Allie Everhart – Needing Her
Chomikuj.pl/TequilaTeam
- 2 -
Allie Everhart
TThhee KKeennssiinnggttoonnss
########11111111
NNNNNNNNeeeeeeeeeeeeeeeeddddd...
3 downloads
0 Views
Allie Everhart – Needing Her
Chomikuj.pl/TequilaTeam
- 2 -
Allie Everhart
TThhee KKeennssiinnggttoonnss
########11111111
NNNNNNNNeeeeeeeeeeeeeeeeddddddddiiiiiiiinnnnnnnngggggggg HHHHHHHHeeeeeeeerrrrrrrr
NNNNNNNNiiiiiiiieeeeeeeezzzzzzzzbbbbbbbbęęęęęęęęddddddddnnnnnnnnaaaaaaaa
Nieoficjalne Tłumaczenie dlaNieoficjalne Tłumaczenie dlaNieoficjalne Tłumaczenie dlaNieoficjalne Tłumaczenie dla
TequilaTeam
PrzekłPrzekłPrzekłPrzekładadadad
agnieszka.s87
KorektaKorektaKorektaKorekta
kk741
Ronnica
Allie Everhart – Needing Her
Chomikuj.pl/TequilaTeam
- 3 -
Rozdział 1
PEARCE
Limuzyna przejeżdża przez część New Heaven, przez którą nigdy
wcześniej nie jechałem. Odgłos policyjnych syren oddala się. Nie widzę nic
innego, oprócz starych budynków z cegieł z rozbitymi szybami i zabitymi
tekturą oknami. Graffiti zajmuje prawie każdą wolną powierzchnię: ławki,
tablice reklamowe, znaki drogowe. Mijamy kobietę, która pcha wózek na
zakupy wypełniony kartonami i zniszczonymi kocami. Jej włosy są sztywne i
matowe. Wygląda na to, że nie brała kąpieli od tygodni.
– Co my tu robimy? – pytam swojego ojca.
– Zobaczysz. – Na jego twarzy pojawia się lekki uśmiech.
Nie lubię, kiedy się uśmiecha. Gdy inni ludzie się uśmiechają, to dobrze.
Oznacza to, że są szczęśliwi. Jednak kiedy uśmiecha się mój ojciec, to albo
dlatego, że jest w miejscu publicznym i musi przestrzegać zasad prawidłowych
interakcji społecznych, albo że ma się wydarzyć coś złego. A odkąd jestem
jedyną osobą na tylnym siedzeniu limuzyny, nie ma potrzeby, aby dalej się
uśmiechał. To oznacza, że coś knuje.
Mój żołądek zawiązujeł się w supeł, a mięśnie napinają się. Nie wiem, co
zamierza zrobić, ale wziął mnie tutaj z jakiegoś powodu.
I wiem, że to nic dobrego.
Patrzę na niego, siedzącego naprzeciwko mnie.
– Powiedz mi, dlaczego tutaj jesteśmy?
Wskazuje na boczne okno
– Widzisz tych ludzi? Dwóch mężczyzn i kobietę?
Pokazuje na trójkę bezdomnych ludzi, ubranych w podarte ubrania. Ich
skóra jest spocona od upalnego i wilgotnego sierpniowego dnia. Kobieta
Allie Everhart – Needing Her
Chomikuj.pl/TequilaTeam
- 4 -
przeszukuje kosz na śmieci, a dwaj mężczyźni rozmawiają blisko siebie.
Wyglądają, jakby handlowali narkotykami.
– Co z nimi? – pytam.
Jego wzrok pozostaje przykuty do okna, kiedy mijamy więcej
bezdomnych ludzi.
– To szumowiny społeczeństwa. Śmieci, które ciągną nas w dół. Zajmują
miejsca i zasoby. Wysilają naszą gospodarkę poprzez swoją zależność od
naszego rządu. – Patrzy na mnie. – A jednak służą jakimś celom. Pozwalają
ludziom, takim jak my, dobrze wyglądać w oczach mas. Ofiarujemy pieniądze
na schroniska, programy funduszu pracy, imprezy charytatywne. W zamian
jesteśmy stawiani na piedestale za nasze dobre uczynki.
Słuchając go, staję się coraz bardziej nerwowy. Coś ma się wydarzyć. Coś
złego.
– Powiedz mi, co tu robimy. Proszę, ojcze. Po prostu mi powiedz.
Stoimy na światłach, a mój ojciec obserwuje, jak bezdomny, niosący
worek marynarski, przecina ulicę.
– Oni stanowią inny cel. Jeden, który mam zamiar ci pokazać.
– Chcę się stąd wydostać – mówię. – Wracajmy do domu.
– Wrócimy. – Jego oczy nadal są skierowane na człowieka przecinającego
ulicę.
– Ale najpierw musimy zrealizować naszą misję.
– Czyli? – Serce zaczyna szybciej pompować krew, a moja ręka chwyta
mocniej siedzenie.
Ojciec patrzy na mnie
– Zrelaksuj się, synu. To staje się łatwiejsze za każdym razem.
– Co staje się łatwiejsze? Proszę, powiedz mi, co my tutaj robimy?
Ojciec sięga i przekręca lekko pokrętło, które uruchamia szybę
oddzielającą nas od kierowcy. Limuzyna spowalnia, jak tylko mijamy
schronisko dla bezdomnych. Jest wieczór, ludzie stoją w kolejce i
Allie Everhart – Needing Her
Chomikuj.pl/TequilaTeam
- 5 -
prawdopodobnie czekają na posiłek. Nasz kierowca robi skręt w prawo, w
zaułek. Następnie zatrzymuje się, ale zostawia limuzynę uruchomioną.
– Nadszedł czas, Pearce. – Ojciec posyła mi teraz pełny uśmiech, ale jego
oczy są ciemne, prawie czarne.
Patrzę, jak sięga do schowka z boku limuzyny. Wyciąga pistolet z
tłumikiem.
Moje serce zaczyna bić coraz mocniej, strach zaczyna mrowić z tyłu
mojej szyi
– Ojcze, co ty robisz?
Nie odpowiada. Naciska przycisk, aby obniżyć okno. Wyglądam i
zauważam mężczyznę, stojącego plecami do nas, który oddaje mocz na ścianę
budynku. Jego siwe włosy wyglądają jak kolce i sterczą we wszystkie strony.
Ma podarte, poplamione błotem dżinsy i obskurny biały T-shirt, pokryty
plamami.
Kieruję wzrok na mojego ojca i widzę, że celuje pistoletem w tego
człowieka. I wtedy, jak w zwolnionym tempie, widzę, jak ręka ojca naciska
spust, a następnie go zwalnia.
– Nie! – Słyszę swój własny krzyk.
Ale jest już za późno. Pistolet już zrobił swoje. Dźwięk, który wydał,
brzmiał jak tępy wystrzał, a nie głośny, odbijający się hukiem hałas, który
miałby miejsce, gdyby pistolet był bez tłumika. Przenoszę wzrok na mężczyznę
stojącego przy budynku, ale jego ciało jest teraz rozciągnięte na ziemi. Z tyłu
jego koszuli pojawiają się coraz to większe kręgi krwi. Wydobywają się na
zewnątrz z otworu ...