za starym zwyczajem wic i po mierci Wadysawa,
naj-
czeskim przykadem, a starszemu
monarsz
sawa
za
rodziny przekaza Kraków i wadz Wprawdzie wspóczesne dzieje czeskie mogy
ksicej
z 9').
Krzywoustego odstrasza od zasady senioratu trudno
i
sobie
byo poradzi
za lat kilka
;
do
moga mier
syn jego, który dopiero z pieluch wyrasta
cie zosta monarch. Wszystko wic zaleao od
e
przypuci,
zaskoczy,
to ,
ale
,
w
i
inaczej
Wady-
takim razie
nie
móg
prze-
eby Wadysaw monarsze swoje zwierzchnictwo nad dzielnicami w caej peni zdoa utrzyma. Modzi ksita mieli mu ulega, powaa go jako monarch,
sibra
tego,
adnego waniejszego kroku
nie przed-
w
wojny lub
bez jego zezwolenia,
przymierza na
rk,
na wojnie,
mieli
swoj sowem,
nie
wdawa
si
pomaga mu niego, jak w za-
wszystkiemi siami
by
zaleni od
TESTAMENT KRZYWOUSTEGO. chodnici pastwach wassale od suzerena.
'
205
Mimo
to nie
przy-
szo Krzywoustemu na myl, oprze stosunek dzielnicowych ksit do monarchy na lennictwie. Na cóby to si zdao,
mu hod zoyli
gdyby jeli
nie
mieli
ochoty
wierno wassalsk sucha rozporzdze i
poprzysigli, ojcowskich.
Wszak ju raz nie udaa si próba z lennictwem, kiedy za modych lat Bolesawa Zbigniew zosta jego wassalem. Gdzie
w
tradycyi narodu
i
pastwa,
w
caej budowie jego spoe-
byo gruntu dla feudalizmu, tam czcza forma hodu lennego nie moga go zaszczepi. Wszystko zaleao od aski boskiej sdzi Krzywousty. ni te ufacznej
i
politycznej nie
W
,
jc, nie kusi si czniejszego
obmyla
sztucznych
rodków
dla skute-
zabezpieczenia zachwianej jednolitoci pastwa.
byo te na to czasu, chwila mierci si zbliaa, trzeba byo jeszcze z Bogiem zamkn obrachunek i w jego rce odda przyszo pastwa, losy synów i rodu Piastowskiego. Stao si wic, co odwróci nie byo w ludzkiej mocy. ISTie
Kiedy dzie 18 Padziernika tego pamitnego roku chyli
si do schyku, ju monarchia Bolesawowa nie bya tern samem, czem zastao wschodzce soce dnia tego. Tylekro ju powtórzyo si to samo zjawisko w dziejach narodu, a zawsze po niedugim czasie wracao pastwo ku chwale
j
swej
cy
i
potdze do dawnej jednolitoci. Z niewygas tradyw narodzie ywa jeszcze pami wy-
przeszoci tkwia
darze z przed stu lat i z czasów dawniejszych. Wszebór, Wostowic, Degno, Odolan i inni dostojnicy pastwa, zgromadzeni przy trumnie Krzywoustego, mogli to sobie myle, bo z opowiada ojców i dziadów dobrze jeszcze wiedzieli co si dziao w Polsce po mierci Chrobrego. Ale i to im tajnem nie byo, e w kadym razie cikie przesilenia czekay w najbliszych latach osierocone pastwo Piotr
,
Boleslawowe.
IV
MONARCHIA ZACHWIANA "Wdowia siedziba. Ksina Salome. Zjazd czycki. Modzi ksita. Monarcha krakowski. Przykad czeski. "Wojna domowa. Moni panowie. Piotr "Wostowic. Sprzymierzecy ruscy. Bitwa nad Pilic. Pokój. Zatargi z Piotrem. Zamach na "Wostowica. "Wyprawa winogrodzka. Roger. Przygotowania do rokoszu. Nowa wojna domowa. Kardyna HuOblenie Poznania. Kltwa. Klska Wadysawa. bald. Wadysaw w Kaynie. Król Konrad. "Wyprawa Konrada. Druga krucyata. Mieszko na krucyacie wendyjskiej. Krucyata pruska. Mo-
—
machowicze. Albrecht Niedwied. Zabiegi Agnieszki. Grwido legatem papieskim. Kltwa i interdykt. Przyja Konrada. Stosunki niemieckie. Fryderyk Barbarossa. Wyprawa cesarska. Sromota kryszkowska. Niemoc Polski. Ruskie zamieszki. Wojny Synowie Wadysawa. pruskie. mier Henryka. witosaw i Jaxa. Bolesaw Kdzierzawy.
—
Wród
szeroko rozlanych moczarów u bagnistych brze-
gów Bzury, opodal dzisiejszego miasta czycy, którego na niewielkiem lecz nad obszar zajmoway pustkowia ,
okolicznemi
bliu,
trzsawiskami
panuj
za
piecznie
nieskiej
waami ziemnymi opactwo z kocioem i
stara
w
obronnem
wznie-
warownem poczstokoami, kryo si bez-
stercza gród czycki,
sieniu,
którego
N. Panny, metropolii gnie-
przynaleno. Smutne musiao
by
ycie
wród ponurych trzsawisk zimow por; latem ju czciej wypado któremu z ksit wstpi w przejedzie z orszakiem na nocleg lub krótki pobyt
na zamku
i
pustkowiów, zwaszcza
KSINA do komnat
wdowy
Od niedawna bya
zamkowych.
po Krzywoustym, ale nie zawsze
me w tern samotnem po ich zamkach
i
207
SALOME.
bawia ksina
ustroniu, nieraz przy synach
miastach.
W
r.
rezydencya
tu
Salo-
przebywajc,
si miao
1141 zaledwie
troch ku kocowi zimy, kiedy w zamku nad Bzur wielki ruch i gwar zapanowa, gdy oto zawitaa do stara ksina, a za ni i modzi ksita przybyli z caym dworem, i pa-
e
nów dostojnych zjechao si
co niemiara,
ci mogo
modrzewiowych cianach zam-
si
w
tyle ludzi
ledwie pomie-
kowych budowli. w alu Starej ksinie ju trzeci wdowiestwa rok zmarym ksiciem z caZa pakaa Salome umartwieniu. i ym narodem, który czu ju to dobrze, e z mierci bohaterskiego Bolesawa nowe nastay czasy, duszne jakie zapanowao powietrze, które nie wiedzie czem miao jeszcze wybuchn, jakiemi burzami i zawieruchami. Ksina opakiwaa ukochanego maonka, z którym blisko trzy lat dziesitki w czuem, tyloma dziemi pobogosawionem poyciu
pyn
spdzia,
wym
i
ciko
jeszcze
jej
byo
samej,
mier
wieku
kiedy jego
zabraa.
nie
w
sdzi-
Smutne chwile wdo-
wiestwa zapeniaa myl o zmarym i o pomocy, jakiej na tamtym wiecie dusza jego potrzebowaa. Nie raz to zawspomnieniu maonka popewnie po dniu przepakanym wiconym, stawa cie bohatera przed jej oczyma snem przymknitemi, tak jak wtedy, gdy w ndznych jej si ukaza achmanach, proszc j, by klasztorowi w Mogilnie, dla spokoju któremu z£u ycia nic dobfego nie zrobi jego duszy dobrodziejstwa jakie wywiadczya. Tego „pana" i
,
ukochanego,
swojego
w
którego
w
caej peni majestatu,
od zota
i
purpury,
wród
stroju
gatych
czonki
jak skostniae
lichego odzienia
^),
byo peno,
a
w
oglda w pozagrobowem tuli
skarbcach
jej
eaz
wspaniaym, byszczcym
licznego bogato przybranych do-
stojników grona, teraz przyszo jej zjawieniu,
widziaa
niedawno jeszcze
i
w
brudne
strojów
i
szmaty
opon bo-
dalekich stron przybyszów podziw
ROZDZIA
208 zbiera na swoich
—
IV.
Ale
bogactwa.
te
ju bya
MONARCHIA ZACHWIANA.
ksina
stara
dla siebie samej
i
przed
zmian
i
dla dzieci
losu bezpieczn;
y, jej czci nie brako o dzieci przyszo moga by spokojniejsz, ale kiedy jego nie stao, wszystkiego mona si byo obawia, bo rozmaicie stare podania krajowe o losie wdów modszych synów ksicych prawiy. Wród tego alu, wród tych utrapie, nie dziw, e myli ksiny biegy w strony dalekie, w rodzinne okolice póki
Bolesaw
i
i
i
naddunajskie, do Szwabii, na gród dziedziczny hrabiów Ber-
j przed laty, mod jeszcze
dziewczyn dziewosby Bolesawa do Polski przywiozy. Ju zgas by przed rokiem na swej stolicy biskupiej w Bambergu witobliwy aposto gu,
skd
Pomorza, biskup Otton, hrabiów Bergu krewniak
bliski,
który
Polsk jak drug ojczyzn umiowawszy, o utrzymanie zwizków midzy narodem polskim a panami niemieckimi .dbay, pierwszy zapewne poda myl maestwa midzy potnym wadc Polski a szwabsk hrabiank; i obie siostry Salomei za jej przykadem zasiady na sowiaskich tronach ksiRichinz poj bowiem w maestwo Wadysaw cych ,
Czeski,
ksi.
Zofi Otton Czarny, morawski
Salome nie
miaa pewno powodu zorzeczy witobliwemu biskupowi, e za jego spraw dosta jej si w udziel wietniejszy los, anieli obu modszym siostrom. Pozostajc w ojczynie, by-
aby si
dostaa
w maestwo
któremu
z
milowym zaledwie obszarem wadajcemu,
potnego bya gon, opywaa w
monarchy, którego
tron
hrabiowskiej
nie
ksi
z
niemiecki
bogactwa, o jakich si
którymi nie
móg
ciko byo przywykn
Polsce zdobia
sawa w caych Niemczech
marzyo, oddawali
si moni panowie, wet
hrabiów, kilku-
w
do
tu
jej
kady
do surowego wejrzenia kraju^ któremu
i
kaniali
margrabia lub na-
si mierzy. szorstkich
jej rodzinie
cze
Moe
jej
zrazu
obyczajów narodu, jej
maonek
pano-
wa, ale czas i to musia przeama, a wreszcie na dworze swym miaa niewiasty z stron rodzinnych, w których towarzystwie atwiej byo jej obcem powietrzem oddycha. Jako
KSINA
209
SALOME.
si do ziemi rodzinnej po mierci maonka. si tam od jej wyjazdu zmienio. Nie ju jej ojciec,
nie spieszya
AYiele
y
stary lirabia Henryk,
cerk na
który przed
sam mierci
mniszy zamieniwszy,
habit
dokona
zwifalteskiego ycia
pomarli
;
ksinej
Salomei, na zaniku dziedzicznym
kunastu
modszy
Jakiekolwiekby
brat
jw
ksin, wdow po powaan od morza
w
wada
e
za
i
w
Batyckiego wybrzey
przybranej ojczynie,
skoro na jej wezwanie
zebrao
byo
przy-
bya
czczonym ogólnie monarsze
ma
wida tylu
lat kil-
Polsce
progach rodzinnych czekao
po mierci
od
liczn obdarzony rodzin.
,
tam byaby tylko siostr hrabiego,
jcie,
pat,
Diepold
zbroj ry-
w murach klasztoru ju byli starsi bracia
gos
jej
a
bohaterze,
po stoki Kar-
co znaczy musia
byo na zjedzie czyckim, panów wielmoów na nim si to
i
^).
tskno byo starej ksinie do ojczyzny. Wspomnienia jej zwracay si gównie ku klasztorowi w Zwifalten, w najbliszem zamku hrabiów na Bergu ssiedztwie, ku powanej tego rodu fundacyi, w której podziemiach jej ojca i dziada spoczywary zwoki. Z lat modocianych wspoAle mimo
to
mnienie tego klasztoru,
dla którego
rodzina szczególn
jej
si odznaczaa dewocy, dobrze jej si w pamici i sercu wyryy. Jako wszystkie trzy córki hrabiego Henryka w dalekich ziemiach sowiaskich, nie zapomniay o uwiconem prochami ojców opactwie zwifalteskiem
i
niaymi darami daway
wdzicznej pamici
nieraz jeszcze tej
licznymi a wspa-
ksina Salome a wskutek jej uczu zmary Bolesaw najwi-
dowody, ze wszystkich jednak przyjaznych dla klasztoru
i
ksze do wdzicznoci zakonników zwifalteskich mieli prawo.
Po mierci ma, cilejsze jeszcze pragnc utrz}Tna zwizki, jedn
wysaa
opactwem swych córek Gertrud
ze szwabskiem z
w. Benedykta eski bowiem mski klasztor mieci si w opactwie zwifalteskiem. Xiedo tego, w opuszczeniu wdowiem, coraz czciej i z coraz wiksz dewocy o fundacyi do Zwifalten, by tam welon mniszki
przywdziaa
^)]
i
i
Smolka. Mieszko Stary
i
jego wiek.
1-t
ROZDZIA
21U
IV.
—
MONARCHIA ZACHWIANA.
swych przodków rozmylajc, udaa si
prob
z
do opata
Bertolda, by
przysa
Ottona
znanego jej z lat dawnych zakonnika. niegdy gonej sawy rycerz znany z swej
do niej na czas jaki uczonego mistrza
z Stuzzelingen,
By
to
,
wyprawy do Ziemi witej, pan rzemioso na
rycerskie
woci,
rozlicznych
sub Bo
w
za-
w Zwifalten przywdzia habit mniszy, by za swych wieckich czasów wojownikiem,
jak
mieniwszy,
dzielnym
który
celi klasztornej i
tak
w klasztorze wszystkich braci niezrównan pokor zadziwia. Cho jednak, wiat sobie uprzykrzywszy, kry si w cichych murach klasztornych, wiedziano o nim na wiecie, e by to czowiek rzadkiej wymowy gbokiego rozumu, u ksit i
cesarstwa nawet dla roztropnoci swej
zdrowej rady, któr
i
mia w pogotowiu, wielkiego doznawa powaania. Mistrzem zwaa go te ksina Salome nie dziw, e zapragna go mie przy sobie, kiedy dla siebie dla synów zawsze
i
i
modocianych tak bardzo potrzebowaa dobrej rady. Wyruszy wic Otton w towarzystwie dwóch zakonników do Polski, jeszcze w jesieni 1140, i ju w ostr por, na pocztku zimy,
w
Grudniu
stan
na dworze
starej
ksiny. Przez
miesice zabawili mnisi zwifaltescy
niewesoe
swej opiekunki,
dobrze
zaludnionej
ogóle
Szwabii,
przybranej ojczynie
podróy odnoszc mieszkacom rycerskiej,
z dalekiej
w
Jeli bowiem
wraenie.
w
trzy blisko
tej
nie bardzo
w
Belesawowskiej
mogo si podoba, to szczególnie w porze zimowej tem bardziej wyda im si kraj barbarzyskim, tem wicej, e za dworem starej ksiny wypado im przenosi si Polsce
z
miejsca
suj
na miejsce,
— w lichych
Nagrodziy im tego skarbca
im si jednak
chatach
to sowicie
w
zamkn tylko
i
namiotach,
wybra, czego
skarby,
— jak
sami
to opi-
Numidów obyczajem.
hojne dary dla klasztoru z boga-
kociele maogoskim, i
wszystko relikwie mieli
Salome
przemieszkujc
w
którym pozwolono
tylko zapragnli.
bogactwa
kocielne
unie
sob
ze
i
]S'ie
drosze
do Niemiec
;
same nad
ksina
chciaa im powierzy drug córk Agnieszk, nj-
GOCIE ZWIFALTESCr. ZJAZD CZYCKI.
modsze swe
w sam
dzieci, zaledwie trzyletnie,
rok mierci
w
fun-
macierzyskich Bogu polubia ycie.
To
Boleslawowej urodzone dacyi przodków
eby
211
,
wraz
z
starsz siostr
wic take sprowadzio ich do czycy, gdy tu na zjedzie rodziny ksicej z panami dostojnikami otrzyma mieli odpowied, czy im dadz na mniszk Bolesawow dziei
weczk. Modzi i
ksita
,
którzy na zjazd przybyli
Bolesaw
,
Mieszko, dwudziestego jeszcze roku ycia nie byli dosigli.
to obydwaj ju byli onaci, Bolesaw poj by w maestwo córk ksicia kijowskiego, Mieszko królewn wgiersk córk Beli II. Kto z panów monych przyby do
Mimo
-
,
czycy, nie wiadomo,
to tylko
pewna
zywa. Trudno równie osdzi, czy
si przyjani owdowiaej ksinie nowie z
czy
,
te
dostojników
prócz
nich
,
to z
trzech
zjechali
który z biskupów
czycy.
I^a zjedzie
wej nie
by
musia
zjazd
i
caej Polski zjechali
modym
co prawdopodobniejsza
i
,
jej
synom pa-
zjazd
skada si
dworów ksicych, moe si na wezwanie ksiny
szczególniejsze jej zaufanie posiadajcy i
e
,
go mnich zwifalteski „generale collouium" na-
liczny, skoro
opatów
pody
moni z
panowie,
mdr
postanowiono drugiej
wreszcie niektórzy,
rad
córki
e
los
-
Boleslawo-
oddawa mniszkom zwifalteskim ^). Biedne
igrajc niewinnie, nie wiedziao,
do
moe
dzieci,
jego si rozstrzyga,
cae ycie bez adnych wrae, bez wzrusze adnych ziemskich przyjdzie mu spdzi w grobowem zamkniciu murów klasztornych, czy te dadz je z bogat opraw któremu czy
z
ksit
postronnych
obcych ludzi,
na
w maestwo, w
to tylko,
daleki kraj,
by braciom swym
midzy
w potnym
podanego pozyska sprzymierzeca. Cikie, byy czasy, któ móg wiedzie co jutro przyniestary ksi y, niczego nie potrzeba byo si
dziewierzu
niepewne sie.
Póki
obawia,
chyba niespodziewanych zagonów dzikiego poga-
Prusaków od wybrzea morskiego, lub tuszczy poowieckiej z dalekich stepów od wschodu soca, cho i postwa.
14*
ROZDZIA
212
—
IV.
MONARCHIA ZACHWIANA.
or
Bolesawów nie Czechem skoz spieszno im byo do Polski czyy si zatargi, zgoda zapanowaa. Ale cisza teraz i grogani
dobrze
wiedzieli
znaczy
co
,
;
niejsza od poowieckiej
sk
wisiaa, bo
pogaców
gniewa dobrze pomni, wiedzieli
choby
z
e
i
bratnich
za niemi idzie
rozpleui, to
e kiedy
pomor-
wiaroomnego Zbidobrze, e gorsz od wszyst-
pomidzy ksitami za-
w lad
pogaskiej ziemi, przyzywanie
caego, pamitali,
w
starsi ludzie,
a czasów
bojach osiwiali
targów, wiedzieli,
t sam
byo przegna
nie trudno
kiego plaga wojny domowej
i
chmura nad Pol-
pruskiej dziczy
i
drog, którby przyj si odwayli; skich jeszcze
i
Wgrzynem
ten chwast
obcych posików, spustoszenie kraju
i
domowych zaburze si
nieatwo go si pozby, chyba
korzeniem
z
wyrwa,
w wojnach z Zbigniewem. A któ Wadysaw krzywem okiem patrza
jak na ostatku przyszo do tego nie
wiedzia
,
e ksi
wróy byo pokoju zgody czyckim gono ju o tem mówiono. Cokolwiek przyj miao, trzeba byo na to si przygotowa. Mia on swoich na których móg liczy to i modszym ksitom
na modszych braci, nie na dugo
i
na zjedzie
,
,
obejrze si naleao za sprzymierzecami. Nie bez przyczyny
te
pobrali sobie tak zawczasu dziewki z Rusi
mogli si spodziewa, król Bela
nie
e
opuszcz
ich ani wielki
w
knia
potrzeby,
razie
a
z
i
Wgier,
kijowski, ani
przynajmniej
wasnym ziciom pomaga nie bd. Rusi niepewna jeszcze rzecz bya, z ruskimi ksity nigdy nie do byo przyjani i krewiestwa bo od czasów Jarosawowego podziau, za wnuków jego i prawnuków, coraz to inna kniaziowskiego rodu wydobywaa starszemu bratu przeciw
Tylko
z
,
si na
ga W
tron kijowski.
nomachowicze
byli
chwili
mierci Krzywoustego, Mo-
gór na Rusi
,
ju pitnacie
gao, jak stary Wodzimierz Monomach leg z kolei
synów jego,
dobie-
dwóch
a
Mcisaw (1125—1132) Jaropek i
zdoali siew Kijowie utrzyma. Nie dziw wic,
pod koniec ycia brata si rys, którego z
lat
w grobie,
sw
z
e
(—1139), Krzywousty
Monomachowiczami,
córk oeni
i
dla którego
w
bo tak
i
Bo-
cikie
MODZI KSITA.
213
zawikania z AYgrami i Czechami si wplta take by wnukiem Monomacha. On to wic jeszcze zapewne upatrzy Bolesawowi midzy córkami którego Monomachowi,
on
cza,
Mcisawa
w
chwili
na
sam
to
powinowactwem
poparcie
mogli
jego
pociechy, bo wujowie jego
do skutku. Tak
modzi
,
— 1113), od
z tego i
wiadomo nawet, czy wówczas jednak rzeczy si zmieniy. wielki
jak
mieli
W
dzielnic.
postradali
w
tron
i
ju nie
Mebawem
miesice po
cztery niespena
knia Jaropek,
wnu-
lat
na Rusi wszelkie znaczenie
stracili
Krzywoustym umar ci Monomachowicze
cho
,
mia
bracia cioteczni, synowie
i
wic
zwizani
Wadysaw za
urodzony, niewiele
kowie wielkiego kniazia fSwitopeka (1093 blisko trzydziestu
ksita
wielkim kniaziem kijowskim
liczy.
by
ksiniczki
z ruskiej
z
jeszcze nawet przed
i
mierci Krzywoustego
byli bliskiem i
moe maestwo
czy Jaropeka,
zgonem swoim przywiód
a z jego mier-
kijowski
i
w
swoich
Smolesku ksit polskich pomoc. niewielk mogli by dla modych Kijowem zawadn teraz Wsiewood OlegowiGz, knia czerdziedzicznych
niechowski
dzielnicach
Switosawowej, której jeszcze nigdy kijowski nie dosta si by w udziel. a-
z linii
,
przedtem tron
dnych te zwizków nie
mia
wski, wiedziano zatem dobrze,
wiza,
Perejasawiu lub
z
ni
e
dom
dotychczas
bdzie mia poparcie wielkiego kniazia
ten
ksit
Piasto-
zdy je
kto pierwszy
i
za-
podle-
Modzi ksita pragnli ubiedz Wadysawa, przeznaczajc najmodsz siostr na oblubienic witosawowi, synowi wielkiego kniazia ^).
gych mu
Taki
wa
ruskich.
ju w trzecim roku po mierci Bolesawa panow jego rodzinie. Wadysawa wszystko od przy-
rozdzia
rodnich braci dzielio, z
zwyk,
tradycyjn
i
pochodzenie od innej
w
rodzinach
matki
ówczesnych
,
wraz
ksicych
znaczna równie w wieku rónica nienawici ku macosze, przyczyniaa si niewtpliwie do tego, e uczucia rodzinne w stosunku najstarszego Bolesawa do braci podrzdn odgryway rol. Bo trzeba zway, e Wadysaw wawym i
ROZDZIA
214
—
IV.
MONARCHIA ZACHWIANA.
ju by modziecem kiedy Bolesaw lub Mieszko zaledwie po ziemi peza zaczynali. Kiedy oni podrastali, Wadysaw zdaa od nich pdzi ywot, moe ju nawet majc ,
te staremu ksimodszem rodzestwem nie zy ciu pomagajc w mia ich za obcy by im si tak, jak si yje z rodzin kadym razie dosy lat dojrzaego wieku przeobcych. pod ojca panowaniem, eby czu to dobrze, e czem sobie od ojca jakie zamki wydzielone, lub
rzdach
;
z
i
,
W
y
innem
by
ojciec, a czem pastwie na dziay pokrajanem.
zupenie monarcha tego odlewu co
innem przyszo
by
Jedna wola ojcowska
bya
a
nicach wgierskich
w
jemu,
pastwo cae, od
na
po morze,
wów przystp otworzy Rusi Czerwonej, ani si
do którego
od posad lutyckich
,
jej kto
,
gór na gra-
or Bolesaa po grody
poway,
przeciwi
bo pami-
tnym by wszystkim los Skarbimira lub Gniewomira. I Wadysawowi miao wszystko na caym ziem ojcowskich obszarze ulega, ale kiedy posaniec ksicy rankiem wyjecha z siedziby monarszej w Krakowie, to go ju poudnie mogo zaskoczy w posiadociach którego z modszych ksit, gdzie rozkaz monarszy spotyka si z wol innego pana. Sucha
któ jednak móg
go mieli bracia przyrodni,
rczy to
za ich
ulego
jeli za któremu spodobaoby si stan oporem pewnoby jego stron wzili dvv'aj inni bo wszyscy trzej ;
,
prawdziwie po bratersku yli pani
Pock
której
i
Sandomierz, sawne,
siedziby nad
Wart
,
W
która do
otuchy.
ta, to
i
najpotulniej
zawsze inny
by
ich
potne
za niemieckiej
,
któremu
nie
mocy
grody,
w rku
krnbnoci przeciw
A choby
e
i
by
te stare
dwory, a
ksi-
bya moc niemonarsze moga doda ich
sprawiali
si modzi ksi-
teraz los monarchy, nili za cza-
ksicej wpywao, tem teraz cztery podzieli musiay si Wadysawowi zaledwie poowa, pewno mniej ni
sów Bolesawowych. Co bowiem dawniej do jednej skarbnicy
z jej
przecie
na których od wieków Piastow-
skiego rodu praojcowie panowali,
maa,
matki
za
i
tskno byo,
dostao si panowanie.
synów
ce
rad,
szli
MONARCHA KRAKOWSKI.
poowa
ojcowskich dochodów dostaa si
ju by
i
skarb
w
obcych
dary, które
w
swojej
taki
ju byo
nieatwo
,
ze-
Bolesaw i przybyszów zadziwia zdumiewa, rozrzucajc hojnie
jakim
,
saw
dzielnicy
ciga
dla siebie
dochody
Pamita Wadysaw pewno nasucha si
stryja
moe
przy starym ksiciu nie wolno
Zbigniewa,
pamita
kady
jego roznosiy szeroko, teraz
nych
;
mogo
dalekich stronach
byo.
szczupej
mina
udziel. Nie
na dworze monarszym takiej jak za niedawnych
jeszcze czasów wszystkiego obfitoci
bra
w
215
dobrze,
e
o
ksi
wszystkim
i
z lat dziecin-
nim do syta,
byo
cho
imienia jego wspo-
byo
dopóki dano
stryjowi na
wasnej siedzie dzielnicy, dopóty wichrzy i miota si jak wróg najwikszy, i odtd dopiero sta si Bolesaw potnym i
sawnym
tak
,
ywa,
odkd tak
jego
wiea
si pozby. Na dworze ojcowskim przechowywaa si jeszcze tradycya
czasów Bolesawa Chrobrego
e
dysaw,
ten wielki król
,
z niej
;
wiedzia zapewne
Wa-
wszystkim za wzór stawiany,
syn jego Mieszko, a zapewne równie dziad stryjeczny Bolesaw miay, sowem wszyscy, którzy odziedziczyli pastwo, na dziay modszych braci poszarpane, zanim cokoli
i
wiek dla sawy swego imienia, dla potgi monarchii zdzia-
a
zdoali, wpierw musieli niedogodne
ksitka
dzielnicowe
usun. I
Wadysawowi nie brako do tego mia tyle ambicyi eby o
nawet sam nie
,
cowskiego majestatu zamarzy,
kobiet, która adnej
nie
to los
ochoty,
a
gdyby
przywróceniu
oj-
postawi u boku jego
zaniedbywaa sposobnoci,
eby
kad iskierk ambicyi w jasny pomie niepohamowanej dzy rozdmucha. Maonka Wadysawowa Agnieszka pochodzia
z
dostojnego Babenbergów, margrabiów austryackich
domu. Ojcem
bonoci,
jej
by
margrabia Leopold
dla której go póniej
w
poczet
III,
zarówno
witych
z po-
policzono,
z potgi synny, która go po mierci Henryka Y w rzkandydatów do tronu cesarskiego postawia. Inni myleli wtedy o koronie dla niego, on sam do niej si nie pi;
jak
dzie
i
EOZDZIA
216
i
nie dziwno
—
IV.
byoby nikomu, gdyby by margrabia
wówczas na
cki zasiad
wdow
,
Staufów, Agnieszk
,
która go
w dugiem
dziatek
obdarzya.
pyna w yach ony Wadysawa wnuczka Henrykown
dobrze
,
ków na si si
swym
e
tronie cesarskim siedziao.
o
koron
blaskiem
,
to
on rodu
z
poyciu maeiiCesarska i
,
od dziada
pamitaa,
którego pewno jeszcze dobrze
za
salickiej ostatni,
Szwabii Fryderyku
po ksiciu
omnaciorgiem
skiem
krew
wygasej dynastyi
,
austrya-
bo mia
tronie cesarskim,
zmarego cesarza córk dziedziczk
MONARCHIA ZACHWIANA.
zatem
wiedziaa
jej
to
poczwszy,
cztereci jej przod-
A cho
ojciec nie poku-
przecie majestat cesarski nie przesta
owieca
jej
w
Po dwunastu bowiem
rodziny.
miesicy przed mierci starego Bolesawa wstpi na tron brat jej przyrodni Konrad ze Staufów domu, jej matki syn rodzony. I niedugo trzeba
latach
rzdów
byo czeka
Lotara,
na
to,
kilka
eby si pokazao
e
,
na dobre wysza
Babenbergom ta ze Staufami wspólno macierzy. Ledwie Konrad na tron wstpi, zaraz da dowód pamici o matce dzieciach z drugiego maestwa, nadajc bratu naszej i jej Agnieszki Leopoldowi
dziczy,
godno
który
,
po ojcu margrabstwo
margrabiowie austryaccy byli zaleni.
benbergowie
w
cesarstwie
na polskim osadzona
trze na
waga
jej
to
i
tronie,
wnuczce
ma
odzie-
ksicia bawarskiego, od którego dotychczas
wobec
i
miaa temci
siostrze
Gór,
byli teraz
Ba-
poczucie tego ich siostra,
wic
byo czem bya
boleniej
cesarskiej
,
papo-
niedawno zmarego jeszcze tecia
majestatu.
Czego mona bya spodziewa si po dzielnicowych ksitkach w najbliszej rodzinie miaa tego Agnieszka wymowne dowody. Niedawno, w.r. 1140, siostr jej Gertrud poj by w maestwo, wstpujc na tron ksicy, czeski ksi Wadysaw. I on mia pod swojem zwierzchnictwem na Morawach dzielnicowych ksit, gdy zwyka bya rzecz, e modszym lub ubocznych linii ksitom na Morawach ,
dawano uposaenie, tylko bratu swojemu stryjecznemu
i
imien-
MONARCHA KRAKOWSKI.
217
nikowi, synowi Sobiesawa, swego poprzednika na tronie ksi,-
cym, go
by Wadysaw
wyznaczy
mie
Otó
pod okiem.
blisko
dzia
w
eby
Czechach,
miny
nie
dwa lata, a modwa inne jeszcze
ksita mody Sobiesawowicz ksitka z Przemylowiców rodu pozazdrocili Wadysarawscy
i
,
wowi korony
sprzysigszy si
i
poród
skimi, jednego z
siebie
krnbrnymi panami czeksiciem obwoali. Podobno z
nawet pobudzili ich do tego panowie, a szczególniej pierw-
pomidzy
szy
Xaczerat
nimi
zrzuca ksicia
ale
;
ksita
rad co roku to
innego wynosi, byle
z tronu, to
nego pana bez wasnej woli
zachciankom
byby
który
,
mie potulmonych
powolnego ladajakim
i
dzielnicowi, skoro tylko o buncie
si do niego rki przyoy, bo zawsze zyska. I le byo z Waw Pradze dysawem pokonany pod Wysok, musia zostawi a sam do Niemiec pogoni po pomoc do cesarza Konrada. Jako warto byo cesarskim by szwagrem Konposyszeli, nie wahali
przy zaburzeniach
mona byo co
on
,
,
;
rad krzywdy jego
znie
chcia
nie
wojskiem wielkiem
z
i
przywiód go do Czech, gdzie ju Gertruda, w Pradze zamknita, ledwie obroni si moga oblegajcym miasto ksitom gdyby nie pomoc niemiecka niedugo byaby si ,
;
podda musiaa
mem i
za
Wadysaw
si wtedy
wic
i
na wygnanie.
czeski, co to
bawic dugo
s
dzielnicowi
Przekona
ksita^
w
przyszym roku odpaci im to krwawym odwetem wygna ich z dzielnic i cae Morawy z Czechami pod swoim zarzdem poczy *). Czy nie móg ten przykad umiecha si naszemu nie
,
,
Wadysawowi
i
jego
ambitnej
przykadu ochoty do tego
by
Agnieszce, jak
siostr
,
to
i
mowi
i
nawet raz albo drugi chach take
wylec
kiedy im
Król
i
bez
Konrad takim
uj
si za jedn daby zgin, gdyby mu noga si powina. Na szwagra w Czedrugiej
móg liczy, odcign
e
brako.
Gertrudzie bratem
a przynajmniej
wao si,
nie
maonce,
z
,
nie
gdyby tylko jeszcze
j
Ru
pozyska,
od pomagania braciom,
swych
dzielnic, jak z procy,
a zdai
sam
ROZDZIA
218
MONARCHIA ZACHWIANA.
IV.
Wadysaw
bdzie jedynym w caej spucinie ojcowskiej panem. Co z brami uczyni zamierza, czy chcia im w kocu zamki odda na pobyt
jakie
im gotowa,
wyzu
,
z
utrzymanie
czy gorszy los
,
osdzi. Nie wiadomo równie doka-
w jaki sposób przyszo do wybuchu wojny doczy Wadysaw wprost uderzy na braci by ich dzielnic przez ojca wyznaczonych, czy te waciw,
dnie, kiedy
mowej
trudno
to
i
i
,
katastrof poprzedziy jakie zatargi
kompetencyi
i
wadzy modszych
a
granice ich ziem,
nadto
mogy
spory, do których sprawa
i
ksit
,
a
choby
tylko
Ju
dostarczy powodu.
cika
pod wiosn 1141 roku, jak widzielimy,
duszna pa-
i
lada chwila zdawao si, e domowych wybuchu. By moe, e niebawem rozpoczy si jawne i grone zatargi, zdaje si e na pocztek ich patrzaa jeszcze ksina Salome, która w tak
nowaa w przyjdzie
Polsce atmosfera,
do walk
,
niepewnej chwili, 27 Lipca 1144, synów odumara^).
Kiedy jednak przyszo do wybuchu walki
e
modzi
ksita
mierzeców, Naczeratów
ko
licznych
po ich stronie
sn,
jak
w
i
,
silnych
w
stanli
najmoniejsi
to
pewna,
kraju znaleli sprzy-
Czechach, tak
i
w
panowie,
Polsce nie bra-
wieccy i duchowni panowde modym Bolesawicom podali rk, idc za hasem, danem przez swych przodowni ków, bo i sdziwy arcybiskup gnienieski, Jakób ze nina i dzielny wódz Bolesawów, wsawiony druh jego bohater skich bojów, wojewoda Wszebór, przy modszych stanl ksitach a za wojewod nie dziw, e poszo rycerstwo pod rozkazami jego walczy przywyke zwaszcza panowie którzy w dzielnicach modszych ksit mieli swoje woci jak Szawe z Koskiego, syn Prandoty, Dzierykraj, Zbilut i**).
,
;
Janusz, Trojan
i
wielu innych wraz
kadem Wszebora. Moni panowie, wieccy
i
z
nimi poszo za przy
duchowni zarówno,
mieli
inmodszych ksit teres. Jednym drugim niemi bya elazna ksit wszechwadza. Czem bardziej wzmagay si ich bogactwa, czem
w
najywotniejszy wasny
popieraniu
i
MONI
219
PANOWIE.
wiksze z aski ksicej w rku ich nagromadziy si obszary, czem wiksza ulegaa im ludzi moc, z garstki czela-
w
zabranych
dzi lub
boju niewolników rozrodzona, a na ob-
szarze ich dóbr rozsiada,
wol ksic.
ich
olni przepychem
ski
w
sta
I
,
tem ciej im byo korzy si przed byo na to, by dwór nawet cesarjeli si któremu z nich zdarzyo
w
niemiecki kraj pojecha
mogc
wadców potnych
ich za
byo
i
ksit
ich znaczenie przed tronem
pój
rad
za ich
mu si
,
to oni
speni
,
czyni
to
to
bya
tak, jak
si wydziwi,
go
sucha,
nili
;
to
jemu si widziao, a
na
sprzeciwi
;
postanowi,
polscy
i
Jeli ,
za
nakaza,
ruscy boja-
gdy knia bez
wtedy ochoty
nie mieli
i
co
panowie pewno si od nich nie
ró-
ksina Salome, kiedy ich do czycy narad. Ale niebezpieczna bya rzecz ksiciu si choby najwiksze kto mia dóbr obszary, cho
wiedziaa
woaa
co
ksi
dobra wola jego, nie podobao
musieli bez szemrania.
wiedzy
i
Chcia
monarszym.
mieli
czeme
znacznych, ale
rowie tego czasu srodze si na to zymali ich rady
patrzc na
obcy,
poselstwie,
ich bogactwa, szczodroci ich nie
o
tem
mnogo roio si na jego dworze, a z danin ludzi e i swoich starczyo podlegych tyle si co rok zbierao wyywi i odzia dostatnio i sporo jeszcze zostao na sprzeda dla kupców przyjezdnych, cho koni i byda bez liku paso si na czyich pastwiskach, cho rynsztunku i tkanin czeladzi
,
przedziwnych
w
i
opon bogatych, zota
skrzyniach, jak bez
maa w
srebra tyle kto
mia
ksicym, cho
kogo
i
skarbcu
sta na to byo, by i Pana Boga pochwali i przed ludmi si poszczyci domów Boych i klasztorów fundowaniem, cho
sowem u siebie takun by panem, e niczego nad to ani pragn ani sobie marzy, to jeli mu wypado stan przed sdem ksicym, nie byo sposobu wywin si od wyroku, jaki na wyda monarcha. Mniejsza o to, jeH trzeba byo wtedy niejednemu krew zasiedmnadziesta zapaci, cho
kto
i
kipiaa rzenie
w yach, samo
bo
choby
ju mu koci w
go to nie gardle
zuboyo,
stawao
;
a
to
có
upoko,
jeli
EOZDZIA
220
takiego pana
—
IV.
MONAECHIA ZACHWIANA.
ksicy
pachokowie
do lochów wtrcili, nie-
gow naoy,
jednemu przecie przyszo i gdy zakonnicy
potem pociech sztorach za
,
dusz
saw,
toczyy si boje,
stan na
znaczeniem
e
by
mu si w
gowie,
mu byo patrze
naul^
mu
bogactw
monych panów trzymaa,
wodz
tyle
zwyciskich bitw
cie do ksicia-bohatera,
czy
e
dziwna,
Osabi wadz celem. Niczego te
ksita
modsi
surowo w
dzielnicach, ale
Kady
zaleni.
eby
kar-
wojownicy, którzy pod jego
go
i
przywizani
kochali
i
byli prze-
acniej im
byo
w
gro-
odetchn.
swobodniej zapragnli
wspólnym
bardziej
poda
tylko
na losu
któremi nie-
dostatków oglda.
ksic,
nie
jaki
przestrog:
i
przed jego ugina si wol. Ale kiedy Krzywousty leg bie,
e
powsta
ndz,
i
oczy,
i
stoczyli,
czcili
kto wie,
do e
Nietylko wreszcie dowiadczona Bolesawa
bach
ry-
które
dostojnikiem. Ale
na upadek swój
swych
wzrost
by
by
niepowrotn zmian, bo wyupiono
gdy cigy
puków,
mogo mu si wydawa,
powód jego na ksicia obrazy,
dane
wojn
Kiedy wiód na
jego dla wielu na dugie czasy
nie
dostojestwem doró-
i
przeciw monarsze, którego pierwszym los
za dawniej-
Pomcrzanami
wojownicy jego za nim choby przeciw
ksiciu pójd. I zawrócio
tam
z
czele rozlicznych jego
rozkazów wojewody suchay, on jest ksiciem,
Któ
kiedy jeszcze
Skarbimirowi wojewodzie.
cerstwo, kiedy
mia
niewielk
i
fundowanych przeze kla-
jego godzinki odmawiali.
szych Krzywoustego czasów,
wna
w
utrzymali
ich wszystkich
nie mogli
si
w
,
jak
byo
eby
wyznaczonych
jak najmniej od ksicia starszego byli
mao komu
z nich
z
panów
by
strasznym,
ksit
pewno nie byby da rady Skarbimirowi. Jakiekolwiek kto z panów woci i bogactwa posiada, maluczkim by przy ksiciu Bolesawie, ani tego,
aden
co
z dzielnicowych
mia
,
z
potg
ksicia inaczej
jego
móg porówna
ju spoglda
i
rzone ziemi obszary, które
ksi
na dzielnicowego
mu myli panowa, niezmiedziery. Przytem modsi
nie
niezliczona ludu liczba, 'któremu
;
przygniataa
ksi
MONI
ksita
PANOWIE.
221
byy niebotka,
z chopicych zaledwie lat wyobawy przed zymi starszego ksicia zamiarami, adnemu z wielmoów pewno i zego sowa nie rzekli, potrzebujc ich rady, poparcia a moe niebawem czynwarto pod takimi panami. nej ornej pomocy to
dreli
rose,
z
y
;
Wadysaw
i
natomiast, jeli
Ksi
marzy
przywróceniu
o
w
caej
peni ojcowskiego majestatu, jeli go bodo uszczuplenie potgi monarszej przez dziay modszych braci, to tern bardziej pewno praw
w stosunku z panami nie mia ochoty nic z dawnych ksicych uroni. Choby z brami w najprzykad-
y
niejszej
byo pozby si
warto
zbiera,
si
myla
zgodzie,
to
niejeden z
sobie
có
takiego pana,
wielmoów, jeli si gdyby mu
dopiero,
modszych ksit wyzu z ich dzielnic udao jeszcze wikszem brzemieniem zaciyaby ;
,
jego wszechwadza.
monych paza tem eby
Najywotniejszy wasny interes przerzuci
nów do obozu Bolesawiców,
szo jednak
nie
od razu wszyscy magnaci jak jeden
m
,
po ich stronie
sta-
nli. Prywata bez wtpienia stanowia o wszystkiem, ale
wanie ten
powodu
z tego
lub
ów magnat
nie
nie
mogo si obej mia do drugiego
te
eby
bez tego,
urazy osobistej
wic widzia swoich nieprzyjació w obozie modszych ksit ju to samo cigno go na razie do i
zawici, jeli
,
ya
^Yadysawa.
wprawdzie
wykli
tradycya
jeszcze ,
i
widzonemu wojewodzie, zaledwie
te czasy
najstarsi
ale
pamitali
,
nawet
ju
nikogo
z
z
dziecistwa
tych nie byo,
waniejsz rol odgrywali, Krzywoustego wypleniy wszelk tradycya solidarnej którzy za dni Sieciecha
zacyi
y
czasów
Wadysawa Hermana kiedy to panowie przybyli knowa spiski przeciw monarsze jego zniena-
sabego
monowadztwa
zreszt,
upyno,
e
przeciw
wadzy
monarszej.
od mierci Krzywoustego
dla niejednego
zatem
sowo zmarego monarchy,
witem
którego ze
niem suchali zgromadzeni przy jego
ou
rzdy
organi-
Do
zwa-
dopiero kilka lat
jeszcze
zami
a
w
byo
ostatnie
oczach, z
ka-
raiertelnem pa-
ROZDZIA
222
IV.
—
MONARCHIA ZACHWIANA.
w którym
nowie, testament ukochanego ksicia,
najstarszemu
synowi odda panowanie, wszystkich do posuszestwa ulegoci wzywajc zarówno modych ksit, jak biskupów i
,
i
panów.
Niejeden wreszcie magnat
myla
wowych
e
z
Wadysa-
prowincyj
trzyma si swojego pana, potniejszego od modszych ksit, ni rwa si do buntowniczych knowa, w których mona byo gow sobie zapewne,
bezpieczniej
naoy. Tak po magnat owego ziowskich a z nim
czasu,
skarbów,
caa
Wadysawa
stronie
sta ów najznakomitszy
ów bogacz synny, pan cesarskich kniaznany nam dobrze Piotr AYostowic, i
klientela Piotrowa,
wszyscy krewni jego
i
przy-
czy
jaciele.
Có
tami
lub z
obcymi
jej
bowiem miao Piotra z modszymi ksiksin Salome. Obc mu bya szwabska pani, synowie, le na ich dworach o Piotrze mówiono,
przezywano go zbrodniarzem, który niegodziwymi sposobami tyle
skarbów nagromadziwszy,
wanie kocioów,
baga.
eby Pana Boga
Inna rzecz
jego
siostrzeniec
mie
nad
musi ich
rodzony,
sob panem,
dworze
za swoje otrowstwa przeto by Wadysawa mu byo
najmilej
bo pewnie wuj monarchy przed wszy-
ksicym. Kady
samem, co
dla
na fundo-
ksiciem "Wadysawem. Wszak
z
innymi magnatami najwiksze
stkimi
uywa
ksi
inny
mia zachowanie na byby dla niego tern
kadego, pierwszego lepszego magnata, jeden
Wadysaw by mu krewniakiem a w dzieciach WadysaMieszku, ta sama krew po wowych, w maym Bolesawie babce pyna, co w witosawie, w jego wasnym synu. ,
i
Jeli
wic
owy
wyjecha, jeli
staremu Piotrowi ich noc
wypado razem
z
zimowa zaskoczya
ukadali si na mchach wygodnie obok
siebie
i
ksiciem na
w
lesie,
to
skracali so-
gwarzc wesoo, jak wuj z siopo mierci Krzywoustego fundowa
bie czas rubasznymi artami,
strzecem.
Kiedy Piotr
pod Wrocawiem klasztor benedyktyski
móg mu
do uposaenia nowej fundacyi,
tratn karczm polnick
,
Wadysaw
,
obdarzajc
na uczszczanym trakcie
z
j
poin-
Wro-
PIOTR WOSTOWIC.
cawia do
Lignicy, wraz z czterema
223
przylegemi wociami,
pó woci trzebnickiej. W Wrocawiu by Piotr namiestnikiem ksicym, majc sobie powierzony nadzór nad wszystkiemi kasztelaniami caego lska, tak, e w Magdeburgu uwaano go za udzielnego ksicia lskiego.
w
zamian za
te
Nic
dziwnego,
ani Piotrowi
ani
domowe wybuchy,
kiedy zaburzenia
marzyo si opuszcza swego
nie
te pewno
e
nikt
stron modszyci
siostrzeca,
przecign go na by gówny filar Wladyktórego istotnie wasny
nawet nie usiowa
ksit, bo
to
sawowej potgi, jedyny magnat, interes czy najcilej z krakowskim monarch. Nie sam Piotr jednak by Wadysawa stronnikiem; cho wiksza magnatów poczya si z modszymi ksitami, niejeden za przykadem Piotra pozosta wiernym najstarszemu synowi Krzywoustego. Zawrzaa wic wojna
cz
domowa
w waciwem
sowa
tego
znaczeniu,
którzy przed dziesiciu laty walczyli
cerze,
wodz
regu pod
panowie
w
i
jednym
rysze-
niedawno zmarego ksicia, zmierzali si
teraz ze
sob w krwawym
boju, pod przeciwnymi znakami.
Dugo
leniwie
wloka si
bratnia walka bez znaczniejszych
i
po jednej lub drugiej stronie powodze.
góów,
kach taki two przez
Me
znamy jej
szcze-
nam poj e w ówczesnych stosunstan poredni midzy wojn a pokojem móg akilka lat si przewleka. Od czasu do czasu tylko
ale nie trudno
przychodzio zapewne tu
,
i
ówdzie do znaczniejszego
starcia^
zreszt drobne utarczki przy obleganiu nadgranicznych gro-
dów nicy,
upieskie wycieczki
i
stanowiy
w
gówn tre
gb
nieprzyjacielskiej
tej kilkuletniej
Obie strony bowiem unikay
sn
walnej,
dziel-
wojny domowej. rozstrzygajcej
wyczekujc cierpliwie, rycho si okolicznoci tak e z wikszymi widokami powodzenia bdzie mona wszystko stawi na kart by na miazg zgnie nieprzyjaciela i stanowczo pokona. Na razie modzi ksita ju z tego byli radzi, e wypowiedziawszy bratu posuszestwo, z pomoc panów i biskupów zdoali si utrzyma w swych bitwy,
zo
,
,
ROZDZIA
224
dzielnicach
e
przynosi,
w
obronno
i
cho pojmowa nie
dobrze,
móg
MONARCHIA ZACHWIANA.
nich zajli stanowisko jaki
odoy
stanowcz;
mu
aden
z
ywioów,
brami rozpraw,
Wadysaw mia ksit wszyscy strzech szwagrów nie móg
Jeli o sprzymierzeców chodzio,
siedzi opucili.
Wadysaw
siami do boju wystpi.
z znaczniejszemi
wicej po swojej
ich
;
uszczerbek jego powadze
to
odrazu poskromi opornych
wola take na póniej
aby móg
—
IV.
to
modszych
stronie,
wprawdzie
z
pomódz, kiedy zamieszki wojny domowej wybuchy, bo
Wadysaw czeski gorsz jeszcze wanie w owym czasie u siebie, walk
z
i
mia
groniejsz burz
wieo
Wolfami, a Henryk Austryacki,
na ksistwie
musia dobywa
bawarskiera osadzony, wszystkich si
by
Konrad zajty
król
eby
,
si od Welfów obroni. Do Konrada wreszcie gotów by si chyba w ostatecznej potrzebie, i od szwagra bowiem wasnego nie dobrze byo domaga si a-
Wadysaw uda ski
i
dobrodziejstw, jeli go cesarska
nawet Krzywousty
zoy by
zdobia korona. Sam
wprawdzie
w
ostatnich latach
Konradowemu poprzednikowi hod lenny z Pomorza, ale uczyni to tylko w tym celu, eby z tej strony usun wszystkie przeszkody w wykonaniu dawnych planów co do zaodrzauskich zdobyczy. Polska jednak szczycia si z tego, nikt jej nie
zdoa ujarzmi,
Krzywoustego
em
w
e
od nikogo
wdzicznej za
to
w
plany ojcowskie,
chowano pamici,
nie
o
nie
pomógby
tem dobrze,
pieczne
e
król niemiecki,
e
e ^i);
or-
ich tradycyom,
wiedzia
cho by mu szwagrem,
za darmo do pokonania braci. Nie tak niebez-
byy zwizki
ruskimi kniaziami. Dla tego to obie
z
wzgldy, zanim przyszo do walki, ubiedz modszych ksiNa niczem spezy ich zamysy spowinowacenia si
strony staray
z
bya
Wadysaw wtajemóg w samym pocztku
swego panowania sprzeniewierzy si
za
wreszcie
t.
nie
odpar pretensye cesarza Henryka.
mniczony
a
zalen
si
o ich
Wadysawowi udao si
Olegowiczami przez
zamcie
rok od czyckiego zjazdu, a
siostry,
Wadysaw
natomiast nie
otrzyma
min
dla swego
SPEZYMIEBZECY
225
EtTSCY.
niedorosego jeszcze syna Bolesawa córk wielkiego kniazia
"Wsiewooda.
I
w
Wsiewoodówn szyli
kniaziowie
ruscy
Wsiewood
ju
tym samym
Posa
pomoc Wadysawowi.
na
swojego
syna
do Polski
Zwienisaw
roku, kiedy
na dwór krakowski, popie-
przywieziono
witosawa
i
brata
Izasawa Dawidowicza, poczy si te z nimi Wodzimierz Woodarowicz Halicki, niedawny wróg Polaków, który przed kilku laty dopiero z ziemi zrówna stary gród wilicki, zawsze chtny do kadej wyprawy, gdzie mona byo obowi si upem bogatym. Bya to zima, dogodna do wyprawy pora, kiedy po zamarzych wodach Bugu i Wieprza atwo byo dosta si do Wisy, a i po niej bez trudnoci przewiód lodowy most jezdne puki Rurykowiczów do mazowieckiego Czerska. Tu zebrali si ruscy kniaziowie, std atwo byo rozszerzy zagony po Mazowszu i ziemi sandomierskiej w dzielnicach Bolesawa i Henryka bo zimow por w lada godzin dostay si rcze konie kniazie wski eh stryjecznego
,
,
puków
z
Czerska za Pilic, której moczarzyste brzegi latem
przejcia broniy.
Do
walnej bitwy nie przyszo, obleganiem
warownych grodów dugo si zabawia take kniaziowie mieli ochoty
,
cay
woleli
kraj
dokoa spustoszy
zdobycz jeców powróci do domu. niosa im
pad
ta
obfit
Wiksz korzy
przy-
wyprawa, nili Wadysawowi, tylko popoch
na modszych
oikiemi
nie
z
i
ksit,
tylko
pogranicza
ich
dzielnic
j
przypaciy klskami. nastpnych jednak latach i takiej nawet pomocy nie móg si Wadysaw doczeka z Rusi. Tam bowiem take wrzaa wojna domowa. Obydwaj rodzeni bracia wielkiego kniazia, Igor i witosaw, rozgniewani na Wsiewooda, e im osobnych dzielnic nie wyznaczy, sprzysigli si z stryjecznymi brami, synami Dawida Olegowicza, i pu-
W
stoszc ksistwa suzdalskie
nem Wsiewoodowym, czów
by
zagroony.
perejesawskie,
który
Ledwie
ustpstwem wielkiego Smolka, Mieszko Stary
i
kniazia, i
jeg^o
wiek.
i
tak
ta
zachwiali tro-
zawici Monomachowi-
mina, zaegnana daniom braci zado
burza
który
15
ROZDi^IA
226
—
IV.
MONARCHIA ZACHWIANA.
musia uczyni, a znów Wodzimierz Halicki podniós bunt przyszo do walnej wyr. 1144 przeciw Wsiewoodowi. prawy ruskich kniaziów na Wodzimierza, w której i Wadysaw nawet wzi udzia, spieszc na pomoc teciowi swego wówczas ten stan poredni midzy syna; pozwala mu pokojem a wojn wydali si za granice pastwa do po-
W
sn
ziemi halickiej
bliskiej
,
a
w
ten
móg odwdziczy
sposób
si kniaziowi kijowskiemu za niedawn pomoc jego
wzgldy
sobie zaskarbia
mina
Nie
kilku trwajce;
za to nagroda
go
Sprzykrzyo
roku.
i
na
przyszo
'2).
mu si ju
w nastpnym ju
niepewne pooenie,
widzia dobrze,
e
zaraz
od
lat
stanowczym po-
tylko
moe nadwtlon powag mowadzy przywróci, znów wic zakoata o pomoc na kijowskim dworze. Wsiewood czu si wówczas chorym gromem opornych ywioów
narszej
i
bliskim mierci, trapia go troska o los dynastyi Olegowi-
w
czów,
e
której
rku pragn
syna nie utrzyma na
doa
naraz
i
stryjom,
tron kijowski
tronie,
którzy
e
z
tom,
Kijowa wypartym, którzy wszyscy
i
nie po-
po starszestwie blisze mieli
prawo do wadzy wielkoksicej,
dawno
zachowa. Widzia,
mody witosaw i
Monomacho wieom,
innym dalszym
do krwi
i
nie-
bliszym ksi-
Wsiewoodowej
mieli
nie
Wola wic bratu Igorowi zoitawi Kijów w spucinie, byle go w rku Olegowiczów utrzyma, bo tak witosawowi lepsz gotowa dol pod rzdami w przyszoci móg utorowa mu nawet drog do stryja tronu. Zwoa wic kniaziów na dwór kijowski i objawi im swoje yczenie, e jak Mcisaw Monomachowicz, drugi
mioci
ni
przywizania.
i
i
z
rzdu
jego poprzednik, umierajc
Jaropekowi,
tak
i
odda
tron bratu
on pragnie Igora pozostawi
swemu
po sobie
nastpc. Bez wahania zgodzi si na to witosaw Olegowicz, zgodzili si Dawidowicze, woleli bowiem i po mierci Wsiewooda ulega bratu, ni komu cudzemu. By jednak midzy zgromadzonymi kniaziami wnuk Monomachów Izasaw Mcisawicz, który niechtnie znosi Olegowiczów rzdy, ,
SPRZYMIERZECY RUSCY. przywykszy dawniej widzie
kolei
z
227
dziada,
ojca
i
stryja
na tronie kijowskim; jemu samemu
nadzieja
panowania.
za
umiechaa si Ale Wsiewood mia siostr Izasawow
on,
tym wanie jedynym wzem by z Monomachowiczami zwizany, jeli wic kogo z ich rodu, to pewnie Izasawa najatwiej mu byo dla sw^ej krwi pozyska. By za na Rusi zwyczaj, kniaziowie poprzysigajc sobie i wiar, i
mio
e
caowali symbolicznie krucyfiks,
caowaniem"
wnie
kim si
z
uwaany by
poczy
„krest caowali"
pocaowa
jeli który tem „krestnem
wiar mu zama, Kaza wic Wsiewood prosi kniaziów, by z sob a póniej
za krzywoprzysice.
do komnaty krucyfiks
zamyli si
i
;
tylko
i
wszyscy poszli ochoczo za
Izasaw Mcisawicz,
„krest" z Igorem
tern
wezw^aniem,
'3).
Tak zaatwiwszy szczliwie najwaniejsz
dla
domu
go
Wa-
e
Olegowiczów spraw, rzek wreszcie kniaziom,
dysaw znów
w kocu
on jednak
i
przeciw braciom na pomoc wzywa. Igor, uszcz-
w tej chwili, widzc si u kresu swych pragnie, mu w domu pozosta, obiecujc, e on sam z obecnymi kniaziami powiedzie ruskie posiki Wadysawowi. Wszyscy liwiony
radzi
Izasaw Mcisawicz, pomny zwizków z modszymi ksitami czyy, nie rad by z nimi wojowa. Ale widzc si w mocy Olegowiczów, jak przed chwil wbrew swoim zamysom z Igorem krest musia caowa, tak teraz ba si przystali na to, tylko
powinowactwa, które Monomachowiczów
i
im sprzeciwi. Skoro
wic ju
w Wodzimierzu woyskim
wyruszyli do Polski, po drodze
Izasaw uda chorob
witosaw
powróci
i
Wodzimierz Dawidowicz i mody witosaw, syn Wsiewoodów, pospieszyli z swoimi pukami pod wodz Igora do Polski. Bya to chwila rozstrzygajca. Modzi ksita, wiedzc do domu.
co
im
Inni kniaziowie
grozi,
,
,
wszystkich si teraz dobyli, wszyscy panowie,
którzy po ich stronie byli stanli,
wiadomo im byo,
zwyciy. Ze
Olegowicz
jaki
wszystkich
los
ich
wyruszyli
czeka,
trzech dzielnic
do
jeli
boju,
bo
Wadysaw
ksicych 15*
groma-
ROZDZIA
228
—
IV.
dziy si siy zbrojne gay jego iufce wraz
Wadysawo wy eh ci-
prowincyj
z
i
z
MONARCHIA ZACHWIANA.
posikami ruskimi, spotkanie nastpi
miao nad moczarzystymi brzegami Pilicy, „w samym rodku ziemi lackiej", jak mówi ruski latopis, na rozgraniczu ksicych terytoryów. Siy modszych ksit byy o wiele sabsze,
obawa sromotnej zguby do rozpaczliwej
ale czy je
walki zagrzaa, czy dowiadczenie wojenne dzielnego Wsze-
bora
umiao
zmylnie wyzyska
tak
bagnisty
plac
boju,
wpdzajc nieprzyjaciela w moczary pilickie, do, e dzie ten zakoczy si klsk Wadysawa, a wody Pilicy, zabarwione krwi jego wojska, wystpiy z brzegów, wedug sów mistrza Wincentego. Me bya to jednak sn klska tak straszna, eby si z niej podnie nie zdoa; gdyby jeszcze
by
stao, ale teraz
sam, kto wie,
w
coby si
mia
kniaziach ruskich
byo rzecz zaporedniczy
nim
z
ju w
tej chwili
silne oparcie, ich to
wic
pokój, korzystny dla swego
sprzymierzeca.
ksita, Bolesaw
Obaj modzi
i
Mieszko, przybyli na
prawy brzeg Pilicy, do nieprzyjacielskiego obozu i „pokosi Igorowi i jego braciom." Zwyczajem ruskim wniesiono
nili
krucyfiks, jak przed kilku tygodniami na dworze kijowskim, i
rozpoczo si
woustego
caowanie", powiedziano
w
wszyscy powstan." Zawarto
pozostawi braci
w
„A
tej
z
naleao si take
skiego
z
cho im toryów.
to
w
z ich terytoryów, knia-
jej
zakt na pónocnym
na pograniczu grodzie-
Modzi ksita, którym w przeddzie
bitwy grozia zupena zagada,
cistwa, skoro
Wadysaw musia otrzyma do dawnych
wynagrodzenie, odstpiono im zatem
grodem winieskim,
ksistwa!^).
„na tego
pokój,
ale
mazowieckiej, dzielnicy kresowy
wschodzie
krestne
to
uroczystej chwili,
wic
dzielnicach,
kto przestpi
swoich prowincyj cztery kasztelanie
ziom
midzy synami Krzy-
„krestne caowanie"
ruskimi kniaziami.
i
mieli
dzielnicach swoich
do
pociechy
zdoali si
z
zwy-
utrzyma,
przyszo okupi wydaniem pogranicznych tery-
Najwiksz jednak korzy
odnieli kniaziowie,
bo
BITWA NAD PILIC. POKÓJ. O ludzi, którzy
w
pilickich
moczarach
i
mao sawy
szerzy
ycie, nie tyle
stracili
w upach
im chodzio, a „plon" bogaty przywieli "Wizna nie
229
przysporzya Igorowi,
domu
do
skoro
roz-
nabyciem ruskiego pastwa granice, zanim je-
jej
szcze zasiad na kijowskim tronie.
Najgorzej
wyszed "Wadysaw na tym
pokoju.
Jeli
bowiem modzi ksita w przeddzie bitwy o los swój dreli to on spogldajc na nieliczne ich hufce po drugim brzegu Pilicy, majc za sob tak przewag liczebn, widzia si u kresu swych marze, monarch prawdziwym w dawnem tego sowa znaczeniu, istotnym spadkobierc potgi i majestatu ojcowskiego. Tak samo przed laty czterdziestu walczy Krzywousty z Zbigniewem, na czele ruskich i wgierskich posików, a dopiero po tych zwycistwach ,
dobi si sawy
ndzne
w
znaczenia,
i
w
kasztelanie
Czeme wic byy
ufno w wasne
siy,
krakowski nawet
z
w modszych ksi-
musiaa podwoi obudzi przekonanie, e ten monarcha
sprzymierzonych
i
cztery
obec upadku tych wszystkich nadziei,
obec poraki, której dozna a która
tach
te
z
nimi magnatach
swoimi Rusinami nie tak straszny, jak
si wydawao jeszcze przed chwil. Przyszo
mu
krest z nimi
jake mia w przyszoci, w myl ojcowskiego teutrzyma powag monarsz wobec ksit dzielnicowych, skoro im uleg sromotnie w boju. Nietylko celu swych marze nie dopi, ale i pokoju nie móg sobie wróna dugo, jeli nie chcia zrówna si z brami, powag
caowa,
i
stamentu,
y
wadzy
topic
monarszej
wreszcie
tajnem
ksicej
przyniosa
wasnych
ich
nie
w
byo,
co
nic
i
kady
to
mu
jego powadze
bo to mu jasnem cign obozu; moe ju w czasie i
Bd
mia sposobno o tem si przekona. mu na razie nie pozostawao, jak w wasnych
ostatniej
bd,
I
obec magnatów swo-
prowincyj, których interes,
przynajmniej prowincyach bacznie
tów
pilickich.
jaki uszczerbek
wiea poraka w
byo, do nieprzyjacielskiego wojny
moczarach
objaw zdradzieckich
ledzi
usposobienie magna-
knowa kara
dla
przykadu
ROZDZIA
230 Z
ca
—
IV.
MONARCHIA ZACHWIANA.
surowoci, na jak
srogoci
Co
sta byo dawne trdy cye
tylko
ksicej. najgorsza,
ów gówny
filar
,
na którym si dotych-
by ju zbutwia niepewn podpor: Piotr Wostowic poróni si z Wadysawem jak mówiono, zacz wcliodzi w jakie konszacity z modszymi czas opierao jego znaczenie,
i
i,
ksitami. Co zerwao
ten
cisy
cem a wujem, trudno osdzi.
ksina
bya
Agnieszka
midzy
stosunek
siostrze-
e
Stare podanie mówi,
wszystkiego
przyczyn.
to
Razu pePiotrem o-
pod golem niebem,
Wadysaw zabawia si z w boraci, musieli w puszczy lenej, nocleg odprawi. Wtedy to Wadysaw
odezwa si artem
do wuja,
wnego zimow por
wami; zabkawszy si
godniej
opatem;
t
wanie bowiem,
zaoy by
e
pewnie
ona
Piotrowa wy-
noc przepdza na mikkich puchach ze
Piotr opactwo
jak wiadomo,
swoim
przed kilku laty
benedyktyskie pod samym Wro-
cawiem. Piotr mia zawsze odpowied w pogotowiu; „zostaw moj on", odrzek bez namysu, „w pokoju z moim opatem, bo i twoja, jeli ciebie w domu nie ma, pociesza si z niemieckim rycerzem." Czy to art by, czy prawda,
do e ksi
w
art obróci odpowied wuja,
ale
zaniepokoi si jego sowami. Agnieszka dostrzega zaraz
jak
zmian
a
wymógszy
istocie
w
mu
na nim pieszczotami wy-
obraona, poprzysiga
znanie, srodze na Piotra
w
mu zgub.
oziby stosunki midzy dworem ksicym a wujem AYadysawowym, to pewna, e Agnieszce nie trudno byo tego dokona; moe Piotr, dotknity nienawici ksiny, odsun si od siostrzeca. Krewnym jego
Moe w
by
istocie
ów mony przywódca
podobno Wszebór,
dysawowi
partyi
stronie nie
popróbowano
rozeszy si pogoski,
z
Wa-
e
zawiza stosunków, jeli dawna jego przyja z dworem
Piotrem
krakowskim jakim zmianom ulega. czy Agnieszka
wrogiej
magnatów; kto wie zatem, czy po tamtej
do tego
Bd
przyoya rk,
co
bd jednak,
czy Piotr
wicie wbrew wasnemu interesowi spiskowa
z
rzeczy-
stronnictwem
231
ZATARGI Z PIOTREM.
modszych
e Wadysaw
ksit, do,
powzi o nim to mona byo sobie
przekonanie. Kto raz przyjaciela zdradzi, wreszcie
pomyle,
kto
kuma swojego podszed
tak podst-
pnie, temu nietrudno to samo z siostrzecem uczyni.
dzia
za Wadysaw,
co
Wie-
znaczya Piotrowa potga. Straszna klientela Wostowica,
ju czekaa go klska, jeliby caa w której mia dotychczas tak siln có
podpor
,
przesza do
gdyby Piotr zeotworzy swoje skarby, za które niejednego przekupi i od ssiadów mona byo dosta posików. Wadysaw nie chcia czeka z zaoonemi rkami, a tron jego zdradziecko podminowany w powietrze wyleci, postanowi zemci si strasznie i wszystkim magnatom da przykad, co ich czeka za wiaroomne knowania. Dzieckiem by jeszcze, kiedy Skarb imir podniós si przeciw nieprzyjacielskiego
obozu
a
;
chcia dla sprawy modszych
Krzywoustemu
,
wymierzono, po
swemu
dopiero
,
ksit
pamita dobrze jak mu kar za to dugiem wic wahaniu przeznaczy wujowi
ale
,
los Skarbimira.
Zawezwa jednak Piotra na dwór ksicy, stawi przed sdem innych magnatów, czeka czy si okae winnym zdrady, czy mu si uda wykrci, wszystko to byo rzecz ,
niebezpieczn.
Nuby
si
nie
chcia stawi, a widzc co go
mógby odrazu podnie chorgiew buntu nie tak atwo zreszt byo dowie szczwanemu lisowi zdradzieckich czeka,
;
zamysów. Tu jedna tylko droga wioda do celu, droga podstpu i gwatu zwleka nie byo czasu bo wanie Piotr mia sprawia synowi gody weselne, mona si byo spodziewa u niego licznego zjazdu magnatów, kto za wie, jakie spiski i zmowy uknuyby si na tym zjedzie pod paszczykiem wesela a w kadym razie wzmocniyby si na ,
;
,
nim tylko
wzy
przyjani
,
które
Piotra z tyloma
innymi
czyy. Jeden z komorników ksicego dworu, Dobek, podj si Piotra uwizi. Rozstawiwszy w ukryciu ludzi ksicych w pobliu Piotrowego dworu w Wrocawiu, przyby do Dobek z ma-
magnatami
KOZDZIA
232
MONARCHIA ZACHWIANA.
IV.
ym pocztem towarzyszy, jako posaniec ksicy, z wanemi jakiemi poleceniami przysany. Przyjto go z szacunkiem, gocinnie jak na monarszego posa przystao. Nie dziwno byo Piotrowi widzie u siebie takiego gocia bo mimo ,
,
moe
oziblejszych
stosunków z dworem krakowskim, do ja-
byo jeszcze daleko i wanie wyjecha by do Wadysawa zi Piotrów, Jaxa, prosi go na wesele modego witosawa. I to nie dziwio gospodarza,
kiegokolwiek zerwania
e
posaniec
ksicy
nie spieszy
si
z
wyjawieniem celu
powane sprawy do jutra odkadajc, a zasiadszy do uczty, dugo w noc zabawia si z nim przy starym miodzie. Póna ju bya pora, kiedy si biesiadnicy rozstali; swej misyi,
nim jednak po dugiej nocy zimowej szarze poczo, Dobek opuci gocinn izbic i silnie zastuka do drzwi paacu,
w
którym si mieciy Piotrowo komnaty. Przy paacowych i poufny dwo-
podwojach utrzymywa stra Eoger, wierny
Wostowica, obcy
rzanin
ziemskiego
imienia
sn
,
rycerz,
jak
wida
przybywszy do Polski
który
z cudzo,
wstpi
u niego do suby. Bez wahania otworzy Poger wrota wysacowi ksicemu, zaledwie jednak pokaza si na progu, schwycili go zbrojni pachokowie Dobkowi, silnymi skrpowali powrozami
pana
i
zamknli
mu
usta,
o niebezpieczestwie. Piotra
pod pozorem,
e
sam
ksi
by krzykiem
wywoa
nie ostrzeg
Dobek
przyby niespodzianie
z sypialni i
ca noc
spdziwszy na koniu, strudzony oczekuje go w wietlicy. Ledwie mia czas gospodarz odzienie jakie na siebie zarzuci kiedy za jakby w przeczuciu jakiej zasadzki chwyprzecie nie z nad óka, upomnia go Dobek ci ;
or
,
e
si wita ksicia z mieczem w rku. Bezbronny wic dosta si w moc Dobkowych siepaczy, witosaw, który tymczasem nadbieg ze swojej i mody obydwu za chwil wraz z Rosypialni, wpad w zasadzk gerem wtrcono w wizach do lochów zamkowych. Mkt nie mia sprzeciwi si bo Dobek, otoczony zbrojn druyn spenia tylko rozkaz ksicy. Co byo objawi wszystkim,
godzi
,
,
e
ZAMACH NA PIOTRA. ze skarbów Piotrowych
233
we dworze, wszystko zagarnli
na-
tylko ciemnica w kocu sam dwór podpalono w zamku wrocawskim do której nie dochodzi
pastnicy,
i
i
wizienia
,
aden promyk wiata dziennego nie dozwalaa upademu oglda uny poarnej nad sw niedawn siedzib gdzie przed chwil byszcza jeszcze tak potg w takie bogactwa opywa. niedalekim jakim grodzie oczekiwaa para ksica ,
magnatowi ,
W
wiadomoci
o
nocnym zamachu.
Skoro tylko dobre wieci
Wadysaw z zon na zamek wrocawprzyday si proby Jaxy, zicia Pitrowego,
nadeszy, pospieszy
Na
ski.
nic nie
zaproszenia na gody
zamiast
który
przed tron
ksicy
trdy cyi,
starej
dysaw
bagania o lito
w
jeszcze
zanosi teraz
weselne,
zawaha si
chcia poprzesta na karze wygnania
i
szczony przez
on
,
wyda
Wedug
tecia.
dla
ostatniej chwili
,
ale
Wapodu-
wuja oprawcom. Zbrodniarz jaki
zamknity w wrocawskich wizieniach, obdarzony wolnoci, podj si czynnoci kata. Okaleczono mn oczy i podernito jzyk. Z zakrwawienemi powiekami, z posok, z ust buchajc, poszed Piotr na wygnanie, dziewitnastoletni syn pozosta mu jedyn podpor najpodlejszy, bratobójca
w
kalectwie.
Zamach si uda.
W tym gwacie
i
okruciestwie tkwi
objaw dawnej siy monarszego majestatu. Czy Piotr nien zdradzieckich tu
knowa,
osdzi, wszyscy jednak
gony cego lat tyle
i
czy nie winien, mieli
przed
by
,
Piotr
wecz si obrócia.
skoro
taka
W
siga sia ksi-
potga jak przez jednym jego ciosem w ni-
nawet
Wostowic, za
by wimóg
kto
oczyma przykad
przeraajcy, jak daleko jeszcze ramienia
mao
,
pierwszej chwili ogólne uczucie prze-
byo jedynem nastpstwem tego faktu. Wadysaw móg tryumfowa nawet wród klienteli Pitrowej w najbliszych mu koach, zwizanych z upadym raenia
i
grozy
;
,
magnatem najcilejszymi stosunkami, zapanowa na razie tylko przestrach adnych objawów oporu nie mona byo ,
KOZDZJA
234
Sam Jaxa
dostrzedz.
siedzia
MONARCHIA ZACHWIANA.
nawet, wypchnity
w
spokojnie
—
IV.
brzemieniem nieaski
,
z
ksicego
posiadociach
swoich
niegodzien
by w
dworu,
przyciniony
,
pobliu monarszego
majestatu.
e najgroniejsze niebezpieczestwo wewntrzne
Sdzc,
ju
polvonane, nie
zapomnia Wadysaw, l:omu
ocalenie tronu
zawdzicza, Icto go po bitwie nad Pilic od nieuchronnego powstrzyma upadku. Nietylko wic nie zaniedbywa stosunków z dworem kijowskim ale stara si jeszcze wzmocni je i cieni. Wanie za na Rusi pod koniec 1145 r. nowa wybucha wojna domowa. Wsiewood rozporzdziwszy tronem kijowskim na wypadek swej mierci, pragn take synowi swemu ,
witosawowi naleyte zabezpieczy uposaenie, licki,
na zby
ostrzy sobie
osadzi go na
i
znów podniós bunt przeciw
Stan wic sam Wsiewood
wielkiemu kniaziowi. walnej
i
woyskiem. Ale ssiad Woynia, Wodzimierz Ha-
ksistwie
wyprawy do
ziemi
Halickiej
poszli
,
z
na czele
nim
Igor
i witosaw, stryjeczni Dawidowicze, Wiaczesaw Monomachowicz obaj Mcislawicze Izasaw i Rocisaw, zabrano ,
poowieckie posiki,
i
nasz
Wadysaw
wreszcie
pody
na
pomoc kijowskiemu ksiciu. Dzielnie jednak broni si Wodzimierz w Zwinogrodzie oblenie dugo si przecigao, sotna pora pierwszych tygodni zimowych dokuczaa wojskom nieg naprzemiau z deszczem, padajc bez oblegajcym ustanku, zmusi nakoniec kniaziów do odwrotu ^^). Kto wie zreszt, czy na to nie wpyny take wiadomoci z Polskie ,
,
Wadysawa
przynajmniej jeszcze
doszy pierwsze pogoski
o
w
ziemi halickiej podobno
nowych, groniejszych ni dawne,
zaburzeniach.
W
ich
pocztku
wan — zdaje
Roger, wierny niegdy
i
zaufany
si
—
rol odegra ów
dworzanin Piotra Wosto-
Napróno starano si go pozyska, nadaremnie ofiarowano mu zaszczytne stanowisko w subie ksicej, Roger pragn tylko wolnoci by móg za nieszczliwym panem pospieszy. Gdy wic w kocu, odrzucajc ask monarchy. wica.
,
PRZYGOTOWANIA DO EOKOSZU.
235
musia zoy okup za swoj osob wyszed z wizienia, aby zebra potrzebn sum a dziesiciu panów, midzy nimi sam biskup wrocawski porczyo ksiciu za niego. ,
,
,
mia Roger ju stawi si
Kiedy na wezwanie ksicia
napo-
wrót na dworze krakowskim, otrzyma od biskupa wrocaw-
e
skiego ostrzeenie,
mu
skup w}^'edna
go tam czeka zguba nieuchronna. Bi-
u ksicia przeduenie terminu, a Roger,
w
przepdziwszy trzy dni skiem, nia
w
ukryciu na podzamczu krakow-
,
mia
powzi
,
myl
By
Przekrad si zatem do Mikory. nie wiadomo na którym grodzie
w
zalicza si do klienteli Pitrowej,
krewiestwo
by
kora rad
wraeniem
z
Jax
,
sprawa, tymczasem jednak
by
Cho
pod wraeniem grozy na
wie
cznego
z
wieem
kasztelanem gogowskim,
lsku I z
a
Mikora
w Ma-
Jerzym nieatwa
bowiem w pierwszej chwili zamachu na Piotra nikt
podstpnym
pomie namitnoci
gera co chwila Jerzy
i
bya
o
nieszczliwym wygnacom, o
przy-
go zatem do
z
czasem prze-
wicej ustpowa rozbudzonemu uczuciu
wiadka
rozjarzyy
pod
Odesa
odwagi powsta przeciw ksiciu,
strach coraz
darnoci
ale
mia odwagi
Roger po caym kraju pozyska
wadyków.
mia
nie
ale
,
tylko przez po-
Wostowica. Mi-
rodzinie
Rogera, Jerzy na
opolsce mieli kierowa rokoszem.
i
krakowskiej
choby
i
planów.
swego synowca Jerzego, który
wielu panów
rokoszu.
ksicy,
ziemi
katastrofy wrocawskiej,
wedug myli
podniesienia to kasztelan
zamysom Rogera,
duszy
z
by
bliskim
chyli si od razu do jego
nie
nic do strace-
naraa swych
niepomny niebezpieczestw, na jakie
porczycieli
bo
majc
jakiej ndznej chaupie, nie
akcie
soli-
a opowiadania nao-
ksicego gwatu
magnackich. Za
spraw Ro-
Mikora otrzymywali zmylone ostrze-
e ich konszachty z podegaczem buntu odkryto, e ksi na nich zastawi sieci, e nie unikn Piotrowego
enia,
ju
losu,
i
jeli wahaniu
zgubionymi zjazd do
,
zwoce kresu
i
pospieszyli
Wocawia,
gdzie
obaj
nie
poo. Widzc
kasztelanowie
si
na umówiony
równie wielu innych panów przy-
EOZDZIA
236
byo.
Ksi
—
IV.
by ju
MONARCHIA ZACHWIANA.
wówczas na Rusi, rokosz mia wiksze,
e
kiedykolwiek, widoki powodzenia, nie dziw wic,
ni
na
tym zjedzie, przy zgliszczach Piotrowego dworu, sprzysienie dojrzao i niebawem na caym obszarze prowincyj
pomie
Wadysawowych
rokoszu
wszystkie
kasztelanie
ogarn. Ju przedtem prawdopodobnie porozumiano si z modszymi ksitami, w kadym razie na pierwsz wie rokoszu Bolesaw i Mieszko z wiernymi sobie panami stanli pod broni
Wadysawowych. Trzeba byo
w
tej chwili nie
szywszy co tchu postarty szeroko
i
poczyli si
z
niepospolitej energii
straci z
i
caym
kraju.
zapewne kasztelanowie poczyli si
dziwnego hartu, by pospie-
ju
rokosz, roz-
Wprawdzie
nie wszyscy
z
rokoszanami, tu
trzymay si niektóre grody,
dzie jeszcze
ziemiach
gowy. Monarcha krakowski,
pod Zwinogrodu, zasta po
w
powstaniem
bo
i.
ów-
trudno przy-
puci, eby Wadysaw w caej hierarchii urzdniczej nie mia ani jednego wiernego sugi. Ale na swoich ju niepodobna byo liczy, drobna ich garstka czeme bya wobec caej Polski, przeciw monarsze swemu uzbrojonej. Ruskich
cz
ich ju naposików lada chwila si spodziewa, moe wet z sob przywiód ze winogrodzkiej wyprawy, bo Olezwycistwo modszych ksigowicze dobrze to rozumieli, w Polsce byoby tylko wod na myn Monomachowiczów.
e
t
1
to
jednak nie wystarczao,
widmo zguby zajrzao, nie
i
upadku
tak
w
byo wyboru midzy
za pogaska
kiedy
chwili stanowczej,
blisko
Wadysawowi
av
oczy
sprzymierzecami. Dzicz
na kresach ziemi mazowieckiej
zawsze
bya
skor do upieskich wypraw, zwaszcza jeli j, prócz wojennego plonu, obietnica sowitej zapaty ncia. Zimow por atwo byo dotrze szybkim gocom ksicym po zamarzych bagniskach
do
Jawiey
i
Prusaków;
atwo te im bez
W
mgnieniu zwoki zbrojnemi hordami wtargn do Polski. oka wic zwalia si tuszcza pogaska na Mazowsze, z drugiej strony uderzyli Rusini na ziemi Sandomiersk, z trzeciej
KOKOSZ.
OBLENIE
237
POZNANIA.
Wadysaw od Krakowa z nielicznymi swymi hufcami wdar si w dzielnice braci. Niespodziewany najazd pogan
sam
wszdzie popoch rozszerza, cofa musiay si zastpy mod-
ksit, poczone
szych
w
stoczono
z
rolcoszanami
otwartem polu, we
trzy walne bitwy
,
Wadysaw,
wszystkich
po-
rusk pogask pomoc, stanowcze odniós zwycistwo, po kadej okoliczne grody w jego moc si dostaway a prze-
party
i
umykay
rzedzone szeregi nieprzyjació
si do
od granic Prus
dziej
szcze
coraz dalej, chronic
dzielnicy Mieszkowej, do Wielkopolski, która najbari
spustoszeniem,
Jawiey
niedotknita je-
oddalona,
staa si widowni ostatecznej, roz-
Rycho te wschodnie kasztelanie wielkoulegy Wadysawowi jego sprzymierzecom, modzi
strzygajcej walki. polskie
ksita
i
z
w Poznaniu,
niedobitkami zamknli si
który nie-
bawem wojska Wadysawowo, przeraajce liczebn wag, gronem opasay obleniem.
prze-
Tak szybki, nagy, niespodziewany zwrot nastpi. Monarcha krakowski, który przed chwil byby musia samotnie
i
na wygnanie,
gdyby
nie
by
z
nadludzkim pra-
zdoby si na tyle energii i przytomnoci umysu, by teraz u kresu swych marze. Zdobycie Poznania wydawao si ju kwesty dni kilku; wprawdzie niedawno dopiero by Wadysaw przy obleniu winogrodu, które spezo na niczem, ale tu Pozna ani tak silnie nie
wie wysikiem
by
obwarowany, jak ruskie grody, ani te tam
nie
byo
Wsiewooda takiej przewagi liczebnej. Rokosz by stumiony, cay kraj w mocy Wadysawa, i po raz pierwszy mieli si dosta w jego rce modzi ksita wraz z przywódcami nieprzyjaznych od dawna ywioów. Jaki im los zwycisca gotowa, trudno osdzi; czy niesfornych mapo
stronie
gnatów czekaa dola Wostowica, wygnanie
chcia
skaza,
Czeski swoich braci
,
czy
zamierza
dwornych kuchmistrzów
i
czy
jak
ksit
przed
ich zaszczyci
owczych
i^).
monarcha na
laty
Spitygniew
urzdami
Bo e
nie
ochoty godzi si z nimi, jak po porace nad Pilic,
na-
mia
e
nie
EOZDzrA
238
myla
im dawnych
iv.
—
monabchia zachwiana.
temu po tylu dowiadsi dziwi. "VV kadym razie za kilka dni mia nadziej nazywa si na prawd monarch wada czeniach nie
dzielnic zostawi,
mona
i
omiu laty rzdzi Krzywomonowadztwa odbudo-
takiem pastwem, jakiem przed
na gruzach wybujaej potgi
usty,
wa
star monarchi
przdz
ojcowskich
i
podj
czasem
z
marze
o
Rozkoysany temi nadziejami,
w
ju
które
by
szat rzeczywistoci, guchym
ustego na wszelkie gosy,
na nowo stargan
przyszoci pastwa.
bagajce
oblekay si
Krzywolito nad brami. misyi pokojowej s-
najstarszy syn o
Napróno wybra si do obozu w tej dziwy Jakób ze nina, arcybiskup gnienieski. Upojony zwycistwem Wadysaw da dowód wielkiego umiarkowania, e dopuci przed swoje oblicze starego praata, który przecie od samego pocztku by przywódc jego nieprzyjació i modszych ksit do oporu zagrzewa. Dawne sn czasy
mu
si przypomniay, kiedy na dworze ojcowskim, jako na-
stpca tronu, przywyk
w
by powaa
polskim Kociele, skoro
nie
do
móg
wic
maga ni
chwili z ust
tej
dbay
z
sodycz miodowa,
to
Nie
ksit w
do, e
do-
spokoju; jako
dobro swojej owczarni, wyrzuca ksiciu,
e
i
polskich matron
odpowiedzia
gnie.
o
bya
pyna.
pogask sprowadzi, e nieprzyjacioom krzya rozpasane dze broczy w krwi chrzecijaskiej
gwaceniem z
nie
dzicz
pozwala
raon
A
Jakóba
si pozostawienia modszych
biskup,
na
ju
maym wózku wjecha wysucha Wadysaw po-
namiotu, cierpliwie
kojowej perory arcybiskupa.
w
starzec, który
na nogach si utrzyma, na
ksicego
która
pierwszego dygnitarza
schorzay
i
dziewic nasyca.
Na
to
Wadysaw, wedug sów trdy cyi,
zatwardziaem sercem", Lecz nie
do
wózka, straszn
e
zgody
z
wszystko „jak Fa-
brami
tego, rozgniewany starzec, nie
kltw kocieln
nie pra-
wstajc
rzuci na sprzymierzeca
pogan i kaza si \fywieó niezwocznie z przed oblicza wykltego monarchy. Wózek, wleczony szybko, zaczepi koem o drzwi namiotu, który zachwiany w swych wizaniach,
239
.-.LTWA.
Z
oskotem p^idajc na ziemi, omal
arcybiskupa ta chwila,
uwieczy gromów przeja
nie
mierci wykltego. Groz
wszystkich
mrowie przeszo obecnych, jakby tajemnicza za-
powied bliskiego upadku szczliwych zwycisców. Wiedzia dobrze Wadysaw, co przed laty stryj jego ojca uczyni, gdy go
wykl
biskup krakowski, lecz nietajny
mu te by koniec Bolesawa miaego. Pewno mu krew zakipiaa w yach, widmo Bolesawa stano jednak midzy
w
nim
a
arcybiskupem
,
pozwoli
i
odjecha
starcowi
Kltwy nie móg lekce sobie way, ale niechby Pozna dosta si w jego rce, a z karami kocielnemi
pokoju.
tylko
daby ju
sobie
rad, choby
si oprze. Nie dzi,
da, mylano w
to jutro
obozie
o stolic
obleni
apostolsk przyszo
bd musieli si
pod-
Wadysawowym, -mao zwaajc
na
podjazdowe zaczepki drobnych oddziaów nieprzyjacielskich,
utworzyy si z rozprószonych w wojnie niedobitków z lenego ukrycia, zaczepiay niekiedy przednie
które i
wypadajc
czaty wojsk oblegajcych.
Nie poznano rozbici
w
si
dokoa Poznania
im w^prawdzie daleko
coraz liczniejszymi zastpami. Jeszcze
byo
Rokoszanie,
na niebezpieczestwie.
poprzednich walkach, zbierali si
dorówna siom nieprzyjacielskim, ale podobrze rozumiewajc si z oblonymi, dodawali im otuchy obmylonym napadem mogli zwyciscom niema przynie szkod. Mody Mieszko by teraz dusz rozpaczliwej obrony, on to przywiód do skutku tajne porozumienie zaogi poznaskiej z oddziaami rokoszan. Razu pewnego z ust jeca dodo tego, by
i
wiedziano si o tajemnicach
Wadysawowego
obozu
i
wspólny
napad naznaczono na por poudniow, kiedy zwyciscy, lada chwila
wyczekujc poddania si
dowej uywali wczasu.
onego
miasta,
z
twierdzy, przy uczcie obja-
W umówionej
baszty
opodal
porze za
kocioa w. Mikoaja po w gór za kadym
trzykro czerwona tarcza podniosa si
,
razem znów opadajc za blanki wieowe. stzeono,
Rusin jaki wskaza
waami obl-
tarcz
W
obozie to spo-
Wadysawowi,
on
ROZDZIA
240
jednak
e
sdzc,
IV.
to
— j
MONARCHIA ZACHWIANA.
modzi
ksita
na znak poddania
twierdzy wywiesili, szydzi tylko z ich pokojowego usposobienia. Ale to
by
zow w
lesie
uderzy
nieprzyjaciel
w
niedoli
znak dla rokoszan, po za lini obo-
W
tej chwili równoczenie z tyu zaoga zamkowa w rozpaczliwym porywie z bram miasta wypada. Wojska oblegajce, zaskoczone znienacka przy kubach i misach, zanim si zerway do obrony, we dwa ognie ju byy wzite. Straszne powstao zamieszanie, w nieadzie nie bitwa to bya, ale najokropniejsza rze bezbronnych prawie, bo przy spoczynku napadnitych hord Wadysawowych. Cybina i Gownia, nad których brzegami bój si toczy, zarumieniy Wart wedug sów
ukrytych.
krwi
tradycyi obfit
Po
i
dziczy pogaskie]
niedugiej chwili wszystko
mia
wojska
i
z
byo
i
ruskich posików.
Wadysaw nie niedobitków w sro-
stracone,
drobnym tylko orszakiem
motnej ucieczce zaledwie przedar si do Krakowa.
mu
byo, ni po klsce nad Pilic, ni nawet niedawno po powrocie z winogrodu, bo o ruskich lub pogaskich posikach ani marzy nie mona byo. Jak pod wraeniem popochu przed kilku tygodniami tyle grodów mu si poddao tak teraz na wie o pogromie poznaskim wszdzie z radoci zatknito sztandar zwyciskich ksit. Szybko te po caym kraju rozniosa si wiadomo o kltwie arcybiskupiej i nikt nie mia obowizku wykltego ksicia monarch uznawa. Miae nieszczliwy czeka w Krakowie, rycho go tam rami zemsty dosignie? Jedyna mu pozostawaa droga na ;Zachód, do szwagrów w cesarstwie niemieckiem. Wschód ruski i pogaski zawiód jego nadzieje.
Stokro
bo
któ
go
gorzej
mia
teraz
od zguby ochroni, gorzej,
,
Zostawiwszy
wic
on
z
dziemi
w
zamku krakowskim,
pospieszy co tchu do Pragi.
U Wadysawa
czeskiego
dobre go czekao [przyjcie.
Sam widok dworu praskiego móg mu fju w nieszczciu doda otuchy, bo przecie niedawno sam ksi czeski w podobnem
by
pooeniu, umyka
z
pastwa, którem zawa-
KLSKA WADYSAWA.
241
równie stolic prask jedynie majc w swej niej dzieci; dzi za znów by potnym monarch, i nikt w caem pastwie nie powaa si myle o jakimkolwiek oporze. To wic, co zbawio szwagra pozostao jedyn ucieczk krakowskiemu monarsze, dnli rokoszanie
i
on
w
mocy, zostawi
i
,
opieka
Ivonrada.
króla
teraz nie
n mu
bya
Cokolwiek dawniej
myla,
o niej
pora na skrupuy. Wszelkie wtpliwoci usu-
ksi
wreszcie
któremu cilejszy stosunek
czeski,
zalenoci midzy pastwem polskiem a tronem cesarskim wcale by na rk. Jemu si marzyo o królewskiej koronie i^), któr nie w wojnie z Niemcami, ale w przyjani z królem
zdoby, jeliby wic wadca Polski, po dwakroó w czasach dawniejszych tytu-
Konradem pragn zaszczyconej
em
ju
sobie
królestwa, zosta takim
samym jak on lennikiem
cesar-
zbliyoby go to tylko do celu tych marze. "Wszystko si w tej chwili pomylnie skadao, bo i Borys, czwarty stwa,
Wadysawa pretendent do wgierskiej korony, otrzyma by wanie przed kilku tygodniami przyrzeczenie poparcia od króla Konrada, a mona to byo przewidzie, e Memcy nikogo za darmo nie osadz na tronie ssiedniego pastwa. Ju król duski by wassalem cesarstwa, naszego
szwagier
wic
niechby
,
jeszcze król wgierski
jego lennikami, a czeski
ksi
i
polski
monarcha
stanby wtedy w
zostali
ich rzdzie,
wyróniony od rzeszy ksitek niemieckich, którzy go z sob zrówna pragnli. I naszemu Wadysawowi dodawaa wreszcie otuchy sprawa Borysa, bo jeli król Konrad uj si za
e
obcym sobie tuaczem, to mona si byo spodziewa, tem bardziej wasnego szwagra nie opuci. Do niego wic pospieszy, na zjazd do Kayny, który si wanie na Wiel-
mia zebra.
kanoc
Tak si odegra Najstarszy syn i
ostatni akt
monowadztwem, spiskujc
krajowi, postaci
w
Wa*dysawowej
Krzywoustego, upadszy
spad naszej
w
tradycyi
historyi.
Smolka. Mieszko Stary
i
z
w
walce
Niemcami przeciw
dziejowej
do
katastrofy. z
brami
wasnemu
rzdu ujemnych byby si
Trudno osdzi, czem
jego wiek.
16
ROZDZIA
242
w
— MONARCHIA by zdoa
gdyby si
sta dla Polski, stauu
VI.
utrzyma, czy byby
szeregu naszyci monarchów godnie obok ojca
e
dziadów. To jednak pewna, tego tylko,
od czego
zwyciyli,
Wadysaw
mu
ZACHWIANA.
oni
pragn
nie
i
pra-
nic innego,
jak
panowanie swe rozpoczynali
upad,
by
to
;
Bo,
znak czasu.
oni
e
brako energii i rzadkiej przytomnoci umysu, tego da dowód po wyprawie z pod Zwinogrodu. Niepospolitego zmysu politycznego take mu nie mona odmówi, skoro do ostatka strzeg si niebezpiecznych zwizków z niemieckimi szwagrami, i wola w przymierzu z Rusi lub Prusakami szuka oparcia, gdy to samoistnoci pastwa nie przynosio adnego uszczerbku. Za wszystkie okruciestwa, jakich si przyzwana przeze dzicz pogaska w pochodzie swym dopucia, odpowiada nietylko Wadysaw, ale i ci nie
najlepszy
którzy go
wszyscy, I za
Chrobrego
laa si z
rozpaczliwego kroku
ale
tylekro tworzy si
i
w domowych
kit
zapasach,
wadzy
i
do utrzymania
monarszej,
„Król Duch" pierwotnych dziejów Polski,
Czyni
Po
o wiat.
Pawa
uroczyste
dziwy arcybiskup, który nie z
tej
miocie
kanego
w
i^).
katedrze
starej
naboestwo dzikczynne. Smniej jak zwyciscy byby si
klski wykltego monarchy,
chwili
;
i
starca.
katedrze
bogat
si-
krwi
móg te
moe ju nawet nie ju ciko by chory, kiedy stawa w naWadysawa, wysilenie wzruszenie zabio sn zn-
radowa
doy
—
odbyo
poznaskiej
bitwie i
czowieka i zbója To mier moja
rzecz króla,
Mebo si zlko
Piotra
zmusili.
w walce w niej to
poi si, nie mlekiem. Wic z „I{!rólem Duchem" powiedzie Wadysaw upadajc
w.
.
czasów lub Krzywoustego obficie
krew niewinnej ludnoci, nietylko
nieraz
mciwy
tego
wreszcie
nieprzyjacielem
bo
do
Msz dzikczynn
biskup poznaski
woci
lusowsk
z
celebrowa zatem
Boguchwa
,
wieo
w
swojej
obdarzony
czternastoma chopami, wspania-
KARDYNA HUBALD.
243
lomylnyra darem ksicia Mieszka, który pragnc odwdzi-
czy si Panu Bogu
za niespodziewane zwycistwo, podaro-
wa j
poznaskiej
otarz,
obwieci wszystkim w kociele zgromadzonym
domo
darze
o
ksicym
wo lusowsk
którzyby
jakkolwiek szkod
Biskup wyszed przed wielki
katedrze.
jej
rzuci
i
Kocioowi
wyrzdzili
^>).
kltw
wia-
na wszystkich,
chcieli odebra lub Wszyscy odpowiedzieli ,
pobonie Amen, nikt pewnie jednak o tem nie pomyla, e dla Polski nastay czasy, w których o kltwie kocielnej coraz wicej sycha. Jedna rzecz jeszcze pozostawaa do zrobienia, w krakowskim grodzie trzymaa si jeszcze rodzina
wykltego monarchy. Bez zwoki wic przystpiono do oblenia i Agnieszka, napróno oczekujc posików, po które do Niemiec pospieszy, zmuszona w^yda szwagrom stolic krakowsk, podya z dziemi za Wadysawem. Skoczya si wojna. Kiedy soneczne promienie poczynajcej si dopiero wiosny ozacay przesiko krwi pobojowisko poznaskie i przywiecay zgliszczom wsi spalonych, które przed niewielu dniami zrównaa z ziemi rka dziczy
m
pogaskiej, ledwie
kiedy
w
powietrzu
czu byo
ukoczonej wojny domowej,
co
jeszcze atmosfer
zawita
do Polski
w'ysaniec ordowniczki pokoju, stolicy apostolskiej, kardyna
Hubald.
Ju
od dwudziestu
z
gór
W
lat
ogldaa Polska domowej zmar by nie
cigu w^ojny zraony stanowiskiem, jakie Koció polski zaj wobec papiea w sprawie zwierzchnictwa metropolitalnego katedry magdeburskiej 21), szybko przemknli si po nim na stolicy apostolskiej dwaj nastpcy Innocentego, Cepapieskiego
legata.
Innocenty II
^o),
lestyn II
i
Eugeniusz
Lucyusz III.
II
znów
zaj
tego
doszy go wieci
póno
dla
od roku dopiero zasiada na
niej
bliej
si stosunkami polskiego Kocioa, czy te prócz
porednictwa woustego,
22)^
Czy nowy papie mia tylko zamiar
pragn
o wojnie
domowej
i
powag
swego
przywróci pokój midzy synami Krzyr
do e
kardyna w kadym razie przyby za Wadysawa. Gdyby by stan na ziemi polskiej 16*
KOZDZIA
244 przed
VI.
—
tygodniami,
kilku
MONARCHIA ZACHWIANA. kto
czyby
wie,
w
nim szwagier
Konrada III nie mia poparcia, bo najcilejsza przyja czya wówczas papiea z królem niemieckim. Ale ju legat nie
zasta
byo
Wadysawa w
pyn,
panami kraju
monarcha wyklty za zwizki jak wszystkich pogan na
prawa do opieki
przeciw wodzie
trudno
ju modzi ksita,
zreszt
Polsce, byli z
pogastwem,
nazywano,
Zachodzie
stolicy apostolskiej,
„Saracenami,"
z
mia
nie
kiedy na jej wezwanie
gotowaa si wanie wielka na Saracenów krucyata. Z czci przyjli kardynaa modzi ksita, radzi z przypadku, e pogrom ich wroga dokona si prawie w obliczu
te 'nalen
papieskiego legata, z ziemi
e
pierwiosnki ich panowania wystrzeliy
pod sankcy Chrystusowego Nariiiestnika
^3).
Zgoda przywiecaa tym pierwiastkom nowego porzdku rzeczy. Nie
obj
byo
o to sporu, kto
po
wygnanym
bracie
mia
w
osta-
spucizn. Wprawdzie bowiem modszy Mieszko
tnich bojach
nastpia
waniejsz odegra rol,
wizao
Wadysawa,
katastrofa
niema zasug braci
;
po
zbyt
wieym
pobojowisku poznaskiem
ale
jednak
on sam
i
uczucie
silne
pogromie
w
nie tylko
wroga,
miao przyj
jego ziemi
mia w
niej
solidarnoci
eby ju
na
do zwady. Bolesaw
by starszy, wic wegug testamentu ojcowskiego wchodzi w prawa najstarszego brata, który je z wasnej winy postrada, jak w obozie zwyciskim mówiono. W istocie run seniorat wraz z Wadysawa upadkiem, lecz ksita pai
nowie musieli przynajmniej pozór zachowa,
Krzywoustego nie obalaj i
,
tylko
e
wygnany, przesta dla nich istnie. Pozosta
w posiadaniu
rozporzdze wyklty
najstarszy brat,
wic
Mieszko
w Sandomierzu, a nowy poczy prowincye Wadysawowe z sw
Wielkopolski, Henryk
monarcha krakowski
dawn mazowieck
dzielnic.
O
Kazimierzu nie
myle, omioletnie dziecko mogo obej si bez ksicego wyposaenia ^i).
jeszcze
Nowy porzdek
rzeczy
byo
potrzeby
przez jaki czas
czekaa jednak
cika
próba
na samym pocztku. Kiedy bowiem modzi ksita, upojeni
KLSKA WADYSAWA.
w domu
zwycistwem, zabawiali si
ju Wadysaw by wczesn
245 legatem papieskim,
z
Na
na dworze swego szwagra Ivom'ada.
"Wielkanoc tego roku (31. Marca 1146) zjecha dwór
Kayna pod Altenburgiem. Zbliajc si do bram zamkowych, pierwszy raz w te strony przybywszy, nie myla o tem Wadysaw, cho nag katastrof pognbiony, e w tym zaktku Saxonii przyjdzie mu reszt ycia tuaczego przepdzi. Nie myla tego tem bardziej,
królewski na zamek saski
gdy
w swem y-
na dworze szwagra, którego pierwszy raz
oglda, jak
ciu
tylko gotów
najlepsze go spotkao przyjcie.
by mu pomódz
Konrad
nie
do odzyskania tronu, ale nadto
uznawa w caej peni
jego prawa monarsze i obiecywa mu rozcigoci panowanie nad Polsk, jak je modzi ksita za niedawno jeszcze Krzywousty posiada
odda w
takiej
;
kar
Rzecz jasna,
wszystko mieli postrada.
e Wadysaw
musia si uzna lennikiem cesarstwa, cho moe jeszcze tym razem hodu nie zoy; odkadano to zapewne na póniej, a z pomoc niemieck napowrót na tronie polskim zasidzie
25).
Dotychczas wszystko szo gadko, tylko cesarskim zawsze atwiej
cach
w
chcia
,
istotnie
jego mocy,
wybra si
byo
myla
pomoc. Konrad nie
ni w
o lenne nadanie, nili o
dopomódz szwagrowi
o ile
czynn
obietnito
byo
nie móg tak spiesznie Wadysaw pragn. W tej
mu byo opuci
latach poprzednich,
,
i
razie
do Polski, jak tego
chwili wprawdzie atwiej
na dworze
poprzesta na sowach
w kadym
ale
e
ziemie cesarstwa,
wyprawa do Polski wymagaa
dnak duszych przygotowa,
ju
37
lat
je-
mijao, jak ostatni
polsk przekroczyy, a Konrad w swoim i szwagra zarazem interesie, nie chcia na to majestatu cesarskiego naraa, czego dozna przed laty jego raz wojska niemieckie granic
wuj
i
poprzednik
nieprzewidziane zjazd
w
w
wojnie
zaszy na
z
Krzywoustym.
razie
przeszkody.
Róne Nim
nadto,
jeszcze
Kaynie si skoczy, dosza króla niespodziewana
wiadomo,
e
14.
Kwietnia
w
Hersfeldeskim klasztorze
ROZDZIA
246
—
VI.
MONARCHIA ZACHWIANA.
maonka. Ledwie trzydziesty rok ycia przemoda królowa Gertruda, zostawiajc mu dwóch synów, modszego jeszcze w kolebce. Król by niepocieszony najblisze tygodnie po mierci ony powici jej pami.^ci, umara
jego
kroczya
i
rónemi fundacyami pobonemi dla spokoju duszy zmarej królowej. Ledwo za ockn si z pierwszego alu, wybuchy w poudniowych Niemczech grone zamieszki, któremi przedewszystkiem zatrudni si musia. zajmujc si
gorliwie
ni sprawa Wadyjego wasny Wadysawa, Henryk Au-
Zatargi te bliej go jeszcze obchodziy,
sawa
,
gównym
bohaterem
ich
by bowiem
równie szwagier trudnych pocztkach swego ksicego panostryacki. wania w Bawaryi, zagroony nieustannie przez zawistne Staufom i Babenbergom stronnictwo, wszed Henryk w niebezpieczny zatarg z biskupem regensburskim, który tem groniejsze przybiera rozmiary, odkd ssiednie potgi dy-
brat przyrodni,
W
do
si
czynnie
nastyczne
wmieszay,
Wadysaw
Czeski
jako sprzymierzeniec Henryka, Ottokar, margrabia styryjski
po stronie
biskupa
caa Austrya
;
i
cze
znaczna
stay si widowni zacitej wojny domowej.
kltw
na Henryka
i
Biskup rzuci
sprzymierzeców,
jego
Bawaryi
a
papie po-
j mimo zobowiza, jakie mia wzgldem króla Konrada i ksicia czeskiego. Nawet do Szwabii przeniós wzniecony zarzewiem zatargów si poar wojny domowej twierdzi
,
regenburskich, bo rozmaici szwabscy panowie wzili
udzia, biorc
to biskupa, to
ksicia stron.
króla Konrada, przedsibiorczy
Barbarossa, widzc,
e
ksi
brat biskupa
Mody
w
nich
synowiec
Fryderyk, póniejszy
na
swym zamku wy-
na które wiele bawarskiego rycerstwa zjechao, napad na zamek Wolfrathshausen, dziedziczne gniazdo
prawia turnieje,
rodziny biskupa,
wcign
i
przez to
krwawy bój pod jego murami stoczywszy, Szwabi do walki regensburskiej. Zam-
cay si
przez to stosunki
dziczne
posiadoci Staufów,
przysparzao,
e ksi
zagroone byy co królowi tem wicej
szwabskie,
IConrad
dzietroski
Zahringer, jeden z najpo-
WYPEAWA KONRADA.
247
tniejszych dynastów Szwabii, który dotychczas by gównym zacz si do korony coraz filarem Staufowskiej dynastyi ,
zniechca, zraony jej stanowiskiem wobec zawiburgundzkich. Zanimby wic o polskiej wyprawie mona do byo pomyle musia król Konrad wprzód Regensburga, stamtd do Ulm, gdzie spotka si z Ziihringerem, i cho mu si nie udao trwaego pokoju zaporebardziej
ka
pody
,
dniczy
przywiód
,
szwabskie
przynajmniej
e
bawarskie
i
gronego Niemcy opuci. Byo to tem konieczniejsze, i prócz "Wadysawa czeka take Borys na poktóremu król nawet wczeniej przyrzek moc niemieck poparcie wreszcie dawno ju rozpoczy si byy swoje do tego
zamieszki
niebezpieczestwa
uspokojenia,
stopnia
bez
móg
,
;
zatargi
na granicy wgierskiej
by w rku
sicy
odwleka
polskiej
a Presburg
,
Austryaków.
od kilku mie-
duej
jeszcze
wyprawy, powierzy Konrad spraw Bo-
rysa Henrykowi Austryackiemu,
by
ale
w
zawika
oswobodzi od regensburskich 21. Lipca
Nie chcc
Konrad
jeszcze
tym
musia go
celu
26),
w Ulm
^'^),
w
Sierpniu
odby si zjazd króla gównie do tej wyprawy si si z nimi take Wadysaw
wyruszono do Polski. Wprzód jeszcze z
ksitami
saskimi
,
którzy
poczy ksita poudniowych Niemiec bowiem, o wojen mona byo nakoni, wzili udzia w
zbrojnych dostarczyli,
ich do
Czeski,
ile
tych
wyprawie
wgierskiej.
Dla Bolesawa
Znów
trzeba
osiwiali
i
Mieszka
byo, jak przed
bya
to chwila
wojacy dobrze pamitali, na granicach
lubuskiej
rba te
rozstrzygajca
laty 37, za czasów, które tylko
lska
i
ziem
obronne zasieki, podpiera stare obwarowa-
zawiody dawne tradycye obrony granic z czasów Bolesawowych, Konrad nie móg wtargn w polskiej ziemi. Jesie ju nadchodzia, zblia si czas pory ddystej i sotnej, a przed ni dray zastpy niemieckiego
nia. Istotnie
nie
gb
rycerstwa, nieustraszone z tradycyi,
w
boju,
ale dobrze tego
wiadome
jak za dni ich ojców okropny pomór dziesitko-
ROZDZIA
248
wa
—
VI.
wojska cesarskie,
kay si w enyci
MONARCHIA ZACHWIANA.
wodz Henryka
kiedy pod
A^
zab-
puszczacli na granicaci Polski. Nie
sposobu przeforsowa przejcia
król Konrad,
;
cho
byo
szczerze
chcia dopomódz szwagrowi, musia si cofn. AYadysaw, zawiedziony w zotych marzeniach, byby wola zapewne,
eby
prónemi rkoma, skoro na razie niepodobna byo uwieczy wyprawy pomylnym skutkiem.
Bo
odstpiono od granic
Konrad
wystawi roku
z
nie
w
i
móg
z
przecie majestatu cesarskiego na
byby musia cho w przyszym
takim razie
wszystkiemi siami
uderzy;
w zimie
bowiem
ksit
na
cesarstwa
nie
mona byo marzy
puszcz lenych z znaczniejszem wojskiem. nie
móg
i
AYoch wyruszy,
niemiecki,
lonej, dla
w
Ju
om ju
lat
a zawsze jeszcze
mania swej powagi
Król niemiecki
naj ywotniej czy eh
by
Niemczech,
mu byo wstpi na tron
oddawna trzeba
mino,
jak
tylko królem z
;
utrwa-
stanowiska wobec innych chrzecijaskich monar-
chów, potrzebowa koniecznie cesarskiej korony.
wanie
odkadanej, bo stosunki
szczaski
dla utrzy-
tak trudnoci
bna, byo zwleka wyprawy koronacyjnej,
jazne
polskich
o przejciu
wszelkimi sposobami stara si zapobiedz
koniecznoci nowej wyprawy. do
powica
jednak dla szwagra
swoich interesów,
iab
z
;
z
papieem
Eugeniusz
III,
Rzymu wygnany,
ustpstwami pokój
z
czyy
ju
Nie podo-
od tak dawna
teraz króla przy-
niedawno przez rokosz mieokupiwszy
rzymskim seaatem,
niesychanemi
ledwie
zdoa si
utrzyma w swojej stolicy i nieustannie przyzywa Konrada spodziewajc si od niego pomocy. Lada na koronacy si rzeczy zmieni, od at kilku stan jednak mogy chwila ju bowiem cisy sojusz midzy stolic apostolsk a królem Sycylii Rogerem, grony dla interesów cesarstwa. Runy ,
wskutek tego wszystkie korzyci, które poprzednik Konrada
w walkach z Rogerem osign dla Konrada byo to rzecz honoru, rozprawi si bez zwoki z sycylijskim królem, bo i zwizki Rogera z Wolfami rozdmuchiway nieustannie w Niemczech zarzewie wojny domowej i zobowi-
Lotar
;
KONRADA.
A\'YPIIAWA
241)
wzgldem dworu bizantyskiego nagliy
zania
go
do tego,
odkd si Konrad z nim sprzymierzy przez maestwo siostry swej ony z Manuelem Komnenem, przyrzekajc mu uroczycie pomoc przeciw Rogerowi. Trzeba wic byo ku elazo póki gorce, odby koronacy w Rzymie, zanimby sprawa sycylijska zamcia dobre stosunki z papieem, i póniej bez zwoki na Rogera uderzy ^s). Ju wielkiem to byo powiceniem, jeli Konrad wobec roku wyprawi si
móg
nie
do Polski
eby móg szkod
niebawem
bra
W
tym
na przyszy rok do niczego
si zobowizywa.
Wypadao mu wic ze
,
w
tych stosunków
z
honorem powróci do Niemiec, choby
ksit
e
polskimi rozpoczto,
ta
czyy
odkd
,
byo które
król na-
wyprawa na niczem musi spezn.
porednika
na
to
te rokowania
niemieckich, których król
najstosowniejszym minijski.
tego zmierzay
ksitami
przekonania,
gronie
Do
szwagra. z
przedewszystkiem tak si urzdzi,
by
mia
Ivonrad
przy sobie,
margrabia
,
go dawne
stosunki z rodzin Krzywoudziemi Salomei, bo z córk jej Ludsyn Konrada Teodoryk 29). "Wprawdzie
stego, a mianowicie z
gard oeniony by
mody
margrabia od jakiego czasu nie
o wic a
tak
ksitami
wyprawy, z
polskimi,
ale
y
z
eby
mu byo
W towarzystwie
wej w
on
tej
rokowania
sawnego Albrechta
Niedwiedzia, margrabiego Pónocnej Marchii, za
nie by-
Konrad mia si ociga od
zawsze atwiej
szwagrami swego syna.
mia
on,
zwizków midzy dynasty minijsk
bliskich
którego syn
córk Konradow, wybra si zatem Minijczyk
do Mieszka i Bolesawa, wymieniwszy wprzód dla bezpieczestwa zakadników z polskimi ksitami. Misya saskich ksit udaa si najzupeniej. Bolesaw i 3Iieszko nie mieli odwagi stawia wszystkiego na kart, i radzi byli, poowicznemi zobowizaniami zaegnaj tak tanim kosztem grone niebezpieczestwo. Przyrzekli wic stawi si niebawem na
e
dworze królewskim, cesarskiego majestatu
zapaci zalegy
zoy
hod
trybut
lenny.
i
przed tronem
„Có bowiem
szko-
ROZDZIA
250 dzi
w
obieca," mówi
nikarz czeski
—
IV.
MOANRCHIA ZACHWIANA.
opisie tych
ukadów wspóczesny
kro-
3*').
Z honorem móg wic Ivonrad w kocu Wrzenia (1140) odstpi od granic Polski, w pierwszej poowie Padziernika
by ju w szwagra w
w
Goslar,
królewskim
zaniku
pocieszy si
srodze,
ksita
polscy,
Saxonii.
jeli
móg
Wadysaw osiad z aski w Altenburgu. Zawiedziony
tylko
wedug
t
iskierk nadziei,
e
przybd
na
obietnicy
danej
bd
zmu-
ojcowskiej
spu-
dwór Konrada, pod naciskiem powagi cesarskiej
odda mu
szeni
przynajmniej
jak
cz
dawnych marze trudno byo myle, zwyciska wyprawa moga uratowa, to teraz byo niepowrotnie stracone. Bolesaw za i Mieszko, cho niezupenie jeszcze bezpieczni, bo skrpowani zobowizaniami cizny;
ziszczeniu
o
co jeszcze
wzgldem Konrada, nacyi czas
tak
i
mogli si spodziewa,
woskiej wyprawy
nie dozwoli
spraw przez
koro-
duszy
zajmowa si losem szwagra. Woskie plany Konrada spezy tymczasem na niczem, jednak zbiegy si wypadki, e to wyszo tylko na ko-
rzy
polskich
ksit.
Kiedy bowiem jeszcze
dopiero przygotowywano si do
Francy laty
e
mu
ogarn
Niemczech
ju
ca
taki ogólny ruch entuzyastyczny, jak przed
pidziesiciu,
Eugeniusz III
w
wyprawy na Polsk,
w
czasie pierwszej
wezwa by
wyprawy krzyowej.
naród francuski do nowej wielkiej
królestwo Jerozolimy lennicze krucyaty, Edessa upada pastwa chrzecijaskie na Wschodzie chwiay si w swoich i
,
pomocy z Zachodu, eby grób Zbawiciela napowrót nie dosta si w rce Saracenów. Nie dziw, e niedola Chrzecijan w Ziemi tSwitej najywsze sympatye obudzia we Francyi, bo to Francuzi zaoyli te
posadach, potrzeba
byo
silnej
pastwa chrzecijaskie w Syryi, Francuzi w nich panowali. Sam mody król francuski, Ludwik VII, mia stan na czele wyprawy, mnóstwo znakiem z
krzya.
Clairvaux
ksit, panów
Odkd
rozpocz
i
zwaszcza
sw wdrówk
rycerzy ozdobio si synny opat Bernard
po kraju,
wzywajc
DEUGA KRUCYATA.
251
czem
sza gorczkowy ogarn pod wraeniem Francy, wobec niego wydawa si nientuzyazm czasów Urbanowych. „Wypróniaj si
zamki
i
do krucyaty, jego
kaza
taki
e
ca
miasta," pisa Bernard do papiea, „ledwie na siedm
mczyzn napotkasz, wszdzie wida tylko cho mowie ich yj." Nawet kobiety dyy do
kobiet jednego
wdowy,
szeregu krzyowników,
si na krucyat, a dziny.
z
Midzy ludem
e
proroctwo,
król
moda królowa Eleonora wybieraa ni niejedna dama z królewskiej ro-
z ust
Ludwik
do ust przechodzio tajemnicze nie tylko
I\!onstantynopol
zdo-
wit
bdzie i Ziemi ocali, ale dotrze a do Babilonu, jak nowy Plerkules lub Cyrus. Niebawem i nadreskie okolice ogarn ten zapa. Jaki mnich Rudolf chcia tam odegra rol opata z Clairvaux, gdy jednak, wród gorczki przygotowa do krucyaty, zaczto ydów mordowa i rónych dopuszczano si gwatów, sam spraBernard przyby nad E.en, by ukróci wybryki i donie. kocu Listopada spotka si Berw swoje
wit
w
W
uj
w
nard
Frankfurcie
z
królem niemieckim. Konrad
w mo-
odby rycersk pielgrzymk do Ziemi witej, sprawa królestwa Jerozolimy nie bya mu obojtn; przyj wic z czci nalen witobliwego apostoa nodych jeszcze
wej
krucyaty
bra si na
latach
i
gdy raz
w
tumie
kazaniu Bernarda,
e
taki
natok olbrzymi
kaznodzieja
bliskim
ze-
by
chwyci go na barki i wyniós z ciby. Gdy jednak razu pewnego o krucyacie zaczto mówi, odrzek Ivonrad sucho, e w aden sposób nie moe w niej uduszenia, sam król
wzi
udziau.
Na Boe sarstwa.
Narodzenie
Bernard przyby
odbywa si w
na
Spirze
sejm ce-
po niedugiej wycieczce
do
równie wszdzie kazaniami swemi pomylny osign skutek. Po kilkakro odzywa si wówczas do Konrada, wzywajc go do udziau w krucyacie, ale zawsze nadaremnie; wanie na dworze królewskim bawio poselstwo cesarza bizantyskiego, naglc o przyspieszenie wyprawy na Szwabii, gdzie
ROZDZIA
252
Rogera, Konrad
w.
—
IV.
MONAECHIA ZACHWIANA.
mia istotnie ozem si usprawiedliwi.
natchniony opat
i
cisn
królowi
odmalowa mu
tle
wtedy zapyta: czego
tron
w
Ci nie
obraz
w
oczy takie sowa, jakich
sysza.
ani on, ani nikt jeszcze nie
a
W dzie
Jana Ewangelisty, podczas mszy w., zerwa si nagle
dnia
W penem
ostatecznego
;
grozy wieZbawiciel go
„Czowieku, có mogem Ci da dobrego daem?" Za potg i saw, za pierwszy
czeme
chrzeciastwie, za wszystkie dobrodziejstwa^
odpaca ? Zapanowao guche milczenie, zy potoczyy si z ócz Konrada, wsta i zawoa, e pójdzie na
si
król
Bya
krucyat.
to
jedna
z
wybuchu wzruszenia
ca
,
w dziew gwatownym
najpodniolej szych chwil
jach romantyki redniowiecznej,
kiedy król
opanowa nie zdoa, powitronu, skadajc je na otarzu
którego
najywotniejsze interesa
witej, adnem ziemskiem pragnieniem
czystej,
conej idei
nie,
zam-
3^).
Pierwsze miesice nastpnego roku przeszy na przygotowaniach
do
krucyaty.
Zielone
witki obchodzi ju
Konrad na granicy wgierskiej, w drodze do Konstantynopola. Wedug wspóczesnych wiadectw do 900.000 niemie-
krzyowców wyruszyo na krucyat samego rycerstwa w penym rynsztunku byo okoo 70.000. jego szeregach znajdowa si take Wadysaw. Przygnbiony nieszczciem tuactwa nic nie majc do stracenia wola w witej walce doby ora, stpionego w wojnach domowych, nili marnie i gnunie bezczynnie na zamku altenz dziemi zostawi. Moe mu kltwa gdzie burskim moe w chwili ogólnego zapau do arcybiskupa ciya witej wojny, czu wyrzuty sumienia za niedawne swoje zwizki z pogastwem moe win swoj pragn zmaza w krwi saraceskiej. Nieliczny poczet wiernych wadyków, ckich
,
W
,
,
on
,
,
,
którzy go na wygnaniu nie opucili, towarzyszy
wyprawie
tej
^2).
Wadysawowi wyruszyli w tym samym czasie wypraw krzyow, ale nie do Ziemi witej. Jakkolwiek I bracia
na
mu w
KRUCTATA
W ANDYJSKA.
253
bowiem tak liczne zastpy rycerstwa z Francyi i Niemiec poszy za obydwoma królami, nie cay Zachód chrzecijaski, równonie cae nawet Niemcy wziy udzia w tej wyprawie czenie odbywaa si druga krucyata. Pónocne Niemcy ;
miay pogan w najbliszem ckimi,
poabskimi
i
lutyckimi Lechitami.
udziau
w
Tem susznem
wymawiali si sascy
usprawiedliwieniem
szt,
ssiedztwie, graniczc z obodry-
ksita
wyprawie do Palestyny, kiedy ich Bernard
vaux do niego nakania. Sam Bernard przyzna im
zre-
od
z Clair-
suszno
si znakiem krzya witego na wendyjsk krucyat. Naw^et papie Eugeniusz III w bulli wszyscy z 12. Kwietnia 1147 r. ogosi caemu wiatu, chrzecijanie, którzy na pogan wyrusz, czy to z królem i
przyozdobi
dozwoli
e
francuskim lub niemieckim do Palestyny, czy pod
wodz
ka-
hiszpaskim Saracenom, czy te do ziemi Wendów, wszyscy tych samych
stylijskiego króla przeciw z saskimi
ksitami
ask duchownych
,
w
tej
mierze odpuszczenia grze-
samej
chów dostpi. Kiedy wic wojska wielkiej krucyaty w drodze ku prowiucyom cesarstwa bizantyskiego przekroczyy granic wgiersk, w metropoli saxoskiej, w Magdeburgu, zbierali si równie krzyowcy na wypraw wendyjsk. Prd ogólnego zapau dotar i do Polski. Mimo wysile
w
domowej, mimo spuprzeszym dopiero roku si rozpostaro, wszyscy chwytali bro, cae rycersto stapod znakiem krzya. O dalekiej wyprawie do Ziemi wojennych stoszenia,
ostatnich
które po
latach
caym
walki
kraju
w
z
no
witej ski
trudno
byo myle,
skoro jednak na granicach Pol-
zbieraa si druga krucyata
pitnem
tej
samej
ksit, dokd maj
zasugi
,
,
zaszczycona przez papiea
atwy by wybór
wojska swoje poprowadzi.
dla polskich
W przeszym
wanie, podczas ukadów o pokój, weszli byli w bliKonradem Minijskim i Albrechtem Niedwiedziem, to wic take cigno ich do wspólnej wyprawy z saskimi ksitami. Czy wreszcie sam Krzywousty do ostatniej chwili ycia nie marzy o bojach z zaodrzaskiem
roku
sze stosunki z
ROZDZIA
254
—
IV.
nie myla pewnie o tern eby wysugiwa si Niemcom. Modzi ksita
pogastwem ? Co prawda
w
tych wojnach
MONARCHIA ZACHWIANA. ,
,
polscy nie byli jednak tem, co Krzywousty, a wreszcie
1147 pojcie narodowoci przestao istnie
:
Francuzi
i
w
r.
Niem-
Duczycy, Czesi Polacy byli jakby jednym narodem, jedu myl witej walki z nieprzyjaciómi krzya oywionym. Ju w dzie w. Piotra i Pawa, 29. Czerwca, pierwszy oddzia krzyowców wyruszy z Magdeburga, liczono go cy, Hiszpanie,
,
Mody
na 40 blisko tysicy.
ksi
saski
z
Welfowskiego
Henryk Lew, by przywódc wyprawy, dwaj biskupi, bremeski i werdeski stanli na czele swego rycerstwa, nawet Konrad Zithringer ze szwabskich stron przyby, palestyskiej krucyaty. nie przyczywszy si do wielkiej Celem tej wyprawy by kraj nadmorskich Obodrytów, skd mdry a potny Niklot w tym samym jeszcze miesicu tyle rodu,
a
,
wyrzdzi niemieckim koloniom kresowym. Od strony flota duska uderzaa na Obodrytów, i w Danii bowiem zapa do krucyat cuda prawdziwe sprawi, ustaa wojna domowa, która ju od roku prawie sroya si midzy dwoma pretendentami do tronu, i obaj wspózawodnicy podawszy sobie donie pod znakiem krzya, cay naród zdolny szkody
morza olbrzymia
do broni pociguli za
Okoo
1.
ciu
biskupów saskich ,
na pogan.
zebray si gówne siy wen-
Arcybiskup magdeburski Fryderyk, pi-
dyjskiej krucyaty.
burski
sob
Sierpnia dopiero
,
brandenburski
hawelberski i
,
monasterski
halbersztadzki ,
Wibald, margrabia minijski Konrad, z
dwoma synami
i
palatyn
,
merse-
synny opat korbejski Albrecht
Niedwied
reski Herman stanli na czele
60.000 niemieckich krzyowców.
Poczyli si
z
nimi moraw-
scy ksita, Otton, witopek i Wratysaw z biskupem oomunieckm Henrykiem. Blisko 20.000 wojowników przywiód wreszcie do Magdeburga nasz Mieszko, wódz polskich
krzyowców, który poprzyjaniwszy si w roku poprzednim z saskimi ksitami adnej sposobnoci nie zaniedbywa, ,
255
KRUCYATA PRUSKA.
eby wzmacnia
i
utrzymywa dobre
tego rodzaju trudno
w
tycy
z
wojnach
nieprzyjacielem, do
otwartem polu nawet podobno nie przyszo, bo Lubagnistych puszczach lenych chronili
w
walki
byo spotka si
Wkro-
nimi stosunki.
z
czono do kraju ssiednich Lutyków. Jak zwykle
w niedostpnych,
si przed najezdcami. Zabawiono si troch obleniem dwóch grodów warownych, Machowa i Dymina spustoszono wiele sió pogaskich, powalono tu i ówdzie sowiaskie boyszcza, ,
a
krzyowcy
wreszcie niemieccy
e
nie,
w
potrwaa bezowocna hulanka poprzestano
przyjcia chrzecijastwa, które zawsze spezajc na niczem.
ni pad
ju bo
,
jednak
w kocu
przyrzeczeniach
tylekro si powtarzay,
Jedyn korzy
sascy,
trybutu,
tygodni
lutyckiej
czczych
si
wcze-
z tej
wyprawy
w kadym razie popoch, w nastpnych la-
na Lutyków, skoni ich
wikszej ulegoci
do
tach
ksita
ziemi
na
prawdopodobnie
odnieli ssiedni
Kilka
przyniesie.
do
si
spustoszenie kraju, od którego domagali
im samym tylko szkod
który z
spostrzegli
i
utorowa drog Albrechtowi
Niedwiedziowi do dalszych podbojów ^3).
Wyprawa Mieszkowa
z saskimi
ksitami
zreszt jedynym objawem tego zapau do walki jaki
wówczas Polsk ogarn. Przewana
nie
bya
poganami,
z
cz si zbrojnych
wyruszya pod wodz samego Bolesawa Kdzierzawego nie na Lutyków ani do Palestyny, ale na Prusaków, którym za sprawki poprzedniego roku nalea si krwawy odwet. Nie
jak drog ta bo trudno byo
wiadomo, dotara,
ziorzyska
korabiach saski,
prawdziwie polska krucyata do Prus
przecie latem przeby bagna
na mazowieckiem pograniczu
postpowa
któremu
jej
pochód.
t wiadomo
,
chyba
Wis
Wspóczesny
zawdziczamy, pisze
i
,
je-
na
kronikarz tylko,
e
„Bolesaw z ogromnem wojskiem przeprawi si na Prusaków i dugi czas w ich kraju zabawi". Dziwi si te ten wiadek wspóczesny i uwaa to za niezbadany wyrok Opatrznoci e nawet Rusini cho nie katolicy, z olbrzymi si zbrojnych zastpów przyczyli si do tej wyprawy. Rzecz ,
,
EOZDZIA
25G
e
jasna,
e
ci
mu
—
IV.
MONAECHIA ZACHWIANA.
dziwnem si wydawao, wiedzia bowiem, w przeszym roku dopiero razem „z Sa-
to
sami Rusini
racenami", jako sprzymierzecy
na „Saracenów" Nie byli ci
wodz,
a teraz pod ich
trapili,
polskich
ksit
jak rycerze krzyowi,
dyli
Wadysawa,
^').
to
jednak
sami liusini a przynajmniej nie
ci
sami kniaziowie. Ledwie kilka miesicy bowiem po upadku
Wadysawa mierzeni
i
zdoali si na tronie kijowskim utrzyma sprzy-
spowinowaceni
nim Olegowicze.
z
Nim
jeszcze
wyprawa Konrada dotara bya do granic Polski, 1. Sierpnia 1146 r. umar wielki knia Wsiewood. Przyrzekli mu byli wprawdzie kniaziowie jego Igora szcze
i
na
wymóg
wierno
osadzi na
to krest
to wielki
zaprzysigli.
istocie
zaj
brata
samym zgonem
knia na Kijowianach
w
I
kijowskiej
stolicy
caowali, przed
e
,
je-
Igorowi
Igor po bracie tron
byo nawet dwóch tygodni jego kniaenia. Ledwie wnuk Monomachów Izasaw Mcisawicz Perejesawski posysza o mierci szwagra a zebra swoj druyn
kijowski, ale nie
,
i
pospieszy na Igora. Dwie walne bitwy stoczyy si
bliu Kijowa,
w
obozie
w po-
Igorowym wybucha zdrada, Kijo-
wianie stanli po stronie ^lonomachowicza
i
ju
13. Sierpnia
Izasaw zasiad na tronie wielkoksicym a Igor zamknity by midzy czercami w monastyrze perejesawskim witosaw Olegowicz umkn do swojej dzielnicy, do Nowogrodu siewierskiego ^'). Znów wic wypj-n na wierzch ród Mobo nowy nomacha, zaprzyjaniony z ksitami polskimi Kdzierzawemu czy teciem knia kijowski by Bolesawowi stryjem jego ony. Niema te modzi ksita mieli w tem ;
,
otuch e jak Wadysaw w ostatnich latach, tak oni teraz na pomoc Rusi mogli liczy co przed kilku laty wydao im si wielkiem nieszczciem gdy Olegowicze nie chcieli si z nimi powinowaci, to wyszo im tylko na korzy po rychym upadku Igora. Zostaa im jeszcze modziutka siostra, któr wito,
;
,
saw Wsiewoo dowie
przed kilku laty pogardzi.
Dlatego
ALBRECHT NJEDWIED.
eby zamciem
tylko nie oddali jej do klasztoru,
zwiza si
rk
257 Agnieszki
Olegowiczami, teraz mogli inaczej rozporzdzi
z
nowym szwagrem nowego zdoby sobie sprzymierzeca. Modzi ksita nie omieszkali z tego skorzysta.
jej
z
,
w
wyprawy Konrada zawizali przyjazne stowzmocni je w roku nastpnym Mieszko na wendyjskiej krucyacie, pomny korzyci, jakie im w chwili gronego niebezpieczestwa przynioso porednictwo
Jeszcze
czasie
ksitami
sunki z saskimi
Minijczyka
,
Albrechta Niedwiedzia.
i
pragn jeszcze ksitami zwaszcza z gólnie
,
Mieszko
te
cilej sprzymierzy si Albrechtem
,
w
i
z"
bliskiem
szcze-
saskimi
powino-
zbudowa trway fundament przyjani. Ju wówczas zajmowa Albrecht, póniejszy zaoyciel najznaczniejsze stanowisko midzy brandenburskiej potgi saskimi ksitami. Potomek dostojnego domu Ballenstedtów, po matce wnuk Magnusa, ostatniego Herzoga Saskiego z sta-
wactwie
,
rej
dynastyi Billingów,
ze wszystkimi niemal
ksitami
nie-
by bliszem lub dalszem powinowactwem. Zwaszcza z rodem Staufów czyy go cise stosunki bo z tego domu i przez siostr cioteczn Jui sam mia
mieckimi zwizany
,
on
dyt by szwagrem brata królewskiego, Fryderyka, ksicia wujem modego Barbarossy, który w kilka lat póTo te po elekcyi Ivonrada niej po Konradzie tron zaj nalea Albrecht do najgorliwszych jego stronników w wojnie domowej e za w Saxonii Welfowie byli gór pi lat musia przepdzi na tuaczce przy swoim królu dopiero po pokoju w r. 1142, odzyska swoj marchi wraz z przylegemi hrabstwami 3'). Ale tem wiksze za to mia zachoSzwabii,
3'').
,
,
i
wanie u Konrada, po tylu dow^odach wiernoci tylu niedolach strzegli
,
które dla jego sprawy
si polscy ksita,
brechtem
mogy
potnego
margrafa
dyjskiej szej
e
ich od wielu
zasoni.
musia Mieszko dobi
swej siotry,
Sji3lka. Mieszko Stary
ju i
je
i
znie
przywizania,
musia.
niebezpieczestw
Ju wic targu o
z
Al-
wpywem wen-
na wyprawce
maestwie najmod-
teraz dziesicioletniej, z Ottonem, go wiek.
Spo-
zwizki powinowactwa
synem
17
ROZDZIA
258 Albrechta
bo
,
—
IV.
mdry
MONARCHIA ZACHWIANA.
pragn take przyjani polw lutyckich podbostawali mu w nich zapor. Jako
margraf
ksit, eby mu si
skich
wysugiwali
jach, lub przynajmniej nie
w
skoczeniu krucyaty,
kilka zaledwie tygodni, po
kiem Stycznia 1148, przyby Albrecht gdeburskim, Fryderykiem,
ty
wstrzymaa
ich
i
niesychane
do Gniezna lub Poznania,
ju
siebie
waciwy
z jej
wypadao
pan kraju
,
Polski.
dalekiej
tej
e
,
zmarniaa pod niegiem. Najbliej byo saskim Mieszkowej dzielnicy, do którego
poczt-
saskimi ksi-
innymi
tak
,
z
arcybiskupem ma-
Bolesawa do
i
nawet ostra zima od
byy wówczas
a mrozy
synami
z
Mieszka
na zaproszenie
z
Nie
podróy^
caa ozimina
ksitom
do
staroytnych grodów,
jednak,
eby
ich przy-
monarcha krakowski, Bo-
lesaw Kdzierzawy. Zawieziono wic do Ivujaw dostojnych samo goci, i w starej Kruszwicy nastpio przyjcie.
W
wito
Trzeci Króli
saskimi a polskimi ze
sob
z
stan ksitami
tu cisy sojusz przyjani i
mody
midzy
margraf Otton zabra
powrotem dziesicioletni oblubienic, która jak
miaa braciom wyjedna,
przed laty ruskie przymierze
tak
si zadatkiem ich przyjani z Sasami 3^). Przekonali si wkrótce, e im ta przyja niemae moga odda usugi, nie mino bowiem kilka miesicy od zjazdu kruszwickiego, a ju nowa nad ich panowaniem zerwaa si burza. Wadysaw by wprawdzie daleko, z królem Konra-
teraz staa
dem na
krucyacie, ale Agnieszka
za to nie zasypiaa spra-
mylaa tak atwo da za wygran. Czy w Altenburgu, czy w rodzinnej Austryi bya jej siedziba, dosy miaa sposobów, eby sw spraw popiera który na czas krucyaty, w nieobeu tymczasowego rzdu cnoci króla Konrada ustanowiono. Rejency obj mody królewicz Henryk, jeszcze za pobytu ojca w Niemczech
wy, wnuczka cesarska nie
,
„królem rzymskim"
chopak zaledwie
obrany
i
koronow^any
dziesicioletni, dano
opata,
synnego statyst,
by
to
jednak
mu wic dwóch
kunów, arcybiskupa mogunckiego Henryka wejskiego
;
i
Wibalda
biegego
w
opie,
kor-
spra^wacli
259
ZABIEGI AGNIESZKI.
Ale opat
politycznych. dzali
,
sprawa
w
arcybiskupem niebardzo si zga-
z
rzdu jeli za jaka miaa by zaatwion to
zna byo
niewiele zatem
tego
królewskiej
kancelaryi
,
,
najwicej wszystko zaleao od notaryusza Henryka, z
by w
opatem Wibaldem
dym
bliskich stosunkach, a przy
przebywa
królu nieustannie
^9).
Bd
nie
wojn
przecie na
z
ksitami
polskimi
byaby si zdobya w nieobecnoci
wic
dysaw^a,
w
tylko
dyplomacyi
bd
co
mo-
przez
,
mona byo dopi,
kancelary królewsk niejednej rzeczy
bo
który
nigdy rejencya
starego króla
bya
i
Wa-
teraz dla Agnieszki
ostatnia nadzieja.
Mody król bawi zwykle w wic cho brat Agnieszki, ksi krucyacie
,
wpyw
by
bawarski Henryk,
móg
Babenbergów atwo
Co tylko zatem na
królewskiej.
celaryi
w Norymberdze,
Bawaryi,
na
dotrze do kan-
mona byo
razie
osign,
tego Agnieszka
królewska
zacza gorco popiera jej spraw u stolicy apoMe byo to wprawdzie zgodne z trdy cyami poli-
stolskiej.
tyki cesarskiego
tronu
dopia
z
,
u siostrzeca
czasów
tradycyami
lub Henryka, kiedy to cesarze,
:
w gbokiem
kancelary
Ottonowych
poczuciu swej
wedug midzy monarchami. apostolska, ale te trzeba
najwyszej wieckiej wadzy, rozporzdzali koronami swojego uznania
i
rozstrzygali
Rocia sobie do tego prawo byo tak sabego rzdu, jak
spory
stolica
za ówczesnej rejencyi,
eby
je
papieowi kosztem wasnego majestatu przyznawa.
Ju rze
Konrad poruszy
papieskim
wyprawy,
pod
byo
,
koniec
stary król niemiecki
szymi
by spraw Wadysawa
niebawem po powrocie
roku
oddawa
na dwo-
z polskiej
myla
Nie
1146^'^).
sporu swego szwagra
jednak z
mod-
sd stolicy apostolskiej zaleao mu eby kltw zdjto z Wadysawa, to za
brami pod
tylko na tem,
móg
to
,
sam papie uczyni. Eugeniusz IH odpowiedzia w cigu wielkiego postu oczekiwa r., bdzie poselstwa ksicia Wadysawa a zbadawszy spraw, jeliby to tylko byo moliwem, zaatwi j przy81.
tylko
Grudnia 1146
e
ca
,
17*
ROZDZIA
260
—
IV.
MONARCHJA ZACIIWJANA.
wiadomo, czy wobec przygotowa do kmcyaty
chylnie. Nie
na dwór papieski posów, moe z powrokardynaa Hubalda, jego sprawozdanie przychylne
Wadysaw wysa tem
legata,
dla
modszych
ksit
e
do,
dysawa,
le uprzedzio Eugeniusza dla papie potwierdzi kltw zmarego
biskupa gnienieskiego,
wygnaca
wyjedajc
arcy-
1147 sprawa
w. Kozmy
i
na krucyat, poleci tylko siostr
papieskiego, Grwidona
kanclerza
czego wicej
,
kardynaa tytuu
Damiana.
modego
Teraz jednak kancelarya
wyszed
r.
gorzej staa na dworze papieskim, nili przed ro-
kiem. Konrad, opiece
pod koniec
a tak
Wa-
prob
do papiea z
z niej list
króla
Okoo
od stolicy apostolskiej.
domagaa si
Grudnia 1147
o przywrócenie
r.
Agnie-
poparo go uroczyste poselstwo, z rónemi sprawami wysane, na którego czele znajdowa si sam gó-
szki
na tron
polski,
wny opiekun króla, arcybiskup moguncki. Eugeniusz bawi dol:d uda si by jeszcze w czasie wówczas we Francyi przygotowa do krucyaty, aby ich z bliska doglda. Nie ,
spieszno
walki
z
mu te byo
do Rzymu.
rzymskim senatem,
Tam
by
tutaj
czelcay go nieustanne
papie po odjedzie króla
wszechwadnym panem, synny opat Suger, w którego rku rzdy spoczyw^ay, sucha we wszystkiem jego rozkazów. e mu na rk bya proba modego króla Nie dziw wic niemieckiego, eby z tytuu swej wszechwadzy papieskiej jego ciotk na tron polski przywróci; czegó wicej pragna polityka papieska od Grzegorza YII, jak strca molub rozdawa wspaniaomylnie korony, uarciów z tronu rozstrzyga spory midzynarodowe i wewntrzne pastw chrzecijaskich. Z starej wic metropoli duchownej króle,
,
stwa francuskiego,
Henrykowi,
e
z
Rheims odpowiedzia papie
zajmie si askawie
niebawem wyle
szki
i
ski
^1).
Prawie
pó
w
tym
roku jednak
lek podró wyruszy
;
by
to
modemu
spraw wygnanej
celu
Agnie-
nowego legata do Pol-
mino, zanim
legat
w t
da-
Gwido, kardyna tytuu N. P.
LEGAT PAPIESKI. Maryi
w
^2).
rodziny,
z polskiej
nika
,
by
syn znanego
to
mia
Nie
praskiego.
niejszego przyjaciela nad
tego dowody
niewzruszenie
w
czasie
i
czeski
w
w
Czechach
Kozmasa, kano-
Wadysaw
wier-
biskup oomuniecki
;
wojny domowej
wola odda dobra
,
da
bo sta
biskupie na
ksitom morawskim ca niedol mnie z Wadysawem, a nie zachwia si
pastw zbuntowanym wygnania znosi
pierwotnie
polskiej
od wieku
,
ksi
niedawnej
przy tronie
z
biskupa
kronikarza
Henryka
doda do oomu-
zatem papie
Gedczan
kolonii
pierwszy raz o imie-
Henryka,
,
Henryk sam pochodzi
nieckiego
osiadej
mu
ssiada Polski
bliskiego
moe
który
usysza. Niepróno
niu Polski
pomocy
Woch,
Portyku,
261
,
Dozna te
wypróbowanej ku niemu wiernoci.
piero przed trzema laty zemsty
dnity przez nich
i
ksit
zrabowany, ledwie
za to do-
morawskich
yciem
:
napa-
przypaci
nie
ku swemu monarsze ^s). Skoro wic biskup oomuniecki dodany by do pomocy legata, mona byo ju z tego wróy, e misya kardynaa nie minie bez korzyci dla wygnanego monarchy krakowskiego, który by przecie szwagrem czeskiego ksicia. Niedo tego jeszcze, wanie bowiem w chwili kiedy kardyna z biskupem w granice Polski wjedali, wybiera si papie z Francyi do Niemiec, by na zjedzie z modym królem Henrykiem przyja sw dla domu królewskiego zamanifestowa. Wiedzia zatem legat papieski, jak mia pokierowa spraw ksicia Wadysawa, za którym jego siostrzeniec wstawia si tak gorco. Jak mona byo przewidzie kardyna zada bez przywizania
,
,
wahania
w
imieniu stolicy apostolskiej,
ksita
by
polscy
wygnanemu bratu tron przywrócili. Mona sobie wyobrazi, jakie std powstao oburzenie. Ksita, na których zwycistwo przed dwoma laty patrza legat papieski, których panowaniu stolica apostolska sankcy swoj nadaa potwier,
dzajc
kltw
na
na wszechwadne
grób
Wadysawa sowo
króla Konrada,
legata.
si ora
rzucon,
To
mieli teraz
ustpi
przecie nie ulkli si
popartych
i
zmusili go od-
EOZDZIA
262
IV.
—
a teraz mieliby panowanie swoje
sttjpi od polskich granic,
zoy
MONARCHIA ZACHWIANA.
na otarzu posuszestwa dla legata, skoro na dworze
papieskim inny wiatr zawia.
Gdyby nawet sami lkali si
gromów stolicy apostolskiej nigdyby im tego nie dozwolili uczyni panowie, którzy sami raczej zgin woleli, nili ujrze znów na tronie mciwego Wadysawa. Jeli nawet zawaia si mogli w sumieniu, to nie na darmo biskupi polscy od samego pocztku zajli wrogie wzgldem wygnanego mo,
narchy stanowisko,
teraz
i
wic w zwartym
szeregu stawiali
Kardyna uciek si do ostatniego rodka rzuci kltw na wszystkich przeciwników ksicia "Wadysawa, interdykteni cay kraj obciy, zakaza odbywa naboestwa kocielnych lubów i pogrzebów, a nie mogc si osta wród zawistnych ywioów, w gniewie Polopór legatowi papieskiemu. ,
,
sk opuci ^^). Przerachowa si jednak kardyna, wyczerpujc od razu
cay arsena rodków, którymi dzaa,
i
polscy
bowiem za
tylko jej
i
wykl
kltw
e
Zrazu twierdzili,
ich bez
apostolska rozporz-
przez to na szwank narazi. Biskupi
nic sobie mieli
kocielny.
terdykt
wadzy
powag
stolica
upowanienia
legata legat
za nic in-
,
naduy
swej
apostolskiej.
stolicy
Ale kiedy nawet papie, po powrocie Gwidona, potwierdzi jego rozporzdzenia, a oburzony
krnbrnym oporem,
sowa grony list do surowo zachowywa
ca
dotary
skiego idei,
za
arcybiskupa gnienieskiego, nakazujc interdykt z
adnego skutku
pieski
nie byliby
gosem
byy
wysto-
nie odniós.
hierarchiczne
cisoci
Gdyby do
dnoci
,
i
gniew pa-
kocioa
gregoryaskich
si zapewne biskupi ani chwil wahali
stolicy
apostolskiej.
pol-
Ale ich interes
by
pój
jeszcze
cile zespolony z interesem wieckich magnatów, arcybiskup Janik niegdy biskup wrocawski, zasiadszy po katastrofie Wadysawowej na oprónionej mierci Jakóba stolicy gnienieskiej, sam magnat z urodzenia z caem monowadztwem zwizany cile wzami pokrewiestwa, dba przede,
,
wszystkiem o jego dobro
i
nie
mia
ochoty
odstpowa zwy-
KLTWA
dawne byy
e
z
czasy, kiedy arcybiskup
rzdu
263
INTERDTKT.
sztandaru na rozkaz papiea.
ciskiego
dobno
I
Wszak
to nie tak
gnienieski, drugi po-
poprzednik Janika, nie
móg
tego zrozumie,
domaga si od niego przysyajc mu paliusz Ledwie kilkanacie lat od tego czasu mino, jak Innocenty II, zniósszy prawa metropolipapie
przysigi
,
posuszestwa.
gnienieskiej
talne
katedry
korzy
na
magdeburskiego
doczeka si nawet odpowiedzi na swe naród listy do polskich biskupów. Czy dziwi si mona, cay, nie czujc zgoa brzemienia interdyktu, nie troszczy si o groby papiea a ksita, majc wszystkich biskupów za sob, nie chcieli si ugi pod jego gniewem. arcybiskupstwa
,
nie
e
,
moga tak atwo zoy broni; spraw z grzecznoci dla króla niemieckiego, miaa prawo domaga si jego pomocy dla zamania krbrnego oporu polskich ksit i biskupów. Tymczasem za król Konrad, zamany i znkany, w Maju 1149 r. poAle
stolica apostolska nie
wpltawszy si w
wróci
z tak
cyaty.
AY
t
wietnie rozpocztej a smutno zakoczonej kru-
Sierpniu,
spotka si
na sejmie
w
w
Menem,
Frankfurcie nad
nim kardyna Gwido, który
z
Saxonii wówczas dopiero
wanie
po
du-
szym pobycie *-^). Ju wtedy zatem musieli mówi o zobowizaniach, jakie dom królewski w obec papiea w sprawie polskiej zaz
Polski powra-
ca
cign. Wkrótce zacza
stolica apostolska energiczniej na-
dopominajc si wprost pomocy „wieckiego ramieprzeciw polskim ksitom. Z dwóch stron zatem, z Rzy-
ciera, nia"
mu eby
od rodziny
i
teraz
wa
wygnaca dochodziy Konrada wezwania,
szwagra na tronie polskim osadzi. istotnie
rzecz honoru, jako
Byo to dla niego Wadysawa zajmo-
go nie mniej od najywotniejszych spraw wasnych, na
pocztku
1150 nawet,
r.
apostolskiej
pod naciskiem upomnie
postanowi raz jeszcze
ksit, gdyby mu si celu
los
osign
*^).
nie
doby ora
stolicy
na polskich
udao rodkami dyplomatycznymi
ROZDZIA
264
IV.
Wadysaw móg
—
MONARCHIA JiACHWIANA.
e
sobie roi,
szczliwa gwiazda zawieci.
ciu
mu
jeszcze raz
Powróciwszy
w y-
krucyaty
z
wczeniej od króla Konrada, ^musia najpierw postara si
kltwy, cho bowiem wówczas
o zdjcie
tak gorliwie
yo
stolica apostolska
zajmowaa si jego spraw, zawsze
jeszc.:e
na nim brzemi kltwy arcybiskupiej. Papie
ci-
odda
t
spraw biskupowi oomunieckiemu, poleci mu zacytowa uwolni od exkomuniki, jeli zoy przysig, we wszystkiem si zastosuje. Ale to bya jedyna korzy, któr mu si udao osign. Na nic bowiesn nie przydaa mu si opieka obydwóch najwyszych w chrzeciastwie potg, nieprzezwycione przeszkody
wykltego
e
i
do rozkazów papiea
staway w drodze najyczliwszym zamysom jego szwagra. Konrad zasta po powrocie z krucyaty stosunki niemieckie w opakanym stanie stary Welf zdywszy przed nim z Azyi korzystajc z nieobedo ojczyzny, wichrzy po dawnemu ;
,
cnoci króla,
i
wkrótce podniós jawnie sztandar rokoszu.
znkanego króla cika choroba, która go kilka miesicy wstrzymywaa od zajmowania si wszelkiemi sprawami publicznemi. powrocie z krucyaty odnowi by Konrad dawne zobowizania wobec dworu bizantyskiego,
Spada
nadto na
W
przyrzekajc uroczycie,
e natychmiast
wyruszy na Rogera,
domowe zamieszki paralioway go na kadym kroku. Zapewnia wprawdzie najpouifui ej szych przyjació, e tylko a tu
w
takim razie przystpi do woskiej wyprawy, jeli
uda bez dobycia
Ledwie
ora
na
za w pocztkach
mu si
tronie polskim szwagra osadzi. r.
zdoa
1150
rokosz
starego
Welfa umierzy, natychmiast nowe zawikania zaspiy ho-
W Niemczech
burzy si Henryk Lew, mody potomek Welfowskiego domu upominajc si o ksistwo bawarskie, dawne dziedzictwo swych przodków, od lat kilku austryackiemu Henrykowi nadane. Lada chwila grozi wybuch ryzont
polityczny.
,
nowej wojny domowej, snej
król nie
móg
powagi opuszcza przyrodniego
szwagrowi tron wywalcza.
Nadto
z
uszczerbkiem
brata
,
by
zamciy si
w
wa-
Polsce
dobre sto-
PRZYJA Konrada
sunki
Eugeniuszem
z
265
KONRADA. III,
a gdy jeszcze
w
cigu
tego samego roku porednictwo niemieckich biskupów przy-
wrócio
papie
dawn przyja midzy królem a stolic apostolsk, nalega ju o zaatwienie sprawy polskiej, ale
nie
domaga si wyprawy do Rzymu; tam bowiem od dawna toczya si znów walka z rzymskim senatem^ tem groniejsza, e tym razem, z komunalnemi dnociami miejskiej ludnoci czy si potny gos Arnolda, miaego reformatora, który wiatu caemu dowie usiowa, e Koció winien powróci do pierwotnego, apostolskiego ubóstwa, a dygnitarze kocielni, od papiea poczwszy, maj si wyrzec wszelkiej wadzy doczesnej. Znów przedewszystkiem
wic
pod koniec
r.
1151 sprawa polskiego
szy plan zesza, na dworze królewskim
prawie koronacyjnej do
wygnaca na
mówiono
Ezymu, cho ju
w
tylko o
dal-
wy-
Saxonii jasnym
pomieniem rokosz Henryka Lwa wybuchn. Wród tych zawika ciko zachorowa Konrad. Bya to ju ostatnia choroba, 15. Lutego 1152 r. umar, nie doczekawszy si koronacyi cesarskiej
O
kilka
^^).
miesicy wyprzedzi go
Henryk, koronowany
ju
trzynastoletni syn jego
królem, który si niegdy tak go-
rco
za wujem do papiea wstawia zgodnie z ostatniem yczeniem Konrada, wybór ksit cesarstwa pad na jego ;
synowca,
w domu
modego Fryderyka Barbaross. Korona pozostaa Staufów, ale gwiazda ich krewniaka, naszego
dysawa,
zamia si
zupenie.
Xowy
król
Wa-
by mu obcym
pamici zmarego stryja w interesie jego szwagra, miesza si w polskie sprawy, kiedy go zaprztay zatargi domowe, od których szczliwego zaegnania caa powaga jego majestatu bya zawis. Nie darmo w nim po matce krew Welfów pyna, ojciec Henryka Lwa by bratem jego matki, wola wic powici protegowanych przez stryja Babenbergów, byle pogodzi si z pokrewnym sobie potnym rodem, którego nieprzyja cae rzdy Koni
nie
mia
ochoty, dla
,
radowe nieustannemi zawichrzeniami zamcaa. Po niedu-
BOZDZIA
2G6 gióni
MONARCHIA ZACHWIANA.
Bawary Henrykowi Austryackiemu swemu bratu ciotecznemu. Std jednak w po-
wahaniu odebra
przysdzi j.
i
—
IV.
cztkaci jego panowania wybucliy grone zatargi z pokrzywdzonym Babenbergiem i z ksiciem czeskim zarazem, który
ony wiernym przyjacielem pozosta; obaj szwaWadysawa, stojc na czele opozycyi, byli w niedworu, do mu wic byo, jeli go z altenburskiego
bratu swej
growie
asce u
zamku nie rugowano roi ^^). Po kilku latach
dawnych
,
nadziei
dopiero zmieniy
móg
nie
si
sobie
Stano-
stosunki.
wcze postpowanie Fryderyka, któremu na kadym kroku przywiecao powodzenie, zamao opozycy niechtnych mu
ksit. z
sk, ka,
mody
Skoro
do
zwyciskiej
ksita
opozycyjni i
zaprzestali
1155 powróci
jesieni
wyprawy, ozdobiony koron cesar-
której poprzednik jego do
pogodzi
w
Barbarossa
Woch
mierci nie
widzieli sami,
dawnych
móg
e musz
knowa
si doczesi
z
losem
przeciw cesarzowi.
Fryderykowi równie zaleao na utrzymaniu wewntrznego pokoju, niebawem wic rozpoczy si rokowania z Henry-
kiem Austryackim
dwied,
który
w
i
Wadysawem
Czeskim, a Albrecht Nie-
wan
ostatnich latach
zycyjnym odgrywa, pogodzi si
w
rol
obozie opo-
cesarzem zupenie. I dla
z
Wadysawa zawita nowy promyk nadziei. Po raz pierwszy udao mu si zbliy do cesarza, który go „nadzwyczajn ask" zaszczyca. Niedawno umara bya Agnie-
naszego
szka a przez
gami
,
usug,
które ale
to
zerway si dawne zwizki
za czasów Konrada
mogy mu
z
Babenber-
niejedn odda
pod nowem panowaniem staway tylko we wszy-
stkiem zapor.
Pomylano o drugiem maestwie dla z córk potnego margrafa
dysawa, tym razem z
niedawnego stronnika
w
aski u dworu
,
opozycyi
,
Waktóry
znów zacz wzrasta
^^).
Wspólny antagonizm wzgldem Welfów, poczy by w ostatnich latach Albrechta Niedwiedzia z Babenbergami ksiciem czeskim, bo i on mia z Henrykiem Lwem niei
FBYDERYK BARBAKOSSA.
267
zaatwiony rachunek o spucizn po dwóch wygasych dach saxosk;ich
moe
To
^'^').
ju
zbliyo go
ro-
do alteubur-
kiedy cesarz zaj si gorcej losem powodu szuka Albrecht zwizków cho dawne stosunki z pretendentem do polskiego tronu czyy go z Mieszkiem Bolesawem. Bo jeli Fryderyk, skiego
wygnaca;
Wadysawa,
teraz,
nie
bez
,
i
choby w pierwszych latach swego panowania, postanowi komu dopomódz, wicej to znaczyo, ni najyczliwsze chci zmarego króla Konrada. Gdy bowiem w najbliszych latach po wendyjskiej krucyacie, potga margrafa szeroko rozpostara si w ziemi lutyckiej, gdy w starym sowiaskim Braniborze stano ognisko rozlegej marchii brandenburskiej, tem bardziej zaleao Albrechtowi na dobrych stosunkach z ssiedni Polsk. Wydawszy za córk za Wadysawa, zaprzyjaniony od dawna rych rodzona siostra
bya
Mieszkiem
z
jego
synow
,
i
Bolesawem,
któ-
zabezpiecza je
so-
bie na kady wypadek. Jeliby bowiem ostali si modzi ksita, pozostaoby wszystko po dawnemu gdyby za sprawa Wadysawowa odniosa zwycistwo, miaby margraf ,
zicia na polskim tronie. Istotnie
zreszt z
nabierao coraz
kad
chwil zwycistwo
wicej prawdopodobiestwa.
milijny sta na jej stray, alC; co teraz
wzgld na powag
czyo, deryka
chwili
tej
sprawy
interes fa-
stokro wicej zna-
cesarskiego majestatu, który u Fry-
by gówn spryn
mysów. Od
Me
wszystkich jego kroków
bowiem,
kiedy
mody wadca
i
za-
Niemiec
po koronacyi akwizgraskiej zasiad na tronie Karola Wielkiego,
marzyo mu si panowanie nad wiatem w uniwer-
salnej monarchii
sku
cesarskiej
chrzeciaskiej, przywrócenie dawmego blakorony.
To te
Rzymu, jak jego poprzednik wewntrzne zdoa zaatwi, spieszy do
ni
z
Woch
;
w
nie
zwleka wyprawy do
zaledwie najpilniejsze sprawy trzecim roku panowania po-
po cesarsk koron.
Cho by w
przyja-
papieem, który go mia koronowa, cho go od buntu i przywióz mu w darze popioy Arnolda
rzymskiego zasoni
ROZDZIA
268
IV.
na
spalonego
Z Brescii,
—
MONARCHIA ZACHWIANA.
stosie,
z
Adryanem IV zamanifestowa
i
w
swym
stosunku
pierwszem
przy to
Fryderyk wyranie,
do apostolskiej
sarzem,
czasie,
w
z ostatnich
zaj
stanowisko
w
odpado, odbudowa
w
ce-
Niemczech,
dugim
po
zupenie prawie od
niem zachwian
powag
by to samo we
wszystkie siy swe skupia,
korony,
Koronowany
jego poprzedników,
którym królestwo Burgundyi
cesarstwa
Wo-
zda
z rozpitemi aglami do wytknitego tym celem byo oparcie cesarskiego majestatu na
szech uczyni celu, a
od razu
silniejsze
którykolwiek
e
dawn powag
stolicy
cesarskiego majestatu przywróci zamyla.
ni
spotkaniu
i
potdze trzech poczonych koron, niemieckiej, burgundzkiej i woskiej. By ju wic czas i o tem pomyle, istotnej
iby ocienne pastwa chrzecijaskie, niegdy wzem wassalstwa z koron cesarsk zczone, do dawnego zmusi posuszestwa.
czogaa si
domow
Ju w
pierwszym roku jego panowania przy-
Dania
;
pokornie
hod
dug
wojn
Fryderyk rozstrzygn spór pretendentów,
Swend osadzony przeze na
a
znkana
do stóp tronu cesarskiego,
Tego samego
lenny.
duskim,
tronie
zoy
jeszcze roku
mu rwa si
Gejz sto gór mijao, jak Henryk III przelotnie rozcign nad koron wgiersk zwierzchnictwo cesarstwa, na niczem spezy zabiegi jego syna, by te pretensye utrzyBarbarossa do wyprawy na króla wgierskiego lat
ju
ma,
wprawdzie
;
z
pragn
Fryderyk jednak
tni pocztek swych rzdów
i
uwie-
ich urzeczywistnieniem
ledwie go
ksita
niemieccy
zdoali na razie od wgierskiej .wyprawy powstrzyma. ski
ksi
róni si i
wreszcie nietylko z
cesarzem
saboci szwagra
i
;
z
Wadysaw
korzysta ze wzgldów
za czasów Konrada
zaj
zupenie pra-
wie niezalene od Niemiec stanowisko, na wezwanie
wego monarchy
nie
I cze-
mioci do Babenbergów po-
za
no-
chcia stawa na sejmach cesarstwa. To te
w
ukadach, które si po powrocie z rzymskiej wyprawy rozpoczy, zamierza cesarz oprze stanowisko Czech na nowej zupenie podstawie.
Domaga si
od
Wadysawa
po-
269
FRYDERYK BARBA ROSSA.
by
winnej ulegoci a gotów
królewsk; niechby dla innych królów
wanie powolny
ksita
bo
w
mie w
A wic
^').
móg
nie
w miaej
szachownicy
suy
mu
Wadysawa, bo wdzicza,
cesarza
grze
e
r.
1146,
Polsce wassala, któryby tak jak
nastpnych latach
wiatem. Nie dziw wic,
Polsk
z
i
si cesarz za-
wiernie, z woj-
skami swojemi walczy pod jego sztandarem na
by
ich stosunek
czczemi obietnicami z
zwiedli Konrada,
dowolni. On chcia król czeski
uoy
ma si
naleao si rozprawi, któremi
wassal, król czeski,
chrzeciaskich wzorem, jak
cesaiskiego
do tronu
zaszczyci koron
go nawet
o
by
i
pionem
panowanie nad
„nadzwyczajne aski" spady na
wygnaniec, któryby cesarzowi wszystko za-
by mu w
najdogodniejszem narz-
chwili
tej
dziem.
Znów, jak przed
zadano
laty dziesiciu,
od
polskich przywrócenia brata na tron ojcowski. Nie
jak i
dugo toczyy si
rokowania,
or
Mieszko do ostatka usiowali
wróci. Jeszcze
w
Sierpniu 1157
gromadzi wojsko na nich
wypraw
uroczyste poselstwo,
ale,
r.,
e
pewna,
to
cesarski od siebie od-
kiedy Fryderyk
znanych bliej przyjació
obawia,
gdy
Fryderyk
moe. Zawiody wojska cesarskie
ich
Czeski,
ju
nicowi morawscy
Hall
ufali
wojny mo-
zapewnieniom jakich
w cesarstwie, w tej chwili
jednak nadzieje,
4.
e
nie-
niemaj si czego
myle
o wojnie
Sierpnia
nie
wyruszyy
zoone zapewne przewanie z si drodze przyczy si do nich Wady-
z Halli,
zbrojnych Saxonii, po
saw
w
przybyo tam od jak sam cesarz si wyraa,
do Polski,
„nic takiego nie przynieli posowie, coby go od
go powstrzyma". Ksita
ksit
wiadomo Bolesaw
od roku
z
cesarzem pogodzony,
ksita. Ju
bya pami zwyciskich
wojen
z
nim
od wieku przeszo z
Polsk, dwie
dziel-
zagina
ostatnie
wy-
prawy wicej wstydu iii korzyci orowi niemieckiemu przyniosy, nie dziw wic, z bijcem sercem cesarz zbli-
a si
e
do granic kraju,
w
którym przed pidziesiciu
sko laty kwiat niemieckiego rycerstwa leg
w
grobie.
bli-
Mimo
ROZDZCA
270
otuchy, która go
mimo powodze,
MONARCHIA ZACHWIANA.
napeniaa we wszystkich przedsiwziciach, które dotychczas kady krok jego wie-
niepewno
czyy,
—
IV.
przebija
w kadem
sowie
listu,
w
któ-
rym Fryderyk z drogi do Polski prosi opata korwejskiego o gorce modlitwy za pomylno niemieckiego ora. Kto wie, czy niemieckich
w
polskich,
bya powodem
nie
na zapewnieniach
jakiej opieszaoci
lenych zasiek na granicach^ cho bowiem
zaopatrzeniu
cesarz
ufno ksit
oparta,
skary si
w
póniej ua niesychane trudnoci
by
byciu tych przeszkód,
ju
nad brzegiem Odry.
Od pótora wieku
stana na drugim
brzegu, Fryderykowi
jej
22. Sierpnia
prze-
po za lini zasiek, stopa cesarska nie to
i
si udao.
Wojska czeskie day pocztek, rzucajc si w gbie rzeki, e cho wielu na dnie i Niemców wic taki zapa ogarn, Odry mier znalazo, tego samego dnia cae wojsko cesarskie
byo
na drugim brzegu.
rzeniach
W najwietniejszych nawet .ma-
spodziewa si cesarz tak szybkiego, nadzwycaa Polska staa przed nim otworem.
nie
czajnego powodzenia;
odwaajc si broni Gogowa
Polacy, nie
gb
w
fnli si
pomkny
cesarskie
i
Bytomia, co-
kraju, spaliwszy obydwie twierdze, wojska
si za nimi do Wielkopolski, do Mie-
miao przyj do -walki, Warty naleao broni polskim ksitom.
ju
szkowej dzielnicy. Jeli
to
linii
Mieli wpra-
wdzie ruskie posiki, podobno nawet
si
postarali i
wietnego
z
niemi
o
w
otwartym boju
o
nie ;
zasadzkami
nieprzyjaciel lasami
byo cofa
mier
,
lub
Woleli
Prus
i
od
Jadwingów
wobec ogromu wojsk cesarskich
ale
ich uzbrojenia,
podjazdowemi jeszcze
pomoc,
z
tylko
mieli
odwagi zmierzy si
wszak sam Krzywousty tylko
nka
niegdy
Dopóki
cesarza.
naprzód postpowa,
atwo si
wród pól wielkopolskiej równiny walka ycie bya rzecz nieuniknion. ksicia polscy ksita popróbowa rokowa ale
i
czeskiego poprosili o porednictwo. Szwagier
wygnaca,
któ-
w tej chwili wayy, byby lepsz zapewne odda mu usug gdyby nie przykadajc rki do pokoju, rego
losy
si
,
"WYPBAWA CESARSKA. stara si
wa
271
zgnie modszych Icsit zupen i
szwagrowi drog do tronu. Lat kilka
icli
ju
lilsk
utoro-
mino,
jednak
Wadysawom ony pomary, obydwie panie z rodu nic ich ju teraz nie czyo tale blisko ze sob. Radzi wic ksitom, eby nie próbowali wtpliwego szczcia w otwartym boju, zdajc si na ask cesarsk, sam
jak obu
Babenbergów,
i
by ich ordownikiem. Bolesaw i Mieszko ustpili, si przy panowaniu utrzyma. Ze za w ogóle czasy owe, do harców rycerskich skore z nieprzezwycionym wstrtem unikay wielkich, rozstrzygajcych bitew, wic cesarz skoni si do pokoju. Obojtn mu to byo wrei szcie rzecz, czy na tronie polskim Bolesaw lub Wadysaw zasiada, chcia mie na nim tylko wiernego, uleo^ego ennika. Podyktowa wic warunki tak upokarzajce, e podobnych im dzieje polskie nie zapamitay, e sromotnem ich przyjciem Bolesaw Kdzierzawy wypar si wszelkich trobieca byle
,
dy c yj
oj c o
w ski eh
Cesarz
lubi
zewntrzn wystaw, prawdziwe
redniowiecznej epoki kochao si
eby majc
polski
gow
obnaony nad
jego zawiso od aski cesarskiej.
Lotarowi
z
I.
,
na
znak
Krzywousty
w
,
,
e
skada
Pomorza, ale go wówczas
mi honorami przyjmowano
dzieci
da wic,
symbolach.
monarcha stawi si przed nim boso
miecz
gdy hod
w
trzy-
ycie nie-
z cesarski-
Magdeburgu. Syn jego upoko-
da, w tak poniajcy sposób odby akt hodu Krzyszków nad Wart by widowni tej haby. Przysig w swojem narodu caego imieniu, e wygnanie Wadysawa nie miao w niczem uwacza powadze cesarstwa, zobowiza si stan w dzie Boego Narorzy si, jak
tego cesarz
i
;
i
i
w
Magdeburgu, by przed trybunaem cesarskim odpowiedzie na zaalenia brata. jN^a wypraw wosk, która dzenia
ju
na przyszy rok
jako wierny lennik
bya zapowiedzian
w
orszaku
,
przysig równie
cesarskim wyruszy. Nadto
za opieszao i dotychczas nie stawi by si jeszcze dla zoenia hodu przyrzek zapaci cesarzowi 2000, ksi,
,
ROZDZIA
272
MONARCHIA ZACHWIANA.
IV.
tom niemieckim 1000, cesarzowej 20 grzywien zota a dworowi cesarskiemu 200 grzywien srebra. Rkojmi cisego
wypenienia tych zobowiza mieli
by
najznakomitszych rodzin wybrani,
midzy
dostojnicy,
nimi
synów
z
najmodszy
syn Krzywoustego, dziewitnastoletni Kazimierz. Istotnie za
porednictwem ksicia czeskiego odesano niebawem zakadników na dwór cesarski °2).
Tryumf to by wielki dla Fryderyka. „Jak ask", niebawem po powrocie z wyprawy, „obdarzy nas Bóg najmiociwszy, jak chwa cesarstwo rzymskie otoczy, o tern wiadczy jarzmo naszego panowania, na krnbrne karki polskie naoone." Nie przyby wprawdzie Bolesaw na
pisze
dwór cesarski do Magdeburga, bo gdzieindziej
w
sancon, z
wita Boego
równie
wyebra
bo
to
wzi
nie
w Be-
u cesarza,
przecie Fryderyk
bezpiecznie
e
go od tego
obowizku uwolniono,
mia zakadników z nich,
ksi
znów korzyci z
cesarskiej
z
losem
i
wyprawy
w
polskich
swej
Kazimierz, niebawem
Niemiec powróci. Tylko
z
pogodzi si
W wyprawie lombardz-
udziau, musia jednak bez wtpieoia
mocy, a najwaniejszy
burskira
a
Narodzenia przepdzi,
dalekiej Burgundyi, której ostateczne zjednoczenie
cesarstwem wówczas si odbywao.
kiej
Fryderykowi wypado
i
Wadysaw
nie odniós,
adnej
musia ju
reszt dni swoich na zamku alten-
przepdzi, gdzie
w dwa
lata niespena, 2.
zakoczy ^3). Cesarz bawi wówczas we Woszech, skd
Czerwca
1159 ycie
koniec
r.
1162
znajdowa si
do Niemiec powróci. najstarszy syn
W
Wadysawa
dopiero pod
orszaku cesarskim
Bolesaw,
z
Zwie-
nisawy Wsiewoodówny urodzony, zasugujc si panu, od którego los jego w przyszoci zalea. Nie mina go te za to nagroda.
Zaledwie powrócili do Niemiec,
da od ksit polskich, eby synowcom ksic, w swem pastwie wyznaczyli. Po wiadczeniach
za-
dzielnic
niedawnych do-
byo myle o oporze, nie mogli zaprzecza wnukom Krzywoustego prawa
trudno
zreszt stryjowie
cesarz
jak
WADYSAWA.
SYNOWIE do
ksicego
oddali i
lsk
Mieszko,
uposaenia
synom
i
rozkazom cesarskim,
powolni
Wadysawo wym. Dwaj na wyznaczonej
zasiedli
273
NiEAlOC POLSKI.
Bolesaw najmodszy Bolesaw obj
starsi,
dzielnicy,
Konrad pozosta w Niemczech
w
sn
lsku, Mieszko bawi prabracie, nie majc osobnej
panowanie
wdopodobnie
ksice
przy
czasu
do
na
klasztorze.
dzielnicy^').
Niecay jednak lsk dosta si na razie s}'nom Wadysawa, niektóre grody zatrzyma Bolesaw Kdzierzawy dla wikszego wobec synowców bezpieczestwa. Nie mino te lat dziesi, a o te grody rozpoczy si zatargi midzy lskimi ksitami a krakowskim monarch. Ksitom udao si nawet uprosi pomoc u cesarza, który znów wyprawi si sam do Polski, na czele wielkiego wojska, z ca-
ych Niemiec
sn
popiera
zgromadzonego;
dania
ich
u Bolesawa Kdzierzawego, a nie osignwszy celu bez dobycia ora, chcia skarci nieposusznego lennika. Niewiadomo, jak si
skoczy
spór z
Bolesaw Kdzierzawy, skoro przebaga gniew
nic Polski,
lskimi ksitami, tylko Fryderyk
do,
stan
e
u gra-
okupiwszy si 8000
cesarza,
grzywien.
Do
potne
takiego ponienia doprowadzi
jeszcze nieda^sno
do zrestaurowanej lepiej
powodzio
pastwo Krzywoustego, w stosunku
przez Barbaross
mu si
z
Bolesaw Kdzierzawy potgi Cesarstwa. Nie
sawa imienia polmiae pomysy Krzy-
innymi ssiady,
skiego zblada, jak nigdy przedtem.
woustego, plany nowych zdobyczy na zaodrzaskiem Pomorzu z
nim razem, zstpiy do grobu.
brzea Batyku toczyy si ju mieckimi
ksitami
a duskim Niedwied zakada
Albrecht
bursk,
w
r.
o
1147,
O Rugi tylko
i
obodryckie wy-
zapasy
królem,
w
midzy
lutyckiej
potn
nie-
ziemi
marchi brandenPolsce tylko nikt za Odr nie sysza, chyba kiedy polscy ksita Niemcom si wysugiwali ^s),
Smollta. Mieszko Stary
i
jego wiek.
18
ROZDZIA
274
Nawet do
IV.
—
MONARCHIA ZACHWIANA.
pobliskiego Pomorza, do ostatniej zdobyczy Krzy-
woustego, dociera
wpyw
Ju w czasie wendyjskiej ksita sascy pod way Szcze-
niemiecki.
krucyaty bowiem podstpili cina z
ksi
ledwie
i
llacibor
Nie
Niemcom
nasz Mieszko, a
jak
w
a
wiadomo, czy
e
maj powodu
nie
pod Szczecin towarzyszy
ciekaw byoby rzecz wiedzie,
takim razie zachow^a si wobec tych pretensyj nie-
mieckich do pomorskiego ksicia, który
by
Bd
co
lem polskim,
czy
namiestnikiem.
przeraony zaczepk saskich
sw
przekona,
ich
krzyowcy
ochrzczonymi Pomorzanami
walczy.
zdoa
prawowierno,
w
nie
w
ksit, chcc
Gnienie
to
przecie wassa-
bd,
Racibor,
zamanifestowa
uczyni lub
w
Kra-
Hawelbergu stawi si nastpnego
lata; tam przysig saskim ksitom, e wszystkiemi siami stara si bdzie o krzewienie chrzecijastwa w swym wieo nawróconym kraju ^''). Przyja z Monomachowiczami nie wiele równie poytku przyniosa Bolesawowi. Z pocztku posya mu Izasaw Mcisawdcz swoje puki przeciw Prusakom, jak o tem w czasie krucyaty gono mówiono, wkrótce jedoak sam potrzebowa pomocy polskich ksit. Przeciw niemu bowiem burzy si wasny jego stryj niespokojny i chciwy panowania knia suzdalski, Jerzy Monomachowicz, pozazdroci mu wielkoksicego tronu, i w r. 1149 wygna go z Kijowa. Izasaw zbiera wojska w Wodzimierzu Woy-
kowie, lecz
zoy wyznanie wiary
i
,
skim, nietylko z Polski, ale nawet z Czech
byway mu
posiki.
i
Wgier
Sam Bolesaw Kdzierzawy
z
przy-
dorasta-
jcym ju Henrykiem popieszy do Wodzimierza, tylko Mieszko pozosta w domu broni granic od Prusaków, gdyby w nieobecnoci monarchy pokusili si o zdobycz upiesk. Z Izasawem dyli ksita polscy pod Kijów; po drodze, w ucku przez trzy dni zatrzyma si pochód tam nasz Bolesaw, nieznanym w Rusi obyczajem Zachodu, wielu syi
nów
bojarskich na rycerzy pasowa.
stoci rycerskiej
skoczyy si
Ale
te na
tej
uroczy-
bohaterskie czyny Bolesawa.
BUSKIE ZAMIESZKI. WOJNY PRUSKIE.
na Rusi, z
zij;
ju w ucku
bo
wic
Wrócili
targach
czer pruska na
ksita
polscy
Monomachowicz
by
e
wiadomoci,
gucho
o
stosunkach
gocy Mieszkowi
granice polskie uderza.
e
do domu, zwaszcza,
przyj Odtd ju
chcia
nie
Izasawem^^).
z
dopdzili ich
275
ich
za-
zaczyna
czas
Rusi; tam wre
z
w
porednictwa
na dugi
Jerzy
nieustanna
walka domowa midzy Monomachowicz ami, co kilka
inny
lat
knia strca swego poprzednika z kijowskiej stolicy, ani w czasie wypraw Barbarossy, ani w wojnach pruskich nie mia Bolesaw pociechy z swych zwizków z rodem Moi
nomacha.
Na
sycha
jednej tylko granicy
wych szczk
polskiego
ora,
gbsze polski
mona
móg
;
walkach
e
te
morskich zdobyczy
odkd bowiem
podbój
i
pruskich,
dalszej
naleay
pruskiem po-
z
wojny
niemieckim si mierzy,
z
brzea w ziemiach
w
,
zaprzeczy,
polityczne znaczenie nie
rzdów Bolesawo-
na pónocnych kresach jego
dawnej mazowieckiej dzielnicy
gastwem. Nie
za
linii
za
mogy mie
Odr wpyw
utrzymanie po-
batyckiego wy-
istotnie
do najywo-
tniejszych interesów zewntrznej polityki polskiego
Te same laty
cele
byy
dla
wiody Bolesawa na Prusaków,
pobudk
Krzywoustego
Jak bowiem niegdy Wielkopolska
pastwa.
które przed
do wojen pomorskich.
naraon bya
co
roku
tak za na zaczepki ssiadów z za puszczy nadnoteckiej Bolesawowych czasów ju tylko mazowieckim kresom, graniczcym na pónocy wschodzie z dzicz pogask, groziy co chwila pruskie napady. To te od pierwszego roku rzdów Kdzierzawego, od synnej krucyaty r. 1147, przez cae panowanie bya walka z Prusakami gównem jego wojennem ,
i
zajciem.
Gdyby i
toci ojca
jednak
miao
pruskich i
powodzenie
by miar
syna, surowszy
w
wojnach
porównania
w
wypadby wyrok, By moe, e
Kdzierzawy w istocie zasuy. prusk poczone byy podobno
z
wikszemi
pomorskich
ocenieniu warnili
walki
Bolesaw z
dzicz
nierównie, nie18*
ROZDZIA
276
MONARCHIA ZACBWIANA.
IV.
przeamanenii przeszkodami. Pomorzanie bowiem, jakkolwiek tak
dugo pogreni w pogastwie,
wilizowanem
i
w
ssiedniej Polski;
byli
niejednym w^zgldzie
Krzywousty
móg
spoeczestwem cynawet wyej od nimi walczy równ
atali
z
majc tak znaczn przewag liczebn po swojej zdoa czstemi wyprawami do tego stopnia znka znajcy ekonomiczn warto pokoju, e go w kocu
broni, a stronie,
kraj,
zmusi do ulegoci. Mimo
dziao pogask
tylu
utyskiwa zreszt na zatwar-
Pomorzan, zasta u nich którzy
skrytych
chrzecijan,
w domu
albo wracali do
ochrzciwszy
pogastwa,
w.
Otton wielu
si
za
za w kadym
razie
drog atwiejszemu nawróceniu. Z Prasami
inna
wyznawali
pokryjomu,
to
granic,
te now wiar
albo
torowao
bya
penie sprawa. Niedostpne granice kraju stawiay
w
zu-
kadej
wojnie mnóstwo niepokonanych przeszkód, o których si Krzy-
woustemu
w
bojach pomorskich nie marzyo;
dzicz pruska
daa si zwalczy, bo nie miaa nic do stracecywinia, nie posiadajc adnych zasobów ekonomicznych lizacyjnych, lekcew^aya sobie kady najazd nieprzyjacielski; gstwiny lene grzskie trzsawiska daway jej dostateczne w^reszcie nie
i
i
a jeli nawet
schronienie,
poddania si
,
to
w
kiedy
or
roku nastpnym
polski
zmusi
mona byo
j
do
spodziewa
si nowego rokoszu. Dla chrzecijastwa nie by jeszcze w Prusiech grunt przygotow-any, brako odwanych misyonarzy, dnych mierci mczeskiej który chby przykad w. Wojciecha do Prus pociga, ani kresowe biskupstwo pockie nie speniao swego apostolskiego posannictwa, ani w ogóle polscy biskupi, ze wieckiem monowadztwem zaprztnici innemi sprawami, nie mieli w swojem gronie ,
w.
Ottona.
Skpy wic plon przyniosy pruskie wojny. Moe sem uda si poów niewolnika, moe raz lub drugi groz spustosze trybut od
dyna
z
i
obfitego
krwi rozlewu wycinito
znkanej w^ojn ludnoci,
tych kresowych zapasów.
ale to
cza-
pod
jaki
bya korzy
je-
Napróno przyrzeka Bo-
WOJNY PKUSKIE.
277
swobod, jeli si szczerze do ^esaw Prusakom wolno chrzecijastwa nawróc, napróno powrót do pogastwa kar. mierci zagraa. Koczyo si wszystko na obietnicaci, i choby jak liczne tumy day si skropi wod wicon i
w
wyprawy zwyciskiej po odwrocie wojsk razem, zapanowao wszechwadnie dawne pogastwo. Trzeba si byo usadowi w ich ziemi, jak to póniej uczynili Krzyacy, pobudowa grody obronne, poosadza je polskiemi zaogami i pod oson zbrojnej potgi prowadzi dzieo nawrócenia. Na to jednak nie sta byo Bolesawa, a wyprawy wojenne, choby co roku przedsibrane, adnego nie odnosiy skutku. Zraony tylokrotnem odstpstwem Prusaków od wiary, której
czasie
,
polskich, za
kadym
przemoc
niedonie
a
lesaw pozostawi uiszczali si cile
ksit,
ich ;
w
narzuconej, postanowi wreszcie Bo-
pokoju, byle
corocznego trybutu
z
sn
podoba mu si
którzy tak samo postpowali
z
przykad saskich
zachodni
Sowia-
szczyzn, torujc sobie tem drog do zupenego podboju. próba jednak si nie udaa, Prusacy gotowi byli nie-
I ta
kiedy
okupi si pod naciskiem gronego napadu,
staego stosunku zalenoci niepodobna
wanie
cel
miaa
zdoby si w
r.
1167,
z Rusi gdy dokonanym.
wzi
w
dwadziecia
w
nagi. Ten
ksit, na któr po owym gonym,
tej
lat
najedzie, podczas drugiej krucyaty nie-
wiadomo, czy Mieszko
udzia
ich
do
wielka wyprawa polskich
wspólnym
Me
byo
ale
wyprawie,
z
wielkopolskimi
w kadym
razie
pukami
towarzyszy
ednak Bolesawowi Henryk Sandomierski. Ciekawa
to,
cho
ksitami
mao
znana posta pomidzy ówczesnymi polskimi, prawdziwy rycerz XII wieku, na wskro ideami wojen krzyowych przejty. Nic go tak nie zajmowao, jak krucyaty i
rycerskie boje z
pogastwem. Skoro wic zawiza si
ry-
zwykych lugówny obowizek walk
cerski zakon Johannitów, który, prócz trzech
bów zakonnych, wzi z pogastwem, zaledwie
sobie o
za
nim Henryk usysza, a postanowi
ROZDZIA
278
—
IV.
MONARCHIA ZACHWIANA.
tych mnicliów rycerzy do Polski sprowadzi, do swojej dzielnicy sandomierskiej,
da
i
w
przywiód do skutku, a mimo
to
zagój ski ej, zamiar ten
kumencie fuudac}^*nym
e
„marnociami tego
mia
im naleyte uposaenie. Nie
jeszcze lat trzydziestu, kiedy osadzajc Johannitów
alem
ziemi
w
do-
skruch sam si oskara, wiata optany, tak dugo odwleka z
i
lubu Na wzór rycerzy zakonnych powiciwszy si walce z pogastwem, nie wchodzi te w adne
spenienie tego
zwizki
'^^).
maeskie, cho
wzgldów
ze
to
politycznych dla
kadego ksicia ówczesnego byo koniecznoci, jego takie marnoci wiata nie obchodziy. Niebawem po osadzeniu Johannitów w Zagociu wybra si sam do Jerozolimy; byo to
w
r.
niedugo po zdobyciu Askalonu,
1154,
Nureddyna
z
Powróciwszy
królem Baldwinem III z krucyaty,
i
Rajnoldem
w
czasie
walk
z Chatillon
spieszy ochoczo do walki
z
'^).
tymi Sa-
miaa w pobliu, miecz swój stmuzumaskich pragn zmacza w krwi
racenami, jakich Polska piony na czaszkach
Prusaków.
czeka t wypraw, najsmutniejszy Zanim jeszcze rycerstwo polskie przebyo nadgraniczn puszcz, pen skbionych gstwin, baSmutny jednak
los
rycerskiego Henryka.
wiadomym okolicy Prusakom udao si zwabi je w zasadzk. Wazka bya cieka, na której porusza si pochód wojsk polskich, nie byo gdzie rozwin
gien
trzsawisk,
i
szyków bojowych, gdy czer pogaska ze wszystkich stron na nieprzygotowanych do walki
cza
si rze
czeni,
z
zanim zdoali
zerwa si
w
krwawej walce
ycie swe sprzeda; znalaz
grób
gonych,
tyle
swój
zbroj obar-
w
zwinnych Prusaków.
gb Sam
w niechlubnym boju, w zdradzieckiej mu zgin nie w Ziemi witej gdzie z Saracenami byby przynajmniej drogo
pad
przyszo
zasadzce
cik
do oporu, staczali si
trzsawisk pod razami lekkich,
ksi Henryk
ukrycia uderzya. Rozpo-
straszna, rycerze polscy,
tu
,
z
w
,
nim razem kwiat rycerstwa polskiego pruskich
trzsawiskach,
krwi zacnej, dostojestw
i
tyle
zamonoci
„imion tyle'*.
WOJNY PRUSKIE.
WITOSAW
I
279
JAXA.
jak mówi wspólczesDy kronikarz, pokrya tajemnicza po-
woka
zgniycli
bagnisk.
Kto
móg, w bezadnej
ucieczce
W
ratowa ycie, na czele ocalonych by sam Bolesaw. serca Prusaków duch wstpi i mniej si od tej chwili lkali elaznych hufców polskich rycerzy
^o).
Z mierci Henryka wane zmiany zaszy w ksicych Ziemi sandomiersk na trzy czci podzielono, Sandomierz zatrzyma sam monarcha krakowski, niektóre grody obj ]\Iieszko, niektóre za tylko dostay si Kazimierzowi, który teraz dopiero doczeka si osobnej, cho szczupej dzielnicach.
na razie dzielnicy ^i).
Trudno sobie wytómaczy to upoledzenie, którego najmodszy syn Krzywoustego do tego czasu nieustannie doznawa. Rzecz to wprawdzie zupenie jasna, e po mierci ojca lub po wygnaniu najstarszego brata
wyznaczono, bo dopóki
trzebowa niego
w
ksicego
by
uposaenia.
Mia
wyprawy
czasie pierwszej
adnej
mu
dzielnicy
nie
dzieckiem kilkoletniem, nie po-
jednak
ju
prawo do
bdc
cesarza Fryderyka,
wówczas dwudziestoletnim prawie modziecem, tymczasem
za
mu si rola zakadnika na dworze cesarskim zaksicej dzielnicy. Powróciwszy wreszcie z Niemiec, jeszcze lat kilka na ni musia czeka, cho w tym czasie oeni si by ju nawet z rusk ksiniczk Grzymisaw, a ze spucizny po Henryku dosta mu si take tylko may dostaa
miast
okrawek.
By wic Kazimierz
materyaem na ksicia malkontenta, mia zgoa ochoty. Cignli panowie maopolscy, którym si rzdy Bo-
jakkolwiek do odegrania go jednak do tego
tej roli nie
lesawowe pod koniec jego panow^ania sprzykrzyy. Ju drurzdu monarch zachciao im si strci z krakowskiej stolicy. Na czele ich stali dwaj magnaci, rodem i bogactwem
giego z
i
pierwsze
wród monowadztwa wieckiego zajmujcy
zwizani bliskimi w^ica
witosaw,
przeniós si
do
wzy który ziemi
miejsce,
powinowactwa, syn Piotra Wosto-
sn
z
rodzinnych
krakowskiej
,
i
stron
synny Jaxa
lskich z
Mie-
EOZDZIA
280
zi Piotrów,
chowa,
krzyowy dociec,
co
MONARCHIA ZACHWIANA.
IV.
znany
w
tylko pewna,
nich
e
buntownicze zamysy rozbudzio,
te
Kazimierz nie chcia im
przeciw starszemu bratu rokoszu '^'2),
xIq
wyprawy rycerz Boogrobców. Trudno
z jerozolimskiej
miechowskich
fundator
i
j\i2
ga^ni
o jego opór
i
ten projekt,
suy
to
za narzdzie
rozbi si cay plan
mg
cho
niedocic"
czonej tajemnicy zakryty, tómaczy nam niejedn, rzdów Bolesawowych zagadk. Choby bowiem wiele na karb indywidualnej saboci Kdzierzawego policzy wypado, nie mona si dziwi, e monarcha, widzc tron swój zewszd podminowany, obawiajc si lada chwila wylecie w powietrze, majc przed oczyma los brata, do którego katastrofy sam czynnie si przyoy, gdyby go sta nawet byo na
wiksz
energi, nie
móg
po dawnemu rozwin. dzieje
jej
Któ
w
najwaniejszych chwilach
to wie, jakie
byy
zakulisowe
obu wypraw cesarza Fryderyka, jakie walki wewntrzne
musia Bolesaw przechodzi, zanim si podda sromotnemu upokorzeniu w Krzyszkowie pewnie wprzód musia tego dowiadczy, e ju rozkaz monarszy nie by zdolnym, jak za dawnych czasów, wyprowadzi wszystkich si zbrojnych pastwa w szranki bojowe. Moe nie mia zamiaru zama przysig, któremi si zobowiza towarzyszy cesarzowi w lombardzkiej wyprawie Wadysaw Czeski nie wyszed le na tej usudze, bo za jej cen zdoby sobie tytu królewski. Ale i on ledwie zdoa dopeni tych zobowiza, ;
;
spotkawszy si lekiej
z
oporem czeskiego rycerstwa, które mu
wyprawie za granicami pastwa
suy
nie
w
chciao
da^'^).
Czy wic dziwn byoby rzecz, gdyby w Polsce zamiary o krnbrno monowadztwa, niedawnymi tryumfami nad Wadysawem stokro wicej spanoszonego od czeskich magnatów. To pewna, e ju wówczas i
monarchy rozbiy si
rycerstwo
polskie
w
szczodrych
nadziei
nie
miao
ochoty
wyrusza na wojn
darów wspaniaomylnoci monarszej,
domagao si poprostu zapaty w gotówce ze skarbu ksicego. Jake wic miay si powie wojny pruskie, lec::
BOLESAW KDZIERZAWY.
281
kadej wyprawie trzeba byo spiesznie do domu powraca, bo aden pan ni wadyka nie chcia sta w nieprzyjacielskim kraju i broni tam grodów ksicyci. Nie skoro po
co innego
sile, nie
te byo przyczyn, e Bolesaw mimo tylu wyzdoa zaatwi najywotniejszej wówczas dla Polski
kwestyi pruskiej,
dlatego po kilku lat dziesitkaci
z której
wywizaa si grona
narodu
dla
w
nastpstwaci swoich
kwestya krzyacka.
Tak zwyciyo monowadztwo si
sprzysigszy
ustego,
ksicej,
której rzecznikiem
zoy j
do grobu.
Ju
e
za zway,
synowie Krzywo-
a
przeciw
mia wobec
nich
jeszcze stanowisko
rao si na znacznej potdze materyalnej
,
wadzy
starej
by Wadysaw,
pierwszy monarcha,
tów na tronie osadzony, Tizeba
niem
z
z
sami pomogli
aski magna-
rce zwizane. Bolesawa
bo
opie-
po wygnaniu-
Wadysawa, poczywszy mazowieck dzielnic z jego prowincyami, mao co mniejszy mia obszar pod swoim bezporednim zarzdem od dawnych monarchów, a dwie dzielnice modszych braci tak giny przy tym ogromie, jak terytorya czeskich ksit z ubocznych linij wobec caoci pastwa; i
w
nawet dziesiciu latach
ostatnich
si synom Wadysawa, zawsze
odkd lsk dosta
,
prowincye wielko-
jeszcze
ksice
bardzo powany obszar zajmoway. Mimo to nie umia nawet wobec ksit dzielnicowych podnie swego majestatu monarszego
w swym
na
to stanowisko,
testamencie naznaczy.
I
jakie
bowiem
tutaj
mu
ojciec
ciya
na
nim kltwa buntu przeciw najstarszemu bratu; modsi ksi-
ta
razem
z
magnatami wynieli go
jake wic mia si które
Wadysaw
za to,
prócz
j wzgldem
nich
wygnaniem przypaci.
pochwa
kronikarza, który
ciem zmienionej epoki,
t
w
miodem,
sentency, nili
na
e
tego postpowania,
Mao
co
te zyska
bdc ju
dzieci-
takim stosunku monarchy do ksi-
dzielnicowych idea swój upatruje.
gbok
na tron krakowski,
„lepiej
jest
Wygosiwszy bowiem
zadawalnia si swoim
cudzy nastawa", dodaje uczony mistrz
IV.
—
MONARCHIA. ZACHWIANA.
uznaniem,
e
„Bolesaw bawochwalcz niemal
ROZDZIA
282
Wincenty
z
cze
zasadzie
Dozwala zatem braciom, odgrywa w dzielnicach rol znaczy to innemi sowami, nie dawa im uczu znaczenia swej ksit udzielnych wprawdzie nazywa si jeszcze ksiSam monarszej. wadzy tej
oddawa"''^).
i
ciem Polski, jak Krzywousty, na znak,
e
stwem jego wadza si rozciga, ale pisa w wspóczesnych dokumentach,
broni notaryuszom
Mieszko
nie
e
caem pa-
nad
„w Polsce Bolesaw,
Henryk dzier panowanie." Wiedziano
i
w
o
tem za
pastwo Bolesawowe wobec ssiadów zajo, i niedarmo pisa wspóczesny Ilelmold w swej kronice sowiaskiej: „Polska miaa niegdy króla, dzi w niej panuj rozmaici ksita, i za-
granicami kraju, odczuwano to
równo
mu
z
Czechami
suy
stanowisku, jakie
majestatowi cesarskiemu
Nie dziw wic,
eby w r. nic.
monarszy
tron
odda
1173
Jeden
e w^
i
o
pacc
tem nie zamarzy Bolesaw,
swojej
linii
mu bowiem
utrzyma;
ruska
umierajc
swoj mazowieck
synowi pierwotn
dziel-
tylko syn pozosta, niedorosy Le-
szek, z liijowskiej kniaziówny urodzony, druga
ona, Mary a,
take ksiniczka, jedn podobno córk mu urodzia 6'')
mia wprawdzie
w
,
trybut "^s),"
drugiego syna Bolesawa, utraci go jednak
przed
kilka lat
sw
mierci,
wyprawie pruskiej ^^). Zgodnie
z
niedugo po nieszczsnej
zasad
po nim tron krakowski Mieszkowi,
senioratu dosta
Kazimierz
si
obj moe
wówczas reszt sandomierskij dzielnicy 6'^). Cika zatem praca czekaa nowego monarch, jeli zadaniu swemu chcia sprosta. Restaurowa nadwtlone podwaliny
zachwianej
monarchiii,
wadz ksic,
podnie sponiewieran
poskromi zawistne jej ywioy i odbudowanemu gmachowi pastwa przywróci dawn powag wobec ssiadów,
to
byo
Mieszka zadanie.
V PEÓNE
ZABIEGI
Zadanie Mieszka. Rodzina i powinowactwa. Majestat monarszy. Rzdy Mieszkowe. Skarb. Moneta. ydzi w mennicy. Polityka skarbowa. Zamach na bogactwa magnackie. „Inforrestacye lasów". Absolutyzm. Opozycya. Biskup Getko. Rokosz. Wygnanie. Stanowisko Mieszka. Dzielnice. lskie zamieszki. Rzdy Kazimierza. Program monowadztwa. Przywileje. Nowe zakony. Cystersi. Ucisk ludnoci chopskiej. Jus spolii. Zjazd czycki. Zatwierdzenie uchwa wiecowych. Znaczenie zjazdu czyckiego. Nowa epoka. Poselstwo do papiea. Czerwona. WoStosunki ruskie. Mcisawicze. Podlasie. Woy.
—
—
Ru
dzimierz Jarosawicz. Król Bela
III.
Wyprawa
halicka.
Hodownicy
Pomorze. Utrata zachodniego Pomorza. Prusy. Krucyata na Jadwingów. Zabiegi 3Iieszka. Odzyskanie Gniezna. Knowania. Wojewoda Mikoaj. Rokosz krakowski. Kazimierz Sprawiedliwy. ruscy.
—
Trzydzieci
sze
lat
panowa Krzywousty,
drugie tyle
mijao od jego mierci, kiedy na tron krakowski wstpi Mieszko.
Nowe
pokolenie, które zaledwie z dziecinnych lat
pamitao sawnego pogromc Pomorza, ju zaczynao si przesiko wyobraeniami odmiennej epoki, przypatrze na ksicia. O Prandotaci, Michaach, ci wszyscy niemal Wojsawach mao kto ju wspomina, starze,
wyke
inaczej
i
legli
dawno
w
grobie
,
którzy
po
mierci Krzywoustego
zachwiali podwalinami starej monarchii, nawet
wnukowie penych ycia i
schodzili z pola,
za
ludzi,
dobijali
bujnej
synowie ich
U
tych
których
rku
si znaczenia. siy,
w
ROZDZIA
284
—
V.
PEÓNE
ZABIEGI.
przyszo si znajdowaa, wygasy tradycye dawnej potgi ksicej, elaznej wszeciwadzy Bolesawów, bo kto za czasów Kdzierzawego si urodzi, ten mao móg mie wyobraenia, czem byli jego przodkowie.
Mimo to jednak nic nie zmienio si jeszcze w stosunku prawnym ksicia do narodu, do jego warstw najwyszych najprzedniejszych. Magnaci wieccy i biskupi, przed których gniewem dra Kdzierzawy, nie wywalczyli sobie w cigu tych kilku dziesitków lat adnego przywileju, któryby dawnym prawom ksicym przynosi jaki uszczerbek;, czasy przewrotu nie zdobyy si na aden akt ustawodawczy dla zabezpieczenia wpywu monowadczych ywioów^ na losy i
pastwa,
zasonicia rozpanoszonej arystokracyi od auto-
dla
wadzy monarszej. Grówne linie archispoeczestwa adnym nie tektoniczne budowy pastwa ulegy zmianom, cho gmach cay zachwia si w posadach pozostay te same obowizki narodu wzgldem ksicia, tylko kratycznych porywów
i
panowie,
w
silnej
si znajdowa,
nie czujc,
je opiesza-
ej, a przekonawszy si, o
ksi
doni nad sob, speniali
których mocy
jak dawniej, tak
zasadnicz zmian
e
im
to uchodzi, nie dbali
swego stosunku prawnego do
nawet
wadzy
ksicej. Wszelkie przeobraenia dawnych stosunków byy tylko objawem rozprzenia machiny pastwowej; kto mia przystpi do jej restaurowania, nie potrzebowa nic burzy, tylko si musia odbudowania starych podwalin wadzy
j
monarszej, zachwianych niedawnemi wstrznieniami, reakcya.
monarchiczna do dawnych
lazna
miaa wycznie trdy cyj
by
Niepojt byoby wadza ksica,
restauracyjne zadanie, powrót jej
w istocie
rzecz, gdyby
to
jedynym
Itóra tak
celem.
wan
w
stara,
e-
dziejach polskich
i niedawno tak olbrzymi jeszcze okazaa si jednem gwatownem wstrznieniem zstpi miaa
odegraa rol
potg,
za
niepow^rotnie do grobu.
Cik prób
narszy po upadku Bolesawa
dów
ojca Krzywoustego, a
przeszed majestat mo-
miaego,
mimo
to
za
niedonych rzdoni odrodzi
pod jego
285
ZADAISIE MIESZKA.
popioów i za.kwit dawn wietnoci. Wprawdzie cios, który spotka ide monarciiczn w katastrofie Wadysawa,
si
z
by
tern dotkliwszy,
w
niierzeców
rkoma okowy
na
je bez szemrania.
cho
jeden
e
samycli
ksitaci
wadz I
to
monarsz,
ksicych, eby na
dycyj
sprzy-
kujc wasnemi
którzy
,
jednak nie
synów Krzywoustego
z
ywioy miay
nieprzyjazne jej
musieli póniej
mogo
znosi
eby
zapobiedz,
odczu dawnych
nie
tra-
stopniach swego tronu nie
zatkn
na nim
ciya
sztandaru reakcyi.
by
Mieszko
kltwa wspólnego chii,
do tego stworzony. Jeli z
magnatami spisku przeciw
w kadym
to
i
razie
brzemi
kltwy
tej
monar-
starej
nie
tyle
przygniatao, co jego poprzednika. Bolesaw bowiem
z
go
aski
magnatów wstpi na tron krakowski, z pogwaceniem jaskrawem ojcowskiego testamentu. Mieszkowe za panowanie wanie na nim si opierao, bo po mierci starszych braci on by seniorem dynastyi, tylko widmo zmarego Wadysawa stao przy jego tronie. Mija mu ju pity krzyyk, nazywano go Mieszkiem Starym, i rzeczywicie on jeden ze wszystkich
nalea
ksit
ówczesnych,
do tego pokolenia,
z
które
caej rodziny Piastowskiej
pamitao
dobrze ostatnie
Kiedy Bolesaw obj rzdy pod bezporedniem wraeniem zgubnych dla idei monarchicznej tryumfów monowadztwa, on zaszanowa si w swej wielkoczasy Krzywoustego.
polskiej dzielnicy na czasy póniejsze, a
spogldajc przez lat uczu tern
trzydzieci na smutne losy Bolesawowej monarchii,
gorcej potrzeb wskrzeszenia dawnych tradycyj. razie
za by
to
umys
nociami politycznemi sie
obficiej
wyszy
W kadym
od Bolesawa
uposaony; wida
to
i
ju w
zdol-
cza-
wojny domowej, kiedy posta Bolesawa przy nim ble-
dnieje
w
o wiele
a
zwycistwo pod Poznaniem jego zasug gównie,
chwili najgroniejszego niebezpieczestwa,
szych
ksit
o Mieszku
stosunków
upadku, I póniej, cho tak mao wiadomo rzdów Bolesawowych zawizanie cisych saskimi ksitami, z jego inicyatywy przywie-
za z
wydobywa mod-
z
,
ROZDZIA
286
dzione do skutku,
—
V.
krok
PRÓNE
ZABIEGI.
tak wielkiej wagi
utrzymania
dla
zagroonego stanowiska ksij^t, znamionuje równie jego
trzew obrotno w Dugie
w
szy mu a
jaowy
politycznych sprawach.
w
panowania
lata
dzielnicy wielkopolskiej prze-
spokoju. Mistrz Wincenty wystawia
okres jego dziejów
w
ten
ciemny
przesadnych wyrazach, jako
obraz niezamconego niczem szczcia. Jak Polikrates Szyllerowskiej ballady, czego tylko Mieszko zapragnie, to wszystko
mu si z
spenia. „Podziwiay go ocienne kraje, przyjanili
nim potni
mu sawa
ksita
wszystkich dostojestw
Nigdy
kiego szczcia.
ycze,
spenieniu
mu
nie
i
umiecha si
zbywao
ani
blask wszel-
na
by
szczliwy, jeeli
w
pomylnem
W
ani na tryumfach wojennych.
wzgldzie zarówno
si
towarzyszya
z stron najodleglejszych,
ogóle
kadym co zniko-
mego szczciem nazwa mona, wszystkie za yczenia szczliwych przewyszao dostojne i liczne jego potomstwo obój ej pci, tak, e mskiem potomstwem wszystkim naokó by grony a eskiem miy" ^). Z dwóch on doczeka si Mieszko
w
jedenaciorga
istocie
ona
dzieci,
szeciu synów
i
piciu
matka Odona i Szczepana, spowinowacia go z dworem wgierskim, druga Eudoxya, z której mia Bolesawa, Mieszka i Wadysawa, z ruskimi Rurykowiczami 2), Jak za od samego pocztku córek. Pierwsza
stara si
usilnie
z licznymi
te
póniej, kiedy
i
maestwa
okoo
synów
dzieci i
urosy,
córek,
domami
za Bernarda, syna Albrechta Niedwiedzia, póniej-
szego Herzoga Sazonii, po upadku
modego margrafa ci
mu
sobie
eby ksicymi wietne pozawizywa stosunki. prz}^ani z ksitami saskimi, jedn z córek
gorliwie
Wierny dawnej
wyda
II,
zwizkami pawinDwactwa zdobywa
sprzymierzeców, tak
krzta si
Elbieta, córka Beli
starzy przyjaciele, którzy
rada tyle
Henryka Lwa, drug za
minijskiego, Konradowego syna; obydwaj
usug polskim
ju
podczas wyprawy króla Kon-
ksitom
oddali,
oddawna
z
domem
Piastowskim spowinowaceni, tem cilej przez to zwizali si z
Mieszkiem. Trudno zbada, co
mu utorowao drog
do za-
POWINOWACTWA. wizania stosunków
si
w
do
w tym
Cystersi, którzy
to
Polsce
i
domem Lotaryskim, na wpó wiata francuzkiego nalecym;
dalekim
wpó
na
do Niemiec,
moe
z
287
czasie szeroko rozpocierali
zwaszcza u Mieszka yczliwego doznawali
si tym pomostem midzy jego dworem a rokolebk swego zakonu. Do, e ówczesny ksi
poparcia, stali
mask
Lotaryngii, szwagier cesarski
Mateusz
oeni
I,
syna swego
córk Mieszkow rodzony siostrzeniec Barbarossy by jego ziciem 3). Czwart córk poj w maestwo Sobiesaw, którego dzieje pene zmiennych kolei losu, gówn tre wspóczesnych zaburze domowych w Czechach stanowi. Fryderyka
By
z
;
to brat stryjeczny króla
poprzednika; po trzykro trzy razy
usiowa zdoby
dosta si do wizienia
w
wej próbie,
bowiem
ostatnich
av r.
syn jego
sobie tron ojcowski,
po ostatniej nieszczli-
i
roku 1160, trzynacie
Primda przepaka. Ale
W
Wadysawa,
czeskiego
lat
w
ciemnicy zamku
los mu zawita. Wadysawa zerwaa si
1173 lepszy
latach króla
dawna jego przyja z cesarzem, król stan po stronie papiea Aleksandra III, syn jego wasny Wojciech, zasiadszy na
stolicy arcybiskupiej
pieskiej
partyi
w
w
w
obawie o
Salzburgu,
Niemczech,
Barbarossy, jak gdy
wierza si
w
mu
kto z
stan
a nic tak nie rozdraniao dawnych przyjació sprzenie-
polityce kocielnej.
Stary
król czeski
przyszo swego domu, wobec
z cesarzem,
na czele pa-
zatem
takich stosunków
chcia jeszcze za ycia swego
wasn powag
zasoni swego syna Fryderyka, którego po sobie nastpc naznaczy na jego korzy zoy koron, nie proszc cei
sarza o potwierdzenie. Skorzystali z tego przyjaciele Sobie-
ju trzynastu usychajcego w wizieniu. prob zada uwolnienia nieszczliwego
sawa, od na
ich
lat
Cesarz
ksicia
niebawem na swoim dworze, zawezwa przed swój trybuna Fryderyka, zniós tytu królewski, przed laty a ujrzawszy go
kilkunastu tronie
Wadysawowa
ksicym w
nadany,
i
osadzi Sobiesawa na
Pradze; Frydeiyk zosta na dworze ce-
sarskim, jako zakadnik dla bezpieczestwa nowego ksicia.
BOZDZIA
288 "Wtedy
PRÓNE
ZABIEGI.
oeni si zapewne Sobiesaw
dopiero
to
—
V.
z
córk.
Mieszkow, sobie wzgldy Barbarossy, sta si nowym jeszcze cznikiem midzy teciem swoim a tronem cesarskim '). Szczególnie rozgazione stosunki mia Mieszko z ksia zaskarbiwszy
tami
pomorskimi
,
czy
myla
je
z
czasem
w gbszych
e
wyzyska, trudno osdzi. Do, gdy Pomorze rozbio si zupenie na dwa odrbne ksistwa, zachodnie ze Szczecinem i wschodnie z Gdaskiem, jako gó"wnemi stolicami, Mieszko wszed w cise zwizki z ksiktórzy choby tylko z imienia byli tami obydwóch czci jeszcze lennikami krakowskiego tronu. Jedn córk wyda drug za jego syna z innego za Bolesawa Szczeciskiego maestwa jednego z swoich synów oeni za z córk gdaskiego ksicia. Drugi syn Mieszka by podobno ziciem ostatniego sowiaskiego wadcy Rugii, trzeci z Halicza wzi sobie on, córk kniazia Jarosawa Wadymirkowicza. politycznych celach
,
,
,
Tak
w
rozlicznymi stosunkami, tyloma sprzymierzecami
bliskiem
ssiedztwie
i
w
odleglejszych stronach,
Mieszko zabezpieczy swoje stanowisko, zanim narszy dosta si kow^skiej;
w
nie tak
mu
usiowa tron
mo-
dziedzictwie. Zasiadszy na stolicy kra-
rozlegy
mia
obszar pod swoim bezpo-
rednim zarzdem, jak niedawno jeszcze jego poprzednik. Dzielnica krakowska, poczona ziemi sieradzk i czyck z terytoryami wielkopolskiemi,
chnictwem nad pomorskimi
bya wprawdzie wraz z zwierzksitami niepospolit potg,
opart o dwie przyrodzone granice pastwa, o Karpaty na poudniu a Batyk na pónocy, ale dzielnice innych ksi;t, lsk, Sandomierz i Mazowsze razem wzite, prawie taki sam obszar zajmoway. Dogodne byo zreszt pooenie tery toryum "W
monarszego',
samym rodku ziem
skie
jednolit polskich
;
,
mas rozoonego dzielnice ksice pomorzwart
i
ksistwa otaczay je dokoa jakby wdecem marchii
kresowych.
Inaczej
ksit, nili Gbokie poczucie
patrza Mieszko na tych
niedawno jeszcze Bolesaw Kdzierzawy.
MAJESTAT MONARSZY.
289
powagi monarszego majestatu, wzniesionego wysoko po nad
ksit
dostojno innych
,
cechowao kady krok nowego
monarchy, objawiajc si we wszystkiem,
w
stosunku zale-
si domaga, w zewntrznych oznakach, któremi rad manifestowa sw wyszo. „Ksiciem Polski" tytuowa si Bolesaw Kdzierzawy, Mieszkowi nie tego
noci,
której
do
Bolesaw lski byli ksitami polskimi, kaza wic nazywa si „ksiciem najwyszym i monarch", dux maximus et princeps, lub
byo, bo
Kazimierz, Leszko Mazowiecki lub
i
przynajmniej dla odrónienia od innych „ksiciem caej Pol-
dwina
ski"
farente clementia
zwali go nawet królem
la
tem
o
,
eby
'')
tytu
i
dux
ksicy
Poloniae
totius
kto wie, czy
^).
sam Mieszko
pozostawi bratu
Dworacy nie mysynow-
i
com a pokusi si samemu o dostojno królewsk, wydobywajc z zapomnienia dawny majestat polskiej korony, który z Bolesawem miaym zstpi do grobu. Moe spodziewa si
z
czasem
wykoata t ask u
cesarza
,
przecie bliskie stosunki przez powinowactwo
taryskim
czyy. Tymczasem
by naladowa
go
w
bo z
go z nim
domem Lo-
zapatrzy si na cesarza
postpowaniu
ksitami
z
i
rad
dzielnico-
by mu pamitn nauk, eby porywa si na Kazi-
wymi. Przykad najstarszego brata nie
ma wic ladu
przynajmniej
,
mierza lub któregokolwiek z synowców
zu
z dzielnic
ksicych.
jednak oprze na tym wzorze cesarza
wobec
ksit
i
zamyla
Stosunek swój ,
jaki
niemieckich.
przy sobie, na swoim dworze,
widzia
w
lvsit
saskich, bawarskich,
wic
ich
ksitami
morskimi mieli podnosi blask monarszego majestatu jak zjazdy
wy-
pragn
stanowisku
Zgromadza
gdzie wraz z
ich
do nich
szwab skich
i
,
po-
tak
innych
uwietniay dwór Barbarossy. Przejeda si cesarz po caych Niemczech, po wszystkich tery to ryach ksicych, jeli we Woszech nie bawi, wic i on cesarskich lenników
chtnie przybywa do dzielnic swych synowców, a gdy który z
nich wtedy jaki
dokument wydawa,
Smolka, Mieszko Stary
i
jego wiek.
zapisywano
w
nim
ROZDZIA
290
V.
—
PRÓNE
ZABIEGI.
e
to si dziao w obecnoci, pamitk, „najwyszego ksicia i monarchy". Polowa zaledwie ziem polskich naleaa do Mieszka,
Da wieczni} rzeczy
zdawao si prawie e znów powróciy czasy Krzywodawnemu wadza monarsza górowaa nad calem pastwem, nad wszystkiemi dzielnicami ksicemi. Rzecz jasna, e w prowincyach monarszych odwiey si musiay dawne tradycye ksicego panowania. Powracaa zapomniana ju surowo urzdników w przestrzeganiu praw monarszych, a
,
ustego, tak po
nalec generacyi, nie umia bra si do rzeczy, skada go
a jeli który z nich, do nowej
do
czy nie chcia
gorliwie
z urzdu i w szeregach swoich poplechoby przywykych oddawna do jego panowania
Mieszko bez wahania czników,
Wielkopolan, znajdowa zawsze gorliwszego na jego miejsce
nastpc. Jeli który gród nie dba po dawnemu o cise wypenianie obowizków, cicych na ludnoci opolrjej je* ,
li opieszaej
ciga
daniny,
nalece si ksicemu
bowi, dostawa natychmiast
sikar-
nowego kasztelana, który starszym ludziom przypomnia czasy ojca Mieszkowego.
dba te
"
ksi
naj-
Me
o to, e midzy magnatami którzy przedeuwaali si za uprawnionych do piastowania
w^szystkiem
,
mu byo móg obej si bez
wyszych urzdów, swych narzdzie,
trudno
powolne rozkazów
o
nich, a na
nowych
lu-
dzi, wieo ask monarsz z nicoci podniesionych, zawdziczajcych mu wszystko, pewniej nawet móg si spuci,
nili na spanoszon krew
magnack.
Przedewszystkiem zajmowa go
los
ksicego
skarbu.
Odwieczne zasoby dziedzicznych bogactw Piastowskiego domu poszy ju byy dawno w rozsypk. Rozbi je ju podzia po mierci Krzywoustego, a jeli
narszym bez wtpienia
przewan
Wadysaw
cz
z
tronem mo-
ojcowskiego skarbca
odziedziczy, to wyczerpay go wojny domowe, bo
pruskiemu
i
Jadwingom
stwa trzeba byo i
za posiki
opaca si
w
pogastwu
chwili niebezpiecze-
bez rachuby
Bolesaw Kdzierzawy pewnie ju zasta
zotem pustki
i
srebrem,
w
krakow-
RZDY skim skarbcu. cje dawnych
w
bogactw
291
MIESZKOWE. SKARB.
Pojmowa to za dobrze Mieszko, e tradyrzdów ksicych wymagay takiej obfitoci
ksicym
skarbcu
,
jalc jeszcze
z
czasów ojca
pamita, czeme bowiem mia monarcha da uczu swoj przewag ksitom dzielnicowym spanoszonym magnatom, i
jeli go nie
blaskiem
sta byo
tak wietno,
miay
swoim olepiaa
panu swojemu
brnie
na
w
jaka przed laty
wzrok Skarbimira
oczy zagldajcy.
,
krn-
Przez tych
lvilka
za dziesitków lat, które od mierci Krzywoustego upyny, wzmogy si znacznie wszelkie potrzeby, panowie wzbogacili
si, fortuny magnackie
ta
wspólników swoich
wzrosy donacyami, któremi ksi-
w
spisku
przeciw
Wadysawowi
nagradza musieli, a monarcha mia nietylko zaledwie podawnych dochodów, ale i w nich doznawa uszczerbku, wskutek niecisego przestrzegania praw ksicych za rzdów Bolesawowych i posiadoci skarbowe zmniejszyy si
ow
;
wreszcie
w
obec tak licznych
czasach
tnich
zupenie.
,
a dochód
z
i
szczodrych donacyj
upów
osta-
wojennych usta prawie
Zawsze jeszcze skupiaa si jednak
narchy olbrzymia potga
w
materyalna
,
cho
w rku
z
dawnych ksit tylko przywróci
mo-
bogactwami
naleao nie mona jej byo porówna dawn energi machiny fiskalnej a w miejsce wyschych róde, które ju przestay zasila otcha ksicego skarbu obejrze si w zmienionych stosunkach ,
,
za nowemi.
Oddawna ju przynosia ksiciu niemae jakkolwiek
zyski mennica,
midzy ródami dochodów monarszych podrz-
Nie mogo by inaczej w da'). odkd jednak obrót pieniny zacz si wzmaga w kraju, odkd w miejsce dawnego handlu zamiennego, w miejsce upiey wiewiórczych, jako rodka zadne zajmowaa miejsce
wniejszych czasach,
miany, nety,
coraz
bardziej
rozpowszechniao si uywanie mo-
odtd te podnioso si
woci; od ksicia
to wreszcie
znaczenie mennicy
w
skarbo-
zaleao, jeli chcia ogólnemu
uywaniu monety utorowa drog
,
bo gdy nakaza urzdni19*
KOZDZIA
292
w
koin
bowe,
—
V.
PEÓNE
ZABIEGI.
gotówce tylko przyjmowa podatki
w caym
natychmiast
potrzeba
musiay
z
opaty skar-
i
objawiaa si wiksza menaice ksice pracowa
kraju
brzczcej ^monety, i gorczkowym popiechem, eby
jej
poddostatkiem
nastarczy. Byo wic pole dla skarbu ksicego stnych spekulacyi w polityce menniczej, jeli si
do korzy-
chwycono
rodków, które gdzie indziej, na Zachodzie zwaszcza, byy ju oddawna w uywaniu w Polsce nie byo warto do nich ;
ucieka w dawniejszych czasach, wobec nieznacznego obrotu pieninego a olbrzymich dochodów, jakie do skarbu si
ksicego
innych
z
róde pyny. byo bowiem
Systematyczne pogorszanie monety zwyczaj
gówn myl
przewodni
Ktokolwiek
dnich wiekach.
mia
polityki menniczej
znaczniejszy pan feudalny na Zachodzie
przywileju
—
—a
mennic
tylko
uywa
w rekady
zwykle tego
wybija monet
ktokolwiek tylko
za-
,
ogromne
wydobywa. Jedynym hamulcem wzgld na ocienn monet, w obec której kademu na
nieraz zyski z tej szacherki
by
eby
tem zaleao, wartoci;
e
swojej nie
jednak
mao
kto
obniy zanadto w wzgldnej mia pod tym wzgldem dra-
liwe sumienie, ogólne pogorszanie monety kwito we wszystkich
warto
krajach a
niem zwolna spadaa.
jej
istotna
Spekulacya
kadem przekuwabya bardzo prosta.
za
to
przekuwano j pod z obiegu star monet nowym stpieni z obfitsz domieszk podlejszego kruszcu, atwo wic sobie wyobrazi, e w ten sposób z niezbyt widocznem na razie obnieniem stopy, kada zmiana monety
Wycofywano
i
przekuciem wielkiej iloci niemay procent zysku przynosia.
Na
Zachodzie pozwalano sobie
trzy lub cztery
skupi, którzy
w
w
niektórych terytoryach po
razy do roku takiej spekulacyi
dawniejszych czasach przez
pontyfikatu jedne
monet po dwa
j teraz niekiedy e cesarz wdawa
nawet
,
cay
bi-
czas swego
zwykli byli wybija, przekuwali razy
si czasem
do roku
;
do
w t spraw
osobnym przywilejem niektórym panom mennic
powiedzie, ,
w
pozwalajc roku zmie-
MONETA.
293
Do wczenie spostrzegano si na tem,
nia monet »). szkod ludno
kraju przez
jak
spekulacje
ponosia. „Ani klski adne, ani zaraza, ani pomór najstraszniejszy", mówi wspóczesne pomniki, „ni najazdy nieprzyjacielskie, choby po caym kraju grabie i poog rozpostary, nic ludowi bo-
emu
te
czsta zmiana monety 9)". Na nic si jednak nie przydao, jeli kto zachowa star monet jako lepsz bo na to byy arbitralne rodki policyjne, natyle nie szkodzi, co
to
,
znaczajce surow z
obiegu
^^)
kar
uywanie monety, wywoanej
za
oddawa lepsz
radzi nieradzi musieli wszyscy
;
gow
monet, skaniajc wiadomie
przed skarbowem oszu-
stwem.
baczn uwag na
Mieszko od samego pocztku zwróci
dochody
dy
z
mennicy, jeszcze za panowania
bowiem
dla swego
ksit
z
wybija monet w swojej dzielnicy, ale z tym samym stplem co
zysku wprawdzie,
krakowski monarcha,
z
jego „obrazem", który na wszelkiej
by
monecie krajowej umieszczany, nia
nad
caym
czasów,
w
sia swoje
poj, czaju
w
wyrazem jego panowa-
Mieszko jeszcze za
zmieniajc stpia,
nie
j
Otó
krajem.
stop monety, szczajc
Wadysawa. Ka-
obniy
do
Wadysawa
poowy wartoci
wielkopolskich mennicach wybijanej, a pu-
obieg po
caym
kraju, znacznie
dochody tem faszerstwem
w
podnie mu-
obec
dzisiejszych
t
rozumn polityk mennicz wedug utartego zwyowych czasów. Nie mogo to by bez wpywu na mo-
net caego
kraju,
jako
w
dzierzawego spada ogólnie
ogóle za czasów
warto,
jej
Bolesawa Kw numizma-
nastaje
zwany okres „cienkich denarów", który niebawem jeszcze wikszemu) spodleniu monety utorowa drog ^'). Nowy bowiem zupenie rodzaj monety, zwany
tyce
polskiej
brakteatem,
tak
rozpowszechni si wówczas ogólnie
szko go wynalaz, nie teat
si pojawi,
soki
przywióz
lecz z
;
nie Mie-
w jego nawet dzielnicy najpierw braklsku dokd go Bolesaw Wy-
na
Niemiec
,
z
Mieszko, upodobawszy sobie
tamtejszymi
w
mincarzami
,
ale
tym nowym systemie, wpro-
EOZDZIA
294
V.
—
PEÓNE
ZABIEGI.
wst-
wadzi go natychmiast do
wielkopolskiej mennicy
pieniu na tron krakowski,
w caem pastwie rozpowszechni. ogólnie w uywanie w cigu
,
nie warto
dogodniejszym
o wiele
rednich wieków nieustannem,
po
wchodzcy
Brakteat bowiem,
wieku XII
i
by
dla
polityki
menniczej
numizmatem, nili dawne denary. Przy
tak czsto powtarzanem przekuwaniu monety,
byo wybija pieników
o
wypukym
obu stronach; brakteatem nazywa si blaszka
obrazie po
z srebra,
ob-
miedzi pomieszanego, tak cienka e wycisk wypukego stpia wybija na niej obraz tylko po jednej stronie, na drugiej pozostawaa wklso. Takie wic brakteaty wybijano w Mieszkowych mennicach wycofujc z obiegu daficie
z
,
,
wne,
w
ostatnich
razie nierównie
latach
znacznie spodlone,
ale
w kadym
wicej warte denary. Skoro za system brak-
teatowy zapanowa ogólnie, rozpocza si dopiero na dobre korzystna polityka mennicza, na czstem przekuwaniu coraz lichszych blaszek polegajca.
Niedo
do
tego; nie
majc w
kraju ludzi, którzyby mieli
sprytu do tych spekulacyi menniczych,
posugiwa si
e
najwicej zmy-
Mieszko cudzoziemcami. Rzecz jasna za,
su to
do spekulacyi tego rodzaju posiadali wówczas
rku
przecie
do
ydzi;
w ich
niedawna znajdowa si cay handel
pieniny, obrotno zreszt fiaansowa, waciwa temu plemieniu, i rozgazione wszdzie stosunki dozwalay im najatwiej zachowa stosown miar w stopniowem, systematycznem pogorszaniu monety, eby jej wartoci w stosunku do pienidzy ociennych krajów zanadto nie obniy; ydów za coraz wicej mnoyo si w Polsce, gnano ich z Kijowa, na Zachodzie
kada
krucyata,
dna krwi nieprzyjació wiary,
rozpoczynaa bohaterskie czyny od mordów i grabiey w ydowskich dzielnicach, wspózawodnictwo mieszczastwa, osonione
przywilejami,
wydzierao im
dlowe. Mieszko chtnie
dawa im
u
z
rki spekulacye han-
siebie
przytuek,
i
w
tem
naladowa przykad wspóczesnych monarchów Zachodu, którzy ydów za wasno skarbu jeden z gównych jego
rad
i
MONETA. YDZI.
295
dochodów uwaali. Nie dopuszczeni bowiem do handlu, musieli
ydzi od
tem
bardziej staa
czasu krucyat
odda si
jedynie lichwie, która
wycznem
ich
procentu
i
w
ten sposób
wszystkie
cigao ludnoci
prze-
interesa bankier-
odday w rce ydowsskie. To rzemioso
skie
e
rzemiosem,
zabraniay chrzecijanom pobierania wszel-
pisy kocielne
kiego
si
zawi
na nich tem namitniejsz
lichwiarskie
chrzecijaskiej
tem srosze przeladowanie, mimo to jednak wszgdy "w wyksztacajcych si coraz bar-
i
dzie ich cierpiano,
byo obej si ydzi za, naraeni na czst
stosunkach ekonomicznych niepodobna
dziej
ywiou
bez
bankierskiego.
utrat poyczonej
gotówki,
znoszc
tyle
przeladowa,
bezpiecza musieli kapita olbrzymimi procentami,
uwaano
50^0
ra w
za zupenie normalny
i
wychodziy Monarchowie brali ydów ich broni od przeladowa, co zreszt ,
w kadym i
tego
ile
razie
wymaga
o tyle
spe-
wasny skarbowy interes jednak dozwalali im w kraju przebywa
zbiera bogactwa,
majc
ydom
pod swoj opiek,
mieli
o
e
dozwalano go pobie-
najsurowszych nawet prawach, jakie przeciw i^).
niali
za-
tak
ale za to kazali
im sowicie
przewany udzia w
przez to nieraz
ydzi redniowieczni
ich
byli
zatem
gbk,
opaca
ich zyskach
si, ^^).
która dopóty wysy-
saa ludno krajow, dopóki jej skarb monarszy nie wydusi, aby napoiwszy si na nowo w zotym strumieniu, dalej usugi swoje oddawaa. Nie dziw wic, e i Mieszko surowo to kara jeli si kto targn na yda bya to bowiem wa,
,
sno ksica, innych
wiona
stokro
za których
,
^^).
naruszenie
ydów wic
ask
obfitsze
ródo
surowa kara
bya
przyncanych do Polski
,
ni
dochodów,
i
wiele
ustanozaszczy-
uywa
take Mieszko do swych spekulacyj menniczych i albo im odda mennic w dzieraw, albo przynajmniej powierzy j w zarzd ydowskim mincarzom. Std te — jedyny to przykad w dziejach numizmacanych
tyki
monarsz
,
— brakteaty jego maj w otoku napis hebrajski:
krl polski
i^).
Mszko
EOZDZIA
296
V.
—
PEÓNE
Czste przekuwanie pienidzy mincarzy
mi
byy
dla narodu
dolegliw. Pa-
i
w ciekawym paceniu kary pieninej. „Oglda pod-
przy
opisie sceny
skarbi przyniesione pienidze, przypatruj im
dnicy
i
z
ydowskich
szacherki
i
nowoci cik,
uwieczni mistrz Wincenty
ucisku
tego
ZABIEGI.
wykrzykuj
zgorszeniem
nagle dostalimy nowego szalbierza
si
inni
?
Na miech
urz-
skd
Patrzcie no,
:
tak
nas wysta-
wia ten niecnota, który temi plewami oszuka nas usiuje?
rzek obwiniony czy nie jestem skazany na kar monecie? Odpowiadaj mu na to: Tak jest, to te wylicz pienidze z stplem monarszym, nie plew. A on na to Mincarzy to wina, nie moja. Poczem oni Ostronie
Na
to
:
w biecej :
:
mow
by w wiksz przepa
nie wpad aby siebie samego nie oskary o sfaszowanie monety, gdy potwór, dostawszy si do góry, olbrzymiej nabiera postaci. Na to on Ugrzzem w gbo-
z
tak
gupi,
wspominaj
mincarzy nie
,
:
mog
Bagam was wic, có mi uczyni kaecie? Dusz go, mówic Oddaj co winien. — Có mam odda? wyliczyem pienidze, wy je odrzucacie. Mieli za na podordziu kilka monet, z czystszego kiem bocie
i
nie
si wydoby.
:
e
naumylnie wybitych. Dowodzili wic, tylko taka moneta jest jedynie prawdziwa i w obiegu w obecnym czasrebra
sie
takiej
i
by
te dali
te
,
uwolnionym, wyszy
za
z obiegii
Nie zbywao im na wspólnikach
si, zapewniaj,
e
takiemi
nych si opacio, lecz cerstwa wydano.
Có
e
i
dawno tej
,
je
za
chce
które
ju
odrzucono.
Klnc
niegodziwoci.
pienidzmi nietylko wielu win-
ich
potem?
pienidze
ju
uie
oto go
mao
na
oprawcom
od
dla ry-
w rce
od-
ptami krpuj do wizienia wtrcaj a cokolwiek mia czeladzi, majtek i woci, wszystko zabieraj i rzucaj w otcha ksicego skarbu. Tak wic z ostatniego
daj
,
,
,
grosza ogooconego biedaka torturami najokropniejszemi zmu-
szaj do
e
obietnicy,
e
wszystko zapaci.
zasueni kapani witego Kocioa
Opowiadaj nawet
w
okowach wrzasku tych mistrzów ducha wyzionli ^^y. i
i
wród
POLITYKA SKARBOWA.
297
waopowie ta
Cokolwiek wypadnie odliczy na karb przesady,
ciwej dworakowi Mieszkowych nieprzyjació,
w kadym
bdzie
razie
ciekaw ilustracy
ucisku,
spowo-
dowanego polityk mennicz krakowskiego monarchy; mo-
sowa wspóczesnego autora skadaj wiadectwo. Me by zreszt interes skarbu jedyn pobudk w czstem przekuwaniu monety, te operacye mennicze miay równie gbszy cel polityczny. Do stumienia wybujaej przewagi monowadztwa wioda bowiem
nety, z
stplem jego wybite,
zgodne o
i
niej
najpewniejsza droga przez nadwtlenie jego materyalnej po-
tgi;
na
niej
to
wzniós si gmach politycznego stanowiska j skruszy zdoa, ten na gruzach roz-
magnatów, ktoby
burzonego gmachu
byby móg
z
tryumfem elazny tron swój
to dobrze Mieszko i z kad zmian mozblia si do wytknitego celu. Obliczono dokadnie, e jeli ta operacya w cigu roku trzy razy szczliwie si dokonaa, majtek kadego obywatela w gotowinie zmniejsza si do Y27 lub nawet do Y64 czci''^); choby wic tylko co roku przekuwano monet, trzy lata wystarczay, eby ten sam skutek osign. atwo osdzi, e wielu monym panom grozia ruina. Cho bowiem gówny ich majtek stanowiy rozlege posiadoci ziemskie, których ta operacya
postawi. Wiedzia nety
bezporednio nie dotykaa,
to
przecie
ju
niejeden posiada
znaczne zapasy gotówki, zdawna nagromadzone czasie
pozosta
mu mogo
tylko wspomnienie,
bogaczem; dla ludzi „pieninych"
by
^^), i
e by
w krótkim niedawno
to cios straszny, szcze-
bo olbrzymie dochody kocielnych woci, przynoszc znacznie wicej, nili biece potrzeby pochon mogy, skupiay w ich rku niepospolit si kapitau, któr gólnie dla biskupów,
niebawem moga zniweczy. I rycerstwu wreszcie nie na wiele si przydaa zapata usug wojennych, skoro ta sama rka, z której odbierali pienidze, w niedugim czasie rzeczywist ich warto napowrót cigaa do swojej skarbony. Jeli bowiem, jak o tem trudno wtpi, za Bolesawa Kdzierzawego ustali si zwyczaj wyfinansowa
polityka
monarchy
ROZDZIA
20S
odu
placania
w kadym razie go istotny wyom w dawnym
zachowywa na rozmysu tej nowoci nie narusza, sobie tego ciaru szczliwemi opesobie to
^'^).
moe si
nawet
z
uly
tylko
racyami finansowemi. Jeli tak byo,
móg mie
do tego
obowizek
suby
ZABIEGI.
Mieszko
to
to by jedyny ksicych Moe
systemie praw
starajijc
wojennego,
cho
nie obali,
póniej,
PRÓNE
V.
gbsze
to trzeba
przyzna,
powody. To pewna bowiem,
wojennej na
wasne
koszta,
mao
e e
dolegajc
magnatom, rujnowa tylko klas dziedziców drobnego gruntu, coraz
przerzedzajc si i blisk ju zupenego chyba musiaby by ten monarcha, któocalenie, gotujc si do walki z rozbu-
bardziej
upadku.
ryby nie
lepym za dba o jej
potg arystokracyi. Nie by tu wreszcie
jaa
zmierzajcych
do
jeszcze
materyalnej
ruiny
wioów. Polityka mennicza ich
potgi, naleao
kres
Mieszka,
monowladczych y-
moga zachwia
nie
obmyle
pomysów
stanowczo
skuteczny zamach na to,
byo jej jdrem -waciwem, na bogactwo
co
ziemskich posiadoci.
Fortuny magnackie musiay bowiem bez ustanku rozrasta si
potnie, giem lub
inaczej grozi
ju
najdalej
im szybko nieuchronny upadek,
w
przy
trzeciem pokoleniu,
w
dru-
niewiel-
kiem nawet rozgazieniu rodziny, nastpowao zupene rozbicie
dawnej
potgi,
w
miejsce jednego
magnata,
który
z równymi sobie obala trony, namnoyo si kilkunastu lub wicej redniej miary wadyków. Do rozmnaania fortun
magnackich nie potrzeba
byo
koniecznie
nabywa woci;
zawsze jeszcze ziemia nierównie mniej wydawaa, nili
z niej
w ówczesnych nawet stosunkach mona byo wycisn, jeli wic tylko zagospodarowano lepiej rozlege obszary, wicej nieuytków wzito pod upraw od razu
warto majtku w
jednak o
t si
i
robocz byo
si
robocz,
si pomnaaa.
Wanie
spotgowano
trójnasób
najtrudniej,
wzrost ludnoci
chopskiej nie wystarcza na zaspokojenie tych potrzeb a po-
ów
niewolnika
na wojnie ustawa zupenie. Coraz wicej
wprawdzie zuboaych dziedziców
garno si
do pracy
na
299
POLITYKA SKARBOWA.
cudzym gruncie, osiadajc
w cikich
wic byo
ojcowizny wyzua. To
czynszu, jeli ich bieda
z
jedyne ródo,
magnaci
z którego
nawet w^arunkach na
siy roboczej do uprawy swych
i
biskupi
woci;
zaczerpn
j
kto nie
mogli
si tego
rodka, naraa swych synów na nieuchronne stoczenie si z monowadczej wyyny. Zatka to ródo znaczyo tyle,
w niedugim
co
penego
przecigu czasu przywie do ruiny
potg
rozbicia
monarchy bya
materyaln magnackich
to rzecz tern
pontniejsza,
e
i
fortun.
zu-
Dla
chroni zara-
zem tym sposobem zuboay stan redni od grocego mu wyganicia, a jeli który z biedaków nie móg ju utrzyma przycinity godem osiada musia na si na ojcowinie cudzym gruncie, to nie majc innego wyboru, zostawa i
czynszownikiem
w
na
rozlegych
posiadociach
ksicych,
peno byo pustek i nieuytków; zatem rodek, sam który z ttnic monowadczej potgi
których zawsze jeszcze
ten
krew uprowadza, pozbawia j sposobu odywiania soków ywotnych i prdzej czy póniej na wyschnicie skazywa, ten sam rodek dawa ksiciu mono, wasnym bogactwom coraz trwalsz podstaw budowa. Nie dziw wic, e Mieszko
chwyci si go bez wahania i tym dopiero sposobem, nierównie mniej wstrtnym a stokro skuteczniejszym od operacyj menniczych, gotowa zwolna pewn zgub monowadztwu. „Jeli kto przyj przychodnia do swojej czeladzi", mówi mistrz Wincenty, „woaj go do sdu, oskaraj o zbrodni, jest, czyli te czoem miae na wolnego czowieka jarzmo poddastwa nakada. Nie moesz tego zaprzeczy, bo to janiej nad wiato dowodzi twej chytroci; sama oczywisto rzeczy ci potpia. Jeeli za niewolwiar i beznikiem jest, cudz zagarniasz wasno, z
pytaj: Czy ten przychodzie niewolnikiem wolny. Jeli jest wolny, jakiem
z
prawnie, bo ani praw swoich, ani dobrej wiary
moesz, taczasz
konany
dowie
nie
a tych dowodów, które na uniewinnienie swoje przy,
karno o
naszych czasów nie
wystpek,
cierpi.
A
zatem prze-
zapa siedmnadziesta!" ^o)
fiOZDZIA
•jOO
„Zapa
—
V.
PRÓNE
siedmnadziesta!"
ZABIEGI.
si po tylekro doopowieci mistrza Wincentego o ucisku rz-
nonem echem w
rozlega
dów Mieszkowych. Bya to waciwa kara za przekroczenie rozporzdze monarszych, i w istocie, prócz wiadectw kroni-
mamy
karskich,
rozlegy z
niej
e
wyrane lady,
inne jeszcze,
Mieszko
robi uytek. Nietylko przestpstwo nieposu-
ksicych byo zagroone t kar,
szestwa wobec rozkazów
najwysz w systemie win sdowych, cokolwiek dziao si pod opiek powagi monarszej, osonione byo jej grob. Xawet dwóch
rzecz tak prywatnej natury, jak zamiana
dzy
lubiskim
klasztorem
a
woci mi-
dwoma wadykami,
dawaa
sposobno do uroczystego przypomnienia e siedmnadziesta nad wszystkimi wisi, jak miecz Damoklesa. „Ktokolwiek z osób wieckich lub duchownych, choby Mieszkowi
,
w dokumencie Mieszkowym, „powoci w jakibd sposób naruszy,
najmoniejszych", czytamy
wayby
si zamian tych
zapaci siedmdziesit grzywien najczystszego srebra, dwie
wpyn
trzecie
dostanie
si
stronie
poszkodowanej
opowiada mistrz Wincenty. Rzecz dzieje si
syszy
wyrok:
taki
czego
za
"^i).
Jeden jeszcze ciekawy przykad zastosowania
niony
z
do naszego skarbu, jedna trzecia
„Niedwiedzia
w
tej
kary
sdzie, obwi-
zabie w
lesie,
popenie wystpek. Zgwacie wit nietykalno ksicego boru, przywaszczywszy sobie zuchwale o jak szkaradny
prawo
owów
niektórych
do szcztu
e
póki
lO
monarszych.
e
wykrcasz,
ci
to
Rozsdn wymówk
zabio na miejscu, miód .w barciach i
trzody wyniszczyo.
zwierz
yo,
ludzie
niebezpieczestwie, to wprawdzie ale nie
wadzy;
wprawdzie si
zwierz bartników twoich poszarpao,
naleao
ci
Przypumy twoi
miae
byli
ci
w najwikszem
powód si zemci,
tego czyni bez upowanienia
wiesz bowiem, jakie wyroki
wyaro
jednak nawet,
wydaj
waciwej
prawa, jeli kto
sam sobie czyni sprawiedliwo. Zniewaona wic powaga prawa pociga sdow wadz do surowego ukarania, a straszny ten wystpek równa si zbrodni obraonego majestatu. Nie ma
wic
„inforrestacye" lasów.
301
zwleka zapaty
gdy
czego obwiniony
taka na
przestpstwo naznaczona
to
Do
nam przyj
z
siedmnadziestu,
jest kara"''-^).
wdzicznoci sam
fakt z opowia-
dania mistrza Wincentego, do argumontacyi sdziów, nastrz-
erudycy prawnicz kronikarza,
pionej
przywizywa
znaczenia
to
;
potrzebujemy
nie
e Mieszko
pewna,
samopomocy
Jeli wobec dzikich zwierzt nie myla myliwych, polujcych w lasach ksicych, pocigano do odpowiedzialnoci, jeli im wymierzano kar, naznaczon na tak surowo kara.
rozporzdze ksicia, byo to tylko dowodem energiczniejszej opieki nad ksicemi owami. Od dawna
przekroczenie
w gbiach
szary,
ksic
byy wasnoci
przecie
wieckich
zabaw,
olbrzymie
zalesione ob-
swych niedostpne, dzika widownia odla
naj rozkoszniej szej
ksicia
rozrywki.
Tylko krace wielkich borów, przypierajce do posiadoci prywatnych, suyy im na uytek, tylko w pomniejszych obszarach lenych,
granicami jakiej
zwolone byo polowa bez osobnego
sów Mieszka lasów
i
dbaoci
podwojonej
w
gorliwiej
przestrzegano
owów, wida w
tern tylko
w
To
samo wreszcie
zwyczaj, ale
praw
jeden
o ustrzeenie ich od
objtych,
do-
z
ksicych
do
wielu objawów
zamachów, które
ju pospolicie wchobyy naruszeniem prawa. spotykamy w innych krajach w tym sa-
ostatnich dziesitkach lat
dzi
woci
przywileju. Jeli za cza-
zaczynay
w kadym
razie
W
mym
Niemczech wykroczenia przeciw nietykalczasie. noci lasów cesarskich zagroone byy kar, która jak najcilej odpowiadaa polskiej siedmnadziesta^s), a synna ustawa lena Henryka
surowoci.
Kto raz
II z i
r.
1188 odznaczaa si niesychan
drugi
raz
móg
jeszcze
kara
mierci grozia winowajcy
i
w tjm
przeciw
okupi si kar pienin, 2^).
za
nowoci.
wykroczy,
trzecim razem
By moe
zreszt,
e
wzgldzie cise przestrzeganie praw monarszych
dawao urzdnikom Mieszkowym sposobno
naduy,
niej
ale karanie
przestpców lenych
do rozmaitych nie
byo zgoa
KOZDZIA
302
—
V.
Odwieanie dawnych
PRÓNE
tradycyj
ZABIEGI.
wadzy ksicej
nad-
i
uycia wyrafinowanego despotyzmu, cise przestrzeganie praw w ostatnich dziesitkach lat poszy w pozmylne faszerstwo monety w spóce z ydami, niewierk, monarszyci, które i
bya tre
to
way
rzdów Mieszkowych. Nie
kilkoletnich
cecho-
bezmylne porywy autokratycznego kaprysu, nic okruciestwach, któreby si w tym nie sycha o gwatach ostatnim akcie z tragedyi ksicego despotyzmu krwawemi ich
i
scenami zaznaczyy;
krzyyk dwiga
Mieszko Stary nie
ju
darmo
szósty
w yciu przey mia sam sobie zgub gotowa. Gwatowno charakteru bya mu obc, Mieszko by mdry, wszystko roztropnie naprzód oblicza, na dugie lata rozoy sobie swoj pokojow kampani przeciw monowadztwu, ale j opar na tak pewnym, z mana barkach
zbyt wiele widzia,
i
tematyczn
eby
cisoci dokonanym byle mu tylko
do celu,
tastrofa
szyków nie popsua.
si
wystrzega
katastrofy,
namitnoci, chcia,
powag
eby
jego majestatu,
i
wskrzeszone tradycye
rachunku,
e
go musiaa
jaka nieprzewidziana ka-
Wanie eby unikn wszelkich
porywów
takiej
uniesienia
wszystko dziao si legalnie pod
kade nawet naduycie pokrywa
pozorami cisej legalnoci.
Zawiody go jednak rachuby,
dawnych rzdów
ksicych
i
ucisk
nowemi spekulacyami finansowemi wprowadzony,
fiskalny,
byy
,
takiemi szalestwami
zawie
i
zbyt wiele
monowadztwa, odwykego od stosunków minionej zbyt cikiem brzemieniem, a materyalna potga magna-
dla
epoki,
tów za
mao
monarchy,
Na
jeszcze
eby
tron
bya nadwtlona kilkoletnimi zabiegami Mieszków nie mia si zachwia.
czele opozycyi
sta biskup Getko, od
lat
dziesiciu
krakowsk przez Bolesawa Kdzierzawego wyimi Gedeona mogoby nas wprowadzi na faszywe domysy, e to by jaki cudzoziemiec, który w ksiej opoczy przybkawszy si do Polski, tam dopiero dobi si karyery. Przeciwnie Getko pochodzi ze lska,
na
stolic
niesiony 2'^). Biblijne
z
magnackiej lub co najmniój
z znaczniejszej
jakiej
wa-
303
OPOZYCYA. BISKUP GETKO.
na wskro polskiej
dyckiej,
mony
Wojsaw,
brat jego
rodziny;
woci w
posiada niemao
pan lski,
wrocawskiej
te tem gorcej obcliodzi krakowskiego biskupa interes monowadztwa, po raz pierwszy od tak dugiego czasu Mieszkow dopiero polityk zagroony. Getko dyecezyi^c).
"Jo
by zapewne rówienikiem Mieszka, z mita dobrze czasy wojen domowych snemi oczyma na
patrza, jak to
to
ksitko w jednym starej
szeregu
wadzy kisicej trzydziestu
latach
z
musia si
jeszcze
skazanej
pa-
wówczas
grobu
z
Nieraz
te
a
teraz
e
ten
,
doczeka,
tego
monowadztwa wysysa.
z
lat
Wadysawa, wa-
magnatami stawao przeciw
wywoa
Mieszko zdawionego upiora
krew
za
bezwse
zagad
na
,
modocianych
po
sam
kaza mu
i
ostro
star si
ju
oddawna nad zwokami ksicia Wadysawa i Jakóba ze nina grób si zasklepi, on teraz wobec Mieszka zaczyna odgrywa rol Jakóba. na zamku krakowskim Razu pewnego, gdy biskup z monarch; kiedy
ksi
w
obecnoci biskupa
stana
i
wieckich dygnitarzy
przed nim kobieta
czy pasierbem
i
w aobnem
sdy
odprawia,
ubraniu
z
synem
sugami, do paszenia owiec najtymi. Przed
ksicym wytoczya si skarga. Wdowa miaa liczn oto przez ich trzod, pasierb naj sugi na pasterzy
tronem owiec
i
mówi,
niedbalstwo zmarniay owce; pasierb
poary, bo
e
do
pasterze nie
owce zginy pod
ich pilnowali,
e
to je wilki
oni
si tóma-
zbem
krwioerczych psów, z którymi pasierb po lasach myliwskiej rozrywki uywa. Mieszko po duszem zastanowieniu uzna pasierba winnym, skaza czyli,
zapyta obecnych panów: „Podoba wam si ten wyrok"? Wszyscy krzyknli: „Podoba" Wtedy powsta biskup i odezwa si miao: „Boski zaiste,
go
na wynagrodzenie
szkody
i
!
Najjaniejszy Panie,
objawie tylko
maj
zdanie.
z
wyrok
Jednak wiedz,
znaczenie, o
wic posucha
mym
wydae ile
e
sam im
boskich ustanowie
i
twoje wyroki
nie
cierpliwoci swego wyroku,
wydanego. Ta niewiasta,
to ziemia
o
tyle
uwaczasz. Raczysz o
sobie sa-
krakowska, ty za.
ROZDZIA
304
V.
—
PRÓNE
ZABIEGI.
jeli nie chcesz si zaprze, jeste jej synem, trzoda owiec jest to lud prowincyi,
przeznaczye,
do
a ty
jej
paszenia nie skotnikuw
wasnej korzyci szukaj., nie dobra trzody, i dlatego nie masz ju prawa nazywa si synem, ale pasierbem. Albowiem susznie nosi ten wrogie miano pasierba kto si nad nieszczciem nieprzyjació,
ale
którzy
tylko
,
matki nie
swojej
puciwszy
Ty psów wciekych,
lituje.
urzdników
tak okrutnych
ich ze sfory
t.
j.
twoich
nie trzymasz na wodzy, lecz
wy-
karnoci twojej, pozwalasz im szarpa
na wszystko si rzuca. Ci wic z dz, krwi paszcz jadowit napadaj cigle na trzod znkan i zdaje si, e niczego innego nie pragn, jak tylko garda trzody poszarpa i jej krwi si nasyci. Sam wic na siebie wydae wyrok, gdy za to, o co drugich sdzisz, sam siebie potpiasz. Obawia si za naley, czy w surowszym sdzie wszystkich,
wyrok nie wypadnie jeszcze surowszy. witobliwy bowiem Dawid nie kaza ludu ucimia, lecz 'go tylko policzy zapragn, a przecie za to popad w nieask gniewu Boego. Jednak ten gniew Paski prawdziw skruch w krótkim czasie zupenie przebaga. Powiedz wic synu, powiedz razem z Dawidem: „Ja to zgrzeszyem, ja czyniem niesprawiedliwo" wyznaj sam nieprawoci twoje, aby ci przebaczono. Inaczej, kiedy topór przj^oony bdzie do korzenia, ;
bro Boe, jak kogut" 27^, sysza takich sów Henryk Angielski w czasie swego sporu z Tomaszem Beketem, a przecie rozdraniony niezomnym oporem arcybiskupa, kaza go zabi swoim oprawcom mózg mczennika za wolno Kocioa obryzga zginiesz, czego
Nie
i
w.
stopnie otarza
byo
to
Wie
wanie o
tym
Benedykta
przed kilku
fakcie
w
kantorberyjskiej katedrze; 29.
laty,
gonym
Grudnia 1170 roku^s).
rozlega si szybko
w'iecie chrzecijaskim, dotara rych-o do Polski
krakowscy o niej
zapisali
j
pewno zasysza,
kadem
Henryka,
i
w
swoich
ale nie
Getko te,
i
w caym kanonicy
annaach 29). Mieszko te
mia
ochoty
w wieckim
pój
interesie
za przy-
mono-
305
ROKOSZ.
by
wadztwa spiskujcy
z
w. Tomasz
Pisze wprawdzie mistrz Wincenty,
mierci.
magnatami, nie wart
jak
takiej,
e
zemci, tak na biskupie, jak na innych panach; biskupa wic zamierza tajemnie wygna z kraju, innym kar mierci przeznacza lub srogie okaleSkd jednak mia historyograf ksicia Kazimierza czenie" zna tak dobrze najskrytsze Mieszka zamiary. AYicej ju wiary da mona nastpnym jego sowom: „Lecz napróno „Mieszko postanowi si
i
3'').
zastawia si jawnie
sida na ptaki.
ale
i
pieczy si
By
m
Biskup bowiem,
mdroci, nietylko sam unik drugim poda skuteczny sposób, jak
niepospolitej
jego zamiarów,
od nich zabez-
mieli."
to
wanie
rok Mieszkowego panowania,
czwarty
1177. Na wiosn, w uroczysto kwietniow w. Wojciecha, bawi Mieszko w swej stolicy gnienieskiej, u grobu wi-
r.
w
tego patrona,
wydawa
poczuciu caej peni monarszego majestatu
kac w
dokumenta,
tytuowa si „ksiciem
nich
caej Polski", otacza go liczny orszak
ksit, bo
i
Kazimierz
Bolesaw lski, Leszek Mazowiecki, syn monarchy Mieszko modszy i Bogusaw Pomorski zgromadzili si w Gnienie, dwóch biskupów, Lupus pocki i yrosaw wrocawski, wraz z arcybiskupem gnienieskim Zdziszkiem, cay ten zjazd liczny a dostojny i magnatów co niemiara, Sandomierski,
podnosi ostatni
szy
z
i
wietno
By
jednak
to
bysk Polikratesowego szczcia. Gredeon nie popie-
mia waniejsze sprawy tam bowiem knuy si spiski
innymi biskupami do Gniezna,
do zaatwienia i
Mieszkowego dworu ^i).
w
Krakowie.
Ju
narady, jak pod tron Mieszkowy
w
go wysadzia wicz, stary
powietrze.
y
min, ju Switosaw
któraby Piotro-
szczwany, dobrze z praktyki to wiedzcy, jak
lis
ksit
si urzdza rokosze
i
przed rokiem,
tego
czy
szwagier jego Jaxa
ksitom ^2),
Me
podoy
j^\q
zana, wszystkim
i
z
tronu zrzuca, niedawno
samego roku leg take
dawny wspólnik
w
spiskach
w
,
bo
grobie
przeciw
droga, przed kilku laty przez nich wska-
si podobaa, zwaszcza biskupowi, którego
Smolka. Mieszko Stary
i
jego wiek.
20
ROZDZIA
306
V.
—
PRÓNE
gos najwiksze mia znaczenie w
wic
rozpoczto ukady
moe ju
tron monarszy;
wiedzia
sandomierski
z
tej
Kazimierzem,
Niebawem
sprawie.
zapraszajc go na
ksi
na zjedzie gnienieskim tajnych
o
ZABIEGI.
zamysach
krakowskich
byo w sandomierskiej dzielnicy, tym razem ochoty przykada nó potg. do garda starszemu bratu, zna wreszcie jego moc Uleg jednak w kocu, kto wie zreszt, co byoby si stao,
waha nie mia
panów. Zrazu si
mu
bo
,
dobrze
i
i
gdyby
by
si opar naleganiom magnatów,
odbyo si
ziemi krakowskiej
i
tern
nawet
wywiadczy usug. Zajcie
interesom Piastowskiej dynastyi
Krakowa
moe
szybko, bez oporu,
bez krwi rozlewu; sami urzdnicy Mieszkowi panowania jego
obroni i
cae
nie
nie zdoali,
sn
moe
spisek
by
zorganizowany
dobra wyrazów do odmalowania radoci, w»ród
mu drog
kowski. „Zabiegaj
hufce rycerzy, gromadnie
sieniem
e
woaj,
ich
wszystkie dostojestwa.
stra
mocniejsz
z
wstpi na tron kraniewymown radoci liczne
zewszd sypi si tumy,
z
unie-
zbawca przyby. Cisn si do niego
ludzie wszelkiego wieku,
i
dobrze
ubóstwiony przeze monarcha
której
i
za
rycerstwo do niego wcignite. Mistrz Wincenty
oddaj mu cze wszystkie stany Bramy miasta nawet, cho naj-
opatrzone,
natychmiast
staj »otworem,
stra zamkowa, któr Mieszko dla obrony miasta zostawi,
dobrowolnie z zamku przybiega. Wszyscy bij
Kazimierzem, wszystkich pragnienia zgodnie
wszyscy
z
hodem gbokim monarch
By to jednak
dopiero
czoem przed
w jedno
si
go ogaszaj"
pocztek Mieszkowych nieszcz;
nietylko magnaci krakowscy rokosz podnieli, szybko
powstania
ogarn
w
Wielkopolsce,
Moe
wszystkie prowincye monarsze
starej
wie
cz,
'^'^}.
jego dzielnicy, najgroniej
,
pomie w samej
wybuchn.
wypadkach krakowskich wrogie Mieszkowi ywioy, korzystajc z pomylnej chwili, wszdzie si to
na
podniosy,
moe
porozumienie
W
i
o
jednak wprzód nastpio
za
midzy
nimi tajne
danem hasem rozpostar si rokosz ogólny. Odo stan na
Wielkopolsce najstarszy syn Mieszków
WYGNANIE. czele powstania.
I
307
mia
on bowiem
z
ojcem niezaatwiony
obrachunek; syn królewny wgierskiej, pierwszej
kowej
,
zazdronem okiem patrza na
ony
Miesz-
braci przyrodnich, sy-
nów ruskiej kniaziówny, którym ojciec wicej mioci okazywa, i nie tai si z tem, e któremu z nich pragn zostawi po sobie panowanie. Nie dziw za,
e
i
w
wielko-
wadyków, zniechconych Mieszkowymi rzdami, którzy z ochot przy Odonie stanli. 'Na, nic nie przyday si upadajcemu monarsze rozliczne zwizki z pomorskimi ksitami, bo i oni, idc za ogólnym ruchem, chwycili za bro przeciw niemu. Wszdzie obalono panowanie Mieszka, zewszd wygnany, z Krakowa i z wielpolskiej dzielnicy nie
brako panów
kopolskiej
zmuszony do ucieczki wraz
dzielnicy,
synami, którzy przeciw niemu
zdoa si osta w
ledwie
liczc i
moe
i
zawi
z
trzema
Odona wzbudzili,
za-
jakiej nadgranicznej kasztelanii,
na poparcie saskich ssiadów, dawnych przyjació
powinowatych 3^).
Tak skoczyy si czteroletnie rzdy Mieszkowe, nacechowane prónymi zabiegami o przywrócenie dawnego blasku wadzy monarszej dawnej siy. Rozhukane ywioy, i
z
którymi przed laty sprzysig si krnbrnie przeciw kra-
kowskiemu monarsze, i
nie
day ju
sobie
bezpieczestwo. Sia po ich
bya
cistwo. T^apróno stara si
nymi rodkami,
stronie
j
skierowanymi
pt naoy mu grozi nie-
dawnych
obaliy tron jego, zanim si spostrzeg, jakie i
sia odniosa zwy-
podkopa mdrze obmylosamo jdro magnackich
w
potg; zagroeni nieprzyjaciele spostrzegli si rycho, kiedy ich jeszcze sta na to byo, zrzucili jarzmo. Polityka w^ewntrzna Mieszka rozbia si o ska nieskruszonej jeszcze potgi monowadczych ywioów, wród nagle wybuchej wrzawy rokoszu, kiedy dopiero zacza z rozpitemi aglami zmierza do celu. Trudno si temu dziwi. Kady monarcha, i
sob na tron swój zadanie, mia na kim si oprze, spoecznej narodu nie zdoa sobie
który takie, jak on, przyniós ze
musia jeli
w
upa
niechybnie,
jakiej warstwie
jeli nie
20*
ROZDZIA
308
w
Mieszko? Jeli
ZABIEGI.
Na kim za mia oprze si obchodzi go los zuboaych i" do
dziedziców,
istocie
szybkim krokiem
ruiny
klasa spoeczna,
to
uratowa go
nie
nikt za nim,
tylko
w
PRÓNE
sprzymierzeców.
pozyska zupenej
—
V.
zmierzajcych
drobnych
byy
policzone,
której dni
moga. Wszystko byo przeciw niemu, ydzi i patni zausznicy, znienawidzeni
narodzie.
Wstrtna szacherka menniczych wszystkim,
i
dziwi si
nie
operacyj obmierzia go
mona sowom
w tak wymownych sowach panujce przy jego upadku,
mistrza Wincen-
tego, który
opisuje
sienie
w
,
Kazimierza.
atwo poj,
w
wtajemniczone
day na
e
i
bo
i
unie-
nisze warstwy narodu, nie
arkana jego zamysów,
jego upadek,
zapa
chwili wyniesienia
spekulacye
z
radoci spogl-
finansowe monarchy,
ydami na ruin materyaln spoeczestwa, zachwia zdoay którkolwiek z potg monowad-
sprzysigego zanim
z
niejednego biedaka przywiody do zguby.
czych,
samej nie
szym od nastów,
by
Mieszko, jako faszerz monety, o wiele gor-
tylu innych ale
W rzeczy
pewna,
to
i
wspóczesnych sobie monarchów
e
i
dy-
polityka jego, jeden tylko cel
sob wytknity, rujnowaa naród pod wzgldem tamowaa rozwój stosunków spoecznych, ekonomicznym
majc
przed
i
który
w
porównaniu
z
dawnym stanem
by
rzeczy,
nieza-
wic kto sdzi o szkodlizowrogiego rozpasania monowadczych ywio-
przeczonym postpem. Cokolwiekby
woci takiego ów, wobec którego powaga tronu spadaa do pastwa na zewntrz najsmutniejsze groziy zaprzeczy, i
dla
e
upadek Mieszka
narodu korzystnym.
spon w
Bo
zera losy,
i
stanowisku
niepodobna
by
faktem nieuniknionym
skoro
„król -zbój" minionej
poarze wojny domowej po zgonie Krzywoustego, wskrzeszony z jego popioów „król- szachraj" móg tylko przelotnie, jak nocne straszydo, przemkn si po widnokrgu. Czasy Chrobrego dawno miny, na Ludwika XI epoki
byo
jeszcze za wczenie.
309
DZIELNICE.
Nowe rzdy zaznaczyy si od Rzecz jasna,
e
ksica, bo
w zamachu Poznaniu
mu
z
razu wielkiemi zmianami.
Odonowi musiaa si dosta jaka
to
by
dzielnica
przecie wspólnik nowego monarchy
na Mieszka
;
mnsia jednak poprzesta na samym
okolicznymi grodami, Gniezno bowiem, przylege
kasztelanie wielkopolskie po
prawym brzegu "Warty
i
ca
ziemi kalisk przyczy Kazimierz do monarszych prowincyj by moe nawet, e Gniezno, dla tem wikszego upokorzenia Krakowian, podnioso si znów za rzdów Mieszkowych do pierwszorzdnego w caem pastwie znaczenia, bo nie darmo nazywa prowincy gnieniesk w tem miejscu mistrz Wincenty „metropol wszystkich ziem lechickich." Modego mierLeszka, którym mu Bolesaw Kdzierzawy na telnem poleci si opiekowa, pozostawi panem w mazowieckiej dzielnicy, pod nadzorem monego wojewody yro;
ou
sawa, od lat kilku ju w imieniu maoletniego ksicia Mazowszem zawiadujcego. Na Pomorzu potwierdzi dotychczasowych wadców na tronach ksicych, bo to take byli jego
sprzymierzecy
w
rewolucyi.
ksi
Wanie umar by niektóry by teciem jednego
gdaski Subisaw, dawno z synów Mieszkowych, moe najstarszego Odona, a za mia siostr yrosawa, mazowieckiego wojewody. Zostao po nim dwóch synów, Sambor i Mszczug, starszego wic Sambora osadzi Kazimierz na gdaskiej stolicy a Mszczug
on
otrzyma Biaogród ciski wreszcie,
cho niedawno
w
dziale dziedzicznym
Bogusaw
szcze-
cho równie z Mieszkiem spowinowacony, bawi w Gnienie na jego dworze,
jeszcze
sprzymierzywszy si potem
z
jego
zwierzchnictwo nowego monarchy
Tylko nad
35),
lskiem
trudno
wrogami,
uzna take
36).
byo
na razie Kazimierzowi
Bolesaw Wysoki, ksi rozcign potg lski, najstarszy z synów Wadysawa, nie waha si wcale uzna nowego monarchy. Kilkakro wprawdzie spotykamy zwierzchnictwa.
go i
w
ostatnich latach
w
bliskich
stosunkach z Mieszkiem,
on przecie niedawno korzy si przed stryjem
z
innymi
BOZDZIA
310
ksitami
PfiÓNE ZABIEGI.
V.
na zjedzie gnienieskim, skoro jednak wszdzie
mia ochoty kruszy za niego tym bowiem razem najywotniejsze interesa dziel-
rozlego si haso rokoszu, nie
kopi;
i
nicowych
ksit czyy ca
ywioami
kowskiego tronu
monowadczymi powag krawasi utrzyma.
rzesz
z
w
W
caej peni stara
Bolesawa wybuch jednak rokosz,
dzielnicy
snej
ich
przeciw despotyzmowi wadzy, który
dynym dwikiem faszywym w
ogólnej harmonii
,
który
by
zarazem Kazimierzowi wypowiadajc posuszestwo,
je-
towarzy-
szcej jego wstpieniu na tron krakowski-^").
Modszy
to brat
Bolesawa Mieszko, zwany Kulawym
lub Pltonogim, podniós sztandar tego rokoszu. Sprzykrzyo
mu si
sn
zapragn
po latach czternastu
osobnej dzielnicy
malkontentów, którzy si skorzysta i
z
orem w rku
w
upomnie si
chwili
Niemiec
dzony
,
,
gdzie
da
przyrodni
wiadomo czy
i
I
trzeci
powróciwszy niedawno
w klasztorze jakim by osaksicego wyposaenia by to
równie obydwu starszych synów Wadysawa^ ;
istotnie
tylko dla nauki
wypdzenia Mieszka
dotychczas
teraz
brat
na asce brata,
znalazszy wicej
o swoje prawa.
bowiem, najmodszy brat Konrad, z
a
,
nim sprzymierzyli, postanowi
z
ogólnych zaburze
z
by duej
ksicej
na zakonnika
modo
w
by
klasztorze
jemu zachciao si osobnej
przeznaczony,
przepdzi,
dzielnicy.
nie
czy
do, e
Trzecim sprzymie-
rzecem Mieszka Pltonogiego by najstarszy syn Bolesawa Jarosaw. Matce to zawdzicza Jarosaw ruskie swe imi, rodzi si z Zwienisawy Wsiewoodówny, Olegowiczów krew
w
pyna. A w
Bolesawa Wysokiego macosze intrygi byy take powodem niezgod domowych; odkd Bolesaw po mierci Zwienisawy poj w maestwo Adelajd z dostojnego rodu Sulzbachów, siostr ony Konrada III i
z
nim
rodzinie
odkd podrasta zaczy dzieci Bolesaw, Konrad, Jan, Henryk, przyszo swoj obawia i zazdronem
bizantyskiej cesarzowy, drugiego
maestwa,
zacz si Jarosaw
o
okiem spoglda na przyrodnie rodzestwo 3^). Pragnc
wic
LSKIE los
postanowi
zabezpieczy,
swój
sposobnoci
i
w
311
ZAMIESZKI.
sojuszu z stryjami
skorzysta
z pierwszej
wymódz na
ojcu wypo-
saenie osobn dzielnic. Musiao wreszcie
mie
lskiej
rycerstwo ziemi
i
jakie urazy do swego ksicia
szkowi Pltonogiemu
udao si
tak
,
skoro Mie-
atwo przecign
je na
zdoa si spostrzedz, jakie wygnany z dzielnicy lskiej, schroni si musia pod opiek nowego monarchy.
swoj stron,
a Bolesaw, zanim
niebezpieczestwo
mu
grozi,
mia w tern wasny interes eby zaburzelskim bez zwoki kres pooy bratu stryjecznemu
Kazimierz
niom
,
i
dopomódz do odzyskania
straconej dzielnicy.
powaga monarszego tronu, przeciw
wane
Wymagaa
której burzyli
tego
si roko-
domowe sprawy czekay rozwizania na samym wstpie nowych rzdów, a do nich niepodobna byo przystpi przed zupenem uspokojeniem kraju. Ukady z rokoszanami adnego jednak na razie nie osigy skutku, trzeba je byo poprze si ora, i po krwawej dopiero walce udao si Kazimiei-zowi zmusi przeciwników do zgody, któr i on i Bolesaw znacznemi ofiarami okupili. Nie obeszo si bowiem bez wyposaenia zbuntowanych ksit ososzanie,
wreszcie
w lskiej ziemi. Mieszko Pltonogi w poudniowym zakcie lska nadto
bnemi dzielnicami
ma
Racibórz
,
otrzy-
odst-
pi mu Kazimierz przylege grody krakowskiej ziemi, Owicim i Bytom. Jarosawowi odda ojciec ziemi opolsk, Konradowi dostaa si „marchia gogowska" w udziel, która po rychej jego znów mierci do dzieraw Bolesawowych powrócia
;
by moe
pej gogowskiej czas
przyleg ziemi lubusk,
dzimy ich
j
w
posiadaniu
wyposaenia
z
ksit
pewnoci
Tak wic szeciu wniczych
e
wreszcie,
dzielnicy liazimierz
do,
dla
zaokrglenia szczu-
przyczy
e
ksit
do pierwotnego
3'-').
dzielnicowych,
wadców Pomorza, mia
wów-
niedugo potem wi-
cho naleaa
lskich, nie
do niej
prócz
hodo-
Kazimierz pod swojem
zwierzchnictwem. Obszar prowincyj monarszych wikszy
nawet ni za poprzednich rzdów,
gdy
prócz
by
poznaskiej
EOZDZIA
312
w
dzielnicy,
PEÓNE
V.
tych samych
ZABIEGI.
zamyka si
granicach z dodatkiem
rozlegej ziemi sandomierskiej. Rozdrobnienie dzielnic
byo
w kadym
zreszt
faktem korzystnym
razie
bo
wagi monarszego zwierzchnictwa,
dla
po-
byo przecie sob ksitka,
atwiej
w
utrzyma
lskich
ulegoci cztery zwanione ze nili pana jednolitej lskiej dzielnicy. Synom Wdysawowym umiechay si bowiem pretensye najstarszej linii Pia-
domu do krakowskiej
stowskiego
by
który
seniorem
zrzucono z tronu,
dynastyi,
mia
prawa do niego wedug zasady senioratu
w kadym
Bolesaw Wysoki,
za
skoro
stolicy,
o kilka
razie
Mieszka, najblisze
bez wtpienia starszy
lat
od
bah
byy wic
rzecz wszelkie rkojmie bezpieczestwa w tym wzgldzie i dla tego zapewne Kazimierz nie szczdzi zachodów i ofiar, byle lsk rozbi na Nie
Kazimierza.
drobne dzielnice
Znaczna
to
ksice. bya
zatem
dziery w swej doni
narcha
nim si spodziewa, szka
eby
jej
Bo
polegaa,
mona byo
nie
,
mia
odwieenia dawnych
do
wadzy.
uy
tradycyj
eby byo reakcy
Powoany
monarchy, musia Kazimierz panowie krakowscy
wadzony, dycyj
mie
bd
te
by
chcieli.
ucisk fiskalny,
ksicego
ludnoci
ksicej
przez
,
,
jakiego
Przedewszystkiem naleao
przez Mieszka
ucisk
tron
prawowitego
takim ksiciem
tylko wskrzeszony
prawa,
magnatów na
w miejsce
bd
w myl
który
cic
nowo wpro-
dawnych
tra-
na chopskiej
dolega zwaszcza pod wzgldem ekonomicznym
,
zarówno wie-
wszystkim wacicielom wielkich obszarów,
ckim jak
wszech-
przeciw polityce, któr Mieszko
krakowski wbrew zasadom senioratu,
ów
jednak po
przykadem Mie-
za
przecie racya bytu jego panowania na tem
utrat tronu przypaci.
usun
któr nowy mo-
jeszcze potga,
duchownym.
i
razie wiele
zaleao
wali jeszcze
Jeli nie wszystko,
tu od praktyki,
i
to
w kadym
magnaci nie potrzebo-
narusza zasadniczych podstaw
wa, jeli machina skarbowa, puszczona
w
ksicego
pra-
ruch wolniej, bez
naleytej energii, jak za czasów Bolesawa Kdzierzawego,
BZDT nie
wyradzaa
tego ucisku
313
KAZIMIERZA. który
,
za
rzdów Mieszkowych
Z tern wszystkiem ju to teraz Pod wpywem dowiadczenia lat ostatnici zaczy si zarysowywa w dnociach monowadztwa pierwsze kontury zasadniczego programu, którego magnatom dotychczas nie dostawao. Pod panowaniem Kdzierzawego zadowoleni jeszcze byli, majce nad sob agodnego i sabego pana, który im nie dawa uczu caego brzemienia dawnych praw ksicych jeli za tylko mieli powód do jakiego niezadowolenia, rwali si do rokoszu. Cztery lata Mieszkowych rzdów day im jednak nauk, e sam miecz Damotak jaskrawo si objawi.
i
nie wystarczao.
,
zawieszony nad
klesowy rokoszu,
gow ksic,
nie jest
rkojmi, zaczo im wic si marzy przywilejach, któreby na przyszo zapobiegy o prawach powrotowi do autokratycznych tradycyj i ucisk wadzy monarszej napitnoway mianem bezprawia. Do tego wic zmierza program monowadztwa zrazu domagajcy si tylko dostateczn jeszcze i
,
zmienienia niektórych „niegodziwych, zadawnionych zwycza-
jów", które
w
ostatnich
atwa
do przewidzenia
szerzej,
godzi
w kocu
w
jawnie
daway wanie powód do — bya to rzecz rozwin si musia ten program
latach
naj dolegliwszego ucisku, z
—
czasem jednak
coraz to inne niedogodne „zwyczaje",
czym podstawom dawnej wadzy ksicej. Program taki by tem naturalniejszy,
w
ostatnich czasach wskazali
rzadkie
co
wyom w
prawda
mu
nieliczne,
i
prawach monarszych.
ckich
lub kocielnych
bya
eniem wyszej
ce^
to
wany
e
ksita
Ju
za czasów Krzywoustego
przywilej
w dobrach magnasdownictwa patry-
jednak rzecz tak wyjtkowa
nie wiele uszczerbku przez
i
zastrze-
e
prawo ksi-
ni doznawao.
Nierównie
jurysdykcyi tak ograniczona,
rozleglejsze przywileje
sami
drog, wydajc przywileje, nieznaczny zrazu czynice
zdarzao si wprawdzie spotka niekiedy monialnego,
a
wiadomie wypowiedzia wojn zasadni-
i
posypay si jednak
w cigu
dziestu lat od mierci Krzywoustego dla klasztorów.
czter-
Stare
ROZDZIA
314
benedyktyskie opactwa
V.
—
nie
dobiy si wprawdzie tych swobód,
PRÓNE
ZABIEGI.
wystarczao im bogate, prawdziwie królewskie uposaenie, ale
te zarówno magnatów
jak
i
ciyo
nad posiadociami biskupów lub wieckich na nich brzemi dawnych obowizków wzgl-
dem wadzy ksicej. Nowym tylko klasztorom dostaway si te w udziel, fundacyom ostatnich czasów, okoo któ-
przywileje
zwaszcza dziesitków
rych od dwóch
w Polsce
by zakadano ju
rozbudzi si
lat
skrztny ruch szczodrej gorliwoci. Nie
benedyktyskich klasztorów, wrocawska fundacya Piotra stowica i
ostatnim aktem hodu,
Wo-
oddanym temu zakonowi,
zreszt niebawem wyparto „czarnych mnichów", osa-
z niej
w
dzajc si
bya
ich miejsce
w Polsce
nowych zakonników^"), którzy
przedmiotem ogólnej
czci
i
teraz stali
powszechnego zajcia.
Stary zakon benedyktyski chyli si do upadku. Zgar-
nwszy
olbrzymie bogactwa,
gnunia w spokojnem
waniu; najgoniejsze jeszcze do niedawna, i
w
inicyatyw
sprawach reformy kocielnej synne kongre-
gacye, jak kluniacka
byy ju
we Francyi
tylko przybytkami
zgorszenia
i
uywzorowem yciem ich
lub hirszawska
w
Szwabii,
zupenego rozprzenia, jeli
nie
si od wielkiego gazka, zrazu skromna i niecigu XII wieku saw swoj
zepsucia. Natomiast odszczepia
pnia benedyktyskiego
moda
pokana, której dane byo w przyguszy znaczenie starej macierzy niepospolit w dziejach Kocioa odegra rol. Pocztkiem tego nowego zakonu i
bya
pustelnia
zaoona,
w
garstki ascetów.
nard, skromny
mia
Citeaux,
w
przedostatnim roku
XI
stólecia
przez czas jaki samotne schronienie nielicznej tylko
Odkd
przyczy si
jednak
do
niej
wówczas modzieniec, który niebawem
na pierwsz
powag swego
czasu
w
Ber-
wyró
Kociele,
odkd
pod jego opackimi rzdami powsta drugi klasztor Cystersów
w
Clairvaux,
tylko
pragn
szybko wzrastaa szczerze
powici w
wiata zrywajc, ten rzuca si formator Cystersów
sawa nowego zakonu
kad gówny
si Bogu
,
z
jego objcia.
i
kto
marnociami Wielki
re-
nacisk na pierwiastek pracy
obok cisej, do ostatecznoci doprowadzonej ascezy i innych za-
NOWE ZAKONY. sad zakonnego ycia
315
wszystkim kongregacyom wspólnych.
,
Ale nie przepisywanie starych manuskryptów zadaniem, praca mozolna lecz bezmylna,
zamknitego w celi za zudnemi fantazmagoryami pokus
byo Cystersów
zakonnika od przedmiotu odbiega
biorc wzór
myl
przy której
cielesnych.
w.
i
goni
Bernard,
pierwotnej siedziby Cystersów, od której na-
z
zw
swego zakonu przyjli, kaza im osiada w dzikich i niedostpnych ustroniach lesistych w pocie czoa prac rk swoich wytrzebia lasy i nieuytki wzorowem gospodarstwem ,
w
urodzajn gleb przemienia
w cikiej
;
pracy fizycznej,
medytacyami pobonemi tylko przerywanej, i w ascetycznej, zabijajcej ciao wstrzemiliwoci, widzia bowiem najpewniejszy puklerz przeciw rozprzeniu
zakonów wkrado.
Me
posiadociach, które im si
regua
w
owe, klsk
i
zawsze
które
nieurodzaju,
way w
darze dostay,
byy
dla
ubogich
bo
Nowy
zakon, poparty ,
otwarte, a
tysice wyndzniaej
nich ratunek od mierci
vaux potgi
surowa
godowej
powag
takiej
w
razie
ludnoci znajdo*^).
jak Bernard
z Clair-
si szybko po caej Francyi, Niemczech. Kiedy Bernard umiera
rozprzestrzenia
w ju okoo 160 klasztorów cysterskich. Do przyszli Cystersi wanie w roku mierci Bernarda, najwicej w kilka lat przedtem, nie mino jednak
Hiszpanii
,
Anglii
i
(1153), liczono
Polski lub lat
w
dozwalaa im nawet nigdy naje si do sytu, ale cysterskich klasztorach gromadziy si spichrze zbo-
nie
za to
r.
zbierali Cystersi ob-
plon swego umiejtnego gospodarstwa na karczowiskach
fity i
które si do innych
,
wic
dla siebie
co
trzydzieci,
a siedm klasztorów
nowej
reguy powstao
w rozmaitych dzielnicach. Najpierw podobno klasztor ldzki, zaoony przez Mieszka, nastpnie w roku 1153 w Wielkopolsce
eknieski,
w
cye hrabiego Zbiluta
krakowskiej ziemi jdrzejowski, fundai
Janika, arcybiskupa gnienieskiego,
póniej Bolesaw Wysoki, niedugo po przybyciu do
lska,
fundowa Cystersów w Lubiu, Kazimierz za jeszcze przed wstpieniem na tron krakowski osadzi ich w Sulejowie '*2),
ROZDZIA
316 a po
V.
i
PEÓNB
zaoy
1177 dwa jeszcze
r.
cliocku
—
ZABIEG f.
w Wlsku zalu-
cysterskie opactwa,
W Wielkopolsce
Koprzywnicy.
i
na
dniay si nowe klasztory samymi przybyszami
Jdrzejów za, Sulejów, Wchock loniami burgundzkiego Morimundu
i
i
Koprzywnica
w
Polsce
aujc
sobie snu
legych osiadajc pustkowiach, synli
cnót
z
z
,
ytecznej, z witobliwego, penego ascezy ycia
Ju
uczynków.
i
czci
z dalekiej
strawy,
i
w
od-
pracy poz
dobrych
wprawdzie mijaa u Cystersów epoka
wotnej, ludzkie siy przechodzcej surowoci,
ko-
zakon-
gbok
na tych szarych mnichów,
krainy przybyych, którzy
byy
miay wycznie
ników francuskiej lub woskiej narodowoci. Z
spogldano
Niemiec,
z
pier-
kiedy zaczli
si w Polsce rozprzestrzenia, zawsze jednak by to jeszcze wietny okres w dziejach tego zakonu, peen religijnego namaszczenia. Kady klasztor cysterski otrzymywa przyzwoite uposaenie w kilku wociach przylegych, bo i sam w. Bernard nie gardzi donacyami bogatych protektorów za-
nakazywa je wzorowo zagospodarow^a, eby byo godnych nakarmi i nagich przyodzia. Ale w kadym razie nie dorównyway skromne posiadoci opactw cysterskich w przyblieniu nawet olbrzymim bogactwom benedyktyskich klasztorów i dla tego wiksza ich liczba moga si szybko w kraju rozmnaa. Wierni zreszt swemu powoaniu i przepisom swej reguy, brali si Cystersi wsz-
konu, ale z czego
dzie, gdzie ich los rzuci,
kie ustronia, które zie
pod pracowit
obfitszym
tych
,
im
rk
tylko
i
za siedzib,
w
puga, a niedugim
dzi-
i
cza-
obcych zakonników zaczynay coraz
pokrywa si
Bogu
do siekiery, rydla
suyy
plonem.
cikiej
Czy wic mona byo
pracy
oddanych
,
od
powszechn
czci zaszczyconych mnichów, domaga si tego samego, do czego wszystkie inne posiadoci Kocioa i woci rycerskie
wobec grodów
ksicych byy zobowizane. Skromne byy choby je wic ksita najrozleglejszemi
dobra Cystersów, obdarzyli
przywilejami
,
jeszcze
uszczerbku prawom monarszym.
to
nie
czynio
dotkliwego
NOWE ZAKONY. Przywileje takie dostaway si
nowego kroju
powstaway
,
w
317
take innym klasztorom w tym samym czasie
które obok Cystersów
Polsce
poprzestajc na skromniejszem
,
dawne opactwa, uposaeniu. Dopiero po szerzy
w
w.
Norberta
w
;
dwóch
w
zreformowana
w
odnoga
wieku XII przez
ostatnich dziesitkach lat tego
sze
powstao u nas
w
,
klasztorów
w
tej
nili
zacz si
ziemiach polskich zakon Premonstrantów,
kanoników lateraskich lecia
1177
r.
,
reguy,
stó-
w Wroca-
w
Zwierzycu pod Przed objciem rzdów przez Krakowem i w Pocku Kazimierza zawitay jednak do Polski nowe zakony, które atmosfera wojen krzyowych w tym czasie na wiat wydaa. Jakkolwiek za Polska mao bezporedniego udziau miaa w krucyatach to w kadym razie nie byo jej obcem pra-
wiu,
Witowie,
Busku,
Strzelnie
,
-i^).
,
gnienie oddania jakiej
przysugi witej
sprawie
choby
,
dan stróom grobu jerozolimskiego albo mnichom - rycerzom którzy walce z Saracenami i subie szpiKady z ksit ówczesnych, jeli talnej powicili ycie. przez opiek,
,
nie
bra
istotnie
w
jakiej
krucyacie
do
witej
Ziemi
poczuwa si przynajmniej do tego obowizku i z roku na rok go odkada. I w Polsce zatem, cho jeden tylko Henryk Sandomierski by w Jerozolimie, innym ksitom pewnie bkay si take po gowie myli o krucyatach, wic jeli nie mogli sami wyruszy do Ziemi witej,
udziau
,
uczuwa potrzeb popierania tych zakonników, których obecno w kraju przypominaa im obowizek walki z Saracenami. Od pewnego za czasu siedzieli
musieli przynajmniej
Johannici
w
Zagociu, Boogrobcy jerozolimscy
a nie o wiele póniej
w
,
w
w Miechowie,
roku 1187, osadzi Mieszko Stary
W
odlegym od Ziemi witej Boogrobcy obowizki przepipielgnujc chorych i pielgrzysane sw regu zakonn mów, cokolwiek za po opdzeniu potrzeb miejscowych zostawao z dochodów, posyali swym przeoonym do Jerozo-
Johannitów kraju
Poznaniu.
speniali Johannici
i
,
,
limy.
Wszystkie
wic ciary wzgldem grodów ksicych
ROZDZIA
318
—
V.
PRÓNE
ZABIEGI.
miay ponosi posiadoci tych zakonników, byyby czyniy uszczerbek subie Boej przy grobie Zbawiciela i biednym pielgrzymom w Ziemi witej. i
skarbu monarszego, któreby
Ksita
wi-
polscy, którzy sami nic nie robili dla sprawy
tych wojen z Saracenami, nie mogli zatem bez
rzutów sumienia
pociga woci
do tych samych powinnoci
ciach duchownych
Johannitów
cikich wyBoogrobców
na wszystkich posiado-
które
,
ciyy.
wieckich
i
i
Std naprzykad
dostay si klasztorowi miechowskiemu przy samem zao-
eniu tak rozlege
w
przywileje
jego posiadociach
Boogrobcom nawet,
cho
e
prawa
wszelkie
zniesione;
Bolesaw Kdzierzawy,
jeszcze
tak
,
byy zupenie
dbay
o utrzymanie
i
ksice je by
nada
sam Mieszko
praw monarszych, poWoln zatem
twierdzi bez wahania swobody Miechowitów.
od obowizku suby budowy zamkÓM^, od podwód, przewodu i przewozu od poradlnego i stróy, nawet od wszelkich myt opat targowych, i przywilej sdownictwa patrymonialnego równie by klasztorowi nadany. Caa sia robocza osad chopskich suy miaa wycznie na uytek klasztoru^-*). Nie marzyo si jeszcze biskupom i ptiuom wieckim
bya ludno posiadoci miechowskich wojennej
i
,
i
o takich przywilejach,
domaga si
ich dla siebie, dla wszyst-
da
woci, byoby wówczas tyle znaczyo, co wadzy ksicej. Przywilejami dla nowych
kich swoich zniesienia
kla-
sztorów
by
ycze,
po nad którym nic bardziej upragnionego wyobrazi
im tylko wskazany idea swobód, ostateczny
Na
sobie nie mogli.
skromniejsze,
ciarów,
dania
razie
ich
byy
cel
jeszcze o wiele
zmierzay tylko do usunicia najdotkliwszych
które
w
ostatnich
zwaszcza
czasach
,
wskutek
spotgowania fiskalnego systemu Mieszkowego, przygniatajc
swem brzemieniem osady chopskie czny czyniy uszczerbek
panów.
dochodach biskupów
Pomidzy Krakowem
skami Mieszkowej
w
w
potgi
podróy, albo te jego
,
wielkich latifundiów, zna-
a
Gnieznem
gocy
,
sam monarcha
albo i
i
monych
glównemi ogni-
by
cigle
posacy wóczyli si
bez
CZYCKI.
ZJAZD
przebiegajc równie
ustanku po drogach
,
narszemi
innych
i
dzielnice
ciar wyywiania
wi si by
ksit.
z
rozkazami mo-
Dotkliwy ucisk podwód
dostojnych a butnych podrónych odno-
w
zatem
319
caej peni
,
dolegajc osadom
gorzej
chopskim, ni
za najwietniejszych czasów dawnej monarchii,
tern bardziej
e
,
ksicy,
spanoszeni urzdnicy
z
chudopa-
choków przewanie wybierani dopuszczali si nieraz naduy o pomst do nieba woajcych i pastwili si z wyuzdan a bezmyln surowoci nad biednem chopstwem Tej pladze zatem naleao kres pooy. i jego chudob. w swoim wycznie interesie jednej dobiskupi Prócz tego ,
magali si jeszcze reformy. spoliów; po mierci
ksi w
moc
wszystkie
tego
Chodzio im
o zniesienie
prawa
kadego biskupa zabiera, jak wiadomo, prawa cay majtek ruchomy zmarego,
bogactwa
z
posiadoci
dochodów
kocielnych
ycia midzy krewnych rozda Ustawy nie zdy, przechodziy do skarbca ksicego *'^). kocielne potpiay wprawdzie Jus spolii, ale wadza ksica w Polsce nie wiele si o nie troszczya. Teraz jednak bya zniesienia tego „niegodziwego a oddawna zakopora uzbierane, jeli ich biskup za
da
rzenionego zwyczaju", dla biskupów
bya
to
jedna
z najpil-
odkd za by przewanie monowad-
niejszych spraw, które najbliej ich obchodziy,
episkopat polski
czymi ywioami,
w
popieraniu tych
W czycy, dzi synowie
przepeniony i
wieccy panowie
mieli
ywotny
interes
da. gdzie przed czterdziestu niemal laty
Krzywoustego naradzali si
z
mo-
magnatami, jakby
unikn zamachów Wadysawa, w czycy
zebra si wielki
zjazd dla zaatwienia tych spraw naglcych,
ówczesnym pro-
gramem monowadztwa objtych, nowych rzdów
dla uroczystej inauguracyi
posiew przed laty i nowego ich kierunku tem samem miejscu wydawa owoce. Z ksit, którzy wówczas sprzysigali si z magnatami przeciw krakowskiemu monarsze ju tylko jeden Mieszko, a nowy rzucony
;
w
,
y
EOZDZIA
320
PRÓNE
V.
ZABIEGI.
by wanie dwikiem dzwonu pogrzebowego upad potg. jego panowaniem dnociami.
czycki
zjazd
nad jego
by
i
,
Wiec czycki na
jak zwykle zjazdy ówczesne tego ro-
,
wpó
wpó
wieckiem zebraniem. Pod przewodem arcybiskupa gnienieskiego Zdzisawa zadzaju,
synodem, na
siado w nim siedmiu biskupów, Getko krakowski, yrosaw wrocawski Cherubin poznaski Lupus pocki Onolf kujawski, Gaudenty lubuski, nawet z Pomorza przyby Konrad ,
,
biskup kamieniecki.
ta
wraz
z
,
Czy wszyscy równie dzielnicowi ksi-
pomorskimi hodownikami
trudno na pewno powiedzie,
w kadym
stawili
si
w czycy,
jednak
razie
uchway
wiecowe, obowizujce dla caego pastwa, zapady pod naj-
wysz powag a za
Kazimierza
zgod ogóln
ksit
jako krakowskiego monarchy,
,
dzielnicowych.
wieccy zreszt
I
panowie, najwysi dostojnicy monarszych prowincyj
i
dzielnic
przybyli take na wiec czycki w orszaku swych wspaniay tum opodal zamku ksicego niedawno wzniesiony, z starego gniazda kanoników regularnych przeksztacony w siedzib kollegiaty, mieci w swych murach wszystko, co kraj cay mia najznakomitszego w rodzie ksicym, w Kociele i w dostojniejszej rycerstwa warstwie.
ksicych, panów
,
;
Biskupi wodzili
wie
rej
na wiecu.
Oni
z jego
to
ustano-
odnie korzyci, ich gos nada uchwaom wiecowym pod powag Kocioa wysze namaszczenie nietykalnej witoci. Bo jeli przy lada donacyi ksicej wadza kocielna z góry wyklinaa kadego ktoby darowinajwicej mieli
,
nie
w
czemkolwiek
uwacza
pierwsze przywileje episkopatu
siay
by powag
kltwy
zamierzy, i
tem bardziej
jego sprzymierzeców
kocielnej
wiekby biednym chopom",
to
obwarowane.
ogoszono
zatem
te
mu-
„Ktokol-
w czycy,
„zboe czy gwatem czy innym sposobem zabiera, albo zabiera kaza niech bdzie wyklty. Ktokolwiek do dania podwód na posyki kogobd przymusi lub przymusi kae, niech bdzie wyklty, wyjwszy tylko jeden przypadek, tj. nie gdy której prowincyi najazd nieprzyjacielski zagraa ,
;
ZJAZD
CZYCKI.
321
bowiem niesprawiedliwoci, jeeli jakimkolwiekbd I znów ktokolwiek zmarego biskupa zagarnie mienie lub kae zagarn, czyliby ksiciem by, czy jakkolwiek znakomit osob lub urzdnikiem, bez wszelkiej rónicy niech bdzie wyklty. jest to
sposobem stara si kto o ocalenie ojczyzny.
Ale
pi
w
ktoby
ten,
i
obapionej
przyj godno
stolicy
bisku-
dopóki zwrot grabiey nie nastpi, lub dopóki lupiesca
,
rkojmi zadouczynienia, i ten równie jako wspólnik witokradztwa kltwie ulegnie!"^'''). nie da dostatecznej
to
taki
by
byy
Takie jów,
wyom w
legalny
starem prawie
przez samych
czyckie od
sobie
pierwsze zdobycze na polu przywile-
ksit uwicony. Gdyby przywiwszelk cisoci w praktyce drog utoroway, gdyby obowizek dostarczania podwód od
ksicem, leje
te
pierwszy
razu z
usta zupenie, gdyby ksita istotnie si utrzymania swego dworu i urzdników
chwili tego wiecu
mieli wyrzec
w
przejadek po wadza ksica byaby
swoich kosztem ludnoci chopskiej
czasie
trzeba przyzna e doznaa strasznego ciosu który w caej technice rzdów znaczne zmiany musiaby spowodowa. Ale to pewna e
kasztelaniach
,
:
,
,
przez
cay wiek
Polski
sycha
dników, po
i
duej
podwodach
o
we wszystkich
jeszcze ,
o
ich
od nich biskupów, opatów albo panów przywilejach,
moe
zymano si w
wieenia
om.
ksita
i
urz-
lub zwalniaj
monych w
aski wydan\ eh
osobnych ;
niebyo
ustay naduycia, na
W
czyckiego zjazdu. kaobjawiaa si skonno do od-
czasie
razie, jeli gdzie tylko
tradycyj dawnego ucisku
,
episkopat
mia w rku
ksit przez nich samych ukuty, bo sami zakltw kade wykroczenie przeciw czyckim uchwa-
miecz na grozili
szczególnej
tylko tego ucisku, co dawniej,
które tak
dym
w dowód
ksit
„stacyach"
dawnemu domagaj si
dzielnicach
,
jednak nie wydawao si panom biskupom dorkojmi, wic zapragnli dla nowych ustaw sankcyi
I to
stateczn
najwyszej
i
w
Kociele powagi
,
potwierdzenia
stolicy apo-
stolskiej. Smolka. Jlieszko Stary
i
jego wiek.
21
ROZDZIA
322
PJaÓNE ZABIEGI.
V.
Nowy
monarclia, jak do caego tego dziea ochoczo przykada, tak zwaszcza tej sankcyi papieskiej po^da nie mniej od biskupów. Bo jeli komu, to wanie Kazimierzowi na tern zaleao, by rzdy swoje, inaugurowane czyckiemi ustawami, osoni uznaniem stolicy apostolskiej. Panowanie jego opierao si bowiem na jawnem niczem innem nie bezprawiu, miao pocztek w rewolucyi byo, jak prostem zgwaceniem obowizujcego prawa o na-
rk
i
stpstwie tronu.
Uznali je wprawdzio wszyscy
ksita, przyklasnli mu z radoci biskupi powolno podwadnych mu nie wystarczaa; trzebowa jakiej sankcyi wyszej, któraby
zmya znami
bezprawia, tern bardziej,
szcze Mieszko
ywo
si
i
nawet, jak o tem
za granic
Kazimierz poz
y
e
dzielnicowi
panowie, ale
i
rzdów
jego
przecie je-
ju byo gono, krzta
okoo odzyskania
U
tronu.
cesarza trudno
byo stara si o t sankcy, bo wanie ju tam Kazimierza wygnany brat uprzedzi, majc stosunkami swojemi utorowan do tronu cesarskiego drog; wypadoby si chyba na to narazi,
iby
zawezwa przed swój trybuna, byaby wtpliw, w najlepszym razie trzecesarsk cikiem upokorzeniem okupi. Tylko
cesarz obu braci
a wtedy sprawa
baby
ask
ujta przywilejami czyckimi, moga to czego mu mimo przywizania narodu ulegoci podwadnych ksit nie dostawao; dowiadcze-
stolica apostolska,
da i
nia
Kazimierzowi,
niedawne
pieskiej
mogy by
dobrze
wreszcie
nauk,
e
i
w
kuryi pa-
byo zawczasu si zabezpieczy
zabiegom wygnanych
z
przeciw
kraju pretendentów.
za by moe, e podarek taki, jak przywileje czyckie, by w istocie koniecznie potrzebny, eby stolic Bardzo
apostolsk dla nowego monarchy dobrze usposobi.
By
to
bowiem od dawna pierwszy krok ze strony Polski, próbujcy zblienia si do Rzymu. Od czasów kltwy i interdyktu Eugeniusza III
mino byo wprawdzie lat trzydzieci, nie ma eby w tym czasie nastay jakie cilejsze
jednak ladów, stosunki
midzy kury rzymsk
a polskim
Kocioem. Nie
POSELSTWO DO PAPIEA.
w
wiadomo nawet, interdyktu
ksita
i
biskupi polscy nie po-
swego buntowniczego stanowiska wobec powagi
rzucili
licy apostolskiej
e
pewna, z
spraw
jaki sposób zaatwiono przed laty
kl-twy, skoro
i
323
za
Hadryana IV przywrócone
Rzymem, jak
o tern
wiadcz
sto-
wojem;
to tylko
ju byy
stosunki
postawili ostatecznie na
i
s
bulle protekcyjne tego pa-
W
kocioów. kadym razie ostre to starcie episkopatu z papieem nie mogo pozosta bez wpywu na stosunki polskiego Kocioa. By to ju czas, kiedy biskup krakowski Mateusz wraz z Piotrem Wostowicem porozumiewali si z Bernardem z Clairvaux, pisywali do listy i od niego odbierali ordzia, znosili si z synnym opatem w poruszonej przeze sprawie nawrócenia Rusi na katolicyzm i w gorcych, penych uwielbienia wyrazach zapiea
dla
polskich
Kto wie, ileby to mogo byo przyczyni si do reformy polskiego Kocioa, gdyby mistrz papiea Eugeniusza, który magiczn potg swego ducha takie
praszali go do Polski-*").
cuda sprawia, biskupa.
Do
zechcia
by usucha proby
tego jednak
nie
przyszo
;
krakowskiego
wszystko pozostao
dawnemu i nic ju w nastpnych latach nie zdoao Polski zbliy do Rzymu. Niebawem, po mierci Hadryana lY, wybucha schizma w Kociele, cay wiat chrzecijaski waha si przez czas jaki midzy dwoma pretendentami do tronu papieskiego, wreszcie za Aleksandrem III owiadczyy po
si wszystkie kraje
wszyscy monarchowie, tylko cesarz ~
i
dokd
moc jego powagi sigaa, z nieubagan surowoci przeladowa stronników Aleksandra. Schizma wybucha za i sroya si wanie w tym czasie, kiedy wpyw Barbarossy na Polsk zaznaczy si trzema gonymi faktami, kiedy Bolesaw Kjeden sta niewzruszony przy Oktawianie,
i
tylko
podda si musia sromotnemu aktowi w Krzysznastpnie na rozkaz cesarski przyj na lsk synów
dzierzawy'
kowie,
Wadysawowy eh prawy
polskiej
butem
i
i
w kilka
lat
póniej, podczas drugiej wy-
Fryderyka, okupi pokój znacznym tylko try-
nowem upokorzeniem. Nie wiadomo,
który 21*
z
pa-
EOZDZIA
324
w
V.
—
PRÓNE
ZABIEGI.
Polsk do zakresu przypuci, eby cesarz bvl cierpia za czasów Kdzierzawego owiadczenie si jego pastwa za Aleksandrem, z caego zreszt- dugiego pontyfikatu tego papiea nie ma adnej bulli, adnego listu, któryby o jakichkolwiek jego stosunkach z Polsk jaki lad piey,
1159 wybranych,
r.
zalicza
trudno jednak
swojej obedyencyi,
zachowa. Najprawdopodobniej przez cay czas schizmy zachowywa si episkopat polski zupenie obojtnie i neutralnie, co
wobec tak
mao
jeszcze utartych stosunków z stolic apo-
stolsk nietrudnem nawet
byo
wanie w tym
zadaniem. Ale
samym roku, kiedy Kazimierz wstpi na tron krakowski, zakoczya si osiemnastoletnia schizma, w pokoju weneckim stana zgoda midzy cesarzem a Aleksandrem. Teraz wic adnych przeszkód nie byo, nie naraajc si Fryderykowi, móg Kazimierz wraz z potwierdzeniem ustaw czyckich uzyska u tronu papieskiego sankcy gowy Kocioa dla swego panowania.
W Marcu 1181
r.
przybyo poselstwo na dwór papieski
przyj posów
do Tusculanum. Aleksander III
najaskawiej,
wyda
bull
z
polslcich
jak
potwierdzeniem czyckich przy-
ujty ulegoci, jakiej mu Polska dawaa dowody, uzna Kazimierza monarch, znoszc zasad senioratu, przez Bolesawa Krzywoustego ustanowion. Byo to zupenie w duchu Aleksandra III, w diichu jego poj o powoaniu wilejów
i
i
stanowisku stolicy apostolskiej
,
o losie
tronów
pastw chrzecijaskich.
i
Aleksander,
mia
który,
jak
mao
poczucie wszechstronnych
wersalizmu nia
i
w
si swego
e
lito
wtpi
I z
zada
stanowisku rzymskiej z
sowo
papieskie
miao
przyszoci potg wieckich, monarchów,
stanowi
nie
papiey, i
mona, e gbokie
tale
powszechnego uni-
w chwili spotkazapragn gorco zaj
stolicy,
polskiem poselstwem
si szczerze tym odlegym, dotychczas tak mao przez papiey pielgnowanym narodem, powzi' zamiar zbliy si do niego, wejrze w jego stosunki i zaszczepi w episkopacie polskim obce mu jeszcze idee, za które on sam tyle walk
POSELSTWO DO PAPIEA. NOWA EPOKA.
W yciu
stoczy
te zamiary,
w
pi
byy
tyle przecierpia. to
ju
ju
W
czyckim
odzwierciedla
zmian
wszystkich
tych
pastwa
sdziwego papiea,
polskimi
z
posami Aleksan-
y.
nie
wiecu
zasadnicza
Na niczem jednak spezy
ostatnie tygodnie
miesicy po spotkaniu
der III
ustrój
i
325
polskiego
w cigu
doniosoci zmian
bya
zreszt
mych uchwa wiecowych,
ale
czterech
ródem
od mierci Krzywoustego uleg.
si wiernie
istota
jakim
anatomicznych,
dziesitków
wielkich
wanie tre
ju sam
i
lat
penych
materyalna sa-
fakt tego zjazdu, jego
skad, jego znaczenie i stanowisko wprowadza na widowni dziejów polskich nowy organ prawodawczy, odpowiadajcy jak najcilej
zmienionej
w
ostatnich
czasach
we-
postaci
wntrznych stosunków pastwa. Dawniej bowiem byy tylko dwa róda prawodawstwa: stary zwyczaj i wola monarsza.
Obydwa róda
bi po dawnemu, ale znaczenie drugiego nadwtlio si ze zmian stosunków, gdy wobec upadku wadzy ksicej wola monarsza nie moga pozosta tem, ozem bya dawniej, inny zreszt by stosunek nie
przestaway
monarchy do jego wasnych prowincyj, inny do
cych. Odkd
w
nalea si ksitom
zadaniach ustawodawczych,
si miao na cay
-obszar
dzielnic
ksi-
przebywszy prób dugoletniego
stay si integraln
istnienia,
susznie
te dzielnice,
czci
ustroju
pastwowego, legalny udzia
dzielnicowym
których znaczenie
pastwa;
odkd
ostatnich czasów tylekro to stwierdziy,
rozciga
wreszcie
jak
dzieje
wany wpyw
ywio monowadczy, niepodobna mu byo odmówi gosu w prawodawczych usiowaniach, które bd co bd, cho moe z inicyatywy monarchy podna losy pastwa wywiera
jte, przewadze tego
ywiou pocztek
swój
zawdziczay;
przedewszystkiem powoani byli do tego biskupi, jako naj-
moniejsza
i
celujca inteligency,
rady uzdolniona warstwa
a
wic
najbardziej
monowadztwa. Monarcha
do
zatem.
EOZDZIA
326
ksita
dzielnicowi
czynniki,
"v\
rku
PRÓNE
ZABIEGI.
monowadztwa,
kwiat
i
wszystkie trzy
wskutek zmienionych stosunków
których
znajdoway si
istotnie
—
V.
pastwa, utworzyy na zjedzie
losy
ów nowy organ prawodawczy, który dla monarchii Kazimierzowej rzeczywicie by nieodzown potrzeb. Bo e ju wola monarsza niezdoln bya postanowieniom swym w obrbie caego pastwa uyczy dostatecznej powagi tego dowioda jaskrawo niedawno katastrofa Mieszkowa. Jeli wic by jaki rodek dla zapobieenia takim kataklizmom na przyszo, to bezwtpienia szuka go byo mona tylko w organie tego rodzaju, jakim by wanie wiec czycki. Prawda, e kady z tych czynników mia odrbne i we wszystkiem niemal sprzeczne interesa, prawda, e
dnoci ksit byy
swej i
dla
dzielnicowych
szkodliwe
siy rzdu.
dla
monowadztwa w
i
jednoci pastwa,
dla jego
tronu monarszego
Polityce
zasadzie
potgi
otwierao si
jednak pole do wyzyskania sprzecznych interesów
w
stano-
utrzymujc równowag jednym, to z drugim, móg
wisku obydwóch innych czynników;
pomidzy
nimi,
czc
si
zrczny monarcha
w
korzy
wadzy
dla sAYojej
to z
niejednym wypadku i
osign
powagi. Skoro wreszcie
istotn
dnoci
tych czynników, jakikolwiek cel im przywieca, ugruntowane
byy w
stosunkach, których rozwój zaszed
e
adna
cofn
by ju
tak da-
moga: wypadao si z niemi liczy bezpieczniejsz zdawao si rzecz, przenie ich starcia na legaln widowni wiecu, nili naraa pastwo
leko
,
sia
go
nie
i
na nowy Jeli
za
nowiska razie
w
wybuch rokoszów
co
chwila
kto
rozway caoci
idei
i
wojen domowych.
czyckiego ze stajednolitoci pastwa, to w kadym
znaczenie zjazdu i
caej epoce po zgonie Krzywoustego
mao
znajdzie
w który chby wanie ta idea w takiej sile znaczco si objawiaa. Spotykamy si w nim bowiem si faktów
,
,
z
tak le-
galn reprezentacy caego obszaru dawnej monarchii, skupiajc swe usiowania okoo celów, które dotykay najywotniejszych spraw caego pastwa, nawet Pomorze, tak
NOWA lunie dawniej
327
czy
Polsk zwizane,
z
chórze ogólnym
w
EPOKA.
si zgodnie
wszystkiemi ziemiami polskiemi,
z
w i
tym
lsk
Mazowszem i Wielkopolsk, clio synowie Wadysawa, obejmujc jego rzdy, napojeni byli wpywem niemieckim i zjadliw uraz do dawnej rodu swego ojczyzny. Nad wszystkiem za góruje w wiecu czyckim stoi
jednym szeregu
posta Kazimierza nad
idea
;
caem pastwem nad dzielnicami
wenii,
z
i
zwierzchnoci
monarszego tronu
czciami skado-
wszystkiemi jego
ksicemi
nad obszarem hodowni-
i
czych terytoryów odnosi pokojowy,
wietny
ale
pamitny
i
tryumf.
byo wówczas wikszy tryumf, bo o nagym Nie sta
powrocie do takiej monarchii,
Ivada dwór ksicy
owej epoki, czci narodu
marzy
nie
mogo.
staa si miniatur dawnej Polski,
kady
jak za czasów Krzywoustego, nikomu si dzielnica
pastwa na
jednolitoci
idei
by kopi
dworu monarchów
przedpodzia-
odrbnoci plemiennej skadowych odyy napowrót, jak gdyby zbudzone z pótorawiekowego letargu. wietniejsz i potniejsz bez po-
bya
równania
czy,
e
a tradycye
Polska Krzywoustego, ale niepodobna zaprze-
si w cigu czterdziestu lat by koniecznoci nieuniknion ducha czasu
taki stan, jaki utrwali
po jego mierci,
wynikiem.
i
Nie znosia bowiem atmosfera
redniowiecznej
epoki wielkich organizmów pastwowych, i co na Zachodzie zdziaa ustrój feudalny z sw si odrodkow, rozbijajc pastwa na atomy, tego na polskim, obcym feudalizmowi gruncie, dokona musiay inne czynniki. Potrzebowa bowiem swobodnego rozwoju indywidualizm jednostek, który tak szeroko i potnie rozpiera si w dziejach redniowiecz-
nych;
w
w
wielkiej monarchii za
mao byo
dla niego pola, bo
stosunkach ówczesnych szczupa tylko garstka
moga si w gra,
w
niej
drobnych
dobi znaczenia
za
wybraców
wybitniejsz rol
i
terytoryach,
z
których
ode-
kade byo
miniatur dawnego olbrzyma, lada rycerz, któryby niczem pozosta
w
monarchii Krzywoustego
,
lada
ksidz
,
któryby
ROZDZIA
328
W
PKÓNE
V.
ZABIEGI.
musia poprzesta na odpiewywaniu godzinek sta Malej ksita teraz atwo iistoryczn, postaci. dzielnicowi przy posgowych konturach swych przodków, ale za to kilku lub kilkunastu ich roi si w kraju w miejsce dawnego jedynowadcy i wiksza rónobarwno indywiduniej
si
,
móg
alnoci ciera si na widowni dziejowej
byskotliwego kalejdoskopu,
fizyognomi
innym nas bawi widokiem i
potne
zjawiska
losów narodu
ustpuj
,
dziejowe
,
który
placu
z
si
spaszcza
pogbia si zarazem
cele
powierzchnia
ich grunt
i
korze-
ziemi
horyzont polskich dziejów zlewa si
z ogól-
czynników cywilizacyjnych
Sowem
chwila
co
wielkie
w
lecz
,
nie w^szystkich W'rasta.j.
historya przybiera
,
silniej
nym widnokrgiem wspóczesnego redniowiecza i naród cay wprzga si do rydwanu prdów powszechnodziejowych, nie opacajc tego dobrodziejstwa utrat swych waciwoci indywidualnych, nie doznajc zgubnej dla ducha narodowego
stosunków
swoich
welacyi
ni-
obcymi stosunkami swoich s-
z
siadów.
Wród
yo
na
tego rozbicia jednak wielkie posannictwo
wadzy
monarszej
jej
,
to
bowiem byo zadaniem
chroni ide caoci pastwa od zupenego upadku poczucie jednoci
dnoci,
w
narodzie
by naród polski jako
dniej epoki do stanowiska
nie
zagrzeba si
kady
rych
zbudowa
i
ci-
ocala
,
hamowa si odrodkowych
cao pojty
i
dziejami poprze-
odrbnej indywidualnoci wyniesiony,
w rojowisku rónorodnych pierwiastków, z któwydobywa si na wierzch pragn sobie
teraz
i
byt samoistny.
I to wreszcie
e
pewna,
wszelkie
nie zdoayby zrównoway tych nieoblinieszcz które moo-y podkopa byt nagdyby w braku silniejszej spójni midzy dzielnicami,
korzyci rozbicia czonych klsk rodu
,
i
zawistni ssiedzi
,
,
z
saboci drobnych terytoryów
jc, zaczli wdziera si szponami.
Temu
w
zapobiedz
ich granice
moga
i
tylko silna
kowskiego monarchy, utrzymujc swoj
oci pastwa mimo
korzysta-
szarpa je swojemi
wadza
powag
kra-
pojcie ca-
rozbicia na dzielnice, zestrzelajc
w jedno
NOWA EPOKA. STOSUNKI Ognisko ogólne interesa narodu
w
skupiajc
i
329
RUSKIE.
razie niebez-
pieczestwa wszystkie siy jego ku wspólnej obronie. Takie za stanowisko, górujce wysoko po nad wszystkiemi dzielnicami
zajmowa
,
istotnie
tron Kazimierza
korzy
I ta jeszcze
ckiego zjazdu.
w
chwili
polityczna
z
czy-
niem si
czya, e hodownicy polskiego monarchy, zrównani niejako z ksitami dzielnicowymi, stanwszy z Piastami w jednym poczuwa si
szeregu, mogli
darnoci
w
z
By
Piastowskiem.
to
dawniej,
soli-
za wanie
czas,
którym na wschodnich kresach polityce zewntrznej otwie-
rao si z
pastwem
ni
do cilejszej,
systemem
zwizania ssiednich ziem pobratymczych
do
pole
monarchii
na dzielnice polskiej
rozbitej
ogni-
wami stosunku hodowniczego. Oddawna ju bya Ru widowni nieustajcych wojen domowych, od r. 1146, kiedy równoczenie z wstpieniem Bolesawa Kdzierzawego na tron krakowski Izasaw Mcisawicz
zasiad
w
trzydziestu lat
cigu
przemkno si i
1159
— 1167)
dwakro
j
na
po i
niej,
jak
tych
upadaa
kniaziowskicli
Izasaw Dawidowicz (1154
coraz ,
ruskich panow^ao
bardziej
wród
a ,
w
Kijowie,
dziewiciu kniaziów^
Rocisaw Mcisawicz za (1154—1155
stosunków wadza
tronu
kniaziów
wielkich
nie mniej
nawet sobie zdobywali
wobec
do
stolicy
dla
,
i
1157—1159) po
!Xie
^^).
dziw wic,
zwierzchnicza
zwolniaa
e
kijow'skiego
zaleno dzielnic w ziemiach
ogólnego rozbicia, jakie ssiedniej
Polski otwierao
si
pole
rozcignicia swego zwierzchnictwa nad pogranicznemi pontnem to byo dla polityki Ka-
terytoryami. Szczególniej
celem
zimierzowej
Przed
laty,
jeszcze
— 1146),
wobec
ssiednich
za panowania
ksistw
woyskich.
Wsiewooda Olegowicza
Wadysawa, zawadn by Woyniem syn jego witosaw^, odkd jednak po upadku Olegowiczów^ wnuk Monomachów Izasaw wy dwi(1139
gn
wiernego niegdy sprzymierzeca
si na tron kijowski, wyparto witosawa i najstarszy syn Izasawów Mcisaw obj panowanie nad waciwym Woyniem, bracia za jego Jarosaw i Jaropek zajli przy-
ROZDZIA
330
lege
dzielnice.
—
V.
Mcisaw by
PRÓNE
ZABIEGI.
szwagrem synów Krzywoustego,
Lo po mierci sawnego Borysa, który tyle wody namciwszy
w swem
poleg r. 1155 w walkach AYgrami, pozostaa po nim wdowa za kniazia woyskiego. Synowie Mcisawa
awanturniczem yciu,
Manuela Bizantyskiego
wysza
m
za
Mieszka
naszego
a siostrzecy
z
i
Kazimierza, podzielili si
w Be-
po mierci ojca (1170) Woyniem, Wsiewood panowa
Roman w Wodzimierzu zie udao si byo Mcisawowi ,
(11G7
— 1170),
,
na
kijowskim
tronie
synowi Jerzego Dogorukiego,
Jerzego nie wypuszczaa
jej
w
wni Mcisawiczów panowali
Monomachowicze,
ycia
ostatnich latach
zasi
po nim dostaa si stolica wielkich knia-
ale
ziów Andrzejowi linia
W
"').
z
odtd ju
i
rki. Dalecy zatem kre-
Kijowie
take wprawdzie
,
ale zawistni ich rodzinie, która
od najstar-
Monomachowego ród swój wywodzia bo z ni przed niedawnemi laty Jerzy Dogoruki krwawe stacza boje. Nie dziw wic, e modzi kniaziowie woyscy w ssiedniej szego syna
,
Polsce szukali punktu oparcia, a zwaszcza u wuja swojego
Kazimierza, którego pierwotna dzielnica sandomierska
dzierawami
graniczya.
Z Romanem
Kazimierza bliskie stosunki, on skim jeszcze kiedy
Roman
bdc z
to
szczególnie
z ich
czyy
nawet podobno sandomier-
w Wodzimierzu, Nowogrodu Wielkiego powróciwszy, nie móg ksiciem
,
osadzi go
si u braci doprosi osobnej dzielnicy^"). Na pónoc od ksistw woyskich, równie nad Bugiem,
w
spornej ziemi wystawionej nieustannie na
jazdy, i
a
w czci wieo
im wydartej
,
Jadwingów na
na-
Drohiczynie
Nurze panowa brat stryjeczny woyskich Mcisawiczów,
AYasilko Jaropekowicz. rze
On
to
mao
go ob-chodzio
wiey,
,
szczestolicy
bo wielki knia nie obroni go od Ja-
a od mazurskich ssiadów, z którymi wspólnego
w móg
wroga
mia
pogranicznem pogastwie, zawsze atwiej doczeka
To te rad wieckimi ksitami, oeniony si
ju oddawna garn si
pod opiek Mazowsza, zwierzchnictwo kijowskiej
pomocy.
czy z
si Wasilko z mazocórk Bolesawa Kdzierza-
331
STOSUNKI EFSKIE.
by modemu
wego, szwagrem
z
Jawie
Leszkowi.
Jako
zawioda
nie
kiedy gorsza od wiecznych utarczek
go pomoc Mazowszan,
na klska. Poróni si bowiem Wassiadem Wodzimierzem Miskim udao
zwalia si
silko z
potnym
mu si
raz wprawdzie
,
Brze nadbuaski
zagarn
mazowieckiemi posikami
z
niebawem jednak Wodzimierz nietylko stamtd go wypar ale spustoszy mu ze szcztem wasn jego dzielnic, zrówna z ziemi Nur i Drohiczyn i zmusi so w kocu u szwao;ra szuka schronienia. Ale wkrótce szczcie si odwrócio nowe posiki mazowieckie pomogy Wasilkowi i Podlasie odzyska Brze napowrót przyczy do swej dzielnicy. Wedug umowy mia knia drohiczyski opaci si Mazowszanom sowicie za udzielon pomoc za,
,
,
i
,
stawszy jednak pustki
ksistwa, sam
kaza
zgliszcza
i
bdc
na
caym
obszarze swego
bezdzietnym, musia szwagrowi prze-
Niebawem
po sobie rozszerzon dzielnic podlask.
mier
go zaskoczya
i
^i).
panowanie polskie
1177, kiedy Kazimierz
domo w
spucizna Wasilkowa dostaa si pod Stao si to prawdopodobnie w roku
wstpi
jaki sposób nad
chnictwo
,
w Brzeciu
na tron krakowski
za, zdaje si, osadzi krakowski mo-
narcha siostrzeca swojego Kolomana
woyskich Mcisawiczów,
estwa
z
niewoli
ciya
brata
syna Judyty
z
przyrodniego
pierwszego
ma-
tua
jednak na krwi Borysa. Syn jego
przeby lata dziecinne wyszedszy za
nawet go si wypieraa póniej
,
Borysem.
Kltwa jaka
w cikiej
niewia-
;
Podlasiem utrwalono polskie zwierz-
si snaó
,
w
bo
m ,
wasna matka Mcisawa,
za
Polsce u wujów, skoro
z ich
po-
rki osiad na brzeskiej dzielnicy, ale i tam nie móg si dugo utrzyma. Skoro go Brzecianie wygnali uj si za nim Kazimierz, widzc w buncie przeciw swemu siostrzecowi ,
naruszenie praw zwierzchniczych polskiego tronu,
i
w
r.
1182
wyruszy z waln pod Brze wypraw. Brzecianom przybya pomoc z Woynia a na jej czele sam Wsiewood ,
Bezki, pod jego
za wodz
posiki wodzimierskie
i
halickie.
ROZDZIA
332
W
—
PaÓNE
ZABIEGI.
wybuchy groae
polskim
obozie
V.
zamieszki
rycerstwo
,
burzyo si przeciw wojewodzie Mikoajowi, jemu
e
przypisujc,
podrzutka
si jednak
rad swoj skoni
którego si
,
niepokoje
te
to
gównie
Kazimierza do popierania
wasna matka wypara. Umierzyy pod samym Brzeciem przyszo do ,
krwawej bitwy, Kazimierz wietne odniós zwycistwo
po-
i
w nadbuaiiskiej dzielnicy. Ale zawi Brzeciau nie daa mu tym razem dugo w niej rzdzi niebawem umar otruty, a Kazimierz straciwszy siostrzeca którego mu tak trudno bvo w hodowniczem osadzi Ivolomana
wtórnie
i
,
,
odda
Romanowi Wodzimierskiemu sposób nad obydwiema jego dzielnicami, nad BrzeWodzimierzem woyskim trwale rozcign polskie
ksistwie utrzyma, i
w
ten
ciem
i
zwierzchnictwo
Me
^^).
jednak
tu
je
by
kres zabiegów Kazimierza o rozsze-
wobec okolicznych ziem ruskich. Wszystko cigno go w nastpnych jeszcze latach do czynnego mieszania si w ruskie stosunki. Jak Bolesaw Kdzierzenie powagi swojego tronu
rzawy
by
w
na pruskich
obronie
v/ jej
swoj uwag
przywyk gówuie ssiadów zwraca
pierwotnej mazowieckiej
swej
cay
przez
i
czas
dzielnicy
swego panowania przeciw
wyta, tak znów Kazimierza ziemi sandomiersk, której najywotniejsze interesa zwizane byy ze stosunkami ssiednich e ju to samo zewntrznej jego polityce ksistw ruskich dawao wytyczny kierunek. Wpyway na to zapewne ró-
nim przewanie siy swoje tyle
czyo
wspomnie
z
,
wnie zwizki powinowactwa, ciemne niestety nierozjanione dotychczas gdy niepodobna wyledzi tego z cisoci, którego z ruskich kniaziów córk bya maonka jego Hei
,
lena
^^).
W kadym
razie nie
poprzesta Kazimierz na sho-
dowaniu Woynia, Podlasia ruskiego
i
Brzecia
,
ale
zwróci
równie baczn uwag na podkarpack Ru czerwon na t pikn ziemi w porzeczu Sanu i Dniestru, niegdy w zna,
cznej
czci
lechick,
zarazem dzieraw
i
w
najbliszem ssiedztwie krakowskich
sandomierskich.
Od wieków
ta
ziemia
EU
333
CZERWONA.
wadcy aden z nich ale te mao nie kusi si nigdy o wielkoksic stolic zna byo zwierzchnictwa kijowskich kniaziów nad Rusi odrbne wobec caej Rusi zajmowaa si
nie mieszali
jej
w
stanowislio
spory o tron kijowski
,
,
,
wgierskiemi dziejami plCzerwon, Z polskiemi raczej tay si losy tej ziemi przeciw Piastom i Arpadom broni si musieli jej ksita bo jedni i drudzy radzi byli nad bogat dzielnic podkarpack zwierzchnictwo swego panoi
,
,
wania rozszerzy
mnie,
e
Polska zwaszcza nie
,
niegdy za San,
w
odnogi lechickiego osiedlenia.
ju potomkom
w nastpnych
swoich pretensyj
swej dzielnicy zabezpieczy
jego
w
drugiem
dziesitkach nie
lat
i
trzeciem poi
Pol-
miaa siy odnowi
Wgry wpady w odmt
i
zapo-
tego
przemyskiej
dawne niebezpieczestwa, bo
koleniu przestay grozi
ska
moga
sigay Odkd jednak Woodarowi za
udao si
czasów Krzywoustego byt samoistny,
gb ziemi
wojen domowych,
grozia im potga bizan-
a nadto na poudniowych kresach
tyskiego cesarstwa, pod Komnenami do dawnej wietnoci podniesiona,
ustajc walk
z
wic ju rzdzi
Woodarowicz
kniaziów
swoj
i
—
(1124
w
ziemi
tej
stolic,
byo si
o tron kijowski nie
Bezpieczniej
dymirko
kniaziów, zajtych nie-
od ruskich wreszcie
i
na Rusi Czerwonej 1152) -^^
nadduiestrzaskim Haliczu
go nawet
z
swym synem Wodzi-
z
kraju
i
umierajc przekaza spodzonemu
ksistwo halickie drugiemu synowi Olegowi z
naonic Anastazy
prawowit
ni
maonk
,
dla której
z jej
i
kniaziom
nieraz
potg, moe w tem
ju
istotnie
ssiedniej Polski, jak to
,
odepchn by od siebie w ziemi halickiej mo-
synem. Ale
w
bojarowie wicej znaczyli, nili
nicach,
zaoy
w spuciznie zwanemu Omiomysem (1152 —
y
wypdzi
,
Wo-
pierwszy
który
spokojne panowanie pozostawi
swemu synowi Jarosawowi, Jarosaw 1187). w niezgodzie mierzem
czego obawia.
innych ruskich dziel-
przychodzio liczy si
z ich
zna byo wpyw
stosunków
niektórzy pisarze.
Do e
sdz
duma bojarów wzdrygaa si na
to
,
,
by na rozkaz Jarosawa
ROZDZIA
384
PRÓNE
V.
ZABIEGI,
po jego mierci pod panowanie bkarta karki
wkrótce jednak
zreszt
by
,
bowiem opój
to
,
go
bya bezpieczn
ani córka nie
kieznanej lubienoci kniazia
któr porwa
tyran
pragn
,
mowi
i,
na
nie
,
uy
dziw
I nie
rozpustnik
i
mieli
ojcowski,
tron
im si sprzykrzy.
ten pan
i
rwawszy si panowania
ona
powoa
Wodzimierza
Woleli
ugi;.
swoje
,
który do-
do sytu.
Niczyja
przed wybrykami roz-
do
mu byo
jak niegdy Jarosaw
popadyi,
swoj Nastk,
ca
wietnoci ksicego przepychu na dworze halickim otoczy ani te nie myla o tem Wodzimierz, eby z kniaziowskiej krwi wybra sobie jak maonk prawowitych do;
i
czeka si
z niej
Nie
wyroli.
synów, którzyby na przyszych panów kraju
min
wic
rok a bojarom halickim
do
byo
z Romanem wodzimirskim Wodzimierzowego panowania zaczli wchodzi w ukady, jego sobie panem obierajc. Wietrzc zawczasu zdrad, nie czeka Wodzimierz buntu, w którym móg wszystko postrada, zabra popady i bogate skarby kniaziowskie i umkn z niemi do Wgier, a ksistwo i
halickie
obj
dzimierski
po nim siostrzeniec Kazimierzów,
Wedug sów monarchy, on
ciu
laty
Roman
Wo-
^s).
to
nadwornego historyografa krakowskiego
Romana w Haliczu jak przed
osadzi
na brzeskiej dzielnicy.
W kadym
sze-
mia Ka-
razie
powód zemci si na tyranie halickim który niepolskich dawno niespodziewanym najazdem wtargn w granic i strasznem spustoszeniem a wyuzdanem okruciestwem zimierz
,
gb
w
zaznaczy lady swoje Jeli tak
byo w
zupionych ziemiach kresowych jeli
istocie,
Kazimierzowej take pomocy
cza
wa.
w
,
to zdaje
By
e
si,
moe, i
Roman
^^).
zaproszenia
bojarów
tron halicki
zawdzi-
wkrótce Kazimierz tego kroku
ao-
Mcisawicz, rozwielmoniwszy si mia ju ochoty by duej wuja
dzielny
bogatym Haliczu,
nie
swojego hodownikiem.
To pewna
kilku miesicach panowania zimierz nie tylko
prócz
Wgrzy
adnego kroku
nie
tylko z
,
e
kiedy go po
Halicza wyparli, Ka-
przedsiwzi
,
by dla
KRÓL BELA.
odebra
dzielnic czerwonorusk
335
III.
ale
,
mu
dopomóg
nie
w
wet do odzyskania Wodzimierza woyskiego
,
tymczasem Wsiewood Bezki
dopiero
si
usadowi;
na-
którym
te
Romanów, Ruryk Owrucki, zmusi Wsiewowoda do oddania wodzimierskiej dzielnicy zawiedzionemu bratu.
Dobre bowiem przyjcie spotkao Wodzimierza JaroIII przyrzek bez wahania przywróci go na tron halicki. Ale w istocie nie mysawicza na dworze wgierskim, Bela
la
ani chwili
wysugiwa si znienawidzonemu przez wapragn tylko skorzysta z nada-
snych bojarów kniaziowi
,
w
rzajcej si sposobnoci, by
Kolomana
przez
jeszcze
I
kierunku polityki, przed laty
wytknitym, zwierzchnictwo ko-
rony Arpadów po za Karpaty rozszerzy.
ockno si
dami
w
Niedawne
Manuela Kommena oczy
byy
jeszcze
to
lat
chwile,
to
rz-
niemocy,
byo pogr-
kiedy za czasów
Bugaryi gronie zajrza
lub
los Serbii
Pod jego dugiej
z
dziesitków
której przez kilka ostatnich
one.
w
królestwo
dopiero
pastwu Arpadów, bizantyskie zaogi stay na jego uzna si nawet ho-
obszarach, jeden z królów wgierskich
downikiem Manuela
w.
w skad
Szczepana weszo
dworu
,
ora
Sia
sarstwa.
suy
,
do Carogrodu
go póniej
z
brakow^ao, by królestwo
prowincyj
wschodniego
ce-
przebiega polityka bizantyskiego ,
zarzuciy swe
sam Bela nawet, kiedy
by
sieci
na
dzieckiem,
Manuelowi za narzdzie do spenienia jego za-
Wzi
borczych zamiarów.
nastpc
i
ju
wspierajc si wzajemnie
pastwo wgierskie
mia
nie wiele
i
,
wasn
tronu
go bowiem cesarz na dwór swój
po bizantysku go tam
w
e mody
wpywem,
obejmie
i
wychowywa
,
oeni
jako zicia przeznacza go na
i
nadziei,
ckim przesiknity
Wgrzech rzdy
córk
potomek Arpadów, gre-
skoro zarazem
na cesarskiej
w
dziedzicznych
zasidzie
stolicy,
pastwo wgierskie w bizantysk niechybnie zamieni proTymczasem pod pozorem wyjednania nalenej zi-
wincy.
ciowi dzielnicy nie
IV,
wymóg
na
bracie Beli,
na królu Szczepa-
wydanie poudniowych prowincyj wgierskich nad
EOZDZIA
336 Adryatykiera
stanowiy
które
,
—
V.
PRÓNE
cz
trzecif^
ZABIEGI.
obszaru caego
wcieli je do dzieraw cesarstwa.
i
dnak spezy
Na
niczem je-
Manuelowi syn si urodzi,
skoro
plany,
te
pastwa
nastpstwa na tron cesarski Bela zosta Dopóki Manuel, nie zrywa tylko królem wgierskim.
uprawniony
do
si jeszcze przeciw teciowi, z
rozprzenia
,
jakie
zapanowao, odzyska a
w
wyuczywszy si
wej
i
wny
w w
ale po jego
cesarstwie lot
przywróci
i
potg
^").
Kolomanowej
mierci
korzystajfj-c
bizantyskiem na nowo
utracone prowincye na poudniu,
Carogrodzie zrcznej polityki Manuelo-
wyrafinowanej sztuki rzdzenia, blask
,
y
w
krótkim czasie da-
czasów Kolomanowych pastwu swemu
Umiechaa mu si myl odwieenia polityki
w
podbojach za ICarpatami
tradycyj
bez zwoki
;
wygnacom halickim na Ru Czerwon tylko par miesicy dane byo Romanowi uywa w niej pa-
wkroczy
z
i
nowania.
Z Wodzimierzem atwo si Bela upora osadziwszy go pod stra w silnej baszcie jakiego zamku wgierskiego. ,
W
Wgrzy zaog, rzdy
Haliczu jednak stanli
obj modszy patami
Emeryka
przeznaczajc tron Arpadów dla starszego
;
w szumnym za
tytule królów
królestwa Dalmacyi, Kroacyi
wgierskie panowanie nie
I
wgierskich
obok
,
Bugaryi zajania odtd
i
Regnum
halickiego królestwa,
liczu.
w-
zamyla podobno zbudowa sekundogenitur
gierskiej dynastyi,
tu
ksistwa
syn królewski Andrzej, któremu Bela za Kar-
ty-
Gallitiae.
mogo si dugo osta w
Wprawdzie bojarowie, cho im
ucisk Andrzeja
i
Pla-
jego
urzdników dolega, nie mieli odwagi bez niczyjej pomocy zrywa si przeciw tak potnemu, jak Be^a, królowi, ale doznawszy goryczy cudzych rzdów, zatsknili za krwi swoich dawnych panów
i
milszy im
by
od Madiarów' nawet
sam Wodzimierz cho tyran opój i lubienik ale knia ruski i sawnego Jarosawa dzieci. Nie dugo za przyszo im czeka na jego powrót. Zdoa bowiem Wodzimierz ,
,
umkn
z
wizienia
,
schroni si
,
na
dwór cesarza Fryde-
WTPBAWA HALICKA. ryka
i
337
yczliwego tam dozna przyjcia.
wygnaca
wyprawia si
chcia nawet
nie
,
Ru
w dalek
wdzie cesarz
da mu
Odesa
wypadaa
droga
wic
,
móg
nie
z
a
,
wpra-
halickiego
dla
posików,
wybiera si na krucyat do Ziemi witej
Wgry
myla
Nie
wanie mu przez
bo
e
Bel
zadziera.
go jednak do Kazimierza, bo od tego przecie kra-
uwaa,
kowskiego monarch za hodownika swego nia, jeli
byo
potrzeba, cesarskie rozkazy
Kazimierz nie chcia si cesarzowi
zreszt dobrze
e
,
mu wasny
Wodzimierzowi do
by spe-
^s^.
naraa
i
widzia
to
nakazywa dopomódz odzyskania Halicza. Na Romanie si zainteres
wiód nadzieje utrwalenia polskiego zwierzchnictwa nad Rusi Czerwon spezy na niczem teraz za nowa nadarzaa mu si sposobno by na tronie halickim osadzi ,
,
,
swego hodownika.
Ktokolwiek wreszcie Haliczem
by
zawsze dogodniejszym
dla Polski
których usadowienie na karpackiem podgórzu, dalszych podbojów
w
wada,
ssiadem od Wgrów, z
zamysami
ssiednich ziemiach ruskich, wszystkim
planom Kazimierzowej polityki stawao
w
drodze. Skoro
wic
Wodzimierz z listem cesarskim stan na dworze krakowskim w lot zebray si na rozkaz monarchy zbrojne hufce rycerstwa pod wodz Mikoaja wojewody i z wygnatylko
,
nym
kniaziem pospieszyy do Halicza.
Nadspodziewane po-
uwieczyo t wypraw, Haliczanie z radoci przyjli wybawców od niewoli wgierskiej Andrzej z grami szybk ucieczk schroni si musia za góry, 18. Sierwodzenie
W-
,
pnia 1189
Mikoaj
r.
naddniestrzaskiej
rycerstwem polskiem wkroczy do
z
stolicy
i
na tronie kniaziowskim osadzi
Wodzimierza °9),
Z Wgrami jednak mogo wej rozprawy,
liwych
Polsk z
wojen pokój.
Wgrami
z
którymi od
pó
Krzywoustego
W ziemi
za to
przyj
teraz do krwa-
wieku przeszo, od nieszcz-
niezamcony niczem
wiza
krakowskiej, której wszelkie zatargi
klsk groziy, zapanowa chwil wzrastay obawy. Udao si
przedewszystkiem
wielki niepokój, z
kad
Smolka. Mieszko Stary
i
jego wiek.
22
aozDziA
338
w kocu atwym wprawdzie dzi,
—
v.
sposobem
próne
t
zabiegi.
burz zaegna niewiadomo potnego ssiada zago,
czem Kazimierz uraz
,
do e Pek
Mikoaj wojewoda, który
biskupem krakow-
z
w
pokojowem poselstwie wybra si do Wgier, zamiast grocej wojny przywióz trway sojusz z królem skim
Wyprawa za
Bel.
w kadym razie opacia si Wodzimierz bowiem utrzyma si
halicka
sowicie Kazimierzowi ^o).
odtd na tronie, a cho ruskie róda gosz, e wuj jego Wsiewood, wielki knia kijowski, rozcign nad nim opiek, niepodobna przypuci, eby knia halicki, za wpywem polskim w dzielnicy swej osadzony, nie uzna nad sob zwierzchnictwa krakowskiego
cistwo nad
W
tronu.
kadym za
razie zwy-
Wgrami w halickiej ziemi odniesione popowag Kazimierza wobec ssiednich ,
,
dnioso niesychanie
zwaszcza woyskich Mcisawiczów, z którymi tymczasem dawne przyjazne udao mu si przywrócic stokniaziów,
,
sunki.
si
Odtd
ani razu
wali
mu
ani
Roman
ani
Wsiewood
zwyciskiemu wujowi,
usugi
i
w
nie sprzeniewierzyli
potrzebie wierne odda-
Woyniem
tak zwierzchnictwo polskie nad
na silnych oparo si podstawach.
byo
Nie
mierzu,
w
Kazimierz
Bezie
i
,
e
na
caem dokoa
hodownikami swymi nazywa
,
lub
na tak silnych podstawach wobec nich opar
powag
swojego tronu,
niczego
od
nich
razie potrzeby
nie
i
brzegu Wisy,
nietylko dla ziem swoich kresowych
potrzebowa si obawia
móg
zaczy si
u porzecza Wieprza
posuwa
,
ale
fale polskiego
swobodniej na ,
a
nawet
oson
na pomoc ich liczy. Pod
powagi polskiego imienia stronom,
rzecz
w Drohiczynie, w Brzeciu, w Wodziw Haliczu panowali kniaziowie, których
móg miao
przynajmniej
w
bah
wic
to
ruskiem pograniczu,
tej
prawym
ku nadbuaskim
osadnictwa
w
dzikich pust-
kowiach lenych^ które dotychczas jako ziemia sporna, na upieskie zagony zych ssiadów cigle naraona
,
zaledwie
na samym brzegu niemiaymi pocztkami osiedlenia wiecia. Jeli ziemia lubelska, o której przez cay wiek XII gucho.
WYPRAWA
ju
339
HALICKA. POMOBZE.
za czasów syna Kazimierzowego dobrze osiedlona
si do niewtpliwych przynalenoci sandomierskiej to
zasuga
tej
,
liczy
dzielnicy,
zdobyczy lemiesza polskiego naley si polityce
ruskiej Kazimierza
ora.
jego
sile
i
Kiedy tak na wschodnich i poudniowych kresach zwierzchnictwo polskie nad ziemiami ruskiemi coraz silniejsze zaliczba hodowników krakowskiego pomidzy graniczcymi z Polsk kniaziami coraz bardziej wzrastaa, gaso na pónocy zwierzchnictwo monarchii nad dawnymi hodownikami i w niwecz obracay si korzyci dawnych zdobyczy Krzywoustego. brzasku rzdów
puszczao korzenie, kiedy
tronu
W
Kazimierzowych tak wietnie wprawdzie zajaniaa
czno
Polsk, ale to by ju wanie ostatni, poegnalny bysk tego hodowniczego stosunku. Niu miny trzy
Pomorza
z
lata
od wstpienia Kazimierza na tron krakowski, a zacho-
dnie
Pomorze
usuno si zupenie z pod wchodzc w skad obcej, ssiedniej
ctwa,
skrzydami
rej
germanizacyi
,
w
objciach szerzcej
jego zwierzchni-
potgi, pod któ-
si coraz bardziej
pierwiastek wspóplemiennego
lechicki
Polsce
szczepu czekaa niechybna zagada.
Od
kilku dziesitków lat
przygotowywao si
oderwania zachodniej poaci Pomorza od Polski.
tny to
duski Waldemar, znów zgodnie podajc rce ku ujarzmieniu zachodniej Sowiaszczyzny, zaHerzog saksoski Henryk
w wojnach
sobie rzucili
Lew
ju dzieo Odkd po-
swe
szczeciscy
cierajc si ze sob,
sieci
i
król
to
na ssiedni kraj Obotrytów,
Bogusaw
i
Kazimierz,
swych wspóplemieców,
w
zmiennej
Sasem, drugi raz znów przed
mona byo
odkd ksita w sprawy
wpltawszy si
kolei losów raz przed
Duczykiem korzy si mu-
jaki los czeka ich Kdzierzawego zaczy si Bolesawa w przyszoci. Ju te zapasy, w cigu których przez dugi czas to tylko byo niepewnem, który z dwóch wspózawodników zawadnie zdosieli
,
z
góry
przewidzie
,
za
bycz
Krzywoustego, bo skoro monarchowie krakowscy prze22*
ROZDZIA
340 ciw
adnemu
z
—
V.
nich nie mogli
PRÓNE
ZABIEGI.
ksitom
uyczy
pomorskim
byy ju policzone. odda t sprawie-
poparcia, chwile polskiego zwierzchnictwa
—
trzeba im Bogusaw Kazimierz dopóki tylko mogli, czynili zado swym obowizdliwo kom hodowniczym wzgldem krakowskiego tronu nie zryktóre ich z Polsk czyy. Ju wali stosunków zalenoci i
—
i
,
czno
bowiem w r. 1162 spad pierwszy grony cios na Pomorza z Polsk monarchi. Wtedy to Waldemar duski, wytknwszy sobie za cel opanowanie sowiaskich wybrzey Batyku otrzyma od cesarza obietnic lennego nadania ziemi pomorskiej. Mówi wówczas Fryderyk, e w^prawdzie poprzednicy jego nadali byli Pomorze polskim ksitom, ale opieszao ich w penieniu hodowniczych obowizków naley susznie utrat lenna ukara; byo to za w pi lat ,
zaledwie po pierwszej wyprawie Fryderyka do Polski
wieem jeszcze wraeniem
Nie spieszy si jednak cesarz
do
mu byo,
e
,
pod
sromotnego aktu krzyszkowskiego.
Waldemar
z
spenieniem
tej
obietnicy
zoy
hod lenny potem Henryk Lew rozsze-
za jej
cen
duskiego królestwa, wkrótce rzajc coraz dalej swe panowanie nad Sowianami batyckich wybrzey, zacz zwolna dociera do granic pomorskich, a Fryderyk nie mia zgoa ochoty dla przypodobania si z
duskiemu zraa sobie potnego Welfa z którym go wówczas tak bliskie stosunki czyy. Ale wanie powodzenia Henryka w ziemi obotryckiej przyspieszy miay królowi
,
ycze
spenienie
do
czyków ryka
Waldemarowych. Pomorscy
i
,
wiary swych przodków.
trytów
zrazu
Du-
neofityzm Pomorzan strzeg ich od wspomagania
wspóplemieców, którzy do starej
i
z zaodrzaskimi Sowianami; dopóki wyprawy HenWaldemara miaa charakter wojen krzyowych z po-
gastwem
run
ksita
obojtnie zachowywali si wobec walki Sasów
ostatniej
kropli
Odkd
jednak
krwi
ksi
bronili
Obo-
Przybysaw sam przeszed na chrzecijask wiar,
mur, dzielcy Lechitów po obu brzegach Odry, a Bo-
gusaw
i
Kazimierz, zaniepokojeni zwyciskiemi wycieczkami
341
POMOEZE.
a
nadodrzask okolic si opieray, zawarli przeciw niemu cisy sojusz z Przybysawem. Byo to w r. 1164, midzy obydwoma wspózawodnikami, którzy nadbatyckiej Sowiaszczynie zgub poprzysigli, panowaa wówczas przelotnie zgoda wspólnemi wic siami saskiego Herzoga, które
o
,
Pomorzan
uderzyli na sprzymierzonych z Obotrytami
odnieli zwycistwo. Pomorscy
zego, woleli
ugi
saskie i
wraz
z
mie
z
duskim
królem
si jarzmo,
Tetysawem
ksita
wybierajc
i
wietne
z
dwojga
do czynienia, nili pod
wic Waldemarowi zakadników
dali
rugijskim poddali si jego zwierzch-
nictwu.
Od
tego czasu przez nastpnych lat kilkanacie po kilka
razy przyszo im zmienia zwierzchnika.
demara
drug
z
Henrykiem, po kilkakro
przerzucali
Kdzierzawego
mimo
to
i
ksita
chocia od zasiadajcych na nim czykiem lub chwili
Sasem
ksit
si
korzyli i
tronu,
adnej przeciw
pomocy
;
przed
Du-
pod naciskiem przymusu,
nieuniknionej koniecznoci, ale
monarch uwaali
krakowskiego
za swego
zwierzchnika.
Lwa
Dopiero upadek Henryka
Kiedy Herzog
cign
szczeciscy nie przesta-
nie doznawali
niebezpieczestwa
zawsze jeszcze
waciwego
to
uznawa si hodownikami krakowskiego
gronym swym wrogom
w
na jedn,
Walznów na
si stron. Tak byo pod koniec panowania za czteroletnich rzdów Mieszkowych, kiedy
wszystko obadwaj
wali zarazem
to
Wród wani
saski
zdradziwszy
na si banicy cesarsk
,
rozstrzygn.
ich
los
Barbaross
w
Lombardyi,
kiedy wszyscy
ksita,
oddawna zawistnem okiem na potg dumnego Welfa spogldajcy, pod wodz samego Fryderyka przeciw upadaji pomorscy ksita wraz cemu Lwu wyruszyli do walki ,
z
królem Waldemarem stanli
w
cesarskim obozie. Nie omie-
Waldemar przypomnie cesarzowi dawnych obietnic z przed lat omnastu ale Fryderyk tym razem zby nie cofn wprawdzie bahych przyrzecze, go niczem usprawiedliwia si jednak e teraz nie pora zaprzedawa szka
teraz
i
,
;
,
ROZDZIA
342
PRÓNE
V.
ZABIEGI.
niewol skoro s w tej chwili cesarskimi sprzymierzecami i wierne usugi mu oddaj. Cesarz widzia w zachodniem Pomorzu dojrzay owoc,
ksit
szczeciskich
ju
który
w dusk
byo zgarn do otchani niemieckich zdobyo dla Danii, e nad Rugi utrwalia swoje zamydla wic oczy Waldemarowi prónemi obie-
czas
do ju
byczy,
panowanie,
które nigdy
tnicami
,
tensye
zgoa si
zici si
nie troszczy.
Lubeki Bogusaw
rykowej
i
nadaniem
i
ni
to co innego,
Sasem
w
przelotne
mieli
o polskie pre-
ksistwo pomorskie lennem
poczet
ksit
Duczykiem
ksita witego impecesarskiej korony tylko w jednym
sob
pana nad
i
:
si poczuwa do
nie mogli
jakiejkolwiek zalenoci od krakowskiego tronu
Taki
jego mierci.
uj
^^).
w
spotka zdobycz Krzywoustego
los
by gron
Cios to
Odry, jakby
z
Byo
cesarstwa.
korzenie si przed
poprzednich latach
rium rzymskiego, wassale cesarzu
w
wliczeni zostali
miay, a
nie
Tak wic pod murami HenKazimierz zoyli hod cesa-
rzowi, otrzymali wprost od niego
lub
,
wielki dla Polski
,
42
lat
po
pozbawia
j
e
zapowiedzi na przyszo,
to
samo przeznaczone byo caemu biegowi tego lechickiego strumienia. Trudno jednak wini Kazimierza Sprawiedliwego o
t
w
ludzkiej
katastrof to
cho
,
pod jego dokonaa si rzdami.
bowiem byo mocy
który od lat trzydziestu
j
cofn
Nie
bieg wypadków,
przygotowa, a Kazimierz
w
chwili
aktu lubeckiego, liczc dopiero trzeci rok swego panowania,
móg odpowiada
nie
Ksit
rzawego.
móg
nie
sk innej
za winy
rzdów Kdziezoenia hodu cesarzowi
dugoletnich
szczeciskich od
powstrzyma, bo cokolwiek czekao ziemi pomor-
pod niemieckiem zwierzchnictwem drogi po
tyloletnim
si mierzy si
,
nacisku dwóch
nie
byo
potg
,
dla nich
z którerai
adnego poparcia z Polski. zmusi cesarza do zrzeczenia si praw zwierzchniczych nad dawnymi Polski hodownikami nawet we nie nie omieli si Kazimierz zama-
O
tem za,
,
eby
nie mieli z
,
bez
orem w rku
POMORZE.
rzy
na
,
potrzebaby
to
byo chyba Bolesawa
jego czasów, jego geniuszu
z
od Batyku
gdask
Chrobrego,
jego potgi.
i
odsuwaa zreszt, pozostawao jej nadwilaskie Pomorze wpltane w mierteln walk o byt na-
Utrata ksistwa Polski
343
,
stolic, nie
szczeciskiego
rodowy zaodrzaskich Obotrytów,
nie
nie dotknite jeszcze do-
tychczas zabiegami duskiej ani niemieckiej chciwoci. Obaj
ksita
panujcy nad ujciem Wisy, Sambor
,
wzami
zwizani
powinowactwa
do cilejszej jeszcze nawet
gnatów,
si cznoci
i
Mszczug,
rodzinami polskich ma-
z
ni
dawniej poczuwali
polsk monarcii. Tem wiksz byo wobec tego koniecznoci dla Polski, zdoby sobie prawy brzeg Wisy przy ujciu wraz z caem przylegem nadbrzeem pruskiem. Do tego jednak nietylko z
za czasów Kazimierza Sprawiedliwego nie przyszo,
wet nie odbya si pod jego rzdami
adna
ale na-
znaczniejsza do
Prus wyprawa, jak za Bolesawa Kdzierzawego, tylko na pograniczu toczyy si
pogastwem. pokoleniu
By
zwyke
bd
to
zemci si
utarczki
polityczny,
srodze
:
w
Mazurów który
ga
tego to
,
gdy
e
w
posiadaniu
surowego wyroku potpienia na Kazimierza,
zaborach
czyy
i
otwar-
wydawa z
za
ssiedniemi
go bowiem tak bliskie stosunki,
bez naraenia powagi swej monarchii na dotkliwy uszczer-
bek,
nie
móg
zreszt czy walki
z
i
o
równie spraw ruskich zaniedba. Prusach nie
myla,
czy nie
Kto wie
odkada
tylko
nadmorskiem pogastwem na czas póniejszy, kiewpywu swego na Rusi z wikszemi
dyby po utrwaleniu siami bezpieczniej z
w
Powila gdaskiego
Niepodobna jednak
przystpu do morza.
ksistwami ruskiemi
drugiem
miaa Polska
opanowaniem pruskiego wybrzea mo-
tylko
zabezpieczy si
pruskiem
ju w
podboju Prus
bez wtpienia o wiele ywotniejszy interes, nili
na Rusi
z
podlaskimi
,
móg
do
niej
przystpi.
Moe
wojna
wspóplemiecami Prusaków, do której równie day powód bezporedni miaa by wanie
stosunki ruskie
,
ROZDZIA
344 dla
Kazimierza tym
V.
—
PRÓNE
pomostom
ZABIEGI.
po którymby
,
Prusy uderzy, ujarzmiwszy wprzód
czasem na
z
Jawie pogask.
Zdradzieckie zwizki drohiczyskiego hodownika z Jadwingami spowodoway Kazimierza do tej wyprawy, któr okoo r. 1193 z mazowieckiem gównie rycerstwem przedmoe na ten krok take prd wojen krzysiwzi.
Wpyn
owyci
po smutnych wieciach o utracie Jerozolimy znów
,
na Zachodzie Ziemi
ywo
witej
rozbudzony
;
wanie wyruszya bya do wodz samego
wielka krucyata pod
trzecia
cesarza, Ryszarda Angielskiego
i
Ju
Filipa Augusta.
dosza
o zgonie sdziwego Barbarossy w nurpowracajcy jednak krzyowcy niemieccy opowiadali o walkach dwóch innych królów z Saladynem, rozbudzajc w calem chrzecijastwie zapa do witych wojen. Kto nie móg na Wschód wyruszy, ten pod wpywem
wiadomo
do Europy
tach rzeki Salef
prdu
ogólnego
,
,
jak za poprzednich krucyat
siedniem przynajmniej zmierzy stkich pogan
,
pragn
si pogastwem
zwano wówczas Saladynistami.
I
,
z
s-
bo wszy-
Kazimierzowa
wyprawa na Jadwingów miaa wic cech wojny krzyowej, sam biskup pocki Wit wyruszy na ni z mazowieckiem rycerstwem.
Po
w
zdobyciu
Drohiczyna
len,
olbrzymi puszcz
rem wród bagnisk
i
wkroczyy wojska
polskie
za której tajemniczym przestwo-
borów kryy si Jadwingów
dzikich
cik
drog przebywa, t bacznoci, by nie wpa m^ zasadzk pogastwa i mimo si przewanych nie dozna tego losu jaki przed laty spotka Henryka Sandomierskiego na wyprawie pruskiej. Trzy dni trwa pochód przez puszcz len, czwarOstronie trzeba
siedziby.
z
byo
wyton
,
tego dnia o wicie
kracu,
i
stano
polskie rycerstwo na drugim jej
gotujc si do witej walki, przy mszy witej,
przez biskupa
pockiego
przyjo komuni.
w
polu celebrowanej,
cae wojsko
Trudno jednak byo spotka si
przyjacielem,
Jadwingowie
gbiwszy si
kryjówki
,
w
niedostpne
nie wiele
majc
wród
z nie-
lasów za-
do stracenia, wy-
KRUCYATA NA JADWINGÓW. ZABIEGI MIESZKA,
na pastw najezdców ndzne swoje siedziby, „takie
dali
„s
same bowiem", mówi wspóczesny wiadek, co
dzikich zwierzt."
i
zmierzy si
z
wabic
kraju
W
wic
wszyscy umykali
nieprzyjació.
gmachy,
bya w
zoy
da zakadników
i
w
lasy,
w
zdra-
gb
ksi
Jadwingów
mu hod,
obieca pa-
AYreszcie
stawi si przed Kazimierzem, trybut,
ich
otwartem polu nie mieli odwagi
Polakami, jedyna ich nadzieja
dzieckiej zasadzce,
ci
345
wyprosi powstrzymanie
dal-
Tymczasem jednak na tyach wojsk Kaporbali zasieki ustawili si w dogodnem do zasadzki miejscu, by odci zwyciscom wczenie jeszcze spostrzegli si Polacy: odwrót. Ale szych spustosze.
zimierzowych Jadwingowie
i
do
tam, gdzie im
Jawie
grób
usa
zamierzaa,
przyszo do
krwawego boju, wojska Kazimierzowe w rozpaczliwej obronie cudów mstwa dokazyway, hufce polskie, doczekawszy si upragnionego spotkania z pogastwem, szczliwie wyszy Jadwingowie ponowi musieli zdradzieckie z zasadzki obietnice, przyrzeczone znów haracz i ulego, a Kazimierz z wikszym zakadników zastpem powróci zwycisc do i
Krakowa 62)
_
Goniejsz
saw
okrywali
si
niegdy
Kazimierza
wikszych zdobyczy przysparza pastwu ich Ale te inna moc, inna potga skupiona bya w ich rku, cay naród czeka powolnie ich skinienia, z wszystkich ziem polskich zbieray si pod ich wodz hufce przodkowie
or
i
zwyciski.
rycerstwa, nie jak za Kazimierza, wincyj.
z
Co za najwaniejsza, inn
monarchowie, nikt im si oprze nie ich
wewntrzne zamieszki,
mysom nakaday pta w
monarszych tylko pro-
wadz
way
dzieryli dawni i
nie
krpoway
które nieraz Kaziraierzowym za-
chwilach najdogodniejszej sposob-
noci do rozpostarcia potgi pastwa na zewntrz. Nie
wygran.
myla
W
bowiem Mieszko Stary tak atwo
chwili
nagej
i
da
za
niespodziewanej katastrofy nie
atwo mu byo wprawdzie zebra sprzymierzeców,
z
któ-
EOZDZIA
346 rych
—
V.
pomoc mógby si by
PRÓNE
odrazu pokusi
Najpotniejszy
utraconego tronu.
by
ZABIEGI.
odzyskanie
o
ziciów Mieszkowych,
z
wanie wpltany w gron walk z Austryakami, niebawem za jego równie spotka los tecia. Odkd bowiem w pokoju weneckim ukoczya si Sobiesaw Czeski
wówczas
i
schizma kocielna, która cesarza gównie spowodowaa przed kilku
laty
do
Wadysawa, byo ksiciu Fry-
przeladowania rodziny króla
sprzyjajcej Aleksandrowi
ask
derykowi odzyska
nie trudno
III,
Barbarossy.
Powód do
ksicej atwo si
zrzucenia
do
Sobiesawa
z
godnoci
skorzysta
z
niedawnych napadów jego na Austry,
zwano go zatem przed trybuna
cesarski, a
znalaz,
byo
zawe-
gdy si nie stawi,
nada Czechy w lenno Rok przeszo cay trwaa walka midzy obydwoma pretendentami, dugo broni si Sobiesaw w zamku skalskim, wreszcie uj musia do Niemiec tam wiedzc
dobrze, co go tam czeka, cesarz
napowrót Fryderykowi.
i
umar
czeskich
U cho
w
wkrótce,
kilka
tygodni
po
opuszczeniu
granic
*'3).
cesarza
za
nie
atwo byo doprosi si pomocy,
ksit Lotaryiiskich bliskie stosunki powinoczyy Mieszka z Barbaross. Sprawa Henryka Lwa
przez
wactwa
zajmowaa bowiem w tych latach wycznie Fryderyka, powaga majestatu cesarskiego i cika uraza osobista stay tutaj
na karcie,
uyczay
a
poparcia
ocienne mocarstwa, Francya
upadajcemu Wolfowi,
zajmowa Barbaross
hausen,
w
i
Anglia
wic bya
polskiemi zamieszkami. Nie omieszka
wprawdzie wygnaniec korzysta sarskiego, stawi
nie pora
z utartej drogi
do tronu ce-
si przed nim na wietnym zjedzie
Kwietniu 1180
r.,
i
w
Geln-
10000 grzywien przyrzeka
Fryderykowi zapaci, jeliby go napowrót na tronie polskim osadzi 6J).
Jeli kiedy,
to
w
tej
wanie
chwili
nie
brako
ksit niemieckich, bo prócz ksit móg mie wpywowego rzecznika w dru-
pewnie Mieszkowi poparcia u
Lotaryskich
gim ziciu Bernardzie, hrabi Auhaltu, i teraz dopiero mia dawne zwizki z domem Alsposobno si przekona ,
e
347
ZABIEGI MIESZKA. brechta Niedwiedzia
mogy przysug.
niema mu w
niedoli
wywiadczy
Jasno bowiem wschodzia wówczas gwiazda
samym zjedzie zapad wyrok bannicyi na Henryka Lwa, cesarz odebra mu wadz Herzoga Saxonii i nastpc, jego Bernarda wanie mianowa ^^). Ale wszystko polska sprawa to wiodo dopiero do wojny z Henrykiem na dalszy plan zesza, a Mieszko poprzesta musia na czczych Bernarda, na tym
i
obietnicach.
Popróbowa wic jeszcze pokojowych z Kazimierzem ukadów. Z wieku móg mu by prawie ojcem, w dziecinnych latach modszego brata szczerze si nim opiekowa, zna jego poczciwe uczucia, których najlepszym dowodem byo niegdy zachowanie si sandomierskiego ksicia wobec buntowniczych zabiegów
monowadztwa
przeciw Bolesa-
wowi Kdzierzawemu, warto wic byo w braku innych rodnawet tronu ków uderzy w stron uczuciow. Nie krakowskiego, domaga si tylko zwrotu wielkopolskiej dzielnicy, w pewnej nadziei, e skoro tylko tam osidzie, skoro burza wojny domowej w Niemczech przeminie, z pomoc cesarsk atwo mu bdzie odzyska monarsz stolic. I nie zawiód si w istocie Mieszko, liczc na uczucia braterskie Kazimierza. Odezway si w nim wspomnienia lat dziecinnych, ciy mu na sumieniu los wygnanego brata, rad wic
da
by
zaspokoi je zwrotem wielkopolskiej
jednak czas,
w
By
którym monarsze polskiemu nie wolno
byo wedug wasnego upodobania rzdza. Na wie o rokowaniach z wraeniem
dzielnicy.
to
ju
ziemiami swojemi rozpo-
Mieszkiem, pod
wieem
niedawnych jego rzdów, takie szemranie powstao
midzy krakowskimi
panami,
e Kazimierz drogo móg opaci
poryw swej szlachetnoci. „Patrzcie", mówili wedug sów mistrza Wincentego, „otó macie, czegomy si obawiali.
Kruk krukowi oka
nie wydziubie,
brat
nigdy
brata
do
szcztu nie zniszczy. Patrzcie, jakie niebezpieczestwo nam grozi:
skoro on powróci,
my
Nie zaniecha on bowiem, jak
chyba pójdziem na wygnanie.
mu
tylko
si pora nadarzy,
ROZDZIA
848
zemci si
V.
—
PfiÓNE ZABIEGI.
krzywd swoj zniewag. Najstraszbo nam dwaj zagraaj nieprzy-
srogo za
i
niejsza czeka nas zemsta,
powodu wasnych, Kazimierz za dla krzywd brata swego. Có wic std wynika? Otó t sam siekier trzeba byo poucina gazki tego samego szczepu, napróno bowiem wyplenia oset, jeli si pozostawi korze, Mieszko
jaciele,
wewntrz
mysy
z
ukryty."
I tak
na niczem
spezy pokojowe
e
krakowskiego monarchy, do tego przyszo,
za-
musia
obud wierno swoich magnatów okupi. Uda wic, e nie myla w istocie o zgodzie z Mieszkiem „mówi to tylko w celu wybadania ich usposobienia a stao ich wzgldem i
niego jest
dla najwikszem szczciem"
c*^).
Innych zatem przyszo Mieszkowi
Ani
z
Niemiec nie doznajc pomocy,
mogc wyebra swoich
zwizków
ksit
si uda,
dzielnicy,
z
si zabiegów.
ani u Kazimierza nie
postanowi skorzysta Nie
pomorskich. i
j
czyy
nimi bowiem
z
dawnych
do szczeciskich jednak go wprawdzie sto-
sunki powinowactwa, ale po doznanym raz zawodzie, kiedy
Bogusaw w zimierza,
chwili ogólnego rokoszu
nie
byo
zreszt stosunki,
po
teraz
co
do
byli
nich
to
stan
po stronie Ka-
koata; zmieniy si
ksita
Rzeszy,
nie mieli
ochoty miesza si w sprawy pastwa, którego hodownikami niedawno si jeszcze nazywali, tern bardziej, im znów najazd niespokojnego Waldemara zagraa. Ale z pa-
e
nami pomorskimi z nich
,
zacz
Mieszko wchodzi
w
stosunki.
Który
zapewne jaki kasztelan na polskiem pograniczu,
niegdy zawiadowca ce pomorskich, znany
mu
z
dawnych'
zapragn podnie ród swój zwizkami z krwi Piastowsk poj córk wygnaca w maestwo. Otó wikszych usug doczeka si od tego nowego zicia, ni od najznakomitszych ksit cesarstwa,
i
wietniejszych jego czasów,
i
z
którymi go zMdzki powinowactwa
klienteli,
wród monych panów
rk
W jego bowiem
pomorskich pozyska sobie
odwayli si mu dopomódz odzyskaniu wielkopolskiej dzielnicy. Bez wielkich przy-
przyjació, którzy na
w
wasn
czyy.
ODZYSKANIE GKNIEZNA.
349
gotowa uda si zamach, w pomylnej
bd
co
bd
bowiem
chwili
wykonany,
w Wiel-
brako pewnie Mieszkowi
nie
by
kopolsce stronników, których sobie
zjedna,
choby
tylko
przez si przyzwyczajenia w cigu czterdziestoletnich swych rzdów. Przedarszy si pokryjomu przez granic, z pomoc panów pomorskich podstpi pewnego dnia pod Gniezno, kiedy jeszcze zmierzch by poranny i strae zamkowe nie spodzieway si adnego napadu, a uderzywszy znienacka, z atwoci zdoby dawn swoj stolic. Byo to w r. 1182, szybko podday mu si inne grody pograniczne, podobno nie
bez tajemnego przyzwolenia krakowskiego monarchy,
zawadn Mieszko
niespodziewanie
poznaska
dzielnica
Ale nie tu licy
gnienieskiej,
blask z i
pozostaa nadal
by
i
tak
znów Wielkopolsk, tylko
w rkach
Odona^^).
kres jego zabiegów. Zasiadszy na sto-
w
której jeszcze przed
móg
piciu
laty taki
poegna pragn znów panowa w Krakowie ywioom, którym utrat tronu, tyle nie-
potgi go otacza,
nie
si Mieszko
dawnemi marzeniami, buntowniczym
szcz
niedol picioletniego wygnania zawdzicza,
i
suonym cesarska
miao
odwetem mia
bya mu
by
chtk
za-
si odpaci. Wszak pomoc
zreszt przyobiecana,
dopiero pierwszym etapem
w
zdobycie Gniezna
drodze do Krakowa.
Przez czas jaki napróno jeszcze oczekiwa spenienia obietnic cesarskich, dopiero
kiem
Lwem
zamieszkach,
i
dugo
w
w
r.
1181
jeszcze
których
zi
ukoczya si wojna
z
Henry-
odzywao si jej echo w saskich Mieszków, nowy Herzog Bernard
najwybitniejsz odgrywa rol, póniej plany pozyskania korony sycylijskiej
wygasajcej cesarza
dla syna przez
starej
maestwo
dynastyi normaskiej
od spraw polskich.
Bya
to
dziedziczk
odwracay
,
istotnie
sychanej wagi dla cesarstwa, zarazem
z
i
uwag
sprawa
nie-
dla dynastycznej
poczeniem cesarskiego dyademu z koron sycylijsk mia Fryderyk w rce swego nastpcy zoy tak potg, o jakiej si dawno adnemu cesarzowi nie mapolityki Sztaufów:
rzyo. Wreszcie
doszy rokowania do tego
stopnia,
e
ju
KOZDZIA
350
mona si byo
t
V.
spodziewa
—
PEÓNE
ZABIEGI.
pomylnego wyniku. Nadziej, w Maju 1184 jeden z naj-
ich
rozkoysany cesarz, odbywa
sejmów
wietniejszych
Sam wybiera ri
za
w
swego panowania
Woch,
do
cylijskiem królestwem, syna
Moguncyi.
dokoczenia sprawy
dla
za Henryka,
który
ju
z sy-
od
lat
nowany,
w dziecinnych jeszcze latach by królem korowysa z Moguncyi na wypraw do Polski; nadzieje
Mieszka
miay
siedemnastu
ostatecznie
si zici. Po drodze nieprzewi-
modego
dziane nieszczcie spotkao dwór erfurckim, kiedy
runa
w gównej
nagle posadzka
padszy si
nia
z
w zamku
toczya si wojenna narada,
sali
wiksza
i
króla,
w kloak, w
cz
zgromadzonych,
jej kale,
zamiast
za-
na polu
chway w przygotowujcej si wyprawie, z sromotn mierci si spotkaa. By to zy znak który na zabobonnych umysach silne wywar wraenie. Mimo to pochód królewskich wojsk posuwa si dalej ale za Hall stanli przed królem ,
,
posowie krakowskiego monarchy, rozpoczli nia
skonili go wreszcie
i
padek erfurcki, za
do odwrotu.
By
z
moe, i wy-
z przepowiedni uwaany,
pokojowe usposobienie modego króla,
nim rokowa-
w kadym
wypyn razie
na
jednak
musia Kazimierz ladem swych poprzedników uzna zwierzchnictwo cesarskiego tronu i da jakie rkojmie swej ulegoci, skoro Henryk tak atwo porzuci spraw Mieszka i zaprzesta wyprawy wojennej, w penym ju biegu ku granicom polskim zmierzajcej
na cesarskiej zatem pomocy zawiód si Mieszko, ani
I
te
w
jej
koju
,
^s).
w
móg
przyszoci nie zawartym
Halli
,
si spodziewa, skoro
w
po-
Kazimierz pozyska uznanie ce-
pozór
mu tylko droga poktnych knowa wic przestrzega wszelkich pozorów
lojalnego zachowania
si wzgldem krakowskiego monarchy,
carza.
w
Pozostawaa
kraju.
udawa,
Na
e poprzestaje
czasem innych
ksit
na
losie dzielnicowego
stara si na
ksicia, a tym-
swoj stron przecign.
mu si to z wasnym synem, ksiciem poznaskim. Ustay bowiem powody dawnych zatargów, skoro
Najpierw udao
KNOWANIA.
Odon dopi
mu
nawet
celu
byo
krakowskiego
na osobnej zasiad dzielnicy, korzystniej
i
dopomódz ojcu do odzyskania tronu ulega zwierzchnictwu stryja. Zdaje
teraz
nili
,
si nawet zreszt,
351
e
mu
w
j
odebra.
zdoa
tylko Kazimierzowi
synów
ojciec jako najstarszemu z
przyrzek po sobie nastpstwo
krakowskiej
gdyby
stolicy,
Dalszym celem za-
byo zatem poróni jeszcze brata z innymi Udao mu si istotnie wzbudzi w Kazimierzu
biegów Mieszka synowcami.
nieufno ku Bolesawowi Wysokiemu. To pewna,
saw móg mie
e
zamiary przyw^rócenia praw najstarszej
Piastowskiej do krakowskiego tronu, tem bardziej,
Do
byo zwróci
na
linii
e wedug
cisej zasady senioratu po Mieszku jemu si naleaa dza monarsza.
Bole-
wa-
uwag, przypomnie
to
uraz synów Wadysawowych do wszystkich stryjów, po ojcu oddziedziczon, zaznaczy zwizki lskiego ksicia z niemieckimi dynastami do których pomocy w razie podo byo tych podejrze eby trzeby móg si odwoa w sercu Kazimierza wzbudzi niedowierzanie. Kiedy za ,
,
midzy
oziby
nimi
,
stosunki
—
niezasuenie
Kazimierz
—
moe da uczu swoj
nieufno Bolesawowi chwyci si tej sposobnoci Mieszko i z obydwoma synami Wadysawowymi zawiza najcilejsz przyja aby w danym razie ,
mie
lsk
po swojej stronie
Pozostawao jeszcze zowieckim.
Mody
ten
to
ksi,
dzielnic
^'^).
samo uczyni
z
Leszkiem Ma-
oddany jeszcze przez ojca pod
opiek Kazimierza, najmniej mia powodu zrywa z krakowod którego dowiadcza tylko zawsze doskim monarch ,
broci
i
ojcowskiego uczucia, tutaj
nowanej intrygi
,
eby
zabiegi
wic
trzeba
Mieszka
byo
wyrafi-
pomylny skutek
uwieczy. Otó Leszko z lat pacholcych dopiero wyrosy, tak by saby i chorowity, e nie mona mu byo wróy dugiego ycia gdyby by nawet poy duej i oeni si ,
z
czasem
,
nie
móg
si spodziewa potomstwa.
umiechaa si spucizna Leszko
y
,
pragn
Mieszkowi
mazowieckiej dzielnicy, dopóki
za
Uda
si
go z
Kazimierzem poróni.
ROZDZIA
352
wic
PRÓNE
V.
do brata z projektem podziau Leszkowych
e
przyrzekajc jak naj uroczyciej,
mu
jeli
dzieraw,
Kazimierz odda
bdzie mia pretensyi, w^yrzecze si na zawsze praw swych do krakowskiego
Kujawy, nietylko do Mazowsza ale
ZABIEGI.
tronu. Nie
nie
otrzymawszy od Kazimierza stanowczej odpowie-
wpyn na w^ojewod yrosawa.^ który
w
dzi,
stara si
niu
sabowitego swego ksicia wszechwadnie rzdzi Ma-
zow^szem. Wystaw^iono mu,
e to Kazimierz próbowa e powzi zamiar
skusi na ograbienie synowca Leszkowi ojcowsk dzielnic
i
sam myl
bdc
coraz
odebra
oddaniem Kujaw okupi u brata
i
,
e
ju
bliskim
w
dziel-
mody
Mie-
mia obj po bracie stryjecznym cae Mazowsze Kujawy. Na niczem jednak spezy te zabiegi. Syn Mie-
szko i
Syn gnienieskiego ksicia,
spuciznie.
e
mierci si czu-
jc, starszemu stryjowi przekaza po sobie mazowieck
nic
si
rzuceniem tych
i
synowca do Kazimierza,
i
sabszym
udawa
Mieszko
frymarki
takiej
podejrze tak zrazi wojewod Leszko,
Mieszka
,
zrzeczenie si praw starszestwa.
wzdryga na
imie-
,
bdc
szków
jak gdyby
pewnym swego
by ju
zacz si
,
panem swej przyszej
tak
zachowywa,
dzielnicy,
dotkn
tem do ywego Leszka, który czem bardziej si czu chorym, tem draliwszym te by na kade naruszenie swych praw ksicych przyszo do star i wani intryga si wykrya ,
,
i
ksi
mazowiecki
w
ostatniej
chwdli
jego
w
1186,
r.
poczyo
dzielnic.
si zatem Mazowsze
cyami krakowskiego monarchy,
bd
zmieni dawne rozpo-
swoj
rzdzenie, oddajc Kazimierzowi
a
mody
bd
Mieszko
Po zgonie z prowin,
pragnc
co osobn dzielnic posiada wymóg na ojcu ziemi Ialisk, któr odtd dziery jako odrbne od ojcowskiego ksistwa terytoryum ,
'^*^).
Wszystkie knowania
z dzielnicowymi
jednak tylko przygotow^aniem do niego
za
innych
potrzeba
byo
ksitami byy
waciwego zamachu jeszcze
;
do
sprzymierzeców.
Tylko ta sama bowiem petarda, która Mieszków tron wysa-
dzia
w
powietrze
,
moga
i
Kazimierza
wyprze
z
krakow-
KNOWANIA.
w pierwszych latach swego w ukady o zwrot wielko-
daleko do tego, kiedy Kazimierz
wda
panowania polskiej
si
z
Mieszkiem
Skoro
dzielnicy.
byo wobec czy mona byo
jednak
takie
krakowskich panów,
usposobienie
Ju raz byo nie-
monowadztwa.
rokosz
stolicy, tylko
skiej
353
niego
marzy, eby nawet ich rokosz przeciw Kazimierzowi da si na co gnienieskiemu ksiciu. Czas wprawdzie zmienia
wiee panami
or
dawn zawi
wraenie wydarze, które
moebn
byo
rzecz,
j
w
agodzi
,
samymi monymi
tymi
udao si zawiza
mu stronnictwo. A mimo to, gowie siedmdziesicioletniego
Bya
to
pastwie, tak
miay
zrodzi
myl
tem mielsza,
w ziemi
czy podobnego
,
mo-
móg odaowa.
te
i
taki plan
przy-
starca, który utraty
e Kazimierz,
krakowskiej ogólnie
w caem
jak
by
lubiany.
Takiego pana dawno magnaci maopolscy nie mieli wie
wiele
jeli minie
którzy niedawno na samo wspomnienie Mieszka za
,
narszego tronu nie
w
przy-
czy jednak
wzbudziy;
eby midzy
chwytali, po latach dziesiciu
chylne
si
najskuteczniej
i
tem
o
Polsce widziano.
i
kto
mu monarch kiedykolwiek przedtem Z ksitami dawnego kroju mao co
mia Kazimierz wspólnego inny te by zupenie od Bolesawa Kdzierzawego, który saboci swoj niedostwem wszelk cze wadzy monarszej odejmowa a do Mieszka ju tak by niepodobny, jak niebo do ziemi. Jako zapewne ,
i
,
przez porównanie z tym poprzednikiem swoim, którego ucisk
wszystkim
by jeszcze
pamitny, otrzyma Kazimierz wuciech
narodu pikny przydomek Sprawiedliwego.
way zna
cae jego postpowanie
trzeba,
równie
by
e
instynkt narodu
Istotnie
do roz-
ze starszym bratem, a przy-
w
nadaniu tego przydomku
sprawiedliwym. Walki bratnie
w
rodzinach ksi-
cych byy
tyie przecie wówczas rzecz tak pospolit przykadów w dziejach wspóczesnych, a zawsze szczliwy zwycisca z nieubagan surowoci przeladuje pokonanych przeciwników, aden z nich nie cierpi w swem
mamy
i
ich
pastwie poprzednika swojego zrzuconego Smolka, ilieszko Stary
i
jego -wiek.
z
tronu, 23
bo
dry
ROZDZIA
.•j54
wasny,
O los
tego
o
wzgldno
V.
wadz,
—
PRÓNE
ZABIEGI.
si trzyma oburcz; wobec
której
Kazimierza dla Mieszka
tem swych wasnych poddanych
nie
,
którój omal bun-
przypaci,
jest istotnie
wyjtkowym. Dziwna zaprawd agodno charakteru cechowaa tego monarch, jak to najjaskrawiej objania znana anegdota, któr nam jego nadworny historyograf w swej kronice przechowa. Kazimierz gra w koci z jakim dworzaninem gra bya wysoka wielka kupa srebra leaa na stole pomidzy grajcymi roznamiprzykadem jedynym
i
,
,
,
tniony
dworzanin
Dugo wayy si
iskrzcemi
z
losy gry,
oczami
wreszcie
na
ni spoglda.
ksi
odniós zwy-
cistwo; nieszczliwy gracz roznamitniony do ywego, zapomnia o wszystkiem, zacisn pi, w twarz ksicia ude-
rzy i korzystajc z ciemnoci nocy, wród osupienia zgromadzonych dworzan, wymkn si z zamku. Schwytano go jednak, stawiono przed
sd
i
jako winnego obrazy majestatu
skazano na rozszarpanie. Kazimierz nie pozwoli jednak, by
gowy, przebaczy mu wspaniaomylnie, obdarzy go hojnie i wiksz jeszcze ni dotychczas zaszczyca odtd ask "') Trudno zaiste wyobrazi sobie e to by syn Krzy-
mu wos spad
z
,
woustego
,
najmodsze co prawda jego dzieci, które ojca
znao i nie wynioso w dramat swego ycia tradycyi dawnych rzdów ksicych. Z tem wszystkiem bezprzykadna owa agodno charakteru i pobaliwo nie sza u Kazinie
mierza bynajmniej potrzeba, nie tego najlepsze
tylekro
w
parze
saboci.
„Sprawiedliwego"
atwo poj,
byo
tego
e
ksitami. Jeli wic mu si nalea i nie
susznie
synonimem zbytecznej pobaliwoci
sdziowskie powoanie ksicia
nieraz surowego ukarania
dnej rodzinie
Gdzie
brako mu stanowczoci, odwagi i mstwa, jak i dla potgi pastwa pamitne dowody da
tylko czczym
ció. Jeli
z
stosunkach z ociennymi
przydomek
by
w
magnackiej
,
to
wymagajce
jakiego panka monego,
mogo mu
,
w
nieje-
przysporzy nieprzyja-
bowiem wobec wasnej urazy wolno mu byo po-
WOJEWODA MIKOAJ.
suwa pobaliwo
do
ostatecznych
„sprawiedliwym" ksiciem,
355
granic
byby
nie
to
,
gdyby równie krzywdy swoich
poddanych puszcza bezkarnie.
Me na tern osobista tego lub nej chwili
jednak opieray si rachuby Mieszka. Uraza
owego magnata
moga
wprawdzie
przyda si nieprzyjacioom Kazimierza
w ale
,
da-
do
min podoGdzie za y-
by pod tron „sprawiedliwego" monarchy
tego,
y, potrzeba byo wio monowadczy
dwigni.
innej, silniejszej
po tylu rokoszach,
pomylnym skutkiem
uwieczonych, doszed by do takiego rozkieznania tam nawet mimo czci wówczas w ziemi krakowskiej ,
jak
,
ogól-
agodnego ksicia o dwigni tak nie byo trudno. Ma to bowiem do siebie potna i rozpanoszona arystokracya, e nawet ku najwikszemu swemu wrogowi, jakim by Mieszko, takiej zawici nie uczuje, jak ku komukolwiek ze
nej dla
swego grona, który si nad innych wzniesie, wszystkich
bla-
swym znaczeniem przymi niejednemu gorzko da uczu potg swego stanowiska. Takim za by ulubieniec krakowskiego monarchy, wojewoda Mikoaj. Naprónobymy si silili z jakimkolwiek pozorem cisoci zbudowa jego skiem
i
i
rodowód, zdaje si jednak, bogaty
i
w
która
e
Mikoaj,
pochodzenia znamienitego
,
w kadym
nalea
zasyna
poprzedniem pokoleniu
do
.]ax;,
razie
pan
rodziny,
tej
Switosa-
sob zwimia Mieszka upadku zanymi krwi i powinowactwem. skoro za rzdów bez wtpienia czynny, przew^any udzia
wem
i
Mikor, gonymi niegdy magnatami
a z
W
,
wydwign
si stanowiska. On to wikszej czci krakowskich magnatów by sol w oku, zazdrocili mu wszystkiego, bogactw, które pod promieniem
jego nastpcy do tak znacznego
aski
ksicej
szybko si rozmnaay,
dzy a przedewszystkiem tego
Ju
oddawna wielu panów
nej wyprawie
halickiej
z
,
nie
wpywu, sawy i wa-
e
wyszym by od mogo go cierpie ,
innych.
po go-
roku 1189 przebraa si jednak
Imi jego, zdo)ywcy Halicza, pogromcy aski ksice wgierskiego zasyno na okó
miara cierpliwoci. królewicza
,
23*
ROZDZIA
356
spyny na znaa
granic.
zawistnych
PRÓNE
ZABIEGI.
obfitszym jeszcze strumieniem
Po
tych
wcign
wobec obaw
—
V.
o
wojn
halickiej lada chwila
za do
,
powodzeniaci atwiej
spóki
zazdro nie byo mniej i
przeciw wojewodzie,
bo
z Wgrami która wskutek wyprawy moga wybuchn pogromc Wgrów ,
,
wpywowego doradc Kazimierza napitnowano jako sprawc grocego nieszczcia. Takie za mia zachowanie Mikoaj u swego ksicia, i tylko z nim razem móg run a wic zawi ku w^ojei
,
wodzie skierowaa si zarazem przeciw Kazimierzowi. Wszyst-
atwo poj byo Mieszkowi na rk tem bardziej, e midzy panami krakowskimi mia dawanego zwolennika, który wzburzenie umysów pomidzy nimi móg na korzy ko
to,
,
,
By
dawnego ksicia swojego wyzyska.
to
uyc
rycerz obcego pochodzenia, rodem z
Henryk ,
Kietlicz,
który na dwo-
Mieszkowym dobiwszy si znaczenia za rzdów jego osiad w ziemi krakowskiej. Niewiadomo jakim sposobem Kietlicz po wygnaniu Mieszka utrzyma si w Maopolsce pod nowem panowaniem i nawet w czasie kiedy to wzburzenie przeciw Mikoajowa wybucho zajmowa wane sta-
rze
,
,
,
nowisko krakowskiego kasztelana; bliski
upadek swego pana
,
moe
niem do rokoszu, póniej przycich
si zdarzaa
stan
,
móg
i
kiedy chwila stosowna
znów Mieszkowi si przysuy.
kowie, wraz z
wcign.
z
gosk, kowski
Kazimierza nie
wojewod zajty by gdzie na
nawet za granicami pastwa,
to
moe
kresach, czy
e
gdzie na wojnie zgin.
Peka odwodzi
w
utarcz-
obieg po-
Napróno biskup
sprzymierzonych od rokoszu monarszej
stolicy
Kazimierzowy eh rzdów
w
na Rusi lub
pruskiem pogastwem; puszczono nawet
knwszy si w
;
i
kra-
zam-
broni odwanie powagi
roznamitnienie przeciw wojewodzie
zalepio magnatów, zapomnieli odrazu
by
On
monych byo w Kra-
na czele spisku, do którego siedmdziesiciu
panów udao mu si
kach
widzc
przed laty,
zawczasu ocali si przystpie-
dla nich przed laty Mieszko,
o
wszystkim,
wiedzieli
tylko,
e
czem jeli
KOKOSZ KRAKOWSKI.
357
powoaj, Mikoaj upadnie i wydany im bdzie
jego na tron
na pastw.
Zmusili biskupa po krótkim oporze do wydania
krakowskiej
stolicy,
tymczasem przyby Mieszko, zaproszony
na tron przez uroczyste poselstwo Kietlicz,
po latach pitnastu
i
na
,
stan
mu
pragnie, do których ziszczenia nikt wszystkich
sta
czele
nie
móg
dopomódz,
Nowe rzdy rozpoczto od
tylko najzawzitsi jego wrogowie.
usunicia
którego
wreszcie u celu swych
urzdników wiernych
wszystkie godnoci rozebrali skwapliwie szanie, którzy zapewnie za czasów
Kazimierzowi,
midzy
siebie roko-
potgi Mikoaja adnych
dostojestw nie mogli si doczeka. Ale niedugo bawi Mieszko
upaja si tryumfem
byjta
nie
ma
zblia si
zimierz
za
strony,
Trzeba
gosia z
e
Ka-
,
drugiej
mu mia na pomoc ksi byo pospieszy do Wielkopolski,
siy zbrojne
rzeców si postara; w
Wie
szyw pogosk,
Kazimierz
z
ale
I^rakowa
do
o sprzymie-
,
zdobytej stolicy pozosta najstarszy
syn Mieszków Odon.
i
pora
wiedzia dobrze,
wie
wojskiem od ruskich granic,
z
wszystkie
przy sobie
ksi
bo ju, jak
,
Me
Krakowie.
zachodu spieszy
z
czeski Konrad.
cign
stary
,
czasu do stracenia
w
o
posikach czeskich z
obydwoma siostrzecami
,
bya
fa-
mia Romanem wo-
rycerstwem, z
które
Wsiewoodem bezkim stan niebawem pod zaoga okopami Krakow^a. Nie dugo trwao oblenie, dzimirskim
i
i
Mieszkowa stracia otuch
monarchy
dliwego*
przyspieszy jeszcze
ciura
obozowy
okopy,
z
byo
najpospolitszy
poddanie
,
jarzc agiew
chwili drewniane
Nie
u rokoszan na widok „sprawie-
si miasta. Oto jaki wdrapawszy si wojska Kazimierzo wego
fortel
na
i
rycho sza przemin;
blanki fortyfikacyj
to jeszcze dla
wa
przerzuci za
i
w
jednej
stany w pomieniach.
miasta wielkiem niebezpieczestwem,
wród ogólnego popochu strza rozesza si wybuchym poarze, takie przeraenie ogarno obl-
skoro jednak
wie
o
onych,
e
bez zwoki otwary si bramy
umfem wjecha
do Krakow^a.
i
Kazimierz
z try-
KOZDZIA
358
by
Taki
n
PRÓNE
V.
rzysta
sw pami zwyk szczliwego
z
Kazimierz
losu
Odona
który
,
,
wpyn
si do takiego zamachu; biskup gnienieski
,
to
dno k tylko wygnanie to
nie ko-
ca
pozosta-
ale
wypu-
kiedy nie
porw
jego,
zreszt Piotr arcy-
ukry si w czu bowiem,
Kietlicz
u stóp otarza szukajc schronienia,
przywódca rokoszu winien
,
porednictwu udao si pokój
którego
midzy brami przywróci.
na
z
sta-
tym razem
i
wspaniaomylnoci
wion przez Mieszka zaog odda w moc ci jeców bez adnej rkojmi e znów
Pierwszy
ju
koniec Mieszkowego zamachu, kiedy
u kresu dugoletnich zabiegów.
uwieczni
ZABIEGI.
by
mierci;
i
kociele,
e
juko
spotkao
jego
je-
'^2)
raz od
pó
wieku
oglda,
krakowskich magnatów
,
który
cztery
rokosze
pierwszy raz buntowników
klska spotkaa. Myleli ju, e im wolno zmienia pana jak odzie lub zbroj, która si uprzykrzya, i Kazimierz dopiero surowoci
nie aktami ale
wymown si
wietnem
faktu,
ksicia nad sob,
e
by
bo do nich nie
wadza
zdolny,
a szybkiem okieznaniem
ywioów da magnatom nauk
buntowniczych
maj
zemsty,
i
,
monarsza nie
e
jeszcze
zoona
je-
Mikoaj pozosta na dawnem stapotga Kazimierza staa silnie jak dawniej, jeszcze, bo cementem tego powodzenia zrestau-
szcze do grobu; w^ojewoda
nowisku. I znów
na
trM^alszej
rowanej podwalinie oparta.
By
to fakt
,
który nieobliczone
wadzy ksicej móg mie nastpstwa.
dla losów
Powrót
do dawnych czasów, do tradycyi Boleslawowskiej epoki
ju
by
ale
o
niemoliwy, wszystkie stosunki zanado si zmieniy,
ile
na
o tyle np, to
tle
tych zmian wzmocni
mona byo powag
tronu,
Kazimierzowi staa do tego otworem droga. Potrzeba
byo
jednak czasu,
choby
kilkunastu jeszcze lat jego
w razie mierci wród nowych kataklizmów, które tronu krakowskiego nie mogy omin, wspomnienie doznanej klski atwo stokro jeszcze smutniejsze losy, ni musiaoby si zatrze „sprawiedliwego" pogromcy
panowania, bo rokoszan
,
i
w
ostatniej
stólecia
poowie,
czekay niechybnie
wadz
KAZIMIERZ SPRAWIEDLIWY.
ksic. Mino
851)
bowiem wanie lat nagym wypadkiem mier wyrwaa
Kazimierzowi
pierworodnego syna Bolesawa, który
ju niebawem mógby
by by
m
jako
arem
a
''3),
wstpi w lady
dojrzay
jeszcze paciolciem
jak smutnym,
Icilka,
obj
z
ojcowskie
kiedy
;
przygnioto go drzewo swoim ci-
,
modzi synowie Kazimierza, Leszko
i
Konrad, za-
by w sile mu piiy krzyyk, dugie jeszcze lata mona mu byo wróy, wiele zwycistw i wiele chway. Ale ju tylko jeden tryumf go czeka tryumf jaledwie kilka
lat
ycia
liczyli,
wieku, niedawno dopiero
Kazimierz jednak
min
,
dwliiskiej krucyaty, na
któr niebawem po stumieniu
kowskiego buntu wyruszy.
po powrocie
patrzc na dzielnego monarch,
jeszcze,
eby
I
go wkrótce
miao
Polsce
zabrakn.
chodzi uroczycie dzie w'. Floryana
by w
Krakowie
witem
witego sprowadzono
solennem
,
,
kra-
z
Podlasia nikt
nie
móg myle,
W
r.
1194 ob-
który od niedawna
odkd
relikwie
tego
kocioa na Kleparzu, pod jego wezwaniem zbudowanego. "Wród uczty wesoo si monarcha zabawia
ochoczo
,
do
kryy
puhary,
dawa obcym kapanom jakie gdy wtem
,
wychyliwszy niewielki kielich
skona; nikt trucizna"
'^).
„wanie
nie wde,
Kazimierz za-
pytania "o zbawieniu
czy choroba
,
naga
duszy,
upad na ziemi go zabia, czyli
VI
PKZEGEANA Magnaci
w
przy
zwokach Kazimierza. Elekcya.
Seniorat
elekcya
i
wojewoda. Rodzina Kazimierza Sprawiedliwego. Leszek Biay monarch. Bitwa nad Mozgaw. Rejencya. Roman Halicki. Zabiegi Mieszka. Chwila tryumfu. Utrata tronu. Now^e zabiegi. Urazy magnackie. Mieszko Stary monarch. Przegrana. Nastpstwo ronu. Zawici magnackie. "Wadysaw Laskonogi. Wiek epigonów. Koció. Reforma kocielna. Papie i Polska. Innocenty III. Program episkopatu. Arcybiskup Henryk. Dwa obozy. Walka kocielna. Upadek Laskonogiego. Czechach. Biskup
i
—
W przeraeniu
si gwarni biesiadnicy od stou, patrzc jak wyniosa posta monarchy wród wesoej uczty zwalia si z oskotem na ziemi. Kiedy go podniesiono, ju to byy tylko zwoki Kazimierza Sprawiedliwego, mier wy-
cisna ju
swoje
cierpliwie znioso
zerwali
pitno na
tern
nawet policzek
z
agodnem obliczu które rki dworaka gr roz,
,
zamkny si na zawsze te usta, atwiej byo, nawet w chwili takiej zniewagi sowa przebaczenia, martwa ju bya ta do,
którym
namitnionego,
bezprzykadnej agodnoci
i
pobaliwoci
naj-
wymawia
,
mimo utrzyma
która
wadz
umiaa. Z nim runy tej wadzy ostatki, bo tylko on móg je uchroni od zupenej zagady, i w zgodzie z nowym rzeczy porzdkiem którego od razu niepodobna byo obali tylko on móg jej pierwiastek podnie, wzmocni, ukrzepi. ,
361
MAGNACI.
te wtpi,
Ani ciem i
które
,
e
gboki al by jedynem uczuwidok zwok silnego jeszcze przed chwil
na
szczery
i
w sercu dostojnych Bya to rzecz uczucia,
penego ycia monarchy rozsiado si
panów,
zgromadzonych.
na uczcie
byby tego alu hamowa, bo w pastwie Kazimierzowem, obok wadzy ksicej, ukrzepionej podnoszcej si z upadku, nie brako znaczne stanowisko spotniaego momiejsca na wietne nowadztwa, byle rozkieznana wybujao tego ywiou nie ale
nawet zdrowy instynkt polityczny nie
i
i
przechodzia granic, których przekroczenie wszystkiemi pod-
stawami pastwa zachwia musiao.
To pewna jednak
,
e
mierci Kazimierza wschodzia nowa era waciwych rzdów mono wadczy eh, w rku magnatów by teraz ster losów
z
monarchii.
Niegdy
by w
Polsce majestat
ksicy
tem
socem,
okoo którego wszystko si obracao, którego promienie ogrzeway wszystko i owiecay, i nic ani wyró nie mogo ani zakwitn bez ich oywczego dziaania. Teraz inne czasy nastay:
w
miejsce jednego wiele
soc
si potworzyo, a a-
dawnym nie wiecio blaskiem; jedno z nich miao byszcze nad wszystkiemi innemi ale ju si ten czas zblia, kiedy jego wiato zblado zrównao si z mdym, przymionym blaskiem swych towarzyszy. Jasno natomiast dne
,
i
i
zaiskrzyy si na firmamencie wspaniae gwiazdy, które da-
sonecznym tylko promieniom zawdziczay wydobycie si z ciemnoci, a teraz wasnem wieciy wiatem, dumnie spogldajc na roje trabantów, które koo nich posusznie wniej
wirowa zaczy
w
i
pa, w nich jedyny
nich cel
miay jedyne ródo
swego
istnienia.
Krzywoustego dla
monych panów wieckich
by
tem samem
dwór
ksicy
,
co dla
blasku
i
cie-
Dawniej za czasów i
duchownych
ryb woda
a prze-
skrzydlatego. Ale wnuki ich nastpcy takich Marcinów, Maurów, Pa-
btwór powietrzny dla ptactwa i
prawnuki
wów ju
czy
tej
,
lub
Szymonów na
atmosfery, bo
stolicach biskupich, nie potrzebowali
wyroU
na gwiazdy,
wasnem wiatem
EOZDziA
;j(;2
wiecjice.
Kady
dzicznych
czy
,
ksicy
dbajc o urzdza. wasnego
majestat
kapelanów, rykolwiek
czenika
ksit
udzielnych
ju
pocztem
wjeda
nami take,
i
omiu
podczaszego, ko-
a jeli
i
w
da-
Jakób ze nina midzy
rycerzy, to teraz biskup kra-
ksicy. Midzy wieckimi
nie najdostojniejszymi, nie trudno
spotka
takich, którzy swoich
orszaku
^).
Do ju
po kilku
i
rycerskich trabantów prócz innych
na dwór
nawet
to
dwór swój
na dworach biskupich nie
;
arcybiskup
czasach
mao
magnat swego
sdzi nadwornym,
::
sugami swoimi liczy czterech dworzan
,
dzie-
i
,
monarcha krakowski lub któ-
tak, jak
z
wniejszych
z
ksicemu
znaczniejszy
zupenie
byo spotka si
kowski
stou
owczego, komorników, podkomorzych
niuszego,
trudno
wociach
swoich
sam po
,
niejeden
podstolego,
,
w
biskupiego
kasztelaniach
Mia wic stolnika
przeginana.
siedzia
nich
z
w
—
vi.
wczyta si
wasnych rycerzy
w
mieli
pa-
byo
w swym
kronik dziecka owej
epoki,
nadwornego historyografa Kazimierzowego, a odczu
mona
ywo blask tego znaczenia, jakim magnaci ówczeni janieli. „Cze ksit", susznie powiedziano, „jest hasem Galla, stawia on j sam jedn najwyej; u AYincentego do teje nad sawysokoci podcigniona jest cze monych ba i
,
ksit
mych
poniekd
swego zadania
woa on w prologu sact^i stnntus assistere tesyggestui stan mamy przy stolicy witego senatu,
wystawiajc, 7ie77iur
Wielko
podniesiona. :
,
rozpoczyna kronik
przyrównywaj
scripti,
swoj pochwal
c
ich do
senatorów patres eon-
wieczników niebieskich
,
co
rzeczpospolit najwietniejszymi czynami swoimi rozpromienili, to
znowu nazywajc
ojczysty
spoczywa"
staroytnoci
nymi
,
i
,
ich
tak bije
naleytej
swoj kronik
filarami,
w
Oczytany
2).
zwie ich to senatorami
czoem
Mikoajowi poczytuje towi"
aotymi
czci
klasycznych pisarzach ,
to
mami
konsular-
powag, e wojewodzie najwiksz zbrodni, jeh „sena-
przed ich
to za
nie
na których gmach
oddaje
3).
Wincenty
pisze
na wyrany
roz-
Mistrz
jako historyograf oficyalny,
368
MAGNACI.
kaz monarchy. Kazimierz Sprawiedliwy jest jego bohaterem,
ideaem ksicia
w
znajdziemy
nie
czowieka ideaem,
i
opisie
rokoszu
e
„moni
buntowników. Zna,
s e
trapowie", to
mona, zna,
ra si
ci
mimo
sowa
ani
to,
kiedy
poj
oburzenia na
senatorowie, magnaci, sa-
potgi, których nawet
wedug
a
sprzysigo si przeciw niemu,
„satrapów"
siedmdziesiciu
sowem dotkn
nie
owego czasu wolno im posta-
mie
o takiego pana, jakiego
pragn, choby drog
rokoszu.
W
ich to
wprawdzie pliwoci
w i
rku by
,
pamitano, nie
o zasadzie senioratu
mia posi
kto go
Gdyby byoby wt-
teraz lo? krakowskiego tronu.
bo
,
Mieszko Stary, jedyny
ówczesnem pokoleniu syn Krzywoustego, wszystkich
stryj
dziestu seniorem.
ojciec,
dziad
yjcych Piastów, by ju od lat dwuAle wanie ta okoliczno e senior
y
,
dugo odsunity od tronu, podkopywaa najbardziej zasad senioratu. Ju dwa dziesitki lat dobiegay, jak j zoono do grobu, jeli za nawet Mieszka pozbawuono praw drugiego z rzdu seniora, Bolesawa Wystarszestwa, to
tak
i
pominito take zupenie, a dugoletnie panowanie
sokiego,
Kazimierza,
z
rewolucyi wprawdzie wykwite, lecz
uznaniem papiea
cesarza,
i
Z tem wszystkiem
czy.
nie
zadao senioratowi
byo
na
by moe tego, ale
bardzo,
e
„sprawiedliwy"
zgasszy nagle
w
sobnoci zabezpieczy losu stkiem
wego
e
wasnym
dziczy tron Ifrakowski
utrzymywa. To za
w
i
monarcha zmierza do mia nawer spo-
wspomnienie
przez
Po nad wszy-
dzieciom.
aski magnatów
to z
Kazimierzowej,
linii
wieku, nie
sile
wic górowa musiao
faktu,
w
cios stanow-
eby si miaa
to czasu,
utrwali zasada dziedzicznoci tronu
uwicone
lat
ostatni
tego niewtpli-
monarcha odzie-
siedmnacie na nim si
chwili oprónienia tronu
wiodo wprost
do elekcyi.
Ta sama zatem co
nioratu raz
kolej rzeczy
powtarzaa si
w Czechach. I tam bowiem, odkd zgwacon zostaa, losami nastpstwa
niedawno
w
Polsce,
zasada setronu mio-
ROZDZIA
364
ta poczy wzburzone pierwiastek
nich
—
VI.
fale
Pi.ZEGRANA.
domowych
elekcyjny
coraz
drog do stanowczego zwycistwa.
V
wyprawie Henryka
do
Polski
w
pod ciosem skrytobójczej rki,
ksicia odbya si elekcya
bitego
Ottona ogosio
swym panem
wojska do kraju zebra si
nim przewayo stronnictwo praskim strzyga
tronie.
w
wród sobie
pragnc po
stara
obozie przy i
zwokach
i
za-
zgromadzone rycerstwo
póniej dopiero, po powrocie
;
waciwy sejm elekcyjny, Wadysawa jego osadzio
na
na
i
przy kadej zmianie panujcego roz-
syna
sobie
kady
do
poparcie cesarza
z
mo-
czy brata pozostawi na-
si jeszcze za swego ycia
wskutek stosunku Czech twierdzenie
,
Ju w r. 1109, kiedy na witopek Czeski zgin
Czechach elekcya o obsadzeniu tronu,
narchów,
stpc,
Odtd
a
torowa
zawichrzeii
bardziej
o jego
cesarstwa
wan
wybór, tylko
prócz
elekcyi
po-
równie odgrywa rol
*).
O sprawy polskie nie tyle dbali ówczeni cesarze, wic cho kady z nastpców Krzywoustego u Konrada lub Fryderyka stara si o uznanie, wpyw cesarski nie by tu w obsadzeniu
tronu
ale zasada elekcyi
rze
wanym jak w Czechach czynnikiem, ju przez sam rozwój stosunków i wyda-
tak
coraz silniejsze zapuszczaa na gruncie polskim korzenie,
moe
przykad czeski wpyw jaki w tym wzgldzie wywiera. Niedarmo u mistrza Wincentego cesarz Fryderyk wygasza sentency „nikt Polakom nie moe odebra prawa wyboru swego monarchy wedug wasnego uznania" ^) a
i
e
,
sowa
s
wychodz wprawdzie w
te
kronice
z
ust cesarskich,
jednak tylko wyrazem przekona samego autora,
w
któ-
rych znów zapatrywania jego wieku odzwierciedlaj si wiernie.
To te zgodnie
z
tem zapatrywaniem
uwaa
mistrz
Win-
centy za najsilniejszy fundament praw Kazimierza do tronu,
i zaj
ale
Inaczej
w
Polsce.
nowi
o
przemoc nie przez wojenn przewag nad „w skutek dobrowolnego wyboru obywateli" ^).
go nie
bratem,
,
jednak
Tam
byo
z
elekcya
w
Czechach
,
inaczej
kwiat caego narodu na sejmie zebrany, sta-
nastpstwie tronu,
tutaj,
gdyby stosunki miay si po-
SENIORAT
365
ELEKCTA.
I
dobnie uksztatowa, musiaoby obsadzenie tronu dosta si
w rce
przemkn si by Do
w
w
niedawno
kilku ostatnich
lat
skutek rozwoju stosunków
dziesitkach
wpywem
a pod
,
odrbnoci plemion,
tradycyi
polskicti
postaci wiecu czyckiego.
W
tego jednak nie przyszo.
tartej
widnokrgu dziejów
takiego organu, jaki na
których
z
nieza-
skada si
ksice
dawno ju straciy byy pierwotny charakter wyposaenia czonków dynastyi, a przybiera zaczy coraz wicej posta pastw odrbnych, lunie spojonych w system polskiej monarchii. To samo byo naród polski
z
W
stolicy.
o w
dzielnice
krakowsk, zaszczycon przywilejem monarszej
ziemi
wiza
,
j
zmiennych kolejach
prowincyj monarszych, ale poczucie
zapucio korzenie
niej
poowy
ostatniej
,
a
e
,
nie kto inny,
tylko
szego pana obiera. Rzecz tylko
ca-
magnaci krakowskiej ziemi i
dostatkami,
krakowskiego tronu rozstrzyga miaa
skoro o losach
elekcya
w
odrbnoci potnie
nad wszystkich innych byszczeli znaczeniem
wic
stólecia
coraz to innemi dzielnicami
los przelotnie z
oni
za
sami musieli sobie przy-
to jasna,
e
monarcha, który
wyborowi krakowskich magnatów tron swój zawdzi-
okupywa
zupenym upadkiem swojej pastwa bo skde ksita dzielnicowi i wszyscy potomkowie Piastowskiego domu mieli poczuwa si do obowizku ulegoci wzgldem kogo z poród swego grona, dla tego tylko, e go wola panów kra-
cza,
to wyniesienie
powagi wobec, innych
dzielnic
,
kowskich osadzia na tronie nadwilaskiej jeszcze
bya
z
stolicy.
Kazimierzem Sprawiedliwym
lucya przeciw Mieszkowi na tron wyniosa
magnaci krakowscy
dali
,
,
Inna rzecz
bo jego rewoa
pierwsze haso, to na
cho
do niej
wie
o
niem
ksita
poczyli si z rewolucy i tem samem Kazimierza monarch swoim uznali. Odkd jednak bez adnego przewrotu, któryby ogólniejsze wszystkie dzielnice
i
wszyscy
przybiera rozmiary wskutek prostej elckcyi krakowskiego
mia
monowadztwa nastpca Kazimierzów
na tron jego
wstpi,
wadzy gaso wraz
znaczenie
monarszej
powagi
i
EOZDZIA
300
Z
—
VI.
PRZEGRANA.
schonajmodszego syna Krzywoustego z którego w krótkim czasie znik wszelki
ostatnim tchem
i
dzio za czczy tytu,
cie jakiejkolwiek wyszoci. Po mierci Kazimierza Sprawiedliwego z poród dzielnicowych dwóch tylko miao ochot ubiega si krakowbki
obaj Mieszkowie, Stary
,
Pltonogi.
i
ksit o tron
Mieszkowi
Staremu umiechaa si teraz nareszcie nadzieja ziszczenia dawnych pragnie, Pltonogi nie rad by poprzesta na dro-
Synowie Mieszka Starego nie
zapragn odnowi pretensye domu do monarszego tytuu. chcieli z ojcem stawa w szranki,
Bolesaw Wysoki, cho od
stryja
dzielnicy
raciborskiej
bnej
najstarszej
bd
co
bd
ju
i
skim
do
o pra-
Jarosaw, pan na opolskiej
który niedugo póniej zosta biskupem
zawsze
,
ale
rwa si take
nie
bratu pozostawia dopominanie si
najstarszej linii, a syn jego
dzielnicy,
cokolwiek modszy,
wiekiem zamany,
wspózawodnictwa
wa
i
Piastowskiego
linii
trzyma si swego
stryja
wrocaw-
Mieszka Pltono-
,
gi ego.
Midzy panami krakowskimi dwaj najwikszy
koaj
i
wpyw
najmoniejsi mieli
na wybór nowego ksicia, wojewoda Mi-
biskup Peka. Obydwóch od dawna
wizaa przyja,
najwyszych godnoci wyniesieni, po niedawnym pogromie swych nieprzyjació wród zawistnych sobie magnatów, stali u szczytu potgi i wpywu. Bo obaj przez Kazimierza do
nieprzyjaciele Mikoaja, rza od
dwoma
wpyw ich
zguby ochronia laty
doznanej
wojewody
klientela
i
,
agodno
jakkolwiek ich
biskupa nad wszystkiem górowa, a liczna
gotow bya w kadej
za
chwili
doznali
i
dzieciach.
pragnli Kazimierzowi
Wiody
i
za
danem
bez wtpienia przywizani
hasem. Obaj do krwi zmarego monarchy, od którego
przez nich
Kazimie-
dugo zapewne po klsce, przed gowy podnie nie mieli, i znów
,
ich zreszt do
tyle
byli
dobrodziejstw
wywdziczy si w jego tego równie gbsze po-
bo najdogodniejszym monowadztwa by maoletni ksi lityczne pobudki,
,
panem który
dla interesów
cay
ster
rz-
BISKUP
I
WOJEWODA.
367
dów byby musia odda wycznie w rce magnatów. „Nic to nie szkodzi," mówi biskup Peka wedug naocznego, tym samym przekonaniom hodujcego wiadka, „jeli tron dostanie si dziecku, i dzieci bowiem i pastwo potrzebuj opiekunów, ta sama zatem w^adza opiekucza wemie pod swoje skrzyda pastwo
dowe wadze",
w
których
ksicia
w^
co znaczy innemi
rku
te
tern
swobodniej
popieraniu
o wspólny interes
w
dla
magnatów,
mie
najdogodaiej
jego imieniu, niekrpo-
mog
rzdy sprawowa.
wojewoda mieli inne jeszcze poObydwaj dbali Kazimierzowej. linii
I biskup wreszcie
w
e
sowami,
wadze si znajduj,
wieku pacholcym, bo
wani niczem, budki
by dzieckiem. Ksita rzdz pastwem, lecz przez rz-
ksicia, któryby
i
zreszt nie sami przez si
i
monowadztwa,
ale
i
dla
Peki
dla Mi-
i
koaja waniejsz od niego rzecz byy inne a odrbne cele. Dla wojewody, który wród panów krakowskich tylu mia przeciwników, jedynym celem byo utrzyma si na stanowisku a wrogów swoich pognbi, choby kosztem ogóu y eh interesów
monowadczego ywiou.
Peka za by ju
bi-
skupem innego kroju, nili przed laty Jakób ze nina ^ Jatrzyma z magnatami, liezy si do nich i broni ich sprawy, ale jemu po nad wszystko
nik czy Getko. I on wprawdzie
inne
przywieca ju
interes
Kocioa
'),
w^
obec którego
dawni biskupi tak obojtnie si zachowywali. biskup
i
Obaj
wojewoda, dla swoich celów najwicej
spodziew'a si mogli, jeli dziecko na tronie osadz imieniu
w
wic,
korzyci i
w
jego
rce rzdy pochwyc.
swoje
Tak wic pacholtom Kazimierzowym umiechao si szczcie z aski obu najpotniejszych magnatów. Starszy Leszek wicej jeszcze myla o dziecinnych igraszkach nili o panowaniu by wic jakby stworzony na ksicia malowanego, który, zanimby dorós, juby si przyzwyczai ,
,
musia do jarzma opieki biskupa i wojewody. On to wraz z modszym Konradem wychowywa si jeszcze pod okiem matki. A ruska ta pani take bya Pece Mikoajowi,
mi
i
ROZDZIA
368 bo
ycia
za
i
bardziej dla
i
ma w
teraz,
—
VI.
PEZEGRANA.
zaszczycaa ich swemi wzgldami
w
troskliwoci o los dzieci,
nich
i
tera
widzc
pacholt swoich jedyn kotwic zbawienia,
siebie dla
eby ich yczliwo sobie za w adnym razie im si nie wydawaa, cho bowiem wpyw ksiny wdowy na niejednym dworze krzyowa plany tego lub owego magnata, to przenie
szczdzia pewnie zabiegów,
pozyska. Niebezpieczn
wojewoda nie potrzebowali si obawia niecie biskup wiecich knowa, skoro od ich woli zawis by los modych ksit. Zgodnie wic podali rce ksinie Helenie, postai
nowiwszy Leszka na
tronie osadzi.
Odzyway si wprawdzie gosy
w myl
rzowej, cyi,
e
nie
potnego
mówi
znanej, jak
„biada narodowi, któremu dziecko panuje". Ale" zda-
biskupa
przewayo
cistwa ua stron pacholcia.
Sltoro
ni Peka praw dziedzicznoci przeciw maoletnioci Leszka.
dzioby si na
za
o
przeciw krwi Kazimie-
mistrz Wincenty, senten-
nie
zwaa,
z
atwoci
bya
tronu
i
szal zwy-
tego potrzeba, bro-
tak odpiera
„Wtedy
gdyby szo
tylko", o
zarzuty
mówi,
„go-
wolny wybór, nie
prawo nastpstwa. Albowiem zupenie innemu prawu
za zasada dziedzictwa. Elekcya zupen swobod w rozporzdzadziedziczno za przestrzega najcilejszej ko-
podlega elekcya
innemu
,
bowiem zawiera w niu tronem,
sobie
niecznoci prawa. Wybór odrzuca wszystkich, nie majcych waciwego wieku, prawo za nastpstwa nie wyklucza ani
niemowlt,
suya
ani
pogrobowców". Rzekoma dziedziczno tronu
tu jednak
chciankom,
w
za paszczyk
tylko
istocie
bya
monowadczym
to rzecz elekcyi
,
e
za-
Leszka ob-
woano ksiciem. „Poczem wojewoda Mikoaj, najserdeczniejsze wszystkim skadajc podzikowania, przypomnia i odnowi wszystkich stao i wierno aby za nikt swego zdania nie zmieni wit wszystkich zobowiza przy;
,
sig 8)". Na
taki los
wadzy On
trze Mieszko Stary.
monarszej nie to
sam
móg
najlepiej
obojtnie pa-
pojmowa, czem
BIAY MONARCH.
LESZEK
369
bdzie nowy monarcha krakowski. Jedyny z synów Krzywoustego, którego los tak dugo przy yciu zachowa, starzec siedmdziesicioletni
miae uzna
,
pacholcia, niedawno
nad
sob
wyrosego.
z pieluch
brze rozumia, co wybór Leszka
zwierzchnictwo
zreszt do-
I to
mia znaczy. „Wybieraj
monarch", odezwa si stary ksi, „aby pod tym paszczykiem sami nad ksitami panowali aby sobie dziecko na
,
miasto jednego,
Odwieeniem
by
sobie
gów
ile
ksit
tylu
z
mogo wyró".
nich
wadzy l^sicej zgotowa zgub przed laty, ale jeli nie
dawnej
tradycyi
wprawdzie MieszlvO
chcia si sprzeniewierzy myli przewodniej swojego ycia,
musia
teraz
Wywalczy zwycistwo
majestatu monarszego.
w
zasadzie senioratu, i
przywróci
mu
szka. I trzeba
jej
przyzna
stwo
w
walce
tej
e
,
mu byo
walk wprawdzie wioda monowadztwa,
imi zdoby
jeli kiedy,
zdy
by
to to
do cela.
cel
Mie-
wanie w
tej
krwaw
Przez
droga do tronu, stanowcze zwyci-
byoby jednak
e
podeptanej
sobie tron krakowski
blask dawnego znaczenia,
hajatwiej
chwili
do walki, jako szermierz upadego
zerwa si
krew jego
pogromem
tak strasznym
w tym
boju przelana,
moga-
by sta si kitem do zrestaurowania wadzy monarszej. Sprzymierzeców tylko trzeba byo sobie pozyska w lskich ksitach, bo i w walce przyda si moga ich pomoc po zwycistwie wtedy dopiero zostaby Mieszko prawdziwym monarch, gdyby go oni swym zwierzchnikiem uznali. Z nimi i
za
czyy
Mieszka dawne stosunki przyjani, a
tonogiemu zachciao si niedawno nie
dopiwszy
byle i
celu
rad
,
by
cho Pl-
krakowskiego tronu,
dopomódz staremu
wyprze pachol Kazimierzowe
z
to
stryjowi,
monarszej
stolicy
zemci si na magnatach, którzy nim wzgardzih. Przywic pomoc obaj modsi ksita, opolski raciborski,
rzekli
tylko
i
Bolesaw, Wysoki pozosta
Mieszkowi
i
nie
w
domu,
ale
i
on sprzyja
broni synowi swemu Jarosawowi wyruszy
na wojn. Smolka. Mieszko Stary
i
jego wiek.
21
EOZDZIA
370
krakowscy
Panowie sprzymierzeca
By
ojca.
powinowactwa
PRZEGRANA.
na jednego
którego pomoc
,
swego
polityce
—
VI.
to
polityczne
i
wola bowiem widzie na
liczy
tylko
mogli
zawdzicza Leszek
ruskiej
Roman Wodzimierski. I wzgldy wiody go do
wzy tego,
krakowskim maoletniego
tronie
swego brata ciotecznego, nieli Mieszka lub jakiegokolwiek ksicia ze starszych
gay
zamiary jego ambicyi, nie
lialickiego
zawadn by
mierza tylko
w
e
w
Krakowie,
Kazimierzowym wielkiego
przed
e
kijowskiego
jego córk.
ksi
stary
za
dobrze, i
w
e
rodzie
sprzymierzeców, tem bardziej, srodze
na siebie obrazi,
Popieszy wic Roman
sikami ruskimi na pomoc Leszkowi,
sza,
pomoc, Kazi-
z
panach ziemi krakowskiej
kniazia z
jeszcze przebole utraty
wiedzia
laty,
móg znale
rozwiódszy si
móg
którem na tak krótko
ksistwa,
Wysoko si-
Piastowskiego domu.
linii
wielkopolski
z
po-
skoro si wiesó roze-
w
zbrojnym pochodzie
zmierza ku Krakowowi.
Mieszko o
pi
tymczasem
mil do
cielskie
przekroczy
Pilic
i
zbliy si
Krakowa sprzymierzone wojska nieprzyjamu drog opodal Jdrzejowa. Tutaj nad ,
zabiegy
,
rzeczk Mozgaw,
w
miejscu niedogodnem do walki,
wród
krzewiastych zaroli, przyszo do krwawego spotkania. Straszny zawrza bój, z wszelkiemi okropnociami w^ojny domowej. „Nic tu nie wskóra",
nowska
mio
ku
mówi
mistrz Wincenty, „ani sy-
ojcu, ani ojcowie
ani brat brata nie szczdzi, ani
synom
winowaty powinowatego, ani przyjaciel
wite pokrewiestwa scy bez
wzy
nie
przebaczaj,
krewny krewnego,
siebie
ani po-
przyjaciela, ani ow-e
samych
rónicy morduj si nawzajem".
uznaj, wszy-
nie
W tysicu
poje-
dynków w^ay si los zabójczej walki, tu i ówdzie tylko czerniay gstsze grupy walczcych, gdzie setki rycerzy, wrogów i
sojuszników,
stwie
si
z
rk, wszdzie
kad
chwil,
sobie pod nogi.
w mier
skbione
jednolit
elazn mas
siejcych dokoa
,
mnó-
przerzedzay
cielc takiego zamieszania pad Mieszków
coraz obfitszy kobierzec trupów
Wród
o
BITWA NAD MOZGAW.
371
wdar-
syn Bolesaw, dzid, przeszyty; sam Mieszko nawet, szy si
pomidzy walczcyci, ugodzony ciko
przez jakie-
go pospolitego wojaka, ju mia zgin z jego rki w ostatniej chwili podniósszy przybic, powstrzyma czy cios
miaego
napastnika, który poznawszy ksicia
tylko
i
zabój-
w
swo-
chwyci go na barki, obroni przeciw natarciu z zgieku bitwy. To ocalio Mieszkowych nieprzyjació. Ju bowiem zwycistwo przechylao si na ruskich posików umkna stron Starego, znaczna bya z pola bitwy przy pier wszem starciu knia Roman rzuci si zrazu miao w wir bojowy, ale niebawem sam ciko ranny z reszt wojsk swoich w ucieczce szuka ocalenia, niektóre oddziay Wielkopolan, pewne ju zwycistwa, puciy si w pogo za Rusinami. Lada chwila zreszt wyczekiwano przybycia lskich ksit by z ich pomoc za-
jej
ofierze,
innych
i
uniós
cz
,
,
koczy walk zupenym tryumfem. Nim jednak lzacy na zranieniem placu boju stan zdyli, z mierci Bolesawa Mieszka zaszed zwrot w losach walki hufce wielkopolskie i
:
popoch ogarn nie mia kto im przywodzi i do nowego zagrzewa natarcia, wic zatrbiono do odwrotu bo i na có zdao si duej krew przelewa skoro ycie ksicia byo w niebezpieczestwie. Ale Krakowianie cofnli si czy odwrót wojsk nieprzyjacielz nad Mozgawy, niepewni skich nie jest tylko wojennym fortelem, i oni bowiem w swoich ,
,
,
i
,
szeregach wielkie radzi
byli
w nowem
wic, trupami
ta, dla
ym
liczyli straty,
tylko
Mieszko
a bez ruskich posilców
spotkaniu szczcia spróbowa.
i
swych sprzymierzeców.
zastali
I^atar na nich jeszcze
hufcem rycerstwa Goworek, znaczny pan
skiej ziemi,
Kazimierzowych
szy przewanej
wag
sile
Puste
lscy ksiJarosaw, przybywszy za póno
zasane pobojowisko
Pltonogi
nie
dzieci
z
z
ma-
sandomier-
wierny suga, ale uleg-
lzaków, niewol przypaci swoj
od-
9).
Tak adna strona nie odniosa stanowczego zwycistwa. Wynik bitwy by tak wtpliwy, e sami rycerze z boju po2-1*
ROZDZIA
372
wracajcy
dwu
PRZEGRANA.
VI.
byy
stronach straty
sdzi maj,
nim
nie wiedzieli, co o
tak znaczne,
bo po oby-
e jednych
drugich
i
ogarno zupene zniechcenie do dalszej walki. Zdaa od zgieku bitwy, moe w jdrzejowskim klasztorze, wyczekiwa jej koca biskup krakowski, modlc si o szczcie wojenne dla swoich. Napróno wyglda goca z pomylnemi wieciami
zjawi si wreszcie jaki rycerz, co tchu
,
mu drog,
bitwy spieszcy, zabieono ale
sowa
mu sug
rzyszcych
man w z
smutkiem pokryy oblicze
jego
jego oczach
zda
tryumfem
i
kapelanów.
zabity,
biskupa,
Mówi bowiem
wszystko
Krakowa.
do
z
pola
zarzucono go pytaniami,
stracone,
towa-
e
,
Ro-
a Mieszko
Zaczli jednak niebawem
zgromadza si przy biskupie inni zbiegowie, a kadego opowie co innego gosia lecz nic pomylnego nie mona si byo od nich dowiedzie, ^yreszcie który z kapanów, to,
warzyszy biskupa, i
podj
postanowi
pody
si
pooy
niepewnoci koniec
na pobojowisko.
By
to
podobno sam
uczony mistrz Wincenty, który zrzuciwszy szaty kapaskie,
w
ubraniu jakiego ciury obozowego, eby nie zwróci na si uwagi nieprzyjació, pieszo pogoni na zwiady. Ju noc zapada, kiedy Peka, niecierpliwoci nkany, doczeka ti
powrotu
miaego
ksidza, a dowiedziawszy si
ranny do domu powraca
,
e
Roman yje,
i
,
e
Mieszko
cho
równie
zerwa si do ucieczki., lecz nie móg jeszcze odbiedz daleko, biskup mimo ciemnoci nocy puci si w pogo za kniaziem by go zatrzyma i do powrotu nakoni. Na nic jednak nie przyday si Peki namowy, ruskie posiki tak byy przerzedzone ucieczk tchórzów i mierci walecznych a Romanowi samemu rany tak dolegay, e zraniony
,
,
o powrocie
szy
ani
do stolicy
myle i
nie
wzmocni
chcia jej
,
radzi
zaog
mu
tylko pospie-
na wypadek natarcia
nieprzyjació.
W
cikiej jeszcze niepewnoci caa noc zesza,
ustajcej obawie,
zawita
co
jutro przyniesie.
I^^iedy
w
nie-
jednak ranek
a hufce Krakowian przy biskupie si zebray, nie
BITWA NAD MOZGAW.
byo ju w
W
skonio do tak nagego odwrotu,
osdzi, co go razie bowiem
Trudno
nieprzyjaciela.
okolicy
373
kadym
cho bojem wczorajszym i stratami znaznkane, z wieemi, a po spotkaniu z Goworkiem zwyciskiemi posikami ksit lskich mogy jeszcze si
wojska Mieszkowe, cznemi
mierzy
w
gawski
móg
siami Krakowian
z
wszyscy byli na
istocie
zama
sn
,
i
w
obozie nieprzyjacielskim
Ale dzie moz-
przygotowani.
to
Mieszka, siedmdziesicioletni starzec nie
atwo przenie ran cikich i mierci syna. Przed rokiem dopiero pochowa by najstarszego Odona, przed dwoma laty straci trzeciego Mieszka dzielnego modzieca, który tyle nadziei rokowa. Z piciu ju mu jeden tylko syn pozosta przy zwokach Bolesawa, który pad ofiar ojcowskich zabiegów, opucia dawna energia rannego starca i da jakie usposobienie panowao za wygran kto wie zreszt tak
i
,
;
;
,
wród
wielkopolskiego rycerstwa po stratach dnia wczoraj-
szego.
Tak
monarchii
mina
ostatnia chwila
móg wstpi
,
w
której
obroca
starej
na tron krakowski po stopniach za-
sanych trupami przeciwników tylko Kujawy, zajte podobno jeszcze w chwili wybuchu wojny i przyczone do wielkopolskiej dzielnicy, pozostay w mocy znkanego starca. ;
Tymczasem
pocz
co dalej
rad
„Za
wiem
Krakowian toczya si narada,
obozie
czy
Mieszka
ciga
lskich ksit.
czy
jednak biskupa zaniechano obojga, godzi
nie
:
,
w
si
mówi
on bo-
przeladowa starca takiem nieszcz-
ciem przygniecionego. Albowiem okropn to jest rzecz nastawa na kogo w nieszczciu gdy nieszczcie samo tamtych siebie przeladujc w sobie samem si trawi. Ale ciga nie ma powodu, gdzie trud niezmierny, a korzy a,
i
dna
stnej
nikt
i
nie mieli
ani za
mówi
,
to
pewna,
powodu puszcza si
lzakami. Oni dopili
si na
w
jest praca
pewno na plewach czasu
Cokolwiek biskup
ma
za
najniedogodniejsza
;
tronie.
nie
e
w pogo
rzeczy niekorzy-
bdzie trawi."
panowie krakowscy ,
ani za Mieszkiem,
celu, skoro ich
Leszek utrzy-
Wprawdzie powaga monarszego majestatu
BOZDZIA
374
si ksitom
tego,
eby da uczu
jego
którzy
przeciw niemu
powstali,
wymagaa cowym,
PRZEGRANA.
VI.
dzielni-
zmusi
i
do
ich
uznania Kazimierzowego pacholcia. Ale panowie krakowscy
mao
e
o to dbali,
w
zwycistwo
krakowskim, nie
lscy ksita, odniósszy cho Leszka pozostawili na tronie zwierzchnicgo uznawa monarch
^lieszko
wojnie,
bd
i
i
twu jego ulega. Wraz
z
w
trupami polegych
bitwie nad
Mozgaw
pogrzebano zasad zwierzchnictwa monarszego kra-
kowskiej
stolicy.
W Krakowie w
obja rzdy w
imieniu Leszka rejencya,
wany gos ksinie
Helenie przyznano, „Na rozkaz mówi mistrz Wincenty, „rozdzielano wedug zasug kadego urzdy godnoci; jednych oddalano, drugich ustanawiano, tak, e adnych urzdów, nawet najmniejszych, nie rozdawano, jak tylko za jej wol." Naleao si to jej susznie, jako opiekunce maoletniego ksicia, i dziwi si nie mona zgoa tej powolnoci maopolskich panów, skoro owa rzekoma „wola'' ksiny wdowy czynia zado wszystkim ich zachciankom. „Zreszt bowiem", dodaje ten sam wiadek wspóczesny, „biskup Peka i wojewoda Mikoaj z niektórymi panami zarzd pastwa w swoje rce ujli, rozdzielajc go midzy zdolnych i najwierniejszych mów" sowem, zici si idea polityczny biskupa, wedug którego „wadze rzdowe" w imieniu ksicia panowa zaczy, i w caej peni zawitaa oligarchiczna epoka monowadczych rzdów. „Ucicho wic na niejaki czas w kraju i bogi pokój zapanowa na
tej
której
kobiety",
i
;
chwil"
10).
Pokoju te pragnli magnaci, pod skrzydami pokoju rosy
w pokoju
ich dostatki,
Mimo
bya
to nie
go
w myl
w
dawaa
której
Sprawiedliwy
w
Wanie
1198
licki
i
rejencya rdzewie
r.
na nim
swych
kierunek stosunkach
orowi,
z
nad
wydo,
ruskimi
umar by Wodzimierz
wygas
lecz
Mozgaw to wytkn by Kazimierz
trzy lata zaledwie po bitwie
polityki,
w^
mogli do sytu nacieszy si panowaniem.
i
kniaziami.
Jarosawicz Ha-
ród Rocisawiczów, który od pótora
EEJENCYA. ROMAN HALICKI.
375
wieku nad Rusi Czerwon panowa. Nie liczy si Wodzimierz do najwierniejszyci lenników krakowskiego tronu po-
midzy shodowanymi
bd
jednak,
e
dobrze,
bd
co
pamitano
to
przez Kazimierza kniaziami
w
dopóki on
Haliczu panowa,
,
cho nie wiele nad Rusi Czerwon.
go tam polskie wojska osadziy,
zna byo
zwierzchnictwa
polskiego
Teraz wszyscy okoliczni kniaziowie
si chciwie na
rzucili
bogat spucizn po Rocisa wieach, midzy
nimi
za
przed laty, z
pomoc
na halickiej
lotnie
wszystkie siy
wuja Kazimierza, zasiad
wyty,
a
moni
i
takiego,
ni w
uczuwa nad sob
wic z
ich
mie
rzdów Wodzimierza, odkd
wadzy kniaziowskiej, nad powag tronu. Wszelkiemi
wyrós wysoko po
silnej
siami broni si musieli przeciw Romanowi,
w
swej
z krótkiego
woyskiej
si
rozwielmonili
dawniejszych czasach, pragnli nie
brzemienia
dawnych czasów,
dów
na przykad
pragnli
jak oni,
polsk pomoc do Halicza powróci,
jeszcze bardziej,
wpyw
teraz
swoj
dziedziczn
z
zapatrywali si radzi
bojarowie haliccy
pana nad sob. Za powtórnych z
przei
od dawna nie marzyo si
maopolskich magnatów
i
wraz
z niej
by
nieustannie
zbudowa podwalin takiej potgi, adnemu kniaziowi. Ale
dzielnic zamierza sobie o jakiej
czyha na ni
stolicy,
naj-
Odkd
wicej zabiegów czyni dzielny Roman Wodzimierski.
swego panowania,
dzielnicy dobrze
by
i
który z
rz-
im znany.
Roman zapuka o pomoc do krakowskiej rejencyi. Co prawda, naleaa mu si wdziczno za niedawne dowody przyjani, cikiemi ranami opacone nad Mozgaw. Po nad obowizek wdzicznoci, po nad uczucia ksiwznosi si interes oligarchicznego rzdu, który w tym wypadku do jednego z tamtymi wzgldami zmierza celu. Cho bowiem Roman w stanowczej chwili po ten jednak
cej
rodziny
bitwie mozgawskiej
e
opuci Krakowian,
konieczno elazna go do
zreszt panowie krakowscy, smutniej
byaby walka
dla
e
tego
to trzeba
zmusia
;
przyzna,
rozumieli
to
bez ruskich posików stokro
nich
wypada
i
kto wie,
czy
ROZDZIA
870 Mieszko nie
wic
—
YI.
byby zasiad na
sprzymierzeca
PUZEGKANA. monarszej
mona byo
nie
stolicy.
Takiego
lekceway,
sobie
owszem panowie krakow^scy pragnli cieni wzy przyjiiui, które go z nimi i z ici ksiciem czyy, radzi byli dopomódz mu do rozwielmonienia si na Rusi, by w nim tem potniejszego mie sojusznika. Nie zwaali niebaczni na przestrog,
On
rzo wej. silny z
to
im dawaa tradycya
lecz
siostrzecu
spieszy
si
go raz
ze
wspomagajc Wodzimierza, widzia w
tern
ambicyi,
przywróceniem Romana na tron
rkojmie
pewniejsze
polityki Kazimie-
w swym
bowiem spostrzegszy
niepowcignionej
zaród
strcono,
i
jak
utrwalenia polskiego
nie
halicki, skoro
bezpieczestwa
dla
wpywu
polskich
granic
na Rusi Czerwonej.
omiu, walna wyprawa maopolskiego rycerstwa wyruszya do ziemi halickiej, sam Leszek doprosi si ze zami w' oczach, e pozwolono mu na ko, cho niektórzy panowie chcieli ksice pachol zostawi w domu Jak przed
laty
wsi
pod dozorem niewiast,
wród
igraszek dziecinnych. Zabiegli
im drog bojarzy haliccy, którzy wszystko woleli staw^i na
ugi
kart, nili
wic w pokor, i
prosili go,
swojej,
si pod jarzmem Romanowem. Udali si
zapraszajc samego Leszka na tron halicki
„eby askawie rozstrzygn,
czy
czyliby
Zamierzali podobno tylko
powstrzyma w
polskiego rycerstwa, sami
za midzy
leli sobie
sam
w
osobie
przez swego namiestnika im raczy panowa,'' ten sposób pochód
kniaziami ruskimi my-
tymczasem wyszuka pana. To te kiedy wojska
Leszkowe dotary do ziemi
halickiej,
zamkny
si przed
niemi bramy czerwonoruskich grodów. Niedugo jednak trwa opór,
zawioda Haliczan pomoc ssiednich kniaziów,
pierzchy si ich posiki
i
radzi nieradzi musieli
roz-
si bojarzy
podda losowi, jaki im oligarchia krakowska zgotow-ala. Napróno jeszcze raz bagali, eby Leszek ich ziemi do swoich dzieraw przyczy. Czy panom krakowskim trudno byo zama zobowizania wzgldem Romana, czy obawiali
ROMAN si
W
HALlCKf. ZABIEGI MIESZKA.
377
do, e
przyszoci zbytniej potgi swojego ksicia,
kniazia wodzimierskiego osadzono na tronie ialickim'').
Jeeli rejencya krakowska uczynia
wpywu
dziei utrwalenia
wiód
wkrótce,
e
polskiego na Rusi,
w
i
sprzymierzeca.
by w
czem
istocie
bojarom halickim zemsty
okazan
nie
straszny sposób
w tym
Mniejsza o to,
sobie nieprzychylno. Ale utrwaliwszy
dalej swoje panowanie.
Nie
usadowi
si
e
da uczu groz swej znca si nad nimi za
po obfitym przelewie krwi bojarskiej
rza
E-oman do-
czekajc dugo, pokaza,
wyuzdanem okruciestwem
i
na-
ksiciu halickim
ledwie
do czego zmierza.
i
w
mie w
Roman,
Rocisawiczów, a
stolicy
w
takim jednak razie zawiody rachuby
magnatów, jeli spodziewali si
w
to
omylono si bardzo, wybierajc go
celu za narzdzie;
potnego
istotnie
to
miny
sw wadz
pocz
rycho
,
dwa
lata
rozsze-
od zajcia
zagarn star kijowsk stolic, podbi JadwinLitwy, zapanowa nad ca Rusi pogów, shodowa udniow sprzymierzywszy si z potnym Wsiewoodem Halicza a
cz
i
Suzdalskim, tem
by
za lat kilka na
czem Suzdalczyk na pónocy. Wtedy
poudniu ziem
ruskich,
ulegoci Romana wzgldem krakowskiego tronu nikomu marzy si nie mogo, wszelkie obowizki wdzicznoci rycho wywietrzay mu z pamici; przeciwnie, w ssiednich dzielnicach maopolskich widzia tylko pontny up dla siebie, wic i do gronego nawet gotowa si nai granice ich szarpa jazdu,
eby
je
o jakiejkolwiek
pod swoje panowanie zagarn.
rónemi a dziwnie
Zanim jednak do tego przyszo,
zmiennemi kolejami potoczyy si losy krakowskiej ziemi. Nie na dugo bowiem uspokoi si Mieszko
Mozgaw, dniu
szybko
pamitnym.
mino
odrtwienie,
w
po bitwie
które
popad po
nad jej
Zrazu, jak przed kilkoma laty, za ycia
usiowa dopi celu konszachtami z monowadztwem krakowskiem, gdy to jednak adnej nie przynioso korzyci, innego rodka si postanoyv*i. Tych kilka lat prze-
Kazimierza,
j
kona musiao
ksin
Helen
,
czem
to
bya
ta
yczliwa
ROZDZIA
378
opieka maopolskich panów
PRZEGRANA.
sama zwizane miaa rce
;
e Leszko,
brze to widziaa,
—
VI.
i
do-
cae ycie
skoro doronie, przez
narzdziem tylko bdzie obecnych swych opiekunów lub ich potomków. Na dobr wic gleb padao ziarno sów Mieszkowych, które jakoby dla przyszoci wasnego jej syna
j
skoni
zamysów starego ksicia. „Co ksi postanowi", mówi Mieszko wedug wiadectwa mistrza Wincentego, „co swoj powag zatwierdzi, to powinno mie wieczyste znaczenie. Przeciwnie za to, co motoch usioway
z z
do
wrzaw
ogosi, adnej nie ma powagi, cokolwiek bowiem najwikszym mozoem zbuduje, to sam najatwiej zaraz
nakoni motoch do szlachetnych zamysów, bo czem wiksza jego liczba, tem te skonniejszy jest do buntu i rozruchów, zwaszcza, e wzgldy ludu zawsze zniweczy. Trudno
s
sprzedajne
korzy
Woda,
nim.
i
dopóty tylko dopóty
z ciebie,
która
jest wieczna, ani
z
mu
niskich
mu si
podobasz, jak
panujesz, póki
bagnistych
i
dugo ma
si korzysz przed
wypywa
okolic, ani
zdrowa; nawet dzikich zwierzt usposobienie
róde
wic odrzuci t, nie koron, ale glinian skorup, t mieszn gowy ozdob, sztuk garncarzy sklecon i przez nich wobardziej
pragnie naturalnej
on. Zota
przystoi
ksitom
czystoci. Czas
korona,
nie
gliniana,
pra-
wdziwy dyadem monarszy, który natura sama ask sw uksztacia a szczodro nasza, pena sodyczy, twoim dzieciom
da,
mi twój
za
za swego przybior syna,
zaszczyc pasowaniem rycer-
oddam mu póniej rzdy i najuroczyciej ustanowi go prawowitym nastpc po sobie, aby godno krakowskiego wadcy, czyli raczej panowanie nad ca monarchi nieprzerwanem nastpstwem w twym rodzie ustalonem zostao." By to plan, zgodny z ca rol dziejow starego Mieszka. skiem
'
nastpcom na wieczne czasy przeznacza." Sowem, eby mu synowiec usun si z tronu. „Niech syn", nalega na Helen, „ustpi panowania, ja go
ich
i
stary
,
Niestrudzony szermierz z
ponienia, przywróci
wadzy jej
monarszej
mia
dawny blask wobec
j
podnie
ksit
dziel-
CHWILA TRYUMFU.
oczyci
nicowych,
379
w wolcym motochu
j, ze skazy, tkwicej
wyborze, postawi znów na piedestau legitymistycznych wy-
obrae tak zrestaurowan synowcowi odda w spucinie. Tak mówi Mieszko, ale któ zdoa odkry tajemnice jego zamysów. Bo wprawdzie ju w grobie leeli czterej jego synowie, ale pozosta mu jeszcze ostatni, najmodszy Wadysaw, trudno przypuci, eby w istocie mia zamiar i
i
z
pominiciem wasnej krwi, powici cikiej pracy
roci
ostatnie
lata
dla pacholcia
skoatanej
sta-
Kazimierzowego
któr walczy, upada cierpia przez cae ycie. Helena jednak zgodzia si na Mieszkowe pomysy, jej ju dogryza krakowskich panów przewaga, moe zreszt obawa nowych zabiegów starego ksicia skonia j take do tego kroku. Trudniej ju zrozumie, jak si na to zgodzili magnaci eby dobrowolnie w rce znienawidzonego Mieszka ster rzdów zoy. Moe ich poechtay jego obietnice, moe im nie wydawa si ju strasznym zamany starzec, dziewitego krzyyka dosigajcy, zatara si bya kadym zreszt pewnie pami dawnych jego rzdów.
i
dla tej idei, za
do
i
sn
,
W
razie nie
nie
Kto wie, czy biskup Peka zwolennikiem planów Mieszkowych, bo
wszyscy byli za tem.
sta si teraz
wierzc jego przyrzeczeniu, widzia w nich zapewnion przyszo Kazimierzowego rodu, a nowe niebezpieczestwo wojny domowej pragn jakimbd rodkiem zaegna. Ale wojewoda pewno przyj niechtnie nowego ksicia i wszyscy, którzy za nim stali, radzi byli najbliszej si sposobnoci, by go si pozby z Krakowa i^). Nie dugo te trwaa ta chwila tryumfu, cho pod powag najuroczystszych zobowiza stron obydwóch wstpi tym razem Mieszko na tron krakowski, ju po raz trzeci w cigu swego dugiego ywota. Nietylko bowiem ksita, wielkopolskiej dzielnicy zoyli ale i magnaci krakowskiej przysig, ukad jak najcilej bdzie wykonany. „Ktoby go za naruszy lub naruszy radzi albo na naruszenie ze-
j
i
e
zwoli,
ten przez arcybiskupa
i
wszystkich biskupów kraju
ROZDZIA
3S0
mia by wyklty." Mimo Leszek ij-da od
targi.
—
VI.
to
stryja,
PRZEGEANA.
niebawem rozpoczy si zaeby go bez zwoki rycerzem
pasowa, Mieszko zwleka nie chcia synowca penoletnim ogasza, gdy byby nm musia jaki udzia w rzdach zostawi a to sprzeczne byo zupenie z jego zamysami. i
Skorzystao rokosz
zatargów stronnictwo wojewody,
z tych
Leszek zasiad napowrót na
i
Mieszko
by
w
podobno
wybuch
tronie.
swych wielkopolskich dziera-
w Krakowie. Dowiesi od rodziny Kazimiedotrzymania ukadu, zapewniajc Helen, jeli
wach, Idedy si ten przewrót dokona dziawszy si o nim,
e
rzowej
w
pocz domaga
czem warunków jego
nieprzyjació,
tem pewniej
którzy
dopeni,
nie
mu
na to
ksin wdow
winy swych
to tylko z
do
czasu nie
pozyska, ofiarowa
zwrot Kujaw, przed kilku laty zagarnitych, byle
dali!
eby
jej
synom
mu
Leszek
wedug ukadu ustpi si z krakowskiego tronu. Niepodobna zaprzeczy, e trudno byo z wikszem postpowa umiarkowaniem, gdy to w kadym razie rodzina Kazimierza zerwaa ukad, cho moe sam Leszek najmniej przyczyni si do tego by tylko narzdziem w rku monowadztwa. Jednej wic tylko rzeczy Mieszko niezomnie, eby i
da
usunito gównego jego wroga,
móg czu przewrót,
si bezpiecznym na
sie z
oczach wszystkich
niepoprawnych na krok
ksit,
krakowskim.
nie
Medawny
pomimo najuroczystszych przysig nagle dokonany,
pitnowa w jako
wobec którego nigdy
tronie
stronnictwo
wichrzycieli,
wic zdoby
„ebv
stanowczy,
obierajc ich
Mikoajewskie,
naleao
nie robiono sobie artów strcajc wedug wasnego upo-
i
dobania."
Co prawda, wojewoda remi si
w
ich obronie,
nictwem
Z
zawsze kierowa
ksin
i
nie
przez to jednak
ugodowem,
Helen ju
przyjazne stosunki,
w
a
od
odstpowa
od zasad,
któ-
od mierci Kazimierza stawa
poróni si
tem samem
duszego
i
z
czasu
z
caem
ksic
stron-
rodzin.
zerway si jego
miejsce dawnej przychylnoci zapano-
WOJEWODA. MIKOAJ.
waa w
sercu
magnatowi
i
byy wanie
ci to
kobiety
tej
zawzita nienawi ku dumnemu
by moe, e
bardzo
381
ukady
tego wynikiem. Kto wie czy
Mikoaja, niegdy tak wierny
stay
i
jej
z
Mieszkiem
biskup nie opu-
i
gdy
przyjaciel,
powag ukady ksice przyszy Midzy magnatami za mia od dawna wielu niektórzy na zgub jego czyhali, nie mogc si
przecie pod jego take
do skutku.
nawistnych
,
doczeka upragnionej chwili upadku wojewody. Wszystko wic sprzysigao si przeciw niemu, ksina z ochot przystaa na danie Mieszka, zawarto nowy ukad, stryj zwróci synowcom Kujawy zaj napowrót tron krakowski w doi
ywocie,
ale
wojewoda mia
t now ugod w
rodzinie
ksi-
W
cej przypaci wygnaniem. ostatniej jeszcze chwili ugi si przed ksin, ale i to nawet na nic mu si nie przydao, po tylu latach blasku i potgi grozi mu, zdawao si, nieuchronny upadek.
Wszystko
wic
gotów
by powici,
Bd
utrzyma na stanowisku. co bd, on to tyle usug jak nikt odda Kazimierzowi i jego rodzinie, a teraz go zdradzono, wydano na pastw wrogom. Dotknity do ywego, uraony srodze, postanowi za jednym zamachem ocali si i zemci. Cho bowiem upada, jeszcze by potg, z któr si liczy naleao, zawsze jeszcze staa zadnim znaczna klientela magnatów i rycerstwa, i jak by grouym przeciwnikiem, tak te przyjani potnego wojewody nikt nie móg gardzi. Z t wic klientel swoj uda si do Mieszka jemu ofiarowa swoje usugi. Kto wie jednak, jabyle si
i
kie
tam stany zobowizania,
tronu nie mówiono,
usugi Mikoaja
i
do, e
kto wie, stary
czy o nastpstwie
ksi
z
ochot przyj
pozostawi go na dawnem stanowisku.
Tak, ze wszystkimi
w
zgodzie
wstpi
po raz czwarty
obejmujc zarazem opiek nad synowcami. Leszek bowiem mia tymczasem wydzielon sobie z spucizny ojcowskiej sandomiersk dzielnic modszy Konrad otrzyma Mazów^sze wraz z Kujawami, nad obydwiema jednak dzielnicami pacholt rozcign Mieszko swoj Mieszko na tron krakowski
'•^),
,
ROZDZIA
382
opiek
jako
,
stryj
e
takiej
adne panowaniu
gówn
si
PRZEGRANA. raz pierwszy
skutek pomylny,
byli
przejednani
przeciwników
z
i
rzdów podpor. Ale ju
jego
Po
i^).
uwieczy
chwili
jego nie groziy niebezpieczestwa, naj-
wrogowie
zawzitsi
—
monarcha zarazem
i
w
zabiegi Mieczka
VI.
to
stali
wszystko przy-
szo zapóno. Od dawna Mieszko Stary by jak gdyby zabytkiem z minionej epoki. Rzadko w owym czasie spotykao si
starca
on
za
któryby ksicia Krzywoustego dobrze pamita,
,
przecie
ou
przy
miertelnem ojca sta
sym modziecem, on wszystkich i
starszych, on czterech
braci
przey
synów pochowa.
Hermana oglday na do grobu
,
Wadysawa
tylko
nowego
S tacy starcy,
w^
modo
nich nie
mona
e
dziesitki i
byy
dla Mieszka je-
zawodów, dopiero
w
za-
szczcie znów mu si umiechno. których tyle jest si ywotnych, jak gdyby
stólecia
wieczna
si,
,
lat
pasmem cigych klsk
dnem
doro-
tronie, stólecie wypenione dziejami upadku monarchii zstpio ju byo
jego
ostatnie
raniu
noci
i
ju
modszych
Stólecie, które go
na wiat wydao, którego pierwsze lata jeszcze
potgi Krzywoustego
,
w
nich sobie siedlisko
obraa
;
patrze na
bez drenia, bo jeli ich lata policzy, zdaje
lada chwila
zgasn
jeszcze janieje,
to ycie, które tak bujmodzieca w wiat wstpu-
musi
jak u
Takim by omdziesicioletni Mieszko do ostatniej chwili. Jak gdyby ta dziwna sia ywotna utrzymywaa si do celu, który od w gorczkowem napreniu, dopóki jego pragnieniem dawna by jedynem, jak gdyby po tak spenieniu najgortszych ycze nie sta jej byo ju na niebawem po wstpieniu na tron przyszo dalsze wysilenia mu poegna si z panowaniem i z yciem. I nie w stolicy jcego.
dy
,
monarszej która lata
mier
mode
go zaskoczya
;
w
starej
swojej dzielnicy,
znkanego starca ogldaa, dawno minione owego szczcia Polikratesowego, w kaliskim grodzie
zamkn
lata
Mieszko powieki dnia 15. Marca 1202 r. Zwyczajem owych czasów wypadao go w której z wasnych jego fundacyj pochowa, wród murów, które szczodra
MIESZKO STARY MONARCH. jego
pobonoi ku
chwale Boej wystawia. Naj waniej szemi
fimdacyami Mieszka
w Ldzie
cysterski
dnym
ani
w
i
byy dwa
klasztory
Johannitów
w
nowych zakonów,
Poznaniu, ale ani
w
je-
drugim zwoki jego nie spoczy. Opodal zamku
bowiem wznosi si koció, równie przez niego
kaliskiego
w. Pawa
pod wezwaniem
pochowany
niami
383.
modszy, niegdy
by
od
ksi
fundowany, a pod jego sklepielat
dziewiciu syn jego, Mieszko
kaliski.
znalaz pozgonn siedzib
a mu
Tu wic
przy trumnie syna
Krzywoustego. I nale-
ostatni syn
si zaprawd po dugim niespokojnym a penym zawodów ywocie zasuony spoczynek w podziemiach kaliskiego kocioa, ale jak gdyby mu los tych krótkich a dawno minionych chwil Polikratesowych nawet po zgonie zazdroci, nie dane byo zwokom Mieszkowym zaywa dugo ,
do
spokoju pod ochron murów, które za ycia
jego wznio-
zemci si na nim nowy porzdek
sa. Jeszcze po mierci
Mieszko przez cae ycie w^alczy.
rzeczy, 'przeciw któremu
Kiedy zajaniaa epoka przywilejów, które rozbiy do szcztu
podstaw
wadzy ksicej, rozkwity pod ich proa midzy niemi w Kaliszu pona swobodach niemieckiego prawa zaoona
starej
mieniami bogate miasta,
wstaa nowa
,
Me
osada miejska.
na gruncie
wzniós si ten nowy wraz
poszed wej
w
z
okronem
starej
w
zielskiem
gruzy,
ten
to
ostatni
daru,
wdzie
odnogami Prosny, a stary opustosza niebawem,
,
kiedy soce stan wród ruin i
by
,
tron
idei,
ziemi zapaszermierza
'•'').
majc w
pociecha umierajcego
przegran jego
w
ostatniego
Piastowskich czasów
Mieszko, krakowski
bya
mury Mieszko-
Jagielloskiej epoki
zarosy grobowiec
wadzy ksicej
Umar Jedyna
wygodniejszem miejscu
kocioem w. Pawa
zajaniao nad Polsk ,
w
zapomnienie, rozsypay si nawet
fundacyi
dych
dawnego podgrodzia jednak
Kalisz, lecz
opodal, na wzniesieniu
Kalisz
i
swej mocy.
starca,
opuszczeniem sztan-
pod którym walczy przez cae ycie. Innym
monarch Mieszko w
bo tryumf
ostatnich jeszcze
by
wpra-
swoich tygo-
ROZDZIA
384
VI.
—
PJKZEGllANA.
dzieriic opiek nad obydwoma ni kilkunastoletnie pachol, zaywajc powagi wobec lskich ksit, przypomnia Polsce Nestor Piastowskiej dynastyi cho na chwil jeszcze, e miaa by pastwem jednolitem dzielnice ksice winny byy ulega zwierzchnictwu krakowskiego tronu. Z tern wszystkiem, skoro Mieszko Stary obj rzdy monarsze w sojuszu z tym wojewod, który „wedug upodobania strca jednych ksit a drugich wynosi," bya to ju przegrana jego au-
nili jeg'0 synowiec;
(Iniacli,
.synami Kazimierza
i
innej,
i
tokratycznych
Trudno
idei.
zamysy, bo
tajne
mier
dociec, jakie
za
móg
rycho przecia
przy tem
mie
wtek
Mie-
ich
i
zoywszy bro przed zwyciskim, szko zakoczy ywot nowym rzeczy porzdkiem, a gów^ny jego ordownik woje,
w
woda
chwili
zgonu starego ksicia sta u szczytu swojej
potgi. Raz tylko
sob i
,
by
nieustraszonym
wtedy upadszy, nie
mimo
biegów,
takiej
Mieszko niczem innem szermierzem praw
monarchii,
zdoa si ju podnie mimo elaznej energii
ka,dym kroku dawa dowody.
i
Takim
rzutkoci
by w
samym
tylko
,
starej
,
tylu za-
której na
czasie
swych
rzdów w Krakowie, póniej dobywajc wszystkich si ku odzyskaniu straconego stanowiska, zabkawszy si w labiryncie intryg i podziemnych knowa, nieraz zbacza z ubitego gocica swej myli przewodniej, co go w kocu przywie musiao do opuszczenia sztandaru. Tak jeszcze za ycia Kazimierza Sprawiedliwego ów spisek pierwszych czteroletnich
buntow'uiczem
z
ju
pienia ten ale i
monowadztwem
rodki
sam ,
cel,
których
który
j
oddalay od tego celu
,
wiadczy,
e
monowadczymi ywioami na kltw, wszdzie stajc mu w
gno na jeszcze
mu
,
po
by wt-
by gównem jego ycia zadaniem, si by zmuszony, krpoway go bo ju raz sam tego gorzko do-
narszej
z
monarsze
przy tem bez
przeciw
Przywieca mu
takiem zboczeniem.
wspólnictwo sprzysienia przeciw^
wadzy mo-
cale
mierci Kazimierza Sprawiedliwego,
gwiazda przychylna
i
ycie
ci-
drodze. Tylko raz
stanowczy pogrom
zajaniaa
monowadztwa
NASTPSTWO TRONU.
móg
go poprowadzi
tryumfem
z
385
marze
do ziszczenia
ca-
ego ycia. Wtedy jednak wród walki przysza na cli wia saboci, zabrako mu zwykej mocy i jedyna ta sposobno
Dwign
mina
bezpowrotnie.
blem
po którym na tron
w
,
rce skadajcy
ich
si potem
wstpowa
jeszcze, ale szcze-
by
,
pakt
wrogami,
z
losy przyszoci.
Sprawa nastpstwa tronu bya teraz prostsz ni dykolwiek
wedug
bo
,
ksit
przez
i
niedawnego
by prawowitym nastpc. w niczem zasadzie elekcyi zapucia bya
silno
przed
go
laty
ukadu
Prawa jego która
,
Leszek jedynie
uwaczay nawet czasach
ostatnich
by
Leszek bowiem
korzenie,
ksiciem obrany,
w
nie
tak uroczycie
,
zaprzysionego,
biskupów
ukad
a zreszt
kie-
tak
przecie
uprawniajcy
,
nastpstwa tronu po mierci Mieszka by zatwieri nie wykracza tem samem przeciw
do
,
dzony przez magnatów ich pretensyom do
udziau
w
obsadzeniu tronu.
za byo
sów politycznych monowadztwa trudno jak
i
omiu
przed
rzy od
cho ju
rejencyi,
w kadym
to
dorasta
i
intere-
tak teraz
dogodniejszego ksicia sobie
laty
Leszjka, bo
Dla
wyma-
obej si móg
razie kilkoletnia
bez
szkoa, odbyta pod
opiek panów krakowskich, nauczya go dobrze, jak do ich' wymaga nagi si naleao. Ale ju nawet interes polityczny tylko
monowadztwa osobisty
wszystkiem dziwszy si
w z
nie
kaprys
mia
magnata
rozstrzyga o losach tronu, ,
który
znów teraz trzs
krakowskiej ziemi; wojewoda bowiem, pogo-
Mieszkiem,
ju
za jego krótkich
rzdów wzmo-
cni napowrót swe stanowisko, a po jego mierci
panem
wieej
sytuacyi. Nie
móg za
wszelkiego
wpywu
wizay
swojego
uy
,
go zreszt
ksicia,
by Leszka
i
jego wiek.
do,
usun,
zapewni nastpstwo.
a krwi Mieszkowej Smolka. Mieszko Stary
istotnie
Mikoaj tak atwo zapomnie
urazy ku rodzinie Ivazimierzowej,
moe jakie zobowizania wzgldem zmarego
e
by
•i^
KOZDZIA
386
PRZEGRANA.
VI.
Trudno byo jednak ama bez adnej przyczyny niedawny ukad, bo panowie krakowscy i sam syn Mieszków zatwierdzili go swój}}, przysigij; jedyna tylko pozostawaa zmusi Leszka by dobrowolnie zrzek si praw do droga krakowskiej stolicy. Ciwyci si zatem wojewoda takiego rodka, po którym mona byo si spodziewa, e nie chybi celu a gdyby nawet zawiód to byby zmusi Leszka do najsromotniejszego upokorzenia, oddaby go jak niewolnika w rce krakowskich panów i nasyciby nadto w Mikoaju pragnienie zemsty ku jednemu z najwikszych jego wrogów. Odkd bowiem Leszek do sandomierskiej usunf}, si dzielnicy, najwicej znaczy na dworze modego ksicia jego wojewoda Goworek, ów dzielny wódz z czasu bitwy nad Mozgaw, który odwanie wówczas zmierzy si z lskimi ksitami niewol przypaci swe przywizanie do Kaziraiei
;
,
:
,
,
,
rzowych pacholt póniej
z niej
w
ostatnich
z
Mieszkiem,
i
z
niesychanemi
wydoby si zdoa. rejencyi
latach
By moe
przed
,
trudnociami bardzo,
pierwszymi
Goworek wypar Mikoaja
z
ledwie
e
ju
ukadami
aski na dworze
ksicym
i kto wie, czy te zawici magnackie nie stay si pierwszym powodem zerwania dawnych stosunków midzy wojewod krakowskim a ksin Helen i jej synami, do, Mikoaj nie móg obok siebie cierpie Goworka i jeli si godzi na powoanie Leszka to tylko w takim razie gdyby nowego faworyta ksicego skazano na wygnanie. Z takiem wic ordziem udao si do Sandomierza poselstwo Krakowian, czynic pozornie zado warunkom zuprzysionej umowy.
e
,
,
Podoci
t
mia sobie Leszek kupi wedug sów zmarego stryja,
zatem bez granic
„mieszn skorup
glinian"
któr mu panowie krakowscy jako koron
ksi
ofiarowali.
Inny
bez wahania odrzuci takie sromotne wa-
zrywajc si z orem w rku do pokonania oporu wywalczenia swych praw, na tak niewtpliwej opartych
runki i
byby moe
,
podstawie.
Leszek zna jednak
potg
krakowskich panów,
WADYSAW
387
LASKONOGI.
ba
si wojny domowej, a po tak koron siga nie mia oclioty. Napróno Goworek, szlachetnoci uniesiony, gotowa
i
na wygnanie, ksi mu kaza pozosta. si dobrowolnie Ani brata modszego sowa, Konrada Mazowieckiego, który
by patrze,
nie rad
ay
odwie
go
w
jak stolica krakowska
rce, ani gos biskupów, Peki
obce przechodzi
Getka pockiego, nie zdo-
i
od zrzeczenia si praw
do krakowskiego
tronu.
Dopi wic podyo
selstwo
Laskonogiego
nym inni
za
bez zwoki
i
Wielkopolski,
przyj
monarsz
stolic, nie
si
z
za
za
zawczasu si ubezpieczy,
eby si mogo sta
nim jednak
i
w
rokowania,
eby móg zaj
jako uznany przez
z
ksit
istotnymi
wda
stolic
si Lakrakowsk,
dzielnicowych monarcha,
stosunkami
a
tak
owego czasu wolny wybór
ksit byy
tymi
czynnikami, które o losach monarszego tronu
miay
magnatów
krakowskich
dwoma
lskimi ksitami
I z
z
e
Leszek dobrowolnie zrzek si swych praw do
inaczej, skoro
zgodnie
Nie waha si uwaajc jednak zwyk, równ in-
jego wstpieniem na tron monarszy.
Nie byo, co prawda, wielkiej obawy,
skonogi
po-
Wadysawa
ojcowskiej spucizny,
ksic, pragn
dzielnic
ksita zgodz
tronu.
te nowe
na dwór
zapraszajc go do Krakowa.
,
syn Mieszków
Kraków
Mikoaj
celu
do
i
przyzwolenie
stanowi.
„W
centy na
kocu
pów, od
pospolitego rycerza
caej w^ic Polski obliczu", mówi mistrz Winswej kroniki, „za
a
zgod
wszystkich satra-
do tych, którzy najwysze
Wadysaw
ksiciem krakowskim ogoszony zosta, dziwnie przystpn, yczliw, askaw, sodk i wszystkich ujmujc sobie dobroci i uprzejmoci. godnoci dzieryli,
mi
zdawao, e dla czyichkolwiek wad i niedostatków wzgard ywi, lub eby go nie posdzano, i o wasnych zaletach zbyt wielkie ma wyobraenie* '6). Tego bowiem wówczas wymagano od ksicia. Laskonogi za, jak w zewntrznych objawach uprzejmoci umia si do Stara si
za
o to dlatego,
eby si
nie
25*
EOZDZIA
388
—
VI.
tych wymagali zastosowa, tak
PEZEGRANA.
te w
ogóle nie
myla
ste-
rowa przeciw pn^dowi, który go na tron wyniós. Kiedy mu koron ofiarowano, mia odezwa si do panów krakowskich,
w;edug wiadectwa mistrza
zaiste
podejmujemy si rzeczy, do
potrzeba
przyzna udzia ganiu ciaru."
w
kogo si
radzie,
której
ma
„Trudnej znacznych
si
i
Suszna
dzielnej rady poparcia.
i
Wincentego:
to
za, aby temu
uczestnikiem
w dwi-
By to program, który yczeniom monowadztwa w zupenoci zado czyni, uznajc jego stanowisko polityczne, nie odmawiajc mu wpywu udziau w rzdzie. Nowy monarcha musia si liczy ze znaczeniem i
krakowskiej arystokracyi, jako
mogo Nie
by^ inaczej, skoro
mylc
zreszt
mogo, snu
w
jej wyniesienie
godzi,
to
co
wtek
tylko dalej
chowa wadz monarsz w tym
rk
faktem dokonanym,
ojcowskiej
w jakim
stanie,
wic pierwsz
j
z ,
nie lat
za-
po ojcu
gotujc si bynaj-
nie
monowadztwa,
mniej ~do walki z stanowiskiem politycznem
Jak
nie
swoje zawdzicza.
polityki
panów krakowskich odebra, a
postanowi sobie niezomnie, nic
i
ju zamanem by
Zarazem jednak poczuwa si do obowizku
ostatnich.
z
z
z tego, co
zasta, nie uroni.
myl
byo zabezpieczy powag modzielnicowych, tak te w stomonowadczych ywioów, mimo owej tyle sajego
ksit
narszego tronu wobec
sunku do
wionej uprzejmoci
godno, któr
i
agodnoci, gotów
by
raczej
go traf szczliwy obdarzy, nili
postrada
zoy
na
czyichbd faworów otarzu jakkolwiek atrybucy wadzy ksicej, w tym przynajmniej zakresie, w jakim j zasta przy objciu rzdów.
by epigon Mieszka Starego. Przyszo mu te panowa nad epigonami tych magnatów z którymi ojciec jego za modych lat przeciw starszemu wiza si bratu, lub Takim
,
których
potg
Wostowic, i
nie
zama
póniej
Wszebór
i
im podobni, blaskiem swoim
ksicego
majestatu,
ju
usiowa.
Zbilut, ani
nie
szli
by
w
Ju
to
witosaw zawody
interes
z
nie Piotr
lub
Jaxa
jasnoci
monowadztwa
389
WIEK EPIGONÓW.
W
zamaniu wszechwadzy ksicej gówn, dwigni post-
powania ich epigonów,
ywiole
zachcianki
ju w
rozkieznanym oligarchicznym
wpyw
magnackie przewany
blicznych. Bardziej jednak od
urazy
prywata,
osobiste,
i
kaprysy
wywieray na tok spraw puksit i najwyszych warstw
rycerstwa zmieni si ten czynnik spoeczny, który przed laty
wespó
wadz
ze
wieckiem monowadztwem w wstpnym boju na uderza. Wysze duchowiestwo w pierw-
ksic
szych latach XIII wieku
byo ju zupenie czem innem, ni Janik nili Jakób ze nina
biskupi dawniejszych czasów,
A
lub nawet Getko.
moów
skarowaciay, jeli zmalay
mi typami ojców jednej laty,
i
ksit
jeli postaci
i
wzniós si na
przybranych
w
porównaniu
z
powany-
dziadów, to znów episkopat ze stanowiska
gazi monowadztwa,
on wyposaaa
w
wieckich wiel-
i
wyyn
si,
bo nie czem innem
idei,
z rzeszy
która go
bogatych
infuy, przedzierzga
i
w
by
przed
nieprzezwyci-
potnych panów,
si zwolna w prawdziwych
w ksit Kocioa. Wanym bowiem, brzemiennym w
biskupów,
nastpstwa zmianom
ulegy stosunki polskiego Kocioa w ostatnich lat dziesitkach. Reforma kocielna, która tak dugo przyj si nie moga w pastwie Krzywoustego jego synów, zacza wreszcie i
gbiej zapuszcza korzenie. Nie od razu to si stao dugo jeszcze utrzymyway si w polskim Kociele sto-
coraz i
sunki,
na których widok
ju
przed stu
albo
i
wicej
laty
stawayby wosy na gowie kadego idei. Najbardziej szo oporem wprowadzenie arliwszego zwolennika
gregoryaskich
cae rody kanoników siedziay przy katedralnych kocioach, syn odziedzicza zwykle prebend ojcowsk, a jeli kto si wy dwign do wpywowego sta-
celibatu, zawsze jeszcze
nowiska proboszcza katedralnego, scholastyka,
kustosza
uy
lub kantora,
dziekana, to
nie
archidyakona,
zaniedba nigdy
caego ^wego wpywu, eby i synów i ziciów w kaRzymie gorszono si szczególnie t nonikaty zaopatrzy.
jawnoci maestw,
W
która istotnie dawne czasy z przed stu
BOZDZIA
390 kilkudziesiciu
na
by
nie
papie
do
pisze
PRZEGRANA.
przypominaa, jak gdyby nigdy Grzegorz YII
lat
stolicy apostolskiej
szych",
—
Vr.
„W
zasiada.
kocioach wa-
biskupów,
polskich
„kanonicy,
a
wedug sów ewangelii winni mie biodra przepasane, w rku dziery jarzce pochodnie dobrych uczynków,
w
kale
którzy
rozwizoci
e
zgnilizny,
ukrywa,
uywaj
nawet
hab
wystpku byo
wiadectwo
ich
dzieci
przeciwko nim na
w
i
do
,
stopnia
tego
szkarady nie staraj si
w ohydnym zwizku suby otarza, której
wnienia ich
e
swojej
synów swoich,
i
bezwstydnie do
godni, jak gdyby to na
w
dochodz-
zanurzeni,
haby
kapaskiego
spodzonych, sami
s
nie-
stanu, dla uja-
eby ywe
koniecznie potrzebne,
na widok publiczny wystawionych,
kadym
kroku stawao. Tak te nie dziw,
kocioach okropne rzeczy si dziej, bo gdy taka rozgaziona parentela ojców i sy-
takich
sub Bo
nich
nów, wnuków zwizki
i wszelkiego rodzaju krewniaków odprawia, przyguszaj pierwiastek posuszestwa dunikt z nich nie zaniecha zych narowów z obawy
krwi
chownego
i
przed drugim"
•'^).
Rzecz
ciele
zagniedziy si
z nich
wypleni,
Có
skoligacony.
za
jasna,
rody
takie
gdy raz
ksie,
w
jakim ko-
trudno je
gdy sam biskup
zwaszcza, dopiero,
e
by
jeli si nieraz zdarzao,
nonicy, nie poprzestajc nawet na
wo witoci u wiernych powinni
maestwie,
byli przestrzega,
z
e
byo nimi
ka-
którego pra-
yli
w jawnej
dwiema onami. Wesoe te ycie kwito w'ród takiego duchowiestwa, zwaszcza w wielkie wita a najbardziej w czasie Boego Narodzenia, bo wtedy i obrzdy ludowe i misterya, które wskutek naduycia w rozkieznanej postaci zagniedziy si po kocioach, daway dosy sposobnoci do uciech wszelkiego rodzaju. Mniej byo jeszcze zgor-
bigamii
szenia,
z
gdy
teatralne
acy krakowscy w
przedstawienia
w
tych dniach wyprawiali swoje
klasztorze
tynieckim,
cho
ich
zabawy i sprone piosenki zym byy przykamnichów benedyktyskich, a nawet wród pijatyki
nieprzystojne
dem
dla
nieraz do rozlewu krwi przychodzio.
To samo jednak dziao
KOCIÓ.
dyakonowie a
i
obliczu
ju
acy, ale nawet ksia, kapaskie wicenia majcy,
si po katedralnych kocioach,
w
391
caego ludu
pamici,
w
oku bliniego.
nie
skandalicznych orgiach
wszystko niektórzy biskupi
to
sowo
bo jeli które
obojtnie patrzyli,
w
w
wiedli rej
lubienych rozrywkach, ^a,
tam
a
ewangelii
z
Jake bowiem móg
by
surowym
wadnego duchowiestwa taki pasterz dyecezyi, póniej urzdowo stwierdzono, przez cay
który,
mia
biskupiego urzdowania zaledwie trzy razy ludu, a wszystkie dochody z dziesicin zgrai
suby
owieckiej
dla pod-
jak
swego
czas
to
licznej
mieli
dble
nadewszystko pomni byli przypowieci o
to
kazanie do
obraca na utrzymanie
myliwskim rozrywkom wy-
i
cznie si oddawa'*).
By ju
jednak stanowczy zwrot ku lepszemu, bo
nie episkopatu coraz
postaci biskupów innego kroju, starali
si
o wyplenienie
nowe zakony,
w
w
na
i
wprowadzenie dawno za-
wpyny
take
to
ostatnich czasach tak szeroko
polskich ziemiach,
cho bowiem
Cystersi
obcy swem cudzoziemskiem pochodzeniem tornej
to
co najmniej
w kadym
biskupami. Cystersi
caym wiecie
rozgazione
Premonstranci,
w
zaciszy klasz-
z krajowem duprzykadem swoim mogli
a zreszt
mie i
choby
tylko opaci
jakie blisze stosunki
byo
to
take
w czci
ich
w zawizyway si w
od czasu polskiego poselstwa do Aleksandra III
potwierdzenia
z pol-
Premonstraci byli wreszcie na
gorliwymi ordownikami hegemonii papieskiej,
kto wie zatem, czy nie
e
razie
przywieca,
nowych klasztorów musieli skimi
i
i
cokolwiek
zamknici, nie mieli wiele stycznoci
chowiestwem,
mu
gro-
wszelk usilnoci
którzy z
naduy
Moe
niedbanej reformy.
w
czciej zaczy si pojawia pov\ane
uchwa czyckich,
zasug, sprawie
nastp-
wzy pomidzy stolic apostolsk Kocioem. Ta czno za, jak to ju tylekro jeszcze raz godzi si powtórzy, bya powiedziano powyej nych latach coraz cilejsze a
polskim
i
koniecznym warunkiem zwrotu kocielnych stosunków stowskim kraju na inne tory.
w
Pia-
ROZDZIA
392
Aleksander III
—
VI.
PRZEGRANA.
umar wprawdzie w
ju
przyjciu polskiego poselstwa, ale katu jego
nastpcy Lucyusza
III
'^)
miesicy po
kilka
za krótkiego pontyfi-
wicej
sycha
o
sto-
w cigu kilku ostabowiem roku jego rzdów uda si biskup krakowski Getko do papiea z prob, o przysanie relikwii jakiego witego. Z ochot uczyni Lucyusz zado temu daniu, w r. 1184 przywióz do Krakowa z jego polecenia biskup modeski Idzi zwoki w, Floryana-''). Wielka to bya uroczysto dla monarszej stolicy, kiedy biskup z caem duchowiestwem w wietnej procesyi wyruszy na spotkanie witego, który do ziemi polskiej przybywa w gocin. Kazimierz Sprawiedliwy wystawi mu sunkach Polski
z
kury
tnich lat dziesitków.
nawet
now wityni
odtd
z
papiesk,, nili
W
trzecim
na Kleparzu, pod wezwaniem patrona,
w
szczególn czci
Polsce
ustanowi
wielbionego,
kollegiat kanoników przy tym kociele
i
uposay
j
nale-
Niedugo jednak dane byo Gedeonowi cieszy si nowym patronem, ju w rok póniej umar, a miejsce jego zaj Peka, innego zupenie typu praat, nili dotychczas byycie.
wali polscy biskupi 2'). Pierwszym jego krokiem
wzgldem
stolicy
by
akt
hodu
Ledwie bowiem zasiad na
apostolskiej.
krakowskiem biskupstwie, postara si u papiea Urbana o potwierdzenie starych
jakby na znak, znaczenie, to
wic
co
praw
i
przywilejów swojej katedry,
e to tylko moe mie w Kociele gowa
jego
stolica apostolska
powag
sw
uprawnione
zatwierdzia.
Wtedy
przyznaa biskupom krakowskim
pierwsze miejsce po arcybiskupie z
III
^'
polskim Kociele, wiaz
wy,cznym przywilejem konsekrowania arcybiskupów ^2).
Nie
do
sw
konsekracy, dopóki
aby
j
tego,
dwa lata prawie odwleka udao si wybra do Woch, rk samego papiea. Nie do Rzymu
nowy biskup
tam otrzyma
z
mu
przez nie
jednak wioda go droga, papiee bowiem, nie
mogc
si
utrzyma w Rzymie wobec wybujaych tam na nowo dnoci republikaskich, od lat trzech ju, od czasów Lucyusza III, zajli byli rezydency w Weronie. Tam wic bawi podów-
KOCIÓ. czas
Urban
III,
393
gotujc si do nowej
z
cesarzem Frydery-
kiem walki; nieugity Medyolaczyk, patrycyuszowskiej
móg
ro-
nieszcz swego miasta rodzinnego klsk, które na ród jego wasny w cigu tyloletnich wojen z Barbaross spady, wic mierteln ywic dziny potomek, nie
przebole
i
w swem
sercu ku cesarzowi
uraz, postpowaniem swojem
ju
do tego stopnia zaostrzy spory,
e
wybuche,
lada chwila
przed weneckim pokojem 23).
kao w Weronie
za poprzednika swego
grozi powrót dawnych czasów
Tem
przychylniejsze
przyjcie polskiego biskupa,
te
cze-
rzadkiego na
dworze papieskim gocia, który tak dalekiej podróy si nie
lka
konsekracy tutaj wanie otrzyma 2^) czem blisze bowiem byo zerwanie z cesarzem, tem milszy by byle
,
papieowi kady akt hodu, pochodzcy z kraju, który domao ulegoci objawia wzgldem stolicy apo-
tychczas tak stolskiej,
podróy
gbsze
si od duszego ju czasu do hodowniNie pomylimy si zatem, jeli tej
a liczy
pastw
czych
cesarstwa.
krakowskiego
w
biskupa
dalszych
przypiszemy znaczenie. Niebawem
wkrótce nastpcy jego zaegnali jestatem cesarskim,
nastpstwach
umar Urban III
-'''),
gron burz nowej walki z ma-
cho mimo
to nie
ustaa po jednej
i
po
pewna nieufno, ale zawizane ju raz cilejsze stosunki midzy Polsk a tronem papieskim, w coraz doniolejszych objawiay. si faktach, i drugi z rzdu nastpca Urbana, Klemens III, po tak dugiej przerwie znów w r. 1189 drugiej stronie
wysa
na dwór Kazimierza Sprawiedliwego swego legata, kar-
dynaa Jana Malabrank^s). Po lach
si
i
z
nim, za Celestyna III,
w
bul-
pismach kancelaryi papieskiej coraz czciej spotykamy
pieczoowitoci
o
sprawy polskie,
wszystkie
niemal
ubiegaj si o listy protekcyjne znów po omiu latach zjeda nad "Wis kardyna Piotr, odbywszy wprzód sw misy jako legat papieski w Bawaryi i w Czechach 2S). Obydwaj kardyklasztory
ziem polskich
stolicy apostolskiej
27),
naowie na synodach
z
i
biskupami poparli bez wtpienia sku-
tecznie dzieo reformy kocielnej
;
drugi zwaszcza legat
j
BOZDZIA
394
si
gorliwie sprawy celibatu
maeskie midzy
—
VI.
i
PBZEGEANA.
ostro
gromi nieprawne zwizki
wieckimi, które
w
wielu okolicach Pol-
dawnym sposobem jeszcze zawierano, bez sankcyi kobogosawiestwa kapaskiego. Nie udao mu si zapewne od razu z gruntu wypleni maestwa ksiy, ale ski
cielnej
i
przynajnmiej
jak
cia
w ,
w
ziemiach polskich nie spotka go taki opór,
Pradze, gdzie sprawa celibatu takie oburzenie wznie-
e
legat
wród
rozruchu, przez nisre duchowiestwa
mierci nie przypaci swej gorliwoci ^a). na wiosn r. 1197, w kilka miesicy póniej,
podniesionego, omal
Byo 8.
to
Stycznia nastpnego roku, dla
mniej
i
dla polskiego
znaczenia
— wstpi
caego chrzecijastwa a
Kocioa bya
nie-
chwila olbrzymiego
to
na stolic apostolsk jeden
najwi-
z
kszych papiey, kardyna Lotar dei Conti, pod imieniem Innocentego
III.
Omnacie potgi Kocioa
lat i
jego pontyfikatu apostolskiej
byy
stolicy.
czasem najwikszej
Jeszcze za jego po-
wietnym blasku
przednika zblado znaczenie papiestwa przy majestatu
cesarskiego za krótkich
Henryka YI.
W
kilka jednak
rzdów
syna Barbarossy,
miesicy przed wstpieniem
Innocentego na stolic apostolsk
umar by Henryk
,
w
ce-
zawrzaa walka midzy dwoma pretendentami, wobec papie, jako zwierzchnia wadza, rozjemcze zaj stanowisko, wreszcie przechyli si na stron tego, który mu si dogodniejszym wydawa ale gdy ten faworyt narazi si nieposuszestwem swemu opiekunowi postrada tron sarstwie
których
,
,
cesarski
,
a Innocenty
osadzi na nim swego wychowaca.
Wszystko si korzy musiao przed papieem tgi
w
wiecie chrzecijaskim
,
któraby
,
mu
nie
byo
po-
opór stawi
zdoaa. Kiedy król angielski za niesforno swoj zasuy na kar, odda Innocenty jego koron francuskiemu królowi, przed którymi i potomek dumnych autokratów normaskich, biskupi niedawno jak pachokowie czoga si musieli, tem tylko zdoa si ocah, e zoy hod lenny przed legatem papieskim i uzna si wassalem apostolskiej stolicy. Ziszczay
INNOCENTY
395
III.
si najmielsze wyskoki programu Grzegorza YII parabola o socu potgi papieskiej, które ksiycowi wieckiej wa,
wiata swego
dzy
udziela
bya
nie
,
przechwak.
czcz,
„"Wadza papieska", mówi Innocenty, „wysza lewskiej
,
i
nad tem
i
dusze niemiertelne
potgom
wszystkich przewysza
ich
,
od króziemi
siga
papieska do niebios
ma pod swojem swoim pastwom
rozkazuj tylko
wie
wadza
co cielesne,
,
jest
panowa na
bo gdy królom dane jest tylko
panowaniem.
krajom
,
za w.
Królo-
wieckim
i
Piotr
swem
wadz
swoj, bo jest namiestnikiem Tego, do którego ziemia caa naley i wszyscy, którzy na znaczeniem
wszelk
i
mieszkaj."
niej
„Gho za grzesznym
jednak
nie grzeszy,
sam go na
w
tej
nie
w
i
to
Tylko kto
objawia.
w
koju
w
boskiem dzieje si imieniu
bo
cho
apostolskim ani czowie-
to nie
,
;
tylko Boga- Czowieka
,
w kadym jego kroku si w zgodzie, w zgodzie jest
z
nim
za
jest
jeden jest tylko porednik
midzy
a ludmi. Bóg-czowiek Jezus Chrystus, ordnik poniebie
istnieje tylko
si
,
którego wola
Chrystusem." „Jak
Bogiem
nigdy
który
aden fasz nie posta. Pan z pyu znikomoci wyniós
zosta namiestnikiem
Jezusa Chrystusa,
ro-
nad królami postawi. Co on rozporzdzi,
nastpc apostoa
czym przez
z
posadzi
stolicy
ludzkiem, ale
on jest
namiestnikiem Tego,
jest
którego uciech
midzy królów
go
Piotra zasiada,
czowiekiem, bo od grzesznych pochodzi
jest
to
dziców,
w.
który na stolicy
ten,
niesfornie,
czyy zakonie.
si
w
na ziemi, tak te w nim i przeze jedna gowa Kocioa aby czonki jego nie rozeszy opiek tej jednej gowy ale by pod powag i
,
i
jednej prawdziwej wierze
Wida braci w
to z
sów Paskich
,
i
w
jednym
Boym
któremi nakaza
w.
pa
owieczki. Wskutek i wszechwadzy najwitszy Koció, przez samego Pana za porednictwem w. Piotra zaoony, wzniós si w swem znaczeniu nad wszystkie inne, aby co przeze
Piotrowi tej
wierze utwierdza
udzielonej sobie
bdzie postanowione,
dla wszystkich
miao moc obowizujc.
ROZDZIA
396
VI.
—
PRZEGRANA.
Tego trzymay si wszystkie kocioy chrzecijaskie,
cho w
kolwiek,
najodleglejszych stronach
bya
gdzie-
ich siedziba,
kocioa czerpic swoj godno i wszelkie rzeczach suby Boej wskazówki. Rzymski koció jest w wszystkich macierz, gow wszystkich czonków on je poz
rzymskiego
;
ucza, on nimi rzdzi, on im opieki swojej jest
uycza. Zbrodni
skazi si odstpstwem lub nieposuszestwem wzgldem
rzymskiego kocioa."
za wyobraenia nad caym wiatem
Takie stolskiej
Bo
czcz teory.
wszechwadzy
o
caym Kocioem
i
Innocenty istotnie
wszystkie sprawy
w
wouje trybuna,
gdzie tylko o jakich
nie
apo-
byy
we wszystko wglda,
wiecie chrzecijaskim przed swój pozatargach
wyrokiem swoim
o wojnie jakiej posyszy,
przywróci. Nie darmo przecie mówi,
powiedzialno
stolicy
za dusze
e
„na nim
zarówno jak
królów,
i
sporach,
i
stara
si pokój
ciy
od-
wszystkich
wic jeli gdzie wojna wybuchnie, Innocenty usiuje j zaegna swoim sdem rozjemczym, „jako namiestnik Tego, który nienawidzi niezgody, eby wród walki dusze wiernych nie byy naraone na zgub." „Bo przecie Koció jest wszelkiego ycia celem i kocem, ródem pocztkiem a kada walka odciga wiernych od uczestnictwa w askach duchownych wród niej ustaje chwaa Paska, wiernych,"
i
,
,
suba Boa
gro
przeszkód doznaje
i
rozliczne
niebezpieczestwa
wszelkiemu yciu duchownemu."
O centy,
ile
eby
wic
bardziej
wszelkie
jego trybuna,
eby
jeszcze
domaga si
tego Inno-
sprawy kocielne przychodziy przed
najodleglejsze nawet kraje, jak to
sia jego teorya, zwizane
byy
ze stolic apostolsk
go-
wzem
bezwzgldnego posuszestwa i przez t ulego dla wspólnej gowy z caym wiatem chrzecijaskim czyy si w jeden Koció powszechny. Bez jego wiadomoci i zezwolenia
w caym
wiecie chrzecijaskim nic waniejszego
wach kocielnych sta si
e
nic nie
byo
nie
tak wielkiego,
mogo.
I
eby si
w
spra-
susznie powiedziano,
pod jego rozpoznanie
INNOCENTY nie
miao ugi,
uwagi
i
nic tak
maego, eby mu Innocenty
by powici.
pieczoowitoci nie
opieray si
stolic apostolsk
o
a
,
w^
swojej
Wszystkie sprawy
rzeczaci wiary
i
dy-
wtpliwociami, od bahych
scypliny kocielnej z wszelkiemi
drobiazgów
397
III.
do najwaniejszych kwestyj, wszyscy biskupi
udawali si do niego
prob
z
nauk
o
wyrok.
i
Od
jego to
czasów ronie archiwum kancelaryi papieskiej do olbrzymich rozmiarów, bo codzie wychodzio
na zapytania, zewszd
tumem
mnóstwo odpowiedzi
z niej
przybywajce, mnóstwo wy-
rozporzdze na wszystkie wiata strony. Przy tak rozgazionych czynnociach nie mogo si obej bez podziau pracy, do rónych te spraw wyznaczeni byli ale olbrzymia bezprzykadna pracowito osobni referenci wielkiego papiea kadej waniejszej przynajmniej tykaa roków, rozkazów
i
,
sprawy,
,
wszystko ostatecznie opierao si o niego, on sam,
korzystajc zmateryau, przez referentów zbadanego, zastrze-
ga
sobie o wszystkiem
uwagi godnego
z
obcej
nie przyszo, to on
si
czynienia dzie
albo
i
stanowcz decyzy. Jeli zreszt co inicyatywy przed trybuna papieski
na takie sprawy, bez niczyjego przy-
wpywa
swojemi rozporzdzeniami, bo w^sz-
kardynaów wysya
,
albo
z
poród episkopatu
krajowego wybiera sobie staych legatów, którzy
mu
o ka-
dej waniejszej sprawie wiadomoci posyali. Tak, nie opuszczajc Rzymu, wiedzia o wszystkiem, co si w najodleglejszych zaktkach wiata chrzecijaskiego dziao, i tak wglda czynnie we wszystko, jak gdyby równoczenie by we wszystkich krajach, w kadej niemal dyecezyi. Papie, tak pojmujcy swoje zadanie i stanowisko, nie móg by obojtnym na stosunki najdalszej na Wscliodzie europejskim czaty katolicyzmu, tyfikatu
usta musiay
biskupi polscy nie mogli
te
i
czasy,
si
do
jeli kiedy, to za jego pon-
kiedy
to,
nadziwi,
jak przed laty,
e
z
Rzymu
do-
magano si od nich przysigi posuszestwa dla apostolskiej stolicy.
Co prawda Innocenty znalaz
ju w^ niektórych usiowa bez
skupach polskich powolne organa swych
i
bi
ich
ROZDZIA
398
VI.
—
PEZEGRANA.
byby bez wtpienia zdoa planów swoici w tym wzgldzie tak pomylnym skutkiem uwieczy to pewna jednak e aden z papiey przed nim nie opiekowa si z tak pieczoowitoci sprawami polskiego Kocioa jak poparcia nie
;
,
,
Ju w
Innocenty III od samego pocztku swyci rzdów.
pier-
wszych latach swego pontyfikatu zajmuje si gorliwie spra-
mao kto w odwoywa si
wami, na które dawniej pewnie
Polsce zwraca
uwag
do stolicy apo-
nikt z niemi
a
,
nie
Arcybiskup gnienieski np. prosi papiea
stolskiej.
o roz-
strzygnicie wtpliwoci kanonicznej, czy wolno udzieli dy-
niewiadomo oeni si z osob krewn swej pierwszej ony Innocenty skoro ci maonkowie ju trzy lata yj ze
spensy wdowcowi, który przez
w
szóstym stopniu
go poucza
sob
e
,
dzieci
i
si
ciw przepisom nie
ma
czasy,
,
;
przyczyn uchybienia
doczekali, skoro
bya niewiadomo,
wolno im udzieli dyspensy
ni
przed laty siedmdziesiciu
Innocentego tego
prze-
a innych zreszt przeszkód
samego imienia
,
^^). ,
Zna
,
e
to inne
kiedy to poprzednik
po kilkakroó odzywajc
si do polskich biskupów w najywotniejszych sprawach krajowego Kocioa, nie otrzyma od nich adnej odpowiedzi. sprawa reformy kocielnych stosunNie dziw wic, ków w gnienieskiej archidyecezyi ywo obchodzi musiaa Innocentego. Jak bowiem wyniesienie powagi Kocioa nad
e
wszystko,
em
co ziemskie
i
doczesne,
programu wielkiego papiea
o to,
tego,
by grono sug boych stao
kapaskiego
charakteru.
byo pierwszym artykute tem usilniej dba
tak
,
si godnem swego
wi-
Z nieubagan surowoci
karci wszelkie naduycia, o których go tylko wie dosza, czy to gdzie wskutek rozprzenia karnoci zagniedziy si jakie niedostatki
w
stosunkach kocielnych dawno zreformo-
te tam, gdzie, jak w Polsce, zasady nie zdoay si byy jeszcze zakorzeni.
wanych dyecezyj, czy gregoryaskich Szczególnie celibatu.
idei
baczn zwraca uwag na cise
„Kady maonek," mówi,
„musi
przestrzeganie
dba
si onie swojej podoba; podzielony na dwoje,
o to,
by
nie jest pa-
INNOCENTY
399
HI.
kapan by powinien, i nie moe Temu powici si wycznie, u kogo jest w subie." Bezwzgldnego wytpienia maestw ksiych domaga si zatem
nem samego
od polskici biskupów,
stanowczo
w
ogóle
je
ju
jak nim
siebie,
otrzymali
cioach
,
godzi si
,
popowiczów nie dozwala
wice
kapaskici, a jeeli którzy zabrania surowo umieszcza icli przy ko-
dopuszcza do ,
w których eby syn
maj prebendy, „gdy nie usugiwa bezwstydnemu ojcu
ojcowie ich
nieprawy
przy otarzu, na którym Syn Jednorodzony Ojcu Przedwie-
cznemu ofiar"
dla
zbawienia rodzaju
skada
ludzkiego
z
Domagajc si
da Innocenty
jednak reformy, gdzie
w myl
zarazem
jej
byo
potrzeba,
hierarchicznych idei, przez
Grzegorza YII zaszczepionych, zupenej wolnoci dla
w
siebie
3^).
stosunku do wszelkich
naley,"
mówi,
„czy to
potg wieckich. „Co
s
do
Kocioa Kocioa
osoby stanu duchownego,
czyli
majtek Kocioa, jego prawa i ustawy, do tego wszystkiego niczyja wadza wiecka, jakakolwiekby bya jej powaga, nie ma sobie adnych praw roci. Nikomu z mocarzy wiata nie wolno narzuca któremukolwiek kocioowi biskupa lub jak osob duchown, prawo elekcyi biskupiej, kapituom przysugujce nie ma by w niczem ograniczone. adnej ,
potdze wieckiej
przeszkadza kanoni-
nie jest dozwolone
cznej elekcyi lub jakikolwiek nacisk na
ni wywiera,
albo,
gdy wybór dokona si bezprawnie pod naciskiem wieckiego
wpywu, upiera si Królom
skupiej."
miesza si
w
rzdzenia na sankcyi
mia eby
i
przy utrzymaniu elekta na stolicy bi-
ksitom
do tego stopnia nie dozwala
sprawy duchowne,
e
adne nawet
korzy Kocioa, aden
papieskiej
znaczenia.
i
potwierdzenia
Z tem
wiksz
akt
ich rozpo-
szczodroci bez
stolicy apostolskiej nie
zatem stanowczoci
da,
w ich wpywu wadzy
wszystkie posiadoci kocielne, wraz z osiadymi
obrbie ludmi, wyjte
byy
wieckiej,
ciary wzgldem
a wszelkie
wociom kocielnym
z
pod wszelkiego
dolegajce,
uwaa
ksicego, proste wito-
skarbu za
KOZDZIA
400
ksita
kocieln
PRZEGRANA.
„Wiksz," byy sowa
kradztwo.
duszy
—
VI.
,
nili
,
w Koció w którzy
„ponosz szkod na
jego,
sposób
ten
dobrach
wasno
nastaj na
doczesnych
uszczerbku
Od biskupów domaga si przysigi, e praw swobód swoich kocioów broni niezomnie. Zupena wolno Kocioa bya dla najwyszym ideaem, w jej obronie gotów by wszystko powici, na tem polu do adnych nie doznaje."
i
bd i
by
zdolny ustpstw.
Na tem za
polu
,
kocielnych stosunków, do zrobienia.
w
zarówno jak
reformy
dziedzinie
w Polsce pozostawao wpywowe stanowisko zajnich w znacznej czci losy
wiele jeszcze
Potne bowiem
mowali wprawdzie biskupi
i
od
,
byo tylko jednym z rozlicznych tryumfów manowadztwa w którego szeregach biskupi stanowili najprzedniejsz warstw Koció adnej std nie mia
kraju zaleay, ale to
,
,
korzyci. nie
by
Przed takim jednak
Getk
charakter
w
tej
ich
gównym
czynnikiem, lecz stanowisko spoeczne
teryalna,
w
ich
rku
i
przewadze
potga ma-
skupiona. Zawsze jeszcze o obsadzeniu
biskupich stanowia
stolic
ksita,
lub Janikiem dreli
kocielny
wycznie wola
ksica
co naj-
,
wicej, jak we wszystkiem ograniczona wpywem monowadczych ywioów elekcya kapitu bya jeszcze w Polsce nieznanem hasem. Na majtku za kocielnym ciyy stare ,
:
prawa
ksice caem
czasów,
wnemu
swojem brzemieniem, jak za dawnych
ludno posiadoci duchownych speniaa wszystkie swoje obowizki
ksicego w
daninach, posugach
wzgldem grodu i
i
po da-
skarbu
robociznach, nawet ru-
pomimo uchwa czyckich uroczystego ich zatwierdzenia, zabierali prawem spohów i ksicy podskarbiowie. Uchway czyckie miay tylko zanadpobiedz niektórym najdotkliwszym objawom ucisku uyciom, i one wreszcie w praktyce nie wielkiego doznaway chomoci zmarych biskupów,
i
poszanowania.
w episkopacie wpywem hierarchicznych dnoci,
Przeciw temu wszystkiemu obudzia si polskim silna reakcya, pod
PROGRAM EPISKOPATU.
401
W
Rzymie majcych ródo i gówne siedlisko, skrystalizowa si jasny, stanowczy program, którego niemiae pocztki zarysoway si sztandar
wieckiej
doci
ju
podczas zjazdu czyckiego. Wywieszono
Kocioa
usamowolnienia ,
ustroju, to
i
exemcyi dla posia-
i
byo
kocielnych. Co na Zachodzie
kiem feudalnego
wpywu wadzy
pod
z
wolnoci elekcyi biskupiej
w Polsce
naturalnym wyni-
zamierzy sobie Ko-
ció
przebojem wywalczy. Wszelkie dobra kocielne
zaj
stanowisko
miay
odrbnych terytoryów, biskupom tylko, opatom lub innym osobom duchownym ulegajcych od ksicia wymagano zrzeczenia si wszelkich praw wadzy rzdowej, ;
sdownictwa, danin skarbowych
ludno
nych;
tych posiadoci,
robocizn
,
i
sowa
najrozleglejszem tego
miay w
publicz-
wycznie na usugi panów
duchownych oddana, miaa si dosta pod
w
posug ich
jurysdykcy
w ich rce przej prawa ksice.
znaczeniu,
tych terytoryach wszelkie
Gównym
rzecznikiem tego programu sta si ten, któremu dane byo przywodzi w owym czasie polskiemu Kocioowi, jego metropolita, Henryk Kietlicz, arcybiskup gnienieski. By to zapewne syn tego gonego niegdy poplecznika Mieszkowego
mierzowi.
Imi
przywódcy rokoszu przeciw Kazi-
,
tylko to
samo odziedziczy
bo lepsz od niego wybrawszy sobie
w
tu syn po ojcu,
czstk
pierwszego
i
Kociele polskim dobiwszy si stanowiska, innej zupenie
idei
przez
by
cae ycie
szermierzem.
Od pierwszych
swego pontyfikatu, równie jak Peka, opar si
lat
silnie o sto-
lic apostolsk, gdy jednak biskup krakowski, starszy wie-
kiem
i
przekonaniami,
zanadto
by
jeszcze
tradycy
z
da-
wnymi czasami zwizany, by w dziedzinie polityki kocielnej postpowaniem swojem now er rozpocz, arcybiskup z zasad swych i z urzdu do tego by powoany. Bo jeli kady z
w swojej w kadym
biskupów nowego typu
rozlege wprawdzie, ale
zakrelone pole dziaania,
Kocioem, nad
tylko
dyecezyi
mia
razie jej granicami
metropolita
nad
caym
do cile
polskim
wszystkiemi dyecezyami swych sufraganów
Smolka. Mieszko Stary
i
jegf
-wiek.
26
BOZDZIA
402
rozcijgn uiusia
wadzy
swojej
zwierzchniczej
—
VI.
opiek,
i
wszdzie
stara si usilnie
formy, wyplenienie wszelkich
te o aden
PEZEaHANA.
naduy
i
jego poprzedników
e
dziw wic,
niedostatków.
wyraz jaskrawy,
e
jak
mia wynie,
i
wyszo
Dba
pewnie Nie
stolicy.
oznakach stara si
otacza si przepychem,
wszystkich innych biskupów
,
na gnienieskiej
w zewntrznych
i
mocy swej
zaszczepienie re-
o
utrzymanie swej powagi metropolitalnej z
z
da
jej
który go nad
kadym kroku odkd przez pa-
na
swoj dawa im uczu, zwaszcza piea staym legatem w Polsce mianowany, by wobec nich reprezentantem stolicy apostolskiej. Czste zatem odzyway si skargi na pych arcybiskupa, alono si, e gdy w wiodwiedza, zytacyach swoich podwadne sobie dyecezye
wjeda w albo
i
pocztem ogromnego dworu,
wicej koni, pobyt swój
wleka, i
ich granice z
dla
naraa
w
nich
caego duchowiestwa
je na koszta olbrzymie.
takich przybdzie do katedralnego
wia równie
z
w
sto
bez potrzeby prze-
cik
staje
si plag
za w objadkach kocioa, kae sobie sta-
Skoro
niesychanym kosztem wspaniay tron na podczas i nawet przy mszy witej,
wielkiem podwyszeniu,
spoywania krwi i ciaa Paskiego, „ku ogólnemu zgorszeniu caego ludu" podaje nogi do ucaowania usugujcym kapanom. Objadki takie nietylko z powodu kosztów i „nieznonej pychy" arcybiskupa dokuczay srodze duchowiestwu polskich dyecezyj, bo gdzie tylko Henryk przyby, tam
wglda
z
jak
cielne
i
karci surowo
najwiksz cisoci w wszelkie stosunki kokade wykroczenie przeciw wymogom reformy, e za do karcenia nie mao byo sposobnoci, o tem pomniki wspóczesne dowodnie wiadcz. Nie do mu nawet byo tych wizytacyj które w kadym razie tylko od czasu do czasu móg odbywa, gdzie wic nie móg si spu,
ci na sufragana, tam wybiera sobie z poród kanoników, nowemi ideami przejtych, kilku staych donosicieli, a ci dostarczali mu wiadomoci o stanie dyecezyi, nieraz prze-
DWA ciw
wasnemu
dectwo
biskupowi
i
403
OBOZY.
kolegom swoim skadajc wia-
^3),
Jak
bowiem zwykle bywa
to
omu, cay Koció
w
czasach takiego prze-
si na dwa obozy, i na wszystkich godnociach, od najwyszych do najniszych, za-
w
dzieli
zwolennicy reformy
siadali gorliwi
lub
polski
te ksia
i
i
dawnego
biskupi
hierarchicznych kroju.
dnoci,
Rzecz jasna,
e
przewaa, wedug panowa w nich u góry,
rozmaitych dyecezyach ten lub ów typ
tego,
prd
jaki
od pewnego czasu
bya
na stolicach biskupich. "W krakowskiej np. dyecezyi, to bez
wtpienia zasuga Peki, reforma zapucia
cho
korzenie,
i
brako
tu nie
bya
silne
dawnej daty, jak ka-
ludzi
nonik a póniej kantor Trojan, lub chodnych, wahajcych si
midzy dwoma sw^ego
kierunkami, jak dziekan
utrzyma si
jeszcze
w
Wisaw. Wprawdzie
kapitule taki Trojan, który do
dugiego ywota (umar bowiem jako
dopiero
w
1269) nie
r.
tomstwa pci obojej",
e
dla tego,
munach pewna,
mdo
pilny
i
gorliwy"
;
jednak
to
Peki musiaa kapitua krakowska reorganizacyi. Bo nie ma w niej ani ladu
za pontyfikatu
uledz zasadniczej tego monopolu
cha w
to
stuletni starzec
wyrzek si „pociechy z licznego poa utrzyma si moe wanie tylko ze wszech miar agodny, w ja-
modlitwach
i
e
„by
koca
ksiych
rodów,
o
innych katedrach, niejeden
których z
tak
gono
sy-
niepoprawnych musia
bez wtpienia postrada prebend, i kto wie, czy ów natok rónojzycznych cudzoziemskich imion, tych Raulów, Baldwinów, Gerardów, Hozowoaldów, Gowinów, których wówczas
w
gronie kanoników krakowskich spotykamy, nie jest
wanie
dowodem wieego napywu obcych, skonnych do reformy
ywioów w
miejscu wypartych krajowców starej daty. Takie
odwieanie kapitu przybytkami
cz konieczn w
mogo by rzegdy wród kra-
z zagranicy
owej przejciowej epoce,
jowego duchowiestwa powolnym bardzo krokiem rozszerzay
si nowe
idee.
hierarchicznego
Nie brak
byo wprawdzie
gorliwych zelantów
programu midzy Polakami, nawet 26*
wród
EOZDZIA
404
potomków najznakomitszych
kadem
jest
PRZEGRANA.
VI.
powany
póniej biskup krakowski,
pana, gorliwy zwolennik
idei
na jednych tam
skich,
Prandota i
i
Wojsaw
licy biskupiej. z
nim
w sawnych
wspólnie dosugiwali si
Wojsawa Getko
by
kanonikiem krakow-
siedzia
w Pocku
na
podobno najwicej kopotów
mia
do wyczy
powodu mazurskiego uporu, którym si biskup pocki
w
kanonicy odznaczali 3^). I
gnienieskiej metropolii, na poznaskiej dzoziemskiego imienia,
który
si jawnie
te
jego
stolicy
ze
zasiada biskup
mona
wnosi
cu-
z
najkrnbrniej
wszystkich
obstawa przy starym porzdku
opiera si arcybiskupowi,
czy
i
najbliszem wreszcie ssiedztwie
Arnold, nawet podobno nie Polak, jak
i
by
arcybiskup
w ogóle najtrudniej byo dyecezy pock nagi maga reformy kocielnej, czy to dla jej odlegoci,
rzeczy
sto-
Ale innym zgoa od Iwona czowiekiem
to
IX
ask ksicych
i
z
przej
szkoach pary-
dworze Krzywoustego
na
laty
wnuk Prandoty
znaczenia, teraz
typ surowych zasad ka-
póniejszym papieem Grzegorzem
awach 3^). Przed
skim a prawnuk Getko;
z
dopiero kanonik,
Innocentego, któremi si
podczas studyów teologicznych
zasiadajc
wybitnym przy-
rodzin, jak tego
wnuk Prandoty Iwo, wówczas
z
nieprzyjaciómi swego zwierzch-
e ksia biskupi starej daty, ju przez sam opozycy wzgldem arcybiskupa, majc ródo swoje w kwestyach reformy kocielnej, zajmowali nika ^^^j. Rzecz bowiem jasna,
i
wicej odporne stanowisko wobec jego
równie mniej
lub
hierarchicznych
dnoci
i
politycznego programu. I dla nich
wprawdzie exemcye rokoway wiele korzyci,
byo nie
dotychczas,
i
bez exemcyi opywali
w
ale dobrze
dostatki,
zachciewao im si „wolnoci Kocioa", a za
ksicej
,
zagroonej programem Henryka
,
to
mieli
im
wic
u wadzy silne
po-
parcie. I
ksita
polscy
jednak
dzielili
Najbardziej do programu arcybiskupa
synowie Kazimierza Sprawiedliwego, rzeczach wychowanie pod okiem
si
na
dwa obozy.
skaniali si obydwaj
którym
w
kocielnych
Peki stay kierunek wy-
WALKA KOCIELNA.
tkno.
Ksita lscy
405
nie zajli od razu
wobec
wybitnego stanowiska, nawet Henryk Brodaty, syn
Bolesawa Wysokiego, cho póniej rarchicznemi
dnociami
tyle
sprawy
tej i
nastpca
walk stacza
z hie-
biskupów wrocawskich, zrazu, jak
gdyby nie ocenia naleycie grocego niebezpieczestwa, okazywa si wcale przychylnym dla arcybiskupa ^7). Tylko
sam monarcha,
Wadysaw
nowym dnociom. Nie mogo te
by
Laskonogi, odwanie stawi czoo
inaczej,
jeli epigon Mieszka Sta-
powzitem postanowieniu, eby jak zasta przy objciu rzdów, nic nie uroni. Bo to pojmowa dobrze, i program arcybiskupa grób kopa dla niej. Exemcye bowiem w takiej rozcigoci, jak ich si domagano, wyjyby poow obszaru ziem polskich z pod wadzy ksicej i utworzyyby pastwo w pastwie, tern wiksz si wyposaone, e oparte o porego z
obstawa przy
wadzy ksicej,
tg
raz
takiej,
atwo byo
stolicy apostolskiej.
zreszt przewidzie,
e
wieccy magnaci poszliby rycho za przykadem panów duchownych, domagajc si tych samych przywilejów dla
i
swoich posiadoci,
magnatów,
z
a
tak
ich ssiada
wreszcie dotychczas
ksi i
rodkiem
nowadczych ywioów byo
zeszedby na pierwszego
towarzysza. dla
zrównowaenia potgi moprawo mianowania
dla ksicia
biskupów, jak o tem poucza stosunek Sprawiedliwego. tyce wewntrznej i
A wic nie
Peki do Kazimierza
chcia si
dwigni w trudnej politake pozby Laskonogi
równ
opiera si stanowczoci.
wolnej elekcyi kapitu
W
Najdzielniejszym
tej
z
silnej
póniejszych latach, kiedy poznaska kapitua
odbywaa
dokonanym wyborze spotka go dlatego tylko zarzut niewanoci, e podówczas przebywa w Poznaniu Wadysaw, „przeladowca i nieprzyjaciel wolnoci Kocioa," Nowo obrany za biskup czem prdzej popieszy
raz akt elekcyi, po
si z schowaniem piercienia i pastorau, eby ich ksi porwa, i „jak to zwyk by czyni", nie odda komu nemu, kogoby chcia biskupem zamianowa 3*).
nie in-
EOZDZIA
406
PEZEGKANA.
mogo si nawet marzy kapituom
Dawniej jednak nie o elekcyi biskupiej
—
VI.
pod rzfjdami Laskonogiego.
W niczem nie
cicia ustpi: gdy biskup jaki umar, nie wiadomo który, mimo starem prawem spoliów zagarn cay jego dobytek i
surowych upomnie arcybiskupa nie
myla wyda
zabranych
byo rzecz
nieuniknion,
pierwsza
rzeczy.
w
Grone
starcie
Polsce walka kocielna szybkim zbliaa si krokiem.
byo tem wicej
zatargów
biskupiej dyecezyi
e
pola,
waciwy
w
znajdowa si
obszar
granicach dziedzicznej,
wielkopolskiej prowincyi krakowskiego monarchy. Kiedy
ksi,
guchy na dania Henryka,
nadawa posiadociom kocielnym, dawnemu w
wic
nietylko exemcyi nie
ale
w
stosunku do nich
ksicego skarbu grodu, gnienieskiej wedug wasnego
przestrzega cile wszelkich praw kiedy po
Do
arcy-
kapitale
i
uznania rozdawa prebendy a na opór arcybiskupa sekwestrem
skarbca katedralnego odpowiedzia,
wybucha
walka, przyszo
gwatu i przemocy-^ ksi nie cofn si adnymi rodkami arliwszych zwolenników Henryka z grona kapituy powtrca do wizienia 3^). Napróno zagrozi mu arcybiskup kltw, Wadysaw we wszystkich kocioach katedralnych caej Polski kaza obwieci, e apedo rónych aktów
przed
i
luje do
papiea; poradzi
mu
to
sn
jego sprzymierzeniec,
wiadomy ustaw kocielnych, biskup poznaski^"). Arcybiskup wykona grob, rzuci kltw na ksicia zmuszony uchodzi z kraju, pospieszy do Rzymu; ksi nie dba wiele i
o
kltw,
wa
bo sam biskup poznaski nie
mszy
By kocielnej ich echo
w. w
waha si
celebro-
jego obecnoci ^i).
jednak czas, w którym jeszcze gromy kltwy miay niespoyt si, jako dononie rozlego si
to
w
caej Polsce, zwaszcza
w
Krakowie.
Tam
biskup
Peka, oddawna synowi Mieszkowemu nieprzychylny, czeka tylko stosownej chwili,
eby
j
Sprawiedliwego wyzyska. Teraz
na
za
korzy i
z
krwi Kazimierza
urzdu, jako biskup
obowizany do posuszestwa wzgldem swego zwierzchnika, z uczu osobistych powoany by do tego, eby tron wy-
i
407
UPADEK LASKONOGIEGO.
kltego ksicia obali. Pod wraeniem kltwy atwo byo
nakoni
do Sandomierza, stolicy
wysano
do tego krakowskich magnatów, i
znów Leszek Biay zasiad na ojcowskiej
*'^).
w
Tak upad epigon Mieszka Starego
ksicych
,
a
z
nim
domierskiej
runa monarsza wadza krakowskiego by ju w ziemi krakowskiej sani
prostym ksiciem
dzielnicowym
tak jak brat
,
lsku,
jego Konrad na Mazowszu, Henryk Brodaty na
w
od dzieraw
stryjowskich
dawnego tytuu dux
cho
,
cznik
stwa, szybkim krokiem
W akcy
i
zbliay si
pominano sobie sowa ewangelii,
w kaway
aktach urzdowych po
sze
na
w
czasy,
e
dzielnic rozbita
stolskiej
^^).
rozdzielone"
których przy-
i
na
^^).
zna byo ;
odda si w opiek
Wkrótce obok niego
pa-
„zniszczenie spadnie
pierwszych krokach Leszka Biaego
ksit, skaniajcych si
uywa
wyraz jednolitoci
przeciw polityce, kocielnej Laskonogiego
na tron krakowski wstpi,
niebawem
niekiedy jeszcze
Poloniae. Polska
postradaa dotychczasowy
wszelkie królestwo
w
nawet
Mie-
wnuk
Pierwszy Le-
dzielnicy.
kaliskiej
ksiciem krakowskim
prostu
Wielkopolsce, a
Wadysaw Odonicz, w oddzielonej
zacz si nazywa
szek
w
ziemi opolskiej, Laskonogi
Mieszka Starego,
praw
obronie
Leszek bowiem
tronu.
szko
poselstwo
Konrada
re-
skoro tylko stolicy apo-
stan w
rzdzie
do programu arcybiskupa, najgor-
wioda go ju do tego opozycya przeciw stryjowi, z którym by w cigych zatargach. I niedugo przyszo Kocioowi czeka na teoretyczne przyliwszy ze wszystkich Odonicz
najmniej
przyznanie
;
danych
upadku Laskonogiego Leszek
,
w
,
Konrad
i
cztery
Odonicz
take syn Mieszka Pltonogiego Kazimierz,
nich
nie
swobód
by odziedziczy po ojcu ksistwo w którym zaprzysigli arcybiskupowi
,
lata
a prócz
który
wa-
opolskie, wydali przy-
wilej,
i
jego sufraga-
W
nom przestrzega wszelkich wolnoci Kocioa •*^). nikach jeszcze zamykay si te przyrzeczenia, i by bardzo,
po
e
sami
ci
ksita
nawet
nie
ogól-
moe
zdawali sobie jasno
ROZDZIA
408
sprawy
tego przywileju
po kilkakro
,
gram arcybiskupa i
nieraz jeszcze
w
PttZEGEANA.
e
zdoa
nie
krok
by
si od
urzeczywistni
i
dnoci,
a
idea wolnej epi-
gorliwymi szermie-
nastpcy Henryków, Pe-
Arnoldów zdobyli Kocioowi
w
caej
którego ich poprzednicy
stanowisko,
to
za
pierwszy
zwycistwo, kadry
wypeniy si samymi
rzami hierarchicznych
ju
razu,
ksit
póniejszych latach papiee gromi
elekcyi biskupów odniosa stanowcze
ków, Getków
wydaniem
z
potwierdzanego, pro-
przez to dokonany, tymczasem
skopatu polskiego
cigoci
jeszcze
z kolei
pogwacenie swobód kocielnych. Ale
polskicli za
wany
—
To pewna,
ich treci.
z
VI"
roz-
albo
nie
A w lad za tem, wieccy panowie o to samo koata poczli, i gmach starej wadzy ksicej, programem Henrykowym zachwiany, niepowrotnie rozsypa si w gruzy. okietka ^znieKrólewskie za rzdy, na jego ruinach podstawach. musiay oprze si innych zupenie sione, na ju mogli albo nie chcieli jeszcze wywalcza.
jak
mona byo
przewidzie
,
rk
e
byoby to moe lepiej dla Polski, Trudno zaprzeczy, gdyby wicej tradycyi siy rzdowej dostao si byo w spucinie po starem prawie ksicem póniejszej wadzy króTo jednak pewna, e system dawnych praw ksicych musia run dla swobodniejszego rozwoju narodu lewskiej.
w
dziedzinie spoecznych stosunków, a kto wszystkich si ku jego utrzymaniu dobywa, czy to by Mieszko, czy jego epigon ten straconego ju broni stanowiska. Z upadkiem ,
dawnego systemu nastay, co prawda stroju, które
wa, znika
kady
naród
w
czasy smutnego roz-
,
epoce przejciowi musi przeby-
zupenie powaga Polski wobec potg ociennych,
granice jej bezkarnie
szarpali
ssiedzi
,
i
pokojowy najazd obczyzny zagarn jedn dzielnic Piastowskiej ziemi.
zwycistwa hierarchicznych runkiem wspóczesnej
cznoci
z
Rzymem,
Ale za
co najsmutniejsza, z
to dzieje Polski,
dnoci Kocioa
historyi
popyny
najpikniejszych
wskutek
zespolone
z kie-
caego chrzecijastwa
cis
tern
samem korytem,
w
któ-
rem posuwa si naprzód ogólny tok dziejów Zachodu euro-
UPADEK LASKONOGIEGO. pejskiego, a zarazem
stosunków tów, które
w
ich
wntrzu szybkim krokiem torowa
niezaprzeczony postp
nie, nie obeszo si bez obcych naleciaoci przeksztacenia na
cie
nie brak
tna
do
do
409
w rozwoju spoecznych narodu. Jakkolwiek za w rozwizaniu postulata epoka po minionym okresie obja w spuci-
drog
sobie
'
mod
trudnych do
narodowego pierwiastku
byo warunków ku
ostatniego
,
,
ich przeistoczeniu
to prze,
a po-
potomka Kazimierza Sprawiedliwego,
Wielkiego spadkobiercy jego imienia, zbudowaa znów
wietn przyszo
zjednoczonej Polsce.
DODATKI.
Dodatek
o
I.
stosunkach, spoecznych..
Obraz stosunków spoecznych, skrelony w II. rozdziel, uzasadnilimy w przewanej czci szczegóowo w przypiskach przy kadym ustpie z osobna. Jeden tylko punkt wymaga tutaj obszerniejszego uzasadnienia, gdy obfitszy cokolwiek mawypada, nie pomieciby terya dowodowy, którego do si w szczupych ramach zwykej przypiski. Chodzi tu o klas spoeczn dziedziców drobnego gruntu nad któr zastanowi
uy
,
si wypada
obszerniej.
Mówic o innych klasach spoecznych, o ludnoci nieswolub te o wadykach i mabodnej i rónych jej odcieniach gnatach^ moglimy poprzesta na przytoczeniu gównych wiadectw, na których si opiera obraz spoecznych stosunków, w texcie skrelony. Tutaj rzecz nie jest tak prosta. Klasa spoeczna której ten exkurs jest powicony, nie odgrywaa tak wybitnej roli, jak wysze od niej warstwy, ani te nie bya, jak ,
,
znów ludno nieswobodna, przedmiotem wasnoci przedniejszych warstw spoeczestwa, i dla tego nierównie mniej znajdujemy o niej wskazówek w ródach, nili o chopach albo
te
o
magnatach;
i
to
zreszt jest
wan
przyczyn nasze zaczynaj mnoy si
nie mniej
bez
wtpienia
w
cznoci moemy
,
e
obficiej,
fazie szybkiego to sobie
w
maomównoci róde w którym pomniki klasa ta znajduje si ju
tej
czasie,
upadku.
wytóraaczy,
T
te
tylko okoli-
e w ostatnich
czasach
pojawiy si zdania, zaprzeczajce wprost istnienia takiej klasy w pierwotnym ustroju spoecznym naszego narodu. Gdyby nie to, nie uwaalibymy moe za potrzebne rozwodzi si szerzej nad tym przedmiotem i traktowalibymy go prawdopodobnie w ten sam sposób, jak i inne punkta II. rozdziau; tak je-
DODATEK
414 dnak sdzimy,
e
I.
zapatrywanie nasze
wymaga
obszerniejszego
uzasadnienia.
Mówimy Polski
w
tu o zarysie",
gonej ksice Bobrzyskiego która
p.
t.
„Dzieje
wanie ju w
drugiem ukazuje si wydaniu. §. 15 (w 1. wydaniu §. 14) pod tytuem-: „Urzdzenie pierwotnego pastwa polskiego" (za czasów Bolesawa Chrobrego) czytamy „Cae pastwo byo wic niejako jedn wielk wsi, a caa ludno bya ludnoci wieniacz. Los jej by cikim. Przeciona wojskow i rozlicznemi daninami i powinnociami, nie miaa adnej wasnoci gruntowej, niepewna jutra czekaa, gdzie kadej chwili rozkaz przerzuci, ale niepodlegaa nikomu, tylko ksiciu i jego urzdnikom, i adnych innych panów nad sob nie miaa. Rozdajc grunta uprawne kocioowi i panom, przenosili z nich panujcy ludno wieniacz na inne swe posiadoci i)". „Odrbne nieco stanowisko zajmowao duchowiestwo, szlachta i niewolnicy. O duchowiestwie mówilimy ju wyej.
W
sub
j
ksicy
moe kilkadziesit rodzin. prastarych czasów, byli to bowiem potomkowie tych ksit, którzy niegdy przed powstaniem Polski panowali nad pojedynczymi ludami. Podbój tych wszystkich ludów, dokonany przez Piastów, zama ich znaczenie, pozbawi wadzy, oni sami nienawidzc ksit Piastowskich odsuwali si od ich dworu i od ycia politycznego, a otoczeni zawsze pewnem poszanowaniem ludu okolicznego, dumni ze swego pochodzenia, zamykali si po swoich dworach i posiadociach, jakie im pozostawiono. Posiadoci te czyli folwarki stanowiy ich wasno, jeli nie od wszystkich 2) to przynajmniej od Szlachty
Pocztek
byo jej
niewiele, kilkanacie,
siga
,
O Z zapatrywaniem tem, tak ogólnie wypowiedzianem w aden sposób zgodzi si nie moemy. Sprzeciwia si ono zasadniczemu pogldowi naszemu na spoeczne stosunki Piastowskich czasów, pogldowi rozwinitemu i uzasadnionemu w II. rozdziel, a opartemu na ekonomicznej przedewszystkiem podstawie. Jako nieustannie w obrazie spoecznych stosunków kadlimy na to nacisk, ziemia bez ludnoci chopskiej, na niej osiadej, nie miaa wówczas adnej prawie ekonomicznej wartoci. Zapatrywanie to Bobrzyskiego osta si nie moe wobec mnóstwa przykadów daro\\izny ziemi z chopami lub te samych tylko chopów. Wyjtkowo mogy si zdarza wypadki, które Bobrzyski do oznaczenia ogólnej zasady wynosi; w wieku XIII nawet byy takie rugowania (eliminacye) chopów bardzo pospolite, wówczas jednak miay inne zupenie znaczenie, gdy rugowa swoich chopów z darowanej woci, eby obdarzony móg na niej osadzi kolonistów na prawie niemieckiem. O rugowaniu w dawniejszych czasach, ob. zreszt wyej str. 51. UW. 56. ^) Zdanie to, w drugiem dopiero wydaniu wtrcone, jest bardzo miae i zgoa nieuzasadnione. Autor nie obUczy si moe, jakie z niego ,
e
ksi
415
o STOSUNKACH SPOECZNYCH.
wielu
ciarów woln, a w samej nazwie posiadoci uwidoto, e byy wasnoci np. Siecieciów (rozumie si
czniao si
Sieciecha), Bodzcin (t. j. dwór Bodzanty). uprawiali swoj czeladzi, niewolnikami, których kupili lub na wojnie zdobyli (niewolnicy pozbawieni wszelkiego prawa, stanowili przedmiot handlu, prowadzonego z daw"en
dwór lub zamek
Dziedzictwa
te
dawna, mianowicie przez ydów),
legajc
wpywu
z ludnoci wieniacz, podadnych stosunków, adnego nad ni wadzy. Dopiero powoli, widzc niezmiern potg
królowi nie mieli lub
Bolesawa, uznawali potomkowie dawnych ksit niepodobiezaczli wic garn stwo zrównania si z nim kiedykolwiek si na jego dwór i w jego subie, niektórzy przynajmniej, szuka dostatków i zaszczytów. Król ich chtnie przyjmowa, na dostojestwa wynosi, w otoczeniu ich przebywa, ale adnych praw wyjtkowych im bynajmniej nie przyzna. Urzdnicy ,
jego nie stanowili te adnego uprzywilejowanego stanu. Zdolosobista, zasugi, wynosiy ich na stanowisko urzdowe, niedbalstwo, nieposuszestwo wszelkiej pozbawiao wadzy, strcao napowrót w szeregi ludnoci, z poród której wyszli". Dalej w §. 22, charakteryzujc zmiany w ustroju spoecznym i politycznym, jakie si objawiaj w czasach Bolesawa Krzywoustego, mówi autor „Kiedy dawniej wszystko spoczywao na osobie panuj-
no
cego, teraz narodzie,
w
jego cele
t
i
stanowio
w cigu wysze
wynikaj konsekwencje.
w
warstwa rozumiaa caym zapaem powici. "Warstw moni panowie. duchowiestwo polskie stu
wytworzya si
lat
liczna
do politycznego ycia
dojrzaa umiaa si im z która
,
i
Oto,
e
e
od
najJawnieiszych
czasów
istniaa
ponosiy ciarów, od których cisego speniania zaleao utrzymanie podstaw dawnej waXIII wieku dzy ksicej, a które przez wiek XII i znaczn jeszcze wszystkim nawet posiadociom kocielnym dolegay. Có wic obala star wadz ksic, jeli nie zniesienie tych ciarów, o có toczy si walka Polsce
klasa uprzywilejowana,
posiadoci
jej nie
cz
XIII w., jeli nie o przywileje, które wedug tego zapatrywania ju za czasów Chrobrego miay istnie. Kto nasz prac uwanie przeczyta, ten, spodziewamy si, przyzna, pierwsze przywileje tego rodzaju dostay si zakonom w XII wieku za ich za przykadem zacz si episkopat tych samych swobód dobija, i wtedy dopiero zarysoway si pierwsze kontury jasuego programu monowadztwa, zajania mu idea, do którego wraz z duchowiestwem dyo. przejrze przywileje XIII wieku, dane prywatnym osobom, eby si przekona, jak zrazu nieliczne i nieobfite, jak póno si zaczynaj (najdawniejszy przykad z r. 1228, Cod. dipl. Pol. I. Jsr 11, do r. 1250 w ogoszonych dokumentach znajdujemy ich tvlko 5), jak zwolna dokonywa si ten wj'om w starem prawie ksicem. Sowem zdanie, posiadoci prywatne (szlacheckie) byy „jeli nie od wszystkich, to przynajmniej od wielu ciarów wolne", race anachronizmem, jeli mowa o XI wieku, daoby si dosownie zastosowa do drugiej poowy XIII stólecia,
w
e
,
Do
e
s
DODATEK
416
na subie rycerskiej
którzy
si
i
I.
urzdach królewskich wykszta-
a
,
dostatki
"W
i
Obdarowani przez
znaczenie
wzroli. króla posiadociami, nie tworzyli jednak tylko ich w sobie dziedzicznej kasty. cili
Ma
adnej zamknitej
cz stanowia pra-
poród ludu si uzupeniali, rozumem stanowiskiem jednemu
stara szlachta, zreszt nieustannie z
górujc nad nim tylko i nim podlegali prawu". Najjaniej uwydatnia Bobrzyski to zapatrywanie w notatce literackiej na wstpie III rozdziau (w 2. wydaniu str. 94): a
,
z
„Dzi
e
polega
jedna
jest to
z najsporniejszych kwestyj.
gówna rónica zda? Maecki
i),
Szujski
W czem-
2)^
a o
ile
Smolka, zgadzajc si w tej mierze z Roenaród polski skada si w pierwotnej pellem 3), sdz, epoce (monarchicznej) gównie z wocian wolnych, posiadajz kmieciów, a wyprocych grunta na wasno i dziedzicznie reszwadzajc z nich szlacht drog zasug publicznych, cie kmieciów traci kolejno swoje swobody i upada w pod-
mi wiadomo take
i
e
,
ka
dastwo. „Wojciechowski, Piekosiski (zobacz Przegld krytyczny 1875 recenzya Maciejowskiego ^), mniemaj przeciwnie, ogó ludnoei pierwotnej za czasów nastania monarchii skada si z ludnoci wieniaczej, poddanej prawno-prywatnie taonarsze, a obok niej wyróniaj odrbne klasy niewolników i szlachty. Zasady te staraem si konsekwentnie rozwin i na tle nowej hipotezy pierwotne nasze dzieje przedstawi". nie Przedewszystkiem naley na to zwróci uwag, ma zgoa powodu wyrónia „odrbn klas niewolników" obok tej „ludnoci wieniaczej, poddanej prawno-prywatnie monarsze". Zdaniem naszem które rozwinlimy w rozdziale II, uzasaz r.
e
e
,
1)
i
Wewntrzny
literacki z
r.
2) Kilka szawa. 1879.
ustrój
w
pierwotnej
Polsce.
Przewodnik naukowy
1875.
uwag
Polski
dziejach
o
Michaa Bobrzaskiego.
W
„e
War-
hipoteza Eoe3) tera samem miejscu (powyej) pisze p. B.: na to pella o pierwotnych naszych stosunkach wewntrznych jest
bdn,
dopiero Tadeusz Wojciechowski w pracy Chrobacya myli do nowego tych stosunków obrazu". „Hipotez i rzuci zasadnicze naród Roepella (V)" nazywa tu autor przedewszystkiem zapatrywanie, skada si pierwotnie w gównem swem jdrze z ludzi wolnych. Otó Wojciechowski wprost nie porusza zgoa tej kwestyi, jakkolwiek w swych nieocenionych spostrzeeniach podaje do jej rozwizania wiele materyau. wsie (jako przeciwiekadym razie z spostrzee tych wynika,
zwróci
uwag
e
W
stwo
osad chopskich,
gaj
co najmniej
w
a zatem
gb
X
wasno
e
prywatna ludzi wolnych)
si-
wieku.
*) Recenzya ta (podpisana zreszt przez Fr. Piekosiskiegoi M. Bobrzyskiego) nie porusza równie zgoa tej kwestyi i zajmuje si cznie stanowiskiem ludnoci chopskiej.
wy-
o STOSUNKACH SPOECZNYCH.
417
dniajc je w przypiskach pochodz wanie chopi tych czasów, zarówno ksicy jak i prywatni, z rozrodzenia si pierwotnych niewolników. Mamy nadziej, kto skrelony przez nas w tym rozdziel obraz stosunków spoecznych przeczyta i materya dowodowy, w przypiskach zawarty, naleycie rozway, ten przyzna stanowczo, e rónicy zasadniczej midzy stanowiskiem prawnem chopów ksicych a chopów prywatnych zgoa nie byo. A wic wedug teoryi p. Bobrzyskiego od czasów Chrobrego do Krzywoustego dwie tylko (prócz duchowiestwa) klasy spoeczne lud czyli niewolnicy ksicy, nie majcy ani wolnoci osobistej, ani wasnoci ziemskiej, i szlachta, której zawizkiem potomkowie dawnych ksit szczepowych, która jednak uzupenia si przybytkami z poród tego „ludu". Zapatrywanie to jest wprost przeciwne synnej i wszechwadnej do niedawna teoryi Lelewelowskiej o pierwotnym ustroju spoecznym narodu polskiego. Z natury ksiki Bobrzyskiego wynika, w niej nie ma krytycznego, na ródach opartego uzasadnienia tych zapatrywa mimo to jednak musimy si z niemi rozprawi, gdy wymaga tego nie tylko stanowisko autora i jego uznana, zwaszcza w kwestyach prawniczo-historycznych, powaga, ale nadto i inny jeszcze wzgld wany. I nam bowiem dobrze wiadomo autor „Dziejów Polski w zarysie" nie jest jedynym reprezentantem tych lub tym podobnych zapatrywa, wobec panujcej reakcyi przeciw pogldom Lelewelowskim, tak lub podobnie sdzi o ustroju spo,
e
a
s
:
s
e
,
,
e
e
ecznym
pierwotnej
Polski niejeden z naszych uczonych, naj-
waniejsze stanowisko w hierarchii naukowej zajmujcych, cho nikt prócz BobrzysKiego nie mia sposobnoci zapatrywa takich publicznie objawi. "Wedug teoryi Lelewelowskiej, jak wiadomo, jdro pierwotnego spoeczestwa polskiego stanowi wolni kmiecie, ziemianie, rolnicy, posiadajcy wasno ziemsk po nad których od dawna wystercza wysza klasa szlachciców t. j. szlachta. to jak si raz Lelewel wyraa piesi rolnicy i konne rycerstwo. cisym zwizku z tem zapatrywaniem jest jego znana teorya o pierwotnem gminowadztwie, wykwita na grun-
S
cie
—
—
W
waciwych mu przekona
politycznych,
dla której
szuka
w
stosunkach najdawniejszej doby naszych dziejów, zupenie tak, jak historycy francuscy przeszego lub pierwszej poowy tego stólecia dopuszczali si tego samego grzechu w opracowaniu ustroju spoecznego pierwszej epoki frankosankcyi
skiego pastwa.
Równie cile czy si z tem zapatrywaniem teorya Lelewelowska o „straconem obywatelstwie stanu kmiecego". czasie upadku Bolesawa miaego nastpuje wedug
W
Smolka. Mieszko Stary
i
jego wiek.
27
DODATEK
418
I.
Lelewela ten przeom w ustroju spoecznym. Król jest wanie obrocji wolnoci obywatelskiej stanu kmiecego, z jego upad-
kiem nastaje pocztek poddastwa.
Jestto kombinacya dawno obalona, choby tylko przez postp w krytyce liistoryograficznych pomników w oboc którego dzi ju zupenie inaczej zapatrujemy si na ustpy kroniki mistrza Wincentego o upadku
ju
,
Bolesawa,
w
nicli
za mia
Lelewel
gówn
i
jedyn podstaw
swej hipotezy.
„Gminowadztwu" zatem i „straconemu obywatelstwu stanu i my powiemy bez wahania: ^sit eis terra levis!^ Na sarkofagi, w których zoy je postp umiejtnej metody, spogldamy z gbok czci, jaka si naley historycznym zabytkom
kmiecego"
e
nauki, ale przekonani jestemy, prónym to byoby trudem, gdyby kto chcia wskrzesi martwe ich zwoki. Za tem jednalc nie idzie, eby ten sam los mia spotka „kmieci", czy jak si ich komu nazwa podoba, t. j. woln osobicie i
wasno
ziemsk posiadajc, nisz warstw ludnoci swobodnej w pierwotnym ustroju polskiego narodu. Nie potrzebujemy za Lelewelem szuka pocztku poddastwa i ludnoci nieswobodnej w kataklizmach przewrotu, którego wynikiem by upadek Bolesawa miaego. Dla nas przynajmniej zupenie dostatecznem jego wytómaczeniem jest niewola, która w Polsce, jak i w ssiednich krajach zarówno bya znan w X, XI czy XII wieku. Dostrzega tego równie Lelewel, ale skrpowany raz pomysami swojemi o „straconem obywatelstwie stanu kmiecego", sdzi tyko, niewolnicy, których przewanie poów jeców na wyprawach wojennych
e
dostarcza, pomieszali si z ujarzmionymi niejako modelem do Ictórego stan
si
,
„Icmieciami"
i
kmiecy musia
stali
si
nagi.
Wedug
Bobrzyskigo
natomiast cay naród z wyniewolnikiem ksicym. Trudno zaprawd w kilku wyrazach tak jaskrawo odmalowa ciar niewoli, jak to Bobrzyski czyni w przywiedzionym powyej ustpie. Autor dobra tu barw z dokumentów XII i XIII wieku, które nam pooenie ludnoci nieswobodnej, chopskiej, dokadnie maluj. Otó zachodzi tylko pytanie, czy ta ludno nieswobodna tak srodze uciemiona, stanowica w wieku i XIII po czci po czci magnatów lub Kocioa, bya za czasów Bolesawa Chrobrego polskim narodem. Mymy to dokadnie w II. rozdziel uzasadnili, skd si ta ludno rekrutowaa: przewanie z poród jeców wojennych, w czci z kupna niewolników. Czy wic mona przypuci, ten naród, na którego czele Bolesaw Chrobry odnosi swoje zwycistwa, niczem si nie róni od jeców wo-
jtkiem
teoryi
szlachty
i
duchowiestwa
jest
Xn
wasno ksic,
e
o STOSUNKACH SPOECZNYCH.
419
niewolników zakupionych u handlarza ydowskiego? wojenni, osadzeni na gruncie, przywizani do gleby, by w pocie czoa dla pana uprawia, byli zrównani z caym narodem, który nad nimi odnosi zwycistwa? Jestto przypumusi za fundament teoryi Bobrzyskiego, szczenie, które ale my si z niem w aden sposób zgodzi nie moemy. Bo wojska Bolesawa Chrobrego skaday si przewanie z zawielki król na czele uzbrojonego nastpów ludowych, wybór jego t. z. szlachta tylko rodu wojny prowadzi, i armii moga stanowi, o tem pewno Bobrzyski nie wtpi, skoro wedug niego w tych czasach miaa Polska nie wicej nad kilka lub kilkanacie rodzin szlacheckich. Autor „Dziejów Polski w zarysie" jak mao kto z naw dziejach stwierdzaj szych historyków hoduje zasadzie si prawa ogólne, rzdzce w dziedzinie stosunków spoecznych jak prawa fizyczne rzdz w przyrodzie. Otó i politycznych, my, jelimy si z historyi jakiego prawa ogólnego nauczyli, to niezawodnie tego, i u narodów pierwotnych, zwaszcza rolniczych, zanim wystpi na widowni dziejow, jdrem spoewolni, redniej zamonoci obywatele, w spoeczestwa czestwie ziemiaskiem waciciele maego gruntu. Nie marzy nam si o tem, eby t równo obywatelsk, nie znajc prapoczytywa za idea zotego wie adnych rónic spoecznych wieku. Przeciwnie^ widzimy w niej cech ogóln pierwiastkowego stopnia w rozwoju spoeczestw. Ucz nas bowiem dzieje, czem dalszy nastpuje rozwój, czem ywszy obudz si ruch ekonomiczny, tem jaskrawiej zaznaczaj si w ustroju spoecznym te rónice, a równo obywatelska nowszych czasów, równo polityczna, ale nie spoeczna, zdobycz nowoytnej cywilizacyi, nie jest bynajmniej powrotem do dawnej pierwiastkowej równoci, jest tylko celem, do którego spoeczestwa przez wiele faz rozmaitych musz, jedn za z faz tego rodzaju jest epoka jaskrawych rónic spoecznych w póniejszych stóleciach rednich wieków. ten stan Stwierdzaj to dzieje wszystkich narodów, wolnych obywateli, który w pierwiastkowych czasach stanowi jdro narodu, zwolna upada i uszczupla si przez liczne ubytki, wynoszce nieustannie wiele jednostek w gór, do wyszych klas spoecznych i równoczenie strcajce nierównie znaczniejsz ich liczb na dó, w klasy nieswobodnej lub tylko na wpó swobodnej, w kadym razie pozbawionej dobrodziejstwa ziemskiej wasnoci, litóra u narodów rolniczych jest zarazem gównem kryteryum i jedyn kotwic osobistej wolnoci. Wszdzie odbywa si to pod wpywem tych samych mniej wicej czynników, midzy którymi ciar suby wojen-
jennych
To
i
jecy
j
suy
e
e
e
,
e
s
,
e
zda
e
gb
27*
DODATEK
420
I.
najwaniejsz zwykle odgrywa rol. Tak byo u wszystkich germaskich narodów^ (jak to najlepiej wie autor „Dziejów Polski w zarysie", który jest zarazem autorem „Historyi prawa niemieckiego") i to nie tylko u tych, które si rozwijay w ramach ustroju feudalnego, ale równie i w skandynawskiej Germaiiszczynie, ten sam objaw spotykamy eby jaskrawego przykadu u narodu, pochodzeniem, tradycyami i uspoecznieniem tak rónego od szczepów germaskich, jak u grów. Sowiaszczynie równie widzimy wszdzie w czasach pierwiastkowych t klas wolnych obywateli jako jdro narodu, u wszystkich wspóplemiennych ssiadów Polski u Czechów, u Lechitów pomorskich i polabskich na Rusi; w Czechaci wreszcie i na Rusi podobny proces z upadkiem tej klasy odbywa si jak u narodów germaskich, u Lechitów po za granicami Polski tylko dla tego nie moemy stwierdzi tego samego faktu, ju w wieku XII spotkaa je zagada narodowego bytu. Dla czegoby wic yv jednej Polsce miao by inaczej, dla czegó tylko naród Chrobrego miaby by narodem niewolników? Po tych ogólnych uwagach zajrzyjmy wrrszcie do róde. U Galla nie wiele w tym wzgldzie znajdziemy wskazówek. I nie dziw, bo prócz ksit mao jednostek, najznakomitszych nawet panów spotkamy po imieniu w jego kronice wyaiienionych, skdby mia mówi o chudopachokach. Ale w historyi ocalenia Kazimierza Odnowiciela podczas bitwy z Masawem widzimy wanie jednostk z tej klasy spoecznej (Mon, Pol. hist. I. 418). Ów czowiek, który mu ycie ocala, jestto qui~ dam non de nobilium genere, sed de gregariis militibus. Jednym za z gównych zarzutów przeciw Sieciechowi jest to,
—
—
uy
W-
W
,
,
e
e
gregarms miles lub owi
ignohiles
adscripti tego
jakich
rodzaju,
431). Czy wic ów to niewolnicy, ludzie glebae
(tame
y,ignobiies nobilihns preponebai'^
w^
s
str.
najdawniejszyci naszych do-
kumentach z Xn wieku spotykamy? Nie, bo wedug wyraenia czasów Gallowych ignobilis ub o wojowniai gregarius miles nie jest waciw nomenklatur na oznaczenie tego stanu, róda wspóczesne, mówic o nim, uywaj po prostu sowa: sermancipium. To przeciwstawienie Avyrazów nobiles i ignoblles, o ludziach, którzy powoani byli do ycia publicznego, jest najlepszym dowodem, w czasach Galla obok nobiles (ich stanowisko autor „Dziejów Polskich w zarysie" umie dokadnie okreli) bya w Polsce inna warstwa spoeczna ludnoci swobodnej. Najciekawsz ilustracy spoecznych stosunków Polski w kocu XII i w XIII wieku posiadamy bez wtpienia w nieocenionym Liber fundationis claustri Heinrichoio. Gdybymy tam. vus,
uytych
e
o STOSUNKACH SPOECZNYCH.
421
klasy spoecznej, o któr nam chodzi, nie zdoali odszuka, przynajmniej w Xni wieku ju jej musielibymy przyzna, Polska nie znaa. Otwórzmy jednak Liber fundationis na, str. 62, tej
e
a znajdziemy taki
ustp
:
cum domini huius Slesiensis provincie nohilihus et mediocrihus hereditates et predia disfrihuerent, erat uidem Boemns, nomine Bogvalus. Hic servivit domino duci Boleslao antiuo, qai videlicet dux fundavit clausfrum Lubense. Hic idem dux ded.it ipso in loco, qui nunc Brucaliz vocatur, jam dieto Bogwalo de terra ad uatuor boves. Sed quod illo in tempore erat terra hic in circuitu nemorosa et a cultoribrs nimis deserta, hic idem Bogwahis Boemus usurp^wit sibi in circuitu suo de nemore plenarie ad 3 aratra magna. Moemy nawet wedug Liber fundationis skreli genealogi potomków tego Bogucliwaa w trzech nastpnych pokoIn
dielnis antiquis,
duces diversis in
leniach
locis
:
Boguchwa
Brucal, ur.
Ratzlaus ur.
c.
c.
1160
—
filia
presbiteri.
Jacobus
Miscezlaus
Petrus
Jacobus t przed 1259.
1200
Bogussa 1253 1257
Paulus
1253 1257
Kady z trzech synów Boguchwaa otrzyma po Y3 jego posiadoci wedug zasad polskiego prawa spadkowego. Wnukowie jego Bogusza Pawe sprzedali swoje rebi klasztorowi jdrzychowskiemu, ale, byli bardzo biedni (nie dziw, slcoro mieli po '/g posiadoci Boguchwaa), da im opat krow, wou i t. p. dla zagospodarowania si w nowej posiadoci, któr w zamian za grunta dziedziczne oti^zymali od klasztoru w Wieli
e
kopolsce.
Boguchwa
by
wprawdzie Polakiem, przyby z Czech, by biaym krukiem w Polsce, ale podobnych jemu mediocres Polaków liczono wówczas bardzo wielu i stosunki jego moemy uwaa za typowe w tej klasie
w kadym
nie
razie jednak nie
spoecznej.
Nie jest to zreszt jedyny przykad w Liber fundationis. 15. czytamy: erat tunc temporis (na pocztku XIII w.) quidam Heinricus, sed.ens juxta fontem, cuius rivuus una cum Morina nunc flait per claustrum. Hic Heinricus habebat se pro milite et habuit terminos usque ad rivulum, qui vocatur apud antiquos Polonos Javorovica. Sors huius militis modica tunc
Na
str.
DODATEK
422
I.
temporis vocabatur Heinrichów. Hic idem Heinricus erat ataju vus istorum, qui nunc vocantur Czelavici. Ci Czelawice cliopami w czasie spisania pierwszej czci Liher fundationis. a wic potomstwo jego co najwicej w czwartm pokoleniu wskutek licznego rozrodzenia si na owej modtca sors zeszo do tego stanu. On sam za, wprawdzie nie rycerz w waciwem sowa tego znaczeniu, nie nobilis, ale take nie chop, habebat se pro mllite i mia wasno :iemsk, cho szczup , skoro czstk jej zamieni na ssiedni grunt notaryusza Mikoaja, za-
s
oyciela jdrzychowskiego Str.
14,
sztor, ZAvao
klasztoru.
stan ten klaXni wieku Janu-
Terytoryum, na któreni póniej
si jeszcze
w^
pierwszych latach
szowem quia in loco, tihi rivuhts, qui per viUam Jiui, mntur, antiquitus sedehant duo mititelli, quorinn senior vocabatur Janus, unde locus Ule illo tempore vocabaur Janusów. Junior frater vocahatur Dohrogozt. Qui videlicet Dohrogost, quia latrocinium exercehat, nondum accepta uxore €xpulsus est de terra, frater vero ejus Janus ibidem mortuus est sine herede. Hoc Janusów to zatem erat in diebus illis modicum terriiorium. Ci militelli wanie jednostki z tej klasy spoecznej, której wedug teoryi autora „Dziejów Polski w zarysie" w ustroju pierwotnej Polski ,
s
nie
byo.
W
—
24 26 mamy jeszcze jeden przykad. r. 1239 Bobolicach quatuor viri heredes eiusdem ville: Pribislaus, Boguhualus, Yogizlaus et Goslachus. Oni to exercebant latrocinium i duellando devicti (t.j. w sdzie boym), albo wykupi s' mieli; albo grozia im kara mierci przez powieszenie. Udali si do krewnych, ci jednak nie chcieli im da pie-
Na
str.
mieszkali
w
nidzy, ani te gruntów ich nie
kupili ^) musieli zatem sprzejdrzychowskiemu za 19 grzywien, z których 7 naleao si Przybysawowi a 12 (nie wiadomo czy w równym dziale po 4) trzem innym. Nie cae Bobolice do nich naleay (quare claustrum possidet partem agrorum de Boboliz), jako w om lat póniej quidam fralres de Boboliz Jani-
da
,
je klasztorowi
slaus et Yitoslaus cum universis cognatis suis dali od klasztoru zwrotu kupionych gruntów, jako dziedzicznych swego rodu, ale a sortibus jam dictis sunt perpetuo abjudicati, i nie dziw, gdy im dawano w swoim czasie pierwszestwo w zakupieniu dziedzicznych gruntów. Wszyscy wic heredes de Boboliz byli ze sob spokrewnieni, pochodzili od jednego przodka,
uywali praw dziedzictwa, ale mimo to nie nazywano ich milites^ a tem mniej nobiles. Jak mae za byy ich grunta, najlepiej to osdzi mona z ceny kupna jeli j porówna ze wspó,
Nalealo im si
w
kupnie pierwszestwo prawem bliszoci.
o STOSUNKCCH SPOECZNYCH.
423
czesnemi cenami ziemskiej wasnoci w Polsce, ob. rozdz. II. UW. 94. I z tej jednak Avasnoci wyzuci, musieli bez wtpienia spa niej, do rzdu ludnoci nieswobodnej lub czynsz owuikÓAV. Z tej to wic klasy rekrutowali st istotnie czynszownicy, hospies w posiadociach ksicych, homines liheri w dobrach kocielnych i). Do nich to odnosi si rozporzdzenie Bolesawa Wysokiego w przywileju fundacyjnym dla klasztoru lubiskiego z r. 1175 (Regesta Nr. 34): si qui autem Poloni non per-
tinentes ad alicujus dominium fuerint ahbatis coloni, non cogantur alit cuiguam aliuid solvere vel sewitium aliuod exhihere. O nich równie mówi mistrz Wincenty w ciekawym ustpie, tak jaskrawo illustrujcym polityk Mieszka, któr zamierza zrujnowa magnatów, zakazujc im osadza adyenas na swoich posiadociach 2),
Mepodobna zatem zapi-zeczy cznej, jak nie mniej
e
istnienia
kadym
tej
niemal uszczuplaa si znacznie licznymi ubytkami. i
tego,
z
lat
klasy spoe-
dziesitkiem
W
wieku XIII, zwaszcza w czasie zakadania osad na prawie nemieckiem wielu zuboaych dziedziców dostarczao do nich materyau. Nie zagina jednak ta klasa bynajmniej ze szcztem i mnóstwo jej pozostao do dnia dzisiejszego, zwaszcza na Mazowszu, w szlachcie chodaczkowej. ,
a
„szlachta" nie uywalimy umylnie ani w texcie, tym exkursie, gdy zdaniem naszem pojcie to wyrabia si u nas dopiero w wieku XIII kiedy wskutek przywilejów po-
Nazwy
ani
w
,
wstaje Jus
militare.
Uczestnikami tego jus militare
s
prze-
dewszystkiem dawni magnaci i wadycy, ale i ubosza bra póniejszej szlachty chodaczkowej garnie si do ywo, bo czuje to dobrze, od wieków adna kastowa granica nie oddziela jej od moniejszych warstw spoeczestwa, wszyscy ziemianie, posiadajcy wasno ziemsk dziedziczn, sobie równi, a rónym jest od nich tylko chop glehae adscriptus, lub czynszownik na cudzym gruncie siedzcy. Odkd si te zaczynaj nasze ksigi sdowe, spory o zarzut nieszlachetnego rodu
e
e
s
sn
zapeniaj ich karty we wszystkich okolicach Polski, jeszcze pojcie szlachectwa nie byo tem, czem jest póniej, i nawet takiemu Janowi Olenickiemu powaa si kto zarzuca, e nie pochodzi z szlachetnego gniazda. Std to w dawniejszych czasach tyle rozmaitych „zawoa" i „klejnotów", których nieraz pod znane nam dzi herby podcign niepodobna, odkd jednak goda herbowe ustala si zaczy, róne czstokro „zawoania" czono bez wtpienia w praktyce w ten sam herb dla podo-
')
2)
Ob. Ob.
wyej
str.
wyj
str.
46 nast. 298 nast.
DODATEK
424
I.
O STOSUNKACH SPOECZNYCH.
W
najznakomitszych tylko zawobiestwa znaków herbowych. aniach zachowaa si tradycya pochodzenia od jednego przodka, jak np. u Odrowów, potomków Prandoty. Jalc za naley nazywa t klas spoeczn, której tu tyle powicilimy miejsca, czy naley si jej istotnie nazwa „kmieci", nazwa na to rzeczywicie trudno odpowiedzie. To pewna, ta pojawia si w naszych pomnikach dopiero w poowie wieku X1U, i oznacza ludno wociask na swobodach prawa nietemu na ówczas nowemu tymieckiego osiad '). By moe, powi spoecznemu dostaa si nazwa wygasajcej ju klasy, która niegdy jdro narodu stanowia, gdy istotnie zachodzio midzy niemi niejakie podobiestwo, jeli nie w stanowisku spóecznem, to w kadym razie pod wzgldem ekonomicznych stosunków.
o
,
e
1)
Ob.
Hub, Prawo
polskie
w
wieku XIII,
^
str.
52.
Dodatek
Frzykady gstoci Przyczynek
statystyki
ilo
II.
osiedlenia
i).
ludnoci cliopskie].
Najdawniejsze przyczynki do rozjanienia tego przedmiotu w dwóch dokumentach: kardynaa Idziego, legata Innocentego II dla i papieskiego dla opactwa tynieckiego Co o dyarcybiskupstwa gnienieskiego z 7. Lipca 1136 r. plomacie tynieckim sdzimy, powiedziane jest w innem miejscu, (ob. niej Dodatek Y. Regesta.); jeli co jednak w tym dokumencie nie jest wytworem umylnego faszerstwa, to wanie te ustpy, które nas tutaj obchodz. Moemy si w nich zatem rozpatrze bez adnych wtpliwoci, nad tern tylko zastanowi si wypada, do jakiego czasu je odnie naley. "W ustpach tych bowiem opisane jest pierwotne uposaenie opactwa tynieckiego z daru Bolesawa Chrobrego i ony jego Judyty, Zachodzi zatem wtpliwo, czy daty statystyczne, zawarte w tych ustpach pochodz z czasów Chrobrego, czy te je wypeniono wedug istotnego stanu rzeczy za pobytu
posiadamy
,
,
e
wypada si owiadw Polsce. Sdzimy, Najprawdopodobniej boza pierwszem przypuszczeniem. podstaw, na któwiem jdrem dyplomatu tynieckiego, rej ten cenny fabrykat oparto, bya dawna zapiska o pierwotnem uposaeniu; przemawia za tem take nadzwyczajna rzad-
kardynaa Idzego
czy
gówn
ko
osiedlenia
a której
,
z
z czasami
W
któr si w tym dokumencie spotykamy, Krzywoustego,
o
ile
to
z
wspóczesnych
dodatku tym zestawilimy rozmaite daty, skadajce si na O skromny przyczynek do objanienia tej kwestyi, których nie umiecilimy w przjpiskach, gdy tam razem zestawione zajmowayby za wiele miejsca.
DODATEK
426
II.
pomników wnosi mona, nie atwo pogodzi. Ta sama wtplimogaby si równie nasun przy bliszem rozpatrzeniu dyplomatu gnienieskiego. To pewna bowiem, e bulla Innomacentego 11 polega na obszernej zapisce o posiadociach jtku Icocioa gnienieskiego, któr z Gniezna do kancelaryi
wo
i
e
przysano. Monaby zatem sdzi i ta zapiska z czasów pierwotnego uposaenia, lub przynajmniej odmienny zupenie z powodu swej jej najobszerniejszy ustp, dokadnoci od reszty caego dokumentu^ a zawierajcy szczegóow statystyk ludnoci chopskiej w kasztelanii niskiej. Trudno jednak przypuci, eby arcybiskup gnienieski, posyajc kancelaryi papieskiej wykaz swych posiadoci, posugiwa si staremi zapiskami o pierwotnem uposaeniu, jemu widocznie o to tylko chodzio, eby przesa do Rzymu inwentarz obena który pragn otrzyma zatwierdzenie pacnego majtku papieskiej
,
pochodzia
,
kasztelanii niskiej moe by przypadkow, moe wanie z tego najbliszego komplexu swych posiadoci mia biskup szczegóowe spisy ludnoci chopskiej.
pieskie;
dokadno ustpu w
Porównanie dat statystycznych, zawartych w dyplomacie tynieckim i gnienieskim, moe nam zatem posuy do ocenienia zmian, jakie zaszy w ogólnym typie gstoci osiedlenia w cigu pótora wieku prawie od pierwotnego uposaenia Benedyktynów na Tycu do r. 1136. Z 24 osad, wymienionych w dyplomacie tynieckim z datami statystycznemi, jedna miaa 7 chopów, jedna 6, dwie po piciu, om po czterech, trzy po trzech, cztery po dwóch, dwie Ztra cum fratribus, Sohol po jednym, w trzech wymienieni et fratres ejus, Zuluy et fratres jus. Przykadem najgstszego osiedlenia jest zatem 7 chopów, najniszego pojedynczy osadnik, przecitna liczba (jeeli Zira cum fratribus itp. ma znaczy 3) wynosi 5*55, najpospolitszym typem (8 na 24, a wic 33-440/^) jednostk stanowi tu jest osada o 4 chopach. Ezecz jasna, bez wtpienia chop dorosy, osiady z rodzin w osobnej chaupie. Z tylu osad kasztelanii niskiej, av ten sam sposób w dyplomacie gnienieskim opisanych, jedna miaa 30 chopów, dwie po 27, jedna 17, dwie po 10, jedna 14, dwie po 13, jedna 11, dwie po 9, trzy po 8, trzy po 7, trzy po 4, dwie po 3, jedna 5. Najwysza cyfra wynosia zatem 30, najnisza 3, przecitna 11'34. Jako materya do objanienia tego przedmiotu zestawiamy nastpujce daty, wybrane z dokumentów Xn i XIII wieku. Szczegóy te nie mog da jasnego wyobraenia o gstoci osiedlenia, maj te tylko posuy, wraz z wnioskami, kióre z obydwu wyej przytoczonych dokumentów wynikaj, do objanienia tego, co w texcie powiedziano o tym przedmiocie.
s
e
PRZYKADY GSTOCI
I.
427
OSIEDLENIA.
Przykady rzadkiego
osiedlenia o jednym, lub trzech ciopach..
dwóci
"W dyplomacie tynieckim oprócz wymienionych powyej przykadów: in Kargow Sulek pistor. dyplomacie gnienieskim: viUa super/luviumVna, quam tenuit oUm Stan arator episcopi. Przed 1145. Kodex wielkopolski Nr. 2021. dux Wladislaus cledit (klasztorowi kanoników regularnych przez Piotra Wostowica zaoonemu) ad montem (t. j. pod Gór lsk) Bezdad cum viUa, Ahrinicoy cum filiis suis Solun et Tossoz. Tame: Bogusaw, brat Piotra Wostowica, darowa temu kla,
W
sztorowi ecclesiam S. Adalherti cum villa Mochbor, cuius ascripti sunt Zhilut cum filiis: Dados, Zanie, Yilcos, Radon. Okoo 1160. Cod. dipl. Pol. III. 6. Villa^ qua sedet super Nidicam, in qua sedent conarii duo (koniarze). 1161. Kodex maopolski, Nr. 9 pomidzy wsiami kocioa N. P. Maryi w Czerwiesku: Nedan cum suis filiis. 1165. Kodex wielkopolski Nr. 3. nillam Ramglow ah abhate Mengosio accepi et homini meo Naz an petenti contuli. Tame: sors curani cum eodeni Curano.1173. Cod. dipl. Polon. III. 3. tabernarius in Cechów. tam wic jeden osadnik, siedzcy w karczmie. .
By
W
.
drugiej poowie XII wieku: Liber fundationis claustri, Heinrichów 42. Rusticus ducis otrzyma od ksicia las do wycicia, hic idem rusticus primo extirpabat illum locum qui nunc dicitur Magnum Pratum. Po nim siedzieli na karczowisku jego potomkowie Gbowice. Tame Koacz osadzony by in castello ultra Olaviam et dominabatur per midta nemora in
Gb
circuitu et silvas.
1209. Kodex wielkopolski Nr. 65. Wroeis cum 2Jiliis, heres mile Lubogosch (ale rusticus ducis^. to bartnicy ksicy, których Odonicz cum mellrficiis, z jeziorem i innego jeziora darowuje klasztorowi lubiskiemu. 1228. Cod. dipl, Pol. III. 1. Zagore, ubi prius sedit homo meus nomine Vikel (z wsi graniczy osada Smolice cum hominibus). 1246. Kodex wielkopolski, Nr. 256. "We wsi zwanej Dam-
S
poow
t
bice
siedz dwaj camerarii
ksicy.
rem
1252. tame Nr. 368. sors uedam juxta super Wartam, gdzie niegdy siedzieli dwaj bobrownicy Odonicza. 1284. tame Nr. 534. hereditatem nostrorum lagenariorum videlicet Sysonis et filiorum ejus.
DODATEK
428
PRZYKADY GSTOCI OSIEDLENIA
ir.
Przykady gstszego
II.
Osady
osiedlenia.
o kilku
ciopaci. Przed 1146. Fragment, zawierajcy opis posiadoci klakanoników regularnych, zaoonego przez Piotra "WostoJanikowie hi a!icri'pti ZuUstiriis cum- fratrihus suis, wica. sztoru
W
:
:
Milel cum fratre Bogumio, Hokepta crim fratrihus, uatuor filii sunt Hipoxena, Parsca, Zuetgota, Maluy, Miros, Raduy cum fratre, uorum filii sunt Semar, jSdan, Olesnich cum familia ista: Hostec, cuius filii sunt Gostinijc et Nistis, Radcn et Radick, uatuor filii sunt Hualenta
tmtuor
filii
—
sunt
.
isti,
.
.
.
ecclesie. Homines in Wiri: Bracheva cum cum fratre Mizlos, hospis (sic! czy hospites?) Micude Biaa: Gozlec, Martin, Targossa, Znovid, Sedla,
Mirek, Mila ascripti Ziih
fiiiis,
lovici;
Milec, Radec; in Strelce (rilla sic dicta quia venatores fuerunt ecclesie) Prezusowici (nie v,^iadomo wielu ich tam byo); in Stre-
Bogdan, iSric frater ejus, Tessanca, Crisan. Text w kotego fragmentu zepsuty, stylizacya niejasna, dla tego podalimy tych kilka ustpów w caej osnowie gdy trudno obliczy dokadnie poszczególne pozycye. Przed 1146. Kodex maopolski 58. Wadysaw darowuje temu samemu klasztorowi: 7 sanctuarios cum proge-
goman
:
pii
,
Ksi
nia sua. 1146. Kodex wielkopolski Nr. 8. "W Lusowie 13 chopów. 1173. Cod. dipl. Polon. III. Nr. 6. w Zagociu 10 chopów rolników, 2 -pastores jumentarum L, 12 pastores ovium et wraz vaccarum, 2 vinearii, 4 artifices, razem 30, których z ziemi zagojsk Johannitom darowuje, prócz tego wyjci z donacji: 4 decimi i vinearius Romanus nomine Barhez. drugiej poowie XII wieku, w miejscu, gdzie póniej
ksi
W
zbudowano klasztor jdrzychowski,
sn
liczbie,
midzy
którymi
siedzieli
wedug
chopi
w
wikszej
Liber fundationis Sue
et
Krepis ceteros uadam potentia prepollebant. 1210. Kodex wielkopolski Nr. 66. in Dominik piscatores 6,
in Zirsnic rustici 6, Zlavossovici mellifices 6, figulus 1, ra7, in Dyznik piscator 1, camerarii 5, agazones 2, coccus 1,
zem
razem
w
9.
Por. wreszcie ciekawe przykady o osiedleniu przytoczone przyp. 59. do III rozdziau.
Dodatek
Ciary
III.
publiczTie,
Najwicej szczegóów o ciarach publicznych Piastowskich czasów dowiadujemy si z przywilejów Xin wieku, w którycli je zwolna znoszono; niektóre przyczynki znajduj si t?ke w ródach historyograficznych. Obfity materya do rozjanienia tego przedmiotu, uoony wedug rozmaitych kategoryj ciarów publicznych, jak je opisalimy powyej na str. 131—152, zestawiamy dla atwiejszego przegldu w niniejszym dodatku, zamiast rozbija go w wikszej iloci przypisków. Ezecz jasna nie przywodzimy tutaj wszystkich ustpów z dokumentów, w których o ciarach publicznych znajduj si wzmianki, nie uwzgldniamy mianowicie nieskoczonej iloci ustpów, w których spotyka si same tylko nazwy rozmaitych ciarów; zestawiamy przedewszystkiem te tylko wiadectwa, w których do wyjanienia waciwej ich istoty zawieraj si waniejsze przyczynki. Przy wzmiankach, ^jak to kady wiadomy rzeczy czytelnik przyzna które w kadym niemal exemcyjnyra dokumencie bez zmiany si powtarzaj, wystrzegalimy si zbytecznego balastu cytat, wszystkie natomiast ustpy waniejsze, na których gównie opieramy spodokastrzeenia, w waciwem miejscu rozwinite, opatrzone dnem przywiedzeniem róda, dla uatwienia kontroli naszych ,
e
—
—
s
zapatrywa. Od komentarzów wstrzymywalimy si, gdzie nam si wydawao, Avymosam text wiadectwa ródowego
e
do
wnie uzasadnia nasze spostrzeenia; w niektórych tylko miejscach rozwiedlimy si szerzej nad objanieniem niektórych cytat, jeli rzecz wydawaa si zawilsz i std obawialimy si susznie, i same cytaty nie uzasadniaj dostatecznie naszych spo-
strzee.
DODATEK
430
Ciary
I)
w waciwem tego sowa wojskowa, expeditio.
publiczne
Suba
a)
III.
znaczeniu.
1173. Regesta Nr. 33
2) addens insuper hominihus omniJohannis liheraem omnium tributorum vel sewitiorum, que mor j^olomco ab aliis rusticis Jieri soleni (midzy innemi:) ne in expeditionem vadant. 1176. Regesta Nr. 35. ad eocpeditiones communes nuUaenus re compellayitur, ah expediione czsto np. Ko(lex wiel-
hiis s.
.
.
.
.
.
.
—
kopolski Nr. 11. nec alicui intersint expeditioni. 1250. Tame, Nr. 31. a6 omni pogan et expeditione. 1257. Tame, Nr. 44. ab omni expeditione vel evercitu. 1253. Kodex wielkopolaki Nr. 311. ab expedttwne et colloquio^} cum in aliam terram ad collouium, imus vel
expugnandam
.
1284. Kod. maopolski Nr. 104,
pogo
etiam
et
woyna non
faciant.
lad bliszego oznaczenia obowizku suby wojskowej drodze przywileju znajdujemy w dokumencie Bolesawa Wstydliwego z r. 1270. Cod. dipl. Pol. III. Nr. 43. Volumus etiam, ut ab omnibus expeditionibus sint liheri et absoluti ... et ad expeditionem quamlibet sedecim homines cum clypeis mittent de omnibus viUis monasterii supradicti. Jeli to nazywao si uwolnieniem ab omnibus expeditionibus, skoro tylko 17 tarczowników ze wszystkich woci klasztoru staniteckiego na wypraw miao wyrusza, to jasny std wniosek, normalnym obowizkiem bya ogólna suba wojskowa. braku takiego przywileju wszyscy obowizani byli stawi si do grodu „na wojn", a tam zapewne kasztelan wybiera tylu, ilu byo potrzeba. Skoro to dochowao si do r. 1270, z wszelk pewnoci mona wnosi, w XII wieku nie byo inaczej.
w
kad
W
e
e
Budowa
b)
i
naprawa zamku,
edificatio
et reedifi-
catio castri.
Wzmianki w tych ogólnych wyrazach zawiera kady niemal dokument exemcyjny XIII wieku. 1173. Regesta Nr. 33.
1)
Jest to
waciwy
wyraz techniczny,
w
dokumentach wspócze-
snych uywany.
datku
2)
Dokumenta wieku XII przywiedzione wedug Regestów
V
zawartych.
w
Do-
3) CoUoguia nazywano w Xni wieku zjazdy ksit i dostojników. Jeli wic wybiera sie na taki zjazd do obedj dzielnicy, wyrusza wojskiem jak na wypraw wojenn, gdy, jak ju sama historya zjazdu gsawskiego z r. 1227 pouczy moe, nieraz to byo potrzebne.
kai
CIARY
431
PUBLICZNE.
—
1253. Cod. dipl. ne ad opiis castri sewiant swe sohant i). Pol. I. 42. nuUum castrum neque novum neque vetus edificahunt. 1234. Kod. wielkopolski Nr. 174. chopi w posiadociacli katedry gnienieskiej ad edijicationem castrorum non compellantur, preter illud, suh quo manent. Jeli wic to byo chopi gnienieskiego arcybiskupstwa tylko nad przywilejem, budow grodu swojej kasztelanii obowizani byli pracowa, wida, w braku takiego przywileju pocigano ich do budowy kadego grodu, gdzie tylko byo potrzeba 2), Biskupi wyjednywali sobie niekiedy osobne przywileje 1252. Kod. katedr, krakow. Nr. 42. dum castrum Cracovia vel Sandomiria ex integro construetur, omnes homines domini episcopi 2 stuheUas in quolihet ipsorum edificare tenentur,
e
e
:
vel si reedificahitur,
easdem reedijicahunt, ut
est
a
longis retro
temporihus observatum. 1252. Cod. dipl. Pol. II. 445. qui homines ad duo castra nostra Bidgoszczam et Wysogrod edificanda sive reparanda venir6 tenehuntur, ita tamen, quod simul tam episcopi quam dictarum ecclesiarum homines 2 tantum stuhellas edificahunt vel reparahiint et sirniliter sub eisdem stuhellis fossatum nec omnes venire tenehuntur, dummodo opus compefenter et tempore oportuno perficiatur, nec alias stid)ellas vel fossatum reparahunt, ipsorum integris remanent ibus quas etiam lapidibus vel laterihus, dummodo velint, ipsis liceat edificare 3) (Kujawy). 1252. Kod. wielkopol. Nr, 362. ad reedificationem antiquorum castrorum tenehuntur, ita ut episcopus cum suo capitulo isthizam unam ponat , ut alii nohiles terre nostre consueverunt (Pozna). Z jakich czasów te przywileje si datoway, trudno oznaczy, bardzo by jednak moe, i ju w XII wieku istniay, jak to, pi*zynajmniej co do krakowskiej katedry, ze sów ut est a longis retro temporihus ohsewatum mona wnosi. Wielkopolsce i dobra szlacheckie, jak wida, uyway w poowie XIII wieku tego przywileju. ,
,
W
Budowa
c)
i
naprawa mostów.
Czsto: ah edificatione et reparatione pontis n. p. 1216. Kod. wielkopolski Nr. 87 lub: a ponte edificando vel reparando
*)
niegdzie
e
Jestto widoczna wskazówka, ju w XII wieku wchodziy gdzie-* zwyczaj relucye robocizny przy budowie zamków. Zamieniano
w
je widocznie
na
sta opat.
Niektóre przywileje wymieniaj osobno obowizek wyrbywania lodu w fosach zamkowych n. p. 1241. Cod. dipl. Pol. L Nr. 29 \aramb lub 1264. kod. wielkopolski Nr. 432 zamros. 2)
3)
W XIII
wieku budowle murowane
byy ju
pospolitsze,
ni w XII
DODATEK
432
III.
1257 tame, Nr. 251, lub: nec castra^ nec pones edificant n. p. 1232, tame Nr. 136 i t. p. Niekiedy z szczegóowera oznaczeniem pewnego mostu, do którego si ten obowizek odnosi, n. p. 1232. Kod. wielkopol. Nr. 23G. nhsohhius eiam villas dicti monasterii a reparatione pontis, quein reparahunt ultra fluviufn Wartam super rwulum qui Charni strumen nidgariter nuncupatur. Szczególn uwag zwracano na mosty przy zamkach nalece do fortyfikacyi 1253. Cod. dipl. Pol. I. Nr. 42. ad pontem castri, qtiando ipsum reparare continrjerit, von laborahunt. 1286. kod. katedr, krak. Nr. 88, ludzie kasztelanii biskupiej pitkowiskiój byli obowizani juxta eorum consuetudinem ad reparationem castri et pontis Syradiensis. ogóle wymieniaj dokumenta zwykle obon. p.
vel
emendan
,
—
W
wizek budowy mostów
przy: castri edificatio.
Ciekawe wiadectwo o naprawie mostów w Sieradzkiem za Leszka Czarnego, ob. Cod. dipl. Pol. II. Nr. 103.
Przesieka,
d)
preseca, incisio
nemorum.
Uwolnienia a preseca 1214. Tschoppe i Stenzel, Urkundenbuch Nr, 3, 1221, tame Nr. 5, 1228. tame, Nr, 10. tam-^e Nr. 27. 1228, kod. maopolski Nr. 18, nec in preseca, quod est
—
nemorum, ire cogantur. Zwykle spotyka si ten
incisio
ciar w dokumentach w zwizku
innymi ciarami wojennej natury, n. p. Tschoppe i Stenzel 1. c. Nr. 26: ad expeditiones et presecas et edificationes castri non procedent. "jednak jeszcze w wieku XIII nietylko nadgraniczna ludno rbaa przesieki ale w razie naglcej potrzeby powoywano do tego ludno caego kraju, i z dalszych nawet okolic, o tera wiadczy dokument z r. 1235, tame Nr. 18, gdzie Henryk Brodaty uwalnia Rovianos in Wirhno sedentes a preseca, nisi toti terre incumbat necessitas ipsam iucidendi. Por. wreszcie przypisek 5 do Rozdziau I. z
e
,
.
e)
lad,
vestigia, vestigia
.
fugitivorum indaganda.
Uwolnienie a vestigiisfugitivorum indagandis 1234. Tschoppe i Stenzel, Urkundenbuch Nr. 15. 1212. kod. wielkopolski Nr. 11. .nec vestigia recipiant. 1262. kod. maopolski Nr. 60. Yestigium autem, quod siad vulgariter dicitur, hahitatores locorum praefatortim non teneantur recipere; sed si aliquando ad ipsos fuerit adductum, ex ipsis aliqui ex senioribtis exeant ad introitum locorum, et cum eo fuerit adventum, singuli domos suas aperiant et apud se queri permitan: si autem secus ville forensis vel ultra transierit, Uli qui adduxerint vestigium mor suo sine impedimento civium, prout melius poterint, persequantur. Ksiga prawa zwyczajowego polskiego z wieku XIII, Helcel, Starodawne prawa polskiego pomniki II. 19. Wirt ahir eyn
—
—
—
CIARY
433
PUBLICZNE.
vian geslagin in eyme dorfe adir hey eynem dorfe, und vaen dy gebuer den, der den schadin hat getan, und entwerten den herren adir dem richter, ze hliben is ane schadin. So glicher wis icirt eyn nian geslagcn by eynem dorfe, und mogyn ze den nicht gevnen, der den scliaden hat getan, zo volgen ze mit geschrey zcu eynem andirn dorfe, so eleidin ze keine not dorumb: zo mus abir den das dorf vorbas mit geschrey voJgen i.cu eynem andirn dorfe, und alzo mus icUch dorf volgen eyns zcu dem andirn alzo lange, his der gevangen loirt, der den schadin hat getan. Welch dorf nicht envolgetj zcu dem das geschrey alsus kumt, das mus gelden den toten. 2)
Paszczyzny.
a)
P odwody.
—
Uwolnienia a podwodi 1216. kod. wielkopolski Nr. 87. 1252. Cod. dipl. Pol. I. ]S"r. 40. ab exactionibus honerosis, que vidgarier .... podvode ydiomate polonica nuncupantur. 1289. tame Nr. 72. a podvoda. Najwaniejsze wiadectwo o podwodach zawiera dokument z r. 1232. kod. mazowiecki Nr. 9. item ducent poduodas in ordine de villa ad villam proximam, sed non recipiantur equi eorum mittendi in Prussiam vel Podlachiam ^), sed si emuntur equi de communi ad talia negotia, homines Uli apponant pare sicas. To wic byo norm, dawano poMwody in ordine de rilla ad villam proximam ; jeli tego nie przestrzegano, byo to naduyciem, jak o tem pisze Mistrz Wincenty, Mon. Pol. hist. U. 509. uoties a potente aliuid vel exilis legatiuncule ad uemlibet esset instanter perferendtim, jussi iitnt satellites veredis pauperum insilire et unius hor momento infinidssima sfadioruTn millia cursu citatissimo transvolare. Que res midtis midto fuit pericido, uorumdam caballis irremediabiliter enervais, uorumdam penitus extinctis, nonnuUis cum probati essent, irrevocabilier abductis. JJnde latrociniorum, nonnumquam homicidiorum obrepsit occasio non modica. dovumentacli XIII wieku rzadkie stosunkowo wzmianki o podwodach, moe dla tego, zamiast wlaciwyci podwód czciej by w uyciu t. z. „powóz"; Ob. niej „powóz" iwyej str. 141. .
.
—
.
e
,
W
b)
e
Przewód,
s
conductus.
Znaczenie. 1242. Cod. dipl. Pol. I. Nr. 31. conductum nidlum ducant ncc ab aliquo recipiant, excepto solummodo ducis tentorio. 1253. Tschoppe i Stenzel, Urkundenbuch Nr. 42. a prewod tam
—
'W wydaniu bdnie Smolka. Mieszko Stary
odczytano podiasdam. i
je^o wiek.
28
DODATEK
434
III.
—
1261. tame Nr. 54, przy dokaaqiiam. przewodu: (ob. niój) et hec omnia tantum in terra 1252. kod. et non in aqica, ab Ula enim erunt penitus liber!. 1254. wielkopolski Nr. 305. a conductu ducis, quem non ducent. kod. maopolski Nr. 104. sed a prevod palatini perpetuo sint excepti. Te ostatnie dwie wzmianki odnosz si do przewodu w czasie podróy ksicia i przejadek wojewody. Uwolnienia a preiood bez bliszych szczegóów bardzo czste, w kadym niemal dokumencie exemcyjnym z XIII wieku. in terra
dnym
quam super
ojiisic
Dwa
—
—
rodzaje przewodu.
a) prewod rusticanum. 1231. kod. dypl. mazowiecki Nr. 7. prewod rusticanum sive 'j poicoz non diicant. P) preiood militale, pr. nobilium. 1243. kod. dypl. mogilski Nr.
18.
prevod non ducant nisi
milifale, videlicet sijtnkim
ferinas carnes recenes et pisces sifniliter recentis et captivum ferreis compedibus compteditum et aurum. 12(51. Tscliopjje Stenzel Nr. 54. liheri ab omni poicoz et podwoda., sed prei wod ducent militale et taniummodo in Jiiis rebns, fcrinis carnibus et piscibus, utrisque tamen recentibus 2), simila, vino et 1232, kod. dypl. mamilitem captivum, qui dicitur clodnik. zowiecki Nr. 9. prewod nobilium ducant in ordine cum ciiriis 1258. kod. maopolski Nr. 41. in conductu vero nobilium 3). et nostris venatoribus procurandis mor militali utantur. Przewód rycerslci nie by sua póniejszym przywilejem ryet
—
—
—
cerstwa, w cigu XIII wieku wywalczonym, gdy spotykamy go we wszystkich dzielnicach, a wic datowa si zapewne z czasów
przedpodziaowych.
Urzdzenie przewodu. 1261. Tschoppe i Stenzel, Urkundenbuch Nr. 54. Isfa tamen omnia noster eis camerarius presentabit, nec cogere ipsos poterit, nisi ut ipsa ducant usque ad proximam villam, ubi antiuitus talia deponere consueverunt, et ibidem sine omni cura et timore dieto camerario ipsa relinquent et in villa deponent facturo de ipsis, quid sibi videbi(ur expedire, sive villa Ula prewod sit parata ducere, sive sit in jur Theutonico vel alio Res autem et libertate et dicat se prewod ducere non debere. predicte, ibi sic deposite, noliimus, quod quantum ad pericidum
et
curam ad homines episcopi
')
sive
uyte
tu,
et ecclesie
juk to czsto si zdarza,
periineant, sed eis de-
w
znaczeniu U.
A wic zwierzyna solona i ryby solone lub suszune utilealy jak wida — do pizewodu zwyczajnego. 3) Curiae nobilium byy zatem obowizane stawa do przewodu cerskiego, i std uazwa i^rewod militale. 2)
— ry-
CIARY
435
PUBLICZNE.
cz
tego ustpu hom/nes ad propria revertanur. Druga zawiera wyran wskazówk, jak trudno byo utrzyma dawne ciary, odkd w XIII wieku namnoyy si przywileje, choby niektórym tylko zrazu osadom nadane. Wedug starego zwyczaju miaa bowiem kada osada odstawia przewód do najbliszej ssiedniej osady na waciwym szlaku, jeli jednak ssiednia osada bya uwolniona od przewodu, susznie móg komornik, towarzyszcy przewodowi, domaga si odstawienia transportu do dalszej, nieuprzywilejowanej miejscowoci, uwaajc uprzywilejowan osad ten sposób jednak podwaja si ciar osad za nieistniejc. nieuprzywilejowanych, wskutek czego ksita wydawali takie rozporzdzenia, jakich tu wanie przykad znajdujemy. Ale przez to utrzymanie cigoci w przewodzie napotykao nieprzezwywieku Xn, dopóki przywilejów nie byo^ cione trudnoci. transportu, dopóki kada osada odpowiadaa widocznie za go pod dozorem komornika nie oddaa ssiedniej osadzie. IJOsitis
W
W
Ubite szlaki
cao
zwykego przewodu.
Naj waniej szem wiadectwem w tym wzgldzie jest ustp dokumentu z r. 1276, kod. dypl. mogilski Nr. 33. cum frares de Zagosth ordinis Hospitalis s. Johannis ahhatem et fratres domns Claratumhensis Cisterc. ord. crehro molestarent in hoc, quod homines de villa Janusovich que est eorum de Zagosth^ sewiUUem et vectigal, quod vuIgo dicitur przewód, trahentes, ducehants uper homines de villa Kacich, que est eorum de Claratumha, predicti abbas et conventus memoratos fratres in causam coram nosiro judicio raxerunt, asserentes, quod in eorum gravamen et prejudicium. h)c exercebant, cum non per Kacich illud ,
preiood iter habere deberet secundum cursum ab antiquo consuetum. 1237. Kod. dypl. mazow. Nr. 11. ultra vero Wislam mdlus lonductus a civitate deducatur. Por. przytoczony ustp z dok. 1261. Tschoppe i Stenzel Nr. 54. usque ad pro~ ximam villam, ubi antiquitus talia, deponere consueverunt.
—
c)
Powóz.
1258. Cod. dipl. Pol. II. Nr. 449. a poiooz plenariam contulinus libertatem, hoc solo excepto,quod custodes Croznmle si zapewne eqiiorum, i], chopi, majcy za woniców przy koniach z osady dav.'anych^ sine curribus in curia nostra (a wic zapewne w razie pobytu ksicia w okolicy, tj. w czasie podróy ksicych)
suy
stare
mor solito tenebuntur, debila servitia
1247. Tschoppe
^)
i
Rówuaoby si
podwodzie.
eorundem
Stenzel Nr. 26. potocz sive
to
wedug
exercentes.
cum
plaustro
— i)
naszego rozumienia rzeczy (ob. wy^j) *
DODATEK
436 sive
cum pedie
i) ?ion
ducent.
III.
— 1202. Cod.
dipl. Pol. II.
Nr. 452.
a poiooz di?nidn ciirrus ^). dokumencie z r. 1258. Cod. dipl. Pol. II. 449 znajduje si wzmianka o relucyi tego ciaru przez zamian na stay podatek pieniny non ohsfanfe ordinatione, quam cum predicto domino Yolimiro pro eodem sewitio poiooz ordinaveramus in qua pro eodem sewitio et liberate data singulis annis 6 mar-
W
:
,
cas argenti dare spopondit.
osolay
XX. 0"fc>o-«i7-lzlx •waisl.Gt3.Giaa.
I)
Podejmowanie dworu ksicego,
Isisi-
stationes (in transitu duds).
Uciliwo
tych obowizków objania Gallus I. 13. Nec (Bolesaw Chrobry) transeunte viator vel operator hoves vel oves ahscondehat, sed ei pretereunti pauper et dives arridebat eumue cernere tota patria properabat .... Uhi enim suas stationes suumque servitium determinatum hahehaf, non
qu{squam
eo
lihenter in tentoriis sicut
Numida
vel in campis, sed in civita'
tibus et castris frequenter habitabat. Jest to
dworacka krytyka,
e
za Krzywoustego byo inaczej, ob', wyej która ma znaczy, str. 142. Por. Ortliebi Zwifaltensis Chronicon (Mon. Pol. hist. II.
4)
cumque per aliquot
darum mutando cum ipsa lome) permansissemus.
dies casas ac tentoria (t. j.
z
wdow
mor Numi-
po Krzywoustym Sa-
Ograniczenia. 1234. Kod. wielkopolski Nr. 174. Renuntio etiatn pro me quam in castellania Znemeis consuetudini gneiisi 3) transeundo habebam, in ea tribus diehus standi et veita ut prorsus ab hac servitute stigal et expensam accipiendi castellaturam Znegnensem liberavi facio. Uwolnienie zupene nastpio w r. 1234, do tego czasu jednak by ciar „stacyi" ksicych wzgldem kasztelanii niuskiej o tyle ograniczony, dwór ksicy w czasie podróy po kraju móg zatrzymywa si tylko przez trzy dni w obrbie tej kasztelanii; by moe, ju to ograniczenie datowao si z dawniejszych czasów, 1242. tame Nr. 234. item dux, qui istniao w XII wiekuj et
successoribus
,
,
e
e
—
e
') Tj. bez woza (a wic waciwy powóz, nie podwoda) lecz z chopami (custodes equorum) wysanymi dopilnowania koni, danych z osady, i do powoenia. 2) Byy to zapewne lekkie pówózki, moe o dwóch koach, do których naleao dostarczy zaprzgu. 3) Kasztelania niska, wasno arcybiskupa gnienieskiego.
CIAEY
437
PUBLICZNE.
fuerit
pro fempore, non transibit castellaniam de Lovich
hor
nisi semel In anno, et tunc procurab /tur et deducetur
')
et
Vog-
cum
currihus, quot erunt in predictis castellauris, quia ihi homines suos non habet. Aliis alitem vicihus, quociescumqus transnec curierit , perticnrium et unum procurahunt venatorem tot
,
rus ultra metas trahent utriusqiie castellanie. Z pierwszej czci gdzie ludno chopska osad ksipowyszego ustpu wida, cych pomieszana bya z ludnoci osad kocielnych i prywatnych, obowizki te spaday przewanie na chopów ksicych, gdy wyranie, i ludno kasztelanii bitutaj zastrzega sobie skupich ma dostarczy mu tyle wozów, ile tylko jest w kasztelanii, quia ihi suos homines non Aa&e^. Podobnie w dokumencie z r. 1286. Cod. dipl. Pol. II. Nr. 112. cum tot curribus, quotquot erunt necessarii, homines dicte castellanie Yoybor nos vidlicet ducem Syradie ad terminos sive metas jam dicte castellature et non tdtra educere tenebuntur. 1254. Kod. kat. krak. str. 41. semel in anno debet educi et in omnibus procurari in signum dominii et jiiris patronatus. Jeli za pluries bdzie przechodzi: tunc homines episcopales milifare pj'óu>cZ ducere tenebuntur et 2 homines cum 2 canibus (qui dicuntur lednici) pascent, dum ipse dux in sihis venari noluerit transeundo, sed in hiisdem non morabitur in venando,
e
ksi
ad venandum.
vec mittet
Dwa gówne obowizki a)
podwody, przewód
in
transitu ducis.
powóz
i
podwody, pi"zewód, powóz
i
in transitu ducis, ob.
cytaty
powyej.
wyywienie ksicia dworu. Obacz powyej w eytatachy obok deducetur
b)
i
(dux) take procurabitur, zwaszcza 1234. kod. wielkopolski Nr. 174. tri1268. bus diebus standi et rectigal et expensam accipiendi. tame Nr. 447. uwolnienie a datione quarumlibet festivitatum, dok. z r. 1286, Cod. dipl. Polon. II. quod godne dieitur. Nr. 112. Leszek Czarny oznacza dokadnie 'lo ywnoci, której kasztelania .wolborska dostarcza bya obowizan na dwór i
—
W
Itsicy w zabierano
czasie tyle,
ile
podróy ksicia; by
byo
to
ju
przywilej, zwykle
potrzeba.
Przy uwolnieniach od wyywienia dworskiej suby (^w XITT wieku) zastrzegali sobie niekiedy ksita zachowanie tego obowizku w razie swej podróy. 1286. Cod. dipl. Pol. III. Nr. 62. excepto si in eorum villa steterimus, podobnie 1250. kod. maopolski Nr. 31.
O Kasztelania owicka naleaa do arcybiskupa gnienieskiego, kasztelania wolborska do biskupa kujawskiego.
DODATEK
438 2)
Podejmowanie
lir.
suby ksicej.
Dwie odmiany tego ciaru. A. (w zwizku z podró ksic) in transita ducis podworsk, mianowicie kuchenn owieck, •'ejmowa
sub
i
pomaga
dipl.
jej
w
i
spenieniu
subowych
czynnoci.
Pol. n. Nr. 445. pistores etiam in transitu
— 1252,
Cod.
nostro reci-
pient et panem apud ipsos factum cleducent vel ad stationem ducis vel ad ejns proximam viUam, prout eis commodius videhitur. Ob. cytaty powyej i poniej (zwaszcza II. 3. suba owiecka). B. i
Przyjmowa w gocin po osadach
urzdników a)
z
sub ksic
grodu przybywajcych, a mianowicie
piekarzy, piwowarów res, panifices,
)raxatores,
i
:
mio dosytników braxatores
naleaa si równie pomoc w
potus)
(pisto-
Itórym
robocie.
1231. Kod. dypl. mazowiecki Nr. 7. hraxatio potus non 1252. Cod. dipl. Pol. II. Nr. 445. ponetur in eisdem villis. Podobnie 1286, uwolnienie: a decoctione et evecione^} potus. tame III. Nr. 62 i 1250. kod. maopolski Nr. 31: a statione 1257. Cod. dipl. Pol. II. Nr. 446. panijicum et h?^axatorum. hanc mer et liherahiliter in perpeuum contulimus lihertatem, scilicet quod ni(?quam medo?iis, ccrevisie et ciijuslihet potus nostri braxatores et panuni nostrorum pistores suas faciant stationesj nec in hoc sewitio dictarum viUarum colonos ulterius 1272. Kod. katedr, krak. Nr. 69. pistores vel molestahunt. hraxatores potus non recipiant, nec apud eos ipsi stabunt.
—
—
—
—
b)
sub
Por. Gallus
owieck I.
14.
(z psami).
Hahcbat enim (Bolesaw Chrobry) au-
cupes et venatores omnium Jere nationum, qui suis artihus capiehant omne genus volatilium. et ferarum^ de iiihus singidis lam guadrupedibus quam pennatis, cottidie singula apponebantur fercula suis mensis. 1231. Kod. dypl. mazowiecki Nr. 7, caniductores, venatores cum retibus et falconarii non intrabunt villas eorundem. 1234. Kod. wielkopolski Nr. 174. equos ducales, canes, cani1250. ductores, falconarios per villas ecclesie non pascant. Kod. maopolski Nr. 31. (uwolnienie) a statione venatorum et 1252. Cod. dipl. Polon. II. Nr. 443. afalconariis. — aucupum. 1286. tame III. Nr. 62. a statione venatorum, a statione ca1252. tame Nr. 445. a procuratione falconariostorarioruni.
—
—
—
—
')
To
ju waciwie naleao
do przewodu.
CIARY
439
PUBLICZNE.
rum et falconum et venatores nostros mor miliali *) recipiant, sed si ipsos venatores ad aliuam taliuin vUlarum pro nocturno decUnare contingerit , solo feno erunt contenti et se1242. Kodex wielkopolski Xr. 235. mel in anno rpcipieiittir. .
.
.
—
item riUe ecclesiarum falconarios et falcones non recipitnt neque pascent castorarios capientes castores ducent et procurabunt, preterea venaores ceworum et aliarum hestiarum in villis ecclesiarum nihil per vim extorquehunt, nisi eis aliuid per honam voluntatem exhibeaur -}. 1254. Kod. wielkop. Nr. 325. et quia homines villarurn domtis memorate a venatorihus no stris (t podvoda sepius agravalantur nec etiam venator castr i aliuam potestatem exercere habeat super homines dictarum villarum. 1262. kod. maopolski Nr. 62. perpendentes indehita vexatione et exactione homines nohis suhditos freuentissime coarta?'i a falconariis et portitoribus falconum, ad ducatum Cracoviensem pertinentibus, qui falconarii potestafe sui officii quandcque etiam injuriose nituntur homines gratia pre?vod fraude calumpnie agravare motique super injuria patien.
.
—
.
. .
—
,
tes
viscera pietatis
.
.
koniarzy i prowadzone przez nich konie ze stadniny ksicej. Ob. wyej 1234. Kodex wielkopolski Nr. 174. equos dii-
c)
—
canes, caniductores etc. per villas ecclesie non pascent. 1255. Kod. maopolski Nr. 44. (uwolnienie) a statione nostrorum equorum. cales,
d)
sub
1252. Cod.
dworsk rzemielnicz. dipl.
Polon.
II.
Nr. 443. n falconariis, pisto-
lagenariis. agiewuicy przybywali zapewne na robot do osad, w których pobliu znajdowao si jakie rzadsze drzewo, na materya potrzebne, lub te wraz z piwowarami i miodosytnikami, dla sporzdzenia beczek i naczy, w których te napoje do grodu odstawiano. ribus,
W poowie Xni wieku miao zatem rycerstwo ziemi
')
przywilej,
mowa
e
owczych
1
in linno reci^ientiir)
znaczj'
,
sub
jedn;;k
posaniu, a o
musieli
ywno
owczowie
i
mole militaU. Jeli za zastrzegano sobie wyranie,
owieck, gdy j w pobliu miaaby gdzie przenocoptasznicy poprzesta samem nie
sami musieli si stara.
miay
a
Czy jednak takie
szersze znaczenie i czy czasy, tego trudno rozstrzygn. Por. str. 434.
leje
{viore viiUtali)
-)
To
przyj(semel
— jak wida— rec/pe?'e
osadom kolonistów nadawano taki przywilej eby obok tego przyjmoway na nocleg takiej osadv noc zaskoczya, inaczej bowiem
wa. Wtedy
kujawskiej tea
obowizane b3'y tylko raz do roku ptaszników ksicych w gocio. To bowiem
dv-oiy lyceiskie
wanie miao by
przywilejem.
sigay w
rzywidawniejsze ]
DODATEK
440 e)
III.
urzdników gro'dowych
a mianowicie
(o
ile
wiadomo
z
nielicznych
wzmianek
w ró-
dach): samego kasztelana, sdziego grodowego (ob. str. 121), wodarza, który prawdopodobnie daniny wybiera roboty rozdziela, strpnego pana, do którego pobór stróy nalea, i mincarzy, którzy w tym wypadku speniali niezawodnie czynnoci poborców podatkowych. 1288. Kodex wielkopolski Nr. 625. (uwolnienie) a castellano^ a vlodario. 1262. Kod. maopolski Nr. 60. licea autem judici casri dicti fori ad cciusas extraneorum dirimendas in predictis Joris sessioficm hahere, sed ob 1284. Kod. maopolski Nr. 104. hoc nuUatenus pernoctare. a strosa et domino srose, qui in vulgo pan strose vel strozni diciti/r. Por. kod. maopolski Nr. 60. nec exactores ipsius slrose in dieto loco valeant vel audeaiit pernoctare.— 1278. Kod. wielkop. Nr. 477. sed staionem in Yezow amplius hahere monetariis sive nostris nuntiis prohihemus, qua recepta mox alias dirertantur. i
—
—
—
f)
posaców ksicych.
1257. Kod. maopolski Nr. 44. nec nuntios vel legatos ducum seu alignos venatores recipere cogentur intiti. 3)
Suba
owiecka.
Podczas owów ksicych uywano ludnoci okolicznej do nagonki i w ogóle do pomocy pod rozkazami owczych itp.; zreszt ciy na niej obowizek piluowiinia legowisk jeleni i innego zwierza, a przedewszystkiem gniazd sokolich. 1288, Kod. wielkopolski Nr. 625. (uwolnienie) ah omnibus venationibiis. 1257. Kod. wielkopolski Nr. 335. si aliquando nos vel fratrem nostrum venatores venationem cervorum ibidem exercere contingat^ ejusdem ville homines nec eqtios, nec canes pascere v'el saltum ceworum super lacum ohseware te-
—
—
1228. kod. katedr. Iciiak. Nr. 20. pesi siad (obowneantur. 1262. Cod. dipl. zek gonienia za psim ladem tj. nagonka). Polon. II. Nr. 452. a custodia cervorum, quod dicitur prelaia. 1288. Kod. wielkopolski Nr. 629. a custodia et solutione herodiorum quod sokol dicitur (solutio znaczy tutaj kar za za1263. Kod. maopolski Nr. 62. niedbanie tego obowizku). omnes vWas et incolas earum in districtu opole de Mstów a a custodia nosri falconis f.t ah omni impetitione, gravamine, potestate et omni eorum (falconariorum) jur exhonerantes,eas inperpetuum liberas facimus et immunes. ita ut nullus ipsas et incolas eorum occasione dicte avis custodiende inquietare presumat aliquomodo vel attemptare. Preterea si ipsa avis nidum sihi in locis coogruis elegerit, pro securitate potiori prorsus eam de suo districtu repellentes, arhorem, super quam nidificaverit, succidant uti, a nohis eis concesso presidio lihertatis.
—
—
—
CIARY ZXI. I.
441
PUBLICZNE.
X3a,xi.lzx3r s-ta,e.
Daniny skadane
w
naturze.
opole (daniny skadane w bydle). Uwolnienia a naraz we wsijystkicli niemal dokumentach a)
Narzaz
')
i
exemcyjnyoh XIII wieku, bardzo czsto: a vacca lub a vaccis, a hove, ab ove lub ab ovibits, ab ariet, a yorcu. a perna itp. 1251. Kod. kapitulny Nr. 32. wszystkie osady kasztelanii chropskiej (nalecej do kapituy krakowskiej) obowizane byy oddawa co roku do grodu ksicego: 14 porcos et 6 pernas 1256. kod. maopolski Nr. iS. hanc quoquod naraz dicltur. que gratiam concedimus, quod vaccas et oves, que de predictis vWis pro mensa nostra colligl solebant nobis in posterum non persolcant. Si vero minister iales, scilicet carmnici, viUas siiperins nominatas intraverint^ ibidem vaccas et oves contra hanc nostre liberalitatis concessionem accipere volentes, homines earundem villarum. sine gratie nostre offensione denegandi, quod petitur, liberam habeant facidtatem. 1277. Kod. wielkopolski Nr. 469. wszystkie posiadoci lubiskiego klasztoru habeant se pro una vicinia et solutione .... nobis autem singulis annis 1 bovem et vaccam solvaut. Przywilej polega tu na tern, eay obszar posiadoci klasztornych wyjto ze zwizku rozmaitych opól, do których naleay, i zoono z nich osobne, nowe opole. Poi.ostay jednak w znacznej czci dawne ciary, a midzy niemi da opolna w "waciwem tego sowa znaczeniu. Byto ciar nieznaczny, zachowany z dawnych czasów w niezmienionej postaci, skoro cae opole skadao si co roku na jedne krow i jednego wou. Podobnie: 1242. kod. wielkopolski Nr. 236. dedimus eis voccam et bovem in perpetuum, que pro usu nostre mens de ipsorum vicinia annuatim pertinebat. Jako uwolnienia (bez bliszych szczegóów) ab opole, jak 1284. kod. wielkopolski Nr. 547 i 550, 1287. tame Nr. 582 albo te a vicinia sive opole, jak 1279. tame Nr. 488, odnosz si wanie do tego ciaru. Por. 1257. kod. maopol. Nr. 44. nec aliquas annonas, vaccas, porcos, oves vel qnevis pecora alia pi'o expensis ducalibus persolvent.
—
,
—
e
sn
—
—
b) Miód.
Miód wymieniony ogólnie jako przedmiot daniny ksiciu skadanej: 1232. Cod. coloni, qui nostre
nentur, principi terre
>)
dipl.
ecclesie
mel
Polon. Nr. 21. (Vladislaviensi)
et
vaccam
et
verumjam
jur
dicte ville
ascripticio te-
alia servitia reddebant.
Etymologia tego wyrazu bardzo prosta. Narzaz do grodu odstawiane.
=
na rze
bydo na rze
Smolka. Mieszko Stary
i
jego wiek.
29
t. j.
DODATEK
442
III.
t
danin: urna mellis, n. p. 1268. kodex wielkopolski Nr. 432. urna mellis gajowego, lub 1271. tame Nr. 443. urna mellis provincialis. To ostatnie wyraenie znaczy podobno tyle, co: kad miodu, przypadajca na opole; zdaje si byaby to zbyt lekka danina, gdyby cae opole co jednak, roku tylko kad miodu skadao, chyba wybierano po kilka razy do roku lub czciej. kasztelanii chropskiej bowiem skadaa kada osada 5 urnas magnas, ob. 1251. kod. katedr, krak. Nr. 32. Niekiedy nazywano
e
W
3)
Sep
—
ej
danina zboowa.
1278. Cod. dipl. Polon. I, Nr. 58. annona?n que sep vo1257. kod. maopolski Nr. 44. nec aliquas annonas, vaccas, porcos, oves, vel quevis pecora alia 'pro expensis duca1242. kod. maopolski Nr. 236. (przywilej libus 'persohent. ogólny dla wszystkich posiadoci klasztoru lubiskiego) ut noster sicbvemitor in die b. Martini 20 mensuras avene in vicinia dicti monasterii recipiat annuatim et in propriis curribus redacat, uhi nostre placuerit volantati. Tl ostatniego tego ustpu wida, sep, jak niezawodnie równie wszystkie inne daniny, wybierano opolami, i to w terminie witomarciskim, który w ogóle w poborach tego rodzaju odgrywa rol, jako czas, kiedy wszelkie zbiory ju, byy dokonane i zboe wymócone. Trudno oznaczy znaczenie miary, nazwanej tu „mensura", w kadym razie jednak zdaje si, to musia ciar niemay, skoro z jednego opola naleao catur.
—
—
e
wan
e
by
si tym tytuem tyle owsa grodowi ksicemu, nie naley za zapomina, e wanie posiadoci klasztoru lubiskiego obdarzone byy ju wówczas niektóremi swobodami niepospolitej doniosoci, nie byy zatem z pewnoci w tym wzgldzie anormalnie przecione. obec tego wszystkiego nasuwa si w ogóle wtpliwo, czy „sep" naley uwaa za odrbn kategory da-
W
czy te by to tylko sposób pacenia znanych podatków (o których niej) w zbou; wiadomo bowiem, je, zwaszcza w czasach dawniejszych, pacono powszechnie w podach suronin,
e
wych.
W
dokumencie powyej przytoczonym z r. 1278 czytamy que sep vocatur'^ wyrazy y,monetam que
tu obok ^annonam
ohras dicitur i)" Moneta nie oznacza z pewnoci odrbnej daniny, albo wic tylko tego wyrazu uyto w przywiedzionym do-
kumencie na oznaczeuie podatków, brzczc monet wypacanych, albo te i moneta i annona do nich si odnosz, jako sposób pacenia, w gotówce i w zbou.
^)
Od
obraeu
ksicego,
który si znajdowa ua monetach.
CIAUY
443
PUBLICZNE.
"W jednym tylko dokumencie spotykamy piwo jako przedmiot daniny. 1251. kod. katedr, krak. Nr. 32. 10 urnas triticei hrasei, obok tego przytoczone powyej: 3 urnas mellis magnas, oraz 10 modios de tluz, quos pro canibus tenebantur ex1iibcre. Podatki.
2.
Poradlne Cz,yli po woowe. Tak nazywa si podatek gruntowy, pobierany av dawniejszyci czasach wedug iloci woów, których opodatkowany do uprawy swojej roli uywa. O identycznoci tych dwóch nazw a)
wiadczy dokument z r. 1228, kod. katedr, krak. Nr. 20. Uberans ab omnibus gravamibus et exactiombus indebitis, malinie ab Mis: "preyod, pouoz^ pouoloue sive poradlne, stroza, naraz, pesi siad; tu bowiem sive uyte jest widocznie w znaczeniu „czyli". To samo znaczy w wspóczesnym dokumencie: 1228. kod. maopolski Nr. 11. solutio de bobus, lub w dawniejszym jeszczb 1173 (Regesta Nr. 33) ne post boves powoowe). O znaczeniu tego podatku solvant Cpost boves ob. 1278. kod. wielkopolski Nr. 447. conimunis terre soDla tego te nawet pakt lutio, que poradlne nuncupatur. koszycki zachowa poradlne in signum summi doniinii et recognitionem corone regni Polonie, kiedy ju wszystkie inne ciary zostay obalone. Ob. kod. wielkopol. Nr. 1709. "Wzmianki czste w dokumentach exemcyjnych. bez bliszych szczegóów
=
:
—
—
—
do
Podworowe.
b)
Podatek od kadego dworu, kadej chaty jako jednostki osadniczej wzmianki bez bliszych szczegóów bardzo czste. 1278. Kodex wielkopolski Nr. 447. a curiis quod podworowe. 1231. kod. dypl. mazowiecki Nr. 7. podworoioe vel cune (t. j. jeszcze w NELI wieku pacono kuny) pro podworoioe. Wida, ten podatek w upieach zwierzcych. Podobnie: 1258. kodex dypl. tyniecki Nr. 20. cum Jacobus filius Pacozlai castellani de Voynich homines domini Boleborii abbatis Tinecien»is et donius ipsius ad nostram evocaret p>'>'^^^^^^(^^^ ^t o.b eis exactionem, videlicet duorum asperiolorum de singulis curiis atinuaim ju-
—
;
e
dicialiter expeteret c)
.
.
.
Pomocne.
Najdawniejszy dyplomat tyniecki (Regesta Nr. 1): qaod Polonico mor pomochne dicitur, sive omnem censum, qualirunque modo vulgariter nuncupatur .... Hii omnes homines rum villis pertinentes ecclesie Thinciensi tribufum ') et strosam .
.
1)
.
.
Trfbutum oznacza tu wyej).
moe
liotcooice sive j^oradlne, jakj coinniii-
nis terre solutio (ob.
29*
DODATEK
444
cum pomochne sobunt.
—
111.
1268, kod. dypl. tyniecki Nr. 23.
et
quidquid super ipsowm homines dux judiccwerit, trecent(issive 6 marcas, sive 12 sive etium 50 ^), cum toto pomocne, piscationihus
et
venationihus
,
.
.
.
Wedug wiadectwa Dugosza
254); polegajcego w tern miejscu niezawodnie na starem i wiarygodnóm ródle, zniós ju Henryk Brodnty w ziemi krakowskiej: leges concussionis elisit, videlicet pomoWszystkie jak wida, tak nieliczne cne, virginale et viduale. wzmianki o pomocnera, pochodz z ziemi krakowskiej, nasuwa (Hist. Pol.
II,
,
wyczn
pytanie, czy ten ciar nie by ziemi lub co najwicej obszaru chrobackiego
si zatem tej
3.
Daniny powstae
a)
Stróa.
z relucyi
Pierwotnie stróa
naleaa
ciarów do
tej
specyalnoci ?
realnych.
samej kategoryi
cia-
rów publicznych, co suba wojskowa, budowa i naprawa zamków lub mostów, lad, przesieka t. p., by to obowizek kolejnego odbywania stray na grodzie. Póniej jednak nastpia relucya tego cinru na stal danin, kiedy? — trudno oznaczy, w Xni jednak wieku w tej ju formie stró spotykamy i tak naley rozumie rozmaite, caste wzmianki o niej w wielu dokumentach exemcyjnych bez bliszych szczegóów. Uwidocznia to si wyranie w dok. 1272. kod. katedr, krak. JSTr. 69. stroeam non s o lv ant neqne stan vel vaccam, podworowe vel nh'ud stróa znajduje tu si midzy samemi daninami, a wszelk tale wreszcie wtpliwo usuwa wyraz solvant. Jeszcze wyraniej i
do
;
w dok. 1268. kod. dypl. mogilski Nr. 31. cum comes Nicol"U8 palatinus Cracoviensis colUgi faceret strosam et eam extorqu"re niteretur ab incolis villarum ahhatis et domiis de Indrichow Cisterc. ord. pertinentium, quorum nomina sunt hec: Vrosinichi et Glewo, prokurator klasztoru na zjedzie w Korczynie twierpowoujc si dzi wsie te od stróy dawno uv/olnione na wiadectwo kasztelanów krakowskiego i bieckiego po powoaniu tych wiadków na zjedzie krakowskim orzeczono, ,
e
s
,
;
istotnie
stróy paci
nie
e
maj.
Stan ::= stationes. O obowizku podejmowania dworu ksicego w
b) jego
podróy
wyej
436. Gdzieniegdzie nastpia relucya tego niny w naturze, gdzieniegdzie co dalszym ob.
—
mieniono
1)
te
S
daniny na podatek pieniny.
to kary
sdowe.
czasie
str.
ciaru na stae byo postpem
— 1238.
da-
—
07'ta
za-
questione
CIARY coram
445
PUBLICZNE.
urum
vUla monachorum de Claratumha Cisterc. Prandochin sicis appendiciis, id es Pozacov, Kachyc et sors Jani(sovic, zupam, que stan vulgo dicitur, in annona soluere deheret, huic dubitationi dominus abhas Claratumbensis finem imposiut, jidern faciens per testes idonens, quod dicta hereditas nin solvit stan, nisi in argenio. 1256. Kod. maopolski Nr. 43. guosdam provent.us , qni imlgo stan vocantur, ad mensam nostram pertinentes, in posterum minime nohis,
mm
ord. qiie dicitur
—
solvere tenebiinfur.
W jaki
lucye ob.
sposób przychodziy niekiedy do skutku takie reprzy objanieniu „Powozu" str. 436.
wyej przykad
i.
Handlowe.
a)
Myto,
fJieloneiim..
Najczciej wspominane w najdawniejszych dokumentach myto u przewozów, na szlakach gciej uczszczanych, np. w najdawniejszym dyplomacie tynieckim^ Reg. Nr. 1. Tyncienseni vdlaw. cum transitu navali Op'(tovech qand rex Boleslaus cum foro et taberna et transita nayal'. contidit. 1165. Reg. Nr. 29. transitus Nauchre in V/zna et in Maków. 1175. Reg. Nr. 34. na Odrze w' Lubiu O mytach, wybieranych od okrtów przy zTmkach nadrzecznych ob. 1211. Kod. wielkopolski Nr. 2023, 1239. kod. mazowiecki Nr. 11. ^W ogóle waniejsze .wiadomoci o mytach ob. 1242. Kod. wielkopolski Nr. 237, 1262. kod. maopolski Nr. 58, 1278, tame. Nr. 95. Rycerstwo byo wolne od opaty myta, przynajmniej na Mazowszu, ju na pocztku XIII wieku. 1237. kod mazowiecki Nr. 11. Nullus civium Plocensium per terram iransiens teloneum soIvaf. sed per aquam, tam per terram ducis Conrad i, quain per terram dwis Boleslai hospitcs eo jare fruantiir, quo .
.
.
— —
—
—
.
et
milites M(izovienses.
b)
Targowe.
1173. Regesta Nr. 32. non solvant tributum in foro. Opaty, tutaj nazw tributum in foro nie byy bez wtpienia ZAvyczajnera mytem; jakkolwiek za skpe -wzmianki av naszych ród -ch nie objaniaj nam waciwego znaczenia „targowego", moemy o niem utworzy sobie jakie wyobraenie z wiadomoci o wspóczesnem urzdzeniu targów na Zachodzie przed nastaniem swobód miejskich. Por. Waitz^, Deutsche Yerfassungsgeschichte YIII. 282 nast. Na tej wic analogii oparte znaczenie przypiszemy „targowemu", gdziekolwiek o niem w doku-
objte
DODATEK
446
III.
mentach XII wieku znajdziemy wzmianki, czy to, jak najczczy te w innych wyrazach, ciej, pod t techniczn nazw ,
np. henejicia jori^ utilitates fori itp. Ob. najdawniejszy dyplo1146. tame Nr. G. 1147. tame mat tyniecki Reg. Xr. 1.
— 1153.
—
tame
— 1155.
—
—
tame
1165. Nr. 25. tame Nr. 29.— 1175. tame Nr. 34.— 1176. tame Nr. 35.— 1185. tame Nr. 41 i 42.— 1191. tame Nr. 50.— 1193. tame 1198. tame Nr. 58. Nr. 53, 54 i 56. Wzmianki o „targowem", w najstarszych dokumentach liczne, w XIII wieku ustaj zupenie wobec swobód prawa miejskiego. 1213. kod. wielkopolski Nr. 81. forum Uhernm in BaNr. 8.
Nr. 22.
—
do
ricz
cum
quo
tabernis, in
foro neque judex neue moaliua violenia a 7iosfro dovnmo. a nosro Csc. ducati) dominio, to bya videlicet
netarius preesse dehtnt, nec
Tak nazwana
tu violentia
wanie owa uciliwa
kontrola nad
kadem
kupnem, wraz z poa kontrol wykonywa zwykle monetarius, którego zadaniem byo, jak si dokument wyraa: in foro preesse. 1214. Tschoppe i Stenzel, Urkundenbuch Nr. 3. ita quod de omnibus foris ad casfrum nostrum Wratisaviense pertinentibus nonum forum singulis annis percipiant, et in Legniz et si qua nova fora erecta fue-
t
borem pewnego procentu od obrotu handlowego,
—
,
rint ^), de ipsis similiter nonum forum percipiant. Jestto darowizna dziewiciny (Yg ogólnego dochodu) „targowego" z wszystkich targów w kasztelanii wrocawskiej; darowizna, której przykady zdi^rzaj si czsto w przytoczonych powyej dokumentach XII wieku. "Wida z tego ustpu, dochód z targowego, które wybierano na targach, znajdujcych si w obrbie jakiej kasztelanii, spyway, jak zreszt wszelkie dochody ksicego skarbu, do kasy grodu teje kasztelanii. Najdawniejszym znanym przykadem uwolnienia od targowego jest przywilej Kazimierza Sprawiedliwego dla Miechowitów, ob, Reg. Nr. 58. talem huic foro contidit libertatem, ut ad ipsum venienes, morantes vel exeuntes, mercimonia liber
do
e
contrahere possent. 2.
Sdowe-
Ob, 3.
Hub, Prawo
polskie
w
wieku XIII
str.
159 nast.
Rozmaite.
Henryk Brodaty zniós w dziewicze (wraz z pomocnem^
ziemi krakowskiej
wdowie
wyej) napitnowane przez Dugosza_, a prawdopodobnie przez jego dawne ródo, jako leges concussionis. Byy to opaty, skadane przy zamciu, Równoi
ob.
sn
')
Rozumie si:
w
obrbie kasztelanii wrocawskiej.
CIARY
447
PUBLICZNE.
—
1232. Kod. mazoczenie zniesiono wdowie na Mazowszu. wiecki Nr. 9. item etiam dnx cum consilio harontim suorum, sicut in aliis prwilegiis eJKs habetur, abolevit urnam mellis, que exigabatur a pauperibus vidius nubere voIentibus. Tytuem
wdowiego dawano zatem kad miodu; wiadczy to wymownie, e pocztek tej opaty siga niezawodnie w czasy patryarcialnycli stosunków. Byy moe jeszcze inne opaty tego rodzaju o których nam róda adnych wiadomoci nie przechoway. ,
o
Dodatek IV. wygnaniu ksicia "Wadysawa.
Fakt tak wany, jak wygnanie Wadysawa, by w ostatnich czasach przedmiotem licznych i szczegóowych bada, z których kade niemal dla trudnych do rozwizania zawioci chronologicznych, do odmiennych dochodzio wyników. Pierwszy jrozbiór krytyczny tj kwestyi mamy w liistoryi Naruszewicza i), wcnlug którego wygnanie Wadysawa nastpio w r. 1148. Zbija dat Ropell w osobnym eskursie '^'), twierdzc, ju najwczeniej w roku 1144 musia Wadysaw z Polski uchodzi. Przeciw tej dacie wystpi Jafte, przenoszc na rok 1146 3). Smolka *) polemizuje z niektórymi szczegóami zapatrywania Jaffego i owiadcza si za kocem r. 1145 lub pocztkiem 1146. Griinhagen 5) sdzi, w r. 1145 wybucha w Polsce wojna ,
t
e
j
e
Naruszewicz, H'8torja narodu polskiego. Wydanie Turowskiego. 271. 2) Ropell, Gesch. Polens I. 679 (1840). od Ropella róni si w opisie tych wydarze L. Giesobrcclit (Wendische Geschicbten III. 13. uast.) którega te do przestarzaej literitury o tym przedmiocie zaliczy ')
Tom
I.
Mao
musimy. Geschichte des deutschen Eeiclis uuter Konrad III. 77. zupenie Heinemaim, Albrecht der Bar. (1868). ^) Smolka, Polnische Annalen 92. (1873). Posyajc rkopis niniejszej pracy na konkurs Towarzystwa historyczno-literackiego, bylimy zniewoleni, dla ukrycia autorstwa, dawniejsze nasze prace jako obce tiaktowa. Obecnie za zbyteczn wydawao nam si rzecz, cay pocztek tego dodatku przerabia, i pozostawilimy go w niezmienionej 3j
Jaife,
Za JafFem
idzie
postaci.
Griinhagen, Die Yertreibung Wladyslaw's II von Polen und die Zeitschrift des Yereius f. Gesch. und Alterthum Schlesiens. XII. 77. (1874). 5)
Blendung Peter Wlasfs,
DODATEK
WADYSAWA.
O WYG.VANIU KSICIA
IV.
449
domowa, wygnanie za Wadysawa nastpio na wiosn 1146 (midzy Kwietniem a Lipcem). Hoffman i) zatrzymuje chronologi Dugosza, wedug lvtórej zatargi cign si ju od r. 11-41 kocz si katastrof r. 1146; do tego samego wyniku dochodzi pod wzgldem chronologii Maecki 2), jakkolwiek cay przebieg wyd irze w inny pojmuje sposób. Kwestya ta nie jest i
sam
tylko
amigówk
zaley
nologii
tu
chronologiczn,
gdy
od ustalenia chro-
przewanie obraz caego wydarzenia a tem
samem sd o niem, "Wszystkie badania powyej maj t zasug, e dokadnem rozwaeniem kwestyi
przytoczone pod rozmaitymi wzgldami uatwiy znacznie jej rozstrzygnicie; wszystkie maj t wspóln wad nie wyzyskuj naleycie wszelkich wiadeotw ródowych, co zwaszcza wobe ich szczupej liczby i wzgldnej wartoci byo rzecz konieczn, a nadto uwodz si mylnem datowaniem kilku dokumentów. Jakkolwiek z powodu natury róde nie podobna z wszelk cisoci oznaczy chronologii wszystkich zdarze, majcych zwizek z wygnaniem Wadysawa, sdzimy, dokadne wyzyskanie wszystkich wiadectw i
e
,
-
e
jakemy to w texeie uczynili, skreli w ogólnych rysach obt^az tego wydarzenia. Gownem niestety ródem jest kronika mistrza WincenInne róda dostarcz nam rónych szczegóów do wype-
ródowych
dozwoli, tak
prawdziwy
tego. nienia opowieci Wincentego^ nastrzpionej frazesami, lecz pustej, znajdziemy w nich wskazówki do oznaczeair chfonologii, ale dla
poznania
ogólnej
kanwy wydarze przedewszystkiem
W
do
Wincentego sign mus my. obcych bowiem róda h, cho bliszych czasem temu faktowi, mamy tylko lune wzmianki, ktere wiadcz dowodnie wiadomoci te o tyle tylko obchodziy autorów, o ile wypdzenie W.^dysawa, jako powód wyprawy Konrada III do Polski, miao zw zek z dziejami niemieckiem'. Wedug Wincentego przebieg wydarze jest nastpujcy 3). Wadysaw, poduszczony przez na braci, eoruni urbUus occupatis, ipsos exhereditare instituil. Nic nie pomagaj ich proby. Wybucha wojna. Arcybiskup Jakób, wojewoda Wszebor i procerum praecipui przechodz na stron modszych Bolesawiców. Walka si przeciga (saepius no?i inprospere contra Wladislaum coniiixeviint). Wadysaw chcc powetowa niepowodzenie, exterorum turmas contr ahit mimo to, wraz z posikami ponosi klsk nad Pilic. Rursus ergo numerosiores ,
e
m
,
,
') Hoffman, Przjcz3'ny podziau monarchii polskiej po Bolesawie Krzywoustym w wieku Xli. Kraków 1872. 2) Maecki, Testament Bolesawa Krzywoustego w Przewodniku uaukovym i literackim z r. 1876. 1 34. 3) Mon. I'ol. h. II. 366.
—
DODATEK
450
IV.
immo innnmeras harharoriim legiones uasdam j)rece aUicit, nonnuUas potestativo cogit imperatu : omnes in fraternum grassari jnbet excidium,. Okropne pooenie modszych Bolesawiców. Et jam uidem omnibus paene dirutis aut praesidiatis illorum municipns^ jam quasi voti compos, circa Posnaniensium urhem, quae sola restabat sorum praesidio, tam suas quam Tihianeorum congesserat copias. Rozpoczyna si oblenie Poznania. Modsi Bolestawice, ukryci w okolicy z szczupemi siami zbrojnemi za rad Mieszka postanawiaj uderzy na wojska oblegawojsko Wadysajce. Od pojmanych stray dowiaduj si, wowo rozoone w obozie, biesiaduje, nie spodziewajc si napadu. Nastpuje porozumienie z oblonymi. Za danym znakiem, równoczenie z dwócli stron uderzaj na obóz Wadysawa, nastpuje popoch i rze. Wadysaw pokonany, munitissime praesidiatis whihits, impcratoriam adit serenitatem cujus erat prosi o pomoc, modsi Bolesawice oblegaj sorore uxorius tymczasem Kraków w którym si bronia ona AVadysawa Quae vix tandem urhe excussa do poddania si. i zmuszaj et opihus, virum sequi compellitur , qui in exilii calamitatibus ,
e
,
,
,
,
j
contabuit. Grriinhagen widzi
Wincentego wyrany lad „tragedyi wygnania Wadysawa" rozezna naley. Po pierwszej wzmiance o wojnie Wadysawa z brami czytamy bowiem u Wincentego: Verumtamen ex ipfto vulnere nata est vidneris curatio. Ob importabile
w opowiadaniu odrbnych aktów, które w
dwócli
namque mulieris ejusdem jiigum, ob inexorabiles odii causas wojewoda Wszebor i arcybiskup Jakób przechodz na stron
Wadysawowych t. p. Griinhagen interpretuje zatem te w sposób nastpujcy: wojna toczy si nieszczliwie dla modych Bolesawiców, ') Wadysaw zwycia zupenie, ale po pewnym czasie ucisk jego rzdów obudz ogólne niezadowobraci
i
wyrazy
wskutek którego powstaje rokosz.
lenie,
W
ten
sposób broni
dwóch aktach pierwszy akt by wojn Wadysawa z brami, drugim aktem by rokosz monowadztwa, pierwszy wedug Griinhagena odgrywa si w roku 1145, drugi na wioswej teoryi o
sn
:
1146.
Trzeba przyzna e jest to troch dowolna interpretacya. Czytajc ów przytoczony powyej ustp Wincentego bez wszel,
Wynika
1)
cohm
reverentia,
infligitur.
Otó
o
to ma ze sów: O infausta helli comlitio! guem paterna hasem susHnent, a quo patrocinium sperari dehuit, preliiim nieszczliwym wypadku wojny nie ma tu mowy i Win-
opakuje tylko ksit, e przeze gdy w nim powinui b}li ceuty
,
be/li conditio,
wiadujemy si
eventus belli o
za
bratem musz walczy, zaczepieni z mie obroc. Jest to istotnie infausta
jest tu jeszcze
nim dopiero poniej.
zupenie niewiadomy, do-
o WTGNAJ^IU KSICIA
WADYSAWA.
451
jakoby ucisk po kiego uprzedzenia, trudno ze wyczyta odniesionóm ju raz zwycistwie sta si dopiero powodem rowród walki \\adysawa koszu; nic w nim nie ma nad to, jak z brami najznakomitsi panowie pod przewodem arcybiskupa i wojewody przeszli na stron Bolesawiców. Z równem prawem moglibymy w opowiadaiiiu Wincentego wicej aktów rozróni. podczas tej wojny domowej po kilkaWida przynajmniej kro zachodzia stanowcza zmiana sytuacyi, jak n. p. po bitwie nad Pilic i przed obleniem Poznania. Taka zmiana sytuacyi bya widocznie czem wicej anieli chwilow przewag ora ,
e
,
e
jednej lub drugiej strony. Pomimo zaciemniajcych rzecz woci stylistycznych opowiadania Wincentego, mona
wszelk pewnoci wyczyta,
waci-
ze
e
to
wojna domowa, wród zmiennych kolei losu prowadzona, cigna si dugo i jej zamkn niepodobna w ciasnych ramach kilku wiosennych tygodni r. 1146 (Jaffe), ani te nie naley jej rozdziela na dwa odrbne duszym przecigiem czasu przegrodzone a szybko odegrane akty (Griinhagen). Poparcie tego twierdzenia mamy ju w samym texcie mistrza Wincentego, który mówi wyranie, modsi Bolesawice saepius non inprospere contra Wladislaum conflixernnt. Inaczej trudno nawet wyobrazi sobie wówczas wojny domowej wobec ówczesnych warunków strategicznych jeli rozczytamy si w dokadnych opisach, czy to zaburze wewntrznych za Wadysawa Hermana lub Krzywoustego, czy to wspóczesnych walk domowych Staufów i AVelfów w Niemczech. Kronika wielkopolska ') czy w ustpie o wygnaniu Wadysawa opowiadanie Wincentego z jakim obszernym i ciekawym opisem oblenia Poznania, z nieznanego róda wyjtym, wplata do tego nadto zapisk rocznikarsk, któr równie i znajdujemy w t. z. roczniku Traski i w fragmencie annalistycznym wielkopolskim, przez Bielowskiego, „Spominkami gnienieskiemi" nazwanym 2). O caym przebiegu wojny domowej nic nowego si z tej kroniki nie dowiadujemy, gdy tutaj kronikarz skraca tylko niedokadnie text Wincentego. Cennych szczegóów dostarcza natomiast opis oblenia Poznania, polegajcy zapewne nie na tradycyi lecz na wspóczesnej jakiej zapisce, która szczliwym trafem dostaa si do rk póniejszego kronikarza. Epizod o Jakóbie arcybiskupie jest zupenie przynajmniej
z
e
,
e
,
,
oryginalny
Wincentemu nieznany,
i
wiadczaj za dokumenta spóczesne ')
Mon.
O
wiarygodno 3^;
opis bitwy
jego
po-
pod Pozna-
Pol. h. II. Ó21.
Pomniki t. z. Spominkach gnienieskich por. Smolka. Ateneum z r. 1879 t. IV. str. 518. 3) List papiea Eugeniusza III do Henryka biskupa morawskiego z3. Marcd 1149, Mon Pol h. II. 9. por. Jaffe Regesta pontificum Nr. 6476. 2)
dziejowe,
tych
DODATEK
452
niem,w gównych rysach
z
IV.
opowiadaniem Wincentego zgodny,
znacznie obfitszy, nie jest widocznie
lecz
jego
rozszerzeniem, ale polega na odrbnem ródle, jako dalszy cig oryginalnego ustpu o arcybiskupie Jakóbie. zapisce rocznikarskiej, wplecionej w text kroniki, data jest widocznie mylna, 1142 zamiast 11-46, co tómaczy si atwo w odczytaniu cyfry, (II zamiast YI )'). Wiadomo tej zapiski o ucieczce AV;tdysawa do Wgier, jest równie omyka. Wadysaw uda si jak wiadomo, do Niemiec do Konrada, a to przez Czechy, jak wiadczy Wincenty Praski 2). Szwagier Henryka Austryackiego, urhodzc do króla Konrada, byby sobie drog wybra przez Wgry, skoro wówczas na granicach wgiersko-nieraieckich grone wybuchy zatargi, a król Gejza, rozdraniony konszaclitami B ibenbergów z Borysem i naruszeniem granic, gotowa si do krwawego na Austryi odwetu \). Zapewne w tej suchej zapisce rocznikarskiej Czechy pomieszano z Wgrami. Kroniki lskie (kronika polska i kronika polskich) oprócz epizodu o olepieniu Piotra Wastowica, nie podaj nic nowego o samym przebiegu wojny domowej, skracajc tylko bardzo pobienie opowiadanie mistrza Wincentego. Tylko wzmianka o wyprawie Konrada, (który tu nazywa si Henrykiem V,
W
omyk
z
ksit
bi-atcm
ony Wadysawowej !!)
i
o
zbudowaniu dwóch zamków
(Grodis et iSemsche) jest wasnoci oryginaln kroniki polskiej *). rocznikach polskich prócz wspomnianej powyej suchej zapiski o ucieczce Wadysawa, znajdujemy dwie tylko jeszcze tej wojnie domowej wzmianki. rocznikach krakowskim maopolskim czytamy pod r. 1145: Petrus cecatur et Putoni 1 exercitum devinrunt. Susznie ju Griinhagen zwróci na to uwag, wyraz exerciiis oznacza tutaj zapewne obce, zacine wojska Wadysawa. Z zapiski tej dowiadujemy si tylko, w roku 1145 wn-zaa w Polsce wojna domowa, której epizodem byo olepienie Piotra Wostowica. Drug wzmiank zawiera rocznik kapitulny krakowski pod r. 1146 w sowach: Wladislaus fugit et Cracovia devastatur-^ te dwa ostatnie sowa odnosz si nie-zawodnie do zdobycia Krakowa, w którym, jak z kronik wiadomo, bronia si jeszcze po ucieczce Wadysawa Agnieszka Pomidzy obcemi ródtami, wymieni naley dwa z synami.
W
W
e
e
')
Ub. Smolka, Polnische Annalen
1.
c.
Yiuceut. Prag. Annales. Moa. Genn. XVII. 669. 3) Por. Giesebrecht, Geschichte der deutschen Kaiserzeit IV. 218, 230, Otto Prisiug. Chro. VII, 34. 4) texcie kroniki polskiej nie ma waciwie wyranej wzmianki o osobistym udziale króla niemieckiego w tej wyprawie; wedug niej 2j
W
wkracza
Wadysaw
/
posikami uiemieckiemi ao
Polski.
o
WYGNANIU KSICIA WADYSAWA.
453
niemieckie roczniki: magdeburski i poldeski, jedno czeskie: rocznik Wincentego Praskiego i jedno ruskie: kronik kijowsk.
Wszystkie
te
róda maj t wspóln cech,
e je
wojna domowa
w
Polsce o tyle tylko obchodzi, o ile daa powód królowi Konradowi, Wadysawowi czeskiemu lub ksitom ruskim do mieszania si w polskie sprawy. Trzy pierwsze róda nale do to roczniki, ale nie zapiski tej samej kategoryi materyaów. annalistyczne, z roku na rok systematycznie prowadzone, lecz co poredniego pomidzy rocznikiem waciwym a kronika, prace historyograficzne z ukadem rocznikarskira, których autorowii^,
S
zwaszcza w pamici lub
niedawnych zdarze, pisali przewanie z wasnej opowiada wspóczesnych. Wszystkie e trzy róda wreszcie spisane zostay w tym samym mniej wicej czasie, okoo roku 1165, a wic w lat dwanacie po wygnaniu opisie
Wadysawa
czerpali z
i).
Rocznik magdeburski (za którym gównie poszed Jaffe) mówi, w r. 1146 na Wielkanoc, Wadysaw zjawi si u króla Konrada w Kaynie pod Altenburgiem, ac suscepta pairia, ut solus dticatum ohtineret, fratres exheredare conafus est. Na dworze królewskim stara si zatem wedug sów tego rocznika o upowanienie do zamachu na modszych braci otrzyma lenne nadanie jedynowadczego nad Polsk panowania. Wojna domowa wybucha dopiero po powrocie Wadysawa do Polski; uzbrojony upowanieniem króla Konrada, uderza Wadysaw na braci przy obleniu Poznania, wskutek nagego, niespodziewanego napadu
e
i
i
doznaje stanowczej klski. Wskutek zwycistwa modszych Bolesawiców nastpuje pokój, który Wadysaw uroczycie zapr/ysiga. Niepomny przysig, amie Wadysaw nastpnie pokój, wiele klsk braciom zadaje, ale w kocu pokonany przez nich, Sierpniu 1146 wyprawia si wskutek u Konrada szuka pomocy. tego Konrad do Polski. Ju Smolka i Griinhagen susznie zwrócili na to uwag, e
W
wszystkie te wydarzenia: powrót Wadysawa do Polski, oblenie Poznania, zwycistwo modszych Bolesawiców, zawarcie pokoju, czas jaki, który midzy tym faktem a nowym wybuchem wojny musia upyn, klski a wreszcie stanowcze zwycistwo braci Wadysawa, nakoniec ucieczka jego do Niemiec i niesi nie zbdne przygotowania do wyprawy Konrada pomieci w krótkim przecigu czasu pomidzy Kwietniem a Sierpniem. Smolka sdzi, autor rocznika zestawi w niewaciwym porzdku rozmaite wiadomoci o wojnie domowej w Polsce,
—
mog
e
>)
Wattenbach, Deutschlands Geschichtsquellen im Mittelalter
304, 305, 227.
II.
DODATEK
454
IV.
e
zatem wszystko, co w roczniku mu wie przyniosa, nastpuje po zjedzie w Kaynie, zaszo przed tym zjazdem, na którym Wadysaw stawi si ju jako wygnaniec z prob o pomoc. Griiniagen z caego szeregu faktów w roczniku magdeburskim oj)Owiedzianycli, tylko zawarcie pokoju midzy Boeslawicami przenosi wstecz, w czasy przed zjazdem w Kaynie, pozostajc wiernym swej teoryi o dwócli aktach ówczesnej i wojny domowej w Polsce, uwaa fakt zawarcia pokoju za zakoiiczenie pierwszego aktu. Zwracajc wreszcie uwag na róne pomyki, których si rocznikarz magdeburski w swych wiadomociach o polskich sprawach dopuszcza, sdzi Griinhagen, tylko wiadomo o pobycie Wadysawa w Kaynie zasuguje za w opisie przebiegu Avojny dobezwzgldnie na wiar, mowej ródom polskim wikszy stopie wiarygodnoci przyzna obfito szczegóów tej wojny, naley. Z tern wszystkiem jak je Wincenty i kronika wielkopolska opowiada, ciska Griinhagen w granicach czterech niespena miesicy pomidzy zjazdem w Kaynie a wypraw Konrada, gdy ów, t. z. „drugi rozpoczyna si zdaniem jego dopiero po akt'' wojny domowej powrocie Wadysawa z Niemiec. rocznikarz magdeburski, piszc w lat Rzecz jasna, kilkanacie po tych wypadkach, a znajc je tylko ze syszenia, móg atwo kolej wydarze w niewaciwym poda porzdku. autor Legendarny koloryt jego opowieci przemawia za tern, o szczegóach wojny domowej dowiedzia si nie w czasie tych
jakie
e
e
ca
e
e
cokolwiek póniej, moe w kilkanacie lat dopiero, stosunków rodzinnych, jakie w nastpnych ksita sascy z ksitami polskimi zawizali, atwo
wydarze, co wobec latach sobie
ale
bliskich
mona
wytóniaczy
i).
Mówic bowiem
o
zaprzysieniu
Wadysawie: Sed Deus,
qui occulta cognoscit. juramenta ejus detexit, nam terr in ijpso loco juramenti, u t ref er tur, disrupta, sanguinei fluminis patefecit abyssurn. Skoro wic przebiegu wydarzeii wedug opowieci rocznika magdeburskiego niepodobna pogodzi z opowiadaniem mistrza Wincentego, suszn rzecz bdzie polskiemu ródu przyzna tutaj pierwszestwo wiarygodnoci. Mimo to, idc za Griinhagenem
pokoju, dodaje o
1)
Rocznikarz jest
w
ogóle usposobiony sympatycznie dla
modszych
Bolesawiec w, a Wadysawa pitnuje jako krzywoprzysi.jce. Std wic wida, z jakiego róda dostay si szczegóy wojuy domowej polskiej do klasztoru Bergen pod Magdeburgiem. Sdzibym, e przyuieU je do Sa-
moe
xonii rycerze polscy podczas krucyaty weudyjskiej r. 1147, lub saskich, w czasie odwiedzin w Kruz Polski przywióz je orszak szwicy r. 1148. Zanim jednak, niewiadomo przez jaki alerabik przeszedszy, za mury klasztoru bergeskiego dotary, mogo jeszcze kilkanacie lat
ksit
upyn.
o
WYGNANIU KSICIA WADYSAWA.
455
wyjmiemy z opowieci rocznika magdeburskiego przedewszystkie m dwa fakta, o których rocznikarz móg mie dobre wiadomoci, pobyt Wadysawa w Kaynie i zawarcie pokoju w cigu t. j. wojny domowej, bdziemy si starali w kolei zdarze, podanej i
znale dla nieb odpowiednie miejsce. Przedewszystkiem naley rozwiza pytanie, czy AYfadysaw przyby do Kayny jako wygnaniec, proszcy o pomoc Konrada (Smolka), czy te jako szczliwy zwycisca, po pokonaniu iDraci, dla otrzymania sankcyi królewskiej na to, czego mu w Polsce orem udao si dokona (Griinhagen), czy zatem katastrofa ostatecznej klski i wygnania zasza przed Wielkanoc (31 Marca) 1146 roku, czy te midzy Wielkanoc a Sierpniem tego roku i). Niejeden wzgld przemawiaby za drugiem przypuszczeniem. Jakkolwiek bowiem rocznikarz magdeburski móg poo baamuci kolej zdarze, to zdawaoby sie przynajmniej zjedzie w Kaynie i o tern, co z nim byo w cisym zwizku, Wadymusia mie dobre wiadomoci. Skoro wic pisze, saw z Kayny do Polski powróci, trudno sobie wyobrazi, eby si w tym wzgldzie myli. Wyrazy: suscepta patria, ut solus ducatum ohtineret, fratres exheredare conatus est mogoby wygnanym, stara Wadysaw, wprawdzie oznacza, przez mistrza Wincentego,
e
,
e ,
bdc
e
orem
królewsKie które mu Konrad dopiero to jest sztuczna trzeba jednak przyzna, cokolwiek interpretacya. Czytajc ten ustp bez uprzedzenia,
si
o
nadanie
,
e
mia wywalczy,
naleaoby sdzi
w
e Wadysaw
stawi si na zjedzie wygnaniec szukajcy pomocy; tu o wygnaniu wspomina rocznikarz wyranie, ale póniej przed wypraw Konrada. Z tem wszystkiem wypada jednak owiadczy si za pierwszem przypuszczeniem. Przedewszystkiem czas pomidzy nie zjazdem w Kaynie a wypraw Konrada. jest tak krótki, byoby zgoa dziwn rzecz gdyby Wadysaw, w Marcu lub przed Marcem 1146 r. z Polski wygnany, nie rychlej jak w Sierpniu doczeka si wyprawy wojennej na modszych braci. ju Wyprawa na Polsk nie bya rzecz bah, tem bardziej, od lat 37 aden król ni cesarz niemiecki granic polskich nie przekroczy, a smutna pami wyprawy Henryka Y pewnie
jako panujcy
istocie,
ksi,
nie jako
,
e
,
e
e Wadysawa
dwa razy wygnano, raz przed popo powrocie do Polski, przeciw temu wiadcz jednak a i z rocznika magdeburskiego trudno si tego doczyta. Równie niepodobna przypuci, jakoby na zjedzie w Kaynie Wadysaw stara si dopiero o upowanienie królewskie do „wydziedziczenia" braci, ob. Griinhagen 1. c. str. 89 uw. 4. 1)
bytem
Jaffe
sdzi,
w Kaynie, drugi róda polskie ,
raz
DODATEK
456
IV.
bya zagina. Do wyprawy takiej potrzeba byo nie mona si te dziwi, jeli Konrad postanowiwszy ju na zjedzie w Kaynie wyprawi si do Polski, przed wyruszeniem na wojn stara si wprzód kres pooy jeszcze nie
duszych przygotowa,
zatargom wojennym w Bawaryi i w Szwabii '). Przeciwnie, przypuciwszy Wadysaw z Kayny do Polski powróci, naleaoby si dziwi, wyprawa na Polsk zebraa si tak szybko; w takim razie bowiem, jeli wojna domowa zabraa choby killca tygodni czasu, król Konrad skoro tylko wygnanego Wadysawa na dworze swym ujrza, byby musia bez ,
e
e
,
zwoki wyprawi si do
Polski.
s
AYszystko to jednak wzgldy uboczne. Gównego argumentu na poparcie pierwszego twierdzenia dostarcza nam dokument kardynaa Hubalda, legata papieskiego, z d. 2 Marca 1146, w Gnienie wydany 2), Otó tego dnia, a wic w niespena cztery tygodnie przed zjazdem w Kaynie, bawi w Gnienie' legat papieski, a przy nim znaidowali si: ^Boleslavus et ]\lisico dnces et fratres eorum. Henricus atite Casimirus, filii uondam Boleslavi óucis , Alexrinder Plocensis episcopus, Joannes et Peanus canceUaru\ Odolanns comes, Shebor, Saulus, Disichraus, Zbilufa, Bogumi, Montinus, Bacosclavus comes et alii plures'"''. Ksitami byli zatem Bolesaw i Mieszko i w caej
ksice, ich to otaczao grono najznakomitszych panów i dostojników pastwa, kady z nich mia przy sobie swego kanclerza; Kazimierza i Henryka, jako niepeni wykonywali prawa
dorostych, nazywa dokument tylko „brami ksit", o Wadysawie tylko niema adnej wzmianki. Wida e to wszystko si dzieje ju po jego wygnaniu. Bo nie podobna przypuci, eby podczas wojny domowej lub, jak Griinhagen twierdzi, w czasie, kiedy Wadysaw znajdowa si u szczytu potgi, „entschlossen, die Ziigel der Herrschaft noch fester anzuziehii und die wuderstrebenden Elemente ohne Schonung nieder,
Giesebrecht, Gescb.cbte der deutschen Kaiserzeit IV. 218, 219dacie tego dokumentu nie Kod. dypl. wielkopolski Nr. 12. >gpsyi, w oryginale archiwum gnienieskiego wypisane jest jeszcze z pewnoci najwyraniej M. C. XL. VI. 1144. wreszcie r. Jakób arcybiskup, ob. niej. r. 1146 bya zota Hczba VII i std powstaa pomyka. ustpie ^forum uoue Quecisovgne, quod idem Boles!avus et Misico duces et forum Wasnoe, quod Salome ducissa predicte eccelesie s. Adhalbei-i covtuhrant^ nie ma wprawdzie przy SaIoviea ducissa dodatku „6. meniorie", jakkolwiek Salome w r. 1144 umara, ale i przy Bolesawie Krzywoustym, o którym jest wzmianka, nie ma takiego dodatku. ')
W
2)
W
W W
y
moe
o
WYGNANIU KSICIA WADYSAWA.
457
eby w takiej, powtarzamy, chwili legat papieski, przybywszy do Polski, omija tego potnego monarch i z jego wrogami, przeznaczonymi przeze na zagad, zabawia si spokojnie uposaeniem trzemeszeskiego klasztoru. Mógby kto sdzi, o si dziao w nieobecnoci Wadysawa, kiedy ju wanie^ na cztery tygodnie przed zjazdem w Kaynie, wyjecha by do zway, czem by wówczas przyjazd legata Niemiec. Ale ju papieskiego którego Polska od czasów Walona i Idziego nie widziaa '), aby przyzna, Wadysaw nie byby sobie wanie wybiera tej chwili na podró do króla Ivonrada. Mamy zreszt pewne wskazówki, dokument Hubalda wydany zosta po wygnaniu Wadysawa. Wszystkie bowiem róda, bez wyjtku, (prócz rocznika magdeburskiego), pomimo sprzecznoci które midzy niemi zachodz, w tern zgadzaj si najzupeniej, ostateczn katastrof, która wygnanie Wadysawa spowodowaa, bya przegrana przy obleniu Poznania. Otó wiemy z wiarygodnej opowieci kroniki wielkopolskiej, jak rol w czasie tego oblenia odegra Jakób, arcybiskup gnienieski; stary by ju wówczas i bez wtpienia schorzay, skoro w maym wózku kaza si zatoczy do namiotu Wadysawowego nie wstawa z niego przed obliczem ksicia i wyjedajc tym wózkiem z namiotu, zaczepiwszy koem obali namiot i omal nim ksicia nie zabi. czasie za wydania Hubaldowego dokumentu ju/. arcybiskup nie y, co jest najlepszym dowodem, katastrofa Wadysawa nastpia przed marcem 1146 roku. Zjazd bowiem, na którym legat papieski ten dokument wydaje, odbywa si w Gnienie, midzy zgromadzonymi panami wymieniony jest Aleksander, biskup pocki, tylko o gospodarzu gnienieskim, o arcybiskupie, nie ma sdnej wzmianki, on za zuwerfen",
e
do
,
e
e
,
e
wan
a
,
W
e
musiaby
by
w
obecnym
do niej przyjecha; wada, to by czas sediswakancyi,
swojej
stolicy, kiedy
legat
e arcybiskupa wówczas nie e Jakób niedawno umar.
papieski
byo,
e
Czy do-
czeka si katastrofy Wadysawa, któreg wykl podczas oblenia Poznania, niewiadomo 2); w kadym razie klska poznaska nastpia niebawem po tej kltwie najpóniej »
,
w
lutym 1146.
Ob. wyej str. 187. Chronologia mierci Jakóba ze nina nie bya jeszcze dokadnie oznaczona, a wszystkie daty, które dotj^cbczas podawano, mylne. Katalog arcybiskupów gnie jieskich I (Mon. Pol. hist. III, 893), którego pierwsza -kadowa koczya si wanie na Jakóbie, nie raa adnej daty; katalog Ii (tame str. 406, który ma w tei parfji zupenie faszywe daty, tak nastpca J\kóbjw Jan uroiera wedug niego r. 1139 a mamy przecie jego dokumenti po r. 116 i) podaje r. 1132, Niesiecki 1144, Dugosz 1148, ob. Bielowski, Mon. Pol. hist. II. str. 9 uw. 3. 1)
2)
s
cz e
Smolka. Jliezko Stary
i
jego -wiek.
30
DODATEK
458
IV.
uem" katatrudno bdzie równie z pomoc rocznika niagdel)urskiego odszuka terminu „ariuo"'. Jakakolwiek bowiem rol odegrao w tej caej sprawie olepienie Piotra dokona si musiao przed katastrof Wostowica. to pewna^ obleniem Poznania. Z rocznika magdeburskiego za i przed Majc w
strofy
ten sposób oznaczony ^terminus ad
Wadysawowój,
nie
e
e
Boe
Narodzenie 1144 r. Piotr Wostowic by tam na dworze Konrada III wzbudza podziw ogólny swojem bogactwem i na wstawienie si króla otrzyma od arcybiskupa magdeburskiego relikwie witego Wincentego. Dopiero w roku nastpnym jednak, 6 Czerwca 1145, przywieziono te relikwie do Wrocawia wtedy by jeszcze Piotr u szczytu potgi. Kiedy relikwie przybyy do Wrocawia, Piotr przyj je summa cum devotione, adeo, ut primtint omnes pote-
wiemy,
na
w Magdeburgu,
e
;
statis sue captivos resoheret el sic coadunatis terre illius primatihus decenter occiwreret. Latores quoque magnijice redonatos, i7'ansmissis et episcopo donariis, honestissime ad propria dimisit^). Olepienie Piotra zaj musiao zatem dopiero w drugiej poowie roku 1145. Rok ten, jak wiadomo, podaj roczniki polskie to si wye] przywiedzione, a latopis kijowski, z dodatkiem, stao w zimie. ,iTojze zymie Wadysaw, Ljadskij knia, jem muza swojego Petroka i lepi a jazyka jemu urjeza i dom jego rozgrabi, tokmo z enoju i z dietmi wygna iz z zemli swojeja i (inne MSS no inudie '^). Jeli wic ide w i ne id.ie w w zimowych miesicach drugiej poowy roku 1145, to jest pod koniec tego roku. Piotra olepiono, potem wybucha wojna, nastpio oblenie Poznania, a 2. Marca 1246 Wadysawa ju nie dokadnie oznaczony. byo w Polsce, mamy czas katastrofy Potwierdzaj to najzupeniej sowa Ottona Fryzyngeskiego na kocu jego synnej kroniki. Jest to wzmianka bardzo wprawdzie pobiena, ale wielce wana ze wzgldu na osob autora, Otton a wic brat rodzony bowiem, syn Leopolda Austryackiego kronik na poAgnieszki ony Wadysawowej koczc
e
Ru
Ru
:
do
,
,
r.
ij
Ann. Magdeburg,, Mon. Germ.
2)
ITojmoe co6p. pyccK. Jition.
1145,
t.
j.
sw
,
Listopad
i
hist.
SS. XVI. 187.
Zimowe miesice na kocu Grudzie nale ju wprawdzie wediug rachuby II,
'21.
bizantyskiej, któr roczniki ruskie zachowuj, do r. ti654, gdy rok zaczyna si wedug tej rachuby od 1 Wrzenia. Dla tego te Smolka przeniós mylnie olepienie Piotra w pierwsze dwa (równie zimowe) miesice dokadna wiadomo rocznika r. 1145, nie zwracajc na to uwagi, magdeburskiego stanowczo si temu sprzeciwia. (Poln. Anualen 94). Mona jednak wykaza, ustpy kroniki kijowskiej, rozpoczynajce si od sów „toje zymie", odnosz si nieraz do wydarze, które zaszy w najbliszej zimie po gównych wypadkach tego roku, a wic, cile biorc, wedug rachuby bizantyskiej, ju w roku nastpnym.
e
e
o \VyGNAXIU KSICIA
WADYSAWA.
459
cztku r. 11-iG, prawdojiodobnie w Lutym ^); w charakterystyce zamieszek i zaburze, jakie wówczas w Niemczech w ssiedztwie pasi",wa niemieckiego panoway, odzywa si w te sowa: In Polonia etiam inter tres fratres 2) terre principes miserabilis audiiur tumultuatio. Kiedy to pisa biskup Fryzyngeski, majc tak wiee wiadomoci o zaburzeniach, które tak blisko jego siostr i szwagra obchodziy, moe wanie pod Poznaniem odi
grywa si
ostatni alvt
Wadysawowej
katastrofy.
obcych moemy ju zaczerpn tylko niektórych szczegóów. Rocznik poeldeski mówi: (WLadlslaus) cum duxlsset uxorem., Conradi regis sororem, germanos suos hahere cepit exfranee, preterea et bellum eis indixit. At Uli juncto sibi Hugon, quodam fidentissimo et preliis exercitatissimo, uni duo prevaluerunt et ccsis multis milihus, machinationis adversus se excogitate vicem rependerunt 3). Rocznik praski Wincentego podaje cenne szczegóy zgodne z polskiemi ródami: Waladislaus dux Polonie coUecta maxima multitudine tam Sarracenorum quam Rutenoritm, Pozna fratris sui Boleslai civitatem ohsidft; at Boleslaus cum Meskone fratre suo juniore, plus zn deo uam, in numero hominum spem ponens, tantam multitudineni eorum milifia, ferro aggreditur et maxime Sarracenos et Ru-
Z innych
róde
thenos cede crudeli prosternens
civitatem ah obsidione liberat hosfium cum suis rapiens predam^ inopinata potitur victoria. Wladislaus autem ad ducem confugiens Bohemie, ejus consilio ad Regem Conradum, cujus sororem sibi et
,
maximam eorundem
') Ott. Fris. Chron. VII. 34. Ostatni fakt, który Otton w swej kroopowiada, brzmi jak nastpuje: Rex quoqiie eadem Natiwitate (t. j. Boe Narodzenie r. 1145) in palatio Aquis celehrata, Baioariam inqrediur. Ilji eiim Bohemo>-um dux Lahezlaus, supra nominatum Boi-icium secuni ducens adit... Ex hinc non solun inpresentiaruni i^erturhationes setdimus, sed et inajores supewenturas ex his aliisue argumentis fonnidmido conjicimus. Ecce enini infei' nostrum et Ungarorurii regnum, non solum
nice
,
isto militem instaurmite, sed et illo
midtos ex nostris j^ecunia corrumpente,
e
Z doliumeutów wiadomo, Konrad III do 0. Stycznia 1146 bawi w Akwizgranie, póniej brak dokumentów, dopiero 4. Maja (po zjedzie w Kaynie) spotykamy go w Fuldzie, a 14. i 22. Maja w Korymberdze. Ob. Scunipf, l)ie Reichskanzler II. 363- Nie w maju jednak spotka si Konrad 111 z Borysem w Bawaryi, gdy ju w Marcu Borys opanowa Presburg z liiemieckimi posikami, ob. Górski, Borys w Przewodu, nauk. i literackim z r. 1876 str. 153. Wida wic. e Konrad, tak jak Otton pisze, wprost z Akwizgranu uda si do Bawarji; Otton za pisa sowa powyej przywiedzione pod bezpo^reduiera wraeniem zjazdu króla z pretendentem wgierskim. 2) t. j. midzy Wadysawem a Bolesawem i Mieszkiem, o Henr3-ku jako niedorosym nie ma tu mowy, tak jak w dokumencie Hubalda. 3) Ann. Palideuses. Mon. Germ. hist SS. XVI, 82. O tym Hugonie obacz wyej str.
30*
DODATEK
460
IV.
junctam hahhat matrtmonio, se confert et pro resif.uenda sibi terra ejus postdat auxilium ^). Sarraceni is to wedug ówczesnego wyraenia w ogóle poganie, owe innumerae barharorum legiones u naszego M. Wincentego; tak pisze papie Eugeniusz III do Henryka biskupa ooinuniockiego B Marca 1149: L. dux Polonie^ collecfa Sarracenorum multitudine, quod nostris temporihus inmiditum et inhumanum est, terram christianorum invasit et multa viala innumera etiam et execrahilia in ea temerario ausu commisit. Unde frater noser Jacobus, bon memorie Gnesnensis ecclesie archiepiscopus, zelo justitie succenstis. ipsum excommunicationis vmcuIo mnodavit 2). Z Wincentego Praskiego wida zreszt talt samo, jak z naszych ródet, klska poznaska zasza zupenie niespodzianie i staa si bez-
e
porednim powodem
katastrofy
Wadysawa.
Pozostaje jeszcze latopis kijowski. Pod r, 1142 (6650} Tego ze leta otda Wsiewood dczer swoju Zioieniczytamy sawu w Lachy za Bolesawa. tu ze zymu posa Wsiewood syna sioojego Swiatosawa, Izjasaioa Dawydouycza s Woodymierem s Gayczeskim wo pomocz ziatiu sioojemu Woodysawu, na hratju jeioo na mien»zoju, na Bolesaicyczje i sniaszasia losi u Czernieczska i lojewaioszje wzwratyszosia wziemszje. holje :
W
mirnyci nieze 7'aat}iych 3). Pod rokiem za 1145 (6653): IrjeczeimWsieioood: „ Ponmhywajet mene Woodysaio, Ladskij knia., na brata swoja"^ I rjecze Igor: „ Ne chody ty, no pojdem mt/". / ide Igor z bralom swoim Swiatosaioom i z Woodymirom a Izjasaio Mstysawycz razholjesie i ne ide iz Woodymyrja, Swiatosaio Wsiewoodycz ide. I ido-'
mnog poon
toziemsze
••).
Bolesaw, który si eni z córk Wsiewoodow Zwienisaw, to jest póniejszy Bolesaw Wysoki, protoplasta lskich Piastów, syn Wadysawa. Dlatego te Wadysaw jest kroniki kijowskiej „ziaf" Wsiewooda, gdy wyraz
w
starej
^ziat'"'
ruszczynie nie oznaczao tego, co polski „zi", ale
Vinc. Prag. data 1149.
1)
myln
wedug
Annales,
Mon. Germ.
2)
Mon. Pol.
3)
Hojm. co6p. pyccK. .atTun.
4)
Tame
21.
hist. II. 9.
Por
JaflFe,
II.
19.
hist.
SS.
XVII, 664,
pod
Regesta pontificum Nr. 6476.
WYGNANIU KSICIA
o
WADYSAWA.
461
tyle co szwagier lub swat^ wic w szerszein znaczeniu móg si odnosi do tego stosunku, jalci przez maestwo Bolesawa z Zwienisaw zawizany zosta midzy ojcami obu maonków ^). Z kilku só^''^ dalszycli kroniki kijowskiej pod r. 1142 zamieszczonych widzimy tylko, e w tym samym roku Wsiewotod wysa Wadysawowi posiki, a wic ju w r. 1142 toczya si w Polsce wojna domowa. Do jakiego epizodu wojny domowej odnosi si wiadomo latopisu z r. 1145, trudno cile oznaczy, to pewna jednak, nie do katastrofy poznaskiej, jaklvolwiek i pod Poznaniem mia Wadysaw pod swoimi rozkazami Rusinów i „Saracenów". Sdzc z kolei zdarze, byo to w cigu r. 1145, w kadym razie przed olepieniem Piotra. Z ustpu tego dowiadujemy si, e w cigu wojny domowej zawarto pokój w obecnoci ksit ruskich z zwykemi przysigami i caowaniem krzya, wedug ruskiego zwyczaju, przy czem modsi bracia zmuszeni byli odstpi Wadysawowi niektóre grody swych terytoryów. Byo to w rodli:u y^zemti Ladskoje'^ nad ^hootom'^ za którem stali Bolesaw i Mieszko. Mimo woli nasuwa si myl, czy to ^hooto'"'' nie oznacza moczarzystego koryta Pilicy, nad którem stoczya
e
,
')
który
Mon.
Zwykle uwaauo Zwienisbiw za
równie oeniony Pol. hist. II.
liskich
tom IX
4
str.
i
by
ou
Belesawa Kdzierzawego,
córk
wielkiego kniazia (Ob. Bielowski. Wagilewicz, Genealogia Piastów, Biblioteka Osso-
54).
z
Susznie jednak zwróci na
szewicz (Historya pierwotna Polski lV, 21),
e
to
uwag
Barto-
Zwienisaw bya on.
Bolesawa Wysokiego, syna Wadysawowego. Imi ony tego ksicia, matki Jarosawa, biskupa wrocawskiego i Olgi, przechowane w ródach, lskicli, brzmi Weuczlawa, przekrcone w ustach niemieckiego kronikarza (autora kromki polskiej), z obcego mu ruskiego imienia. Por. Grotenfend, Zur Genealogie und Geschichte der Breslauer Piasten 11. Nie podobna oznaczy ruku, w którym Bolesaw Wysoki si urodzi. Gdyby nawet utrzymaa si kombinac3'a Maeckiego (Testament Krzywoustego 1. c. str. 13), oparta zreszt na wnioskach wcale uzasadnionych,
e
lub Wadysawa z Agnieszk odby si dopiero midzy r. 1134 a 1136, nie byoby to w owych czasach rzecz dziwn, e szecioletni dopiero ksi Bolesaw pojmuje w maestwo rusk ksiniczk; maestwo to dla wzgldów politycznych byo dla Wadysawa korzyci wielkiej
W
kadym razie przed r. 1146 przyszo to maestwo do skutku, na wygnaniu nie miaby Wadysaw sposobnoci do zwizków z ruskimi kniaziami, a w kadym razie nie czyby si z Olegowiczami, którzy ju od r. 1147 wyparci byli z Kijowa. Bolesaw Kdzierzawy natomiast, oeniony by bez wtpienia z córk którego z Monomachowiczów, Mcisawa lub Jaropeka. którzy do roKu 1039 tron kijowski zajmowali. Z Monoraachowiczami by w cisych stosunkach Bolesaw Krzywousty, maestwo to zatem jeszcze za jego ycia albo przyszo do skutku, albo przynajmniej byo uoone. Cae stanowisko Olegowiczów wagi.
gdy
i Monomachowiczów wobec tómaczy.
polskiej
wojny domowej dokadnie si tern
DODATEK
462
IV.
si owa pamitna bitwa wedug M, Wincentego. Wprawdzie Wadysaw zosta tam pobity, ale za porednictwem ruskich ksit mogo wianie najatwiej przyj do porozumienia zawarcia pokoju korzystnego dla Wadysawa. I rocznik w cigu wojny magdeburski zreszt wyranie o tern wspomina, domowej zawarto pokój: ^Deine frntri coUoquentes, jui-ejarando
i
e
fidem
pacem cum
et
gnoscit,
eis conjirynafit.
juramenta ejus
detexit.
Sed Deus qui
Nam
ierra
in
occulta co-
ipso loco jura-
menti, ttt refertur, dirupta, sanguinei /himlnls jyatefecit ahyssinn. Postea nniltas clades inferens frarihus, favenfe Deo eipidsus a patria regem adiit, contra fratr es auxilinm flagitando. AYedug Wincentsgo za quos Uli mami perpnecula fudere. ut fama sit, eorum cruorc /lumen Pilicie, juxla quod. confiictum est, ripa altius :
Zawarcie pokoju nastpuje wic vr roczniku magdeburskim po kltwie Wadysawa: póniej dopiero po zamaniu przysig przychodzi do nowej wojny, multae clades^ (wskutek których modsi bracia zamkn si musieli w Poznaniu) i do ostatecznej katastrofy. Rocznikarz magdeburski pomyli tylko kolej zdarze i z dwóch klsk Wadysawa nad Pilic i pod Poznaniem, utworzy jeden fakt, inundasse.
sn
Z togo zestawienia w kadym razie wnosi moemy z pee w cigu wojny domowej, (-prawdopodobnie po bitwie
wnoci,
nad Pilic), zawarto pokój. Twierdzi to take Griinhagen nie skoni nas to jednak bynajmniej do jego teoryi „o dwóch aktach"^ która wobec powyszej analizy osta si nie moe. Przeciwnie^ wojna ciz opowieci mistrza Wincentego wnosi musimy, gna si dugo, jak to byo cecli waciw ówczesnych wojen^ a jednym z jej epizodów byo zawarcie pokoju, który niebawem potem zostat zamany: i to jest zwyke w historyi ówczesnych wojen zjawisko. Popieraj ten wniosek obydwa ustpy latopisu kijowskiego pod r. 6650 i 6653, bo z nich w kadym razie wyw cigu polskiej wojny domowej (wliczajc posiki nika ruskie pod Poznaniem) ksita ruscy przynajmniej po trzykro w rozmaitych czasach przybywali na pomoc Wadysawowi. Cay ten rozbiór doprowadza nas zatem do nastpujcego wyniku: 1) Ju od pierwszych lat po mierci Bolesawa Krzywo,
e
,
e
,
ustego takie byy stosunki midzy Wadysawem a modszymi lada chwila musiao przyj do wojny, starcie byo niauniknione. Xajlepsze o teni wiadectwo daje relacya mnichów 41 i o zjedzie zwifalteskich o podróy do Polski w r. 11-iO
brami,
e
—
czyckim. 2) Niewiadomo kiedy, w kadym razie po marcu 11-il, panów wieckich przyszo do wybuchu wojny a znaczna duchownych przesza na stron modszych braci. Wojna si ,
i
cz
o
WYGNANIU KSICIA WADYSAWA.
463
wpó wojenny na wpó pokojowy móg Najwybitniejszymi faktami z czasu wojny s: bitwa nad Pilic i pokój, za porednictwem ksit ruskich zawarty, prawdopodobnie zaraz po tej bitwie, w którym modsi bracia odstpili Wadysawowi kilka grodów. 3) Pod koniec r. 1145 (w kadym razie po obu wyej nadmienionych wypadkach) nastpio olepienie Piotra, fakt, reszta który bez wtpienia przyczyni si musia do tego przewlekaa, stan na
trwa
lat kilka.
,
,
e
monowadztwa opucia spraw Wadysawa. 4) Nowy wybuch wojny domowej. Wadysaw z posikami ssiednich pogan, (a wic prawdopodobnie Prusaków ruskimi braci i Jadwingów), zwycia oblega ich w Poznaniu. Tu i
i
nastpuje niespodziewany zwrot, klska pod Poznaniem zmusza go do ucieczki (przed Marcem 1146 roku), 31. Marca jest ju w Kaynie na dworze Konrada III. 5) Zanim wyprawa Konrada przysza do skutku, ksita oblegaj Agnieszk w Krakowie i zmuszaj j równie do ucieczki. Sierpniu 1146 Konrad wyprawia si do Polski. Punkt 3. wymaga jeszcze bliszego objanienia. ywot Piotra pozostawilimy umylnie na uboczu w caym tym rozbiorze, eby przechowane w nim wiadomoci zastosowa do ram, które dopiero zoyy si z krytyki innych, pewniejszych, wspóczesnych róde. Nie wtpimy wprawdzie, w tym pomniku a mianowicie w caej opowieci o katastrofie z XVI wieku Piotra i o powstaniu przeciw Wadysawowi przechowao si dawne zaginione ródo ') skoro jednak czasu powstania tego róda niepodobna z cisoci oznaczy i w kadym razie dzi znamy je tylko z tak pónej przeróbki, naley by ostronym i wtedy tylko mona z niego korzysta, jeli si nie widzi sprzecz-
W
e
,
;
i
noci midzy jego opowieci a rezultatem tycznie wydobytym.
Do usunicia
takiej sprzecznoci
doma teorya Griinhagena
z
suy
róde
kry-
miaa wanie
wia-
innych
dwóch aktach. Grriinhagen przyznaje, e jeli przebieg wojny domowej by istotnie taki, jak go Ropell i Jaflfe wedug wspóczesnych róde polskich i niemieckich wystawiaj, niemonaby z nim pogodzi opowieci tego pomnika. „Wedug niej bowiem wybucha powstanie, wskutek którego Wadysaw musia z kraju umyka, w chwili kiedy przewaga o
,
stanowczo po jego stronie, kiedy mu nic nie przeszkadzao na wyjecha na owy, kiedy nie mia nawet przy sobie zebranego wojska (!), kiedy powaga jego na tak silnej oparta jest podstawie, gówni organizatorowie rokoszu nie maj nawet
jest
Ru
e
') Por. Smolka, Pomniki dziejowe. Ateneum z r. 1879, IV, 544, gdzie jest zestawiona caa hteratura polemiczna o tym przedmiocie.
DODATEK
4G4
IV.
mogo si uda. Jeliby jednak", doróda istotnie za tm przemawiay, e tragedya wygnania Wadysawa odegraa si w jednym tylko akcie, byoby niewaciw rzecz wbrew ich wiadectwu przyznawa j)ierwszestwo póniejszemu ródu z XVI wieku, choby w nim nawet rzeczywicie ukryway si lady pomnika z Xni stólecia". Kozbiór dawniejszych róde doprowadza go jednak nadziei,
eby
powstanie
.
.
daje Griiiihngen, „dawniejszo
drog interpretacyi, której niedostatki mielimy sposobno powyej wytkn, do wniosków, e równie te dawniejsze róda i
teory
dwóch aktach przemawiaj.
Pierwszym aktem jest zatem wojna domowa midzy ksitami, drugim rokosz monowadztwa przeciw Wadysawowi '); w pierwszym Wadysaw zwycia, pozbawia braci wyznaczonych im przez ojca dzielnic, „mediatyzuje" ich i osadza w Poznaniu, otrzymuje w Kaynie za
o
sankcy Konrada III dla wytworzy przewag ora,
stanu rzeczy
,
który
mu si udao
tymczasem ucisk jego, a mianowicie postpowanie z Piotrem, sprowadza wybuch rokoszu, rozpoczyna si drugi akt tragedyi, a z nim katastrofa Wadysawa. Wedug tej teoryi zatem wszystko, co Wincenty w 28. rozdziale III. ksigi opowiada, dzieje si po powrocie Wadysawa z Niemiec. Przez to znów zanadto wielki natok w^ydarze nagromadza si w^ krótkim przecigu czasu pomidzy Kwietniem a Sierpniem 1146 r. i ten sam zarzut, który Griinhagen czyni rocznikowi magdeburskiemu, przeciw jego wasnemu zwraca si twierdzeniu. Widzielimy, przebieg wojny domowej by zupenie inny, ale mimo to opowie ywota Pitrowego mona z nim najzupeniej pogodzi. Bo jeli olepienie Piotra nastpio po ukadzie, który Wadysaw za porednictwem Icsit ruskich zawar z brami, otrzymawszy kilka grodów z czci ich terytoryów, przewaga bya istotnie po jego stronie, i przyjaciele Piotra organizujc rokosz po jego olepieniu^ mogli mie suszne obawy, czy zamysy ich si powiod 2). Jeli wic wedug ale
e
*) Griinhagen 1. c. 85. Der Gegensatz ist eia sehr wesentlicher, er bestimmt zugleich, ob den Aufstand die Anhiingl chteit an die jiingeren Theilfursten oder die Unzufriedenheit mit der Regierungsweise Wiadyslaw's yeranlasst, ob er eiuen partikularistisch monarchiscben oder mehr einen aristokratischen Charakter hat, und es liegt auf der Hand, dass im letzterem Falle es kaum denkbar ware, dass die grausanie Behandlung eines der ersten Maguaten des Landes nicht zu dem Ausbruche der Emporung mitgewirKt babeu sollte. 2) Wedug ywota Piotrowego, Wadysaw bawi na Rusi, na polo-
waniu, kiedy po olepieniu Wostowica wybuch rokosz, Musiao to by zatem na samym kocu r. 1145 lub na pocztku 1146, w zimie. Kronik kijowska za opowiada, wanie w owym czasie by Wadysaw na Eusi, w ziemi halickiej pomagajc Wsiewoodowi przeciw Wodzimierzowi halickiemu, (1. c. str. 21). Przez pomyk, bez wtpienia przez po-
e
,
o WYGNANIU KSICIA
WADYSAWA.
465
naszego zapatrywania wojna domowa dzieli si poniekd równie na dwa akty, przegrodzone pokojem, to „antrakt" ten przypada w inny zupenie czas, nili w teoryi Griingagena, drugi akt, szybko odegrany, koczy si tam, gdzie u Griinhagena daleko jest jeszcze do rozpoczcia, pierwszy za wlecze si dugo, moe przez kilka lat i na kilka nieznanych nam bliej odson niezawodnie si dzieli. Co najwaniejsza za, przebieg wojny domowej przez nas wystawiony, nie zgadza si z teory Griinhagena o odrbnym zupenie charakterze obydwóch aktów. I w pierwszym bowiem i w drugim monowadztwo wieckie i duchowne czy si z modymi ksitami, w pierwszym co
wojewoda Wszebor ^cuni procerum tylko co najwicej moglibymy dostrzedz rónic, e moe w pierwszym akcie dzielio si monowadztwo na dwa obozy, w drugim wszyscy panowie, olepieniem Piotra podranieni, stanli po stronie modszych ksit, a "Wadysaw opiera si tylko przewanie na posikach najmniej arcybislcup Jalvób
praeciptds''^
i
wedug sów M. Wincentego.
T
ruskich i „saraceskich", co na razie pomogo mu szybko do przelotnych zwycistw, ale w kocu ostateczny upadek jego
spowodowao. Za przypuszczeniem tem
przemawiaoby midzy innemi
stanowisko polityczne Pioira Wostowica, tak jak je ze róde wspóczesnych, wiarygodnych, wbrew póniejszej, mtnej, lecz dotychczas jeszcze ostrzem krytyki nietknitej tradycyi ta.ke
mona odtworzy. Wedug tej
tradycyi i) by Piotr od samego pocztku gównym ordownikiem praw modszych ksit, podeptanych przez Wadysawa, ich opiekunem obroc. Trzeba przyzna, i
e
nawet sytuacya ogólna nie bardzo si
czyo
z
tem zgadza.
Piotra
modszymi ksitami, Wadysaw natomiast by rodzonym siostrzecem jego ony. Anegdota o Wostowica wspólnych
nic nie
przygodach
myk
znajduje
wszelk
wtpliwo
i
z
zabawach
owieckich,
przechowana
si w tym ustpie „Bolesaw" zamiast „Wadysaw", usuwa wyraz „ziaf", gdy tak nazywa kronika Wadysawa w stosunku do Wsiewooda. Jeli w pomniku, z którego korzystaa przeróbka
ywota Piotrowego, byo tylko tyle, e Wadysaw bawi na XVI wieku móg bardzo atwo z wasnego pomysu wtrci
Kusi, autor z
to anachrouistyczne polowanie, bo Jagiellonowie istotnie wyjedali cz'^sto na dla owów. Dugoszu przecie, ilekro Kazimierz wyjeda"^ do Litwy, czyni to prawie zawsze tylko dla zabaw owieckich.
W
Eu
t reprezentuj: Kromka polska i róda na niej si Kronika ksit polskich i ywot Piotra w swych po'cztkowych ustpach. Waciwe jdro tego ywota polegajce na zaginionem, dawnem ródle, nie ma z ni natomiast nic wspólnego. ')
Iradycy
opierajce,
t.
j.
DODATEK
466
W
kronice polskiej
i
wielkopolskiej
IV.
i
w ywocie Piotrowym
i)
wystawia ich stosunek w wietle najlepszej zayoci i przyjani. Piotr by naWiele wzgldów nadto przemawia za tern miestnikiem ksicia Wadysawa na lsku 2). Wiemy dobrze, ,
e
e lsk
stanowi w pastwie polskiera, tak zwan, odrbn prowincy, znamy w dawniejszych czasach, za Wadysawa Hermana, przykad namiestnika ksicego w Wrocawiu, ten urzd w rku Piotra nikogo zatem nie powinienby zadziwia •^)^ jeli kto bowiem móg by wówczas namiestnikiem ksicym na lsku, to najprawdopodobniej najznakomitszy z lskich panów, wuj panujcego ksicia. Magnaci ówczeni nie mieszkali wówczas, do swej katastrofy jak wiadomo, po miastach. Piotr natomiast stale przebywa w Wrocawiu, a wic chyba w urzdowym charakterze. Tam bowiem wedug wiadectw ywota Pitrowego, (tutaj wanie na zaginionem dawnem ródle polegajcego), pospieszy do niego Dobek, wysany pi'zez ksicia Wadysawa, tam mia Piotr sprawia wesele swej córce ^). Tam te zastali go w kilka miesicy przedtem wysacy arcybiskupa magdeburskiego, przybywszy do Wrocawia z relikwiami, widzieli go tam otoczonego gronem magnatów lskich, tam Piotr dla uczczenia dnia uroczystego wypuci „captwos sue potestatis", najprawdopodobniej wanie jako namiestnik ksicy, który zarazem wujem swego monarchy, tern swobodniej sprawowa
a
bdc
ten
urzd
^y
Wszystko
to
teskiej z
mog
si
gactwie
i
r.
s
jednak tylko wzgldy uboczne.
Gównego
nm
wspóczesne wiadectwo kroniki zwifal1141. Mnisi zwifaltescy, przybywszy do Polski, nie naopowiada o Piotrze Wostowicu, o jego bo-
dowodu dostarcza
do
fundacyach.
Ale czy ten fundator 70
kocioów
dobrze
opowieci mnichów, którzy przecie takiego dobroczyc duchowiestwa, zaoyciela dwóch klasztorów, chwalonego w sposób tak jaskrawy przez wspóczesnego Herborda rocznikarz magdeburskiego, powinni wynosi pod niebiosa 6). i wychodzi na
')
Mon.
tej
Pol. II. 520, lU. 631, 767.
Sdz
tak pomimo zaprzecze Mosbacha w jego dzieku: Piotr syn Wodzimierza. Ostrów. 1865 str. 82. „Landeshauptmannowie" czescy datuj si ua lsku naturalnie dopiero od czasu czeskich rzdów, ale to nie przeszkadzao polskim ksitom osadza w Wrocawiu swoich namiestników, dopóki gdzieindziej rezydowah lub bez staej rezydencji przepdzali czas na objadkach monarchii. Por. uwag nastpn. 3) Ob. wyej str. 171. 2)
4) 5)
6)
Mon. Pol.
hist. 111.
772. uast.
Ann. Magdeburg., Mon. Germ. hist. SS. XVI. 187. Herbord II. 4. Ann. Magdeb. 1. c.
o WYGNANIU KSICIA
WADYSAWA.
467
Przeciwnie, jest to w ich oczach jaki potwór, któremu ob hujtismodi ') et aliorum scelerum execrabiles nequitias stawianie tylu kocioów za pokut naznaczono. Mnisi zwifaltescy ocierali si wycznie o dwór Salomei i jej synów, o panów ze stronnictwa modszych ksit i z tego róda mieli wszystkie
e
wiadomoci. Z caego ich opowiadania wida to jasno, Piotr to wuj rodzony ksicia "Wadysawa, gównego wroga Salomei modszych ksit, dla bogactw swych i stosunków potny i filar, na którym si sia jego opieraa, i to w chwili, kiedy lada dzie spodziewano si wybuchu wojny, kiedy jedna i druga strona w niepewnoci o przyszo ogldaa si za sprzymie-
rzecami
'^).
Có wic
spowodowao Wadysawa do
tak okrutnego po-
stpowania z Avasnym wujem, znakomitym dygnitarzem swego pastwa^ podpor swojej potgi. Czy poduszczcnia Agnieszki istotnie tak tu rol odegray, jak to ywot Piotra i kronika polska opowiadaj, czy zawi kobiety ku czowiekowi, który jej dobre imi u poda w podajrzenie zgotoway mu zgub, trudno rozstrzygn 3). jSTajpewniej jednak mona przypuszcza, e Piotr zawiód zaufanie "Wadysawa, tak jak to
wan
ma
,
swym przyjacielem, który go wybra na swata, drugi raz krewnym swej ony a wasnym kumem uczyni. Mamy niejakie wskazówki, e Piotr by krewnym "Wszebora wojewody, przywódcy monowadztwa z stronnictwa modszych ksit. Jeli istotnie wyszy na jaw jakie porozumienia jego z przeciwnem stronnictwem, mona sobie wyobrazi, e "Wadysaw widzc si u brzegu przepaci, postanowi si zemci, aktem rzadkiej ale znanej w niedawnych dziejach srogoci innych panów powstrzyma od zdrady i przypomnie monowadztwu postpowanie raz z
z
swego ojca ze Skarbimirem.
W
caym powyszym exkursie uwzgldnialimy gównie twierdzenia Griinhagena i Smolki którzy równoczenie o tym przedmiocie pisali, oraz ich poprzedników Kopella i Jaffego. ,
^) Jestto porwanie Woodara; Herbordowi wyda si ten czyn godnem uznania bohaterstwem, nie inaczej wic zapewne s^dzi o nim
w.
Otton. ')
Ortliebi
Chro.
Zwifalt.
Mon. Pol.
hist. II. 3.
e
Grtinhagen 1. c. 83 dowodzi, ustp zawierajcy anegdot o polowaniu uie jest integraln czci zaginionego pomnika, na którym si ywot Piotra opiera. Zgadzamy si z nim najzupeniej i sdzimy, przerabiacz z XVI wieku zaczerpn te wiadomoci z kroniki polskiej. Ale mimo to, ma ta anegdota wszelkie cechy wiarygodnoci, a kronikarz z XIII wieku móg jeszcze z wieej usysze tradyc}'!. 3;
e
j
DODATEK
468
IV.
jeszcze wspomnie o zapatrywaniach dwóch polskich powyej przytoczonych, którzy w ostatnich czasach
Wypada pisarzy,
1872 1876) w tej samej kwestyi glos zabierali. Przebieg caej sprawy, skrelony przez Hoffmana, ma i on z naszem zapatrywaniem o tyle niejakie podobiestwo, rozkada zaburzenia w^ojny domowej na kilka lat przed ostatecznem wygnaniem Wadysawa. Gownem jednak ródem Hoffmana jest niestety Dugosz. Cae pragrnatyzujce traktowanie przedmiotu, waciwe Dugoszowi, adoptuje Hoffman bez adnych zastrzee, w^skutek czego wydaje si, jakoby wygnanie Wa-
(w
r.
i
e
dysawa
w
w pierwszej poowie Xn wieku, ale co najmniej at póniej nastpio '). Niemieckich róde nie zna
nie
trzysta
Hoffman zupenie, ruskie w jednem tylko miejscu (przy oleuwzgldnia cytujc latopis kijowski z drugiej rki wedug Mosbacha, ale nie wyzyskuje ich zgoa dla waciwego przedmiotu. Tak wic caa praca Hoffmana wobec krytycznego stanowiska historyi nie zasuguje zgoa na uwag, cho w spostrzeeniach jego niejedna zdrowa myl si kryje. On to pieniu Piotra)
pierwszy sadnej
,
podj myl
moe
Wadysawa,
jakkolwiek prze-
a co najmniej anachronistycznej.
Niezaprzeczon
reliabilitacyi
e
pracy Hoffmana jest to tylko, w niej po raz pierwszy wyzyskano dla dziejów polskich cenne wiadomoci kroniki zwifalteskiej; kto zreszt o opactwie w Zwifalten i o rodzinie hrabiów Bergu chce jakich wiadomoci zaczerpn, ten zawsze
zasug
z
korzyci rozpraw Hoffmana
odczyta.
Maecki, jakkolwiek w r. 1876 pisa sw rozpraw, nie uwzgldnia zgoa prac Hoffmana, Smolki i Griinhagena. Jemu te gównie zaley na scharakteryzowaniu tego przewrotu, którego wynikiem byo wygnanie Wadysawa, nad szczegóami bliej si nie zastanawia. Na róda obce nie oglda si zgoa, korzysta tylko z polskich i z dokumentów, umieszczonych w H. tomie Monumentów Bielowskiego, a uwodzc si ich faszywem w tej edycyi datowaniem, myli si najzupeniej w chronologii wydarze. Tak n. p. klsk pod Poznaniem kadzie pod r. 1144, Wadysaw jeszcze po niej zdoa si przez dwa lata sdzc, sdzie historycznym nie wiele si róni Maecki utrzyma. od Hoffmana, rehabilitacya Wadysawa jest tylko u niego jeszcze o wiele gortsza, modszych ksit i magnatów pitnuje jako szermierzy anarchii. Olepienie Piotra Wostowcia
e
W
e
1) Z najdokadniejszej analizy Dugosza wynika niewtpliwie, opowiadanie jego w tej partyi na adnych nieznanych ródach nie polega, tylko pragmatyczaem przykrojeniem znanych a wszystkie szczegóy wiadectw M. Winceotego, kroniki polskiej i wielkopolskiej.
s
o
WYGNANIU KSICIA -WADYSAWA.
uwaa
za bajk, z czem
prawi
^).
ju
Semfeowicz
469
dostatecznie
si
roz-
Wobec tych dwóch apologetów Wadysawa zupenie odmienne stanowisko zajmuje Bartoszewicz w swem pomiertnem dziele, w niedawno wydanej lecz przed 17 laty napisanej „Pierwotnej historyi polskiej". Zgodnie z tradycy, jaskrawiej nawet ni M. Wincenty lub Dugosz, pitnuje Wadysawa jako jedn z
najnikczemniejszycb postaci
w
naszych dziejach.
Co do fak-
tycznej strony, skrelony przez niego przebieg wydarze nie wymaga krytycznej odprawy, gdy i ten autor korzysta w tej partyi wycznie' tylko z polskich róde, nie uwzgldniajc naj-
cenniejszych, bo wspóczesnych
pomnikach. Tylko triifne spostrzeenia z
o ;
wiadectw
i
wskazówek
w
obcych
stosunkach
ruskich podaje Bartoszewicz nie omieszkalimy te z nich korzysta, co
wdzicznoci wspominamy
2^
Jednostronno w przeciwnym kierunku doprowadzia równie jednego z najznakomitszych pisarzy niemieckich do faszywych zupenie rezultatów. Wygnaniem Wadysawa, jako bezporednim powodem wyprawy Konrada III, zajmuje si take Giesebrecht w ostatnim tomie swej historyi niemieckiego cesarszczegóy polskiej wojny domowej stwa 3). Rzecz jasna, nie tyle go tu obchodziy, co jej rezultat. Nie poszedszy jednak za chwalebnym przykadem JaflFe'go, który wiadectwa niemieckich róde z polskiemi usiowa skombinowa, oparszy si wycznie na roczniku magdeburskim i poeldeskim, a do ruskici róde i prac w ostatnich czasach wydanych wcale nie zagldajc, skreli zupenie bdny obraz wojny domowej, która wygnanie Wadysawa poprzedzia.
e
O Mon. 2)
Pol. hist. III. 761.
Ob. wyej
str.
446 uw.
1.
Giesebrecht, Geschichte der deutschen Kaiserzeit IV (1874) 229 nast., 470. „Die alteren pohiiscben Chroniken, Anaales Polonorum uud Cracovienses, gebeu wenig und auch bel ihnen finden sich chronologische Irrthumer. Die Nachrichten der spateren polnischeu Quellen sind nicht zuverlaisig und deshalb noch wemger zu beniitzen, wie es Jaife gethau''. Najwygodniej w ten sposób na bok wiadectwa tak cenuego róda, jak M. Wincenty, skoro na pierwszy rzut oka trudno je zgodzi z nie3)
usun
mieckiemi ródami.
Dodatek Y. Regesta. Nr.
I.
1105. Kraków. Idzi kardyna biskup tiiskulaski legat papieski zatwierdza posiadoci klasztoru tynieckiego. LeleBiblioteka warszawska z r. 1847 t. IV. str. 290. Codex diplomaticus Powel, Polska wieków rednich III. 116. Kodex 4. Monumenta Poloniae historica I. 516. loniae III. 1
—
dypl. tyniecki
I.
— —
—
1.
Nr. 2.
1136. 7. Lipca. Piza. Innocenty II papie zatwierdza uposaenie arcybiskupstwa gnienieskiego Jakóbowi arcybiskupowi. Lelewel, Kaczyski, Cod. diplom. Majoris Poloniae 1. Kodex wielkopolski I. 10. Polska wieków rednich III. 120.
—
—
Nr. 3.
1139.
Robert biskup wrocawski nadaje klasztorowi tego,
zaoonemu
przez Piotra
w. Wincen-
Wostowica w Wrocawiu, koció
w. Michaa. Schirrmacher, Urkunden
dr
Stadt Liegnitz
Piotr syn Wodzimierza. Ostrów 1865.
1.
— Mosbach,
100,
Nr. 4.
1143
(?).
Ksina Salome
nadaje
wie Radziejów
klasztorowi
mo-
gilnieskiemu.
Monumenta Polon,
L
14.
histor.
I.
XXVL
Kodex
wielkopolski
DODATEK
471
REGESTA.
V.
Nr. 5.
1U5.
28. Kwietnia.
Mieszko zatwierdza posiadoci klasztoru kanoników regu-
w
larnych
Trzemesznie.
—
Codex diplomaticus Poloniae. polski
Ob. uwagi
16.
I.
w kocu
II. Nr. 436. Kod. wielkoniniejszego dodatku.
Nr. 6.
1146.
Marca, Gniezno.
2.
Hubald kardyna legat powiadcza, e ksita: Bolesaw, Mieszko, Henryk i Kazimierz klasztorowi trzemeszeskiemu kanadali. plic N. P. Maryi pod Kod. wielkop. I. 18.
czyc
Nr. 7.
1146. 31. Grudnia. Yiterbo. Eugeniusz III papie odpowiada królowi Konradowi
LEI,
e w
cigu wielkiego postu oczekiwa bdzie posów ks. "Wadysawa i o ile to bdzie moliwem, zajmie si askawie jego spraw. Boczek, Cod.
Mon. Pol.
lowski,
dipl. liist.
et episto. II.
8.
z
Morayiae
myln dat
I.
—
BieNr. 259. 1144, ob. Jaffe,
Regesta pontificum Kr. 6273. Nr. 8.
1147. 31. Maja. Pary. III papie zatwierdza posiadoci klasztoru trze-
Eugeniusz
meszeskiego. Theiner, ski
I.
Monum.
Pol. et Lithuan.
I.
851.
— Kod. wielkopol-
20.
Nr. 9.
1147. (okoo Grudnia). Henryk syn Konrada III, król rzymski, wstawia si u papiea Eugeniusza III za ciotk sw Agnieszk, eby jej by
pomocnym w odzyskaniu Marteue
JafFe, Bibliotheca
Mon. Pol.
Nr
hist.
tronu polskiego.
Durand. Vet.
et
script. et
rerum Germanicarum
monum. I.
coli.
Nr. 68.
H. 232.
— Bielowski,
H. 11.
10.
1, Kwietnia, Rheims. Eugeniusz III papie przyrzeka Henrykowi królowi rzymskiemu probie jego w sprawie Agnieszki bdzie usiowa zado uczyni. Martene et Durand. Vet, script. et monumen. coli. H. 239. Jaffe. Bibl. rerum Germanicarum I. Nr. 80. Bielowski, Mon. Pol. hist. H. 12.
1148.
,
—
e
—
DODATEK
472 Nr.
V.
II.
1148.
Kwietnia, Rheims. III papie zatwierdza
4.
posiadoci biskupstwa
Eugeniusz Icujawskiego.
Codex Nr.
dipl.
Pol.
II.
1.
12.
1148. 13. Wrzenia, Aparma. Eugeniusz III papie poleca Henrykowi, biskupowi rawskiemu, aby Gwidonowi legatowi do Polski towarzyszy
mu pomocnym. Boczek, Cod. lowski,
Monum.
dipl.
et episto.
Pol. hist.
II.
9.
z
Moraviae
Nr. 271.
I.
myln dat
moi
—
by
Bie-
1146, ob. Jaffe,
Regesta pontificum Nr. 6453. Nr. 13.
1149. 3. Marca, Yiterbo. Eugeniusz III papie poleca Henrykowi biskupowi morawskiemu zdj kltw z ks. Wadysawa. Boczek, Cod. dipl. et episto. Moraviae I, Nr. 266. Bielowski, Mon. Pol. hist. H. 9. z myln dat 3. Maja 1146, ob. Jaffe, Regesta pontificum 6476,
—
Nr. 14.
1149. (w Maju lub Czerwcu). Gwido kardyna legat papieski wracajc Wibalda opata korwejskiego, eby przyby do Jaffe, bib. rerum Germanicarum I. Nr. Mon. Pol. hist. n. 10,
z
Polski
wzywa
Saxonii. 184.
— Bielowski,
Nr. 15. 1149.
Henryk, notaryusz króla Konrada HI, uwiadamia Wibalda król pragnie rady jego zasign wzglopata korwejskiego, dem przywrócenia Agnieszki na tron polski. Martene et Durand, Vet. script. et monum. coli. II. 361.
e
Jaffe,
Bib. rerum Germanicarum
Pol. hist. n.
I.
Nr.
182.
— Bielowski,
Mon.
14.
Nr. 16. 1149.
Bolesaw Kdzierzawy uposaa
klasztor
w. Wincentego
wymienia darowizny królów polskich. Schirrmacher, Urkunden der Stadt Liegnitz Piotr syn Wodzimierza. Ostrów. 1865. 102. i
Nr.
1.
— Mosbach,
17.
okoo
r.
1150.
Mateusz biskup krakowski
i
Piotr
Wostowic porozumie-
473
REGESTA.
z Bernardem opatem Clau'vaux w sprawie nawracania zapraszaj go do Polski. Bielowski, Wstp Pez, Tiosaurus Anectodorum V. 360.
waj si Rusi
i
—
krytyczny do dziejów Polski, 94.
— Monumenta
Poloniae histo-
15.
rica II.
Dat okoo r. 1150 podaje Bielowski bez adnych pewniejszych wskazówek; Mateusz zosta biskupem w cigu r. 1144, Bernard z Clairvaux umar r. 1153, w cigu tych dziewiciu lat wypada zatem data tego listu. Nr. 18.
1150 (w Styczniu).
Gwido kardyna donosi królowi Konradowi ciwników
papie
ks.
Wadysawa
i
ony
III,
j
potwierdzi. Jaife, Bibliotheca rerum German. I. Nr. 225. Mon. Pol. hist. II. 17. Kod. wielkopolski I. 22. a
e na prze-
jego Agnieszki rzuci
—
— Bielowski,
Nr. 19. 1150. 23. Stycznia. Lateran.
Eugeniusz
III
papie gromi biskupów
kltw,
polskich,
e
kl-
ksit
polskich twy, przez Gwidona kardynaa i legata na nie uznaj. rzuconej, za Martene et Durand_, Vet. script. et monum. coli. II. 406. Bielow^ski, Mon. JafFe, Biblioth. rerum German. I. Nr. 224.
wan
—
n. 17.— Kod. wielkopolski
Pol. hist.
I.
21.
Nr. 20. 1150.
(w Lutym). Wibald opat korwejski donosi Arnoldowi, kanclerzowi królewskiemu, e król Konrad III postanowi w^ybra si na waln wypraw do Woch, jeli mu si powiedzie bez dobycia ora przywróci na tron polski szwagra swego ksicia Wadysawa. JalTe, Biblioth. rer. German. I. Nr.. 226. — Bielowski, Mon. Pol. hist.
Nr.
n. 18.
21.
przed 1153. Walter biskup wrocawski uposaa klasztor N. P. Maryi „iu Arena" w Wrocawiu dziesicinami. Heyne, Gesch. d. Bisth. Breslau I. 166. Nr. 22.
1153. Zbylut Polonie
civis
zakada
i
uposaa
w eknie. Cod. ski
I.
diplomat.
Poloniae
I.
Nr.
2.
—
klasztor Cystersów
Kodex wielkopol-
23. Smolka. Mieszko Stary
i
jego wiek.
31
DODATEK
474 Nr. 23. 1153.
Henryk ks. Sandomierski Johannitom. Cod. dipl. Polon. lU. 4. Nr. 24. 1154. Jan arcybiskup
wo Zago
Waszów
i
nadaje
uposaa klasztor gnienieski zakada (póniej jdrzejowskim zwany). i
w Brzenicy Helcel, O klaszt.
Cystersów
V.
jdrz. isS.
Nr. 25. 23. Kwietnia. Rzym. Adryan IV papie zatwierdza posiadoci biskupstwa wro-
.1155.
cawskiego.
Heyne, Geschichte des Bisthums Breslau wielkopolski
I.
I.
— Kod.
105.
545.
Nr. 26. 1155.
18. Kwietnia. Rzym. Adryan IV papie zatwierdza posiadoci klasztoru wieskiego.
Cod.
dipl.
Polon.
czer-
8.
I.
Nr. 27. 1157. (we Wrzeniu). Fryderyk I cesarz uwiadamia Wibalda opata korwejskiego o wyprawie do Polski. Martene et Durand, Vet. ser. et mon. coli. II. 593. Jaffe, Biblioth. rerum Grerman. I. Nr. 470. Bielowski, Mon. Pol. hist. II. 21.— Kod. wielkopolski I. 25.
—
—
Nr. 28.
1161. 20. Maja.
czyca.
Bolesaw Kdzierzawy
i
Henryk
x.
Sandomierski
uposaaj
klasztor czerwieski niektóremi posiadociami.
Kodex Maopolski
19.
—
Gawarecki, Pam.
hist.
pocki
1.
Nr. 29. 1165. 11. Kwietnia.
Pock. Bolesaw Kdzierzawy uposaa
klasztor
w. Jana
ewang.
w
Mogilnie i posiadoci jego wylicza. Maciejowski, Historya prawodawstw sowiaskich. Dod. do t. VI.— Bielowski, Mon. Pol. hist. I. 359. Bibl. Ossoliskich. VI. 368.— Kod. wielkopolski I. 3.
—
Nr. 30.
1161. 31. Grudnia. Kraków.
Zamiana wsi Zota
i
Lojowice na wsie
Skotniki
i
Swi-
475
REGESTA.
yca midzy Mary
on
Bolesawa Kdzierzawego a kapitu
krakowsk. Kod, katedralny krakowski Nr.
1.
31.
ok.
r.
1160. 13. Stycznia.
Jeów.
Legat papieski Rajnald powiadcza, i Gedko biskup krakowski opatowi Kalikstowi dziesicin Wawrzeczyc da w doywocie. Kod. katedralny krak. 4. Nr. 32.
po r. 1166. Jan arcybiskup gnienieski i Gedko b. krakowski uposaaj dziesicinami i wsiami klasztor jdrzejowski. Cod. dipl. Polon. III. 6. Nr. 33.
okoo r. 1173. Milica. Kazimierz Sprawiedliwy zatwierdza nadanie ziemi Zagojskiej Johannitom przez ks. Henryka uczynione. Cod. dipl. Polon. m. 8. Nr. 34. 1175.
1.
Maja. Super castrum Grodez.
Bolesaw Wysoki
ks.
lski zakada
i
uposaa
w Lubiu. Biiscliing,
kopolski
L
Urkunden des Bisthums Leubus
1.
klasztor
— Kod.
wiel-
26.
Nr. 35. 1176. 10. Sierpnia.
Kazimierz Sprawiedliwy klasztor i nadaje mu róne swobody. Cod. dipl. Polon. L 11.
Cystersów
w
Sulej owie
zakada
Nr. 36. 1176.
Mieszko Stary potwierdza przywilej ksiny Salomei dla Mogilna, zawierajcy nadanie wsi Radziejowa, i wedug zezna ssiadów przysdza klasztorowi mogiln, teje wsi wasno, Monum. Polon, histor. I. 26. Kod. wielkopolski I. 40.
—
Nr. 37. 1177. 26. Kwietnia. Mieszko Stary zatwierdza zamian gostowa za dobra Sup midzy Konradem
Boguniowa i Dobroi Mojkiem a klaszto-
rem lubiskim. Kod. wielkopol.
L
28.
31*
DODATEK
476
V.
Nr. 38.
—
1178. (wydany w istocie w latach 1186 1194). Kazimierz Sprawiedliwy uposaa klasztor Sulejowski niektóremi posiadociami wraz z osadnikami. Kod. maopolski 1. Nr. 39. 1179.
Czerwca. Rzym.
18.
Alexander
w
sztoru
III
papie wydaje
list
protekcyjny dla
kla-
Mogilnie.
Kod. wielkopol.
30.
I.
Nr. 40. 1181. 28, Marca. Tusculanum. Alexander III papie zatwierdza uchway synodu czyckiego. Baronius, Annales ecclesiae ad a. 1180. 'Mansi, Concil. coli. XXI. 914. Hasselbach i Kosegarten, Cod. diplom. PoBielowski, Mon. Pol. hist. II. 401. Kod. meraniae 118. wielkopolski I. 31, por. Jaffe, Regesta pontificum Nr. 9349.
—
—
—
—
Nr. 41. 1185.
yrosaw wojewoda cioa N.
mazowiecki zatwierdza uposaenie ko-
P. Maryi „ia suburbio Plocensi".
Ledebur, Allg. Archir. Nr. 42. 11S.5.
ksi
Leszko
Mazowiecki
uposaa koció
<
katedralny
wocawski. Cod.
dipl.
Nr. 43. 1186.
4.
Urban
Polon.
II.
5.
Lutego. Yerona. papie zatwierdza
III
przywileje
biskupów kra-
kowskich.
Kod. katedralny krakowski
6.
Nr. 44. 1187.
Kazimierz
pock
a
Sprawiedliwy rozstrzyga spór midzy kapitu o kaplic w. Benedykta.
Krzywosdem
Cod.
dipl.
Pol.
I.
14.
Nr. 45.
po
r.
1187.
Benedykt biskup poznaski zatwierdza uposaenie Johannitów poznaskich. Kod. Avielkopolski I. 34.
477
REGESTA. Nr. 46.
1179—1189. Kazimierza Sprawiedliwego dokument da kapituy krakowskiej w sprawie polowania w kasztelanii chropskiej. Kod. katedralny krakowski 9. Nr. 47. 1189.
yroslaw biskup wrocawski nadaje Johannitom kocióJ
w
Warcie.
Grunhagen, Regesten zur schlesischen Geschichte 51. Nr. 48.
1180. 12. Kwietnia. Opatów. Kazimierz Sprawiedliwy zwraca kapitule krakowskiej kasztelani chropsk. Kod. katedralny krakowski 8.
—
Nr. 49.
(1190). Dzierzek, brat Wita, biskupa pockiego dobra swe onie, w czci klasztorowi Buskiemu zapisuje. Cod. dipl. Polon. I. 15.
w czci
Nr. 50. 1191.
Powicenie Maryi
w
i
uposaenie kocioa kollegiackiego N, P. Kod. Maopolski 5.
Sandomierzu.
—
Nr. 51. 1192.
Peka biskup krakowski powiadcza klasztorowi jdrzejowskiemu nabycie wsi Niegosawice. Kod. maopolski 8.
—
Nr. 52. 1192.
9.
Celestyn
poznaskich
i
Rzym. papie zatwierdza uposaenie Johannitów przyjmuje ich pod swoje opiek. Kwietnia. III.
Kod. wielkopol.
I.
35.
Nr. 53. 1193. 8. Kwietnia. Rzym. Celestyna III papiea list protekcyjny
P. Maryi in Arena
dla
klasztoru N.
w Wrocawiu.
Kod. maopolski 58. Nr. 54. 1193. 8. Kwietnia. Rzym. Celestyn III papie zatwierdza
Winceniego w Wrocawiu. Kod. maopolski 60.
— Kod.
uposaenie klasztoru
wielkop.
I.
35.
w.
DODATEK
478
V.
Nr. 55. 1193. 8. Kwietnia. Rzym. Celestyn III papie zatwierdza osadzenie Premonstrantów w miejsce Benedyktynów w klasztorze w. Wincentego w WroMosbach, Piotr syn Wodzimierza. Ostrów 1865. 98. cawiu.
—
Nr. 56. 1193.
9. Kwietnia. Rzym. Celestyn III papie zatwierdza uposaenie
klasztoru Pre-
monstrantów w Strzelnie. Kod. wielkopolski I. 88. Nr. 57. 1196. 12. Grudnia. Rzym. Celestyn III papie nadaje
rzucania
biskupowi
pockiemu prawo
kltwy na drapieców kocioa pockiego.
Kod. Mazowiecki
1.
Nr. 58. 1198.
Patriarcha eccl. Resurrectionis i
w
Jerozolimie o
zaoeniu
uposaeniu klasztoru Miechowskiego. Nakielski, Miechovia. Nr. 59.
—
Kod. wielkop. 42.
—
1U9. 1177 Kazimierz Sprawiedliwy darowuje klasztorowi jdrzejowskiemu wie Tarszaw wraz z ludmi tam osiadymi. Ob. dokum. Bolesawa Wstydl. z 23. Sierpnia 1250. Kod. maopolski Nr. 32. Nr. 60.
okoo
r.
1200.
Mieszko Stary wsie jakie midzy
i
Konrad Mazowiecki rozstrzygaj spór o klasztorem
strzelnieskim
Ludzisk. Ob. dokument Kazim. x. Kujawskiego z wielkopolski Nr. 211.
a
Szymonem
z
Nr. 61. 1201.
2.
r.
1238.
Kodex
Sierpnia. Segni.
Innocenty III papie zatwierdza uposaenie prebendy w kociele katedralnym poznaskim, nadanej Johannitom przez Arnolda biskupa poznaskiego. Kod. wielkopolski I. 47. Nr. 62. 1204.
ksi
lski uposaa klasztor trzebnicki Henryk Brodaty nadaniem 12 woci z osiadymi w nich ludmi.
479
EEGESTA
1842
Jahresbericht der schles. str. 167.
Gesellschaft
fiir
Cultur.
vaterl.
Nr. 63. 1205. 10. Maja.
Innocenty III papie odpowiada na zapytanie Henryka czy wolno da dyspens wdowarcybiskupa gnienieskiego cowi, który si przez niewiadomo oeni z osob w szóstym stopniu spokrewnion z pierwsz jego on. Kodex Brequigny et du Tlieil, Diplomata Nr. 51. wielkopolski I. 47. ,
—
Nr. 64. 1206. 26. Padziernika. Lateran.
Tene poleca wszystkim praatom kocioa polskiego^ eby pomagali opatowi eknieskiemu w nawracaniu Prusaków. Kodex Breuigny et du Theil, Diplomata II. 990.
—
wielkopolski
II.
48.
Nr. 65. 1206.
Henryk Brodaty x. lski mienia wie Psiepole za wie klasztoru w. Wincentego w Wrocawiu.
Oaw
Kod. wielkopol.
I.
49.
Nr. 66. 1206.
Gerard opat klasztoru
wie Wawrzeczyce Kpin.
w. Wincentego w Wrocawiu
Pek,
—
biskupem krakowskim Kodex katedralny krakowski 10. z
mienia
za
wie
Nr. 67.
(1206).
Leszek Biay potwierdza darowizn wsi Okaliny i Gojcowa, przez Wincentego proboszcza sandomierskiego na rzecz klasztoru sulejowskiego uczynion. Kodex maopolski 9. Nr. 68. 1207.
4.
Stycznia.
Rzym.
Innocenty III papie wydaje dla Leszka Biaego, jako ksicia krakov\skiego, list protekcyjny. Mign, Innocentii III Opera omnia II. 1067. K^od. mao-
—
polski
11.
Nr. 69. 1207.
Tene
4.
Stycznia.
nakazuje
Rzym.
ksitom
wyboru biskupów przez kapituy.
polskim przestrzega
wolnoci
DODATEK
480 Brequigny Nr. 70. 1207.
et
du Theil,
Stycznia.
4.
II.
V.
—
1032.
Kod
wielkop.
I.
50.
Kzym.
Tene gromi Wadysawa
Laslconogiego za przeladowanie
kocioa nakania go do poprawy. Breuigny et du Tlieil, II. 1028. i
Nr.
—
Kod. wielkop.
I.
50
71.
1207.
4. Stycznia.
Tene
poleca
Rzym.
ksitom
polskim
du Theil,
II.
,
paceniu dziesicin.
Breuigny Nr. 72. 1207.
Tene
et
Stycznia.
4.
1030.
eby
—
nie
przeszkadzali
Kod. wielkop.
I.
52.
Rzym.
arcybiskupowi gnienieskiemu Henrykowi kara surowo tych, którzy si na duchownych targaj. Kod. wielkop. I. 53. Breuigny et du Theil U. 1035. poleca
—
Nr. 73. 1207.
Tene poddawali
Stycznia.
4.
Rzym.
nakazuje kapelanom ksicia wizytacyom archidyakoaów
„cathedratica".
Breuigny Nr. 74. 1207.
4.
et
du Theil
Stycznia.
II.
1031.
i
i
—
magnatów, pacili im
eby si nalene
Kod. wielkop.
I.
53.
Rzym.
Tene wzywa
wszystkich beneficyatów kocioa polskiego, eby nie opuszczali arcybiskupa gnienieskiego w jego walce z Wadysawem Lasko nogim. Kod. wielkop. I. 54. Breuigny et du Theil II. 1031.
—
Nr. 75. 1207.
4.
Stycznia.
Rzym.
zatwierdza kantora gnienieskiego w posiadaniu kaplicy, któr z nadania Mieszka Starego otrzyma. Kod. wielkop. I. 54. Breuigny et du Theil II. 1033.
Tene
—
Nr. 76.
1207.
4.
Stycznia.
Rzym.
zatwierdza kantory w kolegiacie czyckiej przez Mieszka Starego ustanowion. Kod. wielkop. I. 54. Breuigny et du Theil II. 1032.
Tene
—
Nr. 77. 1207. 5. Stycznia. Rzym. Tene wzywa biskupów polskich do przysyania zasików pieninych wygnanemu z kraju arcybiskupowi gnienieskiemu.
481
EEGESTA. Brequigny Nr. 78. 1207.
et
du Theil
— Kod. wielkopolski
Nr. 79. 1207.
et
du Theil
1035.
II.
— Kod.
wielkopol.
I.
55.
Rzym.
Stycznia.
5.
Tene wzywa
55.
biskupa pomorskiego do posuszestwa wzgl-
dem arcybiskupa gnienieskiego. Brequigny
I.
Ezym.
Stycznia.
5.
Tene wzywa
1035.
II.
naród polski do sumiennego pacenia
wi-
topietrza.
Kod. wielkopolski
55.
I.
Nr. 80.
1207.
Stycznia,
7.
Rzym.
Tene
zatwierdza donacy witników i ich posiadoci przez arcybiskupa gnienieskiego na rzecz kollegiaty czyckiej
uczynion. Brequigny Nr. 81. 1207.
et
du Theil
— Kod. wielkopolski
I.
56.
Rzym.
Stycznia.
8.
1036.
II.
nakazuje kapitule magdeburskiej, eby Ottonowi synowcowi ksicia polskiego nadaa probostwo kapitulne. Breuigny et du Theil II. 1027. Kod. wielkopolski I. 56.
Tene
—
Nr. 82. 1007.
8.
Stycznia,
Rzym.
Tene nakazuje arcybiskupowi magdeburskiemu jego kapitule, eby Ottona, synowca ksicia polskiego do grona kai
noników przyjli.
Breuigny
et
du Theil
1026.
II.
— Kod.
wielkopolski
I.
57.
Nr. 83.
1207. 8 Stycznia. Rzym. polskich do przestrzegania karnoci kocielnej. Breuigny et du Theil II. 1037. Kod. wielkopolski I. 57.
Tene wzywa biskupów
—
Nr. 84.
1207. 10. Stycznia. Rzym.
Tene zawiadamia biskupów do
polskich o treci swego listu Laskonogiego. Breuigny et du Theil II. 1030.—Kod. wielkopolski I. 58.
Wadysawa Nr. 85. 1207.
10.
Stycznia.
Rzym.
zakazuje w Polsce nadawania beneficyów kocielnych przez wieckie osoby. Breuigny et du Theil II. 1036. Kod. wielkopolski I. 59.
Tene
—
DODATEK
482 Nr. 86. 1207. 10. Stycznia.
V.
Ezym.
Tene upowania arcybiskupa gnienieskiego rzuci kltw na Wadysawa Laskonogiego jego popleczników, jeli i
si
nie
poprawi.
Brequigny''et du Theil Nr. 87. 1207. 10. Stycznia.
1033.— Kod.
II.
wielkopol.
Rzym.
Tene nakazuje biskupom polskim zachowywa wzgldem biskupa poznaskiego. Breuigny Nr. 88. 1207.
Tene liów
w
10.
et
du Theil
Stycznia.
zabrania
— Kod.
1034.
II.
waelkop.
polskim
—
wielkopol.
—
12.
Stycznia.
60.
spo-
I.
60.
Ezym.
arcybiskupa gnienieskiego zdj Wadysawa Laskonogiego, jeli si poprawi. Breuigny et du Theil II. 1027. Kod. wielkop. Nr. 90. 1207.
I.
wykonywa prawa
majtków zmarych biskupów. Breuigny et du Theil II. 1038. Kod. obec
Tene upowania
z
interdykt
Rzym.
ksitom
Nr. 89. 1207. 12. Stycznia.
59.
I.
kltw 1.
61.
Rzym.
Tene
pozwala arcybiskupowi gnienieskiemu, eby wjego archidyecezyi przed nim krzy niesiono. Breuigny et du Theil II. 1039. —Kod. wielkop. I. 61.
W
powyszych regestach uwzgldnione s wszystkie dokumenta autentyczne z okresu, niniejsz prac objtego, pominito za wszystkie falsyfikaty. rozrónieniu tem moglimy pój za pracami krytycznemi, które w ostatnich czasach co do przewanej iloci tych dokumentów wszelk wtpliwo w tym wzgldzie usuny. Powoa si wypada przedewszystkiem na obszern recenzy I tomu kodexu dyplomatycznego wielkopolskiego przez Dr. Fr. Piekosiskicgo, umieszczon w^ Przegldzie krytycznym
W
z
r.
1876. Nr. 12.
zwa mona
jednym
W znakomitej
tej
pracy,
któr
miao
na-
przyczynków do dyplomatyki naszej redniowiecznej, rozwika Dr. Piekosiski gówne wtpliwoci w sprawie autentycznoci znacznej czci dokumentów naszych z XII wieku ^ tak, kwestyi tej nie mielimy zgoa potrzeby podejmowa na nowo. Za jego to wskazówkami wyczylimy z poród pomników dyplomatycznych z najcenniejszych
e
'
REGESTA okresu, 27,
t
prac objtego, jako
35
28,
i
36, Nr.
koclexu 11 i 38
falsyfikaty:
dyplomatycznego
483
Nr. 10, 20, 26, wielkopolskiego,
za dokumenta skaone interpolauwaajc za cyarai Xni wieku, umiecilimy je wprawdzie w powyszych
regestach pod Nr. 5 i 36, ale korzystajc z nich pomijalimy interpolowane ustpy. Dokument w regestach powyszych pod Nr. 29 umieszczony pooylimy pod r. 1165, przypisujc go za wskazówk Helcia (w przywiedzionej powyej rozprawie w Bibliotece Ossoliskich) Bolesawowi Kdzierzawemu, nie za, jak to czyni Bielowski, a za nim jeszcze wydawca kodexu wielkopolskiego, Bolesawowi miaemu. Zgodnie z uwagami krytycznemi Dr. Griinhagena w „Regesten zur schlesischen Geschichte"' i w rozprawie: „tjber die Griindungszeit des Klosters Leubus" (w Zeitschrift des Yereins fiir Geschichte und Altherthum Schlesiens) pominlimy falsyfikaty lubiskie z XII wieku a tylko
autentyczny dokument fundacyjny z r. 1175 umiecilimy w Regestach pod Nr. 34. Nr. 40 drukowany w rónych zbiorach zrozmaitemi datami pooylimy pod rokiem 1181, gdy tak uczyni naley dla pogodzenia daty z itinerarium papiea Alexandra III. Na tej samej zasadzie, zgodnie ze wskazówkami zawartemi w JafFego „Regesta pontificum'' przywrócilimy waciwe daty listom papieskim pod Nr. 7, 10, 12 i 13, które w zbiorach Boczka i Bielowskiego ogoszone byy z datami zu-
penie mylnemi. Tylko Nr. ale
mimo
to
1
nie
powyszych regestów uwaamy za falsyfikat, wahalimy si umieci go w tym wykazie
i w caej pracy, a zwaszcza w jej trzech pierwszych rozdziaach, bez wszelkich zastrzee staralimy si go wyzyska. Nie
skaniaj nas do tego wywody Dr. Ktrzyskiego, wydawcy I. tomu kodexu dyplomatycznego tynieckiego, gdy je zbi najzupeniej Dr. Piekosiski w recenzyi tego kodexu (Przegld
—
r. 1876, 405 414). Wanie polemika Dr. Piokotre dyploDr. Ktrzyskim przekonaa nas, matu tynieckiego nie moe ulega adnemu zarzutowi, ale mimo to nie mogc pogodzi sprzecznoci daty z osobami w doku-
krytyczny
z
siskiego
z
e
musimy sdzi,
mencie wymienionemi,
e
dyplomat kardynaa
ksztacie, w jakim nas doszed, musi by falsyfikatem. Na pytanie, kiedy go podrobiono, trudno odpowiewiedzie, kadym razie przed r. 1275, tj. przed zatwierdzeniem przez Bolesawa Wstydliwego, którego autentyczno Dr. Piekosiski niewtpliwie wykaza. Równie jednak na pe-
Idziego
w tym
W
wno twierdzi mona, zatwierdzeniem, lub
gdy
i
fabrykat ten nie powsta przed samem ogóle w dalszych dziesitkach XIII w., wygldaj falsyfikaty z tego czasu, do
zupenie stosunków ówczesnych nagite.
inaczej
stylizacyi
e
w
DODATEK
484
Nam si nie
wydaje,
stara zapiska o
sawa Chrobrego,
e
w
V.
klasztorze tynieckim
musiaa
ist-
pierwotnem uposaeniu opactwa za Bole-
uyto
podstaw fabrykatu;
innych legatów i) Idziego (1122 1124) Bolesaw Krzywousty zatwierdzi posiadoci i przywileje opactwa, moe nawet w jakiej notacie byy zapisane imiona kilku obecnych przy tem dostojników, których w dyplomacie tynieckim jako wiadków przywiedziono. Faszerz biorc za podstaw fabrykatu zapisk o pierwotnem uposaeniu, a korzystajc z innych notat, pomiesza bytno kardynaa Idziego biskupa z BeauYais, i w ten sposób wkrada si do daty dokumentu ta monstrualna sprzeczno, która nieautentyczno jego na pierwszy rzut oka odkrywa. Data dokumentu bowiem, r. 1105, zgadza si jak najcilej z innemi doczonemi do niej okreleniami chronologicznemi, mianowicie z XIII iiidukcy i z III epakt, tak niepodobna przypuszcza omyki w cyfrze MCV. Tymczasem kardyna biskup tuskulaski Idzi, który ten dokument mia wystawi, piastowa t godno dopiero od 28. Grudnia 1121, papie Kalixt II, którego by legatem zasiada na stolicy apostolskiej od 3. Lutego 1119 do 13. Grudnia 1124, Radost za, biskup krakowski, po trzykro w dokumencie wspomniany, rzdzi biskupstwem od r. 1118 do 1142; "Wadysaw zreszt, który wedug sów dokumentu wraz z ojcem swym, Bolesawem Krzywoustym biskupem Radostem zatwierdza posiadoci klasztoru, uroizi si dopiero w r. 1105. Sprzecznoci tej w aden sposób nie mona wytómaczy. Na nic nie przydaoby si nawet przypuszczenie, po wyrazach: Acta sunt hec anno mcarnationis domini MCV, indictione XIII, epacta III, suh Boleslao duce in civitate Cracoviensi której
notat i zapisek wiedziano papieskich Walona (HOi)
za
zapewne, i
e
z
w obecnoci
—
i
e
,
i
e
w
nastpoway sowa
Data vero anno i t. d. z roczasami papiea Kalixta II, kardynaa Idziego i biskupa Radosta. Znaczyoby to, uposaenie klasztoru tynieckiego zatwierdzono w r. 1105, za powtórnie zatwierdzi je Idzi. Przypuszczenie to, samo przez si szcuczne i nieprawdopodobne, osta si nie moe z nastpujcych powodów: 1) w osnowie dyplomatu przed ustpem Acta sunt i t. d. wspomniana jest donacya biskupa Radosta. oryginale
któryby
kiem,
si zgadza
:
z
e e
1)
moe
W roczniljach
jednai,
\\Qb. Ze
zapisany jest przyjazd Walona pod r. 1104, by zabawi w Polsce duej i wyjecha dopiero w roku dosy do czynienia, o tem wiemy z roczników.
e
mia
legat
485
REGESTA.
e
w kopiach opuszczono ustp 2) naleaoby przypuci, data vero anno i t. d. Tymczasem mamy dwie odrbne, niezawise od siebie redakcye odpisów (I. transumpt, II. text kopiaryusza i texfc Szczygielskiego), nikt za nie bdzie sdzi eby ten sam przypadek opuszczenia zdarzy si w rozmaitych czasach dwom (a moe nawet trzem) odpisywaczom. Z tem wszystkiem jednak waciw tre dyplomatu ty,
uwaa
nieckiego moemy z powodów powyej wymienionych za tak cenny pomnik dziejowy, jak gdybymy mieli oryginalny przywilej uposaenia opactwa tynieckiego przez Bolesawa Chrobrego. Xie moemy tu wreszcie pomin twierdzenia, które niedawno ogosi Wojciechowski w swej nowej i jak wszystko, co z pod jego pióra wychodzi , niepospolitej pracy o rocznikach "Wojciechowski polskich wieku i). Mniejsza o to, nie wtpi zgoa o autentycznoci dyplomatu Idziego i nie uwaa nawet za waciwe jej broni, jak gdyby w ogóle adne wt-
e
X — XY
w tym wzgldzie. Musimy tu tylko oryginalnemi uwagami rozprawi si z jego nowemi zupenie o pocztku klasztoru tynieckiego, bo uwagi te sprzeciwiaj si stanowczo naszemu powyej wypowiedzianemu zapatrywaniu, z jakiego czasu datuj si ustpy, stanowice gówn tre dypliwoci nie nasuway si
i
plomatu tynieckiego.
Zdaniem jego „zaoenie klasztoru tynieckiego byo
em Wadysawa oeniem bowiem
Hermana
a stao
w
najbliszym zwizku
dziez za-
kapituy krakowskiej". Duchowiestwo katedralne byo Wojciechowski przed ustanowieniem ka-
—
— jak twierdzi
pituy krakowskiej ^w poowie wieckiem a w poowie zakonnem tj. benedyktyskiem". Dopiero przy zakadaniu kapitu rozdzie-
dwa ywioy, tak wic Wadysaw Herman, zakadajc kapitu krakowsk, przeniós na Tyniec Benedyktynów, którzy
lano te
sub
do tego czasu przy katedrze penili, i tam dla nich osobny klasztor zaoy. Co sdzimy o czasie zaoenia kapituy krakowskiej i o tych dwóch ywioach, z których skadao si dawniej duchowiestwo katedralne, uzasadniamy dokadnie w przyp. 69 do rozdz. III. Zdaniem naszem nie Wadysaw Herman zaoy kapitu kra-
kowsk, lecz Bolesaw Krzywousty^ Benedyktyni za nie naleeli nigdy do kleru katedry krakowskiej. Choby wic z tego tylko powodu nie moemy si zgodzi z pomysem Wojciechowskiego, tem bardziej, dowód, na texcie dyplomatu tynieckiego oparty, zupenie nas nie przekonywa.
e
')
giczny
i
Pamitnik Ak demii Umiejtnoci historyczno-filozoficzuy.
Tom
IV.
w
str.
Krakowie. 2'IQ.
Wydzia
filolo-
DODATEK
486
V. KEGESTA..
Text; dyplomatu que omnia a Boleslao rege et Jitditha regina concessa esse prefatus dux (t. j. Bolesaw Krzywousty) testabatur jest zdaniem "Wojciechowskiego zepsuty. Zdaniem jego text pierwotny brzmia a Yladislao duce et Juditha regina. Królowa Judyta zatem, to królowa wgierska tego imienia, wdowa po Salomonie, w drugiem maestwie ona Wadysawa Hermana, a Yladislaus dux naturalnie jej maonek. Wnosi to Wojciechowski z textu, który Szczygielski wydrukowa w swej Tynecyi, tam bowiem w istocie zamiast imienia Boleslao znajdujemy Yladislao ; Wojciechowski przyi)uszcza zatem, póniejsi, niewiadomi rzeczy odpisywacze, dla pogodzenia tytuu przemienili niewaciwie duce na rege. ony i Orygina dyplomatu tynieckiego zagin, nie moemy wic uciec si do niego dla rozstrzygnienia tej wtpliwoci. Mamy jednak trzy kopie 1) w transumpcie Bolesawa Wstydliwego z r. 1275, który zachowa si w oryginale, 2) w kopiaryuszu tynieckim z XVII w. i 3) w Tynecyi Szczygielskiego. Najwiarygodniejszy text zawiera transumpt Bolesawa Wstydliwego, w obydwu innych kopiach znajduje si bowiem obszerna interlaborant^, która dowodzi, polacya póniejsza (pertinentes mnisi tynieccy waciwy orygina fabrykatu przerobili jeszcze w póniejszych czasach, a pisarz kopiaryusza i Szczygielski odpisali ju z tej przeróbki text dyplomatu. Wobec tego waryant Yladislaus^ znajdujcy si w texcia Szczygielskiego, nie ma dla nas adnej wartoci ze stanowiska krytyki rkopisów, tem bardziej, w texcie kopiaryusza, który z tego samego, co Szczygielski czerpa róda, czytamy Boleslavo zgodnie z textem tran:
e
ma,
:
—
e
e
sumptu Bolesawa Wstydliwego.
Waryant Yladislao dalszych
sów
eidem. ecclesie
nie
dyplomatu. a Boleslao
miaby zreszt adnego
sensu
wobec
Cay ustp
brzmi bowiem: que omnia rege et Juditha regina concessa esse Krzywousty) testahatur., et a se et ab
prefaius dux (Bolesaw omnibus avis et proavis suis reverenter custodita testabatur. Gdyby wic nadania te pochodziy od Wadysawa Hermana i jego maonki, jakeby mogli je szanowa przodkowie Bolesawa Krzywoustego, poczwszy od pradziada jego, tj. od Mieniewtpliwym szka II, syna Bolesawa Chrobrego. Sowa te dowodem, Boleslaus rex et Juditha regina nie moe oznacza kogo innego, tylko Bolesawa Chrobrego i jego maonk.
s
e
PRZYPISKI.
Przypiski.
Do rozdziau Mon.
1
I
Gallus,
2
)
Ott. Fris.
3
)
Mini
Pol.
I.
et K.agev.
pierw^szego.
394.
Gsta
Friderici
165,
uyce
odgraniczay od Polski na caej prawie Unii rzeki: cay bieg Bobrzy do ujcia, nastpnie, po icrótkiej przer^^ie wodnej granicy, Sprewa do posad Lutyków, a mianowicie Sprewian. Ob. Spruner -Menke, Handi
a
a
atlas zur Geschichte des Mittelalters und der Neuzeit. Nr 31. (1873). Por. talfe Bofctgera: Diocesan- und Gau-Grenzen NTorddeutsciilands IV. 238 264 (1876) i do tego dziea. 4) List cesarza Fryderyka z Wrzenia 1157. Mon. Pol. hist.
—
map
n. 21.
O
6)
zasiekaei czy przysiekach por. Griinhagen: Der schleGrenzwall, Zeitsclirift des Yereins tur Geschichte und Alterthum Schlesiens. XU. 1 18. oraz L. Giesebrechr: die Landwehre in Pommern, Baltische Studien XI, zesz. 2, 144 i XII, zesz. 1, 40. Por. opisy walk Bolesawa Chrobrego z Henrykiem II
7)
Por. L. Giesebrecht,
5)
sische
.
i
—
Krzywoustego
Henrykiem V u Thietmara i Galla. Die Landwehre in Pommern, Balti-
z
sche Studien XI. zesz. 8) 9)
Gallus,
Mon. Pol.
hist.
Canon.
144
2.
i
XII. zesz.
1.
40.
L
478, M. Winc. III. 30. 1134, Fontes rerum Bohemicarum
Yissegrad. a, 218. 10) Lib. fundationis claustai Mon. Pol. hist. L 693. II,
Smolka. Mieszko Stary
i
Heinrichów 17, 42. Por. Nestor,
jego wiek.
32
PBZYPISKI DO
490
ROZDZIAU PIERWSZEGO.
11) Por. Stenzel: Vom Berge Slenz jetzt Zobten, Schlesische Provinzialblatter 1841. str. 1. naet. 12) Lib. fund. cl. Heinr, 47, 56. 13) Semita Bobemiae, tame 53, 55, 149. 14) Gallus 1. c. 474. 15) Lib. fund. cl. Heinricliow 58. 16) Por. kod. dypl. tyniecki str. 43, kodex maopolski Nr. 60 i kod. katedr, krak. Nr. 86. 17) Kod. dypl. tyniecki Nr. 1.
Mon. Pol. iist. II. 78, ciekawy ustp, opieraj si nasze wiadomoci o puszczy nadnoteckiej. Por. Pol, Obrazy z ycia i natury II. 237 nast.
18) Ob. Herbord
II.
10.
na którym gównie
19) Por. kod. wielkopolski Nr. 145, 202, 216, 284, 372, 5X0, Cosmas Prag. III. 56. 20) Kod. wielkopolski Nr. 237. 21) Gallus 1. c. 446. 22) Por. pikny artyku p. n. Puszczaki Mazowsza w Pola: Obrazach z ycia i natury II. 237 nast. 23) Gallus 1. c. 305. 24) Canon Vissegrad 1. c. 216., Herbord II. 21. Kodex katedr, krak. Nr. 34. 25) Ob. str. 54. 26) Ob. str. 436.
27) 28) 29) 30)
Ortliebi
Chro.
Zwifalt.
Mon. Pol.
124. Ob. kodex tyniecki Nr. 1. Kod. katedr, krak. Nr. 14.
Por.
str.
hist.
n.
4.
Do rozdziau 1)
drugiego.
1. c. 305. Quae regio, quamvis multum auro tamen et argento, pane et carne, pisce
Gallus
sit
nemorosa,
et
melle sa-
est copiosa.
tis
Eugeniusza IIT n. Nr. 1. Julinie por. znany ustp
2) Ob.
dipl.
bull
z
r.
1148 dla
woc.
bisk.
Cod.
Pol."
Adama Brem. kron. 1. II. c. 19. Mon. Pol. hist. II. 124, ale wedug tego samego autora synie Pomorze; babundantia mellis et tritici, cum canapo et papayere et cuncti generis legumine. 5) „Clausurae" super Wislam, super Dbram (Brda), pojawiaj si ju rycbo pomidzy uytkami wód w dokumentach Xn wieku, ob. np. dokument Mieszka z roku 1145 1155. Reg. Nr. 5, 26. i bull Adryana IV dla Czerwieska z r. Por. Kod. kat. kr. Nr. 40. 1254. cum utroque littore Wisie cum Cod. dipl. Pol. II. 440. 1242. olausuris ad piscandum. katedra wocawska, ab Konrad czycki owiadcza, origine mundi, tempore patris et temporibus nostris Zlotoria totius iiuvii Wislae, quamdiu ejus durant termini, pacifice tenuit et possedit. Cosomino autem, que Yilla fuit Cristin! uondam palatini, in Wisa clausuram non habuit, sed 3) O 4) Herbord
30.
III.
—
e
totum fiuvium ecclesia Wladislaviensis jur hereditario yiolabiliter meruit pacifice possidere. 6) Por. blisze szczegóy w rozdz. III. 7) Por.
S)
str.
in-
300.
e
daniny w miodzie wszdzie byy mona std, rozpowszechnione (por. str. 441), „mellificia" pojawiaj si zreszt we wszystkich niemal dokumentach, od najstarszych
Wnosi
to
poczwszy, pomidzy najpospolitszymi uytkami, okolicy.
O
bartnictwie
lenem
w Polsce, oraz pouczajcy artyku w
w kadej
Bartnictwo Obrazach z ycia i natury
por. Lelewela
:
32*
492
inizYPisKi
W.Pola U. 237 n., p. n. Puszczaki Mazowsza. Cliarakterystyczna organizacya osad bartniczych, w artykule tym opisana, która w tak póne przetrwaa wieki, pochodzi niezawodnie w swych gównych zarysach z najodleglejszych czasów. 9) Najdokadniej zestawione uytki ówczesnych lasów znajdujemy w dok. kod, Malop. Nr. 80. 1270: contulit eidem (comiti Ben) hanc jurisdictionem et poteatatem prefatus comes Nicolaus, quod per totum districtum silve, que diarbores excavare pro mellificiis, item pascua citur Clay porcorum et ligna pro structura domorum sive pro qualibet alia sua utilitate oninino in dicta sibi silva contulit. Tame Nr, 60. 1252 Verum quia claustrum sepedictum (Copriynicense) inter sylvas nostras est constitutum, damus et conferimus eisdem fratribus et hominibus locorum prelibatorum in ipss sylvis nostris omnem usum et cunctam utilitatem in sicco et in riridi, tam ad edificia quam ad alia sibi necessaria preparandi, quam etiam ad pascua cujuslibet generis animalia nutriendi. Por. Kod. kap. krak. Nr, 86. 1262 o wielkim borze midzy Bochni a Szczyrzycami Wierusice vero nuUum aliud jus, nisi .proprias scrophas' et non ceterorum de die solummodo pascere habebunt, nec sepe sese recipere et ad noctem domum reverti cum eisdem. Jestto ograniczenie praw, jakie ,,Wieruszycom" przysugiw^ao, na korzy dwóch braci, którym ten bór darowuje. 10) Gallus. 1. c. 395: patria, ubi aer salubris, ager fertilis, .
.
.
:
:
ksi
silva melliflua,
equi oves lanosae.
boriosi,
11)
aqua piscosa, milites bellicosi, rustici laboves arabiles, vaceae lactosae,
durabiles,
Pascua i prata rzadko s. odróniane w dokumentach ówczesnych. Por. pod tym wzgldem o stosunkach francuBeitrage zur Geschichte des skich XI wieku Lamprecht franzosischen Wirthschaftslebens im XI Jahrhundert. Leipz. 1878. str, 16. Man bewahrte wohl eine Weide im Friihjahr eine Zeit lang vor der Hutung und machte sie dadurch zur halben Wiese, oder man eroffnete nach Einbringen des Heus die Wiesen dem Vieh, wie es noch heute haufig geschieht. Damit war bei einigem Sinne fiir :
Meiioration der Uebergang von Weide in Wiese gesichert, 12) Ob. niej, str. 55. 13) Por. Cod. dipl. Pol, U. Nr, 128. 14) Cod, dipl. Pol. n. Nr, 23, 1238, Jestto ugoda midzy biskupem a witopekiem pomorskim, który w wyprawie na Kujawy posiadoci biskupie zupi. Tyle byda jak obli-
—
DO ROZDZIAU DRUGIEGO.
493
—
czono zabra witopek. Gtównemi za posiadociami biskupa kujawskiego byy dwie kasztelanie, wolborska i agowska (w Sandomierskiem), do który-cli witopek nie dotar. dobrach biskupa pockiego zabra witopek podczas tej wyprawy: 48 equos, 50 boves, 100 pecora (krowy?), 444 oves. 15) Carmen de fundatione monast. Lubensis. Mon. Pol. hist.
W
709.
III.
Et gens Polonie pauper
fuit haut operosa, Sulcans in sabulo lignis uncis sine ferro Et vaccisve bobus nisi scivit arare duobus.
16)
1173.
Ulazoa
cum omnibus
yillara
suis pertinentiis,
silyis
videlicet, agris,pratis atque mellificiis,
quotquot in ea eraat
(koo Zagocia w Sandomierskiem). Cod.
dipl. Pol. III. str.8.
dar hr. Nikora dla klasztoru lubiskiegg in Olbino pomerium, curiam, pratum, agfos. Biisching, Urkunden des Klosters Leiibus 1. 1210. erekcya klasztoru przemckiego
1175.
:
—
cum
attinentiis
aquis et
silvis,
suis
cultis
et incultis, viis et inviis, agris,
pratis et pascuis,
nemoribus
et venationi-
hus, lacubus et piscationibus, aucupiis et navigiis.
Kodex
wielkopolski Nr. 66. 17) O rolnictwie na pogorzeliskach lenych por. Inama - Steriiegg, Deutsche Wirthschaftsgeschichte bis zum Schluss der Karolingerperiode, 164 n., 405 n. (o epoce Karolingów wczeniejszych). Jak pospolity by ten system i czasach gospodarstwa, zwany exarteria, we Francyi XI wieku ob. Lamprecht 1. c. 21. Podobny system rolnictwa panuje lesistych guberdnia w pónocnych jeszcze do dzi niach Rossyi, ob. D. Mackenzie-Wallace, La Russie. Paris
—
,
1879. I. 148 n. Por. w ogóle o tym rodzaju gospodarstwa rolnego Roscher, Nationalokonomik des Ackerbaus und der yerwandten Urproductionen. 5. wyd. str. 71. si je18) Tak np. midzy Bochni a Szczyrzycami las^ który Bolesaw szcze w r. 1262 na obszarze 4 mil Wstydliwy nada dziedzicom Niegowca cum omnibus uti-
cign
Q
litatibus
tam
in
arboribus, in terris, in pratis, in agris Te role wród tak roz.
.
.
pascuis. Kod. katedr, krak. Nr. 86.
legego lasu, to byy moe wanie takie pogorzeliska chwilowo uprawiane. Takie gospodarstwo prowadzi moe na podgórzu lskiem ów Koacz, który per multa nemora in circuitu et silvas dominabatur, i inni rustici ducis wród lasów osiedli, o których mówi Liber fundationis claustri Heinrichów str. 17, 42, i t. d. 19) Por. Inama - Sternegg 1. c.
PEZTPISKI
494 20j
1192. Niegosaw daje klasztorowi jdrzejowskiemu wie swoja Niegosawice w zamian za wie klasztorn Buszków 12 boves, 2 opicarios et ambulatorem unum z dodatkiem et quinquaginta modios vel paulominus ad hye.malia sata. Kod. maopol. Nr. 3. We Francyi j)rzewaao w Xl w, stanowczo trójpolowe gospodarstwo. Triticnra, siligo, milium w dokumentach, najczciej jednak avena najliczniejsze daniny zboowe skadaj si w owsie. Por. w ogóle o gospodarstwie KoT.inpcBCKiii. Kiiiira o :
21
)
;
ApeBHOCTflXT>
II
iiCTopiii noMopcKiiKi) CjiaBniit BI,
Ilpara 1874. str. 110 i CjiaBfliiT., Ilpara 1874,
22) Ob. 23) 24) 25) 26) 27)
list
Honoryusza
tego
XU
bk-.
^peBiiocTii npaea óajiTiiicKiK-L
38—43.
III. z r.
1221. Theiner Monuraenta Pol.
Nr. 26.
et Lith.
I.
Ilerbord
II.
41.
Mon. Pol.
hist.
II.
99.
Ob. str. 54 i niej uw. 61 (do tego rozdziau). Liber fundationis claustri Hciiiricliow 60. Ob. Dodatek I: O stosunkach spoecznych. Wyraz „chop" odpowiada w pierwotnem znaczeniu cile aciskiemu mV, homo., std „chopi" oznaczao to samo, co homines w acinie redniowiecznej, t. j. ludzie nieswobodni, pask bdcy wasnoci. Dzisiejsze wyraenia jeszcze pozostaoci „tgi chop", ,,chop jak db" pierwotnego waciwego znaczenia tego sowa. Mona jednak na pewno przypuszcza ju w XII wieku albo i wczeniej uywano tego wyrazu w dzisiejszem znaczeniu, tak samo jak w acinie homo, homines, niejak wskazówk w tym wzgldzie jest czeskie sowo „ chlap". Nie odwaybym si natomiast w tem znaczeniu sowa „kmie", ob. Dodatek I. Sowo to pojawia si w naszych NIII wieku i oznacza wopomnikach zreszt dopiero cian lokowanych na prawie niemieckiem. „Chopi" wreszcie, odpowiadajc cile aciskiemu homines, oznacza moe wszystkie rodzaje ludnoci wociaskiej, nieswobodnej i na wpó swobodnej. sie 28) Nestor pod r. 6551 (1043) Mon. Pol. h. I. 703. wrjemena wdast' Jarosaw sestrja swoju za Kazimira i wdast' Kazimir za wieno omst, jee bie poowy Bolesaw
s
,
,
e
uywa
w
W
pobiedyw Jarosawa. 29)
W
Xin. 436, 447, 448, 455, 473, 478. rezmiarów, z r. 1288, mimo to nazwani jecy chopi „Pruteni nostri"; byli to wojenni z Prus^ w wociach ksicych osadzeni. Kodex wielkopolski Nr. 632. Gallus
1.
c.
str.
ju dawno te poowy wikszych jeszcze w dokumencie Przemysawa II
wieku ustay
s
sn
DO KOZDZIAU DEUaiEGO.
495
30) Obraz taki kreli Herbord III. 2, Mon. Pol. hist. H. 102, mówic o wojnie Pomorzan (ju ochrzczonych) z Lutykami. Nobis inspicientibus diridebant spolia, vestes, pehocuniam, pecora et aliam diversi generis substantiam mines quoque, quos captivaverant, inter se distribuebant. Ibi vero fletus et gemitus et dolores innumeri, cum ad diYorsos dominos, pro ratione divisionis, vir ab uxore et uxor a viro et filii a parentibus et parentes a filiis discedebant. Nie inaczej bywao na pomorskich wyprawach ;
Krzywoustego,.
31) Herbord H. 5. 1. c. 76. 32) Ebbo m. 4. Mon. Pol. hist. II. 54. 33) Herbord 1. c. 34) Grallus 1. c. 478 praedam immensam cepit, viros et mulieres, pueros et puellas, servos et ancillas innumerabiles captivavit.
35) Ob. dokument Mieszka Starego z r. 1176, kod. wielkop. Nr. 41. to sawne póniej zwycistwem okietka Powce. do wyNazwa Poowców, utarta póniej, nagia si mowy ruskiej gdy od Rusinów najwicej Polacy o Po-
S
sn
,
owcach Plavci
syszeli.
U
(Powcy),
Galla zowi si tak samo jak
Poowcy
w
jeszcze Plauci,
dokumencie
Miesz-
kowym.
Do
przejrze spisy miejscowoci ziem polskich, eby osad tej nazwy. 37) Por. Szajnocha, Sowianie w Andalazyi w III. tomie Szki-
36)
jest
znale mnóstwo
ców historycznych. 38)
Canaparii 169. Oallus .
Yita
S.
Adalbert!
cap.
Mon. Pol.
12,
hist.
I.
39) 40)
429. Prawa zreszt, to byo nawet zakazane. Kolomana, króla wgierskiego, z r. 1100 zawieraj wyranie taki zakaz Nemo servum in genere Hungarorum vel quemlibet in Hungaria natum, etiam alienigenam, nec ancillam, exceptis linguae alterius servis, qui ab aliis ducti snnt regionibus, vendat. c.
e
By moe
:
41) Ob fragment zapiski z koca Xn wieku o posiadociach klasztoru N. P. Maryi na Piasku w Wrocawiu, kod. dypl. wielkopolski Nr. 2022: Hii sunt servi ecclesie S. Marie: Carnota et Bil filius fratris empticii comitiis Petri et ... tali modo deeorum; Turryti, Yilcost, Godec, Svantec Yenerunt in servitutem ecclesie tempore avi ducis Boleslai (Boi, "Wysokiego t. j. za czasów Bolesawa Krzywoustego). 42) Jireek, Das Recht in Bohmen und Mahren cz. II. str. 39. przytoczonym powyej fragmencie, kod. wielkopolski 43) .
.
W
.
.
PRZYPISKI
490 2022:
Nr.
Ecclesiani
coniitis
frater
Petri,
cum
Adalberfci
sancti
cum
Boguslaus,
dedit
Mochbor,
villa
cujus
ascripti
Dados, Zanis, Vilcan, Radon qui cum deberet monetario marcam et dimidiam fertonem (sic), Ylodimirus solum pro eo debitum tenet, esset homo 8. zawiy, ale znaczenie Mario ecclesie. Text jest zepsuty jego niewtpliwe. lska Tyniec na 44) Talcim to sposobem dostaa si wasno ydom, od których Piotr Wostowic odkupi; ob. wyj przytoczony fragment, kod. wielkopol. Nr. 2022. 45) 1136. kod. wielkopolski Nr. 7, Po wymienieniu: agazones, lagenarii, carpentarii i hospites (por. uw. 6G 47) nastpuje: milites quoque hii sunt: Zoba, Stoygiiev, Segost, sinit
Zbilufc
filiis
;
i
wo
j
i
Maiitis.
46) Por. Smolka^ Pocztki feudalizmu 31 nast. 47) O stanowislcu wolnych czynszowników w posiadociach kocielnych, t. z. homines liberi w przeciwstawieniu do homines ascripti^ por. Hub, Prawo polskie w wieku XIII, 47 52 i recenzy tego dziea przez Fr. P(iekosiskiego) w Przegldzie krytycznym z r. 1875 str. 306 — 314. Nad pocztkiem tej klasy ludnoci nie zastanawia si jednak Hub ju z powodu zakresu swego dziea, ograniczonego oprócz rzadna wiek Xni. Nie ma jednak wtpliwoci, kich i wyjtkowych wypadków manumisyi, klasa ta relcru-
—
e
towaa si mines
z
liberi
dypl. X.
zifboaych dziedziców,
w posiadociach
Mazowieckiego, Nr.
ob.
Dodatek
O
I.
ho-
kocielnych ob. 1231 kod.
7.
—
8,
1234. kod. wielko-
Nr. 203.— 1239 kodex x. Nr. 15.-12^42 kod. wielkoMazow. Nr. 13.— polski Nr. 234.-1252. Cod. dipl. Poi. H. Nr. 445.-1252, 1257. 1254 i 1255 kodex katedr, krak. Nr. 41, 42, 43. kod.x. Mazow. Nr. 28.— 1278. kod. wielkop. Nr. 477.-1288. polski Nr.
174.—
1237. 1241.
tame tame
—
Cod.
e
to
dipl. Pol.
III.
Nr. 63.
Nie
dostrzeg jednak
samo stanowisko spoeczne, co homines
ciach kocielnych, zajmowali
t.
z.
hospites
liberi
(w
Hub, w wo-
technicz-
tego sowa znaczeniu) w posiadociach ksicych. Stosunki ich objania za najdokadniej dokument Henryka Brodatego dla klasztoru trzebnickiego z r. 1204, drukowany w: Jaliresberiehte der schlesischen Gesellschaft fiir Yaterliindische Cultur z r. 1841 str. 167, gówne ródo do poznania stanowiska s.poecznego ksicych hospites, a tem samem i kocielnych homines liberi. Gówny ustp brzmi: Uli, qui hospites dicuntur, hanc pensionem solvere debeot. Quilibet eorum duas mensuras tritici, duas sili-
nem
ginis,
duas avene, in mensura
S.
Adalberti, mellis
urnam
DO ROZDZIAU DRUGIEGO. S.
497
uatuor vel plures boves et equum, tantum duos vel eqnum habet, raedietatem solutionis debet; qui alienis bobus propriam
Adalbert!. Si habet
tantundem. preilicte
terram
(t.
Si
wyznaczony
j.
mu reb)
colit
,
mensuram
sili-
arans alienis bobus alienam terram (a wic clialupnicy) mensuram avene. Quilibet eoruoi tenetur mefcere V capetia et tres plaustratas feni secare. A wic ju na pocztku XIII wieku pocigano tych ludzi take do robót paiiszczynianych zupenie tak jak homines censitos kocioa po/:naskiego wedug rocznika wielkopolskiego pod r. 1251, Mon. Pol. Wst. III. 18. giuis
;
,
,
48) Por wyej uw. 40. 49) Przykady darowizny samych chopów bez ziemi w fragmencie wyej przytoczonym, kod. wielkopolski Nr. 2022: Golenec datus est a duce Boleslavo ecclesie Thome, Yangl faber cum fratribus datus est ecclesie a duce Boleslavo. Yelepa faber cum fratribus datus est ecclesie a duce B. tempore Alardi abbatis. Isfci dati sunt tali modo ligabantur ducendi aliis (czy na sprzeda?) eit eoncessum est eis, Bolesaw ut non ligarentur, sed essent homines ecclesie. których póniej Krzywousty darowa Hugonowi ludzi wnuk Hugona Martinus dictus Grabihe in anticum reduxit servitiura, quod dicitur spudownici quo principibus tenebantur Polonie, ob. Cod. dipl. Pol. II. Nr. 3.— Przykady darowizny chopów z ziemi, na której ich osadzono, bardzo czste n. p. 1146. kodex wielkopolski Nr. 8. dux Meseco post victoriam, que fuit in Pozna dedit villam que vocatur Lussow cum horainibibus ibi raanentibus beato Petro pro remissione peccatorum suorum. Nomina autem hominum ibi manentium sunt hec: Sdebus, Strobis etc. (13 imion). Tunc Boguehvalus b. memorie episcopus ivit ant altare beati Petri, accepta stola, et excommunicavit omnes, qui deberent illam villam auferre vel hominibus in illa manentibus in aliquo nocere, et omnes, qui adfuerunt 1153. Cod. dipl. et qui audierunt, responderunt Amen. Pol. in. 4. Henry iC x. Sandomierski darowuje Johannitom zagojskim: jumenta L, servo8 quoque ejusdem gregis pastores quorum hec sunt nomina: Esgler et Szliga. Do quoque ove3 est vaccas cum pastoribus quorum hec sunt nomina: Malusza, Cernoch etc. (12 imion). Do etiam Domavi vineam cum vinearis, quorum hec sunt nomina et Zabór... His omnibus etiam addo ad inserviendum prefdti Hospitalis rusticos, qui aliquando decem erant in Clu'0ber, quos frater meus dux Boleslaus aliquando transmiserat in Cujaviam sed eosdem etiam ipso concedente in pre:
—
,
,
s
:
—
,
,
:
,
498
PBZTPISKI Zagost reduxi, ibidem sunt nomina: Sur
(lictara
rum hec
pcrpetuo et
remansiiros
,
quo-
Vuvian
ejus
frater
etc.
(10 imion). Adjicio quor|uo istis omnibus artifices meos in prefata Zagost consistentes, quorum hec sunt nomina: et frater ejus Scarbis, Radon et Sulislav. Hos omnes prenominatos cum supradicta possessione do predicto Hospitali Hierosolymitano, cum omni posteritate sua in perpetuum juro hereditario liber possidensos, ita tamen,
Bliszus
ut
prefati
officiales
suis
in
ofticiis
serviant.
Chrobriam
num(enses?) vero et artifices .mor liberorum hospitum quam tamen a predicta possessione recessuri. Podobne przykady ob. 1155 kod. wielkopolski Nr. 586 (dar osoby prywatnej), 1161. kod. maopolski 19. 1165. Monum. Pol. hist. I. 359.— 1176. Cod. dipl. Pol. I. 11. 1178. kodex maopolski 1. 1193. kod wielkopol. I. 35. 1198. Tame Nr. 42. (dar osoby prywatnej). 1209. Tame Nr. 65 1210. tame Nr. '66. 1236. tame 1216. tame 87. Nr. 192.-1252. tame Nr. 308.-1272. kod.maopol. Nr. 69. ne temporum prolixitate libertatis 50) Cod. dipl. Pol. I. 16 ,
—
—
—
—
—
—
—
—
:
sibi
assumant presumptionem.
51) Tame. 52) 1242. Cod. dipl. Pol. II. Nr. 31. 53) 1218. Cod. dipl. Pol. II. Nr. 3. 54) Ob. dokument przywiedziony w uwadze 52. 55) 1273. Cod. dipl. Pol. II. Nr. 101. Wolimir biskup kujawski powiadcza, Rathec etc. (5 imion) heredes de Gaców .... testium fide dignorum testimonio et juramento ab omnibus solutionibus personalibus seu predialibus se liberos esse comprobarunt, excepto hoc solummodo, quod omnes generaliter viri prenominati et eorum posteri in perpetuum 2
e
urnas
mellis
nobis
et
Ceterum ad omnia
cripticii
nostri
et
succesoribus singulis annis
nostris
solvent.
ecclesie
scrvitia,
nostre
ad que
sunt
omnes
as-
nobis et obnoxii esse
astricti,
nostris succesoribus ipsi et eorum posteri tenebuntur. A wic faz poprzedzia inna faza, w której byli obowizani zarazem do solutiones (t. j. czynsze) i servitia; mimo to byli ascripticii. Por. uw. 69, 70, 71, 56) Najdawniejsza wyrana wzmianka o rugowaniu znajduje si w dok. Kazimierza Sprawiedliwego z roku 1173 (Cod. dipl. Pol. III. 8). nadaje Johannitom ziemi zagój sk wraz ze wszystkimi ludmi excepto unc Romano vineario Barbez et 4 decimis hominibus de Ki, quibus
t
Ksi
,
,
mansio concessa fuerat ad tempus donec alibi Porównaj jako przykady: 1235 kodex wielkopolski Nr. 184. 1232. Cod. dipl. Pol. I. Nr. 20.— ibidem eis
provideretur.
,
—
DO EOZDZIAU DRUGIEGO. 1243.
tame
IH. Nr. 20. 22.
— 1253.
499
Tame
Nr.
28.— 1250.
Kod. wielkop. Nr. 282.— 1261. kod. katedr, krak. Nr. 62.— 1279. tame Nr. 81. 1275. kod. maopolski Nr. 88, wreszcie Liber fundationis claustri Heinrichów 21. 57) Niespoyt zasug zdoby sobie Wojciechowski w swem znakomitem dziele pod n. ^Chrobacya. Rozbiór staroytnoci sowiaskich. Kraków 1873", zwróceniem uwagi na znaczenie nazw miejscowych, mianowicie patronymicznych, wyczerpujcem wyjanieniem tej materyi. Wnioskom Wojniekiedy ciechowskiego to tylko mona zarzuci zanadto bezwzgldne i za mao zwracaj uwagi na zmian nazw miejscowych, która, jak to z tylu wida przykadów, jak to zreszt sam Wojciechowski trafnie wykazuje, tak czsto dokonywaa si w cigu Xn. i Xin. wieku. 58) Ob. Dodatek II. Przykady gstoci osiedlenia. Przyczynek do statystyki ludnoci chopskiej. 59) Nad jeziorem chocznickem w Wielkopolsce, w pobliu Wgrowca, darowa w r. 1216 Laskonogi klasztorowi ek-
—
i
,
e s
ueskiemu osad, któr skadali: Stefan, Cis, Neprebis, obota, Kurask, Wróbel, Nierad, Wawrzyniec Bertold cigu z synami, a wic dziewiciu chopów z potomstwem. i
lat
72,
t.
j.
do roku 1287,
wzmogo si
osiedlenie
tej
W
a Avic przez trzy generacye, osady tylko w trójnasób, li-
chopów, osobne majcych chaupy. Kady z nich mia wprawdzie synów tak jak ich przodkowie w roku 1216, ale musieli to by jeszcze chopcy niedoroli, skoro nie s po imieniu nazwani. Wszyscy po-
czya bowiem
tylko 27
,
w
trzeciem pokoleniu od Stefana, Cisa, Neprebisa, Kuraska, z wyjtkiem jednego, którego dziadem by nieznany w osiedleniu z r. 1216 Radosz. Potomstwo Wróbla, Nierada Wawrzyca i Bertolda wygino zatem do szcztu w cigu tych 72 lat, lub te przenioso si moe gdzieindziej, nowym osadom dajc pocztek. Obacz jakiej wsi katedry kod. wielkopolski Nr. 87 i 617. poznaskiej (bez nazwy) siedzia okoo roku 1180 samotny osadnik, który zostawi tylko dwóch synów Goszczuja pierwszy z nich spodzi szeciu: Czechoi Czechosawa; sawa, Gosawa, Dobrosawa, Trojana, Tetricha i Dominika, drugi dwóch tylko: Gocimira i Bezducha; w r. 1250 skadaa si zatem ta osada z dziewiciu chopów, pierwotny osadnik bowiem i syn jego Czechosaw ju nie yli. Tame Nr. 282. Brak nazwy przy tej osadzie nie jest równie bez znaczenia w dokumencie bowiem który jej Bolesaw Wielkopolski dokonywa zamiany losy opiewa z kapitu poznask, otrzymujc za winnice z osiadymi chodzili
oboty
i
,
—W
,
,
,
PEZYPISKl
500
przy nich robotnikami, Goszczuja, jego synów ])Ozostawia jednaic ich
wie
kapitule.
niciem mieszkaców stracia zapewne
sw
Wie
i synowców. zatem z usu-
nazw, byo
to
bowiem
imi
patrouymiczne. 60) Chopi-rolnicy uazywajfi si zwykle rustici, w dawniejszych pomnikach servi^ mancipia, servi gleb, w póniejszych ascripti, ascrijJticii bez cilejszego oznaczenia zajcia. Jeszcze w uposaeniu kocioa sandomierskiego z r. 1191, kod. maopolski 5. czytamy: 8edlche cum servis, Ostrovi cum sewis, Zadusnici cum servis. O znaczeniu zaduszników por. Jireek, Das liecht in Bohmen und Miihren cz. II. 35. 61) Yinearii, vinitores, po polsku musiano ich nazywa winiarzami, jak o tem wiadcz nazwy miejsowoci, n. p. Winiary w gubernii kieleckiej, pow. piuczowskim, par. Stary Korczyn, i pod Zagociem (por. niej), w powiecie miechowskim par. Paecznica, w gub. radomskiej, pow. sandomierskim pod Zawichostem, tu pod Kaliszem i pod Pockiem, w gub. warszawskiej, pow. kalwaryjskim, par. Warka. Winiarki równie pod Zawichostem obok Winiar. Por. Wmnagóra w gub. warszawskiej, pow. skierniewickim par. Supia, i kilka Winnic w pow. warszawskim, koniskim, sandomierskim, lipnowskira i putuskim. Ob. dokument Henryka x. Sandomierskiego z r. 1153 (Cod. dipl. Pol. Nr. 4). Do etiam vineam cum vineariis, quorum hec sunt nomina Domari et Zabór. O tej samej winnicy (pod Zaich
—
:
gociem) dokument Kazimierza Sprawiedliwego z r. 1173 (tame Nr. 6): cum omnibus, qui in ipsis villis erant, pastoqui A-iueariis ... et omnibus rusticis, morabantur, excepto uno Romano vineario nomine Barbez. Musia to by obcy instruktor, który ju cae pokolenie swojskich winiarzy wychowa. Dokum. Henryka Brodatego dla klasztoru trzebnickiego z r. 1204 ribus, videlicet in
ipsis
.
.
.
villis
—
schles. Gesellschaft fiir yaterlandische 160): Lodvici filius ex hospita ducis natus et Henricus, ejusdem filius, yineani colere debent. Ten Ludwik, Francuz, jakby to rzadkie wówczas w Polsce
(Jahresbericht Cultur, 1841
der
str.
moe
z Polk, córk ksicego gocia, oezatem do roku 1204 dwie generacye winiarzy. Dok. Bolesawa Wielkopolskiego z r. 1250 (kodex wielkopolski Nr. 282), daje kapitule poznaskiej w zamian za 9 chopów wie Winnagóra et homines nostros ejusdem ville vinitores. Por. w uposaeniu kollegiaty sandomierskiej z r. 1191 (kod. maopolski 5) midzy nazwami
imi wskazywao, niony,
—
wyda
ksi
wsi
62)
:
Vinitores.
Mellifices.
1209. kod. wielkopolski Nr. 65.
Odonicz daro-
DO KOZDZIAU BRUGIEGO
501
wuje klasztorowi hibiskiemu villam Lubogosch et ejus heredein Wrocis cum 2 ejus filiis, ut sint mellifices hereditario jur possidendam cum mellificiis et lacu nomine Tuchno et laci alterius medietate, eidem ville pertinente, Yocabulo Radechewo. Por. 1210. tame Nr. 66. 63) Ob. kodex dypl. tyniecki jSTr. 1 i 1210 kodex wielko,
.
.
.
polski Nr. 66.
—
ob. 1236. kodex wielkopolski Nr. 192. 1252. Xr. 308. 65) Pastores, pecorarii, jumentarii. Ob. Gallus I. 29. 1153. Cod. dipl. Pol. III.' 4.— 1173. tame 8. kodex dyplom, tyniecki Xr. 1. Specyalnie agazones^ koniarze: 1136. kod. wielkopolski Nr. 7. c. 1160. Cod. dipl. Pol. HI 6.— 1210. kodex wielkopolski Xr. 66. 1243 Cod. dipl. Pol. III. Nr. 21.— 1272. kod. katedr, krak. Nr. 69. 1279. tame Nr. 81. 66) Obacz kodex dypl. tyniecki 1. 1136 kodex dypl. wielicopoiski Nr. 7.—'ll53.' Cod. dipl. Pol. III. 4.— 1173. tame 8. 1243. Liber fund. cl. Heinrichów 34.— 1243. Cod. dipl. Pol. m. Nr. 22.— 1255. tame n. Nr. 58. 1261. kodex katedr, krak. Nr. 62.— 1275. kod. maopol. Nr. 88.-1284. kod. wielkopol. Nr. 534.-1270. kod. maopol. Nr. 79. 1290. kodex wielkopolski Nr. 647 i przywied, powyej dok. Henryka Brodatego z r. 1204 w Jahresberichte der
64)
Castorarii,
tame
—
—
—
—
—
—
—
—
1841 1. c. lad tycli osad rzemielniczych nozosta w wielu nazwach mie;scowoci, jak agiewniki, Zduny, Ciele, Koodzieje, Korabniki, Zotniki, tak jak wsi z nazw Rybaki, Bobrowniki, Skotniki, Bartniki schl. Gresellschaft,
Bartodzieje
i
t.
p.
spotka
mona
mnóstwo
w kadym
miejscowoci. Por. AYojciechowski, Chrobacya
suebne
str.
256
— 267.
§.
29.
spisie
Osady
Ob. kodex tyniecki Nr. 1, kod. wielkopolski Nr. 7 i 66, por. Dod. in. str. 434, simila w przewodzie rycerskim. 68) Ob. wyej uw. 56. 69) Kod. wielkopolski. Nr. 66 in Dominiz Radoz, Zwantos, Plefna, Nudassa, quorum uilibet tribus diebus in ebdomada pisces ad longitudinem ulne dare debet et insuper tres urnas mellis annuatim, Novos et Radslaus cum in Dyznik Zwaii, qui filiis cottidie debent piscari. Tame Dok. Henryka Brodatego z r. 1204. cottidie debet piscari. (Jahresbericht der schles. Ges. fiir vaterl. Cultur, 1841, st. 167). De Colhouik piscatores (nastpuje 21 imion). Quilibet eorum debet fasciculum piscium, qui meth dicitur, in feria quarta, alium in feria sexta, duo ex his tertium 67)
:
XU
—
-ia
sabbato.
:
502 70)
PRZYPISKI
Dokum. Henryka Brodatego
dla klasztoru trzebnickiego (Jahresberichte der schles. Gesellschaft fur vaterl. Cultur, 1841 str, 107). Opifices vasorum Ostas filius Cholo et Yoyeu filius Radslai pro omni solutione in pascha doleum, lagenam tinam, urnam et vasa vetera reficere senipor .... De Stitcouich .... tornatores, Cussata filius Vrotek, Nesul, Paroch filius Golost; horura quivis debet
1204
,
XV
domini C scutellas, in ppscha similiter, in festo sancti Bartholomei similiter. 71) Tame: Siuguli predictorum lagenarorium, kamerariorum. pistorum debent XX nummos. 72) 1176. kodex wielkopolski I. str. 41, 1178. kodox maopolski 1.— 1246. kodex wielkopolski Nr. 256. 1253. Cod. justitias,
in
nativitate
—
—
Pol. III. Nr. 28. Album klasztoru lubiskiego, Zeissberg kleinere Geschichtsquellen Polens 6 (c. 1130).— 1173. Cod. dipl. Pol. III. 8 dipl.
73) *
—
(naley czyta: exceptis 4 decimis, liomiuibus de Ki). 1228. Cod. dipl. Pol. III. Nr. 11. 1235. kodex wielkopolski
—
Nr. 176.— 1237. tame Nr. 200.— 1240. tame Nr. 224.— 1253. tame Nr. 310. 1254. kodex x. Mazowieckiego Nr. 23.— 1260. kodex katedr, krak. Nr. 61. Ob. obszerny exkurs Piekosiuskiego o tym przedmiocie w kodexie katedr, krak. 81 83.
—
—
74)
O w
dziedzictwie traktuje
wyczerpujco
Hub
—
:
Prawo
polskie
wieku XIII. Warszawa 1874 str. 79 88, rozróniajc, jak naley, stanowczo: 1) spadek w dobrach kmiecych (chopskich), 2) spadek w dobrach nadanych i 3) spadek w dobrach dziedzicznych. tam zestawione wszystkie waniejsze wiadectwa róde, midzy niemi i ów locus classicus o polskiem dziedzictwie w Liber fuudationis
S
claustri
Henrichow
str.
41.
75) Ob. Dodatek I. O stosunkach spoecznych. 76) Gallus III. 4, 1. c. 431. 77) Gallus I. 20, 1. c. 418. 78) Myl t, o ile mi wiadomo, poruszy po raz
Dobrzyski (Dzieje Polski
w
zarysie,
pierwszy
Warszawa 1879
r.
79). Jest to hipoteza bardzo prawdopodobna, jakkolwiek nikt jej udowodni cile nie zdoa. Przemawia za str.
tem analogia czeskich stosunków, por. Jireek, Das Recht in Miihren cz. H, str. 31. Nie darmo te wkada Gallus Bolesawowi Chrobremu, karccemu magnatów, te sowa w usta „Yos tanta prosapia exortos talia committere non decebat". I. 13. 79) M. Winc. kron. HI. 26. 80) Gallus n. 18. Mon. Pol. I. 441. Por. Winc. tame H. 249:
Bohmen und
:
DO ROZDZIAU DRUGIEGO-
—
503
—
principatu, quem mówi Mieszko cedat mihi filius tuus ego in filium adoptera, eique conseqiieuter, militiae cingulo a me insignito, eundem restituam. Tame 250 Rogat dux Lesco militiae primitiis insigniri. 81) Rocznik kapitulny pod r. 1162. Mon. Pol. hist. R. 798: Jazco Jerosolimam ivit. 82) Ob, dokument Kazimierza Sprawiedliwego z 12. Kwietnia 1189 (Regesta Nr. 48.) Yelizlaus Jerosolimitanus. 83) R. Traski i r. krakowski pod r. 1154 (Mon. Pol. hist. II. 833.): Henricus dux Sandomiriensis ivit Iherusalem. 84) Joh. Cynnamus II. 18. 85) Gallus I. 16. 86) Endlicher: Mon. Arpadiana. 87) Ob. Liber confraternitatis klasztoru lubiskiego w Zeissberga: Kleinere Geschichtsuellen Polens im Mittelalter 11. Hektor, zapisany w tej ksidze midzy innymi str. 9 rycerzami, zgin r. 1121, prawdopodobnie w wojnach pomorskich. Ob. rocznik witokrzyski, Mon. Pol. hist. II. 774. 88) Ob. Album patriarchale klasztoru miechowskiego, Nakielski, Miechoyia. 89) Ob. Ann. Palidenses a. 1145. Mon. Germ. hist. XVI. 82. Dok. Mieszka Starego z r. 1176 (kodex wielkopol. Nr 40) i dokument Konrada Mazowieckiego z r. 1238 (Cod. dipl. :
—
Pol.
90)
II.
Nr. 3).
y wo
XIII wieku na lsku rycerz Albert, zwany jego zwaa sf Ciepowoda. Brodaczem lub yka, Pochodzi z rodu niemieckiego Czurbanów. Jego ojciec jednak osiad ju w Polsce i oeni si z Wallonk z "Wrocawia. Pierwsz Alberta bya Polka, córka wadyki Dzierzka; po jej mierci jednak oeni si z Niemk.
Na pocztku
on
91) Gallus, I. 13. 92) Jak liczne to
ustp
Galla.
byway zjazdy, wiadczy niej przytoczony Krzywousty bowiem wyruszy na owy z 80
towarzyszami,
wiksza za
cz
biesiadników
musiaa po-
zosta przy uczcie, skoro dopiero z ich przybyciem mino niebezpieczestwo w walce z zasadzk pomorsk. Namioty rozbijano zwykle przy wikszych zjazdach nawet na Zachodzie (ob. Falk, Die Gastlichkeit im Mittelalter, w Raumera Hist. Taschenbuch 1862 str. 162.), a có dopiero w Polsce, gdzie w ogóle nierównie wicej uywano na:
miotów. 93) Gallus, II. 33. 94) Ob. dokument
1240 (Cod. dipl. Pol. H. 26): villa Ot(Otoczyn midzy Racikiem a Toruolim hereditaria Sassini patris Geteconis, tandem z r.
lutsin in ripa Visle
niem)
fuit
504
PRZYPISKI
Eiusdemque Sassini curia sita erat, ndhuc plurinia declarant indicia, secus montem, qui Ricnza vulgariter appollatur, tjui luons dhidit jam dictam villam cum perHnentiis suis a villa Brosci, oratcjue verus heres utrhisue ville ecjualiter cum Huvi(j in medio disouri-cnte. Ów Sassiuus okoo r. IIGO, ob. dokument Bolesawa Kdzierzawego i Henryka Sandomierskiego z roku 1161 (Gawarecki, Pamitnik liist. pocki 1). Jeli po latach kilkudziesiciu, kiedy z dworu Sasinowego nie byo ju k.du po pewnych wsrazówkach mona byo wnosi, episcopi Mazoviensis.
siciit
y
,
gdzie sta przed laty, pewnie resztki waów i obwarowa byy temi wskazówkami. 95) 1190. Cod. dipl. Pol. Nr. 6. Dzierzek wybierajc si na wojn, sporzdza testament Si uxor mea altero viro nubere voluerit, Yisloca ei detur si in viduitate in habitu seculari permanserit, Yiznicia sibi addetur et in his dua:
;
;
permaneat cun familia stin, sewis videlicet et ancillis. Si autem in alio claustro habitum susoipere Yoluerit, de his omnibus supradictis hereditatibus et, de bus tantum
familia de ceterisrjue bonis nihil penitus sibi detur, preter vestos, quibus tegitur. 9()j
Na pocztku Xni wieku
Albert
yka,
pan na jednej tylko
wo.ci Ciepowodzie by miles satis potens. Liber fundationis claustri Heinrichów 19 23. 97) Dokument yrosawa wojewody z r. 1185: Sehopno cum eeclesia, quam avia mea Dobromila ab heredibus XXX marcis comparavit, a wic w czasach Bolesawa Krzywoustego. Ledebur: AUg. Archiv. Póniej rzecz jasna ceny wsi wzrastaj. 1230. kodex mogilski Nr. 10, 11. Ratybor sprzedaje wie za 40 grzywien. 1235. kodex maopolski Nr. 68. Godusza wie w górach (w powiecie tymbarskim) ,
—
—
—
—
lasem za 79 grzywien, czystego srebi'a, reb za w Gruszowcu za 10 grzywien monet Cracoviensis. 1236. Cod. dipl. Pol. I. Nr. 26. Smreków w Miechowskiem za 60 grzywien. 1236. kodex maopolski Nr. 19. dugo przed tym rokiem kupi klasztor jdrzejowslci Potok za 65 grzywien czystego srebra od Sulisawa, w tym za roku dopaci jeszcze jego synom 16 grzywien odczepuego. 1244. tame Nr. 27. przed tym rokiem Szci.yrzyce sprzedane za 100 grzywien. 1252. tame Nr. 38. ciborzyce za 83 grzywien. 1252. tame Nr. 39. Kurdwanów za 33 grzywien. 1260. klasztor wchocki naby: predium de Lissow za 80 grzyw. cz. sr., terram quandam za 40 grz. q&. sr., Douszyc za 20 grzywien czystego srebra i t. p. Rozmaicen zaleaa od wielkoci areau i jakoci gleby. z
—
—
—
—
—
cz
to
DO ROZDZIAU DRUGIEGO
505
.
98)Tak jeszcze od Henryka Brodatego wyprosi miles Stephanus Kobylagowa jaki las (Liber fimdationis claustri Henrichow 42, 43), mówic mu: domine, tuscis, quia tibi libenter habeo modicas possessiones. wyrazu comes w podwójnem znaczeniu: 1) jako magnat, pan mony n, p. I. 12. ejus namque tempore (za Bolesawa Chrobrego) non solum comites, verum etiam quoque nobiles torques aureas immensi ponderis bajulabant, 2) jako kasztelan, urzdnik ksicy na grodzie, ob. wyej 111. pierwszem znaczeniu uywaj tego wyrazu str. dokumenty wieku Xn, a zwaszcza XIII, dodajc comes drugiem znaczeniu przy imionach znaczniejszych panów. uyte jest comes %ar' lioy^ip, gdy zwykle kasztelanowie byli monymi panami. Wprawdzie comes frankoski za Merowingów, za Karola Wielkiego lub Ludwika Pobonego, by mniej wicej tern, czem kasztelan za Bolesawa Krzywoustego, ale na pocztku Xn wieku mia ju ten wyraz w wiecie feudalnym inne zupenie znaczenie, a Gallus nie nauczy si z dzie Waitza lub Rotha zastosowywa nazwy frankoskiego comes do pojcia polskiego kasztelana. Tak samo najmoniejszych panów nazywa Gallus najznaczniejszych principes lub nawet duces, zwaszcza wobec Bolesawa Chrobrego, który jest rex] zreszt dux w tern znaczeniu jest u Galla rzadki, zwykle dux oznacza tylko ksicia, t. j. monarch, N. p. I. 9. Si quando rusticus pauper ... de quovis duce vel comite quereretur .. Adyeniente vero principe, Sicque diligenter rem pauperis pro quo missum erat I. 10. w obozie ut alicujus magni principis pertractabat na wyprawie ruskiej: animalia iunumera mactabantur, que sequenti sollemnitate ad mensam regis cum omnibus suis principibus comessuri mote solito parabantur. I. 11. si forte aliquis principum contra quemlibet clericorum vel Principes et popupontificum litigii causam inchoabat. I. 13. Duces vero suosque lum cum discrjtione diligebat. seryio, sed
99) Gallus
uywa
W
W
,
.
.
.
.
—
—
—
—
comites ac principes acsi fratres vel filios diligebat, eosque, salva reverentia, sicut sapiens dominus honorabat. Wszystko rozdziaach o Krzywoustym to o Bolesawie Chrobrym.
W
spotyka si take niekiedy principes^ obacz str. 438, 434. 438, 439. Magnates take Gallus niekiedy uywa n. p. str. 431 Sieciech i ksina Judyta Magno Wratislaviensisque regionis magnatibus transmiserunt. Terminologi m. Wincenju stosunki tego zachowujemy na póniej, gdy wtedy cokolwiek odmienne. 100) Posiadoci dziedziczne zwano patrimonium^ jakkolwiek nie:
s
kiedy
w
terminologii tej nie odróniano
Smolka. Mieszko Stary
i
jego wiek.
waciwego
patri-
33
606
PBZYPISKI
od posiadoci któr kto wieo obdarzony zosta od ksicia. Tak Jan arcybiskup gnienieski uposaajc w r. 1154 wieo zaoony klasztor jdrzejowski czci swyci woci dziedzicznych, susznie mówi patrimonii mei liberam portionera, villas scilicet has: Rakoszyno, Potok, tczyno, Rakowo, Tarszawa, Chorzewa. (Helcel: o klasztorze jdrzejowskim 133). Wszystkie te woci w ssiedztwie, w pobliu Jdrzejowa, i zajmuj razem okoo 3 mil OJ. Tego samego wyraenia uywa jednak w r. 1153 Zbilut przy zaoeniu klasztoru eknieskiego jakkolwiek
monium
,
:
le
,
ekno w cisem parimonium
e
tego sowa znaczeniu, (ko dex wielkopolski I. 23.)
nie
byo jego moe,
By jednak
stylizacya ta jest waciwoci tego samego pisarza, notaryusza dworu arcybiskupiego, gdy przy wystawieniu Zbilutowego dokumentu by take arcybiskup obecny. Póniej tene sam arcybiskup Jan dodaje jeszcze klasztorowi 8 woci, których pooenia niepodobna oznaczy: hereditatem totam, quam habui ex parte cognati mei cui nomen erat Zmyl, filii Bozate (Cod. dipl. Pol. III. 6.) Dokadnie znany majtek Dzierzka, pana maopolskiego z koca XII wieku, skada si z 10 wsi, rozrzuconych w powiecie szydowskim, stopnickim, kieleckim, pod Waniowem i t. p. w oddaleniu kilku lub kilkunastu mil. (Ob. testament Dzierzka z roku 1190. Cod. dipl. Pol. I. 15). wieku Xni miewali comites zwykle po 10 12 wsi, naprzykad: 1230. kodex wielkopolski Nr. 128, 1284. tame Nr. 546, 1294. tame Nr. 718, Klemens jednak, pan maopolski a wojewoda ksicia opolskiego mia na pocztku XIII wieku tyle gotówki móg wyda 500 grzywien srebra na murowanie zamku opolskiego, za co go te obdarzy tyloma wociami, doprowadzi do 22 wsi; brat jego Andrzej, biskup pocki, móg z ojcowizny swojej darowa klasztorowi staniteckiemu 9 wsi. (Cod. dipl. ,
—
W
—
,
,
e
ksi
Pol.
m.
e
Nr. 11, 18.)
które z pewnoci 101) Wyznaczywszy na mapie terytoryum zajmoway posiadoci dziedziczne Prandoty, otrzymuje si po obliczeniu co najmniej ten obszar. Dla porównania warto nadmieni, z udzielnych ksistw niemieckich, ksistwo Anhalt-Dessau zajmuje 15^2 ^^ \Z\i ^ ksistwo Schaumburg - Lippe 93/4 mil Q. Oprócz tego posiada Prandota inne woci, o których niej. 102) (1228). Kodex Mogilski Nr. 9. Dokument ten zawiera ,
e
uposaenia szanieckiego szych czasów pochodzio.
opis
kocioa
,
które z dawniej-
DO EOZDZIAU DKUGIEGO.
507
103) Ob. dokument
z r. 1145 (kodex wielkopolski I. Nr. 18): comes Saulus decimam cellarii sui in Konski. 104) "W posiadaniu wnuków i prawnuków Prandoty znajduj si w Xni wieku, jak o tern wiadcz wspóczesne dokumenty, nastpujce woci: 1) Koskie, Stary Odrow, Gosa Niewin, Modliszewice, Kazanów, Popowo, Dzibatów; wszystko to stanowi dzia Iwona biskupa krakow,
wnuka Prandoty, który zakadajc
skiego,
klasztor
w Mo-
bratem stryjecznym Wisawem, za posiado prdocisk, eby stare dziedziczne woci Odroutrzyma w rodzie. 2) Prdocin, Kacice Januszkowice Sakowice, dzia Wisawa, zamieniony za woci poprzednio wymienione. 3) Wrociery i Sdowice dwie woci odosobnione od posiadoci dziedzicznych nad Nid. 4J Sprowa i Raszków pod Szczekocinami. 5) Szaniec i Mikuowice, w pobliu Buska uposaenie szanieckiego kocioa, zaoonego przez jednego z Odrowów. (Ob. kodex mogilski Nr. 2, 9. O genealogii synów i wnuków Prandoty porównaj Hub: Prawo polskie w wieku XIII, 82 nast). XY za wieku znajduj si w posiadaniu Odrowów w dalszym cigu obszaru dziedzicznego, który by w wieku XTTI dziaem Iwona, a póniej Wisawa, w bezporedniem jego ssiedztwie na wschód i na pónoc nastpujce wsie: Chlewiska, Dbrowa, Jabonica Szydowiec, Dziarów Smagów, Skoby, Pogorzay, Skarysko, Wola Zagrodzka, Ciechosawice, Biaaczów, Wamblany, Parczów, Petrykozy, obszar tych Stopno, Wola Daleszowska, Rogów, tak, wsi niewtplinrie nalea do dziedzicznego terytoryum Prandoty i w Xin wieku by w posiadaniu tych licznie rozrodzonych prawnuków Prandoty o których wspóczesne, wyej przywiedzione dokumenta wspominaj, nie wymieniajc ich woci. Tak te pod Sprow i Raszkowem w jew rku Odrodnym komplexie z temi posiadociami woci nastpujce Maleszyce i Szczekociny, tu pod Prdocinem za: Iwanowice, Poskwitów, Przestasko, Wysocice Grzegorzewice Sieciechowice. Wszystkie te wiadomoci z Liber beneficiorum Dugosza. gile,
mienia si
z
wów
,
,
,
,
W
,
e
,
s
wów
:
,
,
105) Gallus, 1. c. 437. 106) Tame 436. 107) Tame. 108) Tame 438. 109) O zwizkach maeskich, genealogii i posiadociach Wojsawa ob. nastpujce dokumenty: 1145. kod. wielkopol. 1185. Ledebur: Allg. Archiv. (Dok. yrosawa). I. 16. 1240 Nr. 26. 1208. kodex ksistwa Mazowieckiego 1.
—
—
33*
PflZYPlSKI
508
15 woci: Rochny, Osiek, OstroSeroczki, Murzynno, Opinogóra, Pikuikowo, Grabinowo. Strzelno, Sierakowo, Ostrowite, Januszowo, Chorze-
Dokumenty te wykazuj
ws,
lino, Otoczyn, Brzoza, które moglimy odszuka na mapie, a nadto cztery inne: Otrosow, Cholpow, Poplatin, Dnug, których nie podobna odszuka wród dzisiejszych nazw miejscowoci. Wojsaw musia mie przynajmniej okoo 30 woci, wnosimy std, i 10 zapisa swej onie Dobrochnie, z któr nie mia dzieci ^ przynajmniej tyle zostawi zatem bez wtpienia kademu z synów pierwszego maestwa. 110) Obacz przywiedzione w poprzedniej uwadze dokumenty z r. 1185 i 1208. 111) to wszystkie imiona najwyszych dostojników z czasów
e
S
Krzywoustego, zachowane
112) 113)
114)
115) 116)
117)
w
liber
confraternitas lubie-
Kleinere Geschichtsquellen Zeissberg Polens 9. por. str. 164. Na tej to legendzie polega rozdzia 27 kroniki wielkopolskiej. Mon. Pol. hist. II. 506. Por. Stenzel: Vom Berge Slenz jetzt Zobten, Schlesische Piotr ProYinzialblatter z r. 1832 str. 3 14, i Mosbach syn Wodzimiarza, sawny dostojnik polski XII wieku. Ostrów. 1865. Nie darmo te mówi o nim M. Wincenty III. 20: quidam alti sanguinis princeps et principi (t. j. Bolesawowi) dignitate proximus. Ob. kodex wielkopolski Nr. 2022. Pouczajcy jest przykad Misawa Pomorzanina, który trzyma u siebie w wizieniu jakiego znakomitego Duczyka^ za którego ojciec mia mu zapaci wykup w kwocie 300 grzywien. Ob. Herbord III. Mon. Pol. hist. H. 108. Wyraaie nazywaj Piotra wojewod tylko póniejsze róda, mianowicie kronika polska, Mon. Pol. hist. III. 629 i Chronica Petri Comitis, tame 766; potwierdza wiadomo jednak wspóczesny Herbord II. 4 Habebat skiego klasztoru
:
,
—
:
,
:
t
:
autem Petrum
uendam
militie
ductorem
fectus a duce super viros bellatores.
qui erat prekronice Piotrów ej Xn zeszycie Ateneum .
.
.
O
porównaj Smolka: Pomniki dziejowe, w z r. 1879, gdzie zestawiona jest cala literatura polemiczna o
tym przedmiocie.
118) Strahl: Geschichte Russlands I. 192 nast., CojlOBteB: HcTOBia Pocciii II. 40 nast. (4 wyd.) 119) CoilOBeB-L 1. c. Tablice genealogiczne Nr. 2. 120) Gallus 1. c. 444.
509
DO ROZDZIAU DRUGIEGO.
121) Ortliebi Zwifalt. Chro., Mon. Pol. hist. II. 2. 122) Tame. 123) Herbord H. 4, M. Wincenty lU. 20, Ortliebi Chro. Zwifalt., Mon. Pol. hist. II. 3. 124) Chro. Petri 1. c. 125) Ann. Magdeburg, ad a. 1145, Mon. Germ. h. SS. XYI. 187. 126) Por. Sudendorf: Berengarius Turonensis, Hamburg 1850 str. 67 87, Giesebrecht: Gesch. der deutschen Kaiserzeit n, 369. 127) Ortliebi Zwifalt. Chro, 1. c, kronika wielkopolska. Mon.
—
II. 520. 1139. Mosbach: Piotr syn Wodzimierza 100.— 1149. tame 102.— 1193. kodex maopolski 58.-1193. tame 60.
Pol. hist.
128)
129) Ortliebi Zwifalt. Chro. 1. c. 130) Tame. 131) Por. uszczkiewicz Kocioy :
mitnik Wydziau noci w Krakowie
filolog,
i
hist.
i
rzeby Duninowskie Pafiloz. Akademii Umiejt,
—
III. 89 116. 182) Gallus 1. c. 444. 133) Por. 1136. kodex wielkopolski Nr. 7 i 1153. tame I. 23, oraz ciekawy i charakterystyczny testament Switostawa, wnuka Zbilutowego, z roku 1216, tame Nr. 89, z którego mona powzi wyobraenie o rozlegoci eknieskiej kasztelanii, która si dostaa Zbilutowi, i o jej rozbiciu
w
trzeciem pokoleniu.
134) Porównaj przykad Klemensa wojewody opolskiego na pocztku Xin w. przywiediiiony w uw. 100. Badania w przedmiocie dziesicin kociel135) Por. Helcel nych w Polsce (Biblioteka Warszawska r. 1863, tom III. str. 1 55.) i Smolka: Polska w obee wybuchu wojen husyckich (Ateneum r. 1879 tom I. str. 80 n.) to wszystkie klasztory, które Polska posiadaa za cza136) sów Krzywoustego, przed dwiema przytoczonemi powyej fundacyami Piotra Wostowica. 137) Ob. o kasztelaniach str. 111 nast. 138) Dugosz: Hist. Pol. I. 392. Wiadomo ta polega zapewne jakiej zaginionej zapisce. 139) 1185. Cod. dipl. Pol. II. 5. 140) 1136. kodex wielkopolski Nr. 7. 141) 1148. Cod. dipl. Pol. II. 1. 142) Dokument Kazimierza Sprawiedliwego s. a., kod. katedr, krak. 9, i dokumenty z lat 1252, 1254, 1255, 1258, 1259, :
—
S
n
1286,
tame
pitkowiska
41, czyli
42,
59,
60, 88.
pabianicka
przyp. 69 do rozd.
III.
Kasztelania chropska, do kapituy. Obacz
naleaa
510 143) 144) 145) 146) 147)
148)
149) 150)
151) 152) 153) 154) 155) 156) 157)
158) 159)
PBZYPISKI 1155. kodex wielkopolski
Kodex dyplomatyczny
"Nr.
586.
tyniecki Nr.
1.
Ob. dokumenty przywiedzione w uwagach 143, 140 i 144. Ob. wyej uwagi 144, 141 i 1165. Mon. Pol. h. I. 359. Por. wyborne uwagi o zaoeniu polskich biskupstw w rozprawie Maeckiego p. n. Stosunki kocielne w pierwotnej Polsce; Przewodnik naukowy i literacki 1875. 297 nast. Por. Ileyd: Geschichte des Levantehandels im Mittelalter. Stuttgart 1879. str. 65 85. Por. Lelewel Polska wieków rednich II, 400 nast. Por. Griltz: Geschichte der Juden, tom Y i VI, Stobbe: Die Juden in Deutschland wahrend des Mittelalters, str. 9 nast. Heyd, Geschichte des Levantehandols I. 138 nast. Kodex wielkopolski Nr. 2022. Latopis kijowski pod r. 1124 w II tomie IIoJlH. Co6p. pyccK. JiliTon. Cosmas II. 21, IH. 5, III. 57. Por. Stobbe, 1. c. 180 nast. Heyd, 1. c. I. 145 nast. Griinhagen: Breslau unter den Piasten str. 6. Griinhagen: Die altesten deutschen Beamten in Breslau; Zeitschrift des Yereins fiir Geschichte und Alterthum Schlesiens, XI. 428. Kodex dyplomatyczny tyniecki Nr. 1. Kodex maopol. Nr. 66. Odnosi si to do stosunków przed lokacy miasta na prawie niemieckiem.
—
:
160) Tschoppe und Stenzel Urkundensammlung Nr. 22. 161) Por. Gallus, 1. c. 453, 455, 468, 473, ustpy, z których wynika niewtpliwie, cwitates miejsca obronne. Por. :
s
e
take Cosmas 162)
Por.
II.
14
i
III.
25.
Sokoowski, Ruiny na Ostrowie jeziora Lednicy,
84—129. 163) Porównaj Mistrza Wincent, kron. IV. 6, IV. 16. 164) O targach ob. str. 445. 165) Gallus 1. c. I. 16. 166) Gallus, 1. c. i róda przywiedzione w uwagach 167, 168 i
169.
167) Liber fundationis claustri Heinrichów 23. 168) Kodex maopolski Nr. 29. 169) Obacz plastyczny opis ulic Julina, Herbord II. 24. Nie o wiele inn fizyognomi miay zapewne ówczesne miasta polskie.
170) Gallus I. 6, kronika polska. Mon. Pol. 171) Thietm. Merseb. YIIL 2.
hist
IIL 617.
DO EOZDZIAU DBUGIEGO.
511
172) Jireek, Zpravy Arabuv o stredoveku slovanskem, uasopis ceskeho Musea lY. 521. 173) L. Giesebrecht: Wendische Geschichten I. 40. Al - Bekri 1. c. 517 inaczej o tern mówi, a to z powodu wysokiej ceny przy zakupywaniu dziewczt w maestwo. 174) Cosmas H. 3. 175) Brun. Yita S. Adalberti, Mon. Pol. hist. I. 203. 176) Cosmas I. 36. 177) Wieloestwo wspólne wszystkim Sowianom, najduej utrzymao si wraz z pogastwem u Pomorzan, gdzie je w. Otto w caej peni jeszcze zasta. Ob. Ebbona, Herborda i Mnicha Prieflingeskiego. Por. KoT J5rpeBCKifi ilpeBHocTH npaBa 6a.iTuiCKHX'B CjiaBflHT>, 76 nast. 178) Nestor, Mon. Pol. hist. I. 559. 178) Gallus, II. 4. Por. inwentarz biblioteki katedralnej krak. z
r.
1110, Mon. Pol.
180) Ebbo
I.
1.
hist. .
I.
377.
Do rozdziau
trzeciego.
Ob. Smolka, pocztki feudalizmu. 10. Lothar III und das Wormser Concordat. Strassburg. 1874. str. 57, 75. 3) Waitz, Deutsclie Yerfassuagsgesciiclite VI. 12. 1)
2)
Bernheim
:
4) Tame 15. 5) List Fryderyka Barbarossy do Hillina, arcybiskupa trewirskiego, ob. Reuter: Greschichte Alexanders III. 2. wydanie, I. 29. Cumue per electionem principum a solo Deo regnum et imperium nostrum sit, qui in passione Christi filii sui gladiis necessariis regendum orbem sufFecit, cumue Petrus Apostolus hac doctrina mundum informaverit, Deum timete, Regem honorificate quicumque nos imperialem coronam pro beneficio a Domino papa suscepisse dixerit, divinae institutioni et doctrmae Petri contrarius est et mendacii reus :
erit. Tame str. 30. Liberam imperii nostri coronam divino tantum beneficio adscribimus, electionis primam vocem Moguntino Archiepiscopo, deinde quod superest ceteris, secundum ordinem principibus recognoscimus^ regalem unctionem Coloniensi, supreraam vero, quae imperialis est, summo pontifici, quidquid praeter haec est, ex abundanti est et a mao est.
6) Tame str. 26. 7) Por. wyej str. 60. 8) Z wykazu starostw umieszczonego przy ksice Weinerta: O starostwach, obliczy mona nastpujc ich statystyk na obszarze dawnej Polski, t. j. bez Prus Litwy i ziem ruskich. Maopolsce (woj. krakowskie i sandomierskie) byo starostw 67, na Mazowszu (woj. mazowieckie, pockie i ziemia rawska) 56, w Wielkopolsce (woj. poznaskie i kaliskie) 33, w czyckiem i Sieradzkiem 26 na Kujawach (woj. brzesko-kujawskie i innowrocawskie) 20.
W
,
,
PBZYPISKI DO
ROZDZIAU TRZECIEaO.
513
9) "W XII wieku nazwa kasztelanii i kasztelana nie jest jeszcze uywan. Gallus nazywa kasztelanów zawsze comites. Mon. Pol. hist. I. 437, o Sieciechu: comites sui generis aut inferioris preponebat in castellis partibus puerorum deputatis. Tame 443, o "Wadysawie Hermanie: cuilibet comiti, cujus provinciara visitabat, curiae responsionem et soUicitudinem commendabat. Tame 453, podczas wojny domowej z Zbigniewem, Bolesaw zdobywszy zamek kaliski accepta lega:
tione in Gnezdensi civitate
469,
si
midzy zakadnikami
iilius comitis,
suum comitem
Tame
Glogoviensis znajduje miejscowego, t. j. kasztelana.
civitatis
rozumie si
O okrgu grodowym,
constituit.
czyli kasztelanii,
wyraano si rozma-
Bulla Innocentego II. dla arcybiskupstwa gnienieskiego z r. 1136 (jak wiadomo wedug spisu miejscowoci przysanego z Gniezna), kodex wielkopolski Nr. 7: De Gnezden, de Ostrov, de Lecna, de Nakel usque ad flluvium Plitnica, de Landa, de Calis, de Chezram, de Ruda plenarias annone, mellis e';c. decimationes Item de Miliche catellO; quod est de Yratislavensi episcopatu, plenarie decimationes per totum ex hac parte Bariche. Item de caicie.
.
stello Ziraz
,
Spitimir, Malogost
,
.
.
Rospra, Lunciz
Voibor,
,
S
SarnoY, Skrin plenarias decimationes annone, mellis eto. tu wyliczone grody, których okrgi leay w obrbie dyecezyi gnienieskiej. Podobnie bulla Adryana IV dla biskupsta wrocawskiego z roku 1155 wylicza grody lskie; Trecen (póniejszy Ritschen), Tescin, Gradice Golovciceska Othemocliow, Gradice Barda (gród "Warta), Xemechi, Gramolin, Gradice Ztrigoni (Striegau), Zpini (widnica), Valan (Lahn), Godinice (Groditzberg), S^oboleske (Zedelsdorf), Glagov, Sczesko (Seitsch), Milice. Por. Griinhagen, Regestcn zur schles. Geschichte I. 38. Grody mazowieckie i kujawskie wylicza dokument Bolesawa Kdzierzawego dla Mogilna z r. 1165, kodex wielkopolski Nr. 3. Dawniejsze wyraenia na oznaczenie Jcasztelanii w do'.:umencie Bolesawa "Wysokiego z r. 1165, Biisching Urkunden des Klosters Leubus 1: in potestate Legenecensi; w dokumencie Benedykta biskupa poznaskiego z r. 1191, kod. wielkopolski Nr. 29: in Costriuensi provincia. Tak samo jeszcze w Xin wieku w dokumencie Odonicza z roku 1210 tame Nr. 66: in provincia Premontensi in provincia Sreraensi. Wyraz castellania spotyka si pierwszy raz w dokumencieuposaeniakollegiaty sandomierskiej z roku 1191, kodex maopolski, str. 5 omnes decime castri (arnów) (t. j. dziesiciny wszystkich dochodów grodu) cum redditibus eisdena decimis pertinentibus Sarnou cum nono ,
,
:
:
,
:
PRZTPISKI
514
et nona et decima taberna et cum grano astellaniam super homines ducales. cigu caego wieku XIII uywano wyrazów castellania castel-
et
decimo foro
pe,r
totam
W
c
i
—
1221. coram latura na oznaczenie okrgów grodowych. castellano, in cujus castellatura fuerint. Tschoppe i Sten1243. in castellatura Cracoyiensi, Cod. dipl. zel Nr. 5. Pol. III. Nr. 20. 1243. in castellatura de Brcsesk, in castella1245. hereditates site tura de Chranow, tame Nr. 22. in castellania Kalissiensi. Kod. wielkop. Nr. 244. 1249. hered. Kelpino in castellania de Cbasim, tame Nr. 378. 1250. villa Ostrowite in distr i c tu Gnesn. Tame Nr. 288.
—
—
—
—
—
1252. Jo1252. Lendensis castellatura tame Nr. 304. hannes frater Thome, qui tunc temporis castellaturam in rem tenebat. Tame Nr. 308. 1253. villa decimorum in castellatura Calissiensi, tame Nr. 310. 1253. przy zamianie wsi z klasztorem eknieskim et exponimus eas fun-
—
—
:
de castellaniis, sub uibus antea fuerant constitute. 1253. hereditatem sitam in terra nostra Nr. 315. 1255. castellaCracoyiensi. Kodex katedr, krak. Nr. 39. nia de Sandecz. Nakielski: Miechovia str. 174. 1257. villa Jeziercze in districtu cassellanie de Ostrów sita. Kodex 1257. "Wisakowo in castellania de Getc. wielkop. Nr. 355. tame Nr. 360. 1260. castellatura in Czauszim, tame Nr. 293. 1262. villis omnibus b. Johannis que in distriotu castri Starigrod et circa sunt locate vel etiam locabuntur. Tame Nr. 603. 1275. in castellania Cracoviensi. Cod. dipl. Pol. I. Nr. 56.— 1275. in castellatura de Malogosch. Kod. maop. Nr. 88. 1277. villa sita in castellania Gneznensi. Kod. wielkop. Nr. 466.— 1278. in castel1287. villa lanatu Cracoyiensi. Kodex maop. Nr. 93. Wielogowy in castellatura de Sandech. Tame Nr. 113. 1288. yillas in castellania de Nakel cenobio Byssoyiensi adjacentes. Kod. wielkop. Nr. 618. 1290. Luccoyo, Zlotnici in castellania Lendensi, Pykardowo in castellania Kalysiensi. Tame Nr. 644. O kasztelaniach biskupich ob. wyej Sor. 91. Dla porównania polskich kasztelanii z czeskiemi upami ob. Jireek, Das Recht in Bohmen und Miihren, U. §. 21. 22. 10) 1243. item mensuram salis in Bochna octayo die semper percipiendara, que actenus spectabat castellano Cracoyiensi. ditus
—
Tame
—
—
—
—
—
—
—
—
—
cz
W
tym samym dokumencie wspomniani ludzie, qui ad tribunatum Cracoyiensem pertinent, i inni, qui pertinebant aga-
—
1257. w erezoni Cracoyiensi. Cod. dipl. Pol. III. Nr. 22. quos etiam absolyimus ab kcyi klasztoru zawichostskiego omni prestatione prediali seu personali cujuscunque census yel tributi ad ducem, palatinum, castellanum vel quemcum:
DO EOZDZIAU TRZECIEGO.
515
que alium zupanum vel beneficiatum pertinentis. Kodex maopol. Nr 44. 1259. Bolesaw Wstydliwy owiadcza, na mocy przywilejów biskupstwa krakowskiego omnibus yillis et possessionibus ejusdem cathedralis ecclesie ac
—
e
:
aliarum ecclesiarum, que in nostro dominio consistunt, ab omni solutione, censu vel collecta nobis vel castellanis seu palatinis nostris debitis
Tame
omnimodam
generaliter concedimus
Petrus castellanus Czechoviensis a predicto episcopo de civitate ac districtu Tarsensi nomine castellanie sue 20 marcas cunai-um coram nobis exigebat, asserens sibi illam solvi debere singulis anais. 1262. Jeli chopi klasztoru koprzywnickiego stawa w niektórych razach przed sdem ksicym: omnem solutionem abbas et fratres memorati cenobii pro se plenarie accipient, nullo zuppario seu officiali aliuam recipiente aut exigente portionem. Kodex maopolski Nr. 60. 1288. preterea ab omnibus aliis solutionibus^ servitiis, exactionibus, angariis et perangariis ducalibus, palatinorum, castellanorum, forensium, monetariorum, theloneariorum^ judicum, camerariorum seu officialium quorumcunque. Tame Nr. 104, O udziale kasztelana i wojskiego, oraz celników w dochodach z ce i myt, ob. dokument traktatu handlowego midzy tami wielkopolskimi a Zakonem krzyackim z r. 1243, kodex wielkopolski Nr. 237. Woci wraz z osadzonymi na nich chopami, przeznaczone na uposaenie jakiego urzdnika, zwano beneficyami, zgodnie z nomenklatur acisk redniowieczn zachodnich krajów, std urzdnicy benefici lub beneficiati jak wyej. O beneficyach obacz dokument Bolesawa Wstydliwego z r. 1254. Cod. dipl. libertatem.
:
bd
—
—
ksi-
,
m. Nr. 28. 1212. Przy pozwoleniu na lokacy na prawie niemieckiem: nec monetarios ducis in foro suo recipiant. Kodex wiel1213. forum liberum in Baricz cum takopolski Nr. 77. bernis, in quo videlicet foro nec judex neque monetarius 1241. universis theloneapreesse debent. Tame Nr. 81. riis nostris tam de Crosten quam de Zbansym (to wanie grody) mandando districtissime precipimus, quatenus a fratribus de Paradiso, sive in rerum suarum venditione, sive etiam salem vel quidquid emerint, nullam penitus ab ipsis exactionem thelonei requirere presumatis. Tam. N.227. 1278. sed stationem in Yesow amplius habere monetariis sive nostris nuntiis prohibemus, qua (sc. moneta, que obras dicitur et annona, que sep vocatur) recepta mox alias di1262. ceteruin monetarii ac vertantur. Tame Nr. 477. thelonearii nostri nullam in ipsos ibidem habeant potesta-
Pol.
11)
—
—
—
s
PBZYPISKI
516
fori de Koprzywnica). Kodex maopolski Nr. 60, 12) 1242. Aby zapobiedz naduyciom: statuimus, ut noster subvenator in die b. Martini 20 mensuras avene in vicinia dicti monasterii recipiat annuatim et in propriis curribus reducat, ubi nostre placuerit voluntati. Kodex wielkopolski Nr. 276. 13) Gallus I. 15. Solebat quoque magnus Boleslaus, in finibus regionum ab bostibus conservaudis multotiens occupatus, suis villicis ac vicedominis quid de indumentis in festis annualibus preparatis, quidve de cibis et potibus in singulis civitatibus fieret, interrogantibus, proverbium posteris
tern (sc. in cives
,
in
exemplum commemorsre,
sic
inquiens:
Satius
ot hone-
gallinae pullam ab inimicis conservare, quam in illis vel illis civitatibus desidiose convivanti inCellaria, sultantibus michi meis bostibus locum dare. stius
est bic
mihi
—
grodowe czstokro wspominane w wotach ksicych: 1145. decimam urnam cellarii nostri in ZarnoY. Kod. wielkop. Nr. 1185. de cellario etiam in veteri Wlo-
piwnice
—
dislaw omrii anno 10 urnas mellis. Cod. dipl. Pol. II. 5. 1257. de cellario ducis sex urnae mellis. Kodcx maopol. Nr. 44. O magazynach futer: 1176. 9 castores annuatim de camera mea recipiendos. Cod. dipl. Pol. II. 11.
14) Ob. wy. str. 91. 15) Por. znakomite, wyczerpujce opracowanie tego przedmiotu w dziele Sokoowskiego Ruiny na ostrowie jeziora Lednicy, rozdzia lY. str. 84 129. 16) Na znaczenie opola pierwszy Ropell zwróci uwag w Geschichte Polens, 2. Beilage. tjber yicinia oder opole str. 617. Z pomoc obfitego materyau, który od tego 615 czasu poznano, mona dzi rzecz o wiele janiej i do:
—
—
ca
kadniej wystawi. 17)
villas ejusdem monasterii sub nostro ducatu pro una vicinia et solutione^ si qua evenerit, admisimus permanere; et si ex eis alique ad aliquas vicinias pertinebant, videlicet Premut, Costan, rem, Nedeipsas oranes a supradictis yiciniis sim, Crivin, Starigrod liberas facimus et immunes. Consideratis etiam dicti abba-
1242. omnes
constitutas
,
,
tis et fratrum ibidem servitiis .... dedimus eis vaccam et bovem in perpetuum^ que pro usu nostre mens de ipsorum yicinia annuatim pertinebat .... Item villas sepius nomiaati monasterii ab omnibus limitationibus, si quas cum aliis viciniis faciebant, liberas facimus et immunes. Kodex wielkopolski Nr. 236.— 1243. Hec sunt ville (domus Miechoviensis) que excepte sunt in unam viciniam, que liber
DC ROZDZIAU TRZECIEGO.
517
Kurzino, Presseca, lezorsany, Zdechowa, Ugasdo. sun!1252. sint efciam preter opolie Nakielski: Miecliovia 167. et extra ipsius solutiones, et si incole ipsorum se vulne-
—
raverint vel occiderint, per abbatem ot judicem ipsius ju-
dicentur et condemnentur et condemnatio recipiatur. Ko1270. preterea yolumus, ut onmes kat. krak. Nr. 34. incole et inhabitatores villarum cenobii suprascripti ab opole et ab omnibus solutionibus, que in opole contingunt, totaliter sint excepti et liberati, sed si quid apud eos contigerit, pro uantitate excessus satisfacient dominio nostro juxta consuetudinera et dispositionem. Cod. dipl. Pol. III.
—
dex
—
1277. universasque villas fratrum prenominatas Nr. 43. ab opole, id est vicinia aliarum villarum eisdem conter-
minatarum, yolumus esse absolutas. Kodex maop. Nr. 93. 1277. villaui, quo Crirow Yulgariter appell^tur, de vicinia, que Kedc dicitur, excipieiites, vicinie junximus Costrinensi, ipsam ab omnibus exaciionibus eximentes, yillam vero Gorca, quam de yicinia eadem excepimus Custrinensi, loco superius dicte yille ad nostros usus conyerfciraus et
—
1277. ut ville supraKod wielkop. Nr. 465. monasterii, in nostro ducatu constitute, sint iu perpe-
utilitates.
dicti
yiciniis liber et exGmpte, scilicet StaDalewo, Yyrcbreka, Osow, Scodrochow, Cychow. Goika, Rademisko, V;inesc, de Criyinensi yicinia
tuum ab omnibus rigrod, Malpino,
ita ut cum dicta Aacinia circuitiones, septuaboyem et yaccam, homicidia, omuesque exactiones dicte yille non solyam, sed omnes yille ex integro supra nominate domus habeant se pro una yicinia et solutione, quod in eis eyenerit .... nobis autem singulis annis si 1279. unum boyem et yaccam solyant. Tame Nr. 469.
deliberamus,
ginta,
—
Borconis, que Barskye nuiicupatur, sitam circa Srzem, que sub una solutione cum yilla nostra Zarzemino, quam a fratre suo comite Woyslao pro sufficiente in opole de Szrzem et castellacommutatione recipimus niam pertinebat, ratione sui fidelis seryitii ab opole de Szrzem et castellania in perpetuum absolyentes, 'psam hereditatem Barskye ad opole de Drzonec jungiraus cum
yillam
comitis
,
omnibus solutionibus quibuslibet, que de Szrzem castella1284. si sui (com. ToTame Nr. 486. mislai) bomines de yillis suis in alienis yillis seu alieno opole inyicem duo oecisi fuerint, penam siye culpam idem Tomizl et sui successores recipere debent. Tame Nr. 546. Tomisaw mia 12 wsi, graniczeych ze sob. 1291. abbas monasterii Lendensis, yiciniarum de Coschol, Belsclio et Slayscbo querimoniarum tumultibus vexatus super eo, nie tenebantur.
—
—
518
PBZYPI8KI
quod asserebant
prefate^domus debere secum stare videlicet vacca et bove, antiqua libertate suorum privilegioruin monstrata, se suosue homines ab omnibus exeinit impetitionibus. Tame Nr. 673. Znaczenie opola jako okrgu najwyraniej wskazane 1257, strosa duarum provinciarum, quod opole yulgariter in
appellatur. et
villas
contributione
incolas
opole,
Kodex maopolski earum
in
Nr. 44.
districtu
— 1263.
opole
de
omnes
Mstów.
yillas
Tame
Nr. 63. 18) "Wzmianki o zwoywaniu opola do rozgraniczenia wsi bardzo pospolite w dokumentach z XIII wieku i póniejszych, nawet jeszcze w aktach sdowych z koca XIV w. Por. ciekawsze ustpy: 1224. kod. katedr, krak. Nr. 15. 1253. kod. wielkop. Nr. 310.— 1249. Si aliuando ad aliquas metas vel terminos faciendos vel ob aliud quodlibet negotium vicinia fuerit evocata et ipsam in aliquo contigerit condemnari Tschoppe i Stenzel Urkundensammlung Nr, 31. 1261. Quod si universitas vicinie condemnata fuerit vel in communi solutione capitis, vel in terminie yillarum, quarum termini debent ostendi, homines nostri seu militum vel aliorum solvent nobis, homines vero episcopi vel canonicorum solvent dominis suis. Tame Nr. 54. 1265. medietatem aque, que Warta dicitur, que per vitiosam assertionem vicinie ab hereditate eorum fratrum, que Sawsko vulgariter nuncupatur, fuerat ablata. Kod. wielkopol. Nr. 415. 1284. midzy innymi przywilejami: nec unquam stabunt in opolie cum aliis villis, nec citati aliquem in Przykad opolie mittere tenebuntur. Kod. maopol.Nr. 104. bezprawnego, samowolnego rozgraniczenia bez opola: 1278.
s
—
.
.
.
:
—
—
abbati veri adjudicate sunt jam dicte sortes, sicut ex circumeunte vicinia, mediante nostro antiquo obtinuerat subcamerario Sandivoio, renovante earundem sortium signa et metas antiquas, succidente ex nostro mandato signa nova, que episcopus Bogufalus sine yicinia^ ut probavit abbas coram nobis, pro sua fecerat voluntate. Kod. wiel,
kopolski Nr. 476.
Ob. ustpy w uwagach 17. i 18. powyej przywiedzione. 1265. deliberamus, quod cum vicinia nec homicidium nec 70 marcas et predationes non 8olvant. Kod. wielkopolski Nr. 413. Najdokadniej wyjania te obowizki opola ksiga prawa zwyczajowego polskiego §. YIII, IX, X, Helcol Starodawne prawa polskiego pomniki II. 18. 20) Niezrozumiae znaczenie laski opoln ej, wspominanej niekiedy w dokumentach XIII wieku (n. p. 1288. Kodex wielkopol. Nr. 629) wyjaniaj starodawne zwyczaje górali zacho19)
DO ROZDZIAU TRZECIEGO.
519
dniego skrzyda Karpat, ich wielkie gromady, obsyanie buObrazy z ycia i natury i t. p. Ob. Wincentego Pola: 181 I. 184. Podobne zwyczaje, jak to dziki wskazówkom pp. Lenka i Matusiaka, uczniów uniwersytetu Jagielloskiego, udao nam si stwierdzi, zachoway si równie w innych czciach obszaru maopolskiego mianowicie
awy
—
,
,
w
w
pobliu Mielca, w zakcie u ujcia Sanu do Wisy. Dla dokadniejszego wyjanienia tego przedmiotu przytaczam tu w caoci notaty, których mi w tym wzgldzie udzielono. „W okolicy Krosna istnieje midzy ludem wiejskim ciekawy zwyczaj, pochodzcy niezawodnie jeszcze z prastarych czasów sowiaskich. Jest to tak zwane znami. Jeeli wójt gminy ma zwoa gospodarzy na rad czy to w sprawach obchodzcych gmin, czy te dla udzielenia jakiego rozporzdzenia wyszych wadz rzdowych, „puszcza znami" temi sowy: „Powiedcie znami, aeby kady gospodarz szed do gromady". Przytem posya rodzaj dawnej wici. Jest to kawaek patyka rozszczepionego, w który wetknita jest kartka zwinita papieru. Na tej kartce zaokolicy Krosna
i
zwyczaj jest napisana sprawa, w jakiej jest znami puszczone, albo te i nie ma nic napisanego. Znami takie przechodzi w bardzo krótkim czasie, w przecigu jednej godziny, wie, gdy obowizkiem kadego gospodarza pod kar zagroonym jest puci to znami do ssiedniej chaupy. ten sposób ogasza take wójt czas, kiedy ma si opaci podatek. Kto chce puci znami w swoim interesie, musi pierwej uwiadomi o tem wójta gminy i ten dopiero puszcza znami, lub te nie pozwala. Umrze kto we wsi, albo ma si odprawi za zmarego z tej gminy naboeten stwo aobne puszczaj z wiadomoci znami. sposób ogasza si rozpoczcie szkoy, przyjazd ksidza do gminy i t. p. takich razach kady powtarza take te sowa: „Powiedcie znami, aeby rodzice posali dzieci na katechizm do szkoy, bo ksidz przyjecha" i t. p. zawsze zaczyna si od „powiedcie znami" a potem dopiero, to lub owo stao si lub stanie". „W Stalach, wsi pooonej prawie o pó mili od miasteczka powiatowego Tarnobrzega, istnia przed dwudziestu laty zwyczaj zwoywania na zgromadzenie czyli „do gromady" za pomoc „ordzia". Ordzie bya to gruba, drewnian na kocu o znacznej objduga paa z toci. Pachoek wójtowski zanosi ordzie do ssiadujcego „Wójt posya ordzie, z wójtem gospodarza ze sowami abycie si stawili do gromady" i oznacza czas: rano, po-
ca
W
W
t
,
W
e
do
gak
:
520
PEZYPISKI Siisiad wójta zanosi ordzie swojemu powyszemi sowami, ten swojemu tak ca wie byo u kadego „gruntowego
iidnie lub wieczór.
ssiadowi wraz ordzie obeszo
z
i
i
gospodarza"; do „komorników" nie zanoszono go, bo oni nie mieli prawa gosowania na zgromadzeniu i przybywali na takowe, nie wzywani, jedynie dla powzicia wiadomoci, o co rzecz idzie. Ostatni z gospodarzy, który ju nie mia komu posa ordzia, przynosi je na zgromadzenie oddawa wójtowi. Zatrzymanie ordzia u siebie nieoddanie go ssiadowi, pocigao za sob surowe skarcenie przez wójta wobec zgromadzenia, albo jeeli chodzio o spraw, kar pienin lub robot okoo dróg pui
,
wan
blicznych".
21)
Cay materya ródowy dowodowy o ciarach publiczjest w Dodatku III. w Jireka: Zpravy Arabuv o stredoveku i
nych zestawiony 22) Al-Bekri §. IX 23)
sloYanskem, Casopis eskeho Musea IV. 517. Ob. Stronczyski Pienidze Piastów od czasów najdawniejszych do roku 1300. Warszawa 1847, zwaszcza str. 217—223 i 258 267. 1136. Item villa ant Bitom, que Suersow dicitur, cum rusticus argenti fussoribus. Kodex wielkopolski Nr. 7. O kopalniach zota na lsku w pocztku XIII wieku ob. Smolka: Henryk Brodaty str. 103. Ob. dwa najstarsze dokumenty: gnienieski, kod. wielkopolski Nr. 7. i tyniecki, kodex dyplomatyczny tyniecki Nr. 1. 1176. Conferimus etiam eidem claustro singulis annis 13 plaustratas salis integraliter, sicut de Russia ducuntur, de theloneo in Sandomiria recipiendas et alveum salis in Cracovia. Cod. dipl. Pol. I. Nr. 4. Gallus 1. c. 443. Cosmas Pragensis, Fontes rerum Bohemicarum I. 71. 76. ,
—
24)
25)
—
26) 27) 28) Gallus, I. c. 415. 29) Gallus, 1. c. 417. 30) Gallus, 1. c. 425. 31) Ebbo I. 1., Mon. Pol. hist n. 32. 32) Bertholdi Liber de constructione monasterii Zwiyildensis
tame
5
— 7.
33) Gallus 482. 34) Gallus 445. 35) Gallus 444. 482. 36) Gallus 421. 37) Camerarii w znaczeniu dworzan u Gallusa III. 4, feminae curiales I. 6, str. 401.
I.
6^ I. 9, I.
26,
DO ROZDZIAU TRZECIEGO.
521
u
Gallusa wspomniany jest tylko jeden dapifer Woyslaus 436. Wszystkie przytoczone tu urzdy spotykamy jednak na dworach dzielnicowych ksit, niezawodnie jako pozostao z czasów, kiedy by tylko jeden dwór ksicy. 39) Gallus 401. Et non qualibet erat ibi yarietas ornamenti, sed quidquid potest usuam gentium pretiosius reperiri;', quippe ^Bo!ezlavi tempore quique miles et queque femine curiales palliis pro lineis vestibus vel laneis utebantur, nec pelles quantumlibet pretiose , licet nove fuerint in ejus
38)
str.
,
sine
curia
et aurifrisio
pallio
portabantur.
Aurum enim
commune quasi argentum ab omnibus habeargentum vero vile quasi pro stramine tenebatur. Tame 407. Ejus namque tempore (t. j. za Bolesawa Chrobrego) non solum comites verum etiam quique nobiles torques aureas immensi ponderis bajulabant, tanta superejus tempore
batur,
,
pecunie redundabant. Mulieres Yero curiales coronis monilibus murenulis brachialibus aurifrisiis et gemmis ita onuste procedebant, quod ni sustentarentur ab
fluitate
aureis
,
,
,
,
aliis, pondus metalli sustinere non valebant. 40) Gallus 409, 408. 41) Gallus 408. Habebat enim rex amicos duodecim consiliarios, cum quibus eorumque uxoribus eum curis et consiliis expeditum convivari multotiens et cenare delectabatur, et cum
eis
regni familiarius et consilii misteria pertractabat.
W
al-
bumie za lubiskiego klasztoru na samym czele zapisani czerwonemi, mini malowanemi goskami: Dux Bolezlavus cum uxore. Dux Wladislaus cum uxore (a wic Bolesaw Krzywousty i syn jego Wadysaw z onami) nastpnie takiemi samemi goskami dwunastu panów, póniej za doI^iero zaczynaj si imiona, zwykym czarnym atramentem zapisane, a wród nich niektóre tylko, jak episcopus Radost lub Boleslavus filius Wladislay odznaczone mini. Zeissberg:
s
Kleinere Geschichtsquellen
9.
42) Por. Bielowski: Mon. Pol. hist. II. 241. 48) Gallus 435, 443, 448, 477, acies palatina, tame 477. 44) Gallus nazywa wikszy oddzia legio lub cohors, puk acies,ob. str. 430, 432, 445, 446, 454, 464, 475, 477 przedewszystkiem za 476. Helcel 45) Sowa te wyjte z ksigi prawa zwyczajowego Starodawne prawa polskiego pomniki II. 15. 46) Tame str. 26 nast. 47) Por. Hub: Prawo polskie w wieku XIII. 181 nast. examina vomerum 48) 1145. dla klasztoru trzemeszeskiego ac caldarii atque manuale ferrum. Kodex. dyplomatyczny 1125. Et omne jus habebunt fratres wielkopol. Nr. 11. ,
:
—
Smolka. Mieszko Stary
i
jego -wiek.
34
PEZTPISKI
522
quod magnus Prandoca noscitur haidem forum, jus aque et baculorum. Dyplomata klasztoru mogilskiego Nr. 4. Dla tego te bulla Innocentego II wymienia midzy posiadociami arcybiskupstwa gnieniein
suis hereditatibus
,
buisse,
skiego provincia de Znein cum decimis, cum foro, cum lacubus et cum omni juricUtione sculari. Kodex wielkopolski Nr. 7. 49) Gallus 443, 459. 50) Herbord H. 30. Mon. Pol. hist. II. 92. Por. KoTJiflpeBCKm Kimra o ApeBHocTaxT> n ficTopm HoMopcKiK-L CjiaBflHi, b^ :
Xn. B-feKt. str. 136 n. 51) Gallus 1. c. 423. 52) Gallus n. 4. 16. 53) Reuter: Geschichte Alexander HI und der Kirche Zeit
I.
seiner
2.
54) Zeissberg Kleinere Gescliichtsuellen Polens 6. 55) Cosmas Pragensis, Fontes rerum Bohemicarum II. 196. 56) Tame II. 5. Dopiero pod rokiem 1143 opowiada Monach. Sazav. (tame 261): eodem anno legatus apostolicus sepa:
ravit sacerdotes ab uxoribus.
57)
58) 59) 60) 61) 62)
Ob. kod. wielkopol. Nr. 73, 292. Liber fundationis claustri Heinricliow 58. Ob. kod. wielkopol. Nr. 55, 102. Liber fundationis claustri Heinrichów 60. 24. KwieList Grzegorza VII do Bolesawa miaego z tnia 1075, Mon. Pol. hist. L 367. Lambertus Hersfeld, Mon. Germ. hist. SS. V. 255. List Paschalisa II do Marcina arcybiskupa gnienieskiego z r. 1102. Kod. wielkopol. Nr. 5. Z samego pocztku rzdów Bolesawa Krzywoustego naley zapisa inny jeszcze fakt, wiadczcy o zblieniu si nowego ksicia do stolicy apostolskiej. Oto w r. 1101 (a wic jeszcze za dysawa Hermana) umar wedug rocznika kapitulnego ^Mon. Pol. hist. H. 796) Sula- Lambert biskup krakowski.
Wa-
Potwierdza to zapiska w wspóczesnym spisie skarbca katedry katedry krakowskiej z roku 1101 (tame I. 376): „Anno dominice incarnationis MCI indictione YITTT defuncto reyerentissimo presule ac bon memorie Lamberto, datus est episcopatus venerabili viro Cazlao ab invictissi-
duce Polonorum Wladislao". Pod rokiem za 1103 w roczniku kapitulnym (1. c): „Balduinus consecratus est in episcopum Cracoviensem". Nie ma poCzasaw nalea do wodu przypuszcza za Dugoszem owych dwóch w r. 1104 przez legata Walona z godnoci
mo
Rom
czytamy
,
e
DO EOZDZIAU TEZECIEGO.
523
zoonych biskupów, o których r. kapitulny wspomina. Czasaw móg, zostawszy, biskupem przybra chrzecijaskie imi Baldwina, tak samo, jak jego poprzednik zwa si z sowiaska Sula a po kocielnemu Lambert. To tylko jest wane, e Czasaw zamianowany przez Wadysawa Hermana biskupem krakowskim, w samym pocztku rzdów Krzywoustego uda si do Rzymu po konsekracy. Jest to wanie dowodem bliskich stosunków, które Krzywo,
usty z stolic apostolsk zawiza, a których nastpstwem r. 1104 bya misya legata papieskiego Walona. Równie i o tem wspomnie si godzi Bolesaw Krzywousty
w
,
w
e
pierwszym roku swego panowania
Paschalisa II z
prob
o
dyspens
,
uda si do papiea majc poj w ma-
estwo sw krewn, Zbisaw, córk kijowskiego kniazia witopeka (Gallus II. 23); by to równie akt uznania powagi prawego papiea, w Rzymie rezydujcego wbrew polityce Wadysawa Hermana, który sta po stronie anty,
papy. Gallus 446. Rocznik kapitulny pod hist. n. 796. 64) Gallus 391. 65) Kodex dyplomatyczny tyniecki Nr.
63)
pieem od 1119
—
1124,
Giesebrecht:
1.
1104.
Mon, Pol.
Kalixt
H by
pa-
biskupem tuskulaskim od Regesta pontificum.
Idzi
28. Grudnia 1121, ob. Jaffe
Por.
r.
:
Geschichte
der deutschen Kaiserzeit 984. z 4 Czerwca 1133 i 7. Lipca 1136, 67) Bulle Innocentego kod. wielkopol. Nr. 6 i 7. Por. Giesebrecht 1. c. IV. 8 7. 68) Cosm. Prag. H. 26.
66)
m.
H
69) Kto zorganizowa
saw Herman
czy
i
uposay kapitu krakowsk WadyBolesaw Krzywousty, jest dotychczas ,
uwaa
Nie mona za tego zagadnieza amigówk chronologiczn, nie idzie tu bowiem o to, czy organizacya kapituy krakowskiej nastpia w ostatnich latach XI wieku lub na pocztku wieku. Rzecz ta ma o tyle gbsze i zasadnicze znaczenie, od jej rozstrzygnienia zawiso, czy uporzdkowanie stosunków kocielnych w Polsce (do czego na pierwszym planie naleorganizacya kapitu) nastpio dopiero za Bolesawa Krzywoustego, a wic pod wpywem stolicy apostolskiej i wskutek usiowa legatów papieskich, czy te jeszcze za Wadysawa Hermana, który, jak wiadomo, nie utrzymy-
kwesty wtpliw.
nia
XU
e
aa wa
adnych stosunków z Rzymem i sta po stronie antypapy wyniesionego przez Henryka lY. ostatnich czasach pisa o tym przedmiocie Wojciechowski, owiadczajc
W
34*
524
PfiZYPISKI
si stanowczo za zaoeniem kapituy krakowskiej przez "Wadysawa Hermana. (O rocznikach polskich X — XV w. Pamitnik wydz. wie, tom. IV.
W
filolog,
Kodex lubiski.
1098.
1095.
Dux
Dux
Yladislaus, iste duxit uxoreiu Bo-
bemam, Jnditliam uomine, que
sterilis
Egidii uartum Boleslaum nam ymaginem hominis de auro
;
genuit.
Nam ymaginem
purissimo
cum
uxore miserunt ad sepulcrum s. Egidii et multa alia regalia munera, et ideo eos in
fabrefactam
uxore,
de
Tiensis, miserat
hominis de auro idem Wladislaus
conslio episcopi Cracoad sepulcrum s. Egidii et
Iste
Wladi-
multa alia munera regalia,
Blau8
edificavit ecclesiam sancti
Wencze-
eos pro prole exaudivit.
Blai in
Cracoviensi urbe, canonicos viginti
Dominus exaudivit.
instituit
et
regali
magnificentia
uxorem Bohe-
.luditham, que sterilis erat,
per preces beati Egidii tamen Boleslaum
cum
purisaimo fabrefactam idem Boleslaus
Wladislaus duxit
mam, nomine
per
sancti
preces
prole
Krako-
roczniku maopolskim czytamy
Kodex Kuropatnickiego.
ganuit
w
Akad. Umiejt.
filozof.
i
223).
str.
edificayit
donayit
ecclesiam
ideo Deus
Boleslaus
Wenceslai in Cra-
s.
XX
canonicos
covia,
et
Iste
instituit
et
regali
magnificentia dotayit.
et dotaTit.
Dwa texty, zestawione powyej nie zgadzaj si w najwaniejszej rzeczy; wedug textu kod. kuropatnickiego bowiem ,
"Wadysaw Herman zorganizowa kapitu krakowsk^ Wedug Bolesaw Krzywousty. Data 1098 czy adnego znaczenia, jak to przyznaje Wojcie-
textu kod. Lubiskiego
1095
nie
ma
tu
chowski, stoi bowiem przed kilkoma faktami które nie zaszy jednym roku. Jako cay powyej przywiedziony ustp rocznika maopolskiego nie jest bynajmniej zapisk rocznikarsk w waciwem tego sowa znaczeniu, lecz kommemoracy o Wa,
w
dysawie Hermanie,
w
moe
nawet marginesow
,
któr wpisano
kompilacyi annalistycznej na kocu jego panowania. Zestawiono w tej kommemoracyi rozmaite ciekawe dla kompilatora wiadomoci o Wadysawie Hermanie i jego synu, których nie mona byo pod adti cis dat chronologiczn umieci, gdy rok oenienia Wadysawa, gonego poselstwa urodzenia Bolesawa i zaoenia kapituy krado Prowancyi kowskiej nie by kompilatorowi znany. Pierwsze trzy wiadomoci zaczerpnite z kroniki Gralla I. 30, ródo ostatniej niewiadome. w-ielkiej
tej
,
s
W tyme
1138.
Ecclesia S. Wenceslai per-
per Boleslaum Crzi-
Toustum
,
quam
pater
fundavit Wladislaus,
et
1138.
Ecclesia ficitur
per S.
Wenceslai perBoleslaum Krzy-
S.
quam
ejus
wousty
XX
fundayit Wladislaus et
canonicos in ea constituit.
innem miejscu:
Kodex królewiecki.
Kodex lubiski.
.
1139.
ficitur
w
roczniku maopolskim czytamy
Kodex Kuropatnickiego
,
pater
Boleslaua Trivoust eccle-
ejus
siam sancti Wentzeslay consumayit, que a patre su»
XX
Wlatislao
canonicos constituit in ea.
XX
fait
canonicis.
inchoata,
cum
DO EOZDZIATJ TRZECIEGO.
525
"W obec tego ustpu znikaaby na pozór wszelka wtpli-
wo,
któr poprzednio przywiedziony ustp rocznika maopolskiego pozostawia, gdy jako fundator kapituy krakowskiej jest tu zgodnie we wszystkich textach wymieniony Wadysaw Herman. Potwierdza to kronika wielkopolska w ustpie kocowym rozdz. 16. (Mon. Pol. hist. II. 493): „Iste Wladislaus piissimus princeps ad honorem sancti Wenceslai martyris, olim ducis Bohemiae in castro Cracoviensi cathedralem ecclesiam primus fundayit, in qua riginti uatuor canonicos constituit, uibus praebendas magnificentia regali dotavit. Xam primitus non soli canonici, sed clerus episcopum dioecesis Cracovienss eligebat. Hic anno domini millessimo CH decessit". Zdaniem Wojciechow,
skiego, z którem si w tym wzgldzie zupenie zgadzamy, ustp ten polega na jakiem ródle rocznikarskiem, i to niezawodnie na roczniku, który, jak wida, blisko by spokrewniony ze znanym nam t. z. maopolskim rocznikiem.
Opróca powyej
przytoczonych
róde, znajdujemy jedne
jeszcze wiadomo o zaoeniu kapituy krakowskiej w dwóch blisko ze sob spokrewnionych rocznikach, r. Traski i r. krakowskim (Mon. PoL hist. II. 832), które znów z rocznikiem maopolskim w tak bliskim stosunku pokrewiestwa, je czstokro (Arndt, Zeissberg) uwaano za odrbne tylko redakcye tego rocznika. Jakkolwiekby kto si zapatrywa na sto-
s
e
pokrewiestwa pomidzy temi rocznikami, to pewna, najwiksza skadajcych je zapisek pochodzi ze wspólnego róda. Korzystajc zatem z jakiejkolwiek zapiski, która si w tych wszystkich rocznikach lub przynajmniej w kilku z nich znajduje, naley dla odtworzenia pierwotnego textu porówna i rozpozna wszystkie texty. Raz w jednym bowiem, raz w drugim roczniku zachowa si text pierwotny w czystszej postaci, jakkolwiek zwykle text rocznika Traski odznacza si najwiksz wiarygodnoci. sunek
cz
e
W roczniku Traski Kodex
i
krakowskim zatem czytamy. Kodex krakowski.
Traski.
1139.
1138.
Bolezlavus
tertius,
dux
inclitus
Polo-
Boleslaus
III dictus,
dux Po-
inclitus
norum, obiit. Iste Boleslavus ecclesiam 8. Wenceslai in Cracovia, quam pater ej us WladyslaTus fundaverat, edificavit et \iginti canonicos in ea constituit. Hujus tempore imperator Henricus IV intravit Poloniam, ut subjugaret eam sibi, set ob-
eam
stente Boleslavo revertitur sine honore.
resistente, revertitur sine honore.
zapiska,
obiit.
Boleslaus
Iste
sancti Wenceslay,
quam
ecclesiam
pater ejus
fun.
daverat, edificavit et 20 canonicos in ea constituit.
Hujus Boleslay tempore HenriPoloniam, ut
cus lY ymperator intravit sibi
subjugaret
,
sed
Boleslao
sibi
na pierwszy rzut oka przekona si mona, ta któr spotkalimy w roczniku maopolskim równie
Jestto, jak
sama
lonorum,
PEZTPISKI
526
pod r. 1138 i 1139, "W tój zatem albo w tamtej grupie textów ulega ta zapiska znacznemu przeobraeniu, wskutek którego skrzywio si zupenie jej pierwotne brzmienie i znaczenie. Zachodzi wic pytanie, który text jest pierwotny, który pochodny? wszelkie cechy Naszem zdaniem nie ma adnej wtpliwoci, pierwotnoci ma text r. Trski i r. krakowskiego. Waciwa zapiska rocznikarska pod r. 1138 zawieraa pierwotnie tylko wiadomo o mierci Bolesawa Krzywoustego, któr znajdujemy
e
take w roczniku kapitulnym
i
w
innych.
Do
tej
zapiski
doczy
jaki póniejszy kompilator kommemoracy o dwóch gównych faktach z czasów panowania Krzywoustego, zaczerpnit niewiadomo z jakich róde, tj.: 1) o wykoczeniu budowy kocioa katedralnego krakowskiego, rozpocztej przez Wadysawa Hermana, i o zaoeniu kapituy krakowskiej, 2) o wojnach z cesarzem Henrykiem V (moe wedug Galla lub M. Wincentego).
W
tej zatem fazie widzimy zapisk z r. 1188 w r. Traski i r. póniejszych dopiero kompilacyach dalsze nastkrakowskim. piy przeobraenia. Tak Ep. w kod. Szamotulskim r. maopolskiego czytamy (1. c. str. 155): „1139. Boleslaus dux inclifcus Polonie moritur. Hoc tempore Henricus imperator uartus intravit Poloniam, ut eam subjugaret, sed Boleslao resistcnte revertitur sine honore". Tu wic opuszczono ustp o kociele krakowskim, zachowujc tylko zapisk o mierci Bolesawa i kominnych natomiast textach memoracy o wojnach z Henrykiem, rocznika maopolskiego ulotnia si, jak widzielimy, waciwa annalistyczna zapiska o mierci Bolesawa, która rdze pierwo-
W
W
tnego brzmienia tego ustpu stanowia. Wobec tego wzito sowa: „Boleslaus ecclesiam .... edificaYit" za fakt nalecy do r. 1138 obleczono go w sowa: „Ecclesia .... perficitur per Boleslaum"; wyrazy: „quam pater ejus Wladyslaus fundaverat" pozostay nienaruszone, z nieznaczn tylko zmian sowa „fundayerat" na „fundavit", ale w nastpnem zdaniu „et XX canonicos in ea constituit" ukaza si wskutek tej zmiany koni
strukcyi
W
niewaciwy podmiot,
tj.
Wladislaus zamiast Boleslaus.
Wadysaw Herman zaoycielem kapituy krakowskiej, a mylna ta wiadomo, w tym ustpie niedonie sklecona, dostaa si w niektórych textach kodexu maopolsk. ten sposób zosta
(Kuropatn, i Lubi.) jako kommemoracy o Wadysawie Hermanie do ustpu, który poznalimy na samym pocztku. Z rocznika za jakiego, spokrewnionego z tymi textami, jak to suautor kroniki wielkosznie stwierdza Wojciechowski, przej zapiska z r. 1138 polskiej. Skoro jednak przekonalimy si, jej pierwotne bya tych wszystkich wiadomoci ródem, a nie brzmienie przechowao si w r. Traski i r. krakowskim
j
e
e
,
mamy powodu powtpiewa, e:
1)
Wadysaw Herman
rozpo-
DO EOZDZLAU TBZECIEGO.
cz budow
527
kocioa katedralnego na zamku krakowskim,
Bolesaw Krzywousty wykoczy tnej postaci) a
zarazem
zaoy
2)
j i
za (rozumie si w pierwouposay kapitu krakowsk.
Do
takiego wyniku doprowadza nas krytyka róde. Przeciw niemu jednak zdaje si wiadczy na pozór jedna tylko okoliczno. Oto w kalendarzu kapituy krakowskiej znajdujemy pod dniem 21. Grrudnia zapisk chronologiczn w sowach: „Judithregina Polonie que contulit Chroppy obiit". (Mon.Pol.hist. II. 940). Kasztelania chropska czyli pitkowiska bya wasno-
ci
cz
kapituy krakowskiej i stanowia najwaniejsz jej uposaenia, susznie wic sdzi "Wojciechowski, nadanie tej kasztelanii czyo si cile z zaoeniem kapituy. Zapiska nekrologiczna, przytoczona powyej, odnosi si waciwie do Judyty, pierwszej ony Wadysawa Hermana. Wojciechowski dowiód jednak przekonywajco, tu z pamici pomieszano dwie ony Hermana tego imienia, a „Judith regina, que contulit Chroppy" oznacza niewtpliwie drug jego on, wdow po Salomonie królu wgierskim, córk cesarza Henryka III. Nadanie kasztelanii chropskiej z szczodrobliwoci drugiej ony Wadysawa uwaa zatem Wojciechowski, obok wiadectwa rocznika maopolskiego i kroniki wielkopolskiej za drug wska-
e
e
,
zówk,
e
zaoy
i
to
wanie Wadysaw Herman kapitu krakowsk
uposay.
jednak usun t pozorn sprzeczno z wynikiem powyszej krytyki róde. Przedewszystkiem nasuwa si pytanie, jakiem prawem moga Judyta rozporzdza caemi kasztelaniami? Jeeliby za jej wstawieniem si Wadysaw Herman kapi-
atwo
krakowskiej nada kasztelani chropska, nie wyraanoby „Judith regina que contulit Chroppy". Najatwiej zatem przypuci, Judyta otrzymaa po mierci Wadysawa Hermana kasztelani chropska tytuem wdowiej opratule
si zapewne
:
e
wy,
i
w
kilka
lat
potem
,
,
j
oddaa
na uposaenie kapituy
krakowskiej. Byo to moe w czasie pobytu Walona, legata papieskiego w Polsce, który, jak wia lomo, tak energicznie zabra si do reformy polskiego Kocioa. Nic nie przemawia przeciw temu przypuszczeniu, bo jakkolvTiek nie znamy roku mierci Judyty, moemy wnosi z rozmaitych wskazówek,
e
umara po Wadysawie Hermanie, urodzona bowiem okoo
r.
1050 (w kadym razie przed r. 1057, ob. Giesebrecht: Gesch. der Deutschen Kaiserzeit. HI. 66) jeszcze w ostatnich latach W"adysawa Hermana braa czynny udzia w ówczesnych zamieszkach, wzbudzonych przez Sieciecha. (Gallus II. 17). co bd, zapiska nekrologiczna, przytoczona powyej, nie moe w niczem nadwtli naszego twierdzenia o zaoeniu kapituy krakowskiej przez Bolesawa Krzywoustego, które oparlimy na ,
Bd
528
PBZYPISKI
powyszej krytyce róde.
Wszystko natomiast co wiemy o Bolesawie Krzywoustym, zgadza si z niem najzupeniej. Stronnik antypapy móg bowiem pod wpywem osobistycli uczu religijnych budowa kocioy, ale dziwnem by to byo, gdyby si tak zasadniczej reformy w myl gregoryaskich idei, jak byo ustanawianie kapitu. Jeli natomiast Bolesaw Krzywousty od samego pocztku swych rzdów zblia si do Rzymu i przyjmuje legata, który przybywa dla dokonania reformy polskiego Kocioa nasuwa si mimowoli przypuszczenie, w najcilejszym zwizku z temi usiowaniami reformy byo zaoenie kapitu. Zdaniem Wojciechowskiego równoczenie mniej wicej z zaoeniem kapituy krakowskiej zaczto prowadzi systemacznie stary rocznik kapitulny. Nie przeczymy temu bynajmniej, tylko zgodnie z naszem zapatrywaniem posuniemy pocztek
Wadysawie Hermanie
,
i
j
,
e
rocznika o kilkanacie lat naprzód. „Spisanie czyli skompilowanie rocznika kapitulnego (dawnego)", twierdzi Wojciechowski, „zaszo midzy r. 1091 a 1099", za pierwsz zapisk kapituln uwaa: 1099. Jeruzalem a christianis capta est. (Mon. Pol. hist. n. 796.) „Ze wzgldu jednak", mówi dalej, „e o zdobyciu Jerozolimy nie tak prdko moga by wiadom w Krakowie, przyjmuj cyfr roku 1100, jako czas pooenia tej zapiski a zarazem jako czas uoenia rocznika kapitulnego". Jeli jednak ju od r. 1100 prowadzono systematycznie rocznik kapitulny, jake wytumaczy zapisk: „1104. Grualo episcopus Beluacensis, sedis apostolice legatus, intrat Poloniam, Urhano II
wie
okrg
sedi apostolice presidente"" Wszake wówczas ju od lat piciu Urban II lecz Paschalis II zasiada na stolicy apostolskiej. .
nie
to bya zapiska wspóczesna w najcilejszem tego sowa znaczeniu, nie dopuszczonoby si z pewnoci tej pomyki, jeli jednak dopiero po zaoeniu kapituy wedug naszego mniemania, i to w lat kilka potem, n. p. midzy r. 1110 a 1120 zaoono rocznik kapitulny, nic dziwnego, annalista, spisujcy z pamici kilka dat od r. 1099 poczwszy, nie pamita dobrze roku mierci Urbana II. Jest to tylko drobne sprostowanie trafnych i gbokich spostrzee Wojciechowskiego o pocztku rocznika kapitulnego. kocu jednej tu jeszcze dotkn musimy kwestyi, któr równie poruszy Wojciechowski w pracy powyej przywiedzionej. Zdaniem jego (1. c. str. 225 uw. 3) przed ustanowieniem kapituy krakowskiej, „duchowiestwo katedralne byo
Gdyby
e
W
w
poowie wieckiem, a w poowie zakonnem t. j. benedyktyskiem". Popiera Wojciechowski to twierdzenie bardzo pikn i interpretacy jednego ustpu z katalogu (t. z. III) biskup Aaron biskupów krakowskich z którego wynika
gbok
,
,
e
DO ROZDZIAU TRZECIEGO. rozdzieli
te
529
dwa ywioy duchowiestwa katedralnego
e
,
t.
j.
„rozmonachos i preshyteros. Sdzi jednak "Wojciechowski, dzia tych elementów, dokonany wedug katalogu przez Aarona, nastpi rzeczywicie dopiero przy kocu XI wieku" t. j. przy ustanowieniu kapituy krakowskiej. Na to nie przytacza jednak adnych dowodów; udzc si jedynie twierdzeniami swojemi o wspóczesnem zaoeniu kapituy krakowskiej i klasztoru ty-
e
nieckiego przez Wadysawa Hermana, wnosi std tylko, utworzenie kapituy i klasztoru byo wanie wynikiem rozdziau tych dwóch elementów, wskutek którego kapitua z natury rzeczy pozostaa w Krakowie a Benedyktynów osadzono ,
na Tycu.
Otó
owi mnisi monachi
w
wspomnieni
^
katalogu
bisku-
pów krakowskich byli to z pewnoci — nie Benedyktyni. Z czegó si wywizaa — zapytamy — organizacya kapitu ? Oto z t. z. reguy kanonicznej (vita canonica)^ uoonej przez Chrodeganga biskupa meteskiego (okoo r. 760) a zaprowadzonej ogólnie przy katedrach biskupich w cigu IX wieku. Bya to regua zakonna, uoona wprawdzie na wzór benedyktyskiej, ale ju w samym zawizku odrbna, a wskutek dalszych przeobrae zupenie odmienna. Jako przy zaoeniu pierwszych ,
katedr biskupich w Polsce osiado niezawodnie przy nich i przy innych, ich zwierzchnictwu poddanych kocioach, duchowiestwo, regu kanoniczn, t. j. mnisz, zwizane powstay t. z. kapituy i kollegiaty wedug pierwotnego znaczenia tych wyrazów. ,
t
,
Kiedy rozprzga si pierwotna mnisza surowo reguy kanonicznej niektóre zgromadzenia kanoników przeobraziy si w kapituy i kollegiaty wedug póniejszego tych wyrazów znaczenia; inne, podobnie jak na Zachodzie, zachowawszy dawn ciso reguy lub napowrót zaostrzywszy, pi-zybray posta klasztorów t. z. kanoników regularnych jak n. p. w Trzemesznie pod Gnieznem, lub w Czerwisku, o kilka mil od Pocka. Rozdzia dwóch elementów , o którym katalog biskupów krakowskich wspomina, by wanie tego rodzaju objawem. Mnisi monachi, którzy chcieli zachowa nadal vitam communem ca,
j
,
nonicam, ustpili
z
katedry krakowskiej
i
moe
przenieli
si do
jakiego klasztoru kanoników regularnych, presbyteri za pozostali i z ich grona utworzya si póniej kapitua, po reformie dokonanej podobnie, jak w praskim kociele. (Ob str. 190 i przyp. 68.) dokumencie Odonicza z roku 1234 który by niejako 70) magna carta lihertatum dla gnienieskiego kocioa, czytamy: juri quod hactenus in collationibus prebendarum Gneznensis ecclesie credebam michi competere prorsus renuntio, eas eidem archiepiscopo et ejus succesoribus liber,
W
,
,
cui Yoluerint, conferendas
,
salvo
eo,
si
forte per gratiam
530
PBZTPISKI
pap aliuid potero liabere. Kodex wielkopolski 174. Podobnie Kazimierz czycki w r. 1250 co do
domini Nr.
probostwa w kociele katedralnym wocawskim Cod. dipl. Pol. n. 45. Jak póno niektóre prelatury w kapituach polskich powstaway, wiadczy erekcya kantoryi w Wo-
cawku w r. 1235. Tame Nr. 439. 71) Ob. dokument Jana arcybiskupa z r. 1154,Helcel: o klasztorze jdrzejowskim 133, Jana arcybiskupa i Getka biskupa krakowskiego b. d. Cod. dipl. Pol. III. 6. 72) Cosm. Prag. II. 51. 73) Ebbo I. 1. 3, Mon. Pol. hist. II. 32. 34. 74) Tame H. 1. 1. c. 75) Por. list Innocentego III do arcybiskupa gnienieskiego z r. 1211, Kod. wielkopol. Nr. 74. 76) M. Wmc. kr. IV. 9. Mon. Pol. hist. II. 399. 77) Cosm. Prag. U. 21. XIII wieku, w walce o exempcye niema o to ju sporu. 78) 79) Kod. maopol. Nr. 28. 80) Gallus 434, 443, 448. Przy pierwszym podziale za ycia
W
Wadysawa Hermana
(str. 443), interrogatus autem pater, eorum excellentius emineret in legationibus? mittendis et suscipiendis, in exercitu convocando et conducendo et in tanti regni dispensatione multimoda, sic respondisse fertur. Meum uidera est regnum inter eos diyidere ac de
quis
presentibus judicare sed alterum alteri prerogare vel probitafem et sapientiam eis dare, non est mee facultatis, sed divine potestatis. Hoc autem unum cordis mei desi;
derium vobis possum aperire, quod discretiori ac probiori defensione et hostium impugnatione volo vos
in terre
omnes post mortem meam
unai.imiter obedire.
81) Gallus 453. 82) Gallus 480. Cosmas Prag. III. 34. 83) Por. Bielowski i Wagilewicz Genealogia ksit i królów polskich od r. 880—1195. Biblioteka Ossoliskich IX. 42, oraz Kantecki: Das Testament des Bolesaw Schiefmund. Breslau 1880 str. 19. 84) Por. Cosmas Prag. II. 14, 15, 18, Ul. 37, 39, 40. 85) Ob. Bielowski Wagilewicz 1. c. 47 51. Wiek Bolesawa i Mieszka w czasie mierci Krzywoustego naley do kwestyj spornych. Szeroko roz|)rawia o nim Maecki w rozprawie p. n. Testament Bolesawa Krzywoustego, Przewodnik naukowy i literacki 1876 str. 20 nrst., i do jego wniosków si przychylamy. Najgówniejszym argumentem przeciw tym wnioskom byaby data urodzenia Bolesawa w r. 1127, zachowana w roczniku kapitulnym i maopol:
i
—
531
DO EOZDZIAU TRZECIEGOskim, tu bowiem nie z czynienia, ale z
pragmatyzmem Dugosza mamy do
rocznikarsk. Wedug niej 11, Mieszko co najwicej roku 1141 (na jeszcze modszym. pocztku roku), kiedy mnisi zwifaltescy ogldali w Polsce dwóch pierwszych z onami, Bolesaw byby mia co najwicej 14 lat, Mieszko 13. Wczesne maestwa, po których zalubione dzieci wspólnie si wychoway byy wprapospolite w rodzinach ksicych, wdzie wówczas eby jednak odczyta ów ustp w kronice zwifalteskiej
powan dat
miaby Bolesaw w 10, Henryk byby
r.
1138
lat
W
,
do
do
,
si przekona, i „Postmodum ....
tu
o
takich
lubach
preclarissimos
ma mowy.
nie
duces Bole-
suos
filios
slum ac Misiconem cum uxoribus eorum, filiabus scilicet regum Ungarie ac Ruszie de regionibus suis fecit ad generale collouium convenire". Mon. Pol. hist. II. 4. Tak si o dzieciach nie mówi. Trzeba jednak zway, e caa owa fatalna data rocznika kapitulnego maopolskiego jest pomylona. Zapiska rocznikarsk brzmi w caoci: „1127. Hinricus Imperator obiit, Lotharius succedit. Boleslaus IV ,
i
natus est".
Dwa
pierwsze zdarzenia
s
zatem
z
r.
1125 a
e
to nie 1127, w czem mamy niewtpliw wskazówk, jest zapiska wspóczesna, gdy niepodobna przypuci, eby wiadomo o tych wanych zdarzeniach w cesarstwie w dwa lata do Polski dotara, z lat za dwóch poprzednich zawiera rocznik kapitulny nastpujce zapiski: 1125. Cracou combustum est. 1126. Heymo episcopus Wratislayiensis obiit, Robertus successit^. Caa zapiska z r. 1127 powstaa zatem bez wtpienia z kompilacyi dwóch lunych notatek gdyby jednak co do urodzenia Bolesawa utrzysi miaa data r. 1125, nie wieleby si na tem zy-
nie
a
;
ma
Do
skao, wiek ksit cofnby si tylko o dwa lata. jednak przypuci i tym razem jak to tylekro si zdarzao, wzito cyfr II za V, aby wiek Bolesawa i Mie,
szka
W
pogodzi
z
e
wiadomociami
,
kroniki
zwifalteskiej.
1141 koczyby zatem Bolesaw rok 19., Mieszko moe 18, nic wic dziwnego, jeli ju byli onaci, bo si w r. 1102, mia dopiero i Bolesaw Krzywousty, enic lat 16. Rónicy bowiem 4 lat midzy wiekiem Bolesawa a Mieszka nie ma powodu opiera na Dugoszu, skoro w ogóle jego dat nie uwzgldniamy. Jeli za Bolesaw urodzi si w r. 1122, Mieszko moe w r. 1123 lub 1124, to w czasie przyjazdu w. Ottona do Polski (Ebbo str. 39), byli wanie niemowltami. 86) Por. Maecki: Testament Krzywoustego 1. c. 10. r.
PEZTPISKI
532
87) Ann. Pegayienses, Mon. Germ. hisfc., SS. XVI. 257, Ann. Magdeburgenses, tame 185. Por. Giesebrecht: Geschichte der Deutschen Kaiserzeit IV. 104 106. 88) Giesebrecht, 1. c. 442. 89) Por. ustpy Kosmasa przywiedzione w przyp. 84. sprawdzone stosunkami nastpnych 90) Oznaczenie dzielnic dziesitków lat, podaj kronika polska, Mon. Pol. hist. HE 630 i kronika wielkopolska II. 518. Wiadomo pragmatyczna kroniki polskiej o Pomorzu nie zasuguje zgoa na
—
,
:
uwag; por. Maecki 1. c. 17. Salome otrzymaa zapewne jakie wdowie zaopatrzenie, niem bya czyca opieram to na kronice zwifalteskiej 1. c. 4. Szerzej uzasadniamy zapatrywanie nasze o tym przedmiocie w osobnej rozprawie p. n. Testament Bolesawa Krzywoustego, drukujcej si równoczenie z niniejsz prac w tomie XIII Rozpraw i Sprawozda z posiedze Wydziau filozoficzn. histor. Akademii Umiejt. w Krakowie str. 259 nast. 91) M. Wincenty HI. 28., Mon. Pol. H. 364.— Ann. Magdeburgenses, Mon. Germ. hist. SS. XVI. 186: a. 1138, eodem anuo obiit Bolezlaus dux Polonorum, relinquens quinque filios superstites, uibus et diyidit hereditatem sam coram episcopis et principibus illius terre. E uibus Bolizlavus,
e
quia senior erat et gener Conradi regis,
ducatum
illius
terre obtinuit. Rocznikarz magdeburski pomiesza tu obce sobie imiona Wadysaw i Bolesaw, gener zapisa zamiast levir ^co do istoty rzeczy trudno jednak trafniej w kilku sowach wyrazi znaczenie testamentu Krzywoustego, jak w tem wspóiczesnem wiadectwie. Zupenie tak samo pisze rocznikarz poeldeski: Dux Poloniensis Bolizlaus tribus filii s suis divisa hereditate majori ducatum moriens commendavit. Ann. Palidenses, tame str. 82. Ropell nie zastanawia si bliej nad istot tego rozporzdzenia, wystawiajc je jako podzia monarchii na odrbne pastwa z zachowaniem naczelnego zwierzchnictwa ksiciu krakowskiemu (Gesch. Poleas I. 295). ostatnich czasach dwaj pisarze zajmowali si bliej tym przedmiotem w osobnych rozprawach Hoffman Przyczyny podziau monarchii polskiej po Bolesawie Krzywoustym w wieku XII. Kraków, 1872, i Maecki: Testament Krzywoustego l.c. (1876). Obydwaj zaznaczaj stanowczo zamiar zachowania monarchii w caoci, pogldy Maeckiego zwaszcza odznaczaj si
W
,
trzewoci
:
i
trafnoci.
aden
z nich
jednak nie uwzgl-
dni naleycie czynnika ekonomicznego, który w tym podziale najwaniejsz odgrywa rol, aden te nie korzysta z analogii czeskich stosunków które najwicej przy,
DO EOZDZIAU TEZECIEGO.
533
czyni si mog do wyjanienia tej sprawy. Por. wreszcie przywiedzion powyej rozpraw nasz p.n. Testament Bolesawa Krzywoustego. Do obszerniejszego, jak sdzimy, wyczerpujcego opracowania tego przedmiotu daa nam powód przytoczona powyej rozprawa Dr. Maksymiliana Kanteckiego p. n. Das Testament des Bolesaw Schiefmund. Gównie naleao odeprze twierdzenie tego autora, jakoby Bolesaw Krzywousty obali star zasad senioratu a wprowadzi
zasad pierworództwa.
Do
rozdziau czw^artego.
1) 1143. kod. wielkop. Nr. 9. 2) Obfite wiadomoci o hrabiach Bergu zawieraj pomniki Ortliebi Zwifaltensis Chronicon klasztoru zwifalteskiego i Bertholdi Liber de constructione monasterii Zwivildensis, w XII tomie Monumeuta Germaniae historica. Ustpy, odnoszce si do Polski, wyda Bielowski w Monumenta PoPor. Stalin Wirttembergische 7. loniae historica II. 2 Gesehichte, II, 352 nast. i Hoffman, Przyczyny podziau monarchii polskiej po Bolesawie Krzywoustym str. 45 nast. t. z. Notae Zwifaltenses, Monumenta Grermaniae histo3) rica, XXIV. 830, w zapisce, w której si znajduj daty 1156, 1178 i 1180 czytamy w spisie zakonnic klasztoru zwifalteskiego: Adelheit comitissa, Hiltrud Glertrut ducissa, Richenza, Hadewic etc. 4) Ortliebi Zwifalt. Chro., Mon. Pol. hist. II. 4. Set quia suspectum habebant fratrem suum ex alia matre ortum natuue majorem ducem Ladizlaum, ne forte preoccuparet cuidam filio regis Ruzzie decreveeos in amicitia gentis runt eam causa federis vix triennem in consortium dare. 5) CoiioBBeB-L: HcTopia Poccia, II. 86. nast. (wyd. 4), por. Dodatek lY: O wygnaniu ksicia Wadysawa str. 461, :
—
:
W
,
,
UW.
1.
6) Ob. Meiller: Eegesten zur osterreichischen Gesehichte, tabl. genealog. ^ 7) Giesebreeht, Gesehichte der deutschen Kaiserzeit IV. 181. 8) Palacky: Gesehichte Bohmens I. 417 nast. 9) Ann. Magdeburgenses, Mon. Germ. hist. XVI. 187.
10) Krytyczne usasadnienie caego opisu wojny domowej z wszydo wygnania Wadysawa zawiera stkiemi jej epizodami Dodatek IV. str. 448 469.
a
—
PfiZYPISKI
DO ROZDZIAU CZWAETEGO.
535
11) Por. Galla kron. Prooemium. 12) Latopis kijowski, HojiHoe co6paHie pyccK. jrfeTon. n. 20. 13) Tame 21. 14) Wodzimierz Dawidowicz, który w tej wyprawie bral udzia,
oeni si by w roku poprzednim (1144) z córk Wsiewoodka grodzieskiego, ob. CoJlOBLeBTb HcT. Poccm II. :
genealog. Nr. 15) Kijowski latopis 1.
3.
tabl.
pisu jest
widoczn
str.
c.
21.
pomyk
„Bolesaw"
zamiast
w
texcie
lato-
„Woodysaw".
16) Cosm. Prag. II. 15. 11 lat póniej otrzyma Wadysaw Czeski rzeczywicie 17) królewski tytu od Fryderyka Barbarossy. Ob. Prutz, Kaiser Friedrich I (Danzig 1871) I. 123. trzecia XXXII. 18) Sowacki: Król Duch, 19) Kodex wielkop. Nr. 8. 20) 24. Wrzenia 1143.
W
Pie
21) Por. wyej str. 188. 22) Celestyn U od 26. Wrzenia 1143 do 8. Marca 1144, Lucyusz II do 15. Lutego 1145, tego samego dnia wybrany zosta Eugeniusz HI. 23) Ob. dok. kard. Hubalda z 2. Marca 1146, Kod.wielk. Nr. 12. 24) Kronika M. Winc, Mon. Pol. hist. n. 370. 25) Annales Magdeburgenses, Mon. Germaniae hist. XVI. 188. 26) Ob. Giesebrecht: Geschichte der deutschen Kaiserzeit IV 217—220, 228, 468 470. 27) Ob. Stumpf, Die Reichskanzler H. 304. 28) Por. Giesebrecht, 1. c. 201—203, 222—228. 29) Chro. Montis Sereni, Hoffmann Scriptores rerum Lusiti-
—
:
carum IV. 30)
róda
48.
wyprawie
o
Konrada:
Monumenta Germaniae gensis
Annales,
tame XVI.
historica
tame XVII.
Annales Magdeburgenses, XVI. 188, Vincentii Pra664, Annales Palidenses,
Dodatek IV.
82. Por.
str.
453.
—
31) Bohringer Die Kirche Christi und ihre Zeugen, EL. 523 Histoire de 1' egiise, XXVI. 416— 543, Darras-Bareille 428, Giesebrecht: Geschichte der deutschen Kaiserzeit, rV :
:
246—270. 32) Joh. Cynnamus H. 18. 33) Annales Magdeburgenses, Monumenta Germaniae historica XVI. 189. Por. L. Giesebrecht Wendische Geschichten m. 24 34, W. Giesebrecht: Geschichte der deutschen Kaiserzeit, IV. 297 302, IlaBiiHCKm noja6cKie CjiaBHHe 157 nast. 34) Ann. Magdeburgenses 1. c. 35) Kijowski latopis 1. c. 22. :
—
—
:
536
PBZTPISKI
36) Magnus, ostatni Herzog Saski z dynastyi BiUungów (f 1095), l)Ozo8tawi dwie córki: 1) Eilik (f 1142), Ottona Bogatego (f 1123), matk Albrechta Niedwiedzia; 2) Wulfhild (f 1126) Henryka Czarnego, Herzoga Bawarskiego (t 1126), którego córka Judyta wysza za za Fryderyka Szwabskiego, brata Konrada IH, ojca Barbarossy, Ob. Heinemann: Albrecht der Biir (Darmstadt, 1864)
on
on
m
genealog.
tabl.
37) Ob. Heinemann, 1. c. 138 nast. 38) Annales Magdeburgenses, Monumenta Germaniae historica
XVI. 190. 39) Griesebrecht: Gesch. der deutschen Kaiserzeit. IV. 326. nast. 40) List Eugeniusza IH do Konrada HI z 31. Grudnia 1146, ob. Dodatek V, Regesta Nr. 7. 41) List Henryka do Eugeniusza HI i odpowied Eugeniusza z 1. Kwietnia 1148, Regesta Nr. 9, 10. 42) List Eugeniusza IH do Henryka biskupa oomunieckiego z 13. Wrzenia 1148, Regesta Nr. 12. 43) Palacky: Geschichte Bohmens, H. 424 nast. 44) Regesta Nr. 14, 18, 19. 45) Giesebrecht: Geschichte der deutschen Kaiserzeit IV. 329. 46j Regesta Nr, 15, 20. 47) Giesebrecht: Gesch. d. deutschen Kaiserzeit IV. 329 360. 90. 48) Prutz: Kaiser Friedrich I, L 83 49) Vincentii Pragensis Annales, Mon. Germ.- hist. XVn. 664. 50) Heinemann: Albrecht der Bar, 191 nast. 51) Por. Prutz: Kaiser Friedrich I, L 25 123, Palacky: Ge-
—
—
—
Bohmens
schichte
52)
róda
o
I 437.
wyprawie
Fryderyka
:
List
Fryderyka do opata
Wrzenia 1157 ob. Regesta Nr. 27, Vincentii Pragensis Annales, Monumenta Germaniae historica, XVn. Wibalda
z
667, Annales, Magdeburgenses, lidenses,
160.
i
Prutz
1.
pod
tame XVI.
tame XVI.
191, Ann. Pa-
90^ Annales Marbacenses, Frising. Contin. Ragew. IH.
Ottonis c. I. 104.
O zakadnikach:
tame XVn. 1
—
Vincent. Prag.
Por.
5.
1.
c.
667
1148. 53) Ob. Grotefend: Zur Genealogie und Geschichte der Breslauer Piasten 9, 54) Rocznik lubiski, Traski, krakowski i maopolski pod rokiem 1163, Monumenta Poloniae historica U. 775, 834 i ni. 159. Por. Smolka: Henryk Brodaty uw. 19 rozdz. I, tego: Dodatek do Henryka Brodatego w Bibl. warszawsk. z r. 1873. II. 585 i Griinhagen: Bolesaw der Lange, Herzog von Schlesien, Zeitschrift des Vereins fiir Geschichte und Alterthum Schlesiens XI. cz. H. 299. nast. r.
DO EOZDZIAU CZWARTEGO.
537
55) Por. IlaBiHCKiii: IIojiaócKie CiaBaiie 158 nast. 56) Ann. Magdeb., Monumenta Germaniae historica XVI. 190. 57) Latopis kijowski 1. c. 45. 58) 1153. Cod. dipl. Poloniae III. Nr. 4, Quia ecclesiam ia honorem divi et beati Joannis Baptiste in aliquo prenominatorum locorum iam dudum me cansfcructurum devoveram,
quod tamen vanitatibus iuius seculi detentus, dum facere peccator non feci... 59) Rocznik Traski i rocznik krakowski, Monumenta Poloniae potiii,
II. 833. pruskich wojnach Kdzierzawego a mianowicie o wyprawie z r. 1167, jedynem ródem jest kronika mistrza Wincentego, Monumenta Poloniae historica II. 573 575. Dat wyprawy z roku 1167 podaj roczniki: kapitulny, Traski i krakowski, tame str. 798 i 834. Por. uwagi Piekosiskiego w kod. katedr, krak. str. 2. 61) wiadczy o tem zapiska (prawdopodobnie pióra mistrza A\incentego) drukowana w kodexie kapitulnym krakowskim s;r. 1. Anno MCLXVI regnante in Polonia serenissimo duce Bolezlao Mysicone Casimiro: quartus eorum frater dux Henrieus sine herede defunctus est. Elegantior pars et sedes dominii ejus yidelicet Sandomir, Bolezlao majori
historica
60)
O
,
—
,
,
,
fratri
62)
cessit.
Kronika Mistrza Wincentego n. 394.
,
Monumenta Poloniae
histo-
rica
63) 64) 65) 66)
Palacky: Geschichte
Bohmens
I.
438.
Kronika M. Wincentego 1. c. 370. Helmold: Chronica Slavorum I. 1. Bielowski i Wagilewicz Genealogia Piastów, Biblioteka Ossoliskich IX. 54. 67) Rocznik kapitulny pod r. 1172, 1. c. 798. 68) Dokument Kazimierza Sprawiedliwego z r. 1173, Regesta Nr. 33: ego igitur Kazimirus, qui Dei gratia successi heros et possessor bonorum fratris mei, pie memorie ducis :
Henrici.
Smolka, llieszko Stary
i
jego wiek.
35
Do rozdziau
pitego.
Wincenty IV. 2. Przekad wedug poprawionego tómaczenia przy wyd. Przezdzieckiego (z r. 1862) str. 177. 2) Imi pierwszej ony zacliowao si w Liber confraternita1)
Mistrz
tis
klasztoru lubiskiego,
Zeissberg:
uellen Polens 10, Dugosz nazywa gilewicz. Genealogia Piastów, Bibl. Genealogische Tabellen
3) Yoigtel:
Kleinere Geschichts-
j
Grertrud.
;
por.
Wa-
Ossoliskich IX. 54. zur Erlauterung der eu-
ropaisclien Staatengeschichte, tabl. 45.
4) Palacky: Geschichte Bohmens I 462 nast. O powinowactwach Mieszka obszernie rozprawia M. Wincenty w ustpie przywiedzionym w 1. przyp. 5) Ob. Regesta Nr. 34, 37. Na pieczci Mieszka znajdowa
w otoku napis: „Mesico Dux Maxiraus'', ob. ebrawski: pieczciach dawnej Polski i Litwy Nr. 2 i Piekosiski: Recenzya kodexu wielkopolskiego w Przegldzie krytycznym z r. 1877, Nr. 12. Ob. niej str. 295. Ob. wyej str. 158. Por. Waitz: Deutsche Yerfassungsgeschichte Viii 341. nast. Cosm. Prag. L 33. Ob. Waitz, 1. c. 344. Stronczyski Pienidze Piastów 225. Stobbe Die Juden in Deutschland wahrend des Mittelalters, 104 nast., 232 nast. Gratz: Gesch. d. Juden VL 269 nast., Stobbe, 1. c. 8. nast. Kron. M. Winc. 1. c. 381. Stronczyski: Pienidze Piastów 296 nast. Kron. M. Winc. 1. c. 381. Stronczyski: Pienidze Piastów 229. si
O
6) 7) 8)
9) 10) 11) 12)
13) 14) 15) 16) 17) 18) Por.
:
:
wyej
str.
88.
PBZYPISKI DO
ROZDZIAU PITEGO.
589
19) Kronika M. Wincentego 1. c. 381: eo numismate plurima militum depensca stipendia, 20) Kronika M. Wincentego 1. c. 380. 21) Kodex wielkop. Nr. 22. 22) Kronika M. Wincentego 1. c. 380. 268. 23) Waitz: Deutsche Yerfassungsgeschichte YHI. 257 Por. o „inforrestacyach" we Francyi, Laraprecht: Beitrage zur Geschiclite des franzosischen Wirthschaftswesens im XI Jahrh. (Leipzig 1878) str. 8. 24) Stubbs Select charters and other illustrations nf english
—
:
constitutional liistory (Oxford
25) 26) 27) 28) 29) 30) 31) 32)
1874) str. 156. Rocznik kapitulny krak. pod r. 1166, 1. c. 798. Dodatek V, Regesta Nr. 58. Kronika M. Winc. 1. c. 382—384. Reuter: Cleschichte Alexanders III und der Kirche seiner Zeit, II. 561 (2 wyd.). Roczn, kapit. krak. 1. c. 798. Kron. M. Winc. 1. c. 384. Dodatek V, Regesta Nr. 37. Kron. M. Wincent. 1. c. 394, Rocznik kap. pod r. 1176
1. c. 799. 395. Rocznik kapitulny 33) Kron. M. Wincentego, 1. c. 385 i r. krótki, roczn. Traski i roczn. krak. pod r. 1177,1. c. 799, 834. 34) Kron. M. Winc. 1. c. 395—397. 35) Por. Quandt Ostporamern, seine Fiirsten, fiirstliclie Landestheilungen u. Districte w Baltische Studien t. XVI, cz. I. str. 98, cz. n. str. 51. 36) Kron. M. Winc. 397. 37) Tame; ob. równie Kron. pol.. Mon, Pol. h. III. 636, 645 i por. Smolka: Henryk Brodaty str. 13 i tego: Dodatek do Henryka Brodatego w Bibl. warsz. z r. 1873. H. 585. 38) Grotenfend: Zur Genealogie und Geschicite der Breslauer
—
:
:
Piasten,
39)
W
43) 44)
11
1218
— 21. by
Lubusz
ju
w
posiadaniu Henryka Brodatego
dawnych, por. Smolka: Henryk Brodaty 34. Regesta Nr. 55. 471. Bohringer: Die Kirche Christi und ihre Zeugenll. 442 Regesta Nr. 22, 24, 34, 38. Por. Maecki: Klasztory i zakony w Polsce w obrbie wieków rednich, w Przewodniku literackim i naukowym z r. 1875 str. 585 nast. Ob. Maecki 1. c. 596 nast. Ob. Regesta Nr. 52, 54, oraz dokument Konrada z r. 1243, potwierdzajcy przywileje klasztoru miechowskiego przez i
40) 41) 42)
r.
to,
zdaje si,
od
lat
—
PBZYPISKI
540
Bolesawa Kdzierzawego i Mieszka nadane^ Nakielski: Miecliovia 166, równie kodex mogilski Nr. 13, Codex diplomaticus Poloniae III. Nr. 27 i I. Nr. 15.. 45) Por. wyej str. 193. 46)
Kronika M. Wincentego
—
398
400
i
Regesta Nr. 40.
Miejsce zjazdu podaje tylko Dugosz Historia Pol. II. 106, czasu niepodobna dokadnie oznaczy, najdalszy termin :
jest
gdy
1180,
r.
towana jest 47) Regesta Nr.
z
bulla potwierdzajca
Alexandra
III da-
Marca 1181.
28. 17.
48) CojiOBLeBt IIcT. Pocciii II. rozdz. IV, V i VI. 49) Mcisaw mia czterech synów witosawa, Romana, Wsiewooda, czwartego imi byo podobno Wodzimierz. witosaw i Wodzimierz pomarli jednak okoo roku 1173, ob. Górski Stosunki Kazimierza Sprawiedliwego z Rusi 15. 50) Jeszcze za ycia Mcislawa zaprosili byli Nowogrodzianie Romana na ksicia niebawem jednak musia stamtd uchodzi i zasta tymczasem podzielony midzy :
:
,
,
Woy
e
za obj Wodzimierz wskutek mu Kazimierz uyczy o tern wiadczy
trzech braci.
którego centy IV. 23.
,
poparcia^
M. Win-
51) Fragment kroniki poockiej, wedug Tatyszczewa przedrukowany w Monumenta Poloniae historica II. 398. Górski: Stosunki Kazimierza Sprawiedliwego pomija zupenie ten epizod.
—
1. c. 407 412, Rocznik kapirocznik krótki pod r. 1182, 1. c. 799, rocznik Traski pod r. 1181, 1. c. 834; por. Górski 1. c. 22.
52) Kronika M. Wincentego tulny
53)
i
Wedug Dugosza bya
to
Wsiewooda beskiego,
córka
czemu jednak trudno uwierzy. Wsiewood bowiem by jak wiadomo rodzonym siostrzecem Kazimierza, i
—
modszym od rówienikiem. Wszdzie prawie,
jeli nie znacznie z
—
to
niego, to co najmniej jego gdzie Wsiewood styka si
Kazimierzem, wystpuje przeciw niemu w nieprzyjaznym 1. c. str. 27 uw. 3.
charakterze. Por. Górski
54)
55) 56) 57) 58) 59)
Od r. 1144 poczy Wodymirko ca Ru Czerwon pod swojem panowaniem, przedtem rzdzi w Haliczu. Obacz Bestuew-Rjumin: Geschichte Russlands I. 136. Górski
1.
c.
24.
Kronika M. Wincentego,
1.
Fessler-Klein, Geschichte
Ungarns
Latopis kijowski
1.
c.
c.
412. I.
str.
270.
138.
Kronika M. Wincentego 1. c. 414, Latop. kijów. Por. Górski 1. c. 27. 60) Kronika M. Wincentego, tame.
1.
c.
139.
DO EOZDZIAU PITEGO.
541
61) Por. L. Giesebreclit: Wendische Greschichten in. 130 nast., 141 n., 152 n., 171 n., 263, 269. 62) Kronika M. Wincentego 1. c. 421 424. 63) Palacky: Gesch. Bohmens I. 473. 64) Ann. Colon mas., Mon. Germ., hist. XVn 790. 65) Prutz Kaiser Friedricli I. m, 79. 66) Kronika M. Wincentego 1. c. 402—404. 67) Tame 404, Rocznik wielkop. pod r. 1182, Monum. Pol. hist. ni. 43. 68) Annales Aquenses, Mon. German, hist. XXIV. 38, Chro. S. Petri Erphesphord., Mencken Script. rerum Germanicarum m. 150, Chro. Mont. Sereni, Hoffmann: Script. rerum Lusit. IV. 38. Kron. M. Wino. 1. c. 405. 69) Kron. M. Winc. 1. c. 405. 70) Tame 406. mier Leszka w r. 1186 zapisuje Rocznik kapitu., I. c. 799. Mieszko modszy by ksiciem kalisiim, wida to z rocznika wiekopo., Mon. Polon. hist.
—
:
:
e
III.
7
i
43.
71) Kron. M. Win^,. . c. 390. 72) Tame 414 420, Kronika polska, Mon. Polon. hist. 638, kod. katedr, pod r. 1191 1. c. 800. 7 3) Rocznik kapit. krak. pod r. 1182, 1. c. 799. 74) Kron. M. Winc. . c. 424, rocznik katedr. 1. c. 800.
—
III.
Do 1)
rozdziau, szóstego.
Kod. maop. Nr.
9,
kod. katedr, krak. Nr. 13
S
i
14
i
kod.
wprawdzie przykady z lat 1212, 1224 1235, w kadym razie jednak nie datuje si to urzdzenie dworów magnackich od r. 1212, ale cofn je mona bezwtpieuia przynajmniej o lat 20 wstecz, i dlatego tylko z lat poprzednich nie moemy przytoczy takich przykadów, ostatni dziesitek lat Xn w. i pierwszy XTTT w. tak skpe w dokumenta. Wyraz milea najwaciwiej tutaj tómaczy sowem „rycerz", bo o stosunku lennym (miles w znaczeniu lennika, wassala) nie wielkop. Nr. 176.
to
i
e
s
moe by 2) Bielowski n. 241.
mowy.
w
przedmowie do wydania M. Winc. Mon.
hist.
M. Winc. IV. 16. o wojewodzie Mikoaju: addunt fastum arrogantie a nemine ferri debere^ qui senatus non inspectareverentia, qui celsiorum non tam superata quam suppressa celsitudine ac dejecta, suam celotenus efferre
3) Kron. illius
contumaciam minime erubescat. 4) Palacky: Gesch. Bohmens I. 366. 5) Kron. M. Winc. lY. 12. 6) Tame IV. 6. 7) Ob. niej str. 395. 8) Kron. M. Winc. 1. c. 428, 432. 434. O bitwie mozgawskiej znajdujemy zapi9) Tame 432 maoski rocznikarskie w r. kapitulnym, krótkim, Traski polskim i krakowskim 1. c. pod r. 1195. Tylko w rozmai-
—
,
r.
Wszystkie zapiski pochodz które z
s
pobaamucone. maopolskiego daty z jednego róda mimo rónic, powodu podobiestwa brzmienia „Mesco" i „Lesco"
tych redakcyach
543
PRZYPISKI DO EOZDZIALU SZÓSTEGO. pewstaly, wskutek czego
wedug
jednych
zwycia
Mieszko,
Avedug innych Leszek. Innego zupenie pochodzenia jest zapiska tak zwanych Spominek gnienieskich, równie pod r. 1195, Mon. Pol. hist. III. 43; r. wielkop. tame str. 7. mier Bolesawa Mieszkowica z myln zapisuje tylko
dat 1196. 10) Kron. M. Winc. 1. c. 435, 436. 11) Tame 437—441. 12) Kron. M. Winc. 441, 442. Dat trudno cile oznaczy. R. krótki ma wprawdzie pod r. 1196 zapisk: „dux Mesco in Cracovia succedit", jestto jednak ta sama zapiska, która w r. kapitulnym poczona jest z wiadomoci o bitwie mozgawskiej pod r. 1195: (tunc dux Mesco Cracoviam obtinet). Do r. 1196 niepodobna jednak si przychyli, gdy wedug M. Winc. nastpi ten fakt dopiero po osadzeniu Romana w
Haliczu, a
Wodzimierz Jarosawicz umar
w
r.
sów
mistrza Wincentego na kocu rozdz. 28. ks. rV (str. 436), kiedy Leszek po raz pierwszy obejmuje tron krakowski, „siluitue aliuamdiu terra et pacis aliquantisper facta est tranuillitas", mona wreszcie wnosi, midzy bitw mozgawsk a wstpieniem Mieszka na tron kilka lat upyno. Najstosowniej przypuci, to si stao w r. 1198 lub 1199. 13) Do tego wszystkiego równie jedynem ródem jest kron. M. Wincentego 442 444. Oba te przewroty zaszy, jak ze wszystkiego wida, w bardzo krótkim po sobie czasie, moe w cigu jednego roku. 14) Wida to z narra^yi dokumentu .Kazimierza ks. kujawskiego ^ z r. 1238, ob. Regesta Nr. 60.
1198.
Ze
e
e
—
15)
Kron. M. Winc.
444: Sic Mesco Senex Cracovia potipace factus est locus ejus et in Sion utinam habitatio ejus. Kron. wielkopol.. Mon. Pol. h. lE. 550. Obiit autem (M. S.) in Kalis anno domini 1202 et sepultus in ecclesia s. Pauli, per ipsum fundata, in sepulchro filii sui Mesconis. Ten sam rok podaj t. z. Spominki gnienieskie, tame HI. 43. Dat dnia 15. Marca zachowa jedynie fragment nekrologu ldzkiego, Zeissberg: Kleinere Geschichtsuellen Polens 25. O grobie Mieszka Starego por. Bielskiego Kronik (wyd. z r. 1830. II. 69): „W tym (starym Kaliszu) zasza Mieczysawa Starego prdka mier gdy ju mia wieku lat 73, umar lata paskiego 1202. Pogrzebion w Kaliszu, w kociele w. Pawa, który on da zmurowa i pó tumu tam zaoy i opatrzy dochody; ale potem koció i miasto na inne miejce przeniesiono, tak i dzi na dworze grób jego stoi."
tur
;
brevi
tamen
1.
c.
in
,
PRZYPISKl DO
544
BOZDZIAU SZÓSTEGO
—
16)* Kron. M. Winc. 1. c. 444 4*7. 17) Ob. Regesta Nr. 83. 18) Por. dokument przywiedziony w poprzedniej uwadze, list Ilonoryusza III do Henryka ai-cybiskupa z 16. Czerwca 1218, kod. wielkopol. Nr. 102 i list Grzegorza IX z 7. Maja 1230, kod. dypl. tyniecki Nr. 12. 19) Od 1. Wrzenia 1181 do 15. Listopada 1185. 20) Rocznik kapitu., krótki, Traski, maopol. i krak. pod r. 1184. 21) Wyej przywiedzione roczniki pod r. 1185. 22) Ob. Regesta Nr. 43. 23) 'rutz: Kaiser Friedrich der Erste, III. 228 nast. 24) Wyej przywiedzione roczniki pod r. 1187. 25) Tego samego jeszcze roku, 17. Grudnia 1187. 26) Roczniki pod r. 1189. 27) Regesta Nr. 52—57. 28) Roczniki pod r. 1197. 29) Palacky: Geschichte Bohmens I. 490. 30) Ob. Regesta Nr. 63. 31) Ob. Regesta Nr. 83. 32) Por. Hurter: Geschichte Papst Innocenz III und seiner 121. Zestawiona tam Zeitgenossen II 692 755, III 50 antologia rozmaitych charakterystycznych ustpów jest z jego listów, z których niejednego uylimy powyej w texcie. 33) Ob. list Honoryusza III z 16. Czerwca 1218 r., kod. wielkop. Nr. 102. 34) Ob. pikny artyku St. (aguny) p.n. Dwie elekcye, Ateneum z Kwietnia. 1878. 35) Por. przyp. 33. 36) Regesta Nr. 87. czasie wygnania znalaz u niego Henryk przytuek, za37) nim uda si do Rzymu, ob., kod. wielkop. Nr. 40. 38) List Innocentego III z 17. Lipca 1211, kod. wielk. Nr. 74. 39) Regesta Nr. 70. 40) Kod. wielkop. Nr. 102. 41) Regesta Nr. 69. nast. 42) Stao si to w r. 1206, ob. Regesta Nr. 65, 68. 43) Rocznik franciszkaski krak., Mon. Pol. h. III. 47. 44) Regesta Nr. 68. 45) Kod. wielkopol. Nr. 68.
—
W
—
IB 2? r a. + SL.
Str.
wiersz
z g:óry
/.amiast
czytaj
5 13
17
chrystanizacy
U
„ n
Warty
nawrócenie Warty,
15
20
^
Wisok
36 72 96
11
•)
13
^
12
^
199
24 28
"j
200 21K 17
269 329 330 y)
347 359 362 473 :>
„
15
22
„
19
,^
27
Wisoki
i
zimowyca wyprocie tomu
zimowych wyprosi temu
1153 jiwantarniczego rodzony. zaleni. Hall
awanturniczego rodzony ^). zaleni '').
pontnem
pontnym
1054
Halli
7
^
10
^
1170 1170
1172 1172
•
Wincentege
Wincentego
'1
skona
31
22 26 3 12
. „
i
skona
rozpoczyna rozpoczyna 'liosiurus Anectodornni Thesaurus Anecdotornin i
„ 1
1180
1189
PLEASE
CARDS OR
DO NOT REMOVE
SLIPS
UNIVERSITY
FROM
THIS
OF TORONTO
POCKET
LIBRARY