Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
Jestem dob...
9 downloads
6 Views
Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
Jestem dobrym człowiekiem, normalną uczennicą College. Ale kiedy stałam się
świadkiem morderstwa, moja przyszłość wisi na włosku.
Nikt nie może mnie uratować. No, może z wyjatkiem zarozumiałego dupka z mojej
przeszłości.
Ford Cook jest twardym mężczyzną. Zostawia fale przemocy i złamane serca
wszędzie gdzie jeździ. Jego twarde ciało, umięśnione, pokryte tatuażami, nie obchodzi
go , ile pękniętych czaszek, zostawia by dostać to czego chce.
I Boże uchowaj., jeśli on mysli, że zostanę jego narzeczoną.
Teraz jestem związana z człowiekiem, który zostawił mnie tak wiele lat temu.
Nie nawidzę go za to, co mi zrobił, ale potrzebuję go, by utrzymał mnie przy życiu.
Mimo, że mój nowy mąż jest aroganckim draniem, nie mogę sie powstrzymać
by nie patrzeć na jego umięśnione ciało. On wie o czym myślę, i pozwala mi to głośno
powiedzieć.
Pragnę go, i nienawidzę.
Nie jestem pewna jak długo to wytrzymam. Musze grać rolę panny młodej
Motocyklisty, albo dostaną mnie ludzie, którzy chcą mnie widzieć martwą.
Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
Rozdział 1 ............................................................................................................................................4
Rozdział 2 ............................................................................................................................................8
Rozdział 3 ..........................................................................................................................................13
Rozdział 4 ..........................................................................................................................................17
Rozdział 5 ..........................................................................................................................................22
Rozdział 6 ..........................................................................................................................................29
Rozdział 7 ..........................................................................................................................................38
Rozdział 8 ..........................................................................................................................................44
Rozdział 9 ..........................................................................................................................................48
Rozdział 10 ........................................................................................................................................54
Rozdział 11.........................................................................................................................................59
Rozdział 12 ........................................................................................................................................67
Rozdział 13 ........................................................................................................................................74
Rozdział 14 ........................................................................................................................................80
Rozdział 15 ........................................................................................................................................88
Rozdział 16 ......................................................................................................................................101
Rozdział 17 ......................................................................................................................................109
Rozdział 18 ......................................................................................................................................118
Rozdział 19 ......................................................................................................................................124
Rozdział 20 ......................................................................................................................................144
Rozdział 21 ......................................................................................................................................151
Rozdział 22 ......................................................................................................................................157
Rozdział 23 ......................................................................................................................................163
Rozdział 24 ......................................................................................................................................169
Rozdział 25 ......................................................................................................................................178
Rozdział 26 ......................................................................................................................................183
Rozdział 27 ......................................................................................................................................197
Rozdział 28 ......................................................................................................................................204
Rozdział 29 ......................................................................................................................................210
Rozdział 30 ......................................................................................................................................219
Rozdział 31 ......................................................................................................................................225
Rozdział 32 ......................................................................................................................................232
Rozdział 33 ......................................................................................................................................238
Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
Motocykl przemierzał autostradę, kierując się w stronę granicy. To była chłodna,
spokojna noc na pustyni, gdy zjeżdżaliśmy z autostrady. Siedziałam z tyłu trzymając się
Roda, gdy jego motor zrywała asfalt, przecinając wiatr. Lubiłam dźwięk, który chłostał
moje uszy, nawet przez kask. Rzucił okiem ponad swoim ramieniem i uśmiechnął się
do mnie, dodał gazu, popędzając swoją maszynę. Poznałam Roda niedawno,
dokładnie kiedy opuściłam Wimberley w Teksasie i dotarłam na swoją uczelnię.
Poznaliśmy się w pierwszym tygodniu; gdy poszłam ze znajomymi do baru, a on tam
był, pewny siebie. Skończył odwożąc moją współlokatorkę. Po tym zostaliśmy
przyjaciółmi. To był Rod, który pociągnął mnie w świat przemocy, narkotyków i
pożądania. W świat, przed którym mój gówniany ojciec nie starał mnie sie uchronić.
Ale była to rzecz, która sprawiała, że żyję. Dał mi tylko krótkie przebłyski, ale to
wystarczyło. Motocykl praktycznie ryczał, gdy mknęliśmy przez noc. Kocham uczucie
prędkości. Nie zabierał mnie ze sobą w podróż zbyt często, ale dziś powiedział, że noc
będzie spokojna i cicha, więc możemy pojeździć, tak jak chciałam. Podobały mi się
przejażdżki na motocyklu. Nie jeżdżę sama, lecz uwielbiam tę szybkość i emocje, jakie
we mnie wywołuje. Mogłabym podróżować po świecie, robiąc zdjęcia.
Wiedziałam, że Rod jest zamieszany w jakieś poważne sprawy. Niewiele o tym
Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
wiedziałam, ale naszywka na jego ramieniu, wiele wyjaśniała. Powiedział, że mówią
na nich Rebel MC. Nigdy nie wprowadził mnie do tego klubu – tak, wiedziałam, że
należy do klubu - ale zawsze zatrzymywał się w pobliżu. W okolicy było ich jeszcze parę,
lecz zawsze byliśmy w okolicy jego organizacji. Przynajmniej tak było jeszcze przez
jakiś czas. Wkrótce zaczęłam chodzić z nim na imprezy, spotykałam ludzi
niepodobnych do chłopaków ze szkoły. Nie wychodziliśmy wiele, ale za każdym razem
moje palce zanurzają się głębiej w świecie MC. Byłam przerażona jak i
podekscytowana, i za każdym razem Rod obiecywał więcej.
Zjechaliśmy z autostrady, kierując się w dół drogi. Nie widziałam Roda parę
miesięcy, ponieważ zamknęli go, ale obiecał mi dobrą jazdę i jest w tym mały interes.
Nie powiedział mi, co to było, ale mogę zgadywać.
Znaleźliśmy się na pustyni w środku nocy. Gdzie indziej moglibyśmy wylądować?
Kontynuował jazdę jeszcze jakieś dziesięć minut, zanim ostatecznie zatrzymał się.
Wyłączył silnik i zszedł z motoru.
- Jesteśmy - zakomunikował.
Również zsiadłam, prostując nogi.
- Czyli gdzie?
- Jakieś półtora mili. Dziesięć minut w dół drogi.
- Wyczerpująca odpowiedź.
Wzruszył ramionami.
- Tak to się robi. Dostajesz to, albo nic.
Wzruszyłam ramionami.
Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
- I na co dokładnie patrzymy?
Wyszczerzył się do mnie.
- Ukryj się tam, za tymi krzakami. Zobaczysz.
Zmarszczyłam brwi i spojrzałam na niego. Wiedziałam, że Rod był we mnie
zakochany, znałam go długo. Nigdy nie czułam do niego tego samego, i nie
manipulowałam nim, a mimo to on wciąż wracał. Nie miałam pewności, czy próbuje
zrobić na mnie wrażenie, ale zaczynałam czuć sie nieswojo.
- Jak bardzo jest to niebezpieczne? - zapytałam go.
- Ani trochę. Nie wystawiłbym cię na coś takiego.
- Więc powiedz mi, co my tu robimy?
Westchnął. - Ukryj się, dobrze? Nie mogę ci powiedzieć. Biznes klubu. Ale jeśli
to zobaczysz, to już inna sprawa.
Potrząsnęłam głową. - To szalone, Rod.
Nagle pojawiły sie światła w oddali. Słyszałam odległe dudnienie silników.
Silników motocykli.
- Idź - powiedział. - Już jadą.
Spojrzałam na niego ostatni raz i pobiegłam w stronę zarośli. Byłam na tyle
daleko, by nikt w tej ciemności mnie nie widział, ale na tyle blisko, bym była w stanie
śledzić sytuację. Tak działa Rod. Pewnego dnia wpadł do mnie i wciągnął w podejrzane
towarzystwo, a następnie zniknął na długie miesiące. Nie miałam pojęcia, gdzie
mieszkał i jak zwykle spędzał swój czas, ale lubiłam być blisko niego. Był dla mnie jak
młodszy brat. Bawił się, ale zawsze szukał mojego poparcia. Zazwyczaj nie szłam z nim,
Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
gdy nie ujawniał więcej informacji, ale właśnie skończyłam ostatni egzamin, i muszę
złagodzić stres. Obiecał, że mogliśmy jechać tak daleko jak tylko chciałam, jeśli pomogę
mu.
Nie wiedziałam, iż odbędzie się na odludziu, i że będę musiała ukrywać się w
krzakach. Niedługo podjechało pięć motorów, okrążając Rod. Faceci byli wysocy
dobrze zbudowani i pokryci tatuażami. Zeszli z pojazdów, a Rod zaczął mówić do
gościa, który stał w środku. Nie mogłam usłyszeć, o czym rozmawiają, ale wydawało
się to normalną rozmową. W końcu Rod wyciągnął ze swojej torby paczkę. Rzucił ją do
człowieka, który szybko naciął ją nożem i próbował to, co było w środku. Narkotyki.
Od razu wiedziałam. Rod przewoził narkotyki. Patrzyłam z przerażeniem, gdy znów
zaczęli rozmawiać. Rod wydawał się trochę zdenerwowany, niepewny. Chciałam się
stamtąd wydostać, uciec jak najdalej, tylko jak? Byłam daleko od głównej drogi, z dala
od cywilizacji. Strzały rozległy się w nocnej ciszy, wybuchając mi w uszach. To stało się
tak szybko. Rod sprzeczał się, a potem chłopaki wyciągnęli broń i zaczęli strzelać. Rod
runął na ziemię, nieruchomy. Strach kołatał się we mnie, przeszedł przez mój
kręgosłup, mogłam poczuć jego cierpki smak. Musiałam trzymać dłonią usta, by nie
zrobić hałasu. Mężczyźni stali w kręgu, palili papierosy i śmiali się, jeden z nich zabrał
torbę Roda i rzucił na swój motocykl. Ku mojemu przerażeniu, zdałam sobie sprawę,
że mój portfel, został w torbie. Mieli dowód, że tu byłam. Stałam schowana jeszcze
dziesięć minut, dopóki nie była pewna, że pojechali.
Nie wiem, co skłoniło mnie do opuszczenia krzaków. Natknęłam się na ciało Rod,
jego klatki praktycznie nie było, zamroziło mi mózg. Leżał tam, cały we krwi. Było tam
ogromna kałuża wokół niego. Jego oczy patrzyły na mnie, puste, nieruchome. W końcu
zaczęłam krzyczeć.
Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
Pieprzeni Snakes naruszyli naszą ziemię - powiedział Clutch.
- Prawie jakby prosili się o wojnę - zgodził się Spoil. Był gruby i ciężki, ale jego
rozmiar nabierał wielu mężczyzn, którzy nie doceniali jego szybkości.
Śmiałem się z tego. – Snake, kurwa, mają mniej ludzi o połowę - powiedziałem.
- Nie są tak głupi.
- Ale i tak dość sporo – powiedział Spoil. - Być może, chcą wziąć mały kawałek
tego, co mamy.
- Niech próbują - Clutch mruknął. Był wielkim mężczyzną z bliznami na twarzy. -
Swędzi mnie na trochę zabawy.
Zaśmiałem się kręcąc głową. Spoil i Clutch zostali lokalnymi strażnikami
porządku i bardzo często myśleli o morderstwach oraz przemocy, co było ich pracą.
Byli świetnymi pracownikami. - Wiecie chłopcy, że kocham łamać czaszki –
odrzekłem. – Ale powstrzymamy się na razie.
- Cokolwiek, Ford. – powiedział Spoil.
Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
Polałem swoim ludziom whisky i napełniłem moją szklankę do pełna. Było
późno, a klub był dość pusty, z wyjątkiem kilku osób i zwykłych zdzir krążących wokół,
mających nadzieję, że któryś je weźmie.
- Zatem pieprzyć ich – powiedziałem, unosząc szkło. Stuknęliśmy się kieliszkami,
po czym napiliśmy.
- Myślę, że wezmę sobie jakiegoś kotka dziś wieczorem – powiedział Clutch,
oglądając się.
- Nie ma nic ciekawego - odparłem.
- Czy to kiedykolwiek cię powstrzymało, Ford? - Spoil zapytał mnie.
Uśmiechnąłem się z wyższością. - Tak, racja. Nikt nigdy nie powie, że nie kocham
cipek.
Śmialiśmy się, gdy upiłem drinka i westchnąłem. Clutch wstał, patrząc na
wychudzoną blondynkę, która wisiała przy barze, wyraźnie prosząc, by ktoś zabrał ją i
wypierdolił. I to było to, o co chodziło mojemu kumplowi.
- Przepraszam, chłopaki - powiedział. Wyszedł, a Spoil zaśmiał się, kręcąc głową.
- Cholerny przygłup - powiedział. - Pewnie w tej też się zakocha.
- Co masz na myśli?
- Nie słyszałeś? Clutch pokłmócił się z ostatnią zdzirą. Chyba zbyt się napalił na
nią, ale ona nie czuła tego samego.
Pokręciłem głową, oszołomiony. Clutch był wielkim, przerażającym
człowiekiem, ale jeśli chodziło o kobiety, był absolutnie miękki. Byłem świadkiem, jak
łamał facetowi nogi, ale cipki potrafiły złamać jego. To nie ma dla mnie sensu. Nigdy
Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
nie miało sensu., dlaczego cipki tak pochłaniały facetów. Jedyne rzeczy, na których mi
zależało, byłem ja, mój klub i moje pieniądze. Jasne, że lubię walczyć i pieprzyć jak
każdy facet, ale nie szukam starej, nie mówiąc już o klubowych dziwkach, które
wplątałyby mnie w jakiś życiowy dramat. To po prostu nie było w moim stylu.
- Słyszałeś o Mezcal? - Spoil zapytał, ucinając moje myśli.
- Tak - jęknąłem. - Meksykanie rosną w siłę, próbując się dostać do handlu
narkotykami.
- Pieprzone brutale. - Spoil odezwał się. Chciał wiedzieć, jak kartele i gangi na
południu doskonaliły swoje tortury i egzekucje. To była typowa noc w Demon's MC.
Nazywaliśmy Austin swoim domem. Domem drani. Przez większość mojego życia,
odkąd byłem licealistą, oddałem swoje życie klubowi. Wywalczyliśmy swoją drogę z
mniejszymi klubami z okolicy. Byliśmy największym klubem w Austin, najgorszymi,
najbardziej gwałtownymi draniami, a ja upuściłem mnóstwo krwi, mojej i innych, by
to udowodnić. Przez długi czas moje życie to była wojna klubów. To było to, co
robiliśmy, i było dobre. Rozpieprzyliśmy sporo czaszek naszych wrogów i zastrzegliśmy
sobie obszar całego Austin. Byliśmy silni i dumni. Ale kiedy wojna ostatecznie
zakończyła się kilka miesięcy temu i nadszedł pokój, nie bardzo nam to odpowiadało.
Niektórzy faceci kochają być w stanie chodzić, nie zastanawiając się, kiedy i skąd
nadejdzie kolejny cios. Kochali wiedzę, że nie zostaną zabici przez jakiegoś rywala
naszego klubu. Ale nie ja. Ja kochałem wojnę, żyłem tym, terrorem, przemocą.
Brakowało mi uczucia rozbijającej pięścią czaszki, głośnego kliknięcia pistoletu, ryku
silników, gdy wyjeżdżaliśmy na wojnę. Krótko mówiąc było mi źle z tego powodu.
Mogłem pić i pieprzyć, jak chciałem, ale to było to, czego mi brakowało. I puszczenie
płazem rytualnego morderstwa Meksykan, w ogóle, kurwa, nie pomagało.
- W porządku, stary - powiedziałem, nagle wstając. - Potrzebuję kolejnego
Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
drinka.
- Co się z tobą dzieje, Ford? - Spoil zapytał. - Byłem w trakcie dochodzenia do
dobrzej części.
- Powiedz to komuś innemu, stary. - Podszedłem do baru i oparłem się o niego.
TomTom wycierał szklanki.
- Spoil wygląda jak gówno - rzekł do mnie.
- Jest w porządku. Ta suka tyka narzeka. Daj mi piwo.
TomTom wzruszył ramionami, chwycił butelkę i podał mi ją – Myślisz, że masz
już kandydata na jutrzejszą transakcję?
Posłałem mu ostre spojrzenie. - Nie. A gdyby tak było, to dlaczego myślisz, że
weźmiemy cię?
- Bo nie jestem cipą, jak pozostali.
Nie mogłem powstrzymać się od śmiechu. - Może tak, może nie. Wziąłem łyka
piwa i spojrzałem na klub. To był tylko kolejny nudny piątkowy wieczór. Czułem miłe
brzęczenie i mogłem poczuć jak moja krew zaczęła wrzeć. Musiałem walczyć albo
pieprzyć, ale nie było nikogo wartego lania. Właściwie kolejna nudna noc. Do czasu,
gdy drzwi trzasnęły i weszła do środka. Miała oczy szeroko otwarte, przerażone. Jej
ubranie było zakurzone, a włosy były jednym bałaganem. Rozpoznałem ją
natychmiast. Każdy obrócił się do niej. Wyróżniała się, że aż, kurwa, bolało. Normalna
dziewczyn z uczelni, miła, cholernie seksowna. Co gorsza, nie wiedziałem dokładnie,
kim jest. Wtedy była młodsza, mniej doświadczona, ale to na pewno była ona. Caralee
pieprzona Lawson, dziewczyna z sąsiedztwa. Co, do cholery, robiła w klubie Demon's?
- Ktokolwiek, proszę! - wysapała, miała dzikie oczy, całe ciało było spięte. -
Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
Pomóżcie mi. Mój przyjaciel właśnie został zamordowany.
Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
- Ktokolwiek, proszę - powiedziałam, ledwie myśląc, ledwie będąc świadomą, co
robię. - Pomóżcie mi. Mój przyjaciel został właśnie zamordowany.
W klubie zapadła cisza, a każdy patrzył na mnie. Nie wiedziałam, co robię. Nie
wiem, dlaczego zjawiłam się tutaj, może dlatego, że wydawało mi się, iż mogą pomóc.
Ale byłam tam, decyzja już zapadła i nie mogłam jej cofnąć.
- Czy my wyglądamy jak pieprzeni policjanci? - Odezwał się facet z blizną.
Blondynka siedziała na jego kolanach i szydziła ze mnie.
- Był Bikerem – powiedziałam, wyrazy popłynęły. - Rod był dobrym facetem, też
był Bikerem. Proszę, niech mi ktoś pomoże.
Jakiś mężczyzna, który siedział sam, wstał i wolnym krokiem podszedł do mnie.
Był ogromny, miał ponad sześć stóp i był brzydki jak cholera. Przerażał mnie.
- Powinnaś wypierdalać stąd - powiedział.
- Rod był w Rebels – powiedziałam. - A człowiek, który go zabił, nigdy go nie
widziałam wcześniej. Proszę, ja się boję. Mają mój portfel.
Tłumaczenie: trinity26 Demon’s MC # 1- Biker's Bride Beta: Mala_Nessi
- Po co tu, kurwa, przyszłaś? - zapytał. - To jest klub Demon's. W dupie mamy
Rebel.
Serce dudniło mi w piersi, a ostatnie kilka godzin byłam w ciągłym pośpiechu.
Zostawiając martwe ciało, szłam w kierunku głównej drogi. Szłam i czułam, że mijają
godziny, zanim dostałam się na autostradę. Potykałam się, gdy maszerowałam, bo nogi
zaczęły odmawiać mi posłuszeństwa. Jeśli jakiś samochód nie zatrzymałby się i nie
podwiózł mnie, nie wiem jak długo bym szła. Na szczęście, miły starszy pan podwiózł
mnie do granic miasta Austin. Nie myślałam, miałam tylko jeden pomysł: Przyjść do
klubu Bikerów i prosić o pomoc. Dwa lub trzy lata temu Rod przywiózł mnie do klubu.
Wydawało mi się, że znam tam wielu ludzi i dam sobie radę. Przypuszczałam, że to
jego klub. Stałam...