Nr 7/! C e n a 6,90 z ł Nr indeksu 359459 EG MONT SUPERNOWY-KACZOROWY © Disney. Wydawca Egmont Polska. GIGANT - MIESIĘCZNIK KOMIKSOWY, NUMER 7/99 (35)...
44 downloads
62 Views
100MB Size
Nr 7/!
EG MONT
C e n a 6,90 zł Nr indeksu 359459
SUPERNOWY-KACZOROWY
© Disney. Wydawca Egmont Polska. GIGANT - MIESIĘCZNIK KOMIKSOWY, NUMER 7/99 (35). Tłumaczenie: Jacek Drewnowski. Redakcja: Agnieszka Wielądek, Tomasz Kołodziejczak. DTP: Renata Ulanowska. Druk: Graffischer Grossbetrieb Póssneck GMBH, Niemcy
SPIS TREŚCI KONCERT ŻYCZEŃ 5 DOBRY, ZŁY I POKĄSANY 4 0 WIEDZA TO DO ZŁOTA KLUCZ 7 0 CZYSTA FANTASTYKA 102 CZAROWNICA MIMO WOLI 147 ACH, TE KOBIETY! 181 BEZBŁĘDNY RYCERZ 2 0 2 MIŁOSIERNY KWAMARYTANIN 2 2 4
Zdarzyło ci się kiedyś nie mieć czasu na coś, co bardzo chciałeś zrobić? Nawet sobie nie wyobrażasz, co przydarzyło się Donaldo wi w dzień urodzin...
W sumie... Czemu nie? Jasne Wszyscy tak się dla mnie . staracie... Sam też mogę coś zrobić!
Prosimy! Staruszka nie poradzi sobie sama!
u
r
m
0
6
7
8
Byłem tak zajęty twoimi urodzinami, że zapomniałem załatwić przelewy bankowe! A ja powinienem zaprezentować mój nowy wynalazek!
Dobra już, dobra! Zajmę się tym! Tylko radzę, żeby ta impreza nie okazała się niewypałem!
#
11
Okazuje się, że przelew bankowy to CIĘŻKIE zadanie!
Nie rozumiem! Wujek chce przenieść kasę z Banku Kaczogrodzkiego do Kaczogrodzkiej Kasy Oszczędności S A ! Co za różnica? "7
Pssst! Zobacz! Jakiś płetwiak z kupą kasy!
Huzia!
Bierz forsę i w nogi!
ie możecie mi tego zrobić w dniu urodzin! Policja! Czy ta wielka, zdobiona j Hmm... Jasne! świeca jest na / Chyba tak! Dwa sprzedaż? /V dolary!
Puśćcie tego obywatela, tajdaki!
Mój tata nazywa ją „starożytną świecą życzeń", czy jakoś tak! Prawdziwa okazja!
Wżyciu! Chcemy ten szmal!
0
( Kwak! Dobrze, że Daisy o nic mnie nie poprosiła! Trzeciej przysługi mógłbym nie przeżyć!
13
Nie wolno było jej sprzedawać! To „świeca życzeń" nie tylko z nazwy! Naprawdę ma magiczną moc!
To straszne! Trzeba uważać na swoje życzenia, bo mogą być kłopoty!
Zgadza się! Program „779" zwraca się do wiernych widzów, takich jak ty, o pomoc! Masz jakąś teorię?
Tysiące teorii!
14
Ten, kto przyczyni się do roz wiązania tej sprawy, zostanie Teledetektywem Roku!
To coś dla mnie!
15
Jestem jubilatem, do jasnej anielki! Chciałem tylko trochę się zrelaksować przed przyjęciem...
Czas podzielić tort! Przynieś talerzyki z kuchni, z łaski
W końcu wszyscy inni tak ciężko dziś pracowali!
A kiedy Donald opowiedział o wszystkim...
Z tych doświadczeń powinieneś wyciągnąć wnioski! Mądry kaczor uczy się na błędach!
Na przykład teraz już wiesz, że krowy nie cierpią piosenki o czarnej krowie!
17
Następnym razem wypielisz ogródek sąsiadki przy pomocy narzędzi, a nie gołymi rękami!
Mój wynalazek miał awarię, ale to nauczyło cię, do czego prowadzi wilgoć plus uszkodzona izolacja!
0
A ja wiem już z doświadczenia, że należy omijać ciemne uliczki! Teraz ty też to wiesz! Chi, chi! Myślicie, że to jest zabawne?
To wszystko kawał, tak? „Z okazji urodzin Donalda, wystrychnijmy go na dudka!" Źle nas zrozumiałeś, wujku!
rej
m
Pomóc? Wrrr! Jasne! Czemu nie? Przez całe swoje urodziny komuś pomagałem!
Uch! Co się stało? Wysiadły korki?
Powiedziałem... A, nieważne! Przyda mi się trochę światła, żebym widział kable! Pewnie! Nie wiesz czasem, która godzina?
Dobrze! Skoro oni nie potrzebują mnie, ja...
Zepsuły mi się światła Mógłbyś mi pomóc?
Przepraszam, młodzieńcze!
20
21
ł I
I
Jestem w bagażniku! Niech pani stanie!
Genialne! Darmowy bilet do domu i wygodna drzemka w jednym!
Wiesz, jak się denerwują, jeśli poduszki przychodzą za późno! 23
Z niczego nieświadomym jubilatem na pokładzie, samolot przelatuje fr^ przez pół r ~ W & świata...
24
Chrrr... Sto lat, sto lat... Chrrr...
Co?! Żadnych diamentów, tylko zaspany kaczor!
Nie, to Kwandystan! Co zrobiłeś z towarem?
Tylko ja i przemytnicy drogich kamieni! Czy naprawdę powiedziałem, że tego właśnie chcę?
Ojć! W co ja się wpakowałem? I jak mam się z tego
Ech! Moi przyjaciele... Przysługi, o które mnie poprosili, to drobnostki w porównaniu z tym!
W sumie, to nie była ich wina! Nie wiedzieli, że rzeczy, które oni robią na co dzień, mogą być dla mnie trudne!
Później chcieli pomóc mi / wyciągnąć wnioski z tych lekcji! j
mi
26
27
«
Dorwaf sekator! Ale nie trać humoru, szefie!
Mam już takie doświadczenie, że nic mnie nie zatrzyma!
iii
28
Co za bezczelne typki! Mam nadzieję, że nie popsuli ci humoru, szefie?
mm 32
33
A te sprawy, które miałem za nich pozałatwiać? Wysłali mnie, bo sami byli zajęci irzyjęciem na moją cześć!
Ech! Teraz tęsknię do Daisy i pozostałych! A kiedy miałem ich przy boku, nie umiałem tego docenić!
Chciałem być sam z przemytnikami i diamentami! Co za głupota!
Jasne! Tak brzmiało moje / a 9 życzenie! - ' y/Spełniło się.^
Sam?!
...kiedy zdmuchnąłem świecę! Naprawdę okazała się zaczarowana!
i
TT i
Vv
Na szczęście ciągle mam ją przy sobie! Może mógłbym wypowiedzieć następne życzenie... rr i
i i 1
34
i
! \||
I]/
i s
Tyle, że nie mam zapałek! Zresztą i tak pada!
w
\ \\\
I
35
Wszystko w porządku, Donald? Tak się cieszę, że mogę was przytulić!
36
A skąd! Sporo się Co z tobą? nauczyłem! A to mi Może daliśmy ci przypomina, że muszę za ciężkie zrobić jeszcze jedno... zadania do wykonania?
37
Chodzi o tort! Specjalnie do niego kupiłam ozdobną świecę...
Ja? Nazywam się Kaczor Donald! Ale proszę mi mówić per Teledetektyw Roku! .
...ale zniknęła! Co się mogło z nią stać?
Nie mam pojęcia!
w
J To długa historia! Kiedyś Zaskoczyłeś / wam ją opowiem..nas, wujku! Skąd wiedziałeś to wszystko?
KONIEC 39
40
41
Patrz, gdzie leziesz! <3L
42
Taaak? Kto ci dał prawo jazdy?!
43
Jakąś godzinkę później...
44
45
Nie do wiary! Co za niezwykły przypadek!
3
To rzadki gatunek! Zamiast powodującego swędzen jadu wstrzykuje ofierze , • — żółć wściekłości! r — - ^ f A jak ten komar dostał do Kaczogrodu? ł
46
Mógł przylecieć^samolotem!
SM
^
To nieistotne! Jak go wyleczyć?
47
I tak...
48
49
50
51
Nawet się nie połapał! Cha, cha! Geniusz! Cha, cha!
53
Wystarczy zbudować katapultę, która... e, zaraz, najpierw trzeba obliczyć obciążenie na jednostkę powierzchni...
Wędrowały kaczory przez zielony las...
Tak! Zaraz trzeba będzie przejść przez...
To już niedaleko!
55
Kolejna przeszkoda ;onana..
56
57
58
59
Nie, zaraz! Na tamtym storczyku...
60
61
65
•
No' ponald! Do niezupełn inie... |y/va jednej
Dzięki mojemu poświęceniu wpadł w sam środek stada komarów rumiankowych!
Brawo, brawo!
66
skarbca! płetwie!^
Nie chcę obrażać cię zapłatą, ale wdzięczność nie zna granic!
67
ak przypuszczam! Pewnie się domyślasz, jakie jest jedyne lekarstwo?
68
69
W i e d z a to do złota klucz
70
71
72
73
Ażeby wyczerpująco odpowiedzieć, zanurzymy się w mętne odmęty prehistorii i przez średniactwo wieków średnich oraz światło oświecenia dotrzemy do...
Każdemu z was wyślę skrypt, a potem odwiedzę was w domach i przepytam!
Ple, ple, ple... i tak przez stulecia cywilizacje pojawiały się i znikały w tej zawierusze, jakąjest historia, niczym płatki śniegu na masce samochodu, że pozwolę sobie na obrazowe porównanie... Ple, ple, ple...
SB**
Poduuuszki wykładowe, poduuuszki!
Fiuuu
I
"Xi*
m 74
o o
75
76
77
Wujek się zezłościł!
To nic nowego!
Chyba ma trochę racji!
fi
78
79
81
4
82
83
84
85
Haczego się śmiejesz? Bo Donald i siostrzeńcy
87
TORTURTURRR
88
89
Przepędzę ich! Nie chcę konkurencji!
91
Ja szukam wśród skat!
/ Wy - w gorących V. piaskach!
93
97
Ta dla mnie, ta też dla mnie, następna dla mnie,' dla mnie... \ IT
98
99
Szef oczywiście wyładowuje się na mnie! Ale jeśli zobaczy
Będziemy z nimi para dować pod oknami
Stata się rzecz straszna! Nad oceanem podłoga śmigłowca nie wytrzymała! Cały skarb wpadł do morza!
m
100
m
m
:
101
Czysta fantastyka
Idzie ze mną Goofy! He, he!
„Science fiction to jego nowa pasja! Siedzi nad tym całymi dniami!"
ku
3 o! To wykład, a nie podróż międzygwiezdna! He, he!
103
Przyjechała wycieczka z Myszogrodu!
Nikogo nie zapraszałem! Czego chcą?
Zobaczyć statki k o s m i c z n e j O, żeszP z „Gwiezdnych pokoi"! ) Dobra, niech im będzie!
Ile razy mam powtarzać? Nie chcę nikogo widzieć!
Ojej! Jak pan sobie
104
105
f No, już! Taka okazja może się nie powtórzyć!
|PiŻeby wystartować, wystar Na pewno się czy nacisnąć czerwony guzik! nie powtórzy! Resztą zajmie się komputer Już nigdy! ^ pokładowy! t
106
i
W porządku!
107
Nie ma za co!
Oooch...
N1 j 1
9 \
s
ir X
||
4
Star-
Tylko astronauta wiedziałby, do czego służą te wszystkie urządzenia!
Nie znam tego Mi|kiego, ale nie ujdzie ci to na sucho!
110
Za późno, kolego Kulas!
Prędzej czy później zorientują się, że się pode mnie podszywasz!
Wtedy będę już w odległej galaktyce!
Najwyraźniej statek obrał jakiś kurs!
111
Teraz spróbuję wrzucić wsteczny! Nie wierzę własnym oczom!
^Podlećmy do niego! Wskaźnik kursu włączony... Ciśnienie wodoru w normie...
5
112
r
Hmm... Komputer pokładowy się nie zgadza!
U-umiesz pilotować statek kosmiczny? Staram się! Kupiłe książkę „Statek kosmiczny w trzech krótkich lekcjach"!
113
115
118
119
120
121
Widziateś? Te parasole to anteny paraboliczne!
122
Jesteśmy na y b z i w n e miejsce, miejscu! • y! ' R e t
123
chciałbym was bliżej poznać! Rozgośćcie się!
17 Nazywam się Bial!
Jestem gubernatorem Olderaan!
124
Miło mi, Goofy! A to Miki!
Pewnie przybywacie Zabłądziliśmy! Ale chyba nie mi z bardzo daleka!
czego żałować! He, he!
Dlaczego s i a d a - Y j
e d 2 e n
^ ^ ^ & s z a
j
e
podłodze to stara tradycja! n a
...najbardziej wytrzymała substancja, jaką znamy!
125
„Robimy z niej wszystkie przedmioty codziennego użytku! U nas tego pełno!"
m
0
T
1 i..
CI
IZŁadne! Jak to się nazywa?
Oj, wie, niestety...
Złoto, Goofy! Lite złoto! Gdyby Kulas o tym wiedział...
)i b 11
•
i:
*
126
i'
127
Wkrótce...
128
Uruchomię wykrywacz metali szlachetnych!
129
Nad Olderaan zapadł zmrok.
/JJ2IM
o
o
o.
Zbudowałem naręcznego cieniasa! Może być?
Już późno, Goofy! Pora wracać!
Oj
^
0*
Tak! Ale zgodnie z pra- y wem, musisz zostawić n a \ naszej planecie wszystko, co skonstruujesz!
C
h
Nieważne' | c
t r o c h
ę
s i ę
t y
k o
p o b a w i ć
Niebawem... |
Jesteś geniuszem, Goofy Co chciałbyś w zamian?
^
N
o
t
e
g
a
-Trochę części zamiennych do naszego statku!
'0
130
131
A skąd wiesz?
Widzisz? Ten ślad zostawił złodziej!
To ślad buta
astronautyl Tu
nikt ich nie nosi!
M fAstronauta to gość, T j k ten, którego . który lata w kosmos! ) statek dziś widzieliśmy! a
132
Słusznie, Goofy! Może nie jesteśmy jedynymi Ziemianami na Olderaan!
133
135
136
137
Złodziej to Kocur Knuj! Chciał się nas pozbyć! Musimy go zatrzymać, zanim odleci ze złotem!
Niebawem...
•
°.
o
Marny jeszcze szansę, ^ \ X V ^ T ^ nifi bez statku nie damv ) / ' ^ ^ rady! ar Rozumiem! i VóV l n
Weźcie sobie ze Strefy wszystko, czego wam trzeba! Ale w jaki sposób chcecie naprawić tę machinę?
v
•rb.
V
^ r z y pomocy tej książki! Prawdziwy fan science fiction nigdzie się bez niej nie rusza!
^
138
M l
139
Y Silniki włączone! Gotowi do startu!
140
Kierunek statek Knują, a potem Ziemia!
l/^Ale fantastyczna przygoda! Na Olderaan zacząłem się /spodzie^ już czuć jak w d o m u ! _ ^ / / tego po tobie! w a ł e m
s i ę
141
Radzę zajrzeć do bagażnika!
s u
K j a k a ciekawa scenka! Możesz do nich Rozkaz! podlecieć?
Siemasz, koleżko!
1
/c.
143
Więc ukradł V Vzłoto z Olderaan?\
7
^ kosmosie tez czuwają stróże porządku! T a k ! A l e
w
Skoro wy też poznaliście Olderaan, \ mój film nie będzie żadną —Ł niespodzianką!
•
144
145
Mam być pierwszym czytelnikiem twojej powieści science fiction?,
Niezupełnie
Opracowuję słownik ziemskokosmiczny dla astronautów!
71
®
146
147
148
149
Ile szmalu, czasu i energii poszło na alarmy i systemy obronne! Buuu!
150
y
Ta czarownica tyle mnie ^ v kosztuje! Dlaczego los zetknął) nas ze sobą? Dlaczego?^ Dlaczego?! j
151
152
153
154
155
Z chęcią!
157
158
159
160
161
*
4
Mam im otworzyć wrota i zaprosić, żeby mnie / ^fe! ą j ^ obrabowali? — / dlaczego zawsze ^JCT V. pada na \ l nas?
Mają rację! Nierówność spofeczna się pogłębia!
162
Nie stać nas na opłacenieS
i
163
Ale czarownica przywiezie tu ze 2 sobą eliksiry i zaklęcia! Magia mnie prześladuje!
164
165
Zabawne! Ze wszystkich czarownic we wszystkich lasach S| północy, musiał trafić właśnie
166
167
169
Zgadałem się z piratami,, żeby obrobić księcia!
-
—
Trzeba było tylko umieścić w zamku szpiega! Potem wysłali mnie na poszukiwanie czarownicy... J ...i znalazłeś mnie! Nadaję się jak znalazł!
170
171
172
173
174
175
Myślę, że możesz mi wynagrodzić straty moralne mojej przodkini!
Wystarczy dziesięGiocentówka!
178
179
Na dorocznym zebraniu Z.Z.Z.*..
Drogie panie! Nadszedł czas^J walki o równouprawnienie również w naszym zawodzie! Musimy być konkurencyjne dla naszych męskich szowinistycznych kolegów po fachu!
Ach, te kobiety!
Związek Zawodowy Złodziejek
Głos ma prezes Męskiego Związku Złodziei i Złodziejaszków!
180
181
Ten dokument zobowiązuje każdą szajkę w mieście do przyjęcia i wyszkolenia jednej praktykantki!
I tak, w znanej nam, acz tajnej, kryjówce...
D
Nie będę niańczyl jakiejś panienki
Wrrr! A mieliśmy przygotować się do jutrzejszego
Jeszcze tego / Ale bez tego brakowało, żeby v wykluczą nas plątała się pod ¥ ze związku! J nogami!
183
184
185
187
188
189
190
191
Więzienie może poczekać! Jesteśmy profesjonalistami i damy sobie radę! Czy z Gracją, czy bez!
192
193
194
195
/ jeszcze jeden, i jeszcze raz, sto lat Gracja niech żyje nam!
196
Proszę! Czapeczka i maska! Zasłużyłaś na nie!
197
I rzeczywiście... Wiadomość dociera do samej wierchuszki Związku Zawodowego Złodziejek...
200
A co, jeśli będzie tak, jak ostatnim razem? 7
Bezbłędny rycerz
202
Zajmę się spisywaniem twych kaczych czynów, o mężny Don Kwaszocie! I na tym poprzestanę!
Kiedy to zły czarnoksiężnik stworzył iluzję zamku, by potem zmienić ją w fosę pełną krokodyli?
Wspomnienie krokodylich zębów jest jeszcze zbyt żywe!
Dobra! Wytłumacz mi, po co tam idziesz, to sobie zapiszę!
204
„Czarnoksiężnik Gęgul jest skarbów niezmiernych strażnikiem!"
205
Posłużysz mi za drabinę, mój wierny wierzchowcu! Wrażego elfa dosięgnąć muszę!
Żadna potomność już tego nie przeczyta!
206
207
Na czym to ja stanąłem? A, tak! Elfy z polany!
208
Magię magią zwyciężaj!
S7 Przecież ] nie jesteś i. czarownikiem!
209
Musimy polecieć do stacji orbitalnej jego tłustości Gęgula!
To dyrektor ds. programowych i jedyny prezenter telewizji „Gruby Brat TV", która jest wyłącznym źródłem światła w mieście!
213
0
To dwieście pięćdziesiąta powtórka drzemki jego ttustości htfMfal Gęgula z 16 sierpnia, w godzinach 15.37-18.02!
W porównaniu z tym nawet telenowela „Szczep" z kaczogrodzkiej telewizji XX wieku wydaje się pasjonująca! iiiha!
215
Naprzód! Zniszczymy satelitę, który przekazuje sygnat telewizyjny!
( Gotowe!
Kwa! Na wszystkie kratery księżyców Plutona! Mgła ęstnieje!
216
217
219
I jak mam mu teraz wlepić mandat za przekroczenie prędkości na wstecznym?
220
He, he! Jeśli chcemy przeżyć w świecie piratów powietrznych, sami musimy być piratami!
221
To się nie liczy! Umawialiśmy się, że w tej grze nie można używać materiałów wybuchowych!
222
223
i
Delikatnie! I śpiewaj coś!
r Deszcze niespokojne potargały sad, a my na tej wojnie...
Żadnej przemocy! Jeszcze je przestraszysz!
Nie widziaf pan rodziców tego bachora?
Nie wiem! Ale przed chwilą wyszła stąd jedna para!
Wygląda na to, że musimy podnieść ci podatek pokuprowy i obciąć zasiłek prorodzinny!
Podnieść mi podatek? Znowu? Nie mam mowy!
UAAA!
230
231
Gdybym chociaż wiedział, gdzie dzieciak mieszka!
A, coś mam! FJ.M. 0'Kasiasty, Arystokratyczna 543!
Nie mógłbym, sir! To nie należy do moich obowiązków!
UUUAAAA!
„Paragraf 22: majordomus nie powinien zajmować się żadną częścią majątku, która ma mniej niż osiemnaście lat. Wszelkie związane z tym czynności należy bezzwłocznie powierzyć guwernantce, niani, ochroniarzom, pokojówkom, szoferowi, kuchcikom lub rodzicom!"
Przykro mi, ale OK! Proszę guwernantka, niania więc dać dzieciaka i pokojówka mają guwernantce, niani, przerwę obiadową! pokojówce albo szoferowi!
To tutaj! Teraz czekają mnie zaszczyty, parę patoli znaleźnego, a przede wszystkim... 232
UUAAA!
Więc daj je pan szoferowi!
UUAAA! V.
To niemożliwe! Szofer właśnie odwozi państwa na lotnisko! 233
To straszne! Ale nie mogę nic powiedzieć!
Proszę mnie zawieźć na lotnisko!
234
Wysiadaj z mojego samochodu! Ale już!
Jeśli nie podrzucisz mnie na lotnisko, zostawię ci dzieciaka! A wtedy...
235
Jeśli mi nie powiesz, zostawię ci ich potomka!
236
237
Formularze z opieki społecznej! Proszę podpisać!
Nie ma mowy! Nie chcę tej (makulatury!
To ważne dokumenty! Ma pan obowiązek je wziąć! I pokwitować odbiór!
239
241
242
243
Szybciej, panowie! Bo nam zwieje!
244
245
246
247
Odmówił wypełnienia formularzy!
To on!
r
^
v
i
Aresztuję cię za porwanie Fabiana Juliusza Maksymiliana 0'Kasiasty'ego i !
Dziękuję za wypożyczenie dziecka miastu! Fabian Juliusz Maksymilian III miał dobrą opiekę! ^^J~M
T
o.
OO
0'KASi
248
249
Tymcza sem... Co? Publiczne egzekucje znów w modzie?
250
Wymyśliliśmy sposób, by znaleźć Kaczogrodzianina o złotym sercu! Zostawiliśmy dziecko państwa 0'Kasiasty na ulicy!
Ten, kto zaopiekuje się dzieckiem, miał dostać tytuł „Miłosiernego Kwamarytanina"! I stać się wzorem dla wszystkich obywateli miasta!
251
Przeszedłem przez to wszystko tylko dla zabawy?
252
1
ŁAMACZ GŁOWY Pierwsze 4 osoby, które przyślą poprawne rozwiązania zagadek, otrzymają deskorolkę, badmintona i 2 gigantowe koszulki. Nasz adres: GIGANT 7, ul. Srebrna 16, 00-810 Warszawa.
MIOTŁOWA P R Z E K Ł A D A N K A
Ktoś spłatał figla Wiedźmie Mim i poukładał wszystkie jej miotły w dziwaczną przekładankę. Musiał się trochę napracować! W jakiej kolejności Mim powinna wyjmować miotły, by nie zburzyć stosika?
Laureaci Gigantowego Łamacza Głowy v. nr 3/99: Jacek Biernacki z Bełżyc - otrzymuje WALKMANA. GIGANTOWE KOSZULKI dostają: Piotr Gabryś z Toszka, Ewa Wiecha z Bytomia, Agata Szram z Wrocławia, Tomek Decowski z Bydgoszczy, Krzyś Wojtowicz z Gdowa.
254
Gratulujemy!
R
©UCMSWowy
E
K
L
A
M
A
ŁAMACZ GŁOWY
ZAWODY ŁUCZNICZE
Jak co roku w Kaczogrodzie odbywają się zawody o tytuł Młodego Robin Hooda. Oczywiście biorą w nim udział Hyzio (A), Dyzio (B) i Zyzio (C). Mają za zadanie zestrzelić jak najwięcej jabłek z drzewa. W zależności od wielkości owocu mogą zdobyć 10 pkt za trafienie największego, 6 pkt - za średniego i 2 za małego jabłka. Który z siostrzeńców zdobył najwięcej punktów i tytuł Młodego Robin Hooda?
TYIKO TERAZ - WAKACYJNA PRENUMERATA! Tylko w czerwcu, lipcu i sierpniu możesz zamówić prenumeratę Giganta po niższej, supercenli 5fJ) zł za numer! Nie płacisz nic u dostarczenie pisma do domul Aby zaprenumero miesięcy n a l e ż y wpłacić 3S,4<) tl na konto: F A T P.H.U., ul Głuszi Warszawa, PBK II o / W 11101024-971889 2720 3 Na odwrocio przekazu wplu DRUKOWANYMI HUKAMI Gigant i numer, od L i chcesz zamówU to a a i o | I
Jeżeli chcriii otrzyma' pn od numeru lim to m u t l t i wpliMU |ili
Dla tych którzy zamowici prenumeratę podczas wakacji - prmnl:
5 najlepszych gadżetów z „Kaczora Donalda"
KULA PRAWDĘ CI POWIE... „Z żuka sok i trzy żołędzie, dziesięć centów twoje będzie!" Magika nie wierzy własnym uszom. Ze szklanej kuli dowiaduje się, że dostanie wreszcie szczęśliwą monetę Sknerusa. Ale wróżbom trzeba pomóc... TAJNOS KACZOROS Oto Donald, kaczor o dwóch dziobach, i podwójnej osobowości, najbardziej tajny agent, w dziejach Kaczogrodu. Podszywając się pod kryminalistę Harolda, przenika do przestępczego światka. Czy zdobędzie zaufanie złodziejskiej szajki i udaremni kradzież portretu Lony Misy? V
WYGRA &I6ANTOW
KÓfZMLK
M O J WROG OSOBISTY Miki wyjeżdża do Portopisko za' / Czarnym Piotrusiem. Ale t y m razem nie po to, by go zamknąć, ale by go uwolnić. Skąd ta nagła zmiana przekonań? W SEKTORZE GÓRNICZYM BEZ ZMIAN A w stolicy na ulicy protestują dziś górnicy... Powodem strajku stał się robot Glebogryzoń, pracujący w kopalni. Okazuje się jednak, że nie tak łatwo zastąpić ludzi maszyną!