— 2a0 = const. Przyspieszenie ma więc tylko składową radialną, co oznacza, że siły grawitacji są centralne. Wniosek ten można było wyciągnąć bez pośrednio ze stałości prędkości polowej, która świadczy o tym, że momenty sił względem środka masy są równe zeru. Aby obliczyć składową radialną
trzeba znaleźć drugą pochodną promienia wodzącego r = p /(l + ecos
= --------- o0. P P Pamiętając, że er0 = const, znajdziemy bez trudu drugą pochodną .. = l e o o s ^ = i ę o s £ r W
55
i radialną składową przyspieszenia ecos
. d qr 2 7*
99
Jak widać, współczynnik przy sin2ę> musi być równy zeru, a przy cos2ę>— równy 3RaA 2l2. Stąd B = i R , A 2,
C = R ,A 2
i całka szczególna równania niejednorodnego przybiera postać u2 = ^ R aA 2(cos2
). Ogólne rozwiązanie jest sumą obu całek u = ut + u2 = A cos
x 2, i w równaniu można pominąć x 2. Teraz
R. 2y2 2R Y y2
x
y
i stąd
9
dy = _ R ^ dx
+ R ‘
Rys. 67. K ąt odchylenia światła przez pole grawitacyjne jest podwojonym kątem nachylenia asymptoty jego toru do osi x. 100
K ąt między pierwotnym a końcowym kierunkiem biegu promieni jest oczywiście dwa razy więk szy. Ostatecznie
Dla promienia muskającego Słońce (/?, = 2,97 km, R = 6,96 • 105 km) przewidywany przez teorię kąt odchylenia światła wynosi 1,75". Pierwsze obserwacje pozornego przemieszczenia gwiazd przeprowadzane podczas zaćmienia Słońca od 1919 r. na ogół potwierdzały przewidywania teorii, ale ich dokładność nie była zbyt wielka. Najlepsze wyniki dają pomiary odchylenia fal radiowych kwazara 3C 279 podczas regularnych zaćmień przez Słońce (co roku 8 października). Średnia wy ników z ostatnich lat wynosi Aq> = 1,73"±0,05". Możemy uważać omówiony efekt za potwier dzony z błędem rzędu 4%.
3. Grawitacyjne opóźnienie zegarów. Dla dwóch bliskich zdarzeń w tym samym punkcie przestrzeni ds = c d r oraz dr = d
(R+h)cos
= RJsinód#d?> i możemy przystąpić do całkowania V
^
f T
aR 2sin&d&d(p
oR2 7
47r*° o o }/R 2+ r2-2R rcos&
sindd#
2eo J ] /R 2 + r2- 2 R c o s & ’
Rachunek staje się bardzo prosty, jeżeli zauważymy, że sinddd = i>drJ,/rR. Po uproszczeniu OR ' +ęR oR2 V.(r > R) = o----J dr* = -------2e°r •>R Bor
Q 4ne or
Jeżeli punkt działania leży wewnątrz kuli, całkujemy o d k - r d o k + r : oR O V,(r < R) = — ■= ---------- = const. e0 4ns0R Wybór najwygodniejszej metody nie zawsze jest łatwy.
Środek ładunku. W obszarze wypełnionym ładunkiem elektrycznym możemy wyróżnić punkt zwany środkiem ładunku, będący elektrycznym odpowiednikiem środka masy. Definiuje się go równaniem
Sr'ed K = r , S e d F = r 5G, czyli _ $ r 'e d r s_
Q
(rs jest wektorem położenia środka ładunku). 166
Umieśćmy teraz początek układu w środku ładunku; rs = 0, a r' oznacza we ktor położenia elementu naładowanego obszaru. Wektor położenia punktu, w którym wyznaczamy potencjał jest równy r = r ' + rp.
Rys. 137. Tutaj początek układu umieszczono w środku ładunku, a wzór na r, przedstawiono w postaci dogodnej dla rozwinięcia jego odwrotności w szereg.
Stąd r„ = r - r ' , czyli r, =
- y
Podstawmy to do wzoru na potencjał
W ten sposób wyraziliśmy potencjał w rozpatrywanym punkcie w układzie środka ładunku. Całkowanie przeprowadza się po wszystkich r' wewnątrz naładowanego obszaru. Promień wodzący r punktu, w którym wyznaczamy potencjał, pozostaje przy tym stały. Momenty rozkładu. Podobnie jak to czyniliśmy rozpatrując niekulisty rozkład mas, przy dostatecznie dużej odległości od naładowanego obszaru (r > r') możemy wy rażenie podcałkowe we wzorze na potencjał rozłożyć na szereg _1_ rP
1 [, r L
r '2—2rr' J3 (r'2 —2rr')2 + 2r2 8r4
1 rr' r + r3
r '2 3(rr')2 2r3 + 2 r s
r (r'2—2rr')3+ •• 16r6
3r'2(rr') 5frr')3 2r5 + 2r7 + 167
Po podstawieniu i wyłączeniu stałych przed znak całki
+J
^
\
^
V+- - ^ F
+ 4 K ^‘
+ ^ 47C£0'
+
przy czym K2, K2, K3 ... noszą nazwę momentów multipolowych rozkładu. Wskaźnik oznacza rząd momentu. Moment pierwszego rzędu (monopolowy) j j C , =S
Rys. 138. Potencjał dowolnego rozkładu ładunku w dostatecznie dużej odległości można przedstawić w postaci szeregu. K i , K 2, K 3 — momenty rozkładu (monopo lowy, dipolowy, kwadrupolowy).
zawiera pod całką rzut wektora r' na kierunek r. W przypadku gdy moment pierwsze go rzędu jest równy zeru (tzn. gdy ładunki dodatnie i ujemne kompensują się), mo ment drugiego rzędu opisuje wzajemne rozsunięcie ładunków obu znaków w kierunku wektora r. Łatwo się przekonać, że K2jest rzutem wektora momentu dipolowego danego rozkładu na kierunek r. Jeżeli w rozpatrywanym obszarze występują ładunki obu znaków, to moment drugiego rzędu jest sumą dwóch całek — dodatniej dla ładunków dodatnich i ujemnej dla ujemnych:
K2 = r°[Jr+qdV —Jr'_gdF] = r° \ (r;-rl)edF, przy czym oznaczono wskaźnikami plus i minus wektory położenia elementów ładun ku odpowiednich znaków. Różnica wektorów r+—rl jest wektorem łączącym parę elementów o przeciwnych znakach i skierowanym od ładunku ujemnego do dodat 168
niego. Mnożąc ją przez ładunek elementu gdV otrzymujemy moment dipolowy tej pary ładunków. Całkowanie oznacza sumowanie wszystkich możliwych par elemen tów, dając w wyniku wypadkowy moment dipolowy Pd = $r'edF. Stąd K 2 = r°p„ = AfCos(r°, p„). W ten sposób wyjaśniliśmy sens fizyczny momentu multipolowego drugiego rzędu. Jeżeli rozpatrywany obszar jest elektrycznie obojętny (jęj = 0), to moment dipolowy nie zależy od tego, gdzie obraliśmy początek układu współrzędnych. Jeżeli go przesuniemy na przykład o wektor b, to wszystkie współrzędne zmienią się też o b i moment dipolowy nie zmieni się: p' = S(r ' + b )g d F = Sr'ed K + b S ed F = p„ bo druga całka oznacza sumaryczny ładunek obszaru, a ten z założenia jest równy zeru. Moment trzeciego rzędu K 3 = i [ 3 $ ( r ° r ' ) 2e d F - \ r ' 2Qd v \ = \
$
[3 c o s 2(r°, r' ) - l ] r ,20dK
nosi nazwę momentu kwadrupolowego i jest w istocie tensorem. Momenty wyższych rzędów (oktupolowe i wyższe) są jeszcze bardziej skomplikowane. Momenty multipolowe charakteryzują rozkład ładunku: jego asymetrię, izotropowość, sumaryczny ładunek itp. W miarę oddalania się od obszaru naładowanego maleje udział momentów multipolowych, poczynając od najwyższych rzędów, i kształt powierzchni ekwipotencjalnych coraz mniej odbiega od kształtu kuli. W dos tatecznie dużej odległości pole ma symetrię sferyczną i niczym nie różni się od pola kuli lub cząstki o takim samym całkowitym ładunku i momencie dipolowym. Przykład. Układ dipoli. Potencjał ładunku punktowego maleje odwrotnie proporcjonalnie do odległości od niego, a pole — odwrotnie proporcjonalnie do kwadratu odległości. W odpowiednio dużej odległości od dipola elektrycznego pola jego różnoimiennych ładunków znoszą się i pozostaje tylko człon dipolowy — potencjał maleje odwrotnie proporcjonalnie do kwadratu, a natężenie pola do sześcianu odległości. Wreszcie układ dwóch dipoli o przeciwnych momentach jest źródłem poła o potencjale odwrotnie proporcjonalnym do sześcianu odległości i o natężeniu malejącym jak 1/r4. Taki układ dipoli jest najprostszym kwadrupotem. W ogólnym przypadku każdy ładunek, umiesz czony nie w środku układu ma różny od zera moment dipolowy, a każdy niesferyczny rozkład ła dunku — moment kwadrupolowy. Przykład. Moment kwadrupolowy jądra atomu. Rozkład dodatniego ładunku w jądrze można badać za pomocą elektronów wielkiej energii, a jego momenty — metodami rezonansu magnetyczne go. Pełny opis daje mechanika kwantowa. Momenty dipolowe jąder atomu są równe zeru. Momenty kwadrupolowe są równe zeru dla jąder o symetrii sferycznej <— np. dla 4He, 1gO. Jądra o momen cie kwadrupolowym różnym od zera można interpretować jako „spłaszczone” lub „wydłużone”. Odchylenie od symetrii sferycznej opisuje się podając stosunek A R jR , gdzie promień jądra R = 169
a)
©
b) Q© a
©
\
k ,= q , k 2= k 3= o
K, = Q K2= 2aQ K3= 0 K,=Q
c)
a
K2=aQ K3= o2Q
d)
( B> K,=0 <źp> a a b K3= —2dbQ 5 { P) Rys. 139. Momenty najprostszych układów ładunków. Układ b) jest dipolem, układ d) najprostszym kwadrupolem. Układy c) i d) mają różny od zera moment kwadrupolowy.
K3= 0
K3= f Z e ( b 2- a 2)
Rys. 140. Różny od zera moment kwadrupolowy jądra atomu świadczy o niekulistym kształcie. Z — liczba porządkowa, e — ładunek elektronu, a i b — półosie elipsoidy. = R 0A ll3 ( A — liczba masowa, R 0 = 1,07 • 10-15 m). Wartość momentu kwadrupolowego podaje się zwykle po podzieleniu go przez ładunek elektronu. Nietrudno się zorientować, że wyraża się ona w jednostkach powierzchni. I tak na przykład dla jądra iD moment kwadrupolowy Qtw/e = = +0,282- 10-30 m2 { A R j R = 0,04) dla ??C1 <2t ,/e = -7 ,9 0 - lO"30 m2 ( A R j R = 0,032). Jeszcze bardziej odbiegają od kształtu kulistego jądra 2| | U (Ck«/e = ±4,1 • 10-2* m2, A R j R = +0,083) i 27iLu (Gkw/e = + 8 ,0 - 10-2" m2, A R j R = 0,26). 170
Energia naładowanego ciała. Energię układu ładunków punktowych wyraziliśmy wzorem N
£ , = ł 2 i< 2 ' FiTraktując ciało naelektryzowane jako obszar wypełniony ładunkiem ciągłym zastąpimy ładunki punktowe Qt elementami ładunku dQ = gdV i wartości potencjału Vt wartościami funkcji Ve(r). Suma przechodzi w całkę E , = ł S Vt{t)Q(i)dV rozciągniętą na cały obszar naładowany. W przypadku ładunku powierzchniowego QdV = odS i ' £„ = ł 5 ^ ( r M r ) d S . s Otrzymane wzory wyrażają własną energię naładowanego ciała. W ogólnym przy padku gęstości: przestrzenna q i powierzchniowa o są też funkcjami położenia. Jeżeli tak nie jest, można je wyłączyć przed znak całki.
V
Rys. 141. Energia obszaru o ciągłym rozkładzie ładunku jest całką t iloczynu poten cjału i gęstości.
Przykład. Energia naładowane) kuli. W przypadku sferycznego rozkładu ładunku za element objętości najlepiej przyjąć warstwę kulistą zawartą między promieniami r i r+ d r. Wówczas d V = = 4 n r2dr. Potencjał w warstwie jest funkcją jej promienia:
Całkując po wszystkich warstwach od 0 do r = R otrzymujemy dla równomiernie naładowanej kuli
171
N a koniec, podstawiając g = 3QI4nR2, znajdujemy
E _ 3
'
r
e2
20 ne0R
Z kolei wewnątrz kuli naładowanej powierzchniowo oR Ve —----- = const,
«o
co prowadzi do energii w postaci Ep =
1 a2R f ------ \ d S 2 Co J
a2R , 2no2R 3 -------- 4tzR 2 = -----------
2s0
s0
lub po podstawieniu a = QI4izR2 E
r
%ite0R
W jednym i drugim przypadku energia jest dodatnia, a jej zależność od promienia kuli R jest funkcją monotoniczną — bez ekstremów. Oznacza to, że przy dowolnych rozmiarach naładowany obszar kulisty jest tworem niestabilnym, który nie mógłby istnieć, gdyby nie było innych nieelektrostatycznych sił nie pozwalających odpychającym się jednoimiennym ładunkom oddalić się od siebie.
Rys. 142. Energia naładowanej kuli jest odwrotnie proporcjonalna do promie nia.
Rys. 143. Energia naładowanej powłoki jest także odwrotnie proporcjonalna do promienia.
Przykład. Model elektronu. Niegdyś przypuszczano, że masa elektronu jest pochodzenia elek tromagnetycznego, tzn. że jego energia spoczynkowa jest energią pola elektromagnetycznego. Założymy tutaj, że masa elektronu m wiąże się tylko z polem elektrycznym. W takim razie mc2 = k
4 kc0R
gdzie c jest prędkością światła (w próżni), e — ładunkiem, a R — promieniem elektronu. Współ czynnik k zależy od rozkładu ładunku; dla rozkładu powierzchniowego k = i , dla objętościowego Jt = | . Stąd można znaleźć promień elektronu ke2 R = -- ---------- = k R 0. 4ne0mc 172
Wielkość e1
R0 = ----------- = 2,82-10"15 m 471e0mc2
jest znana jako klasyczny promień elektronu. Uwzględnienie pola magnetycznego prowadzi do współczynnika k = § lub czyli do promienia 3 R0 ^ ii ^ 5 Ko • Zagadnienia rozmiarów elektronu dotąd nie rozstrzygnięto. Skończone rozmiary nie dadzą się pogodzić z niektórymi postulatami teorii względności. Z drugiej strony, elektron nie może być punktowy, bo dla R -> 0 energia elektryczna rośnie do nieskończoności. Z tego samego powodu nie mogą w ogóle istnieć ładunki punktowe.
Rys. 144. Brak minimum energii naładowanej kuli świadczy o jej niestabilności. Aby taka kula mogła istnieć, konieczne są nieelektryczne siły skupiające.
§ 16. Pole w przewodniku Dotychczas rozpatrywaliśmy pole elektryczne w próżni. Pole w ośrodku material nym zależy od elektrycznych właściwości ośrodka, przede wszystkim od zdolności przewodzenia elektryczności. Ciała, w których ładunki mogą się swobodnie przemiesz czać, noszą nazwę przewodników, ciała o umiejscowionych ładunkach — dielektry ków. Istnieje liczna grupa ciał pośrednich między przewodnikami a dielektrykami zwanych półprzewodnikami. Właściwości elektryczne zależą od czynników zewnętrz nych, przede wszystkim od temperatury. W normalnych warunkach do przewodni ków zaliczamy metale, węgiel i elektrolity (roztwory kwasów, soli i zasad), do di elektryków — siarkę, parafinę, wosk itp. Nośnikami ładunku w ciałach stałych są elektrony, w elektrolitach głównie jony. Swobodne elektrony stanowią tylko ułamek wszystkich elektronów w metalu — w przybliżeniu przypada jeden taki elektron na atom. Wytworzone przez oderwanie elektronu dodatnie jony tworzą siatkę krysta liczną. Gruntowne zrozumienie elektrycznych właściwości ciał jest możliwe dopiero po poznaniu podstaw mechaniki kwantowej. Ładunki w przewodniku. Naładowany przewodnik ma nieskompensowany nad miar ładunków jednego znaku. Pod wpływem sił odpychania ładunki rozchodzą się 173
jak najdalej od siebie — na powierzchnię przewodnika. Naprawdę przemieszczają się tylko swobodne elektrony. Ładując ciało ujemnie, dostarczamy mu nadmiaru elektronów, które rozmieszczają się na jego powierzchni (ściślej — w powierzchnio wej warstwie o grubości rzędu dwóch odległości międzyatomowych). Ładując ciało
Rys. 145. Siły kulombowskie odpy chają swobodne ładunki jak najdalej — na powierzchnię przewodnika.
Rys. 146. Gdy kula jest naładowana dodatnio, elektrony uciekają przede wszystkim z powierzchni. Wynik jest taki sam jak poprzednio — przewodnik ładuje się powierzchniowo.
dodatnio, odbieramy mu elektrony z powierzchni; rezultat jest taki, jak gdyby roz mieściły się na powierzchni ładunki dodatnie. Procesy przemieszczania elektronów zachodzą w przewodniku bardzo szybko — w ułamku sekundy po doprowadzeniu lub odprowadzeniu ładunku wytwarza się już stan równowagi. Przykład. Wiaderko (puszka) Faradaya. Ładując elektrodę w kształcie wydrążonej kuli i prze nosząc na elektroskop ładunek z jej powierzchni wewnętrznej lub zewnętrznej, możemy stwierdzić, że ładunek gromadzi się na powierzchni zewnętrznej. Jeszcze prostsze jest doczepienie wydrążonej
Rys. 147. Ładunek z elektroskopu z wiaderkiem Faradaya można odprowadzić tylko przez połączenie z ziemią zewnętrznej strony wiaderka. Tego rodzaju ekspery menty przekonują nas, że ładunki znajdują się na powierzchni przewodnika. elektrody, zwanej w iaderkiem F aradaya, bezpośrednio do elektroskopu i naładowanie go. Aby teraz rozbroić elektroskop, musimy połączyć przewodnikiem zewnętrzną powierzchnię wiaderka z ziemią. Nie da się odprowadzić ładunku przez uziemienie wnętrza. Wszystko to świadczy, że wewnątrz wiaderka i w ogóle wewnątrz dowolnego naładowanego przewodnika nie ma ładunków elektrycz nych, które gromadzą się na jego powierzchni.
174
Jak widać, każdy przewodnik można uważać za ciało naładowane powierzchnio wo. Rozważając powierzchniowo naładowaną kulę stwierdziliśmy, że wewnątrz niej potencjał jest stały, a natężenie pola równe zeru. Wniosek ten można rozszerzyć na ciała przewodzące dowolnego kształtu. Naładowany przewodnik jest obszarem ekwipotencjalnym, tzn. wewnątrz niego i na jego powierzchni Ve — const, czyli K = - g ra d Ve = 0.
Rys. 148. Ciało przewodzące jest obszarem ekwipotencjalnym, a wewnątrz niego pole nie istnieje.
Pole i gęstość ładunku. Natężenie pola w pobliżu powierzchni ciała naładowanego jest ściśle związane z powierzchniową gęstością ładunku. Mogliśmy to zaobserwo wać przy wyznaczaniu pola naładowanej powłoki kulistej. Stosując wzór na natę żenie pola do obszaru tuż przy jej powierzchni (r = R), znajdujemy k
=
6 = JL 4-ke0R2 e0 "
Natężenie pola naładowanej płaszczyzny
W obu przypadkach natężenie pola jest wprost proporcjonalne do gęstości ła dunku na powierzchni o. Aby się przekonać, że zależność ta ma charakter ogólny,
Rys. 149. Stosując prawo Gaussa do małego walca obejmującego element AS mo żemy się przekonać, że tuż przy powierzchni przewodnika wektor natężenia pola jest do niej prostopadły, a jego wartość jest proporcjonalna do gęstości ładunku.
175
zastosujemy twierdzenie Gaussa. Obszarem całkowania będzie powierzchnia małego walca obejmującego element A S powierzchni przewodnika. Ponieważ wewnątrz prze wodnika pola nie ma, a powierzchnie boczne są prostopadłe do ekwipotencjalnej powierzchni ciała, strumień pola przez powierzchnię walca składa się tylko ze stru mienia przez zewnętrzną podstawę. Stąd | K edS = KnA S = * czyli K = Kn = ~ . eo Natężenie pola tuż przy powierzchni przewodnika jest równe lokalnej gęstości po wierzchniowej ładunku podzielonej przez przenikalność dielektryczną próżni. Wektor natężenia jest przy tym prostopadły do (ekwipotencjalnej) powierzchni przewodnika. Gdyby miał składową styczną, to pod jej wpływem swobodne elektrony musiałyby się przemieszczać. Byłoby to równoznaczne z powierzchniowym prądem elektrycznym. Zatem wprowadzając wersor normalnej zewnętrznej otrzymujemy
Otrzymane wyrażenie jest identyczne z uprzednio znalezionym wzorem na natę żenie pola powłoki kulistej, natomiast różni się od pola naładowanej płaszczyzny: K jest tu dwa razy większe. Istotna przyczyna kryje się w tym, że pole istnieje tylko po zewnętrznej stronie elementu powierzchni naładowanego przewodnika, podczas gdy płaszczyzna wytwarza pole po obu stronach i przy całkowaniu wliczamy stru mień przez obie podstawy walca (w przewodniku tylko przez podstawę zewnętrzną). Ostrza. Natężenie pola przy powierzchni przewodnika jest wprost proporcjo nalne do powierzchniowej gęstości ładunku. Doświadczenie wykazuje, że pole jest najsilniejsze w pobliżu występów i nierówności powierzchni. Może ono być tak silne, że wyciąga ładunki z przewodnika — „wiatr” elektryczny spływający z naładowanego ostrza może napędzać wiatraczek i gasić świecę. Wynika stąd, że gęstość ładunku na takim ostrzu jest największa. Dlaczego tak się dzieje? Wyjaśnienie jest proste. Gęstość ładunku powierzchniowo naładowanej kuli „
Q 4ti R 2
jest odwrotnie proporcjonalna do kwadratu promienia. Łącząc ze sobą dwie kule — małą i dużą, o promieniach Jix i R 2 i ładunkach Qt i Q2 — uzyskujemy przewodnik o wspólnym potencjale Ve. Przyrównując do siebie potencjały obu kul otrzymujemy 176
czyli Q t/R i = (łi/R i- Przechodząc do gęstości znajdujemy (Ti
_
Qi . 0,2 _ R-2 R\
R2
Ri
Gęstości ładunków połączonych kul są odwrotnie proporcjonalne do ich promieni. Wniosek ten można odnieść do lokalnych występów dowolnego przewodnika podsta wiając zamiast promieni kul promienie krzywizny powierzchni. Gęstość ładunku na powierzchni przewodnika jest (w przybliżeniu) odwrotnie proporcjonalna do lokalnego promienia krzywizny. To samo dotyczy natężenia pola. Tam gdzie promień krzywizny jest najmniejszy — np. na czubku ostrza — pole jest najsilniejsze. Ulot ładunków z ostrz można wykorzystać do ładowania i rozładowywania ciał — np. taśmy genera tora elektrostatycznego służącego do wytwarzania wysokiego napięcia.
g2
r,
Rys. 150. Gęstość ładunku na powierzchni połączonych ze sobą przewodzących kul jest odwrotnie proporcjonalna do promienia.
Przykład. Mikroskop połowy. Wyciąganie elektronów z przewodnika przez pole elektryczne nazywamy emisją potową. Aby mogło dojść do emisji, natężenie pola musi wynosić ok. 108 V • m-1 Wyobraźmy sobie cienkie wolframowe ostrze o promieniu krzywizny R0 — 100 A (10-8 m) umiesz czone w środku opróżnionej z powietrza kulistej szklanej bańki o promieniu R = 10 cm. Bańkę pokrywa od wewnątrz fluoryzujący ekran. Jakie musi być napięcie między ostrzem a ekranem, aby elektrony wyemitowane z ostrza utworzyły świecący obraz jego struktury? Podstawiając wzór na natężenie pola kuli K = Q/47i60r 2 do definicji napięcia otrzymujemy
(ze względu na R > R0 pominięcie drugiego składnika w nawiasie jest oczywiste). Ponieważ pole przy ostrzu K0 = QI4k e0Ro2 musi być większe niż 108 V/m, najmniejsza wartość napięcia wynosi U = KR0 = 108 10-8 m = I V. W praktyce stosuje się o wiele większe napięcie, bo wiązka elektronów dająca obraz na ekranie musi mieć większą energię. Elektrony poruszają się po promieniście rozchodzących się liniach pola. Powiększenie jest równe stosunkowi promieni R /R 0, czyli może osiągnąć 107. N a przeszkodzie stoją jednak efekty kwantowomechaniczne i rozmycie wiązki spowodowane poprzeczną składową ter micznego ruchu elektronów w ostrzu. Zmniejsza się je przez obniżenie temperatury i wpuszczenie12 12
Fizyka dla politechnik
177
do bańki małej ilości helu. Elektrony wyemitowane z ostrza jonizują napotkane atomy helu, a wiązki jonów wytwarzają obraz na ekranie. Taki mikroskop zwany jonowym umożliwia uzyskanie obrazu pojedynczych atomów.
+
Rys. 151. Wykorzystanie ostrza do wprowadzania i odbierania ładunku taśmy (T) w generatorze Van de Graffa. Napędzana silniczkiem taśma dielektryczna przenosi ładunek z zasilacza do wnętrza kuli.
Ładowanie przez indukcję. Umieszczając nienaładowane ciało przewodzące w polu elektrycznym innego ciała możemy stwierdzić, że pojawiają się na nim ładunki. Pole przesuwa swobodne elektrony przewodnika tworząc na jego powierzchni dwa ob szary z nadmiarem ładunków obu znaków. Zjawisko to nosi nazwę indukcji. Roz dzielone przez indukcję ładunki różnią się między sobą: ładunki przyciągnięte,
Rys. 152. Inny przykład zastosowania ostrza elektrycznego: mikroskop połowy. Ładunki (elektrony lub jony) wyciągane z ostrza przez pole dają na fluoryzującym ekranie E obraz jego struktury.
tzn. przeciwnego znaku niż źródło pola, są związane, ładunki odepchnięte — tego samego znaku — są swobodne. Przez uziemienie ciała można je odprowadzić do ziemi i pozostanie tylko ładunek związany. Odłączając ciało od ziemi i usuwając pole zamieniamy ładunki związane na swobodne. 178
Ciało uzyskało nadmiar ładunku — naładowaliśmy je. Ten sposób elektryzo wania ciała bez zetknięcia ze źródłem pola nosi nazwę ładowania przez indukcję. Zamiast uziemiać ciało można umieścić w polu dwie jego zetknięte połówki i rozdzielić je. Na każdej z nich pozostanie zaindukowany ładunek i w rezultacie otrzymujemy dwa ciała naładowane ładunkami przeciwnego znaku. Ten sposób stosujemy przy badaniu pola za pomocą płytek próbnych. Są to małe połączone ze sobą metalowe płytki na izolujących rączkach. Umieszczając je w polu, następnie rozdzielając i mierząc ich ładunki, możemy wyznaczyć ładunek indukcyjny i jego gęstość. A
B
A
B
B c)
Rys. 153. Ładowanie przez indukcję: pole kuli A rozdziela ładunki w kuli B. Odpro wadzając ładunki swobodne do ziemi i odłączając kulę ładujemy ją (bez zetknięcia z kulą A). Zaznaczono kreskami granicę między ładunkami. Po oddaleniu kuli A ła dunek związany zamienia się na swobodny.
c)
Rys. 154. Umieszczając połączone płytki próbne w polu elektrycznym ładujemy je przez indukcję. Po rozdzieleniu każda jest naładowana ładunkiem innego znaku. 12*
179
Wielkość indukowanego ładunku. Wkładając naelektryzowaną elektrodę do po łączonego z elektroskopem wiaderka Faradaya, obserwujemy rozchylenie się listków, na których gromadzą się odepchnięte ładunki tego samego znaku, co na elektrodzie. d)
Q=Q' Rys. 155. Naelektryzowana elektroda włożona do wiaderka Faradaya rozchyla — przez indukcję — listki elektroskopu (a), po jej wyjęciu listki wracają do poprzedniego stanu (b). Jeżeli chcemy sprawdzić, jaka jest wielkość indukowanego ładunku Q'(c), dotknijmy elektrodą dna wiaderka (d). Ładunek elektrody zobojętnia indukowany ładunek wiaderka, nie zmieniając rozchylenia listków elektroskopu. Wniosek: ła dunek indukowany jest równy indukującemu.
Na wewnętrznej powierzchni wiaderka gromadzą się związane ładunki przeciwnego znaku. He ich jest? Aby się o tym przekonać, wsuńmy elektrodę głębiej i dotknijmy nią dna wiaderka. Ładunki przeciwnych znaków na elektrodzie i wiaderku zobojęt niają się wzajemnie. Elektroskop nie wykazuje przy tym żadnej zmiany — rozchy lenie listków pozostaje takie samo jak przedtem. Gdyby ładunek zaindukowany na wiaderku był różny od ładunku elektrody, po zobojętnieniu pozostałaby nadwyżka ładunków jednego znaku i rozchylenie listków elektroskopu musiałoby się zmienić. Nie zmienione rozchylenie świadczy o tym, że ładunek wzbudzony przez indukcję na otaczającej elektrodę powierzchni wiaderka Faradaya jest równy ładunkowi elektrody, który go zaindukował. Po oddaleniu elektrody elektroskop pozostaje nadal naładowany. Jeżeli doświadczenie przeprowadzić bez zetknięcia elektrody z dnem wiaderka, to przy oddalaniu elektrody rozchylenie listków maleje z powro tem do zera, gdy rozdzielone przez indukcję ładunki łączą się i zobojętniają. Indukcja a prawo Gaussa. Z powyższych doświadczeń wynika, że ładunek indukowany na zamkniętej powierzchni równa się co do wartości umieszczonemu wewnątrz niej ładunkowi indukującemu. Wniosek ten jest słuszny dla dowolnego kształtu powierzchni. Znak ładunku indukowanego jest przeciwny niż indukującego. Jeżeli wewnątrz wydrążonego ciała przewodzącego umieścimy ładunek Q, to na wew nętrznej powierzchni zaindukuje się ładunek —Q. Wykażemy teraz, że jest to ekspe rymentalnym następstwem prawa Gaussa. W tym celu musimy sobie wyobrazić przeprowadzoną wewnątrz ciała zamkniętą powierzchnię otaczającą wydrążenie. 180
Ponieważ znajduje się ona wewnątrz przewodnika, strumień pola
< j>KdS = 0. Jeżeli w wydrążeniu nie ma ładunku, to K= 0 i wynik jest taki sam jak w prze wodniku bez wydrążenia. Po wprowadzeniu ładunku Q do wydrążenia całkowity strumień wewnątrz przewodnika nadal pozostaje równy zeru, a to jest możliwe tylko
Rys. 156. Równość ładunku indukującego i indukowanego wynika z prawa Gaussa.
wtedy, gdy sumaryczny ładunek wewnątrz powierzchni całkowania będzie nadal równy zeru. N a powierzchni wydrążenia musi się więc zaindukować ładunek —Q. Ładunek dodatni odepchnięty przez indukcję na zewnętrzną powierzchnię ciała nie gra roli w naszych rozważaniach, bo znajduje się na zewnątrz powierzchni całko wania. Wygląda to tak, jak gdyby przewodnik się bronił przed wniknięciem pola; pod wpływem pola zewnętrznego ładunki przesuwają się dopóki wewnątrz przewod nika pole nie zniknie. Jest to możliwe dzięki swobodzie przemieszczania się ładunków. Znikanie pola wewnątrz wydrążonego przewodnika (przy braku ładunków w wy drążeniu) znajduje częste zastosowanie, kiedy chcemy odseparować jakiś obszar — np. wnętrze aparatury pomiarowej — od pól zewnętrznych. Wydrążony przewodnik stanowi osłonę (ekran) elektrostatyczną. Metoda obrazów. Z doświadczeń i teorii wiadomo, że powierzchnia przewodnika jest powierzchnią ekwipotencjalną. Możemy więc zastąpić dowolnie wybraną po wierzchnię ekwipotencjalną przewodnikiem tego samego kształtu i o tym samym potencjale. Ten wniosek stanowi podstawę metody wyznaczania pola, zwanej me todą obrazów. Pole między ładunkiem a przewodzącą powierzchnią będzie takie samo jak pole między nim a takim samym ładunkiem przeciwnego znaku, umieszczonym w punkcie stanowiącym jego zwierciadlane odbicie („obraz”) w tejże powierzchni. Obraz ładunku najłatwiej znaleźć w przypadku płaskiej powierzchni ekwipotencjalnej: leży on wówczas po drugiej stronie płaszczyzny przewodzącej, na prostopadłej przechodzącej przez dany ładunek i w tej samej co on odległości od płaszczyzny. Przykład. Ładunek punktowy i płaszczyzna. Umieścimy wielką uziemioną płytę metalową w poiu ładunku punktowego Q. Przyjmiemy prostą, prostopadłą do płyty i przechodzącą przez ła dunek jako oś z. Odległość ładunku od płyty oznaczymy przez Zo. Odległość g danego punktu pola od osi z będzie drugą współrzędną walcową; ze względu na symetrię trzecia współrzędna nie gra 181
roli. Odległość r punktu, w którym wyznaczamy pole od ładunku Q, trzeba wyrazić za pomocą współrzędnych r = | / ( z - z 0)2+ e2. Potencjał od samego ładunku punktowego wyraża się wzorem
4tt£0 j/( z —z0)2+ e 2 Taki byłby potencjał, gdyby nie było płyty, w której pole indukuje ładunki o sumarycznej wartości —Q (ładunki tego znaku co Q uciekają do ziemi). Szukane wyrażenie ogólne musi zależeć
ve= ____
Q
4 j c £ 0\ / ( z - z 0 ) 2 + q 2
______ Q 43ts0V (z+z0)2+ e 2
Rys. 157. Pole między punktowym ładunkiem a uziemioną płaszczyzną przewo dzącą (powierzchnią przewodzącą) jest takie, jak gdyby w takiej samej odległości za płaszczyzną znajdował się taki sam ładunek przeciwnego znaku (obraz elektryczny)
od współrzędnych tak jak (tzn. musi dążyć do nieskończoności dla q = 0 i z = z0), a na uziemio nej płycie i po jej drugiej stronie (z < 0) powinno przybierać wartość zero. Prócz tego pole musi być wszędzie solenoidalne: divK = —diygradK, = 0. Wreszcie tuż przy powierzchni płyty (od strony dodatnich z) natężenie pola musi być pro porcjonalne do powierzchniowej gęstości ładunku indukowanego a: K = IgradKJ = — .
«o
Można się przekonać, że wszystkie te warunki spełnia potencjał postaci
X,
Q 47te0 |/ ( z —Zo)2+ff2
182
Q 4rc60 (z + zo)2+
Poprawka do potencjału jest równa obliczonemu w nieobecności płyty potencjałowi ładunku —Q umieszczonego na przedłużeniu osi z po drugiej stronie powierzchni płyty w punkcie z = —z<>, czyli w tej samej odległości od niej co ładunek Q. Taki ładunek nazywamy elektrycznym obrazem ładunku Q. Pole układu złożonego z ładunku punktowego i przewodzącej płyty jest więc takie samo jak pole dipola utworzonego przez ten ładunek i jego lustrzane odbicie w powierzchni płyty. Jest rzeczą oczywistą, że obraz elektryczny jest fikcją, szukanie go po drugiej stronie płyty byłoby takim samym nonsensem jak szukanie ludzi i przedmiotów po drugiej stronie zwierciadła. W rzeczywistości pole obrazu pochodzi od ładunków indukowanych na powierzchni płyty. Natężenie pola znajdziemy jako ujemny gradient potencjału. Jego składowa prostopadła do płyty jest równa SV, 8z
Q
I
z —z0
z+ z0
47T60 \ [ ( z - z 0)2+ e2]3/2
[ ( z - z 0)2 + e2]3/2
Łatwo stąd znaleźć rozkład ładunku na płycie
a
eaKx(z —0) ~ —
Qzo
2n(zo + Q2)311
Minus podaje znak ładunku indukowanego — przeciwny. niż znak ładunku Q. Sprawdźmy jeszcze, jaka jest jego wartość. Jako element powierzchni wybieramy kołowy pasek o promieniu q i szerokości do. Jego ładunek wynosi d Q = trdS =
Qzo
2 ^(zg+e2)3'2
• 2rrgdę =
Qzo6 dp (zS +e2)3' 2 '
Całkując po całej nieskończenie wielkiej powierzchni płyty otrzymujemy
S ie
(zg+ e2)2/2
= Q z0
1
00
-Q -
Vzo+e2 0
Sumaryczny ładunek indukowany na płycie jest rzeczywiście równy —Q.
Przykład. Przewodząca kula w polu ładunku punktowego. I tutaj zastosujemy metodę obrazów. N a początek rozważmy pole pary ładunków punktowych Q i Q'. Umieśćmy początek układu współ rzędnych biegunowych R i 8 w punkcie leżącym na przedłużeniu prostej łączącej oba ładunki, poza dunkiem Q' w odległości x od Q i x ' ou Q'. Jeżeli chcemy uważać Q' za el ektryczny o brąz ładunku 183
g , musimy znaleźć powierzchnię ekwipotencjalną o Vt = 0. Potencjał w dowolnym punkcie odległym o r od g i o r' od g ' wynosi g Q' y e — ___ ___ |___ ____ 4-Tce0r 4jte0r ' Wyrażając r i r ' za pomocą współrzędnych i odległości x i x ‘ mamy r 2 = R2+ x 2— 2Rxcos& oraz r'2 = R2+ x '2 —2Rx' cosR. Podstawienie do równania Ve(R, &) = 0 i podniesienie do kwad ratu prowadzi do związku Q2 R 2+ x 2-2R xcos& X [ x +X 2R cosd) g ”2 ~ R 2+ x '2—2/Łc'cosd ~ , I R 2 , „„ '
“
acM— r
+A:,-2 /łcosdl
Rys. 159. Obraz (Q') ładunku punktowego (g) w przewodzącej kuli. Aby uzyskać równoważność pól, w środku kuli trzeba umieścić dodatkowy ładunek przeciwnego znaku niż obraz. Związek ten powinien się spełniać dla wszystkich &. Może tak być tylko wtedy, gdy wyrażenia w nawiasach są identyczne, czyli gdy R1 = x x ' = const. Potencjał jest więc równy zeru na powierz chni kuli o promieniu R = ]/xx'. Rozpatrywany związek redukuje się do postaci ( g /g ') 2 = x /x ', czyli
- -
qĄ
umożliwiającej znalezienie środka kuli. Możemy teraz zastąpić kulistą powierzchnię zerowego potencjału taką samą uziemioną kulą przewodzącą. Przebieg pola na zewnątrz kuli nie ulega zmianie. Pole między punktowym ładunkiem g a przewodzącą kulą o promieniu R, której środek znajduje się w odległości x od ładunku jest więc takie, jak gdyby wewnątrz kuli, w odległości x ' = R 2/x od środka, pojawił się obraz elektryczny o ładunku Q' = —QRjx. Ów obraz elektryczny o ładunku przeciwnego znaku niż g jest po prostu środkiem ładunku indukowanego. Jeżeli kula nie jest uzie miona, jej całkowity ładunek pozostaje przy tym flie zmieniony. Możemy to opisać wprowadzając dodatkowy ładunek —g ' = Q Rjx w środku kuli. W dowolnym punkcie na zewnątrz kuli w odle głości r0 od jej środka potencjał wynosi
Fe = _ e _ + _ ^ ______ę i _ , 4ne0r
4ne0r'
4ize0r0
a na powierzchni kuli (r0 = R, Q j4ne0r+ Q '/4ne0r' = 0)
4 t ;£ o R
184
4n£oX
Możemy jeszcze obliczyć siłę przyciągania między ładunkiem punktowym a kulą:
F=
QQ! f
1
QR r
___1 J =
L(*— x')2 x 2 J 4Tte0x L(x2~ R 2y - i ] ** r ** -l], 47re0x3 ,(x 2- R 2)2
47re0
przy czym podstawiono x ' = R 2/x i Q' = —QRjx. Jeżeli powierzchnia kuli jest blisko punktowego źródła pola, jedynkę w nawiasie można pominąć. Stąd F = —
Rx
Q2 47te0
R2 4
(x —R)2(x+ R )2
tte
0
(x - K ) 2 - 4 R 2
4ne0-4 (x—R)2
Siła przyciągania jest w tym przypadku odwrotnie proporcjonalna do kwadratu odległości ładunku od powierzchni kuli ( x —R), czyli taka sama jak między ładunkiem punktowym a przewo dzącą płaszczyzną. Natomiast, gdy x R, otrzymujemy F =
-
Q2R
x * - x * + 2 x 2R 2- R *
Q2R
2x 2R 2
Q2-2R3
4ne0x 3
(x2- R 2)2
4ne0x 3
x*
4ne0x s
Zwróćmy jeszcze uwagę na to, że na skutek rozsunięcia ładunków przez indukcję kula uzyskuje moment dipolowy o wartości QR R 2
Pd = Q 'x ---------------—
QR3 = ----------— .
Rys. 160. Pole indukuje w przewodzącej kuli dipol elektryczny o kierunku natężenia. Wielkość QI4ne0x 2 = K0 oznacza wartość natężenia pola elektrycznego w odległości x od odo sobnionego punktowego ładunku Q. Jeżeli jest on dostatecznie daleko kuli, pole w jej otoczeniu można uważać za w przybliżeniu jednorodne. Biorąc pod uwagę zwrot wektora K0 (od dodatniego ładunku Q na zewnątrz) i momentu dipolowego (od środka indukowanego ładunku ujemnego do środka kuli), napiszemy pd = 47ie0R3Ko = 3e0FK0, przy czym V = 4nR.3/3 oznacza objętość kuli. Indukowany moment dipolowy jest wprost proporcjo nalny do natężenia pola indukującego i do objętości kuli. Przykład. Kula w polu jednorodnym. Jeżeli pole możemy uważać za jednorodne, a tak jest gdy małą kulę umieścimy w polu odległego ładunku Q, to w dowolnym punkcie powierzchni kuli nor malna (tzn. radialna) składowa natężenia pola zewnętrznego wynosi K0cos#. Do tego trzeba dodać pole ładunku indukowanego, czyli pole dipola K , = Ko cos0+
PdCosd Qcos& - K0cos0+ 2ne0x 2 InsoR3 185
Podstawiając QI2ne0x 2 = 2K0, otrzymujemy stąd K , = 3AT0cos$. Mnożąc to przez stałą e0 znajdziemy powierzchniową gęstość ładunku a = e0Kr = 3e0K0cos&. Strefie neutralnej (a = 0) odpowiada 0 = ± tt/2. Granicą między ładunkami różnych znaków indukowanymi przez pole (jednorodne) jest okrąg otrzymany z przecięcia kuli pionową płaszczyzną prostopadłą do pola zewnętrznego i przechodzącą przez jej środek.
Rys. 161. Pole jednorodne indukuje w przewodzącej kuli dipol, którego pole na po wierzchni kuli jest 2 razy silniejsze niż pole zewnętrzne (suma — 3 razy silniejsza). K, — składowa radialna. Ogólne wzory na potencjał i natężenie pola można znaleźć z równania Laplace’a — w najwy godniejszych w tym przypadku współrzędnych sferycznych o początku w środku kuli: V2Ve =
d2V„ dr2
+
32Ve
2 8V, r
dr
r 2sin2#
1 [ d 2Ve
„ 8VĄ
7 n i 5 r +a,<>- s s j - 0-
dq>2
Szukany rozkład potencjału powinien być jednakowy na każdej płaszczyźnie równoległej do pola i przechodzącej przez środek kufi. Jeżeli oś z będzie równoległa do pola, to potencjał nie będzie zależał od współrzędnej
+JJ2 = 2R(j:cosę>+ysina>)
R2
= e | / i ----------- ^ ---------+ - ? -
287
W wyrażeniu na potencjał wektorowy występuje odwrotność odległości r:
_ ____________ 1____________ 2/?(*cosę>+ysinę)) , R 2
r 6 \
2q 2
+ e2
D la punktów dostatecznie odległych od pętli (g > R) można pominąć ułamek R 2Iq2, a prawą stronę równania rozłożyć na szereg zgodnie z wzorem (1 - * r 1' 2 =
l + y +
...
Ograniczając się do dwóch pierwszych wyrazów rozwinięcia otrzymujemy 1
1
/?(xcosę>+ysinęi)
r
e
Q3
— = ----f- ----------Z--------Podstawiając powyższe do wzoru Hol f dl i uwzględniając, że
Ax
dx
= —d/siny i dy = d/cosgj HoIR*? f i
J LQ +
4ti
Ho IR R yn
4re
e3
o ra zd / =
/{(jccosy+ysiny)
Rdip,
m am y
jsinępdy =
e3 hokR 2I
y
47t
g3
oraz
A,
HokR2! x 4:r
q3
Wielkość I txR2 = 1S jest wartością momentu magnetycznego p„ pętli, skierowanego wzdłuż osi z. Wobec tego składowe potencjału wektorowego są proporcjonalne do składowych iloczynu pn x p. W naszym przybliżeniu można utożsamić p i r, co prowadzi do wyrażenia A=
Ho 4 t : r3
pmx r ,
analogicznego do wyrażenia na potencjał dipola elektrycznego V, =
1 _ 1 Par0 = P if. 47te0r3 47te0r2
Oba potencjały różnią się tylko współczynnikami (różne wymiary) i rodzajem iloczynu wektorów p i r. Pole pętli z prądem jest równoważne polu dipola o momencie pm = / S. A oto bardziej elegancki wywód tego wzoru, wymagający jednak swobody w operowaniu wzo rami analizy pola. Potencjał wektorowy pętli możemy wyrazić jako całkę okrężną A
Hol £
dl
|r—r'|
(r' opisuje położenie elementu dl pętli, r — położenie punktu działania). Pomnożymy obie strony skalarnie przez dowolny wersor w° (co oznacza, że bierzemy pod uwagę rzut A na kierunek w°) 288
i przekształcimy je korzystając z prawa Stokesa w°A =
ui P ol r w w°dl 4tc 7 | r - r ,|
Hol Po 1 4tt
ro t-
r-r
-dS =
Po I 4 tc
S(v'xF^t) 1
dS.
Prim przy symbolu nabla przypomina, że obliczając rotację różniczkujemy względem wekto ra r'. Z postaci wyrażenia podcałkowego (mianownik!) wynika, że rotacja względem r różniłaby się tylko znakiem, co możemy symbolicznie zapisać jako V' = - V .
Rys. 269. Tutaj zastosowano inne bardziej ogólne oznaczenia. Iloczyn w°A jest rzutem potencjału wektorowego na kierunek wektora w°.
Podstawmy to do poprzedniej zależności i usuńmy minus, przestawiając czynniki iloczynu wektorowego
Jeżeli pętla z prądem jest mała i leży w początku układu, możemy pominąć r'. Ponieważ r jest stałe, całka przybiera wartość S/r. Iloczyn IS = pmjest momentem magnetycznym. Wykorzystu jąc właściwości iloczynu mieszanego, otrzymujemy
Powracając od składowej do wektora i biorąc pod uwagę, że V x p 0Pml4nr = V (l/47rr)x^0Pm dochodzimy do zależności
1
A = /lograd—— xp, Ąnr
Po r ° x p m
47T
r2
Po P .x r, 4 tt r3
Należy pamiętać, że jej zakres ważności ogranicza się do pętli o rozmiarach małych w porówna niu z odległością punktu działania. Inaczej mówiąc, opisuje ona poprawnie pole w dużych odleg łościach od pętli z prądem. 19 Fizyka dla politechnik
289
Aby wyznaczyć indukcję magnetyczną, trzeba znaleźć składowe rotacji potencjału wektorowego w danym układzie współrzędnych — np. w układzie kartezjańskim: Bx =
dAz
SA,
dy
dz
<^ B ,=
fioPm 3XZ 4 tc r 5 ’
fioPmy \ 4n r3 )
PoPrn 3yz 4* rs ’
dAz
* /. dx ~ dz \
dz dx
dy
1
i
B* —
d 1 fioPmX \ dz [ 4n r3 }
8(
8x \
fi0Pmx \ 47TT3 /
8 ( dy \
fioPmy \ 4n r3 )
PoPm / 1 4tt \ r 3
3Z2 1 r5 ;
Wzięto tutaj pod uwagę, że w zastosowanym przybliżeniu r = }/x 2+ y2 + z2. Transformacja do współrzędnych sferycznych daje B = - ^ ^ - c o s # r ° + - ° Pm sinółł0 2 nr3 4 nr3 oraz H = - ^ - c o s # r ° + - ^ _ s in # 8 - ° . 2nr3 4 jw3 Analogia do natężenia pola dipola elektrycznego K = — —— cos #r° H---- —— sin#9-° 2ne0r 3 47te0r 3 jest tu szczególnie wyraźna. Takie same równania opisują linie obu pól
sin2#
---------= const
r
i ich powierzchnie ekwipotencjalne (V, i Vm = const) cos# — — = const. r2 Z podanych wzorów nietrudno znaleźć indukcję na osi pętli (jc = y = 0, z a r, 8 a 0). B = Bz z° =
fi0Pm 2w 3 ’
czyli P o^R 2! ~
2nr3
p 0R2I ~
2r 3 '
Dla punktów na osi, położonych tak blisko, że nie wolno utożsamiać związku r 2 = R 2+ z2 ( R — promień pętli). Stąd
B=
MoPm
2n(R2+ z1)312 ' Wreszcie w środku pętli (z = 0) _ fioPm fio fn R 2 /Zol B ------------ --------------- z° = ------z , 2ttR 3 2 tzR 3 2R 290
qz
r można wrócić do
Rys. 270. Pole dipola magnetycznego jest takie samo jak elektrycznego (por. rys. 116). Zaznaczono linie pola i przekroje powierzchni stałego potencjału magnetostatycznego. czyli H =
—
2R
Z °.
Pole w środku pętli najłatwiej można znaleźć z prawa Biota-Savarta dB =
/t0/d/sin(dl,r°) 4w 2
Całkując po obwodzie okręgu (r = R, dlJLr0). Otrzymujemy b
2jtR = J ^ 2 L f dl = J ^L 4jtR2
J
2R
2R
Rys. 271. Pole w środku pętli najłatwiej znaleźć z prawa Biota-Savarta. 19*
291
oraz
Rozważenie kierunków i zwrotów umożliwia sprawdzenie, że pole ma kierunek i zwrot taki sam ja k wektor momentu magnetycznego. Przykład. Pole solenoidu. Pole wewnątrz nieskończenie długiego solenoidu o bardzo gęstym uzwojeniu można łatwo znaleźć za pomocą prawa Ampere’a. Jako kontur całkowania wybieramy prostokąt, którego dwa boki, o długościach l t2, są równoległe do osi, a dwa pozostałe, o długości h*t prostopadłe do niej. Jeden z boków równoległych przebiega wewnątrz solenoidu, a drugi na zewnątrz. Cyrkulacja po całym konturze jest sumą całek:
Ui
U*
Ut
Ui
^H dr= N I
SfH dr= 0 HL=NI
Rys. 272. Pole w środku bardzo długiego solenoidu znajdujemy z prawa Ampćre’a. Suma całek po odcinkach prostopadłych, przebiegających identyczne zmiany pola w przeciwnych kierunkach, jest równa zeru. Trzecia całka przebiega na zewnątrz solenoidu, w obszarze pola o tyle słabszego niż wewnątrz, że bez większego błędu można ją także pominąć. Pozostaje tylko pierwsza całka równa sumie prądów objętych konturem, czyli iloczynowi liczby zwojów N i natężenia prądu / : J Bdl = no NI.
tia Wewnątrz solenoidu możemy uważać pole za jednorodne. Porzucając niepotrzebne wskaźniki możemy napisać BI =
hoN I
lub B = H o - j- I = Poni, gdzie n = N jl oznacza gęstość uzwojenia. Jeszcze prostszy jest wzór na natężenie pola H = ni. Rzeczywisty solenoid ma skończoną długość / i pole wewnątrz niego odbiega od jednorodnego. Wyznaczymy rozkład pola na osi solenoidu w zależności od położenia. Wybierzmy element w kształ cie pierścienia o promieniu R i szerokości dz obejmującego ndz zwojów (przy założeniu bardzo dużej
292
gęstości zwojów, n). Promień łączący punkt działania z pierścieniem tworzy z osią kąt #. Łatwo stwierdzić, że dz = rd#/sin#. Prąd płynący w pierścieniu (suma prądów w ndz zwojów) wynosi Inrdft d l = ---------. sin# Ponadto R = r sin#. Natężenie pola prądu w pierścieniu (por. pole na osi pętli z prądem) wynosi R2d l
2r3
R 2Inrd& 2r3sin#
In ---- sin#d#.
2
Rys. 273. A tak wyznacza się rozkład pola wewnątrz solenoidu o dowolnej dłu gości. Całkowite pole znajdujemy jako całkę po całej długości solenoidu In In H = — ę sin#d# = — (cos#!—cos#2), 2 i 2 Si
przy czym kąty #i i # 2 odpowiadają końcom solenoidu. Opisując położenie punktu działania współrzędną z — np. mierzoną wzdłuż osi odległością od jednego z końców — mamy cos#! = z / |/z 2+ R 2, cos#2 = (z—/)/]/(z—l)2+ R z i ostatecznie
„ _ j a t __ i _________x - i 2 \ y z 2+ R 2
\
| / ( z - / ) 2 + R2 ) '
Zauważmy jeszcze, że dla nieskończenie długiego solenoidu # i = 0, #2 = * « wzór na natężenie pola wraca do poprzednio wyprowadzonej postaci H = n l. W solenoidzie o skończonej długości natężenie pola może osiągnąć powyższą wartość tylko w geometrycznym środku. W miarę oddalania się od środka pole nieznacznie słabnie. Przy końcach spadek natężenia jest szybszy. W punktach końcowych (z = 0 i z = I) mamy
H °’’
,n 1 2 -tfW+R2 ' 293
W przypadku długiego solenoidu ( R < l) natężenie pola na końcach jest w przybliżeniu dwa razy mniejsze niż w środku In
Ho.t
T'
Wróćmy jeszcze do wzoru ogólnego. Dzieląc licznik i mianownik lewego ułamka przez z, a pra wego przez z —l i rozkładając oba ułamki na szereg, otrzymujemy
1
- ,1 ^R2 + ••••,
] /z2 + R 2
V '+ $ z-l
V
]/ {z—l)2 + R 2
t
R2 (.z-Dia2
1+
~
R2 2 { z - l) 2 + -
Dla dużych z można pominąć wszystkie dalsze wyrazy. Podstawienie do wzoru na natężenie daje -
4
____ ± i .
l(!-0 “
!‘ J
Rys. 274. Pole rzeczywistego solenoidu odbiega od pola solenoidu nieskończenie długiego. Pomnożenie licznika i mianownika przez ic prowadzi do _ nlnR 2 r H
~
1
11
4* L(z-/)2 _ 1^J
lub fio n frR 2 r
4*
1
___ 1 1
L (r-0 2
** J '
Analogicznie wyrażenie dla dipola elektrycznego miało postać
* = _ G T _ J ____ J L l 47te0 L ( z - O 2
z2 J
Rolę „ładunku” magnetycznego zwanego też masą magnetyczną gra wielkość nlnR 2 o wymia rze momentu magnetycznego podzielonego przez długość — bo też jest ona liniową gęstością mo-
294
mentu magnetycznego prądu płynącego przez wszystkie zwoje solenoidu nlnR 2 =
N I tzR 2
/
Pm ~ T ‘
Pole jest w przybliżeniu takie, jak gdyby owe ładunki magnetyczne były skupione na końcach solenoidu w punktach zwanych biegunami. Pole solenoidu jest bardzo podobne do pola magnesu sztabkowego. Biegun północny znajduje się na końcu, z którego wychodzą linie pola; południowy — na końcu, do którego wchodzą. Przykład. Przewody równolegle. N a początku rozdziału o magnetyzmie omówiliśmy jakościowo oddziaływanie dwóch równoległych przewodów prostoliniowych. Jeżeli oba prądy płyną w tym samym kierunku, obserwujemy przyciąganie, jeżeli przeciwnie — odpychanie. Teraz przejdziemy od
Rys. 275. N a każdy element długości przewodnika z prądem h działa w polu magne tycznym prądu h siła Ampere’a (dF). Wynik: przewodniki o zgodnie skierowanych prądach przyciągają się.
rozważań jakościowych do ilościowych. Przyjmijmy, że natężenia prądów wynoszą I t i / 2, a odległość między przewodami r. Prąd h wytwarza w odległości r pole o natężeniu
i indukcji
Bt
Mf*oh Inr
Cujest przenikalnością magnetyczną ośrodka). Na element przewodu z prądem I2 działa siła Ampćre’a o wartości
MMoIJi ,,
d F = A |dIxB i| = --------- QI. 2 kr Siła ta jest prostopadła do przewodu, więc można było pominąć sin(dl, B) = 1. Stąd siła dzia łająca na jednostkę długości dF _
dl
fifio h h
2nr 295
Jeżeli / , =
Iz =
1 A, r = 1 m,
/i =
1, to
dF = MoP_ = 4n • lO-7 • 1 _ 2> 1Q_T_N dl
2nr
2n
m
Przeprowadzony rachunek wiąże się z definicją jednostki natężenia prądu elektrycznego.
Obwody magnetyczne. W praktycznych zastosowaniach pole magnetyczne jest skupione w ograniczonych obszarach, tworzących elementy obwodów magnetycznych. Takimi elementami mogą być różnego kształtu cewki z rdzeniami lub bez, pręty
b)
m
yp
lk
■ <—1flkfioSk
Z-■'"'m
Rys. 276. Obwody magnetyczne: prosty (a) i rozgałęziony (b). U dołu napisano odpowiedniki prac Kirchhoffa. Rolę siły elektromotorycznej spełnia iloczyn NI, rolę oporu właściwego iloczyn odwrotności przenikalności.
i jarzma z różnych materiałów para- lub ferromagnetycznych, wreszcie szczeliny magnesów. Każdy z elementów obwodu magnetycznego możemy w myśli pokrajać na cienkie „plasterki” i znaleźć przenikający je strumień magnetyczny 0 = $BdS (S jest polem przekroju rozpatrywanego plasterka). Z kolei podzielimy dany prosty obwód magnetyczny na k segmentów różniących się przenikalnością /tk oraz przekro jem Sk. Ich długości oznaczymy odpowiednio przez lk. Przez k-ty segment przechodzi strumień — ĄjS*, przy czym Bk jest przeciętną wartością prostopadłej do przekroju składowej indukcji.
296
Stąd Bk
Sk ' Podstawimy to wyrażenie do prawa Ampere’a dla konturu przechodzącego przez obwód X * L _ V _ f ł Ł . _ Wi J fi[i0 L—i fikf/0Sk N jest tutaj liczbą zwojów uzwojenia będącego źródłem przenikającego obwód stru mienia. Jeżeli pole nie ulega rozproszeniu otrzymane wyrażenie można zapisać w postaci
zwanej prawem Hopkinsona. Jest ono analogiczne do prawa Ohma dla obwodów elektrycznych. Strumień &m jest w całym obwodzie ten sam. Iloczyn N I jest silą magnetomotoryczną (i poprzednio nazywaliśmy tak sumę prądów objętych konturem całkowania)
Wyrażenie w mianowniku jest całkowitym oporem magnetycznym lub reluktancją
Podobnie jak opór elektryczny reluktancja elementu obwodu jest wprost pro porcjonalna do jego długości i odwrotnie proporcjonalna do pola przekroju. Wzór MXmk
ę PkPo “J*
jest odpowiednikiem drugiego prawa Ohma. Możemy teraz zapisać prawo Hopkin sona w prostszej postaci 0- =
£m
Z powyższych wzorów wynika, że opór magnetyczny szeregowo połączonych elementów obwodu magnetycznego jest sumą ich oporów magnetycznych Rm —
Rmk • 297
Rolę prądu gra w obwodzie magnetycznym strumień magnetyczny. Przedstawio na analogia umożliwia wprowadzenie prawa Kirchhoffa dla obwodów magnetycznych. Pierwsze z nich odnosi się do rozgałęzień obwodu: algebraiczna suma strumieni schodzących się w węźle jest równa zeru:
Drugie prawo Kirchchoffa dotyczy obwodów zamkniętych: algebraiczna suma iloczynów strumieni i oporów magnetycznych poszczególnych elementów zamkniętego obwodu magnetycznego jest równa sumie działających w nim sil magnetomotorycznych:
y] ®mkRmk — y
$mk-
Podstawiając £ i mi = 0 znajdujemy stąd stosunek strumieni w równolegle po łączonych elementach obwodu ^m2 _ Rml ^*1
Rffl2
i wzór na opór zastępczy takiego połączenia - L - y j _ . R-m R/nk
Rys. 277. Elektromagnes pierścieniowy. Indukcja w szczelinie jest tym większa, im mniejsza jej szerokość /. Przykład. Elektromagnes. Rozpatrzmy uproszczony model elektromagnesu w postaci toroidu, czyli cewki pierścieniowej o promieniu r i sile magnetomotorycznej N I z ferromagnetycznym rdzeniem przeciętym szczeliną powietrzną szerokości /. Opory magnetyczne rdzenia i szczeliny wy298
noszą odpowiednio 2n r —l
^rdz
flflpSrćz
Rszcz —
flp Sil
Z prawa Hopkinsona 2n r - l
NI |
/^« 0 ó)dz
/ /<0 S s z c z
(w powietrzu fi — 1). Jeżeli szczelina jest bardzo wąska (/ < r), to linie pola nie ulegają rozproszeniu i można założyć S,iz - S,ICZ = S. Wówczas wzór upraszcza się: 0
_
"
fifipNIS
2nr+ l(fi— 1)
Dla ferromagnetyku fi ► 1 i można pominąć jedynkę w nawiasie mianownika: fifi0 NIS 2nr+ fil
^
Znajdziemy stąd indukcję w szczelinie _
_
S
flfl0N I
2n r+ ftl
Ze względu na dużą wartość /< (rzędu kilku tysięcy) nawet nieznaczne powiększenie szczeliny pociąga za sobą silne osłabienie pola wewnątrz niej. Im silniejsze pole, tym trudniej je wytworzyć w dużym obszarze. Najsilniejsze elektromagnesy wytwarzają pole o indukcji kilku Tesli w objętości rzędu 1 cm2. Warto zauważyć, że indukcja w szczelinie ma tę samą wartość co w rdzeniu.
§ 23. Pole elektromagnetyczne Dotychczas rozpatrywaliśmy stałe pola elektryczne i magnetyczne, których pa rametry nie zmieniały się w czasie. Zwróciliśmy wprawdzie uwagę na względność obu rodzajów pola, lecz nadal traktowaliśmy je — zgodnie z doświadczeniem — jako niezależne od siebie. Zmianom pól elektrycznych i magnetycznych towarzyszą nowe efekty, ujawniające głęboki związek między nimi i sprawiające, że nie możemy ich rozpatrywać osobno. Pola elektryczne i magnetyczne są dwoma obliczami jed nego tworu fizycznego, zwanego polem elektromagnetycznym. Przykład. Doświadczenie Faradaya. Przemieszczając pręt z przewodnika w polu magnetycznym możemy zaobserwować pojawienie się napięcia elektrycznego między jego końcami. W tym celu wystarczy dołączyć do nich nieruchomy galwanometr. Jego wskazówka będzie się wychylała tylko podczas przemieszczania pręta, tym mocniej, im szybszy będzie ruch. Przy odwróceniu kierunku’ ruchu wychylenie zmieni znak. D o wytworzenia napięcia nie jest konieczny ruch pręta czy źródła 299
pola: galwanometr wychyli się także, jeżeli pręt spoczywa, a zmienia się pole. To samo zaobserwu jemy w przewodnikach dowolnego kształtu. Jeżeli zwiniemy przewód w cewkę, efekt będzie tym silniejszy im większa będzie liczba zwojów. Opisane zjawisko nosi nazwę indukcji elektromagnetycznej.
Rys. 278. Indukcja elektromagnetyczna. Między końcami przewodzącego pręta wzbudza się napięcie: w obwodzie zewnętrznym płynie prąd indukcyjny. Odwrócenie kierunku ruchu zmienia kierunek przepływu prądu. Uwaga: galwanometr nie bierze udziału w ruchu— jest poza polem.
Rys. 279. Do wzbudzenia siły elektromotorycznej przewodnik nie musi się poruszać — wystarczy, że zmienia się pole magnetyczne, w którym się znajduje. Przy oddalaniu magnesu prąd w solenoidzie płynie w przeciwnym kierunku niż przy zbliżaniu.
Siła elektromotoryczna indukcji. Przyczyną wytwarzania napięcia między koń cami pręta przesuwanego w polu magnetycznym jest siła Lorentza działająca na swobodne elektrony: F = evxB; jest ona największa, gdy prędkość pręta v jest prostopadła do indukcji B. Pod wpły wem siły Lorentza elektrony płyną wzdłuż pręta, przez co jeden z jego końców ładuje się ujemnie, a drugi dodatnio. Przepływ elektronów trwa, dopóki wytworzone w ten sposób pole nie zahamuje go. W stanie równowagi siła pola działająca na elektrony równoważy siłę Lorentza eK = e y x B . 300
g= -J (v x B )d l= -^ Rys. 280. Prawo Faradaya: siła elektromotoryczna jest równa szybkości zmian strumienia magnetycznego. Ujemny znak wiąże się z regułą Lenza.
Ustalone natężenie pola w pręcie K = vx B . Ma ono kierunek osi pręta. Napięcie między końcami pręta jest równe U = jK d l = - g . gdzie & oznacza indukowaną siłę elektromotoryczną. Jeżeli do końców pręta dołączymy nieruchomy zewnętrzny obwód, popłynie w nim prąd. Przy ruchu prostopadłym do pola |v x B| = vB i stąd $ = vBl, a prąd w obwodzie o oporze R vBl R ' Wróćmy do wzoru na siłę elektromotoryczną indukcji / = - S ^dl = - J(vxB)dl i przekształćmy występujący w nim iloczyn mieszany
Iloczyn dl x dr o wymiarze powierzchni jest prostopadły do obu wektorów-czynników, oznacza więc element powierzchni dS zakreślonej przez pręt przy przemiesz czeniu o dl, a zarazem — co znacznie ważniejsze — zmianę powierzchni obwodu. Wyrażenie w nawiasie jest szybkością zmiany tej powierzchni
301
Mnożąc ją skalarnie przez indukcję otrzymujemy szybkość zmian strumienia magnetycznego 0 przecinanego przez pręt w czasie jego ruchu, czyli strumienia objętego obwodem. W ten sposób dochodzimy do znanego wzoru Faradaya
odnoszącego się do przewodników dowolnego kształtu. Jeżeli zamiast pręta weźmiemy cewkę, siła elektromotoryczna będzie proporcjo nalna do liczby zwojów £ = -N
d0 ~dr *
Przykład. Betatron. Betatronem nazywamy indukcyjny akcelerator elektronów. N a elektron poruszający się z prędkością v w polu magnetycznym o indukcji B działa siła Lorentza F = evxB . Jeżeli prędkość jest prostopadła do pola, elektron porusza się po okręgu. Siła Lorentza jest siłą dośrodkową
mv2
------- = evB. R Można stąd znaleźć indukcję konieczną dla utrzymania elektronu na orbicie m v
p
B = ~eR ~ I r ’ przy czym przez p oznaczono pęd elektronu. Aby przyspieszać elektron, trzeba zmieniać pole mag netyczne. Zgodnie z prawem Faradaya zmiana strumienia magnetycznego prowadzi do powstania siły elektromotorycznej. Przyjmując za kontur całkowania orbitę elektronu napiszemy
,
d®
J
dr
S =
Rys. 281. W jednorodnym polu magnetycznym prostopadłym do prędkości elek tron porusza się po okręgu. Siła Lorentza jest siłą dośrodkową. Zmieniając strumień magnetyczny objęty orbitą można przyspieszać elektron. Cyrkulacja z równoważnego natężenia pola elektrycznego jest siłą elektromotoryczną indukcji, czyli czasową po chodną strumienia (minus pominięto). 302
czyli
1
K ----------------- , 2tcR dr przy czym pominęliśmy nieistotny minus. Różniczkując indukcję dB _ 1 dp dr eR dr i biorąc pod uwagę, że pochodna pędu jest siłą przyspieszającą elektron dp e d0 — = e K = -------------- , dr 2 k R dr otrzymujemy dB _
1
d0
~dt 2nRT ~d7 ' Strumień magnetyczny jest iloczynem średniej indukcji i pola przekroju orbity 0 = B tzR 2. Stąd dB
tzR2
dB
1 dB
dr" = ~2nRr d7 ~ ~ 2~ d7 ’ czyli B = \B . Jest to tzw. warunek betatronowy. Nabiegunniki elektromagnesu muszą być tak ukształtowane, żeby w każdej chwili indukcja magnetyczna na orbicie elektronu miała wartość równą połowie śred niej indukcji w obszarze objętym orbitą. Znajdźmy jeszcze maksymalną energię elektronu. Jeżeli maksymalna indukcja na orbicie jest równa Bm, to pęd elektronu Pm '
&RBm •
Dla obliczenia energii skorzystamy z wzoru relatywistycznego E = y p2c2+ m2c* ^ pc
Rys. 282. Nabiegunniki magnesu betatronu mają taki kształt, by indukcja na orbicie (wewnątrz opróżnionej z powietrza rury) miała wartość dwa razy mniejszą niż średnia w obszarze objętym orbitą. Maksymalna energia, jaką mogą uzyskać elektrony, jest wprost proporcjonalna do promienia orbity i maksymalnej wartości indukcji. 303
(w naszym przypadku pc > mc2). Stąd Em = ceRBm. Na przykład dla bstatronu, w którym Bm = 0,25 T i R = 0,5 m, Em = 37MeV.
dW =Fdr=Id$ Rys. 283. Praca przesuwania przewodnika z prądem w polu magnetycznym jest ilo czynem natężenia prądu i zmiany strumienia.
Energia w zjawisku indukcji. Rozpatrzmy prosty obwód elektryczny ze źródłem o sile elektromotorycznej S z, w którym płynie prąd I. Obwód zawiera ruchomy pręt o długości /. W polu magnetycznym o indukcji B na pręt działa przemieszczająca go siła Ampere’a F = II x B. Praca przesunięcia pręta o dr wynosi d W = J(lx B )d r = JB (drxl). Iloczyn dr x 1jest wektorem powierzchni dS zakreślonej przez pręt. Biorąc pod uwagę, że BdS = d0 , napiszemy d W = Id 0 . Praca przemieszczania pręta jest iloczynem natężenia prądu i zmiany strumienia magnetycznego. Jest ona wykonywana kosztem energii źródła. Pozostała część energii przy braku innych strat wydziela się w postaci ciepła Joule’a d Q = I 2Rdt. Energię dostarczoną przez źródło znajdziemy jako iloczyn siły elektromotorycz nej i natężenia prądu (tzn. mocy) oraz czasu. Napiszmy równanie bilansu energii I S zdt = I 2R d t+ Id 0 . Można stąd znaleźć natężenie prądu T _ S z -d & /d t £ • Otrzymany wzór wyraża prawo Ohma dla obwodu, w którym istnieje dodatkowa siła elektromotoryczna
304
Jest to siła elektromotoryczna indukowana przez pole magnetyczne w ruchomej części obwodu. Jej znak jest przeciwny do siły elektromotorycznej źródła 6 \. Jej działanie zmniejsza wypadkową siłę elektromotoryczną, co prowadzi do zmniejszenia prądu w obwodzie, a wraz z nim i przesuwającej pręt siły Ampere’a. Dochodzimy tu
Rys. 284. Reguła Lenza: indukowany prąd ma taki kierunek, żeby przeciwdziałać zmianom (siła Ampere’a hamuje ruch).
Rys. 285. Pole objęte spadającym pierścieniem rośnie. W pierścieniu indukuje się prąd, którego pole przeciwdziała wzrostowi pola zewnętrznego. Siły elektrodynamiczne hamują spadek pierścienia.
do wyjaśniającej sens znaku minus w prawie Faradaya reguły Lenza: znak indukowanej siły elektromotorycznej jest taki, że jej pojawienie się przeciwdziała zachodzącym zmianom (w naszym przypadku — przesuwaniu pręta). Reguła Lenza jest wyrazem prawa zachowania energii. Gdyby siła elektromotoryczna indukcji miała przeciwny znak, w obwodzie płynąłby coraz większy prąd, co z kolei zwiększałoby siłę Ampere’a. W rezultacie, energia źródła wydzielająca się w postaci ciepła i pracy mechanicznej musiałaby stale rosnąć — wbrew zasadzie zachowania energii. 20
Fizyka dla politechnik
305
Różniczkow e prawo Faradaya. W zór Faradaya na siłę e le k tr o m o to ry c zn ą in d u k cji
wyprowadziliśmy dla pręta stanowiącego ruchomą część obwodu poruszającego się w stałym polu magnetycznym. Odnosi się on jednak także do nieruchomego obwodu znajdującego się w zmiennym polu. Zmienia się przy tym sens wielkości dd>/dt. W przypadku ruchomego pręta oznaczała ona szybkość przecinania pola przez pręt (ściślej czasową pochodną strumienia przez powierzchnię objętą obwo dem). Zmiana strumienia wynikała z wywołanej przez ruch pręta zmiany powierzchni. W przypadku nieruchomego obwodu zmiana strumienia może pochodzić tylko od zmian pola. Indukowana siła elektromotoryczna powstaje przy zmianach strumienia magnetycznego — niezależnie od sposobu, w jaki one zachodzą. Co więcej — powstaje ona zawsze przy zmianach pola magnetycznego, nawet jeżeli nie ma w nim żadnego obwodu. Weźmiemy teraz pod uwagę dowolny kontur C, czyli zamkniętą krzywą, umiesz czoną w zmiennym polu magnetycznym. Siłę elektromotoryczną indukowaną w kon turze wyrazimy jako cyrkulację z natężenia pola elektrycznego 6=
r
Kdl =
dCP
Zastosujemy do niej twierdzenie Stokesa j Kdl = J rotKdS c s (S jest polem powierzchni rozpiętej na konturze C). Z drugiej strony, z definicji 0 = $BdS. s Różniczkując strumień względem czasu weźmiemy pod uwagę, że kontur jest nieruchomy, więc zmienia się tylko indukcja magnetyczna. Wracając do prawa Faradaya, mamy J rotKdS = - J i E d S , s s dt czyli rotK =
m dt •
Rotacja natężenia indukowanego pola elektrycznego równa się czasowej pochodnej indukcji pola magnetycznego. Minus wyraża regułę Lenza. Otrzymane równanie nosi nazwę różniczkowego prawa Faradaya. 306
Podstawiając B = rot A możemy wyrazić prawo Faradaya za pomocą potencjału wektorowego
czyli
Najprostszym rozwiązaniem tego równania jest
Do prawej strony można dodać każdą funkcję wektorową, której rotacja jest równa zeru, np. gradient dowolnej funkcji skalarnej. Ponieważ w przypadku pola niezależnego od czasu (dA/dt = 0) natężenie pola elektrycznego jest ujemnym gra dientem potencjału, funkcja ta oznacza po prostu potencjał elektryczny. Ogólny wzór ma postać K = ~
- P
dB
«
V~
dB:
K
Rys. 286. Różniczkowe prawo Faradaya: szybkość zmian indukcji jest równa rotacji indukowanego pola elektrycznego. Minus wyraża regułę Lenza. Pole magnetyczne indukowanego prądu jest skierowane przeciwnie do zmiany pola zewnętrznego. dB
Rys. 287. Inna postać prawa Faradaya: Natężenie indukowanego pola elektrycznego jest równe szybkości zmian potencjału wektorowego. 20*
307
Indukcyjność obwodu. Nawet w braku zewnętrznego pola magnetycznego obwód z prądem znajduje się w polu, które sam wytwarza. Z prawa Biota-Savarta, (jl0I dlx r'
471
r2
Rys. 288. Strumień własnego pola magnetycznego obwodu jest wprost proporcjo nalny do natężenia płynącego w nim prądu. Współczynnik samoindukcji (indukcyj ność) jest funkcją rozmiarów, kształtu i materiału elementów obwodu.
możemy znaleźć indukcję pola obwodu w danym punkcie:
4n y
r2
Całka rozciąga się po całej długości / obwodu. Strumień magnetyczny przeni kający obwód o powierzchni S,
sim--
S
S
1
jest proporcjonalny do natężenia prądu, co zapiszemy w postaci 0 = L I.
Wielkość
nosi nazwę indukcyjności lub współczynnika samoindukcji obwodu. Indukcyjność jest funkcją kształtu i rozmiarów obwodu. Jej jednostką jest 1 henr równy 1H = 1 308
V •s Wb = 1 A A ‘
Przykład. Indukcyjność solenoidu. Natężenie pola magnetycznego wewnątrz długiego solenoidu wynosi H = IN/l. Mnożąc przez iloczyn przenikalności znajdujemy indukcję
yv
B - w io l— .
N
f B= ftfi0—I
Nz L=fifŁ0—S Rys. 289. Indukcyjność solenoidu. Strumień całkowity jest sumą strumieni przez wszystkie zwoje. Indukcyjność jest tym większa, im gęściej nawinięto uzwojenie.
Przez każdy zwój solenoidu przechodzi strumień N
0 ' - /1/loI— S. Suma strumieni
N2
0 = N 0 ' = ii/io l - j - S = LI. Stąd współczynnik samoindukcji L =
N2
S.
Dla orientacji: indukcyjność solenoidu o długości / = 50 cm, mającego N = 5000 zwojów o promieniu r = 5 cm wynosi (w powietrzu) , V -s 50002 L = 4* • 10-7------------------ - 7t ■(0,05)2 m2 = 0,49 H. A - m 0,5 m Jest to indukcyjność duża. W radiotechnice używa się cewek o indukcyjności rzędu milihenrów. Indukcyjność pierścienia rozmiarów obrączki jest równa około 10"8 H.
Indukcja własna. Zmiany natężenia prądu w obwodzie powodują zmiany natężenia pola magnetycznego tego prądu, czyli pola, w którym znajduje się obwód. Na skutek 309
tego indukuje się silą e le k tr o m o to r y c z n a in d u k c ji w ła sn e j (samoindukcji)
W— “ Jeżeli kształt i rozmiary obwodu nie zmieniają się, to L — const i ostatecznie
Jest to prawo Faradaya dla samoindukcji. Minus po prawej stronie wyraża regułę Lenza. Wytworzona siła elektromotoryczna przeciwdziała zmianom, tzn. opóźnia wzrost lub spadek natężenia prądu. Nawet przy szybkim zamykaniu lub otwieraniu obwodu o dużej indukcyjności prąd narasta lub maleje powoli, tym wolniej im większa jest wartość L. Przykład. Zmiany prądu w obwodzie z samoindukcją. Rozpatrzmy obwód o oporze R i induk cyjności L zasilany ze źródła o sile elektromotorycznej S. Przy zamykaniu i otwieraniu obwodu
Rys. 290. Samoindukcja opóźnia wzrost prądu przy zamykaniu i spadek przy otwie raniu obwodu. Stała czasowa jest czasem, po którym natężenie prądu spadnie e = = 2,718 razy. Siła elektromotoryczna samoindukcji jest wprost proporcjonalna do szybkości zmian prądu.
powstaje siła elektromotoryczna indukcji własnej
Natężenie prądu znajdziemy z prawa Ohma
Cs*+ R
Jest to wartość chwilowa. Aby znaleźć prąd w funkcji czasu, podstawimy S w = —LAIjAt:
I= R
310
rozdzielimy zmienne
d/ f-IR
1 d, t = — L
i scaikujemy ln ( & - I R ) = - — t+ lnC . Stąd S - I R = Ce(-K/L)t. Niech w chwili początkowej (t = 0) natężenie prądu wynosi I 0. Jak widać, stała całkowania
C = S - I 0R. Podstawiając jej wartość i przekształcając, otrzymujemy wreszcie szukany przebieg prądu I = / 0e C - * / Ł ) t+ _ ( i- e(-*/i)'). Przy zam knięciu obwodu prąd początkowy I0 = 0 i zależność natężenia prądu od czasu ma postać / = — ( l - e ( - R/L)'). Natężenie prądu dąży asymptotycznie do wynikającej z prawa Ohma wartości S I R . Przy otwarciu obwodu siła elektromotoryczna znika, czyli § = 0 i przebieg prądu wyraża się wzorem / = / 0e<-R/L>'. Zanik prądu jest wykładniczy. W obu przypadkach szybkość zmian prądu zależy od równej stosunkowi indukcyjności do oporu: _ L T " ~R ' Łatwo sprawdzić, że ma ona rzeczywiście wymiar czasu
czasowej obwodu,
H _ V •s
7f
stałej
A _
A ~ ‘V " s-
Po czasie t = t wartość prądu otwarcia maleje e = 2,72 razy, po / = 2r e2 = 7,39, po / = = 5 r e 5 = 148 razy, wreszcie po 10 stałych czasowych prąd spada do 1/e10 = 4,54- 10“5 wartości początkowej, czyli w większości przypadków jest zupełnie do pominięcia. Przy typowych wartościach L = 1 mH i R = 1 ii stała czasowa wynosi 1ms.
Indukcja wzajemna. Rozpatrzymy dwa zamknięte obwody C, i C2 położone niedaleko siebie. Niech w pierwszym z nich płynie prąd o natężeniu Ą. Obwód z prą dem jest źródłem pola magnetycznego, w którym znajduje się drugi obwód. Aby zna leźć przenikający go strumień magnetyczny, posłużymy się wyprowadzonym uprzed nio związkiem między strumieniem a potencjałem magnetycznym, mianowicie: 0 C = j Adl c 311
(strumień pola przez powierzchnię ograniczoną obwodem jest równy cyrkulacji potencjału wektorowego po tym obwodzie). Oznaczmy przez 0 2 strumień pola, którego źródłem jest obwód CŁ, przez powierzchnię obwodu C2. Znajdźmy po tencjał w danym punkcie obwodu C2 pochodzący od elementu dlL obwodu C2: dA2
W oh dli 4nr12
(r12 jest odległością między elementem prądu a rozpatrywanym punktem drugiego obwodu). Całkowity potencjał jest całką po całym obwodzie, będącym źródłem pola: A2
W o h C dlL 47T W « fl2 '
Rys. 292. Sita elektromotoryczna indukcji wzajemnej jest wprost proporcjonalna do szybkości zmian prądu. Współczynnik indukcji jest funkcją rozmiarów, kształtu i kon figuracji sprzężonych indukcyjnie obwodów Ci i C2. 312
Strumień przenikający drugi obwód jest cyrkulacją z potencjału wektorowego po całym obwodzie 0 2 = J A2dl2 = c2
Wo 4n
dl3 C* Ct
Jak widać, jest on wprost proporcjonalny do natężenia prądu w pierwszym obwodzie: 02 — M l2I1. Wielkość
nosi nazwę współczynnika indukcji wzajemnej. Jego jednostką jest henr. W podobny sposób zdefiniujemy współczynnik indukcji wzajemnej, jeżeli prąd — powiedzmy I2 — płynie w drugim obwodzie: M 21 =
4 tz C i
c2
Ponieważ r12 — r21, więc oba współczynniki są równe: M 2i — M12. Jeżeli natężenie prądu w obwodzie, będącym źródłem pola, zmienia się w czasie (rozpatrujemy tu zmiany niezbyt szybkie), to zmienia się także strumień objęty drugim obwodem. Na skutek tego indukuje się w nim siła elektromotoryczna
d02 = -M ~~dT 12 df ’
tym większa im szybsze są zmiany prądu I 2. Minus wyraża, jak poprzednio, regułę Lenza. W ogólnym przypadku może się zmieniać także kształt i położenie obu obwodów. Wówczas M l2 # const i należy napisać
&2
dt
(M 12Jx).
Przykład. Transformator. Nawijając na wspólnym rdzeniu ferromagnetycznym dwa uzwojenia o liczbach zwojów Af, i Nly otrzymujemy transformator służący do zmiany napięcia i natężenia prądu zmiennego. Dzięki rdzeniowi cały strumień wytworzony przez uzwojenie pierwotne przechodzi przez 313
uzwojenie wtórne. Strumień w rdzeniu znajdziemy z prawa Hopkinsona #m
N Jt
Rm
Rm
0 - ---- = ------ , w którym 3 „ = N , h jest siłą magnetomotoryczną, a Rm oporem magnetycznym rdzenia. Cał kowity strumień w uzwojeniu wtórnym 0 2 = N20 ' =
W ili Rm
Stąd współczynnik indukcji wzajemnej
NtN2
*2 h
Mt2
Rm
Otrzymany wzór odnosi się do transformatora nie obciążonego (prąd w uzwojeniu wtórnym I 2 = 0).
Rys. 293. Przykładem sprzężonych indukcyjnie obwodów są uzwojenia transforma tora. Rdzeń ferromagnetyczny przeciwdziała rozpraszaniu pola. Przekładnia transfor matora jest równa stosunkowi liczb zwojów N. Obliczmy jeszcze przekładnię transformatora, czyli stosunek napięć w uzwojeniu wtórnym i pierwotnym. Napięcie w uzwojeniu pierwotnym znajdziemy z prawa Kirchhoffa
Ui =
= ~ 4 - { L J i), dr
przy czym współczynnik samoindukcji _
Nt& ' _ N l
h
1“ X
zmienia się ze względu na zmiany oporu magnetycznego. Z prawa Ohma ^
$ ~¥$ \ R i + Rw
mamy & —IiR w =
314
Ui =
I i R i — & i\
R, jest tutaj oporem uzwojenia pierwotnego. Spadek napięcia A Ri jest zwykle o wiele mniejszy niż siła elektromotoryczna samoindukcji
U, £ -
Napięcie w nieobciążonym uzwojeniu wtórnym jest równe indukowanej sile elektromotorycznej d , U2 = — — (AA 2/,). dt Podstawmy za L, i AA2 ich wartości:
Przekładnia transformatora
Vj_ Uy
~
At,
jest równa stosunkowi liczb zwojów w uzwojeniach. Przykład. Cewka zapłonowa. Przykładem wykorzystania zjawiska indukcji może być cewka indukcyjna służąca do wytwarzania iskry w cylindrze silnika samochodu. Składa się ona
Rys. 294. Zasada działania cewki zapłonowej. Siła elektromotoryczna indukowana w uzwojeniu przy prżerywaniu prądu w obwodzie pierwotnym służy do wytwarzania iskry zapalającej mieszankę. AA 2 jest współczynnikiem indukcji wzajemnej, Lx i L2 są współczynnikami samoindukcji uzwojeń. z dwóch solenoidów nawiniętych na siebie. Oznaczmy długość cewki przez /, promień uzwojeń przez r. Przez uzwojenie pierwotne o Ny zwojach płynie prąd A. Uzwojenie wtórne ma N2 zwojów. Przez jeden zwój tego uzwojenia przechodzi strumień
Ni
0 = B S = /io— A w 2, a przez wszystkie zwoje 0 = N 20 ' = ft0 -—
Ar r r 2.
315
Zmiana prądu w uzwojeniu pierwotnym indukuje w uzwojeniu wtórnym siłę elektromotoryczną
S = -fi0
NtN2 l
d /Ł dr
= ~ Ml2
d/. dr '
Współczynnik indukcji wzajemnej
„ MJVa 2 M12 - /ł0---:— nr*. Niekiedy wygodne jest wyrażenie współczynnika indukcji wzajemnej za pomocą indukcyjności uzwojenia pierwotnego
Lt
H o -j-n r 2
i wtórnego
Jak widać, M 1 2 = i/ł-i Jk2 • W praktyce linie poła ulegają rozproszeniu i nie cały strumień wytworzony przez uzwojenie pierwotne przechodzi przez uzwojenie wtórne. W rachunku uwzględniamy to wprowadzając współ czynnik sprzężenia k =S 1: M 1 2 — k ] / L i L 2. W typowej cewce zapłonowej N x = 400 zwojów, N2 = 16 000 zwojów, / = 10 cm, r = 3 cm. Przez uzwojenie pierwotne płynie prąd I2 = 3 A przerywany w czasie rzędu 10“ 4 s. Współczynnik indukcji wzajemnej wynosi 400-16000
M i2 = 4 7T-10-7------------- 7t(0,03)2 = 0,23 H , 0,1 przy założeniu doskonałego sprzężenia między uzwojeniami (k = 1). Napięcie indukowane w uz wojeniu wtórnym d/i \*\ = M 1 2 ------= 6900 V dr wystarcza do wytworzenia kilkumilimetrowej iskry.
Energia magnetyczna. Napiszmy prawo Kirchhoffa dla obwodu zawierającego cewkę o indukcyjności L S = R I+ L — . dt
Mnożąc obie strony przez natężenie prądu I otrzymujemy bilans mocy S I = RI 2+L I ^ ~ . dt Moc pobierana ze źródła prądu o sile elektromotorycznej S jest sumą mocy wydzie lającej się na oporze R (ciepło Joule’a) i w cewce. Praca konieczna do tego, by natęże316
nie prądu osiągnęło w czasie i wartość I, wynosi i t i
i
t
W = J S lń t = R J I 2d t + L jj J ^ - d f = r \j / 2di + Idl. o h o b o Pierwszy wyraz po prawej stronie oznacza ciepło Joule'a. Drugi wyraz jest pracą wytworzenia pola magnetycznego w cewce. Pole cewki ma więc energię równą tej' pracy Em = i L I2,
"jj1Q = I2Rt
g ! t = I2Rt + -|-LI2 Rys. 295. Energia dostarczana przez źródło prądu jest sumą energii wydzielającej się na oporze w postaci ciepła JouIe’a i energii magnetycznej solenoidu.
zwaną energią magnetyczną. Pamiętając, że iloczyn L I = 0 m oznacza całkowity strumień magnetyczny w cewce, można przedstawić energię magnetyczną w postaci Em = Otrzymane wyrażenie można uogólnić na układ n dowolnych obwodów, z prą dami /(, przez które przechodzą strumienie magnetyczne 0 ,. Zmiany strumieni indukują w obwodach siły elektromotoryczne d&j di Na wytwarzanie pól magnetycznych zużywa się moc =
P =
i
=
d0( di
Energia magnetyczna w chwili T równa się całce z mocy
£ -=.w=si'‘Td '317
Jej wartość nie zależy od tego, w jaki sposób osiąga się końcowe wartości natężenia prądu i proporcjonalnego do niego strumienia magnetycznego. Załóżmy dla prostoty, że prąd i strumień zmieniają się wprost proporcjonalnie do czasu. Wartości chwilowe /, 0 zależą od wartości 7(7), 0 (T ) w następujący sposób:
0 =
' t.
Podstawiając je do całki, otrzymujemy
Odnosi się to do dowolnych czasów T. Stąd
£ m = iX/i0 ‘Możemy jeszcze wyrazić strumienie magnetyczne za pomocą współczynników indukcji własnej i wzajemnej 0 t — L,Ij + ^
M j,Ij.
i* i
Po podstawieniu, wzór na energię otrzymuje postać
i
i
Z"***j*i
Na przykład dla dwóch obwodów Em = \ L yl \ + \ L 2I \ + M i2I i i 2, bo M 2l = M 12. Współczynniki mogą być dodatnie lub ujemne, w zależności od tego, czy indukcja wzajemna wzmacnia czy osłabia pole w danym obwodzie. Niekiedy wygodniej jest przedstawić energię pola magnetycznego w sposób niezależny od konkretnego układu, tzn. wyrazić ją w funkcji natężenia pola i indukcji. Wyjdziemy od poznanego wcześniej wzoru na strumień: 0 t =
£- = T E f ' ‘Adll,
318
Iloczyny / ;dl w poszczególnych obwodach można wyrazić za pomocą gęstości prądu w elementach objętości / (dl = jdK. Przekształcenie to ma jeszcze jedną dodatkową zaletę. Mianowicie ze względu na to, że poza obwodami z prądem j = 0, można sumę całek po wszystkich obwodach zastąpić jedną całką po całej objętości £ . = jjA ld K . V
Podstawienie zależności j = ro tH daje £m= l $ A r o t H d K Wyrażenie podcałkowe można przekształcić posługując się symbolem nabla. Miano wicie związek V(A x H) = H(V x A) - A(V x H ), wynikający z przestawień czynników iloczynu mieszanego dokonanych tak, żeby operator V podziałał na oba interesujące nas wektory A i H, prowadzi do wyrażenia A(V x H) = H(V x A) - V(A x H ), czyli A rotH = H r o t A —div(AxH). Powracając do energii magnetycznej, mamy Em = i - j H r o t A d K - j J d i v ( A x H ) d F . Zastosujmy do drugiej całki po prawej stronie twierdzenie Gaussa $ div(A x H)d V = J (A x H )dS . Jeżeli rozpatrywany obszar rozciągniemy dostatecznie daleko, wartości A i H na powierzchni całkowania są praktycznie równe zeru, a wraz z nimi cała całka. Pozostaje Em = j j j H r o t A d K = yjjH BdK . Korzystając ze związku B = innych, równoważnych postaciach
można wyrazić energię magnetyczną w dwóch
319
Z tych wyrażeń łatwo znaleźć gęstość energii pola magnetycznego
lub
Przykład. Udźwig elektromagnesu. Elektromagnes składa się z dwóch jednakowych uzwojeń nawiniętych na dwóch ramionach tego samego ferromagnetycznego rdzenia. Przez uzwojenia płynie prąd /. Rdzeń jest zamknięty jarzmem zaopatrzonym w hak do zawieszania ciężaru. Niekiedy
Rys. 296. Udźwig elektromagnesu jest tym większy, im większe są: kwadrat siły magnetomotorycznej (NI) i pole przekroju szczeliny S.
np. przy przenoszeniu blach stalowych, sam podnoszony przedmiot zamyka rdzeń. Oznaczmy ciężar przedmiotu przez F. Odsunięcie elementu zamykającego rdzeń (zwory) o dh od rdzenia jest równo znaczne z wykonaniem przez siłę F pracy d W = Fdh. Jednocześnie zmniejsza się o d
Napiszemy teraz bilans energii S Id t = d W + I2R d t+ d E m (praca źródła prądu jest sumą pracy mechanicznej, ciepła Joule’a i zmiany energii magnetycznej). Podstawiając to do poprzedniego równania otrzymujemy po redukcji i przeniesieniu wyrazu I d 0 dW + dE m = I d 0 . Po podstawieniu d Em d W = I d 0 - % l d 0 = ± Id 0 . Stąd siła udźwigu _ dfV _ 1 dh 2
d0 dh
Aby ją znaleźć, trzeba wiedzieć, jak strumień magnetyczny zależy od szerokości szczeliny h. Podobne zadanie już rozwiązywaliśmy. Oznaczając przez l łączną długość rdzenia i zwory, a przez S pole przekroju rdzenia, otrzymamy
0 =
N 2I ~l
2h~
ftftoS
HHoS
N 2I l+2fih ’
HoS
czyli d
2,u2hoS N 2I (/+ 2 uh)2
i ostatecznie F_
S I fiUoNiy Ho \l+ 2nh }
Znak minus pokazuje, że siła,,stara się” zmniejszyć szczelinę h, czyli jest siłą przyciągania elektro magnesu. Przykład. Magnes stały. Chcąc znaleźć pole magnesu stałego, musimy przyjąć za podstawę fakt, że taki magnes sam wytwarza własne pole. Namagnesowanie zależy od krzywej histerezy materiału i od kształtu magnesu. Dla prostoty rozpatrzymy magnes toroidalny o długości l z małą szczeliną o długości s. Linie indukcji są prostopadłe do powierzchni nabiegunników i wszę-
Rys. 297. Magnes stały. Indukcja jest jednakowa w jarzmie i w szczelinie, pole w szcze linie jest Ijs razy silniejsze niż w jarzmie. 21
Fizyka dla politechnik
321
dzie ciągłe. Wartość indukcji B w szczelinie jest taka sama jak w jarzmie. Natężenie pola w szczelinie (jt = 1) jest równe B H , = ---- .
i«o
Ze względu na brak makroskopowych prądów cyrkulacja z natężenia po zamkniętej linii pola jest równa zeru: H l+ H ss = 0. Stąd pole w jarzmie ^ H ,s
l
Bs
Hol
Minus oznacza, że zwrot pola wewnątrz magnesu jest przeciwny niż na zewnątrz. N a wykresie mag nesowania otrzymany związek opisuje linię prostą. Maksymalna możliwa wartość indukcji leży na jej przecięciu z krzywą magnesowania materiału. N a skutek rozpraszania pola faktyczna wartość indukcji w szczelinie będzie mniejsza. W praktyce staramy się uzyskać możliwie dużą indukcję przy możliwie niewielkich rozmiarach magnesu, czyli uzyskać jak największą wartość stosunku energii pola w szczelinie do objętości magnesu. Energia pola w szczelinie jest iloczynem gęstości energii i objętości szczeliny Em = $BH,Ss (5 — pole przekroju). Podstawiając H, = Hljs (minus nie ma tutaj znaczenia), otrzymujemy Em = \B H S l = \B H V , gdzie V = SI jest objętością jarzma. Maksimum stosunku energii do objętości jest równoznaczne z maksymalną wartością iloczynu indukcji i natężenia pola w materiale B H = max. Kolejność postępowania jest taka: najpierw z wykresu B = f( B H ) znajdujemy indukcję odpo wiadającą maksymalnej wartości iloczynu BH, a potem łączymy linią prostą odpowiedni punkt krzywej magnesowania z początkiem układu (tzn. z punktem B lub H = 0). Wymiary jarzma i szcze liny znajduje się z nachylenia tej prostej.
Rys. 298. Aby znaleźć optymalną wartość stosunku długości jarzma l i szczeliny s magnesu stałego, wyznaczamy indukcję Bm odpowiadającą maksymalnej gęstości energii (prawy wykres) i prowadzimy prostą łączącą początek układu z odpowiadają cym jej punktem P krzywej magnesowania (lewy wykres). Jej nachylenie jest pro porcjonalne do szukanego stosunku l/s. 322
Przykład. Gęstość energii w solenoidzie. Energia magnetyczna cewki z prądem o natężeniu I E„ = \ L l 2. Indukcyjność L = fino
N2 -S
Rys. 299. Gęstość energii magnetycznej solenoidu jest proporcjonalna do kwadratu iloczynu gęstości uzwojenia i natężenia prądu. (wszystkie oznaczenia są takie jak poprzednio). Stąd Em
1 N 2I 2 y W o — — S-
Mnożąc prawą stronę przez /// i biorąc pod uwagę, że IS = V jest objętością cewki otrzymujemy Em =
1
N 2I 2
1
/ N I\2
Stąd gęstość energii em = ~ 2 fl/ l0\ T !
'
N a przykład w cewce o długości / = 20 cm, mającej N = 3000 zwojów o promieniu 4 cm, przy natężeniu 1 A gęstość energii magnetycznej wynosi (w powietrzu)
1 Qm ----- 471- 10' 2
141
J
m3 '
Dla porównania: gęstość energii w szczelinie nadprzewodnikowego elektromagnesu wytwarzającego indukcję 10 T sięga 4- 107J/m 3, a całkowita energia pola jest rzędu 5- 105 J.
Prąd przesunięcia. Prawo Ampere’a w postaci »Hdr = / lub ro tH = j odnosi się do prądu stałego. Obie strony drugiego z tych równań są wektorami solenoidalnymi: divrotH = divj = 0. 21*
323
W przypadku prądu zmiennego dywergencja gęstości prądu w jej dotychczasowym znaczeniu może nie być równa zeru. Jako przykład weźmiemy kondensator. W czasie ładowania lub rozładowania kondensatora prąd płynie w łączącym okładki prze wodzie, natomiast między okładkami zmienia się tylko pole elektryczne. W kon densatorze z dielektrykiem towarzyszą im krótkotrwałe prądy polaryzacyjne w di elektryku. Jeżeli chcemy, by prawo Ampere’a miało charakter ogólny, trzeba dodać do prawej strony wyraz przywracający jej solenoidalność. Nie jest trudno go znaleźć. Pole między okładkami charakteryzuje indukcja elektryczna D, zwana też przesu nięciem. Spełnia ona prawo Gaussa divD =
q,
w którym q oznacza gęstość ładunków swobodnych. Zróżniczkujmy obie strony względem czasu przy założeniu, że elementy układu nie zmieniają położenia 3 divD .. r» = div— 8z— 0 dt 3t
3ę_ d t'
Z równania ciągłości divj = —
dg dt
wynika = —divj albo
s
Rys. 300. Łącząc za pomocą przełącznika krzyżowego zaciski ogniwa (a, a) kolejno z kontaktami b~b i c-c przeładowujemy kondensator i zmieniamy indukcję wewnątrz niego. W obwodzie zewnętrznym przepływa prąd przewodzenia; zmiany indukcji są równoważne prądowi przesunięcia o natężeniu 324
Wektor j + dD/dt jest solenoidalny. Pochodna wektora indukcji ma wymiar gęstości prądu. Zmiany indukcji elektrycznej w jakimś obszarze są równoważne płynącemu przez niego prądowi o natężeniu
zwanemu prądem przesunięcia. Pochodna indukcji jest jego gęstością • dD h ~ dt ‘ Dla odróżnienia prąd związany z transportem ładunków przez przewodnik, o natężeniu / = JjdS będziemy nazywali prądem przewodzenia.
Rys. 301. Podobnie jak prąd przewodzenia, prąd przesunięcia wytwarza wirowe pole magnetyczne.
Podobnie jak prąd przewodzenia, tak i prąd przesunięcia jest źródłem pola mag netycznego. Można je znaleźć z prawa Ampere’a
fH d r= ;'-= S ^d s s
rotH = j„. W najogólniejszym przypadku, kiedy mamy do czynienia zarówno z transportem ładunków, jaki ze zmianami indukcji elektrycznej, prawo Ampere’a przybiera postać
fH d "'+ $
® dS
325
lub rotH = j+ jp = j + - ^ - . Ze względu na zależność D = s0K + P , gdzie P jest wektorem polaryzacji, prąd przesunięcia • _ 5D _ f K_ SP_ h ~ dt E° dt + dt jest sumą dwóch składników: właściwego prądu przesunięcia _
3K
lp ~ e° et ’ związanego ze zmianami natężenia pola elektrycznego, i prądu polaryzacji _ S P _
h
dt »
różniącego się od zera jedynie w ośrodku dielektrycznym. Równania Maxwella. Równania pola elektromagnetycznego, zwane prawami Maxwella obejmują: I. Prawo Faradaya dla indukcji elektromagnetycznej
II. Uogólnione prawo Ampere’a
III. Prawo Gaussa dla pola elektrycznego
IV. Prawo Gaussa dla pola magnetycznego | BdS = 0. Są to tzw. całkowe prawa Maxwella. 0 m oznacza strumień magnetyczny. Aby 326
nadać im bardziej symetryczną postać, zdefiniujemy strumień indukcji elektrycznej (strumień elektryczny) = $DdS. W drugim prawie Maxwella występuje jego pochodna. Poza tym uwzględnimy w pierwszym prawie możliwość istnienia źródeł siły elektromotorycznej a w dru gim — układu przewodów z prądami /,-. Całkowe prawa Maxwella uzyskują postać
Niekiedy wygodniejsze są różniczkowe prawa Maxwella I. rotK =
8B ~ d t'
II. r o t H = - f i f + h III. divD =
q,
IV. divB = 0. II
III
j!£ d S + I= jH d l
|D dS = Q
IV
^BdS=C
dlvB qe = y (d k + b h )
Rys. 302. Prawa Maxwella wiążą zmiany pól elektrycznych i magnetycznych (I i II) oraz wyrażają źródłowość pola elektrycznego (III) i bezżródłowość pola magnetycz nego (IV). Zmiana jednego pola wytwarza wir drugiego. Pole elektryczne i magnetycz ne to dwa oblicza jednego złożonego tworu zwanego polem elektromagnetycznym. Gęstość energii pola elektromagnetycznego jest potową sumy iloczynów indukcji i natężeń obu pól. 327
Jaki jest sens fizyczny tych praw? Pierwsze i drugie prawo Maxwella wiąże ze sobą zmiany obu pól. Zmianom pola magnetycznego towarzyszą zmiany pola elektrycz nego i odwrotnie. Oba pola mają charakter wirowy. W obszarach, w których istnieje zmienne pole magnetyczne, tworzą się wiry pola elektrycznego (rot K # .0), a zmien ne pole elektryczne prowadzi do powstawania wirów pola magnetycznego. Trzecie i czwarte prawo wyraża źródlowość pola elektrycznego i bezźródłowość (solenoidalność) magnetycznego. Porównanie tych praw prowadzi do wniosku, że nie istnieje magnetyczny odpowiednik ładunku elektrycznego. Prawa Maxwella, uzupełnione definicją indukcji elektrycznej D — ££qK = £0K + P i magnetycznej B = /i/i0H = /UoH + jMoJ oraz prawem Ohma i = yK,
stanowią najogólniejsze prawa makroskopowej teorii pola elektromagnetycznego, czyli zasady elektrodynamiki klasycznej. Gęstość energii pola elektrycznego jest sumą gęstości energii pola elektrycznego i magnetycznego Q* = Qe+ Qm = y (DK+BH). Teoria Maxwella nie obejmuje mikropól atomowych i cząsteczkowych, które wyjaśnia elektrodynamika kwantowa.
Skorowidz
Akumulator kadmowo-niklowy 249 — ołowiowy 248 i n. — żelazowo-niklowy 249 akumulatory 247 i n. amper 219, 296 amperogodzina 248 anihilacja 121 i n. aniony 121 asymetria elektryczna 244 Bateria kondensatorów 210 i n. betatron 302 i n. bezprądowy pomiar siły elektromotorycznej 242 bezwirowość pola 30 i n. ------ elektrostatycznego 133, 231 ------ grawitacyjnego 61 bezwładność a grawitacja 85 i n. — magnetyczna 271 bezwzględny normalny potencjał elektromecha niczny 245 bieguny magnetyczne 255, 295 bilans energii w elektromagnesie 321 ------ w zjawisku indukcji 304 i n. — mocy w obwodzie z ogniwem 237, 242 i n. ----------- z samoindukcją 316 i n. Całka energii 93 — momentu pędu 92 centralność pola 11 i n. ------ elektrycznego 128 ------ grawitacyjnego 55 centrum pola 11 cewka (solenoid) 292 i n., 309, 323 — indukcyjna 315 — zapłonowa 315 ciało próbne 17 ciągły rozkład ładunku 154 i n. ------ masy 67 i n. ciepło Joule’a 237 i n„ 304, 317 cyrkulacja 24 i n., 30, 31
cyrkulacja w polu elektrycznym 132, 137, 199, 232, 238 i n„ 306, 326 ------ magnetycznym 271 i n., 277,280, 326 czarna dziura 91, 112 i n. czas lokalny 114 — na karuzeli 104 i n. — w polu grawitacyjnym 101 i n. — w układzie nieinercjalnym 105 i n. — własny 88 czasoprzestrzeń a grawitacja 86 i n. — Euklidesa 87 — Minkowskiego 87 — obserwatora spadającego do czarnej dziury 115 — Riemanna 87 — zakrzywiona 87, 90 cząsteczki polarne 190 czterowektor przyspieszenia 88 i n. czynnik elektromotoryczny 239 — sprzężenia 316 — uboczny 239 Debaj 145 diamagnetyki 268 i n. dielektryk 173 dipol atomowy 269 — cząsteczkowy 145, 269 — elektryczny 144 i n., 169 w polu elektrycznym 148 i n. — magnetyczny 253, 269, 288, 294 diretissima 19 doświadczenie Dickego i Bragińskiego 84 — Eótvósa 83 i n. — Paradaya 299 i n. — Galileusza 51 i n. — Hafele’a i Keatinga 102 i n. — Ketteringa i Scotta 223 — Newtona 82 i n. — Oersteda 253 — Shapiry 109 i n. 329
dysocjacja cząsteczek 246 dywergencja 17, 21 i n., 28, 33, 36 — jako gęstość strumienia 22 — pola centralnego 43 — pola odwrotnie proporcjonalnego do kwad ratu odległości 43 — powierzchniowa 198, 232 — wektora położenia 24 — wersora położenia 43 Ekran elektrostatyczny 181 elektrodynamika klasyczna 328 elektroliza 125 elektromagnes 298 i n., 320 i n. elektrometr bezwzględny 216 i n. elektron 172 i n. elektrony 120 i n. — przewodnictwa 220, 223, 256 i n., 265 i n. elektroskop 125 elektryczność w ciele ludzkim 120 element liniowy 47 ------- Schwarzschilda 91 i n. emisja połowa 177 energia dipola elektrycznego 148, 152 — efektywna 95 i n. — elektryczna ciała 171 i n. ------ kuli 171 i n. — grawitacyjna 75 i n. ------ kuli 77 i n. — jonów w krysztale 152 i n. — kondensatora 214 i n. — magnetyczna 316 i n. — pola elektrycznego 202 i n. ------ grawitacyjnego 75 i n. — pola magnetycznego 318 i n. — relatywistyczna 93 — układu cząstek 75 i n. ------ ładunków 150 i n., 204 — w polu ciała rozciągłego 68 cząstki 63 ------ elektrycznym 138 i n. ------ grawitacyjnym 63 ------ ładunku punktowego 138 ------ sił 31 ---------- cząstek 66 ---------- ładunków 144 — w zjawisku indukcji 304 Farad 205 ferroelektryki 193 330
ferromagnetyki 268 funkcja delta Diraca 72 i n. funkcje harmoniczne 47 ------ sferyczne 187 — Legendre’a 187 Galwanometr balistyczny 119 gęstość 60 — energii pola grawitacyjnego 78 i n. ---------- elektromagnetycznego 328 ---------- elektrycznego 204 — energii pola magnetycznego 320 i n. ------ w kondensatorze 216 — ładunku 122 i n., 175 i n., 260 elektronu 123 ------ protonu 124 — prądu 220 i n., 230 i n. — strumienia 20 i n. — wydajności 36 — źródeł 37 gradient 17 i n., 31, 48 — funkcji potęgowej 42 — jako gęstość strumienia 20 — pola centralnego 42 — wzniesień 19 — promienia wodzącego 20 graficzny obraz pola elektrycznego 140 i n., 233 ---------- magnetycznego 254 i n. grawitacja 51 i n. — w ogólnej teorii względności 87 i n. grawitacyjne opóźnienie zegarów 101 — przesunięcie prążków widmowych 108 Halotron 257 henr 308 histereza magnetyczna 270 i n. horyzont zdarzeń 113 i n. Impuls prądu 119 indukcja elektromagnetyczna 299 i n. — elektrostatyczna 178 i n., 192 i n. — magnetyczna 255 „wewnętrzna” 269 — własna 309 i n., 316 — wzajemna 311 i n., 316 indukcyjność obwodu 308 i n. — solenoidu 309 i n., 316 indukowany moment dipolowy 185, 190 inercjalność swobodnie spadających układów 85
interwał czasoprzestrzenny 87 i n. — Schwarzschilda 91 i n. izohipsy 19 izolinie 13 izopowierzchnie 12 i n. Jama potencjału 160 jonizacja lorentzowska 265 jony 121, 173, 220, 244 i n. Kationy 121 koercja 271 kolaps grawitacyjny 117 kompensacyjny pomiar siły elektromotorycznej 242 kondensator 204 i n. — kulisty 207 i n. — płaski 208 i n. — powietrzny 212 — próżniowy 212 — walcowy 208 — z dielektrykiem 212 konduktancja 226 konduktywność 226 konwekcja 10 kula Schwarzschilda 113 — w polu elektrycznym 183 i n. kulomb 119 kulombometr 145 kwadrupol elektryczny 169 Laplasjan 35 — funkcji potęgowej 47 — pola centralnego 47 liczba Loschmidta 123 linie geodezyjne 89 — indukcji 202 — pola 13 i n. ------ centralnego 14 ------ elektrycznego 140 i n., 233 ------ magnetycznego 254 i n. — świata 87 i n. liniowa gęstość ładunku 122 lokalna prędkość światła 111 Ładowanie kondensatora 214 i n. — przez indukcję 178 i n. ładunek elektryczny 119 i n. — elementarny 119 i n. — indukowany 180 —' przestrzenny 190
ładunek punktowy 122, 138 i n., 149, 181 i n. ładunki dodatnie i ujemne 124 — polaryzacyjne 200 — swobodne 178, 200 i n. — w przewodniku 173 i n. — związane 178 łączenie elementów obwodu magnetycznego 297 i n. — kondensatorów 210 i n. — oporów 227 i n. Magnes stały 321 i n. magneton Bohra 268 — jądrowy 268 magnetyki 268 i n. — miękkie 271 — twarde 271 magnetyzacja 269 masa bezwładna 81 i n. — elektromagnetyczna 172 — grawitacyjna 81 i n. — inercjalna 81 i n. — magnetyczna 294 — ważka 81 i n. masy ciał niebieskich 59 i n. metoda obrazów 181 i n. metryka czasoprzestrzeni 88 miary długości w polu grawitacyjnym 109 mikroskop jonowy 178 — połowy 177 i n. moc użyteczna w obwodzie 242 i n. model elektronu 172 moment dipolowy 74, 145, 188 i n. — elektryczny 145 — kwadrupolowy 75 jądra atomu 169 — magnetyczny 266 i n. — monopolowy 75 — oktupolowy 75 — pędu atomu 268 momenty magnetyczne atomowe i jądrowe 267 i n. — multipolowe 75, 167 — rozkładu ładunków 167 i n. ------ mas 75 monopole magnetyczne 253 mostek Wheatstone’a 251 i n. Nabla 34 nadprzewodnictwo 227, 239 namagnesowanie 269 i n. 331
napięcie elektryczne 134 i n. — magnetyczne 274 nasycenie magnetyczne 270 natężenie pola 16 i n. ------ elektrycznego 124 i n. ---------- przy powierzchni przewodnika 175 — pola magnetycznego 262 i n. — prądu 220 i n., 261 niekulisty rozkład ładunku 167 i n. ------ mas 74 i n. nieważkość 85 normalna wartość przyspieszenia swobodnego spadku 53 normalne składowe pola elektrycznego 200 i n., 232 i n. ---------- magnetycznego 280 i n. nośniki ładunku 173 , 220 i n. ------ w metalach 223 Obliczanie sieci 250 i n. obraz elektryczny 181 i n. obrót peryhelium 95 i n. obszar ekwipotencjalny 175 obwód magnetyczny 296 i n. — ze źródłem napięcia 241 i n. — z samoindukcją 310 i n. oczka sieci elektrycznej 250, 251 odchylenie światła w polu grawitacyjnym 98 i n. oddziaływanie prądów 253 i n. „odśrodkowa” siła elektromotoryczna 244 ogniwa galwaniczne 244 i n. ogniwo Daniella 246 — Leclanchego 247 i n. — odwracalne 247 — paliwowe 249 i n. — Volty 247 — wodorotlenowe 249 ogólna teoria względności 81 i n. — zasada względności 86 oporność 226 opór elektryczny 226 — magnetyczny 297 i n. — przejścia 236 — uziemienia 235 i n. — wewnęfrzny 241 — właściwy 226 — zastępczy 298 — zewnętrzny 241 opóźnienie zegarów w polu grawitacyjnym 101 i n. orbity ciał niebieskich 53 i n. 332
ostrze 176 otwarcie obwodu 311 Paradoks bliźniąt 105 i n. paramagnetyki 268 i n. parametry pola grawitacyjnego 60 i n. pary elektronowe 121 plazma 124 płytki próbne 179 płyty przewodzące 233 i n. pochodne przestrzenne 21, 28, 34, 47 podatność elektryczna 190 — magnetyczna 270 podwójne mnożenie wektorów 34 i n. pojemność elektryczna 205 i n. — elektryczna kondensatora 207 kuli 205 i n. ------ przewodnika 206 — ogniwa 248 — własna 207 — wzajemna 207 pola składowych wektora 10 i n. polaryzacyjna 189 — cząsteczek 189 i n. — dielektryczna 189 i n. — dipolowa 190 — elektrolityczna 247 i n. polaryzowalność 190 pole bezwirowe 30, 39, 45 — bezźródłowe 33, 41, 44 i n. — centralne 11, 42 i n „ 44 i n. — cylindryczne 12 — dipola 144 i n., 287 i n. — dośrodkowe 11 — elektromagnetyczne 16, 299 i n. — elektrostatyczne 124 i n. — elektryczne 124 i n. ------ ciał rozciągłych 153 i n. ------ jednorodne 135 i n., 162, 185 i n. ------ kuli 158 i n., 164 i n. ------ ładunku punktowego 128 in., 138 i n., 149 i n., 181 i n. ------ na granicy ośrodków 198 in., 231 i n. ------ pierścienia 156 i n. — elektryczne płaszczyzny 161 i n., 181 i n. powłoki kulistej 157 i n. ------ walca 160 i n. ------ w dielektryku 188 i n., 197 i n. ------ w przewodniku 173 i n. ---------- z prądem 231 i n. — fizyczne 9
pole grawitacyjne 16, 51 i n. ------ ciała rozciągłego 67 i n. ------ cząstki 65 ------ kuli 68 i n. ------ niekulistego rozkładu mas 74 i n. — jądrowe 16 — jednorodne 13 — kołowe 11 — kuliste 11, 42 i n. — ładunków polaryzacyjnych 188 i n., 197 i n., 214 — ładunku punktowego 128 i n. — magnetyczne 253 i n. ------ na granicy ośrodków 279 i n. ------ pętli 287 i n. ------ przewodu 253, 258 i n., 283 i n. ------ solenoidu 292 i n. ------ wewnętrzne 269 — matematyczne 9 — niekulistego rozkładu ładunków 167 i n. — odśrodkowe 11 — płaskie 11 — potencjalne 31, 39 — prędkości 10 — przepływu 10 — przyspieszeń 86 — ąuasi-stacjonarne 17 — ruchomych ładunków 219 — sferyczne 11, 42 i n. — sił 16 — skalarne 9 i n. — solenoidalne 33, 41, 44 i n. — stacjonarne 17 — statyczne 17 — temperatur 10 — termiczne 10 — układu cząstek 65 i n. ------ dipoli 169 ------ ładunków 143 i n. — wektorowe 9 i n. — wirowe 33 — zmienne 17 półprzewodnik 173 poprawka relatywistyczna do energii efektywnej 95 i n. potencjalność pola grawitacyjnego 62 ------ elektrostatycznego 133 ------ magnetostatycznego 274 ------ w przewodniku z prądem 231 i n. potencjał elektrochemiczny 245 i n.
potencjał elektryczny 133 i n. — grawitacyjny 61 i n., 77 — ładunków polaryzacyjnych 191 — ładunku przestrzennego 192 — magnetostatyczny 274 — magnetyczny 274 i n. ------ wektorowy 275 i n., 282 i n. — skalarny 31 i n., 37, 40 i n. — wektorowy 34, 37, 41 powierzchnia dielektryku 198 i n. — magnetyku 279 i n. — przewodnika 200, 232 powierzchnie ekwipotencjonalne 12, 141 i n. powierzchniowa gęstość ładunku 122, 191 powłoki elektronowe 188 pozostałość magnetyczna 271 praca przemagnesoWania 271 — przemieszczania ładunku 136 i n. prawa Keplera 53 i n. — Kirchhoffa 225, 240 i n „ 250 i n „ 314, 316, 320 ------ dla obwodów magnetycznych 298 — Maxwella 326 i n. — Ohma 225 i n., 304, 314 prawo Ampere’a 271 i n., 282 i n. ------ różniczkowe 273 i n. ------ uogólnione 326 — Biota-Savarta 278 i n. — Coulomba 125 i n., 130 i n. ------ dla biegunów magnetycznych 255 ------ w dielektrykach 194 — Faradaya dla elektrolizy 121 ------ dla indukcji elektromagnetycznej 302,326 — Faradaya dla samoindukcji 310 różniczkowe 306 — Gaussa 29, 32, 35, 45 i n. ------ dla pola elektrycznego 128 i n., 157 i n., 176, 324 i n„ 326 --------------grawitacyjnego 64 i n. -------------- magnetycznego 258, 263, 280, 319, 326 ------ w dielektrykach 192 i n. ------ w zjawisku indukcji 180 i n. — Hopkinsona 297 i n., 314, 321 — Joule’a 237 i n. — Laplace’a 279 — Kirchhoffa pierwsze 225 i n. ------ drugie 240 i n. — Ohma 225 i n. — ■— drugie 226 333
prawo Ohma, zakres ważności 228 n. — powszechnego ciążenia 54 i n., 81 — Stokesa 29 i n., 33, 47, 132 i n., 273 — załamania linii pola elektrycznego 202, 233 magnetycznego 282 prąd elektryczny 119, 219 i n. — polaryzacji 326 — przesunięcia 323 i n. — przewodzenia 323 i n. — upływności 236 — zwarcia 242 prędkość dryfu nośników ładunku 222 — graniczna 111, 112 — połowa 53 — światła 110 i n. ------- lokalna 111 promienie grawitacyjne ciał niebieskich 91 promień grawitacyjny 91 — Schwarzschilda 91 proton 120 przenikalność elektryczna 193 ------ próżni 162 — magnetyczna 269 i n. ------- próżni 262 przepływ płynu 15 przestrzeń Euklidesa 87 — Minkowskiego 87 — Riemanna 87 przesunięcie elektryczne 178 i n., 192 i n. — prążków widmowych w polu grawitacyjnym 108 i n. przewodnik 173 i n. — anizotropowy 231 — jednorodny i izotropowy 230 przewodność 226 — właściwa 226 przewody równoległe 253 i n., 295 i n. przyelektrodowy skok potencjału 246 przyrost pola 18 przyspieszenie swobodnego spadku 51 i n., 61 punkt działania 74 Rachunek księżycowy 57 i n. reguła Lenza 305 relatywistyczne równania ruchu w polu central nym 93 reluktancja 297 i n. rezonans magnetyczny 268 rezystancja 226 rezystywność 226 334
rotacja 17, 24 i n., 31 i n., 48 — a cyrkulacja 24 — jako gęstość strumienia 26 — pola centralnego 44 — powierzchniowa 232 — wektora położenia 26 rozkład ładunku 143 i n., 154 i n. — mas 65 i n. równania Einsteina 90 i n. — linii pola 13 i n. — pola grawitacyjnego 90 i n. — Schwarzschilda 91 i n. — toru 92 i n. równanie ciągłości 224, 324 — Clausiusa-Mosottiego 197 i n. — Laplace’a 47 •------ dla pola elektrycznego 163 --------------- grawitacyjnego 74, 91, 233 — Legendre’a 187 — Poissona 39 i n. ------ dla pola elektrycznego 162 i n. ------ ------- grawitacyjnego 72, 90 --------------- magnetycznego 276, 282 i n. równoważnik chemiczny 121 — elektrochemiczny 121 równoważność bezwładności i grawitacji 85 i n. różniczka luku 47 różniczkowe prawo Ampćre’a 273 i n. ------ Gaussa 36, 65, 162 i n., 324 ------ Ohma 230 i n. ruchliwość elektronów w metalach 229 i n. —- nośników ładunku 229 Samoindukcja 308 i n. sieć elektryczna 250 i n. siła Ampćre’a 265 i n., 304 i n. — ciężkości 51 i ... — elektromotoryczna 238 i n. — — indukcji 300 i n., 316 i n., 320 polaryzacji 247 ------ , pomiar bezprądowy 242 ------ samoindukcji 310 i n. — Lorentza 255 i n., 300 i n. — magnetomotoryczna 275, 297 i n. — przeciwelektromagnetyczna 247 siły bezwładności 85 — elektrodynamiczne 253 i n., 295 i n. — między okładkami kondensatora 217 skalarna krzywizna przestrzeni 90 solenoid 292 i n., 309, 323
solenoidalność gęstości prądu 225 — pola elektrycznego 130, 163 — pola grawitacyjnego 61 ------ magnetycznego 257 i n., 263 ------ w przewodniku 231 spadek do czarnej dziury 114 i n. — napięcia wzdłuż przewodnika z prądem 227 spolaryzowana kula dielektryczna 194 i n. sprawność obwodu 242 i n. stała dielektryczna 193, 212 i n. — elektryczna próżni 126 — grawitacji 56 i n., 82 — Madelunga 153 — magnetyczna próżni 262 stan stacjonarny w przewodniku 224 i n. strefy koordynacyjne 153 strumień elektryczny 327 — indukcji elektrycznej 327 ------ magnetycznej 257 i n., 280, 296 i n. — magnetyczny257 i n., 280, 296 i n. — natężenia pola elektrycznego 129 i n. — pola 15 ------ skalarnego 15 ■— — wektorowego 15 — skalarny 15, 33 — wektorowy 15 styczne składowe pola 202, 232 i n., 281 i n. superpozycja pól 142 i n. szczególna teoria względności 86, 107 Środek ładunku 166 i n. Tensor energii-pędu 90 — gęstości prądu 221 — krzywizny 90 — metryczny 87 — symetryczny 88 teoria pola 9 tesla 256 testy ogólnej teorii względności 95 i n. tory Keplera 94 i n. transformacje pola elektromagnetycznego 263 i n. transformator 313 twierdzenie Gaussa 29, 32, 35, 45 i n. — o jednoznaczności 38 — Stokesa 29 i n., 33, 47 Udźwig elektromagnesu 320 i n. układ cząstek 65 i n.
układ dipoli 169 — ładunków 143 i n. ulot ładunku 177 uogólnione prawo Ohma 240 upływność kondensatora 236 i n. Waga E6tv6sa 83 i n. — skręceń 58 i n., 125 wahadełko elektryczne 125 warstwice 13 wartościowość 121 warunek betatronowy 303 warunki brzegowe 38, 42 ------ w polu elektrycznym 163 i n. -----------magnetycznym 282 i n. „ważenie” ciał niebieskich 59 weber 257 wektor bezwirowy 30 in. — polaryzacji 189 — solenoidalny 33 i n. — wirowy 32 węzły sieci elektrycznej 250 wiaderko Faradaya 174, 180 wiatr elektryczny 176 wirowość 32 — pola magnetycznego 273 i n. wirowy charakter pola elektromagnetycznego 328 współczynnik giromagnetyczny 268 — indukcji wzajemnej 313 — samoindukcji 308 i n. współrzędne cylindryczne 48 i n. — krzywoliniowe 47 — ortogonalne 47 — sferyczne 48 i n. wydajność źródeł 29, 36 wydatek płynu 16 wykrywanie czarnych dziur 116, 117 wyznaczanie pola 39 ---- — bezwirowego 39 ------ elektrycznego 153 i n. ------ magnetycznego 282 i n. ------ solenoidalnego 39 — stałej grawitacji 58 i n. — źródeł 36 i n. względność pola elektromagnetycznego 261,265 ------ magnetycznego 258 i n. wzory Greena 35 i n. wzór Faradaya na siłę elektromotoryczną in dukcji 302 335
Zachowawczość pola elektrostatycznego 137 ------ grawitacyjnego 63 zakrzywienie czasoprzestrzeni 90 załamanie linii pola elektrycznego 202, 233 — ------ magnetycznego 282 zamknięcie obwodu 311 zapaść grawitacyjna 117 zapis zracjonalizowany 126 zasada równoważności 85 i n.
zasada superpozycji 143 — względności 85 i n. — zachowania energii relatywistycznej 93 ładunku 12 zjawisko Hałla 256 i n. Źródło napięcia 244 i n. — prądu 244 i n. — siły elektromotorycznej 244 i n.