Robert,
To dobrze, że już jesteś „w treningu”, bo musi być jakieś przygotowanie pod start 11 listopada (nawet nie po to, żeby osiągnąć świetny rezulta...
6 downloads
22 Views
7KB Size
Robert,
To dobrze, że już jesteś w treningu", bo musi być jakieś przygotowanie pod start 11 listopada (nawet nie po to, żeby osiągnąć świetny rezultat, chociaż oczywiście życiówka byłaby miła - ale po to, żeby tym startem się nie wykończyć, jak ja to zrobiłem w zeszłym roku w pierwszym dniu po roztrenowaniu startując w Falenicy na 10 km).
Startuj więc z powodzeniem, a potem zaczynamy już przygotowania pod maraton. Który? Będą mam nadzieje po drodze półmaraton, Chomiczówka, dziesiątki np. w Kabatach itp.?
:-)
Pierwszy tydzień 5-11 listopada
PN
45 min. powoli, ostatnie 5 min. (albo ostatni kilometr) w szybkim tempie ok. 4:30
WT
ŚR
40 min. interwałów: 8 razy 2 min. szybko/2 min. truchtu
CZ
PT
45 min. powoli, 3 przebieżki na koniec
SB
ND
BIEG NIEPODLEGŁOŚCI na małą życiówkę. Zacznij w 4:35-4:40 na kilometr
Drugi tydzień 12-18 listopada
PN
WT
45 min. powoli, 3 przebieżki
ŚR
CZ
1 h powoli, ostatnie 5 min. stopniowo przyspieszaj
PT
SB
1,5 h powoli, 3 przebieżki
ND
Trzeci tydzień 19-25 listopada
PN
30 min. podbiegów: 10 razy 45 s.
WT
ŚR
1 h powoli, 3 przebieżki
CZ
PT
45 min. biegu zmiennego. W wolny bieg wprowadź 6 razy 2,5 min. w tempie startowym na półmaraton (ok. 5:00). A potem powrót do wolnego biegu, nie truchtu
SB
1,5 h powoli, 3 przebieżki
ND
Czwarty tydzień 26 listopada – 2 grudnia
PN
30 min. podbiegów: 8 razy 1 min.
WT
ŚR
45 min. powoli, 3 przebieżki
CZ
PT
45 min. krosu pasywnego. Masz koło domu coś, co można nazwać pagórkowatą okolicą? Postaraj się, żeby połowa biegu była właśnie po pagórkach. Na razie kros pasywny, czyli pod górę zwalniasz utrzymując mniej więcej stałe tętno.
SB
1,5 h powoli, 3 przebieżki
ND