Wakacje i ciociaOd kiedy tylko sięgam pamięcią zawsze miałem fantazje na temat mojej cioci. Mieszka ona niedaleko mojego domu i jest niezamężna. Cioci...
19 downloads
42 Views
20KB Size
Wakacje i ciocia Od kiedy tylko sięgam pamięcią zawsze miałem fantazje na temat mojej cioci. Mieszka ona niedaleko mojego domu i jest niezamężna. Ciocia jest niewysoką zadbaną 40 letnią kobietą o krótkich blond włosach, ma małe spiczaste piersi ozdobione dużymi ciemnymi sutkami, dużą jędrną seksowną pupcię i uda. Od małego lubiłem ją podglądać, gdy się kąpała lub opalała. Zawsze chodziła w krótkich szortach pięknie opinających jej pupę i luźnych koszulkach, spod których widać było spiczaste sutki gdyż nie przepadała za stanikami. Pewnego lata rodzice wyjechali na wakacje zostawiając mnie samego w domu. Często odwiedzałem ciocię, która też mieszka sama. Pewnego razu poprosiła mnie bym nasmarował ją olejkiem, podczas gdy się opalała w ogródku. Pochyliłem się nad nią i zacząłem wsmarowywać olejek w jej nagie plecki. Widok jej cudnego ciałka tak mnie podniecił, że musiałem udać się do łazienki. Tam znalazłem w koszu na bieliznę jej brudne majteczki. Wąchając i zlizując z nich zapaszek i smak jej cipki, onanizowałem się jak szalony. Kilka godzin później ciocia zaproponowała byśmy pooglądali film. Przy okazji wyciągnęła butelkę wina. Popijając kieliszek za kieliszkiem oglądaliśmy film, ale ja nie mogłem przestać myśleć o cudnym zapaszku jej cipki. W pewnym momencie, podczas erotycznej sceny w filmie, usłyszałem jak ciocia lekko wzdycha. Zbliżyłem się do niej i dotykając jej gorącego uda zacząłem ją całować. Ciocia w pierwszym momencie gwałtownie odsunęła się mówiąc, że nie możemy tego robić, że jestem jej siostrzeńcem, i że to nieodpowiednie. Ja jednak zacząłem jej tłumaczyć jak bardzo mi się podoba, jak od zawszę jej pragnąłem, i że przecież nikogo nie krzywdzimy. W końcu, prawdopodobnie pod częściowym wpływem wcześniej wypitego alkoholu, dała się przekonać i odwzajemniła moje pocałunki. Zacząłem całować jej szyję, ramiona i dekolt jednocześnie ręką masując jej uda. Zdjąłem z niej koszulkę i zacząłem ssać nabrzmiałe sterczące sutki, a następnie całując drżący brzuch, zacząłem się posuwać w dół w stronę cipki, która zaczęła wydzielać soczki, co czułem pod placami. Zdjąłem z siebie ubranie i majteczki z cioci i ochoczo zabrałem się do lizania jej mokrej muszelki. Po kilku minutach ciocia zaczęła głośniej wzdychać i jęczeć, by po chwili zacząć zwijać się w orgaźmie. Następnie znalazła się na mnie zaciskając usta na moim czerwonym i nabrzmiałym z podniecenia penisie i z pupą nad moim językiem. W pozycji 69 zaczęliśmy się lizać jak szaleni. Po chwili ciocia położyła się na plecach, a ja wszedłem w nią i całując namiętnie, zacząłem kochać się z nią. Kilkakrotnie zmienialiśmy pozycje, aż w końcu podniecony widokiem wypiętej pupy cioci, widzianej od tyłu, nie wytrzymałem i spuściłem się, obryzgują dokładnie jej gorące plecy. Po chwili odpoczynku udaliśmy się pod prysznic. Od tamtej chwili polubiłem odwiedzanie cioci jak nigdy wcześniej.